Girard Rene - Kozioł ofiarny

Embed Size (px)

Citation preview

|1

Ren Girard

Kozio ofiarnyKozio ofiarny

Ren Girard

Kozio ofiarnyPrzeoya Mirosawa Goszczyska

Tytu oryginau: Le Bouc Emissaire Projekt okadki i karty tytuowej: Sawomir Zientalski Redaktor: Jarosaw Skowroski Redaktor techniczny Andrzej Hrynkiewicz ISBN 83-218-0608-2 Copyright by ditions Grasset et Fasquelle, 1982 Copyright for the Polish edition by Wydawnictwo dzkie. 1987,1991 Wydawnictwo dzkie d 1987 Wydanie drugie

Spis treciGuillaume de Machaut i ydzi Stereotypy przeladowa Przemoc i magia Teotihuacan Asowie, Kureci i Tytani Zbrodnie bogw Wiedza mitw Najwysza mdro sw ewangelicznego opisu Mki Lepiej jest dla was, gdy jeden czowiek umrze... cicie Jana Chrzciciela Zaparcie si Piotra Demony z Gerazy Szatan sam z sob skcony Historia i Paraklet Posowie

4 | Guillaume de Machaut i ydzi

Francuski poeta Guillaume de Machaut y i tworzy w poowie XIV w. Jego utwr zatytuowany Jugement du Roy de Navarre (Sd krla Nawarry) wart jest dokadniejszego poznania. Zasadnicza cz tego dziea napisana jest w stylu dworskiego poematu, ale jego pocztek robi wstrzsajce wraenie. Zawiera relacj z katastrofalnych, acz niepowizanych ze sob wydarze, w ktrych jakoby sam Guillaume bra udzia, zanim, zdjty groz, ukry si w swoim domu, aby tam oczekiwa mierci lub te koca tych trudnych do opisania nieszcz. Niektre wydarzenia s wrcz nieprawdopodobne, inne za s wiarygodne tylko poowicznie. Jednake w trakcie lektury czytelnik zaczyna podejrzewa, e opis dotyczy czego, co dziao si naprawd. Na niebie pokazuj si znaki, spada deszcz kamieni niszczc wszelkie ycie. Od uderze gromu obracaj si w perzyn cae grody. W miecie, w ktrym mieszka Guillaume, a ktrego nazwy poeta nie wymienia, ludzie umieraj masowo. Odpowiedzialnoci za niektre zgony obcia si niegodziwych ydw oraz pewnych, wspdziaajcych z nimi chrzecijan. W jaki sposb ludzie ci mogli spowodowa tak straszliw zagad miejscowej ludnoci? Ot zatruwali oni rzeki oraz wszystkie rda pitnej wody, a wic niebiosa pooyy kres tym wystpnym czynom, ujawniajc zdziesitkowanej ludnoci sprawcw klski. Jednake ludzie nie przestali umiera, a liczba zgonw rosa a do pewnego wiosennego ranka, kiedy to Guillaume usysza dochodzc z ulicy muzyk i miechy. Wszystko si skoczyo, a dworska poezja moga kwitn dalej. Krytyka epoki nowoytnej ju od swego zarania, a wic od XVI-XVII wieku, trzyma si zasady nieobdarzania tekstw stuprocentowym zaufaniem. Wiele wybitnych wspczesnych umysw ywic przekonanie, i przyczynia si ten sposb do postpu krytycznej dociekliwoci domaga si od krytykw coraz wikszej nieufnoci wobec sowa pisanego. Na skutek licznych interpretacji i reinterpretacji, dokonywanych przez kolejne generacje historykw, wiarygodno wielu tekstw, uchodzcych w swoim czasie za rda autentycznej informacji, jest dzi podwaana. Z drugiej strony epistemologia i filozofia przechodz obecnie totalny kryzys, wiadczcy o zachwianiu podstaw nauki zwanej niegdy wiedz historyczn. Wszyscy intelektualici, przyzwyczajeni do czerpania z tak Zwanych tekstw rdowych, nader gorliwie pogryli si w rozmylaniach na temat wiarygodnoci jakiejkolwiek interpretacji. Tekst Guillaumea de Machaut moe na pierwszy rzut oka korespondowa z modnym dzi klimatem sceptycyzmu wobec historycznej wiarygodnoci. Jednake po chwili zastanowienia nawet obecni czytelnicy s w stanie dostrzec ukryte za wydarzeniamiRen Girard

Guillaume de Machaut i ydzi

nieprawdopodobnymi wydarzenia rzeczywiste. Nie wierz ani w znaki na niebie, ani w zasadno oskare rzucanych na ydw, lecz wszystkich tych niewiarygodnych tematw nie traktuj jednakowo. Wiedz, e Guillaume niczego nie zmyli. Jest on oczywicie czowiekiem atwowiernym, a jego opinia o wydarzeniach jest odbiciem opinii publicznej w stadium histerii. Masowe zgony, ktre relacjonuje, take nie s zmylone. Ich przyczyn bya synna epidemia dumy, ktra w latach 13491350 spustoszya pnocne regiony Francji. Masakra ydw jest rwnie wydarzeniem autentycznym, uzasadnionym w oczach tumu, ktry dokona tej zbrodni, dochodzcymi zewszd pogoskami o zatrutych rdach. Lk przed t straszn chorob sprawi, e ju same pogoski mogy sta si impulsem do rozpoczcia masakry. A oto fragment Sdu krla Nawarry, w ktrym autor pisze o ydach:

Guillaume de Machaut i ydzi | 5

Poczem przybya zgraja Faszywa, zdradziecka i bluniercza: Byo to ydostwo przeklte. To ze, to wiaroomne. Ktre dobra nienawidzi, a kocha wszelkie zo. Ktre tyle dao zota i srebra I polecio (pewnym) chrzecijanom. Iby studnie, rzeki i rda. Ktre byy czyste i zdrowe, W wielu miejscach zatruli. Od czego wielu (ludzi) swe ycie zakoczyo; Albowiem wszyscy, ktrzy z ich (wody) korzystali. Do nagle umierali. Z czego, zaprawd, dziesi razy po sto tysicy Umaro, tak na wsi jak w miecie. I tak ujawnia si Ta miertelna plaga. Ale ten, ktry wysoko zasiada i daleko widzi. Ktry wszystkim rzdzi i o wszystko dba. Zdrady tej duej ukrywa Nie chcia, tak wic ujawni j I da tak powszechnie pozna. e (zdrajcy) utracili ycie i dobra (swe). Albowiem wszyscy ydzi zostali zniszczeni. Jedni powieszeni, inni spaleni. Inni (znw) utopieni, innym cito Gowy toporem lub mieczem. I w ten te sposb liczni chrzecijanie (tak) haniebnie zginli. 11

Tumaczenie filologiczne S. Zikowskiego

Kozio ofiarny

6 | Guillaume de Machaut i ydzi

redniowieczne spoecznoci tak bardzo bay si dumy, ju samo wymwienie jej nazwy napawao ludzi przeraeniem, a wic moliwie najduej wstrzymywali si z wymwieniem tego sowa. Wstrzymywano si take od wszelkich przeciwdziaali, naraajc si tym samym na niebezpieczestwo zaostrzenia skutkw zarazy. Ludzi ogarniaa niemoc tak zupena, e stwierdzenie faktycznego stanu rzeczy nie byoby rwnoznaczne z decyzj stawienia czoa sytuacji, lecz raczej z poddaniem si jej dezorganizujcym efektom, z rezygnacj z pozornie normalnej egzystencji. W takie zalepienie popadaa dobrowolnie caa ludno. To wynikajce z rozpaczy postpowanie sprzyjao polowaniom na kozy ofiarne.

La Fontaine, w bajce Rada zwierzt, w zdumiewajcy sposb naprowadza nas na quasi-religijn obaw przed wymawianiem przeraajcego sowa, ktre, wypowiedziane, mogoby objawi sw zgubn moc:

Duma (albowiem trzeba j wymieni)...2

Zdarzao si niekiedy, jak twierdz historycy, e masakry ydw wybuchay ju w momencie pojawienia si pierwszych pogosek o szerzeniu si w okolicy zarazy, a wic jeszcze przed jej nadejciem. Opis Guillaumea dotyczy by moe podobnego fenomenu, poniewa masakra odbywa si w czasie znacznie wyprzedzajcym paroksyzm epidemii. Jednake przypisywanie przez autora licznych zgonw zatruciu rde przez ydw nasuwa inne przypuszczenie. Jeli zgony te s rzeczywiste, a nie ma powodu, aby uzna je za zmylone, mogy to by pierwsze ofiary jednej i tej samej plagi. Jednak Guillaume, nawet z perspektywy czasu, nie bierze pod uwag tej moliwoci. W jego oczach tradycyjne kozy ofiarne zachowuj niezmiennie moc wyjaniajc pojawienie si pierwszego stadium epidemii. Patologiczne objawy autor dostrzega jedynie w pniejszych fazach wydarze. Znaczny zasig klski podwaa wiarygodno tumaczenia jej tylko i wycznie spiskiem trucicieli, lecz Guillaume nie reinterpretuje wszystkich nastpujcych po sobie wypadkw w aspekcie ich wiarygodnoci.2

Za spraw tego bajkopisarza stajemy si wiadkami kolektywnego zakamania, polegajcego na traktowaniu epidemii jako boskiej kary. Mciwy Bg jest doprowadzony do wciekoci karygodnymi czynami, za ktre skdind nie wszyscy s w rwnym stopniu odpowiedzialni. Aby zaegna plag, naley znale winnego i naleycie si z nim rozprawi czy te, jak pisze dosownie La Fontaine, powici go bstwu. Na pocztku przesuchiwane s zwierzta drapiene, ktre opisuj postpowanie drapiecy uywajc tak subtelnych okrele, e zostaje on z miejsca rozgrzeszony. Na kocu za przychodzi na rozpraw osio, i to wanie on, najmniej krwioerczy, a wic najsabszy, ani si spostrzega i ju jest definitywnie napitnowany.

Ren Girard

Tumaczenie Fr. Knianina: Jean de la Fontaine. Bajki, PIW. 1976.

Skdind mona by zada sobie pytanie, w jakim stopniu poeta jest wiadomy zaistnienia zarazy, skoro do samego koca unika napisania czarno na biaym owego fatalnego sowa. W decydujcym momencie umieszcza w tekcie solenny i, jak si wydaje, rzadko wtedy uywany grecki termin epydimie. Sowo to oczywicie nie funkcjonuje w jego tekcie tak, jak funkcjonuje w naszym, nie jest ono waciwym odpowiednikiem terminu, ktrego ba si uy. Stanowi rodzaj substytutu, pozwala unikn nazwania rzeczy po imieniu, a wic w sumie jest nowym kozem ofiarnym, jakkolwiek tym razem czysto lingwistycznym. Guillaume mwi nam, e nie mgby w aden sposb okreli ani natury, ani przyczyny choroby, ktra spowodowaa mier tak wielu ludzi w tak krtkim czasie:

Guillaume de Machaut i ydzi | 7

Nawet z perspektywy czasu te wszystkie kolektywne, rzeczywiste i wyobraone kozy ofiarne. ydzi i biczownicy, deszcze kamieni i epydimie odgrywaj wci tak skuteczn rol w opisie Guillaumea, e nigdy nie dostrzega on tosamoci plagi, ktr my nazywamy dum. Autor przez cay czas widzi rozliczne nieszczcia, mniej lub wicej od siebie niezalene lub te zwizane ze sob jedynie w sensie religijnym, w pewnym stopniu zblionym do religijnej interpretacji dziesiciu plag egipskich. Wszystko, lub prawie wszystko, co powiedziaem, jest oczywiste. Wszyscy mamy podobny stosunek do opowiadania Guillaumea i czytelnicy mog obej si bez mojego komentarza. Jednake nie jest rzecz zbdn, abymy powicili wicej uwagi

I w tym przypadku zamiast zda si na wasne mylenie, Guillaume woli powoa si na opini publiczn. W XIV w. ze sowa epydimie emanowaa aura naukowoci, podobna, jeli idzie o uspokajajce dziaanie, do praktykowanego przez duszy czas okadzania ulicznych skrzyowa w celu zmniejszenia cyrkulacji morowego powietrza. Choroba odpowiednio nazwana zdaje si by ju w poowie wyleczona, a czsto po to, by wywoa wraenie, e zapanowalimy nad jakim zjawiskiem, ktre jest nie do opanowania, znajdujemy dla niego now nazw. Te sowne egzorcyzmy do dzi dnia nie przestay nas udzi i stosujemy je w tych wszystkich domenach, w ktrych nasza wiedza jest jeszcze cigle wtpliwa czy te nieskuteczna. Przez odmow nazwania jej po imieniu zaraza zostaa niejako powicona bstwu. Mamy tu do czynienia z czym w rodzaju jzykowej ofiary, oczywicie wzgldnie niewinnej w porwnaniu z towarzyszcymi lub te poprzedzajcymi j ofiarami z ludzi, lecz w swojej istocie przecie analogicznej.

Nie byo medyka ani konsyliarza, ktry by trafnie umia przyczyn poda, z ktrej to si wzio, ani co to byo. (ni jakiego leku poda) oprcz tej, e bya to choroba zwana epidemi.

