24
GAZZETTA ITALIA Aprile - Kwiecień 2011 n. 8 anno/rok 2011 ISSN 2081-5719 BEZPŁATNY - GRATUITO Moje spotkanie z Tadeuszem Kantorem i Polską Il mio incontro con Tadeusz Kantor e la Polonia Orkiestra z mediolańskiej La Scali w Filharmonii Narodowej In occasione dell’anniversario dell’Unità d’Italia, l’Ambasciata italiana a Varsavia ha orga- nizzato il concerto de La Scala di Milano presso la Filarmonia di Varsavia. Un evento che ha visto coinvolte tutte le Istituzioni e le aziende italiane in Polonia. 1 11 10 REKLAMA Prezydent Lech Wałęsa wystąpił podczas spotkania zorganizowanego przez Włoski Instytut Handlu Zagranicznego dla regionu Trydent Il Premio Nobel per la Pace Lech Wałęsa è intervenuto durante l’incontro organizzato dall’ICE di Varsavia per la Provincia Autonoma di Trento

Gazzetta Italia n.8

Embed Size (px)

DESCRIPTION

Il numero di aprile di Gazzetta Italia

Citation preview

GAZZETTA ITALIAAprile - Kwiecień 2011 n. 8 anno/rok 2011 ISSN 2081-5719 BEZPŁATNY - GRATUITO

Moje spotkanie z Tadeuszem Kantorem i

PolskąIl mio incontro con

Tadeusz Kantor e la

Polonia

Orkiestra z mediolańskiejLa Scali w FilharmoniiNarodowej

In occasione dell’anniversario dell’Unità d’Italia, l’Ambasciata italiana a Varsavia ha orga-

nizzato il concerto de La Scala di Milano presso la Filarmonia di Varsavia. Un evento che

ha visto coinvolte tutte le Istituzioni e le aziende italiane in Polonia.

1

11

10

R E K L A M A

Prezydent Lech Wałęsa wystąpił podczas spotkania zorganizowanego

przez Włoski Instytut Handlu Zagranicznego dla regionu Trydent

Il Premio Nobel per la Pace Lech Wałęsa è intervenuto durante l’incontro

organizzato dall’ICE di Varsavia per la Provincia Autonoma di Trento

2 GAZZETTA ITALIA

Aprile - Kwiecień 2011

Gabriella Cardazzo

Partendo con ungruppo guidatodal l ’ intrepidoRichard De-marco, a fine

aprile del 1985, non avevonessuna idea del paeseche avrei visitato e tantomeno che quel viaggioavrebbe cambiato la miavita. La Polonia per me erasolo un punto nell’atlantedel mondo di cui conoscevopoco o nulla.Ma sicuramente ero statamolto colpita dallo spetta-colo “La Classe morta”e dalgenio di Tadeusz Kantorche avevo avuto modo divedere e conoscere moltotempo prima, nel lontano1976 durante il Festival diEdimburgo, ancora unavolta introdotto da RichardDemarco. Preparandomiper il viaggio, molto inge-nuamente, pensavo cheforse avrei potuto chiederea Kantor (la visita a Craco-via era in programma) sefosse stato possibile fareun video su di lui, lavoroche avrei fatto per le Edi-zioni del Cavallino, la galle-ria d’arte contemporanea diVenezia che con mio fra-tello dirigevo dal lontano1963. E cosi è cominciato ilviaggio. L’impatto con laPolonia fu enorme. Pur es-sendo primavera a Varsa-via faceva molto freddo e lacittà mi apparve severa edesolata ma manteneva unsenso di grande dignità,ricca di storia e cultura chesolo nel tempo avrei avutomodo di conoscere e ap-prezzare. Gli incontri si sus-

seguivano giornalmente trail nostro gruppo, gli artisti egli intellettuali locali.La galleria Foksal era unpunto strategico della vitaculturale della città, piena dienergia e di fervore comeraramente avevo incon-trato. Diretta da WieslawBorowski e Milada Slizinskapresentava in quel mo-mento le opere di un gio-vane artista bielorusso,Leon Tarasewicz con ilquale, attraverso gli anni,avrei stabilito un rapporto dilavoro e grande amicizia.Questi incontri erano stra-ordinari perché rappresen-tavano un vero rapporto discambio con il gruppo: perloro la necessità di aprirsi eascoltare coloro che veni-vano “dall’altra parte delmuro”, per noi la riscopertadell’aspetto umanonell’incontro e lasemplicità nel rap-portarci all’altrosenza competizioneo pregiudizio. E poici fu Cracovia. Primala chiesa di SantaMaria e le opere diWeit Stoss e poi, inuna viuzza nascostadietro la piazza, laCricoteka dove ci at-tendeva TadeuszKantor.La mia nuova storiacominciava la, inquel giorno, incon-trando tra i presentidel nostro gruppoDuncan Ward e pro-ponendogli di fareassieme quello chedoveva essere alloraun breve video mache nel tempo sa-rebbe diventato un

vero film sul maestro po-lacco. Con il consenso diKantor, al quale mi ero av-vicinata con grande timi-dezza, l’avventuracominciava e sarebbe du-rata due anni. Anni che orami appaiono straordinari eai quali ho pensato varievolte nei mesi e negli anniche seguirono, con nostal-gia, ma anche ben consciadelle crisi e dei problemiche questa scelta avevarappresentato nella miavita.Quello che Kantor mi ha in-segnato è insostituibile.Avendo con il suo lavoro di-strutto il mio “modo co-mune” di percepire evedere l’arte mi ha aperto al“mistero dell’impossibile”che è il vero senso per ca-pirla. In due anni, seguendo

il maestro e la sua compa-gnia nei teatri di diverseparti del mondo, mi è statadata una grande opportu-nità di crescita, di vedereme stessa nel palcoscenicodella vita o dentro quel su-blime percorso attraverso leopere di Kantor dove è rap-presentato tutto l’universoumano. Tra le grida delmaestro nel pretendere “dipiù” dagli attori, tra i poveriresti degli oggetti di scenae le melodie di un passatolontano si spalancava allostesso tempo una portaverso il futuro perché que-sto è il lavoro del genio: è inquel pensiero sublime chesi concentrano le forzedella creatività e della im-maginazione. Il film è statocompletato e ancora oggimi chiedo, con sorpresa

quali forze esterne abbianoconfluito per farci portare atemine il lavoro, attraversotanti viaggi, paure, emo-zioni e lampi di gioia.Da allora sono tornataspesso in Polonia. L’amomolto e quando i miei amiciche non ci sono mai stati michiedono le ragioni, non sorispondere. È un continuoritrovarmi tra Grodek e ilaghi Masuri, tra Sejny eWroclaw, tra Poznan, Cra-covia, Bialystok, Lublin equella parte della foresta diBielowieza dove un giornocon Leon Tarasewicz cisiamo persi all’imbruniretrovando con difficoltà lastrada del ritorno. Il puntonella carta geografica è di-ventato un centro. Da làsono partita e là ritorno,sempre.

Il mio incontro con Tadeusz Kantor e la Polonia

Wyruszającw grupiepod prze-w o d n i c -t w e m

nieustraszonego Richarda De-marco, pod koniec 1985 roku,nie miałam zielonego pojęciao kraju, który miałam odwie-dzić, ani tym bardziej o tym,że ta podróż zmieni mojeżycie. Polska była dla mnietylko punktem w atlasieświata, o którym wiedziałamtyle, co nic.Ale byłam za to pod dużymwrażeniem spektaklu “Umarłaklasa” oraz geniuszu TadeuszaKantora, który miałam okazjęzobaczyć i poznać sporowcześniej, w odległym 1976roku podczas Festiwalu wEdynburgu, do którego przed-mowę wygłosił wspomnianyRichard Demarco. Szykującsię do podróży, naiwnie liczy-

łam, że może będę mogła za-pytać Kantora (jako że w pro-gramie była przewidzianawizyta w Krakowie), czymogłabym nakręcić o nim wy-wiad dla Edizioni del Caval-lino, galerii sztukiwspółczesnej w Wenecji, którąprowadziłam z moim bratemod 1963 roku. I tak zaczęłą siępodróż. Zderzenie z polskąrzeczywistością byłoogromne. Mimo że w Warsza-wie panowała już wiosna, byłobardzo zimno, więc miastowydało mi się surowe i opusz-czone, choć zachowało swepoczucie godności, bogate whistorię i kulturę, które do-piero z czasem miałam okazjępoznać i docenić. Codziennieodbywały się spotkania naszejgrupy z miejscowymi artys-tami i intelektualistami.Galeria Foksal była strategicz-nym punktem kulturalnegożycia miasta, pełna niespoty-

kanej energii i zapału. Galeriaprowadzona wtedy przez Wie-sława Borowskiego i MiladęŚlizińską akurat wystawiaładzieła młodego, białoruskiegoartysty – Leona Tarasiewicza,z którym z biegiem czasu za-częłąm współpracować, i zktórym bardzo się zaprzyjaź-niłam. Te spotkania były nie-zwykłe, ponieważ opierały sięna prawdziwej wymianie: zich strony była potrzebaotwarcia i wysłuchania tych,którzy przybywali “z tamtejstrony muru”, z naszej: odkry-cie głęboko ludzkiego aspektuspotkania oraz łatwość odno-szenia się do innych, bez ry-walizacji i uprzedzeń. A potembył Kraków. Najpierw KościółMariacki i dzieła Wita Swo-sza, a potem w uliczce ukrytejza placem - Cricoteka, gdzieczekał na nas Tadeusz Kantor.Moja nowa historia zaczęła sięwłaśnie tamtego dnia, kiedy

spotkałam pośród obecnychDuncana Warda i zapropono-wałam mu, by zrobić wspólnieto, co wówczas miało byćkrótkim nagraniem video, a zczasem przeistoczyło się wprawdziwy film o polskimmistrzu. Wraz ze zgodą Kan-tora, do którego zwróciłam sięz wielką nieśmiałością, za-częła się przygoda, któramiała trwać dwa lata. Lata,które dzisiaj wydają mi sięniezwykłe i o których wielo-krotnie myślałam z nostalgiąw kolejnych miesiącach i la-tach, choć byłam świadomakryzysów i problemów, któreten wybór sprowadził do mo-jego życia.To, czego nauczył mnie Kan-tor, nie da się niczym zastąpić.Swoją twórczością zniszczyłmój “zwyczajny sposób” po-strzegania i widzenia sztuki,otworzył mnie na “tajemnicęniemożliwego”, która jest

prawdziwym kluczem do jejzrozumienia. Dwa lata, wciągu których jeździłam zMistrzem i jego trupą do teat-rów w różnych zakątkachświata, dały mi możliwośćwewnętrznego rozwoju orazzobaczenia siebie na scenieżycia lub w podróży przezdzieła Kantora, w których za-wiera się ludzki wszechświat.Wśród krzyków reżysera,które miały wydobyć jak naj-więcej z aktorów, wśródskromnych resztek rekwizy-tów i melodii z odległej prze-szłości, otwierały się drzwi doprzyszłości, ponieważ była topraca geniusza: to właśnie wtej wzniosłej myśli tkwią siłykreatywności i wyobraźni.Film został zrealizowany i dodzisiaj zastanawiam się zezdziwieniem, jakie ze-wnętrzne siły zadziałały, żebyliśmy w stanie ukończyć tępracę - pośród licznych po-

dróży, lęków, emocji i przy-pływów radości.Od tamtego czasu często wra-całam do Polski. Uwielbiamją, ale kiedy moi znajomi, któ-rzy nigdy tam nie byli, pytająmnie dlaczego, nie umiem od-powiedzieć. Jest to ciągłe od-n a j d y w a n i esiebie/przebywanie? międzyGródkiem a mazurskimi jezio-rami, Sejnami a Wrocławiem,Poznaniem, Krakowem, Bia-łymstokiem, Lublinem i tączęścią Puszczy Białowie-skiej, gdzie pewnego dnia, ozmroku, zgubiłam się z Leo-nem Tarasewiczem i z trudemodnaleźliśmy drogę powrotną.Punkt na mapie świata stał sięcentrum. Stamtąd wyruszyłami tam powracam, zawsze.

KANTOR Tadeusz insieme a Gabriella Cardazzo - Tadeusz Kantor razem z Gabriellą Cardazzo

CULTURA

Moje spotkanie z Tadeuszem Kantorem i Polską

Si comunica che entro il 14 aprile p.v. i cit-tadini italiani residenti A.I.R.E. possonoesercitare l’opzione di voto in Italia.Nella sezione "Servizi consolari – Servizielettorali"* si può scaricare il "modulo di op-zione", le informazioni generali sui quesitireferendari e la modalità di voto.

* sito ufficiale dell’Ambasciata: www.am-bvarsavia.esteri.it

REFERENDUM 2011

Informujemy, ze do dnia 14 kwietnia br.obywatele włoscy zarejestrowani wA.I.R.E. mogą wybrać mozliwość głoso-wania we Włoszech.W sekcji "Servizi consolari – Servizi elet-torali"* jest dostępny wzór wniosku "mo-dulo di opzione", ogolne informacjedotyczące zagadnien referendalnych orazsposobu głosowania.* strona oficjalna Ambasady: www.am-bvarsavia.esteri.it

REFERENDUM 2011

AVVISOogłoszenie

Monika MalinowskaSilvia Rosato

Łodz alla riscossa!Dopo il festival diCamerimage cheper anni ha rap-presentato un ap-

puntamento fisso percinefili e amanti del cinema,Łodz da quest’anno de-butta con un nuovo festivalinternazionale, il festivalPhilips Cinema Mundi dedi-cato a Zygmunt Kałużyński,uno dei più famosi critici po-lacchi.Il festival, patrocinato dalpresidente della cittàHanna Zdanowska e coor-dinato dal direttore artisticoTomasz Raczek, ha pre-sentato una rosa dei mi-gliori film del 2010 nominatiall’Oscar provenienti da 27paesi diversi e premiatidalla critica nazionale. Adinaugurare il festival la fa-mosa ed amata ClaudiaCardinale con il suo ultimofilm ‘Le Fil’ girato in Tunisia.Moltissimi i fan e perso-naggi famosi polacchi dellospettacolo (Hanna Bakuła,Magdalena Zawadzka,Alicja Resich-Modlińska,Ilona Łepkowska...) ad at-tenderla alla serata di galadi apertura del festival tenu-tasi al cinema Silver Screendi Lodz.Abbiamo avuto il piacere el’onore di parlare con Clau-dia Cardinale al MS Cafe’ diŁodz durante la sua festa dicompleanno.Con chi si è trovata me-

glio sul set di “C’era unavolta il West” tra Roberts,Bronson e Fonda?“Con Jason Roberts era-

vamo molto amici, eravamo

molto vicini. Charles Bron-

son era stupendo perchè

era molto solitario. Henry

Fonda per una volta faceva

il ruolo del cattivo. Erano

tutti veramente molto

bravi”.

Nel 1963 lei ha fatto duegrande classici “8 emezzo” e “il Gattopardo”.Parliamo dei registi Vi-sconti e Fellini.“Due registi completamente

diversi. Visconti era quasi

teatrale. Si preparava tutto

anche i gesti, i movimenti.

Con Federico invece era

tutto improvvisazione”.

Quale modo di lavorarel’è piaciuto di più’?“Mi sono piaciuti tutti e due.

Con Visconti ho avuto un

rapporto di grande amicizia.

E con Federico...addiritura

sono stata la sua musa, lo

ispiravo”.

Lei ha avuto la possibilitàdi conoscere e di lavorarecon grandi attori comeDelon, Mastroiani, Bran-don, ma con loro non hamai avuto alcuna rela-zione sentimentale. Per-ché?“Non ho mai voluto avere

rapporti con gli attori. Non

mi andava. Ho sempre se-

parato la mia vita privata

dal lavoro. Volevo essere

sempre giudicata sul mio

lavoro. Non andavo mai

dove andavano tutti, solo

per farsi vedere. A me non

piace questo genere di

vita”.

All’inaugurazione del Fe-stival Philips CinemaMundi abbiamo visto “Le

Fil”, girato in Tunisia.Com’e’ stato il ritorno alsuo paese d’infanzia?“Ci vado spesso in Tunisia

perchè ovviamente ci sono

le mie radici. E poi perchè

la Tunisia è un po’ come

una piccola Sicilia e ci sono

tanti siciliani”.

Durante il Suo soggiornoa Łódź ha visitato la

scuola dove hanno stu-diato Polański e Wajda.Farebbe qualche film conregisti polacchi?“Si! Per me è importante

ovviamente lo scenario.

Deve piacermi. E poi anche

il rapporto con il regista è

importante. Perchè per me,

come ho già detto, la per-

sona più importante è il re-

gista”.

Parliamo di cucina.Qual’è il suo piatto prefe-rito?“Amo molto la cucina medi-

terranea e in particolare la

cucina tunisina: il couscous

e i dolci. Non amo invece

tanto il burro, cui preferisco

l’olio vergine d’oliva”.

Ha assaggiato qualchepiatto polacco.“Sì, oggi ma non ricordo i

nomi dei piatti. Abbiamo

mangiato benissimo in un

ristorante polacco”.

3GAZZETTA ITALIA

Aprile - Kwiecień 2011

Łódź kontrata-kuje. Po festi-w a l uCamerimage,który przez

wiele lat reprezentowałmiejsce spotkań miłośni-ków i fanów kina, Łódź odtego roku debiutuje znowym międzynarodo-wym festiwalem. FestiwalPhilips-Cinema Mundi jestpoświęcony ZygmuntowiKałużyńskiemu, jednemu znajbardziej znanych pol-skich krytyków filmo-wych.Festiwal, pod patronatemprezydent miasta HannyZdanowskiej we współ-pracy z dyrektorem arty-stycznym TomaszemRaczkiem, zaprezento-wał najlepsze filmy2010 roku nomino-wane do

Oskara, pochodzące z 27różnych krajów i nagradza-nych przez narodowychkrytyków. Na ceremoniiinauguracyjnej pojawiłasię sławna i uwielbianaClaudia Cardinale zeswoim ostatnim filmem„Nić” nakręconym w Tu-nezji. Tłum fanów i znaneosobistości na spektaklu(Hanna Bakuła, Magda-lena Zawadzka, Alicja Re-sich-Modlińska, IlonaŁepkowska) oczekiwały nanią podczas wieczornejGali otwarcia festiwalu,która odbyła się w Łodzi wkinie SilverScreen.Miałyśmy przyjemnośćporozmawiać z Claudią

Cardinale w MSCafe’ w Łodzi

podczas jejprzyjęcia uro-dzinowego.Z kim się

pani najlepiejpraco-w a ł op o d -czaskrę-

cenia „Pewnego razu naDzikim Zachodzie”, zRobertsem, Bronsonem,Fondą, i dlaczego?“Z Jasonem Robertsem by-

liśmy przyjaciółmi, byliśmy

bardzo blisko. Charles

Bronson był niesamowity

ponieważ był bardzo odo-

sobniony. Henry Fonda je-

dyny raz zagrał rolę złego

charakteru. Wszyscy byli

naprawdę świetni.”

W 1963 roku zrobiła Panidwa klasyki „8 i pół” i„Lampart”. Porozma-wiajmy o reżyserach;Viscontim i Fellinim.“Byli reżyserami zupełnie

od siebie różnymi. Visconti

był prawie teatralny. Przy-

gotowywało się wszystko

nawet gesty, ruchy. Z Fede-

rico natomiast, wszystko

było improwizacją.”

Więc który sposób pracybardziej Pani odpowia-dał?“Oba. Oba mi odpowia-

dały. Z Viscontim łączyła

nas ogromna przyjaźń. Z

Federico…byłam wręcz

jego muzą, tą która go in-

spirowała.”

Miała Pani możliwośćpoznania i pracy z wiel-

kimi aktorami jak Delon,Mastroianni, Brandon.Nic Pani z nimi nie łą-czyło w sensie uczucio-wym? Dlaczego?“Nigdy nie chciałam mieć

związków z aktorami. Nie

odpowiadało mi to. Zawsze

oddzielałam swoje życie

osobiste od zawodowego.

