8
Nr 20 / 209 Rok X 16 – 31 października 2016 r. egzemplarz bezpłatny Jedną z atrakcji Wielkiego Wawerskiego Rodzinnego Pikniku był przejazd przez dzielnicę kawalkady zabytkowych samochodów i motocykli. Wyruszyły na trasę z Marysina Wawerskiego, a zaparkowały przy Urzędzie Dzielnicy. Na zdj. Alfa Romeo. »4 Koniec plażowania »9 W końcu września zakończył się sezon na Romantycznej Plaży. Po raz ostatni spotkali się na niej miłośnicy kąpieli słonecznych. Śpiewano szanty, odbyły się przejażdżki motorówkami i łodziami, grillowano na świeżym powietrzu. Tablica pamięci »10 Przy Szkole Podstawowej nr 216 w Miedzeszynie uroczyście odsłonięto tablicę upamiętniającą Sanatorium im. Medema, które funkcjonowało w pobliżu przed II wojną światową i podczas niej do czasu likwidacji wraz z falenickim gettem. SpiS Treści Parowy pociąg, przejazd zabytkowych samochodów i motocykli, piosenki, tańce, warsztaty plastyczne, historia, poezja, koncert Ryszarda Rynkowskiego – to atrakcje wielkiego pikniku rodzinnego „Wawer – magia różnorodności”. Dwa razy 25 września przez dzielnicę przejechał zabytkowy pociąg z parową lokomotywą. Raz – kawalkada wiekowych, ale wciąż na chodzie, samochodów osobowych, kultowych motocykli od harley’ów poczynając a na MZ 175 kończąc. Estradę okupował teatr dla dzieci, utalentowane dzieci i młodzież z filii Wawerskiego Centrum Kultury oraz ze SP nr 124, orkiestra strażacka, uczestnicy quizu o Wawrze, wśród których byli Ilona Ostrowska oraz Małgorzata i Paweł Królikowscy. Licznym gościom pikniku prezentowali się wawerscy poeci, najmłodszych zabawiali harcerze 147 WDH „Błękitni”, bite były pamiątkowe, z okazji 150-lecia utworzenia Gminy Wawer, medale. W gablotach zaprezentowano niektóre z cennych eksponatów, jakie dotąd zgromadziło tworzone Muzeum Wawra. A na koniec odbył się 1,5-godzinny koncert Ryszarda Rynkowskiego, byłego mieszkańca dzielnicy. »2-3 Ten piknik to była magia różnorodności fot. AM fot. AM fot. AM fot. AM Ruszyła budowa zespołu szkolno-przedszkolnego Rozpoczęła się, od symbolicznego wbicia pierwszych łopat w ziemię, budowa zespołu szkolno-przedszkolnego w osie- dlu Nadwiśle. Kosztem ok. 17 mln zł zbuduje go firma PBM Żak. Ten nowy obiekt zaspokoi potrzeby oświatowe na tym terenie Wawra. A są one duże, gdyż Nadwiśle jest jednym z najintensywniej zabudowywanych osiedli wawerskich. Placówka ta będzie się składać nie tylko z przedszkola i szkoły, ale także z nowoczesnej mediateki. Budynek zosta- nie oddany do użytku przed rozpoczęciem roku szkolnego w 2018 r. Podpisano umowę z wykonawcą, firmą PBM Żak Historyczny moment: wbicie pierwszych łopat w ziemię

Kurier Wawerski 20/2016

Embed Size (px)

Citation preview

Page 1: Kurier Wawerski 20/2016

Nr 20 / 209 Rok X 16 – 31 października 2016 r. egzemplarz bezpłatny

Jedną z atrakcji Wielkiego Wawerskiego

Rodzinnego Pikniku był przejazd przez dzielnicę kawalkady zabytkowych samochodów i motocykli. Wyruszyły na trasę z Marysina Wawerskiego, a zaparkowały przy Urzędzie Dzielnicy. Na zdj. Alfa Romeo. »4

Koniec plażowania »9W końcu września zakończył się sezon na Romantycznej Plaży. Po raz ostatni spotkali się na niej miłośnicy kąpieli słonecznych. Śpiewano szanty, odbyły się przejażdżki motorówkami i łodziami, grillowano na świeżym powietrzu.

Tablica pamięci »10Przy Szkole Podstawowej nr 216 w Miedzeszynie uroczyścieodsłonięto tablicę upamiętniającą Sanatorium im. Medema, którefunkcjonowało w pobliżu przed II wojną światową i podczas niej do czasu likwidacji wraz z falenickim gettem.

SpiS Treści

Parowy pociąg, przejazd zabytkowych samochodów i motocykli, piosenki, tańce, warsztaty plastyczne, historia, poezja, koncert Ryszarda Rynkowskiego – to atrakcje wielkiego pikniku rodzinnego „Wawer – magia różnorodności”. Dwa razy 25 września przez dzielnicę przejechał zabytkowy pociąg z parową lokomotywą. Raz – kawalkada wiekowych, ale wciąż na chodzie, samochodów osobowych, kultowych motocykli od harley’ów poczynając a na MZ 175 kończąc. Estradę okupował teatr dla dzieci, utalentowane dzieci i młodzież z filii Wawerskiego Centrum Kultury oraz ze SP nr 124, orkiestra strażacka, uczestnicy quizu o Wawrze, wśród których byli Ilona Ostrowska oraz Małgorzata i Paweł Królikowscy. Licznym gościom pikniku prezentowali się wawerscy poeci, najmłodszych zabawiali harcerze 147 WDH „Błękitni”, bite były pamiątkowe, z okazji 150-lecia utworzenia Gminy Wawer, medale. W gablotach zaprezentowano niektóre z cennych eksponatów, jakie dotąd zgromadziło tworzone Muzeum Wawra. A na koniec odbył się 1,5-godzinny koncert Ryszarda Rynkowskiego, byłego mieszkańca dzielnicy. »2-3

Ten piknik to była magia różnorodności

fot.

AM

fot.

AM

fot.

AM

fot.

