119

Numer 2(33) 2015

Embed Size (px)

Citation preview

Page 1: Numer 2(33) 2015
Page 2: Numer 2(33) 2015

Na stronie www.scholar.com.pl oraz w bazach księgarń internetowych OSDW Azymut (m.in. zinamon.pl, ravelo.pl, ibuk.pl [wraz z wypożyczalnią]), AGORA SA (publio.pl),

CEEOL, BazHum i Google Scholar także można kupić (oprócz zeszytów archiwalnych) całe numery lub poszczególne artykuły

Psychologii Społecznej za lata 2006–2015 w formacie PDF

Page 3: Numer 2(33) 2015
Page 4: Numer 2(33) 2015

Redaktor naczelny: MARIA LEWICKA Wydział Psychologii, Uniwersytet Warszawski

e-mail: [email protected]

Zastępcy redaktora: MARCIN BUKOWSKI Instytut Psychologii, Uniwersytet Jagielloński

e-mail: [email protected] WOJCIECH CWALINA Wydział Psychologii, Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej, Warszawa

e-mail: [email protected] JOANNA CZARNOTA-BOJARSKA Wydział Psychologii, Uniwersytet Warszawski

e-mail: [email protected] DARIUSZ DOLIŃSKI Wydział Psychologii, Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej, Wrocław

e-mail: [email protected] MAŁGORZATA GÓRNIK-DUROSE Instytut Psychologii, Uniwersytet Śląski

e-mail: [email protected] JAROSŁAW KLEBANIUK Instytut Psychologii, Uniwersytet Wrocławski

e-mail: [email protected] ANNA KWIATKOWSKA Instytut Psychologii PAN

e-mail: [email protected] WŁADYSŁAW JACEK PALUCHOWSKI Instytut Psychologii, Uniwersytet im. Adama Mickiewicza

e-mail: [email protected] MICHAŁ PARZUCHOWSKI Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej, Sopot

e-mail: [email protected] SŁAWOMIR ŚPIEWAK Instytut Psychologii, Uniwersytet Jagielloński

e-mail: [email protected]

English language editor: JANINA PIETRZAK Wydział Psychologii, Uniwersytet Warszawski

e-mail: [email protected]

Redaktor językowy: ANNA ROPIECKA e-mail: [email protected] Redaktor statystyczny: TYTUS SOSNOWSKI Wydział Psychologii, Uniwersytet Warszawski

e-mail: [email protected]

Copyright © by Polskie Stowarzyszenie Psychologii SpołecznejWersją pierwotną czasopisma jest wydanie papierowe

Adres Redakcji:Redakcja Psychologii Społecznejul. Stawki 5/7, 00-183 Warszawae-mail: [email protected]

fax: 22 635 79 91www.spoleczna.psychologia.plISSN 1896-1800

doi: 10.7366/18961800201533 Opracowanie redakcyjne: Dorota Kassjanowicz

Korekta: Joanna BarskaWydawnictwo Naukowe Scholar, ul. Wiślana 8, 00-317 Warszawa

tel./fax 22 692 41 18, 22 826 59 21, 22 828 93 91e-mail: [email protected], www.scholar.com.plDruk i oprawa: Mazowieckie Centrum Poligrafi i

nakład: 350 egz.

Prenumerata realizowana przez RUCH SAZamówienia na prenumeratę w wersji papierowej i na e-wydania można składać bezpośrednio na stronie www.prenumerata.ruch.com.pl

Ewentualne pytania prosimy kierować na adres e-mail: [email protected] lub kontaktując się z Telefonicznym Biurem Obsługi Klienta pod numerem: 801 800 803 lub 22 717 59 59 – czynne w godzinach 700–1800

Koszt połączenia wg taryfy operatora

Page 5: Numer 2(33) 2015

Międzynarodowa Rada Redakcyjna

YORAM BAR-TAL Tel Aviv University, Ramat Aviv, Israel e-mail: [email protected] KRYS KANIASTY Indiana University of Pennsylvania, USA e-mail: [email protected] RENATE KLEIN The University of Maine, Orono, USA e-mail: [email protected] ARIE KRUGLANSKI University of Maryland, USA e-mail: [email protected] TATIANA KRUKOWA Państwowy Uniwersytet im. Niekrasowa w Kostrowie, Rosja e-mail: [email protected] SOLEDAD DE LEMUS Universidad de Granada, Hiszpania e-mail: [email protected] KARL HALVOR TEIGEN University of Oslo, Norwegia e-mail: [email protected] VADYM VASIUTYNKYI Institute of Social and Political Psychology, Kiev, Ukraine e-mail: [email protected] PIOTR WINKIELMAN University of California at San Diego, USA e-mail: [email protected]

Page 6: Numer 2(33) 2015

Z przyjemnością informujemy, że czasopismo Psychologia Społeczna znajduje się na liście czasopism wyróżnionych przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Publikacje w kwartalniku punktowane są sześcioma punktami. Zapraszamy do publikowania prac w naszym czasopiśmie.

Redakcja

Spis treści

128 Źródła nierównych wynagrodzeń kobiet i mężczyznKatarzyna Jaśko, Marta Szastok

141 Rola płynności przetwarzania w procesach wnioskowania społecznego z ekspresji mimicznej twarzyMichał Olszanowski, Piotr Winkielman

149 To nie fair (bo mi szkodzi): zaangażowanie interesu własnego zniekształca ocenę sprawiedliwości dystrybutywnejOlga Białobrzeska, Konrad Bocian, Michał Parzuchowski, Natalia Frankowska, Bogdan Wojciszke

163 Wpływ orientacji na dominację społeczną i prawicowego autorytaryzmu na wnioskowanie o cechach wspólnotowych i kompetencyjnychMarek Błażewicz

174 Wpływ motywowania do tłumienia stereotypowych myśli na poziom wyczerpania wolicjonalnegoKinga Piber, Małgorzata Kossowska

192 Wzbudzanie zazdrości jako metoda wywierania wpływu w bliskich związkachEugenia Mandal, Marcin Moroń, Anna Latusek

210 Wielowymiarowy profil etyki pracy (WPEP). Charakterystyka psychometryczna polskiej wersji kwestionariusza Multidimensional Work Ethic ProfileDamian Grabowski, Agata Chudzicka-Czupała

231 O czasopiśmie

231 Wskazówki dla autorów

232 Wskazówki dla recenzentów

233 Polskie Stowarzyszenie Psychologii Społecznej

234 Władze

235 Procedura przyjmowania nowych członków

235 Aktywności

235 Aktualności

236 System edytorski Psychologii Społecznej

237 Nagroda im. Solomona Ascha

238 Wzór umowy licencyjnej

239 Oświadczenie o wkładzie autorów

Page 7: Numer 2(33) 2015

Contents

128 Sources of pay inequality among women and menKatarzyna Jaśko, Marta Szastok

141 The role of perceptual fluency in social inferences from facial expressionsMichał Olszanowski, Piotr Winkielman

149 It’s not fair if I don’t gain from it: Engaging self-interest distorts the assessment of distributive justiceOlga Białobrzeska, Konrad Bocian, Michał Parzuchowski, Natalia Frankowska, Bogdan Wojciszke

163 Influence of social dominance orientation and right-wing authoritarianism on inference of communion and competence traitsMarek Błażewicz

174 Suppression of prejudice and depletion of limited resources: The role of motivational interventionKinga Piber, Małgorzata Kossowska

192 Jealousy induction as influence strategy in close relationshipsEugenia Mandal, Marcin Moroń, Anna Latusek

210 Psychometric validation of the Polish version of the Multidimensional Work Ethic ProfileDamian Grabowski, Agata Chudzicka-Czupała

231 About the Journal

231 Information for authors

232 Information for reviewers

233 Polish Society of Social Psychology

234 Authorities

235 How to become a member

235 Activities

235 News

236 Editorial Manager Psychologii Społecznej

237 Solomon Asch award

238 Licence contract

239 Authors contribution statement

Page 8: Numer 2(33) 2015

128 Copyright 2015 Psychologia Społeczna

ISSN 1896-1800doi: 10.7366/1896180020153301

Psychologia Społeczna2015 tom 10 2 (33) 128–140

Źródła nierównych wynagrodzeń kobiet i mężczyznKatarzyna Jaśko, Marta Szastok

Uniwersytet Jagielloński, Instytut Psychologii

Statystyki wynagrodzeń zbierane w różnych krajach pokazują znaczące nierówności w zarobkach kobiet i mężczyzn. Istnieją dwie alternatywne grupy wyjaśnień tego zjawiska. Z jednej strony, wskazuje się na odmienny poziom potencjału zawodowego kobiet i mężczyzn jako wytłumaczenie nierównych wynagro-dzeń, z drugiej – podkreśla się rolę stereotypów i uprzedzeń prowadzących do dyskryminacji kobiet w śro-dowisku zawodowym. Celem artykułu jest omówienie tych wyjaśnień oraz analiza powiązanej z nimi lite-ratury. Na podstawie dokonanego przeglądu można stwierdzić, że podejście oparte na kapitale zawodowym kobiet i mężczyzn nie wyjaśnia całkowicie luki płacowej. Istotną rolę odgrywają stereotypy i uprzedzenia wobec kobiet na rynku pracy. W tekście zidentyfikowano również obszary wymagające dalszych badań.

Słowa kluczowe: nierówności społeczne, wynagrodzenia, płeć

Katarzyna Jaśko, Marta Szastok, Instytut Psychologii, Uniwersytet Jagielloński, ul. Ingardena 6, 30-060 Kraków.Korespondencję w sprawie artykułu prosimy kierować do Katarzy -ny Jaśko, e-mail: [email protected] została przygotowana w ramach grantu finansowanego ze środków Narodowego Centrum Nauki przyznanych na podstawie decyzji numer DEC-2011/03/B/HS6/01853.

W 2011 roku kobiety w Unii Europejskiej zarabiały śred-nio o 16% mniej niż mężczyźni (Eurostat, 2013). Podobnie sytuacja kształtuje się w Stanach Zjednoczonych, gdzie od lat dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia wynagro-dzenie kobiet stanowi od 75 do 82% płacy mężczyzn (Blau, Kahn, 2007; Lips, 2003). Nierówności w tym zakre-sie są większe wśród osób na wyższych stanowiskach (Ogólnopolskie Badanie Wynagrodzeń, 2012). Zwiększają się także wraz z liczbą przepracowanych tygodniowo godzin (U.S. Bureau of Labor Statistics, 2013). Szczególnie niskie wynagrodzenie otrzymują kobiety będące matkami (Sigle-Rushton, Waldfogel, 2007). Nierówności między kobietami i mężczyznami na rynku pracy dotyczą także innych aspektów sytuacji zawodowej, m.in. wskaźnika zatrudnienia, który wśród kobiet w Polsce jest o 25% niż-szy niż w przypadku mężczyzn (GUS, 2012).

Powyższe zestawienie daje przybliżony obraz sytuacji obu płci na rynku pracy. Nie odpowiada jednak na pytanie o źródła tych nierówności. Dyskusja wokół nierównej płacy kobiet i mężczyzn koncentruje się na tym, jaka część tych nierówności jest wynikiem dyskryminacji płciowej, a jaką wyjaśnia się przez czynniki skorelowane z płcią, ale

determinujące poziom wynagrodzeń w uzasadniony spo-sób. Z jednej strony, argumentuje się, że jeśli nierówności płacowe są skutkiem odmiennych, lecz autonomicznych wyborów kobiet i mężczyzn i wynikających z nich różnic w poziomie kwalifikacji, motywacji i zaangażowania w pracę, to ingerencja nie jest usprawiedliwiona (O’Neill, O’Neill, 2005). Alternatywny opis problemu wskazuje na rolę stereotypów i uprzedzeń wobec kobiet na rynku pracy. Podkreśla się w nim wielowymiarowość zjawi-ska dyskryminacji płciowej, która występuje na różnych etapach działalności zawodowej kobiet i mężczyzn oraz uniemożliwia kobietom osiągnięcie równorzędnej z męż-czyznami pozycji (Lips, 2013).

Celem artykułu jest przegląd istniejących wyjaśnień nierówności wynagrodzeń kobiet i mężczyzn oraz analiza empirycznych przesłanek ich słuszności. W pierwszej kolejności przedstawimy wyniki badań, które odnoszą się do potencjału zawodowego obu grup. Następnie przyj-rzymy się badaniom dotyczącym roli uprzedzeń i stereo-typów w dyskryminacji płacowej. Przeanalizujemy wąt-pliwości i zastrzeżenia, które pojawiają się w odniesieniu do poszczególnych wyjaśnień. Podsumujemy artykuł, zaznaczając możliwe kierunki dalszych badań nad źród-łami nierówności płacowych.

KAPITAŁ ZAWODOWY KOBIET I MĘŻCZYZN

Jednym z powodów przytaczanych w celu uzasadnie-nia różnic w płacach kobiet i mężczyzn jest odmien-na wartość ich pracy dla pracodawców. Model kapitału

Page 9: Numer 2(33) 2015

ŹRÓDŁA NIERÓWNYCH WYNAGRODZEŃ KOBIET I MĘŻCZYZN 129

ludzkiego zakłada, że wysokość wynagrodzenia pracow-nika zależy bezpośrednio od jego kwalifikacji powią-zanych z wykształceniem, umiejętnościami, doświad-czeniem i stażem pracy (Olson, 2013; Polachek, 1995). Ekonomiści zgadzają się, że czynniki te wpływają na wydajność i produktywność pracownika (Case, Fair, 2004). Zgodnie z tym modelem nierówność wynagro-dzeń jest skutkiem odmiennej wartości pracy kobiet i mężczyzn wynikającej z różnych wyborów dotyczą-cych poziomu i rodzaju wykształcenia, ścieżki kariery i stopnia zaangażowania w pracę zawodową. Dlatego w analizach wynagrodzeń konieczne jest uwzględnia-nie tych dodatkowych czynników; dopiero skorygowana wielkość nierówności wymaga dalszego wyjaśnienia, np. jako efekt dyskryminacji (Blau, Kahn, 2007). W tej części artykułu przeanalizujemy, w jakim stopniu różnice w potencjale zawodowym kobiet i mężczyzn pozwalają wyjaśnić nierówności płacowe.

Wykształcenie i rodzaj kariery zawodowejDane statystyczne pokazują, że większa liczba kobiet

niż mężczyzn kontynuuje naukę na uczelniach (Czarnik, Turek, 2012; Eurostat, 2012; HESA, 2012). Także polskie badania nad poziomem aspiracji nastolatków potwier-dzają, że dziewczęta częściej niż chłopcy planują kon-tynuowanie kształcenia po zakończeniu szkoły średniej (Siemieńska, 2007). Różnice między wynagrodzeniami kobiet i mężczyzn jednak się nie zmniejszają, a przeciw-nie, w niektórych przypadkach stają się wyraźniejsze wśród osób lepiej wykształconych (Evertsson i in., 2009). Z drugiej strony, badania nad kapitałem zawodowym pokazują, że kobiety i mężczyźni różnią się profilem wykształcenia, co może się wiązać z występowaniem nie-równości wynagrodzeń już na początku kariery zawodo-wej i pogłębianiem się ich na dalszych etapach (Morgan, 2008). Mężczyźni częściej kształcą się w obszarach takich, jak inżynieria czy kierunki biznesowe (Eurostat, 2012; Hegewisch, Williams, Harbin, 2012), w których pra-cownicy są bardziej poszukiwani i wyżej wynagradzani. Z kolei na rynku pracy mniejsze jest zapotrzebowanie na wykształcenie kobiet, które częściej są absolwent-kami nauk humanistycznych i społecznych (Morgan, 2008). Również polskie dane pokazują istnienie różnic międzypłciowych zarówno na poziomie oczekiwań, jak i faktycznych wyborów dotyczących kierunków dalszego kształcenia (Siemieńska, 2007).

