CZASOPISMO DLA NAJMŁODSZYCH UCZNIÓW

MIEJSKIEGO ZESPOŁU SZKÓŁ W BIŁGORAJU

LUTY 2017 r.

Zła zima

Hu! Hu! Ha! Nasza zima zła!

Szczypie w nosy, szczypie w uszy, mroźnym śniegiem w oczy prószy,

Wichrem w polu gna! Nasza zima zła!

Hu! Hu! Ha! Nasza zima zła!

Płachta na niej długa, biała, w ręku gałąź oszroniała,

A na plecach drwa... Nasza zima zła!

Hu! Hu! Ha! Nasza zima zła!

A my jej się nie boimy, dalej śnieżkiem w plecy zimy,

Niech pamiątkę ma! Nasza zima zła!

W NUMERZE: JAK TO NA FERIACH BYŁO? WALENTYNKI

DOKARMIAJMY ZWIERZĘTA NIEBO W SZKOLE BAL KARNAWAŁOWY

ŚWIĘTO INTEGRACJI FRYDERYK CHOPIN BĄDŹ BEZPIECZNY

W pierwszym tygodniu ferii w szkole zostało zorganizowane

zimowisko. Dzięki zaangażowaniu dyrekcji, pani intendentki oraz

nauczycieli uczniowie bezpiecznie, ciekawie i aktywnie spędzili czas

wolny od nauki. Organizatorzy zapewnili dzieciom aktywny

wypoczynek. Uczniowie chętnie przychodzili do szkoły i korzystali

z atrakcji. Organizatorom nie brakowało pomysłów, by stworzyć

dzieciom doskonałą zabawę.

Taka forma spędzania czasu wolnego w szkole to dla każdego

dziecka doskonały wypoczynek, integracja w grupie, nowe pomysły na

zabawy, a także duża pomoc dla rodziców, którzy pracują i nie zawsze

mają możliwość zaopiekowania się swoimi pociechami. To także

promocja szkoły, która potrafi zainteresować dzieci ciekawym

programem, zadbać o ich bezpieczeństwo, uatrakcyjnić czas wolny

poza nauką i wspomóc rodziców.

Dwa tygodnie ferii minęły mi bardzo szybko. W pierwszym tygodniu ferii

chodziłem do szkoły na zimowisko, na którym były różne zajęcia. Najbardziej

podobało mi się wyjście do kina i gra z kolegami w ping-ponga. Drugi tydzień

spędziłem w domu. Codziennie chodziłem z kolegami na górkę zjeżdżać na

sankach. Lepiłem bałwana, odwiedzałem kolegów i rodzinę. Ferie uważam za

udane. Tymon Rozwadowski.

Pierwszy tydzień ferii spędziłem na zimowisku w szkole. Opiekunowie

zapewnili nam wiele ciekawych zajęć np.: zajęcia komputerowe, dyskotekę, grę

w ping-ponga, wyjście do kina i wiele innych atrakcji. Podobało mi się wszystko

podczas pobytu na zimowisku. Nie nudziłem się i szybko minął mi czas. Drugi

tydzień ferii spędziłem u babci Krysi i u babci Basi. Grałem w gry komputerowe

i bawiłem się z kolegami na górce. Tymon Maciocha

Tegoroczne ferie były bardzo udane. W pierwszym tygodniu byłem na

zimowisku w szkole. Często z kolegami grałem w piłkę, w tenisa stołowego

i robiłem różne wycinanki. Byłem w kinie na ciekawym filmie. W drugim

tygodniu byłem u dziadków. Gdy dopisywała pogoda lepiłem bałwana,

jeździłem na sankach i bawiłem się z kolegami. Któregoś dnia dziadek zabrał

mnie na kulig, jechałem przez las i łąki. Widziałem nawet sarny. Szkoda, że

ferie już się skończyły. Kuba Margol

Moje dwutygodniowe ferie były udane i chciałabym o nich opowiedzieć.

