48
Kwartalnik Nr 1(19) styczeƒ–marzec 2004 r. Rok IV ISSN 1642-0128

Kwartalnik Nr 1(1 9) styczeƒ–marzec 200 4 r. Rok IV ISSN ... fileSentencje pochodzà z ksià˝ki Bogdana Szulca O wojnie, wojsku i ˝o∏nierzach – dla ˝o∏nierzy... (myÊli

Embed Size (px)

Citation preview

Kwartalnik Nr 1(19) styczeƒ–marzec 2004 r. Rok IV ISSN 1642-0128

1. Nowa strefa administracyjna – rozmowaz szefem Wydzia∏u Ochrony InformacjiNiejawnych, pp∏k. mgr. Andrzejem Soko∏em

3. Wy˝sze Kursy Obronne5. Konferencje naukowe6. Sympozja naukowe7. Awanse naukowe7. Nasi goÊcie9. Z obrad senatu

10. Po˝egnania z bronià11. Nasi w Iraku13. Spotkanie polsko-niemieckie13. Spotkanie cz∏onków Klubu

Absolwentów ASG WP i AON14. Wspólnota w ka˝dym wymiarze – rozmowa

z ks. proboszczem, p∏k. dr. MarkiemPietrusiakiem

15. Stowarzyszenie Katolików Wojskowch17. Spotkanie seniorów lotnictwa

„Klubu Akademików”17. 100-lecie lotnictwa w SP nr 21718. Z ˝ycia KKOP nr 1 przy AON19. W Klubie AON21. Fotografia i malarstwo22. Sport i rekreacja

23. Globalizacja systemów informacyjnych24. Teoria, analiza i in˝ynieria systemów24. Od cycybernetyki do cybernetycznej

przestrzeni – Piotr Sienkiewicz

26. D˝ihadu ciàg dalszy? – Karina PaulinaMarczuk

29. Buzdygan o˝ywiony – Andrzej Wajda

30. „Murphy’s laws of combat”, czyli prawawalki zbrojnej wed∏ug Murphy’ego –Piotr Gawliczek

31. Wielki Milczek – Jeremiasz Âlipiec

37. ˚andarmeria po w∏osku – Karina PaulinaMarczuk

41. Promocja ksià˝ki42. Na pó∏ce z ksià˝kami

44. Szanowni ˝o∏nierze...45. Sunset Suits

wywiadWywiad

wydarzeniaWydarzenia

z ˝ycia uczelniZ ˝ycia uczelni

Biuletyn Akademii Obrony Narodowej

Redaktor naczelny: ddrr DDoommiinniikk SSttrraassbbuurrggeerr,, tel. 681-35-16,

sekretarz redakcji: mmggrr EEwwaa KKoossttkkaa, tel./fax 681-40-32, e-mail: [email protected],

redaktor: mmggrr AAnnnnaa DDoorraacczzyyƒƒsskkaa, tel. 681-46-64, mmggrr AAnnnnaa PPaawwlliikkoowwsskkaa, tel. 681-40-19, sta∏a wspó∏praca: mmjjrr ddyyppll.. mmggrr iinn˝̋.. DDaarriiuusszz KKrryysszzkk,

opracowanie graficzne, sk∏ad i ∏amanie: DDaarriiuusszz ¸̧yyssiioo, fotografie: IIrreennaa KKoozziiaarreekk,, sstt.. cchhoorr.. sszzttaabb.. ZZddzziiss∏∏aaww RRuuttkkoowwsskkii,

korekta: JJoollaannttaa PPuucchhaallsskkaa, naÊwietlanie i druk: Wydzia∏ Wydawniczy AON. Zam. 316/WW, nak∏ad 500 egz.

Adres redakcji: Akademia Obrony Narodowej 00-910 Warszawa 72 – Rembertów, al. gen. A. ChruÊciela 103, bl. 25

wydanie internetowe: www.aon.edu.pl

Wydawca: Akademia Obrony Narodowej

Redakcja zastrzega sobie prawo do skrótów i adiustacji nades∏anych tekstów. Materia∏ów niezamówionych nie zwracamy.

nasze tradycjeNasze tradycje

wyk∏ady otwarteWyk∏ady otwarte

globalizacjaGlobalizacja

by j´zyk gi´tki...By j´zyk by∏ gi´tki...

numerze...WW

Na ok∏adce: Brama g∏ówna AON. Fot. Zdzis∏aw Rutkowski. Sentencje pochodzà z ksià˝ki Bogdana Szulca O wojnie, wojsku i ˝o∏nierzach – dla ˝o∏nierzy... (myÊli – aforyzmy – sentencje), Toruƒ 1995.

Military englishMilitary english

˚andarmeria˚andarmeria

og∏oszeniaOg∏oszenia

wydawnictwaWydawnictwa

PPrraa ggnniiee mmyy zzaa ppoo zznnaaçç PPaaƒƒ ssttwwaa zz nnoo wwàà ooffeerr ttàà ffiirr mmyySSUUNN SSEETT SSUU IITTSS MMoo ddaa MM´́ sskkaa,, ssttwwoo rrzzoo nnàà zz mmyy ÊÊllààoo nnaa sszzyycchh KKlliieenn ttaacchh,, oo nnaa zzwwiiee VV..II..PP.. SSEERR WWIISS –– sszzyy --cciiee nnaa mmiiaa rr´́..

SSuunn sseett SSuu iittss jest naj wi´k szym pol skim pro du -cen tem odzie ̋ y m´ skiej, dzia ∏ajàcym na ryn ku od 15 lat. Wzor nic twoSSuunn sseett SSuu iittss na wià zu je do naj lep szych i naj ak tu al niej szych tren dóww mo dzie m´ skiej. Preferujemy za sa d´ kom for tu i wy go dy u˝yt kow ni ka.

Za do wo le nie Klientów jest dla nas spra wà prio ry te to wà, dla te go wcià˝udo sko na la my na sze us∏u gi. Mo ̋ e my po chwa liç si´ ró˝ no rod no Êcià ofe ro -wa nej odzie ̋ y oraz naj wy˝ szà ja ko Êcià na szych tka nin, jak i kon ku ren cyj -ny mi ce na mi. DDllaa ttee ggoo mmaa mmyy pprrzzyy jjeemm nnooÊÊçç zzaa ooffee rroo wwaaçç PPaaƒƒ ssttwwuu::

• garnitury szyte na miar´; • do wol ne cz´ Êci gar de ro by: ko szu le, spodnie, ma ry nar ki, p∏aszcze,

koszulki polo, swetry, krawaty, muszki; • sze ro ki wy bór tka nin, za rów no pol skich, jak i eks klu zyw nych w∏o -

skich Tra bal do To gna; • ka ta log z du ̋ à ilo Êcià fa so nów do wy bo ru, spe∏ nia jà cy ocze ki wa nia

na wet naj bar dziej wy ma ga jà cych Klien tów; • pro fe sjo nal nà ob s∏u g´ kra wiec kà – wszel kie ko rek ty gra tis; • dla Klien tów in dy wi du al nych sys te ma tycz nie od wie dza jà cych nasz

sa lon po sia da my Z¸O TE KAR TY V.I.P. SER WIS z ra ba tem za le˝ nymod cz´ sto tli wo Êci ko rzy sta nia z na szych us∏ug;

• dla Klien tów gru po wych ofe ru je my ku po ny ra ba to we z upu stemza le˝ nym od ilo Êci za ma wia nych gar ni tu rów lub in nych wy ro bów.

Ofer t´ VV..II..PP.. SSeerrwwiiss kie ru je my za rów no do Klien tów in dy wi du al -nych, jak i in sty tu cji pra gnà cych po przez ele ganc ki wy glàd swych pra -cow ni ków pod nieÊç pre sti˝ i pod kre Êliç wia ry god noÊç swych dzia ∏aƒ.SSuunn sseett SSuu iittss to tak ̋ e nie po wta rzal na ofer ta dla Pa nów o tzw. nie ty po -wych roz mia rach, któ ra nie ste ty nie za wsze jest do st´p na na ryn ku.

Za pew nia my mi ∏à i rze tel nà ob s∏u g´, przy jem nà at mos fe r´ i gwa ran -cj´ za do wo le nia.

PPrraa ggnniiee mmyy,, bbyy KKlliieenntt –– kkuu ppuu jjààcc nnaa sszzee uubbiioo rryy ppoo rraazz ppiieerrww sszzyy –– nniieekkuu ppoo wwaa∏∏ iicchh ppoo rraazz oossttaatt nnii..

Salon pokrywa koszty parkowania na parkingu strze˝onym na PlacuTrzech Krzy˝y.

Ser decz nie za pra sza my do sa lo nu SUN SET SU ITS – ul. No wy Âwiat 2(przy Pla cu Trzech Krzy ̋ y), wraz z ku po na mi ra ba to wy mi.

Telefony kontaktowe: Jaros∏aw S´dzik 0501-877-265,Zbigniew Baran 0501-539-951

Ku po ny do st´p ne sà w re dak cji Biu le ty nu AON – bl. 25, pok. 140.

Wywiad z szefem Wydzia∏u Ochrony Infor-macji Niejawnych – pp∏k. mgr. AndrzejemSoko∏em

JJaakk wwyy ggllàà ddaa ssttrruukk ttuu rraa WWyy ddzziiaa ∏∏uu OOcchhrroo nnyy IInn ffoorr mmaa ccjjii NNiiee --jjaaww nnyycchh oorraazz rree aallii zzaa ccjjaa zzaa ddaaƒƒ??

Wy dzia∏ Ochro ny In for ma cji Nie jaw nych po wsta∏sto sun ko wo nie daw no, tj. w 2001 r. Struk tu ra wy dzia ∏uod po czàt ku ist nie nia w za sa dzie wie le si´ nie zmie ni ∏a,gdy˝ po wsta ∏a na pod sta wie de cy zji mi ni stra obro ny na -ro do wej o po wo ∏a niu pe∏ no -moc ni ków do wód cy ds. ochro nyin for ma cji nie jaw nych w jed -nost kach i in sty tu cjach woj sko -wych. Ta de cy zja z ko lei po wsta -∏a na mo cy usta wy o ochro niein for ma cji nie jaw nych z dnia 22stycz nia 1999 r. (DzU nr 11,poz. 95).

Struk tu ra WO IN jest do -brze do pa so wa na do po trzebAka de mii i po zwa la na w∏a Êci wewy pe∏ nia nie postawionych za -daƒ. W wie lu jed nost kach sà toje dy nie jed no oso bo we funk cje.Uwa ̋ am jed nak, ˝e jed nej oso -bie by ∏o by bar dzo ci´˝ ko spro -staç wszyst kim wy ma ga niom,któ re wy ni ka jà z za kre su obo -wiàz ków pe∏ no moc ni ka.

Wy dzia∏ sk∏a da si´ z pe∏ no moc ni ka ko men dan ta ds.ochro ny in for ma cji nie jaw nych, a jed no cze Ênie sze faWO IN, sek cji ochro ny fi zycz nej, dwóch in spek to rów: ds.te le in for ma tycz nych oraz ochro ny in for ma cji nie jaw -nych. Po sia da my jesz cze wa kat ofi ce ra ds. po st´ po waƒspraw dza jà cych i szko leƒ, któ re go obo wiàz ki po dzie li li -Êmy mi´ dzy sie bie. Cho dzi tu kon kret nie o czyn no Êcispraw dza jà ce, do ty czà ce an kie ty bez pie czeƒ stwa. Pe∏ no -moc nik w jed no st ce, na mo cy usta wy i póê niej szych de -cy zji o po st´ po wa niach spraw dza jà cych, pro wa dzi po -st´ po wa nia i wy da je po Êwiad cze nia bez pie czeƒ stwaoso bo we go upraw nia jà ce do do st´ pu do in for ma cjio klau zu li po uf ne i za strze ̋ o ne. Do wy˝ szych klau zulna to miast po Êwiad cze nia wy da jà or ga na bez pie czeƒ stwapaƒ stwa: Woj sko we S∏u˝ by In for ma cyj ne i Agen cja Bez -

pie czeƒ stwa We wn´trz ne go. W sto sun ku do ˝o∏ nie rzyczy pra cow ni ków woj ska pro ce du ry spraw dza jà ce dowy˝ szych klau zul pro wa dzi WSI.

W sk∏ad wy dzia ∏u wcho dzi rów nie˝ kan ce la ria taj na,a do nie daw na pod le ga ∏a nam rów nie˝ bi blio te ka nie jaw na.

JJaa kkàà ffuunnkk ccjj´́ ppee∏∏ nnii kkaann ccee llaa rriiaa ttaajj nnaa oorraazz bbii bblliioo ttee kkaa nniiee jjaaww --nnaa?? NNaa jjaa kkiieejj zzaa ssaa ddzziiee ffuunnkk ccjjoo nnuu jjee bbii bblliioo ttee kkaa oorraazz ww jjaa kkiissppoo ssóóbb mmoo ggàà zz nniieejj kkoo rrzzyy ssttaaçç ssttuu ddeenn ccii??

Kan ce la ria taj na dzie li si´ nataj nà i nie jaw nà. W taj nej prze -cho wy wa ne sà do ku men ty o klau -zu li taj ne i wy˝ sze, na to miastw nie jaw nej po uf ne i za strze ̋ o ne.Uwa ̋ am, i˝ po dzia∏ kan ce la riiby∏ s∏usz nym po su ni´ ciem, gdy˝do ku men ty o naj wy˝ szych klau -zu lach mu si my szcze gól nie chro -niç, a je ̋ e li mie sza jà si´ z in ny -mi, za cho dzi mo˝ li woÊç ichzagubienia bàdê ujaw nie nia.Duch usta wy po le ga na tym, abydo st´p do do ku men tów nie jaw -nych mie li wy ∏àcz nie lu dzie dote go upo wa˝ nie ni, któ rzy tychin for ma cji po trze bu jà do wy ko -ny wa nia swych obo wiàz ków s∏u˝ -bo wych.

Bi blio te ka nie jaw na do grud -nia ubie g∏e go ro ku znaj do wa ∏a si´ w struk tu rach na sze gowy dzia ∏u. Obec nie przy na le ̋ y do Bi blio te ki G∏ów nej ja -ko dzia∏ spe cjal ny. Umiej sco wio na jest jed nak w blo ku101 ze wzgl´ du na usy tu owa nie stre fy bez pie czeƒ stwa.Jest to miej sce spe cjal nie za bez pie czo ne z ogra ni czo nymdo st´ pem. To usta wa wy zna cza spo sób ochro ny in for ma -cji nie jaw nych.

Stu den ci mo gà ko rzy staç z bi blio te ki na ogól nychza sa dach, tzn. wy da wa ne im sà do ku men ty nie zb´d nedo pro ce su kszta∏ ce nia. W bi blio te ce jest zor ga ni zo wa narów nie˝ czy tel nia, po nie wa˝ z do ku men tów o wy˝ szejklau zu li mo˝ na ko rzy staç je dy nie na miej scu. Nie po -win ny one opusz czaç stre fy bez pie czeƒ stwa. Do ku men -ty o ni˝ szych klau zu lach sà wy po ̋ y cza ne, ale stu den cimo gà z nich ko rzy staç tyl ko w sa lach wy k∏a do wych. Wy -

1

BIULETYN AON nr 1(19)/2004

[email protected]

WywiadWywiad

Pp∏k mgr in˝. An -drzej So kó∏ (1959 r.),ab sol went Wy˝ szejOfi cer skiej Szko ∏y Sa -mo cho do wej w Pi le(1982), WIH AON –Ma gi ster skich Uzu pe∏ -nia jà cych Stu diów Hi -sto rycz nych (2000),WIH AON – stu diówpo dy plo mo wych natym sa mym kie run ku.

S∏u˝ b´ woj sko wà pe∏ ni∏ w 4. Ko ∏o brze skimPu∏ ku Za bez pie cze nia Do wódz twa War szaw -skie go Okr´ gu Woj sko we go, Ar mij nej Bry ga dzieMa te ria ∏o we go Za bez pie cze nia oraz w AON ja -ko ofi cer w Od dzia le Szko le nia, a na st´p niestar szy ofi cer – in spek tor ochro ny in for ma cjinie jaw nych w Od dzia le Li nio wym.

˚o na ty, cór ka, dwóch sy nów.

Nowa strefa administracyjna

no sze nie tych do ku men tów po za bu dy nek 101 jest za -bro nio ne, po nie wa˝ w in ter na tach nie ma wa run ków doich prze cho wy wa nia.

CCzzyy ppllaa nnoo wwaa nnaa jjeesstt rree oorr ggaa nnii zzaa ccjjaa ssttrruukk ttuu rryy WWOO IINN??

O ile mi wia do mo, ˝ad na re or ga ni za cja chwi lo wo niejest pla no wa na. By li Êmy ju˝ kon tro lo wa ni przez Woj sko -we S∏u˝ by In for ma cyj ne i oce na by ∏a wy so ka. Je ste Êmysta wia ni na wet za przy k∏ad, jak po win no si´ zor ga ni zo -waç kan ce la ri´ i dzia ∏al noÊç ta kiej ko mór ki w in sty tu cjipo dob nej do Aka de mii. Uwa ̋ am, i˝ Wy dzia∏ Ochro nyIn for ma cji Nie jaw nych funk cjo nu je bar dzo do brze.

PPrroo sszz´́ ppoo wwiiee ddzziieeçç,, jjaa kkiiee ddoo kkuu mmeenn ttyy pprraaww nnee oodd nnoo sszzàà ssii´́ddoo kkoo rrzzyy ssttaa nniiaa ii pprrzzee cchhoo wwyy wwaa nniiaa ddoo kkuu mmeenn ttóóww ttaajj nnyycchh??

Pod sta wà jest usta wa o ochro nie in for ma cji nie jaw -nych oraz sze reg de cy zji i roz po rzà dzeƒ. W na szymprzy pad ku – mi ni stra obro ny na ro do wej. Ka˝ dy mo ̋ esi´ za po znaç z ty mi prze pi sa mi, a wr´cz na wet po wi nien.Nie ma ˝ad nych in struk cji do ty czà cych tej ochro ny.

JJaakk pprrzzeedd ssttaa wwiiaa ssii´́ kkwwee ssttiiaa ooggrroo ddzzee nniiaa ttee rree nnuu AAkkaa ddee mmiiii??CCzzyy mmoo ̋̋ ee PPaann zzaa ppoo zznnaaçç CCzzyy tteell nnii kkóóww zz ddoo kk∏∏aadd nnyymm ppllaa nneemmoodd ggrroo ddzzee nniiaa ttee rree nnuu AAOONN ii wwyy nnii kkaa jjàà ccyycchh zz ttee ggoo kkoo rrzzyy ÊÊccii??

W ze sz∏ym ro ku ode szli od nas ˝o∏ nie rze za sad ni czejs∏u˝ by woj sko wej, co wià za ∏o si´ z zor ga ni zo wa niem in nejfor my ochro ny obiek tów AON. Spo ry wk∏ad w bu do w´no wych struk tur mia∏ nasz wy dzia∏. Wspól nie z Lo gi sty kài Od dzia ∏em Li nio wym zor ga ni zo wa li Êmy od dzia∏ war tycy wil nej. Z koƒ cem ze sz∏e go ro ku zo sta li za trud nie ni por -tie rzy, któ rzy chro nià obiek ty Aka de mii. Wów czas pod le -

ga li oni WO IN, obec nie utwo rzo no no wy Wy dzia∏ Ochro -ny Obiek tów, wcho dzà cy w sk∏ad Od dzia ∏u Za bez pie cze -nia, któ ry jest ak tu al nie w okre sie two rze nia.

Aka de mia nie po sia da ad mi ni stra cyj nej stre fy ze -wn´trz nej, gdy˝ jest przede wszyst kimuczel nià, a tyl ko w pew nym stop niu jed -nost kà woj sko wà. Wia do mo, ˝e uczel niapo win na byç otwar ta dla stu den tów. War tacy wil na przy bra mie g∏ów nej spe∏ nia je dy -nie funk cj´ po rzàd ko wà. Kon tro la prze pu -stek jest w tym miej scu nie mo˝ li wa zewzgl´ du na ist nie nie bu dyn ków wspól notmiesz ka nio wych, ko Êcio ∏a, przy chod ni.Trwa jà jed nak pra ce nad za bez pie cze niemte go te re nu ze wzgl´ dów po rzàd ko wychi bez pie czeƒ stwa mie nia. Nie ste ty zda rza jàsi´ pró by w∏a maƒ, kra dzie ̋ y w na szychobiek tach, dla te go mu si my fi zycz nie za bez -pie czyç ten te ren, szcze gól nie w go dzi nachpo za s∏u˝ bo wych i noc nych.

Stre f´ ad mi ni stra cyj nà na to miast two -rzy my w ob sza rze, na któ rym Aka de mia

jest jed nost kà woj sko wà, tzn. wo kó∏ bu dyn ku 101, zewzgl´ du na po wsta nie w nim Cen trum Sy mu la cji i Kom -pu te ro wych Gier Wo jen nych. Ist nie nie ta kie go cen trumwa run ku je wy dzie le nie stre fy ad mi ni stra cyj nej. W sto -sow nym cza sie te ren ten za mknie my, a uprzed nio wpro -wa dzi my prze pust ki. Wej Êcie praw do po dob nie b´ dzietyl ko jed no od al. gen. A. Chru Êcie la. Po nad to b´ dzietam sta∏ po ste ru nek war ty cy wil nej. Wej Êcie w t´ stre f´nie ozna cza po trze by po sia da nia po Êwiad cze nia bez pie -czeƒ stwa. Oso bom, któ re b´ dà np. ko rzy sta ∏y z us∏ugkwe stu ry, b´ dà wy da wa ne prze pust ki.

CCzzyymm lluu bbii ssii´́ PPaann zzaajj mmoo wwaaçç ww wwooll nnyycchh cchhwwii llaacchh??

Przede wszyst kim wol nych chwil nie jest zbyt wie le.Sta ram si´ du ̋ o cza su po Êwi´ caç dzie ciom. Z ro dzi nàza wsze jest co ro biç. Po nad to lu bi´ zbie raç grzy by.

Roz ma wia ∏a Ewa Kost ka

2

BIULETYN AON nr 1(19)/2004

[email protected]

WywiadWywiad

Zdecydowanie

Zdecydowanie jest w ka˝dymposzczególnym wypadku

aktem odwagi, a jeÊli zmienia si´ w rys charakteru,

staje si´ przyzwyczajeniem duszy.K. Clausewitz

3

BIULETYN AON nr 1(19)/2004

[email protected]

WydarzeniaWydarzenia

20 lu te go Wy˝ sze Kur sy Obron ne ukoƒ -czy ∏a gru pa mi ni strów, se kre ta rzy i pod se -kre ta rzy sta nu.

Na zdj´ ciach ka dra z ab sol wen ta mi. Pierw szy rzàd od le wej: Ja kub Wol ski – pod se kre tarz

sta nu – Mi ni ster stwo Spraw Za gra nicz nych, Da nu ta Mar ci -niak – dy rek tor Se kre ta ria tu ds. Par la men tar nych KPRM, gen.bro ni dr Jó zef Flis – ko men dant-rek tor Aka de mii Obro ny Na -ro do wej, Ewa Okoƒ-Ho ro dyƒ ska – pod se kre tarz sta nu – Mi -ni ster stwo Na uki i In for ma ty za cji, Ma rek Sa dow ski – pod se -kre tarz sta nu – Mi ni ster stwo Spra wie dli wo Êci, p∏k dypl.Hen ryk Po raj ski – dy rek tor De par ta men tu Spraw Obron nychKPRM.

Dru gi rzàd od le wej: p∏k dr hab. Ja cek Paw ∏ow ski – ko -men dant-dzie kan Wy dzia ∏u Stra te gicz no-Obron ne go, Ry -szard Mi kliƒ ski – pod se kre tarz sta nu – Mi ni ster stwo Kul tu -ry, Adam Giersz – pod se kre tarz sta nu – Mi ni ster stwoEdu ka cji Na ro do wej i Spor tu, To masz Pod gaj niak – pod se -kre tarz sta nu – Mi ni ster stwo Âro do wi ska.

Trze ci rzàd od le wej: Ro bert Zmiej ko – wi ce pre zes –Rzà do we Cen trum Stu diów Stra te gicz nych, Krzysz tof Kry -stow ski – pod se kre tarz sta nu – Mi ni ster stwo Go spo dar ki,Pra cy i Po li ty ki Spo ∏ecz nej, Ta de usz So ro ka – pod se kre tarzsta nu – Mi ni ster stwo Skar bu Paƒ stwa.

Nie obec ni na zdj´ ciu: Le szek Cie çwierz – pod se kre tarzsta nu – Mi ni ster stwo Spraw We wn´trz nych i Ad mi ni stra cji,Wik tor Ma s∏ow ski – pod se kre tarz sta nu – Mi ni ster stwoZdro wia, Wi told Gór ski – pod se kre tarz sta nu – Mi ni ster -stwo In fra struk tu ry.

27 lu te go WKO ukoƒ czy ∏a gru pa dy rek to -rów wy dzia ∏ów urz´ dów wo je wódz kich.

Pierw szy rzàd od le wej: Ma rek Si tar ski – za st´p ca dy -rek to ra De par ta men tu Or ga ni za cji i Nad zo ru Urz´ du Mar -sza∏ kow skie go Wo je wódz twa Ma zo wiec kie go, Bar ba raBie lu szew ka – dy rek tor Wy dzia ∏u Praw ne go i Nad zo ruOpol skie go Urz´ du Wo je wódz kie go, gen. bryg. Jan Klejsz -mit – za st´p ca ko men dan ta Aka de mii Obro ny Na ro do wej,Iwo na Ma kow ska - Chu dzic ka – za st´p ca dy rek to ra Wy dzia -∏u Spraw Oby wa tel skich i Mi gra cji Wiel ko pol skie go Urz´ duWo je wódz kie go, p∏k dr hab. Ja cek Paw ∏ow ski – ko men -dant-dzie kan Wy dzia ∏u Stra te gicz no-Obron ne go, Piotr WaÊ -ko – dy rek tor De par ta men tu Edu ka cji i Na uki Urz´ du Mar -sza∏ kow skie go Wo je wódz twa Wiel ko pol skie go.

Dru gi rzàd od le wej: insp. Sta ni s∏aw Gu tow ski – za st´p -ca ko men dan ta wo je wódz kie go Po li cji Wo je wódz twa Po -mor skie go, st. bryg. Grze gorz Su do – za st´p ca ko men dan taSzko ∏y Aspi ran tów Paƒ stwo wej Stra ̋ y Po ̋ ar nej w Kra ko wie,nad bryg. Wie s∏aw Le Ênia kie wicz – ko men dant wo je wódz kiPaƒ stwo wej Stra ̋ y Po ̋ ar nej Wo je wódz twa Ma zo wiec kie go,An drzej Dy bow ski – za st´p ca dy rek to ra Wy dzia ∏u Za rzà dza -nia Kry zy so we go Ma zo wiec kie go Urz´ du Wo je wódz kie go,insp. Wal de mar Jar czew ski – za st´p ca ko men dan ta wo je -wódz kie go Po li cji Wo je wódz twa Wiel ko pol skie go.

Trze ci rzàd od le wej: Ta de usz Tro szyƒ ski – skarb nikWo je wódz twa Opol skie go Urz´ du Mar sza∏ kow skie go Wo -je wódz twa Opol skie go, st. bryg. Jan Na ra no wi cz – za st´p -ca ko men dan ta wo je wódz kie go Paƒ stwo wej Stra ̋ y Po ̋ ar -nej Wo je wódz twa Wiel ko pol skie go, st. bryg. Ja nuszSku lich – ko men dant wo je wódz ki Paƒ stwo wej Stra ̋ y Po -˝ar nej Wo je wódz twa Âlà skie go, st. bryg. Piotr Âwiecz kow -ski – ko men dant wo je wódz ki Paƒ stwo wej Stra ̋ y Po ̋ ar nejWo je wódz twa Po mor skie go, An to ni Jasz czak – za st´p cady rek to ra Biu ra Za rzà dza nia Fun du sza mi Struk tu ral ny mi Po -mor skie go Urz´ du Wo je wódz kie go.

Czwarty rzàd od le wej: insp. Mi ro s∏aw Cy gan – za st´p -ca ko men dan ta wo je wódz kie go Po li cji Wo je wódz twa Âlà -skie go, m∏. insp. Krzysz tof Za ku rzew ski – za st´p ca ko men -dan ta wo je wódz kie go Po li cji Wo je wódz twa Ku jaw sko--Po mor skie go, Krzysz tof No wak – dy rek tor Wy dzia ∏u Praw -ne go i Nad zo ru Âlà skie go Urz´ du Wo je wódz kie go. Nie -obec ny na zdj´ ciu: pp∏k Jó zef Ostap ko wicz – ko men dantSu dec kie go Od dzia ∏u Stra ̋ y Gra nicz nej w K∏odz ku.

WY˚SZEKURSY

OBRONNE

19 mar ca WKO ukoƒ czy ∏a gru pa sta ro -stów i wi ce sta ro stów.

Pierw szy rzàd od le wej: S∏a wo mir Neu mann – sta ro stasta ro gardz ki – wo je wódz two ku jaw sko - po mor skie, Grze -gorz Cy rzan – sta ro sta ko Êcier ski – wo je wódz two po mor -skie, gen. bryg. Jan Klejsz mit – za st´p ca ko men dan ta Aka -de mii Obro ny Na ro do wej, Ju lian Kem pa – wi ce sta ro staÊredz ki – wo je wódz two wiel ko pol skie, p∏k dr hab. Ja cekPaw ∏ow ski – ko men dan-dzie kan Wy dzia ∏u Stra te gicz no--Obron ne go, Ed mund Kacz ma rek – sta ro sta j´ drze jow ski –wo je wódz two Êwi´ to krzy skie.

Dru gi rzàd od le wej: Cze s∏aw Maƒ czak – wi ce sta ro stasza mo tul ski – wo je wódz two wiel ko pol skie, An drzej Ma ciàg– sta ro sta sta ra cho wic ki – wo je wódz two Êwi´ to krzy skie,Zbi gniew Krzy siek – sta ro sta w∏osz czow ski – wo je wódz twoÊwi´ to krzy skie, Szcze pan Wojt czak – wi ce sta ro sta ple -szew ski – wo je wódz two wiel ko pol skie, Teo dor St´ pa – sta -ro sta Êrem ski – wo je wódz two wiel ko pol skie, Jan Spir ka –wi ce sta ro sta s´ po leƒ ski – wo je wódz two ku jaw sko - po mor -skie.

Trze ci rzàd od le wej: Ma rek Prze my s∏aw Ostrow ski –wi ce sta ro sta gru dziàdz ki – wo je wódz two ku jaw sko -po mor -skie, Ma rek Bu za – sta ro sta choj nic ki – wo je wódz two po -mor skie, ¸u kasz Da niel Woj cie chow ski – sta ro sta skar ̋ y ski– wo je wódz two Êwi´ to krzy skie, Piotr Schulz – wi ce sta ro statu rec ki – wo je wódz two wiel ko pol skie.

Nie obec ni na zdj´ ciu: Zdzi s∏aw Ga maƒ ski – wi ce sta ro -sta che∏ miƒ ski – wo je wódz two ku jaw sko - po mor skie, Zbi -gniew Zwo len kie wicz – sta ro sta sztum ski – wo je wódz twopo mor skie, Lech Ka zi mierz Ja nic ki – sta ro sta ostrze szow ski– wo je wódz two wiel ko pol skie.

26 mar ca WKO ukoƒ czy ∏a gru pa dy rek to -rów de par ta men tów mi ni sterstw i urz´ -dów cen tral nych.

Pierwszy rzàd od lewej: Lucyna Przybylska – dyrektorDepartamentu Analiz i Udost´pniania Informacji – G∏ównyUrzàd Statystyczny, Krystyna Czepu∏kowska – zast´pcadyrektora Biura ds. Usuwania Skutków Kl´sk ˚ywio∏owych– Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, gen. bryg. Jan Klejsz -

mit – za st´p ca ko men dan ta Aka de mii Obro ny Na ro do wej,Alek san dra Sa pie ̋ yƒ ska – dy rek tor De par ta men tu Zdro wia– Mi ni ster stwo Spraw We wn´trz nych i Ad mi ni stra cji, Te re -sa Karcz ma rek – za st´p ca dy rek to ra De par ta men tu Kon tro -li, Skarg i Wnio sków – Kan ce la ria Pre ze sa Ra dy Mi ni strów,p∏k dr hab. Ja cek Paw ∏ow ski – ko men dan t -dzie kan Wy dzia -∏u Stra te gicz no - O bron ne go.

Dru gi rzàd od le wej: Ry szard Noj szew ski – wi ce dy rek -tor De par ta men tu Obro ny Na ro do wej i Bez pie czeƒ stwaWe wn´trz ne go – Naj wy˝ sza Izba Kon tro li, Sta ni s∏aw Za wa -da – za st´p ca dy rek to ra De par ta men tu Spraw So cjal nychi Re kon wer sji – Mi ni ster stwo Obro ny Na ro do wej, Woj ciechFi giel – za st´p ca dy rek to ra De par ta men tu Po li ty ki Zdro wot -nej – Mi ni ster stwo Zdro wia, Wie s∏aw Pru szyƒ ski – na czel -nik Wy dzia ∏u Eks plo ata cji Go spo dar stwa Po moc ni cze go –Kan ce la ria Pre zy den ta RP, Ma te usz So ra – dy rek tor De par -ta men tu Re pa tria cji i Oby wa tel stwa – Urzàd ds. Re pa tria cjii Cu dzo ziem ców.

Trze ci rzàd od le wej: pp∏k An drzej G∏a dy szek – spe cja -li sta – Agen cja Bez pie czeƒ stwa We wn´trz ne go, Sta ni s∏awSzpi low ski – dy rek tor De par ta men tu Na uki i Tech ni ki – Paƒ -stwo wa Agen cja Ato mi sty ki, An drzej Zió∏ kow ski – dy rek torOd dzia ∏u Urz´ du Do zo ru Tech nicz ne go w Po zna niu – UrzàdDo zo ru Tech nicz ne go, An drzej Bra iter – za st´p ca dy rek to raDe par ta men tu Po li ty ki Bez pie czeƒ stwa – Mi ni ster stwoSpraw Za gra nicz nych, Wi told W∏o dar czyk – dy rek tor De par -ta men tu Przed si´ biorstw Ener ge tycz nych – Urzàd Re gu la -cji Ener ge ty ki.

Nie obec ny na zdj´ ciu: Krzysz tof Sa ∏a ciƒ ski – dy rek torBiu ra Spraw Obron nych – Mi ni ster stwo Kul tu ry.

4

BIULETYN AON nr 1(19)/2004

[email protected]

WydarzeniaWydarzenia

BBii bblliioo ttee kkaa KKlluu bbuuDla pra cow ni ków AON czyn na:

po nie dzia ∏ek, wto rek, czwar tek w godz.14.00–19.00, pià tek w godz. 10.00–15.00.

Dla dzie ci czyn na: po nie dzia ∏ek, wto rek, czwar tek

w godz. 13.00–18.00, pià tek w godz. 10.00–15.00.

„For my i me to dy przy go to wa nia ofi ce rów do pra cy szta bo wej”

26 lu te go w In sty tu cie Za rzà dza nia i Do -wo dze nia Wy dzia ∏u Wojsk Là do wych od -by ∏a si´ kon fe ren cja na uko wa zor ga ni zo -wa na przez Za k∏ad Teo rii Za rzà dza niai Me to dy ki Szko le nia Do wództw na te -mat: For my i me to dy przy go to wa nia ofi -ce rów do pra cy szta bo wej.

Kie row nic two na uko we nad kon fe ren cjà ob jà∏ szefIn sty tu tu Za rzà dza nia i Do wo dze nia oraz kie row nik Za -k∏a du Teo rii Za rzà dza nia i Szko le nia Do wództw.

Ce lem g∏ów nym kon fe ren cji by ∏a wy mia na po glà -dów zmie rza jà cych do wy pra co wa nia za ∏o ̋ eƒ (kon cep -cji) do sko na le nia form i me tod przy go to wa nia ofi ce rówdo pra cy szta bo wej w do wódz twach szcze bla tak tycz ne -go wojsk là do wych SZ RP oraz pre zen ta cja do rob ku na -uko we go w za kre sie przed sta wia ne go pro ble mu.

