View
223
Download
0
Category
Preview:
Citation preview
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 1/116
Kościół dla średnio zaawansowanych Szymon Hołownia
Świat książki 2004
Podziękowania Należą się mim przyjaciłm, którzy przeczytali tę książkę prze publikacją i wnieśli niej swje
uwagi. Jeni nie mgli się przy tym pwstrzymad miażżących złśliwści, wytykając mielizny
intelektualne i płytkie wcipy, inni zbyli się na kilka słów tuchy. Wstęp książki jest zwykle
sknałą kazją, by egrad się zwłaszcza na tych pierwszych, ale autr bez małstkweg
wawania się w szczegóły - po chrześcijaosku - ziękuje wszystkim.
Szczególny ukłn pragnę (tak właśnie - „pragnę” - napmpwane t słw jest bwiem niezwykle
ppularne w „branży”, w kazaniach i kścielnych mwach na bre wyparł już świeckie jakieś takie
zwyczajne „chcę”) złżyd Annie Mczulskiej, która - jeszcze jako moja szefowa - „kazała” mi napisad
tę książkę, raz kleżankm i klegm z „Newsweeka”, którzy przez trzy lata wspólnej pracy
zagrzewali mnie pisania plskim Kściele. Kilka tekstów tu zamieszcznych ukazał się wcześniej
w skrócnej wersji właśnie na łamach „Newsweeka”.
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 2/116
Tej książki nie byłby też, gyby nie autrzy innych, znacznie mąrzejszych zieł, którymi
zaczytywałem się przy pisaniu. Szczególna wzięcznśd należy się jcm Tmaszwi Wytrwałwi i
Krzysztofowi Popławskiemu raz Annie Gruszeckiej, twórcm sknałeg praktyczneg pręcznika
prawa kanniczneg, nsząceg tytuł Nie taki proboszcz straszny, z któreg przepisywałem żywcem
c lepsze fragmenty, a także księżm Grzegrzwi Rysiwi i Janwi Kracikwi za ich fascynujące
niczym najlepsze kryminały książki histrii celibatu i relikwii raz autrm równie ciekawej, c
ciężkiej Encyklopedii religii PWN.
Wstęp Ta książka ma jen zaanie. Przeknad czytelnika prawdy, którą kryłem w ciągu kilku lat
dziennikarskieg zmagania się z kłkścielną tematyką. Wyraził ją prze laty Davi Lynch, twórca
kultweg serialu „Miasteczk Twin Peaks”. Jego mtt brzmiał: „Swy nie są tym, czym się
wyają”. N właśnie.
Na mapie plskieg Kściła, którą kreślą meia, zaznaczan zwykle tą tylk wa bieguny. Na
jednym z nich - ulubinym przez tak zwane meia świeckie - mieściły się skanale: finanswe w
truoskiej rzgłśni, byczajwe w słynnej gaoskiej parafii, persnalne, związane z następującym
raz na jakiś czas tu i ówzie birem nweg biskupa. Księża, których mżna był sptkad w tej
meialnej klicy, byli w większści chciwymi pefilami - lub w najlepszym razie - starświeckimi w
pgląach watażkami, trzymającymi w uchwym szachu tumanine spłeczeostw.
Na rugim biegunie, pkazywanym zapamiętale przez tak zwane meia katlickie, trwała tymczasem
mlitwa grliwych starszych pao, nazwanych kieyś przeze mnie (kreślenie zrbił karierę)„Bractwem Mherwych Beretów”. Panie mliły się zresztą głównie t, by dziennikarze w
pismach świeckich stracili włazę w rękach, przestali służyd swim bcjęzycznym mcawcm i
nawrócili się p kierunkiem światłych kapłanów, których tu z klei czczn niczym święte ikny.
Gy człwiek patrzył tylk na te wa bieguny, stawiał w kocu sbie pytanie: Czy w plskim Kściele
jest jeszcze miejsce dla normalnych ludzi?
pwiaam zgnie z tym, c sam wiziałem. pwiaam twierząc. Teg miejsca - mięzy
biegunami - jest mnóstw. I tam właśnie znajuje się t, c w plskim Kściele najbarziej
pasjnujące.
T tam, w tych rzak pkazywanych przestrzeniach, jest miejsce la księży, którzy zamiast
mlestwad ministrantów czy trpid masnerię, wlą pświęcid się buwie parafialneg hiprmu
alb przygtwad mąre i wcipne kazanie, jest miejsce la wiernych, którzy kściła chzą w
każą niezielę, ale i la tych, którzy rbią t tylk wielkieg zwnu. Którzy nie uważają się za
klerykałów, chd mże mają czasem chtę przmawiad łużej z jakimś księzem, nie wiezą
jednak, jak nieg trzed lub bją się kścielnej biurkracji, a pza tym cała ta kścielna machina
wyaje im się mnstrualnie wielka i jakby nie z teg świata.
I t właśnie la nich jest ta książka. Dla tych, którzy z Kściłem mają czynienia święta, ale
wciąż są g ciekawi. Byd mże chcieliby wiezied się, jak księża przygtwują się kazao, czymróżni się przer prbszcza i c tak naprawę chzi z wymaganą przez księży „c łaską”. Nie la
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 3/116
mcn „zaawanswanych” katlików, którzy pwieź na te pytania znają u swich uszpasterzy
lub w setkach mąrych specjalistycznych książek. Ta książka żaną miarą nie jest specjalistyczna. Te
prawie st haseł t „wstęp wstępu”, brazek, szkic kursu la „śreni zaawanswanych”, który
później, jeśli ich zajmie, bęą mgli sbie pszerzad, używając fachwych leksyknów czy
encyklopedii.
Księża mgą zarzucid tej książce, że nie jest statecznie seri, że nie uczy wiernych Kściła, że tak
naprawę jest wyłącznie zbirem zapamiętanych przez autra kścielnych anegtek i rbiazgów. I
bęą mieli rację. Ja bserwuję Kściół ze „świeckiej” strny łtarza. I wizę, jak rzeczy isttne
mieszają się w nim z błahstkami. Nie ma p c uawad, że Kściół skłaa się tylk z jenych lub tylk
z rugich. Skłaa się z bu. Jak życie. Nie przypuszczałem, że wutysiącletnia instytucja ma z nim aż
tyle wspólneg...
Luty 2004
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 4/116
Aniołek automatyczny Na pczątku lat siemziesiątych XX wieku w Stanach Zjencznych firmy reklamwe trąbiły
pczątek „ekay klienta ziecięceg”. Ze zumieniem kryt, jak wielki ptencjał finanswystanwią ignrwani tą niemal zupełnie milusioscy. Rynkwa siła najmłszych tkwi rzecz jasna
nie w tym, c sami zarabiają, a jak skutecznie ptrafią przeknad rziców, by swje zarbki wyali
właśnie na t, czeg zieci akurat sbie życzą. Wielkie firmy zaczęły zastanawiad się na metami
prpagwania u zieci takich spsbów wyawania pienięzy (na razie z prtfeli rziców), jakie z
czasem zmienią się w nawyki i bęą pwtarzane „ kłyski aż p grób”.
T, czeg Amerykanie chzili z wielkim truem, w Plsce kryt c najmniej ziesięd lat
wcześniej. Świaectwa zaprzyjaźninych prbszczów pzwalają przypuszczad, że właśnie w latach
sieemziesiątych w plskich parafiach pjawiły się prttypy autmatycznych aniłków, które
sieząc na rewnianej skarbnce, wyknywały sbliwe gesty - kłaniały się, kiwając zgrabniegłówkami - gy skarbnki wpaał rbny pieniążek. Wraz z rzwjem techniki rzwijały się i
aniłki. Znane są wersje de luxe, które atkw śpiewały, czy niec skrmniejsze - z mrugającym w
knie skarbnki klrwym „Bóg zapład”. W niektórych parafiach aniłki nie wiezied czemu
zastępwane były przez Murzynków. Wypszczne brakiem klcków leg zieci lgnęły nich jak o
telewizji. Nierzak mżna był zauważyd, jak już na pczątku mszy w strnę łtarza ciągnie rząek
maluchów z garściami pełnymi mnet, zbieranych przez rziców w klicznych kiskach. Dzieci
frmwały spśró siebie klejkę, wrzucały mnety p jenej i patrzyły jak zahipntyzwane.
Bywał, że aniłek nie przestawał zawzid i błyskad aż koczących mszę głszeo.
Kmunistm nie uał się zmóc Kściła, wykoczyli więc chciaż aniłki. P kniec latsiemziesiątych w kraju zaczęła bwiem szaled inflacja, mnety - z którymi zawsze przychzi nam
rzstawad się łatwiej niż z bankntami - przestały byd cklwiek warte. Dziś mnety wróciły łask,
ale w czasach pkemnów, kart kreytwych i instalwanych w kściłach „fiarmatów” (zb. „C
łaska”) la łykających rbniaki aniłków miejsca już chyba nie ma.
Antyfona
W tłumaczeniu na świecki - krótki refren. W plskich warunkach najczęściej mżna się z nią zapznadw czasie tak zwanej mszy recytwanej, z załżenia pzbawinej śpiewów, na przykła ze wzglęu na
zbyt wczesną la luzkich gareł prę lub funkcjnalną głuchtę celebransa czy (i) wiernych. W takich
klicznściach ksiąz prze pierwszym znakiem krzyża raz na przykła prze rzzielaniem
kmunii czyta krótki fragment z Biblii, który wierni zamiast śpiewad mgą sbie w ciszy przważad.
Antyfna nazywa się też traycyjnie całkiem rzbuwane utwry wkalne, mięzy innymi ku czci
Maryi (jak gregriaoskie „Salve regina”), taką nazwę nsi też refren śpiewaneg w czasie mszy
psalmu. Antyfona - bk „perykpy” (która „p luzku” znacza fragment jakiegś święteg tekstu) -
jest też jenym z ulubinych słów stswanych przez pewneg znaneg mi specjalistę mszy
ziecięcych, który lubi epatwad malców zaniami w stylu „Pamiętacie zieciaczki, jak w antyfniebezpśreni pprzezającej ewangeliczną perykpę sławiliśmy mniptentną transcenencję
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 5/116
Pana?”. A skutecznśd teg zabiegu wynsi pełne st prcent. B tylk pczas jeg kazao zieci
wpatrują się w celebransa jak w brazek i przez pełny kwarans milczą jak zaczarwane.
Apokryfy„Jezus szeł ze swim jcem i jakieś zieck, biegnąc, uerzył g w ramię. I natychmiast pał
martwe. *...+ Inneg nia bawił się Jezus na jakimś buynku na wieży. Prmieo słoca wpał przez
ziurkę klucza wnętrza. Jezus więc skczył na prmieo i usiał na nim. Inne zieck ujrzał t i
chciał z Jezusem usiąśd na prmieniu. Przy tym jenak spał z wieży i umarł”. Na następnych kilku
strnach cytwanej księgi mały Jezus uśmierca jeszcze kilku rówieśników i jeneg nauczyciela, który
próbwał g zzielid. Gy wraz z grupą calałych klegów bawi się na achu, z któreg jeen z nich
spaa, Jezus używa jenak swjej mcy i wskrzesza malutkieg Zenna.
T nie scenariusz katechetycznej brancki, którą za piędziesiąt lat napiszą autrzy ppularnej serii„Transfrmers”. Chd byd mże przyświecałyby im iee pbne jak autrwi cytwaneg tekstu,
który prawpbnie na prstych przykłaach, prstym luzim, wychwanym w myśl zasay
„wierzę w t c wizę”, usiłwał pkazad bską mc Jezusa. Tekst ten nsi tytuł Dzieciostw Pana,
Ewangelia Tomasza. I jest apokryfem.
Apkryfy t przeważnie starżytne księgi, których nie uznan za napisane p natchnieniem Ducha
Święteg i nie włączn ficjalneg biblijneg kannu. Wart wiezied, że kann ten, na przykła
jeśli chzi Nwy Testament, nie zstał głszny specjalnym bskim kmunikatem, a był efektem
praktyki gmin chrześcijaoskich i ukształtwał się pier kł II-IV wieku (chd jeśli mwa
ewangeliach - sameg pczątku „na pważnie” traktwan wyłącznie te same cztery, c zisia j).Każe juechrześcijaoskie wyznanie ma zresztą własny biblijny kann. Niektóre wyznania
prtestanckie nie uznają kilku ksiąg Stareg Testamentu (mięzy innymi Księgi Tbiasza, Ksiąg
Machabejskich i tej części Księgi Daniela, w której jest pwieśd Zuzannie i starcach - ciekawe
laczeg), pbnie zresztą jak Żyzi, którzy z przyczyn czywistych atkw w góle nie
przyjmują Nweg Testamentu. Każe wyznanie ma więc też swją własną klekcję apkryfów.
W katlicyzmie są wśró nich takie perły, jak Ewangelia tajemna Marka, Dzieje Józefa Cieśli, List
Hera Piłata czy wreszcie List zachwaniu niezieli spały z Nieba (sic!) oraz Męczeostw
Piłata. Weług autra tej statniej księgi, Piłat p ukrzyżwaniu Jezusa przeżył nawrócenie. Zły na
siebie, kazał najpierw ukrzyżwad uwlnineg wcześniej złczyocę Barabasza, za c spłecznśdżywska wściekła się na nieg i sprząziła ns zwierzchnika Piłata, Petrniusza (a sama
pstanwiła spalid grób Jezusa, zresztą nieskutecznie). Petrniusz kazał ukrzyżwad Piłata, lecz
śmiertelną prceurę zakłócił ukazanie się na głwą namiestnika i jeg żny świetlistych krn.
Przerażny Petrniusz wszystkim zawiamił cesarza Tyberiusza, któremu akurat umarł syn. Cesarz
wysłał więc Jerzlimy jeg szczątki, by Piłat mcą Jezusa je wskrzesił, c ten uczynił. P tym nie
był już wątpliwści, kt jest tu brym bhaterem: Petrniusz wraz z cesarskim wjskiem
wymrwał Żyów z Herem na czele, a Piłat trafił Rzymu i tam zstał ukrzyżwany (tym razem
skutecznie) przez cezara, burzneg, że nie tylk nic nie wieział Bgu Jezusie, ale jeszcze g zabił.
takich pikantnych histrii w apkryfach aż się ri. Niektóre z nich uznawan wręcz zaantychrześcijaoskie, ich autrów pejrzewan uchwą ywersję. Czytane ziś, mają już chyba
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 6/116
zupełnie inny wyźwięk. Przypminają sensacyjne ziennikarskie kmentarze ficjalnych,
rzetelnych kmunikatów - nie wnszą nic nweg wiezy fakcie, malują jenak barwnymi
klrami jeg tł. Są niczym „świeżacz uszy”. Człwiek się nim nie naje, ale wystrzy sbie
smak. Przypminają katlikm, że w tle biblijnych histrii, które słyszą w kściele i które za
wuziestym razem wyają im się suche, naprawę tczył się życie. Że Jezus przez trzyzieści lat
życia nie sieział w klasztrze, a heblwał eski i rbił na zamówienie rzwi, przy Jeg zaś narzeniu
asystwała - weług apkryfów - wynajęta przez trskliweg Józefa płżna. Żna Piłata, która na
kartach Ewangelii pjawia się raz w jenym krótkim zaniu, w apkryfach ma swój cały bigram!
Tych ksiąg nie wln księżm czytad w kściele, ale mgliby prpnwad wiernym, aby ci - zamiast w
niezielne ppłunia katwad się klejnymi cinkami „Na bre i na złe” pczytali je sbie w
domu.
Dla bardziej zaawansowanych
Więcej histrii, których nie słyszy się na c zieo w kściele: Apokryfy Nowego Testamentu, Wyd.WAM, Kraków 2003.
Bezokolicznik „Przekazad mężwi, że klęa była”, „Nie pid tyle!”, „Śmiał, śmiał, pytad, pytad!” - bezokolicznik to
wciąż ppularne wśró części uchwieostwa „bejście” prblemu, jak zwracad się świeckich.
Mięzy sbą księża są najczęściej na „ty”; gy kgś nie znają, używają frmy „Prszę księza”. A jeśli
ksiąz jest ważny, zachwują się zupełnie jak świeccy, którzy gy wyczują aurę władzy, automatycznie
usztywniają mwę, wyciągając cś z arsenału barkwych, pkrytych grubą warstwą wazeliny
tytułów (tyle że zamiast „Wielce Szanwny Panie Przewniczący” inwkuje się przykław:
„Najstjniejsza Ekscelencj, Przenajwielebniejszy Księże Arcybiskupie”). Ską więc w relacjach ze
świeckimi ten bezklicznik?
Jeszcze wazieścia lat temu prblemu nie był, b ksiąz w knfesjnale większści penitentów,
lat 7 107, mówił per „ty”. I częst przensił się mu t również pza kratki. Generalnie - chd,
rzecz jasna, nie wszęzie - bwiązywał tak zwany phalaoski mel kntaktów. Relacje ksiąz -
wierny były prstym wzrwaniem relacji pasterz - wieczka. A czy wiział ktś pasterza, który
wieczek zwraca się per „rga pani”?
W ciągu statnich lat wieczki, zwłaszcza w miastach, strasznie się jenak wyemancypwały, a przy
kazji przestały księza traktwad jak pasterza. Dziś nierzak bywa n pstrzegany przez swich
wiernych jak skrzyżwanie terapeuty z kierwnikiem religijneg zakłau usługweg. W kściele
zaczęły więc ziaład pwszechne reguły. Młsi księża mówią penitentów per „pan/pani”, a gy w
czasie kazania pjawia się prblem, jak pwiezied słuchaczach w trzeciej sbie, paa zwrt -
wciąż brzmiący w kścielnych murach nieco egzotycznie - „kiey bęą PAOSTW wychzid...”. Starsi
księża - zwłaszcza w małych miejscwściach - są w użym kłpcie. Spra częśd z nich z ambny
zwraca się wiernych per „wy”, a gy już musi cś pwiezied bezpśreni - chwa się w
bezpieczne bezkliczniki. Inni na k ceniają wiek rzmówcy, i gy jest stary - „panują”, a gy
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 7/116
mły - bez uprzezenia zaczynają „tykad”, snując przy tym reakcję rzmówcy na ten ukryty
bruderszaft.
BoziaJest t pieszcztliwe kreślenie Abslutu. Myliłby się jenak ten, kt sązi, że używają g wyłącznie
zieci. Księża wyznają, że zarzają im się penitenci nawet piędziesięciletni, którzy czasów
pierwszej kmunii wciąż spwiaają się z teg, że „brazili Bzię”, „mówili brzykie wyrazy” raz
wyznają ze skruchą, że „nie pszli w niezielę kściółka”.
Wiele zabawnych pmyłek telgicznych bierze się z faktu, że Bzia jest rzaju żeoskieg. Przy
próbach kreślenia Bzi niewprawny wierny ruchw zaczyna więc pszukiwanie kbiety
najwyżej pstawinej w religijnej hierarchii. I w ziewięciu przypakach na ziesięd chzi
wnisku, że taką kbietą musi byd Maryja, a stą już tylk krk wnisku, że prawziwe jestrównanie: Bzia = Maryja. Które prawziwe nie jest. Przy kazji wart też mże balid inny mit - tóż
ani Maryja, ani św. Józef, ani - jak zarzył się mi słyszed - św. Jua Taeusz, patrn spraw
beznaziejnych, nie są sbami Bskimi, a c za tym izie, nie wchzą w skła Trójcy Świętej.
Miejsca w tym elitarnym gremium zarezerwwane są bwiem la Bga jca, Syna i Ducha Święteg.
Brewiarz
Luzie „z branży” (księża i sistry), gy pyta się ich szósty zmysł, który pzwala im wykrywad innychuchwnych nawet w cywilu, zwykle pwiaają: „b n ma taką brewiarzwą twarz...”. Kt jenak
chciałby pznawad uchwneg p brewiarzu, mże się sparzyd, b brewiarze nie są
reglamentwane i w ich psiaanie (pbnie jak w psiaanie kszul z klratką) wejśd mże każy.
Brewiarz - o czym niestety nie wie prawie nikt - jest bwiem mlitwą la wszystkich, a nie tylko dla
„munurwych” katlików.
Jest t pięd (cztery zwykłe plus jeen wakacyjny) tmów, w sumie ważących kil wazieścia i
liczących kilka tysięcy strn, przezielnych barwnymi wstążeczkami. T mit, że klry zakłaek mają
jakieś magiczne znaczenie - każy, kt mawia brewiarz, zaznacza sobie, co chce i jak mu jest
wygnie. Każy z tmów brewiarza tak zwaneg kapłaoskieg (czyli w wersji fuli) przeznaczony jestna inny okres roku.
Brewiarz w języku fachwym nazywa się też Liturgią gzin, lateg że zawarte w nim mlitwy
mawia się kreślnych prach nia, mają ne uświęcad czas. I tak, z sameg rana przewiziana
jest „Jutrznia”. kł płunia lub p płuniu mawia się „Mlitwę w ciągu nia” (ale na przykła
większśd zaknnic, jak że ma na mlitwę więcej czasu, mawia częst aż trzy jej wersje -
przepłuniwą, płuniwą i ppłuniwą). Wieczrem jest czas na „Nieszpry”, a prze
zaśnięciem mawia się „Kmpletę”. Każa z gzin skłaa się z hymnu, psalmów, czytania z Biblii,
próśb i kilku krótkich mlitw. Datkwą gziną jest tak zwana „Gzina czytao” - na nią trzeba
zarezerwwad więcej czasu, b prócz psalmów zawiera jeszcze wa czytania (jen z Biblii, rugie -z uchwej klasyki). „Gzina czytao” nie jest przywiązana knkretnej pry, mżna ją mówid
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 8/116
zawsze (nawet pprzenieg nia, byle p „Nieszprach”, b weług kścielnej miary jutr zaczyna
się już ziś wieczrem).
bwiązek mawiania brewiarza mają iakni, księża i biskupi. Liturgia godzin barz łanie
wygląa, gy się ją prawia - tak jak powinno - z pziałem na chóry (zb. „Chór”). Zwykle brewiarz
mawia się jenak metą „szeptaną” lub p prstu czyta. Księża częst umilają sbie brewiarzemczas posuchy w konfesjnale, inni ustanawiają swiste rekry szybkści. Prawiłw recytwane w
chórze „Nieszpry” nie mają prawa zająd mniej niż 20 minut.
Kapłan rekrzista, sptkany przeze mnie w ekspresie Warszawa -Kraków, „załatwił” je jenak w
niecałe trzy minuty. Szybk, zwięźle i bez sensu.
B brewiarz t naprawę rzecz warta głębszej uwagi. Znacznie ciekawsza klasycznej,
nieśmiertelnej i statycznej w knstrukcji książeczki nabżeostwa. I łatw stępna. nieawna
sby niechętne źwiganiu grubych tmów lub nie koca rientujące się w tym, c mawia się
któreg nia i jakiej prze, a także chcące się mlid nie przerywając pracy, mgą znaleźd wInternecie wszystkie przewiziane na any zieo psalmy i mlitwy (www.brewiarz.katolik.pl).
Dla bardziej zaawansowanych
Brewiarz to inaczej Liturgia godzin, 1.1-5, Wy. Palltinum, Pznao
Celebret
Swje legitymacje służbwe mają plicjanci, ziennikarze i prkuratrzy. Mają je i księża. Celebret tniewielka książeczka ze zjęciem kapłana, atami urzenia i święceo, i „przynależnścią służbwą”.
ką Kodeks prawa kanonicznego zlikwiwał ppularną w śreniwieczu instytucję kapłanów
błąkających się p bezrżach, każy ksiąz musi byd frmalnie przypisany jakiejś iecezji albo do
zaknu. I t właśnie ptwierza pieczątka w celebrecie, kieyś pisanym p łacinie, a lat
ziewiędziesiątych ubiegłeg wieku p plsku. Stempel wbija się weo zwykle c rku przez kilka
pierwszych lat p święceniach księza, a późnie; - gdy właze uznają, że elikwent „rkuje” -
trzymuje w legitymacji pieczątkę ważną usque ad mortem, dozgonnie.
Celebret zabierają ze sbą księża, którzy ruszają na wakacje. Ma g w kieszeni jeen z pznaoskich
mnichów, który c jakiś czas czuwa ptrzebę węrwneg głszenia kazao. Nsi g pewnie przysbie również jeg współbrat, który raz w miesiącu „wypżycza się” kmunikacji miejskiej w
charakterze tramwajarza (b ma takie hbby). Nigy przecież nie wiam, kiey zjezie na pętlę, a
proboszcz parafii, w której czcigny jciec chce prawid mszę (c musi rbid cziennie) ma
bwiązek wylegitymwad gścia prze puszczeniem g łtarza. Zarzają się jenak wypaki
minięcia tej prceury. ile bwiem nikt nie bierze się fałszwania celebretu, tyle urok
sbisty i kścielną mwę prbid a się łatw. „Mgę sbie z księzem pprawiad mszę?” -
słwa takie na pewn wzbuzą pejrzenia lkalneg uchwneg, ale t sam przetłumaczne na
język branżwy („Czcigny księże kanniku, czy byłaby mżliwśd, aby przyłączyd się stłu
eucharystyczneg?”) i pparte stswnie uuchwiną mulacją głsu, mże uśpid czujneg ucha
prbszcza. Zakny i iecezje na bieżąc infrmują się c prawa, faksując sbie kmunikaty takzwanych księżach uciekinierach, zbiegach z zaknnych nwicjatów (jeśli przy kazji są szustami) czy
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 9/116
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 10/116
pkazałem wyżej. Plega na tym, że jena ze strn wyciąga takie przykłay, jak te z krniki Ksmasa,
raz baania, z których wynika, że księża zasanicz mają kchanki, ruga zaś przeknuje, iż baania
są kitu, b większśd znanych księży kchanek bynajmniej nie ma. Inna taktyka - niestety mniej
popularna - każe z miejsca zapytad tych, którzy tak chętnie wymachują baaniami i piniami
psychlgów, utrzymujących, że celibat t szczyt krucieostwa: „P c stricie się w humanistyczne
szaty adwokatów luzi, którzy t krucieostw zupełnie świamie sami ściągnęli sbie na głwę?!
Gzie jest szacunek la ich sbistej pwiezialnści?”. tym, że księża zbwiązani są
celibatu, wie przecież chyba każe zieck! Mąrśd luwa kreśla t prst: „wiziały gały, c
brały”. Jeśli ktś nie czuje się na siłach, żeby zachwad celibat, t przecież nikt mu chyba nie każe iśd
seminarium i byd katlickim księzem! A jeśli przeknał się tym p fakcie, t kt mu zabrania -
zamiast pwiaad w talk-show tęskntach rzartej mięzy łtarzem a kbietą uszy - po ludzku,
zwyczajnie i z klasą z kapłaostwa ejśd?!
Debata na celibatem uchwnych nie jest zresztą naszym wynalazkiem. Jest tak stara jak sam
Kściół. Celibat zawsze bwiem był i naal jest czymś „nienaturalnym”, iącym w pprzek
nrmalneg prząku (b Bóg, który wypsażył człwieka w silny ppę seksualny, nie zrbił teg
przecież przez pmyłkę). Dyskusji z krytykami celibatu nie ułatwiał jenak fakt, że nieawna nawet
w wewnątrzkścielnej argumentacji zbyt rzak chyba pjawiał się wątek pzytywneg myślenia
celibacie, zbyt częst zaś przestawian g jak antitum na prblemy, z jakimi brykał się
instytucjnalne chrześcijaostw. A zupełnie nie t chzi.
Celibat nie jest katlicką ieą, znany był chdby w religiach starżytnych. W Kściele pierwsze
wzmianki nim pjawiły się w II wieku. Później spry celibat stały się pchną ebat t, jaki
stsunek seksu w góle pwinien mied chrześcijanin. Krytykwana ziś tak chętnie „nieufnśd
seksualna” chrześcijan pjawiła się bwiem nie w XX wieku, a właśnie w starżytnści, gy śwież
upieczeni chrześcijanie próbwali znaleźd cś, c różni ich rzymskieg i barbarzyoskieg
rzpasania. W tych sprach jeni starali się zachwad zrwy rzsąek, jak autrzy Kannów
apostolskich (k. 400 r.), którzy głsili, że kapłan (i świecki) mże pwstrzymywad się współżycia
la większej chwały Bżej, ale jeśli czyni t z brzyzenia seksu - grzeszy tak, że pwinien byd
wyrzucny z Kściła. Inni - jak chdby uczestnicy synu w Turs w 567 rku - zakazują uchwnym
wpuszczania mu nawet krawcwych, upatrując w nich ptencjalnych „rzsaniczek” grzechu.
Żnaci księża wzili, że przecież apstłwie też mieli żny i zieci, pbnie jak
startestamentwi kapłani; przeciwnicy parwywali im, że zga, ale nawet kapłani, iąc na służbę
świątyni, musieli w tym czasie pwstrzymywad się współżycia, a chrześcijaoscy księża pełnią
przecież tę służbę na krągł. Dyskusji nie przerwał nawet formalne wprowadzenie celibatu jako
bwiązująceg w całym Kściele, c knał się w XII wieku. Święty Pitr Damiani zżymał się na
kapłanów, którzy chcą tymi samymi rękami tykad narząów rnych i świętych naczyo, a żny
księży nazywał wprst „ziwkami”, wszyscy wiezieli jenak, że tak naprawę gra tczy się cś
inneg. t, by pwstrzymad szalejącą wówczas „prywatyzację” kściłów. Kściół katlicki bwiem
był wtey krk rzpanięcia się na ziesiątki ziezicznych z jca na syna parafii. Co ciekawe -
wtey jeszcze nie mówił się bezżennści, a wyłącznie pwstrzymaniu współżycia i
wyzieziczaniu ewentualneg ptmstwa! Pstulat ttalneg zakazu żenku pjawił się jeszcze
później. Bwiem - jak przytmnie zauważył św. Bernar - „Byd zawsze z kbietą i z nią nie współżyd
jest truniejsze niż wskrzesid kgś z martwych”.
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 11/116
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 12/116
Chór Święty Augustyn pwiaał, że kt śpiewa - mli się pwójnie. T, c przez lata słyszałem z ust
zespłów śpiewających p plskich parafiach, upważnia mnie stwierzenia, że chór parafialny
stanwi gremium, któremu zarza się jenak mlid całkiem pjeyncz.
W plskich parafiach stsuje się wie zasanicze mety frmwania chórów - humanitarną, która
plega na brwlnych zgłszeniach sób żywiących grące przeknanie, że umieją śpiewad, raz
klasyczną, bęącą rzajem łapanki rganizwanej przez rganistę wśró parafialnych aktywistów,
na skutek czeg grna chórzystów trafiają przewniczący Akcji Katlickiej raz gspsia. Nawet
meta humanitarna kazuje się jenak niehumanitarną, jeśli spjrzy się na nią z punktu w idzenia
słuchacza. rganizatrzy c najmniej kilku chórów, które znam, wychzą bwiem z załżenia, że jak
człwiek nie umie śpiewad, t się nauczy, a jak bęzie śpiewał głśn, t melia sama w kocu
przyjdzie.
Praktyka uczy, że jest t załżenie błęne. Jenym ze sztanarwych zaao chóru parafialneg jest
zwykle urczyste śpiewanie z pziałem na rle fragmentu ewangelii męce Chrystusa, c
praktykuje się w Niezielę Palmwą i Wielki Piątek. W pewnej białstckiej parafii miałem kazję
słuchad g kilkanaście razy p rzą. Na szczególną uwagę zasługiwała żna Piłata, która perwała
w rejestrach mżliwych wyłapania tylk przez nietperze, raz Juasz, który w trakcie swjej partii
wyawał głsy właściwe legliwścim żłąkwym. Skutek ich ziałao był taki, że pczas gy
Pan Jezus mlił się w grójcu, kściół płakał, lecz ze śmiechu. P ziesięciu latach szełem
wnisku, że prblem chóru parafialneg jest nierzwiązywalny. Nie mżna bierad pczciwym
luzim raści ze śpiewania. Jeyne, c pzstaje, t mlid się św. Cecylii, patrnki muzyki
kścielnej, by słuchacze czuwali przy kazji występów jej ppiecznych cś więcej niż tylk ziką
raśd. Wciąż liczę, że w sprawie chórów mił się kieyś rzczaruję. Wiem też, że chlubnymwyjątkiem na mapie kścielneg śpiewania jest śląsk, gzie chóry parafialne - byd mże na skutek
wpływów prząnej, niemieckiej traycji - ziałają jak brze naliwine rgany. Rlę światełka w
wypełninym kakfnią tunelu pełnią też ziałające przy wielu parafiach schle młzieżwe.
Chór ma też jenak w Kściele i rugi wymiar. W wielu klasztrach zaknnicy, jeśli mawiają
brewiarz wspólnie („Jutrznię”, „Nieszpry” etc), zielą się na chóry. Dwie grupy mnichów, sieząc vis-
à-vis siebie, na zmianę recytują psalmy, czasami na zmianę wstają i siaają. Ma t symblizwad fakt,
że w Kściele jeni głszą rugim Słw Bże. I jeśli rbią t umiejętnie, a żaen z mnichów nie
zapmina, że jest w chórze pierwszym, czyli tym, który prwazi mlitwy (a więc częściej wstaje),
efekt jest naprawę impnujący. Gy teg teksty prawiane są p łacinie i z twarzyszeniemgregriaoskich śpiewów (beneyktyni, minikanie) - jest t mlitwa tak piękna, że ciarki
przechzą p krzyżu.
Chrzest Jaki chrzest?! Księża mgą katechizwad lu, ale lu i tak wie swje. W plskiej traycji zamiast
„chrztu” mamy więc „chrzciny”! Kścielny brzę plania wą t przecież zwykle tylk knieczny
wstęp grubszej imprezy w mwych pieleszach, gzie rzice przepijają chrzestnych, a ci nie
pzstają im łużni. I tak aż czasu, gy na stół nie wjezie specjalnśd pani mu - zrazy... A
wóeczka i zrazy (palce lizad!) t przecież nie klicznści sprzyjające rztrząsaniu telgicznychsubtelnści. Więc - zrwie małeg! Tą aklamacją plscy katlicy czczą pwiększenie się wspólnty
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 13/116
Kściła pwszechneg nweg człnka, który nieświam nisłści chwili, śpi sbie spkjnie
w beciku.
Chrzest „wynalazł” święty Jan, nazywany stą Chrzcicielem. Dyżurwał przy rzece Jran, by
chętnych, którzy się nieg zgłszą, bmywad wą i wzywad nawrócenia. Wśró chrzcznych
przez Jana był też Chrystus, który parę lat później - po swoim zmartwychwstaniu - ustanwił nwychrzest. I uznał, że tak jak Żyzi mieli swje brzezanie, chrześcijanie bęą tą mied ten właśnie
chrzest jak „niezatarte uchwe znamię” - znak włączenia ich grna.
Gy się czyta histrię Kściła, trun nie wyjśd z pziwu na tym, z jakim zapałem i jakie tematy
ptrafili się zmagad nasi przkwie w wierze. W pierwszych wiekach po Chrystusie co chwila
wybuchały pbn spry t, czy chrzest uzielny przez kgś, kt wa lata później zstał
heretykiem, jest ważny, czy trzeba g pwtarzad? Alb - czy chrzcid zieci, czy rsłych (ten akurat
spór trwa ziś). stra yskusja na ten temat prwazała sytuacji, że niektórzy wierni czekali
z chrztem aż śmierci, by pjąd ecyzję w pełni świamą, a przy kazji załapad się na
„ekstrarzgrzeszenie” z ciemnych sprawek całeg życia, łącznie z grzechem pierwrnym wspólnymwszystkim ptmkm Aama, c zgnie z gmatem niósł ze sbą chrzest.
statecznie w Kściele zecywan się na chrzczenie zieci, i ten zwyczaj utrzymuje się ziś.
Krytykują g zwłaszcza raykalni prtestanci (chdby baptyści), twierząc, że t gwałt wyrzązany
ziecku, które przecież, gy jzie etapu używania rzumu, mgłby sam taki chrzest
pprsid. Katlicy argumentują wtey, że jeżeli wlą rziców jest chrzczenie ziecka, t przecież
chrzest mże tylk pmóc (b jest przepustką zbawienia), a w niczym nie zaszkodzi. Gdy delikwent
rśnie i jzie wnisku, że katlicyzm mu „nie leży”, t mże z nieg zrezygnwad i pójśd
baptystów, a ci chrzczą g raz jeszcze. I t ileż barziej efektwnie, b w basenie, przy którym
katolicka chrzcielnica wygląa jak skrmna umywalka!
Wart jenak wiezied, że w Kściele katlickim też chrzci się rsłych (ale bez basenu, również
przez planie, chd bywa, że z większeg zbanka). Pbnie jak w starżytnści, muszą ni najpierw
przejśd najczęściej rczne przygtwanie, by później za jenym zamachem - najczęściej pczas
urczystej liturgii w Wielką Sbtę - przyjąd chrzest, pierwszą kmunię i bierzmwanie.
Praw kanniczne przypmina, że chrzcid inneg człwieka mże każy, nawet niewierzący, jeśli
tylk ma szczerą intencję, by zrbid t p katlicku. Chre zieck w szpitalu chrzcid mże nawet
pielęgniarka. Wystarczy rbina wy (nie mże byd nic inneg) i frmuła: „Ja Ciebie chrzczę w Imię
jca i Syna, i Ducha Święteg”. Takie zieck mże przejśd później piękny „brzę przyjęcia Kściła”, ale rugi raz nikg się nie chrzci. Nawet gy istnieje cieo wątpliwści, czy elikwent (na
przykła w czasie jakiegś kataklizmu) był chrzczny - uziela mu się tylk tak zwaneg chrztu
warunkoweg (prze frmułką aje się „jeśli nie byłeś chrzczny - t ja ciebie chrzczę...”).
Rzicm zieci (na przykła wcześniaków, które umarły zaraz p urzeniu i nie zążyły zstad
chrzczne) Kściół przypmina tak zwanym chrzcie pragnienia - jeśli intencja rziców była
szczera, nie mają się c martwid.
Niektórzy w przepisach mówiących chrzcie zieci wizą katlicki triumfalizm - chrzcijmy ich więcej,
bęziemy ptężniejsi. Tym wart przypmnied, że ksiąz mże też chrztu mówid. Dzieje się tak
zwykle, gy zieck chrztu przynszą rzice, którym zależy na samym brzęzie chrztu, nie wizą
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 14/116
jenak większeg sensu w wychwaniu ziecka w wierze, którą ma przyjąd. Tu nie chzi t, że
ksiąz żałuje takim luzim wy. Stawia im wtey zwykle jen pytanie: czy pakwanie na siłę
Kściła ziecka rziców, którzy sami stją z bku spraw kścielnych, na pewn ma sens? Praw
kanniczne stanwi, że mżna chrzcid zieck, jeżeli rzice są niewierzący, ale wtey chrzestni
muszą „ad nazieję”, że zieck bęzie wychwane w wierze katlickiej.
W Plsce utarł się jenak, że chrzestni, jeśli cś ają, t raczej zegarek na kmunię, pza tym t
takie miłe wyarzenie ten chrzest, więc zamiast kupwad katechizm, lepiej szukad met na plebana,
by nie rbił wstrętów. Chyba la craz większej części Plaków chrzest przestaje znaczyd t, c
naprawę znaczy, stając się wyłącznie elementem pbżnej traycji. Statystyki pkazują, że Placy
craz częściej mają w isttnych kwestiach zanie inne niż Kściół (zb. „Przykazania”), a wskaźnik
chrztów ani rgnie! Ba, gzieniegzie impnując pnie się góry. Na zrwie!
Dla bardziej zaawansowanych
Jak skutecznie chrzcid zieck?
K. Ppławski P, T. Wytrwał P, A. Gruszecka, Nie taki proboszcz straszny. Praktyczny przewodnik
prawa kścielneg, Wy. W rze, Pznao 2003.
Dlaczeg katlicy chrzczą niemwlęta:
Pierre Descouvemont, Przewnik p trunściach wiary katlickiej, Wyd. M, Kraków 1998.
Chrzest widziany od strony Pana Boga zob. Encyklopedia religii, t. 2, PWN, Warszawa 2001.
„Co łaska” Świeccy przez lata praktyki ze swymi kapłanami wypracwali wiele met uniknięcia „c łaski”.
Nawiezeni przywłują księży prząku za pmcą biblijnych cytatów („Darm trzymaliście,
arm awajcie”, na c inteligentny ksiąz parwuje zwykle: „Zasługuje rbtnik na swą zapłatę”).
Najbarziej skuteczna wciąż jest meta na „bankmat”. Izie t tak: p usłyszeniu: „T teraz
pprszę jakąś fiarę”, trzeba zerknąd prtfela, wln pnieśd na księza smutne czy, p czym
zapytad: „Zstał mi ziesięd złtych.
Mże byd, czy skczyd bankmatu?”. Zabieg pwuje, że trska finanse Kściła zaczyna w
kapłanie walczyd lepsze z niechęcią siezenia w kancelarii (zb. „Kancelaria parafialna”). Ta
ruga zwycięża w ziewięciu na ziesięd przypaków.
Księża w tym wyścigu pmysłwści też nie pzstają jenak w tyle. Wierny narzeka, że „wyszła mu
gtówka” i ma same karty. Ależ nie ma sprawy! Kilka lat temu KAI pała - jako dowcip
primaaprilisowy - infrmację, że w jezuickich kściłach parafialnych prze Wielkancą pjawiły się
ruchme „fiarmaty” - aparaty przypminające bankmat, które pbierały z karty płatniczej
wybraną sumę i przekazywały na stswne knt.
„C łaska” t w tłumaczeniu na świecki: płata. Twarzyszy zwykle zamawianiu mszy, ślubu czy
pgrzebu. statni księża stsują „c łaskę” również przy kazji wystawiania różnej maści
zaświaczeo (na przykła ptrzebnych załatwiania chrztu czy ślubu w innej parafii - tak zwanej
licencji). Aktualna sytuacja z „c łaską” w plskim Kściele przypmina tę z manatami rgwymi
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 15/116
sprzed ery taryfikatora: za jedno i to samo - zależnie miejsca, czasu i urzęnika - płaci się inaczej.
W warszawskiej parafii mszę mżna zamówid nawet za 20 złtych (na prwincji jeszcze mniej).
Chrzest czy ślub na prwincji t wyatek minimum kł 500 złtych (w miastach częst tysiąca).
Przy większych kazjach księża precyzwują zresztą „c łaskę”, ając niej: „ale nie mniej
niż...”. I wtey wiernych trafia szlag. Księza trafia zaś szlag, gy wizi, że trafił n wiernych. P czym
bie strny zaczynają rbid ąsy.
„C łaska” jest bwiem elementem grąceg prblemu kścielnych pienięzy. Który bęzie grący
póty, póki księża przestaną się wstyzid faktu, że muszą za cś żyd, a wierni przestaną t uważad
za ziwne. Na razie wciąż jeszcze zarzają się księża, którzy nie umieją rzmawiad pieniązach,
uciekając z mieszaniną zażenwania i gniewu na wik wiernych wtrącających się w nie swje
sprawy. Wierni natmiast w większści są przeknani, że księza utrzymuje Watykan alb że zbija n
frtunę na sprzeaży brazków, zalecają mu więc, by czepił się ich prtfeli (nb. - z listu
pasterskieg „Cum inter mnulls” Jana XXII z 1323 rku wynika niezbicie, że swje prtfele mieli i
Jezus, i Apstłwie, a kt sązi inaczej - niech bęzie wyklęty). bie strny siezą kopane na
swich stanwiskach i tylk czasem, gy ls sprawi, że muszą się sptkad, z klic kancelarii słychad
huk wystrzałów.
Czy a się z tym cś zrbid? Księża, którzy bją się skarżeo „rbienie kasy”, winni pmeytwad
na prawą, że t, c kieyś był chwalebnym ukrywaniem bilansów prze kiem rganów paostwa,
ziś nazywa się „szarą strefą”. Praktyka wielu prbszczów uczy, że pltki na temat księżej frtuny
reukują się ziewiędziesiąt prcent, gy wierni zbaczą szczegółwe sprawzanie finanswe
parafii. Wierni pwinni zaś zrzumied, że parafii nie utrzymują aniły, że gy ią na mszę, ktś za cś
musi la nich kściół grzad i świetlid (kszty utrzymania użeg kściła w mieście w 2000 rku
wynsiły śreni kł ziesięciu tysięcy złtych miesięcznie), słwem, że ni, ając grsz, nie rbią
księzu łaski, wreszcie, że ksiąz, któreg ptrzebują wa razy w rku, przez cały rk musi żyd z teg,
c nich stanie (śrenia miesięczna pensja wikareg w mieście w 2000 rku t kł trzech
tysięcy złtych - w tym wynagrzenie za katechizację - minus patki i aniny, na przykła na rzecz
seminarium). „C łaska” awana w kancelarii czy zakrystii zasila bwiem kieszeo kapłana
sprawująceg aną mszę czy brzę, w przeciwieostwie chdby tacy (w 2000 rku w użym
mieście w niezielę był t przeciętnie trzy-sześd tysięcy złtych, na wsi najczęściej kilkaset), która w
większści (kł wazieścia pięd prcent pchłaniają aniny na rzecz seminarium, kurii etc.)
przeznaczona jest na utrzymanie parafii. Pnat bwiązuje zasaa, że nawet jeśli ksiąz prawia
ziennie wie msze (fachw mówi się wtey, że „binuje”), t „c łaskę” mże wziąd jeną. Czyli jeśli
za mszę stanie 30 złtych, t taka właśnie jest jeg niówka.
Krytycy pnszą argument, że wciąż są w kraju miejsca, gzie nawet te trzyzieści złtych ziennie
stanwi nieścigłe marzenie. Jasne. Dlateg też w Kściele bwiązuje niepisana zasaa, że księża
pwinni utrzymywad się na pzimie przeciętneg parafianina.
I t jest główny pwó, la któreg biskupi nie są skłnni ustalania taryfikatra płat za
sakramenty (chd praw kanniczne im na t pzwala). Liczą na rztrpnśd księży, którzy
atkw pwinni „ fiar mszalnych bezwzglęnie usuwad wszelkie pzry transakcji lub hanlu”
(kan. 974). Ksiąz pwinien więc wiezied, kg ile mże wziąd. Pwinien wiezied, że la jenych
te kilkaziesiąt złtych t załamanie się rzinneg bużetu, la innych zaś suma, którą przeznaczają
na win biau. A „c łaska” ma byd fiarą, czymś, czeg brak człwiek czuje (b mógłby sbie
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 16/116
za t kupid książkę lub płytę), ale c nie pzbawi g śrków życia. I tu pjawia sie prblem
„wyczucia”. Gy słyszę księzu, który w bienej wiejskiej parafii za pgrzeb winszuje sbie tysiąc i
więcej złtych, cisną mi sie na usta stswne kreślenia. Zapewniam jenak, że na własne czy
wiziałem księży, którzy nie śmią nawet zapytad przychzących nich luzi pieniąze, a - wiząc
że są niezamżni - sakramentów uzielają im za arm.
Dla bardziej zaawansowanych
A mże jenak kścielny taryfikatr?
K. Ppławski P, T. Wytrwał P, A. Gruszecka, Nie taki proboszcz straszny. Praktyczny przewodnik
prawa kścielneg, Wy. W rze, Pznao 2003.
A mże księża prócz pracy parafialnej pwinni też utrzymywad się z zajęd „świeckich”?
Trchę zstawid Bgu. Z Wacławem szajcą SJ rzmawia Jarsław Makwski, Wy. Znak, Kraków
2004.
Czy plskie parafie wiążą kniec z kocem? Raprt „Ambna i Mamna” KAI
(www.kai.pl/nowyserwis/anewsroom.xml?id=100506).
Dlaczeg ziś nie płaci się ziesięciny? Józef Majewski, Pieniąze Kściła, „Przeglą Pwszechny”,
2004 nr 4(992).
Czasy zakazanePrtestancki wcip mówił, że życie katlika zieli się na ciężkie czasy i „czasy zakazane”. Piąte
przykazanie kścielne (zb. też „Przykazania”): „W czasach zakazanych zabaw hucznych nie
urzązad”, zna chyba każy, kt chził na religię. Tyle że ta pamiętająca jeszcze czasy
przesbrwe frmułka, która zmuszała wiernych buwania w knfesjnale piętrwych
tłumaczeo („Ta impreza przecież wcale nie była huczna! St wat, t huczna?!”), już nie bwiązuje.
Teraz przykazania kścielne są barziej rygrystyczne, mówią tym, by w kresach pkuty
pwstrzymywad się zabaw w góle.
Kiey wypaają we kresy pkuty? T ni związane ze śmiercią Jezusa, a więc wszystkie piątki i
wszystkie ni wielkieg pstu. Z traycyjnej listy „czasów zakazanych” wypał awent. I słusznie. Nie
był bwiem łatw wytłumaczyd, laczeg t „rasne czekiwanie” (na przyjście Pana), b tak
tłumaczy się pjęcie „awent”, musi wygląad jak krótsza mutacja wielkieg pstu.
Utrzymanie piątkweg zakazu imprezwania staje się z k lei coraz trudniejsze w obliczu
kształtującej się kilkunastu lat w Eurpie traycji rzpczynania weekenu już w piątek
wieczrem. Dpóki z przykazao kścielnych nie zniknie ów rzennie plski (i chyba jenak zbęny)
dodatek o zakazie zabaw - bwiązywad pewnie bęzie naal „zgniły kmprmis”, w myśl któreg
katlicy nie urzązają na przykła w piątki jeynie „większych”, ficjalnych urczystści (takich jak
chdby wesela).
Dla bardziej zaawansowanych
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 17/116
Kiey zakaz zabaw w piątek zstanie zniesiny? Grzegrz Bubel SJ, C znaczy pścid?, „Przeglą
Pwszechny”, 2004 nr 3(991).
Dewocjonalia
Jeszcze kilkanaście lat temu abslutnym hitem plskieg rynku ewcjnaliów były różaoceflurescencyjne. Szczęśliweg psiaacza łatw był rzpznad p krzykach, które wyawał w ncy,
gy przebuzny zerknął na ścianę, gzie różaniec wisiał. Różaniec taki, podobnie jak obrazy Jezusa i
Maryi z sercem płnącym na pół trzewnej, gipswe biusty papieża (na mrzem papież na le
miewał płetwę, a na głwą barmetr, w górach zaś był w kształcie ciupagi) raz srebrne łaocuszki
mżna był (a gzieniegzie wciąż mżna) nabyd na pustach lub w placówkach prwaznych
przez „Veritas” i „Ars Christianę”.
Jak wygląa plski rynek ewcjnaliów wzbgacny kilkanaście lat kapitalizmu? Niemal kłanie
tak sam. Spra częśd przyparafialnych sklepików feruje te same lat siermiężne krzyżyki i różaoce
i (mim wstrząsająceg przecież pstępu techniki eytrskiej) niczym nieróżniące się kserkpii„krneczki” raz „mlitewki”. Wzrnictw ewcjnaliów w wielu miejscach w Plsce zatrzymał
się na pzimie rżniętych w lipwym rewnie Swarżyców. W płączeniu z kataleptycznymi
sprzeawczyniami, snującym się w tle falsetem ze skłaanki hitów księza Ceberka, niektóre
parafialne sklepy wygląają niczym ekspnaty z jakiegś katlickieg muzeum, w którym wiara jawi
się jak przeterminowany laboratoryjny preparat.
