Jerzy Głowacki_o Warszu z Dębicy i Wiślanej Rusałce

Indeks: 00150/2014/08

Opracowanie edytorskie: Jawa48

przedruku i publikacji tak

Prawa autorskie

.

Wykorzystywanie

ego czy przyjaciela.

Wykorzystywanie w celach handlowych, komercyjnych, modyfikowanie, przedruk i tym

podobne bez zgody autora edycji zabronione.

zapomnianych pozycji literatury z lat szkolnych.

JERZY G

I l u s t r :

Warszawa 1958 wg Wydania I

O WARSZU


8

SPIS

9

31 TRZECIA

46 CZWARTA

W Czersku na zamku 62

78

Walka 86

99

Dwa ziarnka fasoli 115

175

230 JEDENASTA

247 DWUNASTA

252 TRZYNASTA

Walka z turchanem 272 CZTERNASTA

284


9

Hej. graj, liro, graj...

Ile jest prawdy w Warszowych

Starzy ludzie takie oto dziwy o nim

bajali:


10

By o to dawno, tak dawno, e w wi lanej toni


11

kome

toku,

ba

na kar

kach. Czasem, raz do roku, odwiedzali ich

Lecz oto pewnego dnia zjaw drowny i


12

grodach warownych, o wojach i pysznym obcym rycerstwie.

A powiedz mi rzec

Przecie to wszystko swoi, nie

obcy?

Wiadomo,

Uciecha?

dy

Hej, niejedna. I krzywda w tym wielka dla ludu, bo i bez tego

lu nadleci

Warsz.

Ale ty temu nie

, to


13

lubi.

kim i zanim

miaru.

lej

bem

lasami, przeprawia

kiedy Warsz przycis


14

Chodzisz

Co ci z tego przyjdzie?

Jak to

bo

To

nia

niu, po


15

dziurawe

to jeszcze ze

dzie,


16

:

znajdziesz!

Ale z

Hm

pustelnik bez

Uf! To

najbardziej stosowna strawa. Wiesz, takie soczyste, pa

pliam-mliam!

Kpisz sobie ze mnie, czy co?! Nic mi

do tego, czym brzuch sobie napychasz, o cieniu gadaj, a szybko!


17

He, he! Tak ci pilno do niego? Nawet

chaj.

To niby my?

No i co?

ciorek,

zmar

O, to wcale nie jest trudne Za tym

-

-

twienia.


18

Gdzie on jest teraz?

H-e-e-e-j!

H-e-e-e-j!

ponownie:

H-e-


19

Czy nie wiecie czasem, gdzie tu

Tu ich psubr

tak nie ma.

zapro

Warsz.

Tylko jak

.


20

O, co to, to nie y im

To co innego

I -

H-e-

dego

-

wam nigdy.


21

dobrze Tylko czy dasz

E, co to dla mnie! Zepchnijcie go tylko

-

ro -

-

grze

ta


22

kwil

Warsz.

ukrycia czarcim igraszkom omal nie zapom

ewne miejsce przeznaczone dla czarciej starszyzny,

pie

dem.

do pieczary.

wrzasn wym

miejscu rudobrody Lucyper.

Jak to?

i nic mi do tego.


23

wiedz

Hej Was on tu

wie.

zwisk

Nie ma? nie, o


24

Zaraz, zaraz brody.

Kij, powiadasz?

do Warsza.

Warsz.

wypasione ch

Ale

Hej, wy Przy-

I

-

sam wiesz najlepiej.


25

Przec

I

cyper.

P

straszny.

Wpierw

Po co

odp Ale

trzebna.


26

Warsz ani

Precz, psubraty!

ni spadali na

awie zo

Do mnie! Na pomoc!

tego

-


27

O-o! Och!

cie

pieczary zwoj Pewno

No

inny zaczniemy

jem.

Och, oddam ci go, oddam! per.


28

Tam

ku na

radne

za

Warsz cienia.

puszczaj.

nia

dawajcie mi tu swoje. Straszny


29

uciechy.

Ale zuch z ciebie rat

To jest

A gdzie moja?

z

biedocie. Wreszci

Uciekajcie, nieboraki! den z

Za nic! Przenigdy! Czy


30

dzie

.

No to bywajcie! I aby wam do

Wpierw w las

podmuchu wiatru

kierunku lasu.

po

najs


31

Idzie Warsz przez pola, przez lasy i dziwi si

coraz bar


32

dli,

rego.

spodarz

Zaprowadzi do izby, posadzi przy stole, prze

winy zapyta.

arownych,

to

serce uraduje, gospo

e drewienka

nad drzwia

ry. Nie zawadzi

-Pochwista


33

ach jak to pojedynczo

nie wolno, i o wielu innych dziwnych przygodach.

braknie

dla woj

odczas biesiady,

pob

znaczone, bo

up

na klasztor. Przyjdzie bra


34

stwo,

godnia

Przez cztery dni


35

e

Zwierz

na mu

niwszy

Kie

ten wyczyn szlachetny


36

g

surowo

domu, spotkali po drodze zakonnego braciszka, a nie maj

dzieli mu o swoich zmartwieniach.

braciszek.


37

iersiach

Tak oto

u na

Tam do licha!

A o kim tak prawisz?


38

wno

Natychm rada. A

Na pewno w

tak, jak

Pod

Polejko

mi.

pierzyny.


39

Wstawaj, kasztelanie, wstawaj! go

czeka daleka.

czesne miejsce

cieniami.

Sam sobie

za

jeszcze bardziej

jko.

Nic z tego


40

Powiedziawszy to,

piekielnej.

dalej braciszek.

klas

jego

ki

go


41

belska

Hopla! Wstawaj, kasztelanie, wstawaj!

w spokoju.

Co wam po mnie?

Na nic twoje gadanie Nikogo

zapragnie.

O-o-o!

nicy

i oznajmili mu:


42

Tak. Sam Lucyper go

A co

nieraz dostajemy od niego po karku.

taj jednak,

dla ciebie ratunku.

bary nie sztuka

a?

strachu.


43

A komu tak srodze boki obijasz?

Aja-jaj!

Och, biada mi!

tym

Zaraz ich


44

Nie rusz ich, nie rusz!

nimi.

Na pewno sobie z nim poradzisz Zechciej

diabelskich nocnych wizytach.

No, no To nie byle jaka sprawa, ale

Tam do licha! Jak tu I ciebie mi

Ty go udobruchasz. Ty wszystko potrafisz! sztelan,

stkie

Documents

Jerzy Głowacki_o Warszu z Dębicy i Wiślanej Rusałce