Kozio ofiarny

tej interpretacji, ktrej miao oraz sia ekspresji wymyka si naszej uwadze przede wszystkim dlatego, e jest oglnie uznana i przez nikogo nie kwestionowana. Ta jednomylno trwa dosownie przez wieki i nigdy nie ulega zachwianiu. Jest to tym bardziej znaczce, e mamy do czynienia z pen reinterpretacj. Bez wahania odrzucamy sens nadany opisowi przez jego autora. Stwierdzamy, e nie wie, o czym mwi. Z dystansu wielu wiekw my, ju inni ludzie, ludzie ery nowoytnej, lepiej orientujemy si w tamtych wydarzeniach ni on i jestemy w stanie ustali prawd, ktrej nie dostrzeg autor; coraz mielej i bez wahania twierdzimy, e prawd t wbrew swojemu zalepieniu przekazuje nam sam Guillaume. Czy miaoby to znaczy, e tego rodzaju interpretacja nie zasuguje na ogln aprobat, z ktr si spotkaa, czy moe wykazujemy wobec niej zbyt wielk pobaliwo? Mona zdyskredytowa zeznanie wiadka udowodniajc mu brak bezstronnoci chociaby w jednym punkcie. Historyczne dokumenty traktujemy w zasadzie jak zeznania wiadkw. A wic regua ta zostaje pominita na korzy Guillaumea de Machaut, ktry by moe wcale sobie nie zasuy na taki przywilej. Stwierdzamy, e przeladowania opisane w Sdzie krla Nawarry byy rzeczywiste. Reasumujc pretendujemy do roli tropicieli prawdy w tekcie, ktry w zasadniczych sprawach tak grubo si myli. Skoro mamy podstaw, aby ten tekst traktowa z podejrzliwoci, by moe powinnimy uzna go w caoci za podejrzany, nie zawierzajc adnemu z jego twierdze nie wyczajc tych, ktre dotycz przeladowa.

8 | Guillaume de Machaut i ydzi

A wic skd bierze si nasza dziwna pewno, z jak stwierdzamy: masakra ydw bya faktem? Ju mamy gotow pierwsz odpowied: tekstu Guillaumea nie czytamy w oderwaniu od innych, podobnych tekstw. S takie utwory, pochodzce z tego okresu; poruszaj ten sam temat, a niektre z nich przedstawiaj jeszcze wiksz warto ni Sd... Guillaumea. Ich autorzy s mniej atwowierni. Teksty te tworz gst tkank materii poznawczej, w ktr rwnie wczylimy utwr Guillaumea. I wanie w kontekst umoliwi nam oddzielenie prawdy od faszu zawartego w cytowanym wyej fragmencie.

Jest prawd, e przeladowania ydw oraz duma stanowi stosunkowo dobrze znany zesp wypadkw. Istnieje ju rozlega wiedza dotyczca tego tematu, wiedza, ktra budzi w nas pewne oczekiwania. Tekst Guillaumea odpowiada na nie. Perspektywa ta nie jest bdna z punktu widzenia naszej indywidualnej znajomoci rzeczy oraz bezporedniego kontaktu z tekstem, lecz z teoretycznego punktu widzenia nie jest ona zadowalajca. Materia historyczny rzeczywicie istnieje, ale dokumenty, ktre si na skadaj, nie s bynajmniej w duo wikszym stopniu godne zaufania ni tekst Guillaumea czy to pod wzgldem analogii, czy te rnic. Nie moemy take w tym kontekcie znale odpowiedniego miejsca dla tekstu Guillaumea, poniewa, jak ju powiedziaem,

Ren Girard

nie wiemy, gdzie wydarzyy si relacjonowane przez niego fakty. Dziay si one by moe w Paryu albo w Reims czy te w jeszcze innym miecie. Ale w kontekst nie odgrywa zasadniczej roli; wspczesny czytelnik, nawet jeli nie uzyska w tej materii adnej informacji, odczyta tekst w proponowany przeze mnie sposb. Dojdzie mianowicie do wniosku, e masakra ydw bya czynem niesprawiedliwym. Bdzie wiedzia, e tekst kamic mwi prawd: ofiary s niewinne, lecz zostay rzeczywicie zamordowane i w rezultacie zawsze bdzie w stanie odrni prawd od faszu, dokadnie tak samo, jak my to robimy. Skd pochodzi nasza umiejtno? Czy nie naley przestrzega zasady wyrzucania caej zawartoci kosza, jeli znajdzie si w nim jedno zepsute jabko? Czy nie powinnimy spojrze podejrzliwie na ten zanik podejrzliwoci, na t nasz szcztkow naiwno, ktrej wspczesna superkrytyka wyznaczyaby waciwe miejsce (gdybymy tylko dali jej do tego sposobno)? Czy nie naleaoby przyzna, e kade historyczne poznanie jest wtpliwe i e nie da si wycign adnych wiarygodnych informacji z badanego przez nas tekstu nawet tej, e przeladowania rzeczywicie miay miejsce?

Guillaume de Machaut i ydzi | 9

Kiedy zdamy sobie spraw z charakteru powyszych informacji, zawartych w tekcie, musimy rwnoczenie stwierdzi, e musz one wzajemnie na siebie oddziaywa, przynajmniej implicite. Jeli epidemia rzeczywicie wybucha, istnieje due prawdopodobiestwo, e zbudzi upione przesdy. dza przeladowania skupia si najczciej na mniejszociach wyznaniowych, zwaszcza w czasie kryzysu. Z drugiej za strony rodzaj oskare, ktrym da posuch atwowierny Guillaume, mg spowodowa rzeczywiste przeladowania. Tej miary poeta nie powinien by wyrnia si krwioerczoci. Skoro daje wiar opisywanym przez siebie wydarzeniom, to niewtpliwie wierz w nie wszyscy ludzie, wrd ktrych si obraca. A wic tekst sugeruje, i opinia publiczna jest w stanie nadmiernej ekscytacji i tym samym skonna jest uwierzy w najbardziej absurdalne pogoski. Reasumujc, tekstKozio ofiarny

Na wszystkie te pytania naley da odpowied zdecydowanie negatywn. Taki bezwzgldny sceptycyzm wiadczyby, i nie zdajemy sobie sprawy ze szczeglnego charakteru omawianego tekstu. Pomidzy danymi prawdopodobnymi i nieprawdopodobnymi, ktre zawiera, istnieje szczeglny zwizek. Oczywicie na pocztku czytelnik nie jest w stanie powiedzie: to jest faszem, a to prawd. Dostrzega jedynie tematy mniej lub bardziej prawdopodobne oraz zupenie nieprawdopodobne. Coraz liczniejsze zgony s prawdopodobne; mogaby tu wchodzi w gr jaka epidemia. Zatruwanie rde jest jednak absolutnie nieprawdopodobne, przede wszystkim dlatego, e zostao przedstawione przez Guillaumea jako zjawisko masowe. W wieku XIV nie znano jeszcze substancji tak trujcych, by mogy wywoa podobne skutki. Nienawi autora do domniemanych przestpcw jest wyraona tak dobitnie, e stawia jego tez w mocno podejrzanym wietle.

10 | Guillaume de Machaut i ydzi

Kontekst zdarze niewiarygodnych potwierdza wiarygodno pozostaych, zmieniajc t wiarygodno w prawdopodobiestwo i vice versa. W kontekcie zdarze wiarygodnych niewiarygodnoci pozostaych nie mona traktowa jako funkcji fabularnej, dziaajcej bezzasadnie, li tylko dla satysfakcji tworzenia fikcji. Dostrzegamy tu dziaanie wyobrani, to pewne; lecz nie dziaa tu jaka nieokrelona wyobrania, ale wyobrania ludzi dnych przemocy. Pomidzy poszczeglnymi przedstawieniami istniej wzajemne uwarunkowania, wzajemna korespondencja, z ktrej moemy sobie zda spraw przy zastosowaniu tylko jednej hipotezy. Tekst, ktry wanie rozwaamy, ma niewtpliwie rdo w rzeczywistym przeladowaniu przedstawionym z perspektywy przeladowcw. Perspektywa ta jest zdecydowanie mylca, jako e przeladowcy s przekonani o zasadnoci stosowanej przez siebie przemocy. Uznali si za karzce rami sprawiedliwoci, a wic s im potrzebne obarczone win ofiary; jednake perspektywa przeladowcw zmusza ich w pewnym sensie do prawdomwnoci. Mwi prawd, poniewa pewno swych racji omiela ich do tego stopnia, e nie staraj si ukry adnego szczegu popenionej zbrodni.

ukazuje nam sytuacj sprzyjajc masakrom, ktre te, jak twierdzi autor, rzeczywicie zaistniay.

Z chwil kiedy domylamy si rozumowania przeladowcw, absurdalno oskare nie obnia w naszych oczach waloru informacji zawartej w tekcie, a wrcz podnosi jej wiarygodno jakkolwiek jedynie w tym, co dotyczy aktw gwatu. Gdyby do historii zatruwania rde Guillaume dorzuci jeszcze historie o rytualnym dzieciobjstwie, jego sprawozdanie byoby jeszcze bardziej niewiarygodne, lecz w niczym nie umniejszaoby to naszej pewnoci co do realnoci masakry, o ktrej nam donosi. Czym w tego rodzaju tekstach oskarenia s mniej prawdopodobne, tym wiksze prawdopodobiestwo masakry: potwierdza j psychologiczny kontekst, w ktrym mordowanie ofiar staje si wrcz nieuniknione. Z drugiej strony zestawienie dwch tematw, masakry i epidemii, wskazuje na powstanie historycznego kontekstu, w ktrym nawet dociekliwy w gruncie rzeczy intelektualista mgby potraktowaRen Girard

Wobec kadego utworu tego rodzaju mamy prawo zaniecha stosowania obowizujcej reguy, e wiarygodno caego tekstu nie moe przewysza wartoci najmniej wiarygodnej informacji w nim zawartej. Skoro tekst opisuje okolicznoci sprzyjajce przeladowaniu, skoro przedstawione w nim ofiary s takie, jakich najczciej poszukuj przeladowcy, oraz, co nas jeszcze bardziej upewni, tekst przedstawia owe ofiary jako odpowiedzialne za tego typu zbrodnie, ktrymi przeladowcy z reguy obciaj przeladowanych, moemy by prawie pewni, e przeladowania byy faktem. Jeli sam tekst potwierdza realno przeladowa, nie ma powodw, aby to kwestionowa.

powanie opisywan przez siebie histori o trucicielach. Przedstawienia przeladowcw niewtpliwie kami, lecz zawarte w nich kamstwa s zbyt typowe, jeli idzie o przeladowcw w ogle, a szczeglnie o przeladowcw redniowiecza, abymy mogli nie potraktowa jako prawdy tego, co nam mwi Guillaume w tych wszystkich punktach, w ktrych potwierdza domysy sugerowane przez sam natur swego zakamania. Jeli za idzie o przeladowania, o ktrych domniemani przeladowcy sami nam donosz, to nie ma powodu, by w nie wtpi. Pewno nasz uzasadnia wzajemna zaleno dwch rodzajw danych. Gdyby wspzaleno ta nie wystpowaa tak czsto, nasza pewno nie byaby absolutna. Jednake czstotliwo jest zbyt dua, abymy mieli jakie wtpliwoci. Tylko autentyczne przeladowanie, widziane oczami przeladowcw, moe tumaczy regularno czenia si tych danych. Nasza interpretacja wszystkich tego typu tekstw jest ze statystycznego punktu widzenia godna zaufania.

Guillaume de Machaut i ydzi | 11

Statystyczny charakter owej ufnoci nie wynika bynajmniej li tylko z faktu akumulacji dokumentw o jednakowym stopniu niepewnoci. Jest ona wyszej prby. Kady dokument typu poematu Guillaumea de Machaut posiada olbrzymi walor poznawczy, poniewa znajdujemy w nim fakty wiarygodne i niewiarygodne wzajemnie w taki sposb podporzdkowane, i kady z nich tumaczy obecno drugiego. Jeli nasza pewno ma charakter statystyczny, to dlatego, e gdyby jakikolwiek dokument rozpatrywany by w oderwaniu od pozostaych, mogoby zaistnie podejrzenie, e jest dzieem faszerza. Jakkolwiek jest to mao prawdopodobne, jest jednak moliwe w odniesieniu do jednego dokumentu. Za w przypadku wielkiej liczby jest to wykluczone.

Realistyczna, demistyfikatorska postawa wspczesnego zachodniego wiata wobec tekstw o przeladowaniu, jest jedyn postaw suszn i uzasadnion, albowiem jest wynikiem bezbdnej analizy; uwzgldnia wszystkie dane przedstawione w tego typu tekstach. Nie wypywa ani z humanitaryzmu, ani z ideologii, lecz z czysto intelektualnych racji. Taka interpretacja nie uzurpuje sobie bez maa jednomylnej aprobaty, ktrej staa si obiektem. Historia nie ma do zaofiarowania solidniejszych wynikw analiz. Dla badacza mentalnoci wiadectwo godne zaufania, inaczej mwic, wiadectwo czowieka nie podzielajcego uroje niejakiego Guillaumea de Machaut, nie bdzie nigdy przedstawiao takiej wartoci, jak niegodne zaufania wiadectwo przeladowcw, tym bardziej takich, ktrzy uczestniczyli w spisku. Dokumentem absolutnie godnym zaufania, jako e jest on niewiadomie odkrywczy, jest dokument autorstwa przeladowcw na tyle naiwnych, i nie zatarli ladw swoich zbrodni, jak to czyni wikszo wspczesnych przeladowcw. Ci ostatni s na tyle przezorni, e nie pozostawiaj adnych dokumentw, ktre mogyby posuy za dowd przeciwko nim.Kozio ofiarny

12 | Guillaume de Machaut i ydzi

A wic tkwimy w peni banau i czytelnik jest by moe znudzony oczywistoci tych wszystkich stwierdze. Niechaj mi to wybaczy, gdy wkrtce sam si przekona, i nic zamieszczaem ich bez powodu; wystarczy niekiedy minimalne przesunicie, aby stao si czym prowokacyjnym i wrcz niepojtym, to, co w przypadku Guillaumea de Machaut jest spraw oczywist.

