25
Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz: Męskie myślenie... Bernard Sawicki OSB, Krzysztof Popławski OP Męskie myślenie... Księgarnia religijna Izajasz.pl

Bernard Sawicki OSB, Krzysztof Popławski OPZobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz: Męskie myślenie... Bernard Sawicki OSB, Krzysztof Popławski OP Męskie myślenie... Księgarnia

  • Upload
    others

  • View
    2

  • Download
    0

Embed Size (px)

Citation preview

Page 1: Bernard Sawicki OSB, Krzysztof Popławski OPZobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz: Męskie myślenie... Bernard Sawicki OSB, Krzysztof Popławski OP Męskie myślenie... Księgarnia

Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:

Męskie myślenie...

Bernard Sawicki OSB, Krzysztof Popławski OP

Męskie myślenie...

Księgarnia religijna Izajasz.pl

Page 2: Bernard Sawicki OSB, Krzysztof Popławski OPZobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz: Męskie myślenie... Bernard Sawicki OSB, Krzysztof Popławski OP Męskie myślenie... Księgarnia

Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:

Męskie myślenie...

Męskie myślenie... O Kościele, kapłaństwie, kryzysie i kobietach

Księgarnia religijna Izajasz.pl

Page 3: Bernard Sawicki OSB, Krzysztof Popławski OPZobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz: Męskie myślenie... Bernard Sawicki OSB, Krzysztof Popławski OP Męskie myślenie... Księgarnia

Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:

Męskie myślenie...

O. Bernard Sawicki OSB O. Krzysztof Popławski OP

Męskie myślenie... O Kościele, kapłaństwie, kryzysie i kobietachrozmawiają: Aleksandra Kuźma i Cecylia Mir OPs

Księgarnia religijna Izajasz.pl

Page 4: Bernard Sawicki OSB, Krzysztof Popławski OPZobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz: Męskie myślenie... Bernard Sawicki OSB, Krzysztof Popławski OP Męskie myślenie... Księgarnia

Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:

Męskie myślenie...

Spis treściWstęp ............................................................................. 7

O. Bernard Sawicki OSBDwóch z nich było w drodze do wsi

zwanej Emaus .................................................... 15Pan zawołał ich i dał im talenty ............................... 22Poszli i wszystko mu opowiedzieli ............................ 48Poznali go po łamaniu chleba,

ale on zniknął im z oczu ..................................... 75Czy nie pałały nam serca,

kiedy pisma nam wyjaśniał ................................. 87Spodobało się Bogu przez głupstwo głoszenia

słowa zbawić wierzących (1 Kor 1,21) .............. 112Idźcie i głoście, przybliżyło się do was

królestwo niebieskie ......................................... 117Szymonie, synu Jana, czy miłujesz mnie więcej

aniżeli ci? (J 21,15) .......................................... 120Wówczas uczeni w Piśmie i faryzeusze

przyprowadzili do niego kobietę (J 8,3) ............ 124

O. Krzysztof Popławski OPWiara w drodze ..................................................... 135Głosić w porę i nie w porę ..................................... 141Skleroza serca w moim powołaniu ......................... 147Nie-byłem księdzem w Chinach ............................ 169Kryzys powołania – czy da się pomóc? ................... 188Ludzkie wymysły ................................................... 217Kobieta a Kościół .................................................. 227Ludzie, którzy pokochali świętego Dominika ........ 233Każdy ma Ojca ...................................................... 239

Księgarnia religijna Izajasz.pl

Page 5: Bernard Sawicki OSB, Krzysztof Popławski OPZobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz: Męskie myślenie... Bernard Sawicki OSB, Krzysztof Popławski OP Męskie myślenie... Księgarnia

Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:

Męskie myślenie...

Wstęp

Prezentujemy w tej książce zapis naszych rozmów z dwoma przełożonymi zakonów: Ojcem Bernardem Sawickim, Opatem Tynieckim, i Ojcem Krzysztofem Popławskim, Prowincjałem Polskiej Prowincji Domi-nikanów. To próba pokazania męskiego spojrzenia na Kościół, kapłaństwo, kryzys związany z religią, to także zmierzenie się ze świadectwem Ewangelii, którą pró-bują żyć i wcielać w codzienność. Osoby, które kierują instytucjami zakonnymi, mówią o rzeczywistości Koś-cioła, w którym obserwujemy jakieś pęknięcie między życiem a Ewangelią. „Francuski teolog, Yves Congar, który pisał o Kościele, uczył, że duchowe zdrowie i ewangelizacyjna skutecz-ność Kościoła zależą od tego, czy jest on Ecclesia bin occulata, czyli Kościołem o podwójnym wzroku, wpa-trującym się z intensywną miłością zarówno w Jezusa, jak i w świat”1. Co dzieje się na przecięciu przestrze-ni Kościoła i świata? Chrześcijaństwo i współczesność. Chrystus i świat. Co mają wspólnego? Powołanie, wy-bór, dojrzewanie, kryzys, odejście, nowy początek. Jak przejść przez kryzys, bo przecież nie jesteśmy skazani na to, by utknąć w kryzysie? Korzystając z mądrości Ojców, możemy wyjść z kryzysu oczyszczeni i zbudo-wani. Papież Grzegorz Wielki mówił, że Kościół jest łodzią, i to podziurawioną, która płynie po morzu. Nie

1 J. Szymik, Iść z Nim do Emaus, „W drodze”, 5 (2005).

Księgarnia religijna Izajasz.pl

Page 6: Bernard Sawicki OSB, Krzysztof Popławski OPZobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz: Męskie myślenie... Bernard Sawicki OSB, Krzysztof Popławski OP Męskie myślenie... Księgarnia

Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:

Męskie myślenie...

chodzi o krytykę Kościoła, chrześcijaństwa, ale raczej o to, jak o kryzysie mówić, gdzie szukać pocieszenia i jaki ma to związek z Ewangelią. Jak ludzie zmagają się z problemami instytucjonalnego Kościoła i jak się to przekłada na ich codzienność i wyznawanie wiary? W życiu każdego człowieka może pojawić się moment, że zadziwi się słowem, za każdym razem od nowa i głę-biej. Na różnym etapie formacji i budowania światopo-glądu, niezależnie od położonych fundamentów może pojawić się kryzys, bo równolegle budujemy świat po-zorów. Co znaczy „nie być ze świata”? Gdzie leży Emaus i co zrobić, żeby podążać tam z Chrystusem? Zadając pytania zarówno o. Bernardowi, który reprezentuje świat benedyktyński, jak i o. Krzysztofowi, który jest kaznodzieją, dominikaninem, chciałyśmy pokazać, jak współcześni zakonnicy próbują wytężać ów „podwójny wzrok” i co myślą o sytuacji Kościoła, kapłaństwa i ko-biet w Kościele. Rozmowy te są też swoistym świadectwem wiary, cią-głego odkrywania swego powołania, zmagania się z trudnościami w wierze, z odejściami współbraci czy niezrozumieniem wśród wiernych, związanych z bene-dyktynami czy dominikanami.W języku łacińskim funkcjonują dwa słowa na okre-ślenie świadka. Pierwsze z nich, testis, wskazuje kogoś, kto w postępowaniu sądowym występuje w charakte-rze osoby trzeciej, która może zdać sprawę z zaistnia-łej sytuacji. Drugie słowo, i to znaczenie będzie nas tu interesowało, superstes, określa osobę, która coś prze-żyła, przetrwała do końca, a zatem z racji tego przeży-cia może dać temu ś w i a d e c t w o. Świadczyć może

8 Wstęp

Księgarnia religijna Izajasz.pl

Page 7: Bernard Sawicki OSB, Krzysztof Popławski OPZobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz: Męskie myślenie... Bernard Sawicki OSB, Krzysztof Popławski OP Męskie myślenie... Księgarnia

Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:

Męskie myślenie...

Męskie myślenie...� �

ten, kto przeżył coś do końca, kto ma odwagę przyjęcia prawdy o wydarzeniach, kto poprzez swoje uczestni-ctwo i przyznanie się do tego może oddać sprawied-liwość temu, o czym świadczy. Wiąże się to ze świa-domością, że to świadczenie nie zawsze jest mocne i przekonywujące, ponieważ świadek mówi również o tym, jak odczytał świat i jakie pragnienia czy moty-wacje nim kierowały. Chrześcijaństwo i wypełnienie Ewangelii ciągle przed nami. Brak zrozumienia Kościoła i jego roli w świecie wypływa z perspektywy, o której pisze już św. Łukasz, relacjonując ucieczkę uczniów do Emaus: a myśmy się spodziewali… (Łk 24,21); królestwa Izraela, które zo-stanie oczyszczone z rzymskiego okupanta, że Mesjasz będzie królem i przyniesie pokój. W pragnieniu tym nie ma nic złego – toteż Jezus podejmuje rozmowę z ucz-niami, pokazując im, jak ten pokój wprowadzić, i że w pierwszej kolejności to ich serce musi być oczyszczo-ne z rozczarowań, fałszywych nadziei, domagania się sprawiedliwości, wyobrażeń na temat wielkości Mesja-sza. Znają przecież Pisma i Proroków, tylko trzeba na nowo im je wytłumaczyć, żeby rozpalone serca mogły przyjąć Mesjasza, o którym pisał Izajasz: Wzgardzony i odepchnięty przez ludzi, Mąż boleści, oswojony z cier­pieniem, jak ktoś, przed kim się twarze zakrywa, wzgar­dzony tak, iż mieliśmy Go za nic. Lecz On się obarczył naszym cierpieniem, On dźwigał nasze boleści, a myśmy Go za skazańca uznali, chłostanego przez Boga i zdepta­nego. Lecz On był przebity za nasze grzechy, zdruzgotany za nasze winy. Spadła Nań chłosta zbawienna dla nas, a w Jego ranach jest nasze zdrowie. Wszyscyśmy pobłą­

Księgarnia religijna Izajasz.pl

Page 8: Bernard Sawicki OSB, Krzysztof Popławski OPZobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz: Męskie myślenie... Bernard Sawicki OSB, Krzysztof Popławski OP Męskie myślenie... Księgarnia

Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:

Męskie myślenie...