Chciałam być zawsze oce-

niana za swoją pracę. Nie

chodziłam tam gdzie cho-

dzili wszyscy tylko po to,

żeby się pokazać. Nie po-

doba mi się taki sposób

życia.”

Na inauguracji FestiwaluPhilips Ciemna Mundiwidzieliśmy film „Nic”nakręcony w Tunezji.Jaki był powrót do krajuswojego dzieciństwa?“Ja jeżdżę do Tunezji bar-

dzo często ponieważ oczy-

wiście tam są moje

korzenie. I również dla-

tego, że Tunezja to mała

Sycylia, mieszka tam wielu

Sycylijczyków.”

Podczas swojego pobytuw Łodzi odwiedziła Paniszkołę, gdzie studiowaliPolański i Wajda. Czymogłaby Pani nakręcićjakiś film z polskimi reży-

serami?“Tak. Dlaczego nie. Dla

mnie ważny jest oczywiście

scenariusz. Musi mi się po-

dobać. I również relacja z

osobą, z reżyserem jest

ważna. Ponieważ dla mnie,

jak już powiedziałam, naj-

ważniejszą osobą jest reży-

ser.”

Porozmawiajmy okuchni. Jakie jest Paniulubione danie?“Bardzo kocham kuchnię

śródziemnomorską i w

szczególności kuchnię tu-

nezyjską; kuskus, tunezyj-

skie słodycze. Nie

przepadam za masłem,

wolę oliwę z oliwek”.

Spróbowała Pani jakieśpolskie danie?“Tak, dzisiaj ale nie pamię-

tam nazw dań. Jedliśmy w

miejscu, gdzie jada się bar-

dzo dobrze. Bardzo mi

smakowało”.

Festiwal Philips Cinema Mundi

ŁÓDZ Claudia Cardinale podczas Gali Festiwalu Philips Cinema Mundi - Tadeusz Kan-tor razem z Gabriellą Cardazzo

Łodź 1-3 aprile 2011

“Due registi completamente di-

versi. Visconti era quasi tea-

trale. Si preparava tutto

anche i gesti, i movimenti. Con Fe-

derico invece era tutto improvvisa-

zione”

Incentivi perl'energia rinnovabile

Il Fondo Nazionale della Protezione dellaNatura ha deciso di sostenere gli investi-menti legati all'energia rinnovabile. “Vo-gliamo promuovere l'energia rinnovabile.Bisogna ricordare, però, che è un settorecomplicato. Gli investimenti in questo camposono rischiosi sotto molti aspetti” ha dettoJan Raczka, presidente del Fondo Nazio-nale della Protezione della Natura. Parteci-pando al programma OZE 1 (programmaper le imprese del campo delle fonti del-l'energia rinnovabile e le costruzioni con altacogenerazione) si può ricevere un prestitocon basso tasso d'interesse per un periododi 15 anni, fino al 75% delle spese. Lasomma dovrebbe superare i 10 milioni zloty(2,47 milioni euro). Per gli investimenti piùpiccoli si possono ricevere prestiti dai 10fondi dei voivodati, prestiti concessi a 10anni, con il tasso d'interesse del 3%, eanche per il 75% delle spese dell'investi-mento. La somma del prestito oscilla tra ilmezzo milione di zloty (123 mila euro) e i 10milioni di zloty (2,47 milioni euro). Contributidai fondi europei si possono ricevere anchedal Ministero dell'Economia dal programma9.4 PO IiS. Vengono finanziati gli investi-menti legati all'energia eolica, solare e idroe-lettrica. Gli imprenditori possono ricevere unaiuto anche dall'Agenzia del Mercato Agri-colo. L'agenzia sostiene soprattutto gli im-prenditori che investono nella produzionedella biomassa per l'energetica. I prestiti, acondizioni speciali, per gli investimenti nel-l'energia rinnovabile si possono ricevereanche dalle banche, tra cui Millenium eBGZ. BERS (Banca Europea per la Rico-struzione e lo Sviluppo) ha destinato 150 mi-lioni euro per il miglioramento dell'efficaciadella produzione dell'energia rinnovabile inPolonia. Il programma di BERS inizieràentro qualche mese. (Polonia Oggi)

Zachęty do produkcjienergii odnawialnejNarodowy Fundusz Ochrony Środowiskazdecydował się wspierać inwestycje zwią-zane z energią odnawialną. “Chcemy pro-mować energię odnawialną. Trzeba jednakpamiętać, że to skomplikowany sektor. In-westycje na tym polu są pod wielomawzględami ryzykowne”, mówi Jan Raczka,prezes Narodowego Funduszu OchronyŚrodowiska. Biorąc udział w programieOZE 1 (program dla firm z branży źródełenergii odnawialnej oraz konstrukcji o wy-sokiej kogeneracji), można uzyskać kredyto niskim oprocentowaniu na okres 15 lat, do75% wydatków. Kwota powinna być wy-ższa niż 10 mln złotych (2,47 mln euro). Namniejsze inwestycje można otrzymać kre-dyty od 10 funduszy wojewódzkich, kre-dyty przyznawane są na 10 lat, zoprocentowaniem w wysokości 3%, rów-nież do 75% wydatków na inwestycję.Kwota pożyczki waha się od pół mln zło-tych (123 tys. Euro) do 10 mln złotych (2,47mln euro). Fundusze unijne można uzyskaćod Ministerstwa Ekonomii z programu 9.4PO IiS. Na dofinansowanie mogą liczyć in-westycje związane z energią wiatru, energiąsłoneczną i energią spadku wody. Przedsię-biorcy mogą również uzyskać pomoc wAgencji Rynku Rolnego. Agencja wspieraprzede wszystkim przedsiębiorców, którzyinwestują w produkcję biomasy dla sektoraenergetyki. Kredyty, na specjalnych warun-kach, dla inwestycji w energię odnawialnąmożna otrzymać również w bankach, np.:Millenium i BGŻ. EBOIR (Europejski BankOdbudowy i Rozwoju) przeznaczył 150 mlneuro na podniesienie skuteczności wytwa-rzania energii odnawialnej w Polsce. Pro-gram EBOIRu rozpocznie się za kilkamiesięcy.

{ Seguici su FacebookŚledź nas na Facebooku

Gazzetta Italia Miss Gazzetta Italia

4 GAZZETTA ITALIA

Aprile - Kwiecień 2011

Sebastiano Giorgi

“La festa in maschera aCa’ Zanardi, il giro ingondola e la corsa intaxi acqueo come An-giolina Jolie nell’ultimo

film “Turista”. Grazie al premioMiss Gazzetta Italia ho vissutoun’esperienza fantastica alCarnevale di Venezia.” MonikaMalecka, che lo scorso novem-bre è stata incoronata MissGazzetta Italia 2010, ha sceltodi sfruttare il suo premio di trenotti a Venezia durante il Car-nevale. Un’avventura iniziatadolcemente con champagne etorta ad attenderla nella suitedel lussuoso Hotel Donà Pa-lace, a due passi da PiazzaSan Marco. E così per Monikaè stato facile calarsi nel climacarnascialesco. “Incredibile ve-dere quanta gente si metta inmaschera, prima di venire pen-savo fossero dei figuranti pa-

gati per fare coreo-grafia!!! Invece c’ègente da tutto ilmondo che viene epasseggia per Ve-nezia con costumimeravigliosi e im-magino costosis-simi”, raccontaMonika che natural-mente non ha resi-stito al fascino dellamaschera che hasfoggiato ad unasontuosa festa aCa’ Zanardi. “Unacena di cui nonpotrò mai dimenti-care le 13 memora-bili portate!” MaVenezia non è soloCarnevale. “Certoche no! Ho vistouna città meravi-gliosa camminandonelle strette callipiene di negozi e poisedendomi al bar abere lo spritz, squi-

sito aperitivo veneziano.Poi non mi sono di certopersa l’occasione di visi-tare Palazzo Ducale, pri-gioni sotterranee inclusee il Museo Guggen-heim”. Un trattamentospeciale quello offerto daVenezia a Monika cheoltre ad aver conosciutolo staff organizzativo delCarnevale di Venezia, tracui anche il direttore arti-stico Davide Rampello,ed essere assurta aglionori delle cronache conalcuni articoli sui quoti-diani veneziani, ha avutola lieta sorpresa di rice-vere in dono un busto invetro di Murano da partedel “Cavalleresco Ordinedei Serenissimi Locan-dieri”. Una splendidaopera d’arte del maestrovetraio muranese PinoSignoretto che per l’oc-casione le è stata conse-gnata da Ugo Zovatto,

Console onorario della Polonianel Veneto. Intanto i “Serenis-simi Locandieri”, cui appartieneRenato Carrain titolare dell’al-bergo Donà Palace che haospitato Monika Malecka,hanno già rinnovato la partner-ship con il Concorso Miss Gaz-zetta Italia garantendo per laprossima edizione il premio ditre notti a Venezia per due per-sone. Ma come e ancor piùdell’anno scorso il ConcorsoMiss Gazzetta Italia offriràpremi a tutte le finaliste che sa-ranno selezionate durantequattro serate, due a Varsavia,e due in alcune città della Po-lonia. I dettagli del ConcorsoMiss Gazzetta Italia 2011 - ov-vero date, regolamento e nomidelle aziende che sponsoriz-zano l’evento – saranno resinoti tra qualche settimana sumagazine e sito di GazzettaItalia e sulla pagina Facebookdel concorso.

Miss Gazzetta Italia al Carnevale di Venezia!

“Bal maskowy w pa-łacu Ca' Zanardi, po-dróż gondolą orazszybka jazda wodnątaksówką niczym

Angelina Jolie w swoim ostat-nim filmie “Turysta”. Dziękinagrodzie Miss Gazzetta Italiaprzeżyłam wpaniałe chwile naKarnawale w Wenecji”. Mo-nika Małecka, która w listopa-dzie zeszłego roku zostałamianowana Miss GazzettaItalia 2010, zdecydowałasię wykorzystać wygranytrzydniowy pobyt w Wene-cji właśnie podczas Karna-wału. Przygoda rozpoczęłąsię na słodko: od szampanai tortu, które czekały na niąw apartamencie luksuso-wego Hotelu Donà Palace,usytuaowanego dwa krokiod Placu św. Marka. Niebyło jej więc trudno wczućsię w karnawałowy klimat.“Niesamowicie było zoba-czyć, ilu ludzi zakładamaski. Przed wyjazdemmyślałam, że to tylko sce-nografia i statyści, a ja od-kryłam tu ludzi z całego

świata, którzy przyjeżdżają doWenecji i spacerują po mieściewe wspaniałych i, jak sądzę,niezwykle kosztownych kos-tiumach”, opowiada Monika,która sama nie oparła się cza-rowi maski, w której wystąpiłana wystawnym przyjęciu wpałacu Ca' Zanardi.“To była kolacja z trzynas-toma niezapomnianymi da-

niami!”. Ale Wenecja to nietylko Karnawał. “Oczywiście,że nie! Widziałam miasto nie-zwykłe, spacerując wąskimiuliczkami, pełnymi sklepóworaz siadając przy stolikubaru, żeby napić się spritza –pysznego weneckiego aperi-tivu. Oczywiście nie przepu-ściłam okazji, żeby odwiedzićPalazzo Ducale z jego po-

dziemnymi więzieniami orazMuzeum Guggenheim”. We-necja potraktowała Monikę zespecjalnymi względami:dziewczyna poznała organiza-torów Karnawału w Wenecji,wśród których dyrektora arty-stycznego Davide Rampello idostąpiła zaszczytu pojawie-nia się w lokalnyh mediach,zostając bohaterką kilku arty-

kułów weneckich dzienników.Spotkała ją również miła nie-spodzianka w postaci poda-runku od Cavalleresco Ordinedei Serenissimi Locandieri.Było to popiersie wykonane zeszkła z Murano, zachwycającedzieło mistrza szklarza z Mu-rano – Pina Signoretto, któreMonika dostała z rąk panaUgo Zovatto - Honorowego

Konsula Polski Regionu Ve-neto.Tymczasem “Serenissimi Lo-candieri”, do których należyRenato Cerrain – właścicielhotelu Donà Palace, w którymmieszkała Monika – potwier-dzili swoją dalszą współpracęz Konkursem Miss GazzettaItalia, obiecując nagrodę w po-staci trzech nocy w Wenecji

dla dwóch osób w następ-nej edycji. Choć w odróż-nieniu od zeszłego roku,Konkurs Miss GazzettaItalia zapewni nagrodywszystkim finalistkomwybranym podczas czte-rech wieczorów, z którychdwa odbędą się w Warsza-wie, a pozostałe w innychmiastach Polski. Szcze-góły Konkursu Miss Gaz-zetta Italia 2011, czyli:daty, regulamin oraznazwy firm-sponsorówzostaną podane za kilkatygodni w miesięczniku ina stronie Gazzetta Italiaoraz na Facebookowejstronie Konkursu.

VENEZIA (sopra) Miss Gazzetta Italia al Carnevale di Venezia; (sotto a sinistra)Monika Małecka presso il Cavalleresco ordine dei Serenissimi Locandieri; (sotto adestra) Monika in Gondola nel Canal Grande - (powyżej) Miss Gazzetta Italia naKarnawale w Wenecji; (poniżej, na lewo) Monika Małecka u "Cavalleresco ordinedei Serenissimi Locandieri"; (poniżej, na prawo), Monika w gondoli na CanalGrande

Politici polacchi ascuola d’ingleseSi avvicina la Presidenza UE della Polonia ei deputati e ministri polacchi rinfrescano la lin-gua di Shakespeare. Infatti dal prossimo lugliol’Ungheria passerà il testimone a Varsavia. “La

mia generazione ha imparato il russo e il te-

desco, io parlo meglio queste due lingue. A

quell’epoca non vi erano molti insegnanti di in-

glese a causa del regime comunista, solo oggi

stiamo recuperando” ci spiega un parlamen-tare polacco. “Per certe conversazioni infor-

mali sapere l’ingelese è cruciale”.

}Polscy politycy w szkolejęzyka angielskiegoZbliża się przewodnictwo Polski w UE, zatem polscy po-słowie i ministrowie odświeżają znajomość języka Sha-kespeare'a. W lipcu w Warszawie Węgry przekażą Polsceurząd. "Moje pokolenie uczyło się rosyjskiego i niemiec-kiego, toteż mówię najlepiej w tych dwóch językach. Wtamtych czasach ze względu na komunistyczną władzęnie było zbyt wielu nauczycieli angielskiego, więc do-piero dzisiaj możemy nadrobić zaległości", tłumaczy nampolski poseł. "Znajomość angielskiego jest niezbędna donieformalnych rozmów".

5GAZZETTA ITALIA

Aprile - Kwiecień 2011

Nadal pamiętamtamten grud-niowy dzień2010 roku wTeatrze La Fe-

nice w Wenecji. Dopiero cocudem wyszliśmy cało z feral-nej produkcji telewizyjnej zokazji 40 lat pracy zawodowejKatii Ricciarelli. Wszystkoposzło nie tak. Na emisję naCanale 5 czekał koncert Świą-teczny. Reżyser z Mediasetu,Roberto Cenci, to jeden z naj-bardziej trudnych we współ-pracy i wymagającychreżyserów. Adaptacja?, którąmieliśmy przygotować dlaPolsatu nie wypaliła zewzględu na niezliczone po-myłki owego wieczoru jakrównież gościa honorowego.Spowodowały one ogromneopóźnienie, przez które wy-stęp polskiej mezzosopranistkizostał odwołany. Jak mawiasię w Rzymie... krwawa spre-muta (prawdziwa masakra)!Ostatnią odsłoną owego dniamiał być wywiad z AmedeoMinghi. Aby jak najlepiej

przygotować pytania dla re-daktora, buszuję w sieci w po-szukiwaniu informacji ifilmików. Po wysłuchaniuhitów artysty z San Remo wy-konywanych wspólnie zMiettą, piorunujące wrażenierobi na mnie jego utwór dedy-kowany Janowi Pawłowi II.Pomimo mojego zdeklarowa-nego ateizmu słowa utworupowodują, że dostaję gęsiejskórki, a oczy zachodzą miłzami. Słucham go jeszczecztery razy pod rząd, za każ-dym razem z jednakową reak-cją. Oglądam teledysk na YouTubie i reakcja jest jeszcze sil-niejsza, czuję prawdziwewzruszenie.Wywiad przebiega bez spe-cjalnych zakłóceń. Polski re-daktor, który nie zna swegorozmówcy, nie wie, jaki poten-cjał ludzki ma przed sobą. Powywiadzie podchodzę do arty-sty, żeby zamienić z nim dwasłowa. Jego człowieczeństwoi głębokie spojrzenie spra-wiają, że wpadam na pewienpomysł, którym koniecznie

chcę się z nim szybko podzie-lić: stworzenie z okazji beaty-fikacji Karola Wojtyływłosko-polskiej wersji tekstujego utworu i uczynienie z niejhymnu dla całego chrześcijań-skiego świata.Po powrocie do Warszawyrzucam się wraz z moimwspólnikiem, Marco Ghia, wwir poszukiwań. Zastana-wiamy się, który artysta byłbyodpowiedni do interpretacjiutworu i kto mógłby ułożyć doniego polski tekst. Pierwszespotkania wywołują zrazusilne obawy i opór spowodo-wany powagą omawianego te-matu. Jak to często bywa,rozwiązanie mieliśmy podsamym nosem. Nasza staraznajoma, Izabela Kopeć –mezzosopranistka, o głosiektóry wciąga, i który byłby wstanie oddać niezwykłość po-staci Karola Wojtyły. Dziękikontaktom manager Izy, paniKozłowskiej, poetka Małgo-rzata Kalicińska zgodziła sięprzełożyć włoski tekst pio-senki na język polski.

Wyruszamy do Rzymu iudaje nam się nagrać pol-ską wersję w jeden dzień.Zasięg wydarzenia wy-myka się nawet niżej pod-pisanemu. Ale fakt, żeTVP od razu dowiadujesię o sprawie i prosi nas owywiad , który ukazuje sięw niedzielnych wiadomo-ściach (tych o największejoglądalności), uświada-mia nam, że robimy cośważnego dla polskich ka-tolików.Ostatni akt tej historii niezostał jeszcze napisany,ponieważ wciąż czekamyna publikację DVD. Ale tojuż niedługo, bardzo nie-długo...Nie rozdrabniając się,nauka, jaką wyciągnąłemz tej historii, to hasło mo-jego pierwszego szefa(dziś premiera Włoch): “Zkażdego złego wydarzenianależy wyciągnąć jego po-zytywny aspekt”.

Ricordo ancoraquella giornata didicembre del2010 al Teatro laFenice di Venezia.

