Author
olchaw
View
220
Download
0
Embed Size (px)
DESCRIPTION
Â
Krzysztof KolarzMalarstwo
W p
rzed
poko
ju, 2
011,
ole
j, p
tno
, 140
x 1
00 c
m
Obrazy Krzysztofa Kolarza
Krzysztof Kolarz dziecistwo spdzi w Miecho-wie, po czym rozpocz edukacj artystyczn i ukoczy najpierw Liceum Plastyczne w Nowym Winiczu potem Akademi Sztuk Piknych w Warszawie. Szybko okazao si, e jest bardzo utalentowany, co znalazo wyraz w stypendiach przyznawanych przez Ministra Kultury, miasto Warszaw Fundacj im. Jana Pawa II oraz Maopolsk Fundacj Sapere Auso. Mody artysta okaza si te bardzo pracowity, dziki czemu wzi udzia w tak wielu wystawach w kraju i za granic, ze trudno tu wszystkie wyliczy. Nadto niektre z nich przyniosy mu wyrnienia, by wymieni tylko Sacrum w sztuce w Wadowicach w 2005 roku, I Biennale Maych Form w Raciborzu w 2007 roku (wyrnienie za rysunek) czy I miejsce w III Miechowskich Konfrontacjach Sposoby widzenia w Miechowie w 2010 roku.
Niemao jak na twrc modego, u pocztku artystycznej drogi. Artyst w dodatku zaskakujco dojrzaego, wiadomego swojego warsztatu. W dawnie-jszych pracach, jeszcze z okresu nauki, wida, e artysta bra lekcje u Cezannea, rozmawia z Van Goghiem i Degasem - i to pozwolio mu wypracowa wasny warsztat, odnale wasny styl. A e pracuje duo, nabra w nim biegoci i pewnoci jakiej nabiera si jedynie ustawicznym wiczeniem rki. Rki posusznej zamierzeniu autora i niezawodnej w realizacji tego. Tak maluj mistrzowie.
Na wystawie U Jaksy Krzysztof Kolarz pokaza portrety i obrazy, ktre tyle s portretami ile obrazami symbolicznymi. Portret wbrew pozorom - nie naley do atwych rodzajw twrczoci. Malarz bowiem przedstawia kogo, kogo winno si rozpozna, co stanowi pierwsz i najbardziej oczywist warstw obrazu. Drug stanowi wntrze portretowanego, jego stan psychiczny, innymi sowy portret jego duszy. To jest znacznie trudniejsze. I jest jeszcze warstwa trzecia portret psychiczny malujcego artysty. On przecie tworzy wasne dzieo, wkada w nie swoje przeycia, przemylenia, niepokoje czyli swojego
ducha. Jest jeszcze dodatkowa warstwa symboliczna, wyraajca co nieuchwytnego, niesprecyzowanego, wieloznacznego, co, co dopowiada i interpretuje sam odbiorca. Taki jest dobry portret.
Portrety nie maj tytuw, czasem pojawia si tylko imi, jakby artycie nie zaleao, bymy rozpoznawali konkretne osoby. Bowiem on maluje Czowieka. Na niektrych obrazach wida otoczenie: fragment kuchni, przedpokj, pracowni. Niemniej s one nieliczne, bo otoczenie nie ma znaczenia, suy jedynie urozmaiceniu kompozycji. Charakterystycznym przykadem takiego obrazu jest, tym razem zatytuowany, Adam, przedstawiajcy nagiego starca, siedzcego na kanapie. Z ukadu ciaa i mini domylamy si bardziej ni widzimy mikk kanap, w ktr zapada si to wychudzone ciao. Rozpanoszona czerwie jej obicia rzuca refleksy, lepiej powiedzie chlapie krwawymi plamami po zniszczonym ciele, po twarzy, w ktrej nawet oko przesonite jest plam czerwieni, kojarzc si z ran Edypa. Duo tej czerwieni. Jeszcze wicej w serii obrazw przedstawiajcych noworodka.
