33
1 COCO CHANEL. ŻYCIE INTYMNE PRZYPISY Prolog. „Jesteś dumna, będziesz cierpieć” s. 18 „– Zadzwonili do ciebie?...”: P. Morand, e Allure of Chanel, Lon- don 2008, s. 40. s. 19 „Był jedynym mężczyzną, którego kochałam...”: tamże, s. 34. „Od tej chwili nie jestem tu dla zabawy...”: tamże, s. 41. s. 20 „Jesteś dumna, będziesz cierpieć”: tamże. „Duma jest obecna we wszystkim, co robię...”: tamże, s. 20, 21. „Lubię pracę...”: tamże, s. 56. „Myślałem, że dałem ci zabawkę...”: tamże, s. 42. Rozdział 1. Przodkowie s. 24 „Gdybym nie wiedział, że została wychowana na katoliczkę...”: J. Coc- teau, Past Tense, t. 1, London 1987, s. 50.

Coco Chanel. Życie intymne

Embed Size (px)

DESCRIPTION

Lisa Chaney Coco Chanel. Życie intymne Odnalezione po latach listy i pamiętniki odkrywają największą tajemnicę Coco Chanel. On był szarmancki i uwodzicielski. Ona, choć miała wątpliwości, czy powinna zadawać się z Niemcem, nie mogła się mu oprzeć. Trwała wojna. Coco Chanel i baron von Dincklage zostali kochankami. Ich romans był na językach całego Paryża. Czy słusznie oskarżono ją o kolaborację? Czy świadomie związała się z niemieckim szpiegiem? Kim byli jej adoratorzy i jakimi uczuciami obdarzała bliskie jej kobiety? To tylko przedsmak tajemnic projektantki. Lisa Chaney dotarła do niepublikowanych wcześniej pamiętników i listów miłosnych Chanel. Dzięki nim Coco Chanel. Życie intymne to podróż w dotychczas nieznany i niedostępny świat. Zakazana miłość, narkotyki i sekrety artystycznej bohemy. Tego nie ma w żadnej innej książce o Coco Chanel.

Citation preview

Page 1: Coco Chanel. Życie intymne

1

COCO CHANEL. ŻYCIE INTYMNEPRZYPISY

Prolog. „Jesteś dumna, będziesz cierpieć”

s. 18

„– Zadzwonili do ciebie?...”: P. Morand, Th e Allure of Chanel, Lon-

don 2008, s. 40.

s. 19

„Był jedynym mężczyzną, którego kochałam...”: tamże, s. 34.

„Od tej chwili nie jestem tu dla zabawy...”: tamże, s. 41.

s. 20

„Jesteś dumna, będziesz cierpieć”: tamże.

„Duma jest obecna we wszystkim, co robię...”: tamże, s. 20, 21.

„Lubię pracę...”: tamże, s. 56.

„Myślałem, że dałem ci zabawkę...”: tamże, s. 42.

Rozdział 1. Przodkowie

s. 24

„Gdybym nie wiedział, że została wychowana na katoliczkę...”: J. Coc-

teau, Past Tense, t. 1, London 1987, s. 50.

Page 2: Coco Chanel. Życie intymne

32

s. 25

„ordynarnych i rozwiązłych uciech”: E. Weber, Peasants into Frenchmen,

Stanford 2007, s. 285.

„W tłumie nikt cię nie zna”: tamże.

s. 26

„szarlatanów, czarodziei, grajków...”: tamże, s. 410.

Rozdział 2. Niedobra

s. 33

„przekreślając swoje marzenie...”: H. Gidel, Coco Chanel, Paris 2000,

s. 21–25.

s. 37

„który zorganizował również pogrzeb Jeanne”: tamże, s. 30.

Rozdział 3. Lata utracone

s. 39

„Rzeczywistość nie skłania mnie do marzeń”: L. Marquand, Chanel

m’a dit, Paris 1990, s. 45.

„Moje najwcześniejsze dzieciństwo”: P. Morand, Th e Allure of Chanel,

London 2008, s. 22.

s. 40

„ponura sprawa, skoro zmusza matki do płaczu”: tamże, oba fragmen-

ty, s. 22.

„[W końcu] strąciłam wszystkie zebrane winogrona...”: tamże, s. 23.

s. 41

„czyniły ją tylko jeszcze bardziej prostacką i marudną”: tamże.

„Dopiero znacznie później poczuła się dumna...”: L. Marquand, Cha-

nel m’a dit, dz. cyt., s. 61.

s. 43

„Nie zaznałam domu, miłości, ojca ani matki”: P. Morand, Th e Allure

of Chanel, dz. cyt., s. 30.

s. 44

„Gabrielle i jej siostry pod wieloma względami spotkał lepszy los...”:

tamże, s. 24.

s. 46

„A czy pan zapewni mu dochody?”: E. Weber, Peasants into Frenchmen,

Stanford 2007, s. 325.

„Czytanie i książki były bezużyteczne...”: tamże, s. 326, 455.

„Do ogromnej większości naszych wiejskich szkół...”: tamże, s. 313.

s. 47

„Nasi uczniowie (...) nie umieją znaleźć wystarczająco dużo francu-

skich słów...”: tamże.

s. 50

„Nigdy nie kupowaliśmy książek...”: P. Morand, Th e Allure of Chanel,

dz. cyt., s. 19.

„Romanse uczyły mnie żyć...”: tamże, s. 20.

s. 51

„miłość była luksusem, a dzieciństwo grzechem”: tamże, s. 19.

Page 3: Coco Chanel. Życie intymne

54

Rozdział 4. „Miejsca, w których powinnam być,

a nie jestem”

s. 55

„haftowanie inicjałów na ręcznikach...”: P. Morand, Th e Allure of Cha-

nel, London 2008, s. 27.

s. 64

„Vichy było moją pierwszą podróżą”: tamże, s. 28.

„Spekulowano, że zaangażowała się w jakąś dyskretną prostytucję...”:

E. Charles-Roux, Chanel, London 1989, s. 79.

s. 65

„Patrzyłam na paradę tych ekscentrycznych ludzi...”: P. Morand, Th e

Allure of Chanel, dz. cyt., s. 29.

s. 66

„Gabrielle także dostała zaproszenie na tę wycieczkę...”: E. Charles-

-Roux, Chanel, dz. cyt., s. 84.

s. 68

„ktoś odkrył, że nie ma mnie ani tu, ani tam”: P. Morand, Th e Allure

of Chanel, dz. cyt., s. 31.

„Gabrielle, wprowadzając się do Royallieu, przekreśla...”: P. Galante,

Mademoiselle Chanel, Chicago 1973, s. 60.

s. 70

„Pod koniec wieku około sto tysięcy kobiet...”: J. Th urman, Secrets of

the Flesh. A Life of Colette, London 2000, s. 111. Ta znakomita bio-

grafi a Colette posłużyła mi jako fascynujący materiał porównaw-

czy na początku poznawania Gabrielle.

s. 73

„stanowiące przedmiot uwielbienia, a zarazem odtrącane”: K. Hick-

man, Kurtyzany, tłum. B. Przybyłowska, Warszawa 2004, s. 33.

„Z zuchwalstwem dorównującym jej wielkiej urodzie...”: L. de Pougy,

My Blue Notebooks, London 1979, s. 51.

s. 75

„Dziewczęta w tym wieku są okropne”: P. Galante, Mademoiselle Cha-

nel, dz. cyt., s. 54.

Rozdział 5. Zabawa dla bogaczy

s. 79

„Dzisiaj tęsknię za (...) czasem...”: P. Morand, Venice, London 2002, s. 42.

s. 80

„najbardziej dramatycznym z wyborów...”: J. Th urman, Secrets of the

Flesh. A Life of Colette, London 2000, s. 113.

s. 83

„Nawet najgorsza książka ma ci coś do powiedzenia”: P. Morand, Th e

Allure of Chanel, London 2008, s. 52.

„Powieści uczyły mnie życia”: tamże.

„Moda powinna wyrażać miejsce, chwilę...”: tamże, s. 146.

s. 84

„Nieustannie płakałam”: tamże, s. 31.

s. 85

„robią to wszystkie godne uwagi kobiety”: S. Benstock, Kobiety z Lewe-

go Brzegu, tłum. E. Krasińska, P. Mielcarek, Warszawa 2004, s. 72.

Page 4: Coco Chanel. Życie intymne

76

s. 86

„urocze dziwactwo, zmysłową wadę...”: tamże, s. 81.

„tłumem kurtyzan, aktorek, tancerek z  zespołów baletowych...”:

J. Th urman, Secrets of the Flesh, dz. cyt., s. 165.

„Dwiema, które notorycznie łamały tę zasadę...”: V. Steele, Paris Fash-

ion. A Cultural History, Oxford 1988, s. 164.

s. 89

„Była maleńką drobinką...”: P. Galante, Mademoiselle Chanel, Chica-

go 1973, s. 22.

„Z łatwością mogłabym robić coś innego”: P. Morand, Th e Allure of

Chanel, dz. cyt., s. 56.

s. 90

„Działo się tak dlatego, że przez wiele lat...”: V. Steele, Paris Fashion,

dz. cyt., s. 172.

s. 92

„Na pierwszy rzut oka były to te same kobiety...”: tamże, s. 170.

s. 93

„dżentelmeni nie w pełni docenili dopasowane kostiumy”: tamże,

s. 173, oraz A. de la Haye, Chanel. Th e Couturière at Work, Lon-

don 1994, s. 9.

„Wyglądałam fatalnie”: P. Galante, Mademoiselle Chanel, dz. cyt., s. 63.

s. 94

„autentyczny egzotyzm”: tamże.

s. 96

„Bez pieniędzy jesteś niczym...”: P. Morand, Th e Allure of Chanel,

dz. cyt., s. 39.

Rozdział 6. Kochanka na uwięzi

s. 99

„najlepszą krainę do polowań na lisa w całej Europie”: P. Morand, Th e

Allure of Chanel, London 2008, s. 32.

s. 100

„Dumni ludzie znają tylko jedno najwyższe dobro...”: tamże, s. 23,

i M. Haedrich, Coco Chanel, London 1972, s. 79.

s. 102

„stają się modą dla sfer niższych...”: K. Hickman, Kurtyzany, tłum.

B. Przybyłowska, Warszawa 2004, s. 17. Książka Hickman była

najbardziej pouczającym źródłem, które pozwoliło mi zrozumieć

postawy i środowisko kurtyzan.

„wyprawiony (...) przez rodzinę”: P. Morand, Th e Allure of Chanel,

dz. cyt., s. 33.

s. 103

„Czuła, że Arthur troszczy się o nią...”: E. Charles-Roux, Chanel, Lon-

don 1989, s. 115, i A. Madsen, Chanel – kobieta niezwykła, tłum.

J. Puchalska, Warszawa 1994, s. 51.

s. 104

„Gdy Gabrielle zażądała, aby wyjawiono jej prawdę...”: I. Fiemeyer, Coco

Chanel. Un Parfum de mystère, Paris 2004, s. 37, 53.

„Wiele lat później sama Gabrielle...”: L. Marquand, Chanel m’a dit, Pa-

ris 1990, s. 65.

s. 106

„inną niż wszyscy, zarówno pod względem fi zycznym...”: P. Morand,

Th e Allure of Chanel, dz. cyt., s. 33.

Page 5: Coco Chanel. Życie intymne

98

„czymś w rodzaju szóstego zmysłu”: L. Marquand, Chanel m’a dit,

dz. cyt., s. 56.

s. 107

„A ponieważ byłam zbyt dumna...”: P. Morand, Th e Allure of Chanel,

dz. cyt., s. 33.

„Była bardzo elegancka”: Wywiad autorki z L. Marquand, styczeń 2010.

„Dedykując książkę Gabrielle...”: I. Fiemeyer, Coco Chanel, dz. cyt., s. 50.

s. 108

„Lewis et Irène to w ogromnej części historia o nich”: L. Font, Fashion

Th eory, Oxford 2004, s. 305.