Eravamo reduci da una produ-zione televisiva disastrosa inoccasione dei 40 anni di car-riera di Katia Ricciarelli. Tuttoera andato storto. C’era unconcerto Natalizio da mandarein onda su Canale 5. Il registadi Mediaset, Roberto Cenci, èuno dei più ostici ed esigenticon cui cooperare. La persona-lizzazione che dovevamo fareper Polsat va in fumo grazieanche agli innumerevoli erroridella serata, non dell’ospited’onore, che creano un ritardoincolmabile tale per cui, l’esibi-zione della mezzosoprano po-

lacca viene annullata. Comedirebbero a Roma ... una spre-muta di sangue!!L’ultimo atto di questa giornataera l’intervista con il maestroAmedeo Minghi. Per preparareal meglio le domande per il pre-sentatore faccio la normale ri-cerca di informazioni e videosulla rete. Dopo aver ascoltatoi suoi successi sanremesi incompagnia di Mietta, rimangoletteralmente folgorato da unsuo brano dedicato a GiovanniPaolo II. Nonostante la mia di-chiarata laicità, le parole delbrano mi fanno venire la pelled’oca e gli occhi lucidi. Loascolto altre quattro volte di se-guito e la reazione è sempre lastessa. Guardo il video su you-tube e la reazione è ancora più

forte fino ad arrivare alla com-mozione.L’intervista avviene senza par-ticolari sussulti. Il presentatorepolacco, non conoscendo l’ar-tista, non carpisce il potenzialeumano che ha di fronte. Dopol’intervista avvicino il maestroper scambiare due chiacchere.La sua umanità e la profonditàdel suo sguardo mi fanno ac-cendere una lampadina con lavoglia ossessiva di condividerecon lui l’idea che mi era bale-nata in mente: In occasionedella Beatificazione di KarolWojtyła, creare una versioneitalo-polacca del testo e farladiventare un inno per tutto ilmondo cristiano.Ritornato a Varsavia, inizio conil mio socio Marco Ghia una ri-

cerca spasmodica di chi po-trebbe essere l’artista adattoad interpretare il brano e chipotrebbe essere l’arrangiatoreideale del testo polacco. I primiincontri rilevano subito forti ti-mori e resistenze vista l’impor-tanza del soggetto inquestione. Come spesso av-viene la soluzione era dietrol’angolo. Un’amica di lungadata, Izabela Kopec, mezzo-soprano con una voce capacedi coinvolgere e trasmettere lastraordinarietà del perso-naggio Karol Wojtyła. Gra-zie alle conoscenze dellamanager di Iza, la signoraKozlowska, otteniamo l’as-senso della poetessa Mal-gorzata Kalicinska perrendere il testo italiano

della canzone in polacco.Partiamo per Roma e riu-sciamo ad incidere la versionepolacca in una sola giornata.La portata dell’evento sfuggeanche al sottoscritto. Ma il fattoche TVP viene subito a cono-scenza dei fatti e ci chiedeun’intervista esclusiva che fini-sce sul notiziario della dome-nica sera (il più visto) mi facapire che stiamo facendoqualcosa di significativo per icattolici polacchi.

L’ultimo capitolo della vicendaè ancora da scrivere in quantosiamo in attesa della pubblica-zione del DVD. A breve anzibrevissimo...Senza voler fare della spicciolamorale, l’insegnamento di vitache il sottoscritto ha tratto daquesta vicenda è anche lo slo-gan del mio primo titolare al la-voro (ora premier italiano) “daun evento negativo, bisognatrarre sempre l’aspetto posi-tivo”.

Un uomo venutoda molto lontanoCzłowiek, który przybył z daleka

Enrico Buscema

6 GAZZETTA ITALIA

Aprile - Kwiecień 2011 CULTURA

Spektakl i nie tylko...

teatr, kino, telewizja,

ale także historia, po-

ezja, sztuka i... wyob-

raźnia

Scena Ósma: RELACJA

Rok 1606. Karnawał. Gwarpospólstwa, muzyka, tańce.Caravaggio i Lena wchodządo pracowni roześmiani; zaba-wiają się, goniąc się nawza-jem.

LENA: W Karnawale, każdyżart tynfa wart. (Śmieje się)CARAVAGGIO: Koniec żar-tów, wróć do poprzedniej pozy(Lena powraca do pozowa-nia). Więcej pogody, pogody,uśmiechaj się! Obejmuj Dzie-ciątko z uczuciem! (Ona po-tulnie stosuje się do życzenia)O, właśnie tak! (Caravaggioodchodzi od sztalugi)LENA: (poruszyła się).CARAVAGGIO: (podbiega doniej) Nie ruszaj się, miej odro-binę cierpliwości, w przeciw-nym razie „Madonna deiPalafrenieri” zmieni się w„Boginię ciemnych mocy”!

(Wraca do pracy)LENA: Musisz być dla mniewyrozumiały. Nie jestem anitwoim Mariem, ani Lionellem.Nigdy wcześniej nie pozowa-łam, chociaż proponowali mito inni artyści, przeważnie moiklienci i adoratorzy.CARAVAGGIO: Dobrze, do-brze, ale teraz się nie ruszaj!LENA: (poruszyła się)CARAVAGGIO: (kopie zezłością jedno z krzeseł, prze-wracając inne przedmioty)LENA: Musisz zawsze byćtaki porywczy? Nigdy nie jes-teś w stanie zapanować nadsobą!CARAVAGGIO: To dlatego,że ty nie pojmujesz, czym jestudręka, rozpacz, złość, samo-tność!LENA: Nie! Ale to ty szukaszsamotności i rozterek. Wszę-dzie widzisz wrogów, nawettam, gdzie ich nie ma. Chciał-byś ich zmiażdżyć swoimgniewem i złością.CARAVAGGIO: Być możejest tak, jak mówisz! Ale jajestem z tych, którzy wierzą,którzy chcą poznać rzeczywis-tość do głębi, których pokar-mem jest codzienność. Nawetna moich płótnach przywołuję

codzienność, zdarzenia, każdąchwilę… ciebie! Nie jestem fi-lozofem jak Carracci, Anni-bale, żywe wcielenie Rafaela,męczennik swojej wzniosłejsztuki. Pogrzebany podswoimi mozolnymi rysun-kami, pod „studiami tworzo-nymi dla rozrywce”, jak samje nazywa, które nadają siętylko do czyszczenia rondli irozniecania ognia pod kuch-nią. Ja nie potrzebuję żadnychszkiców, rysunków przygoto-wawczych! Ja maluję „allaprima”, bez retuszy. Moje po-stacie są poza wszelką ma-nierą. Zrodzone z kolorów, amoje kolory są czyste. Dodiabła z jego „lunetami”, jegopejzażami, jego metodą, z jegowszystkimi uczniami! Malar-stwo nie jest rozrywką!LENA: Dla samego siebie jes-teś bezwzględny i surowy, adla innych masz twarz po-sępną, ponurą i zawszegniewną. Spójrz na własne ob-razy, na postacie o zaciśnię-tych ustach, które nigdy nieodsłaniają zębów, nawet wnajlżejszym uśmiechu.CARAVAGGIO: Milcz!LENA: Nie, mam ci coś jesz-cze do powiedzenia! Nic nie

wiem o tobie, widujęcię czasem, jak prze-mykasz przez PiazzaNavona, nie wiem,gdzie mieszkasz, spoty-kamy się tutaj, w twojejpracowni ukradkiem,jak para złodziei. Itylko dlatego, że osobataka, jak notariusz Pas-qualone, czyni mi pro-pozycję, ty decydujeszsię go znieważyć i ugo-dzić szpadą jak barba-rzyńca. A potemznikasz. I kiedy rozpy-tuję o ciebie twoichprzyjaciół, dowiadujęsię, że byłeś w więzie-niu i że uciekłeś zmiasta. Potem ni stąd,ni zowąd pojawiasz się,bez żadnego wyjaśnie-nia, żadnego komenta-rza, aby znowu pracować zemną, jak gdyby nic nie stało.CARAVAGGIO: (chce wyjśćz pracowni, ona zatrzymujego, obejmując)LENA: Dlaczego mnie niesłuchasz? Liczyłam na to, żeprzy tobie odnajdę dom, ro-dzinę, miłość. Nie mam naświecie nikogo oprócz ciebie.Czy możliwe, abyś nie wie-

dział, że cię kocham? Przy-najmniej raz nie odwracaj sięode mnie. Przecież ty takżejesteś samotny, tak jak ja.Dokąd chcesz iść?CARAVAGGIO: (uwalnia sięod niej i wychodzi)LENA: Odszedł, odszedł tylkopo to, aby uciec od samegosiebie. (do siebie) KardynałDel Monte wie, co z nim po-

cząć, zna wiele sposobów, bywyciągać go z więzień i z kło-potów, udzielać mu gościny wswoim domu, znosić jego hu-mory i jego długie i męcząceokresy milczenia. Widziałaś?Poszedł sobie! Co ja tu jeszczerobię? Przecież i tak prędkonie wróci!

Alberto Macchi

Ottava scena: RAPPORTO

Voci di popolo, musiche, balli.È Carnevale. Caravaggio eLena entrano a bottega ri-dendo; giuocano a rincorrersi.Anno 1606.

LENA: A Carnevale ognischerzo vale! (Ride)CARAVAGGIO: Adesso bastadi giuocare, rimettiti in posa.LENA: (Si dispone)CARAVAGGIO: Più dolce, piùdolce, sorridi proteggilo conamore questo bambino!LENA: (Si pone correttamente)Ecco, così! (E va al Cavalletto)LENA: (Si muove)CARAVAGGIO: (Corre da lei)Ferma, ferma, non muoverti,devi avere pazienza per un po’,altrimenti questa Madonna pei

Palafrenieri diventa una Demo-nia degl’Inferi neri! (Torna a di-pingere)LENA: Sei tu che dovrai averepazienza con me. Non possoessere come il tuo Mario o iltuo Lionello. Io non ho mai po-sato prima, anche se me l’-hanno proposto altri artisti, perdi più miei clienti e galanti cor-teggiatori.CARAVAGGIO: Certo, certo,ma adesso non muoverti!LENA: (Si muove)CARAVAGGIO: (Dà un calcioad uno sgabello, rovesciandoalcuni oggetti)LENA: Possibile che sei sem-pre così violento? Non riesci adominarti mai!CARAVAGGIO: Perché tu nonconosci cose come il tormento,la disperazione, la rabbia, lasolitudine.LENA: No! Ma se sei tu checerchi la solitudine, la lacera-

zione. Vedi nemici dovunque,anche dove non ci sono. Vuoischiacciarli con la tua rabbia,con la tua colleraCARAVAGGIO: Probabilmentesarà così! Ma io sono uno checrede, che s’immerge, che vivela realtà. Anche su queste telerivivo la realtà, i fatti. Questomomento…te! Non sono un fi-losofo come il Carracci, Anni-bale, lui è un oppresso, lareincarnazione di Raffaello.Vive sepolto dai suoi disegni,dagli “studi giocosi”, come lichiama lui, che poi usa per fre-gar padelle e appicciare il foco.Non ho bisogno di schizzi, didisegni preparatori, io! Io di-pingo “alla prima”. Le mie fi-gure nascono dai colori. E imiei colori sono schietti e le fi-gure contro ogni maniera. Al.Diavolo le sue “lunette”, i suoi“paesi” il suo “metodo”, contutti i suoi scolari! La pittura

non è gioco!LENA: Tu sarai rigoroso, durocon te stesso, ma nei rapporticon gli altri sei torvo, ingru-gnito, sempre accigliato.Guarda i tuoi quadri, con i per-sonaggi sempre a boccachiusa, mai che s’intravvedanoi denti, neppure per un sorriso.CARAVAGGIO: Taci!LENA: No, invece ho dell’altro!Io di te non so niente, ti vedoqualche volta quando passi aPiazza Navona, non so dovevivi, ci incontriamo come dueladri, qui in questa bot-tega. E magari solo per-ché una persona come ilnotaio Pasqualone mi fauna proposta, tu vai acercarlo per ingiuriarlo ecolpirlo con la spadacome un barbaro. Escompari. E quandovado a chiedere di te aituoi amici, vengo a sa-

pere che hai scontato il carceree che sei fuggito fuori città.Ecco che d’improvviso riappari,non una spiegazione, nessuncommento. Di nuovo qui conme a dipingere come se nientefosse accaduto.CARAVAGGIO: (Fa per uscire,lei lo blocca abbracciandolo).LENA: Perché non m’ascolti?Credevo, con te, d’aver trovatouna casa, una famiglia. Amore,al mondo non ho che te. Pos-sibile non capisci che ti amo?Lasciati andare almeno una

volta. Anche tu sei solo conme. Dove vuoi andare?CARAVAGGIO: (Si libera da leied esce).LENA: Va, va pure a rifugiartida lui! (Tra sé) Il Cardinal DelMonte con un tipo così. Avrà ilsuo bel da fare a tirarlo di tantoin tanto fuori dal carcere e daiguai, ad ospitarlo in casa sua,a sopportare le sue chiusure ei suoi lunghi ed estenuanti si-lenzi. Visto? Se n’è Andato!Cosa sto aspettando? Tantonon torna!

Spettacolo e non solo...teatro, cinema e televisione, ma anchestoria, poesia, arte e... fantasia

{L’Aquila Bianca perAndrzej WajdaIl 21 marzo scorso Andrzej Wajda è stato insi-gnito dal Presidente Bronisław Komorowskidella maggiore onorificienza polacca: l’AquilaBianca. Wajda ha appena compiuto 85 anni èconsiderato il maggiore rappresentante dellacosiddetta scuola polacca del cinema, contri-buendo notevolmente nel ritorno del Paesealla democrazia.

}Order Orła Białego dlaAndrzeja Wajdy21. marca Andrzej Wajda został udekorowany przez pre-zydenta Bronisława Komorowskiego najwyższym pol-skim odznaczeniem: Orderem Orła Białego. Wajda, któryniedawno skończył 85 lat, jest uważany za najznamie-nitszego przedstawiciela polskiej szkoły filmowej, którymiał znaczący wkład w przywrócenie demokratycznychrządów w Polsce.

7GAZZETTA ITALIA

Aprile - Kwiecień 2011CULTURA

Schede di Alberto Macchi,con il contributo dellaDott.ssa Angela Sołtys del Ca-stello Reale di Varsavia

BERNARDO BELLOTTO dettoin Polonia CANALETTO (Vene-zia, 30 gennaio 1721 - Varsa-via,17 ottobre 1780). Pittore eincisore, ampiamente trattatodagli studiosi Stefan Kozakie-wicz, Bożena Anna Kowalczyk,Giorgio Marini e Andrzej Rotter-mund e Alberto Rizzi, è figlio diFiorenza Canal, sorella del cele-bre pittore Canaletto. Fin dallatenera età dimostra un talentoparticolare nella pittura veduti-stica. A soli 18 anni è già mem-bro della Corporazione dei PittoriVeneziani e viaggia con suo zioAntonio Canal, pittore già affer-mato, universalmente noto colnome di “Canaletto” in giro perl’Italia del nord. Nel 1742, sem-pre con suo zio, giunge a Roma.Nel 1745 si trova a Torino, dove

Carlo Emanuele III, Duca di Sa-voia e Re di Sardegna, gli com-missiona due importanti vedute,una con il Palazzo Reale e l’altracon il vecchio ponte sul Po, oggientrambe conservate alla Galle-ria Sabauda. All’età di ventiseianni, viene invitato a Dresdapresso la Corte di Augusto III,Elettore di Sassonia. Qui, dovesi trasferisce con sua moglie ecol figlioletto, assume il titolo di“Primo Pittore di Corte” e prestosarà noto anche in Europa. Nel1758 l'imperatrice Maria Teresad'Austria lo chiama a Vienna, treanni più tardi è a Monaco di Ba-viera e dopo cinque anni torna aDresda, dove nel 1764 entra afar parte dell'Accademia di BelleArti. Ma, attratto dallo stile neo-classico, Bellotto, decide di tra-sferirsi definitivamente aVarsavia, dove trascorrerà gli ul-timi anni della sua vita. Le ve-dute realizzate a Varsaviasaranno utilizzate come modelloper la ricostruzione della città

dopo i bombardamenti della Se-conda Guerra Mondiale che larasero al suolo. Ecco, qui di se-guito, alcune tra le sue opere piùrappresentative, sparse nei piùimportanti musei del mondo:“Capriccio con Rovine”, “Viennavista dal Belvedere”, “Capricciocon la cacciata dei mercanti daltempio”, “Venezia - Veduta diPiazza San Marco”, “Veduta diGazzada”, “Torino - I Giardini delPalazzo Reale”, “Il CanalGrande e la punta della Do-

gana”, “La Frauenkirche di Dre-sda”, “Veduta di Vaprio d'Adda”.Presso il Museo Nazionale diVarsavia sono conservate: “Var-savia - la Vistola al CastelloReale dal sobborgo di Praga”,“La città di Varsavia dalla loggiaest del Castello Reale verso ilsobborgo di Cracovia”, “Varsavia- Via Miodowa, da sud-est versonord-ovest”, “Varsavia - PalazzoLubomirski e la porta di ferro daovest”.

Gli Italiani In Polonianei secoli

Noty autorstwa Alberto Mac-chi przy współpracy dr AngeliSołtys z Zamku Królewskiegow Warszawie

BERNARDO BELLOTTOzwany w Polsce CANALET-TEM (Wenecja, 30. stycznia1721 – Warszawa, 17. paździer-nika 1780). Malarz i rytownik,szeroko omawiany przez bada-czy takich jak: Stefan Kozakie-wicz, Bożena Anna Kowalczyk,Giorgio Marini, Andrzej Rotter-mund i Alberto Rizzi, byłsynem Fiorenzy Canale, siostrysławnego malarza Canaletta. Odnajmłodszych lat przejawiaszczególny talent do malowaniawedut. Już w wieku 18 lat zos-taje członkiem Weneckiej Kor-poracji Malarzy i wraz z wujem,uznanym malarzem, znanymszerzej jako Canaletto, podró-żuje po Północnych Włoszech.W 1742 roku, również w towa-rzystwie wuja, trafia do Rzymu.W 1745 przebywa w Turynie,gdzie Karol Emanuel III, książęSavoia i król Sardynii, zleca muwykonanie dwóch ważnych ob-razów: Palazzo Reale oraz sta-rego mostu na Padzie, któredzisiaj znajdują się w GaleriiSabaudzkiej. W wieku dwu-dziestu sześciu lat zostaje za-proszony do Drezna na dwórAugusta III, Elektora Saksonii.Przeprowadza się tam z żoną isynem, przyjmuje tytuł “Pierw-

szego Nadwornego Malarza” iszybko zdobywa sławę w Euro-pie. W 1758 cesarzowa MariaTeresa Habsburska wzywa godo Wiednia, trzy lata późniejprzebywa w Monachium, a popięciu latach wraca do Drezna,gdzie w 1764 zostaje członkiemAkademii Sztuk Pięknych. Za-fascynowany stylem neoklasy-cystycznym, postanawiaprzeprowadzić się na stałe doWarszawy, gdzie spędza ostat-nie lata swego życia. Obrazynamalowane w Warszawie po-służą za wzór przy odbudowiemiasta po bombardowaniach IIwojny światowej, które zrów-nały je z ziemią. Najznamienit-sze dzieła Bellotta to:“Capriccioz Ruinami”(Capricciocon Ro-v i n e ) ,“ W i d o kW i e d n i aw i d z i a n yod stronyB e l w e -d e r u ”( V i e n n avista dalBelvedere),“Capriccioz wypędze-niem kup-ców zeŚwiątyni”(Capricciocon la cac-

ciata dei mercanti dal tempio),“Wenecja - Widok Placu św.Marka” (Venezia - Veduta diPiazza San Marco), “WidokGazzady” (Veduta di Gazzada),“Turyn - Ogrody PalazzoReale” (Torino - I Giardini delPalazzo Reale), “Canal Grandei Cypel della Dogana” (Il CanalGrande e la punta della Do-gana), “Kościół Marii Panny w

Dreźnie” (La Frauenkirche diDresda), “Widok Vapriod'Adda” (Veduta di Vapriod'Adda). W Muzeum Narodo-wym w Warszawie znajdują się:“Widok Warszawy od stronyPragi”, “Widok Warszawy z ta-rasu Zamku Królewskiego”,“Ulica Miodowa”, oraz “PlacŻelaznej Bramy”.

