Upload
others
View
1
Download
0
Embed Size (px)
Citation preview
Gazeta Lokalna Mieszkańców Miasta i Gminy Jeziorany
Nr 24Nr 24 Luty 2009
W NUMERZE:W NUMERZE:
♦ Trzecie spotkanie z Burmistrzem Jezioran Panem Maciejem Leszczyńskim
♦ Ferie w MOK - u
♦ Z dziejów miasta i regionu - Mamerki
♦ Wydarzenia ze Szkoły Podstawowej we Franknowie
♦ IV Walentynkowa Mini Lista
♦ Patroni jeziorańskich ulic - Seweryn PienięŜny
♦ Sprawozdanie z prac OSP w 2008 roku
♦ Kronika policyjna
♦ KsiąŜki, które warto czytać
♦ KrzyŜówka
♦ Sport
Cd na str. 2
Burmistrz Jezioran, pan Maciej
Leszczyński rozpoczął trzeci rok urzę-dowania na tym stanowisku. Od
początku traktuje tę pracę nie jak spo-
sób na Ŝycie, czy formę zarabiania
pieniędzy, ale misją. Ma pomysł, a
raczej wizję na daleko idące zmiany,
by mieszkańcom miasta i Gminy
Jeziorany Ŝyło się piękniej, ciekawiej,
zdecydowanie lepiej. ,,Piękniej” – to
wszystkie działania zmierzające do
sfinalizowania prac związanych z
rewitalizacją miasta, poszczególnych
sołectw, pojedynczych posesji. ,,
Ciekawiej ” – to stworzenie miejsc do
rekreacji, wypoczynku, rozrywki, a
nawet zadumy. ,,Lepiej” – to utrzyma-
nie dotychczasowych miejsc pracy, stwarzanie korzystnych warunków do otwierania lokalnych
rodzinnych firm, przyciągnięcie na teren naszej Gminy przedsiębiorców i w konsekwencji utrzy-
manie oŜywienia gospodarczego.
Sprawy, którymi zajmuje się Burmistrz wraz z Radą Miejską, znamy z poprzednich artykułów,
poprosiliśmy więc o omówienie tych, które są kontynuowane, co juŜ udało się zrealizować i w jaki
sposób oraz jakie są trudności lub nowe pomysły.
2 Nasze Jeziorany, Nr 24/luty 2009 r.
Cd ze str. 1
Mleczarnia
Przetarg na teren po byłej
mleczarni został ogłoszony w
październiku 2007 roku, no-
wy właściciel wykonał
ogrom prac. Wiele budynków
połoŜonych na tej posesji po-
zyskało nowe dachy, w ten
sposób zostały one zabezpie-
czone przed kolejnym zala-
niem a jednocześnie umoŜli-
wiło to rozpoczęcie prac we-
wnątrz, polegających na kapi-
talnym remoncie. Remont
tych budynków jest przepro-
wadzany ze środków wła-
snych jak równieŜ unijnych.
Są to olbrzymie pieniądze.
Osoby, które patrzą z ze-
wnątrz nie wyobraŜają sobie o
jakim standardzie wykonaw-
stwa tu mówimy. Tak na-
prawdę, kaŜdy z nas, szybko
z a p o m i n a , j a k w c z e -
śniej ,zaledwie półtora roku
temu, to wyglądało. Były to”
ruiny i zgliszcza”, jak po woj-
nie . Przykry, przygnębiający
widok. W tej chwili zostało to
ogarnięte, moŜe nie w całości,
ale wszystko zmierza w do-
brym kierunku i powolutku
będzie szło dalej i będzie się
rozwijało. Oczywiście, nie
bez trudności, bo wcześniej
było tanie euro, niekorzystne
dla eksporterów, a teraz do-
tknął nas światowy kryzys
ekonomiczny. Mam nadzieję,
Ŝe ta jak i pozostałe nasze fir-
my obronią się przed kryzy-
sem i w dalszym ciągu będą
inwestowały. Ja osobiście cie-
szę się z tego, Ŝe nowym
właścicielem mleczarni jest
osoba, której pasją jest two-
rzenie nowych rzeczy, która
wie czego od Ŝycia oczekuje.
Jest to osoba niesamowita. W
dobie kryzysu, cieszy fakt, Ŝe
nasz jeziorański rynek pracy
jest rozdrobniony, zawsze lŜej
przetrwać, bo duŜe firmy, mo-
lochy mają teraz problemy z
utrzymaniem się na rynku, a
co za tym idzie utrzymaniem
miejsc pracy. Firmy branŜy
meblowej, czy firmy samo-
chodowe mają teraz duŜy pro-
blem. Mieliśmy nadzieję, Ŝe
firmy, które tu przyjdą, będą
się rozwijały w Jezioranach, a
ich produkty będzie moŜna
kupić w Polsce, a moŜe w
Europie. Niestety, nie jeste-
śmy odporni na to, co dotyka
nas z zewnątrz. Szwalnia,
która rozpoczęła działalność
w zasadzie była w stadium
rozruchu, miała działać na
zlecenie firm duńskich i nor-
weskich. Niestety, kiedy zo-
stały zablokowane zamówie-
nia z powodu narastającego
kryzysu, wycofała się. W tej
chwili halę po dojrzewalni
serów˛ zajmuje między inny-
mi firma ,,Postęp”. Jest to
duŜy zakład produkujący
okna.
Reasumując cel pełnego za-
gospodarowania terenu po
byłej mleczarni zostanie osią-
gnięty.
Obwodnica
Do końca czerwca 2009 r.
planujemy dokończyć prace
projektowe obwodnicy, która
połączy dwie drogi woje-
wódzkie, tj. Jeziorany- Bar-
czewo oraz Dobre Miasto-
Jeziorany- Lutry. Początek
jej planowany jest przed wie-
Ŝą telefonii komórkowej wy-
jazd ostatnim odcinkiem
obecnej drogi Wolności. Na
skrzyŜowaniach z obecną dro-
gą w kierunku Derca plano-
wane jest rondo. ZaangaŜo-
wanie jest duŜe, poniewaŜ
chciałbym zdąŜyć, by obwod-
nica została wykonana w 20-
10 roku. Koszt inwestycji w
równych częściach poniesie-
my my, powiat i zarząd dróg
wojewódzkich. Obwodnica,
to nie jest problem wykonaw-
stwa, a jak zwykle pieniędzy,
których jest zawsze za mało i
trzeba mieć własny pomysł ,
odwagę w pokonywaniu
trudności, jak równieŜ nie-
zbędna jest odrobina szczę-
ścia . Cd na str. 4
Nasze Jeziorany, Nr 24/luty 2009 r. 3
Półzimowisko jest zadaniem cy-
klicznym, prowadzonym raz w roku,
skierowanym do dzieci i młodzieŜy, które podczas ferii zimowych nie mają moŜliwości w sposób zorganizowany i
ciekawy spędzać wolnego czasu, często
z powodu braku pieniędzy.
Z oferty, jaką zaproponowaliśmy
dzieciom i młodzieŜy skorzystała grupa
45 dzieci w wieku 6 – 13 lat. Wielu
uczestników pochodziło z rodzin ubo-
gich, zagroŜonych patologią. Jednym z
głównych załoŜeń projektu była integra-
cja dzieci wywodzących się z róŜnych
środowisk i uczestnictwo w nim grupy
dzieci o zróŜnicowanym statusie mate-
rialnym. Cel ten został osiągnięty. Gru-
pa, jaka korzystała z naszej oferty była
zróŜnicowana pod względem statusu
materialnego.
W ramach półzimowiska odbyło
się 6 spotkań po 4 godziny począwszy
od 2 lutego w poniedziałki, środy i piąt-ki, kończąc 13 lutego 2009 roku.
Zajęcia były prowadzone przez
instruktorów Miejskiego Ośrodka Kultu-
ry: plastyka, pedagoga społecznego i
instruktora form teatralnych. Podczas
półzimowiska uczestnicy wzięli udział
w: grach i zabawach manualnych,
kształtujących wraŜliwość i inteligencję emocjonalną; zajęciach plastycznych,
rozwijających wraŜliwość na piękno,
estetykę, pozwalających na rozładowa-
nie złych emocji, stresu i nerwów; zaję-ciach teatralnych, podnoszących poczu-
cie własnej wartości, pozwalających
nabyć swobody i otwartości w kontak-
tach z innymi, kształcących wszech-
stronny rozwój osobowości, ekspresji,
wraŜliwości i uczuciowości oraz współ-
prace w zespole; zajęciach sportowo –
rekreacyjnych, usprawniających koordy-
nację ruchową i propagujących zdrowy
styl Ŝycia jako alternatywa dla alkoholu
i uzaleŜnień; spotkaniu z pedagogiem
społecznym o tematyce antyalkoholowej
i zapobieganiu uzaleŜnień; wyjeździe do
kina Helios do Olsztyna, jako łatwo
przyswajalnej, ciekawej formy kultural-
nej, w której nierzadko dzieci nie maja
moŜliwości uczestniczyć; wycieczce do
Nadleśnictwa Wipsowo, gdzie odbyło
się ognisko podsumowujące wspólnie
spędzony czas.
