51
01 (06) Styczeń/Luty 2010 Magazine postaw sobie drinka wejdź w nią e MpaTia czyli... Boiler czy kaloryfer? Ty wybierasz co masz na brzuchu SeKS Niezbędnik cz.1 Twoje nowe żyCie Czy związek to WaLKa? Pierwszy na swiecie magazyn o uwodzeniu kobiet. Prawdziwa wiedza, dla prawdziwego faceta. / DoDaTek SpecjalnY: koMFoRT Czym jest SzCzęśCIE?

AlphaMale Magazine Styczen-Luty 2010

Embed Size (px)

Citation preview

Page 1: AlphaMale Magazine Styczen-Luty 2010

01 (06) Styczeń/Luty 2010 M a g a z i n e

postaw sobie drinka

wejdź w nią

e M p a t i aczyli...

Boiler czy kaloryfer?ty wybierasz comasz na brzuchu

SekS Niezbędnik cz.1

Twoje nowe żyCie

Czy związekto walka?

Pierwszy na swiecie magazyn o uwodzeniu kobiet.

Prawdziwa wiedza, dla prawdziwego faceta.

/

DoDatek Specjalny:

koMFoRt

Czym jestszCzęśCie?

Page 2: AlphaMale Magazine Styczen-Luty 2010

Strona 2 Spis tresciwww.alphamale.plwww.forum.alphamale.pl

AlphaMale Magazine Styczen/Luty 2010/

/

Uwodzenie

postawa

Budowanie relacji

psychologia sukcesuW poszukiwaniu szczęścia

jak wyglada twoje nowe życie?

empatia

komfort

cechy, których ona pożąda

Walentynki

Walka o władzę

6

2818

921

2340

Seks

Moda i styl

SylwetkaMięśnie brzucha

Błyskoteka, czy Błaznoteka?

Seks niezbędnik cz 1.

36

32

23

Zdrowiecynk 45

lifestyleSporty zimowe 48

Redaktor NaczelnyTomasz Marzec

[email protected]

Redaktor ProwadzącyRobert Kasprzak „Slinky”

[email protected]

Kontakt:[email protected]

tel: 505-93-92-92

Page 3: AlphaMale Magazine Styczen-Luty 2010

Strona 3 Wstepwww.alphamale.plwww.forum.alphamale.pl

AlphaMale Magazine/

,W swoim życiu poszukuję konkretów. Konkretni ludzie, konkretne rzeczy, konkretne informacje.Wszystko to po to, aby za kilkanaście lub kilkadziesiąt lat nie obwiniać siebie za to, że nie wykorzys-tałem efektywnie okazji, czasu, energii i pieniędzy, jakie przewinęły się przez moje życie.

Czasami robiąc zakupy staję na kilka chwil przy stoisku z prasą. Przeglądam popularne, czasopismadla mężczyzn, w których to natrafiam na genialne artykuły dotyczące na przykład związków, seksuczy randek. Czytając je mam wrażenie, że autorzy tych tekstów po prostu sobie z nas żartują.

Jakiś czas temu udało mi się przeczytać w jednym, bardzo modnym piśmie, że jeśli wybierasz się narandkę, to trzymaj swoje ręce z dala od kobiety – bo kobiety nie lubią być dotykane! Kiedyś wyczyta-łem także w podobnej gazetce, że kobiety nie lubią tak naprawdę seksu i zależy im tylko na emocjach,jakie łączą je z partnerem. Co za niesamowita hipokryzja – z jednej strony pokazywać nagie lub pół-nagie kobiety (teraz są one wszędzie!), a z drugiej strony przekonywać nas do tego, że tu tak na-prawdę nie chodzi o seks.

Jaaaaaaaaaaaaaaaaaasne : )

Witam Cię w nieco innym świecie. W świecie prawdy, zdrowego podejścia i… konkretu. Jeśli czytaszte słowa, to znaczy że z jakichś powodów tu trafiłeś. Może nie do końca jesteś zadowolony ze swoichumiejętności komunikacji z kobietami, może chcesz wyglądać lepiej, a może masz jeszcze inne po-trzeby?

Wracamy po długiej przerwie i mam przyjemność zaprezentować Ci dziś nową odsłonę magazynu.Nowa forma graficzna i stylistyczna, nowe działy, bardziej profesjonalne wykonanie, nowe artykuły,nowi redaktorzy – wszystko to po to, aby magazyn był przez Ciebie lepiej odbierany, bardziej prze-jrzysty i abyś wyciągnął z niego więcej.

W tym, premierowym w tej formie numerze dostaniesz jak zwykle masę merytorycznych artykułów,krótszych lub dłuższych, w tym niektóre z nich zapoczątkują wprowadzenie kilku, nowych działówtematycznych. Jako gratis – dorzucamy także naszego pierwszego e-booka – traktującego o komforciew relacjach z kobietami, czyli o czymś, o czym nie przeczytasz nigdzie indziej i czego jednocześnienie zauważa wielu mężczyzn.

Mam nadzieję, że zmiany które zaszły i jedno-cześnie nowy AMM przypadnie Ci do gustu.Miłej lektury, sukcesów i szybkiego rozwoju.I do zobaczenia znów za dwa miesiące!

Tomek MarzecNaczelny AlphaMale Magazine

Styczen/Luty 2010

Page 4: AlphaMale Magazine Styczen-Luty 2010

DOn Juan De marcO(1995)

Obsada: Johnny Depp, Marlon Brando, Faye Dunaway,

Géraldine Pailhas

Jeśli poznasz wreszcie siebie, nie pozwólosobom trzecim, by wmawiali ci, że jesteś

kimś innym.

Pewnej nocy Don Juan DeMarco ( Johnny

Depp ) chce odebrać sobie życie. Pomocną

dłoń wyciąga do niego Don Octavio de Flores (

Marlon Brando ), który ma zamiar poznać przy-

czynę dlaczego największy kochanek świata

pragnie własnej śmierci. Don Juan opowiada mu

o ostatniej części serca, którą Dona Ana ( Géral-

dine Pailhas ) rozerwała przed nim, niczym poje-

dynczą kartkę papieru. Don Octavio widząc w

oczach Don Juana utraconą miłość, zdecydował

odwieść go od ponownych starań, skierowanych

w stronę Dony Anny.

Don Juan DeMarco to pewny siebie i czuły

21-letni romantyk.. Od urodzenia pociągał ko-

biety. Nauczył się jak je należy dotykać, całować

oraz jak do nich mówić. Don juan to człowiek nie-

przewidywalny i szalony. Kochał wszystkie ko-

biety, a jego głównym celem było dawanie im

przyjemności oraz zaspokajanie ich pragnień.

JeStem na tak(2008)

Obsada: Jim Carrey, Zooey Deschanel,

Bradley Cooper

Carl ( Jim Carrey ) jest sfrustrowa-

nym urzędnikiem bankowym.

Właśnie się rozwiódł i pominięto go

przy awansie. Załamany tym losem

zamyka się w domu i na wszystkie

propozycje - zawodowe i prywatne -

odpowiada niezmiennie "nie". W ten

sposób rezygnuje ze wspaniałych

przeżyć i bezpowrotnie traci jedyne

w swoim rodzaju szanse. Z czasem

coraz bardziej nastawia się do

wszystkiego negatywnie, a jego

życie staje w miejscu. W pewnym

momencie postanawia odmienić

swój los i odpowiadać "tak" na

każdą, nawet najdziwniejszą propo-

zycję oraz zgadzać się na wszystko

co przyniesie mu życie. Wkrótce po

tym wygrywa 45 tysięcy dolarów,

spotyka psa ze zdolnością hipnozy,

zostaje pielęgniarzem, wyrusza w

podróż dookoła świata i znajduje

wielką miłość.

Asertywność to umiejętność mówie-

nia NIE i jest to dobra cecha. Z dru-

giej strony mówiąc NIE często

tracimy wiele okazji na urozmaicenie

swojego życia i ten film dokładnie to

opisuje. Carl zmieniając jedno słowo,

zmienił całe swoje życie. Stał się

dużo bardziej otwarty i dzięki temu

miał coraz więcej przyjaciół. W gło-

wie pojawiały mu się coraz dziwniej-

sze pomysły, które realizował. Zaczął

być nieprzewidywalny i pewny siebie,

czego efektem było to, że przyciągał

uwagę kobiet.

adrian Mularczyk "niqu"

adrian Mularczyk "niqu"

AlphaMale Magazine Styczen/Luty 2010

Strona 4 Filmywww.alphamale.plwww.forum.alphamale.pl

/

Page 5: AlphaMale Magazine Styczen-Luty 2010

Strona 5 www.alphamale.plwww.forum.alphamale.pl

AlphaMale Magazine Styczen/Luty 2010/

Quantum Of SOLace (2008)

Obsada: Daniel Craig, Olga Kurylenko, Gemma Arterton, Judi

Dench, Mathieu Amalric

Podczas nieustającej pogoni za sprawiedliwością po

całym świecie, Bond spotyka piękną i waleczną Ca-

mille ( Olga Kurylenko ). Kobieta prowadzi go do Domi-

nica Greene'a ( Mathieu Amalric ), bezwzględnego

biznesmena i potężnego gracza wewnątrz tajemniczej or-

ganizacji Quantum. Gdy Bond odkrywa spisek, którego

celem jest zdobycie kontroli nad jednym z najważniej-

szych surowców naturalnych, agent musi poradzić sobie

z siecią intryg, zdrady, oszustw i morderstw. Wszystko,

by zneutralizować Quantum nim będzie za późno!

James Bond to wręcz idealny wzór do naśladowania. Jest

pewnym siebie, arogancki oraz nieprzewidywalny. Ma za-

sady, których się trzyma. Doprowadzenie sprawy do

końca jest dla niego czymś najważniejszym. Ma wysokie

standardy. Spędzając noc w Boliwii z agentką Fields za-

biera ją do najlepszego hotelu. W sytuacjach ekstremal-

nych jest opanowany i zachowuje spokój.

SzkOła uwODzenia 2 ( 2008 )

Obsada: Robin Dunne, Amy Adams, Mimi Rogers,

Keri Lynn Pratt, Teresa Hill

Wyrzucony ze szkoły szesnastoletni Se-

bastian ( Robin Dunne ) ma do wyboru -

powrót do ojca lub rodzinę zastępczą. Wy-

biera to pierwsze. W bogatej rezydencji ojca

poznaje macochę i jej córkę - ambitną rówieś-

niczkę, wyznającą zasadę dążenia do celu po

trupach. Co gorsza, już pierwszego wieczoru

dwukrotnie jej podpada: przyłapuje ją na błę-

dzie i lepiej od niej gra na fortepianie. A kiedy

jeszcze zakochuje się w jej największej ry-

walce ze szkoły, jego los jest przesądzony.

Sebastian to zabawny nastolatek, który lubi

wycinać różne dowcipy. Scharakteryzuje go

pewność siebie, nieprzewidywalność i spryty.

Uwodzenie kobiet nie sprawi mu trudności.

Potrafi odnaleźć się w każdej sytuacji. Jest

szczery, otwarty i nie boi się podejmować wy-

zwań. Szybko nawiązuje znajomości i łatwo

wzbudza zaufanie.

adrian Mularczyk "niqu"

adrian Mularczyk "niqu"

Filmy

Page 6: AlphaMale Magazine Styczen-Luty 2010

Strona 6 www.alphamale.plwww.forum.alphamale.pl

AlphaMale Magazine Styczen/Luty 2010/

W poszukiwaniuSZcZęścia

Podejrzewam, że niemal każdy z was zadał sobie kiedyśtakie lub podobne pytanie. Każdy człowiek, chciałby znaleźćodpowiedź na to kluczowe pytanie jednak problem leży wtym, że.....każdy z nas ma inny punkt widzenia. Śledząc po-glądy najwybitniejszych filozofów, możemy zauważyć, żeniemalże każdy nurt zawiera odmienne poglądy, system war-tości i przekonania. Jednak tak naprawdę, aby się przekonać,że każdy z nas ma inne wartości wystarczy przyjrzeć sięsobie i innym. .Dla jednych, celem w życiu jest wieść dobreżycie, takie aby później po śmierci zostać przyjęty do nieba,inni zaś uważają, żeby brać z życia to co najlepsze nie my-śląc o tym co nastąpi po śmierci. Każdy z nas ma własną de-finicję szczęścia.Chciałbym się z wami podzielić własnymiprzemyśleniami na temat sensu ludzkiej egzystencji.Wyob-raź sobie, że przed Twoimi narodzinami Bóg – lub jeśli niewierzysz w Boga, nazwij tą Siłę Wyższą jak chcesz – wyzna-czył Ci zadania do zrealizowania. Nie wierzę, że człowiekrodzi się „nieplanowany” lub niechciany. Każdy człowiekżyjący na tej planecie jest potrzebny. Twoim zadaniem jestodnaleźć te cele i zrealizować. Proste? Trudne? Kwestia in-terpretacji, jednak uważam, że każdy człowiek, który wy-pełni tą misję będzie szczęśliwy. Wielu ludzi żali się, że niewie co jest ich misją w życiu. Błądzą idąc po omacku przezżycie, ucząc się tego czego nie chcą, wykonując pracę którejnienawidzą.. Wyliczać można w nieskończoność, jednak jestjedna rzecz, która łączy tych ludzi – nie lubią swojego życia.Uważają, że życie to porażka, jedna wielka udręka i tym po-dobne. Tak naprawdę każdy ma swoją metaforę życia. Sam

sprawdź. Czym jest dla Ciebie życie? Grą? Wyzwaniem?Cierpieniem? Radością? Szansą? Sam widzisz. Każdy myśliinaczej.. A tak naprawdę punkt widzenia, zależy tylko i wy-łącznie od punktu siedzenia. Jeśli uważasz, że życie to po-rażka, że nic Ci się nie należy i będziesz wiecznie narzekał –będzie tak jak myślisz. Jest świetny cytat H. Forda oddającyw jednym zdaniu to co mam na myśli„Jeśli wierzysz, że mo-żesz coś zrobić lub jeśli wierzysz, że nie możesz, to w obuprzypadkach masz rację.” Może zapytasz: A czym dla Ciebiejest życie?Dla mnie życie to wyzwanie i szansa. Uważam, żeludzie którzy chcą coś osiągnąć i podejmą wyzwanie, zary-zykują - osiągną to. Świat jest stworzony do rozwoju.. Zo-bacz, wszystko się rozwija. Rośliny, technologia, my –ludzie.. Wszystko. Świat daje Ci szansę, kwestia tego czy jąwykorzystasz. Nie wiem czy zauważyłeś, ale większośćludzi po ukończeniu szkoły przestaje się rozwijać. Idą dopracy, wykonują codziennie te same czynności, a w domuoglądają TV po czym idą spać.. Nie zarzucam nikomu, że tojest złe – bowiem sam wybierasz co dla Ciebie jest najlep-sze, jednak podkreślam, że rutyna zabija kreatywność i chęćrozwoju.Zresztą... Sam odpowiedz sobie na te pytaniaIleksiążek przeczytałeś w przeciągu ostatnich 3 miesięcy?Iledziennie czasu poświęcasz na telewizję?Zapamiętaj, bogaciludzie nie oglądają telewizji. Jest świetny cytat „Bogategopoznasz po tym jak wielką ma bibliotekę, biednego po tymjak wielki ma telewizor” Coś w tym jest. Jeśli jesteś tu i czy-tasz to co piszę – zapewne chcesz się zmienić. Ok., świetniepierwszy krok masz już za sobą.

Jaki jest cel ludzkiego istnienia?

Po co żyjemy?

Jak odnaleźć w życiu szczęście?

Psychologia sukcesu

Michał Flisiuk „Xem”

Page 7: AlphaMale Magazine Styczen-Luty 2010

Strona 7 www.alphamale.plwww.forum.alphamale.pl

/

Jak odnaleźć to co naprawdę chcę w życiu robić?

Z własnego doświadczenia wiem, że medytacja jest najlep-szym narzędziem do wydobycia z głębi siebie ukrytychpragnień. Człowiek składa się z ciała, umysłu i duszy. Na codzień używamy tylko i wyłącznie umysłu, nie dopuszczamyzaś do głosu duszy ani naszego ciała. Istnieją techniki medy-tacyjne, które pozwalają usłyszeć, co mówi do nas własneciało oraz dusza.. Jeśli należysz do osób, które chcą wytłu-maczyć wszystko w sposób logiczny, nie zrozumiesz tego.Musisz sam dojść do takiego wniosku, że są rzeczy których

wytłumaczyć się po prostu nie da, jak dla mnie, w tym tkwicałe piękno.. Nie musisz wiedzieć jak coś działa, ważne żedziała.Warto również poświęcić czas na rozwijanie swoichzainteresowań i pasji. Sięgnij pamięcią, kiedy byłeś młody,jakie były Twoje marzenia? Jaką firmę chciałeś mieć, bądźjaki zawód chciałeś wykonywać? Co kochałeś robić ? Za-mknij oczy i poświęć chwilkę czasu na przemyślenie tychpytań. Mam dla Ciebie radę – nie szukaj wymówek. Zapla-nuj konkretne działanie. Napisz na kartce „dziennie będę po-święcał [tyle i tyle czasu] na realizację [tego a tego celu]poprzez czytanie fachowej literatury [bądź jakieś inne dzia-łanie]” Wszystko zależy czym się interesujesz, więc konkret-nej odpowiedzi Ci nie udzielę. Mogę pokazać Ci furtkę,jednak Ty sam musisz po niej przejśćNastępnym dobrym py-taniem jakie warto sobie zadać jest „Gdybym nie otrzymy-wał pieniędzy za wykonywaną pracę, czy robiłbym to corobię?” Założę się że 99% ludzi odpowie że nie, bo nie lubiswojej pracy. Widzisz, a za wykonywanie Twojego hobbynikt Ci nie płaci, a to robisz. Dlaczego? Tak, tak.. bo to ko-chasz. Jeśli w tym momencie się zastanawiasz.. „A gdybympołączył swoje hobby z pracą? – jesteś na dobrej drodze. Japostanowiłem, że będę pomagał ludziom. Lubię to. Jestemzafascynowany fenomenem życia ludzkiego i uważam, że wkażdym z nas drzemie nieograniczona siła. Każdy z nas maszansę na sukces – kwestia tego czy chcesz go osiągnąć.Prawda jest taka, że nie wszyscy chcą osiągnąć w życiu coświęcej. Nie należy uszczęśliwiać nikogo na siłę. Jeśli odpo-wiada Ci to co masz teraz, to świetnie, być może to jestTwoje szczęście?