Ce le kon fe ren cji: – przed sta wie nie ogól nej kon cep cji szko le nia ofi ce -

rów w za kre sie dzia ∏al no Êci szta bo wej w XXI wie ku; – okre Êle nie pod sta wo wej wie dzy i umie j´t no Êci me -

ry to rycz nych (tak tycz no -ope ra cyj nych) ofi ce rów pe∏ nià -cych funk cje do wód cze i szta bo we na szcze blach tak -tycz nych SZ RP;

– przed sta wie nie form i me tod szko le nia wy ko rzy -sty wa nych w szko le niu za sad ni czym i uzu pe∏ nia jà cymwojsk là do wych SZ RP oraz wy bra nych ar mii NA TO(USA, Niem cy, W´ gry) i ar mii nieb´ dà cej cz∏on kiemNA TO (Uz be ki stan);

– za pro po no wa nie no wych form i me tod szko le niaofi ce rów w uk∏a dzie szko le nia pro fe sjo nal ne go w uczel -niach i oÊrod kach szko le nia, a tak ̋ e w szko le niu do sko na -là cym w do wódz twach (szta bach) szcze bla tak tycz ne go.

Za ∏o ̋ o ne ce le kon fe ren cji, wy stà pie nia pre le gen -tów, a tak ̋ e wnio ski z dys ku sji sta no wiç b´ dà pod sta w´oraz wa˝ ny do ro bek, któ ry po s∏u ̋ y opra co wa niu pod j´ -tych prac na uko wo -ba daw czych do ty czà cych szko le niado wództw w woj skach là do wych SZ RP.

W kon fe ren cji udzia∏ wzi´ li za pro sze ni go Êcie zeSzta bu Ge ne ral ne go WP, Do wódz twa Wojsk Là do wych,

do wództw zwiàz ków tak tycz nych i od dzia ∏ów, a tak ̋ ena uczy cie le aka de mic cy ka tedr i za k∏a dów Wy dzia ∏uWojsk Là do wych, Wy dzia ∏u Wojsk Lot ni czych i Obro nyPo wietrz nej, In sty tu tu Hu ma ni stycz ne go, a tak ̋ e Cen -trum Sy mu la cji i Kom pu te ro wych Gier Wo jen nych.

Ho no ro wym uczest ni kiem kon fe ren cji by∏ p∏k dr hab.in˝. Jó zef Mich nia k – szef In sty tu tu Za rzà dza nia i Do wo -dze nia. Kon fe ren cj´ pro wa dzi∏ ad iunkt Za k∏a du Teo riiZa rzà dza nia i Me to dy ki Szko le nia Do wództw, pp∏k dr in˝.Ja ro s∏aw Wo ∏ej szo.

Pod sta w´ dys ku sji sta no wi ∏y: re fe rat wpro wa dza jà cynt. „Kon cep cja szko le nia ofi ce rów w za kre sie przy go to -wa nia do dzia ∏al no Êci szta bo wej”, któ ry wy g∏o si∏ pp∏k drin˝. J. Wo ∏ej szo i re fe ra ty pro ble mo we, z któ ry mi wy stà -pi li ko lej no: mjr dr Ma rek Strzo da („Wspó∏ cze sne me to -dy do sko na le nia kadr w or ga ni za cji”), mjr dr Ar ka diuszJun ce wicz („Umie j´t no Êci me ry to rycz ne i tak tycz no --ope ra cyj ne osób funk cyj nych po szcze gól nych do wództwszcze bla tak tycz ne go”), mjr Roy Woj cik („For my szko le -nia do wództw wojsk là do wych ar mii USA”), pp∏k mgrin˝. Frank En nen („For my szko le nia do wództw Bun de -swehry”), mjr Ge za Si mon („Formy szkolenia dowództwwojsk làdowych armii Republiki W´gierskiej”), mjrSchuh ro tion Ab du la jew („For my szko le nia do wództw

wojsk là do wych ar mii Uz be ki sta nu”), p∏k dr in˝. Jó zefHa lik („For my i me to dy szko le nia za sad ni cze go do -wództw szcze bla tak tycz ne go SZ RP”), kpt. mgr Krzysz -tof Kra kow ski („For my i me to dy szko le nia uzu pe∏ nia jà -ce go dowództw szcze bla tak tycz ne go SZ RP”), p∏k drW∏o dzi mierz Hau zer („Uwa run ko wa nia pro ce su kszta∏ -ce nia i do sko na le nia za wo do we go ka dry; ce le szko le niai kszta∏ ce nia ofi ce rów; for my i me to dy przy go to wa nia ka -dry oraz oce na po zio mu przy goto wa nia kadr do wód czo -- sz ta bo wych”), p∏k dypl. Ma rian Ko z∏ow ski („Sys te mo weroz wià za nia szko le nia wojsk wy ni ka jà ce ze stra te gii woj -sko wej RP oraz zo bo wià zaƒ so jusz ni czych”) oraz g∏os za -bra∏ pp∏k rez. mgr Woj ciech Za wadz ki.

5

BIULETYN AON nr 1(19)/2004

[email protected]

WydarzeniaWydarzenia

ONFERENCJENAUKOWE

KK

Pod su mo wu jàc kon fe ren cj´, szef In sty tu tu Za rzà -dza nia i Do wo dze nia p∏k dr hab. in˝. J. Mich niak stwier -dzi∏, ˝e obec noÊç ofi ce rów z kie row nic twa SG WP, Do -wódz twa WLàd, zwiàz ków tak tycz nych i od dzia ∏ów orazz ka tedr i za k∏a dów Wy dzia ∏u Wojsk Là do wych, Wy dzia -∏u Wojsk Lot ni czych i Obro ny Po wietrz nej, a tak ̋ e In -sty tu tu Hu ma ni stycz ne go i CSiKGW do bit nie Êwiad czyo du ̋ ym za in te re so wa niu tà pro ble ma ty kà. Przed sta -wio ne pro ble my b´ dà w przy sz∏o Êci do k∏ad niej ana li zo -wa ne i po s∏u ̋ à do opra co wa nia prac na uko wych i pod -r´cz ni ków nie zb´d nych w pro ce sie kszta∏ ce niastu den tów, któ rzy ocze ku jà ak tu al nej wie dzy na te matre struk tu ry za cji SZ RP i przy sto so wa nia ich do no wychza daƒ w uk∏a dzie so jusz ni czym. Ma te ria ∏y z kon fe ren -cji obej mu jà ce po szcze gól ne re fe ra ty pro ble mo we zo -sta nà opu bli ko wa ne w spe cjal nym wy daw nic twie zwar -tym in sty tu tu, a tak ̋ e w „Ze szy tach Na uko wychAON”.

p∏k dr in˝. Jó zef Ha lik

3 mar ca 2004 r. w In sty tu cie Za rzà dza niai Do wo dze nia WWL od by ∏a si´ kon fe ren cjana uko wa nt. „Do wo dze nie w ope ra cjachre ago wa nia kry zy so we go”.

Z re fe ra ta mi wy stà pi li: mjr dypl. Ja cek Trem bec ki(„Isto ta ope ra cji re ago wa nia kry zy so wego”), Be ata Ba -liƒ ska – OÊro dek In for ma cji ONZ w War sza wie („Przy -go to wa nie per so ne lu cy wil ne go ONZ do re ali za cji za -daƒ w ope ra cjach re ago wa nia kry zy so we go”), An drzejKar ski – pre zes za rzà du War miƒ sko - Ma zur skie go Od -dzia ∏u PCK, przed sta wi ciel Biu ra Za rzà du G∏ów ne goPol skie go Czer wo ne go Krzy ̋ a („Ro la or ga ni za cji hu ma -ni tar nych w ope ra cjach re ago wa nia kry zy so we go”), mjrLe szek Ko cik – De par ta ment Wspó∏ pra cy Mi´ dzy na ro -do wej MON („Wspó∏ dzia ∏a nie or ga ni za cji mi´ dzy na ro -do wych z kom po nen tem woj sko wym w roz wià zy wa niusy tu acji kry zy so wych”), mjr dr Ma rek Gà ska („Uwa run -ko wa nia praw no - mi´ dzy na ro do we pro wa dze nia ope ra -cji re ago wa nia kry zy so we go – wspar cia po ko ju”), pp∏k dypl.Jan Bart nic ki – Za rzàd Pla no wa nia Ope ra cyj ne go SGWP („Pla no wa nie ope ra cji re ago wa nia kry zy so we go –wnio ski, do Êwiad cze nia i usta le nia so jusz ni cze”), Zbi -gniew Wiej ski – Uni wer sy tet Me dycz ny w ¸o dzi, przed -sta wi ciel OÊrod ka In for ma cji ONZ w War sza wie(„Wspó∏ dzia ∏a nie or ga ni za cji mi´ dzy na ro do wych z kom -po nen tem woj sko wym w trak cie roz wià zy wa nia sy tu acjikry zy so wych – wnio ski z by ∏ej Ju go s∏a wii”), pp∏k dypl. Jó -zef Ma tu szyk – PSOS AON („Wspó∏ dzia ∏a nie kom po -nen tu woj sko we go z or ga ni za cja mi mi´ dzy na ro do wy mi

w trak cie roz wià zy wa nia sy tu acji kry zy so wych – wnio skiz by ∏ej Ju go s∏a wii”).

W dys ku sji wzi´ li udzia∏: p∏k dr hab. Ma riusz Wiatr– pro dzie kan Wy dzia ∏u Wojsk Là do wych AON; p∏k dr hab. Ry szard Szpy ra – kie row nik Za k∏a du Ope ra cjiPo wietrz nych Wy dzia ∏u Lot nic twa i OP; dr El˝ bie ta Mi -kos-Sku za – Uni wer sy tet War szaw ski, przed sta wi cielOÊrod ka Upo wszech nia nia Mi´ dzy na ro do we go Pra waHu ma ni tar ne go oraz dr Cze s∏aw Mar cin kow ski – In sty -tut Ba daƒ Na uko wych im. gen. E. Roz ∏u bir skie go.

Red.

„Po wietrz ny wy miarope ra cji Irac ka Wol noÊç”.

25 lu te go w Wy dzia le Lot nic twa i Obro nyPo wietrz nej AON od by ∏o si´ sym po zjumna uko we nt.: „Po wietrz ny wy miar ope ra -cji Irac ka Wol noÊç”.

Z re fe ra ta mi wy stà pi li: p∏k dr hab. in˝. Ry szardSzpy ra („Pro po zy cje wnio sków dla si∏ po wietrz nych RPwy ni ka jà ce z ak tu al nych do Êwiad czeƒ z dzia ∏aƒ po -wietrz nych”), dr hab. Je rzy Go to wa ∏a („Tech no lo gicz no -- or ga ni za cyj ne puz zle wspó∏ cze snych si∏ po wietrz nych”),prof. Sta ni s∏aw Ko ziej („Irak – wnio ski po li tycz no - stra -te gicz ne i woj sko we”), p∏k pil. dypl. Ja cek Bar tosz cze(„Mo˝ li wo Êci dzia ∏aƒ wi zjo ner skich w ak tu al nych wa -run kach funk cjo no wa nia si∏ po wietrz nych RP”), pp∏kna wig. dr Eu ge niusz Cie Êlak („Tren dy roz wo jo we u˝y cialot nic twa w Êwie tle do Êwiad czeƒ ope ra cji Ira qi Fre -edom) oraz pp∏k. pil. dypl. in˝. Je rzy Grusz czyƒ ski(„Sie cio cen trycz ne po le wal ki klu czem suk ce su ope ra cjiIrac ka Wol noÊç).

Red.

6

BIULETYN AON nr 1(19)/2004

[email protected]

WydarzeniaWydarzenia

YMPOZJANAUKOWE

SS

OBRO NY PRAC DOK TOR SKICH

WWyy ddzziiaa∏∏ SSttrraa ttee ggiicczz nnoo -- OO bbrroonn nnyy• 21.01. – mgr Adam Wrzo sek – „Kon flikt cy wi li -

za cyj ny ja ko wy zwa nie dla bez pie czeƒ stwa”. Pro mo tor:dr hab. Ja nusz Âwi niar ski.

• 23.01. – bryg. mgr in˝. Sta ni s∏aw Li piƒ ski – „Si ∏yzbroj ne RP w po wszech nym sys te mie ra tow ni czym”.Pro mo tor: dr hab. Ro mu ald Ka li now ski.

• 4.02. – mgr Ur szu la Zi miƒ ska – „Stan i per spek ty -wy roz wo ju kszta∏ ce nia obron ne go w szkol nic twie po -nad pod sta wo wym”. Pro mo tor: dr hab. Ry szard St´ pieƒ.

• 27.02. – mgr in˝. Zbi gniew Frasz ka – „Aspek tyobron ne i eko no micz no - or ga ni za cyj ne uty li za cji amu -ni cji bo jo wej w si ∏ach zbroj nych RP”. Pro mo tor: p∏k dr hab. Ze non Sta cho wiak.

• 5.03. – mjr mgr Pa we∏ Ko pa nia – „Bez pie czeƒ -stwo eko no micz ne Pol ski w Êwie tle wy ma gaƒ stra te giiobron nej”. Pro mo tor: p∏k dr hab. Ze non Sta cho wiak.

WWyy ddzziiaa∏∏ WWoojjsskk LLàà ddoo wwyycchh• 11.02. – pp∏k mgr in˝. Wie s∏aw Szot – „Przy go to wa -

nie ofi ce rów wojsk là do wych do udzia ∏u w ope ra cjach po -ko jo wych”. Pro mo tor: p∏k prof. dr hab. Je rzy Zie liƒ ski.

WWyy ddzziiaa∏∏ LLoott nniicc ttwwaa ii OObbrroo nnyy PPoo wwiieettrrzz nneejj• 13.02. – p∏k dypl. Ry szard Ryb czyƒ ski – „Or ga ni -

za cja i funk cjo nal ne uwa run ko wa nia gar ni zo nu Woj -ska Pol skie go na przy k∏a dzie gar ni zo nu D´ blin”. Pro -mo tor: prof. dr hab. Ro mu ald Maƒ kow ski.

Red.

• 26–28.01. – wi zy ta za st´p cy ko men dan ta AONLi twy – sze fa szta bu pp∏k. Alek san dra Ku cha re va sa.

• 11–16.01. – wi zy ta 8 ofi ce rów s∏o wac kich nacze le z p∏k. in˝. An to nem Bal lay’em oraz p∏k. prof.in˝. Ji rzim Szil hà z Aka de mii Woj sko wej w Lip tow -skim Mi ku la szu, któ rzy uczest ni czy li w çwi cze niu„SU DE TY 2004”.

• 10.03. – wi zy ta Phi li pa Re eke ra – rzecz ni kaDe par ta men tu Sta nu USA (sze rzej obok).

Red.

Rzecz nik De par ta men tu

Sta nu USA w AON

10 mar ca w AON go Êci li Êmy Phi li pa Re -eke ra – rzecz ni ka De par ta men tu Sta nuUSA, któ ry przed sta wi∏ po li ty k´ za gra -nicz nà Sta nów Zjed no czo nych Ame ry kiPó∏ noc nej.

Phi lip Re eker stwier dzi∏, i˝ w chwi li obec nej w po li -ty ce za gra nicz nej ma my do czy nie nia z po ∏à cze niem dy -plo ma cji i obron no Êci. Mu si my sta wiç czo ∏a wy zwa niom,któ re przed na mi sto jà. Sà to wy zwa nia na tu ry czy stoobron nej, jak i wy zwa nia obron no Êci bez pie czeƒ stwaeko no micz ne go oraz wspól nych war to Êci.

We d∏ug nie go nic nie ilu stru je le piej te go po ∏à cze niajak s∏o wa se kre ta rza De par ta men tu Sta nu Co li na Po -wel la, któ ry za uwa ̋ y∏, ˝e do Êwiad cze nia zdo by tew obron no Êci, ju˝ na sa mym po czàt ku XXI w., mo gà byçpo ̋ y tecz ne rów nie˝ po stro nie cy wil nej. Po ∏à cze nie do -Êwiad czeƒ w dzie dzi nie obron no Êci z wie dzà cy wil nàmo ̋ e byç bar dzo po moc ne przy de fi nio wa niu stra te gii.

Pan Re eker uwa ̋ a, ˝e bar dzo wa˝ ne jest to, aby przywy zwa niach, któ re sto jà przed na mi w XXI w., na ro do -wa stra te gia obron na znaj do wa ∏a si´ po nad po dzia ∏a mipar tyj ny mi. Istot ne jest rów nie˝ za cho wa nie jej cià g∏o -Êci. Po nad to przy wód cy mu szà ro zu mieç glo bal ne ten -den cje, ja kie kszta∏ tu jà si´ w XXI w. oraz prze ∏o ̋ yç je napo li ty k´, któ ra b´ dzie sprzy ja ∏a in te re som kra ju.

Mó wiàc o stra te gii, Phi lip Re eker nie mia∏ na my Êliwiel kiej stra te gii w kla sycz nym eu ro pej skim zna cze niu,dla te go ˝e USA nie ma jà am bi cji te ry to rial nych. Ichobec noÊç woj sko wa po za gra ni ca mi kra ju po le ga nawspó∏ pra cy z so jusz ni ka mi.

Przed sta wi∏ on rów nie˝ sce na riu sze przy sz∏o Êcistwo rzo ne w la tach dzie wi´ç dzie sià tych w USA. Mó wi ∏osi´ wów czas, ˝e wk∏ad woj ska w roz wój paƒ stwa b´ dzieznacz ny i tak na praw d´ to wol ny ry nek b´ dzie de fi nio -wa∏ przy sz∏oÊç. By ∏y te˝ g∏o sy stwier dza jà ce, ˝e przy -sz∏oÊç b´ dzie kszta∏ to wa na przez kon flik ty na tle et nicz -nym. Wy da rze nia na Ba∏ ka nach po ka za ∏y, ˝e rze czy wi Êcieby ∏o tro ch´ praw dy w tych roz wa ̋ a niach. Nie któ rzyw USA mó wi li te˝, ˝e w przy sz∏o Êci g∏ów nym za da niemwoj ska b´ dzie udzia∏ w kon flik tach cy wil nych, ta kich jakwoj ny do mo we, z udzia ∏em po mo cy hu ma ni tar nej. Je Êlicho dzi o NA TO, mó wi ∏o si´, ˝e za cho dzi ana chro nizmi wie le osób prze po wie dzia ∏o ko niec So ju szu, któ ry w re -zul ta cie od niós∏ naj wi´k szy suk ces w hi sto rii. Wi dzi my,˝e NA TO jest nie tyl ko so ju szem woj sko wym, ale matak ̋ e pe wien cha rak ter po li tycz ny i spo ∏ecz ny. Jestogrom nà si ∏à, któ ra sprzy ja jed no Êci na kon ty nen cie eu -ro pej skim.

7

BIULETYN AON nr 1(19)/2004

[email protected]

WydarzeniaWydarzenia

AWAN SE NA UKO WE

Na si go Êcie

Phi lip Re eker uwa ̋ a, ˝e mi nà la ta, za nim b´ dzie mymo gli oce niç wp∏yw, ja ki mia ∏y wy da rze nia z 11 wrze Êniana USA i Êwiat. Trud no na to miast prze ce niç ich wp∏ywna psy chi k´ Ame ry ka nów i ich przy wód ców. Z pew no -Êcià po ka za ∏y, ˝e Ame ry ka nie sà wra˝ li wi na pew ne nie -bez pie czeƒ stwa. UÊwia do mi li rów nie˝ so bie, ˝e cho cia˝USA sà bar dzo sil ne, to jed nak nie sà wszech moc ne. We -d∏ug nie go atak na WTC za koƒ czy∏ pe wien okres w dzie -jach, któ ry roz po czà∏ upa dek mu ru ber liƒ skie go. Obec -nie na le ̋ y sta wiç czo ∏a no wym wy zwa niom XXI w.Nie wàt pli wie przed USA, jak i ca ∏ym Êwia tem sto jà nie -bez pie czeƒ stwa, ale ist nie jà te˝ pew ne szan se do wy ko -rzy sta nia.

Phi lip Re eker po wie dzia∏, ˝e Ame ry ka nie mie li ju˝oka zj´ prze ko naç si´, np. w Afga ni sta nie, ˝e zwy ci´ stwowoj sko we nie jest to˝ sa me z suk ce sem po li tycz nym. Przy -wód cy USA i ich so jusz ni cy nie sà wszech wie dzà cy, nie sàw sta nie prze wi dzieç przy sz∏o Êci i nie sà Êwia do mi wszyst -kich nie bez pie czeƒstw. Dla te go mu szà do ko ny waç osà -dów przy for mu ∏o wa niu stra te gii obron nej. Ad mi ni stra -cja pre zy den ta J.W. Bu sha przy j´ ∏a stra te gi´ obro nyna ro do wej, któ ra zo sta ∏a przed sta wio na w Kon gre sie wewrze Êniu 2002 r. (The Na tio nal Stra te gy of The UnitedSta tes 2002). Phi lip Re eker stwier dzi∏, ˝e nie któ rzy nieprze czy taw szy ca ∏e go do ku men tu, nie ste ty nad mier niekon cen tro wa li si´ nad frag men ta mi stra te gii, któ re mó -wià o dzia ∏a niu pre wen cyj nym. To g∏ów nie me dia stwo -rzy ∏y b∏´d nà kon cep cj´ dok try ny Bu sha. W sa mym do ku -men cie, li czà cym dwa dzie Êcia sie dem stron, z oÊmiuroz dzia ∏ów ˝a den nie jest w ca ∏o Êci po Êwi´ co ny dzia ∏a -

niom pre wen cyj nym. Znaj du jà si´ tam dwa zda -nia od no szà ce si´ do tych dzia ∏aƒ, ale tyl kow kon tek Êcie woj ny z ter ro ry zmem, czy li jed nost -ka mi nie paƒ stwo wy mi, któ re dà ̋ à je dy nie do za -bi ja nia nie win nych lu dzi i trud no jest oce niç ichcel po li tycz ny. Phi lip Re eker po in for mo wa∏, i˝do ku ment mó wi g∏ów nie o so ju szach, part ner -stwie, wol nym han dlu, roz wo ju go spo dar czymoraz o ochro nie wol no Êci i god no Êci. Mó wi tak ̋ eo wy si∏ kach na rzecz nie roz prze strze nia nia bro niato mo wej, a tak ̋ e ro snà cych pro ble mach zdro -wot nych (HIV, SARS). Phi lip Re eker uwa ̋ a zana tu ral ne, ˝e po ata ku na WTC, gdy jest mo wao stra te gii, wal ka z ter ro ry zmem b´ dzie prio ry te -tem. Lu dzie miesz ka jà cy w USA chcà wie dzieç,co ich rzàd ma za miar zro biç z tym pro ble mem.Stra te gia pre zy den ta jest jed nak sze ro ka i mó winie tyl ko o za gro ̋ e niach ter ro ry stycz nych, alerów nie˝ o in nych kwe stiach obron no Êci. Fi lip Re -eker ubo le wa∏ nad tym, ˝e cz´ sto dys ku sja na te -

mat tej stra te gii w me diach jest bar dzo po wierz chow nai ogra ni cza si´ tyl ko do fragmentów.

Pod czas spo tka nia po chwa li∏ si´ rów nie˝ osià gni´ cia -mi USA na are nie mi´ dzy na ro do wej. Wspól nie z so jusz -ni ka mi oba li li prze cie˝ re ̋ im Sad da ma Hu saj na, któ ryby∏ za gro ̋ e niem dla Êwia ta oraz sa mych Ira kij czy ków.Po st´ py sà wi docz ne. Po nad to, na prze strze ni kil ku lat,po pra wi ∏y si´ sto sun ki USA z Ro sjà, Chi na mi i In dia mi.Rów nie˝ re la cje z Ja po nià, Au stra lià i in ny mi so jusz ni ka -mi we sz∏y na nie spo ty ka ny szcze bel wspó∏ pra cy. „Part -ner stwo” sta ∏o si´ s∏o wem klu czem we wszyst kich dys ku -sjach na te mat po li ty ki, w ja kich bie rze udzia∏ pre zy dentBush. Nie zna czy to, ˝e nie b´ dzie ró˝ nic mi´ dzy part ne -ra mi. W ostat nim cza sie by ∏o wi docz ne, w ja ki spo sóbkra je de fi niu jà swo je in te re sy na ro do we.

Phi lip Re eker wspo mnia∏ rów nie˝ o pro ble mach, wy -ni ka jà cych z kon tak tów z me dia mi, któ re g∏ów nie kon -cen tru jà si´ na ró˝ ni cach, pro ble mach i trud no Êciach.Prze ∏a ma nie ba rie ry, ja ka stoi mi´ dzy przy wód ca mi USAa me dia mi, jest wiel kim wy zwa niem. Za rów no w Wa -szyng to nie, jak i na pla ców kach po za gra ni ca mi De par ta -ment Sta nu USA wspó∏ pra cu je z woj skiem i wspól nieprzed sta wia jà me diom, ja kie sà ich ce le i w ja ki spo sóbza mie rza jà je osià gnàç. Za po Êred nic twem me diów chcà,aby opi nia pu blicz na zro zu mia ∏a ich dzia ∏a nia. Nie jest to∏a twe za da nie, jed nak nie mo˝ na igno ro waç me diów,gdy˝ spe∏ nia jà one wa˝ nà ro l´ w de mo kra cji.

Ewa Kost ka• 10–16.01. – wy jazd ofi ce rów Cen trum Sy mu la cji

i Kom pu te ro wych Gier Wo jen nych (p∏k dr Ta de usz Kó -

8

BIULETYN AON nr 1(19)/2004

[email protected]

WydarzeniaWydarzenia

Komendant AON gen. broni dr Józef Flis wr´cza PhilipowiReekerowi symboliczne upominki

ska, pp∏k dr Zbi gniew Kla wit ter) do Ha gi na kurs dlaosób zaj mu jà cych si´ przy go to wa niem çwi czeƒ wspo ma -ga nych kom pu te ro wo (CAX Plan ners Co ur se 2004).

• 2–5.02. – wy jazd ofi ce rów WLiOP (pp∏k Syl we sterSzulc, kpt. Krzysz tof Ku char czyk, kpt. Piotr Skwo rzec)na çwi cze nie „Aires/WE STEX” or ga ni zo wa ne przezAka de mi´ Do wo dze nia Bun de sweh ry w Ham bur gu.

• 16–20.02. – wy jazd ofi ce rów WWLàd (mjr Bog danPa nek, kpt. Piotr Fa jow ski, kpt. Ja nusz Ku czyƒ ski, kpt.Ma rek Ma de ra) na çwi cze nie do wód czo - sz ta bo we or ga -ni zo wa ne przez Aka de mi´ Do wo dze nia Bun de sweh ryw Ham bur gu.

• 18–20.02. – wy jazd kmdr. Pio tra Gaw licz ka ofi ce -ra WS -O do Zu ry chu na spo tka nie Gru py Ro bo czej ds.Uni wer sal nych Pro gra mów Szko le nia.

• 29.02.–10.03 – wy jazd ofi ce rów WS -O (pp∏k dypl.in˝. Ry szard Niedê wiec ki, mjr dr Ma rek Ku biƒ ski) doFran cji na çwi cze nie pk. „Co ali tion 2004” or ga ni zo wa neprzez Ogól no woj sko we Ko le gium Obro ny Fran cji.

Red.

14 stycz nia 2004 r. gen. bro ni dr Jó zef Flisotwo rzy∏ ko lej ne po sie dze nie se na tu AON.

Na wst´ pie p∏k dr Edward Po my ka ∏a przed sta wi∏ li st´kan dy da tów do ko mi sji dys cy pli nar nej cy wil nych na uczy -cie li aka de mic kich, omó wi∏ za sa dy oraz pro ce du r´ g∏o so -wa nia, jak rów nie˝ przed sta wi∏ no wy sk∏ad ko mi sji. W wy -ni ku g∏o so wa nia se nat jed no g∏o Ênie pod jà∏ uchwa ∏´.

P∏k prof. dr hab. in˝. Piotr Sien kie wicz przed sta wi∏re gu la cje praw ne do ty czà ce uzna wal no Êci do ku men tówi stop ni na uko wych w Unii Eu ro pej skiej oraz pla no wa -ne zmia ny w tym za kre sie wy ni ka jà ce z in te gra cji eu ro -pej skiej – wnio ski z kon fe ren cji nt. za sad uzna wal no Êciw Pol sce za gra nicz nych do ku men tów o wy kszta∏ ce niuoraz tzw. su ple men tu do dy plo mu. Stwier dzi∏, ˝e poprzy stà pie niu do Unii Eu ro pej skiej mo gà po ja wiç si´w zwiàz ku z tym pro ble my (w wy pad ku nie któ rych tzw.za wo dów nie re gu lo wa nych). Omó wi∏ trzy do ku men tyre gu lu jà ce po wy˝ sze kwe stie w Unii.

P∏k dr hab. Ja cek Paw ∏ow ski po ru szy∏ problem no -stry fi ka cji dy plo mów in nych uczel ni na przy k∏a dziedwóch pol skich ofi ce rów, któ rzy ukoƒ czy li uczel ni´ woj -

sko wà w Brnie i przed sta wi∏ mo˝ li wo Êci wy stà pie niaw przy sz∏o Êci po dob nych pro ble mów.

P∏k prof. dr hab. in˝. Piotr Sien kie wicz przed sta wi∏spra w´ po wo ∏a nia ko mi sji dys cy pli nar nej dla stu den tów.Omó wi∏ problem dys cy pli ny stu den tów, zaprezentowa∏kan dy da tów do ko mi sji dys cy pli nar nej dla stu den tów cy -wil nych, wy bra nych spo Êród na uczy cie li aka de mic kichoraz stu den tów. W tej spra wie nie pod j´ to uchwa ∏y, po -nie wa˝ po wo ∏a nie ta kiej ko mi sji nie le ̋ y w kom pe ten cjise na tu AON.

Gen. bro ni dr Jó zef Flis po in for mo wa∏ o dzia ∏a niachdo ty czà cych prze ka za nia te re nów na le ̋ à cych do uczel -ni, tj. sta dio nu (wraz z przy le g∏o Êcia mi), do dys po zy cjiWoj sko wej Agen cji Mie nia w za mian za te ren le ̋ à cy bli -˝ej kom plek su Aka de mii. Spra wa ta b´ dzie sze rzej oma -wia na na ko lej nym po sie dze niu se na tu.

Po zre ali zo wa niu po rzàd ku ob rad, rek tor za mknà∏po sie dze nie.

10 mar ca 2004 r. od by ∏y si´ ko lej ne ob ra -dy se na tu Aka de mii Obro ny Na ro do wej.

Gen. bro ni dr Jó zef Flis wr´ czy∏ ggeenn.. bbrroonnii ww sstt..ssppoocczz.. ppiill.. ddrr.. hhaabb.. JJee rrzzee mmuu GGoo ttoo wwaa llee de cy zj´ o wy zna -cze niu go na sta no wi sko pro rek to ra ds. na uko wych orazak ty po wo ∏a nia pprrooff.. ddrr.. hhaabb.. MMaarr kkoo wwii PPlleeww cczzyyƒƒ sskkiiee mmuui pp∏∏kk.. ddrr.. hhaabb.. MMaa rriiuu sszzoo wwii WWiiaa ttrroo wwii..

Dzie ka ni po szcze gól nych wy dzia ∏ów oce ni li re ali za -cj´ za mie rzeƒ dy dak tycz nych, wy ni ka jà cych z pro gra -mów kszta∏ ce nia, po se sji se me stral nej ro ku aka de mic -kie go 2003/2004. P∏k dr hab. Ja cek Paw ∏ow skiprzed sta wi∏ prze bieg pi´ cio let nich stu diów ma gi ster -skich oraz stu diów ma gi ster skich dla ofi ce rów. Za po -wie dzia∏ pod wy˝ sze nie wy ma gaƒ w sto sun ku do stu den -tów. P∏k prof. dr hab. Adam To ma szew ski od niós∏ si´ dopro gra mu uzu pe∏ nia jà cych stu diów ma gi ster skich orazomó wi∏ od by tà po dró˝ stu dyj nà i çwi cze nia. P∏k pil. dr hab. Sta ni s∏aw Za jas omó wi∏ zmo dy fi ko wa ne pro gra -my kszta∏ ce nia na stu diach dzien nych. Dr hab. Ry szardSt´ pieƒ za zna czy∏, ˝e stu den ci rzad ko ko rzy sta jà z bi blio -tek, a zbyt cz´ sto pos∏ugujà si´ z In ter ne tem w ce luzdoby cia in for ma cji. We d∏ug nie go w kszta∏ ce niu j´ zy ko -wym po win no si´ zwró ciç wi´k szà uwa g´ na STA NAG--6001 oraz uwia ry gad nia nie cer ty fi ka tów zna jo mo Êci j´ -zy ka ju˝ przy na bo rze na stu dia w Aka de mii.

W trak cie po sie dze nia dys ku to wa no nad uchwa ∏àw spra wie li mi tu miejsc, op∏at wpi so we go oraz cze sne gona kie run kach: „bez pie czeƒ stwo na ro do we”, „eko no -mia”, „lot nic two”, „za rzà dza nie i do wo dze nie”, „hi sto -ria” oraz na za ocz nych stu diach po dy plo mo wych w ro ku

9

BIULETYN AON nr 1(19)/2004

[email protected]

WydarzeniaWydarzenia

Wy jaz dy za gra nicz ne

Z ob rad se na tu

10

BIULETYN AON nr 1(19)/2004

[email protected]

Z ˝ycia uczelniZ ˝ycia uczelni

aka de mic kim 2004/2005. Nie pod j´ to uchwa ∏y w tejspra wie.

Roz wa ̋ a no rów nie˝ nad pro jek tem przed si´ wzi´çza pew nia jà cych za cho wa nie upraw nieƒ do pro wa dze niakie run ków stu diów.

Ko lej nym punk tem ob rad by ∏a ak tyw noÊç na uko wai pu bli cy stycz na pra cow ni ków na uko wych AON na fo rumNA TO (dia gno za i per spek ty wy roz wo ju). Gen. bro ni dr Jó zef Flis stwier dzi∏, i˝ po win ni Êmy ko rzy staç z do -Êwiad czeƒ ar mii USA, Fran cji, Wiel kiej Bry ta nii (ostat -nie kon flik ty). Dr hab. Je rzy Go to wa ∏a opo wie dzia∏

o przy go to wa niach do Ko le gium Bez pie czeƒ stwai Obron no Êci.

Na st´p nie p∏k dr Edward Po my ka ∏a przed sta wi∏plan oraz za kres dzia ∏al no Êci sta ∏ych ko mi sji se na tu.

P∏k An drzej Lip ski przed sta wi∏ in for ma cj´ o prze wi -dy wa nym wy ni ku fi nan so wym za rok 2003 oraz omó wi∏spra wy do ty czà cych go spo dar ki fi nan so wej uczel ni.

Po zre ali zo wa niu po rzàd ku po sie dze nia rek tor za -mknà∏ po sie dze nie.

Pod ko niec ubie g∏e go ro ku trzej ofi ce ro wie AON:p∏k Ja nusz Kr´ ci kij, pp∏k An drzej Jóê wiak i pp∏k Zbi -

W stycz niu i w lu tym br. ko men dant AON gen. bro -ni dr Jó zef Flis w Sa li Tra dy cji AON po ̋ e gna∏: gen. bryg.prof. dr. hab. Mi cha ∏a Krau ze – pro rek to ra ds. na uko -wych AON, p∏k. prof. dr. hab. in˝. Pio tra Sien kie wi cza– pro rek to ra ds. dy dak tycz nych AON, p∏k. dr. Ja naSzym czy ka – sze fa Lo gi sty ki AON, p∏k. prof. dr. hab.Zbi gnie wa Âci bior ka – za st´p c´ ko men dan ta WWL,p∏k. dr. hab. Sta ni s∏a wa Ja czyƒ skie go – sze fa ka te dryHi sto rii Sztu ki Wo jen nej w INH, p∏k. dr. hab. Ro mu al -da Ka li now skie go – pro fe so ra AON w Za k∏a dzie Or ga -ni za cji i Mo bi li za cji WS -O, p∏k. prof. dr. hab. Sta ni s∏a -wa Âlad kow skie go – pro fe so ra w Ka te drze Wspar ciaDzia ∏aƒ, p∏k. prof. dr. hab. Je rze go Zie liƒ skie go – kie -row ni ka Ka te dry Sztu ki Ope ra cyj nej i Tak ty ki WWLoraz pp∏k. dr. Mi ro -s∏a wa Mar ci nia ka –ad iunk ta w WLiOP.

˚e gna ni otrzy -ma li po dzi´ ko wa niaza d∏u go let nià s∏u˝ -b´ i upo min ki od ko -men dy AON orazwspó∏ pra cow ni kówi pod w∏ad nych. Gen.bro ni Jó zef Flis ˝y -czy∏ od cho dzà cymofi ce rom suk ce sówi po myÊl no Êci w ˝y -ciu cy wil nym.

Red.

