NORMALNE NAWODNIENIE - Fundament perfekcyjnego zdrowia · pchane jelita czy poczucie, ... w dodatku do 2,2 litrów wypijanej wody, musisz dodać jesz-cze 650 ml ... Ile wody powinien

(str. 1)

www.BlonnikWitalny.pl

(str. 2)


Prezentowane treści mają charakter wyłącznie informacyjny i edukacyjny

Wszelkie informacje na tematy prezentowane w niniejszym raporcie odzwier-ciedlają wiedzę i poglądy autora, a więc w żadnym stopniu NIE stanowią fa-chowej porady lekarskiej lub innego stosownego specjalisty.

Pomimo dołożenia wszelkich starań, aby informacje były wiarygodne i sprawdzalne, nie ma gwarancji, że choć sprawdziły się w wielu przypadkach i są udokumentowane, zadziałają identycznie w każdym innym wypadku. Efekty mogą się różnić.

Autor raportu nie bierze odpowiedzialności, pośredniej ani bezpośredniej, za sposób wykorzystania i interpretowania zawartych w raporcie informacji.

Za podjęcie jakichkolwiek działań i skutków z tego wynikających odpo-wiedzialna jest wyłącznie osoba je podejmująca.

(str. 3)


Przejdź do następnej strony.

(str. 4)


WSTĘP

Skąd termin normalne

nawodnienie?

Szanowny Czytelniku:

to jest bardzo krótki raport. Bo widzisz, większość tekstów o wodzie i na-wodnieniu człowieka, plecie trzy po trzy. Czemu tak jest? Prawdopodobnie sami autorzy są zieloni w temacie jak pietruszka ze szczypiorkiem na wiosnę. I tak – im krótsze teksty o nawodnieniu, tym mniej głupot przedstawiają.

Zatem pomówmy o konkretach. W praktyce naprawdę wystarczy, że bę-dziesz wiedział o kilku kluczowych sprawach.

Przede wszystkim: terminologia. Wiele pomyłek i katastrof miało miejsce w licznych gałęziach nauki tylko dlatego, że nie sprecyzowano terminologii.

A zatem – powinno się zabronić uży-wania terminów takich jak „poprawne nawodnienie” bądź też „właściwe na-wodnienie”. Nie są to terminy z fizjolo-gii człowieka, dlatego nie mogą być używane do określania nawodnienia.

Tak samo błędnie jest mówić „wła-ściwa temperatura” albo „właściwe ci-śnienie krwi” – wszystko to są złe terminy. Fizjologia człowieka wyznacza natomiast normy: normalna temperatura, normalne ciśnienie krwi, normalne od-dychanie…wreszcie normalne nawod-nienie. To jest dobry, naukowy termin i takiego będę używał.

(str. 5)


Teraz – wiedząc, że zapotrzebowanie organizmu na wodę wyznaczają usta-lone normy – ile one wynoszą? Innymi słowy, ile w praktyce musisz pić, aby zaspokoić potrzeby organizmu?

Zanim odpowiem na powyższe pytania, zobaczmy najpierw, jaki związek ma woda z błonnikiem pokarmowym, który przypuszczam pijesz!

(str. 6)


I

WODA: klucz do wykorzystania pełnego

potencjału błonnika pokarmowego

ez błonnika pokarmowego zdrowie jelit jest niemożliwością, zupełnie jak niemożliwością jest połączyć ogień i wodę. Z drugiej strony niewłaściwe

jego spożycie wpędza w dotkliwe tarapaty. Któregoś razu widziałem serial o lekarzach, wyleciał mi tytuł. Był pacjent z niedrożnymi jelitami. Diagnoza? Jelita zatkane suplementem błonnikowym!

Błonnik, który miał udrożnić jelita, aj, w rzeczywistości je zatykał.

