View
216
Download
4
Category
Preview:
DESCRIPTION
Dostawca oprogramowania dla sklepów internetowych Shoper prezentuje najnowszą odsłonę raportu „E-commerce pod szczęśliwą gwiazdką”.
Citation preview
Patronat medialny
E-COMMERCEPOD SZCZĘŚLIWĄ
GWIAZDKĄRAPORT 2014
2
Najlepszysklep internetowy
Raport E-comm
erce pod szczęśliwą gw
iazdką 2014
Zdobywca trzech nagród Ekomers dlaNajlepszej Platformy Sklepowej - 2012, 2013 i 2014
Wybrany już przez ponad 10 tysięcy klientów
Niezawodny i dostępny przez 99,9% czasu
Sprawdź go!Otwórz własny sklep internetowy
i przetestuj 14 dni za darmo
www.shoper.pl
E-commerce pod szczęśliwą gwiazdką - wprowadzenie do badania
Biznes.pl: Pokolenie C stawia na opinie
SEO do lamusa, czyli co pamiętamy z roku 2013
Raport z branży e-commerce 2014
Internet to siła, w którą inwestujemy
Darmowy sklep internetowy: prawda czy mit?
Raport z branży e-commerce 2014
5 sposobów na zbudowanie wiarygodnego sklepu
Lajkuj, ćwierkaj, przypinaj - otwórz się na social media
Zmiany w ustawie konsumenckiej: jak się do nich dostosować?
WSTĘP
Według ostatnich danych, ponad 14 mln Polaków kupuje w internecie. Handel elektroniczny jest jedną z najdynamiczniej rozwijających się dziedzin polskiej gospodarki. Sklepy internetowe, podobnie jak galerie handlowe, odnotowują w ciągu kilku ostatnich tygodni roku wzmożony ruch - z badania przeprowadzonego wśród e-sklepów działających na oprogramowaniu Shoper wynika, że ponad 35% właścicieli spodziewa się w tym czasie lepszych wyników sprzedaży niż przed rokiem. Czym kuszą klientów i jak oceniają kondycję branży - między innymi o to zapytaliśmy ich w kolejnej odsłonie naszego dorocznego badania „E-commerce pod szczęśliwą gwiazdką”.
4567
111213171819
Do zapoznania się z raportem zapraszamy razem z redakcją
która objęła nad nim medialny patronat.
Życzę dobrej lektury,Krzysztof Krawczyk - prezes DreamCommerce S.A.,
twórcy i dostawcy oprogramowania Shoper.
“E-commerce pod szczęśliwą gwiazdką 2014” Teksty: Karolina Bartnik-Kura, Tomek DoksaOpracowanie graficzne: Seweryn Kłusak Kontakt: pr@shoper.pl ©2014 DreamCommerce S.A.
Myślisz: sprzedaż w internecie, mówisz: portale aukcyjne? To znaczy, że tak naprawdę wszystko w e-handlu dopiero przed tobą. Jednaz najbardziej rozwijających się branż polskiej gospodarki oferuje znacznie więcej możliwości, niż najpopularniejsze serwisy z opcją licytacji bez ceny minimalnej. Udowodnimy to w poniższym raporcie.
Nowi klienci-właściciele sklepów internetowych korzystający z gotowego oprogramowania do e-handlu Shoper, w przesyłanych do nich ankietach najczęściej odpowiadają, że głównym powodem otwarcia sklepu jest chęć prowadzenia własnego biznesu. Większośćz nich kieruje nim samodzielnie, dla większości jest on także głównym źródłem dochodu. Ale na rozwiązanie z gotowym sklepem internetowym decydują się też doświadczeni e-sprzedawcy, tyle że wcześniej korzystający wyłącznie z popularnych serwisów z aukcjami.
„Działałam do tej pory tylko na portalach aukcyjnych, a chciałam rozszerzyć sprzedaż”, „zmieniłem platformę na profesjonalną, bo dotychczasowa nie spełniała moich oczekiwań”,
4
Coraz więcej Polaków kupuje w internecie.Branża e-commerce wciąż pod szczęśliwą gwiazdką
Raport E-comm
erce pod szczęśliwą gw
iazdką 2014
„chciałem wyjść z ofertą do szerszego grona klientów” - to najczęściej przewijające się komentarze w rubryce z pytaniem o wybór Shopera. Bo rzeczywiście możliwości gotowego sklepu internetowego są nieporównywalnie większe od tego, co oferują portale z aukcjami.
Szybkość działania, niskie koszty obsługi, brak prowizji za sprzedaż i wsparcie techniczne – oto ich najważniejsze zalety. Do tego sklepy otwierane na platformie Shoper są zintegrowane zarówno z samym Allegro, jak i Facebookiem oraz najpopularniejszymi systemami płatności i dostaw, dlatego stanowią optymalne narzędzie do wygodnego prowadzeniu e-biznesu.
O jego możliwościach i sprzedażowym potencjale przeczytacie w poradnikowych tekstach tego raportu. Opinie 400 właścicieli e-sklepów, biorących udział w naszym dorocznym badaniu wskażą wam natomiast najnowsze trendy w branży i podpowiedzą, czym się kierować oraz czego unikać, by ze swoim biznesem odnieść w internecie sukces.
