View
219
Download
0
Category
Preview:
Citation preview
_______________________________________________________________________________________________________
Szkolny EXPRESS 1
Szkoła Podstawowa w Ulanicy SSzzkkoollnnyy EEXXPPRREESS
listopad 2012/1
WSPANIAŁA WYCIECZKA
STARA ALE NOWA
Drodzy Czytelnicy w tym
roku szkolnym postano-
wiliśmy nieco odmienić na-
szą gazetę.
Zmieniliśmy trochę szatę
graficzną. Wprowadziliśmy
też nowe działy m.in.
Zdrowie, moda i uroda, Cu-
da natury czy W świecie na-
szej wyobraźni. Nie zabra-
knie też informacji z naszego
szkolnego podwórka i łami-
główek dla najmłodszych.
Coś dla siebie znajdą także
miłośnicy sportu.
Życzymy miłej lektury.
Redakcja
W TYM NUMERZE
m.in.:
Piknik rodzinny s.2
Wywiad z panią Haliną
Prokop s.5
Recenzja książki s.6
Wodospad Wiktorii s.7
Z poradnika Babci Jagusi s.8
Wiadomości sportowe s.9
Krzyżówki, rebusy i koloro-
wanki dla najmłodszych s.10
Wszyscy czekaliśmy na dzień piątego września. Tego dnia spotkaliśmy się o 6.45 pod
szkołą. Opiekunowie sprawdzili listę obecności i o 7.00 wyruszyliśmy do Sandomierza.
Gdy dojeżdżaliśmy na miejsce zobaczyliśmy górę, a na niej piękne miasto.
Zastanawialiśmy się czy dzisiejszego dnia będą kręcone odcinki serialu Ojciec Mateusz.
Niektórzy wzięli nawet zeszyty, by dostać autograf …
Ale wróćmy do tematu. Dzień był sło-
neczny. Zatrzymaliśmy się przed oś rod-
kiem, w którym mieliśmy przenocować.
Wszyscy chcieli zobaczyć swoje pokoje, ale
musieliśmy szybko iść na rynek miasta.
Tam czekała na nas pani przewodnik. Ra-
zem ruszyliśmy zwiedzać. Trochę się za-
smuciliśmy, ponieważ nie kręcono Ojca
Mateusza. Ale nasz smutek nie trwał długo.
Przewodniczka opowiedziała nam historię
Sandomierza. Pokazała nam także serialo-
wą restaurację, szkołę i posterunek policji.
Następnie zwiedzaliśmy różne zabytki m.in.
stare piwnice pod miastem i kościoły.
Podczas tej wędrówki dowiedzieliśmy się
wielu ciekawych rzeczy. Około 14.00 wróci-
liśmy do ośrodka na obiad. Po posiłku
chwilę odpoczęliśmy ponieważ bolały nas
nogi. Dzwoniliśmy też do rodziców. Nastę-
pnie dalej ruszyliśmy w miasto. Mieliśmy
popływać łodzią po Wiśle, ale niestety była
awaria. Z powodu zbyt niskiego poziomu
wody utknęła ona na środku rzeki. Dobrze,
że nas wtedy nie było na pokładzie, choć …
mogłoby być całkiem zabawnie, gdybyśmy
utknęli na środku rzeki. Około 17.00 wróci-
liśmy do ośrodka. Przydzielono nam poko-
je. Byliśmy trochę zmęczeni i głodni. Za-
miast tradycyjnej kolacji rozpaliliśmy og-
nisko i upiekliśmy kiełbasy. Później graliś-
my w siatkówkę i piłkę nożną. Siostry,
które były opiekunkami ośrodka grały
z nami. Dobrze się bawiliśmy…
cd s. 2
_______________________________________________________________________________________________________
Szkolny EXPRESS 2
WSPANIAŁA WYCIECZKA
Przed 20.00 opiekunowie kazali
nam iść i przygotować się do snu.
Wszyscy musieliśmy się umyć! W
łazience dziewczyn kolejka była
bardzo dłuuuuuga. Potem wszyscy
poszli do swoich pokoi. Ja i moje
współlokatorki nie mogłyśmy spać,
bo ktoś co chwilę do nas pukał, ale
kiedy otwierałyśmy drzwi nikogo nie
było. Dziewczyny z sąsiedniego
pokoju mówiły, że do nich też pukali.