AlphaMale Magazine Styczen/Luty 2010

Psychologia sukcesu

Page 8: AlphaMale Magazine Styczen-Luty 2010

MARTINI® COCKTAIL

TRADITIONAL Składniki:

40 ml Bombay Sapphire London Dry Gin

20 ml Martini® Extra Dry

zielona oliwka

Wszystkie składniki w proporcjach wymieszaj w shakerze i

przelej do schłodzonego kieliszka koktajlowego. Martini®

koniecznie udekoruj zieloną oliwką.

Zapewne nie każdy wie, że historia koktajli, potocznie zwanych drinkami, sięganawet XV wieku. Niegdyś alkohol (spirytus winny) stosowano jako lekarstwo,szybko jednak zorientowano się, że dodając do niego soki owocowe, zioła,

czy miód nie tylko łagodzi się jego gorzki, mocny smak, ale też można uzyskać dośćsmaczny napitek.

Od tego czasu wiele się zmieniło. Alkohole, które wykorzystuje się w drinkach niebudzą już obaw. Są szlachetne, subtelne w smaku, można delektować się nimi bezżadnych dodatków. Jednak alkohol połączony ze świeżymi owocami, warzywami,ziołami, czy...innym alkoholem, gwarantuje dodatkowe doznania. W zależności odpogody, nastroju, czy sytuacji Twój drink może Cię orzeźwić, pobudzić, rozgrzać,nakręcić, czy po prostu rozluźnić.

Faceci znów zaczynają pić drinki. Dziś bez zażenowania możesz podejść do baru izamawiając kolorowego drinka dla niej, wybrać też coś odpowiedniego dla siebie.Oczywiście żadnych wisienek i parasolek. Ważne, żebyś zawczasu wiedział czegochcesz się napić i nie spędził całego wieczoru studiując kartę drinków przy kontu-arze.

W całym Magazynie znajdziesz przepisy na kilka drinków, które nie tylko podkreśląTwój indywidualny charakter, ale też wprawią Cię w odpowiedni nastrój.

Wiedza na temat składników Twojego ulubionego drinka może przydać się nie tylkowtedy, kiedy barman wlewa różne mikstury do Twojej szklanki, ale też wtedy kiedysam chciałbyś spróbować coś skomponować.

AlphaMale Magazine

Postaw sobie drinka...

Styczen/Luty 2010/

Page 9: AlphaMale Magazine Styczen-Luty 2010

Empatia.

Strona 9 www.alphamale.plwww.forum.alphamale.pl

AlphaMale Magazine Styczen/Luty 2010/

Uwodzenie

Page 10: AlphaMale Magazine Styczen-Luty 2010

Nieważne czy to kobieta, czymężczyzna. Nieważne ile malat, gdzie mieszka, jak

wygląda i jakie ma podejście do życia.Nieważne jak traktuje innych, jakspędza czas, na co wydaje pieniądze.Gdy pojawia się empatia – wszystkostaje się mało istotne. W naszychgłowach pojawia się uczucie z serii: taosoba jest wartościowa. Bo nas rozu-mie.

Zawsze bawiły mnie sytuacje, wktórych to mało elastyczni faceci -wyskakujący z matrixa zwanego pro-gramowaniem społecznym, a wskaku-jący do matrixa zwanego światemuwodzicieli – szli do klubów i za-czepiali bawiące się tam kobiety. Za-czepiali je wyuczonymi tekstami pt.kto więcej kłamie albo czy sernik za-wsze smakuje tak samo. Jeśli niedostali oni zlewki, to kontynuowalirozmowę – przechodząc do gierek irutyn typu sześcian, pięć pytań,wróżenie z ręki i inne gotowcewymyślone przez bohaterów znanejwszystkim „Gry” kilka lat temu. Pogierkach i rutynach przychodzi czasna opowiadania – więc napieprza sięo tym, co nam się niby przydarzyło,ale tak naprawdę nie miało miejsca.Całość kończy się na próbie domykulaski, czyli wzięcia numeru telefonu,pocałowania jej lub zabrania do siebiena chatę.

I mija tak noc za nocą, noc za nocą –utrwalając w co niektórych umiejęt-ność żonglowania sztucznościami.Wielu z tych kolesi napisze później ra-porty z podrywu chwaląc się jakich tocudów dokonali. Jakich to cudówdokonali na nieswoim materiale. Nawyuczonym shicie, dostępnymwszędzie, w internecie. ParafrazującMateusza Grzesiaka: tych facetów po-jebało.

Spotkaj się dziś ze swoimikoleżankami, przyjaciółkami, jeślimasz kilka – to dziewczynami – i za-pytaj się każdej: czy to, że facet Cię

rozumie jest dla Ciebie ważne? Ioczekuj odpowiedzi twierdzącej, bozapewniam Cię, że takie pojawią sięw dużej większości.

W dużej większości też społecznośćuwodzicieli zrobiła się cholernie sz-tuczna i jednocześnie cholernie toksy-czna. Preferuje się różowe kozaczki iplastik, ale kurwa – nie jesteśmy prze-cież Jolą Rutowicz! Tyle się mówi otym, że gracze, artyści uwodzenia,podrywacze, tudzież pik-ap-artists –dają kobietom unikalne emocje,ciekawe uczucia, zachowują sięniczym Don Juan. Ale gdzie tenpieprzony Don Juan, skoro nie po-trafimy przez chwilę poczuć tego, coczuje kobieta przez nas adorowana?

Wiele osób zapytało mnie w trakciemojej egzystencji w community: „jakTy to robisz, że nie używasz gotowychtekstów, a laski praktycznie zawsześmieją się jak zaczynasz do nich cośmówić - czym je otwierasz?”. Za-zwyczaj nie jestem w stanieodpowiedzieć – czym, ale jestem wstanie odpowiedzieć – jak?

Nie jestem w stanie odpowiedziećczym, ponieważ pamięta się takierzeczy jedynie krótki czas po otwarciukobiet – a to z racji faktu, iż zawszełączę rzeczywistość z empatią – ipowstaje coś, co rodzi się w głowie wciągu ułamka sekundy. Odpowiedziąna pytanie jak – jest właśnie empatia.

Widzisz kobietę, do której podbija cochwilę jakiś najebany frajer, a onakażdego zlewa. Jeden po drugim,jeden po drugim. Podejście w takiejsytuacji z tekstem: kto więcej kłamie?– to strzał w kolano. Jak można niewykorzystywać takich okazji dopokazania kobiecie, że się ją rozu-mie!?

A wystarczyłby prawdziwy, rzeczy-wisty tekst:

Spławiasz każdego najebanego fra-

jera od razu, czy czasami dajesz im

coś powiedzieć?

Który powoduje, że w głowie kobietypojawia się myśl: on widzi, co robiąinni i nie jest tacy jak oni. Do tego ko-bieta z pewnych powodów zaczyna sięśmiać. Możemy to zastąpić czystą em-patią np.:

Ja nie wiem jak Ty wytrzymujesz z

tymi najebanymi frajerami, którym

chodzi tylko o jedno.

I nagle okazuje się, że wow! Kobietanie wrzuca nas w szufladkę „kolejnyfrajer”, śmieje się albo reaguje równieempatycznie – komentując ich za-chowanie oraz szybko wykształca siętemat do rozmowy. Do rozmowy otym, jak zachowują się faceci w klubie– a wystarczy tylko popatrzeć na pod-pieraczy ścian i… wszystko staje sięjasne.

Otwieracz związany z empatią – dajeniesamowite rezultaty, a wbrew po-zorom nie jest niczym skomp-likowanym. Niedawno usłyszałem:„to nie może działać dobrze, ponieważjest zbyt proste”. No jasne, że niemoże działać dobrze. Tak samo jaklampa, do której wrzucimy ener-gooszczędne żarówki LED nie możesię zapalać jednym przyciskiem, bo topo prostu niemożliwe.

Cała zabawa z empatią i cała ideauwodzenia sprowadza się w dużymstopniu do po prostu rozumienia ko-biet. Ich potrzeb, emocji, zrozumieniasytuacji w jakich się znajdują. I czy totak wiele? Czy nie możemy przezchwilę popatrzeć oczami kobiety lubjak kto woli – wejść w dupę kobiety –i stać się przez moment nią? Czy niemożemy popatrzeć na tychnapieprzonych frajerów, na tłokdokoła, na kolesia który od trzydziestuminut zbiera się do tego, aby otworzyćusta? Czy nie możemy włączyć wgłowie przycisku: tak, rozumiem ko-biety?

Strona 10 www.alphamale.plwww.forum.alphamale.pl

AlphaMale Magazine Styczen/Luty 2010/

Uwodzenie

Page 11: AlphaMale Magazine Styczen-Luty 2010

Nie chodzi o samo otwarcie. Otwarcie topraktycznie nic. To był mój jeden przykładzastosowania empatii. Empatii, którąmożemy bez problemu dodać do każdegoaspektu uwodzenia – upraszczając sobiedrogę do celu i wywołując w kobieciepoczucie bezpieczeństwa oraz zaufania.

Jak myślisz, czemu zazwyczaj izolujesz ko-bietę w klubie – aby ją pocałować? Czemuidziesz z nią w jakieś cichsze, mniej tłocznemiejsce? Czemu zabierasz ją od znajomych? Czyto jest sztuka dla sztuki? Nie! Robisz to, ale taknaprawdę nie wiesz, że izolacja to efekt popatrzeniaoczami kobiety. Popatrzenia i zobaczenia, że – nie będęcałowała się przy moich znajomych z kolesiem, któregodzisiaj poznałam. Nie będę tego robiła, bo późniejmogą powiedzieć, że jestem łatwa.Pomimo faktu, że chcę to zro-bić, to interesuje mnieopinia innych.

Strona 11 www.alphamale.plwww.forum.alphamale.pl

AlphaMale Magazine Styczen/Luty 2010/

I ten sam koleś nagle izoluje kobietę np. idąc na kanapy iona tam się czuje na tyle komfortowo, że dochodzi dopocałunku.

Empatia już została kiedyś wprowadzona do światauwodzenia – niestety, ale w większości przypadkówbardzo podświadomie i tak też – wielu graczy nie wie poco izoluje się kobietę, po co rozmawia się z każdą osobąw grupie, po co kinetyzuje się od samego początku orazpo co robi się masę innych rzeczy.

Apeluję do wszystkich, którzy przez przypadek pomyśląsobie: zrozumienie kobiet jest kluczem. Macie moi drodzyrację, ale błagam – niech to będzie prawdziwe, płynące zwaszych głów i serc zrozumienie, a nie tylko – podrywająją frajerzy, więc to skomentuję. Kobiety pragną być rozu-miane i pragną słyszeć: rozumiem co czujesz. A ilu z nasdzisiaj z tego korzysta? Niechaj pierwszy rzuci kamień ten,który stara się od czasu do czasu spojrzeć oczami kobietyi stwierdzić: ona czuje się w tej sytuacji w ten, a ten sposób– poprawię jej wieczór małą drobnostką…

Empatia to nie tylko uwodzenie od otwar-

cia do domknięcia i pokazywanie kobiecie,

że tak – rozumiemy ją. Empatia powinna

istnieć w naszym „arsenale” przede wszys-

tkim i później – day2game, str, ltr – i

wszystkie inne etapy związków. Starajcie

się zrozumieć swoje kobiety, bo czasami

jest im ciężko, czasami znajdują się w dzi-

wnych sytuacjach, są stawiane przed prob-

lematycznymi wyzwaniami i tak dalej, i tak

dalej.

Empatia jest jednym z lepszych narzędzi–

zastanów się nad nią dokładnie i znajdź

rozwiązanie jej wykorzystania również dla

siebie.

empatia jest jedną z podstawowych kompetencji inteligen-

cji emocjonalnej, dlatego tak skuteczne w kontaktach mię-

dzyludzkich jest spojrzenie z perspektywy drugiej osoby.

Uwodzenie

Page 12: AlphaMale Magazine Styczen-Luty 2010

BACARDI DaiquiriSkładniki:

60 ml BACARDI Superior

30 ml soku z limonki

10 ml syropu cukrowego

Zmieszaj wszystkie składniki w shakerze wypełnionym

kostkami lodu. Podawaj w schłodzonym kieliszku kokta-

jlowym.

AlphaMale Magazine

Postaw sobie drinka...

Styczen/Luty 2010/

Page 13: AlphaMale Magazine Styczen-Luty 2010

Błyskoteka, czy

Błaznoteka?

Strona 13 Moda i stylwww.alphamale.plwww.forum.alphamale.pl

AlphaMale Magazine Styczen/Luty 2010/

Page 14: AlphaMale Magazine Styczen-Luty 2010

społeczność została po-dzielona pomiędzy ludzi,którym błyskoteka po-maga, a pomiędzy tych,którzy jej nie znoszą. Taksamo jak community po-dzieliło się pomiędzy –wygląd ma znaczenie, anie ma znaczenia. Poniżejkonfrontacja jednych idrugich – a łącznikiempomiędzy nimi jestemwłaśnie ja.

Zacznę od tego drugiego. Raz na za-wsze prostymi argumentami wytłuma-czę tysiącom osób podstawowąkwestię, która w 90% przypadków poprostu leży i kwiczy. Czy wygląd maznaczenie?

Zróbmy prosty eksperyment. Idziemydo klubu i ze względu na to, że dziśjest święto lasu – możemy wybrać do-wolną kobietę w klubie, która spędziz nami noc. Jednak w klubie jest tylkopięć kobiet. Używając utartej skali „1-10” określimy te pięć kobiet jako:

HB6HB7HB8HB9HB10

Na męski, prosty rozum. Jeśli miał byśwybrać kobietę, tylko ze względu nato jak świetnie wygląda, a możemy za-łożyć na potrzeby eksperymentu, żekażda z nich ma te same zainteresowa-nia, charakter i usposobienie - to którąbyś wybrał? Niech zgadnę – 10tkę.

Przeprowadźmy jednak drugi ekspe-ryment. Flirtujesz z dwoma bliźniacz-kami jednocześnie. Są to wysokieblondyny, o dużych piersiach, ładnychbuziach i płaskich brzuchach. Są iden-tyczne – niczym się nie różnią, robią

to samo, ubieraja się w te same rzeczy,chodzą do tych samych miejsc, śmiejąsię tak samo.

Jedna z bliźniaczek ścina się na łyso.Musisz wybrać jedną z dwóch naswoją dziewczynę. Którą wybierzesz?Strzelam – tą z włosami.

Jeśli wygląd nie miałby znaczenia, topo jaką cholerę w takim programie jakThe Pick Up Artists na VH1 – zmie-niano by wygląd przeciętnych kolesi,zamieniając ich w naprawdę dobrzeubranych i dobrze wyglądających fa-cetów?

Jeśli wygląd nie miałby znaczenia, topo co dbały by o niego największe au-torytety w świecie uwodzenia? Po coStyle, Tyler, Mehow, Matador, Sinn,Brad P, Lovedrop, Papa czy Zan Per-rion chodziliby na siłownię, ścinali sięu profesjonalnych fryzjerów, kupowalimodne ciuchy i dbali o swoją cerę?

Wygląd ma znaczenie i w momencie,gdy kobieta ma wybierać pomiędzyfacetem dobrze wyglądającym – wskali 1-10 dajmy mu dziesiątkę, a fa-cetem przeciętnym z cyferką pięć, tozawsze, ale to zawsze – biorąc poduwagę sam wygląd – wybierze onapierwszego.

Możesz być pewny siebie, miećświetne teksty, tysiące gierek i rutyn,czytać codziennie książki o uwodze-niu, ale jeśli będziesz wyglądał śred-nio, to po prostu będziesz miał kobietywyglądające średnio.

To, że wygląd ma znaczenie – możebyć dla kogoś złą wiadomością, alemam jedną, dobrą: nie musisz byćprzystojny, aby świetnie wyglądać.Jeśli nie wierzysz – spytaj kobiet albozerknij nad ranem do np. damskiegoakademika.

O tym jak się ubierać, jak się ścinać,jak ćwiczyć i tak dalej – nie będę sięrozwodzić, bo są od tego inne arty-kuły, a także odpowiednie działy naForum. Jeśli chcesz wyglądać dobrze

– zerknij do tych materiałów.

Ideą tego tematu jest rozprawienie sięz błazno, znaczy się – z błyskoteką.Jeśli ktoś popatrzy na moje obecnezdjęcia to powie – co Ty Panie Marzecwiesz o błyskotece? Ano wbrew pozo-rom sugeruję spojrzeć na moje zdjęciaz przed kilku miesięcy, a wtedy to py-tanie będzie zwykłym faux pas.

Dostąpiłem tego „zaszczytu” zwanegobycia prawdopodobnie najbardziejkompetentną osobą do wypowiadaniasię na temat błyskoteki w Polsce. O ileMystery jest ojcem błyskoteki, o tyleja byłem jego synem. Jego wiernąkopią, która przez kilka miesięcymiała oczy zaćmione wyrazem: bły-skoteka.