PPOO ̊̊ EE GGNNAA NNIIAA ZZ BBRROO NNIIÑÑ

Na zdj´ciu u góryod lewej: p∏k. prof.dr hab. ZbigniewÂcibiorek, p∏k. dr hab. Stanis∏awJaczyƒski i p∏k dr hab. RomualdKalinowski

Komendant AON gen. broni Józef Flis ˝egna p∏k. prof. dr. hab.Stanis∏awa Âladkowskiego oraz p∏k. prof. dr. hab. Jerzego Zieliƒskiego

11

BIULETYN AON nr 1(19)/2004

[email protected]

Z ˝ycia uczelniZ ˝ycia uczelni

gniew Skwa rek wy je cha li nami sj´ do Ira ku. W stycz niu br.˝o ny tych ̋ e ofi ce rów zo sta ∏yza pro szo ne na spo tka nie z ko -men dan tem AON gen. bro nidr. Jó ze fem Fli sem. Ko men daAON za ofe ro wa ∏a pa niomwspar cie w trud nych dla nichsy tu acjach ˝y cia co dzien ne go.Mo gà one rów nie˝ li czyç napo moc ze stro ny psy cho lo ga,cz∏on kiƒ Sto wa rzy sze nia Ro -dzi na Woj sko wa oraz ksi´ dzapro bosz cza tu tej szej pa ra fii.

Pa nie: Aga ta Kr´ ci kij,Ewa Jóê wiak i Bo gu mi ∏aSkwa rek, mi mo wie lu stre sówzwià za nych z wy jaz dem ichm´ ̋ ów do Ira ku, zgo dzi ∏y si´po dzie liç z na szy mi Czy tel ni -ka mi swo imi od czu cia mi.

PPaa nnii AAggaa ttaa KKrr´́ ccii kkiijj::Na si w Ira ku

Spotkanie komendy AON z ˝onami oficerów pe∏niàcychs∏u˝b´ w Iraku (od lewej: p∏k Henryk Prudzicz,

gen. broni dr Józef Flis, gen. bryg. Jan Klejszmit oraz panieAgata Kr´cikij, Ewa Jóêwiak i Bogumi∏a Skwarek)

Komenda oraz podw∏adni ˝egnajà (od lewej): gen. bryg. prof. dr. hab. Micha∏a Krauzego, p∏k. prof. dr. hab. in˝. Piotra Sienkiewicza oraz p∏k. dr. Jana Szymczyka

12

BIULETYN AON nr 1(19)/2004

[email protected]

Z ˝ycia uczelniZ ˝ycia uczelni

– Na co dzieƒ ra zem z cór kà da je my so bie ra d´.Cho cia˝ ostat nio mu sia ∏am pro siç o po moc sà sia dów,po nie wa˝ za cià∏ mi si´ za mek w drzwiach.

W Ira ku, z te go co wiem, mà˝ ma do syç do bre wa -run ki. Mieszka w osob nym kon te ne rze i ma do dys po zy -cji apa rat te le fo nicz ny. Co dzien nie wie czo rem dzwo nido nas i rzad ko si´ zda rza, ˝e by nie móg∏. Cór cia oczy -

wi Êcie bar dzo t´ sk ni za ta tà. Oby dwie sta ra my si´ za cho -waç spo kój i nie ro biç z te go po wo du tra ge dii. Je ste Êmyz nie go dum ne. Li czy my dni do lip ca, kie dy mà˝ szcz´ -Êli wie wró ci do do mu.

PPaa nnii EEwwaa JJóóêê wwiiaakk:: – Nie jest to pierw sza mi sja, na któ rà wy je cha∏ mój

mà˝. S∏u˝ ba w Ira ku wià ̋ e si´ jed nak z wi´k szym nie -bez pie czeƒ stwem. Bo j´ si´ o m´ ̋ a, ale je stem ˝o nà ˝o∏ -nie rza – mu sz´ byç wy trwa ∏a i da waç so bie ra d´. Sta ramsi´ my Êleç po zy tyw nie. Na sze dzie ci sà ju˝ na ty le du ̋ e,˝e ro zu mie jà za ist nia ∏à sy tu acj´ i wspie ra jà mnie w trud -nych chwi lach. Na szcz´ Êcie mam umo˝ li wio ny kon takt

z m´ ̋ em – te le fo nu je lub po ro zu mie wa my si´ przez In -ter net. Nie cier pli wie cze kam na je go po wrót do Pol ski.

PPaa nnii BBoo gguu mmii llaa SSkkwwaa rreekk:: – W obec nej sy tu acji, po wy jeê dzie m´ ̋ a do Ira ku,

mu si my da waç so bie ra d´ w ˝y ciu co dzien nym. Dzie cibar dzo t´ sk nià za oj cem i mar twià si´ o je go lo s. Je ̋ e liczas na to po zwa la, oglà da my wszyst kie wia do mo Êciw te le wi zji i Êle dzi my uwa˝ nie wy da rze nia, ja kie ma jà

miej sce w Ira ku. Kon tak ty z m´ ̋ em ogra ni cza jà si´ je dy -nie do te le fo no wa nia, oczy -wi Êcie po li nii woj sko wej.Je stem bar dzo wdzi´cz nawoj sku za t´ mo˝ li woÊç.Z ut´ sk nie niem cze ka myna ka˝ dy te le fon. Nie mo g´po wie dzieç, ˝e je stem za -do wo lo na z za ist nia ∏ej sy tu -acji, ale je stem dum naz mo je go m´ ̋ a. ˚y cz´ mu,aby wró ci∏ do Pol ski ca ∏yi zdro wy. So bie i dzie ciom zaÊ wy trwa ∏o Êci w ocze ki wa -niu na je go po wrót.

P∏k Janusz Kr´cikij przy stanowisku

Pp∏k Zbigniew Skwarek w okolicy Camp Babilon

W bazie Babilon – po lewej p∏k J. Kr´cikij

Pp∏k A. Jóêwiak i p∏k J. Kr´cikij podczas spotkania z komendantem AON gen. broni dr. J. Flisem

Roz ma wia ∏a Ewa Kost ka

Spo tka nie pol sko - nie miec kie

6 lu te go br. w ka sy nie AON od by ∏o si´spo tka nie no wo rocz ne in au gu ru jà ce ko -lej ny rok wspó∏ pra cy pol sko - nie miec kiej.

Przy by ∏ych go Êci – ka dr´ i pra cow ni ków AON – po -wi ta∏ ofi cer ∏àcz ni ko wy pp∏k dypl. Klau s -Pe ter Ki ser,któ ry po dzi´ ko wa∏ za wspa nia ∏à wspó∏ pra c´ w 2003 r.

KKoo mmeenn ddzziiee AAOONN ppoo ddzzii´́ kkoo wwaa∏∏ zzaa pprrzzyy cchhyyll nnooÊÊçç ii oottwwaarr --ttooÊÊçç wwzzggll´́ ddeemm jjeeggoo pprróóÊÊbb ii sspprraaww,, aa ttaakk ̋̋ ee zzaa ooggrroomm nneezzaa aann ggaa ̋̋ oo wwaa nniiee ww kkoonn ttaakk ttyy bbii llaa ttee rraall nnee.. Ma on na dzie j´,˝e mi mo re struk tu ry za cji oraz zmian rów nie˝ w przy sz∏o -Êci ra zem b´ dzie my po dà ̋ a li wspól nà dro gà. Pp∏k dypl.Klau s -Pe ter Ki ser po dzi´ ko wa∏ rów nie˝ swo im prze ∏o -˝o nym, at taché – p∏k. dypl. Ulri cho wi Ka sti la no wi, zaoka za ne mu za ufa nie oraz swo bo d´ dzia ∏a nia.

Na st´p nie za pro si∏ na de gu sta cj´ daƒ ty po wych dlakuch ni nie miec kiej. W trak cie spo tka nia zo sta ∏y po da -ne, po dob nie jak w ro ku ubie g∏ym, ty po wo nie miec kiena po je i po tra wy, m.in. dwa ga tun ki pi wa z pó∏ noc nychNie miec. Dla od mia ny da nie g∏ów ne po cho dzi ∏o z Nie -miec po ∏u dnio wych: kie∏ ba ski na ka pu Êcie po ba war sku,kar to flan ka z Pa la ty na tu oraz ty po wo ba war ska po tra waz se ra – Obatz da, któ rej re cep tu ra jest jed nym z naj star -szych ele men tów wspól ne go do rob ku nie miec ko - fran -cu skie go. Po da no rów nie˝ ty po wà po tra w´ z se ra z Pa la -ty na tu o wdzi´cz nej na zwie „Handkäs mit Mu sik”, como˝ na prze t∏u ma czyç na j´ zyk pol ski ja ko „ser do mo wyz mu zy kà”, al bo „ser do mo wy po pa la ty nac ku”. Obiepo tra wy z se ra spo ̋ y wa si´ z chle bem lub prec la mi.W tym miej scu pp∏k dypl. Klau s -Pe ter Ki ser po dzi´ ko -wa∏ pa nu Mit scho wi za prec le, któ re sà naj lep sze w ca ∏ejWar sza wie.

Ewa Kost ka

Spo tka nie cz∏on ków Klu bu Ab sol wen tów ASG WP i AON

13 stycz nia 2004 r. od by ∏o si´ ze bra niecz∏on ków Klu bu Ab sol wen tów ASG WPi AON.

W spotkaniu uczest ni czy∏ rek tor AON gen. bro ni drJó zef Flis, pro rek tor ds. dy dak tycz nych p∏k prof. dr hab.in˝. Piotr Sien kie wicz, by ∏y pro rek tor ds. na uko wychASG WP Ju lian Kacz ma rek, p∏k w st. spocz. Jan Zio -mek ze Zwiàz ku Kom ba tan tów i Wi´ê niów Po li tycz -nych, ks. pro boszcz pp∏k. Da riusz Ko wal ski oraz cz∏on -ko wie Klu bu.

Na wst´ pie rek tor po dzi´ ko wa∏ za za pro sze niei pod kre Êli∏ wa g´ ist nie nia klu bu zrze sza jà ce go ab sol -

wen tów Aka de mii Szta bu Ge ne ral ne go WPi Aka de mii Obro ny Na ro do wej. Ma on rów -nie˝ na dzie j´ dal sze go dy na micz ne go roz wo -ju podobnych klubów w innych garnizonachwojskowych. Ze bra ni, po wy s∏u cha niu ewan -ge lii i no wo rocz nych ˝y czeƒ od ks. pro bosz -cza Da riu sza Ko wal skie go, po dzie li li si´op∏at kiem.

Wy k∏ad nt. „Glo ba li za cja i sys te my in for -ma cyj ne XX wie ku” wy g∏o si∏ p∏k prof. dr hab.Piotr Sien kie wicz.

Pod czas ze bra nia cz∏on ko wie dys ku to wa -li o spo so bach zin ten sy fi ko wa nia dzia ∏al no Êciklu bu.

EK

13

BIULETYN AON nr 1(19)/2004

[email protected]

Z ˝ycia uczelniZ ˝ycia uczelni

Roz mo wa z ks. pro bosz czempa ra fii pod we zwa niem Êw. oj ca Ra fa ∏a Ka li now skie go – p∏k. dr. Mar kiem Pie tru sia kiem

JJaakk pprrzzee bbiiee ggaa ∏∏aa ddrroo ggaa dduusszz ppaa --sstteerr sskkaa kkssii´́ ddzzaa pprroo bboosszz cczzaa??

Po cho dz´ z die ce zji sie -dlec kiej. W 1980 ro ku ksiàdzbi skup Jan Ma zur wy Êwi´ ci∏mnie na ka p∏a na i tak roz po -czà ∏em pra c´ dusz pa ster skà.Przez 7 lat pra co wa ∏em ja kowi ka riusz, a na st´p nie na w∏a -snà proÊ b´ zo sta ∏em pro bosz -

czem. Pa ra fia Ja b∏ecz na jest spe cy ficz nym miej scem zewzgl´ du na to, i˝ miesz ka tam wi´ cej osób wy zna nia pra -wo s∏aw ne go. Na sza ka to lic ka wspól no ta na ów cze snecza sy, tzn. 1987 rok, li czy ∏a 250 dusz, gdzie pra wo s∏aw -nych by ∏o pó∏ to ra ty sià ca! Zna la z∏em si´ wi´c w mo rzupra wo s∏a wia. Ja ko pro boszcz pra co wa ∏em tam przez4 la ta, a na st´p nie w 1991 r., kie dy po wsta∏ or dy na riatpo lo wy, zg∏o si ∏em si´ do ksi´ dza bi sku pa po lo we go S∏a -wo ja G∏ó dzia z proÊ bà o pod j´ cie tam pra cy. Tra dy cjewoj sko we prze jà ∏em od oj ca, któ ry by∏ ka wa le rzy stà 27.Pu∏ ku U∏a nów Nie Êwie skich. Po za tym za wsze mi im po -no wa∏ po rzà dek w woj sku. 6 li sto pa da 1991 r. zo sta ∏emod de le go wa ny do pra cy dusz pa ster skiej ja ko wi ka riuszw ka te drze w War sza wie. Tra fi ∏em do Aka de mii Obro nyNa ro do wej. W bl. nr 14 od by ∏o si´ pierw sze na bo ̋ eƒ -stwo. Po czàt ko wo do je˝ d˝a ∏em z ka te dry. Póê niej ra zemz ów cze snym ko men dan te m -rek to rem gen. bro ni prof.dr. in˝. Ta de uszem Je mio ∏o pod j´ li Êmy od bu do w´ przed -wo jen ne go ko Êcio ∏a. Woj sko wi i lud noÊç cy wil na w∏à czy lisi´ do ak cji. Jed nak w marcu ksiàdz bi skup mnie od wo ∏a∏,po wo ∏u jàc na sta no wi sko swo je go oso bi ste go se kre ta rza.Do Aka de mii przy szed∏ wów czas ks. Wie s∏aw Bo ̋ e je wicz.W 1993 r. ks. bi skup po sta no wi∏ wy s∏aç mnie na stu diadok to ranc kie na Uni wer sy te cie La te raƒ skim w Rzy mie.Roz po czà ∏em stu dia z pra wa ka no nicz ne go i uwieƒ czy -∏em je dok to ra tem w 1997 r. Po po wro cie roz po czà ∏empra c´ w Skier nie wi cach, gdzie na stà pi∏ roz dzia∏ pa ra fiiwoj sko wej od cy wil nej. Sp´ dzi ∏em tam pó∏ ro ku. Na st´p -nie ks. bi skup po wo ∏a∏ mnie do pra cy w ku rii po lo wejw War sza wie, na sta no wi sko kanc le rza na okres ro ku.Przez ko lej ny rok by ∏em ka pe la nem w Woj sko wej Aka de -mii Tech nicz nej, a na st´p nie w Woj sko wej Aka de mii Me -

dycz nej i pro bosz czem pa ra fii woj sko wej w ¸o dzi, w któ -rej sp´ dzi ∏em 4,5 ro ku. 29 stycz nia br. otrzy ma ∏em no mi -na cj´ do Rem ber to wa, a ks. Da riusz Ko wal ski przeszed∏na mo je miej sce do ¸o dzi.

JJaa kkii jjeesstt pprroo ggrraamm dduu cchhoo wwyy kkssii´́ ddzzaa pprroo bboosszz cczzaa??

W swo im pro gra mie dusz pa ster skim du ̋ o miej scapo Êwi´ cam chry sto lo gii. Uwa ̋ am, ˝e w pol skim Ko Êcie -le spoj rze nie na Chry stu sa, ja ko cz∏o wie ka i Bo ga, zde -cy do wa nie za ma ∏o jest ak cen to wa ne. Na szym Zba wi cie -lem jest Je zus Chry stus – praw dzi wy Bóg i cz∏o wiek.

Mo im pro gra mem jest g∏o sze nie Je zu sa ukrzy ̋ o wa -ne go i zmar twych wsta ∏e go, któ ry uka zu je cz∏o wie ko wi je -go na tu r´ i sens ist nie nia w wy mia rze wiecz no Êci. Chry -stus uczy nas rów nie˝, i˝ oprócz na tu ry jest jesz cze w nasdu sza nie Êmier tel na – pier wia stek bo ̋ y w cz∏o wie ku, któ -ry nie ste ty mo ̋ e ulec za ma za niu. Wszy scy do Êwiad cza myz∏a, jed nak na le ̋ y si´ go wy strze gaç i przez sa kra men typo wra caç do sta nu jed no Êci z Pa nem Bo giem.

Po nad to mu si my wie dzieç, jak po strze gaç wia r´.Wia ra to nie jest je dy nie do Êwiad cze nie emo cjo nal ne.Jej isto tà jest od na le zie nie rów no wa gi du cha i cia ∏a.Czym jest na to miast grzech? Jest nie ty le ude rze niemw Pa na Bo ga, ale w sa me go sie bie. To cz∏o wiek po no sipóê niej kon se kwen cje swo ich czy nów. Mi ∏oÊç chrze Êci -jaƒ ska nie jest Êle pym za uro cze niem, ist nie je bo wiemtak ̋ e spra wie dli woÊç, do któ rej je ste Êmy zo bo wià za ni,czy li ko niecz noÊç na pra wie nia z∏a, a nie je dy nie przy -zna nia si´ do wi ny. Mu si my braç na sie bie od po wie dzial -noÊç za po pe∏ nia ne czy ny i pa mi´ taç o na pra wie niu wy -rzà dzo ne go z∏a.

Po nad to mu si my wie dzieç, i˝ ma my tak ̋ e obo wiàz -ki wo bec paƒ stwa. Kar dy na∏ Wy szyƒ ski po wie dzia∏, ˝eo wie le ∏a twiej jest od daç ˝y cie w jed nym ak cie bo ha ter -stwa, ale trud niej jest co dzien nie umie raç dla oj czy zny.

CCzzyy ppllaa nnuu jjee kkssiiààddzz wwpprroo wwaa ddzziiçç zzmmiiaa nnyy oorr ggaa nnii zzaa ccyyjj nneeww ppaa rraa ffiiii??

Ko Êció∏ to nie tyl ko sfe ra du cho wa, ale rów nie˝ ma -te rial na, a wi´c tro ska o wspól no t´ w ka˝ dym wy mia rze.Chwi lo wo na no wo za po zna j´ si´ z tà wspól no tà. Wiem,˝e jest tu bar dzo pr´˝ ny oÊro dek Ca ri ta su oraz Sto wa -rzy sze nie Ry cer stwo Nie po ka la nej, z cze go bar dzo si´cie sz´. Ma my te˝ Êro do wi sko kom ba tan tów. M∏o dzie˝i dzie ci sà bar dzo zdol ne i wszech stron nie wy kszta∏ co ne:zna jà j´ zy ki ob ce, gra jà na in stru men tach mu zycz nych.Wi daç ogrom ny wk∏ad ro dzi ców w ich roz wój.

14

BIULETYN AON nr 1(19)/2004

[email protected]

Z ˝ycia uczelniZ ˝ycia uczelni

WSPÓLNOTA W KA˚DYM WYMIARZE

Oprócz mnie w pa ra fii jest rów nie˝ ks. kpt. Mi ro -s∏aw Kur ja niuk, któ ry z po wo du bra ku ka pe la nów jed -no cze Ênie czy ni po s∏u g´ w Biu rze Ochro ny Rzà du. Naszno wy or ga ni sta, pan Piotr Po kwap jest bar dzo od da nyswo jej pra cy i my Êl´, ˝e uda mu si´ od no wiç chór dzie -ci´ cy i m∏o dzie ̋ o wy, a byç mo ̋ e i do ro s∏ych. W pa ra fiijest rów nie˝ ko Êciel ny pan Jan Tyc, któ ry do brze zna Êro -do wi sko, po nie wa˝ pra cu je tu taj od daw na. B´ dzie wi´cpra wà r´ kà w sfe rze ma te rial nej. Pa ni Ma ria ˚aj kow ska,któ ra jest rów nie˝ pra cow ni kiem ko Êciel nym, trosz czysi´ o to, aby by ∏o czy sto w ko Êcie le i wo kó∏ nie go.

Ma my spo ro pra cy. Na te re nie pa ra fii znaj du jà si´bo wiem tak ̋ e jed nost ki woj sko we, któ re mu si my ob jàçdusz pa ster stwem. Przy go to wa niem m∏o dzie ̋ y do bierz -mo wa nia zaj mu je si´ ks. Mi ro s∏aw, ja zaÊ z ka te chet kà –pa nià Li dià Szlach tà, przy go to wu j´ dzie ci do pierw szejko mu nii Êwi´ tej. Sà to pra ce ko niecz ne do wy ko na nia.Wiem, i˝ mój po przed nik bar dzo pr´˝ nie pra co wa∏z m∏o dzie ̋ à. Pro wa dzi∏ kur sy przy go to wa nia do sa kra -men tu ma∏ ̋ eƒ stwa, któ re oczy wi Êcie za mie rzam kon ty -nu owaç. Sà one nie zb´d ne dla m∏o dzie ̋ y, któ ra od po -wie dzial nie chce wejÊç w ˝y cie z dru gim cz∏o wie kiempo przez sa kra ment ma∏ ̋ eƒ stwa. Rów nie˝ pla nu j´ kon ty -nu owaç or ga ni zo wa nie ob cho dów rocz nic ma∏ ̋ eƒ skich.

Gdy przy by ∏em do pa ra fii, spo tka ∏o mnie mi ∏e przy -j´ cie. Cie sz´ si´ bar dzo, ˝e na in au gu ra cji za szczy ci∏mnie swo jà obec no Êcià pan ko men dant gen. bro ni dr Jó -zef Flis oraz dzie ka ni wy dzia ∏ów. My Êl´, ˝e wspó∏ pra caz AON, z na szà wspól no tà b´ dzie owoc na.

Na sza wspól no ta na dal wy ma ga budowy. Pa ra fiawoj sko wa jest bo wiem w trak cie two rze nia swo jej to˝ sa -mo Êci. Zda j´ so bie spra w´ z te go, ˝e cz´Êç lu dzi na osie -dlu nie iden ty fi ku je si´ z tym miej scem, gdy˝ wi´k szoÊçcza su sp´ dza w miej scu pra cy. Ma jà te˝ pra wo wy bo ruwspól no ty pa ra fial nej cy wil nej lub woj sko wej. Chcia∏ -bym jed nak wie dzieç, na ko go mo g´ li czyç w na szej ma -∏ej wspól no cie. Bez wzgl´ du na to, kto przy cho dzi do ko -Êcio ∏a, ma my si´ sza no waç. Uwa ̋ am to za wy miarto le ran cji.

Roz ma wia ∏a Ewa Kost ka

Sto wa rzy sze nie Ka to li ków Woj sko wych

Sto wa rzy sze nie Ka to li ków Woj sko wych dzia ∏al noÊçroz po cz´ ∏o w 1991 r. Miej scem, w któ rym sto wa rzy sze -nie mo ̋ e pro wa dziç swo jà dzia ∏al noÊç, jest pa ra fia Êw.An drze ja Apo sto ∏a w War sza wie przy ul. Ch∏od nej 9.Sto wa rzy sze nie sku pia przede wszyst kim ˝o∏ nie rzy za -wo do wych oraz eme ry tów woj sko wych.

...A wszyst ko za cz´ ∏o si´ od Pierw szej Piel grzym kiWoj ska Pol skie go do Lo ur des, któ ra od by ∏a si´ w 1991 r.

15

BIULETYN AON nr 1(19)/2004

[email protected]

Z ˝ycia uczelniZ ˝ycia uczelni

Opie kun du cho wy pol skich woj sko wych Ê.p. ks. pra ∏at p∏k Ta de usz Uszyƒ ski

KoÊció∏ garnizonowy w Rembertowie

16

BIULETYN AON nr 1(19)/2004

[email protected]

Z ˝ycia uczelniZ ˝ycia uczelni

Ks. pra ∏at mjr dr Ta de usz Uszyƒ ski, któ ry by∏ du cho wymopie ku nem pol skich woj sko wych, wspo mi na∏: „Po pi´ç -dzie si´ ciu la tach od ci´ cia od Ko Êcio ∏a i od kon tak tówz in ny mi kra ja mi Eu ro py Za chod niej otwo rzy ∏a si´ sze -ro ka mo˝ li woÊç uzu pe∏ nie nia za le g∏o Êci du cho wych i po -zna nia bez po Êred nio no we go, do tàd za ka za ne go Êwia ta”.

D∏u go trwa ∏a po dró˝ i ˝ar li we dys ku sje przy czy ni ∏ysi´ do na wià za nia przy jaê ni i pla nów dal szej wspó∏ pra cy.Re ali zo wa ne jest to pod czas re gu lar nych spo tkaƒ w gru -pie, któ rà in spi ru je ksiàdz pra ∏at Ta de usz Uszyƒ ski.

O dzia ∏al no Êci Sto wa rzy sze nia

Cz∏on ka mi sto wa rzy sze nia sà˝o∏ nie rze za wo do wi, któ rzy pe∏ -nià obec nie s∏u˝ b´ woj sko wà,˝o∏ nie rze, któ rzy z ra cji osià gni´ -cia wie ku prze szli do re zer wy lubw stan spo czyn ku. Cz∏on ka misto wa rzy sze nia zo sta jà cz´ sto ro -dzi ny ˝o∏ nie rzy oraz sym pa ty cy,dla któ rych dzie dzic two wia ry,kul tu ra chrze Êci jaƒ ska, mi ∏oÊçOj czy zny i etos s∏u˝ by woj sko wejsta no wià nie zmien ne, nie prze mi -ja jà ce war to Êci.

Pra gnie niem jest, aby cz∏on -ka mi sto wa rzy sze nia po zo sta wa lilu dzie, dla któ rych s∏o wa: Bóg,Ho nor, Oj czy zna – na wet dzi siajnie sà po j´ cia mi o zna cze niu hi -sto rycz nym. Sto wa rzy sze nie swymza si´ giem obej mu je ju˝ wie le gar -ni zo nów na te re nie ca ∏e go kra ju,a wi´c: War sza w´, ̧ ódê, D´ blin, Mo dlin, Lu blin, E∏k i in ne.

Pod sta wo wym ce lem sto wa rzy sze nia jest uzy ska nieod po wied niej for ma cji du cho wej i pa trio tycz nej. Ce le tere ali zo wa ne sà po przez:

• pod nie sie nie na wy˝ szy po ziom wie dzy re li gij neji uzy ska nie od po wied niej for ma cji du cho wej i pa trio -tycz nej;

• dzia ∏al noÊç piel grzym ko wà i wy daw ni czà; • uczest nic two po szcze gól nych cz∏on ków sto wa rzy -

sze nia w in nych for mach pra cy dusz pa ster skiej. Wy mie nio ny za kres za daƒ re ali zo wa ny jest po przez

pe∏ niej sze po zna wa nie tre Êci: Pi sma Âwi´ te go, Ka te chi -zmu Ko Êcio ∏a Po wszech ne go, in nych opu bli ko wa nychdo ku men tów Ko Êcio ∏a Po wszech ne go, co ty go dnio wychka te chez Oj ca Âwi´ te go, na uczaƒ ka p∏a nów i ka pe la nów

pro wa dzo nych w miej sco wych ko Êcio ∏ach gar ni zo no -wych i pa ra fial nych.

Ten ro dzaj du cho wej pra cy or ga nicz nej jest ko niecz -ny w sy tu acji, gdy w dal szym cià gu trwa jà i owo cu jà ne -ga tyw ne zja wi ska sys te mu, któ ry wy czer pa∏ ra cjo nal neprze s∏an ki swo je go ist nie nia.

Swo im ist nie niem i dzia ∏al no Êcià sto wa rzy sze niepra gnie za ma ni fe sto waç, ˝e w okre sie znie wo le nia serci umy s∏ów w sze re gach WP ka dra za wo do wa zaj mu jeró˝ ne od po wie dzial ne sta no wi ska, w jej sze re gach znaj -du jà si´ lu dzie, któ rzy w swo ich prze ko na niach i swàdzia ∏al no Êcià chcà i po tra fià za cho waç po sta w´ god nà

Po la ka i ka to li ka. Ta kà w∏a Ênie po sta w´ pre zen to wa ∏agru pa ofi ce rów, któ ra dzi siaj sta no wi trzon or ga ni za cyj -ny sto wa rzy sze nia. Ma jàc na uwa dze Êwia do me kszta∏ to -wa nie swo jej po sta wy chrze Êci ja ni na i pa trio ty, ofi ce ro -wie sta ra jà si´ osià gnàç wy ty czo ny cel po przezpro wa dze nie dzia ∏al no Êci szko le nio wo - in for ma cyj nej.Pod czas tych „for ma cyj nych” spo tkaƒ ma jà mo˝ li woÊçkon tak tu z ludê mi, któ rych po glà dy, po sta wa etycz no --mo ral na Po la ka - ka to li ka, bu dzà sza cu nek i uzna nie na -wet w Êro do wi skach o od mien nych po glà dach. Na spo -tka nia „na Ch∏od nej” za pra sza ni sà lu dzie ze Êro do wiskna uko wych, dzia ∏a cze spo ∏ecz ni i po li tycz ni oraz lu dzieze Êro do wisk kul tu ro twór czych, któ rzy sà au to ry te ta miw re pre zen to wa nej dzie dzi nie dzia ∏al no Êci.

(Frag ment ze spra woz da nia z dzia ∏al no Êci SKW) oprac. p∏k Je rzy Ka de

Ofi cjal ne pa miàt ko we zdj´ cie w Lo ur des

SPO TKA NIE SE NIO RÓW LOT NIC TWA „KLU BU AKA DE MI KÓW”

Z ini cja ty wy pra cow ni ków Wy dzia ∏u Lot nic twai Obro ny Po wietrz nej, pa nów: prof. dr. hab. Woj cie chaMi cha la ka, prof. dr. hab. Je rze go Ma chu ry, dr. Ro ma naSzy maƒ skie go i dr. To ma sza Dzi´ cio ∏ow skie go w ra -mach Ma zo wiec ko - War szaw skie go Od dzia ∏u Sto wa rzy -sze nia Se nio rów Lot nic twa Woj sko we go RP po wsta∏„Klub Aka de mi ków”. W je go sk∏ad we szli by li pra cow -ni cy wy dzia ∏u – cz∏on ko wie sto wa rzy sze nia oraz nie-zrze sze ni je go sym pa ty cy.

W dniu 11 lu te go w WLiOP od by ∏o si´ in au gu ra cyj -ne spo tka nie klu bu z kie row ni czà ka drà wy dzia ∏u.

Wy bra no za rzàd klu bu, w sk∏ad któ re go we szlicz∏on ko wie gru py ini cja tyw nej, po sze rzo nej o dr. Sta ni -s∏a wa Miod ka.

Obo wiàz ki go spo da rza spo tka nia pe∏ ni∏ ko men -dant-dzie kan wy dzia ∏u p∏k pil. dr hab. Sta ni s∏aw Za jas,któ ry za po zna∏ uczest ni ków spo tka nia z mi sjà i za da nia -mi wy dzia ∏u.

Na st´p nie za st´p ca ko men dan ta p∏k dr hab. in˝.Bog dan Zdro dow ski za pre zen to wa∏ mo˝ li wo Êci wy ko -rzy sta nia wspó∏ cze snych Êrod ków dy dak tycz nych. Za po -zna∏ uczest ni ków m.in. z Pa kie tem Gra fi ki Ope ra cyj nej,wy ko rzy sty wa nym do ry so wa nia map oraz za de mon stro -wa∏ – wspól nie z pa nem Mi ro s∏a wem Ca ∏à fil mu jà cymspo tka nie, mo˝ li wo Êci wy ko rzy sta nia w pro ce sie dy dak -tycz nym ka me ry.

pp∏k Ma rian Ru chlic ki

100-le cie lot nic twa w SP nr 217

17.12.2003 r. w Szko le Pod sta wo wej nr 217 w War sza -wie od by ∏o si´ spo tka nie uczniów kla sy IIc z wy k∏a dow ca -mi Aka de mii Obro ny Na ro do wej – p∏k. pil. dr. hab. Ja nu -szem Kar po wi czem oraz pp∏k. dr. Ma cie jemMar sza∏ kiem. W tym dniu przy pa d∏o 100-le cie lot nic -twa, kie dy to bra cia Wi lburn i Or wil le Wri ght od by lipierw szy lot.

Dzie ci, dzi´ ki wi zy cie ofi ce rów z Wy dzia ∏u Lot nic -twa i Obro ny Po wietrz nej, mia ∏y oka zj´ za zna jo miç si´z ró˝ ny mi ro dza ja mi sa mo lo tów woj sko wych i pa sa ̋ er -skich oraz ogól nà isto tà ich wy ko rzy sta nia. Mo g∏y zo ba -czyç, jak wy glà da mun dur pi lo ta i za spo ko iç swo jà cie ka -woÊç, za da jàc wie le in te re su jà cych py taƒ.

Na za koƒ cze nie spo -tka nia wy ko na no wspól -ne zdj´ cie, po czym za in -spi ro wa ne in te re su jà càpre lek cjà pa na p∏k. pil.dr. hab. Kar po wi cza, wy -ko na ∏y cie ka we pra cepla stycz ne.

Re na ta Mar sza ∏ek

17

BIULETYN AON nr 1(19)/2004

[email protected]

Z ˝ycia uczelniZ ˝ycia uczelni

Fo to. A. Ha la ma

Fo to. R. Marsza∏ek

Pamiàtkowa fotografia seniorów lotnictwa „Klubu Akademików”

Z ˝y cia KKOPnr 1 przy AON

W dniu 3 mar ca 2004 r. od by -∏o si´ wal ne ze bra nie cz∏on kówKKOP nr 1 przy Aka de mii Obro -ny Na ro do wej, na któ rym przed -sta wio no spra woz da nie za rzà duz dzia ∏al no Êci w 2003 ro ku orazspra woz da nie ko mi sji re wi zyj nej.Wy pra co wa no kie run ki dzia ∏a niana 2004 rok oraz prze pro wa dzo -no wy bo ry uzu pe∏ nia jà ce do za -

rzà du KKOP nr 1 przy AON.

WW mmii nniioo nnyymm 22000033 rr.. ddzziiaa ∏∏aall nnoo ÊÊcciiàà KKKKOOPP nnrr 11 pprrzzyyAAOONN kkiiee rroo wwaa∏∏ zzaa rrzzààdd ww nnaa sstt´́ ppuu jjàà ccyymm sskk∏∏aa ddzziiee::

• Prze wod ni czà cy – p∏k Ta de usz Kó ska• Z-ca prze wod ni czà ce go – pp∏k Ja ro s∏aw To ma -

szew ski• Se kre tarz – mjr Wal de mar Kaw ka • Z-ca se kre ta rza – mjr Grze gorz So bo lew ski• Skarb nik – chor. Wi told Wierz biƒ ski• Z-ca skarb ni ka – mjr To masz Cho le wiƒ ski

DDzziiaa ∏∏aall nnooÊÊçç zzaa rrzzàà dduu ppoodd llee ggaa ∏∏aa kkoonn ttrroo llii kkoo mmii ssjjii rree --wwii zzyyjj nneejj ww sskk∏∏aa ddzziiee::

• Prze wod ni czà cy – mjr Wal de mar An ce ro wicz• Z-ca prze wod ni czà ce go – mjr Ma rek So ∏o du cha• Se kre tarz – mjr Ma rek Szew czyk• Z -ca se kre ta rza – mjr Prze my s∏aw Paê dzio rek

Ob s∏u g´ ksi´ go wo - fi nan so wà na szej ka sy w Kwe stu -rze AON pro wa dzi pa ni El˝ bie ta Ka li now ska.

W dniu 1 stycz nia 2003 ro ku stan cz∏on ków KKOPnr 1 wy no si∏ 170 osób. W dniu 31 grud nia 2003 ro ku by -∏o 159 cz∏on ków. Z po wy˝ szych ze sta wieƒ wy ni ka, ˝ema my ten den cj´ spad ko wà, bo wiem w 2003 ro ku 27cz∏on ków wy co fa ∏o si´ z KKOP. W g∏ów nej mie rze jest tospo wo do wa ne prze cho dze niem cz∏on ków KKOP nr 1 dore zer wy i odej Êciem ko lej nych za st´ pów ab sol wen tówaka de mii. Nie mniej jed nak wo bec ogól nej ten den cjispad ko wej przy j´ li Êmy w 2003 ro ku 16 cz∏on ków.

Na ostat nim wal nym ze bra niu spra woz daw czymw dniu 3 mar ca 2004 ro ku pod j´ to uchwa ∏y do ty czà ce:

1. utrzy ma nia na st´ pu jà cych li mi tów co mie si´cz -nych sk∏a dek cz∏on kow skich:

– dla ofi ce rów – 60 z∏, – dla cho rà ̋ ych i pod ofi ce rów oraz stu den tów

AON, ˝o∏ nie rzy nad ter mi no wych i pra cow ni ków woj skaoraz eme ry tów i ren ci stów – 50 z∏,

2. utrzy ma nia w mo cy de cy zji o 10-mie si´cz nymokre sie sp∏a ty udzie la nych po ̋ y czek.