Włosi w Polscena przestrzeni stuleci

Nuovo Istituto dellaFavola a PacanòwA marzo è nato il primo istituto della favola in Poloniache si chiama l'Istituto nel Centro Europeo della Fa-vola di Koziołek Matołek a Pacanów. Il nome di que-st'istituto proviene dal Koziołek Matołek che è ilprotagonista del cartone animato molto popolare inPolonia. Quest'istituto collaborerà con l'Università diKielce. “Voglio che il Centro Europeo della Favola siaun luogo a cui la gente arriva per poter conoscere lastoria della favola. Vogliano educare attraverso ungioco”, afferma la direttrice di quest'istituto KarolinaKepczyk. Uno degli scopi dell'istituto è l'organizza-zione delle conferenze scientifiche riguardanti sia laletteratura per i bambini e per i giovani che la psicolo-gia e la pedagogia. Inoltre alcuni studenti dell'Univer-sità di Kielce potranno farci pratiche. “Ogni iniziativache aiuta a nascere una passione verso i libri tra ibambini è preziosa”, commenta il presidente della fon-dazione ABCXXI Irena Kozmińska. (Polonia Oggi)

Nowy Instytut Bajki wPacanowieNiedawno powstał pierwszy instytut bajki w Polscenazwany Europejskim Centrum Bajki im. KoziołkaMatołka w Pacanowie. Nazwa instytucji pochodzi odKoziołka Matołka, bohatera popularnej książki dladzieci i kreskówki. Instytut ten będzie współpracowałz Uniwersytetem Kieleckim. “Chciałabym, żeby Eu-ropejskie Centrum Bajki było miejscem, do któregoludzie będą przyjeżdżać, by poznać historię bajki.Chcemy uczyć poprzez zabawę”, twierdzi dyrektorInstytutu - Karolina Kępczyk. Jednym z celów Insty-tutu jest organizowanie konferencji naukowych do-tyczących literatury dziecięcej i młodzieżowej, atakże psychologii i pedagogiki. Ponadto niektórzystudenci Uniwersytetu Kieleckiego będą mogli odby-wać tu praktyki. “Każda inicjatywa, która pomagaobudzić w dzieciach miłość do książek jest cenna”,ocenia prezes fundacji ABCXXI – Irena Koźmińska.

R E K L A M A

8 GAZZETTA ITALIA

Aprile - Kwiecień 2011

Tra Varsavia e Roma sifanno strada i nuovi diritti

Gian Marco Mele

L’argomento deinuovi diritti legatialla sfera perso-nale è relativa-mente recente in

Polonia.Le prime organizzazioni de-dicate alle problematichedelle persone con diversiorientamenti sessuali hannoiniziato le loro attività (inmaniera non formale) neiprimi anni Novanta. Abbiamo incontrato Lam-bda Varsavia, registrata uf-ficialmente nel 1997, unadelle realtà più attive sul ter-ritorio. La sede sobria edelegante al centro di Varsa-via è attrezzata per attivitàsociali e assistenziali. Si oc-cupa di assistenza psicolo-gica, educazione sessuale,attività culturali e informa-tive, prevenzione e informa-zione su AIDS, lotta controle discriminazioni di genere.Il pubblico a cui questi ser-vizi si rivolgono sono le per-sone di diversoorientamento sessuale e leloro famiglie. La ONG vantafinanziamenti pubblici persingoli progetti e riceve inol-tre la dotazione per le orga-nizzazione no profit (simileal 5x1000 in Italia) che inPolonia esiste da quattroanni.Oltre mille persone nel 2009hanno devoluto parte dei

loro introiti di lavoro dipen-dente all’Associazione. Il di-battito politico e pubblico sutemi dei diritti legati al di-verso orientamento ses-suale è diventato rilevanteed evidente in Polonia dopoche Varsavia, prima capitaledell’Europa Centro-Orien-

tale ha ospitato l’Europridenel 2010 al motto “Libertà,Uguaglianza, Tolleranza”.L’approccio attuale delleONG impegnate nel settoreche è emerso dall’intervistaè quello della tutela dei diritti(non discriminazione con-

trattuale e introduzione delcrimine d’odio anche perquei reati che hanno permovente la discriminazionesu base dell’orientamentosessuale) in primo luogo; ein un secondo luogo quellodella loro promozione attiva(unioni civili, matrimonio,

adozione). Nel secondocaso non esiste una unifor-mità di posizioni e temicome quello dell’adozioneda parte di coppie di diversoorientamento sessuale ri-mane ancora una ipotesimai realmente avanzata.

A più riprese il parlamento(SLD) si è impegnato por-tare alla discussione alcunidi questi temi senza maigiungere a conclusioni con-crete. Esiste anche una pro-posta di legge di iniziativapopolare (che richiede laraccolta di 100.000 firme)

ma nella calendarizzazionedei lavori parlamentari nonviene inserita come priorita-ria e quindi sempre riman-data. C’è la diffusasensazione che la politicaveda questi temi per fini diconsenso ma eviti di portare

al dibattito e alla votazioneprovvedimenti su temi cheancora non hanno rag-giunto una maturazioneconsolidata nella società.Idealmente Polonia e Italiasi uniscono per il fatto cheVarsavia ha ospitato l’Euro-pride nel luglio 2010 eRoma sarà la sede del-l’evento nel 2011. Il passag-gio del testimone siconcretizza in uno scambiocostante di informazioni edesperienze. Le relazioni e icontatti tra Italia e Poloniasono intensi. Volontari pro-venienti dalla Polonia affian-cheranno organizzazioniromane nelle attività prepa-ratorie dell’Europride 2011,mentre l’organizzazionedella capitale polacca si av-vale della collaborazione diun volontario italiano. InoltreLambda partecipa a progettieuropei di educazione e in-formazione con partner im-portanti italiani come laCGIL.Le società civili di Polonia eItalia sono impegnate nellatutela e promozione di dirittidelle persone con diversoorientamento sessuale conun approccio che pare pa-ziente e graduale. In en-trambi i casi, dopo vicendealterne e ipotesi di provve-dimenti concreti, la situa-zione rimane bloccata almomento di adottare prov-vedimenti di legge a ri-guardo.

Nuovo aeroportopolaccoIl Ministero delle Infrastrutture ha intenzionedi costruire un nuovo aeroporto nella Polo-nia centrale tra Varsavia e Łódz. Quest'in-vestimento costerà circa 3,1 mld di euro.“La decisione sulla costruzione dell'aero-porto centrale per la Polonia sarà presa dalprossimo governo, invece noi metteremo lebasi di quest'investimento”, annuncia il mi-nistro delle infrastrutture Cezary Grabar-czyk. Secondo il ministro Grabaczyk acausa del traffico, che di anno in anno cre-sce rapidamente, bisogna costruire un ae-roporto più grande entro il 2020. I lavoridovrebbero iniziare fra 2 anni. “La Poloniaha bisogno di un nuovo aeroporto. Inoltreoccorre investire nello sviluppo degli aero-porti regionali”, dichiara l'esperto del tra-sporto aereo Sebastian Gosciniarek. “Unaparte degli aeroporti già esistenti approfit-terà dell'apertura di questo nuovo aero-porto, ma altri come quello di Łódz potrannoavere ripercussioni negative". Uno degli ar-gomenti a favore della costruzione di questonuovo aeroporto sono le possibilità limitatedello sviluppo degli aeroporti di Okecie eModlin. Secondo il direttore del Diparti-mento dell'Aeronautica presso il Ministerodelle Infrastrutture Krzysztof Kapis a causadella limitazione ambientale l'aeroporto diVarsavia Okecie annualmente può servirefino a 15 mln passeggeri. Invece secondole stime nel 2020 dovrà servire addirittura21,1 mln passeggeri. È possibile che acausa dell'apertura dell'aeroporto centralequesto aeroporto di Okecie verrà chiuso.“La decisione in questione sarà presa dalsindaco di Varsavia. Il maggiore problemadi questo nuovo investimento è il costo”,continua Grabarczyk. Per questo motivoprobabilmente servirà capitale privato per lacostruzione di questo nuovo aeroporto po-lacco. (Polonia Oggi)

Nowe polskie lotnisko

Minister infrastruktury zamierza wybudo-wać nowe lotnisko w centralnej Polsce,między Warszawą a Łodzią. Inwestycja takosztować będzie około 3,1 mld euro. “De-cyzja o budowie centralnego lotniska wPolsce zostanie podjęta przez następnyrząd, ale my położymy fundamenty pod tęinwestycję”, zapowiada minister infras-truktury Cezary Grabarczyk. Według mi-nistra Grabarczyka ze względu na wciążrosnący ruch lotniczy należy skonstruowaćwiększe lotnisko do 2020 roku. Prace mia-łyby się zacząć za dwa lata. “Polska po-trzebuje nowego lotniska. Ponadto należyinwestować w rozwój lotnisk regional-nych”, stwierdza ekspert ds. transportu lot-niczego – Sebastian Gościniarek. “Częśćjuż istniejących lotnisk skorzysta na otwar-ciu planowanego lotniska, ale inne jak naprzykład lotnisko w Łodzi mogą odczućnegatywne skutki przedsięwzięcia”. Jed-nym z argumentów za otwarciem nowegolotniska są ograniczone możliwości roz-woju lotnisk: Okęcia i Modlina. Wedługdyrektora Departamentu Aeronautyki wMinisterstwie Infrastruktury, KrzysztofaKapisa, z powodu ograniczeń przestrzen-nych lotnisko Warszawa Okęcie może ob-służyć rocznie do 15 mln pasażerów. Zaśwedług szacunków w 2020 roku powinnomóc obsłużyć aż 21,1 mln pasażerów.Możliwe że w wyniku otwarcia lotniskacentralnego, lotnisko Okęcie zotanie za-mknięte. “Decyzja w tej sprawie zostaniepodjęta przez prezydenta Warszawy. Naj-większym problemem tej inwestycji są jejkoszty”, mówi Grabarczyk. Dlatego teżprawdopodobnie trzeba będzie sięgnąć pośrodki prywatne na budowę tego nowegopolskiego lotniska”.

Civil Society

Incontro con l’Associazione Lambda

Spotkanie ze

Stowarzysze-

niem Lambda

Temat nowychpraw związa-nych ze sferążycia prywat-nego jest w

Polsce stosunkowo nowy.Pierwsze organizacje zaj-mujące się problemamiosób o odmiennej orientacjiseksualnej rozpoczęły (nie-formalnie) swoją działal-ność na początku latdziewięćdziesiątych.Spotkaliśmy się ze Stowa-rzyszeniem Lambda War-szawa - zarejestrowanym w1997 roku - najbardziej ak-tywną organizacją na tere-nie Polski. Urządzona woszczędnym stylu, elegan-cka siedziba w centrumWarszawy jest przystoso-wana zarówno do normal-nego funkcjonowania

firmy, jak i do czynnościdoradczych. Stowarzysze-nie zajmuje się poradnic-twem psychologicznym,edukacją seksualną, dzia-łalnością kulturalną i infor-macyjną, zapobieganiemAIDS i rozpowszechnia-niem informacji na temattej choroby oraz walką zdyskryminacją płciową. Teusługi skierowane są doosób o odmiennej orientacjiseksualnej i ich rodzin.Jako organizacja pozarzą-dowa (NGO) dostaje fun-dusze rządowe napojedyncze projekty orazstałą dotację przeznaczonądla organizacji non profit(podobną do 5x1000 weWłoszech), która przyzna-wana jest w Polsce odczternastu lat. W 2009 rokuponad tysiąc osób przeka-zało 1% podatku na Stowa-rzyszenie.Debata polityczna i pub-liczna na temat praw zwią-zanych z odmiennąorientacją seksualną zys-

kała na znaczeniu po tym,jak Warszawa (jako pierw-sza stolica Europy Środ-kowo-Wschodniej) gościłaEuropride pod hasłem“Wolność! Równość! Tole-rancja!”.Obecnie, jak pokazują wy-niki naszej analizy, głów-nym zadaniem organizacjipozarządowych działają-cych w tym sektorze, jestprzede wszystkim stanie nastraży praw (zakaz dyskry-minacji w miejscu pracyoraz uznanie za przestęp-stwo wykroczeń związa-nych z dyskryminacją napodstawie orientacji se-ksualnej). Kolejnym celemjest aktywna promocjapraw (czyli związki part-nerskie, małżeństwa czyadopcja). W tym temacieopinie są rozbieżne - naj-lepszym przykładem na tojest adopcja przez pary oodmiennej orientacji se-ksualnej: nadal pozostajeona jedynie w sferze czys-tej teorii.

W Parlamencie kilkakrot-nie usiłowano (przedewszystkim SLD) wziąć nawokandę niektóre z nieroz-strzygniętych tematów, alenigdy nie udało się dojść dokonkretnych wniosków.Istnieje również propozycjaustawy wynikająca z inicja-tywy obywatelskiej, ale po-nieważ nie jestzakwalifikowana jako prio-rytetowa, pracę nad niąwciąż odsuwa się w czasie.Powszechne jest przekona-nie, że politycy zajmują siętymi tematami, żeby zado-wolić opinię publiczną, aleunikają omawiania i pod-dawania pod głosowanieprojektów dotyczących te-matów “niedojrzałych spo-łecznie”.Polskę i Włochy łączy fakt,że Warszawa gościła Eu-ropride w lipcu 2010 roku,a Rzym zrobi to w roku2011. Przekazaniu pałeczkitowarzyszy ciągła wy-miana informacji i do-świadczeń.

Związki i kontakty międzyWłochami a Polską są nasi-lone. Wolontariusze z Pol-ski pomogą rzymskimorganizacjom w przygoto-waniach do Europride2011, natomiast Lambdajuż rozpoczęła współpracez włoskimi wolontariu-szami. Ponadto Stowarzy-szenie - wraz z ważnymiwłoskimi partnerami (jakCGIL) - bierze udział w eu-ropejskich projektach edu-kacyjnych iinformacyjnych. Społe-czeństwo obywatelskie wPolsce i Włoszech angażujesię w obronę i promocjępraw osób o odmiennejorientacji seksualnej w spo-sób ostrożny i stopniowy.W obydwu krajach powzlotach i upadkach orazprezentacji różnych projek-tów ustaw, sytuacja blokujesię w momencie, gdyprawa te mają wejść wżycie.

Nowe prawa torują sobie drogę. Pomiędzy Warszawąa Rzymem

9GAZZETTA ITALIA

Aprile - Kwiecień 2011

Od 17. do20. lutego2011 r.g r u p anaukow-

ców z Neapolu, z Uni-wersytetu im. FryderykaII kierowana przez CarlęMasi Doria (profesorązwyczajna Historii PrawaRzymskiego, kierownikaKatedry Prawa Rzym-skiego i Historii PrawaRzymskiego F. Di Mar-tino Uniwersytetu Neapo-litańskiego im. FryderykaII i inicjatorkę wymianyw ramach Socrates-Eras-mus z UniwersytetemWarszawskim) uczestni-czyła w seminarium pt.„Culpa” zorganizowa-nym przy WydzialePrawa Uniwersytetu War-szawskiego. Spotkanie

było okazją do tego, byna nowo poruszyć tematdotyczący badań nad pra-wem rzymskim i jego tra-dycją w perspektywiewłosko-polskiej, badań wzakresie porozumienia owspółpracy między Uni-wersytetem Warszaw-skim a Uniwersytetem zNeapolitaniskim. Grupąwłoską kierował CosimoCascione, profesor zwy-czajny Historii PrawaRzymskiego na WydzialePrawa Uniwersytetu Nea-politańskiego im. Fryde-ryka II, który wraz znaukowcami z Polski od2005 roku kontynuujeponad dwudziestoletniąwspółpracę, koordyno-waną wcześniej przez za-służonego dla badań nadprawem rzymskim i anty-

cznym, Luigiego Labrunaz Wydziału Prawa.W sali Senatu Uniwersy-tetu Warszawskiego wPałacu Kazimierzowskim18. lutego, po przywita-niu prorektora UW Wło-dzimierza Lengauera iMarii Zabłockiej (UW),rozpoczęły się obrady.Przewodniczyła im CarlaMasi Doria, a uczestni-czyli w nich: Paul duPlessis (Edinburgh Uni-versity), Culpable Theo-ries; Tomasz Giaro (UW),La culpa in contrahendo ihistoryczność europej-skiej dogmatyki prawnej;Carlo Nitsch (Uniwersy-tet Neapolitański im. Fry-deryka II), Uwagi natemat odpowiedzialnościw kontekście socjologicz-nym Hansa Kelsena; Pau-

lina Święcicka (Uniwer-sytet Jagielloński), Czynzaniedbania a rozumowa-nie prawników rzym-skich. Refleksje na tematstruktury argumentacji iwyróżnionych reguł wprawniczej mowie dog-matycznej na tematszkody. Popołudniowąsesję roboczą prowadziłnatomiast Witold Wołod-kiewicz (UW). Sprawoz-dania przedstawili: JerzyKrzynówek (UniwersytetWarszawski), Voluntasjako kryterium przypisy-wania odpowiedzialno-ści; Alessandro Manni(Uniwersytet Neapolitań-ski im. Fryderyka II),Noxae datio zmarłego aodpowiedzialność; Ales-sandro Adamo (Uniwer-sytet Neapolitański im.

Fryderyka II), O niektó-rych hipotezach winy wprawodawstwie karnymw Kodeksie Teodozjań-skim; Maciej Jońca (Ka-tolicki UniwersytetLubelski im. Jana PawłaII), On Some Legal Mea-nings of culpa in theTheodosian Code.19. lutego w porannymspotkaniu pod przewod-nictwem Cosimo Ca-scione udział wzięli:Natale Rampazzo (CNR-ISGI), Wymiar odpowie-dzialności sądzącego wsporach cywilnych; Fa-biana Tuccillo (Uniwer-sytet Neapolitański im.Fryderyka II), Refleksjena temat winy sędziego;Giovanna Daniela Me-rola (Uniwersytet Neapo-litański im. Fryderyka II),

Ustalenie odpowiedzial-ności i utrzymanie po-rządku: rola centuriona;Anna Tarwacka (Uniwer-sytet Kard. Stefana Wy-szyńskiego, Warszawa),Censorial Stigma and theProblem of Guilt.Podczas drugiej sesji ro-boczej, kierowanej przezTomasza Giaro, sprawoz-dania przedstawili: Stani-sław Kordasiewicz(UW), Culpa i odpowie-dzialność opiekuna wprawie rzymskim; JoséLuis Alonso (Universidaddel País Vasco), StrictLiability and Culpabilityin the Law of the Papyri;Jakub Urbanik (Uniwer-sytet Warszawski), Dili-gent Carpenters inDioscoros’ Papyri and theStandard of Diligence.

Sesję zakończył CosimoCascione wygłaszającsprawozdanie końcowe.La culpa, a bardziej ogól-nie - odpowiedzialność,została przeanalizowanaprzez referentów w opar-ciu o badania starożyt-nych, nowożytnych iwspółczesnych źródełprawniczych według me-tody egzegezy histo-ryczno-dogmatycznej, zewzględu na porównywa-nie prawnicze poszcze-gólnych praweuropejskich. Metoda tajest dzisiaj bardziej ak-tualna niż historycznakoncepcja prawa, którastanowi rzeczywistą pod-stawę dla takiego porów-nania.

