Upload
siw-znak
View
233
Download
0
Embed Size (px)
DESCRIPTION
Holly Webb: Magic Molly. Tajemniczy kucyk Molly ma magiczne zdolności – potrafi rozmawiać ze zwierzątkami! Do kuźni dziadziusia Molly trafia kucyk Sopelek, który za nic w świecie nie pozwala się podkuć. Nie jest to jednak zwykły konik - ma wyjątkowy sekret. Tak naprawdę jest jednorożcem. Molly musi mu pomóc odzyskać wolność i odnaleźć miejsce, gdzie będzie szczęśliwy. Jeśli kochasz zwierzęta, pokochasz też pełen magii świat małej Molly!
Citation preview
Taj emn iczy kucyk
Dziewczynka, która rozmawia ze zwierzętami
HOLLY WEBBWebb_MM_Tajemniczy kucyk_okl_druk.indd 1 2013-01-07 13:19
Tajemniczy kucyk
HOLLY WEBB
Dziewczynka, która rozmawia ze zwierzętami
Ilustracje Erica Jane WatersPrzełożyła Katarzyna Janusik
15
Rozdział drugi
Srebrny kucyk
Srebrzystobiały kucyk stawał dęba i ciągnął za lonżę. Był bardzo przestraszony. Potrząsał w panice długą białą grzywą i rzucał dookoła pełne lęku spojrzenia.
– Molly! – Dziadek ucieszył się na widok dziewczynki. – Pomożesz pani James przytrzymać Sopelka? Jest trochę zdenerwowany.
Pani James była wysoka, miała ciemne włosy i surowy wyraz twarzy. Zaskoczona
spojrzała na dziadka z irytacją.– Nie sądzę, by mała dziewczynka
mogła go utrzymać – warknęła.Molly otworzyła szerzej oczy. Co za
niegrzeczna osoba! Przecież widać, że zupełnie sobie nie radzi. A kucyk był przerażony.
Dziadek zmarszczył brwi.– Molly świetnie umie uspokajać konie –
zapewnił grzecznie, ale stanowczo.
17
Dokładnie w tej chwili kucyk wykorzystał to, że byli zajęci rozmową, i szarpnął mocno łbem, wytrącając lonżę z rąk pani James. A potem stanął tyłem do ściany, opuścił łeb i zaczął uderzać przednim kopytem o ziemię, jakby planował ich staranować i uciec z kuźni.
Molly gwałtownie wciągnęła powietrze, ale nie ze strachu. Gdy kucyk się schylił, w blasku płomieni dziewczynka na moment dostrzegła perłowo błyszczący róg między jego uszami.
Sopelek nie był kucykiem.Był jednorożcem!– Koszmarne zwierzę! – rzuciła pani
James ze złością. – Nie rozumiem, czemu się tak denerwuje.
Molly wcale nie dziwiło, że Sopelek jest zdenerwowany, ale oczywiście nie powiedziała tego na głos. Pani James każdego mogłaby wyprowadzić z równowagi.
Dziewczynka próbowała przypomnieć sobie wszystko, co kiedykolwiek przeczytała o jednorożcach, ale pamiętała tylko, że mają ostro zakończone rogi. Ta informacja raczej jej się nie przyda. Powolutku zrobiła jeden krok w stronę kucyka, który wciąż wciskał się w kąt kuźni i chrapliwie oddychał.
19
Spojrzał na nią niepewnie. Odwrócił łeb, żeby móc się jej lepiej przyjrzeć, i Molly znów dostrzegła róg. To nie było złudzenie. Wyciągnęła rękę i delikatnie pogłaskała kucyka po szyi. Cały drżał.
Sopelek wziął głęboki nierówny oddech, dotknął łbem ramienia dziewczynki i popatrzył na nią. Widziała już kiedyś kucyka z niebieskimi oczami, ale te miały głęboki ciemny odcień błękitu, zupełnie jak morze w letni dzień. Były piękne.
„Wiesz, kim jestem…” – usłyszała cichy łagodny głosik i pokiwała głową. Czekała, aż się do niej odezwie.
– No już, przyprowadź go tutaj, dziewczynko! – zniecierpliwiła się pani James i Sopelek znów zadrżał.
Molly odwróciła się i rzuciła pani James wściekłe spojrzenie. Ledwo powstrzymała się od niegrzecznej
20
odpowiedzi – nie chciała, żeby dziadek miał przez nią kłopoty.
– Za chwilkę – odparła, zmuszając się do zachowania spokoju. – Wciąż jest bardzo przestraszony.
„Wcale nie!”„Wiem, ale coś musiałam jej powiedzieć”
– wyjaśniła Molly. Dziwnie było mówić bez otwierania ust. Nigdy wcześniej tego nie robiła, choć słyszała w głowie głosy Iskierka i Gwiazdki. „Od dawna jest twoją właścicielką?”
„Nie jest moją właścicielką. Nikt nie jest. Zostałem ukradziony i muszę odnaleźć drogę do domu. A ona chce mnie podkuć, Molly! Nie mogę na to pozwolić. Żelazne podkowy sprawią, że przestanę być jednorożcem. Musisz mi pomóc…”
„Dobrze” – obiecała dziewczynka. Odwróciła się do dziadka i pani James.
21
– Mogę go przytrzymać, ale nie pozwoli się podkuć – oznajmiła.
– Co?! – Pani James była wściekła. – To jakaś bzdura! Pewnie jeszcze sam ci to powiedział?
Molly przez chwilę zastanawiała się nad reakcją pani James, gdyby odparła, że tak. Ale to nie był dobry pomysł.
– Wydaje mi się, że on się boi – wytłumaczyła. To było niemal zgodne z prawdą.
– Cóż, nigdy wcześniej nie był podkuwany – przyznał dziadek.
Pani James spojrzała na niego:– Nie był? To niemożliwe!– A jednak. – Dziadek podszedł do
Sopelka i delikatnie pogłaskał go po chrapach. A potem ostrożnie podniósł jego tylną nogę.
– Proszę popatrzeć, żadnych śladów po gwoździach. Nigdy nie miał podków.
cena detal. 13,90 z
Molly ma magiczne zdolności
potrafi rozmawiać ze zwierzątkami!Do ku ni dziadziusia Molly tra a kucyk Sopelek, który za nic w wiecie nie pozwala si podku .
Nie jest to jednak zwyk y konik – ma wyj tkowy sekret. Tak naprawd jest jednoro cem. Molly musi mu pomóc odzyska wolno i odnale
miejsce, gdzie b dzie szcz liwy.
Jeśli kochasz zwierzęta, pokochasz też pełen magii świat małej Molly!
Webb_MM_Tajemniczy kucyk_okl_druk.indd 1 2013-01-07 13:19