71
MALGORZATA JAGIELSKA KURPIE MOJA MALA OJCZYZNA KONARZYCE 2002

KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

  • Upload
    buinhu

  • View
    220

  • Download
    0

Embed Size (px)

Citation preview

Page 1: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

MAŁGORZATA JAGIELSKA

KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA

KONARZYCE 2002

Page 2: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

2

SPIS TREŚCI 1. Spis treści …………………………………………………………………….................. 2

2. Wstęp……………………………………………………………………………................ 3

3. PołoŜenie puszczy kurpiowskiej …………………….….…………………………….. 5

4. Pochodzenie i historia ludności kurpiowskiej ……………………………………... 7

5. Mowa i słowniczek gwary kurpiowskiej …….…………………….…………..…… 10

6. Wieś, zagroda i chata kurpiowska ……….………………………………………..…15

7. Kurpiowskie stroje ludowe ………………………………………………………….. 24

8. Zwyczaje i obrzędy ………………………………………………………................… 28

9. Kurpiowska muzyka ludowa i tańce regionalne ……………….………………… 39

10. Potrawy kuchni kurpiowskiej ………………………………..………………….…… 43

11. Zajęcia ludności kurpiowskiej - sztuka ludowa …………………………………..51

12. Gadki kurpiowskie ……………………………………………….………………….… 62

13. Atrakcje turystyczne …………………………………………………………...……… 66

14. Bibliografia ………………………………………………………………….…………... 69

Page 3: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

3

WSTĘP „...Kto będzie kochał serdeczny swój zakątek, ten Ojczyznę całą równieŜ będzie miłował...”

Adam Chętnik

Kurpiowszczyzna obejmuje powierzchniowo stosunkowo niewielki obszar,

ale ze względu na swoją przeszłość stanowi do dziś odrębny region historyczno-

kulturowy. Region ten, a szczególnie Kurpiowska Puszcza Zielona, budził zawsze

szczególne zainteresowanie, fascynował wielu ludzi. MoŜna spotkać się z

poglądami dopatrującymi się podobieństwa między Kurpiami i góralami.

Dziś o regionie kurpiowskim jego mieszkańcy wiedzą niewiele więcej niŜ

o innych regionach. Ten stan rzeczy moŜna zmienić poprzez wdraŜanie w szkołach

edukacji regionalnej. Warto to robić niezaleŜnie od tego, czy dana szkoła znajduje

się w granicach etnicznej Kurpiowszczyzny czy teŜ nieco dalej.

Przekazywanie dziedzictwa kulturowego odbywa się na róŜnych drogach

i w róŜnych formach. Jednak szkoła jest tą instytucją, która ma w tym względzie

wyjątkową rolę do spełnienia. To właśnie od wysiłków i starań tej najbardziej

masowej instytucji, jaką jest szkoła, zaleŜy ocalenie tradycji i w ogóle toŜsamości

narodowej. Ogromne pole do działania w tej dziedzinie mają nauczyciele.

Regionalizm to nie tylko urok barwnych strojów, pięknych śpiewów i

ognistych tańców. Regionalizm to powrót do korzeni, który staje się elementem

wychowawczym, to nauka tego co w Ŝyciu daje wsparcie w trudnych chwilach. To

równieŜ pewne nawyki, które pozwolą czuć się pewnym siebie i swoich

umiejętności. Regionalizm to wartości ponadczasowe, które zostają w kaŜdym

człowieku.

Warto o tym pamiętać.

Edukacja regionalna powinna być oparta na zweryfikowanych systemach

wartości, które traktują człowieka integralnie, w nierozdzielnym związku z bliskim

mu światem przyrody i ludzi, a takŜe ich dokonaniami materialnymi oraz

duchowymi. W ten sposób umoŜliwia kompleksowe ujmowanie procesu nauczania

Page 4: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

4

i wychowania. Nie moŜna więc jej ograniczać jedynie do przeszłości, gdyŜ dzięki

temu, Ŝe jest teŜ ukierunkowana na doskonalenie współczesności i przyszłości

regionu, pełni waŜną funkcję wychowawczą w kształtowaniu postaw twórczych i

aktywnych, odpowiedzialnych za kontakty społeczne w najbliŜszym środowisku.

Właściwie rozumiana edukacja regionalna nie stanowi jakiejś dziedziny

wychowania, ale dotyczy całego wychowania. Jest ona bowiem określoną

orientacją i zarazem treścią edukacji ogólnej i jako taka powinna być realizowana

w całokształcie oddziaływań wychowawczych, podejmowanych przez wszystkich

nauczycieli i wszystkie instytucje wychowawcze, jak równieŜ przez inne instytucje,

które w sobie właściwy sposób są zaangaŜowane w upowszechnianie idei

regionalizmu i pomnaŜanie wartości regionalnych.

Realizacja celów edukacji regionalnej wymaga zaangaŜowania się

wszystkich osób odpowiedzialnych za wychowanie dzieci i młodzieŜy. Istnieje przy

tym pilna potrzeba współpracy rodziny i szkoły w realizacji załoŜeń edukacji

regionalnej.

W dziedzinie kształtowania toŜsamości regionalnej i postaw

odpowiedzialnego uczestnictwa w Ŝyciu regionu podstawową rolę powinna

spełniać rodzina, w której dziecko od najmłodszych lat ma moŜliwość poznawania

tradycji regionalnych i odkrywania bogactw oraz wielowymiarowości regionalnego

dziedzictwa kulturowego. To właśnie do zadań rodziców naleŜy troska o

wychowanie dzieci, o poszanowanie dóbr kulturowych będących nośnikiem

istotnych wartości. RównieŜ rodzice powinni uczyć dzieci, jak naleŜy obcować z

dobrami kultury regionalnej, ukazując zarówno związek kultury regionalnej z

człowiekiem, jak i głęboki sens pozytywnego działania na rzecz wspólnoty

regionalnej. Współpraca rodziców i szkoły w realizacji załoŜeń edukacji regionalnej

pozwala wychowywać nie tylko młode pokolenie, lecz takŜe rodziców w duchu

poszanowania regionalnego dziedzictwa kulturowego i świadomego uczestnictwa

w Ŝyciu wspólnoty regionalnej. Istnieje więc potrzeba współdziałania rodziny

i szkoły w edukacji regionalnej, przy czym rola szkoły jest uzupełniająca i

wspierająca. W ten sposób staje się moŜliwa integracja wychowania i pełny rozwój

osoby wychowanka.

Page 5: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

5

POŁOśENIE PUSZCZY KURPIOWSKIEJ

„Hen, gdzie piaski i moczary,

Gdzie zielone zawsze bory,

Gdzie zamieszkał ludek stary,

Dzielny, bitki, rześki, skory;

Gdzie junacze kwitły czasy,

Gdzie zwierz błąkał się w gęstwinie,

Tam Zielonej Puszczy lasy,

A przez puszczę Narew płynie.”

Adam Chętnik – „Pieśń o Kurpiach”

Kraina Puszczy Zielonej graniczy z południową częścią Mazur i stanowi duŜą

część północnego Mazowsza. Równina Kurpiowska jest jednym z największych

i najciekawszych regionów etnograficznych w Polsce. Puszcza Zielona (znana

równieŜ pod nazwą Puszczy Myszynieckiej) stanowi północny fragment Puszczy

Kurpiowskiej, rozciągającej się w północno-wschodniej części Niziny

Mazowieckiej, nad Narwią i jej dopływami. Nazwę swą wzięła od lasów rosnących

na podmokłych gruntach, wśród bagnisk i rozlewisk. DuŜe przestrzenie zajmują

łąki i pastwiska. Pól uprawnych jest niewiele. Druga, połoŜona pomiędzy Narwią i

Bugiem, część Puszczy Kurpiowskiej, to Puszcza Biała. Nazwa jej wywodzi się od

piasku bielejącego wśród lasów.

W dziejach Polski waŜną rolę historyczną odegrali Kurpie z Puszczy Zielonej

i do dziś utrzymali swą odrębność etnograficzną.

Równina Kurpiowska na zachodzie, południu i wschodzie ograniczona jest

krawędziami wysoczyzn morenowych, a ku północy przechodzi w Równinę

Mazurską. Rzeki, dopływy Narwi, płyną równolegle do siebie, w kierunku

Page 6: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

6

południowo-wschodnim. Wysokości bezwzględne wynoszą średnio 100 - 110

m n.p.m.

Od zachodu Równina Kurpiowska ograniczona jest Wysoczyzną

Ciechanowską. Jest to falista równina urozmaicona wzgórzami morenowymi.

W części północnej teren podnosi się, moreny czołowe zajmują znaczne

powierzchnie, a kulminacje ich przekraczają 180 m n.p.m.

Od południowego wschodu Równinę Kurpiowską ogranicza dolina Narwi

o szerokości od kilku do kilkunastu kilometrów. W olbrzymim zakolu Narwi,

między ŁomŜą i Ostrołęką, znajduje się część Międzyrzecza ŁomŜyńskiego,

o wysokościach dochodzących nawet do 130 m n.p.m.

Od wschodu Równina Kurpiowska graniczy z Wysoczyzną Kolneńską.

W okolicach ŁomŜy i Kolna jej wysokość dochodzi do 160 m n.p.m.

Wysoczyzny otaczające Równinę mają stosunkowo Ŝyzne gleby intensywnie

wykorzystywane rolniczo; lasów tutaj mato. Natomiast Równina Kurpiowska jest

mało urodzajna, znaczną część obszaru, głównie wydmy porastają lasy,

a obniŜenia zajęte są przez łąki i pastwiska.

Page 7: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

7

POCHODZENIE I HISTORIA LUDNOŚCI KURPIOWSKIEJ.

Do XIV wieku tereny Kurpiowskiej Puszczy Zielonej naleŜały do najsłabiej

zaludnionych w ówczesnej Polsce. Zamieszkiwali tam sezonowo mieszkańcy

okolicznych ziem, którzy trudnili się myślistwem, bartnictwem i rybołówstwem.

Większe zainteresowanie tymi ziemiami pojawiło się w XVI wieku, kiedy Księstwo

Mazowieckie przyłączono do Korony,1 a Hołd Pruski i Unia Litewska zapewniły

bezpieczeństwo od północy. Osadnicy chętnie zaczęli się osiedlać, poniewaŜ

otrzymywali ziemie i gwarancję wolności osobistej.

Pionierami osadnictwa w puszczy byli: bartnicy, rudnicy, smolarze, rybacy

i myśliwi. Myślistwo, rybołówstwo, bartnictwo, pędzenie smoły, poszukiwanie

rudy darniowej i wytapianie zeń Ŝelaza stanowiły najwaŜniejsze zajęcia ludzi

pierwotnie zamieszkujących knieję. Puszcza powoli, ale systematycznie zaludniała

się. Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku

1666, na mocy których starostowie: łomŜyński i ostrołęcki mieli wyłapywać

chroniących się do puszczy zbiegów, a nawet mimo uchwały sejmowej z 1667 r.,

zgodnie z którą zbiegli do puszcz mieli być wydawani dziedzicom. Nie wszyscy

starostowie podporządkowali się tym zarządzeniom, poniewaŜ w ten sposób tracili

dodatkowy dochód, jaki czerpali z puszczy dzięki daninom od kaŜdego jej

mieszkańca. Pod koniec XVII wieku, w wyniku silnych procesów migracyjnych,

związanych w znacznej mierze z wyniszczeniem ziem polskich przez Szwedów oraz

z uciskiem, spowodowanym rozwojem gospodarki folwarczno-pańszczyźnianej tak

w królewszczyznach, jak i w folwarkach kościelnych i prywatnych, wzmaga się

napływ ludności do puszczy. Przybywali więc tutaj przede wszystkim chłopi, ale i

drobna szlachta w poszukiwaniu ziemi wolnego Ŝycia. W tym czasie społeczność

puszczańska składała się z trzech kategorii ludzi: „uczciwych”, „sławetnych”, i

„szlachetnych”, a więc z chłopów, mieszczan i szlachty.2

Analizując pochodzenie Kurpiów naleŜałoby ich podzielić na trzy części:

1. Pierwsza i najstarsza, to ludność pochodząca z terenów dzisiejszych Mazurów

Pruskich, Warmiaków, Słowian GórnołuŜyckich, a takŜe koloniści spośród

1 A. Chętnik: śycie puszczańskie Kurpiów, LSW, Warszawa 1971, s. 23. 2 Niedziałkowska: Puszcza Zielona. Bory Ostrołęckie, Warszawa 1981, s. 18.

Page 8: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

8

starych szczątków Słowian zachodnich lechickich. Grupę tę uwaŜa się za

dominującą nad Narwią. To ona wywarła najsilniejsze piętno na ludność tu

zamieszkującą.

2. Druga część to Mazurzy z Mazowsza i zbiegowie ze wschodnich i południowych

terenów Polski w czasie najazdów kozackich, litewskich czy szwedzkich.

3. Trzecią warstwę stanowią zbiegowie uciekający z dalszych dworków i

folwarków szlacheckich.3

Grupy te tworzyły mniejsze i większe skupiska osadnicze, w których głównym

źródłem utrzymania i zajęciem było rolnictwo - praca na roli i hodowla zwierząt

domowych.

Warunki Ŝycia w Puszczy ukształtowały typ ludności puszczańskiej,

miłującej wolność, patriotycznej, ofiarnie walczącej o swą niezaleŜność i prawa.

Kurpie od początku swego istnienia brali udział w Ŝyciu politycznym kraju. JuŜ w

czasie potopu szwedzkiego samozwance oddziały Kurpiów zagrodziły drogę w głąb

kraju wojskom Karola Gustawa. Następnie Kurpie brali udział we wszystkich

zrywach narodowo-wyzwoleńczych. Źródła wspominają o ich udziale zarówno w

Powstaniu Listopadowym, jak i w Powstaniu Styczniowym. Po powstaniu

styczniowym rozpoczyna się rabunkowy okres eksploatacji Puszczy; Kurpiom

odebrano broń i zabroniono polowań. Upadło bartnictwo. Nieurodzajne gleby nie

mogły zapewnić utrzymania ludności. Wszystko to powoduje masową emigrację,

szczególnie do Ameryki.

W czasie I wojny światowej ze względu na duŜe znaczenie strategiczne Narwi

(szereg umocnień) tereny te stały się linią frontu. W czasie II wojny światowej

tereny Puszczy znalazły się pod okupacją niemiecką. Od 1 września 1939 r.

polskie ugrupowania – armia „Modlin” i Samodzielna Grupa Operacyjna „Narew” –

toczyły tu zacięte i krwawe walki.

W czasie okupacji hitlerowcy, tłumacząc pochodzenie miejscowej ludności

od rzekomo nordyckich plemion pruskich, zamierzali utworzyć w części Puszczy

Zielonej odrębne państwo Kurpiów. Próby te skończyły się jednak

niepowodzeniem.

Nazwa Kurpie pojawiła się po raz pierwszy w XVIII w., kiedy to mazowieccy

i podlascy osadnicy szlacheccy zaczęli ludzi z puszczy – Puszczaków – nazywać 3 A. Chętnik: Z puszczy zielonej, s. 127-130.

Page 9: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

9

„Kurp” („Kurpś”). Nazwa ta pochodzi od chodaków plecionych z łyka „kurpie”),

noszonych przez mieszkańców puszczy.

Jako region etnograficzny, Kurpiowszczyzna została wyodrębniona w XIX w.

Kurpie dzielą się na dwie zasadnicze grupy: północną i południową.

W grupie północnej istnieje następujący podział:

1. Kurpie właściwi – „puszczyki” – lud zamieszkujący między Nowogrodem,

Myszyńcem, Ostrołęką, Przasnyszem i Chorzelami.

2. Stare Kurpie – lud zamieszkujący lewy brzeg Narwi od Nowogrodu i Ostrołęki

po ŁomŜę.