Po wy˝ sze uchwa ∏y oraz prze pi sy sta tu tu, re gu lu jà cefunk cjo no wa nie KKOP nr 1 przy AON, by ∏y pod sta wàpo dej mo wa nych przez za rzàd de cy zji.

Dzia ∏a jàc na tej pod sta wie, za rzàd sta ra∏ si´ w spo -sób mo˝ li wie naj w∏a Êciw szy i ko rzyst ny dla cz∏on kówroz pa try waç ich proÊ by do ty czà ce po ̋ y czek d∏u go -i krót ko ter mi no wych oraz po ̋ y czek uzu pe∏ nia jà cych,zwro tów ca ∏o Êci lub cz´ Êci wk∏a dów i skre Êleƒ z li stycz∏on ków KKOP, prze ksi´ go wa nia cz´ Êci wk∏a dów napo kry cie za d∏u ̋ e nia z ty tu ∏u po ̋ ycz ki oraz wnio skówo przy j´ cie do KKOP.

Do ka˝ dej spra wy za rzàd pod cho dzi∏ in dy wi du al nie,ana li zu jàc wszyst kie czyn ni ki za i prze ciw, ma jàc nauwa dze rów noÊç wszyst kich cz∏on ków i pil niej sze po -trze by wy ni k∏e z trud nych sy tu acji ˝y cio wych.

W okre sie spra woz daw czym Êred ni czas ocze ki wa -nia na po ̋ ycz k´ wy no si∏ 2–3 mie sià ce, a w nie któ rychprzy pad kach naj wy ̋ ej 1 mie siàc. By ∏o to spo wo do wa nekon se kwen cjà utrzy my wa nia 10-mie si´cz ne go ter mi nusp∏at za cià ga nych po ̋ y czek.

W 2003 ro ku za rzàd zbie ra∏ si´ co naj mniej razw mie sià cu w celu roz pa trze nia wnio sków, któ re wp∏y -n´ ∏y do za rzà du KKOP. Nie któ re wnio ski, do ty czà ceroz li cze nia si´ z AON i re zy gna cjà z cz∏on ko stwa, by ∏yroz pa try wa ne w cià gu mie sià ca na bie ̋ à co, o ile mo˝ li -wo Êci fi nan so we na to po zwa la ∏y. Wnio ski do ty czà ceprzy j´ cia do ka sy roz pa try wa no na bie ̋ à co.

W mi nio nym 2003 ro ku za rzàd roz pa trzy∏ po zy tyw -nie 195 wnio sków, a spo Êród nich: o po ̋ ycz k´ d∏u go ter -mi no wà, o po ̋ ycz k´ krót ko ter mi no wà, o po ̋ ycz k´ uzu -pe∏ nia jà cà, o wy co fa nie wk∏a dów i re zy gna cj´ z KKOP,o cz´ Êcio we wy co fa nie wk∏a dów, o prze ksi´ go wa nie cz´ -Êci wk∏a dów na po kry cie rat sp∏a ca nej po ̋ ycz ki, o przy j´ -cie do KKOP.

O wiel ko Êci ob ro tów Êwiad czà licz by za pi sa ne w co -rocz nym ra por cie bi lan so wym. Ca ∏o rocz ny ob rótw KKOP nr 1 wy no si∏ 3 098 120,57 z∏.

Wk∏a dy oszcz´d no Êcio we wy no si ∏y na dzieƒ 31.12.2003 r. – 556 116,83 z∏. Fun dusz w∏a sny wy no si – 6883,77 z∏.Po wy˝ sze da ne Êwiad czà o wa˝ nej ro li KKOP w na szymÊro do wi sku aka de mic kim.

18

BIULETYN AON nr 1(19)/2004

[email protected]

Z ˝ycia uczelniZ ˝ycia uczelni

Ser decz nie dzi´ ku je my pa ni El˝ bie cie Ka li now skiejz Kwe stu ry AON za su mien nà pra c´ i do brze pro wa dzo -nà ewi den cj´ na szych kont oso bi stych oraz pro wa dze niedo ku men ta cji fi nan so wej.

W tym ro ku uby∏ ze sk∏a du za rzà du pp∏k dr Ja ro s∏awTo ma szew ski. W wy ni ku prze pro wa dzo ne go wy bo ruuzu pe∏ nia jà ce go do za rzà du KKOP nr 1 wy bra ny zo sta∏mjr Krzysz tof ¸o bo da.

Ape lu je my do wszyst kich na szych cz∏on ków o po -bie ra nie co mie si´cz nych wy cià gów swo je go upo sa ̋ e nia

w Kwe stu rze AON. Z wy cià gów mo˝ na zo rien to waç si´nt. bie ̋ à ce go sta nu wk∏a du oraz o wiel ko Êci za d∏u ̋ e niaz ty tu ∏u za cià gni´ tej po ̋ ycz ki.

Jed no cze Ênie in for mu je my, ˝e po da nia do ty czà cewszyst kich spraw zwià za nych z dzia ∏al no Êcià KKOPprzyj mo wa ne sà u prze wod ni czà ce go za rzà du (blok 101,po kój 52) oraz u in nych cz∏on ków za rzà du KKOP nr 1.

(fragment sprawozdania) p∏k dr in˝. Ta de usz Kó ska

19

BIULETYN AON nr 1(19)/2004

[email protected]

Z ˝ycia uczelniZ ˝ycia uczelni

Przewodniczàca Stowarzyszenia Rodzina Wojskowa – NinaDziedzic na zdj´ciu z cz∏onkiniami oraz zaproszonymi goÊçmi

Mi ko ∏aj ki

W stycz niu br. w Klu bie AON od by ∏a si´ im pre zami ko ∏aj ko wa dla dzie ci ka dry i pra cow ni ków cy wil nych.Spo tka nie uÊwiet ni∏ wy st´p ar ty sty cyr ko we go oraz ze -spo ∏u „Kacz ki z No wej Pacz ki”, a tak ̋ e licz ne kon kur -sy. Ma li uczest ni cy kon kur sów wy gra li s∏o dy cze, ksià˝ -ki i za baw ki. Na za koƒ cze nie wy Êwie tlo no filmani mo wa ny: Aste rix kon tra Ce zar.

Red.

Wiel ka Or kie straÂwià tecz nej Po mo cy

W dniu 11 stycznia 2004 r. w Klu bie AON od by ∏asi´ im pre za mu zycz na w ra mach Wiel kiej Or kie stryÂwià tecz nej Po mo cy. Dla miesz kaƒ ców Rem ber to waza gra∏ ze spó∏ „No Na mes”. W trak cie kon cer tu prze -pro wa dzo na zo sta ∏a li cy ta cja prac ar ty stów, któ rzy pre -zen to wa li swo je pra ce w klu bo wej ga le rii.Na ten szczyt ny cel swo je pra ce po da ro -wa li: Na dzie ja Pe∏ ka, Ma ry la Sta chul ska,Te re sa Wil man-Var ga, Adam Gro cho wal -ski, Mar cin Ca bak. Pie nià dze uzy ska nez li cy ta cji zo sta ∏y prze ka za ne na fun duszWOÂP. Przez ca ∏e po po ∏u dnie na te re nieKlu bu kwe sto wa li ucznio wie z rem ber -tow skie go LO i ka˝ dy bio rà cy udzia∏w kwe Êcie tra dy cyj nie otrzy ma∏ czer wo neser dusz ko. Po kon cer cie dzie ci wraz z ro -dzi ca mi obej rze li film na du ̋ ym ekra niept. „Har ry Pot ter i kom na ta ta jem nic”.

Ka ta rzy na Trem bec ka

Spo tka nie cz∏on kiƒ Sto wa rzy sze nia Ro dzi na Woj sko wa

12 stycznia 2004 r. w ka wiar ni Klu bu AON od by ∏osi´ spo tka nie or ga ni za cji Sto wa rzy sze nia Ro dzi na Woj -sko wa. Jak co ro ku spo tka nie to prze bie ga ∏o w pod nio -s∏ej, Êwià tecz nej at mos fe rze. Cz∏on ki nie sto wa rzy sze -nia na t´ oka zj´ tra dy cyj nie przy go to wa ∏y su toza sta wio ne sto ∏y, a ich prze wod ni czà ca pa ni Ni naDzie dzic lamp kà szam pa na wznio s∏a to ast, ˝y czàcwszyst kim obec nym szcz´ Êcia i po myÊl no Êci w No wymRo ku. Na spo tka niu po ja wi li si´ licz ni go Êcie. Ko men -d´ re pre zen to wa∏ szef Lo gi sty ki p∏k Jan Szym czyk.Dzielnic´ Rembertów re pre zen to wa li: prze wod ni czà cyra dy dzielnicy p. Ste fan Bo biƒ ski, wi ce bur mi strzo wie:Ewa Ro goƒ i Mie czy s∏aw Go lón ka, ra d´ War sza wy p.Cze s∏aw Ochen dusz ko. Po nad to Zwià zek By ∏ych ˚o∏ -nie rzy Za wo do wych re pre zen to wa∏ pre zes Ko ∏a nr 55pp∏k Ja nusz Wi Êniew ski. Mi ∏ym ak cen tem te go spo tka -nia by∏ kon cert ko l´d w wy ko na niu so li stów Re pre zen -ta cyj ne go Ze spo ∏u Ar ty stycz ne go Woj ska Pol skie go.

Ka ta rzy na Trem bec ka

W Klu bie AON

Fo to. Klub AON

W Sej mie i Se na cie RP...

W dniach 15 stycznia i 10 lutego 2004 r. s∏u cha czeAON zwie dza li sejm i se nat. Pod czas opro wa dza niaprze wod nik na kre Êli∏ hi sto ri´ par la men tu, a tak ̋ e wspo -mnia∏, na czym po le ga pra ca tych, któ rzy de cy du jà o lo -sach na sze go paƒ stwa. S∏u cha cze z uwa gà i z za in te re so -wa niem s∏u cha li prze wod ni ka, a tak ̋ e za da wa li mulicz ne py ta nia. Dzi´ ki te mu ˝e zwie dza nie od by wa ∏o si´w go dzi nach po po ∏u dnio wych, s∏u cha cze mie li mo˝ li -

woÊç sfo to gra fo wa nia si´ w miej scach zna nych z prze ka -zów te le wi zyj nych. Do dat ko wà atrak cjà by ∏a mo zli -woÊç spo tka nia zna nych po li ty ków prze my ka jà cychko ry ta rza mi sej mo wy mi lub udzie la jà cych wy wia -dów. Ka˝ dy z uczest ni ków wy ciecz ki otrzy ma∏ ko lo -ro we fol de ry za wie ra jà ce pod sta wo we in for ma cjena te mat funk cjo no wa nia pol skie go par la men ta ry -zmu.

Ka ta rzy na Trem bec ka

Zi ma w mie Êcie

W ra mach ak cji „Zi ma w mie Êcie” Klub AONw dniach 9–13 lutego 2004 r. przy go to wa∏ blok im -prez dla dzie ci, któ re sp´ dza ∏y fe rie zi mo wew miej scu za miesz ka nia. Z atrak cji, ja kie zo sta ∏ydla nich przy go to wa ne w Klu bie „Bu so la”, sko rzy -sta ∏o ∏àcz nie oko ∏o osiem dzie si´cioro dzie ci.Obok tra dy cyj nie od by wa jà cych si´ ju˝ od kil ku latroz gry wek w mi nibi lard i gier kom pu te ro wychdzie ci mia ∏y oka zj´ za pre zen to waç swo je zdol no -Êci pla stycz ne. Naj lep si zo sta li na gro dze ni i otrzy ma liupo min ki oraz s∏o dy cze. Zor ga ni zo wa no tak ̋ e warsz ta -ty ta necz ne pro wa dzo ne przez in struk to ra taƒ ca. W za -

j´ ciach tych udzia∏ wzi´ ∏a for ma cja ta necz na dzia ∏a jà caprzy Klu bie AON. By ∏a to zna ko mi ta oka zja do za pre -zen to wa nia swo ich ta necz nych umie j´t no Êci. Mi ∏ym ak -cen tem, na roz po cz´ cie i za koƒ cze nie fe rii, by ∏a pro jek -cja fil mów ani mo wa nych na du ̋ ym ekra nie.

Ka ta rzy na Trem bec ka

8 mar ca – Mi´ dzy na ro do wymDniem Ko biet

Z oka zji Mi´ dzy na ro do we go Dnia Ko biet 8 mar ca2004 r. w Klu bie AON od by∏ si´ kon cert Ja nu sza La -skow skie go pt: „Âwiat nie wie rzy ∏zom”. Nie gdy siej szyidol przy po mnia∏ swo je naj wi´k sze prze bo je, m.in. „Ko -lo ro we jar mar ki”, „Âwiat nie wie rzy ∏zom” oraz hi ty lat60.: „Be ata”, „Och jak bar dzo ci´ ko cham”. Te prze bo jepu blicz noÊç na gra dza ∏a naj wi´k szy mi bra wa mi, cho cia˝nie za bra k∏o tak ̋ e no wych utwo rów. Pod czas te go wy -st´ pu „doj rzal sza m∏o dzie˝” mia ∏a oka zj´ od byç po dró˝sen ty men tal nà i przy wo ∏aç daw ne wspo mnie nia. Mi moup∏y wu lat cz´Êç wi dow ni do sko na le pa mi´ ta ∏a tek stytych szla gie rów. Przy akom pa nia men cie gi ta ry, ra zemz ar ty stà, wszy scy wspól nie mie li mo˝ li woÊç je so bie od -Êwie ̋ yç.

Ka ta rzy na Trem bec ka

20

BIULETYN AON nr 1(19)/2004

[email protected]

Z ˝ycia uczelniZ ˝ycia uczelni

Janusz Laskowski wystàpi∏ goÊcinnie w Klubie AON

Fo to. Klub AON

Fo to. Klub AON

Fotografia...

W bie ̋ à cym ro ku w Klu bie AON ar ty Êciza pre zen to wa li nie zwy k∏e pra ce.

KKrryy ssttyy nnaa GGaa ∏∏ààzz kkaa--WWoo ddeecc kkaa jest fo to gra fem, pra -cuje w Mu zeum Et no -gra ficz nym w War sza wie,fo to gra fu jàc sztu k´ u˝y -tkowà. Tak si´ szcz´ Êli -wie sk∏a da, ˝e za wódprzez nià wy ko ny wa nyjest tak ̋ e jej ˝y cio wà pa -sjà. Fo to gra fu je wszyst koco jest war te za trzy ma niai uchwy ce nia na kli szy fo -to gra ficz nej, aby póê niejmóc si´ za chwy caç i czer -paç si ∏´ do zma gaƒ z ˝y -ciem co dzien nym. Ope ru -je cy kla mi te ma tycz ny mi,a ich ró˝ no rod noÊç Êwiad -czy o po ten cja le twór czymau tor ki. Jej zdj´ cia sà za -pi sem wy bra nych miejsc i sta nów przy ro dy, uchwy co nychpod czas licz nych w´ dró wek. Prze bie ga tak ̋ e przez po rydnia i ro ku, re je stru jàc ich urok. Fo to gra fia nie jest je dy -nà pa sjà Pa ni Kry sty ny, z rów nym za mi ∏o wa niem two rzyz ma sy sol nej ko lek cje anio ∏ów i wy ro bów ob rz´ do wych.W 1995 ro ku zdo by ∏a na gro d´ na Kon kur sie Bo ̋ o na ro -dze nio wym. Od tej po ry anio ∏y to wa rzy szà jej wsz´ dzie,swo im apa ra tem fo to gra ficz nym po szu ku je tak ̋ e ich nanie bie.

Uro dzi ∏am si´ la tem, kie dy s∏oƒ ce jest w ze ni ciei ono naj bar dziej mnie fa scy nu je. Let nie dni za wszedzia ∏a jà na mnie po bu dza jà co. Mam ro man tycz nà du -sz´. Lu bi´ sp´ dzaç urlop nad wo dà i oglà daç wscho dyi za cho dy s∏oƒ ca. UsiàÊç i de lek to waç si´ po wie trzem,ob ser wo waç cu dow nà ko lo ry sty k´ i gr´ Êwia t∏a. Ka˝ dypej za˝ jest in ny i in ne przy no si wra ̋ e nia. Chcàc za trzy -maç do zna nia, nie po wta rzal ne ob ra zy, utrwa lam je nazdj´ ciu. W pew nym trud nym eta pie swo je go ˝y cia co razcz´ Êciej za cz´ ∏am pa trzeç na nie bo. Nie tyl ko pod czasurlo pów. Mo ̋ e dzi´ ki te mu uda ∏o mi si´ prze trwaç,a przy oka zji do strzec szcze gó ∏y, któ rych nie do strze gasi´ w co dzien nej po go ni.

Kry sty na Ga ∏àz ka - Wo dec ka

...i malarstwo

MMaa rreekk KKrraauuss jest fo to gra fem od 25 lat za wo do wozwià za nym z woj skiem. Obok fo to gra fii zaj mu je si´ ry -sunkiem i ma lar stwem. Tak wi´c jest twór cà wszech -stron nym. Je go przy go da z ma lar stwem trwa od wie lulat, pod czas któ rychkon se kwent nie do -sko na li swój warsz -tat, nie stro niàc odeks pe ry men tów. Pol -ski kraj obraz i mar -twa na tu ra to wio -dà ce te ma ty w je godo rob ku. War toÊçje go ma lar stwa po -le ga g∏ów nie napro sto cie, dzi´ ki te -mu uda je mu si´ osià gnàç in tym ny na strój. Te pra ceema nu jà spo ko jem, po wo du jàc, ˝e od bior ca wy ci sza si´i pra gnie pod daç si´ re flek sji. Ob ra zy je go au tor stwaznaj du jà si´ w zbio rach przy ja ció∏ w kra ju i za gra ni cà,a tak ̋ e w in sty tu cjach cen tral nych MON.

Za pra sza jàc Paƒ stwa do „w´ drów ki” po ma low ni -czych za kàt kach na sze go kra ju, dzi´ ku j´ tym wszyst kim,któ rzy przy czy ni li si´ do re ali za cji tej wy sta wy.

Ma rek Kraus

„Przy jaêƒ – to wy ró˝ nia jà ca, do okre Êlo nej oso bylub okre Êlo nych osób skie ro wa na, ˝ycz li woÊç czyn nai wier na”.

Ta de usz Ko tar biƒ ski

KKrryy ssttyy nnaa GGaa ∏∏ààzz kkaa--WWoo ddeecc kkaa ii MMaa rreekk KKrraauuss sà ab -sol wen ta mi Tech ni kum Fo to che micz ne go. Obo je pra cu -jà w za wo dzie. Jed nak nie tyl ko to ich ∏à czy, przedewszyst kim sà wie lo let ni mi ser decz ny mi przy ja ció∏ mio po krew nych du szach. Wi daç to zresz tà w ich pra cach,obo je dzia ∏a jà na sie bie in spi ru jà co i wza jem nie si´wspie ra jà w twór czych zma ga niach. Owo cem ich pa sjijest pierw sza wspól na wy sta wa. Jak kol wiek au to rzy pre -zen tu jà na niej ró˝ ne for my ar ty stycz ne, to wi daç wy raê -nie, ˝e te pra ce wza jem nie si´ prze ni ka jà i uzu pe∏ nia jà.Âwiad czyç to mo ̋ e o tym, ˝e obo je po dob nie po strze ga -jà ota cza jà cy nas Êwiat i je go nie skoƒ czo nà do sko na ∏oÊç,a ich wra˝ li woÊç i ro man tycz ne uspo so bie nia znaj du jàod bi cie w ob ra zach i fo to gra fiach, któ re te raz mo ̋ e mypo dzi wiaç w klu bo wej ga le rii.

21

BIULETYN AON nr 1(19)/2004

[email protected]

Z ˝ycia uczelniZ ˝ycia uczelni

KKrryy ssttyy nnaa BBaa cchhaa nneekk jest ab sol went kà Stu dium Pla -stycz ne go i In sty tu tu Kszta∏ ce nia Na uczy cie li w War sza -wie (dy plo my u prof. Ti bo ra Csor by i Ma rii UÊpieƒ -skiej).

Wspó∏ or ga ni za tor kawarsz ta tów na uczy ciel skich,in struk tor i kie row nik Ga le -rii Sztu ki Dziec ka fun du jà -cej sty pen dia ar ty stycz ne.Za ∏o ̋ y ciel ka dwóch gruptwór czych „P -90” i „Kon tra -sty”. Gru pie „Kon tra sty”au tor ka prze wo dzi do dniadzi siej sze go. Po nad to pro -wa dzi pry wat nà pra cow ni´ma lar skà, or ga ni zu je ple ne -ry, wy sta wy, pi sze po ezj´.Ma lu je od 40 lat.

Ostat nià in dy wi du al nà pre zen ta cjà by ∏a wystawa„Ma don ny i kwia ty” w Ga le rii No wo li pie. Obec na„Pi´k na Na sza Pol ska Ca ∏a” jest 27 in dy wi du al nà wy sta -wà pa ni Kry sty ny Ba cha nek. Au tor ka uczest ni czy ∏a tak -˝e w VI Ogól no pol skim Bien na le Twór czo Êci Pla stycz -nej w Lu bli nie w 2002 r. Bra ∏a udzia∏ w po nad 160wy sta wach zbio ro wych. Na le ̋ y do Sto wa rzy sze nia Ma -ry ni stów Pol skich i Ma zo wiec kie go To wa rzy stwa Kul tu -ry, w któ rych pe∏ ni funk cj´ cz∏on ka za rzà du g∏ów ne go.

Od 12 mar ca mo gli Êmy oglà daç w Klu bieAON wy sta w´ pt. „5 lat Pol ski w NA TO”.Fot. AON.

Ko szy ków kaZgod nie z Ka len da rzem Im prez i Za wo dów Spor -

to wych w ro ku aka de mic kim 2003/2004 ZWFi SzOzor ga ni zo wa∏ i prze pro wa dzi∏ tur niej pi∏ ki ko szy ko wejstu den tów AON. W tur nie ju wzi´ ∏o udzia∏ 12 dru ̋ ynre pre zen tu jà cych wszyst kie gru py szko le nio we.

Tur niej za koƒ czy∏ si´ 10 mar ca br. Kla sy fi ka cjakoƒ co wa przed sta wia si´ na st´ pu jà co:

I miej sce – gr. 9 sem. II WWLII miej sce – gr. l sem. III WWLIII miej sce – gr. 8 sem. II WWLIV miej sce – gr. 3 sem. II WWL

P∏y wa nie11 mar ca br. od by ∏y si´ za wo dy stu den tów AON

w p∏y wa niu. W im pre zie wzi´ ∏o udzia∏ oko ∏o 65 za -wod ni ków. Je den za wod nik móg∏ star to waç w dwóchkon ku ren cjach. Pro gra m obejmowa∏:

• 50 m sty lem do wol nym,• 50 m sty lem kla sycz nym,• szta fe t´ 4 x 50 m sty lem do wol nym.

WWYY NNII KKII ZZAA WWOO DDÓÓWW

KKllaa ssyy ffii kkaa ccjjaa 5500 mm ssttyy lleemm ddoo wwooll nnyymm::1. ppor. Ja ro s∏aw Bor tli czek – WWL, sem. II,

gr. 1 – 29,1 sek. 2. ppor. Grze gorz Skal ski – WWL, sem. II,

gr. 6 – 30,2 sek. 3. por. Mie czy s∏aw Bie niek – WWL, sem. III,

gr. l – 30,8 sek. 4. kpt. Ma ciej Au gu sty no wicz – WSO (Bezp. Na -

rod.), sem. III – 32,2 sek. 5. Grze gorz Hof f man – WSO (Eko no mia), sem.

II, gr. 2 – 32,4 sek. 6. ppor. Prze my s∏aw Gra czyk – WWL, sem. II, gr.

2 – 34,0 sek.

KKllaa ssyy ffii kkaa ccjjaa 5500 mm ssttyy lleemm kkllaa ssyycczz nnyymm::1. ppor. Pa we∏ Gaw ry luk – WWL, sem. II, gr. 5 –

37,4 sek. 2. kpt. Pa we∏ Sku za – WS-O (Bezp. Na rod.), sem.

III – 41,3 sek. 3. por. An drzej Pà gow ski – WWL, sem. III,

gr. 1 – 41,6 sek. 4. kpt. Grze gorz Ma te juk – WLiOP, sem. III,

gr. 2 – 42,2 sek.

22

BIULETYN AON nr 1(19)/2004

[email protected]

Z ˝ycia uczelniZ ˝ycia uczelni

Sport i re kre acja

Fo to. Klub AON

23

BIULETYN AON nr 1(19)/2004

[email protected]

Wyk∏ady otwarteWyk∏ady otwarte

5. ppor. S∏a wo mir Je zier ski – WWL, sem. III, gr. 1 – 42,3 sek.

6. ppor. Ro bert Szku daj – WWL, sem. II, gr. 4 –42,5 sek.

KKllaa ssyy ffii kkaa ccjjaa sszzttaa ffee ttyy 44 xx 5500 mm ssttyy lleemm ddoo wwooll nnyymm::1. WWL, sem. II, gr. 5 – 2: 14,2 min. 2. WWL, sem II, gr. 1 – 2: 14,5 min. 3. WWL, sem. III, gr. 1 – 2: 15,4 min. 4. WSO (Eko no mia), sem. II, gr. 2 – 2: 16,7 min. 5. WWL, sem. II, gr. 6 – 2: 21, 7 min.

Pi∏ ka no˝ naW dniach 10–12.02.2004 ro ku Za k∏ad Wy cho wa -

nia Fi zycz ne go i Szko le nia Ognio we go zor ga ni zo wa∏i prze pro wa dzi∏ Mi´ dzy wy dzia ∏o wy Ha lo wy Tur niejPi∏ ki No˝ nej dla stu den tów Aka de mii Obro ny Na ro -do wej.

W za wo dach wzi´ ∏o udzia∏ 8 dru ̋ yn re pre zen tu -jà cych wszyst kie wy dzia ∏y AON. W wy ni ku ry wa li za cjipo szcze gól ne ze spo ∏y za j´ ∏y na st´ pu jà ce miej sca:

• I miej sce – dru ̋ y na Wy dzia ∏u Wojsk Là do wych,se mestr I (WWL I To ruƒ) i zo sta ∏a na gro dzo na pu -cha rem spor to wym;

• II miej sce – dru ̋ y na Wy dzia ∏u Wojsk Là do -wych, se mestr III (WWL III) i zo sta ∏a na gro dzo napu cha rem spor to wym;

• III miej sce – dru ̋ y na Wy dzia ∏u Stra te gicz no -O -bron ne go, se mestr I – stu dia cy wil ne (WS-O Eko no -mia) i zo sta ∏a na gro dzo na pu cha rem spor to wym.

Siat ków kaW dniach 01–05.03.2004 r. w Bia ∏o brze gach od -

by ∏y si´ Mi strzo stwa Woj ska Pol skie go ka dry za wo do -wej w pi∏ ce siat ko wej. Na 15 dru ̋ yn bio rà cych udzia∏w mi strzo stwach re pre zan ta cja AON za j´ ∏a 9 miej sce.

Re pre zen ta cja AON wy stà pi ∏a w sk∏a dzie: l. mjr Ma rek So ∏o du cha2. mjr Da riusz Kryszk3. kpt. Ro bert Ka niew ski4. kpt. Adam Ma ty ja5. ppor. Ma ciej Nie zgo da6. ppor. To masz Ro dak7. ppor. Kry stian Gro szew ski8. ppor. S∏a wo mir B∏asz czyk9. st. chor. Ro bert Hop petre ner – kpt. Adam Ma ty jakie row nik – Sta ni s∏aw Do bra now ski

8 stycz nia 2004 r. od by∏si´ wy k∏ad otwar ty nt.:„Glo ba li za cja sys te mówin for ma cyj nych”.

W ró˝ no rod nych roz wa ̋ a -niach na te mat glo ba li za cji,a po ja wi ∏o si´ ich w ostat nichla tach bez li ku, doÊç cz´ sto po -mi ja si´ – z trud nych do zro zu -mie nia po wo dów – wp∏yw roz -

wo ju tech no lo gii in for ma cyj nych. A prze cie˝ przy niós∏on w∏a Ênie glo ba li za cj´ sys te mów in for ma cyj nych, cze gowy ra zem jest „eks plo zja” In ter ne tu na po czàt ku lat 90.Choç S. Lem uwa ̋ a, ˝e In ter net jest od po wie dzià na py -ta nie, któ re jesz cze nie zo sta ∏o po sta wio ne, to trud nonie po dzie laç in ne go sà du, a mia no wi cie, ˝e jest to wy -da rze nie w roz wo ju cy wi li za cji, któ re mo˝ na po rów naçz wy na laz kiem Gu ten ber ga. Glo ba li za cja sys te mów in -for ma cyj nych spo wo do wa ∏a „kom pre sj´ cza su”, a jest toprze cie˝ jed na z cech glo ba li za cji go spo dar czej (fi nan so -wej, ale tak ̋ e po li tycz nej i kul tu ro wej).

Je ̋ e li przyj mie my, ˝e po wsta nie i roz wój In ter ne tu(po nad 100 mln u˝yt kow ni ków ka˝ de go dnia!) jestuwieƒ cze niem wie lo let nie go pro ce su glo ba li za cji sys te -mów in for ma cyj nych (i po czàt kiem no we go pro ce su –„ery in for ma cji”), to war to wspo mnieç cho cia˝ o nie któ -rych wy da rze niach z bli˝ szej i dal szej (lecz nie zbyt od le -g∏ej) prze sz∏o Êci.

Wy da rze nia te na le ̋ y ∏à czyç z ta ki mi na zwi ska mi,jak: S. Mor se (te le graf), A. Bell (te le fon), G. Mar co ni(ra dio), P. Farn sworth (te le wi zja), K. Zu se, J. von Na -umann (kom pu ter), T. Ber ner s -Lee (WWW). Nie mo˝ -na za po mnieç o in nych wy da rze niach, a mia no wi cie:pierw szy ko mer cyj ny sa te li ta te le ko mu ni ka cyj ny Tel star(1962), trans mi sja te le wi zyj na z là do wa nia na Ksi´ ̋ y cu(1969), pierw sza sieç kom pu te ro wa AR PA net (1969),pierw szy kom pu ter prze zna czo ny do po wszech ne gou˝yt ku Ap ple (1976), po wsta nie In ter ne tu (1990), a tak -˝e po wsta nie i roz wój te le fo nii ko mór ko wej. War to rów -nie˝ wspo mnieç o tych, któ rych an ty cy pa cje – dzi´ ki roz -wo jowi tech no lo gii in for ma cyj nych – zi Êci ∏y si´:o N. Wie ne rze – twór cy cy ber ne ty ki, zna ko mi tych pi sa -rzach i po pu la ry za to rach na uki – A. Clar ke’u i S. Le mieoraz M. McLu ha nie – „pro ro ku ery elek tro nicz nej”wiesz czà cym na dej Êcie „glo bal nej wio ski” na d∏u goprzed In ter ne tem.

Glo ba li za cji sys te mów in for ma cyj nych sprzy ja∏ po -st´p tech no lo gicz ny, któ ry mo˝ na scha rak te ry zo waç na -st´ pu jà co:

Piotr Sienkiewicz

24

BIULETYN AON nr 1(19)/2004

[email protected]

Wyk∏ady otwarteWyk∏ady otwarte

– od ENIA CA do In ter ne tu, – od prze sy ∏a nia g∏o su do sie ci wie lo us∏u go wych

(g∏os+tekst+ob raz), – od trans mi sji wà sko pa smo wej do sze ro ko pa smo wej,– od trans mi sji prze wo do wej do bez prze wo do wej, – od sie ci ko mu to wa nych do sie ci in te li gent nych itp. Glo ba li za cji, czy li ob j´ ciu za si´ giem ca ∏e go glo bu

ziem skie go, to wa rzy szy in te gra cja sys te mów in for ma -tycz nych, sys te mów te le ko mu ni ka cyj nych i sys te mówma so we go ko mu ni ko wa nia. Ry nek us∏ug in for ma cyj -nych na le ̋ y do naj szyb ciej roz wi ja jà cych si´ (np. do2007 r. w Chi nach przy b´ dzie pó∏ mi liar da abo nen tówte le fo nii ko mór ko wej). War to wspo mnieç, ˝e w okre siekry zy su 1973 r. ja ko jed nà ze stra te gii przy j´ to ko mer -cja li za cj´ te le ko mu ni ka cji.

So cjo log C.W. Mills (au tor „Eli ty w∏a dzy”) stwier -dzi∏: „Âwia do moÊç lu dzi nie kszta∏ tu je ich by tu i byt ma -te rial ny nie de ter mi nu je bez po Êred nio Êwia do mo Êci.Mi´ dzy Êwia do mo Êcià a by tem po Êred ni czy in for ma cja,któ ra wp∏y wa na uÊwia do mie nie lu dziom ich w∏a sne goby tu”. W spo ∏e czeƒ stwie glo bal nej in for ma cji sys te myin for ma cyj ne b´ dà tak ̋ e de ter mi no wa ∏y ludz kie my Êle -nie i dzia ∏a nia. Na do bre i na z∏e. Eu ro pa po Gu ten ber -gu by ∏a in nà Eu ro pà, USA po upo wszech nie niu te le wi -zji in nà Ame ry kà, Êwiat po upo wszech nie niu In ter ne tub´ dzie in nych Êwia tem.

6 lu te go 2004 r. od by∏ si´ wy k∏ad otwar tynt.: „Teo ria, ana li za i in ̋ y nie ria sys te -mów”.

Sys te mo we kon cep cje po ja wi ∏y si´ w na uce wów -czas, gdy stwier dzo no, ˝e re duk cjo nizm (poj mo wa nyzgod nie z re gu ∏a mi po da ny mi przez Kar te zju szaw „Roz pra wie o me to dzie”) po wi nien zo staç za stà pio ny(lub uzu pe∏ nio ny) przez no wy pa ra dyg mat. Oka za ∏o si´bo wiem, ˝e ana li tycz no - re duk cjo ni stycz ne po dej Êcie,choç przy nio s∏o wspa nia ∏e re zul ta ty (np. me cha ni kaNew to na), jest nie wy star cza jà ce w przy pad ku z∏o ̋ o nychobiek tów, któ re choç struk tu ral nie zró˝ ni co wa ne, tojed nak sta no wià ca ∏oÊç. Po szu ki wa nie no we go pa ra dyg -ma tu przy no si ∏o pro jek ty „ho li zmu” (J. Smuts), „ho lo -nu” (A. Ko estler), „or ga ni cy zmu” (L. von Ber ta lanf fy),czy wresz cie „sys te mu”, o któ rym to mo˝ na po wie dzieç– od wo ∏u jàc si´ do Ary sto te le sa, ˝e jest ca ∏o Êcià, a ca ∏oÊçwszak to wi´ cej ni˝ su ma cz´ Êci. Po wsta wa niu ró˝ nychkon cep cji ho li stycz no - sys te mo wych sprzy ja∏ po st´pw wie lu dzie dzi nach wie dzy – fi zy ce i bio lo gii, ma te ma -ty ce i tech ni ce, któ re go swo ista syn te za mo g∏a si´ do ko -naç na grun cie wspól nych za ∏o ̋ eƒ fi lo zo ficz nych (on to -lo gicz nych i me to do lo gicz nych). Na nim zaÊ za cz´ ∏y

wy ra staç, ni czym przy s∏o wio we „grzy by po desz czu”,ró˝ ne teo rie sys te mów. Z ko lei teo rie sys te mów przy no -si ∏y mo de le sys te mów, te zaÊ sta no wi ∏y swo iste „na rz´ -dzie” sto so wa ne w roz wià zy wa niu prak tycz nych sy tu acjipro ble mo wych w ob sza rze ba daƒ tech nicz nych i spo -∏ecz nych. G∏ów nym zaÊ przed mio tem tych ba daƒ by ∏ysy tu acje (pro ble my) de cy zyj ne. W ten spo sób wy ∏o ni ∏ysi´ dwie roz le g∏e dzie dzi ny: in ̋ y nie ria sys te mów i ana li -za sys te mo wa. In ̋ y nie ria sys te mów po s∏u gi wa ∏a si´ mo -de la mi sys te mów w pro jek to wa niu sys te mów tech nicz -nych przede wszyst kim, lecz obec nie bez tru du do strzecmo˝ na np. in ̋ y nie ri´ sys te mów za rzà dza nia i in ̋ y nie ri´Êro do wi ska (czy li eko sys te mów), in ̋ y nie ri´ sys te mówin for ma cyj nych (in for ma tycz nych, te le in for ma tycz -nych), in ̋ y nie ri´ wie dzy itp. Ana li za sys te mo wa, po -wsta ∏a w RAND na grun cie do Êwiad czeƒ z ba daƒ ope ra -cyj nych, zmie rza ∏a do wspie ra nia de cy zji roz wo jo wychpo dej mo wa nych w wa run kach nie pew no Êci i ry zy ka.Wy ro s∏a na grun cie ba daƒ ope ra cyj nych, aby wspie raçde cy zje po li tycz no - woj sko we zwià za ne z bez pie czeƒ -stwem na ro do wym w wa run kach „zim nej woj ny”. Tow tym nur cie zna leêç mo˝ na me to d´ del fic kà i tech ni k´sce na riu szy, „bu rz´ mó zgów” i sy mu la cj´ kom pu te ro wà,ale tak ̋ e PPBS, DRM, PAT TERN.

