5
A utorzy wstępu do wydanego sto- sunkowo niedawno tomu poświę- conego zwrotowi przestrzennemu (spatial turn) w naukach społecz- nych i humanistyce z aprobatą przyjmują awans geografii z funkcji „importera” pojęć do roli ich „eksportera” i analizują, „jak geo- grafowie wpłynęli na inne dyscypliny wiedzy oraz w jaki sposób geografia zmotywowała badaczy do myślenia przestrzennego” 1 . Taki bilans jest jednak trudny do sporządzenia i wystarczy rzut oka na zwrot przestrzenny w socjologii i w historii, by stwierdzić, że 1 B. Warf, S. Arias, Introduction. The Reinsertion of Space into Social Sciences and Humanities, [w:] The Spatial Turn. Interdisci- plinary Perspectives, eds. B. Warf, S. Arias, London: Routledge, 2009, s. 2. Pierwsza wersja tego artyku- łu została zaprezentowana podczas panelu „Beyond the Spatial Turn. Redefining Space in Architectural History”, w którym wzięli udział: Stephen Cairns, Greig Crysler, Hilde Heynen, Anat Falbel, Janike Kampevold Larsen, Alona Nitzan-Shiftan i Carmen Popescu (First international meeting of the European Architectural History Network, Guimarães, 20 czerwca 2010). większość wysiłku jest tam skierowana nie na import pojęć, ale na przepisanie na nowo przestrzennych genealogii tychże dyscyplin. Przykładem może być powrót socjologów do Émile’a Durkheima, Maurice’a Halbwachsa czy Georga Simmla i ponowne odczytywanie tradycji szkoły Annales przez historyków 2 . W dyskursie architektonicznym odkrywa- nie na nowo pojęcia przestrzeni nie było konieczne − wszak od końca XIX stulecia zajmowało ono uprzywilejowane miejsce w niemieckiej historii sztuki i architektury (August Schmarsow, Alois Riegl), estetyce (Theodor Lipps, Herman Sörgel) i krytyce sztuki (Adolf Hildebrand). Oddziaływanie tej debaty, daleko wykraczającej poza dyscypliny akademickie i poza Niemcy, zaowocowało powszechną zgodą na rozumienie przestrzeni 2 Spatial Turn. Das Raumparadigma in den Kultur- und Sozi- alwissenschaften, eds. J. Doring, T. Thielmann, Berlin: Transcript, 2009. jako istoty architektury w okresie między- wojennym. Konsensus ten został osiągnięty przez historyków sztuki i architektury, takich jak Sigfried Giedion, Nikolaus Pevsner czy Geoffrey Scott. Przyjęli go również awan- gardowi architekci, którzy chcieli uniknąć dziewiętnastowiecznego dylematu, z którym musieli się zmierzyć, a który trafnie oddaje tytuł wydanej w 1828 roku książki Heinricha Hübscha − In welchem Style sollen wir bauen? („W jakim stylu powinniśmy budować?”) 3 . Obecnie ten konsens został zerwany, a nie- które co bardziej innowacyjne propozycje na gruncie dyskursu architektonicznego i praktyki powstałe w ciągu ostatnich czter- 3 P. Tournikiotis, The Historiography of Modern Architecture, Cambridge: MIT Press, 1999; Á. Moravánszky, K. Mora- vánszky-Gyöngy, Architekturtheorie im 20. Jahrhundert. Eine kritische Anthologie, Vienna: Springer, 2003; A. Vidler, Warped Space. Art, Architecture, and Anxiety in Modern Culture, Cambridge: MIT Press, 2000; por. H. Hubsch, In welchem Style sollen wir bauen?, Karlsruhe: Müller’sche Hofbuch- handlung, 1928. ARCHITEKTURA ZNOWU JAKO przestrzeń? Uwagi na temat zwrotu przestrzennego Łukasz Stanek

Łukasz Stanek, Architektura znowu jako przestrzeń?

