12
N EWS JESIE¡–ZIMA 2011

N EWS - henrilloyd.pl · i męskiej, tym razem zaprojektowanej na sezon jesień–zima 2011/2012. Tworząc ją Henri Lloyd czerpał inspiracje z żeglarskiego dziedzictwa tej znamienitej

  • Upload
    hadieu

  • View
    216

  • Download
    0

Embed Size (px)

Citation preview

NEWS JES

IE¡

–Z

IMA

20

11

Miło mi powitać Was przy okazji pojawienia się drugiego numeru na-

szego firmowego pisma „HENRI LLOYD NEWS”. Nadejście nowej pory roku

to idealna okazja do zaprezentowania kolekcji odzieży, tak damskiej, jak

i męskiej, tym razem zaprojektowanej na sezon jesień–zima 2011/2012.

Tworząc ją Henri Lloyd czerpał inspiracje z żeglarskiego dziedzictwa tej

znamienitej brytyjskiej marki. Na bazie tak mocnych korzeni powstała

odzież na miarę XXI wieku, którą przedstawiamy w tym wydaniu.

Nasi wierni klienci zdążyli się przekonać, że Henri Lloyd to niekwestio-

nowany lider w segmencie specjalistycznej odzieży żeglarskiej, obuwia

i akcesoriów. Od prawie 50 lat firma szczyci się pionierskim podejściem do

innowacji w zakresie tkanin, projektowania i rozwoju produktów. Warto

zagłębić się w lekturę artykułu „Światowa jakość powstaje w Brodnicy”,

aby poznać kulisy powstawania wyrobów sygnowanych marką Henri

Lloyd w fabryce zlokalizowanej w rodzinnym mieście Henryka Strzeleckie-

go, założyciela firmy.

O tym, że Maciej Grabowski, m.in. złoty medalista Mistrzostw Europy,

sponsorowany przez firmę Henri Lloyd, uwielbia rywalizację, przeczytają

Państwo w wywiadzie poświęconym karierze sportowej i życiu prywatne-

mu tego utalentowanego żeglarza.

Co ponadto w bieżącym wydaniu naszego magazynu? Już tradycyj-

nie przedstawiamy garść aktualności z życia naszej firmy. Pośród nich nie

mogło zabraknąć gorącej informacji o tym, że Henryk Strzelecki, założy-

ciel firmy Henri Lloyd, odznaczony przez królową Elżbietę II tytułem MBE,

został uhonorowany przez Manchester Metropolitan University tytułem

Honoris Causa za wybitne osiągnięcia w dziedzinie technologii.

Miłej lektury!

Andrzej Schuetz,

dyrektor generalny Henri Lloyd

WITAJCIE

2

SZANOWNI PA¡STWO

Historia tego miejsca rozpoczyna się w 1844 roku. W ciągu kolej-

nych dekad obiekt przechodził wzloty i upadki z przewagą tych ostat-

nich. Niepoddawany renowacji popadał w zniszczenie i zapomnienie.

Przełomowym okazał się jednak rok 1998, kiedy to poprzemysłowym

zabytkiem zainteresowała się Grażyna Kulczyk. Jej spółka Fortis wyku-

piła nieruchomość od firmy Lech Browary Wielkopolskie. Krok ten za-

inicjował prace nad projektem Centrum Biznesu i Sztuki Stary Bro-

war 50 50. 5 listopada 2003 roku została oddana klientom część han-

dlowa o nazwie Atrium. Znalazło się w niej miejsce dla ponad stu skle-

pów, powierzchni biurowych i restauracji. Rok później powstawał już

II etap inwestycji, co miało zwiększyć powierzchnię obiektu dwukrot-

nie. Wiosną 2007 roku oddano do użytku Pasaż, drugie skrzydło Sta-

rego Browaru 50 50. Dziś łączna powierzchnia całkowita obiektu wy-

nosi około 130 tys. mkw. Zajmuje ją około 210 punktów handlowych

i gastronomicznych. Pod ziemią zaś znajduje się parking mogący po-

mieścić 1200 samochodów.

W poznańskim Starym Browarze po prostu nie wypada nie być.