W końcu w pół do dziesiątej
poszłyśmy spać.
Następnego dnia wstałyśmy
bardzo wcześnie. Po śniadaniu
odbyła się półgodzinna msza święta.
Niestety pogoda nam dziś nie
dopisała. Było pochmurno i padał
deszcz. Tego dnia pojechaliśmy do
Baranowa Sandomierskiego.
Najciekawszym zabytkiem jaki
zwiedziliśmy był zamek, w którym
obecnie jest muzeum. Dziedziniec
zamku otoczony był pięknymi
krużgankami. Pochodzą one jeszcze
z czasów renesansu. Zobaczyliśmy
też bardzo ładną małą kaplicę. Miała
w oknach prześliczne witraże. Sale
zamkowe były przepełnione
obrazami. W niektórych były galerie,
m.in. Galeria Tylmowska. Większość
pokoi miała swoje nazwy np. Salon
Malinowy, Salon Kolorowy czy
Salon Zielony. Mi najbardziej w za-
mku spodobał się ogród. Piękna
fontanna stała na samym przedzie.
Dalej rosły różne kwiaty. Za nimi
wyrastał zielony żywopłot w kształcie
labiryntu. Szkoda tylko, że był niski.
Chętnie pochodziłabym sobie po
takim prawdziwym labiryncie.
Pogoda się poprawiła i mogliśmy
pochodzić po pałacowym parku.
Przy wyjściu był mały kiosk z pamią-
tkami. Wykupiliśmy chyba połowę
towaru! Następnie pojechaliśmy do
restauracji na obiad.
W drodze powrotnej wstąpiliśmy
do domu, w którym urodził się
generał Władysław Sikorski. Oglą-
daliśmy rzeczy należące do niego
m.in. mundur, dokumenty, zdjęcia.
Wpisaliśmy się też do księgi pamiąt-
kowej. Na koniec zrobiliśmy pa-
miątkowe zdjęcie i wyruszyliśmy
w drogę do domu.
Wycieczka była cudowna. Bardzo
mi się podobała, z resztą tak jak
innym uczestnikom. Chętnie jeszcze
raz pojechałabym na taka wycieczkę.
Syla
____________________________________________________________________________________________________________
PIKNIK RODZINNY
W ramach programu „Postaw na rodzinę”
Parafia Rzymskokatolicka w Ulanicy we
współpracy ze Szkołą Podstawową zorgani-
zowała piknik rodzinny. Odbył się on 9
września 2012r. Podczas pikniku zaśpiewała
kapela Bachórzanie. Na scenie zatańczyli
również uczniowie Szkoły Podstawowej w
Łubnie. Nasi strażacy zaprezentowali wypo-
sażenie wozu strażackiego. Dzieci mogły
wejść do środka i usiąść za kierownicą.
Innych zaś zainteresowało trzymanie węża
strażackiego. Dużo mieliśmy śmiechu, gdy
z węża poleciała woda. Nie łatwo było go
utrzymać.
_______________________________________________________________________________________________________
Szkolny EXPRESS 3
Strażacy utworzyli też ścianę wodną,
przez którą parę osób odważyło się prze-
biec. Reszta trzymała się zdrowego
rozsądku i postanowiła się nie moczyć.
Ja po biegu przez wodną ścianę byłam
zupełnie mokra. Małe dzieci, których nie
interesowały tańce, śpiew czy strażacy
skakały na trampolinie, a kolejka do niej
była od początku do końca imprezy.
Przez cały ten czas był otwarty bufet
z ciastkami, słodyczami, napojami i da-
niami ciepłymi. Uczniowie dostali dar-
mowe kiełbaski z grilla. Były przepyszne!
Cała ta zabawa rozpoczęła się o
15.00, a skończyła późną nocą. Było
bardzo wesoło i miło. Była świetna
atmosfera. Festyn bardzo mi się po-
dobał i już nie mogę doczekać się kolejnego.
Marta M.
