8
EKSPRES ZACHODNI Bezpłatny Dwutygodnik Powiatu Zielonogórskiego Zielona Góra nr 2013-23-23, 20.11.2013 ISSN 2299-9876 Kobieta, która rzuciła Polakom wyzwanie Drobna, uśmiechnięta, szczupła, niepozorna – taka na pierwszy rzut oka jest Ewa Chodakowska, trener- ka, która co dzień zmienia życie milionów Polaków. Jej nazwisko jest na ustach wszystkich, którzy chcą zmienić swoje życie i swo- je ciało. W ciągu zaledwie dwóch lat znalazła się w pierwszej dziesiątce najbar- dziej wpływowych osób w naszym kraju. Jej historia przypomina nieco bajkę o Kopciuszku. Pochodzi z Sanoka, studiowała stosunki międzynarodowe, ale szybko zrezygnowała z tego kierun- ku. Mieszkała w Warszawie, Poznaniu, Londynie, Ate- nach i wciąż szukała swojego miejsca. Mieszkając w Grecji ukończyła Akademię Pilatesa i to właśnie tam – publikując i rozsyłając do swoich koleża- nek w Polsce treningi – zyska- ła miano „trenerki-killerki”. Podczas wakacji na jednej z wysp poznała swojego obec- nego męża Lefterisa Kavouki- sa, z którym współpracuje. W swoich programach Cho- dakowska połączyła metody znane w fitnessie od dawna: pilater, calanetics i cardio. Jej fenomenem jest jednak fakt, że ułożyła treningi tak, by nie były nudne. Osią wszystkich jej programów są interwały – zmiana tempa w ćwiczeniach i walka ze swoimi słabościami. Tuż przed rozpoczynającym się autorskim programem Ewy Chodakowskiej w telewi- zji TVN rozmawiamy o jej fe- nomenie, przepisie na zdrowe życie i o tym od czego zacząć treningi jako początkujący. W ciągu 24 miesięcy poru- szyłaś całą Polskę. Na Twoje „apele” odpowiadały głów- nie kobiety – sprawiłaś, że zaczęły one myśleć o aktyw- ności jako o przyjemności. Jak to się stało, że akurat z Tobą ludzie zdecydowali się ruszyć z kanap, a nie za innymi trenerami, którzy chcieli takie treści przemy- cić do ich życia? Ewa Chodakowska: Wyda- je mi się, że jestem jedną z tych trenerek, które nie chcą odchudzać, tylko chcą popra- wić jakość życia i to jest dla mnie najważniejsze. Chcia- łabym, aby trenując ludzie chowali wagę do szafy, za- pomnieli o efektach wizual- nych, żeby obudzili w sobie świadomość, że aktywność fizyczna to fajny sposób na spędzenie czasu i z samym sobą i ze swoimi bliskimi. Musimy zacząć o siebie dbać i poświęcać sobie nieco wię- cej uwagi. Nasz organizm z nami rozmawia, czegoś od nas chce, wysyła nam jakieś sygnały. Bardzo często je ba- gatelizujemy, a powinniśmy siebie czasem posłuchać. Ak- tywność ta, którą proponuję, to aktywność, która pomaga nam przełamywać słabości, bo trening jest intensywny i wymaga od nas dawania z siebie więcej niż wydaje nam się, że możemy dać, dzięki czemu łatwiej jest nam sobie radzić z przyjemnymi pro- blemami dnia codziennego. Skoro osiągnęliśmy coś wię- cej, niż myśleliśmy, że może- my dać, to nagle okazuje się, że rzeczy, które spotykają nas na co dzień to takie błahost- ki, z którymi łatwiej jest nam sobie radzić, bo rośniemy w siłę. Ja wiem, że to już brzmi trochę jak formułka, ale są- dzę, że trzeba to powtarzać: nie jestem trenerką, która odchudza, a poprawia jakość życia. materiały prasowe bebio.pl Uzbrojone działki budowlane w Płotach Cena od 40 zł za m 2 Tel. 509 964 882 Program „Mieszkanie dla młodych” czytaj s.4 czytaj s.7 ROZMOWA: ZENON BAMBROWICZ, Prezes Zarządu Lubuskiej Izby Budownictwa, Prezes RTBS w Zielonej Górze reklama ..............................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................

Kobieta, która rzuciła Polakom wyzwaniepzd.pl/uploads/2/ez_2013_23_23.pdf · KREDYTY • szybka decyzja, niskie raty • na oświadczenie, bez limitu wieku • oferta dla rolników

  • Upload
    others

  • View
    1

  • Download
    0

Embed Size (px)

Citation preview

Page 1: Kobieta, która rzuciła Polakom wyzwaniepzd.pl/uploads/2/ez_2013_23_23.pdf · KREDYTY • szybka decyzja, niskie raty • na oświadczenie, bez limitu wieku • oferta dla rolników

EKSPRES ZACHODNIBezpłatny Dwutygodnik

Powiatu Zielonogórskiego

Zielona Góranr 2013-23-23, 20.11.2013

ISSN 2299-9876

Kobieta, która rzuciła Polakom wyzwanieDrobna, uśmiechnięta, szczupła, niepozorna – taka na pierwszy rzut oka jest Ewa Chodakowska, trener-ka, która co dzień zmienia życie milionów Polaków. Jej nazwisko jest na ustach wszystkich, którzy chcą zmienić swoje życie i swo-je ciało. W ciągu zaledwie dwóch lat znalazła się w pierwszej dziesiątce najbar-dziej wpływowych osób w naszym kraju.Jej historia przypomina nieco bajkę o Kopciuszku. Pochodzi z Sanoka, studiowała stosunki międzynarodowe, ale szybko zrezygnowała z tego kierun-ku. Mieszkała w Warszawie, Poznaniu, Londynie, Ate-nach i wciąż szukała swojego miejsca. Mieszkając w Grecji ukończyła Akademię Pilatesa i to właśnie tam – publikując i rozsyłając do swoich koleża-nek w Polsce treningi – zyska-ła miano „trenerki-killerki”. Podczas wakacji na jednej z wysp poznała swojego obec-nego męża Lefterisa Kavouki-sa, z którym współpracuje.W swoich programach Cho-dakowska połączyła metody znane w fitnessie od dawna: pilater, calanetics i cardio. Jej fenomenem jest jednak fakt, że ułożyła treningi tak, by nie

były nudne. Osią wszystkich jej programów są interwały – zmiana tempa w ćwiczeniach i walka ze swoimi słabościami. Tuż przed rozpoczynającym się autorskim programem Ewy Chodakowskiej w telewi-zji TVN rozmawiamy o jej fe-

nomenie, przepisie na zdrowe życie i o tym od czego zacząć treningi jako początkujący.