Różnice w profilu wykształcenia bezpośrednio prze-kładają się również na wybór odmiennych ścieżek kariery (Barbulescu, Bidwell, 2013), co prowadzi do powstania zjawiska segregacji zawodowej ze względu na płeć, czy-li nieproporcjonalnej reprezentacji kobiet i mężczyzn

w poszczególnych obszarach rynku pracy (Reskin, Bielby, 2005). Kobiety częściej pracują w zawodach powiąza-nych z edukacją, opieką zdrowotną i pomocą społeczną, podczas gdy mężczyźni wyraźnie dominują w takich branżach, jak budownictwo, transport czy komunikacja (GUS, 2012; Magnusson, 2013). Segregacja zawodowa jest tak powszechna, że aby ją zlikwidować, aż 30–40% pracujących kobiet i mężczyzn powinno zmienić zawód na neutralny płciowo lub zdominowany obecnie przez płeć przeciwną (Hegewisch, Liepmann, Hayes, Hartmann, 2010; Ransom, Oaxaca, 2005). To ważny czynnik, który może wyjaśniać nawet 40% nierówności wynagrodzeń, ponieważ zmaskulinizowane zawody cechują się wyż-szymi zarobkami oraz większymi możliwościami awansu (Hegewisch i in., 2010; Kunze, 2005; Reskin, 1993). Profil wykształcenia i rodzaj ścieżki kariery wiążą się również z subiektywnymi oczekiwaniami dotyczącymi wysokości zarobków. Kobiety planujące karierę w sfeminizowanych zawodach oczekują niższego wynagrodzenia niż te, które zamierzają pracować w zawodach zmaskulinizowanych (Hogue, DuBois, Fox-Cardamone, 2010).

Aktywność zawodowa kobiet i mężczyznAnalizy statystyk aktywności zawodowej pokazują,

że przeciętnie kobiety pracują krócej niż mężczyźni. Pra wie 1/3 (32,1%) aktywnych zawodowo kobiet jest za trudniona w niepełnym wymiarze godzin, co sta-no wi o wiele wyższy odsetek w porównaniu do zaled-wie 9% mężczyzn (Eurostat, 2013). Zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i we wszystkich krajach Unii Euro-pejskiej mężczyźni częściej są aktywni na rynku pracy i rzadziej zmieniają pracę (Eurostat, 2008; GAO, 2003). W Polsce większość podstawowych wskaźników aktyw-ności zawodowej kobiet jest mniej korzystna w stosunku do średnich UE. Przykładowo, wśród Europejczyków w wieku od 15 do 64 lat zawodowo pracuje 70% męż-czyzn i 58% kobiet. W Polsce płatne zatrudnienie dotyczy 66% mężczyzn i 53% kobiet (Eurostat, 2013).

Zgodnie z modelem kapitału ludzkiego, istotnym czyn-nikiem, który determinuje aktywność kobiet na rynku pracy i w konsekwencji wysokość ich wynagrodzeń, jest macierzyństwo. Porównanie wysokości wy na grodzeń matek i kobiet bezdzietnych pokazało, że w krajach skan-dynawskich, w których różnice te były najmniejsze, zarob-ki matek stanowiły 80–91% zarobków kobiet bezdziet-nych. Ale już w Holandii i Niemczech wysokość płacy matek stanowiła jedynie 42–63% wynagrodzeń kobiet nie-mających potomstwa (Sigle-Rushton, Waldfogel, 2007). Badania nad wymiarem godzinowym pracy potwierdzają, że matki pracują mniej niż kobiety bezdzietne, a różnica ta rośnie wraz z liczbą posiadanych dzieci. W przypadku

Page 10: Numer 2(33) 2015

130 KATARZYNA JAŚKO, MARTA SZASTOK

mężczyzn efekt jest odwrotny i to ojcowie pracują więcej niż mężczyźni bezdzietni (Kaufman, Uhlenberg, 2000; Kurowska, 2010). W badaniach uzyskano jednak wyniki, które wskazują na wyższe zaangażowanie matek w pra-cę. Kmec (2011) porównała różne wskaźniki zaangażo-wania w pracę zawodową pomiędzy matkami i ojcami, a także bezdzietnymi kobietami i mężczyznami (m.in. wysiłek wkładany w pracę, jej intensywność, stopień, w jakim obowiązki domowe odciągają badanego od pra-cy). Okazało się, że matki nie były mniej zaangażowanymi pracownikami, a uzyskane różnice świadczyły raczej na niekorzyść ojców.

Negocjowanie wynagrodzeńKolejnym czynnikiem, który może mieć wpływ na

odmienny poziom wynagrodzeń uzyskiwanych przez ko biety i mężczyzn, jest różna skuteczność negocjowania zarobków. Badania pokazują, że kobiety uzyskują niższe wyniki w negocjacjach (Stuhlmacher, Walters, 1999) oraz są mniej skłonne do inicjowania negocjacji dodatkowe-go wynagrodzenia (Small, Gelfand, Babcock, Gettman, 2007). Różnice pomiędzy kobietami i mężczyznami do -tyczą m.in. percepcji sytuacji negocjacyjnej, preferowa-nego stylu negocjacji oraz skłonności do nieetycznych zachowań w ich ramach, które łącznie prowadzą do lep-szej pozycji negocjacyjnej mężczyzn. Kobiety deklarują mniejszą pewność siebie przed przystąpieniem do takich rozmów i mniejszą satysfakcję po ich zakończeniu (Kray, Gelfand, 2009). Stawiają sobie skromniejsze cele, są mniej pewne swojej wartości (Barron, 2003) i rzadziej oceniają sytuację jako poddającą się negocjacjom (Kaman, Hartel, 1994). W badaniach Dreber i Johannessona (2008) męż-czyźni częściej niż kobiety angażowali się w nieetycz-ne taktyki negocjacyjne. Oceniali także wprowadzenie w błąd, manipulacje i blefowanie jako taktyki bardziej w takiej sytuacji akceptowalne (Lewicki, Robinson, 1998).

Odmienne wyniki uzyskiwane przez kobiety i mężczyzn w negocjacjach przypisuje się różnicom w stylu ich prze-prowadzania – bardziej rywalizacyjnym wśród mężczyzn i bardziej kooperacyjnym w przypadku kobiet. Badani, którzy grali w grę z osobą stosującą strategię rywalizacyj-ną, częściej uważali, że partnerem jest mężczyzna (King, Miles, Kniska, 1991). Badania prowadzone nad tym aspektem negocjacji przynoszą jednak mieszane wyni-ki. Metaanaliza 62 badań nad strategiami w negocjacjach (Walters, Stuhlmacher, Meyer, 1998) pokazała istotny, ale słaby efekt płci. Kobiety były bardziej skłonne wybierać strategie kooperacyjne w porównaniu z mężczyznami, ale płeć wyjaśniała mniej niż 1% wariancji. Wytłumaczenia tego efektu szuka się w różnych cechach kobiet i męż-czyzn. Zgodnie z tym wyjaśnieniem mężczyźni cechują

się wyższą asertywnością, agresywnością i koncentracją na wyniku, natomiast dla kobiet ważniejsze są względy relacyjne i dlatego kierują się w większym stopniu troską o partnera niż dbałością o własny interes. Potwierdzają to badania pokazujące, że w negocjacyjnych diadach składa-jących się z mężczyzn szybciej poruszano temat pienię-dzy i stanowisk niż w diadach złożonych z kobiet, gdzie z kolei występuje wyraźniejsza skłonność do omawiania informacji personalnych (Halpern, McLean Parks, 1996).

Opisane wyżej różnice w podejściu do negocjacji oraz stylu ich prowadzenia skutkują gorszymi wynikami uzys-kiwanymi przez kobiety. Podczas negocjacji wynagrodzeń może to prowadzić do akceptacji niższej oferty pierwsze-go wynagrodzenia, mniejszej skłonności do negocjowania podwyżek i ostatecznie osiągnięcia niższych zarobków.

Wartości poszukiwane w pracyKolejną przyczyną podawaną jako uzasadnienie od -

miennego poziomu wynagrodzeń jest poszukiwanie przez kobiety i mężczyzn różnych wartości w miejscu pracy. Zgodnie z tym wyjaśnieniem kobiety przywiązują mniej-szą wagę do wysokości zarobków i statusu, a wyżej cenią sobie to, czy praca jest interesująca, oferuje możliwości rozwoju zawodowego oraz czy sprzyja życiu rodzinnemu (Major, Konar, 1984). W takiej sytuacji motywacja do osiągania wysokiej pozycji i wynagrodzenia wśród kobiet i mężczyzn jest odmienna, co w konsekwencji prowadzi do różnic w faktycznie otrzymywanym wynagrodzeniu. W literaturze można znaleźć sprzeczne wyniki odnoszące się do tej hipotezy. W metaanalizie 242 wyników dotyczą-cych znaczenia przypisywanego różnym aspektom pracy, większość efektów płci była bliska zera, ale istotna staty-stycznie (Konrad, Ritchie, Lieb, Corrigall, 2000). Pomimo niewielkich efektów, ich kierunek był przeważnie zgodny z oczekiwaniami. Kobiety w większym stopniu ceniły możliwości współpracy i pomocy oraz szanse nawiązania przyjaźni. Dla mężczyzn ważniejsze były zarobki, szansa awansu oraz władza, a mniej istotne – relacje interper-sonalne, wewnętrzna motywacja do wykonywania obo-wiązków oraz dogodne godziny pracy. Dane dla Polski pochodzące z World Values Survey także nie wskazują na istnienie różnic pomiędzy kobietami i mężczyznami w wartościach przypisywanych pracy. Wręcz przeciwnie, pokazują, że jest ona równie ważna, a nawet ważniejsza dla kobiet niż dla mężczyzn (Siemieńska, 2007). Jedyne różnice w oczekiwaniach wobec pracy dotyczyły urlopu, cenionego wyżej przez mężczyzn, oraz dogodnych godzin pracy, których poszukiwały w większym stopniu kobiety (Siemieńska, 2007).

Wartości mogą także determinować odmienny poziom aspiracji zawodowych. W badaniach Lips i Lawson (2009)

Page 11: Numer 2(33) 2015

ŹRÓDŁA NIERÓWNYCH WYNAGRODZEŃ KOBIET I MĘŻCZYZN 131

prowadzonych na grupach studenckich wykazano, że kobiety cenią wartości rodzinne i dostosowanie pracy do wymogów opieki nad dzieckiem bardziej niż męż-czyźni. Studentki, które wyżej ceniły te wartości, prze-widywały, że w przyszłości mniej czasu poświęcą na pracę zawodową, oraz oczekiwały niższej płacy u szczytu kariery. Co ciekawe, przywiązanie do wartości rodzin-nych wśród mężczyzn, mimo że prowadziło do spadku przewidywanego zaangażowania w pracę, jednocześnie podnosiło oczekiwaną wysokość wynagrodzeń w szczy-towym momencie kariery. Słabością tego badania jest wykorzystanie prób studenckich, w których możliwe było określenie jedynie przewidywanego zaangażowania w pracę, natomiast nie kontrolowano faktycznej jakości pracy kobiet i mężczyzn.

Ocena wyjaśnienia skoncentrowanego na kapitale zawodowym

Podejście skoncentrowane na kapitale zawodowym ko biet i mężczyzn wskazuje na ważną rolę czynników skorelowanych z płcią, takich jak wykształcenie, doświad-czenie zawodowe, motywacja do pracy czy umiejętno-ści związane z negocjowaniem wynagrodzenia. Wyniki badań sugerują, że chociaż uwzględnienie tych czynni-ków w znacznym stopniu redukuje nierówności, to nie stanowią one jednak wyłącznej przyczyny różnic w zarob-kach. W badaniach prowadzonych na reprezentatywnej grupie pracowników wykazano, że różnice w kapitale zawodowym odpowiadają za około 60% różnicy w wyna-grodzeniach kobiet i mężczyzn (Blau, Kahn, 2007). Po ich uwzględnieniu średnia płaca kobiet była nadal o 8–13% (w zależności od badania) niższa od wynagrodzenia męż-czyzn (Blau, Kahn, 2007; O’Neill, O’Neill, 2005; Wood, Corcoran, Courant, 1993).

Z podejściem tym wiążą się również pewne problemy metodologiczne i interpretacyjne. Traktowanie niewyjaś-nionej wariancji jako efektu dyskryminacji płciowej jest wątpliwe, ponieważ zakłada, że wszystkie istotne zmienne „merytoryczne” zostały już uwzględnione w modelu (Blau, Kahn, 2007). Z drugiej strony, część zmiennych wyjaś-niających, takich jak wykształcenie, staż pracy, obszar zatrudnienia czy skuteczność negocjacyjna, sama w sobie może być efektem dyskryminacji płciowej w innych obsza-rach (Blau, Kahn, 2007; Lips, 2013). Krót szy czas pracy preferowany przez kobiety może stanowić wynik „przetar-gu” pomiędzy obowiązkami zawodowymi i domowymi, którego kobiety, w szczególności matki, doświadczają w większym stopniu niż mężczyźni. Potwierdzają to badania pokazujące, że kobiety poświęcają na obowiąz-ki domowe dwa razy więcej czasu niż mężczyźni (Fuwa, Cohen, 2007). Również polskie dane świadczą o tym,

że kobiety więcej czasu przeznaczają na zajęcia i prace domowe, podczas gdy mężczyźni – na pracę i odpoczynek (Bobrowicz, 2007). Co ciekawe, taki wzorzec pojawia się także wśród osób pomiędzy 15. a 24. rokiem życia, kiedy tego zróżnicowania raczej nie można przypisać obecności dziecka w rodzinie. Na kobietach spoczywa także prze-ważający ciężar opieki nad dzieckiem (Bobrowicz, 2007; CBOS, 2013b; Williams, 2001). Aby łatwiej godzić obo-wiązki domowe i zawodowe, matki częściej decydują się na pracę w przyjaznych dla nich zawodach, gwarantujących elastyczne godziny pracy czy możliwość zatrudnienia w ograniczonym wymiarze czasowym, co jednak istotnie wpływa na wysokość zarobków.

Nie jest jasna także relacja pomiędzy wysokością wyna-grodzeń a wyborem obszaru zatrudnienia. W szczegól-ności interesujące jest pytanie, czy to kobiety wybierają pracę w gorzej płatnych branżach, czy też odwrotnie, zawody, w których przeważają kobiety, są niżej opłacane. Badania pokazują, że obecność kobiet w danym zawodzie wpływa na jego prestiż i zarobki (Lips, 2013). Osoby badane przypisywały wyższą pensję i prestiż zawodowi, gdy wierzyły, że potrzebne są męskie cechy, aby dobrze go wykonywać. Ponadto, im więcej kobiet pracowało w danym zawodzie, tym mniejszą pensję badani mu przy-pisywali (Glick, 1991; Glick, Wilk, Perreault, 1995). Także nowsze badania potwierdzają, że kobiecym zawodom przypisywana jest niższa pensja, niezależnie od obowiąz-ków i zakresu odpowiedzialności (Alksnis, Desmarais, Curtis, 2008).

Wątpliwości w podejściu skoncentrowanym na kapitale ludzkim budzi również sam dobór wskaźników. Przy -kładowo, analiza czasu pracy nie daje jeszcze odpowiedzi na pytanie o jej jakość, a to ona determinuje wartość pracownika dla pracodawcy. Brak badań dotyczących bezpośrednio zaangażowania i jakości pracy utrudnia wysunięcie bardziej pewnych wniosków na temat roli tego czynnika w kształtowaniu nierówności wynagrodzeń między płciami.

W świetle dostępnych danych wyjaśnienie odnoszące się do faktycznych różnic w szeroko pojętym potencjale zawodowym kobiet i mężczyzn nie daje wyczerpującej odpowiedzi na pytanie o przyczyny utrzymywania się nie-równości wynagrodzeń. Uważa się, że wielkość nierów-ności niewyjaśniona przez różnice w kapitale może być efektem dyskryminacji kobiet i wymaga dalszych, bar-dziej dogłębnych analiz (Blau, Kahn, 2007; Lips, 2013).

WPŁYW STEREOTYPÓW I UPRZEDZEŃ

Stereotypy oddziałują na sytuację zawodową kobiet i mężczyzn poprzez kształtowanie oczekiwań wobec pracowników i wpływ na interpretację ich zachowań.