To nagie malestwo, aczkolwiek nadnaturalnej wielkoci na obrazach o duym formacie, ley w nie-okrelonej przestrzeni, na posaniu przykrytym prze- cieradem, ktre jest waciwie kolaem gazet. Jakby autor chcia podkreli teraniejszo tu i teraz, a jedno-czenie odrze j z intymnoci. Owa zewntrzno wiata, uobecniajca si poprzez gazety, wdziera si do aktu narodzin krzykliwie i nieprzyjemnie. Sam za akt jest nieco odstrczajcy. Czerwone ciako ley na krwistych plamach posoki, ktre spywaj smukami jakby dopiero rozlane. Buzi wykrzywia krzyk przeraenia, pistki zacinite rozpaczliwie nie, narodziny nie s cudownym, radosnym aktem. To wyrzucenie do obcego, gronego wiata, penego jazgotu, przy ktrym krzyk niemowlcia nie jest syszalny. Co go tam czeka? zdaje si pyta malarz.
Te obrazy nie s pikne piknem banalnym. S pikne piknem wstrzsajcym. Heidegger pisa: Pikno nie wystpuje obok prawdy. Kiedy prawda odkada si w dzieo, wtedy si przejawia. Przejawianie si jako bycie prawdy w dziele i jako dzieo jest piknem. W ten sposb pikno naley do wydarzania si prawdy. Gdy
idc za myl Hegla zadaniem sztuki jest wyraanie prawdy. Zatem te obrazy Kolarza s pikne piknem prawdy. Oczywicie prawdy artysty, czyjej by innej? Wszak wyraa on siebie.
Bardzo efektowna jest ich forma; rne spy- wajce strugi farby, efekty fakturowe impastw albo przewitywanie podkadu przez rzadk farb, rozpy-wanie si farby na tustym podou, wyrane smugi pdzla obok pynnie rozlanych plam, wreszcie kolae. Wszystkie te sposoby techniczne nie przesaniaj jednak tematu. Jak powiedzia Maurycy Mochnacki: Pikno jest to co wicej ni forma. Pikno jest istot, forma tylko okreleniem, granic tej istoty..Pikno ma byt rzeczywisty, bezwzgldny, bezwarunkowy. Jest to absolutum w estetyce. Jest to tchnienie i wyraz bezprzestannie objawiajcego si w materii niewidomego ducha.
Artyst interesuje akt narodzin, jednak prawdziwie fascynuje go staro, trud ycia rzebicy, niszczcy i deformujcy ciao. Pikno modoci uwodzi, ale nie kryje si za nim nic oprcz modoci. W staroci natomiast odbijaj si wszystkie zmagania, niepowodzenia i sukcesy, dowiadczenia i radoci, tragedie i chwile szczcia, burze i walki, spokj i rezygnacja. Wszystkie przeycia odciskaj pitno i rzebi twarze, ciaa. Trzeba tylko umie spojrze na nie tak, by dostrzec pikno tej pracy ycia. Malarz potrafi je dostrzec, co wicej umie je namalowa.
Maluje te postaci swobodnie, pewnie, jakby niedbale, nie wykaczajc szczegw, w manierze non finito. Nie oznacza to wszake popiechu lecz suy wzmocnieniu ekspresji dziea. Gdy obrazy te zawieraj niezwyky adunek ekspresji, ktra tkwi nie tyle w temacie, w ukazaniu owych malowniczych ruin cielesnych, ile w sposobie ich ukazania, w technice malowania. Malarz nie kryje swej pracy, przeciwnie, pozwala j dostrzega i podziwia. Pynna, rzadka farba kadziona jest duymi plamami, to znowu zamaszystymi pocigniciami pdzla, rozlewa si z dezynwoltur lub marszczy w grubych impastach. Dla wikszej siy wyrazu artysta nie deformuje jednak postaci lecz przyjmuje szczeglny punkt widzenia z dou lub z gry. Zmienia on nieco proporcje czowieka, uwydatniajc niektre
fragmenty po to, by - prawem kontrastu - uwypukli inne. Te nieznaczne przeskalowania nie deformuj przecie anatomii, zwikszaj natomiast ekspresj obrazu.