W pierwszym tygodniu byłam w Akademii Nauki. Tam panie zorganizowały

szereg ciekawych zajęć. Na zajęciach robiłam mydełka, świece, motylka

z gipsu, amulety i papirusy. W drugim tygodniu byłam w Zakopanem. Tam

z rodzicami i siostrą zjeżdżałam z Gubałówki na pontonach. Byłam też

w góralskiej karczmie i jeździłam na kucyku. To były fajne ferie. Nelly Kras

Pierwszy tydzień ferii spędziłam w domu z siostrą. Chodziłam z nią do kina.

Gdy dopisywała pogoda wychodziłam na dwór,

zjeżdżałam na sankach, lepiłam bałwana i

budowałam igloo. W drugim tygodniu byłam z moją

kuzynką u babci. Tam grałam w gry, wychodziłam

na śnieg. Te ferie zostaną w mojej pamięci.

Hania Zawiślak

Na feriach było ciekawie i miło. Byłem w Białce Tatrzańskiej i tam spędziłem

kilka dni. Jeździłem na pontonach śnieżnych i na nartach. Moja mama jest

zmarzluchem, więc większość czasu spędzałem na basenach termalnych. Mam

nadzieję, że kiedyś pojedziemy tam całą klasą, bo było bardzo fajnie.

Sylwek Żmudzki

Tegoroczne ferie, które trwały 2 tygodnie, spędziłem wesoło i ciekawie. Było

bardzo dużo śniegu. Chodziłem z tatą na wycieczki po lesie. Najbardziej

podobały mi się zjazdy na desce. Kiedyś wpadłem prosto w drzewo, ale na

szczęście nic mi się nie stało. Było śmiesznie. W mroźne dni grałem na

komputerze, odwiedzałem rodzinę, a w wolnych chwilach uczyłem się.

Bartek Zań

W najcięższym okresie –

podczas silnych mrozów i grubej

warstwy śniegu – należy

dokarmiać zwierzęta

ZAPAMIĘTAJ

Jeśli traktujemy

dokarmianie jako sposób na pozbycie się resztek

zepsutego jedzenia i zwierzęta uważamy

za kosze na śmieci,

to takie dokarmianie jest szkodliwe.

Oto zasady dokarmiania zwierząt zimą:

1. Dokarmianie zacznij jak najwcześniej, a zakończ jak najpóźniej.

2. Zanim wysypiesz gdzieś ziarno lub chleb dla ptaków, oczyść

dokładnie to miejsce ze śniegu.

3. Ptaki najlepiej dokarmiać ziarnem, pokrojonym drobno

chlebem, a w przypadku sikorek- zawieszoną na drzewach słoninką.

4. Nigdy nie podawaj mokrych i słonych potraw.

5. Najlepiej jedzonko dla ptaków zostawiaj w miejscach, gdzie nie

mogą dosięgnąć ich drapieżniki.

6. Nie zapomnij o bezdomnych kotach i psach. Nie wystawiaj

im jednak jedzenia przed wejściem do domu.

7. Możesz nawiązać kontakt ze schroniskiem dla zwierząt. Na pewno

przyda się Twoja pomoc.

Czy uczniowie dokarmiają ptaki zimą ?

Co tydzień na gałązkach drzew rozwieszam kawałki słoniny. Słoninę lubią

sikorki. Mama też karmnik, który zrobiłem z tatą i codziennie sprawdzam, czy

w karmniku nie skończyły się ziarenka dla ptaków. Gdy ziaren brakuje, to

dosypuję. W domu mama pełny zapas ziarna. Wróble najbardziej lubią okruchy

chleba i gdy nasypię, to szybko znikają. Czasami po jednej minucie w karmniku

jest pusto. Dokarmiam ptaki, bo jest mi ich szkoda, że głodują, gdy jest śnieg

i mróz. Myślę, że mi się odwdzięczą wiosną swoim pięknym śpiewem.

