40
MARIUSZ MAKSEL MALARSTWO www.mariuszmaksel.blogspotcom

Maksel - malarstwo

  • Upload
    mar-mar

  • View
    226

  • Download
    0

Embed Size (px)

DESCRIPTION

Maksel - malarstwo.

Citation preview

Page 1: Maksel - malarstwo

MARIUSZ MAKSEL

MALARSTWO

www.mariuszmaksel.blogspotcom

Page 2: Maksel - malarstwo

© Copyright by Mariusz Maksel 2013

Page 3: Maksel - malarstwo

„MOJE MIASTO - LUDZIE I UPŁYW CZASU”

Świat powinien odbijać się w sztuce. Przecież niezależnie od tego, czy robi się filmy, piszę poezję czy maluje obrazy, otoczenie jest naturalną inspiracją…

Michael Winterbottom(reżyser filmów „Droga do Guantanamo” i „Doktryna szoku”).

Zastanawiał się nad czasem, który wypruwa z ludzi bebechy, zamurowuje je w kamieniu, a potem stopniowo odłupuje.

Irvine Welsh „Klej”

Page 4: Maksel - malarstwo

„Moje miasto I”

rok: 2009format: 80 cm x 70 cm

technika: olej na płótnie, werniks

Page 5: Maksel - malarstwo

„Moje miasto II”

rok: 2010format: 100 cm x 80 cm

technika: olej na płótnie, werniks

Page 6: Maksel - malarstwo

„Moje miasto III”

rok: 2010format: 140 cm x 100 cm

technika: olej na płótnie, werniks

Page 7: Maksel - malarstwo
Page 8: Maksel - malarstwo

„Moje miasto IV”

rok: 2010format: 80 cm x 100 cm

technika: olej na płótnie, werniks

Page 9: Maksel - malarstwo

„Moje miasto V”

rok: 2010format: 140 cm x 100 cm

technika: olej na płótnie, werniks

Page 10: Maksel - malarstwo

„Moje miasto VI”

rok: 2010format: 100 cm x 70 cm

technika: olej na płótnie, werniks

Page 11: Maksel - malarstwo

Sześć obrazów namalowanych farbą olejną na płótnie, w różnych formatach w tym dwa obrazy na łączonych dwóch podobraziach 100 x 70. Farba kładziona jest różnorod-nie, poprzez spokojne precyzyjne i gładkie pociągnięcia pędzla malowanych postaci po wyczuwalną, gruba fakturę wynikającą z zastosowania szpachli malarskiej ekspresyjnie malowanych powierzchni chodników i ścian budynków. W celu ukazania skomplikowa-nej faktury płaskich powierzchni zastosowano także laserunki, które w ciekawy sposób uzupełniają i uwypuklają strukturę farby kładzionej szpachlą poprzez częściowe zagłę-bianie się rzadkiej farby w szczeliny powstałe w wyniku użycia tego narzędzia. Dominu-ją złamane kolory i szarości wynikające z otoczenia: miejskiego krajobrazu. Ale te szaro-ści nigdy nie są płaskie, zawierają drobne niuanse kolorystycznie, które widz dostrzeże po dłuższej chwili patrzenia. W obrazie nr 3 zastosowano wyjątkowo dla tego cyklu ele-ment kolażu w postaci przyklejonej strony z książki w miejsce rozkładu jazdy autobusów.Cykl sześciu obrazów przedstawiających wydawać by się mogło przypadkowych lu-dzi – przechodniów, czekających na autobus, staruszka siedzącego na ławce, bezdom-nych, ulicznego skrzypka oraz autora prac. Ale postaci te zostały przeze mnie wybrane nie przypadkowo, są to ludzie, których, na co dzień nie zauważamy, w większości starsi anonimowi przechodnie, którzy jednak w moich obrazach stają się najważniejszymi po-staciami miejskiego krajobrazu, moim celem było zmuszenie odbiorcy do zwrócenia na nich uwagi, przyjrzenia się im bliżej, zastanowienia się, kim są, co przeżyli, o czym myślą… W całym cyklu dominuję atmosfera wyczekiwania, zamyślenia i melancho-lii oraz refleksji nad upływającym czasem. Chciałem ukazać w obrazach za-trzymaną chwilę spokoju w chaosie miejskiej dżungli, ale wiemy, że te chwi-la zostanie zaraz przerwana i że coś za chwile przerwie ten pozorny spokój.Ostatnim obrazem, który namalowałem było przedstawienie samego siebie, jako obser-watora tych miejskich scen na tle starej, zniszczonej klatki schodowej kamienicy, w której te obrazy powstawały.

