12
ISSN 2082 - 5927 BEZPŁATNY DWUTYGODNIK INFORMACYJNY 24 maja 2019 [214] NAKŁAD: 25 000 www.gazeta.jasnet.pl Jastrzębie-Zdrój, Wodzisław Śląski, Żory, Pawłowice, Zebrzydowice, Mszana... www.gazeta.jasnet.pl 20% 5% 3% 72% wpływ na życie każdego z nas? D. Nie mam zdania Czy wybory europejskie mają A. Tak i to ogromny B. Żadnego C. Jakiś mają, ale niewielki Nasz europejski dom Absolutorium dla Miasta Nie dostrzegamy problemu? Quady, drony czy konsole do gier? To był trudny, ale i udany rok Mamy brąz i idziemy dalej To marginalizacja przedstawicieli... Ogłoszenia JSW ma przyszłość Nasz europejski dom Rynek sprzyja JSW 10 2 2 5 6 8 9 11 12 12

NAKŁAD: 25 000 - JasNet€¦ · ISSN 2082 - 5927 BEZPŁATNY DWUTYGODNIK INFORMACYJNY 24 maja 2019 [214] NAKŁAD: 25 000 Jastrzębie-Zdrój, Wodzisław Śląski, Żory,

  • Upload
    others

  • View
    1

  • Download
    0

Embed Size (px)

Citation preview

Page 1: NAKŁAD: 25 000 - JasNet€¦ · ISSN 2082 - 5927 BEZPŁATNY DWUTYGODNIK INFORMACYJNY 24 maja 2019 [214] NAKŁAD: 25 000  Jastrzębie-Zdrój, Wodzisław Śląski, Żory,

ISSN 2082 - 5927

BEZPŁATNY DWUTYGODNIK INFORMACYJNY

24 maja 2019 [214]NAKŁAD: 25 000

www.gazeta.jasnet.pl

Jastrzębie-Zdrój, Wodzisław Śląski, Żory, Pawłowice, Zebrzydowice, Mszana...

www.gazeta.jasnet.pl

20% 5% 3%72%

wpływ na życie każdego z nas?

D. Nie mam zdania

Czy wybory europejskie mają

A. Tak i to ogromnyB. ŻadnegoC. Jakiś mają, ale niewielki

Nasz europejski

dom

Absolutorium dla Miasta

Nie dostrzegamy problemu?

Quady, drony czy konsole do gier?

To był trudny, ale i udany rok

Mamy brąz i idziemy dalej

To marginalizacja przedstawicieli...

Ogłoszenia

JSW ma przyszłość

Nasz europejski dom

Rynek sprzyja JSW

10

2

2

5

6

8

9

11

12

12

Page 2: NAKŁAD: 25 000 - JasNet€¦ · ISSN 2082 - 5927 BEZPŁATNY DWUTYGODNIK INFORMACYJNY 24 maja 2019 [214] NAKŁAD: 25 000  Jastrzębie-Zdrój, Wodzisław Śląski, Żory,

www.JasNet.pl2 publicystykamaj 2019

Absolutorium dla MiastaAbsolutorium dla Miasta

Należy podkreślić, że jastrzębskie szkoły

i przedszkola sięgają po środki unijne i biorą

udział w bardzo wielu projektach. To daje mo-

żliwość wyjazdu za granice na staże, doposa-

żone są pracownie, uczniowie i nauczyciele

wzbogacają swoje wiadomości i umiejętności.

budowa skrzyżowania ul. Armii Krajowej –

ul. Ranoszka z osiedlem Złote Łany, rewita-

lizacja i przebudowa alei Piłsudskiego, prze-

budowa skrzyżowania ulic al. Piłsudskiego –

ul. Graniczna – ul. Północna oraz wykonania

wiaduktów w ciągu al. Piłsudskiego, przebu-

dowa układu komunikacyjnego oraz parkingu

przy SP 15. W ramach zadań jednorocznych

realizowano także inwestycje, które wskazali

bezpośrednio mieszkańcy Miasta do Fun-

duszu Sołeckiego i Budżetu Obywatelskiego.

Łącznie na te zadania przeznaczono 1 mln

161 tys. zł.

Ważną grupę środków finansowych, bo

4 mln 268 tys. stanowią te, które pochodzą

z bezzwrotnych źródeł zagranicznych. Były

one przeznaczone między innymi na zadania:

wykorzystanie odnawialnych źródeł energii

w ZSMS, DPS, ZS nr 5, Kąpielisku Zdrój, SP 1,

SP 17. Już rozpoczęto rewitalizację Parku

Zdrojowego wraz z budynkiem Łazienki III

i wiele innych zadań.

Po latach stagnacji i wykluczenia komuni-

kacyjnego rozpoczęte zostały działania na

Już na najbliższej sesji Rady Miasta wypeł-

niony zostanie obowiązek nałożony na Prez-

ydenta Miasta przez zapisy ustawy o finan-

sach publicznych o przedłożeniu sprawozda-

nia rocznego z wykonania budżetu.

Jest to podstawowy dokument dla kon-

troli i oceny wykonania budżetu miasta przez

Radę, czyli organ stanowiący.

Budżet miasta na 2018 rok

przedstawiał się następująco:

lub modernizację już istniejących.

drogi to wydatkowane 9 mln 100 tys.

Prawdą jest, że Rada Miasta udziela abso-

lutorium Prezydentowi, ale budżetem miej-

W ramach limitu wydatków 87 % stanowiły

wydatki bieżące w wysokości 287 mln

na tworzenie nowych inwestycji

487 tys., natomiast 13 % wydatki majątkowe

kwocie 65 mln 536 tyś. przeznaczone

wydatki to :489 mln 337 tys.

Z analizy struktury wydatków budżetowych

wynika, że największą część przeznaczono

na inwestycje związane z oświatą tj.18 mln

300 tyś., co stanowi 37 % budżetu,

na gospodarkę komunalną i ochronę

środowiska 12 mln 600 tys., czyli 25 %,

Dochody to: 449 mln 577 tys.,

Przez cały ubiegły rok Komisja Rewizyjna

kontrolowała działalność różnych instytucji

biorąc pod uwagę zapis paragrafu 36 Statutu

Miasta, czyli: zgodność z prawem, celowość,

rzetelność, gospodarność. Następnie przed-

stawiała Radzie sprawozdania z wyników

kontroli. Zespoły kontrolne nie stwierdziły

nieprawidłowości.

W Sprawozdaniu z wykonania budżetu za

2018 rok dokładnie opisane zostały zadania.

Niektóre od lat czekały na realizację.

skim gospodaruje 68 dysponentów, czyli dy-

rektorów jednostek organizacyjnych miasta.

Poddajemy zatem ocenie wykonanie budże-

tów w wyżej wymienionych jednostkach, któ-

re zapewniają funkcjonowanie Miasta

Towarzystwo Budownictwa Społecznego

„Daszek” wznowiło swoją statutową działal-

ność, czyli buduje blok, a w nim 27 mieszkań.

Wykonano plac rekreacyjno- treningowy dla

psów, ścieżkę dydaktyczną w parku przy ulicy

Żeromskiego, przebudowano ulicę Mazo-

wiecką, Rolniczą, Gołębią. Rok 2018 to czas

przygotowania projektów dla wielu zadań:

budowa chodnika ul. Niepodległości, prze-

I tak po 18 latach Ośrodek Wypoczynku

Niedzielnego znów służy mieszkańcom. Zo-

stały wyremontowane Szkoła Podstawowa

nr 4, nr 14 wraz Przedszkolem nr 10, Szkoła

Podstawowa nr 23.

Klub Radnych Koalicja Samorządowa po

analizie Sprawozdania z wykonania budżetu

miasta za 2018 rok oraz wysłuchania wyjaś-

nień będzie głosował za udzieleniem absolu-

torium pani prezydent Annie Hetman.

rzecz przywrócenia kolei do Jastrzębia-Zdro-

ju. W ubiegłym roku został oddany do użytku

I odcinek Żelaznego Szlaku Rowerowego

z Godowa. Całość szlaku wyniesie 20 km. Do-

jedziemy do Zebrzydowic, Petrovic u Karviny

i Karviny. Poszerzone zostały tereny inwesty-

cyjne o 23 ha. W roku 2018 w naszym mieście

pojawili się nowi inwestorzy, o czym szerzej

napiszemy w kolejnym artykule. Powodem do

zadowolenia jest także to, że coraz więcej

mieszkańców buduje swoje domy na terenie

naszego miasta. Z pewnością przyczyniła się

do tego podjęta uchwała o zwolnieniu z po-

datku na okres 5 lat.

Klub Radnych Koalicja Samorządowa:

Bernadeta Magiera

Jarosław Potępa

Józef Kubera

Janusz Ogiegło

Franciszek Franek

Bolesław Lepczyński

Urszula Sobik

Janusz Toborowicz

Alina Chojecka

„Nie wiem, czy to bezdomni, czy tylko młodzi mężczyźni bez pomysłu na życie. Jedno jest pewne, leżą, śpią na pobliskich ławkach, w podziemnych pasażach,

niemal w centrum miasta, potem zaczepiają przechodniów, domagają się pieniędzy na alkohol, najczęściej wulgarni, o higienie osobistej nie wspomnę”

Nie dostrzegamy problemu?Nie dostrzegamy problemu?Nie dostrzegamy problemu?Nie dostrzegamy problemu?Nie dostrzegamy problemu?Nie dostrzegamy problemu?

Czy w Jastrzębiu-Zdroju istnieje problem

bezdomności? A jeśli tak, to w jakich rozmia-rach i kim tak naprawdę są osoby bezdomne?

Inną kwestią pozostaje, czy jest to po prostu styl życia i świadomy wybór takich osób, czy

też może trzeba mówić w tym przypadku o „życiowych rozbitkach"? W końcu, czy jako lokalna społeczność akceptujemy takie wybo-

ry, czy też najzwyczajniej w świecie oszukuje-my się, udając, że nie dostrzegamy problemu?

Każdy, kto chciałby odpowiedzieć na py-tania, kim są osoby bezdomne i którędy wie-

dzie droga do bezdomności stanie przed nie

lada wyzwaniem. Zdaniem specjalistów nie można wrzucać wszystkich bezdomnych do

jednego worka. Z drugiej strony, pojawiają się tu pewne prawidłowości. „Przeciętny bez-

domny to osoba po przejściach osobistych. Zazwyczaj w grę wchodzi utrata pracy, miesz-kania, także rozpad małżeństwa. Niestety,

w wielu przypadkach są to osoby uzależnione do alkoholu” – słyszymy w Ośrodku Pomocy

Społecznej w Jastrzębiu-Zdroju. Jednocześnie uznaje się za krzywdzące

uogólnienie, że jest to świadomy wybór takich

osób, dla których bezdomność stanowi po prostu styl życia. Na dowód przytaczamy

historię pewnego górnika, który skorzystał z prawa do odprawy na swojej kopalni i rozpo-

czął działalność gospodarczą. Szybko jednak okazało się, że nie jest w stanie sprostać pa-nującej na rynku konkurencji. To pociągnęło

za sobą całą lawinę niepowodzeń, w konse-kwencji doprowadziło do tego, że stał się oso-

bą bezdomną.

Osobną grupę wśród bezdomnych stano-wią osoby opuszczające zakłady karne i samo-

tne kobiety z dziećmi. W pierwszym przypad-

ku trzeba mówić głównie o trudnościach z przystosowaniem się takich ludzi do życia

w społeczeństwie. W drugim zaś wszystko rozbija się o kłopoty lokalowe i to, że nie ma

gdzie takich kobiet umieścić. Są też oczywiś-cie i tacy bezdomni, którzy dysponując stałym dochodem, na przykład w postaci zasiłku, wy-

bierają życie bez zobowiązań i nocleg pod go-łym niebem. Oni także omijają szerokim łu-

kiem wszelkiego rodzaju schroniska, może z wyjątkiem okresu zimowego. Ale wtedy

frekwencja w noclegowniach jest tradycyjnie

bardzo wysoka. I jeszcze kwestia mobilności bezdomnych.

Okazuje się, że w przeważającej części są oni „lokalnymi patriotami". Nie prowadzą raczej

koczowniczego trybu życia i nie przemierzają Polski wszerz i wzdłuż. Warto tu dodać, że miasto zobowiązane jest do opieki nad każ-

dym bezdomnym zameldowanym w Jastrzę-biu-Zdroju bez względu na jego aktualne miej-

sce pobytu. „Dochodziła godzina 9-ta. Komary cięły

niemiłosiernie. Można było odnieść wrażenie,

że w znajdującym się w pobliżu ulicy Moszcze-nickiej 'namiocie' jeszcze 10 minut temu ktoś

był. Wszędzie porozrzucane opakowania po żywności, brudna, pamiętająca chyba po-

przednią epokę kołdra, nawet wałek do kręce-nia włosów. W sumie przypomina to bardziej mongolską jurtę niż koczowisko bezdomnych”

– relacjonował nasz reporter.

„W okresie jesienno-zimowym OPS we

współpracy ze Strażą Miejską dokonuje ob-jazdu tych miejsc. Pracownik socjalny infor-muje wówczas osoby bezdomne o możliwości

uzyskania skierowania do schroniska dla osób bezdomnych oraz informuje klientów o innych

Jak czytamy w informacji Ośrodka Pomo-

cy Społecznej, miejsca, w których możemy natknąć się na osoby bezdomne na terenie naszego miasta, to głównie altany działkowe,

kanały ciepłownicze, tereny leśne, klatki schodowe, piwnice w blokach mieszkalnych

i opuszczone budynki gospodarcze. Próba zweryfikowania tych informacji napotyka jed-

nak na trudności. Nierzadko „wizje lokalne"

we wskazanych przez jastrzębską Straż Miej-ską miejscach kończą się połowicznym sukce-

sem.

formach pomocy” – czytamy dalej. Owi klienci,

bo tak mówi się o podopiecznych opieki spo-

łecznej, poza schronieniem mogą liczyć także na świadczenia pieniężne w postaci zasiłku ce-

lowego i okresowego, ciepły posiłek, a także pracę socjalną, której celem jest „kształto-

wanie pozytywnych postaw wśród bezdom-nych".

Jednak życie nie znosi próżni. Kolejne „obozowiska” bezdomnych powstają jak grzy-

by po deszczu. Tej jesieni i zimy przybyło kilka kolejnych. Jest jeszcze druga strona tego me-

dalu. Coraz więcej mężczyzn przyjeżdża do

Jastrzębia-Zdroju, myśląc, że czeka ich tu świetlna przyszłość. Ale wyimaginowane El-

dorado szybko pokazuje swoje prawdziwe oblicze. Pojawia się desperacja, którą próbują

utopić w najtańszym alkoholu. Stąd jest tylko krok do bezdomności. Jakie płyną z tego wszystkiego wnioski?

Zatem, czy bezdomność to tylko, jak

chcieliby niektórzy, styl życia, czy też może, o czym przekonują inni, dowód na to, że w dzi-

siejszych realiach niemal każdy narażony jest na ryzyko stania się bezdomnym? Czy rzeczy-

wiście granica, jaka dzieli nas od osób bez da-

chu nad głową, jest stała i nie do zakwestiono-wania? Być może słowa „jutro ty możesz być

następny", to tylko bicie piany i sianie niepo-trzebnej paniki? Nie ma jasnych odpowiedzi

na te pytania. W zasadzie, ilu bezdomnych, ty-le odpowiedzi, tyle historii o zmarnowanym życiu, tyle ścieżek wiodących na manowce.

