GAZETKA UCZNIOWSKA

NR 128 /GRUDZIEŃ/ 2015

O czym przeczytasz:

− Nie jestem statystycznym Polakiem , czytam ksi ążki! − Święto Niepodległo ści. − Martyna o śpiewaniu.

− O “ pstrykaniu “ na przerwie. − Gdzie ukrył si ę mieszkaniec terrarium?

− “ Mały Ksi ążę “ w Teatrze Muzycznym w Gliwicach. − Pokaz mody jesiennej.

Szkoła Podstawowa nr 24 ul. 17 Sierpnia 1 41-503 Chorzów (032) 241-03-78

e-mail : sp24chorzow@poczta.onet.pl

Czytamy albo nie czytamy?

Od dłuższego czasu obserwuje się spadkową tendencję czytelniczą. Uczniowie nie lubią czytać lektur, dorośli zasłaniają się brakiem czasu. Z najnowszych badań czytelnictwa w Polsce przeprowadzonych przez Bibliotekę Narodową dowiadujemy się , że o 2,5 % wzrósł odsetek osób deklarujących czytanie . 41,7 % Polaków oświadczyło, że w ciągu roku przeczytało

przynajmniej jedną książkę. Zdjęcie – Internet

Postanowiliśmy porozmawiać z rodziną , jak wygląda stan czytelnictwa w naszych domach. „ Dom bez książek , to dom bez okien” - powiada przysłowie. O moim domu nie można powiedzieć, że jest bez książek. Ulubione książki mojego taty to powieści historyczne. Tata mi często o nich opowiada , dzięki temu znam dużo ciekawych wydarzeń takich jak bitwa pod Grunwaldem z 1410 roku oraz tzw. „ Cud nad Wisłą” w 1920 roku, kiedy to wojska polskie pobiły wojska rosyjskie. Moja mama także lubi czytać, szczególnie powieści romantyczne. Dowiedziałem się, że trzeba ludziom wybaczać , pomagać , a przede wszystkim szanować drugiego człowieka. Mam też młodsze rodzeństwo . Siostra Zosia czyta najczęściej o księżniczkach, których życie jest pełne obowiązków, spotkań i rozmów. Młodszy, dwuletni brat nie potrafi jeszcze czytać, ale czytają mu rodzice albo ja. Poznaje polskie baśnie , które mają szczęśliwe zakończenie. Zło przegrywa. Uczą, że trzeba w życiu być uczciwym. Dzięki moim rodzicom polubiłem czytanie, bo od najmłodszych lat mogłem słuchać, jak mi czytali. Mateusz Pajer, klasa IV Rozmawiając z rodzicami i bratem na temat „ Twoja ulubiona książka” dowiedziałam się, że każdy lubi czytać coś innego. Mama chętnie sięga po książki Richarda Castlego , gdzie opisywane są kryminalne zagadki, które łatwo rozwiązać. Tata chętnie czyta lektury o tematyce wojskowej, o wielkich dowódcach, uzbrojeniu i sztuce walki mistrzów miecza i łuku. Natomiast brat pochłania książkę nawet na przerwach w szkole. Jej tytuł to „ Kl ątwa Herhora”. Opisano tam skarb, który każdy może zdobyć, lecz trafia na klątwę. Ja lubię korzystać z książek kucharskich , przepisy wykorzystuję do pieczenia i gotowania z mamą różnych potraw. Podsumowując moją rozmowę z rodziną stwierdziłam, że lubimy różne książki, które nie tylko uczą, ale również wzbogacają nasze słownictwo. Wiktoria Adamska , klasa IV

O Tomku Wilmowskim

Dowiedziałem się od mamy, że gdy była w moim wieku , lubiła książki przygodowe. Najbardziej cykl Alfreda Szklarskiego o przygodach Tomka Wilmowskiego. Jedna z tych książek jest nawet lekturą w klasie VI . To „ Tomek w krainie kangurów” . Główny bohater to czternastoletni Tomek Wilmowski, który wraz z Janem Smugą , podróżnikiem uznawanym za mistrza wśród strzelców, wyjeżdża z Polski na spotkanie z prawie zapomnianym ojcem. Tę książkę mama lubiła najbardziej. Myślę, że mnie też się spodoba.

Kacper Kamieński , klasa IV Okazuje się ,że nasi rodzice mieli i mają swoje ulubione książki ,część z nas też lubi czytać. Tym , którzy nie chcą się przekonać do czytelnictwa, możemy właściwie tylko współczuć. Kto czyta - żyje wielokrotnie, kto zaś z książkami obcować nie

chce, na jeden żywot jest skazany. ( Józef Czechowicz)

Część uczniów naszej szkoły przystąpiła do projektu „ Wielka Liga Czytelników”. Jego głównym celem jest tworzenie mody na czytanie wśród rodzin.