Po noç ko rzy sta nie z do rob ku ba daƒ sys te mo wychutrud nia nad miar de fi ni cji sys te mu (sic!), ale sà dziç na -le ̋ y, ˝e trud noÊç jest in na. Wy ra zi∏ jà G. We in berw pi´k nej ksià˝ ce pt.: „My Êle nie sys te mo we”: „Sys temto punkt wi dze nia zro zu mia ∏y dla po ety, na to miast prze -ra ̋ a jà cy dla pra cow ni ków na uki!”.

Nie mal wszyst ko, o czym si´ po wie dzia ∏o pod czaste go wy k∏a du, mo˝ na zna leêç w ksià˝ kach: „In ̋ y nie riasys te mów”, „In ̋ y nie ria sys te mów kie ro wa nia”, „Pod sta -wy ogól nej teo rii sys te mów”, „Ana li za sys te mo wa”, któ -re po wsta ∏y na po czàt ku mo ich fa scy na cji sys te ma mi, tj.od I Szko ∏y Pod staw In ̋ y nie rii Sys te mów w Orzy szuw 1976 r. Jesz cze wi´ cej za pew ne znaj dzie si´ w przy go -to wa nej dla PWE mo no gra fii pt.: „Ba da nia sys te mo we”.

Dla „sys te mo wo Êci” w ba da niach nie wi dz´ na ra zieal ter na ty wy, choç w pe∏ ni po dzie lam sàd wy ra ̋ o ny nie -gdyÊ przez T. Ko tar biƒ skie go. Po wie dzia∏ on o re duk cjo -niê mie neo po zy ty wi stów: „tu ja sno, ale p∏yt ko”, zaÊo ho liê mie: „tu g∏´ bia, ale ciem no”.

4 mar ca 2004 r. od by∏ si´ wy k∏ad otwar tynt.: „Od cy ber ne ty ki do cy ber ne tycz nejprze strze ni”.

Przed la ty w skrom nej ksià ̋ ecz ce za ty tu ∏o wa nej„Po szu ki wa nie Go le ma” i za wie ra jà cej wszyst ko wy ja -Ênia jà cy pod ty tu∏ „czy li o cy ber ne ty ce i cy ber ne ty kach”

25

BIULETYN AON nr 1(19)/2004

[email protected]

Wyk∏ady otwarteWyk∏ady otwarte

na pi sa ∏am, ˝e gdy cy ber ne ty ki nie by ∏o, to by ∏a jak by t´ -sk no ta za nià, wy ra ̋ a jà ca dà ̋ e nie do te go, by stwo rzyçna uk´ wy ja Ênia jà cà i po zwa la jà cà na ra cjo na li za cj´ pro -ce sów ste ro wa nia i ko mu ni ko wa nia w ró˝ nych obiek -tach, nie za le˝ nie do ich na tu ry i two rzy wa. Wy da waç si´mo g∏o, ˝e ta kie dà ̋ e nia zi Êci ∏y si´ w 1948 ro ku, gdy wy -bit ny ma te ma tyk Nor bert Wie ner opu bli ko wa∏ dzie ∏opt. „Cy ber ne ty ka czy li ste ro wa nie i ko mu ni ko wa niew zwie rz´ ciu i ma szy nie”. N. Wie ne ro wi nie cho dzi ∏o by -naj mniej o kon kret ne zwie rz´ i kon kret nà ma szy n´, leczra czej o or ga ni zmy i ar te fak ty. Wa˝ niej sze na to miast by -∏y pro ce sy w nich za cho dzà ce, jed na kiej na tu ry, gdy˝ ste -ro wa nie to nic in ne go, jak od dzia ∏y wa nie jed ne go obiek -tu (pro ce su, sys te mu) na in ny obiekt (lub prze ciw dzia ∏a niazmia nom nie po ̋ à da nym), zaÊ ko mu ni ko wa nie wià ̋ e si´za wsze z prze sy ∏a niem in for ma cji (ró˝ nej na tu ry) mi´ dzyokre Êlo ny mi obiek ta mi (do wol nej na tu ry). In for mo wa niena to miast wià ̋ e si´ ze zmniej sze niem sta nu nie pew no Êci(en tro pii) od bior cy in for ma cji, któ ry w zwiàz ku z owympo in for mo wa niem mo ̋ e na tej pod sta wie pod jàç okre Êlo -ne dzia ∏a nia.

Do ba da nia pro ce sów ste ro wa nia i ko mu ni ko wa niacy ber ne ty ka ofe ro wa ∏a za awan so wa ne mo de le i me to dyma te ma tycz ne. Do paê dzier ni ka 1956 r. by ∏a w Pol scetrak to wa na ja ko „wy twór im pe ria li zmu” i „bur ̋ u azyj napseu do nau ka”, a to za spra wà ra dziec kie go „Krót kie gos∏ow ni ka fi lo zo ficz ne go” (1952). Po tem zaÊ na stà pi∏ „cy -ber ne tycz ny bo om” – cy ber ne ty ka sta ∏a si´ mod na, wy -wo ∏y wa ∏a spo ry i au ten tycz ne dys ku sje, stwo rzy ∏a ory gi -nal ne dzie ∏a: O. Lan ge go („Wst´p do cy ber ne ty kieko no micz nej”), H. Gre niew skie go („Cy ber ne tycz nateo ria uk∏a dów sa mo dziel nych”), a tak ̋ e M. Kem pi sty,S. Man czar skie go, J. Ko niecz ne go („Cy ber ne ty ka wal -ki”). Ostat ni z wy mie nio nych, wy cho waw ca wie lu woj -sko wych cy ber ne ty ków, uczest ni czy∏ wraz z S. Pasz kow -skim, S. Pia sec kim, M. Pa ster na kiem w two rze niupierw sze go w kra ju Wy dzia ∏u Cy ber ne ty ki w Woj sko wejAka de mii Tech nicz nej. Pod ko niec lat 60. cy ber ne ty kaobej mo wa ∏a: teo ri´ ste ro wa nia i au to ma ty k´, in for ma -ty k´ (wów czas „ma szy ny ma te ma tycz ne”), ba da nia ope -ra cyj ne i ró˝ ne „cy ber ne ty ki szcze gó ∏o we” (cy ber ne ty kaeko no micz na, spo ∏ecz na, psy cho lo gicz na, woj sko waitp.). Ale ju˝ w la tach 70. nie któ re z wy mie nio nych dzie -dzin ule g∏y po ku sie eman cy pa cji i roz po cz´ ∏y nie za le˝ nyod cy ber ne ty ki ˝y wot. Zresz tà, nie mo˝ na za po mi naç, ˝ew na uce pro ce sy in te gra cji i dez in te gra cji wy st´ pu jà na -der cz´ sto w ró˝ nych jej ob sza rach. Czyn ni kiem in te gru -jà cym by ∏o nie wàt pli wie Pol skie To wa rzy stwo Cy ber ne -tycz ne (po wsta ∏e w ma ju 1962 r.), któ re go pierw szym

pre ze sem by∏ O. Lan ge, ostat nim zaÊ au tor ni niej sze gowy k∏a du.

DziÊ cy ber ne ty ka nie bu dzi wi´k szych emo cji, wspo -mi na ne sà cza sy, gdy za w∏ad n´ ∏a nie mal bez resz ty wie -lo ma umy s∏a mi, a brak jej w ofi cjal nym wy ka zie kie run -ków stu diów nie wy wo ∏u je ˝ad nych za strze ̋ eƒ. Ale bezcy ber ne ty ki na uka XX wie ku by ∏a by za pew ne ubo˝ sza,a po za tym je Êli na wet cy ber ne ty ka nie od po wie dzia ∏ana wie le py taƒ, to wy ka za ∏a, ˝e wie le in nych po pro stunie na le ̋ a ∏o sta wiaç.

U schy∏ ku XX w. znów po ja wi ∏y si´ cy ber ne tycz nesko ja rze nia, lecz nie w sfe rze fi lo zo ficz nej i na uko wej.Sta ∏o si´ to za spra wà „cy ber ne tycz nej prze strze ni”. Po -j´ cie to wy wo dzi si´ z kul to wej po noç po wie Êci W. Gib -so na „Neu ro man cer”. A w cy ber ne tycz nej prze strze nizna la z∏o si´ miej sce nie tyl ko dla „cy ber pun ków” i „cy -ber sek su”, ale rów nie˝ „cy ber ter ro ry zmu” i wie lu jesz -cze in nych re al nych, i wir tu al nych zja wisk (?). Za temmo˝ na chy ba mó wiç o kla sycz nej cy ber ne ty ce wie ne row -skiej i obec nych post mo der ni stycz nych jej „od pry -skach”, two rzà cych no wy roz dzia∏ „ody sei cy ber ne tycz -nej”. Oczy wi Êcie w cy ber ne tycz nej prze strze ni. Je Êlipo trak tu je my to nie ja ko prze no Êni´, lecz re al nie, to ak -tu al ny sta nie si´ pro blem eg zy sten cji, tj. my Êle nia i dzia -∏a nia w bar dzo rze czy wi stej me ga sie ci in for ma cyj nejz nie obli czal ny mi za so ba mi in for ma cyj ny mi i set ka mimi lio nów u˝yt kow ni ków – in ter nau tów. Na po czàt kuXXI wie ku prze sta ∏o to byç ko lej nà cy ber ne tycz nà fan -ta zjà.

Go rà co za pra sza my pprraa ccooww nnii kkóóww oraz ssttuu ddeenn ttóówwAON do za miesz cza nia ar ty ku ∏ów na te mat wwyy ddaa rrzzeeƒƒzz ˝̋yy cciiaa uucczzeell nnii na ∏a mach na sze go pi sma. Ma te ria ∏yprzyj mu je my w pok. 140, bl. 25 (tel./fax 6/814-032) lubza po Êred nic twem pocz ty elek tro nicz nej:

biu le ty [email protected]

UUpprrzzeejj mmiiee pprroo ssii mmyy oo ddoo ssttaarr cczzaa nniiee:: • tek stów w for mie wy dru ku oraz w wer sji elek tro -

nicz nej (na dys kiet ce lub p∏y cie CD), • zdj´ç w for mie po zy ty wu lub w wer sji elek tro nicz -

nej (roz dziel czoÊç: 300 dpi).

TTeekksstt ppoo wwii nniieenn zzaa wwiiee rraaçç:: • da t´ wy da rze nia,• miej sce,• imien ny wy kaz or ga ni za to rów,• imien ny wy kaz go Êci,• skró to wy prze bieg wy da rze nia,• ce le,• wnio ski.DDzzii´́ kkuu jjee mmyy zzaa wwssppóó∏∏ pprraa cc´́

RReeddaakkccjjaa

26

BIULETYN AON nr 1(19)/2004

[email protected]

GlobalizacjaGlobalizacja

D˝i ha du ciàg dal szy?

WW zzaa mmaa cchhaacchh tteerr rroo rryy ssttyycczz nnyycchh 1111 mmaarr ccaa 22000044 rr..ww MMaa ddrryy cciiee zzggii nn´́ ∏∏yy 220022 oossoo bbyy,, nnaa ttoo mmiiaasstt ppoo nnaadd11550000 zzoo ssttaa ∏∏oo rraann nnyycchh.. PPoodd wwzzggll´́ ddeemm lliicczz bbyy ooffiiaarrMMaa ddrryytt zzrróóww nnaa∏∏ ssii´́ ttyymm ssaa mmyymm zz zzaa mmaa cchheemm tteerr --rroo rryy ssttyycczz nnyymm nnaa BBaa llii ww 22000022 rroo kkuu.. TTrraa ggee ddiieeww MMaa ddrryy cciiee ii nnaa BBaa llii ssàà nnaajj bbaarr ddzziieejj kkrrwwaa wwyy mmiiaattaa kkaa mmii tteerr rroo rryy ssttyycczz nnyy mmii oodd cczzaa ssuu wwyy ddaa rrzzeeƒƒ zz 1111wwrrzzee ÊÊnniiaa 22000011 rr.. CCzzyy˝̋ bbyy dd˝̋ii hhaadd mmiiaa∏∏ cciiààgg ddaall sszzyy??......

Oria na jest wÊcie k∏aBez po Êred nio po znisz cze niu World Tra de

Cen ter przez fun da men ta li stycz nych ter ro ry stówwie le au to ry te tów za bra ∏o g∏os w spra wie wro gie -go sto sun ku Êwia ta mu zu∏ maƒ skie go do mo car -stwo wej po li ty ki Sta nów Zjed no czo nych. Dla za -chod niej opi nii pu blicz nej sta ∏o si´ tym sa mymja sne, ˝e Êwiat za chod ni zo sta∏ skon fron to wa nyz pro ble mem skie ro wa nej prze ciw ko nie mu is -lam skiej kru cja ty – d˝i ha du.

Si lvio Ber lu sco ni oraz Oria na Fal la ci, s∏yn naw∏o ska dzien ni kar ka, do szu ki wa li si´ przy czynd˝i ha du w sa mych za sa dach is la mu1. Fal la ci w li -Êcie do w∏o skie go dzien ni ka „Cor rie re del la Se -ra” spek ta ku lar nie na wo ∏y wa ∏a do obro ny za -chod niej cy wi li za cji: „To jest woj na, obudê ciesi´! Czy nie wi dzi cie, ˝e ta cy lu dzie, jak Osa mabin La den chcà nas znisz czyç? ˚e czu jà si´upraw nie ni do te go, ˝e by za bi jaç was i wa szedzie ci, tyl ko dla te go ˝e pi je cie wi no lub pi wo,

cho dzi cie do te atru lub ki na (...)? Na wet to was nie ob cho -dzi, idio ci?”2. „Fal la ci zna la z∏a po s∏uch – bo gat szy o do -Êwiad cze nia z 11 wrze Ênia, a te raz i 11 mar ca, Za chód wi -dzi w Êwie cie is lam skim wro ga i za gro ̋ e nie.Fun da men ta li Êci dà ̋ à ku star ciu z in no wier ca mi, mu si mysi´ przy go to waç na naj gor sze...”.

Czym jed nak tak na pra w´ jest d˝i had? Czy przy pad -kiem nie nad u˝y wa si´ te go po j´ cia? A˝e by od po wie dzieçna to py ta nie, na le ̋ y naj pierw za zna czyç, ˝e na prze strze -ni wie ków zna cze nie d˝i ha du ewo lu owa ∏o. Ina czej by ∏opoj mo wa ne w okre sie kszta∏ to wa nia si´ is la mu czyw okre sie kla sycz nym i jesz cze ina czej obec nie – cza semja ko for ma obro ny war to Êci mu zu∏ maƒ skich, cza sem ja kofor ma ata ku na cy wi li za cje za chod nie. Ter min ten sta∏ si´mod ny zw∏asz cza po ata ku na Âwia to we Cen trum Han dlu;od te go cza su za cz´ to uto˝ sa miaç is lam z d˝i ha dem orazpo j´ ciem Êwi´ tej woj ny, któ re po ja wi ∏o si´ w Eu ro piew okre sie wy praw krzy ̋ o wych i ozna cza ∏o wal k´ chrze Êci -jan z nie wier ny mi, czy li mu zu∏ ma na mi. Przy j´ to wi´c, ˝ed˝i had to wal ka za wia r´.

Na Êcie˝ ce Bo gaNa po czàt ku VII w. n.e. na Pó∏ wy spie Arab skim za cz´ -

∏a si´ sze rzyç no wa re li gia, szyb ko uzur pu jàc so bie pra wodo by cia je dy nà i ob ja wio nà. By∏ to is lam, któ ry wniós∏ no -wà ka te go ri´ wal ki, okre Êlo nà mia nem d˝i ha du.

D˝i had by∏ wal kà „ucy wi li zo wa nà”, bo po cho dzà cà odBo ga, co pod kre Êla∏ Ko ran, Êwi´ ta ksi´ ga is la mu, sta le ∏à -czà cy d˝i had z fra zà „na Êcie˝ ce Bo ga”3, np. „Walcz cie naÊcie˝ ce Bo ga!”. W tym zna cze niu d˝i had ro zu mia no ja kowal k´ zbro jà z prze ciw ni ka mi is la mu. Ko ran wy mie nia

dwa ro dza je ta kiej wal ki:obro n´ przed nie przy ja -cie lem oraz zwal cza nieprze ciw ni ków.

Jed nak Ko ran pod -kre Êla rów nie˝ obron nycha rak ter d˝i ha du: „Zwal -czaj cie na dro dze Bo gatych, któ rzy was zwal cza jà,lecz nie bàdê cie na jeêdê -ca mi”4. D˝i had wià ̋ e si´tak ̋ e z po j´ ciem na gro dyw nie bie: „Je Êli zo sta nie cieza bi ci na dro dze Bo ga al -bo je Êli umrze cie... – toprze cie˝ prze ba cze nie odBo ga i mi ∏o sier dzie lep szejest od te go, co oni gro ma -dzà! Na pew no je Êli po -

Karina Paulina Marczuk

AAbb ssooll wweenntt kkaa CCeenn ttrruumm EEuu rroo ppeejj --sskkiiee ggoo UUnnii wweerr ssyy ttee ttuu WWaarr sszzaaww sskkiiee --ggoo,, ssttuu ddeenntt kkaa IInn ssttyy ttuu ttuu SSttoo ssuunn kkóówwMMii´́ ddzzyy nnaa rroo ddoo wwyycchh UUWW oorraazz AAOONN((WWyy ddzziiaa∏∏ SSttrraa ttee ggiicczz nnoo --OO bbrroonn nnyy)),,ss∏∏uu cchhaacczz kkaa SSttuu-- ddiiuumm BBeezz ppiiee cczzeeƒƒ --ssttwwaa NNaa rroo ddoo wwee ggoo pprrzzyy UUWW,, MMOONNii BBBBNN

Sk∏adanie zniczy pod ambasadàhiszpaƒskà przy ul. MyÊliwieckiej 4 w Warszawie

27

BIULETYN AON nr 1(19)/2004

[email protected]

GlobalizacjaGlobalizacja

mrze cie al bo je Êli zo sta nie cie za bi ci, to ku Bo gu zo sta nie -cie za bra ni!”5. W∏a Ênie dla te go mu zu∏ maƒ scy za ma chow -cy-sa mo bój cy nie wa ha jà si´ po Êwi´ ciç ˝y cia w imi´ Al la -cha.

DziÊ idea „Êwi´ tej woj ny” jest bar dzo po pu lar na wÊródmu zu∏ ma nów, jed nak cz´ sto jest na gi na na do kon cep cjiru chów o za bar wie niu fun da men ta li stycz nym. Âwiat za -chod ni po strze ga d˝i had ja ko agre sj´ skie ro wa nà prze ciw -ko nie mu, ale – na co zwra ca uwa g´ ara bi sta Ja nusz Da -nec ki6 – na le ̋ y go ro zu mieç jak zwy k∏à woj n´, po nie wa˝obej mu je wszyst kie zwià za nez woj nà kwe stie, ta kie jak roz po -cz´ cie kon flik tu, pro wa dze niewal ki, pro blem jeƒ ców wo jen nychetc. Spe cy ficz ne dla d˝i ha du jestto, ˝e za wie ra ele men ty re li gij ne –w is la mie po li ty ka jest nie ro ze -rwal nie sple cio na z re li già.

D˝i had to zja wi sko wie lo -znacz ne. Z jed nej stro ny mo ̋ eozna czaç wal k´ spo ∏e czeƒ stwa is -lam skie go z wro ga mi is la mu,a z dru giej – na kaz sa mo do sko na -le nia i wal ki ze z∏em. W tym dru gim zna cze niu ja ko celprzyj mu je si´ dà ̋ e nie do usta no wie nia paƒ stwa is lam skie -go opar te go na pra wie is lam skim i is lam skim po rzàd kuspo ∏ecz nym7. Wte dy mo ̋ e sta no wiç za gro ̋ e nie dla cy wi li -za cji za chod niej. Jed nak d˝i had jest od dziel nie roz pa try -wa ny w po szcze gól nych paƒ stwach mu zu∏ maƒ skich. Gdyjed no paƒ stwo og∏a sza d˝i had, nie mo ̋ e na rzu ciç go in -nym, choç sta ra no si´ to czy niç. Cie ka wost ka – nie któ repaƒ stwa mu zu∏ maƒ skie, np. Ara bia Sau dyj ska, wpro wa -dzi ∏y spe cjal ny po da tek na d˝i had.

Cz´ sto wy ko rzy stu je si´ po j´ cie d˝i ha du w ce lach pro -pa gan do wych – tak by ∏o pod czas woj ny iraƒ sko-irac kieji irac ko-ku wejc kiej. Naj cz´ Êciej jed nak do d˝i ha du od wo -∏u jà si´ ru chy fun da men ta li stycz ne. Uwa ̋ a jà, ˝e d˝i hadpo wi nien ob jàç wszyst kich mu zu∏ ma nów.

Fun da men ta li Êci wszyst kichkra jów, ∏àcz cie si´!

Ru chy fun da men ta li stycz ne w Êwie cie mu zu∏ maƒ skimna ro dzi ∏y si´, roz wi n´ ∏y i za cz´ ∏y chy liç ku upad ko wiw ostat niej çwier ci XX wie ku. By ∏o to zja wi sko spek ta ku -lar ne i nie ocze ki wa ne. A˝ do te go cza su przy wy kli Êmy my -Êleç, ˝e we wspó∏ cze snych cza sach re li gia jest sfe rà pry wat -nà ka˝ de go cz∏o wie ka. Stan ten zo sta∏ za chwia ny na g∏àeks pan sjà grup po li tycz nych od wo ∏u jà cych si´ do Ko ra nu;pra gnàc pro kla mo waç kró le stwo Bo ̋ e na Zie mi, na wo ∏y -wa ∏y one w imi´ Al la cha do d˝i ha du. Ru chy fun da men ta li -

stycz ne przy cià ga ∏y sfru stro wa nych przed sta wi cie li ró˝ nychgrup spo ∏ecz nych. Naj bar dziej wi do wi sko we prze ja wy dzia -∏al no Êci fun da men ta li stów mu zu∏ maƒ skich to re wo lu cjaw Ira nie, usu ni´ cie wojsk ZSRR z Afga ni sta nu i utwo rze -nie tam rzà dów ta li bów, za mor do wa nie pre zy den ta Egip tuSa da ta, woj na do mo wa w Al gie rii, Bo Êni, Su da nie, ak cjezbroj ne w Pa le sty nie, Li ba nie oraz in nych kra jach Bli skie goWscho du. Ruch fun da men ta li stycz ny, mi mo suk ce sów od -nie sio nych w la tach 70. i 80. XX wie ku, nie zdo ∏a∏ jed nakw pe∏ ni zdo byç w∏a dzy w Êwie cie is la mu. Prze ciw nie, na stà -

pi∏ stop nio wy spa dek za in te re so -wa nia wÊród spo ∏e czeƒstw mu -zu∏ maƒ skich. Aby te mu za po bieci zmo bi li zo waç no wych zwo len ni -ków, do ko na no za ma chu naWorld Tra de Cen ter w No wymJor ku.

Ta kà w∏a Ênie te z´ sta wiaw swej ksià˝ ce „Âwi´ ta Woj na”fran cu ski po li to log Gil les Ke pel– „po la tach roz kwi tu w koƒ cuXX wie ku mu zu∏ maƒ ski ruchfun da men ta li stycz ny zna laz∏ si´

w okre sie upad ku”8. Czy ma ra cj´? Czy 11 mar ca w Ma -dry cie to od wet za udzia∏ Hisz pa nii w woj nie w Ira ku, czyte˝ pró ba zjed no cze nia Êwia ta is lam skie go?

Fun da men ta li Êci od wo ∏u jà si´ do Ko ra nu. Jed nak je -go do s∏ow na in ter pre ta cja jest nie bez piecz na, bo pro wa -dzi do za ma chów ter ro ry stycz nych i sto so wa nia ak tówprze mo cy. Nie któ rzy przed sta wi cie le ra dy kal nych mu zu∏ -maƒ skich ugru po waƒ uwa ̋ a jà, ˝e d˝i had nie jest woj nàw obro nie kra jów mu zu∏ maƒ skich i mo ̋ e byç wy po wie -dzia ny rzà dom, któ re nie do pusz cza jà do g∏o sze nia za sadis la mu9.

G∏ów nym ru chem fun da men ta li stycz nym sà obec nieBra cia Mu zu∏ ma nie10. To od nich wy wo dzà si´ licz ne or -ga ni za cje, za wie ra jà ce w swo jej na zwie s∏o wo d˝i had. Ide -olo gi´ te go ugru po wa nia opra co wa∏ Ha san al-Ban na,a póê niej roz wi nà∏ Sa jid Kut ba, po zo sta jà cy pod sil nymwp∏y wem Pa le styƒ czy ka Abu al-Mau du die go. To w∏a Ênieten ostat ni opra co wa∏ teo ri´ ra dy kal ne go d˝i ha du w okre -sie walk mu zu∏ maƒ sko-hin du skich w In diach, a na st´p niew czasie kszta∏ to wa nia si´ paƒ stwo wo Êci Pa ki sta nu.

Ha san al-Ban na na pi sa∏ roz pra w´ na te mat wy k∏ad nipo j´ cia d˝i ha du w Ko ra nie. We d∏ug nie go ce lem po dej -mo wa nia d˝i ha du jest za pro wa dze nie rzà dów Al la cha nazie mi. Dla te go do zwo lo ne jest po Êwi´ ca nie ˝y cia dla wia -ry i prze wo dze nia lu dziom, po nie wa˝ tak po st´ po wa li to -wa rzy sze Pro ro ka. Nie jest jed nak do zwo lo na agre sja:„Nie bàdê cie na jeêdê ca mi. Za praw d´ Bóg nie lu bi na -

28

BIULETYN AON nr 1(19)/2004

[email protected]

GlobalizacjaGlobalizacja

jeêdê ców”11; do zwo lo ny jest d˝i had spra wie dli wy. War tow tym mo men cie przy to czyç we zwa nie do wal ki i od da nia˝y cia w imi´ is la mu, któ rym al -Ban na koƒ czy swo je dzie -∏o: „Bra cia! Spo ∏ecz noÊç, któ ra uzna je Êmierç za do brài wie, jak si´ umie ra szla chet nie, Bóg ob da rza wspa nia ∏ym˝y ciem na tym Êwie cie i da je wiecz ny po byt na tam tym.Mrzon kà jest mi ∏oÊç Êwia ta do cze sne go i oba wa przedÊmier cià. Go tuj cie si´ do wspa nia ∏e go i po Êwi´ caj cieÊmier ci, któ ra ob da rzy was ˝y ciem”12.

Spad ko bier ca al-Ban ny,Kutb, ata ku je mu zu∏ ma nów,któ rzy upa tru jà w d˝i ha dzieobro n´. We d∏ug nie go ta kiepoj mo wa nie idei d˝i ha du jestwy ni kiem od dzia ∏y wa nia okcy -den ta li stów, któ rzy na rzu ci liÊwia tu ta kà wi zj´ te go zja wi -ska. Na le ̋ y t´ wi zj´ od rzu ciçi trak to waç d˝i had ja ko dzia ∏a -nia agre syw ne.

Wspó∏ cze sne ru chy po li -tycz ne, ta kie jak mu zu∏ maƒ skiD˝i had czy pa le styƒ ski Ha masuzna jà d˝i had za in dy wi du al -ny obo wià zek ka˝ de go mu zu∏ -ma ni na, nie za le˝ ny od sta no -wi ska w∏adz po li tycz nych.W Pa le sty nie ka˝ dy mo ̋ epod jàç d˝i had – to w∏a Ênie jestprzy czy nà sa mo bój czych ata -ków Pa le styƒ czy ków, skie ro -wa nych prze ciw ko Izra el czy kom, po dej mo wa nych w imi´wy zwo le nia po li tycz ne go w du chu is la mu.

Hisz paƒ ski 11 wrze ÊniaTra ge dia w Ma dry cie spro wo ko wa ∏a Êrod ki ma so we go

prze ka zu do snu cia roz ma itych przy pusz czeƒ na te mat ta -jem ni czych po wià zaƒ po mi´ dzy za ma cha mi z 11 wrze Ênia2001 i 11 mar ca bie ̋ à ce go ro ku. Ob li czo no na wet, ˝e po -mi´ dzy oby dwo ma ata ka mi up∏y n´ ∏o do k∏ad nie 911 dni,czy li w ame ry kaƒ skim za pi sie 9.11. – da ta za ma chu naWTC.

Hisz paƒ ski 11 wrze Ênia – tak na te mat se rii za ma chóww Ma dry cie wy po wie dzia ∏a si´ w∏o ska pra sa. W∏o skie me -dia zwró ci ∏y uwa g´, ˝e ter ro ry Êci ugo dzi li w∏a Ênie w Eu ro -p´. Jan Pa we∏ II ka te go rycz nie po t´ pi∏ wy st´ pek ter ro ry -stów ob ra ̋ a jà cych Bo ga, na ru sza jà cych pod sta wo wepra wo ka˝ de go do ˝y cia i za gra ̋ a jà cych po ko jo wej ko eg -zy sten cji13. W∏o si bo jà si´, ˝e to w∏a Ênie ich kraj mo ̋ e byçna st´p nym ce lem dla ter ro ry stów. Praw do po dob nie 11

mar ca w Ma dry cie za ata ko wa li or to dok syj ni is la mi Êci, coozna cza, ˝e za chod nie si ∏y bez pie czeƒ stwa nie sta wi ∏y czo -∏a za gro ̋ e niu ze stro ny al -Ka idy. Czy˝ by wi´c ame ry kaƒ -ska in ter wen cja w Ira ku by ∏a bez sku tecz na?...

Choç w cià gu mi nio nych 30 mie si´ cy wy da no mi liar dydo la rów na in wi gi la cj´ oÊrod ków fun da men ta li stycz nychi choç uni ce stwio no ra dy kal ne gru py w Afga ni sta nie, przedza ma cha mi w Ma dry cie do w∏adz nie do tar ∏y sy gna ∏y o na -si le niu ko mu ni ka cji po mi´ dzy is la mi sta mi. Eks per ci

ostrze ga jà, ˝e te raz bez pie -czeƒ stwo mi´ dzy na ro do wemo ̋ e byç za gro ̋ o ne o wie lebar dziej, ni˝ oba wia li si´ te gopo li ty cy. Do da jà, ˝e w∏a dzenie wie le mo gà uczy niç dlapo pra wy bez pie czeƒ stwa pu -blicz ne go; po zo sta je im kon -ty nu acja do tych cza so wej stra -te gii i na dzie ja, ˝e na st´p nymra zem owa stra te gia oka ̋ e si´sku tecz niej sza. Od 11 wrze -Ênia 2001 r. fun da men ta li Êcido ko ny wa li za ma chów w In -do ne zji, Tur cji, Ke nii, Ara biiSau dyj skiej i w Ma ro ku, cz´ -sto wy bie ra jàc ce le zwià za nez in te re sa mi Za cho du. Po -nad to po lem dzia ∏a nia ter ro -ry stów jest Ro sja i po wo jen nyIrak. Jed nak na sa mym Za -cho dzie uda wa ∏o si´ do tej

po ry uda rem niaç wi´k sze ata ki. Ko mór ki ter ro ry stów by ∏yin fil tro wa ne, pod s∏u chi wa no roz mo wy te le fo nicz ne, za -trzy my wa no przy wód ców. Do 11 mar ca pa no wa ∏o po -wszech ne prze ko na nie, ˝e bez pre ce den so we, glo bal ne wy -si∏ ki, ma jà ce za pew niç bez pie czeƒ stwo, oka zu jà si´sku tecz ne. S∏u˝ by bez pie czeƒ stwa kra jów za chod nichtwier dzà, ˝e spo dzie wa ∏y si´ ko lej ne go ata ku, ale wie lez nich sà dzi ∏o, ˝e za nim do nie go doj dzie, otrzy ma jà ja kieÊsy gna ∏y. Jed nak brak owych sy gna ∏ów uÊpi∏ czuj noÊç w∏adz;m.in. dla te go hisz paƒ ski rzàd po czàt ko wo obar czy∏ od po -wie dzial no Êcià za za mach Ba sków – sta re go, ale le piej zna -ne go nie przy ja cie la14.

Obec nie naj trud niej szym wy zwa niem dla Za cho dujest od po wiedê na py ta nie: co da lej? Po wy da rze niach 11wrze Ênia od po wiedê by ∏a pro sta: na le ̋ a ∏o wzmoc niç bez -pie czeƒ stwo w trans por cie lot ni czym, prze zna czyç wi´k -sze Êrod ki na mo ni to ro wa nie nie bez piecz nych eks tre mi -stów i znisz czyç ba zy al -Ka idy w Afga ni sta nie. Jed nakte raz sy tu acja jest zde cy do wa nie bar dziej skom pli ko wa na,

29

BIULETYN AON nr 1(19)/2004

[email protected]

By j´zyk gi´tki...By j´zyk by∏ gi´tki...

po nie wa˝ pod miej skich li nii ko le jo wych, ta kich jak te,któ re za ata ko wa no w Hisz pa nii, w prak ty ce nie da si´ochro niç za po mo cà ta kich Êrod ków, ja kie sto su je si´ nalot ni skach. Eks per ci i w∏a dze po szcze gól nych kra jów,w tym pol skie, ostrze ga jà, ˝e bar dzo praw do po dob na jestfa la ata ków ter ro ry stycz nych w Eu ro pie. A otwar te gra ni -ce na te re nie paƒstw cz∏on kow skich Unii Eu ro pej skiejpraw do po dob nie utrud nià, al bo wr´cz unie mo˝ li wià,ogra ni cze nie te go pro ble mu do jed ne go kra ju.

Mo˝ na si´ za sta na wiaç, czy Êwiat is lam ski rze czy wi -Êcie kon ty nu uje kru cja t´ wy mie rzo nà w swo je go naj wi´k -sze go wro ga – Sta ny Zjed no czo ne oraz paƒ stwa ko ali cjian ty irac kiej. Trud no jed no znacz nie opo wie dzieç si´ za czyprze ciw ta kiej te zie. Na pew no nie wol no ba ga te li zo waçza gro ̋ e nia, ja kie nie sie ze so bà wo ju jà cy d˝i had, ale trze -ba tak ̋ e spró bo waç po znaç, zg∏´ biç i zro zu mieç pod sta -wo we za sa dy rzà dzà ce is la mem, nim wy da si´ skraj nyosàd.

Autorkà fotografii do artyku∏u jest

Joanna Dàbrowska.

PPrrzzyyppiissyy::1. O. Fal la ci, WÊcie k∏oÊç i du ma, War sza wa 2003. 2. O. Fal la ci, La rab bia e l’or go glio. La let te ra da New York,

„Co rie re del la Se ra” z 29 wrze Ênia 2001. 3. Ko ran 2: 190, 244. 4. Ko ran 2: 190. 5. Ko ran 3: 57–158. 6. J. Da nec ki, K∏o po ty z d˝i ha dem, [w:] Is lam a ter ro ryzm,

pod red. A. Pa rzy mies, War sza wa 2003, s. 45–59. 7. R.M. Bar nas, Ter ro ryzm od Asa sy nów do Osa my bin La -

de na, Wro c∏aw 2001, s. 25–28. 8. G. Ke pel, Âwi´ ta Woj na. Eks pan sja i upa dek fun da men ta -

li zmu mu zu∏ maƒ skie go, War sza wa 2003. 9. M. Ru thven, Is lam, War sza wa 2001, s. 146 –151. 10. J. Da nec ki, Po li tycz ne funk cje is la mu, War sza wa 1991,

s. 107–125. 11. Ko ran 2: 190. 12. Cyt. za J. Da nec kim, K∏o po ty z d˝i ha dem..., op. cit., s. 57. 13. „L’Osse rva to re Ro ma no” z 12 mar ca 2004 r. 14. „La Ra zón” z 12 mar ca, „El Mun do” z 13 mar ca 2004 r.