5 najczęstszych powodów otwarcia sklepu on-line
Chęć prowadzeniawłasnego biznesu
Zmiana kanału sprzedaży /„Nie tylko aukcje”
Internet toprzyszłość
Rozwójfirmy
Zapotrzebowanie rynku /„Znalazłem swoją niszę”
5 największych zalet gotowego sklepu internetowego
Szybkośćdziałania
Intuicyjnaobsługa
Wyglądsklepu
Integracje z serwisamizewnętrznymi
Wsparcietechniczne
Na ulicach nie ma już prawie w ogóle sklepów. Zastąpiły je salony doświadczeń, w których klienci macają, wąchają, degustują i testują produkty, które kupią w internecie. Potem podzielą się swoimi wrażeniami z milionami ludzi na drugim końcu światłowodu. Rynkiem trzęsie pokolenie C – pierwsze w historii, z którym mogą utożsamiać się zarówno dziesięciolatkowie, jak i osoby po 70. Witajcie w roku 2038.
Według raportu Nielsena „Global Trust in Advertising and Brand Messages”, obecnie 70 procent konsumentów na świecie jest gotowych dokonać zakupu dzięki opiniom znalezionym online. To drugi najlepszy wynik, po rekomendacji znajomych, ze wszystkich obecnie znanych form reklamy. Potwierdza to sondaż eMarketera przeprowadzony wśród internautów, z którego wynika, że opinie na temat produktów są nawet dwanaście razy bardziej przekonujące niż opisy pochodzące od producentów. Z wypiekami na twarzy wklepuje je do sieci, a potem czyta, pokolenie C. Zwykle pojęcie to jest sklejane z generacją Y (osoby urodzone między 1980 rokiem a połową lat 90.) albo Z (urodzeni po 1995 roku). A więc z ludźmi młodymi, wychowanymi na pecetach, smartfonach i tabletach, którzy muszą się nieźle napocić, żeby sobie przypomnieć, jak biegali po podwórku całkiem nieświadomi istnienia internetu.
Literce „C” przypisuje się różne powiązane ze sobą słowa, m.in. „connection”, „communication”, „change” (ang. połączenie, komunikacja, zmiana). Ale te pojęcia nie są obce również wielu osobom urodzonym w głębokiej epoce analogowej, które także nie mogą już dziś egzystować poza światem cyfrowym. Dlatego z pokoleniem C utożsamiają się niekiedy osoby z pokolenia X (urodzeni od połowy lat 60. do lat 80.), a nawet baby-boomersi (urodzeni od końca lat 40. do połowy lat 60.).Klientów z pokolenia C, niezależnie od wieku, będzie już tylko przybywać. To oni będą dyktować warunki na rynku. A są wymagający. Nie dadzą sobie wcisnąć kitu. Lubią pisać, publikować, wymieniać poglądy, mieszać formy. A czasem i mieszać z błotem. Ale to nie powód do niepokoju. Bo dla pokolenia C to wiarygodność jest najważniejsza.
W sieci wiszą tłuste terabajty fałszywych komentarzy o produktach napisanych przez tzw. szeptaczy wynajętych przez firmy. Nietrudno znaleźć ogłoszenia zarówno freelancerów,
5
Pokolenie C stawia na opinie
Raport E-comm
erce pod szczęśliwą gw
iazdką 2014
jak i agencji, które trudnią się masowym fabrykowaniem nieprawdziwych opinii pełnych superlatyw i fajerwerków. Nie dziwi więc, że nie do wszystkich opinii podchodzimy z takim samym zaufaniem. O ironio, na tym „brudnym” marketingu szeptanym mogą zyskać ci, którzy nie boją się prawdy o sobie. Z badań Revoo.com wynika bowiem, że 68 proc. konsumentów bardziej wierzy tym opiniom, które są trochę pozytywne, a trochę negatywne. A więc łatwiej nas przekonać, kiedy w beczce miodu znajdziemy łyżkę dziegciu.- Tak jak w marketingu internetowym jesteśmy świadkami trendu, że „SEO magicy” ustępują miejsca content managerom i architektom informacji, a tradycyjna reklama zostaje wyparta przez działania niestandardowe i angażujące, tak w branży e-commerce funsetterzy oddają pola autentycznym konsumentom piszącym wiarygodne opinie. I słusznie. W końcu internetowe platformy sklepowe nie powstają z myślą o wyszukiwarkach i algorytmach Google, ale z myślą o rzeczywistych klientach internetowych, którzy mają pełne prawo do tego, by w relacji ze sklepem traktować ich po partnersku – uważa Katarzyna Maciaszczyk-Sobolewska z Opineo.pl, czyli serwisu, który ze szczególną starannością dba o wiarygodność opinii.
Mimo to wciąż się zdarza, że sklepy i producenci chcą zamknąć konsumentom usta i domagają się blokowania możliwości dodawania opinii o ich produktach. Tego pokolenie C nie wybacza. Według danych iPerceptions, 63 proc. klientów chętniej kupuje produkty w tych sklepach internetowych, które udostępniają opinie. - Ci najbardziej wytrwali i świadomi sprzedawcy internetowi zaczynali słuchać swoich klientów i gromadzić opinie konsumenckie już 7-8 lat temu. Dziś mają pokaźną historię recenzji i ocen – mówi Maciaszczyk-Sobolewska.