Damian Maj

Page 3: NAKŁAD: 25 000 - JasNet€¦ · ISSN 2082 - 5927 BEZPŁATNY DWUTYGODNIK INFORMACYJNY 24 maja 2019 [214] NAKŁAD: 25 000  Jastrzębie-Zdrój, Wodzisław Śląski, Żory,

www.gazeta.JasNet.pl 3informacje maj 2019

Wybudują rowerowy szlak

„Przetarg ogłoszono w czterech równo-

ległych częściach, by mogły być zrealizowane jak najszybciej. W planie prac jest zagospo-

„W ubiegłym roku w Jastrzębiu-Zdroju powstał kilometrowy odcinek trasy rowero-

wej wytyczonej po byłym torowisku. Teraz przyszedł czas na drugi etap inwestycji o łącz-

nej długości prawie 8,5 km. Te fragmenty ście-żek będą budowane na terenie Ruptawy-Cisówki oraz Moszczenicy” - czytamy w mie-sięczniku „Jastrząb”.

Żelazny Szlak Rowerowy ma mieć w sumie około 29 km długości. W naszym mieście trasa

będzie liczyć prawie 10 km. Tak powstanie pętla łącząca Godów, Jastrzębie-Zdrój,

Zebrzydowice, Piotrowice koło Karwi-ny i samą Karwinę – o długości około 42 km.

darowanie ciągu kolejowego, w skład które-go wchodzi budowa tras rowerowych, zjaz-

dów, miejsc rekreacyjnych i innych elemen-tów infrastruktury. Roboty mają ruszyć jesz-

cze w maju” – zapowiadają urzędnicy.

Buzek w Jastrzębiu

Prof. Jerzy Buzek, zapytany o coraz śmiel-

sze pomysły wycofywania się z produkcji wę-

gla, przyznał, że taki proces następuje, jednak wspomniana prawidłowość nie dotyczy węgla

koksowego, który został wpisany przez Unię Europejską na listę surowców strategicznych.

W tym miejscu wskazał na pożyczkę udzie-loną Jastrzębskiej Spółce Węglowej – w wy-sokości 1 mld zł, gdzie kredytodawcą był Eu-

ropejski Bank Inwestycyjny.

W piątek, 10 maja, Jastrzębie-Zdrój od-wiedził szczególny gość, a mianowicie euro-

poseł i były szef polskiego rządu – prof. Jerzy

Buzek. Na terenie byłej kopalni „Jas-Mos” po-lityk ustosunkował się do specjalnego progra-

mu rewitalizacji obszarów gmin górniczych. Mowa o Funduszu Sprawiedliwej Transforma-

cji Energetycznej, którego celem jest pomoc w zagospodarowywaniu terenów pogórni-czych. Fundusz, adresowany do gmin objętych

transformacją górniczą lub energetyczna, zo-stał zasilony kwotą 20 mld złotych. Fundusze

unijne to szansa na nowe miejsca pracy, two-rzenie nowoczesnych technologii, przekształ-

canie zdewastowanych terenów – „z dedyka-

cją” dla sportowego, rekreacyjnego czy roz-rywkowego przeznaczenia, wreszcie – po-

wstawanie centrów innowacyjnych. Środki pochodzące ze specjalnego fundu-

szu są adresowane do poszczególnych projek-tów samorządowych. W tym celu utworzono osobny sekretariat, sprawujący pieczę nad ca-

łym przedsięwzięciem. Jak podkreślał zapro-szony gość, w Brukseli panuje dobra atmosfe-

ra na rzecz pomocy gminom pogórniczym.

Zdaniem europosła prognozy na przy-

szłość w przypadku „koksowego giganta” z Ja-strzębia-Zdroju są nader optymistyczne. Jak

prognozował, w perspektywie 2-3 lat JSW może stać się jedynym producentem koksu na

kontynencie europejskim, co zapewni jej

szczególną pozycję. Zaproszony gość ustosunkował się także

do kwestii zbliżających się wyborów do Parla-mentu Europejskiego. Podkreślając przy tym,

że przykładów korzyści z przynależności do Unii Europejskiej jest naprawdę wiele. Nowe firmy, szkoły, ośrodki zdrowia, drogi, dostęp

do wspólnego rynku dla polskich przedsię-biorców i rolników – to tylko początek tej wy-

jątkowej listy. Dlatego, jak przekonywał, tak ważne jest wybranie dobrej reprezentacji do

unijnych struktur. Reprezentacji zdolnej do

zawierania szerokich i silnych sojuszów, a nie jedynie podejmowania jednostkowych ini-

cjatyw. Na koniec zaapelował o uczestnictwo w majowych wyborach, wiążąc taką decyzję

z interesem i przyszłością Polski. W czasie spotkania, oprócz prof. Jerzego Buzka, byli obecni prezydent Anna Hetman

i poseł Krzysztof Gadowski.

Wydobyto wszystkie ciała Ratownicy górniczy dotarli do ciał czterech

górników narodowości polskiej, którzy ponieśli śmierć w wyniku wybuchu metanu w grudniu

2018 roku - w kopalni CSM w Stonawie. Tym samym udało się wywieźć na powierzchnię

wszystkie dziewięć ciał, które spoczywały pod

ziemią od momentu tragicznego wybuchu. „W dniach 11-12 maja 2019 roku zostały

wydobyte ciała ostatnich czterech ofiar - gór-ników, którzy zmarli w katastrofie w dniu

20 grudnia 2018 roku w Karwinie na terenie Republiki Czeskiej. W najbliższych dniach przeprowadzone zostaną sekcje zwłok zmar-

łych pokrzywdzonych. W sekcjach na terenie

Czech wezmą udział polscy prokuratorzy. Z uwagi na stan ciał zmarłych, niezbędne jest

przeprowadzenie badań identyfikacyjnych DNA. Śledztwo jest w toku, kontynuowane są

czynności procesowe” – poinformowała Pro-

kuratura Okręgowa w Gliwicach. 20 grudnia 2018 roku wybuch metanu

zabił w czeskiej kopalni 13 górników, w tym 12 Polaków. Ciała czterech ofiar przetran-

sportowano na powierzchnię w pierwszych dniach po wypadku, dziewięciu zmarłych po-zostało pod ziemią.

Wiadukt czeka na remont To pytanie powraca jak bumerang. Kiedy remont wiaduktu na alei Piłsudskiego? Jaki bę-

dzie jego koszt? Czy miasto monitoruje stan techniczny podobnych obiektów?

„Prace budowlane rozpoczną się po za-

twierdzeniu projektu i uzyskaniu zezwolenia na realizację zadania oraz po przeprowadzonej

procedurze przetargowej. Trwać będą około 18 miesięcy” – czytamy w odpowiedzi na inter-

pelację radnego Andrzeja Matusiaka. A co z kosztami inwestycji? „Koszt będzie ustalony po zakończeniu prac projektowych, czy do dnia

30 maja 2019 roku i jest porównywalny z wy-budowaniem nowego wiaduktu, co wynika

wprost z ekspertyzy technicznej” – informuje jastrzębski magistrat.

„Zgodnie z wymogami Prawa Budowlane-

go stan techniczny wszystkich obiektów mo-

„Nowa kopalnia da węgiel” „Jastrzębska Spółka Węglowa w przy-szłym tygodniu spodziewa się uzyskać kon-

cesję na eksploatację kolejnej części złoża wę-gla Bzie-Dębina, gdzie trwają prace związane z budową nowej kopalni węgla koksowego”

– poinformował Artur Dyczko, pełnomocnik zarządu JSW ds. strategii i rozwoju. „Spodzie-

wamy się, że w przyszłym tygodniu dostanie-my koncesję na złoże Bzie-Dębi-na 1-Zachód

i będziemy mogli mówić o prawdziwej inwe-

stycji budowy nowej kopalni, która w 2022 ro-ku da węgiel” – zapowiedział.

JSW ma już koncesję na sąsiednie złoże Bzie-Dębina 2-Zachód. Nowa kopalnia ma do-

celowo dostarczać około 2,5 mln ton węgla ko-ksowego rocznie. Wstępne badania wykazały,

że prawie 95 procent zasobów w złożach Bzie-Dębina to węgiel koksowy typu 35. Aktualnie powiększenie bazy zasobowej należy do prio-

rytetów Spółki, zawartych w jej strategii. Jak przypomniał Artur Dyczko, strategia

JSW zakłada zwiększenie wydobycia węgla w kopalniach koksowego potentata z ponad

15 mln ton w ubiegłym roku – do 18 mln ton

w 2030 roku. Około 80 procent wydobycia ma wówczas stanowić węgiel koksowy, w któ-

rym specjalizuje się Jastrzębska Spółka Wę-glowa.

stowych jest okresowo monitorowany. Prze-prowadzane są kontrole roczne i 5-letnie,

a w przypadku usterek jeszcze częstsze. Nie-prawidłowości stanowią podstawę do wykona-

nia remontów bieżących, a ostatecznie przebu-

dowy projektu” – pada na koniec.

To będą wyjątkowe Dni Jastrzębia-Zdro-ju. Przez dwa dni będziemy bawić się na sta-

dionie miejskim przy dźwiękach polskiej mu-zyki rozrywkowej. W Jastrzębiu-Zdroju świę-tować będziemy 14 i 15 czerwca. To będą dwa

dni pełne muzyki najbardziej rozpoznawal-nych gwiazd polskiej estrady.

W sobotę obchody Dni Miasta rozpocznie

tradycyjnie kolorowy korowód mieszkańców

(godz. 15.30), który przejdzie ulicami miasta, spod głównej siedziby Miejskiej Biblioteki Pu-

blicznej aż na stadion miejski. Tam na jastrzę-bian czekać będzie szereg atrakcji. A na scenie

w pierwszej kolejności (ok. godz. 16.15) poja-wi się Kasia Kowalska - ceniona polska woka-listka, tworząca muzykę rockową i popularną.

Nie zabraknie jej największych przebojów, ale i tych najnowszych, które zapowiadają jej no-

wą płytę. Tuż po niej wystąpi polski zespół muzycz-

ny wykonujący rock alternatywny. Organek,

o którym mowa, rozpocznie koncert ok. godz.

Kto zagra dla nas podczas Dni Miasta? W piątek rozpoczynamy wspólną zabawę o go-

dzinie 16.00. W pierwszej kolejności zapre-

zentują się młodzi, jastrzębscy artyści. O godz. 17.30 wystąpi Smolasty - polski wokalista,

tworzący muzykę z pogranicza R&B, popu i ra-pu. Zaś w piątkowy wieczór (godz.19.00) na

scenie królował będzie Dawid Kwiatkowski – którego debiutancki album „9893” zapisał się w historii polskiej muzyki, jako pierwszy de-

biutancki krążek, który uzyskał status złotej płyty na trzy tygodnie przed sklepową pre-

mierą.

Obchody Dni Miasta zakończy wyjątkowy pokaz tańczących fontann.

18.30 i nie mamy wątpliwości, że będzie to

występ gorąco przyjęty przez jastrzębską pu-bliczność.

Miasto Jastrzębie-Zdrój organizuje Dni

Miasta poprzez zaangażowanie m.in. Miej-skiego Ośrodka Sportu i Rekreacji i Miejskie-

go Ośrodka Kultury.

Gwiazdą sobotniego wieczoru jest zespół

Lady Pank - jedna z najbardziej rozpoznawal-nych polskich grup rockowych. Koncert legen-

dy polskiej muzyki z pewnością przyciągnie na stadion miejski wielopokoleniowe tłumy.

W tym roku odpłatny wstęp na Dni Miasta

będzie wprowadzony tylko w sobotę. Kwota

będzie symboliczna – 1 zł.

Dni Jastrzębia

To strażackie święto

W końcu nadszedł czas na okolicznościo-we życzenia od zaproszonych gości, między in-nymi senatora Adama Gawędy, posła Grzego-

rza Matusiaka, wicemarszałka województwa śląskiego Michała Wosia, zastępcy śląskiego

Aura w środę, 15 maja, okazała się wyjąt-kowo deszczowa. Tym samym scenografią dla

tegorocznych obchodów Dnia Strażaka uczy-

niono przestronny garaż Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Jastrzębiu-

Zdroju. Uroczysty apel zgromadził pododdzia-ły jastrzębskiej komendy i licznych gości, nie

zabrakło także najmłodszych fanów strażac-kiego fachu. Komendant Miejski PSP w Jastrzębiu-

Zdroju bryg. Wojciech Piechaczek przybliżył w swoim wystąpieniu pracę jednostki – po-

cząwszy od gaszenia pożarów, na akcjach ra-towniczych kończąc. Jak podkreślał z dumą,

w tym okresie nikt nie zginął w pożarze. Wy-

mienił także inne spektakularne działania ra-towników, „pochwalił się” nowym sprzętem,

wreszcie – podziękował „bratnim” służbom za współpracę na rzecz lokalnej społeczności.

komendanta wojewódzkiego PSP st. bryg. Adama Wilka, prezydent Anny Hetman i prze-

wodniczącego Rady Miasta Piotra Szeredy.

W trakcie uroczystości wręczono również awanse i dekoracje szczególnie wyróżniającym

się strażakom, poświęcono dwa nowe pojazdy. Rzecz jasna, nie mogło zabraknąć widowisko-

wego pokazu umiejętności jastrzębskich ra-towników. A potem przyszła pora na tradycyj-ną, choć już mniej oficjalną, grochówkę, rozmo-

wy kuluarowe i okolicznościowe życzenia od przyjaciół strażackiej profesji.

Page 4: NAKŁAD: 25 000 - JasNet€¦ · ISSN 2082 - 5927 BEZPŁATNY DWUTYGODNIK INFORMACYJNY 24 maja 2019 [214] NAKŁAD: 25 000  Jastrzębie-Zdrój, Wodzisław Śląski, Żory,

Z myślą o seniorach

„Tworzona będzie specjalna grupa wo-

lontariatu senioralnego, w której pracować będziemy nad wieloma ciekawymi akcjami

miejskimi, wartościowymi społecznie” – mówi Marta Kozłowska ze stowarzyszenia „EBI As-

sociation”.

Wszystkie zajęcia grupowe i indywidu-alne mają za zadanie aktywizować pod-

opiecznych. Spacery, wspólne spędzanie cza-su z opiekunem lub grupą innych seniorów,

zajęcia tai chi, jogi, tańca, „planszówkowe” rozgrywki, wspólne czytanie, warsztaty sto-larskie, zajęcia dla majsterkowiczów, kompu-

terowe, rzeźbiarskie czy prawne, warsztaty ze stresem, depresją – to tylko niektóre z tema-

tów przewodnich, jakie będą realizowane.

Ruszył kolejny program, który 300 senio-

rom ma pomóc w usamodzielnieniu się i odzy-skaniu radości życia. W ramach projektu „SOS

dla seniora” przez niemal trzy lata 300 osób po

60. roku życia, u których zdiagnozowano nie-samodzielność w minimum jednym zakresie

(fizycznym, społecznym lub zdrowia), otrzy-ma wsparcie w postaci opieki zdalnej, zwanej

teleopieką oraz w postaci innych aktywizują-cych form.

Projekt „SOS dla Seniora – dłużej w domu,

bezpieczniej, aktywniej, pewniej” realizowany jest przez Stowarzyszenie EBI Association, Miasto Jastrzębie-Zdrój oraz OpiekaNova

Sp. z o.o. Jego wartość wynosi 4 533 879,83 zł, z czego dofinansowanie unijne to 4 216

508,24 zł.

