40
Numer 2 02.2014 Magazyn Studentów „ROBOTNI” Zdolni i wykształceni 19 „MAM PATENT NA...” Polskie wynalazki, a prawa majatkowe 31 NARZĘDZIA IT Do organizacji pracy 35 ROLA STUDENTÓW W tworzeniu KRK 15 W TYM NUMERZE:

Magazyn Studentów PSRP 02.2014

Embed Size (px)

DESCRIPTION

 

Citation preview

Page 1: Magazyn Studentów PSRP 02.2014

Numer 2

02.2014Magazyn Studentów

„ROBOTNI”Zdolni i wykształceni

19

„MAM PATENT NA...”Polskie wynalazki, a prawa majatkowe 31

NARZĘDZIA ITDo organizacji pracy

35

ROLA STUDENTÓWW tworzeniu KRK

15

W TYM NUMERZE:

Page 2: Magazyn Studentów PSRP 02.2014

Redaktor NaczelnySebastian Tomczak

Zespół RedakcyjnyMagdalena Andrzejewska

Barbara Banasik

Zuzanna Całka

Krzysztof Ciecióra

Anna Filar

Magdalena Kopaczyk

Tomasz Matynia

Marta Michalska

Mateusz Mrozek

Karolina Pietkiewicz

Dominik Roszkowski

Adam Szot

ZdjęciaMonika Adamczyk

Agata Jankowiak

Emilia Sałajczyk

KorektaJakub Bojke

DTPKonrad Rul

Adres Redakcji

ul. Bracka 18/16

00-028 Warszawa

www.psrp.org.pl

ISSN 2300-9535

Nakład 1000 szt.

Magazyn Studentów

Page 3: Magazyn Studentów PSRP 02.2014

5

6

7

9

10

10

11

PROJUVENES 2013 rozdane!

Projekty PSRP–short info

Zmiany w programach studiów zdaniem Rzecznika Praw Studenta

Student w centrum uwagi

Uczciwość to pierwszy stopień do wiedzy

Fakty – Polska, Europa, świat

Sprawozdanie za okres 1.01.2013-31.12.2013

Parlament Studentów Rzeczypospolitej Polskiej

SPIS TREŚCI

15

17

Rola Studentów w tworzeniu KRK

Diamentowy grant

NAUKA

19

20

22

Zdolni, wykształceni i „robotni”

Studenckie Centrum Kultury w Opolu

Sztuki piękne w Samorządzie

KULTURA I SZTUKA

25

26

29

31

Przedsiębiorczość kluczem do sukcesu

PW-Sat pierwszy polski sztuczny satelita

Przedsiębiorczość niejedną ma definicję

„MAM PATENT NA...” - Polskie wynalazki, a prawa majątkowe

Przedsiębiorczość

34

35

37

Działalność samorządowa, a kariera zawodowa?

Darmowe narzędzia i inspiracje do organizacji pracy samorządowca

O zapytaniach ofertowych słów kilka

Strefa Samorządowca

Page 4: Magazyn Studentów PSRP 02.2014

PARLAMENT STUDENTÓW RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

W DZIALE:PROJUVENES 2013 rozdane!Projekty PSRP-Short infoStudent w centrum uwagiFakty - Polska, Europa, ŚwiatSprawozdanie z działalnosci 2013

s.5s.6s.9s.10s.11

Page 5: Magazyn Studentów PSRP 02.2014

PROJUVENES 2013 ROZDANE!relacja z gali i konwentu

Gala Nagród Środowiska Studenc-kiego PROJUVENES 2013 była ele-mentem XX Konwentu Przewodniczą-cych. Przedstawiciele samorządów studenckich z całej Polski uczestniczyli we wspaniałym wydarzeniu zarów-no pod względem artystycznym, jak i pod względem atmosfery panującej w teatrze.

Wydarzenie otworzył Piotr Müller – prze-wodniczący Parlamentu Studentów RP. We wstępnym słowie przedstawił krótką charakterystykę nagród PROJUVENES, przywitał także gości oraz podzięko-wał za ich obecność i zaangażowanie w organizację gali: – To zaszczyt, że możemy Was tu dzisiaj gościć – mówił przedstawiciel organizatora wydarzenia.

Nagrody PROJUVENES to wyraz wdzięczności dla tych, którzy w znacz-nej mierze działają na rzecz studentów i młodzieży. Nominowanych zostało 18 podmiotów, z których dziś zaprezen-tujemy 6 zwycięzców. Ważne, że tym ra-zem o przydziale nagród zadecydowali studenci, którzy głosowali za pomocą Facebooka – mówił Piotr Müller.

Głos zabrał także przedstawiciel part-nera strategicznego gali – Grupy PZU. Maciej Hassa mówił o roli, jaką w poli-tyce korporacyjnej PZU odgrywa pro-gram Kariera skierowany głównie do studentów oraz podziękował organi-zatorom za przygotowanie wspaniałe-go wydarzenia.

W głównej części przedsięwzięcia poznaliśmy zwycięzców głosowania w poszczególnych kategoriach. Wśród laureatów nagród PROJUVENES 2013 znaleźli się:

� Firma dla edukacji: KGHM Polska Miedź

� Niepełnosprawność bez barier: Niewidzialna wystawa

� NGO: Fundacja 2065 im. Lesława A. Pagi

� Praktyki i staże: Mars Polska

� Media: Program „Flesz” WNPiD UAM

� Studencki projekt roku: Mentorzy e-biznesu

Laureaci PROJVENES 2013 podkreślali, że ich działania w kierunku studentów biorą się z silnej wiary w ich potencjał,

a także z perspektywicznego kierunku rozwoju firmy czy instytucji. Wielu z nich podkreślało swoją wdzięczność środo-wisku studenckiemu za uhonorowanie ich działań na rzecz młodych ludzi.

W trakcie Gali Nagród PROJUVENES wręczono także nagrody INTERSTU-DENT przygotowane przez Fundację Perspektywy. INTERSTUDENT jest na-grodą dla zagranicznych studentów studiujących w Polsce. Wśród nagro-dzonych osób znalazła się czwórka wspaniałych osób: Alena Varaksa i Aliaksandr M. Bialiayev z Białorusi, Kun Zheng z Chin i Namuun Dashbold z Mongolii. Laureatów wybrała kapi-tuła pod przewodnictwem prorektor Uniwersytetu Warszawskiego prof. dr hab. Marty Kicińskiej-Habior. Udział w kapitule mieli także przedstawiciele Parlamentu Studentów RP.

Część artystyczna gali składała się z występów studentów. Na scenie za-prezentowali się m. in. przedstawiciele Uniwersytetu Muzycznego im. Fryderyka Chopin. Całej gali towarzyszył akompa-niament orkiestry pochodzącej z tego warszawskiego uniwersytetu. Także w części artystycznej dwójka artystów zaprezentowała muzyczną pantomimę.

Patronami gali PROJUVENES 2013 byli:

� Wojewoda Mazowiecki – patronat honorowy

� Marszałek Województwa Mazowieckiego – patronat honorowy

� „Rzeczpospolita” – patronat medialny

� Perspektywy - patronat medialny

� Gazeta Koncept - patronat medialny

Nagrody PROJUVENES 2013 przeszyły do historii, ale Parlament Studentów RP już przygotowuje się do kolejnej edycji wydarzenia. ■

W trakcie uroczystej gali w warszawskim Teatrze Palladium rozdano statuetki PROJUVENES 2013 dla instytucji, firm i osób odznaczających się wyśmienitą współpracą ze studentami. Wśród laureatów znaleźli się m. in. Mars Polska, KGHM Polska Miedź czy Niewidzialna Wystawa.

Parlament Studentów Rzeczypospolitej Polskiej 5

5

Page 6: Magazyn Studentów PSRP 02.2014

PROJEKTY PSRP–SHORT INFOPokolenie 2.018 stycznia w Warszawie odbyło się spotkanie Sekcji Wykonawczej i Rady Konsultacyjnej think tanku Pokolenie 2.0 zainicjowanego przez Parlament Studentów Rzeczypospolitej Polskiej. W wydarzeniu wzięło udział blisko 100 przedstawicieli kilkudziesięciu orga-nizacji społecznych o charakterze młodzieżowym z całej Polski. Jednym z elementów spotkania było podpisa-nie listu intencyjnego przez uczestni-ków projektu.

Celem think-tanku Pokolenie 2.0 jest dokładna analiza obecnej sytuacji lu-dzi młodych w naszym kraju, a także wypracowanie szeregu rozwiązań po-prawiających system, w którym funkcjo-nujemy. Samą analizę poprzedzi seria badań socjologicznych. Wśród innych aspektów naszej działalności znajdują się zwiększenie zaangażowania spo-łecznego wśród młodych i budowa spo-łeczeństwa obywatelskiego, biorącego odpowiedzialność za swoją przyszłość.

Pokolenie 2.0 to także seria debat i spo-tkań w całej Polsce, podczas których będziemy dyskutować na temat postrze-gania roli ludzi młodych w naszym kraju.

Portal Praw StudentaWraz z początkiem roku akademickiego 2013/14 został uruchomiony nowy por-tal informacyjny www.prawastudenta.edu.pl. To właśnie tutaj zapraszamy wszystkich studentów – niezależnie czy jesteście na pierwszym, czy ostatnim roku studiów. W artykułach staramy się przybliżyć Wam podstawowe niu-anse związane z prawami i obowiąz-kami studentów. Mamy nadzieję, że w ten sposób będziecie mogli szybciej i łatwiej znaleźć odpowiedzi na nurtu-jące pytania.

Monitoring przestrzega-nia prawa przez polskie szkoły wyższeW dniu 27 grudnia do wszystkich uczel-ni w Polsce wysłano wnioski w trybie dostępu do informacji publicznej o udo-stępnienie odpowiednich dokumentów – analizie zostaną poddane umowy zawierane pomiędzy uczelnią a studen-tem, decyzje administracyjne wydawa-ne w postępowaniach stypendialnych, a także regulaminy przyznawania po-mocy materialnej.

Efektem końcowym projektu będzie opublikowanie zbiorczych raportów przedstawiających wyniki przeprowa-dzonych badań oraz stosowne wnioski i zalecenia. Ponadto, po opublikowa-niu raportów, do uczelni które wezmą udział w projekcie zostanie przesłana informacja przedstawiająca szczegó-łowe informacje dotyczące wyników monitoringu na tych uczelniach wraz z zaleceniami i wskazówkami.

Szkolenia PSRPParlament Studentów Rzeczypospolitej Polskiej jest odpowiedzialny za pomoc w szkoleniu studentów I roku. Z myślą o tym przygotowaliśmy harmonogram szkoleń dla przedstawicieli samorządów studenckich w największych ośrodkach akademickich. Każde ze szkoleń przy-bliżyło uczestnikom koncepcję warsz-tatów dla studentów pierwszego roku, na których poznają oni najważniejsze zagadnienia z zakresu praw i obowiąz-ków studenta. Prelekcja stanowiła zbiór praktycznych porad dotyczących pre-zentacji i zakresu materiału, jaki po-winno przekazać się najmłodszym sta-żem studentom.

Przedstawiciele PSRP odwiedzi ze szko-leniami kilkanaście miast w Polsce. Ko-lejna edycja szkoleń zaplanowana jest na przyszły rok akademicki. Parlament Studentów RP proponuje także szereg szkoleń z innych zagadnień, m.in. praw studenta, działalności samorządów stu-dentów czy realizacji projektów.

Kredyt studenckiWraz z Fundacją Universitatis Varso-viensis współorganizowaliśmy kolejną edycję kampanii promującej kredyty i pożyczki studenckie.

W ramach tegorocznej edycji powstały nowe materiały informacyjnie i promo-cyjne oraz zupełnie nowy portal www.kredytstudencki.edu.pl, w którym pu-blikowane są informacje przydatne studentom i samorządom studenckim. Tam również można znaleźć materiały, które będziecie można było wykorzystać w trakcie organizowanych szkoleń.

Udział w spotkaniu ESUPrzedstawiciele Parlamentu Studentów RP wzięli udział w corocznym, tym ra-zem 65. ESU Board Meeting, które od-było się na przełomie listopada i grudnia w Zagrzebiu (Chorwacja). Studenci z ca-łej Europy brali u udział w spotkaniach i seminariach poświęconych tematyce studenckiej. ■

Tomasz Matynia

Parlament Studentów Rzeczypospolitej Polskiej6

6

Page 7: Magazyn Studentów PSRP 02.2014

Ale od początku. Studia prowadzone są w oparciu o program studiów uchwa-lony przez radę wydziału (w przypadku uczelni, które nie mają wydziałów przez senat uczelni), po uzyskaniu opinii samorządu studenckiego. Zgodnie z obowiązującymi przepi-sami (rozporządzenie Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego w sprawie warunków prowadzenia studiów na określonym kierunku i poziomie kształcenia) program ten nie może ulegać zmianom w trakcie kształcenia. Oznacza się to, że podstawą organizacji studiów jest dla Was program, który był prze-widziany dla Waszego rocznika. Oczywiście rada wydziału może dokonywać zmian w programach studiów ale mogą one dotyczyć rocznika, który jeszcze nie rozpoczął kształcenia. Sądy administracyjne w swoich orzeczeniach jednoznacznie stwierdzają, iż „Student rozpoczynający proces kształcenia na podstawie ustalonego programu, co do zasady kontynu-uje naukę według tego programu aż do czasu ukończenia studiów.” (wyroku WSA w Szczecinie z dnia 16 lipca 2008 r., II SA/Sz 302/08).