Według ekspertów, do 2038 roku niemal cały handel ma się przenieść do internetu. Do tego czasu nie przetrwa jednak żadna firma, która nie pogodzi się z tym, że reklamowanie własnych produktów nie jest już jej monopolem. Teraz to również zadanie samych konsumentów. I jedna z rozrywek niepokornego pokolenia C.
Paweł Strawiński, Biznes.pl
Więcej Facebooka, mniej działań SEO - tak najkrócej można podsumować nastroje panujące pod koniec 2013 roku pośród właścicieli sklepów internetowych, korzystających z platformy Shoper. Z dorocznego badania „E-commerce pod szczęśliwą gwiazdką” dowiedzieliśmy się też kilku interesujących rzeczy.
Ubiegłoroczna, czwarta już edycja naszego badania, odzwierciedlała pozytywny obraz branży e-commerce pomimo tego, że wypowiedzi właścicieli sklepów internetowych biorących w naszym raporcie były dość ostrożne. Otrzymane wyniki pokazały wyraźny wzrost dojrzałości biznesowej – właściciele coraz bardziej doceniali wartość relacji z klientem i tak dobierali narzędzia wspierania sprzedaży, by nie tylko dotychczasowe kontakty utrzymać, ale i efektywnie pozyskiwać nowych odbiorców. Żeby żadna z proponowanych przez nich ciekawych ofert nie przeszła wśród klientów niezauważona, sprzedawcy w 2013 roku mocno promowali swoje towary w mediach społecznościowych.
6
Jeszcze rok wcześniej najbardziej popularnym trendem wśród sklepów działających na platformie Shoper była inwestycja w reklamę internetową (52,4 procent), ale już w 2013 najczęściej wymienianym narzędziem dotarcia do klienta były akcje w social media.
W trakcie ubiegłorocznego badania „E-commerce pod szczęśliwą gwiazdką”, co drugi właściciel e-sklepu (50,2 procent) przyznawał, że stawia na promocję w serwisach rodzaju Facebooka. Na drugim miejscu pod względem popularności była reklama on-line (ponad 49 procent pytanych), na trzecim wysyłka newsletterów (blisko 40 procent badanych deklarowało korzystanie z tego narzędzia), a dopiero na czwartej pozycji działania SEO, co było zdecydowanym spadkiem w porównaniu z latami wcześniejszymi (w 2012 roku aż 48,8 procent pytanych deklarowało, że stawia w okresie świątecznym na tego rodzaju aktywności, ale w 2013 – już niewiele ponad 38 procent). Na kolejnych stronach tego raportu sprawdzimy, czy i jak te trendy zmieniały się w 2014 roku.
SEO do lamusa,czyli co pamiętamy z roku 2013
„E-commerce pod szczęśliwą gwiazdką 2013” w pigułce
40% właścicieli sklepów internetowych spodziewało się na koniec roku lepszych lub znacznie lepszych wyników sprzedaży
na poziomie zbliżonymdo roku 2012
chciało przyciągać atrakcyjną ceną nowymi produktami
36%
40% 36%
50% planowało promować swoją ofertęw mediach społecznościowych 40% wykorzystywało
newsletter 38% pozycjonowaniew wyszukiwarkach
32% spowolnienia gospodarczego37% braku zaufania ze
strony klientów61% obawiało się silnej konkurencji
Raport E-comm
erce pod szczęśliwą gw
iazdką 2014
7
OPTYMIZM [NIE TYLKO] PRZED ŚWIĘTAMI
Raport E-comm
erce pod szczęśliwą gw
iazdką 2014
Ponad 35 procent właścicieli sklepów internetowych prognozuje przed Świętami lepsze wyniki sprzedaży w porównaniu z rokiem ubiegłym. Najwięcej z nich szacuje wzrosty na poziomie 25-49 procent, przybywa też optymistów, którzy liczą na zysk w granicach 50-74 procent (w zeszłym roku była to grupa raptem 3, w tym – ponad 10 procent właścicieli). Choć są to dość ostrożne oceny, w odniesieniu do lat ubiegłych pokazują one stabliny obraz wciąż rozwijającego się e-handlu. Dla większości sklepów internetowych okres świąteczny to czas bardzo intensywnej pracy, ale też przekładający się na dobre wyniki sprzedaży.
TO BĘDĄ UDANE ŚWIĘTA, BO...
Wzrastające zainteresowanie klientów zakupami on-line, pomaga popularyzować konkretne marki. Dostrzegają to sklepy internetowe każdej wielkości, inwestujące coraz mocniej w budowę swojego miejsca w sieci.
Trzy elementy, które według właścicieli sklepów Shoper decydują o wzroście
sprzedaży.