3. Kurpie nadrzeczni – lud zamieszkujący nad brzegami Narwi i Pisy.

4. Szlachta kurpiowska mieszkająca w Kolneńskiem i w wielu miejscowościach

między ŁomŜą a Ostrołęką (bliŜej Narwi).

Obszar lasów grupy północnej nazywano Puszczą Zieloną.

W grupie południowej mamy:

1. Kurpiów Gociów mieszkających w okolicach Pułtuska.

2. Kurpiów albo Puszczan NadbuŜnych, zwanych teŜ Kurpiami Białymi.4

W dziejach Polski waŜną rolę historyczną odegrali Kurpie z Puszczy Zielonej

i do dziś utrzymali swą odrębność etnograficzną.

4 A. Chętnik: Z puszczy…, s. 127.

Page 10: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

10

MOWA I SŁOWNICZEK GWARY KURPIOWSKIEJ

MOWA

Mowa kurpiowska jest podobna do mazurskiej. NaleŜy do dialektu mazowieckiego. Posiada

wiele właściwości odrębnych i sporą ilość wyrazów nigdzie na ziemiach polskich niespotykanych.

Charakterystyczne w mowie kurpiowskiej jest zmiękczanie spółgłosek. Puszczaki nie mówią Kurp,

piwo, piasek, ale „Kurpś”, „psiwo”, „psiasek”. Nie powiedzą równieŜ wisi, więcej, ale „zisi”,

„wziancej”.

SŁOWNICZEK GWARY KURPIOWSKIEJ5

agnuski – barwne kubki z uszkami do zawieszania na ścianach lub belkach

bogorób – stara nazwa rzeźbiarza świątków; po wsiach kurpiowskich znani byli powszechnie

chałupy – stała miejscowa nazwa chat mieszkalnych

cierlica – narzędzie do tarcia suchego lnu czy konopi na miękkie włókna, zwykle z drzewa

dębowego

czółka – obrzędowe kołpaki na głowy dziewcząt kurpiowskich z róŜnym przystrojeni

dziadowskie błoto – sypki piasek na drogach

gropa – dawny szeroki jakby kociołek z dwoma uchami do gotowania na kominkach na ogniu z

drzewa. Gropy odlewano z miejscowego Ŝelaza

hostyje (z naciskiem na -yje) – wycinanki w kształcie monstrancji kościelnych

jelenie pieczone z ciasta – pieczywo zwyczajowe lepione i pieczone dawniej na nowy rok

kadłub – większe naczynie do rzeczy sypkich drąŜone z pni starych sosen, lip itp. dno ma

wprawione z deski. wielki kadłub do zboŜa nazywa się tok, zwykle ma dwa dna i leŜy w

śpichlerku lub komorze na jednym boku

kaganek – plecionka z drutu lub roboty kowalskiej do palenia łuczywem na kominku

kiedajse – dawniejsze

kierec – ozdoba ze słomek, fasolek, kwiatków z papieru, bursztynów itp.

kiepkować – Ŝartować ironicznie

kosałki (koszałki) – przewaŜnie wszelkie plecionki z korzeni czy wikliny do uŜytku domowego

krosna – wiejski warsztat tkacki

kurpiecki – kurpiowski (miejsc. kurpsiecki) ,

leluje – wycinanki posiadające stylizowany kształt kwiatu ogrodowego, początek bierze od lilii

łyŜnik – szafka ścienna z nacięciami na półkach, gdzie zakładane są łyŜki.

majdan – dawna nazwa placu w puszczy, gdzie była smolarnia, węglarnia itp.

mlon – gładki drąŜek od belki czy ściany pod pułapem; słuŜy do obracania ręcznie kamienia

Ŝarnowego przy mieleniu ręcznym zboŜa

5 Kutrzeba-Pojnarowa A. (red): Kurpie – Puszcza Zielona. „Ossolineum” Wrocław 1965.

Page 11: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

11

nowe latko – ozdoba noworoczna u sufitu w kształcie kuli z opłatka, drzewa i papieru (ptaszek), z

ciasta (zwierzątka) i inne, np. w kolneńskiem ongiś z małej choinki

ołtarzyk – jakby mała kapliczka (wys. ok. 1/2 m i więcej) ze świątkami; dawniej bywał w

chałupach w izbie gościnnej, na stole

pająk – ozdoba ze słomek i papieru czy kwiatków, zawieszana u sufitu, w kształcie duŜego pająka-

owada

pasyja – krzyŜ drewniany na ścianę z figurą chrystusa, z malowidłami kwiatów, firaneczkami itp.,

do zawieszania na czołowej stronie domu

podcienie – część chaty od zewnątrz, podpartej słupami zamiast ścian

popsować – popsuć, zniszczyć

polica – prostej roboty półka na statki w izbie kuchennej

pościele – barwne (najczęściej w kraty lub w kostkę) nakrycie na łóŜka z lnianej przędzy robione

na krosnach

przetak – odwrotnie do sita; słuŜy do grubszych odsiewów zboŜa w gospodarstwach

pułap – sufit z tarcic (desek)

smaty – wszelkie ubranie zawieszane na drąŜkach (grzędach)

stateczny – powaŜny

statki – wszelkie drobne narzędzia czy naczynia gospodarskie

stępa – drąŜone w pniu narzędzie słuŜące do tłuczenia zboŜa na kaszę za pomocą stępora z

drzewa. Narzędzie to dawniejsze od Ŝaren domowych.

śparogi – zakończenie górnej części szczytu u chałup w kształcie rogów, łbów końskich, ptasich

itp.

tram, trom, strom, tran – nazwa potęŜnej płaskiej belki wzdłuŜ izby, na środku górnego

belkowania. SłuŜy do zakładania tam chleba w bochenkach, motków lnu, tytoniu itp.

zewnątrz ozdabiana wycinankami, kubkami i barwnymi talerzykami

wyprawne – dawane przez rodziców córkom, wychodzącym za mąŜ. mogą być wyprawne skrzynie,

krosna, kilimy itp.

wystki – nazwa gorsetów barwnych w okolicach Myszyńca na Kurpiach, w pow. ostrołęckim.

zydle – stołki do siadania, prostej roboty, z drzewa, niekiedy z ozdobami

Ŝarna – młynek ręczny do mielenia zboŜa na mąkę lub kaszę. w Ŝarnach obrotowych (kręconych)

kamień okrągły górny, obracany za pomocą drąŜka, rozciera sypane zboŜe na kamieniu

dolnym.

SŁOWNICZEK GWARY KURPIOWSKIEJ6

alkerz - mniejszy pokój w kurpiowskiej chacie

arte - ostre

bałamucieć - przeszkadzać, zabierać czas

6 CzyŜ L.: Pusco ty moja. ROK, ŁomŜa 2001.

Page 12: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

12

barciow - uli w pniach drzew

becoł - płakał

bełk - brzuch

bzic -bat

bzieleć - tu: malować ściany

bzitny - waleczny

cało kompanijo - gromadnie

chojokani - sosnami

chrzybon - kręgosłup

chyzy - szybki

dennica - część wozu

dokozać - dorównać

dysiel - część wozu

fatny - ostry

fest - bardzo

furała - fruwała, latała

garściujo - biją

gembzie - twarzy

gitkow - łaskotek

jeglijani - świerkami

jenokse - inne

kele cie - koło ciebie, wokół ciebie

kele mnie - obok mnie

kitel - spódnica

kłonica - część wozu

kokosy - kury

krozowato - ta, która ma kręcone włosy

ksyne - trochę

kukarda - kokarda

kuźnice - mini huty Ŝelaza. Na Kurpiach wytapiano Ŝelazo z limonitu, tzw. rudy darniowej

latoś - w tym roku

lepa - warga

ligneła - kopnęła

łońskego roku - zeszłego roku

muzyka - zabawa

na chrzod - po środku

nakucyło - naprzykrzyło

napałencuł - ten, który znalazł się w okolicy przypadkiem; nieproszony gość

Page 13: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

13

napase - nakarmię

napoprzec - naprzeciw

naroz - nagle

nazot - z powrotem

nie bałamuciuł - nic tracił czasu

nie legaciuł sie - nie lenił się

nie obrusojcie sie - nie obraŜajcie się

nie trosiajo - nic zdarzają się

nie udoł - nie spodobał

niod - miód

nołozny - przywykły

obdalim sie - nakarmiliśmy bydło i trzodę

ochajtne - tu: wyczyszczę

oddychu - odpoczynku

odziany - ubrany

oloble - część wozu

omanie - wykiwać, oszukać

orcyk - część uprzęŜy

oscegle - tu: kości, Ŝebra

pamrok - zmierzch

parch - choroba skóry

po łusinie - po czole

poć no wej - choć no tu

podbryknąć - podskoczyć

poodymajo - tu: uniosą honorem

popodścieniu - pod ścianą

pośnik - pastwisko

przestudzili - przeziębili

przyboceć - przypomnieć

przypowenzieć - zabezpieczenie wozu z sianem przy pomocy długiego drąga i łańcuchów

pugrotki - podwórko

scykutka - czkawka

selenceć - plątać się, przeszkadzać

sfolgowoł - przystopował, zwolnił

siułecke - chwilkę

skorgolały - zdrętwiały

skustować - spróbować

solniok - worek

srele - kilkuletni chłopcy

Page 14: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

14

stecki - ścieŜki

strugow - strumieni

stryjno - tu: tyłek

sykowny - urodziwy, ładny

ślubanek - rodzaj łóŜka, które w ciągu dnia słuŜyło jako miejsce do siedzenia, a w nocy po rozłoŜeniu -do spania

śmergnoł - rzucił

takzes - tak samo

totez - zatem, więc

trepkach - sandałach

tretuje - tu: włazi

uciorciła sie - ubrudziła się

ująć - złapać

urodnik - przystojny

uśwergnąć - zmarznąć

wadzieć - kłócić się

walny - duŜy

wary - ciarki

weno wej - patrzcie no

wsendy - wszędzie

wtencas - wtedy, wówczas

wycerkała - wydoiła

wyniarkowołem - zrozumiałem, wydedukowałem

wyolowołem - wygoniłem

wyrabowali - tu: wyciągnęli

wyśtybować - wyprostować

wywalułem - tu: przewróciłem

z kejsiś - skądś

z wyglendu - na pierwszy rzut oka

za obślegi - za klapy

zachachmencieć - ukryć, oszukać

zagździły - oszalały, wpadły w panikę

zapanientała - tu: zauroczyła

zapozietrzyło - zaparło dech w piersiach

zawdy - zawsze

zołsnąć - zerknąć

zopotka - część zamka u drzwi

zwady - zaczepki, kłótnie

Page 15: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

15

WIEŚ, ZAGRODA I CHATA KURPIOWSKA

WIEŚ I ZAGRODA KURPIOWSKA

Dawne wioski budowane były wzdłuŜ jednej drogi lub trzech schodzących

się do środka, gdzie stała kapliczka z figurą św. Jana Nepomucena i kilka krzyŜy

pięknie wykutych przez miejscowych kowali. Wieś była zabudowana gęsto,

chałupa przy chałupie. Kurpiowskim zwyczajem wszystkie były zwrócone

szczytem do drogi i oddzielone dziedzińcem od chlewów i stodół. Ściana szczytowa

nie dochodziła nigdy do drogi. Poprzedzał ją ogródek z kwiatami, ogrodzony

parkanem z Ŝerdek lub plecionym z gałęzi i prętów.

7

Chałupa i świronek w Skansenie Kurpiowskim w Nowogrodzie

Czasami chata odwrócona jest tyłem do gościńca, a wtedy tylna ściana jest

upiększana przez stolarzy i malowana. Chałupy z zewnątrz są niebielone i

najczęściej w szczycie posiadają dwa okna. Nad i pod oknami znajdują się

rzeźbione w drewnie, wycinane lub wyrzynane z desek ozdoby zwane

nadokiennikami i podokiennikami. 7 Zamieszczone zdjęcia zostały wykonane przez autorkę w Skansenie Kurpiowskim w Nowogrodzie.

Page 16: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

16

Okno z nadokiennikiem i podokiennikiem

Wszystkie okna posiadają okiennice, niekiedy ozdobnie pomalowane

farbami niebieską i czerwoną. Węgły chałupy obijane są deskami i malowane na

biało z niebieskimi i czerwonymi ozdobami. Drzwi zwykle są pojedyncze i

przewaŜnie ozdobne. Wykładane są wąskimi deseczkami w róŜne desenie (wzory

zakopiańskie - ornamenty w kształcie wschodzącego słońca). Od środka

zamykane są na drewniane zapory. Niekiedy drzwi są podwójne. Od frontu

znajdują się tzw. "półdrzwiczki". Wykorzystywane są one latem. Drzwi całkowite

od strony sieni są otwarte, a "półdrzwiczki" nie pozwalają wejść do chałupy

trzodzie i innemu dobytkowi.

Drzwi z "półdrzwiczkami"

Page 17: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

17

Dachy są wysokie o kącie ostrym, pokryte słomą. Wierzch dachu nazywa się

stropem. DuŜe krańcowe krokwie zakończone są upiększeniem w formie rogów,

które nazywają się śparogi. Mogą one mieć najróŜniejsze kształty: łby końskie

i psie, węŜe, ptaki, siekiery. Między śparogami pośrodku jest albo ostry szpic, albo

rzeźbiony słupek z drąŜkiem i blaszana chorągiewką, albo najczęściej drewniany

krzyŜ.

Śparogi

Najbardziej Kurpie dbają o wygląd szczytu. Jest on zwykle podzielony na dwie

połowy. NiŜsza składa się z desek pionowych, a wyŜsza z desek ułoŜonych na

krzyŜ lub w róŜne desenie. Belka szczytowa jest rzeźbiona lub wycinana w róŜne

wzory. W kurpiowskiej zagrodzie znajduje się równieŜ spichlerz zwany świronkiem

i stodoła. Uzupełnienie stanowi Ŝuraw lub studnia.

Studnia

Page 18: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

18

CHATA KURPIOWSKA

Do środka domu prowadzi sień z glinianą podłogą. Znajdują się tu sprzęty

słuŜące w gospodarstwie: koryto do oprawiania świń, wirówka do miodu, tara do

prania.

Z sieni na lewo drzwi prowadzą do izby głównej. Izba taka posiada podłogę

z desek i bielone ściany. Ściany często były tynkowane i malowane w desenie lub

wyklejane papierem o wielkich kwiatach. Pułap wykonany z desek, zwykle nie

bielony opiera się na belkach poprzecznych. Pod tymi belkami wzdłuŜ całej

chałupy przechodzi belka główna (stram, strom), na której gospodynie ustawiały

naczynia, kładły chleb, motki lnu.

Uwagę przyciąga święty kąt z pasyją i świętymi obrazami. Na stoliku

urządzony jest często ołtarzyk z figurami świętych, ładnym krzyŜem i palmami z

papierowych kwiatów. To właśnie miejsce i naklejane na zniszczone ramy obrazów

paski bibuły i kolorowego papieru dały początek kurpiowskiej wycinance.

Page 19: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

19

Święty kąt

Przy ścianie stoi ława z przekładanym oparciem (zydel), stół i malowana

skrzynia. W kącie znajduje się drewniane łóŜko, starannie zasłane, z białymi

poduszkami ułoŜonymi jedna na drugiej. Oczywiście w domu nie mogło zabraknąć

kołyski.

Page 20: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

20

Na ścianie wisi łyŜnik z miskami, talerzami i łyŜkami powtykanymi w

specjalne otwory.

Ciekawość wzbudzają zabawki: drewniany ptaszek, koń na biegunach, czy

chodzik dla małych dzieci.

Page 21: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

21

W duŜej izbie, w kącie przy drzwiach, jest kuchnia i piec chlebowy, niekiedy

malowane w róŜne ornamenty. W tym pomieszczeniu często stał równieŜ warsztat

tkacki i kołowrotek.