Planowany jest także „kącik babć”, do któ-rego będzie można przychodzić z wnukami,

by pobyć w miłych warunkach przy wspólnej zabawie. Do projektu, jako eksperta diagno-

styki, zaproszono śląskiego konsultanta ds.

geriatrii, dzięki któremu prowadzone będą wstępne badania przesiewowe w zakresie

chorób neurodegeneracyjnych.

www.JasNet.pl4 informacjemaj 2019

Pediatria jak marzenie

„Dzięki temu szpital znów będzie mógł za-

pewnić kompleksowość opieki dzieciom z Ja-strzębia-Zdroju i okolic. Począwszy od Porad-

ni Ginekologicznej, Oddziału Położniczo-

Ginekologicznego i Szkoły Rodzenia, gdzie pomagamy przyszłym mamom od pierwszych

chwil życia ich dziecka, poprzez Oddział Neo-natologiczny, który zapewnia opiekę nowo-

rodkom, również tym, urodzonym wcześniej, zaś mamy w Poradni Laktacyjnej uczy karmić piersią, aż po Oddział Intensywnej Terapii

Dziecięcej, ratujący dzieci będące w stanie zagrożenia życia lub zdrowia” – informuje ja-

strzębska placówka. „Całość dopina nowy Oddział Pediatrycz-

ny, który liczy ogółem 20 łóżek. Sale są prze-

stronne, a warunki w nich panujące komfor-towe, zarówno dla dzieci, jak i dla czuwających

przy nich opiekunów. Oddział jest w pełni wy-

Dyrekcja Wojewódzkiego Szpitala Spe-cjalistycznego Nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju infor-

muje, że od 1 czerwca zostanie uruchomiona działalność Oddziału Pediatrycznego zlokali-zowanego w budynku głównym szpitala przy

al. Jana Pawła II 7.

„Wykwalifikowany zespół lekarsko-pielę-

gniarski i pomocniczy, na czele z lekarzem za-rządzającym Oddziałem dr n. med. Danutą Pa-

bijasz oraz pielęgniarką oddziałową mgr Ber-

nadeta Ciszewską jest w pełni gotowy do nie-sienia pomocy swoim podopiecznym” – pada

na koniec.

posażony w specjalistyczny sprzęt oraz posia-da dostęp do pełnego zaplecza diagnostycz-

nego jednostki. Posiada także własną Izbę Przyjęć, zlokalizowaną w sąsiedztwie wejścia do szpitala od strony Przyszpitalnych Poradni

Specjalistycznych” – czytamy dalej.

Reklama

„To jest wizytówka miasta?!” To miejsce pełni rolę nieformalnego cen-

trum miasta, jednak zdaniem wielu mieszkań-

ców plac przed DH „Domus” nie należy do bez-piecznych. Jak przekonuje nasz Czytelnik,

przy okazji mieszkaniec osiedla „Gwarków”, dzieje się tak za przyczyną osób, które zado-

mowiły się przy alei Piłsudskiego "na dobre i na złe".

Ale na tym nie koniec rozważań na temat

„wizytówki naszego miasta”. Jakiś czas temu poprosiliśmy Urząd Miasta, aby zmierzył się

z fenomenem „nowego targowiska miejskie-go”. Tego samego, które możemy podziwiać

– oczywiście, w zależności od pogody – na wy-

sokości tzw. Pawilonów, czyli przy alei Piłsud-skiego. Powyższa prośba wydawała się uzasa-

dniona, szczególnie obserwując to, co działo się w bezpośrednim sąsiedztwie pobliskiego

przystanku autobusowego. Towary na zaim-

„Nie wiem, czy to bezdomni, czy tylko mło-

dzi mężczyźni bez pomysłu na życie. Jedno jest pewne, leżą, śpią na pobliskich ławkach,

potem zaczepiają przechodniów, domagają się pieniędzy na alkohol, najczęściej wulgarni,

o higienie osobistej nie wspomnę” – wylicza ja-strzębianin.

„I to ma być wizytówka Jastrzębia-Zdro-

ju?!” – grzmi nasz Czytelnik, jednocześnie do-dając, że w miejscu, gdzie przewija się tylu lu-

dzi, nie ma miejskiego szaletu, więc zdespero-wani przechodnie muszą załatwiać swoje po-

trzeby „na łonie natury”.

prowizowanych straganach, nawoływania kupców, krążący wokół jastrzębianie w roli

potencjalnych klientów. A co z legalnością takiej formy oferowania wszelkich dóbr? Czy

handel uliczny w Jastrzębiu-Zdroju to pro-blem?

To chyba cud, że przeżyły

Do zdarzenia doszło we wtorek, 21 maja,

tuż przed godziną 9.00, zaś sama kolizja wy-glądała bardzo poważnie. Jak ustalili policjan-

ci, jadąca Mazdą 34-letnia mieszkanka Gliwic, nie zatrzymała się przed znakiem STOP i zde-

rzyła się z jadącą Citroenem 31-letnią jastrzę-bianką. Aby wydostać 71-letnią pasażerkę, podróżującą pierwszym z samochodów, stra-

żacy musieli użyć specjalistycznego sprzętu.

Na szczęście niegroźnie zakończyło się zdarzenie drogowe, do jakiego doszło na

skrzyżowaniu ulicy Armii Krajowej z Kaszta-nową. 34-letnia kierująca Mazdą nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadą-

cej 31-letniej jastrzębiance. Policjanci po raz kolejny zwracają się z apelem do wszystkich

uczestników ruchu drogowego o rozwagę i rozsądek.

Pogotowie przewiozło do szpitala kierującą Citroenem i 71-latkę. Na szczęście żadna z ko-

biet nie odniosła poważniejszych obrażeń i po udzieleniu pomocy zostały zwolnione do do-mu. Badanie alkomatem wykazało, że uczest-

nicy zdarzenia byli trzeźwi.

„To pani jest p... !”

„Teraz najlepsze, droga redakcjo, bo z sa-mochodu wysiadła księżniczka. Na oko – trzy-

Scenka rodzajowa z jastrzębskiego osied-

la, która zmusza do refleksji. Oto nasz Czytel-nik wybrał się na spacer po osiedlu VI. Za-

chwycony majową aurą i widokiem kwitną-cych kasztanów, postanowił „przeprawić się”

na drugą stronę jezdni. Kiedy zrównał się z przejściem dla pieszych, zauważył, że w jego kierunku zmierza szybko samochód. Lśniąca

„limuzyna” typu SUV. Chociaż kierowca mu-siał widzieć, że mężczyzna planuje wejść na

pasy, auto tylko mignęło na osiedlowej „ze-brze”. W końcu pojazd skręcił w boczną ulicz-

kę, bez włączania kierunkowskazu.

dzieści lat. Jedna z tych, co słyszy na każdym

kroku komplementy, utwierdzając się w prze-konaniu, że jest ósmym cudem świata. Cho-

ciaż moim zdaniem musiała korzystać z pomo-cy chirurga plastycznego. Aż strach pomyśleć,

co będzie, jak usiądzie koło kaloryfera” – rela-cjonuje Czytelnik. „A kierunkowskazu to pani nie używa?”

– spytał mężczyzna. Kobieta zmierzyła autora pytania „od stóp do głów” i wypaliła: „Nie mam

czasu na takie pierdoły!”. Nasz rozmówca nie wytrzymał. „To pani jest pierdoła!” – krzyknął

na odchodne. „Księżniczka wzruszyła tylko

ramionami i strzeliła focha. No tak, nie miała kobita czasu na takie pierdoły” - kończy relację.

Page 5: NAKŁAD: 25 000 - JasNet€¦ · ISSN 2082 - 5927 BEZPŁATNY DWUTYGODNIK INFORMACYJNY 24 maja 2019 [214] NAKŁAD: 25 000  Jastrzębie-Zdrój, Wodzisław Śląski, Żory,

www.gazeta.JasNet.pl 5publicystyka maj 2019

Zagubieni w sklepowych labiryntach rodzice, podświetlane reklamy pulsujące w rytm ich przyspieszonego tętna, firmament gorączkowych myśli – zwieńczony

chwilą ulotnej zadumy. Tak niewiele potrzeba nam do przekonania, że spełniliśmy swój obowiązek względem dziecka. Podobnie jak handlowcom, których towary

piętrzą się w przepełnionych magazynach. Quady, drony czy konsole do gier? Co wybrać na prezent komunijny? A może rower lub klasyczny zegarek?

Quady, drony czy konsole do gier?Quady, drony czy konsole do gier?Quady, drony czy konsole do gier?Quady, drony czy konsole do gier?Quady, drony czy konsole do gier?Quady, drony czy konsole do gier?

Kilka dni później nasz wzrok pada na wej-ście do kościoła. Jest niedzielne przedpołu-dnie. Monstrualnych rozmiarów drzwi zapra-

szają do środka. A przepływający obok tłum tę-żeje z minuty na minutę. Pojawili się już rodzice

chrzestni, a w ławkach sadowią się nowi goście. Wszyscy mają uroczyste miny, na sobie zaś

- szykowne garsonki i eleganckie garnitury.

Czy niebawem uroczystość Pierwszej Ko-munii Świętej będzie wyglądać tak jak w jed-

nej z największych galerii handlowych w re-gionie? Jak odświętny jarmark? Rewia mody?

Urągające cepeliadą targowisko próżności? A może ten scenariusz już się wypełnił?

Początek maja prowokuje do przemyśleń

o naszej religijności, sposobie, w jaki pielęgnu-jemy ponadczasowe wartości, ale przede

wszystkim stawia nas przed niełatwym dyle-matem, co wybrać – ciało czy duszę? Na jed-

nym z ogólnopolskich portali religijnych bez problemu znajdziemy informacje, wskazu-jące, na czym właściwie powinna polegać pier-

wszokomunijna celebra. W pewnym momen-cie padają słowa dotyczące prezentów...

„Jeżeli to możliwe, nie obdarzajcie tego dnia dzieci wyjątkowymi prezentami. Zrozu-

miałe jest, że pragniecie ofiarować im również

coś materialnego. Można to jednak zrobić przy innej nadarzającej się okazji. Nie rower,

komputer czy zegarek tego dnia są najważ-niejsze. Prawdziwego, nieprzemijającego

A propos handlowców, którzy w pocie

czoła zarabiają na swoje pensje. Co ciekawe, ci ostatni od lat mamią nas nadzieją Wiecznego

Zbawienia, którą z iście szatańskim pomy-ślunkiem przebierają w szatki nikomu nie po-

trzebnych gadżetów. Szybkich jak błyskawica (i równie głośnych) quadów, futurystycznych

dronów, konsoli do gier, które pochłoną nasze

dzieci bez reszty, w najgorszym wypadku – wypasionych zegarków.

Wsłuchani w głos dwulicowych proroków – bo do takiej rangi urastają spece od marke-

tingu – zapominamy, czym tak naprawdę jest uroczystość Pierwszej Komunii Świętej. Ale może jest nam to na rękę? Może potrzebujemy

tego blichtru? Może przemierzając dostojnym krokiem drogę do kościoła, czujemy się lżejsi

o balast ciążącej nam tradycji? Może, może, może... Mała polemika pod naszą sondą, w której

zapytaliśmy Czytelników, czym jest Pierwsza Komunia Święta? I znowu stanęło na prezen-

szczęścia, radości i pokoju serca nie dają: ład-na sukienka, komunijny garnitur, wyszukane

prezenty. To wszystko minie. Najważniejszy jest Chrystus w Komunii św. Wytłumaczcie to swoim pociechom wcześniej, by nie czuły się

pokrzywdzone, gdy potem w szkole będą uczestniczyć w giełdzie prezentów” – czy-

tamy na stronie internetowej „Przewodnika Katolickiego”.

tach... „W kraju ciemnoty i zabobonu ten ewent postrzegany jest jako obowiązek.

Ludzie, nic się nie stanie, jak nie będziecie w tym uczestniczyć. Pieniądze na to wydane

można przeznaczyć na coś pożytecznego:

kurs językowy dla dziecka, jakaś podróż czy pomoc naukowa” – pisze jeden z internautów. Damian Maj

Po chwili riposta: „Współczuć można, na kogo ty swoje dzieci wychowasz. Chyba że ich nie masz, to pół biedy. A ty to co, nie byłeś u komu-

nii czy bierzmowania? Kwestia prezentów, oczywiście, dorośli są winni, że takie drogie

kupują. Niedługo to auta już będą kupować na komunię. Jedna opowiadała, że dała na komu-

nię tysiąc złotych, to jej synowa powiedziała,

że taką kwotę, to teraz wszyscy dają. Do czego to dochodzi?!” Swoją drogą, głosujący w son-

dzie podzielili się na dwa mniej więcej równe obozy. Dla tych pierwszych uroczystość pier-

wszokomunijna jest ważnym przeżyciem reli-gijnym, dla drugich – zaledwie obowiązkiem

do spełnienia.

Z drugiej strony, kto nam zabroni skupiać się na prezentach? W końcu życie to niebez-

pieczny żywioł, za każdym rogiem czai się ko-mornik (a nie „anioł z Bogiem”, jak śpiewa jakaś

egzaltowana wokalistka), a młodzieńczy en-tuzjazm uleciał z nas jak opary naiwnych wy-obrażeń o życiu. Przydałaby się więc jakaś na-

dzieja. Przynajmniej jej namiastka. I w tym momencie nasz wzrok pada na to, co namacal-

ne, co świadczy o naszym statusie materia-lnym, naszej zaradności. Szybkie jak błyskawi-

ca (i równie głośne) quady, futurystyczne dro-

ny, konsole do gier, które pochłoną nasze dzie-ci bez reszty, w najgorszym wypadku – wypa-

sione zegarki...

Reklama

Page 6: NAKŁAD: 25 000 - JasNet€¦ · ISSN 2082 - 5927 BEZPŁATNY DWUTYGODNIK INFORMACYJNY 24 maja 2019 [214] NAKŁAD: 25 000  Jastrzębie-Zdrój, Wodzisław Śląski, Żory,

www.JasNet.pl6 publicystyka maj 2019

Nasz europejski domNasz europejski domNasz europejski domNasz europejski domNasz europejski domNasz europejski dom„Jak w naszym mieście nic się nie zmieni, to ja sobie nie wyobrażam tutaj życia. Proszę zobaczyć, co oni zrobili z tym

miastem. Nawet porządnych chodników nie ma! Idąc tutaj do pani o mało nie skręciłam sobie kostki. Moja córka

skończyła studia. Od pół roku szuka pracy. I nic. Mówią jej, że może jakby była młodym, silnym mężczyzną...

Słyszała pani coś podobnego?! Albo szeroko pojęta kultura. No faktycznie, bardzo szeroko. Na dobry film czy do

teatru trzeba jechać kilkadziesiąt kilometrów...” „A wybiera się pani na wybory do Parlamentu Europejskiego?”

– wysłuchująca tego monologu fryzjerka przerywa swojej klientce. „Na wybory? Nieee... A co to da?”

„swój chłop", tudzież „równa babka"? Czy nie

odbije mu w Brukseli? No cóż, można by mno-

żyć te pytania. Jedno jest pewne – odpowiedzi

na żadne z nich nie znajdziemy na ulicznym

słupie.

Albo kwestia tego, jak kolosalnie ważne

jest miejsce na listach. Skąd ta walka w komi-

tetach wyborczych o jak najwyższą pozycję

startową? Nie sposób nie odnieść wrażenia,

że także w tym przypadku traktuje się nas,

wyborców, jak stado hodowlanych zwierząt

z rodziny krętorogich. W końcu powinniśmy

głosować na konkretnych ludzi, a nie przypo-

rządkowane im numery. Nie musimy podpo-

rządkowywać się partyjnym manipulacjom,

tak aby w efekcie wskazać nie na kandydata,

którego darzymy zaufaniem, ale na tego, któ-

No tak, co to da? Wszyscy jesteśmy znie-

chęceni wojną na górze. Także tutaj, w Jastrzę-

biu-Zdroju. Chcemy machnąć ręką na zbliżają-

ce się wybory europejskie, bo to i tak nic nie

da. Ale jeśli teraz zdezerterujemy, czy nie po-

pełnimy grzechu zaniechania?