Na zadanie realizowane z młodzie-
Ŝą otrzymaliśmy dotację z Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych przy MOPS w Jeziora-nach. Dzięki dofinansowaniu mogliśmy
wyjechać z uczestnikami do kina oraz
do Nadleśnictwa Wipsowo, oraz ufun-
dować bilety wstępu.
Instruktorki MOK
Kino to w najbliŜszym czasie nowy Miejski Ośrodek Kul-tury
Doprowadziliśmy do te-
go, Ŝe lokatorzy tego budynku
juŜ są w trakcie przeprowadz-
ki.. Ruszyły prace rozbiórko-
we w kinie, polegające na
demontaŜu sceny, foteli itd.
Chcemy tu od marca rozpo-
cząć budowę nowego na mia-
rę dwudziestego pierwszego
wieku MOK - u. Ma być to
piękny obiekt o powierzchni
1000 m z salą kinową na 220
miejsc, profesjonalną sceną o
powierzchni 30 m ˛. Bardziej
martwimy się, by te wszystkie
działania zgrać pod względem
logistycznym, poszczególne
branŜe jak ogrzewanie, elek-
tryczność, wizualizację wnętrz, by to wszystko było
funkcjonalne, miało swoją jakość i czuło się kulturalną duszę tego miejsca. Praktycz-
nie z obecnego kina pozosta-
nie jedynie konstrukcja. Cała
bryła będzie miała inny
kształt.
Most na ulicy 1- go Maja
Zgodnie z zapew-
nieniami w tym roku plano-
wany jest remont mostu, ta-
kie deklaracje zostały złoŜone
ze strony Wojewódzkiego Za-
rządu Dróg w Olsztynie .W
zasadzie będzie to drugi etap
tej inwestycji. Na początku
wykonano kładkę, która juŜ słuŜy mieszkańcom. Zostało
podniesione nasze wspólne
bezpieczeństwo a szczególnie
dzieci i młodzieŜy, która w
drodze do i ze szkoły pokony-
wała ten odcinek codziennie.
Koszt remontu mostu wynie-
sie zgodnie z projektem oko-
ło 4 milionów zł. Po zakoń-czeniu od dawna oczekiwa-
nego remontu mostu przy-
stąpimy do zagospodarowania
fosy (potocznie zwanego wą-wozu). Mamy projekty wy-
konane przez studentów
UWM w Olsztynie, Katedry
Architektury Krajobrazu i
Agroturystyki dotyczące za-
gospodarowania tej części
miasta. Projekty obejmują obszar: wejście od ulicy Ko-
ściuszki, na wysokości pierw-
szego ołtarza, który budowa-
ny jest na BoŜe Ciało, następ-
nie wzdłuŜ posesji wokół ko-
ścioła, po drodze mijamy za-
pomnianą kaplicę wykonaną z kamienia, następnie prze-
chodzimy pod mostem i
wchodzimy w aleję drzew.
Zostały one posadzone na po-
czątku lat osiemdziesiątych,
wówczas była tam Ŝwirowa
alejka spacerowa a nawet w
okresie letnim ławki. Chcemy
wykonać ciąg spacerowo re-
kreacyjny, z którego miesz-
kańcy naszej Gminy będą mo-
gli korzystać. Między innymi
przewidywany jest duŜy plac
zabaw, boiska, oczka wodne
itd. Plany na etapie koncepcji
mamy przygotowane przez
studentów. Na ich bazie przy-
stąpimy do szczegółowych
opracowań technicznych.
Oświata to kolejny obszar wspólnych działań.
W Szkole Podstawowej
w Jezioranach został wykona-
ny duŜy zakres prac remonto-
wo budowlanych. Wykonano
odwodnienie placu i izolację wodną budynku. Budynek
szkoły
został
docieplony i wykonano nową elewację. Została wykonana
nowa płyta placu przy szkole,
w trakcie wykonywania jest
ogrodzenie. Na wiosnę wo-
kół szkoły powstaną nowe
zieleńce. Remont szkoły był
oczekiwany nie tylko przez
dyrekcję szkoły, grono peda-
gogiczne, ale równieŜ przez
całe społeczeństwo. „Klątwa”
jaka ciąŜyła nad tą szkołą została na stałe usunięta. Wy-
starczyło pochylić się nad
tematem, zadać sobie trudu,
poświęcić czas i mieć pomysł.
Na tym polega praca moja i
pracowników urzędu. Jak
zawsze najprościej jest wydać określoną pulę pieniędzy bez
szczegółowej analizy kilku
wariantów. Dla nas nie ma
znaczenia skąd pochodzą pie-
niądze, czy to z naszego bu-
dŜetu ,czy teŜ są pozyskane z
zewnątrz. KaŜda złotówka ma
zawsze tę samą wartość i na-
leŜy głęboko się zastanowić jak ją wydać, aby uzyskany
efekt był jak najlepszy. Po-
wracam wciąŜ do tego, bo my
tak właśnie robimy; duŜe in-
westycje za stosunkowo nie-
wielkie pieniądze pamiętając
o jakości. NajwaŜniejszy jest
pomysł , to on tak naprawdę się liczy. Następnie duŜo do-
brej woli i samozaparcia, de-
terminacji w poszukiwaniu
kasy. KaŜdy pomysł i jego
realizacja bezwzględnie musi
być wpleciony w strategię rozwoju Gminy. Mam po-
mysł jak powinna, powiem
więcej jestem przekonany jak
będzie, wyglądała nasza
Gmina.
4 Nasze Jeziorany, Nr 24/luty 2009 r.
Cd ze str. 2
Cd na str. 6
Nasze Jeziorany, Nr 24/luty 2009 r. 5
Mamerki – Kwatera Główna Niemieckich Wojsk
Lądowych (OKH)
Na Mazurach nad Kanałem
Mazurskim, 8 km od Węgorzewa, 22
km od GiŜycka, 25 km od Kętrzyna,
18 km od GierłoŜy znajduje się jed-
nym z najlepiej zachowanych w Pol-
sce, kompleks niezniszczonych bun-
krów niemieckich z okresu II wojny
światowej.
W latach 1940 – 1944 zbudo-
wano dla potrzeb 40 najwyŜszych
generałów i feldmarszałków, 1500
oficerów i Ŝołnierzy Wehrmachtu
około 250 obiektów w tym 30 schro-
nów Ŝelbetonowych, które nieznisz-
czone zachowały się do naszych cza-
sów.
DuŜą atrakcją jest bunkier
„gigant”, w takim typie bunkra Adolf
Hitler mieszkał podczas wojny. Ścia-
ny i stropy mają grubość 7 metrów!
Na dach, gdzie znajdowało się stano-
wisko przeciwlotnicze, Ŝołnierze
wchodzili po stalowych drabinach.
Zbudowane współcześnie schody z
balustradą prowadzą na dach schronu
i dalej do punktu widokowego na
jezioro Mamry i okolice.
Kolejne schrony to schrony
bojowe, sztabowe, ogromne bunkry,
w których ukryto urządzenia tech-
niczne. Korytarze i wnętrza schronów
są niezniszczone i dostępne do zwie-
dzania. Zachowały się zejścia do ka-
nałów oraz cały kanał techniczny
łączący bunkry 28 i 30.
Niemcy nie zdąŜyli wysadzić schronów, zostały one opuszczone
bez walki przez wojska Wehrmachtu
w styczniu 1945.
Historia
22 czerwca 1941 roku ponad 3
miliony Ŝołnierzy, 148 dywizji Wehr-
machtu, niespotykana w historii wo-
jen potęga militarna, atakują Związek
Radziecki.
Mamerki – wojskowe centrum
dowodzenia tej ogromnej operacji
militarnej w tajemnicy zostało zbudo-
wane przez Organizację Todta.
Do Mamerek w chwili rozpo-
częcia ataku przybywają dowódca
Wojsk Lądowych feldmarszałek Wal-
ter Brauchit-
sch oraz szef
sztabu gene-
ralnego gen.
Franz Halder
z grupą 40
najwyŜszych
rangą genera-
łów Wehr-
machtu.
Wśród
nich feldmar-
szałek Fried-
rich Paulus,
który osobi-
ście opraco-
wał plan ataku
ZSRR o kryp-
tonimie Barbarossa. Później jako gen.
