15
Kanapka Literacka Kwartalnik Literacki Klubu „Pozytywka” Nr 1 (czerwiec/2014) WIOSENNE DYWAGACJE I INNE NOWALIJKI Miejska Biblioteka Publiczna w Bielawie

Miejska Biblioteka Publiczna w Bielawie Kanapka Literacka · cześnie kontrowersyjnego krytyka młodej poezji. ... 5 marca 2014 w siedzibie „Pozytywki” nastąpiło oficjalne powołanie

Embed Size (px)

Citation preview

Kanapka Literacka

Kwartalnik Literacki Klubu „Pozytywka”

Nr 1 (czerwiec/2014)

WIOSEN

NE DY

WagaC

JE

I INNE

NOWaLI

JKI

Miejska Biblioteka Publiczna w Bielawie

2 3

Od redakcji Od redakcji

2

Od redakcji

3

Od redakcji

Miejska Biblioteka Publiczna w Bielawie

ul. Piastowska 19c - Dolnośląski Inkubator Art-PrzedsiębiorczościKlub Miłośników Poezji Śpiewanej „Pozytywka”zaprasza:

dzieci i młodzieżśroda od godz. 16.00–17.00 na kółko recytatorskie

młodzież i dorosłych - środa od godz. 17.00–22.00 do literackiego klubu po-etów i pisarzy o nazwie „Kanapka literacka” mieszczącego się w klubie „Pozytywka”. „Kanapka Literacka” to spotkania poetów i pisarzy, warsz-taty literackie, spotkania autorskie, klubowe spotkania ludzi lubiących pióro...

orazdzieci i młodzieżpiątek godz. 15.00-16.30– nabór do zespołu „Pozytywkowe nutki” (grasz na jakimś instrumencie, lubisz śpiewać - zapraszamy !!!)

młodzież i dorosłych zapraszamy w każdy piątek godz. 17.00-22.00 na spotkania Klubu Miłośników Poezji Śpiewanej „Pozytywka”. Grasz na jakimś instrumencie, lubisz śpiewać czy słuchać poezji śpiewanej... Grałaś/eś kiedyś na jakimś instrumecie i przesta-łaś/eś grać, wróć do grania, zrób coś dla siebie, to idealne miejsce dla Ciebie...

WSTĘP WOLNY !!!

Kilkanaście lat istnienia klubu „Pozytywka” skupiającego wokół siebie lokal-nych poetów i artystów zrodziło potrzebę publikacji tworczości członkow klubu. Kanapka Literacka powstała z myślą o stworzeniu przestrzeni dla osób piszących i lubiących czytać dobre wiersze i prozę. Powstała z tego powodu, aby „dać oddychać” naszej klubowej twórczości, bo poezja i proza nie istnieje bez czytelnika. Oddajemy w wasze ręce ten fanzin literacki w nadziei, że będzie on źródłem informacji na temat lokalnego życia poetyckiego jak również jego namacalnym pulsem, słyszalnym echem...

Barbara Pachura Krzysztof Sobczak

Lubisz pisać i czytać poezję lub prozę?

Chcesz zaprezentować swoją twórczość?

Zapraszamy na „Środy Literackie”

Miejska Biblioteka Publiczna

Klub „Kanapka Literacka”, Bielawa,

ul.Piastowska 19C, Art-Inkubator,

sala 0.7 (siedziba klubu „Pozytywka”)

każda środa 17.00 - 22.00

4 5

Od redakcji Od redakcji Kwartalnik Literacki Klubu Pozytywka Nr 1 (1/2014)