Oczywiście serial to fikcja, lecz przedstawia prawdziwą sytuację, która może się przytrafić każdemu…każdemu, kto nie wyposażył głowy w podsta-wową wiedzę o związku między błonnikiem a wodą.

Zatem…gdzie był pies pogrzebany u tego biednego pacjenta? Co było przyczyną tego, że suplement błonnikowy zatkał mu jelita?

Panie i panowie, zbyt mało wody oczywiście.

Cytując polskiego zielarza, ks. Andrzeja Czesława Klimuszko: ‘Chcesz być zdrowy i młody, nigdy nie stroń od wody’.

Aby wykorzystać potencjał, jaki oferuje błonnik pokarmowy, należy zaopa-trzyć organizm przynajmniej w tyle dodatkowej wody, ile błonnik jej zabiera.

Wtedy, z fizjologicznego punktu widzenia, błonnik nie ma prawa utykać w jelitach. Jeśli nie brakuje wody, wypity błonnik sprawnie przechodzi przez pasaż jelitowy i zabiera po drodze substancje toksyczne, zaschłe fekalia, a z nimi groźne patogeny…i uwalnia od takich bolączek, jak zaparcia, za-pchane jelita czy poczucie, jakby ktoś nadmuchał balon i włożył go do środka.

B

(str. 7)


Każdy dobry suplement błonnikowy, gdy się go zaleje, po chwili pęcznieje i zamienia się w bezsmakowy, miły w połykaniu kleik.

Działanie przeczyszczające błonnika wynika z jego zdolności do pęcznie-nia. Zwiększa dzięki temu objętość treści jelitowej, co powoduje rozciągnięcie ścian jelit i poprawienie perystaltyki. Skutkiem jest łatwe i szybkie wydalanie.

I teraz: o aktywności przeczyszczającej błonnika świadczy indeks pęcznie-nia. Dla nasion babki płesznik z Błonnika Witalnego wynosi on 13-15, pod-czas gdy u innych zwykle nie przekracza 11.

Natomiast dla łuski babki jajowatej z Błonnika Witalnego indeks pęcznie-nia wynosi minimum 80.

A jak to wszystko wygląda w praktyce? Rozpiszmy na nuty.

Przyjmijmy, że normalnie każdego dnia pijesz 2 litry i 200 ml: z czystej wody, herbaty, wyciskanych soków, soczystych owoców. Jeżeli od dziś za-czynasz suplementację Błonnikiem Witalnym, nagle zapotrzebowanie Twoje-go organizmu na wodę szybuje do góry. Obliczyłem, że rekomendowane dwie porcje Błonnika Witalnego zabiorą z Twojego organizmu około 650 ml wody. Zatem od dziś, w dodatku do 2,2 litrów wypijanej wody, musisz dodać jesz-cze 650 ml.

Zwróć uwagę, że 650 ml to dodatkowa ilość wody. Oddajesz nią to, co po-chłania błonnik. Lecz jaka jest baza? Ile wody powinien pić człowiek dla op-tymalnego zdrowia, siły i hartu? Spójrzmy . . .

(str. 8)


II

Ile wody dziennie potrzebuje ludzki organizm. Normy

ak mówiłem na wstępie, zapotrzebowanie na wodę wyznaczają ustalone normy. Według Panelu ds. Produktów Dietetycznych, Żywienia i Alergii

(NDA) Europejskiego Urzędu do spraw Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) przedstawiają się następująco.

Grupa Wiek Ilość wody

(ml / dzień)

Chłopcy

10 – 12 2100

13 – 15 2350

16 – 18 2500

Dziewczęta

10 – 12 1900

13 – 15 1950

16 – 18 2000

Mężczyźni

19 – 30 2500

31 – 50 2500

51 – 65 2500

66 – 75 2500

> 75 2500

Kobiety

19 – 30 2000

31 – 50 2000

51 – 65 2000

66 – 75 2000

> 75 2000

J

(str. 9)


Wartości w tabeli obejmują spożycie wody w postaci czystej wody oraz wszystkich innych napojów, plus wody zawartej w produktach spożywczych, takich jak owoce czy warzywa.