6 armii walczącej pod Stalingradem,
został okrąŜony przez wojska Armii
Czerwonej i dostał się do niewoli
razem z 180000 Ŝołnierzy, tysiącami
czołgów i dział.
RównieŜ w Mamerkach przeby-
wał na stanowisku kolejnego szefa
sztabu generalnego gen. Heine Gude-
rian, twórca niemieckiej broni pan-
cernej, którego czołgi dotarły pod
Moskwę.
Na terenie kwatery działali sze-
fowie wywiadu wojskowego gen.
Liss zajmujący się szpiegostwem
armii zachodnich jak i gen. Gehlen,
który zdobywał informację na temat
Armii Czerwonej, a po wojnie two-
rzył sieć wywiadu pracującego dla
amerykanów. Tu po raz pierwszy
spotkał się słynny „lis pustyni” gen.
Erwin Rómmel ze słynnym strate-
giem gen. Erichem Mansteinem.
W sierpniu 1941 roku przybył z
wizytą Mussolini z Hitlerem.
W kwaterze stacjonowali atta-
che wojskowi: fiński, węgierski i
japoński. W latach 1941-42 kwaterę odwiedzali Miklos Horthy węgierski
dyktator Jan Antonescu rumuński
szef państwa, Carl Mannerheim, mar-
szałek Finlandii, naczelny dowódca
w wojnach z ZSRR 1939-40 i 1941-
44.
Na terenie kwatery, od czerwca
1941 do lutego 1943, pełnił słuŜbę płk Claus Stauffenberg, który prowa-
dził przygotowania do obalenia wła-
dzy Hitlera.
Opis kwatery
Mamerki w latach 1941-1944
były samowystarczalnym „miastem”
chronionym przez zmechanizowany
batalion wartowniczy. Cały obiekt
otoczony był zasiekami z drutu kol-
czastego. Co 300 m znajdowały się betonowe słupy (zachowane do dziś) z aparatami telefonicznymi i latarnia-
mi oświetlającymi teren. Bezpieczeń-stwa strzegły 4 wartownie przed ata-
kami z powietrza chroniły stanowiska
dział obrony przeciwlotniczej.
Oprócz schronów w kwaterze
zbudowano dziesiątki baraków, w
których pracowali sztabowcy, słuŜby
łączności, mieściły się kuchnie, kasy-
na, poczta, kino, kwatery mieszkalne,
szpital, sauna i stajnie.
Schrony w zaleŜności od typu
posiadają dwa lub pięć pomieszczeń, dwie lub cztery strzelnice ryglowane
od wewnątrz. Posiadają system wen-
tylacyjny, ślady po filtrach powietrza,
instalacji elektrycznej, telefonicznej,
centralnym ogrzewaniu i toaletach.
Oba wejścia z korytarza posiadały
drzwi pancerne oraz gazoszczelne.
Maskowane ścian zewnętrznych
trawą morską utwardzoną betonem i
specjalnym mchem chroniło przed
wykryciem z powietrza, tak skutecz-
nie, ze nawet teraz po ponad 60 la-
tach bunkry wtapiają się w tło lasu.
Do artykułu korzystałem z opraco-
wania B. Plebańczyka: Mamerki Kwatera
Główna Niemieckich Wojsk Lądowych.
Zbigniew Sadza
6 Nasze Jeziorany Nr 24/luty 2009 r.
SKR następnie Almag
Bardzo nam zaleŜało, by
wylicytować Almag. Mieliśmy
pomysł, by przenieść tam siedzi-
by ADM- u i Wodociągów nato-
miast na posesji ZADM zbu-
rzyć szopy i blaszaki by zlikwi-
dować bałagan w środku miasta.
Widok baraków stojących przy
ADM- ie, to Ŝadna atrakcja dla
mieszkańców. Ludzie po prostu
przyzwyczaili się do tego wido-
ku. To samo dotyczy terenu wo-
kół internatu i jego samego. Ku-
pienie internatu stwarza inne
warunki na zagospodarowanie
centrum Jezioran z wykorzysta-
niem uroków rzeki. Na tym tere-
nie planowany jest ciąg spacero-
wy, moŜe przedszkole z praw-
dziwym placem zabaw, parking
i piękne klomby. Pomysłów jest
duŜo…. Jeśli wszyscy chcemy
Ŝyć inaczej, myślimy o rozwoju
agroturystyki, musimy systema-
tycznie likwidować to co szpeci
nasze miasto i nikomu oraz ni-
czemu nie słuŜy. Dlatego doszło
do wykupu Almagu i internatu.
Nie moŜemy dopuszczać do sy-
tuacji mleczarni…czegoś co
przez następne lata będzie stra-
szyć. Proces ten będzie długo-
trwały. W najbliŜszym czasie
na naszych ulicach, posesjach
pojawią się studenci UWM Ka-
tedry Budownictwa i Konstruk-
cji Budowlanej , którzy prze-
prowadzą inwentaryzację ze-
wnętrzną budynków . Nie bę-dzie miało znaczenia kto jest
właścicielem. Celem tej inwen-
taryzacji jest udokumentowanie
tego co jest oraz na bazie tej
wiedzy przedstawiona zostanie
koncepcja jak mogą wyglądać nasze elewacje, chodniki, pose-
sje. Przewiduje się spotkania z
mieszkańcami w tej sprawie.
Rewitalizacja
I tak przeszliśmy do na-
stępnego tematu jakim jest rewi-
talizacja. W naszym języku
oznacza przywrócenie do Ŝycia,
oŜywienie poprzez między inny-
mi poprawę jakości Ŝycia, od-
tworzenie więzi społecznych.
Oczywiście, Ŝeby dokonać tych
zmian potrzeba duŜo determina-
cji i akceptacji.
Tak jak powiedziałem,
przeniesienie ZADM i ZWiGK
do Almagu stwarza inne warun-
ki na zagospodarowanie cen-
trum Jezioran. JuŜ na wiosnę wchodzimy z remontem ulicy
Kościelnej. Czekamy na eksper-
ta z Warszawy, który ma stwier-
dzić stopień zasolenia ścian by-
łego magazynu GS, w którym
gromadzono skóry. Dziś pani
konserwator budynek ten na-
zwała spichlerzem. Dlatego teŜ z niepokojem oczekujemy tej
ekspertyzy, bo ona zdecyduje,
czy mamy go remontować, czy
teŜ rozebrać. Ulica Kościelna
będzie wykonana – tak jak i in-
ne uliczki w programie rewitali-
zacji- w kamieniu i granicie.
Jeśli chodzi o ulicę Marii Ko-
nopnickiej, to jest to dla mnie
priorytet ze względu na stan
techniczny. Następnie będziemy
wchodzić z remontem na plac
przed kościołem i na wszystkie
uliczki w tak zwanej strefie „A”
naszego miasta. Po odwodnieniu
ruszą teŜ prace na cmentarzu z
alejkami i tym wszystkim co
było zapowiadane. Oczywiście
w ramach programu „Odnowy
terenów wiejskich” będą po-
dejmowane działania w po-
szczególnych sołectwach.
Przeniesienie Bazaru
Z centrum strefy „A” na
ul. Kościuszki( za cmentarz) to
jeden z elementów działań, aby nasza Gmina była spo-
strzegana pozytywnie . Nowa
lokalizacja nie jest przypadko-
wa. Spełnia ona kilka funkcji.
Między innymi jako bazar,
gdzie stworzono bardzo dobre
warunki tak dla kupujących jak
i sprzedających. W pozostałe
dni jako parking. Teren ten zo-
stał zagospodarowany i nie
straszy, otrzymał nową funkcję Naprawdę masę serca, pienię-dzy i czasu poświęciliśmy na
to, aby na samym wjeździe do
Jezioran było na czym „oko
zawiesić”. Tym czasem spoty-
kam na ulicy panią, która mi
mówi, Ŝe połowa miasta jest
niezadowolona, Ŝe bazar jest
teraz tak daleko od centrum.
Myślę sobie, Ŝe jeśli „połowa”
mieszkańców oczywiście tych,
którzy chodzą na bazar jest
niezadowolona, to druga poło-
wa jest zadowolona. W na-
szym przypadku to tylko nie-
długi spacer. Mając na uwadze
choćby bezpieczeństwo na-
szych dzieci, to ta decyzja Rady
Miejskiej przynosi same korzy-
ści. NiemoŜliwa była sytuacja
jaka istniała dotychczas: sto-
iska bazarowe wysunięte były
na chodnik, a dzieci idące do
szkoły omijając je, wychodziły
na ulicę. W tym miejscu nie
wspomnę o bałaganie jaki co
tydzień nam serwowano, nie-
moŜności dojazdu do garaŜu,
zablokowanych ulicach itd.