Dzień wyborów do Parlamentu Europej-

skiego w naszym kraju zbliża się w błyska-

wicznym tempie. Czas podejmowania decyzji

– od których, wbrew powszechnym opiniom,

będzie zależał los naszego miasta czy gminy

– to już niedaleka przyszłość. Jak się wtedy

zachowamy? Czy wejdziemy do lokalu wybor-

czego w nastroju doniosłości chwili, przekon-

ani, że dzieje się coś niezwykłego? A może

przeciwnie i nazwiska kandydatów, jakie zo-

baczymy na karcie do głosowania, będą dla

nas nowością, a nawet pewną niewiadomą?

Zapewne, zdezorientowani, będziemy

w pośpiechu przypominać sobie, która z wi-

szących na płocie czy sklepowej wystawie

twarzy zrobiła na nas największe wrażenie?

Czyj uśmiech był najszerszy, a hasło najbar-

dziej porywające, chociaż nie do końca zrozu-

miałe? Wreszcie, kto zrobił na nas największe

wrażenie? I która rozmowa z dziennikarzem

była najbardziej błyskotliwa? Nawet jeśli Ja-

strzębie-Zdrój od Brukseli dzieli odległość

mierzona w latach świetlnych?

Nim jednak do tego dojdzie, przyjdzie nam

się jeszcze trochę pomęczyć. Swoją drogą,

jakim tak naprawdę człowiekiem jest nasz

kandydat na europosła? Czy dama lub męż-

czyzna, którzy patrzą na nas z plakatu w cen-

trum miasta i pretendent do synekury w unij-

nych strukturach, to dwie te same osoby? Kie-

dy jest sobą, a kiedy tylko gra? Czy jest z niego

rego partyjna góra widziałaby przy swoim

boku.

A my sami? Czy uda nam się wskazać oso-

bę, która przez kolejne lata będzie z sukcesem

współdecydować o losie jastrzębian, polskim

domu, wreszcie – wspólnej Europie? Czy za-

damy sobie trochę trudu, aby dowiedzieć się

czegoś więcej o tych kandydatach? Co zdzia-

łali do tej pory, do czego dążą, jakie są ich prio-

rytety? Trzeba naprawdę niewiele, żeby nie

być skazanym na czarujące uśmiechy i zaklę-

cia z wyborczych plakatów.

Wśród wielu głosów, które można usły-

szeć „na mieście”, pojawiają się opinie, podda-

jące w wątpliwość sens wyborów europej-

skich. „Wybory do obory. A jaka jest ordyna-

cja? Dostaną się ci, którzy będą mieć najwięcej

głosów? Czy ci z pierwszych miejsc? Jeśli to

drugie, tak jak w wyborach do Sejmu, to cho-

dzenie na wybory jest nieporozumieniem.

Demokracja jest w Szwajcarii. U nas jest par-

tokracja podlana koszernym sosem obcych

służb” – przekonywał jeden z mieszkańców.

A może by tak przyjrzeć się naszym kan-

dydatom? Szczególnie jeśli już teraz więk-

szość z nich stanowi niezgłębioną tajemnicę

i zagadkę. Jeśli oglądane z perspektywy miej-

skiego autobusu twarze i hasła wyborcze mó-

wią nam niewiele, o ile w ogóle cokolwiek.

Jeśli ci, którym daliśmy kredyt zaufania w po-

przednich wyborach, nie okazali się tytanami

pracy. Jednym słowem – jeśli czujemy się jak

te przysłowiowe dzieci we mgle, nie zwlekaj-

my dłużej i zadajmy sobie odrobinę trudu, aby

odpowiedzieć na pytanie, kim jest nasz kandy-

dat na europosła.

A może lepiej, jeśli 26 maja zostaniemy

w domu? I niech zdecydują za nas inni? Bar-

dziej zorientowani. Zdeterminowani. Przek-

onani o słuszności swoich wyborów. Nie po-

wtarzający jak mantrę pytania: „Ale co ja mo-

gę?!” Otóż nie! Najgorsze, co możemy zrobić,

to zostać w domu – w kapciach przed telewi-

zorem. I pozwolić innym decydować za nas. To

będzie najczarniejszy ze wszystkich scenariu-

szów. Nie pozwólmy na to, żeby inni decydo-

wali o naszym wspólnym europejskim domu.

Już nigdy!

Damian Maj

Albo nasze sympatie polityczne. Te „firmo-

wane" przez partyjnych liderów z Warszawy,

jeszcze lepiej - Brukseli. Czy w ogóle powinniś-

my się nimi sugerować? Szczególnie w przy-

padku wyborów do europarlamentu, kiedy

dystans między Jastrzębiem-Zdrojem a pew-

ną europejską stolicą jest tak jaskrawy i boles-

ny? A może tym, co powinno przekonać Cię,

drogi Czytelniku, do uczestnictwa w zbliżają-

cych się wyborach, są nowe firmy, szkoły,

ośrodki zdrowia, drogi, dostęp do wspólnego

rynku dla polskich przedsiębiorców i rolni-

ków? Tym bardziej, że to tylko początek tej wy-

jątkowej listy...

Reklama Reklama

Page 7: NAKŁAD: 25 000 - JasNet€¦ · ISSN 2082 - 5927 BEZPŁATNY DWUTYGODNIK INFORMACYJNY 24 maja 2019 [214] NAKŁAD: 25 000  Jastrzębie-Zdrój, Wodzisław Śląski, Żory,

www.gazeta.JasNet.pl 7informacje maj 2019

1 czerwca

7 czerwca

14-15 czerwca

25 maja

Stadion Miejski, ul. Gliwicka, godz. 17.00, wstęp za biletami

26 maja

„W rytm walczyka serce śpiewa” - koncert operetkowy (charytatyw.)Kino CENTRUM, al. Piłsudskiego, godz. 17.30, wstęp za „cegiełkami”

„Jedyna” – koncert zespołu VLADISLAVIA” z okazji Dnia MatkiWCK, ul. Kubsza 17, godz. 17.00, wstęp za biletami

Stadion Miejski, godz. 16.30, wstęp wolny,

„O smoku i królu Leniuchu” - spektakl dla dzieciKino CENTRUM, al. Piłsudskiego, godz. 11.00, wstęp za biletami

25 maja

Jastrzębie-Zdrój

27 maja„Alicja Majewska i Włodzimierz Korcz” – koncert z okazji Dnia MatkiWCK, ul. Kubsza 17, godz. 18.00, wstęp za biletami

Wielki Piknik JSW – wystąpią Łzy, Blue Cafe i Golec uOrkiestra

Dni Miasta Jastrzębie-Zdrój – koncerty, m.in. Kasia Kowalska, Lady Punk, Dawid Kwiatkowski, Organek, Smolasty.Stadion Miejski, ul. Harcerska, piątek godz. 16.00, sobota godz. 15.30 – korowód, wymarsz spod Miejskiej Biblioteki Publicznej

24 maja„Telewizja kłamie” – spektakl komediowyTeatr Ziemi Rybnickiej, Plac Teatralny 1, godz. 19.00, wstęp za bilet.

27 maja

Rybnik

25 maja„Jubileusz. Śpiewam, czyli jestem” – koncert Ireny SantorTeatr Ziemi Rybnickiej, Plac Teatralny 1, godz. 18.00, wstęp za bilet.

Wodzisław Śląski

Teatr Ziemi Rybnickiej, Plac Teatralny 1, godz. 17.00, wstęp za bilet.

Cieszyn

9 czerwca„Czworo do poprawki” – spektakl komediowy

„Wady i Waszki” - Kabaret HrabiTeatr im. A. Mickiewicza, Plac Teatralny 1, godz. 16.00, wstęp za bilet.

Tulia – koncertTeatr im. A. Mickiewicza, Plac Teatralny 1, godz. 19.00, wstęp za bilet.16 czerwca„KABARYJTON” – spektakl kabaretowy, wystąpią m.in. Kabaret Młodych Panów, Kabaret Skeczów Męczących, Mariusz Kałamaga.

Imprezy wyjazdowe

21-23 czerwca

27 lipcaBrowar Żywiec z degustacją, Rychwałd, obiad

Licheń, Częstochowa i inne sanktuaria

Wisła. Tydzień Kultury Beskidzkiej. Kabaret

22 czerwca

3 sierpnia

Stowarzyszenie Aktywny Senior, tel. 535 997 170

Wrocław: ZOO, Panorama, melex. Kolejny termin: 14 września

W niecałe dwie godziny od zdarzenia w ręce kryminal-

nych wpadł pierwszy ze sprawców. W samochodzie nale-żącym do 26-latka zabezpieczono łom, którym posłużyli się agresorzy. Policjanci wiedzieli, że ustalenie drugiego ze sprawców jest tylko kwestią czasu. I choć 24-latek ukry-

wał się przed organami ścigania, jego zatrzymanie było

nieuniknione.

Dyżurny wodzisławskiej policji odebrał zgłoszenie ze

szpitala, że trafił do nich chłopak, który twierdzi, że został wywieziony do lasu i tam pobity. Policjanci zebrali infor-macje dotyczące całego zdarzenia oraz osób i samochodu biorącego w nim udział. Jak się okazało, 19-latek był dłuż-

ny swoim oprawcom 20 złotych. Umówił się z nimi na spła-

tę długu na przystanku. Mężczyźni kazali mu wsiąść do au-

ta i pojechali w okolicę lasu. Tam na niego napadli. Zadawa-li ciosy pięściami i nogami po całym ciele. Oprócz tego, wielokrotnie uderzali go łomem. Gdy skończyli bić, zosta-

wili go samego i odjechali.

Przestępczy duet usłyszał zarzut pobicia z użyciem nie-bezpiecznego narzędzia. Na posiedzeniu w sprawie tym-czasowego aresztowania sąd nie miał wątpliwości co do

zasadności jego zastosowania. Mężczyźni na początku

roku opuścili zakład karny, gdzie odsiadywali izolacyjny środek zapobiegawczy za rozbój. Za przestępstwo, które-go dopuścili się teraz, mogą spędzić za kratkami nawet 8 lat.

W ręce kryminalnych wpadło dwóch mężczyzn, którzy

przy użyciu łomu brutalnie pobili 19-latka. Jak się okazało, powodem napaści na młodego chłopaka był dług w wyso-kości... 20 złotych. Decyzją sądu, przestępczy duet trafił już za kratki. więzieniu.

Pobity za... 20 złotychWODZISŁAW ŚLĄSKI

Kryminalni zatrzymali 29-latka, który naruszył mir do-

mowy mieszkańca Żor i ukradł mu telefon. Sprawca naj-pierw wszczął awanturę przed drzwiami prowadzącymi do mieszkania pokrzywdzonego, a chwilę później zbiegł ze skradzionym łupem.

Na początku tygodnia policjanci zostali poproszeni

o interwencję w dzielnicy Kleszczówka, gdzie w jednym

z budynków mieszkalnych doszło do awantury, a następ-nie kradzieży. Jak się okazało, chwilę wcześniej przed drzwiami jednego z mieszkań pojawił się znany pokrzyw-

dzonemu 29-latek, który poprosił o pożyczkę. Kiedy spot-

kał się z odmową, wszczął awanturę, wtargnął do mieszka-

nia i zabrał warty 900 złotych telefon.

Policjanci zatrzymali 29-latka nazajutrz w obrębie tej samej dzielnicy. Kiedy ich zauważył, po raz kolejny próbo-wał uciec. Kryminalni odzyskali też skradziony telefon,

a następnie doprowadzili mężczyznę do komendy, gdzie

usłyszał zarzuty. Grozi mu do 5 lat więzienia.

Zanim złodziej okradł mężczyznę, przepędził jednego ze świadków awantury i kopiąc w drzwi mieszkania, nale-

żącego do pokrzywdzonego, uszkodził je. Choć okradzio-

ny mężczyzna próbował dogonić sprawcę, zbiegł on z miej-

sca zdarzenia jeszcze przed przybyciem patrolu.

„Wjechał" do mieszkaniaŻORY

W Krzyżowicach odbyło się zebranie zorganizowane

w związku z obwieszczeniem Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska RDOŚ w Katowicach o wszczęciu postępowania na wniosek Jastrzębskiej Spółki Węglowej S.A. w sprawie wydania decyzji o środowiskowych

uwarunkowaniach dla przedsięwzięcia pn. Wydobycie

węgla i metanu jako kopaliny towarzyszącej ze złoża „Żory-Warszowice" w granicach obszaru górniczego „Borynia". Przedstawiciele KWK „Borynia-Zofiówka-Jastrzębie”

omówili zamiary inwestycyjne związane z gospodarką zło-

żem węgla. Kopalnia będzie starać się o koncesję do 2042

roku, która umożliwi wejście na teren Krzyżowic. Wydo-bywanie węgla na podstawie nowej koncesji będzie wią-zało się ze szkodami górniczymi w północnych Krzyżo-

wicach, sięgając na wschodzie do ul. Śląskiej a na północy

do Osin. Przewidywane osiadania na nowym obszarze

mają wynieść 2,5 metra, a w rejonie ul. Partyzantów ponad 3 metry. Przedstawiciele kopalni poinformowali, że planowaną metodą wydobycia będzie metoda na zawał, ale kopalnia

będzie naprawiała powstałe szkody. Zgromadzeni w straż-

nicy mieszkańcy wyrażali obawy dotyczące swoich nieru-chomości poddanych wpływom górniczym, szczególnie po doświadczeniach związanych ze skutkami działalności KWK „Pniówek” na terenie Krzyżowic. Obecni na zebra-

niu mieszkańcy podczas głosowania sprzeciwili się wydo-

byciu węgla w tym miejscu. Zgromadzonych poinformowano, że do 2 czerwca strony sprawy, czyli wszyscy właściciele nieruchomości znajdujących się na terenie objętym planowanym wydo-

byciem, mogą składać w RDOŚ w Katowicach uwagi do

wniosku JSW w sprawie wydania decyzji środowisko-

wej dotyczącej wydobycia ze złoża „Żory-Warszowice”. Z wnioskiem można również zapoznać się w siedzibie RDOŚ. Niezależnie od uwag mieszkańców, również gmina

złoży uwagi do udostępnionej dokumentacji.

Boją się wydobycia?PAWŁOWICE

Pszczyńscy policjanci przypominają, że opieka i nadzór

nad małoletnim do lat 7 albo osobą niezdolną rozpoznać

lub obronić się przed niebezpieczeństwem, spoczywa na

osobach dorosłych.

Wyobraźnia dzieci jest ogromna, a chłopców, którzy chcą być superbohaterami, szczególnie duża. Czy było tak i tym razem? Śledczy przyjrzą się także temu, jak przebiegała

opieka nad 6-latkiem, który wypadł z okna. Na chwilę

obecną wiadomo, że matka przebywała w domu z trójką dzieci w wieku od 2 do 6 lat. Od rana zajmowała się nie-zwykle absorbująca trójką maluchów. W pewnym momen-cie usłyszała niepokojące odgłosy. Okazało się, że jej naj-

starszy syn otworzył okno i wyszedł na parapet. Niestety,

spadł z niego i wkrótce po tym, jak wrócił do domu, zaczął

skarżyć się na ból brzucha. Został zabrany do szpitala z po-dejrzeniem krwotoku wewnętrznego.