AM

Ruszyła budowa zespołu szkolno-przedszkolnegoRozpoczęła się, od symbolicznego wbicia pierwszych łopat w ziemię, budowa zespołu szkolno-przedszkolnego w osie-dlu Nadwiśle. Kosztem ok. 17 mln zł zbuduje go firma PBM Żak. Ten nowy obiekt zaspokoi potrzeby oświatowe na tym terenie Wawra. A są one duże, gdyż Nadwiśle jest jednym z najintensywniej zabudowywanych osiedli wawerskich.Placówka ta będzie się składać nie tylko z przedszkola i szkoły, ale także z nowoczesnej mediateki. Budynek zosta-nie oddany do użytku przed rozpoczęciem roku szkolnego w 2018 r. Podpisano umowę z wykonawcą, firmą PBM Żak Historyczny moment: wbicie pierwszych łopat w ziemię

Page 2: Kurier Wawerski 20/2016

2 OD MARYSINA PO FALENICĘ

Kurier reKreacyjny | PAROWy POCIąG, PIOSENKI, TAńCE, WARSZTATy PLASTyCZNE, HISTORIA, POEZJA, KONCERT RySZARDA RyNKOWSKIEGO

Wawerski piknik był wielki, rodzinny, atrakcyjny

Ten skład zatrzyma się w Międzylesiu, przejedzie przez Radość, fotografowany przez miłośników kolei, przez Miedzeszyn, w którym pracownicy cukierni Meryk, jak co roku, pomachają rękami

fot.

AM

Wydaje Urząd m.st. Warszawy dla dzielnicy WawerAdres redakcji:04-713 Warszawa, ul. Żegańska 1, I piętro, pok. 126Redaktor naczelny: Andrzej Murat, tel. (22) 443 68 18, 501 671 005e-mail: [email protected]ład: Aleksandra MoraczewskaDruk: Zakład Poligraficzny „TONOBIS“, Laski, ul. Brzozowa 75Nakład: 7 tys. egz.

ISSN 1898-4398

Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych, zastrzega sobie prawo do dokonywania skrótów i redagowania.

pasażerom, wśród których znajdują się postaci z epoki – w dawnych strojach. A na peronach w Falenicy tłumy mieszkańców, pomieszanych z pasażerami przybyłymi ze sta-

cji Warszawa Gdańska i pośrednich. Lokomoty-wa odjechała, by wrócić na czoło retro-pociągu. – Czy można pokazać dziecku jak wygląda lo-komotywa w środku? Obsługa jest życzliwa. Trwa nieustanna sesja fo-tograficzna. Pociąg z bo- ku, lokomotywa z przo-du, wagon restauracyjny od wnętrza, selfie z kon-duktorem. Kto zgłodniał, posilał się w zaimprowizowanych barach Kinokawiarni Stacja Falenica i bistra Pokolei. Kolportowana

Niedziela, 25 września to już kalendarzowa jesień, ale jest słonecznie. Od strony stacji PKP Wawer słychać najpierw gwizd, później stukot kół, wreszcie w oddali pojawia się dym ulatujący z komina zabytkowej lokomotywy, ciągnącej równie zabytkowe wagony.

28 września po raz 52. wyruszyli szlakiem tragedii i chwały uczniowie wawerskich szkół.

Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, mieszkanka Międzylesia i w tym roku przejechała się zabytkowym składem pociągu, w towarzystwie zastępcy burmistrza Wawra Leszka Baraniewskiego

Uroczystości na zakończenie tej terenowej lekcji historii na tere-nie Cmentarza Ofiar Wojny przy ul. Kościuszkowców. W imieniu władz Wawra wieniec złożył burmistrz Łukasz Jeziorski

Kurier oświaTowy | SZLAKIEM I TRAGEDII, I CHWAły

Historia w terenie

Ofiar Wojny przy ul. Kościuszkowców.Był swoistą lekcją historii, gdyż odwie-dzili miejsca, w których toczyły się walki z hitlerowskim najeźdźcą, gdzie po pole-głych za wolność pozostały pomniki.Przy pomniku na Cmentarzu Ofiar Woj-ny uczestnicy zaśpiewali hymn Polski i odmówili modlitwę wraz z księdzem dziekanem Markiem Doszko, probosz-czem anińskiej parafii. Złożono kwiaty, a na grobach pochowanych na tej nekro-polii – zapalono znicze.– Żeby nie oni – zwrócił się do młodzieży ksiądz Marek – mogło by nie być nas. Pamięć o tych, którzy oddali życie za Ojczyznę, trzeba przechowywać przez pokolenia. To oni nadali słowu patriotyzm sens.Rajdy Szlakiem Tragdedii i Chwały Anińsko-Wawerskiej zainicjował dawny nauczyciel hi-storii, varsavianista, Henryk Wierzchowski. Po nim rolę organizatorki przejęła druhna Danuta Rosner. Zastąpiła ją kolejna nauczycielka histo-

fot.

ko

nrA

d r

Ajc

A

jest okazjonalna gazetka „Kolej na Wawer”, wy-dana przez Wawerskie Centrum Kultury. Przypo-minająca, że ojcem chrzestnym pomysłu aby do Falenicy przyjeżdżał parowy pociąg był Andrzej Rukowicz i że tak jak kolej cywilizowała ame-rykański Dziki Zachód, tak też miała ogromny wpływ na rozwój dzisiejszego Wawra i okolic. A później powrót do Warszawy Gdańskiej. Po po-łudniu przejazd jest ponowiony. W Międzylesiu wsiada do parowego pociągu prezydent Warsza-wy Hanna Gronkiewicz-Waltz w towarzystwie męża oraz burmistrza Wawra Łukasza Jeziorskie-go i jego zastępcy Leszka Baraniewskiego.W tym czasie w najlepsze trwa Wielki Piknik Rodzinny przy Urzędzie Dzielnicy. Teatr „Cza-ry-Mary” zabawił dzieci spektaklem „Stragan ba-jek” w reżyserii Szczepana Szczykno, z udziałem wirtuoza gitary Romana Ziemlańskiego. Marta Kuszakiewicz i Artur Pastuszko zagrali żywioło-wo, a na koniec mali widzowie przybijali sobie z nimi piątki.Starsi uczestnicy pikniku mieli w tym czasie do dyspozycji inne atrakcje. Odciskali dłoń umo-czoną w farbie na planszy poświęconej 150-leciu Gminy Wawer. Oglądali gabloty ze zgromadzo-nymi eksponatami w tworzonym Muzeum Waw-ra. Zaopatrywali się w książki poświęcone dziel-nicy – historyczne i bardziej współczesne oraz w tomiki wydane przez wawerskich petów, np. Katarzyny Nowak.