„piękne brązowe oczy...”: P. Morand, Lewis et Irène, Paris 1924, s. 23.

„Jakiż chłód, kiedy jej nie ma...”: tamże, s. 87.

s. 109

„żałować swojego szaleństwa”: tamże, s. 108.

„Gabrielle wspominała...”: tenże, Th e Allure of Chanel, dz. cyt., s. 34, 53.

„Rano leżeli w łóżku”: tenże, Lewis et Irène, dz. cyt., s. 120.

„odciągnęła go od przyjaciół”: tenże, Th e Allure of Chanel, dz. cyt., s. 34.

„pozostała tą niewyrafi nowaną, nieskalaną istotą...”: tamże, s. 33, 39.

„Miał bardzo silny i niezwykły charakter...”: tamże, s. 34.

„Paul Morand napisał, że...”: tenże, Lewis et Irène, dz. cyt., s. 37.

„Co ważne, był także pierwszą osobą...”: tenże, Th e Allure of Chanel,

dz. cyt., s. 34.

s. 110

„Zjawiał się niedbale ubrany...”: tenże, Lewis et Irène, dz. cyt., s. 306.

„bardziej niż przystojnego, wręcz wspaniałego”: tenże, Th e Allure of

Chanel, dz. cyt., s. 32.

„plotkowano wówczas, że źle skończy...”: H. Gidel, Coco Chanel, Pa-

ris 2000, s. 53.

s. 111

„Miała szelmowski uśmiech...”: R.V.C. Bodley, Indiscretions of a Young

Man, London 1931, s. 122.

„szlifować ich umysły”: P. Morand, Lewis et Irène, dz. cyt., s. 307.

„Ucząc mnie, nie znał litości”: tenże, Th e Allure of Chanel, dz. cyt., s. 36.

„lekko władczy sposób bycia mężczyzn...”: tamże.

s. 113

„skrępowanie kontrastujące z cudownie prostą, białą sukienką...”: tam-

że, s. 34.

Rozdział 7. Arthur Capel

s. 115

„We wszystkim, co robię, jest obecna duma”: P. Morand, Th e Allure of

Chanel, London 2008, s. 20.

„Artur był dla niej wszystkim”: tamże, s. 34.

s. 118

„na temat Josepha wiadomo wystarczająco dużo...”: Akty urodzenia

Arthura i jego ojca Arthura Josepha oraz spis ludności pozwoliły

mi dotrzeć do informacji o przodkach Arthura i poznać historię

ich fortuny.

„gdzie przyszedł na świat jego jedyny syn...”: Arthur Edward Capel uro-

dził się w Bedford House, w Marine Parade w Brighton.

„Między innymi rozszerzył kontakty z Europą...”: Arthur Joseph Capel

(w londyńskim Post Offi ce Directory z lat 1875–1884 widać sukce-

sy ojca Arthura w świecie biznesu) w 1874 roku był przedsiębiorcą

Page 6: Coco Chanel. Życie intymne

1110

i pośrednikiem świadczącym usługi dla osób podróżujących do

Paryża, a w 1880 został głównym pośrednikiem przedsiębiorstw

kolejowych i morskich w Irlandii, Anglii, Francji i Hiszpanii.

W 1884 roku założył Compressed Air Company, która otrzyma-

ła licencję na kładzenie instalacji rurowych na ulicach („Bulletin

of Warwickshire Industrial Archeology Society” 1995, nr 5 [lato]).

Musiało to być bardzo dochodowe przedsięwzięcie.

„Obowiązki służbowe wymagały od niego częstych wyjazdów...”:

Różnorodność interesów Josepha wymagała dalekich podró-

ży. W grudniu 1884 roku uczestniczył on w balu debiutantek

w Delmonico’s, najwytworniejszej publicznej sali balowej w No-

wym Jorku („Th e New York Times”). Wygląda na to, że w 1885 roku

nie musiał już pracować.

s. 119

„Kardynał Manning użył swych rozległych wpływów...”: Ph. Sidney,

Modern Rome in Modern England, London 1906, s. 114–115.

„Beaumont College mieścił się w Old Windsor...”: Mam dług wdzięcz-

ności wobec ojca McCooga (archiwisty Brytyjskiej Prowincji To-

warzystwa Jezusowego, Mount Street, Londyn). Zwrócił on uwa-

gę na to, że Arthur najprawdopodobniej nie mógł uczęszczać do

Downside, zasugerował, że był uczniem Stonyhurst, i skontak-

tował mnie z Bernardem Caparrinim, który zajmuje się historią

Beaumont College. Bernardo polecił mnie Davidowi Knightowi,

archiwiście Stonyhurst College, który w moim imieniu pracowi-

cie zgłębiał okres spędzony przez Arthura w Stonyhurst (między

innymi znalazł jego zdjęcie w gronie Dżentelmenów Filozofów).

W szkolnym rejestrze Stonyhurst Arthur własnoręcznie wpisał

swoje miejsce urodzenia i szczegóły dotyczące wykształcenia. In-

formacje zdobyte w Stonyhurst okazały się nieocenioną pomocą

w moich poszukiwaniach śladów tego niezwykle nieuchwytne-

go mężczyzny.

s. 120

„W rzeczywistości Arthur poszedł do...”: Bernardo Caparrini udostęp-

nił mi ważne źródła dotyczące losów Arthura: Th e Beaumont Lists

for Fifty Years, 1861–1911. Supplement to Th e Beaumont Review Old

Windsor („Th e Beaumont Review Offi ce” 1911, s. 17) i Th e Beau-

mont Lists, 1861–1961 („Th e Beaumont Review” 1963, nr 207 [paź-

dziernik], s. 470). Bernardo odwołał się również do „manuskryp-

tu przechowywanego w archiwach przy Mount Street (box PE/2)

zatytułowanego Lists from 1887–1909 (with follow-up notes) (...),

w którym napisano (folio 190) (...): »Capel, Arthur Edward (przy-

jęty 14 października 1891 r., ukończył naukę w sierpniu 1897 r.),

ur. w Brighton 1881, uczył się w Paryżu. Wyjechał do San Sebastian

w Hiszpanii. Był Filozofem w Stonyhurst, gdzie zdobył Nagrodę

Keatinga (...)«. Nagrodę Keatinga przyznawano za najlepszy esej

poświęcony socjologii chrześcijaństwa”.

„zanudzali się z beztroskim dostojeństwem”: H.J.A. Sire, Gentlemen

Philosophers. Catholic Higher Education at Liege and Stonyhurst

1774–1916, Worthing 1988, s. 5. Sire, za sugestią Bernarda Caparri-

niego, szczegółowo opisuje życie Dżentelmenów Filozofów w Sto-

nyhurst College.

s. 121

„Trzy lata później odnajdujemy go...”: „Th e New York Times”, 12 czerw-

ca 1902.

„Awansował na pełnoprawnego członka rodzinnego przedsiębior-

stwa...”: Odnotowano obecność Arthura Capela na meczu polo

w Deauville. „Le Gaulois”, 16 sierpnia 1919.

Page 7: Coco Chanel. Życie intymne

1312

s. 122

„Pracuję dla zabawy”: P. Morand, Lewis et Irène, Paris 1924, s. 61.

s. 123

„Tymczasem Arthur grał w polo...”: Po meczu polo w Deauville „Le

Gaulois” odnotował przybycie Arthura do Dieppe, dokąd Capel

zawinął na pokładzie swojego jachtu. Następnego dnia widziano

go w kasynie. W latach 1910–1920 regularnie pisano o nim w „Le

Figaro”, „Th e New York Times” itp.

s. 124

„Zaprzyjaźnił się z popularnym duchowym guru...”: Z listu Arthura Ca-

pela do Diany Wyndham: „Nie znoszę głównej drogi i tłumu. Świat,

który znam, stworzyłem sam. Ten drugi budzi moje obrzydzenie.

Jego standardy moralne, przekonania i ambicje nic dla mnie nie

znaczą. Fantazja, Współczucie i Złudzenie towarzyszyły mi (...) od

zawsze i nigdy nie zamieniłbym ich na Rozwagę, Pozycję ani Wła-

dzę”. Korespondencja Capela, dzięki uprzejmości Christophera Os-

borna. List jest niedatowany, podobnie jak wszystkie listy Arthura.

s. 125

„ładne, beztroskie istoty o złotych sercach”: V. Steele, Paris Fashion.

A Cultural History, Oxford 1988, s. 71–72. Oparłam ten fragment

na opisie grisettes, który pani Steele zawarła w tej skłaniającej do

refl eksji książce.

„arystokrację kobiet w Paryżu”: tamże, s. 71.

„ubogą dziewczynę, być może sierotę...”: tamże.

s. 127

„Uwiedziona energia tętniącą w małym saloniku...”: E. Charles-Roux,

Chanel, London 1989, s. 113.

s. 129

„Jestem bardzo zajętym człowiekiem...”: E. de Clermont-Tonnerre,

Mémoires, t. 4: La Treizième heure, Paris 1935, s. 154.

Rozdział 8. Nowa moda w Paryżu

s. 131

„traktowała życie jak spektakl...”: V. Schwartz, Spectacular Realities.

Early Mass-Culture in Fin-de-Siècle Paris, Berkeley 1999, s. 229.

Pani Schwartz dostarczyła mi informacji pozwalających opisać

rozwój kultury masowej w Paryżu.

s. 132

„Tam pozbawiono ją korzyści...”: C. Jones, Paris. Biography of a City,

London 2006, s. 140. Informacje zawarte w tej części książki za-

wdzięczam właśnie doskonałej książce Jonesa o Paryżu.

s. 133

„Paryż stał się wspaniały...”: tamże, s. 365.

s. 134

„od księżnej do kokietki...”: tamże, s. 386.

s. 135

„W dzisiejszych czasach nie wiadomo...”: V. Schwartz, Spectacular Re-

alities, dz. cyt., s. 92.

s. 139

„Kobiety, które widywałam na wyścigach...”: P. Morand, Th e Allure of

Chanel, London 2008, s. 37.

„Na trybunach mówiono...”: tamże.

Page 8: Coco Chanel. Życie intymne

1514

s. 140

„Im częściej ludzie mnie wzywali...”: tamże.

s. 142

„Drzwi do miasta przyszłości nadal są zamknięte...”: A. Capel, De quoi

demain sera-t-il fait?, Paris 1939, s. 77.

Rozdział 9. Święto wiosny

s. 147

„w Paryżu rządzi niepewność”: J.É. Blanche, „Revue de Paris”, t. 6: 1913,

15 listopada, s. 276, 279. Blanche, przez niektórych uważany za po-

chlebcę, miał cięty język, był doskonałym portrecistą, a poza tym

uczynił poznawanie ludzi swoją misją.

s. 148

„przedstawia on pogańską Rosję...”: M. Eksteins, Rites of Spring, Lon-

don 1990, s. 31.

„Teraz wiem, jakie będzie Święto wiosny...”: tamże, s. 72.

„taka już kolej rzeczy”: tamże, s. 73.

s. 149

„Jeśli chodzi o mnie...”: S. Scheijen, Diaghilev, London 2009, s. 454.

„Kochał tarcia, walkę i ogień...”: Diaghilev the Man, w: J. Pritchard,

Diaghilev and the Golden Age of the Ballets Russes, London 2010,

s. 41.

s. 152

„prowokacją i wydarzeniem”: M. Eksteins, Rites of Spring, dz. cyt., s. 39.

s. 154

„zostały zrobione z różnych, źle dopasowanych kawałków”: M. Da-

vis, Classic Chic. Music Fashion and Modernism, Berkeley 2006,

s. 26. Nowatorska praca Mary Davis była niezwykle pomocna

podczas pisania części poświęconej Poiretowi oraz związkowi

między modą a rozwijającym się modernizmem.