doktor nauk humanistycznych. Adiunkt w Instytucie Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu Wrocławskiego. Laureat nagród im. Marka Jodłowskiego (1994), im. Barbary Sadowskiej (1997), im. Ryszarda Milczewskiego-Bruno (1999). W maju 2007 r. został nominowany do nagrody literackiej Nike za tom szkiców krytycznych „Roz-proszone głosy” (2006). Od połowy lat 90. XX w. uważany za najaktywniejszego i jedno-cześnie kontrowersyjnego krytyka młodej poezji. Równie istotne miejsce w twórczości Maliszewskiego zajmuje poezja oraz proza, w której przed-stawia naznaczony autobiografizmem barwny obraz losu jednostki na tle świata małej ojczyzny. Wydał jedenaście tomików poetyckich, pięć to-mów prozy i sześć tomów szkiców krytyczno-literackich. Współpra-cował bądź współpracuje z kilkoma pismami literackimi, takimi jak: Odra, Studio, Opcje, Topos, Twórczość, Fraza, Wersja, Akant, Red.

Karol Maliszewski (ur. 27 lipca 1960) - poeta, prozaik, krytyk literacki. Mieszka w Nowej Rudzie, na Dolnym Śląsku. W 1990 r. był założycielem Noworudzkie-go Klubu Literackiego Ogma. Prowadził warsztaty poetyckie w Studium Literacko - Artystycznym na Uniwersytecie Jagielloń-skim w Krakowie. Członek Stowarzysze-nia Pisarzy Polskich. Absolwent filozofii,

Karol Maliszewski od początku istnienia klubu „Pozytywka’ jest przyjacie-lem, dobrym duchem oraz gościem honorowym corocznych Nocy Poetów. 5 marca 2014 w siedzibie „Pozytywki” nastąpiło oficjalne powołanie do życia klubu pisarzy i poetów „Kanapka Literacka”. W ten dzień Karol Maliszewski objął rolę „ojca chrzestnego” klubu prezentując swoją najnowszą książkę „Przemyśl - Szczecin”. Bardzo nam miło, że współpraca z artystą rozszerzyła się także na nasz fanzin i będziemy mogli gościć na jego łamach twórczość tego uznanego poety.

Na brzegu Patyczaki na brzegu wielkiejszyby. Klucz dzwoni i nie trafia.Z donic wychylają głowykwiaty. Na stole niedopita ratafia. Wszystko jak u starych mistrzów.Tylko kielich poprawić dzwonkowi.Załamać światło. Ale nie ręce.Wielkie nic, wzięte z filozofii, nie pasuje do ciepłego wnętrza.Wyjeżdżający zostawili siebiena fotografiach, włosach na ręczniku.Mrówki na bezludnej wyspie (chlebie) coś milcząc głoszą w nieznanym języku.Tak stawać cicho na brzegu obrazu,klucz w ręce obracać, ziemię poruszać;sąsiedzi wyjechali w nocy i pewnie już są u brzegów Anglii.Z bezsenności i niemocyzamykam okna, dokręcam krany.Nasza ulica się wyludnia.

Karol Maliszewski

kęs poezji od Karola

fot. Margot Bakenda

6 7

Kwartalnik Literacki Klubu Pozytywka Nr 1 (1/2014) Nowalijki - rozdajemy świeze wiersze

Tekst i muzyka Barbara Pachura Tekst i muzyka Barbara Pachura

Nie myślałam d7 E7 a Nie myślałam d7 G7 Cw ogóle nie, nie szukałam Cię d7 E7 adługo nie wierzyłam w to, że F E7

właśnie tam mogłam spotkać Cię ana drodze swej a F Ga teraz czekam na znak, że C aodważysz się znów d7 G7

spojrzeć na mnie jeszcze raz E7

tak jak wtedy gdy

staliśmy tak

bez słów

a obok nas był aociemniałych świat

jeszcze wtedy Fstałam niewinna G C E7

tak bez nadziei i marzeń

na lepszy czas d7 G7

a Ty oczarowałeś mnie opowieścią swą mówiąc mi E7 a„Proszę Pani, nie ma przypadków, to znak!”