Page 12: Numer 2(33) 2015

132 KATARZYNA JAŚKO, MARTA SZASTOK

Stereotyp kobiet jako troskliwych, ciepłych i emocjonal-nych (Bem, 1981; Fiske, Cuddy, Glick, Xu, 2002; Prentice, Carranza, 2002) pozostaje niejednokrotnie w konflikcie z oczekiwaniami wobec pożądanego pracownika, szcze-gólnie na wymagających, kierowniczych stanowiskach, gdzie ceni się sprawczość, orientację na zadanie i aser-tywność. Może to już na wstępie obniżać oczekiwania wobec jakości pracy kobiet, a potem zniekształcać per-cepcję ich osiągnięć. Postrzeganie mężczyzn jako kompe-tentnych i sprawczych nie wywołuje takiego dysonansu, wręcz przeciwnie, jest spójne z wymaganiami wobec preferowanego pracownika. Ponieważ stereotypy płcio-we są silnie preskryptywne, czyli nie tylko opisują, jacy mężczyźni i kobiety są, lecz także – jacy powinni być, wpływają na ich zachowanie również poprzez kształtowa-nie odpowiednich norm społecznych (Rudman, Fairchild, 2004; Rudman, Glick, 2001). Mechanizm potwierdzenia behawioralnego powoduje, że stereotypizowana osoba dostosowuje swoje zachowanie do oczekiwań otoczenia (Snyder, Kiviniemi, 2009), także z obawy przed nieko-rzystnymi dla niej konsekwencjami działania niezgod-nego ze stereotypem (Rudman, 1998). Wreszcie, w kon-sekwencji zagrożenia stereotypem kobiety i mężczyźni gorzej wykonują zadania w dziedzinach niespójnych ze stereotypami płciowymi (Good, Aronson, Harder, 2008; Inzlicht, Ben-Zeev, 2000). W dalszej części artykułu prze -analizujemy, jak te mechanizmy mogą wpływać na po -zycję obu płci w pracy.

Wpływ stereotypów na oceny pracy kobiet i mężczyzn

Znaczenie stereotypów w ocenach pracy kobiet i męż-czyzn było przedmiotem wielu badań. W części z nich osoby badane oceniały te same wytwory (np. esej, CV), ale w zależności od warunku eksperymentalnego, jego autorstwo było przypisane kobiecie lub mężczyźnie. Taki schemat pozwalał na kontrolę rzeczywistej jakości pracy w ocenie kobiet i mężczyzn. W oryginalnym badaniu Goldbergera (1968) kobiety oceniły wyżej eseje pisane przez mężczyzn, jeśli dotyczyły one kwestii stereotypowo męskich, natomiast nie uzyskano tych różnic w ocenie tekstów dotyczących tematów kobiecych. Nowsze badania nad ocenami kandydatów do pracy naukowej pokaza-ły, że profesorowie niżej oceniali identyczne materiały aplikacyjne, jeśli były one przypisane do studentki niż do studenta (Moss-Racusin, Dovidio, Brescoll, Graham, Handelsman, 2012). Nie tylko oceniali aplikującą student-kę jako mniej kompetentną, lecz także była ona mniej chętnie zatrudniana niż męski kandydat. Metaanaliza 123 badań prowadzonych w tym paradygmacie poka-zała jednak bardzo słaby efekt płci autora (d = –0,08),

skłaniający autorki do konkluzji raczej o braku efektu (Swim i in., 1989). Ważny z perspektywy przeglądu badań nad sytuacją zawodową jest fakt, że istotny, choć ciągle niewielki efekt płci, uzyskano w grupie badań, w których badani oceniali aplikacje o pracę. W innej metaanalizie (Bowen, Swim, Jacobs, 2000) autorzy uwzględnili tylko badania przeprowadzone w realnym kontekście organi-zacyjnym, w których jednocześnie kontrolowano jakość wykonanej pracy. W badaniach tych pracownicy byli oce-niani przy użyciu różnych miar, z których część dotyczyła bardziej kobiecych aspektów (np. wrażliwość interper-sonalna), a część – bardziej męskich (np. przywództwo). Pomimo że nie wystąpił efekt główny płci, odnotowano istotną interakcję pomiędzy płcią pracownika a sposobem jego oceny. W szczególności kobiety były oceniane wyżej na miarach kobiecych, podczas gdy mężczyzn oceniano wyżej na miarach męskich. Ten wynik jest spójny z wyni-kami metaanalizy badań nad efektywnością kobiece-go i męskiego przywództwa (Eagly, Karau, Makhijani, 1995), w których okazało się także, że kontekst zawodowy moderuje postrzeganą efektywność kobiet i mężczyzn jako liderów. Kobiety były bardziej efektywnymi liderami w środowisku edukacyjnym, podczas gdy mężczyźni – w środowisku wojskowym. Metaanaliza Bowen i współ-pracowników (2000) wskazała również na znaczenie płci osób oceniających. Przewaga mężczyzn okazywała się większa wówczas, gdy oceniającymi byli mężczyźni. Jeśli jednak wśród osób oceniających znajdowały się zarówno kobiety, jak i mężczyźni, to różnic w ocenach obu płci nie było. Pomimo małej siły efektów płci odnotowanych w tych badaniach, ich kumulacja w czasie może pro-wadzić do znaczących konsekwencji finansowych, co pokazały badania z wykorzystaniem symulacji sytuacji zawodowych (Agars, 2004; Martell, Lane, Emrich, 1996).

Badania wskazują, że obciążeniem dla wizerunku ko -biety jako pożądanego pracownika jest także bycie matką. W badaniach Cuddy, Fiske i Glicka (2004) starającą się o pracę matkę postrzegano jako bardziej wspólnotową, ale jednocześnie jako mniej kompetentną od kobiety bez-dzietnej. Badani wyrażali także mniejszą chęć zatrud-nienia, awansowania i szkolenia zawodowego matek niż kobiet bezdzietnych. Fakt posiadania dziecka nie wpły-wał z kolei na ocenę kompetencji mężczyzn. Heilman i Okimoto (2008) pokazali, że rodzice, niezależnie od płci, są postrzegani jako mniej zaangażowani i bardziej zawodni pracownicy, jednak tylko matki ponoszą kosz-ty w zakresie potencjalnego zatrudnienia i awansu. Co więcej, pracujące matki nie tylko tracą finansowo, lecz są również gorzej postrzegane na innych wymiarach. Seria eksperymentów Okimoto i Heilman (2012) pokazała, że uzyskują one niższe oceny na skalach mierzących

Page 13: Numer 2(33) 2015

ŹRÓDŁA NIERÓWNYCH WYNAGRODZEŃ KOBIET I MĘŻCZYZN 133

kompetencje rodzicielskie oraz są postrzegane jako osoby mniej ciepłe i wrażliwe, przez co wzbudzają mniej pozy-tywnych reakcji. Ten efekt okazywał się jeszcze silniejszy, gdy wykonywany przez matki zawód był typowo męski oraz kiedy odnosiły one sukces zawodowy. Oceny spadały także wtedy, gdy matka podejmowała pracę z wyboru, a nie z konieczności. O ile pracujące matki są oceniane negatywnie, o tyle dla mężczyzn posiadanie dzieci wiąże się z bardziej pozytywnymi ocenami. Ojców, w porów-naniu z mężczyznami bezdzietnymi, postrzega się jako lepiej przygotowanych do pracy, a także są oni chętniej zatrudniani i awansowani (Correll, Benard, Paik 2007).

Wpływ stereotypów i uprzedzeń na decyzje personalne

Nawet jeśli oceny pracy kobiet i mężczyzn są jednakowe, powstaje pytanie o ich wpływ na decyzje o zatrudnieniu, wynagrodzeniu czy awansie. Przegląd badań nad dyskry-minacją płciową w odniesieniu do decyzji o zatrudnieniu pokazał istotny efekt płci w większości analizowanych wyników (Isaac, Lee, Carnes, 2009). Kie dy w procesie rekrutacji do orkiestr symfonicznych nastąpiła zmiana i podczas przesłuchania nie można było zidentyfikować płci kandydata, częstotliwość zatrudniania kobiet muzy-ków wzrosła o 25% (Goldin, Rouse, 2000). Kolejny przy-kład nierównego traktowania kobiet i mężczyzn w procesie rekrutacji dotyczy sposobu pisania listów rekomendacyj-nych. Analizowane w badaniach listy dotyczące kobiet starających się o pracę naukową zawierały mniej danych na temat osiągnięć, kładły mocniejszy nacisk na aspekt społeczny i zawierały więcej informacji podnoszących wątpliwości wobec kandydatki. Listy rekomendujące męż-czyzn były dłuższe oraz w większym stopniu odnosiły się do osiągnięć naukowych (Trix, Psenka, 2003). Późniejsze badania pokazały, że listy polecające kobiety zawierają więcej określeń społecznych, podczas gdy listy dotyczą-ce mężczyzn – więcej określeń sprawczych. Różnica ta przekłada się na większą skłonność do zatrudnienia tych ostatnich (Madera, Hebl, Martin, 2009). Należy dodać, że badania Schmader, Johnes i Forbes (2008) nie potwierdziły tych wyników, chociaż pokazały, że listy polecające pisa-ne z myślą o mężczyznach zawierały więcej superlatyw. Badania Biernat, Tocci i Wil liams (2011) pokazują, że sytuacja jest bardziej złożona. Przeprowadzone przez te badaczki analizy ocen pracy prawników i prawniczek zatrudnionych na Wall Street świadczą o tym, że męż-czyźni otrzymywali wyższe oceny wyrażone na skalach, które miały bezpośredni wpływ na konkretne decyzje personalne, natomiast kobiety uzyskiwały więcej pozy-tywnych komentarzy słownych, które jednak nie wiązały się z materialnymi konsekwencjami.

Stereotypy płciowe mogą także determinować zacho-wanie wobec kobiet i mężczyzn w sytuacji negocjacyjnej – kobietom oferowano gorsze warunki (Ayres, Siegelman, 1995). W stosunku do kobiet negocjatorzy częściej ucie-kają się także do nieetycznych praktyk negocjacyjnych. Badania Kray (2011) pokazały, że gdy negocjator opisa-ny był cechami kobiecymi, badani częściej uważali, iż będzie on okłamywaną stroną w negocjacjach, podczas gdy wobec negocjatorów opisanych cechami męskimi częściej oczekiwano, że zechcą domagać się odszkodowa-nia. Stereotypy płciowe wpływają również na percepcję osoby negocjującej wynagrodzenie. Kobiety, które chciały negocjować wynagrodzenia były mniej chętnie zatrudnia-ne niż mężczyźni inicjujący negocjacje oraz oceniano je jako mniej miłe i bardziej wymagające (Bowles, Babcock, Lai, 2007).

Podobnie jak stereotypy, na oceny kobiet i mężczyzn w pracy wpływają również uprzedzenia. Masser i Abrams (2004) pokazali, że seksizm wrogi oddziałuje negatywnie na ocenę kobiety starającej się o pracę. Badania Good i Rudman (2010), w których uczestnicy oglądali nagrania rozmów kwalifikacyjnych, potwierdziły rolę seksizmu wrogiego i życzliwego w procesie rekrutacji. Pozytywny stosunek osoby badanej do rekrutera zachowującego się w sposób seksistowski wobec kandydatki wiązał się z obniżeniem ocen jej kompetencji i mniejszymi szansami na zatrudnienie. Jako że często paternalistyczne zacho-wania są postrzegane pozytywnie i określane mianem szarmanckich (Viki, Abrams, Hutchison, 2003), przeło-żony zachowujący się w ten sposób może budzić sympatię pracowników, co utrudnia reakcję sprzeciwu.

Seksizm utrwala również istniejące nierówności na po -ziomie systemowym. W badaniach wykazano związek pomiędzy seksizmem życzliwym i wrogim a brakiem poparcia dla polityk społecznych promujących równość wynagrodzeń i możliwości zatrudnienia (Sibley, Perry, 2010). Kobiety charakteryzujące się wysokim poziomem seksizmu życzliwego były także bardziej skłonne oceniać niekorzystne dla nich status quo (np. nierówność pomię-dzy kobietami i mężczyznami na wysokich stanowiskach) jako słuszne i sprawiedliwe (Jost, Kay, 2005), co utrudnia podejmowanie działań na rzecz zmiany tych warunków.

Wpływ stereotypów na zachowanie kobiet i mężczyzn w pracy

Funkcjonujące stereotypy nie tylko wpływają na od -mienną percepcję identycznego zachowania kobiet i męż-czyzn, także lecz mogą pośrednio oddziaływać na ich zachowanie w sytuacjach zawodowych. Niedopasowanie pomiędzy stereotypowymi cechami kobiet a wymogami pracy zawodowej przejawia się w negatywnych reakcjach

Page 14: Numer 2(33) 2015

134 KATARZYNA JAŚKO, MARTA SZASTOK

na niezgodne ze stereotypem zachowania. Kobiety postę-pujące sprzecznie z kobiecym stereotypem i podkreśla-jące własną sprawczość, są postrzegane jako kompeten-tne, ale równocześnie jako źle funkcjonujące społecznie. Podkreślanie własnych kompetencji podczas rozmowy o pracę łączyło się z mniejszymi szansami na zatrudnie-nie w przypadku kobiet, ale nie w przypadku mężczyzn (Rudman, 1998). Także wyrażanie gniewu przez kobiety podczas takiej rozmowy wywierało negatywny wpływ na ocenę ich kompetencji i statusu oraz obniżało propo-nowaną wysokość wynagrodzenia. Takiego efektu nie odnotowano wśród mężczyzn, dla których przejawianie tej emocji było korzystne, ponieważ sygnalizowało ich wysoką pozycję (Brescoll, Uhlmann, 2008).

Odwet na kobietach sprawczych (Rudman, 1998), czyli społeczna i ekonomiczna kara dla kobiet, które pod kreślają własną kompetencję, może prowadzić do za chowania zgodnego ze stereotypowymi oczekiwaniami wobec włas-nej płci w celu uniknięcia negatywnych kon sekwencji. Przykładowo, w sytuacji negocjacyjnej odmienne ocze-kiwania społeczne wobec obu płci powodują konfliktową sytuację w przypadku kobiet, które – aby być skutecznymi negocjatorkami – powinny przejawiać zachowania stereo-typowo męskie; wówczas narażają się jednak na negatywne reakcje partnerów negocjacyjnych. Wyjściem z tego kon-fliktu jest dostosowanie zachowania do oczekiwań wyni-kających ze stereotypu. Kiedy osoby badane wcielały się w rolę kandydata o pracę i mogły wybrać, czy będą starać się o wyższą płacę, czy rezygnują z negocjacji, zarówno kobiety, jak i mężczyźni częściej wybierali opcję bez negocjacji. Kobiety rezygnowały z niej jednak częściej, gdy oceniającym był mężczyzna (Bowles, Babcock, Lai, 2007). O tym, że nie jest to kwestia umiejętności negocjacyjnych, świadczą badania pokazujące, że kobiety nie wypadają gorzej od mężczyzn, jeśli negocjują w imieniu innych osób (Amanatullah, Morris, 2010). Wytłumaczeniem tego jest fakt, że o ile stereotypy nakazują kobietom zachowanie skromne i mniej asertywne (Rudman, 1998), o tyle obej-mują jednocześnie troskę o innych i przez to dostarczają usprawiedliwienia dla bardziej asertywnego działania w takich warunkach.

Wiele badań nad zagrożeniem stereotypem dowodzi także, że niższe wyniki uzyskiwane przez kobiety w nego-cjacjach mogą być efektem świadomości niekorzystnego dla nich stereotypu negocjatora. Badania Kray i współ-pracowników pokazują, jak aktywizacja automatycznych skojarzeń pomiędzy męskimi cechami i skutecznością w negocjacjach wpływa na wyniki uzyskiwane przez kobiety i mężczyzn. W jednym z badań, gdy zadania przedstawione były jako diagnostyczne dla umiejętności negocjowania, mężczyźni oczekiwali wyższych wyników,

byli bardziej agresywni oraz wypadali w nim lepiej niż kobiety (Kray, Thompson, Galinsky, 2001). Również gdy stereotyp wzbudzany był poprzez podanie informacji, że skuteczni negocjatorzy są racjonalni, asertywni i kieru-ją się własnym interesem, mężczyźni uzyskiwali wyż-sze wyniki. Kiedy jednak jako przymioty skutecznego negocjatora podawano cechy stereotypowo kobiece (np. zdolności werbalne, umiejętność słuchania), wówczas to one ustalały wyższe cele w negocjacjach, czuły się do nich lepiej przygotowane i osiągały lepsze wyniki (Kray, Galinsky, Thompson, 2002).

Podobnie wybór określonej ścieżki kariery może być podyktowany oczekiwaniami sukcesu wynikającymi ze stereotypów i kulturowych przekonań. Correll (2004) w swoich badaniach pokazała, że percepcja związku po -między płcią a sukcesem w określonej dziedzinie przekła-da się na oczekiwania własnego sukcesu oraz na poziom aspiracji w tejże dziedzinie. Także inne analizy potwier-dzają, że kobiety rzadziej decydują się aplikować na sta-nowiska w stereotypowo męskich obszarach ze względu na postrzeganie niższego prawdopodobieństwa sukcesu (Barbulescu, Bidwell, 2013).