Dotyczy to zarówno klientów, jak i handlowców oferujących najzna-

mienitsze marki. Dlatego też nie mogło zabraknąć tu sklepu firmowe-

go marki Henri Lloyd, która podobnie jak obiekt, w którym się znajduje,

SALONY

3

JEST TAKIEMIEJSCECH STARY BROWAR 50 50 W POZNANIU

TO DZIŚ MIEJSCE O WYROBIONEJ MARCE

I RENOMIE, NIEMALŻE KULTOWE,

MOGĄCE POSZCZYCIĆ SIĘ TRADYCJĄ

SIĘGAJĄCĄ XIX WIEKU.

może poszczycić się światową reputacją i tradycją. Salon w Starym

Browarze funkcjonuje od 2007 roku, ale marka dała się poznać pozna-

niakom już w 2004 roku, kiedy to działalność swoją zainaugurował

sklep w Kupcu Poznańskim. Natomiast sklep w Starym Browarze, któ-

ry w przyszłym roku będzie obchodził 5. rocznicę powstania, zlokali-

zowany jest w nowo dobudowanej części, w Pasażu na poziomie +2.

W pobliżu znajdują się restauracje i Multikino. Na powierzchni

101 mkw. klienci sklepu znajdą pełną gamę asortymentową propo-

nowaną przez markę Henri Lloyd. Salon szczególnie upodobali sobie

fani marki, którzy zaopatrują się w nim zarówno w kolekcje fashion,

jak i specjalistyczne ubiory dedykowane żeglarzom. Wiosną 2012 ro-

ku, a więc w 10. rocznicę rozpoczęcia prac budowlanych I etapu Cen-

trum Sztuki i Biznesu Stary Browar 50 50, Henri Lloyd planuje przenie-

sienie sklepu na poziom 1.

ODZIE˚ XXI WIEKU

KOLEKCJA JESIENNO-ZIMOWA 2011/2012 HENRI LLOYD CZERPIE INSPIRACJE

Z ŻEGLARSKIEGO DZIEDZICTWA BRYTYJSKIEJ MARKI. JEDNOCZEŚNIE PROJEKTANCI ZADBALI,

ABY BYŁA ONA JAK NAJBARDZIEJ NOWOCZESNA I NA MIARĘ KLIENTÓW XXI WIEKU.

KOLEKCJE

4

Sinead Melton Duffle Coat

Zgodny mariaż stylów ∫ la college i marynar-

skiego. W centrum uwagi znajduje się – produko-

wany w Polsce – jasnoszafranowy płaszcz, który

świetnie funkcjonuje w towarzystwie czerwonego

topu w paski i szalika luźno owiniętego wokół szyi.

W tym wizerunku liczą się też sprane spodnie

w stylu vintage, które tonują ogólny wygląd. Takie

zestawienie stanowi wyrafinowaną grę kolorów

i stylów będąca kwintesencją popu.

Tammi Hooded Sweat Dress

Propozycja na chłodniejsze dni? Sukienka

z kapturem. Wzrok przykuwają tu kontrastujące

kompozycje barw materiałów oraz zamka i prze-

szycia kaptura. Dodatkowo, z przodu znajduje się

duża aplikacja Henri Lloyd 63. Wizerunek zainspi-

rowany podróżą do amerykańskich college’ów lat

80., złożony z granatowo-białej „za dużej” bluzy

zestawionej ze spraną kamizelką. Efekt? Nieformal-

na, beztroska stylizacja. Dobrane do całości rozcią-

gliwe legginsy, utrzymane w kolorze nasyconego

indygo, dodają sylwetce tak pożądanej smukłości.

Roslyn Oversized Cardi Knit

Przedłużany sweter z plamionej przędzy

z wzorzystym paskiem, który pozwala na regulację

talii. Żakardowy wzór zdobi kieszenie i występuje

też na wysokości piersi. Oryginalny mix stylów –

żeglarskiego, miejskiego i wiejskiego według mar-

ki Henri Lloyd. Przedstawiony tu wizerunek posia-

da jasny przekaz stylistyki, komfortu i przeznacze-

nia. „Ciężki” sweter z szalowym kołnierzem oraz

przepaską w talii w zaprezentowanej stylizacji ze-

stawiono z jasnym szalem z wełny owczej.

KOBIETA HENRI LLOYDBrutt Trench Coat

Wyrafinowana stylizacja łączy w sobie style –

marynarski i sielski (country). Tradycyjny, szyty

ręcznie, angielski płaszcz, którego wyróżnikiem

jest podszewka w kratę, podkreśla kobiecą sylwet-

kę. Idealny w zestawieniu z bawełnianą ciemno-

fioletową sukienką, szalikiem, legginsami i ocie-

placzami na nogi. Wszystkie te elementy nawiązu-

ją do najświeższych trendów w modzie.