Nie ma się c łuzid. Czas ppularnych na przykła w Stanach katempików (christian stores) u nas
nie naejzie nigy. A szka. B nie mamy szans chdby na ługpis z cytatami z Biblii. Mam taki
ługpis. Biały w klrwe krzyżyki, ma kienk, w którym za każym naciśnięciem wkłau zmieniają
się cytaty. „Pan jest mim pasterzem, niczeg mi nie braknie”. Pstryk. „Jestem z Tbą aż skoczenia świata”. Pstryk. „Mgę wszystk w Tym, który mnie umacnia”. Pstryk. Przecież gyby
luzim w kraju, gzie sukcesy święci Rai Maryja, zaferwad takie ługpisy w trzech mianach,
z cytatami z bjawieo Matki Bskiej z Lures, Fatimy i Mejugrie, mżna zrbid frtunę!
W USA furrę rbią też gażety ze znakiem WWJD (What Would Jesus Do?). Sklep internetowy
www.whatwouldjesusdo.com feruje mięzy innymi gustwne bejsblówki, są też bransletki WWJD
w czterech kolorach. T-shirty z klekcji Spiritualwear na awersie mają napis: „Zbawienie stałeś za
arm...”, a na rewersie: „...ale nie był tanie” - i twarz knająceg Jezusa. Tanie nie jest faktycznie
(9.50 USD za sztukę). Na strnie www.toysfromheaven.com czeka zaś na nas plastikwa Góra
Kalwaria z trzema wyjmwanymi krzyżami i suwanym kamieniem za 10.75 USD, la ziecikmunijnych przewizian zaś resrwce: Miłśd, Współczucie, Wiara i waga, zachęcające malców
myślenia tych cntach. W prmcji stępni są też wyknani z gumy: Jezus, Jzue alb Samson
(praktyczna uwaga la rziców: „Jezus i Samsn nie mają żanych wyjmwanych części!”). Figurka
Estery, ze złtą krną, uczy zaś ziewczęta życia wzrem tej wielkiej kbiety. Na eser zstawin
pluszwe misie prezentujące niewymienine na samchzikach cnty i figurki Świętej Rziny w
frmie fntanny. Prawziwy hit feruje jenak sied sklepów Christian Supplies
(www.christiansupllies.com)! T seria „Chrystus jest mim trenerem - sam wybierz yscyplinę
sportu!”. Za jeyne 19.95 USD mżna mied brazek w złtej ramie, figurkę pkazującą Chrystusa
kpiąceg p krzyżem gałę z trzema brzącami alb Jezusa p kszem (Bgu zięki, że nie
zawiesznym na krzyżu), szykująceg się rzutu za trzy.
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 18/116
Czy ci Amerykanie przypakiem nie przesazają? A czy przesaą nie jest używanie papieża jak
termmetru, zamiast czytania jeg encyklik? Alb kręcanie główki plastikwej Matce Bskiej, którą
jak pjemnik na wę święcną kupid mżna w większści plskich sanktuariów? Jasne, że Chrystus
nie przyszeł tylk wyrafinwanych intelektualistów, którym szczęścia wystarczy lektura zieł
jców Kściła. Jasne, że katlicyzm jest religią sakramentów, wizialnych znaków Bżej becnści, a
katlicy wychwywani są teg, żeby takich znaków ptrzebwad. Prblem i w Plsce, i w Stanach
jest ten sam. Żeby te znaki były naprawę znakami. A nie kiczem.
DiakonW kściele mżemy czasem natknąd się na sbnika w sutannie i kmży, który stułę (czyli barwną
szarfę, którą kapłan zakłaa pczas czynnści służbwych - przy łtarzu czy przy spwiezi) nsi nie
przerzucną przez szyję, a na uks - spiętą na jenym bku. T sygnał, że mamy czynienia z
iaknem (zwracad się nieg należy per „księże iaknie”).
Diakn t na brą sprawę wiceksiąz. Musi mawiad brewiarz. Mże chrzcid zieci, błgsławidśluby, prwazid pgrzeby. iaknach wspmina już Pism Święte. W czasach pierwszych
chrześcijan należała nich trska sprawy gsparcze i charytatywne ówczesnych parafii, iakni
zajmowali się też kanyatami chrztu. Diaknami były wówczas również kbiety. Diaknisy
„wyginęły” jenak prawpbnie już w barz wczesnym śreniwieczu, gy zaczęły pwstawad
klasztry żeoskie, a wraz z nimi pjawił się - na szczęście craz mniej ppularny - pglą, że wyłączne
miejsce la naprawę pbżnych kbiet t miejsce p kluczem. Mniej więcej wtey zaczęli też
chzid histrii mężczyźni pracujący jak tak zwani iakni stali, którzy pełnili swją funkcję
przez całe życie. tamtych czasów święcenia iakoskie były tylk wstępem święceo
kapłaoskich.
W Plsce jest tak tej pry. Diaknami zstają klerycy p kniec piąteg rku seminarium i są nimi
koca rku szósteg, gy stają się „pełnwymiarwymi” księżmi. W ciągu teg rku mają praktyki
uszpasterskie, t znaczy spęzają kilka tygni na parafii, gzie najczęściej służą prbszczwi
mszy i uczą zieci religii w jeg zastępstwie. Ta współczesna frma iaknatu z piękną traycją tej
funkcji nie ma jenak niestety zbyt wiele wspólneg. t, klejny brazek skłaający się na utrwalną
przez wieki wizję Kściła jak wspólnty pzielnej na wie kasty - księży i wierny lu.
Tymczasem iakn tak naprawę winien byd kimś pmięzy nimi, kimś kt jest bliżej łtarza niż inni
wierni, i bliżej wiernych niż ksiąz. Całe szczęście, strzegł t Sbór Watykaoski II, który zalecił, by
wrócn praktyki pwływania w parafiach iaknów stałych. By byli nimi luzie, la których tasłużba bęzie sensem życia. Zgnie z ustaleniami sbru iaknami mgą byd w szczególnych
wypakach również mężczyźni żnaci, znani w swjej wspólncie i la niej pracujący. W kilku
miastach Plski panwie, którzy myślą takiej służbie, zrzeszają się w tak zwane kręgi iaknackie i
próbują zaintereswad swją sprawą kścielną biurkrację. Ta statni zaczęła nieśmiał ppierad
ich starania, i brze, b iakni stali mieliby u nas rbty w bró. A najlepszą rbtą byłby (c
jeszcze nie nastąpił) już sam ich pkazanie się. Empiryczne przypmnienie wiernym, nierzak
wypsażnym w ultraskstniałe wybrażenie Kściele, że jak Pan Bóg nie ał kmuś byd pasterzem,
nie znaczy t wcale, że skazał g na „milczenie wiec”.
Dla bardziej zaawansowanych
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 19/116
Po co jest diakon?
Marek Marczewski, Diakonat, Wyd. Polihymnia, Lublin 2000.
DuszpasterstwoPaostw w paostwie, ale nie koca. Grupa wspólnie przeżywających wiarę luzi, których pza
wiarą łączy też na przykła zajęcie (uszpasterstw służby zrwia, stuentów), sytuacja życiwa
(duszpasterstwo ludzi samotnych) czy problem (duszpasterstwo AA). Osoby skupione w
uszpasterstwie mają, jak sama nazwa wskazuje, swjeg uszpasterza, czyli księza, który ma lepiej
ich rzumied i natchnąd przeknaniem, że t, c im aktualnie pchłania kawał życia (zajęcie, sytuacja,
prblem), również mże byd kazją chwalenia Pana.
Duszpasterstwa kwitły w Plsce zwłaszcza w latach sieemziesiątych i siemziesiątych ubiegłeg
stulecia. Sptkania uszpasterstw akaemickich czy „azy” zamieniały się wtey nierzak w grące
debaty polityczne albo w pracę przy rzzielaniu arów. Dziś również najbarziej rzbuwane są wPlsce wszelkiej maści uszpasterstwa młzieży, akaemickie, szkół śrenich, śrwisk twórczych.
W uszpasterstwach branżwych rzecz granicza się zwykle jenej mszy w rku, rekolekcji i
płatka, ale w znacznie barziej aktywnych uszpasterstwach młzieżwych są też kluby
yskusyjne, ekstra wykłay, wspólne wyjazy etc. Nic ziwneg, że niektórym wychwankm
uszpasterstwa akaemickieg tak się n pba, że nie mgą się nieg uwlnid również ług
p skoczeniu stuiów. Pół biey jeśli zakłaają później sbie nwe uszpasterstw
„pstakaemickie”, grzej jeśli zbliżając się czterziestki, naal starają się żyd życiem pbżneg
studenta.
Wart jenak wiezied, że uczestnictw w jakimś uszpasterstwie zupełnie nie zmieniafrmalnprawneg statusu katlika. Pstawwą jenstką „melunkwą”, której przypisany jest
każy chrzczny sbnik, jest bwiem parafia (zb. „Parafia”), która winna byd la nieg centrum
uchwej aktywnści. Praw kścielne przewiuje wprawzie cś takieg jak „parafia persnalna”,
czyli de facto uszpasterstw na prawach parafii, gzie uszpasterz na przykła stuentów jest
jencześnie ich prbszczem, zapatrznym we włazę wyawania im wszystkich niezbęnych na
rze wiecznści zaświaczeo. Ale w Plsce parafie persnalne graniczają się na razie wyłącznie
parafii pległych biskupwi plwemu (należą nich żłnierze z anej jenstki, ale tylk na
czas służby, ich zieci, ale tylk kreślneg wieku i tylk jeśli mieszkają wraz z nimi etc).
Tymczasem więc prbszczwie bserwujący spaek frekwencji w swich kściłach strasznie sięzżymają na wce, które na klęzie wyznają im, że „ne t chzą uszpasterstwa” alb
kściłów przyklasztrnych. „Pbieranie” wiernych (i ich fiar) jest przyczyną wielu jawitych
ukąszeo, jakie kapłani funują sbie przy plebanijnych stłach. Prblem w tym, że ich wierni
przesiąkli częst myśleniem czyst rynkwym, i również gy szukają pżytku la uszy, póją tam,
gzie mają najlepszą uchwą „fertę”. Jeen z biskupich wizytatrów z Katwic wspminał, że w
parafiach, w których przy kściele jest parking, niezielne msze trwają 55 minut, a kazania są Panu
Bogu - kścielne statystyki nie ntują spaku frekwencji. Jest bwiem jasne, że ewangelia - chd
wszęzie jest tak sam pełna treści - skmentwana mże byd ciekawie i nun, a mszę - chd z teg
samego mszału i tak sam ważną - prawid mżna prząnie i byle jak. Zamiast więc wściekad się,
że „ich wierni” chzą sąsiaa, barziej praktycznie bęzie zrbid takie uszpasterstw, które
sprawi, że luzie zaczną tłumnie walid właśnie nieg. Gyby ktś ptrzebwał pmysłów, niech
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 20/116
spjrzy na minikanów. W Warszawie na Starym Mieście (ale również w Sanmierzu i Wrcławiu)
uruchmili ni niefrmalne „Duszpasterstw spacerwiczów” ze specjalną mszą w prze pbienich
rzinnych peregrynacji. jcwie ają gwarancję, że msza nie bęzie trwała łużej niż 45 minut i
bęzie prawina „prząnie”. Trzy lata temu nie przychził nikt. Dziś - co niedziela jest na niej
kł tysiąca luzi.
Dyplomacja watykańska Przeciętny katlik najczęściej ma z nią czynienia na kartach pwieści sensacyjnych. Barz
ciekawie temat przestawia na przykła znany autr thrillerów Erich Segal w czytale Akty wiary , w
którym ze znawstwem kścielnej terminlgii pisuje lsy skrmneg księza z USA. Dzięki swym
nieprzeciętnym zlnścim bhater w błyskawicznym tempie zstaje arcybiskupem i z tajną misją
uaje się Ameryki Płuniwej. Jeg ls tym różni się jenak lukrwanych bigramów
pmieszczanych w „L'sservatre Rman”, ficjalnym rganie Watykanu, że arcybiskup zrzuca
mundur la pnętnej narzecznej z młści. Tu kazuje się zresztą, że Segal zna mże terminlgię,
ale życiwych realiów - ni w ząb. Knia z rzęem temu, kt zgziłby się na tak niekrzystną zamianę!
Segal ubarwił też trchę na ptrzeby pwieści zasay panujące w watykaoskiej yplmacji. A te są
stałe i ściśle przestrzegane. Generalna jest taka: jeśli ktś wejzie „watykaoskieg” systemu -
system zrbi wszystk, by tam pzstał. bejmuje t zwykle nie tylk brnę prze zakusami innych
kścielnych urzęów (przensiny zwykłej pracy), lecz także różne kłptliwe sytuacje (vide książka
Segala). Mięzy bajki mżna też włżyd nagły awans bhatera na arcybiskupa. W watykaoskiej
yplmacji (jak zresztą w całej Kurii Rzymskiej) bwiązuje czytelna ścieżka awanswania. CV
watykaoskich urzęników tym różni się akt prcesu kannizacyjneg, że nie ma tam miejsca na
cua (zb. „Fabryka świętych”). Dlateg większśd z tych, którzy pejmują pracę w Rzymie, już na
starcie wie z grubsza, w jakim miejscu wyląuje za lat wazieścia. System ma swje bre strny, b
kiey karynał p kilkuziesięciu latach staje na czele Kngregacji, w której przepracwał całe życie,
nie wywiezie g w ple byle kleryk biegający z papierami, karynał bwiem biegał z nimi pół wieku
temu. Barz czytelny jest też system wysyłania papieskich yplmatów za granicę. Zwykle umny
młciany yplmata koczy elitarną Papieską Akaemię Kścielną (kł 30 stuentów, cztery lata
nauki) i - jeśli nie zstaje w Rzymie - biera nminację na trzecieg sekretarza nuncjatury na
przykła w Berlinie. P wóch latach zstaje rugim sekretarzem, ale w Manili, p następnych wóch
- pierwszym w Kinszasie. Później, gy znwu awansuje, przechzi przez klejne szczeble kariery,
zawsze weług zasay, że jeśli wyższe stanwisk - t na „wygwizwie”, a później pwrót
kścielneg centrum, ale na najniższe stanwisk klejneg szczebla. I tak w kółk - aż zstanienuncjuszem. Nuncjuszy też zresztą awansuje się „gegraficznie” – przez Afrykę i Azję mają szansę
stad się yplmatycznej elity, złapad nuncjaturę pierwszej kategrii w Eurpie. Dsknałą
ilustracją teg mechanizmu są lsy jeneg z plskich nuncjuszy arcybiskupów, który służbę
yplmatyczną zaczynał stanwiska trzecieg sekretarza nuncjatury w Kpenhaze, by następnie
awanswad, ale już na Tajwanie, a klejne szczeble kariery zaliczyd w Tajlanii i na Węgrzech. Jak
nuncjusz zaczynał w Rwanzie, później zstał przeniesiny Mzambiku, by - już jak szef -
pnwnie trafid na placówkę w Buapeszcie.
Dla bardziej zaawansowanych
Bajka o zakochanym dyplomacie:
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 21/116
Erich Segal, Akty wiary, Wyd. Albatros, Warszawa 1999.
EgzorcyzmyNie mżna pisad egzrcyzmach, bez pisania Złym. A Złym pbn lepiej nie pisad, b n sam
nie chce reklamy. Na rękę jest mu myślenie „pstępwych” katlików, uważających iabła za wytwórluwej pbżnści, rzaj straszaka la niegrzecznych zieci. Diabeł traktwany niepważnie,
niezauważny, ma szansę knad w luzkiej uszy znacznie większych spustszeo, niż gyby
człwiek, świam, kt g nęka, wyał mu twartą walkę.
Przekazy biblijne mówią, że jeszcze prze stwrzeniem świata był n jenym z uchów stjących
najbliżej Bga, nisącym światł (Lucyferem). W tamtej rzeczywistści był tylk br. Zł wynalazł
właśnie n, gy zbuntwał się przeciw Bgu. „Nie bęę służył” tak miały brzmied słwa, których
zaczął się grzech pierwrny w raju, a za nim wjny, mrerstwa, ataki na WTC raz wąglik.
Wystarczy, by Złeg mied stsunek c najmniej cierpki.
Wart przy tym pamiętad, że jak ten, który stał najbliżej Bga, ma n mżliwści wewnętrzne
(inteligencję, zlnśd argumentacji) znacznie większe każeg z luzi. Przyjęł się więc uznawad,
że pierwsi rzice wcale nie przegrali swjej retrycznej walki p rajskim rzewem w mmencie
sknsumwania wcu, ni przegrali ją już w mmencie, gy zamiast g spławid, zaczęli yskusję z
szatanem. Zaczęli ją w brej wierze, nie wiezieli bwiem, że Zły ma jeną stałą metę, którą
kilku tysięcy lat załatwia wszystkich swich klientów, a ci - w większści - ają się na t nabrad. tóż
sam się ukrywa (b kt by chciał rzmawiad z szatanem), a zł próbuje pkazad jak br. Dbr zaś
- jak zł. Księgwemu, który ma mżliwśd zrbienia kantu przy bilansie, tłumaczy, że przecież firma
i tak ma tych pienięzy mnóstw i wyaje je bez sensu, a tu mżna by tyle raści sprawid swim
ziecim, ba, zapłacid im za brą szkłę, mże kupid leki... Stuenta namówi kupna egzaminu, bprzecież i tak bęzie później świetnym lekarzem, a egzaminu bez łapówki zad się nie a... I w rugą
strnę - chreg, który właśnie wieział się, że jest zrwy, kręci tysiącem wątpliwści, b mże
nie wyznał na baaniu czegś isttneg... Kbietę, która właśnie usłyszała, że ma piękne włsy,
pgrąży w agresji i epresji, b c z pięknych włsów, skr i tak ma przecież za grube klana...
Gyby pisu tych ziałao chcied użyd współczesnej plszczyzny, trzeba by rzec, że szatan p prstu
„ściemnia”. Sytuacje jasne i prste - relatywizuje, buwuje tysiącem wątpliwści, zastrzeżeo,
alternatyw, w których gąszczu mżna się w kocu pgubid. Pierwszych rziców wpuścił zresztą w
kanał już pierwszym zdaniem - przeryswał całą sytuację, rbiąc grunt la alszych tłumaczeo i
rzważao. Bóg zabrnił luzim jeśd z jeneg tylk rzewa, szatan pyta zaś z uprzejmymniewierzaniem: „Czy t prawa, że Bóg zabrnił wam jeśd ze WSZYSTKICH?”.
Szatan „ściemnia” też częst braz rzeczywistści, sugerując człwiekwi, żeby zamiast
kncentrwad się na bru tu i teraz, uciekał myślą wirtualneg świata marzeo, wizji. Tłumaczy, że
głwę winien mied zawsze zwrócną w przyszłśd, b tam znajuje się t, c mże byd la nieg
najbarziej interesujące. CS. Lewis pisał: „Prawie wszystkie way ukrzenine są w przyszłści.
Wzięcznśd patrzy w przeszłśd, miłśd w teraźniejszśd; t strach, chciwśd, żąza i ambicja patrzą
w przyszłśd. bwiązkiem nia zisiejszeg jest planwanie jutra, nie mżna jenak ad serca
przyszłści”.
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 22/116
Czy człwiek w yskusji z szatanem ma w góle jakąś szansę? Zaniem telgów największą ma w
pierwszym mmencie, gy zaczyna wizied, c się święci, gy w bliczu czegś, czym wie, że nie
jest najlepsze, zaczyna się sączyd w jeg mózgu jakaś subtelna nitka argumentacji: „A przecież masz
praw, a przecież twje ptrzeby...”. Dbrze pkazał t film Taylra Hackfra „Awkat iabła”.
Diabeł ukazany zstał jak biznesmen kuszący młeg aepta prawa nie piekielnymi mękami, a
staem wygłniałych ziewic i milinami larów. I c z teg, że szatan nie ma stępu naszych
myśli, nie mże nic „zrbid” w nas autmatycznie, c z teg, że teretycznie wszystk wciąż zależy
nas i od naszych wlnych ecyzji? Szatan zna przecież wszystkie nasze słabe punkty.
Jeyne, c człwiekwi zstaje - to wola. Najdoskonalsza argumentacja tego akwizytora grzechu
bęzie nieskuteczna, jeśli w pierwszym mmencie człwiek wystawi g za rzwi. Gy wpuści g
śrka, nie chcąc byd nieuprzejmy, p kilku gzinach buzi się z czymś, c w świecie nieuchwym
byłby pewnie kurzaczem pirącym, zestawem kszul, garnkiem, wuziestma parami
wietnamskich rajstp, kartą stałeg klienta agencji twarzyskiej i tysiącem innych zbęnych
rzeczy. Akwizytra słuchał się mił, lecz pzstał p nim tylk wspmnienie raz ból w miejscu,
gzie zawsze trzymał się kreytwe karty. I t jest właśnie w tej metzie najbarziej szataoskie. Że
gśd zaprzyjaźnia się, mami, feruje, a gy już asz się nabrad - znika. Gy już zapłaciłeś, twar
zamienia się w nieprzyatną kupkę. I nie ma mżliwści reklamacji. B nie ma sprzeawcy. Nie ma
biecanej przyjaźni. Nie ma nic, pza jeg śmiechem i ciężkim kacem zrbineg w knia nabywcy.
Tak bawi się z człwiekiem szatan w cziennej, szarej rzeczywistści. Ale są też jenstki, którym
funuje prgram ekstra. Człwiek zmagający się z pętaniem t wik, któreg się nie zapmina.
Siemiletnie ziewczynki rzucające ścianę rsłymi mnichami. Ptwrne krzyki, zwierzęcy
chicht. Gzie wtey jest Bóg?
Telgwie mówią, że Bóg reaguje zawsze, czasem jenak p łuższej chwili, jeśli wizi, że z tej złejsytuacji mżna la człwieka wyprwazid jeszcze jakieś br. Gyby na przykła nie szł do
pętania, nie nastąpiłby też wstrząs, który bywa ptrzebny zyskania wiary. Praktyka kścielna
uczy bwiem, że w pętanie barz rzak ppaają jenstki, które szatan sam zechciał ręczyd.
Częściej są t ci, którzy w jakiś spsób g przyciągali. A to magicznymi praktykami, a to regularnym
bciążaniem się jakimiś strasznymi winami, które z punktu wizenia szatana stanwią zasługi.
C rbid, gy już pętania szł? Szukad kwalifikwaneg egzrcysty. Amatr mże tylk
pgrszyd sprawę, i jeszcze - jak t bywał - zstad nieźle pturbwanym przez pętaneg. W każej
iecezji pwinien byd ustanwiny przez biskupa wyganiacz złych uchów, który p przybyciu na
miejsce mże stwierzid, czy any przypaek t faktycznie Zły, który wybrał sbie nieszczęsnego
elikwenta na scenę swjeg ramatu, czy mże nęka g tylk zwykła chrba psychiczna (ten
mechanizm ziała w wie strny - psychiatrzy syłają czasem chrych księży, a w spisie chrób
winieje jenstka „pętanie”).
Rzajów egzrcyzmów jest kilka. Egzrcyzm przeszeł każy chrześcijanin, jest n bwiem częścią
liturgii chrztu. Egzrcyzmem są krótkie mlitwy, które mżna wypwiaad zawsze, gy czujemy, że
wkół nas krąży cś niekniecznie breg.
Egzrcyzmy wielkie, czyli te właściwe najcięższym sytuacjm, mgą byd wypwiaane tylk przez
księza, który ma zezwlenie biskupa. brzęy rzpczynają się pkrpieniem wą święcną (wamże byd zmieszana z slą). Następnie mawia się „Litanię Wszystkich Świętych” i psalmy,
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 23/116
prszące zwycięstw na Złym. Następnie czytana jest Ewangelia, a p niej ksiąz kłazie ręce na
ręczneg, błaga Ducha Święteg, aby iabeł szeł nieg. Mże też tchnąd (!) w twarz
ręczneg. Później ręczny - jeśli już a raę - pwtarza z egzrcystą wyznanie wiary, wyrzeczenie
się Złeg i „jcze Nasz”. Egzrcysta pkazuje pętanemu krzyż (reakcje na ten zabieg bywają
naprawę przerażające), żegna g nim, wreszcie przyzywa Bżej mcy i rzkazuje Złemu brad ngi za
pas. Te czynnści pwtarza się nawet przez kilka gzin. Czasem szatan ustami pętaneg wygłasza
jakieś nieprawpbne ręzia. Wiele pisał tym . Gabriel Amrth w swim cyklu Wyznania
egzorcysty). Amrth wspmina m.in. egzrcyzmy knywane przez sameg papieża, w tym
najbardziej znany z 1982 roku, gdy „wizieliśmy młą ziewczynę, która w pętaniu rzucała się na
ziemię. Czegś takieg Watykan tą nie gląał” - pisze . Amrth. Jeg zaniem papież przystąpił
egzrcyzmów, pnieważ chciał ad przykła i przypmnied tym, że mim iż kultura maswa
zaklina iabła w bhatera filmweg („Dzieck Rsemary”), n wciąż jest. I ziała nie tylk w
Hollywood.
Dla bardziej zaawansowanych
Jak t się rbi?
Gabriele Amorth, Wyznania egzorcysty, Eycja św. Pawła, Częstchwa 1998.
I z kim?
René Laurentain, Szatan - mit czy rzeczywistśd?, Wyd. PAX, Warszawa 1997.
Praktyczny rachunek sumienia:
Joanna Petry-Mroczkowska, Sieem grzechów głównych zisiaj, Wy. Znak, Kraków 2004.
Dsknały pręcznik, jak tani i skutecznie zmienid swje życie w piekł? Satan Ass, Wyznania
skruszneg iabła, czyli spsbach kuszenia, Wyd. Palabra, Warszawa 2002.
Egzrcyzm prywatny, stswania na c zieo:
http://www.rycerz.franciszkanie.pl/sty03/12kocanda.html
EkskomunikaŻaneg człwieka chrzczneg nie mżna z Kściła wyrzucid. Gy cś pważnie przeskrbie,
mżna g jenak pzbawid praw, które się z tym wiążą, zakazad uczestnictwa w nabżeostwach(rzecz truna wyegzekwwania; gy jenak ksiąz prawiający mszę zauważy kgś, kim
wszyscy wiezą, że ciąży na nim ta kara - mże nabżeostw przerwad), zabrnid przystępwania
sakramentów, mówid kścielneg pgrzebu.
Kara ekskmuniki mże byd nałżna „ręcznie” przez biskupa lub „autmatycznie”. W najcięższych
wypakach ekskmunika wymierza się bwiem sama. Kodeks prawa kanonicznego (Kpk) mówi wtey
ekskmunice „wiążącej mcą sameg prawa”. Jak t ziała? Wystarczy - bagatela - żeby elikwent
cś zrbił, wieząc, że w myśl prawa kścielneg nie wln teg rbid, że jest za t kara, pwinien się
też mniej więcej rientwad, c t za kara i na czym plega. Jeśli spełnia te wszystkie warunki - jest
autmatycznie ekskmunikwany już w mmencie ppełnienia zabrnineg czynu. Taki ls czekanas wszystkich, którzy prwą się na największe świętści. A więc biskupa, który bez zgy papieża
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 24/116
wyświęcił księży (jak słynny, nieuznający pstanwieo Sbru Watykaoskieg II Francuz, arcybiskup
Marcel Lefebvre), księży, którzy zrazili tajemnicę spwiezi lub uzielili rzgrzeszenia kmuś, z kim
sami mieli intymne relacje. P autmatyczną ekskmunikę ppaa też każy, kt knał zamachu
na papieża (za zamach na biskupa staje się niższy wymiar kary: interykt, czyli zakaz uczestniczenia
w sakramentach, za zabójstw szeregweg uchwneg grzi już tylk „sprawieliwa kara”; Kpk
wychzi bwiem z załżenia, że taki ktś i tak pójzie siezied, więc p c karad g wa razy). T
sam sptyka kgś, kt sprfanwał Najświętszy Sakrament, zmienił wyznanie alb głsił herez je.
Autmatyczna ekskmunika czeka też na wszystkich, którzy puścili się abrcji (nie chzi tu tylk
matkę ziecka, ale również jca - jeśli nakłaniał zabiegu, lekarzy i pielęgniarki). czywiście w tym
statnim wypaku, gy człwiek nie bęzie chciał się przyznad, kara bwiązywad bęzie mim t i -
jeśli wieział niej - bierze ją na swje sumienie. A jeśli nie wieział, wie się przy kazji najbliższej
spowiedzi.
I c wtey? Ekskmunika tylk wygląa grźnie, ale jest karą, która ma skłnid poprawy.
Zasanicz zwalnia z niej Watykan, ale Usta wyjątków jest ługa. Z kary za ejście Kściła
inneg wyznania mże zwlnid biskup. Sprawę zazwyczaj załatwia się pczas spwiezi. Penitent
ustala szczegóły ze spwienikiem, ten pisze kurii (bez nazwiska, a jeynie, że ktś taki się zgłsił) i
bywa, że teg sameg nia trzymuje „ułaskawienie”. W pbny spsób mże wygląad zwlnienie
z „ekskmuniki pabrcyjnej”. Tu wystarczy pójśd spwiezi pczas parafialnych reklekcji lub
misji, odbyd spwieź generalną z kilku lat lub z całeg życia, mżna też uklęknąd knfesjnału w
kściele Franciszkanów lub Dminikanów - te zakny mają w ziezinie „ekskmuniki pabrcyjnej”
specjalne przywileje.
W arsenale kścielnych kar jest jeszcze kilka narzęzi, takich jak chdby wspmniany interykt czy
suspensa (zakaz wyknywania funkcji przez księży). Mgą ne ziaład autmatycznie (na przykła gy
zaknnik zgłasza, że chce wziąd ślub z zaknnicą), mgą też byd wymierzane knkretnym sbm. Tu
jednak zaczynają się schy. Kar wymierzanych z „autmatu” jest w Kściele barz mał i tyczą
ne najcięższych wykrczeo. We wszystkich pzstałych wypakach kścielny urzą musi się mcn
starad, b nie śd, że nie mże kar rzucad w przestrzeo (jak biskup, który straszył ekskmuniką bliżej
niekreślnych złziei brazów), t jeszcze pwinien stwierzid upór przestępcy (na przykła
wcześniej g nieskutecznie upminad). Rzak w plskim Kściele zarzają się sytuacje tak czywiste,
jak ta w pwrcławskiej ławie, gzie fani słynnych bjawieo maryjnych na ziałkach mówili
współpracy z przysłanym przez biskupa księzem. Zstali za t ukarani interyktem. Interykt
zaziałał zaś pbnie jak klaps na przeszklaka, który c prawa alej nie jest przeknany, że nie
mżna wkłaad rączki kntaktu, ale nie rbi teg, bi się bwiem klapsa. W przypaku ławian -przynajmniej tych, z którymi rzmawiałem - rezygnacja z wizyt na ziałkach była efektem przerażenia
wizją własneg pgrzebu bez uziału księza. P raz klejny ptwierziła się więc stara prawa, którą
głszą prawnicy, a tępią nauczyciele, że strach bywa skuteczniejszy niż miłśd. Ale t nauczycieli
zależy, czy bywa tak częst.
Dla bardziej zaawansowanych
Jak wygląa pełen arsenał kar kścielnych? Kodeks prawa kanonicznego, Kanony 1331-1399.
C rbid, gy się p nie ppanie?
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 25/116
K. Ppławski P, T. Wytrwał P, A. Gruszecka, Nie taki proboszcz straszny. Praktyczny przewodnik
prawa kścielneg, Wy. W rze, Pznao 2003.
Episkopat
Pewien sęziwy zaknnik, wywzący się z książęcej rziny, gy lat temu wazieścia czy trzyzieścinatrafił w gazecie na zjęcie episkpatu plskieg, miał pnd prychnąd znacząc i zauważyd: „Ale się
chłpstw pprzebierał...”. Faktycznie, jeszcze kilkanaście lat temu lektura kścielneg Who's who
była czynnścią nuną, jak menu w barze mlecznym. Niemal wszyscy hierarchwie w rubryce
„pchzenie” wpisywali „chłpskie” (ziś chłpskich krzeni przyznaje się kł płwa z pna
120 plskich biskupów, reszta z klei zieli się p płwie na ptmków rbtników i inteligencji), a
rubrykę „zaintereswania” alb zstawiali pustą, alb umieszczali tam cś w guście „pwieści
Henryka Sienkiewicza”.
I wcale nie musiał t znaczad, że faktycznie nie mieli żanych zaintereswao. Mgli się p prstu
lękad je ujawnid. Z plskimi biskupami najczęściej jest bwiem tak, że póki mówią sbn, sąciekawi i mają jakieś pgląy. Gy stają się episkpatem plskim - mżna umrzed z nuów.
Co to takiego - ten episkpat (a właściwie Knferencja Episkopatu)? Na pierwszy rzut oka - ot, typowa
„pzimka” (struktura pzima), zebranie wszystkich pracujących w anym kraju biskupów. Rzecz
ciut nienaturalna, b na c zieo Kściół katlicki przypmina strukturą śreniwieczną Eurpę -
feerację paostw, w których włazę abslutną sprawują biskupi. Pmysł, aby biskupi z jeneg kraju
raz na jakiś czas się sptykali, czyli twrzyli Knferencję Episkpatu, pjawił się na bre w XIX wieku.
Barz mcn pparł g w latach sześdziesiątych XX wieku Sbór Watykaoski II.
Wszęzie na świecie episkpaty pełnią raczej rlę klubów knsultacyjn-dyskusyjnych. W Polsceepiskpat rzązi. Przynajmniej w czach wiernych, którzy nie zają sbie sprawy, że episkpat
frmalnie nie ma włazy prawie żanej, a Kściół tak naprawę naal „zieje się” na pzimie
iecezji, gzie wszystkim ecyuje biskup. Ską wzięł się pstrzeganie episkpatu jak „yrekcji”
plskieg Kściła? Mże stą, że w czasach kmunizmu rganizacja zrzeszająca wszystkich
hierarchów była czytelną antytezą la rzązącej nmenklatury? Mże stą, że nasz episkpat jest
niezwykle aktywny? Na świecie episkpaty sptykają się raz, wa razy w rku. U nas śreni c wa
miesiące. A struktura Episkpatu Plski jest naprawę impnująca, skłaa się z 13 zespłów, 10 rad i
11 komisji.
Prblem w tym, że z punktu wizenia kścielnych „łów” t wszystk razem przypmina górę, któraurziła mysz. B szeregwym katlikm episkpat i tak kjarzyd się bęzie na wieki już tylk z
męczeostwem, jakim niewątpliwie jest słuchanie czytywanych czasem zamiast kazao listów
pasterskich i kmunikatów z bra (zb. „List pasterski”). Ci, którzy życie kścielne bserwują z
bliska, też nie czekują episkpatu wiele, b wiezą, że zwykle nie jest n zlny zajęcia
czytelneg stanwiska w sprawach bieżących z teg prsteg pwu, że pgląy biskupów
„uśreniają” się w nim, i z strych, jasnych sąów pszczególnych hierarchów wychzi w kocu
wspólna papka.
Sytuacja zmieni się pewnie za jakieś trzyzieści lat, gy biskupami zaczną byd zisiejsi młzi księża.
Byd mże ją wnisku, że zamiast zwierad szeregi, wart pstawid na pracę kncepcyjną. B
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 26/116
episkpatwi XXI wieku naprawę lepiej zrbi, gy nawet w czach luzi stanie się wreszcie
intrygującą Raą Prgramwą, a nie kryzyswym Zarząem Ręczneg Sterwania.
Dla bardziej zaawansowanych
Ską się bierze episkpat?
Wojciech Jakubowski, Marek Solarczyk, Ustrój Kściła rzymskkatlickieg, Wyd. ASPRA - JR,
Warszawa 2002.
Jak wygląa episkpat?
Leksykn Kściła katlickieg w Plsce,
KAI, Warszawa 2003.
Dlaczeg niektórzy biskupi „zbiskupieli” reszty? Wjciech Jęrzejewski P, Biskupia dola, „Więź”
6/2002, http://www.mateusz.pl/czytelnia/wj-bd.htm
Wszystko o episkopacie Polski: www.episkopat.pl
Spis wszystkich biskupów (łącznie z tzw. sukcesją apstlską czyli listą kt kg wyświęcał, nawet
kilkuset lat wstecz); www.catholic-hierarchy.org.
Fabryka świętych becny papież rzał rekrw uż aureli, głsił błgsławinymi pna 1300 sób, a świętymi
prawie pół tysiąca. Krytykwany jest za t i z lewa, i z prawa. Jeen z „pstępwych” katlikówamerykaoskich, ks. Richar McBrien, prpnwał głszenie mratrium na klejne kannizacje.
Knserwatywny karynał Silvi i pstulwał mniej więcej t sam, narzekając, że Watykan
zmienił się w „fabrykę świętych”. McBrien awał, że chciałby, aby na łtarze zamiast
ugrzeczninych księży i zaknnic wreszcie zaczęli trafiad luzie, którzy mgą byd wzrem la
współczesneg człwieka, a i twierził, że święci statni kannizwani stanwią wó upaku
Kściła i ukłn w strnę pstępwców w stylu McBriena.
Wyaje się jenak, że Jan Paweł II wie, c rbi, wysyłając na łtarze takie tłumy. Dzięki temu w
twarzystwie królów, świętych ziewic, księży i zaknnic na aurelę craz częściej szansę mają też
świeccy. Dwa lata temu na łtarze trafiła pierwsza małżeoska para, Maria i Luigi BeltrameQuattrcchi. bje byli użeg frmatu ziałaczami katlickimi, p czterziestce zecywali się też
na żywtnią wstrzemięźliwśd seksualną, czy więc mgą byd przykłaem la przeciętnych
współczesnych małżeostw, jest c najmniej prblematyczne. Ale ich beatyfikacja twiera zamkniętą
tą furtkę i byd mże sprawi, że czekamy się na łtarzach pstaci jeszcze bliższych katlickim
Kowalskim. W Stanach kilkanaście lat temu zaczął się prces beatyfikacyjny Drthy Day, załżycielki
głśneg ruchu Cathlic Wrker. Nie przeszkził w tym ani t, że Day w młści miała nieślubne
zieck, ani nawet że puściła się abrcji (jeszcze w czasach, gy była na bakier z wiarą).
Day nie miałaby jenak szans na aurelę, gyby nie jej znajmi, którzy pstanwili przebid się przez
kścielne prceury. Stary wcip z kręgów Kurii Rzymskiej mówi, że kanyat aureli próczpsiaania CV pełneg cnót, pwinien spełniad jeszcze dwa warunki. Po pierwsze - nie żyd, b nikt
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 27/116
żywy nie wytrzymałby wielletniej prceury wynszenia na łtarze. P rugie - wykazad się cuem. I
najlepiej, żeby był t cu rzmnżenia pienięzy. Kszt całeg przesięwzięcia w przypaku
błgsławineg, czyli sby, która ma byd czczna tylk lkalnie, mieści się bwiem w wiełkach
20 tysięcy (ane pawane przez plskich księży) 120 tysięcy larów (ane amerykaoskie). Kiey
błgsławiny ma zstad świętym, czyli bierad cześd w całym Kściele, sumę najczęściej mnży się
przez wa. Współczesna kannizacja laikm przypminad mże skrzyżwanie prcesu sąweg z
kampanią wprwazającą na kścielny rynek nwą markę. Zaknnicy czy księża nie mają z tym
prblemu, za nimi stją uże „firmy” - zakony czy iecezje. I t lateg na słanianych urczyście w
Rzymie prtretach nwych świętych wciąż wiad głównie sby w klratkach i habitach. Świeccy,
jeśli chcą mied swich świętych, pwinni wziąd sprawy w swje ręce. I „wylanswad” swich
kanyatów. Tak jak uczynili to z Dorothy Day.
Najpierw musi się znaleźd ktś, kt złży biskupa wnisek rzpczęcie prcesu sprawzająceg
„hericznśd cnót” anej sby. W tej chwili na różnych szczeblach kścielnej rabiny tczy się
kilkanaście prcesów świeckich Plaków. Wszyscy rgę na łtarze zaczynali wnisków
skłaanych przez swich znajmych.
Za zaknników sprawę załatwia zakn, a świeccy zwykle zakłaają stwarzyszenie lub funację. Jej
celem jest zebranie kumentów, listów, książek kanyata na święteg, inwestwanie w histryków
i telgów, którzy wspmnienia zamienią w prząny życirys, a przee wszystkim „reklamwanie”
kanyata aureli. Za ceanem jeg twarz trafia na przykła na niergie gażety: termmetry,
brelczki, kubki czy trójwymiarwe prtrety, które łypią za wizem, gy ten się przemieszcza. W
Plsce koczy się na brszurach, książkach, knferencjach i zbiórkach na tacę.
Na c ią te pieniąze? Większśd pchłaniają ekspertyzy, które zamawiają kścielne instancje.
Trzeba wynająd histryków, telgów, biegłych, meyków sąwych (p wszczęciu prcesu zwłkiprzyszłeg święteg przensi się z cmentarza kściła). Stanarwa kannizacja pchłania
kilkaset ekspertyz. P przesłaniu kumentów Rzymu trzeba też przetłumaczyd kilka tysięcy stron
akt na włski. A jest za c płacid. Akta przesłane z iecezji są sprawzane p kątem luk prawnych,
braku herezji, następnie na ich pstawie grupa watykaoskich fachwców pisze książkę - życirys
kanyata, który latami yskutwany jest na klejnych sesjach. Jeżeli błgsławiny ma zstad
świętym, całą maszynę puszcza się w ruch pczątku. Księża, którzy pracwali przy prcesach, są
przeknani, że taka „inwestycja” ma sens. Zwraca się nie tylk w sensie uchwym. Grób święteg
pnsi prestiż aneg kściła. Sanktuarium przyciąga pielgrzymów, a pielgrzymi t większe
dochody w skarbonach i na tacy.
Dpier na etapie rzymskim wyrównują się wszystkie różnice w stępie kścielnych prceur.
Każy z kanyatów na błgsławinych musi się bwiem ( 1088 rku) wykazad cuem, który -
jeśli elikwent ma z klei kanywad na święteg - bęzie się musiał pwtórzyd. Kścielni eksperci
mówią, że mgą się mylid, ecyując, kt ma nsid aurelę, cu jest więc niezbęny, aby t Bóg
nazwyczajną interwencją wskazał, iż tę akurat sbę należy wyróżnid spśró innych. Z teg
bwiązku zwlnieni są tylk męczennicy. I tu nie pmgą już żane prmcyjne ziałania. Prces
uwaniania prawziwści cuów izie rębnym trem, wymaga klejnych ekspertyz; księża,
którzy pracwali przy prcesach, mówią, że lepiej zgłsid ich kilka, b nie wszystkie „przeją”.
Najczęściej są t cuwne uzrwienia. Tak był chdby w przypaku kannizwanej statni Urszuli
Leóchwskiej, za której przyczyną uratwany zstał Daniel Gajewski. Prażny prąem mły
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 28/116
mężczyzna zeznał, że wtyczki ciągnęła g sbiście święta, a sam teg zrbid nie mógł, c
ptwierziła kmisja biegłych.
T cu z pgranicza zrwia i techniki. Czyst „techniczny” był zaś cu, który sptkał załgę
peruwiaoskieg krętu pwneg „Paccha”. 26 sierpnia 1988 rku kręt utknął na głębkści 15
metrów, napór wy wynsił 3,8 tny, a na atek zablkwał się właz. Kapitan jenstki wezwałna pmc chrwacką zaknnicę Marię Petkvic (ciekawśd - ską ją znał), p czym twrzył właz i
uratwał załgę. Ten grmnie zaziwiający wypaek baa teraz w Watykanie specjalna kmisja
inżynierów i marynarzy.
W Kngregacji jest teraz kilkaset twartych prcesów, które wciąż nie czekały się cuu. Na swój
cu czeka też prymas Plski karynał Stefan Wyszyoski, który ma byd beatyfikwany.
A c, jeśli cu się nie przytrafi? Ksiąz Jean Martin Mye, załżyciel pięciu zajmujących się bienymi
zgrmazeo zaknnych, chd zstał beatyfikwany w 1954 rku, kannizacji nie czeka się nigy.
Gy wniskawcy zbaczyli, ile bęzie ksztwała kannizacja ich załżyciela, pstanwiliwypracwane nawyżki przeznaczyd na pmc ppiecznym. Byd mże zięki temu za jakiś czas
sami zstaną świętymi.
Dla bardziej zaawansowanych
Jak t się rbi?
Henryk Misztal, Prawo kanonizacyjne, WSD Sandomierz, Sandomierz 2003.
Klejka kanyatów aureli: www.catholic-forum.com/saints/candidates
Kt z Plaków w niej czeka:
http://mtrojnar.rzeszow.opoka.org.pl,
Jerzy Mrówczyoski, Świętśd w cziennści, Plscy kanyaci chwały łtarzy, Wrcław 1987.
D kg zwracad się gy męczą nas wrzy? Kt jest patrnem sprzeawców bielizny?
Rino Cammilleri, Wielka księga świętych patrnów, Wy. Jenśd, Kielce 2002.
GosposiaPewien warszawski prbszcz ma stały, ppiswy numer. Gy prpnuje swim gścim kawę, mówi
zwykle, że pprsi nią swją gspsię, starwinkę, pczciwą kbietę z Ukrainy. Po kilku minutach
jaalni wchzi trzyziestparletnia blnwłsa pięknśd, a prbszcz, bezranie rzkłaając
ręce, zwraca się słupiałeg gścia: „Nikt mi nie wierzy, pczciwina ma siemziesiąt lat, na
Ukrainie jest dobre powietrze, prszę pjechad, sprawzid...”.
Ile by starwinka sbie nie liczyła - kawę parzy świetną. Nie ma się c ziwid prbszczwi.
Nieprzyjęcie pracy ziewczyny tylk lateg, że jest przy kazji łana, na pewn ściągnęłby naniego protesty feministek. Ci, którzy sązą, że na rbieniu księżm kawy wachlarz pcji bynajmniej
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 29/116
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 30/116
każy mże przyjśd na mszę z własną intencją i przestawid ją Bgu- Są księża, którzy na pczątku
liturgii zwracają na t uwagę i zachęcają wiernych, by tym pamiętali, przypminając, że pana
przez nich intencja (na przykła za zmarłeg Henryka) znacza tylk tyle, że ksiąz bęzie mlił się
właśnie za nieg.
Mszalna usługa jest też pważną prpzycją, b jej wyknanie bwarwane jest wielma frmalnymii nieformalnymi nakazami. Gy ksiąz pmyli imię zmarłeg, za któreg mszę prawia, bólu nie ma,
b w niebie wiezą, za kg msza zstała fiarwana. Grzej, gy w góle jej nie prawi. Księża
pczas ługich wieczrów przy lampce kniaku pwiaają czasem histrie swich kolegach po
fachu, którzy przyjęli intencje, nie prawili ich, a p śmierci straszyli swich klegów, błagając, by
zrbili t za nich, b ta zaległśd nie aje im spkju nawet w zaświatach.
Holding duszpasterskiParę lat temu jciec Jan Góra, pznaoski minikanin, spżywał bia z papieżem i znakmitściami
teg świata w papieskiej rezyencji w Castel Ganlf. Znakmitści snuły na aniami subtelneknwersacje, a jciec Jan milczał, craz barziej niespkjny. W kocu wypalił. Zapytał papieża, czy
ten zgziłby się na pbranie przez nieg siliknweg cisku swich stóp i łni, który następnie
psłużyłby wyknania złteg lewu „łni i stóp największeg pielgrzyma naszych czasów”.
Twarzystw zbaraniał w czekiwaniu na reakcję papieża. Ten uśmiechnął się tylk, p czym
pstukał znacząc w głwę wielcem. P kilku niach jciec Jan Góra węrwał z wiaerkiem
siliknu papieskich apartamentów. Jak sam wspmina, papież pytał wtey biskupa Dziwisza:
„Stasiu, p c myśmy się zaczęli zaawad z tym człwiekiem?”, ale rękę ał sbie cisnąd i tak.
jciec Góra t pstad, jakich w plskim Kściele wciąż za mał. W jeg macierzystym zaknie mówi
się, że t jena z czterech sób umiejących stwrzyd cś z niczeg (pza Górą są jeszcze trzy sbyTrójcy Świętej). jciec Jan pstaw zbuwał hling uszpasterski „Hermanice - Jamna -
Lenica”. Na plu w Hermanicach (klice Bielska-Białej) sptykali się młzi luzie na „turnusach
uszpasterskich”, ziś sti tam kściół. Na Jamnej w Tarnwskiem pwstał piękny kściółek, ziała
też m, gzie tłumnie walą z całej Plski stuenci spragnieni mcnych uchwych wrażeo. N i
wreszcie Lednica - abslutny fenmen, który c rku grmazi ziesiątki tysięcy młych luzi w
pbliżu miejsca, gzie chrzcili się pierwsi Piastwie. jciec Jan, stjąc na łtarzu p wielką metalwą
rybą, wciela się wtey w mistrza ceremnii, zapwiaa papieża z telebimu i karynałów na żyw,
telewizja t transmituje, łem ciągną barwne krwy i prcesje, uczestnicy trzymują gażety
nawiązujące tematu przewnieg w anym rku (pierścienie, chleby, flakniki perfum), wszyscy
mlą się i śpiewają, a później w spkju rzchzą się mu. T największy katlicki happening,
jaki wiziała plska ziemia.
Jak mu się t wszystk uał? jciec Jan - z racji tubalneg głsu i tuszy zwany też „brzuchpasterzem
akaemickim” - jest pstrachem pznaoskich biznesmenów. Z ust ust pają ni sbie pltki
tym, jak zaczyna z nimi rzmwę (nie „Dzieo bry”, ale „Jakże piękną ma pan wykłazinę! A ja
akurat chcę wa kilmetry!”). Na lenickich nabżeostwach wiywan też paostwa Kulczyków (chd
na mszę w niezielę chzą ni raczej pznaoskich karmelitów). Ale t nie kniec cuów
uczyninych ręką jca Jana. Dwa lata temu grupa umięśninych łysli siezących w jenym z
lenickich sektrów przyznała się bez bicia, że jest... kółkiem różaocwym z jenej z
pwarszawskich miejscwści. Jakby teg był mał - na Lenicy wizian też pracujących w
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 31/116
zgzie reprterów „Gazety Wybrczej” i... „Raia Maryja”. Tak t jcu Janwi na Lenicy uał się w
skali labratryjnej wyhwad t, c w Kściele w skali makr ua się wyhwad za lat minimum
kilkaziesiąt. Pax Christiana. Pkój Bży.
Dla bardziej zaawansowanych
jciec Jan Góra jest autrem kilkunastu auttematycznych pzycji, mięzy innymi:
Pijani Bgiem, Dką ty nie chcesz, Iź, alb zechnij, Wy. W rze, Pznao.