OOpprraa ccoo wwaa nnoo nnaa ppoodd ssttaa wwiiee:: 1. Bar nas R.M., Ter ro ryzm od Asa sy nów do Osa my bin La -

de na, Wro c∏aw 2001. 2. Da nec ki J., Po li tycz ne funk cje is la mu, War sza wa 1991. 3. „El Mun do” z 13 mar ca 2004 r. 4. „El Pa is” z 11 mar ca 2004 r. 5. Fal la ci O., La rab bia e l’or go glio. La let te ra da New York,

„Co rie re del la Se ra” z 29 wrze Ênia 2001 r. 6. Fal la ci O., WÊcie k∏oÊç i du ma, War sza wa 2003 r. 7. Is lam a ter ro ryzm, pod red. A. Pa rzy mies, War sza wa 2003. 8. Ke pel G., Âwi´ ta Woj na. Eks pan sja i upa dek fun da men ta -

li zmu mu zu∏ maƒ skie go, War sza wa 2003. 9. Ko ran w prze k∏a dzie J. Bie law skie go, War sza wa 1986. 10. „La Ra zón” z 12 mar ca 2004. 11. „L’Osse rva to re Ro ma no” z 12 mar ca 2004 r. 12. Ru thven M., Is lam, War sza wa 2001 r.

Buz dy gano˝y wio ny

I to dwo ja ko: chwa leb niei na gan nie. Sta ∏o si´ to w li sto -pa dzie mi nio ne go, 2003 ro ku,pod czas ju bi le uszo wej dzie sià tej„Ga li nie prze ci´t nych”, któ rych

wy ró˝ nio no rów nie nie prze ci´t nie. Nie na gro dzo noich sztam po wo, czy li ko per tà, ani na wet we dle ry tu -a∏u „kla pa, rà sia, buê ka, goê dzik”, lecz wr´ czo no impo z∏a ca ne Buz dy ga ny.

Drze wiej buz dy gan by∏ ozna kà w∏a dzy pu∏ kow ni -ków, rot mi strzów, po rucz ni ków i cho rà ̋ ych. Ny niezaÊ jest (tyl ko i a˝!) sza cow nym sym bo lem, któ ry – ni -czym bu ∏a wa het maƒ ska – przy da je splen do ru na wetob da ro wa nym nim ge ne ra ∏om. Win szu jàc prze to Nie -prze ci´t nym za s∏u ̋ o nej na gro dy, chwa l´ jej fun da to -rów za to, ˝e po my s∏o wo na wià zu jà do dzie jów or´ ̋ apol skie go i o˝y wia jà za byt ko wà broƒ.

Ali Êci es ty ma dla tra dy cji na ka zu je nam re spek to -waç tak ̋ e ro dzi my zwy czaj j´ zy ko wy. Na ru szy li godzien ni ka rze „Pol ski Zbroj nej”, za co za s∏u ̋ y li na re -pry men d´. Przed sta wia jàc bo wiem ofi ce rów no mi no -wa nych do cen nej na gro dy, po tem zaÊ opi su jàc uro -czy stoÊç jej wr´ cza nia, wskrze si li buz dy gan w sen siedo s∏ow nym, gdy˝ upar cie od mie nia li przez przy pad kije go na zw´ we d∏ug wzor ca od mia ny rze czow ni ków˝y wot nych. Oto naj bar dziej ja skra we przy k∏a dy (a ra -czej an tyw zo ry!) ta kiej gra ma tycz nej ani ma cji: „Buz -dy ga na do sta je si´ tyl ko raz...” i „...otrzy ma∏ swe goBuz dy ga na”.

Je Êli ktoÊ jesz cze nie do strze ga b∏´ du flek syj ne go,niech za „buz dy gan” pod sta wi choç by „miecz”. Wte -dy nie chyb nie sro dze za zgrzy ta jà mu w uchu –brzmià ce jak ˝y d∏a cze nie – zda nia: „Mie cza do sta jesi´ tyl ko raz...” i „...otrzy ma∏ swe go mie cza”.

Byç mo ̋ e, re dak to rzy „PZ” by li pod wra ̋ e niemwr´ cza nia Oska rów, ale nie po my Êle li, ˝e „Oskar” toimi´ w∏a sne, zaÊ „buz dy gan” – na zwa po spo li ta.A sko ro tak, to ob da ro wa ny Buz dy ga nem mu si do -staç go nie w 2., lecz w 4. przy pad ku. Otrzy mu je wi´cnie ko go, lecz co, czy li „Buz dy gan”. „Ko go cze go”mo ̋ e si´ naj wy ̋ ej spo dzie waç, do staç nie mu si.

Choç przy po mi nam za sa d´ oczy wi stà, uwia ry god -ni´ jà cy ta tem z „En cy klo pe dii Sta ro pol skiej” Z. Glo -ge ra. W tek Êcie o bu ∏a wie au tor na po my ka o buz dy -ga nach, b´ dà cych wszak od mia nà bu ∏a wy, któ raprzy s∏u gi wa ∏a je no het ma nom. Czy ta my tam mi´ dzy

Andrzej Wajda

30

BIULETYN AON nr 1(19)/2004

[email protected]

Military englishMilitary english

in ny mi, ˝e wy bie ra ny przez drob nà szlach t´ po rucz -nik, „któ ry w cza sie po spo li te go ru sze nia dru ̋ y nàmiej sco wà do wo dzi∏, gdy chcia∏ ze braç sà sia dów nana ra d´, po sy ∏a∏ swój buz dy gan do naj bli˝ sze go szlach -ci ca z za po wie dzià miej sca i cza su spo tka nia”.

Ale dzien ni ka rze, któ rzy po my li li bier nik z do pe∏ -nia czem, tak ̋ e i w tym przy pad ku uchy bi li zwy cza jo -wi j´ zy ko we mu, mie sza jàc koƒ ców ki flek syj ne rze -czow ni ków nie ̋ y wot nych z koƒ ców ka mi ty po wy midla ˝y wot nych – w ta kich oto zwiàz kach wy ra zo wychz „buz dy ga nem” w ro li do pe∏ nie nia: „...skwi to wa∏eska pa d´ Buz dy ga na, no mi no wa ny do Buz dy ga na,do cze ka∏ si´ Buz dy ga na, w∏a Êci ciel Buz dy ga na”.

Na wet b´ dà cy dzie ∏em sztu ki, na wet ja ko na gro -da, na wet pi sa ny z du ̋ ej li te ry buz dy gan po zo sta jeprzed mio tem, a wi´c wy raz ten od mie nia si´ jak in nerze czow ni ki nie ̋ y wot ne. Wpraw dzie w hi sto rii pol sz -czy zny ró˝ nie by wa ∏o, ale prze cie utar∏ si´ po wszech -nie obo wià zu jà cy wzo rzec ich od mia ny, we d∏ug któ re -go w do pe∏ nia czu zwy kle koƒ czà si´ one na „u” (np.grot – gro tu [ostrza strza ∏y] w opo zy cji do Gro ta [ge -ne ra ∏a]). Ko go cze go wi´c po ̋ à dam? oczy wi Êcie buz -dy ga nu. Po Êwiad cza to au to ry ta tyw nie Glo ger. Ob ja -Êniw szy, ˝e buz dy gan jest to „ga∏ ka grusz ko wa tapo d∏u˝ na kar bo wa na”, do da je: „Kar by te, czy li li Êciebuz dy ga nu zwa no pió ra mi”.

Aby utrwa liç w pa mi´ ci t´ re gu ∏´, zlu struj my dlaprzy k∏a du tyl ko te rze czow ni ki nie ̋ y wot ne, któ rew mia now ni ku brzmià po dob nie jak „buz dy gan”,a w do pe∏ nia czu koƒ czà si´ na „u”. Oto ich re pre zen -ta cja: pa ra gon, ka ra wan, bar ba kan, fa lo chron, ta ra -ban, ba ∏a gan, za p∏on, ku pon, ta lon, plu ton, bon.Wszyst kie one w dru gim przy pad ku do pra sza jà si´koƒ ców ki „-u”. Na to miast rze czow ni kom, ta kim jaknp.: ka pi tan, sza tan, har pa gan, ba ron, gaw ron, ba ran,Ne ron – ja ko ˝y wot nym – przy s∏u gu je koƒ ców ka –„-a”.

Koƒ czàc rzecz o buz dy ga nie, wszyst kim, któ rzyju˝ swój Buz dy gan otrzy ma li, raz jesz cze gra tu lu j´(choç w skry to Êci du cha te go Buz dy ga nu nie co im za -zdrosz cz´). Tym zaÊ, któ rzy do Buz dy ga nu aspi ru jà,cor dia li ter ˝y cz´, aby zna leê li si´ w gro nie nie tyl kowe zwa nych, ale i wy bra nych.

An drzej Waj da

1. A cle an (and dry) setof BDU’s is a ma gnet formud and ra in.

Czy sty i su chy mun durpo lo wy jest ma gne sem dlab∏o ta i desz czu.

2. The wor se the we -ather, the mo re you are re -qu ired to be out in it.

Im gor sza po go da, tymcz´ Êciej wy ma ga si´, abyÊby∏ na ze wnàtrz.

3. Whe ne ver you ha veplen ty of am mo, you ne ver miss. Whe ne ver you arelow on am mo, you can’t hit the bro ad si de of a bam.

Gdy masz du ̋ o amu ni cji, ni gdy nie pu d∏u jesz,a gdy masz jej ma ∏o, nie mo ̋ esz na wet tra fiç w syl -wet k´.

4. The mo re a we apon co sts, the far ther you willha ve to send it away to be re pa ired.

Im dro˝ sza broƒ, tym da lej trze ba jà ode s∏aç dona pra wy.

5. The com ple xi ty of a we apon is in ver se ly pro -por tio nal to the IQ of the we apon’s ope ra tor.

Sto pieƒ skom pli ko wa nia bro ni jest od wrot niepro por cjo nal ny do ilo ra zu in te li gen cji jej ope ra to ra.

6. Field expe rien ce is so me thing you don’t getuntil just after you ne ed it.

Do Êwiad cze nie bo jo we jest czymÊ, co uzy skaszdo pie ro wte dy, gdy nie b´ dziesz ju˝ te go po trze bo -wa∏.

7. No mat ter which way you ha ve to march, itsal ways uphill.

Obo j´t nie ja ki jest kie ru nek mar szu, za wszei tak pod gó r´.

8. If eno ugh da ta is col lec ted, a bo ard of in qu irycan pro ve any thing.

Je Êli zbie rze si´ doÊç in for ma cji, wszyst ko da si´uza sad niç.

9. For eve ry ac tion, the re is an equ al and op po -si te cri ti cism, (in bo ot camp)

Ka˝ da ak cja jest po rów no chwa lo na i ga nio na.

„MUR PHY’S LAWS OF COM BAT”,CZYLI PRA WA WAL KI ZBROJ NEJ

WE D∏UG MUR PHY’EGO(opra co wa nie JO INT)

Piotr Gawliczek

31

BIULETYN AON nr 1(19)/2004

[email protected]

Nasze tradycjeNasze tradycje

10. Air stri kes al ways over sho ot the tar get, ar til -le ry al ways falls short.

Ude rze nia z po wie trza sà za wsze za da le kie, ar -ty le ryj skie za krót kie.

11. When re vie wing the ra dio fre qu en cies thatyou just wro te down, the most im por tant ones areal ways il le gi ble.

Pod czas prze szu ki wa nia cz´ sto tli wo Êci ra dio -wych oka zu je si´, ˝e naj wa˝ niej sze sà te, któ re sà niedo ode bra nia.

12. Tho se who he si ta te un der fi re usu al ly do notend up KIA or WIA.

Ci, któ rzy si´ wa ha jà w ob li czu ognia nie przy ja -cie la, nie koƒ czà ja ko KIA (za bi ty w bo ju) lub WIA(ran ny w bo ju).

13. The to ugh part abo ut be ing an of fi cer is thatthe tro ops don’t know what they want, but theyknow for cer ta in what they don’t want.

Moc nà stro nà by cia ofi ce rem jest to, ˝e ˝o∏ nie -rze nie wie dzà cze go chcà, ale wie dzà z pew no Êciàcze go nie chcà.

14. To ste al in for ma tion from a per son is cal ledpla gia rism. To ste al in for ma tion from the ene my iscal led ga the ring in tel li gen ce.

Kra dzie˝ in for ma cji in nej oso bie jest na zy wa napla gia tem. Kra dzie˝ prze ciw ni ko wi jest na zy wa nazbie ra niem in for ma cji wy wia dow czych.

15. The we apon that usu al ly jams when you ne -ed it the most is the M60.

Uzbro je nie, któ re za wo dzi, gdy jest naj bar dziejpo trzeb ne, to M60.

16. The per fect of fi cer for the job will trans ferin the day after that bil let is fil led by so me one el se.

Ofi cer do sko na le na da jà cy si´ do wy ko na niapra cy mo ̋ e byç do niej kie ro wa ny dzieƒ po ob j´ ciusta no wi ska przez ko goÊ in ne go.

17. When you ha ve suf fi cient sup plies & am mo,the ene my ta kes 2 we eks to at tack. When you arelow on sup plies & am mo the ene my de ci des to at -tack that ni ght.

Je Êli masz wy star cza jà ce za opa trze nie i amu ni -cj´, prze ciw nik ata ku je po dwóch ty go dniach. Gdymasz nie wy star cza jà ce za opa trze nie i amu ni cj´,prze ciw nik de cy du je si´ na atak tej sa mej no cy.

18. The ne west and le ast expe rien ced sol dierwill usu al ly win the Me dal of Ho no ur.

Naj bar dziej nie do Êwiad czo ny ˝o∏ nierz jest z re -gu ∏y od zna cza ny Me da lem Ho no ru.

„Wiel kiMil czek”

Przy to czo na wy ̋ ej po etyc ka sen ten cja, któ rà za war∏Hel muth Carl Bern hard von Molt ke w swo im li Êciez 1823 r. do m∏od sze go bra ta Lu dwi ka, chy ba naj le piejod da je cha rak ter cz∏o wie ka, któ ry „mil czàc, czy ta∏”, a na -st´p nie prze le wa∏ na pa pier swe prze my Êle nia. Jed nakmil cze nie bo ha te ra ni niej sze go ar ty ku ∏u do pie ro u szczy -tu ka rie ry woj sko wej przy nio s∏o mu s∏a w´. W okre sachwcze Êniej szych od bie ra ne by ∏o cz´ sto ja ko po gar da, a na -wet brak umie j´t no Êci fa cho wych (w tym przy pad ku woj -sko wych). Wspó∏ cze Êni mu ofi ce ro wie ar mii pru skiej uwa -˝a li, ̋ e „m∏o dy po rucz nik duƒ ski” mil czy, bo nie ma nic dopo wie dze nia. Jak ̋ e si´ ogrom nie my li li, gdy w 1857 r. tenmil czà cy, szczu p∏y i lek ko przy gar bio ny cz∏o wiek zo sta∏sze fem Wiel kie go Szta bu Ge ne ral ne go.

Po my∏ k´ w oce nie m∏o de go Hel mu tha Car la po pe∏ -ni∏ rów nie˝ póê niej szy ce sarz Nie miec Wil helm I. Na stà -pi ∏o to pod czas prze pro wa dzo nej przez nie go w 1822roku in spek cji Ba ta lio nu Fi zy lie rów 8 Pu∏ ku Pie cho ty weFrank fur cie nad Od rà. Wów czas to przy sz∏y ce sarzszcze gól nie za in te re so wa∏ si´ m∏o dym pod po rucz ni -kiem. Owo za in te re so wa nie po dyk to wa ne by ∏o fi zjo no -mià Molt ke go, któ ry wy da wa∏ si´ byç „ogól nie nie przy -jem nym”, a apa ry cj´ t´ jesz cze pod kre Êla∏ „wi szà cy nachu dym cie le mun dur”. Za in spi ro wa ny tym nie cie ka -wym wi do kiem, Wil helm I za py ta∏ ko men dan ta frank -furc kie go pu∏ ku, „kto zaÊ ten pod po rucz nik?”. W od po -wie dzi mia∏ us∏y szeç, ˝e jest to przy j´ ty nie daw no dos∏u˝ by pru skiej, by ∏y ofi cer duƒ ski „Pan von Molt ke”.Wy ja Ênie nie to póê niej szy ce sarz skwi to wa∏ s∏o wa mi:„Nie zbyt uda ny na by tek!”.

Jeremiasz Âlipiec

Za rzu ca cie mi, ˝e tak cz´ sto mil cz´ upar cie, ˚e po ka zu j´ chmur ne czo ∏o g∏ad kie mu Êwia tu, ˚e nie doÊç g∏´ bo ko si´ k∏a niam. Z mar ne go ˝ar tu, tak chce cie, mam si´ Êmiaç, Mam, có˝ za cier pie nie, chy ba sam ˝ar to waç, Gdy mo ja g∏o wa pe∏ na jest in nych spraw! I ma cie ra cj´! B´ dzie to gorz ki za rzut, ˚e nie po tra fi´ chwa liç te go, co p∏a skie i ni skie, ˚e nie my Êl´ tak jak in ni...

Jak ̋ e si´ ogrom nie po my li∏ Wil helm I (oczy wi Êciepóê niej tej po my∏ ce za prze cza∏), gdy ten „nie zbyt uda nyna by tek” za pla no wa∏ i ro ze gra∏ zwy ci´ sko dwie z naj -wi´k szych kam pa nii wo jen nych ów cze snych Prus, ja ki miby ∏y woj ny: au striac ko - pru ska (1866) i fran cu sko - pru ska(1870–1871). Szcze gól nie ta ostat nia mia ∏a nie ba ga tel nezna cze nie dla Kró le stwa Pru skie go, pod któ re go egi dàod by ∏o si´ zjed no cze nie paƒstw nie miec kich i po wsta ∏oCe sar stwo Nie miec kie. W∏a Ênie pierw szym ce sa rzemDru giej Rze szy Nie miec kiej zo sta∏, m.in. dzi´ ki za s∏u -gom mi li tar nym „nie zbyt uda ne go na byt ku”, Wil helm I.

Przyj rzyj my si´ za tem bli ̋ ej po sta ci „Hel mu tha --Milcz ka”. Nasz bo ha ter przy szed∏ na Êwiat w nie dzie l´26.10.1800 r. Mia ∏o to miej scew po ∏o ̋ o nym w Me klem bur gii --Schwe ri nie Par chi miu. Hel muthby∏ trze cim z oÊmior ga dzie ci(szeÊciu sy nów, dwie cór ki) Fry de -ry ka Hen ry ka von Molt ke i Hen -riet ty z do mu Pas chen. Ro dzi na tanie na le ̋ a ∏a do za mo˝ nych, co od -bi ∏o si´ doÊç po wa˝ nie w po czàt ko -wym okre sie s∏u˝ by m∏o de go Hel -mu tha.

W 1811 r. nasz bo ha ter, zgod -nie z ˝y cze niem swo je go oj ca, wstà -pi∏ do Kró lew skiej Aka de mii Ka de -tów w Ko pen ha dze. Na uk´ w tejszko le ukoƒ czy∏ w 1818 r., a z dniem1.01.1819 r. zo sta∏ mia no wa ny pod -po rucz ni kiem Kró lew skie go Pu∏ ku Pie cho ty Ol den burgw Rends bur gu.

Roz po czy na jàc s∏u˝ b´ ofi cer skà na swym pierw szymsta no wi sku s∏u˝ bo wym, Hel muth da∏ si´ po znaç ja ko rze -tel ny i do brze przy go to wa ny ofi cer. Za le ty te zo sta ∏y szyb -ko do strze ̋ o ne i ju˝ w 1820 r. ppor. Molt ke zo sta∏ w ra -mach wy ró˝ nie nia prze nie sio ny do kom pa nii strzel ców.

Po mi mo te go, i˝ ka rie ra s∏u˝ bo wa w ar mii duƒ skiejza czy na ∏a si´ po myÊl nie, m∏o dy Hel muth nied∏u go za ba -wi∏ w jej sze re gach. W 1821 r. z∏o ̋ y∏ wnio sek o wy stà pie -nie ze s∏u˝ by duƒ skiej z za mia rem przej Êcia pod ko men -d´ Kró la Prus. Jed na z przy czyn ta kiej de cy zji tkwi ∏aw nie naj lep szej sy tu acji ma te rial nej na sze go bo ha te ra,któ rej nie mo g∏a po pra wiç s∏a ba ga ̋ a ofi ce ra duƒ skie go.Ar mia pru ska znacz nie le piej op∏a ca ∏a swo ich ofi ce rów.

Re zy gna cja z ar mii duƒ skiej zo sta ∏a przy j´ ta po zy -tyw nie i 5.01.1821 r. Molt ke opu Êci∏ jej sze re gi. Rów nie˝po zy tyw nie zo sta∏ roz pa trzo ny ak ces o wstà pie nie dowoj ska pru skie go. 12.03.1821 r. Molt ke zna laz∏ si´w sze re gach ar mii pru skiej, otrzy mu jàc pa tent pod po -

rucz ni ka. Pierw szym sta no wi skiem, któ re mu po wie rzo -no, by ∏o sta no wi sko do wód cy plu to nu w ba ta lio nie fi zy -lie rów we wspo mnia nym ju˝ Pu∏ ku Pie cho ty.

Po mi mo ne ga tyw nej opi nii Wil hel ma I („nie zbytuda ny na by tek”) prze ∏o ̋ e ni jed nak szyb ko do strze glizdol no Êci Molt ke go. Prze ja wem ta kie go sta no wi ska by -∏o skie ro wa nie go w ma ju 1823 r. na eg za mi ny do ber liƒ -skiej Al ge me ine Kriegs schul le. W paê dzier ni ku te go˝ro ku Molt ke roz po czà∏ edu ka cj´ w mu rach tej uczel ni.Pod czas po by tu i na uki w Szko le Wo jen nej da∏ si´ po -znaç ja ko „wzo ro wy w za cho wa niu i pil ny w na uce”.Przy mio ty te zo sta ∏y szcze gól nie za ak cen to wa ne na Êwia -dec twie koƒ co wym, któ re wy sta wio no 1.07.1827 r. W do -

ku men cie tym zo sta ∏y te˝ wy eks po -no wa ne, oprócz in nych umie j´t no Êci(m.in. hu ma ni stycz nych), szcze gól nezdol no Êci oma wia nej po sta ci w za -kre sie „ana li zy skoƒ czo no Êci i nie -skoƒ czo no Êci” oraz „pra cy w Szta -bie Ge ne ral nym”. Tak wy so kaoce na otrzy ma na za stu dia w Szko leWo jen nej otwie ra ∏a przed Hel mu -them mo˝ li wo Êci ubie ga nia si´(kan dy do wa nia) o sta no wiska szta -bo we w ar mii pru skiej.

Okres stu diów w ber liƒ skiejuczel ni wp∏y nà∏ te˝ zna czà co naroz wój in te lek tu al ny Molt ke go.Mia∏ on bo wiem mo˝ li woÊç ze -tkni´ cia si´ z g∏ów nym oÊrod kiem

˝y cia kul tu ral ne go, za ja ki ucho dzi ∏a sto li ca Prus. Hel -mu tha po cià ga ∏o ˝y cie kul tu ral ne je go epo ki. Nie móg∏on jed nak w pe∏ ni kon su mo waç je go owo ców, ze wzgl´ -du na ogra ni czo nà sy tu acj´ fi nan so wà. W sy tu acji gdy ga -˝a pod po rucz ni ka wy star cza ∏a li tyl ko na skrom ne wa -run ki za kwa te ro wa nia i nie rzad ko je den po si ∏ekdzien nie, nie mo gà cy li czyç na wspar cie fi nan so we ro dzi -ny Hel muth sta∏ si´ nie ja ko „wspó∏ twór cà kul tu ry” sto li -cy Prus.

Chcàc do ro biç so bie do owych 16 ta la rów, 22 gro szysrebr nych i 6 pfe ni gów, któ re by ∏y je go upo sa ̋ e niem,Molt ke po czà∏ pi sy waç od cin ka mi opo wia da nia do ber -liƒ skich ga zet. Przy no si ∏o mu to pew nà po pra w´ fi nan -so wà i za pew nia ∏o Êrod ki na za kup li te ra tu ry, któ rà „po -ch∏a nia∏” w sa mot no Êci swe go po ko ju. Ucie ka jàccza sa mi od sa mot no Êci, na któ rà u˝a la∏ si´ cz´ sto w swo -ich li stach do mat ki, prze cha dza∏ si´ po Unter der Lin -den, któ rà uwa ̋ a∏ za „dro g´ pa rad nà ów cze snych Prus”.Cz´ sto te˝ wy bie ra∏ si´ do jed nej z ber liƒ skich cu kier nio na zwie „Ste he ly”. Tam roz ko szo wa∏ si´ nie tyl ko ucie -

32

BIULETYN AON nr 1(19)/2004

[email protected]

Nasze tradycjeNasze tradycje

Helmuth von Moltke (1800–1891)

cha mi pod nie bie nia, ale przede wszyst kim ob ser wa cjàtych, któ rzy czy ta li je go po wie Êci za miesz cza ne w ga ze -tach. Pi sar stwa swe go nie pod pi sy wa∏, uwa ̋ a jàc je za„dzie ci swo je go ka pry su lub ra czej k∏o po tów fi nan so -wych, któ re po win ny bie gaç nie ochrz czo ne po Êwie cie”.

Po wróç my jed nak do za sad ni czej tre Êci ˝y cia Molt -ke go, ja kà by ∏a s∏u˝ ba woj sko wa. Po skoƒ cze niu Szko ∏yWo jen nej zo sta∏ on skie ro wa ny na tzw. prak ty k´ dy dak -tycz nà. Po le ga ∏a ona na do kszta∏ ca niu kan dy da tów nacho rà ̋ ych i pod po rucz ni ków w szko le miesz czà cej si´przy 5 Dy wi zji Pie cho ty we Frank fur cie nad Od rà.Z okre su pra cy w tej szko le po cho dzi m.in. opra co wa new 1828 r. przez Molt ke go „Com pen dium über mi li ta ri -sches Auf neh men”.

Wio snà 1828 r. Molt ke zo sta∏ prze nie sio ny do Biu raTo po gra fii Szta bu Ge ne ral ne go Ar mii.Pe∏ niàc s∏u˝ b´ w tej agen dzie, wy ko ny wa∏m.in. pra ce zwià za ne z opi sem to po gra -ficz nym pro win cji Êlà skiej. 30.03.1832 r.Molt ke za koƒ czy∏ pra c´ w Biu rze To po -gra fii i zo sta∏ od de le go wa ny do Wiel kie -go Szta bu Ge ne ral ne go.

Pra cu jàc w tej in sty tu cji, na dal zaj mo -wa∏ si´ oce nà woj sko wà i opi sem to po gra -ficz nym kra in i paƒstw sà sia du jà cychz Pru sa mi. Jed nà z pierw szych je go pracpo cho dzà cà z te go okre su by ∏o wy da new 1832 r. w Ber li nie opra co wa nie za ty tu -∏o wa ne „Dar stel lung der in n dernVerhältnis se und des ge sel l scha ftli chenZu stan des in Po len”. [Opra co wa nie tozna ne jest w skró co nej wer sji pol sko j´ -zycz nej pod ty tu ∏em „O Pol sce” – pierw sze wy da nieLipsk 1885]. Pra ca ta uzna na zo sta ∏a za je den z naj lep -szych szki ców hi sto rycz no - po li tycz nych li te ra tu ry nie -miec kiej XIX w. W tym te˝ okre sie Molt ke do ko na∏ ana -li zy i opi su ar mii ro syj skiej. Oce nia jàc ar mi´ car skà,szcze gól nà uwa g´ zwró ci∏ na ar ty le ri´, ka wa le ri´ i ma ry -nar k´ wo jen nà. Wspó∏ uczest ni czy∏ rów nie˝ w opra co wy -wa niu me mo ran dum „O sto sun kach woj sko wych Ro sjii An glii”. Au tor stwa Molt ke go w tym dzie le jest roz dzia∏po Êwi´ co ny Da nii i cie Êni nom Mo rza Ba∏ tyc kie go.Oprócz prac o cha rak te rze geo gra ficz no - woj sko wymMolt ke wy ko ny wa∏ te˝ ana li zy z za kre su hi sto rii sztu kiwo jen nej. Do ty czy ∏y one przede wszyst kim woj ny sied -mio let niej (1756–1763) i wo jen na po le oƒ skich.

Zbie ra nie in for ma cji do opra co wy wa nia ana liz geo -gra ficz no - woj sko wych i hi sto rycz nych da ne go paƒ stwau∏a twia ∏y Molt ke mu licz ne po dró ̋ e s∏u˝ bo we. Trak to -wa∏ je przede wszyst kim w kon tek Êcie po dró ̋ y stu dyj -

nych, któ rà to for m´ ja ko obo wiàz ko wà wpro wa dzi∏ dlaofi ce rów pod le g∏e go mu szta bu. Z wa˝ niej szych po dró -˝y s∏u˝ bo wych sam oso bi Êcie by∏ w 1833 r. we W∏o szech,gdzie szcze gól nie ana li zo wa∏ ob sza ry Me dio la nu i We -ne cji. Uczest ni czàc w çwi cze niach or ga ni zo wa nychprzez Sztab Ge ne ral ny, prze by wa∏ m.in. w Tu ryn gii, Sak -so nii, na Âlà sku i ¸u ̋ y cach. Z po dró ̋ y tych za wsze spo -rzà dza∏ szcze gó ∏o we ana li zy woj sko we. Ich pre cy zjai traf noÊç wnio sków by ∏y wy so ko oce nia ne przez ów cze -snych prze ∏o ̋ o nych Molt ke go, a na wet przez sa me gokró la pru skie go.

Do bit nym przy k∏a dem do ce nia nia tych prac by ∏y ko -lej ne awan se s∏u˝ bo we. I tak 30.03.1833 r. otrzy ma∏ onsto pieƒ po rucz ni ka, a w dwa la ta póê niej awan so wa nyzo sta∏ do ka pi ta na Szta bu Ge ne ral ne go. Po nad to otrzy -

ma∏ Molt ke na „ho no ro wym pi Êmie” wy ra zy szcze gól ne -go uzna nia od Fry de ry ka Wil hel ma III, a Wiel ki MistrzZa ko nu Jo an ni tów ude ko ro wa∏ go Krzy ̋ em Ry ce rzy te -go za ko nu.

Za pew ne te˝ do Êwiad cze nia zdo by te w pro wa dze niupo dró ̋ y stu dyj nych za de cy do wa ∏y o wy s∏a niu Molt ke godo Tur cji. 23.09.1835 r. przy by∏ do te go kra ju, gdzie spo -tka∏ si´ m.in. z Su∏ ta nem Mah mu dem II. W∏ad ca ten za -pro po no wa∏ m∏o de mu ka pi ta no wi do radz two woj sko wew za kre sie to po gra ficz nym. Efek tem te go do radz twa by -∏a wy ko na na w la tach 1836–1837 przez Molt ke go ma paKon stan ty no po la i Bos fo ru w ska li 1:25 000. Ma pa ta zo -sta ∏a w 1848 r. opu bli ko wa na w Ber li nie. Po za tym prze -by wa jàc w Tur cji, Molt ke uczest ni czy∏ w eks pe dy cji kar -nej prze ciw ko Kur dom i wy pra wie wo jen nej prze ciw koSy rii. Do Prus po wró ci∏ w 1839 r.

Ze bra ne pod czas po dró ̋ y tu rec kiej do Êwiad cze niaszyb ko prze la∏ Molt ke na pa pier. Na ich pod sta wie po -

33

BIULETYN AON nr 1(19)/2004

[email protected]

Nasze tradycjeNasze tradycje

Krzy˝owa – spichlerz i stajnie, lipiec 2002 r.

Fot. J. Âlipiec

34

BIULETYN AON nr 1(19)/2004

[email protected]

Nasze tradycjeNasze tradycje

wsta ∏y m.in. me mo ran da: „Opis kam pa nii tu rec ko - e gip -skiej w le cie 1838 ro ku”, „Li sty o sta nie i wy da rze niachw Tur cji z lat 1835-1839” oraz „Hi sto ria woj ny ro syj sko -- tu rec kiej w eu ro pej skiej cz´ Êci Tur cji w la tach1828–1829”. Opra co wa nia te spo tka ∏y si´, po dob nie jakpo przed nie, z wiel kim uzna niem za rów no kró la pru skie -go, jak i ofi ce rów Wiel kie go Szta bu Ge ne ral ne go.

Po k∏o siem te go by ∏o po wie rze nie Molt ke mu(18.04.1840 r.) sta no wi ska ofi ce ra szta bo we go w szta bieeli tar ne go IV Kor pu su, któ re go do wód cà by∏ brat kró laPrus, ksià ̋ ´ Ka rol. S∏u ̋ àc w szta bie te go kor pu su, Molt -ke pe∏ ni∏ wie lo krot nie funk cj´ ad iu tan ta do wód cy kor -pu su, przez co cz´ sto go Êci∏ na dwo rze kró lew skim.Kon takt z dwo rem za owo co wa∏ obe zna niem z pro ce du -

rà ˝y cia dwor skie go, a po nad to Molt ke za skar bi∏ so bieszcze gól ny sza cu nek ro dzi ny pa nu jà cej. Wy ra zem te gosza cun ku by ∏o m.in. za pro sze nie na sze go bo ha te ra dolo ̋ y kró lew skiej pod czas ob cho dów stu le cia Ope ry Ber -liƒ skiej, któ re mia ∏y miej sce w grud niu 1841 r. Molt keja ko mi ∏o Ênik sztu ki szcze gól nie ode bra∏ to wy ró˝ nie nie.

Rok na st´p ny przy niós∏ ko lej ne wa˝ ne wy da rze niaw ˝y ciu Molt ke go i to za rów no na grun cie s∏u˝ bo wym, jaki pry wat nym. Pierw szym z nich by∏ awans do stop nia ma -jo ra, któ ry otrzy ma∏ 14.04.1842 r. Dru gim na to miast za -war ty 20 kwiet nia te go˝ ro ku Êlub. Wy bran kà ser ca by ∏a25-let nia pa sier bi ca je go sio stry Au gu sty, Ma ria von Burt.

18.10.1845 r. Molt ke wy ru szy∏ w ko lej nà po dró˝. Tymra zem uda∏ si´ do Rzy mu, gdzie ob jà∏ sta no wi sko ad iu -tan ta re zy du jà ce go w tym mie Êcie ksi´ cia Hen ry ka. Po bytw Rzy mie nie trwa∏ jed nak d∏u go, al bo wiem w no cy11/12.07.1846 r. ksià ̋ ´ Hen ryk zmar∏, a Molt ke po wró ci∏do Ber li na. Po byt w „wiecz nym mie Êcie” wy ko rzy sta∏nasz bo ha ter rów nie˝ do swo ich stu diów to po gra ficz -nych. Wy ni kiem ich by ∏o opra co wa nie ma py Rzy mui oko lic, któ ra w ska li 1:25 000 uka za ∏a si´ w 1852 r.w Ber li nie.

W wi gi li´ Bo ̋ e go Na ro dze nia 1846 r. Molt ke mu po -le co no ob jàç sta no wi sko pierw sze go ofi ce ra szta bu VIIIKor pu su sta cjo nu jà ce go w Ko blen cji. S∏u˝ b´ na tym sta -no wi sku pe∏ ni∏ do 1848 r. 22 sierp nia te go˝ ro ku zo sta∏prze nie sio ny do Mag de bur ga, gdzie ob jà∏ sta no wi skosze fa Szta bu Do wódz twa IV Kor pu su. Na tym sta no wi -sku 26.09.1850 r. Molt ke otrzy ma∏ awans na stop ieƒpod pu∏ kow ni ka.

1.09.1855 r. Molt ke mu po wie rzo no bar dzo wa˝ nàfunk cj´, ja kà by ∏o sta no wi sko ad iu tan ta przy bocz ne gona st´p cy tro nu. Z póê niej szym ce sa rzem Wil hel -mem I od by wa∏ on wie le po dró ̋ y za gra nicz nych. Wy jaz -dy te zwià za ne by ∏y przede wszyst kim z wa˝ ny mi wy da -rze nia mi na ów cze snych dwo rach eu ro pej skich. Da wa ∏o

to mu mo˝ li woÊç po zna wa nia ˝y cia „wiel -kich Eu ro py”, a po nad to rów nie˝ i on niepo zo sta wa∏ ano ni mo wy. W tym te˝ okre sieMolt ke wie lo krot nie by wa∏ w An glii, gdziem.in. uczest ni czy∏ w uro czy sto Êciach Êlub -nych ksi´ cia Fry de ry ka Wil hel ma i ksi´˝ -nicz ki an giel skiej Wik to rii (Vic ky), cór kikró lo wej Wik to rii i ksi´ cia Al ber ta (sty -czeƒ 1858 r.) czy po grze bie ksi´ cia Al ber ta(gru dzieƒ 1861 r.). We wrze Êniu 1856 r.Molt ke wraz z ksi´ ciem uda∏ si´ na dwórcar ski. Wy jazd ten szcze gól nie za pad∏w pa mi´ ci na sze go bo ha te ra, al bo wiemm.in. z po wo du tej po dró ̋ y otrzy ma∏awans do stop nia ge ne ra ∏a - ma jo ra. Ju˝ ja -

ko ge ne ra∏, z koƒ cem te go sa me go ro ku (1856), Molt kewy je cha∏ do Fran cji.