Kuchnia i naczynia

Warsztat tkacki

Page 22: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

22

Pod podłogą jest często piwnica do kartofli. Prowadzi do niej otwór z

drzwiczkami w podłodze.

Całość wystroju dopełniają bibułkowe firanki w ok- nach i wycinanki z

kolorowego papieru, koguty, „leluje” i tarcze w ładne desenie

(kaŜda cześć puszczy ma inne desenie) na ścianach.

Ściany i belki często zdobią talerze i garnuszki z białej gliny, malowane w

kolorowe kwiaty i pająki podwieszane pod sufitem.

Z izby głównej drzwi prowadzą do wąskiego pomieszczenia zwanego

alkierzem. Zamieszkiwało w nim najstarsze pokolenie. Przechowywano tu

cenniejsze sprzęty i dorobek domowy, przędziwo i samodziały. W alkierzu u

pułapu często wisi drąŜek zawieszony na dwóch sznurkach, słuŜący do

zawieszania ubrania (szmat.)

Page 23: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

23

Na wprost sieni mieści się komora, gdzie trzymano niektóre sprzęty i zapasy

spiŜarniane. ZboŜe zsypywano do słomianek trzymanych na pułapie (strych). W

niektórych domach z komory utworzono małą izbę, w której znajduje się kuchnia

z paleniskiem, łyŜnik, szlabanek i ława.

Mieszkanie, tak jak i ubiór jest swego rodzaju wizytówką właściciela. Kształt

izby kurpiowskiej ustalał się przez kilka dziesiątków lat. Wzrastała liczba

elementów dekoracyjnych, nie zmieniał się jednak charakter wnętrza. Ozdoby

rozmieszczane były zgodnie z prawami symetrii, proporcji, harmonii kształtów.

KaŜdy z elementów wystroju dawnej izby był elementem znaczącym:8

• bibułkowe kwiaty, którymi przystrajano ołtarzyk świadczyły o poboŜności

i zręczności wykonawczyń,

• „kierce” - dowodziły pracowitości,

• misterne wycinanki - zdolności i cierpliwości,

• białe poduszki, ułoŜone jedna na drugiej na starannie zasłanym łóŜku były

oznaką schludności i zamoŜności,

• wiszące na ścianach fajansowe talerze i garnuszki, nie uŜywane wcale lub

tylko od święta były równieŜ oznaką zamoŜności,

• serwetki, obrusy, kapy szykowane na wyprawę świadczyły o pracowitości

panny młodej, a takŜe o zamoŜności rodziców, zapowiadały dobrą lub złą

gospodynię.

8 Drozd-Piasecka M. (red): Adam Chętnik a współczesne badania kultury wsi kurpiowskiej. LSW, Warszawa 1988.

Page 24: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

24

KURPIOWSKIE STROJE LUDOWE

Stroje ludowe codzienne, jak i świąteczne na Kurpiach były oryginalne

i przystosowane do klimatu i zajęcia. Obecnie tylko w niektórych wsiach

kurpiowskich spotkać moŜna w dni świąteczne Kurpiów ubranych w stroje

regionalne.

STRÓJ MĘSKI

Kurpiowski ubiór męski był zróŜnicowany w zaleŜności od tego, czy nosił go

bartnik, czy rolnik.

Page 25: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

25

Najbardziej charakterystyczna i rozpowszechniona część odzieŜy męskiej to

sukmana. Sukmanę bartników-pszczelarzy szyto z ciemnobrązowego sukna. Sięga

poniŜej kolan i jest mocno pofałdowana z tylu, z kieszeniami po bokach. Ilość fałd

była oznaką władzy, a niekiedy i zamoŜności. Inny rodzaj sukmany to sukmana

strzelców. Sięga do kolan, ma wysoki, wyłoŜony granatowym suknem kołnierz.

Starszyzna miała czasami czerwoną obszywkę. Sukmana rolnicza ma kolor siwy

i sięga poniŜej kolan. Klapy, kieszenie i kanty obszywano czarną tasiemką, a

często granatowym suknem. Kamizelkę, czyli tzw. „lejbzik” nakładano tylko od

święta. Miała kolor czerwony u strzelców lub granatowy u bartników, sięgała tylko

do pasa. Obszyta była wzdłuŜ rozcięcia z przodu, u dołu i na rękawach czarną

szeroką lamówką. Zapinano ją na guziki, złote lub czerwone, w dwóch rzędach po

osiem sztuk. Sukmanę przepasywano pasem czerwonym lub róŜnokolorowym

gdańskim. Na głowie noszono niski, twardy, brunatny lub ciemnobrązowy, z

małym rondem kapelusz, zwany grzybkiem. Był on przepasany czerwoną, zieloną

lub niebieską wstąŜką z bursztynową sprzączką. Strojono go równieŜ w pióra

ptaków leśnych, w zaleŜności od władzy i starszeństwa były to pióra wronie,

jastrzębie lub czaple. Z czasem zaczęto przypinać równieŜ pióra pawie. Noszono

teŜ kapelusze z odpowiednio preparowanych korzeni, rogatywki oraz czarne

barankowe czapki kopiaste.

Pod sukmanę nakładano białą koszulę lnianą, a pod szyją zawiązywano

czerwoną wstąŜkę. Kołnierz koszuli świątecznej był wyszywany czerwoną nitką.

Spodnie zwane portkami latem szyto z grubego płótna lnianego, nie zawsze

bielonego, a zimą z białego sukna. Ściągano je w pasie pasem zwanym

rzemieniem lub zapinano na boku drewnianym knebelkiem. Od kolan do pasa z

zewnątrz znajduje się czerwona wypustka. Spodnie u dołu okręcano cienkimi

rzemieniami. Na nogach, zawiniętych w płócienną szmatę, noszono plecione z

lipowego, wiązowego lub wierzbowego łyka łapcie zwane niekiedy Kurpiami lub

sporządzone z łyka lub ze skóry chodaki. W niektórych miejscach wschodniej

części puszczy obuwie miało drewniane podeszwy. Ten rodzaj obuwia nazywano

kłumniami. Uzupełnienie stroju stanowi torba skórzana, zawieszana z lewego

boku na rzemiennym pasie.

Page 26: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

26

STRÓJ KOBIECY

Gimnazjalistki ze Zbójnej

Kurpianki noszą szerokie, fałdowane spódnice, zwane kitlami. Wykonano je

z wełny lub płótna. Spódnice są róŜnego koloru: jasnozielone, brązowe, wiśniowe

lub amarantowe z wąskimi paskami Ŝółtymi, czerwonymi lub zielonymi. Latem

spódnice zastępowano dwoma fartuchami z przodu i z tylu związanymi. Koszule

były białe, cienkie, wyszywane czerwonym szlaczkiem przy kołnierzu, na

ramiączkach i rękawach. Na koszulę nakładano gorset satynowy lub aksamitny

koloru zielonego lub szafirowego, a w święta czarnego, obszywany czerwonymi

tasiemkami. Zimą zamiast gorsetów letnich noszono gorsety zimowe lub kaftany

Page 27: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

27

sukienne z rękawami. Były one granatowe lub zielone, z tylu fałdowane, z

naszytymi w stanie święcącymi guzikami. Na spódnice nakładano fartuchy zwane

zapaskami. Ozdabiano je koronkami z nici lnianych bielonych. Zapaskami

grubymi, burymi lub siwymi w barwne paski nakrywały kobiety ramiona. Na nogi

wkładano obuwie zwane obuciem, czyli skórzane czarne, sznurowane trzewiki na

obcasach, sięgające łydki. Najbardziej charakterystycznym elementem

kurpiowskiego stroju ludowego jest wysokie ozdobne czółko, prostokąt z

zaokrąglonymi rogami, czyli korona z czarnego aksamitu (masiustu), upiększona

koralikami, świecidełkami i pasmanterią. Na boku umieszczano pęk kwiatów

zwany wiankiem oraz mnóstwo kolorowych wstąŜek spuszczających się na plecy.

MęŜatki nie noszą czółek. Na głowę nakładają sztywno krochmalone chustki.

Uzupełnieniem stroju Kurpianki są sznury paciorków bursztynowych,

kurpiowskiego wyrobu lub szklane, a takŜe drewniane malowane korale.

Kurpianki ze Zbójnej

Page 28: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

28

Page 29: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

29

ZWYCZAJE I OBRZĘDY

JASEŁKA

Jasełka wywodzą się ze średniowiecznej tradycji widowisk o tematyce

religijnej, odgrywanych w miastach w okresie BoŜego Narodzenia i Wielkanocy.

Przedstawienia wielkanocne zachowały się tylko w nielicznych klasztorach.

Natomiast boŜonarodzeniowe rozpowszechniły się szeroko w całym kraju, Ŝe zaś

treść ich jest związana z Jezusem złoŜonym w Ŝłóbku, czyli w jasłach, utrwaliła

się ich nazwa - jasełka. WaŜną rzeczą było podkreślenie w jasełkach związku

z daną okolicą np. przez charakterystyczne pieśni, jak np. kolęda.

Najgorzej nie mogli Kurpie przeboleć, Ŝe Pan Jezus urodził się gdzieś tam

w Betlejem, a nie u nich na puszczy. śyłoby się tutaj Panu Jezusowi wcale

inaczej, jak to mówi stara miejscowa kolęda:

„U nas w Ostrołańckiem na puscy starostsie

Nie bułbyś sie rodził w takowem ubóstsie

Mawa izbów ziele

I ciepłe pościele

Bułbyś leŜał wygodnie”.

CHODZENIE Z SZOPKĄ

Popularne w całej Polsce chodzenie z szopką ma starą tradycję. Według

legendy pierwsze szopki w kościołach miał urządzać św. Franciszek w roku 1243

we Włoszech. W Polsce rozpowszechniły się one za pośrednictwem zakonu

franciszkanów w końcu XIII w., początkowo jako przedstawienia odgrywane

w kościołach. Od roku 1736, gdy biskup Teodor Czartoryski nakazał usunięcie

ich z kościołów z powodu zbyt swobodnego zachowywania się publiczności, poja-

wiły się juŜ świeckie zespoły „chodzące z betlejkami”, czyli z szopkami, w których

występowały kukiełki.

Tradycja ta jest coraz mniej kultywowana, poniewaŜ zatraciła swój dawny

charakter.

Page 30: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

30

MłodzieŜ upatrywała w "chodzeniu z szopka" głównie sposobu na szybki

i łatwy sposób zarobku.

Całe przedstawienie ograniczało się głównie do szybkiego odśpiewania kolędy.

Ludzie zaczęli się przed tym bronić, nawet zamykając często drzwi przed

kolędnikami. Taki stan rzeczy jest odzwierciedleniem ducha naszych czasów.

ZWYCZAJE WIOSENNE PUSZCZY ZIELONEJ

Gospodarka wiejska zarówno rolna, jak i hodowlana, uzaleŜniona była

w zdecydowanej większości od kaprysów przyrody. Dlatego teŜ zapewnienie sobie

przychylności sił natury naleŜało do podstawowych obowiązków i zabiegów,

zwłaszcza w tak specyficznym okresie jakim jest wiosna.

WYPĘDZANIE BYDŁA

Wśród dni szczególnych okresu wiosennego na uwagę zasługuje dzień św.

Wojciecha (23 kwietnia). Zwykle wtedy wypędzało się bydło po raz pierwszy

w roku na pastwisko, zaś ten fakt obywał się w świątecznym nastroju. Zdobiono

wtedy rogi zwierząt zmyślnie splatanymi gałązkami wierzby, a przystrojone

w zieleń bydło wypędzano z obór uderzając palmą wielkanocną albo tzw.

„marcinką”. Marcinka to gałąź z tyloma odrośniętymi od niej mniejszymi

gałązkami, ile sztuk bydła pasł pasterz u danego gospodarza. W dniu św. Marcina

(11 listopada), po przepędzeniu na zimę bydła do zagrody, pasterz wręczał

gospodarzowi marcinkę, ten zaś rozliczał się z pasącym, a samą gałąź wieszał

w oborze w celach ochronnych.

POWITANIE WIOSNY

Następna kultywowaną tradycją jest topienie marzanny.

„Prawdopodobnie obecny zwyczaj topienia marzanny powstał z połączenia się dwu

wcześniejszych: znanego u róŜnych ludów oczyszczenia osiedli przez wynoszenie

bądź wypędzanie wszelkich złych sił, chorób, demonów i innych nieszczęść

z wczesnowiosennym topieniem lub kąpaniem przez dziewczęta figury przebranej

w damski strój, co miało spowodować deszcze, niezbędne wiosną. Topienie

marzanny organizuje się albo 21 marca, tzn. w kalendarzowy początek wiosny,

Page 31: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

31

albo po prostu w jeden z dni przedwiośnia, gdy ginie śnieg i pojawiają się pierwsze

kwiaty.”9

ZIELONE ŚWIĄTKI

Pewne zwyczaje pasterskie znajdziemy w obchodach święta - Zielonych

Świątek. Zielone Święta obchodzone są 50 dni po Wielkanocy. Korzeni tego

święta naleŜy upatrywać w bardzo odległych czasowo obchodach witania wiosny.

Najbardziej rozpowszechnionym zwyczajem związanym z tym dniem jest

majenie domów i zagród zielenią. Chałupy jeszcze obecnie dekoruje się na

zewnątrz i wewnątrz gałązkami brzozowymi, lipowymi i in. Najczęściej

dekorowane są okna domów oraz święte obrazy. Niegdyś układano na podłogach

liście tataraku lub pocięty tatarak rozsypywano po zagrodzie. Niektórzy

gospodarze wkopywali przed chałupą dwie lub większą ilość młodych brzózek,

strojono gałęziami płoty, bramy wjazdowe, zatykano teŜ zielone gałązki na polach

uprawnych i zagonkach warzywnych. Dla ochrony bydła przed chorobami czy

urokami zakładano w tym dniu krowom na rogi wianuszki plecione z tataraku lub

gałązek lipowych. O rolniczym charakterze uroczystości zielonoświątkowych dowodzi

występujący niegdyś w niektórych regionach Kurpiowszczyzny zwyczaj

obchodzenia pól z „królową”. Wybranej, młodej dziewczynie – królewnie”,

zakładano na głowę wianek z kwiatów i liści, a następnie obchodzono z nią

granice pól danej wioski. Orszak z królową śpiewał przy tym pieśń:

„Gdzie królowa chodzi

- tam pszenicka rodzi,

Gdzie królowa nie chodzi

- tam pszenicka nie rodzi.”

Tekst pieśni wskazuje, Ŝe obrzęd był kolejną, doroczną formą zaklinania urodzaju.

9 J. Kamocki, Od andrzejek do doŜynek, Warszawa 1986, s. 57-58.

Page 32: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

32

ZWYCZAJE WIELKANOCNE

Święta Zmartwychwstania Pańskiego, zwane w regionie kurpiowskim

Zielganocą, naleŜą do najwaŜniejszych w roku liturgicznym. Jednocześnie

tradycja ludowa wzbogaciła obchody tych świąt o wiele interesujących i barwnych

zwyczajów. Podobnie jak w całym roku obrzędowym, tak i podczas świąt

wiosennych główna uwaga - oczywiście obok przeŜyć natury religijnej - skupiona

była na zapewnieniu bezpieczeństwa i pomyślności własnej rodzinie

i gospodarstwu.

PALMY WIELKANOCNE

Jak tylko zaczął się Wielki Post, na Kurpiach zaczynało się robienie palm.

Niedziela Palmowa na Kurpiach to bardzo waŜny dzień. Duzi i mali nieśli do

kościoła palmy róŜnej wielkości, nie było takiego Kurpia, co szedłby bez palmy.