Kancelaria parafialnaTu chwa się pieczłwicie największy parafialny skarb. Karttekę. Kartteka uzupełniana jest zwykle
przy okazji kolęy. Figuruje w niej każa rzina, rzpisana na sby, z atami, zajęciami, wykresami
hjnści raz - bywa - pysznymi kmentarzami kapłanów. t wybór z jenej z parafii na ścianie
wschniej: „jciec rziny pwitał kapłana w gaciach”, „Rzucił się na mnie pies uży, czarny,
szczekając”, i nasycne emcjami: „Jakie wrene usigrsze!” lub zwięzłe: „Smia i Gmria!”, czy
wymwne: „Dbre jał” (przez trzy lata p rzą). Prbszcz pewnej warszawskiej parafii mówi, że
zwłaszcza tej statniej uwagi przy wyznaczaniu przyziałów klęy sbie i wikariuszm pminąd nie
spsób.
Kancelaria t jenak nie tylk miejsce magazynwania emcji, t także miejsce, które je wyzwala. T
tu yżuruje ksiąz lub sistra pierwszeg kntaktu (ale zarzają się - głównie w miastach - również i
wynajęci świeccy) i przez kilka gzin ziennie (zwykle wie ran i wie wieczrem) zapisuje
chętnych ślubów, chrztów i pgrzebów, wyaje wszelkiej maści zaświaczenia (na przykła o
chrzcie czy bierzmwaniu), spisuje przemałżeoskie prtkły i last but not least - przyjmuje intencje
mszalne i inkasuje fiary (zb. „„C łaska””). W kancelarii chzi zwykle najstrzejszych yskusji
mięzy księżmi a wiernymi, przeważnie na temat zbliżającej się urczystści rzinnej (chrzest, ślub,
pgrzeb), w której Kściół instytucjnalny pwinien uczestniczyd.
Wierni ci częst wierzą bwiem głębk, że parafia t rzaj niebiaoskieg knsulatu, w każym
razie miejsce, gzie rzązą jakieś anielskie prawa. „Więc p c te pieniąze, p c biurkracja?!” -
zżymają się, by p chwili wykazad alek iącą nieknsekwencję, znajmiając, że przyszli „kupid
mszę”. Ksiąz zauważa wtey zwykle, że tacy wierni traktują kściół jak punkt sprzeaży usług
uszpasterskich, a w wypaku gy chcą „zamówid ślub” i muszą spisad prtkół przemałżeoski
zawierający sbiste pytania, mże sbie atkw ulżyd uwagami w rzaju: „A pani żyje w
grzechu śmiertelnym...”. Księza złści, iż wierni, którzy przez całe życie mieli Kściół w serecznym
pważaniu, nagle czekują, że wpaną na parafię i załatwią sbie ślub ręki. „Nikt nikmu żenid się
w kściele nie każe” - pwie ksiąz. I bęzie miał rację. „Nawet ziaek sprzeający czsnek traktuje
swich interesantów z szacunkiem większym niż ksiąz prbszcz” - paruje mu wierny. I też bęzie
miał rację. Są na mapie plskieg Kściła miejsca, gzie ten klincz trwa w najlepsze. Wierni
wycieczkę kancelarii stawiają na równi z pkutą za grzech śmiertelny. Pcieszyd ich zaś mże tylk
t, że również la wielu księży zesłanie kancelarii jest najbarziej tkliwą karą. Tyle, że im na
słę zstaje kartteka.
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 32/116
KatechetkaDla wielu, zwłaszcza młych, katlików pytanie: „Ską się birą katechetki?”, jest jeszcze barziej
frapujące niż wieczna wątpliwśd, ską się birą księża. pwieź na nie bęzie jenak z rku na
rk craz łatwiejsza. Czasy buzących takie wątpliwści panien, zianych w szare kstiumy i surwe
uśmiechy, niby kbiet, a jenak przecież istt tak różnych całej reszty kbieceg świata, chzą
do lamusa.
Dziś katecheci t w całkiem sprej części młzi świeccy, którzy w czasie nauki w szkle śreniej
należeli jakichś katlickich wspólnt, a później jak kierunek stuiów wybrali katechetykę lub
telgię. Katecheta pwinien byd bwiem abslwentem któregś z tych wóch kierunków. Prze
rzpczęciem pracy pwinien się też wystarad tak zwaną misję kanniczną, czyli zstad frmalnie
wysłanym przez biskupa uczenia wiary katlickiej i byd gtwym na pwójne wizytacje (z kurii i z
kuratrium) raz pensje, które są przez paostw bmyślane w sam raz la tych, c szczerze
nienawizą mamny.
Znam katechetów i katechetki, którzy - utrzymywani przez żny entystki czy mężów prawników -
pracują z prawziwą pasją. Wyaje się jenak, że spra częśd młych aeptów tej sztuki nie zaje
sbie sprawy, c ich czeka. Wybierają ten ciężki zawó, b ulegają złuzeniu, że wszyscy luzie t ich
klezy z młści, azwicze, którzy wieczrem siaają wkł, brząkają smętnie na gitarach i
zielą się miłścią Jezusa.
Ta wizja pęka z hukiem, gy p kilku latach nauki zajrzą w paszczę lwa i trafią w kocu szkły.
Wielu z nich zwierza się, że gy p raz pierwszy ujrzeli wbity w siebie wzrk wuziestu żąnych krwi
małych bestii, pczuli uchwą łącznśd z pierwszymi chrześcijanami, męcznymi na arenach przez
lwy. Z tym, że lwy załatwiały jenak swją sprawę szybk, męka katechety trwa natmiast niekiey i
osiem godzin dziennie, a przerywana jest tylk zwnkami, które wielu katechetów skłnnych jest
uważad za niebiaoską muzykę, słyszalny znak teg, że Bóg jenak bywa miłsierny.
I myliłby się ten, kt by sąził, że współczesna młzież inaczej traktwad bęzie katechetów
umundurowanych - siostry zaknne i księży. ni są przez swą manifestwaną strjem chrześcijaoską
miłśd i cierpliwśd la młych bestii znacznie barziej atrakcyjnym kąskiem. Tej walki nie wygrają
ci, którzy starają się błaskawid młzież, pufale mrugając kiem, wysyłając sygnał: „Jestem
nrmalny, jak wy”. Jeśli ktś chce kgś czegś uczyd, musi umied kazad swą wyższśd. Nawet jeśli
miałby t przybrad frmy śd brutalne. Uał się t pewnemu młemu mnichwi, który na
pierwszej lekcji z nwą klasą był prwkwany przez jeneg z uczniów ywagacji na tematy
kłseksualne. „jciec t pewnie nawet nie wie, jak się zakłaa prezerwatywę, żeby nie spała!” -
ryknął w kocu rzchcny pparciem sali malec. „Nwak, ty nawet jak załżysz sbie wentylek, t
bęzie zbyt luźny!” - odparwał, niewiele myśląc, katecheta, który tej pry nie miał już żaneg
prblemu z przekazywaniem praw wiary, a klejne yskusje antykncepcji były się w
atmsferze iście akaemickieg spkju.
Mrał? D bycia katechetą, jak wszystkieg inneg zresztą, ptrzebny jest zatem nie brak
pewnści, c się chce rbid w życiu, nie wieza nawet, wieza bwiem na nic się nie przya, gy nie
twarzyszy jej peaggiczne pwłanie.
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 33/116
KatedraSkmplikwana sprawa. Katera t sieziba biskupa, główny kściół iecezji. Jeśli iecezja ma wie
stlice (na przykła iecezja zielngórsk-grzwska) kściły kateralne są w bu. Nazywają się
wtey knkaterami. Jeśli mamy czynienia z archiiecezją, katera zyskuje mian archikatery.
Gzieniegzie (ale refrmy kścielnej struktury w 1992 rku już nie w Plsce) zarzają się też
prkatery. T znak, że ane terytrium kścielne jeszcze iecezją nie jest (najczęściej jest tak zwaną
aministraturą apstlską, w pbliżu mamy takie głównie w Rsji). Katerę łatw pmylid z bazyliką,
a t nie t sam. Katera t tytuł czyst urzęwy, bazylika - wyłącznie hnrwy. Tytuł „bazyliki”
naaje papież kściłm szczególnie zasłużnym la jakiejś spłecznści. Bazyliki zielą się na
„większe” (tak zwane kściły papieża, z jeg trnem, na przykła w Asyżu) i „mniejsze” - są nimi
najczęściej ppularne sanktuaria. Bazylikami bywają też - rzecz jasna - katery (na przykła
białstcka, gnieźnieoska, warszawska), a wtey tytuł hnrwy wskakuje na pczątek urzęwej
nazwy i stą właśnie birą się miksy w pstaci „bazyliki archikateralnej”.
Mianem katery kreśla się też specjalne pwyższenie w prezbiterium teg kściła, gzie pczas
liturgicznych celebracji zasiaa biskup. Znakiem jeg włazy jest ustawiny w każej katerze na
stałe trn biskupi, a na nim winieje herb hierarchy. Dla wprawneg ka t fascynująca zabawa -
rzut oka na herb i wiemy o biskupie wszystk! Pasterze umieszczają bwiem w swich herbach różne
interesujące rzeczy (na przykła snp zbża - biskup płcki) i wybierają różne zawłania wypisane
traycyjnie p herbem („Psłuszeostw Ewangelii - Eucharystia” - biskup sielecki), ale muszą
przestrzegad kilku żelaznych zasa kścielnej heralyki.
I tak - czerwny kapelusz na herbem i chzący nieg czerwny sznur, który p bu strnach
ukłaa się w piętnaście węzłów w pięciu rzęach, znacza, że mamy czynienia z karynałem.
Arcybiskupi mają w herbie krzyż z pwójną belką i kapelusz zielny, i wa razy p ziesięd węzłów;biskupi - wa razy p węzłów sześd (n, chyba że bezpśreni zależą papieża - jak biskupi
Szwajcarii, którzy mają tyle węzłów, ile arcybiskupi).
Na tym lista uprawninych herbów kścielnych jenak się nie koczy. I tak opaci (szefowie kilku
klasztrów mniszych - patrz „Mnisi”) mgą mied herb niemal ientyczny z biskupim (tyle że z
pastrałem, zbną laską zamiast krzyża), pbnie generałwie zaknów (jenak z kapeluszem
czarnym zamiast zielneg), a ziekani i przerzy mają praw wymalwad bk herbu czarny
kapelusz i p wa węzły z każej strny. Gyby się uparł - herb mże mied też zwykły ksiąz.
Umieszcza wtedy, obok tarczy, czarny kapelusz i p jenym węźle. Wraz z awansami ryswuje
sbie klejne, aż jzie stpnia biskupa i wreszcie bęzie mógł wyjśd ze swim herbem z ukrycia.Nawet jeśli bwiem klrwe zóbki przysługują w Kściele wszystkim, używanie ich pniżej
biskupiej gnści byłby słusznie uznane za szczyt pretensjnalnści.
Dla bardziej zaawansowanych
Jesteś księzem? Narysuj sbie herb!
Wojciech Jakubowski, Marek Solarczyk, Ustrój Kściła rzymskkatlickieg, Wyd. ASPRA-JR,
Warszawa 2002.
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 34/116
Katolickie roślinyW mjej rzinnej parafii rytm zmieniających się pór kścielneg rku wyznaczał pjawianie się w
rzwiach zakrystii tajemniczeg siweg kapłana. W ku niósł rbinę szaleostwa, w ręku
niełączną reklamówkę. Pjawiał się niezawnie w listpazie, zaraz przed adwentem, i w
klicach maja, gy rnaty zmienia się z białych na zielne, znak, że kres wielkancny przechzi
płynnie w zwykły. My, ministranci, wiezieliśmy ziwnym gściu tyle, że jest emerytem, że nie ma
już stałeg zajęcia w żanej parafii. Przychził więc nas zniką, a później szybk znikał.
Prrcy nie mają nazwisk, ten ksiąz też miał tylk imię. Nasi „rzenni” kapłani na jeg wik
zaczynali gwałtwnie chichtad i szeptad, a n przelatywał przez zakrystię, zawsze bez sutanny, w
koszuli z klratką, w kocu klękał, zatapiając się w nerwwej, błyskawicznie prawianej mlitwie.
Nawet wtey wiad był, że się spieszy. Czuł, że się z nieg śmieją. Ignrwał t. n musiał tu byd. I
nie pytał już pewnie nawet, c tak naprawę g pcha.
Mówi się, że zieci i psy wyczuwają luzi specjalnej aurze. My, ministranci, którzy częst
małpwaliśmy rsłe chichty księży kierwane chdby p aresem głucheg jak pieo rganisty, z
księza Jerzeg nie śmieliśmy się nigy. Mierzył nas zawsze przez chwilę surwym wzrkiem, z
punktu wizenia jeg misji byliśmy kmpletnie nieużyteczni, zbyt mali. Mijał nas więc i pęem biegł
na ambnkę, by jak najlepiej wykrzystad ane mu przez prbszcza kilka minut mięzy mszami, gy
luzie wychzą i wchzą kściła.
Ksiąz Jerzy najczęściej mówił więc luzkich pleców. W głwie utkwiły mi wie krótkie frazy:
„katlickie rśliny”, „katlickie leki”. Pwtarzał je jak mantrę. Mówił ich hwli, próbwał chyba
zmntwad jakąś grupę, zapraszał luzi swjeg pkiku w pbliskim seminarium. Mulwał
głs, p kniec niemal krzyczał. Na finał zawsze szeleścił reklamówką i wybywał z niej niczkę z
jakimś zielskiem. Wymachując nią tryumfalnie, schził z ambny. Patrzyłem na księza Jerzeg jak
zahipnotyzowany. Dzieci mają ziwne skjarzenia. Kł mjeg mu przebiegała ruchliwa ulica. Gy
kieyś samchó ptrącił na niej psa, a kilka ni później głębia, pbiegliśmy z klegami je gląad.
Ranne zwierzęta nie mgły się już ruszyd, ale przysiągłbym, że w ich czach prze śmiercią wiziałem
nie tylk ból, ale i jakąś umę. Mże t głupie, ale tę samą falę łapałem zawsze w ciągu tych kilku
sekun, gy ksiąz Jerzy, teraz już czerwny z emcji, przebiegał przez zakrystię bmbarwany
troskliwymi spojrzeniami swoich kolegów p fachu. Pejrzałem, że krzystając z uprzejmści
prbszcza, jał bia na plebanii. Jeg statnią nazieją były pracujące tam gspynie. Na
pczątku rzucał się na nie ze swimi rślinami, p chwili wiząc, że równie brze mógłby
ewangelizwad ściany, puszczał ręce, mówił craz wlniej, yskretnie chwał niczkę, później wmilczeniu koczył schabweg. Grzecznie się żegnał.
Któregś rku apstł katlickieg chlrfilu nie przyszeł. Pamiętam tylk, że zauważyliśmy t
pier p jakichś trzech latach.
KazaniaKatlicy, którzy narzekają na swjeg prbszcza, b mówi n zbyt ług i nun, niech ziękują
Bgu, że nie urzili się trzysta lat temu w rzinie prtestanckiej. Prtestanckie wskazówki
kaznziejskie z XVIII wieku pają, że kazanie nie pwinn trwad łużej niż 1,5 gziny. I nie
pwinn byd w nim mistycyzmu, a treści ściśle świeceniwe. I tak na Wielkanc mówin
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 35/116
niebezpieczeostwie zakpywania zmarłych żywcem. Na Bże Narzenie krzyściach z przebywania
zwierząt na plu alb pżytkach płynących z rzenia na świeżym pwietrzu. Traycyjnie w Święt
Refrmacji wytaczał się najcięższe armaty przeciw Kściłwi katlickiemu. Gy pjawił się Bach -
luzie w niezielę praktycznie nie wychzili z kściła. Zaczynał się pranneg nabżeostwa, p
nim była kantata. Później jakiś mtet, n, a p nim był już najwyższy czas na... nabżeostw
ppłuniwe.
A więc mgł byd grzej. Dlaczeg jenak nie jest całkiem brze, a bywa tak, jak pisał w jenym ze
swich wierszy ksiąz Jan Twarwski: „hmilie jak ciężkie inyki jakby ktś przyszeł przmawiad z
nikim. Jezus na śmierd rzebrany bsy, prsi słwa świeże, wilgtne rsy”?
Prblemy zaczęły się ujawniad kł 1989 rku. Świat mcn przyspieszył. A wraz z nim wierni,
uformowani przez nwe meia. Kściół zaś zmieniad się zwykł z rzwagą i pwli. I cś zaczęł
„strzelad na łączach”. Księża wpali na chwilę w kres retrycznej bezranści, by wrócid utartych
jenkierunkwych meli kmunikacji. Wystarczy psłuchad przez wazieścia minut tym, iż
„ziewictw Maryi naślaujemy w ten spsób, że staramy się całe swje serce ad Panu Jezuswi,macierzyostw zaś Maryi naślaujemy wówczas, gy staramy się, żeby całe nasze życie był płne
również w wymiarze uchwym”, aby mied pewnśd, że nie wiam czym i kg kaznzieja
mówi.
Specjaliści wymieniają cztery pstawwe grzechy, jakie ppełniają ziś na ambnie plscy księża.
Pierwszy - t naużywanie telgiczneg slangu, z któreg wierni nie rzumieją nic. Drugi - to
negatywizm, który ma swje płże histryczne. ile w czasach kmunizmu kaznzieja był p
strme wiernych przeciw systemwi, tak we wczesnych latach ziewiędziesiątych był z Bgiem, ale
zarzał się mu byd w pzycji wiernych. Wtey też triumfy zaczęły święcid zwrty twrzące
pczucie pwszechnści zagrżenia: „słyszy się, że”; „mówi się, że”.
Trzeci - t usilne „umłzieżwienie” języka, c w kścielnym kntekście brzmi zwykle żałśnie
(„Matka Bża wymięka, słysząc anielskie pzrwienie i słwa Elżbiety”). Czwarta i najcięższa chyba
wina - t „uszpasteryzwanie” wiernych, „rzcieoczanie” ewangelii. Najczęściej zieje się tak, gy
ksiąz szuka tematu pier w trakcie kazania. Rzuca wtey z ambny gólniki, uruchamia ppularne
zjawisk znane jak „mówi się”, które w skrajnych wypakach mże prwazid tak zwanej
pulpitfilii, czyli zatracenia umiejętnści schzenia z ambny. Ma się wtey wrażenie, że mówca
yspnuje bankiem piędziesięciu gólnie słusznych zao, które łączy ze sbą w różnych
konfiguracjach. Nierzak ksiąz za żywą gestykulacją skrywa spjrzenia rzucane na pulpit, gzie leży
kwartalnik „Współczesna Ambna” (mniejsze ściągi, jak uczy praktyka, księża ukrywają w rękawie lubumieszczają w lekcjnarzu). Dzięki niemu człwiek religijny i mbilny jest narażny na ryzyk
wukrtneg wysłuchania ientyczneg kazania teg sameg nia w wóch różnych kściłach.
Ską bierze się kryzys plskich kazao? Dsknale streszcza g jeen ze słuchaczy krakwskiej Szkły
Retryki pwłanej przy Uniwersytecie Jagielloskim i Papieskiej Akaemii Telgicznej mięzy
innymi z myślą eukwaniu kaznziejów. „Nauczny luzi mówid t jestem, ale żeby tak
kgś t nie barz”. Jej uczniwie wynieśli ze szkły wiezę tym, że nawet perfekcyjne
panwanie kścielnej mwy nie wystarcza, by się z kimś gaad. Ich przemwy są filmwane, a
później bezlitśnie krytykwane przez plnistów, speców mwy ciała i mięzyluzkiej
kmunikacji. Wykławcy w czasie zajęd prwkują stre ebaty na przykła na temat abrcji czy
homoseksualizmu.
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 36/116
Czy sposobem na utrzymanie uwagi wiernych, wychowanych na ofercie TVN i Polsatu, nie powinna
byd też rbina aktrstwa? Czas charyzmatycznych kaznziejów, Pitra Skargi czy Billy'eg
Grahama, chyba jenak już minął. T w kmunizmie mżna był grzmied ważnie i na najwyższej
nucie, a luzie siezieli zasłuchani. Dziś, w bie wlneg rynku iei, liczy się lgika wywu, precyzja
teg, c chce się pwiezied.
W wielu miejscach stswane zaczynają byd nwczesne frmy mówienia kazao. W kściłach
prtestanckich praktykwana jest na przykła tak zwana sztafeta kaznziejska, w której jeen
mówca pejmuje statni wątek z wypwiezi pprzenika. Dminikanie plscy prpagują
reklekcje ialgwane, w czasie których kaznzieje rzmawiają ze sbą, a kazanie trwa nawet
godziny.
Z żywianiem kazao trzeba jenak uważad. Pewien krakwski kaznzieja psunął się teg, że
pczas misyjnych kazao śmierci, ku zaskczeniu słuchaczy wpaał wykpaneg grbu. Inna
branżwa legena pwiaa, jak „żywianie” kazania skoczył się w jenym ze szczecioskich
kściłów. Ksiąz w niezwykle emcjnalnej mwie próbwał nakłnid zieci refleksji natajemnicą Zwiastwania. Rztaczał prze nimi wizję cichej ncy w Nazarecie, uśpineg miasteczka,
gwiaz na niebie, Maryi zajmującej się mwymi rbótkami. „I nagle pśrku izby ślepiający
błysk! Grzmt! Wszystk rży! Przy piecu staje anił i mówi: Witaj Maryj! Dzieci, c
pwieziałybyście aniłwi?” - pyta zawlny ze swych aktrskich talentów uszpasterz, ale
pwiaa mu cisza. W kocu zgłasza się przerażny malec, który wyznaje mikrfnu: „Ja t bym
się chyba ze....ł ze strachu”...
Na tym tle jak ieał jawią się minimalistyczne kazania ks. Mieczysława Malioskieg na Wielkanc
(„Chrystus zmartwychwstał! Ale wy i tak w t nie wierzycie”) lub słwa, które wygłsił pbn kilka
lat temu w święt Przemienienia Paoskieg nestr plskich minikanów, ziewiędziesięciletnijciec Jachim Baeni. T kazanie również przytaczam w całści: „Dziś Przemienienie Paoskie.
Przemieniajmy się, przemieniajmy się. Amen”.
Dla bardziej zaawansowanych
Jak mówią najwięksi: Retoryka na ambonie, Wy. M, Kraków 2003.
Jak mówi większśd:
Dorota Zdunkiewicz-Jedynak, Bgu łatwym, lekkim, niewymagającym. Banalizacja języka Kściła,
„Res Publica Nwa”, 2004 nr 2.
Szymn Hłwnia, Sprzedawanie Dobrej Nowiny, „W rze”, 2002 nr 7 (347).
Klauzura 73
Jak mówid, żeby luzie nie uciekali z kściła:
Przeknad Pana Bga, z ks. Józefem Tischnerem rzmawiają Drta Zaok i Jarsław Gwin,
Wy. Znak, Kraków 1999.
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 37/116
KlauzuraJeśli turysta pczas zwiezania klasztru natknie się na rzwi z takim właśnie napisem, pwinien
brad ngi za pas. Klauzura t bwiem miejsce, gzie wln przebywad tylk zaknnikm. twrzyd
klauzurę mżna stsunkw łatw, najczęściej za pmcą klucza nazywaneg pieszcztliwie
„klauzurką”. Ale klauzura t nie tylk rzwi, b rzwi stanwią jeynie symbl teg, c naprawę
chodzi, a chzi zielenie jakiejś części mniszeg życia zewnętrzneg świata. Klauzura ma
pmóc zaknnikm skupid się na mlitwie i pracy. Za rzwiami klauzury mają zwykle swje cele
(pkje), kaplicę, salki, gzie spęzają wspólnie czas i jezą psiłki. Mżna za nią wchzid tylk, gy
ma się pzwlenie przełżneg klasztru. Wyjątkiem jest klauzura papieska. bwiązuje w
klasztrach mnichów i mniszek, którzy całe życie spęzają na mlitwie (na przykła kameuli czy
klaryski). Do klauzury papieskiej mogą wchzid tylk miejscwy biskup, karynałwie, spwienicy i
księża uzielający chrym sakramentów, lekarze. Wszyscy niezbęni pracwnicy (na przykła
knserwatrzy) muszą mied pzwlenie biskupa. Inni świeccy - z samego Watykanu.
Klauzura bwiązuje też w rugą strnę. Zaknnicy mieszkający za klauzurą pwinni zgę na
wyjście pytad przełżneg. Mnisi i mniszki mgą wychzid z klauzury tylk w barz ważnych
sprawach. Wśró mniszek są więc sistry wyznaczne rbienia zakupów czy załatwiania spraw
(nazywane czasem „sistrami zewnętrznymi”). Zarzał się też, że mniszki zwalniane były z klauzury
p t, by móc uczestniczyd we mszy prawianej przez papieża czy w wybrach, p czym wracały za
kraty.
W klasztrze pustelników kameułów na pkrakwskich Bielanach (wiad g sknale chdby z
autstray A4) klauzura jest z klei tak ścisła, że zabrania wstępu kściła wszystkim kbietm (z
wyjątkiem najważniejszych świąt i kilkunastu innych specjalnie wyznacznych ni rku). Mnisi mgą
też pprsid tak zwaną rekluzję, czyli przyział eremu w przyklasztrnej głuszy, i tej pry niekntaktują się z nikim. Jeynym sygnałem, że chrują lub umarli, jest niebieranie psiłków z
umówineg miejsca na rze ich mku. Na Bielanach mżna był jeszcze nie tak dawno
sptkad mnichów, la których statnim elementem świeckieg życia, na jaki zwrócili uwagę, była
ruga wjna światwa. T, c la świeckich wyaje się krucieostwem, mnisi uważają za wartśd,
klauzura przypmina im, że jest tylk jeen kierunek, w jakim pwinni się zwracad. D góry.
Tę myśl mżna zresztą traktwad twórcz. statni wśró klasztrów mniszek zapanwał bm
internetwy: sistry zakupiły specjalne naajniki, które przy uziale railinii zapewniają im stały
stęp Internetu. A pmaga im t nie tylk cierad ptencjalnych kanyatek, które craz
częściej szukają infrmacji zaknach w sieci. P aresem www.sakramentki.org.pl mżna też naprzykła wysład maila przeryszy z prśbą, by sistry mliły się w anej intencji. Klaryski
kapucynki z Krakwa pkusiły się nawet uział w czacie (w prtalu www.katolik.pl).
Kleryk Kilkanaście lat temu - jak mły ministrant - bacznie przygląałem się seminarium uchwnemu,
które ziałał w mim mieście. Znajmi klerycy swją Alma Mater pieszcztliwie kreślali mianem
„technikum prbszczwskieg” kształcąceg na kierunku „technik rganizatr kultu religijneg”. Ci z
młych księży, którzy już seminarium koczyli, narzekali przy każej kazji, że mżna się tam był
nabawid nerwic, a już na pewn c najmniej wa wzrku. Jeneg z nich zapytałem kieyś minujący w seminaryjnym wychwaniu mel uchwści (karmelitaoski, ignacjaoski etc). Pytanie
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 38/116
t wywływał na jeg twarzy zziwienie. N, b jak t? Księżwska uchwśd jest przecież jena i
kncentruje się wkół praktycznych aspektów „rbienia Pana Jezusa”...
Przez statnie kilkanaście lat seminaria trchę się jenak zmieniły. Wymusiły t nie tylk górne
kścielne refrmy, ale i pważne zmiany w emgraficznym prfilu kanyatów. Minął czas „kleryka
wiejskieg”, ziś bramy seminarium pukają głównie luzie z miasta, i t nie tacy młzi, crazczęściej trafia się sbnik tuż prze trzyziestką, który p liceum zążył zbaczyd trchę świata, a
mże nawet skoczył w „cywilu” jakieś stuia ( minikanów zgłsił się parę lat temu ktr
habilitwany telgii i scjlgii). Wychwawcy mówią, że młzi luzie, którzy przychzą nich
zisiaj, różnią się kleryków sprze lat nie tylk stawianiem swim nauczycielm craz wyższych
pprzeczek intelektualnych, ale również tym, c mają „w śrku”. Ankieta przeprwazna kilka lat
temu przez ks. Krzysztfa Pawlinę wśró 925 kleryków z pierwszeg rku seminarium wykazała, że 5
prc. z nich nie wierzy w piekł, 20 prc. jest zania, że nie ma jasnych kryteriów, które pzwalają
różnid br zła, a tylk 3 prc. uważa, że katlik winien byd psłuszny wskazanim Kściła!
Jeszcze cś, czym milczą statystyki, ale napminają wychowawcy - kieyś kanyaci na księży
ptrzebwali jca, ziś - znacznie częściej ptrzebują matki.
Jeen z rektrów zaknnych franciszkaoskich seminariów mówi wprst: „Kieyś wstępwali nas
luzie kipiący energią, którzy chcieli cś zmieniad, rbid cś breg la innych, ale nie mieścili się w
bwiązującym wówczas systemie. Marzył nam się, że tą brcią i wiarą rzsazimy g śrka.
Dziś przychzą luzie, którzy mówią, że szukają u nas bezpieczeostwa, trwałeg systemu wartści.
Są craz mniej zecywani”. Kieyś szł się zaknu na śmierd i życie. Dziś kanyat zwykle mówi,
że czegś szuka, że chce sbie spróbwad. Współcześni klerycy są barziej rzergani, niepewni, p
prostu - niejrzali emcjnalnie. Mniej jest wśró nich „luzi z jajem”, silnych sbwści.
A życie kleryka w zgnej pinii jeg wychwawców staje się z każym niem truniejsze. Jest imtruniej, b alternatywy, które mają za knem, są craz barziej atrakcyjne. Seminarium nie jest już
jak w latach sieemziesiątych ubiegłeg wieku rgą awansu spłeczneg la chłpców, na których
seminaryjne czesne zrzucała się cała wieś. Rektr seminarium w centralnej Plsce mówi jasn: „Żeby
ziś tu wytrzymad, trzeba alb rzeczywiście zaprzyjaźnid się z Chrystusem, alb upaśd na głwę”.
Jeg zaniem, klerycy płacą za tę przyjaźo straszną cenę. Wstawanie szóstej, sześd lat graniczenia
wlnści, pytanie pzwlenie na każe wyjście, a jeśli wyjście - t z scjuszem (klegą), kilka gzin
mlitw ziennie. „Kt nrmalny t wytrzyma? Ja już bym wlał własną inicjatywę twrzyd, chlebek,
masełk sprzeawad” - eklaruje ksiąz rektr.
Z drugiej strony - współcześni klerycy są przecież w znacznie lepszej sytuacji niż reszta ich
rówieśników. „ni wracają akaemika, muszą trszczyd się byt. A ja zięki temu, że cś z teg
ają nam, nie mam takich prblemów, mgę stuiwad psychlgię, filzfię, telgię” - zauważa
przytmnie jeen z minikaoskich kleryków. W zisiejszych seminariach, nawet tych zaknnych,
paa mit separwania młych księży zewnętrzneg świata. Dminikanie nawet nwicjat, który
jest faktycznie czasem rcznych reklekcji, umieścili w klasztrze w centrum Pznania, gzie
cziennie przewijają się setki luzi, gzie ziałają wa uszpasterstwa, wyawnictw. W Krakwie
płwa braci stuentów cziennie biega na świeckie uczelnie, gzie rbią klejne fakultety. Mają
praktycznie niegraniczny stęp Internetu i e-maila. Krakwscy kapucyni zawiązali natmiast
klasztrny DKF. Raz na wa tygnie wypżyczają DVD z jakimś głśnym filmem, gląają, anastępnie bywa się yskusja z uziałem zaprszneg specjalisty. Gy nie gląają filmów, ciągną i
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 39/116
p trzy fakultety, seminarium bierze uział w prgramie Erasmus i c rku wóch, trzech braci wysyła
za granicę, młzi zaknnicy prenumerują „Newsweeka” i „Plitykę”. Internet stępny jest p
wpisaniu się zeszytu. „Jeyny prblem, jaki mamy z wyjściami filharmnii czy teatru, t żeby im
się chciał tam chzid” - mówi rektr seminarium.
Wszystkie te zabiegi zmierzają jenak tak naprawę refrmy melu eukacji księży, któryutrwalił się w wielu miejscach w Kściele przez kilka statnich wieków, a który zakłaał, że
seminarium musi byd zamkniętą enklawą na wyspie marnści teg świata. Czym p sześciu latach
koczył się zerzenie człwieka wychząceg z takiej enklawy z brutalnym życiem? Bywał, że
elikwent z miejsca wpaał w ręce trójcy nieświętej (kbieta, win i śpiew), a wygłniały p sześciu
latach „upupiania” i pstów, zanim zaczął prawiad msze - kupwał sbie samchó. Dziś młzi
księża na Zachzie mają już w szkle specjalny przemit mówiący luzkiej seksualnści. Paryskie
seminarium, żeby umieścid kleryków jak najbliżej realneg świata, pzielił się na kilka ziałających
przy parafiach i śrkach charytatywnych mów, gzie klerycy na przemian stuiują i mlą się,
ale przee wszystkim tkwią pczątku w samym śrku uszpasterskieg frntu.
Dla bardziej zaawansowanych
P c są ziś księża w zachniej Eurpie? Jean Marie Lustiger, Kapłani, których aje Bóg, Wyd. Espe,
Kraków 2002.
I w Polsce?
Józef Michalik, Wzrzec nwczesneg kapłaostwa. List pasterski, „Christianitas”, 2003 nr 14.
Jak i czym rzmawiają współcześni klerycy? Renata Przybylska, Wiesław Przyczyna, Język kleryków,
„Res Publica Nwa”, 2004 nr 2.
Kolęda „Dzwnek rzwi. Ani chybi czarny - myślę - b już wcześniej wizytą uszpasterską grzili. W panice
szukam schrnienia. Ksiąz wypatrzył mnie w mmencie, gy usiłwałam skryd się p blatem
kuchennym. »Córka pier z pracy wróciła i pewnie głna, cś jezenia sbie rbi« - zagaił
ksiąz. Ze spuszczną głwą psnułam się więc w kierunku pkju. »N, t gzie pani pracuje« -
uprzejmie klecha zapytał. »Ekhm... wie pan... n... wie ksiąz... t nie jest mój ulubiny temat...«.
»Ach tak! N, t w którym supermarkecie?!«. I t by był na tyle. Taki pis klęy AD 2003
spotykamy pod adresem http://monte-christo.blog.pl
Każy chzący p klęzie ksiąz takich histryjek zna setki. Nbliwi jcwie rzin chwający się w
piwnicy, w wannie, czy kulący się z zimna na balknie. Dzieci uające nagły atak grączki, matki na
wik klratki błyskawicznie przewieszające buzące skjarzenia brazy alb gwałtwnie szukające
na szafie świec czy krpiła. wiezani parafianie nie pzstają łużni. Dla niektórych z nich klęa
t nie wizyta, a wizytacja, a ksiąz - t krzyżówka inkasenta z akwizytrem. Z relacji bu strn wcale
nie tak rzak wyłania się braz klęy jak sztuczneg misterium, które raz rku z bliżej
nieznanych przyczyn p prstu trzeba egrad. Na rze księży craz częściej wyrastają też
przeszky znacznie barziej przaiczne, na przykła chrniarze w nwych, zamkniętych na głuch
sielach. Czy t już kniec klęy? Czy byczaj, który ukształtwał się w Plsce z górą trzysta lattemu, w ciągu najbliższych kilkunastu pwęruje lamusa?
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 40/116
Księża mówią, że nie puszczą, b klęa t niezastąpiny spsób na pznanie swich wiernych.
Pytanie tylk, czy wierni też chcą pznad swich księży? Bezwzglęnie pwiaają na nie statystyki.
Nie spsób znaleźd wiarygnych anych na pzimie gólnplskim, ale z analizy pszczególnych
parafii wiad, że jeynie na wsiach setek parafian przyjmujących księza p klęzie wciąż jest
bliski 90 procent. Im większy śrek, tym setek ten jest niższy. W jenej z parafii w Kszalinie
przyjęł księza w 2002 rku 73 prcent mieszkaoców. W jezuickiej parafii w Warszawie w tym
samym czasie już tylk 43 prcent. T jenak wó nie tyle zeświecczenia byczajów, ile generalnej
zmiany trybu życia. T nie tak, że 57 prcent luzi nie chce wizied księza. P prstu ich trajektrie
craz rzaziej mają biektywną szansę się przeciąd. Luzie w miastach nie mają czasu nawet na
przyjęcie w mu przyjaciół czy znajmych. Ale przeżywają też craz więcej ylematów. Więc ppyt
na breg uszpasterza bęzie się zwiększał.
Niektórzy prbszczwie zauważyli już t przesunięcie akcentów na kścielnym rynku. W
warszawskiej parafii św. Anrzeja wa lata temu wynajęci przez parafię bezrobotni zapukali do drzwi
każeg mieszkaoca z listem prbszcza. Pisał w nim, że chce wiezid tylk tych, którzy sbie
teg życzą, chce też uniknąd klasycznej la klęy atmsfery, kiey strny się nie znają, więc pjawia
się temat ktka alb pieska. D listu łączna więc była kartka, na której mżna był zaznaczyd
jeną z trzech pcji - chęd przyjęcia księza i rzmwy na zaprpnwany temat; chęd przyjęcia
księza, ale tylk p t, by pmlid się i pświęcid mieszkanie, alb zgłsid mwę przyjęcia. Kartki
zwrócił kł 15 prcent parafian. Ułamek z nich zaprpnwał temat rzmwy. Prbszcz się
tym nie martwi. Przypmina, że Jezus nie starał się wiezid jeneg wieczru sześdziesięciu
mieszkao, tylk chził tam, gzie g zaprsili. Ma też nazieję, że współcześni luzie, którzy klęę z
autmatu lekceważą, bęą cenid t, c ksztwał ich trchę wysiłku. Pbną taktykę stsuje
jeszcze kilku warszawskich prbszczów. W parafii Dzieciątka Jezus, księza na klęę trzeba zaprsid
telefonicznie. Tamtejszy prbszcz nie uzupełnia też przy kazji klęy parafialnych karttek, b - jakmówi - nie chce żenwad luzi.
Kartteki zaś, t bk sławinych kpert najgrzej się kjarzące symble klęy ( karttekach zb.
też „Kancelaria parafialna”). Zaniem prbszczów kpert też nie wart zupełnie likwiwad, b te
same w sbie nie są złe. Wszystk musi się tylk bywad w pwieniej aurze. B tczenie
zmienia wielkśd rzeczy. Atmsferę czyściłyby pewnie szczegółwe finanswe sprawzania z
klęy. Tymczasem księża, by nie kłud luzi w czy, częst milczą lub usiłują sprawid wrażenie, że nie
stali nic. A ile stali? Śreni chó księza z jeneg klęweg seznu t kilkuset złtych
w parafiach, gzie ksiąz rzaje wszystk c stanie, p kilkanaście tysięcy (górna, ale prawziwa
granica), gzie luzie są hjni, a rzawad nie ma ptrzeby.
Kolor liturgicznyCi, którzy uczęszczają kściła częściej niż raz w rku, mieli kazję zauważyd, że ksiąz wychzi
prawiad mszę ziany w szaty różneg klru. T, czy wybierze zielny, czerwny, filetwy,
różwy, biały, złty czy niebieski, nie zależy jenak jeg gustu, a małej książeczki: Kalendarza
liturgicznego, który zawiera szczegółwe przepisy tyczące prawiania mszy i znajuje się w każej
polskiej zakrystii.
Generalna zasaa jest taka, że w Kściele każy zieo ma swój klr. I tak: na zieln ksiąz ubiera
się w tak zwanym kresie zwykłym. Jeśli trafimy kściła i zbaczymy księza właśnie w zieleni,
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 41/116
mżemy mied nazieję, że liturgia pójzie szybk i sprawnie, jest t bwiem jeen z ni, kiey w
Kściele nie bchzi się żaneg święta, nie ma awentu czy wielkiego postu. W adwencie i wielkim
pście szaty księza byłyby filetwe (klr pkuty). Filetwe rnaty „chzą” też pczas mszy za
zmarłych i w trakcie pgrzebów. Klr czerwny zarezerwwany jest na „krwawe” ni, których
patrnem jest męczennik, raz Wielki Piątek, a także na Zesłanie Ducha Święteg (w tym wypaku
czerwny ma kjarzyd się z gniem). Są też rnaty białe (na święta). D białych zalicza się też rnaty z
elementami błękitu (na święta maryjne) lub złte - na szczególną pmpę (Bże Narzenie,
Wielkanc, niektóre nieziele). Za ciekawstkę w kścielnej szafie rbi rnat różwy. Mżna g
używad tylk przez wa ni w rku - w trzecią niezielę awentu i w czwartą wielkieg pstu; różwy
znacza wtey raśd czekiwania na zbliżające się święta. Wielu parafii nie stad jenak na taką
ekstrawagancję i te ni bsługują zwykłe rnaty filetwe. Prblemów nie nastręcza ubiór księza
p rnatem. Wiz gląa przee wszystkim albę, czyli ługą białą szatę przepasaną sznurkiem, który
szlachetniej brzmi p łacinie - cingulum.
Różne barwy mają też stuły, czyli barwne szarfy, znaki włazy kapłaoskiej. Kiey ksiąz izie z
knfesjnału, aby uzielad kmunii, przekłaa stułę na rugą strnę (ze wzglęów praktycznych są
one bowiem czasem dwukolorowe), i tak z fioletowej - pkutnej, rbi się pwiaająca klrwi
danego dnia, czyli dajmy na to zielona.
Tak wygląają gólne zasay kścielneg krju i szycia. Ale w tym temacie kryją się też i smaczne
szczególiki. Laik nie bęzie miał na przykła pjęcia, że w branży jakśd kmży czy alby cenia się
głównie p jakści i ilści wmntwanych krnkwych wstawek (w góle bez - t bciach, za uż -
t bciach jeszcze większy). Nie myśli się nawet, że t, c gląa w kściele, wyszł byd mże sp
igły zaknu załżneg w celu szycia księżwskich szat (Sistry Westiarki). Nie bęzie miał pjęcia, że
mim iż w większych sklepach z ewcjnaliami kszulę z klratką mżna uplwad już za
trzyzieści parę złtych, t jeen z największych belgijskich mów my la księży, w którym ta
sama kszula ksztuje sieem razy tyle, zecywał się na uruchmienie witryny internetwej i
sprzeaży wysyłkwej specjalnie la plskich księży! Są pstawy, by sązid, że ta ekspansja nie jest
tylk wynikiem faktu, iż w Belgii księży prawie już nie ma, a u nas wciąż są. tacza nas p prstu
craz więcej łanych rzeczy, estetyczna śrenia krajwa rśnie, a więc i księżm zaczął się pprawiad
gust.
B naprawę są kściły, gzie księża ubierają się nie tylk zgnie z przepisami, ale i z poczuciem
smaku. W wielu parafialnych szafach są łane, prste rnaty. Kilkuziesięciu księży „załapał się” na
charakterystyczne rnaty z rysunkiem tęczy, autrstwa znaneg francuskieg kreatra J.C.
Castelbajaca, pzstałe p światwych niach młzieży w Paryżu. U pznaoskich minikanów
testwan sweg czasu świetny pmysł - jenlity ppielaty rnat z wymienną klrwą stułą. W
iecezji ramskiej ziała zaś jeyny plski prjektant rnatów - ksiąz Marek Wójcik, który na
własną rękę zaprjektwał i wyknał pna trzysta rnatów. rnaty nie zawsze zgazają się z
kannami (bywają na przykła brązwe alb granatwe), lateg ksiąz Marek każeg używa
niestety tylk raz. czywiście minantę w większści parafii stanwią wciąż rnaty w szerk
po jętej petyce przepychu stylistyczneg a la prałat Jankwski, na których aż ri się złtych
haftów, ktwic, krwawiących mieczów, maryjnych malunków, naszytych kielichów i złtych grn.
Cała nazieja jenak w tym, że spaek pwłao na Zachzie się utrzyma i prucenci kścielnej
„zieży rbczej”, jeśli nie przerzucą się na pieczarki, bęą musieli przyjechad nas na stałe i
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 42/116
wzmcnią bre treny. A wtey w walce naturalneg piękna z pięknem w guście księza
Jankowskiego - górą bęą nasi.
Koloratka
Zwana też czasem w branży „celibatem”. Sztywny biały kłnierzyk w kształcie niepełnej brży tznaka uchwneg płci męskiej. Klratka jest niełącznym zwieoczeniem sutanny, mże też
jenak występwad bez niej i byd przyczepina kszuli. Księża mają specjalne kszule z „tunelem”,
w który zgrabnie mżna wpuścid klratkę, a gy klicznści przestają teg wymagad, p prstu ją
wyjąd ( teg celu wystarczą mieszczące się w kieszeni cienkie klratki). Ppularne jest też
montowanie koloratki pod koszulami ze zwykłym kłnierzykiem ( teg niezbęne są jenak
klratki barziej masywne). Niektórzy pstępwcy (ma przyniesina z Niemiec, u nas ppularna
zwłaszcza na Śląsku), klratkę zastępują białym kłnierzykiem wyłżnym na ciemny sweter.
Prawo do koloratki ma każy, kt ma praw sutanny (klerycy stają sutannę na pczątku
trzecieg rku seminarium). Jeśli natmiast jest się zaknnikiem (minikanie na przykła habitymają pczątku nwicjatu, c w innych zaknach zasaą nie jest), klratkę nsi się wyłącznie, gy
występuje się w samej kszuli i pier p złżeniu pierwszych ślubów. Wszelkie mżliwe przepisy,
listy biskupów, a nawet instrukcje (watykaoska, regulująca sprawy ubiru księży stuentów
przebywających w Rzymie) zalecają księżm stswanie klratki jak znaku przypminająceg
sprawach wyższych zabieganemu spłeczeostwu. Współcześni księża, zwłaszcza ci, którzy klratek
nie nszą, sami są jenak częst tak zabiegani, że przyałby się ktś, kt by im nich przypminał.
Dla bardziej zaawansowanych
Pstawy savir vivre'u la księży:
A. Witkowiak, Decus clericorum. Etyka towarzyska,
Księgarnia św. Wjciecha, Pznao 1960.
Jak pwinn wygląad księżwskie „chęóstw”? św. Franciszek Salezy, Filtea, czyli rga życia
pbżneg, b.d.w.
Komunia
Katlicy wierzą, że w knsekrwanej hstii (specjalny, używany tylk w czasie mszy rzaj płatka) iw knsekrwanym winie jest prawziwe ciał i krew Chrystusa. W t trzeba wierzyd, teg się nie a
wytłumaczyd. Nic nie pmgą księża naukwcy, przeknując, że w Eucharystii chzi
transsygnifikację raz transfinalizację - zmianę znaczenia i celu substancji, czyli t, że w mmencie
przeistczenia hstia frmalnie pzstaje płatkiem, chd treściw jest już ciałem Chrystusa (b
każa materia ma jakby wa pzimy). Niewiarki zresztą i tak zaają wtey zwykle pytania, jaką
knkretnie częśd ciała Chrystusa chzi? Który mięsieo?
Interesujących szczegółów mgą szukad w pisach pna stu znanych tą cuów
eucharystycznych, z których najwięcej miał miejsce w lubującym się w takich histriach
śreniwieczu. W rku 1263 we włskim Blzan kapłan pwątpiewający w realną becnśdChrystusa ujrzał, jak z pnsznej przezeo hstii leje się krew; w Lancian, czterysta lat wcześniej,
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 43/116
hstia zmieniła się w spsób cuwny we fragment kmry luzkieg serca i również spłynęła krwią
(o grupie AB i nieznanym Rh).
Kściół nie każe nikmu wierzyd w te cua. Pytanie tylk, p c Chrystus miałby wysyład na ziemię
fragmenty swojego serca i w jakiej relacji pozostaje t zarzenie jeg Wniebwstąpienia, a także
czekiwania na pwtórne przyjście? Telgwie sugerują pza tym, że przecież w kmunii nie chzi znane nam z cziennści fizyczne ciał, b taka interpretacja mgłaby wiernym nasuwad na myśl
kanibalizm, a barziej „becnśd” Chrystusa w płatku i uświamienie, że „spżywanie ciała i
krwi Chrystusa” t znak największej, jaka mże byd, wspólnty mięzy Nim a nami i mięzy nami
nawzajem.
terii Eucharystii napisan setki tysięcy strn. Jej praktyczna strna jest równie ciekawa. Kmunia
występuje p wma pstaciami - chleba i wina. Jeszcze w śreniwieczu mszę prawian na
zwykłym chlebie, który łaman i jezn, pier w IX-X wieku zmieniono go na chleb niekwaszony -
w frmie małych płatków. Win używane mszy, które później przeistacza się w krew Chrystusa,
musi spełniad zasanicz jeen warunek: nie mże zawierad w sbie żanych sztucznych mieszek.Przyjęł się, że katlicy celów liturgicznych używają wytrawneg wina białeg (kścielnej miany
któregś z ppularnych gatunków), chrześcijanie ze Wschu stsują czerwne.
Kmunię p wma pstaciami świeccy przyjmują tylk wielkieg zwnu (pczas ślubu, mszy
jakiejś wspólnty), a na c-zieo mamy szansę trzymad tylk ciał Chrystusa p pstacią chleba
(gy wierny ma uczulenie na gluten i nie wln mu spżywad płatka, mże pid tylk win - teologia
mówi, że Chrystus becny jest p każą z pstaci „w całści”).
Nie zziwmy się, gy p przyjściu kściła każe się, że kmunii uziela nam nasz sąsia. W Plsce
craz więcej jest świeckich rzających kmunię (fachw nazywają się „nazwyczajnymi szafarzamiEucharystii”, zwyczajnym jest tylk ksiąz); muszą mied 35 65 lat, przejśd specjalne szklenie i
mied zgę biskupa. W małej iecezji pelplioskiej jest ich pna 200. Kmunii mgą uzielad też
klerycy (p trzecim rku, kiey zstają uprawnieni tak zwanej psługi aklitatu).
I nie trzeba wcale przyjmwad jej na klęczące Aktualne przepisy zalecają wręcz, by kmunię
przyjmwad na stjąc, pchząc w prcesji księza (mtyw pielgrzymwania etc, a pza tym
szybciej i sprawniej). Dla niektórych katlików starej aty jest t herezja, chd mniej grsząca niż
chdby przyjmwanie kmunii na rękę (na Zachzie barz ppularne, w Plsce niezalecane, ale
puszczalne). Pchzimy wtey księza z lewą ręką ułżną na prawej, chzimy na bk i
tam sami wkłaamy sbie hstię ust. Jeśli bęziemy przyjmwad krew Chrystusa, wybrumamy aż trzy mety: bezpśreni z kielicha, przez specjalną rurkę, którą p każym użyciu płucze
się wą, a najczęściej trzymując hstię, którą ksiąz zanurzył wcześniej w kielichu.
Jeszcze prze Sbrem Watykaoskim księża razili częst zstawid przyjmwanie kmunii na większe
kazje. Dziś zachęcają, żeby rbid t jak najczęściej (a mżna nawet wa razy ziennie p
warunkiem, że za rugim razem uczestniczy się w całej mszy). Trzeba tylk pamiętad jenym -
wierni na gzinę prze kmunią NIE PWINNI jeśd i pid (wyjątek stanwi wa i leki). T tak zwany
pst eucharystyczny (nie bwiązuje luzi starszych i chrych). Ci, którym się t nie pba, zamiast
narzekad, pwinni pziękwad Pawłwi VI, b jeg czasów prze przyjęciem kmunii trzeba był
pścid półncy pprzenieg nia.