Jeśli na Waszym kierunku doszło do zmiany programu studiów to pamiętajcie, iż wszelkie tego typu modyfikacje wymagają ponownej uchwały rady wydziału. W takim przypadku może-cie złożyć do senatu uczelni wniosek (na podstawie art. ….. ustawy z 27 lipca 2005 r. – Prawo o szkolnictwie wyższym) o uchylenie tej uchwały jako niezgodnej z obowiązującym prawem. Zwróćcie jednak uwagę czy zmiana programu studiów nie ma na celu dostosowania go do obowiązujących wyma-gań dotyczących prawa wykonywania niektórych zawodów. W takim przypadku zmiana programu powinna polegać na modyfikacji przedmiotów fakultatywnych, w ramach których możecie dokonywać swobodnego wyboru. ■

Częstym problemem, z jakim zwracacie się do Rzecznika Praw Studenta są zmiany w programach studiów, które dokonywane są w trakcie trwania Waszych studiów. W praktyce uczelnie często dokonują zmian nie tylko wbrew obowiązującym przepisom ale nawet bez informowania Was o tym fakcie. Zmiany, o których mowa polegają najczęściej na dodaniu nowych przedmiotów do programu, zmianie w już istniejących w odniesieniu do ich formy (np. wykłady na ćwiczenia), liczby godzin czy formy zaliczenia. O tych zmianach studenci niejednokrotnie dowiadują dopiero się w trakcie zajęć lub przed samym egzaminem. Czy jest to zgodne z prawem? Odpowiedź jednoznacznie brzmi: nie!

Adam Szot

ZMIANY W PROGRAMACH STUDIÓW ZDANIEM RZECZNIKA PRAW STUDENTA

Parlament Studentów Rzeczypospolitej Polskiej 7

7

Page 8: Magazyn Studentów PSRP 02.2014

Prasówka Parlament Studentów Rzeczypospolitej Polskiej8

8

Page 9: Magazyn Studentów PSRP 02.2014

STUDENT W CENTRUM UWAGI

W grudniu podczas wystąpienia na seminarium dotyczącym SCL (Stu-dent-Centred Learning – Nauczanie zorientowane na studenta) miałam przyjemność opowiadać interesariu-szom szkolnictwa wyższego jak pol-skie uczelnie realizują założenia tego podejścia z perspektywy studentów. Jedna z konkluzji, która padła pod-czas panelu dyskusyjnego dotyczyła świadomości żaków o metodach i na-rzędziach SCL.

Jakie możliwości przed nimi otwiera? Jakie korzyści im daje? A czy Wy, sa-morządowcy, wiecie co to jest SCL? Czy rozmawiacie o tym podejściu do nauczania przy tworzeniu programów kształcenia? Czy zajęcia na Waszych Uczelniach są zorientowane na stu-denta?

Kształcenie zorientowane na studenta wywodzi się z konstruktywistycznego podejścia do nauczania. Filozofia ta zakłada, że nie można uczyć się na zasadzie odtwórczego, czasem nawet bezmyślnego zapamiętywania, kopio-wania wiedzy z podręczników. Te osoby o poważnych zamiarach, źle pokierowa-ne, które zmusza się by ładowały sobie do głowy na termin egzaminacyjny dwa tuziny przedmiotów (…), gdy okres ich kształcenia dobiegł końca, wyrzucają z niesmakiem przez okno wszystko, czego się nauczyły – tymi słowami John Henry Newman, pisarz, teolog, członek Ruchu Oxfordzkiego, skrytykował edu-kację w XIX w. Czy od tamtej pory wiele się zmieniło?

Konstruktywizm w edukacji jasno okre-śla rolę nauczyciela i ucznia w procesie nabywania kompetencji poznawczych. Potrzeby i głos studentów odgrywa centralną rolę; uczeń powinien w spo-sób aktywny wypełniać interaktyw-ne zadania, które w rezultacie będą budować jego wiedzę i pomagać mu indywidualnie zrozumieć otaczającą go rzeczywistość. Tym samym uczeń zyskuje ogromną autonomię, stając się jednocześnie odpowiedzialnym za swoją ścieżkę edukacyjną. Nauczyciel pełni tutaj jedynie (a w zasadzie aż!)

rolę mentora, przewodnika. Jednakże, chciałabym zwrócić tutaj Waszą uwagę na fakt, że taki układ ról w procesie dydaktycznym wymaga OGROMNEGO wzajemnego szacunku osoby naucza-jącej i uczącej się, co może się części z Was wydawać niemożliwe do osią-gnięcia.

Warto pamiętać, że wprowadzenie po-dejścia SCL to nie tylko zmiana sposobu prowadzenia zajęć czy zrozumienia na linii wykładowca-student. To także szereg zmian, które należałoby podjąć.

I nie mam na myśli tutaj wprowadzania nowych rozwiązań w machinie biuro-kratycznej. Ważne jest, aby SCL nie był kojarzony z pomnożeniem procedur narzuconych przez wymogi administra-cyjne.

Na SCL możemy patrzeć z różnych per-spektyw: ustawodawczej, instytucjonal-nej i, przede wszystkim, z perspektywy studentów. Wszystkie grupy interesariu-szy poprzez komplementarne działania i zachowania powinny zwrócić uwagę na kilka punktów, aby stymulować zwrot w kierunku kształcenia zorientowanego na studenta.

� Uznawalność – pojęcie, które w tym wypadku musimy traktować wielowymiarowo. Chodzi zarówno o uznawalność dyplomów zagranicznych, przedmiotów z programów wymiany krajowej i międzynarodowej, jak i tzw. RPL (Recognition of Prior Learning – uznawalność kształcenia poza formalnego), czyli uznawanie umiejętności nabytych w pracy zawodowej lub w trakcie programów kształcenia poza formalnego.

� Udział studentów w tworzeniu programów kształcenia – ważne jest, aby na poziomie podstawowych jednostek organizacyjnych studenci aktywnie uczestniczyli w pracach Zespołów Zapewniania Jakości Kształcenia i skutecznie brali udział w konsultacji i tworzeniu programów (efekty kształcenia, przypisywanie ECTS, ewaluacja).

� Uczenie się od siebie – sylabusy powinny uwzględniać interaktywne zadania oparte na wzajemnym uczeniu się od siebie rówieśników z grup ćwiczeniowych. Studenci wspierając siebie nawzajem mogą szybko wyrównać poziom w grupie, a także są dla siebie nawzajem bogatą skarbnicą wiedzy przy nabywaniu kompetencji poznawczych.

Prócz trzech, w mojej opinii najważniej-szych, aspektów istnieje cały wachlarz innych istotnych elementów, które na-leży ulepszyć, aby móc opierać edu-kację na modelu SCL. Należą do nich: mobilność, pomoc socjalna, ankietyza-cja, reprezentacja organów samorządu studenckiego, a przede wszystkim przy-chylność i pozytywne nastawienie do zmian instytucji i ustawodawcy.

Pomimo, że przykład wielu uczelni w Polsce pokazuje obecność kształce-nia zorientowanego na studenta w róż-nych sferach życia akademickiego, jest jeszcze wiele do zrobienia. Jeszcze nie jest powszechne traktowanie studenta jak partnera w szkolnictwie wyższym. Podczas gdy wiele wysiłków wkłada się w poprawę zarządzania edukacją, warto zastanowić się czy zmiana po-dejścia do dydaktyki, a co za tym idzie do zapewniania jakości kształcenia, administracji i innych nie jest kluczowa w poprawie systemu szkolnictwa wyż-szego w Polsce. ■

„Powiedz mi, a zapomnę... Pokaż mi, a zapamiętam... Pozwól mi wziąć udział, a zrozumiem”. (Konfucjusz)

Karolina Pietkiewicz

W miejsce sztywnego, kon-serwatywnego podejścia do systemu edukacyjnego nale-żałoby stworzyć model przy-jaznej struktury i administracji, pozwalającej na realizowanie założeń SCL.

Parlament Studentów Rzeczypospolitej Polskiej 9

9

Page 10: Magazyn Studentów PSRP 02.2014

UCZCIWOŚĆ TO PIERWSZY STOPIEŃ DO WIEDZY

Brak uczciwości na uczelniach wpływa negatywnie na społeczeństwo. Kreowanie kultury ściągania, rosnąca liczba przypadków korupcji, wypuszczanie na rynek coraz mniej wykwalifikowanych studentów to nieliczne przykłady nagannych zachowań wymienionych w treści uchwały. Bogactwo metod dydaktycznych, nauczanie zorientowane na studenta, sprawiedliwy i odpowiedni sposób oceniania oraz jasne sankcje wobec nieuczciwego zachowania mogą pomóc w zwalczaniu akademickich nadużyć. Jeśli uczelnie opierałyby się częściej na konstruktywistycznym podejściu do edukacji przy kreowaniu programów studiów, mogło-by to w efekcie zmniejszyć liczbę przypadków ściągania wśród studentów.

Na problem reaguje Parlament Studentów RP. Trwa proce-dura składania wniosku do Ministerstwa Nauki i Szkolnic-twa Wyższego o zaplanowanie i wdrożenie ogólnopolskiej kampanii społecznej przeciwko plagiatom. Aktywne środo-wisko studenckie chce promować uczciwe postawy wśród rówieśników studiujących w szkołach wyższych w Polsce.

Apelujemy do wszystkich samorządowców, aby wspólnie przekonywać władze i administracje wydziałów na uczel-niach, aby przestrzegać i rozpowszechniać zasadę „zero tolerancji dla nieuczciwości w życiu akademickim”. Zachę-camy do podejmowania debat z udziałem szkół wyższych, aby wspólnie działać na rzecz uczciwości, transparentności i jasności w szkolnictwie wyższym. ■

Parlament Studentów RP był jednym z inicjatorów uchwały skierowanej do instytucji szkolnictwa wyższego nawołującej o uczciwość w życiu akademickim, podjętej podczas 65. Zjazdu ESU (European Students’ Union – Europejska Unia Studentów) w Zagrzebiu w grudniu 2013 roku. Studenci z całej Europy stanowczo sprzeciwili się w niej korupcji, plagiatom, defraudacji i każdej innej formie nieuczciwego zachowania w szkolnictwie wyższym.

* Pełna treść uchwały znajduje się na stronie www.esu-online.org.Karolina Pietkiewicz

FAKTY – POLSKA, EUROPA, ŚWIAT PSRP podpisał umowę o współpracy z norweską organizacją studentówZ początkiem tego roku podpisano porozumienie o współpracy z NSO (National Union of Students in Norway) i UASS (Ukrainian Association of Students Self-Governmnet) w ramach projektu Enhancing students’ participation and self-governance in Belarus. Spotkanie robocze odbyło się w grudniu 2013 roku w Warszawie. Przedsięwzięcie będzie współfinansowane ze środków z norweskiego ministerstwa szkolnictwa.

W grudniu 2013 roku Fundacja Rozwoju Systemu Edukacji skończyła 20 lat!FRSE to podmiot, z którym PSRP współpracuje przy re-alizacji projektów, przede wszystkim z udziałem środków europejskich. Fundacja odpowiada za koordynowanie blisko 60 tys. Mobilności zagranicznych i wspiera 3000 projektów. PSRP w ubiegłym roku ramach programu „Młodzież w działaniu” zrealizował projekt Entrepre-neurship and Innovation: Be Creative!.

ERASMUS+ przyjęty19 listopada 2013 r., Parlament Europejski zatwierdził nowy unijny program wymiany i stypendiów ERASMUS+. Program, którego budżet ustalono na 14,7 mld euro, będzie stanowił nowe możliwości nie tylko dla krajów członkowskich, ale otworzy nowe pole do współpracy z krajami spoza Unii. Program skupia się na edukacji formalnej i pozaformalnej w celu rozwijania umiejętności uczniów, nauczycieli i pracowników oraz zwiększania ich atrakcyjności na rynku pracy.

ESU wpiera UkrainęEuropejska Unia Studentów dołączyła do ogólnoeuro-pejskiego protestu przeciwko rządowi ukraińskiemu, ponieważ łamie on podstawowe prawa człowieka i odmawia dialogu z obywatelami. Organizacja nawołuje do pokojowych rozwiązań konfliktów.

Parlament Studentów Rzeczypospolitej Polskiej10

10

Page 11: Magazyn Studentów PSRP 02.2014

Adam SzotRzecznik Praw Studenta Sprawozdanie za okres 1.01.2013-31.12.2013Z uwagi na fakt, iż formalne powołanie nowego Rzecznika Praw Studenta nastąpiło w marcu 2013 r. niniejsze sprawozdanie obejmuje działalność całego Biura Rzecznika Praw Studenta za I półrocze 2013 r.

W okresie sprawozdawczym działalność Rzecznika Praw Studenta koncentrowała się na następujących obszarach aktywności:

� bieżąca pomoc studentom w zakresie ich praw i obowiązków realizowana w formie bezpośredniego kontaktu mailowego i reakcji na napływające skargi;

� występowanie w obronie praw studentów do uczelni oraz organów władzy publicznej w tym sądów;

� prowadzenie kampanii informacyjnych;

BIEŻĄCA POMOC W SPRAWACH STUDENCKICH W okresie 1.01.2013 do 31.12.2013 do Rzecznika Praw Stu-denta wpłynęło 1449 indywidualnych spraw studentów, które dotyczyły problemów związanych z:

� dydaktyką i tokiem studiów - 626 spraw

� zasadami pobierania opłat od studentów - 577 sprawy

� pomocą materialną i wsparciem socjalno-bytowym dla studentów – 237 spraw

SPRAWY WPŁYWAJACE DO RZECZNIKA PRAW STUDENTA

DYDAKTYKA

I TOK

STUDIÓW

SPRAWY SOCJALNE

44%40%

16%

Dydaktyka i tok studiów � zmiana programu studiów w trakcie ich trwania;

� zamykanie kierunków lub uczelni;

� problemy i pytanie związane z organizacją sesji egzaminacyjnej, zasadami egzaminowania oraz zaliczaniem okresu studiów (najczęstszym problemem jej niejasność zasad zaliczania przedmiotów lub ich zmiana w trakcie trwania semestru lub po egzaminie);

� problemy zasad wyboru specjalności;

� problemy z planami zajęć (brak planów zajęć, „blokowanie zajęć” od rana do wieczora, bardzo długie przerwy pomiędzy zajęciami);

� bezpodstawne skreślanie z listy studentów;

� niewywiązywanie się przez promotorów z ich obowiązków względem dyplomantów;

� nieterminowe wydawanie dokumentów (dyplom, legitymacja);

� brak dostępu do regulaminu studiów lub programu studiów;

20

40

60

80

100

0

30

60

90

120

150

10

15

20

25

30

35

DYDAKTYKA I TOK STUDIÓW - MIESIĘCZNY ROZKŁAD

Parlament Studentów Rzeczypospolitej Polskiej 11

11

Page 12: Magazyn Studentów PSRP 02.2014

Umowy i opłaty na studiach � pobierania przez uczelnię opłat wymienionych w art.