W ciągu 24 miesięcy poru-szyłaś całą Polskę. Na Twoje „apele” odpowiadały głów-nie kobiety – sprawiłaś, że

zaczęły one myśleć o aktyw-ności jako o przyjemności. Jak to się stało, że akurat z Tobą ludzie zdecydowali się ruszyć z kanap, a nie za innymi trenerami, którzy chcieli takie treści przemy-cić do ich życia?

Ewa Chodakowska: Wyda-je mi się, że jestem jedną z tych trenerek, które nie chcą odchudzać, tylko chcą popra-wić jakość życia i to jest dla mnie najważniejsze. Chcia-łabym, aby trenując ludzie chowali wagę do szafy, za-

pomnieli o efektach wizual-nych, żeby obudzili w sobie świadomość, że aktywność fizyczna to fajny sposób na spędzenie czasu i z samym sobą i ze swoimi bliskimi. Musimy zacząć o siebie dbać i poświęcać sobie nieco wię-cej uwagi. Nasz organizm z nami rozmawia, czegoś od nas chce, wysyła nam jakieś sygnały. Bardzo często je ba-gatelizujemy, a powinniśmy siebie czasem posłuchać. Ak-tywność ta, którą proponuję, to aktywność, która pomaga nam przełamywać słabości, bo trening jest intensywny i wymaga od nas dawania z siebie więcej niż wydaje nam się, że możemy dać, dzięki czemu łatwiej jest nam sobie radzić z przyjemnymi pro-blemami dnia codziennego. Skoro osiągnęliśmy coś wię-cej, niż myśleliśmy, że może-my dać, to nagle okazuje się, że rzeczy, które spotykają nas na co dzień to takie błahost-ki, z którymi łatwiej jest nam sobie radzić, bo rośniemy w siłę. Ja wiem, że to już brzmi trochę jak formułka, ale są-dzę, że trzeba to powtarzać: nie jestem trenerką, która odchudza, a poprawia jakość życia.

materiały prasowe bebio.pl

Uzbrojone działki budowlane w PłotachCena od 40 zł za m2 Tel. 509 964 882

Program „Mieszkanie dla młodych”czytaj s.4

czytaj s.7

ROZMOWA: ZENON BAMBROWICZ, Prezes Zarządu LubuskiejIzby Budownictwa, Prezes RTBS w Zielonej Górze

reklama . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

Page 2: Kobieta, która rzuciła Polakom wyzwaniepzd.pl/uploads/2/ez_2013_23_23.pdf · KREDYTY • szybka decyzja, niskie raty • na oświadczenie, bez limitu wieku • oferta dla rolników

2 20.11.2013NR 2013-23-23 www.ekspreszachodni.pl

KOLPORTAżKolportaz naszej gazety zapewnia STAUDT

Profesjonalna Reklama Bezposredniatel. 792 140 007

[email protected]

DRUKPolskapresse Sp. z o.o., Oddział Poligrafia,

Drukarnia Poznań, ul. Malwowa 158REDAKCjA

ul. Dąbrowskiego 11/1, 65-001 Zielona Góratel. (68) 478 55 05

[email protected]

WyDAWCAWEST PRESS Katarzyna Kaczmarek

REDAKTOR NACZELNyKatarzyna Kaczmarek

SEKRETARZ REDAKCjIZbigniew Mądzelewski

GSM 731 721 623e-mail: [email protected]

DZIAł HANDLOWyRobert Szydlak

kierownik działu handlowegoGSM 731 721 622

e-mail: [email protected]

jacek Pietkiewiczmanager handlowy

GSM 731 721 624e-mail: [email protected]

Beata żukowskamanager handlowy

GSM 731 721 625e-mail: [email protected]

GRAfIKA I DTPRadosław Budych

e-mail: [email protected]

Redakcja zastrzega sobie prawo do skracania, redagowania bądź niepublikowania niezamówionych tekstów. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń. ISSN 2299-9876 Zielona Góra. Nakład: do 50.000 egz.

jesteśmy członkiem OPZL

reklama . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

Skład Opałowy nr 2Port Cigacice

Katowickiego Węgla Sp. z o.o., którego 100% właścicielem jestKatowicki Holding Węglowy S.A. oferuje w ciągłej sprzedaży

węgle energetyczne z kopalń Katowickiego Holdingu Węglowego S.A.w następujących sortymentach:

• Kostka • Orzech II* • Orzech I* • Groszek** sortymenty zaznaczone * dostępne są również w workach po 25 kg

• Miał II A w kl. 23, 24 i 25 MJ/kgoraz EKOGROSZEK pod nazwą handlową EKORET®

luzem i w workach 25 kg

660 676 737

POŻYCZKI BEZ BIKdo 50 000 zł dla � rm

do 25 000 zł dla osób � zycznych

PONADTO:POŻYCZKI Z KOMORNIKIEM ORAZ CHWILÓWKI

TEL. 536 557 551ZIELONA GÓRA, UL. DWORCOWA 24

rok założenia 1998

www.infocopy.com.pl

* Rata miesięczna w leasingu na okres 60 miesięcy. Ceny netto.

