Tygodnik regionalny I numer 123 I 10 kwietnia 2015

informacyjnyniezb@dnik

Kozielski rynek w prywatnych rękach?

Niezbędnik Informacyjny

Numer 123

Redaktor wydania: Bartosz Walat

Dziennikarze:

Katarzyna Martyniak Iwona Krasicka Piotr Pękala Piotr Mrówka

Adres:

Radio Park FM 47-200 Kędzierzyn-Koźle ul. Piastowska 1 49-300 Brzeg ul. Plac Zamkowy 5

Telefon: 77 482 12 12 Faks: 77 482 28 24

Poprzednie wydania:

Grupa Azoty Zakłady Azotowe Kędzierzyn nie dołoży się do organizacji 40-lecia Kędzierzyna-Koźla. To nie oznacza, że nie zrobi żadnego projektu dla mieszkańców. Szefostwo Spółki nie zdradza szczegółów, ale potwier-dza, że rozmowy trwają. - Myślimy nad istotnym projektem, który raz w roku moglibyśmy z miastem organizo-wać - tłumaczy prezes i gwarantuje, że w 2015 roku odbędzie się pierwsza edycja tego wydarzenia.

Warto zrobić coś fajnego, co dłużej niż przez półtorej godziny będzie służyło mieszkańcom

- mówi prezes Adam Leszkiewicz.

CYTAT TYGODNIA:

- Dopiero po 40 minutach mogliśmy wejść bezpośrednio do środka - precyzuje oficer prasowy krapkowickiej straży pożarnej.

Pożar hali produkcyjnej: - Wyrzut z maszyny

Pożar hali produkcyjnej w Górażdżach. W środę (08.04) wie-czorem w płomieniach stanęła maszyna w jednym z zakładów. Następnie ogień rozprzestrzenił się i objął 1/3 powierzchni obiektu. Do akcji gaśniczej wezwano 11 zastępów w sile 40 strażaków. Walka z żywiołem trwała blisko 4 godziny. - Przy-czyną zdarzenia był wyrzut substancji łatwopalnej z maszyny - tłumaczy starszy kapitan Lucjan Lubaszka. Akcja była utrud-niona, ogień rozprzestrzenił się w dwóch częściach hali. Po-czątkowo była prowadzona z zewnątrz. - Dopiero po 40 mi-nutach mogliśmy wejść bezpośrednio do środka - precyzuje oficer prasowy krapkowickiej straży pożarnej. Obecnie trwa szacowanie strat. Te mogą wynieść nawet 600 tysięcy złotych. Nikt nie został ranny. Dwóch pracowników zdążyło się oddalić z miejsca zagrożenia jeszcze przed przybyciem jednostek ra-towniczo-gaśniczych.

Piotr PękalaReporter

kulturystyka@radiopark.com.pltel. 77 482 12 12 wew.1

Obwodnica Nysy już z pozwoleniem

Zielone światło dla obwodnicy Nysy. Wkrótce peł-ną parą ruszą prace nad budową objazdu. Wojewoda Opolski uroczyście wydał decyzję o zezwoleniu na re-alizację inwestycji. Ta gotowa ma być w drugiej połowie 2017 roku i będzie kosztować ponad 300 mln złotych.

Na tę wiadomość zmotoryzowani czekali od bardzo dawna. Od teraz już nie tylko mogą zrywać kartki z ka-lendarza i wyczekiwać końca budowy, ale również na bieżąco śledzić postęp prac. W sieci pojawił się specjal-ny portal, który będzie na bieżąco aktualizowany.

Odcinek będzie miał 16,5 km długości - 7,4 km jako ciąg drogi krajowej nr 46 oraz 9,1 km jako ciąg drogi krajowej nr 41, na odcinku 4 km z dodatkowymi pasa-mi do wyprzedzania.

- Dopiero po 40 minutach mogliśmy wejść bezpośrednio do środka - precyzuje oficer prasowy krapkowickiej straży pożarnej.