Collaborazione Napoli-Varsavia

R E K L A M A

Współpraca Neapol-Warszawa

Fabiana Tuccillo

Dal 17 al 20 feb-braio 2011 ungruppo di studiosinapoletani del-l’Università degli

Studi di Napoli Federico II, gui-dati da Carla Masi Doria (pro-fessore ordinario di Storia delDiritto Romano, direttore delDipartimento di Diritto Romanoe Storia della Scienza Romani-stica F. De Martino dell’Univer-sità degli Studi di NapoliFederico II e promotore delloscambio Erasmus/Socratescon l’Università di Varsavia), hapreso parte ad un seminariosulla “Culpa”, organizzatopresso la Facoltà di Giurispru-denza dell’Università di Varsa-via. L’incontro è statol’occasione per dare un nuovo

impulso alle ricerche sul DirittoRomano e la tradizione roma-nistica nella prospettiva con-giunta italo-polacca, ricercheche nell’ambito dell’accordo dicooperazione tra l’Università diVarsavia e l’Università degliStudi di Napoli Federico II, ilGruppo fridericiano, coordinatoda Cosimo Cascione (profes-sore ordinario di Storia del Di-ritto Romano presso la Facoltàdi Giurisprudenza dell’Univer-sità degli Studi di Napoli Fede-rico II), sta conducendo incollaborazione con i colleghipolacchi fin dal 2005, sullabase di una precedente coope-razione ultravventennale coor-dinata da Luigi Labruna(emerito di Diritto Romano eDiritti dell’Antichità presso laFacoltà di Giurisprudenzadell’Università di Napoli Fede-rico II). Il 18 febbraio nell’aula

del Senato Accademico del-l’Università (Pałac Kazimier-zowski), dopo gli interventi disaluto del prorettore dell’Uni-versità di Varsavia WłodzimierzLengauer, e di Maria Zabłocka(Uniwersytet Warszawski),hanno avuto inizio i lavori. Apresiedere era Carla MasiDoria e sono intervenuti: Pauldu Plessis (Edinburgh Univer-sity), Culpable Theories; To-masz Giaro (UniwersytetWarszawski), La culpa in con-trahendo e la storicità delladogmatica giuridica europea;Carlo Nitsch (Università degliStudi di Napoli Federico II),Note in tema di responsabilitànella riflessione sociologica diHans Kelsen; PaulinaŚwięcicka (Uniwersytet Jagie-loński), La colpa aquiliana e ilragionamento dei giuristi ro-mani. Riflessioni sulla struttura

dell’argomentazione e delle re-gole di preferenza nel discorsodogmatico giurisprudenziale intema di danneggiamento. Wi-told Wołodkiewicz (UniwersytetWarszawski) ha invece presie-duto la sessione pomeridianadei lavori. Queste le relazioni:Jerzy Krzynówek (UniwersytetWarszawski), Voluntas comecriterio dell’imputazione dellaresponsabilità; AlessandroManni (Università degli Studi diNapoli Federico II), Noxaedatio del cadavere e responsa-bilità; Alessandro Adamo (Uni-versità degli Studi di NapoliFederico II), Di alcune ipotesidi colpa nella legislazione cri-minale del Codice Teodosiano;Maciej Jońca (Katolicki Uni-wersytet Lubelski Jana PawłaII), On Some Legal Meaningsof culpa in the TheodosianCode. Il 19 febbraio, nella se-

duta del mattino, presieduta daCosimo Cascione, sono inter-venuti: Natale Rampazzo(CNR-ISGI), Profili di respon-sabilità del giudicante nellecontroversie civili; FabianaTuccillo (Università degli Studidi Napoli Federico II), Rifles-sioni in tema di culpa magistra-tuale; Giovanna DanielaMerola (Università degli Studidi Napoli Federico II), Accerta-mento della responsabilità emantenimento dell’ordine: ilruolo del centurione; Anna Tar-wacka (Uniwersytet Kard. Ste-fana Wyszyńskiego,Warsawa), Censorial Stigmaand the Problem of Guilt. Nellaseconda sessione dei lavori,presieduta da Tomasz Giaro,queste le relazioni: StanisławKordasiewicz (UniwersytetWarszawski), Culpa e la re-sponsabilità del tutore nel di-

ritto romano; José Luis Alonso(Universidad del País Vasco),Strict Liability and Culpability inthe Law of the Papyri; JakubUrbanik (Uniwersytet War-szawski), Diligent Carpentersin Dioscoros’ Papyri and theStandard of Diligence. InfineCosimo Cascione ha tenuto laRelazione conclusiva. La culpae, più in generale la responsa-bilità, sono stati analizzati dairelatori attraverso lo studiodelle fonti giuridiche antiche,moderne e contemporanee se-condo un metodo di esegesistorico-dogmatica, consideratoche la comparazione giuridicatra i diversi diritti privati d’Eu-ropa è oggi più che mai viva, eche la concezione storicisticadel diritto costituisce la vera epropria base di tale compara-zione.

Dorota Kozakiewicz

“Trento incontraVarsavia", un in-contro di questo ti-tolo, dedicato allepossibilità di coo-

perazione economica e tu-ristica tra Trento e laregione di Mazovia, si èsvolto a metà marzo pressol'Hotel Intercontinental. Loscopo dell'iniziativa, pro-mossa dalla Provincia Au-tonoma di Trento esostenuta dall'Ambasciatad'Italia in Polonia e l'Istitutoper il Commercio Estero, èstato quello di dimostrarevari modi per espandere esviluppare le relazioni po-lacco-italiane e la coopera-zione nel campoeconomico e del turismo,nonché di evidenziare cheda un lato la Polonia è unodei principali partner com-merciali dell’Italia, dall'altroche l'Italia occupa il primoposto tra le destinazioni deituristi polacchi. Lo stessoTrentino ospita più di 520mila turisti polacchi al-

l'anno, i quali rappresen-tano il più grande gruppo divisitatori della regione. Laprima parte – il seminariointroduttivo dedicato al-l'economia - è stata apertadall'Ambasciatore AldoMantovani e da LorenzoDellai, presidente della Pro-vincia Autonoma di Trento edal presidente della Mazo-via, Adam Struzik, chehanno sottolineato nei lorodiscorsi che, nonostante ledifferenze di paesaggio eclima tra le due regioni, esi-stono molti punti in co-mune, elementicomplementari come PILelevato ed un gran numerodi società e imprese ed unatendenza di sviluppo, oltread un comune atteggia-mento verso l'innovazioneed un livello di vita abba-stanza alto.

Trento è una zona difrontiera, che tiene insiemeelementi di diverse tradi-zioni, un territorio sul qualesi sono incrociate le storiedelle nazioni alpine, e oggiè una delle regioni italianedove c'è il più rapido svi-

luppo e crescita, anche gra-zie al suo status autonomo.Durante i discorsi, gli ospitihanno presentato il profilo ele attività delle aziende, isti-tuzioni e consorzi che ope-rano nell’area trentina,indicando gli esempi di set-tori di cooperazione in cuigli italiani sono alla ricercadi partner polacchi, tra que-sti ci sono: ricerca e svi-luppo (R & S), IT,meccanica, edilizia innova-tiva, naturale ed ecologica,la tutela dell'ambiente, fontirinnovabili di energia, foto-voltaico, idroelettrica, eo-lico, gestione dei rifiutiurbani, turismo ed enoga-stronomia e molti altri.Anche da parte polacca, ilvicesegretario generale perle Politiche di Sviluppo Eco-nomico della Camera diCommercio, MieczyslawBak, ha presentato sinteti-camente le possibilità dicooperazione con le im-prese polacche, quasi tutteprivatizzate negli ultimianni, sottolineando chel'Italia è il secondo partnerdella Polonia nell'Unione

Europea. Poco prima dipranzo, durante il quale aipartecipanti è stata offertaun'ottima degustazione diprodotti trientini e dei viniprovenienti da vigneti difama mondiale, il convegnoè stato impreziosito dallapresenza del presidenteLech Walesa, che ha re-centemente fatto un viaggionelle Dolomiti. Il presidenteha sottolineato nel suo in-tervento che "l'Italia e la Po-lonia sono molto simili sottoil punto di vista mentale" eche dobbiamo sfruttarebene questo fatto. "Dob-biamo trarre beneficio dellarivoluzione, dei cambia-menti che si sono verificatie si stanno verificando inPolonia" e di crescere in-sieme, senza divisioni, peril bene dell’Europa comecomunità. Inoltre, ha sotto-lineato che attraverso lacooperazione economica,grazie al lavoro comune egli sforzi per creare nuoviposti di lavoro c’è anche losviluppo del turismo: “lagente vuole viaggiare edesplorare per questo do-

vete dare loro la possibilitàdi guadagnare per poi po-tersi muovere!", ha dettoLech Walesa.

La seconda parte dellaconferenza è stata dedicataalla presentazione del turi-smo in Trentino, alle oppor-tunità di cooperazioneinternazionale, e in paral-lelo si sono svolti degli in-contri business-to-businesstra i rappresentanti delleimprese polacche e ita-liane.

Come si vede il 150° an-niversario dell'Unità d'Italianon è solo una serie dieventi volti a diffondere laconoscenza della storiache ha portato ad unevento così importante, lacultura e l'arte dei tempipassati, ma è anche un'ot-tima occasione per avvici-nare i polacchi all'immaginedell'Italia attuale, contem-poranea, dal punto di vistadello scambio e della colla-borazione per lo sviluppoeconomico e sociale. Ci au-guriamo che ci siano piùopportunità di organizzaretali incontri.

Trento incontra Varsavia

10 GAZZETTA ITALIA

Aprile - Kwiecień 2011

RELATORI

głośniki

“Trydent spotykaWarszawę” spot-kanie o takim ty-tule poświęconemożl iwościom

współpracy gospodarczej iturystycznej pomiędzywłoskim regionem Trentoa Mazowszem odbyło sięw połowie marca w HoteluIntercontinental. Inicja-tywa Autonomicznej Pro-wincji Trydentu wspartaprzez Ambasadę Włoch wPolsce i Instytut HandluZagranicznego miała nacelu pokazanie możliwościposzerzania i rozwoju pol-sko-włoskich kontaktów iwspółpracy na polu gospo-darczym i turystycznymoraz podkreślenie, iż z jed-nej strony Polska jest jed-nym z głównych partnerówbiznesowych Włoch, z dru-giej, Italia jest jednym znajczęściej wybieranychwakacyjnych kierunkówprzez polskich turystów,którzy stanowią najlicz-niejszą grupę zwiedzają-cych Trydent z 520 tys.wizyt rocznie. Pierwszączęść - rozpoczynającecykl spotkań seminariumgospodarcze - otworzyłAmbasador Włoch AldoMantovani oraz LorenzoDellai, Prezydent Autono-micznej Prowincji Try-dentu oraz Marszałek woj.mazowieckiego AdamStruzik, podkreślający wswych wystąpieniach, żepomimo różnic w pejzażu iklimacie obu regionów, ist-nieje bardzo wiele punk-

tów wspólnych i komple-mentarnych, jak na przy-kład wysoki PKB, dużailość firm, i szeroka ofertaich rozwoju, nastawieniena innowację, czy dośćwysoki poziom życia. Trydent to obszar pogra-niczny, łączący ze sobąwiele elementow różnychtradycji, na którego obsza-rze krzyżowały się historieAlpejskich narodów, a dziśstanowi on jeden z najpręż-niej rozwijających się re-gionów włoskich, równieżdzięki swojej autonomicz-ności. Podczas wystąpieńgości prezentujących profili działalność firm, instytu-cji i konsorcjów działają-

cych w Trydencie podanoprzykłady obszarówwspółpracy, w którychWłosi poszukują polskichpartnerów, jak na przykładbadania i rozwój (R&D),IT, mechanika, nowo-czesne i energooszczędnebudownictwo, ochronaśrodowiska, odnawialneźródła energii, zarządzanieodpadami miejskimi, tury-styka i enogastronomia iwiele innych. Również zestrony polskiej ZastępcaSekretarza Generalnego dsPolityki GospodarczejKIG, pan Mieczysław Bąkprzedstawił pokrótce moż-liwości współpracy z ma-sowo prywatyzującymi się

polskimi przedsiębior-stwami, podkreślając, iżWłochy stanowią dla Pol-ski drugiego w kolejnościpartnera w UE. Tuż przedlunchem, podczas któregoodbyta się degustacjawspaniałych trydenckichwyrobów i win, pochodzą-cych ze słynnych na całymświecie winnic. Konferen-cję swoją obecnością za-szczycił Prezydent LechWałęsa, który niedawnoodbył podróż w Dolomity.Prezydent podkreślił wswoim wystąpieniu, że„Włochy i Polska są dosiebie bardzo podobnementalnie” i że należy jaknajlepiej wykorzystać ten

fakt. „Musimy korzystać zrewolucji, ze zmian, którew Polsce zaszły i zacho-dzą” i rozwijać się razem,bez podziałów, z korzyściądla Europy jako Wspól-noty. Zwrócił uwagę na to,że właśnie dzięki współ-pracy gospodarczej iwspólnej pracy i wysił-kom, stwarza się nowemiejsca pracy, co równieżprzekłada się na rozwój tu-rystyki: ludzie chcą jeździći zwiedzać, dlatego trzebaim dać zarobić!”, powie-dział Lech Wałęsa.Druga część konferencjipoświęcona była prezenta-cji turystyki w Trydencie iszansom współpracy mię-dzynarodowej, a równo-legle odbywały sięspotkania business-to-business pomiędzy przed-stawicielami firm polskichi włoskich.Jak widać 150. rocznicazjednoczenia Włoch to nietylko seria wydarzeń mają-cych na celu upowszech-nianie wiedzy o historii,która doprowadziła do takważnego w dziejach wyda-rzenia, o kulturze i sztucedawnych czasów, ale rów-nież jest to znakomitaokazja aby przybliżyć Po-lakom obraz Włoch wspló-czesnych z punktuwidzenia wymiany iwspółpracy na polu ekono-micznym i społecznym.Mamy nadzieję, że okazjido tego rodzaju spotkańbędzie coraz więcej.

Trydent spotyka Warszawę

S.E. ALDO MANTOVANI

ADAM STRUZIK

LORENZO DELLAI

VARSAVIA il Direttore Responsabile Dorota Kozakiewicz consegna una copia al PremioNobel per la Pace, il Presidente Lech Wałęsa - Dyrektor Naczelna, Dorota Kozakiewicz,wręcza egzemplarz gazety Prezydentowi Lechowi Wałęsie

17. marca wzięliśmyudział w pięknejinicjatywie panaAlda Mantovani,ambasadora Włoch

w Polsce, który zorganizowałw Warszawie spotkanie zokazji 150. rocznicy Zjedno-czenia Włoch. Wydarzeniebyło godne podziwu, gdyżuświetnili je swą obecnościąprzedstawiciele instytucji wło-skich i polskich, firm włoskichoperujących na polskimrynku, które sponsorowałyspotkanie oraz liczni Włosimieszkający w Polsce, którzyświętowali wydarzenie, wzno-sząc toasty na cześć Italii.Duże wrażenie zrobiło wyko-nanie utworu “Va Pensiero” zopery “Nabuchodonozor” Ver-diego, historycznej pamiątkiwłoskiego Risorgimento,przez muzyków FilharmoniiLa Scala pod batutą mistrza

Stefano Ranzani. Wygłoszoneprzed koncertem przemówie-nie Ambasadora Alda Manto-vani wywołało burzęoklasków. Aplauzem zakoń-czyło się również wystąpienie

Ministra Spraw Zagranicz-nych Radosława Sikorskiego,który przypomniał o udzialepolskich żołnierzy w wyzwo-leniu Włoch, oraz o zorganizo-waniu przez Adama

Mickiewicza, największegopolskiego wieszcza, LegionówPolskich w Rzymie. Wspom-niany został również fakt, że uboku Giuseppe Garibaldiego,walczyli razem z Włochami

ochotnicy z innych krajów,między innymi Polacy.Warszawskie spotkanie rocz-nicowe było więc “hymnemna cześć Italii i włoskiej flagi”.Warto podkreślić duże wzru-

szenie Włochów, które byłoreakcją na wykonanie hymnuGoffreda Mameli pod batutąmistrza Ranzani.

11GAZZETTA ITALIA

Aprile - Kwiecień 2011

Lo scorso 17 marzoabbiamo partecipatoalla bellissima inizia-tiva di S.E. Aldo Man-tovani Ambasciatore

d'Italia in Polonia che ha orga-nizzato a Varsavia la celebra-zione dei 150 anni dell’Unitàd’Italia. La manifestazione è

stata imponente per la pre-senza delle istituzioni italiane,di quelle polacche, delle im-prese italiane che operano nelterritorio polacco e che hannosponsorizzato la manifesta-zione e di numerosi italiani re-sidenti in Polonia che hannofesteggiato l’evento brindando

insieme in onore del nostropaese.Di grande effetto, il "Va Pen-siero" del "Nabucco" di Verdi,memoria storica del Risorgi-mento italiano, eseguito dallaFilarmonica della Scala, direttadal maestro Stefano Ranzani.Prima del concerto, applaudi-

tissima la relazione dell’Amba-sciatore Mantovani ma calorosiapplausi anche al ministrodegli esteri polacco RadoslawSikorski che ha ricordato lapartecipazione dei militari po-lacchi per la liberazione dell’Ita-lia, e ad Adam Mickiewicz, il piùgrande vate polacco, che orga-

nizzò a Roma la Legione Po-lacca. È stato ricordato, tra l’al-tro, che durante le guerred’indipendenza accanto a Giu-seppe Garibaldi, lottarono in-sieme agli italiani, volontari dialtre nazioni tra cui molti polac-chi. La celebrazione di Varsa-via è stata quindi, oltre che "un

inno all’Italia ed al tricolore",un’occasione per sottolineare iprofondi legami tra Italia e Po-lonia. Da evidenziare la grandeemozione degli italiani perl’inno di Mameli diretto dalMaestro Ranzani.

Concerto de La Scala diMilano a VarsaviaOrkiestra z mediolańskiej La Scali w Filharmonii Narodowej

Alessandro Vanzi

{ }

WWW.GIEFFE-IMPIANTI.PL

AutomatykaPrzemyslowa

AutomazioneIndustriale

GIEFFE IMPIANTI POLSKA Fabrizio Garofalo 97-500 Radomsko +48 44 683 25 05

INSTALACJE PRZEMYSLOWE

KONSTRUKCJE STALOWE

OBRÓBKA MATERIALÓW

MODERNIZACJA MASZYN

AUTOMATYZACJA STANOWISK

SYSTEMY STEROWANIA

SERWIS I KONSERWACJE

-

-

-

-

-

-

-

R E K L A M A

Gli spazi di una filiale dellaING Bank a Varsavia disegnati

dal Designer Robert Majkut

Wnętrza jednej z filli INGBanku w Warszawiezaprojektowane przez RobertaMajkuta

C A L E ND A RI O E V E N T I APRI L E 2011

6 aprile , ore 17:40 C inema PO M E RI G G I I T A L I A NI Luogo: a Informatyki i Informazioni: [email protected]; tel. 12 421 89 43/46 int. 103

in collaborazione con:

6 aprile, ore 18.00 C inema (1978) Luogo: Sala proiezioni Istituto Italiano di Cultura Informazioni: [email protected]; tel. 12 421 89 43/46 int. 103

7 aprile, ore 16:00 A rte - C O N F E R E N Z A DI ST E F A N O M A Z Z O NI Luogo: Informazioni: tel. 71 375 25 09; 515 271 987

Giornate Italiane aw

7 aprile, ore 18:00 F ilosofia C O N F E R E N Z A DI G R E G O RI O PI A I A Luogo: Sala conferenze Istituto Italiano di Cultura Informazioni: [email protected] tel.12 421 89 43/46 int. 102, 116

anizzato dal Club Storia delle I . Traduzione consecutiva in polacco 13 aprile, ore 18.00 C inema (1979) Luogo: Sala proiezioni Istituto Italiano di Cultura Informazioni: [email protected]; tel. 12 421 89 43/46 int. 103

14 aprile, ore 18.00 Musica D O NN E D E L RISO R G I M E N T O I T A L I A N O : T R A M USI C A , A R T E , ID E E Luogo: Sala conferenze Istituto Italiano di Cultura Informazioni: [email protected] ; tel. 12 421 89 43/46 int.109-110

taliano di Cultura di Cracovia. Traduzione consecutiva in polacco

15 aprile, ore 18.00 Fotografia W OJC I E C H PL E W INSK I: I T A L I A 1957 Luogo: Galleria Istituto Italiano di Cultura Informazioni: [email protected] ; tel. 12 421 89 43/46 int. 113

taliano di Cultura di Cracovia 19 aprile, ore 20:00 Musica F EST I V A L M IST E RI A PASC H A L I A - E UR OPA G A L A N T E Luogo: Filarmonica di Cracovia, ul. Zwierzyniecka 1 Informazioni e prenotazioni: Krakowskie Biuro Festiwalowe - [email protected]; www.misteriapaschalia.com, tel. 12 424 96 50

e in collaborazione con: Istituto Francese, Miniera di Sale di Wieliczka, Ambasciata Francese, Filarmonica di Cracovia e varie istituzioni locali di alto profilo. 20 aprile, ore 18.00 C inema I T A L I A NI (1996) Luogo: Sala proiezioni Istituto Italiano di Cultura Informazioni: malgorzata.kalka.iic@esteri .it; tel. 12 421 89 43/46 int. 103

taliano di Cultura di Cracovia 22 aprile, ore 10.00- 13.00 Evento Speciale Luogo: Biblioteca Istituto Italiano di Cultura Informazioni: [email protected] tel.12 421 89 43/46 int. 102, 116

25 aprile, ore 20:00 Musica F EST I V A L M IST E RI A PASC H A L I A A C C A D E M I A B I Z A N T IN A Luogo: Filarmonica di Cracovia, ul. Zwierzyniecka 1 Informazioni e prenotazioni: Krakowskie Biuro Festiwalowe - [email protected]; www.misteriapaschalia.com, tel. 12 424 96 50

e in collaborazione con: Istituto Francese, Miniera di Sale di Wieliczka, Ambasciata Francese, Filarmonica di Cracovia e varie istituzioni locali di alto profilo. 27 aprile, ore 18.00 C inema A C ASA N OST R A (2006) Luogo: Sala proiezioni Istituto Italiano di Cultura Informazioni: [email protected]; tel. 12 421 89 43/46 int. 103

NB . www.iiccracovia.esteri.it !