KOLEKCJE

5

M¢˚CZYZNA HENRI LLOYDKurtka Blue Eco Jkt

Z myślą o mężczyźnie, który w każdej sytuacji

pragnie wyglądać modnie, niezależnie czy aktual-

nie, przebywa w mieście czy poza nim, Henri Lloyd

stworzył wysoce funkcjonalną kurtkę techniczną

z tkaniny TPEco, opracowanej wyłącznie dla Henri

Lloyd, przyjaznej środowisku, a przy tym bardzo

lekkiej, trwałej w 100 proc., wodo- i wiatroodpor-

nej, wysoce oddychającej. Słowem – maksymalnie

komfortowej. Kurtka funkcjonuje w zestawie z pa-

rą niebieskich dopasowanych spodni, koszulą,

krawatem i cardiganem z najlepszej wełny. To

strój idealny do miejskiego życia.

Sonar Pea Coat

Znakomicie wykończony krótki płaszcz ze

skórzanymi dodatkami, uszyty z materiału Melton,

czyli grubej tkaniny płaszczowej, pierwotnie za-

pewniającej żeglarzom ciepło i ochronę na oce-

anach. Teraz, w połączeniu z małą ilością nylonu,

ma zapewniać odporność i praktyczność. W tej

stylizacji płaszcz został zestawiony z bluzą z kap-

turem, inspirowaną kurtką smock z lat 70. Dzięki

temu osiągnięto mieszankę stylu miejskiego z ma-

rynistycznym. Wizerunek uzupełnia jasna koszula

w kratkę oraz nowe dopasowane spodnie z rozcią-

gliwej bawełny.

Jerome V Neck Knit

Sweter wykonany z owczej

wełny i nylonu, krojony w „serek”,

z kontrastującymi pasami wokół

szyi, rękawów i pasa idealnie wpi-

suje się w poetykę stylu college.

Fantazyjnie wyeksponowana ko-

szula, niezobowiązujące w cha-

rakterze spodnie oraz wełniane

dodatki dopełniają wizerunku

mężczyzny-studenta.

Kurtka Pilot Down Jkt

Jasnoniebieską kurtkę wykona-

ną z bardzo lekkiej tkaniny chronią-

cej przed zimnem, w 100 proc. wia-

troodpornej, zestawiono z koszulką

w pasy oraz bluzą inspirowaną

żeglarskimi kurtkami smock. Styli-

zacja oddaje ducha morskiej przy-

gody. Modnego wyglądu dodają

tu spodnie zwężane ku dołowi.

Kluczem do udanego wyposażenia żeglarskiego jest odzież,

która zapewnia ochronę, maksymalny komfort i funkcjonalność

podczas wodnych wypraw. By to wszystko zagwarantować użyt-

kownikom ubrań Henri Lloyd, firma prowadzi program ciągłego do-

skonalenia swoich produktów, pracując z profesjonalnymi żegla-

rzami na całym świecie. Nowe produkty są testowane w najbardziej

ekstremalnych warunkach, aby sprawdzić, czy podołają wyzwa-

niom zawodowców.

Kontynuując świetną współpracę, która trwa już od regat Clip-

per 05–06 Wyścig Jachtów Dookoła Świata, Henri Lloyd i Clipper-

Ventures ogłosili przedłużenie partnerstwa podczas wyścigu Clip-

per 11–12. Po raz kolejny każda uczestnicząca załoga zostanie wy-

posażona w najbardziej zaawansowaną technologicznie odzież Go-

re-Tex Ocean Racing przez firmę Henri Lloyd. Bogate doświadcze-

nie marki zapewni im najlepszą możliwą ochronę przed ekstremal-

nymi warunkami atmosferycznymi. Dodatkowo będą chronieni

przez ocieplające warstwy odzieży pod kurtką.

ÂWIATOWA JAKOÂåPOWSTAJE W BRODNICYSPECJALISTYCZNA ODZIEŻ ŻEGLARSKA,

OBUWIE ORAZ AKCESORIA HENRI LLOYD

SĄ LIDEREM NA RYNKU WYPOSAŻENIA

ŻEGLARSKIEGO. FIRMA OD PONAD

40 LAT JEST PIONIEREM, JEŚLI CHODZI

O STOSOWANIE INNOWACYJNYCH

TKANIN, PROJEKTOWANIE ODZIEŻY

I ROZWÓJ PRODUKTÓW.