XEROX WORKCENTRE 5325KOPIARKA/DRUKARKA/SCANNER • DUŻY CIEKŁOKRYSTALICZNY WYŚWIETLACZ25 STRON / MIN. • DUPLEX • WYDAJNOŚĆ: 100 000 KOPII / MIES.FORMAT DRUKU A5-A3 • DWUSTRONNY PODAJNIK ORYGINAŁÓW2 KASETY PO 520 ARKUSZY • ZOOM 25% - 400% • DYSK TWARDY 160GBROZDZIELCZOŚĆ 1200 X 1200DPI • PRACA W SIECI: DRUK, SKANOWANIESZYFROWANIE HDD KLUCZEM 256-BIT

AutoryzowanyXEROX BUSINESS PARTNER

WYSOKIEJ KLASY KOPIARKI JEDYNIE ZA 205 ZŁ MIESIĘCZNIE.

PHU Infocopy, ul. Średnia 17, 65-414 Zielona Góra

tel. +48 68 453 39 61, tel. +48 68 422 12 56tel. +48 692 590 367, tel. +48 728 510 994

ULOTKI

Projekt, Druk,Kolportaż

REKLAMAPRASOWANakład40.000 egz.

Sprawdź nas tel. 68 478 55 05

KREDYTY• szybka decyzja, niskie raty

• na oświadczenie, bez limitu wieku• oferta dla rolników – akceptujemy dopłaty

W ofercie również:• kredyty pozabankowe

• chwilówki• kredyty dla osób z komornikiem

Możliwość złożenia wniosku na telefon.

Centrum Kredytowe, Zielona Góraul. Jedności 23 (róg ul Reja)

tel. 68 328 0 800

Page 3: Kobieta, która rzuciła Polakom wyzwaniepzd.pl/uploads/2/ez_2013_23_23.pdf · KREDYTY • szybka decyzja, niskie raty • na oświadczenie, bez limitu wieku • oferta dla rolników

3www.ekspreszachodni.pl 20.11.2013NR 2013-23-23

jERZy MATERNAKlub Parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości

jOANNA MIKOłAjCZyKWiceprezes OZ PZD w Zielonej Górze

W otwarte karty

całość wypowiedzi czytaj na www.ekspreszachodni.pl

Rodzinne Ogrody Działkowe to w powszechnym odbiorze element kultury, dziedzictwa, stylu życia. Dla niektórych, w XXI wieku, w dużym środkowoeuropejskim kraju to jeszcze „koza żywicielka”. Dla bardzo nielicznych owe 44 tysiące hek-tarów „działek” to wartość wielok-rotnie przemnażalna np. na bardzo drogie grunty inwestycyjne. Czy przysłowiowy Kowalski polegnie po raz kolejny w starciu z omnipotent-nym państwem?

reklama . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

Stare przysłowie mówi, że „jeśli nie wiado-mo o co chodzi, to na pewno chodzi o pie-niądze”. Podobnie jest w tym przypadku.

Tym razem pieniądze leżą na ziemi. Ale ta ziemia zajmowana jest przez rodzinne ogrody działkowe i aby można było z pieniędzy skorzystać, na-leży jak najszybciej działkowców z tej ziemi wykurzyć. Organy państwowe pod naciskiem wielkiego biznesu i deweloperów wy-myśliły sposób, jak pozbyć się działkowców z zajmowanych przez nich wartościowych terenów. Okazało się, że nie można zrobić tego zgodnie z prawem. Postanowiono więc zmienić prawo. Prezes Sądu Najwyższe-go zgłosił zastrzeżenia do ustawy o ogrodach działkowych, a Trybunał Konstytucyjny w dniu 11 lipca 2012r. uchylił niemal połowę tych artyku-łów, czym otworzył furtkę do likwidacji ogrodów. Na opracowanie nowej ustawy Trybunał Konstytucyjny dał ustawodawcy 18 miesięcy. Projekty ustaw złożyły partie polityczne: Solidarna Polska, SLD i PO. Partia rządząca opracowała projekt ustawy, który w sposób jawny odpowiadał oczekiwaniom deweloperów i prowadził wprost do likwidacji ogrodów w Polsce.Także polscy działkowcy, nie chcąc biernie przyglądać się rozwojowi sytuacji, stworzyli własny projekt ustawy. Projekt został skonsultowany z działkowcami w całym kraju, uzy-skał 924 tys. podpisów popierających i jako projekt obywatelski został złożony w Sejmie. Pod ogromnym naciskiem społecznym projekt ten stał się wiodącym. Powołano specjalną podkomisję sejmową, która w ostatnich dniach września przedłożyła swoje sprawozdanie sejmowym komisjom: Komisji Infrastruktury oraz Komisji Samorządu terytorialnego. Okazało się, że Platforma nie odpuszcza.

W sprawie ogrodów działkowych dziś to-czy się bój o sprawę najważniejszą. O ich przetrwanie. Problem ogrodów działko-wych rozpoczął się w momencie majstrowania przez Platformę Oby-watelską w ustawie o ogrodach. Oczywiście zapisy w istniejącej dotąd ustawie nie były zgodne ze stanem prawnym i należało to zmienić, ale wydaje się, że członkowie rządzącej partii, chcieli w ten sposób dopro-wadzić w białych rękawiczkach do odebrania ludziom często ich jedynej rozrywki – ogrodów działkowych.Najważniejszą rzeczą, od początku batalii nad ogrodami działkowymi, była solidarna postawa organizacji skupiającej działkowców oraz parla-mentarzystów PiS. To wywołało swoisty bunt społeczny. Wszyscy stanęli w tej sprawie przeciw władzy, jak jeden mąż. Dodajmy, przeciw władzy, mającej już uknuty scenariusz działań.

Dzięki wyraźnym głosom działkowców i posłów PiS, którzy od początku deklarowali po-parcie dla projektu obywatelskiego, PO ugięła się i projekt obywatelski został wybrany pro-jektem wiodącym. Jednak, jak się niestety okazało, obawy co do czystości intencji PO, były uzasadnione. Spotkania premiera z działkowcami, czy wybranie projektu obywatelskiego jako wiodącego miały tylko służyć uspokojeniu działkowców (m. in. przed zbliżającym się w Warszawie referendum o odwołanie H. Gronkiewicz-Waltz).Tymczasem forsowane przez PO rozwiązania zakładały znaczne ułatwienie dla procesu likwidacji ogrodów działkowych. Wprowadzały też inne rozwiązania oprotestowane przez stronę społeczną (np. swobodny obrót działkami). Ważne jest też odnotowanie, że Platfor-ma wprowadziła zapisy bardzo niekorzystne dla posiadaczy działek.