_______________________________________________________________________________________________________
Szkolny EXPRESS 4
PASOWANIE KLASY I
W Szkole Podstawowej w Ulanicy dnia
18.10.2012r. odbyło się pasowanie
uczniów klasy pierwszej. Jedna z pa-
sowanych uczennic, Alicja Marszałek,
zgodziła się na rozmowę ze mną.
Witaj Alu. Jakie są twoje odczucia po
pasowaniu?
Jestem bardzo szczęśliwa, że zostałam
pasowana. Teraz po złożeniu przysięgi
czuję się jak prawdziwa uczennica.
Podobała ci się akademia przygo-
towana przez klasy II i III?
Bardzo mi się podobała. Najbardziej
wierszyki, które mówili.
Opowiedz jak czułaś się przed
pasowaniem?
Nie bałam się, po prostu czekałam aż
pan dyrektor mnie pasuje.
Cześć Alu. Bardzo ci dziękuję za
rozmowę.
Adriana Cieślik
________________________________________________________________________________________________
ŚWIĘTO NIEPODLEGŁOŚCI
Dnia 7 listopada 2012r. w Szkole Podstawowej
w Ulanicy odbyła się uroczysta akademia z okazji 94
rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Część
artystyczną przygotowali uczniowie klasy IV, V i VI pod
okiem pani Agnieszki Majewskiej i pana Arkadiusza
Banasia. W akademii udział wzięli pan dyrektor,
nauczyciele oraz uczniowie młodszych klas.
Znaliśmy swoje role i piosenki, mimo to, gdy
nadeszła pora przedstawienia większość z nas miała
tremę. Na szczęście nie pomyliliśmy się i wszystko się
udało.
Na koniec wszyscy powstali i wspólnie odśpie-
waliśmy Mazurka Dąbrowskiego.
Miłosz Bielec
_______________________________________________________________________________________________
KONKURSY
PRZEDMIOTOWE
Jak każdego roku, tak i w tym uczniowie naszej szkoły
brali udział w konkursach przedmiotowych organi-
zowanych prze z Kuratorium Oświaty w Rzeszowie.
Jako pierwsza odbyła się olimpiada z przyrody. Było
to 18 października. Brało w niej udział 3 uczniów klasy
szóstej. Następny konkurs odbył się 23 października
i była to olimpiada z historii. W tym dniu wiedza swoją
sprawdzało 6 osób. Następnie odbył się konkurs z języka
polskiego. Było to 25 października. Udział w nim brało 4
uczniów. Ostatni konkurs, z matematyki, odbył się 30
października. Pisało go 3 osoby.
Pomimo wielu przygotowań i starań nikomu nie
udało się przejść do następnego etapu. Muszę tu
zaznaczyć, że jednemu uczniowi z klasy VI Kamilowi
Janoszkowi zabrakło tylko 2 punktów, by mógł brać
udział w II etapie konkursu z historii.
Mam nadzieję, że naszym następcom za rok
pójdzie lepiej.
Monika Kamińska
_______________________________________________________________________________________________________
Szkolny EXPRESS 5
DZIEŃ WSZYSTKICH
ŚWIĘTYCH
Dzień Wszystkich świętych ob-
chodzony jest w Kościele katolickim
1 listopada. Zgodnie z nauką Kościo-
ła katolickiego jest to święto tych,
którzy są zbawieni i cieszą się wie-
czną szczęśliwością w niebie. Należą
do nich błogosławieni i kanonizo-
wani, a także bezimienni, którym
Kościół oddaje hołd. W całym kraju
odbywają się uroczystości na cmen-
tarzach. Poprzedzają je nabożeństwa
w intencji zmarłych spoczywających
na tych cmentarzach.
W tym dniu na cmentarzach
w całym kraju odbywają się kwesty,
z których dochód jest przeznaczony
na ratowanie najcenniejszych
nagrobków i zabytków oraz na
bieżące potrzeby.
Dzień Wszystkich Świętych
obchodzony jest w Kościele od IV w.
Od VII w. obchodzimy go właśnie 1
listopada. W tym dniu odwiedzamy
groby swoich bliskich i modlimy się
za nich.