Nie, żebym narzekał. Nie było tak źle.Wchodziłem do klubów za darmo,znałem w lokalach, w których częstobywałem – większość obsługi iochrony, dostawałem driny za darmo,ludzi przybijali mi na około piątki, do-stawałem z DJ’ki dedykację skiero-waną do „pana w czarnym,włochatym kapeluszu”, ludzi robilisobie ze mną masowo zdjęcia i ogól-nie rzecz biorąc można powiedzieć, żerobiłem show. Kto chciałby opuścićtaki styl życia?

Pewnego dnia usiadłem pod lipą,wierzbą czy czymkolwiek to przysło-wiowe drzewo było – i zacząłem roz-myślać. Zrobiłem małą analizę –porównanie kobiet, które poznałemmając na sobie błyskotekę, a tych,które poznałem wyglądając jak przy-stało na faceta w moim wieku. Ku mo-jemu naprawdę wielkiemuzaskoczeniu okazało się, że najlepsze,najporządniejsze, najbardziej inteli-gentne i najbardziej wartościowe ko-biety poznałem… bez błyskoteki. Wprawdzie nie było to tak ekstra efek-towne, jak podryw w włochatym ka-peluszu, ale po prostu w kapeluszubyłem odbierany jako zabawny, im-prezowy koleś, a bez niego – jakofacet, z którym można flirtować iktóry potrafi uwodzić.

Strona 14 www.alphamale.plwww.forum.alphamale.pl

AlphaMale Magazine Styczen/Luty 2010/

Moda i styl

Page 15: AlphaMale Magazine Styczen-Luty 2010

Żeby tego było mało – kobiety, którepoznałem mając kapelusz – po pozna-niu prawdziwego mnie, poza impre-zami – stwierdziły, że wyglądam owiele lepiej i o wiele bardziej intere-sująco. Koszule, marynarki, dobrzezrobione włosy, spodnie dopasowanedo stylu itp. sprawiały, że byłem dlanich lepszy poza trybem imprezo-wym.

Natomiast kobiety, które poznałem niemając ze sobą kapelusza – po zoba-czeniu mnie w przebraniu Mysteregostwierdzały, że wyglądam śmiesznie.Po prostu śmiesznie. I tyle. W tym wy-razie jest podświadomie ukryty prze-kaz: żałośnie. Ale nikt mi tego w twarznie powiedział.

Błyskoteka jest o tyle nieciekawymnarzędziem, że osoba, która jej używa– kotwiczy się bardzo mocno na nią i

uzależnia swoje efekty od tego, jakwygląda. Po kilku miesiącach chodze-nia w błyskotece naprawdę trudnobyło mi się przełamać, aby ją ściągnąći podrywać kobiety tak, jak zawsze.Czułem się jakby mi rękę ujebali. Jed-nak… pewnego wieczoru szala sięprzeważyła i postanowiłem wyjść cał-kowicie odmiennie. Włosy na żel,biała koszula, czarne spodnie, czarnebuty – z dodatków jedynie mały wi-siorek na szyję i nic poza tym. Ża-dnych pierdolonych kajdanek, wężyboa i masy innych, wymyślnych ga-dżetów, które dokładałem do kapelu-sza i reszty ubrania – które byłonaprawdę stylowo dobrane do całości.

Wyszedłem do klubu ubrany jak przy-stało na prawdziwego faceta i… byłato jedna z lepszych nocy, w moimżyciu. To był punkt zwrotny, odcięcieod przeszłości i jednocześnie wyzwa-

nie – nauczyć się robić show bez tychwszystkich błaznotekowych akceso-riów.

Dziś na szczęście udało mi się wrócićdo tego, co kiedyś – baaaaaa – bawięsię jeszcze lepiej i mam jeszcze lepszeefekty. Z tego, co odleciało to jedyniedarmowe wejścia do klubów. Ale i ztym sobie poradzimy :)

Wracając jednak do kwestii błysko-teki. Jeśli chcesz wiedzieć czemu jestona zła, to po prostu otwórz gazety zmodą męską. Czy jest tam przez przy-padek jakiś koleś we włochatym kape-luszu albo afro? Nie sądzę. A wmomencie gdy robisz coś, czego nierespektuje większość osób, to tak na-prawdę nie jesteś fajny, tylko jesteśodbierany jako imprezowicz, który sięwydurnia. Ludzie szanują Cię tylkochwilowo.

W momencie gdy robisz coś, czego nie respektujewiększość osób, to tak naprawdę nie jesteś fajny,tylko jesteś odbierany jako imprezowicz, który sięwydurnia. ludzie szanują cię tylko chwilowo.

Strona 15 www.alphamale.plwww.forum.alphamale.pl

AlphaMale Magazine Styczen/Luty 2010/

Moda i styl

Page 16: AlphaMale Magazine Styczen-Luty 2010

Błaznoteka wpływa tez bezpośredniona to – do jakich kobiet trafiasz. Ko-bieta z kryterium: chcę fajnie wyglą-dającego, modnie ubranego,opalonego faceta – nie poleci na kole-sia we włochatym kapeluszu czy afro.Mając jednak włochaty kapelusz lubafro trafiasz do kobiet równie inteli-gentnych jak te dwa gadżety, a nie-rzadko pustych imprezowiczek.Wybieraj z którymi kobietami chceszobcować.

Jasne, błyskoteka pomaga – a jest tojeden z najczęstszych argumentów,jakie słyszę z ust adeptów uwodzenia.„Błyskoteka jest mi pomocna”. Alepytanie – czy do końca życia chceszlatać w kapeluszach, afro albo co gor-sza – z plastikowymi penisami na gło-wie? A takie przypadki już teżwidziałem.

W zeszłą sobotę w jednym, z wroc-ławskich klubów zapytałem się grupykobiet – co uważają na temat dwóchfacetów, chodzących po klubie w afro.Rozegrał się między nimi, a mną na-stępujący dialog:

Set: No taką mają pracęTomasz: Jaką?Set: No zabawiają towarzystwo, bo tojacyś hostessiTomasz: Ale przecież oni tu nie pra-cują, tylko są klientamiSet: No chyba żartujesz?

Niestety, ale nie żartowałem. Smutnaprawda jest taka, że takie osoby są za-zwyczaj odbierane jako osoby promu-jące jakiś produkt typu nowa wódka.Prawdopodobnie też byłem odbieranyw ten sposób. Przemyśl to.

Na koniec zostawiam Cię z dwomacytatami i zagadką:

„Urodziłeś się oryginałem, nie umrzyjjako kopia”

„Rozwój nigdy się nie kończy, zawszesię zaczyna”

oraz:

Znajdź jedną różnicę – ja kilka mie-sięcy temu, a ja dziś. Powodzenia!

Powtarzam także od dłuższego czasu, że nie liczy się to, co

Ty robisz dla kobiet, ale to co kobiety robią dla Ciebie. Tak

też – wyjście zbłaznotekowanym na imprezę jest przeciw-

ieństwem tej zasady, ponieważ to Ty drogi czytelniku –

ubrałeś się w ten, dany sposób dla kobiety. To Twój ubiór

jest krzykiem: patrzcie na mnie, patrzcie jaki jestem zajebisty,

potrzebuję waszej uwagi, patrzcie jakie mam wielkie jaja!

Strona 16 www.alphamale.plwww.forum.alphamale.pl

/

Styczen/Luty 2010AlphaMale Magazine

Moda i styl

Page 17: AlphaMale Magazine Styczen-Luty 2010

GIMLET Składniki:

40 ml Bombay Sapphire London Dry Gin

20 ml soku z limonki

plasterek limonki

Wymieszaj w shakerze wszystkie składniki przelej do szk-

laneczki do whisky. Dodaj 2-3 kostki lodu, a całość udekoruj

plasterkiem limonki. Opcjonalnie możesz dodać odrobinę wody

sodowej.

AlphaMale Magazine

Postaw sobie drinka...

Styczen/Luty 2010/

Page 18: AlphaMale Magazine Styczen-Luty 2010

WalentynkiJak co roku, powolnymi krokami zbliża się do nas data koja-

rzona przez wszystkich – 14 lutego – czyli Walentynki,

„dzień zakochanych”. To takie „święto”, gdzie wszyscy nagle

przypominają sobie, że muszą być romantyczni i mili dla

swoich HB. Właśnie wtedy matrix społeczny napędzany me-

diami uderza Cię w łeb, mówiąc: „musisz być słodki, poka-

zać jak bardzo Ci zależy, jak bardzo ją kochasz, bla bla bla…

”. 90% facetów (nie bójmy się tego powiedzieć – AFC) łapie

się na coś takiego i funduje swoim laskom standardowy, rok

– w - rok taki sam zestaw: kwiaty, czekoladki, pluszowy mi-

siek i zwykła kartka (jakich wiele) kupiona w kiosku. Czy o

to tak naprawdę chodzi? Jeśli uważasz, że tak – nie czytaj

dalej tego artykułu i idź do Tesco po ww. artykuły walentyn-

kowe masowej produkcji (może Twoja dziewczyna się ucie-

szy). Jeżeli jednak chcesz oryginalnie i spontanicznie podejść

do tego „święta” – wychodzę Tobie naprzeciw, przedstawia-

jąc Ci niżej kilka wskazówek oraz pomysłów na to, żeby 14

lutego Twoja HB zrobiła oczy jak pięciozłotówki, krzyknęła

„WOW!” i poszła z Tobą do łóżka na całonocny seans seksu

tantrycznego z kilkudziesięcioma multiorgazmami.

Strona 18 Budowanie relacjiwww.alphamale.plwww.forum.alphamale.pl

AlphaMale Magazine Styczen/Luty 2010/

Filip świątek „night”

Page 19: AlphaMale Magazine Styczen-Luty 2010

Co jest kluczem do sukcesu? O-RY-GI-NAL-NOŚĆ. Tak, musisz byćoryginalny – zachowywać się zupeł-nie inaczej niż miliony innych face-tów. Powinieneś być całkowicienaturalny – nie wyskakuj nagle zwielkimi wyznaniami jak wielkąmiłością do swojej HB pałasz i nieprzesadzaj z komplementami. Wkońcu na to jest cały rok – nie po-trzebujecie specjalnego dnia, żebysobie o tym wszystkim nagle przy-pominać. Jednak ona – jak to ko-bieta, po swoim facecie – spodziewasię inicjatywy z Twojej strony. Więcgłównie od Ciebie zależy, czy bę-dzie ten dzień wspominać miło, jakocoś wyjątkowego – czy po prostubędziecie się nudzić oglądając ko-lejny podrzędny film na kompute-rze.

Jak to zrobić?

Poniżej prezentuję kilka naprawdęgenialnych idei sprawdzonychprzeze mnie na kilku kobietach, zktórymi się spotykałem. Każdy ztych pomysłów spowodował, żemoje HB czuły się docenione, czułysię wyjątkowo. I każdy spowodo-wał, że lądowaliśmy potem razem włóżku. Oto one:

1.Walentynka w stylu „zrób-to-

sam”:

Zamiast kupować takie same kartkiwalentynkowe jak 90% naszej nieu-świadomionej męskiej części popu-lacji – zrób coś sam. Postaw naswoją oryginalność i kreatywność.Wystarczy kupić w pobliskim skle-pie z artykułami papierniczymi ko-lorowy papier, kolorowemazaki/długopisy, klej, jakieś błysz-czące dodatki i nożyczki. Niech po-niesie Cię inwencja twórcza.Możesz powycinać literki z gazety iwkleić je do kartki, układając w tensposób jakieś śmieszne wyznanie(np. „jesteś dla mnie jak chleb za1.85zł z pobliskiej piekarni…niemogę bez Ciebie żyć”) Jeśli potra-fisz rysować – narysuj coś śmiesz-nego, możesz pobawić się także w

ułożenie jakiegoś zabawnegowiersza. Nie masz talentuplastycznego? Nic nie szko-dzi – Twoja kartka Walen-

tynkowa może wyglądać jakpraca domowa pięciolatka, a i

tak zrobi na Twojej kobiecieogromne wrażenie. Dlaczego? Po-nieważ włożyłeś w to coś więcej niżswoje pieniądze, postarałeś się ocoś nietypowego i niesztampo-

wego. Podsumowując:Nożyczki – 3 zł,Papier kolorowy – 3 zł,Klej – 2 zł,Kolorowe długopisy/mazaki –5 zł,Reakcja dziewczyny po otrzy-maniu własnoręcznie zro-bionej kartki –BEZCENNA.

2.Poczta kwiatowa:

Twoja kobieta lubi dostawaćkwiaty? Świetnie – możesz do tegocelu wykorzystać pocztę kwiatową.Jest to dosyć ciekawa forma dawa-nia kobiecie kwiatów, do tej poryrzadko wykorzystywana przezwiększość facetów. Idziesz dopierwszej lepszej kwiaciarni obsłu-gującej pocztę kwiatową i ustalaszszczegóły dotyczące wysyłki (data,godzina, miejsce i sposób dostarcze-nia) – i tutaj również możesz sięwykazać. Przykładowo: ustalasz go-dzinę dostarczenia bukietu kwiatówna adres swojej dziewczyny. Siedzi-cie razem, nagle – dzwonek dodrzwi. Ona otwiera a tam – wspa-niały bukiet kwiatów, specjalnie dlaniej z karteczką: „wszystkiegodobrego z okazji Walentynek, Twójxxx”. Na pewno laska będzie megapozytywnie zaskoczona, bo nigdywcześniej czegoś takiego nie do-stała. Sam miałem podobną akcjętego typu (będąc jeszcze w liceum!)– z tym, że wysłałem kwiaty mojejHB do szkoły tak, żeby odebrała jew czasie trwania którejś z lekcji.Efekt przeszedł moje najśmielszeoczekiwania – moja dziewczynaniemalże popłakała się ze szczęściaa ja miałem SP nabite pod sam sufit(wszystkie koleżanki zazdrościły jejtego prezentu, a do mnie przycze-piono łatkę faceta, który jest sponta-niczny, nieprzewidywalny icholernie romantyczny). Jedynymminusem tego prezentu jest cena –waha się między 30-100zł (zależnieod wielkości bukietu i odległościmiejsca dostarczenia). Jednakże –polecam, to naprawdę świetny i ory-ginalny prezent naWalentynki!

Strona 19 www.alphamale.plwww.forum.alphamale.pl

AlphaMale Magazine Styczen/Luty 2010/

Budowanie relacji

Page 20: AlphaMale Magazine Styczen-Luty 2010

Strona 20 www.alphamale.plwww.forum.alphamale.pl

4.Spontaniczna podróż w „nieznane”:

Świetna sprawa, jeśli masz swoje auto. Pakujesz wino, 2kieliszki, koc, termos z ciepłą herbatą, kanapki; zabie-rasz swoją lubą i jedziecie na jeden dzień nad morze po-dziwiać zachód słońca. Inna świetna opcja – wybieraszjakieś klimatyczne miejsce (ruiny zamku, jakiś ciekawyzakątek lasu) i np. godzinę wcześniej jedziesz tam ichowasz wino z dwoma kieliszkami + różę w dyskret-nym miejscu. Następnie zabierasz HB w to miejsce inagle, podczas spaceru, całkiem „przypadkowo” znaj-dujesz to wszystko, co ukryłeś wcześniej. Generalniesamo podróżowanie razem w jakieś oryginalnemiejsce wywiera spore wrażenie na kobiecie, ponie-waż z reguły ludzie są leniwi i nie chce im się nigdziewychodzić. Im bardziej „niespodziewana niespo-dzianka” i im bardziej niekonwencjonalnie do tegopodejdziesz, tym większe emocje i efekt oddziaływa-nia na Twoją kobietę. Uwierz mi – one to kochają.5.Zdjęcia, fotografie i inne rzeczy z tym związane:

Zdjęcia są po to, by utrwalać chwile, które będzie sięmiło wspominać przez resztę życia. Tutaj przykła-dów jest naprawdę mnóstwo. Możesz pokusić się ozrobienie kalendarza z Waszymi wspólnymi zdję-ciami jako ilustracjami – coś takiego oferuje więk-szość fotografów. Można skontaktować się

wcześniej z fotografem i

umówić na profesjonalną sesję fotograficzną –gwarantowane niezapomniane wrażenia. Jeżeli macieswój aparat cyfrowy, to możesz dogadać się z ludźmipracującymi w teatrze lub wypożyczalni kostiumów izałatwić, że któregoś wieczora przyjdziecie „cyknąć”sobie kilka fotek w różnych kostiumach. Gwarantuję,że dziewczyna szybko tego nie zapomni. A zdjęciazostają jako wspomnienia z spędzonego w niezwykłysposób dnia 14 lutego.

Te pomysły (jak i wiele innych pomysłów, które sie-dzą w Twojej głowie) są po to, żeby sprawić Twojejkobiecie o wiele więcej radości, niż zwykłe, okle-pane prezenty. Tak naprawdę kobiety nie tyle ko-chają same prezenty – a emocje, które towarzysząich dawaniu oraz otrzymywaniu. Pamiętaj, że liczysię nie tylko to jaki prezent dajesz ale również to, wjaki sposób oraz w jakiej sytuacji ten prezent da-jesz. Bądź więc oryginalny 14 lutego – niechTwoja kobieta wie, że ma wartościowego faceta,który zawsze potrafi ją mile zaskoczyć. Zaufaj mi– ona to doceni i postara się odwdzięczyć w jaki-kolwiek sposób.Happy Valentines!