Page 4: Kobieta, która rzuciła Polakom wyzwaniepzd.pl/uploads/2/ez_2013_23_23.pdf · KREDYTY • szybka decyzja, niskie raty • na oświadczenie, bez limitu wieku • oferta dla rolników

4 20.11.2013NR 2013-23-23 www.ekspreszachodni.pl

Mieszkanie dla młodych - to powinien to być państwowy projekt wspierania budowy mieszkań na wynajem. Ze-non Bambrowicz, Prezes Zarządu Lubuskiej Izby Bu-downictwa, Prezes RTBSw Zielonej Górze

Od 1 stycznia 2014 roku roz-pocznie się realizacja rządo-wego projektu „Mieszkanie dla młodych”. Będzie trwał przez 5 lat i zastąpi zakoń-czony program - „Rodzina na swoim”, który okazał się być bardzo szybko konsumowany i sporym obciążeniem dla bu-dżetu Państwa.W najnowszym produkcie ku-pujący swoje pierwsze, nowo wybudowane mieszkanie na kredyt, otrzymają dofinan-sowanie państwa do wkładu własnego. Rodziny, w których urodzi się trzecie dziecko lub zostanie przysposobione, będą mogły dodatkowo do-stać pomoc na wcześniejszą spłatę części kapitału kredy-tu. Osoby, które rozpoczną po 1 stycznia 2014 r. budowę pierwszego własnego miesz-kania (lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinne-go) będą mogły na nowych zasadach skorzystać z tzw. częściowego zwrotu VAT na materiały budowlane. Poten-cjalni beneficjenci budżeto-wego wsparcia: » nie mogą posiadać innego

mieszkania (także w przeszło-ści) » wiek do 35 lat (w przypad-

ku małżeństw decyduje wiek młodszego małżonka) » zakup na rynku pierwotnym

lokalu mieszkalnego do 75 m2 lub domu jednorodzinnego do 100 m2, albo odpowiednio do 85m2 i 110 m2 - jeżeli nabyw-ca wychowuje minimum 3 dzieci » zaciągnięty kredyt na co naj-

mniej 50% ceny mieszkania, na co najmniej 15 lat » cena mieszkania nie może

przekroczyć wskaźnika okre-ślonego dla danej lokalizacji

EKSPRES ZACHODNI: Kil-ka miesięcy temu byliśmy na Lubuskiej prezentacji pro-gramu przez Wiceministra Piotra Stycznia - „Mieszkanie dla młodych”. Program roz-pocznie swoje życie od Nowe-go Roku. Jakie Pan przewidu-je skutki programu dla rynku mieszkań, dla grupy dewelo-perów, dla budownictwa?

ZENON BAMBROWICZDzisiaj Rząd nie ma innych propozycji. W maju 2009 roku Rząd PO i PSL zatrzy-mał budownictwo na wyna-jem mieszkań. Ustawa o za-bezpieczeniach i zastawach bankowych zlikwidowała Krajowy Fundusz Mieszka-niowy – jedyną instytucję w Banku Gospodarstwa Kra-jowego, z zasobów której można było finansować bu-dowę mieszkań na wynajem. Budową takich mieszkań zajmowało się Towarzystwo Budownictwa Społecznego. Minęło kilka lat i poza dewe-loperami nikt nie zaoferował społeczeństwu – młodszym bądź starszym Polakom - zbliżonej chociażby formy dostępnego mieszkania. Sa-morządy mają kompetencyj-ną możliwość realizowania budownictwa komunalnego (jedynie za własne środki) oraz socjalnego, budowy noclegowni z możliwością częściowych dotacji poprzez BGK. W kończącym się okresie 2007 – 2013 ze środków unijnych na budownictwo nie poszła ani jedna złotów-ka. Może raczej euro. Unia Europejska nie chce dawać wsparcia na kubaturę. Fi-nansowane są owszem, róż-ne projekty rewitalizacyjne, ale to nie daje społeczeństwu nowych mieszkań. Nie daje to mieszkań na wynajem. Wg. nowej filozofii rządze-nia mieszkanie trzeba kupić,

zadłużając się na całe życie. Przede wszystkim trzeba mieć zdolność kredytową. Branie kredytu hipotecznego na 35 lat jest dla wielu ludzi, zwłaszcza młodych, kołem ratunkowym. Niesie za sobą jednak wiele ryzyk. Chociaż-by wynikających z chimerycz-nego i nie ustabilizowanego rynku pracy. Praca to dzisiaj najbardziej kruchy element życia Obywatela w Polsce. Utrata pracy to często nie-możność płynnego spłacania kredytu lub w ogóle jego spła-cania. Zakupione mieszkanie lub dom są współwłasnością banku i stanowią zabezpie-czenie udzielonego kredytu. W przypadku przejęcia nie-spłacanego lokalu często jest tak, że ma on niższą wartość rynkową niż wartość zacią-gniętego kredytu. Ubezpie-czenia kredytu nie do końca mogą rozwiązać sprawę. Za-czynają się piekielnie skom-plikowane sytuacje. Ten kon-tekst społeczny współtworzy również rynkowa presja na mobilność pracowników. Za-miana kredytowanego miesz-kania lub zmiana jego statu-su to sytuacje trudne i często bardzo przewlekłe. Dlaczego o tych aspektach mówię? Ponieważ oceniam rządowe rozwiązanie, które wejdzie ustawowo od 1 stycznia 2014 roku, bez alternatywy, jako namiastkę wsparcia publicz-nego, jako coś nietrafionego. Proszę zwrócić uwagę, że na wsparcie budżetowe mogą

liczyć ludzie kupujący nowe mieszkanie lub domek i bio-rący kredyt bankowy. Jako deweloper cieszę się, ale jako Obywatel już mniej, gdyż nie oceniam tego rozwiązania jako elementu rozwiązujące-go problem społeczny – do-stępne mieszkanie, raczej wynajmowane niż kupowane na własność, w formule nie będącej ogromnym zagro-żeniem dla młodych ludzi. Ten program nie dotrze do bardzo wielu ludzi. Nie bu-duje się mieszkań w małych miejscowościach a tam sy-tuacja mieszkaniowa byłaby dramatyczna, gdyby brak rynku pracy nie wymuszał emigracji. W Lubuskim roz-wój mieszkalnictwa może odnotować Gorzów, Zielo-na Góra, Żary, Sulechów. Mniejsze miejscowości Pro-gram „wymija” i nie będzie elementem stymulującym rozwój budownictwa. Po-nadto znika nam powoli z