KOLEKCJE

6

2. UKŁAD SZABLONÓW

1. PROJEKT

Henri Lloyd zapewni każdemu członkowi załogi dokładną wie-

dzę na temat innowacji zastosowanych w odzieży. Przez warsztaty

i seminaria technologiczne zawodnicy otrzymają informację, jak

odpowiednie ubranie może podnieść ich komfort i wydajność.

– Wyścigi ClipperRound the World Yacht Race ugruntowują po-

zycję marki Henri Lloyd i udowadniają, że nasza techniczna odzież

żeglarska jest wyjątkowo funkcjonalna, dlatego znalazła się w czo-

łówce na arenie wyścigów oceanicznych. Załogi Clipper 11–12 bę-

dą korzystać z najnowszych technologicznych osiągnięć w dziedzi-

nie odzieży i zyskają wsparcie od firmy Henri Lloyd. Patrzymy przy-

szłościowo na współpracę z Sir Robinem i ClipperVentures – powie-

dział Paul Strzelecki dyrektor naczelny firmy Henri Lloyd.

– Nasze ekipy, zmierzą się z najtrudniejszymi do wyobrażenia

warunkami dla żeglarzy i będą potrzebowały ubrań, które staną na

wysokości zadania i będą w stanie oprzeć się ekstremalnej naturze

wyścigów oceanicznych. Henri Lloyd jest w stanie zapewnić ekipom

Clipper zabezpieczenie i wyposażenie przeciw niepogodzie. Witamy

firmę na pokładzie jako sponsora floty – powiedział Sir Robin Knox-

-Johnston, założyciel Clipper Race i prezes ClipperVenturesPlc.

Odzież marki Henri Lloyd szyta jest w polskiej Brodnicy, rodzin-

nym mieście założyciela firmy, Henryka Strzeleckiego. Fabryka zo-

stała otwarta w 1993 roku. Jednak centrala firmy od jej powstania

mieści się w Wielkiej Brytanii.

KOLEKCJE

7

4. KONTROLA SZCZELNOŚCI3. KLEJENIE SZWÓW

Marka Henri Lloyd zdobyła Certyfikat Polish Exclusive – prestiżowe wyróżnienie przyznawane renomo-

wanym markom działającym z sukcesem na polskim rynku. Organizowany od wielu lat przez Central-

ne Biuro Certyfikacji Krajowej program ma na celu uhonorowanie najlepszych firm na rynku krajo-

wym. Certyfikat potwierdza elitarny charakter i ekskluzywność wyróżnionej marki.

5. GOTOWY PRODUKT

UWIELBIAMRYWALIZACJ¢Z MACIEJEM GRABOWSKIM, ŻEGLARZEM, M.IN. ZŁOTYM

MEDALISTĄ MISTRZOSTW EUROPY, SPONSOROWANYM

PRZEZ FIRMĘ HENRI LLOYD, ROZMAWIAMY

O JEGO DRODZE SPORTOWEJ I ŻYCIU PRYWATNYM.

Kiedy zaczął Pan zawodowo zajmować się żeglarstwem?

Już od 12 lat mam przyjemność współpracować z firmą Henri Lloyd i to

właściwie ta data, czyli przełom roku 98 i 99, była momentem, kiedy

zdałem sobie sprawę, że rzeczywiście jestem „zawodowym” sportow-

cem-żeglarzem. Wcześniej, mimo że na łódkach ścigałem się już od

1986, zawsze była to kategoria hobby. Jesienią 1998 podjąłem decyzję,

że Igrzyska Olimpijskie 2000 w Sydney będą moim celem. Po zakoń-

czeniu pierwszego roku studiów, dostałem 2 lata urlopu dziekańskie-

go, żeby móc skutecznie przygotowywać się do regat olimpijskich.

Co ciekawe, pomimo wielu sukcesów sportowych nie planowałem dal-

szych startów po powrocie z Sydney, jednak atmosfera stadionu olim-

pijskiego podczas ceremonii zamknięcia igrzysk i magia olimpijskich

medali spowodowały, że postanowiłem tego ostatniego dnia w Au-

stralii powalczyć o kolejne igrzyska za 4 lata. Pomimo nawału zajęć na

uczelni był to również wyśmienity okres żeglarski. Zdobyłem między

innymi złoty medal Mistrzostw Europy, mistrzostwo Szwecji, Hiszpanii,

kolejne złote medale Mistrzostw Polski.

Jaki cel był dla Pana najważniejszy?