AlphaMale Magazine Styczen/Luty 2010/

3.Wspólne gotowanie:

Potrafisz gotować? Jeśli tak, to masz ułatwione za-

danie. Jeśli nie – to świetna okazja, żeby się czego-

kolwiek nauczyć. Znajdź jakąś nieskomplikowaną

potrawę, którą możecie wspólnie przyrządzić (od

siebie mogę polecić spaghetti – w miarę szybkie do

przyrządzenia, nie jest ciężkostrawne i można zna-

leźć wiele „wariacji” tego dania). Kup wszystkie

niezbędne produkty, jakieś dobre wino i zaproś HB

do siebie (lub pojedź do niej z całym tym ekwipun-

kiem). Zaproś ją do kuchni i pobawcie się w szefa

kuchni i jego asystentkę. Możecie się trochę powy-

głupiać. Pokaż jej, że potrafisz odnaleźć się w

kuchni (możesz poćwiczyć wcześniej gotowanie w

domu dla pewności), staraj się ją prowadzić. Gdy

już uda Wam się coś „upichcić”, zaproś ją do po-

koju i podaj do stołu Wasze „wykwintne” danie

razem z lampką wina. Wspólne gotowanie zbliża –

robicie coś razem i macie wspólny cel (przygoto-

wanie czegoś dla siebie). Poza tym – jest dobrą grą

wstępną (seks na stole kuchennym? Czemu nie!)

Kosztem jest tylko cena produktów. Zyskiem –

świetnie i efektywnie spędzone wspólne popołud-

nie/wieczór.

Budowanie relacji

Page 21: AlphaMale Magazine Styczen-Luty 2010

KomfortWtym miejscu planowo miał się znaleźć drugi artykuł dotyczący

czysto technik uwodzenia lub strategii wykorzystywanych wtrakcie procesu podrywu, jednak zamiast niego powstał pier-

wszy ebook AlphaMale Polska opisujący całe zjawisko komfortu.

Materiał przedstawiany w tym ebooku był prezentowany wyłącznie naseminariach Natural AlphaMale, jednak postanowiliśmy się nim podzielićze światem.Poniżej jego fragment:

• Czy kiedykolwiek znajdowałeś się w sytuacji, w której to zaczepiłeś

jakąś kobietę w klubie, a ona Cię z automatu odrzuciła?

• Czy kiedykolwiek rozmawiałeś z kobietą, która po pewnym czasie

poszła do łazienki i już nigdy nie wróciła?

• Czy kiedykolwiek miałeś do czynienia z koleżankami kobiety, którą

chciałeś poderwać, jednak one skutecznie blokowały Ci do niej dostęp?

• Czy kiedykolwiek próbowałeś nawiązać kontakt z kobietą, jednak

nagle pojawił się jej facet i uznałeś, że czas spływać?

• Czy kiedykolwiek próbowałeś wziąć numer telefonu, ale ona nie chci-

ała Ci go dać?

• Czy kiedykolwiek chciałeś ją pocałować, ale nie mogłeś tego zrobić?

• Czy kiedykolwiek dążyłeś do seksu tej samej nocy, ale ona mimo pod-

niecenia broniła się przed tym?

• Czy kiedykolwiek pisałeś do niej lub dzwoniłeś po imprezie, na której

się poznaliście i ona nie dawała znaku życia?

• Czy kiedykolwiek ona miała jakieś opory przed seksem z Tobą?

I czy chciałbyś dowiedzieć się m.in.:

• Jak je otwierać, aby od razu nie uciekały?

• Jak z nimi rozmawiać, by były zainteresowane?

• Jak skutecznie manipulować swoją mową ciała?

• Jak wykorzystywać jej znajomych, aby pomogli Ci

w uwodzeniu?

• Jak urobić jej chłopaka, aby oddał Ci ją i stawiał Ci

drinki?

• Jak domknąć ją w ciągu kilku sekund?

• Jak wziąć od niej naturalnie numer telefonu?

• Jak doprowadzić z łatwością do kolejnych spotkań

pomimo jej wyrzutów sumienia?

• Jak pokonać jej opory przed seksem?

Jeśli na co najmniej jedno z powyższych pytań

odpowiedziałeś twierdząco – to na pewno w tym ebooku

znajdziesz coś dla siebie.

“Komfort”AlphaMale Polska prezentuje:

czyli jeden z kluczowych elementówsukcesu z kobietami.

Publikację możesz pobrać ze strony:

http://www.forum.alphamale.pl/Ebook-Komfort-t7329.html

Strona 21 Uwodzeniewww.alphamale.plwww.forum.alphamale.pl

AlphaMale Magazine Styczen/Luty 2010/

Page 22: AlphaMale Magazine Styczen-Luty 2010

MARTINI® MonacoSkładniki:

½ MARTINI® Extra Dry

½ MARTINI® Bianco

Cząstka cytryny.

Wypełnij kostkami lodu szklankę typu old-fashioned. Dolej

pobudzające MARTINI® Bianco (½ objętości), a następnie

wytrawne MARTINI® Extra Dry (także ½ objętości). Całość

dekoruj cząstką cytryny.

AlphaMale Magazine

Postaw sobie drinka...

Styczen/Luty 2010/

Page 23: AlphaMale Magazine Styczen-Luty 2010

jak wygląda...twoje nowe życie?

Strona 23 Postawawww.alphamale.plwww.forum.alphamale.pl

AlphaMale Magazine Styczen/Luty 2010/

Page 24: AlphaMale Magazine Styczen-Luty 2010

Strona 24 www.alphamale.plwww.forum.alphamale.pl

AlphaMale Magazine Styczen/Luty 2010/

Ta historia dotyczy każdego z nas.Jestem o tym święcie przekonany. Azaczyna się ona mniej więcej tak, żejakiś czas temu – jest to kilkanaścielub kilkadziesiąt lat wstecz rodzi sięprzeciętny chłopiec. I ten chłopiecspędza większość swojego życia namarnowaniu czasu, którego nieuważa za cenny; na poznawaniuróżnych, innych chłopców jak idziewczynek; na kupowaniu rzeczy,których nie potrzebuje; na uczeniusię czegoś, co mu się nigdy nieprzyda i udając, że żyje, a tak na-prawdę ucząc się jak nie umierać.

W pewnym momencie, z jakichśbliżej nieznanych lub znanych po-wodów, a może to być na przykładbycie rzuconym przez dziewczynę –chłopiec ten popada w dół psy-chiczny i zaczyna szukać w Googleinformacji o tym, jak znaleźć sobienową kobietę, jak je uwodzić. Amoże nie miał on nigdy dziewczynyi doszedł do wniosku, że najwyższyczas coś zmienić w swoim ponurymżyciu. Możliwe też, że jakiś jegokolega trafił wcześniej na Społecz-ność i wciągnął naszego bohatera wtemat. Tak czy inaczej – nasz małychłopiec wszedł do community.

Zaczął czytać książki, oglądaćfilmy, słuchać nagrania audio, jeź-dzić po różnych kursach, spędzaćmnóstwo czasu na forach interneto-wych – wszystko po to, aby móc jaknajlepiej podrywać kobiety. Idąc zaciosem – nasz już nie tak mały chło-piec – wychodzi co tydzień doklubu, aby praktykować, czasamichodzi do centrów handlowych, abytam nawiązywać nowe znajomości,generalnie stara się działać jak naj-więcej.

Wszystko to jest jak najbardziej wporządku do czasu, kiedy nasz bo-hater nie budzi się „z ręką w noc-niku”, dochodząc do wniosku, żejego rozwój jest zbyt powolny i po-winien on już być o wiele, wieledalej, na tej drodze do sukcesu. Za-daje więc sobie pytanie – co jest nietak? I zaczyna szukać rozwiązania.

O zgrozo, o paradoksie – rozwiąza-nie nie przychodzi i nie nadejdziezbyt szybko. Nasz bohater nie znaj-dzie odpowiedzi, ponieważ nie wej-dzie w inną pozycję percepcyjną,aby zobaczyć cały swój świat zboku. A świat ten jest cały czas taki,jakim był kilka lat temu…

Nie jest ważne czy już to zrobiłeś czytelniku, czydopiero to zrobisz. Czy już zadajesz sobie pytanieodnośnie szybkości swojego rozwoju, czy zadasz jeza kilka miesięcy, tygodni lub dni. Prędzej czy póź-niej to pytanie pojawi się w Twojej głowie i nie bę-dziesz w stanie na nie odpowiedzieć. Historiamałego chłopca, to historia o mnie, o Tobie i owszystkich, innych osobach, po kolei. Niektórzy wtej historii znaleźli złoty środek i świetne rozwiąza-nie, jednak większość stoi w miejscu, żyjąc w tymsamym świecie, co kiedyś, co przed wejściem doSpołeczności. Posłuchaj dalej…

Nasz bohater głowi się – co jest nie tak? Przecieżrobię wszystko tak, jak powinienem! Przerobiłemjuż tyle materiałów i postępuje zgodnie ze wska-

zówkami w nich zawartymi! Dlaczego mam wraże-nie, że cały czas stoję w miejscu? Może poszukamrady u jakiegoś specjalisty…?

Trafia do mnie mnóstwo osób, które mówią, że ichrozwój się zatrzymał lub co gorsza – cofają się wrozwoju. I zawsze, ale to zawsze – problem leży wtym samym, pieprzonym miejscu!!! W ich świecie,jaki ich otacza!

Zmienili swoje nastawienie do ludzi. Zmieniliswoje przekonania. Zmienili swoje nawyki. Zmie-nili to, jak się ubierają, jak wyglądają. Zmieniliswoje hobby. Zmienili nawet swoje pasty dozębów! Zmienili wszystko, ale nie to, co powinnizmienić przede wszystkim. Środowisko!

Postawa

Page 25: AlphaMale Magazine Styczen-Luty 2010

Trafiłeś do Społeczności, jako osobaszukająca pomocy. Załóżmy że tak byłoi że nie byłeś całe życie otoczonymnóstwem kobiet, kasa nie sypała Cisię z nieba i czułeś, że trzeba pójść doprzodu. Chyba każdy, kto pojawia się wcommunity szuka, chce i pragniezmiany – pomocy. Ok, dostałeś narzę-dzia, techniki, wskazówki, systemy,strategie. Nawet dostałeś genialne tek-sty na podryw! Zacząłeś o siebie dbać,znalazłeś jakieś pasje, zmieniłeś innergame – prułeś do przodu, ale stanąłeś wmartwym punkcie.

I w tym punkcie staje ty-siące mężczyzn na tej planecie, którzynie zmienili podstawowej rzeczy, o któ-rej przed chwilą wspomniałem. Środo-wiska!

Środowiska, czyli szkoły, pracy,miejsca zamieszkania, a przede wszyst-kim: ludzi!

Wiele, naprawdę bardzo wiele osób wtym miejscu robi wielkie oczy i niewiedzą co powiedzieć. Bo ja kładę bar-dzo duży nacisk na zmianę środowiska,w którym żyło się przed wejściem docommunity. Robię to, ponieważ jest topodstawowym fundamentem, jeśli cho-dzi o nowe możliwości.

Zauważ pewną prawidłowość. Ludziewchodząc do Społeczności PUA sąskupieni na zmianie wszystkiego, aletylko nie swojego środowiska. Środo-wiska, które ściąga ich w dół! A jakże!

Jeśli ktoś przez 20, może 25 lat żyje wjednym mieście, wśród ludzi, którzynie mają perspektyw, planów na życie,żadnych celów, nie wspominając już oambicjach; jeśli ten ktoś ma przyjaciół,którzy narzekają na to jak to w Polsce

jest ciężko; jeśli jego rodzice cały czaswpajają mu do głowy to, że musi sięuczyć, dzięki czemu skończy dobre stu-dia, znajdzie dobrą pracę i już po 40stukilku latach pracy przejdzie na emery-turę; jeśli jego sąsiedzi nic w życiu nieosiągnęli, a śmieją się z tego, że on za-czął o siebie dbać i jeśli całe środowi-sko nie pomaga mu choć trochę wosiąganiu jego indywidualnych celów –to powiedz mi czytelniku – jak ten gośćma się rozwijać?Przychodzą do mnie niesamowicieinteligentni faceci, którzy narze-kają na brak efektów. Pytam sięich – z kim wychodzą na im-prezy – i okazuje się, że zeswoimi przyjaciółmi. Więc drążętemat i dowiaduję się, że ci „przy-jaciele” to pesymiści, którzy chlejąna imprezach wódkę do momentu,w którym nie zarzygają połowyklubu, nie podchodzą oni do żadnychkobiet na trzeźwo, a gdy ich kumpel(który do mnie przychodzi po poradę)coś poderwie, to oni się z niego śmieją,mówiąc że głupi ma zawsze szczęściealbo że ona była łatwa.

Jak można osiągać suk-cesy otaczając się ta-kimi przyjaciółmi?

Nie twierdzę, żeprzyjaciel każdegogościa na tej pla-necie to pesy-mista. Wielu znich to zajebiścigoście, ale wiemz doświadczeniawłasnego orazmasy osób, któ-rych poznałem,że w 9 na 10przypadków –najlepsi przyja-ciele to ludziebez perspektyw,posiadającysame problemy,narzekający naotaczający ich

świat i zazdroszczący wszystkiego, cosię osiągnie.Jest nawet takie mądre zdanie: „Panie,uchroń mnie przed fałszywymi przyja-ciółmi, z wrogami poradzę sobie sam”.Ja bym to podciągnął pod ochronęprzed przyjaciółmi bez pomysłu nażycie i bez chęci do jakichkolwiekzmian. Bo tacy są najgorsi.

Strona 25 www.alphamale.plwww.forum.alphamale.pl

AlphaMale Magazine Styczen/Luty 2010/

Obudź się wreszciei zmień swoje życiena lepsze!

Rozwój to ciągła droga,a podróżowanie polegana zmianie swojegootoczenia.

Postawa

Page 26: AlphaMale Magazine Styczen-Luty 2010

Jeśli ktokolwiek wciąż znajduje się w środowisku, w któ-rym przebywał przed wejściem do community – powinienje jak najszybciej zmienić. Przyjaciele, którzy narzekają –do zmiany! Sąsiedzi, którzy wszystkiego zazdroszczą iźle życzą – do zmiany! Nauczyciele w szkole, którzy wy-żywają się na wykładach/lekcjach, ponieważ w domu niemają na kim – do zmiany! Współpracownicy w pracy,którzy cały czas śmieją się z Ciebie – do zmiany! Tocholerne mieszkanie, które jest drogie, ciasne i jest wnim zimno – do zmiany! Miasto, w którym każdy znasię nawzajem – do zmiany! Kluby, w których było sięsetki razy – do zmiany!

Może to, o czym piszę wydaje Ci się dziwne lub nicnie znaczące, ale wiem co mówię. Spotykałem się zprzypadkami, w których rozwój blokowali przyja-ciele, rodzice, nauczyciele czy ludzie z pracy. Kiedyśprzyszedł do mnie user z Forum, który bał się zmie-nić swoją garderobę, ponieważ po zmianie fryzurysekretarka w jego pracy oraz sprzątaczki – śmiałysię z niego! Sekretarka była gruba, miała prawie 60lat i całe dnie się opierdalała. Ona nie żyła, ona eg-zystowała. Wstawała rano do pracy, siedziała do16-nastej za biurkiem plotkując i od czasu do czasuodbierając telefony, później wracała do domu, wktórym prawdopodobnie miała męża, na którego

narzekała,

oglądała telewizję i szła spać. I przez taką babę na-prawdę sympatyczny i miły facet – nabawił się excusówdo zmiany swojego wyglądu!

Z drugiej strony, pojawiło się w moim życiu wielu gości,którzy mieli problem ze swoimi rodzicami. Oczywiścierodziców nie jest tak łatwo zmienić, ale można miećwpływ na wiele kwestii z nimi związanych. Jeden zmoich obecnych przyjaciół był ściągany przez swoichrodziców w dół, ponieważ opowiadał on im o swoichwszystkich planach. Jego rodzice, kochając go ponadżycie – dbali tak mocno o to, by nie popełnił w życiubłędu i nie stracił energii, czasu czy pieniędzy – że dora-dzali mu za każdym razem, by nie podejmował działań wzwiązku ze swoimi planami, ponieważ to i tak nie wy-pali. I on przez większość swojego życia nie robił tego,na co miał naprawdę ochotę, bo jego rodzicom wydawałosię, że wiedzą lepiej. Dziś już nie ma tych problemów –bo nie opowiada im o swoich poważnych planach i mazawsze dzięki temu motywację do działania.

Jeśli Twoi rodzice popierają Cię we wszyst-kim, co robisz i naprawdę Ci pomagają – to świetnie trafiłeśi gratuluję Ci tego. Jednak jest multum osób, których planysą niszczone przez ich własnych rodziców. To powinno zos-tać zmienione.

Jak i wszystko inne, co przeszkadza w rozwoju. Nie jestemprorokiem i nie mam magicznej czapki z gwiazdkami orazróżdżką, aby powiedzieć dokładnie co przeszkadza wTwoim szybszym rozwoju, ale mogę stwierdzić, że jest tojeden lub kilka elementów Twojego środowiska. Zastanówsię co i kto ściąga Cię w dół i zrób poważne kroki, aby tozmienić. Dopiero wtedy zmieni się Twoje życie.

Ja nie utrzymuję żadnych kontaktów z moimi znajomymi zliceum. W większości są to ludzie, którzy po dziś dzień niewiedzą co chcą robić w życiu i potrafią krytykować czyjeśpomysły. Po co mi tacy znajomi? Życie jest zbyt krótkie,abym poświęcał takim ludziom swój czas. Szanuję ich, alenie są mi potrzebni w najmniejszym stopniu.

jeśli zastanawiasz się co w twoim życiu hamujetwój rozwój, pomyśl najpierw o swoim otoczeniu

Strona 26 www.alphamale.plwww.forum.alphamale.pl

AlphaMale Magazine Styczen/Luty 2010/

Postawa

Page 27: AlphaMale Magazine Styczen-Luty 2010

Obecnie jeszcze studiuję – i mam tylko kilku znajomych zuczelni. Cała reszta jest podobna do moich znajomych z li-ceum. Ludzie bez perspektyw, celów, ambicji. Nie trudnojest odkryć kto jest kim i kto ma jakie podejście. Wystarczyjedna rozmowa i wszystko jasne. Oczywiście szanuję takżeosoby, które chleją od poniedziałku do poniedziałku i uwa-żają, że na tym polegają studia – to jest ok, ale nie dla mnie inie chcę mieć z nimi żadnego kontaktu.