życia gospodarczego kolejna branża, w której zatrudnie-nie zawsze znajdowało bar-dzo dużo ludzi. O ogromie potrzeb mieszkaniowych nie muszę nikogo przekonywać. Mimo urzędowego optymi-zmu i serwowania nam obra-zu Kraju przez różowe oku-lary, z perspektywy Stolicy, wiele instytucji diagnozują-cych i audytorskich sytuację postrzega jako pogarszającą się. Również w mieszkalnic-twie. Podobnie jest w budow-nictwie przemysłowym. Na-sze firmy budowlane to już przeszłość. Proszę popatrzeć na Województwo Lubuskie. Przeżyły i ostały się te firmy, które miały swoje rezerwy fi-nansowe. Trzy ostatnie lata nowych przepisów i rynek firm budowlanych diametral-nie się zmienił. Po 24 latach transformacji mamy duże za-ległości infrastrukturalne – w infrastrukturze technicznej i społecznej. Kto to będzie bu-dował? W mieszkalnictwie mamy w Polsce 180 Towarzystw Budownictwa Społecznego – przygotowanych, doświad-czonych, nauczonych budo-wania mieszkań. Na wyna-jem. Można zdecydowanie zmienić formułę później-szych przekształceń własno-ściowych lokali. Wielu ludzi po kilku latach zapewne bę-dzie chciało wykupić miesz-kania. Można renegocjować umowy bankowe.W wielu krajach europej-

skich ok 70 % ludzi mieszka w wynajmowanych mieszka-niach i czuje się dobrze. Na pewno wiąże się to wieloma innymi rozwiązanymi syste-mowymi. Jest to jednak sys-tem zdający egzamin. Ponie-waż nie ma żadnego innego rozwiązania, niech będzie program „Mieszkanie dla młodych”. Jednak powinno to być „również” a nie tylko: „jedynie”. Oczywiście sam program, zapowiedziany i wdrażany od 2014 roku już teraz od-działywuje na rynek miesz-kaniowy, bankowy. Ceny mieszkań, jeszcze niskie, kuszą do brania kredytów hipotecznych już teraz bo to znacząca oszczędność na wartości metra2 mieszkania.

EZ: Wprowadzenie na rynek sporych pieniędzy publicznych zawsze skut-kuje podniesieniem ceny towaru. Nie dotyczy to tyl-ko mieszkań.ZB: Zarobią na tym oczy-wiście przede wszystkim banki, co samo w sobie nie jest niczym nagannym. Dla wielu ludzi jest to ratunek. Jednak zawsze będę prezen-tował pogląd, że jeżeli jakieś rozwiązanie ma złagodzić, w przewidywalnej perspek-tywie, ból braku swojego mieszkania, to powinien to być państwowy projekt wspierania budowy miesz-kań na wynajem.Notował Zbyszek Mądzelewski

Program „Mieszkanie dla młodych”

Praca to dzisiaj najbar-dziej kruchy element życia Obywatela w Polsce. Utrata pracy to często niemożność płynnego spłacania kredytu lub w ogóle jego spłacania. Zaku-pione mieszkanie lub dom są współwłasno-ścią banku i stano-wią zabezpieczenie udzielonego kredytu.

,,

ZENONBAMBROWICZ

Prezes ZarząduLubuskiej IzbyBudownictwa,

Prezes RTBSw Zielonej Górze

- kłopotliwa własność lokalu czy jednak przystępny wynajem?

Page 5: Kobieta, która rzuciła Polakom wyzwaniepzd.pl/uploads/2/ez_2013_23_23.pdf · KREDYTY • szybka decyzja, niskie raty • na oświadczenie, bez limitu wieku • oferta dla rolników

5www.ekspreszachodni.pl 20.11.2013NR 2013-23-23

Przyszła jesień. Za oknem szaro, mokro, ciężko zwlec się z łóżka. Poran-na kawa postawiła mnie jednak na nogi. Zanim dojadę do pracy, odwożę dziecko do przedszkola. Niestety, jadąc samocho-dem czułam się jak w czołgu – okazało się, że niestety tłumik do wymiany. Ustaliłam, że naprawy można wykonać w warszta-cie na ul. Kożuchowskiej. Znam tą trasę bardzo dobrze, dlatego jakież było moje zdziwienie, gdy zobaczyłam willę, która od dawna stała niewykorzystana – a na niej napis: Przedszkole i żłobek Nibylan-dia. Przed budynkiem na ogrodzonym terenie wśród przepięknej roślinności za-uważyłam plac zabaw i duuuuży parking. Pomyślałam – matko, jak zazdroszczę rodzicom, którzy wożą tu swoje dzieckoi mają gdzie postawić samochód. Ja, czę-sto gęsto, muszę zrobić dwa kółeczka zanim znajdę skrawek wolnego miejsca. Postanowiłam, że wejdę i dowiem się cze-goś więcej. Wejście jednak nie było pro-ste, zadzwoniłam domofonem, wypytano mnie o powód odwiedzin i zaproszono do środka. Po przedszkolu oprowadził mnie jeden z właścicieli – Pan Wiesław Golec. Byłam pod wielkim wrażeniem i posta-nowiłam, że podzielę się informacjamiz Państwem – skoro mam taką moż-liwość. Przedszkole wraz z oddziałem żłobkowym Nibylandia, bo o nim mowa, mieści się przy ul. Kożuchowskiej 75 w Zielonej Górze. Piękny, ogromny, jednak