Kto w Niedzielę Palmową pierwszy wstał, budził wszystkich domowników

wołając:

„Wierzba (palma) bije - nie zabije,

za tydzień - wielki dzień,

za sześć noc – Wielkanoc”.

Kurpiowskie palmy zawsze były i są bardzo kolorowe. Do palm robiono

kwiaty róŜnej wielkości i kształtów, ale takŜe w odpowiednich kolorach. Jest to

fest czerwony, fest zielony, fest jasny i osionkowy czyli pomarańczowy. Bibułki do

robienia kwiatów były od zawsze. Kiedyś przywozili je śydzi, którzy prowadzili

handel obwoźny. Jeździli furą od izby do izby i sprzedawali kolorowe papierki.

Zrobione ozdoby przymocowywano do kija. Do przystrajania palm uŜywano

gałązek sosny, jałowca, borówek, rozkwitłych gałązek wcześniej włoŜonych do

wody. Kiedyś wykorzystywali teŜ widłak zwany przez nich "zajęcą uzdą", ale teraz

roślina ta jest pod ochroną. Nie bez znaczenia jest teŜ wysokość palmy. Puszczacy

wierzyli bowiem, Ŝe wysokie palmy zapewniają im długie Ŝycie oraz mądre i ładne

dzieci. Kurpianki robiły jak najdłuŜsze palmy, bo chciały Ŝeby ich synowie

Page 33: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

33

i męŜowie wysocy rośli. Kiedyś bowiem Kurpie byli dość niskiego wzrostu, o czym

świadczą m.in. rozmiary kurpiowskich łóŜek.

Gałązki palm miały wiele zastosowań - zatykano je za święte obrazy, by

chroniły dom przed złymi siłami, piorunami, zarazą. Po powrocie ze mszy świętej

kaŜdy musiał zjeść wkręconą w palmę bazię. Dawało to zdrowie i chroniło przed

chorobami gardła i brzucha, gałązkę zaorywano w pierwszą skibę, palma

wyganiano krowy na łąkę (zapewniało to ich lepszą mleczność). Przez pewien czas

istniał takŜe zwyczaj układania palemek przed idącą procesją. „Palma chroniła

przed czarami sieci rybackie i inny dobytek. Praktyki magiczne z palmami

nawiązywały u Słowian do "rózgi Ŝycia", którą uderzano wszystko to, co miało być

chronione i ulec rozmnoŜeniu (bydło, ale i drzewa owocowe). Wymiatano zimowe

śmiecie, uwaŜając, Ŝe wymiata się wszelkie zło”.10

Po niedzieli palmy zbierano w kruchcie czy dzwonnicy, później palono na

popiół słuŜący w środę popielcową do posypywania głów.

10 B. Krzywobłocka, Stare i nowe obyczaje, Warszawa 1986, s. 138-139.

Page 34: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

34

WIELKA SOBOTA

Wśród zwyczajów wielkanocnych na uwagę zasługują szczególnie te

występujące w Wielka Sobotę, a integralnie związane z następnym dniem świąt.

W tym dniu we wsiach parafialnych regionu odbywała się ceremonia

święcenia ognia i wody. Na placu przed kościołem rozpalano duŜe ognisko, do

którego wrzucano stare palmy, stare zniszczone obrazy, uszkodzone rzeźby,

poświęcone przedmioty. Z ogniska gospodynie zabierały Ŝarzące się kawałki

drewienek, niosąc je do domów by w Wielką Niedzielę rozniecić pod kuchnią

„nowy ogień”. Równocześnie zbierano do domów w róŜnych naczyńkach

wystawioną przed kościołem wodę święconą.

Podczas pobytu w kościele moŜna było obejrzeć przygotowany grób

Chrystusa i stojące przy nim straŜe, tzw. turki. StraŜ przebrana była w tekturowe

bądź drewniane zbroje, kaski, miecze, halabardy, dzidy, co w sumie dawało

ciekawy efekt plastyczny.

W Wielką Sobotę takŜe przygotowywano tzw. „święconkę” - zestaw

produktów i potraw świątecznych, do którego wchodziły zazwyczaj: jajka, mięso,

wędliny, chleb, ser, masło, sól, ciasta i inne. Na terenie Puszczy Zielonej

„święcone” od kilku rodzin niesiono do jednej chałupy, a ksiądz objeŜdŜając

wioski święcił pokarmy w umówionym z góry domu.

NIEDZIELA WIELKANOCNA

Niedzielę wielkanocną rozpoczynała msza święta zwana Rezurekcją,

w której uczestniczyła większość parafian, nawet z odległych od kościoła wiosek.

Do staropolskich tradycji, kontynuowanych niegdyś w regionie kurpiowskim,

naleŜało strzelanie z moździerzy, strzelb, samopałów itp. podczas procesji

rezurekcyjnej.

Interesującym zwyczajem o charakterze gospodarczym był tego dnia wyścig

furmanek „na urodzaj”. Po zakończonej Rezurekcji gospodarz starał się jak

najszybciej dotrzeć do własnej zagrody, co w miejscowym przekonaniu wróŜyło, iŜ

właśnie temu pierwszemu najlepiej obrodzi zboŜe, a jednocześnie jako pierwszy

sprzątnie je z pola.

Page 35: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

35

Po powrocie z kościoła wielu gospodarzy obchodziło zagrodę z wodą

święconą (przyniesioną w Wielką Sobotę), kropiąc dom i zabudowania, w tym

oborę, chlewy, stodołę itp. Zabieg ten miał zabezpieczyć dobytek i przynieść

powodzenie w gospodarstwie.

Dzień świąteczny rozpoczynało uroczyste, rodzinne śniadanie, w którego

trakcie dzielono się poświęconym jajkiem i składano sobie Ŝyczenia.

Niedzielę wielkanocną spędzano zwykle w rodzinnym gronie, dzieci

najczęściej wybierały się do rodziców chrzestnych, aby złoŜyć im Ŝyczenia

świąteczne, za co otrzymywały, głównie od chrzestnej, pięknie zdobione pisanki.

PONIEDZIAŁEK WIELKANOCNY

Związany jest on z popularnym, w tym takŜe na wsi kurpiowskiej,

śmigusem. Śmigus - dyngus był pierwotnie zwyczajem magicznym, mającym na

celu sprowadzenie deszczu na zasiane pola. „Nie wiadomo dokładnie, skąd wziął

się w Polsce ten obyczaj, ale moŜna go połączyć z wiosennym oczyszczaniem.

Często śmigus dyngus trwał i trzy dni. Na wsi nazywany był ten obyczaj dniem

świętego lejka, oblewanką lub polewanką. Woda ta miała zapewnić dziewczynie

powodzenie i szybkie zamąŜpójście, a nawet przysporzyć jej urody.”11

Oblewanie wodą rozpoczynało się we wczesnych godzinach rannych.

UŜywano do tego butelek, kwaterek, wiader, a takŜe specjalnie skonstruowanych

sikawek drewnianych. W niektórych wsiach puszczańskich istniał podobno

zwyczaj, Ŝe w poniedziałek męŜczyźni oblewali kobiety, a we wtorek odwrotnie -

kobiety oblewały męŜczyzn. Wśród wierzeń czy przekonań związanych z tym

dniem funkcjonowało i takie, Ŝe w chałupie, w której polewano się wodą nie

będzie pcheł przez cały rok.

MALOWANIE JAJ - PISANKI.

Pisanki wykonuje się w ciągu całego Wielkiego Tygodnia. SłuŜą one nie

tylko do ozdoby stołu wielkanocnego, lecz równieŜ jako tradycyjne zwyczajowe

dary. Dawniej dziewczęta zrobione przez siebie pisanki wręczały chłopcom jako

rewanŜ za oblewanie ich wodą w czasie śmigusa, co tradycyjnie świadczyło

o sympatii. Chłopak mógł się domyślać, jak silnym uczuciem darzy go dziewczyna 11 B. Krzywobłocka, op. cit., s. 135.

Page 36: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

36

z liczby otrzymanych od niej ozdobnych jajek. Niejedna więc uboŜsza dziewczyna,

której nie stać było na bogaty dar dla wybranego chłopaka, wypisywała na

pisankach: „Nie duŜo, ale ze serca”.12

śNIWA I DOśYNKI

W niektórych rodzinach kultywuje się jeszcze doŜynki. śniwa są

ukoronowaniem całorocznej pracy rolnika, toteŜ po tym najgorętszym okresie

robót polowych następuje czas radości i zabaw. W świadomości ludzi tkwi głęboko

zakorzenione przekonanie, Ŝe plony zawdzięcza się nie tylko własnej pracy, ale

i błogosławieństwu BoŜemu, które tej pracy towarzyszyło. ToteŜ w obchodach

doŜynkowych zabawie towarzyszą obrzędy magiczne, które mają zapewnić urodzaj

na przyszły rok i obrzędy o charakterze religijnym, jak np. święcenie wieńców.

Charakterystycznym zwyczajem dla zakończenia prac Ŝniwnych było

wykonanie tzw. przepiórki, zwanej na Kurpiach plonem. Była to ostatnia garść

zboŜa, która pozostawała na polu. Związywano ją przy kłosach, zdobiono

kwiatami i zielonymi gałązkami. W środek kładziono na ziemi kamień, a na nim

chleb i sól. śyczeniem było, aby chleb rozmnaŜał się nawet na kamieniu.

Niezwykle popularnym zwyczajem był zwyczaj „oborywania” przepiórki.

Polegał on na schwytaniu gospodarza pola lub gospodyni, najlepiej Ŝniwiarki albo

dziewczyny biorącej po raz pierwszy udział w Ŝniwach i ciągnięciu za nogi tylną

częścią ciała po ściernisku dookoła przystrojonej garści zboŜa. Miało to przynieść

lepsze plony w przyszłym roku.

śniwiarze wykonywali jeszcze jeden plon, czyli wieniec lub przystrojoną

wiązankę ze zboŜa. Umieszczano tam 12 dorodnych kłosów, aby chleba starczyło

na cały rok. MoŜna spotkać się równieŜ z innymi liczbami: tyle kłosów ile morgów

ma gospodarz lub 13 kłosów - 12 dla apostołów i 1 dla Pana Jezusa.

Wieniec przechowywano w domu do Matki Boskiej Zielnej. Następnie

niesiono go do kościoła do poświęcenia.

Popularnym zwyczajem było wykruszanie z "plonu" ziaren zboŜa i

dodawanie go do ziarna przygotowanego do siewu, aby zapewnić dobre zbiory w

przyszłym roku.

12 J. Kamocki, Od andrzejek do doŜynek, Warszawa 1986, s. 70-71.

Page 37: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

37

ŚWIĘTO ZMARŁYCH I ZADUSZKI

W ludowej wizji świata dusza, aby Ŝyć dalej musi się odŜywiać. Stąd właśnie

wziął się zwyczaj ucztowania na mogiłach zmarłych i pozostawianie resztek z tej

uczty dla dusz. Zwyczaj ten w regionie kurpiowskim stosowano jeszcze przed

drugą wojną światową.

Na Kurpiach w Dzień Zaduszny pozostawiano na stole resztki kolacji, aby

w nocy dusze mogły poucztować. Rano kończyli jedzenie domownicy uczestnicząc

w ten sposób symbolicznie w uczcie z duszami przodków. Popularnym zwyczajem

było równieŜ „omiecenie” ręką ławy czy stołka zanim się na nich siadło, aby nie

usiąść na odpoczywającej tam być moŜe duszyczce.

W wierzeniach Kurpiów w dniu Wszystkich Świętych Pan Bóg pozwala

duszom pokutującym wrócić tam, gdzie Ŝyły, aby wzięły udział w procesji

Ŝałobnej. Dusze idą gromadnie przed księdzem, który je skrapia wodą święconą.

Z tego powodu nie wolno nikomu iść przed księdzem, aby nie przeszkadzać

duszyczkom. Na cmentarzu kaŜda dusza udaje się do swojej mogiły na „spo-

tkanie” z rodziną. W powrotnej drodze duszyczki znów idą przed księdzem

i pozostają na noc w kościele. O północy słuchają mszy świętej celebrowanej przez

zmarłego lub zmarłych proboszczów tej parafii. Nikomu Ŝywemu nie wolno w taką

noc wchodzić do kościoła lub przebywać w jego pobliŜu, aby nie przeszkadzać

modlącym się duszom”.13

Oprócz poŜywienia noszonego na mogiły zabierały gospodynie na cmentarz

chleb, placek, słoninę i in. w celu rozdania Ŝebrakom siedzącym pod murem, aby

modlili się za zmarłych z danej rodziny.

Modlitwy za dusze zmarłych (tak powstała nazwa Zaduszki) odmawiał teŜ

ksiądz, za co otrzymywał datki pienięŜne. Wraz z modlitwą popularne było

„podzwonne”, czyli dzwonienie w dzwony kościelne w dniu Wszystkich Świętych

i Dniu Zadusznym, za zmarłych wg stawek oznaczonych przez parafię.

Niektóre z tych zwyczajów pozostały do dziś.

13 Wł. Sierakowski: Zwyczaje i obrzędy pogrzebowe. „Głos Mazowiecki”.

Page 38: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

38

WESELE KURPIOWSKIE

W dzień wesela do domu weselnego, czyli do domu rodziców panny młodej

schodzą się goście. Temperatura oczekiwania podnosi się z kaŜdą wyśpiewaną

piosenką.

Mimo, Ŝe panna młoda oczekiwała na spotkanie swego wybranka, musi

uzbroić się w cierpliwość i przeczekać długotrwałe przyśpiewki. Jest to istne

prześpiewywanie się gości w bramie o młodą, której nie moŜna oddać tak łatwo.

Gdy goście złoŜą okup w postaci antałka piwa kozicowego, brama się otwiera

i następuje witanie, poczęstunek przeplatany odpowiednimi melodiami i tańcami.

Wśród bawiących się gości nie ma panny młodej, która w komorze, przy pomocy

starszej druhny ubiera się w najpiękniejszy strój jaki posiada.

Później następuje symboliczne rozstanie z panieństwem i akt wyłączenia

dziewczyny z grupy niezamęŜnych i przyjęcie do grona gospodyń. W tym czasie

następuje rozplecenie warkoczy.

„Cy juześ ubrana Marysiu kochana

do kościoła ślubować”.

Tradycja kurpiowska kaŜe odwlekać moment rozstania się z domem

rodziców i panieństwem.

Teraz waŜną rolę ma do spełnienia Raj, który w imieniu dziewczyny

wygłasza mowę poŜegnalną i przeprosinową.

W skupieniu i pełni powagi rodzice błogosławią młodych na nową drogę Ŝycia.

Kładą ręce na głowach młodych, a potem kreślą nad nimi znak krzyŜa. Tak jak

dawniej towarzyszy temu pieśń „Serdeczna Matko”.

Młodzi do kościoła jadą oddzielnie: panna młoda na pierwszym wozie ze

starszym druŜbą, a na drugiej furmance pan młody w asyście starszej druhny.

Uroczystość w kościele, gdzie zostanie wypowiedziane sakramentalne tak –

najwaŜniejszy moment w całym weselu. Młodzi obchodzą główny ołtarz, modlą się

do Matki BoŜej Niepokalanej, dziewczyna Ŝegna się z ołtarzykiem, który wcześniej

nosiła w procesji. Kurpie to naród bardzo poboŜny, przywiązujący wielką wagę do

elementów sakralnych i Ŝyciu codziennym i świątecznym.

Page 39: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

39

Przy śpiewie:

Wysła z kościółecka

juŜ nie panieneczka”

młodzi opuszczają świątynię.

Państwo młodzi juŜ razem, na pierwszym wozie, udają się do domu

weselnego, gdzie tradycyjnie zostają witani chlebem i solą. Na dziewczynę czeka

jeszcze podniesienie miotły, którą ktoś niby od niechcenia zostawił.