Pierwsze propozycje to :

„ Tajemniczy ogród” „ Mała ksi ężniczka”

„ Sposób na Alcybiadesa”

Jak świętowaliśmy Święto Niepodległości? 10 listopada z okazji 97 rocznicy odzyskania niepodległości odbyła się w szkole akademia. Uczniowie zaprezentowali wiersze i piosenki związane z tym świętem. Okazało się, że wielu uczniów biorących udział w akademii chętnie włączyło się w śpiewanie pieśni żołnierskich. Wszyscy byli ubrani na galowo. Do bluzek i koszul mieli przypięte biało-czerwone kotyliony. Ania Lończyk ,klasa IV

Czy ludzie śpiewają?

"Tam id ź, gdzie słyszysz śpiew. Tam ludzie serca maj ą. Źli ludzie wierzaj mi – nigdy nie śpiewaj ą”

Johann Wolfgang von Goethe

Martyna opowiada o swoim hobby Moim najwi ększym hobby jest śpiewanie. Śpiewam już od kilku lat, a na profesjonalne zajęcia chodzę od pół roku. Mój zespół nazywa się „Gwar”. Kilka miesięcy temu pani zaproponowała mi zajęcia indywidualne i umówiłyśmy na piątek. Na początku byłam bardzo spięta, ale później ju ż się oswoiłam. Najpierw pani kładła mi ręce na

brzuchu i powiedziała ,gdzie jest przepona i jak się jej używa. Później musiałam syczeć , aby pani mogła sprawdzić, czy rzeczywiście śpiewam przeponą. Po tym zrobiłyśmy rozgrzewkę. Śpiewałam różne melodie na sylabę „mo” oraz

„bro”. Dosłownie jeszcze kilka dźwięków mi brakło, żeby dojść do końca wysokich dźwięków! Następnie pani wybrała dla mnie dwie piosenki do przesłuchania, a potem wspólnie wybrałyśmy najlepiej pasującą do mojego głosu. Jest to” Matoł z szóstej klasy”. Ćwiczyłyśmy jej zwrotki, które były łatwiejsze od refrenu. Pani powiedziała, że muszę nauczyć się refrenu na następny piątek, ale nie tekstu tylko jej melodii. Wyczekiwałam tych zajęć z niecierpliwością. Okazało się, że umiem więcej niż myślałam. Pewnie przede mną jeszcze dużo pracy, ale wiem, że nie przestanę tego robić. Śpiew to moja pasja i nie zamieniłabym jej na nic innego. Każdemu polecam śpiewanie, bo można przez to pokazać emocje, przekazać widowni pewien morał i można uzyskać wiele satysfakcji. Martyna Guzy klasa V A Podczas akademii Martyna zaśpiewała nam wspaniałą piosenkę- „ Bieszczadzkie anioły”.

I miejsce Martyny Guzy w XVII Miejskim Festiwalu Piosenki Chrześcijańskiej „STAROCHORZOWSKA NUTKA”.

Podczas przerwy- popstrykamy!

Podczas przerw koledzy z klasy IV z zapałem zabawiają się w grę nazwaną „ Legend of krążki”. Pomysłodawcą jest Kuba Zdunkiewicz. Często do zabawy włączają się uczniowie innych klas. Niestety , są też tacy , którzy złośliwie przeszkadzają. Oj, nieładnie! Jakub i Marcin

wyjaśniają nam zasady:

Gra autorstwa kolegi Kuby Zdunkiewicza Liczba graczy:2-12 Czas gry- nieograniczony Zestaw do gry: -metalowe i tekturowe krążki z rogalików i ciasteczek chipicao. Kr ążki układamy na posadzce. Każdy z graczy za pomocą pstrykni ęcia palców wyrzuca kartonowy krążek przed siebie. Osoba,która najbliżej wyrzuci kr ążek odpada z gry. Dwie ostatnie osoby,które pozostały w grze ,otrzymują krążki metalowe,którymi kontynuują grę. Wygrywa ta osoba,która najdalej wyrzuci metalowy krążek. Życzymy udanej zabawy !

Jakub Paździor Marcin Ochman kl.IV

Gdzie się ukrył mieszkaniec terrarium?

Od jakiegoś czasu w pracowni przyrodniczej zamieszkały zwierzątka- takie małe .