Wszyscy umiemy ju dzisiaj wytropi stereotypy przeladowcze. Istnieje na ten temat wiedza, ktra staa si rodzajem szablonu, ale wiek XIV jeszcze jej nie posiada albo posiada w minimalnym stopniu. Naiwni przeladowcy nie wiedz, co czyni. S zbyt mocno przekonani o czystoci swego sumienia, aby wiadomie zwodzi czytelnikw, i przedstawiaj ca spraw tak, jak j widz. Nie podejrzewaj, e redagujc swoje sprawozdanie dostarczaj potomnoci broni przeciwko sobie. Jest to take prawdziwe w przypadku niesawnych polowa na czarownice wieku czternastego i rwnie prawdziwe dzisiaj w zacofanych regionach naszej planety.***

Naiwnymi nazywamy przeladowcw, ktrzy s dostatecznie pewni swojej susznoci a take nie do przezorni aby faszowa lub cenzurowa charakterystyczne dane dotyczce przeladowa. S one ukazane w ich tekstach niekiedy pod postaci niezmienion, a wic tak, ktra posiada bezporedni warto poznawcz, a niekiedy pod postaci wprowadzajc w bd, lecz rwnie cho porednio odkrywcz. Wszystkie dane s typowymi stereotypami, a kombinacja dwch rodzajw stereotypw prawdomwnoci i zakamania informuje nas o naturze tych tekstw.

To, co mwi moi czytelnicy mieli ju okazj, aby si o tym przekona przeczy uwiconym zasadom, ktre wyznaje wikszo krytykw. Jestem bez przerwy upominany, e wobec tekstw nie mona stosowa gwatu. W przypadku Guillaumea de Machaut wybr jest prosty: albo dokonamy gwatu wobec tego tekstu, albo pozwolimy, aby w dalszym cigu tekst ten zadawa gwat niewinnym ofiarom. Niektre zasady, mianowicie takie, ktre zdaj si posiada dzisiaj warto uniwersaln, poniewa stanowi jakoby znakomit barier zabezpieczajc przed wyskokami niektrych interpretatorw, mog mie fatalne konsekwencje. Notabene nie pomyleli o tym ci wszyscy, ktrym si wydaje, i uznajc te zasady za niewzruszone wszystko ju przewidzieli. Wszdzie i wszystkim gosi si pogld, e pierwszym obowizkiem krytyka jest respektowanie dosownoci tekstu. Czy mona w peni stosowa t zasad wobec literatury niejakiego Guillaumea de Machaut? Inn wspczesn ekstrawagancj, ktra daje zreszt mierne rezultaty w konfrontacji z tekstem Guillaumea de Machaut, czy raczej odczytaniem, jakie wszyscy bez wahania stosujemy w jego przypadku, jest nonszalancja, z jak nasza krytyka liteRen Girard

racka raz na zawsze rozprawia si ze zjawiskiem, ktre nazwaa punktem odniesienia. W argonie lingwistycznym naszych czasw punktem odniesienia jest sama sprawa, o ktrej tekst wydaje si mwi, a w naszym przypadku jest ni masakra ydw jako winnych otrucia chrzecijan. Od dwudziestu lat syszymy powtarzan bez przerwy opini, e punkt odniesienia jest prawie nieosigalny. Nie jest skdind wane, czy jestemy czy nie jestemy zdolni go dostrzec; zdawa by si mogo, e te naiwne starania o dotarcie do punktu odniesienia mog ograniczy badanie tekstw w moliwie najnowoczeniejszym duchu. Dzisiaj liczy si ju tylko polegajcy na dwuznacznikach i glissandach dialog jzyka z nim samym. W postawie tej nie wszystko naley odrzuci, lecz stosujc j na sposb szkolny ryzykujemy tym, e Ernest Hoeppfner wydawca Guillaumea w szacownym Towarzystwie Dawnych Tekstw zostanie uznany przez nas za niedocigniony wzr krytyka. W swoim wstpie pisze on istotnie o dworskiej poezji, natomiast nie wspomina sowem o masakrze ydw podczas epidemii dumy.

Guillaume de Machaut i ydzi | 13

Cytowany wyej passus Guillaumea stanowi dobry przykad tego, co nazwaem w swojej ksice Rzeczy ukryte od zaoenia wiat 3 tekstami o przeladowaniu. Pod tym okreleniem rozumiem sprawozdania o rzeczywistych i zazwyczaj kolektywnych aktach przemocy, sprawozdania redagowane przez oprawcw, a wic w konsekwencji poddane charakterystycznym znieksztaceniom. Trzeba dostrzec te znieksztacenia, aby je sprostowa i wykaza arbitralno wszystkich aktw gwatu, ktre tekst o przeladowaniu przedstawia jako usprawiedliwione. Nie musimy bynajmniej dugo studiowa sprawozdania z jakiegokolwiek procesu czarownic, aby zauway w nim tak sam kombinacj danych rzeczywistych i wyimaginowanych cho nieprzypadkowych jak dostrzeglimy w tekcie Guillaumea de Machaut. Wszystko tam przedstawione jest jako prawda, ale my ju w to nie wierzymy, jakkolwiek nic sdzimy, e wszystko jest nieprawd.

I w tym przypadku akt oskarenia wydaje si nam mieszny, nawet jeli sama czarownica uznaje go za uzasadniony lub jeli podejrzewamy, i jej zeznania byy wymuszone torturami. Czarownica moe z powodzeniem uzna siebie za prawdziw czarownic. Moliwe, e stosujc magiczne zabiegi chciaa rzeczywicie zaszkodzi swoim ssiadom. Jednak nie sdzimy i naleaoby j za to pozbawi ycia. Naszym zdaniem nie istniej skuteczne zabiegi magiczne. Jest zupenie prawdopodobne, e ofiara dzielia ze swoimi przeladowcami dziwaczn wiar w skuteczno czarw, nam jednak obca jest ta wiara; nasz sceptycyzm nie dozna uszczerbku. W trakcie tych procesw nie daje si sysze aden gos, ktry odtworzyby czy raczej ustali prawd. To znaczy, e mamy przeciwko sobie, przeciwko naszej interpretacji tek stw nie tylko sdziw i wiadkw, ktrzy s ich autorami, lecz take same oskar3

Des choses caches depuis la fondation du monde, Grasset. 1978.

Kozio ofiarny

Oskarenia s absurdalne, a sentencje wyrokw niesprawiedliwe, lecz redaktorzy wykazali wielk trosk o ich dokadno i przejrzysto, co zreszt charakteryzuje wszystkie dokumenty prawne. A zatem nasza ufno jest waciwie ulokowana. Odsuwa to wszelkie podejrzenia, e solidaryzujemy si skrycie z organizatorami polowa na czarownice. Historyk, ktry oceniby wszystkie dane jakiegokolwiek procesu jako w rwnej mierze fantastyczne tylko dlatego, e niektre z nich s dotknite przeladowczym skrzywieniem, nie wynisby z nich najmniejszych korzyci poznawczych w zakresie swojej specjalnoci, za jego koledzy przestaliby go powaa. Krytyka, ktra ma przynie jakie autentyczne rezultaty, nie moe polega na rwnaniu wszystkich danych tekstu do danych najmniej prawdopodobnych pod pozorem, e nasze bdy zawsze bd wynika z braku, lecz nigdy z nadmiaru nieufnoci. Zasada bezgranicznej podejrzliwoci powinna jeszcze raz ustpi wobec zotej reguy tekstw o przeladowaniu. Mentalno przeladowcw pobudza pewien typ uroje, a lady tych uroje wiadcz raczej za ni przeciw zaistnieniu pewnego typu wydarze zakamuflowanych w tekcie ktry skdind zdaje z nich spraw mianowicie samych przeladowa oraz skazywania czarownic na mier. A wic nie jest trudno powtarzam to jeszcze raz oddzieli prawd od faszu, bowiem te dwa elementy stanowi do wyrane stereotypy.

one. Jednomylno ta nie jest dla nas zaskoczeniem. Autorzy tych dokumentw byli tam, za nas tam nie byo. Nie dysponujemy adn informacj, ktra by od nich nie pochodzia. A jednak z wielowiekowego dystansu jaki samotnie pracujcy historyk, czy te ktokolwiek inny, moe mie uzasadnione prawo do zaskarenia wyroku ferowanego przeciwko czarownicom. Jest to ta sama radykalna reinterpretacja, jaka miaa miejsce w przypadku Guillaumea de Machaut, to samo odwane obalenie porzdku rzdzcego tekstem, taka sama intelektualna operacja i ta sama pewno oparta na tego samego typu racjach. Obecno danych wyobraonych nie skania nas do przypuszcze, e cao tekstu jest dzieem wyobrani. Wrcz odwrotnie: niewiarygodne oskarenia nie zmniejszaj, lecz wzmacniaj wiarygodno pozostaych danych. I w tym przypadku mamy do czynienia z pozornie paradoksaln wspzalenoci; lecz w rzeczywistoci wspzaleno pomidzy prawdopodobiestwem i nieprawdopodobiestwem, mieszczcymi si w tekcie, nie jest paradoksem. To wanie w aspekcie tej wspzalenoci niejasno sformuowanej, ale ju uwiadomionej oceniamy pod wzgldem ilociowym oraz jakociowym informacje, ktre niejako czekaj na wydobycie ich z naszego tekstu. Jeeli dokument jest typu prawnego, rezultaty s zazwyczaj rwnie konstruktywne, a niekiedy jeszcze bardziej rewelacyjne ni w przypadku utworu Guillaumea de Machaut. Szkoda, e wikszo protokow ulega spaleniu w tym samym czasie, co i czarownice.

14 | Guillaume de Machaut i ydzi

Ren Girard

Aby sobie uwiadomi, jak i dlaczego tak si stao, i okazalimy t pewno siebie wobec tekstw o przeladowaniach, powinnimy opisa i wyliczy owe stereotypy. Take i w tym przypadku nasze zadanie nie jest trudne. Trzeba tylko, jak zwykle, jasno sprecyzowa wiedz, ktr ju posiadamy, ale ktrej nigdy nie prbowalimy usystematyzowa i dlatego nie zdajemy sobie jeszcze sprawy z jej doniosoci. Wiedza ta tkwi w konkretnych przykadach, do ktrych j stosujemy, a przykady te nale przecie do historii i to przede wszystkim historii wiata zachodniego. Nigdy jeszcze nie prbowalimy wykorzysta tej wiedzy poza domen historii, na przykad do tak zwanego wiata etnologii. Aby sprawdzi skuteczno takiego przedsiwzicia, sprbuj naszkicowa, oczywicie w wielkim skrcie, typologi stereotypw przeladowczych.

Guillaume de Machaut i ydzi | 15

Kozio ofiarny

16 | Stereotypy przeladowa

Mwi tu jedynie o przeladowaniach kolektywnych lub te wywoujcych kolektywny rezonans. Przez wyraenie kolektywne przeladowanie rozumiem akty gwatu popeniane bezporednio przez zbrodniczy tum, jak to miao miejsce w przypadku masakry ydw podczas epidemii dumy. Przez okrelenie przeladowania wywoujce kolektywny rezonans rozumiem akty przemocy w rodzaju polowa na czarownice legalne w formie, lecz zdeterminowane przez podekscytowan opini publiczn. To rozrnienie nie jest skdind istotne. Na polityczny terror, szczeglnie terror Rewolucji Francuskiej, skaday si zazwyczaj przeladowania jednego i drugiego typu. Przeladowania, ktre nas interesuj, wystpuj zwyczaj w czasach kryzysu przyczyniajcego si do osabienia normalnych instytucji oraz sprzyjajcego formowaniu si tumu; inaczej mwic spontanicznemu gromadzeniu si ludnoci. Tum ten przejawia tendencje do cakowitego podstawiania si pod instytucje, ktre ulegy osabieniu, bd te stosowania wobec nich presji wymuszajcej decyzje. Powyszym fenomenom nie zawsze musz towarzyszy takie same sprzyjajce im okolicznoci. Czasami w gr wchodz zdarzenia losowe np. epidemie, dugotrwaa susza lub powd niekiedy za polityczne zamieszki albo konflikty na tle religijnym. Na szczcie sprawa konkretnych przyczyn nie jest obiektem naszego zainteresowania. Obojtne jakie byyby ich rzeczywiste przyczyny, kryzysy owe, powodujc wielkie kolektywne przeladowania, przeywane s przez ludzi, ktrzy im podlegaj, w sposb bez maa identyczny. Spraw najbardziej rzucajc si w oczy jest fakt, i zawsze ulegaj cakowitemu zniszczeniu spoeczne struktury, przestaje obowizywa zasada rnic, okrelajca spoeczny porzdek. W tym wzgldzie wszystkie relacje s zgodne. Mog pochodzi od pisarzy najwikszych szczeglnie w przypadku zarazy poczwszy od Tucydydesa i Sofoklesa (w pracy Antonina Artaud), poprzez Lukrecjusza, Boccaccia, Shakespearea, Daniela Defoe, Tomasza Manna i wielu innych. Mog take pochodzi od jednostek nie pretendujcych do roli pisarzy. Te ostatnie teksty s szczeglnie do siebie podobne. I nic dziwnego, bowiem niezmiennie wyraaj jedno denie: aby si nigdy niczym nie wyrnia. wiadcz o kulturowym ujednoliceniu i pomieszaniu tradycyjnych wartoci. Oto co na przykad w roku 1697 pisa portugalski mnich Fco de Santa Maria:

Stereotypy przeladowa

Odkd zaczyna pon w jakim krlestwie albo w jakiej republice w ogie gwatowny i porywczy, widzi si niemoc magistratw, przeraon ludno, obezwadnion wadz polityczn. Nie przestrzega si ju prawa; staje rzemioso; rodziny trac spjno, a ulice wiec pustka mi. Wszystko ulega przeraajcemu pomieszaniu. Wszystko popada w ruin. Bowiem wszystko jest poraone i wali si pod ciarem i ogromem straszliwej klski. Ludzie bez rnicy pochodzenia i fortuny pogreni s w miertelnym smutku... Ci, co wczorajRen Girard