Barba

ra Pa

chura

fot. Bartosz Majewski

Bywają takie dni...

a D7

Bywają takie dni D7 a D7

jak ten a D7 a D7

myśli moje kłębią się G7

bo czegoś mi brak E7

Ciebie mi brak a D7

myśli nie te a D7

ludzie nie Ci G7

tylko ten wiatr E7

prawdziwy jak a D7

Twoja obecność a D7

jak skrzydła motyla G7

dla Ciebie maluje rzęsy E7

dla Ciebie farbuje włosy ai wiesz D7

czekam a D7

czekam na noc G7

w którą niewidzialny przyjdziesz E7

mnie całować aczekam D7

że przyjdziesz

Barba

ra Pa

chura

a

8 9

Kwartalnik Literacki Klubu Pozytywka Nr 1 (1/2014) Nowalijki - rozdajemy świeze wiersze

KRZY

SZTO

F

NA ODWROCIEwysłałem Ci widokówkę

z nekrologiem wiersza

każdy wers to ślepa ulica

przestrzelona arteria zielonego światła

mam na myśli ukamienowaną Synagogę

i pocieszycielkę w kapliczce

za zimną kratąprzekupioną plastikowym narcyzem

a pomiędzy tymi wersami

puszcza korzenie chiński market

trzy religie i gorliwie wierzące miasto

fot. Tomasz Kuriata

LISTTak, a ponadto pamiętam, że tęcza spadochronu

nie zdążyła się otworzyć.Łóżko studiuje anatomię mojego upadku,

cierpliwie zjada mięśnie, oddech.

Ciało to miękki zegar Salvadora Dali,czas jest płaski i bezwładny

Czasem można się zakrztusićna śmierć.

To ona wpycha mnie do twojego snu

jak do taksówki.Take me to the New Theatre - mówiępod koniec kursu.Patrzysz na mnie,na stygnący pastel skóry,- wiotką przedartą kopertę

Nie przeczytany list,którego nie zdążyłeś otworzyć.

SOBC

ZAK

MOSTY

śnisz się nagaodwrócona i pisząca

spalone mostyprzerzucone nie do tych

mężczyzn – zwierząt – kamieni

10 11

Kwartalnik Literacki Klubu Pozytywka Nr 1 (1/2014) Nowalijki - rozdajemy świeze wiersze

***

w człowiekujest taka kruchośćjak opłatekpewna niedoskonałośćktórej poddajemy sięna oślepbez sensu szamocząc się jak ćmyw rozżarzonym świetlegrzeszymyby znaleźć siebieprzed zamknięciem wiekaTrasa

Nie lękam się

odważniej mijam

ruchliwe ulice i zakręty

niebezpieczne skrzyżowania

życiowych wyborów

odczytuję przydrożne znaki

i już wiem dokąd zmierzać

wybieram właściwy kierunek

cel najważniejszy

B A R BA R A

B UL E R S

K A

Pozytywkakaruzela marzeńblaszana zabawka

nakręcana na kluczykklik klik kliktrzeszczy sprężynka

uruchamia mechanizmstarti niech się spełnią

choć droga daleka

Karasiń

ska

f

ot. M

argo

t Bak

enda

fo

t. A

nnija

Mui

žule

*** Chciałabym umrzeć szczęśliwaBy nie żałować Tego czego nie mogłam miećChciałabym umrzeć pożegnanaBy nie tęsknićChciałabym ...Aby całe - to co jestByło zawsze ze mnąW każdej cząstce mego jaJak cichy tlenCzekając Na Zmartwychwstanie

anna

12 13

Kwartalnik Literacki Klubu Pozytywka Nr 1 (1/2014) Nowalijki - rozdajemy świeze wiersze