dzili jak owce, każdy z nas się obrócił ku własnej drodze, a Pan zwalił na Niego winy nas wszystkich. Dręczono Go, lecz sam się dał gnębić, nawet nie otworzył ust swo­ich. Jak baranek na rzeź prowadzony, jak owca niema wobec strzygących ją, tak On nie otworzył ust swoich. Po udręce i sądzie został usunięty; a kto się przejmuje Jego losem? Tak! Zgładzono Go z krainy żyjących; za grzechy mego ludu został zbity na śmierć. Grób Mu wyznaczono między bezbożnymi, i w śmierci swej był [na równi] z bo­gaczem, chociaż nikomu nie wyrządził krzywdy i w Jego ustach kłamstwo nie postało. Spodobało się Panu zmiaż­dżyć Go cierpieniem. Jeśli On wyda swe życie na ofiarę za grzechy, ujrzy potomstwo, dni swe przedłuży, a wola Pań­ska spełni się przez Niego. Po udrękach swej duszy, ujrzy światło i nim się nasyci. Zacny mój Sługa usprawiedliwi wielu, ich nieprawości On sam dźwigać będzie. Dlatego w nagrodę przydzielę Mu tłumy, i posiądzie możnych jako zdobycz, za to, że Siebie na śmierć ofiarował i policzony został pomiędzy przestępców. A On poniósł grzechy wielu, i oręduje za przestępcami (Iz 53,3–12). Łukasz i Kleofas, bohaterowie opowiadania o uciecz-ce do Emaus, mogli doświadczyć tego w Jerozolimie, z której rozczarowani uciekają, i dlatego mogli stać się testis, świadkami w sporze o Jezusa, który pozwala, by Mu wyrzucano, że jest jedynym, który nie wie, co się w Jerozolimie stało. Idąc z Jezusem do Emaus i słucha-jąc go, odtąd mają szansę mówić swoim głosem, mimo że nie swoim słowem, bo słowo zostało im dane, by zaświadczyć o Jezusie, tym, który przeżył do końca – śmierć i zmartwychwstanie. Zatem św i adek jedyny i wiarygodny, jak mówi Apokalipsa św. Jana, to sam

10 Wstęp

Księgarnia religijna Izajasz.pl

Page 9: Bernard Sawicki OSB, Krzysztof Popławski OPZobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz: Męskie myślenie... Bernard Sawicki OSB, Krzysztof Popławski OP Męskie myślenie... Księgarnia

Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:

Męskie myślenie...

Męskie myślenie...� 11

Jezus, to On jest superstes. I jako pierwszy dar dla wie-rzących, jako świadek Ojca, zesłał – jak modlimy się w jednej z modlitw eucharystycznych – Ducha Świę-tego, który prowadzi Kościół i dopełnia wszelkiego uświęcenia.Dlaczego zatem (na okładce) zdarte oblicze Chrystusa, które jest jak ledwo słyszalny szept? W Dąbrowie Tarnow-skiej stoi synagoga, której początki datuje się na 1697 r. Była ona wielokrotnie zniszczona przez pożary i odna-wiana. Na jednej ze ścian przy wejściu zachował się fresk Lwa Judy, który w majestatycznej pozie zwycięzcy jest zwrócony w stronę patrzącego. To, co zwraca uwagę, to zdarty tynk w miejscu głowy lwa. Odkryłyśmy ten fresk w trakcie przygotowywania książki w Żydowskim Mu-zeum Galicja w Krakowie i zachwyciłyśmy się zarówno samym motywem, jak i napisem, który mu towarzyszył: „Przy wejściu do synagogi w małym miasteczku Dąbro-wa Tarnowska znajduje się malowidło przedstawiające lwa. W wielu galicyjskich bożnicach widniały wizerunki tego zwierzęcia, obrazujące talmudyczny ideał: «Bądź sil-ny jak lew, abyś mógł wypełniać wolę Ojca twego w nie-biosach». Rzecz niezwykle wymowna – w miejscu lwiej głowy prześwituje ceglany mur. Lew jest martwy. To za-pomniane, kruszące się malowidło można uznać za sym-bol Zagłady, ciche świadectwo zniszczonego świata”. Apokalipsa świętego Jana przedstawia Jezusa jako zapo-wiedzianego Mesjasza, do którego odnoszą się wszystkie wcześniejsze proroctwa. Jezus pochodził również z po-kolenia Judy, będąc potomkiem królewskim, i dlatego proroctwo Jakuba, które zapowiadało zwycięstwo i po-tęgę Judy, przypisano Jego osobie. I mówi do mnie jeden

Księgarnia religijna Izajasz.pl

Page 10: Bernard Sawicki OSB, Krzysztof Popławski OPZobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz: Męskie myślenie... Bernard Sawicki OSB, Krzysztof Popławski OP Męskie myślenie... Księgarnia

Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:

Męskie myślenie...

ze Starców: Przestań płakać: Oto zwyciężył Lew z pokole­nia Judy, Odrośl Dawida, tak że otworzy księgę i siedem jej pieczęci (Ap 5,5). Lew jest martwy, jest zniszczony, Lew żyje, daje świadectwo świata, w którym ludzie kochali Boga. W swojej książce Co nie jest chwiejne, jest nietrwa­łe. Labiryntem świata z wiarą i wątpliwościami Tomasz Halik pisał, że dzisiejszy świat cierpi, bo doświadczamy zjawiska, które ten czeski ksiądz określa jako „doświad-czenie nieobecności Boga”. W duchu tego ostatniego zwrotu nazywa ateistów „świadkami Bożej nieobecno-ści”. Kim są zatem ci, którzy świadczą o czymś przeciw-nym – że Bóg JEST i działa? Mimo zdartego oblicza, bardziej w naszych sercach niż na ścianach kościołów, Jezus idzie z nami do naszego Emaus bezsensu życia i kryzysu wiary. Jesteśmy jak uczniowie, którzy potrze-bują przewodnika i świadka, aby nie popaść w to, co św. Augustyn nazywał cor incurvatum in seipsum – „sercem zwróconym (dosłownie: zakrzywionym) ku samemu so-bie”. Prawdziwy Jezus prawdziwej Ewangelii jest miej-scem spotkania wszystkiego i wszystkich. Świat jest, jaki jest, nie nam go sądzić ani się nań obrażać. Rzeczą Koś-cioła jest jedynie „pomóc” go Bogu zbawić – jak mawia ksiądz Jerzy Szymik, natomiast Spinoza: „Starałem się usilnie o to, aby ludzkich postępków nie wyśmiewać, nie opłakiwać i nie potępiać, lecz je zrozumieć”1.

