View
0
Download
0
Category
Preview:
Citation preview
PISMO PARAFII MATKI BOSKIEJ NIEUSTAJĄCEJ POMOCY – PRUSZCZ GDAŃSKI
29 września 2019 roku
nr
57 (
39/2
019)
XX
VI N
IED
ZIE
LA
ZW
YK
ŁA
Modlitwa do św. Michała Archanioła
Święty Michale Archaniele! Wspomagaj nas w walce,
a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha
bądź naszą obroną.
Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy,
a Ty, Wodzu niebieskich zastępów,
szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich
po tym świecie krążą,
mocą Bożą strąć do piekła. Amen.
Na Wzgórzu Maryjnym
Liturgia słowa XXVI NIEDZIELA ZWYKŁA
Na Wzgórzu Maryjnym str. 2
Z Księgi Amosa (Am 6,1a.4-7)
To mówi Pan wszechmogący: ”Biada beztroskim na Syjonie i dufnym na górze
Samarii. Leżą na łożach z kości słoniowej i wylegują się na dywanach; jedzą
jagnięta z trzody i cielęta ze środka obory. Fałszywie śpiewają przy dźwiękach
harfy i jak Dawid obmyślają sobie instrumenty do grania. Piją czaszami wino
i najlepszym olejkiem się namaszczają, a nic się nie martwią upadkiem domu
Józefa. Dlatego teraz ich poprowadzę na czele wygnańców, a zniknie krzykliwe
grono hulaków”.
Oto słowo Boże.
REFREN: Chwal, duszo moja, Pana, Stwórcę swego
Bóg wiary dochowuje na wieki,
uciśnionym wymierza sprawiedliwość,
chlebem karmi głodnych,
wypuszcza na wolność uwięzionych.
Pan przywraca wzrok ociemniałym,
Pan dźwiga poniżonych.
Pan kocha sprawiedliwych,
Pan strzeże przybyszów.
Ochrania sierotę i wdowę,
lecz występnych kieruje na bezdroża.
Pan króluje na wieki, Bóg twój, Syjonie, przez pokolenia.
Z Pierwszego Listu do Tymoteusza (1 Tm 6,11-16)
Ty, o człowiecze Boży, podążaj za sprawiedliwością, pobożnością, wiarą,
miłością, wytrwałością, łagodnością. Walcz w dobrych zawodach o wiarę,
zdobądź życie wieczne: do niego zostałeś powołany i o nim złożyłeś dobre
wyznanie wobec wielu świadków. Nakazuję w obliczu Boga, który ożywia
wszystko, i Chrystusa Jezusa, Tego, który złożył dobre wyznanie za Poncjusza
Piłata, ażebyś zachował przykazanie nieskalane bez zarzutu aż do objawienia się
naszego Pana, Jezusa Chrystusa. Ukaże je we właściwym czasie błogosławiony
i jedyny Władca, Król królujących i Pan panujących, jedyny, mający
nieśmiertelność, który zamieszkuje światłość niedostępną, którego żaden z ludzi
nie widział ani nie może zobaczyć: Jemu cześć i moc wiekuista. Amen.
Oto słowo Boże
Liturgia Słowa XXVI NIEDZIELA ZWYKŁA
Na Wzgórzu Maryjnym
str. 3
Z Ewangelii wg św. Łukasza (Łk 16,19-31)
Jezus powiedział do faryzeuszów: ”Żył pewien człowiek bogaty, który ubierał się
w purpurę i bisior i dzień w dzień świetnie się bawił. U bramy jego pałacu leżał
żebrak okryty wrzodami, imieniem Łazarz. Pragnął on nasycić się odpadkami
ze stołu bogacza; nadto i psy przychodziły i lizały jego wrzody. Umarł żebrak
i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz i został
pogrzebany. Gdy w Otchłani, pogrążony w mękach, podniósł oczy, ujrzał
z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. I zawołał: "Ojcze Abrahamie,
ulituj się nade mną i poślij Łazarza; niech koniec swego palca umoczy w wodzie
i ochłodzi mój język, bo strasznie cierpię w tym płomieniu". Lecz Abraham
odrzekł: "Wspomnij, synu, że za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz
przeciwnie, niedolę; teraz on tu doznaje pociechy, a ty męki cierpisz. A prócz
tego między nami a wami zionie ogromna przepaść, tak że nikt, choćby chciał,
stąd do was przejść nie może ani stamtąd do nas się przedostać". Tamten rzekł:
"Proszę cię więc, ojcze, poślij go do domu mojego ojca. Mam bowiem pięciu
braci: niech ich przestrzeże, żeby i oni nie przyszli na to miejsce męki".