Nowy komendant kędzie-rzyńskich strażników

9 kwietnia funkcję komendanta Straży Miejskiej w Kę-dzierzynie-Koźlu objął pan Grzegorz Grzesik, dotąd zastępca komendanta - poinformował Jarosław Jurkow-ski. Stosunek pracy z Jackiem Żarowskim został na jego wniosek rozwiązany 8 kwietnia. - Za porozumieniem stron - sprecyzował urząd miasta. O takim scenariuszu mówiło się od dawna. Prezydent Sabina Nowosielska już na początku kadencji przyznała, że nie poznała ko-mendanta, bo zaczął przebywać na zwolnieniu lekar-skim jeszcze przed wyborami samorządowymi.

- Pan Jacek Żarowski jest aktualnie na chorobowym. W czasie jego trwania nie mogę ani wypowiedzieć umo-wy, ani wybrać nowego komendanta. Aktualnie rolę komendanta pełni pan Grzesik. Uważam, że robi to bardzo dobrze - mówiła 23 marca Nowosielska.

30 lat temu wyjechał z Cisowej. Dziś tworzy

Kędzierzyn-Koźle potrafi zainspirować artystę. Josef Linnek blisko 30 lat temu wyprowadził się do Niemiec, ale co jakiś czas wraca do rodzinnej Cisowej. Spotyka dawnych przyja-ciół, rozmawia, wspomina. Później tworzy.

Linnek skończył technikum budowlane w Koźlu. Jego praw-dziwą miłością okazała się jednak opera i poezja. - Skończy-łem śpiew i pedagogikę wokalną na akademii w Kolonii. Pra-cuję od 18 lat w operze w Bonn. Jestem na stałe w chórze. Od paru lat też piszę wiersze. Artysta często powraca w rodzinne strony. Jak mówi, ma szczęście, bo w swoim życiu ma dwa prawdziwe domy. Z kraju wyjechał w 1989 roku. Z perspek-tywy czasu, bardzo dobrze ocenia zmiany ustrojowe.

Muzyk w ostatnim czasie wraz z Eligiuszem Badurą wydał płytę pt. „Wir”. Krążek jest dwujęzyczny.

- Będą nowe nasadzenia. Rozbiórka starych ścieżek rowerowych. Mon-taż ławek, kloszy ulicznych, stojaków na rowery - wylicza burmistrz.

Os. Pogorzelec. Ranny mężczy-zna w mieszkaniu

Tajemnicza akcja policji z Kędzierzyna-Koźla. We wtorek (07.04), przed 17:00 na osiedlu Pogorzelec wylądował helikopter Lotnicze-go Pogotowia Ratunkowego. Zabrał mężczyznę, który rzekomo miał być ofiarą napadu. - Pracodawca zaniepokojony nieobecno-ścią pracownika wysłał innego pracownika, aby sprawdził co się stało, bo nigdy tak się nie zachował. Ten zastał go w mieszkaniu ciężko pobitego i zawiadomił odpowiednie służby - napisał nasz słuchacz na profilu społecznościowym. Magdalena Kowalska z Komendy Powiatowej Policji potwierdza, że doszło do zdarzenia, ale nie precyzuje czy miało charakter kryminalny. - Policja została poinformowana, że w jednym z mieszkań znajduje się mężczyzna, który potrzebuje pomocy medycznej.

- Z dużym prawdopodobieństwem możemy wykluczyć udział osób trzecich – powiedział dzień po zdarzeniu prokurator Włodzimierz Chłap. Zbyt wcześnie na jakiekolwiek jednoznaczne oceny.