Ale ja nie mogę tego zrobić!

Tak powiedziało ok. 80% facetów, którym opowiadałem ozmianie środowiska. Oni nie mogą zmienić środowiska, bomieszkają z rodzicami, w małej miejscowości, mają szkołę ipracę. Taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaak, dokładnie tak samo mówiłEdison, Einstein, Hitler, Wałęsa, Małysz i każdy człowiek natej planecie, który wyznaczył sobie jakiś cel. Gówno prawda!Wielcy ludzie tak nie gadali, bo to zwykłe pierdolenie. Alboruszysz tyłek i postanowisz coś zmienić i to zrobisz – albocałe życie spędzisz wśród swoich pseudoznajomych, cho-dząc do pracy której nienawidzisz, oglądając codziennie tychsamych ludzi, na widok których chce Ci się rzygać i udając,że się rozwijasz i że Twoje życie jest cudowne.

Nie halucynuj, że środowisko nie ma wpływu na Twoje suk-cesy i Twój rozwój, bo ma ogromny! Zmień miasto, w któ-rym mieszkasz. Pracę, w której się męczysz. Szkołę, która itak nie jest Ci potrzebna. Ludzi, którzy Ci zazdroszczą. Od-najdź siebie w innym miejscu na Ziemi, w innej pracy, winnej szkole, wśród osób które mają podobne ambicje, cele iwizje, co Ty.

Jak najbardziej polecam obcowanie z osobami ze Społeczno-ści, ponieważ oni idą w tym samym kierunku, co Ty! Po topowstało community, by nie tylko podrywać kobiety i braćudział w dyskusjach na forach, ale także po to, by otaczać sięfenomenalnymi ludźmi, którzy pomogą nam osiągnąć wżyciu sukces!

Skorzystaj z tego i zacznij działać już dziś. Ile artykułówmuszę Ci jeszcze napisać i ile musisz ich przeczytać? Comusi się stać, abyś dojrzał do decyzji o zmianie swojego śro-dowiska? Za jaki czas obudzisz się mówiąc: „zmarnowałemnajlepsze lata mojego życia, wśród idiotów i w mieście bezmożliwości rozwoju”? To są kluczowe pytania, na które mu-sisz odpowiedzieć sam sobie. Nie mi, nie koledze. Samsobie.

Weź swoje życie, w swoje własne ręce.

Strona 27 www.alphamale.plwww.forum.alphamale.pl

AlphaMale Magazine Styczen/Luty 2010/

Postawa

Page 28: AlphaMale Magazine Styczen-Luty 2010

Walka o

władzę?

Coś, czego wielu nie zauważa, a

zjawisko to istniało, istnieje i

będzie zawsze istnieć. W

każdym, ale to dosłownie każdym

związku. Czasami będzie ono moc-

niejsze, czasami słabsze. Czasami

bardziej zauważalne, a czasami prak-

tycznie w ogóle. Nie ważne ile

związków masz za sobą. O tym musisz

przeczytać, bo jest to dla Ciebie bardzo

ważne.

Walka o władzę.

Związki zazwyczaj dzielą się na dwie

kategorie. Te, w których to mężczyzna

nosi spodnie oraz te, w których to ko-

bieta je nosi i ma większe jaja od swo-

jego faceta. Edukacja w zakresie

uwodzenia wygląda mniej więcej w ten

sposób, że uczy się facetów jak

uwodzić kobiety, ale nie uczy się ich

jak utrzymać je przy sobie i tworzyć

związki. A nie oszukujmy się – wielu

mężczyzn potrzebuje takiej edukacji,

ponieważ ich związek często wpada w

kategorię związku drugiego, o którym

mowa powyżej. Czyli to kobieta nosi

spodnie.

Z czego to jednak dokładnie wynika?

Jak nie doprowadzić do takiej sytuacji?

Związek to twór, w którym cały, ale to

cały czas walczy się o władzę. Chci-

ałbym użyć innego słowa niż „wal-

czy”, ale w tym wypadku jest to

niemożliwe. Po prostu walczymy z

partnerką o władzę i o „stanowisko”. O

to, czy to my dominujemy, czy też ona.

Wiadomo nie od dziś, że kobiety

kochają dominację. Zapytaj pierwszej,

lepszej kobiety na ulicy o to, a odpowie

Ci, że…? Właśnie, że co? Wiele kobiet

nie przyznaje się do tego i mówią, że

to one chcą być niezależne, one chcą

prowadzić i decydować o wszystkim.

Jeśli w to uwierzysz, to jesteś skońc-

zony. Przegrałeś. Nie istniejesz.

Wszystkie kobiety – podkreślam:

wszystkie – kochają dominację.

Mówimy jednak o dominacji zas-

tosowanej w ich kierunku, czyli o tym

gdy to mężczyzna dominuje. Wywodzi

Strona 28 Budowanie relacjiwww.alphamale.plwww.forum.alphamale.pl

AlphaMale Magazine Styczen/Luty 2010/

Page 29: AlphaMale Magazine Styczen-Luty 2010

to się z naszej natury, gdy kilkatysięcy lat temu przewodnik plemieniabrał kobietę za włosy i ciągnął do jask-ini, to ona nie opierała się i nie wykrę-cała krzycząc, że jest jej źle.Poddawała się temu, bo to było dlaniej dobre. Dominacja = bez-pieczeństwo.

Jednak do czego zmierzam? Ano dotego, że walka o władzę jest równawalce o dominację. Jeśli walczymy odominację, to walczymy o bez-pieczeństwo. Im bardziej dominujesz,tym bezpieczniej Twoja kobieta czujesię przy Tobie.

Już kilkadziesiąt lat temu przeprowad-zono wnikliwe badania na temat ko-munikacji na poziomiedziecko-rodzic, a dokładniej badaniazwiązane z dominacją dziecka orazdominacją rodzica. Wyniki badań, naktóre ostatnio trafiłem zszokowały imnie, bo są po prostu totalnie nielog-iczne!

Jak się okazało dzieci chcą byćkarane! Chcą, aby rodzic karał je zawystępki i co najzabawniejsze – chcąbyć karane częściej i lżej, niż rzadziej,a mocniej. Jednak to nie wszystko. Nadzieci trzeba nakładać jak najwięcejzakazów. Zakazy typu „nie możeszdzisiaj siedzieć przed komputeremdłużej niż godzinę” są jak najbardziejna miejscu! Gdyby tego było mało:dzieciom należy jak najczęściejodmawiać. „Nie kupię Ci dzisiajlodów” powinno więc być częściejstosowane.

Wszystko to tylko po to, aby dzieciczuły się bezpiecznie! Muszą onemieć nad sobą kogoś mocnego psy-chicznie, kto będzie odpowiednio nimi„zarządzał”. Jednak osoba ta musimieć przy okazji silną ramę i gdymówi „nie” to nie powinna pozwolić,aby w rzeczywistości miało to znacze

nie „tak, jeśli ładnie poprosisz”. Topodstawa do tego, aby dziecko miałojakiekolwiek oparcie w rodzicu.Teraz pytanie brzmi – co mają dziecido związków?

Bardzo dużo. Więcej niż się komukol-wiek wydaje. Dzieci cały czas walcząo władzę. Kup mi to, kup mi tamto, ja

chcę to, ja chcę tamto. Czy mogę iśćna dwór, czy mogę iść pograć na kom-puterze, czy mogę wrócić później, czymogę pobawić się z króliczkiem?

Im więcej zachcianek dziecka się speł-nia, tym ono staje się zuchwalsze iwykorzystuje to w przyszłości. Rodzictraci władzę, którą zabiera mu jegodziecko.

“Im bardziej dominujesz, tym bezpieczniej

Twoja kobieta czuje się przy Tobie.”

“Wszystko, co dzieje się w

związku to walka o

władzę.”

Strona 29 www.alphamale.plwww.forum.alphamale.pl

AlphaMale Magazine Styczen/Luty 2010/

Budowanie relacji

Page 30: AlphaMale Magazine Styczen-Luty 2010

Nasze dziecko wyszło ze znajomymi,miało wrócić o 20:00, a wróciło o21:30 i nic z tym nie robimy? Ok., alespodziewajmy się tego, że wprzyszłości będziemy oszukiwanicoraz częściej i że takie obsuwy niebędą rzadkością.

Pewnie wielu myśli teraz: gdybymmiał dziecko i spóźniałoby się zpowrotami do domu, mimo że ustalal-iśmy godzinę, to na pewnozareagowałbym!

Ok., zareagowałbyś. A czy reagujeszgdy Twoja kobieta spóźnia się narandkę? Czy reagujesz gdy ona Cięjawnie okłamuje? Czy reagujesz gdyona nie ma do Ciebie szacunku przyTwoich znajomych i śmieje się zCiebie? Czy reagujesz gdy odbieratelefony w trakcie seksu z Tobą? Czyreagujesz gdy coś obiecuje, a późniejsię tego nie trzyma?

To jest smutne. I 99% problemów wzwiązkach bierze się z tego, że kobietanie zna swojego miejsca i ma za dużowładzy. Władzy, o którą faceci niewalczą, bo myślą, że pójście na kom-promis i bycie potulnym misiembędzie najlepszym wyjściem. A nigdynie jest.

Faceci nie idą po to, czego taknaprawdę pragną. Nie idą po domi-nację, nie szanują sami siebie. Nieszanują swoich kobiet, bo brakiemszacunku jest to, że to kobieta mawiększe jaja od nich. Faceci nie rozu-mieją, że kobiety są jak te dzieci, którepotrzebują w kimś oparcia. Że potrze-bują kogoś silnego i stabilnego psy-chicznie oraz emocjonalnie. Tu niechodzi o prezenty, spędzanie ze sobą

czasu, dobry seks. Tu chodzi o władzę,dominację, bezpieczeństwo. Resztajest tylko dodatkiem podtrzymującymto wszystko.

Walka o władzę ma miejsce wzwiązku cały czas.

Kto pierwszy zadzwoni? Ktowybierze na jaki film do kina dziśpójdziemy? Kto dominuje w łóżku?Kto zaproponuje zrobienie herbaty?

Kto pierwszy skorzysta z łazienki?Ale także: czy wytknie mi on mójbłąd? Czy zareaguje na to, co zrobię?Czy jak go oleję, to on się wkurzy?Czy mogę go spokojnie oszukiwać?Czy zrobi dla mnie wszystko? Czy za-leży mu tak strasznie, że nie widzi, żego zdradzam?

Małe rzeczy, małe kroczki, małezdarzenia, małe czynności, małereakcje. Wszystko, co dzieje się wzwiązku to walka o władzę. Czyumiesz sprostać wymaganiom i za-pewnić sobie władzę w związku? Za-pewnić sobie miejsce, którepowinieneś mieć?

Fakt jest jeden. Dominacja i pewnośćsiebie na każdym kroku.

Jeśli coś Ci nie pasuje – powiedz tojej! Spóźniła się na randkę i głupio siętłumaczy? Co mnie to kurwa intere-suje? Ja jestem punktualny, więc Tytakże możesz być. Powiedz jej, że kul-turalne kobiety informują wcześniej otym, że się spóźnią. A najlepiej, gdybybyła po prostu poukładana i trzymałasię terminów i godzin.

Pisałeś jej sms’y, a ona nie dała znakużycia i totalnie je olała, bo niby byłaczymś zajęta? Co mnie to kurwa in-teresuje? Jeśli oglądanie telewizji,siedzenie na NK albo plotki zkoleżankami są ważniejsze ode mnie,to znajdź sobie kogoś, kto będzie miałczas na tak mało wartościową kobietęjak Ty. Ja Ciebie nie chcę!

Jesteś z nią w restauracji, a ona od-biera telefony albo pisze z kimśsms’y? Hej, czy ona przyszła tuposiedzieć z Tobą czy ze swoim tele-fonem? Wyjdź natychmiast z tegopieprzonego lokalu bez słowa i niechzejdzie z Twoich oczu.

Szczerość zachowań i tego, comówisz…

Jest tutaj niezwykle ważna. Musiszbyć szczery i spójny z samym sobą.Jeśli trzeba, to możesz zwyzywaćswoją kobietę i nazwać ją „dziwką”, oile zachowała się w danym momenciejak dziwka. Możesz przypierdolić jejw twarz, jeśli masz do tego powód, apowodem może być totalny brak sza-cunku wobec Ciebie. Możesz olać jąraz na zawsze i zapomnieć o niej, jeślito Ci pomoże. Dróg jest wiele, ale toakurat skrajne przypadki.

W większości przypadków musisz poprostu pokazywać, że to Ty maszwładzę i jednocześnie szanować samsiebie. W związkach faceci mają naoczach tak wielkie klapki, że potrafiąprzyjmować normalnie zniewagę, os-zustwa czy jawne kłamstwa. I pilnujtego zawsze, abyś nie wdepnął w…coś, co nie jest przyjemne.

Kontroluj poziom władzy, kontrolujpoziom dominacji, wiedz jakie jestTwoje miejsce i monitoruj wielkość jajTwoich oraz jaj Twojej kobiety.

Jeśli będziesz miał władzę, to będzieszjednym z niewielu facetów, który maprawdziwy, naturalny, oparty o funda-mentalne wartości związek. I takichzwiązków życzę Ci jak najwięcej.

Faceci nie idą po to, czego tak naprawdę pragną. nie

idą po dominację, nie szanują sami siebie. nie

szanują swoich kobiet, bo brakiem szacunku jest to,

że to kobieta ma większe jaja od nich.

Strona 30 www.alphamale.plwww.forum.alphamale.pl

AlphaMale Magazine Styczen/Luty 2010/

Budowanie relacji

Page 31: AlphaMale Magazine Styczen-Luty 2010

BACARDI MojitoSkładniki:

40 ml BACARDI Superior

12 listków mięty

½ limonki

syrop cukrowy

woda sodowa

Do szkalnki typu highball wrzuć pokrojoną w pół-

plastry limonkę, wlej syrop cukrowy i dobrze ugnieć

muddlerem. Teraz dodaj liście mięty i ugnieć je de-

likatnie. Dodaj kruszony lód, rum BACARDI Supe-

rior i zamieszaj. Na koniec dosyp lodu, uzupełnij

wodą sodową i udekoruj listkami mięty.

AlphaMale Magazine

Postaw sobie drinka...

Styczen/Luty 2010/

Page 32: AlphaMale Magazine Styczen-Luty 2010

Seks

Niezbędnik

Część I

Strona 32 Sekswww.alphamale.plwww.forum.alphamale.pl

AlphaMale Magazine Styczen/Luty 2010/

Page 33: AlphaMale Magazine Styczen-Luty 2010

Strona 33 www.alphamale.plwww.forum.alphamale.pl

AlphaMale Magazine Styczen/Luty 2010/

Rozmawialiśmy o tym z

kilkunastoma kobietami i

ich opinia nas przeraziła.

Mamy XXI wiek, szczyt rozwoju

techniki, swobodny przepływ in-

formacji, ogólnie dostępna wiedza

dotycząca seksu, a znaleźć dzisiaj

mężczyznę, który wiedziałby o

czym tak naprawdę należy pamię-

tać w trakcie zbliżenia z kobietą –

graniczy z cudem. Chcemy to prz-

erwać i przypomnieć o pod-

stawach, o których wielu

zapomina. Możliwe że

odna-jdziesz w tym tekście wiele

oczywistości, ale niektóre z tych

rzeczy są tak oczywiste, że aż

pomijane.

Jesteście w domu…

Startujemy w miejscu, w którym

to Ty i Twoja przyszła partnerka

seksualna znajdujecie się w

pokoju – w jej lub Twoim

mieszkaniu. Zaczynamy od

pokoju i pomijamy wszelkie, inne

miejsca, które raczej nie są najlep-

sze na początek tj. toalety w

klubach, samochód, przebieralnie

w centrach handlowych etc.

Czy możecie to robić swobodnie?Sprawdzamy możliwości logistyczne.Czy macie gdzie uprawiać seks? Czynikt nie będzie wam przeszkadzać?Czy możesz zamknąć drzwi odpokoju? Czy ona nie ma miesiączki?Czy macie zabezpieczenia?

To są podstawy podstaw. Jak chceszuprawiać seks z kobietą, kiedy masznp. młodsze rodzeństwo, które co

chwilę wbiega Ci do pokoju? Jakchcesz uprawiać z nią seks, jeśli onama miesiączkę i nie czuje się jakkol-wiek komfortowo robiąc to w trakciemiesiączki? Jak chcesz się zabierać doczegokolwiek, jeśli nie masz prezer-watyw, a ona nie stosuje innych metodantykoncepcji? Będziesz się bawił wloterię? To mało rozsądne.do swojego mieszkania, to ona już jestgotowa na seks z Tobą.

Seks

Page 34: AlphaMale Magazine Styczen-Luty 2010

Czy na pewno chcecie to robić?

Skoro poznaliście się całkiemniedawno i umówiliście się na kole-jne spotkanie – na dodatek np. u niejw domu, to mniemam, że chcecie,aby było z tego coś więcej. Wielumężczyzn sądzi, że kobiety musząprzygotowywać się długo do seksu imusi się w nich rodzić ochota naseks. Jednak mało kto wie, że skorokobieta poszła z Tobą na randkę, atym bardziej jeśli zaprosiła Cię doswojego mieszkania, to ona już jestgotowa na seks z Tobą.

Kobiety idąc do klubu są gotowe nazbadanie gardła jakiegoś mężczyzny,a często i nie tylko gardła, więc jakmogą nie być gotowe na coś więcejbędąc na randce albo leżąc z jakimśfacetem na własnym łóżku i ogląda-jąc film!?

Ona chce to z Tobą zrobić. To jestpewne. A czy Ty chcesz z nią upraw-iać seks? Czy podnieca Cię jakaśczęść jej ciała, jej zapach lub to wjaki sposób się całuje i Cię dotyka?Jeśli tak, to jedziemy dalej…

Atmosfera jest istotna.