Filip Gura kl. III c

Na moim podwórku, obok domu, jest karmnik zrobiony przez mojego tatę. Tam

wsypuję okruchy z chleba i resztki jedzenia. Wiem, że nie można sypać ptakom

słonych rzeczy, bo to im szkodzi. Obok karmnika zawiesiłam też taki

dzwoneczek, ulepiony z ziaren dla ptaków. Najczęściej przylatują sikorki, ale

też dojadają dzikie gołębie. Czasami obserwuję przez okno jak ptaki jedzą.

Dokarmiać je będę jeszcze dalej.

Ada Okoń kl. III c

11 lutego Dzień Dokarmiania Zwierzyny Leśnej

Dlatego gospodarze lasu - leśnicy wykładają w paśnikach, oprócz

siana, zasuszone pędy i liście gatunków, którymi się żywią - tzw.

„liściarkę”. Natomiast w specjalnie wydrążonych drewnianych słupach

z miękkiego drewna tzw. lizawkach wykłada się sól z mikroelementami,

na które zapotrzebowanie organizmów jeleni i saren zimą wzrasta.

Dla dzików w leśnej stołówce powinna znaleźć się przede wszystkim

sucha karma – najlepiej żołędzie i kasztany. Leśnicy stale poprawiają

warunki bytowania zwierząt. To oni posiadają odpowiednią wiedzę na

temat zasad ich dokarmiania.

Jeśli chcielibyście wspólnie z kolegami z klasy pomóc leśnym

zwierzętom, to najlepiej byłoby skontaktować się z miejscowym

leśnikiem lub kołem łowieckim. Uchroni Was to przed popełnieniem

błędów przy dokarmianiu zwierząt, a być może, po wspólnej wyprawie,

leśnik opowie Wam o tajemnicach zimowego lasu.

Zajączku, dlaczego masz takie krótkie uszy?

- Bo jestem romantyczny.

- Nie rozumiem.

- Wczoraj siedziałem na łące i słuchałem śpiewu słowika. Tak się

zasłuchałem, że nie usłyszałem kosiarki...

- Pana pies szczekał całą noc - mówi rozwścieczony, niewyspany

sąsiad.

- To nic, Azorek odeśpi w dzień - odpowiada właściciel psa.

W karnawale

czas na bale…

O tym wiedzą nawet

najmłodsi, a to za

sprawą choinki, która

odbyła się 11 lutego br.

Był wodzirej, głośna muzyka, ciekawe

przebrania i maski, wybór

KRÓLOWEJ i KRÓLA BALU,

a w klasach smaczny poczęstunek

przygotowany jak zwykle przez

troskliwych rodziców.

Zabawie

towarzyszyła dobra

muzyka, a uczennice

z klas starszych

inspirowały

maluchów do dobrej

zabawy.

Serdecznie Im za

to dziękujemy.

Nauczyciele klas

0-III

AKADEMIA SZKOLNA

SWIĘTO INTEGRACJI

„PODRÓŻ PO KRAJACH

EUROPY”

POLSKA

NIEMCY

ANGLIA

FRANCJA

TAK TAŃCZYLI

HARCERZE

14 LUTEGO Kochamy cały rok. Przez cały

rok okazujemy sobie miłość, ale

w walentynki świętujemy to

uczucie.

Walentynki zwane również Dniem

Zakochanych obchodzone są 14 lutego w

wielu krajach świata. Walentynki jest to

święto wszystkich zakochanych i kochających. Nazwa "walentynki"

pochodzi od imienia św. Walentego.

Walentynki to najlepsza okazja, aby ukochanej

osobie poświęcić więcej uwagi, wyznać miłość

wysyłając lub wręczając "walentynkę" by pokazać,

że jest najważniejsza na świecie.

W tym dniu serca wszystkich zakochanych biją nieco szybciej.