Lecz Abraham odparł: "Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają".
Tamten odrzekł: "Nie, ojcze Abrahamie, lecz gdyby kto z umarłych poszedł
do nich, to się nawrócą". Odpowiedział mu: "Jeśli Mojżesza i Proroków
nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą”.
Oto słowo Pańskie.
Na Wzgórzu Maryjnym str. 4
Patron
wspomnienie św. Teresy od Dzieciątka Jezus
1 października
Święta Teresa od Dzieciątka Jezus, zwana także Małą Tereską (dla odróżnienia od św. Teresy
z Avila, zwanej Wielką) albo Teresą z Lisieux, urodziła się w Alencon (Normandia) w nocy
z 2 na 3 stycznia 1873 r. jako dziewiąte dziecko Ludwika i Zofii. Kiedy miała 4 lata, umarła
jej matka. Wychowaniem dziewcząt zajął się ojciec. Teresa po śmierci matki obrała sobie za
matkę Najświętszą Maryję Pannę. W tym samym roku (1877) ojciec przeniósł się z pięcioma
swoimi córkami do Lisieux. W latach 1881-1886 Teresa przebywała u sióstr benedyktynek
w Lisieux, które w swoim opactwie miały także szkołę z internatem dla dziewcząt.
25 marca 1883 r. dziesięcioletnia Teresa zapadła na ciężką chorobę, która trwała do 13 maja.
Jak sama wyznała, uzdrowiła ją cudownie Matka Boża. W roku 1884 Teresa przyjęła
pierwszą Komunię świętą. Odtąd przy każdej Komunii świętej powtarzała z radością:
"Już nie ja żyję, ale żyje we mnie Jezus". W tym samym roku otrzymała sakrament
bierzmowania. Przez ponad rok dręczyły ją poważne skrupuły. Jak sama wyznała, uleczenie
z tej duchowej choroby zawdzięczała swoim trzem siostrom i bratu, którzy zmarli w latach
niemowlęcych. W pamiętniku zapisała, że w czasie pasterki w noc Bożego Narodzenia
przeżyła "całkowite nawrócenie". Postanowiła zupełnie zapomnieć o sobie, a oddać się
Jezusowi i sprawie zbawienia dusz. Zaczęła odczuwać gorycz i wstręt do przyjemności
i ponęt ziemskich. Ogarnęła ją tęsknota za modlitwą, rozmową z Bogiem. Odtąd zaczęła się
jej wielka droga ku świętości. Miała wtedy zaledwie 13 lat.
Rok później skazano na śmierć głośnego bandytę, który był postrachem całej okolicy,
Pranziniego. Teresa dowiedziała się z gazet, że zbrodniarz ani myśli pojednać się z Panem
Bogiem. Postanowiła zdobyć jego duszę dla Jezusa. Zaczęła się serdecznie modlić o jego
nawrócenie. Ofiarowała też w jego intencji specjalne pokuty i umartwienia. Wołała: "Jestem
pewna, Boże, że przebaczysz temu biednemu człowiekowi (...). Oto mój pierwszy grzesznik.