Następnie wszyscy goście wchodzą do domu i w ustalonym porządku zasiadają do

stołów. Gdy zaspokoją pierwszy głód, da się słyszeć:

„A nas Panie Młody

dajze nom choć wody”

Poczęstunek przeplatany jest tańcami, które trwają tak długo jak gra muzyka.

Zabawę przerywa cepcarka, która potrząsa uniesionym gruchacem

i zapowiada najwaŜniejszy moment – zdjęcie wianka. Zanim to nastąpi wiele

jeszcze piosenek wyśpiewają druhny na przemian z kobietami.. Pani młoda

wzbrania się. Dopiero po trzykrotnym zapytaniu cepcarka zdejmuje wianek a

wkłada czepek.

Teraz rozpocznie się kilkugodzinne zbieranie na cepek czyli wiano. Do

cepcarki podchodzą goście, kładą pieniądze na talerz i tańczą ze starszą druhną.

Nikt się od tego nie uchyla, a kaŜdy szykuje jak największy datek, Ŝeby jak

najlepiej wypaść.

Jeszcze tylko kilka zabaw i tańców, i wesele skończone. Pani młoda

odchodząc do męŜa otrzymuje róŜne dary jako wiano. MęŜczyźni zabierają

wszystko co tylko wpada im w ręce z inwentarza. Zabierają teŜ krzyŜ i obrazy

Matki BoŜej. Później młodzi odjeŜdŜają do domu pana młodego.

Page 40: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

40

KURPIOWSKA MUZYKA LUDOWA I TAŃCE REGIONALNE. KURPIOWSKA MUZYKA LUDOWA Pieśń kurpiowska ma wiele związków z pieśnią mazowiecką i ogólnopolską.

Przede wszystkim podobna jest tematyka. Ma jednak charakterystyczne cechy,

które określają jej odrębny styl.

Jedną z nich jest wolne tempo. Stare pieśni wykonywane są w wolnym

tempie przy duŜym natęŜeniu głosu, tak „co by echo w boru odpoziedało”. Kurpie

nazywają te pieśni leśnymi. Przykładem takiej pieśni jest pieśń „A na boru sosna”.

Inną cechą charakterystyczną tych pieśni jest zjawisko, które polega na

wypadnięciu lub zaniku końcowej głoski, a nawet sylaby. Łatwo da się to

zauwaŜyć słuchając pieśni wykonywanych przez starsze pokolenie.

Specyficzną cechą muzyki kurpiowskiej jest rzadko spotykane w innych

regionach Polski zmienne metrum. Melodie dawne wyróŜnia równieŜ przewaga

pentatoniki (skali 5 dźwiękowej) nad skalami dur i moll. W wielu pieśniach

zauwaŜa się zwroty melizmatyczne, to znaczy złoŜone z co najmniej dwóch

dźwięków wykonanych na jednej sylabie tekstu, a takŜe bogatą ornamentykę.

Inny charakter maj1a pieśni, które Kurpie określają mianem „skocne”.

Śpiewane są na zabawach czy weselach z charakterystycznym przytupywaniem

„na grono” (rytmicznie).

W tradycyjnej praktyce wykonawczej często moŜemy spotkać się z

improwizacją polegającą na odmiennym przedstawianiu kolejnych zwrotek pieśni.

Bywa tak, Ŝe jeden wątek muzyczny ma kilkanaście wariantów melodycznych, a

nawet róŜnych tekstów słownych, a ten sam tekst słowny kilka róŜnych melodii.

TAŃCE KURPIOWSKIE

Tańce występujące na Kurpiach są spokrewnione z tańcami warmińskimi

(olender, stara baba), a moŜe i północnoeuropejskimi (powolniak), ale równieŜ

nasycone są wpływem charakterystycznym dla wschodnich (kozak, konik i inne

tańce weselne, jak gonienie po zastolu, skakanie z czepkiem).

Page 41: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

41

PRZYTRAMPYWANIE

Najbardziej charakterystycznym tańcem jest kurpiowskie przytrampywanie

samych kobiet lub dziewcząt w półkolu lub w zamkniętym kole. Tancerki trzymają

się za ręce. Przytrampywaniu towarzyszy zwykle śpiew a capella. Kobiety

ustawione blisko siebie tańczą rytmicznie w miejscu lub z niewielkim

przesuwaniem w jedną i drugą stronę. Najczęściej jest to postawienie jednej nogi

na „raz”, a druga noga wykonuje dwa krótkie, szybko występujące po sobie

uderzenia całą stopą o podłogę na „dwa” i „trzy”. W następnym takcie tancerki

wykonują krok drugą nogą itd. W tym tańcu kobiety wykonują równieŜ

(niespotykane gdzie indziej) ruchy ramion i zwroty górnej części tułowia to w lewą

to w prawą stronę. tancerki, w pierwszej części taktu zwracają się po dwie

przodem do siebie, a tym samym tyłem do sąsiadki z drugiej strony. ręka

połączona z sąsiadką, do której zwraca się przodem idzie do tyłu, a ręka

połączona z sąsiadką zwróconą tyłem idzie do przodu. Wyprostowane ręce unoszą

się na wysokość talii. Głowa jest uniesiona, a twarz zwrócona w przód.14

Pozostałe tańce kurpiowskie ze względu na formę dzieli się na pięć grup:

• tańce korowodowe,

• niekorowodowe archaiczne,

• tańce o charakterze chodzonego,

• tańce obrotowe

• tańce, w których obroty poprzedzone są innymi elementami symetrycznie

rozmieszczonymi.

Typowymi tańcami kurpiowskimi są:

• olender,

• stara baba,

• Ŝuraw,

• fafur

• konik

• powolniak.

14 G. Dąbrowska: W kręgu polskich tańców ludowych, s. 146.

Page 42: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

42

OLENDER

Taniec, który naleŜy do grupy tańców, w których obroty poprzedzone są

innymi elementami symetrycznie rozmieszczonymi. Jest to taniec powszechny,

który moŜna tańczyć przy kaŜdej okazji. Jest on stosunkowo łatwy do nauki,

poniewaŜ występują w nim tylko dwa elementy taneczne: stąpnięcia i obroty.

Trzeba jednak zwracać uwagę na prawidłową postawę tancerzy, trzymanie rąk

i prawidłowe obroty.

STARA BABA

NaleŜy do tej samej grupy tańców co olender, poniewaŜ obroty nie są

elementem wyłącznym ani dominującym. Do dwóch poznanych w olendrze

elementów tanecznych dochodzi trzeci - cwał boczny. Jest to taniec, który moŜe

być tańczony przy róŜnych okazjach. W oryginale mógł być tańczony tylko przez

cztery pary albo ich wielokrotność, które ustawiały się w czterech rogach,

pozostawiając pusty środek. Podchodziły w tańcu do siebie i na miejscu tańczyły.

Schodziły się i rozchodziły. Obecnie, jeśli ilość par nie jest wielokrotnością liczby

cztery, to moŜna je ustawić w kole.

Taniec ten najprawdopodobniej swoją nazwę wziął od przyśpiewki, którą

moŜna zaśpiewać przed rozpoczęciem tańca:

„Stara baba, a dziad młody,

pognali byśki do wody,

od wody do siana

moja babo kochana.”

FAFUR

NaleŜy do tańców obrotowych. Nazwę swą wziął prawdopodobnie od

„faworka”, czyli wstąŜki, których po kilka noszą Kurpianki przy czółku. Podczas

obrotów w tym tańcu wstąŜki furkoczą od wiatru. Krok fafura jest dość prosty:

unieść nogę, postawić i wykonać na niej podskok. Nie zaczynamy tańca od

wyskoku. Podczas podskoków naleŜy zachować prostą linię ciała od czoła do

kolan. W innym przypadku mogą być problemy z tańcem w parach. Podczas

wirowania pomagają usztywnione ręce partnerów złoŜone w ujęciu dyszlowym

i usztywnione mięśnie nóg.

Page 43: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

43

śURAW

To równieŜ taniec naleŜący do grupy tańców obrotowych. Nazwę swą

zawdzięcza prawdopodobnie figurze zwanej „zalecanki”, która przypomina tok

Ŝurawi. śuraw składa się z trzech części. Jest tańcem wywodzącym się z grupy

okrąglaków, czyli walców. „W sposób najbliŜszy przypuszczalnej tradycyjnej

formie i zbliŜony do innych tradycyjnych form tanecznych tego regionu, tańczy

Ŝurawia młodzieŜ z Czarni.”15

KONIK

NaleŜy do grupy tańców korowodowych. Uczestniczą w nim kobiety

i męŜczyźni. Trzymają się za ręce i tworzą jeden łańcuch. Taniec prowadzi jedna

osoba. Łańcuch porusza się dokoła izby, po drogach kolistych, esowatych,

zmieniając kierunki ruchu. Od czasu do czasu ostatnia para utworzy bramkę

unosząc połączone w górze dłonie, przez którą przechodzą wszyscy pozostali

tańczący. Kroki taneczne konika polegają na biegu w rytmie ćwierćnut

z noszeniem nie obciąŜonej nogi w tył.

POWOLNIAK

To najtrudniejszy i wbrew nazwie najszybszy taniec kurpiowski. NaleŜy do

grupy tańców wirowych, na wykonanie którego trzeba duŜo miejsca. Jego

trudność polega przede wszystkim na tym, Ŝe kroki liczy się zawsze na trzy,

a muzyka ma zmienne metrum. Kroki partnerów są róŜne i asymetryczne. Przed

rozpoczęciem tańca wszystkie pary ustawiały się jedna za drugą i co kilka taktów

włączały się do tańca. Pary, które jeszcze nie włączyły się do tańca przestępowały

w miejscu z nogi na nogę w rytmie muzyki. Wszystkie pary podąŜają za parą

prowadzącą dookoła sali. Tancerze w parach są nieco odwróceni, odsunięci od

siebie, a zwróceni przodem w kierunku tańca. Tancerz prawą ręką ujmuje

tancerkę w talii, a tancerka lewą rękę kładzie na ramieniu partnera. Dłonie

wolnych rąk partnerów są połączone i znajdują się na wysokości talii. Kroki

partnerów są elastyczne, miękkie.

Dobrzy tancerze tańczą go tak szybko i równo, Ŝe utrzymują na głowie

połoŜony przedmiot.

15 G. Dąbrowska: Tańce Kurpiów Puszczy Zielonej, s. 130-131.

Page 44: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

44

POTRAWY KUCHNI KURPIOWSKIEJ

Potrawy kuchni kurpiowskiej związane są z okresami pór roku. Co innego

jadano w okresie świątecznym, a co innego w czasie zwykłym.

Do świat gospodynie na Kurpiach przygotowywały się niezwykle starannie.

Suszono kaszę gryczaną na kaszankę, skubano gęsi. Wreszcie znoszono do

kuchni dzieŜę do wypieku chleba i kopańkę do ciasta droŜdŜowego. Kurpiowska

dzieŜa miała w sobie coś magicznego. Wykonana była z pnia dębu, w którego

uderzył piorun, albo wydłubana z całej kłody drewna. DzieŜa taka dawała

gwarancje, Ŝe chleb się zawsze uda. Kiedy przynoszono ja do kuchni, zajmowała

najwaŜniejsze miejsce – stawała na ławie przy piecu.

Przed Wielkanocą robiono baranka z czerwoną chorągiewką, którego

umieszczano w koszyku wyłoŜonym ręcznie wyszywaną serwetką, ozdobioną

borowiną i kroplami rosy.

NiewaŜne jak były bogate święta, to ładunek emocjonalny towarzyszący

świętom sprawiał, Ŝe nawet z krojenia chleba moŜna uczynić ceremonię jak przy

krojeniu weselnego tortu.

Page 45: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

45

Oprócz jedzenia w chatach kurpiowskich przygotowywano równieŜ napoje.

Był to przede wszystkim kwas chlebowy i piwo kozicowe.

Najtrudniejszym okresem na Kurpiach był przednówek. Braki dotyczyły

między innymi Ŝyta, więc nie było mąki na chleb. Bywało takŜe, Ŝe źle

zakopcowanie ziemniaki zmarzły lub zgniły. Pozostawały wtedy tylko gryka i

proso. Przechowywano je na strychu w drewnianych dłubankach lub słomianych

beczkach. Proso kosiło się sierpem, by było jak najmniej strat. Młóciło się ręcznie

cepem, kijanką lub uderzając o beczkę. Po wymłóceniu i oczyszczeniu ziarno

suszono i ubijano w stępie na kaszę. Rano jadło się ją z mlekiem, a wieczorem ze

skwarkami.

Ze zmielonej gryki wypiekano chleb zwany grycakiem albo placki na

lnianym oleju. Z nadejściem wiosny poŜywienie były urozmaicane przez barszcz

z komosy, szczawiu lub majowe grzyby. Jadano teŜ rejbaki – kluski robione

z ziemniaków. Tak równieŜ nazywano potrawę pieczoną na blasze z dodatkiem

cebuli, mięsa, boczku, słoniny.

Teraz, jeŜeli chce się obrazić chłopa z kurpiowskiej miejscowości to mówi

się: ty rejbaku.

Wielkim bogactwem Kurpiowszczyzny jest miód, który był przysmakiem

i lekarstwem. Leczył trudno gojące się rany i przeziębienia. Był dodatkiem do

fafernuchów, a najprostszy napój z jego dodatkiem nabierał własności cudownego

napoju. W domach znajdował się lipowy miód na przeziębienie, akacjowy na

schorzenia Ŝółciowe, a spadziowy był traktowany jako antybiotyk.

PRZEPISY NA TRADYCYJNE POTRAWY KURPIOWSKIE

ZUPA Z DYNI

Składniki: ok. pół kilograma dyni, szklanka wody, litr mleka, l jajo, ok. 10 dag

mąki, sól, cukier do smaku.

Po cięŜkim pracowitym dniu bardzo smakowała zupa z dyni wyhodowanej

w ogródku. Oczyszczoną i pokrojoną na małe kawałki dynię wkładamy do wrzącej

wody i gotujemy do miękkości. Przecieramy przez sito lub ubijamy tłuczkiem.

Z mąki i jaja zagniatamy ciasto, robimy zacierkę w osolonej wodzie, odcedzamy.

Page 46: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

46

Zacierki dodajemy do dyni, dolewamy mleko, przyprawiamy solą i cukrem.

Zamiast zacierek do zupy z dyni moŜna dodać kluski ze starych i odciśniętych

w płótnie ziemniaków tzw. rejbaki.

KISZONA KAPUSTA

Składniki: kapusta, kilka skórek razowego chleba koper w ziarnach, sól jabłka, marchew

Beczka do kapusty powinna być wyparzona na trzy dni przed kiszeniem

w następujący sposób: na dno beczki kładziemy kawałek blachy, wlewamy ok.

1/4 beczki wrzącej wody. Parę średniej wielkości kamieni wypalamy w ogniu

i wpuszczamy do beczki, przykrywając ją natychmiast grubym płótnem. Czynność

tę naleŜy powtórzyć nazajutrz. Na dzień przed kwaszeniem nalewamy do beczki

wody. Przed samym kiszeniem wodę naleŜy wylać i połoŜyć na dno kilka skórek

z razowego chleba, kilka liści od kapusty, koper w ziarnkach. Na to układamy

poszatkowaną kapustę. Na ok. 4 sita średniej wielkości poszatkowanej kapusty

bierzemy 2 garście soli. Kapustę ubijamy specjalnym tłuczkiem tak, aby

puszczała sok. Na kaŜdą warstwę kapusty naleŜy dołoŜyć kopru, jabłuszka, startą

marchew. Dobroć kapusty zaleŜy od dobrego ubijania. Dobrze ubitą kapustę

pozostawiamy w kuchni, aŜ zaczną wychodzić na wierzch szumowiny, wtedy

przebijamy ją kijem w paru miejscach do samego dna kilka razy dziennie, po

czym wystawiamy do chłodnego miejsca. Jak szum przestanie się pokazywać,

nakrywamy płócienną ściereczką i denkiem, kładziemy cięŜki kamień, aby na

wierzchu był zawsze sok z kapusty. Co kilka dni obmywamy denko w zimnej

wodzie i przepłukujemy płótno, którym przykryta jest kapusta. Kapusty nie

moŜna przesolić, bo będzie za miękka.