Aleksandra KuźmaCecylia Mir OPs

1 Marek Aureliusz, Rozmyślania, VIII, 35, tłum. M. Reiter, Warszawa 1984, s. 94.

12 Wstęp

Księgarnia religijna Izajasz.pl

Page 11: Bernard Sawicki OSB, Krzysztof Popławski OPZobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz: Męskie myślenie... Bernard Sawicki OSB, Krzysztof Popławski OP Męskie myślenie... Księgarnia

Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:

Męskie myślenie...

O. Bernard Sawicki OSB

Księgarnia religijna Izajasz.pl

Page 12: Bernard Sawicki OSB, Krzysztof Popławski OPZobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz: Męskie myślenie... Bernard Sawicki OSB, Krzysztof Popławski OP Męskie myślenie... Księgarnia

Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:

Męskie myślenie...

Dwóch z nich było w drodze do wsi zwanej Emaus

Ojciec jest mnichem, czyli kim?

Właśnie (śmiech). Jeśli jestem mnichem, to kimś, kto – według definicji – żyje sam z Bogiem i dla Boga; kimś, kto z tą samotnością się zmaga, żyjąc wobec tego na przekór zglobalizowanemu światu; kimś, kto chce naturalnie kształtować i przeżywać rozmaite ludzkie relacje, pokazując, że tak naprawdę jest tylko jedna prawdziwa relacja – z Panem Bogiem; kimś, kto pró-buje ze swoją kruchą ludzką naturą, psychiką, a tak-że ze swymi rozmaitymi, mniej lub bardziej uporząd-kowanymi myślami dążyć do tego ideału. Mnich to zatem ktoś świadomie trwający w pewnym rozdarciu egzystencjalnym, czyli – użyję tu może górnolotnego stwierdzenia – walczący o najważniejsze sprawy.

Myśli Ojciec, że kiedyś łatwiej było być mnichem niż dzisiaj?

Wydaje mi się, że zasadnicze „wątki mnisze” – tak to nazwijmy – były i są zawsze te same, a więc jakiś ra-dykalizm, odcięcie się od pewnych, łatwych, standar-dowych, przeciętnych postaw i wyjście gdzieś dalej. Jeszcze nie wiadomo dokąd, ale na pewno w takim kierunku, że człowiek czuje się stworzonym do cze-

Księgarnia religijna Izajasz.pl

Page 13: Bernard Sawicki OSB, Krzysztof Popławski OPZobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz: Męskie myślenie... Bernard Sawicki OSB, Krzysztof Popławski OP Męskie myślenie... Księgarnia

Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:

Męskie myślenie...

16 Ojciec Bernard Sawicki OSB

goś więcej. Jest takie filozoficzne stwierdzenie, obecne również w niektórych nurtach teologii, że Bóg jest za-wsze większy niż nam się wydaje i niż Go odczuwamy. Tak chyba należy rozumieć mniszą tradycję – jako po-korne, ale bardzo głębokie i bardzo uczciwe szukanie tego, kim naprawdę jest człowiek, kim jest Bóg i co to znaczy przeżywać swoje życie. To okazuje się pusty-nią. Trudem. Walką. W konsekwencji trzeba się zmie-rzyć z pewną rzeczywistością – i pokus, i rozmaitych myśli o ucieczce – czy nawet z wątpliwościami. Oto pewien archetyp – nawet tak bym powiedział – życia mnicha.

Powiedział Ojciec na początku, że z definicji mnich jest samotny, ale co oznacza samotność? Kiedy te­raz jesteśmy w Tyńcu, to możemy się zastanawiać, jaka samotność. Dookoła pełno ludzi, jest wspólnota, w której Ojciec żyje...

Jestem rzucony w coś, czego się nie da do końca okre-ślić. Przychodzi mi na myśl zdanie z Ewangelii – lisy mają nory, a ptaki powietrzne gniazda, a Syn Człowie­czy nie ma gdzie głowy złożyć… Myślę, że specjalnie użyła Pani takiego „zdeformowanego” obrazu naszego życia, przeciwstawiającego ludzi będących na zewnątrz klasztoru temu, co jest w klasztorze. Może się wyda-wać, że w klasztorze wszystko jest poukładane (co jest nieprawdą) – wtedy wyjdzie, że mnisi żyją inaczej niż Pan Jezus. W najbardziej egzystencjalnym, w naj-głębszym wymiarze bycia mnichem to się przekłada oczywiście na posłuszeństwo, na życie w klauzurze, na

Księgarnia religijna Izajasz.pl

Page 14: Bernard Sawicki OSB, Krzysztof Popławski OPZobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz: Męskie myślenie... Bernard Sawicki OSB, Krzysztof Popławski OP Męskie myślenie... Księgarnia

Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:

Męskie myślenie...

Męskie myślenie...� 17

śluby: benedyktyni składają także ślub stałości i ślub nawrócenia; w klasycznej tradycji życia konsekrowa-nego są to trzy śluby –– czystość, ubóstwo, posłuszeń-stwo. A mówiąc najprościej – mnich jest zawsze tro-chę nie u siebie.

To znaczy w drodze?

Mnich jest w drodze, ale w takim znaczeniu, że nie ma się gdzie zaczepić. Człowiek chciałby czuć się pewnie, gdzieś się utwierdzić. Nawet jeśli tego próbuje, to jest to cały czas jakiś stan zawieszenia, pewnej tęsknoty.