Ocena wyjaśnienia skoncentrowanego na roli stereotypów i uprzedzeń

Przytoczone wyniki badań systematycznie pokazują, że funkcjonujące stereotypy płciowe negatywnie wpły-wają na postrzeganie kobiet w kontekście zawodowym i stanowią przeszkodę na drodze do osiągnięcia równych z mężczyznami zarobków, gdy są one uzasadnione jakością pracy. Stereotypy nie tylko wiążą się z odmiennym spo-sobem postrzegania i oceny kobiet i mężczyzn, lecz także kształtują ich zachowania i reakcje w sytuacjach zawo-dowych. Dyskryminacja w procesie rekrutacji i mniejsze szanse kobiet na zatrudnienie mogą prowadzić do akcep-tacji przez nie niższych wynagrodzeń, co w połącze-niu z mniejszą efektywnością negocjacyjną, wynikającą również ze świadomości stereotypów, może pogłębiać różnice w zarobkach. Ponadto, badania dotyczące wpływu posiadania dziecka na ocenę predyspozycji zawodowych kobiet i mężczyzn wskazują na podwójny standard w tym obszarze. Negatywna ocena zawodowego potencjału matek może stanowić ważną przeszkodę w powrocie do pracy po urodzeniu dziecka.

Problem z tym kierunkiem interpretacji nierówności dotyczy przede wszystkim oceny skali zjawiska. Przy-toczone wcześniej wyniki badań wskazują na istotne, ale niewielkie efekty płci. W wielu obszarach brakuje jednak metaanaliz, które pozwoliłyby na określenie wielkości efektów stereotypów i uprzedzeń przy kontroli rzeczywi-stej jakości pracy. Należy zauważyć, że treść stereotypu

Page 15: Numer 2(33) 2015

ŹRÓDŁA NIERÓWNYCH WYNAGRODZEŃ KOBIET I MĘŻCZYZN 135

kobiet w miejscu pracy uległa znaczącej zmianie w cią-gu ostatnich kilkudziesięciu lat (Rudman, Glick, 2008) i obecnie jest on w większym stopniu dopasowany do roli lidera (Duehr, Bono, 2006). Pracownicy na pewnych wymiarach (charyzma, kreatywność, umiejętność moty-wowania) oceniają kobiecych liderów wyżej niż męskich (Eagly, Johannesen-Schmidt, van Engen, 2003). Pomimo tego, że kobiety na stanowiskach kierowniczych na pozio-mie jawnym są oceniane jako równie pasujące do roli zawodowej jak mężczyźni (Latu i in., 2011), nierówności między płciami w miejscu pracy utrzymują się. Badania Latu i zespołu (2011) wskazują na rolę niekorzystnych dla liderek utajonych postaw, które nadal są aktywne w grupie mężczyzn i wpływają na decyzje dotyczące wysokości wynagrodzeń. Chociaż więc na poziomie deklaracji dokonał się postęp w kierunku równości, to utajone uprzedzenia nadal stanowią istotną przeszkodę.

Ważną kwestią jest to, w jakim stopniu wyniki badań nad stereotypami uzyskiwane w laboratorium tłumaczą sposób podejmowania decyzji w organizacjach. W litera-turze zwraca się uwagę, że w badaniach eksperymental-nych pomija się informacje indywidualizujące, które są obecne w sytuacji rzeczywistego procesu podejmowania decyzji (Landy, 2008). Ponieważ takie informacje osła-biają wpływ stereotypów (Fiske, Neuberg, 1990), badania laboratoryjne mogą przeceniać ich wpływ na zachowa-nie, co również może wyjaśniać większą siłę efektów uzyskiwaną w badaniach laboratoryjnych w porównaniu z terenowymi (Sackett, Dubois, 1991).

PODSUMOWANIE

Niższe zarobki kobiet w porównaniu z mężczyznami są powszechne i niewiele jest zawodów, w których występuje odwrotna sytuacja. Celem tego artykułu była analiza kon-kurencyjnych wyjaśnień tego zjawiska. Porównałyśmy wytłumaczenie odwołujące się do potencjału zawodowego kobiet i mężczyzn oraz wyjaśnienie koncentrujące się na roli stereotypów i uprzedzeń. Na podstawie dokonanego przeglądu literatury można stwierdzić, że uwzględnienie różnic w kapitale zawodowym, choć po zwala zrozumieć część luki płacowej, nie uzasadnia jej całkowicie. Wiążą się z nim także pewne wątpliwości metodologiczne. Z dru-giej strony, badania nad stereotypami systematycznie potwierdzają ich znaczenie dla sytuacji kobiet i mężczyzn na rynku pracy. Uzyskiwane wyniki wskazują na duże znaczenie dopasowania pomiędzy stereotypami płciowy-mi a wymaganiami roli zawodowej (Eagly, Karau, 2002). Prawdopodobieństwo dyskryminacji jest szczególnie silne wówczas, gdy istnieje konflikt pomiędzy stereotypowymi oczekiwaniami wobec kobiet i mężczyzn a charakterysty-kami pożądanymi na danym stanowisku.

KIERUNKI DALSZYCH BADAŃ

Problem nierównych wynagrodzeń jest aktualny i waż-ny, zwłaszcza że nierówności wykazują tendencję do utrwalania się, ponieważ bezpośrednio kształtują oczeki-wania kobiet wobec przyszłych wynagrodzeń. Powyższy przegląd literatury pozwala na wskazanie istotnych kie-runków dalszych badań.

Po pierwsze, widoczny jest brak danych na temat za -angażowania i efektywności pracy kobiet i mężczyzn. W nielicznych cytowanych w artykule badaniach mia-rą wskazującą na zaangażowanie i motywację do pracy kobiet i mężczyzn jest liczba przepracowanych godzin. Chociaż to wskaźnik powiązany z wartością pracy, moż-na wskazać również inne czynniki, takie jak np. sposób organizacji pracy i jej wydajność, które mają wpływ na ostateczną wartość pracy. Brak badań nad jakością pracy w grupach pracowniczych innych niż osoby na stanowi-skach kierowniczych utrudnia ocenę, w jakim stopniu różnice w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn odzwier-ciedlają faktyczne różnice w wartości pracy, a w jakim są efektem niekorzystnych dla kobiet stereotypów.

Drugim istotnym obszarem, który pozwoliłby na lepsze zrozumienie odmiennej sytuacji zawodowej kobiet i męż-czyzn, są nierówności w sferze prywatnej. Analiza tego, w jaki sposób położenie zawodowe wiąże się z nierów-nościami w podziale obowiązków domowych pozwoliłoby lepiej adresować przyczyny nierówności na rynku pracy. Liczne badania pokazują nierówny rozkład tych obowiąz-ków pomiędzy kobietami i mężczyznami. Przykładowo, ponad połowa Polaków zgadza się ze stwierdzeniem, że kobieta powinna być gotowa ograniczyć swoją pracę dla dobra swojej najbliższej rodziny (Antosz, 2012). Brak jed-nak badań, które koncentrują się na źródłach nierównego podziału, w szczególności dotyczących tego, w jakim stop-niu jest on efektem konieczności ekonomicznej, prze konań i norm społecznych czy też indywidualnych preferencji.

Trzecim, istotnym z praktycznego punktu widzenia kie-runkiem badań są badania nad działaniami antydyskry-minacyjnymi w środowisku pracy. Przykładowo, wielu Polaków błędnie sądzi, że osoba rekrutująca może prosić o informacje dotyczące liczby dzieci czy też planów doty-czących powiększenia rodziny. Takie pytania zadawane są jednak dwa razy częściej kobietom niż mężczyznom (Antosz, 2012), co może prowadzić do dyskryminacji w czasie rekrutacji. Większa liczba badań nad efektyw-nością programów antydyskryminacyjnych w organizacji (Kaiser i in., 2013), skutecznością i konsekwencjami skarg na dyskryminację (Kaiser, Miller, 2001) czy nad źródłami poparcia dla działań społecznych promujących równo-uprawnienie (Iyer, Ryan, 2009) pozwoliłaby na projekto-

Page 16: Numer 2(33) 2015

136 KATARZYNA JAŚKO, MARTA SZASTOK

wanie adekwatniejszych interwencji przeciwdziałających dyskryminacji na rynku pracy.

Podsumowując, nierówności w wynagrodzeniach sta -nowią istotną część szerokiego problemu, jakim jest utrzy-mująca się nierówność pomiędzy kobietami i mężczyzna-mi (Stockdale, Nadler, 2012). Mimo że jest to zjawisko powszechne i o dużej sile, w społeczeństwie panuje mała świadomość jego istnienia (Tharenou, 2012). Może to wynikać z trudności w dokładnym oszacowaniu skali nierówności. Polska ze wskaźnikiem na poziomie 4,5% znalazła się na przedostatnim miejscu pod względem nie-równości zarobków w Unii Europejskiej (Eurostat, 2013) i tym samym wypada lepiej niż postrzegane jako egali-tarne kraje skandynawskie. Jednocześnie w Polsce wystę-puje niższy wskaźnik zatrudnienia kobiet, co oznacza eliminację ze statystyk płacowych tych kobiet, które nie otrzymują wynagrodzenia w ogóle. Przykład ten pokazuje złożoność i wielowymiarowość problemu nierówności na rynku pracy. Z drugiej strony, z badań CBOS (2013a) wynika, że już ponad 2/3 Polaków zgadza się co do istnie-nia nierówności w sposobie wynagradzania pracy kobiet i mężczyzn, a ponad połowa zauważa mniejsze szanse awansu kobiet. Dla porównania – w 1995 roku niecała połowa ankietowanych zgadzała się, że kobiety zarabiają mniej niż mężczyźni. Mamy nadzieję, że powyższy prze-gląd pozwoli uporządkować wiedzę w tym obszarze oraz wskazać dalsze kierunki badań.

LITERATURA CYTOWANA

Agars, M. D. (2004). Reconsidering the impact of gender ste-reotypes on the advancement of women in organizations. Psychology of Women Quarterly, 28 (2), 103–111, doi: 10.1111/j.1471-6402.2004.00127.x.

Allard, M. D., Janes, M. (2008). Time use of working parents. Monthly Labor Review, 131 (6), 3–14.

Alksnis, C., Demarais, S., Curtis, J. (2008). Workforce segre-gation and the gender wage gap: Is ‘women’s’ work valued as highly as ‘men’s’? Journal of Applied Social Psychology, 38, 1416–1441, doi: 10.1111/j.1559-1816.2008.00354.x.

Amanatullah, E. T., Morris, M. W. (2010). Negotiating gender roles: Gender differences in assertive negotiating are media-ted by women’s fear of backlash and attenuated when nego-tiating on behalf of others. Journal of Personality and Social Psychology, 98, 256–267, doi: 10.1037/a0017094.

Antosz, P. (2012). Równe traktowanie standardem dobrego rządzenia. Raport z badań sondażowych. Pobrano z: http://www.portal.uj.edu.pl/documents/4628317/aabdbce2-8ba2-4a58-b04f-c28108cd068c (30.09.2013).

Ayres, I., Siegelman, P. (1995). Race and gender discrimina-tion in bargaining for a new car. American Economic Review, 85, 304–321.

Barbulescu, R., Bidwell, M. (2013). Do women choose diffe rent jobs from men? Mechanisms of application segregation in the

market for managerial workers. Organization Science, 24 (3), 737–756, doi: 10.1287/orsc.1120.0757

Barron, L. A. (2003). Ask and you shall receive? Gender dif-ferences in negotiators’ beliefs about requests for a higher salary. Human Relations, 56, 635–662, doi: 10.1177/00187267030566001.

Bem, S. L. (1981). Gender schema theory: A cognitive account of sex typing. Psychological Review, 88, 354–364, doi: 10.1037/0033-295X.88.4.354.

Biernat, M., Tocci, M. J., Williams, J. C. (2011). The language of performance evaluations: Gender-based shifts in content and consistency of judgment. Social Psychological and Persona-lity Science, 3 (2), 186–192, doi: 10.1177/1948550611415693.

Blau, F. D., Kahn, L. M. (2007). The gender pay gap: Have women gone as far as they can? Academy of Management Perspectives, 21, 7–23, doi:10.5465/AMP.2007.24286161.

Bobrowicz, B., (2007). Alokacja czasu: praca zawodowa i edu-kacja versus funkcje opiekuńcze i prace domowe. W: I. E. Ko -towska, U. Sztanderska, I. Wóycicka (red.), Aktywność zawo-dowa i edukacyjna a obowiązki rodzinne w Polsce w świetle badań empirycznych (s. 81–131). Warszawa: Wydawnictwo Naukowe Scholar.

Bowen, C., Swim, J. K., Jacobs, R. R. (2000). Evaluating gen-der biases on actual job performance of real people: A meta--analy sis. Journal of Applied Social Psychology, 30, 2194–2215, doi: 10.1111/j.1559-1816.2000.tb02432.x.

Bowles, H. R., Babcock, L., Lai, L. (2007). Social incentives for gender differences in the propensity to initiate negotia-tions: Sometimes it does hurt to ask. Organizational Behavior and Human Decision Processes, 103, 84–103, doi:10.1016/j.obhdp.2006.09.001.

Brescoll, V. L., Uhlmann, E. L. (2008). Can an angry woman get ahead? Status conferral, gender, and expression of emo-tion in the workplace. Psychological Science, 19 (3), 268–275, doi: 10.1111/j.1467-9280.2008.02079.x.

Case, K. E., Fair, R. C. (2004). Principles of economics (wyd. 7). Upper Saddle River: Pearson-Prentice Hall.

CBOS (2013a). Kobieta pracująca. Komunikat z badań. Pobrano z: http://www.cbos.pl/SPISKOM.POL/2013/K_028_13.PDF (28.01.2014).

CBOS (2013b). O roli kobiet w rodzinie. Komunikat z badań. Pobrano z: http://www.cbos.pl/SPISKOM.POL/2013/K_030_13.PDF (28.01.2014).

Correll, S. J. (2004). Constraints into preferences: Gender, sta-tus, and emerging career aspirations. American Sociological Review, 69, 93–113. doi: 10.1177/000312240406900106.

Correll, S. J., Benard, S., Paik, I. (2007). Getting a job: Is there a motherhood penalty? American Journal of Sociology, 112, 1297–1338, doi: 10.1086/511799.

Cuddy, A. J. C., Fiske, S. T., Glick, P. (2004). When professionals become mothers, warmth doesn’t cut the ice. Journal of Social Issues, 60, 701–718, doi:10.1111/j.0022-4537.2004.00381.x.

Czarnik, S., Turek, K. (2012). Wykształcenie, praca, przed-siębiorczość Polaków. Warszawa: Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości.

Page 17: Numer 2(33) 2015

ŹRÓDŁA NIERÓWNYCH WYNAGRODZEŃ KOBIET I MĘŻCZYZN 137

Dreber, A., Johannesson, M. (2008). Gender differences in deception. Economics Letters, 99, 197–199, doi:10.1016/j.econlet.2007.06.027.

Duehr, E. E., Bono, J. E. (2006). Men, women, and managers: Are stereotypes finally changing? Personnel Psychology, 59, 815–846, doi: 10.1111/j.1744-6570.2006.00055.x.

Eagly, A. H., Johannesen-Schmidt, M. C., van Engen, M. L. (2003). Transformational, transactional, and laissez-faire leadership styles: A meta-analysis comparing women and men. Psychological Bulletin, 129, 569–591, doi: 10.1037/0033-2909.129.4.569.

Eagly, A. H., Karau, S. J. (2002). Role congruity theory of pre-judice toward female leaders. Psychological Review, 109, 573–598, doi: 10.1037/0033-295X.109.3.573.

Eagly, A. H., Karau, S. J., Makhijani, M. G. (1995). Gender and the effectiveness of leaders: A meta-analysis. Psychological Bulletin, 117, 125–145, doi: 10.1037/0033-2909.117.1.125.

England, P. (2005). Gender inequality in labor markets: The role of motherhood and segregation. Social Politics, 12 (2), 264–288, doi: 10.1093/sp/jxi014.