A ten rajd, organizowany przez XXVI Liceum Ogólnokształcące i harcerzy 147 WDH „Błękit-ni”, zakończyli przed pomnikiem na Cmentarzu

rii – Magdalena Frąckiewicz-Wiśnioch. W tym roku rajd przygotowywał nowy licealny histo-ryk, Andrzej Smoliński.Zawsze obecni byli na tych uroczystościach wawerscy kombatanci. W tym roku ich zabra-kło. – Są to dziś ludzie schorowani, nie mają już tyle sił co dawniej, usprawiedliwiła ich dyrek-tor XXVI LO Magdalena Sitnicka. Obecny był natomiast sztandar kombatantów, przekazany w opiekę harcerzom. am

Page 3: Kurier Wawerski 20/2016

OD MARYSINA PO FALENICĘ 3

Półtoragodzinny koncert dał Ryszard Rynkowski, były mieszkaniec naszej dzielnicy

Teatr „Czary – Mary” zagrał dla dzieci spektakl pt. „Stragan bajek”

Biblioteka Publiczna Wawra oferowała uczestnikom pikniku książki poświęcone dzielnicy oraz zaprezentowała najciekawsze eksponaty, o jakie ostatnio wzbogaciło się Muzeum Wawra

Występ Ryszarda Rynkowskiego przyciągnął tłumy miłośników jego piosenek

W quizie na temat Wawra wystąpili aktorzy oraz mieszkańcy reprezentujący różne pokolenia

Niektórzy pozowali do zdjęć, ubrani w królew-skie szaty i z koronami na głowach. Co chwilę spod sztancy, po zamaszystym uderzeniu młotem, wypadały okolicznościowe monety w zamian za monety współczesne. To już nie pierwszy raz, gdy przy okazji takich integracyjnych imprez, odbywała się nauka udzielania pierwszej pomocy osobom, które zasłabły lub uległy wypadkowi. Nie brakowało stoisk, w których trwały warsztaty plastyczne, a także straganów z żywnością bar-dziej lub mniej zdrową.A estrada wciąż była okupowana przez artystów – utalentowane dzieci i młodzież z dzielnico-wych placówek kulturalnych, a więc grupę In-termedium z filii Zastów Wawerskiego Centrum Kultury, wychowanków Społecznego Ogniska Muzycznego im. Aleksandra Kulikowskiego,

uczniów Szkoły Podstawowej nr 124 w Faleni-cy, którzy zaprezentowali publiczności piosenki o wawerskich osiedlach.Na 150-lecie organizatorzy pikniku przygotowali sprawdzian ze znajomości dziejów Wawra. Wal-czyły ze sobą dwie drużyny złożone z młodych i starszych wiekiem mieszkańców oraz aktorów: Ilony Ostrowskiej (Lucy z „Rancza”), Pawła Królikowskiego (Kusego) i jego prywatnej żony Małgorzaty Ostrowskiej-Królikowskiej. Były py-tania łatwe, ale także sprawiające wiele kłopotów z racji skali trudności.A na prawo i lewo od sceny biegło drugie życie piknikowe. Przypomniane zostały publiczności dawne gry podwórkowe, puszczano modne ostat-nio duże bańki mydlane, niektórzy próbowali chodzić na szczudłach i sztuczek kuglarskich.

W stoisku Eko-Roz-sadnika zapisywano się na newslettera, próbowano sosów: śliwkowo-czekolado-wego oraz pikantnego z papryki, a jeśli któryś z nich przypadł do gu-stu, degustator otrzy-mywał przepis.Wawerscy poeci, a jest ich niemało, mieli swój dzień. Nie tyl-ko oferowali swoje tomiki. Ich wiersze dostąpiły zaszczytu interpretacji przez za-

fot.

AM

fot.

AM

fot.

AM

fot.

AM

fot.

AM

wodowych aktorów. I jak zwykle z ogromnym żywiołem zatańczyli członkowie formacji Shock Dance w tańcach nowoczesnych.Widzom zaprezentowany został film o dzielnicy, nakręcony z okazji 150-lecia utworzenia Gminy Wawer. Jego autorem jest Andrzej Wyrozębski. Został bardzo dobrze przyjęty, okazało się, że wielu mieszkańców chciałoby go mieć. Mamy dla nich dobrą wiadomość: będzie dostępny o czym poinformujemy Czytelników.A gdy wybiła godzina 19, na estradzie pojawił się Ryszard Rynkowski. Przed laty mieszkaniec Wawra, a konkretnie osiedla Wawer, zaprzyjaź-niony z sąsiadami – jak wspominają. A ponie-waż publiczność była już w komplecie, powitali ją burmistrz Łukasz Jeziorski i przewodniczący Rady Dzielnicy Norbert Szczepański.– Spotykałam pana Ryszarda w sklepiku przy oka-zji robienia zakupów. Mam jego wszystkie albu-my z osobistą dedykacją. Imponował mi tym, że zachowywał się jak każdy z nas, normalnie, czego nie można powiedzieć o innych artystach. A teraz miałam okazję posłuchania jego piosenek na żywo. I bardzo mi się spodobało, że tak miło wspominał swoje lata spędzone wśród nas, wawerczyków – zwierzyła się nam Teresa Lepianka.W czasie trwającego półtorej godziny występu Ryszard Rynkowski przypomniał wawerskim fa-nom swoje największe przeboje, m.in. „Czas nas uczy pogody”. A słychać je było nawet kilometr od estrady, na której śpiewał, kończąc ten jubile-uszowy piknik.