Sposobów na wyrażenie swoich uczuć w walentynki mamy wiele, ale

zazwyczaj zakochani wybierają jakiś niecodzienny sposób na

spędzenie tego wyjątkowego dnia. Na walentynki dajemy sobie także

laurki i symboliczne prezenty. Prezenty walentynkowe ofiarowuje się

zwykle anonimowo, podpisując się jedynie

"Twój Walenty" lub "Twoja Walentynka".

W NASZEJ SZKOLE DZIAŁA

WALENTYNKOWA POCZTA

WRZUĆ DO SKRZYNKI KARTKĘ

WALENTYNKOWĄ, ZRÓB BLISKIEJ CI

OSOBIE NIESPODZIANKĘ

DAJ SIĘ ZAUWAŻYĆ

NOŚ ODBLASKI

RATUJĄ ŻYCIE

Zima jest piękna, ale szczególnie niebezpieczna na drodze.

Pamiętajcie, że odblaski ratują życie. Dzięki nim stajecie się

widoczni na drodze. Po zmroku, gdy osoba jest ubrana na czarno,

kierowca widzi ją z odległości około 20m, a to nie wystarcza na jej

ominięcie. Często przez brak tego wygodnego i taniego przedmiotu

dochodzi do wypadku, który może skończyć się tragicznie. Dlatego

noszenie po zmroku odblaskowych nalepek, które w niczym nam nie

przeszkadzają, ratuje życie.

Czy nosisz odblaski?

Dostaliśmy od pana dyrektora kamizelki odblaskowe i jak gdzieś wychodzimy

na spacery to je zakładamy, żebyśmy byli widoczni i bezpieczni na drodze.

Błażej z zerówki

Mamy w zerówce kamizelki odblaskowe i jak wychodzimy na dwór to jesteśmy

bezpieczni, bo widzą nas samochody i rowery. Bardzo dziękujemy dyrektorowi,

że nam dał te kamizelki. Hubert z zerówki

Odblaski to są błyszczące koszulki, albo okrągłe odblaski. Zakłada się je

w ciemności, żeby być bezpiecznym i żeby kierowca nikogo nie potrącił.

Klasa zerowa nosi odblaski.

Arek z zerówki

Fryderyk Chopin – poeta

fortepianu

Fryderyk Franciszek Chopin (ur. 22 lutego

lub 1 marca 1810 r. w Żelazowej Woli,

zm. 17 października 1849 r. w Paryżu) –

polski kompozytor i pianista.

QUIZ

Gdzie urodził się Fryderyk Chopin?

a) w Stalowej Woli

b) w Żelazowej Woli

c) we Włoszczowej

Kim był ojciec Fryderyka?

a) angielskim lordem

b) szwajcarskim bankierem

c) francuskim nauczycielem dzieci

hrabiego Skarbka

Ile lat żył Fryderyk? a) 39

b) 80

c) 18

Co nosił na głowie Fryderyk?

a) kominiarkę

b) czapkę z daszkiem

c) cylinder

Gdzie znajduje się grób Fryderyka?

a) w Bombaju

b) w Paryżu

c) w Rio de Janeiro

Czym jeździł Fryderyk?

a) BMW

b) dyliżansem

c) motocyklem

Na czym grał Fryderyk?

a) na trąbce

b) na gitarze basowej

c) na fortepianie

Który z tańców był podstawą wielu

utworów komponowanych przez

Fryderyka?

a) rock’n roll

b) polonez

c)salsa

7 LUTEGO BR. DO NASZEJ SZKOŁY PRZYJECHAŁO

OBJAZDOWE PLANETARIUM ASTROPARK

Zapewniło ono niepowtarzalne wrażenia

w wirtualnej podróży do odległych

zakątków Wszechświata. Zabrało

uczniów do miejsc, które z naszej

ziemskiej perspektywy można

podziwiać jedynie w pogodne wieczory

na nieboskłonie. W planetarium

uczniowie z bliska podziwiali Kosmos

i poznawali prawa, którymi się rządzi.