4 korty i boisko koło Delfina

Gmina Krapkowice otrzymała dofinansowanie na budowę boiska i kortów tenisowych w rejonie kry-tej pływalni Delfin. Pieniądze pochodzą z Minister-stwa Sportu i Turystyki, które łącznie przekazało władzom województwa ponad 3 miliony złotych. Krapkowicki projekt jest istotny dla kasy gminy i pływalni, bo miasto jest zobowiązane do rozbudo-wy 4 hektarów terenów, jakie 8 lat temu otrzyma-ło od Agencji Nieruchomości Rolnych. Gdyby nie stworzyło na nim atrakcji oraz obiektów sporto-wych, musiałoby zapłacić za grunt pod pływalnię. - Drugi etap, po budowie basenu i Orlika, to budo-wa czterech kortów tenisowych o nawierzchni ce-glanej, a także boiska trawiastego. Będzie to boisko treningowe dla klubu KS Krapkowice - tłumaczy burmistrz. Zadanie kosztuje ponad 300 tys. zł.

Bartosz WalatDyrektor ds. informacji

b.walat@radiopark.com.pltel. 77 482 12 12 wew.1

- Będą nowe nasadzenia. Rozbiórka starych ścieżek rowerowych. Mon-taż ławek, kloszy ulicznych, stojaków na rowery - wylicza burmistrz.

Remont parku przesunie termin dni miasta

Gmina Zdzieszowice przesuwa termin dni miasta. W tym roku wyda-rzenie w parku miejskim odbędzie się pod koniec sierpnia. Głównym powodem jest remont alejek. Od kilku lat trwa gruntowna rewitaliza-cja parku. Największą atrakcją stała się obecnie siłownia w plenerze. Tegoroczna modernizacja będzie dotyczyła wycinki drzew. - Wyło-niliśmy wykonawcę, a termin zakończenia prac przewidujemy na 30 czerwca. Jeżeli chodzi o zakres zadań, przede wszystkim wycinka tych drzew, które stanowią zagrożenie. Będą nowe nasadzenia. Rozbiórka starych ścieżek rowerowych i budowa nowych z kostki betonowej. Montaż ławek, kloszy ulicznych, stojaków na rowery - wylicza bur-mistrz. Zmiana terminu dni miasta sprawiła, że wciąż nie ustalono listy wy-konawców, którzy pojawią się w Zdzieszowicach. Sybila Zimerman nie ukrywa jednak, że nadszedł czas na odświeżenie formuły. - Mamy wielu lokalnych wykonawców. Trzeba to pokazać - zapowiada.

Mieszkańcy proszą o głosy na plac

- Trzepak to za mało - mówią mieszkańcy Maciowakrza i Goszyc. W obu miejscowo-ściach pełna mobilizacja, bo internetowe głosowanie może przybliżyć do budowy no-woczesnego i bezpiecznego placu zabaw.

Konkurs Podwórko NIVEA jest skierowany do wszystkich miejscowości w kraju, a kom-pleks powstanie w 40 lokalizacjach, które zbiorą największą liczbę głosów. - Każdy, kto chce na nas oddać głos, może to robić raz dziennie. Poźniej te głosy się sumują i myślę, że będzie poparcie - mówi Hubert Kubanek z Maciowakrza. Na etapie zgłoszeń do kon-kursu, mieszkańcy mieli jedynie wskazać te-ren, gdzie stanie plac zabaw.

Kozielski rynek w prywatnych rękach?

Ten pomysł poprzednich władz Kędzierzyna-Koźla poparli następcy. Trwają poszukiwania inwestora, któ-ry chciałby się zaopiekować kozielskim rynkiem. - Jest ogłoszony konkurs i miejmy nadzieję, że ktoś się zgłosi - mówi prezydent Sabina Nowosielska. Zaznacza przy tym, że w razie niepowodzenia miasto ma już gotowy „plan B”. Co zawiera? Jaki jest pomysł?