Przemek Szczepański
_______________________________________________________________________________________________
SKO
SKO - Szkolna Kasa Oszczędności to szkolny system
oszczędzania, w ramach którego uczniowie gromadzą
pieniądze na specjalnych książeczkach, prowadzonych
przez PKO Bank Polski. SKO to zgodnie z prawem
bankowym jedyna możliwa w Polsce forma oszczędzania
dla dzieci poniżej 13 roku życia. Ma również uczyć dzieci
oszczędzania pieniędzy od najmłodszych lat. Pierwsze
projekty typu SKO powstały kilka lat po uzyskaniu przez
Polskę niepodległości. My pierwszy raz w szkole
usłyszeliśmy o SKO pod koniec drugiego semestru
w czerwcu 2012 roku. Pani Magdalena Gwóźdź,
zajmująca się SKO w naszej szkole, powiedziała wtedy,
że w nowym roku szkolnym i my będziemy mogli tak
oszczędzać. Z początku trochę się zdziwiliśmy, ale potem
uznaliśmy, że to dobry pomysł.
Tomek Bobowski
_______________________________________________________________________________________________
NASI NAUCZYCIELE
_______________________________________________________________________________________________
Na rozmowę ze mną zgodziła się
pani Halina Prokop, która uczy w na-
szej szkole klasy II i III. Czy mogłaby
Pani powiedzieć ile lat pracuje jako
nauczycielka?
Po odpowiedzi na to pytanie ucznio-
wie powiedzą „ale Pani stara”. Oczy-
wiście żartuję – w zawodzie nauczy-
ciela pracuję już 30 lat. W tej szkole
29 lat.
Zawsze marzyła Pani o zawodzie
nauczyciela w nauczaniu począt-
kowym?
Moje marzenia dotyczyły „zostania”
nauczycielką, ale nie były związane
z konkretnym przedmiotem. W dzie-
ciństwie rysowałam siebie jako nau-
czycielkę z linijką w ręce. Oczywiście
linijka miała służyć do „dyscypli-
nowania” uczniów, którzy rozrabiali
na lekcjach. Gdy rozpoczęłam pracę
uczyłam języka polskiego, potem
uzyskałam kwalifikacje do nauczania
w klasach I – III. Pracę w edukacji
wczesnoszkolnej dostałam kilka-
naście lat temu i bardzo mi się spo-
dobała. Dzieci są szczere, sponta-
niczne, wrażliwe. Czasem krnąbrne
i uparte, ale ogólnie wspaniałe i ko-
chane.
Czy jest to trudna praca?
Ja nie określam swojej pracy „tru-
dna” czy „łatwa”. Z własnej woli wy-
brałem ten zawód. Zdarza się, że
_______________________________________________________________________________________________________
Szkolny EXPRESS 6
często mimo wielu wysiłków i starań
ze strony nauczyciela efekty pracy są
marne. Wtedy przychodzą różne
myśli, zapytania, gorsze chwile.
Jednak w większości sytuacji praca
przynosi satysfakcję i radość. Jak
każdy nauczyciel ogromnie się cie-
szę, gdy uczniowie odnoszą sukcesy
i zdobywają coraz to więcej umie-
jętności.
Czy jest Pani zadowolona ze swojej
pracy?
Gdybym miała ponownie wybrać
swój zawód, zrobiłabym to samo.
Tak więc chyba odpowiedziałam na
pytanie. Myślę, że trzeba zapytać
moich uczniów czy są zadowoleni,
bo to oni są najważniejsi w procesie
nauczania.
Tworzy Pani piękne dekoracje. Skąd
czerpie Pani pomysły? Gdzie się Pani
tego nauczyła?
Nie są one takie piękne – ale dzię-
kuję. Dekoracje robię tak jak wszyscy
wychowawcy z okazji świąt, czy in-
nych okoliczności. Uczniowie klas
starszych już sami mogą wykonać
pewne elementy, a w klasach młod-
szych przygotowuję szablony, wy-
cinam, wiele rzeczy robię sama,
gdyż dzieci nie wszystko potrafią.
A pomysły… przychodzą same, ko-
rzystam też z propozycji czasopism
Mały Artysta, Hobby itp., prze-
rabiam, dodaję. Jednym słowem
„kombinuję”. Wiele rzeczy wykonuję
korzystając z zasobów internetu.