Cieszę się, Ŝe nie musiało dość do wypadku, aby podjąć tę słuszną decyzję.
Cd ze str. 4
Cd na str. 8
Nasze Jeziorany Nr 24/luty 2009 r. 7
Uczniowie ze Szkoły Podstawowej
we Franknowie przygotowali program
artystyczny z okazji Dnia Babci i Dziad-
ka. 21 stycznia zaproszeni byli seniorzy z
Franknowa i okolic bez względu na to,
gdzie mają wnuki. Na powitanie kaŜdy
gość otrzymał kwiatek wykonany własno-
ręcznie przez dzieci. Następnie pani soł-
tys Anna Śledzianowska złoŜyła Ŝyczenia
babciom i dziadkom z okazji ich święta.
Potem odbył się występ dzieci.
Wiersze i piosenki w wykonaniu klas "0"
- III ujęły za serca wszystkich gości.
Dzieci mówiły o tym, jak waŜna jest rola
babci i dziadka w Ŝyciu młodego człowie-
ka. Opowiadały o tym, kim jest babcia
dla wnuków. "Bajką, której nie znamy"?
A moŜe po prostu to "mama mojej ma-
my"- recytowały dzieci. Piosenka rozwia-
ła wszelkie wątpliwości, gdyŜ "babcia to
wróŜka". Dziadkowie , mimo Ŝe ich świę-to dopiero 22 stycznia, takŜe zostali doce-
nieni, bowiem juŜ w środę dzieci śpiewa-
ły "mój dziadek Józek ma zdolności du-
Ŝe", a uczeń klasy I rozpoczął recytację od słów: "mój dziadzio wszystko napra-
wia". Usłyszeli oni takŜe piosenkę o tym,
jak "dobrze z dziadkiem wędrować przez
zielone błonie".
Nieoceniona jest rola babci i dziad-
ka w wychowaniu młodego pokolenia. W
pośpiechu dnia codziennego, "gdy tata w
delegacji, a mama jeszcze w pracy", to
oni troszczą się o swe wnuki. Dlatego
dzieci pragnęły w tym dniu podziękować za ich wielkie serca, za wspólne święta,
za lekcje historii i za to, Ŝe "im rodziców
tak dobrze wychowali". Następnie pio-
senką składały Ŝyczenia: dwustu lat Ŝycia.
Babcie i dziadkowie ze łzami wzruszenia
wysłuchali tego, co chcieli im przekazać uczniowie ze szkoły.
Po występie był poczęstunek. Ma-
my uczniów w tym dniu stanęły na wyso-
kości zadania, bowiem stoły uginały się pod cięŜarem słodkości i owoców. Jed-
nakŜe Ŝadna słodycz nie jest w stanie
osłodzić Ŝycia babci i dziadka tak, jak
pamięć wnuków o ich święcie.
W tradycji Szkoły Podstawowej we
Franknowie utarło się, Ŝe tuŜ przed feria-
mi organizowana jest "choinka".
31 stycznia na świetlicy wiejskiej we
Franknowie rada rodziców, nauczyciele i
pracownicy tamtejszej szkoły przygoto-
wali zabawę choinkową. Impreza rozpo-
częła się o godzinie 12.00. Dzieci z
Franknowa i okolic bawiąc się czekały na
przybycie Mikołaja. Czas ten umilały
występy uczniów oraz dodatkowe atrak-
cje, jakie przygotowano na tę okazję. MoŜna było bowiem skorzystać ze słod-
kiej dziupli i wziąć udział w loterii fanto-
wej. Tego dnia kaŜda klasa miała moŜli-wość wystąpienia z wcześniej przygoto-
wanym programem. Uczniowie recytowa-
li wiersze, śpiewali piosenki i inscenizo-
wali tematyką nawiązując do postaci św.
Mikołaja. Mówią nawet o tym tytuły
utworów: "Święty Mikołaj z Laponii",
"Jak uwięziono Mikołaja".
O 15.00 dzieci powitały Mikołaja i
zaprosiły do wspólnego obejrzenia dwu
inscenizacji: "Choinka szkolna" oraz "Co
święty Mikołaj zapakował do wora".
Drugi z występów pozwolił na
omówienie od "A" do "Z" prezentów
długo oczekiwanego gościa w czerwo-
nym ubraniu. Potem odbyło się wręczenie
paczek. Wszyscy uczniowie z SP we
Franknowie otrzymali jednakowe prezen-
ty. W dalszej kolejności zrobiono pamiąt-kowe zdjęcia z Mikołajem oraz włączono
go do wspólnej zabawy przy muzyce. Po
poŜegnaniu Mikołaja dzieci dalej się bawiły, chętnie brały udział w róŜnych
konkursach. Natomiast późnym wieczo-
rem odbył się integracyjny bal karnawa-
łowy dla rodziców i pracowników szkoły.
Wszyscy, którzy przybyli na "choinkę"
szkolną świetnie się bawili.
PlaŜa miejska
Spełnione zostaną do
końca oczekiwania społeczeń-stwa w sprawie plaŜy miej-
skiej.
Linia brzegowa została
zniwelowana oraz nasypano
piasek. Wykonano boisko do
siatkówki plaŜowej. Do waka-
cji będzie wykonane molo.
Ośrodek Sportu i Rekreacji,
który powstał będzie nadzoro-
wał jej funkcjonowanie. By
plaŜa oŜyła, na początek za-
kupimy kilka kajaków. Chce-
my zrobić sanitariaty, zorgani-
zować sprzedaŜ napojów i za-
trudnić ratownika.
Jeden z przeciągających się tematów to Monitoring.
Mamy juŜ projekt bu-
dowlany monitoringu, pozwo-
lenie na budowę i czekamy na
pieniądze unijne. Wiemy, Ŝe 14
marca mają być ogłoszone wy-
niki beneficjentów. Jak będą pieniądze, to zaraz chcemy ru-
szyć z realizacją. Monitoring
będzie realizowany równole-
gle z projektem informatyza-
cji gminy, Całość opiewa na
3,5 miliona zł.
Budowa kolejnych placów zabaw.
Są to rzeczy rewolucyjne
jak na Jeziorany i nie tylko.
Jest juŜ plac zabaw w Jeziora-
nach, i na ukończeniu w Wój-
tówku . W tym roku planowa-
ny jest plac zabaw we Frank-
nowie i Radostowie a w kolej-
nym roku w Potrytach Upo-
rządkowanie poczynań zwią-zanych z segregacją śmieci,
systematycznym ich wywoŜe-
niem. Podpisanie umów na
ich wywóz to konieczność. Pojemnik na śmieci w kaŜdym
gospodarstwie domowym to
powaŜne wyzwanie. Nie moŜ-na Ŝyć pięknie, gdy wokół czę-sto jest brudno.
Wywóz śmieci przejął ZADM. Czekamy na wiosnę, jak ziemia odtaje, to rozpocz-
nie się budowa pojemników
podziemnych: 5 przy murze
obronnym ( były w tym celu
wykonane badania archeolo-
giczne) i 4 na ul. Hanki Sawic-
kiej.
Co jeszcze wykonano?
W ciągu ostatniego roku
wykonaliśmy remonty 3 świe-
tlic wiejskich, a 5 jeszcze cze-
ka na remont. WaŜne zrealizo-
wane inwestycje to przede
wszystkim drogi we wsiach,
wodociągi i kanalizacja. Wy-
budowano kilka boisk wiej-
skich. PołoŜono drogę asfalto-
wą z Frączek do Studzianki.
Wyremontowano wiele dróg
gruntowych, stworzono warun-
ki do przejazdu.
Plany na bieŜący rok
To między innymi uru-
chomienie ponowne kawiarni.
Na dniach odbierzemy pozwo-
lenie na budowę. Następnie
będzie ogłoszony przetarg
ofertowy. Projekt przewiduje
prowadzenie kuchni. Dokona-
no zmian w sposobie uŜytko-
wania tego lokalu, dlatego teŜ było potrzebne pozwolenie
konserwatora zabytków, sane-
pidu. Dlatego to tak długo
trwało.
Na 2009 zaplanowano
14 inwestycji drogowych o
róŜnym zakresie. Będziemy
dalej robić chodniki na ulicy
Kajki. Będziemy je układać z
bloków klinkierowych, a wjaz-
dy z granitu. Musimy teŜ zro-
bić odwod-
nienie korpusu ulicy Kajki,
by nie stała woda na jezdni.
Planowana jest nowa nakładka
asfaltowa od Kostrzew aŜ do
przejazdu kolejowego. WraŜeń estetycznych doświadczymy
dopiero wtedy, gdy zostanie
zagospodarowany pas zieleni.