KISZONE GRZYBY

Składniki: grzyby, sól

Na Kurpiach kiszono równieŜ grzyby. W większych dzieŜkach glinianych lub

małych beczkach dębowych. NaleŜy brać tylko świeŜutkie grzyby prosto z lasu.

Korzonki obrzynamy, obcieramy grzyby ściereczką na sucho i układamy do

beczułki korzonkami do spodu i solimy kaŜdą warstwę. Grzyby nakrywamy

Page 47: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

47

płótnem i denkiem, przyciskamy kamieniem. Przed uŜyciem grzyby trzeba obmyć

w gotowanej wodzie, pokrajać w paski, polać octem, popieprzyć, wkroić cebulę i

podawać do stołu. Do duszenia takie grzyby trzeba dobrze wymoczyć.

KISZONE JABŁKA

Jabłka nie obierane, zdrowe, bez skaz układamy w małej beczce warstwami.

KaŜdą warstwę przełoŜyć naleŜy słomą owsianą. Jabłka zalewamy zimną

przegotowaną wodą, trochę solimy. Zamykamy szczelnie i najlepiej jest zatopić je

w wodzie. Wyjmujemy i otwieramy koło BoŜego Narodzenia.

PIWO KOZICOWE

Składniki: 1 litr miodu, 1/2 kg suszonych jagód jałowca, 1,5 szklanki cukru,

5 dag chmielu, 3 dag droŜdŜy, 10 litrów wody

Wodę zagotować i wystudzić. Nasiona jałowca rozbić, zalać wodą, dodać

chmiel i gotować około 2 godzin na wolnym ogniu. Po ugotowaniu dokładnie

odcedzić, dodać wystudzoną i osłodzoną cukrem wodę. Na końcu dodać miód

i droŜdŜe, przelać do kanki i szczelnie zamknąć. Przez jedną dobę kanka powinna

stać w ciepłym pomieszczeniu, potem piwo naleŜy schłodzić.

NAPÓJ Z DZIURAWCA

Składniki: l łyŜka kwiatu dziurawca, l łyŜka miodu, l szklanka wody

Dziurawiec zalać wrzątkiem, parzyć 15 minut pod przykryciem, odcedzić,

osłodzić miodem. Pić ciepły. Dziurawiec jest lekiem, który poprawia przemianę

materii, zalecany jest przy dolegliwościach Ŝołądka, wątroby i nerek.

NAPÓJ MIĘTOWY

Składniki: l łyŜka suszonej mięty, l łyŜka miodu, l szklanka wody

Miętę zalać l szklanką wody o temperaturze pokojowej, wymieszać

i przetrzymać 50 minut na wolnym ogniu pod przykryciem, nie dopuszczając do

wrzenia. Przecedzić, posłodzić miodem. Mięta działa przeciwskurczowo i kojąco

przy wszelkiego rodzaju nerwobólach, zdrowemu równieŜ nie zaszkodzi.

Page 48: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

48

SER JABŁECZNY Z MIODEM

Składniki: garniec masy jabłkowej, 2 funty miodu

Jest to stary przepis, dlatego napiszę jak dawniej robiło się ser jabłeczny.

Obrane i oczyszczone jabłka wstawiało się do piekarnika od razu po wyjęciu

chleba z pieca, w Ŝeliwnych płaskich garnkach lub gliniakach. Po upieczeniu

masę przecierało się przez sito i dodawszy miodu przesmaŜało na kuchni

powtórnie. Masę przekładało się w płótno zmoczone w zimnej wodzie i wkładało

pod prasę do robienia serów. Tam powinna leŜeć przez cały tydzień. Po tygodniu

naleŜało wyjąć ser, wyłoŜyć na deseczkę i obsuszyć w przewiewnym miejscu lub

znowu w nie za gorącym piekarniku.

l garniec - 4 litry; funt - ok. pół kilograma

MIÓD PITNY

Składniki: l garniec miodu, 4 garnce wody, jałowiec

Miód włoŜyć do czystego worka płóciennego, przelewać ciepłą, ale nie gorącą

wodą. Kocioł z płynem postawić na kuchni. Do małego płóciennego woreczka wsy-

pać półtorej kwarty nasion jałowca, obciąŜając małym kamieniem w celu

zanurzenia w kotle i gotować płyn, szumując tak długo, aŜ zostanie go 1/2

objętości. Płyn przecedzić dokładnie i nalewać w butelki, lekko korkując.

KWAS CHLEBOWY Z MIODEM

Składniki: pół kilograma razowego chleba, 35 dag cukru, 25 dag miodu, woda

Chleb zalać gorącą wodą, przestudzić, dodać cukier i miód. Wszystkie

składniki wymieszać, pozostawić na dwa, trzy dni. Przecedzić, nalewać w butelki,

schłodzić.

KAPUSTA ZASYPYWANA KASZĄ

Składniki: l kg kapusty kiszonej, 80 dag Ŝeberek, 2 liście laurowe, parę ziaren

ziela angielskiego, kasza jęczmienna

Page 49: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

49

Do garnka wkładamy kapustę kiszoną i zalewamy wodą. Dodajemy

pokrojone na porcje Ŝeberka, dwa liście laurowe i parę ziaren ziela angielskiego.

Zasypujemy to dwiema garściami kaszy jęczmiennej. Gotujemy na małym ogniu

do miękkości.

Taką samą kapustę moŜemy ugotować z kapusty nie kiszonej. Kroimy wtedy

jedną główkę kapusty, jedną marchew, parę sztuk kwaśnych jabłek. Dodajemy

Ŝeberka i przyprawy, później zasypujemy kaszą. Do kapusty moŜna dodać grzyby.

Najsmaczniejsze są świeŜe lub mroŜone krośnianki (zielonki). Dawniej na

Kurpiach gotowano taką kapustę zasypując ją kaszą rŜaną tzn. kaszą z Ŝyta.

MoŜemy równieŜ ugotować kapustę z kaszą jaglaną. Jest wtedy łagodna o

odrobinę słodkim smaku.

śUR ZWANY BIAŁYM BARSZCZEM

Składniki na zakwas: ok. l,5 kg Ŝytniej razowej mąki, ok. 3-3,5 l przegotowanej

wody, 1-2 ząbki czosnku

Do kamiennego garnka wypraŜonego w piekarniku lub wyparzonego wrzącą

wodą (w innym zakwas będzie pleśniał) wsypujemy mąkę. Mieszamy ją z niewielką

ilością wystudzonej, przegotowanej wody, najlepiej o temp. 50 stopni C. Dodajemy

drobno posiekany czosnek. Rozcieńczamy resztą wody, przykrywamy, owiązujmy

ściereczką i w ciepłym miejscu pozostawiamy na trzy dni. MoŜemy dodać skórkę

chleba razowego, aby przyspieszyć fermentację.

Gdy zakwas będzie gotowy przygotowujemy następujące produkty:

0,251 zakwasu, 25 dag włoszczyzny, 2,51 wody, l łyŜka startego chrzanu, ok.

3 łyŜek śmietany, parę kawałków białej kiełbasy, 2-5 ugotowanych na twardo jaj,

przyprawy: sól, ząbek czosnku, liść laurowy, majeranek.

W wywarze z włoszczyzny gotujemy białą kiełbasę. Gotujemy na bardzo

małym ogniu, wręcz parzymy. Po ugotowaniu (ok. 30-45 minut) wyjmujemy

kiełbasę i włoszczyznę. Do wywaru dodajemy zakwas, przyprawy i gotujemy.

Dodajemy śmietanę. Kiełbasę moŜna podzielić na porcje lub kawałeczki. Kła-

dziemy na talerze porcje kiełbasy, jaja podzielone na ćwiartki lub połówki i

zalewamy Ŝurem.

Page 50: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

50

KWAS CHLEBOWY

Składniki: 25 dag Ŝytnio-razowego chleba, pół dag droŜdŜy, l cytryna lub kwasek

cytrynowy, 4 litry wody, 20-25 dag cukru

Chleb razowy naleŜy wysuszyć, pokruszyć i zalać wrzącą wodę. Zostawiamy

go na kilka godzin. Gdy przestygnie, przecedzamy i dodajemy cukier,

rozpuszczone droŜdŜe, sok z cytryny lub kwasek cytrynowy. Zostawiamy na 24

godziny. Zlewamy do butelek i korkujemy. Butelki pozostawiamy na trzy dni w

chłodnym miejscu.

BARSZCZ Z KOMOSY

Składniki: 2 garście komosy, kasza jęczmienna, czosnek, słonina lub boczek

Jedzenie z komosy przyrządza się jak zupę. Dwie spore garście młodej

komosy myjemy. Płucze się ją dopóki woda nie przestanie być zielona. Następnie

drobno ją kroimy, zalewamy wodą i gotujemy. Następnie zasypujemy komosę

garścią kaszy jęczmiennej. Drobno siekane dwa ząbki czosnku, dodajemy do zupy

i solimy do smaku.

ZasmaŜka. Parę plasterków słoniny lub boczku wędzonego kroimy w

drobną kosteczkę, smaŜymy do zrumienienia. Dodajemy do komosy i przez chwilę

gotujemy. Komosę najlepiej podawać z ziemniakami z koperkiem.

MIÓD Z KWIATÓW MLECZY

Składniki: 520 kwiatów mleczy, 3 kg cukru, l łyŜeczka kwasku cytrynowego,

1,5 litra wody

Kwiatki mleczy myjemy, a następnie gotujemy 10 minut. Przecedzamy,

kwiaty wyrzucamy. Do wywaru dodajemy cukier, kwasek cytrynowy i gotujemy na

wolnym ogniu 50 min. Podczas gotowania naleŜy zbierać ciemną pianę, która

zbiera się na powierzchni. Po 50 minutach gorący miód wlewamy do słoików i

odstawiamy do ostygnięcia.

Page 51: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

51

REJBAK PO WOLKOWSKU

Składniki: 3 kilogramy ziemniaków, 10 dag mąki, l łyŜka mąki ziemniaczanej,

0,5 kilograma wieprzowiny gotowanej, 30 dag kiełbasy zwyczajnej,

l duŜa cebula, 3 jaja, 0,5 kilograma wędzonki, bułka tarta, smalec,

sól, pieprz

Ziemniaki naleŜy ścieramy na tarce i dodajemy do nich mąkę, jajka i

pokrojone w kostkę ugotowane mięso. Następnie drobno kroimy słoninę i cebulę i

podsmaŜamy razem z pokrojoną w kostkę kiełbasą. Później dodajemy do ziemnia-

ków. Wszystko dobrze mieszamy, doprawiamy do smaku i wlewamy do brytfanny

wysmarowanej uprzednio smalcem i posypanej bułką tartą. Wstawiamy do

gorącego piekarnika i pieczemy około 40 minut. Kawałki rejbaka podajemy polanę

zesmaŜonym, wędzonym boczkiem. Doskonałym dodatkiem do rejbaka jest

surówka z kapusty, jak kto woli kiszonej lub białej. Rejbak najlepiej smakuje na

świeŜym powietrzu.

Page 52: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

52

ZAJĘCIA LUDNOŚCI KURPIOWSKIEJ - SZTUKA LUDOWA

„Na Kurpiach, w większym stopniu niŜ na innych badanych terenach,

podstawowym bodźcem rozpoczęcia pracy rękodzielniczej była konieczność

„dorobienia” do gospodarstwa. Dla starszego pokolenia głównie tkactwo stanowiło

dodatkowe źródło utrzymania, zaś wycinanki, pisanki, ozdoby wnętrza

wykonywane były na uŜytek własny i najbliŜszych sąsiadów.”16

Według Adama Chętnika ludowa twórczość kurpiowska zawsze związana

była z puszczańskim Ŝyciem, miejscową przyrodą., własnym regionem. Sztuka

ludowa to potrzeba Ŝyciowa tego ludu, który wyładowuje w niej wrodzone

zdolności twórcze i tworzy od dawna wszystko to, na co mu pozwoli czas wolny,

materiał jaki jest pod ręką, narzędzie jakim rozporządza, pomysł jaki mu przyjdzie

do głowy.17

TKANINA

Tkaniny ozdobne znalazły szerokie zastosowanie w strojach i mieszkaniu.

Podstawowymi surowcami do ich produkcji były wełna i len, rzadziej konopie. Do

farbowania uŜywano wywarów roślinnych: kory dębu, jabłoni czy olchy albo

mineralnych: ruda darniowa, opiłki Ŝelaza. Otrzymywano w ten sposób odcienie

brunatne, brązowa, rdzawe, zielonkawe. Starsze Kurpianki pamiętają, Ŝe w ten

sposób otrzymywano równieŜ kolor róŜowy i niebieski. W tkactwie stosowano

kilka splotów: płóciennego, rypsu płóciennego i rządkowego.

Ze względu na rodzaj dekoracji moŜna wyróŜnić tkaniny: w pasy, w kratę oraz

wzorzyste.

W drugiej połowie XIX w. zaczęto wyrabiać na Kurpiach dywany

dwuosnowowe, które stanowiły specyficzną grupę tkanin dekoracyjnych.18

16 Drozd-Piasecka M. (red): Adam Chętnik a współczesne badania kultury wsi kurpiowskiej. LSW, Warszawa 1988. 17 TamŜe. 18 E. Fryś: Sztuka…, s. 118-132.

Page 53: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

53

KURPIOWSKA WYCINANKA

Na obszarze Puszczy Zielonej, robiono wycinanki do ozdoby mieszkań. Styl

wycinanek kurpiowskich z Puszczy Zielonej moŜna określić jako ,,graficzny". Wy-

nika to z dominacji linii nad barwą, co daje się zauwaŜyć juŜ w starych

wycinankach z białego papieru. Działanie efektów graficznych wzmogło się po

zastosowaniu intensywnych, ciemnych kolorów papieru glansowanego. Graficzny

wyraz mają równieŜ wycinanki wielobarwne, które przylepiano bezpośrednio na

ścianę lub podkładając arkusz kartonu. Te graficzne efekty wycinanek

kurpiowskich stają się w pełni zauwaŜalne w kompozycji całej ściany i powały.

RODZAJE I FORMY WYCINANEK Z PUSZCZY ZIELONEJ:

FIRANKI

Jednobarwne arkusze białego papieru lub bibułki z ornamentem aŜurowym

do przesłaniania górnych partii okien oraz na ramy obrazów i krucyfiksy domowe

w formie aŜurowych pasów.

WSTĄśKI

Pasy z białej bibułki (później równieŜ z kolorowej w jasnych odcieniach)

marszczone i zakończone kwiatem u góry oraz aŜurowane u dołu. Zawieszano je

na ramy obrazów i pomiędzy obrazami.

GWIAZDY

Wycinanki koliste, w zasadzie jednobarwne (dawniej wzbogacane w środku

kolorowymi akcentami), wypełnione aŜurowymi wzorami, o co najmniej sześciu

osiach symetrii. Promieniście rozchodzące się od środka motywy, połączone gęstą

siatką wypełniającą przestrzenie między ramionami, to znamiona najstarszych

znanych gwiazd. Nazwa ta wskazuje proweniencję pomysłu ich formy.

Przekształcenie tej prostej formy w krąŜek precyzyjnie wyciętych, róŜnorodnych

Page 54: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

54

motywów roślinnych i geometrycznych, których linia i sylweta gra o lepsze

z aŜurowym otworem, doprowadziło do powstania wycinanki kolistej, zupełnie nie

przypominającej gwiazdy. Stąd teŜ od pewnego czasu gwiazdy nazywa się

kółkami.