Zawieszenia między czym a czym?

Zawieszenia między pełnią pokoju, pełnią sensu, a tym, co jest tutaj. Podobnie jest, gdy ludzie się ko-chają – znają się, dobrze im ze sobą, ale zostali roz-łączeni. Mogą żyć między ludźmi, funkcjonować, ale tęsknią i jest im smutno, chociaż dookoła tętni życie. Podobnie jest z osobą tęskniącą za Panem Bogiem.

W czasie rekolekcji wielkopostnych w Poznaniu w 2005 roku ksiądz Jerzy Szymik mówił właśnie o takiej tęsknocie, że jest podobno największą łaską – tęsknić za Panem Bogiem.

Tak, Ksiądz Szymik jest poetą (śmiech), więc łatwo mu o takich rzeczach mówić (z całym szacunkiem dla poetów). W mniszym konkrecie przekłada się to cho-ciażby na bycie w celi. Jest coś takiego, jak „syndrom niedzielnego popołudnia” (tak to nazywam), kiedy to modlitwy się odśpiewało, nabożeństwa też już są od-

Księgarnia religijna Izajasz.pl

Page 15: Bernard Sawicki OSB, Krzysztof Popławski OPZobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz: Męskie myślenie... Bernard Sawicki OSB, Krzysztof Popławski OP Męskie myślenie... Księgarnia

Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:

Męskie myślenie...

18 Ojciec Bernard Sawicki OSB

prawione, obiad jest zjedzony i – zostaje się samemu ze sobą, wracając do celi. No i co teraz? Jak jest ład-na pogoda, idę na spacer, spotykam ludzi, którzy są razem, często całą rodziną bawią się, a mnich – no właśnie, co? Mnich jest sam ze sobą. Oczywiście może się modlić do Pana Boga, ale może odczuwać brak ta-kiej ludzkiej bliskości. Czasami po prostu potrzebuje zwyczajnego wsparcia i pociechy. Jeśli jednak konse-kwentnie jest sam ze sobą, to po ludzku nie ma żadnej możliwości, by ktoś mu pomógł. Chyba że ktoś ma objawienie (śmiech) – choć wątpliwe, żeby tak na za-wołanie Pan Bóg kogoś pocieszał.

„Reguła” opracowana przez świętego Benedykta była wzorowana na „Regule” Pachomiusza, dzięki cze­mu cenobityczny model życia został zaszczepiony na terenie Europy. Jaka jest relacja między mnichem a wspólnotą, w której żyje? Wspólnota benedyktyńska jest cenobityczna, czyli bracia mieszkają razem?

To też jest paradoks, że mnich jako sam – monos – pozostaje samotny nawet – albo właśnie – we wspól-nocie. Wspólnota jest pewnym oparciem, punktem odniesienia. Człowiek nie jest w stanie, tak napraw-dę, unieść do końca swej samotności. Dlatego święty Benedykt mówi wyraźnie, że pustelnikiem może być tylko ten, kto już zaprawił się w tym mniszym zma-ganiu wspólnotowym. Dopiero wtedy może on opuś-cić wspólnotę i żyć z boku – właśnie jako anachoreta czyli pustelnik. Ten charyzmat realizują np. kartuzi. Żyją faktycznie w samotności, ale zapewne mają na

Księgarnia religijna Izajasz.pl

Page 16: Bernard Sawicki OSB, Krzysztof Popławski OPZobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz: Męskie myślenie... Bernard Sawicki OSB, Krzysztof Popławski OP Męskie myślenie... Księgarnia

Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:

Męskie myślenie...

Męskie myślenie...� 1�

tyle wyrobione mechanizmy zakorzenienia się w Panu Bogu, czy dążenia ku Niemu, że mogą to znieść. Ale pamiętajmy, że człowiek z natury swojej jest słaby. Czy chcę, czy nie chcę, mam doświadczenie własnej sła-bości, która mnie ogranicza i ciągnie w dół. Jest to doświadczenie mojej sfery emocjonalnej i psychicznej – nieraz fizycznej. Czuję jednak, że to nie jest wszyst-ko. W takim rozdarciu człowiek potrzebuje wsparcia. I dlatego potrzebni są współbracia. Jak ich nie ma, to może się i tak zdarzyć, że mnich idzie do celi, zrzu-ca habit, wsiada w samochód i jedzie do kolegów, do znajomych – albo do znajomej – i tam się „pociesza”. Niby nic w tym złego, ale nie po to się wybierało sa-mego Pana Boga, by „zamieniać” Go na milsze i ła-twiejsze relacje z ludźmi. W tej chwili to jest problem wielu duchownych, którzy nie mają uporządkowa-nego i zintegrowanego głębokiego stosunku do Pana Boga. Nie mając do tego oparcia we wspólnocie, czy w kierownictwie duchowym, tak naprawdę prowadzą podwójne życie. A wszystko dlatego, że nie są w stanie unieść tej samotności, która mogłaby być szansą.

Ważne jest to uporządkowanie. Ojciec żyje tu już od wielu lat i ma na tę rzeczywistość inne spojrzenie, nie ma już dystansu. W dzisiejszym świecie jest wiele osób samotnych, które mają trudności w nawiązywa­niu kontaktów. Można by zapytać, czym ta samot­ność różni się od samotności mnicha. Wiemy, że ma Ojciec koncepcję anonimowego monastycyzmu – na czym on polega?

Księgarnia religijna Izajasz.pl

Page 17: Bernard Sawicki OSB, Krzysztof Popławski OPZobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz: Męskie myślenie... Bernard Sawicki OSB, Krzysztof Popławski OP Męskie myślenie... Księgarnia

Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:

Męskie myślenie...