Chciał być jak batman?PSZCZYNA

Reklama

Page 8: NAKŁAD: 25 000 - JasNet€¦ · ISSN 2082 - 5927 BEZPŁATNY DWUTYGODNIK INFORMACYJNY 24 maja 2019 [214] NAKŁAD: 25 000  Jastrzębie-Zdrój, Wodzisław Śląski, Żory,

To był trudny, ale i udany rok

www.JasNet.pl8 publicystyka sportmaj 2019

To był trudny, ale i udany rok

Ale nie tylko trudności mieliście? Jakieś sukcesy?

W spółdzielni mieszkaniowej rok mierzy się właściwie od jednego Walnego Zgromadzenia

Członków do kolejnego, gdzie podsumowuje

się i rozlicza jej działania, zatwierdza plany na przyszłość. Górnicza Spółdzielnia Mieszkaniowa stoi przed takim Walnym. Mówi o tym jej prezes Gerard Weychert.

To był trudny rok i wiele się działo. Najtrudniej-

sza jednak była destrukcyjna postawa części członków Rady Nadzorczej. Ich zachowanie

mogę nazwać wręcz haniebnym. Usiłowali przeszkadzać, jak tylko mogli. Nawet jeśli było

to wyraźnie wbrew interesom członków GSM.

Bo jakże inaczej można nazwać nieuchwalenie planu finansowo-rzeczowego, który zawierał

między innym obniżkę czynszów dla 16 nieru-chomości? Trudności w dostosowaniu statutu

Spółdzielni do nowej ustawy czy przyjmowa-nie raportu biegłego też mówi wiele.

Jakie jeszcze?

Trudności ze statutem? Jakie?

Jak minął ten rok od ubiegłego Walnego?

Tylko z Rada Nadzorczą mieliście trudności?

Potrzebowaliśmy aż 3 Walnych Zebrań, żeby je uchwalić. A chodziło tylko o dopasowanie go

do nowej ustawy o spółdzielczości. Nasi prze-ciwnicy i organizowani między innymi przez

radnego Matusiaka pełnomocnicy robili taki

zamęt i raban na Zebraniach, że nie tylko trud-no było cokolwiek uchwalić, ale w ogóle zabie-

rać głos. Z trudem udało nam się to opanować. Całkiem rozumiem potem skargi członków,

którzy mówili, że na takie zebrania nie ma sen-su przychodzić, bo są tylko wrzaski i zakłócanie normalnych obrad. Ale zapewniam wszystkich

normalnych członków, że opanowaliśmy sy-tuację i apelujemy właśnie o ich obecność a nie

zadymiarzy.

Oczywiście były też inne, ale one nie paraliżo-

wały tak funkcjonowania GSM, jak te z Radą. W tym roku wchodzą nowe zasady wyboru do

niej. Nie będzie już wybierania jej członków wszystkich na raz, czyli pełnego składu w licz-

bie 9. Zostanie to rozłożone na 3 lata i w każ-dym roku będzie wybieranych 3 nowych do 6 już działających. To ułatwi ich szybką adapta-

cję i zapewni ciągłość prac Rady. To rozwiąza-nie dobrze sprawdza się już w innych spółdziel-

niach.

To był rok wchodzenia różnych nowych prze-pisów, jak te o uszczelnieniu VAT, o ochronie danych osobowych RODO, czy wspomniana

już nowa ustawa o spółdzielczości. To także przekształcenia z użytkowania wieczystego na

własność i to tak, żeby członkowie nie musieli ponosić zbyt dużych opłat. Do tego Spółdziel-

nia musiała się dostosować, wdrożyć nowe

procedury i sposoby działania. A to nie mały w y s i ł e k . W i ę c e j n o w yc h z a d a ń , a n i e

chcieliśmy zwiększać zatrudnienia, aby nie zwiększać kosztów GSM. Z innych trudnych do

przewi-dzenia problemów to awaria hydrantu w bloku na ulicy Marusarzówny, która spowodowała duże straty, czy wadliwe

działania miernika ciepła na ulicy Katowickiej. Z tym też sobie po-radziliśmy.

To był też udamy rok. Przede wszystkim Spół-

dzielnia uzyskała nadwyżkę najwyższą w hi-

storii swojego istnienia. Uzyskaliśmy ją między innymi z pierwszych zwrotów pożyczek na ter-

momodernizację. Całą kwotę będą dzielić na różne cele członkowie GSM. Spółdzielnia była również audytowana przez biegłego rewide-nta finansowego. Opinia stwierdza, iż sytuacja finansowa GSM jest dobra. Paradoksalnie Ra-

A co z windami w blokach 4-piętrowych?

Dużo problemów trafia do Zarządu?

Jak nastroje przed zbliżającym się Walnym?

To też na pewno szereg bieżących,

też tych drobnych spraw?Tak, to tworzy codzienność funkcjonowania

Spółdzielni. To remonty, modernizacje, usuwa-nie awarii, dbałość o tereny zielone. Termomo-

dernizujemy 2 duże bloki, modernizujemy

instalacje gazowe według nowych standardów na bardziej bezpieczne, wymieniamy domo-

fony na nowoczesne, planujemy renowację da-chów nową technologią, dużo lepszą niż tra-

dycyjna papa. Zakończyliśmy wymianę wind na nowoczesne firmy KONE.

da Nadzorcza tego raportu nie zatwierdziła,

mimo tego, że sama biegłego wybierała. To też wiele mówi. Mieliśmy w ubiegłym roku także

lustrację pełną. Oprócz standardowego bada-nia GSM, cześć z lustracji odbywało się na pod-

stawie skargi członka Rady Nadzorczej Kina-siewicza, byłej jej członkini Anny Gnaś i rad-nego Matusiaka, która zawierała 39 zarzutów,

w większości kłamliwych. Z tego, co zawierał donos potwierdziło się tylko jedno uchybienie

formalne. GSM musiała za tą lustrację zapłacić 15 tys. zł. Będziemy dochodzić tej kwoty od

sprawców tych pomówień na drodze sądowej.

Mieliśmy również kontrolę NIK dotyczącą ter-momodernizacji, która również nie wykazała

żadnych nieprawidłowości. Jednak dla nas naj-ważniejszą oceną jest uzyskanie absolutorium

od członków naszej Spółdzielni, za co oczywiś-cie będziemy bardzo wdzięczni.

No tu jest spory problem, chociaż wiemy, jak to jest ważne dla mieszkańców w podeszłym wie-

ku. Problemem jest sfinansowanie tego zada-nia. Zgodnie z przepisami może to być zrobio-

ne tylko z funduszy lokatorów tej klatki a te są

stanowczo za małe. Koszt jednej windy to oko-ło 200 tys. zł i trudno to podzielić na 10 miesz-

kań. Szukamy rozwiązań pomocowych z ze-wnątrz a tymczasowo proponujemy dla chęt-

nych montaż krzesełek na półpiętrach. Nie-mniej mocno wsłuchujemy się w głos miesz-kańców.

Ale nie tylko w sprawie wind?Oczywiście, że we wszystkie. Wszystkie trak-

tujemy z pełną powagą. Poza Walnymi Zebra-niami organizujemy w razie potrzeby zebrania

członków i szerokie konsultacje. Są dla nas bar-dzo pomocne i bardzo sobie je cenimy. Przykła-dem tu mogą być coroczne spotkania, gdzie

wspólnie z mieszkańcami ustalamy plany re-montowe. Poza tym członkowie Zarządu GSM

mają regularne godziny spotkań z mieszkań-cami, gdzie mogą przedstawiać swoje indywi-

dualne problemy.

No właśnie coraz mniej, a to wynika stąd, że są

w większości załatwiane na szczeblu naszych służb i administracji. Cieszy nas to, ponieważ

wynika z tego, że nasze służby pracują coraz lepiej i coraz mniej członkowie Zarządu muszą interweniować. Najwięcej problemów to sto-

sunki sąsiedzkie, ale tego to już nasze służby nie są w stanie rozwiązać.

Na pewno chcielibyśmy wiele spraw omówić.

Są problemy, ale też mamy czym się pochwalić.

Liczymy na dobre, spokojne obrady. Chcieli-byśmy przy pomocy członków rozstrzygnąć

kilka kluczowych spraw i stworzyć dobrą pod-stawę do spokojnego funkcjonowania Spół-

dzielni. Apelujemy do tych, którym rzeczywis-ty interes Spółdzielni, to nasze wspólne dobro, leży na sercu o liczny udział w Walnym Zebra-

niu. Razem wyznaczymy kierunek jej działań i razem zadbamy o jej rozwój.

Do ekstraklasy awansowały Raków Czę-

stochowa i ŁKS Łódź, natomiast spadły z niej Miedź Legnica i Zagłębie Sosnowiec. I ligę

opuszczają Bytovia, GKS Katowice i Garbar-nia Kraków, a ich miejsce zajmą Radomiak,

Olimpia Grudziądz i GKS Bełchatów.

Pacholski, będący ostoją defensywy GieKSy od 2012 r.

GieKSa najlepiej od 30 lat! Pogromem sprawionym Sandecji Nowy Sącz piłkarze GKS Jastrzębie zakończyli

sezon 2018/19. Dzięki zwycięstwu 5:0 nad spadkowiczem z ekstraklasy drużyna z Har-

cerskiej zapewniła sobie 5. miejsce w I lidze, co jest najlepszym wynikiem naszego klubu od

sezonu 1988/89!

Przed pojedynkiem z Sandecją trudno było o optymizm, ponieważ zagrać nie mogli

Grzegorz Drazik, Kamil Szymura, Kamil Ja-dach i Dawid Gojny. Mimo to ekipa trenera Ja-

rosława Skrobacza całkowicie zdominowała rywala, a wyrok wykonali Rafał Adamek (bramki w 9. i 72. minucie), Jakub Wróbel (5.),

Patryk Skórecki (35.) i Dominik Szczęch (89.). - Pożegnaliśmy się w fajnym stylu i z tym sezo-

nem, i z kibicami. Myślę, że mecz mógł się po-dobać. Od początku przejęliśmy inicjatywę,

czym zaskoczyliśmy Sandecję - przyznał tre-

ner Skrobacz, który prowadzi nasz zespół od maja 2016 r. (GKS był wtedy niżej od... Pniów-

ka Pawłowice). Warto wspomnieć, że krótkim występem w końcówce tego meczu swoją

przygodę z naszym klubem zakończył Piotr

szawa) i 36-letni brazylijski rozgrywający Ra-phael Margarido "Vinhedo" (Chemik Byd-goszcz; grał już w JW w sezonie 2012/13).

Ponadto w klubie pozostanie środkowy Mi-chał Szalacha, który został sprowadzony jako

"transfer medyczny". JW ma jeszcze w zamia-rze pozyskanie jednego środkowego "o głoś-

nym nazwisku".

Należy przy tym dodać, że Dawid Konar-ski, Julien Lyneel, Lukas Kampa, Jakub Popiw-

czak, Christian Fromm, Piotr Hain, Jakub Buc-ki i Paweł Rusek mają ważne kontrakty i po-

zostaną w JW.

Zmiany kadrowe w Jastrzębskim

Aktualnie klub kończy rozmowy z ich na-

stępcami i w związku z tym wiemy już, iż do JW dołączą: 21-letni przyjmujący Tomasz Fornal

(obiecujący talent, młodzieżowy mistrz świa-ta; wcześniej Czarni Radom), 29-letni kana-

dyjski środkowy Graham Vigrass (Onico War-

Jastrzębski Węgiel rozpoczął budowę ze-społu na sezon 2019/20, co jest jednym z te-matów naszej rozmowy z prezesem Adamem

Gorolem (czytaj obok). Z drużyny odchodzą: Grzegorz Kosok, Wojciech Ferens, Dawid Gu-

nia, Jakub Turski, Patryk Czyrniański i Niko-dem Wolański.

Wyniki walk zawodników BKS Jastrzębie:

Kobiety 48 kg - Gołębiewska vs Kaczmarczyk

(Ak. Gortata) 2:1; Kobiety 50 kg - Temich vs Kiszova (Hawirzów) 2:1; Młodzicy 46 kg - Gą-

sior vs Paliwoda (Ak. Libiąż) 2:1; Kadeci 57 kg - Brzozok vs Balon (Hawirzów) zwyc. AB I; Ka-

deci 57 kg - Wrzeszcz vs Andra (Gierałtowice) 0:3; Kadeci 52 kg - Kozieł vs Szpot (RMKS Ryb-nik) 1:2; Kobiety 66 kg - Sołtys vs Tereszczak

(GB Tarnów) 2:1; Seniorzy 75 kg - Cichosz vs Stryczek (Ring Bielsko) 2:1; Seniorzy +91 kg -

Potępa vs Łącz (Puncher Cieszyn) por. RSC.

Hala znów żyła boksem 18 maja w Hali Widowiskowo-Sportowej

odbył się kolejny Międzynarodowy Turniej

Bokserski im. Tadeusza Wijasa, zmarłego 4 la-ta temu mistrza Polski z 1986 r. oraz wielolet-

niego prezesa klubu-gospodarza zawodów, BKS Jastrzębie. W ramach imprezy obejrze-

liśmy 18 walk z udziałem reprezentantów 10 klubów polskich i czeskiego Boxu Hawi-rzów. Nasi pięściarze zakończyli turniej na

plusie - podopieczni A. Porębskiego, J. Pie-trzyka i J. Ostaszewskiego wygrywali 6-krot-

nie i 3 razy schodzili z ringu pokonani.

Rywalkami JKTS w barażach miały być re-zerwy Rokity Brzeg Dolny (triumfator rozgry-

wek dolnośląsko-lubuskich), ale klub ten zre-

zygnował z walki o awans.

kończą sezon z kompletem zwycięstw. Końco-

wa tabela II ligi: 1. JKTS I (32 pkt.), 2. AZS II Cz-wa (28), 3. KTS Gliwice (22), 4. Ruch Pniów (13), 5. Huragan Sosnowiec (13), 6. Skarbek II

Tarn. Góry (12), 7. JKTS II (10), 8. Sokół Orze-sze (8), 9. AZS III Cz-wa (4).

JKTS Jastrzębie wraca do I ligi Tenisistki stołowe JKTS Jastrzębie po 6 la-

tach wracają na zaplecze ekstraklasy! 17 maja nasze pingpongistki postawiły "kropkę nad i" w dziele triumfu w II lidze śląsko-opolskiej,

pewnie pokonując w Hali Omega AZS II Czę-stochowa 8:2. W pojedynku najlepiej punkto-

wała Sabina Wyrobek (2,5). Dwa oczka doło-żyła doświadczona Renata Gumula, półtora

- Agata Paszek, a po jednym - Patrycja Miko-

łajec i Anna Kubiak. Dzięki temu jastrzębianki

W telegraficznym skrócie*** Jagoda Tąta (KJ Koka; 57 kg) wywalczyła 7. miejsce w Pucharze Europy Juniorów Judo:

w Kownie. *** Ekipa JKKK Kumite zajęła drużynowo 4. lokatę w Międzynarodowym Karate:Turnieju o Puchar Solny w Wieliczce, zdobywając 3 złote (J. Gurgul, W. Pelc, J. Smelich),

3 srebrne oraz 6 brązowych medali. *** 26 maja o godz. 11 ponad tysiąc Lekkoatletyka:pań pobiegnie główną arterią naszego miasta w Biegu Kobiet na 5+. Trasa (5,3 km) wiedzie

spod Urzędu Miasta pod Szpital Wojewódzki i z powrotem. Metą jest Stadion Miejski.

*** Solidarność Jas-Mos obroniła tytuł mistrzowski Miejskiej Ligi Siatkówki Ama-Siatkówka:torów, pokonując w finale Jastrzębie-Borynia 3:0 (12, 15, 20). MVP sezonu - Adrian Gawron.