Zbliża się czas Bożego Narodzenia.
Co roku o tej porze przygotowuje
Pani jasełka. Zawsze są oryginalne.
Ma już Pani pomysł na tegoroczne?
Staram się, aby każdego roku
przedstawienie jasełkowe było inne.
Przyznaję, że coraz mniej mam tych
pomysłów. Nasze jasełka muszą
uwzględniać ograniczoną liczbę ak-
torów, ich zróżnicowany wiek,
warunki lokalowe. Zdradzę, że
tworzę powoli scenariusz i niedługo
rozdam role.
Dziękuję bardzo za rozmowę. Do
widzenia. Do widzenia.
Ola Szczepan
_____________________________________________________________________________________________
To warto przeczytać, to warto zobaczyć …
_______________________________________________________________________________________________
PO DRUGIEJ STRONIE…
Ostatnio miałam okazję przeczy-
tać książkę Doroty Terakowskiej Wła-
dca Lewawu. Jest ona przygodowa
i zainteresowała mnie bardzo. To
moja ulubiona książka.
Historia dzieje się w Krakowie.
Mieszkający tam sierota Bartek szu-
kał rodziców. Pewnego dnia coś bar-
dzo ciągnęło go na Wawel. Zwie-
dzając Smoczą Jamę (robił to już nie
raz) oddalił się od grupy zwiedza-
jących. W pewnej chwili chłopiec
zorientował się, że zabłądził.
Szukając drogi powrotnej wszedł do
pewnej szczeliny i znalazł się w…
No właśnie? Gdzie znalazł się
Bartek? Czy stamtąd wróci? Czy od-
najdzie rodziców?
Jeśli jesteście ciekawi dalszych
losów Bartka koniecznie przeczytaj-
cie Władcę Lewawu.
Według mnie ta książka jest
świetna. Bardzo mnie wciągnęła.
Szybko się ją czyta. Polecam!
Syla
_______________________________________________________________________________________________
W świecie naszej wyobraźni
_______________________________________________________________________________________________
TAJEMNICA ZMROKU
cz.1.
Cezary Korczakowski urodzony
w 1840 roku, wybitny naukowiec
z tytułem profesora. Osamotniony,
wychowuje dwie córki: Megan, Mor-
gan oraz syna Kolina. Żonę stracił
w wypadku samochodowym, w któ-
rym zginęła na miejscu. Doszło do
tego, gdy sama jechała na wywia-
dówkę. Pijany kierowca tira uderzył
w samochód pani Kingi Korczakow-
skiej, a ten eksplodował z nią w śro-
dku. Z dziećmi już się nie zobaczyła...
To, co teraz wam opowiem mrozi
krew w żyłach i sieka w drobną
kosteczkę. A stało to się 24 paździer-
nika w Gliwicach w 1900 roku...
Wieczorem pan Cezary miał mieć
bardzo ważne spotkanie w związku
z drukiem swojego pierwszego pod-
ręcznika. Do dzieci przyszła ich cio-
cia Rozalia ze swoim narzeczonym
Oskarem Markowskim. Pan Cezary
właśnie wychodził z domu. Powie-
dział, że może wrócić bardzo późno.
_______________________________________________________________________________________________________
Szkolny EXPRESS 7
Oskar przyznał, że chce porozma-
wiać z profesorem na osobności,
lecz Cezary miał dużo do zrobienia
przed wyjściem i odparł, że na osob-
ności będą na podwórku jak już
będzie miał wsiadać do samochodu.
Oskar się zgodził. Myśl o tym, że wo-
kół będzie ciemno i nie będzie żad-
nych świadków w okolicy była dla
niego myślą najlepszą.
W końcu nadszedł wieczór. Ceza-
ry ucałował swoje dzieci na do-
branoc, rozmawiał chwilę z Rozalią
po czym skierował się do drzwi.