dzięki odpowiedniej aranżacji i wystrojo-wi przytulny budynek, z ogromnym ogro-dem, pięknym placem zabaw w ogrodzie, dwoma salami zabaw w przedszkolu - jest według mnie całkowicie niespotykany dla tego typu działalności. Przedszkole jest całkowicie zabezpieczone przed ingeren-cją osób trzecich, o czym przekonałam się chcąc wejść do środka. Rodzice otrzy-mują indywidualne karty wejścia systemu Roger SDR JUNIOR, dzięki którym do-kładnie wiadomo, kto i o której godzinie przyprowadził bądź odebrał dziecko, co jest bardzo przydatne również w wyli-

czaniu opłat za każdy miesiąc. Budynek - jak wcześniej wspomnia-łam - posiada pojemny parking, który rozwią-zuje całkowicie problem parkowania rodziców przywożących dzieci. We wszystkich salach zamontowane są kame-ry, dzięki którym rodzi-ce mogą w każdej chwili wejść do przedszkola i w holu na monitorach ob-

serwować nawet przez cały dzień zacho-wanie swojej pociechy w grupie. Budynek przepięknie doświetlony jest ogromnymi oknami. Zachowane i dopilnowane są tu wszystkie, nawet najdrobniejsze proce-dury przeciwpożarowe, czy sanitarne. Na dole znajduje się sala zabaw przedszkola (94 m.kw.), a wejść do niej można bez-pośrednio z każdej sali grup. Wszędzie panuje ciepła, domowa atmosfera i je-stem przekonana, że w takich warunkach dzieci fantastycznie odnajdą się w grupie. W budynku mieści się przedszkole oraz żłobek, co daje dodatkowy komfort ro-dzicom – po ukończeniu żłobka, dziecko, które osiąga wiek przedszkolny może zo-stać w tym samym miejscu, aż do ukoń-czenia przedszkola. Jest to dla maluchów bardzo ważny element stabilizujący dzieci psychicznie i dający ogromne poczucie bezpieczeństwa- jest już zaznajomione z otoczeniem, z nauczycielkami i opiekun-kami. - Obecnie uczestniczymy w plebiscy-cie - „Nasze Dobre Lubuskie”. Chcemy pokazać, jak mogą wyglądać nowoczes-ne przedszkole i żłobek. W żłobku każde dziecko ma swoje własne łóżeczko, włas-

ną pościel, własny nocniczek – nikt inny z niego nie korzysta. Posiadamy rów-nież własny catering, dostosowany do wyszukanych gustów naszych milusiń-skich. Dzieci wręcz proponują nam na jakie potrawy miałyby ochotę, a kuchniaz restauracji-baru Nuta Smaku je rea-lizuje. Posiadamy również piękny ośro-dek JOANNA nad jeziorem w Wojnowiei planujemy tam wiele rodzinnych imprez integracyjnych – opowiadaz przejęciem współwłaściciel Pan Ma-rek Małkiewicz. Przedszkole czynne jest w godzinach 6.00 – 18.00 przez cały rok. Dbamy o najdrobniejsze szczegó-ły – organizujemy na przykład urodzi-ny naszych dzieci w przedszkolu – taki dzień jest wtedy szczególny dla wszyst-kich maluchów, a dziecko zapamięta go z pewnością na długi czas – mówi Pan Wiesław Golec. W tym przedszkolu do każdego dzie-cka podchodzi się bardzo indywidualnie. Realizowana jest podstawa programowa, a gry i zabawy edukacyjne prowadzone są w sposób, pozwalający wykorzystaći rozwijać potencjał każdego dziecka.W ramach miesięcznego pakietu kosztów rodziców, bez dodatkowych opłat realizo-wane są zajęcia rytmiczno- taneczne, ma-nualno-plastyczne, terapia i profi laktyka logopedyczna oraz nauka języka angiel-skiego. Przez pedagoga prowadzona jest pomoc psychologiczno-pedagogiczna. Pytając o cenę – bałam się odpowiedzi. Odpowiedź jednak była piękna, jak po-dróż do Nibylandii - Czesne w przedszko-lu to 199 zł + catering za każdy dzień 10 zł, co przy 20 dniach roboczych daje cał-kowity koszt 399 zł! Żłobek to koszt 4 zł/godz. - o ilości godzin pozostania dziecka w żłobku decydują rodzice. Czyżby po-działały tu czary Piotrusia Pana? Tego nie wiem, ale roześmiane twarze dzieci, które obserwowałam podczas zajęć ruchowych mówiły same za siebie – Jesteśmy tu szczęśliwe. A to przecież najważniejsze, nieprawdaż?

65-364 Zielona Góra, ul.Kożuchowska 75telefon: 518 807 641, e-mail: [email protected]

Nibylandianowe przedszkole i żłobek

w Zielonej Górze

reklama . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

Page 6: Kobieta, która rzuciła Polakom wyzwaniepzd.pl/uploads/2/ez_2013_23_23.pdf · KREDYTY • szybka decyzja, niskie raty • na oświadczenie, bez limitu wieku • oferta dla rolników

6 20.11.2013NR 2013-23-23 www.ekspreszachodni.pl

WOMEN’S EKSPRESKsiężycowyOgród

Dla 3 pierwszych osób, które w dniu 26.11.2013r. przyślą najbliżej godz. 12.00 na adres mailowy r e d a k c j a @ e k s p r e s z a -chodni.pl prawidłową odpowiedź na pytanie: W którym roku ukazał się w telewizji pierwszy z cy-klu „Kabaret Olgi Lipiń-skiej”?, mamy 3 pięknie wydane książki ufundo-wane przez Wydawnictwo Prószyński i S-ka.