*** Za sprawą zwycięstw w zawodach w Wiśle, Ostródzie, Łomży i Krakowie Do-Tenis stołowy:rota Paluch (JKTS Jastrzębie) triumfowała w cyklu Grand Prix Polski Weteranów 2018/19.

fot. Jan Kalinowski

Page 9: NAKŁAD: 25 000 - JasNet€¦ · ISSN 2082 - 5927 BEZPŁATNY DWUTYGODNIK INFORMACYJNY 24 maja 2019 [214] NAKŁAD: 25 000  Jastrzębie-Zdrój, Wodzisław Śląski, Żory,

www.gazeta.JasNet.pl 9sport maj 2019

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla zakończyli sezon 2018/19

z brązowym medalem PlusLigi, dającym zarazem przepustkę do Ligi Mistrzów. Nie jest wielką tajemnicą, że liczono na wię-

cej, ale mimo wszystko ten ósmy w historii klubu brąz przyjęto z zadowoleniem. Ochłonęliśmy już po bitwie z Wartą Zawier-

cie, a to najlepszy moment na rozmowę o przeszłości i przy-

szłości z prezesem Jastrzębskiego Węgla Adamem Gorolem, dla którego jest to drugie podium od momentu przejęcia ste-

rów w klubie.

Czy jest pan zadowolony z brązu? Wielokrotnie słyszeliśmy, że celem jest finał.Istotnie, założenia były na poziomie co najmniej srebrnego

medalu. W mojej opinii były to plany realne i... dobre. Jeśli nie stanie się nic nieprzewidzianego, wówczas podobne założenia

będą obowiązywały przed kolejnymi sezonami. Jastrzębski Węgiel to klub, który jest w stanie walczyć o finał. Wiemy, że

w tym sezonie to się nie udało, ale zarazem sięgnęliśmy po brą-

zowy medal, który z tej perspektywy należy uznać za cel-mi-nimum. Czy jestem zadowolony z 3. miejsca? Cóż... I tak, i nie.

Byliśmy bardzo blisko finału, więc siłą rzeczy czujemy niedo-syt. Jednakże pamiętając o problemach personalnych, jakie

nas dotknęły, a także problemach zdrowotnych i biorąc pod uwagę bardzo wysoki poziom sportowy naszych przeciwni-ków, to mogę odpowiedzieć twierdząco. Tak, jestem zadowolo-

ny z brązu. W tak wyrównanej "lidze mistrzów świata" to także jest sukces.

Siatkówka to nie totolotek. Nie jest wielką tajemnicą, że walkę o awans do finału przegraliśmy w Wielki Piątek u siebie. Być

może zabrakło takiego swoistego przekonania, że "walczymy o życie" i że powinniśmy postawić "kropkę nad i". Onico War-

szawa to nie ZAKSA Kędzierzyn, która wybitnie nam nie leży. Pokonaliśmy stołeczną ekipę w Pucharze Polski oraz w pier-wszym meczu na Torwarze. Wszystko przemawiało za nami:

własny parkiet, kibice, doświadczenie, przewaga wyjazdowe-go zwycięstwa... A jednak czegoś zabrakło. Na pewno szkoda,

ale należy także pamiętać, w jakich okolicznościach zagraliśmy w półfinale. Było to przecież rezultatem efektownego triumfu

nad Skrą Bełchatów, która właśnie nabierała wiatru w żagle

i miała za sobą sukces w Lidze Mistrzów. Powtórzę, że bardzo żałuję, iż nie udało się zagrać w finale, jednak nie chciałbym do

tego bez przerwy wracać. To już historia, której się nie zmieni. Mamy brązowy medal i idziemy dalej.

Odrobiny szczęścia?

W minionym sezonie kontrowersje wzbudziły kwestie

organizacji rozgrywek, że wspomnę o długiej przerwie przed

półfinałami. Czy JW ma swoje propozycje w tej kwestii?

Z którego również JW skorzystał,

Co pan ma na myśli?

Tak, ponieważ regulamin dopuszcza taką sytuację. Niezależnie

jednak od tego, osobiście jestem przeciwny takiemu rozwiąza-niu. Dlatego cieszę się, że w zasadzie wszyscy uczestnicy roz-grywek PlusLigi zgadzają się, iż ten zapis należy zmienić i uści-ślić. Mieliśmy przecież do czynienia z sytuacją, gdy po kontuzji

Zasady rozgrywek ustala Polska Liga Siatkówki, której jesteś-

my udziałowcami jako kluby PlusLigi. Od strony organizacyjnej wygląda to w ten sposób, że po sezonie oficjalnie spotykamy

się w gronie prezesów i podsumowujemy minione rozgrywki. Zarazem jednak prowadzimy dyskusję na temat dostrzeżo-nych słabości i możliwości ewentualnych zmian, aby liga była

bardziej stabilna i jeszcze ciekawsza. Zapewniam, że Jastrzęb-ski Węgiel czynnie uczestniczy w tych rozmowach. Niemniej,

należy przyznać, że ten sezon był wyjątkowy.

Pierwszą z brzegu jest sprawa Stoczni Szczecin. Popełniono niewybaczalne błędy w kwestii licencji dla tego klubu, którego

upadek zdezorganizował rozgrywki. Krytyce podlegać powin-na także związana z tą sytuacją postawa MKS Będzin, która ne-

gatywnie wpłynęła na wizerunek PlusLigi. Gdy Stocznia zrezy-gnowała z gry i została tym samym przesunięta na ostatnie miejsce w tabeli, zespół zajmujący trzynastą lokatę "nic już nie

musiał". W moim przekonaniu regulamin powinien przewidy-wać jakieś rozwiązania w tej kwestii. Kolejną sprawą jest tzw.

"transfer medyczny"...

sprowadzając Michała Szalachę.

Czego zabrakło do realizacji głównego celu?

To była "tajemnica poliszynela".

zapisów w kontraktach zawodników.

To rzecz jasna pokłosie naszych kłopotów z odejściem Salva-dora Olivy. W tej sprawie panują różne opinie, które staram się

zrozumieć. Jest oczywistym, że Salvador to taki typ sportowca, który musi znajdować się w centrum zainteresowania. To jest

mocno utrudnione w sytuacji, gdy zawodnik pełni rolę głównie

rezerwowego. Z drugiej jednak strony nie można zapisać w kontrakcie takiego punktu, że dany siatkarz we wszystkich

meczach musi występować w pierwszym składzie. Jak zapew-ne dało się zauważyć, między Ferdinando de Giorgim a Olivą

nie było odpowiedniej "chemii".

Bartosza Kurka regulamin można było interpretować na trzy

sposoby i... każdy był prawidłowy. Nieprecyzyjność zapisów wprowadza niepotrzebny chaos i budzi kontrowersje. Odręb-

nym problemem jest także data graniczna możliwości dokona-nia "transferu medycznego". Osobiście uważam, że niedopu-szczalną jest sytuacja, iż np. Maciej Muzaj kończy sezon z Tref-

lem Gdańsk na dalszym miejscu, po czym dołącza do drużyny walczącej o medal. Dyskusje na ten temat trwają i o ile sama

idea "transferu medycznego" zostanie utrzymana, to na pewno zmianie ulegną jego istotne elementy.

W przypadku transferu medycznego będziemy mieli do czy-nienia z "krótką piłką", ponieważ ta problematyka jest akurat

dość prosta i wymaga jedynie skorygowania zapisów regulami-

nowych. W pozostałych sprawach spotkamy się w gronie pre-zesów klubów 10 czerwca. Wówczas powinny zapaść pierwsze

decyzje, choć zapewne będzie tak, że damy sobie potem jesz-cze kilka tygodni na zastanowienie. Ujednolicenie kontraktów

nie jest już tak proste i szybkie, gdyż wiele umów (i to na kilka sezonów) kluby zawarły już wcześniej.

Podejmuje pan także rozmowy w sprawie ujednolicenia

Nie będę ukrywał, że rozmawiałem z "Fefe" na temat Olivy, ale też nie wywierałem w tej kwestii nacisku na trenera, ponieważ

to on odpowiada za wynik sportowy. Niemniej, absolutnie niedopuszczalną jest sytuacja, w której zawodnik ma ważny

kontrakt, a mimo to pakuje walizki, podpisuje umowę z innym

klubem i wyjeżdża nawet bez słów "dziękuję i do widzenia". Dlatego właśnie należy uporządkować zapisy w kontraktach

i w związku z tym jako pierwszy wystąpiłem do władz Polskiej Ligi Siatkówki o rozpoczęcie prac nad ujednoliceniem tych

kwestii. Aktualnie dyskutujemy na ten temat na szczeblu pre-zesów klubów. Liczę, że już w przyszłym sezonie choćby w czę-ści odpowiednie rozwiązania wejdą w życie.

Kiedy możemy spodziewać się oficjalnych decyzji?

Niestety, tu akurat nic nie uległo zmianie. Mówiąc wprost, na występy w siatkarskiej Lidze Mistrzów należy mieć pieniądze.

Niemniej, zarówno sportowcy, jak i kluby walczą o to, aby móc "pokazać się w Europie".

Byłoby dobrze podskoczyć powyżej tego 3. miejsca.

Odchodzi Grzegorz Kosok.

Czy wśród tych decyzji będą kwestie

Jaki cel postawi prezes przed drużyną?

Słyszał pan o plotkach dotyczących rzekomego

Tak. Pojawiło się sporo opinii, że przerwa pomiędzy fazą za-

sadniczą a półfinałami była za długa, ponieważ zespół będący na fali zostaje de facto na miesiąc "odłączony od prądu". Oczy-

wiście niektórym może to odpowiadać, ale powinniśmy obiek-

tywnie oceniać rzeczywistość. Jeśli chcemy być świadkami wi-dowisk na najwyższym poziomie, to taka przerwa przed naj-

ważniejszymi meczami wydaje się niekorzystna. Wydaje się wielce prawdopodobne, iż w sezonie 2019/20 w fazie play-off

ponownie zagra osiem drużyn.

Mówi się o powodach natury finansowej.

ograniczenia finansowania sportu przez JSW?

Przejdźmy do spraw kadrowych.

dotyczące przebiegu fazy play-off?

Bardzo żałuję, że Grzegorz Kosok opuszcza nasz klub. Czy da-łoby się go zatrzymać? Być może tak, jednak obowiązują mnie

pewne ramy budżetowe, których nie mam zamiaru przekra-

czać. Decyzję Grześka przyjąłem z pewnym zrozumieniem. Długo rozmawialiśmy na ten temat. Kosok przedstawił mi

swoje argumenty, choć przyznał, że żal mu odchodzić, ponie-waż spędził w Jastrzębiu najlepsze lata swojej kariery. To są li-

teralnie jego słowa, a przecież akurat on ma z czym porówny-wać. Cieszy mnie ta opinia, ponieważ te trzy lata przypadły na okres moich rządów w klubie. Cóż, musimy sobie z tym pora-

dzić i spoglądać w przyszłość. Nie jest przecież tak, że odszedł Grzegorz Kosok i środek bloku w JW przestał istnieć. Musimy

znaleźć inne rozwiązanie i zrobić wszystko, abyśmy na tej pozycji byli jeszcze silniejsi. Taki jest mój punkt widzenia.

Szczerze mówiąc, że nie posiadam żadnych informacji o rzeko-mych planach Spółki w tej kwestii i nie wiem, skąd wzięły się ta-

kie plotki. Nie będę ukrywał, że dotarły one również do moich uszu, ale nie pamiętam, kto o tym mówił. Na pewno jednak nie było to źródło wiarygodne. Wypada mi jedynie po raz kolejny

podziękować Jastrzębskiej Spółce Węglowej za wsparcie, ja-kiego nam udzielała i udziela. Na pewno nie bylibyśmy w stanie

funkcjonować na tak wysokim poziomie sportowym bez za-angażowania JSW S.A. Powinniśmy być wdzięczni za to, że

Spółka widzi sens inwestowania swoich środków w sport (bo

przecież nie tylko w siatkówkę), dostrzegając w tym działaniu również istotne korzyści społeczne i wizerunkowe. Dziękuję

także Miastu Jastrzębie-Zdrój oraz pozostałym naszym part-nerom. Nie mogę nie wspomnieć również o naszych sympaty-

kach, ze szczególnym uwzględnieniem Klubu Kibica. Kilka dni temu otrzymaliśmy bowiem raport Polskiej Ligi Siatkówki, we-

dług którego znajdujemy się na 3. miejscu pod względem fre-

kwencji na naszych meczach oraz procentowego wypełnienia Hali Widowiskowo-Sportowej podczas spotkań PlusLigi.

Na koniec jeszcze pytanie o Ligę Mistrzów.

Nadal trzeba do niej dopłacać?

Proszę zapytać po losowaniu rundy grupowej (śmiech). Po-

wiem jednak szczerze, że na chwilę obecną nie zastanawiałem się głębiej nad tym, co chcielibyśmy osiągnąć w Lidze Mi-

strzów. Na pewno nie będziemy stawiali przed zespołem ja-kichś niebotycznych wymagań. Podstawowym założeniem bę-

dzie po prostu "dojść jak najwyżej". Zdaję sobie sprawę, że to dość nieprecyzyjne postawienie sprawy.

A cel na kolejny sezon PlusLigi?

Na pewno w sezonie 2019/20 będziemy jeszcze bardziej usta-bilizowani pod względem kadrowym i organizacyjnym. Oczy-

wiście nie można zapominać, że nasi rywale również nie stoją

w miejscu, a zatem szykuje nam się ostra walka o podium. Nie-mniej, taki klub jak Jastrzębski Węgiel nie może mieć innego

celu, aniżeli strefa medalowa. To nie może podlegać dyskusji.

Pełna treść wywiadu na www.sport.jasnet.plRozm. Mariusz Gołąbek

„Mamy brąz i idziemy dalej”„Mamy brąz i idziemy dalej”

Prezes JW Adam Gorol z brązowym medalem PlusLigi fot. Magdalena Kowolik

Page 10: NAKŁAD: 25 000 - JasNet€¦ · ISSN 2082 - 5927 BEZPŁATNY DWUTYGODNIK INFORMACYJNY 24 maja 2019 [214] NAKŁAD: 25 000  Jastrzębie-Zdrój, Wodzisław Śląski, Żory,

www.JasNet.pl10 publicystykamaj 2019

To marginalizacja To marginalizacja przedstawicieli załogi!przedstawicieli załogi!

To marginalizacja przedstawicieli załogi!

To marginalizacja To marginalizacja przedstawicieli załogi!przedstawicieli załogi!

To marginalizacja przedstawicieli załogi!

Co mu zarzucacie?

była zmiana regulaminu Rady Nadzorczej, tak

żeby usankcjonować działanie Przewodniczą-

cej i jeszcze bardziej zmarginalizować przed-

stawicieli załogi. Oczywiście regulamin został

przyjęty głosami przedstawicieli Skarbu Pań-

stwa, przy sprzeciwie i zdaniu odrębnym

przedstawicieli załogi JSW.

Najogólniej rzecz ujmując, zapisy ujęte w nim

prowadzą do nieuzasadnionego wzmocnienia

przewodniczącej RN, kosztem dotychcza-

sowych uprawnień pozostałych członków Ra-

dy, co doprowadza do zniekształcenia fun-

kcjonowania Rady jako organu kolegialnego

i próby całkowitej marginalizacji przedstawi-

cieli załogi.

Na przykład odstąpienie od zasady, że posie-

dzenia Rady odbywają się w siedzibie JSW,

a tylko w uzasadnionych przypadkach w in-

nym miejscu. Może to w istotny sposób utrud-

nić dotarcie do tego miejsca, tym bardziej, że

wprowadzono też zasadę, iż przewodnicząca

może poinformować o posiedzeniu Rady tylko

na 2 dni przed nim, a nie na 7 jak dotychczas.