Najbardziej charakterystyczną cechą leluj i gwiazd jest harmonijne zgranie

motywów. Harmonia ta cechuje równieŜ kompozycje na ścianach izb czy belkach

powały, na których przyklejano oba rodzaje przestrzegając zasad rytmu

przemiennego.

Page 55: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

55

LELUJE

Jednobarwne i wielobarwne wycinanki w róŜnych, na ogół ciemnych

kolorach. Forma lelui przeszła ewolucję od zwartej, jednoelementowej kompozycji

nawiązującej do kształtu rośliny doniczkowej geometrycznie uproszczonego, do

dwu- i trzyczęściowej, wieloelementowej, rozbudowanej dekoracyjnie i zróŜnico-

wanej pod względem stylizacji motywów. Za klasyczną formę naleŜy uznać

kompozycję pionową, symetryczną, dwuczłonową. Część dolna, mniejsza, stanowi

podstawę, część górna, nazywana koroną, rozbudowana ornamentalnie,

zamknięta lub otwarta, najczęściej jest zwieńczona elementem akcentującym oś

symetrii. Pochodzenie kanonu lelui od doniczki kwiatowej czy drzewa znajduje

swoje potwierdzenie w zdecydowanej przewadze ornamentyki złoŜonej ze stylizo-

wanych motywów roślinnych. Prosty, pozornie ubogi schemat kompozycyjny lelui,

stał się ewenementem artystycznym dzięki swobodnej inwencji twórczyń, które

unikając powielania gotowych wzorów wymyślały i wymyślają nieskończoną liczbę

zindywidualizowanych wariantów.

KOGUTY I PTAKI

Jednobarwne wycinanki lub wielobarwne wyklejanki pojedyncze lub

parzyste o róŜnym stopniu stylizacji, róŜnej wielkości, wzbogacane naklejanymi

ozdobnikami, ideą tylko związanymi z układem piór, bo w swojej zasadzie zdobni-

Page 56: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

56

czej tworzonymi według fantazji.

PAWIE

Wielobarwne wyklejanki inspirowane kształtem pawia w profilu, ale

rozwiązane naturalistycznie zarówno pod względem sylwety — ogon

rozczłonkowany na kilka pojedynczych piór — jak teŜ kolorystyki.

KONIE Z JEŹDŹCAMI

Wielobarwne, pojedyncze wyklejanki sylwetowe inspirowane figurą konnego

Ŝołnierza, zawsze asymetryczne i kolorystycznie zróŜnicowane.

SCENY RODZAJOWE

Wielobarwne wyklejanki sylwetowe, komponowane symetrycznie lub

asymetrycznie, przedstawiające w dekoracyjnej, syntetycznej formie róŜne wiejskie

zajęcia i sytuacje, np. praca przy Ŝarnach, pranie kijankami, wesele, kareta,

wycinanki na BoŜe Narodzenie i Wielkanoc, i inne. Wyklejanki te przylepiano do

ściany w formie fryzów lub pojedynczo, bez podkładów kartonowych.

Page 57: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

57

HAFT KURPIOWSKI

Bardzo waŜną ozdobą stroju ludowego są jego ozdoby, dekorowanie go za

pomocą róŜnego rodzaju haftów i koronek. Pierwotnym ich celem było

wzmocnienie najbardziej naraŜonych na zniszczenie fragmentów odzieŜy, z czasem

przerodziły się w dekorację. Hafty ulegały stopniowemu wzbogacaniu. Do

najbardziej tradycyjnych zaliczane są tzw. ściegi liczone, nazywane tak dlatego, Ŝe

hafciarki odliczały w czasie wyszywania nitki płótna, aby uzyskać zaplanowany

ornament. NaleŜą do nich przede wszystkim ścieg plaski i krzyŜykowy. Z

najstarszymi technikami haftu wiąŜe się niewielkie zróŜnicowanie barwne. Na ogol

były to hafty jednokolorowe (czarne, czerwone), rzadziej dwukolorowe. Przy

zachowaniu tych cech hafty kurpiowskie osiągnęły największe wzbogacenie formy.

Wykonywane są do dziś. Wśród motywów dominują koliste i gwiaździste motywy

ośrodkowe i wycinki kół. Występują teŜ spiralnie zwinięte połączone ze sobą

krąŜki. Hafty kurpiowski za zaliczane do najciekawszych zjawisk plastycznych

w polskiej sztuce ludowej.19

19 E. Fryś, A. Iracka, M. Pokropek: Sztuka ludowa w Polsce. Wydawnictwo „Arkady”, Warszawa 1988, s. 138.

Page 58: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

58

BURSZTYNOWA BIśUTERIA

Wytwarzaniem biŜuterii bursztynowej na potrzeby własnego środowiska

zajmowali się na Kurpiach nie tylko małomiasteczkowi specjaliści, ale i chłopi. Do

wyrobu bursztynowych paciorków słuŜyły proste narzędzia. Toczone kule o

gładkiej powierzchni lub szlifowanej krystalicznie i nawlekano na nitkę. Kurpianki

wierzyły w leczniczą moc bursztynu.

Na przełomie XIX i XX wieku największym powodzeniem cieszyły się bursztyny

przejrzyste, o ciepłym miodowym zabarwieniu oraz złotoczerwonawe „płomyki”

z bladoŜółtymi Ŝyłkami, przypominające płonący ogień. Moda stopniowo ulegała

zmianie. Zaczęto nosić bursztyny o mieszanych kolorach, łącząc przejrzyste z

matowymi. Na środku sznura umieszczano paciorek ze „wścibikiem”, czyli

wtopioną muszką, mrówką czy kawałkiem rośliny i traktowano go jak amulet. Z

większych kawałków kurpiowscy bursztyniarze rzeźbili krzyŜe, Chrystusa na

krzyŜu. Wśród wisiorków zdarzały się serduszka, rybki i siekierki. Ponadto na

Kurpiach uŜywano bursztynowych róŜańców, guzików i cybuchów do fajek.

Spłaszczone kule toczone z białego bursztynu nawleczone na tasiemki słuŜyły

niemowlakom jako „gryzaczki”.20

Obecnie jedyną osobą zajmującą się na Kurpiach obróbką bursztynu jest

Zdzisław Bziukiewicz.

20 J. Jastrzębski: Bursztyniarstwo kurpiowskie. Towarzystwo kultury kurpiowskiej „Kierec”, Warszawa 2002, s. 30-35.

Page 59: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

59

PLECIONKARSTWO

Bogatą dziedziną wytwórczości ludowej na Kurpiach jest plecionkarstwo.

Wyrobu plecionkarskie mają róŜnorodne zastosowanie. Wyplata się róŜnego

rodzaju kosze, torby, dzbany, płoty, obuwie (kurpie), kapelusze, koszyki do

noszenia święconego, ule, kołyski, siedziska w krzesłach i wiele innych

przedmiotów codziennego uŜytku.

W plecionkarstwie wykorzystywano wiele surowców: wiklinę, gałęzie, pędy

i korzenie niektórych drzew (leszczyny, sosny, lipy), słomę, trawę a takŜe włosie.

Najprostszą i najbardziej rozpowszechnioną techniką plecionkarstwa na

Kurpiach jest technika Ŝeberkowo-krzyŜowa.21 W niektórych wyrobach

wprowadzano elementy zdobnicze. UŜywano np. dwóch róŜnych gatunków

surowca o róŜnej barwie lub róŜnych splotów. Ozdobę stanowiły róŜnorodne

pałąki, rączki czy krawędzie.

Wyroby plecionkarskie wytwarzane na Kurpiach moŜna kupić na wszelkiego

rodzaju imprezach folklorystycznych organizowanych w regionie.

21 E. Fryś: Sztuka…, s. 97.

Page 60: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

60

RZEŹBA

Rzeźba wyrosła w swym pierwotnym kształcie z poboŜności ludowej późnego

średniowiecza. Wrosła mocno w społeczność wiejską. Głównymi jej twórcami stali

się chłopscy artyści. Najbardziej typowym surowcem jest drewno. W zaleŜności od

rodzaju rzeźby uŜywano róŜnych gatunków drewna. Figury wielkie rzeźbiono

najczęściej w dębinie, która była odporna na czynniki atmosferyczne lub w

Ŝywicznej sośnie, odpornej na szkodniki drewna. Małe figurki świątków

umieszczane pod daszkiem lub we wnętrzach kapliczek czy teŜ ołtarze

wykonywano z drewna miękkiego i pozbawionego słojów (lipa, topola, olcha, jak

równieŜ sosna czy świerk). Na Kurpiach zachowały się rzeźbione figury przydroŜne. DuŜe postacie Chrystusa

i świętych ustawiano tu na krańcach wsi, na szczycie wysokich słupów lub

kolumn. Przed wszelkim złem miały chronić duŜe płasko rzeźbione kapliczki

słupowe, zwane „Trójcami”. Zachowane figury kurpiowskie pochodzą z XIX wieku.

Poziom artystyczny duŜych figur nie dorównuje drobnym świątkom.

Największą indywidualnością wśród kurpiowskich rzeźbiarzy ludowych był

Andrzej Kaczyński (ok. 1820-1902)22 pochodzący z jednej z najbiedniejszych

rodzin kurpiowskich. Udało się zidentyfikować kilkanaście figur i „Trójc”

wykonanych przez niego.

22 E. Fryś: sztuka…, s. 177-182.

Page 61: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

61

GARNCARSTWO

Warsztaty garncarskie występowały pojedynczo lub w zespołach.

Powstawały w nich przede wszystkim rozmaite naczynia, jak równieŜ zabawki

dziecięce i drobne rzeźby.

BARTNICTWO

Bartnictwo, czyli hodowla pszczół w wydrąŜonych lub naturalnych

zagłębieniach pni drzew, w Puszczy Zielonej istniało juŜ w XV w. Rozpowszechniło

się w drugiej połowie XVI w., a jego rozkwit przypada na początek wieku XVII, gdy

w innych regionach kraju bartnictwo zaczęło upadać.23

Hodowla pszczół była najbardziej rozpowszechnionym zajęciem na

Kurpiach. Stanowiła waŜne źródło dochodów królewskiego skarbu.

23 B. Kielak: „Miodobranie kurpiowskie i jego tradycje bartnicze”. Myszyniec 1997.

Page 62: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

62

Zapotrzebowanie na miód i wosk było ogromne w kraju i za granicą. JuŜ ksiąŜęta

mazowieccy zabiegali o dostawy tak poszukiwanego do róŜnych celów miodu.

Działalność bartnika określały przepisy bartne, według których był on

wieczystym dzierŜawcą około 60 drzew bartnych. Prawo bartne zostało spisane z

rozkazu króla po raz pierwszy w roku 1559. Określało zakres uŜywalności

puszczy przez Kurpiów, jak równieŜ stosunki rodzinne i spadkowe. Kobiety nie

mogły być bartnikami. Prawo bartne regulowało równieŜ wzajemne obowiązki,

kary na przestępców i złodziei pszczelich.24 Przepisy bartne były równieŜ

przygotowane na sytuacje, gdy barcie nie były uŜytkowane przez dłuŜszy czas. Po

trzech latach dzierŜawca tracił prawo czerpania z nich korzyści.

Prace przy barci zaczynano wiosną, a kończono jesienią. Wiosną barcie

podmiatano. Polegało to na wyczyszczeniu ich z martwych pszczół i suszu.

Wybierano puste plastry i pozostały po zimie miód. DrąŜono tzw. dzienie na nowe

roje. Barcie robiono w pniu na wysokości co najmniej trzech metrów. Przy

wchodzeniu na drzewo przydatne było tzw. leziwo. Był to podwójny sznur

spleciony z konopi i łyka, z dowiązaną deseczką, która słuŜyła do siedzenia w

czasie pracy. W górnej części wydrąŜonej dzieni przybijano małe deseczki, aby

pszczoły mogły przyczepić do nich plastry. Wejście dla pszczół znajdowało się od

wschodu. Z drugiej strony dzienie zamykano deseczką.

Praca bartników była cięŜka, ale obciąŜenia z tego tytułu nieduŜe. KaŜdy

z bartników zobowiązany był oddać tzw. rączkę miodu ze swoje „boru”. Daninę

naleŜało złoŜyć staroście królewskiemu 29 września (w dniu św. Michała).25 Prawo

bartne zostało zniesione dopiero w 1801 roku przez władze pruskie, natomiast

bartnictwo zupełnie zlikwidowano w latach 1815-1840. Przenoszono wówczas

barcie z wycinanych drzew do gospodarstw i zakładano pasieki przy domach.

Zajęcie to jednak juŜ nigdy nie nabrało charakteru zawodowego, było tylko

uzupełnieniem potrzeb domowych.

Jesienne zakończenie prac w lesie, konieczność składania „podatku”

w miodzie stworzyły okazję do spotkania członków organizacji bartnej i do wesołej

zabawy.

24 A. Chętnik: Z puszczy Zielonej. 25 B. Kielak: Miodobranie…

Page 63: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

63

GADKI KURPIOWSKIE

SKIELA WZION SIE BURŚTYN ?

Kieni Pon Bóg na grześnych ludzi napuściuł potop, to — jak ziedomo ze starech

ksiegów — straśliwy desc loł bez śterdzieści dniów i noców nieprzerwanie, a ludzie

gineni jak nandzne roboki. Płakoli tyz rzywnie z niescańścia, a łzy jech — jęk

napecnioły groch grube, kapoły w to wodę potopowe. I zrobzilo się takoj:

— ze łzów ludzi niezinnych, małech dzieci i jensych nieboraków ulezoł się

burśtyn jak łza cysty i przejzysty — na pasije, na leki, na korole dla dziwcoków i

na inse psiankne i przyjemne rzecy.

— ze łzów grześników pokutujących i Ŝałujących za gziechy powstoł burśtyn

przyciemnioły, zamglony, zachmuzony jekby, dobry na kadzidło, do fajków, na

tabakiery abo rącki do kijów.

— a ze łzów ludzi złech, bluźnierców, opojów i insych ucotał sie burśtyn brudny,

nie do uŜytku — na farbę, smołe i inse śtuki podlejse.

Burśtyn ocysca się w ogniu cy na zazących węglach i z tego, co dobre było w

ludzioch, wydaje dym psijemny dla nosa i oców, a ze złek reśtek zostaje na dnie

trochę smradliwych węgłów i carnech sadzy.

A z borów co narosły w tech niejscach po potopsie rozłoła się zizica, dająca z

siebzie rózno rozmaitość burśtynowo nad morzem i w siwej zieni i w duzech

gniazdach po borach. I bez to burśtyn nazywajo do dziś staŜy burśtyniaze zizico

od potopu swata a drzewa roniące w letnie ciepło zizice są to sosny wypłakane, bo

wypłakują z siebzie lepką masę zizice, z chtórnej bandzie kiedyś znowuj burśtyn.

A bandzie to zo siła roków — zo sto, tysiąc, a moŜe nawet za duŜo ziancej.

A. Chętnik: Jantar w sztuce Kurpiowskiej (1973)

Page 64: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

64

LEFORMY

Przysetem do was, bo chciołem wom poziedzieć, ze i jo nareście zmondrzołem.

Poziedziołem sobzie, ze juz nie bende sed napoprzec młodem, ale z nowocesno-

ścio. Gdzie się nie obejrzys tam leformy; to dlocego by i u mnie jekech leformow

nie zrobzieć? Jek poziedziołem, tak zrobziułem! Wywalułem stary lewizor pod so-

pe, zeby dziecioki nieli w cem sie grzebać, a kupsiułem taki nowocesny, kolorowy.

Ustaziułem go na to ziękso safecke pod oknem kele ślubanka. Kobzieta połoŜyła

na niem wysywano ścierecke, co to jo na posog trzymała dlo nasej Andzi, a na niej

pasyjkę i ksiotki z bzibuły w słoicku.