Dla młodszych i starszych była to okazja do poszerzenia swojej

wiedzy i odbycia cudownej podróży w niezwykły świat astronomii.

Pokaz ten dostosowany został do wieku uczestników, czyli uczniów

klas 0-III. Dzieci weszły do nadmuchanego balonu- kopuły, ułożyły się

wygodnie na dywanikach i leżąc w kopule obserwowały niebo. Dzięki

takiemu mobilnemu planetarium dzieciom łatwiej było zrozumieć

zjawiska związane z dobowym i rocznym ruchem sfery niebieskiej

planet, fazami Księżyca, zaćmieniem Słońca. Prowadzący – pani

Agnieszka i pan Wojtek przybliżyli dzieciom wiedzę na następujące

tematy: - Jak to się dzieje, że mamy dzień i noc?

- Po co nam Księżyc?

- Kto spacerował po Księżycu?

- Dlaczego od 44 lat nikt nie poleciał na Księżyc?

- Jak wyglądają Gwiazdozbiory na niebie?

- Jakie planety krążą wokół Słońca?

- Do czego potrzebny był ołówek J. Gagarinowi, pierwszemu

człowiekowi w przestrzeni kosmicznej?

12 kwietnia 1961 roku Jurij Gagarin odbył w statku kosmicznym Wostok lot

po orbicie satelitarnej Ziemi, dokonując jednokrotnego (niepełnego) jej

okrążenia w ciągu 1 godziny 48 minut.

- Kim był Aleksiej Leonow? Aleksiej Leonow to pierwszy człowiek, który

wyszedł w otwartą przestrzeń kosmiczną.

Bardzo podobało mi się w planetarium, bo interesuję się planetami i lubię

Drużynę NASA. Widziałem różne planety i konstelacje gwiezdne: Małą

Niedźwiedzicę i Wielką Niedźwiedzicę. Zrobiło na mnie wielkie wrażenie to,

jak łatwo można odnaleźć gwiazdozbiory na niebie. Wiem, kim był Polak -

Mikołaj Kopernik. Bardzo podobało mi się wszystko, bo było ciekawie. Dziś

o godzinie 18.30 będzie dobrze widać na niebie Gwiazdę Polarną. O tym

powiedział nam pan Wojtek i ja będę jej szukał dziś wieczorem.

Szymek Kwiatkowski kl. III b

Byłem dzisiaj w planetarium, które przyjechało do szkoły. Wewnątrz było dużo

dzieci i dwoje dorosłych, którzy przybliżyli nam różne planety i gwiazdy. Nie

spodziewałem się, takiej fajnej kopuły i że

będzie w niej tak ciekawie. Dowiedziałem

się dużo o Kosmosie, kto tam poleciał, kto

pierwszy stanął na Księżycu. Zobaczyłem

też jak wygląda jedna z najstarszych stacji

kosmicznych. To było bardzo ciekawe

wydarzenie w szkole.

Bartek Kordas kl. III d

Przenośne planetaria to pompowana kopuła, w której zamontowany

jest projektor wyświetlający obraz w płaszczyźnie 180 stopni.

Kopuła jest nadmuchiwana podobnie jak zamki na placach zabaw dla dzieci, za

pomocą dmuchawy, wentylowana od zewnątrz wentylatorami. Po nadmuchaniu

ma pięć metrów średnicy. Może się w niej zmieścić nawet 40 osób. Wykonana

jest ze specjalnego materiału, który nie przepuszcza światła. Dzięki temu we

wnętrzu kopuły jest zupełna ciemność. Na ścianach planetarium wyświetlana

jest symulacja wyglądu sfery niebieskiej. Do pokazu dodany jest komentarz.

Redakcja gazetki: p. Marzena Hysa oraz aktywni uczniowie klas O-III MZS