99a UPSW oraz innych nienależnych opłat (m.in. opłaty za przedłużenie terminu złożenia pracy dyplomowej, opłaty związane z rezygnacją ze studiów lub ich wznowieniem oraz przeniesieniem studenta, opłaty za różnice programowe, itp.);

� pytania o zasady pobierania opłat za drugi i kolejny kierunek studiów;

� pytania o odpłatność za dodatkowe punkty ECTS;

� zmiana wysokości opłat za studia bez podpisywania aneksu do umowy;

� klauzule niedozwolone w umowach zawieranych ze studentami;

� dochodzenie przez uczelnie (firmy windykacyjne) roszczeń po rezygnacji ze studiów;

Sprawy socjalne � opóźnienia w wypłacie świadczeń pomocy materialnej

lub brak tych wypłat;

� zmiana wysokości przyznanych stypendiów w okresie ich pobierania bez zmiany decyzji;

� problem domagania się przez uczelnie zwrotu legitymacji studenckich po ukończeniu studiów I stopnia;

� błędy w liczeniu dochodu na członka rodziny studenta przy ubieganiu się o stypendium socjalne;

� wprowadzanie dodatkowych (pozaustawowych) kryteriów ubiegania się o pomoc materialną;

� pytanie o prawo do pomocy materialnej po ukończeniu jednego kierunku studiów

WYSTĄPIENIA DO UCZELNI I INNYCH INSTYTUCJI

� interwencje w uczelniach

� interwencje w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego – 2 (problem zasad przyznawania Diamentowego Grantu, problem zasad studiowania nieodpłatnie w ramach drugiego kierunku studiów);

� wystąpienia do organów samorządów terytorialnych – 2 (problem ograniczania prawa do korzystania ze zniżek studenckich na przejazdy komunikacją miejską);

� przystąpienia do spraw przed wojewódzkimi sądami administracyjnymi – 5 (problem rekrutacji na studia, problem zasad przyznawania stypendium rektora, problem bezpodstawnego skreślenia z listy studentów);

� występowanie przed sądami powszechnymi – 1 (kontynuacja sprawy przed sądem ochrony konkurencji i konsumentów w przedmiocie niedozwolonych klauzul umownych);

Ogółem Rzecznik Praw Studenta wystosował jedenaście wystąpień do ww. instytucji i organów. Dotyczyły one pro-blematyk:

� zasad rekrutacji na studia i przebiegu postępowania rekrutacyjnego,

� zasad przyznawania Diamentowego Grantu,

� zasad pobierania opłat za drugi kierunek studiów i

dodatkowe punkty ECTS;

� prawa do korzystania ze zniżek na przejazdy środkami komunikacji miejskiej,

� zasad przyznawania stypendium rektora,

� prawa pobierania świadczeń pomocy materialnej na studiach jednolitych po ukończeniu studiów I stopnia;

� wprowadzania pozaustawowych kryteriów przyznawania pomocy materialnej;

� bezpodstawnego skreślenia z listy studentów;

� niedozwolonych klauzul umownych w umowach zawieranych ze studentami.

DZIAŁALNOŚĆ INFORMACYJNADziałalność informacyjna Rzecznika Praw Studenta kon-centrowała się na upowszechnianiu wiedzy na temat tre-ści obowiązujących przepisów prawnych w zakresie praw i obowiązków studentów i uczelni wyższych. Realizowana była poprzez:

� wystąpienia na konferencjach – 5 (problematyka wydawania decyzji administracyjnych, zasady przyznawania stypendium rektora dla najlepszych studentów oraz zasady odpłatności za drugi kierunek studiów, systemu ochrony praw studenta oraz udziale studentów w procesie zapewniania jakości kształcenia)

� wystąpienia w mediach – 10 – publikacje i komentarze w prasie dotyczące wybranych aspektów przestrzegania praw studentów;

OPŁATY NA STUDIACH - MIESIĘCZNY ROZKŁAD20

40

60

80

100

0

30

60

90

120

150

10

15

20

25

30

35

20

40

60

80

100

0

30

60

90

120

150

10

15

20

25

30

35

sprawy socjalne - MIESIĘCZNY ROZKŁAD

Parlament Studentów Rzeczypospolitej Polskiej12

12

Page 13: Magazyn Studentów PSRP 02.2014

PROGRAM PRAKTYK I STAŻY

Upoluj najlepszy staż w mieście!Rozwiń skrzydła. PZU to pracodawca przez dużo p: oferujemy płatne praktyki i staże, perspektywy rozwoju, profity pozapłacowe, prestiż marki.

Czas start! Aplikuj do 6 kwietnia na pzu.pl/kariera lub fb.com/pzukariera.

321471-Dtp_KV Studenci_28.02 205x270 wer5.indd 1 28.02.2014 13:08

Page 14: Magazyn Studentów PSRP 02.2014

NAUKA

W DZIALE:Rola studentów w tworzeniu KRKDiamentowy grant

s.15s.17

Page 15: Magazyn Studentów PSRP 02.2014

ROLA STUDENTÓW W TWORZENIU KRK

Tempo wprowadzania innowacyjnego systemu opisu kwalifikacji zdobywanych przez studentów, w systemie szkolnic-twa wyższego była ogromnym wyzwa-niem dla całego środowiska akademic-kiego - tak nauczycieli akademickich, jak i studentów oraz przedstawicieli administracji uczelni. Wynik tego starcia z czasem bywał skrajnie różny.

Nie zaryzykuję wiele, stwierdzając że nie ma chyba w Polsce uczelni, która gruntownie przeanalizowała i dosto-sowała wszystkie programy studiów.

Wielokrotnie zabrakło czasu, determina-cji lub wykwalifikowanych osób zajmu-jących się wdrożeniem KRK w podsta-wowych jednostkach organizacyjnych. Szczęśliwie istnieją przypadki – nie twierdzę bynajmniej, że odosobnio-ne – w których mozolna praca całego środowiska, została wykorzystana na dogłębną refleksję nad proponowaną ofertą dydaktyczną. Rozmawiając z wie-loma osobami, reprezentującymi polskie ośrodki akademickie, doszedłem do smutnej konkluzji. Często spotykane jest przeświadczenie, że praca wyko-nana między listopadem 2011, a majem 2012 jest skończona. Niestety nie ma chyba bardziej mylnego stwierdzenia, jakie można wygłosić w kontekście Krajowych Ram Kwalifikacji, będących swoistym cyklem, który raz rozpoczęty powinien nieustannie korygować swoje założenia i dostosowywać je do bieżą-cego klimatu panującego w szkolnictwie wyższym. Dochodzimy tutaj do szcze-gólnej roli studentów, którzy w tym pro-cesie są bardzo ważnymi recenzentami strategii jednostki czy całej uczelni. Za-angażowanie studentów w często trud-ne przemiany, gwarantowało świeżość spojrzenia i ważną informację zwrotną.

Kiedy w listopadzie 2011 roku wydane zostały Rozporządzenie Mi-nistra Nauki i Szkolnictwa Wyższego w sprawie Krajowych Ram Kwalifikacji dla Szkolnictwa Wyższego oraz Rozpo-

rządzenie Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego w sprawie wzorcowych efek-tów kształcenia, wszyscy wiedzieliśmy jak mało czasu będziemy mieli do dys-pozycji. Samorządy studentów w całej Polsce były przygotowywane do swojej roli we wprowadzaniu zmian. Oczywi-ście nie wszędzie te starania przyniosły pożądane skutki. Jeszcze przed wyda-niem rozporządzeń, przeprowadzono szkolenia i prelekcje organizowane we własnym, uczelnianym zakresie lub przy pomocy Parlamentu Studentów Rze-czypospolitej Polskiej. Studenci, często przy wsparciu administracji uczelnianej, dokształcali się w zakresie budowania programów kształcenia opartych o KRK.

Pierwsze projekty zmian trafiały do stu-dentów przed grudniu 2011 lub krótko po Nowym Roku. Zdarzały się niestety również przypadki, w których projek-ty były poddawane dyskusji znacznie później. Po otrzymaniu założeń nastę-pował najtrudniejszy czas dla wszyst-kich osób zaangażowanych w zmiany – dyskusja proponowanych zmian. Rola przedstawicieli studenckich w tym pro-cesie była wielotorowa. Samorządowcy często stawali przed problemem inicjacji dyskusji na temat zmian w środowisku studenckim, co było szczególnie trud-ne z uwagi na ogólną apatię młodych ludzi do zaangażowania w życie uczelni – dodatkowo potęgowane przez prze-świadczenie, że proponowane zmiany nie dotyczą ogółu ówcześnie studiują-cych. Należy również zwrócić uwagę na problemy natury poznawczej, spowodo-wane trudnym i specyficznym językiem reformy, który sprawiał trudności nie tylko studentom. Niestety nie zawsze udawało się przezwyciężyć wyżej wy-mienione trudności. Przedstawiciele Samorządów Studenckich często musieli wypowiadać się w imieniu milczących kolegów, lub jedynie niewielkiej części braci studenckiej. Taki stan rzeczy na-rzucał dodatkową odpowiedzialność

na reprezentantów studentów. Na tym etapie prac ważne było również stano-wisko studentów podczas posiedzeń organów kolegialnych jednostki, czy też uczelni, na których dyskutowano projekt zmian.

Na takich spotkaniach młodzi ludzie ustawowo stanowią przynajmniej 20% składu organu. Spełniając ten obo-wiązek studenci musieli wykazać się odpornością na stres spowodowany przedstawianiem stanowiska studentów, stojącego często w sprzeczności z po-glądami kadry naukowej, czy też kadry kierowniczej jednostki. Na przykładzie Uniwersytetu Warszawskiego można przedstawić szereg dobrych praktyk wypracowanych przez przedstawicieli Samorządu Studenckiego. Pierwszą z nich jest transparentność całego pro-cesu – wszyscy studenci mogli zapo-znać się ze stanem prowadzonych prac dzięki stronie internetowej i otwartym spotkaniom z kadrą kierowniczą, jak

Wdrażanie Ram Kwalifikacji do polskiego systemu edukacji nie jest tylko zobowiązaniem międzynarodowym, proces kreowania KRK należy przede wszystkim rozpatrywać w kategorii narzędzia, które służy podnoszeniu jakości kształcenia. Niestety, tak jak w przypadku wielu inicjatyw w naszym kraju, zmiany były przeprowadzane w dużym pośpiechu.

Czy na urlopie dziekańskim moja legitymacja jest ważna?W trakcie urlopu dziekańskiego, czyli przerwy w studiowaniu, stu-dent zachowuje wszystkie przy-wileje prawne związane z posia-daniem legitymacji studenckiej – dlatego też na cały ten okres legitymacja jest ważna.

prawastudenta.edu.pl

więcej na:

Nauka 15

15

Page 16: Magazyn Studentów PSRP 02.2014

i samym samorządem. Powodowało to zainteresowanie studentów, szcze-gólnie w przypadkach, kiedy program studiów poddawano dyskusyjnym re-formom. Kluczowym zagadnieniem była w tym aspekcie współpraca Sa-morządu Studentów z kadrą kierowniczą jednostki. Dzięki temu, wyedukowani przedstawiciele studentów pełnili rolę zworników w kontaktach trójstronnych. Warto zwrócić uwagę na postawę Rek-torów, Dziekanów i innych przedsta-wicieli kadry kierowniczej UW, wobec przedstawicieli studenckich, których traktowano jako równorzędnych part-nerów w dyskusji na temat zmian. Taki stan rzeczy zaowocował zaufaniem, procentującym w trudnych dyskusjach dotyczących założeń i późniejszego projektu. Dzięki takiej postawie zmia-ny były realnie wypracowywane, a nie narzucane. Uczciwe tłumaczenie nawet najcięższych zagadnień prowadziło do rzetelnej i konstruktywnej dyskusji na temat stanu jednostki, czy uczelni.

Po przedstawieniu założeń, następo-wała najczęściej klaryfikacja stanowisk i etap negocjacyjny – mający dopro-wadzić do wypracowania jednolitego projektu, akceptowanego przez całość środowiska akademickiego. Wtedy też ciężar prac przechodził zazwyczaj na poziom zespołów roboczych, w których kompetencji leżało wypracowanie osta-tecznych założeń. Rola studentów na tym etapie prac, była skoncentrowana na udzielaniu informacji zwrotnej do-tyczącej ówczesnego stanu jednostki/uczelni, jak i projektu założeń. Źródłem dla informacji zwrotnej były spotkania organizowane przez Samorząd Studen-

tów, internetowe badania opinii na temat konkretnych propozycji oraz indywidual-ne odczucia przedstawicieli studentów. Ten moment prac był również dogodny do weryfikacji wyceny punktów ECTS. Katalizatorem zmian był rzecz jasna zapis ustawy, wiążący liczbę wykorzysta-nych punktów z odpłatnością za studia.

Odwołując się do dobrych praktyk dotyczących tego etapu prac – prze-zwyciężenie oporu wobec aktywnego współdziałania ze studentami prowa-dziło z reguły do ciekawych efektów w postaci nieszablonowych rozwiązań.

Najczęściej pracownicy uczelni po raz pierwszy dowiadywali się czegokolwiek na temat oczekiwań studentów, dzięki czemu zmieniali optykę spoglądania na zajęcia oferowane przez uczelnię. Warto przy tym zaznaczyć, że studenci traktowani jako partnerzy, nie uzurpo-wali sobie prawa do przekazywania je-dynie słusznej i obiektywnej informacji. Byli świadomi tego, że to jedynie ich subiektywny punkt widzenia, przez co otwierali się na argumenty wykładane w rzeczowej dyskusji.

Moment zakończenia prac koncep-cyjnych nie powinien być momentem, w którym kończy się rola studentów.

Oczywiście w chwili wydania przez Sa-morząd Studentów opinii dotyczącej programu studiów, przesłanki prawne współpracy zostają wyczerpane. Nie zmienia to jednak faktu, że traktowanie studentów jako partnerów w całym pro-cesie, pozwala na przedłużenie wspól-nego wysiłku. Po ukończeniu zadań projektowych warto również zasięgnąć opinii studentów w momencie rozpo-częcia prac technicznych. Najczęściej w postaci przypisywania deskryptorów do konkretnych przedmiotów. Na tym etapie pracy – choć jest on nieobowiąz-kowy – kreatywność studentów oraz wsłuchanie się w ich stanowisko może zasadniczo pomóc w opisywaniu wiedzy, umiejętności i kompetencji społecznych. Procentuje tutaj inwestycja w przygo-towanie studentów do kreowania pro-gramów kształcenia, w oparciu o KRK.