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 44/116
W czasie udzielania kmunii zarzają się wypaki. Hstie ląują w szerkich ekltach pao czy na
ziemi, tak jak w jenej z białstckich parafii, gzie kilka lat temu ksiąz uzielający kmunii na
pięterku ptknął się i na wiernych stjących na le spała z nieba biała manna. Wierni w takich
sytuacjach zwykle nieruchmieją. A nie pwinni. Przepisy przepisami, ale jest też lgika, która mówi,
że najważniejszą rzeczą w takich sytuacjach jest niepuszczenie prfanacji. Hstia nas nie
pparzy, bierzemy ją ręki, pnsimy z ubrania czy z płgi i spżywamy. T właśnie uczynił
wspmniany wyżej ksiąz wraz ze mną, jeg ministrantem. Zbierając hstie z beretów i jesinek,
sparaliżwanych strachem wiernych, przypmniałem sbie, że prze mszą fiarwałem zisiejszą
kmunię na intencję pewnej kleżanki. A przyjąłem ich teg nia pna st. Gy pwieziałem tę
histrię kleżance, zaczerwieniła się tylk. D ziś nie wiem, c miała na sumieniu.
Dla bardziej zaawansowanych
Komunii rys historyczny:
Encyklopedia religii, t. 3, PWN, Warszawa 2001.
Jak się przyjmuje kmunię?
Bgusław Nalski, Liturgika, t. 4 - Eucharystia, Wy. Palltinum, Pznao 1992.
Szczegóły cuu w Lancian
Nicola Nasuti OFM, Cud eucharystyczny w Lanciano, Wyd. Arka, 1999.
KoronkaW czach laika krnka t różaniec w wersji instant lub krzyżówka różaoca z litanią. Krnka swją
ppularnśd zawzięcza sistrze Faustynie Kwalskiej, która zaleciła swim naślawcm, by
mawiali (najlepiej trzeciej p płuniu - gzinie śmierci Chrystusa na krzyżu) Krnkę
Miłsierzia Bżeg. Faustyna pisała w swim Dzienniczku, że kt chd raz mówi krnkę, mże
byd spkjny - w gzinie śmierci upmni się nieg sam Jezus. A pnat mawianie krnki
mże szczęzid Ziemi wiele nieszczęśd. Gdy modlimy się, żeby cś się nie stał, nie ma - rzecz jasna -
c czekad na jakieś spektakularne efekty. jakieg kataklizmu caliliśmy świat, wiemy się pewnie
pier p tamtej strnie chmur, ale spróbwad przecież nie zaszkzi.
Do odmawiania koronki ptrzebny jest w zasazie tylk różaniec i kartka, na której zapiszemy
łówkiem trzy mlitwy pane przez Faustynę: „jcze Przewieczny fiaruję Ci Ciał i Krew, Duszę i
Bóstw najmilszeg Syna Twjeg, a Pana naszeg Jezusa Chrystusa, na przebłaganie za grzechy
nasze i całeg świata” (1), „Dla jeg blesnej męki - miej miłsierzie la nas i całeg świata” (2) raz
„Święty Bże, Święty Mcny, Święty i Nieśmiertelny zmiłuj się na nami i na całym światem” (3).
Spsób alszeg pstępwania jest następujący: na wstępie mawiamy „jcze Nasz”, „Zrwaś
Mari” i „Wierzę”, następnie mlitwę nr 1 mawiamy na pięciu „wyizlwanych” pacirkach,
przeznacznych zwykle na „jcze Nasz”, a nr 2 - na piędziesięciu pzstałych pacirkach, zamiast
„Zrwaś Mari”. Mlitwę nr 3 mówimy na samym kocu. P wóch „krążeniach” kartkę mżemy
wyrzucid, krnkę znamy już na pamięd. Krnka t sknała miana la wszystkich tych, la
których różaniec jest za ługi i za ciężki i którzy narzekają, że nie mgą się na nim skupid. Na krncezłapią mment uchweg echu. Mment jest tu właściwym słwem. Krnka prawiłw
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 45/116
mawiana jest krótsza najszybciej mawianeg różaoca, nie pwinna zająd więcej niż pięd
minut. Byd mże lateg księża craz częściej zaają ją craz bardziej zaganianym wiernym na
pkutę.
Dla bardziej zaawansowanych
Św. s. M. Faustyna Kwalska, Dzienniczek, Wyd. MIC, Warszawa 2002.
Kościelny Właściwie: zakrystian. Ksiąz Jan Twarwski przytaczał anegtę zakrystianie, który na wieśd
tym, że prawpbnie nie bęzie kmu prawid prannej mszy, b wyznaczny teg kapłan
śpi, zareagwał pgarliwym prychnięciem: „Jest ksiąz, czy g nie ma - msza musi iśd!”, p czym
zazwnił sygnaturką i sam wyszeł łtarza w twarzystwie zaskcznych ministrantów. Tu się nie
ma c śmiad. Zakrystian tak naprawę jest bwiem rugą p Bgu sbą w kściele. Księża
przychzą i chzą, n zaś trwa.
Jeśli świątynia przypmina czasem teatr - zakrystian jest w niej kierownikiem sceny. To on dba o
pwienie świetlenie, szykuje strje la księży, nalewa win i wę, pilnuje by nagle w śrku
mszy nie zabrakł hstii, czasem jest człwiekiem specjalnych pruczeo - musi sknale znad
wszystkich swich księży, by psiąśd na przykła kluczwą z punktu wizenia przebiegu liturgii
wiezę, z której strny ambnki płżyd kulary celebransa, tak by je zauważył.
Zakrystian krynuje też pracę pao pirących bieliznę mszalną, w tym sensie jest ich szefem;
pstawwymi zaś antagnistami gatunku zakrystianów są ministranci. Ci niemal zawsze są la
zakrystiana utrapieniem grszym pagry, c chwila czegś się magają, zakłócają święty spkój
miejsca i bruzą wszęzie spalnymi węglami kaziła.
Tak naprawę bój nie izie jenak węgle. T pieśo niespełninej ambicji. Znałem kieyś pewneg
starej aty zakrystiana, la któreg najpiękniejsze były zawsze te chwile, gy ministrantów w góle
nie był. Dtą zamknięty w ciemnym kknie zakrystii, mógł wreszcie wyjśd w światła puszcznej
przez nich sceny i pkazad skrzyła. Wyzwlny zakrystian uwielbiał zwłaszcza czytad i śpiewad, które
t czynnści zwykle zastrzeżne były la wyższej ministranckiej kasty. Grliwści i szczęścia, jakie
malwały się wtey na jeg twarzy - nie a nic. Pbnej klasy emcje próbwał ukazad Zbigniew
Herbert, pisując w jenej ze swich antycznych pwieści przeżycia Cerbera, uwlnineg chwilw
z pziemi przez Heraklesa i zabraneg w ziemską próż.
Stary, klasyczny zakrystian t ziś jenak wielki luksus. Craz więcej parafii zatrunia w tym
charakterze siostry zakonne, a w Katedrze Polowej - młziutkich żłnierzy. Zwlennicy tych zmian
mówią, że płynie z nich nie tylk krzyśd eknmiczna, ale i estetyczna. Byd mże t prawa. Ale
każa prawa jest kocem legeny. I nieług już tylk w książkach sptykad bęziemy kścielnych,
takich jak ten, który zasnął w kącie, a inagwany przez księza, by pał ppiół ptrzebny
psypania głów wiernych, cknął się i wymamrtał: „Ppił, ppił! Wcale tak uż nie ppił - jedna
flaszka na trzech...”.
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 46/116
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 47/116
Jeśli kuria mże przypminad cś jeszcze, t chyba wór austriacki. Kurialiści, pzieleni na wyziały,
ściśle zhierarchizwani, lubią tytulaturę. Nic ziwneg, wezwanie pracy w kurii t la księza
zaszczyt, który mże skoczyd się nawet biskupstwem. Gy wkrczy n na tę rgę, pielęgnuje więc
każą wiczną znakę przebytej ległści. Jeśli więc przyjzie nam załatwiad kurialne sprawy,
najpierw uważnie zapznajmy się z wiszącą prze nami wizytówką. Literki „BP” nie bęą wcale
znaczad stacji benzynwej, ale infrmwad, że za chwilę staniemy prze bliczem biskupa. C
prawa stanięcie k w k z własnym arcypasterzem jest la przeciętnej wieczki równie
prawpbne, c trafienie piątki w Dużym Ltku (wyjątkiem jest tutaj Kraków, gzie biskupów
mżna wejśd niemal „z ulicy”). Zwykle stępu biskupa brni bwiem c najmniej jena zaknnica
raz kierwca, któreg jenak zwracamy się per „księże kapelanie” (b nie tylk wzi n biskupa,
zajmuje się również innymi sprawami: trzyma biskupi kalenarz, a czasem mże biskupa spwiaad).
Jeśli na rzwiach winieje skrót „Kan.” - kurialisty zwracamy się per „Księże kanniku”, przy „Prał.
Hn. J. Sw” (Prałat Hnrwy Jeg Świątbliwści) - wystarczy skrmne „Księże prałacie”, pbnie
gdy po nazwisku kurialisty winieją literki R. M. (c znaczy: Rkieta i Mantlet, zb. „Prałat”). Jeśli
sprawa, z którą przyszliśmy, nie cierpi zwłki, nie zaszkzi prze tytułem ad rzmiękczającekażeg kurialistę słówk „czcigny” (przy sprawie ekstrapilnej - „wielce czcigny”).
Rekapitulując - jeżeli kurii przygnała nas chęd złżenie skargi na katechetę, prze rzwiami szefa
wyziału katechetyczneg znajujemy wizytówkę „Ks. Jan Nwak, R. M.”, i p grzecznściach
wstępnych swje expsé zaczynamy słów: „Wielce czcigny księże prałacie!”.
Wart przy tym pamiętad, że szanse na załatwienie czegklwiek nawet przy użyciu najbarziej
wyszukanych tytułów są niewielkie nie tylk p płuniu. Prze płuniem też bywa ciężk, b kurie
pracują zwykle 9.
Kurs przedmałżeński Na pczątku lat ziewiędziesiątych, jak kilkunastletni ministrant, p wieczrnej mszy zstałem w
kściele. Zaczynał się kurs przemałżeoski. Wrażenie, jak na filmach Davida Lyncha - nic nie
rzumiałem, czułem strach. Wygaszne światła. Para prelegentów: ksiąz z szóstym krzyżykiem na
karku i lekarka, na k jeg rówieśniczka. Ksiąz z wicznym znuzeniem prezentwał krwawe
przezrcza, pkazujące rzerwane luzkie pły, c miał zniechęcid kursantów abrcji. Jeg
partnerka rzawała słuchaczkm skserwane ręczne rysunki. „W te wykresiki bęziecie wpisywad
wyniki baao śluzu” - wyjaśniła. „A w nagrę najlepsze prace zstaną czytane na następnych
zajęciach...” - rzucił półgłsem mój sąsia z ławki.
Kursy przemałżeoskie t - niczym chór parafialny (zb. „Chór”) - praktycznie niewysychające źrół
anegt. Pbn w Łzi na kursie przemałżeoskim pan z prani rzinnej przeknywał
zebranych, że sknale wie, c czuje kbieta, gy mężczyzna używa prezerwatywy (nic
przyjemneg), a wie t, b jeg żna jest higienistką. W innej parafii prwaząca kurs wyjaśniała
młym parm, że zbyt częste współżycie mże prwazid prblemów ermatlgicznych.
Pwiezied, że wśró plskich katlików kursy przemałżeoskie nie mają brej prasy - t za mał.
Zaniem wielu są równie senswne, c bwiązkwe kursy BHP, w czasie których mżna się
wiezied, że stanwcz nie należy pchad śrubkrętu gniazka.
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 48/116
Prównanie jest tyle trafne, że pstawwym prblem kursów przemałżeoskich jest chyba
właśnie ich bwiązkwśd. A tym zecywała instrukcja episkpatu Plski z 1975 rku. T unikat
na skalę światwą, b chd w wielu krajach istnieją jakieś frmy kursów czy warsztatów la
narzecznych, uznaje się jenak, że rśli chrześcijanie są na tyle rśli, by sami mgli ecywad,
czy są im ne ptrzebne. I chd niektórzy lansują tezę, że bwiązkwe kursy t plskie siągnięcie i
„najpełniejsze wprwazenie w czyn sbrwej nauki małżeostwie”, praktyka pkazuje co innego.
Stary rynkwy mechanizm sprawia, że jeśli luzie nie mają wybru, czy chcą krzystad z anej usługi,
czy też nie - usługawca przestaje bad jakśd, b przecież i tak muszą nieg przyjśd.
Skutek jest taki, że w plskich praniach życia rzinneg wcale nie tak rzak mżna natknąd się
na stare panny czy księży. Są czywiście i miejsca, gzie prwazenia kursów zaprasza się
małżeostwa. I by ich był craz więcej. Episkpat pbn pracuje na zmianami w prgramie
przygtwao katlickieg ślubu. W archiiecezji katwickiej wprwaza się prgramu kursów,
prwaznych w małych grupach, specjalne ankiety la uczestników. Fantastyczną sprawą są
imprtwane z Zachu „Wieczry la zakchanych”, cykl ziewięciu sptkao, na których rzecz jasna
jest ksiąz, ale narzeczeni p kierunkiem świacznej pary prócz kmpetentnej rzmwy,
chdby naturalnych metach planwania rziny, uż czasu pświęcają też na trening
rzwiązywania knfliktów i uczą się met kmunikacji. „Wieczry” mają swją skrócną wyjazwą
frmę: „Weekeny la zakchanych”. Walą na nie tłumy, prblem w tym, że rganizwane są tylk w
kilkunastu śrkach w Plsce; zarzały się też przypaki, że prbszczwie nie chcieli uznawad ich
za wystarczające przygtwanie małżeostwa. Na abslwentach „Wieczrów” ciąży też (nie
wiezied czemu) bwiązek kilku wizyt w prani życia rzinneg (ciąży n zresztą na wszystkich,
ale w parafiach częst łączy się jen z rugim, b kurs prwazą właśnie panie z prani).
To bardzo chrześcijaoskie - stuzid niec miłsny zapał zakchanych narzecznych, pkazad, że
małżeostw t nie tylk słkie „gruchanie”, ale i pważna instytucja, załżenia której trzeba się
prząnie przygtwad. Craz ważniejsze staje się jenak, by w tym przygtwaniu właściwie
rzłżyd akcenty. W sytuacji, gy liczba wnisków „kścielny rzwó” rśnie w Plsce w tempie
kilkuset na rk, młzi luzie, skr już przyszli świątyni - zamiast słuchad wyłącznie
pęcherzykach Graffa - pwinni więcej czasu pświęcad na t, by uczyd się, jak brnid trwałści sweg
związku. B w przeciwnym razie bęziemy mieli wkół siebie craz więcej sknale
wyeukwanych w baaniu śluzu BYŁYCH małżnków.
Dla bardziej zaawansowanych
Więcej „Wieczrach la zakchanych”:
http://www.mateusz.pl/goscie/spotkaniamalzenskie/zakochani.html
Wszystko o naturalnym planowaniu rodziny: www.npr.pl
Jak pwinn wygląad przygtwanie małżeostwa katlickieg? Jerzy Buxakwski, Wprowadzenie
do teologii duszpasterstwa rodzin, Bernardinum, Pelplin 1999.
Licencjat
kazja strzelenia gafy. Księża barz chętnie ają sbie prze nazwiskiem „Ks. Lic.” Nie ma
wtey c prychad z pgarą. Jasne, że szklnictw wyższe psypane nawzem gtówki rzrasta się
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 49/116
niesptykanych rzmiarów i szafuje tytułem licencjata na lew i praw. Trzeba jenak pamiętad,
że chciaż nrmalnie licencjat t cś pśrenieg mięzy maturą a magisterką, w Kściele jest t
szczebel w rze mięzy magisterką a ktratem. Wystarczy rzut ka na tabliczki z nazwiskami
księży w wielu plskich parafiach, by przeknad się, że różnica chd rzeczywiście mała, t jenak
bardzo cieszy.
List pasterskiRzaj trtur, którymi właze kścielne wypróbwują pkrę i wytrzymałśd wiernych.
Kmunikaty z zebrao Knferencji Episkpatu Plski są czytywane w plskich kściłach c najmniej
kilka razy w rku. D teg chzą listy „tematyczne” ( bezrbociu, o rodzinie) i listy pasterskie
lkalnych biskupów. Dla księży, którzy na przygtwanie kazania przekłaają lekturę prgramu
telewizyjnego - t gratka. Ci, którym zależy, by wierni, wychząc ze mszy, wynsili z kściła chdby
jeną nwą myśl - trageia. Listu pasterskieg stjneg naawcy nie mżna bwiem t tak sbie
wrzucid szuflay. Próbują więc g skrócid, mówid, czy wreszcie pwiezied regularne kazanie na jego kanwie.
Wierni w przeważającej większści wypracwali już bwiem mety brony przed listami. Gdy
paają słwa inwkacji „Umiłwani w Chrystusie Panu Bracia i Sistry”, w świątyniach zaczynają
szeleścid różaoce, spra częśd uczestników liturgii rzpczyna wzmżną bserwację malwieł na
sklepieniu lub p prstu zapaa na mały kwaransik w rzemkę.
Nie ma się więc c ziwid wynikm maleokieg eksperymentu, który przeprwaziłem wa lata
temu. W parafii na warszawskim Żlibrzu, gzie akurat czytan naszpikwany frazesami w stylu
„pznanie Jezusa w cierpieniu jest zanurzeniem się w częśd bskiej tajemnicy zbawienia” list prymasana wielki pst, na wazieścia pytanych przeze mnie później prze kściłem sób cklwiek
zapamiętały cztery. W świątyni na Nwym Mieście, gzie kaznzieja zachęcał w prstych słwach,
by wielki pst stał się kazją świeżenia miłści i luzkich wybrów, tylk wie z wuziestu nie
pamiętały nic.
Ale prawziwy szk przeżyłem pier, gy wszełem na strnę internetwą episkpatu, gzie
magazynuje się epistlarne zieła hierarchów. Gy są na ekranie (czy później - cytowane w gazetach),
czyta się je z zaintereswaniem! Prblem listów pasterskich nie plega bwiem na tym, że są głupie.
Przeciwnie. Prblem w tym, że gy fascynujące i głębkie eseje, które świetnie się czyta w „Gazecie
Świątecznej”, zacznie się recytwad w raiu, te same teksty tam wyazą się nieznśnym gnitem.Msza jest ramatem, spektaklem, w czasie któreg cały czas cś się prze czyma wiernych zieje.
Jeśli w śrku teg spektaklu prpnuje się nam przerwę na piętnastminutwe ukanie z kartki
tekstu tym, że „biskupi są świami, iż wszystkie ziałania wspólnty Kściła muszą byd
naznaczne uchem misyjnym, aby wzbuzad i zachwad w sercach wiernych grliwśd w głszeniu
ewangelii”, lich bierze cały klimat wyarzenia, czar pryska, ysnans jest taki, że aż się chce wyjśd.
brocy kścielnej epistlgrafii zaraz przypmną, że listy pisał się w Kściele zawsze, pisali je
już apstłwie, pisali przełżeni zaknów swich mnichów. Tak, tyle że ich bircy mieli
przykazane, by traktwad list jak list, siaali na nim, czytali g i analizwali, pczas gy
współczesny człwiek w czasie mszy nie ma czytad, ma słuchad, i nie czekuje listu, czekujemąreg, krótkieg felietnu. Przecież nawet listy apstlskie czyta się w czasie mszy w „mcnych”
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 50/116
fragmentach! Nie jest tak, że nasi biskupi nie mają swim wiernym nic mąreg pwiezenia. Jeśli
jenak chcą t zrbid, niech pfatygują się sbiście alb niech sceują t na swich księży. A jeśli
chcą napisad wiernych Ust - niech ci stają g przy wyjściu z kściła, tak by spkjnie mgli
pójśd z nim mu (praktykuje t w swjej iecezji chdby belgijski karynał Gtfre Daneels).
B inaczej wierni, wychząc z mu, kściła więcej już nie zajrzą.
Dla bardziej zaawansowanych
Listy pasterskie w komplecie: www.episkopat.pl
Internetwy fanklub kar. Danneelsa załżny przez jeg imiennika z USA, który nie jest katlikiem,
ale nie przeszkaza mu t prmwad karynała na papieża:
www.deuceifclubs.com/daneels/daneels.htm
LitaniaBłagalny ialg, w którym pchwalne pinie p aresem Bga, Maryi lub świętych przeplatają się z
inwkacjami „mól się za nami” ( świętych) i „zmiłuj się na nami” ( sób Bskich). Taka frma
modlitwy - c wielu mże zziwi - nie jest wcale wynalazkiem i specjalnścią plskich staruszek,
praktykwana była już w pierwszych wiekach chrześcijaostwa. Najstarszą znaną litanię, Wszystkich
Świętych, mawian pbn już w IV wieku. W rankingach ppularnści na głwę bije ją jenak
niewiele młsza „Litania Matki Bżej”, miejsca pchzenia zwana też Lretaoską. Tekst
superskutecznej „Litanii minikaoskiej” - stanwi mianę „Litanii Wszystkich Świętych”. Już w
śreniwieczu, gy zięki regularnemu jej mawianiu minikanie załatwili sbie zmianę
niekrzystnych la nich ecyzji Kurii Rzymskiej, utarł się w kręgach kścielnych pwiezenie
„strzeżcie się «Litanii mini-kaoskiej», b na cuów knuje!”.
Litania właśnie swjej mntnii zawzięcza t, że prawiłw mawiana jest mlitwą piękną,
„klimatyczną”, przywzącą na myśl wschnie praktyki plegające na pwtarzaniu wiele razy tej
samej pbżnej frazy. Buyjscy mnisi mieli swje mantry, rsyjscy święci - chdby tak zwaną
mlitwę Jezuswą, plegającą na pwtarzaniu kilka tysięcy razy ziennie zania „Jezu, Synu Bga
żyweg, zmiłuj się nae mną grzesznikiem”. Nic ziwneg, że litanię upbali sbie zwłaszcza wierni
kściłów wschnich. W katlicyzmie, głównie zięki miłśnikm tak zwanej religijnści luwej,
litanie mnżą się ziś jak grzyby p eszczu (mają je już teraz praktycznie wszyscy święci). Byd mże
nieług pwtórzy się więc sytuacja z pczątków XVII wieku, gy liczba litanii wzrsła
osiemdziesięciu, a papież Klemens VIII, aby uprząkwad sytuację, zezwlił na publiczne
mawianie tylk wóch litami, najstarszych i najpiękniejszych - wymieninych wyżej.
Dla bardziej zaawansowanych
Tekst „Litanii minikaoskiej”: http://www.anrelus.plaitaniadonunikanska.htm
c chzi w „mlitwie Jezuswej”:
pwieści pielgrzyma, Wy. W rze, Pznao 2002.
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 51/116
„Liturgia uścisków” Pwiezied, że Darwin z raści przewraca się w grbie - t mał. n w nim wiruje! Teoria ewolucji
sprawza się również w Kściele! Kścielny arwinizm zabserwwad zaś mżna nawet w ziezinie
wyawałby się tak kstycznej i niezmiennej jak liturgiczne przepisy.
Weług pręczników - katlicka msza zieli się na pięd części: brzęy wstępne (wszystk c jest
prze czytaniami), Liturgię Słwa ( czytao „Mlitwy pwszechnej”), Liturgię Eucharystyczną
(wszystk c jest alej aż „jcze Nasz”), brzęy Kmunii („jcze Nasz”, „Baranku Bży” etc.) i
brzęy zakoczenia. Życie pisał teg schematu jeszcze jeen element - „Liturgię uścisków”.
„Liturgia uścisków” jest w Plsce elementem mszy prawianych przez biskupów, niekiey
przysługuje również innym wyższym stjnikm.
Liturgia ta to nic innego jak osobliwa gra retoryczna lkalneg księza z stjnym gściem,
niekoczące się wzajemne usery, które z techniczneg punktu wizenia występują na samym
pczątku mszy, zaraz p pzrwieniu „Pan z wami” lub na samym kocu - tuż prze
błgsławieostwem. A najczęściej występują i tu, i tu. Na wstępie prbszcz wizytwanej przez
biskupa parafii (uszpasterz harcerzy, których przyjechał hierarcha etc.) sławi zasługi stjneg
gścia, ziękując mu, że zechciał się pfatygwad (w zależnści inwencji witająceg - kł
piętnastu zao), później następuje krótki wtręt telgiczny, przypminający uzasanienie wyrku
(laczeg biskup musiał przyjechad i że t la wiernych barz brze), kraszny czasem lekuchn
pwleczną wazeliną wycieczką sbistą („ksiąz biskup przecież zawsze miał wielki sentyment
naszej skrmnej parafii...”) i szczyptą ekscytacji w czekiwaniu na słw, które wiernych skieruje.
Biskup (lub inny gśd) „w kilku słwach ziękuje później za te z serca płynące słwa”, ewentualnie
sam rzuca cś z telgii (na przykła tym, że „na pragnienia serc wiernych mże pwiezied
tylk arem swjeg kapłaostwa”), lub - c też się zarza - spuści tylk skrmnie głwę i pgrąży sięw zaumie. Jeśli tak wygląała „Liturgia uścisków” na pczątku mszy, na kocu pwtarza się ją
kłanie weług teg sameg schematu, zamieniając jeynie czas teraźniejszy na przeszły („ksiąz
biskup przyjeżża” na „ksiąz biskup przyjechał”; „mgę się wam wzięczyd arem” na „mgłem
się wam wzięczyd arem” etc). Fenmenem jest t, że w plskich kściłach, w których
nabżeostwa ptrafią barz się siebie różnid, pszczególne sceny „Liturgii uścisków” grywane
są zawsze tak sam. kazuje się więc, że p skórą frmalnych przepisów istnieje nieficjalny
krwibieg, który równie skutecznie rzniósł p kraju schemat zachwania się wbec nawiezająceg
uchwe włści hierarchy.
Matka Boska ElektrycznaFigura Matki Bskiej z „wieocem z gwiaz wunastu”, w którym w rlę wieoca wcielają się żarówki
małej mcy. Żarówki mgą świecid światłem stałym lub mrugad - gy są sprzężne z atkwą
aparaturą - na przykła w rytm religijneg przebju (wiziałem w klicach Zakpaneg!).
Matki Bskie Elektryczne najczęściej sptyka się w przyrżnych lub przymwych kaplicach (w
Warszawie - na pwórkach kamienic, na Plasiu w willach, tak zwanych słupkach, kapliczki w
frmie szklanej klatki wmurwanej w ścianę); niełącznym elementem ich wystrju jest plastikwa
rślinnśd. sbną mutację Matki Bskiej Elektrycznej stanwią figury umieszczane w
przykścielnych grtach. Grta t specjalna buwla z kamienia, najczęściej z imitacją źróełkabijąceg wą z sieci miejskiej. Matka Bska w grcie z bijącym źrółem ryginalnie bjawiła się w
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 52/116
Lures we Francji. Złśliwi pwiaają, że grty-kpie bywają zaś wcem rzżalenia prbszczów,
którzy mlili się cuwne bjawienie na swim terenie, a skr nie przyszł, „zrbili” je sami.
Matka Bska Elektryczna t tylk fragment szerszeg fenmenu pbżnści maryjnej. Pnszą się
głsy, iż traycyjny kult maryjny w wersji polskiej graniczy gdzieniegdzie z okultyzmem, a w parafiach
wiejskich - z kultem bgini Matki Ziemi (które t pczucie wzmacniają chdby luwe nazwy świątmaryjnych: Matki Bżej Siewnej, Kwietnej, Zielnej etc). Mngśd wizerunków Matki Bskiej sprawia,
że są kściły przypminające pisywane przez święteg Pawła świątynie greckie, w których aż rił
się wyspecjalizwanych w różnych luzkich sprawach bżków (weług jeg relacji Grecy tak się
trszczyli, by żaneg bżka nie pminąd, że na wszelki wypaek stawiali również łtarze
„nieznanemu bgu”). W latach sieemziesiątych sam prymas Wyszyoski, żegnając pielgrzymkę
wyruszającą z Warszawy na Jasną Górę, prsił, by wierni pzrwili Matkę Bską Częstchwską
patrnki Warszawy, Matki Bskiej Łaskawej. W naszych plskich świątyniach wciąż nietrun sptkad
wierneg, który sp łtarza Matki Bskiej Częstchwskiej przensi się p łtarz strbramskiej,
by później uczcid jeszcze Różaocwą, a na kniec spęzid chwilę prze Najświętszym Sakramentem.
Weług telgicznej terii elikwent taki mlił się Jezusa, przy „współuziale” Maryi. n sam -
zapytany - z pewnścią pwie, że mlił się czterech sób (Jezusa i trzech Matek Bskich, alb -
co gorsza - trzech BRAZÓW). Ekspzycja Matki Bskiej jest w plskich świątyniach tak silna, że c
słabiej wyrbieni katlicy zaliczają ją czasem sób Trójcy Świętej (najczęściej na niekrzyśd Ducha
Święteg).
Z takieg chząceg łtarza łtarza człwieka nie ma się jenak c śmiad. Jen ze źróeł
żywtnści pbżnści maryjnej ma swje źrół w prstym fenmenie. Każy z nas chce mied
kgś, kt bęzie mu brze życzył prze Bgiem. A któż mże wywiązad się z teg zaania lepiej niż
Jeg własna Matka? Te pragnienia zamykają się czasem w barz prstych słwach, na przykła
ppularnych maryjnych pieśni, które sprawiają wrażenie herezji („kiey jciec rzgniewany siecze /
szczęśliwy kt się Matki uciecze”, „a chciaż Syn Twój w gniewie mnie ukarze / Matka za
zieckiem w brnie pwstanie”), czy pbnych w treści pbżnych legen („jciec Pi częst
mówił, że gy Pan Jezus zamknął rzwi nieba, Maryja wpuszczała wszystkich przez tylne kn”), a
tak naprawę są „przełużeniem” teg, c znaleźd mżna niemal na każym krku w Biblii - Bóg
przecież maga się chdby Abrahama, by walczył, mlił się, targwał z nim calenie
nieszczęśd, jakie na siebie ściągnęli mieszkaocy Smy.
Rzecz w tym, aby nie pprzestawad na takich pragnieniach. By iśd przu, a nie buwad bgat
inkrustowane odgałęzienia i kncentrwad się na wszelkiej maści bjawieniach, „słynących łaskami”
miejscach, brazach, figurach. ne mają jeen sens: byd rgwskazem, który pkazuje luzim
Bga. Praktyka uczy, że łatw - gy nie pgłębia się swjej religijnej refleksji - zmienid się mgą w
ersac, a Maryja, zamiast pśreniczki w rze Bga, mże byd pstrzegana jak skrzyżwanie
piekuoczej bgini z leśną wróżką. Jeen z yskutantów w numerze „Znaku” pświęcnym ateizmwi
wspminał, że wpływ na jeg sbistą niewiarę miała przyga, którą przeżył w zieciostwie z
pewnym urczym chłpcem imieniem Tazia Maluchy bawiły się razem na łące, gy nagle Tazi
zwrócił kleze uwagę, by pczas harców starannie mijał pewien rzaj kwiatków zwany ptcznie
pantofelkami Matki Boskiej. Gy się bwiem na taki pantfelek naepnie, Matka Bska w akcie
zemsty natychmiast zabija któregś z rziców. Dbrze, ale c rbid, gy rzecz jenak się stanie?
pwieź Tazia była prsta: gnad w te pęy mu, paad na klana i mlid się, aby umarłraczej tata.
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 53/116
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 54/116
MedytacjaNa krytarzu licząceg sbie ziewięd wieków klasztru beneyktynów w wielkplskim Lubiniu,
bk zwykle wiywanych w takich miejscach pbżnych leruków, wiszą zjęcia buyjskich
łamów. Klasztrny krytarz prwazi sali na paszu, urząznej na wzór buyjskieg miejsca
medytacji - zen. Zamiast łtarza z figurą Buy, na ścianie wisi jenak krzyż, a na pulpicie prze
krzyżem leży ikna Trójcy Świętej. W narżniku zaaranżwana jest kompozycja z kamieni - „buyjski
gró”, a wkół rzłżne są specjalne materace i puszki meytacji. Na źwięk kłatki zen
schzą się klasztrni gście. Prze wejściem zejmują buty. Kłaniają się krzyżwi i pchzą
mat. Następnie, na uerzenie klapek wszyscy ają sbie pkłn i siaają na matach, najlepiej w
pozycji lotosu.
W rlę lubioskieg rsi - nauczyciela - wciela się jciec Jan Maria Bereza. W każy statni weeken
miesiąca w lubioskim klasztrze rganizuje sesje meytacyjne. Jeszcze w roku 1987 ojciec Jan
meytwał tylk z wójką swich przyjaciół, ziś na każą z sesji przyjeżża nawet piędziesięciu
sób. Sptkania przebiegają weług prząku nia japoskieg sessin (odosobnienia), jednak w
czasie przeznacznym na recytację buyjskich sutr uczestnicy birą uział w śpiewaniu psalmów,
włączając się w mawiane przez mnichów, cztery razy w ciągu nia, mlitwy chórwe (zb. też
„Chór”). Wszyscy uczestniczą we mszy świętej.
Herezja? Ską. jciec Jan przeknuje, że reguła beneyktyoska, weług której życie piera się na
starej zasadzie ora et labora (mól się i pracuj) jest barz bliska zasam buyzmu zen (jest t
japoska nazwa jenej ze szkół buyzmu, p chiosku chan, w którym praktykę meytacji w zen
rzzielają kresy tak zwanej meytacji pracy, czyli p prstu mlitwy przy ciężkiej rbcie).
jciec Bereza pstanwił zielid się swim kryciem z innymi. Ktś, kt jest katlikiem, a interesuje
się wschnimi spsbami mlitwy, nie musi mied bwiem wcale pczucia, że zraza swój Kściół.
Ba, częst zupełnie tym nie wieząc, wpisuje się w starżytną chrześcijaoską traycję. Zwyczaj
meytacji, który w tej chwili „calał” praktycznie tylko w religiach wschodnich, w pierwszych wiekach
chrześcijaostwa był barz ppularny również na Zachzie. Praktykwanie niemal ientycznej jak
buyjska meytacji zalecali już jcwie Pustyni, czyli męrcy żyjący na przełmie starżytnści i
śreniwiecza. Jak chrześcijaoskie mantry (słwa, które pwtarza się w czasie meytacji)
prpnwali zania: „Bże, wejrzyj ku wspmżeniu memu; Panie, pspiesz ku ratunkwi memu!”
alb „Maranatha!” (Przyjź, Panie) (zb. też „Różaniec”).
Luzie, którzy przyjeżżają Lubinia, mówią, że gyby tylk wcześniej wiezieli istnieniu takiej
praktyki w chrześcijaostwie, nie musieliby szukad jej gzie inziej. Przeciwnicy teg, c zieje się w
Lubiniu, są nieprzejenani, ich zaniem t „rzmywanie” chrześcijaostwa. Nie pmagają nawet
ficjalne tytuły jca Berezy, człnka Kmitetu Episkpatu Plski s. Dialgu z Religiami
Niechrześcijaoskimi raz racy eurpejskiej kmisji mnastyczne j Dialogue Interreligieux
Mnastique. burzenie krytyków wzmgła tylk wywłana przy kazji wizyty w Lubiniu jca
Lawrence'a Freemana yskusja w „Tygniku Pwszechnym”, w której jeen z jezuitów przyznał się
do fascynacji taoistycznych, a bardzo znana polska zaknnica wyznała, iż jest jginistką.
Na nieficjalnych krytyków jciec Bereza ma całkiem ficjalna bro. List Kngregacji Nauki Wiary z
1989 rku, który nie stawia tamy „eksperymentm” z technikami meytacyjnymi rem z Dalekieg
Wschu. „Kściół katlicki nie rzuca niczeg z teg, c w wych religiach jest prawziwe i święte.
Przeciwnie, mżna przyjąd t, c jest w nich pżyteczne, p warunkiem, że nie straci się z czu
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 55/116
chrześcijaoskieg rzumienia mlitwy”. Daje teg słwa Jana Pawła II, które umieścił w
księze pamiątkwej przy mauzleum Mahatmy Ganieg w czasie pielgrzymki Inii w 1999 roku:
„Żana kultura nie mże przeżyd, jeśli stara się byd jeyną i wykluczającą inne”.
Dla bardziej zaawansowanych
Kntakt z klasztrem w Lubiniu przez strnę www.benedyktyni.pl
MinistrantkiW Plsce wciąż zjawisk niemal wyłącznie ze sfery terii. strny prawnej sytuacja wygląa tak:
XVI wieku nie ma anych, b pier wtey papieski kument stwierził wyraźnie, że przy łtarzu
służyd mgą tylk chłpcy. Sbór Watykaoski II w latach sześdziesiątych XX wieku twrzył na
pwrót kbietm rgę łtarza, w góle nie wspminając płci kścielnych pmcników. Kbiety
zaczęły więc byd puszczane lektury mszalnych czytao, zbierania tacy, prwazenia niektórych
nabżeostw, a nawet rzawania kmunii. W rku 1980 ukazała się watykaoska instrukcja, któraptwierzała ich prawa, wyraźnie jenak stwierzała, że chd mgą rbid t wszystk, jenak
„bezpśrenia służba przy łtarzu” (czyli pawanie księzu ampułek z winem i wą, „rzkłaanie”
kielicha etc.) ze wzglęów „traycyjnych” jest wciąż zastrzeżna wyłącznie la płci brzykiej. Nwy
Kodeks prawa kanonicznego, który ukazał się w 1983 rku, znów jenak pzstawił w tej kwestii
twartą furtkę, nie pisząc pziale na płed, a jeynie „prawie świeckich wyknywania
pewnych psług”. W niektórych krajach, zwłaszcza w Niemczech i we Włszech, ebran t jak
przyzwlenie na wprwazenie w parafiach ministrantek. W rku 1994 Watykan wyał list, w którym
ptwierzał, że ministrantki są legalne, jenak jeynie tam, gzie zgzą się na t biskupi,
równcześnie przypminał, iż traycyjnie ministrantami są jenak chłpcy. I tyle zakrętach
kścielneg prawa.
W Plsce są pjeyncze parafie, gzie mszy służą ziewczyny. Ze strny kścielnej strach przed
puszczaniem pao psług jest najczęściej pszyty lękiem p hasłem „jak je puścimy, t zaraz
zapytają - skr tak, t laczeg nie mgą byd księżmi?”. Rbty jest jenak w Kściele tyle, że
wystarczy jej la wszystkich. A c w tym złeg, że mże ją wyknywad jeg łaniejsza częśd?
Awangarą kścielneg feminizmu jest w Plsce Lublin. Tam sistra zaknna pełni zastrzeżną tą
la księży funkcję uszpasterza akaemickieg, a kilka jej kleżanek ma uprawnienia rzawania
komunii.
Ministrantki, i w góle kbiety w kściele, nie tylk pnszą estetykę religijnych brzęów. Działa tubwiem również fenmen znany chdby z uczelni wjskwych, na które zaczęt wpuszczad kbiety.
Dpier wtey wiad w pełni, jak fantastyczny był pmysł Stwórcy knstruująceg świat, gzie bie
płcie mgą się pełniad. Nie ma czynnika barziej yscyplinująceg ministrantów płci miennej,
którzy w becnści kbiet przestają szaled, ba, pając kleżance lekcjnarz z czytaniami, zamiast
kłaad się pałeczką gngu czy puszczad efektwne balny z gumy (spécialité e la maisn
jeneg z ministrantów w mjej warszawskiej parafii), zaczynają zachwywad się wręcz szarmanck!
Misje ludowe
Miałem kieyś zaszczyt pwzid z Żywca na misje luwe w jenej z katwickich parafiiznakmiteg kaznzieję. Drga była ługa, pasażer raczył mnie przypwieściami. Tak zasłyszałem
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 56/116
histrię specjalisty marilgii, który w uniesieniu kaznziejskim, prównując Matkę Bżą
craz t nwych rślin i przemitów użytku czienneg, rzgląając się p kściele wykrzyknął w
kocu: „Maryja jest jak zegar!”. Kściół zamarł w czekiwaniu na pintę tak niespziewanej
metafry. Sam kaznzieja również zamarł, tarł bwiem nieg, że uał się za alek. Stupr
nie trwał jenak ług, ktr marilgii z przeknaniem pjął wywó w miejscu, w którym g
przerwał: „na też mówiła Bgu: TAK, TAK, TAK...”.
Mijaliśmy smętne miasteczka Żywiecczyzny, a mój pasażer wspminał teraz misje, które sbiście
prwaził w jenej z wielkplskich parafii. „Jak się rbi misje, t trzeba knkretnie! I huknąd! I
psazka mkra!” - emcjnwał się. Wspminał, jak zaraz p przyjeźzie na miejsce zrientwał się,
że epicentrum twarzyskie miejscwści znajuje się przy sklepie mnplwym. „Miałem
prwazid prcesję pkutną. Iąc kściła zbaczyłem, że zbiera się na eszcz. Tak ług ciągałem
luzi p ulicach, tak ług mówiłem, aż nieb zaciągnęł się zupełnie. I wy cyrklwałem! Gy
pchziliśmy p mnpl - pjawiły się pierwsze krple, gy stanęliśmy pd sklepem - zaczęł się
berwanie chmury! «Wyłaźcie stamtą!! - ryknąłem. - Nieb płacze na waszymi grzechami!». Luzie
też płakali...” - rzczulił się kaznzieja. Jeg klega p fachu trafił natmiast kścielnych
annałów, ptrząsając wyciągniętymi łaocuchami i krzycząc: „Diabeł! Diabeł izie na Pabianice!” (zb.
„Kazania”).
Teatr? Ale mże właśnie tak trzeba? Misje t bwiem zjawisk jak na stanary kścielneg życia -
specyficzne. T znane czasów śreniwiecza specjalne reklekcje, na których z załżenia
grmazid ma się cała parafia. bywają się śreni c ziesięd lat. W rk p wygłszeniu misji
rganizuje się klejne (jest t tak zwana renwacja misji). W razie ptrzeby uszpasterze mgą też
przygtwad misje specjalne w związku z jakimś wyarzeniem w parafii (mże t byd na przykła
anie użytku nwej świątyni lub nawiezenie parafii przez taczany czcią braz).
Misje z zasay trwają tyzieo, a prwazą je specjalnie zapraszani misjnarze, najczęściej
wyspecjalizwani w gatunku zaknnicy (w Plsce prócz niefrmalnej puli misjnarzy, z której
proboszczowie czerpią, zasięgając infrmacji u siebie nawzajem, istnieją też specjalne śrki
kaznodziejskie, gzie mżna misjnarza p prstu „wynająd”).
Cel misji jest jeden - nawrócenie parafii. Jasne jest jenak, że ci z tej parafii, którzy najbarziej
nawrócenia ptrzebują, na misje nie przyją, b skr nie chzą kściła nawet w niezielę,
dlaczego mieliby przychzid o w tygniu? W praktyce załżenie misji jest więc takie, by wywład
uchwy wstrząs i przebid się z jakąś pbżną sugestią człwieka, u któreg przez lata kścielnej
praktyki zążył już jśd całkwiteg znuzenia pwtarzalnścią kazao, religijnych praktyk iskjarzeo. Misjnarze nie mgą jenak przecież zaprpnwad nwej wiary. Jeyne, c im zstaje, t
mówienie tym, czym luzie już słyszeli - lecz w nwy spsób.
Jezuicki kaznzieja Jan Scaramelli na pczątku XVIII wieku pisał misji jak trageii uchwej,
tragedia spirituale. Hnrat z Cannes wychził na ambnę z paczką p pachą, w której t paczce
mieściła się trupia czaszka. Pczas kazania słaniał ją i nakłaał na nią różne nakrycia głwy, t
urzęnika, t światwej amy, t laur pety, t mitrę biskupa - i prwaził z nimi ialg.
Dziś czaszki t żana atrakcja. Występują w c rugiej kreskówce i w każych wiamściach.
Misjnarze kmbinują więc jak mgą. Kazania misyjne nierzak głszne są w prach, w których niezwykł się był przebywad w kściele (śrek tygnia, gzina 16.00 lub 21.00). Słwa misjnarzy
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 57/116
barziej zapaają w serce zięki specjalnym misterim, takim jak święcenie krzyży misyjnych, które
każy ma później zabrad mu, prcesjm, czy nawet prezentacji (bo ich publiczne stosowanie
jest wzbrnine) narzęzi pkutnych, na przykła włsiennic czy specjalnych biczy. Mechanizm jest
jeden - psychlgia uczy, że najbarziej zapaają nam w pamięd emcje skrajne, a nic tak nie sprzyja
koncentracji jak wywłanie huśtawki emcjnalnej. Specjaliści sugerują wprst, że wzbuzanie na
przemian uczud lęku i miłści kazuje się w trakcie misji śrkiem skuteczneg ziaływania na
słuchaczy. Ich zaniem misyjne kazania winny skłaad się z wóch zasaniczych części - w pierwszej
kapłan ma zaprezentwad hyę grzechu i życia z ala Bga, wzbuzid w słuchaczu żal i razę
sweg pstępwania, w rugiej zaś niezwnej części pkazad miłsierzie i wielkśd breg
Bga, który mim naszej hyy, chętnie puści nam ją w niepamięd, ile tylk pstanwimy się
zmienid. ziaływanie perswazyjne misyjnych kazao wzmacniają spiętrzenia przykłaów i metafr.
Istnieją w literaturze całe zbiry exemplów przygtwane specjalnie z myślą kazaniach misyjnych
(zb. Mieczysław Nowak, Misje parafialne 2000).
Wszystk t barz piękne. Gzie znajuje się jenak cienka granica mięzy nawracaniem a
pbżnym cyrkiem? Pbn a się ją wyznaczyd. Teatr zmienia się w misterium nawrócenia, jeśli
luzie pczas kazania zaczynają ustawiad się w klejce knfesjnału.
Dla bardziej zaawansowanych
Jak i p c urząza się misje?
Gerard Siwek, Misje luwe w terii i praktyce Kściła, Wy. Pligrafia Salezjaoska, Kraków 1999.
MnisiSpecjalna miana zaknników. W pierwszych wiekach chrześcijaostwa mówił się tak
pustelnikach, którzy uciekali z miast, by szukad Bga na luziu (stą na ich kreślenie zaczęt
stswad greckie słw monos, które znaczy p prstu, że ktś jest sam). A pnieważ na luziu nie
był łatw, mnisi zaczęli z czasem łączyd się w większe klnie i tak pwstały pierwsze zakny. Dziś
mnichami kreśla się tych nsicieli habitów, którzy należą jeneg z najstarszych zaknów, takich
jak chdby beneyktyni (i ich mutacja - kartuzi) czy cystersi (i ich mutacja - trapiści). Mnisi tym się
różnią całej reszty zaknników, że ich życie kncentruje się wkół mieszkania w jenym i tym
samym miejscu, spokojnej modlitwy i pracy (ora et labora) na brzeżach świata. Praca ta ma służyd
wyłącznie ążeniu zbawienia, a nie rbienia pbżnej kariery. jciec Michał Ził, ppularny
minikaoski uszpasterz, który kilkanaście lat temu zmienił zakn i wstąpił surwych trapistów,pwiaał, że gy bywał na algierskiej pustyni swój nwicjat, pewneg nia trzymał plecenie
malwania w ciągu nia jenej ściany. Dbrze zrganizwał sbie zajęcie i pmalwał ją w wie
gziny. Jeg przełżny, gy t zbaczył, pkręcił głwą z ezaprbatą: „Gzie się tak spieszysz? Nie
chodzi t byś t, c rbisz, zrbił jak najszybciej, ale by twja praca prwaziła cię ku Bgu”.
Tak pjmwana praca (najczęściej fizyczna) ma przynieśd mnichm punkty na rze
chrześcijaoskiej sknałści, ale też pmóc tym, którzy przyjeżżają nich p uchwą raę.
Mniszki klauzurwe, barz częst przez krytyków pejrzewane t, że są p prstu grupą kbiet,
które uciekły prze facetami za kraty, tłumacząc sens swjeg życia, przywłują biblijną pwieśd
walce Żyów z Amalekitami. Walka bywała się w linie, a na jej brzeżach, z bku stał Mjżesz,który trzymał ręce uniesine w błagalnym geście ku Bgu. I póki je trzymał - wygrywali Żyzi, gy
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 58/116
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 59/116
Jest tak silny, że nie zmże g nic. Kieyś wezwania „Mlitwy pwszechnej” czerpał się z
kultwej księgi w różwej płóciennej kłace, na której winiał tytuł: „Mólmy się wspólnie”. Mżna
ją jeszcze sptkad na plskich ambnkach. W niej sprawa jest prsta. „Ciebie prsimy, wysłuchaj nas
Panie” - żanych kmplikacji, nic. Kilka lat temu na ambnki wkrczył jenak mernizm w pstaci
funkcjonalnych czarnych skrszycików, których wpina się przypminające wkłay rganizera
pwienie na aną prę rku kmplety mlitw mszalnych, w tym wezwania „Mlitwy
pwszechnej”. Piszą je różni autrzy (niektóre prpzycje naprawę są celne), ale każy autr ma
inny pmysł, jak mlitwę zakoczyd. T stą birą się prśby księży: „Pwtarzamy: Zmiłuj się na
nami, którzy twej łaski błagamy”, na które luzie i tak pwiaają zwykle grmkim „Wysłuchaj nas
Panie!”.
I t zwykle kilka razy, bwiem wezwao „Mlitwy pwszechnej” winn byd nie mniej niż cztery, nie
więcej niż sześd (t ieał). Pierwsze z nich pwinny wspminad Kściele (lub chrześcijanach w
góle, papieżu, biskupach, księżach), klejne - prblemach spłecznych (pkój na świecie,
rzą), prblemach luzi, którzy mają prblemy (bieni, głni, bezmni, smutni, samtni, chrzy
lub „tkwiący w szpnach nałgu”), statnie zaś za sprawy miejscwej wspólnty (za zmarłych,
zdrowie, przedostatnia w intencji mszy i wreszcie ostatnia - za nas samych).
T tylk generalne wskazówki, a c zrbi z nimi ksiąz prawiający mszę - t inna sprawa. Zarzają
się c prawa msze jakichś grup, na których mlitwa t mikrfn węrujący p kściele. Na
szczęście zarzają się ne rzak, b p trzyziestym wezwaniu w stylu „za babcię Mirka”, „za tatę
Jarka”, „za Kasię”, „za Mnisię”, nawet anił stróż jest w stanie stracid cierpliwśd.