Warianty są dwa - znany już dobrze mieszkańcom pro-jekt trzech „P”, czyli partnerstwo publiczno-prywatne oraz alternatywa autorstwa obecnie urzędujących w magistracie. Według pierwszej propozycji, miasto od-daje rynek w dzierżawę na 10 lat pod warunkiem, że prywatny partner w dwa lata wyremontuje jego płytę i sąsiednie ulice. - Remont zostanie sfinansowany ze środków partnera prywatnego, natomiast wkładem gminy będzie grunt - czytamy w ogłoszeniu przetargo-wym. Gdzie zysk dla inwestora? To przede wszystkim zarządzanie obiektem i możliwość animacji miejscem w taki sposób, by zarabiać, chociażby na dzierżawie te-

renu pod imprezy. - Miejsce to znakomicie nadaje się do organizowania imprez o charakterze kulturalnym oraz sportowym - zachęca magistrat, podając przykład rozgrywanego tu Pucharu Europy w Triathlonie, czy część Dni Twierdzy Koźle. Potencjalny inwestor miał-by bazować na znanej już dobrze koncepcji zagospo-darowania rynku, gdzie centralnym punktem byłaby fontanna z tzw. mokrą posadzką. Inaczej też miałaby wyglądać miejska zieleń. Co istotne, rynek nie miałby żadnych wyraźnie wyodrębnionych stref funkcjonal-nych. Zupełnie inaczej przedstawia się wizja, której rąbka uchyliła nam prezydent Kędzierzyna-Koźla Sa-bina Nowosielska.

- Poszliśmy dwutorowo, ponieważ nie chcemy zmar-nować kolejnego roku, gdyby partnerstwo publicz-no-prywatne nam nie wyszło. Mamy plan awaryjny i będziemy przygotowani, żeby ten rynek zrobić w opar-ciu o fundusze europejskie, które urząd może uzyskać - zaznaczyła włodarz, dodając że wówczas centralna

Katarzyna MartyniakDziennikarz

redakcja@radiopark.com.pltel. 77 482 12 12 wew.1

Kozielski rynek w prywatnych rękach?

przestrzeń Koźla może wyglądać inaczej. - Można na przykład zbudować ścieżkę rowerową przez rynek lub stworzyć tu stację, jak w innych dużych miastach, z możliwością wypożyczenia roweru - zastanawia się. Nie od dziś wiadomo jednak, że największą bo-lączką jest nie tylko to, jak wizualnie prezentuje się to miejsce, ale również sytuacja przedsiębiorców, czyli puste lokale. Swego czasu Kędzierzyńsko-Kozielski Park Przemysłowy wspominał o pewnego rodzaju inkubatorze przedsiębiorczości w rynku, który pozwalałby wynajmować powierzchnie po preferencyjnych stawkach. Dziś już nie słychać o projekcie. Kolejną perspektywą spojrzenia na rynek jest określenie, czy sam jego obręb lub nawet uliczki go okalające, powinny być udostępniane kierowcom.

- Trzeba się zastanowić nad wszystkim, ale mieć tą druga wersję na wypadek, gdybyśmy nic nie uzyskali w partnerstwie publiczno--prywatnym - podsumowuje Nowosielska. Wersje zaprojektowane w poprzedniej kadencji wahają się od 4,5 do 6 milionów złotych za realizację. Same wizualizacje kosztowały kilkadziesiąt tysięcy. Mia-sto czeka na chętnych do zawarcia umowy do 4 maja.

- Jedyne miejsce, w jakich mogą się skryć to budy, które przez warunki atmosferyczne trochę się poniszczyły - mówi Agnieszka Buczyńska.

Praca formą resocjalizacji dla skazanych

W zakładzie karnym nr 1 znajduje się prawie tysiąc skazanych. 20% z nich pracuje w przemyśle obuw-niczym. Podobny odsetek wykonuje zajęcia nieod-płatne. To statystyki ze Strzelec Opolskich.