Ktoś mógłby krzyknąć, że atmosferasię nie liczy. Ale ten ktoś nie machyba pojęcia o tym, że wiele kobiet(jak i mężczyzn, a jak!) nie jestpewnych swojego ciała na początkuznajomości. Takie kobiety (imężczyźni) potrzebują do rozebraniasię i uprawiania seksu specjalnieprzygotowanej atmosfery. Nie jest totak wiele, bo wystarczy: ciepło,ciemność i wygoda.Zadbaj o to, by w pokoju było ciepło– włącz ogrzewanie albo po prostuużyj koca. Gdy człowiekowi jest

ciepło, to fizy-cznie rzecz

biorąc ma większą ochotę na seks.Nie przez przypadek mówi się, że„ktoś potrafi mnie rozgrzać”.

Zadbaj o to, by w pokoju było dośćciemno – nie każda kobieta jest natyle pewna siebie, że będzie uprawiaćz Tobą za pierwszym razem seks gdyjest zapalona lampka ze stu watowążarówką w środku. Wystawienie naTwój widok każdej części jej ciałamoże być dla niej krępujące.

Zdbaj o to, by było wygodnie.Wiemy, że czasami seks wniewygodnie, totalnie dziwnymmiejscu jest ekscytujący, ale za pier-wszym razem nie róbcie tego natwardej podłodze – chyba że lubiciesiniaki i stłuczenia. Użyjcie łóżka lubkanapy – tak będzie najbardziej kom-fortowo.

Do całości możesz dorzucić świecelub muzykę, ale nie jest to konieczne.To nie ceremonia w kościele. Jednakzadbaj o to, aby w tle coś grało – mysugerujemy film. Horror lub komedięromantyczną. Pościgi, strzelaniny isensacje zostaw raczej dla siebie.

Gra wstępna powinna nią być.

Gra wtępna powinna być grąwstępną, a nie tylko rozebraniem jeji przejściem do wsadzania czegośswojego w jej ciało. Pamiętaj – wgrze wstępnej chodzi o to, aby dobraćsię do majtek kobiety na końcu.Nie na cholernym początku!

Wiele osób pieprzy sprawę wtym właśnie miejscu. Zabier-ają się za kobietę i zamiastpowoli ją podkręcać izmierząć do celu, to odrazu wpychają swojeręce tam, gdzienie trzeba.

Musisz przyzwyczaić kobietę doswojego dotyku, po to, aby ona wprzyszłości chciała więcej.

Zaczynasz od całowania, gryzienia,lizania – szyi, uszu, karku, klatkipiersiowej, brzucha i dopieroschodzisz niżej. Masowanie i dra-panie jest także mile widziane. Wtrakcie gry wstępnej wyczujesz colubi kobieta – bo w końcu każda ko-bieta jest inna. Jedna będzie chciała,abyś ją gryzł, a druga abyś ją delikat-nie całował.

Przy okazji ściągaj także po koleiubranie swojej wybrance. Bluzka,spodnie, stanik, na końcu majtki.Jeśli jesteś sprytny, to możeszzostawić bluzkę, a ściągnąć stanik.Ale przez przypadek nie próbuj ścią-gać najpierw majtek, a późniejspodni.

Odnośnie czasu trwania gry wstępnej– gra poniżej 10-ciu minut jest uz-nawana raczej za szybką. Poświęćwięc co najmniej kilkanaście minut,jeśli jest to gra przed pierwszym sek-sem z ów kobietą. Później może tobyć troszkę mniej, ale ważne aby takjak pisaliśmy – była to gra, a nie je-dynie rozebranie kobiety.

Strona 34 www.alphamale.plwww.forum.alphamale.pl

AlphaMale Magazine Styczen/Luty 2010/

Seks

Page 35: AlphaMale Magazine Styczen-Luty 2010

www.alphamale.plwww.forum.alphamale.pl

AlphaMale Magazine Styczen/Luty 2010/

Dżungla?

W trakcie gry wstępnej wszystkomożesz zaprzepaścić w momencie,kiedy kobieta będzie Ci chciałazrobić dobrze ustami, zdejmieTwoje bokserki, a tam odkryjenowy rodzaj dżungli. Na dodatekbędzie towarzyszył temu zjawiskudość specyficzny zapach.

Higiena panowie, higiena! Musicieo to zadbać i pamiętać, aby takżeprzycinać swoje włosy – tam na doleoraz pod pachami. Chyba nie chceciespieprzyć wszystkiego poprzezgłupotę i nieumyślność?

Język pracuje!

Nie czekaj na to, aż kobieta będzierozgrzana do czerwoności przez Twójdotyk i całowanie. Zjedź ustami niżeji zaspokajaj ją oralnie. Kobieta samaCi nie powie, abyś to zrobił, więc nie

czekaj na jej wskazówki. Po prostudziałaj.

Jeśli zejdziesz niżej i ona będzie usil-nie protestować, to znaczy, że praw-dopodobnie nie jest na to jeszczeprzygotowana lub po prostu nie chceseksu oralnego. Uszanuj to i nie róbniczego na siłę! To jest zasada, którejmusisz się kurczowo trzymać wsprawach seksu!

Nie zmuszaj jej także, ani nie sugeruj,aby zadowoliła Ciebie oralnie. To niejest jej pieprzony obowiązek i możenie umie/nie lubi tego robić. Niedenerwuj się więc, gdy ominie Cię

tzw. lodzik, bo wiele kobiet zad-owala tak tylko partnera, któregojuż trochę zna. Znajdą się i takiekobiety, które specjalnie tegonie zrobią za pierwszym razem,aby sprawdzić, czy nie jesteś wtych sprawach zbyt nachalny inie napierasz. Swoisty test wTwoją stronę.

Sięgając po prezerwatywę…

Kobieta jest rozpalona i jest jejokrutnie przyjemnie? Czassięgnąć po prezerwatywę i zro-bić z niej użytek. Czasami mo-ment sięgnięcia po gumkę jestchwilą prawdy, w trakcie której

można usłyszeć „ale ja niebędę się z Tobą kochać”.Kobieta ma wtedy oporyprzed seksem i najlep-

szym rozwiązaniem jestodpowiedzenie „ok.” i bawienie się znią dalej – kontynuowanie gry wstęp-nej. Może ona nie jest zbyt pod-niecona, aby zagłuszyć logiczną częśćswojego umysłu, a może po prostusprawdza czy nie obrazisz się jak małedziecko lub czy nie będziesz naciskał?

Łatwym sposobem na spieprzeniecałej znajomości jest naciskanie wmomencie oporów. Kobieta mówi„nie”, a facet na to „tak”. Jednak takto nie działa. Skoro ona nie chce, to

znaczy, że nie jest zbyt napalona albopo prostu jest na to za wcześnie.

Chyba każdemu doświadczonemuzdarzały się sytuacje, w których kobi-ety nie chciały od razu seksu. Jeśliutrzymuje się z daną dziewczyną kon-takt cały czas i np. mieszka się z nią wtym samym mieście lub okolicach – toodmowa jest powiedzeniem„poczekaj, zrobimy to następnymrazem, ale muszę zobaczyć jakijesteś”. Potrzeba dość silnej psychikido zaakceptowania decyzji kobiety inie naciskania na nią, ale to naprawdędziała. Kolejne spotkanie po spotka-niu, w którym to nie uprawiałeś z niąseksu, ale byliście razem nadzy – za-zwyczaj kończy się oczekiwanym sek-sem.

Seks w skarpetkach!?

Zakładamy jednak, że dziewczyna niemiała żadnych oporów, założyłeśprezerwatywę i akcja się zaczęła.Błagamy, apelujemy, zwracamyuwagę – postaraj się, abyście bylikompletnie nadzy, a nie pół nadzy lubnadzy w pięciu procentach.

Największy obciach można sobienarobić nie ściągając skarpetek przedseksem. Już lepiej w ogóle nic nieściągaj ani z siebie, ani z niej, tylkorozepnij rozporek i machaj swoim„małym” przed jej oczyma krzycząc„jestem gwiazdą porno!”. To będzieprzynajmniej choć trochę zabawne, boskarpetki na nogach w trakcie sto-sunku to coś żałosnego.

C.D.N.

Strona 35 Seks

Page 36: AlphaMale Magazine Styczen-Luty 2010

Strona 36 Sylwetkawww.alphamale.plwww.forum.alphamale.pl

AlphaMale Magazine/

Wytrenowane mięśnie brzucha wzbudzają w ludziach

podziw i niekiedy zazdrość. Szczupła talia to nie tylko

przejaw wysportowanej sylwetki i zdrowia, to również

atrakcyjny wygląd całego ciała. Mięśnie brzucha to rów-

nież potocznie nazywany „gorset” ochronny narządów

wewnętrznych i stabilizator tułowia chroniący przed

kontuzjami.

Mięśnie te składają się, nie wnika-jąc w anatomię, z poszczególnychpartii: skośnych, mięśni prostych(dolna część i górna).

Wiele osób nie chodzi na siłowniejednak chce zrobić sobie przysło-wiowy „sześciopak” są różne me-tody do dojścia wymarzonej talii. Postaram się pomóc w tej kwestii.Na początku odradzam wszelkiegorodzaju elektroniczne napinaczemięśni Ab Gymniki itp. Miałem,używałem, napinały mięśnie same,a w wysiłku fizycznym nie o toprzecież chodzi. Nie widziałem usiebie zadowalających efektów.

Tylko systematyczne treningi mięśni brzucha,

samozaparcie do realizacji celów spowodują,

że na wakacje wyćwiczycie sobie ładną kratkę.

Treningi, który mogę polecić jest 8 minutes AB’s jeśli masz Internet nayoutubie znajdziesz filmik go prezentujący go w całej krasie z możli-wością uczestnictwa w nim. (http://www.youtube.com/watch?v=sWjTnBmCHTY)O treningu się nie wczytywałem ile powinien trwać robiłem go tak jakna filmiku. Wiadomo, że powinno się go robić codziennie do momentuuzyskania oczekiwanych rezultatów. Składa się z 9 ćwiczeń po 45 se-kund. Bez żadnej przerwy. W tym treningu ćwiczone są wszystkie par-tie mięśni brzucha. Trening na samym początku sprawia trudności dlaosób, które nie ćwiczyły wcześniej mięśni brzucha. Im polecam wyko-nanie kilku 15-20 powtórzeń danego ćwiczenia i poczekaniu na lektoraz filmiku. Czy są rezultaty? Ja mogę powiedzieć, że tak. Nie ćwiczyłemmięśni brzucha długi okres zacząłem ćwiczyć tym treningiem i zauwa-żyłem zarys mięśni, a chcę dodać, że ze względu na pracę nie byłem wstanie robić codziennie tego treningu.

Styczen/Luty 2010

Page 37: AlphaMale Magazine Styczen-Luty 2010

Osobiście nie próbowałem ćwiczyća6w czyli aerobiczną szóstką weideraz jednego powodu czasu trwania tre-ningu i konieczności ćwiczeniamięśni codzienne. Mięśnie nawetbrzucha potrzebują odetchnąć od wy-siłku i się zregenerować. Ile razyczytałem, że ktoś nie doszedł do 42dnia treningu, bo z tylu dni składa sięta metoda i przestał tłumacząc się, żedługo czy za ciężko.

Aerobiczna „6” Weidera to metodaskładająca się z sześciu ćwiczeń wy-konywanych jedno po drugim, prak-tycznie bez dłuższej przerwy nielicząc zmiany ustawień nóg i rąk.Wszystkie ćwiczenia łączymy wjedną tzw. superserię, a podczas tre-ningu wykonujemy 3 takie superserieodpoczywając między nimi do 60 se-kund. Jeśli nie jest zbyt ciężko od-pocznij do 2 minut stopniowozmniejszając czas odpoczynku. Zało-żeniem treningu jest brak odpo-czynku jednak patrząc na ilośćpowtórzeń w ćwiczeniach będzieszdziękować za te 60 sekund. A jak sięten trening ma do rezultatów?

Dobrze, wyżej są treningi łatwo do-stępne i warto z nich skorzystać cho-ciażby dla zwiększenia arsenałućwiczeń na mięśnie brzucha.

Teraz napiszę Ci o treningu mięśnibrzucha z prawdziwego zdarzenia Abymięśnie brzucha były widoczne, ładniezarysowane trzeba te mięśnie najpierwmieć, czyli ćwiczyć na tzw. zdobyciemasy w tej partii co się wiąże z odpo-wiednią dietą, jednak nie o tym ten ar-tykuł. Bo co po treningu mięśnibrzucha spalającego tkankę tłuszczowąkiedy nie ma „co” pokazać, nie matych uwypukleń mięśni tego „sześcio-paku”. Na szczęście ćwicząc wzrastanam podaż czyt. apetyt na jedzeniestąd nawet u chuderlaka będzie widaćmięśnie brzucha. W tygodniu powinno się ćwiczyć przy-najmniej dwa razy te mięśnie, z czegojeden trening powinien być „cięższy” zobciążeniem dodatkowym, drugi

„lżejszy” jednak z dłuższymi seriami,a bez obciążenia dodatkowego. Przed treningiem wypadało by roz-grzać stawy i rozciągnąć mięśnie.Można zrobić leżąc na plecach tzw. ro-werek.Na treningu powinno się ćwiczyćkażdą partię mięśni brzucha tzn. ćwi-czenia na górną i dolną partię brzuchaoraz mięśnie skośne. Mięśnie skośnepowinny być ćwiczone jedna strona podrugiej nie na przemian. W zależności,która część mięśni jest podatna nadane ćwiczenie trzeba wykorzystywaććwiczenia na partie mniej podatne natrening. Przykładowo w moim przy-padku znacznie szybciej wyrobię sobiemięśnie brzucha ich górną część niżdolną.

o budowaniu wakacyjnejsylwetki pomyśl już teraz!

Strona 37 www.alphamale.plwww.forum.alphamale.pl

AlphaMale Magazine Styczen/Luty 2010/

Sylwetka

Page 38: AlphaMale Magazine Styczen-Luty 2010

Osobiście polecam wykonanie 2-3 superserii składających się z 3-4 ćwi-czeń na mięśnie brzucha, w każdym ćwiczeniu po 15-20 powtórzeń.Część unoszenia ciała wykonywana szybciej, w końcowej fazie unosze-nia „przytrzymać” pozycję i napiąć ćwiczone mięśnie 1-2 sekundy,opuszczanie ciała wykonywać wolniej. Mięśnie muszą być napięte. Niebędę się rozpisywał jakie ćwiczenia są najlepsze, mogę jedynie przyto-czyć mój trening:- unoszenie tułowia tzw. spięcia (niepełne brzuszki, pełne brzuszki sąmało efektywne i powodują nierzadko ból w dolnej części kręgosłupa) –to jest ćwiczenie na górną część brzucha;- podciąganie nóg do klatki piersiowej siedząc na krześle – na dolnączęść m.b.;- boczne skłony tułowia (najpierw na lewą stronę mięśni później naprawą) – skośne m.b.;- mocne skręty tułowia ze na barkach/obciążeniem trzymanym bliskoklatki piersiowej – skośne m.b; Oczywiście trening ciężki z obciążeniem dodatkowym.Inne przykładowe ćwiczenia na brzuch:- wszelkie unoszenia nóg trzymając się drążka – do poziomu (kąt 90

stopni nogi proste), kolan do klatki piersiowej, naprzemienne unoszeniekolan- unoszenie bioder w górę leżąc na plecach (wygląda dość komicznie,tak jak pewna pozycja);- spięcia z nogami w górze zgiętymi w kolanach;- unoszenia nóg leżąc na ławce skośnej lub w poziomie tzw. świeca.

Aby mięśnie „rosły” trzeba dawać im różne bodźce przez zmian.Należy zmieniać kolejność ćwiczeń, zmieniać rodzaj ćwiczenia.Po treningu obowiązkowe jest rozciąganie mięśni brzucha tzw.foczka, lub wyciąganie się leżąc na podłodze. Do całego arsenału ćwiczeń na mięśnie brzucha należy dodać ćwiczeniaaerobowe np. bieganie, jazda na rowerze, skakanka, pływanie , nawetspacery,

Ćwiczenia aerobowe - oznaczają ćwiczenia przy wykorzystaniu dużej ilości tlenu. … najko-rzystniejsza forma ćwiczeń dla osób pragnących schudną... Przede wszystkim zwiększają wy-dolność układu sercowo-płucnego - dzięki temu może on sprawnie dostarczać krew dopracujących w czasie ćwiczeń mięśni. Poza tym przy ćwiczeniach aerobowych głęboko oddy-chamy. Zwiększony dopływ tlenu, to nie tylko ułatwione spalanie tłuszczu w tkankach, aletakże zwiększona dawka energii dla całego organizmu- lepsze samopoczucie, większa wydaj-ność, sprawniejsze myślenie. Nawet tak zdawałoby się niepożądane zjawisko, jakim jestuczucie "zgrzania" i spocenia się przy wykonywaniu ćwiczeń aerobowych ma korzystne dzia-łanie. Podwyższenie ciepłoty skóry spowodowane lepszym jej ukrwieniem stymuluje produk-cję kolagenu - składnika odpowiedzialnego za jej elastyczność. Skóra staje się grubsza, mniejpodlega procesom starzenia się. Z kolei pocenie się, to nic innego, jak sposób pozbywania sięz organizmu niepotrzebnych produktów przemiany materii - toksycznych substancji... Częstozdarza się, że osoby uprawiające aerobik, ożywione wolą walki z nadmiarem tłuszczu, starająsię ćwiczyć niezwykle energicznie. Tymczasem badania wykazały, że skuteczniej działają tućwiczenia wykonywane przy tętnie około 60% maksymalnej wartości, dobrze natomiast jeślitrwają one od 30 do 60 minut i były powtarzane co najmniej trzy razy w tygodniu. Aby ma-ksymalnie wykorzystać odchudzające działanie ćwiczeń aerobowych, warto uwzględnić me-chanizm spalania się tłuszczów w organizmie. Otóż spalają się one "W OGNIUWĘGLOWODANÓW". Wykorzystywany jest do tego glikogen znajdujący się w wątrobie.Jego ilość jest jednak ograniczona. Bardzo szybko zostaje zużyty i wówczas organizm za-czyna spalać tkankę mięśniową. Dlatego powinno się przed treningiem spożywać niewielkiposiłek węglowodanowy - kromkę chleba, owoc - to ukierunkuje twój system energetycznyna wykorzystywanie własnego tłuszczu jako podstawowego źródła energii.