Któregoś dnia podczas lekcji przyrody jeden z hodowlanych karaluchów opuścił swoje mieszkanko i wyruszył w poszukiwaniu przygód. Szukaliśmy go cztery dni. Był to największy z tej rodziny zwierzaczek. Ogromny, ciemnobrązowy. Czasami nas nawet przerażał, budził mieszane uczucia. Postanowiliśmy z panem Marcinem go zlokalizować. Nie było to wcale takie łatwe. Uciekinier schował się pod szafką. Udało się jednak go złapać. Pan Marcin wziął go do ręki i umieścił razem z jego rodziną . Odetchnęliśmy z ulgą. Michał Grygiel, klasa VI

Trzynastego wszystko zdarzyć się może...

To był Dzień Baśni. Nasza klasa wymyśliła ,by przebrać się za niebieskie stworki-smerfy. Gdy byłam mała , często oglądałam ten program. Najlepszym moim bohaterem był Ważniak. Chciałam go naśladować, więc się za niego przebrałam. Było te dużo innych smerfów. Jestem przewodniczącą Samorządu Szkolnego, Chodziłam po klasach, aby wybrać najlepsze stroje . Spodobały mi się Minionki. Poczułam się jak w bajce ,Wszyscy ubrani na żółto i wszędzie ich pełno. W rękach trzymali banany i robili psikusy. Kiedy wróciłam do klasy smerf Kucharz rozdał każdemu pyszny sernik... Patrycja Dubas , kl. VI

Wyprawa w przeszłość

W sobotę- 21 listopada- wybraliśmy się na wycieczkę do zamku w Będzinie. Dość szybko go zwiedziliśmy. Podziwialiśmy ciekawą ekspozycję dawnej broni i uzbrojenia ochronnego oraz zapoznaliśmy się z dziejami Będzina i historią obiektu. Następnie udaliśmy się do podziemia ,gdzie musieliśmy założyć kaski, co nie bardzo podobało się wszystkim uczestnikom. Zdecydowanie najlepiej wyglądała wtedy nasza pani Małgorzata. Spacer trwał zaledwie kilka minut, ale dowiedzieliśmy się wielu interesujących rzeczy. Ostatnim etapem wyprawy było zwiedzanie Pałacu Miroszewskich. Na pierwszym piętrze budynku wyeksponowano : sekretery, komody, fotele. Wewnątrz komnat znalazły się : kominki, rzeźby, stylowe tkaniny, , wyroby ze srebra i porcelany. W salach na parterze zrekonstruowano wnętrze chaty łużyckiej . Znajduje się tam palenisko i podstawowe, proste wyposażenie. Obok można obejrzeć odtworzony grób szkieletowy. Moim zdaniem wycieczka była udana , minęła szybko , przyjemnie i wspaniale. Julia Skrzypczak , kl.VI

„ Mały Książę” w Teatrze Muzycznym w Gliwicach

Podróżował po wielu planetach w poszukiwaniu prawdziwej przyjaźni i miłości, szczęścia. Spotykał wiele przedziwnych postaci: Króla- żądnego władzy, Próżnego – oczekującego oklasków. Pijaka, który pił, bo wstyd mu było, więc znowu pił. Bankiera liczącego gwiazdy, Latarnika bezsensownie zapalającego i gaszącego latarnię! Na Ziemi od lisa dowiedział się, że „ dobrze widzi się tylko sercem”. W ogrodzie z tysiącem róż – nie było jednak jego oswojonej Róży . Znałam wcześniej fragment książki , ale efekty towarzyszące adaptacji teatralnej były niesamowite: latarnie pod sufitem i obsypywanie widowni brokatem, utwory muzyczne, niezwykła atmosfera! Julia Skrzypczak i Julia Lazar, klasa VI

Szybkimi krokami zbli ża się zima, ale dziś prezentujemy jeszcze modę jesienną

Chyba wszystkie dzieci lubią , gdy z drzew mnóstwo liści leci. Każdy listek kolorowy spada im na głowy! Paulina Kuźnicjusz, klasa V A Cytat na grudzień : Wiedza nie ma właściciela. Abecadło - pierwszy stopień do mądrości. Przysłowie na grudzień : Grudzień to miesiąc zawiły, czasem srogi, czasem miły

GAZETA UCZNIOWSKA SZKOŁY PODSTAWOWEJ NR 24 W CHORZOWIE STARYM

Gazetka wydawana przez uczniów Szkoły Podstawowej nr 24 w Chorzowie Starym od grudnia 1990 roku ,

(kopiowanie tekstów zastrzeżone) opiekun : mgr Danuta Mosler- Moczek

Szkoła Podstawowa nr 24

ul. 17 Sierpnia 1 41-503 Chorzów (032) 241-03-78