Mariusz Maksel

Page 12: Maksel - malarstwo

OBRAZY EMPATII SPOŁECZNEJ

Recenzja pracy dyplomowej Mariusza Maksela

Prace dyplomowe Pana Mariusza Maksela to malarstwo empatii społecznej. Au-tor prezentuje sześć obrazów, przy czym ich kolejność nie jest tak ważna jak meryto-ryczna zawartość. Na pierwszym z nich pionowym, o największym formacie przed-stawiony jest uliczny skrzypek. Na drugim nieco mniejszym widoczna jest postać starszego człowieka podpartego laską na tle masy samochodów. Na trzecim nieco prze-chylona perspektywa miejskiej ulicy z czytelną postacią i twarzą człowieka z obra-zem. Czwarty poziomy obraz przedstawia być może bezdomnych, jednego siedzącego, drugiego młodszego leżącego. Na piątym, pionowym przedstawiony jest autopor-tret. Na szóstym grupa widzianych z góry sylwetek ludzkich, czekających na przystanku. Choć w przeszłości nie było kierunku o takiej nazwie, to cechy postawy empatii ob-serwować można u różnych malarzy od czasów renesansu, poprzez prace twórców ba-rokowych a w końcu najważniejszych dziewiętnastowiecznych realistów, między innymi Milleta, Courbeta a także innych. Te obrazy to opowieść o jakiejś sprawie. Wynika ze spo-łecznej wrażliwości, a konkretniej wrażliwości na pojedynczego człowieka. Pojawia się też wątek sztuki czy artysty. Pan Mariusz Maksel swoimi obrazami wpisuje się między inny-mi w XIX – wieczny nurt realizmu krytycznego a szczególnie Honore Daumiere`a, ale tak-że w socjologiczne obrazy polskiej powojennej grupy Wprost. Widoczne to jest w zakresie tematycznym zwykłych ludzi na ulicy, ale też w sposobie budowania formy na obrazach. Pierwszą rzeczą o której chciałbym powiedzieć jest wrażliwość na kształt świa-tła, które niekiedy stanowi element dramaturgiczny koncepcji, jak chociażby w obra-zie z dwoma bezdomnymi postaciami. Boczne oświetlenie uwydatnia nie tylko bar-dzo ekspresyjny cień, ale tworzy też z twarzy rodzaj maski. Podobną dramaturgię zaobserwować możemy w obrazie z grupą na przystanku. Każda z osób jest bardzo wy-razista. Jedne posiadają twarz. Inne jej nie mają. Światło pogłębia ekspresję tego obra-zu. W obu obrazach widoczna jest dążność do perfekcji i dopracowanie każdego de-talu. Tradycja ekspresji światła sięga głęboko w przeszłość aż do czasów Caravaggia, poprzez wspomnianego Daumiere`a do malarstwa Zbyluta Grzywacza i Macieja Bieniasza.