Źródło: http://www.sfd.pl/%c4%87wiczenia_aerobowe-t22532.html

Strona 38 www.alphamale.plwww.forum.alphamale.pl

AlphaMale Magazine Styczen/Luty 2010/

Sylwetka

Page 39: AlphaMale Magazine Styczen-Luty 2010

Martini® Grand PrixSkładniki:

½ MARTINI® Rosso

½ MARTINI® Extra Dry

Cząstka limonki.

Wypełnij kostkami lodu szklankę typu old-fashioned, a

następnie dolej unikalne w smaku MARTINI® Rosso

(½ objętości) i wytrawne MARTINI® Extra Dry (również

½ objętości). Całość należy udekorować cząstką soczystej

limonki.

AlphaMale Magazine

Postaw sobie drinka...

Styczen/Luty 2010/

Page 40: AlphaMale Magazine Styczen-Luty 2010

cechy, których ona

p o Ż Ą D a

Strona 40 www.alphamale.plwww.forum.alphamale.pl

AlphaMale Magazine Styczen/Luty 2010/

Postawa

Page 41: AlphaMale Magazine Styczen-Luty 2010

Są cechy, które automatycznie i podświadomie przy-

pisujesz do obrazu faceta alpha. Wiele cech pozytyw-

nych o jakich marzysz lub które już masz. Zawsze

warto pracować nad nimi i sprawiać by być lepszym

na co dzień. Wiele z nich można w bardzo prosty

sposób wypracować. Musisz być świadomy tego

jaki chcesz być.

Strona 41 www.alphamale.plwww.forum.alphamale.pl

Styczen/Luty 2010/

Pewny siebie

To chyba najważniejsza cecha i pierwsza, która kojarzy się zuwodzeniem kobiet i byciem facetem alpha. Tak wiele osóbdąży do pewności siebie. Zbudowanie jej gruntownie na fun-damentach prawdziwego poczucia własnej wartości jestszczególnie ważne i w nieskazitelnej formie niemalże bez-cenne. Wiąże się ona z komfortem przebywania w różnych sy-tuacjach. Jest oczywiście cechą nabytą, której często uczymysię automatycznie w każdych kolejnych działaniach jakie po-dejmujemy. Wynika z praktyki i kompetencji doświadczenia.

Otwarty

Poznawanie nowych osób wiąże się z autentyczną chęciąprzebywania w ich towarzystwie. W innym razie robienie tegona siłę nie ma najmniejszego sensu. Lubimy ludzi serdecz-nych i otwartych. Tak do końca nie wiadomo co może się kryćpod pojęciem otwartości, ale ma to wiele wspólnego z rozu-mieniem innych ludzi oraz czerpaniem energii z samegoprzebywania z nimi. To coś co potem napędza Cię do dal-szego poznawania innych osób. Sprawia, że jesteś facetem,który nie wychodzi z domu na siłę po to by zrobić jakąśmisję, ale to wszystko co robisz to Twoje paliwo, które dajeCi szczerą i rzeczywistą motywację.

Inteligentny

Jak to powiedział kiedyś Andrzej Lepper do Jana Rokity:"Wie Pan czym się różnimy? Że pan jest inteligentny,ale pan inteligencji się uczył, a ja inteligentny urodziłemsię". Nie chodzi o to, byś miał IQ wyższe od Dody, aninie musisz być członkiem Mensy, jednak warto byś byłfacetem oczytanym. Potrafił się wysłowić i robił todobrze. Oczywiście w zależności od tego w jakim śro-dowisku się obracasz i jakich kobiet pożądasz bę-dziesz musiał dopasować się do odpowiednichstandardów. Lecz w tym temacie mam na myśli bar-dziej inteligencje emocjonalną i powiązane z nią za-chowania oraz rozumienie pewnych mechanizmówspołecznych.

Elokwentny

Jeśli masz problemy z wysławianiem się, z rozmową z kobie-tami (i nie tylko), oraz konstruowaniem myśli w odpowiedniezdania to najprawdopodobniej potrzebujesz skupienia się natej właśnie cesze. Jest to cecha, której bardzo łatwo się nau-czyć. Wystarczy czytać więcej książek, więcej rozmawiać zludźmi. Polecam też nieco więcej myśleć, to nie boli. PomożeCi to nie tylko w interakcjach z kobietami, ale także w każdejżyciowej sytuacji, bo przecież tak wiele z nich opiera się naskutecznym komunikowaniu.

nie musisz stawać na głowie,

by zrozumieć

jakie cechy są atrakcyjne.

AlphaMale Magazine

Postawa

Page 42: AlphaMale Magazine Styczen-Luty 2010

Strona 42 www.alphamale.plwww.forum.alphamale.pl

AlphaMale Magazine Styczen/Luty 2010/

Szczery

Jeśli chcesz być prawdziwie usatysfakcjonowany ze swo-jego życia to musisz pamiętać o prawdziwości i szczero-ści. Najpierw osiągnij ją ze samym sobą. Nie wmawiajsobie bzdur. Nie halucynuj. Potem naucz się szczero-ści z otoczeniem. Pamiętam jak czytałem kiedyseksperyment jednej dziennikarki z Newsweekadotyczący szczerości, z którego wynikało, że wdzisiejszych czasach nie można być szczerym.Dlatego pamiętaj, że szczerość to nie to samoco głupota. Jednak prawda jest najlepsza, bonajłatwiej ją zapamiętać.

Ambitny

Największą siłą motywacji jest ambicja. To dzięki niej spor-towcy wylewają siódme poty na treningu, lekarze spędzają lata na

akademiach medycznych, TVN robi kolejną edycję "Tańca zGwiazdami", a Lady Gaga wywołuje kolejne skandale. Jak widać nie

zawsze ambicja jest zdrowa, jednak to ona w połączeniu z determina-cją i nastawieniem na cele sprawia, że w ogóle coś osiągamy. Można

nauczyć rozbudzać w sobie ambicje tak, by motywowała nas do działa-nia. Osoby ambitne są też bardziej atrakcyjne od nieambitnych.

Opanowany

Jedną z kompetencji emocjonalnych jest samokontrola. Emocje potrafią wżyciu być cudowne i wspaniałe, jednak nie możemy stać się ich niewolnikami.

Wiąże się z tym umiejętność radzenia sobie ze stresem, trudnymi sytua-cjami i negatywnym myśleniem. Nawet jeśli jesteś ekstrawerty-

kiem i burzliwie okazujesz swoje emocje, co jest takżeświetną sprawą, to musisz pamiętać, że okazywa-

nie ich i podążanie za nimi to nie tosamo co zniewolenie przez nie.

Zdecydowany

Jest to jedna z podstawowych cech w życiu. Skoro mówimy o męskości, a słyszy się o jej kryzysie w dzisiej-szych czasach, to nie sposób wspomnieć właśnie o tym, aby mężczyzna był zdecydowany. Miej jaja i weź

sprawy w swoje ręce. Bez popadania w skrajności, ale ze zdrowym zaufaniem do samego siebie i swojegosposobu działania. To przecież podstawa osiągania czegokolwiek. To także jest cecha, którą możesz wy-

pracować. Ucinaj w głowie niepotrzebne dialogi wewnętrzne, szybko przeanalizuj okoliczności i skupsię na działaniu. Bądź liderem samego siebie.

Dominujący

Jeśli już zdecydujesz czego chcesz, to musisz nauczyć się dominacji i prowadzenia. Żyj w zgo-dzie z naturą, z własnym sobą. Jesteś facetem, zostałeś zaprojektowany do dominacji i męsko-

ści. Jeśli uważasz, że jest inaczej to najprawdopodobniej w ogóle nie zrozumiemy sięświatopoglądowo. Oczywiście pamiętaj o szacunku, jesteśmy przecież facetami z klasą i za-

sadami. Jednak dominacja to kluczowa cecha, która jest podstawą sukcesu w uwodzeniu.

Postawa

Page 43: AlphaMale Magazine Styczen-Luty 2010

Strona 43 www.alphamale.plwww.forum.alphamale.pl

AlphaMale Magazine Styczen/Luty 2010/

Zdrowy

Jest on oznaką siły i ma wpływ na to jak wyglądamy.To normalne, że w doborze partnera kierujemy sięewolucyjnym autopilotem na to, aby był on zdrowy.Warto zatem zadbać o swoje zdrowie. Zainteresuj sięodżywianiem. Uprawiaj sporty. Żyj aktywnie. Jestwiele sposobów na to by utrzymać się w dobrym sta-nie. Są od tego specjaliści i to nie tylko lekarze, aletakże dietetycy, fizjoterapeuci, trenerzy itd. Przy okazjiTwoje samopoczucie wzrośnie.

Wysportowany

Kobiety uwielbiają wysportowanych mężczyzn. Jest tokolejna sprawa powiązana ze zdrowiem, czy też z wy-glądem. Wiąże się z tym także siła fizyczna, a co zatym idzie większa pewność siebie. Dodatkowo wpływana Ciebie korzystnie efekt rywalizacji. Czasem z prze-ciwnikiem, a czasem z własnymi słabościami. UczyCię motywacji i osiągania celów. Sport zmniejsza po-ziom stresu. Stajesz się automatycznie bardziej opano-wanym, pewniejszym siebie człowiekiem.

Uśmiechnięty

Nikt nie lubi wprowadzania negatywnych emocji.Uśmiech wprowadza te pozytywne. Naucz się cieszyćżyciem i naucz się uśmiechać. Obojętnie w jakiej ko-lejności. Uśmiech to także podstawa podrywu. Toprzecież on tak naprawdę rozpoczyna podryw. Wraz zkontaktem wzrokowym jest to fundament. Uśmiechajsię często do wielu ludzi. Szczerze i otwarcie.

Optymistyczny

Sam uśmiech nie wystarczy jeśli nie masz prawdziwiepozytywnego nastawienia do świata. Jeśli nie jesteśszczęśliwy dziś, to jak możesz nim być jutro? Pomyślco sprawia, że czujesz szczęście? Czym tak faktycznieono dla Ciebie jest? Może będzie to związane z rusze-niem co nieco swojej mózgownicy, ale pozwoli Cispojrzeć inaczej na swoje życie.

Przewidujący

W psychologii osiągnięć bardzo wiele mówi się o pla-nowaniu, o wyznaczaniu celów i jest to oczywiście ka-mień węgielny pod całość rozwoju osobistego, musiszjednak być osobą na tyle inteligentną społecznie byprzewidywać skutki swoich działań. Oczywiście za-wsze lepiej jest spróbować, niż zastanawiać się w nie-skończoność "co się stanie gdy..."

Postawa

Page 44: AlphaMale Magazine Styczen-Luty 2010

Strona 44 www.alphamale.plwww.forum.alphamale.pl

AlphaMale Magazine Styczen/Luty 2010/

Nieprzewidywalny

Zaskocz ją czymś pozytywnym. Wyjdź poza szablon. Pomyśl odwrot-nie niż wszyscy. Wyróżnij się. Bądź oryginalny i kreatywny. Jestwiele sposobów by polepszyć swoją kreatywność. Zacznij tworzyć.Podążaj za swoimi emocjami i potrzebami. Stań się spontanicznymczłowiekiem. Artyści, osoby zajmujące się sportami ekstremal-nymi, muzycy, oni są bardzo atrakcyjni dla kobiet dlatego, żewychodzą poza szablon i kobieta się przy nich nie będzie nu-dzić. Nuda to największy wróg uwodzenia.

Tajemniczy.

Kobiety uwielbiają tajemnice, intrygi. One wbrew pozoromuwielbiają zachodzić w głowę co o niej myślisz, co zna-czyło to spojrzenie, albo ten gest. Zastanawia się kim takfaktycznie jesteś. Najpierw jednak musisz wzbudzić wniej ciekawość Ciebie. Nie możesz ukrywać wszystkiegood początku i być zbyt niedostępnym. Flirt to gra, wktórej trzeba żonglować wrażeniem i emocjami. Niepodawaj się na tacy, bądź nieodgadniony.

Złap je wszystkie!

Tworząc swój zeszyt rozwoju, zapisałem jak najwięcej cech, które chcęposiąść, lub takich, które chcę w sobie pielęgnować. Co tylko mi przy-szło do głowy. Tobie radzę to samo. To co masz tutaj to spis najważniej-szych. Pod niektórymi kryje się wiele innych pokrewnych, które wiążąsię z tymi wiodącymi.

Już od najmłodszych lat wypisywaliśmy w szkole cechy pozytywne inegatywne, po to aby uczyć się odpowiednich wzorców. Jednak nie jes-tem pewien czy szkoła akurat wychowuje nas pod tym względem tak jaktrzeba. Pamiętam jak ktoś z forum zapytał mnie przy okazji cech: "a coze skromnością?" Skromność jest wynikiem przekonania o swojej odpo-wiedniej wartości, jednak odpowiedziałem mu wtedy: "Wolę byś był za-dufany w sobie, niż zakompleksiony, przynajmniej będzieszszczęśliwszy."

Określanie cech które uważamy z odpowiednie dla nas ma kluczowyelement wychowawczy od najmłodszych lat. Jeśli chcesz zmienić siebie,to tak naprawdę chcesz zmienić swoje cechy na lepsze. Musisz zwrócićszczególną uwagę na te cegiełki. Rzadko się o tym mówi przy rozwojuw uwodzeniu. Skupiamy się ogólnie na pewności siebie, ale jest to prze-cież tylko jedna cegiełka, którą podpierają te wszystkie, które wymieni-łem, a także wiele innych.

Fenomenalną metodą do rozwoju swoich cechjest sposób Benjamina Franklina powiązany z13 cnotami, które uważał za najważniejsze.Sednem działania jest skupienie się każdegotygodnia na wiodącej, a więc - poprawie siebiew ramach jednej konkretnej cechy. Wybierzsobie kilka najważniejszych cech, nad którymichcesz popracować, a następnie weryfikujswoje postępy w obrębie jednej, co tydzień ro-biąc zmianę tej wiodącej (pamiętając jednak opozostałych). Z czasem zauważymy konkretnąpoprawę każdej z tych cech. Gruntownazmiana charakteru jest długotrwała i da towiększe efekty niż rzucenie siebie na głębokąwodę z zamiarem szybkiej zmiany wszystkichcech swojego charakteru.

Wypisz teraz na kartce wszystkie cechy jakiechcesz mieć, lub masz i chcesz by były moc-niejsze. Zakreśl 13 najważniejszych dla Cie-bie. Każdego tygodnia skupiaj się na jednej.Zauważ poprawę.

Postawa

Page 45: AlphaMale Magazine Styczen-Luty 2010

Cynk. Prawdziwy

przyjaciel faceta.

Nie jesteśmy lekarzami. Niebawimy się we wciskanie ko-mukolwiek leków, które tak

naprawdę i tak nie działają. Nie wyda-jemy diagnozy, która jest jednym,wielkim truizmem i oczywistością.Nie sugerujemy Ci, abyś biegł doapteki i kupował tuziny tabletek wspo-magających pracę Twojego orga-nizmu. Jesteśmy jednakmężczyznami, tak jak i prawdopodob-nie Ty, więc usiądź wygodnie, bochcemy podzelić się z Tobą czymśważnym.

Wielu facetów, których spotkaliśmy wswoim życiu miewało problemy zeswoim wyglądem lub zdrowiem.Często słyszeliśmy (i słyszymynadal!): „jestem za niski”, „nie mogęprzytyć”, „mam trądzik”, „nie stajemi” i wiele, podobnych. Nie

wierzymy w cudotwórcze leki, więctrudno było powiedzieć tym wszys-tkim facetom: „ok., idź do apteki i kupXYZ”. Ale w miarę jak szukaliśmyczegoś na rozwiązanie jednego prob-lemu, to przy okazji natrafiliśmy nacoś, co rozwiązuje w dużym stopniuwiększość takich problemów za jed-nym zamachem. Tym czymś jestmikroelement zwany cynkiem.

Przerobiliśmy masę artykułów, roz-mawialiśmy z kilkoma lekarzami,przeszperaliśmy fora internetowe izgromadziliśmy dość pokaźną wiedzęna temat cynku. Wbrew pozorom niespotkaliśmy praktycznie żadnych, kry-tycznych i negatywnych opinii o tympierwiastku. Kilka się zdarzyło, alebyły to opinie, które można jedynie okant dupy rozbić. Ale od początku…

Cynk jest mikroelementem, bezktórego niemożliwy jest wzrost orazpodział komórek w naszych organiz-mach. Znajduje się on w ponad 200enzymach w całym ciele, w prawdziew śladowych ilościach, ale jego za-pasy muszą być stale uzupełniane.Według lekarzy jest to prawdopodob-nie jedyny mikroelement, na brakktórego organizm reaguje w przeciągukilku godzin. Lekki niedobór nie jestobjawiany od razu, jednak w rzeczy-wistości odbija się bardzo mocno nanaszym zdrowiu.

Dla przykładu – jeśli w czasie dojrze-wania nie spożywaliśmy wystarcza-jąco dużo pokarmów bogatych wcynk, to nasz organizm przyzwyczajałsię do jego lekkiego niedoboru, wrezultacie drastycznie wpływając nahormony wzrostu i hormony płciowe.