W Radostowie zostanie poło-
Ŝony chodnik przez całą wieś o długości 1200m. Został wy-
konany projekt na innowacyj-
ność szkół i przy tym projekcie
zaplanowano remont i rozbu-
dowę szkoły ponadgimnazjal-
nej. Zaczynamy teŜ realizację projektu dotyczącego funkcjo-
nowania przedszkola we
Franknowie, uruchomiliśmy
teŜ oddział przedszkolny w Ra-
dostowie.
Do wszystkich zadań ja,
radni, pracownicy urzędu pod-
chodzimy z sercem, zawsze
widzimy dobro człowieka w
zgodzie z obowiązującym pra-
wem. Niektórych spraw nie
udaje się załatwić. Jeśli nie je-
steśmy w stanie w tej chwili
pomóc, to pamiętamy i staramy
się pomóc wtedy, gdy stworzą się warunki ku temu. Mam tu
na myśli przeraŜający niedobór
mieszkań. Ich brak to są róŜne
dramaty Ŝyciowe, a my na daną chwilę nie moŜemy pomóc.
Nikt jednak nie moŜe nam za-
rzucić, Ŝe sprawę bagatelizuje-
my. Czekam, aŜ znajdę sposób
na rozwiązanie problemu. I tak
powstanie budynek mieszkalny
przy ul. Sienkiewicza. Będzie
to budynek komunalny. Czę-ściowo rozwiąŜe sprawę . Jest
wiele rodzin, które z róŜnych
przyczyn nie płacą za zajmo-
wane lokale i są takie, które
chętnie by płaciły, ale nie mają przydziału. To kolej-
ny temat do dyskusji.
8 Nasze Jeziorany Nr 24/luty 2009 r.
Cd na str. 9
Cd ze str. 6
Nasze Jeziorany Nr 24/luty 2009 r. 9
Często nowe inicjatywy brzmią jak bajka...
Widzimy jakie juŜ są zmiany.
Szybko przyzwyczajamy się do
nich, ale przypomnijmy sobie,
jak było. Jaka to była dla nas
radość, jak ustawiliśmy pojem-
niki na śmieci ,na ulicach poja-
wiła się zamiatarka, nowe
klomby. Zapowiedzieliśmy re-
wolucję zmian i mieszkańcy od
nas tego oczekują. Jest to duŜy
cięŜar. Jest to stresujące i mę-czące, bo ja przecieŜ nie mogę zagwarantować, Ŝe w tym roku
zrealizujemy wszystko, co so-
bie załoŜyliśmy zaleŜy to od
wielu czynników zewnętrznych.
Jeśli chodzi na przykład o ko-
tłownię ekologiczną, to rozma-
wiamy z firmami, które mogły-
by wziąć na siebie cięŜar budo-
wy, ale wciąŜ rozstrzygnięcia
nie ma. Wrócę jeszcze do
MOK. OtóŜ mamy pomysł na
jego funkcjonowanie. W dniach
3-4 lipca odbędzie się w Jezio-
ranach impreza plenerowa
„Dni Jezioran”. Podczas któ-
rych odbędą się Mistrzostwa
Polski w motolotniach i balo-
nach. Uzgadniamy teraz, która
gwiazda do nas przyjedzie. Li-
czymy, Ŝe odwiedzi nas ponad
10 tysięcy osób. Ma to być du-
Ŝa dwudniowa impreza i to, co
zarobimy z biletów, naprawdę tanich biletów, da MOK – owi
początek do dalszej działalno-
ści. Chcemy, by MOK częścio-
wo sam się finansował, tak jak
to juŜ robi hala sportowa. Jak
zbudujemy MOK, to mamy w
planie na otwarcie zorganizo-
wać wystawę powstania war-
szawskiego. Następnie będzie-
my zapraszać popularne kabare-
ty i organizować inne imprezy,
które będą się samofinansować. W ubiegłym roku na obchodach
670 – lecia zrozumiałem, jak
taka impreza była potrzebna
ludziom. W te dni Jeziorany
były stolicą Warmii. Sam czu-
łem się, jakbym był w siód-
mym niebie. Tyle było ciepła,
wspólnej zabawy, wzajemnej
serdeczności.
Dziękujemy za spotkanie i pozostajemy
pełni optymizmu.
Z. Grochowska – Lejman i Z. Sadza
Cd ze str. 8
WyróŜnienie za oryginalna kreację – Jowita Maciąg
Nagroda publiczności –
Paulina Łączyńska i Sandra Kilanowska
WyróŜnienie za profesjonalizm –
Klaudia Majewska, Martyna Ostałowska i Zuzanna Rosiak
WyróŜnienie za oryginalny dobór repertuaru – Małgorzata Dziekanowska
WyróŜnienie za wdzięk sceniczny – Magdalena Kolos
WyróŜnienie za urok sceniczny – Weronika Ślusarska
10 Nasze Jeziorany Nr 24/luty 2009 r.
SEWERYN PIENIĘśNY
Seweryn PienięŜny urodził
się 25 lutego 1890 roku w Olsztynie.
Był polskim patriotą, dziennikarzem,
redaktorem i wydawcą Gazety olszyń-skiej. NaleŜał do nielicznego grona
polskiej inteligencji Olsztyna okresu
międzywojennego.
Był synem Seweryna Pie-
nięŜnego seniora (współwydawcy
Gazety Olsztyńskiej) i Joanny z Li-
szewskich, pracującej w redakcji Ga-
zety.
Na zawsze w jego pamięci
pozostały wydarzenia z 1901 roku,
kiedy to niemiecki nauczyciel zaskar-
Ŝył ojca Seweryna w olsztyńskim
sądzie. Chodziło o artykuł, w
którym PienięŜny senior potę-pił zachowanie nauczyciela
drwiącego z polskich uczniów
i ich rodzin. Na rozprawie w
roli świadków występował
Seweryn junior i jego brat
Władysław. Sąd zasądził
grzywnę z zamianą na areszt.
W 1910 roku Seweryn
PienięŜny rozpoczął działal-
ność publiczną, pełniąc funk-
cję sekretarza w zarządzie Pol-
sko-Katolickiego Towarzystwa
Ludowego "Zgoda" w Olszty-
nie. W 1914 roku został powo-
łany do wojska.
W 1918 roku Seweryn
PienięŜny junior przejął obo-
wiązki kierownika redakcji, a
jednocześnie razem z Włady-
sławem PienięŜnym działał w
polskim ruchu na Warmii
przygotowującym się do walki
plebiscytowej. Gazeta Olsztyń-ska stała się głównym organem
propagandowym strony pol-
skiej jednocześnie prezentując wierne
relacje z przebiegu kampanii informa-
cyjnej obu stron przed plebiscytem.
Znalazły się tam wiadomości o aresz-
towaniach polskich działaczy pod
pozorem zdrady stanu, organizowaniu
przez ludność niemieckojęzyczną Wschodnioniemieckiej SłuŜby Ojczy-
zny, bojówki zrzeszającej przedstawi-
cieli wszystkich partii oprócz socjal-
demokratów i komunistów, czy rozpę-dzeniu w Biskupcu przedstawienia
polskiego teatru. Strona niemiecka
wygrała plebiscyt dzięki sprawnemu
sprowadzeniu na teren plebiscytowy
imigrantów uprawnionych do głoso-
wania, mylącym zapisom na kartach
do głosowania (wybór pomiędzy Pol-
ską a Prusami Wschodnimi, a nie
Niemcami) oraz szturmującymi pol-
skie ziemie hordom bolszewickich
wojsk.
W 1920 roku Seweryn oŜenił
się z Wandą Dembińską, która praco-
wała w Konsulacie RP w Olsztynie.
AngaŜowała się ona w działania kul-
turalno-oświatowe oraz tworzyła koła
Kobiet Polek. Mieli czworo dzieci:
Konstantego, Ewę, Marię i Halinę.
Po plebiscycie Seweryn Pie-
nięŜny junior zajął się rozwijaniem
wydawnictwa: kupił linotyp, drugą tyglówkę, a w 1926 roku szybszą pra-
sę drukarską i cztery maszyny pomoc-
nicze. Przejął takŜe wyposaŜenie zli-
kwidowanej przed plebiscytem dru-
karni szczycieńskiego Mazura. Od 1
stycznia 1921 roku Gazeta Olsztyńska
wychodziła sześć razy w tygodniu. W
drukarni wydawano wiele tytułów:
Mazurskiego Przyjaciela Ludu, Głos
Ewangelijny, Głos Pogranicza, Mazu-
ra, śycie MłodzieŜy, Małego Polaka w
Niemczech, Kulturwehr, Kalendarz
dla Mazurów. W latach 1918-1939
drukarnia PienięŜnych opublikowała
47 ksiąŜek, broszur i ulotek propagan-
dowych. Największą popularnością cieszyła się ksiąŜka KrzyŜacy wydana
z inicjatywy Jędrzeja Giertycha, atta-
che konsularnego w Olsztynie.