„pasują wyłącznie na kobiety z prymitywnych plemion”: tamże.

s. 156

„Lekceważenie tradycyjnych standardów...”: V. Steele, Paris Fashion.

A Cultural History, Oxford 1988, s. 230.

s. 159

„Codziennie rano w godzinie szyku...”: „Femina”, 1 września 1913.

s. 161

„Sem był zaciekłym insektem...”: F. Steegmuller, Cocteau, London 1986,

s. 89.

„Epoka ekstrawaganckich sukien...”: P. Morand, Th e Allure of Chanel,

London 2008, s. 37.

Rozdział 10. Koniec belle époque

s. 163

„Za siebie odpowiadam w ograniczonym stopniu...”: P. Morand, Lewis

et Irène, Paris 1924, s. 124.

„Nie mamy zmartwień...”: tamże.

s. 164

„Pozwólmy, by mocne słowa...”: A. Capel, De quoi demain sera-t-il

fait?, Paris 1939, s. 18.

Page 9: Coco Chanel. Życie intymne

1716

s. 166

„Dywizja przeszła przez Oise...”: G. de Symons Barrow, Th e Fire of Life,

London 1942, s. 149.

„Podczas cofania i zawracania...”: tamże, s. 151.

s. 167

„Samochody są rekwirowane...”: E. de Clermont-Tonnerre, Mémoires,

t. 3: Clair de lune et taxi-auto, Paris 1932, s. 36.

s. 168

„Byłam we właściwym miejscu”: P. Morand, Th e Allure of Chanel, Lon-

don 2008, s. 43.

„Byłam świadkiem śmierci luksusu...”: tamże.

s. 169

„od ich gorączki łatwych pieniędzy...”: tamże, s. 43, 45.

s. 170

„Pozbawiony złego fermentu...”: E. de Clermont-Tonnerre, Mémoires,

t. 3, dz. cyt., s. 79.

s. 171

„Wyruszyliśmy samochodem kapitana Capela...”: E. de la Grange, Open

House in Flanders, 29 grudnia 1914, London 1929, t. 3, s. 77.

Rozdział 11. Mistrzyni w swoim fachu

s. 181

„Ludzie mylą prostotę z biedą”: P. Morand, Th e Allure of Chanel, Lon-

don 2008, s. 46.

s. 182

„Ekscentryczność umierała...”: Wszystkie cytaty w tym fragmencie:

tamże, s. 52.

s. 183

„Ponownie odkryłam szczerość...”: tamże, s. 45.

s. 185

„dżersej uważano za tak pośledni materiał...”: P. Galante, Mademoiselle

Chanel, Chicago 1973, s. 37.

„kobieta, która nie ma przynajmniej jednej rzeczy od Chanel...”: A. de

la Haye, Chanel. Th e Couturière at Work, London 1994, s. 20.

s. 186

„Samochód prowadzony przez kapitana Capela...”: E. de la Grange,

Open House in Flanders, 8 sierpnia 1915, London 1929, t. 3, s. 143.

s. 187

„Przede wszystkim pragniesz pieniędzy”: P. Morand, Th e Allure of Cha-

nel, dz. cyt., s. 39.

s. 188

„Hiszpański dwór kupował sukienki tuzinami”: P. Galante, Mademo-

iselle Chanel, dz. cyt., s. 38.

„Koronki, ozdoby, kolory”: tamże, s. 37.

s. 189

„śmiałości i niewiarygodnego tupetu [Gabrielle]...”: tamże.

„Powinniście byli widzieć...”: tamże, s. 39.

„wycofywała się do swojego salonu...”: tamże.

Page 10: Coco Chanel. Życie intymne

1918

„Człowiek osiąga sukcesy dzięki pracy”: P. Morand, Th e Allure of Cha-

nel, dz. cyt., s. 42.

Rozdział 12. Wojna zabrania dziwactw

s. 192

„Roześmiał się i odparł...”: P. Morand, Th e Allure of Chanel, London

2008, s. 38.

s. 193

„wrócić do Paryża celem dalszego prowadzenia interesów...”: List od

„generała, naczelnego dowódcy brytyjskiej armii we Francji” do

„sekretarza Ministerstwa Wojny w Londynie”, 20 marca 1916, Na-

tional Archives, Kew.

„Podupadł na zdrowiu i musiał zrezygnować z pracy...”: C.E. Callwell,

Sir Henry Wilson. His Life and Diaries, London 1927, t. 1, s. 205.

s. 194

„Myślałem, że dałem ci zabawkę...”: P. Morand, Th e Allure of Chanel,

dz. cyt., s. 42.

s. 195

„posępną masakrą, otępiającą nudą, przeplataną zmęczeniem i stra-

chem”: M. Egremont, Under Two Flags. Th e Life of General Sir

Edward Spears, Phoenix 1998, s. 27. Ta wspaniała biografi a pomo-

gła mi zrozumieć, na czym polegała praca Arthura Capela jako ofi -

cera łącznikowego. Innym ważnym krokiem w odkrywaniu życia

Capela było zapoznanie się z zapiskami Spearsa na temat Arthura

(pamiętniki Spearsa z kolekcji pułkownika Anthony’ego Aylmera).

„Ogromnie ważne, złowieszcze rzeczy...”: A. Gide, Cahiers André Gide,

Paris 1979, t. 8, s. 214. J.É. Blanche do A. Gide’a, 15 lutego 1917.

s. 196

„Można uznać tę federację za zapowiedź obecnej Unii Europejskiej...”:

E. Charles-Roux, Chanel, London 1989, s. 162, i J. Pomian, Józef Re-

tinger. Życie i pamiętniki „szarej eminencji”, Warszawa 1990, s. 54.

s. 197

„tłum, zwłaszcza kobiety, był zmęczony...”: F. Steegmuller, Cocteau,

London 1986, s. 184.

s. 198

„Będzie próbował mnie przelecieć?”: S. Scheijen, Diaghilev, London

2009, s. 323.

„banalności i powierzchowności”: M. Davis, Classic Chic. Music Fa-

shion and Modernism, Berkeley 2006, s. 117.

s. 199

„Widzowie najwyraźniej uznali, że...”: S. Scheijen, Diaghilev, dz. cyt.,

s. 331.

„Pod płaszczykiem frywolności Parade skrywała...”: M. Davis, Classic

Chic, dz. cyt. s. 117.

„Twórcy Parade nie tylko chcieli ściągnąć sztukę z piedestału...”: tam-

że, s. 128–129.

Rozdział 13. „Pamiętaj, że jesteś kobietą”

s. 202

„W ciągu kilku ostatnich dni zapanowała wśród kobiet moda...”:

E. Charles-Roux, Chanel, London 1989, s. 164.

Page 11: Coco Chanel. Życie intymne

2120

„Zawsze mówiono, że to właśnie na przyjęciu u Sorel...”: R. Fizdale,

A. Gold, Th e Life of Misia Sert, London 1980, s. 198.

s. 203

„informacje na temat ich spotkań...”: tamże, s. 196.

„Ktoś mógłby powiedzieć, że...”: tamże, s. 202.

s. 205

„Natychmiast zwróciłam uwagę na ciemnowłosą młodą kobietę...”:

tamże, s. 197.

„Irène zdobyła wielką popularność”: P. Morand, Lewis et Irène, Paris

1924, s. 144.

s. 206

„Zastanawiał się, jak jej się udało zyskać...”: tamże, s. 135.

s. 207

„Stanowczo zbyt często o tym zapominałam”: tenże, Th e Allure of

Chanel, dz. cyt., s. 143.

„Mam zrezygnować z pracy”: tenże, Lewis et Irène, dz. cyt., s. 142.

s. 208

„była przeuroczą dziewczyną...”: Sir Jeremy Hutchinson w rozmowie

z autorką.

s. 209

„W długo ukrywanych i niedawno odnalezionych...”: Christopher Os-

born w wywiadzie z autorką.

„Jeszcze raz przeczytałem twoje listy...”: Korespondencja Arthura Ca-

pela, Christopher Osborn. Te listy okazały się nieocenione w „po-

znawaniu” Arthura oraz jego związków z Dianą i Gabrielle.

„Myślę, że to tylko chwilowy nastrój...”: tamże.

s. 210

„Nużyły ją ogromne różnice dzielące jej życie i życie Arthura...”: Chri-

stopher Osborn w wywiadzie z autorką.

s. 211

„Tamtego ranka, kiedy się rozstaliśmy...”: Korespondencja Arthura Ca-

pela, Christopher Osborn.

„Ześlizgnąłem się z każdego przeklętego stoku...”: tamże.

s. 212

„Przezwyciężając na chwilę różnice polityczne...”: M. Egremont, Un-

der Two Flags. Th e Life of General Sir Edward Spears, Phoenix

1998, s. 66.

s. 214

„drobne, wychudzone modelki...”: M. Maurois, Déchirez cette lettre,

Paris 1990, s. 125.

„(...) jedna z wielu głupich spraw...”: E. Stanley, Paris 1918. Th e War Dia-

ry of the British Ambassador, 29 maja 1918, Liverpool 2001, s. 25.

s. 215

„To było bardzo szykowne...”: G. Bernstein-Gruber, Bernstein le mag-

nifi que, Paris 1988, s. 165.

s. 216

„cnotę zastępuje dyskrecja...”: A. Capel, De quoi demain sera-t-il fait?,

Paris 1939, s. 79.

„taka koncepcja małżeństwa to zbrodnia...”: tamże, s. 79–80.

„Angielska arystokracja (...) nie daje dzieciom posagu...”: tamże,

s. 80.

Page 12: Coco Chanel. Życie intymne

2322

s. 217

„mimo to jest uroczą i wdzięczną istotą...”: M. Maurois, Déchirez cette

lettre, dz. cyt., s. 160.

„Pamiętamy przecież prorocze słowa Capela...”: P. Morand, Th e Allure

of Chanel, dz. cyt., s. 43.

Rozdział 14. Sama

s. 219

„To nie jest gra, która można ot tak podjąć...”: P. Morand, Lewis et Irène,

Paris 1924, s. 140.

„rady i wskazówki”: tenże, Th e Allure of Chanel, London 2008, s. 37.

„Nie przejmuj się swoimi skrupułami...”: Korespondencja Capela, Chri-

stopher Osborn.

s. 220

„Chorowałam, omal nie przegraliśmy wojny...”: Dokumenty Alfreda

Duff a Coopera (pierwszego wicehrabiego Norwich), DUFC 12/8,

5 lipca 1918, Churchill Archives Centre, Cambridge.

„I że jej »czarnulek« mu się podoba...”: tamże.

„pobrali się znacznie wcześniej...”: Strona internetowa Scotland’s Pe-

ople, www.scotlandspeople.gov.uk.

s. 222

„Małżeństwo będzie sukcesem...”: E. Stanley, Paris 1918. Th e War Diary of

the British Ambassador, 11 sierpnia 1918, Liverpool 2001, s. 133–134.

s. 223

„Droga przyjaciółko, nie oskarżaj mnie...”: G. Bernstein-Gruber, Bern-

stein le magnifi que, Paris 1988, s. 166.

„ostatnio mademoiselle Chanel nie czuje się najlepiej...”: Listy Ben-

quet Agency.

s. 224

„Capel to nieoceniony (...) łącznik z Clemenceau...”: E. Stanley, Paris

1918, dz. cyt., s. 161.

„jakiego rodzaju więzi łączą elementy tego enigmatycznego tria”:

M. Maurois, Déchirez cette lettre, Paris 1990, s. 15.

s. 225

„ignorowała romans między swoim mężem i Gabrielle...”: tamże, s. 160.

s. 227

„Bernstein (...) przyprowadził (...) krawcową Gabrielle Chanel...”: L. de

Pougy, My Blue Notebooks, London 1979, s. 54.

s. 228

„Dzień był deszczowy...”: Lady d’Abernon, Red Cross and Berlin Em-

bassy, 1915–1926. Extracts from the Diaries of Viscountess d’Abernon,

28 listopada 1918, s. 56. Dziękuję lady Polly Feversham.

s. 229

„W rodzinie Diany zawsze było wiadomo...”: Christopher Osborn

w wywiadzie z autorką.

s. 230

„zwyczajnie nie potrafi zapomnieć o Gabrielle”: tamże.