Henryka MuratAndrzej Murat

Page 4: Kurier Wawerski 20/2016

4 OD MARYSINA PO FALENICĘ

Kurier jbileuSzowyy | Z RyKIEM SILNIKóW MOTOCyKLI, Z ELEGANCJą DAWNyCH SAMOCHODóW

Kurier Samorządowy | WSPóLNy CEL RADNyCH WAWRA I WILANOWA

Zabytkami przez dzielnicę

Połączono siły dla mostu Na Zaporze Komisje inwestycyjna w Wawrze oraz inwestycji i infrastruktury w Wilanowie po

wspólnym posiedzeniu podjęły intencyjne uchwały, w których zwracają się do władz Warszawy o wprowadzenie do planów miasta budowy mostu i trasy Na Zaporze.

Zbiórka zabytkowych samochodów oraz nieko-niecznie starych motocykli, zgromadzonych na parkingu przy Zespole Szkół nr 115 w Marysinie Wawerskim, przypominała dawne giełdy samo-chodowe na Ochocie. Pojazd obok pojazdu, mnó-stwo zainteresowanych.A było na co popatrzeć, co podziwiać. Nie tylko stare roczniki, ale stan, w jakim się te pojazdy znajdują. Wychuchane, wypieszczone. Opel re-kord z białym dachem i jasnoniebieskim lakierem pozostałej części nadwozia. Kompaktowy renault

W Wawrze od roku działa społeczny komitet zwolenników budowy tej przeprawy, a jego ini-cjatorem jest radny Michał Żebrowski. – Im wię-cej mostów w Warszawie, tym lepiej – zwrócił na tę oczywistość uwagę i na to, że ta inwestycja znajduje się w planach od lat. – Na metro czy na tramwaj nie mamy co liczyć. Wawer, podob-nie jak Wilanów, dynamicznie się rozbudowuje, za 30-40 lat dla tego mostu po prostu zabraknie miejsca – przekonywał.

4 ttl z policyjnym kogutem na dachu, a obok niego wypisz, wymaluj, francuski żandarm w charaktery-stycznej czapce – jak z filmowych komedii z udzia-łem Louisa de Funesa. Złota alfa romeo – kabrio-let, samochody ze „stajni” wawerczyka Wiesława Gromka – rolls royce, mercedesy. Dwa wojskowe pojazdy, z których jeden imponował wielkością, a drugi tym, że był prototypem lekkiego pojazdu terenowego czyli amfibią, zbudowanym na ba-zie… fiata 126p! Były też fiaty 125p – dziś już robiące za zabytki i polonez, i maluch.

W części motocyklowej pe-łen przegląd marek i typów: harley’e davidsony, yamahy, kawasaki, dawne motocykle wojskowe w maskującej zie-lonej barwie, ale także mz 175 – popularny jednoślad produkowany w NRD, mo-torower simson, który przy innych pojazdach wyglądał jak pchełka. I dwa pojazdy trzyśladowe, z których jeden to trajka radnego Jerzego Deberta, który ściągnął na wawerską paradę zabytko-

Radny Wojciech Godlewski przypomniał, że już w 1998 r. gotowy był projekt mostu Na Zaporze i za-pewnione było jego finansowanie. W 2007 r. opra-cowane zostało studium wykonalności tej inwesty-cji. Na trasę Krasińskiego trzeba by wydać 1,2 mld zł, most Na Zaporze kosztowałby o wiele mniej.– Nie jesteśmy za tym, aby budować tę przepra-wę kosztem innych dzielnic – mówił burmistrz Łukasz Jeziorski. – Dziś mamy taką sytuację, że na odcinku 28 km Wisły w granicach Warsza-

wy jest 10 mostów, w tym dwa kolejowe. Te na północy dzieli maksymalnie mniej niż cztery kilometry, w Wawrze od Mostu Siekierkowskie-go do planowanego mostu w ciągu Południowej Obwod-nicy Warszawy jest osiem ki-lometrów. Aleksander Świętochowski, przewodniczący komisji in-westycji i infrastruktury Rady Dzielnicy Wilanów także uważa, że nie należy zwlekać

wych samochodów kilkudziesięciu posiadaczy takich kultowych motocykli. Ta trajka to trójko-łowiec zrobiony na zamówienie według jego kon-cepcji w Giżycku.Po zakończonej zbiórce kawalkada pojazdów i motocykli, prowadzona przez policję, ruszyła z rykiem silników przez dzielnicę, wzbudzając zrozumiałe zainteresowanie. Po zawróceniu w Fa-lenicy dotarła na parking przy Urzędzie Dzielnicy, gdzie pojazdy oglądali uczestnicy Wielkiego Pik-niku Rodzinnego z okazji 150. rocznicy utworze-nia Gminy Wawer.

am

z przygotowaniami do budowy tej przeprawy. Z wypowiedzi wilanowskich radnych wynikały obawy, że nowy most spowoduje zwiększenie ru-chu drogowego po ich stronie. Ich wawerscy ko-ledzy twierdzili, że te obawy są nieuzasadnione. Ci którzy muszą się dostać do Wilanowa i dalej na Ursynów oraz na Służewiec Przemysłowy, dziś muszą przejechać mostem Siekierkowskim. Po wybudowaniu mostu POW część z nich poje-dzie nim, a gdy będzie most Na Zaporze, on też zmniejszy obciążenie Siekierkowskiego. Skon-centrowany dziś ruch po prostu się rozłoży.Członkowie obu komisji zgodzili się, że sam most Na Zaporze nie rozwiąże problemów ko-munikacyjnych. Jego budowa musi być skore-lowana z budową ulic, które będą rozprowadzać ruch po obu stronach Wisły.Starania Wilanowa i Wawra poparli przedstawi-ciele komitetu sprzeciwiającego się budowie tra-sy Krasińskiego, obecni na tym posiedzeniu. – Rozważymy te propozycje i wykonamy anali-zę, która wykaże czy ta inwestycja jest niezbędna – zapowiedział obecny na posiedzeniu połączo-nych komisji wiceprezydent Warszawy Michał Olszewski. Zaznaczył też, że priorytetem są w mieście te inwestycje drogowe, które spinają ciągi ulic tworzących obwodnice.Posiedzenie obu komisji rozpoczęło się później niż zaplanowano. Część członków wilanowskiej nie dotarła na czas. – Utknęliśmy w korkach – przyznali…

am

Dawny model eleganckiego, doskonale utrzymanego Opla Rekorda

Wspólne posiedzenie komisji inwestycyjnych Wawra i Wilanowa. Na zdjęciu reprezentacja działaczy samorządowych Wilanowa. Na drugim planie przedstawi-ciele komitetu przeciwnego budowie trasy i mostu Krasińskiego z Żoliborza

Trzykołowy pojazd – trajka radnego Jerzego Deberta, organizatora przejazdu zabyt-kowych samochodów i motocykli przez dzielnicę

fot.