2011

6 kwietnia, godz. 17.40 K ino Mie jsce: Informac je: [email protected]; tel. 12 421 89 43/46 wew. 103

Zagranicznych i Infor 6 kwietnia, godz. 18.00 K ino DR Z E W O N A SA B O T Y (A L B E R O D E G L I Z O C C O L I) (1978) Mie jsce Informac je: [email protected]; tel. 12 421 89 43/46 wew. 103

Kultury w Krakowie 7 kwietnia, godz. 16.00 Sztuka - Mie jsce: Informac je: tel. 71 375 25 09; 515 271 987

Krakowie w ramach projektu

7 kwietnia, godz. 18:00 F ilozofia - A D G R E G O RI O PI A I A Mie jsce: Sala konferencyjna Informac je: [email protected] tel. 12 421 89 43/46 wew. 102, 116 Spotkanie zorganizowane przez Klub Historii Idei oskim Instytutem Kultury.

13 kwietnia, godz 18.00 K ino W E B O L I ( ) (1979) Mie jsce Informac je: [email protected]; tel. 12 421 89 43/46 wew. 103

14 kwietnia, godz. 18.00 Muzyka

Mie jsce: Sala konferencyjna Informac je: [email protected] tel. 12 421 89 43/46 wew. 102, 116 Spotkanie zorganizowane przez Kultury. 15 aprile, ore 18.00 Fotografia W OJC I E C H PL E W INSK I: I T A L I A 1957 Mie jsce: Galeria Informac je: [email protected] ; tel. 12 421 89 43/46 wew. 113 Wydarzenie

19 kwietnia, godz. 20.00 Muzyka F EST I W A L M IST E RI A PASC H A L I A - E UR OPA G A L A N T E Mie jsce: Filharmonia Krakowska, ul. Zwierzyniecka 1 Informac je i bilety: Krakowskie Biuro Festiwalowe - [email protected]; www.misteriapaschalia.com, tel. 12 424 96 50 Festiwal zorganizowany przez Krakowskie Biuro Festiwalowe Instytutem Francuskim, Kopalni ji, Filh i innymi instytucjami lokalnymi 20 kwietnia, godz. 18.00 K ino (I T A L I A NI) (1996) Mie jsce Informac je: [email protected]; tel. 12 421 89 43/46 wew. 103

22 kwietnia, godz. 10.00- 13.00 Wydarzenie Spec jalne Mie jsce: Biblioteka Informac je: [email protected] tel. 12 421 89 43/46 wew. 102, 116 Spotkanie zorganizowane przez Kultury 25 kwietnia, godz. 20.00 Muzyka F EST I W A L M IST E RI A PASC H A L I A A C C A D E M I A B I Z A N T IN A Mie jsce: Filharmonia Krakowska, ul. Zwierzyniecka 1 Informac je i bilety: Krakowskie Biuro Festiwalowe - [email protected]; www.misteriapaschalia.com, tel. 12 424 96 50 Festiwal zorganizowany przez Instytutem Francuskim, Kopalni 27 kwietnia, godz. 18.00 K ino W N ASZ Y M D O M U (A C ASA N OST R A) (2006) Mie jsce Informac je: [email protected]; tel. 12 421 89 43/46 wew. 103

NB . www.iiccracovia.esteri.it

KLUBCASTEMI

MARKOWE ubrania, torby, buty, akcesoria.

ul. Domaniewska 42, Warszawa Mokotów

Budynek: Platinium II, parter

tel./fax. 22 852 61 39

e-mail: [email protected]

GODZINY OTWARCIA

PN.- PT. 11.00 - 19.00

SO. 11.00 - 18.00

ND. nieczynne

klub CASTEMI

GAZZETTA ITALIA

15GAZZETTA ITALIA

Aprile - Kwiecień 2011

Giuseppe LeonardiSommelier AIS - Restauracja Da Aldo

Èun vitigno a bacca biancaconosciuto e coltivato intutte le zone costiere me-diterranee dalla Spagnaalla Toscana, e nelle isole

che fronteggiano queste terre. Relati-vamente scarse sono le informazionisu origine ed etimologia di questo vi-tigno. L’unica interpretazione etimolo-gica degna di nota è quella chesostiene che il nome potrebbe deri-vare da “vermene” o ramoscello gio-vane, sottile e flessibile e che a suavolta deriva dal latino verbena.Per quanto riguarda l’origine il Vitis In-ternational Variety Catalogue ne fissal’origine in Italia anche se il vitigno èin qualche misura presente anche inSpagna e nella Francia meridionale emolti studiosi hanno sostenuto e so-stengono una sua diffusione a partiredalla Spagna verso le coste orientalidell’Italia e la Sardegna dove èadesso ampiamente diffuso.La Sardegna è certamente terra d’ele-zione per questo vitigno che, insiemeal Cannonau rappresenta l’espres-sione più tipica della produzione eno-logica regionale. In particolare inGallura, con i suoi terreni di disfaci-

mento granitico ha trovato il suo habi-tat ideale, ma con i suoi 2800 ettari divigneti (sui totali 4000 in tutta Italia), èdiffuso un po’ in tutta l’isola. Il vermen-tino coltivato in Sardegna dà un vinodi grande personalità che non si ri-trova in altri vini che pure portano lostesso nome. È un vitigno che sentemolto la presenza del mare e dà i mi-

gliori risultati in vigneti in prossimitàdelle coste. Anche per questo altre re-gioni che vantano una certa diffusionedi questo vitigno sono la Liguria (doveè anche conosciuto col nome di pi-gato) e la Toscana, oltre ad alcunearee francesi della Languedoc, dellaProvenza e della Corsica. Solo recen-temente sono state accertati legami

genetici del vermentino con il favorita,vitigno presente in Piemonte, oltre checon il già nominato pigato e il rollo. An-cora una quarantina di anni fa il ver-mentino era utilizzato in gran partecome uva da tavola e non per la vini-ficazione. Tradizionalmente dà vita avini bianchi secchi dal bouquet ampioed elegante, dove si intrecciano leg-

gere note di frutta fresca – pescagialla e agrumi – fiori di campo ed er-bacei. Al gusto è invece pieno edequilibrato, con una buona acidità euna fine sapidità ma delicatamentemorbido. Può essere abbinato con an-tipasti di mare e piatti di pesce (clas-sico è l’abbinamento tra aragosta evermentino sardo) e con il polpo.

Il Vermentino

Vermentino

Jest to winorośl o białychgronach znana i upra-wiana we wszystkichśrodziemnomorskich re-jonach przybrzeżnych od

Hiszpanii po Toskanię oraz nawyspach, które leżą w pobliżuwybrzeży. Informacje na tematpochodzenia i etymologii tej wi-norośli są raczej skąpe. Jedynagodna uwagi interpretacja etymo-logiczna zakłada, że nazwa możepochodzić od “vermene”, czylimłodej, delikatnej i giętkiej ga-łązki, której nazwa wywodzi się złacińskiego słowa verbena.Natomiast jeśli chodzi o pocho-dzenie, to Vitis International Ca-talogue przypisuje tej winoroślikorzenie włoskie, mimo że jestona obecna również w Hiszpanii iw południowej Francji oraz tego,że liczni badacze uważali i wciążuważają, że winorośl rozprzest-rzeniała się od Hiszpanii, nawschodnie wybrzeża Italii oraz naSardynię, gdzie dzisiaj jest sze-roko rozpowszechniona.Sardynia jest niezaprzeczalniedrugą ojczyzną tej winorośli iobok gatunku Cannonau stanowinajbardziej typowy produkt eno-logiczny tego regionu. Szczegól-nie w obrębie Gallury, na terenachwietrzenia skał granitowych, wi-norośl znalazła idealne środowi-sko życia, choć jestrozpowszechniona na całej wy-spie, na 2800 hektarach winnic

(na 4000 w całych Włoszech).Vermentino uprawiana na Sardy-nii daje wino o wyjątkowym cha-rakterze, którego pozbawione sąinne wina o tej samej nazwie. Jestto winorośl, która silnie reagujena obecność morza i daje najlep-sze rezultaty w winnicach położo-nych blisko wybrzeża. Z tegopowodu innymi regionami, w któ-rych vermentino jest dość rozpo-wszechiona, są: Liguria iToskania, a także niektóre regionyFrancji jak: Langwedocja, Pro-wansja i Korsyka. Dopiero nie-dawno zostało odkrytepokrwieństwo genetyczne ver-mentino z favoritą – winorośląrozpowszechnioną w Piemoncieoraz z pigato i rollo. Jeszcze czter-dzieści lat temu vermentino byłaużywana w dużej mierze jakoowoce do bezpośredniego spoży-cia, a nie do produkcji wina. Tra-dycyjnie wytwarza się z niej białe,wytrawne wina o bogatym i ele-ganckim bukiecie, w którymmożna wyczuć lekką nutę świe-żych owoców (jak żółta brzoskwi-nia oraz cytrusy), a także polnychkwiatów i ziół. W smaku jestpełne i zrównoważone, o dobrejkwasowości i …., ale i delikatniemiękkie. Może być podawane doprzystawek z owoców morza idań rybnych (klasyczne jest połą-czenie langusty z sardyńskim ver-mentino) i do ośmiornicy.

Attu

alità

Po

litica

Ec

on

om

ia

Fin

an

za

So

cie

Cu

ltura

Ogni giorno le notizie dai maggiori quotidiani polacchi sulla tua casella e-mail.

Tradotte per Voi in italiano.

Polonia oggi. L'unico servizio che ti informa nella tua lingua sul paese dove ti trovi.

Al prezzo di un caffè al giorno!

Per una settimana di prova gratuita, scrivi a [email protected] oppure telefona 22 389.72.74

VITIGNI D’ITALIAwłoskie winorośle

R E K L A M A

16 GAZZETTA ITALIA

Aprile - Kwiecień 2011

Joanna Longawa

Esattamente 2anni fa il 6 aprileuna scossa si-smica ha inte-ressato la

provincia di L’Aquila alle ore03.32 (locale) con magnitudo6.3 della scala Richter. Comericorda tutto il mondo, 308 per-sone sono morte, circa 1500sono state ferite e circa 40 milasi sono trovate senza tetto. Ilterremoto ha distrutto tutto,tutto tranne la speranza. Pochisanno di un episodio pasqualecon il celebre arrivo della figuradi Gesù Cristo alla parrocchiapresso la vecchia Chiesa SanLorenzo in S.Elia all'Aquila (an-cora non ricostruita). A di-stanza di due anni nel Giorno

della Memoria dedicato a que-sta tragedia del 2009, incontrol’autore della scultura Alessan-dro Terzo. Giovane insegnantelaureato in scultura pressol’Accademia di Belle Arti di Pa-lermo, ha eseguito la figura delCristo nel suo studio a Romasu commissione del parrocoDon Mauro tramite un amico incomune e collaboratore, Mar-cello Minniti. “La caratteristicaprincipale del Cristo è sicura-mente il materiale con cui èstato realizzato; è interamentedi gomma, inusuale per una“scultura religiosa”, ma al con-tempo un materiale molto mo-derno. La realizzazione harichiesto più di un anno sia perla sua complessità, ma soprat-tutto a causa del tremendo di-sastro che ha colpito l'Aquiladistruggendo la chiesa dove

avrebbe dovuto essere posto,tanto da posticiparne la conse-gna all'anno successivo. Ilcommento sullo stile dell’operalo lascio ai critici, io ho provatosolo ad interpretare il temadella Crocifissione non comemomento massimo del doloredi Cristo, ma nel suo attimosuccessivo; quando lamorte pone fine allesue sofferenze dannospazio alla sola pacedell'anima.Una sortadi Crocifissione fram-mista a Resurrezione”.In effetti il Cristo hacatturato il momentogiusto per il posto eora. Qual’è stata lareazione della genteall’arrivo della Suaopera? “Lavorare perdiverso tempo su un

'opera fa si che si creauna sorta di strano le-game. E come se appar-tenesse a te in un certosenso, e al contempocome se portasse con seun qualcosa di te...e ineffetti è così. E' questasorta di legame “a due”che nasce in quasi tuttele mie sculture che me lifa percepire come miecreature. Ma vedere unatua opera ammirata e per

così dire venerata da donne,anziani, bambini e giovani, du-rante la cerimonia della SantaPasqua, e inginocchiarsi di-nanzi al Cristo per baciargli ipiedi, mi ha fatto pensare cheda quel momento esso non sa-rebbe stato più il “mio”, che dalquel momento in poi avesse

una sua vita propria. E' lagente che lo ha arricchito di si-gnificato; un momento emozio-nante e pieno di misticità”.Quali altre emozioni hanno se-gnato il suo lavoro? “Il disastroche ha colpito l'Aquila hacreato intorno a quest'operauna sorta di affascinante mi-stero fatto di casualità. Sa-rebbe dovuto essere collocatoin chiesa per la cerimonia dellaSanta Pasqua, proprio la setti-mana dopo il disastro. In quei

giorni a cavallo il terremoto eraprevista la consegna. E invece,durante la lavorazione, proprioalcuni giorni prima, sono sortedelle difficoltà tecniche che nonci permisero di rispettare ladata; se fosse andato tuttocome previsto, è probabile cheil Cristo sarebbe andato perso

o gravementedannegg ia todal crollo deltetto dellachiesa, proprioli dove sarebbestato custodito.Anche per lascelta dellacroce, per laquale avevamoscelto di usaredelle travi inlegno di unadelle case crol-

late vicine alla chiesa, comesegno di speranza e di rina-scita, ci lasciò perplessi nell'ac-corgersi che esse sembravanoproprio disegnate per acco-gliere il corpo appena protesodel Cristo. E mi fermo qui.” Inche altro consiste la specialitàdi Gesù Cristo che ha fattocommuovere Don Mauro etutta la parrocchia? “La suaunicità sta nella capacità dipoter articolare gli arti superioricosì da permettegli di essere

“sceso” dalla croce, per es-sere disteso durante la cerimo-nia della Deposizione. Inquesto progetto ho cercato direndere più verosimile questomomento curando i particolariper rendere di più l'impres-sione di vero corpo umano,mantenendo comunque la suaimpostazione classica di scul-tura”. Il Suo Gesù è diventato ilGesù della speranza di unacittà distrutta, Gesù di rinascitain tutti i sensi. Ha cambiatoanche qualcosa in Lei? “Nonso dire se ha davvero cambiatoin me qualcosa, di certo affron-tare un opera così mi ha arric-chito sia in ambitoprofessionale ed emozionale.Aver realizzato una Crocifis-sione, simbolo di tutta la Cri-stianità e della cultura delsacrificio di un uomo perl'uomo e al contempo un segnodi speranza per una rinascita diuna comunità dopo il tremendodisastro del terremoto, mi hafatto sentire in un certo senso,piccolo in confronto alla po-tenza distruttiva di un eventonaturale, e piccolo di fronte allaimmensa forza i una comunitàche ha fede. Realizzare il Cri-sto è stato come restituire undono attraverso la mia arte achi quest'arte me l'ha donata.”

Cristo dell’Aquila Giorno della Memoria, 6 aprile 2011

Dokładnie 2 latatemu, 6 kwiet-nia trzęsienieziemi o sile 6.3w skali Rich-

tera nawiedziło Włochy , wmieście Aquila (Abruzja. Całyświat pamięta tę tragedię, zgi-nęło wtedy 308 osόb, a około1500 zostało rannych. Znisz-czeniu uległo od 10 do 15 ty-sięcy domów, czyli około 40tysięcy osób znalazło się bezdachu nad głową. Katastrofata, jak może się wydawać,zniszczyła wszystko, ale nienadzieję. Mało kto wie o wiel-kanocnym epizodzie uroczys-tego nadjechania figury JezusaChrystusa do parafii przy sta-rym Kościele San Lorenzo wS. Elia w Aquili (nadal w gru-zach); Chrystusa, ktόry tą na-dzieję odbudował w sercachmieszkańcόw. Dziś, 6 kwiet-nia 2011 roku, w Dniu Pa-mięci poświęconym tejtragedii z 2009 roku, rozma-wiam z autorem rzeźby, Ales-sandrem Terzo. Ten młodynauczyciel, absolwent Aka-demi Sztuk Pięknych w Pa-lermo, wykonał figuręChrystusa w swoim studio wRzymie na zlecenie probosz-cza Don Mauro za pośrednic-

twem wspόlnego przyjaciela iwspόłpracownika MarcelloMinniti. Głόwną charaktery-styką Chrystusa jest na pewnomateriał, z ktόrego został wy-konany (guma), co jest tak nie-zwykłe dla ‘’rzeźbyreligijnej’’, ale co nadaje cało-ści bardzo nowoczesny wy-miar. Jego realizacja zajęłaponad rok czasu, a to zewzględu na swoją złożoność,jak i przede wszystkim z po-wodu strasznej tragedii, ktόradotknęła Aquilę a wraz z niąkościόł, dla ktόrego była prze-znaczona. Utożsamianie tegodzieła z jakimś konkretnymstylem zostawię krytykom, japrόbowalem tylko zinterpreto-wać temat Ukrzyżowania niejako momentu ostatecznegocierpienia Jezusa, ale jakochwilę ulgi i pokόj duszy,ktόre to przynosi śmierć; mo-ment wyzwolenia z bόlu,przejscie z Ukrzyżowania doResurekcji. W istocie PanaChrystus ujął ten właściwy dlachwili i miejsca moment. Jakabyła reakcja ludzi podczasinauguracji rzeźby? Wielomie-sięczna praca nad dziełem po-woduje, iż autor czuje się znim w dziwny sposόb zwią-zany. To tak jakby ono nale-