Praca jest formą resocjalizacji. Psychologowie i wy-chowawcy stawiają na programy, które mają pomóc osadzonym w znajdowaniu zajęcia. Dzięki temu po wyjściu z więzienia mają większe szanse na powrót do społeczeństwa. - Mamy m.in. klub pracy, ten program polega na tym, aby skazanych zapoznać z aktualnymi ofertami, swobodnym poruszaniem się po urzędzie, napisaniem listu motywacyjnego i rozmowy z pracodawcą - tłumaczy sierżant To-masz Fijałkowski. W okresie wiosenno-letnim ska-zani pomagają też w oczyszczaniu miasta.

Iwona KrasickaWydawca

iwona@radiopark.com.pltel. 77 482 12 12 wew.1

Gąsiorowice. Będzie bezpiecz-niej w przedszkolu

Wymiana drzwi na przeciwpożarowe, udrożnienie korytarzy i przejść ewakuacyjnych, a także adaptacja pomieszczenia na szatnie - to zmiany, jakie nastąpią w przedszkolu w Gąsiorowi-cach, w powiecie strzeleckim.

Remont jest podyktowany wymogami bezpieczeństwa. - To musi być wykonane. Już jest opracowana koncepcja zaakcepto-wana przez Państwową Straż Pożarną i teraz zajmiemy się kosz-torysem - tłumaczy wójt Jemielnicy Marcin Wycisło. Wstępnie szacuje się, że prace wyniosą około 50 tysięcy złotych. Remont zostanie zrealizowany do końca sierpnia.

Zmiany także w Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicz-nego. Uczniowie złapali za pędzle i sami pomalowali klasę. Na ścianach pojawiły się kwiaty, latawce oraz ryby. Władze placów-ki nie robiły problemu młodym artystom.

Brzeskie psiaki czekają na nowe wiaty

Śnieg, deszcz i wichury. Wiosenna pogoda nie rozpiesz-cza zwierząt w brzeskim przytulisku. Okazuje się, że nie wszystkie czworonogi w czasie złej aury mogą liczyć na ciepłe i bezpieczne schronienie.

- Mamy tutaj trzy takie duże wybiegi, na których jest kil-kanaście piesków. Nie mają niestety one żadnego zada-szenia. Jedyne miejsce, w jakich mogą się skryć to budy, które przez warunki atmosferyczne trochę się poniszczyły - mówi Agnieszka Buczyńska. Wkrótce ta sytuacja ma się zmienić. Rusza budowa wiat, które będą schronieniem dla porzuconych psów. Każdy może pomóc przy remoncie. - Potrzebujemy kotwy do belek, żeby wbić te belki w ziemię. Koszt takiej jednej kotwy to 20 złotych. Będziemy ich po-trzebować kilkadziesiąt - dodaje Buczyńska. Poszukiwane są też osoby, które poświęcą swój wolny czas.

- Jedyne miejsce, w jakich mogą się skryć to budy, które przez warunki atmosferyczne trochę się poniszczyły - mówi Agnieszka Buczyńska.

Kłodnica. Zamiast lamp, dodatkowe znaki

Jest plan dotyczący poprawy bezpieczeństwa na przejściu dla pieszych przy drodze wojewódzkiej numer 423 w Kę-dzierzynie-Koźlu. Poprzedziły go spotkania z mieszkań-cami i dyskusje w specjalnych komisjach. Kilka tygodni temu w Kłodnicy zorganizowano wizję lokalną, później na ten temat rozmawiano w Opolu. - Samo przejście zo-stanie doznakowane, a nie doświetlone, ale doznakowane dużymi, fluorescencyjnymi tablicami. Sądzę, że widocz-ność i bezpieczeństwo przechodzących zdecydowanie się poprawi - wyjaśnia Bogdan Poliwoda, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Opolu. Zanim pojawi się nowe oznakowanie, projekt ponownie wróci do komisji bez-pieczeństwa ruchu drogowego, która działa przy mar-szałku.

Znaki mają zostać zamontowane przed wakacjami.

Piotr MrówkaReporter

piotr@radiopark.com.pltel. 77 482 12 12 wew.1