AM

fot.

AM

fot.

AM

Page 5: Kurier Wawerski 20/2016

OD MARYSINA PO FALENICĘ 9

Kurier reKreacyjny | WRóCIMy NA NIą W PRZySZłE LATO

Rozstanie z Romantyczną Plażą

I chociaż powstała dopiero na początku lipca, przy-padła mieszkańcom do gustu. Co przysporzyło satysfakcji zastępcy burmistrza Leszkowi Bara-niewskiemu – pomysłodawcy takiego zagospoda-rowania wawerskiego brzegu Wisły, aby był on rekreacyjnie i edukacyjnie wykorzystywany przez mieszkańców dzielnicy.Najpierw trzeba było oczyścić pod nią teren i naj-bliższą okolicę, a następnie odpowiednio urządzić wybrane miejsce, aby przyciągnęło miłośników świeżego powietrza i opalania się. Z wyłowionych z rzeki powalonych pni drzew zostały wykonane stojaki na rowery, stoły i siedzi-ska. Pośrodku utworzono miejsce do grillowania. Zbudowano boisko do plażowej gry w siatkówkę oraz mini - park linowy. W weekendy na plaży po-jawiało się stoisko z książkami do czytania, leżaki, zadaszenia przed zbyt mocno palącym słońcem, objazdowy grill. Wykonano schody prowadzące w dół z górnego tarasu, ściągnięto toi-toie. Stanął,

przeniesiony z terenu PKS Victoria Zerzeń, drewniany budynek zaplecza plaży.Romantyczna Plaża była metą kaja-kowego spływu w ramach obchodów 150-lecia utworzenia Gminy Wawer. To z niej, na drugą stronę rzeki, prze-prawiali się bezpłatnie turyści piesi, udający się na zwiedzanie Wilanowa oraz rowerzyści zamierzający prze-mierzać zbudowane dla nich ścieżki po tamtej stronie.Na naszej Romantycznej Pla-ży zatrzymywali się wodnia-cy płynący z bliska i daleka, samotny rowerzysta, który wyruszył z Zakopanego i je- chał przez Polskę wzdłuż Wisły. To na nią przepłynęli promem, w towarzystwie in-

nych miłośników biega-nia, dwaj Anglicy, mie- szkający od kilku lat w Warszawie, gdzie spotka-li się z wiceprezydentem Michałem Olszewskim, z którym po krótkim pobycie wyruszyli w stronę Poniatówki. Niemal do końca września, w każdą sobotę i niedzielę, odbywały się z naszej plaży bez-płatne edukacyjne rejsy szkutą „Inna Bajka”, wspierane przez Urząd Dzielnicy. Ich organi-zatorzy uczyli, jak zachowywać się na wodzie i czym dla mieszkańców jest i była Wisła, a także jak należy bezpiecznie korzystać z uro-ków obcowania z naturą. Na 24 września zaplanowano oficjalne za-kończenie sezonu plażowego, imprezę pt. „Pożegnanie Romantycznej Plaży”. Pogoda

Skończyły się upały, przestał kursować prom między wawerskim i wilanowskim brzegiem Wisły. Opustoszała Romantyczna Plaża na końcu ul. Rychnowskiej.

fot.

AM

fot.

ko

nrA

d r

Ajc

Afo

t. A

M

fot.

AM

Na zakończenie sezonu plażowego przybyło wielu miłośników promieni słonecznych i kontaktu z nadwiślańską przyrodą

Rejsy edukacyjne odbywały się na szkucie „Inna Bajka”

Opalającym się wawerska Biblioteka Publiczna zaoferowała książki do po-czytania

Romantyczna Plaża – projekt, który przypadł wawerczykom do gustu

dopisała, miłośnicy spędzenia wolnego czasu na łonie nadwiślańskiej przyrody – także. Pożegnanie pracownicy wawerskiej Biblioteki Publicznej oraz harcerze ze Szczepu „Błękitni” przygotowywali dzień wcześniej. Około 30 osób nocowało na Ro-mantycznej Plaży w namiotach, przedtem długo w nocy bawiąc się przy ognisku. Razem z niespodzie-wanymi gośćmi, którzy przybyli na nią świętować urodziny jednego z nich.A następnego dnia uczestnicy imprezy wystawiali twarze do jesiennego już słońca, kursowała jesz-cze edukacyjnie szkuta „Inna Bajka”. Można było

popływać motorówką. Na małej scenie produkował się artysta śpiewający szan-ty. Był grill, bibliowóz po raz ostatni wystawił na plaży regały z książka-mi. Zorganizowano też wyścigi łodzi z trzyosobowymi osadami, a nagrodą były drewniane, ekologiczne puchary. Co czeka miłośników Wisły i jej wa-werskiego brzegu w przyszłym sezonie letnim? Zastępca burmistrza Leszek Baraniewski zapowiada budowę na niej wieży widokowej. Może uda się wy-posażyć to miejsce w pomost wycho-dzący w rzekę. 2017 rok został ogło-szony Rokiem Rzeki Wisły, z licznymi atrakcjami, w które zapewne wpisze się też ta nasza wawerska Romantycz- na Plaża.