+
+
=
Mamy lepszą ofertę niż przed
rokiem74,42%
59,05%
36,30%
16,28%
12,79%
10,47%
8,14%
8,14%
Nasza marka jest bardziej rozpoznawalna
na rynku
Coraz więcej osób korzystaz internetu, więcej potencjalnych
klientów
Rośnieświadomość
klientów
Wprowadziliśmy noweformy płatności
i dostawy
Oferujemy niższeceny niż przed
rokiem
Lepsze nastroje społeczneniż przed rokiem,
oznaki końca kryzysu
Wzrost dochodów klientów,są skłonni wydać więcej
pieniędzy
8
NA ZWOLNIONYCHOBROTACH
Raport E-comm
erce pod szczęśliwą gw
iazdką 2014
15 procent właścicieli sklepów internetowych ocenia,że tegoroczne obroty i wyniki sprzedaży będą gorsze lub znacznie gorsze niż w 2013 roku. W odniesieniudo poprzedniego badania to o ponad 9 punktów procentowych mniej. Co ciekawe, długość prowadzenia e-sklepu nie ma w tym przypadku znaczenia – udział w badaniu właścicieli prowadzących sklep poniżej i powyżej trzech lat, jest niemal identyczny.
MNIEJSZE OBROTYCzego obawiają się właściciele
e-sklepów najbardziej?
Gorsze nastroje społeczne i rosnąca konkurencja tak, ale “niski poziom bezpieczeństwa płatności”, o którym właściciele wspominali przed rokiem, już nie - sklepy internetowe przykładają do tych kwestii coraz więcej wagi i w najnowszym badaniu w ogóle nie czują z tego tytułu obaw. Bezpieczeństwo transakcji zapewniają klientom poprzez instalację certyfikatu SSL - w 2014 roku właściciele sklepów Shoper zakupili dwukrotnie więcej certyfikatów niż w roku ubiegłym.
Gorsze nastroje społeczne niż przed rokiem 70,27% Rosnąca bezpośrednia konkurencja 40,54%
Niska jakość obsługi i związane z tym negatywne opinie klientów 2,70%
Brak zaufania klientów 2,70% Słaba oferta sklepów internetowych 2,70%
Problemy z dystrybucją produktów 10,81% Ofensywa sklepów tradycyjnych 2,70%
9
Raport E-comm
erce pod szczęśliwą gw
iazdką 2014
CENA, NOWE PRODUKTY, CO JESZCZE?Czym sklepy internetowe kuszą klientów przed Świętami?
65,85%
44,31%
38,21%
35,37%
33,33%
19,92%
17,07%
10,57%
4,47%
3,25%
AAAABY ZACHĘCIĆ KLIENTÓW60 procent e-sklepów przygotowuje w tym roku specjalne oferty świąteczne dla swoich klientów.Dla 35 procent, będzie to inicjatywa podejmowana po raz pierwszy.
Niższe ceny, promocje
Nowe produkty
Kupony rabatowe
Rabaty za zakup kilku produktów
Udział w Dniu Darmowej Dostawy
Limitowane kolekcje
Specjalne, świąteczne opakowanie
Szybsza wysyłka towarów
Nowe, szybsze formy płatności
Raty za zakupy
10
Raport E-comm
erce pod szczęśliwą gw
iazdką 2014
FACEBOOKROŚNIE W SIŁĘE-SKLEPÓW SPOSOBY NA PROMOCJĘ OFERTY
58,54%
52,85%
41,87%
38,21%
37,80%
37,80%
20,33%
17,07%
7,32%
5,28%
Akcje w mediach społecznościowych (np. Facebook)
Reklama on-line
Obecność w serwisach aukcyjnych
Newslettery
Pozycjonowanie w wyszukiwarkach internetowych
Google AdWords
Działania PR i marketing szeptany
Program partnerski / lojalnościowy
Obecność w serwisach zakupów grupowych
Reklama tradycyjna w prasie
Statystycznie co trzeci Polak ma już kontona Facebooku, co właściciele sklepówinternetowych skrzętnie wykorzystują.Przez coraz liczniejsze działania promocyjne,budują w nim przede wszystkim zasięgoraz wizerunek wiarygodnego sklepu, który potrafi zarówno zainspirować swojego klienta, jaki odpowiedzieć na jego bezpośrednie potrzeby.
Od początku staraliśmy się działaćwielotorowo. Promowaliśmy się poprzez współpracę z blogerami oraz obecnośćna różnych portalach internetowych –zarówno sprzedażowych, jak i lifestyle'owych. Bardzo nam w tym pomógł nasz profilna Facebooku, w który wciąż inwestujemy - mówią Marta i Konrad Urbaniak, których strona Marthu ma dziś na FB ponad siedem tysięcy polubień. Sklep posiada też profilena Instragramie, Pintereście oraz Twitterze,gdzie na różne sposoby promuje swoje produkty.
CZYTAJ WIĘCEJ
„Za kilka lat Polska osiągnie tak dobre wyniki sprzedaży online, jak kraje europejskie. Dlatego warto inwestować w sklep online. My staramy się dbać o niego jak najlepiej” - przekonują Joanna i Paulina z Loft37, butiku z ręcznie robionym i luksusowym obuwiem, któredo prowadzenia swojego e-sklepu wybrały platformę Shoper.
Pomysł na Loft37 zrodził się z miłości do butów i do pięknych przedmiotów. Chciałyśmy pracować razem, bo zawsze była między nami niesamowita chemia. Postanowiłyśmywięc przekuć naszą pasję i zainteresowania w biznes. Tworząc naszą markę nie miałyśmy wystarczającego zaplecza finansowego,aby otworzyć od razu sklep stacjonarny. Musiałyśmy na niego zarobić. Sklep onlinedał nam możliwość prezentacji naszych kolekcji, kontaktu z klientem, pokazaniana stronie www naszej marki, jej estetyki. Sklepy stacjonarne są i będą – mamy zamiar powiększać ich ilość i być we wszystkich dużych miastach Polski – ale internetto przyszłość, to siła, w którą inwestujemy dużą część naszych przychodów. Sklep online jestw czołówce naszych sklepów, jeśli chodzio obroty. Traktujemy go jak normalny butik.