20 Ojciec Bernard Sawicki OSB

Dla mnie jest to wielkość i potencjał tradycji mona-stycznej. Ponieważ w dzisiejszych czasach taka posta-wa – życia w samotności – jest bardzo częsta, jest ona jakąś wspólną płaszczyzną dla mnichów i ludzi samot-nych. To, że my tu w życiu monastycznym znosimy tę samotność i ludzie w świecie też żyją w samotności – czy z wyboru, czy dlatego że akurat nie znaleźli part-nera życiowego – jest szansą dla rozszerzenia formuły monastycyzmu właśnie na „monastycyzm anonimo-wy”. Można żyć jak mnich, nie wiedząc o tym.

Ale wybór samotności to nie to samo, co zaakcepto­wanie samotności, bo nie mam nikogo.

Nie patrzyłbym tak na to. Wybór następuje w innym momencie – ja sam nie wiedziałem, że zostanę mni-chem, zresztą miałem całkiem inne plany życiowe, inną wizję swojego życia. Jest pewien moment, kiedy człowiek, chcąc być uczciwy w swoim życiu i zawsze uczciwie patrzeć na swą twarz w lustrze, dość szybko stwierdza, że nie może zgodzić się na pewne rzeczy. Je-żeli więc człowiek widzi, że pewne rzeczywistości nie podobają mu się w świecie, w relacjach, to nawet je-śli ma sympatię – dziewczynę, chłopaka – ale w pew-nym momencie widzi, że to nie jest to, czego szukał, że musi zdradzać coś dla siebie najcenniejszego, wtedy rezygnuje z tego związku. Czasami ten wybór jest po-dyktowany jakąś wartością, jakimś priorytetem, który odcina mnie od ludzi. I, bez wątpienia, ból – to musi boleć. Tak wybrałem, w pewnym momencie ostatecz-nie stwierdzając, że wejście w różne sytuacje, które się

Księgarnia religijna Izajasz.pl

Page 18: Bernard Sawicki OSB, Krzysztof Popławski OPZobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz: Męskie myślenie... Bernard Sawicki OSB, Krzysztof Popławski OP Męskie myślenie... Księgarnia

Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:

Męskie myślenie...

Męskie myślenie...� 21

przede mną otwierały, oznaczałoby zdradę ważnych dla mnie wartości, czy – innymi słowy – sprzenie-wierzenie jakiegoś skarbu, którego depozytariuszem się czułem. Może nie miałem szczęścia? W takiej sy-tuacji skierowałem się do Tyńca. Ludzie czasami pró-bują czegoś jednego czy drugiego, jednego, drugiego, trzeciego partnera – i widzą, że nie idzie. Oczywiście, mogą robić dobrą minę do złej gry albo próbować, czy czekać, by się coś zmieniło. Można czekać, aż dana osoba – przez nas kochana – zmieni się. Niestety, jeśli ktoś świadomie nie podejmie pewnego wyzwania, jeśli nie nazwie pewnych rzeczy po imieniu, to potem jest tylko gorzej i brnie się nie wiadomo dokąd. W prak-tyce oznacza to często rezygnację z ważnych dla siebie wartości. Przestajemy wtedy być sobą, jedynie jakoś egzystując, czy już tylko wegetując. A jeśli chce się być uczciwym, to trzeba powiedzieć sobie, niestety, zdecy-dowanie: z tego rezygnuję, np. ze związku przypadko-wego, niesakramentalnego… No i szukam dalej. Jest to dla mnie bardzo wzruszające, gdyż – można po-wiedzieć – otwiera przejmującą przestrzeń solidarno-ści osób uczciwych i wiernych ideałom, które nawet mając jakąś okazję do małego „świństewka”, nie ko-rzystają z niej, bo wiedzą, że przez moment byłoby faj-nie, ale na dłuższą metę pozostałby wstyd. A ponieważ chcę być wierny Panu Jezusowi, więc pozostaję samot-ny – z wyboru czy też nie do końca – zawsze jednak świadomie.

Czyli anonimowy monastycyzm to byłaby płaszczy­zna samotności i…?

Księgarnia religijna Izajasz.pl

Page 19: Bernard Sawicki OSB, Krzysztof Popławski OPZobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz: Męskie myślenie... Bernard Sawicki OSB, Krzysztof Popławski OP Męskie myślenie... Księgarnia

Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:

Męskie myślenie...

O. Krzysztof Popławski OP

Księgarnia religijna Izajasz.pl

Page 20: Bernard Sawicki OSB, Krzysztof Popławski OPZobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz: Męskie myślenie... Bernard Sawicki OSB, Krzysztof Popławski OP Męskie myślenie... Księgarnia

Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:

Męskie myślenie...

Wiara w drodze

Tego samego dnia dwaj z nich byli w drodze do wsi, zwa­nej Emaus, oddalonej sześćdziesiąt stadiów od Jerozolimy. Rozmawiali oni z sobą o tym wszystkim, co się wydarzyło. Gdy tak rozmawiali i rozprawiali z sobą, sam Jezus przybliżył się i szedł z nimi. Lecz oczy ich były niejako na uwięzi, tak że Go nie poznali. On zaś ich zapytał: Cóż to za rozmowy prowadzicie z sobą w drodze? (Łk 24,14–17).

Czy jest Ojciec księdzem wierzącym? To pytanie wy­dawałoby się banalne, ale wyznaczy ono nam pewien wektor myślenia i rozmowy.