Dla mojej pociechy spraw, aby okazał jakiś znak skruchy". Nadszedł czas egzekucji,
lecz bandyta nawet wtedy odrzucił kapłana. A jednak ku zdziwieniu wszystkich, kiedy miał
podstawić głowę pod gilotynę, nagle zwrócił się do kapłana, poprosił o krzyż i zaczął
go całować. Na wiadomość o tym Teresa zawołała szczęśliwa: "To mój pierwszy syn!„
Kiedy Teresa miała 15 lat, zapukała do bramy Karmelu, prosząc o przyjęcie. Przełożona
jednak, widząc wątłą i bardzo młodą panienkę, nie przyjęła Teresy, obawiając się, że nie
przetrzyma ona tak trudnych i surowych warunków życia. Teresa jednak nie dała za wygraną;
udała się z prośbą o pomoc do miejscowego biskupa. Ten jednak zasłonił się prawem
kościelnym, które nie zezwala w tak młodym wieku wstępować do zakonu. W tej sytuacji
dziewczyna nakłoniła ojca, by pojechał z nią do Rzymu. Leon XIII obchodził właśnie złoty
jubileusz swojego kapłaństwa (1887). Teresa upadła przed nim na kolana i zawołała: "Ojcze
święty, pozwól, abym dla uczczenia Twego jubileuszu mogła wstąpić do Karmelu
w piętnastym roku życia". Papież nie chciał jednak uczynić wyjątku. Teresa chciała się
wytłumaczyć, ale gwardia papieska usunęła ją siłą, by także inni mogli – zgodnie
z ówczesnym zwyczajem - ucałować nogi papieża.
str. 5 Na Wzgórzu Maryjnym
Patron
Marzenie Teresy spełniło się dopiero po roku. Została przyjęta najpierw w charakterze
postulantki, potem nowicjuszki. Zaraz przy wejściu do klasztoru uczyniła postanowienie:
"Chcę być świętą". W styczniu 1889 r. odbyły się jej obłóczyny i otrzymała imię: Teresa
od Dzieciątka Jezus i od Świętego Oblicza. Jej drugim postanowieniem było: "Przybyłam
tutaj, aby zbawiać dusze, a nade wszystko, by się modlić za kapłanów". W roku 1890 złożyła
uroczystą profesję. W dwa lata potem po raz ostatni odwiedził siostrę Teresę ojciec. Cierpiał
już wtedy na zaburzenia umysłowe, ale rozpoznał córkę i powiedział do niej na pożegnanie:
"W niebie". Przełożona poznała się na niezwykłych cnotach młodej siostry, skoro zaledwie
w trzy lata po złożeniu ślubów wyznaczyła ją na mistrzynię nowicjuszek. Obowiązek ten
Teresa spełniała do śmierci, to jest przez cztery lata.
W zakonnym życiu zadziwiała jej dojrzałość duchowa. Starała się doskonale spełniać
wszystkie, nawet najmniejsze obowiązki. Nazwała tę drogę do doskonałości "małą drogą
dziecięctwa Bożego". Widząc, że miłość Boga jest zapomniana, oddała się Bogu jako ofiara
za zbawienie świata. Swoje przeżycia i cierpienia opisała w księdze Dzieje duszy.
Zanim zapadła na śmiertelną chorobę, Teresa była wyjątkowo surowo traktowana przez
przełożoną, która uważała, że dziewczyna lekkomyślnie i niepoważnie zgłosiła się
do Karmelu. Jej stały uśmiech brała za lekkie traktowanie swojej profesji. Także zakonnica,
którą się s. Teresa opiekowała z racji jej wieku i kalectwa, nie umiała zdobyć się na słowo
podzięki, ale często ją rugała i mnożyła swoje wymagania. Teresa cieszyła się z tych krzyży,
bo widziała w nich piękny prezent, jaki może złożyć Bogu.
Na rok przed śmiercią zaczęły pojawiać się u Teresy pierwsze objawy daleko już posuniętej
gruźlicy: wysoka gorączka, osłabienie, zanik apetytu, a nawet krwotoki. Pierwszy krwotok
zaalarmował klasztor w nocy z Wielkiego Czwartku na Wielki Piątek. Mimo to siostra
Teresa spełniała nadal wszystkie zlecone jej obowiązki: mistrzyni, zakrystianki i opiekunki
jednej ze starszych sióstr. Zima w roku 1896/1897 była wyjątkowo surowa, klasztor zaś był
nie ogrzewany. Teresa przeżywała prawdziwe tortury. Nękał ją uciążliwy kaszel i duszność.
Przełożona zlekceważyła jej stan. Nie oddano jej do infirmerii ani nie wezwano lekarza.
Uczyniono to dopiero wtedy, kiedy stan był już beznadziejny. Jeszcze wówczas zastosowano
wobec chorej drakońskie środki, takie jak stawianie baniek. Z poranionymi plecami
i piersiami musiała iść do normalnych zajęć i pokut zakonnych, nawet do prania.