Przez wiele lat żeglowania w klasie Laser celem najważniejszym był oczywi-

ście medal olimpijski. Kiedy w 2006 i 2007 roku podczas regat przedolimpij-

skich w chińskim Qingdao zajmowałem czołowe lokaty i dwukrotnie otar-

łem się o złoty medal sprawdzianu przedolimpijskiego, wydawało się, że

w Pekinie w 2008 roku będę jednym z faworytów do medalu. Właściwie ca-

ły sezon i przygotowania do tego najważniejszego startu przebiegły nad-

zwyczaj sprawnie. W kolejnych startach zawsze plasowałem się w ścisłej

czołówce, więc apetyty przed wylotem do Chin były olbrzymie, tym więk-

sze było rozczarowanie, kiedy tego upragnionego medalu na mecie regat

jednak nie było... Z drugiej strony nic chyba nie motywuje tak bardzo jak

właśnie chęć bycia jednym z tych 3 najlepszych zawodników/załóg.

Po olimpiadzie rozstał się Pan na chwilę z żeglarstwem. Co wyda-

rzyło się w tym czasie w Pańskim życiu?

Kiedy wróciłem z Pekinu do Trójmiasta, czekała na mnie niespodzianka,

przy której złoty medal olimpijski to drobnostka. Ania, moja partnerka,

tuż po przekroczeniu drzwi naszego mieszkania oznajmiła mi, że jest

w ciąży. Informację tę skutecznie przede mną ukrywała przez niemal ca-

ły miesiąc mojego pobytu w Chinach. Nie było więc specjalnie czasu na

przeżywanie gorszych niż zakładane wyników – przyszły nowe wyzwa-

SPONSORING

8

nia i, nie ukrywam, obawy, jak to z nowym członkiem rodziny będzie.

Był to także okres dłuższego rozbratu z żeglarstwem. Wykorzystałem

ten czas na zrealizowanie długo odkładanych studiów podyplomowych

marketingu sportu w warszawskiej Szkole Głównej Handlowej.

W pewnym momencie zmienił Pan klasę Laser na Star. Czym było

to spowodowane?

Po zakończeniu igrzysk w Chinach byłem bardzo zniechęcony do klasy La-

ser. Wystartowałem jeszcze tylko w jednych zawodach w Polsce, którymi

były Mistrzostwa Polski. Zdobyłem na nich mój 13. złoty medal w katego-

rii seniorów klasy Laser i 21. złoty medal krajowego czempionatu w mojej

kolekcji. Jeżeli chodzi o regaty olimpijskie, to podobnie jak wielu startują-

cym, nie podobała mi się bardzo formuła zakładająca, że Laser jako jedy-

na z klas olimpijskich ma sprzęt dostarczany przez producenta. Pamiętam,

że wtedy w Chinach mieliśmy bardzo dużo problemów ze źle uszytymi ża-

glami czy defektami łodzi. O ile nie chciałbym winy za wynik zrzucać na

gorszy sprzęt, to przyznam, że nie był to czynnik sprzyjający. Wydaje mi

się, że to już wtedy podjąłem decyzję o zmianie klasy. Wybór był dość kar-

kołomny, ale prawda jest też taka, że w grupie kategorii olimpijskich nie

było dla mnie innych opcji niż Star. Ta najstarsza i najbardziej prestiżowa

klasa olimpijska (w 2011 roku klasa obchodzi 100-lecie swojego powsta-

nia) jest też zdecydowanie najdroższą kategorią żeglarstwa olimpijskiego.

Śmiało mogę oszacować, iż roczny budżet około 10-krotnie przewyższa

wydatki ponoszone przy żeglowaniu na Laserze. Mało kto wierzył, że uda

nam się na tym Starze wystartować, dlatego wyjątkowe były momenty,

kiedy po świetnych wyścigach niedawno zakończonych regat w Holan-

dii takie ikony światowego żeglarstwa jak Torben Grael czy Iain Percy

przychodziły do nas i gratulowały świetnej żeglugi.

Jak podsumowałby Pan ostatnie dwa lata?

Minione dwa lata były oczywiście pełne mniejszych i większych wy-

zwań, zarówno tych sportowych, jak i prywatnych. Mój mały Maksymi-

lian już, jak zresztą sam mówi, nie jest taki mały i właśnie rozpoczął

przygodę z przedszkolem. Cieszę się bardzo, że w marcu tego roku

miał okazję być ze mną na regatach w Miami. Może to właśnie jego do-

ping pozwolił nam na bardzo udany występ w jednej z najważniej-

szych imprez w kalendarzu klasy Star-Bacardi Cup.