„przyjemny fl irt z Dianą Capel...”: J. Norwich, Duff Cooper Diaries,

9 kwietnia 1918, 29 października 1918 i 5  listopada 1918, Lon-

don 2005. Pomysł, że Duff Cooper i Diana Capel mieli romans

Page 13: Coco Chanel. Życie intymne

2524

(J. Picardie, Coco Chanel, London 2010, s. 88), opiera się na błęd-

nej interpretacji tego dziennika.

„bardzo dobrze wyglądała w złotych spodniach”: tamże, 11 listopa-

da 1919.

s. 231

„Na ten temat wiadomo jedynie tyle...”: Philip Norcross Gross, siostrze-

niec Oscara Edwarda Fleminga, dostarczył mi nowych informacji

na temat Antoinette Fleming, z domu Chanel.

„Tymczasem Arthur wyruszył na południe Francji...”: J. Norwich, Th e

Duff Cooper Diaries, 23 grudnia 1919, dz. cyt. Te fragmenty dzien-

ników okazały się kluczem do rozwikłania ostatniej części zagadki

związku Arthura Capela z Dianą Capel i Gabrielle Chanel.

s. 232

„Arthur prawie na pewno spędził noc poprzedzającą ten tragiczny

dzień...”: A. Madsen, Chanel – kobieta niezwykła, tłum. J. Puchal-

ska, Warszawa 1994, s. 98.

„Jakże nieznośne stawały się stosunki Diany z Capelem...”: J. Norwich,

Th e Duff Cooper Diaries, 21 stycznia 1920, dz. cyt.

s. 233

„sylwetka młodości w białym atłasie”: E. Charles-Roux, Chanel, Lon-

don 1989, s. 178.

s. 235

„Znaczna część paryskiej socjety zebrała się w kościele...”: Magazyn

w Stonyhurst i „Le Gaulois”, 2 stycznia 1920.

„W listach kondolencyjnych skierowanych do Diany...”: Koresponden-

cja Capela, Christopher Osborn.

„Był takim dziwnym, wyjątkowym, atrakcyjnym człowiekiem...”: tamże.

s. 236

„Był stanowczo zbyt dobry, by pozostać wśród nas...”: tamże.

„Jego śmierć była dla mnie potwornym ciosem...”: P. Morand, Th e Al-

lure of Chanel, dz. cyt., s. 54–55.

Rozdział 15. Zaczynanie od nowa

s. 238

„Wygląda na to, że Arthur odegrał ważną rolę w negocjacjach...”:

C. Simpson, Artful Partners, London 1988, s. 168–178.

s. 239

„Łatwiej (...) zorganizować handel węglem...”: E. de Clermont-Tonnerre,

Mémoires, t. 4: La Treizième heure, Paris 1935, s. 154.

„Zawsze mówiono, że kupiła Bel Respiro”: E. Charles-Roux, Chanel,

London 1989, s. 183, i A. Madsen, Chanel – kobieta niezwykła, tłum.

J. Puchalska, Warszawa 1994, s. 102.

s. 240

„okazuje się bowiem, że Bel Respiro...”: Archiwum Merostwa w Garches.

„Byłam, nadal jestem i chyba już będę...”: Churchill Archives Centre

DUFC 12/8, 17.

s. 242

„błyskotliwa w perfi dii i wyrafi nowana w okrucieństwie”: P. Morand,

Venices, London 2002, s. 121.

s. 244

„Jak mogłam porównywać swój smutek...”: tenże, Th e Allure of Cha-

nel, London 2008, s. 59.

Page 14: Coco Chanel. Życie intymne

2726

„Nieważne, że przez jakiś czas muszę być sama...”: M. Haedrich, Coco

Chanel, London 1972, s. 112.

„wyszła z tamtego kościoła odmieniona”: tamże.

s. 246

„Diagilew rzekomo nie zwracał uwagi...”: E. Charles-Roux, Chanel,

dz. cyt., s. 196.

„Przyjechaliśmy znużeni i wycieńczeni...”: P. Morand, Th e Allure of

Chanel, dz. cyt., s. 62.

s. 247

„ta ogromna włochata małpa z farbowaną brodą...”: tamże, s. 60.

„uważna ignorancję (...) która przedkładał...”: tamże.

„jakiegoś olbrzymiego gnoma...”: tamże, s. 63.

s. 248

„Rozumiałam, że to wielka tragedia”: Nagranie audio, Gabrielle Cha-

nel, Francuska Biblioteka Narodowa (bez daty).

s. 249

„niełatwo było oprzeć się presji...”: R. Buckle, Diaghilev, London 1979,

s. 161.

„Uwielbiałam jego zapał do życia...”: P. Morand, Th e Allure of Chanel,

dz. cyt., s. 84.

s. 250

„miała do pokazania wiele nowych strojów od Chanel”: J. Richardson,

A Life of Picasso, t. 3: Th e Triumphant Years 1917–1932, London

2007, s. 39.

s. 251

„Wypito ogromne ilości szampana...”: R. Buckle, Diaghilev, dz. cyt.,

s. 364.

s. 252

„gdy czarni muzycy zagrali amerykański jazz...”: M. Davis, Classic Chic.

Music Fashion and Modernism, Berkeley 2006, s. 226.

„pozostawienie odkrytą tej części ciała...”: J. Richardson, A Life of Pi-

casso, dz. cyt., s. 174.

Rozdział 16. „Najdziwniejsze i najwspanialsze lata”

s. 254

„Najdziwniejsze i najwspanialsze lata”: P. Morand, Th e Allure of Cha-

nel, London 2008, s. 107.

„Prawdopodobnie nawiązywał do emocjonalnych komplikacji...”:

M. Davis, Classic Chic. Music Fashion and Modernism, Berke-

ley 2006, s. 179.

„Ona wie, że cię kocham”: P. Morand, Th e Allure of Chanel, dz. cyt.,

s. 127.

s. 255

„Lubiłam go (...), bo był bardzo miły...”: Wywiad z Chanel we Francu-

skiej Bibliotece Narodowej.

s. 256

„Nie zabawiam swoich dostawców”: R. Buckle, Diaghilev, London

1979, s. 412.

Page 15: Coco Chanel. Życie intymne

2928

„Symfonie uważa się za początek...”: M. Davis, Classic Chic, dz. cyt.,

s. 183–185.

s. 257

„muzyką tak potężną, że aż nas przerażała”: tamże, s. 179.

„Uwielbiałam Ballets Russes...”: Wywiad z Chanel we Francuskiej Bi-

bliotece Narodowej.

s. 258

„przypalił dłoń Picassa papierosem...”: J. Richardson, A Life of Picasso,

t. 3: Th e Triumphant Years 1917–1932, London 2007, s. 177.

s. 259

„Prawie nie sposób opisać perwersji...”: G. Servadio, Luchino Visconti.

A Biography, London 1981, s. 41.

„Ogarnia mnie smutek...”: P. Morand, Th e Allure of Chanel, dz. cyt., s. 128.

s. 262

„Byłam samoukiem”: tamże, s. 30–31.

„To, czego nie można się nauczyć, rozgryzłam sama...”: tamże, s. 31.

s. 264

„Dzięki obecności Rosjan impreza była całkiem piękna...”: tenże, Let-

tres du voyageur, list do Valentine Hugo, 2 stycznia 1921, Paris 1988.

s. 265

„[Capel] powierzył [Gabrielle] mojej opiece...”: tenże, Th e Allure of

Chanel, dz. cyt., s. 128.

s. 266

„Rosjanie mnie intrygowali...”: tamże, s. 81.

„Nic już mnie nie interesowało (...) zupełnie nic...”: Wywiad z Chanel

we Francuskiej Bibliotece Narodowej.

„Niebawem rozeszły się plotki...”: A. Rubinstein, Moje długie życie, tłum.

J. Kydryński, t. 1, Kraków 1988, s. 170.

Rozdział 17. Dymitr Pawłowicz

s. 267

„i nagle znaleźliśmy się w zadziwiająco przyjaznej...”: Dzienniki Dymi-

tra Pawłowicza, 9 lutego 1921. Za pokierowanie moimi przemyśle-

niami na temat Dymitra Pawłowicza oraz za skrupulatne przetłu-

maczenie wszystkich następnych fragmentów pamiętnika jestem

ogromnie wdzięczna Williamowi Lee;http://homepage.ntlworld.

com/christophe.martyn/Direct_Article/Direct_Article/Will20

Lee20Sue20Woolmans.html (dostęp: 27 listo pada 2011).

s. 269

„Miał ogromną fortunę i bardzo mało obowiązków...”: Marie Pavlovna,

A Princess in Exile, New York 1932, s. 71.

s. 270

„Atmosfera, jaka się wokół nas wytworzyła...”: tamże, s. 130.

„Wszyscy próbowali jak najlepiej wykorzystać...”: tamże.

s. 271

„wyjątkowo przystojnego mężczyznę...”: A.M. Stuart, Consuelo and

Alva Vanderbilt, London 2005, s. 158.

„Dzięki pamiętnikowi Dymitra...”: Dzienniki Dymitra Pawłowicza,

9 lutego 1921.

Page 16: Coco Chanel. Życie intymne

3130

s. 272

„całą starą gwardią”: tamże, 10 lutego 1921.

„została do czwartej rano”: tamże.

„uwielbiali plotki i mieli talent do intryg...”: R. Fizdale, A. Gold, Th e

Life of Misia Sert, London 1980, s. 132.

s. 273

„zostać rozstrzelany jako zdrajca...”: Z rozmowy z Williamem Lee.

s. 274

„W wyniku zaciekłej perswazji Gabrielle...”: Dzienniki Dymitra Pawło-

wicza, 18 marca 1921.

s. 281

„pospacerowali po okolicy”: tamże, 1 maja 1921.

s. 282

„Ludzie mówią, że jestem typową...”: M. Haedrich, Coco Chanel, Lon-

don 1972, s. 26.

s. 283

„Do chwili niedawnego odkrycia aktu zgonu...”: Jestem wdzięczna Phi-

lipowi Norcrossowi Grossowi za tę informację.

„padłszy ofi arą powojennej epidemii...”: E. Charles-Roux, Chanel, Lon-

don 1989, s. 176.

s. 284

„Nie wiem, jak zdołałam uniknąć rzezi”: M. Haedrich, Coco Chanel,

dz. cyt., s. 26.

s. 285

„jezdnia była pokryta śniegiem...”: Dzienniki Dymitra Pawłowicza,

4 maja 1921.

„rozchmurzyła się, ale mimo to...”: tamże, 5 maja 1921.

Rozdział 18. Szczęśliwa piątka

s. 287

„wielu nowych efektów w każdym kolejnym sezonie”: „Vogue”, paź-

dziernik 1920.

s. 292

„było na ustach wszystkich...”: R. Fizdale, A. Gold, Th e Life of Misia

Sert, London 1980, s. 201.

„prowadząc żmudne eksperymenty...”: tamże.

„sukces, który przekroczył nasze najśmielsze oczekiwania...”: tamże.

„No tak, te kobiety w sukniach balowych...”: P. Galante, Mademoiselle

Chanel, Chicago 1973, s. 67.

s. 293

„Uwielbiam kobiety i chciałam im dać ubrania...”: tamże, s. 69.

s. 295

„Organizuję pokaz kolekcji 5 maja...”: E. Beaux, Souvenir de Parfums,

„Industrie de la Parfumerie”, t. 1: 1946, nr 7 (październik).

s. 296

„W takim razie dodaj jeszcze więcej jaśminu”: P. Galante, Mademoi-

selle Chanel, Chicago 1973, s. 74.