***

być prorokiem choćby

obcym

byleby na własnym

i nie gnieździć się pomiędzy

kobietą a robakiem

powiedzmy na liściu morwy

wciskać jedwabnikom

kity o zaletach

satynowej pościeli

A CO CI SZKODZI

cynkowy medalik

papierowy kartonik

ze świętym brodaczem o wzroku

jak kotek szczeniaczek

mleczko bułeczka

grosik na szczęście

od Ciebie

noszę w portfelu

na wszelki wypadekPiotr Woźniak

tylko ten

ostatnie słowo

raz i usta dopinam

jeśli już to

na

***

zaczynam w sobie

kończę w tobie

zwiędły i kłopotliwy

jak wiązanka na grobie

tydzień po pogrzebie

fot. Margot Bakenda by Ben-David Zadok

14 15

Kwartalnik Literacki Klubu Pozytywka Nr 1 (1/2014) Nowalijki - rozdajemy świeze wiersze

cm

na centymetrze 1,40 mzostała powieszonakobieta... lat 50o silnym stanie emocjonalnymo usposobieniu łagodnymi miłosiernym ale...zatracona w samej sobieprzez mężczyznęlat 60

Światło boli

Światło boliElektrony parzą centymetry skóryPobudzając neurony czuciowe

Fala dźwięku zatyka narząd słuchuBzyczenie i ruch zabraniają zasnąćZakrywam myśli przykrótkim kocem

Tętnica skroniowa wybija rytm na trzyPrzepływ okalecza zmęczenieCiało lżejsze o 21 gramów

Dziury

Zapycham dziury w mojej osobowościSpleśniałym chlebem zwiniętym w kulki.Wkładam je dokładnie we wszystkie szczelinyNasączając śliną ze ślinianek języka.Otoczone i mokre wypełniają moje potrzebyNie ruszam się z domu, kroję chleb na kromki.

Dzigonski

Jaroslaw

16 17

Kwartalnik Literacki Klubu Pozytywka Nr 1 (1/2014) Nowalijki - rozdajemy świeze wiersze

ROZBIERANK

A

Owocna noc

Kto dziś r

ozbierze?

Turnau – jemu

się udało

Przez życi

a modele

wdarł się

do mnie

rozrywając

przy tym

firankę

Był szybki

i przejmu

jący

Przyniósł

ze sobą

zapach wia

tru i podr

óży

Przez pora

dę na życi

e

otworzył o

czy

Poruszył s

trumień ws

pomnień

Ale po co?

Wtargnął n

ie pytany

Precz! Dość

tego!

Za późno

Zaszłam

Poczęłam w

iersz

niechciany

Poporodowa

depresja

Justy

na Gorbenko - Wilk

fot.

Mar

got B

aken

da

PO CZY PRZED ?Niebiesko otwiera się plagapospolitości serc zagłodzonychRozpad skały zmrożonejWidok, najtrwalszy i znanydekorował ścianę przestworzyNa pamięć każde wzniesieniefałda i kamień. Miał swe liniepapilarno-lawinoweZmrużone oczy otwieraszObraz zapadnięty. I tak nie lubiłeś

Trach!Znali go święci i zagubieniznałeś go Ty i jaNa pamięć i z zamkniętymi oczami

Popularny jak papierosyNudny już dla przechodnióww świętości swego mrokuRozpad skały zmrożonejTłusta krowa siedzi na słodkim źródle

Schodzą się by odbudowaćKto pierwszy, Ty czy oni?

18 19

Kwartalnik Literacki Klubu Pozytywka Nr 1 (1/2014) Nowalijki - rozdajemy świeze wiersze

O jeden cytat z Broniewskiego za dużo

Świat jest piękny dla tych,którzy zamierzają z tegopiękna skorzystać

Dalej będą nad nami latać klucze dzikich gęsia pasy agrowłókniny na wzgórzu arboretumw Wojsławicach wyglądać będąjak portal do innego świataKalenica i Wielka Sowa widziane z pewnej odległościnie przestaną być przedłużeniem chmurzima zamieni się miejscami z wiosnąnie będzie nawet w co brnąćbyć może zdarzy się iluminacjakrótka jak światła samochodu z naprzeciwkazdarzy się coś nieoczekiwanegopozostaną wersje roboczepozostanie wdzięcznośćnie dotknę jużani przycisku wyślijMI