Chwilę po tym Oskar oznajmił Rozalii
swoje wyjście…
Nadszedł poranek. Cezary jeszcze
nie powrócił do domu, co było bar-
dzo dziwne. Bardzo kochał swoje
dzieci i nigdy jeszcze się nie spóźniał
I to aż tak? Rozalia od razu się prze-
raziła, ale nie dawała nic poznać po
sobie dzieciom. Z resztą dzieci też
były trochę niespokojne. Rozalia
i Oskar uspokoili je, ale nie Megan!
Była najstarsza z rodzeństwa i naj-
mądrzejsza. Wiedziała, że coś jest
nie tak i żadne słowa jej nie oszukają.
Ale nic nie mogła zrobić.
Z czasem okazało się coś napra-
wdę strasznego…
cdn
Marta M.
_______________________________________________________________________________________________
Uwaga konkurs!
Kochani czytelnicy! Mam dla Was specjalny konkurs, którego tytuł brzmi „Moja niezwykła opowieść”. Każdy
uczestnik konkursu ma za zadanie samodzielnie napisać piękną, ciekawą opowieść, podpisać się i wysłać e-mailem
na adres: martaofficial@poczta.fm. Na prace czekam do 20 grudnia. Uwaga! Liczy się oryginalność i jak największa
wyobraźnia. Zwycięskie prace zostaną opublikowane w tym dziale w następnych numerach. Życzę powodzenia!
Marta Majewska
_______________________________________________________________________________________________
Cuda natury
_______________________________________________________________________________________________
WODOSPAD WIKTORII - DYM, KTÓRY GRZMI
Wodospad Wiktorii leży w południowej Afryce, na granicy Zambii i Zimbabwe, na rzece Zambezi. Jest feno-
menem naturalnym, ma szerokość całej rzeki Zambezi - ok. 1700 metrów i wysokość ok. 110 metrów. Jest dwa razy
szerszy i dwa razy wyższy od Niagary.
_______________________________________________________________________________________________________
Szkolny EXPRESS 8
Wodospad Wiktorii to niezwykła demonstracja sił
przyrody. Już z odległości około 50 km od wodospadu
dostrzec można unoszącą się w powietrzu chmurę pyłu
wodnego, a huk miliardów litrów gwałtownie spadającej
wody rozlega się w promieniu kilku kilometrów.
Odkrywca tego cudu, szkocki misjonarz i podróżnik
David Livingstone nazwał ten wodospad na cześć swojej
królowej, Wiktorii. Tubylcy nazywają go jednak - "dym,
który grzmi" i ta nazwa wydaje się zdecydowanie bardziej
trafna.
Wodospad Wiktorii ma w rzeczywistości pięć
oddzielnych kaskad wodnych. Poszczególne części
wodospadu noszą nazwy: Diabelska Katarakta,
Wodospad Główny, Wodospad Końskiej Podkowy,
Wodospad Tęczowy, Wschodnia Katarakta. Co minutę
przepływa przez nie 550 tysięcy metrów sześciennych
wody.
"Podczołgawszy się w strachu do stromej krawędzi,
spojrzałem w głąb wielkiej szczeliny, która ciągnęła się w
poprzek szerokiej Zambezi. Patrząc w przepaść, nie widzi
się nic prócz gęstej białej chmury" - tak David
Livingstone opisał w swoich notatkach z 1855 roku
pierwsze spotkanie z Wodospadem Wiktorii. Podobno
przerażony ogromem wodospadu podróżnik celowo
zaniżył wysokość uskoku, bo trudno było mu uwierzyć
w wyniki pomiaru.
Najlepszym punktem do oglądania wodospadu jest
dziś "Knife Edge", most wybudowany w 1969 roku nad
przełomem Zambezi (większość mostu znajduje się po
stronie Zambii) Najpiękniej wodospad prezentuje się
jednak lotu ptaka.
Uważam, że jest to bardzo piękne miejsce, które
warto zobaczyć.
Wiktoria Wolska
______________________________________________________________________________________________
Zdrowie moda i uroda
_______________________________________________________________________________________________
Z PORADNIKA BABCI JAGUSI
Drogie dzieci nadszedł
listopad. Pamiętajcie żeby się
cieplutko ubierać. Na rączki
zakładać codziennie ciepłe
rękawiczki a na nóżki grube
skarpety. Rano przed
wyjściem na dwór ciepłej
herbatki z cytrynką się napić,
by się nie przeziębić. Jak
wiatr jest i śnieg to szybciutko na główkę grubą czapeczkę zakładać
i jeszcze cieplusieńkim szalikiem owinąć się naokoło szyjki.