Page 17: Coco Chanel. Życie intymne

3332

s. 298

„Pewnego dnia w 1919 roku obudziłam się sławna”: Nagranie audio,

Gabrielle Chanel, Francuska Biblioteka Narodowa (bez daty).

„dokument ukazujący kwintesencję fi lozofi i...”: Patrick Doucet szcze-

gółowo opisał historię perfum Chanel i pomógł mi odtworzyć

chronologię losów n°5.

s. 299

„Zapach luksusowy...”: Katalog Chanel, Chanel Conservatoire.

„Gdy tylko znalazła swoje perfumy...”: P. Galante, Mademoiselle Cha-

nel, dz. cyt., s. 75.

s. 300

„Efekt był zdumiewający”: tamże.

s. 304

„Moje życie miłosne stało się bardzo zagmatwane...”: Nagranie au-

dio, Gabrielle Chanel, Francuska Biblioteka Narodowa (bez daty).

Rozdział 19. „Cała w bieli, obwieszona perłami”

s. 309

„To wszystko piętrzy się pod ścianami...”: Wszystkie cytaty w tym frag-

mencie: P. Morand, Th e Allure of Chanel, London 2008, s. 104.

s. 310

„Poeta jest sobie winien to...”: F. Steegmuller, Cocteau, London 1986,

s. 268.

s. 311

„aktorkach bez teatru, którymi są kobiety z towarzystwa”: J. Cocteau,

Le Passé défi ni, 6 lutego 1956, Paris 2006, s. 42.

s. 312

„Olga w białym atłasie, trykotach i tiulu...”: J. Richardson, A Life of Pi-

casso, t. 3: Th e Triumphant Years 1917–1932, London 2007, s. 87.

„(...) byłam ogarnięta namiętnością [do niego]”: M. Haedrich, Coco

Chanel, London 1972, s. 105.

s. 316

„Dyskutując o wszystkim i o wszystkich...”: Marie Pavlovna, A Princess

in Exile, New York 1932, s. 174.

s. 317

„Wkładała ręce do kieszeni...”: A. Madsen, Chanel – kobieta niezwy-

kła, tłum. J. Puchalska, Warszawa 1994, s. 114 (ostatniego zdania

brakuje w polskim przekładzie – przyp. tłum.).

„Jakimś cudem pracowała w modzie...”: „Harper’s Bazaar”, marzec 1937.

„nieśmiałość, która ogarniała ją...”: A. Madsen, Chanel. A Woman of

Her Own, New York 1990, s. 118 (w polskim przekładzie brakuje

tego fragmentu – przyp. tłum.).

s. 320

„Po późniejszym udoskonaleniu tego »cięcia«...”: Wszystkie wcześniej-

sze cytaty w tym fragmencie pochodzą z książki Marii Pawłowny.

s. 322

„mówiło się, że sam brał kokainę”: G. Servadio, Luchino Visconti.

A Biography, London 1981, s. 31.

Page 18: Coco Chanel. Życie intymne

3534

„musztardowych spodniach, czarnej marynarce...”: F. Steegmuller, Coc-

teau, London 1986, s. 170.

s. 323

„Unikam tu podmiotu i symbolu”: tamże, s. 241–242.

s. 324

„Od czasu do czasu pojawia się artysta...”: tamże, s. 301.

„Opium? O co tyle hałasu?”: tamże, s. 308.

„elegancja polega na tym, żeby nie zdumiewać”: tamże, s. 276.

s. 325

„Chciałem, by kostiumy dla moich księżniczek...”: tamże, s. 297.

s. 327

„Jestem zbyt zmęczona, wybacz mi”: Chanel do E. de Beaumonta, In-

stitut Mémoire de l’Édition Contemporaine, zespół archiwalny

E. Beaumont.

s. 329

„Jestem zmęczona odpoczywaniem...”: Korespondencja Chanel, Cha-

nel Conservatoire.

s. 331

„Sama wyglądałam jak rak”: Archiwum Chanel.

Rozdział 20. Reverdy

s. 334

„Ci ludzie bawią mnie bardziej niż inni”: P. Morand, Th e Allure of Cha-

nel, London 2008, s. 133.

s. 335

„Była to nieśmiertelność, do jakiej tęskniła...”: E. Charles-Roux, Cha-

nel, London 1989, s. 370.

„Ale nie wierzę w spirytualizm”: M. Haedrich, Coco Chanel, London

1972, s. 138.

s. 337

„fałszywy, niewykształcony, wybuchowy i niesprawiedliwy umysł”:

J.  Cocteau, Le Passé defi ni, t.  5, 3  kwietnia 1956, Paris 2006,

s. 91.

s. 340

„Droga Coco / Czas, który mija...”: Kolekcja Chanel, za uprzejmą zgo-

dą spadkobierców Pierre’a Reverdy’ego.

s. 342

„Moje duchowe cierpienie stało się tak ogromne...”: F. Steegmuller, Coc-

teau, London 1986, s. 325.

s. 344

„upartą nowoczesną młodością, która odpycha nas...”: E. Charles-Roux,

Chanel, dz. cyt., s. 230.

Rozdział 21. W centrum

s. 349

„bez poezji, bez literatury”: P. Morand, Th e Allure of Chanel, London

2008, s. 148.

„wmawiania sobie przez projektantów, że są artystami...”: tamże, s. 118.

Page 19: Coco Chanel. Życie intymne

3736

s. 350

„Tworzenie to dar artystyczny...”: tamże, s. 146.

„moda wędruje ulicami...”: tamże, s. 147.

s. 351

„Warto podążać za modą...”: tamże, s. 145–148.

s. 353

„Co gorsza Christine przystroiła ją...”: C. Snow, Th e World of Carmel

Snow, New York 1962, s. 31.

„Kosztowna biżuteria nie udoskonala kobiety, która ją nosi...”: P. Mo-

rand, Th e Allure of Chanel, dz. cyt., s. 122, 151.

s. 354

„Rozłożyłem wiele klejnotów Mademoiselle”: tamże, s. 123.

„Na biżuterię powinno się patrzeć...”: Th e Modern Woman Revisited,

red. W. Chadwick, T.T. Latimer, New Brunswick NJ – London

2003, s. 89.

s. 361

„symbol niezależności, jeśli nie władzy”: tamże, s. 89.

s. 362

„Niektórzy późniejsi historycy...”: tamże.

„»emancypacja« była chwilami...”: tamże, s. 82.

s. 364

„Budząc oburzenie, frustrację, zazdrość oraz podziw...”: tamże, s. 80–85.

„sukienki, które tak dobrze odpowiadały potrzebom czasu...”: „Vogue”,

1 marca 1923.

s. 365

„Francuzi nie mają wyczucia...”: P. Morand, Th e Allure of Chanel,

dz. cyt., s. 47.

s. 366

„Ubierz kobiety na bal w biel albo czerń...”: tamże, s. 155.

s. 367

„Zatrudniałam ludzi z socjety...”: tamże, s. 131.

s. 368

„Odznaczają się dowcipem, taktem...”: tamże, s. 133.

„Desperacko poszukiwała pracy...”: A. Rubinstein, Moje długie życie,

tłum. J. Kydryński, t. 1, Kraków 1988, s. 141.

„Mademoiselle kazała nam...”: R. Mourgues, „La République”, 13 paź-

dziernika 1994.

s. 369

„oskubuje z pieniędzy około dziesięciu stolic...”: P. Galante, Mademoi-

selle Chanel, Chicago 1973, s. 151.

s. 371

„Lubiła przebywać w znakomitym towarzystwie”: M. Sachs, La Déca-

de de l’Illusion, Paris 1950, s. 138.

Rozdział 22. Bendor

s. 374

„Widziałem, jak obstawia na każdym stole”: J. Cocteau, Lettres à sa

mere, t. 5, 24 maja 1957, Paris 1989.

Page 20: Coco Chanel. Życie intymne

3938

s. 375

„Gdybym nie spotkała Westminstera...”: M. Haedrich, Coco Chanel,

London 1972, s. 125.

s. 376

„twardy charakter utrudniał życie”: G. Ridley, Bend’Or, Duke of West-

minster, London 1985, s. 141.

„Przeszłość to obca kraina...”: L.P. Hartley, Posłaniec, tłum. R. Grzy-

bowska, Warszawa 1978, s. 7.

s. 377

„Każdy z nas cieszył się zaszczytem pracy...”: G. Ridley, Bend’Or...,

dz. cyt., s. 141.

„powszechnie kochany i podziwiany przez wszystkich...”: tamże, s. 134.

s. 379

„No i jestem na biegunie północnym!”: W. i C. Churchill, Speaking for

Th emselves, red. M. Soames, London 1999, s. 313.

s. 380

„Przyjechała słynna Coco...”: tamże, s. 306.

s. 381

„Należy do pokolenia dobrze wychowanych mężczyzn...”: P. Morand,

Th e Allure of Chanel, London 2008, s. 158–159.

s. 382

„ponieważ na tym poziomie bogactwo...”: tamże, s. 160.

„Stroje przeznaczone do sportów...”: Cyt. za: A. Madsen, Chanel – ko-

bieta niezwykła, tłum. J. Puchalska, Warszawa 1992, s. 187.

s. 383

„Polują z użyciem koni albo własnych dusz”: P. Morand, Th e Allure of

Chanel, dz. cyt., s. 165.

s. 384

„Anglicy są najlepsi na świecie...”: tamże.

s. 386

„był to jedyny podpis, jaki sobie złożyliśmy”: Katalog Th e Wendy and

Emery Reves Collection, Dallas Museum of Art.

s. 387

„La Pausa była najwygodniejszym, najbardziej relaksującym domem...”:

A. Madsen, Chanel – kobieta niezwykła, dz. cyt., s. 193.

„W domu lubiła mieć spokój...”: B. Ballard, In My Fashion, New York

1960, s. 49.

s. 389

„Żeby ze mną żyć, mężczyzna musiałby być silny...”: P. Morand, Th e

Allure of Chanel, dz. cyt., s. 169.

s. 390

„Jest rozpaczliwie głodna sukcesu...”: tamże, s. 69.

s. 391

„mody, ludzi bogatych i o nieokreślonym talencie...”: R. Fizdale, A. Gold,

Th e Life of Misia Sert, London 1980, s. 271.

s. 393

„Towarzyszyłem księżnej Bibesco tu i tam...”: Journal de l’Abbé Mugnier

(1877–1939), 6 sierpnia 1928, red. M. Billot, Paris 1985.

Page 21: Coco Chanel. Życie intymne

4140

s. 394

„Wypiliśmy morze szampana...”: A. Madsen, Chanel – kobieta niezwy-

kła, dz. cyt., s. 194.

„w oprawie niezliczonych, rozszalałych białych piwonii...”: „Vogue”, sier-

pień 1930.

s. 395

„małą, ciemną i małpią...”: Loelia, księżna Westminsteru, Grace and

Favour, London 1961, s. 159, cyt. za: A. Madsen, Chanel – kobieta

niezwykła, dz. cyt., s. 205.

„jak to hulaka, może być ponętny...”: D. Ponsonby, Diaries, 20 lute-

go 1930.

„Trudno nie zadać sobie pytania...”: P. Morand, Th e Allure of Chanel,

dz. cyt., s. 162.

s. 396

„Był to dla niego szok”: tamże, s. 165–167.

„Kierował największym majątkiem ziemskim w kraju...”: G. Ridley,

Bend’Or..., dz. cyt., s. 167.

„Pozostaliśmy przyjaciółmi”: P. Morand, Th e Allure of Chanel, dz. cyt.,

s. 167.