Do infirmerii posłano ją dopiero w lipcu roku 1897, gdzie po kilkunastu tygodniach
niezwykłych mąk 30 września 1897 roku zmarła, zapowiedziawszy: "Chcę, przebywając
w niebie, czynić dobro na ziemi. Po śmierci spuszczę na nią deszcz róż".
Pius XI beatyfikował ją w 1923 r., a już w dwa lata później - kanonizował. W 1927 r. ogłosił
ją, obok św. Franciszka Ksawerego, główną patronką misji katolickich. W roku 1890
bowiem - a więc jeszcze za życia Teresy - klasztor w Sajgonie zamierzał otworzyć w Hanoi
drugi klasztor karmelitanek na ziemiach wietnamskich. W tej sprawie zwrócono się
do klasztoru macierzystego w Lisieux o pomoc. Siostry zamierzały wysłać pomoc także
w personelu. Wśród pierwszych ochotniczek była także siostra Teresa od Dzieciątka Jezus.
Ustalenia trwały jednak zbyt długo; Teresa zachorowała i zmarła.
str. 6 Na Wzgórzu Maryjnym
Patron
wspomnienie św. Franciszka z Asyżu
4 października
Św. Franciszek - Jan Bernardone - przyszedł na świat w 1182 r. w Asyżu w środkowych
Włoszech. Urodził się w bogatej rodzinie kupieckiej. Jego rodzice pragnęli, by osiągnął
on stan szlachecki, nie przeszkadzali mu więc w marzeniach o ostrogach rycerskich.
Nie szczędzili pieniędzy na wystawne i kosztowne uczty, organizowane przez niego
dla towarzyszy i rówieśników. Jako młody człowiek Franciszek odznaczał się wrażliwością,
lubił poezję, muzykę. Ubierał się dość ekstrawagancko. Został okrzyknięty królem
młodzieży asyskiej. W 1202 r. wziął udział w wojnie między Asyżem a Perugią. Przygoda
ta zakończyła się dla niego niepowodzeniem i niewolą. Podczas rocznego pobytu w
więzieniu Franciszek osłabł i popadł w długą chorobę.
W roku 1205 uzyskał ostrogi rycerskie (został pasowany na rycerza) i udał się na wojnę,
prowadzoną między Fryderykiem II a papieżem. W tym czasie Bóg wyraźniej zaczął działać
w życiu Franciszka. W Spoletto miał sen, w którym usłyszał wezwanie Boga. Powrócił
do Asyżu. Postanowił zamienić swoje bogate ubranie z żebrakiem i sam zaczął prosić
przechodzących o jałmużnę. To doświadczenie nie pozwoliło mu już dłużej trwać w zgiełku
miasta. Oddał się modlitwie i pokucie. Kolejne doświadczenia utwierdziły go w tym,
że wybrał dobrą drogę. Pewnego dnia w kościele św. Damiana usłyszał głos: "Franciszku,
napraw mój Kościół". Wezwanie zrozumiał dosłownie, więc zabrał się do odbudowy
zrujnowanej świątyni. Aby uzyskać potrzebne fundusze, wyniósł z domu kawał sukna.
Ojciec zareagował na to wydziedziczeniem syna. Pragnąc nadać temu charakter urzędowy,
dokonał tego wobec biskupa. Na placu publicznym, pośród zgromadzonego tłumu
przechodniów i gapiów, rozegrała się dramatyczna scena między ojcem a synem. Po decyzji
ojca o wydziedziczeniu Franciszek zdjął z siebie ubranie, które kiedyś od niego dostał, i nagi
złożył mu je u stóp, mówiąc: "Kiedy wyrzekł się mnie ziemski ojciec, mam prawo Ciebie,
Boże, odtąd wyłącznie nazywać Ojcem". Po tym wydarzeniu Franciszek zajął się odnową
zniszczonych wiekiem kościołów. Zapragnął żyć według Ewangelii i głosić nawrócenie
i pokutę. Z czasem jego dotychczasowi towarzysze zabaw poszli za nim.
24 lutego 1208 r. podczas czytania Ewangelii o rozesłaniu uczniów, uderzyły go słowa:
"Nie bierzcie na drogę torby ani dwóch sukien, ani sandałów, ani laski" (Mt 10, 10).