W jakich punktach?

Zawsze tak było?

Ostatnio dużo mówi się o podziale,

Czy doszło do dyskusji na temat

Zarządu, jego działania?

a wręcz o konflikcie w Radzie Nadzorczej.

Sytuacja nie jest do końca taka, jaką można so-

bie wymarzyć. Oczywistym jest, że w każdym

ciele kolegialnym nieodzowne są różnice po-

glądów i wyrażanych opinii, jednakże rzeczy-

wiście można zauważyć, że zarysowuje się

wyraźna linia podziału między przedstawi-

cielami Skarbu Państwa a członkami z wyboru

załogi. Wydaje się, że podział ten zaszedł już

tak daleko, że ma już wręcz symptomy próby

marginalizowania przedstawicieli załogi

w tym gremium, czego odzwierciedleniem

mogą być naszym zdaniem dokonane ostatnio

zmiany w regulaminie Rady.

Czy postawiono konkretne zarzuty?

I nikt z przedstawicieli Skarbu Państwa

nie „wyłamał się” z tego odwołania?

Nie. Demokracja rządzi się swoimi prawami.

Większość członków Rady to przedstawiciele

Nie. Rada pracowała można powiedzieć opty-

malnie - konkretne rzeczowe dyskusje i spraw-

ne podejmowanie decyzji istotnych z punktu

widzenia szeroko pojętego interesu Spółki.

Sytuacja się wyraźnie zmieniła w momencie

ujawnienia konfliktu, jaki zaistniał wewnątrz

Zarządu. Od tej chwili polemika zaczęła się

zmieniać wyraźnie na stronniczą, a niektóre

decyzje były przeciągane w czasie.

Czyjego zaufania?

No właśnie nie. Rada zamiast na jednym ze

swoich posiedzeń przeanalizować sytuację,

spróbować dojść do źródła konfliktu i roli po-

szczególnych członków Zarządu oraz zasta-

nowić się nad konsekwencjami i podjąć próbę

jego rozwiązania, 10 stycznia br. niespodzie-

wanie, bez przedstawienia żadnych argumen-

tów, większością głosów przedstawicieli

Skarbu Państwa odwołała dwóch członków

Zarządu i próbowała jeszcze odwołać trzecie-

go. Jedynym uzasadnieniem, jakie usłyszeliś-

my, była utrata zaufania do nich.

No właśnie nie bardzo wiadomo czyjego. Rada

wcześniej żadnych dyskusji w tym temacie nie

prowadziła i żadnego stanowiska nie zajęła.

O samych wnioskach o odwołanie dowiedzie-

liśmy się dopiero, gdy Przewodnicząca Rady

zgłosiła je w trakcie posiedzenia. Nasze pyta-

nia o powody, o uzasadnienie zbywano ogól-

nikami.

Skarbu Państwa, którzy w każdej chwili mogą

zostać z Rady odwołani przez Ministra Ener-

gii. W jednym przypadku miała miejsce sytua-

cja, że przedstawiciel Skarbu Państwa przy-

chylił się do naszego stanowiska w danej spra-

wie i wkrótce został odwołany. Dochodziło do

takich incydentów, że Przewodnicząca, we-

dług nas, łamała regulamin Rady bez żadnych

sprzeciwów z drugiej strony.

W jaki sposób?

Na przykład samowolnie zamykała posiedze-

nie Rady bez przegłosowania tego wniosku

lub zmieniała porządek obrad bez zgody

wszystkich członków Rady – pomimo że regu-

lamin tego wymagał. Nasze protesty skwito-

wano stwierdzeniem, że nie jest to łamanie

powszechnie obowiązującego prawa, lecz

tylko i wyłącznie regulacji wewnętrznych

i w związku z tym nie rodzą one wobec danej

osoby żadnych negatywnych skutków. Nasze

pismo w tej sprawie skierowane m.in. do

Ministra Energii nic nie dało. W odpowiedzi

przeczytaliśmy, że po zbadaniu sprawy, tzn.

po zasięgnięciu opinii u przedstawicieli Skar-

bu w Radzie, uznano, że nasze zarzuty są bez-

podstawne. W naszej ocenie konsekwencją

tego pisma i postawionych w nim zarzutów

Na tym polega ta marginalizacja was?

Nie tylko. Dotychczas zmiana porządku obrad

wymagała zgody wszystkich członków Rady.

Teraz wprowadzono zasadę, że usunięcie pun-

ktu z porządku wymaga zgody tylko zwykłej

większości, co może powodować, że „niewy-

godny” dla przedstawicieli Skarbu Państwa

punkt porządku obrad można zdjąć, bez jakiej-

kolwiek dyskusji w danym temacie. A może to

być punkt obrad, o który zawnioskowali

przedstawiciele załogi, z powodów istotności

dla interesu Spółki i tym samym jej pracowni-

ków. Czyż nie jest to próba marginalizacji i tak

naprawdę odebranie głosu załogi w Radzie?

Czy działania przewodniczącej wobec

Zarządu to waszym zdaniem wyraz jej

samowoli i dążenie do jednowładztwa

JN

Może to znacznie utrudnić, a nawet wręcz

uniemożliwić udział w nim w różnych sytu-

acjach życiowych, nie mówiąc już o krótkim

czasie przygotowania się do takiego posie-

dzenia.

Do tej pory wnioski formalne, np. o zamknię-

cie posiedzenia czy o przerwę, były podda-

wane głosowaniu i przyjmowane zwykłą więk-

szością. Obecnie rozpatruje je tylko Przewo-

dnicząca, co daje jej duży wpływ na przebieg

obrad. Naszym zdaniem jest to niedopuszczal-

ne. Nie jest dla nas też zrozumiałe nadanie

Przewodniczącej uprawnienia do zarządzenia

zdeponowania na czas obrad urządzeń elek-

tronicznych, jak telefon, tablet czy laptop bę-

dących w posiadaniu członków Rady. Czym to

tłumaczyć? Uważamy, że takie rozwiązania są

niezgodne z obowiązującymi standardami

działania organów kolegialnych i uniemożli-

wiają realizację obowiązków przez członków

Rady Nadzorczej z wyboru załogi, a także

utrudniają realizację akcjonariatu pracowni-

czego w Jastrzębskiej Spółce Węglowej.

Pojawiły się informacje, że działanie

przewodniczącej przeciw obecnemu

Zarządowi JSW wywołuje poważne

A zwiększenie roli przewodniczącej?

straty Spółki i niepokój inwestorów?

Nic nam nie wiadomo w tym temacie.

O motywy takiego działania najlepiej zapytać

panią Przewodniczącą. My, jako przedstawi-

ciele załogi w Radzie, w swoim działaniu kie-

rujemy się najlepiej pojętym interesem Spółki,

a w szczególności jej pracowników.

czy realizacja zewnętrznych zaleceń?

Ostatnie zmiany w regulaminie Rady Nadzorczej Jastrzębskiej Spółki Węglowej prowadzą do istotnego zniekształcenia zasad funkcjonowania tego organu i całkowitej marginalizacji jej członków z wyboru załogi,

twierdzą oni w specjalnym oświadczeniu. To prowadzi do jednowładztwa przewodniczącej RN, grzmiał w swojej wypowiedzi przedstawiciel reprezentatywnych związków zawodowych w JSW

Paweł Kołodziej. O sytuacji w Radzie mówią dwaj jej członkowie z wyboru załogi.

Fot. JSW

Page 11: NAKŁAD: 25 000 - JasNet€¦ · ISSN 2082 - 5927 BEZPŁATNY DWUTYGODNIK INFORMACYJNY 24 maja 2019 [214] NAKŁAD: 25 000  Jastrzębie-Zdrój, Wodzisław Śląski, Żory,

lub dorywczo. Praca w Jastrzębiu. Prosimy o przesłanie Cv na e-mail lub kontakt tel. 514 640 923, mail: [email protected]

Zatrudnimy osoby do opieki nad seniorami. Zatrudnienie na stałe

Poszukujemy Doradcy w Biurze Pośrednictwa Kredytowego. Zapewniamy pakiet szkoleń, praktyczną naukę zawodu, umowę o pracę, wysokie zarobki.Tel. 515 516 166

Zakłady Mięsne Haga Plus Sp. z o. o. z siedzibą w Jastrzębiu-Zdroju poszukują kandydatów na stanowisko: pracownik techniczno-gospodarczy. Tel. 32 475 99 04

www.gazeta.JasNet.pl 11ogłoszenia maj 2019

Lewiatan: Jastrzębie-Zdrój, ul. Świerklańska 108

Lewiatan: Jastrzębie-Zdrój, ul. Marusarzówny 21

Szpital Wojewódzki: Jastrzębie-Zdrój, al. Jana Pawła II 7

Delikatesy Centrum: Jastrzębie-Zdrój, ul. Cieszyńska 116A

Tisław: Jastrzębie-Zdrój, ul. Beskidzka 11a

Kopalnie JSWGaleria „Jastrzębie” (Tra�ka): Jastrzębie-Zdrój, Warszawska 2

Sklep ABC: Jastrzębie-Zdrój, ul. Wiejska 13B

Lewiatan: Jastrzębie-Zdrój, ul. Komuny Paryskiej 1

Galeria „Zdrój” (Tra�ka): Jastrzębie-Zdrój, ul. Podhalańska 26

C.H. Gwarek: Jastrzębie-Zdrój, ul. Harcerska 1

D.H. Kłos: Jastrzębie-Zdrój, ul. Kościuszki 2

JasNet: Jastrzębie-Zdrój, na ul. Podhalańska 31

Mała Galeria (Rossmann): Jastrzębie-Zdrój, al. Piłsudskiego 25

Delikatesy Centrum: Jastrzębie-Zdrój, ul. Ogrodowa 1

Stokrotka: Jastrzębie-Zdrój, ul. Wrzosowa 4B

Avita: Jastrzębie-Zdrój, ul. Słowackiego 1

Polo Market: Jastrzębie-Zdrój, ul. 11 Listopada 2

Papirus: Jastrzębie-Zdrój, os. 1000-lecia 2a

Delikatesy Centrum: Jastrzębie-Zdrój, ul. Opolska 5

TESCO: Jastrzębie-Zdrój, al. Piłsudskiego 2a

Sklep ogólnospożywczy: Jastrzębie-Zdrój, ul. Wiejska 29

ABC: Jastrzębie-Zdrój, ul. Ruchu Oporu 3

Stokrotka: Jastrzębie-Zdrój, ul. Kusocińskiego 22

JSS Społem: Jastrzębie-Zdrój, ul. Wyspiańskiego 25

Waldi: Jastrzębie-Zdrój, ul. Ligonia 6

Netto: Jastrzębie-Zdrój, al. Jana Pawła II 2

Piekarnia Jedynka: Jastrzębie-Zdrój, ul. Rolnicza 154

Delikatesy Centrum: Jastrzębie-Zdrój, ul. Jasna 11

Stokrotka: Jastrzębie-Zdrój, ul. Katowicka 24

KWK Zofówka: Jastrzębie-Zdrój, ul. Rybnicka 6

Market Świstak: Jastrzębie-Zdrój, ul. Trugutta 61

Sklep spoż.: Jastrzębie-Zdrój, ul. Długosza 9

Market Świstak: Jastrzębie-Zdrój, Ks. Płonki 1A

Carrefour: Pawłowice, ul. LWP 22

Intermarche: Pawłowice, ul. Świerczewskiego 59A

Netto: Świerklany, ul. Kościelna 6

UG Zebrzydowice: Zebrzydowice, ul. Ks. Janusza 6

Biedronka: Zebrzydowice, ul. Kochanowskiego 15A

Sklep Żabka: Zebrzydowice, ul. Słowackiego 2a

Le Clerc: Jastrzębie-Zdrój, al. Piłsudskiego 35

Fresh Market: Jastrzębie-Zdrój, ul. Turystyczna 63A

Jedynka: Jastrzębie-Zdrój, ul. Wrocławska 725

Galeria Świstak: Zebrzydowice, ul. Ks. Janusza 10A

Galeria Karuzela: Wodzisław Śląski, ul. Targowa 19

PSS Społem: Wodzisław Śląski, ul. Kopernika 92

Delikatesy: Wodzisław Śląski, os. 1 Maja 15

SPAR: Jastrzębie-Zdrój, ul. Mazowiecka 24

Sklep spoż.-chem.: Połomia, ul. Centralna 153B

Lewiatan: Gołkowice, ul. 1 Maja 143

Lewiatan: Mszana, ul. 1 Maja 73 A

Świat Alkoholi: Wodzisław Śląski, ul. Leszka 52

Sklep spożywczy: Mszana, ul. 1 Maja 236

PSS Społem: Wodzisław Śląski, ul. Górnica 18

Brago: Godów, ul. 1 Maja 26 A

Sklep spoż. „ADA”: Wodzisław Śląski, os. XXX-lecia 62C

Sklep spoż. „Agnieszka”: Wodzisław Śląski, 1 Maja 29A

Sklep spoż. „Sander”: Rogów, ul. Raciborska 83

Kau�and Żory

Gazetę JasNet znajdziesz w ponad 70 punktachna terenie Jastrzębia-Zdroju i okolic, m.in.:

Najbliższe wydanie gazety JasNet: 7 czerwca

JasNet Jastrzębski Portal Informacyjnyul. Podhalańska 31

Redaktor naczelny: Zbigniew WachowiecSkład i opracowanie graficzne: www.drukarniajastrzebie.pl

[email protected], tel. 32 474 0000, tel. 531 350 850

Wszelkie prawa do opracowań graficznych zastrzeżone. Za treść ogłoszeń i reklam redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

www.gazeta.jasnet.plwww.jasnet.pl

44-335 Jastrzębie-Zdrójtel. 32 474 00 00

Redakcja, ogłoszenia i reklama:

Zatrudnię osobę na stanowisko mechanik - wulkanizator, z doświadczeniem lub do przyuczenia. Szczegóły pod numerem telefonu lub na rozmowie. Praca od zaraz.

Zatrudnimy kierowcę kat C. Umowa o pracę, dobre warunki płacowe, praca na miejscu na samochodzie tzw. wuko. Wymagania: doświadczenie, brak nałogów, dyspozycyjność. Pozostałe warunki pracy i płacy do omówienia. Emeryci też mogą się zgłaszać. mail: [email protected]

Tel. 606 653 196

Poszukuje chętnych do pracy przy dachach. Umowa o pracęTel. 669 847 268

Zatrudnimy Panie z orzeczeniem o niepełnosprawności do sprzątania marketu, ul. Podhalańska, Jastrzębie. Praca na 1/2 etatu umowa o pracę. Tel. 601 156 466

Dom Przyjęć zatrudni kucharza z doświadczeniem. Cv proszę przesyłać na [email protected]

Sprzedam działkę rekreacyjną w spokojnym miejscu. Pięknie zagospodarowana. Woda, prąd, domek, 2 pokoje, kuchnia, łazienka, kominek. Altana, grill i wędzarnia. Cena 33 tys. Tel. 531 733 400

M4 do sprzedania, 10 p, w centrum Jastrzębia przy ul. Kurpiowskiej. Cena 139 tys. Tel. 600 590 371

Tel. 664 389 360

Szukam działki budowlanej do 1200 m2 w Ruptawie. Masz jakąś ciekawą działkę chętnie zobaczę. Okolice ulic: Torowej, Majowej, Kilińskiego, ale niekoniecznie.