Któż z nas nie zna Pani Olgi Lipińskiej? Ostatnio na-kładem Wydawnictwa Pró-szyński i S-ka ukazała się przepięknie wydana książka jej autorstwa pt.: „Jeszcze słychać śmiech”. Jest to zbiór felietonów, jakie Olga Lipińska publikowała w la-tach 2009-2013 na łamach czasopisma Twój STYL. Książka okraszona jest pięk-nymi i unikalnymi zdjęcia-mi z dzieciństwa Pani Olgi oraz występów teatralnych, imprez kulturalnych i prób kabaretowych. Jak opisać Panią Olgę? Mądra, inte-ligentna, kobieta z klasą i niesamowitym poczuciem humoru – jednak wprost idealnie zebrał to i określił jej talent Pan Ludwik Stom-ma, felietonista tygodnika Polityka, który napisał wstęp

do tej książki:„ Kiedy dobry Bóg z białą brodą stworzył Olgę Lipiń-ską, w pierwszej chwili był z siebie zadowolony. Działo zdało mu się kształtne, in-teligentne, mądre, wesołe... Już jednak po chwili niespo-kojny gzygzak przeciął mu czoło między brwiami. Ta – pomyślał – ta mi dopiero da popalić. Miał rację Nie-omylny, bo jakże mógłby jej nie mieć. (…) Felietony Olgi Lipińskiej opublikowane w tej książce, to majstersztyk w każdym calu i nikogo nie trzeba do tego specjalnie przekonywać. Zastanawia-

łam się jednak jak zachęcić Państwa do kupna i prze-czytania tej książki i posta-nowiłam skorzystać z opi-nii, której autorem jest Pan Daniel Passent: „Absolutny słuch na mowę-trawę i na komo-spoko. Niezrównane poczucie humoru, rodem z Gałczyńskiego i z STS-u. Autorka najlepszego kaba-retu telewizyjnego i niezrów-nanych felietonów. Kup i przeczytaj – nie pożałujesz!Zbliżają się Święta – byłby to z pewnością wspaniały prezent.

Katarzyna Kaczmarek

reklama . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

reklama . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

reklama . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

Konkursowy wieczór z książką

Plac Powstańców Wielkopolskich 3/1 (przy parkingu obok Filharmonii), 65-075 Zielona Góra,tel. 68 324 21 27, [email protected], www.sklep-naturalna-medycyna.com.pl

Sklep Naturalna Medycyna zaprasza! U nas kupisz wyjątkowe, zdrowe, naturalne produkty - idealne na świąteczny prezent dla bliskiej nam osoby. W swojej ofercie posiadamy kosmetyki pielęgnacyjne, ale także wspomagające mecha-nizmy obronne organizmu, procesy leczenia, uśmierzające ból czy niwelujące uczucie dyskomfortu. Oferujemy także soki naturalne, oleje tłoczone na zimno, suplementy diety, sole lecznicze, balsamy końskie. Pomożemy skompletować Państwu idealny zestaw dla osoby w każdym wieku.

Specjalnie w okresie przedświątecznym - przy zakupie wybranego zestawuotrzymają Państwo rabat w wysokości 10%.

*pakowanie świątecznych prezentów w cenie

KREDYTYdo 150 miesięcy • do 500 tys. zł

bez ograniczeń wiekowychmożliwy dojazd do klienta

na oświadczenie /zaświadczenie / wyciąg

FINESuL. KUPIECKA 50, tel. 662 888 889

Kolejny sezon ogrodowy ma się ku końcowi. Tem-peratury pozwalają jeszcze na kontynuowanie prac przedzimowych, których w ogrodzie zawsze jest do wykonania sporo. Tarczy Księżyca ubywa po pełni i będzie on po apogeum (naj-wyższy punkt na nieboskło-nie) przybliżał się do Ziemi. Oznacza to, że od 18 listo-pada do 2 grudnia mamy czas na dokończenie prac pielęgnacyjnych.Ponieważ prawie wszystkie krzewy i drzewa liściaste stra-ciły liście, wielu Ogrodników wykonuje właśnie w listopa-dzie oprysk grzybobójczym preparatem – miedzianem. Niektórzy dodają do płynu 5 % mocznika (nawóz azotowy) i mydła potasowego (zwięk-sza przyczepność przygoto-wanego preparatu). Drugi taki oprysk powtarzają w lu-tym – marcu (przed pąkowa-niem), kontynuując później ochronę innymi środkami stosownie do fazy rozwojowej roślin. Aura nie zaplanowała nam jeszcze mrozów, więc zi-mową ochronę możemy kon-tynuować usypując kopczyki wokół roślin wrażliwych na przemarzanie korzeni. War-to wykorzystać pryzmowaną

często w ogrodzie ziemię lub zainwestować w worek ziemi ogrodniczej. Możemy rozpo-cząć owijanie wrażliwych ro-ślin - jednak na pewno jeszcze z pozostawieniem dostępu powietrza. Zakładania, do-stępnych w sprzedaży, zimo-wych kapturów ochronnych jeszcze nie polecałbym – przy temperaturach plusowych „zakapturzone” rośliny mogą zacząć wypuszczanie pąków, które wraz z nadejściem mro-zów zostaną zniszczone. Mo-żemy się pozbyć okazałego i unikalnego egzemplarza. Pamiętajmy, że na zimę uży-wamy białej agrowłókniny o gramaturze 50g. O póżnojesiennym przeci-naniu krzewów i drzewek już pisałem, więc gwoli przypo-mnienia – można to robić do 2 grudnia, smarując miejsca cięcia pastą Topsin. Wielu Ogrodników pozyskuje pod-czas cięć pędy do wiosen-nych szczepień. Kilka odmian owoców na jednym drzewie to duża frajda. Między bajki należy włożyć teorie o grusz-kach na wierzbie. W polityce się nie sprawdziło i nie spraw-dza się w ogrodniczej prak-tyce. Nową odmianę jabłoni możemy szczepić tylko na jabłoni!!!:). Eksperymenty ze

szczepieniem wiśni i czereśni widziałem, ale to już wyższa szkoła jazdy.Ważne jest, aby pozyskane do szczepienia sztobry (pędy) miały kilka zdrowych oczek (pąków), były przechowywa-ne w chłodnym miejscu, lekko wilgotnej ziemi. Podlewanie roślin przed zimą to kolejne wyzwanie w ogro-dzie. Powracam do tego tema-tu po raz kolejny nie dlatego, że nie ma o czym pisać, ale zasoby wody w ogrodzie pod-czas okresu spowolnionej we-getacji decydują w znacznym stopniu o dobrym przezimo-waniu roślin i przyszłorocznej wegetacji. Zwłaszcza na lek-kich, piaszczystych glebach. Tak więc jeżeli tylko mróz nie zetnie ziemi, a nie zanosi się na to, lejmy po 1-2 konewki pod roślinę 20 -22, 25 – 27, 30 – 2 listopada i już grudnia.