Dziękujemy za rozmowę i życzymy dalszych sukcesów!

NAJWA˚NIEJSZE

OSIÑGNI¢CIA MACIEJA

GRABOWSKIEGO:

• złoty medal Mistrzostw Europy

w klasie Laser

• wygrana w Regata Kieler Woche,

najbardziej prestiżowej z imprez

Pucharu Świata

• 21 tytułów Mistrza Polski

w różnych kategoriach

PORADY

9

Większość nowoczesnych sztormiaków produkowana jest przy za-

stosowaniu wodoszczelnych membran oddychających. Większość ich

rodzajów, choć mają doskonałe właściwości, wymaga dodatkowej

ochrony ze względu na niewielką odporność na uszkodzenia mecha-

niczne. Z zewnątrz, a często i od środka producenci zabezpieczają więc

membrany tkaninami syntetycznymi. Dbając o sztormiak, musimy więc

przede wszystkim mieć na uwadze jego warstwę zewnętrzną. Z jednej

strony chcemy, żeby pozostawała zawsze czysta, a z drugiej, by jak naj-

dłużej utrzymywała wodoszczelność i nie pogarszała oddychalności.

Te dwa wymagania ciężko jednak pogodzić, ponieważ wypranie sztor-

miaka w szeroko dostępnych proszkach do prania wprawdzie skutecz-

nie go oczyści, ale „przy okazji” usunie część powłoki DWR (Durable

Water Repellency), odpychającej wodę od zewnętrznej tkaniny sztor-

miaka. Wprawdzie membrana nadal będzie chronić przed wodą, jed-

nak woda do niej przylgnięta mocno ograniczy oddychalność i użyt-

kownik szybko stanie się mokry, ale... od potu. Jeszcze większe „spusto-

szenie” poczynią środki zmiękczające dodane do takiego prania – cał-

kowicie i nieodwracalnie blokują one oddychalność membrany!

Na szczęście są sposoby na skuteczną pielęgnację sztormiaków,

bez pogarszania właściwości ich membran. Przede wszystkim sztormia-

ka nie należy w ogóle myć zbyt często. Gdy trzeba to już uczynić, np.

gdy zewnętrzna tkanina stanie się nieestetycznie brudna lub gdy sztor-

miak „przebył” poważny sztorm w słonej wodzie (sól zatyka mikrosko-

WŁAŚCIWIE PIELĘGNOWANY SZTORMIAK ODPŁACI NAM

TRWALSZĄ OCHRONĄ PRZED WODĄ, WIATREM I ZIMNEM.

BUTY POD OCHRONÑWYGLĄD OBUWIA ŚWIADCZY O JEGO WŁAŚCICIELU

TO ZASADA ZNANA NIE OD DZIŚ.

pijne otwory w membranie), wówczas

warto stosować się do kilku prostych

wskazówek. Najlepiej umyć go ręcznie

w zwykłej wodzie z mydłem albo w pral-

ce (lub także ręcznie) z jednym z licznych środków do tego przeznaczo-

nych, takich jak HL Renew Wash-In Cleaner (droższe, ale skuteczniejsze),

niezawierających składników niszczących powłokę DWR. W przypadku

nowych sztormiaków to powinno wystarczyć do utrzymania ich czysto-

ści i zachowania fabrycznych parametrów oddychalności i wodoszczel-

ności. Zwykle takie mycie można przeprowadzić nawet 4-6 razy bez

utraty parametrów technicznych odzieży. Kiedy już stroje stają się nie-

co starsze, po którymś z kolei myciu prawdopodobnie nastąpi częścio-

wa utrata powłoki DWR. Woda nie będzie już gromadziła się w postaci

kropel na jej powierzchni, tylko wniknie do środka, aż do membrany. To

będzie znak, że kurtka lub spodnie wymagają przeprowadzenia impre-

gnacji. Na rynku nie brakuje wysokiej jakości środków do powlekania

tkanin okrywających membrany. Można je podzielić na trzy grupy – im-

pregnaty nanoszone poprzez końcówkę rozpylającą, środki oparte na

bazie wody z atomizerem oraz środki dodawane do prania. Niektóre

z nich, a dokładnie opisuje to instrukcja ich użytkowania, wymagają do-

datkowo aktywacji ciepłem. Tak czy inaczej, po poprawnym ich zasto-

sowaniu sztormiak odzyska swe właściwości i znów będzie w pełni za-

bezpieczać użytkownika przed wodą, wiatrem i zimnem.