11
Internet to siła,w którą inwestujemy
Apetyt na sukces Raport E-comm
erce pod szczęśliwą gw
iazdką 2014
W naszym sklepie internetowym bardzo ważne od samego początku były dla nas kwestie estetyczne. Troszczymy się o każdy detal, dbamy o nasze grafiki, zdjęcia. Odcinamysię od tego, co oferuje polski rynek i inni producenci, bo nie podoba nam się, w jaki sposób podają swój produkt, w jaki sposóbgo eksponują, jaką mają oprawę graficzną, kampanie itd. Uważamy, że ta „inność”, kreatywne i pionierskie podejście do tematu,a także ciężka praca, pomogły namw zbudowaniu i ciągłym rozwijaniu naszej marki.
Internet w Polsce dopiero rozkwita,tak naprawdę rośnie wraz z pokoleniem, które obecnie jest jeszcze bardzo młode,ale ma już we krwi robienie zakupów w sieci.Za kilka lat Polska osiągnie tak dobre wyniki sprzedaży online, jak kraje europejskie. Dlatego warto inwestować w sklep internetowy.My staramy się dbać o niego jak najlepiej.
Dobre widoki na przyszłość
Loft 37 radzi:6 dróg do sukcesu w e-handlu
1 Solidnaobsługa klienta
3
5
2
4
6
Dobre zdjęcia produktówi dokładne opisy
Proste,czytelne menu
Przemyślana politykazwrotów i wymiany
Regularne wprowadzanienowych produktów
Stała inwestycjaw e-sklep
CZYTAJ WIĘCEJ
Zakładasz sklep internetowy i co? Sprawdzasz oprogramowanie i cenę. Musisz jednak pamiętać,że z tych dwóch czynników, pierwszy jest zdecydowanie ważniejszy.
Wiele osób rozpoczynających dopiero swoją przygodę z e-commerce, decyduje się skorzystaćz darmowych rozwiązań do prowadzenia e-sklepu. Wybór ten podyktowany jest zwykle obawąo powodzenie biznesu, czy też po prostu chęcią oszczędzenia na kosztach uruchomienia (choći nierzadko również brakiem świadomości „z czym to się tak naprawdę je”). Rozwiązania darmowe, tzw. open source nie są złe, ale na pewno nie są dla wszystkich. Zwłaszcza dlatego, że wymagają bardzo dużego zaangażowania właściciela na każdym etapie prowadzenia sklepu. OK, pobieraszza darmo i instalujesz. Ale na tym łatwe zadanie się kończy. W kolejnych etapach musisz zapewnić oprogramowaniu odpowiednią lokalizację (serwer o wskazanych parametrach) oraz domenę,ale wraz z rozwojem twojego biznesu mogą się zmienić potrzeby w zakresie hostingu (większa ilość produktów, rosnąca liczba klientów, działania reklamowe, a tym samym zwiększony ruch w sklepie itd.), co spowoduje, że swoje poszukiwania będziesz musiał rozpocząć na nowo.
12
Darmowy sklep internetowy: prawda czy mit?
Raport E-comm
erce pod szczęśliwą gw
iazdką 2014
Wybierając open source musisz liczyć się z tym, że zapłacisz za każdą nową funkcję sklepu, którą zechcesz wprowadzić. Otwarte oprogramowanie nie jest intensywnie rozwijane i często nie nadąża za trendami obowiązującymi na rynku, a sklep internetowy to działalność, która jak każda inna wymaga zaangażowania i przede wszystkim czasu (oraz pieniędzy). Nie szukaj więc rozwiązańna skróty. Sklep internetowy ma sprzedawać i zarabiać. I niech to będzie twoim głównym celem.
Zanim zaczniesz sprzedawać w internecie, zainstalowane oprogramowanie musisz odpowiednio przygotować (w tym też dostosować do polskiego rynku): skonfigurować, stworzyć przydatne funkcje i uruchomić integracje (np. z porównywarkami cen, kurierami itp.), zainstalować dodatkowe wtyczki.
FAKTOpen source nie znaczy„gotowy sklep internetowy”
Open source torozwiązanie bezpłatneMIT
Tylko z nazwy i jedynie w teorii. Oczywiście możesz spróbować zrobić wszystko sam, ale jak przyznaje Konrad Sierociński, właściciel sklep.exstremesport.pl (który obecnie prowadzi swój sklep w oparciu o oprogramowanie SaaS na platformie Shoper), z czasem zadanie staje się coraz trudniejsze: „Wiele rzeczy próbowałem robić sam – szukałem wtedy informacji i pomocy na forach oraz grupach dyskusyjnych, polskich i zagranicznych. Pytałem, testowałem i czasami szło to całkiem sprawnie, jednak niekiedy czułem się, jakbym walczył z wiatrakami”.