żało do niego i jakby rόwno-cześnie zabierało coś zniego… Istotnie tak jest. Toten rodzaj obupόlnej zależno-ści, ktόry rodzi się z każdą zmoich rzeźb, pozwala mi pat-rzeć na nie jak na moje wy-twory. Lecz widzieć swojedzieło podziwiane i dodamwiecej, czczone przez kobiety,dzieci i młodzież podczas uro-czystości Wielkiej Nocy, ugię-tych przed nim na kolanach,całujących jego stopy, dało mido zrozumienia, iż od tamtegomomentu ‘mόj’ Chrystus prze-stał już należeć do mnie, odtamtego momentu zaczął żyćwłasnym życiem. To właśnieludzie nadali mu tego wyjąt-kowego znaczenia; momentwzruszający i pełen misty-cyzmu. Jakie inne mistyczne

sygnały odebrał Pan podczas ipo zakończeniu pracy? Kata-strofa, ktόra dotknęła Aquilęwytworzyła wokόł tego dziełapewien rodzaj fascynującegomisterium naznaczonegodziwnymi zbiegami okolicz-ności. Rzeźba powinna byćumieszczona w kościele zokazji Wielkanocy, dokładniew tygodniu po katastrofie. Do-stawa Chrystusa była przewi-dziana właśnie w tych dniach,w ktόrych wystąpiło trzęsieniuziemi. Tymczasem, podczaspracy, dokładnie kilka dniprzed trzęsieniem, ujawniłysię pewne trudności tech-niczne, ktόre nie pozwoliły naukończenie dzieła w terminie;gdyby wszystko poszło zgod-nie z wcześniejszą datą, praw-dopodobnie Chrystus

zagubiłby się gdzieś w gru-zach lub zostałby ciężkouszkodzony podczas upadkudachu kościoła, właśnie tam,gdzie byłby wtedy przecho-wywany. Rόwnież wybόrkrzyża, ostatecznie stworzo-nego z drewnianych belek jed-nego z uszkodzonychsąsiadujacych z kościołemdomόw, stał się jakby znakiemnadziei i odrodzenia, znakiem,ktόry wprawił mnie i Marcellaw zakłopotanie, gdy zdaliśmysobie sprawę, iż te belki wy-dobyte z gruzόw wydawałysię stworzone specjalnie dladopiero co rozwieszonego nanich ciała Chrystusa. Zatrzy-mam sie tutaj. Na czym jesz-cze polega wyjątkowość Panarzeźby? Czym wywołała łzywzruszenia u Don Mauro ijego parafii? Jego wyjątko-wość polega na szczegόlnejgiętkości ciała, co pozwala naprawdziwe odtworzenie jegozejścia z krzyża i umieszcze-nie go w pozycji leżącej pod-czas uroczystości wystawieniaciała dla wiernych. W tymprojekcie starałem się jak naj-lepiej oddać ten moment, dba-jąc o szczegόły w celu nadaniarzeźbie prawdziwego ludz-kiego oblicza i formy, tym

samym utrzymując jej kla-syczny religijny charakter.Pana Jezus stał się Jezusemnadziei dla zniszczonegomiasta, Jezusem odrodzenia wkażdym tego słowa znaczeniu.Zmienił rόwnież coś w Panu?Nie jestem w stanie powie-dzieć, czy coś we mnie zmie-nił. Z pewnością stawienieczoła takiemu wyzwaniu,jakim była praca nad Chrystu-sem z Aquili, wzbogaciłomnie z punktu widzenia zawo-dowego, jak i emocjonalnego.Przedstawienie ukrzyżowa-nego Jezusa, symbolu całegoChrześcijaństwa i kultury po-święcenia człowieka dla czło-wieka, a tym samym znakunadziei na ponowne odrodze-nie całej społeczności Abruzjipo tak strasznej tragedii, jakąbylo trzęsienie ziemi, spowo-dowało, iż poczułem się wpewnym sensie mały wporόwnaniu z siłą niszczyciel-ską tego naturalnego w przy-rodzie wydarzenia oraz wobliczu ogromnej siły miesz-kancόw Aquili i ich wiary.Zrealizowanie Chrystusa stałosię czymś w rodzaju zwrόce-nia daru za pomocą mojego ta-lentu temu, kto ten talent mipodarował.

Chrystus z AquiliDzień Pamięci, 6 kwietnia 2011

“Il disastro che ha colpito

l'Aquila ha creato intorno

a quest'opera una sorta di

affascinante mistero fatto

di casualità”Alessandro Terzo

“Katastrofa, ktόra dotknęła

Aquilę wytworzyła wokόł

tego dzieła pewien rodzaj fa-

scynującego misterium naz-

naczonego dziwnymi zbiegami

okoliczności”Alessandro Terzo

17GAZZETTA ITALIA

Aprile - Kwiecień 2011Notizie in brevea cura diDorota Kozakiewicz

Editore - WydawcaStowarzyszenie “Italiani In Polonia” ul. Okólnik 11 lok.14 Warszawa 00-368 POLSKATel.+48.(0)22.389.72.74 Fax (0)22.84.22.080 [email protected]

Redattore CapoRedaktor NaczelnaDorota [email protected]

ISSN 2081-5719

Redazione - RedakcjaAlessandro Vanzi, SebastianoGiorgi, Enrico Buscema, Er-manno Truppa, Alberto Macchi,Giovanni Genco

CollaboratoriiWspółpracownicyGiuseppe Leonardi, MarcoGhia, Agnieszka Markowska,Luca D’Ambrosio, Anna Bie-lak, Silvia Rosato, KatarzynaTurbiasz, Joanna Longawa,Gabriella Cardazzo, MonikaMalinowska, Gian MarcoMele, Fabiana Tucillo

Traduzioni - TłumaczeniaDorota Kozakiewicz, AngelaSoltys, Katarzyna Gajewska,Natalia Nowak, Iwona Pru-szkowska

Foto - ZdjęciaAlessandro Vanzi, Danilo DiCiancia

Autorizzazione n°16173 delTribunale di Varsavia - Pozycjanr 16173 Sąd Okręgowy wWarszawie

[email protected] Tel. +48.(0)22.389.72.74

Spedizione postale copia cartacea 11 numeriPOLONIA 140 PLN - EUROPA 50 EUROW wersji papierowej wysyłka 11 numerów POL-SKA 140 PLN - EUROPA 50 EURO

CopyrightGazzetta Italia, tutti i diritti riservati, gli articoli ri-prodotti dovranno citare la fonte.Gazzetta Italia, wszelkie prawa zastrzeżone, po-wielane artykuły powinny określać zródło.

Pubblicità - ReklamaComunicazione Polska Sp. z o.o.ul. Okólnik 11/14 00-368 WarszawaTel.+48.(0)[email protected]

Stampa - DrukSeregni Printing GroupWarszawa, Ul. Matuszewska 14, Hala B3Tel. (22)6162889

GAZZETTA ITALIA gazzettaitalia.eu

Una nuova fabbrica del-l'azienda italiana Indesit, unodei maggiori produttori dielettrodomestici in Polonia,nascerà nell'ambito dellospeciale distretto di sviluppoeconomico di Łódz. “Grazie aquesta nuova fabbrica, cheprodurrà le cappe ispiratriciper cucine, nasceranno circa250 nuovi posti di lavoro.Questa situazione aiuterà adiminuire l'alto tasso di disoc-cupazione a Łódz che a gen-naio ammontava al 10,3 %”spiega l'ufficio stampa delMinistero dell'Economia.L'azienda italiana possiedegià quattro fabbriche in Polo-nia. Indesit a Łódz producecucine elettriche e frigoriferi,mentre a Radomsko producelavatrici e lavastoviglie. Que-st'anno saranno prodotticirca 3,7 mln di esemplari dielettrodomestici, cioè il 9% dipiù rispetto al 2010. La mag-gior parte della produzioneverrà esportata all'estero. “Èla prima fabbrica di questotipo di una azienda straniera

in Polonia ed è un bel se-gnale che l'azienda italianaabbia scelto il nostro paese.Sempre più investimenti diquesto tipo saranno collocatia est”, annuncia il direttoregenerale di CECED Polskadell'Associazione dei Produt-tori degli ElettrodomesticiWojciech Konecki. Attual-mente il mercato delle cappeispiratrici è abbastanza spe-cifico perché le produconosolo le aziende polacche. InPolonia Indesit vende circa1,2 mln di esemplari all'anno.Fino ad oggi Indesit ha inve-stito in Polonia 240 mln dieuro. Inoltre l'azienda italianavuole realizzare il progettodel centro scientifico per 155mln di euro che funzionerà inPolonia e in Italia. Per questomotivo Indesit ha presentatouna domanda per il credito di75 mln die euro nella BancaEuropea d'Investimento. LaBEI ha già accettato questadomanda e grazie a ciò circa19 mln di euro saranno desti-nati alla fabbrica in Polonia.

Indesit apre la quintafabbrica in Polonia

I dipendenti della fabbrica della Fiat aTychy pretendono l’aumento dello sti-pendio. Ieri la direzione della fabbrica haannunciato che avrebbe potuto aggiun-gere 20 zloty (5 euro) all'aumento di sti-pendio precedente che ammontava 130zloty (32 euro) per ogni dipendente. Gra-zie a ciò quest'aumento si avvicina aquello nelle fabbriche italiane della Fiatche ammonta a 40 euro. Ma questa pro-posta della direzione della fabbrica po-lacca della Fiat non ha soddisfatto affattoi dipendenti polacchi che per questo mo-tivo giovedì prossimo hanno intenzionedi organizzare un’azione di protesta. I di-pendenti della Fiat di Tychy pretendonoinfatti uno aumento di stipendio attornoai 400-500 zloty (100-125 euro). “Vistoche la nostra fabbrica è lodata per laqualità e lavoriamo di più rispetto ai di-pendenti in Italia è ovvio che dovremmoricevere quest'aumento di stipendio”,dice il rappresentante del sindacato“Sierpień 80” Franciszek Gierot. Se-condo lui lo stipendio di un dipendenteche lavora alla catena di montaggio am-monta a 3,2-3,5 mila di zloty lordi (800-875 euro lordo), mentre lo stipendiomedio di un manager oscilla tra gli 8 e i10 mila zloty lordi (2-2,5 euro lordo). “Ladirezione della fabbrica è decisa e vuoleraggiungere l'accordo con i dipendenti”,dichiara il portavoce della Fiat Auto Po-land Bogusław Cieslar. È palese che ladirezione di quest'azienda non pagheràtroppo ai dipendenti perché l'annoscorso la fabbrica ha prodotto un numeropiù basso di auto rispetto all'anno prece-dente e ha avuto circa 81,6 mln di zloty(20,4 mln di euro) di perdite.

Fiat di Tychy, idipendentipronti ad azionidi protesta

Dall'ultimo sondaggio diCBOP (Centro della Ri-cerca dell'Opinione Pub-blica) dal novembre 2010l'appoggio per il governopolacco di Donald Tusk siè ridotto significativa-mente. Inoltre l'opinionedei polacchi sulla situa-zione economica è moltopessimistica. I polacchi va-lutano molto male i risultatidell'attività del governo. In-fatti, il 52% degli intervistaticritica, invece solo il 35%appoggia l'azione di go-verno. “La continuità e lascala dei cambiamenti sfa-vorevoli provoca che dob-biamo affrontare lamaggiore crisi del governo

da 6 mesi dal punto divista degli elettori. La si-tuazione del Governo ènegativa perché ha avutopoco tempo per migliorarela sua immagine”, com-menta una specialista diCBOS Beata Roguska.Ciononostante il Governoha comunque più sosteni-tori (il 36%) che contrari (il30%). Da novembre il nu-mero dei sostenitori si è ri-dotto del 6%, mentre ilnumero dei contrari è cre-sciuto del 4%. Prendendoin considerazione la poli-tica economica il capo delgoverno Donald Tuskviene valutato male dallamaggior parte dei polac-

chi. Il 58% degli intervistatipensa che Tusk non faccianiente per migliorare la si-tuazione economica po-lacca. Probabilmentequesti dati del sondaggiosono legati al dibattito suOFE (Fondo di PensioneAperto) durante il quale laposizione del Governo èstata opposta a quelladegli esperti come peresempio il professor Le-szek Balcerowicz. Già nel2005 risultò un appoggiocosì basso per il Governo.Questo sondaggio dimo-stra che i polacchi hannosperimentato il rallenta-mento economico sullaloro pelle.

In calo il gradimento popolare per ilGoverno polacco

La maggior parte degli espertidella società Home Broker so-stiene che entro 12 mesi iprezzi degli appartamenti dimi-nuiranno. Le previsioni perquesto settore sono ottimisti-che ma secondo gli analisti lacatastrofe in Giappone e la se-guente crisi non rimarrà senzal'influsso sulla situazione in Po-lonia. “Le previsioni riguardo iprezzi degli appartamenti inPolonia sono sistematicamentericonsiderati. L'aumento dei

prezzi del 0,7% è il livello piùbasso degli ultimi 15 mesi. Perdi più diminuisce il livello del-l'ottimismo tra i consiglieri diHome Broker” ha detto BartoszTurek di Home Broker. Durantegli ultimi 12 mesi l'apparta-mento medio ha perso circa0,6% di valore. Il livello più altodei prezzi è stato notato a mag-gio 2010, quando i prezzierano 2,8% più alte rispetto aquelli odierni. I prezzi più bassi,invece, erano a novembre. In

quel tempo un metro quadratocostava circa 0,5% di meno ri-guardo il prezzo di oggi. Il pe-riodo dei prezzi costanti è unmomento migliore per il cambiodell'appartamento. Non ci sonodelle differenze grandi tra il li-vello di prezzo dell'apparta-mento vecchio e quello delnuovo. Per di più, ultimamentel'offerta degli appartamenti rag-giunge il livello da record. Gliacquirenti hanno la sceltaampia e una posizione buona

per negoziare il prezzo. Nelleprevisioni dei prezzi degli ap-partamenti bisogna ricordareanche il livello dell'inflazione.Secondo le previsioni dellaNBP (Banca Nazionale Po-lacca) all'inizio del 2012 l'infla-zione aggiungerà il livello di3%. Questo significherebbe ilcalo dei prezzi degli apparta-menti per circa 2%. Parados-salmente la catastrofe inGiappone e la crescita dellaquotazione delle valute più im-

portanti possono influire il mer-cato degli appartamenti in Po-lonia. La maggior parte dellepersone che ha preso il creditoin valuta straniera, tratterrà lavendita dell'appartamento. “Ilvalore delle valute straniere au-menta perciò aumenta anche ilvalore dei crediti in valuta stra-niera presi per l'acquisto degliappartamenti” spiega Agnie-szka Wisnik-Szulgaczewicz,l'esperta di Home Broker. Se-condo lei i proprietari aspette-

ranno alcuni mesi prima di ven-dere il proprio appartamentoperché il valore del credito puòsorpassare quello dell'apparta-mento allora si dovrebbe pa-gare di più alla banca perliberarsi dall'appartamento.Quando i valori dei crediti tor-neranno al livello iniziale l'of-ferta degli appartamentiaumenterà di nuovo, perciò iprezzi saranno modici.

I prezzi degli appartamenti in Polonia diminuiranno

18 GAZZETTA ITALIA

Aprile - Kwiecień 2011 Notizie in breve a cura diDorota Kozakiewicz

Lunedì 4 Aprile 2011 l’IstitutoItaliano di Cultura di Varsaviaha dato appuntamento al pub-blico per presentare la biblio-teca rinnovata nei suoi locali earricchita di nuovi volumi, DVDe materiale multimediale. Perl’occasione è stata allestitauna mostra della splendida col-lezione di riviste ed enciclope-die d’arte della casa editriceFranco Maria Ricci.Dallo stesso giorno è entrato invigore il regolamento che san-cisce nuove disposizioni ri-

guardo al prestito e all’iscri-zione alla biblioteca. Secondole nuove regole possono usu-fruire del prestito gli utentiiscritti alla biblioteca previo pa-gamento di una tessera an-nuale, che permette diaccedere a una serie di scontipresso Caffè, Ristoranti e libre-rie convenzionate con l’Istituto.Rimangono invariati gli orari diapertura al pubblico che ricor-diamo essere il lunedì e il gio-vedì dalle 14,00 alle 19,00 e ilmartedì, mercoledì e venerdì

dalle 10,00 alle 13,00.

Attualmente la biblioteca di-spone di circa 12.000 volumi ,la maggior parte dei quali sonoammessi al prestito, di 700Dvd tra film e documentari e di80 Cd musicali. Presso la salalettura della biblioteca è possi-bile consultare riviste e perio-dici di vario genere ed èpossibile utilizzare le due po-stazioni internet per la ricercalibraria o per fini didattici.

Appuntamento in biblioteca

BIBLIOTECA dell’Istituto Italiano di Cultura di Varsavia; (sotto) il Direttore Paola CIccolella du-rante l’inaugurazione

In Masovia il numero dei ma-trimoni fittizi cresce di annoin anno. Sempre più spessogli impiegati comunali re-spingono le proposte che ri-guardano la decisione delsoggiorno temporaneo diuno straniero dopo la conclu-sione del matrimonio. Negliultimi giorni la Procura diOchota e di Pruszków ha ter-minato le due inchieste cheriguardano i gruppi specializ-zati in ricerca di fidanzateper gli stranieri, che otten-gono profitti da ogni transa-zione. La maggior parte dellepolacche che decide di farlonon lavora, è senza istru-zione e non possiede alcunpatrimonio. Una donna po-lacca che ha deciso di spo-sare un nigeriano ha potutoguadagnare fino a 2 milaeuro. Il controllo effettuatodalla Procura ha evidenziatomolte truffe legate ai matri-moni fittizi. “Nessuna donnasapeva la lingua inglese esuo marito non sapeva il po-lacco. E quando ho chiesto:come vi tenete in contatto?La donna ha risposto: par-liamo a segni”, dichiara ilprocuratore di PruszkówPiotr Romaniuk. La maggiorparte delle domande persoggiorno temporaneo lehanno presentate gli ucraini,i bielorussi, i russi ed i nige-riani.

Il businessdeimatrimonifittizzi

La vignetta

Il giornale inglese “Guardian”ha effettuato un sondaggio incinque paesi europei (Inghil-terra, Francia, Germania,Spagna e Polonia) sull'eco-nomia e sulla politica. I risul-tati del sondaggio sonomiseri. “L'Europa ha paura ei leader politici non riesconoa convincere i cittadini che lacrisi sarebbe finirà fra poco”ha commentato Julian Glo-ver del “Guardian”. Quasi lametà degli intervistati so-stiene che entro la fine del-l’anno la situazioneeconomica nei loro paesinon migliorerà. I francesisono i più pessimisti, il 59%dichiara che la situazioneeconomica in Francia non èbuona e addirittura il 72%prevede che peggiorerà an-cora. “Il pessimismo è palesein Francia da anni” ha dettoAleksander Smolar, il presi-dente della Fondazione diStefano Báthory. AleksanderSmolar ha aggiunto che ifrancesi sono consapevolidella necessità delle riformema non vogliono sostenerele spese per la loro introdu-zione. I tedeschi, invece, so-stengono che per ora lasituazione del loro paese mi-gliora ma fra poco cominceràa peggiorare. “Ogni anno lavita in Germania è più diffi-cile. La gente deve contaresu se stessa e quindi hapaura del futuro” ha detto

Cornelius Ochmann,l'esperto dalla Fondazionetedesca Bertelsmann. Polac-chi e spagnoli sono più otti-misti. “Posso capire ipolacchi che vengono bom-bardati dalle notizie che laPolonia è “l'isola verde” del-l'Europa. Ma gli spagnoli chesono in piena crisi? Forsehanno capito che la situa-zione è cosi grave che nonpuò peggiorare di più?” hadetto Aleksander Smolar. Glieuropei inoltre non hanno fi-ducia nei politici. Alla do-manda: “Pensi che il governodel tuo paese sappia risol-vere i problemi?” i trequartidegli intervistati hanno datorisposta negativa. Ancorapeggio è valutata l'onestà deipolitici. Addirittura l'89% degliintervistati non crede che ipolitici siano onesti. Fra i po-lacchi solamente il 3% credenell'onestà dei politici. “Ab-biamo la sensazione di noncontrollare la nostra vita. Vi-viamo in tempi di globalizza-zione e l’Europa non saopporsi ad esempio al mer-cato cinese” ha detto Alek-sander Smolar. “Nonabbiamo una politica esteracomune riguardo i membridell'Unione Europea, l'euro èinstabile” ha aggiunto Corne-lius Ochmann, dicendo chetutto questo aumento il pes-simismo dei cittadini europei.