Szczególną pozycję w Gaze-
cie zajmowały felietony w gwarze
warmińskiej "Kuba spod Wartembor-
ka gada" pisane przez Seweryna Pie-
nięŜnego juniora. Kuba, rzekomo
wiejski przygłupek wędrował po
świecie i ku uciesze gawiedzi opowia-
dał swoim językiem wydarzenia,
których był świadkiem, a więc i
zajęcie przez Francuzów Zagłę-bia Ruhry, objęcie władzy przez
Hitlera czy aneksja Austrii.
Część czytelników Gazety roz-
poczynała jej lekturę od tych
"gadek".
Od czerwca do wybuchu
wojny policja zarekwirowała
jedenaście numerów Gazety.
Gdy 1 września 1939 roku roz-
poczęła się II wojna światowa a
Seweryn PienięŜny junior przy-
gotowywał kolejny numer do
redakcji wkroczyło gestapo i
aresztowano PienięŜnego. Wy-
posaŜenie drukarni przekazano
"Allensteiner Zeitung". W listo-
padzie naziści wysadzili budy-
nek w powietrze budując w tym
miejscu szalet miejski i stawia-
jąc tabliczkę "Plac hańby".
Seweryn PienięŜny junior 24
lutego 1940 roku został rozstrze-
lany w obozie w Hohenbruch.
Pogrzeb odbył się w Olszty-
nie dopiero po ekshumacji w 1946
roku.
Na cześć Seweryna PienięŜ-nego miasto Melzak otrzymało nazwę PienięŜno.
Katarzyna Edyta Semen – Siekaniec
Do pisania artykułu korzystałam z ksiąŜki
Jana Chłosty pt.: Seweryn PienięŜny 1890
– 1940. Redaktor i wydawca spod Znaku
Rodła. Olsztyn. 1980.
W 2008 roku na tere-
nie gminy Jeziorany zanotowa-
no łącznie 63 poŜary, w tym
60 małych i 3 średnie. Zlokali-
zowano 37 miejscowych za-
groŜeń, w tym 3 małe i 34 lo-
kalne. Zarejestrowano 4 fałszy-
we alarmy ,w tym 3 złośliwe i
1 w dobrej wierze.
Jeziorańska straŜ wy-
jeŜdŜała 32 razy gasić palącą się trawę. 13 razy interwenio-
wano w sprawie palącej się w
kominie sadzy. PoŜary śmieci
gaszono w zeszłym roku 8 ra-
zy. Natomiast po 3 wyjazdy
zanotowano do poŜarów bu-
dynków mieszkalnych, gospo-
darczych oraz drzewa. OSP
Jeziorany uczestniczyła rów-
nieŜ w gaszeniu poŜaru samo-
chodu. Przyczyn wyŜej wymie-
nionych zajść naleŜy się dopa-
trywać w wadach urządzeń i
instalacji elektrycznych (4
przypadki), w wadach urzą-dzeń grzewczych na paliwo
stałe (6 przypadków), w
nieprawidłowej eksploatacji
urządzeń grzewczych na pali-
wo stałe (13 przypad-
ków), 34 zdarzenia zostały
sklasyfikowane jako podpale-
nia, natomiast w 6
przypadkach nie udało się usta-
lić przyczyny poŜaru.
Straty jakie oszacowa-
no w wyniku powstałych poŜa-
rów wyniosły 238,8 tys. zł. Na-
tomiast udało się uratować mienie w wysokości 2450 tys.
zł.
StraŜacy z OSP Jezio-
rany oprócz gaszenia poŜarów
uczestniczyli równieŜ w ak-
cjach dotyczących zagroŜeń
miejscowych. WyjeŜdŜali do
wypadków drogowych (9 ra-
zy), usuwali wiatrołomy (12
razy). Cztery razy wypompo-
wywali wodę z zalanych piw-
nic, 3 razy otwierali mieszka-
nia, 2 razy usuwali plamy oleju
z jezdni. Interweniowali w
sprawie wyczuwalnego zapa-
chu gazu w budynku mieszkal-
nym. Pomagali zagroŜonym
zwierzętom, wyciągnęli konia
z szamba oraz martwego łabę-dzia spod lodu. Dwukrotnie
usuwali gniazda pszczół. Poza
tym zabezpieczali imprezy i
pomagali pogotowiu. Wśród
przyczyn powodujących wspo-
mniane wydarzenia naleŜy wy-
mienić uszkodzenia sieci insta-
lacji przemysłowych, doprowa-
dzających i odprowadzających
media komunalne i technolo-
giczne; wady konstrukcji bu-
dowlanych; zasłabnięcia, cho-
roby; huragany, silne wiatry,
tornada; nieprawidłową eksplo-
atację środków transportu; nie-
zachowanie zasad bezpieczeń-stwa ruchu środków transportu;
nietypowe zachowanie się owadów stwarzających zagro-
Ŝenie.
Straty w wyniku miej-
scowych zagroŜeń wyniosły
49,80 tys. zł.
Sprawozdanie opracowała
Agnieszka Korowaj na podstawie infor-
macji uzyskanych od Komendanta Miej-
Wyjazdy poszczególnych samochodów w roku 2008
Jednostka Numer Ope-
racyjny sa-
mochodu
PoŜar MZ AF Poza rejon Razem Nie wyje-
chał
Gmina Jeziorany
OSP Je-
ziorany
309N26 31 24 8 1 72 0
309N27 13 1 1 4 19 0
309N28 0 4 0 0 4 0
OSP Ra-
dostowo
308N30 7 1 0 0 8 0
OSP Derc 308N31 2 0 0 0 2 0
OSP
Frankno-
wo
308N32 1 0 0 0 1 0
OSP Tło-
kowo
308N33 1 0 0 0 1 0
OSP Po-
tryty
308N34 0 3 0 0 2 0
OSP Wój-
tówko
308N35 8 4 1 0 12 0
MZ - miejscowe zagroŜenia AF – alarmy fałszywe
Nasze Jeziorany Nr 24/luty2009 r. 11
SPOSÓB NA NUDĘ
Na niecodzienny sposób spędze-
nia wolnego czasu, na przełomie
grudnia i stycznia, wpadło 5 mło-
dzieńców z miejscowości na terenie
gminy Jeziorany. Kiedy znudziło im
się okupowanie miejscowego przy-
stanku PKS, postanowili rozprawić się z altaną działkową. RozłoŜyli ją na elementy, po czym elementy te
wraz z rzeczami, które były przecho-
wywane w altanie wrzucili do oko-
licznego stawu. Wartość zniszczeń właściciel altany określił na kwotę 2
500 zł.
Za zniszczenia cudzej rzeczy
dorosły sprawca odpowie przed są-
dem karnym i grozi mu kara do 5 lat
pozbawienia wolności, natomiast
materiały przeciwko jego czterem
nieletnim kompanom zostaną prze-
słane do Sądu Rodzinnego i Nielet-
nich w Biskupcu.
KONKURS DRWALI
Nie wiadomo co było inspiracją, zachowania dwóch młodzieńców,
mieszkańców wsi w okolicy Jezio-
ran. Postanowili oni sprawdzić swoją sprawność w posługiwaniu się sie-
kierą, w tym celu udali się do oko-
licznego, prywatnego lasu, gdzie
urządzili zawody, który szybciej
zetnie drzewo. Za ścięcie dorodnych
sosen, obaj sprawcy odpowiedzą teraz przed sądem.
SierŜant Robert Huszcza
12 Nasze Jeziorany Nr 24/luty 2009 r.
Carlos Ruiz Zafón: Cień wiatru. Muza. 2005.
Carlos Ruiz Zafón to urodzony
w 1964 roku barcelończyk, absol-
went dziennikarstwa. Zainteresowa-
nia mrocznymi, tajemniczymi histo-
riami przejawiał juŜ w kolegium je-
zuickim,
do którego uczęszczał jako młody
chłopiec. Dopiero jednak Cień wiatru
przyniósł mu sławę poza granicami
kraju.
Bohaterem swojej ksiąŜki Zafón
uczynił Daniela, chłopca, który wcze-
śnie stracił matkę. Kiedy Daniel
skończył 10 lat, jego ojciec – uwaŜa-
jąc go juŜ za wystarczająco duŜego
i odpowiedzialnego – prowadzi go do
ukrytego w sercu średniowiecznej
Barcelony Cmentarzyska Zapomnia-
nych KsiąŜek. Daniel dostępuje swo-
istej inicjacji: rytuał powtarzany w
rodzinie
od pokoleń nakazuje, by wybrał sobie
jedną, tylko jedną, ksiąŜkę i zaadop-
tował ją, stając się opiekunem odpo-
wiedzialnym za jej dalsze losy. To
zadanie na całe Ŝycie: Daniel musi
ocalić wybraną ksiąŜkę od zapomnie-
nia.