Oczywiście jestem świadomy, że nie wszystkie uczelnie mogą pochwalić się tak głęboko wyedukowanymi w tej materii studentami. Jednak samorządy i uczelnie, które zainwestowały w te umiejętności swoich studentów, od-bierają na tym etapie premię.

Nie można zapomnieć o tym, że dyplom po nowelizacji, to pierwsze studenckie CV, które skrupulatnie opisywać bę-dzie co i w jakim zakresie młody czło-wiek w zakresie wiedzy, umiejętności i kompetencji społecznych zyskał na studiach. Jest to bardzo ważny aspekt, w perspektywie problemów z wejściem absolwentów na rynek pracy. Młodzi ludzie najlepiej wiedzą czego oczekują od nich pracodawcy, na co zwracają uwagę i do czego przywiązują najwięk-szą wagę.

Końcowym etapem prac przy progra-mach kształcenia jest opiniowanie pro-jektu przez Samorząd Studencki oraz poddanie go pod głosowanie przez stosowne organy kolegialne uczelni. Rola studentów na tym etapie, mimo że jedynie opiniująca, jest bardzo ważna. Kiedy studenci utożsamiają się z wy-pracowanymi rozwiązaniami, stanowią istotne wsparcie dla całości projektu. Odmiennie sytuacja zarysowuje się w chwilach, gdy głos studencki był podczas prac ignorowany przez przed-stawicieli uczelni/jednostki.

Kończąc rozważania na temat wpro-wadzania Krajowych Ram Kwalifikacji należy powiedzieć – zdążyliśmy! Pamię-tajmy jednak, że nie skończyliśmy. Nie wypracowaliśmy standardów kształce-nia na następne ćwierć czy półwiecze. W tym przypadku, podobnie jak przy okazji systemów zapewniania jakości kształcenia powinien funkcjonować cykl Deminga Praca wykonana przez środowisko akademickie, w tym studen-tów, była wykonana pod niesamowitą presją czasu. Przez to często będziemy natrafiać na luki w programach, które dobrze wyglądają na papierze.

Nie możemy zapomnieć przy tym o nie-ustannym sprawdzaniu i poprawianiu tych założeń. Nie straćmy kapitału spo-łecznego, jaki wypracowaliśmy przy okazji tworzenia KRK.

Warto pamiętać o wsparciu w dokształ-caniu Samorządu Studentów, o inwesto-waniu w tych młodych ludzi, którzy się już przy tej okazji sprawdzili. Nie można zapominać również o pracownikach uczelni, którzy wykonali dużą część tej tytanicznej pracy. Roztrwonienie tego kapitału byłoby szalenie kosztowne, a na to przy obecnej kondycji szkolnic-twa wyższego nas nie stać.

Jako ludzie aktywni czujemy się zobowiązani, do tego aby zabrać głos w dyskusji na temat przyszło-ści ludzi młodych. W najbliższym czasie Think tank zajmie się zdia-gnozowaniem głównych proble-mów ludzi młodych oraz wypraco-waniem rozwiązań, które zmienią te negatywne aspekty.

pokoleniedwazero.pl

więcej na:

Mateusz Mrozek

Nauka16

16

Page 17: Magazyn Studentów PSRP 02.2014

DIAMENTOWY GRANT

Grupą docelową są studenci, którzy mają za sobą co najmniej trzy lata nauki i jest to moment, w którym, zgodnie z założeniami m.in. procesu bolońskie-go, ich zainteresowania powinny być sprecyzowane, ścieżka specjalizacyjna obrana, a projekt badawczy dla pracy magisterskiej zarysowany. Jest to więc idealny moment, by zacząć intensywnie rozwijać karierę naukową i wbrew poja-wiającym się opiniom dwudziestotrzylat-kowie nie są za młodzi, by rozpoczynać poważne badania i doktoraty. Mają za małą wiedzę? Na pewno, ale czy praca naukowa nie na tym właśnie polega, by przez całe życie się rozwijać i stawiać pytania? Idealny naukowiec zawsze wie za mało.

Praca nad projektem badawczym powin-na rozpocząć się jednak dużo wcześniej. Przez pierwsze lata studiów powinniśmy otrzymywać narzędzia i kompetencje, które pozwoliłyby nam określić precyzyj-nie swoje zainteresowania, a następnie w sposób właściwy stawiać problemy badawcze. Nieoceniona jest przy tym rola nauczycieli akademickich, którzy zasugerują, w którą stronę spojrzeć, by zobaczyć inną stronę zagadnienia. Opiekun naukowy jest w moim odczu-ciu kluczową postacią w projekcie, nie po to, by wskazywać drogę, dobre czy słabe punkty, lecz przede wszystkim, by zadawać pytania. Każdemu radziłabym zatem wybrać nie osobę o ogromnej wiedzy czy autorytecie w danej dzie-dzinie, a osobę, z którą będziemy mogli swobodnie dyskutować. Oczywiście, każdy jest inny i ma odmienny styl pracy, ale opiekuni naukowi powinni być na-szymi kamieniami probierczymi – jeżeli

potrafimy przed nimi obronić projekt, tezę, wyniki, to znaczy, że to co robimy jest wartościowe. Jest to aspekt pracy naukowej, który wydaje mi się, że powi-nien zostać wzmocniony, a sam program mógłby do niego silniej zachęcać.

Z opiekunem naukowym omawiać po-winniśmy nie tylko część merytoryczną, ale także praktyczną, przede wszystkim harmonogram prac, który moim zdaniem dużo trudniej jest skonstruować niż określić problematykę, która się zajmie-my. Doświadczony naukowiec ostudzi nasze zapały i wskaże, jak w praktyce wyglądają długoterminowe badania.

Niejednokrotnie podnoszą kwestią jest również niedofinansowanie badań eks-perymentalnych, prowadzonych w labo-ratoriach, wymagających konstruowania urządzeń, których elementy są bardzo drogie, jednakże wciąż stanowią one znaczną część wszystkich nagrodzo-nych projektów. Chciałabym zobaczyć, poza zestawieniem laureatów, wykaz wszystkich zgłoszonych tematów, my-ślę, że dzięki temu moglibyśmy wiele dowiedzieć się o strukturze i efektyw-ności nauczania na polskich uczelniach. Czy stosunek zgłaszanych i nagradza-nych projektów z danej dyscypliny jest zawsze taki sam? A może są pewne ośrodki które dominują i dlaczego tak się dzieje? Autoewaluacja nie jest jed-nak tym, co w polskiej nauce robi się często, a szkoda.

„Diamentowy Grant”, który w swym za-łożeniu jest świetnym programem, który ma umożliwić studentom prowadzenie badań z prawdziwego zdarzenia (nie oszukujmy się, niewiele kierunków daje

taką praktykę), jest również krytykowa-ny w środowisku akademickim. Z tego właśnie powodu – ułatwiania i przyśpie-szania ścieżki kariery naukowej, narzu-cania wydziałom przez Ministerstwo doktorantów, aż po zbyt wysokie (sic!) wynagrodzenie dla laureatów. Wszystkie te głosy krytyczne tylko potwierdzają, że jest to program, który tworzy, mimo swych wad i niedociągnięć, najlepsze warunki dla młodych naukowców. Choć niewielkim kosztem i nakładem pracy można by go było jeszcze ulepszyć. ■

W tym roku już po raz trzeci rozpisano konkurs w ramach Programu „Diamentowy Grant”, którego grupą docelową są najwybitniejsi studenci. Jednakże z każdym rokiem grupa, z której można wybierać, zmniejsza się i to bynajmniej nie dlatego, że mamy mniej zdolnej młodzieży. Powód jest prostszy – Regulamin Konkursu jest rokrocznie zmieniany, pojawiają się kolejne obostrzenia i zawężenie w dodatku z dość małym wyprzedzeniem. A przecież wybitnych projektów (na których nam zależy) nie pisze się w dwa tygodnie.

Dlaczego muszę podpisać umowę z uczelnią?Umowa zawierana pomiędzy stu-dentem a uczelnią jest obowiąz-kiem nałożonym przez noweliza-cję ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym. Każdy student, w tym także studiów stacjonarnych, ma obowiązek podpisania takiej umo-wy z uczelnią.

prawastudenta.edu.pl

więcej na:

Barbara Banasik

Nauka 17

17

Page 18: Magazyn Studentów PSRP 02.2014

W DZIALE:Zdolni, wykształceni i “robotni”Studenckie centrum kultury w OpoluSztuki piękne w samorządzie

s.19s.20s.22

KULTURA I SZTUKA

Page 19: Magazyn Studentów PSRP 02.2014

ZDOLNI, WYKSZTAŁ- CENI I „ROBOTNI” Jest super / Czego chcesz się dowiedzieć?

Wydawałoby się, że większość absol-wentów uczelni artystycznych zasili szeregi młodych bezrobotnych (w Pol-sce istnieje 19 uczelni artystycznych, które rocznie kończy z tytułem magi-stra sztuki:

Paradoksalnie, jak to w życiu, okazuje się, że rynek pracy potrzebuje nie tylko specjalistów, inżynierów, ale także osób obdarzonych cechami, które właśnie kształcenie artystyczne w człowieku rozwija: dążenie do ideału, kreatywność, dystans, zdolność do podejmowania ryzyka, logiczne myślenie, samomoty-wacja oraz łatwość w uczeniu się języ-ków obcych (zwłaszcza u osób o uzdol-nieniach muzycznych). Dzięki studiom w relacji mistrz-uczeń oraz nastawieniu na rozwój indywidualny, student – nie będąc anonimowym – może poszukiwać własnej ścieżki kariery.

Komu cechy artysty pomogły w budo-waniu kariery zawodowej ?

Grażyna Piotrowska-Oliwa, jedna z najbardziej popularnych bizneswo-man w Polsce ukończyła Akademię Muzyczną w Katowicach na wydziale fortepianu. Od lat zasiada w zarządach największych w Polsce firm. Wystarczy wspomnieć, że przed awansowaniem na funkcję prezesa PGNiG pracowa-ła w koncernie naftowym PKN Orlen. W wielu wywiadach podkreśla, że wykształcenie muzyczne pomaga jej

w logicznym myśleniu oraz organizacji czasu.

Czasem ukończenie dwóch kierunków może okazać się pomocne, jeśli skupi-my się na tym co chcemy robić, a nie na tym, co możemy. Dyplom Wydziału Prawa i Akademii Muzycznej w Zagrze-biu, w pewnym stopniu przyczynił się do ukształtowania drogi zawodowej prezydenta Chorwacji, Ivo Josipowicza, wciąż tworzącego kompozytora.

Ukończenie wybranego tuż po matu-rze kierunku nie determinuje jeszcze ścieżki kariery. Pomimo, że kandyda-tów na uczelnie muzyczne szukają już w przedszkolach (sic!), a warunkiem nie-mal koniecznym jest ukończenie szkoły muzycznej I i II stopnia (w sumie od 8 do 12 lat), zdarzają się sytuacje odwrot-ne. Prof. Antoni Wit, wieloletni dyrektor Filharmonii Narodowej w Warszawie naj-pierw ukończył prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim. W międzyczasie jednak podjął studia na wydziale dyrygentury i został „najlepszym dyrygentem wśród prawników”, występując z czołowymi orkiestrami na całym świecie.

W branży rozrywkowej znajduję jesz-cze kilka przykładów na to, że w isto-cie w studiach najważniejsze jest to, czego chcesz się dowiedzieć i jakich ludzi spotkasz. Muniek Staszczyk, li-der formacji T. Love ukończył poloni-stykę na UW. Zapewne żaden z prze-czytanych tomików poezji, większości obecnych studentów, nie zapadł tak w głęboko w pamięć jak refren piosenki: Jest super, jest super, więc o co ci cho-dzi? ■

Od dłuższego czasu zauważyć można społeczną tendencję do marginalizowa-nia wykształcenia humanistycznego. Na korytarzach uniwersyteckich, studenci starszych roczników zarażają młodszych kolegów myśleniem o całkowitym bra-ku perspektyw na karierę w zawodzie. Absolwent takiego kierunku podejmuje zazwyczaj pracę poniżej swoich kwalifikacji zawodowych w przysłowiowym „maku”*. Ten kto jeszcze ma czas, ratuje swoje CV podejmując drugi kierunek studiów (czasami nawet trzeci i czwarty - wychodząc z założenia, że im więcej tym lepiej). A co z absolwentem uczelni artystycznej ? W końcu, kto pięć lat studiów poświęca na ćwiczenie Preludiów i Fug Bacha albo na „dłubanie” w glinie ?!

średnio ok. 3000 studentów

* McDonald’s Corporation.

Zuzanna Całka

Kultura i Sztuka

19

19

Page 20: Magazyn Studentów PSRP 02.2014

STUDENCKIE CENTRUM KULTURY W OPOLUOtwarcie Studenckiego Centrum Kultury 15 października 2011 roku było ważnym wydarzeniem dla społeczności akademickiej Opola. Nowy budynek, w całości oddany na potrzeby orga-nizacji działań kulturalnych, nie tylko przez profesjonalnych wykonawców, ale w szczególności dla grup i organizacji stu-denckich, radykalnie zmienił oblicze Kampusu Uniwersytetu Opolskiego. SCK to jedyne miejsce w Opolu, do którego może przyjść każdy, kto chce za darmo wypożyczyć salę i zorgani-zować koncert, bądź przeprowadzić spotkanie swojej orga-nizacji. Muzyczne zespoły studenckie znalazły tutaj miejsce do przechowania swojego sprzętu i przeprowadzania prób, a wszechstronne studio nagrań oferuje możliwości nagrywa-nia płyt. Sala taneczna jest pełna przez cały tydzień i oferuje wiele różnych grup zajęciowych. Ciekawa architektura, daje świetne możliwości studentom sztuki w eksponowaniu ich prac, które nadają korytarzom SCK wyjątkowego charakteru. Obrazy, instalacje, rzeźby to codzienne elementy wystroju na-szego budynku, które bardzo często się zmieniają i zaskakują gości. Całość klimatu dopełniają audycje radio Sygnałów, których można słuchać w budynku przez dyskretne głośniki umieszczone w różnych miejscach.