Stereotypy przeladowa | 17

Gruntowne zniszczenie instytucji zaciera albo cakowicie niweluje zrnicowanie hierarchii i funkcji, nadajc wszystkie mu wyraz rwnie monstrualny jak monotonny. W spoecznoci wolnej od kryzysu wraenie zrnicowania wynika z rnorodnoci realiw, a take z systemu wymiany, przyczyniajcego si do powstania rnic i tym samym skrywajcego element wzajemnoci, ktre musi dopuszcza, gdy inaczej przesta by by systemem wymiany czyli kultur. Na przykad wymiany matrymonialne, a nawet wymiany dbr konsumpcyjnych nie s absolutnie postrzegane jako wymiany. Natomiast kiedy w spoeczestwie co si zaczyna psu, terminy patnoci ulegaj skrceniu, a zasada wzajemnoci uwidacznia si nie tylko w wymianach pozytywnych, utrzymujcych si jedynie w przypadkach absolutnej niezbdnoci, na przykad w postaci bezporedniej zamiany, lecz take w wymianach wrogich lub negatywnych, ktre wykazuj tendencj wzrostow. Wzajemno w tych ostatnich wymianach, uwidaczniajca si w skrconych relacjach, nie jest wzajemnoci zachowa dobrych, lecz zych, oboplnoci zniewag, ciosw, aktw zemsty oraz neurotycznych symptomw. I wanie dlatego kultury tradycyjne unikaj nadto bezporedniej wzajemnoci. Owa za wzajemno, chocia ludzi sobie przeciwstawia, jednak ujednolica ich zachowania i to wanie ona wywouje predominacj tego samego zawsze paradoksaln, gdy w swojej istocie i konfliktow i solipsystyczn. A wic dowiadczenie odrnorodnienia odpowiada czemu realnemu na paszczynie stosunkw midzyludzkich, lecz nie jest z tego powodu mniej mityczne. Za ludzie, a wanie tak dzieje si kolejny raz i w naszych czasach, maj tendencj do nadawania temu zjawisku charakteru absolutnego. Tekst, ktry przed chwil zacytowaem, dobrze oddaje taki proces odrnorodnienia przez wzajemno:

grzebali, s grzebani dzisiaj... Odmawia si wszelkiej litoci przyjacioom, bowiem wszelka lito jest niebezpieczna... Jako e wszelkie prawa mioci i natury s unicestwione lub zapomniane pord okropnoci tak ogromnego po mieszania, dzieci gwatem oddziela si od rodzicw, ony od mw, braci i przyjaci od siebie nawzajem.. Ludzie trac przyrodzone mstwo i nie wiedz, jakiej sucha rady, kr niby zdesperowani lepcy, potykajc si co krok o swj lk i swoje sprzecznoci.

Ci, co wczoraj grzebali, s grzebani dzisiaj... Odmawia si wszelkiej litoci Przyjacioom, bowiem wszelka lito jest niebezpieczna... dzieci gwatem oddziela si od rodzicw, ony od mw, traci i przyjaci od siebie nawzajem...

Identyczno zachowa wywouje wraenie pomieszania i totalnego odrnorodnienia:Kozio ofiarny

18 | Stereotypy przeladowa

Ludzie bez rnicy pochodzenia i fortuny pogreni s w miertelnym smutku... Wszystko ulega przeraajcemu pomieszaniu.

Na dowiadczenia wielkich spoecznych kryzysw rzadko ma wpyw rnorodno przyczyn rzeczywistych. Std wynika jednostajno opisw dotyczcych wanie owej jednostajnoci. Guillaume de Machaut nie stanowi tu wyjtku. W egoistycznym zamkniciu si w sobie poszczeglnych indywiduw i w grze wynikajcych z tego represji, innymi sowy w paradoksalnie oboplnych konsekwencjach owego zamknicia, widzi on jedn z gwnych przyczyn zarazy. Mona wic mwi o stereotypie kryzysu i naley w nim dostrzec, z logicznego i chronologicznego punktu widzenia, pierwszy stereotyp przeladowa. Kulturowe formacje tracc swoje zrnicowanie chyl si w pewnym sensie ku upadkowi. Jeli to zrozumielimy, atwiej nam poj koherencj procesu przeladowczego oraz pewnego typu logik czc wszystkie wchodzce w jego skad stereotypy. Stojc wobec schyku formacji kulturowej, ludzie czuj si bezradni; ogrom nieszczcia sprawia, i trac gow. Ale nie przychodzi im na myl, by zainteresowa si przyczynami naturalnymi klski. Idea, e mogliby, poznajc coraz lepiej owe przyczyny, stopniowo wpywa na ich nastpstwa, jest jeszcze cigle w stadium embrionalnym.

Poniewa kryzys jest przede wszystkim kryzysem spoecznym, istnieje silna tendencja do tumaczenia go przyczynami spoecznymi, a przede wszystkim moralnymi. Ostatecznie to ukady midzyludzkie ulegaj rozkadowi, za podmioty owych ukadw nie mog przecie nie mie nic wsplnego z tym gronym fenomenem. Jednak miast gani samych siebie, poszczeglni ludzie przejawiaj nieodpart skonno do udzielania nagany bd caej spoecznoci co ich do niczego nie zobowizuje bd innym ludziom, ktrzy wydaj si szczeglnie niebezpieczni z przyczyn, ktre atwo odgadn. Za podejrzanych oskara si o szczeglnego rodzaju zbrodnie. Gwne oskarenia s na pierwszy rzut oka do zrnicowane, jednak atwo ustali ich zgodno. Chodzi w pierwszym rzdzie o zbrodnie polegajce na aktach gwatu w stosunku do istot, wobec ktrych stosowanie przemocy jest czynem najbardziej zbrodniczym czy to w sensie absolutnym czy jednostkowym. Wymieni tu trzeba zbrodnie popeniane na krlu, na ojcu, na symbolu najwyszego autorytetu, niekiedy za, w spoecznociach biblijnych i nowoytnych, na istotach najsabszych i zupenie bezbronnych, szczeglnie maych dzieciach.Ren Girard

Niektre oskarenia s na tyle charakterystyczne, e ju na pierwsz o nich wzmiank wspczeni obserwatorzy czuj powietrzu akty przemocy; szukaj wszdzie pozostaych skadnikw, ktre mogyby potwierdzi ich podejrzenia, a mianowicie innych stereotypw przeladowczych.

Z kolei mamy zbrodnie na tle seksualnym, gwaty, kazirodztwa, sodomie. Za najczciej mwi si o zbrodniczych przekroczeniach cile przestrzeganych tabu danej kultury. Wreszcie mamy do czynienia ze zbrodniami dotyczcymi religii jak profanacje hostii. Tutaj take powinny by przekraczane najbardziej rygorystyczne tabu danej kultury.

Stereotypy przeladowa | 19

Wszystkie wymienione zbrodnie wydaj si fundamentalne. S skierowane przeciwko samym podstawom kulturowego porzdku, przeciw rodzinnemu i hierarchicznemu zrnicowaniu, bez ktrego nie mgby istnie ad kulturowy. Stanowi zatem w sferze dziaa indywidualnych odpowiedniki globalnych konsekwencji epidemii lub te jakiejkolwiek innej klski porwnywalnej z epidemi. Zbrodniarze nie poprzestaj na rozprzeniu wizw spoecznych, oni je niszcz cakowicie. Przeladowcy zawsze dochodz do przekonania, e niewielka grupa indywiduw czy nawet pojedyncza jednostka mimo swojej wzgldnej saboci moe sta si niebezpieczna dla caej wsplnoty. I wanie owa stereotypowo oskarenia uatwia i uprawomocnia tego typu przekonania, odgrywajc rol porednika. Jest mostem czcym znikomo indywiduum z ogromem ciaa spoecznego. Zoczycy, nawet najbardziej szatascy, chcc doprowadzi do obalenia zrnicowa caej wsplnoty musz albo uderzy w samo jej serce lub w gow, albo zacz od stery indywidualnej, popeniajc w niej takie ujednolicajce zbrodnie, jak ojcobjstwo, kazirodztwo i tym podobne. Nie musimy sobie zbytnio zaprzta gowy dociekaniem najistotniejszych przyczyn owego przekonania na przykad nieuwiadomionymi podaniami, o ktrych mwi psychoanalitycy, ani te utajonym pragnieniem stosowania ucisku, o ktrym mwi marksici. Plasujemy si poniej tych docieka; przedmiotem naszej troski s sprawy elementarniejsze. Interesuj nas wycznie dwie sprawy: automatyzm oskare oraz wzajemne splatanie si przeladowczych przedstawie i dziaa. Mamy tu do czynienia z pewnym systemem, za jeeli do jego zrozumienia s absolutnie konieczne przyczyny, wystarcz nam przyczyny najbardziej bezporednie i najoczywistsze. Terror, zasugerowany ludziom schykiem kulturowego porzdku; zupene pomieszanie manifestujce si powstawaniem tumu za tum w granicznym przypadku nie jest niczym innym, jak tylko wsplnot literalnie pozbawion wszelkiego zrnicowania, wszystkiego, co ludzi rni od siebie tak w czasie jak i w przestrzeni: oto w istocie wszyscy gromadz si w sposb nieuporzdkowany w tym samym miejscu i w tym samym czasie.

Kozio ofiarny

Tum zawsze skania si do przeladowa, bowiem naturalne przyczyny tego, co go turbuje, co go przeksztaca w turba4 , nie s go w stanie zainteresowa. Tum z definicji5 dy do dziaania, ale nie jest w stanie oddziaywa na przyczyny naturalne. Szuka wic przyczyny dostpnej, ktra mogaby zaspokoi odczuwany przez niego gd przemocy. Jednostki skadajce si na tum zawsze s potencjalnymi przeladowcami, bowiem marzy im si oczyszczenie wsplnoty z elementw nieczystych, ktre j demoralizuj, ze zdrajcw, ktrzy j podkopuj. Stawanie si tumu jest tosame z mglistym apelem, ktry sprawia, i si gromadzi czy te mobilizuje, przeksztacajc si w mob6 . To wanie od sowa mobile pogodzi owo okrelenie, tak rnice si od sowa crowd jak aciskie turba od sowa vulgus. Jzyk francuski nie umoliwia takiego rozrnienia. Ze sowem mobilizacja wie si sowo wojenny albo partyzancki, a wic skierowany przeciwko nieprzyjacielowi ju wytypowanemu albo takiemu, ktry bdzie za chwil wytypowany jeli nie zosta ju wytypowany przez sam tum si jego mobilnoci. Podczas epidemii dumy funkcjonoway wszystkie stereotypowe oskarenia w stosunku do ydw oraz innych kolektywnych kozw ofiarnych. Jednak Guillaume de Machaut o nich nie wspomina. Oskara ydw o zatruwanie rzek, pomija za posdzenia najbardziej nieprawdopodobne. Jego wzgldne umiarkowanie wynika zapewne z faktu, i jest intelektualist. By moe ma ono take oglniejsze znaczenie, zwizane z ewolucj mentalnoci Europejczykw w kocu redniowiecza.

20 | Stereotypy przeladowa

Cel tej operacji jest niezmienny. Oskarenie o trucicielstwo umoliwia zrzucenie odpowiedzialnoci za klski absolutnie rzeczywiste na ludzi, ktrym w istocie nie udowodniono zbrodniczej dziaalnoci. Dziki trucinie udao si wzbudzi przekonanie, e niewielka grupa, czy nawet jednostka, moe wyrzdzi szkod caej wsplnocie unikajc zdemaskowania. Tak wic trucizna jest zarazem mniej mityczna jakPo francusku tum to foule, za francuskie fouler znaczy depta, tratowa, ciemiy, poniewiera. Przyp. tum.5 6 4

W okresie tym sabnie wiara w siy tajemne. Nieco dalej powiemy dlaczego. Poszukiwanie winnych trwa nadal, jednak dotyczy zbrodni racjonalniej uzasadnianych; dlatego, jak sdz, czsto pojawia si w nim nowy niedorzeczny motyw: trucizna. Przeladowcom ni si trucizna tak stona, i jej znikoma ilo moe wytru ca populacj. Idzie tu o przydanie waloru materialnoci, a wic naukowoci bezzasadnej ju teraz i zbyt ewidentnej przyczynowoci magicznej. Chemia przejmuje paeczk od sensu stricto demonologii.

Po acinie turba znaczy niepokj, zamieszanie, tum. Przyp. tumacza. Mob to po angielsku motoch, tuszcza. Przyp. red.

Ren Girard

i dokadnie tak samo mityczna jak wczeniejsze oskarenia chociaby ze oko, pozwalajce zrzuci na jakkolwiek jednostk odpowiedzialno za jakiekolwiek nieszczcie. A zatem oskarenia o zatruwanie rde wody pitnej naley traktowa jako wariant stereotypu oskarycielskiego.

Stereotypy przeladowa | 21

O tym, e wszystkie powysze oskarenia odpowiadaj temu samemu zapotrzebowaniu, wiadczy fakt, e wszystkie one wystpuj w procesach o czary. Podejrzanym zawsze udowadnia si udzia w osawionych nocnych sabatach. adne alibi nie jest moliwe, poniewa fizyczna obecno obwinianego nie jest konieczna do ustanowienia dowodnoci. Uczestnictwo w zbrodniczych zgromadzeniach moe mie charakter czysto duchowy. Zbrodnie, a take przygotowania do zbrodni, na ktrych polega sabat, maj ogromne spoeczne reperkusje. Tutaj znowu odnajdujemy wszelkiego rodzaju ohyd tradycyjnie przypisywan ydom w krajach chrzecijaskich, za uprzednio chrzecijanom w Cesarstwie Rzymskim. Tak wic niezmiennie mwi si o rytualnym dzieciobjstwie, religijnej profanacji, stosunkach kazirodczych, sodomii. Jednak preparowanie trucizn rwnie odgrywa wielk rol w tych aferach, podobnie jak zabiegi oskaronych wobec osobistoci wpywowych bd obdarzonych prestiem. Czarownica, cho nic nie znaczca jako osoba, oddaje si dziaalnoci, ktra moe wywrze wpyw na cae spoeczne ciao. I wanie dlatego diabe i demony nie gardz przymierzem z czarownic. Nie bd ju wicej mwi o stereotypach oskarycielskich. Mona si atwo zorientowa, jak dziaa drugi stereotyp, a przede wszystkim, co go czy z pierwszym z nich, ze stereotypem kryzysu odrnorodnienia.