13
KONDYCJAE-SKLEPU W
Raport E-comm
erce pod szczęśliwą gw
iazdką 2014
2014Krócej niż 1 rok (41%) 1-3 lata (37%)
Powyżej 3 lat (22%)
Jak długo prowadziszsklep internetowy?
Średni miesięcznyruch w e-sklepie
Do 1000 wizyt (43,66%)
1000 - 5000 wizyt (15,61%)
5000 - 10 000 wizyt (4,39%)
10 000 - 15 000 wizyt (1,22%)
Powyżej 15 000 wizyt (2,93) Nie wiem (32,20%)
Obroty: tysiąc / miesiąc
Do 2 tys. zł (27,80%) 2-5 tys. zł (12,93%) 5-10 tys. zł (6,34%)
Powyżej 10 tys. zł (19,51%) Wolę nie ujawniać (33,41%)
14
Raport E-comm
erce pod szczęśliwą gw
iazdką 2014
Pamiętacie jedną ze wstępnych tez tego raportu, że handel elektroniczny należy do najdynamiczniej rozwijających się dziedzin polskiej gospodarki? Pierwszy z powyższych wykresów świetnie ją obroni – w naszym tegorocznym badaniu blisko połowa respondentów okazała się właścicielami nowych e-sklepów, a 37 procent pytanych zajmuje się sprzedażą w internecie nie dłużej niż trzy lata.
Być może też właśnie dlatego – przez wzgląd na stawianie dopiero pierwszych kroków w branży e-commerce, lub w oczekiwaniu na pierwsze roczne raporty, z których będzie można wyciągnąć głębsze wnioski na temat internetowego biznesu – ponad 30 procent właścicieli nie chce ujawniać swoich miesięcznych dochodów oraz nie wie, jaki w ciągu miesiąca jest ruch w prowadzonych przez nich sklepach.Tych ostatnich odsyłamy już teraz do licznych publikacji na Shoper.pl, w tym do Akademii Shoper, gdzie na bieżąco podpowiadamy osobom prowadzącym sklepy internetowe, jak poruszać się po sieci oraz w jaki sposób mierzyć swoje działania sprzedażowe.
Tak, branża e-commerce to dziś najłatwiejsza droga do założenia sklepu i dotarcia ze swoim produktem do klienta, ale też – jak słusznie zauważa Dyrektor Marketingu i Sprzedaży Shoper Tomasz Tybon – skomplikowana materia, którą nie wszyscy właściwie rozumieją. Zwłaszcza ci przedsiębiorcy, którym w ferworze codziennych zajęć po prostu brakuje czasu na uczenie się internetu.- Wyzwaniem jest nie tyle zdobywanie wartościowej wiedzy, co jej skuteczne wykorzystywanie. Z tym pierwszym jest jeszcze stosunkowo mały problem, ale przechodzenie od teorii do praktyki wygląda na co dzień znacznie gorzej - ocenia. - A e-commerce, ze wszystkimi swoimi możliwościami, rzeczywiście jest branżą, w której jedynymi ograniczeniami są wyobraźnia, kreatywność oraz umiejętność uczenia się i wdrażania nauki w życie.
Do tych słów dołóżmy teraz najnowsze dane: w 2014 roku liczba sklepów, których właściciele umiejętnie łączyli teorię z praktyką i przekuwali e-biznesowe pomysły w sprzedaż przynoszącą miesięczne obroty przekraczające 10 tysięcy złotych, wahała się na poziomie blisko 20 procent. Z drugiej strony – najmniejszy obrót, poniżej 2 tysięcy, notowało 27 procent badanych, a 5-10 tys. niewiele ponad 6 procent.
15
MARKETING I SOCIAL MEDIA
Raport E-comm
erce pod szczęśliwą gw
iazdką 2014
Facebook Google+ Pinterest
Youtube Instagram Twitter
Nasza klasa Inne (Blogger, fora branżowe)
Kilka lat temu, ulubioną formą marketinguw e-sklepach były działania SEO oraz e-mail marketing.Z czasem, siła ciężkości wyraźnie przesunęłasię w kierunku social mediai popularnych serwisówz Facebookiem na czele.
W 2012 roku 41 procent właścicieli e-sklepów deklarowało, że planuje promować swoją ofertę wykorzystując marketing w mediach społecznościowych. Rok później, już 50 procent. W najnowszym raporcie, dane są jeszcze bardziej optymistyczne.
Do 10 procent (56%) 10-30 procent (15%)
Powyżej 30 procent (6%)
Nie wydaję na działania marketingowe (23%)
MARKETING W E-SKLEPACH:jaki procent obrotów na działania marketingowe?
Serwisysocial media wykorzystywane do promocji
16
LUDZIE KUPUJĄ OCZAMI
Raport E-comm
erce pod szczęśliwą gw
iazdką 2014
...dlatego pośród zmian, jakie zostały wprowadzone w 2014 roku przez właścicieli sklepów Shoper, najbardziej korzystne okazało się zwiększenie nakładów na marketingi zmiana grafiki.