Kultura i Sztuka20

20

Page 21: Magazyn Studentów PSRP 02.2014

Studenckie Centrum Kultury to rów-nież miejsce, gdzie swoją siedzibę ma Samorząd Studencki Uniwersytetu Opolskiego, który od początku był za-angażowany w projekt budowy SCK. Dzięki naszemu zaangażowaniu w pełni wyposażono sprzętowo budynek, dzię-ki czemu niezależnie możemy nagła-śniać wszelkie organizowane imprezy. Pilnowaliśmy również projektantów i wykonawców, aby nie zaserwowali nam takich problemów jak np. stałe krzesła w największej sali widowisko-wej. Te i inne działania doprowadziły do wspólnego zarządzania budynkiem

przez administrację SCK i SSUO, któ-ra wpływa na bardzo elastyczne i po prostu studenckie podejście do życia akademickiego, które tętni w budynku.

Niezwykle ważnym miejscem w SCK jest studio radiowe radia Sygnały, które nadaje już od 56 lat i jest tym samym jedną z najstarszych rozgłośni radio-wych w Polsce. Wiek i doświadczenie idą w parze z nowoczesnością, bo samo wyposażenie radia spełnia najlepsze standardy profesjonalnych rozgłośni i skupia w swojej pracy dziesiątki stu-dentów z UO. Dziennikarze z Sygnałów realnie wpływają na atmosferę SCK

i można powiedzieć, że nadają mu ton, emitując audycje radiowe przez Internet, w budynku i na kampusie.

Mamy poważne plany na przyszłość. Będziemy dalej rozwijać budynek pod względem sprzętowym, ale największym wyzwaniem będzie uruchomienie klubu dla studentów, w którym będzie można spędzać czas między zajęciami, albo koncertami, długoterminowo – SCK ma stać się najważniejszym miejscem kulturalnym w Opolu.

Zapraszamy do Studenckiego Centrum Kultury w Opolu! ■

Krzysztof Ciecióra

Kultura i Sztuka

21

21

Page 22: Magazyn Studentów PSRP 02.2014

Tryptyk Agaty Jankowiak jest próbą wizualnego ukazania fiaska natłoku informacji wizualnych, w tym wypadku znaków drogowych. W skutek ilości informacji wizualnych znaki nakazu zakazu czy informacyjne, bo na takie się dzielą, mogą nie spełniać swojej funkcji. Każda część tryptyku nosi swój odrębny tytuł i jest bytem niezależnym. ,,Aleje”- to białe miękkie znaki ułożone gęsto wytyczające jednocześnie drogę, w którą wchodzimy. Treść możliwa jest do odczytania dzięki wypukłościom i wymaga uwagi i czasu, którego nie ma w rzeczywistości realnego ruchu

drogowego. ,,Wir”- część druga, to ol-brzymi kręcący się znak ronda, wokół którego następuje ruch okrężny. Znak niejako spełnia się sam zgodnie z tre-ścią, którą reprezentuje .Część trzecią tryptyku ,,Trzęsawisko” stanowi pole biało czerwonych barierek gęsto usta-wionych , które odnoszą się do szlaba-nów kolejowych, barierek spowalniają-cych ruch pieszy na lotniskach czy też krzyży św. Andrzeja umieszczanych przed przejazdami kolejowymi. W pole to można wejść grzęznąc jednocześnie w opresyjnej funkcji kulturowej jaką pełnią te elementy w imię ładu i bez-

pieczeństwa. Realizacja jest olbrzymim przedsięwzięciem wykonawczym co również zasługuje na podkreślenie. Ska-la zaś potwierdza się w oddziaływaniu i reakcji odbiorców. Praca zwraca uwagę na swoisty absurd nieczytelności, czy też nie spełniania swoich funkcji przez informacje wizualną dawkowaną w zbyt dużych ilościach. Jankowiak nie jest krytyczna i bezwzględna raczej stawia pytanie o ten stan rzeczy , które definio-wane jest sytuacją w jakiej znajdujemy się wobec każdej części tryptyku.

Anatomia poruszania, 2014

Prof. Marcin Berdyszak

Agata JankowiakUA Poznań

SZTUKI PIĘKNE W SAMORZĄDZIE

Kultura i Sztuka22

22

Page 23: Magazyn Studentów PSRP 02.2014

Monika AdamczykASP Gdańsk

SZTUKI PIĘKNE W SAMORZĄDZIE

Kalendarz wydarzeńI Konferencja Fala dla Lidera WSTiH oraz AWFiS, Gdańsk27.02-02.03VII edycja Toruńskich Spotkań Kultury Studenckiej UMK, Toruń

25-25.03

XX Krajowa Konferencja PSRP PSRP, Kościelisko28-30.03Studencki Festiwal Piosenki KATORGA 2014 PWSZ, Płock

24.04

Festiwal MarketART UA, Poznań 08-10.05„Oblicze” – konferencja matematyczna UAM, Poznań

09-11.05

Kultura i Sztuka

23

23

Page 24: Magazyn Studentów PSRP 02.2014

W DZIALE:Przedsiębiorczosć kluczem do sukcesuPW-SAT pierwszy Polski sztuczny satelita!Przedsiębiorczosć niejedną ma definicje

s.25

s.26

s.29

PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ

Page 25: Magazyn Studentów PSRP 02.2014

PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ KLUCZEM DO SUKCESU

Przedsiębiorczość to zjawisko coraz bardziej popularne w dzisiejszych cza-sach, szczególnie pośród młodych ludzi. Z reguły definiujemy ją, jako zespół pewnych cech charakteryzujących śro-dowisko biznesu. Pytanie, które wciąż nurtuje wiele dorastających osób, czym powinien cechować się efektywny przedsiębiorca, odbija się echem nie-malże w każdym mieście Polski. Całkiem niedawno, 9 stycznia 2014 roku, odbyła się konferencja organizowana przez międzynarodową organizację studencką AIESEC - Youth to Business Forum, któ-rej motywem przewodnim była przedsię-biorczość. Według jednej z uczestniczek konferencji warszawska edycja Youth to Business Forum poruszyła całkiem nowy aspekt przedsiębiorczości. Prelegenci pokazali, że na to zjawisko składa się wiele czynników: nie tylko same liczby czy osiągane wyniki – dodaje Ewelina.

Jaki jest więc klucz do sukcesu w przed-siębiorczości, którego nieustannie po-szukujemy? Florian Zulehner, szef kom-petencji Employer Branding w Peek & Cloppenburg, podczas swojego przemó-wienia na konferencji, przytoczył przepis na sukces składający się z czterech składników: idei, wiary w swoją ideę i pasji do niej, umiejętności przekony-wania innych oraz bycia w odpowiednim miejscu i o odpowiedniej porze. Trudne? Zdecydowanie nie.

Zapytamy więc, co jeszcze jest waż-ne w byciu przedsiębiorczym? Pewne jest, że nie wystarczy po prostu uwie-rzyć w siebie, ale jest to zdecydowanie pierwszy krok do sukcesu. Kolejnym aspektem, który z pewnością należy tutaj poruszyć, jest zrozumienie potrzeb i uczuć innych ludzi. Ta kwestia, odno-sząca się do inteligencji emocjonalnej,

jest często pomijana w sferze biznesu. Nie zwracamy na nią uwagi, a to właśnie inni ludzie są nieodłącznym budulcem naszej przedsiębiorczej postawy. Osta-teczny sukces zależy od tego, jak na-szą pracę i wysiłek postrzegają osoby z otoczenia.

Dzisiejsza rzeczywistość wymaga od nas niezwykłej elastyczności i odporności na stres. Efektywny przedsiębiorca powi-nien stawiać czoła każdemu wyzwaniu, nie bojąc się jednocześnie porażek. Sukces polega również na umiejętnym podchodzeniu do niepowodzeń, wycią-gania z nich wniosków i poszukiwania w nich inspiracji do dalszego działania. Nikt nie jest w stanie nam zapewnić 100% bezpiecznej przyszłości, dlatego warto być przygotowanym na to, co przyniesie ze sobą jutro.

Ryzyko wiąże się także z nieustannym uczeniem się, podnoszeniem kwalifi-kacji. Nikt nie powiedział, że jeżeli raz osiągnie się sukces, to wystarczy, aby utrzymać się w kręgu przedsiębiorczym do końca swojego życia. Być może zda-rzają się takie przypadki, nie jest to wykluczone. Warto jednak zauważyć jak cenne jest uczenie się nowych rzeczy i podnoszenie poziomu własnych umie-jętności. Będąc świadomymi ryzyka, ale także otwartymi na sukces ludźmi, jesteśmy w stanie wybić się ponad ota-czającą nas rzeczywistość.

Według badań takie kompetencje jak: kreatywność, odpowiedzialność czy

umiejętność wyznaczania sobie ade-kwatnych celów są poszukiwane wśród pracowników. Dlaczego więc, będąc w ich posiadaniu, nie spróbować cze-goś więcej i wyjść poza strefę komfortu tworząc własny biznes? Jak podkreśla jedna z uczestniczek konferencji -

To jest właśnie klucz do sukcesu. ■

Jak definiuje się to zjawisko? Czym powinien cechować się efektywny przedsiębiorca? Oto klika prostych sposobów, które pozwolą Ci zgłębić tajemnice przedsiębiorczości i otworzą drzwi do sukcesu.

Bycie przedsiębiorczym to także gotowość do pono-szenia ryzyka.

Przedsiębiorczość wcale nie musi być trudna, wy-starczy otworzyć oczy na

otaczający nas świat, odkryć swoje własne możliwości i czerpać od in-nych jak najwięcej.

Anna Filar

AIESEC Polska

Zwolnienie z opłaty za drugi kierunekStudenci, którzy studiują drugi kierunek mogą zostać zwolnieni z odpłatności za niego. Opłata za drugi kierunek studiów pobierana jest dopiero po pierwszym roku studiowania na tym kierunku, a je-żeli student znajdzie się w gronie 10% najlepszych studentów może być zwolniony z tejże płatności.

prawastudenta.edu.pl

więcej na:

Przedsiębiorczość 25

25

Page 26: Magazyn Studentów PSRP 02.2014

PW-SAT PIERWSZY POLSKI SZTUCZNY SATELITA

Pod koniec 2004 roku grupa studen-tów – członków Studenckiego Koła Astronautycznego i Studenckiego Koła Inżynierii Kosmicznej Politechniki War-szawskiej wpadła na pomysł zbudowa-nia i wystrzelenia na orbitę pierwszego polskiego sztucznego satelity. Ten na pierwszy rzut oka nierealny pomysł uda-ło się zrealizować m.in. dzięki wspar-ciu merytorycznemu Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk oraz finansowaniu Europejskiej Agencji Kosmicznej ESA. Ponadto wejście Polski do ESA w 2012 roku i poprzedzające je projekty edukacyjne pozwoliły na wystrzelenie satelity na prototypowej rakiecie VEGA. PW-Sat miał być zbudo-

wany zgodnie ze standardem CubeSat, wykorzystywanym najczęściej w pro-jektach akademickich. Satelita taki ma kształt sześciennej kostki o boku 10 cm, a dużą część jego podzespołów można wykonać z ogólnodostępnych materia-łów. Głównym celem, który przyświecał zespołowi było skonstruowanie skutecz-nego systemu deorbitacji, czyli usuwa-nia uszkodzonych lub niepotrzebnych urządzeń z niskiej orbity okołoziemskiej. Układ taki mógłby być wykorzystywany we wszystkich nowo wystrzeliwanych satelitach. Pomysł był ambitny, problem zyskujący na popularności, a w prace nad właściwym rozwiązaniem zaanga-żowało się przez kilka lat w sumie kilka-

dziesiąt osób. Na początku rozważano nadmuchiwaną strukturę, spowalniającą satelitę na orbicie. Później postanowio-no rozwinąć koncepcję żagla opartego na konstrukcji z nitinolu – czyli nowo-czesnego materiału wykazującego się efektem pamięci kształtu. Ostatecznie zdecydowano się na konstrukcję ogona rozwijającego się z wnętrza CubeSata na długość ponad jednego metra, co wg koncepcji dra Jerzego Grygorczuka z CBK miało spowodować zwiększenie oporu aerodynamicznego satelity, który wbrew pozorom nie jest pomijalny na niskiej orbicie okołoziemskiej. Oprócz nietypowego ogona należało opraco-wać również strukturę przestrzenną, podzespoły elektroniczne i radiowe, oprogramowanie, czy system kontroli termicznej satelity – wszystko to miało kluczowe znaczenie. Oprócz zbudowa-nia i umieszczenia satelity na orbicie dużym sukcesem było wykształcenie kadry młodych i ambitnych inżynierów, którzy bogaci w doświadczenia współ-tworzą dzisiaj polski sektor kosmiczny.

Rok po udanym starcie pierwszego pol-skiego satelity przyszedł czas na kolejne duże przedsięwzięcie – PW-Sat2. Nowy

Zainteresowanie astronautyką w Polsce już od jej początków utrzymywało się na wysokim poziomie. Skutkowało to wieloma wartymi uwagi sukcesami, takimi jak jedne z pierwszych na świecie rakiet sondujących Meteor, udział polskich naukowców w większości współczesnych misji kosmicznych czy pomyślne perspektywy polskich firm i instytucji naukowych na europejskim rynku kosmicznym. Niestety Polakom przez wiele lat nie udawało się dołączyć do grona państw obecnych na orbicie okołoziemskiej. Zmieniło się to w 13 lutego 2012 roku wraz ze startem pierwszego polskiego satelity studenckiego PW-Sat.