Rozdział 23. Krach

s. 399

„Straciłem mnóstwo pieniędzy...”: F.C. Rose, Saying Life. Th e Memoirs

of Sir Francis Rose, London 1961, s. 154.

s. 401

„To tylko wizyta”: A. Madsen, Chanel – kobieta niezwykła, tłum. J. Pu-

chalska, Warszawa 1992, s. 207.

s. 402

„Musiałam oczyścić sobie pamięć...”: P. Morand, Th e Allure of Chanel,

London 2008, s. 151.

s. 403

„Bez pani nie odniosłabym sukcesu...”: A. Madsen, Chanel – kobieta

niezwykła, dz. cyt., s. 212.

s. 405

„Moda nie istnieje...”: E. Charles-Roux, Chanel, London 1989, s. 237.

„Jakim trzeba być sztywnym...”: P. Morand, Th e Allure of Chanel,

dz. cyt., s. 149–150.

s. 410

„Powiedziałam im, co o nich myślę”: J. Th urman, Secrets of the Flesh.

A Life of Colette, London 2000, s. 377.

s. 412

„Właśnie usłyszałam, że Iribe żeni się z Chanel”: E. Charles-Roux, Cha-

nel, dz. cyt., s. 291.

„Po powrocie do Paryża, przewidziawszy katastrofę...”: P. Morand,

Chroniques 1931–1954, Paris 2001, s. 314.

s. 415

„jedynych w swoim rodzaju, pięknych i ekscytujących...”: G. Servadio,

Luchino Visconti. A Biography, London 1981, s. 40.

„Wszyscy się kochali i wszyscy byli piękni...”: tamże, s. 42.

s. 416

„cierpienia, przyjemności czerpane z ranienia...”: A. Madsen, Chanel –

kobieta niezwykła, dz. cyt., s. 235.

„jako pierwsza zaczęła sadzić rodziny »biedaków«...”: tamże.

Page 22: Coco Chanel. Życie intymne

4342

s. 417

„pokłóciła się z »Voque«...”: G. Servadio, Luchino Visconti, dz. cyt., s. 52.

„Wiele lat później Chanel wyzna...”: L. Marquand, Chanel m’a dit, Pa-

ris 1990, s. 108.

s. 419

„naprawdę sądziła, że wstrzykuje sobie tylko...”: tamże, s. 137.

„bardzo przewrotnym stworzeniem, bardzo czuły...”: P. Morand, Th e

Allure of Chanel, dz. cyt., s. 112.

s. 420

„Byłam mu przynależna”: tamże, s. 111.

Rozdział 24. „Schiap miała mnóstwo, ale złego”

s. 423

„zajęła się modą, żeby sławić surową elegancję...”: B. Ballard, In My

Fash ion, New York 1960, s. 61.

s. 424

„»była jedyną prawdziwą artystką w świecie mody«...”: tamże, s. 62.

s. 432

„Goście szybko wczuli się w bajkowy klimat”: tamże, s. 140.

s. 434

„Całuję z  całego serca”: Listy Dalego do Gabrielle Chanel, kore-

spondencja Dalego, dzięki uprzejmości Fundació Gala-Salvador

Dalí.

s. 435

„Przejawiam kontrasty (...), do których nie mogę przywyknąć...”: P. Mo-

rand, Th e Allure of Chanel, London 2008, s. 170.

„Taka już jestem”: tamże, s. 172.

s. 436

„duży kosz marcepanowych »kwiatów«...”: Jestem niezmiernie

wdzięczna Jeanowi-Noëlowi Liautowi za tę i wiele innych uży-

tecznych informacji.

s. 437

„w dodatku nie mówi źle o mężu”: Journal d l’Abbé Mugnier (1877–1939),

22 lutego 1929, red. M. Billot, Paris 1985.

„Pokłócili się; był to przygnębiający widok”: J. Hugo, Carnets (1946–

1984), 17 lutego 1967, Paris 1994.

Rozdział 25. Wojna

s. 438

„Możesz wybierać pomiędzy prowokującą, cygańską skromnością...”:

A. Madsen, Chanel – kobieta niezwykła, tłum. J. Puchalska, War-

szawa 1992, s. 253.

s. 440

„Najbardziej emocjonujące sceny...”: J. Flanner, Paris Was Yesterday,

New York, [b.d.w.], s. 222.

s. 441

„Miałam poczucie, że nastąpił kres pewnej epoki”: P. Galante, Made-

moiselle Chanel, Chicago 1973, s. 170.

Page 23: Coco Chanel. Życie intymne

4544

„Celem życia jest znalezienie punktu równowagi...”: A. Madsen, Cha-

nel – kobieta niezwykła, dz. cyt., s. 256.

s. 442

„To sypialnia, nie salon”: E. Charles-Roux, Chanel, London 1989, s. 373.

s. 444

„wyładowane dziecięcymi kołyskami, bagażami, pościelą...”: J. Flanner,

Paris Was Yesterday, dz. cyt., s. 222.

s. 445

„Jak słodko jest chwycić Cię za rękę...”: Listy Dalego do Gabrielle Cha-

nel, korespondencja Dalego, dzięki uprzejmości Fundació Gala-

-Salvador Dalí.

s. 446

„byli zagubieni, skołowani (...) dość starzy...”: Madame Gabrielle La-

brunie w rozmowie z autorką.

s. 449

„Rzucasz narkotyki albo odchodzę”: N. Fenosa, B. Tillier, Apel·les Feno-

sa. Catalogue raisonné de l’oeuvre sculpté, Barcelona 2002.

„Nie znaczyło to, że nie umiała kłamać jak z nut”: Lilou Marquand

w rozmowie z autorką.

s. 450

„Francuscy przywódcy chcą odciąć się...”: W. Bullitt, Th e Great Globe

Itself, New York 1946, s. 481–486.

„Wszyscy śmiali się i pili szampana”: M. Haedrich, Coco Chanel, Lon-

don 1972, s. 143.

s. 451

„Dla Marie-Louise przygotowano szezląg w pralni”: tamże, s. 143–144.

Rozdział 26. Przetrwanie

s. 455

„Nowa klasa bogaczy, spekulantów i kolaborantów...”: M. Haedrich,

Coco Chanel, London 1972, s. 178.

„zupełnie pozbawiony godności”: tamże.

s. 456

„Uważam te dni za ekscytujące...”: F. Steegmuller, Cocteau, London

1986, s. 438.

s. 457

„Francuzi wyczerpali w mordowni...”: tamże, s. 439.

s. 458

„Cztery tysiące Żydów zginęło...”: J. Jackson, France. Th e Dark Years,

Oxford 2001, s. 360–363.

„W czasie wojny moim bratem jest ten, który się nie poddaje...”: tam-

że, s. 4.

s. 461

„Organizował wystawy, wykłady, popularne kursy języka niemieckie-

go...”: tamże, s. 199.

s. 464

„Zakazane były wszelkie oznaki nastrojów antyniemieckich...”: tam-

że, s. 308.

Page 24: Coco Chanel. Życie intymne

4746

s. 465

„Zasugerował Gabrielle, żeby skontaktowała się w tej sprawie...”:

E. Charles-Roux, Chanel, London 1989, s. 324–325.

s. 467

„Myślę, że nie była to kwestia polityki...”: Rozmowa telefoniczna Adelii

Sabatini z hrabią Jeanem d’Harcourtem.

„Ofi arowała na przykład duże sumy szpitalowi psychiatrycznemu...”:

Archiwa Association Sainte Agnes, Saint-Martin-le-Vinoux, Fran-

cja.

„W późniejszych latach skontaktowała się z prawnikiem...”: Rozmowa

z madame Tassin, ze zbiorów Chanel Conservatoire.

s. 469

„Czy możliwa jest miłość bez całkowitego poddania się...”: J. Th urman,

Secrets of the Flesh. A Life of Colette, London 2000, s. 197.

s. 470

„Jakaś łatwowierność, jakieś roztargnione przemęczenie...”: tamże,

s. 437.

„niektórych z najbardziej odrażających profaszystowskich publika-

cji...”: tamże, s. 436.

s. 471

„Przez całą wojnę miała samochód, kierowcę i benzynę”: Rozmowa

z Jeanem d’Harcourtem.

s. 474

„Misia i Coco w strojach do jujitsu”: R. Fizdale, A. Gold, Th e Life of

Misia Sert, London 1980, s. 290.

„ktoś jeździł do Szwajcarii po morfi nę dla niej...”: L. Marquand, Cha-

nel m’a dit, Paris 1990, s. 136.

s. 475

„Nocny klub, druga nad ranem...”: J. Th urman, Secrets of the Flesh,

dz. cyt., s. 445.

s. 476

„Wielki umysł musi być obupłciowy”: Cyt. za: J. Kerrigan, Th e Sonnets

and a Lover’s Complaint, London 1995, s. 51.

„Pisanie [i ogólnie tworzenie sztuki] z myślą o płci...”: V. Woolf, Włas-

ny pokój; Trzy gwinee, tłum. E. Krasińska, Warszawa 2002, s. 127.

„Gabrielle była przed wojną częstym gościem...”: Rozmowa z Jeanem

d’Harcourtem.

„Pewnego dnia Antoinette straciła poczucie czasu...”: Rozmowa z Je-

anem-Noëlem Liautem.

s. 477

„Cécile Goudreau, sprytna, dowcipna i światowa kobieta...”: W biogra-

fi i Dalego Meredith Etherington-Smith pisze: „paląca opium Cécile

Goudreau to zawoalowany portret Coco Chanel – Dalí zdradza to,

kiedy każe jej wspomnieć o Owernii, miejscu urodzenia Chanel”.

M. Etherington-Smith, Th e Persistence of Memory. A Biography of

Dalí, New York 1992, s. 283.

„Cecylia ruchem szybkim i naturalnym objęła ją za szyję...”: S. Dalí,

Ukryte twarze, tłum. L. Ludwig, Gdańsk 1993, s. 103.

„Ludzie sądzą, że bije ze mnie uraza i złośliwość”: P. Morand, Th e Al-

lure of Chanel, London 2008, s. 171.

Page 25: Coco Chanel. Życie intymne

4948

Rozdział 27. Von Dincklage

s. 479

„posiadał on ten rodzaj urody...”: M. Flügge, Rettung ohne Retter, Mün-

chen 2004, s. 109.

„jego ciało posiadało gibkość urodzonego dżokeja”: Ta informacja

i wiele następnych na temat von Dincklagego została zaczerpnięta

z M. Flügge, Rettung ohne Retter, dz. cyt., s. 109, a także z dwóch

dokumentów znajdujących się w Szwajcarskim Archiwum Fe-

deralnym, zawierających między innymi listy od adwokata von

Dincklagego. W tamtym czasie (1950) von Dincklage próbował

ponownie wjechać do Szwajcarii.

s. 480

„Najpierw był członkiem jednego z tych ochotniczych korpusów...”:

Th e Brown Network. Th e Activities of the Nazis in Foreign Coun-

tries, New York 1936, s. 98.

„życiowa katastrofa”: S. Bedford, Quicksands, London 2005, s. 90.

„W roku 1930 określał siebie jako »niezależnego kupca«...”: Archives

Fédérales Suisses/Archiv des Schweizerischen Bundesstaates

(1848–2009), zespół C.16-01373, 2 lutego 1950. Według tego ra-

portu był on „directeur des transports” w Sanary.

s. 481

„Te wyprawy były jednak tylko przykrywką...”: tamże.

„celem nawiązywania kontaktów”: Th e Brown Network, dz. cyt., s. 94.

s. 482

„Nikt w Sanary, nawet Tomasz Mann, nie wiedział...”: M. Flügge, Ret-

tung ohne Retter, dz. cyt., s. 109.

„Z kolei w sierpniu 1933 roku...”: Th e Brown Network, dz. cyt., s. 96.

s. 483

„– Może są mu coś winni...”: S. Bedford, Quicksands, dz. cyt., s. 311.

„Tymczasem von Dincklage ofi cjalnie odszedł...”: Th e Brown Network,

dz. cyt., s. 94.