Sprzedam dom, Pawłowice. Atrakcyjna spokojna okolica, dogodna lokalizacja blisko sklepów, szkoły, przychodni, sąsiedztwo domów jednorodzinnych, sauna, bilard w wyposażeniu domu. Zapraszam. Tel. 604 271 987,

Sprzedam M-2 przy ul. Turystycznej po remoncie wraz z komórką. Lokal na VI piętrze. Tel. 604 079 708

Wynajmę. Kawalerka, 36 m. kw., umeblowana, parter, ulica Wrocławska. Tel. 609 588 670

mail: [email protected]

Tel. 500 312 286, mail: [email protected]

Wynajmę mieszkanie typu M-3 na ulicy 11 Listopada. Tel. 793 207 771

Szukam do wynajęcia mieszkania lub części domu,3 pokoje dla 3 osobowej rodziny + pies. Chętnie przy lesie, niskie piętro, mieszkanie potrzebne od czerwca/lipca.

Emerytka poszukuje taniego mieszkania do wynajęcia.

Wynajmę parter przy 1 maja 53 m2, w sercu Zdroju wolny od kwietnia. Ponad 10 lat wynajmowany przez sklep zielarski, który przeniósł się do większego.Tel. 508 158 907, mail: [email protected]

Sprzedam działki budowlane blisko centrum Skrzyszowa lecz w spokojnej okolicy. Blisko znajduje się szkoła, przystanek autobusowy, kościół. Tel. 501 226 823

Sprzedam dom wraz z działką w Jastrzębiu-Zdr. przy ul. Sosnowej (wraz z budynkiem gospodarczym). Powierzchnia 109 m2, cena: 320 tys. zł. Tel. 791 009 808

Tel. 792 347 680, mail: [email protected]

Pilnie kupię mieszkanie 4 pokoje na ul. Turystycznej ewentualnie ul. Zielona w Jastrzębiu-Zdroju.

NIERUCHOMOŚCI

Tel. 504 901 212, mail: [email protected]

Tel. 881 453 085

Kupię mieszkanie najlepiej do remontu, może być zadłużone.

Tel. 501 564 256

Zatrudnię kierowcę do rozwozu pizzy. Praca od poniedziałku

Tel. 661 681 821, 531 203 824

Restauracja z wieloletnim doświadczeniem w Jastrzębiu Zdroju zatrudni pomoc kuchenną do przygotowywania i wydawania posiłków. Pełny etat, dogodne warunki pracy. Praca na stałe w miłej atmosferze. Możliwość przyuczenia do zawodu. Więcej informacji pod nr. tel. w godz 9-18.

do niedzieli. Tel.536182933

Firma Uik / Gpu zatrudni do prac pomocniczych na dole kopalni w oddz. Gkt i Gpd.

Zatrudnię pracowników do ociepleń domków 1-rodzinnych na terenie Jastrzębia. Umowa o pracę. Mile widziane doświadczenie.

Tel. 608 418 416, mail: [email protected]

Wynajmę kawalerkę po całkowitym remoncie. Całe wyposażenie jest nowe. Nikt jeszcze nie mieszkał! Opłaty: odstępne 800 zł, czynsz do spółdzielni około 250 zł.Tel. 515 828 624

Skrbeńsko. Sprzedam dom w spokojnej okolicy blisko granicy z Czechami. W okolicy kościół, przedszkole, szkoła. Spokojna okolica. 1 lub 2 rodzinny.

Zatrudnię cieśli, dekarzy oraz pomocników na umowę o pracę.Tel. 669 847 268

Tel. 501 226 823

PRACA

Sprzedam bardzo tanio oryginalne ku�e z "Gwarków" z medalami.

RÓŻNE

Tel. 32 47 148 95

Opla Za�ra (2001), poj. 1600, benzyna, przebieg 158 tys. km, okno dachowe, w dobrym stanie, bezwypadkowy. Tel. 793 383 672

WIĘCEJ NA WWW.JASNET.PL

Tel. 507 045 450

Browar Jastrzębie SC zatrudni sprzedawcę. Mile widziane doświadczenie. Oczekujemy uczciwości zaangażowania oraz chęci nauki. CV prosimy przesłać na adres e-mail: [email protected]

3 czerwca: JASTRZĘBIE-ZDRÓJ4 czerwca: RYBNIK, RACIBÓRZ

5 czerwca: KATOWICE, RUDA ŚLĄSKA13 czerwca: CIESZYN, BIELSKO-BIAŁA

Page 12: NAKŁAD: 25 000 - JasNet€¦ · ISSN 2082 - 5927 BEZPŁATNY DWUTYGODNIK INFORMACYJNY 24 maja 2019 [214] NAKŁAD: 25 000  Jastrzębie-Zdrój, Wodzisław Śląski, Żory,

JSW ma przyszłośćJSW ma przyszłość

tegiczne przedsięwzięcie będzie ogromne, sięgające 10 GW. Wiemy też, że czeka nas roz-budowa mostów, jest cały program związany

z Mieszkaniem+, rozbudowa gazociągów. Ale przyszłość JSW to nie tylko węgiel. Spółka

stawia nacisk na innowacyjność. Za 10-15 lat będziemy mówili o JSW nie jako o spółce wę-

glowej, tylko o konglomeracie technologii i za-

rządzania projektami i to jest przyszłość spó-łek węglowych, które mają środki na wyko-

rzystanie swoich zasobów na rzecz czystych technologii węglowych, a w przypadku JSW

będzie to wodór. – Ważne jest to, że JSW współpracuje z dużymi partnerami z różnych części Europy, jak firmy i ośrodki naukowe.

W ten sposób JSW przyczyni się do stworze-nia czystego paliwa.

Rzeczywiście, kiedy Rząd Prawa i Spra-

wiedliwości przejmował odpowiedzialność za polskie górnictwo stan branży był katastro-

falny. Suma należności sięgnęła 10 miliardów złotych. Było wiele głosów, że z tej zapaści

branża już się nie podniesie. Konieczne były

natychmiastowe działania. Najpierw w Kom-panii Węglowej i Jastrzębskiej Spółce Węglo-

wej. Obie te spółki stały przed bardzo realną groźbą upadłości. Największym zagrożeniem

dla JSW była gwałtowna spłata obligacji na kwotę około 1,3 miliarda złotych. Rozpoczę-liśmy więc rozmowy z obligatariuszami – czyli

bankami. Jednocześnie przygotowywaliśmy plan naprawczy. Wszystko to w nieustannym

dialogu ze stroną społeczną. Wszyscy wtedy zdawali sobie sprawę w jak trudnym położe-

niu jest spółka. Załoga zgodziła się na duże

ustępstwa płacowe, wprowadzono w JSW oszczędności. Dzięki temu w sierpniu 2016

roku podpisano porozumienie pomiędzy Za-rządem Jastrzębskiej Spółki Węglowej a Obli-

gatariuszami. W ramach zawartego porozu-mienia uzgodniony został nowy harmono-gram spłaty obligacji. Zakładał on obniżenie

pierwotnie uzgodnionej kwoty spłaty obliga-cji w początkowym okresie i wydłużenie okre-

su spłaty o pięć lat, a więc do 2025 roku. To dało JSW oddech. Można było skupić się na

rozwoju. Rozpoczęły się inwestycje, których

celem było zwiększenie udziału węgla kokso-wego w ogólnej produkcji. Uczciwie trzeba

przyznać, że pomogła poprawiająca się ko-niunktura na światowym rynku węgla, ale bez

wątpienia kluczowe było zaangażowanie i de-terminacja pracowników, zarządu JSW oraz Ministerstwa Energii.

Wszystkie te działania zauważyli inwestorzy.

Ceny akcji poszybowały w niespotykanym tempie. Widzimy jak Jastrzębska Spółka

Węglowa się rozwija. Jest Pan zadowolony

z efektów restrukturyzacji?

Węgiel koksujący nieprzypadkowo jest na liś-cie surowców strategicznych Komisji Euro-

pejskiej. Potrzebujemy stali. Przed nami bu-dowa morskich farm wiatrowych. To stra-

JSW jest największym producentem węgla

koksowego typu 35 i znaczącym producen-tem koksu w Unii Europejskiej. Rozwijający

się świat potrzebuje stali, a stal potrzebuje węgla koksowego. Świat też potrzebuje in-nego spojrzenia na węgiel – nowoczesnego,

ekologicznego, kojarzonego z wysokimi tech-nologiami – i tu też jestem bardzo zadowolony

z działań jakie w tym obszarze podejmuje JSW. W tym właśnie widzę przyszłość spółki –

tę najbliższą i tę w perspektywie wielu lat.

Dlatego powstał Stabilizacyjny Fundusz In-westycyjny Zamknięty. To portfel instrumen-

tów finansowych, w którym zgromadzono 1,8 miliarda złotych. Środki zgromadzone

w funduszu mogą być użyte w dwóch przypad-kach. W razie zagrożenia utraty płynności fi-nansowej spółki w czasie niekorzystnych cen

węgla i koksu, a po drugie – wsparcia niezbęd-nych wydatków inwestycyjnych JSW, takich

jak rozbudowa mocy wydobywczych czy zwiększenie dostępu do złóż. I tylko tyle, in-

nych możliwości wykorzystania tych środków

nie dopuszczamy, tym bardziej, że przed JSW są wielkie inwestycje.

Tu wracamy właśnie do ogromnych nakładów

inwestycyjnych. Jaka jest przyszłość JSW?

Jest pięć głównych obszarów, pięć prioryte-tów. Po pierwsze więcej funduszy dla woje-

wództwa śląskiego z funduszy unijnych w tym

na rekultywację terenów poprzemysłowych i wsparcie transformacji energetycznej. Wy-

negocjowaliśmy już miliardy dla naszego re-gionu. Należy tak rozmawiać z Komisją Eu-

ropejską, by zadbać o jeszcze większe wspar-cie dla województwa śląskiego. Druga kwe-stia to obrona przemysłu, którego przyszłość

w dużym stopniu będzie się ważyć w Brukseli. Przemysł to wciąż ogromna siła wojewódz-

twa śląskiego. Nie możemy się od niego od-wracać, a wspierać i rozwijać. Należy walczyć

o polski przemysł, którego serce bije na Ślą-

sku. Z tym też się wiążą miejsca pracy. Przy-pomnę - 300 000 miejsc pracy w wojewódz-

twie śląskim generują kopalnie. Nie można pozwolić na ich likwidację. Stabilna i dobrze

płatna praca na Śląsku to cel nadrzędny. Ko-lejna bardzo ważna kwestia to czystsze po-wietrze. Walka ze smogiem to priorytet rów-

norzędny z ochroną i rozwojem przemysłu. Mieszkańcy regionu zasługują na oddycha-

nie czystym powietrzem. I ostatni priorytet - bezpieczeństwo energetyczne. W dzisiej-

szym świecie nie ma nic ważniejszego od

energii - od zasilania urządzeń domowych po systemy bankowe, finansowe, drogowe,

szkoły, szpitale i fabryki. Polska musi być niezależna, a prąd zawsze musi płynąć do

przemysłu i gniazdek w naszych domach. Na-leży bronić energetycznej niezależności Pol-ski.

To są również tematy dla nowej polskiej delegacji w Parlamencie Europejskim?

Zbliżają się wybory europejskie.

Tak uważa Wiceminister Energii Grzegorz Tobiszowski. Co sądzi na temat obecnej sytuacji Jastrzębskiej Spółki Węglowej, jak ocenia jej stan i jakie widzi perspektywy przed nią?

Jastrzębska Spółka Węglowa poinformowała, że zamierza do 2030 roku wydać na inwestycje około 19 miliardów złotych. Jeszcze w 2015 roku spółce tej groziła upadłość.

Co wydarzyło się w tym czasie, że spowodowało taki skok?

www.JasNet.pl12 publicystykamaj 2019

Grupa Kapitałowa JSW zamknęła pierwszy kwartał 2019 roku zyskiem netto w wysokości 409,8 mln zł, czyli o 28,5 proc. wyższym niż w poprzednim kwartale. W trzech pierwszych

miesiącach tego roku wyprodukowano w Grupie 2,4 mln ton węgla koksowego, czyli o prawie 4 proc. więcej niż w czwartym

kwartale 2018 roku oraz 0,8 mln ton koksu, co stanowi spadek o ponad 5 proc. w stosunku do poprzedniego kwartału. – Ze

względu na mniejszą produkcję węgli typu semi-soft w wyniku

wstrząsu w kopalni Knurów-Szczygłowice oraz ograniczenia do-staw zewnętrznych podjęliśmy decyzję o okresowym, nieznacznym

zmniejszeniu produkcji koksu – wyjaśnia Daniel Ozon, prezes za-rządu JSW i dodaje: - Nie wpłynęło to w żaden sposób na poziom

realizacji uzgodnionych dostaw, a jedynie na wielkość zapasów, które utrzymujemy na poziomie niezbędnym do tego, aby płynnie realizować kontrakty.

W omawianym okresie średnia cena węgla koksowego wzrosła o 8 proc. dochodząc do 711,11 zł za tonę. Natomiast

średnia cena koksu wzrosła o 4,7 proc. osiągając cenę 1 173,6 zł za tonę. W trzech pierwszych miesiącach 2019 roku przychody

ze sprzedaży koksu i węglopochodnych zrealizowano na po-

ziomie 1,1 mld zł. Natomiast przychody ze sprzedaży węgla do odbiorców zewnętrznych były wyższe o 9 proc. i wyniosły

1,3 mld zł. Wskaźnik EBITDA Grupy Kapitałowej JSW bez zda-

Rynek sprzyja JSWRynek sprzyja JSW

rzeń jednorazowych wyniósł w pierwszym kwartale tego roku

740,1 mln zł i był wyższy prawie o 66 proc. w stosunku do po-

przedniego kwartału. Warto zwrócić uwagę na wydatki związane z inwestycjami

w Grupie Kapitałowej JSW. W pierwszym kwartale tego roku

wydano 637,1 mln zł, tj. o ponad 114 procent więcej niż w po-przednim kwartale. - Kontynuujemy wiele inwestycji związanych między innymi z modernizacją Zakładów Przeróbki Mechanicz-

nej Węgla w kopalniach Budryk i Knurów-Szczygłowice. Działamy w obszarze innowacyjności i wzrostu efektywności, ale przede

wszystkim skupiamy się na zadaniach związanych z poszerzaniem bazy zasobowej – mówi Tomasz Śledź, zastępca prezesa zarzą-

du JSW ds. technicznych.

Rynek koksu, zwłaszcza w Europie, charakteryzuje się

większą stabilnością ze względu na wysoki stopień zinte-growania koksowni z hutami oraz dostaw realizowanych prze-

de wszystkim na bazie umów długoterminowych z ograni-czoną skłonnością europejskich konsumentów do diametral-

nych i nagłych zmian dostawców. Konsumpcja koksu wyni-

ka bezpośrednio z poziomu produkcji stali w procesie wielko-piecowym, a ta utrzymywała się na dobrym i stabilnym po-

ziomie.

Jak wynika z najnowszych prognoz rynkowych, produkcja stali na świecie w bieżącym roku wyniesie około 900 mln ton,

co oznacza spadek o około 2,5 proc. w porównaniu do poprzed-niego roku. Wzrośnie natomiast zapotrzebowanie na ten suro-

wiec o 1,3 proc. w porównaniu do poprzedniego roku. Progno-zy dla Europy to wzrost o 0,3 proc.

Stabilizacja na rynku węgla koksowego i koksu pozwala Jastrzębskiej Spółce Węglowej kontynuować strategiczne projekty inwestycyjne. Wśród nich modernizację Zakładów Przeróbki Mechanicznej Węgla oraz budowę nowych poziomów wydobywczych.