Embed Size (px)

DESCRIPTION

Łukasz Stanek, Architektura znowu jako przestrzeń? tekst opublikowany w kwartalniku Autoportret 2 [41] 2013, Przestrzeń jako taka

Citation preview

Page 1: Łukasz Stanek, Architektura znowu jako przestrzeń?

Autorzy wstępu do wydanego sto-sunkowo niedawno tomu poświę-conego zwrotowi przestrzennemu (spatial turn) w naukach społecz-

nych i humanistyce z aprobatą przyjmują awans geografii z funkcji „importera” pojęć do roli ich „eksportera” i analizują, „jak geo-grafowie wpłynęli na inne dyscypliny wiedzy oraz w jaki sposób geografia zmotywowała badaczy do myślenia przestrzennego”1. Taki bilans jest jednak trudny do sporządzenia i wystarczy rzut oka na zwrot przestrzenny w socjologii i w historii, by stwierdzić, że

1 B. Warf, S. Arias, Introduction. The Reinsertion of Space into Social Sciences and Humanities, [w:] The Spatial Turn. Interdisci-plinary Perspectives, eds. B. Warf, S. Arias, London: Routledge, 2009, s. 2. Pierwsza wersja tego artyku-łu została zaprezentowana podczas panelu „Beyond the Spatial Turn. Redefining Space in Architectural History”, w którym wzięli udział: Stephen Cairns, Greig Crysler, Hilde Heynen, Anat Falbel, Janike Kampevold Larsen, Alona Nitzan-Shiftan i Carmen Popescu (First international meeting of the European Architectural History Network, Guimarães, 20 czerwca 2010).

większość wysiłku jest tam skierowana nie na import pojęć, ale na przepisanie na nowo przestrzennych genealogii tychże dyscyplin. Przykładem może być powrót socjologów do Émile’a Durkheima, Maurice’a Halbwachsa czy Georga Simmla i ponowne odczytywanie tradycji szkoły Annales przez historyków2.

W dyskursie architektonicznym odkrywa-nie na nowo pojęcia przestrzeni nie było konieczne − wszak od końca XIX stulecia zajmowało ono uprzywilejowane miejsce w niemieckiej historii sztuki i architektury (August Schmarsow, Alois Riegl), estetyce (Theodor Lipps, Herman Sörgel) i krytyce sztuki (Adolf Hildebrand). Oddziaływanie tej debaty, daleko wykraczającej poza dyscypliny akademickie i poza Niemcy, zaowocowało powszechną zgodą na rozumienie przestrzeni

2 Spatial Turn. Das Raumparadigma in den Kultur- und Sozi-alwissenschaften, eds. J. Doring, T. Thielmann, Berlin: Transcript, 2009.

jako istoty architektury w okresie między-wojennym. Konsensus ten został osiągnięty przez historyków sztuki i architektury, takich jak Sigfried Giedion, Nikolaus Pevsner czy Geoffrey Scott. Przyjęli go również awan-gardowi architekci, którzy chcieli uniknąć dziewiętnastowiecznego dylematu, z którym musieli się zmierzyć, a który trafnie oddaje tytuł wydanej w 1828 roku książki Heinricha Hübscha − In welchem Style sollen wir bauen? („W jakim stylu powinniśmy budować?”)3. Obecnie ten konsens został zerwany, a nie-które co bardziej innowacyjne propozycje na gruncie dyskursu architektonicznego i praktyki powstałe w ciągu ostatnich czter-

3 P. Tournikiotis, The Historiography of Modern Architecture, Cambridge: MIT Press, 1999; Á. Moravánszky, K. Mora-vánszky-Gyöngy, Architekturtheorie im 20. Jahrhundert. Eine kritische Anthologie, Vienna: Springer, 2003; A. Vidler, Warped Space. Art, Architecture, and Anxiety in Modern Culture, Cambridge: MIT Press, 2000; por. H. Hubsch, In welchem Style sollen wir bauen?, Karlsruhe: Müller’sche Hofbuch-handlung, 1928.