Istotnym elementem owej ekspresji jest wiato. Wyglda ono jak wiato reflektora wydobywajcego z mroku malowan osob. Lub te cz postaci. Reszta zasnuwa si cieniem lub wrcz pogra w mroku niemal do zatracenia ksztatu. W tym wietle to staje si niedookrelone, niedopowiedziane, nieistotne wane jedynie jako kolorystyczny kontrapunkt. wiato modeluje twarze niczym skiby pooranej ziemi, lizga si po wzgrkach i rozpadlinach doni, zapada w doki wystajcych obojczykw, wspina po drabinkach eber, rozbyskuje na ysych gowach. wiato wciska si pod powieki - zaglda do czowieczego wntrza.
Artysta wiatem maluje opowie o ludziach. Zdarza si, e jego obrazy krzycz, jak te przedstawiajce narodziny. Jednak przewanie panuje w nich cisza i spokj. Bywa, e ruch zasugerowany jest upozowaniem postaci lub gestem, niekiedy rozmazanym fragmentem jak w poruszonej fotografii. Tak w autoportrecie malarz poruszy rk kucajc, tak zachwia si starszy czowiek na tle przecierada. Najczciej wszelako malowani starcy siedz spokojnie, niepiesznie, pogreni w sobie, jakby nieciekawi wiata, ktry znaj, od ktrego nie oczekuj niczego. S wic spokojni.
Staro, aczkolwiek atrakcyjna malarsko, nie jest wszake jedynym tematem interesujcym artyst. Maluje on kobiety, pejzae, martwe natury czyli to wszystko, co malarz figuratywny zazwyczaj przenosi na ptno. Ale mona odnie wraenie, e wszystkie te tematy, same w sobie smakowite dla oczu, s jedynie pretekstem do rozwizywania problemw cile malarskich. Artysta za rozwizuje je tak, e ich smakowanie jest prawdziw uczt dla oczu. Choby akt kobiecy. Artysta maluje nie tyle osob ile ciao, bowiem rozpatruje problem wiata, kadcego si duymi, ostrymi plamami na piersi, brzuchu i udach, pozostawiajc reszt w pcieniu. Jego soneczn barw podkrela ostra czerwie krzesa. W innym brawurowym akcie malarz zgbia artystyczny wyraz niewykoczenia, wspgrajcego z efektami fakturowymi. Innymi sowy postpuje jak prawdziwy artysta. Kiedy Wyspiaski kpi z siebie, e kobiety za ktrymi si ugania bior go
za wariata, gdy sprowadziwszy je do siebie, nagle, uchwyciwszy interesujc poz, maluje je, zamiast odda si zgoa czemu innemu. Podobna postawa wobec sztuki nie jest obca Kolarzowi.
Zastanawiajc si nad pytaniem, na czym polega dobre malarstwo, znajduj wiele odpowiedzi. adna nie
daje penego wyjanienia, natomiast wszystkie prowadz do wniosku, e dobre malarstwo to takie, do ktrego si wraca, ktre porusza, zmusza do refleksji, do stawiania pyta. Co wicej daje satysfakcj estetyczn Z ca pewnoci takie jest dzieo Krzysztofa Kolarza.