Dpóki bwiązywał „Mólmy się” - był nun, ale jasn. Czarne skrszyty i inne pmce
przynisły w ziezinie „Mlitwy pwszechnej” zmiany na lepsze i na grsze. Na lepsze - bo nagle
kazał się, że mżna p prstu pmlid się: „ zrwie i siły la papieża”. Na grsze - b są teżtacy, którzy tę samą intencję wyrażą przez słwa: „Mólmy się za jca Święteg Jana Pawła II, aby
Pan wspierał jeg psługę w służbie nwej ewangelizacji narów wszelkimi niezbęnymi mu
łaskami, by jak największą liczbę rzprsznych zieci Bżych mógł na nw zgrmazid w jenej
wczarni”.
Dświaczenie uczy, że najlepsze mlitwy księża imprwizują, najgrsze twrzą zwykle przerażeni
publicznym występem wierni, którzy zwykle p kniec głśnej lektury przygtwanej racji
przypminają sbie, że pwinni w niej uwzglęnid również intencję mszy i nerww szukują na
pulpicie jej treśd. Czasem nie zauważą krzyżyka przy imieniu zmarłeg, czasem zbaczą krzyżyk za
uż i pmlą się „uaną perację la zmarłej Marii”. Bóg wie wszystk i wszystk im wybaczy.Pytanie, c zrbi rzina zmarłej Marii, która mże nie tylk elikwenta chrzanid, ale również złżyd
regularną reklamację.
Modlitwa stresemKsięża częst pytują swich wiernych, czy ci aby na pewn się mlą. Wierni pytują wtey
swich księży, jak się mlid, gy na zewnątrz szaleje XXI wiek? t wie - nie najgorsze - odpowiedzi
z tysięcy mżliwych.
„Niekiey luzie skarżą się na brak czasu na mlitwę, a jeśli już znają wlną chwilę, t ich mlitwa jest pełna rzprszeo. Ppwiaam wówczas, że przecież materią (humusem) mlitwy mżna
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 60/116
uczynid również ów brak czasu czy też we rzprszenia. Jeśli stres nie pzwala nam mlid się, nie
uciekajmy stresu, ale mólmy sie stresem. Błęem byłby myślenie, że najpierw musimy
przygtwad «czystą» sytuację, a pier ptem uczynid znak krzyża lub pjąd refleksję na
fragmentem Pisma. Obcowanie z Bogiem nie jest rzmwą wóch żentelmenów: psalmy pkazują,
że prawziwa, żarliwa mlitwa częst jest bjwaniem, spięciem, skargą, wyrzutem lub krzykiem
zumienia i wzięcznści. Jeśli życie t sztuka przeżywania napięd, t autentyczna mlitwa jest
uprzywilejowanym miejscem tej sztuki, fenomenem par excellence życiwym. Zachętę św. Pawła:
«nieustannie się mólcie» rzumiem w ten właśnie spsób. A zatem nie ma takiej sytuacji, w której
nie mglibyśmy sie naleźd jak stjący prze Bgiem: czy jemy, czy pijemy, mżemy byd sbami
uchwymi, smakującymi głębszy, Bży wymiar rzeczywistści. Trchę jak w anegtce: minikanin
zapytał przełżneg, czy pczas mlitwy mże zapalid papiersa, na c trzymał czywiście
pwieź mwną. Jezuita natmiast zapytał, czy pczas palenia papiersa mże westchnąd
Bga... kazuje się, że mże, a nawet pwinien...”.
Dariusz Kowalczyk SJ, Życie uchwe człwieka zagnineg (cały tekst znalezienia p aresem:
http://tygodnik.onet.pl/1546,1172653,dzial.html)
„Mam taką niby krewną. Matka niewierząca, jciec pije. Niby krewna, chd nie ma się czym
specjalnie chlubid. Przysłali ją mnie. Nazywa się Kasia. Myślę: «C by z nią zrbid?». Mówię:
«Wiesz, jesteś chrzczna, iź kściła i pwiez Panu Bgu tak: Jestem Kasia, jakiś wuj mnie tu
przysyła, mam się zacząd mlid, a nie mam pjęcia jak t się rbi». Pwieziałem jej też wtey, że
jak się jezie mamy, t nie bierze się ze sbą pręcznika macierzyostwa i nie mówi: «0 mam,
t stawiam się w bliczu twim i rzważam: p pierwsze, p rugie...». Mama razu
pwieziałaby bwiem: «C ci się stał? Czy nie jesteś chra?». Na kniec mówiłem tak: «Zmów
więc, Kasiu, 'jcze Nasz', pczytaj sbie cś z ewangelii, mże najlepiej tym, jak Pan Jezus z luźmi
rzmawiał, z całym klimatem tej rzmwy... i przyjź mnie za tyzieo».
Przyszła za tyzieo. Mówię: «Kasiu, jak pszł?» pwiaa: «Barz brze!». Więcej nie pytałem.
Nie bęę się wtrącał w t, c jej Pan Jezus pwieział. Ich rzecz... W śrwisku bcym, areligijnym,
mralnie niezbyt slinym ta siemnastlatka wytrwała w ciągłści mlitwy! *...+ Duch Święty ziała
barz w bezpśrenim ialgu. *...+ Już jest nie tylk instytucja, liturgia, Kściół, ale jest osoba. Moja
nęzna, głupkwata, luzka sba, która jenak jest zaprszna głębi życia intymneg Trójcy
Świętej...”.
Joachim Badeni OP, Fotel z widokiem na pole, Wy. W rze, Pznao 2004.
Nabożeństwo Wszystk c prawia się w kściele, a nie jest mszą. P mian nabżeostwa ppaają więc
wszelkieg rzaju mawiane wspólnie nwenny, litanie, akty. Traycją plską jest prawianie
nabżeostw majwych {Litania do Matki Boskiej plus „bnusy” - w zależnści miejsca),
czerwcowych (Litania do Serca Pana Jezusa plus „bnusy”, jak wyżej) i paźziernikwych (różaniec).
Niektóre nabżeostwa a się płączyd z mszą. Najczęściej prawia się je p mszy, grzej gy - jak w
niektórych parafiach warszawskich, gzie w śry mawiana jest nwenna Matki Bżej
Łaskawej, patrnki miasta - msza, która zaczyna się teretycznie szóstej, w praktyce jest późnina
kwarans (tyle mniej więcej trwa nwenna). W czasie niektórych nabżeostw mżna przystąpid
kmunii, p warunkiem, że rbi się t p raz pierwszy tego dnia.
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 61/116
Niebo zwierząt Każy, kt miał w mu czwrnżną isttę, nie żywi chyba wątpliwści, że takie miejsce istnieje, a
nasz Azrek, któreg tak kchaliśmy, nie koczy jak tablica Menelejewa. Wątpliwści c teg
nie miał też jeen z największych plskich kmentatrów Biblii, Taeusz Zychiewicz: „Świostw, które
człwiek wymyślił razem ze swją psyche, anima, uszyczką - nie wymyśliłby żane zwierzę, niechby
i bezuszne. Nie był wypaku, aby zwierzę zemralizwał człwieka; lecz człwiek częst
emralizuje zwierzęta, przykłaem chdby psy esesmaoskie, które człwiek nauczył nienawiści.
Zwierzęta nie znają wzltów i świateł luzkieg ucha, zga. Lecz nie znają też cuchnących
zakamarków luzkiej uszy i zgła iablicznych jej tchłani. W całej Biblii nie znalazł się nigy nikt,
kt zwierzęciu przepwiaałby piekł. Piekł jest tylk la luzi. Jest t jeyne ptwierzenie naszej
sbnści, b w zbawieniu nie bęziemy sami na pewn”.
Zychiewicz w ten właśnie spsób kmentwał „zwierzęcy” f ragment Księgi Kheleta, fragment nader
ambarasujący telgów.
„Ls bwiem luzi jest ten sam c ls zwierząt, ls ich jest jeen... i ech życia ten sam” - pisał
Khelet. Zychiewicz, wbrew temu, czym krzyczą przypisy święteg tekstu, jest zania, że ten
„ech” życia znaczał tu p prstu jakąś frmę uszy. Cytwał św. Pawła, który pisał „całym
stwrzeniu” (a nie tylk luziach), które czeka, aż Bóg przyjzie p raz rugi i zmieni świat w
wieczne niebo.
Są jenak tacy, którzy pytanie pśmiertny ls zwierząt traktują jak przejaw ckliweg
sentymentalizmu luzi XXI wieku, którzy nie umiejąc zbuwad senswnych relacji mięzyluzkich, w
zamian uprawiają psychiczną z filię. Fakt, zwierzęta nie mają łatweg lsu również w Biblii. Pza
kilkoma chlubnymi wyjątkami (w Księze Tbiasza występuje na przykła piesek, który uaje się w
rgę wraz z Tbiaszem i twarzyszącym mu aniłem), wykrzystywane są tam głównie w
charakterze paliwa ofiarnego i traktowane jak przedmioty. Nic jednak dziwnego. Wszak Objawienie
knał się w kulturze rlniczej, a rlnicy - jak wiadomo - zwierząt mają stsunek raczej
przemysłwy.
Szka, że w plskich kściłach na próżn szukad kazao pkazujących, iż na świecie nie jesteśmy
sami. Niektórzy tłumaczą t tym, że nieawna spra częśd plskich księży rekrutwała się ze
śrwisk wiejskich. T by był jenak jeszcze pół biey. Datkw (na szczęście nie tak częst)
zarzają się bwiem także „księża myśliwi”, la których Św. Franciszek t „rmantyk i marzyciel”, a
„prawziwie męski” jest św. Hubert. W jeg święt wciskają więc luzim mrały plwaniu jak
bliskści z przyrą, by p Eucharystii zrelakswad się, mrując parę istt żywych.
Nie trafia mnie głszna przez nich czasem teza, że najpierw trzeba luzi uczyd bid żnę, w
rugiej klejnści zaś Burka. Znam przykłay, kiey t właśnie miłśd Burka ptrafiła scalid
rzpaającą się rzinę, ba, przywrócid kmuś sens życia. Teza, że zwierzęta zstały stwrzne tylk
p t, by milusi skwierczed na patelni, wyaje się mi p prstu zbyt użym uprszczeniem.
Dla bardziej zaawansowanych
Czy zwierzęta bęą zbawine? Taeusz Żychiewicz, Stary Testament, Wyd. Znak, Kraków 2004.
Dariusz Kowalczyk SJ, Czy zwierzęta mają usze nieśmiertelne?, w: Mięzy gmatem a herezją,
Wy. Więź, Warszawa 2003.
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 62/116
I lamparcie, który chciał przyjąd kmunię świętą: Stanisław Musiał SJ, Dwanaście kszy ułmków,
Wy. Literackie, Kraków 2002.
Noc ducha
„...Czuję tylk ten straszny ból bycia przucną, teg że Bóg mnie nie chce, że Bóg nie jest Bgiem, żeBga tak naprawę nie ma”, „...czuję pustkę, nie ma już wiary, nie ma miłści, nie ma grliwści.
Nieb nic la mnie nie znaczy, wygląa jakby był puste. Chciałabym byd nikim, nawet la Bga”.
Tych słów nie zapisała pgrążna w uchwej epresji nastlatka. T słwa Matki Teresy z Kalkuty,
którą papież głsił błgsławiną. Już za życia mówin niej, że jest jeną z największych świętych
naszych czasów. Święty, który czuje, że nie ma Bga?
Wszystkie materiały, które uał się zgrmazid luzim przygtwującym wyniesienie Matki Teresy
na łtarze, prwazą zaskakującej knkluzji. Kbieta, która w 1948 rku załżyła zakn misjnarek
miłści ziałający w 95 krajach i liczący 15 tysięcy sióstr, sama przez następnych piędziesiąt lat
sweg życia nie czuła, że Bóg - któreg kcha i któremu wszystk ała - faktycznie istnieje. Mimo
t przez cały ten czas mliła się Nieg, czekała na Nieg, pisała, że „z raścią przyjmie wszystk,
c zechce jej zesład, i aż koca życia wbrew wszystkiemu bęzie uśmiechad się Jeg
niewicznej twarzy”. Dwa lata prze śmiercią ziękwała Bgu za t, że mże Mu fiarwad tę
pustkę, którą jej zesłał. swich świaczeniach nie mówiła nikmu. Ich ech mżna jenak
znaleźd w słwach skierwanych sióstr: że bez „uchwych ciemnści”, bez pczucia jak czuje się
człwiek rzucny, nigy nie zrzumieją najbieniejszych, z którymi pracują. Że jeśli sistry nie
miałyby takich świaczeo - byłyby pracwnikami scjalnymi, a nie zakonnicami.
Niewielu luzi bęzie miał kazję zetknąd się z taką bieą, wśró jakiej żyła Matka Teresa. Ale
większśd chd raz w życiu zmagała się z pbnymi wewnętrznymi rzterkami. Matka Teresa mawięc szansę zmienid się z nieścigłeg ieału w kgś bliskieg sprej rzeszy wiernych, którzy w
swim życiu świaczają kłanie teg sameg c na. W fachwym języku nazywa się t „ncą
ciemną”. Z grubsza rzecz birąc, plega t na wyłączeniu - na jakiś czas lub na stałe - twarzyszących
wierze emocji. Mlitwa, która tą uspkajała człwieka, staje się irytująca, nużąca i bez sensu.
Pczucie bliskści Bga zastępuje - jak u Matki Teresy - uczucie pustki. Wiara przestaje byd czymś, c
ki i leczy. Taką nc przerabiał w swim życiu wielu świętych. Mówi się, że czegś pbneg
świaczał nawet sam Chrystus, kiey mlił się prze swją śmiercią w grzie Getsemani. P
nim byli inni - wielcy mistycy karmelitaoscy, św. Jan Krzyża i św. Teresa Wielka, którzy „ncy
ciemnej” napisali całe tmy, św. Paweł Krzyża, załżyciel pasjnistów, czy w XX wieku barz
ppularna św. Teresa z Lisieux. Żyjący w ubiegłym stuleciu beneyktyn jciec Jhn Chapman pisał, że
u luzi sprze kilkuset lat, którzy przechzili przez pbne trtury, w tyle głwy wciąż kłatała się
myśl, że t tylk jena z prób ich wiary. Współcześni, kiey znają się w pbnej sytuacji, z miejsca
„panikują”, chzą błyskawicznie przeknania, że wiara jak taka nie ma żaneg sensu. A
wtey pjawia się pytanie: P c w góle jest Bóg?
B jeśli nawet Bóg jest - c t za Bóg, zsyłający na tych, którzy mu uwierzyli takie męki? pwiezi
szukały setki telgów (prblem był aktualny zawsze). Znalezin ich tą mnóstw. Już w
pierwszych wiekach chrześcijaostwa pisan, że ci którzy chcą pznad Bga, muszą zanurzyd się w
czymś, c nazywan „błkiem niewiezy”, chdby p t, by wyzbyd się własnych emcjnalnych
wybrażeo Najwyższej Istcie. Inni uciekali się malwniczych prównao, pisząc, że w chwilach,
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 63/116
w których człwiek czuje, iż Boga nie ma - n właśnie jest najbliżej człwieka, a człwiek nic nie wizi,
b ślepia g Bża jasnśd. W klasycznych teriach uchwści pjawianie się symptmów
„wewnętrznej ciemnści” sugeruje, że człwiek na becnym etapie uchweg rzwju nic już
więcej nie siągnie. Mże zstad tam gzie jest i nie bęzie g t blał. Ale żeby pójśd alej ze swją
wiarą, bęzie musiał zstawid wszystk, czeg się już w uszy przywiązał.
Matka Teresa miałaby na ten temat z pewnścią uż pwiezenia. Wstąpiła zaknu mając
siemnaście lat, b jak sama mówiła - była „zakchana w Bgu”. Czuła, że Bóg jest blisk niej, była
„pijana” tym szczęściem. „Gybyś wieział jak jestem szczęśliwa, chcę żyd la Jeg pragnieo...” -
pisała wtey spwienika. W rku 1942 w uchwym uniesieniu ślubwała Bgu, że zrbi
wszystk, czeg ten bęzie niej chciał. Cztery lata później w pciągu z Kalkuty Darjeeling miała
pierwsze objawienie - Jezus plecił jej załżyd nwy zakn, który bęzie się zajmwał „najubższymi z
ubogich”. bjawienia utwierzały ją w słusznści ecyzji zstawieniu własneg zaknu, zebraniu
sióstr, ruszeniu na ulice Kalkuty. Jej uchwy apetyt rósł. I nagle na pczątku lat piędziesiątych
wszystk zniknęł. „jcze, ta samtnśd jest straszna. Jeyne c mi zstał, t mcne przeknanie,
że t zieł jest Jeg. Nie mam wątpliwści, że ten głs, który słyszałam lata temu, który mówił
mnie z taką siłą i miłścią - t Jeg głs” - pisała spwienika. Luzie, którzy z nią żyli, nie mieli
pjęcia tej „uchwej separacji”. Sistry z zaknu Matki Teresy były przeknane, że ich załżycielka
jest „zjenczna” z Bgiem już na ziemi! Wspminają t, jak częst się mliła, jak pwtarzała
wszystkim nakł:
„Uśmiechnij się!”. Jej pisma są pełne zao tym, że współczesny świat ptrzebuje miłści, pkju,
raści. Znajmeg księza prsiła, żeby mlił się t, by nie „ppsuła Jeg rbty” i że tylk
jeneg jest pewna: cklwiek bęzie czuła lub nie, chce byd wierna swim ślubm z 1942 rku,
kiey biecała, że zrbi wszystk czeg Bóg niej zechce.
I tak już był sameg koca. Matka Teresa nie była jak ci święci, którzy ręczeni złymi myślami za
życia, w chwili śmierci wizą, jak na ich sptkanie wychzą niebiaoskie tłumy. Gy umierała w 1997
roku, nie wiziała nikg. Jak mżna pejrzewad - wcale nie miała przeczucia, że p tamtej strme
cklwiek jest i że ktś w góle bęzie tam na nią czekał.
Gy Jan Paweł II pczas ceremnii na Placu św. Pitra pisał ją listy błgsławinych, uznał tym
samym, że Matka Teresa jest już w niebie.
Jej bawy kazały się niesłuszne.
Dla bardziej zaawansowanych
Wszystk ciemnściach wewnętrznych Matki Teresy: Carl Zaleski, Dark Night of Mother Teresa,
http://www.firstthings.com/ftissues/ft0305/articles/zaleski.html
Wywiad i raport postulatora procesu Matki Teresy, fr. Briana Kolodiejchuk'a - w serwisie
www.zenit.org
Wszystko o nocy ciemnej:
Św. Jan Krzyża, Noc ciemna, Wy. Karmelitów Bsych, Kraków 1995.
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 64/116
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 65/116
NowennaStatystycznym wiernym termin ten kjarzy się z karteczkami pracwicie wykłaanymi na kścielnych
ławkach przez tych c wierzą, że „kt tę mlitwę przepisze 25 razy i w ciągu ziewięciu ni zaniesie
różnych kściłów, trzyma łaskę, którą prsi”. Temu sbliwemu łaocuszkwi szczęścia
patrnuje zwykle św. Jua Taeusz, patrn spraw trunych i beznaziejnych, któreg areswana
jest mlitwa zapisana p cytwanymi wskazówkami lgistycznymi. Plak nie byłby jenak
Plakiem, gyby uciążliweg nakazu przepisywania nie wziął spsbem. W warszawskim kściele św.
Barbary znalazłem statni nwennę wyrukwaną na rukarce laserwej, w Gaosku wiywałem
nowenny kserowane.
Wart wiezied, że uprawianie kaligrafii, czy też wzięty z juaizmu zwyczaj bwieszania się (p
ubraniem) tekstami różnej maści „mlitewek”, mże byd równie skuteczne, jak reanimacja chreg
przez zrbienie mu manicure. Prawziwa siła nwenny - mlitwy praktykwanej pbn już przez
Maryję, gy czekała z apstłami na zesłanie Ducha Święteg - tkwi bwiem w tym, by mlitwę w
sprawie, którą nam chzi, pwtarzad szczerze przez ziewięd ni (stą jej nazwa, b p łacinie
novem znaczy ziewięd). Nwenna współczesna t zwykle kilka klasycznych frmuł („jcze Nasz”,
„Zrwaś Mari”) przetykanych specjalnymi wezwaniami (na przykła wspmnianeg Juy
Taeusza). Nwennę zwykle traktuje się jak „turbnabżeostw” i używa w celu załatwienia z
Panem Bgiem jakiejś ultraważnej sprawy. Nwenna mże też byd prawiana prze świętami
kścielnymi. Prze Wielkim Jubileuszem rku 1966 w Plsce „meganwennę” prawian nie przez
ziewięd ni, a przez ziewięd lat!
Nowicjat
Mylą się ci, którym wyaje się, że zakny wchzące w erę kryzysu pwłao przyjmują teraz każegoz pcałwaniem ręki. Pwłanie zaknne t nie bułka z masłem. Prze wstąpieniem na jeg rgę
kanyat musi starczyd mięzy innymi świaectwa wykształcenia, zaświaczenie lekarskie, pinię
prbszcza raz przejśd pważne kmisyjne baanie, w czasie któreg pytany jest na przykła
t, czy nie zstawił za sbą niespłacnych kreytów (c aktualne jest zwłaszcza statni, gy zarzają
się luzie, których chęd zamknięcia się za klasztrnym murem nachzi z chwilą wystawienia im przez
bank wezwania do zapłaty), czy nie biecał żanej kbiecie małżeostwa, a także - gy ma już swje
lata - czy nie jest biskupem (zaknnik mże zstad biskupem, biskup zaknnikiem - raczej nie). Jest
także baany przez psychlga. Jeśli wszystk jest K, mże ważnie zacząd nowicjat.
Nwicjat t pczątek kariery zaknnika. Pczątek zwykle blesny, b w literaturze przemitunajczęściej prównuje się g pustyni. Ci, c przezeo przeszli, stsują raczej prównania z takimi
urzązeniami AGD, jak pralka lub magiel. Nwicjat wygląa z grubsza tak, że kanyaci na mnichów
(czasem p byciu kilkumiesięczneg tak zwaneg pstulatu - t zależy zaknu) przyjeżżają
mu nwicjatu, najczęściej płżneg gzieś na prwin-cji, by przez rk str pracwad na swim
wnętrzem, a w czasie wolnym - pucwad klasztr na wyski płysk, grabid liście i śnieg, jeźzid na
wykpki i na grzyby, karczwad zaknne lasy raz wyknywad wiele innych czynnści, których
nrmalni luzie uciekają, a nwicjusz nie mże, b usłyszy przełżnych, że „kiepsk pracuje
wewnętrznie”. Przełżny nwicjuszy nazywany jest magistrem, a tytuł ten nie ma nic wspólneg ze
stpniem naukwym, t p prstu łacioska wersja używaneg awniej „mistrza nwicjatu”. Magister,
którym musi byd świaczny zaknnik, ma zwykle pmcy submagistra (zastępcę). W zakonach
męskich nwicjat trwa zwykle rk (u jezuitów - dwa lata). W tym czasie klasztru, w którym się
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 66/116
mieszka, nie wln puścid na łużej niż sześd tygni, b wtey nwicjat jest nieważny i trzeba g
zaczynad pczątku. Kt wyjezie z nwicjatu na łużej w sumie niż wa tygnie - musi każy
atkwy zieo „rbid”. Dpier ptem mże złżyd swje pierwsze zaknne śluby. P c takie
rygry, wywłujące wiele nwicjackich trageii? Płyną ne ze słuszneg załżenia, że im wcześniej się
te trageie przytrafią, im wcześniej kanyat jzie wnisku, że zakn nie jest la nieg (lub vice
versa), tym lepiej i la kanyata, i la luzi, z którymi później musiałby pracwad. W nowicjacie
uchwne żółtziby uczą się też swjej nwej spłecznej rli. Jak pkazują baania, craz częściej
są t luzie rśli (śrenia wieku nwicjuszy wzrsła w statnich latach z kł wuziestu kł
wuziestu pięciu lat), którzy muszą teraz nauczyd się chzid w habicie raz uświamid sbie, że -
w habicie czy bez - są bacznie bserwwani (zarzają się na przykła „uprzejme” telefny
klasztru z infrmacją, iż nwicjuszy wizian „w cywilu” w kawiarni).
Dla bardziej zaawansowanych
Jak się żyje w nwicjacie: Maciej Zięba, Biało czarne zapiski, Wy. W rze, Pznao 2000.
Objawienia kilkuset lat przejmują w zbirwej wybraźni religijnej miejsce zajmwane awniej przez
spektakularne cua. W samym tylk XX wieku włazm kścielnym zgłszn kilkaset bjawieo,
najczęściej maryjnych. W analuzyjskim miasteczku Palmar e Trya Matka Bska, nie pytając
karynałów, bezpśreni mianwała nweg papieża, który nazwał się Grzegrzem XVII. głsił n
spr absuralnych gmatów, mięzy innymi becnści Maryi w knsekrwanych hstiach i
niepkalanym pczęciu Św. Józefa, kannizwał generała Franc raz zgrmaził kł trzystu
wyznawców. Na ławskich ziałkach nieawna brylwał inny „sługa Maryi”, Kazimierz D., który
wkół rzekmych bjawieo nakręcił całkiem knkretny biznes. D. wszeł z klei w kntakt z MałymKamykiem, duchowym hochsztaplerem z Australii, i prpagwał na przemian ręzia swje i Kamyka.
Sprawa skoczyła się interyktem (zakazem uczestniczenia w nabżeostwach, zb. też
„Ekskomunika”), który na słuchaczy D. nałżył miejscwy biskup.
Właze kścielne są bwiem barz, barz strżne wbec wszystkich przypaków religijnej
fantastyki. Tylk kilka ze wspmnianej gólnej liczby bjawieo czekał się kścielnej akceptacji.
Wszystkie (łącznie chdby ze słynnymi bjawieniami w Fatimie czy Lures) i tak jenak mają status
„bjawieo prywatnych” - jeśli się nie chce, mżna w nie nie wierzyd i grzechu t za sbą nie pciąga.
Kściół wychzi bwiem z rzsąneg załżenia, że Pan Bóg, c miał luzim bjawid, bjawił jużwcześniej, ając im Biblię i przysyłając na świat Jezusa (Św. Jan Krzyża ujął t mcniej, pisał, że
czekiwanie cuwnych bjawieo p tym, jak światu bjawił się sam Chrystus - braża Bga!).
Wszystkie bjawienia, które były później, nie są więc p t, by pwiezied cś nweg, ale by pmóc
w zrzumieniu teg, c zstał pwieziane wcześniej. Zanim Watykan uzna autentycznśd takich
bjawieo, wyknuje ptężne śleztw. Jest siem kryteriów - bez ptwierzenia chdby jeneg nie
mżna uznad bjawienia za autentyczne. Wśró nich są krzyści uchwe, które musi nieśd sba
znająca bjawieo, a również ci, którzy je gląają.
W Mejugrie 1981 rku szóstce nastlatków ukazywała się „Gspa” - Pani, Królwa Pkju,
zstawiając im krótkie ręzia. Grący spór autentycznśd tych bjawieo trwa tej pry. Czwórkaz tej szóstki ma bjawienia aż tą, jena sba raz w rku, inna - rugieg nia każeg miesiąca.
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 67/116
Matka Bża mówi im pkju, a pnat każej z nich pwierzyła jakiś „sekret”. Atmsferę wkół
Mejugrie pgrzewa fakt, że pbn weług słów Maryi ma t byd statnie bjawienie w
ziejach świata (zb. „Matka Boska Elektryczna”). Franciszkanie piekujący się miejscem, gzie
Maryja miała się ukazywad, natychmiast stali się grącymi zwlennikami i prpagatrami bjawieo,
jenak miejscwy biskup i jeg następca nie pzielali ich eufrii. W spór zaangażwała się pnd
sama Bohaterka konfliktu, która w jenym z wizeo miała pbn wyrzekad na biskupa, chd
kumentujące jej niechęd hierarchy fragmenty zienniczka jenej z wizjnerek statecznie
zniknęły. Niektórzy miejscwi zaknnicy twierzili pbn, że t szatan wmieszał się, by pważyd
autentycznśd bjawieo. Zbliżne zaś hierarchii źróła pają nieficjalnie, że nie trzeba tu
żaneg szatana, sprawa i tak jest bwiem pejrzana. Matka Bska bjawia się bwiem traycyjnie
luzim prstym, głównie ziecim i zaknnicm, a tu miała pkazad się nastlatkm, które
atkw zebrały się w celu puszczenia pkątneg „ymka”, a na wik Maryi, zamiast paśd na
klana, p prstu uciekły. P raz pierwszy też w histrii maryjnych bjawieo Matka Bska zachwała
się ziwnie, nie w swim stylu, i zażąała pnd ustanwienia własneg święta, Królwej Pkju.
Wkół Mejugrie (ale i innych, nie tylk maryjnych bjawieo) trwa grąca yskusja. Kściół musi na
bjawienia barz uważad i uważa, wszelkiej maści cuwnści bwiem barz łatw paają ziś na
wysuszny żelaznym racjnalizmem grunt XXI wieku. Nie ma biey, jeśli wierni sprzeczają się, w jakiej
sukience bjawiała się Matka Bska i laczeg czyniła t ubrana kłanie tak sam, jak kściła
ubierały się wizące ją zieci. Jeśli tylk ma t buwad ich wiarę - prszę barz. Prblem pjawia
się, gy rzekmy wizjner zaczyna rzgłaszad treści, które nawet niewprawny psychlg czyta nie
jak naprzyrzne bjawienia, a zwykłą próbę uprania się np. z emnami przeszłści.
Na pczątku lat ziewiędziesiątych mna była w Plsce wizjnerka, ukrywająca się p imieniem
Anna, za której pśrenictwem z Bgiem rzmawiał pbn nawet kilku ówczesnych
parlamentarzystów. Anna, w czasie rugiej wjny światwej łączniczka i więźniarka swieckieg
łagru, w swich „bjawieniach la Plski” prócz gólnreligijnych treści silny akcent kłała jenak
na usłyszane pbn z góry zapewnienia, że Niemcy jak takie zstaną zalane przez wielkie mrze, a
żaen z narów nie bęzie tak strasznie świaczany, jak właśnie naró naszych sąsiaów,
któremu należy się płata za wjnę. Następni na liście byli Żyzi; Bóg gniewał się też na masnów (w
tym wymieninych z nazwy rtarian). bjawienia Anny cieszyły się sprą ppularnścią również
wśró wielu księży - na szczęście kścielna „góra” wykazała się zecywanie większą
wstrzemięźliwścią.
W sprawie Mejugrie natmiast ficjalne stanwisk Kściła, jak tychczas, jest salmnwe. Nie
ptwierza autentycznści bjawieo, razi zachwad wbec nich szczególną strżnśd, a
uchwnym pleca mim t trskę przybywających Mejugrie pielgrzymów (tą -
kilkaziesiąt milinów sób). I nic w tym ziwneg. Byłby głupi, gyby Mejugrie, które
szczęśliwie minęła bałkaoska wjna, pgrążył się teraz w wjnie religijnej.
Dla bardziej zaawansowanych
C słychad w Mejugrie: www.medjugorje.org
Dlaczeg luzie wierzą w cuwne bjawienia? Lista przypaków, stra yskusja, bre książki:
http://apologeryka.katolik.pl/polemiki/objawienia
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 68/116
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 69/116
Jeżeli uzyskania pustu związaneg z jakimś niem wymagane jest nawiezenie kścił a lub
kaplicy, t mżna g knad płunia nia pprzezająceg, aż półncy koczącej zieo
oznaczony.
Wierni mgą uzyskad pust zupełny, wypełniając warunki i następujące zieła barzne pustem:
1. Aracja Najświętszeg Sakramentu trwająca przynajmniej przez pół gziny.
2. Pbżne przyjęcie - chdby tylk przez rai - Błgsławieostwa Papieskieg uzielaneg Miastu i
Światu.
3. Nawiezenie cmentarza w niach 1 8 listpaa płączne z mlitwą - chdby tylk w myśli -
za zmarłych (pust ten mże byd fiarwany tylk za usze w czyśdcu cierpiące).
4. Pbżny uział w brzęzie liturgicznym w Wielki Piątek i ucałwanie krzyża.
5. Uział w dwiczeniach uchwych trwających przynajmniej przez trzy ni.
6. Publiczne mówienie „Aktu wynagrzenia” w urczystśd Najświętszeg Serca Jezusweg.
7. Publiczne mówienie „Aktu pświęcenia rzaju luzkieg Chrystuswi Królwi” w urczystśd
Chrystusa Króla.
8. W urczystśd śś. Apstłów Pitra i Pawła, każy kt pbżnie używa przemitu religijnego
(krzyża, różaoca, szkaplerza, mealika) pświęcneg przez Papieża lub Biskupa i w tym niu mówi
„Wyznanie Wiary”.
9. Wysłuchanie w czasie misji kilku kazao i uział w urczystym ich zakoczeniu.
10. Przystąpienie p raz pierwszy Kmunii św. lub uział w takiej pbżnej ceremnii.
11. Oprawienie pierwszej Mszy św. lub pbżne uczestnictw w niej.
12. Omówienie różaoca w kściele, w rzinie, we wspólncie zaknnej (należy mówid
przynajmniej jeną częśd, jenakże pięd ziesiątek w spsób ciągły, z mlitwą ustną należy płączyd
pbżne rzważanie tajemnic, w publicznym mawianiu tajemnice winne byd zapwiaane zgnie
z zatwierzną miejscwą praktyką, w mawianiu prywatnym wystarczy, że wierny łączy z mlitwą
ustną rzważanie tajemnic ).
13. Onwienie przez kapłana w 25-, 50-, 60-lecie święceo kapłaoskich pstanwienia wierneg
wypełniania bwiązków swjeg pwłania, uczestniczenie w Mszy św. jubileuszwej.
14. Czytanie Pisma św. z szacunkiem należnym słwu Bżemu, przynajmniej przez pół gziny.
15. Nawiezenie kściła, w którym trwa syn iecezjalny i mówienie tam „Ojcze nasz” i
„Wierzę”.
16. Omówienie w spsób urczysty hymnu „Prze tak wielkim Sakramentem „ w Wielki Czwartek.
17. Omówienie teg sameg hymnu w urczystśd Bżeg Ciała.
18. Publiczne mówienie hymnu „Ciebie Bże wielbimy” w statnim niu rku.
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 70/116
19. Publiczne mówienie hymnu „Przybąź Duchu” w Nwy Rk i w Zesłanie Ducha Święteg.
20. Pbżne prawienie Drgi Krzyżwej (prze stacjami prawnie erygwanymi, płączone z
rzważaniem Męki i Śmierci Chrystusa i przechzeniem stacji stacji; w publicznym
prawianiu wystarczy przechzenie prwaząceg).
21. Pbżne nawiezenie kściła w święt tytułu i nia 2 sierpnia (pust Prcjunkuli) i mówienie
„Ojcze nasz” i „Wierzę”.
22. Pbżne nawiezenie kściła lub łtarza w niu jeg knsekracji i mówienie „Ojcze nasz” i
„Wierzę”.
23. Pbżne nawiezenie kściła w Dniu Zausznym i mówienie „Ojcze nasz” i „Wierzę” (pust
ten mże byd fiarwany tylk za usze w czyśdcu cierpiące).
24. Pbżne nawiezenie kściła lub kaplicy zaknnej w święta Załżyciela i mówienie „Ojcze
nasz” i „Wierzę”.
25. Uział w czynnści świętej, której przewniczy wizytatr w czasie bywania wizytacji
pasterskiej.
26. Odnowienie przyrzeczeo chrztu św. w czasie nabżeostwa Wigilii Paschalnej lub w rcznicę sweg
chrztu.
27. Pbżne nawiezenie jenej z czterech patriarchalnych bazylik rzymskich i mówienie tam
„Ojcze nasz” i „Wierzę” w: święt tytułu, jakieklwiek święt nakazane, raz w roku w innym dniu
wybranym przez wiernego.
28. Uział w świętych czynnściach sprawwanych w kściłach stacyjnych w Rzymie w kreślnych
dniach roku zaznaczonych w Mszale Rzymskim.
29. W mmencie śmierci, ile wierny miał za życia zwyczaj mawiania jakichkolwiek modlitw (w
tym wypaku wymieniny warunek zastępuje trzy zwyczajne warunki uzyskania pustu zupełneg);
la uzyskania teg pustu chwalebną rzeczą jest psługiwad się krucyfiksem lub krzyżem.
Wyaje się, że już za sam zgłębienie kścielnych przepisów tyczących pustów wierny pwinien
trzymywad pust zupełny. I tą pusty nie bęą mu się z pewnścią kjarzyd wyłącznie ze
straganami pełnymi trąbek i cukrwej waty. pust jest t bwiem - jak wiad - rzecz znaczniepważniejsza.
Dla bardziej zaawansowanych
Jak t się rbi?
Tmasz Wytrwał, pusty. Jak stąpid łaski arwania kar za grzechy, Wy. W rze, Pznao
2002.
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 71/116
Ogłoszenia parafialne Mszał Rzymski czyli „pręcznik” prawiania mszy mówi wyraźnie: p kniec mszy „jeśli jest
taka potrzeba - mżna pad krótkie głszenia”. Parafialni praktycy pstanwili naprawid t, c
zepsut w Rzymie, i z głszeo rbi się nierzak zupełnie autnmiczna częśd mszy świętej.
Wytrwały plski knsument życia religijneg jest w tej ziezinie tak wydwiczny, że nie zziwi g
nawet, gyby pczas mszy w ramach głszeo ktś urząził lterię lub pkaz fajerwerków. Czas na
głszenia lubią zajmwad biskupi na swje ezwy lub misjnarze, którzy przyjeżżają z alekich
krajów z prśbą pmc. Prbszcz parafii na warszawskim Żlibrzu w głszeniach pmieszczał na
przykła eseje antyunijne, pełne grących inwkacji Matki Bskiej w brnie plskieg cukru.
Proboszcz mojej rzinnej parafii w Białymstku lubił parę razy w rku w głszeniach „pruszad
szerzej” pewne sprawy buwlane, częst łącząc wtey głszenia z hmilią w jeen, niemal
gzinny blk retryczny. Niektórzy minikanie mają w zwyczaju pczas głszeo reklamwad
pżyteczne książki lub kulturalne imprezy, a wiejscy księża nieraz przekazują na ambnie prśby
miejscweg wójta czy kmenanta plicji, lub - jak t miał miejsce na Śląsku - reklamują
najnowsze pakiety Telekomunikacji Polskiej. W Drohiczynie raz na jakiś czas z ambny zwłuje sięstatystów kręcneg w malwniczej klicy filmu. „B przecież wierni są wspólntą, która żyje w
świecie, i tyczą ich również ziemskie sprawy, a jak ja nie pwiem, t luzie się rzeją w
niewiezy” - tłumaczą kapłani. Tylk laczeg wiezę skupie jaj mają zbywad na mszy? Dlaczeg
misjnarz nie urzązi specjalneg sptkania ze slajami p mszy, bez pśpiechu? Dlaczeg ksiąz
publicysta nie mże wyżyd się w parafialnej gazetce, a reklam nie wywiesid za płatą w parafialnej
gablocie?
T tak jakby zapytad, laczeg nasz najrższy Marszałek Sejmu chce występwad z ręziami
właśnie wtey, gy luzie skoczyli gląad pgę, a czekają na film. Wierni bmbarwani przez
głszenia są w tej samej sytuacji - niby skoczyli już mszę, ale czekają jeszcze na błgsławieostw.To po prostu prime-time i póki Krajwa Raa (tu - Rzym) nie zmieni przepisów i nie przeniesie
głszeo pza mszę, na kilka chwil prze pójściem mu bęziemy gląad na ambnkach
prawdziwe cuda.
Ojciec DyrektorRzwój meialneg wizerunku jca Taeusza Ryzyka przywzi na myśl sytuację, która miała
miejsce w Praze p kniec XVI wieku. Jej mieszkaoców przez ługie miesiące paraliżwała wtey
wieśd mnstrum, które wyłaził pbn ncami na ulice, by niszczyd wszystk na swjej rze.
Mnstrum t, nazywane w żywskich legenach Glemem, był pnd efektem pmyłki wbliczeniach pewneg alchemika. Glem miał mu pmagad, a zaczął szkzid. Jak szkził - nie wiemy
i nie wiezieli teg również ówcześni prażanie. Żaen z nich Glema bwiem nie wiział, a mim t z
nabżnym przestrachem pawali sbie z ust ust mrżące krew w żyłach reprtaże, w których
Glem rbił craz barziej rażające rzeczy. Wraz z każą taką histrią ich antybhater rósł, stając
się lbrzymem. Działał t jak samnakręcający się mechanizm, b wraz z rzmiarem mnstrum rósł
strach publicznści, która - chcąc zamienid strach na wiezę, naiwnie magała się klejnych
pwieści.
Czterysta lat później iea Glema zmartwychwstała na Wisłą. Perfiia histrii była zaś na tyle wielka,
że fenmen pstaci z żywskich legen ziścił się w sbie załżyciela rzgłśni, tlerująceg naswjej antenie tych, którzy za Żyami bynajmniej nie przepaają. Mwa jcu Taeuszu Ryzyku,
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 72/116
jednej z najbarziej tajemniczych pstaci plskieg życia publiczneg, któreg niemal nikt spśró
luzi nim mówiących sbiście nie wiział, tylk nieliczni słyszeli, a który mim t zążył przez
statnią ekaę wyrsnąd w zbirwej świamści na jen z największych zagrżeo la Kściła i
demokracji w Polsce.
Jak t się stał, że skrmny reemptrysta z Trunia w ciągu całej statniej ekay kupuje tak użmiejsca w świamści luzi, którzy zupełnie g nie znają? Gy przyjrzed się na zimn baanim - nie
da się już łużej brnid mitu rzekmym rzązie usz. W skali kraju wskaźnik słuchalnści Raia
Maryja nie przekracza bwiem 3 prcent (la prównania największe stacje kmercyjne mają pna
20 prcent). Telewizja „Trwam” - w zamierzeniu ko trjaoski ryzykowego imperium - kona w
bólach praktycznie mmentu, gy się narziła. Gy zerknie się na nieficjalne kścielne ane,
pryska też eksplatwany w meiach malwniczy mit sześcimilinwej armii. Nawet jeśli raia
słucha milin sób, t liczba tych, którzy są mu ani i ślą cmiesięczny przekaz (tak zwana Rzina
Raia Maryja) liczy pewnie nie więcej niż jakieś wieście tysięcy usz. Gyby zaś jciec Ryzyk chciał
rbid schizmę (jak mu t przepwiaan), zstanie z ułamkiem tych wustu tysięcy. Człnkwie
Rziny t bwiem najczęściej parafialni aktywiści, wzrwe wieczki, którzy gy uszpasterz głsi
mę na Akcję Katlicką, karnie zakłaają Akcję Katlicką, gy na tpie jest Rai Maryja -
zrganizują biur Raia, a za wa lata - gy prbszcz uzna, że mu to potrzebne - bęą pewnie
grącymi zwlennikami mneg teraz na Zachzie, załżneg przez Chiarę Lubich,
„pstępweg” ruchu Fcclari.
Ptęga jca Ryzyka nie jest więc faktem. Jest mitem. Gy przygtwywałem klejny tekst
Rydzyku, jeden z ekspertów przyznał, że nie słucha Raia Maryja i wie tylk tyle, ile nim przeczytał.
Na tej pstawie sprawnie nakreślił jenak braz jca Dyrektra jak ptwra niszcząceg plski
naró, przypminająceg krzyżówkę żelazneg wilka ze smkiem wawelskim. Zrbił t, nie słysząc
ani jeneg zania sameg jca Taeusza. Dlaczeg tak się zieje?
jciec Taeusz gra bwiem z meiami w pewną grę. n szczęnie zuje nam fakty, wieząc, że
natura meiów nie znsi próżni i wypszczeni reprterzy rzucą się z czasem, by nagłśnid każą jeg
imprezę czy pglą. I trzeba sbie uczciwie pwiezied, że tkwimy ziś w klinczu. Perswazyjnym, b
pisanie publicystyki
O Radiu Maryja - jak że już awn żana sprawa tak czytelnie i z tak chirurgiczną precyzją nie
pzieliła spłeczeostwa - jest przeknywaniem awn już przeknanych. „newsach” też nie ma
jak pisad, b jciec Ryzyk p prstu umiejętnie je chwa. A czytelnicy magają się klejnej prcji
kryminału. Jena z żelaznych zasa lgiki mówi zaś, że jak nie ma nwych anych, t zaczyna siękmbinwad z interpretacjami. Wielu pważnych publicystów już ziś twierzi, że jciec Ryzyk,
który w raiu prmuje bliską Rsji wizję Eurpy i stawia tam swje naajniki, jest z pewnścią
pwiązany jeśli nie z mafią, t już na pewn z KGB.
Jak wybrnąd z tej sytuacji? wład się preceensów. I zamiast naal namuchiwad baln z
napisem Rydzyk - skjarzyd Ryzyka z Urbanem. Jeg „Nie” - podobnie jak Radio Maryja - i owszem
ma masweg bircę, jeg siła w zależnści rząząceg ukłau bywa większa lub mniejsza, ale
gazecie Urbana jakś wsty jenak i mówid, i pisad. I t sam winn sptkad jca Dyrektra. Ten
barzny sprą charyzmą, ale ekstremistyczny w treści i przaśny w frmie zaknnik winien p
prstu wrócid tam, gzie jeg miejsce. Na margines.
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 73/116
Pan JezusPewien znany mi pastr z Chicag kilku lat przeknuje swich wiernych, że Jezus tak naprawę nie
jest Bgiem, lecz energią, a człwiek jest kanałem, w który ta energia chce się wpuścid. Z mjeg
skrmneg świaczenia wynika jednak - że przynajmniej jeśli izie Pana Jezusa - sympatyczny
kaznzieja jest w błęzie. T prste. Gy ktś raz przeknał się, że słoce t słoce, nie uwierzy, że
słoce t jenak księżyc, Mars alb jeen z pierścieni Saturna. T rzecz jasna kwestia osobistego
świaczenia - z mjeg wynika, że Jezus nie jest niesprecyzwanym błczkiem, kumulacją
ksmicznej energii, śpiewem ptaka na łące, pbnie jak nie jest wielma innymi znaniami i
emcjami, którymi człwiek się tacza. Dświaczenie ppwiaa mi także, że póki na człwieka
nie zstąpi tzw. łaska, czyli myśl, która następnie znajzie sbie szczelinę luzkieg wnętrza i
pzwli mu strzec w Bgu sbę, która umie kchad, która czuje, myśli, tęskni - czytanie o Nim nie
przyniesie za wiele pżytku. Pisanie zresztą chyba też.
Napisan zresztą Nim tak uż, że byłby pychą ppisywanie się refleksjami telgicznymi w tej
kwestii w tym „technicznym” z załżenia leksyknie. A skr już jesteśmy przy kwestiach
technicznych - nie wszyscy katolicy mają zaje się świamśd, że używana częst zbitka słwna „Pan
Jezus”, nie znacza tyle c „p. Jezus”, a raczej stanwi wyznanie, że Jezus jest la wypwiaająceg
te słwa Panem. Dbrze wiad t w języku angielskim, w którym Pan Jezus t nie Mr. Jesus, a Lord
Jesus, co brzmi - nie a się ukryd - znacznie pważniej raz znacznie więcej znaczy.
ParafiaKaży chrzczny wierny, nawet jeśli zaraz p chrzcie zacznie abnwad „Fakty i Mity” i jeśd balern
w piątki, musi byd przypisany jakiejś parafii, gzie figuruje w księgach metrykalnych. Parafia t
pstawwa jenstka kścielnej struktury. Struktura wa z grubsza wygląa tak, że kilka lubkilkanaście parafii (na czele każej sti prbszcz) twrzy ekanat (na czele któreg sti ziekan),
kilka lub kilkanaście ekanatów skłaa się na iecezję (którą kieruje biskup rynariusz), kilka zaś
iecezji twrzy metrplię (kieruje nią arcybiskup metrplita lub karynał). I na tym w zasazie
kścielna struktura się koczy. Są bwiem jeszcze krajwe episkpaty, jest Kuria Rzymska, ale
struktura Kściła jest tak naprawę feeracją biskupstw, gzie właza biskupów w brębie swich
iecezji jest niemal abslutna. Niemal, b wystarczy spjrzed na archiiecezję gaoską, której biskup,
skąiną barz szlachetny człwiek, przez lata nie był w stanie zapanwad na wyczynami
finanswymi pewneg kścielneg wyawnictwa, czy pmysłami rzmiłwaneg w rżniętych
meblach prałata.
W mininej epce, gy właze paostwwe niechętnie patrzyły na rzwój Kściła i w związku z tym
wydawały niewiele pzwleo na buwę świątyo - w plskich miastach minwały parafie liczące
kilkanaście tysięcy wiernych. nieawna większśd plskich biskupów stara się zielid wielkie
parafie na mniejsze (ptymalnie pięci-, śmitysięczne), słusznie zakłaając, że tylk wtey księża i
wierni mają jakąklwiek szansę, by się nawzajem pznad i stwrzyd cś zbliżneg kształtem
wspólnty. Jeyna niegnśd tej mety piera się na fakcie, że w części przypaków pział
tyka parafian, którzy właśnie skoczyli buwad jeen kściół (najczęściej prjektwany jeszcze za
kmunizmu, a więc „na zapas” z lbrzymim zapleczem scjaln-rzrywkwym) i nagle wiaują się,
że muszą buwad następny. Mąry prbszcz umie prazid sbie z tym prblemem, tak jak
poradził jeen z zielngórskich księży, który zamiast stawiad kściół za 20 milinów, kupił hangar pwjskach razieckich i zatrunił plastyków, a ci za pmcą rewna, gliny i kamienia, ksztem 200
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 74/116
tysięcy wybuwali mu piękną świątynię. Prbszcz buwał krt teniswy, kawiaranię, staninę,
bisk i miniakaemik, gzie stuenci za grsze mgą wynająd kawałek kąta. Na tym nie kniec,
prbszcz myśli teraz hspicjum. Kapłan jeźzi nwiutkim, lśniąc czarnym aui. Parafianie i
niewierzący, bgaci i bieni pytani, czy ich t nie razi, pwiaali, że niech sbie jeźzi nawet
karetą. Im t nie przeszkaza. Byle alej rbił tyle, ile rbi.
W Plsce znane są przypaki prbszczów, którzy urzązali u siebie śrki raztwa, szkły,
poradnie prawne (Katolicka Agencja Infrmacyjna rganizuje na przykła knkurs na prbszcza
roku) - nawet jeśli czasem trzeba był przełamad bierny pór wiernych, przyzwyczajnych, że ksiąz
jest wyłącznie prawiania mszy i tylk w tym zakresie należy mu się współziałanie. Ale tacy
prbszczwie zwykle wygrywają. Jeśli izie księza z Zielnej Góry - jeg parafia w krótkim czasie
stała się faktycznym centrum życia klicznych mieszkaoców, i tych wierzących, i tych niewierzących.
I tych, którzy wychzą z załżenia, że parafialni księża są z zasay nuni, a p strawę uchwą
należy uawad się specjalistycznych uszpasterstw (zb. „Duszpasterstwo”).
Dla bardziej zaawansowanych
Praktyczny pranik, jak zrbid brą parafię? Leszek Slipek, Parafia jakiej pragnę, Wy. Więź,
Warszawa 2001.