ArchitekturA znowu jako przestrzeń? Uwagi na temat zwrotu przestrzennego

Łukasz Stanek

Page 2: Łukasz Stanek, Architektura znowu jako przestrzeń?

dziestu lat sformułowano wręcz p r z e c i w k o ujmowaniu architektury jako przestrzeni. Przykłady takiej postawy znajdziemy wśród architektów – od Roberta Venturiego i Denise Scott-Brown, argumentujących na rzecz „ar-chitektury raczej jako znaku, a nie jako prze-strzeni”, po Rema Koolhaasa, który stwierdził, że „zawsze myślał, iż pojęcie «przestrzeni» jest zbędne”, pomimo że sam często tego terminu używał4. Począwszy od lat 60. XX wieku można również zaobserwować proces historyzacji nie tylko pojęcia przestrzeni wytworzonego przez architektoniczne awangardy z początku XX wieku, ale również dorobku działających w międzywojniu badaczy i krytyków, którzy

4 R. Venturi, D. Scott-Brown, Architecture as Signs and Systems. For a Mannerist Time, Cambridge, MA: Harvard University Press, 2004; R. Koolhaas, Navigating the Local. Conversation with Sang Lee, [w:] The Domestic and the Foreign in Architecture, eds. S. Lee, R. Baumeister, Rotterdam: 010 Publishers, 2007, s. 344.

traktowali przestrzeń jako punkt odniesienia dla wiedzy architektonicznej5.

Innymi słowy, jeżeli zwrot przestrzenny ro-zumiemy szeroko jako wprowadzenie pojęcia przestrzeni do dyskursu konkretnej dyscypli-ny wiedzy, to nie wydaje się, żeby miał wiele do zaoferowania współczesnym dyskusjom toczonym w świecie architektury. Tym niemniej stanowi on fundamentalne wyzwanie i może być ożywczym impulsem dla współczesnych badań architektonicznych, o ile tylko zostanie ujęty z uwzględnieniem jego warunków histo-rycznych, to znaczy jako zbiór teoretycznych rozstrzygnięć dokonanych przez krytycznych myślicieli, takich jak Henri Lefebvre, Michel Foucault czy Pierre Bourdieu, w odpowiedzi na zasadnicze przekształcenia gospodarcze,

5 Zob. P. Tournikiotis, dz. cyt.; Á. Moravánszky, K. Mora-vánszky-Gyöngy, dz. cyt.

polityczne, technologiczne i kulturowe, jakie dokonały się w skali globalnej w latach 60. i 70.

Wobec tych przemian Lefebvre sformułował swoją teorię produkcji przestrzeni, ogłoszoną w sześciu książkach wydanych między 1968 (Le Droit à la ville) a 1974 rokiem (La production de l’e-space), które Edward Soja uznał za jeden z głów-nych przyczynków do „ponownego docenienia przestrzeni w nowoczesnej teorii krytycznej” (tak właśnie Soja definiował zwrot przestrzen-ny)6. Lefebvre proponował swoją teorię jako odpowiedź na liczne zjawiska: wyłonienie się „biurokratycznego społeczeństwa kontrolowanej konsumpcji”, kryzys marksizmu i rozczarowanie państwowym socjalizmem oraz instytucjona-lizację myśli krytycznej − w tym krytycznej urba-nistyki − w procesie zarządzanej przez państwo

6 E.W. Soja, Postmodern Geographies, London: Verso, 1989.

Uwagi na temat zwrotu przestrzennego

Strony z książki: Ch. Norberg-

-Schulz, Bycie, przestrzeń

i architektura, Warszawa:

Wydawnictwo Murator, 2002,

s. 94–95

Page 3: Łukasz Stanek, Architektura znowu jako przestrzeń?

działalności planistycznej. Jednocześnie jego publikacje wpisały się w rewizję ruchu nowocze-snego, a ściślej rzecz ujmując, w krytykę tego, co Lefebvre uznawał za modernistyczne rozumienie przestrzeni. Jego opis „odkrycia przestrzeni” dokonanego przez architektów z początku XX stulecia dzisiaj wydaje się charakterystyczny dla polemik z funkcjonalistyczną urbanistyką i architekturą modernistyczną toczonych w la-tach 60., zakwestionowanych następnie przez historiografię CIAM oraz „innych tradycji” ruchu modernistycznego7. Dokonane przez Lefebvre’a przypisanie architekturze moderni-stycznej „abstrakcyjnego” rozumienia przestrze-ni – jednocześnie homogenicznej i sfragmenta-ryzowanej, geometrycznej, wizualnej i fallicznej − nie odzwierciedlało wielości awangardowych wyobrażeń związanych z przestrzenią. Te ostat-nie obejmowały przecież całe spektrum idei: od plan libre Le Corbusiera, fliessendes Raumkontinuum Gropiusa, przestrzeni izotropicznej El Lissitzkie-go, poprzez rozumienie przestrzeni jako miejsca odgrodzonego – zainspirowane przez Gottfrieda Sempera, przeformułowane przez Hendrika Petrusa Berlagego i Petera Behrensa, a następnie włączone do Raumplan Adolfa Loosa; aż po pojęcie przestrzeni jako przedłużenia ciała, wprowadzo-ne przez Augusta Schmarsowa w jego wykładach z historii architektury8.

Mimo tych ograniczeń pisma Lefebvre’a stały się ważne dla kultury architektonicznej ze względu na zawartą w nich próbę sproble-matyzowania rozumienia przestrzeni jako uprzywilejowanego medium architektury.

7 Team 10, 1953−81. In Search of a Utopia of the Present, eds. D. van den Heuvel, M. Risselada, Rotterdam: Nether-lands Architecture Institute, 2005; C.St. John Wilson, The Other Tradition of Modern Architectur. The Uncompleted Project, London: Academy, 1995. Zob. również: M. de Sola-Morales, Another Modern Tradition. From the Break of 1930 to the Modern Urban Project, „Lotus” 1989, vol. 64, s. 6−31.8 Á. Moravánszky, K. Moravánszky-Gyöngy, dz. cyt.; A. Forty, Words and Buildings. A Vocabulary of Modern Architec-ture, New York: Thames & Hudson, 2000.

Lefebvre twierdził, że o ile architektura początku XX wieku odkryła przestrzeń, o tyle należy rozumieć owo odkrycie jako jej instru-mentalizację – uznanie za środek, narzędzie i środowisko praktyk społecznych. Wiele takich form instrumentalizacji Lefebvre przestudio-wał w ramach badań prowadzonych od lat 40. Obejmowały one badania empiryczne związane z socjologią terenów wiejskich i miast (z naci-skiem na znaczenie przestrzeni miejskiej dla struktury klasowej powojennej Francji), a także badania codziennych praktyk mieszkańców pojedynczych domów i osiedli9. Na podstawie tych doświadczeń Lefebvre sformułował pojęcie przestrzeni jako społecznie produkowanej i spo-łecznie produktywnej.

Lefebvre’a rozumienie przestrzeni opiera się na trzech założeniach teoretycznych. Pierwsze to przejście od badań nad przestrzenią jako taką do badania procesów jej produkcji w różnych

9 Ł. Stanek, Henri Lefebvre on Space. Architecture, Urban Research and the Production of Theory, Minneapolis: University of Minnesota Press, 2011.

skalach: od rytmów życia codziennego po glo-balne procesy urbanizacji. Drugim jest uznanie wielości praktyk społecznych składających się na te procesy, obejmujących materialne prak-tyki przekształcania przestrzeni, praktyki jej reprezentacji oraz jej doświadczanie i przyswa-janie. Trzecim wreszcie założeniem jest skupie-nie na sprzecznym i politycznym charakterze procesów produkcji przestrzeni. Za sprawą tych założeń powstała perspektywa badawcza nie-zgodna z próbami ujmowania przestrzeni jako opartej na pojedynczej uniwersalnej zasadzie. Perspektywa ta była wyzwaniem nie tylko dla wyobraźni przestrzennej ruchu modernistycz-nego (jak widział to sam Lefebvre), ale także dla jego próby zredukowania fundamentalnej dialektyki przestrzeni do ogólnej formy deter-minowanej jedną powszechną sprzecznością wyrastającą z Marksowskiej opozycji wartości użytkowej i wartości wymiennej10.

Nacisk położony na wielość praktyk powią-zanych z produkcją przestrzeni sprawia, że

10 Tamże, rozdz. 3.

Strona z książki: B. Zevi, Saper vedere l’architettura. Saggio sull’interpretazione spaziale dell’architettura, Torino: Giulio Einaudi Editore, b.d., tab. 2

autoportret 2 [41] 2013 | 83

Page 4: Łukasz Stanek, Architektura znowu jako przestrzeń?

taka redukcja okazuje się niemożliwa. Czy to oznacza, że nie istnieje jedna przestrzeń, ale jest wiele przestrzeni, w których żyjemy? Ta-kie stanowisko formułowano na gruncie teorii architektury od końca lat 40. aż do lat 70., a do jego zwolenników zaliczali się teoretycy tak odlegli od siebie jak Bruno Zevi, Christian Norberg-Schulz i Philippe Boudon. Zevi w swo-jej książce Architecture as Space (1948) wymienił liczne interpretacje architektury: polityczną, filozoficzną (religijną, naukową, ekonomicz-ną), społeczną, materialistyczną, techniczną, psychofizjologiczną i formalistyczną. Każda z nich pozostaje w mocy tak długo, jak długo dotyczy architektury, to znaczy przestrzeni − ponieważ architektura składa się z „za-mkniętej przestrzeni, w której człowiek żyje i się przemieszcza”11. Również Norberg-Schulz w swojej pracy Bycie, przestrzeń i architektura (wydanie ang. 1971) opisał wiele przestrzeni, w których żyją ludzie: pragmatyczną prze-strzeń fizycznego działania, przestrzeń per-cepcyjną, egzystencjalną, poznawczą, abstrak-cyjną przestrzeń czystych relacji logicznych oraz przestrzeń ekspresyjną, która obejmowała również przestrzeń architektoniczną ukrytą pod kategorią przestrzeni estetycznej12.

Konsekwencją tego rozplenienia było obarcze-nie różnych dyscyplin zadaniem opisywania poszczególnych przestrzeni, co realizowa-no w latach 60. we Francji, a także poza jej granicami. Innymi słowy, to, co wydaje się spekulacją na temat ontologii przestrzeni, można przetłumaczyć w pragmatyczne pytanie o możliwość interdyscyplinarnej współpracy pomiędzy architektami, urbanistami, geografa-mi i socjologami w ramach edukacji, badań oraz pracy projektowej. I rzeczywiście: w większości francuskich badań nad przestrzenią miejską

11 B. Zevi, Architecture As Space. How To Look At Architecture, New York: Horizon Press, 1974 [1948], s. 23.12 Ch. Norberg-Schultz, Bycie, przestrzeń i architektura, War-szawa: Murator, 2000.

prowadzonych od końca lat 50. do początku lat 70., na które złożyły się prace Paula-Henry’ego Chombarta de Lauwe’a, Raymonda Ledruta i Le-febvre’a, mimo różnic w rozumieniu przestrze-ni, to właśnie interdyscyplinarna współpraca stanowiła nadrzędny cel13.

Jaka jest zatem rola badań architektonicz-nych w ramach zrestrukturyzowanego w taki sposób podziału pracy? Z jednej strony, jeśli przestrzeń architektoniczna − będąca, jak by tego chciał Norberg-Schulz, przedmio-tem kompetencji architektury − jest jedną z wielu przestrzeni, to filozoficzna dyskusja na temat związków pomiędzy nimi staje się nieunikniona. Dyskusja ta wydaje się przekładać społeczny podział pracy na ontolo-gię przestrzeni, przez co złamana zostaje Ockhamowska zasada niemnożenia bytów ponad potrzebę. W takich ramach hierarchia

13 F. Bedos et al., Les besoins fonctionnels de l’homme en vue de leur projection ultérieure sur le plan de la conception archi-tecturale, Paris: Centre de recherche d’architecture, d’urbanisme et de construction, 1970.

zreifikowanych przestrzeni odzwierciedla hierarchię pomiędzy ich wytwórcami, a przez to redukuje architekturę do „jednego z wielu socjoekonomicznych produktów, które utrwalają polityczny status quo”, jak dowodził Bernard Tschumi w pochodzącej z 1975 roku interpretacji francuskiej socjologii miasta14. Z drugiej strony, jeśli przestrzeń architekto-niczna jest rozumiana jako w pewien sposób nadrzędna względem pozostałych, wówczas nieunikniony staje się kryzys architektury jako dyscypliny. Ponieważ przestrzeń jest produkowana przez licznych aktorów, a ar-chitekci zaliczają się zapewne do najmniej wpływowych spośród nich, będą oni obarcza-ni odpowiedzialnością za coś, czego nie są w stanie kontrolować.

Tego rodzaju argumenty − wypracowane w toku licznych dyskusji toczonych na po-czątku lat 60. we Francji i Włoszech, a na-

14 B. Tschumi, The Architectural Paradox, [w:] tegoż, Architec-ture and Disjunction, Cambridge: MIT Press, 1996, s. 32.

Strona z książki: B. Zevi, Saper vedere l’architettura. Saggio sull’interpretazione spaziale dell’architettura, Torino: Giulio Einaudi Editore, b.d., tab. 19

autoportret 2 [41] 2013 | 83

Page 5: Łukasz Stanek, Architektura znowu jako przestrzeń?

stępnie w Stanach Zjednoczonych − sugerują, że rozumienie przestrzeni jako społecznie produkowanej i produktywnej za sprawą szeregu heterogenicznych praktyk społecz-nych, jest niewspółmierne do modernistycznej definicji „architektury jako przestrzeni”15. Innymi słowy, zwrot przestrzenny − przynaj-mniej rozumiany w sposób zaproponowany przez Soję i jego zwolenników − jest oparty na idei przestrzeni, która nie tylko różni się od koncepcji awangard z początku XX wieku, ale również została wypracowana w wyraźnej opozycji wobec charakterystycznego dla nich przekonania, że przestrzeń jest medium wła-ściwym architekturze. Głębokie zakorzenienie tego twierdzenia w profesjonalnej samoświa-domości architektów objawiło się niedawno w zainicjowanej przez niemieckie czasopismo „Der Architekt” debacie, której wyróżnikiem stało się przeciwstawienie architektonicznej definicji przestrzeni i rozwoju nauk społecz-nych w ramach zwrotu przestrzennego16.

Zamiast utrwalania tej opozycji, bardziej produktywnym działaniem jest wypracowa-nie perspektywy badawczej dla architektury w ramach procesów produkcji przestrzeni jako wielowymiarowego i wielowartościowego wy-tworu pojmowania, doświadczania i reifikacji, który obejmuje rzeczywistość materialną, ide-ologiczną i symboliczną17. Oznacza to odejście od rozumienia przestrzeni architektonicznej jako domeny kompetencji architektonicznych na rzecz zwrotu ku badaniu wielorakich form zaangażowania praktyk architektonicznych na wszystkich etapach: począwszy od sformu-łowania programu, przez badania, programo-

15 Ł. Stanek, dz. cyt.16 „Der Architekt” 2008, no. 2; zob. Ch. Hilger, Vernetzte Räume Plädoyer für den Spatial Turn in der Architektur, Bielefeld: Transcript Verlag, 2010, s. 11 i n.17 Por. Fertile Spaces: The Productivity of Urban Space in Northern Europe, eds. P. Arnade, M.C. Howell, W. Simons, „The Jour-nal of Interdisciplinary History” 2002, vol. 32, no. 4.

wanie, fazę koncepcyjną, aż po projektowanie, budowę i użytkowanie. Co więcej, rozumienie przestrzeni jako materialnie transformowa-nej, reprezentowanej i doświadczanej wymaga uwzględnienia różnych aktorów, z którymi architekt wchodzi w relację, a zatem wykro-czenia poza dwubiegunowy, pochodzący z lat 60. obraz praktyki architektonicznej jako ubezwłasnowolnionej przez homogenicznie traktowany rynek lub państwo. Jednocześnie taka perspektywa ułatwia badanie różnych produktów praktyk architektonicznych − nie tylko dokumentacji technicznej, ale także metod badawczych, sposobów wytwarzania wiedzy, konwencji reprezentacji, narzędzi edukacyjnych i propozycji regulacyjnych18. Obejmuje to również badanie „transforma-cyjnej, aktywnej, instrumentalnej” funkcji architektury − jak ujęła to Eve Blau w studium Czerwonego Wiednia z 1999 roku19. Te bada-nia muszą być rozszerzone o uważną analizę form architektonicznych jako postrzeganych indywidualnie i zbiorowo, doświadczanych, interpretowanych, kwestionowanych i przy-swajanych20.

Można by oponować, twierdząc, że przyjęcie takiej perspektywy badawczej nie pociąga za sobą konieczności akceptacji Lefebvre’owskiego rozumienia przestrzeni. Nawet jeśli jego kon-cepcja leży u źródeł tej perspektywy, można by ją uznać za protezę, której należy się pozbyć po użyciu − zupełnie jak w zapisanym przez

18 Ł. Stanek, Simulation or Hospitality − Beyond the Crisis of Rep-resentation in Nowa Huta, [w:] Visual and Material Performances in the City, eds. L. Frers, L. Meier, Aldershot: Ashgate, 2007, s. 135−153; tegoż, The Instrumental Use of Representations of Space in the Practices of Production of Space in a Postcommunist City, [w:] De-/signing the Urban: Technogenesis and the Urban Image, eds. P. Healy, G. Bruyns, Rotterdam: 010 Publishers, 2006.19 E. Blau, The Architecture of Red Vienna, 1919−1934, Cam-bridge: MIT Press, 1999, s. 14. 20 N. Stieber, Space, Time, and Architectural History, [w:] Rethinking Architectural Historiography, eds. D. Arnold, E.A. Ergut, B. Turan Ozkaya, London: Routledge, 2006, s. 179.

Ludwika Wittgensteina porównaniu jego Trak-tatu do drabiny, którą można odrzucić zaraz po ukończeniu wspinaczki. Innymi słowy, może warto porzucić dyskurs na temat przestrze-ni i ograniczyć dyskurs architektoniczny do budynków, ulic, placów, okolic, parków i widoków? Nic nie stoi na przeszkodzie, ale pod warunkiem, że nie są one rozumiane jako zreifikowane architektoniczne typologie, tylko jako konstrukty będące wynikiem zbioro-wych procesów rozgrywających się w różnych skalach i aspektach oraz że uwzględnia się ich materialność, reprezentację, użycie, doświad-czanie i wyobrażanie, a dzięki temu traktuje jako część społecznej produkcji przestrzeni w znaczeniu, jakie odnajdujemy w ramach zwrotu przestrzennego.

TŁumaczenie z angielSkiego:

michaŁ chopTiany

Tekst ukazał się pierwotnie jako Architecture as Space, Again? Notes on the Spatial Turn, „Spéciale' Z” 2012, no. 4, s. 48–53.

autoportret 2 [41] 2013 | 84 autoportret 2 [41] 2013 | 85