Przechodz do trzeciego stereotypu. Zdarza si, i ofiary tumu s zupenie przypadkowe; zdarza si take, i przypadkowe nie s. I zdarza si rwnie, e przypisywane im zbrodnie s autentyczne, cho nawet i w tym przypadku to nie owe zbrodnie odgrywaj zasadnicz rol w wyborze ofiary. Zasadnicz rol odgrywa przynaleno do pewnych grup szczeglnie naraonych na przeladowania. Spord wszystkich ludzi oskaranych o zatruwanie rzek Guillaume de Machaut najpierw wymienia ydw. Ze wszystkich wskazwek, ktrych nam udziela, ta jest dla nas najcenniejsza, najbardziej rewelatorska jeli idzie o znieksztacenie przeladowcze. W kontekcie pozostaych stereotypw, wyimaginowanych oraz rzeczywistych, ten stereotyp uznajemy za rzeczywisty. W spoeczestwie zachodnim ydzi byli w istocie wielokrotnie przeladowani.

Na mniejszociach etnicznych oraz religijnych czsto skupiaj si wrogie uczucia wikszoci. I to stanowi kryterium selekcji ofiarniczej, niewtpliwie relatywnej, jeli idzie o poszczeglne spoecznoci, jednake transkulturowej, jeli idzie o sam zasad. Nie ma spoecznoci, ktra nie poddawaaby swojej mniejszoci, swoich niedostatecznie zintegrowanych bd tylko wyrniajcych si grup, pewnym formom

Kozio ofiarny

jeli nie przeladowa, to co najmniej dyskryminacji. W Indiach przeladuje si muzumanw, a w Pakistanie hindusw. A wic istniej uniwersalne cechy selekcji ofiarniczej i wanie one stanowi nasz trzeci stereotyp.

22 | Stereotypy przeladowa

Uomno jest wpisana nierozdzielnie w zesp cech ofiarniczych, za w niektrych grupach, na przykad w szkolnym internacie, kade indywiduum, ktre ma trudnoci adaptacyjne obcokrajowiec, prowincjusz, sierota, dziecko wpywowych i zamonych rodzicw, chromy lub po prostu nowo przybyy jest w mniejszym lub wikszym stopniu traktowane jako uomne. Skoro uomno lub kalectwo s rzeczywiste, sprzyjaj skupianiu si wrogich uczu ludzi prymitywnych na upoledzonej jednostce. Jednoczenie skoro jakakolwiek ludzka grupa ma zwyczaj wybiera swoje ofiary z okrelonych rodowisk spoecznych, etnicznych, religijnych, skonna jest przypisywa im uomno lub kalectwo, ktre, gdyby byy prawdziwe, wzmagayby niech przeladowcw. Powysz tendencj dobitnie uwidaczniaj karykatury rasistowskie. Jednake anomalie mog wystpowa nie tylko w sferze fizycznej. Mog rwnie wystpowa we wszystkich innych sferach egzystencji, suc jako uprzywilejowane kryterium selekcji ofiar.

Owi niepenosprawni cigle jeszcze s obiektem ocen sensu stricto dyskryminujcych i ofiarniczych, niewspmiernych z zakceniami, jakie moe wywoa ich obecno w procesach spoecznej wymiany. O wielkoci naszego spoeczestwa wiadczy wanie owo poczucie obowizku wobec niepenosprawnych, ktrych naley otoczy opiek.

Poza kryteriami kulturowymi i religijnymi mamy take kryteria czysto fizyczne. Choroba, obd, deformacje typu genetycznego, przypadkowe okaleczenia, a nawet wszelkiego rodzaju kalectwa prowokuj postawy przeladowcze. eby sobie uwiadomi, i jest to zjawisko uniwersalne, wystarczy rzuci okiem wok siebie, a take i w siebie. Ju samo sowo anormalny, podobnie jak w redniowieczu sowo zaraza, ma posmak tabu; jest zarwno dostojne jak przeklte, sacer w kadym sensie tego sowa. Mniema si, e bardziej przystoi uywa sowa handicape7, zapoyczonego z angielskiego.

Sowo okrelajce indywiduum niesprawne fizycznie na skutek uszkodzenia orodka czuciowego lub ruchowego. Przyp. tum.7

Istniej na przykad anomalie spoeczne; tutaj rednia okrela norm. W miar oddalania si od statusu wikszoci obojtne w jakim kierunku ronie moliwo przeladowa. atwo to zauway w przypadku tych, ktrzy znaleli si na dole drabiny spoecznej. Natomiast trudniej zauway, e do marginesu biedoty czy

Ren Girard

marginesu anormalnych naleaoby w tym kontekcie doda jeszcze jeden margines margines bogatych i monych. Monarcha i jego dwr przywodz niekiedy na myl oko cyklonu. Ten podwjny margines sugeruje, i organizacja spoecznoci ma waciwoci wiru. W okresie spokoju moni i bogaci korzystaj w sposb oczywisty z protekcji oraz przywilejw niedostpnych dla wydziedziczonych. Jednake nas nie interesuj warunki normalne, ale czas kryzysw. Wystarczy jeden rzut oka na histori powszechn, aby sobie uwiadomi, e ryzyko gwatownej mierci z rk rozwcieczonego tumu jest statystycznie wiksze w przypadku uprzywilejowanych ni wszystkich pozostaych klas. W granicznych przypadkach wszelkie kracowoci cigaj siebie od czasu do czasu kolektywne gromy: nie tylko skraj na zamono albo ubstwo, lecz take skrajny sukces lub poraka, pikno i brzydota, rozwizo i cnota, kracowa umiejtno podobania si oraz niepodobania. Nie tylko bez radno kobiet, dzieci i starcw, lecz take sia mocarzy staje si saboci wobec przecitnoci. Za tum z reguy zwraca si przeciwko tym, ktrzy go uprzednio ciemiyli.

Stereotypy przeladowa | 23

Co poniektrzy, jak sdz, uznaj za skandal zaliczenie bogatych i monych w poczet ofiar kolektywnych przeladowa z tego samego tytuu, co sabych i ubogich. Te dwa fenomeny nie s w ich oczach symetryczne. Bogaci i moni wywie raj przecie na spoeczno pewien wpyw usprawiedliwiajcy przemoc, ktrej ofiar pa mog w czasie kryzysu. Sta nowi to wit rewolt uciemionych lub co w tym rodzaju. Trudno ustali granic pomidzy dyskryminacj zasadn arbitralnym przeladowaniem. Z przyczyn politycznych, moralnych, medycznych i tym podobnych niektre formy dyskryminacji wydaj si dzi racjonalnie uzasadnione, a jednak s podobne do dawnych procederw przeladowczych: mona by tu wymieni przykad poddawania w czasie epidemii kwarantannie kadego czowieka mogcego kogokolwiek zarazi. redniowieczni lekarze przeciwstawiali si idei, jakoby zaraza moga si rozprzestrzenia przez kontakt fizyczny z chorymi. Naleeli przecie do rodowisk owieconych, za wszelkie teorie o zaraliwoci zanadto przypominay przesdy przeladowcze. A jednak uczeni ci byli w bdzie. Aby idea zaraliwoci moga pojawi si ponownie i to w szacownym kontekcie dziewitnastowiecznej medycyny, wolnej od przeladowczej mentalnoci, niezbdny by klimat nie dopuszczajcy podejrze, i mogaby ona stanowi nowy kamufla powracajcego przesdu.

Problem ten jest interesujcy, jednak nie ma on nic wsplnego z niniejsz prac. Moim jedynym celem jest wyliczenie waciwoci prowokujcych przemoc tumu wobec tych, ktrzy owe waciwoci posiadaj. Przytoczone przeze mnie przykady nie budz pod tym wzgldem wtpliwoci. Fakt, e nawet dzisiaj mona by uzna zaKozio ofiarny

24 | Stereotypy przeladowa

Bior dwa przykady. Wikszo historykw sdzi, e monarchia francuska nie jest wolna od odpowiedzialnoci za rewolucj 1789 roku. Czyby egzekucja Marii Antoniny nie przystawaa do naszego schematu? Przykad krlowej naley do licznych preferowanych kategorii, jeli idzie o funkcj ofiarn; jest nie tylko wadczyni, ale i cudzoziemk. Jej austriackie pochodzenie nieustannie powraca w wykrzykiwanych przez tum oskareniach. Trybuna, ktry j skazuje, jest pod silnym wpywem tumu paryan. Wystpuje tu take nasz pierwszy stereotyp: w Rewolucji odnajdujemy wszystkie charakterystyczne cechy wszelkich kryzysw, ktre sprzyjaj kolektywnym przeladowaniom. Historycy nie maj oczywicie zwyczaju traktowa danych dotyczcych Rewolucji Francuskiej jako elementw jednego i tego samego przeladowczego schematu. Nie domagam si, aby ten sposb mylenia obecny by we wszystkich naszych koncepcjach dotyczcych Rewolucji Francuskiej. Niemniej jednak rzuca on interesujce wiato na czsto pomijane milczeniem oskarenie, ktre jednake explicite pojawio si w procesie krlowej oskarenie o kazirodczy stosunek z wasnym synem.

Jedn spraw jest istnienie tego schematu, za drug e wynika z niego takie czy inne konkretne wydarzenie. W niektrych przypadkach trudno to ustali, jednake zasadno mojego zamierzenia nie doznaje przez to uszczerbku. Kiedy nie jestemy zdecydowani, czy potraktowa jak szczegln cech okrelonego wydarzenia jako stereotyp przeladowczy, nie naley rozpatrywa tego problemu uwzgldniajc wycznie wspomnian cech w oderwaniu od jej kontekstu, natomiast trzeba zada sobie pytanie, czy zaistniay rwnolegle inne stereotypy.

Nie zamierzam dokadnie opisywa obszaru przeladowa; nie zamierzam precyzyjnie okrela, gdzie zaczyna si i gdzie koczy niesprawiedliwo. Wbrew temu, co sdz niektrzy, nie interesuje mnie wystawianie dobrych lub zych stopni spoecznym i kulturowym formacjom. Moj jedyn trosk jest wykazanie, e istnieje transkulturowy schemat kolektywnej przemocy i e atwo naszkicowa z grubsza jego zarysy.

usprawiedliwione niektre tego typu akty przeladowcze, nie ma adnego wpywu na rodzaj przeprowadzanej przeze mnie analizy.

Ren Girard

Wemy teraz przykad innego skazaca. Rzeczywicie popeni czyn, ktry wyzwoli skierowan przeciw niemu przemoc tumu. w Murzyn rzeczywicie zgwaci bia kobiet. Kolektywna przemoc traci cechy arbitralnoci w najoczywistszym sensie tego okrelenia. Tum rzeczywicie wymierza kar za czyn, ktry jego zdaniem wymaga sankcji. W tej sytuacji mona mniema, i nie wystpuj tu przeladowcze znieksztacenia, a ponadto e obecno stereotypw przeladowczych nie ma ju takiego znaczenia, o jakim wspomniaem. W rzeczywistoci przeladowcze znieksztacenia s tu wci obecne, cho nie podwaaj one dosownej prawdy oskar-

Nie ma kultury, w ramach ktrej kady czowiek nie czuby si rny od innych i nie traktowaby tych rnic jako usprawiedliwionych i koniecznych. Tak dzi typowy, a nie majcy bynajmniej nic wsplnego ani z radykalizmem, ani z postpowoci, sposb manifestowania rnic jest tylko abstrakcyjnym przejawem pewnego sposobu postrzegania wsplnego wszystkim kulturom. Kade indywiduum przejawia tendencj do czucia si bardziej innym od wszystkich blinich i rwnoczenie kada kultura przejawia tendencj do mylenia o sobie nie tylko jak o rnej od innych, lecz ponadto jak o maksymalnie rnej od innych, bowiem kada kultura podtrzymuje owo uczucie innoci wrd pozostajcych w jej krgu jednostek. Znaki ofiarnicze nie oznaczaj rnic w onie systemu, lecz znacz moliwo faktycznego rnienia si systemu od jego subiektywnie postrzeganej innoci czy wyjtkowoci, a wic rzeczywistego niernienia si, zawieszenia funkcjonowania jako systemu. Jest to oczywiste w przypadku fizycznej uomnoci. Ciao czowieka stanowi system anatomicznych zrnicowa. Skoro upoledzenie, nawet przypadkowe, niepokoi, to wanie dlatego, e robi wraenie destabilizujcego dynamizmu. Zdaje si zagraa systemowi jako takiemu. Dy si do jego ograniczenia, ale na prno; doprowadza ono do szalestwa istniejce wok niego rnice, ktre staj si monstrualne, wzajemnie siebie poganiaj, nakadaj na siebie, mieszaj, a w kracowych przypadKozio ofiarny

Jak si przekonalimy, istnieje cisy zwizek pomidzy dwoma pierwszymi stereotypami. I wanie po to, eby obciy ofiary odpowiedzialnoci za kryzysowe odrnorodnienie, oskara si je o odrnorodniajce zbrodnie. W rzeczywistoci za to specyficzne stygmaty ofiarnicze decyduj o wyborze ofiar. Jak si ma trzeci stereotyp do dwch pozostaych? Na pierwszy rzut oka pitna ofiarnicze maj charakter sensu stricto rnicujcy. Jednake znaki kulturowe rwnie maj taki charakter. Musz wic istnie dwa sposoby rnienia si, dwa typy zrnicowania.