Eurostat (2008). The life of women and men in Europe. A sta-tistical portrait. Pobrano z: http://epp.eurostat.ec.europa.eu/cache/ITY_OFFPUB/KS-80-07-135/EN/KS-80-07-135-EN.PDF (20.01.2014).

Eurostat (2013). Dane statystyczne dotyczące zatrudnie-nia. Pobrano z: http://epp.eurostat.ec.europa.eu/statistics_ex plain ed/index.php/Employment_statistics/pl#cite_note-0 (20.01.2014).

Evertsson, M., England, P., Mooi-Reci, I., Hermsen, J., De Bruijn, J., Cotter, D. (2009). Is gender inequality greater at lower or higher educational levels? Common patterns in the Netherlands, Sweden, and the United States. Social Politics, 16 (2), 210–241, doi: 10.1093/sp/jxp008.

Fiske, S. T., Cuddy, A. J. C., Glick, P., Xu, J. (2002). A model of (often mixed) stereotype content: Competence and warmth respectively follow from perceived status and competition. Journal of Personality and Social Psychology, 82 (6), 878–902, doi: 10.1037//0022-3514.82.6.878.

Fiske, S. T., Neuberg, S. L. (1990). A continuum of impression formation from category-based to individuating processes: Influences of information and motivation on attention and interpretation. W: M. Zanna (red.), Advances in experimental social psychology (t. 23, s. 1–74). New York: Academic Press.

Fuwa, M., Cohen, P. N. (2007). Housework and social poli-cy. Social Science Research, 36, 512–530, doi:10.1016/j.ss research.2006.04.005.

GAO (2003). Women’s earning: Work patterns partially ex -plain difference between men’s and women’s earnings. U.S. General Accounting Office. Pobrano z: http://www.gao. gov/assets/250/240547.pdf (07.06.2013).

Glauber, R. (2008). Race and gender in families and at work: The fatherhood wage premium. Gender & Society, 22 (1), 8–30, doi: 10.1177/0891243207311593.

Glick, P. (1991). Trait-based and sex-based discrimination in occupational prestige, occupational salary and hiring. Sex Roles, 25 (5–6), 351–378, doi: 10.1007/BF00289761.

Glick, P., Wilk, K., Perreault, M. (1995). Images of occupations: Components of gender and status in occupational stereotypes. Sex Roles, 32 (9–10), 565–582, doi: 10.1007/BF01544212.

Goldberger, P. A. (1968). Are women prejudiced against wo men? Transaction, 5, 28–30.

Goldin, C., Rouse, C. (2000). Orchestrating impartiality: The impact of ‘blind’ auditions on female musicians. American Economic Review, 90 (4), 715–742, doi: 10.1257/aer.90.4.715.

Good, C., Aronson, J., Harder, J. A. (2008). Problems in the pipe-line: Stereotype threat and women’s achievement in high-level math courses. Journal of Applied Developmental Psychology, 29, 17–28, doi:10.1016/j.appdev.2007.10.004.

Good, J. J., Rudman, L. A. (2010). When female applicants meet sexist interviewers: The costs of being a target of benev-olent sexism. Sex Roles, 62 (7–8), 481–493, doi: 10.1007/s11199-009-9685-6.

GUS (2012). Kobiety i mężczyźni na rynku pracy. Pobrano z: http://www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/f_kobiety_i_mez-czyzni_na_rynku_pracy_2012.pdf (07.06.2013).

Halpern, J., McLean Parks, J. (1996). Vive la difference: Dif -ferences between males and females in process and out-comes in a low-conflict negotiation. International Journal of Conflict Management, 7, 45–70, doi: 10.1108/eb022775.

Hegewisch, A., Liepmann, H., Hayes, J., Hartmann, H. (2010). Separate and not equal? Gender segregation in the labor market and the gender wage gap. Institute for Women’s Po -licy Research Briefing Paper, IWPR C377. Washington, DC: Institute for Women’s Policy Research. Pobrano z: http://www.iwpr.org (07.10.2013).

Hegewisch, A., Williams, C., Harbin, V. (2012). The gender wage gap by occupation. Pobrano z: http://www.iwpr.org/publications/pubs/the-gender-wage-gap-by-occupation-1 (07.10.2013).

Heilman, M. E., Okimoto, T. G. (2008). Motherhood: A potential source of bias in employment decisions. The Journal of Ap -plied Psychology, 93 (1), 189–198, doi: 10.1037/0021-9010.93.1.189.

HESA (2012). Student Introduction 2011/12. Pobrano z: http://www.hesa.ac.uk/content/view/2705/278/#gen (12.01.2014).

Hogue, M., Dubois, C. L. Z., Fox-Cardamone, L. (2010). Gender differences in pay expectations: the roles of job intention and self-view. Psychology of Women Quarterly, 34, 215–227, doi: 10.1111/j.1471-6402.2010.01563.x.

Iyer, A., Ryan, M. K. (2009). Why do men and women challenge gender discrimination in the workplace? The role of group status and in-group identification in predicting pathways to collective action. Journal of Social Issues, 65 (4), 791–814, doi: 10.1111/j.1540-4560.2009.01625.x.

Inzlicht, M., Ben-Zeev, T. (2000). A threatening intellectual en vironment: Why females are susceptible to experiencing problem-solving deficits in the presence of males. Psychologi-cal Science, 11, 365–371, doi: 10.1111/1467-9280.00272.

Isaac, C., Lee, B., Carnes, M. (2009). Interventions that affect gender bias in hiring: A systematic review. Academic Medi-cine, 8 (10), 440–446, doi: 10.1097/ACM.0b013e3181b6ba00.

Page 18: Numer 2(33) 2015

138 KATARZYNA JAŚKO, MARTA SZASTOK

Jackson, L., Gardner, P., Sullivan, L. (1992). Explaining gen-der differences in self-pay expectations: Social comparison standards and perceptions of self-pay. Journal of Applied Psychology, 77 (5), 651–663, doi: 10.1037/0021-9010.77.5.651.

Jost, J. T., Kay, A. C. (2005). Exposure to benevolent sexism and complementary gender stereotypes: Consequences for specific and diffuse forms of system justification. Journal of Personality and Social Psychology, 88 (3), 498–509, doi: 10.1037/0022-3514.88.3.498.

Kaiser, C. R., Major, B., Jurcevic, I., Dover, T., Brady, L. M., Shapiro, J. R. (2013). Presumed fair: Ironic effects of orga-nizational diversity structures. Journal of Personality and Social Psychology, 104 (3), 504–519, doi: 10.1037/a0030838.

Kaiser, C. R., Miller, C. T. (2001). Stop complaining! The social costs of making attributions to discrimination. Perso-nality and Social Psychology Bulletin, 27, 254–263, doi: 10.1177/0146167201272010.

Kaman, V. S., Hartel, C. E. J. (1994). Gender differences in anticipated pay negotiation strategies and outcomes. Journal of Business and Psychology, 9 (2), 183–197, doi: 10.1007/BF02230636.

Kaufman, G., Uhlenberg, P. (2000). The influence of parent-hood on the work effort of married men and women. Social Forces, 78 (3), 931–949, doi: 10.1093/sf/78.3.931.

King, W. C., Miles, E. W., Kniska, J. (1991). Boys will be boys (and girls will be girls): The attribution of gender role stereo-types in a gaming situation. Sex Roles, 25 (11–12), 607–623, doi: 10.1007/BF00289567.

Kmec, J. A. (2011). Are motherhood penalties and father-hood bonuses warranted? Comparing pro-work beha viors and conditions of mothers, fathers, and non-parents. So -cial Science Research, 40 (2), 444–459, doi: 10.1016/j.ss re search.2010.11.006.

Konrad, A. M., Ritchie, Jr. J. E., Lieb, P., Corrigall, E. (2000). Sex differences and similarities in job attribute preferences: A meta-analysis. Psychological Bulletin, 126 (4), 593–641, doi: 10.1037/0033-2909.126.4.593.

Kray, L. (2011). Gender bias in negotiatons’ ethical decision making. Working Paper Series, Institute for Research on Labor and Employment, UC Berkeley. Pobrano z: http://escholarship.org/uc/item/1639379n#page-1 (15.04.2013).

Kray, L. J., Galinsky, A. D., Thompson, L. (2002). Reversing the gender gap in negotiations: An exploration of stereotype regeneration. Organizational Behavior and Human Decision Processes, 87 (2), 386–410, doi:10.1006/obhd.2001.2979.

Kray, L. J., Gelfand, M. (2009). Relief versus regret: The im -pact of gender and negotiating norm ambiguity on reac-tions to having one’s first offer accepted. Social Cognition, Special Issue on Negotiations, 27 (3), 414–432, doi: 10.1521/soco.2009.27.3.418.

Kray, L. J., Thompson, L., Galinsky, A. (2001). Battle of the sex-es: Gender stereotype confirmation and reactance in nego-tiations. Journal of Personality and Social Psychology, 80 (6), 942–958, doi: 10.1037/0022-3514.80.6.942.

Kunze, A. (2005). The evolution of the gender wage gap. Labour Economics, 12 (1), 73–97, doi:10.1016/j.labeco.2004.02.012.

Kurowska, A. (2010). Bariery i uwarunkowania aktywności zawodowej młodych matek w Polsce. Polityka Społeczna, 11–12, 11–17.

Landy, F. J. (2008). Stereotypes, bias, and personnel deci-sions: Strange and stranger. Industrial and Organizatio-nal Psychology, 1, 379–392, doi: 10.1111/j.1754-9434.2008.00071.x.

Latu, I. M., Stewart, T. L., Myers, A. C., Lisco, C. G., Estes, S. B., Donahue, D. K. (2011). What we ‘say’ and what we ‘think’ about female managers: Explicit versus implicit as -sociations of women with success. Psychology of Women Quarterly, 35 (2), 252–266, doi: 10.1177/0361684310383811.

Lewicki, R. J., Robinson, R. J. (1998). Ethical and unethical bargaining tactics: An empirical study. Journal of Business Ethics, 17 (6), 211–228, doi: 10.1023/A:1005719122519.

Lips, H. M. (2003). The gender pay gap: Concrete indicator of women’s progress toward equality. Analyses of Social Issues and Public Policy, 3 (1), 87–109, doi: 10.1111/j.1530-2415.2003.00016.x.

Lips, H. M. (2013). The gender pay gap: Challenging the ratio-nalizations. Perceived equity, discrimination, and the li mits of human capital models. Sex Roles, 68 (3–4), 169–185.

Lips, H., Lawson, K. (2009). Work values, gender, and expec-tations about work commitment and pay: Laying the ground-work for the ‘motherhood penalty’? Sex Roles, 61 (9–10), 667–676, doi: 10.1007/s11199-009-9670-0.

Madera, J. M., Hebl, M. R., Martin, R. C. (2009). Gender and letters of recommendation for academia: Agentic and com-munal differences. Journal of Applied Psychology, 94 (5), 1591–1599, doi: 10.1037/a0016539.

Magnusson, C. (2013). More women, lower pay? Occupational sex composition, wages and wage growth. Acta Sociologica, 56, 227–245, doi: 10.1177/0001699313484480.

Major, B., Konar, E. (1984). An investigation of sex differen-ces in pay expectations and their possible causes. Academy of Management Journal, 27 (4), 777–792, doi: 10.2307/255878.

Martell, R. F., Lane, D. M., Emrich, C. (1996). Male-female differences: A computer simulation. American Psychologist, 51 (2), 157–158, doi: 10.1037/0003-066X.51.2.157.

Masser, B. M., Abrams, D. (2004). Reinforcing the glass ceil-ing: The consequences of hostile sexism for female manage-rial candidates. Sex Roles, 51 (9–10), 609–615, doi: 10.1007/s11199-004-5470-8.

Morgan, L. A. (2008). Major matters: A comparison of the within-major gender pay gap across college majors for ear-ly-career graduates. Industrial Relations, 47, 625–650, doi: 10.1111/j.1468- 232X.2008.00538.x.

Moss-Racusin, C. A., Dovidio, J. F., Brescoll, V. L., Graham, M. J., Handelsman, J. (2012). Science faculty’s subtle gender biases favor male students. PNAS, 109 (41), 16474–16479, doi: 10.1073/pnas.1211286109.

Ogólnopolskie Badanie Wynagrodzeń (2013). Wynagrodzenia kobiet i mężczyzn w 2012 roku. Pobrano z: http://www.wyna-grodzenia.pl/artykul.php/wpis.2673 (13.06.2013).

Okimoto, T. G., Heilman, M. E. (2012). The ‘bad parent’ as -sumption: How gender stereotypes affect reactions to work-

Page 19: Numer 2(33) 2015

ŹRÓDŁA NIERÓWNYCH WYNAGRODZEŃ KOBIET I MĘŻCZYZN 139

ing mothers. Journal of Social Issues, 68 (4), 704–724, doi: 10.1111/j.1540-4560.2012.01772.x.

Olson, J. E. (2013). Human capital models and the gender pay gap. Sex Roles, 68 (3–4), 186–197, doi: 10.1007/s11199-012-0208-5.

O’Neill, J. E., O’Neill, D. M. (2005). What do wage differentials tell us about labor market discrimination? NBER Working Paper 11240. Pobrano z: http://www.nber.org/papers/w11240 (07.08.2013).

Polachek, S. (1995). Earnings over the lifecycle: What do human capital models explain? Scottish Journal of Political Eco no -my, 42 (3), 267–289, doi: 10.1111/j.1467-9485.1995.tb01159.x.

Prentice, D. A., Carranza, E. (2002). What women and men should be, shouldn’t be, are allowed to be, and don’t have to be: The contents of prescriptive gender stereotypes. Psychology of Women Quarterly, 26 (4), 269–281, doi: 10.1111/1471-6402.t01-1-00066.

Ransom, M., Oaxaca, R. L. (2005). Intrafirm mobility and sex differences in pay. Industrial and Labor Relations Review, 58 (2), 219–237.

Reskin, B. F. (1993). Sex segregation in the workplace. Annual Review of Sociology, 19, 241–270, doi: 0.1146/annurev.so.19.080193.001325.

Reskin, B. F., Bielby, D. D. (2005). A sociological perspec-tive on gender and career outcomes. Journal of Economic Perspectives, 19 (1), 71–86, doi: 10.1257/0895330053148010.

Rudman, L. A. (1998). Self-promotion as a risk factor for wo men: the costs and benefits of counterstereotypical impression man-agement. Journal of Personality and Social Psychology, 74 (3), 629–45, doi: 10.1037/0022-3514.74.3.629.

Rudman, L. A., Fairchild, K. (2004). Reactions to counterste-reotypic behavior: The role of backlash in cultural stereotype maintenance. Journal of Personality and Social Psychology, 87 (2), 157–176, doi: 10.1037/0022-3514.87.2.157.

Rudman, L. A., Glick, P. (2001). Prescriptive gender stereotypes and backlash toward agentic women. Journal of Social Issues, 57 (4), 743–762, doi: 10.1111/0022-4537.00239.

Rudman, L. A., Glick, P. (2008). The social psychology of gen-der: How power and intimacy shape gender relations. New York: Guilford.

Sackett, P. R., Dubois, C. L. Z. (1991). Rater-ratee race effects on performance evaluation: Challenging meta-analytic con -clusions. Journal of Applied Psychology, 76 (6), 873–877, doi: 10.1037/0021-9010.76.6.873.

Schmader, T., Johns, M., Forbes, C. (2008). An integrated pro-cess model of stereotype threat effects on performance. Psy -chological Review, 115 (2), 336–356, doi: 10.1037/0033-295X.115.2.336.

Sibley, C. G., Perry, R. (2010). An opposing process model of benevolent sexism. Sex Roles, 62 (7–8), 438–452, doi: 10.1007/s11199-009-9705-6.

Siemieńska, R. (2007). Przemiany płci kulturowej. Między systemami wartości a rolami społecznymi. W: M. Marody

(red.), Wymiary życia społecznego. Polska na przełomie XX i XXI wieku (s. 318–341). Warszawa: Wydawnictwo Na -ukowe Scholar.

Sigle-Rushton, W., Waldfogel, J. (2007). Motherhood and wo men’s earnings in Anglo-American, Continental European, and Nordic countries. Feminist Economics, 13 (2), 55–91, doi: 10.1080/13545700601184849.

Small, D., Gelfand, A., Babcock, M., Gettman, H. (2007). Who goes to the bargaining table? The influence of gen-der and framing on the initiation of negotiation. Journal of Personality and Social Psychology, 93 (4), 600–613, doi: 10.1037/0022-3514.93.4.600.