Piekło Piekła, ką p raz pierwszy wytargaliśmy kta za gn, bimy się wszyscy. Pytanie tylk, czy
znacznie barziej nie bimy się nieba?
Mja kleżanka jest anglikaoskim księzem, pracuje na płuniu Wielkiej Brytanii. Pczas jenej z
wizyt w jej parafii wybrałem się na cś w rzaju przykścielnej katechizacji la młzieży w wieku
licealnym. Herbatka, ciastka, pląsy, integracja. P kniec ksiąz Rse zapytała swje uszyczki, jak
wybrażają sbie nieb? P ich pwiezi byłem już spkjny lsy ialgu mięzyreligijneg.
Jakbym słyszał mich katlickich znajmych: nieb t lanszaft, w którym na cukierkwym tle błąkają
się leniwie rzanielne pstacie. Czasem jakiś anił niechcenia machnie skrzyłem, wzywając
klejną grupę zbawinych na bwiązkwą mszę świętą z lukrwanym ppłuniwym kazaniem.
Na tym tle pójście piekła jawi się jak smakwity kąsek - bry hrrr zamiast trwającej całą
wiecznśd prjekcji Przeminęł z wiatrem.
Kilka lat temu jena z katlickich reakcji wręczyła mi z prśbą recenzję książkę z kłaką, na której
krzyczał wielki biały tytuł: „Czy piekł jest puste?”. Pmyślałem sbie wtey: a c za różnica? Piekł
t ziś bwiem prblem fascynujący głównie telgów. Mże trchę szka, że z równą pasją nie
zajmują się ni kręcaniem lanrynkwej wizji nieba, ale ja ich rzumiem. T specjaliści spraw
beznadziejnych - rztrząsania prblemów, których rzwiązanie znają najwcześniej p śmierci.
Kieyś telgwie spierali się liczbę aniłów mieszczących się na strzu szpilki, ziś jenym z
tematów, który najbarziej ich żywia, jest szukanie pwiezi właśnie na pytanie puste piekł. W
Plsce pierwszy liwy gnia lał wybitny specjalista ekumenizmu i prawsławia jciec Wacław
Hryniewicz, publikując w rku 1978 tekst, w którym napisał, że teria apokatastasis czyli właśnie
pwszechneg i bez wyjątków zbawienia (bejmująceg również Stalina i Hitlera) nie jest
pzbawina pstaw, jeg zaniem trun pgzid wizję nieskoczneg miłsierzia Bga z
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 75/116
brazem smażących się w gniu piekielnym grzeszników. Natychmiast pnisły się głsy „twarych”
krytyków, którzy zarzucali Hryniewiczwi niemal wprst, że jeg kncepcja prmuje uchwych
„mięczaków”; pisali: „ten ptymistyczny hryznt sprawia, że człwiek staje się nieczuły na zł tu i
teraz”, że „zabija wlnśd i biera realnśd luzkim czynm”, że „błgśd i spkój ają pzór głębi”,
a „miękkśd utżsamiana jest z miłścią”. Cytwali słynne zanie prtestanckieg telga Richara
Niebuhra, który pisał, że zisiejsze czasy lansują wizję Bga prwaząceg luzi nieba „bez
gniewu, bez sąu, za sprawą Chrystusa bez krzyża”. Ich zaniem piekł t nie płnące ktły, a miejsce
gzie nie ciera Bża miłśd, skr człwiek jest wlny - mże przecież ją rzucid. Z tym akurat
argumentem trun się nie zgzid. Piekł czeka na tych, którzy zupełnie świamie chcą iśd
piekła.
C t jest piekł? Pmysłów był wiele. jcwie Kściła mówili, że t pzbawienie wizji Bga, ku
któremu pciąga - nawet ptępieoców - nieparte pragnienie, t „stan strzały, zecywanie
wyrzuconej do celu, któreg pycha ją bez przerwy niewizialna siła”. Święta Maria Magalena
e Pazzi, żyjąca w XVI wieku, twierziła, że „pmięzy ptępinymi króluje wieczna nienawiśd,
pnieważ każy z nich zna teg, kt g ppchnął brazy Bga. Tak więc im bardziej wzrasta ich
liczba, tym większe są ich cierpienia, bwiem nw przybyli pmnażają tylk wściekłśd, jaka ich
wzajemnie żywia”.
Z czyśdcem sprawa jest prstsza. C czyśdca panuje wzglęna zga - czyściec t stan, w którym ci,
którzy chcą iśd nieba mają szansę jeszcze raz bejrzed swje życie, a czyśdcwe męki t żal z
pwu własnej głupty i krzyw, wyrząznych w czasie pbytu na ziemi, t transfrmacja,
czyszczenie swjej miłści. A ilu nieszczęśników przebywa w tych miejscach? A skąże nam to
wiezied? Dpóki jesteśmy p tej strnie życia, najsenswniej jest chyba przyjąd punkt wizenia
wybitneg amerykaoskieg księza Richara Neuhausa, który pytał: jeśli mamy wybru
przeknanie, że niektórzy zstaną ptępieni, i nazieję, że wszyscy zstaną zbawieni, t c
ppwiaa nam miłśd bliźnieg?
Artur Sprniak w swim tekście w „Tygniku Pwszechnym”, cytując annimweg księza,
wypwiaająceg się w prtalu www.katolik.pl, sprawę jeszcze uknkretnił. Prsił, żebyśmy sbie
wybrazili jakąś Gerę, która całe życie pświęciła ratwaniu jakiegś Kaya. A na chwilę prze jeg
stateczną przemianą zstaje zaskczna kocem świata. Przychzi Pan Jezus, chwali ją za
pświęcenie i zaprasza Nieba. Na jej pytanie - co z Kayem, mówi, by się nie przejmwała, t nie jej
sprawa, n izie piekła. „Jeen z ateistów - pisze ów ksiąz - ujął t tak: «Jest tylk jena rzecz
grsza piekła - byd w Niebie z takim Bgiem»„. Czy teg rzaju sytuacja faktycznie mgłaby mied
miejsce? Bo - znów - c nam ppwiaa miłśd bliźnieg?
W kręgach prtestanckich wielką karierę rbił kieyś wcip pastrze, który p śmierci trafił
piekła. prwazający g człwiek w nienagannym garniturze pkazuje mu saln masażu, cyrk, sied
luksuswych sklepów. Pniecny pastr wciąż jenak pyta, gzie smażą się grzesznicy, gzie jest ten
gieo piekielny, ktły i smła?! Zniecierpliwiny gsparz prwazi g w kocu malutkieg
pkiku, gzie w kilku pgrzewanych naczyniach grilują się jacyś pekscytwani nieszczęśnicy. „T
katolicy - tłumaczy zawstyzny - ni nalegali...”.
Dla bardziej zaawansowanych
Czy p nami w góle ktś jest?
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 76/116
Puste piekł? Spór wkół ks. Wacława Hryniewicza naziei zbawienia la wszystkich, re. Józef
Majewski, Wy. Więź, Warszawa 2000.
Czy na nami rzeczywiście jest nun?
Jacek Salij, Szukającym rgi. Śmierd. Zmartwychwstanie. Życie wieczne, Wy. W rze, Pznao2001.
Pełny tekst Artura Sprniaka („Gera, Kay i sprawy stateczne”) - z pwiezią na pytanie, czy w
Niebie bęą małżeostwa? - do odnalezienia w serwisie www.tygodnik.onet.pl (lub „Tygnik
Pwszechny” nr 26 z 27 czerwca 2004).
Pierwsze piątki i trzecie czwartki W każy pierwszy piątek miesiąca w plskich kściłach prawia się p mszach specjalne
nabżeostwa ku czci Najświętszeg Serca Jezusa, zgnie z bjawieniami Św. Małgorzaty Marii
Alacque, której Jezus pwieział, że kt przez ziewięd pierwszych piątków bęzie przystępwał
spowiedzi i komunii - chciaż musi umrzed, ma jak w banku, że nie umrze bez spwiezi i kmunii
właśnie. Pierwsze sbty są z klei kalką pierwszych piątków, tyle że pświęcną pamięci Maryi i
pzbawiną twarzyszących przywilejów. Pierwsze czwartki t szczególne ni mlitw pwłania.
W każej parafii i iecezji chzi teg c najmniej kilka bchów przypisanych innym nim
tygodnia. Wtorki pświęca się gzieniegzie św. Antniemu, w Warszawie niem maryjnym są śry.
Teretycznie najbezpieczniejszym niem z punktu wizenia tych, którzy kściła chcą iśd tylk na
mszę, pwinien więc byd pnieziałek. Ale nie każy. Wieczrne msze są bwiem w maju płączne z
mawianiem litanii Matki Bżej, w czerwcu Serca Jezusweg, a w paźzierniku z
nabżeostwem różaocwym.
Skutek jest taki, że w tej pięknej różnrnści trun się czasem płapad nawet „zawwym”
katolikom.
Pieśni Większśd z tych śpiewanych w plskich kściłach t pieśni traycyjne sprze kilkuziesięciu i więcej
lat. Niewielu wiernych zwraca jenak uwagę na rzemiące w nich skarby luwej pezji, rztaczane
przez autrów malwnicze rustykalne wizje („zagry nasze wizied przychzi / i jak się jeg
ziecim pwzi”). Mał kt zaje też sbie sprawę, że wyśpiewywane z zapałem treści czasem niesą zgne z gmatami bwiązującej wiary. Jawną herezję zawiera w sbie na przykła zank
tym, że „t kapłan słwem sprawi / iż się Chrystus zaraz stawi / z nieba na łtarz”. D kłptliwych
zalicza się też nieawna inna ppularna pieśo, w której nie a się przestawid aty i śpiewad trzeba
„więc chź ze mną zbawiad świat, wuziesty już wiek” (statni pejmuje się jenak próby
wymiany słwa „wuziesty” na słw „klejny”), czy mcn pbuzająca filmwą wybraźnię
zwrtka „włócznią c w bku tkwi/ twierasz serca rzwi”. Nieciągnięcia fnetyczne - nieuniknione
przy śpiewaniu utwru p raz piędziesiąty - sprawiają, że nierzak w świątyniach zamiast zachęty
„Królwej Anielskiej śpiewajmy!”, w nieb wznsi się pchwała szefwej knkurencyjneg wyznania
„Królwej ANGIELSKIEJ śpiewajmy!”, na miejscu zaś inwkacji „Maryj śliczna i niepkalana”,
usłyszed mżna frapującą frazę „Maryj śliczna IN P KLANA”, a zanie „Swe królestw weź wprękę” zastępują słwa „Swe królestw weź PD RĘKĘ”.
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 77/116
W plskim kściele kiełkuje też jenak nwy rynek religijnej pisenki. Manieryczne,
pseutelgiczne rzważania („Jezus jest naszym usprawieliwieniem w Bgu”) płączne z
pkrętną melyką stanwią na szczęście tylk jeg margines. Główne miejsce zajmują na nim
zupełnie przyzwite współczesne hity twrzących w manierze traycyjnej takich autrów, jak ks.
Tymteusz (naprawę - biskup Józef Zawitkwski z Łwicza), autr kmunijneg szlagieru „Panie
bry jak chleb”. D miana chrześcijaoskich evergreenów awanswały też imprtwane ze
wspólnty w Taize piękne kanny, które zięki melyjnści i jenej krótkiej, prstej, łacioskiej i na
krągł pwtarzanej zwrtce stały się fawrytami kścielnej młzieży. Craz częściej krzysta na
również z rbiąceg karierę minikaoskieg śpiewnika Niepjęta Trójc, zawierająceg - prócz
nwych kawałków - również snute na starych mtywach piękne utwry, a także wskazówki, jak
mżna śpiewad części stałe mszy („Panie, zmiłuj się na nami”, „Święty, święty” i „Baranku Bży”), by
nie czynid teg wciąż na jeną i tę samą młę.
tym, jak wielki religijny wstrząs mże wywład u traycyjnie nastawinych wiernych umiejętne
stswanie nwinek, świaczy chdby sytuacja, która miała miejsce pczas błóczyn (nałżenie
habitów) braci wstępujących pznaoskieg klasztru minikanów (zb. „Zamiast zakoczenia:
Dlaczeg wukrtnie pszełem zaknu?”), gy w kulminacyjnym mmencie schla ryknęła jeną
z piękniejszych pieśni z Niepjętej Trójcy, ynamiczny hymn „t są baranki młe!”. Przez świątynię
przeszeł szlch wszelkiej maści cid, babd i byłych narzecznych. Pytane później wrażenia
słuchaczki wyznały mi, że natychmiastwe skjarzenia z rzeźnią narzucały się same.
PogrzebZ pgrzebem jest trchę tak jak z całą resztą „kścielnych usług” - wszyscy uważają, że należą się
chętnym „z autmatu”. A t nieprawa. Pgrzebu katlickieg księża mgą bwiem mówid w
przypaku zmarłych, którzy za życia nie mieli nic wspólneg z Kściłem; b skr mijali się z nim za
życia, t laczeg zmuszad ich, by mieli z nim stycznśd p śmierci? I t nawet jeśli taka jest
przemżna wla rziny lub bliskich enata? Praw kanniczne wylicza trzy kategrie elikwentów,
których pgrzebu nie mże prwazid ksiąz. T p pierwsze - innwiercy lub ci, którzy głsili
heretyckie pgląy i za życia ich nie włali. P rugie luzie, którzy chcieli, by ich skremwad, ale
tylk jeśli chcieli teg z pwów przeciwnych wierze chrześcijaoskiej, czyli „żeby ich później nie
mżna był pskłaad przy zmartwychwstaniu”. P trzecie wreszcie - i to jest najszersza kategoria -
zmarli, którzy za życia mieli Kściół w nsie. Nie ma p nich ślau w karttekach, sąsiezi zaś zeznają,
iż żyli w knkubinacie, na atek na przykła n krał, na wyrzekała na Kściół, a prze śmiercią
nie zążyli zasygnalizwad, że jest im z pwu teg wszystkieg głupi. Decyzja mwie uziałuksięza w pgrzebie zależy zawsze prbszcza. Jeśli ten ma wątpliwści - mże wład się
opinii biskupa.
Najbarziej znany przypaek mwy katlickieg pgrzebu w III Rzeczypsplitej miał miejsce w
maju 1997 rku w Łzi. Kuria nie zgziła się na mszę pgrzebwą i liturgię pchówku prfesra
Wacława Deca, gineklga, który publicznie pwiaał się za puszczalnścią abrcji i miał t
nieszczęście, że zginął w wypaku w samym śrku przetaczającej się wtey przez kraj
antyabrcyjnej wjny. pinia spłeczna była burzna. P kściłem stał kł tysiąca sób,
którym jeen z klegów prfesra czytał fragment listu św. Pawła - Hymn miłści. Ksiąz Józef
Tischner kmentwał w meiach, że praw - również t kanniczne - jest la człwieka, a nie viceversa, czym zapmnian. Ówczesny sekretarz Episkpatu brnił w mcnych słwach ecyzji
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 78/116
łózkiej kurii, wyjaśniając, że t barz przykra chwila, ale zmarły nawływał za życia mrerstw
nienarodznych zieci. Z sytuacji wybrnięt w spsób salmnwy - mszy nie był, ale na cmentarz
pfatygwał się kapelan Wjskwej Akaemii Meycznej, plegający jurysykcji biskupa plweg.
„Kściół ppełnił straszny błą. Ten człwiek mlił się, a na c zieo ratwał innym życie” - mówili
uczestnicy ceremnii. „Zmarły wieział, że głsząc swje pgląy, nawet jeśli się mlił, stawiał siępza Kściłem. Urczystśd pgrzebwa jest zaś la nieg, nie la bliskich. I t c przee wszystkim
mamy uszanwad, t jeg wybry, a nie preferencje tych c zstali” - pwiaali księża. Dylematów
teg rzaju nie mżna więc chyba jenak rzwiązad inaczej niż za pmcą czegś, c ptcznie
nazywa się wyczuciem.
Jak wyczucie wygląa w praktyce, przeknałem się kieyś (chzę, rzecz jasna barz alek,
przypaku prfesra Deca) na pgrzebie emerytwaneg generała milicji i SB; za życia życzył n sbie
c prawa pgrzebu świeckieg, ale rzina uparła się, by ksiąz wystąpił jenak z krótką mlitwą
przed popisami oratorskimi urzęnika USC, który miał wysławiad niepkalany charakter zmarłeg
(czyli - zważywszy na jeg bigrafię - łgad jak z nut). Ksiąz zaintnwał więc stswne psalmy,pmlił się krótk, jak trzeba. P czym uśmiechnął się i ał: „A teraz przekazuję głos koledze, raz
jeszcze prsząc breg Bga, by przyjął śp. Zenna nieba, gzie trzyma nagrę... (tu ksiąz się
zamyślił)... alb ZAPŁATĘ za wszystk c rbił na ziemi (uśmiech)! I szczęśd Bże!”.
Dla bardziej zaawansowanych
Pełna lista sób, które nie mają szans na katolicki pogrzeb:
K. Ppławski P, T. Wytrwał OP, A. Gruszecka, Nie taki proboszcz straszny.
Praktyczny przewnik prawa kścielneg, Wy. W rze, Pznao 2003.
Jak wygląa taki pgrzeb? http://www.stos.opoka.org.pl/teksty/pogrzeb.hrm
Post Prszę mi wierzyd, że panie katujące się przez wa tygnie ietą Cambrige, cierpią znacznie
barziej niż statystyczny katlik, który pstu ścisłeg zbwiązany jest tylk przez wa ni w rku
(Śra Ppielcwa i Wielki Piątek). W te wa ni wszystkim wierzącym pmięzy siemnastym a
sześdziesiątym rkiem życia nie tylk nie wln płakmid się na parówki czy cheesburgera, ale w
góle mgą ni zjeśd trzy psiłki, w tym jeen syta (trwający - weług szczegółwych przepisów -nie łużej niż wie gziny i przerywany najwyżej na kwarans; p przerwie łuższej, na przykła
sieemnastminutwej, bęzie t już następny psiłek). Pst ścisły nie polega tylko - jak sązi wielu -
na wykluczeniu mięsa, a właśnie na tym, by teg jeneg nia zjeśd mniej niż zwykle i trchę z tej
kazji pcierpied. Cenna wskazówka la łasuchów: szwajcarski telg Hans Cnra Zaner w swich
Mąrściach niezielnych pisze, że papież Pius V, kilkanaście lat p kryciu czeklay przez
Eurpejczyków, pijąc ją, cierpiał tak strasznie, iż w kocu wyał yrektywę, że „ten napój nie narusza
pstu”, a hinuscy guru, którzy chcą siągnąd najwyższy pzim uchweg wtajemniczenia, mgą w
zamian wli pychad się marcepanwymi batnami.
A c z mięsem? prócz pstu w wymienine wa ni katlik nie mże jeśd mięsa w piątki całegrku. Wyjątkiem jest próż lub sytuacja, w której „nie ma się wybru pkarmów”. Taki wyjątek
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 79/116
potrzebny był zwłaszcza w czasach kmunistycznych, gy zakławe czy szpitalne stłówki właśnie w
piątek serwwały wszelkiej maści gulasze, schabszczaki i glnki. Dziś trun sbie wybrazid kgś,
kt takieg wybru nie ma, ale wyjątek pzstał. Wlneg. B nawet jeśli tak się złżył, że z teg
wyjątku uał nam się skrzystad, praw kścielne mówi, że trzeba w zamian zafunwad sbie inne
umartwienie. Dla jeneg bęzie t jakaś fiara pieniężna, la inneg - psprzątanie mieszkania
babci.
Piątkwą wstrzemięźliwśd (bwiązuje wszystkich czternasteg sześdziesiąteg rku życia)
Placy traktują jenak kłanie tak sam jak pst. Wystarczy rzut ka na preferencje knsumentów
w stłówkach wielkich biurwców. Mim t, gy biskupi plscy w gruniu ubiegłeg roku napisali do
wiernych list, w którym przypmnieli wszystkie kścielne przepisy, a na liście ni bezmięsnych nie
wymienili Wigilii (która frmalnie nigy nim nie była), zachęcili jenak ptrzymania traycji i
pwstrzymania się awania karpia szyneczki, meia pnisły wielki raban p hasłem
„Biskupi nie zabierajcie nam Wigilii!”, i p aresem episkpatu psypały się skarżenia szarganie
świętści.
T znak, że współcześni katlicy w góle nie wizą w pście teg, czym pwinien n byd -
sprawieniem sbie czasem małeg prblemu gastrnmiczneg, p t by ptrzymad gtwśd
większych wyrzeczeo. Dla nich jest n jeynie niezrzumiałym elementem traycji. Zresztą takie
myślenie pście też zążył się stad traycją. Na przykła w XVIII wieku plscy magnaci skrzętnie
zachwywali piątkwą wstrzemięźliwśd. Pwściągliwśd szyneczki kmpenswali sbie jenak,
sprwazając specjalnie na ten zieo z zagranicy najrższe stępne wówczas gatunki ryb.
Czy z tej sytuacji jest wyjście? W Kściele pjawiają się statni głsy, by ad sbie spkój z prawnym
sankcjnwaniem piątkwej fikcji i - w czasach gy mięs przestał byd synnimem rzakieg
smakłyku czy statku - zasugerwad wiernym, by swją uwagę kncentrwali w tym niu nazwiększeniu liczby brych uczynków. Lecz ile utrzymywanie piątkwej wstrzemięźliwści
faktycznie wyaje się byd zaaniem ciut beznaziejnym, tyle kmbinwanie, że niemartwiący się
nią wierni znacznie barziej przejmą się piątkwym wezwaniem czynienia miłsierzia - na
kilmetr z klei trąci bezbrzeżną naiwnścią.
Dla bardziej zaawansowanych
Podstawa prawna - List Biskupów plskich z 21 paźziernika 2003 na temat przykazao kścielnych -
www.kai.pl
Manifest w sprawie reformy postu: Grzegorz Bubel SJ, C znaczy pścid? „Przeglą Pwszechny”,
2004 nr 3 (991).
św. Mikłaju z Myrny, który bęąc w beciku, w ni pstne mawiał pkarmu matki:
Hans Conrad Zander, Kmputer św. Dminika i inne mąrści niezielne, IW PAX, Warszawa 2004.
Prałat Słw prałat znacza p prstu przełżneg, teretycznie więc w ten spsób pwinn kreślad się
wyłącznie biskupa lub pata, czy ważnych rzymskich urzęników, słwem - luzi, którzy mają wKściele jakąś knkretną włazę (i na świecie tak bywa). W Plsce tytułuje się tak jenak większśd
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 80/116
zasłużnych księżwskich jenstek, ając im strju różne cieszące k klrwe elementy. Nie
zwiększa t w żaen spsób zakresu ich włazy, więc w praktyce prałacka nminacja jest wyłącznie
wyarzeniem z zieziny kścielnej mody.
Najczęściej sptykanymi „klrwcami” są księża kannicy (którzy - żeby był prściej - prałatami
frmalnie zwykle nie są). T miła histryczna pzstałśd z czasów, gy przy każym ważniejszymkściele, zwanym klegiatą rezywała kapituła - grupa zasłużnych kapłanów wspierających biskupa
raą, a w razie jeg śmierci przejmująca włazę w iecezji. Dziś teretycznie sytuacja wygląa
kłanie tak sam, w praktyce jenak kapituły (zwykle jena lub wie na iecezję) spełniają funkcje
wyłącznie ekracyjne. Kannicy kapituł mają praw nszenia przy sutannie purpurwych
guzików i takiegż pomponu na birecie, a większeg zwnu nakłaają też specyficzną pelerynę i
złty krzyż. Kannicy zielą się na hnrwych i gremialnych (czyli prawziwych), chd jeni i ruzy
na prcesjach k gapiów przyciągają równie sprawnie. prócz kanników, w klrwych szeregach
sptkad też mżna infułata (ma przywilej nszenia biskupieg nakrycia głwy, chd biskupem nie
jest), czy prałatów hnrwych Jeg Świątbliwści (tytuł chętnie uzielany przez Watykan
zasłużnym kapłanm). Ci prałaci mają też praw klrwych guzików. Niektórzy z nich lubią
awad sbie p nazwisku skróty, znaczające na jakim pzimie zaszczytów są aktualnie i jakie
gażety w związku z tym im przysługują. Na przykła literki R. M. p nazwisku znaczają, że mamy
czynienia z księzem, który cieszy się przywilejem nszenia rkiety i mantletu (specjalnej pelerynki i
takiejż kmeżki). Ciekawie wygląają próby łączenia znak pntyfikalnych ze świeckimi (najlepiej
wiad t na przykłazie kapelanów wjskwych, ze szczególnym uwzglęnieniem nazywaneg przez
złśliwców Arkaiusem Episkpatu byłeg biskupa plweg w ranze generała; przypakiem
granicznym jest jenak wciąż rzecz jasna słynący z gustu a la afrykaoski kacyk prbszcz parafii św.
Brygiy). Zawistni księża, nie bęący prałatami, pstulują zniesienie wszystkich wirtualn-
zieżwych zaszczytów la niższeg kleru. Wyaje się jenak, że wart by był zacząd uzielaniaich tylko osobnikm barznym zmysłem smaku.
Dla bardziej zaawansowanych
Którym prałatm nieawna przysługiwały pantfle ze srebrną klamrą? Wjciech Jakubwski,
Marek Solarczyk, Ustrój Kściła rzymskkatlickieg, Wyd. ASPRA -JR, Warszawa 2002.
Prasa katolickaT nie wlny rynek, a śmierd jest głównym wrgiem większści katlickich czaspism. Jeśli bwiem
ktś ma śd lat, by wynieśd nawyk kupwania „Niezieli” czy „Gścia Niezielneg” z czasów, gybyły ne pziemnym rarytasem - kupuje g ziś, ale za lat kilkanaście lub niewiele później
ejzie pewnie miejsca, gzie jeyną stępną gazetą bęzie rajski biuletyn. I chd te wa tytuły
są na rynku praswym ptęgą („Gśd Niezielny” sprzeaje się lepiej niż „Przekrój”) - nowych
czytelników teg typu pisma pzyskują trun. Chd starają się t rbid. Wyawana w Częstchwie
„Nieziela”, pstrzegana jak rgan praswy „zachwawczej” części plskich katlików, zbiera wkół
siebie niezawlnych z zachzących w kraju przemian mieszkaoców mniejszych śrków,
próbuje też cinad kupny ppularnści swjeg raiweg pwienika, Raia Maryja, ając
na swich łamach miejsce jeg publicystm. „Luzi śrka” usiłuje zagsparwad katwicki „Gśd
Niezielny”. statni jenak, p tym jak w jeg „intelektualnym” atku p tytułem „Azymut”
ukazała się ebata antykncepcji, a następnie wywia z Jarsławem Gwinem zastanawiającym się
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 81/116
na ptrzebą zwłania klejneg sbru, atek zstał - z pwu (skąiną całkiem realneg)
braku śrków - skasowany.
Na próżn zaś szukad w Plsce tak ppularnych na Zachzie katlickich magazynów z praami
rzinnymi, tekstami spłecznymi, jakimś miłym rzważaniem (vide słynna włska „Famiglia
Christiana”). U nas wszystk, c wystaje na ziemię, musi pwiezied się p którejś ze stronbieżących plitycznych i wewnątrzkścielnych sprów.
Ale - co ciekawe - pczas gy cienk przęą wszelkiej maści katlickie magazyny branżwe,
periyki wspólnt młzieżwych, rlników, intelektualistów, craz lepiej mają się wyawane na
powielaczach i pisujące tylk lkalne „newsy” gazetki parafialne. Są parafie, gzie wkół gazetki
pwstaje całe śrwisk - reaktrów, łamaczy, autrów, a gazetki ze stricte kścielnych stają się
zjawiskiem sielwym. Dlaczeg więc cś, c rzwija się na le, nie mże rzwijad się na górze?
Pewien ksiąz, reaktr jenej z parafialnych gazetek, któremu zaałem t pytanie, najpierw się
refleksyjnie uśmiechnął, a później pwieział, rztaczając prze mimi czami wizję afrykaoskiejsawanny. Niewielkie żyjątka mają na niej wręcz wymarzne ple ziałania i żerwania, muszą
jenak bad tylk jen - by nie wpaśd w czy rapieżnika. Pbnie i mała parafialna gazetka
mże pzwlid sbie na wiele, póki nie stanie się w ręce wyższych kścielnych urzęników.
ProfanacjaWielu katlików sązi, że kary piekielne ściąga na głwę grzesznika ptraktwanie kmunii świętej
zębami. T nieprawa. Niemniej, c praktykwał pewien mój pbżny znajmy, wyciąganie
kmunikanta z ust p mszy i magazynwanie w książeczce nabżeostwa, aby w mu urzązad
sbie pbżne aracje - nie śd, że jest ciężką prfanacją, t jeszcze pgwałceniem c najmniejpięciu kannów kścielneg keksu.
Złzieje włamują się kściła, kraną złte naczynia, a przy kazji rzsypują przechwywane w
nich kmunikanty (knsekrwane płatki rzawane w czasie kmunii) - t najczęstsza frma
prfanacji w plskich świątyniach. Prfanacją jest jenak nie tylk znieważenie (na przykła
wysypanie na płgę) kmunikantów. Jest nią również znieważenie jakiegś miejsca (rk temu w
Chrzwie kilku młych luzi zniszczył przyrżny krzyż) czy świętych sób (kilka lat temu w
Trzebnicy grupa ppitych nastlatków rbiła sbie zjęcia na pmniku papieża, biegała nag w
klicach kściła, jeen z imprezwiczów uawał, że jest Chrystusem, a pyszna zabawa zakoczyła
się efekacją z pbliskieg mstu na przejeżżające łem samchy). P prfanacji miejscwiksięża zarzązają zwykle nabżeostw ekspiacyjne. Wierni mawiają wtey specjalne mlitwy
przebłagalne i śpiewują błagalną suplikację („ pwietrza, głu, gnia i wjny - wybaw nas
Panie...”). Ci, którzy prfanacji się puścili, „z autmatu” plegają kścielnym karm, pracwicie
wylicznym la każeg przypaku (zb. „Ekskomunika”).
Za krytykę prbszcza - nie grozi nic.
Przykazania
Dla wielu katlików ta infrmacja bęzie wstrząsem, ale ekalg nie granicza się szóstegprzykazania („Nie cuzłóż”). Tym, którzy takiej wizji religii ulegli i głszą kazania wyłącznie
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 82/116
grzechach contra sextum („przeciw szóstemu”), raz tym, którzy - nawet gy takich kazao nie słyszą -
wyłącznie z takich grzechów się spwiaają, wart przypmnied, że Pan Bóg nie przypakw
umieścił regulacje seksualne pier na miejscu szóstym na ziesięd mżliwych. A zanim seksu
szeł, pwieział wiele rzeczy znacznie barziej isttnych: zachęcił traktwania Siebie i bliźnich
z szacunkiem (przykazania I-V), trski rzinę (IV), swje własne zrwie (V), wypczynek (III
i V)...
Przykazao Bżych jest bwiem ziesięd (niektórzy za przykazanie „zerwe” uznają słwa, które w
Biblii pprzezają słynną ziesiątkę: „Szma Israel”, c tłumaczy się jak „Słuchaj Izraelu!”). Pza
Przykazaniami Bżymi, w Plsce jest też pięd Przykazao kścielnych (na świecie bwiązują różne ich
zestawy).
Przykazania Bże t nakazy mralne, których nieprzestrzeganie znacza grzech; kścielne nie mają tej
sankcji, tyczą bwiem nie treści, a frmy praktykwania wiary. Przykazania Bże są ziełem
Mjżesza, który - jak głsi Pism - zniósł je z góry, gzie bjawił mu je sam Bóg. Przykazania kścielne
są ziełem watykaoskich ykasterii (urzęów). Przykazao Bżych zmieniad nie wln. Przykazaniakścielne wln (mże t zrbid episkpat za zgą Watykanu).
Przykazania Bże były nieawna pwszechnie zalecane przez spwieników jak sknała
pomoc przy rachunku sumienia - elikwent mógł usiąśd i recytując przykazania sprawzid, gzie był z
chrześcijaoską mralnścią na bakier. Zarzał się niestety, że tak prwazny rachunek koczył się
spwieziami w typie: „Nie zabiłem, nie ukrałem, więcej grzechów nie pamiętam”.
Przykazania Bże bez szczegółwej instrukcji bsługi mgą faktycznie wprwazid nierzumneg
wierneg w stan głębkieg pziwu la sameg siebie. Byd mże nie wpanie n bwiem na t, że
ze złamania piąteg przykazania („Nie zabijaj”) trzeba spwiaad się nie tylk p wysłaniu wrenegsąsiaa krainy wiecznych łwów, ale również gy na przykła wyniszcza się swój rganizm
alkhlem alb nie ba systematyczne leczenie? Przykazanie rugie („Nie bęziesz brał imienia
Pana Bga tweg naaremnie”) t nie tylk zakaz używania sfrmułwao w stylu „ Bże!” czy
„Jezus Maria”. Mże byd rzumiane również jak apel t, by języka nie używad jak brni przeciw
rugiemu człwiekwi. Interesujące spry wywłuje analiza przykazania czwarteg („Czcij jca tweg
i matkę twją”), którą katliccy rzice wyciągają czasem jak stateczną bro, próbując wpłynąd na
zmianę ecyzji swich pciech. Pewien przytmny uszpasterz, któreg t sptkał, zauważył, że
„czcij” nie znaczy wcale „słuchaj”. Uczcił więc swich rziców, p czym i tak zrbił t, c sam chciał.
Wiek XXI nie jest brym czasem la przykazao. Te kścielne katlicy i tak mają w nsie (90 prcent znich nie jest w stanie wymienid ani jeneg). Przykazania Bże uznaje za wiążące - jak pkazują
badania statystyczne - jeynie kł płwy plskich maturzystów. Wśró starszej młzieży ten
wskaźnik jest tylk nieznacznie wyższy. Najmniej pważane są przykazania rugie, ósme („Nie mów
fałszyweg świaectwa przeciw bliźniemu twemu”) i trzecie („Pamiętaj abyś zieo święty święcił”).
Największym uznaniem cieszą się przykazania piąte i sióme („Nie zabijaj”, „Nie kranij”). C
ciekawe, najbarziej emcjnujące przykazanie szóste („Nie cuzłóż”) w tej grupie znajuje się w
śrku stawki.
Craz częściej pjawiają się głsy, by spwiezi szykwad się, mierząc swje zachwania również
przestawinych przez Jezusa w Nwym Testamencie „śmiu Błgsławieostw”, które niczeg niezakazują, mówią zaś tym, jakie cechy są u chrześcijanina szczególnie mile wiziane. bk
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 83/116
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 84/116
1. W niezielę i święta nakazane uczestniczyd we Mszy świętej i pwstrzymad się prac
niekoniecznych.
2. Przynajmniej raz w rku przystąpid sakramentu pkuty.
3. Przynajmniej raz w rku, w kresie wielkancnym, przyjąd Kmunię Świętą.
4. Zachwywad nakazane psty i wstrzemięźliwśd pkarmów mięsnych, a w kresach pkuty
pwstrzymywad się uziału w zabawach.
5. Trszczyd się ptrzeby wspólnty Kściła.
Przysiad liturgicznyFigura gimnastyczna wyknywana w mmentach przewizianych na klękanie przez sprą częśd
męskiej ppulacji w naszym kraju. Przepisy liturgiczne wyróżniają wa rzaje klękania - klękanie
właściwe, na wa klana, i przyklękanie - na przykła pczas przechzenia prze NajświętszymSakramentem (uchwni autmatyzm związany z przyklękaniem na śrku kściła mają tak mcn
wrukwany, że zarzy im się czasem przyklęknąd nawet prze ekranem przy przechzeniu przez
śrek kina).
Plscy mężczyźni pracwali wariant pśreni, który plega na tym, że w sytuacjach, gy się klęka
(np. tzw. podniesienie), oni jeynie przyklękają, ale zamiast zaraz wstad - zamierają w tej
niewygnej pzycji. Ręce mają zwykle wtey splecine, a ciężar ciała spczywa na zgiętej nze,
która nie klęczy. Craz częściej mżna też sptkad panów, którzy śrek ciężkści w tej pzycji
przenszą na klice kści gnwej, czasem w góle nie tykając żanym z klan ziemi, słwem
wyknują regularny przysia, by nie wychylad się pna tłum, i tak wypięci w parterze trwają aż kocząceg pniesienie zwnka. W wielu - zwłaszcza wiejskich - parafiach klękanie w ten spsób
jest jeną z funamentalnych i emnstrwanych publicznie znak męskści, trzeba zbaczyd z jaką
umą kilkuletni chłpcy kucają w kściele bk swich jców, wcześniej rzucając rzecz jasna
wystuiwanym, niebałym gestem chusteczkę p jen używane klan.
Naszeł czas, by zaad sbie pytanie - p c tyle truu, czy nie lepiej nrmalnie, p luzku uklęknąd?
Stsując przysia, bruzi się tylk jen klan „kściółkwych” spni. Zysk z teg zabiegu jest
jednak co najmniej prblematyczny, gy uwzglęni się, jak strasznie wypycha n materiał na klanie
drugim.
Psalmy złorzeczące Bruce Bartn, załżyciel wielkiej agencji reklamwej BBD, jeen z pinierów amerykaoskieg
kapitalizmu i kngresman, wyał sweg czasu kultwą bigrafię Chrystusa zatytułwaną Człwiek,
któreg nikt nie zna. Książka Bartna wzięła się z niezgy na wizję Mistrza, którą karmin g w
niezielnej szkółce. „Przestawian nam g wyłącznie jak Baranka Bżeg, męża bleści,
czekająceg na śmierd”. Gy Bartn pstawił pierwsze pewne krki w świecie rząznym przez
glbalny biznes, zaał sbie jenak prste pytanie: jak t mżliwe, by „mięczak z prwincji”
przeknał swjej wizji tylu luzi i załżył rganizację, która nisła w kocu spektakularny,
światwy sukces? W swjej książce z żelazną, bizneswą knsekwencją analizuje więc pszczególne
etapy życia Jezusa: bala mit jeg słabści fizycznej (Jezus ziecka był zahartwany, b uż
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 85/116
chził bs, pza tym zemlwał przecież świątynne targwisk), zachwyca się jeg strategiami
negcjacyjnymi i twarzyskimi (zaniem Bartna Jezus był ulubieocem ówczesnej jerzlimskiej
śmietanki) etc. Pracę Bartna śrwiska kścielne wykpiły - rzecz jasna - szczętu jak iityczną.
Niektórzy kmentatrzy szyzili, że weług Bartna Mjżesz wszeł Ziemi biecanej tylk lateg,
że miał uszę agenta nieruchmści i wiział w niej zupełnie ziewiczy rynek.
Fakt, że większśd z jeg analiz tchnie ziecinną wręcz naiwnścią. A że naiwnśd jest matką głupty -
Bartn jest ziś z lubścią cytwany przez wszelkiej maści amerykaoskich „teleewangelizatrów”,
którzy jeżżą rlls-ryce'ami, argumentując, że Jezus - gyby ziś żył - też by nimi jeźził, raz głszą
swistą mianę religii sukcesu, w którym na przemian wznsi się mły Bga i prtfela, t,
chdby za pmcą mantry: „h mney, cme t me, h mney”. Jeg książka leży więc u pstaw
użeg kalibru iityzmów. Nie mżna jenak nie strzec, że t przejmujący zapis sbistych
pszukiwao człwieka, który żyje p t, by siągnąd sukces, ale chce przy tym żyd wiarą w cś
większeg niż magia zer na kncie. I nie uaje, że świat przeżywanych przezeo przy tym emcji skłaa
się tylk z barw ciepłych - jasnżółtej wzwyż.
Bartn zbuntwał się przeciw „chrześcijaostwu mięczaków”, które ziera ten świat i luzi na nim
mieszkających z luzkich przymitów, wciskając im głwy, że już tu pwinni byd zatpinymi w
pgarzie la świata aniłami. Jeną z emcji, którą tak pjmwane chrześcijaostw wyrzucił
lamusa, jest gniew.
Gniew, który w Starym Testamencie jest przecież na prząku ziennym. W Księze psalmów co krok
natknąd się mżna na tak zwany psalm złrzeczący, który wyklina krzywziciela całą litanią złych
życzeo. Klasycznym przykłaem jest Psalm 109: „Niech ni jeg bęą nieliczne, a jeg urzą niech
przyjmie kt inny. Niechaj jeg synwie bęą siertami, a żna niech zstanie wwą! Niech
lichwiarz czyha na całą jeg psiałśd, a bcy niech rzrapią wc jeg pracy...”. W innym psalmieoddane to jest jeszcze barziej plastycznie: „Niech jeg rga bęzie ciemna i śliska, gy bęzie g
ścigał anił Pana!”, czy jak w Psalmie 137, w którym czytamy: „Szczęśliwy kt schwyci i rzbije skałę
twje zieci”.
Psalmów złrzeczących nie ma w brewiarzu. W Biblii niektóre z nich są, a w analizach najczęściej
zstają patrzne kmentarzami, że autrwi wcale nie chził t, by kmuś knkretnemu
płamad koczyny, że miał n na myśli szatana, czyli wcielne zł, że t bunt przeciw
niesprawieliwści, że psalmy złrzeczące t nie mlitwa człwieka Bga (ciekawe laczeg inne
psalmy nią są), a prrctw mówiące tym, c się stanie, jaka kara spaa na człwieka, gy się
pstępuje źle, alb że należy nsid złrzeczenia zła, które siezi w czytającym we teksty.
Klejnych pwów frmalnej gimnastyki starczył jenak „zmiękczaczm” sam Jezus. Słynny
fragment ewangelii wypęzeniu kupców ze świątyni też patruje się zwykle ziesiątkami ciepłych
słów tłumaczących Jezusa, który - łagny baranek - zachwał się jakś tak ziwnie. Prblem w tym,
że tu nie ma c tłumaczyd. Ukrywający się p pseunimem autr katlickieg prtalu
www.mateusz.pl pisze, że Jezus nie spgląał wyrzumiale na bienych kupców, nie przemawiał
nich czule, a krzyczał: „Wn z całym waszym kramem! Dśd teg hałasu, w którym nie mgę usłyszed
sameg siebie! T zł - kiey ktś epcze świętśd, żanych usprawieliwieo, tłumaczenia, wn!”.
O. Dominik - b taki kryptnim przyznał sbie bawiający się grmów kapłan - proponuje, by nielekceważyd takich fragmentów Biblii. Jeśli ktś nas krzywzi, nie tłumaczmy sbie, że pewnie jest
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 86/116
bieny, zraniny i miał szkły p górkę. Dbrze, ale Jezus przecież wybaczył swim
prześlawcm? Tak, jenak przebaczenie jest czymś c następuje później. W chwili, gy ktś rbi ci
krzywę - masz praw pczud gniew. Jeśli zaczniesz uawad, że g nie czujesz, jeg strze skieruje się
przeciw tbie, zaczniesz zaręczad się, pniżad, zastanawiad się, czy na t zasłużyłeś. „Gniew to dar
Bga”, naturalny ruch breg człwieka na zł - powiada autor. Nie kieruj jednak jego energii
przeciw temu, kt ci zawinił, gniewaj się na krzywę, miej wagę pwiezied, że zstałeś
skrzywzny. A jeśli wierzysz w Bga, kmu masz tym pwiezied jak nie jemu? I czym lepiej
wyrazisz swje uczucia niż właśnie złrzeczącym psalmem?
Gniew nie zniknie, jest wpisany w naturę luzką na stałe. Ale figuruje też w wykazie siemiu
grzechów głównych. Ewagriusz z Pntu, grecki mnich żyjący w IV wieku, pisał, że gniew jest naturalną
reakcją tych, którzy ujrzeli świat takim, jakim jest naprawę. Jest jenak jasne, że chrześcijanin nie
mże się na tej reakcji zatrzymad. Musi ten świat zmieniad, żeby pbne reakcje buził mże chd
trchę rzaziej.
Dla bardziej zaawansowanych
Psalmy złrzeczące:
Apokryfy Starego Testamentu, prad. R. Rubinkiewicz, ficyna Wyawnicza Vcari, Warszawa 2000.
Dziecinna teologia Bruce'a Bartona
The Man Nobody Knows, Ivan R Dee Inc., Chicago 1999.
RelikwiePania mówią, iż w XVI wieku, p śmierci szczególnych cnót młzianka - św. Aljzeg Gnzagi,
wierny lu ze szczególną lubścią pciął na cieniutkie plasterki i rzniósł p świecie nagnitki, które
wytwrzyły się na klanach święteg na skutek ługtrwałych mlitw.
W naszych kściłach nierzak mżna trafid na święte głwy, nsy i palce, zapieczętwane w
szklanych pjemnikach lub srebrnych szkatułach, których przytwierzne są ppisane w
Watykanie świaectwa autentycznści. Świaectw świaectwem, a im większa sława świętego, tym
częściej watykaoskie ppisy wypiera żelazne praw rynku mówiące, iż każa paż znajzie swój
popyt.
Dzięki temu koczynami, które pbn należały chdby Św. Jana Krzyża, mżna by pewnie
bzielid batalin piechty (liczba ficjalnie zatwierznych się zgaza - reszta to efekt lokalnego
patrityzmu), a z rzazg rzekm pchzących z Krzyża Święteg mżna by zbuwad niewielkie
osiedle.
W rku 1995 mieliśmy w Plsce niezwykłeg gścia - zawitały nas zbnie pakwane struny
głswe i „kśd najbliższa sercu”, które kilkaset lat temu miały zaszczyt należed św. Antnieg z
Pawy. Był t wielkie wyarzenie, b na rynku relikwii szczątki św. Antnieg ntwane są barz
wysk. Przee wszystkim lateg, że sam święty wykazuje niezwykłą skutecznśd, zwłaszcza gy jest
wzywany pmcy w najywaniu zgub. Psychlgwie pwiezieliby, że gy czegś grączkw
szukamy, bezwienie nakręcamy swje emcje, a chwila przerwy i wyciszenia - nieważne czy
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 87/116
westchnienie święteg, czy minuta zerkania przez okno - przywraca nam zlnśd kncentracji i
pmaga znaleźd zgubę. Psychlgwie przestaliby się jenak mąrzyd, gybyśmy zapytali ich, jak w
takim razie wytłumaczyd chdby rewelacyjną wręcz skutecznśd św. Szarbela, pustelnika, w
rzwiązywaniu prblemów kmunikacyjnych (warunek: mlitwa za Liban, ską święty pchził, a
gzie nie zieje się najlepiej). Alb jak w świetle nauki wyjaśnid fakt, że św. Ekspeyt, wezwany na
pmc w przezieo ważnej wycieczki, jest barziej skuteczny w krewaniu przyjaznych warunków
atmsferycznych niż kanayjski system rzpraszający grawe chmury za pmcą ultraźwięków
(wielkrtnie sprawziłem t sam)?
Statystyki pają, że jena piąta Plaków nie za barz wierzy w pmc świaczną przez świętych.
A szka. B ze świętymi naprawę wart się zaprzyjaźnid. Wart mied też w niebie jakiegś stałeg
patrna. Mże byd t nasz święty imiennik, mżna też na przykła siąśd Martyrlgium
Rzymskieg (ficjalny spis świętych) i wybrad sbie spśró nich takieg patrna, który jest mał
znany (jak chdby wspmniany Ekspeyt, żłnierz rzymski z pierwszych wieków chrześcijaostwa).
Luwa lgika ppwiaa bwiem, że święty, który ma niewiele spraw, załatwia je skutecznie.
Święty barziej ppularny, jak chdby św. Antni czy św. Franciszek, dysponuje co prawda - w oczach
ludu - większą siłą przebicia, ale żeby zwiększyd swją szansę, prblem i tak lepiej przestawid mu
sbiście. A t znaczy - tknąd, zbaczyd, przmawiad. T barz luzkie - gy chcemy „pgaad” z
drogim nam zmarłym, iziemy przecież na jeg grób. A relikwiarz t grób w wersji mini.
Wierni, którzy pielgrzymują Asyżu, gzie w szklanej trumnie na wik publiczny wystawin
zmumifikwane zwłki św. Klary, nie są przecież jakimiś uchwymi nekrfilami! Są przeknani, że ci,
którzy eszli, psiaają teraz mc i częśd tej mcy mgą użyd, by pmóc tym, którzy męczą się
jeszcze na ziemi. Stą wziął się kult relikwii. Nie tylk u katlików. Szczątki swich świętych czczą
również prawsławni, a mahmetanie pieczłwicie przechwują w Stambule włs i ząb prrkaMahometa.
Przerzucanie mstów mięzy światami t fenmen tak stary, jak luzkśd. Egipcjanie pisali bliskich
zmarłych listy, w których przypminali, że byli w stsunku nich K i precyzyjnie wymieniali
sprawy, jakie w związku z tym pwinni załatwid. W pgaoskim Rzymie ppularne były uczty na
grbach zmarłych, „karmianie” ich (vide też chdby nasze Dziady) i upraszanie w ten spsób ich
wstawiennictwa. Chrześcijanie szczególną pieczą pczątku taczali grby męczenników. W IV
wieku cesarz Knstantyn sprwaził Rzymu mięzy innymi relikwie św. Łukasza i Anrzeja, a na
grbach św. Pitra, Wawrzyoca i Agnieszki pbuwał wspaniałe bazyliki. P kniec IV wieku
pwszechny był już zwyczaj umieszczania relikwii w łtarzu, prawiania mszy na grbach świętych(jeszcze pół wieku temu bwiązywał przepis, że w każym łtarzu w kściele w specjalnej kamiennej
wkłace musiały znajwad się ficjalnie ptwierzne relikwie jakiegś święteg).
Z czasem kult relikwii rzwinął się teg stpnia, że gy chrześcijanie mieli wśró siebie
świątbliweg człwieka, któreg zbliżała się śmierd, wiązali g, by im nie uciekł i nie pzbawił
tym samym wyskwyajnych uchw szczątków. Jak pisze znakmity histryk Kściła ks. Jan
Kracik, w późniejszym śreniwieczu pszczególnym świętym przypisywan kreślne zaania, na
przykła wyznaczał się im knkretne areały pilnwania, bnsząc ich szczątki wzłuż granic
ziemskieg majątku. Jeśli święty nie wywiązywał się ze swich bwiązków, przypminan mu
nich, urzązając specjalne nabżeostw „pniżenia” relikwii, pczas któreg wyciągan je z łtarza istawian na płze, w wypakach rastycznych zaniebao - również bit. Jak się kazuje, na
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 88/116
świętych takie zabiegi ziałały czasem faktycznie niezwykle mtywująca W płwie XI wieku w
jenym z francuskich klasztrów relikwie czterech świętych (Sebastiana, Grzegrza, Meara i
Gilberta) stały na ziemi prawie rk w czekiwaniu na rzwiązanie spru własnśd wsi z księciem
Goscelinem. P tym czasie święci zjawili się we śnie uparteg mżnwłacy i burzeni upkrzeniem,
które ich sptkał, spuścili mu regularne mant, na skutek czeg ten buził się zalany krwią.
Kściół katlicki nie każe nikmu „wierzyd” w relikwie, a ich kultu nie uważa za niezbęny
zbawienia. Zarza się jenak, że relikwie trafiają nie tylk kściłów, ale też w ręce prywatnych
klekcjnerów. Pewien zaknnik - chcąc wytłumaczyd mi pwó, la któreg luzie taczają się
fragmentami świętych zwłk - pwiaał, jak kieyś marzył tym, by mied but Jimmieg Henriksa.