enia. Stanowisko przeladowcw jest w dalszym cigu irracjonalne. Odwraca stosunek midzy ogln sytuacj spoeczn a indywidualnym przestpstwem. Skoro pomidzy tymi dwiema paszczyznami istnieje zwizek przyczyn i motywacji, nie moe on nie prowadzi od zjawisk kolektywnych do indywidualnych. Przeladowcza mentalno porusza si w kierunku odwrotnym. Zamiast widzie w indywidualnym mikrokosmosie odbicie bd imitacj paszczyzny oglnej, dopatruje si w poszczeglnym osobniku i rda, i przyczyny wszystkiego, co j rani. Odpowiedzialno ofiar, prawdziwa lub nie, podlega podobnemu urojonemu powikszeniu. Reasumujc, nie ma adnej rnicy, jeli idzie o interesujcy nas temat, pomidzy przypadkami Marii Antoniny i przeladowanego Murzyna.***

Stereotypy przeladowa | 25

26 | Stereotypy przeladowa

Kategorie ofiarnicze zdaj si predysponowa do popeniania zbrodni odrnorodniajcych. To nie ich wasn inno wyrzuca si mniejszociom religijnym, etnicznym, narodowym, lecz fakt, i nie rni si jak trzeba, a w kracowym przypadku nie rni si wcale. Obcokrajowcy nie s zdolni do respektowania prawdziwych rnic; albo nie maj waciwych nawykw, albo waciwego gustu; niewaciwie pojmuj inno jako tak. Barbaros to nie indywiduum mwice innym jzykiem, lecz mylce jedyne rozrnienia rzeczywicie znaczce, rozrnienia jzyka greckiego. Wszelkie sownictwo dotyczce uprzedze plemiennych, narodowych itp. wyraa nienawi nie do rnicy, lecz do jej braku. To nie inne nomos widzi si w innym, lecz anomali, n i e i n n n o r m , l e c z a n o r m a l n o ; uomno staje si szpetot; obcokrajowiec apatryd. W Rosji nie byo wskazane uchodzi za kosmopolit. Metys skupia w sobie wszystkie rnice, bowiem ich nie posiada. Mechanizmy ancestralne reprodukuj si z generacji na generacj w niewiadomoci wasnej reprodukcji, jednake czsto, trzeba przyzna, na poziomie mniejszej recesywnoci ni poprzednio. Wspczesny antyamerykanizm sdzi o sobie, i rni si od innych, wczeniejszych uprzedze, gdy absorbuje wszelkie rnice jako antidotum na wirus odrnorodnienia amerykaskiej pono proweniencji . Wszdzie sycha gosy, e inno jest przeladowana, lecz w dyskurs nie jest bynajmniej dyskursem ofiar; jest to odwieczny dyskurs kultur, ktry w coraz wikszym stopniu staje si abstrakcyjnie uniwersalny w swoim odrzuceniu uniwersalnoci i moe si dzisiaj pojawi jedynie w niezbdnej masce walki z przeladowaniami. Take w kulturach najbardziej hermetycznych ludzie sdz, i s wolni i otwarci na wiat; inno tych kultur sprawia, i nawet najmniejsze z nich przeywane s przez tkwicych w ich ramach ludzi jako niewyczerpywalne. Wszystko, co zagraa owemu zudzeniu, przeraa nas i wzbudza odwieczn skonno do przeladowa. Owa skonno zawsze idzie t sam drog, niezmiennie realizuje si poprzez takie same stereotypy, zawsze stanowi odpowied na to samo zagroenie. Wbrew wszystkiemu, co si na w temat mwi, to nie rnica staje si przyczyn obsesji przeladowcw, lecz jest ni wanie jej przemilczane przeciwiestwo: zatarcie si rnicy.

kach gro samozniszczeniem. Rnica pozasystemowa przeraa, bowiem sugeruje prawd o systemie, o jego wzgldnoci, kruchoci, miertelnoci.

Stereotypy przeladowania s nierozdzielne i wikszo jzykw co daje do mylenia ich nie rozdziela. Tak jest na przykad z acin i grek, a wic i z francuskim, ktry w trakcie studiw nad owymi stereotypami zmusza nas bez przerwy do odwoywania si do pokrewnych wyrazw: crise, crime, critre, critique. Wszystkie te sowa wziy si z tego samego greckiego sowa krino, co znaczy nie tylko sdzi, odrnia, rnicowa, lecz take oskara i skazywa ofiar. Nie naley zbytnioRen Girard

ufa etymologii i to nie na niej opieram swoje rozumowanie. Jednake zjawisko powysze jest tak niezmienne, i nie popeniam, jak sdz, bdu uwzgldniajc je. Sugeruje ono ukryt jak dotd korelacj pomidzy kolektywnymi przeladowaniami a kultur jako caoci. Jeli taka korelacja istnieje, aden lingwista, aden filozof, aden polityk nigdy jej nie wyjani.

Stereotypy przeladowa | 27

Kozio ofiarny

28 | Czym jest mit?

Czym jest mit?

Za kadym razem, kiedy jakie wiadectwo, ustne czy pisane, zdaje spraw z aktw przeladowczych, porednio czy bezporednio kolektywnych, zadajemy sobie pytanie, czy zawiera ono rwnie opis spoecznego i kulturowego kryzysu, a wic oglnego odrnorodnienia (pierwszy stereotyp), opis zbrodni odrnorodniajcych (drugi stereotyp) oraz czy desygnowani autorzy tych zbrodni posiadaj znaki selekcji ofiarniczej, paradoksalne cechy odrnorodnienia (trzeci stereotyp). Jest jeszcze stereotyp czwarty, sama przemoc; lecz o tym bdzie mowa pniej. akty gwatu s autentyczne, kryzys jest autentyczny,

Wanie owo nagromadzenie wielu stereotypw w jednym dokumencie pozwala stwierdzi zaistnienie przeladowania. Niekoniecznie musz pojawi si wszystkie stereotypy. Wystarcz trzy, a czsto nawet dwa. Ich obecno upowania nas do stwierdzenia, e: ofiary s wybierane nie na podstawie przypisywanych im zbrodni, lecz na zasadzie znakw ofiarniczych wszystkiego, co sugeruje pokrewiestwo owych zbrodniczych znakw z kryzysem,

Skoro powyszy schemat jest schematem uniwersalnym, niewtpliwie mona si go doszuka w kadej spoecznoci. Historycy istotnie doszukali si go we wszystkich spoecznociach, jakimi si zajmowali, a wic w tych, ktre zamieszka j dzi ca nasz planet, w tym take w spoecznociach zachodnich, oraz u ich bezporednich poprzedniczek, szczeg nie z okresu imperium rzymskiego. Natomiast etnologowie nie dostrzegaj nigdy schematu przeladowczego w spoecznociach, ktre badaj. Trzeba zada sobie pytanie dlaczego? Wchodz w gr dwie odpowiedzi. 1) Spoecznoci etnologiczne nie dokonuj wcale lub prawie wcale aktw przeladowczych, wobec ktrych mona by zastosowa ten typ analizy, jaki stosujemy w przypadku tekstu Guillaumea de Machaut. Ku takiej odpowiedzi skania si wspczesny neoprymitywizm. Antyhumanitaryzmowi naszego spoeczestwa przeciwstawia on wyszy stopie humanitaryzmu wszystkich innych kultur. Na razie nikt nie mie twierdzi, i przeladowania s rzeczywicie nieobecne w spoecznociach niezachodnich.Ren Girard

sensem tej operacji jest zrzucenie na ofiary odpowiedzialnoci za w kryzys i zadziaanie na poprzez unicestwienie ofiar lub co najmniej wyrzucenie ich ze wsplnoty, ktr skalay.

2) Przeladowania wystpuj, lecz ich nie zauwaamy dlatego, e nie posiadamy odpowiednich dokumentw, bd dlatego, e nie umiemy rozszyfrowa dokumentw, ktre posiadamy.

Czym jest mit? | 29

Zacznijmy wic od mitu o Edypie. Zaraza pustoszy Teby: to pierwszy stereotyp przeladowczy. Winny jest Edyp, bowiem zabi ojca i polubi matk: oto drugi stereotyp. Aby pooy kres epidemii, gosi wyrocznia, naley wypdzi ohydnego przestpc. Jest wic explicite zapowiedziane finalne przeladowanie. Ojcobjstwo i kazirodztwo jawnie porednicz pomidzy tym, co indywidualne, a tym, co kolektywne; owe zbrodnie s w takim stopniu odrnorodniajce, e ich wpyw w sposb zaraliwy rozciga si na ca spoeczno. Czytajc tekst Sofoklesa stwierdzamy, i odrnorodnienie jest tosame z zaraeniem.

Owymi dokumentami s mity. Aby dowd mj by bardziej zrozumiay, zaczynam od mitu z mojego punktu widzenia reprezentatywnego. Zawiera on wszystkie przeladowcze stereotypy i nic ponadto. Przedstawia je w olniewajcej formie. Jest to epizod z mitu o Edypie opowiedziany przez Sofoklesa w Krlu Edypie. Nastpnie przejd do mitw rwnie odtwarzajcych schemat przeladowczy, lecz w formie nie tak atwej do rozszyfrowania. Wreszcie przejd do mitw, ktre odrzucaj tene schemat, ale w sposb wystarczajco ewidentny aby wrcz potwierdzi zasadno jego przyjcia. Przechodzc d najatwiejszego do najtrudniejszego udowodni, e wszystkie te mity tkwi korzeniami w autentycznych przeladowaniach autentycznych ofiar.

Sdz, i suszna jest druga hipoteza. Spoecznoci mityczno-rytualne nie s wolne od przeladowa. Jestemy w posiadaniu dokumentw, ktre powinny nam umoliwi wykazanie tego faktu: zawieraj przeladowcze stereotypy, ktre wyliczyem; uwidoczniaj ten sam caociowy schemat, jaki pojawia si w tekcie Guillaumea de Machaut. Gdybymy od siebie wymagali logicznego postpowania, to i do nich zastosowalibymy ten sam typ interpretacji.

Trzeci stereotyp: znaki ofiarnicze. Najpierw mamy uomno: Edyp kuleje. Skdind bohater w przyby do Teb nie rozpoznany przez nikogo jest wic, jeli nie de jure to de facto obcokrajowcem. W kocu jest on synem krla oraz samym krlem, prawowitym spadkobierc Lajosa. Podobnie jak wszystkie inne postaci mityczne godzi si na poczenie w swojej osobie kracowoci tego, co zewntrzne, z kracowoci tego, co wewntrzne. Zwrmy uwag, e w kocowych partiach Odysei jej gwny bohater jest niekiedy ebrakiem, a niekiedy wszechwadnym monarch. Jedyn dan, ktrej odpowiednika nie znalelibymy w przeladowaniach historycznych, jest kondycja porzuconego dziecka. Jednak wszyscy zgadzaj si co do tego, e porzucone dziecko mona okreli jako przedwczesn ofiar, wytypo-

Kozio ofiarny

30 | Czym jest mit?

W micie tym, podobnie jak u Guillaumea, a take w procesach czarownic, mamy do czynienia z oskareniami czysto mitologicznymi, z ojcobjstwem, kazirodztwem, moralnym i fizycznym zatruwaniem wsplnoty. Te oskarenia s typowe dla sposobu, w jaki rozprzony tum widzi swoje ofiary. Za identyczne oskarenia id w parze z kryteriami selekcji ofiarniczej, ktre mog by rzeczywiste. Jak mona nie wierzy w istnienie rzeczywistej ofiary w tekcie, ktry j jako tak przedstawia i ktry z jednej strony kae nam widzie ofiar oczami przeladowcw, a z drugiej strony opisuje j tak, jak w rzeczywistoci powinna by, eby zosta wytypowan przez swoich rzeczywistych przeladowcw? eby nas jeszcze bardziej utwierdzi w przekonaniu, mwi si, i ekspulsja tej ofiary nastpia w okolicznociach gwatownego kryzysu, co rzeczywicie sprzyja przeladowaniu. Zbiegaj si tutaj wszystkie okolicznoci, ktre, gdyby tekst w by tekstem historycznym, autentycznie wyzwoliyby u wspczesnego czytelnika wyej opisany typ interpretacji ten sam, jaki z reguy stosujemy w przypadku wszystkich tekstw redagowanych z perspektywy przeladowcw. Dlaczego wstrzymujemy si od tego w przypadku mitu?Ren Girard

Im wicej znakw ofiarniczych posiada jakie indywiduum, tym wiksz ma szans cign na swoj gow gromy. Uomno Edypa, jego przeszo dziecka porzuconego, status obcokrajowca, parweniusza, krla czyni z niego prawdziwy konglomerat znakw ofiarniczych. Zauwaylibymy to niewtpliwie, gdyby w mit zosta ochrzczony dokumentem historycznym. Zadalibymy sobie wwczas pytanie, jak rol mog w nim peni wszystkie te znaki w poczeniu z innymi stereotypami przeladowczymi. Odpowied byaby jednoznaczna. Mit ten potraktowalibymy podobnie, jak traktujemy tekst Guillaumea de Machaut, a wic jako sprawozdanie z przeladowania, zredagowane z perspektywy naiwnych przeladowcw. Przeladowcy wyobraaj sobie ofiar tak, jak j rzeczywicie widz, a wic jako winn i nie zacieraj ladw przeladowania. Sdzilibymy, e za tym tekstem musi kry si rzeczywista ofiara, wytypowana nie na podstawie stereotypowych zbrodni, o ktre jest oskarana i ktre w aden sposb i nigdzie nie mogy spowodowa zarazy, lecz na podstawie wszystkich cech ofiarniczych wymienionych w samym tekcie cech rzeczywicie zdolnych skupi na tym, kto je posiada, paranoiczne podejrzenia tumu przeraonego zaraz.

wan ze wzgldu na zowrbne dla jej przyszoci pitno, ktrym jest anomalia naleca niewtpliwie do wymienionych wyej stygmatw ofiarnych. Nieszczsny los porzuconego dziecka sprawia, i zostanie ono wyrzucone poza obrb wasnej wsplnoty. Porzucone dziecko zostaje uratowane jedynie chwilowo, jego los jest co najwyej zmienny, za konkluzja mitu w stu procentach potwierdza przepowiedni wyroczni.