Sondaggio in 5 paesieuropei, scarsissima lapercentuale di fiducia neipolitici

19GAZZETTA ITALIA

Aprile - Kwiecień 2011

W W W . C I A O I T A L Y T U R I N . C O M

Odkryj wydarzenia i

promocje związane

z obchodami .

www.ciaoitaly-turin.com

wwwwwww

W OW OOAAAIIICCCW .WWWWWWWW W

III RRUUTI YLATIOOO

MMMOOOCCCN ..NNIIIRRR

Lingua in Corso Italian languageschool (Perugia-Umbria)

www.linguaincorso.com

[email protected]

phone: +39 075 5732272

Address:

Via del Persico, 9

06127 (historycal center) - Perugia

C.F. 94120700540

*** Absolutna słodka radość powszedniego życia, `la dolce vita` ***z nami, w Toskanii, dzięki kursom indywidualnym i grupowym, pobytom, wycieczkom

organizowanym przez szkołę językową Il Sillabow San Giovanni Valdarno (AR)

sprawdźcie naszą stronę www.sillabo.it lub/i napiszcie na [email protected] (możecie pisać po polsku!!! z dopiskiem ATT. Aga)

*** OFERTA SPECJALNA***

Program `Carlotta`dla grup 4-10 osób - organizator GRATIS (indywidualne pobyty za dodatkową opłatą )

W cenę wliczony kurs, pobyt, wycieczki, obiady, pomoc polskojęzycznego rezydenta

etc)

799 EURO

Aby uzyskać szczegółowy plan pobytu i dalsze informacje prosimy o kontakt ze szkołą

[email protected] (Anna Paola) lub bezpośrednio z organizatorem projektu Carlotta (Aga

Szatkowska)

[email protected]

Wasza toskańska słońcem pachnąca przygoda zaczyna się właśnie tu!!!ZAPRASZAMY!!!

www.sillabo.it

�������������� ������������������

������������������

���������������������������������������������

������ ��!� �"#"�#�����$��� ��!� �"�%&!!

��������'��������������

Studiuj Włoski we Włoszech

20 GAZZETTA ITALIA

Aprile - Kwiecień 2011

Torneo di Calcio a 5Giovanni Genco

La squadra degli Ita-liani in Polonia èpronta a scendere incampo per il se-condo torneo orga-

nizzato a Varsavia dal ClubLigowiec, dopo la prima espe-rienza del 2010 la squadra az-zurra che conta diversielementi nuovi, proverà adonorare al meglio i nostri colori.Inseriti in un girone da 6 squa-dre, gli azzurri disputeranno unmini torneo con partite di an-data e ritorno. Vincerà il torneola squadra che avrà raggiuntoil maggior numero di punti, e incaso di parità conterà il risul-tato negli scontri diretti.Le partite si svolgeranno ognigiovedi, a partire dal 14 aprile,e fino a meta’ giugno presso lapalestra di ulica Narbutta 14zona Mokotow, previste duepause: la prima a Pasqua e laseconda durante la prima set-timana di Maggio.Gazzetta Italia vi terra’ aggior-nati con i risultati, le classifichee i commenti delle partite, au-gurandosi che possa preva-lere lo sport e l’amicizia seguiteda altrettante vittorie.

S P O R T !

Giovanni Genco

Grande prova della squadraAzzurra. Tagliano il traguardo40esimi su 237.Una giornata fredda e venti-lata, non ha spaventato affattole due squadre azzurre chehanno partecipato alla staffetta5 raz 5 di sabato 26 marzo. Lasquadra azzurra ha mostratogrande impegno, simpatia eallegria che hanno coinvoltotutti i partecipanti alla staffetta.Bandiere tricolori al vento, corida stadio e un tripudio finaleall’arrivo degli ultimi staffettisti.Il risultato della squadra 1 e’stato davvero sopra le aspetta-tive 40esimi su 237, con unapioggia di complimenti raccoltidal capitano e dagli atleti a fine

gara.Buona anche laprova della squadra2 che non si è rispar-miata, mettendotutto il fiato e il cuoredi cui disponevano.Su 4698 concorrenti,tutti nella prima metàe al di sotto delle 2ore!Dopo queste gare laSquadra Azzurranon si ferma e anzicontinua a correreed allenarsi in vistadella staffetta Ekidendi fine maggio a PoleMokotowskie, chi vo-lesse parteciparepuò scrivere [email protected].

Staffetta Azzurra aVarsavia da recordGrande prova della squadra Azzurra. Tagliano il traguardo 40esimi su 237

727Riccardo Paparo(1:37:38)

1374Danilo Ferraris(1:44:42)

1489Sandro Guidi(1:45:16)

2185Chika TakakuraD’Alia (1:50:32)

21GAZZETTA ITALIA

Aprile - Kwiecień 2011

Associazione “Italiani In Polonia”

Segreteriaul. Okólnik 11 lok.14Warzawa 00-368Tel. +48.(0)22.389.72.74Fax +48.(0)[email protected]

Comitato di ŁódżDelegato Silvia Rosatoul. Piotrkowska 262/264Łódź (Ufficio B104)[email protected]

Comitato di Wroclaw (Breslavia)Delegato Fabio [email protected]

Comitato di Cracovia (Krakow)Delegato Antonio [email protected]

Camera di Commercio e dell’Indu-stria Italiana in Polonia (CCIIP)ul. Kreditowa 8 lok.2600-062 VarsaviaTel: +48 22 8282008Fax: +48 22 [email protected]

INDIRIZZI UTILI

Ambasciata d’Italiapl. Dąbrowskiego 6 Warszawa 00-055Tel.: +48 22 826 34 71Fax: +48 22 827 85 [email protected]

Cancelleria Consolarepl. Dąbrowskiego 6 Warszawa 00-055tel. +48 22 826 4317Fax.: +48 22 827 89 [email protected]

Istituto per il Commercio Estero (ICE)ul.Marszalkowska, 7200-545 VarsaviaTel: +48 22 6280243Fax: +48 22 [email protected]

Istituto Italiano di Cultura di Varsaviaul.Marszalkowska, 7200-545 VarsaviaTel.: +48 22 628 06 18 / +48 22 628 06 10Fax: +48 22 628 10 68Sito web: www.iicvarsavia.esteri.it

Istituto Italiano di Cultura di Cracovia ul. Grodzka, 4931-001 CracoviaTel.: +48 12 421 89 43 / +48 12 421 89 46Fax: +48 12 421 97 70Sito web: www.iiccracovia.esteri.it

CONSOLATI ONORARI

CracoviaConsole onorario: Anna Boczar-Trzeciakul. Wenecja 3, 31-117 KrakowTel.: (012) 429 29 21Fax: (012) 411 20 [email protected]

Wrocław/BreslaviaConsole onorario: Monika Przemysława KWIATOSZPlac Kosciuszki 10/1 50-028 WrocławTel.: (071) 34 37 [email protected]

GdyniaConsole onorario: Claudia Filippi-Chodorowska ul. Swietojanska 32, 81-372 Gdynia (orario di apertura al pubblico:il lunedì e giovedì dalle 10.00 alle 13.00)Tel. / Fax: (058) 620 15 61 [email protected]

NUMERI UTILI

SANTA MESSA (in italiano)

VarsaviaCasa Provinciale dei Padri Barnabiti(Dom Prowincjonalny Ojców Barnabitów)via Smoluchowskiego 1T: (+48 22) 857 5989tutte le domeniche alle 11.00.

VarsaviaParrocchia Tutti i Santipiazza Grzybowski 3/5T: (+48 22) 620 8005 - Don Claudio Bonavitatutte le domeniche alle ore 17.00.

ENITul. Nowy Świat 39, I p.00-029 WarszawaTel.: (22) 826 34 88Fax: (22) 826 34 [email protected]

Camera di Commercio e dell’Industria Italo-Polaccaul. Nowy Świat 39, I p.00-029 WarszawaTel: (22) 826 34 85Fax: (22) [email protected]

R E K L A M A

Enrico Buscema

Maledico semprela mia pigriziaquando vedo lamoto ricopertada due dita di

polvere nel garage, e, come senon bastasse, con la batteria aterra.A marzo, grazie agli organizza-tori della Motoroni, ho visitatola fiera della moto a Varsavia.Nonostante, non sia minima-mente paragonabile a quelle diMilano, rimane il fatto che qual-cosa si sta muovendo nelmondo del motociclismo po-lacco.Con sommo piacere, ho vistoche la Ducati approda in Polo-nia tramite un importatore (lostesso delle moto Triumph) enon vedo l’ora di testare il mo-dello Diavel.

La Honda, non presentava no-vità particolari, mentre la nuovaBMW gs adventure rimane altop della lista dei miei “deside-rata”. Yamaha ha presentato ilnuovo super Tenerè 1200 cheevoca i passati fasti delle edi-zioni della Parigi Dakar. Tra ivari stand c’era quello di “MotoVoyager” , una rivista mensile,dedicata agli appassionati delmoto turismo. Incontro il redat-tore, al quale accenno il mioprogetto televisivo nel cas-setto: fare una specie di girodel mondo in moto da percor-rere con calma in 3 anni. Nelcercare autori televisivi ade-guati per questo mio progetto,lo scorso marzo ho conosciutoun mito per noi molti motocicli-sti e non solo: Nico Cereghini,una persona sobria, concretama allo stesso tempo molto ca-rismatica e per nulla piena disé.

Una delle iniziative che vor-remmo proporre ai lettori diGazzetta Italia, è quella di or-ganizzare un weekend a Bialo-wieza partendo in sella allenostre moto da Varsavia e visi-tando il parco che vede la pre-senza di alci, bisonti e unanatura incontaminata. I motoci-clisti italiani qui in Polonia sonoormai qualche decina. Se l’ini-ziativa avrà successo ne ripe-teremo un‘altra per visitare poila zona di Bieszczady. Mentresto scrivendo questo articolo,dalla finestra ammiro unasplendida giornata primaverile,spero quindi che i lettori non sioffendano se mollo tutto e , in-dossato il casco, vado a farmiuna bella passeggiata fuoriVarsavia. Magari a Naleczow?

Inizia la stagionedelle due ruote

22 GAZZETTA ITALIA

Marzo - Marzec 2011

Dorota Kozakiewicz

Visto un grande inte-resse da parte deinostri lettori versovari diciamo "affariquotidiani" e le pra-

tiche che devono affrontare

ogni giorno, iniziamo una seriedi glossarietti dedicata proprioal vocabolario base diviso perargomenti. Questa volta vi pro-pongo espressioni e parole le-gate ai problemi con lemacchine. Viaggiate tanto,spesso portate le vostre mac-chine dall'Italia in Polonia e vi-ceversa, allora spero vi sia

utile. Nei prossimi numeri ci oc-cuperemo dei settori legati al-l’amministrazione pubblica,banche ed assicurazioni.

ABS non funzionaaccensione

anterioreaprire il cofano

autofficinabatteria

benzinaio/stazione di serviziocambiare

cambiocertificato di assicurazione

ciglio della stradacompilare il modulo

divieto di accesso divieto sosta/parcheggio

eccesso di velocitàfare il pieno

frenifreno a mano

incidentelampadina/luce

libretto di circolazionelimite di velocità

livello dell'oliomulta

numero di targaparcheggiare

patenteposteriore

pressione nei penumaticiradiatore

RCrevisionerimorchioscarico/a

sedileserbatoio (vuoto)serbatoio (vuoto)

strada stataletarga

trasgressione valido

velocita'vigile urbano

volantezona traffico limitato

ABS nie działazapłonprzedniotworzyć maskę warsztat (samochodowy)akumulatorstacja benzynowawymienićskrzynia zmiany biegówzaświadczenie o ubezpieczeniupoboczewypełnić formularzzakaz wjazduzakaz/zatrzymywania/ parkowaniaprzekroczenie prędkości zatankować do pełnahamulcehamulec ręcznywypadekżarówkadowód rejestracyjnyograniczenie prędkościpoziom olejumandatnumer rejestracyjnyparkowaćprawo jazdytylnyciśnienie w oponachchłodnicaOCprzeglądholowanierozładowanysiedzeniezbiornik (pusty)bakdroga krajowatablica rejestracyjnawykroczenieważnyprędkośćstraż miejska kierownicaograniczona strefa ruchu

GLOSSARIO

R E K L A M A

23GAZZETTA ITALIA

Aprile - Kwiecień 2011

Les Miserables1/1/2011 - 28/4/2011Roma Musical Theatre, ul. Nowogrodzka 49,Varsavia

Il musical, basato sul romanzo di VictorHugo, è stato tradotto in polacco dal fran-cese per questa performance. Ma le melodiedelle celebri canzoni di Les Miz non hannobisogno di traduzione.

Da non perdere: eventi, musica, libri e cinema

Vogliamo essere moderni4/2/2011 - 17/4/2011Museo Nazionale, Al. Jerozolimskie 3 Var-savia

Ceramiche e mobili, sono solo alcuni deiquasi 200 oggetti che sono in mostrapresso il Museo Nazionale nell'ambito dellamostra “Vogliamo essere moderni”; mostrache esplora il design moderno polacco neglianni del 1955 al 1968. Queste opere sonorappresentazioni visive dell'identità mo-derna della Polonia in questi anni, e si sonoosservati raramente in Occidente. Alta-mente raccomandato per gli appassionati diarte moderna e design.

David Lowery - The Palace Guards (2011)

Una certa classicità nonchè uncerto amarcord pare che diquesti tempi ci abbiano stre-gato, facendoci perdere, sem-mai l’avessimo avuta, quella

verosimile obiettività nell’individuare le mi-gliori uscite discografiche dell’anno da partesoprattutto dei nuovi musicisti. Prima Ma-rianne Faithfull con "Horses and HighHeels" e adesso questo esordio da solistadi David Lowery (già chitarrista e cantantedei Camper Van Beethoven), sembra quasiessere caduti in una specie di elogio dellavecchiaia. Una sorta di circolo per vecchirocker nostalgici che si ritrovano davanti aun bicchiere di spremuta d’arancia (o, vo-lendo eccedere, di gassosa) a riesumare iricordi, soprattutto i rimpianti, di un tempooramai passato e con la solita espressionecartacarbone: “Certo che la musica di unavolta era tutta un’altra cosa”. A onore delvero però le cose nel nostro caso non

stanno affatto così perchè di roba nuova,grazie a dio, ne ascoltiamo molta, anzi, tal-volta anche troppa. Qual’è allora il motivoche ci spinge a riconsiderare, spesso e vo-lentieri, certi gruppi e certe band di una voltache si affacciano sul mercato indie rock conla loro “alternativa classicità”? Sicuramenteuno dei motivi principali, se non forsel’unico, è che negli ultimi tempi non riu-sciamo a trovare niente di così entusia-smante in grado di catturare la nostraattenzione e che non sia falsamente mo-derno o innovativo. Ecco quindi che, girache ti rigira, ci ritroviamo per l’ennesimavolta a parlare di un lavoro nuovo ma main-stream quale appunto questo "The PalaceGuards" di David Lowery. Un album che rie-sce a regalarci emozioni davvero uniche at-traverso un sound tipicamente americanoche mette insieme (country) folk e rock eche all’occorrenza risulta essere tanto in-timo e profondo quanto travolgente. Provateper esempio a mettere su "Raise 'em Up"on "Honey", "The Palace Guards", "DeepOblivion", "All Those Girls Meant Nothing toMe" oppure ancora "Big Life" con alle ta-stiere il compianto e mai dimenticato MarkLinkous, e vi accorgerete di quanto sia diffi-cile scrollarvele di dosso. Canzoni che vi re-steranno appese nell’anima per moltotempo, che trasudano romanticismo, ener-gia e che all’occorrenza sanno essere per-fino ironiche. Composizioni che Lowery hascritto e collezionato lentamente nel tempo,lasciando che venissero fuori da sè, senzaalcuna fretta, fino a raccoglierle in questodisco. Ovvio che non siamo qui a gridare almiracolo, ma se credete in quel che scri-viamo, "The Palace Guards" è quanto di piùindipendente e alternativo ci sia capitato diascoltare recentemente. Più di un qualsiasialbum “indie qualcosa”.

Luca D’Ambrosio

Marianne Faithfull - Horses and High Heels(2011)

Cosa dire di Marianne Faithfull chenon sia già stato detto o scritto?Praticamente nulla. Allora, pernon cadere nel consueto elogiodella grande cantautrice e ancor

prima di presentare quest’ultima fatica del2011, non ci resta che riassumere rapida-mente, soprattutto per i più distratti, alcunimomenti della carriera della sessantacin-quenne cantante inglese. Nativa di Ham-pstead (Londra), già compagna di MickJagger nonchè coautrice con i Rolling Stonesdi brani come "Sister Morphine" (traccia che,qualche anno più tardi, verrà pubblicata nel-l’imponente "Sticky Fingers" degli Stones),Marian Evelyn Faithfull, così all’anagrafe, èuno di quei personaggi femminili della storiadel rock di cui oggi più che mai avvertiamo ilbisogno, specialmente in un’Italia popolata egovernata da vallette, showgirl, ministre variee dove, come dice Alina Reyes, “la musa èdavvero caduta in basso”. Un esempio didonna libera ed emancipata, ancor prima diessere una eccellente artista; un simbolo dibellezza intramontabile alla stregua dellegrandi dive del cinema del passato come, per

esempio, Marlene Dietrich, Rita Hayworth eAva Gardner e che in quarantacinque anni dicarriera ha sempre saputo mettere insieme,superbamente, quel mix difficilmente realizza-bile (per una donna) fatto di trasgressione, diromanticismo e di cervello. Una figura che lenuove giovani generazioni, ostentatrici di solotette e culi, dovrebbero prendere come mo-dello umano di riferimento mettendo da parte,una volta tanto, quei moderni simulacri chehanno le sembianze ora di Carla Bruni ora diLady Gaga. Non se ne abbiamo gli ammiratoridi quest’ultime, ma la nostra dea è una donnamaestosa che va molto più in là della sem-plice immagine mediatica. Una donna vera,dal passato complesso e abbastanza turbo-lento, pieno di momenti esaltanti ma anche dicocenti delusioni e di passaggi bui. Una can-tante che ha vissuto gli anni del sesso, delladroga e del rock’n’roll, salvaguardando digni-tosamente la sua icona di femmina così incre-dibilmente bella, sensuale e intelligente.Un’autrice piena di vita e di risorse che, dopoun numero considerevole di dischi e di colla-borazioni che non stiamo certo a elencare inquesto articolo, è ancora qui a scrivere e acantare canzoni capaci di lasciarci con il fiatosospeso, come l’iniziale "The Stations" (coverdei Gutter Twins) oppure come "Love Songs"che, più di ogni altra traccia, in questo gelidoe solitario giorno di San Valentino riesce a te-nerci incollati davanti allo stereo. Perchè "Hor-ses and High Heels" è pieno zeppo di brani(pop e rock) dai toni chiaroscuri che affon-dano il cuore e che, nonostante il loro saporeclassico e passatista, si lasciano ascoltaremolto volentieri, anche quando in "No Rea-sons" sembra ricordare proprio gli Stones.Dunque, è il caso di ribadirlo: un album dellamadonna. Pardon, di Marianne Faithfull.

Luca D’Ambrosio

The Twilight Singers10.04.2011Stodola, Warszawa

L’uomo - straordinaria evoluzione29/11/2010 - 29/10/2011Palazzo della Cultura e della ScienzaPlac Defilat 1, Varsavia

L’esibizione segue il cammino dell'evoluzioneumana, riprendendo il viaggio descritto daDarwin sulle Isole Galapagos.

Beethoven Easter Festival09.04.2011 - 22.04.2011http://www.beethoven.org.pl/

Il festival è un evento annuale regolare aVarsavia, giunto alla sua 15 ° edizione. Musi-cisti locali si esibiranno rivisitando alcuneopere classiche del maestro Ludwig vanBeethoven e dei suoi contemporanei. I con-certi si svolgeranno in diversi luoghi tra cui laFilarmonica di Varsavia e il Castello Reale.Controllate il sito web per i dettagli del pro-gramma e del biglietto.

God Is An Astronaut 18.04.2011Progresja, Warszawa

Belle & Sebastian 19.04.2011Stodola, Warszawa

Sufjan Stevens05.05.2011Teatr Polski, Warszawa

Animal Collective21.05.2011Stodola, Warszawa

RE

KL

AM

A