Snyder, M., Kiviniemi, M. T. (2009). Jak otrzymywać to, cze-go się chce. Wpływ władzy na dynamikę i wyniki interakcji interpersonalnych W: A. Lee-Chai, J. Bargh (red.), Władza. Pokusy i zagrożenia (przeł. A. Kacmajor, A. Sulak, B. Mi -lena). Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.

Stuhlmacher, A., Walters, A. (1999). Gender differences in negotiation outcome: A meta-analysis. Personnel Psychology, 52 (3), 653–677, doi: 10.1111/j.1744-6570.1999.tb00175.x.

Stockdale, M. S., Nadler, J. T. (2012). Paradigmatic assumptions of disciplinary research on gender disparities: The case of occupational sex segregation. Sex Roles, 68 (3–4), 207–215, doi: 10.1007/s11199-012-0228-1.

Swim, J., Borgida, E., Maruyama, G., Myers, D. G. (1989). Joan McKay versus John McKay: Do gender stereotypes bias evaluations? Psychological Bulletin, 105 (3), 409–429, doi:10.1037/0033-2909.105.3.409.

Tharenou, P. (2012). The work of feminists is not yet done: The gender pay gap – A stubborn anachronism. Sex Roles, 68 (3–4), 198–206, doi: 10.1007/s11199-012-0221-8.

Trix, F., Psenka, C. (2003). Exploring the color of glass: Letters of recommendation for female and male medical faculty. Discourse and Society, 14 (2), 191–220, doi: 10.1177/0957926503014002277.

U.S. Bureau of Labor Statistics (2013). Highlights of women’s earnings in 2012. Pobrano z: http://www.bls.gov/cps/cps-wom2012.pdf (10.09.2013).

Walters, A. E., Stuhlmacher, A. F., Meyer, L. L. (1998). Gender and negotiator competitiveness: A meta-analysis. Orga-nizational Behavior and Human Decision Processes, 76 (1), 1–29, doi: 10.1006/obhd.1998.2797.

Williams, J. (2001). Unbending gender: Why work and family conflict and what to do about it. Oxford: Oxford University Press.

Wood, R. G., Corcoran, M. E., Courant, P. (1993). Pay diffe-rences among the highly paid: The male-female earnings gap in lawyers’ salaries. Journal of Labor Economics, 11 (3), 417–441.

Viki, G. T., Abrams, D., Hutchison, P. (2003). The ‘true’ roman-tic: Benevolent sexism and paternalistic chivalry. Sex Roles, 49 (9–10), 533–537, doi: 10.1023/A:1025888824749.

Page 20: Numer 2(33) 2015

140 KATARZYNA JAŚKO, MARTA SZASTOK

Sources of pay inequality among women and men

Katarzyna Jaśko, Marta SzastokJagiellonian University, Institute of Psychology

ABSTRACT

Compensation statistics gathered by different countries demonstrate significant pay gap between men and women. There are two competing explanations for this gap. According to the human capital approach differences in men and women’s qualifications and work motivation explain the pay inequality between men and women. On the other hand, there is evidence that gender stereotypes and prejudice play a role in gender discrimination in the labour market. The goal of the current paper is to examine those competing explanations and review their empirical evidence. On the basis of this review we can conclude that the human capital approach does not explain the gender pay gap completely and stereotypes and prejudice affect the compensation of men and women. We also identified several promising lines of future research in this area.

Keywords: social inequalities, pay, gender

Złożono tekst: 25.11.2013Złożono poprawiony tekst: 13.02.2014Zaakceptowano do druku: 15.04.2014

Page 21: Numer 2(33) 2015

141 Copyright 2015 Psychologia Społeczna

Psychologia Społeczna2015 tom 10 2 (33) 141–148

ISSN 1896-1800doi: 10.7366/1896180020153302

Rola płynności przetwarzania w procesach wnioskowania społecznego

z ekspresji mimicznej twarzyMichał Olszanowski1, Piotr Winkielman2

1 Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej, Wydział Psychologii2 Uniwersytet Kalifornijski, San Diego, Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej, Wydział Psychologii

Niniejsza praca eksploruje procesy emocji i poznania społecznego w kontekście oceniania mimicznej eks-presji emocji. Prezentowane badanie sprawdza, czy poznawczy wysiłek związany z kategoryzacją ekspresji twarzy wpływa na wnioskowanie o czytelność intencji aktora oraz na chęć jego bliższego poznania przez obserwatora. Zakładano, że ekspresja emocji podstawowych jest łatwo przetwarzana (szybko kategoryzo-wana), a osoba ją prezentująca – łatwo oceniana (np. ktoś z wyrazem złości – jako agresywny, z wyrazem radości – jako miły). Jednak nieczytelne/mieszane wyrazy mimiczne są trudne w przetwarzaniu (wolno kategoryzowane), co wywołuje negatywną reakcję i sądy. W trakcie eksperymentu uczestnikom pokazy-wano zdjęcia twarzy, których ekspresje komputerowo zmodyfikowano, przechodząc w 14 krokach od zło-ści do radości. Zadanie polegało na jak najszybszej kategoryzacji wyrażanej emocji (złość lub radość), a następnie badany oceniał cechy widzianej twarzy (tj. jak czytelne są intencje osoby oraz czy chciałby ją poznać). Wyniki pokazały, że oceny twarzy z mieszanymi emocjami zostały obniżone w stosunku do prognozowanej liniowej tendencji wzrostu na wymiarze negatywno-pozytywnym (tj. im więcej radości, tym wyższa ocena). Artykuł dyskutuje potencjalny wpływ płynności przetwarzania na złożone sądy spo-łeczne i wnioskowanie o cechach.

Słowa kluczowe: ekspresja mimiczna emocji, dynamika przetwarzania, ocena społeczna

Michał Olszanowski, Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej, ul. Cho -dakowska 19/31, 03-815 Warszawa.Korespondencję w sprawie artykułu prosimy kierować do Michała Olsza nowskiego, e-mail: [email protected] prezentowane w niniejszej pracy były finansowane ze środków Narodowego Centrum Nauki, grant 2011/01/B/HS6/0335.

Jak reagujemy na ekspresje emocji innych ludzi? Jak ich na tej podstawie oceniamy? Co sprawia, że twarz wydaje nam się sympatyczna, wiarygodna, atrakcyjna lub przystępna? Są to klasyczne problemy, które psy-chologia społeczna bada już od lat. Większość badań skupia się na tym, jak emocje i oceny są uwarunkowane treścią informacji – tym „co” jest przetwarzane, czy-li specyficznymi cechami bodźca. Na przykład osoba o proporcjonalnej budowie twarzy będzie oceniana jako atrakcyjniejsza (Rhodes, 2006), ktoś o ostrych rysach zostanie oceniony jako bardziej dominujący (Todorov, Said, Engell, Oosterhof, 2008), natomiast uśmiechnięty – jako sympatyczny (Reis i in., 1990; Knutson, 1996;

LaFrance, Hecht, 1995). Istnieje bardzo wiele pozycji literatury opisujących rolę specyficznych cech fizycznych w procesie oceniania (Rhodes, 2006).

Jednak w emocji i ocenie nie liczy się tylko treść. Przedmiotem zainteresowania jest również dynamika pro-cesu operowania informacjami (Johnston, Dark, Jacoby, 1985). Ludzie monitorują nie tylko zawartość (czyli „co”) reprezentacji poznawczej, lecz także jakość (czyli „jak”) przetwarzania. Do „jakości” należą takie niespecyficzne parametry, jak prędkość przetwarzania, jego łatwość, siła powiązania ze sobą poszczególnych reprezentacji, ich stabilność i zmienność czy też stopień zgodności pomię-dzy nadchodzącymi informacjami a przechowywanymi reprezentacjami. Mimo że istnieją różnice pomiędzy tymi parametrami, zazwyczaj określa się je wspólnym termi-nem „płynność przetwarzania” lub „fluencja” (Jacoby, Kelley, Dywan, 1989; Schwarz, Clore, 2007).

Zainteresowanie płynnością ze strony badaczy emocji i oceny społecznej pochodzi z obserwacji, że fluencja

Page 22: Numer 2(33) 2015

142 MICHAŁ OLSZANOWSKI, PIOTR WINKIELMAN

ma konsekwencje afektywne. Płynność przetwarzania jest z reguły lubiana, a jej brak – nielubiany, co przeja-wia się zarówno w sądach deklaratywnych, jak i w reak-cjach fizjologicznych, sugerując zmiany na podstawowym poziomie procesów emocji (Reber, Winkielman, Schwarz, 1998; Winkielman, Schwarz, Fazendeiro, Reber, 2003). Jednak dlaczego tak jest? Można to zrozumieć, rozpatrując funkcje fluencji jako wskazówki o stanach wewnętrznych i zewnętrznych. Wysoka płynność przetwarzania wskazuje na poprawny przebieg procesu rozpoznawania bodźca, roz-wiązywania zadania czy relacji między przekonaniami. To rodzi pozytywny afekt, który może stanowić dodatkową motywację oraz wzmacniać podejmowanie i utrzymywa-nie skutecznych strategii (Ra machandran, Hirstein, 1999; Vallacher, Nowak, 1999). I na odwrót, stany umysłowe charakteryzujące się niską spójnością (takie jak poczu-cie dysonansu poznawczego) są nieprzyjemne (Harmon--Jones, 2000). Niska płynność może również być sygnałem błędów lub niezgodności w przetwarzaniu poznawczym, a także motywować do zmiany strategii przetwarzania (Fernandez-Duque, Baird, Posner, 2000).

Dynamika przetwarzania może mieć też emocjonalne konsekwencje, ponieważ informuje (z pewnym prawdo-podobieństwem) o tym, czy spostrzegany bodziec jest dobry, czy zły. Na przykład, wiadomo, że znane bodźce, które są przetwarzane płynnie, wywołują poczucie emo-cjonalnego ciepła (Titchener, 1910). Jedną z przyczyn związku między „znajomością” i ciepłem są biologiczne predyspozycje prowadzące do ostrożności w kontakcie z nowymi, a więc potencjalnie szkodliwymi bodźcami (Zajonc, 1998). Inne dane wskazują na fakt, że poleganie na „znajomości” lub „łatwości” jest też po prostu wyuczo-ną „szybką i oszczędną” heurystyką, sprzyjającą łatwej identyfikacji i dokonywaniu wyborów, które obiektywnie są lepsze (Gigerenzer, 2007). Z kolei koncepcje Schwarza (2007) sugerują, że pozytywny rezultat płynnego prze-twarzania może informować podmiot o afektywnym zna-czeniu spostrzeganego bodźca1.

Na podstawie wcześniejszych doniesień badawczych wiemy, że łatwość (dynamika) przetwarzania cech twa-rzy wpływa na jej ocenę. Dla przykładu: takie cechy twarzy, jak symetria czy proporcjonalna budowa powo-dują wzrost atrakcyjności, natomiast uśrednienie cech fizycznych zbioru nawet bardzo zróżnicowanych twarzy powoduje zbliżenie jej do proporcjonalnego i atrakcyjne-go dla odbiorcy „prototypu” (Rhodes, Tremewan, 1996; Thornhill, Gangestad, 1993). A prototypy, nawet prostych

1 Przegląd badań dotyczący wpływu dynamiki przetwarzania na afekt i oceny można znaleźć w pozycji: Winkielman, Huber, Olszanowski, 2011.

bodźców geometrycznych, są łatwo przetwarzane i przez to, przynajmniej częściowo, bardziej lubiane niż bodźce nieprototypowe (Winkielman, Halberstadt, Fazendeiro, Catty, 2006). Warto jednak zwrócić uwagę, na ile to, czy bodziec jest łatwy i prototypowy, zależy od konkretne-go zadania wykonywanego przez osobę badaną. Kiedy zadanie wymaga klasyfikacji twarzy w kategorii, np., grup etnicznych, łatwiejsze do klasyfikacji i relatywnie bardziej lubiane są twarze czyste w sensie reprezento-wania bardziej idealnych członków grupy (Halberstadt, Winkielman, 2014).

Badanie prezentowane w niniejszym artykule podejmu-je próbę rozszerzenia wpływu płynności przetwarzania na procesy wnioskowania i oceny społecznej w kontek-ście oceny ludzkich twarzy i ich wyrazu mimicznego. Mimika, zwłaszcza zaś ekspresja emocji, to ważny as pekt w codziennej interakcji społecznej, stanowiący wskazów-kę dotyczącą stanu wewnętrznego nadawcy. Pozwala lepiej przewidywać jego reakcje i – co za tym idzie – efektywniej planować własne zachowania (E man, 1997; Fridlund, 1994; Plutchik, 1980). Może jednocześnie stanowić pod-stawę do formułowania sądów atrybutywnych, budowania postaw i przekonań o drugiej osobie. Wiadomo obecnie, że podstawowe emocje przenoszone za pomocą wyrazu twarzy są specyficzne gatunkowo i dość uniwersalne kulturowo (Darwin, 1872/1988; Ekman, Friesen, 1971). Osoby z bardzo różnych kultur tworzą podobne wzorce reakcji mimicznych w odpowiedzi na takie same sytua-cje rzeczywiste lub wyobrażone (Ekman, Friesen, 1971; Matsumoto, 1990; Scherer, Wallbott, 1994). Jednoczenie warto podkreślić, że ten typ ekspresji jest czytelny, deko-dowany w sposób automatyczny i dość jednoznacznie interpretowany przez obserwatorów (Dimberg, Thunberg, Grunedal, 2002; Öhman, 2002). Mimo to, możemy wska-zywać, że w większości sytuacji społecznych nadawca komunikatu zmieni ekspresję, uwzględniając obowią-zujące kulturowo reguły okazywania emocji. Ponadto w wielu sytuacjach odczuwać też będzie bardziej złożone stany emocjonalne, które prowadzą do zniekształcenia ekspresji emocji podstawowych, czyniąc je trudniejszy-mi w odbiorze (zob. Ekman, 1997; Fridlund, 1994; Hess, Adams, Kleck, 2005; Plutchik, 1980).

Podstawowe sygnały mimiczne aktywizują typowe sche maty zachowań przybliżania (np. w odpowiedzi na ra dość) i oddalania (np. w odpowiedzi na złość) (Plutchik, 1980). Na podstawie wcześniejszych badań wiemy też, że ekspresja pozytywnych emocji jest oceniana jako jas ny, oczekiwany społecznie komunikat życzliwych in tencji, natomiast wyraz emocji negatywnych – jako mniej oczeki-wany i mniej czytelny (Ambady, Weisbuch, 2011; Ekman, Oster, 1979). Zaobserwowano również, że afektywne

Page 23: Numer 2(33) 2015

ROLA PŁYNNOŚCI PRZETWARZANIA W PROCESACH WNIOSKOWANIA SPOŁECZNEGO… 143

znaczenie ekspresji rzutuje na szeroko rozumiane wnio-skowanie i oceny społeczne. Szczególnie wraż liwym wymiarem są w tym wypadku oceny związane z cechami wspólnotowymi, jak np. zaufanie, życzliwość czy też lojal-ność (zob. Wojciszke, Abele, Baryla, 2009) bądź ogólnie rozumiana atrakcyjność interpersonalna. Tę drugą można rozpatrywać zarówno w wymiarze behawioralnym – np. skłonność do przybliżania/oddalania, poczucie psychicz-nej lub fizycznej bliskości, czy afektywnym – np. lubie-nie, podobanie się (zob. Montoya, Horton, 2014). W tym wypadku wyniki badań pokazują, że osoby uśmiechnięte są oceniane nie tylko jako fizycznie atrakcyjniejsze, lecz także przypisuje się im bardziej pozytywne cechy niż ludziom np. z wyrazem złości (LaFrance, Hecht, 1995; Knutson, 1996). Podobnie osoby o łagodnych rysach twa-rzy są np. obdarzane większym zaufaniem niż te o rysach ostrych (Todorov i in., 2008).