Page 13: Maksel - malarstwo

Drugą rzeczą jest cecha fotograficzności tych obrazów, choć autor tego nie podkreśla. Fotografia była tutaj koniecznością techniczną, choć w jednym obrazie ogólnego widoku ulicy i postaci człowieka z płótnem, autor sensownie wykorzystał ekspresję obiektywu fo-tograficznego. Obecność fotografii obok samych motywów łączy to malarstwo z czasem dzisiejszym. Nie pomijane są wartości malarskie. Zwraca uwagę bogactwo warsztatu. Bardzo ade-kwatnie do tematyki autor koncentruje się na tonacjach szarości, niekiedy chłodniejszych, bardziej popielatych, innym razem cieplejszych o odcieniu kremowym, odnajdując w nich całe bogactwo faktur oraz drobiny innego koloru. Kontrasty obrazu buduje na zestawie-niach akcentów czerwonawych i różnych odcieni błękitu. Czasem jak w autoportrecie, te kontrasty modyfikują się do zestawienia delikatnego różu twarzy i zieleni koszuli.

Page 14: Maksel - malarstwo

Strona warsztatowa jest zastosowaniem sprawdzonych tradycją zasad, jak malować twarz i jakich kolorów do tego użyć, jak potraktować mur a jak powierzchnię ulicy. Jest w tym duża rzetelność wykonania i oparcie się o reguły. Nie przeszkadzają mi w tych obrazach pewne XIX – wieczne fascynacje, jak chociażby w obrazie z siedzącym staruszkiem konwencjonalność formy ławki i innych ulicznych konstrukcji, bo dobrze kontrastują z nowoczesnymi samocho-dami usytuowanymi na dalszym planie. Sam temat skrzypka w innym obrazie też obecny był w XIX – wiecznym malarstwie salonowym. Ale kiedy przechodziłem pod wiaduktem obok kina Rialto w Katowicach i zobaczyłem tego właśnie skrzypka nie tylko doceniłem wierny realizm obrazu pana Mariusza. Zrozumiałem, że scena ta jest częścią naszej współczesnej rzeczywistości. W obrazach przewija się też wątek artysty i sztuki. Pojawia się w fotograficz-nym widoku ulicy. Tam jedyna nieanonimowa postać niesie właśnie obraz. Wspomniany już skrzypek rodzi refleksje nad miejscem sztuki i twórczości. Autoportret (w domyśle też mala-rza) poprzez osadzenie go w realiach pozostałych obrazów wyraża bardzo widoczną empatię wobec namalowanych ludzi. Identyfikacja z ludźmi posiada wymiar moralny i humanistycz-ny. W twórczości to elementy bardzo ważne. Autoportret, jak na piedestale z klasycznych obrazów Ingresa, wskazuje na poczucie godności a gesty wyrażają gotowość do działania.Obrazy Pana Mariusza Maksela oceniam bardzo dobrze.

Dr Ireneusz Botor

Katowice, 6 lipca 2010

Page 15: Maksel - malarstwo

„Nie-pokój”

rok: 2011format: 71 cm x 51 cm,

technika: olej na płycie pilśniowej, żarówka, 4 baterie paluszki, przełącznik.Obraz z zastosowaniem prawdziwego odbitego światła z żarówki wydobywającego się z pokoju

w głębi.

Page 16: Maksel - malarstwo

„Inkoherencja”

rok: 2006format: 49 cm x 37 cm

technika: olej na płótnie, werniks

Page 17: Maksel - malarstwo

„Autoportret”

rok: 2009format: 51 cm x 40 cm

technika: własna - masa plastyczna na desce (grubość 20 mm), ołówek, gazeta, werniks

Page 18: Maksel - malarstwo

„B.”

rok: 2010format: 70 cm x 100 cm

technika: olej na płótnie, werniks

Page 19: Maksel - malarstwo

„Schism”

rok: 2011format: 100 cm x 70 cm,technika: olej na płótnie

Page 20: Maksel - malarstwo

„Niebieski akt”

rok: 2007format: 57 cm x 72 cm

technika: olej na płótnie, werniks

Page 21: Maksel - malarstwo

„Fallen City”

rok: 2011format: 100 cm x 70cm

technika: olej na płycie pilśniowej

Page 22: Maksel - malarstwo

„MIĘDZY SACRUM A PROFANUM”

To właśnie przez zło świata żyje to, co w człowieku boskie.[1]

Vicenzo Vitiello

Miejsce święte promieniuje na otaczającą je sferę profanum. Człowiek zagubiony i zbłą-kany może odnaleźć się w kontakcie z sacrum…[2]

Ks. Henryk Paprocki

Człowiek próbujący poznać świat i zrozumieć go w pełni, sięgając także tam, gdzie zawodzi w swych wyjaśnieniach nauka. Zmusza do konfrontacji wyobrażenia tego, co postrzegane przez człowieka jako transcendentne, z psychofizycznym wymiarem jego bytu. Jest próbą – na płaszczyźnie materialnych kreacji człowieka - symbolicznego, może także mistycznego związania dwóch światów[3].