Zwiększesznienakładów
na marketingZmianagrafiki
Integracja z Facebookiem
Inne(np. szybkie przelewy)
Instalacjacertyfikatu SSL
Zmianadomeny
W grafikę i marketing właściciele e-sklepów zamierzają inwestować także w 2015 roku
Działania reklamowew internecie (61,46%)
Inne - np. poszerzenie asortymentu, akcje promocyjne (5,12%)
Zwiększenie bezpieczeństwa transakcji (9,76%)
Aktualizacja sklepu (13,17%)
Ekspansjazagraniczna (15,61%)
Przyciąganie nowej grupy klientów (60,98%)
Nowy wygląd sklepu (28,29%)
Najważniejszeinwestycje w 2015
1
Miła obsługa klienta, ładna szata graficzna... i co jeszcze? Oto pięć sprawdzonych sposobów, by zbudować wiarygodny sklep internetowy, który zostanie w pamięci klientów.
Jest najważniejsze. Gdy już użytkownik trafi do twojego sklepu zrób wszystko, by cię zapamiętał i chciał do ciebie wracać. Zacznij od dobrania właściwego adresu sklepu – istotne jest to, by nazwa była prosta, przyciągająca uwagę i łatwa do zapamiętania. Pamiętaj, że ludzie kupują oczami, więc wygląd sklepu ma ogromne znaczenie w procesie zakupowym. Zainwestuj w grafikę. Możesz wybrać gotowy szablon lub zamówić indywidualną szatę graficzną.
Pokaż opinie klientów na temat twojego sklepu, co zadziała znacznie lepiej niż twoja własna, nawet najbardziej elokwentna, wypowiedź. Do tego celu możesz wykorzystać np. widgety portali gromadzących opinie o sklepach,z którymi oprogramowanie Shoper jest zintegrowane (np. ceneo.pl, radar.pl, skapiec.pl). Zamieszczane w serwisach zewnętrznych rekomendacje mają wpływ na decyzje zakupowe.
17
5 sposobów na zbudowaniewiarygodnego sklepu w sieci
Raport E-comm
erce pod szczęśliwą gw
iazdką 2014
Zadbaj o rzetelne przygotowanie treści istotnych dla kupującego – informacje o sklepie, regulamin, politykę zwrotów i wymiany, dane firmy i zasady zakupów. Wszystkie te elementy uwiarygadniają twój sklep w oczach klientów. Jeśli ktoś o tobie gdzieś pisał - pochwal się obecnością w mediach lub blogosferze. Zamieść link, zdjęcie, fragment artykułu na twój temat. Ludzie cenią takie treści.
Po pierwsze polityka prywatności. Poinformuj swoich klientów o tym, jakiego rodzaju dane o nich są gromadzone, jak będą zabezpieczone i do czego wykorzystane. Po drugie zadbaj o regulamin, który stanowi podstawę zawierania transakcji. Zainstaluj też w sklepie certyfikat SSL – narzędzie, które zapewnia bezpieczeństwo witryny oraz gwarantuje poufność danych przesyłanych drogą elektroniczną.
Pozwól klientowi na kontakt z tobą – pokaż dostępne kanały komunikacji i godziny pracy sklepu. Korzystaj z serwisów społecznościowych – załóż na Facebooku czy Instagramie profil firmy, gromadź fanów i buduj wiarygodne źródło rekomendacji. Wreszcie, rozmawiaj ze swoimi odbiorcami, wyślij im co jakiś czas ankietę podsumowującą zakupy, zapytaj, co im się podobało, co możesz poprawić, w którym kierunku powinieneś się rozwijać. Podtrzymuj relacje i nie daj o sobie zapomnieć.
Pierwsze wrażenie
Opinie i rekomendacje innych
3 Bądź wiarygodny
2
4 Bezpieczeństwo transakcji
Dbałość o detale5
CZYTAJ WIĘCEJ
CZYTAJ WIĘCEJ
Najpopularniejszy wciąż jest Facebook, ale tuż za nim Instagram, Pinterest i Google+. Lajkowanie, ćwierkanie i przypinanie, z roku na rok robi się coraz bardziej przydatne w sklepach internetowych. Nie nadążasz? Najwyższa pora otworzyć się na social media.
Polacy coraz chętniej korzystają z możliwości, jakie oferują im media społecznościowe. Najpopularniejszy jest Facebook, ale sprzedawcy internetowi tłumnie przekonują się też do robiących od kilku lat furorę na Zachodzie pozostałych sieciowych gigantów: Twittera, Google+, Instagramu oraz przywołanego już wcześniej Pinterestu. Każdy z nich jest inny, ale wszystkie można wykorzystać w tym samym celu: przyciągnięcia większej liczby użytkowników na stronę sklepu oraz zwiększenia sprzedaży.
Jeśli zastanawiasz się, od którego zacząć, na starcie najlepiej wykorzystać możliwości, jakie oferuje ci gotowe oprogramowanie Shoper i założyć sklep na Facebooku. Okiełznanie tego medium, pozwoli ci potem na łatwiejsze i odważniejsze poruszanie się po pozostałych społecznościówkach.
Korzystaj też z możliwości i zasięgu Twittera i Google+ - ten pierwszy z roku na rok staje się u nas coraz popularniejszy i warto go wykorzystać do dystrybuowania krótkich komunikatów oraz ofert (tym bardziej, że pozwala na dopięcie przy poście cennego dla twoich treści i produktów przycisku
18
Lajkuj, ćwierkaj, przypinaj!Otwórz się na
S O C I A LM E D I A
„kup”), ten drugi – do podbicia świata Google'a i YouTube'a, w końcu jest z nimi mocno związany (podobnie jak i z innymi popularnymi narzędziami: kalendarzem, usługami mailowymi, blogami, komunikatorami itd.).