W micie tym mamy stereotypy i peniejsze, i doskonalsze ni w tekcie Guillaumea de Machaut. Jake mona sdzi, i skupiy si tu przypadkowo lub jako wytwory czystej wyobrani poetyckiej czy fantastycznej, obcej zarwno mentalnoci przeladowcw jak te realiom ofiarnym? Lecz wanie w to ka nam wierzy nasi profesorowie, i to wanie mnie pomawiaj o ekstrawagancj, kiedy sugeruj co wrcz przeciwnego.

Czym jest mit? | 31

Niektrzy powiedz mi, e mit o Edypie moe by tekstem spreparowanym, jeli nie cakowicie sfabrykowanym, moe przez samego Sofoklesa, a jeli nie przez niego, to na pewno przez kogo innego. Lecz sd w nie zmienia postaci rzeczy, wrcz odwrotnie. Skoro Sofokles poprawia mit w zakresie przeladowczych stereotypw, to dlatego, e w przeciwiestwie do naszych etnologw co podejrzewa. Gbia jego inspiracji, ktrej zawsze si w nim dopatrywali wszyscy, ktrzy chcieli zrobi ze proroka, skania go ku objawieniu tego, co jest w istocie najbardziej mityczne w micie, a wic, oglnie mwic, mitycznoci nie wynikajcej bynajmniej z oparw literackich wonnoci, lecz ze stosunku przeladowcw do dokonywanych przez siebie przeladowa.

Podobnie jak w przeladowaniach historycznych stereotypy przeladowcze wystpuj cznie take w mitach, za zbieno ta nie moe ze statystycznego punktu widzenia nie stanowi objawienia. W zbyt wielu mitach jawi si ten sam model, aby ow powtarzalno mona byo przypisa czemukolwiek innemu, jak tylko rzeczywistym przeladowaniom. Myle inaczej byoby takim samym absurdem, jak przyzna czysto fikcyjny charakter temu wszystkiemu, co Guillaume de Machaut pisze o ydach. Kiedy stajemy wobec tekstu traktowanego jako historyczny, jestemy wiadomi, e tylko przeladowcze zachowanie w ujciu przeladowczej mentalnoci moe spowodowa nagromadzenie wszystkich stereotypw figurujcych w wielu mitach. Przeladowcy mniemaj, i o wyborze ofiary decyduj zbrodnie, ktre jej przypisuj i ktre czyni z niej indywiduum odpowiedzialne za klski. Lecz w istocie powoduj nimi przeladowcze kryteria, ktre nam wiernie przekazuj bynajmniej nie dlatego, e chc nas pouczy, ale dlatego, i nie podejrzewaj ich rewelatorskiego znaczenia.

8

W ksice La violence et le sacr 8 sformuowaem po raz pierwszy hipotez rzeczywistej ofiary oraz rzeczywistej kolektywnej przemocy, tkwicych u rde mitu. Wikszo krytykw nie uznaa mych racji. Nawet ci, ktrzy, jak si wydawao, byli w peni predestynowani, aby je zrozumie, dostrzegli w tym, co napisaem, jedynie bajk la Rousseau, powtrzenie mitu zaoycielskiego. Nie zauwayli, jaki to typ interpretacji transponuj na mitologi. Twierdzili, i stwarzam sobie iluzje co doGrasset, Pary, 1972 r. Przyp. tum.

Kozio ofiarny

32 | Czym jest mit?

Obiekcje te s rewelatorskie. Owi krytycy tkwi w przekonaniu, i jedyn regu, ktr mona zastosowa do kadego tekstu, jest regua maksymalnej podejrzliwoci. adna z danych tekstu, powtarzaj, nie jest bardziej prawdopodobna od danej najbardziej nieprawdopodobnej. Gdyby rzeczywicie naleao stosowa ow regu, naleaoby wykluczy w istocie moliwo wycignicia z analizowanego mitu jakiejkolwiek realnej informacji. W tym akurat przypadku najbardziej nieprawdopodobne jest czenie zarazy z ojcobjstwem i kazirodztwem; korelacja ta jest oczywicie dzieem wyobrani, jednak nie ma powodu, aby z tego tytuu wnioskowa o wszechobecnoci wyobrani. Wrcz odwrotnie. Wyobrania, ktra wymyla tak korelacj, nie ma nic wsplnego z wyobrani, ktr delektuj si pracujcy w pojedynk literaci, nie jest to take niewiadomo podmiotu psychoanalizy, lecz niewiadomo przeladowcw; ta sama, ktra wymyla rytualne dzieciobjstwa chrzecijan w imperium rzymskim i ydw w wiecie chrzecijaskim. Jest to ta sama wyobrania, ktra w czasie epidemii dumy wymyla zatruwanie rzek. Co si tyczy wyobrani przeladowcw, nie naley w adnym przypadku wierzy jej na sowo, z wyjtkiem tego, co mogoby korespondowa z: rzeczywistymi okolicznociami jej wasnych narodzin, cechami charakterystycznymi indywiduw typowanych zazwyczaj na ofiary oraz wynikajcymi z tego na og konsekwencjami, czyli kolektywn przemoc.

moliwoci bada historycznych w domenie mitologii. Jake mgbym przedstawi jako pewnik realne istnienie ofiar nie naduywajc przy tym moliwoci interpretacyjnych?

Skoro wyobrania przeladowcw mwi nam nie tylko o ojcobjstwie i kazirodztwie, generujcych zaraz, lecz take o wszystkim, co towarzyszy tego typu wierzeniom w rzeczywistym wiecie, oraz o wszelkich wynikajcych z tego zachowaniach, prawdopodobnie w tych wszystkich punktach mwi ona prawd, gdy na pocztku kamie. I to s wanie nasze cztery stereotypy przeladowcze, ta sama kombinacja zjawisk prawdopodobnych i nieprawdopodobnych, z ktr mamy do czynienia w tekstach historycznych, za nie moe ona odsania niczego innego, jak tylko czciowo faszyw, a czciowo prawdziw perspektyw przeladowcw przekonanych o zasadnoci ich wasnej przemocy.

Ren Girard

To nie naiwno kae tak myle. To wanie w przesadnym sceptycyzmie kryje si prawdziwa naiwno, niezdolna dostrzec tych przeladowczych stereotypw, a take odwoa si do uzasadnionej, cho odwanej interpretacji, jakiej wymagaj. Mit o Edypie nie jest tekstem literackim podobnym do innych, nie jest take tekstem

Spotkam si z zastrzeeniem, i zastosowanie wobec mitu procedury interpretacyjnej wynalezionej w historii i dla historii nie jest samo w sobie oczywiste. Zgoda, ale, jak to wyej wykazaem, historia speniona odgrywa jedynie rol drugorzdn w demaskowaniu przeladowczych przedstawie. Skdind gdybymy si na ni zdali, proces demaskatorski nigdy by si nie rozpocz, za rozpocz si zaledwie na pocztku ery nowoytnej. Skoro uznajemy za realne ofiary, o ktrych mwi nam owcy czarownic, to nie dlatego, e zostalimy poinstruowani przez rda niezalene, nie kontrolowane przez przeladowcw. Tekst Guillaumea de Machaut plasujemy oczywicie w pewnej sieci informacyjnej, rzucajcej na wiato, jednake owa sie nigdy by nie powstaa, gdybymy przekazy historyczne traktowali tak, jak traktujemy zwykle mit o Edypie. Jak ju mwiem, nie wiemy dokadnie, gdzie rozgrywaj si wydarzenia, o ktrych opowiada nam Guillaume de Machaut; moglibymy ostatecznie nic o nich nie wiedzie, jak te o zaistnieniu epidemii dumy, lecz nie umniejszy to naszego przekonania, e tekst w niewtpliwie odzwierciedla zjawisko rzeczywistego przeladowania. Wystarczyaby ju sama zbieno przeladowczych stereotypw, eby nas w tym wzgldzie owieci. Dlaczego nie jest ona wystarczajcym argumentem w przypadku mitw?

psychoanalitycznym, ale z ca pewnoci jest tekstem o przeladowaniu; a wic naley traktowa go jak tekst o przeladowaniu.

Czym jest mit? | 33

Moja hipoteza nie ma w sobie nic historycznego. Jest czysto strukturalna, podobnie jak strukturalna jest nasza analiza przeladowczych przedstawie w historii. Jedynie natura i porzdek stereotypw przeladowczych doprowadziy nas do teoretycznego sformuowania tezy o zakorzenieniu danego tekstu w rzeczywistym przeladowaniu. Dopki nie zdecydujemy si na wnioskowanie takiej wanie genezy, nie wyjanimy sobie jak i dlaczego nieustannie powracaj te same tematy i dlaczego organizuj si wanie w ten, a nie inny sposb. W chwili, gdy przyjmujemy ow genez, natychmiast ciemno si rozprasza, wszystkie tematy tumacz si bezbdnie, znikaj wszelkie istotne zastrzeenia. I wanie dlatego zaakceptowalimy t genez w odniesieniu do wszystkich historycznych tekstw, ktre wywodz si z odkrytego przez nas schematu przeladowczego, i zaakceptowalimy j bez niedomwie. W konsekwencji nie traktujemy ju naszego stanowiska jako hipotezy, lecz jako nie budzc zastrzee prawd o tych tekstach. I mamy racj. Pozostaje zapyta, dlaczego nie przychodzi nam do gowy takie samo rozwizanie w przypadku mitu o Edypie. W tym wanie tkwi istota problemu i wanie w celu waciwego postawienia tej kwestii poddaem tak szczegowej analizie sposb interpretacji umoliwiajcy spontaniczne wyledzenie stereotypw przeladowczych. Dopki mwimy o teks-

Kozio ofiarny

34 | Czym jest mit?

tach historycznych wydaje si nam, e taka interpretacja jest sama przez si uzasadniona i e nie trzeba precyzowa poszczeglnych jej etapw. Lecz wspomniana postawa nie pozwala na uzyskanie dystansu koniecznego do naleytej kontemplacji naszej zdolnoci kojarzenia przedstawie przeladowczych ktr ju posiadamy, lecz ktrej jeszcze w peni nie wykorzystujemy, gdy nigdy nie zostaa ona dokadnie wyjaniona. W adnym przypadku nie wolno mi zarzuca im niekonsekwencji. Ja sam dugo nie uwiadamiaem sobie prawdziwej natury mojej hipotezy. Sdziem, e moja praca wszczepi si w prace Freuda oraz innych wspczesnych hermeneutw, ktrych mona zawsze krytykowa i ktrych si zawsze krytykuje. Moi krytycy dziel ze mn ten bd. Mniemaj, i moje zadziwiajce rezultaty polegaj na nowym, metodologicznym podbiciu ceny, jeszcze bardziej podatnym na krytyk ni poprzednie. Jeli nie poznaj metody interpretacyjnej stosowanej przez nich samych, to nie dlatego, e j w czymkolwiek zmodyfikowaem, lecz dlatego, e daj jej nowe pole dziaania, e wyprowadzam j z jej dotychczasowego kontekstu. Powinnimy j pozna, lecz jej nie poznajemy. Dostrzegamy jej miao, a nie dostrzegamy tego, co j usprawiedliwia. Robi wraenie ryby wyjtej z wody. Moi krytycy bior j za ostatnie monstrum zrodzone przez wspczesny umys. Wikszo czynionych mi zarzutw bierze si z tego nieporozumienia. Ja sam opowiadaem si po stronie tego nieporozumienia wychodzc powoli z impasu, w ktrym pograa si wspczesna interpretacja. Wiemy, ale nie wiemy, e wiemy, za wiedza nasza jest jeszcze cigle winiem obszarw, na ktrych si rozwijaa. Nie podejrzewamy, i kryje w sobie moliwoci, ktre mona by wykorzysta poza tymi obszarami. Moi krytycy dosownie nie poznaj swojej wasnej wiedzy, kiedy j wykorzystuj do analizy mitu o Edypie.

Wszystko, co mwi na temat mitologii, byoby oczywiste, niemal zbyt oczywiste, gdyby chodzio o dokument obdarzony mianem historycznego. Jeli moi czytelnicy nie s jeszcze o tym przekonani, przekonam ich za chwil, wykonujc bardzo proste dowiadczenie. Zastosuj wobec historii Edypa prostacki maquillage; cign z niego greckie szaty i ubior w strj zachodni, na skutek czego w mit zejdzie o kilka stopni po drabinie spoecznej. Nie okrel ani miejsca, ani daty domniemanego wydarzenia. Reszty dokona dobra wola czytelnika; autentycznie uplasuje mj opis w jakim miejscu wiata chrzecijaskiego pomidzy XII i XIX wiekiem. Niczego wicej nie trzeba, aby jak za naciniciem spryny sprowokowa operacj, ktrej nikt nigdy nie zdecydowaby si dokona na micie, dopki jeszcze mona go traktowa jako tekst nazywany przez nas mitem.