Robert Barełkowski

[1] I. Kolasińska-Pasterczyk Wokół problematyki sacrum i profanum. Wydawnictwo Rabid, Kraków 2007, s. 261.[2] Ks. H. Paprocki Sacrum i profanum a współczesna kultura. Dział Wydawniczy Kancelarii Senatu, Warszawa 2006, s. 66.[3] R. Barełkowski Sacrum i profanum przestrzeni. Ośrodek Wydawnictw Naukowych, Poznań 2007, s. 78-79.

Page 23: Maksel - malarstwo

„Między sacrum a profanum I”

rok: 2011 format: 45 cm x 35 cm, z ramą 50 x 59 cm

technika: olej na płycie, szlagmetal

Page 24: Maksel - malarstwo

„Między sacrum a profanum II”

rok: 2011 format: 45 cm x 35 cm, z ramą 50 x 59 cm

technika: olej na płycie, szlagmetal

Page 25: Maksel - malarstwo

„Między sacrum a profanum III”

rok: 2012 format: 45 cm x 35 cm, z ramą 50 x 59 cm

technika: olej na płycie, szlagmetal, lusterko

Page 26: Maksel - malarstwo

„Między sacrum a profanum IV”

rok: 2012 format: 45 cm x 35 cm, z ramą 50 x 59 cm

technika: olej na płycie, szlagmetal

Page 27: Maksel - malarstwo

„Między sacrum a profanum V

rok: 2012 format: 45 cm x 35 cm, z ramą 50 x 59 cm

technika: olej na płycie, szlagmetal

Page 28: Maksel - malarstwo

„Między sacrum a profanum VI”

rok: 2012 format: 45 cm x 35 cm, z ramą 50 x 59 cm

technika: olej na płycie, szlagmetal

Page 29: Maksel - malarstwo

„Między sacrum a profanum VII”

rok: 2012 format: 45 cm x 35 cm, z ramą 50 x 59 cm

technika: olej na płycie, szlagmetal

Page 30: Maksel - malarstwo

„Między sacrum a profanum VIII”

rok: 2012 format: 45 cm x 35 cm, z ramą 50 x 59 cm

technika: olej na płycie, szlagmetal

Page 31: Maksel - malarstwo

„Między sacrum a profanum IX”

rok: 2012 format: 45 cm x 35 cm, z ramą 50 x 59 cm

technika: olej na płycie, szlagmetal

Page 32: Maksel - malarstwo

„Między sacrum a profanum X”