„Dlaczeg nie mam prawa mied przy sbie czegś, c należał kgś kchaneg i c bęzie mi
nim przypminał?” - pytał retrycznie. I przyznawał, że ma w mu mięzy innymi relikwie św.
Jacka, św. Stanisława Kstki, św. Teresy z Lisieux. „A nawet pewneg męczennika, któreg imienia
nawet nie znam, a któreg ksteczki stałem w USA”.
Dla bardziej zaawansowanych
Co to jest hagioterapia? Jan Kracik, Relikwie, Wy. Znak, Kraków 2002.
Rozwód kościelny Cś, czego nie ma. Kściół sti bwiem na stanwisku, że pnieważ małżeostw z efinicji jest
nierzerwalne, t nie mżna g rzwiązad. Życie ma jenak t siebie, że wymyka się ef inicjom,
cś więc trzeba był zrbid z tymi, których małżeostw - chd teretycznie nierzerwalne - w
praktyce jenak się rzpał. Prawnicy szli więc wnisku, że chciaż praw zabrania czegś
kręcid, mżna przynajmniej sprawzid, czy aby na pewn t cś zstał ważnie zakręcne. I takpwstał pjęcie „stwierzenia nieważnści małżeostwa”. Trybunał biskupi, który takie rzeczenie
mże wyad, nie pieczętuje więc teg, że małżnkwie się rzchzą, ale rzeka, iż nigy się nie
zeszli. Strna kścielna nie musi weryfikwad efinicji, a świeccy mają kłanie t, c im chził.
Jeszcze trzyzieści lat temu nie był nao praktycznie większych szans. Dwazieścia lat temu
zreformowano jednak Kodeks prawa kanonicznego i katalg przeszkó, które sprawiają, że ślub był
nieważny, znacznie się rzszerzył. Małżeostwa nie był więc, jeśli narzeczeni ziałali p przymusem
(na przykła rziców), jeśli pier p ślubie wyszł na jaw, że syn jest emcjnalnie zależny
matki, jeśli jen z nich zataił prze ślubem pważną chrbę alb jeśli znają się świakwie,
którzy ptwierzą, iż elikwent chd czarwał narzeczną wizją bfitej rziny, tak naprawę niechciał mied zieci. Trwają yskusje, czy katalgu przeszkó psychlgicznych nie łączyd też
neurohormnalnych, a wtey za niezlnych zawarcia małżeostwa mżna by uznawad na przykła
nałgwych ertmanów. Trzeba jenak uwnid, że patlgia ujawniła się pier p ślubie, a
ruga strna przetem nie miała tym zielneg pjęcia. Praw kścielne mówi bwiem, że skr
ktś zatajał, jaki jest naprawę, ruga strna ma praw czud, że zstała szukana, że brała ślub z kimś
innym. Na unieważnienie małżeostwa nie ma więc szans ziewczyna, która wychziła za
trunkweg w naiwnej naziei, że upjny jej miłścią stawi na bk czystą. Jeśli jenak bęą
świakwie ptwierzający, że gśd patlgicznie upijał się prze ślubem, ale na ranki biegał
trzeźwy jak niemwlę - sprawa mże byd wygrania.
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 89/116
Tak czy siak - gy człwiek zrientuje się, że małżeostw był pmyłką, swje luzkie lsy musi pisad
we wnisku i przesład trybunału. Trybunały, które zajmują się takimi sprawami, ziałają przy
każym biskupie. T zazwyczaj kilku pwieni przeszklnych w prawie księży, z których jeen
pełni zawszę rlę „brocy węzła małżeoskieg”, czyli jeg zaniem jest wyszukiwanie wszelkich
argumentów za tym, że małżeostw zstał zawarte zgnie z regułami. Prze trybunałem nie ma
klasycznych rzpraw, wszystkie wniski, zeznania, pinie przestawia się na piśmie. Petent nie staje
więc na sali sąwej, a p prstu spisuje t, c ma pwiezenia razem z upważninym przez
trybunał księzem. C i tak niewiele pmaga na emcje. Strna pzwana mże sbie na przykła
pczytad, c na jej temat wygaują wspólni znajmi, których na swich świaków pwłał
współmałżnek.
Teria zakłaa, że rzpatrywanie jenej sprawy nie pwinn trwad łużej niż rk. Wyrk, aby był
ważny, musi brnid się w rugiej instancji. Jeśli wie instancje mają różne zania - sprawę trzeba
zaczynad pczątku. Gy nie jesteśmy zawleni z wyrku - zawsze mżemy też wład się
Rzymu. Najwyższy Trybunał Sygnatury Apstlskiej pwłuje wtey w kraju (szczęnści) swje
własne wie instancje i bywa, że rzekają ne zupełnie c inneg, niż te wcześniejsze.
Prces nie ksztuje uż (w Warszawie przyjęt na przykła, że cała pierwsza instancja ksztuje tyle,
ile wynosi pensja wnioskodawcy, druga - wieście złtych, pier gy sprawa trafia Rzymu, na
tłumaczy wyad trzeba i parę tysięcy złtych). Gy nas na t stad, mżemy też wynająd sbie
prywatneg awkata, który bęzie pilnwał naszych spraw prze kścielnym sąem. W niektórych
trybunałach wciąż patrzy się na t niechętnie, ale jeśli taki awkat ma zgę biskupa i zna się na
prawie kanonicznym - formalnych przeszkó nie ma. Ba, w Plsce ziała już kilka regularnych
kancelarii zajmujących się wyłącznie prcesami prawa kanniczneg (aresy zb. niżej).
Liczba wnisków, które wpływają kścielnych sąów, rśnie z rku na rk. Mim t wielukatlików wciąż rezygnuje z załżenia sprawy prze sąem, b jest zania, że i tak nie ma żanych
szans. Liczba związków niesakramentalnych, czyli takich, które nie mgą wziąd p raz rugi ślubu (a
co za tym idzie - przyjmwad kmunii, żyją przecież w grzechu), b raz już ślub kścielny wzięły,
zaniem niektórych sięga wóch milinów. Tacy luzie pwinni pamiętad, że też mają w Kściele
swje prawa. W Niemczech na przykła, takim sbm - p jakimś kresie „pkuty” - przyznaje się
jednak prawo do przyjmowania komunii. U nas - jak na razie - pierwszym prawem
„niesakramentalnych” małżeostw winn byd sprawzenie, chdby przy pmcy znajmeg księza
(lub nawet nieznajmeg, który wieza nas w czasie klęy), czy naprawę nie mają szans
wyprstwania sytuacji prze kścielnym sąem.
Dla bardziej zaawansowanych
Jak t się rbi?
K. Ppławski P, T. Wytrwał P, A. Gruszecka, Me taki proboszcz straszny. Praktyczny przewodnik
prawa kścielneg, Wy. W rze, Pznao 2003.
Procedura, wzory pism procesowych:
Aleksander Sobczak, Prces stwierzenie nieważnści małżeostwa kścielneg, (książka
elektrniczna stępna na www.kmt.mateusz.pl).
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 90/116
Kancelarie specjalizujące się w prawie kannicznym - np. www.nm.lublin.pl. www.vinculum.pl
Różaniec Pierwsze świaectw takieg spsbu zanszenia młów w chrześcijaostwie pchzi z HI wieku.
Słynny wówczas pustelnik, Paweł z Teb, miał zwyczaj mawiania teg sameg psalmu („Zmiłuj sięnae mną Panie”) trzysta razy ziennie. Prblem mlitewnej rachunkwści rzwiązał
innwacyjnie: zbierał trzysta kamyków i p mówieniu jenej mlitwy wyrzucał jeen kamyk i tak
procedo-wał, aż wyrzucił wszystkie.
Metę wielkrtneg pwtarzania tej samej mlitwy setek lat stsują też z pwzeniem
buyści czy muzułmanie, którzy liczają 99 imin Bga. Zaje się, że t buyści jak pierwsi
wprwazili na religijny rynek zapżyczny później i przez muzułmanów, i przez chrześcijan użyteczny
gadżet w pstaci mlitewneg sznura.
Pierwszym sbnikiem, którym wiemy, że weług takieg schematu mawiał wielkrtnie„Zrwaś Maryj”, jest żyjący w VII wieku Ilefns, biskup Tle. Wart wiezied, że nie był t
jeszcze nasze „Zrwaś Maryj”, a prawpbnie jej częśd kocząca się na słwach
„błgsławinaś Ty mięzy niewiastami”, imię Jezus mlitwa ta pszerzyła się kilkaset lat p
biskupie Ilefnsie, a w becnym brzmieniu (czyli z atkiem „Święta Maryj, Matk Bża...”)
odmawiana jest dopiero od XVI wieku.
Śreniwieczny różaniec t jenak wciąż przee wszystkim pmc w mawianiu hurtwych ilści
pacierzy, lateg nazywan g wówczas computum - mlitewnym kalkulatrem. tym, że tak
liczne bęą zrwaśki (a nie np. psalmy), statecznie zecywan pewnie gzieś w klicach XIII
wieku na pstawie kilku bjawieo. T wtey różaniec uzyskał też swją właściwą nazwę,pchzącą weług jenych wizji Maryi pięknej niczym różany gró, weług innych - wieoca z
róż, którymi barwywali się prehistryczni kchankwie. Zwyczaj awania nich rzważao
tajemnicach wiary pwstał pier w XV wieku. I tak utrzymał się zisiaj. Różaniec nie jest
bwiem, wbrew śd pwszechnej pinii, mlitwą bezmyślną. Pwtarzanie ustami świętych słów
„zrwasiek” i „jczenaszów” spełnia w nim bwiem pbną rlę jak mantra w buyzmie -
uspkaja, wycisza, naaje luzkim myślm mlitewny rytm, wewnętrzną melię, na kanwie której
mżna snud głębsze rzważania życiu Jezusa. Nic ziwneg, że prze wiekami różaniec był barz
ppularny zwłaszcza wśró sób, które musiały wyknywad pracę fizyczną. Dziś jest przez
kaznziejów szczególnie plecany wszystkim tym, którzy tracą czas w śrkach kmunikacji
miejskiej, w klejkach, stjąc w krkach. Różaniec - prawiłw mawiany - wbrew pozorom nie
absrbuje bwiem i nie męczy. Pzwala uchem płynąd w zupełnie inny wymiar, nie ruszając się z
wagnu zatłcznej „siemnastki”. Trzeba tylk uniknąd błęu, który ppełnia wielu mlitewnych
nuworyszy - mawiając różaniec, nie pwinniśmy kncentrwad się na słwach mlitw, ne mają
byd tylk rakietą nśną, która wyniesie nas na rbitę uchwych rzważao.
Aby nie tracid czasu na wymyślanie sbie tematów, Kściół prpnuje je, zieląc różaniec na
wspmniane już tajemnice. Każe ziesięd „zrwasiek” mierza jeną tajemnicę (na przykła Bże
Narzenie czy becnśd Jezusa na weselu w Kanie), każe pięd tajemnic skłaa się na jeną, spójną
tematycznie i w nastrju częśd. Części są cztery (rasna, blesna, chwalebna i tajemnice światła),
każą z nich mżna wybrad sbie, ajmy na t w zależnści nastrju, w jakim zaczynamy mlitwę
(na przykła w bliczu jakiejś trageii brze mówid częśd blesną czy chwalebną - tę
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 91/116
zmartwychwstaniu). I nie ma c przerażad się ługścią mlitewneg sznura (minikanie nszą
przy pasie 150 „zrwasiek”). Spkjne mówienie ziesiątki różaoca (chd praktyka uczy, że aby
wejśd w rytm, trzeba ich mówid pewnie ze trzy) zajmuje nie więcej niż trzy minuty. Różaniec mżna
przerwad p każej tajemnicy, jest więc mlitwą sknale elastyczną.
Wkół różaoca rzwinął się w Plsce cały przemysł. Całkiem zgrabny różaniec mżna mied już zakł trzy złte. Furrę rbią małe różaoce, tak zwane ziesiąteczki czy brączki na palec z
ziesięcima guziczkami. We wzrnictwie minują różaoce papieskie z krzyżykiem w frmie
papieskieg pastrału (takie też różaoce w zbnych futerałach rzaje swim gścim sam
papież), franciszkaoskie - z rewnianymi krzyżykami charakterystycznym wygiętym kształcie, czy z
rzewa różaneg, zmieniające klr wraz z częstścią mawiania. Istnieje zabbn szczególnych
właściwściach różaoców przywżnych z różnych świętych miejsc. W wielu kściłach
mawianeg różaoca p każej tajemnicy aje się też ekstra mlitwy („ mój Jezu przebacz
nam nasze grzechy...”), wskazywane pnd przez Maryję i świętych w klejnych bjawieniach. Rzecz
gustu, lecz mżna zrzumied, że są tacy, których wybijają ne swim wielmówstwem z
mlitewneg rytmu. T tak, jakby meytację przerywad c pięd minut czytaną z kartki nabżną
inwkacją. Teg rzaju atki stręczają też luzi, którzy prawiłw mawiając różaniec, nie
musieliby uciekad wschnich szkół meytacji, natmiast różaniec kraszny takimi bnusami
pstrzegają jak starświecki.
Tymczasem stawka jest pważna. Jest nią luzkie zrwie. Amerykaoscy naukwcy stwierzili
statni, że rganizm sób ających się meytacyjnej mlitwie pracuje inaczej, mózg jest lepiej
ukrwiny, bniża się ciśnienie krwi. A regularne praktyki religijne - w tym na pewn różaniec - mgą
nam ad nawet siem lat życia!
Dla bardziej zaawansowanych
Ską się wziął różaniec?
Jacek Salij OP, Ptęga mlitwy różaocwej, http://www.dominikanie.pl/~kbroszko/salij_roz.htm
Encyklopedia religii, PWN, t. 8, Warszawa 2003.
Saksy duszpasterskieCo roku - wraz z nastaniem lata i statnim zwnkiem zwiastującym kniec szkły - zieci uają się
na zasłużne wakacje. Craz częściej jenak, zamiast się byczyd, wsłuchując w szmer ruczaju,pciechy jaą Dublina czy Lnynu, by zmywad gary. Te młsze zaś - zamiast cieszyd się, że ne
jeszcze zarabiad nie muszą - zazrszczą tym, c już zarabiad mgą. Kapitalizm. Nie wszyscy wiezą
jenak, że tknął n również księży, którzy wraz z kocem katechizacji wyruszają ślaem swich
uczniów, by za gziwą zapłatę świaczyd psługę uszpasterską w Niemczech, Włszech czy
Stanach, w parafiach puszcznych chwilw przez plebanów, którzy skczyli właśnie wygrzewad się
na plażach Majrki lub w nabżnym skupieniu zwiezad starżytną Palestynę.
Zjawisk saksów uszpasterskich istnieje w Kściele awna. T element stareg jak świat łaocucha
zależnści wlnrynkwych, który sprawia, że niaoczenia amerykaoskich zieci sprwazane są
Meksykanki, ich zaś ziedmi zajmują się wynajęte Chinki, zstawiające swe maleostwa p piekąWietnamek. W przypaku naszych księży ten łaocuch jest jenak na razie trzyelementwy. Na
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 92/116
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 93/116
przywiązanych traycji zarówn wiernych, jak i ich pasterzy, którym ługie sbtnie celebracje nie
pzwliłyby na spkjne bejrzenie filmu lub uczestnictw w prsznej klacyjce.
Spowiedź
W jenym z warszawskich klasztrów ziś wspmina się penitenta, który zaraz p klęknięciu nastpniach knfesjnału, wyznał księzu, że nie czuje się winny - jest bowiem zwolennikiem
hmepatii, a weług tej mety trucizna w małych awkach leczy. I że jeg zaniem hmepatia
ziała również w sferze mralnści.
Wielu katlików uważa, że najbarziej perwersyjną metą trturwania wiernych przez Kściół jest
nakazanie im, by przynajmniej raz w roku szeptali na ucho nieznajomemu facetowi swoje najskrytsze
przewinienia. Ci, którzy narzekają, nie wiezą pewnie, że takie rzwiązanie prblemu t uży pstęp.
W pierwszych wiekach chrześcijaostwa t, c ziś rbi się na uch i przez kratkę, trzeba bwiem był
rbid głśn i publicznie. Z czasem pjawił się inny pmysł. Przyjęt, że skr luzie p spwiezi
naal grzeszą, efektywniej bęzie rzgrzeszad umierających, którzy grzeszyd już nie bęą mieli siły,lub wstępujących zaknu, którzy grzeszyd teretycznie w góle nie pwinni. Sytuacja nrmy
wróciła na pczątku śreniwiecza. T w śreniwieczu też przyjęt zasaę, że z grzechów
„publicznych” - przeciwk wspólncie - człwiek pwinien spwiaad się publicznie, a z „prywatnych”
na uch księzu (z czasem zrezygnwan jenak z pierwszej mety). Nasze zisiejsze knfesjnały
(wprwazne na brą sprawę pier w XVI wieku) są więc wcem humanizmu, a nie sprśnym
pmysłem złaknineg pikantnych pwieści kleru.
Szeptem czy nśnym krzykiem, nie rzeczy bęzie jenak zaad pytanie, p c w góle jest
spwieź.
Zacznijmy psychlgii. Gy nam cś leży na sumieniu, czujemy się winni i czasem pragniemy
kmuś tym pwiezied. Chcemy t z siebie zrzucid i zacząd nwa. Warunek - musimy wiezied,
że ten ktś się nie brazi, nie zacznie nas ptępiad. cś pbneg chzi na spwiezi. Jenak
tym knfesjnał różni się kzetki w gabinecie terapeuty, że spwiaamy się prze Kimś, kt ma
mc prstwania naszych zakrętów (chd wierzy w t tylk 72 prcent plskich katlików). W
knfesjnale teg Kgś zastępuje ksiąz.
teg ieału mgą nas zielid wie rzeczy. P pierwsze - bywa, że luzie, iąc spwiezi, wcale
nie czują się winni, chd wiezą, że wymaga się nich, by tak się czuli. P rugie - bywa, że za kratką
zamiast współczująceg bliźnieg ziałająceg w imieniu miłsierneg Bga, naptykają uciążliwąmaszynkę wymierzania pkuty. Na bie te przypałści jest jen lekarstw. T zaskakujące, jak
częst luzie w cziennym życiu kierujący się instynktem samzachwawczym, tracą g p
przekrczeniu prgu kruchty. I jeśli sptkają w niej księza, który w ciągu trzech minut pspiesznej
spwiezi trzynaście razy pyta ich t, jakie knkretnie były te grzeszne myśli, t zamiast mijad g
później szerkim łukiem, z maschistycznym uprem węrują teg sameg kściła. A później
psiczą.
Z grzechem jest bowiem podobnie jak z rozbitym autem, a spowiednik to ubezpieczyciel. Kto ma
samchó ten wie, że ubezpieczyciela trzeba wybierad starannie. I pbnie spwienika. Na kazje
uchwej stłuczki trzeba mied w zanarzu ares, gzie spwiaają nrmalni księża, t, chdbysprawzeni wcześniej przez znajmych. Likwiacja szkó, jeśli ma byd zrbina fachw, musi też
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 94/116
ksztwad. W tym knkretnym wypaku - rbinę przygtwao. Trzeba znaleźd pwieni la
siebie kściół (mże taki, gzie zamiast krzeseł i kratek w śrku nawy, są bezpieczne i ciche
wydzielone miejsca, tak zwane spwienice). Trzeba też zabad swój i księza czas (nie ma sensu
spwiaad się na sumie, gy wkół tłk, a z tyłu klejka jak w piekarni).
Przygtwania spwiezi wart zacząd wyrzucenia „rachunków sumienia” z książeczek nabżeostwa. Używanie ich koczy się tym, że piędziesięciletni facet wyznaje księzu, że „mówił
brzykie wyrazy i nie słuchał mamusi” (autentyk z Pznania, zb. też „Bozia”). W jenej z parafii w
Szczebrzeszynie w kścielnej gablcie wisiał pnd szczegółwy „rachunek” z pytaniami w guście:
„Czy zachwywałam się uwzicielsk, byłam nachalna, zniewalałam?, Czy współżyłam w stanie
upjenia alkhlweg?”. Tymczasem księża naprawę nie czekają na szczegółwe fragmenty
seksualnych życirysów i wyliczenia ile razy i z kim. Trzeba pamiętad jenym - grzech to przede
wszystkim cś, czym człwiek krzywzi siebie lub rugieg człwieka, a przy kazji rani Bga.
Krzywdzi - nawet jeśli miał miejsce tylk w myśli. Życzenie kmuś w skrytści ucha śmierci czy
chrby przemilczane na spwiezi, „b przecież nic się nie stał”, mże byd znacznie pważniejszym
prblemem niż jakiś namacalny grzech przeciw szóstemu przykazaniu. Pza tym - jeśli spwieź ma
mied sens - naprawę nie ma się c z sbą „pieścid”. Wielu luzi siaa ziś rachunku sumienia i
chzi przeknania, że żyje bezgrzesznie, jak mówił papież: „zastępują przesaę występującą w
przeszłści inną przesaą - przechzą strzegania grzechu wszęzie niestrzegania g
nigzie”. Sam sugerwanie kmuś (lub sbie), że mgł się ppełnid jakiś grzech na kilmetr
pachnie ziś niepprawną plitycznie presywnścią. Grzechu ziś bwiem nie ma - są wywłujące
współczucie „błęy”, są takież „chrby” lub „manie” (nieczystśd t ziś ertmania, chciwśd -
zakupmania). Jeśli mamy jakieklwiek wątpliwści tyczące naszeg pstępwania - na spowiedzi
wart mówid nich prst z mstu. Jeśli pwtarzan nam, że cś jest grzechem, a sami teg za
grzech nie uważamy - wart pzielid się tą wątpliwścią.
Spwiaad trzeba się minimum raz w rku. I t tylk z grzechów „ciężkich” (ilu luzi wie, że skutki
tych lżejszych likwiują chdby bre uczynki?). Pewien znany religijny publicysta mówi wprst, że
spwiaa się wa razy w rku, zawsze na spacerze (gy znamy księza, któreg iziemy, mżemy
się z nim umówid gzieklwiek), b spwieź nie jest przyjemna. Wart więc pstawid na jej jakśd.
Ci, którzy myślą, że nie mają szans na czyszczenie uszy, nie pwinni czekad na zbirwe
rzgrzeszenie; te Kściół zarezerwwał na specjalne kazje: gy wiernym grzi śmierd (ksiąz jest na
plu walki lub w samlcie, który pęzi w strnę ziemi) alb nie ma statecznej liczby
spwieników, by „przerbid” penitentów. Kmuś, kt w naziei uzyskania rzgrzeszenia chciałby
jenak rzbijad samlt, trzeba przypmnied, że gy skrzysta z awaryjneg rzgrzeszenia, a
katastrfę przeżyje, bęzie się musiał raz jeszcze wyspwiaad, tym razem w warunkach nrmalnych.
Mże więc lepiej pczątku się nie bad. Nieuzielenie rzgrzeszenia - t naprawę barz rzaki
przypaek. granicza się sytuacji, w których człwiek mim spwiezi nie mże zmienid swjeg
życia (w Plsce tyczy t chdby luzi żyjących w związkach niesakramentalnych, ale zb. też
„Rzwó kścielny”). Niektóre grzechy są „zastrzeżne”, na przykła z abrcji mże rzgrzeszyd tylk
prbszcz anej parafii, ksiąz w sanktuarium, niektórzy zaknnicy. Wystarczy jenak przygtwad
niec łuższą „spwieź z całeg życia” (jenak bez przesay, czyli bez szczegółów sprze wuziestu
lat) - wtey praw rzgrzeszania ma każy ksiąz.
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 95/116
A wsty? Wsty przy spwiezi jest rzeczą całkwicie nrmalną. I nigy nie był zarezerwwany tylk
la naszych czasów. We wczesnym śreniwieczu księża tłumaczyli wiernym, że „lepiej teraz przeżyd
wsty prze jenym człwiekiem, niż na Sązie statecznym wstyzid się wbec wszystkich
narów”. Tertulian brazw przeknywał spwiezi, pając przykła człwieka, który nabawił
się chrby na wstyliwych częściach ciała i zamiast razu pójśd ze swim prblemem lekarza,
umarł w kocu lateg właśnie, że się wstyził. Inni autrzy we wstyzie, który czuwamy na myśl
pejściu kratki, wizą już jakąś frmę pkuty za ppełnine grzechy, b ten wsty - i ból, który
sprawia - jest wem, że cś w śrku się zieje, że cś się w człwieku zmienia.
Jeszcze jeen argument la wstyliwych. Święty Ambrży przeknywał: „Wstyem jest la każeg
wyznawad swje grzechy, ale ten wsty rze twje ple, usuwa wciąż razające się ciernie, bcina
klce, przywraca rne wce, które już zamierały”. Przekłaając t na nasze - spwieź t
sakrament, który leczy. Dbra spwieź naprawę mże ad człwiekwi „speea” na ługie
tygnie życia.
Dla bardziej zaawansowanych
Spwieź czy przesłuchanie?
www.opoka.org.pl/bibuoteka/t/tm/spowiedz-czy-przesluchariie.html
C rbid, by się nie bad spwiezi?
Tmasz Pawłwski P, Przewnik la zniechęcnych spwiezią i mszą świętą, Wyd. W drodze,
Pznao
Jacek Salij OP, Lęk prze spwiezią, „W rze”, 1996 nr 10 (278).
Czy człwiek XXI wieku w góle ma się z czeg spwiaad? Janna Petry-Mroczkowska, Siedem
grzechów głównych zisiaj, Wy. Znak, Kraków 2004.
Czy wbec Pana Bga mżna zachwywad się „jak ziwka”? Stefan Czermioski, Janna Kucharczak,
Tylk la łajaków, Księgarnia Św. Jacka, Katwice 2004.
Stolik pod telewizorMebel, który - weług błysktliwej bserwacji śp. księza Tischnera - w mach plskich księży
wypierał zapełnine papierami i książkami biurk. Myślałem, że Tischner przesaza, pókikilkanaście lat temu nie wszełem pkju jeneg z mich znajmych, wikareg w białstckiej
parafii. Była herbata, ciasteczka, pświamie czułem jenak, że cś jest nie tak. W pkju mjeg
znajmeg był stlik na wyski płysk, był sprzęt aui i łane narzuty. Nie był za t - trudno w to
uwierzyd - ani jenej książki.
Przez tych kilkanaście lat cś się w prfilu plskieg spłeczeostwa zmienił. B później już nigy
więcej na pbny wik u żaneg księza się nie natknąłem. W pięknie wypsażnych mach
mich świeckich znajmych stał się n jenak regułą.
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 96/116
Szept aniołów Cś specjalnie la tych wszystkich, którzy wątpią w Kściół alb w Bga w nim wyznawaneg. Alb i
w jedno, i w drugie. Szept aniłów t tytuł książki napisanej p kniec lat sześdziesiątych XX wieku
przez jeneg z najbarziej znanych amerykaoskich scjlgów. Peter Berger wywził w niej
niewiarkm, że każeg z nich tacza tajemnicze „cś jeszcze”. Ze świat, w którym człwiek żyje,
nie granicza się tylk nieg sameg. Ma „kna i rzwi”, które czasem przy kazji zwykłych
luzkich spraw niespziewanie się twierają, wpuszczając śrka rzeźwiający pwiew
tajemnicy. Każy z nas g czuł, twierzi Berger. Każy z nas miał mment, gy nie wiam ską i
laczeg chdby na chwilę stał skrzyeł. Życie, chdby na chwilę, przestał byd ciężarem, a jawił
się jak pasm wielkich szans. Lęk, chdby na chwilę, ustąpił mcnej naziei. Berger nie ma
wątpliwści - w tej przestrzeni, której przeczucie tak nas uskrzyla - mieszka sam Bóg. I by jej
tknąd, nie trzeba wcale byd mistykiem.
B zaniem Bergera cała zabawa plega na tym, że „nieb styka się z ziemią” nie w spektakularnych
bjawieniach, ale w na pzór barz przaicznych klicznściach. t, chdby w chwili, gy matka
uspkaja zieck, które buził w ncy zły sen. Matka mówi mu: „śpij, wszystk jest w prząku”, a
zaniem Bergera nie ma piękniejszeg wyznania wiary w t, że naturalnym stanem wszechświata jest
ła, ła przekraczający luzkie pznanie, ła, któremu mżna się pwierzyd, gy panie nas strach
prze nieznanym. Tej transcenencji, czegś pza nami, mżemy też świaczyd, patrząc na wje
zieci, które „zapmniały” się w zabawie. bserwatr takiej sceny sam częst ulega jej hipntycznej
aurze. Czuje, że la tych malców nie istnieje w tej chwili nic inneg, że są pza znanym nam czasem,
chd pewnie i tak w kocu nieg wrócą, gy rzice ściągną je z pwrtem na ziemię, włając na
bia mu. Berger t zetknięcie znaneg z nieznanym wizi też w chwili, gy ktś ecyuje się
ad swje życie, by ktś inny mógł żyd, gy wzrk utkwiny ma w czymś, c leży już za hryzntem
śmierci. Taka „łącznikwa” chwila t też jeg zaniem sytuacja, którą przeżył prawie każy z nas,wiząc jak kmuś, kt bezwzglęnie na t nie zasłużył, zieje się straszna krzywa. Targa nami wtey
bezgraniczny gniew, pczucie, że zieje się cś niezgneg z jakąś niewizialną zasaą, na której
piera się ten świat, gy „włamy pmstę nieba”. W każej z tych sytuacji w naszych uszach
źwięczy ech inneg świata, szept aniłów, który w pełnej krasie usłyszymy, gy przejziemy na
rugą strnę życia. A Kściół? Zaaniem Kściła jest ten szept wzmcnid, wskazad kierunek, z
któreg biega, pmóc iśd w jeg strnę tak, by g nie zgubid.
Czytając całkiem nieawn Szept aniłów, przypmniałem sbie histrię sprze kilkunastu lat, gy
bęąc ciekliwym szóstklasistą, pstanwiłem „zagiąd” mjeg katechetę, pytując g z
niepjętej la mnie wtey relacji mjej wlnej wli z Bżą wszechwiezą. „B ja mgę wybrad, czechcę?” - upewniałem się. „A c masz nie wybrad...” - przytaknął rezlutnie ksiąz. „Ale skr ja
mgę wybrad, c zechcę, t ską Pan Bóg wie, c ja wybirę, skr nawet ja teg nie wiem?” -
wyprwaziłem w mim przeknaniu śmiertelny cis. „A c ma nie nie wiezied...” - parwał
tymczasem bez emcji kapłan. Pamiętam jak ziś, że staliśmy na schach zakrystii, pamiętam jak
(rzecz ziała się prze mszą) pprawiałem sbie kmżę, pamiętam, że nieb był jasne, ale we mnie,
gy usłyszałem tę pwieź, jakby strzelił pirun. Całe sta pirunów. Na wielu sbach (łącznie
ze wspmnianym księzem), którym pwiaałem tę histrię, nie zrbiła na żaneg wrażenia. Ja
wyraźnie pamiętam, jak pczułem wtey, że tykam jakiejś niepjętej la mnie tajemnicy. A raczej,
że t na mnie tyka. W mim mózgu przeskczyła jakaś klapka i uwierzyłem, że są na świecie
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 97/116
rzeczy, których nie śnił się filzfm. T lateg wierzę teraz Bergerwi. Chd n akurat jest
socjologiem.
Dla bardziej zaawansowanych
Peter L. Berger, A rumor of angels, Anchor Books, Garden City 1970.
Śluby Zaknnikiem, pbnie zresztą jak małżnkiem, jest się tylk śmierci. Kściół pmny jest bwiem
na przestrgi św. Pawła, który pisał, że lepiej w góle nie zastanawiad się, c bęzie ptem. B bęzie
inaczej.
Mim t świeccy, póki są p tej strnie chmur, ślubują wiernśd i uczciwśd swim małżnkm,
zaknnicy zaś t sam ślubują Bgu. Są jenak w tyle lepszej małżnków sytuacji, że zanim
zaprzysięgną się kmuś na zawsze, najpierw takie śluby mgą złżyd na próbę - na rok lub dwa lata, a
jeśli nie zecyują się ich przełużyd, nie pnszą żanych knsekwencji, muszą się jeynie spakwad
i wracad z klasztru mu. Wart też wiezied, że śluby zaknne nie są - jakby się mgł wyawad
- akcją, p ziemsku patrząc, jenstrnną. B kanyat mże chcied ślubwad, ale by związek się
uał, musi nao pzwlid również rzina, której elikwent chce łączyd. U minikanów na
przykła młzieocy „przegłswywani” są prze każymi ślubami za pmcą przemyślneg systemu
kulek białych (za puszczeniem) i czarnych (przeciw). Ułaskawid wyrku lkalnej wspólnty mże
tylk szef wyższeg kalibru, czyli prwincjał (czasem - wraz ze swją raą).
Dpier p kilku uanych próbach ślubów czaswych, młzi mnisi mgą zecywad się na złżenie
ślubów wieczystych, które tym różnią się czaswych, że frmułkę „ślubuję nia” zastępuje
zanie „ślubuję aż śmierci”.
Taki ślub skłaany Bgu przez każeg zaknnika lub zaknnicę zawiera w sbie trzy szczegółwe,
całkiem ziemskie elementy: psłuszeostwa, czystści i ubóstwa (u minikanów urczysta frmuła
ślubów mówi jenak tylk psłuszeostwie, wychząc z załżenia, że ubóstw i czystśd i tak
wynikają z psłuszeostwa). T niezbęne minimum, które jenak mżna rzszerzyd. Jezuici ślubują na
przykła atkw psłuszeostw papieżwi, a beneyktyni skłaają ślub, że - pza zupełnie
wyjątkwymi przypakami - koca życia nie wyprwazą się z pactwa, któreg wstąpili (zb.
„Klauzura”). Specyficzną frmą są śluby, które skłaają na ręce swjeg biskupa świeckie sby
knsekrwane, a więc wwy, ziewice i kawalerwie. ni żyją naal w swim śrwisku (rzadko
się ujawniają, b p pierwsze - tak nakazuje im ich reguła, p rugie - bją się śmieszenia), ale mają
bwiązek praktykwania w swim życiu tych samych cnót, c zaknnicy.
chwili złżenia ślubów jest się „zaślubinym Bgu” (niektórzy, zwłaszcza zaknnice, nszą na znak
teg wyarzenia regularne brączki, c zwykle wywłuje szk u wiernych, nierzumiejących
subtelnści kścielneg życia emcjnalneg). Jakie praktyczne knsekwencje pciągają za sbą
zaknne śluby? A chdby takie, że p złżeniu ślubu ubóstwa elikwent nie ma nic na własnśd, a
wszystk (na przykła ubranie) jest ane mu tylk „ używania” (ad usuw). Wszystko, co zarobi,
musi awad wspólnej kasy. Jeśli wygra w ttka lub uzyska spaek, chó również trafi
zaknu. A jeśli spaek jest bciążny jakimiś prawnym wątpliwściami - jak był w przypaku
pewneg mnicha, który p upaku kmunizmu zyskał praw części żywieckieg brwaru -
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 98/116
sprawy formalne bierze na siebie zakn. Ślub czystści jest chyba aż naer czywisty. Wart jenak
wiezied, że nawet gy eszł się z zaknu, ale wciąż jest się „na ślubach” czaswych (z wieczystych
mże zwlnid tylk Watykan), jeśli nie chce się ppaśd p kary kścielne - trzeba czekad z relacjami
interseksualnymi nia, w którym śluby samczynnie wygasną (i małżeostwa, rzecz jasna).
Największe emcje wzbuza jenak wśró zaknnej braci nie czystśd, a pzrnie niewinny ślubpsłuszeostwa. Te sprawy zwykle regulują zaknne przepisy, ale gzieniegzie zarza się jenak, że
przełżny rzkaże mnichwi zrbid cś „p psłuszeostwem” właśnie, włując się złżneg
przezeo ślubu, któreg złamanie jest grzechem. Knstytucje niektórych zaknów wspminają, że nie
ma grzechu, jeśli taki rzkaz przełżneg pgwałcił zrwy rzsąek alb był bezprawny, i
przewiują rgę wławczą. Jen jest pewne: w życiu zaknnym sprawza się kłanie ta sama
zasaa, c w świeckim. Zanim się weźmie ślub - lepiej jest sprawę prząnie przemyśled.
Świeccy
Karynał Jhn Henry Newman zapisał: „Bez nich wygląalibyśmy raczej głupi...”. Drużyna piłkarska -
jeśli ma cś siągnąd - bez trenera sbie nie prazi. Newman przypmina jenak, że iealnym
kształtem rużyny nie jest wcale jeenastu trenerów. C chyba równie ważne.
Święta kościelne W Kściele - wbrew temu, c twierzą satyrycy - nie ma spru „wyższśd świąt Bżeg Narzenia
na Wielkancą”. Najważniejsze w rku kścielnym są święta Wielkiejncy, czyli Zmartwychwstania.
Bo o ile bez urzenia Pana Jezusa trun sbie wybrazid jeg zmartwychwstanie, tyle
chrześcijaostw zbuwane jest jenak na fakcie, że Chrystuswi uał się pknad śmierd, c czeka
wszystkich, którzy w Chrystusa wierzą (tych, którzy nie wierzą, czeka zresztą też).
Najważniejszym świątecznym nabżeostwem w rku nie jest więc - jak upierają się niektórzy -
pasterka. Najważniejsza jest liturgia Wigilii Paschalnej, czyli mówiąc p luzku, urczysta msza z
siemima czytaniami, przypmnieniem chrztu i z urczyście śpiewywanym „ręziem
Paschalnym” (t tu znajuje się w „mcne” zanie tym, że „zaiste knieczny był grzech Aama” i
że t „szczęśliwa wina, jeśli ją zgłaził tak wielki kupiciel”), święceniem gnia i wy, prawiana
wieczrem w Wielką Sbtę. Akurat wtey, gy w wielu kuchniach panie mu siągają właśnie
szczyt przeświątecznych przygtwao, nieświame, że mija je właśnie ceremnia ważniejsza w
swej wymwie nawet rezurekcji, na którą się nazajutrz wybierają. Generalnie w plskim Kściele
traycja wszystk pkręciła. B zgnie z lgiką prcesja rezurekcyjna pwinna byd prawiana p
wielksbtniej mszy! B t w Wielką Sbtę wieczrem zaczynają bid zwny, które głaszają
światu, że Jezus zmartwychwstał! Cieo tej lgiki mżna jenak naleźd w luwej mąrści, która
pzwala wracającym w sbtę z kściła pjaad już świąteczne mięs...
Ale nie samą Wielkancą żyje człwiek. prócz nieziel, które mają Wielkancy przypminad (z tej
kazji w nieziele wielkieg pstu, pstu nie ma i mżna szaled), w kścielnym kalenarzu spr jest
wszelkieg rzaju świąt i urczystści („superświąt” p prstu). Są wśró nich święta nakazane (na
przykła Bże Ciał, Wszystkich Świętych), czyli równe rangą niezieli, wymagające katlika
uziału we mszy i „pwstrzymania się prac niekniecznych” (zb. „Przykazania”). Prblem w tym,
że niektóre święta wypaały nieawna w ni nrmalnej pracy - i chd na mcy yspensy prymasa
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 99/116
ci, którzy nie mgli wówczas pójśd na mszę, grzechu nie mieli - utrzymywanie la tych świąt
niezielneg statusu prawneg zaczęł pachnied fikcją. Plscy biskupi pprsili więc Watykan, by
zgził się na mały remanent kalenarza. Watykan się zgził i tą nie trzeba już iśd kściła na
przykła w Niepkalane Pczęcie Maryi (8 grunia), na św. Józefa (19 marca) raz św. Pitra i Pawła
(29 czerwca). Tym, którzy p przeczytaniu tej minilisty zrbili wielkie czy, b właśnie wiezieli się,
że zniknął bwiązek, któreg istnieniu i tak nie mieli pjęcia - wyjaśniamy, iż jeynym świętem
nakazanym, przypaającym w niu pracy, pzstaje urczystśd bjawienia Paoskieg, czyli p
świecku - Trzech Króli (6 stycznia). Jeszcze uwaga praktyczna - w wypaku świąt nakazanych wart
pamiętad, że bwiązuje pbna zasaa jak w nieziele. Pnieważ weług liturgii jutr zaczyna się
ziś wieczrem, msza wieczrna w przezieo urczystści liczy się jak ta w samą urczystśd.
W jenym z listów pasterskich plscy biskupi pisali, że „tak jak łtarzu mżna pwiezied, że jest n
kawałkiem ziemi, która zwraca się ku niebu, tak święcie mżna pwiezied, że jest t cinek czasu,
który styka się z wiecznścią”. Statystyki kścielne jenak nie kłamią - na niedzielne msze, nie mówiąc
świątecznych, regularnie przychzi mniej niż płwa ppulacji (chd kścielni ptymiści twierzą,
że gy liczy się chrych, starych, niemwlęta i próżujących - kściła uczęszcza kł 70
procent).
Na ten temat trwa w Kściele żywina yskusja, która, gzie by się nie zaczęła, i tak w większści
przypaków koczy się stwierzeniem, że katlicy nie umieją świętwad, b w niezielę chzą na
zakupy. Kilka lat temu śrwiskwy szk wywłał pewien znany plski telg, który parwał, że
la nieg niezielna, urzązana p mszy wyprawa supermarketu t wyarzenie naprawę całkiem
rzinne i świąteczne. Masz bab signum temporis, chciałby się pwiezied...
Tajemnica spowiedziKsiąz, który ją zrazi, autmatycznie staje kścielną „czapę” (zb. też. „Ekskomunika”).
bwiązek zachwania tajemnicy spwiezi tyczy jenak nie tylk księza, ale każeg, kt
wejzie w jej psiaanie. A więc gy w zatłcznym kściele usiąziemy w ławce blisk knfesjnału,
wystawiamy się na pkusę i ciężkie ryzyk, mże się bwiem zarzyd, że usłyszymy więcej niż byśmy
chcieli, a później bęzie nas krcił, żeby kniecznie tym kmuś pwiezied.
czywiście, żeby szł takiej zray, prócz przemitu (czyli treści) musi na też mied jakiś
pmit. Innymi słwy - ksiąz, który na kazaniu pwiaa, że ktś spwiaał się u nieg z bicia żny,
tajemnicy jeszcze nie zraza. Zraza ją jenak, gy pracując w małej parafii, pwie, że żnbijca
spwiaał się u nieg DZIŚ; wtey każy przytmny wierny mże sbie wyeukwad sam, kgchzi, wystarczy sbie przypmnied, kt stał w klejce knfesjnału.
Tajemnicą spwiezi bjęte są nie tylk grzechy, ale wszystk, c się mówi przeżegnania się na
pczątku spwiezi aż jej koca. Tak więc zaknnik, który pinfrmwał swich współbraci tym,
że prze chwilą miał piękną spwieź p 25 latach, a w knfesjnale był na tej mszy tylk jeen
człwiek, mógł zstad przez nieg pzwany kścielneg sąu.
Również praw cywilne zabrania żąania księza ujawnienia rzeczy, których wieział się na
spwiezi. Czy t nie bezuszny przepis? B c rbid, jeśli ceną jest krzywa niewinneg człwieka?
Kilkanaście miesięcy temu prasa pisywała histrię kapłana ptująceg za rewizją prcesurzekmeg zbrniarza. Mówił, że więcej pwiezied nie mże, sugerując tym samym, że ze zbrni
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 100/116
wyspwiaał się mu ktś inny. Jeśli ksiąz miał rację - w więzieniu siezi niewinny człwiek. Tylk czy
ksiąz na pewn mógł pstąpid inaczej? Gzie byłby zaufanie tysięcy innych iących knfesjnału
sób, przeknanych, że spwieź t sprawa tylk mięzy nią a Bgiem? Mgłyby ne słusznie
wnsid, że skr z zasay puszcza się wyjątki, t szczegółwa lista tych wyjątków jest już sprawą
yskusyjną?
W tej knkretnej sytuacji hiptetyczny wuziestlatek zaspki swój głó sprawieliwści, gy
wie się, że uchylenie sekretu pmgł uzyskad wlnśd niesłusznie skazanemu więźniwi, sam
jenak bęzie mijał księży szerkim łukiem, czami uszy wiząc, jak snują ni pwieści, gy
szczegóły pżycia syna pprszą - rzecz jasna p t, by mu pmóc - troskliwi rodzice.
Terrorystyczno-penitencjarna koncepcja BogaNa ten termin p raz pierwszy wpałem baj czy nie w jenej z prac wybitneg telga, jca
Wacława Hryniewicza. I trun chyba barziej trafne anie teg, c swim Bgu w głębi ucha
myśli wielu chrześcijan. Na zewnątrz wszystk jest w prząku - usta mają pełne tekstów „miłsiernej miłści”, „źróle bra i piękna”, „brej Bzi” (zb. „Bozia”). Ale w najgłębszych
zakamarkach uszy tkwi lęk, że gzieś tam ten bry Bóg zaczai się na człwieka. Że t nie żaen
miłsierny jciec, a raczej gliniarz i prkuratr. Gy się g t pprsi - przeprwazi przez jakąś
truną ulicę, ale jeżeli elikwent spróbuje przejśd ją sam na czerwnym świetle - n tam bęzie, by z
urzęwą bjętnścią ntwad t w swim ntesie i wlepid manat w pstaci niezaneg
egzaminu alb śmierci ukchaneg ktka. A brze jeśli na tym się koczy. B Bóg bywa też i
regularnym terrrystą. Szantażuje głsem swich urzęników, przestrzegających, że jeśli człwiek
pstąpi nie tak, jak n chce, t c prawa naal bęzie żyd (ajmy spkój, nie są t przecież czasy
plag egipskich), ale c t bęzie za życie?
Bóg, który się ąsa, braża, mści, szantażuje, zabrania. Bóg, któreg luzie pracwicie przez z górą
pięd tysięcy lat twrzyli sbie na swój braz i pbieostw. Bóg, któremu teraz trzeba chyba
szczerze współczud, b bywa przez swich wyznawców skutecznie ubezwłasnwlniny. Przecież n
- słysząc, jak przejęci śreniwiecznymi metami peaggicznymi świeccy i uchwni wyznawcy
rabiają mu gębę - nie mże tupnąd ngą, nie mże się nawet brnid, b t ni grają na ziemi jeg
awkatów, pwiaając Bżych karach i jeg „świętym gniewie”, który pbn kieruje przeciw
tym czy tamtym!
A cały prblem w tym, że n nie chce nikg karad. Nawet gyby chciał - nie musi. Ludzie w
wystarczający spsób karzą się bwiem sami. Przecież wszystkie Bskie zakazy i nakazy t niefanaberie znuzneg prawnika. Dziesięd przykazao, siem Błgsławieostw, wszystkie inne jakś
skyfikwane wskazówki t nic inneg, jak instrukcja bsługi świata, który - w c wierzą nie tylk
chrześcijanie - przecież n sam stwrzył. A jeśli sam stwrzył, t najlepiej chyba wie, jak ziała!
Przekłaając terię Bżeg prawa na luzkie: jeśli luzie stają ręki instrukcję bsługi miksera, a
mim t wbrew niej, a w zgzie z własnymi emkratycznymi i przekłaającymi wlnśd jenstki
na górne zakazy przemyśleniami, wkłaają włączny mikser zlewu, kt jest winny temu, że
rśnie setek zgnów na skutek prażenia prąem?
To jasne, winny jest producent - orzeka opinia publiczna - b p c w góle mikser rbił, ba, byd
mże złśliwie czyhał na t, żeby luzie tymże mikserem się razili?! C mże w tej sytuacji zrbid ten,
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 101/116
który wpał na tak prblematyczny pmysł, aby stwrzyd świat, a na nim sześd miliarów luzi?
Mże się tylk załamad.
Każy człwiek na Jeg miejscu by się załamał, słysząc pbżne interpretacje bjawieo św. sistry
Faustyny, która głsiła w latach trzyziestych XX wieku, że jeśli Rsja się nie nawróci, świat czeka
wielka wjna, pczas której zginie kilkaziesiąt milinów luzi. Ppularna wykłania tejprzepowiedni jest prosta - nie nawrócili się, więc Bóg ich wybił. Prawa jest taka, że nie nawrócili się i
lateg jeni wybili rugich! P wjnie częst stawian pytanie: gzie był Bóg, gy luzi prwazn
gazu?! Rzsąni księża pwiaali, że wśró tych, którzy teg gazu szli.
Dlaczeg Bóg nie zapbiegł trageii? A jak miał t zrbid? Zawiesid na pewien czas pewnym luzim
ich luzkie prergatywy? Taka jest cena luzkiej wlnści. T histria z krzeniami w Eenie. Masz
br i zł, wybór należy ciebie. Knsekwencje też. Nawet jeśli luzie pstanwią pwybijad się
ngi, któż bęzie im mógł teg zabrnid? Bóg t nie pgtwie plicji, które przyjeżża wtey, gy
biją naszych.
Gy się czyta pisma z zieziny histrii religii, trun przed się pkusie stwierzenia, że antyczni
bgwie byli barziej prści w bsłuze Bga chrześcijan. Tu im się ał jeśd, tu błaskawił, tu
trzeba był prze nimi wiad, tu kgś z nuów załatwili pirunem. Bóg chrześcijan jest inny. Pzwlił
luzim, by rbili, c sami chcą, ba, uzależnił nich własny ls. Starżytne pisma chrześcijaoskie nie
mają wątpliwści, p c Bóg stwrzył świat - b nie chciał byd sam, chciał kchad i byd kchanym.
Każy, kt przeżywał męki niewzajemninej miłści, wie, jak się cierpi, gy się chce tej rugiej
sbie ad c się ma najlepszeg, a na aktualnie ma t jenak w nsie. Dbrze ujął t jeen z
żywskich męrców: „Bez miłści człwieka Bóg nie istnieje jak Bóg, a tylk jak Stwórca. D
miłści zaś nikt, nawet sam Bóg, nie mże zmusid. Alb miłśd jest arem, alb niczym”.
Dla bardziej zaawansowanych
Jeśli Bóg kcha, laczeg jest zł? Davi Self, Ską t zł?, Wy. W rze, Pznao 2000.
Świat weług katlików:
George Weigel, Czym jest katlicyzm? Dziesięd kntrwersyjnych pytao, Wy. Znak, Kraków 2003.