Pamiętajcie, jak już katar was dorwie to witaminki łyknąć, a najlepiej
cieplutkiej herbatki z miodem się napić. Trzymajcie się zdrowo.
Babcia Jagusia
(Kinga Kamińska)
_______________________________________________________________________________________________________
Szkolny EXPRESS 9
Nasi idole
______________________________________________________________________________________________
One Direction
Dzisiaj chciałabym opowiedzieć
o brytyjsko-irlandzkim zespole One
Direction. W jego skład wchodzą Liam
Payne, Harry Styles, Louis Tomlinson,
Zayn Malik i Niall Horan. W VII
brytyjskiej edycji programu X Factor
zajęli oni trzecie miejsce. Grupa
podpisała kontrakt z wytwórnią Syco
Music. Debiutancki singiel One
Direction "What Makes You Beautiful"
został wydany 11 sierpnia 2011 roku.
Lubię ich ponieważ śpiewają
piosenki, przy których się relaksuję.
Mają też bardzo ciekawe pomysły na
teledyski.
Adriana Cieślik
______________________________________________________________________________________________
Sport
_____________________________________________________________________________________________
NOWY MISTRZ?
W ostatnich dniach śledziliśmy z zapartym tchem
turniej ATP Masters 1000 w Paryżu, w którym brał udział
Polak Jerzy Janowicz. 21-latek z Łodzi do tej pory był 69
w rankingu ATP. Dostał się do turnieju głównego
pokonując Dmitria Tursunova z Rosji oraz Florenta Serrę
z Francji. W drodze do finału pokonał jeszcze pięciu
zawodników z czołowej dwudziestki rankingu ATP World
Tour. Następnie zmierzył się z Davidem Ferrerem
z Hiszpanii, który jest piątym najlepszym tenisistą świata.
Niestety Janowicz przegrał ten mecz 4:6, 3:6.
Po pięknym występie w finale turnieju ATP
Masters 1000 Janowicz osiągnął najwyższą w karierze 26
pozycję w światowym rankingu ATP. Wszyscy jesteśmy
dumni i zachwyceni jego postawą i wynikami. Oby tak
dalej!
Dominik Karnas
WSPANIAŁY MECZ
W dniu 13.11.2012r. rozegrany został mecz piłki
nożnej pomiędzy dwoma najlepszymi klubami z Anglii:
wicemistrzami Manchester United (Czerwone Diabły)
i Arsenalem Londyn (Kanonierzy). W trzeciej minucie
pierwszą bramkę zdobyli gracze z Manchesteru, gola
strzelił Robin van Persie. Następnie był rzut karny dla
Czerwonych Diabłów. Strzelał go Wayne Rooney jednak
nie udało się zdobyć drugiej bramki. Na szczęście już
w 67 minucie było dośrodkowanie rzutu rożnego,
Valencio podał do Rooneya a on świetnie dośrodkował
na głowę Evry, który pięknym uderzeniem strzelił
bramkę. W 94 minucie honorowego gola dla Arsenalu
zdobył Santi Cazorla. Mecz zakończył się wynikiem 2:1
dla Manchesteru.
Było to bardzo dobre spotkanie, które dostarczyło
kibicom wiele emocji. Dominik Karnas
_______________________________________________________________________________________________________
Szkolny EXPRESS 10
Rebusy, krzyżówki, łamigłówki
____________________________________________________________________________________________
Dobrej zabawy życzą Justyna Dutka i Wiktoria Wolska
Wpisz do krzyżówek, co przedstawiono na obrazkach, a następnie odczytaj hasła.
KRZYŻÓWKA I
z
HASŁO: ……………………………………………..
_______________________________________________________________________________________________________
Szkolny EXPRESS 11
KRZYŻÓWKA II
HASŁO: ……………………………………………..
ROZWIĄŻ REBUS:
HASŁO: ……………………………………………..
Recommended