Andrzej Murat

Page 6: Kurier Wawerski 20/2016

10 OD MARYSINA PO FALENICĘ

Kurier Społeczny | PODOPIECZNI DPS „NA BACHUSA“

Znaleźli radość w RadościBłąkali się po Warszawie, szukając radości. Z przy- godami trafili do Radości i w niej znaleźli radość. Co goście zaproszeni przez Dom Pomocy Społecz-nej „Na Bachusa” zobaczyli i usłyszeli, oglądając przedstawienie pt. „W poszukiwaniu zagubionej radości”, w wykonaniu podopiecznych.W zaprezentowanym spektaklu niepełnosprawni na próżno by szukali radości w Warszawie gdy-by nie wskazówka starszej kobiety. Jedźcie do Radości. Wsiedli w SKM-kę, ale przez pomyłkę wysiedli na stacji Międzylesie. Podobała się im

okolica. W leśnych ostępach spotkali Babę Jagę, Czerwonego Kapturka, ale nie znaleźli radości. W końcu dotarli tam, dokąd zmierzali, do Rado-ści, na ul. Bachusa. Tu zaoferowano im opiekę, uczestniczą w różnych zajęciach terapeutycz-nych, bawią się na dyskotekach.Scenariusz, podkład muzyczny, dekoracje, zaan-gażowanie wykonawców, którzy zagrali swoje role z dużym przejęciem, ale także z poczuciem humoru, zaskoczyły widzów rozbawionych mo-mentami do łez.

Kurier hiSToryczny | W 74. ROCZNICę LIKWIDACJI

Zlikwidowane w czasie niemieckiej okupacji Sa-natorium im. Włodzimierza Medema w ciągu 16 lat istnienia miało ok. 10 tys. młodych kuracju-szy z niezamożnych, na ogół żydowskich rodzin. Było położone w miejscu, gdzie obecnie znajduje się Szkoła Podstawowa nr 216 im. Klonowego Liścia i Jazz-Pol. I przed tą szkołą 22 września odsłonięta została uroczyście tablica upamiętnia-jąca ten fakt historyczny.Powstała z inicjatywy lokalnej społeczności przy wsparciu fundatorów: Stowarzyszenia Żydowski

Tablica pamięci Sanatorium im. Medema

fot.

AM

fot.

AM

fot.

AM

fot.

AM

Tablica pamiątkowa

Uczestnikiem uroczystości był burmistrz Łukasz Jeziorski

Gościnny występ podopiecznych DPS Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi Fragment przedstawienia będącego gwoździem programu pikniku

Instytut Historyczny, Urzędu Dzielnicy Wawer i osób prywatnych. Projekt wykonał architekt An-drzej Rukowicz przy współpracy Tomasza Tusz-ko. Jest to szklana tafla, na której w trzech języ-kach umieszczono napis informujący, czemu jest poświęcona. Jest na niej fotografia dzieci – kura-cjuszy, pochodząca ze zbiorów Pauli i Mirosława Sawickich. Tłumaczeniem napisu zajmowali się Bella Szwarcman-Czarnota, Magdalena Kozłow-ska i Piotr Sommer.W uroczystości odsłonięcia tej pamiątkowej tabli-

cy, którą zorganizował Europejski Instytut Kultury w ramach pro-jektu Gan Eden – Raj? uczestniczyła mło-dzież szkolna, miesz-kańcy, przedstawiciele Gminy Żydowskiej, fundatorów, a także wnuczka jednej z osób personelu sanatoryjne-go. W imieniu Urzędu Dzielnicy wiązankę kwiatów złożył pod ta-blicą burmistrz Łukasz Jeziorski.

W budynku szkoły urządzona została wystawa plansz, przedstawiająca twórców sanatorium, jego założenia programowe, życie codzienne kuracjuszy – wychowanków, bo i wychowawcze cele były zapisane w statucie tej pożytecznej pla-cówki. W części artystycznej uczniowie zaśpie-wali dwie piosenki w jidysz, a po polsku szkolny hymn. am

To był mocny akcent początku pikniku, podczas którego umiejętności w tańcach cygańskich za-prezentowały podopieczne DPS prowadzonego przez siostry Franciszkanki Rodziny Maryi z ul. Żegańskiej.A po tym odbyły się liczne konkursy, gry i zaba-wy z nagrodami, wspólne grillowanie oraz mu-zyczne show w wykonaniu zespołu Kawka Music Band.

am

Page 7: Kurier Wawerski 20/2016

OD MARYSINA PO FALENICĘ 11

Kurier Społeczny | CZy CHRONIć DZIECI PRZED PRZEGRyWANIEM?

O wychowawczej wartości porażekCzęsto grając z przedszkolakiem w gry planszowe, piłkę nożną czy organizując wyścigi, rodzice robią wszystko, żeby tylko nie wygrać... Kostka zawsze wskazuje za mało oczek, bramka okazuje się dla rodzica zbyt mała, a podczas gonitwy z dzieckiem nogi się plączą. Maluch kończy zabawę zadowo-lony, chwali się wszystkim kolejnym sukcesem... Wydaje się więc, że wszystko jest w porządku. Jeśli taka sytuacja pojawia się od czasu do czasu – nic złego się nie dzieje. Gdy staje się stałym scenariu-szem w zabawach rodzica z dzieckiem, może rodzić trudne dla obu stron konsekwencje. Rodzic, chcąc zagwarantować dziecku dobrą zabawę i zadowole-nie, chroniąc go przed przeżywaniem nieprzyjem-nych uczuć, uniemożliwia mu naukę radzenia sobie z sytuacjami, w których nie jest ono górą.Wzmacnianie przeświadczenie dziecka, że wszyst-ko mu się uda bywa mylone przez rodziców z bu-dowaniem pozytywnej samooceny malucha. Wy-dawać się może, że dzięki doświadczaniu samych sukcesów nauczy się ono wiary we własne moż-liwości, będzie chętniej podejmować wyzwania, będzie pewniejsze siebie. Rzeczywistość, w której