Jak rozpoznać, czy pijesz tyle wody, ile Twój organizm faktycznie potrzebuje

No dobrze, ale to wszystko to normy – i jak każde normy, określane są jako średnia na podstawie zebranych danych. Dlatego trzeba jeszcze rozważyć czynniki indywidualne: skład diety, aktywność fizyczna, temperatura otocze-nia, a z nią – wilgotność powietrza. Jak więc rozpoznać, czy pijąc tyle wody, ile wyznacza norma…pijesz tyle, ile Twój organizm faktycznie potrzebuje?

Cóż, możesz to prosto sprawdzić…samemu.

Jak? Po kolorze moczu.

Popatrz:

(str. 10)


Mocz barwy między 1 a 3 świadczy o normalnym nawodnieniu Twojego organizmu. Jeśli plus-minus taki kolor obserwujesz u siebie, hurra, wszystko jest w porządku.

A mocz barwy 4, 5, 6 i 7? Świadczy o odwodnieniu. O tym, że dostarczasz swojemu organizmowi zbyt mało wody. Z całą pewnością będzie Ci to sygna-lizował na rozmaite sposoby: przedwczesne zmęczenie (normalnie o 15.00 powinieneś jeszcze chodzić jak rakieta!)…słaba koncentracja…bolączki jeli-towe, jak choćby zaparcia…brak siły fizycznej…i ogólnie brak werwy.

Natomiast mocz barwy 8 świadczy nie tylko o poważnym odwodnieniu, ale i – potencjalnie – od poważnych kłopotach z nerkami czy krwią w moczu.

Podsumowując powyższy diagram, który właściwie mówi sam za siebie, normalne nawodnienie jest wtedy, gdy jego barwa jest słomkowa lub jasno-żółta. Ale…zbyt jasny mocz, wręcz przeźroczysty, przypuszczalnie oznacza zbytnie rozwodnienie. Albo prościej: że pijesz za dużo wody.

Zatem jeszcze raz: wpierw patrzysz na normę dla swojego przedziału wie-kowego i płci. Potem dodajesz ilość wody, jaką pochłania błonnik pokarmo-wy, którym wzbogacasz swój dzienny jadłospis.

I pijąc tak wyliczoną ilość wody, obserwujesz codziennie mocz. Jeśli kolor będzie zbyt ciemny, mogę wnioskować, że jesz mało produktów, które zawie-rają najwięcej wody: warzywa (do 95%), owoce (do 87%), mleko i napoje mleczne (do 87-89%). Plus mogę też wnioskować, że na co dzień przebywasz w zbyt mocno ogrzanym pomieszczeniu, gdzie panuje niska wilgotność. W takich warunkach wzrasta strata wody z uwagi na zwiększone wydzielanie potu.

W scenariuszu takim, jak powyższy – kiedy mocz jest zbyt ciemny wzglę-dem skali – powinieneś zwiększyć ilość wypijanej wody, powiedzmy o pół szklanki.

I znów obserwować: jeśli lekko się zmienia, jupi! – mamy sukces. Jeśli nie ma zmiany – zwiększasz o drugą połowę, czyli w sumie o szklankę.

Są to najważniejsze informacje, dzięki którym wyznaczysz ilość wody, ja-kiej potrzebuje Twój organizm…i ocenisz poziom faktycznego nawodnienia. Jak mawiał Hiller: ‘Reszta to komentarze’. Zostawiam je dla innych, przecho-dząc do ostatniego tematu niniejszego raportu . . .

(str. 11)


III

Jak wyrobić sobie nawyk picia wody

hoć to bardzo krótki raport – to jeśli go przeczytałeś, a powinieneś każde słowo – masz więcej wiedzy o nawadnianiu organizmu, niż 99% pol-

skiego społeczeństwa.