Spośród tysiąca ksiąŜek Daniel,
przywołany magią, wybiera Cień
wiatru nieznanego
mu autora, Juliana Caraxa. Tak za-
czyna się ta powieść, pełna pasaŜy,
tajemnych przejść, wąskich uliczek
Barcelony osnutych mgłą niedopo-
wiedzeń.
Powieść wciąga od pierwszego
zdania, a właściwa akcja rozpoczyna
się, kiedy Daniel dorasta i juŜ jako
prawie osiemnastolatek zaczyna do-
ciekania i postanawia odnaleźć kaŜdy
trop prowadzący go do autora ksiąŜ-ki. Zafón wprowadza wtedy jeszcze
innych bohaterów: włóczęgę-bibliofila, którego Daniel przygarnia
z ulicy, zaprzyjaźniając się z nim,
tajemniczego
i złowieszczego inspektora policji
Fumera, depczącego im po piętach,
człowieka w masce, usiłującego znie-
chęcić Daniela do poszukiwań, takŜe
kobiety, w których Daniel się zako-
chuje.
Relacje między postaciami są zawiłe, pełne tajemnic, a sama histo-
ria to tajemnica
w tajemnicy, jak w powieści szkatuł-
kowej, jak w rosyjskich matriosz-
kach, jedna w drugiej,
a odsłonięcie jednej powoduje ujaw-
nienie kolejnych. Wielość schodzą-cych się i rozchodzących wątków
pobocznych jest jak pikantna przy-
prawa w wykwintnym daniu, a pro-
porcje są idealne.
To narrator, Daniel, skupia wszystkie
wątki w sobie, jest ich początkiem i
końcem. Julian Carax Ŝyje w opowie-
ściach osób trzecich, ale jest nie
mniej waŜną postacią, poniewaŜ to
on jest niemym, biernym sprawcą wszystkich działań chłopca, to on jest
odpowiedzią na wszystkie pytania
i rozwiązaniem tajemnicy.
Smaczkiem, który przydaje
ksiąŜce niezwykłości, są wspaniałe i
pobudzające wyobraźnię opisy starej
Barcelony z jej wąskimi uliczkami,
antykwariatami i knajpkami. Ich aurę oddają jedynie zdjęcia, których auto-
rem jest zmarły w 1998 roku Fran-
cesc Catala-Roca, autor fotografii na
okładce ksiąŜki.
Jeśli ktoś jeszcze nie przeczytał
tej ksiąŜki, to bardzo polecam, bo ja
przez trzy dni nie byłam w stanie od
niej oderwać się i wciąŜ pozostaję pod jej urokiem.
Katarzyna Edyta Semen - Siekaniec
Nasze Jeziorany Nr 24/luty 2009 r. 13
PRZEKAZUJĄC 1% Z PODATKU NA RZECZ ZWIĄZKU OCHOTNI-
CZYCH STRAśY POśARNYCH RP MOśESZ PRZYCZYNIĆ SIĘ DO RATO-
WANIA śYCIA, MIENIA, ŚRODOWISKA.
ŚRODKI FINANSOWE POZYSKANE Z WPŁAT 1% SĄ PRZEZNA-
CZONE NA ZAKUP SPRZĘTU NIEZBĘDNEGO DO REALIZACJI TYCH ZA-
DAŃ. ZAKUPIONY SPRZĘT PRZEKAZANY JEST DO JEDNOSTKI OPS
WSKAZANEJ PRZEZ PODATNIKA. PRZEKAZUJĄC 1% Z PODATKU NIE
MUSISZ WPŁACAĆ PIENIĘDZY DO BANKU. W ZEZNANIU PODATKOWYM
(PIT) WPISZ W ODPOWIEDNIEJ POZYCJI NAZWĘ I ADRES OSP NA
RZECZ, KTÓREJ CHCESZ PRZEKAZAĆ PIENIĄDZE. NAZWĘ ZWIĄZKU
OSP RP I NUMER WPISU DO KRAJOWEGO REJESTRU
SĄDOWEGO/0000116212/. PIENIĄDZE WPŁACI URZĄD SKARBOWY.
Z POZDROWIENIEM I PODZIĘKOWANIEM -
STRAśACY Z OSP JEZIORANY
14
PIONOWO:
1. Wybrana, ale na Wiejskiej nie
Zameldowana.
2. Zimą to zimnik? A latem…
3. Proste jak niektóra ściana: hiragana i
karakana.
4. Z byle grata zrobi dobrego fiata
5. Mało znana forma oszczędzania.
7. Płynie przez Orlean.
8. Odosobnione siedzisko i zgrane
towarzystwo
11. Lis się chwali miastem w Mali
13. Króluje na Wimbledonie
15. Przekupka
17. To nie workowaty czyści rury na cacy
18. Rurka gumowa pomocna w chorobach
20. Dawna prowincja RPA
22. Z wiatrem na szmatach po lodzie lata
24 8 urzędnika francuskiego – magazyn
sprzętu podręcznego
25. Bezkrwawa ofiara Kościoła
26. śywica sumaka
29. Dlaczego u nas to Armenka
33. Najbardziej znana to czołowa
37. Smar
39. Nic wielkiego – córka mu uciekła do
narzeczonego
40. Chwytak zegarmistrzowski
41. Suknia na oficjalny uŜytek – dziś
nieuŜytek
POZIOMO:
3. Brzeszczot do ciosów zadawania, nie
piłowania
6. Bluesa grał i na tym się znał
9. Kalamus właściwy – nawet urodziwy
10. Drugi po SKO?
12. NaroŜna wieŜa twierdzy
13. To ci technika – ruch ręką i karta znika
14. Szumią jodły na gór szczytach
15. Gdy w oczach się pojawia, z pociągu
wolność wysiadasz
16. Zmysłowy gust
17. Ma węzeł windsorski, wiktoriański i
skrzyŜowany
18. Dziwne rzeczy – dopływa do Dunaju i
Noteci
19. Pozdrawia mosty Innsbrucka
21. Reszel ją jeszcze ma?
23. Ścianę przykryje i milej się Ŝyje
25. Związany ze stałą Avogardą
27. Miasto Piękna, dawne Laliptur
28. Nasz sąsiad
30. Ponoć Nieborak
31. Nie zrobił źle, załoŜył SBB
32. Muł
34. Miasto w Iraku, nad Tygrysem
35. Siła
36. Jest gawędka, solny, alpejski i
lancetowaty
38. Miły pan – gwoździ fan
42. Ciągle wokół Ciebie
43. Pod wodą się nie urodził, ale
Neutuliusem dowodził
44. Wieczorami najczęściej przed Twoimi
oczami
45. Mgłą spowita w gwiazdozbiorze Byka
46. Na wersalkę, haczki i grabie, by nie
leŜały w ogrodowej trawie
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
1
1
12
1
3
14
1
5
16
1
7
18
1
9
20
Litery z kratek oznaczonych w prawym dolnym rogu cyframi
od 1 do 20 utworzą hasło. Rozwiązanie krzyŜówki na oryginalnym ku-
ponie, wyciętym z gazety moŜna składać do 10 marca 2009r. w Biblio-
tece Miejskiej w Jezioranach. Zwycięzcę wyłonimy w drodze losowania
i ogłosimy w następnym numerze gazety. Do wygrania nagroda o war-
tości 50zł. Autorem krzyŜówki jest „Jóźwa”.
Szczęśliwym zwycięzcą nagrody za krzyŜówkę styczniową jest p. Małgorzata Kobryń z Tłokowa. Po odbiór nagrody zapraszamy
do sekretariatu Urzędu Miejskiego.
15 Nasze Jeziorany Nr 24/luty 2009 r.
Ferie zimowe w Ośrodku Sportu
i Rekreacji w Jezioranach przebiegły w
sportowym stylu. JuŜ pierwszego dnia
odbył się Wojewódzki Halowy Turniej
Piłki NoŜnej. W tej imprezie wzięło
udział 7 druŜyn z naszego województwa:
Tęcza Biskupiec, DKS I Dobre Miasto,
SP Jeziorany, Warmia I Olsztyn, DKS II
Dobre Miasto, Warmia II Olsztyn, MKS
Jeziorany.