Odnalazł swoją drogę życia. Zrozumiał, że chodziło o budowę trudniejszą - odnowę
Kościoła targanego wewnętrznymi niepokojami i herezjami. Nie chcąc zostać uznanym za
twórcę kolejnej grupy heretyków, Franciszek spisał swoje propozycje życia ubogiego według
rad Ewangelii i w 1209 r. wraz ze swymi braćmi udał się do Rzymu. Papież Innocenty III
zatwierdził jego regułę. Odtąd Franciszek i jego bracia nazywani byli braćmi mniejszymi.
Wrócili do Asyżu i osiedli przy kościele Matki Bożej Anielskiej, który stał się kolebką
Zakonu. Franciszkowy ideał życia przyjmowały również kobiety. Już dwa lata później,
dzięki św. Klarze, która była wierną towarzyszką duchową św. Franciszka, powstał Zakon
Ubogich Pań - klaryski.
str. 7
Patron
Na Wzgórzu Maryjnym
Franciszek wędrował od miasta do miasta i głosił pokutę. Wielu ludzi pragnęło naśladować
jego sposób życia. Dali oni początek wielkiej rzeszy braci i sióstr Franciszkańskiego Zakonu
Świeckich (tercjarstwu), utworzonemu w 1211 r. W tym też roku Franciszek wybrał się
do Syrii, ale tam nie dotarł i wrócił do Włoch. W 1217 r. zamierzał udać się do Francji,
lecz został zmuszony do pozostania we Włoszech. Uczestniczył w Soborze Laterańskim IV.
Z myślą o ewangelizacji pogan wybrał się na Wschód. W 1219 r. wraz z krzyżowcami dotarł
do Egiptu i tam spotkał się z sułtanem Melek-el-Kamelem, wobec którego świadczył
o Chrystusie. Sułtan zezwolił mu bezpiecznie opuścić obóz muzułmański i dał mu
pozwolenie na odwiedzenie miejsc uświęconych życiem Chrystusa w Palestynie, która była
wtedy pod panowaniem muzułmańskich Arabów.
W 1220 r. Franciszek wrócił do Italii. Na Boże Narodzenie 1223 r., podczas jednej ze swoich
misyjnych wędrówek, w Greccio zainscenizował religijny mimodram. W żłobie, przy którym
stał wół i osioł, położył małe dziecko na sianie, po czym odczytał fragment Ewangelii
o narodzeniu Pana Jezusa i wygłosił homilię. Inscenizacją owego "żywego obrazu„
dał początek "żłóbkom", "jasełkom", teatrowi nowożytnemu w Europie. 14 września 1224 r.
w Alvernii, podczas czterdziestodniowego postu przed uroczystością św. Michała
Archanioła, Chrystus objawił się Franciszkowi i obdarzył go łaską stygmatów - śladów Męki
Pańskiej. W ten sposób Franciszek, na dwa lata przed swą śmiercią, został pierwszym
w historii Kościoła stygmatykiem.
Franciszek aprobował świat i stworzenie, obdarzony był niewiarygodnym osobistym
wdziękiem. Dzięki niemu świat ujrzał ludzi z kart Ewangelii: prostych, odważnych
i pogodnych. Wywarł olbrzymi wpływ na życie duchowe i artystyczne średniowiecza.
Trudy apostolstwa, surowa pokuta, długie noce czuwania na modlitwie wyczerpały siły
Franciszka. Zachorował na oczy, próby leczenia nie przynosiły skutku. Zmarł 3 października
1226 r. o zachodzie słońca w kościele Matki Bożej Anielskiej w Asyżu. Kiedy umierał,
prosił, by bracia zwlekli z niego odzienie i położyli go na ziemi. Rozkrzyżował przebite
stygmatami ręce. Odszedł z psalmem 141 na ustach, wcześniej wysłuchawszy Męki Pańskiej
według św. Jana. W chwili śmierci miał 45 lat. W dwa lata później uroczyście kanonizował
go Grzegorz IX.
Najpopularniejszym tekstem św. Franciszka jest Pieśń słoneczna. Pozostawił po sobie
pisma: Napomnienia, listy, teksty poetyckie i modlitewne. Św. Franciszek jest patronem
wielu zakonów, m. in.: albertynów, franciszkanów, kapucynów, franciszkanów
konwentualnych, bernardynek, kapucynek, klarysek, koletanek; tercjarzy; Włoch, Asyżu,
Bazylei; Akcji Katolickiej; aktorów, ekologów, niewidomych, pokoju, robotników,
tapicerów, ubogich, więźniów.