Przedsiębiorczość26

26

Page 27: Magazyn Studentów PSRP 02.2014

zespół złożony ze studentów różnych wydziałów Politechniki Warszawskiej, korzystając z doświadczenia swoich poprzedników, rozpoczął prace nad dwukrotnie większym satelitą wyposażo-nym w znacznie bardziej zaawansowane podzespoły. W kolejnej odsłonie wró-ciliśmy do idei żagla deorbitacyjnego, tym razem rozwijanego na konstrukcji ze sprężyn oraz zdecydowaliśmy się na wykorzystanie standardu CubeSat 2U (20x10x10cm). Ponadto satelita bę-dzie wyposażony w dwa dodatkowe eksperymenty. Pierwszym jest czujnik słoneczny służący do zorientowania się satelity w przestrzeni, niezbędny do ustabilizowania satelity za pomocą sys-temu ADCS (System Kontroli Orientacji Satelity – ang. Attitude Determination Control System). Zdecydowaliśmy się także umieścić na pokładzie satelity dwie kamery – jedna zostanie skiero-wana na Ziemię, druga przeznaczona będzie do uchwycenia momentu rozwi-nięcia się żagla na orbicie. W planach jest także przesłanie pierwszych pol-skich zdjęć satelitarnych oraz nadanie

transmisji z otwarcia żagla w formacie SSTV (Slow Scan Television). PW-Sata2 wyróżniać będą także rozkładane pa-nele słoneczne, zwiększające aktywną powierzchnię fotoogniw, niezbędnych do zasilania satelity. Ważnym założe-niem jest również automatyzacja działań satelity, dzięki czemu w przypadku pro-blemów z komunikacją z Ziemią satelita samodzielnie wykona swoją misję po upływie ustalonego czasu.

PW-Sat2 jest projektem unikalnym także ze względu na ludzi, którzy go budują. W przedsięwzięciu biorą udział stu-denci z wielu wydziałów Politechniki Warszawskiej. Większość podsystemów satelity to nasze oryginalne pomysły, realizowane także jako prace dyplomo-we na uczelni. Dzięki doświadczeniu zdobytemu w projektach edukacyjnych Europejskiej Agencji Kosmicznej nasze rozwiązania techniczne spełniają rygo-rystyczne wymagania stawiane profe-sjonalnym misjom kosmicznym.

W przyszłości najlepsze pomysły zapro-ponowane przez zespół mają szansę na zastosowanie w innych projektach kosmicznych. Obecnie wszystkie nowo-powstające satelity ESA, mające znaleźć się na niskiej orbicie okołoziemskiej muszą być wyposażone w system deor-bitacji, co stwarza szansę na komercja-lizację pomysłu żagla deorbitacyjnego zastosowanego w PW-Sat2. ■

Dominik Roszkowski

Przedsiębiorczość 27

27

Page 28: Magazyn Studentów PSRP 02.2014
Page 29: Magazyn Studentów PSRP 02.2014

PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ NIEJEDNĄ MA DEFINICJĘ

W 1989 roku społeczeństwo zapytane o to, co to jest przedsiębiorczość, naj-częściej odpowiadało, że nie zna takie-go słowa, mimo że naturalnie funkcjono-wało ono w tym samym słowniku języka polskiego, w którym funkcjonuje dziś. Znaczenie leksykalne nie zmieniło się od tamtego czasu. Ale czy uległo zmia-nie jego postrzeganie i interpretacja? Czy społeczeństwo czuje ducha przed-siębiorczości? Odpowiedź na te pytania jest oczywiście pozytywna, a samo zjawisko wzrostu powstawania przed-siębiorstw, organizacji wspierających biznes i rozwój, zmian zachodzących w szkolnictwie niższego i wyższego szczebla na przestrzeni ostatnich ponad dwudziestu lat są tego potwierdzeniem. Generalnie świadomość i postrzeganie Polaków, jeżeli chodzi o przedsiębior-czość, poszły do przodu, lecz w różnych kierunkach. Nie można obecnie narzucić społeczeństwu jednej sztywnej definicji tego, jak podaje literatura, „zjawiska”, „procesu”, „postawy”, „idei”, „sposobu życia”. Nie jest też niczym dziwnym to, że funkcjonują odmienne głosy wśród społeczeństwa właśnie i na ten temat, bo – jak powszechnie wiadomo – ile grup interesu, tyle sposobów przed-stawiania własnych racji i poglądów na dany temat. Najważniejsze w całym tym modnym zamieszaniu…tak, warto dodać, że obecnie przedsiębiorczość jest ‘trendy’, bo bycie biznesmenem lub bizneswoman to już nie tylko sposób zarobkowania, ale i styl życia, pewna etykieta oraz prestiż. Jednak najważ-niejsze jest to, że coraz większa część społeczeństwa stara się taka być –

prorozwojowa – szczególnie jest to zauważalne u ludzi młodych. Niesie to za sobą sporo konsekwencji, w tym tych dobrych, czyli zmianę myślenia i podejścia do miejsca pracy, szukanie alternatywnych sposobów zarabiania (innych niż praca na etacie), szybsze reagowanie na zmiany na rynku zatrud-nienia oraz – w dalszej perspektywie – poprawę kondycji gospodarki państwo-wej. Niestety zbyt pochopne uleganie temu trendowi może doprowadzić do powstania złego, spaczonego jego ob-razu, gdzie przedsiębiorczość odbierana i praktykowana w bardzo płytki sposób może doprowadzić do zniechęcenia, szczególnie tych najmłodszych osób, by podejmowały ryzyko i tworzyły swoje własne projekty.

Obecnie można zauważyć kilka głównych postaw, które są pre-zentowane przez grupy połączone ze sobą właśnie ideą przedsiębiorczości. Kilka tych grup interesu w znakomity sposób ukazuje jak rozumiana jest idea przedsiębiorczości i w jaki sposób jest ona realizowana.

Najbardziej zorientowani, czyli sami przedsiębiorcy, prawdziwe „rekiny biz-nesu” i prezesi sektora MŚP definiują przedsiębiorczość przede wszystkim jako realizację pomysłów mających do-celowo przynieść określone korzyści finansowe, rozwój gospodarki i otwie-ranie się na innowacyjne rozwiązania i wprowadzanie nowych technologii. To właśnie ta grupa osób, która nie bała się zaryzykować i włożyć swój duży wkład pracy i poświęcenia, aby obecnie

mieć realny wpływ i kreować polską przedsiębiorczość. Doskonale tę grupę opisują słowa austriackiego eksperta ds. zarządzania – Petera Druckera

I chyba każdy przyzna rację, że jest to przedsiębiorczość w najlepszym jej wy-daniu. W tym przypadku konsekwencja i wcielanie w życie swych pomysłów będą podtrzymywać „ducha przedsię-biorczości”.

Nieco z tonu schodzą już osoby zajmujące stanowiska kierow-nicze, dyrektorzy, freelancerzy, osoby uprawiające niezależne zawody, którzy mówią, że postawa przedsiębiorcza i bycie przedsiębiorczym zbiega się do realizacji postawionych sobie celów,

Przedsiębiorczość, jak podaje słownik języka polskiego, to „zdolność do tego, by być przedsiębiorczym, posiadanie ducha inicjatywy, obrotność, rzutkość, zaradność.”

Plany to tylko dobre chę-ci, chyba że natychmiast przekształcają się w ciężką

pracę

Jako ludzie aktywni czujemy się zobowiązani, do tego aby zabrać głos w dyskusji na temat przyszło-ści ludzi młodych. W najbliższym czasie Think tank zajmie się zdia-gnozowaniem głównych proble-mów ludzi młodych oraz wypraco-waniem rozwiązań, które zmienią te negatywne aspekty.

pokoleniedwazero.pl

więcej na:

Przedsiębiorczość 29

29

Page 30: Magazyn Studentów PSRP 02.2014

Magdalena Kopaczyk

szukanie nowych rozwiązań i pomysłów na rynku pracy, konsekwentne działanie, spotykanie się z ludźmi i stwarzanie okazji ku temu . Taka postawa również wspiera przedsiębiorczość i póki w na-rodzie ochota i siły będzie ona obecna w kraju.

Inna grupa osób przede wszyst-kim nadmuchuje balonik z napisem przedsiębiorczość i są to, o zgrozo, samorządowcy, politycy i inne osoby działające w sektorze publicznym. We-dług nich przedsiębiorczość to wspiera-nie i wspólne podejmowanie inicjatyw z przedsiębiorcami, pobudzanie ryn-ków lokalnych do tego, aby były tere-nami atrakcyjnymi dla inwestycji, aby społeczeństwu dobrze się na nim żyło i chciało realizować własne pomysły. Owszem na terenie kraju jest realizo-wanych wiele projektów finansowanych z budżetu państwa lub jednostek samo-rządowych czy środków unijnych, które mają za zadanie stymulować przedsię-biorczość, ale niestety jest to zabieg jedynie chwilowy, zazwyczaj trwający do momentu wyczerpania się finan-sów na to przeznaczonych. Następnie zazwyczaj idea umiera.

Bardziej powściągliwym podej-ściem do tematu wyróżniają się młode osoby poszukujące pracy, pomysłu na siebie, studenci. Zazwyczaj przedsię-biorczość kojarzą z zakładaniem wła-snego biznesu już na studiach (tzw. Start-up), angażowaniem się w różne projekty realizowane przez organizacje studenckie, organizacje pożytku publicz-nego, odbywanie praktyk zawodowych lub podejmowanie pracy – tej waka-cyjnej, dorywczej jak i stałej. Niestety najczęściej samorealizacja, rozwój, pie-lęgnowanie i nabywanie umiejętności w tej grupie społeczeństwa są duszone przede wszystkim chęcią szybkiego zarobkowania. W tym przypadku, nie-stety, możemy spotkać się z trzema postawami młodych ludzi. Pierwsza, najbardziej komfortowa dla samych zainteresowanych – etap studiów – nie jest czasem samorealizacji, poznawania świata i inwestowania w siebie oraz roz-wój umiejętności. Druga to odbieranie przedsiębiorczości jako jak najszybsze znalezienie pracy, lęk przed przegraną w rynkowej grze, ponieważ coraz czę-ściej słyszy się o kulcie przedsiębiorczo-ści, który zawiera w sobie lekceważenie dla tych, którzy okazali się właśnie zbyt mało przedsiębiorczy. Trzeca i najlepsza dla rozwoju oraz pielęgnowania samej przedsiębiorczości to świadome podej-mowanie aktywności w organizacjach studenckich lub pożytku publicznego, uczestniczenie w inicjatywach, które stawiają na rozwój, dążenie do własnych założonych planów oraz odnalezienia swojego miejsca w świecie branż, usług, zawodów i pogoni za finansowym szczę-ściem.

Całkiem inaczej przedsiębior-czość ujmuje system edukacji i osoby go koordynujące. Zazwyczaj mówi się o niej dopiero w szkołach ponadgim-nazjalnych, na przedmiocie ‘Podstawy przedsiębiorczości’ , który tak napraw-dę, według relacji uczniów, nie jest ani atrakcyjny, ani zachęcający do rozwo-ju, a traktowany jest raczej jako tzw. zapychacz w planie zajęć ucznia tego etapu edukacji. Dlaczego tak się dzieje? Odpowiedź jest bardzo prosta – zajęcia prowadzone są przez teoretyka, któ-ry robi to, aby otrzymać comiesięczną pensję. Sam zapewne w większości przypadków nie posiada ducha przed-siębiorczości i nie może nim zarazić osób, które spotyka na swej drodze i – co najgorsze – uczniów, dla których ma stanowić wzór. Całkiem inaczej byłoby

gdyby zajęcia aktywizowały uczniów do kreatywnego myślenia, na lekcje zapraszane były osoby, które odniosły sukces prowadząc własną działalność gospodarczą. Byłoby tak, gdyby system edukacji otworzył się na dobre praktyki prowadzone w państwach zachodnich oraz współpracował z organizacjami, które takie praktyki propagują i reali-zują projekty mające aktywizować już nastolatków do samodzielności zarzą-dzania własnymi finansami, nakłaniające do ciągłego rozwoju i bycia otwartym na innowacje.

O przedsiębiorczości, o jej wielu aspektach, sposobie pojmowania i re-alizacji, możnaby obecnie opowiadać bardzo dużo. I jest to niezwykle pozy-tywne zjawisko, ponieważ – tak jak na początku zostało wspomniane – jeszcze ponad 20 lat temu społeczeństwo nie wiedziało czym jest to magiczne słowo „przedsiębiorczość”, nie było świadome istnienia takiego zjawiska, procesu który obecnie jest jednym z najważniejszych aspektów funkcjonowania państwa na arenie międzynarodowej, a jednostki ludzkiej na szeroko pojętym rynku pracy. O przedsiębiorczości mówi się dużo, jest ona często przyczyną sporów, można odróżnić jej sposób pojmowania przez poszczególne grupy z nią bezpośrednio lub pośrednio związane. Przez to, że coraz więcej o niej się mówi, powstają również jej różne definicje, które nie zawsze dobrze są interpretowane. Dzieje się tak często z pobudek lęku przed ostracyzmem społecznym, chęcią bycia modnym i niewyróżniającym się w sposób negatywny od reszty społe-czeństwa. Dla realizacji swoich planów związanych z wysokością wynagrodze-nia za pracę lub prowadzenia modnego trybu życia.

Nie dziwi więc, że jeszcze ponad dwadzieścia lat temu jedna definicja, wówczas nieznana, dziś niczym kame-leon przybiera coraz to bardziej zaska-kujące formy i interpretacje. Jest na tyle elastyczna, że możemy nią wyjaśniać coraz więcej zjawisk zachodzących w społeczeństwie, ale pamiętać nale-ży by nie przekroczyć granicy pewnej leksykalnej przyzwoitości. Jedno jest pewne – przedsiębiorczość niejedną ma definicję…byleby używać jej z głową.

Postępowanie dyscyplinarneW momencie gdy istnieje uzasad-nione przypuszczenie narusze-nia przepisów obowiązujących na uczelni przez studenta, bądź dokonania czynu uchybiające-go godności studenta, zostaje wszczęta procedura postępowania dyscyplinarnego. Podstawą praw-ną tejże procedury jest ustawa Prawo o szkolnictwie wyższym oraz rozporządzenie Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego z dnia 6 grudnia 2006 r. w sprawie szczegółowego trybu postępowa-nia wyjaśnienia i dyscyplinarnego wobec studentów.

prawastudenta.edu.pl

więcej na:

Przedsiębiorczość30

30

Page 31: Magazyn Studentów PSRP 02.2014

Grupę stanowią w większości Polacy (4,4 tys. zgłoszeń), głównie związa-ni z sektorem nauki (2,2 tys.). Urząd przyznał ponad 1,8 tys. patentów. Skąd zatem taki dysonans pomiędzy przyzna-nymi prawami patentowymi a brakiem zastosowania nowych pomysłów i me-tod w praktyce?! Cały w tym ambaras, żeby dwoje chciało na raz! Otóż mimo zwiększającej się sukcesywnie liczby wynalazków, polskie otoczenie bizne-sowe nie wyraża aprobaty do kupowa-nia i wdrażania pionierskich rozwiązań nadwiślańskich naukowców. W związku z czym, szanse naszego kraju w drodze do uplasowania się na wyższych miej-scach w rankingach zamożności i po-tencjału, utkwiły w martwym punkcie.