Warto podkreślić, iŜ w zmaga-
niach uczestniczyły dwie druŜyny z Je-
zioran. Faworytem okazała się Tęcza
Biskupiec, wygrywając turniej, drugie
miejsce zajęło DKS Dobre Miasto. Spor-
towcy Szkoły Podstawowa z Jezioran,
pod kierunkiem trenera Pana Zbigniewa
Czabryckiego uplasowali się na III miej-
scu. Naszych zawodników nie zabrakło
równieŜ w wyróŜnieniach indywidual-
nych. Pomiędzy najlepszym zawodni-
kiem, którym okazał się Puczel Piotr z
Tęczy Biskupiec, a najlepszym bramka-
rzem Hubertem Sobolem z DKS I Dobre
Miasto, znalazł się nasz zawodnik Bar-
tosz Salwowski, okrzyknięty Królem
Strzelców. Dalszy ciąg piłkarskich emocji
miał miejsce w kolejnych dniach. JuŜ 3
lutego odbył się Wojewódzki Halowy
Turniej Piłki NoŜnej o Puchar „Royal” w
kategorii „Trampkarz”. Do rozgrywek
przystąpiło 10 druŜyn. Wśród nich znala-
zły się następujące zespoły: Surma Bar-
czewo, DKS Dobre Miasto, Warmia,
Warmia II, Warmia III, Reszel, Polonia
Pasłęk, Warmia 97, Biskupiec, Jeziorany.
W końcowej klasyfikacji druŜyna z Jezio-
ran znalazła się na 9 miejscu.
Następnego dnia piłkarze rywa-
lizowali podczas Wojewódzkiego Halo-
wego Turnieju Piłki NoŜnej o Puchar
„Royal”, w kategorii „Młodzik”. W roz-
grywkach wzięło udział 5 druŜyn: Gim-
nazjum Publiczne Dobre Miasto, MKS
Jeziorany, Cresovia Górowo Iławeckie,
DKS II Dobre Miasto, Gimnazjum Jezio-
rany. MKS Jeziorany zajął II miejsce, a
Gimnazjum Jeziorany V. Kolejną sporto-
wą imprezą, odbywającą się w dniach 2 i
5 lutego, był Zimowy Turniej Piłki Siat-
kowej Dziewcząt. Do rozgrywek zgłosiło
się 5 druŜyn – FC One, Power Flower,
ZSP Jeziorany, Gimnazjum Jeziorany
oraz Kasztaniaki. Mecze rozgrywane
systemem „kaŜdy z kaŜdym” były bardzo
zacięte. Do ostatniej piłki walczyły siat-
karki FC One i Power Flower. Po kolej-
nych zagrywkach piłka raz za razem wra-
cała na stronę rywala. Jeśli druŜyny miały
słabszy moment, mogły liczyć na wspar-
cie kibiców. Ostatecznie zwycięstwo
przypadło FC One. Dalsze miejsca zajęli kolejno Power Flower, ZSP Jeziorany,
Gimnazjum Jeziorany i Kasztaniaki.
W drugim tygodniu ferii roze-
grano Otwarty Zimowy Turniej Halowej
Piłki NoŜnej chłopców w kategorii –
rocznik 93 i młodsi, do którego zgłosiło
się 7 zespołów (Lambada, 2 Nazwy, Gó-
rale, Joga Bonita Team, Fc Team, Naki,
Sip Skład) oraz – rocznik 92 i starsi, do
którego przystąpiło 6 druŜyn (Old Stars,
Ziarno.Pl, Sioko-Fu, FCB, Orły).
Turniej cieszył się ogromnym
zainteresowaniem nie tylko uczestników,
ale równieŜ kibiców. Zawodnicy grali
nieustępliwie, a swego dopięli piłkarze
Lambady zwycięŜając w kategorii rocz-
nik 93 i młodsi. II miejsce wywalczyła
druŜyna 2 Nazwy, a III - Górale.
W kategorii 92 i starsi zwycięz-
cą okazał się zespół Old Stars, który w
ostatnim meczu uzyskał statut lidera.
Kolejne miejsca przypadły dla: II Ziar-
no.Pl, III Sioko-Fu.
Podczas dwóch tygodni wol-
nych od nauki uczniowie mięli w hali
OSiR-u mnóstwo sportowych atrakcji. W
turniejach wzięło udział około 500 za-
wodników, trenerzy, sędziowie. Zaintere-
sowanie ze strony kibiców było równieŜ
bardzo duŜe. Imprezy uatrakcyjniły na-
grody, o które zadbał Pan Krzysztof Ki-
ljan.
Małgorzata Smoleńska
sport * sport * sport
Pozdrowienia dla całego ZESPOŁU REDAKCYJNEGO
"Nasze Jeziorany"
przesyła "fizycznie były JEZIORANIAK",
duchowo ciągle obecny z WAMI !!! "dziadek" Jednoróg Ryszard
16 Nasze Jeziorany Nr 24/luty 2009 r.
sport * sport * sport
Redaktor naczelny: Zbigniew Sadza Redaktorzy: Zofia Grochowska - Lejman, Jolanta Gawkowska, Katarzyna Edyta Semen,
GraŜyna Kubik, Agnieszka Korowaj, Małgorzata Smoleńska
Skład komputerowy i opracowanie graficzne: Opracowanie plastyczne: Marzena Szpakowska
Siedziba redakcji: Jeziorany, ul. Konopnickiej 13 budynek D (I piętro)
NUMER TELEFONU DO REDAKCJI: 606 751 903 E-MAIL: [email protected]
Po raz pierwszy Gimnazjum im.
S. PienięŜnego było organizatorem
Mistrzostw Powiatu w Halowej Piłce
NoŜnej Dziewcząt. W dniu 17 stycz-
nia w hali sportowej Ośrodka Sportu
i Rekreacji spotkały się druŜyny z
Barczewa, Biskupca, Jonkowa, Sta-
wigudy i Jezioran. Kibice mogli
oglądać umiejętności piłkarskie za-
wodniczek podczas dziesięciu me-
czów. Dziewczęta rywalizowały za-
wzięcie, ale w duchu fair play. KaŜda
druŜyna chciała uzyskać miano Mi-
strza Powiatu. Zawodniczki jeziorań-skiego gimnazjum walczyły dzielnie
zajmując V miejsce. Na podium sta-
nęły reprezentacje szkół z Jonkowa
(III miejsce), Biskupca (II miejsce), a
tytuł mistrza wywalczył sobie na
boisku niepokonany zespół z Barcze-
wa. Reprezentantka tego gimnazjum,
Magda Szaj, została Królem Strzel-
ców z wynikiem trzynastu bramek.
Najlepszą zawodniczką turnieju oka-
zała się Joanna Kwiatkowska grająca
w barwach Gimnazjum z Biskupca.
Rozegrane widowisko sportowe
dostarczyło uczestnikom i kibicom
wiele mocnych wraŜeń. Okazało się , Ŝe piłka noŜna to nie tylko domena
chłopców, ale równieŜ wśród dziew-
cząt cieszy się ona coraz większą popularnością.
Małgorzata Smoleńska
W czwartek, przed feriami zi-
mowymi, hala OSiR gościła sportow-
ców z gimnazjów w Barczewie, Olsz-
tynku, Bisztynku i oczywiście z Jezio-
ran. Powodem spotkania był Pierwszy
Zimowy Turniej Halowej Piłki NoŜnej
o Puchar Dyrektora Gimnazjum. Do-
minacja gospodarzy na boisku była
bezdyskusyjna i przyniosła im zwy-
cięstwo. DruŜyna Gimnazjum z Jezio-
ran (B. Szul, A. Wujtewicz, C. Kor-
bus, A. Michalski, P. Łączyński, M.
Michałek, Ł. Wiśniewski, R. Mach-
niak, A. Sawicki, D. Kokoszka, W.
Bartoszewski – górne zdjęcie) zajęła
pierwsze miejsce i zdobyła puchar. Z
wielkim sercem i zaangaŜowaniem
bronił swojej bramki Tomasz Trzciń-ski, zawodnik olsztyneckiego gimna-
zjum i to właśnie on został najlepszym
bramkarzem. Natomiast piłka wpadała
do bramki najczęściej za sprawą Ala-
na Wujtewicza, Króla Strzelców, gra-
jącego w barwach jeziorańskich. Go-
rącymi oklaskami nagrodzono najlep-
szego zawodnika turnieju, którym
okazała się znana juŜ kibicom Magda-
lena Szaj (w środku na dolnym zdję-ciu), zawodniczka z Barczewa. Wszy-
scy sportowcy dostarczyli zgromadzo-
nym wielu pozytywnych emocji.
Impreza przebiegał sprawnie i w
sympatycznej atmosferze, co było
moŜliwe, jak stwierdził główny orga-
nizator i trener zwycięskiej druŜyny –
pan Andrzej Szuwalski, dzięki wspar-
ciu ze strony nauczycieli wychowania
fizycznego oraz pracowników OS i R.
Małgorzata Smoleńska