36

Awantura Graffiti Zine

  • Upload
    arp-one

  • View
    232

  • Download
    1

Embed Size (px)

DESCRIPTION

Old school graffiti zine from Radom

Citation preview

Page 1: Awantura Graffiti Zine
Page 2: Awantura Graffiti Zine

Na wstępie kilka słów o tym co, kiedy, jak i dlaczego..Pomysł powstania AWANTURY narodził się gdy doszliśmy do wniosku, że to co od kilku lat rozkwita w Radomiu zasługuje na pewną dokumentację…

Prezentowana tu scena graffiti ma swe podwaliny w roku 1996 gdy na ulicach pojawiły się pierwsze style (członków MOST SEXUAL KRUE), poważnie wpływając na późniejszą popularyzację tego rodzaju twórczości w mieście. Jednak za lokalnego prekursora należy uznać Szczypiora, którego litery można było zobaczyć w Radomiu już w pierwszej połowie lat 90-tych.

W latach 1996-1997 powstały najważniejsze ściany w centrum i na linii (w kierunku Warszawy), a rok 1998 przyniósł już prawdziwy BOOM. Od tego czasu srebra zaczęły wręcz zalewać miasto, pojawiło się wielu nowych zawodników, nowych miejsc i można było powiedzieć o istnieniu zdrowej konkurencji wśród malarzy. Oprócz dużego wrześniowego JAMu (na garażach) z udziałem wielu ciekawych gości z Ostravy, Warszawy i Lublina, w roku 1998 powstały dwa Hall of Fame’y w centrum miasta (oba na wskutek nielegalnych jam’ów). Ostatnim niechlubnym przykładem rozkwitu graffiti były pociągi PKP, które od tego okresu (pomimo braku YARDU w okolicach) coraz częściej woziły na sobie radomskie imiona.

W roku 99 radomska scena osiągnęła takie stadium, że coraz trudniej było znaleźć w centrum dobre miejsca na srebro, powstawało mnóstwo konkretnych kolorowych ścian (też na wskutek jam’ów), wiele backjamps’ów, e2e’dów i pierwsze radomskie wholecar’y! W 2000 roku działały w Radomiu głównie 2 duże crew’s (bdmsk i bok) oraz kilka mniejszych, jednak bardzo konkretnych składów (np. cl). Ich twórczość możecie poznać na łamach tego zinu, który (mam nadzieję) pomoże wyjaśnić kilka sporów i niedomówień krążących po naszym mieście…Pamiętajcie, nikt nikomu nie musi nic udowadniać, ściany mówią same za siebie...

ARPONE, XII. 2000

Page 3: Awantura Graffiti Zine
Page 4: Awantura Graffiti Zine
Page 5: Awantura Graffiti Zine
Page 6: Awantura Graffiti Zine
Page 7: Awantura Graffiti Zine
Page 8: Awantura Graffiti Zine
Page 9: Awantura Graffiti Zine
Page 10: Awantura Graffiti Zine
Page 11: Awantura Graffiti Zine
Page 12: Awantura Graffiti Zine
Page 13: Awantura Graffiti Zine
Page 14: Awantura Graffiti Zine
Page 15: Awantura Graffiti Zine
Page 16: Awantura Graffiti Zine
Page 17: Awantura Graffiti Zine
Page 18: Awantura Graffiti Zine
Page 19: Awantura Graffiti Zine
Page 20: Awantura Graffiti Zine
Page 21: Awantura Graffiti Zine
Page 22: Awantura Graffiti Zine
Page 23: Awantura Graffiti Zine
Page 24: Awantura Graffiti Zine
Page 25: Awantura Graffiti Zine
Page 26: Awantura Graffiti Zine
Page 27: Awantura Graffiti Zine
Page 28: Awantura Graffiti Zine
Page 29: Awantura Graffiti Zine
Page 30: Awantura Graffiti Zine

RADOMSKI HIP HOP ... (jeśli można to tak nazwać)

…został zapoczątkowany niewątpliwie przez graffiti (MOST SEXUAL CREW’ 96) a następnie rozwinięty przez kilku B-BOY’ów, eMC’s i jednego (?!!!) DJ’a, którzy ze względu na stosunkowo krótki okres działalności pozostają (niedaleko) w tyle. Obecnie obserwujemy eskalacje graffiti na miasto, break dance i muzyka natomiast przyjęły charakter undergroundowy z powodu widocznych podziałów pomiędzy twórcami oraz braku organizacji imprez w naszym mieście.

Na dzień dzisiejszy działa w Radomiu kilka młodych, aczkolwiek prężnych grup tanecznych jak chociażby N.I.C. czy też QPA, jednak ich działalność ogranicza się poza treningami do imprez domowych czy też okazjonalnych pokazów, które w konsekwencji okazują się klapą organizacyjną...

Kolejnymi reprezentantami kultury HIP-HOP są ZAKAZ WJAZDOO, COMBO i składy z Gołębiowa. O tych ostatnich jednak mało słychać ale jesteśmy dobrej myśli, szacunek dla chłopaków. Koncertów hip-hop’owych na razie również brakuje w mieście, dlatego też scena oprócz spontanicznych nagrywek opiera się głównie na freestyle’u.

Radomski Hip-hop w obecnej chwili został podzielony przez wiele osób na rózne kategorie.Nie wszystko co srebrne musi być od razu szpecące, a szerokie spodnie i teksty nie raz opatrzone wulgaryzmami nie są przejawem chuligaństwa i szkodliwości społecznej.

Zatem śmiało można stwierdzić że tolerancja dla innych i więcej zaangażowania mogą zastπpić obecne podziały z pozytywnym skutkiem dla każdego z nas...

TEAK, POF, LESUAFF

Page 31: Awantura Graffiti Zine
Page 32: Awantura Graffiti Zine
Page 33: Awantura Graffiti Zine
Page 34: Awantura Graffiti Zine
Page 35: Awantura Graffiti Zine

Czas na podziękowanie dla tych, którzy przyczynili się do powstania tego pisma, czy to poprzez malowanie ścian (i nie tylko),czy przez ciągłe dopytywanie się o to - kiedy w końcu AWANTURA?

Teraz ją mają. A to, czy warto było czekać, niech każdy oceni sam. Czekamy na opinie (również te negatywne) oraz sugestie na temat tego, co mogłoby się znaleźć w numerze drugim, który mamy nadzieję choć częściowo będzie kolorowy. Jeżeli więc chciałbyś (chciałabyś) w jakiś sposób przyczynić się do tworzenia ciągu dalszego tego pisma skontaktuj się z nami.

pozdrowiamy: ASH1, CREK2, SWEN-D, IMAM, DES, LEN, SIME, NULA, DHEX, MIKE, DWA, IMOR, CYBE, GEUS, FISH, LACMO, WATCH, KESR, THEO, SHEEP, ENDIE, REO, O-VA BREAKERS... i wszytkich których dopadła AWANTURA...

ps. podziękowania dla SEB’Y za usługi poligraficzne!

keep write & recpect...

Page 36: Awantura Graffiti Zine