Analizując dane Urzędu Pa-tentowego RP, można stwierdzić, że Polska to prawdziwy „tygrys innowa-cyjności”! Według statystyk Światowej Organizacji Własności Intelektualnej zajmujemy 15. miejsce (na prawie 200 państw) pod względem liczby zgło-szeń wynalazków. Zaklasyfikowano nas do kategorii „dużo patentów za małe pieniądze”, gdyż na naukę wyda-jemy 0,7 proc. PKB. W tych kategoriach wyprzedzają nas tylko Korea Południo-wa i Singapur. Jednak nie samymi wy-nalazkami polska gospodarka rośnie! Dopóki nikt na nich nie zarabia są tylko czystym wytworem ludzkiego umysłu zarejestrowanym w urzędzie. Dlatego też tak istotną rolę odgrywa współpraca nauki z biznesem, wdrażanie innowacji i wiedzy w praktyce produkcji – czego niestety, nie zauważamy w naszym kraju. Potwierdzają to statystyki OECD, gdzie pod względem innowacji i zastosowania osiągnięć nauki w gospodarce zajmu-jemy jedno z ostatnich miejsc w gru-pie najbardziej rozwiniętych państw na świecie. Ekonomiści i politycy są zgodni: z takim podejściem, nie mamy szans dołączyć do wysokorozwiniętych krajów, a tym samym otrzymywać adekwatne pensje. Na tle krajów Unii Europejskiej, pod tym względem, również wypadamy

bardzo ubogo. Za nami są tylko Łotwa, Rumunia i Bułgaria.

Prezes Urzędu Patentowego RP także jest zdania, że jedynie działa-nia sprzyjające efektywnej współpracy między nauką a biznesem i przemysłem mogą pozytywnie wpłynąć na rozwój technologiczny naszego pięknego kraju. Kuriozalnym jest fakt, iż wiele zgłaszanych obecnie wynalazków i roz-wiązań, powinno znaleźć potencjalne zastosowanie, gdyż teoretycznie odpo-wiadają bieżącym potrzebom polskiej gospodarki. Problem tkwi w strukturze własnościowej przedsiębiorstw oraz niedoborze profesjonalnych centrów naukowo-badawczych, które to z re-guły należą do inwestorów i kapita-łu zagranicznego, a ponadnarodowi przedsiębiorcy nie mają zaufania do pomocy ze strony polskiej nauki. Mimo, że wielu polskich naukowców prowadzi badania, to są one najczęściej finanso-wane przez kapitał zagraniczny. Konse-kwentnie, tacy inwestorzy (występujący w charakterze podmiotu finansującego) zastrzegają sobie prawo do wyników finansowanej przez nich działalności na-ukowo-badawczej. W związku z tym, pa-radoksalnie, nie wszystkie rozwiązania polskich naukowców bądź stworzone przy udziale Polaków, mają przynależ-ność krajową, gdyż – ze względu na finansowanie przez podmioty zagra-niczne – należą do inwestorów.

Warto zatem dbać o świado-mość młodej kadry naukowców, dys-ponującej nieprzeciętnym potencjałem w zakresie praw własności przemysło-wej i ich ochrony. Kraje skandynawskie, a nawet Korea Południowa, kształcą umysły przyszłych wynalazców w za-kresie pobudzania kreatywności, inno-wacyjności, a także ochrony własności intelektualnej. Zauważa się potrzebę promocji nowatorskich rozwiązań oraz udzielania pomocy prawnej, np. w za-kresie zawierania korzystnych umów wynalazców z przedsiębiorcami. Polscy biznesmeni preferują kupowanie „goto-

wych” już zachodnich technologii i nie zgłaszają się z problemami badawczymi do naukowców, tak jak dzieje się to w in-nych krajach. A nasi polscy kreatorzy mają niesamowite pomysły! Politechnika Wrocławska, jako lider zgłoszeń paten-towych, pracowała m.in. na zlecenia KGHM i Elektrowni Turów!

Polska rzeczywistość, niestety, do ideal-nie dopracowanych nie należy. Komer-cjalizacja badań naukowych praktycznie nie ma miejsca, gdyż brak w Polsce tzw. właściwego „rynku badań” oraz „broke-rów technologii” – specjalistów, którzy pośredniczyliby między naukowcami a biznesem. Uczelnie natomiast nie posiadają wystarczających możliwości i narzędzi do znajdowania inwestorów, którzy chcieliby sfinansować wdrożenie ich rozwiązań do produkcji.

W USA brokerzy pośredniczą w trans-akcji między naukowcem a przedsię-biorstwem, zarabiając na tym pokaźne sumy, a tym samym nakręcając krajową gospodarkę do tworzenia innowacyj-nych technologii. Polskie firmy związane z nauką i patentami najczęściej zajmują się jedynie obróbką tego, co wyprodu-kowano w Chinach, rzadko inwestują zaś w badania naukowe.

Ministerstwo Nauki zauważa potrzebę nowelizacji prawa w ten sposób, aby wynalazcom bardziej zależało na zna-lezieniu firmy, która kupi ich pomysł. To oni właśnie (a nie uczelnia czy prywatny inwestor) posiadaliby prawa majątkowe do wynalazku. Takie rozwiązania wpi-sano do projektu nowelizacji ustawy o szkolnictwie wyższym. Należałoby również zachęcić polskich przedsiębior-ców do takiego biznesu. Jak to zrobić gdy nie ma wystarczającego zaintere-sowania i środków finansowych?! Warto zastanowić się nad specyfikacją ulg podatkowych bądź współfinansowaniem projektów badawczych, a wszystko to w imię obopólnych korzyści i rozwoju polskiej nauki. ■

Jak Polska długa i szeroka, pięknymi, inteligentnymi Słowiankami i Słowianami bogata, przybywa nam potencjalnych wynalazców. W ubiegłym roku do Urzędu Patentowego zgłosiło się 5 351 uczelni, firm i osób prywatnych, czyli o ponad 530 więcej, niż jeszcze rok wcześniej.

„MAM PATENT NA...” - POLSKIE WYNALAZKI, A PRAWA MAJĄTKOWE

Magdalena Andrzejewska

Przedsiębiorczość 31

31

Page 32: Magazyn Studentów PSRP 02.2014
Page 33: Magazyn Studentów PSRP 02.2014

W DZIALE:Działalność samorządowa, a kariera zawodowaDarmowe narzędzia i inspiracje do organizacji pracy samorządowcaO zapytaniach ofertowych słów kilka

s.34

s.35

s.37

STREFA SAMORZĄDOWCA

Page 34: Magazyn Studentów PSRP 02.2014

DZIAŁALNOŚĆ SAMORZĄDOWA A KARIERA ZAWODOWA?

Od kilku lat głośnym tematem jest kwestia młodych na rynku pracy. Brak sensownych staży i praktyk, brak per-spektyw zawodowych, brak pracy za rozsądne pieniądze i chałturzenie za przysłowiową miskę ryżu. Chyba każdy młody człowiek zadaje sobie pytanie – co będę robić po studiach, czy znajdę pracę, czy będe mógł się samodzielnie utrzymać? Na pewno może być z tym problem, jeżeli student skupi się na zwykłym zaliczaniu przedmiotów, za-bawie i korzystaniu pełnymi garściami ze studenckich czasów. Warto jednak wychodzić poza ramy zwykłego studio-wania i zdobywać cenne doświadczenie już w trakcie studiów. W końcu jakoś trzeba spełnić wymagania pracodawcy „pięć lat studiów i doświadczenie”. A takim sposobem jest między innymi aktywna działalność w samorządzie studenckim.

Nieustanna ewaluacja i podsumowywanie swojej pracy W rekrutacji na jakiekolwiek stanowisko, w mniejszym lub większym stopniu, weryfikowane jest to co wpiszemy sobie do naszego zawodowego CV. Jeżeli wpisujemy „działalność w samorządzie studenckim”, niekoniecznie będzie to cokolwiek znaczyło dla rekrutera. Na pewno będzie chciał się dowiedzieć co pod tym się znajduje. Dlatego, aby nie bełkotać niespójnie pierwszych rzeczy jakie przyjdą nam do głowy, warto suk-cesywnie, już w trakcie swojej działalno-ści, robić podsumowania swojej pracy. Po zakończonym projekcie spisać sobie na kartce papieru lub w komputerze – czego się nauczyłem, co mogłem zrobić lepiej, o czym zapomniałem, za co konkretne odpowiadałem. Taki prosty i szczery rachunek sumienia dla samego siebie. Spisanie swoich prze-myśleń pomaga lepiej je zapamiętać, a później, jak nagromadzimy trochę

takich notatek, szybkie przeczytanie przed rozmową rekrutacyjną, może nam ułatwić ułożenie sobie ciekawej odpo-wiedzi dla rekrutera. Wtedy powiemy o tych najlepszych doświadczeniach i najbardziej interesujących refleksjach z całej działalności, a nie jedynie o tym co pierwsze przyjdzie nam do głowy.

Stale się rozwijaj, nie zostawaj w tyle„Czasy się zmieniają, a Pan ciągle jest w komisjach” jest często przytaczanym z przymrużeniem oka powiedzeniem w społeczności samorządowców. Warto się nad tym także zastanowić. Samo by-cie nic nie daje. Powinno się świadomie planować swoją karierę. Trzeba nie-ustannie sobie zadawać pytania – czy uczę się czegoś nowego, czy rozwijam się na obecnej funkcji, czy nie robię już tego z przyzwyczajenia? Działalność samorządowa powinna nieść radość i wyzwania. Jeżeli od kilku lat robimy to samo, te same projekty, tę samą działkę – nie ma mowy o wyzwaniach. Oczywiście jest element ulepszania pro-jektów i ich rozwijania, ale w większości przypadków samorządowiec nie wynosi z tego dużo nowego doświadczenia. Dlatego wskazanym jest szukanie no-wych wyzwań, wykazywanie inicjatywy z nowymi projektami lub nowym zakre-sem działalności.

W końcu to jest ten czas, kiedy uczymy się nowych rzeczy i możemy ekspery-mentować. Wtedy będziemy wiedzieć w czym jesteśmy dobrzy, a od jakich zadań musimy trzymać się z daleka. Każdy z nas się uczy i trzeba każdemu dać szansę na sprawdzenie swoich możliwości. Dlatego ciekawie jest sto-

sować różne rotacje, „wychowywać” swoich następców i dzielić się swoim wspólnym doświadczeniem.

Zarządzaj swoją karierą i planuj swoją przyszłośćCiekawym ćwiczeniem, pozwalającym uporządkować swoje plany i obecną działalność, jest rozpisanie sobie kim chcemy być i co chcemy osiągnąć za 5, 10 i 15 lat. Jak sobie to rozpiszemy, musi-my sobie zadać pytanie – ale co musimy zrobić, żeby to osiągnąć? Wtedy łatwiej jest świadomie podejmować działania, zmierzając do jasno wytyczonego celu. W działalności samorządowej bardzo ważna jest inicjatywa i pracowitość. Nie wystarczy rzucić w eter „trzeba zrobić to i to”, „trzeba pomóc pierwszorocznym”, „trzeba coś zrobić z tymi akademi-kami”. Praca w samorządzie powinna być efektywna i konstruktywna – za-uważamy problem, szukamy przyczyn i potencjalnych rozwiązań, a następnie je wdrażamy. Sama dyskusja i deba-ta nie wystarczy – to przez działanie jesteśmy oceniani i to właśnie przez to zyskujemy doświadczenie. Nawet jeżeli nie uda nam się zmienić świata,

Poświęcają czas i energię na działalność non-profit. Swoje „najlepsze lata życia” spędzają na pracy na rzecz środowiska studenckiego. Często przedkładają działalnosć nad naukę lub zabawę i odpoczynek .O kim mowa? O samorządowcach z krwi i kości. Spójrzmy po krótce jak można wykorzystać to w świadomym planowaniu przyszłej kariery zawodowej.

Praca w samorządzie to praca zespołowa – można wymienić się zakresem obowiązków, aby sprawdzić się w nowej roli.

Jako ludzie aktywni czujemy się zobowiązani, do tego aby zabrać głos w dyskusji na temat przyszło-ści ludzi młodych. W najbliższym czasie Think tank zajmie się zdia-gnozowaniem głównych proble-mów ludzi młodych oraz wypraco-waniem rozwiązań, które zmienią te negatywne aspekty.

pokoleniedwazero.pl

więcej na:

Strefa Samorządowca34

34

Page 35: Magazyn Studentów PSRP 02.2014

to przynajmniej próbowaliśmy i czegoś się nauczyliśmy. Porażki też są w końcu naszymi nauczycielkami życia.