Zaro po dojeniu, cało famelio siadomy przed tem nasem kolorowem lewizorem i

tak razem oglądomy te dziwoki.

Zieta ludzie, ze jekbym jo nie kupsiul tego lewizora, to do dziś bym nie ziedzioł, ze

na śwecie je tyle kolorów. AŜ w ocach się nieni! Nojzięcej, to pokazujo tech

ministrów, co to cięgem godajo o leformach. Nalicułem jech chyba ze stery. A to

leforma administracyjno, a to leforma zdrozio, a to rentow, a to śkołow.

DuŜo godajo, ale za ciorta nie mokem jech pojąć. Do dziś bym pewnie nic nie

ziedzioł, zęby nie Wieków Mietek. Przylecioł ci on roz do nas z bekem i krzycy z

proga, ze nom województwo zabzierajo. Mój BoŜe, gdzie! - pytom się go.

A on ni tłomacy, ze ponoć aŜ do Bziołegostoku.

Ooo! - myśle sobzie - jo się tak łotwo nie dom! Dziodka rusyfikowali, ojca

internowali, ale mnie z mojej zieni tak łotwo nie ruso! Narazie naostrzułem kosę,

spuściułem psa i cekom co z tego bendzie.

To znów za porę dni przychodzi mój chłopok ze śkoły i tłomacy ni, ze w śkole tez

bendzie jekoś leforma. Zieta ludzie, na mój rozum, to tech naucycieli, to pozinni

juŜ ostazieć w pokoju i nie dokucać jem. I tak juŜ chodzo jek te drzozgi, a jek jech

jesce zacno mordować teni leformani, to do cysta pousychajo z tej bziedy.

Moja staro, to dobroci kobzieta... Casem zaniesie kerownikoziu porę jojkow przed

śwentani, zeby nioł lepse oko na tego nasego chłopoka. Za duzo to nie pomogło.

Jek tablicki nie mok, tak do dziś nie moŜe, ciorciuk jekiś! Cięgiem by tylo przed

tem lewizorem siedzioł.

Page 65: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

65

Moja staro tez się zrobziła przepadziwo na te bojki. To gotuje abo psierze, a

ślepsie w lewizor. Casem, jek się zagapsiła na tech dziwokow, to ze trzy razy roz

po roz izbe zaniotła.

Jo tam ni mom casu tak bez ustanku w niego ślepsiać, ale casem popatrze.

Nieroz, jęk tak juŜ wszyscy spsio, to jo lubzie popatrzeć na tech roźnech

plejbojow. W tej Hameryce, to cale jensy śwat; i chłopy i kobziety lotajo niby bez

tech leformow, a zobocta jek bogato zyjo!

(Leszek CzyŜ: Pusco ty moja cz. 2)

JEK U GENI KARTOFLE KOPALI

Tero to nasły take casy, ze tylo patrzeć końca śwata. Downiej moziłam jedno

cąstke róŜańca ziecorem, a tero wszystke trzy i to na klenckach. Przed niedzielo

kopalim kartofle; te na dołku kele olsynow. Wzienam kosik, motykę i ide pomału

na pole, a mój chłop krzycy:

- Stoj, Genia! Juześ chyba dość się to motyko nakopała!?

Ustałam i patrze, to na motyke, to na chłopa. A motyka dobro, porencno, jesce po

matce jo mom.

- To cem mom kopać, grabziani!? - pytom się go.

A on na to, ze Jentoniow Franek kupsiuł kopacke i przyjadzie dziś nom kopać.

Wolo Bosko. Motykę ostaziłam i poślim na pole. Za sile przysły i kobziety, ale tez

bez motykow. Ustałym tak z teni kosikani i stojem jek głupsie kele niedzy. Na roz

patrzę ci jo, a tu zzo olsynkow jadzie i Franek. Jadzie ci on na tej kopacce w pore

koni jek jeki bziskup. Zajechoł od Bronkowej niedzy, ustoł, a my chyŜo jedna

przez drugo to kopacke oglondać. Patrzę, z przodu dysiel, z tyłu śmigło, siodełko,

a na siodełku Franek z bzicem. Zieta ludzie, ze jo w Ŝyciu jesce tyle strachu to nie

przeŜyłam jek wtencas.

Jek ten Franecek bzicem śmagnoł konie, jek ta kopacka rusyła, to nie ziedziałam,

cy mom uciekać, cy o scenśliwo śnierć Nojśwentso Panienkę prosieć. Te śmigło

zaceno terkotać, psioskem po ślepsiach sypać, kobziety ryceć zaceny wniebogłosy,

Page 66: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

66

kosiki śmergneły i kazdo we swo stronę uciekały, tylo kurz za nieni wstawoł.

Andzia z Olesio, to az w olsynkach się zatrzymały. Konie się wyrasiły tego ryku.

Franek zlecioł z siodełka i zgubziuł bzic. Konie zaceny galopować z to kopacko po

kartoflisku, Franek za nieni, a mój chłop za Frankem. Kartofle, to tak lotały w

pozietrzu, ze tylo się kosikani zastozialim zeby w łusine nie dostać. Cale sodoma!

Kobziety powyrosane, kartofle aŜ na Bolkowem polu, a konie z to kopacko w

olsynkach.

Jek ni ksyne odesło, to psierse co zrobziłam, to wzienam ten bzic, co go Franek

zgubziuł i nojpsierw mojemu chłopoziu porę lepsech na chrzybonie odnierzałam,

a poźniej chciałam Frankoziu, ale on je za chyzy.

Za sile poznajdywały się kobziety. Przyniosłym motyki i zabrałym się za kopanie.

Pomału nom to sło, bo rence straśnie drŜały, a Andzie z Olesio, to scykutka

trzymała aŜ do samego pamroku.

Ludzie me we wsi znajo i ziedzo Ŝem kobzieta spokojne i nowocesności nic

przeciwne, ale poziedziałam chłopoziu, ze jek ni jesce roz tego satana na pole

przywlece, to go tak motyko przezegnom, ze bendzie chyziej nogani przebzieroł jek

te śmigło u kopacki.

(Leszek CzyŜ: Pusco ty moja cz. 2)

Page 67: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

67

ATRAKCJE TURYSTYCZNE

Kurpiowszczyzna to region, którego mieszkańcy wnieśli do polskiej kultury

i tradycji wiele wspaniałych elementów folkloru. Stały się one magnesem

przyciągającym coraz więcej gości. Powszechny zachwyt wywołują kurpiowskie

stroje. Ten, kto chociaŜ raz był na kurpiowskim weselu w Kadzidle czy

Nowogrodzie, na zawsze zachowa w pamięci przemowy, toasty, oczepiny, pieśni i

przyśpiewki, a takŜe smak regionalnych potraw. W Niedzielę Palmową moŜna

podziwiać kunszt miejscowych artystów, którzy we wsi Łyse prezentują barwne

palmy dochodzące do kilkunastu metrów wysokości. Jeszcze większą liczbę gości

przyciąga co rok Kurpiowskie Miodobranie na polanie w Zawodziu koło Myszyńca,

w ostatnią niedzielę sierpnia. Bartnicy kurpiowscy oferują świeŜy miód, a

gospodynie wypieki z miodem. Nie brak równieŜ chętnych do uczestnictwa w

„Kartoflisku” w Turośli, czy Przeglądzie Kultury Kurpiowskiej w Zbójnej.

Powodzeniem cieszy się równieŜ widowisko „Na łowy” w Czarni i „Niedziela

Kadzidlańska” w Kadzidle, gdzie prezentowane są dawne zajęcia gospodarskie.

Zwieńczeniem Niedzieli Kadzidlańskiej stały się przeprowadzone po raz drugi w

Zagrodzie Kurpiowskiej warsztaty „Ginące zawody", zorganizowane przez

Stowarzyszenie Twórców Ludowych. W czasie zajęć chodziło o wyzwolenie

swobodnej ekspresji u dzieci: zajmowały się więc tym, na co miały ochotę, i

tworzyły to, co sobie wyobraziły. Pracy małych twórców towarzyszyła muzyka

kapel ludowych odtwarzana z taśmy. Uczniowie i nauczyciele patrzyli i naśladowali kurpiowskich artystów. Mogli

spróbować swoich sił w wycinankarstwie, hafciarstwie i koronkarstwie,

garncarstwie, plecionkarstwie, w robieniu byśków i malowaniu pisanek. Poznali

równieŜ tajniki robienia kwiatów z bibułki.

Na warsztatach moŜna się było równieŜ dowiedzieć jak to ze lnem było...

Największą frajdą była nauka podstawowych kroków tańców kurpiowskich. Na

zakończenie kaŜdy uczestnik spróbował chleba, prosto z pieca, pieczonego na

liściu chrzanu i piwa kozicowego. Warsztaty kończyły się wręczeniem dyplomów

opiekunom.

Page 68: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

68

Będąc na Kurpiach warto zwrócić uwagę na drewniane dwu wieŜowe

kościoły w Dąbrówce i w Łysych. Zostały wzniesione przez miejscowych mistrzów

w XVIII i XIX w. Bryła i zdobnictwo kościołów reprezentują tzw. styl kurpiowski.

Narew jest jedną z niewielu rzek europejskich, która niemal na całej

długości zachowała naturalny charakter. MoŜna odbyć po niej wspaniały rejs

kajakiem lub Ŝaglówką. Niezapomniane przeŜycia wiąŜą się takŜe z kajakowym

spływem Omulwią, biorącą swój początek w okolicach Nidzicy na Mazurach, a

uchodzącą do Narwi w Ostrołęce. Spływ podobną miejscami do Biebrzy Omulwią

nie jest łatwy, ale wart trudu. Po drodze, na obszarze Puszczy Zielonej, moŜna

poznać bliŜej kulturę Kurpiów, ludu zawsze wolnego, zajmującego się niegdyś

bartnictwem, smolarstwem i rybołówstwem.

Wędrując tzw. pierścieniem kurpiowskim, który wyznacza trasa: Ostrołęka

– Kadzidło – Myszyniec – Czarnia – Myszyniec – Nowogród – ŁomŜa – Ostrołęka,

moŜna rzeczywiście poznać zarówno oryginalną kulturę Kurpiów, jak i piękno

Puszczy Zielonej.

WARTO ODWIEDZIĆ:

• Skansen Kurpiowski im. A. Chętnika w Nowogrodzie

• Zagroda Kurpiowska w Kadzidle

• Muzeum Północno-Mazowieckie w ŁomŜy

• Muzeum Kultury Kurpiowskiej w Ostrołęce

• Muzeum Mazursko-Kurpiowskie w Rozogach

• Ośrodek Etnograficzny Dziedzictwa Kulturowego Kurpiów w Lelisie

IMPREZY FOLKLORYSTYCZNE:

Marzec – Kadzidło – „Śladami Kurpiów”, pokaz rękodzieła ludowego, spotkanie

z twórcami.

Kwiecień – Łyse – „Palma Kurpiowska”, konkurs na palmę kurpiowską,

najbarwniejsza w kraju procesja z palmami, jarmark ludowy, występy

zespołów regionalnych, Niedziela Palmowa.

Page 69: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

69

Czerwiec – Czarnia – „Na łowy”, widowisko przypominające i ukazujące dawne

zwyczaje myśliwskie.

Czarnia – „Na puszczy” (pierwsza niedziela miesiąca).

Kadzidło – „Wesele Kurpiowskie” , duŜe widowisko rozgrywające się

na terenie całego Kadzidła, przybyli turyści stają się gośćmi

weselnymi(trzecia niedziela miesiąca).

Lipiec – Nowogród – Ogólnopolskie Dni Kultury Kurpiowskiej (pierwsza sobota

i niedziela miesiąca), „Wesele Kurpiowskie” w Nowogrodzie.

Sierpień – Myszyniec – „Miodobranie Kurpiowskie”, widowisko zakończenia

miodobrania w puszczy, kiermasz sztuki ludowej (ostatnia niedziela

sierpnia).

Wrzesień – Kadzidło – „Niedziela Kadzidlańska”, prezentacja dawnych zajęć

gospodarskich, przegląd zespołów śpiewaczych i tanecznych, kiermasz

sztuki ludowej (pierwsza niedziela miesiąca).

Kadzidło – „Ginące zawody” – warsztaty prowadzone przez

kurpiowskich twórców ludowych.

Zbójna – „Jesienne Prezentacje Kulturalne”

Październik – Turośl – „Kartoflisko”

Lelis – „Kurpiowskie granie”, przegląd kapel i muzyków ludowych

zarówno zawodowych, jak i amatorskich.

Page 70: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

70

BIBLIOGRAFIA:

1. Bednarek S. (red.): Edukacja regionalna. Dziedzictwo kulturowe

w zreformowanej szkole podstawowej. Wrocław 2000.

2. Chętnik A.: Gadki kurpiowskie. Pojezierze, Olsztyn 1971.

3. Chętnik A.: Z puszczy zielonej. LSW, Warszawa 1978.

4. Chętnik A.: śycie puszczańskie Kurpiów. Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza,

Warszawa 1971.

5. CzyŜ L.: Pusco ty moja. ROK, ŁomŜa 2001.

6. Dąbrowska G.: Tańce Kurpiów Puszczy Zielonej. CPARA, Warszawa 1967.

7. Dąbrowska G.: W kręgu polskich tańców ludowych.

8. Drozd-Piasecka M. (red): Adam Chętnik a współczesne badania kultury wsi

kurpiowskiej. LSW, Warszawa 1988.

9. Fryś E., Iracka A., Pokropek M.: Sztuka ludowa w Polsce. Wydawnictwo

„Arkady”, Warszawa 1988.

10. Gietek J.: Tam, gdzie modra Pisa. ROK, ŁomŜa 1995.

11. Jastrzębski J.: Bursztyniarstwo kurpiowskie. Wyd. „Jastrzębiec”, Warszawa

2002.

12. Kamocki J.: Od andrzejek do doŜynek. Warszawa 1986.

13. Kielak B.: Miodobranie Kurpiowskie i jego tradycje bartnicze. Myszyniec

1997.

14. Krzywobłocka B.: Stare i nowe obyczaje. Warszawa 1986.

15. KrzyŜewska J.: Jezioro Krusko. Związek Kurpiów, Ostrołęka 2001.

16. Kuchnia polska regionalna. ŁomŜyńska Oficyna Wydawnicza, ŁomŜa 1989.

17. „Kurpie” – pismo edukacyjno-regionalne Związku Kurpiów

18. Kutrzeba-Pojnarowa A. (red): Kurpie – Puszcza Zielona. „Ossolineum”

Wrocław 1965.

19. MEN o edukacji regionalnej - dziedzictwie kulturowym w regionie.

"Biblioteczka reformy" nr 24, Warszawa 2000.

20. Mieszkowscy K. i M. (red.): Spotkania Chętnikowskie. ŁomŜa 1998.

21. Niedziałkowska Z.: Puszcza Zielona. Bory Ostrołęckie. „Ossolineum” Wrocław

1981.

Page 71: KURPIE – MOJA MAŁA OJCZYZNA - zielonewrota.pl x.pdf · Działo się to, mimo uchwał sejmików ziemi łomŜyńskiej, zwłaszcza w roku 1666, na mocy których starostowie: łomŜyński

71

22. Skansen Kurpiowski im. Adama Chętnika w Nowogrodzie – przewodnik.

ŁomŜa 1997.

23. Skierkowski W.: Puszcza Kurpiowska w pieśni. Związek Kurpiów, Ostrołęka

1997.

24. Syska H.: Na wiązance z białej róŜy. Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza,

Warszawa 1986.

25. Syska H.: Kurpik siedzi w lesie. Czytelnik, Warszawa 1954.

26. Zdjęcia wykonane przez autorkę na potrzeby własne.