rok: 2012 format: 45 cm x 35 cm, z ramą 50 x 59 cm

technika: olej na płycie, szlagmetal

Page 33: Maksel - malarstwo

Do namalowania serii dziewięciu portretów na złotym tle, zainspirowało mnie wło-skie malarstwo tablicowe okresu trecenta i quattrocenta, złote tło na tych obrazach było spuścizną po bizantyjskiej ikonie, którą włoskie malarstwo przekształciło, odchodząc od sztywnego kanonu przedstawiania przebóstwionych postaci. Symbolika złotego tła odno-sząca się do sfery sacrum, miała swój początek we wspomnianej bizantyjskiej ikonie i od tego czasu pozostała praktycznie niezmienna. Postacie przedstawiane na złotym tle w hi-storii malarstwa to niemal zawsze postacie święte i wyjątek stanowi tu jedynie malarstwo Klimta czy też współczesnego hiszpańskiego malarza Dino Vallsa bezpośrednio nawiązujące-go do tradycji włoskiego malarstwa ołtarzowego, malującego jednak postaci świeckie. Ma-lując w ten sposób portrety zwykłych ludzi, byłem świadomy symboliki jaka jest przypisana złotemu tłu, była to dla mnie próba zmierzenia się z problemem przedstawienia duchowości i sfery transcendentalnej jaka znajduje się w każdym człowieku. Złote tło, jako przestrzeń idealna, na której namalowane zostały portrety prowokuje do innego przyjrzenia się spor-tretowanym, zamyślenie malujące się na ich twarzach, oczy spoglądające w jakimś niezna-nym kierunku, pewna nieobecność sugeruje zatrzymanie w tej krótkiej chwili na przeżyciach duchowych, które w każdym człowieku, niezależnie od wyznania, a nawet braku wiary w jakąkolwiek religię, występuje w mniejszym lub większym stopniu. „(…) sfera transcenden-cji jest stale obecna w myśleniu człowieka, w jego postrzeganiu rzeczywistości, także tej fi-zycznej, opisanej prawami nauk ścisłych. Jest immanentną częścią naszego jestestwa, którą musimy i chcemy szanować, eksponować, wyrażać. Jednak sacrum ujawnia się nie tylko w ważkich deklaracjach, kontemplacji metafizycznych, mistycznych czy wręcz Bożych spraw – przenika także działania codzienne, proste. Sacrum mieści się przecież w codziennych wysił-kach człowieka(…)”[4] Taką właśnie ulotną chwilę autorefleksji, zastanowienia nad rzecza-mi mniej przyziemnymi, na którymi we współczesnym tempie życia jest coraz mniej miejsca chciałem sportretować. Starałem się dostrzec ten boski pierwiastek, który tkwi podobno w każdym człowieku (dla Williama Blake’a tym boskim pierwiastkiem była wyobraźnia, pro-ces tworzenia, artysta zaś postępuje pod wpływem impulsu nie bacząc na przyjęte reguły).

Page 34: Maksel - malarstwo

„Człowiek-twórca, kontynuator dzieła stworzenia, może odnaleźć pełnię swego człowieczeństwa jedynie w kontakcie z taką rzeczywistością, która go nieskończenie prze-rasta. Wszystko inne człowieka degraduje.”[5] Święty Augustyn zakładał dualizm każdego człowieka składający się z boskiej duszy i grzesznego ciała i te dwie sfery powodują ciągły konflikt na który skazany jest człowiek. Co należy właściwie rozumieć poprzez sferę sacrum i profanum? „Potoczna definicja ujmuje sacrum jako to, co święte, wszystko, co dotyczy bogów, kultu, przedmiotów i ludzi związanych z kultem(…)”[7] „Sacrum obejmuje wszystko, co istnieje poza dniem codzien-nym, naturalnym światem, który doświadczamy naszymi zmysłami. Profanum składa się ze wszystkiego, co możemy poznać naszymi zmysłami(…) Sacrum i profanum nie są sobie przeciwne, lecz umacniają się wzajemnie.”[8] Ale czy sfera sacrum może mieć negatywny charakter? Według francuskiego teologa Amédée Ayfre sfera sacrum dzieli się na 4 strefy i ma ona związek z transcendencją – boską i demoniczną. Do obszaru boskiej transcenden-cji zaliczył sacrum mistyczne oraz sacrum duchowe. Natomiast do obszaru transcendencji będącej pod wpływem demona przyjął sacrum surrealne oraz sacrum sataniczne. Sporzą-dzony przez niego swoisty układ współrzędnych, pozwala na określenie w jakim obszarze znajduje się dany człowiek (patrz wykres na poprzedniej stronie). Według tego schematu możemy zauważyć jak cienka może być granica pomiędzy tymi obszarami oraz że droga do transcendencji prowadzić może w górę ku Bogu lub w dół w obszar zarezerwowany siłom demonicznym. Portretowani ludzie w przeciwieństwie do przebóstwionych postaci świętych jakie znamy z ikony, namalowane zostały realistycznie, światło nie emanuje z nich lecz spływa na nie tworząc w większości silnie rysujący się światłocień. Portrety zamknięte w szerokie ramy, pozwalają na przyjrzenie się w skupieniu każdej postaci indywidualnie, na pewną psychologiczna refleksję, którą miałem zamiar zobrazować. Jednak moje subiektywne po-strzeganie tych osób wypacza ich kształt, postacie z portretów mogą przejrzeć się w obra-zach jak w krzywym zwierciadle, które trzymam w autoportrecie.