„W Tunisie znalazł się akurat...”: tamże.

s. 484

„(...) paryscy przyjaciele źle o nim myśleli...”: S. Bedford, Quicksands,

dz. cyt., s. 88.

„Przez pewien czas niektórzy w Sanary podejrzewali go...”: Rozmo-

wa z Charlesem Cottonem, 10 grudnia 1982, w: J. Grandjonc,

Th .  Grundtner, Zone d’ombres 1933–1944. Exil et internement

d’Allemands et d’Autrichiens dans le Sud-Est de la France, Aix-en-

-Provence 1990, s. 51.

„znalazł von Dincklagemu zatrudnienie...”: F. du Plessix Gray, Th em,

London 2006, s. 170. Fragmenty na temat von Dincklagego w tych

błyskotliwych i absorbujących wspomnieniach miały kluczowe

znaczenie w moich próbach odtworzenia biografi i tego w istocie

odrażającego człowieka.

„W styczniu tego roku opublikowano w Paryżu...”: A. Simone (pseu-

donim Ottona Katza), Men of Europe, New York 1941, s. 16–17.

s. 485

„Odwiedził mnie dziś Kofi nk...”: Th e Brown Network, dz. cyt., s. 95.

„każde poselstwo ma swojego von Dincklagego”: tamże.

„z bardzo zadowalającym skutkiem swoją misję społeczną”: tamże,

s. 96–102.

s. 486

„Dokumenty rozwodowe nie podają prawdziwego powodu...”: Oświad-

czenie adwokata von Dincklagego oraz kartoteki Archiwum

Szwajcarskiego zacytowane powyżej.

Page 26: Coco Chanel. Życie intymne

5150

„Kiedy von Dincklage wrócił do Francji...”: S. Bedford, Quicksands,

dz. cyt., s. 312. Tutaj Bedford opisuje von Dincklagego jako „stwo-

rzonego do tej roboty [szpiega], człowieka, który potrafi każde-

go omotać, bezwzględnego towarzyskiego motyla o sercu ze sta-

li, któremu obce były ideały czy cierpienia drugiego człowieka”.

„mieli dość pieniędzy, żeby nie musieć pracować...”: F. du Plessix Gray,

Th em, dz. cyt., s. 169.

„w zasadzie osobno i zwykle mieszkali w oddzielnych willach”: tam-

że, s. 171.

„Po rozwodzie romans z Hélène dostarczał mu...”: tamże, s. 169.

s. 487

„Baron Hans Günther von Dincklage świętował swój niedawny roz-

wód...”: S. Marx, Queen of the Ritz, London 1979, s. 106.

„Nie myśl, że mam paranoję...”: tamże.

s. 488

„Kiedy jej przyjaciele także uznali podejrzenia...”: F. du Plessix Gray,

Th em, dz. cyt., s. 170.

„Według szwajcarskiego raportu...”: tamże.

„Jest to symptomatyczne, ponieważ doskonale wiadomo...”: Archi-

ves Fédérales Suisses/Archiv des Schweizerischen Bundesstaates

(E4320B1990/2661551*, zespół C.16-01373 P); 13 listopada 1950, szef

policji w Genewie do swojego odpowiednika w Bernie. Francuski ra-

port dodaje, że von Dincklage „sprawiał wrażenie, jakby próbował za-

wierać układy z Niemcami i Francją... odwiedza niejakiego Leonarda

Dickensa (podejrzewanego o to, że jest szefem Gestapo w Lugano)”.

s. 489

„Tę przykrywkę zawdzięczał...”: Policyjne raporty potwierdzają stano-

wisko von Dincklagego.

s. 490

„– Co ty tutaj robisz?”: F. du Plessix Gray, Th em, dz. cyt. s. 218.

„Po wojnie została oczyszczona z zarzutów kolaboracji”: D. Kazanjian,

C. Tomkins, Alex. Th e Life of Alexander Liberman, New York 1993,

s. 98 (E. Charles-Roux, Th e World of Coco Chanel, London 2005,

wersja tego epizodu na s. 315–317).

s. 491

„Jest pani Francuzką, i to ważną”: S. Marx, Queen of the Ritz, dz. cyt.,

s. 179.

„Von Dincklage, jak się zdaje, próbował interweniować...”: A. Mad-

sen, Chanel – kobieta niezwykła, tłum. J. Puchalska, Warszawa

1992, s. 271.

s. 492

„Nie wiem dokładnie, jakiej byli rangi...”: Rozmowa z  Jeanem

d’Harcourtem.

„usług Coco Chanel (lesbijki) ze sławnej fi rmy...”: Archives Fédéra-

les Suisses / Archiv des Schweizerischen Bundesstaates

(E43201990/2661551*, zespół C.16-01373 P); 13 listopada 1950,

szef policji w Genewie do swojego odpowiednika w Bernie.

s. 493

„(...) nigdy nie pokazywała się w hotelu z  jednym ani z drugim”:

S. Marx, Queen of the Ritz, dz. cyt., s. 174.

s. 494

„przypuszczalnie właśnie z powodu tej działalności...”: Rozmowa z Je-

anem d’Harcourtem.

„przychylną Mussoliniemu (...) miała ona w swoim gronie...”: D. De-

monpion, Arletty, Paris 1996, s. 225.

Page 27: Coco Chanel. Życie intymne

5352

„rewolucji elit, nie ulicy...”: Rozmowa z Jeanem d’Harcourtem.

„po wojnie matka nie chciała rozmawiać z Chanel...”: tamże.

„Matka ogromnie podziwiała Arletty”: tamże.

s. 496

„wiemy o tym między innymi z zeznań Schellenberga”: E. Charles-

-Roux, Th e World of Coco Chanel, dz. cyt., s. 344.

„Vera utrzymywała później...”: tamże, s. 334.

s. 497

„właśnie denuncjowała Gabrielle jako niemiecką agentkę”: Korespon-

dencja między gabinetem Churchilla a brytyjskim MSZ, Verą Bate

oraz Chanel (CHAR 1/272/, CHAR 20/198 A etc.) w Churchill

Archives Centre, Cambridge.

„Na koniec pozdrowiła go czule...”: tamże.

„Duża część informacji na temat Gabrielle...”: Courrier du Préfet de

Police, Direction de la Surete Générale, Contrôle Générale des

Services de Police Ad. Nr 583. Jestem wdzięczna Marice Genty

za ten dokument.

„Francuzi podejrzewali Lombardich...”: tamże.

s. 498

„nie znaleźli wystarczających dowodów...”: tamże.

„w dalszym ciągu na cenzurowanym”: Dokumenty Churchill Archives

Centre wspomniane powyżej.

s. 501

„25 sierpnia poddał się w hotelu Meurice...”: Ta część rozdziału: zob.

J. McMillan, Twentieth-Century France, London 1992, s. 147–151,

oraz J. Jackson, France. Th e Dark Years, Oxford 2001, s. 561–566.

s. 502

„Do dziś są to jedne z najciemniejszych kart historii...”: J. Jackson, France,

dz. cyt., s. 577–592.

s. 503

„Brytyjczykom zależało też na tym, aby wyjaśnić powód...”: Dokumen-

ty Churchill Archives Centre wspomniane powyżej.

s. 504

„Co rano bardzo dokładnie czytała...”: L. Marquand, Chanel m’a dit,

Paris 1990, s. 113–115.

s. 505

„Mówiono, że sam Churchill kazał...”: E. Charles-Roux, Th e World of

Coco Chanel, dz. cyt., s. 346, 349.

s. 506

„Wykorzystała genialnie proste posunięcie...”: M. Muggeridge, Chro-

nicles of Wasted Time, t. 11: Th e Infernal Grove, London 1973, s. 242.

„Przed wyjazdem otrzymała pocztówkę...”: Dokumenty Churchill Ar-

chives Centre wspomniane powyżej.

s. 507

„Von Dincklage miał przy sobie...”: Dokumenty oraz koresponden-

cja wymieniane między brytyjskim MSZ a dowództwami stref

okupacyjnych w Niemczech między 1947 a 1948 rokiem, http://

www.nationalarchives.gov.uk/catalogue/displaycataloguedeta-

ils.asp?CATLN=6&CATID=1959690 oraz CATLN=6&CATID=

3579445&j=1 (dostęp: 8.12.2011).

Page 28: Coco Chanel. Życie intymne

5554

Rozdział 28. Wygnanie

s. 509

„Moda powinna wyrażać ducha miejsca, chwili...”: P. Morand, Th e Al-

lure of Chanel, London 2008, s. 146–147.

s. 510

„który wylewał się z jej ust niczym lawa...”: tamże, s. 12.

„w jej wciąż błyszczących oczach, pod łukami brwi...”: tamże.

„Brak mi równowagi (...), za dużo mówię”: tamże, s. 170.

s. 511

„Nie wyobrażałam sobie, że mogłabym się zestarzeć”: M. Haedrich,

Coco Chanel, London 1972, s. 173.

„dowcipna i wesoła, żywa i prowokująca...”: G. de Rothschild, Th e

Whims of Fortune, London 1985, s. 216.

s. 512

„Maggie radziła sobie świetnie w każdej rozmowie...”: tamże.

„stała się wyłącznie lesbijką...”: P. Morand, Journal inutile, 11 stycznia

1971, Paris 2001.

s. 513

„Bez niego nie miałam po co żyć”: R. Fizdale, A. Gold, Th e Life of Mi-

sia Sert, London 1980, s. 292.

s. 514

„W czasie obiadowych pogawędek czy włóczęg po pchlim targu...”:

tamże.

„Raz w Monte Carlo weszła do apteki i prosto z mostu...”: tamże, s. 300.

s. 515

„Dolly (...) właśnie wróciła od Misi Sert”: Love from Nancy. Th e Letters

of Nancy Mitford, red. Ch. Mosley, Boston 1993, s. 267.

s. 516

„Kobiety mnie nie bawią”: P. Morand, Th e Allure of Chanel, dz. cyt.,

s. 140.

„To moja jedyna przyjaciółka”: tamże, s. 65.

„Nie jeździ się do Włoch dla panów”: C. Delay, Chanel Solitaire, Lon-

don 1973, s. 52.

„Od aresztowania przez Brytyjczyków w 1945...”: Archives Fédérales

Suisses / Archiv des Schweizerischen Bundesstaates (1848–2009),

zespół C.16-01373.

s. 517

„Między grudniem 1949 a styczniem 1950 roku...”: P. Morand, Th e Al-

lure of Chanel, dz. cyt., s. 171.

„jeśli się potknę, wiem, że czeka na mnie melancholia...”: tamże, s. 143.

„dwoje groźnie ściągniętych brwi...”: tamże, s. 73.

s. 518

„kobieta aktywna potrzebuje czuć się swobodnie...”: tamże, s. 120.

„Należę do tej rasy szalonych kobiet...”: tamże, s. 169.

„Nigdy nie miałam czasu na bycie nieszczęśliwą...”: tamże, s. 172–173.

„Chcę być częścią tego, co się dzieje...”: A. Madsen, Chanel. A Woman

of Her Own, New York, 1990, s. 267.

s. 519

„Chcę zemsty”: E. Charles-Roux, Th e World of Coco Chanel, London

2005, s. 380.

Page 29: Coco Chanel. Życie intymne

5756

s. 522

„madame Chanel zaoferowała nam fi nansowe wsparcie...”: M. Hae-

drich, Coco Chanel, dz. cyt., s. 237.

s. 524

„ludzie nieśmiali dużo mówią...”: Michel Déon, z którym przeprowa-

dziłam wywiad i kilka rozmów telefonicznych, był mi niezmiernie

pomocny dzięki swojemu obiektywnemu podejściu do Gabrielle

i do niezbędnych dla jej zdrowia psychicznego fantazji.

s. 525

„dwa czarne cadillaki”: Michel Déon w rozmowie z autorką.