Samorząd to sieć kontaktówBardzo ważną korzyścią jaka płynie z działalności samorządowej jest sieć kontaktów. I nie jest to czymś złym. Czę-sto się mówi, że ktoś dostał pracę „po znajomości”. Jednak wszystko zależy co się po tym kryje. W wielu przypad-kach polega to na poleceniu osoby zaufanej i sprawdzonej. Jeżeli nie są to kwestie rodzinne – „znajomości” w większości przypadków same się

nie zrobią. Musimy swoją działalnością i aktywnością zapracować na to, by ktoś w przyszłości mógł nas polecić. Na tym też polega cały biznes – jeżeli będziemy mieć firmę A, a inna oso-ba, z którą współpracowaliśmy w cza-sach studenckich, firmę B, możemy na tym obopólnie skorzystać i współ-pracować zawodowo. W końcu każdy chętniej zacznie współpracę z kimś, o kim będzie wiedział, że jest „spraw-dzoną firmą”, a nie „firmą zagadką”. Działalność w samorządzie może mieć swoje plusy i minusy. Nie przez wszyst-kich rekruterów jest doceniana. Wszyst-

ko zależy od tego, kto z jakim pojęciem działalności samorządu studenckiego miał do czynienia. Jeżeli faktycznie dzia-łamy – z pasją i sercem – stosując tych kilka prostych wskazówek, nie powinni-śmy mieć problemów ze znalezieniem pracy po studiach. Zbierajmy inspiracje, przemyślenia i doświadczenie, a z dy-plomem ukończenia studiów wyższych świat i możliwości będą stały przed nami otworem. Wystarczy kreatywnie i otwarcie myśleć, a przede wszystkim działać! ■

Marta Michalska

DARMOWE NARZĘDZIA I INSPIRA-CJE DO ORGANIZACJI PRACY SAMORZĄDOWCAW dobie Internetu wiele rzeczy staje się o wiele łatwiejszych. Co chwila pojawiają się nowe rozwiązania, które mogą akurat chwycić zastosowanie w naszej codziennej pracy. Jedne aplikacje i programy są bardziej intuicyjne, inne mniej. Prawda jest jednak taka, że warto testować i poszukiwać co raz to nowych możliwości, które podsuwa nam rozwój technologiczny. Dlatego w tym miejscu postaramy się Wam zaproponować niektóre darmowe narzędzia mogące ułatwić codzieną pracę. Mamy nadzieję, że zainspiruje to Was do własnych poszukiwań nowych rozwiązań, które pomogą organizować jeszcze więcej ciekawych projektów!

Google KalendarzZapewne wielu z Was już korzysta z tego google’owskiego udogodnienia. Można prowadzić prywatne kalendarze, udo-stępniać je (ale np. z pokazaniem jedynie własnego statusu zajęty/wolny), a tak-

że współdzielić. Wygodne do tworzenia publicznych har-monogramów spotkań, a także do planowania pracy i spotkań wewnątrz grupy organizacyjnej. Dobry także do systemu rezerwacji sal, sprzętu lub publikacji dyżurów. Polecamy synchroniza-cję z aplikacją mobilną Google Calendar, gdzie w systemach Android na smartfonach lub ta-bletach można ustawić sobie widok najbliższych dni na tapecie oraz au-

tomatyczne przypomnienia. Wtedy nic nam nie ucieknie, a zawsze będziemy mieć nasz kalendarz pod ręką. Zniknie problem niewziętego z domu kalendarza papierowego, bowiem nawet jeśli zapomnimy telefonu, będziemy mieć dostęp z każdego komputera do naszego planu dnia.

Zarządzanie czasem

google.com/calendar

Strefa Samorządowca 35

35

Page 36: Magazyn Studentów PSRP 02.2014

DoodleDoodle jest narzę-dziem pozwalającym szybko i wygodnie

wybrać termin spotkania zespołu. Tworzymy ankietę, np. „termin spotkania w sprawie juwenaliów”, wybieramy za-kres potencjalnych dni, w których może się takie spotkanie odbyć, a następnie dopasowujemy godziny. Możemy po prostu wysłać link do zespołu, albo także z poziomu strony wysłać zaproszenia do zainteresowanych osób. Po wypeł-nieniu przez każdą osobę ankiety przychodzi nam na maila notyfikacja, a system podsumowuje dodatkowo liczbę osób

mogących spotkać się w konkretnym terminie. Dzięki temu możemy dopasować najbardziej korzystny termin.

doodle.com

Gromadzenie plików, edytowanie dokumentów, a także ich archiwizacja

DropboxDropbox jest jednym z najwygodniejszych miejsc do gromadzenia dokumentów zwią-zanych z projektami. Można sprawdzać pliki z poziomu przeglądarki, ale można również podpiąć Dropboxa i widzieć go na naszym komputerze jak normalne foldery. Bez pro-

blemu też jest do zsynchronizowania z telefonem komórko-wym i tabletem. Poszczególne foldery w ramach Dropboxa można udostępniać różnym osobom. Przy edycji dokumentów lub dodawaniu dokumentów pojawia nam się na ekranie chmurka „Dodano plik ‘nazwa pliku’ w folderze Dropbox”. Jest to bardzo wygodne przy pracy na projektach. Za darmo mamy 2GB przestrzeni, jednak są różne dodatkowe promo-cje na darmowe zwiększenie miejsca – np. poprzez zapro-szenie nowych osób do instalacji Dropboxa czy podpięcie Dropboxa na niektórych tabletach. Jedynym minusem jest brak możliwości równoczesnej edycji dokumentów – jeżeli jedna osoba pracuje na dokumencie, druga musi poczekać, aż zmiany zostaną zapisane i dopiero otworzyć plik.

dropbox.com

Google dyskW Dysku Google można gromadzić oraz tworzyć pliki. Wygodnie można podpiąć to pod komputer, i mieć dostęp jak do każdego innego folderu. Niestety utrud-nieniem jest, że wersje google’owskie

dokumentów nie są kompatybilne z innymi formatami i nie synchronizuje się formatowanie. Możemy mieć dokumenty udostępnione wybranej grupie osób, ale możemy mieć także dokumenty publiczne przy dostępie poprzez link. Przykłado-wo, jak robimy kwestionariusz oceny projektu, każdy może mieć swoją kolumnę i wpisywać uwagi/ocenę, dzięki czemu równocześnie tworzymy plik oceny. Niektórzy wykorzystują to przy kwaterowaniu lub umieszczaniu uczestników w auto-karach - tworzą listę, rozsyłają uczestnikom i uczestnicy wy-pełniają sami z kim chcą być w pokoju. Ciekawą możliwością są formularze Google’a. Dzięki nim możemy robić ankiety ewaluacyjne, a także ankiety w celu zbierania uczestników i planowania eventów. Bez wątpienia warto się zapoznać z tą możliwością – odpowiedzi automatycznie zbierane są w jednej tabelce, dzięki czemu szybciej i wygodniej możemy zebrać dane jakich potrzebujemy.

drive.google.com

Zarządzanie projektem

TrelloJednym z darmowych programów online do zarządzania projektem jest Trello. Możemy tworzyć różne projekty („tablice”) i w ramach tego nimi zarządzać. Standardowo ustawiają

nam się trzy listy „To do”, „Doing” i „Done”, jednak możemy je spokojnie edytować, zmieniać i dodawać. Można np. podzielić na działy „Promocja projektu”, „Logistyka”, „Organizacja”, „Finanse” itp. W ramach zadań możemy dodawać opisy, pliki, listę zadań, termin, a także przyporządkować osoby odpowiedzialne za konkretne zadanie. Z poziomu programu możemy też dyskutować w ramach zadania. Wygodne jest również to, że aplikacja Trello jest również dostępna w wer-sji przeznaczonej na telefony komórkowe i tablety, dzięki

czemu możemy mieć ten program ładnie zsynchronizowany z wszystkimi naszymi urządzeniami, z których korzystamy.

trello.com

Strefa Samorządowca36

36

Page 37: Magazyn Studentów PSRP 02.2014

Grupy dyskusyjneJedni wielbią grupy na Facebooku, inni na specjalnych forach, a jeszcze inni – grupy dyskusyjne w ramach Go-ogle’a. Warto bliżej im się przyjrzeć, jeżeli dotychczas nie stosowaliście. Możemy utworzyć tajną grupę, dołączyć tam uczestników i ustawić przychodzenie maili przy każdym wpisie w ramach grupy. Dzięki temu wysyłając jednego maila docieramy do całego zespołu. Jest to wy-godne, szczególnie ze względu na to, że na mailu każdy pracuje – na Facebooku niekoniecznie. Są osoby, które nie mają konta w serwisie lub też używają go jedynie do celów rozrywkowych. Dlatego warto dopasować się do potrzeb zespołu i oszacować co będzie wygodniejsze oraz efektywniejsze w konkretnej grupie osób.

groups.google.com

PRZY OKAZJI!Jeżeli korzystacie z maili „służbowych”, możecie też poprosić administratora o utworzenie jednego aliasu, dzięki któremu wysyłając maila na np. [email protected], docieracie z mailami do określonych osób albo np. [email protected], rozsyłacie wiadomości do wszystkich z zespołu projektowego.

Witryny GoogleCiekawą możliwością jest tworzenie stron w ramach witryn Google’a. Wprawdzie sam Google odchodzi od rozwijania tej funkcji, jednak wciąż może być ona pomocna przy zarządzaniu zespołem. W ramach Witryn Google można zrobić back office, w którym umieścimy wszystkie procedury obowiązujące w ze-spole, niezbędne dokumenty, instrukcje, czy też listy kontaktowe. Plusem jest to, że witryna może być ukryta i dostęp do niej będą mieli jedynie konkretni użytkownicy.

Marta Michalska

O ZAPYTANIACH OFERTOWYCH SŁÓW KILKA

Zapytanie ofertowe jest niczym innym jak wysłaniem maila z zapytaniem o wy-cenę konkretnej usługi, więc raczej każdy z nas to robił lub robić będzie. Dla osiągnięcia większej przejrzysto-ści finansowej, a także doboru najko-rzystniejszych ofert wykonawców, war-to usystematyzować nasze zapytania. Dodatkowo, w przypadku finansów publicznych obowiązuje nas ustawa Prawo zamówień publicznych, więc nie-co więcej obowiązkowych restrykcji. Tutaj nakreślimy jednak podstawowe zagadnienia związane z zapytaniami

Piszemy zapytanie ofertoweNa początku należy rozpisać zapytanie ofertowe. Powinno być jak najbardziej szczegółowe, aby w łatwy sposób moż-na było porównać oferty tego samego, pod względem jakości, produktu. Zapy-tanie powinno zawierać:

� Dokładną specyfikację produktu – przykładowo samo „notesy” nie wystarczy, aby porównać oferty. Należy wpisać „format, liczbę kartek, gramaturę papieru, czy z okładką czy bez, liczbę kolorów, nakład, kto przygotowuje projekt”. Tylko wtedy wykonawca może

określić konkretną cenę dla konkretnego produktu.

� Termin realizacji oraz termin składania ofert – w zapytaniu powinniśmy także określić do kiedy trwa zbieranie ofert, a także jak wygląda dalsza procedura wyboru, aby uniknąć licznych telefonów z pytaniami o to, co dalej dzieje się z ofertą. Wykonawca też musi być świadomy, czy na realizację zamówienia będzie miał tydzień, czy miesiąc.

� Kryteria wyboru – opisanie co jest brane pod uwagę przy wyborze konkretnej oferty. Warto czasem stosować dwustopniową procedurę i z nadesłanych ofert zaprosić np. trzy firmy do dalszych negocjacji. Pozwala to uzyskać jeszcze lepszą i ciekawszą ofertę.

Baza wykonawców i wysyłka zapytańWarto w ramach organizacji pro-wadzić stałą bazę wykonawców. W działalności samorządowej przede wszystkim są to drukarnie lub wy-konawcy gadżetów promocyjnych.

Wtedy wystarczy zaciągnąć z ta-belki maile i wysłać zaproszenie do składania ofert, a same oferty spłyną do nas w terminie. Niektóre organizacje sukcesywnie wdrażają „listę firm zaufanych”, gdzie zapisują poprzednie kontakty z wykonawca-mi i uwagi. Dzięki takim adnotacjom unikniemy ponownego opóźnienia w realizacji, problemów z rozliczeniem lub słabych jakościowo produktów, pomimo innej specyfikacji. Warto też dzielić się doświadczeniem z inny-mi samorządami i gromadzić to w jednym miejscu, dzięki czemu łatwiej jest wybrać lepszą ofertę.

Wybór wykonawcyPrzy wyborze powinniśmy kierować się ceną, ale nie tylko. Ważne jest tak-że doświadczenie i zaufanie do danej firmy – czy ktoś ich może polecić, jakie mają realizacje, jakie mają referencje. Jeżeli w specyfikacji dobrze określimy jakość produktu, teoretycznie powinni-śmy uzyskać oferty na produkty o kon-kretnej jakości. Czasem niektóre firmy wychodzą z inicjatywą np. zmniejszenia rozmiaru papieru do nieco mniejszego niż A4, celem zwiększenia jakości sa-

W trakcie naszej działalności w ramach samorządu studenckiego, prędzej czy później, natrafiamy na zagadnienie zapytań ofertowych. Często reagujemy negatywnie na wszelkie tematy związane z dodatkową biurokracją. Warto jednak, nawet jeżeli nikt od nas tego jeszcze nie wymagał, wprowadzić dla siebie procedurę zapytań ofertowych.

Strefa Samorządowca 37

37

Page 38: Magazyn Studentów PSRP 02.2014

mego papieru, przy takich samych kosz-tach. Warto też docenić inicjatywę firm w poszukiwaniu najlepszych jakościowo rozwiązań w najrozsądniejszych cenach.

Notatka służbowaDla przejrzystości wydatkowania pie-niędzy, a także dla własnego uporząd-kowania ofert, warto odnotować coś

w rodzaju notatki służbowej. Napiszemy tam treść zapytania ofertowego, a także wykonawców, do których zostało zapro-szenie wysłane i gdzie dodatkowo było opublikowane. Dodatkowo, wpisujemy tam ile firm odpowiedziało i ich oferty, a na koniec wskazujemy tę najlepszą ofertę. Warto takie coś stosować, jeżeli mamy zespoły do realizacji konkretnych

zadań – dzięki temu jedna osoba może zebrać oferty, przygotować notatkę służ-bową z rekomendacją firmy, a osoby de-cyzyjne podejmują decyzję ostateczną na bazie rekomendacji przygotowanej przez tę osobę.

Marta Michalska

Przedstawiciele Parlamentu Studentów RP

Strefa Samorządowca38

38

Page 39: Magazyn Studentów PSRP 02.2014
Page 40: Magazyn Studentów PSRP 02.2014

PROGRAM PRAKTYK I STAŻY

Upoluj najlepszy staż w mieście!Rozwiń skrzydła. PZU to pracodawca przez dużo p: oferujemy płatne praktyki i staże, perspektywy rozwoju, profity pozapłacowe, prestiż marki.

Czas start! Aplikuj do 6 kwietnia na pzu.pl/kariera lub fb.com/pzukariera.

321471-Dtp_KV Studenci_28.02 205x270 wer5.indd 1 28.02.2014 13:08