ŁOSZ

WRZE

SIŃS

KINie można wierzyć facetom przed czterdziestką

faceci przed czterdziestką są jak kawonyalbo dmuchawce rosnące w styczniurozdarci mają swoje pestki którymi wypełniająmagistraty i biurowcetrudno jednak powiedzieć że są delikatniskoro tyle przetrwalito raczej przypadekjeżeli w coś wierząjeżeli już wierzą w siłęto tylko w siłę swojej wyobraźniuparcie bronią się przed zaszufladkowaniemby nie stać się jak szafy muzea w miniaturzezamiast marynarskich czapek i garniturówkamieni muszli i szkieletów

wolą kolekcjonować ślady paznokci na plecachz wojen wściekłości i innych dantejskich scenwybierają spotkanie z Beatryczeby pod liniami papilarnymi pozostały ścieżki miejsca niezagrożonej wolności

MIŁOSZ

WRZESIŃSKI

20 21

Kwartalnik Literacki Klubu Pozytywka Nr 1 (1/2014) Nowalijki - rozdajemy świeze wiersze

HEBES

TAMARA

ALCHEMIA ROMANTYZMU

Komedia prawie tragiczna

Bazaltowe niebo zakwitło gwiazdami,Nimfy opuściły jeziorne szuwary,Księżyc popłakuje rtęciowymi łzami,Drzewa do modlitwy złożyły konary.

Na leśnej polanie palą się ogniska.Pejzaż niemożliwy prawie do wyśnienia.Wszędobylski wietrzyk przygląda się z bliska.Poeta bezsenny szuka tu natchnienia.

Nagle huk zza chmury. Zawyło, zagrzmiało.Obraz się pozbywa mistycznego czaru,Wszystko się rozmyło i nagle urwało -Do rzeczywistego wróciło wymiaru.

Zniknął srebrny księżyc, zniknęły rusałki,Chociaż się buntował umysł rozmarzony.Pora już opuścić mury wytrzeźwiałki,Narwać kwiatów z klombu i wrócić do żony.

Rachunek za pobyt listonosz doręczy.Po drodze kefirek, by ugasić kaca,Który bezlitośnie cały ustrój męczy.Tak z izby wytrzeźwień romantyk powraca.

WSPÓŁCZESNY RASKOLNIKOW

Raskolnikow chcąc zadziabać obrzydłą lichwiarkę,Chciał siekierę, co wśród siekier najlepszą ma markę.Żyjąc w konsumpcyjnym świecie zaufał reklamieI najlepszą z tych najlepszych kupił w Castoramie.

BAJECZNIE DOBRZE PŁATNA PRACA

Gdzie jest dobrze płatna pracaTylko ten się o tym dowie,Kto wyrzucał gnój spod smokaW bajkach, baśniach... i w Krakowie

szczypta humoru od Leszka Florka

22 23

Kwartalnik Literacki Klubu Pozytywka Nr 1 (1/2014) Nowalijki - rozdajemy świeze wiersze Sałata dla Literata - wyniki konkursu jednego wiersza

30 kwietnia 2014 r nastąpiło rozstrzygnięcie konkursu. Jury w składzie: Barbara Pachura, Anna Karasińska, Krzysztof Sobczak i Justyna Gor-benko-Wilk, po zapoznaniu się z nadesłanymi wierszami od wszystkich uczestników „I Konkursu Jednego Wiersza „Sałata dla Literata” zgodnie z regulaminem przyznało główną nagrodę oraz dwa wyróżnienia. Jury przyznało także jedno specjalne wyróżnienie.

Główna nagroda wiersz pt. „Śmierć indywidualizmu” – autor wiersza Karolina Gruzel

ŚMIERĆ INDYWIDUALIZMU

Mentalność tłumu wypiera jednostkiSzyderczo odbierając im racje bytuGdy głupota króluje, przebiegłość jest katemCnoty i wartości muszą się schowaćBy nie skończyć na stryczkuBy nie dostać batem.