Biorąc pod uwagę wyniki badań dotyczące ocen eks-presji jednoznacznie pozytywnych i jednoznacznie ne -gatywnych, można przypuszczać, że większy udział po -zytywnej emocji w ekspresji mieszanej przełoży się na bardziej pozytywną reakcję obserwatora. Innymi słowy, każde nawet najmniejsze przełamanie negatywnej emocji ekspresją radości będzie zbliżać do nadawcy, a im więk-szy jej udział, tym proporcjonalnie wyższa czytelność i interpersonalna atrakcyjność. Jednak uwzględniając rolę dynamiki przetwarzania, zakładamy, że wzorzec zacho-wania będzie odmienny. Niska płynność przetwarzania i trudność w identyfikacji mieszanych emocji wywołają negatywne stany afektywne i obniżenie ocen oglądanych twarzy. Widok złości przełamanej uśmiechem spowoduje, że obserwator odczuje niską spójność poznawczą bodźca i będzie miał problem z określeniem intencji drugiej oso-by. Tym samym czytelność i interpersonalna atrakcyjność osób z emocjami mieszanymi, zamiast zmieniać się wraz z proporcjonalną zmianą udziału emocji podstawowych, okaże się podobna (lub nawet niższa) w porównaniu z oso-bami jednoznacznie negatywnymi.

METODA

Osoby badaneW badaniu udział wzięło 18 studentów Szkoły Wyższej

Psychologii Społecznej – 9 kobiet i 9 mężczyzn.

MateriałyWykorzystano zdjęcia 18 osób/aktorów (9K + 9M)

z zestawu opracowanego przez Halberstadta i Niedenthal (2001). Każda z osób prezentowała dwie ekspresje: rado-ści i złości, które zostały poddane obróbce cyfrowej, tj. morfowaniu, w celu uzyskania klatek prezentujących pośrednie fazy przejścia ekspresji od złości do radości.

Przejście to następowało w 12 krokach, a więc uzyskano 14 klatek, z których dwie skrajne (1. i 14.) prezentowały czyste emocje podstawowe, a klatki pośrednie w różnych proporcjach ukazywały mieszankę ekspresji. Łącznie do badania wykorzystano 252 zdjęcia. Eksperyment został zaprojektowany z wykorzystaniem programu e-prime i prowadzony był z użyciem komputera klasy PC.

ProceduraUczestnicy wykonywali zadanie dotyczące percepcji

społecznej. W ramach zaprogramowanej procedury pro-gram losował 54 próby/zdjęcia z dostępnej puli 252, równo-ważąc wykorzystaną w pojedynczym badaniu liczbę zdjęć każdego z aktorów. Próba eksperymentalna ułożona była w następującą sekwencję – na ekranie pojawiał się punkt fiksacji (0,5 s), a następnie zdjęcie osoby (2 s) wraz z prośbą o dokonanie kategoryzacji: „Jaką emocję prezentuje osoba na zdjęciu: radość czy złość?”. Pomiar czasu potrzebnego na wykonanie tego zadania służył określeniu dynamiki przetwarzania bodźca. Po zakończeniu prezentacji zdjęcia plansza odpowiedzi pozostawała widoczna na ekranie do chwili udzielenie odpowiedzi. Następnie, w losowej kolej-ności, uczestnik badania był proszony o ocenę widzianej twarzy na wymiarze: (1) czytelności – pytanie „Na ile czytelne są intencje danej osoby?” oraz (2) chęci poznania jako miary atrakcyjności interpersonalnej na wymiarze behawioralnym (zob. Montoya, Horton, 2014) – pytanie „Określ, na ile chciałbyś poznać/uniknąć poznania się z tą osobą?”. W przypadku obydwu pytań dostępna była dziewięciopunktowa skala odpowiedzi, gdzie 1 oznaczało odpowiednio (1) mało czytelne lub (2) uniknąć poznania, a 9 – (1) bardzo czytelne lub (2) poznać.

Wskaźniki zmiennej niezależnej i hipotezy operacyjne

Płynność percepcyjna. Wskaźnikiem dynamiki prze-twarzania jest czas reakcji na przetwarzany bodziec (Johnson i in., 1985). Oczekiwano, że układ czasu kate-goryzacji ekspresji będzie miał zależność kwadratową (odwróconą u -kształtną): tj. im bardziej niejednoznaczna ekspresja, tym dłuższy czas odpowiedzi.

Interpretacja ekspresji i ocena. Oczekiwano, że eks-presja radości będzie interpretowana jako bardziej czytelna niż ekspresja złości (Ambady, Weisbuch, 2011; Ekman, Oster, 1979). Podobnie większa będzie deklarowana chęć kontaktu z osobami radosnymi niż złymi (Knutson, 1996; LaFrance, Hecht, 1995; Reis i in., 1990). Jednak uwzględ-niając dynamikę przetwarzania, zakładamy, że w przypad-ku ekspresji mieszanych, pomimo proporcjonalnego wzro-stu udziału radości, nastąpi załamanie liniowego trendu

Page 24: Numer 2(33) 2015

144 MICHAŁ OLSZANOWSKI, PIOTR WINKIELMAN

wzrostu i będzie można zaobserwować istotny trend o cha-rakterze kwadratowym (u-kształtnym). Osoby wyrażające mieszane emocje będą oceniane podobnie lub nawet niżej niż te, które wyrażają emocje jednoznacznie negatywne.

WynikiUzyskane wyniki poddano analizie kontrastów we -

wnątrz obiektowych w ramach analizy wariancji z powta-rzanym pomiarem (ANOVA) z 14 poziomami czynnika ekspresji (tj. przejście emocji: od złości do radości).

Dynamika przetwarzania. Czasy reakcji/kategory-zacji były zapisane i analizowane jako wyniki standa-ryzowane oddzielnie dla każdego uczestnika. Zgodnie z oczekiwaniami stwierdzono krzywoliniową zależność w czasie potrzebnym na skategoryzowanie wyrażanych przez osobę emocji – im bardziej ambiwalentna ekspresja, tym dłuższa reakcja – F(1, 17) = 19,56; p = 0,001; η² =0,53 (rysunek 1).

Interpretacja ekspresji i ocena. Obserwowane zależ-ności w interpretacji intencji, jak i oceny chęci poznania, nie odzwierciedlały prostego układu proporcji wyrażanej

radości i złości (czyli im większy udział radości w ekspre-sji, tym wyższa ocena). Testy kontrastów wielomiano wych wykazały istotną zależność kwadratową zarówno w przy-padku interpretacji jasności intencji: F(1, 17) = 10,87; p = 0,01; η² = 0,39 (rysunek 2a), jak i oceny chęci bliższego poznania: F(1, 17) = 12,89; p = 0,01; η² = 0,43 (rysunek 2b). Istotne były również efekty liniowe – w przypadku oceny intencji F(1, 17) = 13,82; p = 0,01; η² = 0,45 i chęci poznania F(1, 17) = 44,78; p = 0,001; η² = 0,725, co wskazuje na ogól-ny wzrost czytelności i oceny dla twarzy wyrażających pozytywne emocje. Dodatkowe analizy różnic w oce-nie chęci bliższego poznania dla poszczególnych klatek (porównania parami) wykazały, że dopiero od klatki 9. (M = 4,98; SD = 0,33; klatka 10.: M = 5,53; SD = 0,32; klat-ka 11.: M = 6,13; SD = 0,3; klatka 12.: M = 6,29; SD = 0,27; klatka 13.: M = 6,37; SD = 0,38; klatka 14.: M = 6,52; SD = 0,29) pojawia się systematyczna, istotnie wyższa chęć poznania osoby w porównaniu z klatką 1., wyrażającą czystą złość (M = 3,68; SD = 0,42) – p = 0,05. Podobnie ekspresja od poziomu klatki 12. – M = 6,34; SD = 0,37 (i późniejsze – 13.: M = 6,69; SD = 0,34, i 14.: M = 6,33; SD = 0,42) jest określana jako czytelniejsza niż klatka 1. (M = 5,37; SD = 0,37) – p = 0,05.

Rysunek 1. Standaryzowany czas kategoryzacji ekspresji dla poszczególnych zdjęć przedstawiających zmianę ekspresji mimicznej od złości (1) do radości (14) oraz estymowana linia trendu.

Page 25: Numer 2(33) 2015

ROLA PŁYNNOŚCI PRZETWARZANIA W PROCESACH WNIOSKOWANIA SPOŁECZNEGO… 145

Aby stwierdzić pośredniczący wpływ dynamiki prze-twarzania bodźca na jego interpretację i ocenę, prze-prowadzono dodatkową analizę mediacji dla liniowych modeli mieszanych (multilevel approach) proponowaną przez Bauera, Preachera i Gil (2006), a umożliwiającą analizę na poziomie pojedynczych obserwacji, które za gnieżdżone są w poszczególnych osobach badanych. Wielkość efektu pośredniego czasu kategoryzacji (płyn-ności przetwarzania) obliczono, ustalając spostrzeganą czytelność intencji lub deklarowaną chęć poznania jako zmienną zależną, jako zmienną niezależną zaś – poziom „czystości” emocji (od poziomu 1 – maksymalnie „czyste” ekspresje: radości lub złości, do poziomu 7 – maksymalnie „zmieszane” emocje radości i złości). Istotny okazał się wpływ poziomu „czystości” na czas kategoryzacji (ścież-ka a) (B = 0,07, p = 0,01, SE = 0,023) oraz czas kategory-zacji na spostrzeganą czytelność (ścieżka b) (B = –0,38, p = 0,001, SE = 0,097). Efekt wpływu poziomu „czystości” na ocenę czytelności, przy kontroli mediatora (tj. czasu kategoryzacji – ścieżka c’), okazał się słabszy w porówna-niu z efektem całkowitym, choć nadal istotny (B = –0,12, p = 0,05, SE = 0,045; wartość B dla ścieżki c = –0,15). Ostatecznie efekt pośredni czasu reakcji na ocenę mieścił się w 95% przedziale ufności [CI] od –0,051 do –0,005 (M = –0,028; SE = 0,011). Jednakże analogiczne testy dla deklarowanej chęci poznania nie wykazały efektu pośred-niego, jako że regresja czasu kategoryzacji na ocenę nie osiągnęła poziomu istotności.

DYSKUSJA

Prezentowane badanie dotyczyło wpływu dynamiki przetwarzania ekspresji mimicznej na preferencje spo-łeczne. Oczekiwano, że pozytywne emocje, jako bardziej oczekiwane społecznie, będą lepiej rozumiane i oceniane niż emocje negatywne. Jednocześnie czytelność i inter-personalna atrakcyjność osób wyrażających emocje mieszane (mimo że ich mimiczny komunikat zawierać miał elementy emocji pozytywnych) będzie podobna (lub nawet niższa) jak u osób wyrażających emocje jedno-znacznie negatywne. Zakładano, że to zjawisko pośrednio wynika z niskiej płynność przetwarzania i kategoryzowa-nia emocji mieszanych.

Rysunek 2a i 2b. Zależność pomiędzy oceną czytelności intencji (skala 1–9, gdzie „1” oznaczało małą czytelność, a „9” – dużą) oraz deklarowaną chęcią bliższego poznania (skala 1–9, gdzie „1” to uniknąć poznania, a „9” – poznać) dla poszcze-gólnych zdjęć przedstawiających zmianę ekspresji mimicznej od złości (1) do radości (14). Linia ciągła reprezentuje esty-mowaną krzywą trendu kwadratowego, przerywana zaś – estymowany trend liniowy.

Rysunek 3. Testowany efekt mediacji płynności przetwarza-nia (czas kategoryzacji bodźca) na wnioskowanie o spostrze-ganej osobie (czytelności intencji i chęci bliższego poznania) w zależności od poziomu czystości wyrażanej emocji (emo-cje podstawowe – emocje mieszane).

Page 26: Numer 2(33) 2015

146 MICHAŁ OLSZANOWSKI, PIOTR WINKIELMAN

Uzyskane rezultaty pozwalają częściowo przyjąć sta-wiane hipotezy. Obserwując zależności między czasem potrzebnym na przetworzenie ekspresji mimicznej i jej skategoryzowanie a dokonanym wnioskowaniem o zna-czeniu komunikatu twarzy, możemy założyć, że łatwe i jednoznaczne przyporządkowanie dostarcza jedno-znacznych przesłanek do wnioskowania, jednak trud-ność w zaszeregowaniu (innymi słowy – niska płynność przetwarzania) sygnalizuje, iż coś jest „nie tak”. Tym samym mniej „płynna” ekspresja jest mniej czytelna, a interpersonalna atrakcyjność nadawcy (rozumiana jako deklarowana chęć nawiązania kontaktu) – zbliżona do osób jednoznacznie negatywnych. Sugeruje to przeciwny do potocznych przekonań wniosek, że „dobra mina do złej gry” może przynieść pozytywny efekt u odbiorcy. Należałoby wskazać, że próby maskowania złych emocji przez dodanie pozytywnej ekspresji nie przynoszą pożą-danych rezultatów, jako że ich nadawca jest spostrzegany raczej negatywnie. Wyniki analizy mediacji pokazują istotny wpływ szybkości, z jaką można bodziec skate-goryzować, na wnioskowanie o jego intencjach. Choć podobnej zależności nie znaleziono dla deklarowanej chę-ci poznania, to należy zauważyć, że w innych badaniach, gdzie zastosowano skale odnoszące się do afektywnych ocen ludzi (np. atrakcyjność fizyczna, szczerość, psycho-logiczne ciepło), pośredni wpływ płynności przetwarza-nia został zaobserwowany (Halberstadt, Winkielman, 2014; Lick, Johnson, 2013).

Prezentowane badania, choć mają charakter wstępny, wskazują na potencjalnie interesujące zależności mię-dzy wysiłkiem poznawczym włożonym w przetwarzanie bodźca o charakterze społecznym – w tym wypadku ekspresji emocji drugiego człowieka – a interpretacją jego znaczenia. Elementem, który nie jest jednak w świetle bie-żących badań wyjaśniony i wymaga dalszej eksploracji, są zależności między mechanizmami poznawczymi i afek-tywnymi, pośredniczącymi w obserwowanych zmianach oceny. Zauważmy, że ocena „osoby docelowej” (jej inten-cji, chęci jej poznania, atrakcyjności, zaufania itp.) może odzwierciedlać działanie różnych mechanizmów. Jeden z nich to proces analizy poznawczej, gdzie trudność kate-goryzacji („co to za emocja – radość czy gniew?”) wywo-łuje nieprzyjemne stany. Drugi mechanizm to „zimne” wnioskowanie z nieczystości ekspresji o negatywnych cechach aktora (np. chce coś przed nami ukryć). Trzeci mechanizm może działać na poziomie wywołanych pro-cesów emocjonalnych. Kiedy ta sama osoba budzi w nas jednocześnie pozytywne i negatywne uczucia, powoduje to nieprzyjemne, niestabilne stany (Cacioppo, Berntson, 1994). Możliwe alternatywne wyjaśnienia dotyczące mechanizmów oceny można różnicować w badaniach

psychofizjologicznych, mierząc pozytywny i negatywny afekt techniką elektromiografii twarzy (EMG). Opisane już badania pokazują, że jest to metoda, dzięki której można mierzyć dynamikę nawet bardzo subtelnych reak-cji afektywnych, trudno uchwytnych w pomiarze deklara-tywnym (DeVries, Holland, Chenier, Starr, Winkielman, 2010; von Helversen, Gendolla, Winkielman, Schmidt, 2008; Winkielman, Cacioppo, 2001). Tym samym moż-liwy do uchwycenia staje się moment wystąpienia zmian afektywnych – czyli na poziomie wczesnego spostrze-gania samego bodźca, dokonywania jego kategoryzacji czy późniejszego formowania bardziej złożonych reakcji poznawczo-emocjonalnych.

Na podstawie uzyskanych wyników można pokusić się jednak o postawienie kolejnych interesujących pytań badawczych na temat roli tegoż wysiłku w kształtowa-niu postaw oraz bardziej złożonych ocen i sądów spo-łecznych. W literaturze znajdujemy przykłady na to, że cechy fizyczne twarzy powiązane z ekspresją wpływają na przypisywanie cech wspólnotowych (jak np. zaufanie) czy sprawczych (jak np. dominacja) (Todorov i in., 2008). Można się zatem zastanawiać, czy dynamika przetwarza-nia mieszanych emocji wpłynie również na tego typu sądy. Idąc dalej – czy brak płynności innych wymiarów (np. płci, pochodzenia etnicznego) też przełoży się na niechęć bądź wstrzemięźliwość w podejmowaniu interakcji z „nie-jednoznaczną” osobą? Na końcu zaś – czy postawy wobec innych osób mogą wynikać z łatwości, z jaką dostrzegamy ich specyficzne właściwości fizyczne, związane z płcią, wiekiem, pochodzeniem etnicznym? Na te pytania należy szukać odpowiedzi w kolejnych badaniach.