W ikonografii św. Franciszek ukazywany jest w habicie franciszkańskim, czasami
ze stygmatami. Bywa przedstawiany w otoczeniu ptaków. Jego atrybutami są: baranek,
krucyfiks, księga, ryba w ręku.
Wyjazd
str. 8 Na Wzgórzu Maryjnym
PIELGRZYMKA
w 35 r. śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki
19.10.2019 r.
Jednodniowy wyjazd do miejsc związanych
z bł. ks. Jerzym Popiełuszko!
Przejazd do Włocławka
Modlitwa przy tamie na Wiśle –
miejsce męczeńskiej śmierci ks. Jerzego
Msza Święta
Obiad
Przejazd do miejscowości Górsk – miejsce porwania ks. Jerzego
Wizyta w muzeum
Kolacja
Powrót do domu
Koszt: 210zł
Zapisy do niedzieli u ks. Jakuba (tel. 509242527)!!!
Ilość miejsc ograniczona. Decyduje kolejność zgłoszeń.
Intencje mszalne
Na Wzgórzu Maryjnym
WOLNE intencje mszalne W LISTOPADZIE
miesiąc szczególnej modlitwy za zmarłych
04.11. (poniedziałek) godz. 7.00
05.11. (wtorek) godz. 7.00 godz. 18.00
06.11. (środa) godz. 7.00
07.11. (czwartek) godz. 7.00
08.11. (piątek) godz. 7.00
09.11. (sobota) godz. 7.00
11.11. (poniedziałek) godz. 7.00 godz. 18.00
12.11. (wtorek) godz. 7.00
13.11. (środa) godz. 7.00
14.11. (czwartek) godz. 7.00
15.11. (piątek) godz. 7.00
16.11. (sobota) godz. 7.00
Ogłoszenia Parafialne
str. 10 Na Wzgórzu Maryjnym
O G Ł O S Z E N I A D U S Z P A S T E R S K I E
XXVI NIEDZIELA ZWYKŁA
29 września 2019 roku
1. Zbliża się miesiąc modlitwy różańcowej. To szczególny czas nie tylko
upraszania potrzebnych łask za przyczyną Matki Bożej, ale umocnienia
naszej wiary przez rozważanie tajemnic z życia Chrystusa i Maryi Panny.
Skorzystajmy z tego czasu łaski, jaki po raz kolejny daje nam Pan Bóg.
2. Od wtorku 1 października w kościołach i we wspólnotach rodzinnych
rozpoczynamy nabożeństwa różańcowe. Przez wstawiennictwo Bożej
Rodzicielki prośmy Jej Syna o miłosierdzie dla nas i całego świata.
Zachęcamy do udziału w codziennie celebrowanym w naszym kościele
o godz. 17.30 październikowym nabożeństwie dla dorosłych i młodzieży.
Dzieci, szczególnie te przygotowujące się do I Komunii Św. ale nie tylko,
zapraszamy na nabożeństwo różańcowe specjalnie dla nich, środy i piątki
na godzinę 17.00. Tych, którym trudniej dotrzeć do kościoła, prosimy
o odmawianie różańca w domach. W każdą niedzielę jedną dziesiątkę
różańca będziemy odmawiać po każdej Mszy Św.
3. W pierwszy czwartek miesiąca będziemy modlić się do Jezusa, Najwyższego
i Wiecznego Kapłana, za wszystkich kapłanów, których spotkaliśmy
w naszym życiu oraz o nowe powołania kapłańskie i zakonne zwłaszcza
z naszej parafii. Po wieczornej Mszy Św. odmówimy specjalną modlitwę.
4. W pierwszy piątek miesiąca zachęcamy do przyjęcia Komunii Św.
wynagradzającej miłosiernemu Sercu Jezusa za grzechy całego świata.
Po każdej Mszy Św. wystawienie Najświętszego Sakramentu i akt oddania
się NSPJ. Do spowiedzi zapraszamy rano od 6.45 do 7.30 oraz od 17.00
do 18.30. W tym dniu przypada dzień imienin papieża Franciszka –
pamiętajmy o Nim w naszych modlitwach.