JAK DBAå O SZTORMIAK, BY S¸U˚Y¸ JAK NAJD¸U˚EJ?

Aktywuje się w warunkach ciepła i wilgoci, natomiast wykazuje brak

aktywności w zimnym obuwiu do momen-

tu, aż się ono ogrzeje. Kolejna propozycja to

Protektor Spray – szybko schnący spray

przeznaczony do wszystkich, wyczyszczo-

nych uprzednio, skór. Zawarte w nim skład-

niki utrzymują zamsz i skórę giętkimi. Z kolei

Protektor Cream to doskonały produkt

sprawdzający się w przypadku wszystkich

rodzajów skór gładkich. Należy go wcierać,

by zaimpregnować skórę. Efekt? Buty zysku-

ją zabezpieczenie w postaci warstwy wodo-

odpornej. Natomiast produkt o nazwie Revi-

ve zapewnia efektywne czyszczenie butów.

Preparat w postaci sprayu jest doskonałym

zakończeniem procesu odnawiania wyglą-

du butów odpowiednimi środkami Henri

Lloyd.

Specjaliści od savoir-vivre twierdzą nawet, że to, jak prezentują się bu-

ty, mówi o człowieku znacznie więcej niż

jego ubiór. Skoro więc systematycznej

konserwacji poddajemy odzież, czemu

podobnie nie traktować obuwia, które

dzięki odpowiedniej pielęgnacji będzie

służyło właścicielowi dużo dłużej? Poma-

gają w tym specjalne środki ochrony obu-

wia, które powinny stać się niezbędni-

kiem każdego eleganckiego człowieka.

Specjaliści radzą, by buty czyścić i pasto-

wać zaraz po zdjęciu ich z nóg, co tłuma-

czą faktem, że skóra nagrzana lepiej ab-

sorbuje środki czyszczące. Jakie to środki?

Podpowiada ekspert – Henri Lloyd.

Pierwszy z nich to Deodoriser. Jest on an-

tybakteryjnym, bezpiecznym dla skóry,

środkiem stworzonym na bazie srebra.

AKTUALNOŚCI

10

W lipcu Manchester Metropolitan University przyznał Henrykowi

Strzeleckiemu, założycielowi brytyjskiej firmy Henri Lloyd, Honorowy

Stopień Doktora w Dziedzinie Technologii. Brytyjska uczelnia uhonoro-

wała Polaka za ogromne zasługi na polu produkcji i technologii odzie-

żowej. Henryk Strzelecki urodził się w Brodnicy, po wojnie osiadł

w Wielkiej Brytanii, gdzie w 1963 roku otworzył firmę produkującą

odzież żeglarską. Z czasem stworzona przez niego marka Henri Lloyd

stała się kultowym brandem wśród żeglarzy na całym świecie. W pro-

dukcji swojej odzieży od początku korzystał z pionierskich rozwiązań

HENRYK STRZELECKI, TWÓRCA MARKI ODZIEŻOWEJ

HENRI LLOYD, ZOSTAŁ UHONOROWANY

PRZEZ MANCHESTER METROPOLITAN UNIVERSITY.

PARTNERSTWO W DZIA¸ANIU HENRI LLOYD PRZEZ KOLEJNE DEKADY DAŁ SIĘ POZNAĆ

JAKO PRODUCENT LUKSUSOWEJ ODZIEŻY I DODATKÓW

DAMSKICH I MĘSKICH ORAZ LIDER W ZAKRESIE

SPECJALISTYCZNYCH WYROBÓW DLA ŻEGLARZY.

ALE PRODUKCJA TO NIEJEDYNA AKTYWNOŚĆ,

JAKIEJ MARKA SIĘ POŚWIĘCA.

technologicznych,

takich jak: „cudow-

ny” materiał lat 60.

Bri-Nylon, ręczne

podklejanie szwów dla zapewnienia wodoodporności i zwiększenia

wytrzymałości produktu, wykorzystanie rzepu w odzieży oraz nie-

rdzewny zamek. To nie pierwszy hołd odebrany przez polskiego emi-

granta na Wyspach. Henryk Strzelecki wcześniej był już bowiem odzna-

czony MBE przez królową angielską.