Strona 45 Zdrowiewww.alphamale.plwww.forum.alphamale.pl

AlphaMale Magazine Styczen/Luty 2010/

Page 46: AlphaMale Magazine Styczen-Luty 2010

Mówiąc po ludzku – nie dostarczałeśorganizmowi cynku, to byłeś niższyniż większość rówieśników. Oprócztego, że przy niedoborze cynku niepracują hormony wzrostu i nie rośniesię w górę, to mówiąc potocznie nierośnie się także w bok. Bowiem brakcynku oznacza brak wzrostu mięśni ibycie chudym. I nie ważne jest to jakdużo zjesz – cały czas jesteś chudy. Tonie jest jedynie wina metabolizmu, toczęsto wina braku dostarczania orga-nizmowi cynku, a nikt na to niezwraca uwagi.

Jak wspomnieliśmy także powyżej –brak cynku oznacza wpływ na hor-mony płciowe. Jeśli przez długi czasmiałeś niedobór cynku w organiźmie,to spadł poziom Twojego testosteronu.Chyba nie trzeba wspominać co to oz-nacza? Znikome owłosienie, prakty-cznie brak pocenia się, ale również owiele gorsza sprawność seksualna,damska barwa głosu, mniejsza masaciała i wszystko to, co wchodzi wramy ‘zdziewiczenia’.

Mało? Ok., jedziemy dalej. Brakcynku wpływa negatywnie na kondy-cję naszej skóry, paznokci orazwłosów. Jeśli chodzi o to pierwsze, tobardzo ważna informacja dla osób,które mają mocny trądzik: można goz łatwością wyleczyć właśniecynkiem. Często zamiast ciężkich ku-racji antybiotykowych (sic!) przeciwtrądzikowi lekarze polecają właśnieterapię cynkiem! Kulturyści (jeślimożna ich tak nazwać) stosującywiele środków anabolicznych tj. stery-dów i sterydopodobnych włączają doswojej diety cynk. Po co? Nie tylko poto, aby przytyć, ale przede wszystkimpo to, aby ustrzec się przed ostrymtrądzikiem, który jest efektemubocznym stosowania niektórychsterydów.

Jeśli na Twojej głowie pojawiają sięzakola lub Twoje włosy wypadają, tonie dlatego, że zostałeś tak obdarzonygenetycznie, ale dlatego że w Twój or-ganizm potrzebuje cynku, którego niedostaje.

Masz problemy z erekcją lub utrzy-maniem erekcji? Brak cynku prowadzinie tylko do braku erekcji, ale do to-talnej impotencji! W trakcie wytryskuwydalamy duże ilości cynku zgromad-zonego wcześniej w naszym gruczolekrokowym. Znane są przypadkizemdlęć mężczyzn, którzy uprawialiprzez całą noc seks i dochodzili dowytrysku tak wiele razy, że opróżnilipraktycznie całe zasoby cynku z orga-nizmu, bez którego funkcjonować niemożemy. Zadbaj więc o to, abyprzewyższać dzienne zapotrze-bowanie organizmu na cynk, który us-trzeże Cię przed impotencją i brakiemerekcji.

Cynk pomaga także wyeliminowaćwiele infekcji wirusowych. Działa onjak obrońca naszego ciała – zwalcza-jąc wirusy oraz w przypadku za-chorowania – szybko zwalczającchorobę. Zwiększenie dawek cynkupodczas np. przeziębienia powodujepraktycznie natychmiastowe pozbyciesię kataru czy kichania.

Wysoki poziom złego cholesterolu iwysokie ciśnienie? Nic prostszego.Wystarczy zwiększyć dawkę cynku,który zajmie się tym za nas. Sprawujeon kontrolę i w razie potrzeby pomagazmniejszyć poziom cholesterolu i ob-niża ciśnienie.

Cynk wpływa także pozytywnie nanasz wzrok, zmysły powonienia, tar-czycę, przysadkę mózgową czy hor-mony stresowe. Trudno jest znaleźćinny mikroelement, który jest takważny, a tak wiele osób nie ma o nimzielonego pojęcia.

Jeśli nie jesteś niski, nie masztrądziku, Twoja sprawność seksualnajest ok., masz świetny wzrok, nie cho-rujesz, masz mocne i gęste włosy orazjesteś dobrze zbudowany, to gratulu-jemy – na pewno zadbałeś (raczejnieświadomie) o to, aby w Twoim or-ganiźmie nie zabrakło cynku. Jednaksugerujemy mimo wszystko o do-datkowe uzupełnianie jego zapasów,bo nigdy niewiadomo, czy w pewnymmomencie go nie zabraknie i niestaniemy się ofiarą niedoboru tegomikroelementu.Cynk w przyrodzie w dużych ilości-ach występuje w: czerwonym mięsie,rybach, owocach morza (śledzie i os-trygi), słoneczniku, nasionach dyni,orzechach, grochu, fasoli, kaszachoraz pełnoziarnistych chlebach. Wys-tępuje także w aptekach, w wielupreparatach syntetycznych.

My zaopatrujemy się w Zincas Forte(duża dawka cynku w porównaniu dozwykłego Zincas), który kosztuje za-ledwie 6 zł, a w jednej tabletce zaw-iera się 27 mg cynku. To więcej niżdzienne zapotrzebowanie, którewynosi ok. 20 mg. Możesz więc uzu-pełniać cynk naturalnie oraz syntety-cznie. Wiele tabletek jest podawanychw połączeniu z selenem, któryrównież polecamy. Wybór należy doCiebie.

Jednak pamiętaj – cynk jest Twoimprzyjacielem.

“Brak cynku wpływa

negatywnie na kondycję

naszej skóry, paznokci

oraz włosów.”

Strona 46 www.alphamale.plwww.forum.alphamale.pl

AlphaMale Magazine Styczen/Luty 2010/

Zdrowie

Page 47: AlphaMale Magazine Styczen-Luty 2010

BACARDI z Colą:

The Original Cuba Libre

Składniki:

40 ml BACARDI Superior

Coca-Cola

¼ limonki

Szklankę do long drinków napełnij lodem, wlej rum BACARDI

Superior, dopełnij Colą i wyciśnij sok z limonki. Delikatnie za-

mieszaj, dodając na koniec ćwiartkę limonki.

AlphaMale Magazine

Postaw sobie drinka...

Styczen/Luty 2010/

Page 48: AlphaMale Magazine Styczen-Luty 2010

Strona 48 Lifestylewww.alphamale.plwww.forum.alphamale.pl

AlphaMale Magazine Styczen/Luty 2010/

Zasmakujw białymszaleństwie

Page 49: AlphaMale Magazine Styczen-Luty 2010

Zaczynając swoją przygodę z łyżwamizastanawiałem się kto miał na tyle poczucia humoru,by człowieka stworzonego do swobodnego przemiesz-czania się na całych stopach i stabilnym gruncie rzucićna niesamowicie śliski lód w dziwnych butach z przykrę-conymi kawałkami podłużnego metalu. Pierwsza godzinabyła masakrą. Więc nie zrażajcie się. Starajcie się robićdobrą minę do złej gry i udawać, że nie idzie wam wcalenajgorzej na całym lodowisku. Radzę trzymać się bliżejbandy i jeździć w tym samym kierunku co wszyscy.Druga godzina jest już łatwiejsza. Aczkolwiek w pewnymmomencie możesz poczuć się złudnie zbyt pewnie. No alejak się nie przewrócisz to się nie nauczysz. Pierwszy razbyłem na dwie godziny i nawet się zmęczyłem. Oczywi-ście na drugi dzień zakwasy w nogach, oraz co mnie lekkozdziwiło - również w rękach. Ale potem faktycznie dotarłodo mnie, że równowagę automatycznie utrzymuje się wy-machując rękami jak king kong odganiający samoloty.Potem byłem dwa razy po godzinie i uważam jazdę na łyż-wach za świetną zabawę. Całkiem nieźle już po takiejdosyć krótkiej praktyce idzie. Świetna sprawa na odstreso-wanie się, bo nie myśli się o niczym innym tylko o jeździe(przynajmniej na początku). Poza tym dla kondycji jazdana łyżwach jest jak dobre bieganie. Jeździłem na lodowiskach w Lublinie, Warszawie i Gdań-sku. Z tego co się orientuję przy każdym większym lodo-wisku znajdują się wypożyczalnie łyżew.

Ceny w zależności od miejsca to od 5 do 10 zł za godzinęwypożyczenia łyżew (bilety studenckie - ulgowe), gdzie-niegdzie płaci się też za wstęp. Czasem jest to bilet na go-dzinę, czasem na cały dzień. Również ceny od około 5 do10 zł. Mając w kieszeni 20 - 30 zł, na pewno jesteśmy wstanie na pierwszy raz trochę pojeździć.Jeśli interesuje nas zakup własnych łyżew to ceny totalnieamatorskiego sprzętu zaczynają się od około 130 zł, alejeśli masz ochotę pojeździć na trochę lepszym sprzęcie tojest to cena około 220 zł i powyżej. Warto też wspomnieć, że na lodowisku pojawiają się teżfajne dziewczyny. Pamiętaj, że nie chodzi o szpan umie-jętnościami czy sprzętem, ale raczej dystans do siebie iotwartość, a zawsze można kogoś poznać. Dobrym po-mysłem jest też randka na lodowisku. Nawet jeślidziewczyna jeździ kiepsko na łyżwach to zawsze to cościekawego i aktywnego. Chociaż, nie wiem czy wostatnich czasach nie jest to pomysł zbyt oklepany. Alena pewno wart uwagi.Jeśli ktoś jeździ od dawna na łyżwach to na pewno wieco mam na myśli. Jednak zdecydowanie się na naukęjazdy na łyżwach w późniejszym wieku to naprawdęfajne przeżycie.

Nastała mroźna i całkiem nieprzyjaznazima. Samo spojrzenie na termometr za oknempotrafi przyprawić o dreszcze z zimna. Jednak tapora roku przynosi też świetne możliwości aktyw-nego i ciekawego spędzenia czasu. Jeśli nie wy-miękasz przy trochę niższych niż zwykletemperaturach to powinieneś koniecznie spróbowaćsportów zimowych.

Na początek zaczniemy od czegoś łatwego i dosyćtaniego:

Jazda na łyżwach

Jest to sport, którego bardzo łatwo spróbować i niewymaga jakichś szczególnych nakładów. Jedyne czegowymaga to odwagi, by w zaawansowanym, ponaddwudziestoletnim, wieku stanąć na lodzie i robić z sie-bie idiotę przez jakieś dwie godziny, by załapać mniejwięcej podstawy poruszania się.

Strona 49 www.alphamale.plwww.forum.alphamale.pl

AlphaMale Magazine Styczen/Luty 2010/

Lifestyle

Page 50: AlphaMale Magazine Styczen-Luty 2010

Narciarstwo

Białe szaleństwo. Ja akurat na nartach nie jeżdżę, gdyżucząc się wybrałem snowboard, o którym będzie potem.Ale ten sport jest też świetny. Jego nauka wymaga zde-cydowanie więcej czasu. W końcu ponad półtoramet-rowe dechy to trochę więcej do ogarnięcia niżkilkucentymetrowa płoza przy bucie. Można skorzystaćz różnych szkółek narciarskich, ale ciekawiej będzie za-brać się na wyjazd z kimś, kto już ogarnia jazdę na nar-tach i będzie miał ochotę podpowiedzieć nam kilkarzeczy. Świetne są też obozy organizowane w ferie nauczelniach przy AZS, lub inne tego typu wyjazdy zorga-nizowane, kiedy to będą taniej karnety na zjazdy i innefajne atrakcje. Poza tym automatycznie poznajesz mnó-stwo ludzi. Taki wyjazd na tydzień jest to koszt około800 zł, do tej ceny dochodzi jednak najczęściej wypo-życzenie sprzętu, a czasem także karnety na wyciągi.Więc cena może urosnąć do około 1500. Jeśli miałbyśochotę wyjechać na tydzień w góry w Polsce, to jeślinie masz swojego sprzętu to warto byś liczył od 100 do120 zł za dzień szusowania po stoku. Zawiera się wtym wypożyczenie sprzętu, oraz karnety na wyciągi.

Warto wcześniej telefonicznie zarezerwować potrzebnysprzęt, a także, jeśli jedziesz z kilkoma znajomymi, spy-tać o zniżki dla grup zorganizowanych. Nocleg to kosztzazwyczaj 50 zł za osobodobę. Wyżywienie jest wyjąt-kowo drogie i to też warto wziąć pod uwagę. Do tegodojazd. Dlatego też, narty nie są sportem tanim. Ty-godniowy wyjazd to koszt dla jednej osoby na pewnopowyżej 1000zł. Dobrze też jest zdecydować się na czym chcemy jeź-dzić. Od tego mamy mnóstwo portali o narciarstwie.Pomogą nam one dobrać typ nart do tego jakchcemy jeździć i jaki jest nasz poziom zaawanso-wania, a także dobierzemy długość nart do swojejsylwetki. Na początek nie potrzebny nam jest profesjonalnyubiór. Ale warto jest zadbać o ciepłe ubrania spor-towe i dobrej jakości rzeczy.

Sankijeśli nie masz ochoty najazdę na lodowisku lub na stoku narciarskim, tomoże chociaż wybranie się na sanki będzie faj-nym zimowym akcentem sportowym. świetnypomysł na randkę, lub po prostu wypad zeznajomymi. Dużo zabawy i atmosfera po-wrotu do beztroskiego dzieciństwa. po całejzabawie grzane wino u ciebie w domu i jużmasz scenariusz na świetne spotkanie zdziewczyną.

Strona 50 www.alphamale.plwww.forum.alphamale.pl

AlphaMale Magazine Styczen/Luty 2010/

Lifestyle

Page 51: AlphaMale Magazine Styczen-Luty 2010

Snowboard

Jeśli chodzi o wyjazdy na snowboardto kształtują się one cenowo niemalżetak samo. Wypożyczenie kompletu nasnowboard jest minimalnie droższe odkompletu narciarskiego. Moja przygoda ze snowboardem za-częła się też dosyć późno jeśli chodzio wiek. Jednak wystarczyły około 3dni jeżdżenia by załapać podstawy iczuć się w miarę pewnie na desce.Pierwszy dzień to oczywiście małagórka, tzw - ośla łączka. Zjazd polegawtedy po prostu na szybkim prze-mieszczeniu się z góry na dół, po dro-dze upadając kilka razy, lub chociażna dole na końcu zjazdu. Dobrze jestzrobić wcześniej lekką rozgrzewkę,tak by nie powykręcać sobie niczego. Drugiego dnia doszedłem do tego, żelepiej jeździ się przechylając się napalce lub na pięty podczas jazdy. Od-krycie to było kamieniem milowym iw sumie żałuję, że nikt nie powiedziałmi tego wcześniej, bo może zaoszczę-dziłoby to wielu upadków na śnieg.Trzeci dzień to kolejne próby na oślejłączce, a także pod koniec dnia zjazdz większego stoku. Tutaj na początkuproblemem nawet był wyciąg orczy-kowy i koślawe wjeżdżanie na szczytkończyło się porażką. No cóż. Każdykiedyś zaczynał. Z racji, że już jako

tako zamiatałem krawę-

dziąna jedną i na druga stronę, tojakoś przeżyłem rysując na stoku cośprzypominającego wielką choinkę, cochwilę podpierając się o śnieg. (ko-niecznie trzeba pamiętać o zabraniurękawic). Każdy kolejny raz był jużlepszy. Jeśli przetrwasz te pierwszepróby nauki okraszone niepowodze-niami, to wiem, że pokochasz tensport, bo daje on niesamowicie dużofrajdy. Dobór deski też nie jest bez znacze-nia. Ważne są przede wszystkim naszegabaryty (wzrost i waga). A takżeprzeznaczenie deski, czyli to jakchcemy jeździć. Szczegóły znajdzieszna pewno na portalach dotyczącychsnowboardu, albo w sklepach i wypo-życzalniach.

Zarówno jeśli chodzi onarty jak i snowboard, oprócz dużychośrodków w górach, mamy po całejPolsce rozsiane mniejsze miejscowo-ści, gdzie są niewielkie górki z wycią-gami i wypożyczalniami sprzętu. Anawet stoki w dużych miastach.Szczerze mówiąc tam naukę jazdy po-lecam najbardziej. Po pierwsze jest ta-niej niż w samych górach. Po drugiedojazd jest łatwiejszy. Bardzo częstonie trzeba znajdywać noclegu, gdyżtakie miejscowości okazują się byćcałkiem niedaleko dużych miast. Potrzecie są to idealne miejsca na jedno-dniowy wypad ze znajomymi. Nie matam dużych tłumów, ale nie ma teżtrudnych i atrakcyjnych tras do jazdy.Często jest to jeden stok z jakimśzwykłym wyciągiem orczykowym.Jednak stoki bywają oświetlone,sztucznie naśnieżane i wyrównywane,więc dba się o poziom jazdy. Choćzdecydowanie mowa o poziomie po-czątkującym.

pomimo mroźnych temperatur naprawdę wartopomyśleć o wykorzystaniu tego czasu i aktywnym spędzeniu czasu w

różnych formach. to nie tylko podnosi atrakcyjność stylu życia, ale takżefunduje nam świetną zabawę i odskocznię od codziennych stresów. pozatym, może w kimś z was obudzi się profesjonalny sportowiec i objawi sięjakiś talent. Może, któryś z was zostanie hokeistą, albo odnoszącym suk-cesy w slalomie gigancie narciarzem. przy okazji sport poprawia kondycję iintegruje z innymi ludźmi. W taki sposób naprawdę łatwo jest kogoś poz-nać, a ujemne temperatury zachęcają do ogrzewania się nawzajem.

Strona 51 www.alphamale.plwww.forum.alphamale.pl

AlphaMale Magazine Styczen/Luty 2010/

Lifestyle