29.10.1857 r. Molt ke zo sta∏ zwol nio ny ze sta no wi skaad iunk ta na st´p cy tro nu i po wie rzo no mu funk cj´,o któ rej na wet nie ma rzy∏. Mia no wi cie w tym dniu otrzy -ma∏ pi sem ny roz kaz ksi´ cia Fry de ry ka Wil hel maw brzmie niu: „Z naj wy˝ sze go po le ce nia Je go Kró lew -skiej Mo Êci (…) Ni niej szym zwal nia jàc wcze Êniej z funk -cji ad iu tan ta (…) roz ka zu j´ Pa nu ob jàç sta no wi sko Sze -fa Szta bu Ge ne ral ne go Ar mii. Niech Pan trak tu je t´de cy zj´ ja ko do wód Mo je go oso bi ste go za ufa nia i ocze -ku j´, ˝e b´ dzie Pan ca∏ ko wi cie tym sa mym od po wia da∏,prze ka za ne funk cje wy pe∏ nia∏ w in te re sie ar mii”.

Obej mu jàc sta no wi sko sze fa Szta bu Ge ne ral ne goMolt ke sà dzi∏, i˝ b´ dzie je pe∏ ni∏ tyl ko cza so wo, al bo -wiem nie po sia da od po wied nie go stop nia ge ne ral skie godo spra wo wa nia tej funk cji. Zgod nie z ów cze sny mi, jakby Êmy to dzi siaj okre Êli li, wy mo ga mi ka dro wy mi szefszta bu mia∏ mieç sto pieƒ ge ne ra ∏a - po rucz ni ka, a Molt keby∏ tyl ko ge ne ra ∏e m -ma jo rem. Tak si´ jed nak nie sta ∏oi 31.05.1859 r. Molt ke otrzy ma∏ awans do stop nia ge ne -ra ∏a - po rucz ni ka.

Krzy˝owa – zabudowania gospodarcze, lipiec 2002 r.

Fot. J. Âlipiec

35

BIULETYN AON nr 1(19)/2004

[email protected]

Nasze tradycjeNasze tradycje

Pra cu jàc na sta no wi sku sze fa Szta bu Ge ne ral ne go,za jà∏ si´ uspraw nia niem tej in sty tu cji w za kre sie jejfunk cjo no wa nia oraz wy szko le nia za rów no teo re tycz ne -go, jak i prak tycz ne go. Szcze gól ne miej sce w pro ce sieszko le nia zaj mo wa ∏a ana li za kon flik tów, któ re roz gry -wa ∏y si´ ów cze Ênie. Jed nym z ta kich kon flik tów by ∏awoj na sto czo na w 1859 r. po mi´ dzy ko ali cjà fran cu sko --sar dyƒ sko - pie monckà a Au strià. Woj na ta za koƒ czy ∏asi´ kl´ skà Au strii, któ rà ten kraj po niós∏ na po lach bi tewpod Ma ge nà i Sol fe ri no. Ana li za tych ba ta lii zna la z∏a si´w or bi cie szcze gól ne go za in te re so wa nia na sze go bo ha -te ra. Po k∏o siem by ∏y ma te ria ∏y dy dak tycz ne wy daw nic -twa Szta bu Ge ne ral ne go za ty tu ∏o wa ne „Kam pa nia w∏o -ska z ro ku 1859”.

Do Êwiad cze nia z tych wo jen wy ko rzy sta∏ póê niejMolt ke w kam pa nii wo jen nej prze ciw ko Da nii. Do woj -ny po mi´ dzy Da nià a ko ali cjà pru sko - au striac kà do sz∏o1.02.1864 r. Wów czas to woj ska Prus i Au strii do wo dzo -ne przez feld mar sza∏ ka Fry de ry ka Wran gla za -ata ko wa ∏y Da ni´. 30 kwiet nia te go˝ ro ku Hel -muth von Molt ke wy zna czo ny zo sta∏ nasta no wi sko sze fa szta bu przy Na czel nym Do -wódz twie Po ∏à czo nych Ar mii (na czel nym do -wód cà by∏ Wran gel). Kam pa nia prze bie g∏a po -myÊl nie dla stro ny pru sko - au striac kiej. Zaje den z g∏ów nych czyn ni ków po myÊl ne go prze -bie gu woj ny uzna no bar dzo do brà pra c´ szta buNa czel ne go Do wódz twa. Spraw no Êci te go or ga -nu do wo dze nia upa try wa no przede wszyst kimwe w∏a Êci wym kie ro wa niu ze stro ny Molt ke go.Z te go te˝ wzgl´ du, ja ko „wspó∏ spraw ca” zwy -ci´ stwa zo sta∏ on od zna czo ny przez ce sa rza Au -stro - W´ gier, Fran cisz ka Jó ze fa I, Wiel kim Krzy -˝em Or de ru Le opol da, a od swo je go w∏ad cyotrzy ma∏ Or der Ko ro ny I Kla sy z Mie cza mi.

W dwa la ta póê niej Molt ke ru szy∏ na ko lej -nà wy pra w´ wo jen nà. Tym ra zem prze ciw ko nie -daw ne mu so jusz ni ko wi – Au stro - W´ grom. Woj -na, któ ra wy bu ch∏a la tem 1866 r., po dyk to wa naby ∏a wzgl´ da mi pry ma tu w Zwiàz ku Nie miec kim, do któ -rej to funk cji co raz moc niej za cz´ ∏y dà ̋ yç Pru sy. Dzia ∏a -nia wo jen ne zo sta ∏y pre cy zyj nie za pla no wa ne i prze pro -wa dzo ne przez sze fa Wiel kie go Szta bu Ge ne ral ne go.Uko ro no wa niem ich by ∏a zwy ci´ ska dla Prus bi twa podSa do wà (3.07.1866 r.). Za szyb kie i zwy ci´ skie za koƒ cze -nie woj ny król pru ski od zna czy∏ Molt ke go Or de rem Or -∏a Czar ne go i ofia ro wa∏ mu na gro d´ pie ni´˝ nà w wy so -ko Êci 200 000 ta la rów.

Za zdo by te Êrod ki fi nan so we i oszcz´d no Êci w∏a snevon Molt ke za ku pi∏ 1.08.1867 r. od wdo wy von Dre sky

ma jà tek Krzy ̋ o wa. Po sia d∏oÊç ta obej mo wa ∏a 400 hazie mi i moc no pod upa d∏y pa ∏ac. No wy w∏a Êci ciel szyb koupo rzàd ko wa∏ i roz wi nà∏ Êwiet noÊç swej posiad∏o Êci.Zna laz∏ w niej schro nie nie od trosk dnia co dzien ne go.Pla no wa∏ te˝ wspól ne sp´ dze nie sta ro Êci z uko cha nà ˝o -nà Ma rià. Nie ste ty je go ˝o na nie po dzie la ∏a uciech ˝y ciawiej skie go, przed k∏a da jàc nad nie zgie∏k ber liƒ ski. Nie -mniej jed nak by wa ∏a w Krzy ̋ o wej, udzie la jàc si´ na wetspo ∏ecz nie w ˝y ciu tam tej szej spo ∏ecz no Êci.

Przy k∏a dem te go mo ̋ e byç wy stà pie nie pu blicz neMa rii w obro nie ba za ru Êwià tecz ne go zor ga ni zo wa ne gow ad wen cie 1868 r. Pa da∏ wów czas ulew ny deszcz, w wy -ni ku cze go Ma ria prze mo k∏a i roz cho ro wa ∏a si´. Le ka -rze stwier dzi li, ˝e jest to reu ma tyzm. Na stà pi ∏y jed nakpo wi k∏a nia, któ re prze ro dzi ∏y si´ w cho ro b´ ser ca. Onete˝ by ∏y po wo dem Êmier ci Ma rii.

Zmar ∏a ona w wi gi li´ Bo ̋ e go Na ro dze nia 1868 r. Poroz dzie le niu pre zen tów po mi´ dzy s∏u˝ b´ i po da ro wa niu

uko cha ne mu m´ ̋ o wi z∏o te go sy gne tu z ru bi nem po czu -∏a si´ êle i nie do cze ka ∏a ju˝ Êwiàt. Hel muth przy wióz∏swà Ma ri´ do Krzy ̋ o wej i po cho wa∏ w wiej skim ko Êció∏ -ku ka to lic kim. Ju˝ po Êmier ci po wró ci ∏a tam, gdzie za -mie rza li ra zem sp´ dziç je sieƒ ˝y cia. Nasz bo ha ter zno wupo zo sta∏ sa mot ny, al bo wiem ma∏ ̋ eƒ stwo to nie do cze -ka ∏o si´ dzie ci.

Szy bko przy sz∏o mu po go dziç si´ z lo sem, bo niemia∏ cza su na roz pa mi´ ty wa nie oso bi stej tra ge dii, al bo -wiem roz po cz´ ∏y si´ przy go to wa nia do ko lej nej wiel kiejkam pa nii wo jen nej ów cze snych Prus. Przy go to wu jàc

Krzy˝owa – pa∏ac. Widoczne sà d´by, które zasadzi∏ Helmuth vonMoltke, lipiec 2002 r.

Fot. J. Âlipiec

ewen tu al nà woj n´ prze ciw fran cu skà, Molt ke bar dzo do -k∏ad nie prze ana li zo wa∏ do Êwiad cze nia kam pa nii 1866ro ku. Wy ni kiem tej ana li zy by ∏o opra co wa nie pi´ cio cz´ -Êcio wej pra cy na uko wej Szta bu Ge ne ral ne go, za ty tu ∏o -wa nej „Kam pa nia 1866 ro ku w Niem czech”. Dzie ∏o touka za ∏o si´ w la tach 1867–1868. Na pod sta wie ana li zyb∏´ dów, któ re za uwa ̋ y∏ w prze bie gu woj ny pru sko - au -striac kiej, skon stru owa ne zo sta ∏y pierw sze za ∏o ̋ e niapla nu woj ny z Fran cjà. Plan ten opra co wa∏ oso bi ÊcieMolt ke w zi mie 1868/1869 r., a wi´c tu˝ po Êmier ci ˝o ny.W ro ku na st´p nym spod je go pió ra wy sz∏y „Za rzà dze niadla wy˝ szych do wód ców woj sko wych”, któ re mia ∏y byçzre ali zo wa ne na wy pa dek wy po wie dze nia woj ny przezFran cj´.

Na roz po cz´ cie tej woj ny nie trze ba by ∏o d∏u go cze -kaç, po nie wa˝ 19.07.1870 r. Fran cja wy po wie dzia ∏a woj n´Pru som. Wal ki w po czàt ko wym okre sie tej kam pa nii prze -bie ga ∏y jed nak od mien nie od prze wi dy waƒ Molt ke go.Z te go te˝ po wo du szef szta bu mu sia∏ ko ry go waç za ∏o ̋ o -ne wcze Êniej wa rian ty pla nów. Ro bi∏ to na bie ̋ à co ju˝w trak cie dzia ∏aƒ wo jen nych. Stàd te˝ w póê niej szym cza -sie wpro wa dzi∏ do za sad pla no wa nia wo jen ne go ko niecz -noÊç „ela stycz no Êci” pla nu kam pa nii i cià g∏e go je go uak -tu al nia nia w sto sun ku do roz wo ju „sy tu acji wo jen nej”.

Z prze bie gu tej woj ny Molt ke wy cià gnà∏ te˝ ko lej nywnio sek. Do ty czy∏ on wza jem nych re la cji po mi´ dzy sfe ràpo li ty ki a sfe rà woj ny pod czas trwa nia ope ra cji zbroj nych.W tym wzgl´ dzie uwa ̋ a∏ on, ˝e nad rz´dn a w cza sie kam -pa nii wo jen nej po win na byç sfe ra woj sko wa, a po li ty kanie po win na in ge ro waç w prze bieg ope ra cji wo jen nych.Wnio sek ten by∏ nie ja ko po k∏o siem oso bi stych do Êwiad -czeƒ, a w∏a Êci wie kon flik tu kom pe ten cyj ne go po mi´ dzysze fem Szta bu Ge ne ral ne go, a kanc le rzem i mi ni stremspraw za gra nicz nych, ja kim by∏ Ot to von Bi smarck.

W aspek cie mi li tar nym woj na zo sta ∏a jed nak roz -strzy gni´ ta po zy tyw nie dla stro ny pru skiej. Pru sy wy ko -rzy sta ∏y te˝ mak sy mal nie osià gni´ te zwy ci´ stwo, cooprócz ko rzy Êci ma te rial nych (fran cu ska kon try bu cjawo jen na) przy nio s∏o im ogrom nà ko rzyÊç po li tycz nà, ja -kà by ∏o po wo ∏a nie Ce sar stwa Nie miec kie go. Ja ko g∏ów -ne go ar chi tek ta tych suk ce sów uzna no bez a pe la cyj nieMolt ke go. Za wy gra nà kam pa ni´ wo jen nà otrzy ma∏ onod ce sa rza Wil hel ma I gra ty fi ka cj´ fi nan so wà w wy so ko -Êci 900 000 ma rek, któ rà to su m´ wy p∏a co no mu jed no -ra zo wo w go tów ce. Zo sta∏ te˝ wy ró˝ nio ny „nie sie niemprzed ce sa rzem Mie cza Rze szy”, pod czas gdy Wil -helm I uro czy Êcie otwie ra∏ ob ra dy Re ich sta gu21.03.1871 r.

Aspek ty zwià za ne z prze bie giem woj ny fran cu sko --pru skiej (1870–1871) na dal znaj do wa ∏y si´ w cen trumza in te re so wa nia Molt ke go. Od mo men tu za koƒ cze niatej kam pa nii zaj mo wa∏ si´ jej ana li zà, któ ra mia ∏a byçpod sta wà do opra co wa nia hi sto rii tej woj ny. Opróczprac, któ re pro wa dzi∏ oso bi Êcie, kie ro wa∏ rów nie˝ ze spo -∏em re dak cyj nym te go opra co wa nia. Pra ce w tym za kre -sie pro wa dzo ne by ∏y do 1881 r. W tym to te˝ ro ku zwró -ci∏ si´ do ce sa rza z proÊ bà o dy mi sj´, któ rà uwa run ko wa∏po de sz∏ym wie kiem (mia∏ wów czas 81 lat). ProÊ ba ta jed -nak zo sta ∏a od rzu co na. Nie mniej jed nak chcàc od cià ̋ yçsta re go feld mar sza∏ ka (bu ∏a w´ feld mar sza∏ ka Molt keotrzy ma∏ 16.06.1871 r.; wcze Êniej – 8.06.1866 r. – awan -so wa ny zo sta∏ do stop nia ge ne ra ∏a pie cho ty), ce sarz po -le ci∏ utwo rzyç w Wiel kim Szta bie Ge ne ral nym sta no wi -sko ge ne ral ne go kwa ter mi strza, któ re po wie rzo noAl fre do wi von Wal der see.

9.03.1888 r. zmar∏ ce sarz Wil helm I. Wy da rze nie tosta ∏o si´ ko lej nym symp to mem dla Molt ke go do z∏o ̋ e niady mi sji. Zwró ci∏ si´ on do no we go ce sa rza Wil hel ma IIz po wtór nà proÊ bà o re zy gna cj´ ze sta no wi ska sze faszta bu. Tym ra zem proÊ ba zo sta ∏a po zy tyw nie roz pa trzo -na i 9.08.1888 r. „Sta ry Molt ke” prze szed∏ w stan spo -czyn ku. Miej sce je go za jà∏ do tych cza so wy ge ne ral nykwa ter mistrz, a na sta no wi sko to po wo ∏a no ko lej ne gowiel kie go szta bow ca nie miec kie go, ja kim by∏ Al fred vonSchlief fen.

B´ dàc na eme ry tu rze, Molt ke na dal po sia da∏ pra woza miesz ki wa nia w bu dyn ku Szta bu Ge ne ral ne go. Tamte˝ zmar∏ w pe∏ nej Êwia do mo Êci umy s∏u 24.04.1891 r.o godz. 21.45, prze ̋ yw szy nie spe∏ na 91 lat. Po Êmier cicia ∏o Molt ke go zo sta ∏o prze wie zio ne do mau zo leumw Krzy ̋ o wej, i z∏o ̋ o ne po mi´ dzy trum na mi ˝o ny Ma riii sio stry Au gu sty.

Na le ̋ y stwier dziç, i˝ bo ha ter ni niej sze go ar ty ku ∏uby∏ cz∏o wie kiem w∏a snej epo ki. Epo ki XIX stu le cia, któ -re oso bi Êcie ukszta∏ to wa∏ na grun cie nie miec kim. Wrazz odej Êciem na „wiecz nà s∏u˝ b´” sta re go feld mar sza∏ ka„ru n´ ∏a – jak to za pi sa ∏a ba ro no wa von Spit zem berg –ko lej na, jed na z po t´˝ nych wie˝, któ re na ze wnàtrz bro -ni ∏y na sze Niem cy przed nie na wi Êcià i za zdro Êcià”.

Po tom nym po zo sta wi∏ sze reg dzie∏ teo re tycz nych, któ -re zgro ma dzo ne zo sta ∏y g∏ów nie w wie lo to mo wym opra co -wa niu „Mi li ta ri sche We rke” (1892–1912) i „Ge sam ma iteSchrif fen und Den kw wur dig kli fen” (1891–1894). Po nad topo zo sta wi∏ ak tu al ne do dzi siaj za ∏o ̋ e nia teo rii pla no wa niawo jen ne go (stra te gicz ne go), sztu ki ope ra cyj nej oraz roz wi -ni´ cia mo bi li za cyj ne go si∏ zbroj nych.

36

BIULETYN AON nr 1(19)/2004

[email protected]

Nasze tradycjeNasze tradycje

37

BIULETYN AON nr 1(19)/2004

[email protected]

˚andarmeria˚andarmeria

˚an dar me ria po w∏o sku

˚an dar me ria Woj sko wa toje den z or ga nów bez pie czeƒ stwapaƒ stwa, po wo ∏a ny do re ali za cjiza daƒ na grun cie si∏ zbroj nych.

Tra dy cyj nie ce le, za kres dzia ∏a nia oraz kom pe ten cje ˚Wwy zna cza ∏a usta wa o ˚an dar me rii Woj sko wej i woj sko -wych or ga nach po rzàd ko wych. Jed nak dziÊ przed ˚Wsta jà no we wy zwa nia, dla te go jej do wódz two chce „pod -pa trzeç” jak sta wia jà im czo ∏a in ni.

Idzie no we? Do tych cza so we, zwy cza jo we za da nia ˚W do ty czà

trzech ob sza rów: pro fi lak ty ki i za po bie ga nia prze st´p -czo Êci oraz zja wi skom pa to lo gicz nym w woj sku, dzia ∏al -no Êci do cho dze nio wo - Êled czej oraz dzia ∏al no Êci pre -wen cyj nej1. Jed nak przed ˝an dar me rià ry su jà si´ no weper spek ty wy – pol ska ar mia ma za miar utwo rzyç no wàjed nost k´, Od dzia∏ Spe cjal ny˚an dar me rii Woj sko wej, do któ -re go za daƒ b´ dzie na le ̋ a ∏o m.in.zwal cza nie ter ro ry zmu2. Od dzia∏ma byç woj sko wym od po wied ni -kiem Biu ra Ochro ny Rzà du, a je -go funk cjo na riu sze ma jà ochra -niaç kie row nic two MON orazcz∏on ków za gra nicz nych de le ga cjiwoj sko wych. Dru gi od dzia∏, któ rypo wsta nie w lip cu, b´ dzie re ali zo wa∏za da nia zwià za ne ze zwal cza niemter ro ry zmu oraz mi sja mi za gra nicz -ny mi pol skiej ar mii. Za da niem bo -jo wej cz´ Êci od dzia ∏u b´ dzie tak ̋ eza trzy my wa nie uzbro jo nych de zer -te rów oraz ochro na pol skich kon -tyn gen tów woj sko wych za gra ni cà.Kie row nic two ˚W za po wia da, ˝eb´ dzie braç przy k∏ad z naj lep szych.

Czy owy mi naj lep szy mi b´ dàm.in. W∏o si, Hisz pa nie czy Fran -cu zi?...

Lek cja hi sto rii W∏o ska ˝an dar me ria jest g∏´ bo ko za ko rze nio na

w hi sto rii Re pu bli ki i jest jej in te gral nà cz´ Êcià. Kor pusKa ra bi nie rów Kró lew skich (Cor po Ca ra bi nie ri Re ali)za czà∏ funk cjo no waç jesz cze przed zjed no cze niemW∏och3.

Ka ra bi nie rzy by li pierw szà te go ty pu si ∏à, ma jà cà za -pew niç bez pie czeƒ stwo i po rzà dek pu blicz ny, pier wot -nie na te re nie Kró le stwa Sar dy nii, a póê niej, wrazz ukon sty tu owa niem paƒ stwa w∏o skie go, na te re nie ca -∏ej Re pu bli ki. For ma cj´ po wo ∏a∏ do ˝y cia Wik tor Ema -nu el I, w∏ad ca Sar dy nii, de kre tem z 14 lip ca 1814 ro ku,uzu pe∏ nio nym przez ko lej ny de kret z 15 paê dzier ni ka1816 ro ku.

Wik tor Ema nu el chcia∏ stwo rzyç for ma cj´, któ radzia ∏a ∏a by w spo sób efek tyw ny i gwa ran to wa ∏a by kró le -stwu po rzà dek i bez pie czeƒ stwo. Jed no st ce mia ∏a zo staçpo wie rzo na ochro na in sty tu cji paƒ stwo wych, wo bec te -go król usta no wi∏ bar dzo su ro we kry te ria re kru ta cji. Re -kru ci wy bie ra ni by li spo Êród naj lep szych ˝o∏ nie rzy, mu -sie li le gi ty mo waç si´ Êwia dec twem mo ral no Êci orazumieç spraw nie pi saç i czy taç. Na to miast ofi ce ro wiew wi´k szo Êci re kru to wa li si´ z ka wa le rii, czy li for ma cjio naj wi´k szym pre sti ̋ u w ów cze snym woj sku w∏o skim.

Burz li we lo sy Wik to ra Ema nu ela spra wi ∏y, ˝e kor -pus mia∏ oka zj´ wie lo krot nie wy pró bo -waç swo je si ∏y. W cza sie pierw szej woj -ny o nie pod le g∏oÊç w la tach 1848–1849,pod czas bi twy pod Pa stren go 30 kwiet -nia 1848 ro ku, kró lo wi Ka ro lo wi Al -ber to wi to wa rzy szy ∏y trzy szwa dro nyka ra bi nie rów, do wo dzo ne przez ge ne -ra ∏a Ales san dro Ne gri di San front(1804–1884). Ka ra bi nie rzy mie li za za -da nie ochra niaç oso b´ kró la, a od wa gai po Êwi´ ce nie, któ re wy ka za li w je goobro nie, przy czy ni ∏y si´ do szcz´ Êli we goza koƒ cze nia bi twy.

Na le ̋ y rów nie˝ wspo mnieç o pierw -szym z∏o tym me da lu za m´ stwo i po -Êwi´ ce nie przy zna ne mu ka ra bi nie ro wi.W okre sie re wo lu cyj nej za wie ru chy,wspie ra nej przez utaj nio ny ruch ma soƒ -ski, 3 lu te go 1834 ro ku ka ra bi nier Gio -van Bat ti sta Sca pac ci no (1802–1834)zo sta∏ roz strze la ny przez ban d´ re be -lian tów ge ne ra ∏a Gi ro la mo Ra mo ri no(1792–1849). Sca pac ci no od mó wi∏ przy -stà pie nia do owej ban dy, krzy czàc „Vi -va la Re pub bli ca!” (Niech ˝y je Re pu bli -

Karina Paulina Marczuk

Karabinierzy niosàcy sztandar korpusu.èród∏o: Arma dei Carabinieri

38

BIULETYN AON nr 1(19)/2004

[email protected]

˚andarmeria˚andarmeria

ka!). W∏a Ênie z po wo du wier no Êci oj czyê nie i kró lo wika ra bi nie rzy sta li si´ eskor tà kró lew skà. Do dziÊ jest tojed no z czo ∏o wych za daƒ kor pu su; Il Reg gi men to Cor ra -zie ri (Pu∏k Pan cer ny) sta no wi Gwar di´ Ho no ro wà pre -zy den ta Re pu bli ki.

Wier ny na wie kiWik tor Ema nu el I, or ga ni zu jàc for ma cj´, nada∏ jej

herb sym bo li zu jà cy war to Êci i cno ty, któ re przy Êwie ca jàdzia ∏al no Êci kor pu su. W trak cie ko lej nych prze kszta∏ ceƒfor ma cji zmie nia∏ si´ rów nie˝ wy glàd jej em ble ma tu4.

Jak na herb przy sta ∏o,nada no mu kszta∏t tar czypo dzie lo nej na cz´ Êci, któ resym bo li zu jà mi sj´ ka ra bi -nie rów: obro n´ paƒ stwaw cza sie woj ny, pil no wa niepo rzàd ku i bez pie czeƒ stwapu blicz ne go w cza sie po ko -ju oraz splen dor chwa ∏y.Przed sta wio na na dwóchznaj du jà cych si´ na prze ciw -ko sie bie po lach na czer wo -nym tle (czer wieƒ ozna czacno t´) d∏oƒ, dzier ̋ à ca wi jà -ce go si´ w´ ̋ a, to sym bol

zde cy do wa nia i bez pie czeƒ stwa w∏adz ase ku ro wa nychprzez kor pus. Wà˝ ozna cza ostro˝ ne i do bre rzà dy, a ko -lor nie bie ski wier noÊç oj czyê nie. Sym bo li ka w´ ̋ a jestpo dwój na, wy ra ̋ a on rów nie˝ oby wa te la, któ ry dla do -bra oj czy zny jest go tów po Êwi´ ciç ˝y cie. Ko lej ne dwaprze ciw staw ne po la uka zu jà sym bol kor pu su, czy li tzw.lu cer n´5. Lu cer na, Êwia te∏ ko pra wa, przy Êwie ca ka˝ de -mu ka ra bi nie ro wi w je go co dzien nej s∏u˝ bie, dla te go wi -ze ru nek ogni ka umiesz cza si´ na czap ce.

Ostat nie po le, zwieƒ cza jà ce tar cz´, przed sta wiadrze wo na nie bie skim tle oraz lwa. Drze wo to sym bolod wa gi, z ja kà kor pus pe∏ ni swe funk cje, na to miast lewucie le Ênia du m´ i szla chet noÊç. Pod tar czà, na wi nie cie,umiesz czo no na pis „Nei se co li fe de le” („Wier ny na wie -ki”); do dziÊ jest to de wi za kor pu su, a czer wo ny i nie bie -ski sà je go tra dy cyj ny mi ko lo ra mi.

Ar ma dei Ca ra bi nie ri Kor pus Ka ra bi nie rów uczest ni czy∏ we wszyst kich

istot nych wy da rze niach, zwià za nych z kszta∏ to wa niemsi´ wspó∏ cze sne go paƒ stwa w∏o skie go, ta kich jak dwiewoj ny Êwia to we, po wsta nie Bri ga te Ros se6, roz wój ma fiiczy kl´ ski ˝y wio ∏o we, któ re na wie dza ∏y Pó∏ wy sep Ape -niƒ ski od lat 60. Z kor pu sem wià ̋ e si´ wie le cie ka wych

hi sto rii, np. nie ka˝ dy wie, ˝e to w∏a Ênie ka ra bi nie rzyaresz to wa li Ga ri bal die go (a˝ trzy ra zy!) i Mus so li nie go.Po nad to w hi sto rii for ma cji prze wi ja si´ pol ski mo tyw.Mia no wi cie, po czàt ko wo ka wa le rzy Êci kor pu su przy -odzia ni by li w czap ki wzo ro wa ne na pol skich ro ga tyw -kach. Stàd zwa no je po lac ca (pol ska). Zo sta ∏y wy co fa new 1843 ro ku i za stà pio ne przez ke pi.

Kor pus za wsze ko i∏ spo ∏e czeƒ stwo swo jà obec no Êciài efek tyw no Êcià, wie lo krot nie p∏a càc naj wy˝ szà ce n´ zara to wa nie ludz kich ist nieƒ. Sym bo lem je go po Êwi´ ce niasta∏ si´ epi zod z 23 wrze Ênia 1943 ro ku w Tor re di Pa li -do ro Rzy mu. Je go bo ha ter, il vi ce bri ga die re Sa lvoD’Acqu isto (1920–1943), od da∏ ˝y cie w za mian za oca le -nie dwu dzie stu dwóch cy wi li, któ rzy mie li zo staç roz -strze la ni za przy pad ko we zra nie nie dwóch ˝o∏ nie rzy nie -miec kich.

Pius XII w 1949 ro ku po wie rzy∏ ka ra bi nie rów Naj -Êwi´t szej Ma rii, czczo nej pod we zwa niem Wier nej Dzie -wi cy (Vir go Fi de lis). Pod kre Êli∏ wte dy, ˝e „to w∏a Ênieszla chet na i wier na bli skoÊç wo bec spo ∏ecz no Êci jest oso -bli wo Êcià kor pu su”. Ob cho dy Êwi´ ta Vir go Fi de lis usta -lo no na 21 li sto pa da, czy li da t´, kie dy w 1941 ro ku ba ta -lion ka ra bi nie rów w Cu lqu al ber we Wschod niej Afry cepo Êwi´ ci∏ si´, by in ne od dzia ∏y mo g∏y si´ wy co faç. Za s∏u -˝y∏ w ten spo sób na z∏o ty me dal dla sztan da ru kor pu su.

DziÊ Kor pus Ka ra bi nie rów (Cor po Ca ra bi nie ri –CC7) to Ar ma dei Ca ra bi nie ri, zna na rów nie˝ pod przy -dom kiem Be ne me ri ta (Za s∏u ̋ o na). Na mo cy re for myusta wy o CC z 2000 ro ku kor pus prze kszta∏ co now czwar tà, nie za le˝ nà i od r´b nà ar mi´, po woj skach là -do wych, lot ni czych i mor skich8. Ar mia ka ra bi nie rów to

Karabinierzy gwarantujà bezpieczeƒstwo prezydentowiRepubliki – na zdj´ciu Gwardia Prezydencka. èród∏o: Arma dei Carabinieri

umun du ro wa na, uzbro jo na for ma cja, któ ra nie za le˝ nieod w∏o skiej po li cji czu wa nad prze strze ga niem po rzàd kupu blicz ne go i bez pie czeƒ stwem W∏o chów. Jej zwierzch -ni kiem jest mi ni ster obro ny na ro do wej.

Uni katKor pus Ka ra bi nie rów jest for ma cjà je dy nà w swo im

ro dza ju; po dob nych do nie go brak. Zbli ̋ o nà struk tu r´ma je dy nie hisz paƒ ska Gu ar dia Ci vil i fran cu skie Bri ga -des Spécia les. Wed∏ug da nych CIA kor pus obec nie li czyoko ∏o 112 tys. funk cjo na riu szy. Ko bie ty w kor pu sie mo -gà s∏u ̋ yç do pie ro od kil ku lat9.

Nie wiel kie od dzia ∏y ka ra bi -nie rów funk cjo nu jà rów nie˝w Szwaj ca rii na te re nie w∏o skie -go kan to nu Ti ci no, w Lu ga no,gdzie zaj mu jà si´ g∏ów nie strze -lec twem spor to wym. Przy kor pu -sie funk cjo nu jà licz ne sto wa rzy -sze nia; naj bar dziej zna nym jestAs sio cia zio ne Na zio na le Ca ra bi -nie ri (Na ro do we Sto wa rzy sze nieKa ra bi nie rów We te ra nów), któ redzia ∏a na wet w To ron to.

Za sa dy i ce le kor pu su wcià˝po zo sta jà ak tu al ne. Re gu la minfor ma cji opie ra si´ na wspo mi na -nych ju˝ wy ̋ ej kró lew skich de -kre tach. Prze czy ta my tu, ˝e ka ra -bi nie rzy „(...) czu wa jà nadutrzy ma niem po rzàd ku pu blicz ne go, bez pie czeƒ stwemoby wa te li i ich nie ty kal no Êcià oso bi stà. Dba jà o prze -strze ga nie pra wa sta no wio ne go przez Paƒ stwo, Re gio -ny, Pro win cje i Gmi ny; po ma ga jà w przy pad kach nie -szcz´Êç, pu blicz nych i pry wat nych. Isto tà ich mi sji jeststa ∏a i nie prze rwa na czuj noÊç oraz za po bie ga nie za gro -˝e niom. Tak ̋ e wte dy, gdy nie sà na s∏u˝ bie, mu szà in ter -we nio waç, je Êli doj dzie do na ru sze nia pra wa, bàdê te˝zwró cà si´ do nich w∏a dze lub oso by pry wat ne...”.

Dzie je, ro la i za da nia kor pu su sà in te gral nà cz´ Êciàno wo ̋ yt nej hi sto rii paƒ stwa w∏o skie go, a je go funk cje niezmie ni ∏y si´ za sad ni czo na prze strze ni bez ma ∏a dwóchwie ków. Jest to for ma cja bar dzo ko cha na i sza nowa naprzez spo ∏e czeƒ stwo w∏o skie i dla te go prze ci´t ny miesz -ka niec Ita lii wska ̋ e kor pus ja ko stra˝ ni ka bez pie czeƒ stwai po rzàd ku, a nie np. po li cj´. Dla te go mot tem kor pu susta ∏a si´ fra za „Po ssia mo aiu trvi!” („Mo ̋ e my wam po -móc!”).

Szcze gól na po zy cja kor pu su w paƒ stwie w∏o skimukszta∏ to wa ∏a si´ na prze strze ni dzie jów. Ka ra bi nie rzype∏ nià swe funk cje ju˝ od dwu stu lat. Sà ˝o∏ nie rza mi

w s∏u˝ bie po li cyj nej i wy pe∏ nia jà za da nia za rów no si∏zbroj nych, jak i po li cji – dla te go sà tak efek tyw ni. Zaj -mu jà si´ za rów no prze ciw dzia ∏a niem kl´ skom ˝y wio ∏o -wym, jak i in fil tra cjà ma fii. Roz po rzà dza nie ca ∏à ga màusta wo wo wy mie nio nych in stru men tów ope ra cyj nychpo zwa la na wcze snà in ter wen cj´, co da je paƒ stwu czasna de cy zj´ o u˝y ciu bar dziej zde cy do wa nych me tod. Niena le ̋ y rów nie˝ po mi jaç in nych, cz´ sto pó∏ for mal nych,funk cji ka ra bi nie rów, ta kich jak go dze nie sk∏ó co nychro dzin, opie ka spo ∏ecz na czy prze wo ̋ e nie taj nych do ku -men tów.

Ope ra cja „An ti ca Ba bi lo nia” Ope ra cje po ko jo we, ta kie jak irac ki „Ba bi lon”, rów -

nie˝ na le ̋ à do za daƒ kor pu su. Po za mi sjà w Ira ku ka ra bi -nie rzy sà obec ni rów nie˝ w Bo Êni, Ko so wie, Ma ce do nii,Al ba nii, Li ba nie, Jor da nii, Ery trei oraz w Afga ni sta nie.

12 li sto pa da 2003 ro ku, pod czas za ma chu w Na si riy -ah w Ira ku, zgi n´ ∏o osiem na stu ka ra bi nie rów. Wy da rze -nie to wstrzà sn´ ∏o w∏o skà opi nià pu blicz nà. Mi ni sterobro ny W∏och, An to nio Mar ti no, wy ra zi∏ g∏´ bo ki ˝ali smu tek w imie niu ca ∏e go na ro du oraz oÊwiad czy∏, ˝epo le gli zo sta nà po Êmiert nie od zna cze ni za m´ stwo i po -Êwi´ ce nie. ANC przy oble k∏o swà g∏ów nà stro n´ in ter ne -to wà w czerƒ, a na wi ni ecie za miesz czo no fo to gra fi´z po grze bu po le g∏ych. Zroz pa cze ni W∏o si ma so wo sk∏a -da li kwia ty pod po mni kiem Wik to ra Ema nu ela II (tzw.tor tem – zwa nym tak ze wzgl´ du na je go mo nu men tal -ne roz mia ry) w Rzy mie, a rzàd og∏o si∏ ˝a ∏o b´ na ro do wà.