„Von Dincklage tak skutecznie ją omotał...”: tamże.

s. 526

„Co mnie w niej autentycznie urzekło...”: tamże.

s. 527

„Wiedziałem, że prędzej czy później ktoś zgłosi się...”: tamże.

Rozdział 29. Powrót: 1954

s. 530

„Tatiana i Chanel z pozoru dobrze się dogadywały...”: D. Kazanjian,

C. Tomkins, Alex. Th e Life of Alexander Liberman, New York 1993,

s. 205.

s. 531

„To Madelaine Vionnet i Jeanne Lanvin...”: Ch. Dior, Dior by Dior, Lon-

don 2001, s. 16.

„wiek wspaniałych kreatorów mody”: tamże.

„Dior zdawał sobie sprawę, że styl zazou...”: tamże, s. 4.

s. 532

„prowokującym, rozkołysanym krokiem, wirując...”: B. Ballard, In My

Fashion, New York 1960, s. 237.

s. 533

„Niech Bóg ma w opiece tych, którzy wykupili dostawę...”: P. Galante,

Mademoiselle Chanel, Chicago 1973, s. 197.

s. 534

„Kobiety pozbawione tego wszystkiego przez pięć długich lat...”:

A. Madsen, Chanel – kobieta niezwykła, tłum. J. Puchalska, War-

szawa 1992, s. 306.

s. 535

„przechodziła przez ciche pracownie...”: P. Galante, Mademoiselle Cha-

nel, dz. cyt., s. 200.

s. 537

„Nieskończenie bardziej cieszy mnie dawanie...”: P. Morand, Th e Allu-

re of Chanel, London 2008, s. 120.

s. 541

„Kiedy zaczynała po raz drugi...”: Rozmowa z Jeanem Cazaubonem,

ze zbiorów Chanel Conservatoire.

s. 544

„Jednemu z nielicznych dziennikarzy...”: P. Galante, Mademoiselle Cha-

nel, dz. cyt., s. 207.

„Niedziela z Coco Chanel...”: J. Cocteau, Le Passé défi ni, t. 2, Paris 2006.

Page 30: Coco Chanel. Życie intymne

5958

Rozdział 30. „Wolę katastrofę niż nicość”

s. 546

„Po czarnej garsonce, z ni to obcisłą...”: M. Haedrich, Coco Chanel,

London 1972, s. 169.

s. 547

„Paryskie towarzystwo pożarło...”: tamże, s. 171.

s. 548

„Francuzi są inteligentni...”: P. Galante, Mademoiselle Chanel, Chica-

go 1973, s. 210.

s. 549

„Ludzie we francuskim »Vogue’u« mieli zupełnie inne podejście...”: Su-

san Train w rozmowie z autorką. Żywa opowieść pani Train o tym

dramatycznym epizodzie była bardzo inspirująca.

s. 550

„wybrała jedną garsonkę”: tamże.

„Ballard kupiła tę garsonkę...”: tamże.

s. 553

„Widzisz, mam problemy”: L. Marquand, Chanel m’a dit, Paris 1990,

s. 18.

„W każdym razie tak się mówiło w cabine”: Była modelka Chanel

w rozmowie z autorką.

s. 554

„Raz musiałam się z nią spotkać...”: Lady Derwent w rozmowie z autorką.

s. 556

„jedzenia przetrawionego wcześniej śniadania”: B. Ballard, In My Fash-

ion, New York 1960, s. 311.

„Innym dowodem tej ukrytej mocy...”: tamże.

s. 557

„Jeśli o mnie chodzi, nie interesuje mnie już...”: P. Galante, Mademoi-

selle Chanel, dz. cyt., s. 225.

„A one ani drgnęły (...) i zostały tam...”: D. Vreeland, DV, New York

1997, s. 132.

s. 558

„Taka była Coco...”: tamże, s. 131.

„Te powojenne kostiumy Chanel zaprojektowała Bóg wie kiedy...”: tam-

że, s. 130.

s. 559

„W kobietach dojrzewała niezorganizowana rewolta...”: B. Ballard, In

My Fashion, dz. cyt., s. 60.

s. 560

„Jeżeli moda wzięła zakręt...”: „Vogue”, marzec 1959.

„Może na tym polegał geniusz Mademoiselle...”: L. Marquand, Chanel

m’a dit, dz. cyt., s. 87.

s. 562

„Jeśli chodzi o sprzeciwianie się jej...”: tamże, s. 93, 119.

„Francuski fi lozof i teoretyk literatury Roland Barthes...”: R. Barthes,

System mody, tłum. M. Falski, Kraków 2005.

Page 31: Coco Chanel. Życie intymne

6160

s. 565

„motorem promocji i sprzedaży perfum”: M. Haedrich, Coco Chanel,

dz. cyt., s. 215.

„Dom Chanel radzi sobie nieźle...”: tamże, s. 245.

„w czasach, w jakich żyjemy (...) nic już nie pasuje do życia...”: tam-

że, s. 240.

„Jeden świat się kończył, rodził się następny...”: P. Morand, Th e Allure

of Chanel, London 2008, s. 45.

s. 566

„Cóż, jeśli to im się nie spodoba...”: A. Madsen, Chanel – kobieta nie-

zwykła, tłum. J. Puchalska, Warszawa 1992, s. 358.

s. 567

„wydała tyle pieniędzy, a w ogóle tego nie widać”: P. Morand, Th e Al-

lure of Chanel, dz. cyt., s. 52.

s. 568

„Nie pochwalam stylu Mao...”: P.  Galante, Mademoiselle Chanel,

dz. cyt., s. 269.

„Nie mam prawa krytykować, ponieważ to nie mój czas”: M. Haedrich,

Coco Chanel, dz. cyt., s. 178.

„Jestem w pełni świadoma, że każdy z nas jest anachroniczny”: tamże.

s. 569

„Moje życie to porażka”: C. Delay, Chanel Solitaire, London 1973, s. 142.

„powinny wykorzystywać swoje słabości...”: tamże, s. 145.

Rozdział 31. „Swoje serce słyszę teraz tylko na schodach”

s. 570

„kiedy ludzie próbowali uporządkować mój bałagan...”: P. Morand, Th e

Allure of Chanel, London 2008, s. 55.

„Porządek mnie nudzi”: C. Delay, Chanel Solitaire, London 1973, s. 149.

s. 571

„Pod pewnymi względami żyła jak mężczyzna”: Marika Genty – któ-

rej wiedza oraz zrozumienie Gabrielle prawie nie mają sobie rów-

nych – w rozmowie z autorką.

„Gdy nie będę mogła tworzyć, będę stracona”: M. Haedrich, Coco

Chanel, London 1972, s. 222.

s. 572

„Jestem sama z moimi milionami”: P. Galante, Mademoiselle Chanel,

Chicago 1973, s. 276.

„Zazdroszczę ci, ponieważ zawsze chciałam mieć dzieci...”: Była mo-

delka Chanel w rozmowie z autorką.

„Niech moja legenda kwitnie...”: P. Morand, Th e Allure of Chanel,

dz. cyt., s. 21.

s. 573

„ta moja legendarna sława...”: tamże.

„z czasem zaczęła patrzeć na swoje otoczenie cynicznym wzrokiem...”:

Michel Déon w rozmowie z autorką.

„Co ze mną będzie? Co ja pocznę?”: M. Haedrich, Coco Chanel, dz. cyt.,

s. 260.

„Paplałam bez ustanku, wszystko przez moją nieśmiałość...”: P. Morand,

Th e Allure of Chanel, dz. cyt., s. 38.

Page 32: Coco Chanel. Życie intymne

6362

„Ogromna niewrażliwość (...), biżuteria...”: M. Haedrich, Coco Cha-

nel, dz. cyt., s. 214.

s. 574

„Jesteśmy ostatnimi ocalałymi”: P. Morand, Journal inutile, 3 czerw-

ca 1969, Paris 2001.

s. 577

„bardzo silną, bardzo gwałtowną i wcale nie słodką...”: Claude Delay

w rozmowie z autorką. Przemyślenia madame Delay na temat

życia wewnętrznego jej przyjaciółki były pouczające. Doskonale

rozumie ona Gabrielle jako tę, która nie mogłaby przetrwać bez

swoich fantazji.

s. 578

„O Chanel można powiedzieć wszystko...”: L. Marquand, Chanel m’a

dit, Paris 1990, s. 43.

„»Dużo płakałam, teraz już nie płaczę«...”: Claude Delay w rozmowie

z autorką.

„w pewien sposób Chanel pozostała wielką romantyczką...”: L. Mar-

quand, Chanel m’a dit, dz. cyt.

„Kiedy mężczyźni byli silni...”: C. Delay, Chanel Solitaire, London 1973,

s. 147.

s. 579

„Zobaczyła pijanego mężczyznę...”: tamże, s. 161.

„Swoje serce słyszę teraz tylko na schodach”: tamże.

s. 580

„Jej prymitywna nieufność...”: Claude Delay w rozmowie z autorką.

„Ach, jakim balsamem na moją duszę są ci zwykli ludzie...”: M. Hae-

drich, Coco Chanel, dz. cyt., s. 259.

s. 581

„Był ciągle w szoku i wściekły...”: L. Marquand, Chanel m’a dit, dz. cyt.,

s. 167.

„zrozpaczona. Zrozpaczona, bo czuła się odtrącona”: Claude Delay

w rozmowie z autorką.

„Przysięgliśmy jej, że nigdy jej nie opuścimy”: L. Marquand, Chanel

m’a dit, dz. cyt., s. 150–151.

s. 582

„Nie wiedziałam, co takiego chciałam zapomnieć”: M. Haedrich, Coco

Chanel, dz. cyt., s. 86.

s. 583

„Brała morfi nę od 25 lat...”: Była modelka Chanel w rozmowie z autorką.

s. 584

„Dusza odchodzi: jej udręka trwała wystarczająco długo”: C. Delay,

Chanel Solitaire, dz. cyt., s. 164.

„Coco cały czas miała huśtawki nastrojów”: Rozmowa ze zbiorów

Chanel Conservatoire.

s. 586

„nie powinniśmy odwracać się plecami do Coco...”: M. Déon, Bagages

pour Vancouver – Mes arches de Noé, Paris 1985, s. 276.

s. 588

„Moje życie to historia...”: P. Morand, Th e Allure of Chanel, dz. cyt.,

s. 169.

Posłowie. „Legendą są ci, na których budowane są legendy”

Page 33: Coco Chanel. Życie intymne

s. 589

„W odróżnieniu od Serta nie bardzo nadaję się na trupa...”: P. Morand,

Th e Allure of Chanel, London 2008, s. 175.

s. 592

„w Domu Chanel wszystko przechodziło przez jej ręce...”: M. Haedrich,

Coco Chanel, London 1972, s. 226.

s. 594

„Kiedy przejmowałem Chanel...”: Karl Lagerfeld, Un Roi Seul, reż.

Th . Demaïzière, A. Teurlai, 2008.

s. 595

„To wszystko razem sprawia...”: Wywiad Suzy Menkes z Karlem Lager-

feldem, „International Herald Tribune”, listopad 2010.

„Nie wszystko było bardzo w stylu Chanel...”: Karl Lagerfeld, Un Roi

Seul, dz. cyt.

s. 596

„Sądzono, że mam głowę do interesów, ale nie mam...”: P. Morand, Th e

Allure of Chanel, dz. cyt., s. 21.

s. 597

„Nie chciałam niczego od nikogo”: Wywiad z Chanel, Francuska Bi-

blioteka Narodowa.

„Nie myślę o tym, co będzie po mnie...”: Wywiad Suzy Menkes cyto-

wany powyżej.

s. 598

„Legendą są ci, na których budowane są legendy”: M. Haedrich, Coco

Chanel, dz. cyt., s. 17.

„Po to się urodziłam...”: P. Morand, Th e Allure of Chanel, dz. cyt., s. 45.