Witold Turdza
z cyklu "Adam", 2011, olej, ptno, 120 x 100 cm
Wn
trze,
201
1, o
lej,
pt
no, 1
40 x
100
cm
Akt
, 201
0, o
lej,
pt
no, 1
00 x
80
cm
Ada
m, 2
010,
ole
j, p
tno
,140
x 1
00 c
m
z cy
klu
Mon
ika
, 201
0, o
lej,
pt
no, 1
40 x
100
cm
z cy
klu
Mon
ika
, 201
1, o
lej,
pt
no, 1
40 x
100
cm
Wystawy i wyrnienia:2001-Wystawa pokonkursowa - VI Oglnopolskie Biennale dla Uczniw Licew Plastycznych, Zesp Szk Plastycznych w Koszalinie im. Wadysawa Hasiora /I miejsce2001 - Wystawa pokonkursowa Art-Talent - Libiskie Centrum Kultury /3 miejsce 2002 - II Midzynarodowy Festiwal Maych Form Plastycznych Sztuka bez granic - wystawa pokonkursowa ARTFORM 2002 - Kluczbork /II miejsce2003 - VI Oglnopolskie Biennale dla Uczniw Licew Plastycznych wystawa pokonkursowa - Bielska Galeria BWA - Bielsko Biaa /2 wyrnienia 2005 - Wystawa malarstwa Modzi artyci Europy - Galeria ASP AULA - Warszawa- European blue - Young Generation - Grygorii Synytsia Gallery, National- Technical University of Ukraine KPI - Kijw - Ukraina 2005 - Wystawa pokonkursowa Sakrum w Sztuce - Muzeum Miejskie - Wadowice /wyrnienie 2006 - Wystawa pokonkursowa Sakrum w sztuce - Muzeum Miejskie - Wadowice 2006 - Wystawa zbiorowa Artakcja - Ratusz Miejski i CKUiE - Dziadowo 2007 - Wystawa pokonkursowa I Studenckie Biennale Maych Form - Galeria PWSZ w Raciborzu /wyrnienie 2007- Wystawa pokonkursowa - I Interdyscyplinarne Miechowskie Konfrontacje Artystyczne Sposoby Widzenia - Galeria U Jaksy -
Miechw 2007- 2010 - Wystawa Poplenerowa - Galeria U Jaksy - Miechw 2008 - Oglnopolska wystawa malarstwa grafiki i rysunku ART PUB PRELUDIUM Alternatywa Cafe Galeria - Warszawa 2010 - Wystawa pokonkursowa III Miechowskie Konfrontacje Sposoby widzenia - Galeria U Jaksy - Miechw /I miejsce 2010 - Wystawa Barwy Maopolski dla Jana Pawla II: - Kopalnia Soli Wieliczka - Wieliczka - Galeria Sztuki Krypta u Pijarw - Krakw - Zamek Lubomirskich - Nowy Winicz - Muzeum Ziemi Limanowskiej - Limanowa 2011 - Wystawa Barwy Maopolski dla Jana Pawa II - Muzeum Diecezjalne - Rzeszw 2011 - Colori di Maopolska per Giovanni Paolo II - XII Zwizek Krain Grskich Monti Ernici - Chiesa di San Sebastiano - Acuto - Old Station - Serrone - Biblioteca - Boville Ernica 2011- Konkurs Malarski EMOCJE.art.pl- Firma Golden Forest - Olsztyn2011 - Krzysztof Kolarz - Malarstwo - Galeria U Jaksy - Miechw Stypendia: 2001/2002 - Stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego 2003-2006 - Stypendium Maopolskiej Fundacji Sapere Auso 2006-2007 - Stypendium Fundacji im. Jana Pawa II
ISBN: 978-83-932874-1-3
Wydawca: Biuro Wystaw Artystycznych - Galeria U Jaksy w MiechowieAdres: Plac Kociuszki 3a, 32-200 Miechw, tel/fax: 41 383 07 95strona www: http://u-jaksy.miech.pl, e-mail: [email protected] graficzne: Pawe OlchawaDruk: Drukarnia SKLENIARZ, ul. Lea 118, 30-133 Krakw
GAL
ERIA
U JAKSY W MIECHO
WIE
BIU
RO
W
YS TAW AR TY STY
CZN
YC
H
Cykl "Kontestacja", 2009, olej, ptno, wymiary: 150 x 120 cm,150 x 110 cm, 140 x 100 cm, 160 x 100 cm, 140 x 100 cm