Page 35: Maksel - malarstwo

Osobisty stosunek do portretowanych ludzi w zależności czy jest to miłość, obojętność czy też jeszcze inne uczucia, wpływa na sposób malowania i zobrazowania własnego postrze-gania tych osób i w odróżnieniu od fotografii, która ukazuję w pewnym sensie bardziej obiek-tywną rzeczywistość (pomijając wszelkiego rodzaju fotomontaże itp.) obrazy te są moim osobi-stym widzeniem każdej portretowanej osoby, na które jako malarz mam prawo sobie pozwolić.

Mariusz Maksel

[4] R. Barełkowski, op. cit., s. 7.[5] Ks. H. Paprocki, op. cit., s. 55..[6] Opracowane według I. Kolasińska-Pasteryczyk, op. cit., s. 483.[7] Tamże, s. 58.[8] R. Barełkowski, op. cit., s. 58.

Page 36: Maksel - malarstwo

Recenzja serii „Miedzy sacrum a profanum”

Praca Mariusza Maksela to zestaw dziewięciu obrazów o wymiarach 35x45 cm wyko-nanych w technice olejnej na płytach pilśniowych. W obrazach została zastosowane technika złocenia oraz skomplikowany proces przygotowania gruntu. W jednej z prac ponadto poja-wił się element montażu. Prace są inspirowane włoskim malarstwem tablicowym XIII i XIV w., przede wszystkim w warstwie technologicznej, ale również w pewnym stopniu w treści. Temat pracy jest „zwykły”, związany z potoczną rzeczywistością. Są to portrety osób z najbliższego otoczenia. Jednocześnie w obrazach tych mamy do czynienia z wnikliwą cha-rakterystyką portretowanych postaci. Nie jest to zwykły skrót malarsko-myślowy. Docho-dzi tutaj do jakiegoś przekroczenia granic i możliwości. Malarstwo to niewątpliwie zawie-ra elementy koncepcji artystycznej wywodzącej się z hiperrealizmu. Obecne w tej pracy elementy religijne bardzo dobrze współgrają z hiperrealizmem. Współgranie to odnosi się zarówno do formalnej relacji płaszczyzn złoconych z portretami (mamy tu do czynie-nia z odejściem od płaszczyznowej koncepcji formy obrazu) jak i relacji treściowej. Ma-larstwo to jest wynikiem obserwacyjnej, a właściwie – kontemplacyjnej postawy autora.Postawa ta wiąże się z minimalizowaniem tzw. autorskiej inicjatywy, nieeksponowaniem autorskich dążeń do wyrażania własnych myśli ani tym bardziej swojego „ja”. Raczej wiąże się z odkrywaniem pewnych obszarów rzeczywistości, uświadamianiem sobie głębszych (lub wyższych) poziomów jej funkcjonowania. Jest to postawa nie stawiająca artysty w roli „magicznego rogu obfitości”.

Dr hab. Adam Molenda2 lipca 2012 r.

Page 37: Maksel - malarstwo

„Wczoraj poczułem się tak staro, że mógłbym umrzeć”

rok: 2012format: 120 cm x 100 cm, technika: olej na płótnie

Page 38: Maksel - malarstwo

„Podwójny portret”

rok: 2013format: 100cm x 70 cm, technika: olej na płótnie

Page 39: Maksel - malarstwo
Page 40: Maksel - malarstwo

Katowice 2013