Ogłoszenie wyników „I Konkursu Jednego Wiersza” „Sałata dla Literata” 2014

Wyróżnienie wiersz pt. „Nie szukaj” – autor wiersza Dorota Wilk

NIE SZUKAJ

nie pytaj mnie, bo sama nie wiemdlaczego słońce świecić przestajeserce w mej piersi inaczej bijejakieś odległe, jakby nie moje

już od zachodu wiatr chłodny wiejesłońce nie wyszło z chmur cienianie wszystko takie jakim się zdaje- nie wołaj mego imienia

nie szukaj moich znaków po burzynie wzejdę tęczą na niebienie dojdą moje listy wysłanecoraz im dalej do ciebie

nie pójdę naszą drogą leśnąty też już nie chodzisz tą drogąmyśli jak kawki czarne przy płocieco w słońcu się ogrzać nie mogą

czasem

szum morza mój śmiech przyniesielub wiatrem w okno zastukawrócą na chwilę ciepłe wspomnienia- to tylko wiatr cię oszuka

24 25

Kwartalnik Literacki Klubu Pozytywka Nr 1 (1/2014) Nowalijki - rozdajemy świeze wiersze Sałata dla Literata - wyniki konkursu jednego wiersza

Wyróżnienie wiersz pt. „Noc” – autor wiersza Julia Pastuszka

NOC

Słońce za horyzontem chowa sukienkę z promieni,ptaki dobranoc świergoczą coraz ciszej.Noc.Ubrana w granatową szatę,upstrzona gwiazdami,ogarnia świat...Zbłąkanym rozświetla drogę latarnią księżyca,strudzonym pozwala odpocząć,ucisza kłótnie i zwady.Daje nadzieję na lepsze jutro,bo dzisiaj jest już wczoraj,a jutro właśnie się zaczyna.Mleczna Droga prowadzi mnie wprost do słońcapo gwieździstej łące.Uśmiecham się przez sen do bladego księżyca,który rozmywa się w szarości poranka.Noc idzie spać ...

Wyróżnienie specjalne wiersz pt. „Wizyta” – autor wiersza Igor Machowski

WIZYTA

Stoję na brzegu jeziora i rozglądam się dookoła. Co za szczęśliwy traf!Jestem przed zamkiem Hogwart.Skoro tu jestem, wejdę do środka, chociaż nie wiem, co mnie tam spotka.Spotkanie ze Snapem byłoby niemiłe,zaryzykuję i wejdę na chwilę.W oknie widzę profesor McGonagal.Jaśnieje jej głowa siwai zachęcająco do mnie kiwa.Otwieram drzwi ciężkie, zdobione,skrzypnęły cicho, chyba są nienaoliwione.Na krześle czapka i peleryna,na stole różdżka mała,wygląda jakby na mnie czekała.Następne drzwi są lekko uchylone.Idę na palcach w tamtą stronę.Chcecie wiedzieć, co zobaczyłem?Nie powiem Wam, bo się właśnie obudziłem.

26

Kwartalnik Literacki Klubu Pozytywka Nr 1 (1/2014)

27

Od redakcji juz wkrótce

kanapkę przygotowali: Krzysztof Sobczak Barbara Pachura

układanie dodatków i przyprawy: Krzysztof Sobczak inspiracje: Piotr Woźniak, Justyna Gorbenko - Wilk nakład: według uznania

Adres redkacji: Miejska Biblioteka Publiczna w BielawieDolnośląski Inkubator Art-Przedsiębiorczości ul. Piastowska 19c Klub „Pozytywka”, sala 0.7

e-mail: [email protected]

nasi partnerzy

Księgarnia MUZA Dzierżoniów Księgarnia S.Misztal Bielawa

Margot Art.Agency

https://www.facebook.com/groups/czuli.barbarzyncy/ https://www.facebook.com/groups/pozytywka/ http://www.mbp.bielawa.pl/index.php/aktualnoci?limitstart=0