można odnosić same sukcesy nie istnieje – do-świadczenia dziecka nieuchronnie zweryfikują ten obraz, porażka prędzej czy później nadejdzie. Oka-zać się wtedy może, że przegrana w przedszkol-nym wyścigu budzi w dziecku masę negatywnych uczuć, z którymi trudno jest sobie poradzić. Nie warto więc trzymać dziecka pod kloszem i omijać trudne doświadczenia przegrywania. To, jak pora-dzi sobie z nimi dziecko, związane będzie z tym, na ile miało okazję ich doświadczać wcześniej.Porażka smakuje gorzko. Budzi niemiłe uczucia – smutek, złość, wstyd...To tych uczuć rodzice często chcą dziecku oszczędzić, potykając się o własne nogi podczas gry w piłkę. Często też motywacją może być chęć ochrony siebie przed konieczno-ścią wytrzymywania i przyjmowania tych trud-nych dziecięcych emocji. Tymczasem bezpieczna relacja, w ramach której dziecko może wyrazić wszystkie uczucia – od euforii i dumy ze zwycię-stwa po rozpacz i wściekłość związaną z porażką, jest tym co pozwala mu uczyć się z nimi radzić.Dzieci są bacznymi obserwatorami. Uczą się od nas również tego, jak rozumieć i przeżywać sytu-

Duża strata dla Aleksandrowa

Kurier hiSToryczny | FINAł Z KONCERTEM KAROLINy SKRZyńSKIEJ

Odwrócony rajd szlakiem ciuchciKilkudziesięciu rowerzystów wybrało się do Kar-czewa, gdzie – tym razem – tam, a nie w Wawrze, był start do rajdu szlakiem kolejki wąskotorowej z okazji 102-lecia jej uruchomienia na trasie z Ja-błonny. Trasa była maksymalnie zbliżona do szla-ku, jaki pokonywała ciuchcia.Rowerzyści, wystartowani przez burmistrza Kar-czewa Władysława Łokietka, przejechali przez Otwock, most na rzece Świder, Józefów, Michalin do Falenicy, na teren filii Wawerskiego Centrum Kultury przy ul. Włókienniczej, gdzie czekała na nich letnia scena i program artystyczny. Rzecz jednak w tym, że uczestnicy zbyt moc-

no nacisnęli na pedały i pojawili się na mecie za wcześnie. Niektórzy roz-jechali się do domów, inni zostali. A ponieważ wieść o koncercie Karoliny Skrzyńskiej, piosenkarki nietuzinkowej była powszechnie znana, widownia pod chmurką dopisała.Karolina Skrzyńska to piosenkarka, autorka muzyki i tekstów, tworząca na pograniczu muzyki world, folku, popu i muzyki filmowej. Jest laureatką festiwali studenc-kich, piosenki artystycznej, folkowej. W 2014 r. otrzymała nagrodę im. Czesława Niemena na Fe-

stiwalu Polskiej Piosenki w Opolu. W Falenicy za-śpiewała wraz zespołem utwory charakterystyczne dla różnych regionów świata. am

acje, w których komuś powinie się noga. Można więc przyjrzeć się temu, jak my – rodzice prze-żywamy nasze potknięcia. Ważne jest zatem czy i w jaki sposób jesteśmy gotowi brać odpowie-dzialność zarówno za nasze sukcesy, jak i poraż-ki. Kiedy możemy mieć wpływ i działać, a kiedy wynik naszych starań jest poza kontrolą, a także czy możemy spoglądać na popełniane błędy, jako na źródło informacji o tym, co moglibyśmy popra-wić, czy tylko widzieć w nich potwierdzenie tezy, że jesteśmy niewystarczająco dobrzy bądź też, że to świat jest zły i niesprawiedliwy.Doświadczanie przegranej może być dla dziecka potrzebną okazją do poznawania granic własnej kompetencji – dowie się co już potrafi, a czego jeszcze nie. A potem, wraz z upływającym cza-sem i zdobywanymi doświadczeniami, będzie mogło z rodzicem obserwować jak się one prze-suwają – gdy skacze coraz dalej, biega coraz szyb-ciej lub gdy coraz trudniej jest rodzicowi wygrać w planszowej rozgrywce. Wtedy poczucie zado-wolenia dziecka z własnych osiągnięć jest bardziej umocowane w rzeczywistości – wypracowane na podstawie doświadczania zarówno sukcesów, jak i porażek.

Karolina MałekSpecjalistyczna Poradnia Rodzinna

dzielnicy Wawer fo

t. A

M

Koncert wieńczący rajd rowerowy szlakiem Jabłonowsko-Karczewskiej kolejki wąskotorowej

Nowoczesna, a jednocześnie bardzo kameralna siłownia, posiadająca

światowej klasy sprzęt marki , połączona ze strefą SPA w

skład której wchodzi

JACUZZI, SAUNA SUCHA, ŁAŹNIA PAROWA, BASEN ZEWNĘTRZNY

FITNESS ANIN to siłownia w której trenerzy i instruktorzy

to wykwalifikowana i doświadczona kadra.

FITNESS ANIN

posiada też dwa korty

do gry squasha.

AKTYWNA W CIĄŻY PONIEDZIAŁEK i ŚRODA

godz. 10.30 PIĄTEK 13:30

AKTYWNA SENIORPONIEDZIAŁEK,

ŚRODAPIĄTEK13:00

NASZE ZAJĘCIA!STRETCHING

ZDROWY KRĘGOSŁUP FAT BURNINGPOWER BIKE

JOGA

WWW.OSIR-WAWER.WARSZAWA.PLTEL. 22 443 00 91

ul. V Poprzeczna 22, 04-611 Warszawa.

Treny

Zarząd Dzielnicy Wawer m.st. Warszawy oraz Proboszcz Parafii Św. Benedykta w 150 - lecie Gminy Wawer zapraszają

na uroczysty koncert oraz modlitwę za zmarłych i poległych mieszkańców Wawra

Zaduszki Wawerskie

KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BeneDyKta - PatrOna eurOPy

nIeDZIela, 20 lIstOPaDa 2016, GODZ. 16:30WarsZaWa, ul. luCerny 95

ALDONA KRAUS - słowaJERZY CEMBRZYŃSKI - muzyka

JUStYNA RECZENIEDI - sopran

KRZYSZtOf BEDNARCZYK - trąbka

zespóŁ CON pASSIONEchór ARS ChORI

v

Wstęp wolnyProjekt został sfinansowany ze środków Dzielnicy Wawer m.st. Warszawy

Po długiej chorobie zmarła Joanna Danielewicz, wice-przewodnicząca Rady Osiedla Aleksandrów. W samo-rządzie osiedlowym działała od lat, walcząc o poprawę warunków życia mieszkańców. Swoją funkcję traktowa-ła bardzo poważnie. W parze z Bolesławem Szostakiem, innym działaczem Aleksandrowa, była najczęściej, spo-śród działaczy osiedlowych, obecna na posiedzeniach komisji i na sesjach Rady Dzielnicy, co świadczyło o jej zaangażowaniu w pracy społecznej.