Mam nadzieję, że tak (śmiech). Mówiąc najprościej, dla mnie wiara jest związana ze sprawowaniem i przyj-mowaniem sakramentów oraz słuchaniem Słowa Bo-żego. W sakramencie i Słowie spotykam Jezusa i to spotkanie – dzięki wierze i w wierze – wyznacza moje codzienne życie.

Czy to nie jest zbyt hermetyczny język? Myślę, że ktoś z zewnątrz (a szczególnie z zewnątrz Kościoła) nie zrozumie tego: że wiara wynika ze sprawowania sakramentów. Co to znaczy? Co kryje się pod tym stwierdzeniem?

Wierzymy, ja wierzę, że w sakramentach i w Słowie rzeczywiście jest obecny Bóg. Rzeczywiście, to znaczy,

Księgarnia religijna Izajasz.pl

Page 21: Bernard Sawicki OSB, Krzysztof Popławski OPZobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz: Męskie myślenie... Bernard Sawicki OSB, Krzysztof Popławski OP Męskie myślenie... Księgarnia

Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:

Męskie myślenie...

136 Ojciec Krzysztof Popławski OP

że jest dla mnie dotykalny – w chlebie i winie. Rze-czywiście, to znaczy również, że czytając każdego dnia Boże Słowo, odnajduję w nim światło na codzien-ne życie, wierząc, że przez Słowo Bóg przemawia do mnie. To oczywiste, nie tylko w wierze, ale i w wie-lu innych sytuacjach, że obracamy się w pewnym ob-szarze doświadczeń, które nie są wspólne dla wszyst-kich. To trochę tak, jakby powiedzieć komuś, kto np. nie ma doświadczenia miłości, o przeżywaniu miłości. Kiedy mu się o tym mówi, może do tego podejść jako do jakiegoś obszaru wiedzy, a jeśli wie, o czym jest mowa, wtedy w nim to rezonuje. Wydaje mi się, że podobnie jest z wiarą. Niewierzący może zgodzić się na pewnego rodzaju wiedzę na temat wiary, natomiast w osobie wierzącej pewne słowa i opis doświadczeń będą rezonować.

Ojciec operuje pewnymi pojęciami, które przeniknął, chcemy te pojęcia – rozpakować.

Musimy się zgodzić, że pewne pojęcia czy doświad-czenia nie będą dla wszystkich zrozumiałe. Czasami trudno poza nie wyjść, bo też nie mamy innego języka i tradycja przekazała nam taki język. Próba poszuki-wania wspólnej płaszczyzny sprowadzi się do tego, że będziemy mogli odwołać się do zupełnie podstawo-wych doświadczeń, które są wspólne dla wszystkich. Myślę, że z każdym, w każdym miejscu mogę poroz-mawiać o tym, że w jego życiu kryje się tajemnica, że gdzieś okazuje się, iż to wszystko czego doświad-czył, o czym myśli, nie da się dokładnie nazwać, uło-

Księgarnia religijna Izajasz.pl

Page 22: Bernard Sawicki OSB, Krzysztof Popławski OPZobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz: Męskie myślenie... Bernard Sawicki OSB, Krzysztof Popławski OP Męskie myślenie... Księgarnia

Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:

Męskie myślenie...

Męskie myślenie...� 137

żyć, przewidzieć. Zawsze będą szczeliny i nieciągłości. Miejsca w których tajemnica w sposób szczególny się odsłania. Szukanie takich doświadczeń to jakieś nasze punkty styczne.

Dlatego będziemy posługiwać się tymi podstawowymi doświadczeniami, bo wtedy mówimy o czymś, co mo­żemy zrozumieć?

Tak, i uważam, że powracanie i posługiwanie się pod-stawowymi doświadczeniami jest bardzo ważne.

Dotykamy chyba ważnego problemu, z którym wią­że się szersze zagadnienie nie tylko języka, ale zro­zumienia. Można to sformułować tak: dlaczego tak trudno przekazać istotę religii chrześcijańskiej? Na kazaniach – obojętnie czy u dominikanów czy bene­dyktynów – słyszy się słowo, które pozostaje w sferze abstrakcyjności. Kaznodzieje mówią o życiu, wierze, problemach, ale mało mówią o Bogu czy po prostu nie tłumaczą Ewangelii i tego, jak jej treść miałaby się do mojego życia, do mojej codzienności.

Trzeba chyba zacząć od odpowiedzenia sobie na py-tanie, co jest istotą chrześcijaństwa. Ja odpowiadam w taki sposób, że jest to spotkanie z Bogiem Trójje-dynym. I znowu: co się za tym kryje? W tym języ-kowo prostym stwierdzeniu jest mówienie o Bogu, który jest Duchem, i o Bogu, który stał się człowie-kiem – jesteśmy cały czas w obszarze wiary. I to od razu odsłania nam trudności w mówieniu o jej istocie, trudności, które wynikają z doświadczenia. Bo jak do-

Księgarnia religijna Izajasz.pl

Page 23: Bernard Sawicki OSB, Krzysztof Popławski OPZobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz: Męskie myślenie... Bernard Sawicki OSB, Krzysztof Popławski OP Męskie myślenie... Księgarnia

Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:

Męskie myślenie...

138 Ojciec Krzysztof Popławski OP

świadczamy Ducha? I trudności wynikające z języka. Jak opisać Ducha? Boga, który objawia się poprzez ta-jemnicę? Korzystamy tylko z tych doświadczeń, które mamy, dlatego to jest takie trudne, bo zarówno na-sze doświadczenie, jak nasz język są cząstkowe. Stąd duża trudność w przekazie. Można uciec – co często się robi – w schematy. Czasami jednak doświadczenie Boga jest tak trudne, że człowiek ucieka od niego albo ucieka od przekazu tego doświadczenia w milczenie lub utarte formuły.