ZA¸O˚YCIEL HENRI LLOYD HENRYK STRZELECKIZ TYTU¸EM HONORIS CAUSA

➠ Podczas Mistrzostw Polski w klasie 505, organizowanych pod auspi-

cjami Polskiego Związku Żeglarskiego jako Mistrzostwa Polski Klas

Nieolimpijskich, załoga Henri Lloyd Racing w składzie Kuba Paw-

luk/Michał Redmerski została Mistrzem Polski Klas Nieolimpijskich.

➠ Henri Lloyd stał się partnerem wyprawy Moniki Witkowskiej – zna-

nej dziennikarki, podróżniczki i żeglarki podczas Arctic Ocean – Be-

ring Sea Saling Expedition 2011.

➠ Podczas VII edycji Nadbałtyckiej Spartakiady Osób Niepełnospraw-

nych w Pucku, Henri Lloyd po raz siódmy był jej sponsorem.

➠ Regaty o tytuł Akademickiego Mistrza Polski w żeglarstwie są jedny-

mi z większych regat w klasie Omega. Henri Lloyd był ich partnerem.

➠ Regaty Sopot Match Race to najważniejszy i najbardziej prestiżowy

cykliczny projekt żeglarski w Polsce. Henri Lloyd był Sponsorem

Głównym ósmych regat Pucharu Świata Sopot Match Racing 2011.

➠ Sopocki Team Toyota Pol 77 w składzie Piotr Tarnacki, Rafał Becker,

Krzysztof Mongird, którego partnerem jest Henri Lloyd, zdobył tytuł

Mistrza Świata w żeglarskiej klasie Micro podczas regat, jakie odby-

ły się na Łotwie.

➠ Łukasz Pawłowski sponsorowany przez Henri Lloyd, Łukasz Sie-

mion, Miłosz Bernatajtys i Paweł Rańda wygrali w rozgrywanych

w Bled mistrzostwach świata finał B w czwórkach bez sternika wagi

lekkiej i zapewnili w tej konkurencji awans do igrzysk w 2012 roku.

Henri Lloyd Sponsorem Głównym regat Pucharu Świata Sopot Match Racing 2011

Łukasz Pawłowski - przygotowania do sezonu. Załoga Henri Lloyd Racing w składzie Kuba Pawluk/Michał Redmerski Mistrzami Polski Klas Nieolimpijskich.

WARTO BYåZ NAMI NA STA¸E!W PAŹDZIERNIKU MIŁOŚNICY MARKI HENRI LLOYD BĘDĄ

MOGLI OTRZYMAĆ ZŁOTĄ KARTĘ STAŁEGO KLIENTA.

INTERNET

11

Złota Karta to bonus, który przygotowaliśmy dla najlepszych lojalnych klientów, którzy

często dokonują dużych zakupów w salonach Henri Lloyd. Uprawnia ona do zakupu

z 15 proc. rabatem oraz ma zainstalowaną bardzo praktyczną „niespodziankę” – szczegóły

zdradzimy niebawem. Już teraz za to możemy przekazać miłą informację o tym, że w przy-

szłym roku zostanie zwiększona bonifikata na naszych kartach. Na przykład kwota minimal-

nego upustu dla nowych klientów wzrośnie z 2 do 5 procent. Więcej na temat nowych raba-

tów będzie można dowiedzieć się w grudniu na naszej stronie internetowej. Warto też śle-

dzić nasz fan page na Facebooku: http://www.facebook.com/henrilloydpl, gdzie zamieszcza-

my najświeższe bieżące informacje o akcjach rabatowych, nowych kolekcjach oraz wydarze-

niach, w których uczestniczymy. Fani żeglarstwa mogą tu znaleźć newsy na temat regat, za-

wodników i załóg sponsorowanych przez markę Henri Lloyd.

SKLEPY FIRMOWE

al. Zwycięstwa 256, tel. 58 78-15-070 ul. Podgórska 34, tel. 12 43-30-136

ul. Świdnicka 40, tel. 71 35-91-041al. Witosa 31, tel. 22 46-51-678 ul. Półwiejska 42, tel. 61 67-03-959

ul. Rynek Staromiejski 36-38,

tel. 56 621-10-73

CH KLIF, GDYNIA GALERIA KAZIMIERZ, KRAKÓW PDT, TORUŃ

CH PANORAMA, WARSZAWA DH RENOMA, WROCŁAW CH STARY BROWAR, POZNAŃ

SKLEP FIRMOWY, BRODNICAul. Mazurska 9, tel. 56 49-82-264

www.henrilloyd.pl