In ne za da nia kor pu su, na te re nie kra ju, sà pe∏ nio neprzez spe cjal nie wy od r´b nio ne do te go jed nost ki.WÊród nich szcze gól nà po zy cj´ zaj mu je 1 ba ta lion ka ra -

39

BIULETYN AON nr 1(19)/2004

[email protected]

˚andarmeria˚andarmeria

Karabinierzy w galowych mundurach. èród∏o: Arma dei Carabinieri

40

BIULETYN AON nr 1(19)/2004

[email protected]

˚andarmeria˚andarmeria

bi nie rów spa do chro nia rzy Tu sca nia (il pri mo bat ta glio -ne ca ra bi nie ri pa ra ca du ti sti Tu sca nia), któ ry wy ko rzy -sty wa ny jest w de li kat nych za da niach i w stre fach trud -nych do kon tro lo wa nia, we wszyst kich mi sjachwoj sko wych za gra ni cà oraz do ochro ny am ba sad. Ka ra -bi nie rzy dys po nu jà si ∏a mi po wietrz ny mi, wy po sa ̋ o ny miw he li kop te ry, oraz ro dza jem ma ry nar ki wo jen nej, ra -zem z kom po nen tem ∏o dzi pod wod nych i nur ków (Fo -ki), wy po sa ̋ o nej w ∏o dzie pa tro lo we ró˝ nej kla sy. Wspo -mi na ny Pu∏k Pan cer ny (il Reg gi men to Co raz zie ri) jestod po wie dzial ny za eskor t´ i re pre zen ta cj´ pre zy den ta,a Kon ny Pu∏k Ka ra bi nie rów (il Reg gi men to Ca ra bi nie ria ca val lo) wcià˝ pod trzy mu je tra dy cje w∏o skiej ka wa le -rii. Sà jesz cze in ne cz´ Êci kor pu su, np. struk tu ry szko le -nio we, gdzie przy go to wu je si´ przy sz∏ych ka ra bi nie rówdo s∏u˝ by czy ba ta lio ny, sk∏a da jà ce si´ prze wa˝ nie z po -bo ro wych re kru tów; ich za da niem jest utrzy my wa niepo rzàd ku pu blicz ne go i wspar cie te ry to rial ne.

Spe cjal nie po wo ∏a ne Cen tro Ca ra bi nie ri In ve sti ga -zio ni Scien ti fi che zaj mu je si´ przy go to wy wa niem ra por -tów i ana liz dla po li cji. Utwo rzo no rów nie˝ ze spo ∏y wy -spe cja li zo wa ne w ochro nie dóbr kul tu ral nych10,ochro nie Êro do wi ska na tu ral ne go, prze ciw ko prze my to -wi, fa∏ szo wa niu i po gwa∏ ca niu norm sa ni tar nych. Cie ka -wost ka – w ka˝ dym w∏o skim mi ni ster stwie znaj du je si´ko mór ka kor pu su. Po nad to kor pus gwa ran tu je bez pie -czeƒ stwo g∏ów ne mu ban ko wi W∏och Ban ca d’Ita lia, za -rów no na te re nie je go sie dzi by, jak i przy trans por ciema jàt ku. Or kie stra kor pu su (Ban da dell’Ar ma) jest jed -nà z naj lep szych na Êwie cie. W∏o scy dzien ni ka rze ma -

wia jà o niej: „ban da sym fo nicz na, któ rabrzmi jak or kie stra”. Przy kor pu sie dzia -∏a tak ̋ e Cen trum Spor to we (Cen troSpor ti vo), a spor tow cy kor pu su ma jà naswo im kon cie wie le z∏o tych me da liz ró˝ nych dyscyplin.

Je Êli cho dzi o struk tu r´ for ma cji, tojest ona po wià za na z or ga ni za cjà te ry to -rial nà Re pu bli ki. Na cze le kor pu su stoiko men dant g∏ów ny Kor pu su Ka ra bi nie -rów, któ re mu pod le ga oko ∏o 5 ty si´ cypo ste run ków, oko ∏o 600 ko mend usy tu -owa nych na wsiach, w mia stecz kach,pro win cjach, re gio nach oraz 5 dy wi zji.

Ka ra bi nie rzy sà for ma cjà s∏u ̋ à càspo ∏e czeƒ stwu i wy jàt ko wo trwa ∏à, mi -mo zmien nych po li tycz nie lo sów W∏och.Kor pus jest in stru men tem pew nym i wy -pró bo wa nym w wie lu trud nych sy tu -acjach. Pol ska ˚an dar me ria Woj sko wa

byç mo ̋ e weê mie przy k∏ad z W∏o chó w – po nad dwu stu -let nia hi sto ria kor pu su po ka zu je, ˝e war to po le gaç na˝an dar me rii.

PPrrzzyyppiissyy::1. Patrz: art. 4 usta wy z 24 sierp nia 2001 r. o ˚an dar me rii

Woj sko wej i woj sko wych or ga nach po rzàd ko wych, DzU nr123, poz. 1353.

2. „˚y cie War sza wy” z 31.01.2004 r., s. 6. 3. Do zjed no cze nia W∏och do sz∏o w 1871 ro ku, z chwi là

usta no wie nia Rzy mu sto li cà Kró le stwa; wte dy te˝ Wik torEma nu el III za mie ni∏ Kwi ry na∏ na swo jà re zy den cj´.

4. Obec na wer sja her bu obo wià zu je od 2000 ro ku, tzn. odmo men tu prze kszta∏ ce nia kor pu su w czwar tà ar mi´ w∏o skà(Ar ma dei Ca ra bi nie ri). Sze rzej: Ca len da rio dell’ Ar ma deiCa ra bi nie ri 2004, Ro ma 2004.

5. Lucerna – w∏.: ognik, p∏o myk, Êwia te∏ ko. 6. Czer wo ne Bry ga dy to le wi co wa w∏o ska taj na or ga ni za cja

ter ro ry stycz na za ∏o ̋ o na w Me dio la nie w 1970 ro ku. Sym bo lemCzer wo nych Bry gad by ∏a pi´ cio ra mien na gwiaz da i ka ra bin ma -szy no wy. Ich po wsta nie zwià za ne by ∏o w m∏o dzie ̋ o wym ru chemkoƒ ca lat 60., in spi ro wa nym ra dy kal nym mark si zmem chiƒ skiejre wo lu cji kul tu ral nej oraz dzia ∏a nia mi od dzia ∏ów par ty zanc kichw Ame ry ce ¸a ciƒ skiej i Azji.

7. Cie ka wost ka – ini cja ∏y Kor pu su CC W∏o si przez d∏u giczas ko ja rzy li z ini cja ∏a mi s∏yn nej ak tor ki, Clau dii Car di na le.

8. „La Gaz zet ta Uf fi cia le” n. 79 ; „La leg ge” 31 ma rzo 2000n. 78.

9. Usta w´, któ ra po zwo li ∏a ko bie tom na s∏u˝ b´ woj sko wà,opu bli ko wa no do pie ro w 1999 ro ku – „La leg ge” n. 380, 28 ot -to bre 1999.

10. Nie daw no ka ra bi nie rzy od na leê li za gi nio ne ma pysprzed kil ku wie ków, skra dzio ne z bi blio te ki Uni wer sy te tu Ja -giel loƒ skie go.

W 2000 r. w wyniku reformy w∏oskich Si∏ Zbrojnych korpus karabinierówprzekszta∏cono w czwartà armi´ Arma dei Carabinieri. èród∏o: Arma deiCarabinieri

41

BIULETYN AON nr 1(19)/2004

[email protected]

WydawnictwaWydawnictwa

OOpprraa ccoo wwaa nnoo nnaa ppoodd ssttaa wwiiee:: Ca len da rio dell’ Ar ma dei Ca ra bi nie ri 2004, Ro ma 2004.Di zio na rio del Pen sie ro For te, ha s∏o: L’Ar ma dei Ca ra bi -

nie ri; Isti tu to per la Dot tri na e l’In for ma zio ne So cia le. Gie row ski J.A., Hi sto ria W∏och, Osso li neum, 1999. Gri si F., Sto ria dei Ca ra bi nie ri, Piem me, Ca sa le Mon fer -

ra to (Ales san dria) 1996. I Ca ra bi nie ri 1814–1980, En te Edi to ria le per l’Ar ma dei

Ca ra bi nie ri, Po me zia -Ro ma 1980.

Les Ca ra bi nie ri, Ar ma dei Ca ra bi nie ri, Ro ma 2003. Ma ioc chi G., Ca ra bi nie ri. Due se co li di sto ria ita lia na,

Mi la no 1981. Mar czuk K.P., Mo ̋ e my wam po móc!, „Woj ska Là do we”

nr 3(92). San chez A.S., Sínte sis hi stó ri ca del Cu er po de Ca ra bi ne -

ros, Ma drid 1973.

Pro mo cja ksià˝ ki23 stycz nia w Aka de mii Obro ny Na ro do -wej go Êci li Êmy gen. bro ni Car lo Je ana,któ ry pro mo wa∏ swo jà ksià˝ k´ pt. „Geo -po li ty ka”.

Gen. bro ni Car lo Je an jest ofi ce rem szta bo wym,pla ni stà i pro fe so rem uni wer sy tec kim w za kre sie stu -diów stra te gicz nych, ab sol wen tem Aka de mii Woj sko -wej w Mo de nie oraz w∏o skiej i fran cu -skiej szko ∏y wo jen nej. W okre sies∏u˝ by woj sko wej kie ro wa∏ za rów nojed nost ka mi li nio wy mi, w tym eli tar nàBry ga dà Al pej skà „Ca do re”, jak i od -dzia ∏a mi pla no wa nia bu d˝e to we goi lo gi sty ki szta bu si∏ zbroj nych. Jestczo ∏o wym w∏o skim eks per tem w za -kre sie za rzà dza nia kry zy so we go i do -sto so wa nia do je go po trzeb or ga ni za -cji s∏u˝b pu blicz nych. Je go pra cena uko we po Êwi´ co ne sà sto sun kommi´ dzy na ro do wym, stra te gii i lo gi sty -ce, a przede wszyst kim re for mie w∏o -skie go apa ra tu obron ne go i eko no mi -ce si∏ zbroj nych. Zaj mo wa∏ mi´ dzyin ny mi sta no wi ska dy rek to ra Woj sko we go Cen trumStu diów Stra te gicz nych oraz pre ze sa Cen trum Wy˝ -szych Stu diów Obro ny Szta bu Ge ne ral ne go. Jed no -cze Ênie w la tach dzie wi´ç dzie sià tych by∏ cz∏on kiempla ni stycz nej gru py kon sul ta cyj nej w∏o skie go Mi ni -ster stwa Spraw Za gra nicz nych oraz pe∏ ni∏ funk cj´ do -rad cy woj sko we go pre zy den ta Re pu bli ki za ka den cjiFran ce sca Cos si gi.

Pod czas spo tka nia z ka drà i s∏u cha cza mi AONgen. bro ni Car lo Je an mó wi∏ m.in. o du ̋ ym zna cze niuin te re sów na ro do wych, któ rych nie mo ̋ e za stà piç in -te gra cja z Unià Eu ro pej skà. Owe in te re sy po win nikszta∏ to waç po li ty cy da ne go paƒ stwa. Dys ku sja nad

po li ty kà we wn´trz nà kra jów jest pod sta wà do dzia ∏a -nia paƒ stwa de mo kra tycz ne go. Bar dzo wa˝ ne dla re -ali za cji in te re sów na ro do wych jest po par cie opi niipu blicz nej oraz oczy wi Êcie Mi ni ster stwa Fi nan sów.Gen. bro ni Car lo Je an po wie dzia∏, i˝ je go ksià˝ ka macha rak ter ca ∏o Êcio wy. Sta ra∏ si´ w niej po ru szyç czyn -ni ki wp∏y wa jà ce na po j´ cie geo po li ty ki. Za prze ∏omw geo po li ty ce uwa ̋ a wy da rze nia z 1989 r.

Na st´p nie gen. bro ni Car lo Je an uda∏ si´ do Cen -tral nej Bi blio te ki Woj sko wej, gdzie rów nie˝ do ko na∏pre zen ta cji swo jej ksià˝ ki. W spo tka niu wzi´ li udzia∏

m.in. pod se kre tarz sta nu w MON dospraw spo ∏ecz nych – Ma ciej Gór ski,prof. dr Ro bert Mro zie wicz, któ ry do -ko na∏ pre zen ta cji ksià˝ ki, dr To maszOr ∏ow ski, któ ry opo wie dzia∏ o pol skimwy da niu „Geo po li ty ki” oraz Woj ciechKar wac ki – przed sta wi ciel Za k∏a duNa ro do we go im. Osso liƒ skich, któ rywy g∏o si∏ s∏o wo od wy daw cy.

Wraz z koƒ cem zim nej woj ny zni -k∏a ele ganc ka pro sto ta Êwia ta dwu bie -gu no we go. Z ∏a du ja∏ taƒ skie go wy nu -rzy∏ si´ nie ∏ad na ro dów. Re gu ∏yi pra wi d∏o wo Êci za ni k∏y. In sty tu cjemi´ dzy na ro do we do tknà∏ kry zys i sàzmu szo ne do sto so waç swo jà ro l´ do

no wej sy tu acji. „No wy ∏ad Êwia to wy” znik nà∏, jesz czeza nim zo sta ∏o pod j´ te je go rze czy wi ste two rze nie.Glo ba li za cji i wspó∏ za le˝ no Êci prze ciw sta wi ∏a si´frag men ta cja paƒstw i „ba∏ ka ni za cja” Êwia ta. Hi sto riaroz po cz´ ∏a si´ na no wo wraz z od ro dze niem si´ po t´gpo ko na nych w drugiej woj nie Êwia to wej. Po li ty kami´ dzy na ro do wa wy da je si´ zdo mi no wa na prze -Êwiad cze niem, ˝e „sta re de mo ny za cznà na no wo taƒ -czyç na swych gro bach”.

Red.

42

BIULETYN AON nr 1(19)/2004

[email protected]

WydawnictwaWydawnictwa

PPrroottookkóó∏∏ ddyypplloommaattyycczznnyy ii ddoobbrree oobbyycczzaajjeeC. I k o n o w i c z, J.W. P i e k a r s k i, Wyd. SGH,

War sza wa 2002 r., s. 226 (sygn. bibl.7225/II).

Au to rzy po le ca jà ksià˝ k´wszyst kim oso bom za in te re so wa -nym pro to ko ∏em, re gu ∏a mi za -cho wa nia si´ w Êwie cie dy plo ma -cji i pod sta wo wy mi za sa da mido bre go wy cho wa nia, umie j´t -no Êci by cia, co po pu lar nie na -zy wa ne jest sa vo ir-vi vrem.

GGlloo bbaa llii zzaa cciiaa ii mmyyRed. R. Pie kar ski, M. Gra -

ban, Wyd. UNI VER SI TAS,Kra ków 2003, s. 331 (sygn. bibl.

7245/II). Pu bli ka cja za wie ra wy -

stàpienia przed sta wi cie li ró˝ nychspe cjal no Êci na uko wych, któ rzy

brali udzia∏ w kon fe ren cji na uko -wej nt.: „To˝ sa moÊç lo kal na wo bec

glo bal nych tren dów roz wo jo wych”.

KKrryy ttee rriiaa bbeezz ppiiee cczzeeƒƒ ssttwwaammii´́ ddzzyy nnaa rroo ddoo wwee ggoo ppaaƒƒ ssttwwaa

Red. S. D´b ski, B. Gór -ska-Win ter, Wyd. Pol ski In -sty tut Spraw Mi´ dzy na ro do -wych, War sza wa 2003, s. 279(sygn. bibl. 11666/III).

Ksià˝ ka za wie ra po glà -dy kil ku na stu osób na kry te ria mi´ dzy na ro do we go bez -pie czeƒ stwa paƒ stwa, któ re z ra cji swo jej dzia ∏al no Êciza wo do wej sty ka ∏y si´ z sze ro ko poj mo wa nà pro ble ma -ty kà bez pie czeƒ stwa.

UUppaa ddeekk iimm ppee rriióóww ii rroozz wwóójj mmii ggrraa ccjjiiRed. J.E. Za moj ski, Wyd. NE RI TON, War sza wa 2003,

s. 242 (Sygn. bibl. 11383/III). Pu bli ka cja obej mu je opi nie

na ukow ców z ró˝ nych oÊrod kówna uko wych Eu ro py, dotyczàceroz k∏a du im pe riów i wzbu dzo -nych prze zeƒ mi gra cji.

KKaamm bboo dd˝̋aaP. O s t a s z e w s k i, Wyd. Adam Mar sza ∏ek, To ruƒ

2003 r. s. 367 (sygn. bibl. 11492/III). Au tor uka zu je me cha ni -

zmy po li ty ki mi´ dzy na ro do -wej, któ re spra wi ∏y, ˝e lo sy te go

ma ∏e go azja tyc kie go kra ju po to -czy ∏y si´ w tak nie for tun nym kie -

run ku. Ksià˝ ka jest bez stron nàana li zà de cy zji pod j´ tych w ró˝ -

nych cz´ Êciach Êwia ta, a do ty czà -cych lo sów na ro du.

NNii mmiittzzE.B. P o t t e r, Wyd. Bel lo na, War sza wa 2004, s. 511

(sygn. bibl. 11426/III). Au tor w swo jej ksià˝ ce przed -

sta wia bio gra fi´ jed ne go z naj s∏yn -niej szych do wód ców dru giej woj -ny Êwia to wej, ad mi ra ∏a Ni mit za.Za ˝y cia ad mi ra ∏a, mi mo usil -nych sta raƒ wie lu pu bli cy stów,ni ko mu nie uda ∏o si´ sk∏o niçgo do spi sa nia swo ich wo jen -nych wspomnieƒ. Do pie ro poÊmier ci Ni mit za, za zgo dà ˝o ny ad mi ra ∏a, pro fe sor Pot -ter na pi sa∏ bio gra fi´, którà pre zen tu je w tej ksià˝ ce.

a pó∏ ce z ksià˝ ka miNN

PPrraa wwoo eeuu rroo ppeejj sskkiieeRed. R. Sku bisz, E. Skrzy d∏o-Te fel ska, Wyd. UMCS,

Lu blin 2003, s. 423 (sygn. bibl. 11387/III). Ksià˝ ka ta uzna na jest przez

au to rów za pod r´cz nik do na -ucza nia pra wa eu ro pej skie go.Za wie ra za rów no elementy pra -wa in sty tu cjo nal nego, jak i ma -te rial nego. Uwzgl´d nia zmia nywpro wa dzo ne przez trak tat ni -cej ski do trak ta tów usta na -wia jà cych Uni´ Eu ro pej skài Wspól no t´ Eu ro pej skà, oma wia rów nie˝ no wydo ku ment przy j´ ty na kon fe ren cji w Ni cei, czy li Kar t´Praw Pod sta wo wych.

EEuu rroo ppaa aa RRoo ssjjaaRed. Z. An cu le wicz, J. Sob czak, Wyd. Uni wer sy te tu

War miƒ sko-Ma zur skie go, Olsz tyn 2003 r., s. 372 (sygn.bibl. 11469/III).

Sto sun ki ro syj sko-eu ro -pej skie by ∏y za wsze wiel ce

z∏o ̋ o ne i nepi´te. Au to rzyw tej pu bli ka cji przed sta wia jà

sto sun ki mi´dzy Eu ro pà a Ro -sjà w aspek cie hi sto rycz nym, fi -

lozo ficz nym, li te ra tu ro znaw -czym, jak i wy zna nio wym.

IIss llaamm cchhrrzzee ÊÊccii jjaaƒƒ ssttwwoo ii ZZaa cchhóódd R. A r m o u r, Wyd. WAM, Kra ków 2004, s. 310

(sygn. bibl. 11717/III). Au tor w swo jej pu bli ka cji przedstawia wnikliwà

analiz´ kontaktów muzu∏maƒsko-chrzeÊcijaƒskich i u ka -zu je, w ja ki spo sób wy pra wy krzy ̋ o we i hisz paƒ ska re -kon kwi sta od ci sn´ ∏y trwa ∏e pi´t nona za chod nim na sta wie niu do Êwia -ta is la mu i od wrot nie. Wy ja Ênia,dla cze go mu zu∏ ma nie po strze ga jàno wo cze sny sys tem po li tycz no-go spo dar czy ja ko bez bo˝ ny,Êwiec ki atak na wszyst ko coÊwi´ te.

WWoojj sskkoo PPooll sskkiiee ppiieerrww sszzeejj ddee kkaa ddyy ttrraannss ffoorr mmaa ccjjiiS. J a r m o s z k o, Wyd. Adam

Mar sza ∏ek, To ruƒ 2003, s. 340(sygn. bibl. 11720/III).

Au tor ana li zu je prze mia ny, ja -kie do ko na ∏y si´ w pol skiej ar miiw ostat nich la tach mi nio ne gowie ku oraz ujaw nia i wy ja Êniame cha ni zmy i pra wi d∏o wo Êcirzu tu jà ce na dal szy ich prze -bieg.

TTeerr rroo rriissmmM. G u s, SA GE pu bli ca -

tions, Lon dyn 2003, s. 413(sygn. bibl. 11543/III).

Jest to ksià˝ ka dla tych,któ rzy chcà od kryç i zba daç fe -

no men prze mo cy no wo cze sne goter ro ry zmu.

KKaa sshh mmiirr iinn CCoonn fflliiccttV. S c h o f i e l d, I.B. TAU -

RIS, Lon don 2003, s. 296 (sygn.bibl. 11534/III).

W ksià˝ ce tej przed sta wio nohi sto ri´ sta nu Jam mu i Kasz mi -ru od cza sów, gdy do li na ta by ∏asa mo dziel nym nie pod le g∏ymkró le stwem do ostat nie goi praw do po dob nie naj bar dziejtra gicz ne go kon flik tu po mi´ dzy In dia mi i Pa ki sta nem.

43

BIULETYN AON nr 1(19)/2004

[email protected]

WydawnictwaWydawnictwa

44

BIULETYN AON nr 1(19)/2004

[email protected]

Og∏oszeniaOg∏oszenia

ZZ ˝̋aa ∏∏oobb nneejj kkaarr ttyy 8 mar ca 2004 r. w wie ku 53 lat zmar∏ pp∏k rez. dr in˝. WW∏∏oo ddzzii mmiieerrzz MMaa tthheeaa, d∏u go let ni pra cow -nik AON (m.in. Cen trum In for ma ty ki, a ostat nio Wy dzia ∏u Stra te gicz no - O bron ne go), uczest nikope ra cji po ko jo wych i mi sji ob ser wa cyj nych, m.in. na Bli skim Wscho dzie i Sa ha rze Za chod niej.Od zna czo ny Srebr nym Krzy ̋ em Za s∏u gi i Z∏o tym Me da lem Si ∏y Zbroj ne w S∏u˝ bie Oj czy znyoraz me da la mi Na ro dów Zjed no czo nych.

17 lu te go 2004 r. w wie ku 69 lat zmar∏ p∏k w st spocz. prof. dr hab. KKaa zzii mmiieerrzz SSoobb cczzaakk, wy -bit ny hi sto ryk woj sko wo Êci, wie lo let ni ko men dant WIH i za s∏u ̋ o ny na uczy ciel AON. Od zna czo -ny Krzy ̋ em Ko man dor skim Or de ru Od ro dze nia Pol ski oraz licz ny mi od zna cze nia mi paƒ stwo -wy mi i re sor to wy mi.

22 lutego 2004 r. w wieku 80 lat zmar∏a MMaarriiaannnnaa JJaa∏∏oocchhaa, d∏ugoletni pracownik Wydzia∏uWydawniczego ASG WP. Odznaczona Krzy˝em Kawalerskim OOP.

1 marca 2004 r. w wieku 49 lat zmar∏a TTeerreessaa BBaarrttnniicckkaa, d∏ugoletni pracownik Wydzia∏uWydawniczego AON.

SSZZAA NNOOWW NNII ˚̊OO¸̧ NNIIEE RRZZEE ZZAA WWOO DDOO WWII AAKKAA DDEE MMIIII OOBBRROO NNYY NNAA RROO DDOO WWEEJJ

Ka˝ da trud na sy tu acja spo wo do wa na ci´˝ kà cho ro bà jest dra ma tem dla cz∏o wie ka, je go naj -bli˝ szych i wspó∏ pra cow ni ków. Za zwy czaj po wo du je d∏u go trwa ∏e kom pli ka cje ˝y cia ca ∏ej ro dzi ny.W ta kiej w∏a Ênie sy tu acji zna laz∏ si´ kpt. Grze gorz Sój ka – stu dent Aka de mii Obro ny Na ro do wej,po przed nio do wód ca pod od dzia ∏u w 12 DZ. Od dwóch lat je go czte ro let ni syn Grze gorz cho ru jena dys tro fi´ mi´ Ênio wà. Wy ma ga sta ∏ej i dro giej opie ki me dycz nej. Koszt d∏u go trwa ∏e go le cze niajest znacz ny i tyl ko w 30% po kry wa ny z Na ro do we go Fun du szu Zdro wia.

Do tych cza so we le cze nie za pew nia ch∏op cu je dy nie pod trzy ma nie funk cji sa mo dziel ne go cho -dze nia. Jed nak w naj bli˝ szym cza sie nie odzow ne b´ dzie prze pro wa dze nie kosz tow nej ope ra cjiw za gra nicz nym oÊrod ku me dycz nym.

Do cho dy kpt. Sój ki w porównaniu do ko niecz nych wy dat ków sà skrom ne. Je go upo sa ̋ e nie fi -nan so we sta no wi je dy ne êró d∏o utrzy ma nia czte ro oso bo wej ro dzi ny. ˚o na, zaj mu jà ca si´ przez ca ∏yczas cho rym sy nem oraz m∏od szà cór kà, nie mo ̋ e pod jàç pra cy za rob ko wej w Gar ni zo nie Szcze cin.

Okres stu diów kpt. Sój ki nie u∏a twia spra wo wa nia opie ki nad sy nem. Jed nak uzy ska nie dy plo -mu AON po zwo li na otrzy ma nie ko lej nych wy˝ szych sta no wisk s∏u˝ bo wych i w przy sz∏o Êci mo˝ li -wo Êci stwo rze nia lep szych wa run ków by to wych ro dzi nie. Kpt. Sój ka jest ofi ce rem wzo ro wym, uzy -sku jà cym wy ni ki gwa ran tu jà ce po myÊl ne ukoƒ cze nie stu diów.

Ro dzi na nie jest w sta nie z w∏a snych, na wet kil ku let nich do cho dów, za pew niç ta kiej kwo ty pie -ni´˝ nej, któ ra po zwo li ∏a by na sta ∏e le cze nie i wy ko na nie ope ra cji. Czas dzia ∏a na nie ko rzyÊç cho re -go dziec ka. Szyb kie wy ko na nie ope ra cji po zwo li na za cho wa nie je go zdol no Êci do cho dze nia o w∏a -snych si ∏ach i uchro ni od cier pieƒ zwià za nych z po ru sza niem si´ na wóz ku in wa lidz kim.

Je ̋ e li Sza now ni Paƒ stwo ze chce cie wes przeç ro dzi n´ ofi ce ra w po trze bie, to uprzej mie pro sz´o skie ro wa nie Êrod ków fi nan so wych na kon to Fun da cji Dzie ciom „Zdà ̋ yç z po mo cà” /War sza wa,ul. Lud na 4, tel. (22) 833 88 88/ – Bank PKO BP XV O/War sza wa, nr kon ta 50 1020 1156 0000 79020007 7248 z do pi skiem Grze gorz Sój ka. Wp∏a ce nie kwo ty pie ni´ dzy w pla ców ce wy mie nio ne goban ku jest zwol nio ne z op∏at.

Ro dzi na bar dzo li czy na Paƒ stwa hoj noÊç i wiel ko dusz noÊç. Za wy ka za ne za in te re so wa nie i po -moc wszyst kim ser decz nie dzi´ ku j´. Ro dzi na dziec ka b´ dzie wdzi´cz na za ka˝ dà z∏o tów k´ prze ka -za nà na ten szla chet ny cel.

p∏k Pa we∏ Cie Êlarmà˝ za ufa nia ofi ce rów AON

1. Nowa strefa administracyjna – rozmowaz szefem Wydzia∏u Ochrony InformacjiNiejawnych, pp∏k. mgr. Andrzejem Soko∏em

3. Wy˝sze Kursy Obronne5. Konferencje naukowe6. Sympozja naukowe7. Awanse naukowe7. Nasi goÊcie9. Z obrad senatu

10. Po˝egnania z bronià11. Nasi w Iraku13. Spotkanie polsko-niemieckie13. Spotkanie cz∏onków Klubu

Absolwentów ASG WP i AON14. Wspólnota w ka˝dym wymiarze – rozmowa

z ks. proboszczem, p∏k. dr. MarkiemPietrusiakiem

15. Stowarzyszenie Katolików Wojskowch17. Spotkanie seniorów lotnictwa

„Klubu Akademików”17. 100-lecie lotnictwa w SP nr 21718. Z ˝ycia KKOP nr 1 przy AON19. W Klubie AON21. Fotografia i malarstwo22. Sport i rekreacja

23. Globalizacja systemów informacyjnych24. Teoria, analiza i in˝ynieria systemów24. Od cycybernetyki do cybernetycznej

przestrzeni – Piotr Sienkiewicz

26. D˝ihadu ciàg dalszy? – Karina PaulinaMarczuk

29. Buzdygan o˝ywiony – Andrzej Wajda

30. „Murphy’s laws of combat”, czyli prawawalki zbrojnej wed∏ug Murphy’ego –Piotr Gawliczek

31. Wielki Milczek – Jeremiasz Âlipiec

37. ˚andarmeria po w∏osku – Karina PaulinaMarczuk

41. Promocja ksià˝ki42. Na pó∏ce z ksià˝kami

44. Szanowni ˝o∏nierze...45. Sunset Suits

wywiadWywiad

wydarzeniaWydarzenia

z ˝ycia uczelniZ ˝ycia uczelni

Biuletyn Akademii Obrony Narodowej

Redaktor naczelny: ddrr DDoommiinniikk SSttrraassbbuurrggeerr,, tel. 681-35-16,

sekretarz redakcji: mmggrr EEwwaa KKoossttkkaa, tel./fax 681-40-32, e-mail: [email protected],

redaktor: mmggrr AAnnnnaa DDoorraacczzyyƒƒsskkaa, tel. 681-46-64, mmggrr AAnnnnaa PPaawwlliikkoowwsskkaa, tel. 681-40-19, sta∏a wspó∏praca: mmjjrr ddyyppll.. mmggrr iinn˝̋.. DDaarriiuusszz KKrryysszzkk,

opracowanie graficzne, sk∏ad i ∏amanie: DDaarriiuusszz ¸̧yyssiioo, fotografie: IIrreennaa KKoozziiaarreekk,, sstt.. cchhoorr.. sszzttaabb.. ZZddzziiss∏∏aaww RRuuttkkoowwsskkii,

korekta: JJoollaannttaa PPuucchhaallsskkaa, naÊwietlanie i druk: Wydzia∏ Wydawniczy AON. Zam. 316/WW, nak∏ad 500 egz.

Adres redakcji: Akademia Obrony Narodowej 00-910 Warszawa 72 – Rembertów, al. gen. A. ChruÊciela 103, bl. 25

wydanie internetowe: www.aon.edu.pl

Wydawca: Akademia Obrony Narodowej

Redakcja zastrzega sobie prawo do skrótów i adiustacji nades∏anych tekstów. Materia∏ów niezamówionych nie zwracamy.

nasze tradycjeNasze tradycje

wyk∏ady otwarteWyk∏ady otwarte

globalizacjaGlobalizacja

by j´zyk gi´tki...By j´zyk by∏ gi´tki...

numerze...WW

Na ok∏adce: Brama g∏ówna AON. Fot. Zdzis∏aw Rutkowski. Sentencje pochodzà z ksià˝ki Bogdana Szulca O wojnie, wojsku i ˝o∏nierzach – dla ˝o∏nierzy... (myÊli – aforyzmy – sentencje), Toruƒ 1995.

Military englishMilitary english

˚andarmeria˚andarmeria

og∏oszeniaOg∏oszenia

wydawnictwaWydawnictwa

PPrraa ggnniiee mmyy zzaa ppoo zznnaaçç PPaaƒƒ ssttwwaa zz nnoo wwàà ooffeerr ttàà ffiirr mmyySSUUNN SSEETT SSUU IITTSS MMoo ddaa MM´́ sskkaa,, ssttwwoo rrzzoo nnàà zz mmyy ÊÊllààoo nnaa sszzyycchh KKlliieenn ttaacchh,, oo nnaa zzwwiiee VV..II..PP.. SSEERR WWIISS –– sszzyy --cciiee nnaa mmiiaa rr´́..

SSuunn sseett SSuu iittss jest naj wi´k szym pol skim pro du -cen tem odzie ̋ y m´ skiej, dzia ∏ajàcym na ryn ku od 15 lat. Wzor nic twoSSuunn sseett SSuu iittss na wià zu je do naj lep szych i naj ak tu al niej szych tren dóww mo dzie m´ skiej. Preferujemy za sa d´ kom for tu i wy go dy u˝yt kow ni ka.

Za do wo le nie Klientów jest dla nas spra wà prio ry te to wà, dla te go wcià˝udo sko na la my na sze us∏u gi. Mo ̋ e my po chwa liç si´ ró˝ no rod no Êcià ofe ro -wa nej odzie ̋ y oraz naj wy˝ szà ja ko Êcià na szych tka nin, jak i kon ku ren cyj -ny mi ce na mi. DDllaa ttee ggoo mmaa mmyy pprrzzyy jjeemm nnooÊÊçç zzaa ooffee rroo wwaaçç PPaaƒƒ ssttwwuu::

• garnitury szyte na miar´; • do wol ne cz´ Êci gar de ro by: ko szu le, spodnie, ma ry nar ki, p∏aszcze,

koszulki polo, swetry, krawaty, muszki; • sze ro ki wy bór tka nin, za rów no pol skich, jak i eks klu zyw nych w∏o -

skich Tra bal do To gna; • ka ta log z du ̋ à ilo Êcià fa so nów do wy bo ru, spe∏ nia jà cy ocze ki wa nia

na wet naj bar dziej wy ma ga jà cych Klien tów; • pro fe sjo nal nà ob s∏u g´ kra wiec kà – wszel kie ko rek ty gra tis; • dla Klien tów in dy wi du al nych sys te ma tycz nie od wie dza jà cych nasz

sa lon po sia da my Z¸O TE KAR TY V.I.P. SER WIS z ra ba tem za le˝ nymod cz´ sto tli wo Êci ko rzy sta nia z na szych us∏ug;

• dla Klien tów gru po wych ofe ru je my ku po ny ra ba to we z upu stemza le˝ nym od ilo Êci za ma wia nych gar ni tu rów lub in nych wy ro bów.

Ofer t´ VV..II..PP.. SSeerrwwiiss kie ru je my za rów no do Klien tów in dy wi du al -nych, jak i in sty tu cji pra gnà cych po przez ele ganc ki wy glàd swych pra -cow ni ków pod nieÊç pre sti˝ i pod kre Êliç wia ry god noÊç swych dzia ∏aƒ.SSuunn sseett SSuu iittss to tak ̋ e nie po wta rzal na ofer ta dla Pa nów o tzw. nie ty po -wych roz mia rach, któ ra nie ste ty nie za wsze jest do st´p na na ryn ku.

Za pew nia my mi ∏à i rze tel nà ob s∏u g´, przy jem nà at mos fe r´ i gwa ran -cj´ za do wo le nia.

PPrraa ggnniiee mmyy,, bbyy KKlliieenntt –– kkuu ppuu jjààcc nnaa sszzee uubbiioo rryy ppoo rraazz ppiieerrww sszzyy –– nniieekkuu ppoo wwaa∏∏ iicchh ppoo rraazz oossttaatt nnii..

Salon pokrywa koszty parkowania na parkingu strze˝onym na PlacuTrzech Krzy˝y.

Ser decz nie za pra sza my do sa lo nu SUN SET SU ITS – ul. No wy Âwiat 2(przy Pla cu Trzech Krzy ̋ y), wraz z ku po na mi ra ba to wy mi.

Telefony kontaktowe: Jaros∏aw S´dzik 0501-877-265,Zbigniew Baran 0501-539-951

Ku po ny do st´p ne sà w re dak cji Biu le ty nu AON – bl. 25, pok. 140.

Kwartalnik Nr 1(19) styczeƒ–marzec 2004 r. Rok IV ISSN 1642-0128