Rada Dzielnicy i Zarządprzekazują Rodzinie zmarłej wyrazy współczucia

Page 8: Kurier Wawerski 20/2016

12 OD MARYSINA PO FALENICĘ

Kurier SporTowy | DRUŻyNOWy SUKCES TENISOWy Kurier inweSTycyjny

Brązowi kadeci z Miedzeszyna Chodnik naPrzylaszczkowejW Bydgoszczy rozgrywane były Drużynowe

Mistrzostwa Polski Kadetów w tenisie (katego-ria wiekowa do 16 lat). Startowała w nich ekipa reprezentująca Klub Tenisowy Miedzeszyn. Mi-strzostwo Polski wywalczyli młodzi tenisiści Le-gii Warszawa, drugie miejsce zajęli bytomianie,

Ul. Przylaszczkowa w Falenicy uzyskała prawie 600-metrowej długości chodnik. Został on wy-konany wzdłuż południowego ogrodzenia Ze-społu Szkół nr 111 przy ul. Poezji. Dzięki niemu uczniowie będą docierać do szkoły suchą nogą. Ta inwestycja wpłynie też na poprawę bezpie-czeństwa w rejonie tej placówki oświatowej.

a trzecie drużyna z Miedzeszyna, startująca w składzie: Paweł Karczmarczyk, Szymon Mi-kulski, Mikołaj Paszkowski, Wojtek Szczęsny, Michał Woźniak i wypożyczony z klubu UKS Okęcie Adam KwiatkowskiNie jest to jedyny sukces zawodniczy tego klu-

bu. Ostatnio Antek Margielski wygrał na kortach KS „Orzeł” kolejny turniej teni-sowy do lat 10 nie dając przeciwnikom żadnych szans. Z kolei Wojtek Szczęsny został wicemistrzem Warszawy juniorów (do lat 18) w turnieju indywidualnym oraz w deblowym z klubowym kolegą, Pawłem Karczmarczykiem. Zajęcia tenisowe prowadzone są w tym klubie na kortach ziemnych, gdy trzeba startować na innych nawierzchniach, przygotowania odbywają się na odpo-wiednich do tego obiektach. Dzieci i mło- dzież trenują pod kierunkiem Antoniego Orlińskiego, Marcina Szczęsnego i Kac-pra Szymankiewicza. fo

t. k

tM

Kurier KulTuralny | TEATR WCK

Ani Pół wywalczył nominacjęWawerskie Centrum Kultury uzyskało nominację do II etapu Warszawskiej Na-grody Edukacji Kulturalnej po występie młodzieżowego Teatru Ani Pół w Cen-trum Kultury dzielnicy Wilanów. Zaprezentowany tam został spektakl „Media Show” w reżyserii Moniki Rokickiej.Wcześniej spektakl „Show” tej grupy teatralnej znalazł się w gronie pięciu naj-lepszych przedstawień amatorskich w sezonie 2015-16 i Teatr Ani Pół został za-proszony do występu w Teatrze Studio. Nie wszystko poszło na tej scenie jak z płatka, zawiodła bowiem technika, przez co odbiór przesłania tej sztuki został ograniczony, ale eksperci uznali, ze mimo to występ był interesujący.

Kurier oświaTowy | TAKI ŻyCIORyS TO RZADKOŚć

Od pierwszej klasy w jednej szkole

fot.

SP

nr

109

fot.

AM

fot.

Wer

on

ikA

PAW

łoW

SkA

Taka historia nie zdarza się często, taki życiorys należy do rzadkości, a to z tego powodu, że w CV Barbary Gawryszewskiej jest tylko jeden punkt jako miejsce pracy – Szkoła Podstawowa nr 109 w Zerzeniu.Jej życie związane jest ze SP nr 109 od dziec-ka, bo tu przez siedem lat była uczennicą, Basią Zadrożną. Szkoła wtedy mieściła się w budynku dzisiejszej przychodni zdrowia. Wróciła do szko-ły jako pracownik sekretariatu w roku szkolnym 1960/61. Był to rok otwarcia nowego budynku – jednej z pierwszych „tysiąclatek”. Zaczęła pracę jako sekretarka szkolna, a zakończyła jako kie-rownik administracyjny. Próbowała rozstać się ze szkołą kilkanaście lat temu, ale tylko formalnie. Dalej służyła kolejnym pokoleniom dzieci, rodzi-com, nauczycielom i dyrektorom. Tym pierwszym

był Leonard Kałęcki, a ostatnim Stefan Dejneka, z którym współpracowała niemal 25 lat!Wiele się przez ten czas zmieniło i w szkole, i w oświacie, i w Zerzniu, ale pani Basia wciąż ta sama – pełna życzliwości, uśmiechu i pogody du-cha. Zawsze pomocna, punktualna i kompetentna.W tym roku szkolnym 2016/2017 zdecydowała się jednak rozstać ostatecznie ze szkołą, choć brzmi to jakoś niewiarygodnie. Na pożegnalnym torcie był napis „Do widzenia szkoło”, ale my bę-dziemy się zapewne widywać przy każdej nada-rzającej się okazji.Naszej drogiej pani Basi życzymy zdrowia i odpoczynku od szkolnej zawieruchy. Jesteśmy dumni, jako środowisko, z takiego człowieka.

Koleżanki i koledzy ze 109

Występ Teatru Ani Pół z Wawerskiego Centrum Kultury na deskach Teatru Studio