Skoro Ojciec ma trudność z mówieniem o tym ob­szarze nadprzyrodzoności, bo to jest Bóg, bo to jest tajemnica, coś nieogarnionego, to można pomyśleć, że człowiek, który jest obok mnie, ma tę samą trudność. Odwołując się do podstawowych doświadczeń, mogę powiedzieć zatem, że te swoje podstawowe doświad­czenia, z którymi ma problem, z którymi przychodzi, spotyka i u mnie. Zatem te podstawowe doświadcze­nia są dla nas jakimś pomostem w wierze?

Są pomostem i tylko pomostem do prawd wiary, prawd o Bogu, jego łasce i zbawieniu. Stąd też waż-ne jest przy głoszeniu, o tym trzeba pamiętać, że my nie jesteśmy powołani do tego, by głosić siebie, tylko głosimy Jezusa Chrystusa. Oczywiście im więcej jest tam osobistego doświadczenia, czy też odwołania się do doświadczenia tego, który mnie słucha, tym lepiej. Ale myślę, że częścią doświadczenia kaznodziei i ludzi, którzy go słuchają, jest jednak pewien poziom czegoś, co jest nieprzekazywalne.

Księgarnia religijna Izajasz.pl

Page 24: Bernard Sawicki OSB, Krzysztof Popławski OPZobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz: Męskie myślenie... Bernard Sawicki OSB, Krzysztof Popławski OP Męskie myślenie... Księgarnia

Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:

Męskie myślenie...

Męskie myślenie...� 13�

Głoszę Ewangelię, ona dotyka moich ograniczeń ży­ciowych, językowych. I to może być narzędziem, żeby tę Ewangelię przekazać – że ktoś, kto stoi z takim samym brakiem, właśnie przez to wspólne doświad­czenie braku może mnie zrozumieć.

Zgoda na brak, zarówno mojego doświadczenia, jak i języka, jest też częścią mojego przybliżania się do Pana Boga. Wyjeżdżając do Chin, zabrałem ze sobą niewiele książek. To może być zaskakujące, ale spa-kowałem Heideggera Co zwie się myśleniem? Czyta-łem ją wielokrotnie i ciągle mam wrażenie, że od-krywam w niej coś nowego. Są tam takie perły, które mnie nieustannie zatrzymują. To właśnie Heidegger powiedział, że „tego, co religijne, nigdy nie niszczy logika, lecz tylko wymykanie się Boga”1. To zdanie mnie chroni przed tym, żeby zarówno w myśleniu, jak i głoszeniu, nie zamknąć się w pewnym obsza-rze doświadczenia, czy precyzyjniej, tylko w moim doświadczeniu Boga. Wracając do pytania o istotę chrześcijaństwa – bo od tego żeśmy wyszli – ta istota dlatego jest tak trudna do przekazania, bo tą istotą jest naprawdę Bóg.

Dotykamy Prawdy, która jest większa od nas?

Prawdy, Tajemnicy – jakkolwiek to nazwiemy – do-tykamy czegoś/Kogoś, co/Kto nie jest na naszą miarę i stąd trudność w przekazaniu, ale i w świadectwie. To

1 M. Heidegger, Co zwie się myśleniem?, tłum. J. Mizera, Warszawa– –Wrocław 2000, s. 16.

Księgarnia religijna Izajasz.pl

Page 25: Bernard Sawicki OSB, Krzysztof Popławski OPZobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz: Męskie myślenie... Bernard Sawicki OSB, Krzysztof Popławski OP Męskie myślenie... Księgarnia

Zobacz więcej w księgarni religijnej Izajasz:

Męskie myślenie...

140 Ojciec Krzysztof Popławski OP

widać też w kaznodziejstwie, o pewnych aspektach na-uki Kościoła czy o doświadczeniu człowieka w wierze mówi się łatwiej. Obecnie np. dużo się głosi o prze-baczeniu, miłosierdziu. Ale zmierzenie się z tematem sprawiedliwości czy rzeczy ostatecznych – to już jest dużo trudniejsze, ponieważ z jednej strony mamy to, czego naucza Kościół, Ewangelia, a z drugiej, pewną wrażliwość danego czasu i słuchaczy.

Im ksiądz bardziej wierzący, tym jest mu łatwiej gło­sić, np. o rzeczach ostatecznych?

(Śmiech) Nie jestem przekonany, że jest to takie pro-ste przełożenie. Niektórzy mają wielką łatwość gło-szenia, ale czy zależy to od poziomu wiary? Możemy posługiwać się pewnymi sformułowaniami bez ko-nieczności odwołania się do własnego doświadczenia czy przekonania. Ale wydaje się – jest to doświad-czenie spotykania się z ludźmi, którzy słuchają ka-znodziejów – że istnieje coś takiego niezwykłego, iż ludzie wyczuwają, że coś jest autentyczne, że to, co się głosi, płynie z jakiegoś doświadczenia, przeżycia, przemyślenia, a nie tylko zostało przeczytane i prze-pisane. Kiedy byłem ministrantem w szkole średniej i nasz opiekun głosił kazanie, po jego zakończeniu wszyscy ministranci pokazywali kciuk do góry i ki-wając głowami, dawali do zrozumienia, jakie to było świetne kazanie. Potem w zakrystii wszyscy pytali-śmy się: No świetnie, proszę księdza, ale gdzie ksiądz to przeczytał?

Księgarnia religijna Izajasz.pl