Wiesz, jaka jest prawidłowa terminologia …

Wiesz, jakie są oficjalne normy mówiące o dziennym zapotrzebowaniu Twojego organizmu na wodę …

Wiesz, ile wody więcej powinieneś pić w sytuacji, gdy suplementujesz ja-dłospis błonnikiem pokarmowym …

Wiesz, jak rozpoznać, czy pijesz mniej wody, niż Twój organizm potrzebu-je, czy też więcej …

Teraz pytanie: jak wyrobić sobie nawyk picia czystej wody w ilości, jakiej faktycznie potrzebujesz i tym samym wyłożyć fundament pod perfekcyjne zdrowie? Bo w końcu znajomość rzeczy to jedno; wdrożenie jej w praktykę – to drugie!

Odpowiedź w zasadzie jest prosta. Aby dana czynność stała się nawykiem, w tym przypadku wypijanie określonej ilości wody, potrzeba tylko dwóch rzeczy.

Numero uno: potrzeba decyzji. Najzwyczajniej w świecie musisz zdecy-dować, że od dziś pijesz więcej czystej, niegazowanej wody. Pamiętaj, że ro-bisz to dla własnego zdrowia, siły . . . dla własnego życia. Pamiętaj też, że nikt na świecie nie zatroszczy się o Ciebie bardziej, niż Ty sam. Oraz pamiętaj, że już 1% odwodnienia zsyła na człowieka multum niewesołych konsekwencji. Mając powyższe z tyłu głowy, decyzja rozumiem podjęta!? Ok, brawo.

Numero due: potrzeba czasu. A minimum 21 dni. Bo zwykle tyle właśnie musi upłynąć, aż dana czynność stanie się integralną częścią codzienności, czymś normalnym i naturalnym.

C

(str. 12)


Skąd liczba 21 dni? Z życia. Przykładowo – ludzie muszą spędzić w no-wym domu około trzy tygodnie, zanim będą się w nim czuli „jak u siebie w domu”. Kiedy ręka lub noga zostaje amputowana, fantom kończyny jest odczuwalny jeszcze przez około 21 dni. Chirurdzy plastyczni chórem deklaru-ją, że ich pacjenci przyzwyczajają się do zmian na twarzy średnio po 21 dniach.

Te i inne powszechnie zaobserwowane zjawiska udowadniają niezbicie, że potrzeba minimum 21 dni, aby dana czynność stała się częścią życia – była naturalna i wpoiła się w obraz samego siebie (to, jak widzimy się w zwiercia-dle umysłu).

Oh, jeszcze jedno. Niniejszy raport jest o normalnym nawodnieniu, nie o znaczeniu wody dla ludzkiego organizmu. Wobec tego możesz mieć wąt-pliwości, o co tyle zachodu?

Jeśli tak, proszę powstrzymaj się od osądu również przez 21 dni. Nie po-zwól sobie zniechęcić się tylko dlatego, że w pierwszym czy drugim tygodniu picia większej ilości niegazowanej wody, nie dostrzegasz różnicy. Po prostu pij dalej. Dopiero po trzech tygodniach oceń, co i jak bardzo się zmieniło.

Gwarantuję: jeśli do tej pory piłeś mniej wody, niż Twój organizm faktycz-nie potrzebował, to zmieni się sporo. (Delikatnie mówiąc!)

Utrzymanie normalnego nawodnienia organizmu to coś, o co dbasz całe życie. A ponieważ dziś jest pierwszy dzień reszty Twojego życia, podejmij decyzję, wytrwaj 21 dni, wypracuj nawyk . . . i żyj w zdrowiu!

KONIEC.

Documents

NORMALNE NAWODNIENIE - Fundament perfekcyjnego zdrowia · pchane jelita czy poczucie, ... w dodatku do 2,2 litrów wypijanej wody, musisz dodać jesz-cze 650 ml ... Ile wody powinien