5. W pierwszą sobotę miesiąca specjalną modlitwą po rannej Mszy Św.
uczcimy Niepokalane Serce Maryi oraz do południa odwiedzimy naszych
chorych parafian z sakramentami.
6. Poświęcenie różańców dla dzieci przygotowujących się do I Komunii
Świętej odbędzie się za tydzień w niedzielę podczas Mszy św. o godz. 11.00.
7. Za tydzień o 18.15 wymiana tajemnic różańcowych.
Na Wzgórzu Maryjnym str. 11
Intencje Mszalne
30 września 2019 roku PONIEDZIAŁEK
wspomnienie św. Hieronima, prezbitera i doktora Kościoła
7.00 + Genowefa w 1.r. śm. i rodzice Zofia, Walerian, brat Stanisław
18.00 + Edward Żelasko – 30 greg.
1 października 2019 roku WTOREK
wspomnienie św. Teresy od Dzieciątka Jezus, zakonnicy
7.00 + Helena Olęder – 1 greg.
17.30 Różaniec
18.00 + Franciszek Błyskosz w 7. roczn. śm.
2 października 2019 roku ŚRODA
wspomnienie św. Aniołów Stróżów
7.00 + Helena Olęder – 2 greg.
Po Mszy Św. o g. 7.00 Nowenna MBNP
17.00 Adoracja Najświętszego Sakramentu
17.15 Różaniec i Nowenna do MBNP
18.00 Dziękczynna za otrzymane łaski z prośbą o dalsze Boże
błogosławieństwo i opiekę naszej Patronki dla Joanny z okazji
rozpoczęcia nowego roku akademickiego
3 października 2019 roku CZWARTEK
pierwszy czwartek miesiąca
7.00 + Helena Olęder – 3 greg.
17.30 Różaniec
18.00 O zdrowie i Boże błogosławieństwo oraz opiekę naszej Patronki
dla Dominika i ukojenie w bólu dla jego rodziców Lilii i Marka
Intencje Mszalne
str. 12 Na Wzgórzu Maryjnym
4 października 2019 roku PIĄTEK – pierwszy piątek miesiąca
wspomnienie św. Franciszka z Asyżu
7.00 1/ + Helena Olęder – 4 greg.
2 Dziękczynna Imieniny papieża Franciszka
17.30 Różaniec
18.00 + Siostry i bracia z FZŚ
5 października 2019 roku SOBOTA – pierwsza sobota miesiąca
wspomnienie św. Faustyny, zakonnicy
7.00 + Helena Olęder – 5 greg.
17.30 Różaniec
18.00 + Kazimierz i Janina Borkowscy i rodzice z obojga stron
6 października 2019 roku
XXVII NIEDZIELA ZWYKŁA
7.00 + Rodzice, rodzeństwo z obojga stron i Sabina
8.00 Żywy Różaniec
9.30 + Andrzej Hliwa
11.00 + Helena Olęder – 6 greg.
12.15 O szczęśliwe rozwiązanie i zdrowie dla nowo narodzonego syna
19.00 + Karol w 21 roczn. śm.
W minionym tygodniu do wieczności odeszli:
śp. Henryk KUROWSKI l. 84 z ul. Obr. Pokoju 1
śp. Zdzisław BUDZICH l. 61
Wieczny odpoczynek racz im dać Panie…
REDAKCJA: ks. proboszcz Piotr Majewski, ks. Jakub Zinka. Do użytku wewnętrznego
Kościoła. Foto: http://www. demotywatory.pl Kontakt z redakcją: jakub_z2@wp.pl
KANCELARIA PARAFIALNA czynna: wtorek: g. 17.00-18.00 sobota: g. 8.00-9.00
tel. (0-58) 682-26-20 tel. +48 518 615 577 (tel. komórkowy)
Nr konta bankowego: 60 1160 2202 0000 0000 5354 9253
W minionym tygodniu do wieczności odeszli:
śp. Tadeusz LUBOSZCZYK l. 70 z ul. Grunwaldzkiej 19
śp. Tadeusz KALETA l. 72 z ul. Tysiąclecia 12
Zmarli
Recommended