Zbyszek Mądzelewski

Page 7: Kobieta, która rzuciła Polakom wyzwaniepzd.pl/uploads/2/ez_2013_23_23.pdf · KREDYTY • szybka decyzja, niskie raty • na oświadczenie, bez limitu wieku • oferta dla rolników

7www.ekspreszachodni.pl 20.11.2013NR 2013-23-23

reklama . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

dokończenie ze strony 1W styczniu otwierasz wraz ze swoim mężem, Lefterisem, studio fitness, rozpoczynasz program w Dzień Dobry TVN, wydałaś dwie książki, nagrywasz płyty, podróżujesz po Polsce promując swoje wydawnictwa i przede wszyst-kim Facebook, na którym w chwili obecnej masz niemal 650 tys. fanów. Jak znajdu-jesz w tym całym pędzie czas na treningi, czas dla siebie samej? Przyznaję, że Facebook zabie-ra mi najwięcej czasu z tych wszystkich aktywności. Je-stem zorganizowana i pewnie ta moja organizacja wynika z aktywności fizycznej. Nie ma takiego momentu w ciągu dnia, kiedy ja opadam na sofie i włą-czam telewizję a obrazki prze-mykają mi bezmyślnie przed oczyma. Ja w ten sposób nie odpoczywam, relaksuję się w czasie pracy. Jestem pracoho-likiem i kocham bardzo to, co robię. Przyznaję, że poświęcam się temu bez reszty. Pracuję 7 dni w tygodniu, po ok. 16 godzin dziennie. Pracuję od momentu, w którym otwieram oczy i do momentu, w którym

je zamykam i jest mi z tym do-brze. Daję z siebie 100%, bo mam jakiś cel przed sobą, coś sobie wyznaczyłam, mam misję do spełnienia i ją realizuję. Gdy-by nie trening – nie byłabym na tyle zorganizowana, by móc so-bie ten czas poukładać i zadbać o wszystkie obowiązki.

Twoja praca jest twoim hob-by?Tak, absolutnie. Największa pasja, największa przyjemność i największa frajda.

Wyszłaś jako jedna z niewie-lu trenerek bardzo otwarcie i bardzo bezpośrednio do ludzi, zbliżyłaś się do nich, zaczęłaś odpowiadać im per-sonalnie na ich pytania i wąt-pliwości. Nie czujesz czasem, że obraca się to odrobinę przeciwko Tobie w tej chwi-li? Z jednej strony dlatego, że pojawiają się nieprzychylne głosy, a z drugiej strony dla-tego, że tak wiele osób chcia-łoby zamienić z Tobą choć kilka słów, a Tobie – mimo najszczerszych chęci – nie wystarcza czasu na bezpo-średnią komunikację z każdą z tych osób.

Tak naprawdę największym problemem i największym smutkiem, który spotyka mnie na co dzień, to świadomość, że nie jestem w stanie pomóc każdemu. Na negatywnych opi-niach się nie koncentruję, bo nie ma ich aż tak dużo, są to jakieś głosy, które wystają spomiędzy tego tłumu i dlatego zwraca się na nie uwagę, bo one są tak bar-dzo odmienne. Jestem osobą, która skupia się na pozytywach, jestem dumna z tego, co robię i zdaję sobie sprawę z tego, że zrobiłam kawał fajnej roboty, która się sprawdza u kobiet i u mężczyzn, którzy naprawdę po-trzebują wsparcia. Dostaję bar-dzo dużo maili, które krzyczą aż wdzięcznością, radością, łzami szczęścia, jakąś przemianą, re-wolucją i ewolucją wewnętrzną, co każe mi przeć do przodu. Tak jak mówię: największą bolączką jest świadomość, że nie mogę wszystkim pomóc. Liczba maili i wiadomości, które dostaję na co dzień, urosła do kolosalnej liczby ponad 1000 dziennie, więc nawet gdybym chciała po-święcić 1 minutę każdej osobie – jest to po prostu niewykonalne. To najbardziej boli, nie żadna krytyka.

Ci z nas, którzy są cały czas w ruchu, sięgają chętnie po two-je płyty i prędzej czy później twoje programy staną się dla nich wykonalne. Co radzisz takim osobom, które nie są rozruszane, które nie są na co dzień tak aktywne, by przy-stąpić z miejsca do twoich ćwiczeń?Musimy się nauczyć aktywnie żyć: wykluczyć windę – wy-brać schody, wziąć rower, iść na spacer, popływać, przesta-wać marnować czas. Życie nie jest wieczne i musimy przestać przepuszczać je przez palce, musimy dokonywać świado-mych wyborów. Jest masa moż-liwości na aktywne spędzanie czasu – musimy ich szukać. Nie mówię, żeby zrobić od razu cały program. Trzeba stawiać sobie wyzwania – i nie mam tu na myśli wyzwań o niebotycznym poziomie trudności, mówię o wyzwaniach w trakcie naszego codziennego życia, o zwykłej codzienności, w której takie małe wyzwania będą naszymi sukcesami. To są naprawdę proste rzeczy. Przykład na roz-poczęcie aktywnego życia? Idź na godzinny spacer, przeplataj go truchtem, jeśli sam spacer

będzie Cię nużyć, idź na basen, wyciągnij rolki, spotkaj się ze znajomymi i pobiegaj po par-ku. To są rzeczy tak przyjemne i tak proste, nie wymagające od nas jakiegoś wielkiego angażo-

wania i dodatkowych środków, każdego z nas na to stać, musi-my jedynie sięgnąć po to świa-domie.

Joanna Oleszkiewicz

Kobieta, która rzuciła Polakom wyzwanie

Page 8: Kobieta, która rzuciła Polakom wyzwaniepzd.pl/uploads/2/ez_2013_23_23.pdf · KREDYTY • szybka decyzja, niskie raty • na oświadczenie, bez limitu wieku • oferta dla rolników

8 20.11.2013NR 2013-23-23 www.ekspreszachodni.pl

reklama . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .