32

Magazyn Lokalny 10

Embed Size (px)

DESCRIPTION

Polish Local Magazine Hertfordshire, Bedfordshire, Buckinghamshire

Citation preview

Page 1: Magazyn Lokalny 10
Page 2: Magazyn Lokalny 10
Page 3: Magazyn Lokalny 10
Page 4: Magazyn Lokalny 10

Proj

ekt o

kład

ki: M

ałgo

rzat

a Pi

ndur

, Fo

to: R

ados

ław

Bry

łka

TEMAT Z OKŁADKI:Polacy na rozstaju dróg - s.7

TURYSTYKA:Daleka Kornwalia.

Tu, gdzie zaczynają się legendy... - s. 14

WYWIAD:“Na podwórku czuliśmy

gaz łzawiący...” - s.8

4

SPIS TREŚCI:Przegląd prasy - 6

„Polacy na rozstaju dróg” - 7Wywiad - 8

Bezpieczeństwo osobiste: narkotyki - 9 Recenzja Filmu: This is it - 10

Maciej - 12Kolo Obserwacyjne Luton - 13

Turystyka: Kornwalia - 14 Twój Punkt -18

Posty z forum wLuton.net - 19Dziwne Losy Hanki W. - 20

Recycled Christmas Presents - 22 Turniej Pro Evolution Soccer 2009 - 23

Hatfield Forum - 25Układ Krążenia - 25

Kampania policji w Bedford - 26 Kącik malucha - 27

Kalendarz imprez - 28Krzyżówka, Sudoku - 30

Ogoszenia - 31

Słów kilka... Szanowni Państwo, mamy już jesień, spadają liście jednoznacznie sugerując nadej-

ście zimy. W  tematach obecnego magazynu pojawia się między innymi opis pięknej Kornwalii jako miejsca, w którym odnotowywana jest najwyższa temperatura w UK. Może jeszcze znajdzie się czas aby odwiedzić niektóre z jej zakątków. Polecam również wywiad z Panem Ryszardem Hoppe nauczycielem historii w Polskiej Szkole Sobotniej do-tyczący 20 rocznicy obalenia muru Berlińskiego.

Dodatkowo, cieszę się, że mogę poprzez Magazyn Lokalny przedstawić nowy portal informacyjny, który zastąpi dotychczas istniejący www.wLuton.net. Portal o nazwie www.plus48.co.uk jest nowocześniejszym i  bardziej rozbudowanym od poprzednika portalem w ramach którego rozszerzamy zasięg informacyjny o dwie dodatkowe miejsco-wości Bedford i Hatfield. Jesteśmy tak blisko siebie ze warto wiedzieć co u sąsiadów.

Życzę przyjemnej lektury.Robert SzydłowskiRedaktor Naczelny

Zespół redakcji (Editorial):Robert Szydłowski (Red. Naczelny)Anna Orłoś (Z-ca Red. Naczelnego)

Dziennikarze:Agnieszka Niemczuk

Mariusz PtaśWiktor Zawierski

Roma KozarJustyna Daszykowska

Wspópraca:Paweł Michalak

Kamil DaszykowskiMarcin Dudziński

Agnieszka RęboszAnna Janiak

Katarzyna SobółMonika Sedlak-Kuca

Piotr Szarabajko (Bedford)Adam Paryż (St. Albans)Dawid Szmuk (Hatfield)

Magdalena Mazurek (Harpenden)Agnieszka Dadziuch

Barbara MichewiczKarol Podsiedlak

Radosław Bryłka (zdjęcia: okładka, koło widokowe)

Małgorzata Pindur (skład i opracowaniegraficzne)

Marketing i Reklama (Advertising):tel.: 0772 47 47 878

01582 52 91 [email protected]

Ogłoszenia drobne i prenumeraty (Classified ads and subscryption):

www.magazynlokalny.co.ukWydawca: INTI

nakład: 7 000 egzemplarzy

Gdzie docieramy? Luton, Dunstable, Leighton Buzzard,

Bedford, Hatfield, St. Albans,

Welwyn Garden City, Harpenden

Redakcja Magazynu Lokalnego nie ponosi odpowiedzialności za treść publikowanych ogło-szeń oraz zastrzega sobie prawo odmowy publi-kacji reklam czy ogłoszeń bez podania przyczyn.

Napisz do nas lub odwiedź nas!Magazyn Lokalny13 Collingdon St. LU1 1RT, Lutontel.01582 529 143, mob.0772 47 47 878

Chciałbyś skomentować któryś z artykułów zamieszczonych na łamach Magazynu?Chcesz wyrazić otwarcie swoją opinię lub zadać pytanie? A może potrzebujesz pomocy lub myślisz, że interwencja z naszej strony pomoże rozwiązać Twoje kłopoty? W tych i innych sprawach kontaktuj się z redakcją Magazynu Lokalnego za pomocą naszej skrzynki kontaktowej: [email protected]

Tematy miesiąca:

Page 5: Magazyn Lokalny 10
Page 6: Magazyn Lokalny 10

6

Zarejestruj się aby wziąć udział w zbli-żających się wyborach.

Jeżeli nie chcesz stracić prawa do udziału w zbli-żających sie wyborach, musisz sie zarejestrować.Jest to proste, porostu zadzwoń pod darmowy nu-mer tel. znajduje sie on na formularzy który został dostarczony we wrześniu do wszystkich mieszkań-ców okręgu wyborczego. Alternatywnie możesz to zrobić wchodząc na stronę www.luton.gov.uk/electoralservices. Bardzo ważne jest wpisanie nu-meru ( security code) umieszczonego na wyżej wspomnianym formularzu.

Jeżeli nastąpiły w twojej sytuacji rodzinnej ja-kieś zmiany np. Twoje dzieci skończyły 18 lat i w związku z tym maja prawo aby głosować, wypeł-nij formularz i prześlij do Luton Borough Council w kopercie – freepost ( nie musisz naklejać znaczka / przesyłka jest darmowa).

Jeżeli masz jakiekolwiek pytania lub zgubiłeś formularz zadzwoń pod numer tel. 510380 lub prześlij pytania e-mailem na adres : [email protected].

Źródło: LutonLine

Listopad miesiąc sztucznych ogni – bądź ostrożny!

Policja jak co roku zwróciła sie do społeczeń-stwa Bedfordshire z apelem o zachowanie ostroż-ności i prośba o zachowanie podstawowych zasad bezpieczeństwa przy używaniu sztucznych ogni.

Miesiąc listopad jest tradycyjnie w Anglii mie-siącem sztucznych ogni, co roku policja dostaje w tym czasie wielka liczbę skarg i zażaleń związa-nych z żartami które przechodzą granice rozsąd-

ku i bezpieczeństwa. Starsze osoby czują się za-straszone kiedy żartownisie rzucają na ulicy jajka i mąkę na przechodniów oraz na drzwi wejściowe nieruchomości. Dzieci bardzo często maja dostęp do sztucznych ogni i rzucają je na ulicach pod nogi ludzi jak również pod koła przejeżdżających samo-chodów. Stwarza to sytuacje bardzo niebezpiecz-ne zarówno dla dorosłych jak I dzieci biorących w tych praktykach udział.

Inspektor Naczelny Policji - Neill Waring infor-muje ze zwiększona zostanie liczba patroli policyj-nych na ulicach. Przypomina również iz osoby po-niżej 18 roku życia nie maja prawa zakupu sztucz-nych ogni. Zwraca również uwagę iz istnieje zakaz odpalania sztucznych ogni pomiędzy godzina 23 00 i 7 rano z wyjątkiem nocy 5 Listopada , Diwali night oraz Nowym Rokiem .

Jeżeli masz uwagi na ten temat lub wiesz iż po-wyższe przepisy zostały przez kogoś złamane za-dzwoń pod numer tel 01234 841212 linia poufna lub 0800 555111 linia anonimowa.

Żródo: Herald and Post

Zoptymalizuj swoje szanse. Czas na wybor kariery.

Uczniowie w Luton z pomocą swoich rodzi-ców musza podjąć ważne decyzje na temat swoje przyszłości. Jakie przedmioty i kwalifikacje powin-ni wybrać, dotyczy to uczniów z klas 10 i 11 oraz uczniów z klas 12 i 13.

Dyplomy sa nowym typem kwalifikacji które sa połączeniem praktyki z teoria. Nauka w szkole wsparta jest praktyka w zakładach pracy. Ucznio-wie maja szanse aby przepracować co najmniej 10 dni w wybranym przez siebie zawodzie.

Każdego roku powiększa sie zakres przedmio-tów w których można zdobyć kwalifikacje zawo-dowe. Na dzień dzisiejszy uczniowie w Luton maja możliwość wyboru w sześciu dyplomach zawodo-wych należą do nich: Information Technology ,He-alth and Development , Business Admininistartion and Finance , Construction and the Built Environ-ment , Sport and Active Leisure , Creative and Me-dia and Hospitality. Kwalifikacje te można studio-wać równolegle z GCSE i A level.

Dyplomy zawodów dostępne sa na dwóch po-ziomach. The Higher Diploma dostępny jest na etapie GCSE, the Advanced Diploma dostępny jest na etapie A level oraz cursach Level 3.

Zdobycie powyższych kwalifikacji umożliwia młodym ludziom podjecie pracy zawodowej oraz poszerza ich możliwości na kontynuowanie nauki na poziomie akademickim

Więcej informacji na powyższy temat www.luton.gov/diplomas.

Źródło: LutonLine

Duch w pociągu.Straszny duch był wystawiony w pociągu li-

nii the Marston Vale Line w dzień halloween. Po-ciąg jechał na trasie Bedford i Bletchley pomiędzy 4.37pm a 6.25pm. Wszystkie dzieci które jechały w pociągu miały okazje być pomalowane i przebra-ne za ducha.

Nie było dodatkowych kosztów za dodatkową atrakcje dla podróżujących. Trzeba było mieć na-prawdę mocne nerwy aby wytrzymać w pociągu pełnym strachów przez całą trasę.

Żródło: BedfordToday

Przegląd prasy

lokalnej

Page 7: Magazyn Lokalny 10

7

Co w czasach tak szczególnych jak dzisiejsze może powodować nasze rozterki? Wielu Polaków, moich dobrych znajomych i tych, których dopiero poznałam jest tak naprawdę na rozstaju dróg i na pewno przynajmniej jeden raz zadało sobie to pyta-nie : czy wracać do Polski czy nie?

Czy Luton jest specyficznym miejscem w Anglii – gdzie ludzie częściej myślą o po-wrocie, a może jest inaczej? Nie raz zastanawiałam się nad tym. Przytoczę poniżej kilka wypowiedzi moich znajomych.

Witek, mieszka tu wraz z żoną i dwójką dzieci. Ma pracę i stać go na utrzymanie ro-dziny oraz mieszkania, ale mówi, że przez cały czas pracuje poniżej kwalifikacji i ma już tego dosyć chce wrócić do Polski.

Adam, mówi – nie chcę wracać, pomimo, że nie ma pracy,zawsze znajdę coś przez agencję a w Polsce nie mam szans a poza tym podoba mi się tutaj.

Agnieszka chce otworzyć własną działalność, żyje marzeniami o firmie w Anglii - znam dobrze język angielski, mam duże doświadczenie wyniesione z Polski, nie chce się cofać patrzę do przodu i widzę Anglię jako miejsce gdzie będę mogła być successful.

Dawid snuje marzenia i mówi o swojej pasji – w Polsce nie miałbym szans na tak drogie hobby przy zarobkach w zawodzie, w którym pracuje. Moją pasją są szybow-ce i latanie. Zdałem już kurs na pilota szybowca – jest to cos niesamowitego. Ma-rzę o tym, aby mieć własny szybowiec i tak często latać jak tyko będę miał ochotę.

Ania - chcę wrócić do Polski zaraz po studiach. Uważam, że tutaj jest dobrze i są lepsze perspektywy, lecz tęsknię do rodziny i znajomych. Chcę zrobić karierę w fi-nansach w Polsce i wiem, że studia w Anglii to dobry początek zawodowej kariery, którą widzę jednak w Polsce.

Małgorzata – ciekawi mnie świat. Jestem zafascynowana wielokulturowością Luton i dlatego przycupnęłam tu na dłużej (śmieje się), ale w obrębie Anglii jest jeszcze wiele do zobaczenia a potem Irlandia i Szkocja wystar-czy na część życia a potem zobaczymy.

Jakie podsumowanie? Tyle historii ile ludzi. Każdy ma swoje marzenia i pragnienia. Chy-ba nie możemy w związku z tym uogólniać mówić, że jednak Polacy wyjeżdżają z Anglii lub nie.

Wielu z nas osiadło tu na dobre kupu-jąc domy czy mieszkania. Inni nie chcą się wiązać z miejscem, bo chcą być wszędzie i wszystko zobaczyć. Dla niektórych najważ-niejsza sprawa to finanse i tam będą gdzie okaże się, że pracodawca więcej zapłaci.

No cóż... życzę wszystkim trafnego podej-mowania decyzji na „rozstaju dróg” bo życie jest sztuką podejmowania decyzji.

Anna Orłoś

Rozstaje dróg – wracać do Polski czy nie ?

Bezpłatne porównanie polskich kwalifikacji do brytyjskich!Ilość miejsc do bezpłatnych konsultacji ograniczona – SPIESZ SIĘ !!

PROGRAM TRANSQUALCzy posiadasz kwalifikacje z Polski i nie jesteś pewien ich brytyjskiego odpowiednika?

Skontaktuj się z INTI -Group z (Luton) lub Access Europe (Bedford) a my w ramach projektu TRANSQUAL pomożemy zrozu-mieć, jaką wartość maja one w UK.

Nasza usługa uwzględnia:• Porównanie polskich kwalifikacji do brytyjskich poprzez organizację NARIC• Wydanie listu potwierdzającego najbliższy odpowiednik twoich kwalifikacji w systemie brytyjskim• Spotkanie z doradcą, który poradzi jak najlepiej wykorzystać posiadane kwalifikacje, wiedzę oraz doświadczenie.

Poprzez fundusz EU, oferujemy tą usługę BEZPŁATNIE dla osób, które są w tej chwili zatrudnione, pracują przez agencje lub są ‘self-employed’.

Osoby zainteresowane prosimy o kontakt:INTI w Luton

tel: 01582 529 143 lub 0772 47 47 878 e-mail: [email protected] Collingdon St. Luton, LU1 1RT (siedziba Magazynu Lokalnego)

Access Europe HR w Bedfordtel: 01234 218837 e-mail: [email protected]

Access Europe HR Ltd, 70b High Street, Bedford, MK40 1NN

Page 8: Magazyn Lokalny 10

8

Równo 20 lat temu 9 listopada upadł mur Berliński a wraz z nim komunizm.

W Niemczech odbędą się oficjalne ob-chody zburzenia muru Berlińskiego, wyda-rzenia, które na pewno zmieniło bieg histo-rii, bieg losów każdego z nas, mam na myśli ludzi, którzy tu mieszkają, którzy wyjecha-li za pieniędzmi, przygodą a z pewnością za lepszym życiem.

MD: Po co powstał mur? RH: Po to aby ograniczyć wyjazdy z komu-

nistycznej Rosyjskiej części Europy do kapitalistycznej Amerykańskiej części, gdzie życie było dużo lepsze i dużo cie-kawsze. Europa była oddzielona, życie było inne po każdej stronie.

MD: Jako nauczyciel historii jak ocenia Pan sytuacje w Polsce przed upadkiem muru i po, czy upadek muru w pewnym stopniu wpłynął na Pana życie?

RH: W Polsce nie odczuwaliśmy upadku muru ze względu na przemiany, w roku 89 w Polsce także wiele się działo. Pola-cy zdawali sobie sprawę, że komunizm się sypie. Osobiście nie przejmowałem się upadkiem muru, gdyż był to rok 89 i w tamtym okresie bardziej interesowa-ły mnie wybory prezydenckie, gdyż były to pierwsze wybory, w których mogłem brać czynny udział.

MD: Jak Pan wspomina komunizm, jakie sen-tymentalne wspomnienia?

RH: Pamiętam ulotki, które były rozrzucane po mieście przedstawiające ówczesną sy-tuacje w Polsce. Prasa i wszelkie media były cenzurowane i nie oddawały całej prawdy, ludzie zbierali je i musieli to ro-bić w miarę szybko, ponieważ zaraz po rozrzuceniu ulotek milicja natychmiast je zbierała, a kto został przyłapany z taką ulotką mógł zarobić pałką. Inne wspo-mnienie (jeszcze ze stanu wojennego po 13 grudnia) pojechałem z mamą do dziadków gdzie na podwórku czuliśmy z  poprzedniego dnia gaz łzawiący, pa-miętam ze płakaliśmy jak bobry.

MD: Czy uważa Pan że komunizm musiał upaść czy istniała szansa by istniał do dziś?

RH: Komunizm musiał upaść, prędzej czy później. Gdyby nie w 1989 roku upadł-by maksymalnie 2 lata później, wszyst-kie kraje na około NRD zaczęły walczyć by odgrodzić się od ZSRR. Zaczęło się od Polski a potem w reszcie krajów komu-nizm zaczął upadać jak klocki domina.

MD: Pytałem ludzi jak wyobrażają sobie Eu-ropę dziś gdyby komunizm nie upadł, jak wyglądałoby życie, jakie jest Pana zdanie?

RH: Możemy sobie wyobrażać czarne scena-riusze, komunizm był systemem nie cie-kawym, faworyzującym górę. Idealnym założeniem komunizmu było by wszyscy mieli po równo a najlepiej gdyby chodzi-li w mundurkach jak harcerze po ulicy. Komunizm utrudniał samodzielne my-ślenie, oficjalnie wszyscy byli szczęśliwi, ale trzeba sobie zadać pytanie ile czasu trwałaby wersja oficjalna.

MD: Sytuacja: mamy rok 1961, sierpień, do-wiaduje się Pan, że swobodna droga na zachód będzie zamknięta ucieka Pan z ko-munistycznej Polski na zachód czy zostaje Pan i czeka na bieg wydarzeń?

RH: Z komunistycznej części Europy przez Berlin dziennie uciekało ok 1000 lu-dzi, myślę, że gdybym był sam, uciekał-bym jak najszybciej, nawet gdybym miał rodzinę i bym się dowiedział ze droga ucieczki na zachód zostanie zamknięta na długi okres czasu gdzie życie z pew-nością byłoby łatwiejsze myślę że też uciekłbym razem z nimi.

MD: Jak Pan myśli czy Polacy w Luton lub mieszkający w całej Wielkiej Brytanii do-ceniają to, że komunizm upadł, czy jesz-cze o tym pamiętają czy wydarzenia z  1989 odeszły w zapomnienie i żyjemy dalej jakby go nigdy nie było?

RH: Młode pokolenie o tym zapomina, naprawdę coraz mniej osób o tym pa-mięta. Natomiast starsze pamięta o tym i  ędzie pamiętać, bo komunizm wniósł coś do życia każdego z nich. Ważne teraz jest by każda indywidu-alna historia każdego, kto przeżył ko-munizm została przekazana w ciekawy sposób młodemu pokoleniu by chcieli słuchać i pamiętać.

MD: Który z polityków powinien Pana zda-niem reprezentować Polskę 9 listopada w Niemczech prezydent czy premier RP?

RH: Zdecydowanie premier, prezydent mógł-by powiedzieć cos, co w jego mniemaniu zostanie odebrane jako dobre ale dla opi-nii publicznej będzie to zbyt ciężkie.

MD: Czy upadek komunizmu wpłynął na emi-gracje do krajów Europy zachodniej czy też Ameryki?

RH: Zdecydowanie, sam upadek komunizmu otworzył granice na wyjazdy i wycieczki za granice.

MD: Jak Pan uważa w jakim stopniu Polska przyczyniła się do upadku muru mam oczywiście na myśli upadek komunizmu, bo gdyby nie walka wschodu o wolność komunizm trwałby dłużej.

RH: Jak już wspomniałem Polska była tym pierwszym klockiem w dominie, który pchnął to wszystko by komunizm upadł.

MD: Jako nauczyciel historii czy uważa Pan, że zaproszenie na rocznice upadku muru w pierwszej kolejności przez Niemcy ,Sta-nów Zjednoczonych, Francji, Wielkiej Brytanii i Rosji a pominięcie Polski może mieć skutki w stosunkach Polsko-Nie-mieckich?

RH: Nie, nie sądzę, aby miało to wpływ na sy-tuacje polityczną w Polsce. Niemcy po-winni zaprosić nas jako sąsiadów. Po II wojnie światowej Berlin był podzielo-ny na 4 strefy: Brytyjską, Francuską, Ro-syjską i Amerykańską. Myślę, że to wła-śnie stąd te kraje zostały zaproszone jako pierwsze, ale możemy sobie gdybać, bo szczegółów nie znam.

MD: Dziękuję za rozmowę.

Aby zobaczyć kawałek muru Berliń-skiego nie musimy lecieć do stolicy Nie-miec, możemy go zobaczyć w Londynie w Imperial War Museum.

Na podwórku czuliśmy gaz łzawiący - pamiętam, że płakaliśmy jak bobry…Z nauczycielem historii Polskiej Szkoły Sobotniej, Ryszardem Hoppe rozmawia Marek Dąbrowski.

Page 9: Magazyn Lokalny 10

9

Posiadanie kontrolowanych narkotyków i  zaopatrywanie w nie innych (włącznie z dawaniem narkotyków przyjaciołom i ro-dzinie) jest nielegalne.

Narkotyki podzielone są na klasy A, B lub C w za-leżności od powodowanych szkód. Narkotyki klasy A jak heroina i crack kokaina, są najbardziej szko-dliwe. Kary za posiadanie czy handlowanie narko-tykami różnią się w zależności od klasy i okolicz-ności, lecz kary za handlowanie są znacznie surow-sze od kar za posiadanie niewielkich ilości na uży-tek osobisty.

Używanie narkotyków może także prowadzić do innej działalności przestępczej jak dokonywa-nie kradzieży, aby zdobyć pieniądze na narkotyki czy prowadzenie pojazdów pod wpływem narko-tyków, co jest równie nielegalne i niebezpieczne jak prowadzenie po alkoholu. Używanie narkoty-ków w rodzinie może bardzo niepokoić i wywoły-wać zgryzoty. Nie ma prostych odpowiedzi na py-tanie dlaczego niektórzy biorą narkotyki a niektó-rzy nie. Jeśli martwisz się o kogoś kto bierze narko-tyki, najlepiej z tą osobą porozmawiać.

Narkotyki i młodzież Prawdą jest że większość młodych ludzi nie bie-

rze narkotyków, a większość z tych, którzy próbu-ją, nie kontynuuje ich używania. Tylko dla niewiel-kiej mniejszości młodzieży staje się to problemem mimo, że ryzyko jest realne, większość młodych lu-dzi biorących narkotyki robi to bezpiecznie i bez wpadania w kłopoty, a używanie jednego rodza-ju nie koniecznie prowadzi do innych. Większość młodzieży, jeśli chodzi o autorytety najbardziej ufa rodzicom, a więc podanie dziecku faktów we wy-warzony sposób może mieć ogromne znaczenie. Badania wykazują, że rozmawianie z dzieckiem o narkotykach zmniejsza niebezpieczeństwo nad-używania przez nie narkotyków.

W nagłej potrzebieJeśli podejrzewasz, że ktoś przedawkował narkotyki: • jeśli jest nieprzytomny i bardzo wymiotuje, za-

dzwoń pod 999 po karetkę pogotowia.• jeśli jest nieprzytomny połóż go w bezpiecz-

nej pozycji (na boku z poduszką za plecami, zgięte kolana do przodu i głowa skierowana w dół). Upewnij się, że w pomieszczeniu jest do-bra wentylacja oraz że usta nie są zablokowane. Jeśli dana osoba zażyła ecstasy, może się prze-grzać – należy usunąć nadmiar odzieży i chło-dzić

• mów w sposób spokojny i uspokajaj, że pomoc jest w drodze

Bezpieczeństwo osobiste - Narkotyki

• po przyjeździe karetki powiedz personelo-wi medycznemu, jeśli wiesz co się stało i ja-kie narkotyki zażywano. Ani ty ani osoba, któ-ra przedawkowała nie będzie miała z tego po-wodu kłopotów

Po więcej informacji o narkotykach oraz po po-rady i usługi w twoim rejonie dotyczące leczenia, kontaktuj się z całodobową infolinią organizacji FRANK pod numerem 0800776600 albo odwiedź www.talktofrank.com

Przygotowano na podstawie broszury wydanej przez Mini-sterstwo Spraw Wewnętrznych (Home Orfice) Marzec 2007

Page 10: Magazyn Lokalny 10

10

Po śmierci Michaela Jacksona, któ-ra przerwała przygotowania do kon-certów w londyńskiej hali O2, poda-no wiadomość, że jego ostatnie pró-by zostały nagrane i zapisane, mate-riały będą wykorzystane do stworze-nia filmu dokumentalnego. W śro-dę, 28.10.2009, publiczność na ca-łym świecie była świadkiem premie-ry tego filmu. „This Is It” trafił do 35 ty-sięcy kin w 97 krajach. Obraz „This Is It” okazał się sukcesem. Dzieło zaro-biło w ciągu jednego dnia 2,2 milio-na dolarów.

Większość materiału filmowego została nakręcona w czerwcu 2009 roku w Staples Center w Los Angeles

oraz w Forum w Inglewood podczas przygotowań Jacksona do „This Is It”

Gdy oglądamy film widzimy wyraźnie, że odbywały się wielkie przygotowa-nia sceniczne do koncertów. Miał to być wielki powrót „króla popu”. Po latach gdzie nie był widoczny na scenie ogłosił swoje 10 ostatnich koncertów. Wiele osób zastanawiało się nad tym czy temu podoła. Po pewnym czasie świat do-wiedział się, że Jacson zamierza wystąpić 50 razy – wtedy pojawiło się jeszcze więcej wątpliwości. Były i takie głosy, że Jackson nie podoła do 5 koncertu, ale mimo wszystko jego fani wykupili bilety w bardzo szybkim tempie i na pewno nie mieliby, czego żałować, bo czekały ich niezwykłe występy – jak wynikało z przygotowań do koncertów.

W trakcie filmu można było otrzymać namiastkę tego, co miało się wydarzyć gdzie np. nakręcono specjalne fragmenty filmów, które stanowiły oprawę wi-zualną. Na dwupiętrowej scenie znalazły się miotacze ognia , podnośniki , nie-zwykle efektowne oświetlenie oraz inne nowoczesne systemy do przedstawień tego typu koncertów.

Mimo swoich 50 lat Michael prezentował niezwykłą formę i wyczucie rytmu było widać, że jest w swoim żywiole. W filmie mamy przed sobą człowieka który wie dokładnie czego chce, podążającego za wizją i prowadzącego wraz z Kenny Ortega (reżyserem show Jacksona ) wszystkich członków swojej ekipy w celu jej osiągnięcia. Po ogłoszeniu decyzji dotyczącej powstania tego dokumentu poja-wiały się coraz częściej pytania – czy to, aby co robią producenci filmu nie jest tylko i wyłącznie skierowane po to aby osiągnąć zysk nie patrząc na szacunek dla zmarłego artysty?

Niewątpliwie firma AEG Live która była organizatorem koncertów i włożyła ogromne środki na przygotowanie serii koncertów w ten sposób odrobiła czę-ściowe straty. Inną stroną było udowodnienie wszystkim niedowiarkom, że Mi-chael był w świetnej formie a to, co przygotowywał wraz z ekipą miało pozostać jeszcze długo w naszej pamięci.

Sam film nie był kręcony przy zastosowaniu najnowocześniejszych technik filmowych czy montażu. Sceny były kręcone przy pomocy kilku kamer i też zdję-cia nie były najwyższej jakości. Zachowano natomiast jakość dźwięku oraz jego montaż na bardzo wysokim poziomie.

Bardzo polecam film wszystkim, którzy byli fanami jego talentu.

dla Magazynu LokalnegoWiktor Zawierski

Relacja z premiery filmu z ostatnich dni Michaela Jacksona:

„This Is It”

Page 11: Magazyn Lokalny 10
Page 12: Magazyn Lokalny 10

12

Czego nauczył się Maciek przez czte-ry lata pobytu w Anglii? Ja nauczyłam się od niego dużo, a może raczej przypo-mniałam sobie to, co przez dwadzieścia lat próbowałam zapomnieć- na czym polega ułańska polskość. Moje przygody maćko-we mam nadzieje, że was rozbawią, dadzą wam do myślenia; na czym polega różnica kulturowa, którą czasami jest trudno za-akceptować i zauważyć, kiedy zamykamy się w naszym polskim świecie ułańskiej kawalerii. I przekonani jesteśmy, że to, co polskie to jest najlepsze.

Siedzę na lotnisku w Luton i czekam na Maćka jest początek wiosny 2004. Lu-dzie przewijają się jak w mrowisku zamy-kam oczy i słucham szumu, gwaru rozmów śmiechu dzieci witających ojców długo nie-widzianych. Okrzyków zdumienia i rado-ści. Słychać tylko polską mowę. Przyjecha-łam do Anglii 20 lat temu czy ja po tylu la-tach mogę powiedzieć ze znam Polaków? Na ile życie w Anglii mnie zmieniło? Nie mia-łam w ogóle kontaktu z Polakami, co ja wła-ściwie wiem na temat współczesnej mental-ności polskiej? Na ile się ona zmieniła? Moje lekcje polskości zaczynają się właśnie tutaj na lotnisku w Luton. Nauczyciel pan Ma-ciek- budowlaniec. Właśnie wylądował.

Tydzień wcześniej siedzę w kuchni pije kawę pale jednego papierosa za drugim i płaczę rozmawiając przez telefon z moją mama. No i co jam mam teraz zrobić dom sie wali jedno po drugim sie psuje.. Ja sama bez Franco jak sobie poradzę. I znowu bu-uuuuuu ryczę. Mąż umarł parę miesięcy wcześniej, zostałam sama z dwojgiem dzie-ci. Boże święty jaka ja jestem biedna zno-wu buuuuuuuuu ryczę. Przestań ryczeć, bo juz mnie głowa od tego boli mówi matka. Kobieta, która sama wychowała troje dzie-ci, harowała cale zycie jak wół. Myślę sobie, no tak taki sam los mnie spotkał, teraz na mnie kolej na poświęcenia i złożenia siebie jako ofiary na ognisku rodzinnym. A tak so-bie przyrzekałam, że moje życie będzie wy-glądało inaczej, lepiej, lżej, bardziej koloro-wo. I co deszczówka się urwała, kran ciek-nie, cholerna pralka niedziela, cały dom do remontu.

Słuchaj mówi matka wyślę do Ciebie Maćka to mój sąsiad złota raczka, stolarz, budowlaniec wszyscy go na osiedlu znają, jest tylko jeden problem. No tak wiedzia-łam myślę sobie zawsze jest jakiś haczyk. On i jego żona to świadkowie Jehowy. I …. mo-wie, gdzie ten problem? no uważaj, żeby cię nie nakłonił do zmiany religii. Śmieję się na głos. I z czego ty się głupia śmiejesz - pyta matka. Nic, nic wyślij tego Maćka, przyrze-kam że nie zmienię religii.

No idzie Maciek czapka z daszkiem, kurtka dżinsowa, ma oczywiście duże wąsy i blond włosy, chodzi stawiając stopy do we-wnątrz.. Nie wygląda na Świadka Jehowy myślę i śmieje się pod nosem. Maciek de-klaruje podniosłe na powitanie ze on umie WSZYSTKO. No nic pożyjemy zobaczymy myślę sobie zaczniemy od rynny i kranu. Remont zaczyna się na drugi dzien.. Jadę do Tesco i kupuje 24 piwa. No wiadomo chłop po robocie musi sobie piwko wypić.

Wszystko toczy się jak z płatka, po paru dniach dochodzę do wniosku ze może warto sprawdzić czy stwierdzenie Macka ze umie WSZYSTKO jest prawda, naprawy wyko-nał fachowo I szybko widzę przed sobą jak to mówią Anglicy “window of opportuni-ty”. Rzucam hasło- rozebranie ścianki dzia-łowej w salonie – no i remont rozpoczyna się całą parą. Maciek ma dużo inicjatywy. Po remoncie salonu .. mówi do mnie, a może tak łazienkę bym pani nowa zrobił ? Nie-głupi pomysł cały wieczór siedzimy I nakre-ślamy koncepcje. Mowie może jedna ścia-nę rozbierzemy i luksfery założymy .. fajnie by taka szklana ściana wyglądała . Podkre-ślam że musze sprawdzić czy nie potrzebuje na to pozwolenia.

Na drugi dzień wracam z pracy, przed domem kupa gruzu Maciek wita mnie z uśmiechem, wygląda jak piekarz cały obsy-pany białym popiołem. Mówię, a ten gruz skąd - serce skacze mi do gardła . Pani idzie za mną, o niech pani zobaczy, prowadzi mnie na górę. O Kurcze nie ma ściany .. ła-zienka właściwie wisi w powietrzu. Mówie panie Maćku ... no fajnie ze pan ma inicja-tywę …staram się być spokojna i cywilizo-wana a w środku czuje jak złość się we mnie wzbiera … myślę … oddychaj głęboko i w sposób kontrolowany bo zawału dostaniesz. No i nie wytrzymuje juz nie ma pana Macka tylko się drę .. Maciek cholera jasna czy cie-bie pokręciło kto Ci mówił ze masz tą ścia-nę wywalić ? Stoi przede mną z tymi polski-mi, białymi wąsami I mruga nerwowo .. No jak pani Ireno pani toć wczoraj mówiła ze luksfery, że szklana ściana no to rozwaliłem. Matko Boska .. myślę .. czy my mówimy tym samym językiem. Staje na tym że wyboru nie mam szklana ściana będzie jutro muro-wana bez względu na to czy pozwolenie po-trzebne czy nie .

Pierwsza lekcja - UWAŻAJ co mówisz. Po paru dniach ściana stoi a stara wanna wyjeżdża do ogrodu. Moi sąsiedzi Anglicy zaczynają na mnie spoglądać podejrzliwie.

Sąsiad Richard jednego poranka zatrzy-muje mnie i mówi .. duży remont masz - no to ja że, przepraszam za hałas I niewygodę .. Nie, nie - mówi -nie ma problemu, ale na-

dal się kreci czuje ze chce jeszcze cos po-wiedzieć. Widzisz Irena mówi ja nie wiem może to normalne w Polsce ale moja zona trochę jest wstrząśnięta. O cholera myślę o co chodzi co on ( Maciek) znowu zrobił. Widzisz – ciągnie - ten twój budowlaniec codziennie się kapie w starej wannie w ogro-dzie. Rozbiera się na majtki namydla się od góry do dołu I potem stoi pod wężem przez 10 -15 min .. cala woda leci na nasz ogród. Ja zaczynam się śmiać chyba trochę histerycz-nie. Richard patrzy na mnie jakbym z byka spadla. Próbuje spoważnieć i przepraszam .. I am so sorry, I will have a word with him – zapewniam. Ale o mało nie pękam ze śmie-chu, no chwała Bogu ze choć w majtkach się kapie myślę.

Wieczorem przy kolacji próbuje przeka-zać informacje Maćkowi jak najdelikatniej. Macek się śmieje i mówi - pani Ireno ale Ci Anglicy to są dziwni. Toż człowiek się musi po pracy umyć. Myślę sobie, hmm jakby nie było ma racje ja jeżdżę do koleżanki która niedaleko mieszka korzystać z prysznica. No ale po dłuższej rozmowie udaje mi się Macka przekonać aby używał mniej mydła i przestawił wannę na drugi koniec ogrodu.

Ze zdziwieniem odnotowuje ze piwa z kartonu nie ubywa. Może ja już nic nie wiem na temat Polaków myślę - niepijący budow-laniec .. czy musze zweryfikować stereotyp który mi utkwił w głowie z przeszłości - ale o tym w następnym numerze przygód Mać-ka.

Irena Falcone

Przygody Maćka i moje lekcje polskości.

Page 13: Magazyn Lokalny 10

Wielkie Kolo Obserwacyjne – nowa atrakcja w Luton.

Od 17 października mieszkańcy Luton mieli okazje aby obejrzeć swoje miasto z lotu ptaka. Wielkie Kolo obserwacyjne o wysokości 35 metrów umieszczone na St George’s Square , jest największym przenośnym kołem obserwacyjnym w Europie.

Wyprodukowane w Niemczech 5 tonowe koło zostało zamontowane w 5 dni przez Firmie z Nottingham Giant Attractions Ltd. Spektakularnie oświetlone nocą 24 wagony były niesamowicie atrakcyjne szczególnie w

ciągu tygodniowej przerwy szkolnej.

Page 14: Magazyn Lokalny 10

14

TINTAGEL CASTLE

Naszą podróż rozpoczęliśmy w najwyżej położo-nym miejscu na wybrzeżu kornwalijskim, tu gdzie narodziła się legenda o królu Arturze i rycerzach Okrągłego Stołu. Ruiny zamku, w którym miał uro-dzić się i wychować król Artur mieszczą się nie-opodal uroczej wioski Tintagel. Według legendy zamek-forteca zbudowany w XIII w. nad morzem należał do księcia Kornwalii Gorlois’a. To jego mał-żonka księżna Igranie dzięki magii największe-go czarodzieja wszechczasów Merlina poczęła le-gendarnego króla Artura. Ówczesny król Uther Pendragon zamieniony w księcia Gorlois’a do-stał się na zamek, aby w ten sposób mogła speł-nić się przepowiednia Merlina. Tą i wiele innych ciekawych legend związanych z tym miejscem po-znać można czytając przewodnik po Tintagel Ca-stle (3,99 GBP). Dziś ruiny zamku zwiedzać można w godzinach od 10:00 do 16:00 (do końca marca 2010 r. – oprócz 24-26 grudnia i 1 stycznia, kiedy zamek jest zamknięty), natomiast w okresie wio-senno-letnim od 10:00 do 18:00. Wstęp płatny: do-rośli – 4,90 GBP, dzieci (5-15 lat) – 2,50 GBP, rodzi-ny – 12,30 GBP, zniżki dla grup (11+), dzieci do lat 5, członkowie English Heritage – wstęp wolny. Przy zamku nie ma żadnych parkingów, zatrzymać się trzeba na jednym z kilku dużych parkingów w cen-trum Tintagel i stamtąd czeka nas 15-minutowy spacer pod strome liczące ponad 100 stopni scho-dy wiodące na szczyt wzgórza. Parking położony najbliżej zamku jest najdroższy, kolejny położony 100 metrów dalej jest znacznie tańszy; na wjeździe do Tintagel jest też darmowy parking, do ruin jest od niego tylko kilka minut piechotą dalej. Osobom podróżującym z małymi dziećmi polecam zaopa-trzenie się w nosidełka dla maluchów, gdyż z wóz-kiem nie sposób ani zejść do jaskiń mieszczących się w zatoczkach u podnóża klifów, ani pospace-rować ścieżkami wijącymi się po klifach, ani wejść na górę na zamek. A szkoda byłoby przegapić te oszałamiające widoki rozpościerające się z wyso-kich klifów, na których wznosił się niegdyś zamek. Kod: PL34 0HE.

W samym Tintagel polecam jeszcze dwa miejsca warte odwiedzenia. Jednym z nich jest oddalony

od zamku o 10 minut spacerem wzdłuż wybrzeża kościół St Materiana’s zbudowany w latach 1080-1150. Wstęp wolny. Kod: PL34 0AJ. Drugie, to Tinta-gel Old Post Office – uroczy XIV-wieczny budynek mieszczący się w samym centrum Tintagel przy Fore Street. Wstęp płatny: dorośli – 3 GBP, dzieci – 1,50 GBP, rodziny – 7,50 GBP, zniżki dla grup (10+), członkowie National Trust – wstęp wolny. Niestety zimą, czyli poczynając od 1 listopada do 13 marca, nieczynny. Kod: PL34 0DB.

BOSCASTLENieopodal Tintagel

mieści się malownicza wioska Boscastle ze śre-dniowiecznym portem, uroczymi domkami i po-chowanymi kościółkami. Niegdyś ruchliwy port dziś gości zaledwie kilka-naście rybackich kutrów. Niezaprzeczalnie jed-nak warto zatrzymać się w tym czarującym miej-scu, choćby dla same-go Muzeum Czarów, któ-re posiada największą na świecie kolekcję ekspo-natów związanych z gu-ślarstwem oraz bibliotekę mającą ponad 3 tys. tytu-łów związanych z okulty-zmem. Informacja dla za-interesowanych czarow-nic: przy muzeum zapar-kować można miotłę. Sa-mochód zostawić nale-ży nieco dalej na płatnym parkingu. Niestety mu-zeum czynne jest tylko w okresie od kwietnia do końca października: od poniedziałku do soboty w godzinach od 10:30 do 18:00, w niedziele od 11:30 do 18:00. Zimą nieczynne. Więcej informacji na te-mat muzeum znajduje się na stronie internetowej: www.museumofwitchcraft.com. Kod: PL35 0HD.

MEN-AN-TOL I LANYON QUOITMen-an-Tol to intrygujący monument składa-

jący się z dwóch pionowych bloków kamiennych ustawionych po dwóch stronach okrągłego głazu z dziurą w środku. Trzeba przyznać, że to dosyć cie-kawe miejsce, szczególnie biorąc pod uwagę loka-lizację. Żeby się doń dostać, trzeba zostawić samo-chód przy wiejskiej drodze i dalej udać się pieszo na ponad półmilowy spacer po okolicznych po-lach. W drodze do Men-an-Tol mijamy kilka opusz-czonych i zaniedbanych gospodarstw oraz połacie

ziemi porośnięte spląta-nymi jeżynami i papro-ciami. Niewiele brako-wało a przegapilibyśmy przejście przez ponad metrowy kamienny mur i ścieżkę wiodącą do ka-mieni. To miejsce posia-da niesamowity klimat. Lokalne legendy mówią, że każdy kto przejdzie przez dziurę w okrągłym głazie odpowiednią ilość razy wyleczony zosta-nie z dolegliwości zwią-zanych z krzyżem, bez-płodnością i problema-mi z oddychaniem. Po-traktujmy jednak legen-dy z lekkim przymruże-niem oka. Wstęp bez-płatny. Najbliższy kod: TR20 8NR.

Lanyon Quoit z kolei składa się z olbrzymie-go kamienia leżącego na trzech pionowych blo-kach kamiennych. Nie-którzy nazywają tą kon-strukcję Stołem Olbrzy-

ma lub Grobowcem Olbrzyma. Ta ostatnia nazwa bierze się stąd, że w pobliskim grobie znalezione zostały olbrzymie kości. Wstęp bezpłatny. Najbliż-szy kod: TR20 8NR.

DALEKA KORNWALIA TU, GDZIE ZACZYNAJĄ SIĘ LEGENDY…Wrzesień 2009. Zapowiadał się ostatni niemalże letni weekend: ciepły i słoneczny. Postanowiliśmy wykorzystać go na dawno planowaną wyprawę do dalekiej Kornwalii, przepięknej krainy wrzosowisk położonej na najdalej wysuniętym na południowy-zachód krańcu Anglii.

Page 15: Magazyn Lokalny 10

15

Osobom lubiącym spacery po bezdrożach pole-cam wyprawę do obu tych monumentów. W okoli-cy mieści się jeszcze kilka innych ciekawych miejsc, jak np. Nine Maidens Stone Circle, Green Burrow mine i Bosilliack Barrow burial chamber. Ale je-śli ktoś nie ma ochoty na samotne wędrówki po wrzosowiskach, można zamówić sobie przewod-nika w firmie Western Discoveries: www.westcorn-wallwalks.co.uk/menanatolwalk.html.

ST MICHAEL’S MOUNTUnikatowa piramidalna wysepka z zamkiem i

XIV-wiecznym kościołem Św. Michała i Wszystkich Aniołów to kolejne miejsce naszej wyprawy. Wy-spa, do której wiedzie kamienna droga (dla pie-szych) z Marazion o długości 366 metrów, odcina-na jest od lądu w czasie przypływu. Dostać się na nią można wówczas tylko i wyłącznie łodzią. Prze-jazd płatny: dorośli – 1,50 GBP, dzieci ponad 1 rok – 1,00 GBP, dzieci do 1 roku – bezpłatnie. Łódki od-pływają co kilka minut z dwóch miejsc: w czasie przypływu z nabrzeża wioski Marazion, a kiedy po-ziom wody się nieco obniży ze skał oddalonych ok. 100 metrów od nabrzeża. Niedaleko plaży znajdu-ją się dwa płatne parkingi. Sam zamek został od-dany pod opiekę National Trust w 1954 roku. Jed-nak tylko część zamku dostępna jest dla zwiedza-jących, gdyż druga część nieprzerwanie od 1659 roku należy do członków rodziny St Aubyn. W zamku obejrzeć można między innymi fragmen-ty dawnych zbroi, świetnie zachowane meble, ob-razy przedstawiające zarówno sam zamek w róż-

nych okresach, jak i zamieszkującą go rodzinę. U podnóża zamku znajdują się przepiękne ogrody również udostępnio-ne do zwiedzania w okresie od maja do października (za dodatkową odpłatno-ścią). Wstęp do samego zamku płatny: dorośli – 6,60 GBP, dzieci – 3,30 GBP, ro-dziny – 16,50 GBP, rodziny z jedną oso-bą dorosłą – 9,90 GBP, zniżki dla grup (15+), członkowie NT – wstęp wolny. Za-mek udostępniony jest do zwiedzania od 29 marca do 1 listopada (od niedzieli do piątku, w soboty nieczynny) w godzi-nach od 10:30 do 17:00. W okresie zimo-wym zamek czynny jest tylko we wtor-ki i piątki dla zorganizowanych wycie-czek z przewodnikiem. Zatem przed za-planowanie wycieczki na zamek najle-piej będzie upewnić się wcześniej, czy w danym dniu można się będzie doń do-stać. Więcej informacji na stronie inter-netowej zamku: www.stmichaelsmount.co.uk. Kod: TR17 0HS.

KYNANCE COVE I LIZARD POINTKynance Cove to niewielka zatocz-

ka na południu Kornwalii znana z bia-łej piaszczystej plaży, turkusowej wody, skalistych klifów, jaskiń i unikalnych krę-tych formacji skalnych, zwanych ‘wężo-wymi’ ze względu na swój kształt i kolor.

W sezonie jest to zapewne bardzo popularne miej-sce. My byliśmy tam pod koniec września, a jednak pomimo ostrzeżeń o bardzo silnych prądach plaża pełna była kąpiących się ludzi, głównie dzieci, zda-rzali się też amatorzy desek surfingowych. Wstęp bezpłatny.

Lizard Point to z kolei najdalej na południe wy-sunięty fragment Wielkiej Brytanii (nie licząc oczy-wiście pomniejszych wysepek należących do Wysp Brytyjskich). Sam Półwysep Lizard zwany też ‘Cmentarzyskiem Statków’ znany jest z niebez-piecznych skalistych klifów i wysepek, które były powodem zatonięcia wielu statków. Dlatego też w 1752 roku zbudowano w Lizard latarnię morską, która uchronić miała przed tragicznymi skutkami katastrof morskich. Latarnia obecnie należąca do Trinity House jest w pełni zautomatyzowana a jej światła widoczne są 26 mil morskich od wybrze-ża. Wcześniej również znajdowała się tutaj latar-nia (od 1619 roku), która jednak została zniszczo-na przez właścicieli statków, nie mających zamia-ru uiszczać opłaty na rzecz utrzymania tego obiek-tu. Kod: TR12 7NJ.

W ciągu zaledwie dwóch dni nie sposób zwie-dzić wszystkie najpiękniejsze i najciekawsze miej-sca w Kornwalii. Jest ich tutaj bardzo, bardzo wie-le. Dlatego polecam zaplanować nieco dłuższą wy-prawę, może nawet cały urlop. Noclegi w B&B naj-lepiej zarezerwować sobie wcześniej, w czasie se-zonu może być trudno znaleźć coś wieczorem. Poza B&B znaleźć też można w okolicy hotele sie-ci takich jak Travelodge lub Premier Inn – może to być alternatywa tańsza dla rodzin z dziećmi, czę-sto płaci się za pokój a nie ilość osób; poza tym niektore B&B nie przyjmują dzieci. Tak napraw-dę Kornwalia to najcieplejszy region Wysp Brytyj-skich. Część wybrzeża nazywana jest nawet Riwie-rą Kornwalijską, latem można się tu opalać i sur-fować. Średnia roczna temperatura wynosi 10-12 stopni, a ponadto wszędzie rosną tutaj najpraw-dziwsze palmy. Wspaniały krajobraz, przepiękne klify i lazurowy ocean przywodzą na myśl Lazuro-we Wybrzeże.

tekst i zdjęcia: Agnieszka Matusz

Page 16: Magazyn Lokalny 10
Page 17: Magazyn Lokalny 10
Page 18: Magazyn Lokalny 10
Page 19: Magazyn Lokalny 10

19

Dorcia77: witam wszystkich mam pytanie odnośnie prac tzw. chałupniczych czy ktoś o takowych tutaj słyszał??? a może takie wykonywał ?? Pozdrawiam

Endorfina: Hmmm......nie pamiętam gdzie ale cos na temat adresowania kopert czytałam Jak sobie przypomnę gdzie to Ci prześle linka.

Endorfina: Specjalnie dla Ciebie jeszcze dzis tego poszukałam http://www.ogloszenia.goniec.com/pokaz/36044.html. Pozdrawiam

Robert85: Witam wszystkich 1,6 za wysłanie jeden koperty hmm troszkę to chyba nierealne. Ogłoszenie napisane jeszcze w języku polskim, jakoś nie chce mi się w to wierzyć sorry. Może ktoś już z Was próbował ?

Piteq: Od dziś siedzę w domu i adresuje koperty. Nie pierwszy raz widzę takie oferty i nigdy ja-koś mnie nie przekonały. Ciekawe co oni robią z tymi wszystkimi znaczkami przysłany-mi przez ludzi??? Poza tym pani zostawia ciekawe dane kontaktowe: „kontakt: Anna D, telefon: 0700000000, e-mail:[email protected]

Moze jednak ktoś słyszał o jakiejś ciekawej ofercie pracy w domu?? Czasem można znaleźć cos na www.gumtree.co.uk ale tez jakieś to wszystko wątpliwe.

Endorfina: Ja tez nie wierze w takie ogłoszenia. Sama nigdy nie próbowałam takich prac wyko-nywać, ale strasznie mnie ciekawi czy jest ktoś kto spróbował. Za każdym razem ktoś kto się wypowiada krytykuje ogłoszenie ale nikt nie próbował i to mnie właśnie skłoni-ło do zamieszczenia tego ogłoszenia.Jest tu ktoś kto sie odważył zaryzykować???

Kaczka_k: hmm… powiem tak... spróbowałam, wysłałam swój adres do Londynu, gdzie odbywa się ten cały mailing, przyszła mi odpowiedź po an-gielsku z zaznaczeniem, że mam odesłać znaczek, oraz bodajże 20 Ł depozytu jako że oni za to zorganizują mi kurs-w którego skład wchodzą jakieś płytki, program PC..a ile w tym prawdy-nie wiem i pomyślałam, że jednak w ciemno na to nie pójdę i poczekam-może ktoś się w to ba-wił już. W każdym razie na portalu www.google.co.uk (polecam!) pojawił się post, że te wszystkie koperty i inne prace dobrze płatne a nawet nie wychodzisz z domu-to wszystko pic na wodę, także nie wiem...

Mysza_lbn: pracując w domu niekoniecznie trzeba adresować koperty... a internet ?

Rybka: tez to wysłałam i dostałam właśnie odpowiedz taka sama jak kaczka90 i oczywiście do wplaty20Ł... i tez zrezygnowałam

Mysza_lbn: nie ma sensu bawić się w takie prace gdzie trzeba wnosić wkład własny- od razu można poznać, że to pompa jakaś jest

Rybka: tez tak pomyślałam … dużo na ten temat sie słyszało w Polsce owego czasu -prawda?!!!

Kaczka: co do Internetu-znalazłam ogłoszenie zamieszczone przez Polkę, dotyczące chyba strony friendfinder.co.uk(albo coś podobnego)przysłała mi maila z instrukcjami, żebym zarejestrowała się na portalu, opisała swój wygląd, hobby, podała wiek, napisała, że praca polega na hmm..na znajdowaniu starszych bogatych mężczyzn i umilaniu im czasu poprzez internetową korespondencję darowałam sobie i to.

Mysza_lbn: jeju..... co za ludzie....

Dorcia77: masz racje jeju - porażka.

Przedstawiamy kolejny wątek poruszony przez internautów portalu informacyjnego www.wLuton.net. Mamy nadzieję, że wszystkie zawarte w nim rady czy opinie zaciekawią swą ciekawą i humorystyczną formą lub przydadzą się w sensie praktycznym naszym czytelnikom. Zapraszamy do uczestnictwa i wypowiedzi na łamach forum.

Z internetowymi pozdrowieniami Redakcja Portalu wLuton.net

Forum www.wLuton.net, temat: Praca w domu ??

Za treść wypowiedzi interenautów redakcja portalu „wLuton.net” ani magazynu „Magazyn Lokalny” nie ponosi odpowiedzialności.

Page 20: Magazyn Lokalny 10

20

Zakochani w takim pozytywnym nastroju po-wrócili do domu, który kipiał kolejnymi gośćmi, któ-rzy jak się potem okazało, przybyli poznać dziewczy-nę Marconiego. Hanka nie spodziewała się kolejnych wizyt, stąd może nieco się zmieszała, ale Marek szybko rozłado-wał nieswoją atmosferę, - Kochanie, to bardzo miłe, że przyszli, chcą Cię po-znać, wcale się im nie dziwię, - po czym obłaskawił ją soczystym pocałunkiem, w okolicach czoła.

Mini ogród był zatłoczony, ale ścisk i głośne dźwięki nie przeszkadzały gościom, wśród nich wiła się Baśka z tacą wypełnioną szklankami, kiedy tylko wyhaczyła wzrokiem Hankę, znaczącym wyrazem twarzy porwała ją do kuchni. - Sorry Haniu, ale tak szybko rozchodzą się wieści o Twoim przyjeździe, myślę, że już przyszły weekend będzie spokojniejszy, wystarczy jedno hasło i wszyscy już są, w sumie to dobrze, wszystkich poznasz i już.

Hanka zawiesiła się na moment, jeszcze nie otrząsnęła się ze wczorajszej imprezy, a już weszła na następną, miała nadzieję na spokojne popołudnie z Markiem, kątem oka widziała jak jej ukochany bry-luje w towarzystwie, on potrafił przykuwać uwagę, rozmawiać, po prostu dusza towarzystwa. Nic inne-go jej nie pozostało jak zacisnąć zęby i czynić honory dziewczyny Marconiego. Nie omieszkała tracić cza-su, ruszyła na podbój kolejnej fali znajomych, chwy-ciła tacę od Baśki.

Kiedy przemierzała z tacą oferując czyste szkło, wymieniała kurtuazyjne grzeczności, przedstawia-ła się, próbowała zapamiętać imiona osób, które obdarowywała szklankami. Tuż pod ścianą ujrza-ła stojącego mężczyznę, około pięćdziesiątki, któ-ry swym wyglądem bardzo odbiegał od pozostałych biesiadników, przede wszystkim wiekiem jak i ubra-niem. Hanka wystartowała w stronę nieznajomego, wtem stanęła przed nim, a tuż z boku pojawił się Ma-rek, który objął ją i zaczął ich sobie przedstawiać:- Haniu, oto najbarwniejsza postać naszej ulicy, sza-nowny magister filozofii Edward, zaznaczam we własnej osobie.

Mężczyzna z lekka się uśmiechnął i powtórzył za Markiem swe imię:-Edward, ale nie nożycoręki, zresztą widać to po mo-jej wybiedzonej czuprynie, a raczej po jej pozostało-ściach, miło mi, zwłaszcza, że z Markiem pracuję, czyli kolega z pracy.

- Edziu, zostawiam Ci Hankę i proszę rzuć kilka słów na temat egzystencji na ziemi lutońskiej, szczyp-ta filozofii nie zaszkodzi, zostawiam Cię kochanie w szponach wiecznej kontemplacji.

- Marek jak zwykle kpi sobie ze mnie, ale to takie kon-trolowane i miłe, no cóż, myślę, że wkrótce sama się przekonasz, jak to jest żyć wśród rodzimej społeczno-ści na obczyźnie, w takim małym gardołku, jak Lu-ton, poznasz ludzi z różnych zakątków Polski, to też takie nowe doświadczenie, gdzieś za pół roku bez tru-du będziesz wiedziała na kogo możesz liczyć, a komu raczej tylko zdawkowo rzucać „Cześć”, to taka szybka szkoła życia, kurs przetrwania w pigułce.

Hanka z zaciekawieniem słuchała Edzia, zwłasz-cza, że kojarzył się z kadrą wykładowców, których nie tak dawno opuściła, kończąc kolejny etap edu-kacji, poza tym poznała kogoś tak bardzo innego od pozostałych, była ciekawa, co taki człowiek, robi tu-taj? On zaś dalej mówił: - Mogę się założyć, tylko nie wiem o co, że teraz za-stanawiasz się co taki facet jak ja, w okolicach wieku emerytalnego, mówiący tak dziwnie robi tutaj, zga-dłem?

Hanka przytaknęła głową, ciekawość ją rozsadzała, - Dziś powiem tylko tyle, życie mnie przygnało tutaj, nie miejsce i pora na smutne opowieści, ale obiecu-ję, że może już niebawem poznasz moje zawiłe losy, tylko mam prośbę, nie pytaj innych, bo to moja hi-storia okey?

- Ma się rozumieć.Potwierdziła to z całą powagą, jaką mogła wykrzesać z siebie, po czym powędrowała dalej oferując czyste, ale jeszcze puste szkło.

To był naprawdę ładny, suchy i słoneczny po-ranek, całkiem inny od tych , o których pisał Marek w smsach, po prostu chciało się żyć, z takim nasta-wieniem Hanka powitała kolejny dzień z dala od ro-dzinnego domu, z szerokim uśmiechem na twarzy. Szybko się uwinęła z poranną toaletą i wyruszyła na podbój rynku pracy, wbrew wcześniejszym ustale-niom, chciała zrobić niespodziankę Markowi.

Swe pierwsze kroki skierowała do najpopular-niejszych agencji w Luton, o których dowiedzia-ła się od nowych znajomych. Nie miała tremy, była podekscytowana, zaczynała nowy rozdział w życiu. Wręcz z impetem wkroczyła do agencji „Red”, przy-witała się i od razu przeszła do konkretów, zgrabnie i poprawnie sformułowała swoje oczekiwania: - Szukam jakiejś biurowej pracy, najlepiej w banku, chciałabym zajmować się czymś, w czym kształciłam się w Polsce, oto moje CV, dyplom.

Postawna kobieta siedząca za biurkiem, wydawała się zainteresowana, czego dowodził lekki uśmiech, kiedy Hanka skończyła zaproponowała, aby wypeł-niła formularz rejestracyjny i czekała na telefon. Tak też uczyniła Hanka, podając wszystkie potrzebne na-miary, po czym opuściła agencję. Nie była rozczaro-wana, przecież to była pierwsza agencja, miała jesz-cze kilka adresów, które podobno warto odwiedzić.

Po trzech godzinach zatrzymała się pod luto-ńskim zegarem, nieco się zmachała, obeszła cztery agencje, w których na razie się zarejestrowała, taki był bilans dnia. Stała pod miejską statuą wolności w dziwnym nastroju, odniosła wrażenie, że porusza się po omacku, nie miała zamiaru obniżać swych wy-magań, nie chciała zadowolić się byle czym.

Nagle ktoś ją klepnął w ramię, już chciała zje-chać nieuważnego przechodnia, ale ujrzała Baśkę, w czerwonym polarze, o krwistej barwie, kojarzącej się wyłącznie z mięsem. - Siema Mała, zauroczyła Cię ta pani na cokole? Za-bytek klasy zerowej co?

Zaskoczona Hanka odrzekła: - Nie, przystanęłam na chwilkę, wracam z wycieczki po agencjach, zrobiłam rekonesans, ale na razie bez efektów...

- W takim razie, nic innego nie pozostaje, tylko zgar-nąć Cię na jakąś wysublimowaną kawkę albo na coś bardziej rozluźniającego, jestem padnięta, przerzu-ciłam tonę chickenów, strasznie napakowanych, po-trzebuję jakiejś odmiany, co Ty na to?

- Wchodzę w to, możemy ruszać! Po czym obie ruszy-ły przed siebie, w jeszcze nieokreślonym kierunku.

Roma Kozar

Dziwne losy Hanki W. czyli lokalna powieść w odcinkach.Część 3

Wydarzenia przy Polskiej Parafii

Luton, Dunstable

Informacje Kościelne

15 listopad (niedziela)

godz. 11.00 – Msza św. dziecięca

godz. 12.30 - Akademia z okazji Święta Niepodległości – sala parafialna

28 listopad (sobota)

Andrzejki – sala parafialna – godz. 20.00

6 grudzień (niedziela)

Mikołajki SPK – Dom SPK Luton – godz. 16.00

Page 21: Magazyn Lokalny 10
Page 22: Magazyn Lokalny 10

Foto: Orin Zebest

22

Have you decided what you want for Christmas yet? I’m still thinking, but it occurred to me that things are only given the value that you and I and the collective masses give to them. When I was a kid I wanted loads of things for Xmas – an Action Man, bike, stereo – all the normal stuff. And at the time those things were of great worth to me – how could I not have an Action Man? – it was my right as a boy; I had to have one; genetic forces compel-led me and emptied my parent’s pockets.

But we are a fickle lot and we grow older, wiser or the object of our heart’s desire becomes obso-lete to be replaced by something smaller, smarter, cooler. Who wants last years must have gadget or toy? – they no longer command the might to sli-ce and gut our credit cards and value falls away as the years pass.

Until, that is, you reach an age where retro be-comes attractive and you pine for the things of your past. You don’t want a smaller, complicated world you want your old world back. The train set in the loft coming of age. So everything’s value is time dependent and fluctuates like the stock mar-ket – little phones going off inside your head in middle age. Voices crying to you about train carria-ges – buy, buy, sell, sell – toot, toot!

It is both scary and freeing to realise that most things’ financial value – certainly in the entertain-ment business – are set by your desire to have it. But your desires are easily manipulated by time and suggestion. Years ago, you’d have sat in a cave and you’d probably just have wanted a piece of

chalk to draw with. You were happy, you didn’t know any better. You’d kill anyone with your club if they tried to get anywhere near your precious chalk. Update that cave by a few thousand years and stick a TV in the corner and suddenly the chalk becomes worthless as you become a consumer.

My children struggle at the moment. They get one big present from us – in my day (he says in a croaky voice) – in my day, that was good enough. But today there are so many really big expensive presents that they want. And what every adverti-ser knows is, when it comes to providing for my children, I’m an easy target. Go on – make their Xmas and worry about money in the new year.

So I’m planning to say to them that they can have everything they want. My how their eyes will widen! But with the condition they have to wait fi-fteen years. It will still be the same stuff then – just

Recycled Christmas Presentscheaper. There will only be a small window of op-portunity though before they hit the retro age and decide they do want those toys again and eBay checkouts will ring to the sound of steam whistles, Barbies and Top Trumps.

One of natures natural ways to make all this even worse, is clutter. It makes sure that when we hit the retro age we no longer have our childho-od toys. Even the mighty IKEA’s cannot stop this. They tap into the raw power of clutter and sub-due it, but in the end disorder always overflows our wooden storage solutions. So possessions are thrown away; otherwise the Action Man on top of the TV, the train set around Granny’s ankles, Sol-diers in mouse holes – all become downright dan-gerous and choke us for space.

All this doesn’t help me decide what I want for Xmas though. Maybe if I kid myself I really want a piece of chalk that would work? Or I could invent a time machine and wrap it up in smiling snowman on Xmas Eve. Yes, that’s it. I want a time machine for Xmas. I can recycle all our stuff - send some of my kid’s old toys from last Xmas into the future, where they’ll become retro classics, and the rest of them into the past where they’ll still have value. Maybe I should paint the time machine green and send the Xmas tree forward a year as well on New Year’s day. Sorted, apart from hot ashes. Now I just need to explain that to the kids.

Mike French

Page 23: Magazyn Lokalny 10

23

„Witam serdecznie na dzisiejszym turnieju Pro Evolution Soccer 2009 rozgrywanym na konsolach Play Station 3. Oto spotykamy się na zawodach w środę 21 październi-ka w Luton – mieście kapeluszy. Miejscem dzisiejszych zmagań jest jakże by inaczej the hat Factory. Jak widzimy zarówno gracze jak i pu-bliczność dopisała, dzięki czemu możemy cieszyć się z tego święta futbolu...”

Tak zapewne rozpoczęłaby się relacja z naszego turnieju w telewizji, ale nieste-ty póki co jeszcze nie ma polskiego kana-łu telewizyjnego na Wyspach :) Pomimo to postaram się przedstawić Wam relację z tej imprezy, dzięki uprzejmości Magazynu Lo-kalnego oraz portalowi wLuton.net którzy patronowali zawodom organizowanym

przez Active Polish Community. Pomysło-dawcą turnieju był Bartłomiej Brzostowski, który od lat jest zagorzałym graczem w ko-lejnych wersjach Pro Evolution Soccer na Play Station, a na codzień wspiera działal-ność Active Polish Community.

W turnieju wzięło udział piętnastu gra-czy, którzy zostali podzieleni na grupy. Rozgrywki toczyły się systemem pucha-rowym, tzn. osoby, które zajęły pierwsze miejsce w grupie przechodziły automa-tycznie do finałów, osoby z drugiego miej-sca walczyły o to w barażach. Dzięki temu,

że nie było żadnych ograniczeń wiekowych, w turnieju brał udział na-wet uczestnik ośmieletni – Maciej Szulc, który nie-jednemu starszemu gra-czowi sprawił wiele trud-ności na wirtualnym bo-isku.

Do finałowej potyczki zakwalifikowali się Grze-gorz Klejps i Szymon Klapka. Mecz o pierwsze miejsce był pełen zwro-tów akcji i trzymał w na-pięciu, które udzieliło się również żywiołowo re-agującej publiczności.

W regulaminowym czasie mecz zakończył się remisem 4:4, przez co o wygranej de-cydowały rzuty karne. Jak można się do-myśleć w tamtym momencie temperatura na widowni sięgnęła zenitu. Większą sku-tecznością i odpornością na stres wykazał się Szymon Klapka, który wygrał w rzutach karnych 5:4 i dzięki temu uzyskał tytuł Mi-

strza Pro Evolution Soc-cer 2009 w Luton. Tym samym drugie miejsce zajął Grzegorz Klejps. W drugim finałowym spo-tkaniu zmierzyli się To-masz Krymski i Dariusz Piechota. Dariusz Pie-chota wygrał 4:3, koń-cząc rozgrywki na trze-ciej pozycji.

Po zakończeniu tur-nieju odbyło się wręcze-nie pucharów oraz na-gród pieniężnych. Ko-rzystając z okazji dzię-kujemy serdecznie za pomoc sponsorowi tur-

Turniej Pro Evolution Soccer 2009 rozgrywany na konsolach

Play Station 3.

nieju: firmie Clear Claims, patronom me-dialnym: Magazyn Lokalny, wLuton.net, Radio Flash, znakomitym uczestnikom oraz fantastycznej publiczności. Ponie-waż podczas turnieju wiele osób podkre-ślało chęć uczestniczenia w kolejnych za-wodach, prawdopodobnie już w styczniu będziemy mogli zorganizować kolejny tur-niej piłki nożnej Pro Evolution Soccer. Za-praszamy na naszą stronę internetową ac-tivepolish.co.uk po dalsze informacje.

Już dzisiaj zachęcamy do udziału w ko-lejnym turnieju. Możliwość rozgrywania meczów z innymi zawodnikami całkowicie zmienia charakter gry. Formuła gry jeden na jednego znakomicie sprawdza się w przypadku gier sportowych na konsolach. Współzawodnictwo, wola walki, sport, za-sady fair play, to rozrywka na najwyższym poziomie. Tego typu turnieje to zawsze duże emocje, wspólne oglądanie atrakcyj-nych akcji piłkarskich przy żywo reagują-cej publiczności. Finałowe mecze odbędą się na dużym projektorze medialnym, co zwiększy widowiskowość zawodów.

Czy obecni mistrzowie potwierdzą swo-je umiejętności w kolejnym turnieju? Czy będziemy mieli do czynienia z rewolucją na podium? Czy PZPN ugnie się pod falą krytyki kibiców? Czy nowa edycja Pro Evo-lution Soccer 2010 okaże się być lepsza od tej z roku 2009? Czas pokaże... Tak czy ina-czej, niech wygra najlepszy!

Tekst: Sebastian Doliński Active Polish Community

Zdjęcia: Marek Dąbrowski Magazyn Lokalny

Page 24: Magazyn Lokalny 10

11am - 5.30pmJoin us in St George’s Square for our Christmas craft and

gift fayre and skate the day away on the ice rink in St George’s Square

(Ice rink - Sat and Sun, 14-15 November).

11am - 4pmCome and experience our spectacular carol competition.

1.15pm - 2pmSportacus* from LAZYTOWN helps Santa and friends officially open the grotto

in Central Square, The Mall.

2pm - 3.30pmVisit Santa in the heart of The Mall in Central Square, or mix and

mingle with Sportacus.*

3.30pm - 4.45pmFantastic stage show in Smiths Square, The Mall,

with Heart FM, featuring Stavros Flatley (Britain’s Got Talent) and X Factor star Beverley Trottman counting down

to The Mall Christmas lights switch-on

4.50pm - 5.30pmFollow the spectacular Lantern Parade from Market Hill

and join Gaz and Babs, Stavros Flatley and the Honey Monster** on the Town Hall balcony

to see Luton light up before your eyes!

All-day entertainment: Street entertainers in The Mall and the town centre

All this and more!

Come and celebrate

Lighting Up Luton for Christmas

Sunday 15 November 11am - 5.30pm

*the Sportacus UK actor-officially approved by LAZYTOWN © 2009 LazyTown Entertainment. All rights reserved.

**TM (c) 2009 “Honey Monster” device is a trademark of Honey Monster Foods Ltd

For more information visit www.luton.gov.uk/christmaslights or www.themall.co.uk

or call Luton Visitor Information Centre on 40 15 79.

Ice rink donations in support of:

Organised by:Sponsored by:

Page 25: Magazyn Lokalny 10

25

Welwyn Hatfield Polish Community Fo-rum przyciąga coraz więcej nowych członków do swojej organizacji a prowadzone przez nas przedsięwzięcia cieszą się ogromną popularno-ścią z czego my jako organizatorzy bardzo się cieszymy.

SPOTKANIA DLA RODZICÓW Z POCIECHA-MI, które odbywają się regularnie w każdą śro-dę o godzinie 15.30 w De Havilland Children’s Centre to nasz wielki sukces. Grupa podzieliła się bardzo naturalnie i tak: mamy kacik dla ro-dziców z maluszkami ledwo raczkującymi, któ-re świetnie spędzają czas bawiąc się na matach edukacyjnych, oraz super grono starszych dzie-ciaków które przy sprzyjającej angielskiej po-godzie bawią się na świeżym powietrzu, a gdy na dworze plucha bardzo chętnie biorą udział w organizowanych zajęcia plastycznych czy ryt-micznych wewnątrz centrum. Tematem wiodą-cym w tym miesiącu jest oczywiście jesień, jak również przygotowania do imprez takich jak Halloween czy Mikołaj:) . Bardzo zaangażowani są w nasza przygodę rodzice, chętnie pomagają w organizowaniu spotkań jak również wymie-niają się doświadczeniami, poglądami czy spo-strzeżeniami dotyczącymi życia w Anglii.

Zajęcia rytmiczno – taneczne AEROBIC MIX mają również swoją stałą grupę, która mamy

nadzieje bawi się znakomicie zrzucając przy tym kilkanaście gramów i nabieraniu formy, co jest naszym celem :). Dzięki współpracy z Hat-field Leisure Centre mamy możliwość korzysta-nia ze sprzętu sportowego, dzięki czemu zaję-cia są urozmaicone i nie wieją nudą. Liczymy na dalszą współpracę i jeszcze większe zaintere-sowanie pań. Przypominamy, że zajęcia odby-wają się w każdą środę o godzinie 20.00 i prze-znaczone są dla wszystkich pań bez względu na wiek. Jest to świetny sposób zadbania o siebie i nawiązania kolejnych znajomości i kontaktów.

A teraz wiadomość dla osób lubiących grę w siatkówkę. Otóż właśnie podczas jednych ze spotkań naszej poloni poznaliśmy Krzyszto-fa- siatkarza- amatora, który wraz z kolegami próbuje zorganizować polską drużynę. Zbiera-ją się oni w niedzielne popołudnia w okolicach Hatfield i grają w tą jakże niestety mało popu-larną na wyspach dyscyplinę sportową. Ponie-waż, grupa jest mała i prezentuje różny poziom umiejętności, wszystkich zainteresowanych za-praszamy serdecznie do przyłączenia się do niej. Istnieje możliwość organizacji dodatko-wych zajęć w środku tygodnia jak i podziału na grupy. Wszystko zależy od ilości chętnych osób, więc jeżeli jesteś zainteresowana/y prosimy o kontakt pod numerem telefonu 07533253364.

Mamy nadzieje, że Hatfield stanie się fajnym miejscem gdzie każdy z nas znajdzie coś dla sie-bie. Już w naszych głowach powstają kolejne ciekawe pomysły, ale o tym już w następnym wydaniu Naszego Magazynu.

Pozdrawiamy i zapraszamy do przyłączania się do nas!

Ola Miksiewicz i Iwona Pniewska

Welwyn Hatfield Polish Community Forum

Koenzym Q10 - Koło Ratunkowe dla Serca.

CoQ10 jest skutecznym i bezpiecz-nym narzędziem w leczeniu chorób ukła-du krążenia.

Mniej więcej do trzydziestego roku życia nasz organizm sam wytwarza ko-enzym Q10 w wystarczającej ilości, lecz wraz z upływem lat nasze komórki zawie-rają coraz mniejszą jego ilość.

Niedobór Koenzymu Q10 doprowadza do zaburzeń energetycznych, które mogą negatywnie wpływać na funkcjonowanie organizmu. Np., gdy normalna ilość ko-enzymu Q10 w naszym ciele spada tylko o 25%, to mogą wystąpić zaburzenia w pra-cy serca w tym arytmia (Blok pęczka Hi-sata tzw. Blok przewodnictwa przedsion-kowo-komorowego) i układu krążenia, jak również może pojawić się nadciśnie-nie i wiele innych chorób.

Co to jest CoQ10 inaczej zwany ubichino-nem?

Koenzym Q10 to substancja wita-minopodobna, która pełni w organi-zmie funkcję katalizatora. Zabezpie-cza w energię wszystkie komórki nasze-go organizmu. Jego obecność jest nie-zbędna dla niezakłóconego przebie-gu procesów biochemicznych i chemicz-nych, czyli - dla zachowania zdrowia.

Dzięki silnym właściwościom antyutle-niającym, blokuje działanie wolnych rod-ników niszczących komórki i w ten spo-sób opóźnia starzenie. Nasz organizm jest w stanie wytwarzać CoQ10, jednak z bie-giem lat są to ilości niewystarczające do prawidłowego funkcjonowania ustroju.

Co się dzieje, gdy organizm nie produkuje wystarczającej ilości CoQ10?

Niedobór CoQ10 może doprowadzić do zaburzenia gospodarki energetycznej organizmu i innych nieprawidłowości w jego funkcjonowaniu. Gdy nie ma wystar-czającej ilości ubichinonu w organizmie, mogą wystąpić zaburzenia pracy serca i układu krążenia, może ulec podwyższe-niu ciśnienie tętnicze lub mogą pojawić się różne inne choroby. Powyżej 30. roku życia, wraz z procesem starzenia się, ilość koenzymu Q10 w naszym organizmie ule-ga zmniejszeniu i zalecane jest jego uzu-pełnianie ze źródeł zewnętrznych.

Kiedy można zauważyć korzystne działanie CoQ10?

Działanie koenzymu Q10 ujaw-nia się wolno, po kilku tygo-dniach od rozpoczęcia zażywania. CoQ10 to substancja rozpuszczalna w tłuszczach, dlatego warto go przyjmować łącznie z Triple Potency Lecithin z Ome-

Układ Krążenia - Jak dużo od niego zależy ? (ciąg dalszy)

ga-3,OXY MAX, Polinesian Noni, Vita-min E , Garlic caps. C Plus i White Willow i Nopalin. Koenzym Q10 należy przyjmo-wać regularnie.

Aby dowiedzieć się więcej o skutecznej naturalnej metodzie leczenia suplemen-tami tej i innych chorób, zapraszam na stronę poświęconą temu tematowi www.nasze-zdrowie.org lub konsultacje telefo-niczne.

Małgorzata Szydłowska Konsultant i Niezależny Dystrybutor

CaliVita International [email protected] www.nasze-zdrowie.org

tel: +44 (0) 751 30 34 590

11am - 5.30pmJoin us in St George’s Square for our Christmas craft and

gift fayre and skate the day away on the ice rink in St George’s Square

(Ice rink - Sat and Sun, 14-15 November).

11am - 4pmCome and experience our spectacular carol competition.

1.15pm - 2pmSportacus* from LAZYTOWN helps Santa and friends officially open the grotto

in Central Square, The Mall.

2pm - 3.30pmVisit Santa in the heart of The Mall in Central Square, or mix and

mingle with Sportacus.*

3.30pm - 4.45pmFantastic stage show in Smiths Square, The Mall,

with Heart FM, featuring Stavros Flatley (Britain’s Got Talent) and X Factor star Beverley Trottman counting down

to The Mall Christmas lights switch-on

4.50pm - 5.30pmFollow the spectacular Lantern Parade from Market Hill

and join Gaz and Babs, Stavros Flatley and the Honey Monster** on the Town Hall balcony

to see Luton light up before your eyes!

All-day entertainment: Street entertainers in The Mall and the town centre

All this and more!

Come and celebrate

Lighting Up Luton for Christmas

Sunday 15 November 11am - 5.30pm

*the Sportacus UK actor-officially approved by LAZYTOWN © 2009 LazyTown Entertainment. All rights reserved.

**TM (c) 2009 “Honey Monster” device is a trademark of Honey Monster Foods Ltd

For more information visit www.luton.gov.uk/christmaslights or www.themall.co.uk

or call Luton Visitor Information Centre on 40 15 79.

Ice rink donations in support of:

Organised by:Sponsored by:

Page 26: Magazyn Lokalny 10

26

Liczba włamań spada w Bedford gdyż tempo wykrywania wzrasta, Policja za-pewnia, że bandyci nie zdobędą nad nimi przewagi. Kampania policji wraz z ha-słem: Bezpieczne domy w czasie zimy – znacznie zmniejszyła przestępczość w tym mieście.

Det Sgt Jim Mallen szef hrabstwa do spraw zwalczania przestępczości mówi:

Wielu ludzi kupuje rzeczy, które mogą pochodzić z podejrzanych źródeł, lecz nie mówią o tych zakupach swoim bliskim (lub nie przyznają się do tego). Jeśli kto-kolwiek sprzedaje telewizor na tyłach cię-żarówki z pewnością jest to kradziony to-war. Ale jeśli ty zobaczysz takie zdarzenie i zgłosisz policji, sprawisz, że policja zaj-mie się tymi, którzy żyją z kradzieży wła-sności innych.

Głównym zadaniem jest uświadamia-nie o tym, co się dzieje. Za przykład może posłużyć ostatni przypadek fali kradzie-ży w obszarze Black Tom. Otrzymaliśmy dużą pomoc od społeczeństwa.

Pomiędzy 1 lipca a 6 września zano-towano 21 włamań w przeciągu zaledwie 37 dni. Jednakże zidentyfikowaliśmy gru-pę lokalnych złodziei. Trzy osoby zostały oskarżone. Później pomiędzy 7 sierpnia a 10 września złapano 6 następnych zło-dziei, co należy zaznaczyć jest wynikiem lepszym niż się spodziewano.

Liczba przestępczości spadła w ostat-nim okresie z 23 do 14 procent.

Zespół zanotował również 17-sto pro-

centowy spadek kradzieży w przeciągu 12 miesięcy, 152 złodziei zostało skazanych a 514 postawiono zarzuty.

Detektyw Sgt Mallen przyznał, że było to bardzo korzystne zarówno dla lokalnej społeczności jak i dla jego ekipy.

Dodał rónież: - rozpoznajemy, iż wiele skradzionych własności trafia do lombar-dów. Teraz po nawiązaniu dobrej współ-pracy z tymi sklepami i wymianą infor-macji łatwiej jest zwalczać fale kradzieży.

Właściciele tych sklepów są bardziej skorzy do pomocy. Zwracają uwagę na po-dejrzanych, zwłaszcza tych, którzy przy-chodzą z tygodnia na tydzień, na przykład ktoś, kto sprzedaje telewizor, co tydzień.

Dzięki takiej współpracy obserwu-je wiele zmian i to teraz sami właściciele sklepów do nas dzwonią i informują.

Dla nas idealnym rozwiązaniem jest, gdy złapiemy złodzieja i oddamy skra-dzione własności właścicielom.

A co więcej detektyw dodaje, że zatrzy-mani mogą być ważnym źródłem infor-macji.

Złodzieje często również są uzależnie-ni od narkotyków, potrzebują pieniędzy na następną dawkę i zrobią dużo, aby je zdobyć. Gdy okazuje się, że są oskarżeni o popełnienie wielu wykroczeń zabierani są na objazd po mieście w celu wskazania miejsc, które padają najczęstszym łupem.

The Times & Citizen

Po kampanii przeprowadzonej przez policję w Bedford, ilość włamań spadła.

Ekskluzywny wywiad z odziałem śledczym do spraw przestępczości w  hrabstwie Bedfordhire.

Pewien Brytyjczyk, który nazywa się Harry Pot-ter, twierdzi, że z powodu kultowego cyklu książek o nastoletnim czarodzieju czuje się, jakby ktoś rzu-cił na niego złe zaklęcie.

20-letni Potter z Portsmouth podobnie jak jego fikcyjny imiennik ma na czole bliznę, której doro-bił się wpadając w wieku 15 lat na latarnię, więc nawet jego obecna dziewczyna na początku zna-jomości poprosiła, aby pokazał jej paszport, kartę bankomatową i prawo jazdy, ponieważ nie chciała uwierzyć, że naprawdę spotyka się z Harrym Pot-terem.

Na domiar złego mężczyzna nie może założyć sobie konta na portalu Facebook, ponieważ jego imię i nazwisko są objęte prawami autorskimi.

Zródo: Onet.eu

Ma pecha, bo nazywa się...

... Harry Potter

Mężczyzna, który zabił swoją żonę po tym, jak przyznała się do romansu, spędzi w więzieniu dzie-więć lat - informuje BBC.

Ciało 40-letniej Sally Sinclair zostało w kwietniu 2008 roku znalezione w jej domu z 30 ranami kłu-tymi oraz częściowo odciętą głową. Sprawcą za-bójstwa był jej 48-letni mąż Alisdair.

Mężczyzna przez 10 lat zajmował się domem. W tym czasie jego żona koncentrowała się na karie-rze zawodowej. W chwili śmierci była szefem dzia-łu analiz biznesowych Vodafone. Ich małżeństwo przechodziło ciężki okres z powodu zachowania Alisdaira, który chciał kontrolować żonę. Między innymi nie pozwolił jej na posiadanie własnego konta bankowego i to mimo, że to ona zapewniała rodzinie cały dochód.

48-latek przyznał się do zabójstwa. Twierdził jednak, że działał w samoobronie, ponieważ po wyznaniu, że ma romans to żona rzuciła się na nie-go z nożem. Zazdrosny mąż nie został skazany za morderstwo. Trafi do więzienia na dziewięć lat za spowodowanie śmierci. Sąd wziął także pod uwa-gę jego ograniczoną poczytalność.

Dziewięć lat za zabicie niewiernej żony

Osoby, które ściągają z internetu nielegalne pli-ki będą tracić dostęp do internetu - informuje BBC powołując się na Lorda Mandelsona.

Taka forma kary dla osób, które uparcie ściągają pirackie pliki, ma stać się oficjalną polityką rządu.

Zgodnie z nowymi regulacjami przed odłą-czeniem komputerowi piraci otrzymają dwa listy ostrzegawcze. Następnie stracą dostęp do sieci. Peter Mandelson chce w ten sposób ochronić inte-res brytyjskiego przemysłu fonograficznego oraz kinematograficznego.

ISP TalkTalk powiedział, że te zmiany to błąd i za-powiada, że pójdzie do sądu. - To co się proponu-je jest w założeniu błędne i nie będzie działać w praktyce - mówią przedstawiciele dostawcy inter-netu. Inni dostawcy krytykują rząd mówiąc, że do ich zadań nie powinna należeć kontrola tego, co ich klienci robią w sieci.

W Wielkiej Brytanii za piractwo będą odcinać od internetu.

Page 27: Magazyn Lokalny 10

27

SKARŻYPYTA„Piotruś nie był dzisiaj w szkole,

Antek zrobił dziurę w stole, Wanda obrus poplamiła,

Zosia szyi nie umyła,Jurek zgubił klucz, a Wacek Zjadł ze stołu cały placek.” „Któż się ciebie o to pyta?”

„Nikt. Ja jestem skarżypyta.” Jan Brzechwa

Kącik Malucha!

ZAGADKINa zagonie złota głowa,

smaczne pestki w sobie chowa.

Spadłem nagle z drzewa, leżę na trawniku

w brązowej koszulce, w zielonym płaszczyku.

Włoskie czy laskowe – smaczne są i zdrowe.

Czarne mamy buzie, czarne nawet brody,

kiedy na deserek zjadamy...

Page 28: Magazyn Lokalny 10

Data Miejsce Wydarzenie

12 Listopad,

Czwartek,

godz. 19 00

Bedford Gallery,

Bedford

Winds of Exchange

Odczyt na temat powiązań pomiędzy Bedfordshire i Japonia, wykładowca Marion Maule. Wstęp bezpłatny.

14 Listopad,

Sobota,

godz. 19 00-21.30

Maulden Village Hall, Bedfordshire

Wieczór z wróżka

Chcesz się czegoś dowiedzieć na temat twojej przyszłości ? Przyjdź na spotkanie z Can-tell Coopland. Wszystkie dochody z tego wieczoru są przeznaczone na cele charytatywne i przekazane zostaną do Keech Cottage Hospice dla dzieci z Luton. Kontakt tel. Barrie 01234 308357

14 Listopad,

Sobota

The Harper Suite, Harper Street,

Bedford

Gwiazdkowa wystawa i sprzedaż rzemiosła artystycznego

Ponad 30 stoisk zaprezentuje rzemiosło artystyczne. Okazja zakupienia unikatowych pre-zentów na święta.

14 i 15 Listopada,

Sobota i Niedziela

St Georges Square, Luton

Można będzie pojeździć na łyżwach na sztucznym lodowisku. Oraz zrobić zakupy na święta na stoiskach umieszczonych na placu, które będą prezentować różnorodne produkty świą-tecznego rzemiosła artystycznego.

15 Listopad,

Niedziela,

godz. 11.00-17.30

St Georges Square, Luton

Luton rozświetli sie gwiazdkowo na Święta Bożego Narodzenia

Weźcie udział w fantastycznym programie świątecznym:

• godz. 11.00 -16.00 : Koncert kolęd świątecznych.

• godz. 13.15 - 14 .00 : Sportacus z LAZYTOWN Oficjalne otworzy Grote Gwiazdora na Central Square , The Mall

• godz. 14 .00 -15.30 : Możesz odwiedzić gwiazdora w jego grocie oraz spotkać sie z Sportacus

• godz. 15.30 -16.45 : Wspaniale przedstawienie na Smith Square, The Mall z udzia-łem Heart FM. Zaproszeni goście Stavros Flatley ( z programu Britan’s Got Talent ) oraz gwiazda programu X Factor, Beverley Trottman naciśnie przysłowiowy guzik który za-pali światła świąteczne w Luton.

• godz. 16.50 - 17.30 : Weź udział w pochodzie gwiazdkowym Lantern Parade , wyru-szy on z Market Hill i wezmą w nim udział Gaz and Babs, Stavros Flatley oraz the Ho-ney Monster

Caly dzien bedzie wypelniony atrakcjami wiecej informacji na stronie www.themall.co.uk

lub pod numerem tel 40 15 79

15 Listopad,

Niedziela ,

godz. 10.00 – 16 00

Woburn Village Hall, Bedfordshire

Wystawa prawdziwego rzemiosła artystycznego

Okazja aby spotkać rzemieślników i wykonawców produktów ,które kupujesz lub oglądasz. Duży wybór.

15 Listopad,

Niedziela

Luton Town Centre Luton rozjaśnia się na Święta Bożego Narodzenia

Jak każdego roku zapalenie ozdób świetlnych w Luton odbędzie się z pompą. Udział weź-mie pomiędzy innymi Luton Male Voice Choir

Od 21 listopada,

Sobota

Stockwood Park Specjalna wystawa na temat przestrzeni kosmicznej.

Bedzie mozna zobaczyć na żywo kamień pochodzący z księżyca, który astronomowie za-brali ze sobą podczas slynnej wyprawy ‚apollo’. Jak rowniez prawdziwe meteoryty z roznych zakatkow swiata!!!

• 21 - 22 listopad, Sobota i Niedziela, godz. 12.00 - 15.00 Weekend pod znakiem ‚zabawy w kosmosie’. Dzieci beda mialy szansę zaprojektować i wykonać wlasna rakiete kosmiczna lub maske dla kosmitow. Wstep: 1.00 od dziecka

• 6 Grudzień, Niedziela, godz. 11.00 - 12.30 oraz 13.30 - 16.00 Stockwood Park odwiedzi Swiety Mikolaj :) i bedzie rozdawal prezenty!!! Bedzie mozna rowniez stworzyć własne świąteczne drzewko. Wstęp: 3.50 od dziecka

21 Listopad,

Sobota

Sundon Park

Baptist Church, Luton

Jesienny Koncert

Koncert -Vauxhall Male Voice Choir . Więcej informacji pod numerem tel01582 841 077 Brian Mathews, e-mail: [email protected]

26 Listopad,

Czwartek,

godz. 19.00 - 21.00

Bedford Museum, Bedford

Układanie Japońskich Bukietów kwiatowych

Chcesz się nauczyć jak układać bukiety, klasa prowadzona przez Ikuyo Morrison zarezerwuj miejsce www.bedfordmuseum.org lub zadzwoń 01234353323

28 Listopad,

Sobota, godz. 21.00

Sandy and District Conservative Club

Wystawa i sprzedaż rzemiosła artystycznego

Zakupy na święta, unikatowe wyroby artystyczne. Święta za rogiem nie ma na co czekać .

28 oraz 29 Listopada,

Sobota i Niedziela,

godz. 10.00

Wrest Park, Silsoe, Bedfordshire

Rzemiosła Artystyczne - wystawa i sprzedaż

Niesamowita okazja zakupów w cudownym miejscu historycznym, obiekt historycznie ochraniany. Wiele stoisk i oczywiście możliwość zakupienia prezentów na święta. Więcej in-formacji tel. 01234 345725 lub na stronie internetowej www.romerexhibitions.co.uk

KALENDARZ IMPREZ - LISTOPAD 2009

Page 29: Magazyn Lokalny 10

29

Page 30: Magazyn Lokalny 10

30

Page 31: Magazyn Lokalny 10

31

WynajmęSzukam domu do wynajęcia w Bedford najlepiej na wylocie do Cambridge. Max 450-480f m-ce. Od końca listopada 07722829957

Szukam PracyPoszukuje pracy w ksiegowowsci lub administracji, mam ukończone studia w Polsce na kierunku finanse-banko-wosc, mam doświadczenie w pracy w księgowości w firmie międzynarodowej oraz w firmie angielskiej, posługuje sie biegle językiem angielskim, znam tez troche niemieckiego 07517455810, [email protected], Agnieszka

Położna - pielęgniarka z 22 letnim stażem podejmie prace od zaraz. opieka nad osobami starszymi, niepełnosprawnymi na terenie Luton lub i okolicach. tel. 07512318778

Sprzedam / KupięSprzedam kobiece buty „safety shoes” rozmiar: 4 (37), kolor: czarne, stan: bardzo dobry, nieużywane. Zdjęcia mogę przesłać na maila. [email protected]

Mam do sprzedania monitor dla dziecka w idealnym stanie i naprawdę za male pieniądze. Więcej informacji na e-mail [email protected]

Sprzedam dużą klatkę dla chomika(chomików) wymiary: długość - 50cm, szerokość - 35cm, wysokość - 28cm. [email protected]

Sprzedam wózek dziecięcy SILVER CROSS stan bdb.(można go zobaczyć w katalogu BABIES R US kat nr.737062 strona 70).Cena do negocjacji 07828396697, [email protected]

Sprzedam sterylizator dla niemowląt TOMMIE TIPPIE. Stan bardzo dobry. Był używany tylko kilka razy. Cena do uzgodnienia: [email protected]

Mam do sprzedania lg u990 w bardzo dobrym stanie. telefon używany. 07939511593, [email protected]

Kupie ciuszki dziecięce . Wiek od 0 do 3 lat. Ceny od 20p do 50p za sztukę Tel 07919270495 Piter

Witam serdecznie! Mam do sprzeda-nia kilka książek. W większości sa to prawdziwe historie przelane na papier. Polecam na długie, chłodne wieczory. 07526353055

USŁUGI

Masz problemy ze zdrowiem? Brakuje Ci sił? Masz częste depresje? Medycyna naturalna – najlepsze rozwązanie dla każdego z nas. Suplementy Calivita. Niezależny konsultant CaliVita na Anglię. Malgorzata Szydlowska www.nasze-zdrowie.org tel: +44 (0) 751 30 34 590

Potrzebujesz opiekunki do dziecka na codzień lub okazjonalnie? Chcesz wyjść wieczorem spokojna, że Twoje dziecko jest pod dobrą opieką? Zadzwoń. Sama jestem mamą, poza tym mam wykształcenie pedagogiczne. Cena: 2-3 funty/godz 07522532880 Monika

Tanio, szybko i profesjonalnie! Przeróbki krawieckie wszelkiego rodzaju. Podwi-janie, zwężanie, wszywanie zamków oraz lekkie krawiectwo. Karolina Grzedowska 07738092381

FALCONE – biuro porad i pisania podań i listów. Jeśli masz problem i nie mówisz po angielsku, możemy Ci pomóc. Wy-padki, pobicia, tłumaczenia dokumentów. Zadzwoń już dziś 077 4678 5297 lub napisz: [email protected]

Świadczę usługi w zakresie wszel-kich napraw samochodowych, - Ska-nowanie, odczyt, kasowanie błędów testerem diagnostycznym LAUNCH, - Programowanie kluczy immo, - Kaso-wanie crash data Airbag i inne...

O G Ł O S Z E N I A

AVANGARDA STUDIO TATU-AZY.20 LAT DOSWIADCZENIA,UZ-DOLNIONY ARTYSTYCZNIE TATU-AZYSTA,WLASNE POMYSLY, NIE-POWTARZALNE WZORY, POPRA-WIANIE I PRZEROBKI STARYCH TA-TUAZY.TEL.01582524813 LUB 07907141072, ZAPRASZAMY.

MAN&VAN PRZEPROWADZKI TRANSPORT DUZYCH PRZEDMIO-TOW PRZEWOZ MOTOROW I QA-DOW WIELOLETNIE DOSWIAD-CZENIE NAJWIEKSZY VAN NA RYN-KU IVECO DAILY XLWB 15m3 NAJ-NIZSZE CENY JUZ OD 20 FUNTOW 07525246101 [email protected]

Przeprowadzki już od £25 Pełne ubezpieczenie. Zawsze profesjonal-nie, szybko i bezstresowo. Sprzeda-jemy: kartony, folie bąbelkowa, ta-śmę klejąca. www.raffandvan.co.uk 077 370 161 64 Rafal

Różne Z racji tego, ze landlord właśnie zain-

stalował w naszym domu dekoder Sky TV, chętnie przygarnę odbiornik telewi-zyjny większy niz 15 cali, jakiejkolwiek firmy, w jakimkolwiek stanie - byle dzia-łał. Jeśli wiec posiadasz telewizor, któ-rego nie używasz chętnie postawie go w swoim salonie. Sprzęt odbieram samo-dzielnie 07511939549, [email protected]

Oddam za darmo używane ubranka na chłopczyka 0-3 miesiące, zaintereso-wani proszę pisać na email [email protected]

Mieszkania Tanio wynajmę pokój dwójkę w domu z ogrodem i garażem Dom po generalnym remoncie , internet i miejsce do par-kowania lokalizacja;10 min od centrum okolica New Bedford, 07902715641, [email protected]

Mam do wynajęcia pokój 1 os 45f (wszystkie rachunki sa wlic-zone)w okolicy Marsh Road, polska tv,internet, duża kuchnia ,duży salon, duzy ogród. Koszt 45f tyg +tyg depozyt. tel 7597013619

Wynajmę pokój 2-osobowy, 5 min. od centrum(New Bedford Rd.)w zadbanym domu z ogro-dem, ł90 tygodniowo. Rachun-ki, internet i środki czystości wliczone. 07934219056, [email protected]

Page 32: Magazyn Lokalny 10