Ren Girard

Nikt ani przez chwil nie ma wtpliwoci. Wszyscy skaniaj si ku interpretacji, ktrej si domagam. Wszyscy s wiadomi, e ofiara na pewno nie popenia zarzucanych jej czy nw, ale wszystkie jej cechy sprawiaj, i skupia si na niej niech otoczenia. Kady z atwoci pojmuje wzajemny stosunek zjawisk prawdopodobnych oraz nieprawdopodobnych wystpujcych w tym krtkim opowiadaniu. Nikt nie bdzie twierdzi, i ma do czynienia z niewinn bajk; nikt nie potraktuje naszej historyjki jak dziea wyobrani poetyckiej lub tekstu pragncego jedynie przedstawi fundamentalne mechanizmy ludzkiego mylenia. A przecie nic si nie zmienio. Mamy tu do czynienia z tak sam jak zwykle struktur mitu, gdy jest to tylko trywialna przerbka, ktra polega na zmianie pewnych szczegw. A wic sposb interpretacji nie jest zaleny od wczenia bd niewczenia tego tekstu do sieci informacji historycznej, ktra mogaby rzuci na wiato od zewntrz. Wystarczy jedynie zmiana dekoracji, aby skoni interpretatora do przyjcia perspektywy odrzucanej z oburzeniem, jeli w tekst jest przedstawiany w postaci czysto mitologicznej. Przeniecie pastwo t histori do Polinezji albo indiaskiej Ameryki, a bdziecie wiadkami budzenia si ceremonialnego respektu odczuwanego przez hellenistw wzgldem greckiej wersji tego mitu, z ktrym to respektem czy si, rzecz oczywista, obsesyjna odmowa zastosowania najskuteczniejszej metody interpretacji. Ona bowiem jest zarezerwowana tylko i wycznie dla naszego historycznego wiata ze wzgldw, ktre postaram si wkrtce wyjani.

Zbiory s ze, krowy roni; nikt z nikim nie moe si ju porozumie. Rzec mona: kto rzuci urok na ca wie. To na pewno sprawka tego kulawego. Zjawi si niespodziewanie, nie wiadomo skd i pozosta jak u siebie. W dodatku pozwoli sobie na oenek z najbogatsz kobiet we wsi. Zdawa by si mogo, e mu wszystko wolno! Istniej podejrzenia, e postpi niegodziwie w stosunku do pierwszego maonka swojej ony, miejscowe go potentata, ktry zagin w tajemniczych okolicznociach i zbyt szybko zosta zastpiony przez nowo przy byego. Pewnego dnia chopcy z owej wsi mieli tego do; chwycili za widy i zmusili niebezpiecznego osobnika do rejterady.

Czym jest mit? | 35

I wanie w tym przejawia si prawdziwa kulturowa schizofrenia. Moja hipoteza nie bdzie bezuyteczna, nawet jeli nie da innych rezultatw prcz ujawnienia tego faktu. Teksty interpretujemy nie w aspekcie tego, czym rzeczywicie s, lecz w aspekcie ich zewntrznej otoczki; miaoby si wrcz ochot powiedzie ich handlowego opakowania. Wystarczy zmodyfikowa nieco przedstawienie tekstu, eby zahamowa bd sprowokowa jedyn rzeczywicie radykaln demistyfikacj, jak dysponujemy, lecz nikt nie jest wiadomy takiego stanu rzeczy.***

Jak dotd, mwiem tylko o jednym micie, ktry moim zdaniem jest reprezentatywny, jeli chodzi o przeladowcze przedstawienia. Naley powiedzie rwnie o mitach, ktre pod tym wzgldem nie s reprezentatywne. Ich podobiestwo do teks-

Kozio ofiarny

36 | Czym jest mit?

tw o przeladowaniu nie jest oczywiste. Skoro jednak zechcemy poszuka w nich naszych czterech stereotypw, to odnajdziemy je czsto bez trudu, cho w formie znacznie zmienionej. Pocztek mitu czsto ogranicza si do jednej cechy. Dzie miesza si z noc. Niebo i ziemia zachowuj czno pomidzy sob: bogowie chodz wrd ludzi, za ludzie wrd bogw. Nie ma wyranej rnicy pomidzy bogiem, czowiekiem i zwierzciem. Soce i ksiyc s bliniaczymi brami; walcz nieustannie pomidzy sob i nie mona ich od siebie odrni. Soce jest zbyt blisko ziemi; susza i upay sprawiaj, i egzystencja staje si niemoliwa.

Na pocztku mitu nie ma na pierwszy rzut oka niczego, co mona by odnie do czegokolwiek realnego. Jest skdind jasne, e chodzi tu o zanik rnic. Wielkie spoeczne kryzysy, ktre sprzyjaj kolektywnym przeladowaniom, s przeywane jako dowiadczenia odrnorodnienia. I to wanie stanowi ow cech, ktra zostaa przeze mnie ujawniona w poprzednim rozdziale. Mona wic zada sobie pytanie, czy nie napotykamy tu naszego pierwszego przeladowczego stereotypu, cho maksymalnie przeksztaconego i wystylizowanego, zredukowanego do najprostszych rodkw wyrazu.

To mityczne odrnorodnienie posiada niekiedy konotacje idylliczne, o czym pomwimy nieco pniej. Czciej jednak ma charakter katastroficzny. Pomieszanie dnia z noc oznacza nieobecno soca i zagad wszelkiej rzeczy. Take sonce zbyt bliskie ziemi oznacza zanik ycia, cho z przyczyn wrcz odwrotnych. Mity, ktre uchodz za wynajdujce mier, w rzeczywistoci niczego nie wynajduj, lecz j dokadnie odrniaj od ycia, podczas gdy na pocztku mier i ycie byy ze sob pomieszane. Ma to, jak sdz, oznacza, i ycie bez umierania nie jest moliwe.

Pierwotne odrnorodnienie, chaos pocztkw, czsto ma charakter czysto konfliktowy. Nierozrnialni tocz wci walki, eby si wyrni spord innych. Ten temat jest szeroko potraktowany przez powedyjskie teksty bramiskich Indii. Wszystko zaczyna si zawsze wyrwnan, nie majc koca walk bogw i demonw, ktrzy s tak do siebie podobni, i nie mona ich odrni. W sumie jest to zawsze ta sama za wzajemno, zbyt szybka i zbyt widoczna, ujednolicajca zachowania w trakcie kadego spoecznego kryzysu, zdolnego wywoa kolektywne przeladowania. Odrnorodnienie jest tylko jednym z czciowo mitycznych wytumacze tego stanu rzeczy. Trzeba tu rwnie wymieni temat blinit lub skconych braci, ktrzy w sposb wyjtkowo oszczdny wyobraa konfliktowe odrnorodnienie; niewtpliwie wanie z tej racji w temat sta si punktem wyjcia najbardziej klasycznych mitw caej planety.

Ren Girard

Nie ma potrzeby, abym duej rozwodzi si nad drugim stereotypem. Wszystkie zbrodnie, ktre przeladowcy przypisuj swym ofiarom, z reguy pojawiaj si w mitach. W niektrych mitologiach, szczeglnie w greckiej, zdarza si, i zbrodnie nie s w istocie traktowane jako zbrodnie; bierze si je po prostu za szalestwa modoci; s wybaczane i minimalizowane, ale istniej za z punktu widzenia litery, jeli nie ducha, w peni odpowiadaj naszemu stereotypowi. W mitach znacznie bardziej dzikich czy powiedzmy raczej bardziej prymitywnych, jako e pierwsze okrelenie zostao zakazane gwn rol odgrywaj groni przestpcy, traktowani stosownie do swych przewin. cigaj na siebie kary dziwnie przypominajce los ofiar kolektywnych przeladowa. Zazwyczaj jest to jaka forma linczu. Reasumujc, mity, ktrym nadaem miano dzikich, s w tym zasadniczym punkcie jeszcze blisze reakcjom tumu ni mit o Edypie, z ktrym staram si je porwna. Pozostao nam ju tylko odnalezienie w mitach jednego stereotypu, mianowicie preferencyjnych znakw selekcji przeladowczej. Nie musz podkrela, e w mitologiach wiata roi si od kulawych, jednookich, jednorkich, lepych oraz innego rodzaju kalek. Mamy take obfito zaraonych. Obok bohaterw, ktrzy popadali w nieask, mamy rwnie bohaterw niezwykle piknych, cakowicie pozbawionych wad. Nie znaczy to, e mitologia jest jakim pierwszym z brzegu tekstem, ale e posuwa si zazwyczaj do przedstawie ekstremalnych i to wanie, jak ju mwilimy, charakteryzuje polaryzacj przeladowcz.

Lvi-Strauss jako pierwszy wyledzi tosamo pocztkw wielu mitw, odwoujc si do pojcia niezrnicowania. Ale jego zdaniem owo niezrnicowanie ma znaczenie wycznie retoryczne; suy za to rozkadania si rnic. Nie ma mowy o odniesieniu go do rzeczywistych sytuacji spoecznych. I niewtpliwie do chwili obecnej nie byo nadziei na uzyskanie odpowiedzi na pytanie, co te konkretnego mwi nam mit o swym stosunku do rzeczywistoci. Nasze cztery stereotypy przeladowcze zmodyfikoway powyszy stan rzeczy. Skoro odnajdujemy trzy inne stereotypy w mitach, ktre maj wyej opisany pocztek, bdzie, jak sdz, uzasadnione postawienie tezy, i pocztkowe odrnorodnienie stanowi schematyczn, jednak moliw do rozpoznania, wersj pierwszego stereotypu.

Czym jest mit? | 37

W mitach mamy ca gam znakw ofiarniczych. Jeli ich nie dostrzegamy, to wanie dlatego, e status ofiary zarezerwowalimy przede wszystkim dla znanych mniejszoci etnicznych i religijnych. Nie znajdziemy w mitologii przeladowanych ydw ani Murzynw. Mamy za, jak sdz, ich odpowiednik w postaci odgrywajcej zasadnicz rol w mitach wszystkich czci wiata w postaci obcokrajowca (obcego) kolektywnie wygnanego albo zabitego.

Kozio ofiarny

38 | Czym jest mit?

Ofiar bywa czowiek przybyy z zewntrz, uznany za obcokrajowca. Jest on zapraszany na festyn, ktry koczy si linczem. Dlaczego? Uczyni co, czego czyni nie naley; jego zachowanie uznane zostao za szkodliwe; jaki jego gest zosta le zinterpretowany. Rwnie i w tym przypadku wystarczy zaoy istnienie rzeczywistej ofiary, aby wszystko stao si jasne. Jeli obcy zachowuje si, zdaniem swoich gospodarzy, w sposb dziwny9 albo obraliwy, to wanie dlatego, i zachowuje si zgodnie z obcymi normami. Po przekroczeniu pewnego progu etnocentryzmu obcokrajowiec staje si postaci czysto mitologiczn, tak na ze, jak i na dobre. Najmniejsze nieporozumienie moe si le skoczy. Pod postaci obcokrajowca zamordowanego, a nastpnie ubstwione moemy dostrzec pewn form prowincjonalizmu tak kracowego, i nie jestemy w stanie go zidentyfikowa, podobnie jak po przekroczeniu pewnej czstotliwoci fal przestajemy postrzega dwiki i kolory. I tu take, sprowadzajc na ziemi nasze zbyt filozoficzne interpretacje, trzeba uplasowa owe mityczne postacie w zachodnim i wiejskim kadrze, a wtedy natychmiast pojmiemy, o co tu idzie, podobnie jak w przypadku przeczytanej przed chwil maej transpozycji mitu o Edypie. Stosujc intelektualn gimnastyk, a przede wszystkim studzc nieco nasz zachwyt dla wszystkiego, co nie naley do wspczesnego Zachodu, szybko nauczymy si poszerza zakres dajcych si rozpozna i zrozumie tematw mitologicznych.

Nie potrzeba bada mitw zbyt dokadnie, eby stwierdzi, i wikszo z nich zawiera cztery poznane przez nas stereo typy przeladowcze; oczywicie s take i takie, ktre zawieraj tylko trzy, dwa, jeden, albo i nie zawieraj adnego. Pamitam o nich, ale nie jestem jeszcze w stanie skutecznie ich przeanalizowa. Zacznijmy od uwiadomienia sobie, e przeladowcze przedstawienia ju rozszyfrowane stanowi prawdziw ni Ariadny umoliwiajc orientacj w labiryncie mitologii. Pozwol nam na sprowadzenie do pocztkw, do aktu kolektywnej przemocy nawet takich mitw, ktre nie zawieraj adnego stereotypu przeladowczego. Nie przeczc w adnym przypadku naszej tezie, jak si o tym niebawem przekonamy, nie wymagajc w trakcie analizy wykonywania podejrzanych akrobacji, aby przekona do niej czytelnika, mity cakowicie pozbawione stereotypw przeladowczych stan si dla owej tezy najznakomitszym potwierdzeniem. Na razie powinnimy jednak kontynuowa rozwaania nad mitami, ktre zawieraj znane nam stereotypy, ale pod postaci nieco trudniejsz do identyfikacji, ni to miao w przypadku przeladowa redniowiecznych czy mitu o Edypie, gdy bardziej przeksztacon.Po francusku dziwny znaczy trange, natomiast obcy lub obcokrajowiec znaczy tranger. Przyp. tum.

9 *

Ren Girard

Owo przeksztacenie nie wykopuje przepaci pomidzy mitami i rozszyfrowanymi ju przeladowaniami. W istocie przy pomocy jednego sowa mona zdefiniowa wzr, z ktrego wywodzi si owo przeksztacenie: jest ono sensu stricte monstrualne.

Czym jest mit? | 39

W mitologicznych monstrach strony fizyczna i moralna s nierozdzielne. Zjednoczenie tych dwch aspektw jest tak zupene, i wszelkie prby ich rozdzielenia s z gry skazane na niepowodzenie. Lecz jeli mam racj, to wanie tutaj naleaoby przeprowadzi lini podziau. Kalectwo nie wtpliwie koresponduje z jak rzeczywist cech ofiary, z jak uomnoci; chromanie Edypa czy Wulkana nie jest by najmniej mniej realne ni chromanie redniowiecznej czarownicy. Za monstrualno moralna jest wyrazem tendencji wszystkich przeladowcw do rzuto-

Ju wczeniej dowiedzielimy si, e historyczne przedstawienia przeladowcze maj jeszcze w sobie pod tym wzgldem co z mitologii. Przejcie do monstrualnoci sytuuje si w kontynuacji wszystkich przedstawie, o ktrych bya ju mowa: w przedstawieniu kryzysu jako odrnorodnienia, ofiary jako odpowiedzialnej za zbrodnie odrnorodniajce, znakw selekcji ofiarniczej jako uomnoci. Dochodzi do momentu w ktrym monstrualno fizyczna cz