„Trzeba nam”
Jest t zwrt najczęściej występujący w zbitkach: „trzeba nam nawracad się...”, „trzeba nam takżyd...” raz - bardziej finezyjne -”trzeba nam więc bracia i sistry tej wiary (wymiennie: naziei,
miłści, ufnści, pkry, stanięcia w prawzie...)”. Usłyszany w czasie kazania jest niezawnym
sygnałem, że pra się buzid, b kazanie biega koca. Pręczniki hmiletyki, czyli głszenia kazao,
mówią, że wzrcwe kazanie pwinn skłaad się z przypmnienia czytao, wytłumaczenia, w czym
nszą się współczesneg życia raz pania praktycznych wskazówek, c mżna w tym życiu
lepiej zrbid. Częst wygląa t jenak tak, że ksiąz uprawia free styling, zwany też w branży
zjawiskiem „mówi się”, czyli plecie kazanie, złżne z kł piędziesięciu yżurnych zao tematyce
gólnpbżnściwej, których klejnśd kresw zmienia (zb. „Kazania”). Użycie zwrtu „trzeba
nam”, pbnie jak na przykła frazy „prśmy więc, bracia i sistry, byśmy umieli”, jest przy tym
tyle wygne, że a się g wtrącid praktycznie na każym etapie wywu. Genialnie gólna jeg
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 102/116
frma pwuje zaś, że t, c p nim następuje, w góle nie zstaje zapamiętane. Pbnie zresztą
jak całe koczące się w ten spsób kazanie.
Tydzień modlitw
gałęzienie pierwszych piątków, rugich sbót i trzecich wtrków miesiąca. Tyzieo mlitw, wzależnści ptrzeby i pmysłu lkalneg biskupa, trwa zwykle pięciu ziewięciu ni, a
sensem jeg istnienia jest bmlenie jakiejś szczególnie bliskiej Kściłwi intencji. Są więc tygnie
mlitw trzeźwśd naru, tygnie mlitw pwłania... Jenak statystyczny katlik, ile nie
weźmie sbie serca, aby w anym czasie błagad zażegnanie kryzysu pwłao w swjej prywatnej
mlitwie, chząc kściła też wiele się w tej intencji nie namli. Księża wspminają zwykle
tylk skrótw całej sprawie w czasie „Mlitwy wiernych”. Czasem mąry ls ppwiaa, że
zamiast takich świętnych tygni wart by barziej bad becnśd tematu w frmacji
codziennej. Przykła? Tyzieo mlitw jenśd chrześcijan. W całej Plsce, gzie innwierców nie
ma wielu, tyzieo ma przypminad, że w skali makr ekumenizm nie jest wyarzeniem ze sfery
czystej teorii. W Warszawie - chd innwierców jest tylk trchę - organizuje się w tym czasie
ekumeniczne nabżeostwa, w których uczestniczy lat ten sam garnitur aktywistów. W
Białymstku zaś jest spr prawsławnych i jeszcze na pczątku lat ziewiędziesiątych tyzieo,
bchzny w śrku zimy, był zawsze kazją niezłej zaymki. Duchwni prawsławni brażeni
jakimś zaniem z hmilii katlickieg księza, wychzili w śrku mszy z katlickiej świątyni, katlicy
pilnwali zaś, by cerkwi nie wysład nikg wyższeg rangą wicekanclerza kurii. P
ekumenicznym tygodniu następwała cziennśd, w której kanclerz kurii (wciąż zresztą urzęujący)
pisał ezwy wiernych pełne smakwitych mmentów „szwinistach prawsławnych i
nacjnalistach ruskich”, a prawsławni hierarchwie wzięczali się niewuznacznymi sugestiami,
że zabytkwy kściół na świętej górze Grabarce spalili katlicy pwwani nienawiścią wyznaniwą.Dziś p wymianie biskupów sytuacja wygląa znacznie lepiej.
I kt wie, czy t przypakiem nie „pskórny” skutek zansznych pczas „tygni” mlitw?
„Watykańska ruletka” Spór antykncepcję t klasyczny przykła kścielnej „wjny na górze”. Jej przeciwnicy siłują się na
argumenty ze zwlennikami, a lu w sypialni i tak rbi swje. Czynem pwiaając się raczej p
strme tych rugich. Dśd pwiezied, że weług amerykaoskich baao z płwy lat
ziewiędziesiątych kł 80 prcent katlickich małżeostw - wbrew temu, c mówi Kściół - stosujelub stswał antykncepcję. Na naszym pwórku rzecz nie wygląa wcale inaczej - prawie 80
prcent młzieży wchzącej właśnie w rsłe życie jest w sprawie antykncepcji inneg zania
niż ficjalne wskazania Kściła. Zgaza się z nimi jeynie 8 prcent (w całej ppulacji - 27 procent).
Temat bęzie nieług świętwał setne urziny. Już w rku 1930 papież Pius IX w encyklice Castii
Connubii nazwał antykncepcję zbrnią. Sprawa pwróciła przy kazji „wietrzenia” Kściła na
Sbrze Watykaoskim II (brawał w latach sześdziesiątych). Greckkatlicki patriarcha Máxims
grzmiał na nim pbn, że Kściół nie ma prawa „nakłaad na luzi ciężarów nie uniesienia”,
stawiad ich „w sytuacji rzarcia mięzy nakazami sumienia a nrmalneg małżeoskieg życia”.
Mówił też pbn „starkawalerskiej psychzie luzi niebeznanych z tą zieziną życia”.Przeciwnicy antykoncepcji odpwiaali mu, że prezerwatywy i pigułki t zamach na wieczny i
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 103/116
naturalny sens związku mężczyzny i kbiety, jakim jest miłśd i rzenie z tej miłści ptmstwa.
Dawali, że głswanie na prawem Bga, który właśnie tak urząził świat, byłby herezją.
Po sbrze papieska Kmisja Spraw Demgrafii i Rziny (w skłazie świeckich, księży, biskupów i
karynałów) uznała statecznie, że ptrzebna jest zmiana akcentów w tym, c Kściół tą mówił
małżeostwie, że „małżeostw nie jest jenak ustanwine wyłącznie dla rodzenia potomstwa, samabwiem natura nierzerwalneg związku mięzy wiema sbami raz br ptmstwa wymaga,
by także wzajemna miłśd małżnków pwieni się wyrażała, rzwijała i jrzewała” (cytat z
sbrweg kumentu). I że nie ma przeszkó stswania antykncepcji. W kmisji szł
jenak rzłamu, a papież Paweł VI - c był zaskczeniem nie tylk la świeckich, ale i la wielu
biskupów (niemieccy ali nawet temu wyraz w liście pasterskim) - przychylił się argumentów
mniejszości. W rku 1968 wyał encyklikę Humanae vitae, gzie pisał, że „każy akt małżeoski ma
zachwywad swje wewnętrzne przeznaczenie przekazywania życia luzkieg” raz że „trzeba
rzucid wszelkie ziałanie, które miałby za cel uniemżliwienie pczęcia”. Czyli właśnie
antykncepcję.
Takie ficjalne stanwisk Kściła bwiązuje ziś. Zgnie z nim prezerwatywa, pigułka
antykncepcyjna, wkłaka maciczna są złem. Małżnkwie zachęcani są zaś stswania tak
zwanego naturalnego planowania rodziny (NPR), a więc kalenarza płnści, czy chdby met
termiczno-bjawwych, czyli wyznaczania ni płnych i niepłnych na pstawie baao
temperatury i śluzu kbiety.
Dyskusja na temat wyższści jenych na rugimi trwa jenak w najlepsze. I zamiast iśd w strnę
faktów - zaczyna się czasem niestety wyskieg C. Przeciwnicy antykncepcji chętnie szafują
argumentem, że małżnkwie stsujący antykncepcję mają „mentalnśd abrcyjn-
antykncepcyjną”, nie chcą ziecka, a więc są nastawieni przeciw życiu. Zwlennicy prezerwatyw
pwiaają natychmiast, że przecież małżnkwie stsujący mety naturalne i czekający z seksem
na kres niepłny też rbią t lateg, że ziecka nie chcą, więc niczym się tamtych nie różnią
(patrz niżej: yskusja w „Tygniku Pwszechnym”). Rzmwa przensi się wtey zwykle na barziej
„knkretny grunt”. Wrgwie pigułek pkazują świaectwa tych, którzy twierzą, że mety
naturalne umiejętnie stswane są stuprcentw skuteczne. Druga strna pwiaa ze złśliwą
irnią, że pewnie tak - ale u kbiet mięzy sieemziesiątym a ziewiędziesiątym rkiem życia,
nazywa NPR szyerczym mianem „watykaoskiej ruletki” i przytacza świaectwa kbiet, które zaszły w
ciążę mim stswania NPR, b ich rganizm - rzregulwany mrerczym wpływem cywilizacji -
reagwał inaczej, niż chciały pręczniki. Dyskusja przechzi wtey z pzimu meyczneg na
spłeczny. Przeciwnicy antykncepcji mówią, że jak są wątpliwści, czy zieo jest płny, czy nie, t
mże seksu trzeba się pwstrzymad - NPR uczy więc małżnków pwiezialnej miłści,
szacunku partnera, który nie jest przecież maszynką zaspkajania ptrzeb. Zwlennicy pigułek
pkazują wówczas innych współczesnych małżnków, którzy pracują kilkanaście gzin na bę, żyją
w stresie i rozjazdach, a kiey wreszcie każe się, że mają czas i chtę na seks, zbliżający ich przecież
siebie, NPR mówi im: mże w przyszłym tygniu. „T wystawianie trwałści małżeostwa na
nieptrzebne próby” - twierzą. Przeciwnicy antykncepcji argumentują wtey i pkazują wyniki
baao, że antykncepcja w małżeostwie (i pza nim) atni kreluje z nie-trwałścią związku.
Dyskusja przechzi jeszcze zwykle przez rejny plityki lunściwej w Trzecim Świecie raz
gwałtów (w tym małżeoskich), a koczy się zwykle wytczeniem armat największeg kalibru.
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 104/116
Przeciwnicy sztucznej regulacji płnści pkazują ane mówiące, że pigułka hrmnalna mże
pwwad raka. Zwlennicy natychmiast wyciągają ane przeciwne. Przeciwnicy pejrzewają
wówczas, że te ane są efektem spisku walczących większy rynek kncernów farmaceutycznych,
zwlennicy parwują z przekąsem, że skr tak - t kścielną naukę ptrzebie rzmnażania
spnsrują prucenci pieluch i żywek la niemwląt.
Prblem prezerwatyw i pigułek jest stale „grący”. Niektórzy kmentatrzy sązą, że Kściół za jakiś
czas puści jenak myśl, że t sami małżnkwie pwinni ecywad kształcie swjeg pżycia,
zejmie ze sztucznej antykncepcji piętn grzechu, ale „usilnie zaleci” stswanie met
naturalnych.
Na razie jest bwiem jenak tak, że yskusja rzrczści i puszczalnych spsbach planwania
rodziny - c jest ważnym, ale w kocu przecież tylk fragmentem życia - zajmuje w umysłach
wiernych znacznie więcej miejsca niż sprawy zupełnie funamentalne. Dśd pwiezied, że snaże
pkazują, iż tylk kł 25 prcent plskich katlików jest w stanie prawiłw pwiezied na
pstawwe pytania tyczące Chrystusa. C Chrystusa - katlicy nie są więc tacy pewni. Pewnisą natmiast teg, że załżny przez Nieg Kściół zabrania stswania prezerwatyw.
Dla bardziej zaawansowanych
Inne argumenty za i przeciw antykoncepcji: www2.tygodnik.com.pl/tematy/antykoncepcja
Argumenty za i przeciw antykoncepcji w historii: Guido Knopp, Watykan. Właza papieży,
Bertelsmann Media, Warszawa 2001.
Wszystko o naturalnym planowaniu rodziny: www.npr.pl
C t jest małżeostw?
Sbór watykaoski II, Knstytucja „Gauium et Spes”, nr 46-52.
WizytacjaRaz na jakiś czas na każej z róg prwazących plskich kściłów wyrasta skmplikwana
konstrukcja z dykty, papier mâché, wstążeczek i sztuczneg zielska, na której szczycie winieje
pracwicie wycięty z samprzylepnej barwnej flii napis: „Witamy Arcypasterza”. Jeśli zarzy nam się
ujrzed teg typu ekrację, pchylmy się z trską na lsem mieszkaoców parafii - jest to bowiem
znak, że parafii zjeżża z wizytacją biskup.
W plskich iecezjach generalnie są wa pwy, la których szeregwe wieczki mgą gląad
biskupa w swojej parafii. Pierwszy - t bierzmwanie (chd zarza się craz częściej, że biskupi ceują
tę tą traycyjnie zastrzeżną tylk la nich kmpetencję na przykła na wyższych urzęników
kurialnych). Drugi - t właśnie wizytacja. Praw kanniczne mówi, że każy biskup ma wizytwad
swje iecezjalne włści przynajmniej raz w rku, raz na pięd lat zwizytwad całą iecezję, a raprt
stanie iecezji zawieźd Rzymu w ramach tak zwanej próży „ prgów apstlskich” (c p
łacinie brzmi lepiej: ad limina apostolorum). Raprt musi byd szczegółwy. Keks kłanie wylicza
bwiem, że biskupiej wizytacji plega wszystk: „sby, instytucje katlickie, rzeczy i miejsca
święte, znajujące się na terenie iecezji”.
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 105/116
Przed przyjazdem biskupa parafii zjeżża więc esant specjalistów. Eknmwie wertują księgi
przychów i rzchów, specjaliści bytku nieruchmeg ceniają stan buynków i
pmieszczeo, specjaliści z wyziału uszpasterskieg i katechetyczneg sprawzają pzim
nauczania, pytają wspólnty i ruchy, które ziałają w parafii. P nich na miejscu zjawia się ich szef.
Rzeczą biskupa również jest jak najwięcej w wizytwanej parafii zbaczyd. Wierni zaś, z szacunku lahierarchy pkazują mu zwykle t, c wyaje się im, że ten wiziałby najchętniej.
Stanarw wizytacje w plskich parafiach przypminają więc craz barziej mne szklne
przestawienia z uziałem zieci i młzieży. Najpierw przez kilka tygni artyści wkuwają na pamięd
swje rle, by później łanie - chd niekniecznie ze zrozumieniem - je wyrecytwad.
Zwykle rzecz wygląa tak. Gy parafii trze wieśd zbliżającym się biskupie, prbszcz
natychmiast głasza alarm wśró parafialnych wspólnt. Parafialni aktywiści wiezą, jak się
zachwad, i na wik biskupa, p pierwsze, błyskawicznie kupują kwiaty, p rugie - ukłaają
stanarwy recytatyw, w którym ri się zapewnieo „rzbuzaniu ucha nwej ewangelizacji” ipróśb „błgsławieostw najprzewielebniejszej ekscelencji, która zaszczyciła nas swją
obecnością”. Występują zwykle p urczystej wizytacyjnej mszy, pczas której prbszcz prezentuje
najbarziej rzbuwaną frmę tak zwanej liturgii uścisków (zb. „„Liturgia uścisków””). P
aktywistach prze zasiaającym na trnie biskupem stają księża, ministranci, młzież szklna,
kbiety i mężczyźni, wszyscy mówią t sam i wręczają kwiaty. Na zakoczenie zaś mikrfn
przejmuje zespół ziecięcy, który wyknuje śpiewgrę - znwu sławiącą sbę biskupa. I też wręcza
kwiaty. Gy biskup przypmina już ruchmą kwiaciarnię, zstaje prwazny zakrystii, a
następnie na urczysty bia lub klację na plebanii, a jeg współpracwnicy siaają analizy
parafialnych ksiąg. T tam, off the record, mżna wiezied się życiu parafii najwięcej.
Więc p c te kścielne szpki? blicze wizytacji zaczęł się statni zmieniad wraz z statnimi
pziałami plskich iecezji na mniejsze. Biskupi craz częściej próbują stuzid ramaturgiczny zapał
świeckich, życzą sbie inywiualnych sptkao z wiernymi czy grupami mlitewnymi. Dpóki jenak
sami świeccy nie zrzumieją, że wizytacja t nie przygtwywane na cenę jasełka, a na przykła
mżliwśd sbistej rzmwy z hierarchą - biskupi wiezą się czegś swich wiernych tylk, jeśli
bęą mieli brych „wywiawców” raz jeśli sami ptrafią czytad mięzy wierszami napisaneg
specjalnie la nich „Pematu pięknej parafii”. B właśnie tam znajuje się kpalnia wiezy na
temat panujących w parafii stsunków. Nie trzeba byd razu kścielnym Bnem, aby wiezied jak
wiele znaczy, kt pczas tej całej szpki p kim występuje. Czy twarze ziałaczy Akcji Katlickiej nie
są ziwnie pbne twarzy przestawicieli ziesięciu innych wspólnt, a na dodatek Rady
Parafialnej? Czy wśró mówców znają się tacy, którzy są w stanie wygenerwad cś z serca i jaka
jest generalna zawartśd „pbżneg cukru” w ich mwach? Jak wiernych zwraca się prbszcz?
Jak ni na nieg patrzą? Ile miejsc w kściele jest wolnych? Psychologia, dyplomacja, matematyka.
Żeby byd brym biskupem, trzeba naprawę wiezied wiele więcej, niż t się czasem wiernym
wydaje.
WypominkiZaniem histryków Kściła wypminki t pierwsze nabżeostw sprawwane p plsku, znane u
nas już w X wieku (we Francji na przykła znacznie wcześniej).
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 106/116
Wypminki prawiane są w listpazie, bezpśreni p Zauszkach. W niektórych parafiach
trwają cały rk, przybierając frmę bywających się raz na miesiąc alb raz na tyzieo tak zwanych
mszy rcznych za zmarłych, plecnych mlitwie na specjalnych kartkach. Mechanizm klasycznych,
listpawych wypminków jest prsty. Wierni skłaają fiarę i łączają nazwiska swich bliskich
zmarłych listy nazwisk wyczytywanej później w kściele i c kilkaziesiąt nazwisk przezielanej
mlitwami „Zrwaś Maryj” czy „Wieczny pczynek”. Wypminki są jak gest pzrwienia,
anie sygnału, że chd luzie chzą, p tej strnie życia wciąż są bliscy, którzy nich pamiętają,
„wywłują” ich z masy gólnej zmarłych.
Księża knsekwentnie mawiają jenak przyjmwania intencji mszalnych przynsznych im przez
brtliwe babcie, prszące mlitwę „za usze cierpiące, za które nikt się nie mli”. Przecież w
każej mszy paają słwa „i za wszystkich zmarłych”, z telgiczneg punktu wizenia babcie nie
mają więc racji. Ale z luzkieg punktu wizenia - t, c rbią, jest jakś wzruszające. Pamięd, która
chce pknad silniejszą przecież człwieka śmierd. Ta nierówna, ale przejmująca walka trwa też
niedawna na strnach internetwych (mięzy innymi www.opoka.org.pl, www.bosko.pl, strony
parafialne), na których internauci w specjalnych sekcjach wypminkwych mgą wspmnied kgś,
kg znali, napisad nim kilka słów, a każy wiezający mże zapalid mu internetwą świeczkę:
[!].
ZakonniceJeen z numerów katlickieg miesięcznika pświęcny zaknnicm zaczynał się anegtki.
Dwóch mnichów przygląa się sistrm, które - w ramach mięzyzaknnej współpracy - wygłaszają
właśnie w ich kściele nabżną knferencję. Nuzą niemiłsiernie, nie mgąc wystad się z gólnie
słuszneg kręgu katlickiej nwmwy. „Patrz - mówi w kocu jeen mnich rugieg. -T są
blubienice Chrystusa. Ja mu współczuję...”.
Sióstr zaknnych jest w Plsce prawie 30 tysięcy. Kilkaset zaknów żeoskich specjalizacjach tak
nieprawpbnych, jak szycie rnatów czy wypiek hstii. W Częstchwie siała nieawn
pchząca z Francji wspólnta Sióstr Baranka, których jeynym zaaniem jest żebranie
pżywienie i nawiązywanie przy tej kazji głębszych rzmów z luźmi (jak się kazuje - nie zawsze
mile wiziany charyzmat). Tu trzeba ad, że wiele sióstr i bez tak raykalneg charyzmatu - klepie
ziś regularną bieę. Wielkie, stare klasztry zalegają z płatami za prą, sistry ratują się jenym
ciepłym psiłkiem ziennie, a chy z ich pracy są craz niższe (te, które wypiekają płatki,
wypierane są z rynku na przykła przez umping prwazny w hipermarketach). Na ulicach wciąż
wiad jenak ziesiątki mian habitów, następnych kilkaziesiąt wzrów skrywa się prze światem
w klasztrach zamkniętych (klauzurwych).
Siostry zakonne to jednak - nie tylk w plskim kściele - prawziwy prblem. D zaknów ią
bwiem wrażliwe ziewczyny, które swą młzieoczą miłśd, zachęcne pwłaniwymi
reklekcjami, „inwestują” w Chrystusa. I t jest piękne. Trunści mgą (chd nie muszą) zacząd się
później. Z chwilą gy jak sby bąź c bąź uchwne trafiają ficjalneg kścielneg
krwiobiegu na przeznaczne sistrm miejsce. A t, wciąż niestety, bywa płżne barz nisk.
Wciąż są miejsca, gzie sistry traktwane są jak służące, mające sprawnie i szybk bsługiwad
księza. Prad, sprzątad, gtwad, prwazid zakrystię, plebanię, sekretariat, aby ksiąz mógł w tym
czasie efektywnie awad się uszpasterzwaniu. Nie należy rzakści wik zaknnicy
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 107/116
twierającej i zamykającej księzu garaż, czy biegającej wieczrem p zakupy. Ta rzeczywistśd się
zmienia, są - rzecz jasna - parafie i są księża, którzy sióstr nie wykrzystują i traktują je p partnersku,
pzwalając im chdby na własny intelektualny rzwój.
Prblem w tym, że nie cała piłka jest p strnie księży. Ale i p strnie świeckich, którzy najczęściej
wymagają, by były „ciche, miłe i sympatyczne”. Ale i p strnie sióstr, z których wiele - wtłcznych wfeudalne ramy pomocy domowych - zupełnie już swich ambicjach zapmniał. Za czasów
najsłynniejszej chyba plskiej zaknnicy - sistry Faustyny Kwalskiej, która żyła w latach
dwudziestych i trzyziestych ubiegłeg wieku - sprawę stawian jeszcze barziej precyzyjnie. Sistry
zieln na wie kasty, nazywane chórami. Pierwsze nauczały młzież i zajmwały się sprawami
wyższymi, rugim - których należała Faustyna - tłumaczn, że mgą się uświęcad, bierając
ziemniaki.
Dziś - jak już wspmnieliśmy (zb. „Ministrantki”) - jena z sióstr zstała nieawn uszpasterzem
akademickim w Lublinie, sporo jej kleżanek awna jest tam prfesrami, sistry zaczynają byd
też wiczne na uniwersytetach i w szkłach jak katechetki (a własnych szkół prwazą znaczniewięcej niż księża). Niemniej sistry nie czekały się jeszcze swjej katlickiej Kingi Dunin. Nigdy bym
nie przypuszczał, że wymieniając nazwisk tej ppularnej autrki, bęzie mi twarzyszyd tęsknta.
Dla bardziej zaawansowanych
Zakonnice - rodzaj nijaki?
„Więź”, 2004 nr 6 (548)
i polemika Anny Matei, strżnie tym c bli http://tygodnik.onet.pl/1546.1172833.dzial.html
ZapowiedziPanie publicznej wiamści w parafiach bjga narzecznych, iż kawaler taki t a taki z takiej
to a takiej parafii i ulicy zamierza wstąpid w związek małżeoski z elikwentką, której ane następnie
się paje. Kt by wieział przeszkach zachzących mięzy tymi sbami (że na przykła pani
ma już przecież męża, a pan jest „zapuszczny” mralnie) „w sumieniu zbwiązany jest pwiamid
kancelarię parafialną”.
Gyby się barz uprzed - mżna by więc zapwiezi uznad za zabieg naer pejrzany. Jen zł
(nieważne zawarcie małżeostwa) tępi się tam zachętą nsu. Na tym jenak wątpliwści niekniec. Mżna by się przecież zastanawiad, czy zapwiezi są legalne w świetle ustawy chrnie
anych sbwych. Nie jest bwiem trun sbie wybrazid, że firma rganizująca wesela bęzie
szukad ptencjalnych klientów właśnie pprzez spisywanie aresów narzecznych wywiesznych w
parafialnych gablotach.
Kścielne przepisy mówią, że mają tam ne wisied przez siem ni (w czasie których muszą
przypaad wa ni świąteczne, gy kściła przychzi więcej luzi), a jeśli zapwiezi zstały
wywieszne, nie czytuje się już ich z ambny, b bie te frmy głaszania stsuje się zamiennie. Tę
pierwszą upbały sbie uże miejskie parafie, ruga - tradycyjna - kwitnie w parafiach wiejskich
(zapwiezi wygłasza się wukrtnie w wa ni świąteczne), gzie zapwiezi są najsknalszymźrółem infrmacji życiu twarzyskim sąsiaów.
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 108/116
C jenak zrbid, gy narzeczem t prezenterzy Jeynki i Plsatu i głszenie ich ślubu mgłby
skoczyd się zewastwaniem świątyni przez ftreprterów, alb gy narzeczna prześlawana
jest przez furiata, który gy wie się tym, że zamierza żyd z innym, zamiast ślubu zafunuje im wa
pgrzeby? Kściół katlicki - jak zwykle zresztą, tak i w kwestiach ślubnych - kazuje się byd matką
stawiającą najpierw barz wyskie wymagania, a gy przyjzie c czeg, pkazującą sto
spsbów, jak je praktycznie bejśd. I tak sam jest z zapwieziami. Miejscwy rynariusz na
wnisek prbszcza mże zwlnid narzecznych z 50 prcent (czyli jenej) lub 100 prcent (czyli
wóch) zapwiezi wygłaszanych lub wywieszania kmunikatu w gablotkach.
T tyle narzecznych. C zieje się jenak z tymi, którzy wiezieli jakiejś przeszkzie mięzy
narzecznymi i niej nie nieśli alb wręcz przeciwnie - próbwali uniemżliwid ślub, który mógł się
byd? Brak infrmacji t sprawa sumienia ptencjalneg infrmatra, a fałszywa infrmacja - to
rzecz prbszcza, który metami peracyjnymi (analizując karttekę, przesłuchując zaufanych
sąsiaów) ma bwiązek wszystk sprawzid. Kar jenak żanych za jen, i za rugie Kodeks prawa
kanonicznego - który tylk wygląa strasznie - nie przewiduje.
Dla bardziej zaawansowanych
Jak skutecznie wziąd ślub katlicki?
K Ppławski P, T. Wytrwał P, A. Gruszecka, Nie taki proboszcz straszny. Praktyczny przewodnik
prawa kścielneg, Wy. W rze, Pznao 2003.
Zestaw „Mały ksiądz” Każy ksiąz wyjeżżający - t chdby - z młzieżą na wakacje, zabiera zwykle ze sbą gustwną
walizeczkę frmatu mniej więcej płwy klasycznej yplmatki. W branży mówi się na nią właśnie
zestaw „Mały ksiąz” (na wzór „Małych chemików” czy „Małych lekarzy”), a zawiera na wszystk c
niezbęne prawiania nabżeostw pza kściłem, a więc na przykła na planie, łóce,
wrócnym kajaku i wszęzie tam, gzie księzu pzwala fantazja i praw kanniczne.
W skła zestawu wchzi zwykle „kielich - zrób g sam” (zwykle skręcany z wóch elementów,
czasem p prstu wyzłcny kieliszek), zbiór wykrchmalnych gażetów mu twarzyszących (tak
zwana bielizna kielichowa), mikroskopijne fiolki (fachowo - ampułki) na win i wę, paczka białych
hstii (zb. „Komunia”), stuła (zb. „Kolor liturgiczny”) i zbiór frmuł mszalnych czyli mszał
(wypierany statni przez ppularne „remusy”, minimszaliki „wa w jenym”, b z aktualnymi
czytaniami, wyawane jak miesięcznik przez księży marianów).
Zestaw „Mały ksiąz” mżna nabyd w wielu sklepach z ewcjnaliami. W Rzymie bez większych
prblemów mżna się też zapatrzyd w zestaw „Mały biskup”, zawierający insygnia włazy biskupiej.
Na c zieo gląamy g tuż za biskupem w rękach jeg sekretarza, który nsi g jak atmwą
walizkę. „Mały biskup” t już cała yplmatka, w której wnętrzu w atłasach spczywa mitra, czyli
spiczasta czapa wkłaana przez biskupa w czasie mszy, i rzkręcna na trzy części biskupia laska,
fachw nazywana pastrałem.
I jen, i rugie t niespełniny sen wielu kilkuletnich chłpców, którzy stawiają swje pierwsze kroki
w ministranturze i później - zafascynwani katlicką brzęwścią - prawiają w mu msze lamisiów i lalek. Gyby wiezieli jeg istnieniu, nie musieliby pewnie - tak jak ja - prawiad tych
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 109/116
brzęów na kuchennym stle z użyciem ampułek herbaty i tekturką w rli hstii, czy jak mój
spwienik, nakrywając się zamiast rnatu kcykiem, lub wreszcie - jak mja kleżanka, która mając
cztery lata, parawała przez rziną miejscwśd z peałem i kłem zębatym rweru w
charakterze monstrancji, uając, że prwazi prcesję Bżeg Ciała.
Znak pokojuPrzekazuje się g pczas mszy świętej na chwilę prze kmunią. T rzecz pięknej symblice, ksiąz
jak pierwszy łtarza, na którym jest już Pan Bóg, przekazuje życzenie pkju ministrantm, ci -
wiernym, a wierni pają g alej, mięzy sbą. Teretycznie tak t właśnie pwinn wygląad - jak
fala iąca łtarza aż p chór. Na jej przejście wart by zaczekad, t jeyny mment w czasie
mszy, kiey wierni mgą pczud, że są faktycznie jakąś wspólntą. Następujący zaraz ptem śpiew
„Baranku Bży” przecież nie ucieknie...
Jakśd prawienia teg mmentu mszy jest tym barziej isttna, że pczucie wspólnty w plskich
kściłach wygląa barziej niż bla. Pczas ziewięciu mszy na ziesięd ma się wrażenie, żezalunia je nie wspólnta luzi, których łączy ta sama wiara, a kmpletnie annimwy tłum. Nic więc
ziwneg, że „znak pkju” t la wielu wciąż jeen z najbarziej ambarasujących mmentów
liturgii. D tej pry nic nie zakłócał ich sknale sbneg murmuran. Znak pkju zaś wzywa
ich, by przucili swą splendid isolation i nawiązali interakcję z sąsiaem z ławki.
Plak nie byłby jenak Plakiem, gyby i na t nie znalazł mety. Jeszcze kilkanaście lat temu
pstawwą metą przekazywania znaku pkju był więc u nas tak zwany kiwaczek - wybitnie
plska specjalnśd, manewr banalnie prstej chregrafii: błyskawiczny zwrt w praw, lekki skłn
głwą, błyskawiczny brót w lew i też lekki skłn głwą, plus wymruczenie mantry „Pkój nam
wszystkim”. Prst, higienicznie, bezbleśnie. Wybitny fachwiec liturgii, jciec Tmasz Kwiecieo,sprząził atlas spsbów razenia sbie z przekazywaniem znaku pkju. bk „kiwaczka” wymienił
w nim: „trykanie się”, „ukłn trebki”, bieganie niespkjnym wzrkiem łtarza bczneg za
filar (byle tylk nie sptkad wzrku sąsiaa) lub - t wychył w rugą strnę - rasną błapiankę, czyli
klasyczneg „nieźwiaka”. Kilka lat temu zaczął u nas karierę imprtwany z Zachu tren, zgnie
z którym znak pkju winien byd barziej wyrazisty i wymaga pania ręki najbliżej stjącym
sbm. Przy tym zabiegu należy też wypwiezied słwa: „Pkój z tbą” (gy mamy chtę zabawid
się w cuzziemca lub tak się skłaa, że sami nim jesteśmy - „pledmy” łaciną, mówiąc Pax tibi). Jeśli
luzi w kściele jest mał, a następneg sąsiaa zielą nas cztery ławki - nie ma potrzeby, by do
nieg biec, wystarczy subtelny uśmiech i lekki ukłn, za t wyraźnie zaareswany.
Dla bardziej zaawansowanych
Więcej „kiwaczku”:
Błgsławine marnwanie. mszy świętej z . Tmaszem Kwietniem rzmawiają Jacek Brkwicz i
Ireneusz Cieślik, Wy. Znak, Kraków 2003.
Zoologia, psychiatria, kardiologia liturgiczna
Jakiś czas temu świątyni, w której uczestniczyłem właśnie w niezielnej Eucharystii, wparwałpiesek. Knkretnie suczka. Bieactw, uciekł pewnie właścicielwi pczas spaceru i ganiał teraz
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 110/116
przerażne p biekcie swjeg Stwórcy, zaznaczając raz na jakiś czas swją esperację nśnym
szczekaniem. Scena jak z filmu. Ksiąz siezi, b przecież nie bęzie ganiad w rnacie za jakimś
kundlem. Ministrant - czyta czytania, b przecież nie bęzie przerywał Słwa Bżeg. Dwie setki luzi
w ławkach - siezą jak sieziały, b przecież nikt im nie pwieział, c rbid.
Pmyśled. Msza mże biec alej, wystarczy przecież wóch sprawnych luzi, którzy bienestwrzenie spkjnie wyprwazą (msze z uziałem zwierząt prawiane są niestety w niewielu
miejscach i prawie wyłącznie w zieo św. Franciszka). T sam należy zrbid, gy p kściele błąka się
na przykła sptykany na warszawskim Mktwie żentelmen aparycji pensjnariusza zakłau
karneg w Białłęce, który żyw a wulgarnie kmentuje słwa celebransa. Zbrnią jest zaś
wypraszanie z kściła tych, którzy szukają w nim nie sceny, a schrnienia. W mjej byłej
białstckiej parafii w malutkiej kaplicy wieczystej aracji w zimwe wieczry mżna sptkad
starszą, bezmną kbietę, która śpi w ławce prze wystawiną mnstrancją. Ile razy na nią patrzę,
nie mgę przed się wrażeniu, że jej sen jest znacznie milszy Bgu, niż tysiące mich wznisłych i
całkwicie przytmnych słów...
I jeszcze zarzenie meyczne. mlenie (iagnzując je, wart zapytad chreg na przykła czy jał
śniaanie alb czy na cś się leczy) t sprawa prsta - uniesienie nóg w górę pwinn wystarczyd.
Jeśli mija minuta, a pprawy nie ma - sytuacja wygląa źle - nie ma c tracid czasu na wycieczki
zakrystii i czekanie aż ksiąz zapyta przez mikrfn, czy w kściele jest lekarz. Trzeba natychmiast
wezwad pmc z telefnu kmórkweg, a następnie zachwad spkój. Panika fierze nie pmże
na pewn. Jeśli chry cierpi na serce i właśnie ma zawał, p żanym pzrem nie wln g
przemieszczad, wynsid na zewnątrz kściła czy zakrystii. T zrbi pgtwie, które spkojnie
zabierze pacjenta z wlneg miejsca w kściele i t bez przerywania mszy. Najważniejsze jest t,
żeby - zamiast uawad świętą figurę - ziaład. B ksiąz nie przyjzie nam z pmcą. Jemu
interwencji zabraniają przepisy, które również wiernym nakazują trskę t, by msza sprawwana
była gnie.
Zamiast zakończenia: Dlaczego dwukrotnie poszedłem do zakonu? Ilekrd pwiaałem mją histrię przyjaciłm, zawsze słuchali mnie z nabżną czcią, jak kgś, kt
właśnie wrócił z rcznej tułaczki p Spitsbergenie. I zaawali t sam pytanie: p c mi był t
świaczenie?
Wiad nie p t, by zstad księzem. Tyle zachu czynineg przez patrznśd, aby mnie wa razy
na kilka miesięcy zwabid zaknneg nwicjatu, ptrzebne był tylk p t, bym zrzumiał, jakmarne były mje wcześniejsze recepty na szczęście. Gybym je zrealizwał, byłbym ziś pewnie
znerwicwanym karierwiczem, telepiącym się bezłanie na życiwych zakrętach.
Gy w 1995 rku pierwszy raz szełem zaknu, wyawał mi się, że szczęściu wiem wszystk. I
że ię tam właśnie p t, by je sbie wziąd. Myślałem, że Pan Bóg też bęzie szczęśliwy, że ma
takieg fajneg księza. I że wraz ze mną szczęśliwe bęą również mje wieczki. P kniec liceum
chziłem więc w aurze świątbliwści, chętnie bierając hły klegów iących na meycynę
lub praw, którzy pziwiali zarówn ryginalnśd sameg pmysłu, jak i mją eterminację.
Współczuli mi tylk, że nie bęzie tam ziewcząt. A ja traktwałem ich z wyższścią b wizja
szczęśliweg życia za klasztrnym murem p prstu mnie uskrzylała. D czasu.
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 111/116
Ojciec Macie j Zięba, fizyk z wykształcenia, w swich zapiskach z nwicjatu prównywał wstąpienie
zaknu życia w świamści, że w nasz życirys wleci z ksmicznym impetem kmeta i zniszczy
wszystk, czym żyliśmy tej pry. Znamy jej trajektrię i czas uerzenia. Im bliżej więc był
rugieg sierpnia, gy w zaknie minikanów zaczyna się nwicjat, tym barziej każy z nas
panikwał, pytając siebie, czy bęzie mógł pisad listy swjej byłej ziewczyny. I c pwiezied
bliskim, którzy za żane skarby nie mgą cię zrzumied?
Resztę mich naiwnych mtywacji życie zweryfikwał już p kilku tygniach izlacji świata i
czienneg zmywania garów nwicjackich. Byłem w szku, gy uświamiłem sbie, że zieo
zaczynam nie aktem strzelistym, jak to sobie zaplanowałem, a myślą zamrwaniu brata, który
piątej piędziesiąt staje p rzwiami mjej celi, niemiłsiernie tłukąc w zwnek, mający pstawid
na ngi cały klasztr. Jeną ręką się gląc, a rugą w pśpiechu narzucając habit, nie mając czasu na
zaplanowaną lekturę, na uchwe pray rzsyłane znajmym, żegnałem się ze swim
wypielęgnwanym pmysłem na zaknne szczęście. Dziś myślam się, że chyba każy z nas ma w
życiu takieg swjeg brata-zwnnika, który cziennie z metyczną knsekwencją ściąga g d
bram raju na ziemię. Dziś wiem też, że t właśnie wtey c zieo miałem szansę krywad prawę, że
senswne rzeczy nie zawsze są przyjemne. Wtey jenak niemal się załamałem.
I pszełem wypłakad się w rękaw przełżneg. „Nie wezmę na siebie tweg nieszczęścia, b wtey
baj bęziemy nieszczęśliwi - znajmił mi z rzbrajającym uśmiechem. - A tak, ja, człwiek szczęśliwy,
pmlę się za ciebie, abyś i ty był taki sam”. T był klejny szk. Dwieziałem się, że fakt, iż ja czuję
się głębk nieszczęśliwy, t jeszcze nie kniec świata. W klasztrze, gzie żyje kilkuziesięciu braci,
mje prblemy były jenymi z wielu. I wspólnie się je rzwiązywał.
Największym prblemem był zaś t, jak zmieścid się z naszą energią w murach klasztrnych.
puszczad je mżna był tylk na chwilę i t za zgą surweg magistra, który na atekkntrlwał naszą krespnencję. Dla rzrywki - wraz z bratem Pawłem - podczas przechadzek nad
pznaoskie jezir Rusałka chwaliśmy się w zarślach, by na wik najeżżających amatrek
hippiki zawijad się w nasze czarn-białe habity i wyskakiwad na rgę, pytając: „A na Grunwal t
któręy?”.
Dla wielu z nas szkiem był przeknanie się, jaki jest stsunek wielu luzi nas. Pierwszy raz
wieziałem się tym kilka ni p włżeniu habitu, gy szliśmy na spacer, a za nami biegł pijak,
rąc się w niebgłsy: „Peały, peały!”. Mijane ziewczyny, zamiast zaltnie się uśmiechad, rzucały
kmentarze marnującym się materiale genetycznym, a gy wchziliśmy księgarni czy sklepu -
stawaliśmy się lkalną atrakcją.
Nasz nwicjacki prząek nia, w którym zamiast wóch gzin na swje sprawy ma się sześd razy p
wazieścia minut, też burzył nasze ambitne sbiste plany, uczył, że jesteśmy tu nie la siebie, a la
braci, la luzi, którzy przychzą nas p pmc.
P kilku miesiącach, jak trzeci w mim nwicjacie, fizycznie nie wytrzymałem tempa. Zachrwałem
i za raą lekarzy szełem. P mnie - jeszcze wielu braci. Jak jeyny wróciłem tam jenak, kilka
lat starszy. A wrócid musiałem - b za pierwszym razem nie nauczyłem się statecznie prawy, na
której teraz buuję swje życie.
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 112/116
P ejściu z nwicjatu zacząłem bre stuia, byłem reaktrem w największym plskim zienniku,
c miesiąc jeźziłem Lnynu, bawiłem się w mnych klubach, pisałem brytyjskich
magazynów, miałem swój shw w raiu i barz łane kleżanki. Jenak c tyzieo chziłem
przyjaciela i uchweg kierwnika, mówiąc mu: t chyba nie t. P wóch latach mlitwy,
weekenów, gy p pracy gnałem Zakpaneg, by bid się z myślami w tatrzaoskich pustelniach -
baj nie mieliśmy wątpliwści. Satysfakcja, zawlenie, eufria - t wszystk za mał. Jeśli mam
pwalczyd naprawę szczęśliwe życie, muszę wrócid klasztru. Latem 2000 rku w ciągu
miesiąca zlikwiwałem mieszkanie, samchó ałem rzicm. Drugi raz zamknęły się za mną
rzwi klauzury. Większśd znajmych uznała, że zwariwałem.
Nie wieziałem wówczas, że szczęście tam, wszem, znaję, ale znów nie takie, jak sbie
zaplanwałem. Przyzwyczajny, że na wszystk trzeba sbie w mzle zapracwad, pstanwiłem
zrealizwad się w sprzeaży książek na przyklasztrnym straganie. Rzkręciłem biznes
niebywałych rzmiarów, chó z jenej niezieli sięgał czterech tysięcy złtych. Brylwałem też na
rekreacjach, czyli w czasie przeznacznym na wspólną kawę, wykrjnym mięzy gregriaoskimi
nieszprami a bwiązkwą gzinną lekturą Biblii. Trchę spuszczałem z tnu w sbty, gy wraz z
bradmi zamiataliśmy z liści klasztrny zieziniec, którym ślubu szli młdzi ludzie.
Każy z nas cś już w życiu przeszeł, był wśró nas lekarz, był sęzia, byli stuenci wszystkich
mżliwych kierunków. P zamiataniu jeni biegli z zaciśniętymi ustami kaplicy, inni zaczytywali się
w książkach pewneg jca, który utrzymywał, że w pstaci niestępnych zaknnikm kbiet kryją
się zsyłane przez Bga aniły.
Szyziłem z nich czasu, aż mja przyjaciółka, grająca zimną pięknśd w znanym amerykaoskim
serialu, ku uciesze chichczących braci wziła mnie przez trzy gziny jeepem p Pznaniu, próbując
ratwad ze szpnów mniemaneg błęu. Pamiętam sknale, c czułem, gy jeżżała nalotnisko.
Stpniw, tyzieo p tygniu krywałem, że wszystkie ppórki, na których miał trzymad się
mje życie - paają jena p rugiej. Na ich miejscu razu jenak rsł cś nweg, prawziweg.
B pier gy pali przypakwi znajmi, zacząłem twierad się na przyjaźnie, które trwają tej
pry. Największym szkiem zaś był la mnie krycie, że chd nie mgę tu realizwad swich
wzniosłych planów - naal żyję. Znaczył t bwiem, że na mich pmysłach świat się nie koczy. A
najbitniej świaczyłem teg chyba p trzech miesiącach nwicjatu, gy pczułem, że nie
wytrzymuję tempa. Pwieziałem tym przełżnym, a ni prazili mi, bym jeszcze zstał,
tłumaczyli że t jeszcze nie kniec mjej rgi. Zstałem. I był wart. B pier wtey, gy jużkmpletnie pałem z sił, statecznie arwałem sbie myślwe dwiczenia z kreślenia sbie w pcie
czła własnych róg szczęścia. Dceniłem rzeczy prste. Jeśli izie kntakt z Bgiem - po prostu
się mliłem. Kntakt z luźmi ustawiałem weług zasay pewneg stareg jca, który pytany, jaki
jest sekret szczęśliweg życia, pwiaał: „Ja przez całe życie się starałem wszystkim rbid brze. A
sobie - barz brze”. Tyle. Aż tyle. szełem pier wówczas, gy t pjąłem. Mja ruga próba
nwicjatu w sumie trwała pół rku. P mnie z nwicjatu nie szeł już nikt.
I ziś - nawet jak „świeczuch” - mam świetny kntakt z mimi bradmi. To wspaniali ludzie.
Brakuje mi ich wstrząsająceg pczucia humru, wspólnej mlitwy, ebat na rekreacjach. Ale
rzumiemy się, b łączy nas też cś więcej - wspólna nauka, że wymęczne przez nas samych wizjeszczęścia są nune, b na naszą miarę. Że aby przeżyd cś naprawę wielkieg, trzeba ustąpid ze
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 113/116
swich pmysłów, przestad rgad, twrzyd się - a t większe przyjzie sam. I jenemu, żeby się
teg wszystkieg wiezied, wystarczy mąra książka, inny - jak ja - musi zstad przepuszczny
przez nowicjacki magiel.
A c t tak naprawę jest t szczęście? Nie wiem. Pamiętam za t sknale jeneg z pierwszych
minikanów, których zbaczyłem - jca Piusa, zbliżająceg się ziewiędziesiątki. Ten człwiekp prstu był szczęśliwy. I był t cś więcej niż tylk chicht pczas spacerów z klasztrnym psem,
zawlenie z teg, że na starśd człwiek nie jest bez pieki, czy rzbawianie młszych braci
wcipami sprze ptpu. Później wiele razy próbwałem nazwad ten stan, mówiłem, że człwiek
jest w „jenym kawałku”, że jest na „swim miejscu”. Dziś wlę teg nie pisywad. Inni rbią t
statecznie częst.
Spis treści Pziękwania......................................................................................................................................... 1
Wstęp ...................................................................................................................................................... 2
Aniłek autmatyczny ............................................................................................................................. 4
Antyfona .................................................................................................................................................. 4
Apokryfy .................................................................................................................................................. 5
Bezokolicznik ........................................................................................................................................... 6
Bozia ........................................................................................................................................................ 7
Brewiarz ................................................................................................................................................... 7
Celebret ................................................................................................................................................... 8
Celibat ...................................................................................................................................................... 9
Chór ....................................................................................................................................................... 12
Chrzest ................................................................................................................................................... 12
„C łaska” .............................................................................................................................................. 14
Czasy zakazane ...................................................................................................................................... 16
Dewocjonalia ......................................................................................................................................... 17Diakon .................................................................................................................................................... 18
Duszpasterstwo ..................................................................................................................................... 19
Dyplmacja watykaoska ........................................................................................................................ 20
Egzorcyzmy ............................................................................................................................................ 21
Ekskomunika .......................................................................................................................................... 23
Episkopat ............................................................................................................................................... 25
Fabryka świętych ................................................................................................................................... 26
Gosposia ................................................................................................................................................ 28
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 114/116
Intencja mszalna .................................................................................................................................... 29
Holding duszpasterski ............................................................................................................................ 30
Kancelaria parafialna ............................................................................................................................. 31
Katechetka ............................................................................................................................................. 32
Katedra .................................................................................................................................................. 33
Katlickie rśliny.................................................................................................................................... 34
Kazania .................................................................................................................................................. 34
Klauzura ................................................................................................................................................. 37
Kleryk ..................................................................................................................................................... 37
Klęa.................................................................................................................................................... 39
Kolor liturgiczny ..................................................................................................................................... 40
Koloratka ............................................................................................................................................... 42
Komunia................................................................................................................................................. 42
Koronka ................................................................................................................................................. 44
Kścielny................................................................................................................................................ 45
Księża stuenci ...................................................................................................................................... 46
Kuria ...................................................................................................................................................... 46
Kurs przemałżeoski.............................................................................................................................. 47
Licencjat ................................................................................................................................................. 48
List pasterski .......................................................................................................................................... 49
Litania .................................................................................................................................................... 50
„Liturgia uścisków” ................................................................................................................................ 51
Matka Boska Elektryczna ....................................................................................................................... 51
Medytacja .............................................................................................................................................. 54
Ministrantki ........................................................................................................................................... 55
Misje ludowe ......................................................................................................................................... 55
Mnisi ...................................................................................................................................................... 57
„Mlitwa pwszechna” („Mlitwa wiernych”) ................................................................................. 58
Modlitwa stresem ................................................................................................................................. 59
Nabżeostw......................................................................................................................................... 60
Nieb zwierząt....................................................................................................................................... 61
Noc ducha .............................................................................................................................................. 62
Nominacje ............................................................................................................................................. 64
Nowenna ............................................................................................................................................... 65
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 115/116
Nowicjat ................................................................................................................................................. 65
Objawienia ............................................................................................................................................. 66
Odpust ................................................................................................................................................... 68
głszenia parafialne ............................................................................................................................ 71
Ojciec Dyrektor ...................................................................................................................................... 71
Pan Jezus ............................................................................................................................................... 73
Parafia .................................................................................................................................................... 73
Piekł ..................................................................................................................................................... 74
Pierwsze piątki i trzecie czwartki........................................................................................................... 76
Pieśni ..................................................................................................................................................... 76
Pogrzeb .................................................................................................................................................. 77
Post ........................................................................................................................................................ 78
Prałat ..................................................................................................................................................... 79
Prasa katolicka ....................................................................................................................................... 80
Profanacja .............................................................................................................................................. 81
Przykazania ............................................................................................................................................ 81
Przysiad liturgiczny ................................................................................................................................ 84
Psalmy złrzeczące ................................................................................................................................ 84
Relikwie ................................................................................................................................................. 86
Rzwó kścielny .................................................................................................................................. 88
Różaniec ................................................................................................................................................ 90
Saksy duszpasterskie ............................................................................................................................. 91
Sobotnia msza niedzielna ...................................................................................................................... 92
Spwieź ............................................................................................................................................... 93
Stolik pod telewizor ............................................................................................................................... 95
Szept aniłów ........................................................................................................................................ 96
Śluby ...................................................................................................................................................... 97
Świeccy .................................................................................................................................................. 98
Święta kścielne .................................................................................................................................... 98
Tajemnica spowiedzi ............................................................................................................................. 99
Terrorystyczno-penitencjarna koncepcja Boga ................................................................................... 100
„Trzeba nam”....................................................................................................................................... 101
Tyzieo mlitw .................................................................................................................................. 102
„Watykaoska ruletka”.......................................................................................................................... 102
8/14/2019 Szymon Hołownia - Kościół dla średnio zaawansowanych - 2004 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/szymon-holownia-kosciol-dla-srednio-zaawansowanych-2004-zorg 116/116
Wizytacja ............................................................................................................................................. 104
Wypominki .......................................................................................................................................... 105
Zakonnice ............................................................................................................................................ 106
Zapowiedzi ........................................................................................................................................... 107
Zestaw „Mały ksiąz” .......................................................................................................................... 108
Znak pokoju ......................................................................................................................................... 109
Zoologia, psychiatria, kardiologia liturgiczna ...................................................................................... 109
Zamiast zakoczenia: Dlaczeg wukrtnie pszełem zaknu? .................................................. 110
Recommended