Instagram? Koniecznie. Jak się okazuje, jego potencjał jest znacznie większy, niż się może na pierwszy rzut oka wydawać. Fakt, Instagram to nie Facebook, nie można tu kupić kampanii, nie da się filtrować odbiorców. Ale kreatywnymi działaniami w tym serwisie zyskujecie lojalnych fanów, którzy będą kojarzyć profil i waszą ofertę z atrakcyjną treścią i przyjaznym podejściem do klienta.
Podobnie jest z Pinterestem – serwisem, którego główną ideą jest przepinanie obrazków z jednego miejsca na drugie. Najważniejszy w nim jest pomysł na profilową tablicę – sposób, w jaki chcesz docierać do użytkownika, co i jak mu komunikować. Warto o tym pomyśleć jeszcze przed założeniem konta, by budowany przez ciebie marketing rekomendacji budził zaufanie odbiorców już na starcie.
do każdego serwisu podchodź indywidualnie
nie przestawaj inspirowaći edukować ludzi
buduj wokół siebie zaufanąspołeczność
bądź spontaniczny i na czasie
zmuszaj odbiorcę do zaangażowaniai licz się z jego zdaniem
+++++
PAMIĘTAJ
Raport E-comm
erce pod szczęśliwą gw
iazdką 2014
CZYTAJ WIĘCEJ
25 grudnia 2014 roku wchodzi w życie ustawa, której celem jest unifikacja i doprecyzowanie regulacji prawnych w obszarze zawierania umów na odległość. Każdy właściciel e-sklepu powinien przygotować się na te zmiany.
Dotychczas obowiązujące regulacje prawne nakładały na właścicieli sklepów internetowych pewne obowiązki informacyjne. Nowa ustawa znacznie poszerza ich zakres – o czym warto wiedzieć przed wejściem jej w życie. Poniżej kilka istotnych kwestii, które zmienią się w e-handlu pod koniec grudnia. Wszystkie niezbędne informacje znajdziecie na www.shoper.pl/blog.
19
Zmiany w ustawie konsumenckiej:jak dostosować e-sklep do nowych regulacji?
Każdy produkt w sklepie (czy usługa świadczona przez przedsiębiorcę) powinien posiadać dokładny i zrozumiały opis oraz nazwę (art. 12 ust. pkt 1).
Karta produktu powinna zawierać: opis głównych cech świadczenia (produktu lub usługi) wraz z dokładnym określeniem przedmiotu świadczenia (nazwa produktu), a także informacje o cenie wraz z podatkami.
Szczególnie ważne jest zadbanie o poprawne dostosowanie opisu do konkretnego produktu. Należy wskazać co najmniej, co jest przedmiotem umowy i jakie są istotne właściwości produktu - czyli cechy wpływające na sposób korzystania z niego i inne kwestie z nim związane. Nazwa produktu będzie się wyświetlać jednocześnie w podsumowaniu zamówienia (koszyk, krok trzeci składania zamówienia), dlatego należy pamiętać, by jednoznacznie precyzowała, co jest przedmiotem zakupu.
W przypadku sprzedaży treści cyfrowych (art. 12 ust. pkt 19, 20) należy dodatkowo poinformować kupującego o:
funkcjonalności treści cyfrowych, technicznych środkach ich ochrony, znaczących interoperacyjnościach treści cyfrowych ze sprzętem komputerowym i oprogramowaniem, o których konsument powinien wiedzieć przed dokonaniem zakupu.
Informacje o dostępnych sposobach i terminach dostawy (art. 12 ust. pkt 8).
Nowa ustawa zobowiązuje właściciela sklepu do podania całkowitego czasu realizacji zamówienia. Termin musi uwzględniać również czas deklarowany przez pośrednika - firmę kurierską, Pocztę Polską itd. Ponadto właściciel sklepu zobowiązany jest do podania wszelkich ograniczeń dostawy dotyczących miasta, regionu czy innego państwa.
Informacja dla konsumenta o tym, że zamówienie pociąga za sobą obowiązek zapłaty.
Konsument w momencie składania zamówienia wyraźnie potwierdza, że wie, iż zamówienie pociąga za sobą obowiązek zapłaty. Dodatkowo, jeśli do złożenia zamówienia używa się przycisku lub podobnej funkcji, muszą być one oznaczone jednoznacznym sformułowaniem.
Według wytycznych Komisji Europejskiej akceptowalne i równoważne ze sobą są sformułowania: „potwierdź zakup” – sklepy internetowe (zarówno z przedpłatą, jak i płatnością za pobraniem) oraz „zapłać teraz” – serwisy internetowe i sklepy internetowe z przedpłatą.
Raport E-comm
erce pod szczęśliwą gw
iazdką 2014
Tworzyszstrony internetowe?
Raport E-comm
erce pod szczęśliwą gw
iazdką 2014
Poszerz swoją ofertę o e-sklepy.Sprawdź jakie to proste!
AUTORYZOWANYRESELLER
Zostań AutoryzowanymResellerem Shoper
www.shoper.pl
Recommended