LITERATURA CYTOWANA

Ambady, N., Weisbuch, M., (2011). Facial expressions: Culture and context. W: A. J. Calder, G. Rhodes, J. V. Haxby, M. H. Johnson (red.), The handbook of face perception (s. 479–488). Oxford: Oxford University Press.

Bauer, D. J., Preacher, K. J., Gil, K. M. (2006). Conceptualizing and testing random indirect effects and moderated mediation in multilevel models: New procedures and recommendations. Psychological Methods, 11, 142–163.

Cacioppo, J. T., Berntson, G. G. (1994). Relationship between attitudes and evaluative space: A critical review, with empha-sis on the separability of positive and negative substrates. Psychological Bulletin, 115, 401–423.

Darwin, C. (1872/1988). O wyrazie uczuć u człowieka i zwierząt, przeł. Z. Majlert, K. Zaćwilichowska. Warszawa: Państwowe Wydawnictwo Naukowe.

De Vries, M., Holland, R. W., Chenier, T., Starr, M. J., Win-kielman, P. (2010). Happiness cools the warm glow of fami-liarity: Psychophysiological evidence that mood modulates the familiarity-affect link. Psychological Science, 21, 321–328.

Page 27: Numer 2(33) 2015

ROLA PŁYNNOŚCI PRZETWARZANIA W PROCESACH WNIOSKOWANIA SPOŁECZNEGO… 147

Dimberg, U., Thunberg, M., Grunedal, S. (2002). Facial reac-tions to emotional stimuli: Automatically controlled emotio-nal responses. Cognition & Emotion, 16, 449–471.

Ekman, P. (1997). Should we call it expression or communica-tion. Innovations in Social Science Research, 10 (4), 333–344.

Ekman, P., Friesen, W. V. (1971). Constants across cultures in the face and emotion. Journal of Personality and Social Psychology, 17, 124–129.

Ekman, P., Oster, H. (1979). Facial expressions of emotion. Annual Review of Psychology, 30, 527–554.

Fernandez-Duque, D., Baird, J. A., Posner, M. I. (2000). Executi-ve attention and metacognitive regulation. Consciousness and Cognition, 9, 288–307.

Fridlund, A. J. (1994). Human facial expression: An evolutio-nary view. San Diego: Academic Press.

Gigerenzer, G. (2007). Gut feelings: The intelligence of the unconscious. New York: Viking Press.

Halberstadt, J. B., Niedenthal, P. M. (2001). Effects of emotion concepts on perceptual memory for emotional expressions. Journal of Personality and Social Psychology, 81, 587–598.

Halberstadt, J., Winkielman, P. (2014). Easy on the eyes, or hard to categorize: Classification difficulty decreases the appeal of facial blends. Journal of Experimental Social Psychology, 50, 175–183.

Harmon-Jones, E. (2000). A cognitive dissonance theory per-spective on the role of emotion in the maintenance and change of beliefs and attitudes. W: N. H. Frijda, A. R. S. Manstead, S. Bem (red.), Emotion and beliefs (s. 185–211). Cambridge, UK: Cambridge University Press.

von Helversen, B., Gendolla, G. H. E., Winkielman, P., Schmidt, R. E. (2008). Exploring the hardship of ease: Sub-jective and objective effort in the ease-of-processing para-digm. Motivation and Emotion, 32 (1), 1–10.

Hess, U., Adams, R. B. Jr., Kleck, R. E. (2005). Who may frown and who should smile? Dominance, affiliation, and the display of happiness and anger. Cognition and Emotion, 19, 515–536.

Jacoby, L. L., Kelley, C. M., Dywan, J. (1989). Memory attri-butions. W: H. L. Roediger, F. I. M. Craik (red.), Varieties of memory and consciousness: Essays in honour of Endel Tulving (s. 391–422). Hillsdale, NJ: Erlbaum.

Johnston, W. A., Dark, V. J., Jacoby, L. L. (1985). Perceptual fluency and recognition judgments. Journal of Experimental Psychology: Learning, Memory and Perception, 11 (1), 3–11.

Knutson, B. (1996). Facial expressions of emotion influence interpersonal trait inferences. Journal of Nonverbal Behavior, 20, 165–182.

LaFrance, M., Hecht, M. A. (1995). Why smile generate lenien-cy. Personality and Social Psychology Bulletin, 21, 207–214.

Lick, D. J., Johnson, K. L. (2013). Fluency of visual process-ing explains prejudiced evaluations following categorization of concealable identities. Journal of Experimental Social Psychology, 49, 419–425.

Matsumoto, D. (1990). Cultural similarities and differences in display rules. Motivation and Emotion, 14, 195–214.

Montoya, R. M., Horton, R. S. (2014). A two-dimensional mo del for the study of interpersonal attraction. Personality and Social Psychology Review, 18 (1), 59–86.

Öhman, A. (2002). Automatic and the amygdala: Nonconcious responses to emotional faces. Current Directions in Psy cho-logical Sciences, 11 (2), 62–66.

Plutchik, R. (1980). Emotion: a psychoevolutionary synthesis. New York: Harper & Row.

Ramachandran, V. S., Hirstein, W. (1999). The science of art: A neurological theory of aesthetic experience. Journal of Consciousness Studies, 6, 15–51.

Rhodes, G. (2006). Evolutionary psychology of facial beauty. Annual Reviews in Psychology, 57 (7), 1–28.

Rhodes, G., Tremewan, T. (1996). Averageness, exaggeration, and facial attractiveness. Psychological Science, 7, 105–110.

Reber, R., Winkielman, P., Schwarz, N. (1998). Effects of per ceptual fluency on affective judgments. Psychological Science, 9, 45–48.

Reis, H. T., Wilson, I. M., Monestere, C., Bernstein, S., Clark, K., Seidl, E., Franco, M., Gioioso, E., Freedman, L., Radoa-ne, K. (1990). What is smiling is beautiful and good. Europe-an Journal of Social Psychology, 20, 259–267.

Scherer, K. R., Wallbott, H. G. (1994). Evidence for universa-lity and cultural variation of differential emotion response patterning. Journal of Personality and Social Psychology, 66 (2), 310–328.

Schwarz, N. (2007). Attitude construction: Evaluation in con-text. Social Cognition, 25, 638–656.

Schwarz, N., Clore, G. L. (2007). Feelings and phenomenal experiences. W: A. Kruglanski, E. T. Higgins (red.), Social psychology. Handbook of basic principles (s. 385–407). New York: Guilford.

Thornhill, R., Gangestad, S. W. (1993). Human facial beau-ty: Averageness, symmetry and parasite resistance. Human Nature, 4, 237–269.

Titchener, E. B. (1910). A textbook of psychology. New York: Macmillan.

Todorov, A., Said, C. P., Engell, A. D., Oosterhof, N. N. (2008). Understanding evaluation of faces on social dimensions. Trends in Cognitive Sciences, 12, 455–460.

Vallacher, R. R., Nowak, A. (1999). The dynamics of self-regu-lation. W: R. S. Jr. Wyer (red.), Perspectives on behavioral self-regulation (s. 241–259). Mahwah: Lawrence Erlbaum Associates.

Winkielman, P., Cacioppo, J. T. (2001). Mind at ease puts a smile on the face: Psychophysiological evidence that processing facilitation leads to positive affect. Journal of Personality and Social Psychology, 81, 989–1000.

Winkielman, P., Halberstadt, J., Fazendeiro, T., Catty, S. (2006). Prototypes are attractive because they are easy on the mind. Psychological Science, 17, 799–806.

Winkielman, P., Huber, D. E., Olszanowski, M. (2011). Rola płynności percepcyjnej w dynamice emocji i procesach oce-ny. W: D. Doliński, W. Błaszczak (red.), Dynamika emocji: Teoria i praktyka. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.

Winkielman, P., Schwarz, N., Fazendeiro, T., Reber, R. (2003). The hedonic marking of processing fluency: Implications for evaluative judgment. W: J. Musch, K. C. Klauer (red.), The

Page 28: Numer 2(33) 2015

148 MICHAŁ OLSZANOWSKI, PIOTR WINKIELMAN

psychology of evaluation: Affective processes in cognition and emotion (s. 189–217). Mahwah, NJ: Lawrence Erlbaum.

Wojciszke, B., Abele, A. E., Baryla, W. (2009). Two dimensions of interpersonal attitudes: Liking depends on communion,

respect depends on agency. European Journal of Social Psy-chology, 39, 973–990.

Zajonc, R. B. (1998). Emotions. W: D. T. Gilbert, S. T. Fiske, G. Lindzey (red.), The handbook of social psychology (s. 591–632). Boston, MA: McGraw-Hill.

The role of perceptual fluency in social inferences from facial expressions

Michał Olszanowski1, Piotr Winkielman2

1 University of Social Sciences and Humanities, Faculties in Warsaw, Department of Psychology2 University of California, San Diego, Department of Psychology;

University of Social Sciences and Humanities, Faculties in Warsaw, Department of Psychology

ABSTRACT

This work examines the relation between emotion and social cognition in the context of evaluation of human facial expression. The presented study tests whether the effort of processing facial displays influences social judgments, such as intention clarity and willingness to meet. More precisely, we assume that facial displays of basic emotion have high fluency. This is reflected in fast categorization and easy attribution of social traits (e.g. anger – aggressive, happy – nice). However, unclear/ambiguous facial displays elicit disfluency. This difficulty of categorization and trait attribution causes negative reactions, which lowers social judgments. During the experiment participants saw pictures of emotional displays, each changing within 14 steps/frames into a different emotional category (e.g. angry to happy). Participants were asked to quickly categorize each picture on emotion, and then judge some displayer traits (e.g. intentions). Results support our hypothesis that faces with ambiguous emotional display are relatively devalued, as compared to the standard linear effect of positive expressive traits. We discuss possible consequences of categorization conflict on various socio-cognitive processes.

Keywords: facial expression of emotion, fluency of processing, social evaluation

Złożono tekst: 29.11.2013Złożono poprawiony tekst: 28.05.2014/11.08.2014/2.09.2014Zaakceptowano do druku: 2.09.2014

Page 29: Numer 2(33) 2015

149 Copyright 2015 Psychologia Społeczna

ISSN 1896-1800doi: 10.7366/1896180020153303

Psychologia Społeczna2015 tom 10 2 (33) 149–162

To nie fair (bo mi szkodzi): zaangażowanie interesu własnego zniekształca

ocenę sprawiedliwości dystrybutywnejOlga Białobrzeska1, Konrad Bocian2, Michał Parzuchowski2, 3

Natalia Frankowska2, Bogdan Wojciszke2

1 Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej, Wydział Psychologii2 Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej, Wydział Zamiejscowy w Sopocie

3 Uniwersytet we Fryburgu, Szwajcaria

Czy ludzie są zdolni bezstronnie ocenić to, czy dana zasada dystrybucji dóbr jest sprawiedliwa? Takie zasady nierzadko sprzyjają lub zagrażają interesowi własnemu oceniającego, co niesie ryzyko utraty obiektywi-zmu. Jawnie niesprawiedliwa zasada może zostać zinterpretowana pozytywnie, jeśli oznacza korzyść dla oceniającego. Przedstawiamy trzy badania weryfikujące hipotezę, że własne zaangażowanie zniekształca proces wnioskowania dotyczący sprawiedliwości zasad dystrybucji dóbr w taki sposób, iż za bardziej spra-wiedliwe uważane są zasady służące interesowi oceniających. W Badaniu pilotażowym (N = 34) dokto-ranci psychologii uważali kontrowersyjny regulamin przyznawania stypendium za bardziej sprawied-liwy, jeśli ich faworyzował. W Badaniu 1 (N = 97) nierówne traktowanie kobiet i mężczyzn w środowisku pracy było oceniane przez mężczyzn za bardziej sprawiedliwe, kiedy wiązało się z ich faworyzowaniem. W Badaniu 2 (N = 80) użytkownicy toru gokartowego ocenili jego regulamin jako bardziej sprawiedliwy, kiedy ten skutkował wyjątkową korzyścią dla nich, lecz nie wówczas, gdy skutkował taką korzyścią dla kogoś innego. Zaobserwowane efekty dyskutujemy w odniesieniu do koncepcji automatycznego egocen-tryzmu (Epley, Caruso, 2004).

Słowa kluczowe: etyka egotyzmu, moralność, korupcja, sprawiedliwość dystrybutywna

Olga Białobrzeska, Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej, ul. Cho dakowska 19/31, 03-815 WarszawaKonrad Bocian, Natalia Frankowska, Bogdan Wojciszke, Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej, Wydział Za miejscowy w Sopocie, ul. Polna 16/20, 81-745 SopotMichał Parzuchowski, Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej, Wydział Zamiejscowy w Sopocie, Uniwersytet we Fryburgu, Szwaj caria.

Konrad Bocian i Michał Parzuchowski są stypendystami Fun dacji na rzecz Nauki Polskiej (w ramach programu „Mistrz” przyznanego Bogdanowi Wojciszke).Korespondencję w sprawie artykułu prosimy kierować do Olgi Białobrzeskiej: e-mail: [email protected] artykułu możliwe było również dzięki granto-wi Sciex nr 12.340 (Michał Parzuchowski). Autorzy dziękują Aleksandrze Szymków i Wiesławowi Baryle za uwagi do wcześ-niejszej wersji manuskryptu oraz firmie KartCenter za pomoc w przeprowadzeniu badania.

„Jedynym prawidłem ludzkiego postępowania jest egoizm, poddany prawu determinizmu wewnętrznego; co znaczy, że każdorazowe, zupełnie empiryczne i egoistyczne pobudki

będą w każdym pojedynczym wypadku określały postępowanie człowieka, niepodzielnie i bez przeszkód” Arthur Schopenhauer, O podstawie moralności

Zabytkowe fasady budynków zasłaniane są wielko-formatowymi reklamami. Odnawiane elewacje polskich blokowisk mienią się kolorami tęczy, tworząc architekto-niczną pastelozę. Szpalery tandetnych banerów i jaskra-

wych szyldów szpecą pobocza naszych dróg. W czasie gdy piszemy ten artykuł, trwają prace nad Ustawą o ochronie krajobrazu, a w polskich mediach toczy się dyskusja na

Page 30: Numer 2(33) 2015

150 O. BIAŁOBRZESKA, K. BOCIAN, M. PARZUCHOWSKI, N. FRANKOWSKA, B. WOJCISZKE

temat estetyki przestrzeni publicznej (Springer, 2013). Dlaczego przestrzeń publiczna w Polsce pozostaje tak nie-uporządkowana? Jednym z powodów jest brak przepisów, które szczegółowo regulowałyby np. to, w jakim miejscu i w jakiej formie można w owej przestrzeni publicznej reklamować swoją ofertę. Obok powodu natury legislacyj-nej nie bez znaczenia jest fakt, że brak Ustawy o ochro-nie krajobrazu leży w interesie wielu osób. Jak mówi Filip Springer w rozmowie z Michałem Wybieralskim na łamach Gazety Wyborczej: „Deweloperzy zarabiają na rozlewaniu się miast i chaotycznej zabudowie przedmieść (…). Na bałaganie zarabia branża reklamowa. Wielkie firmy też żyją z tego, że dookoła jest tak brzydko (…). A na pastelozie zarabiają architekci” (Wybieralski, 2013, s. 22–23). Wrażliwi na estetykę mieszkańcy opowiadają się za wprowadzeniem większej kontroli nad tym, jak zagospodarowuje się przestrzeń publiczną w Polsce. Tym-czasem przedsiębiorcy, na których zlecenie owe szyldy są zawieszane, czy politycy korzystający podczas kompanii wyborczych na banerowej samowolce (poprzez oklejanie całych miast plakatami z własnym wizerunkiem) nie będą zapewne tak przychylni wejściu w życie podobnej ustawy. Ten przykład ujawnia zjawisko oczywiste, acz bardzo poważne w swoich konsekwencjach – ludzie za sprawiedliwe i słuszne uznają regulacje dla nich samych korzystne, te zaś, które zagrażają ich interesowi, widzą jako niesprawiedliwe i niesłuszne. W niniejszym artykule podejmujemy się empirycznej analizy mechanizmu psy-chologicznego wydawanych w ten sposób ocen.

Przywileje szlacheckie, afera hazardowa, afera Rywina – to tylko nieliczne przykłady z historii, kiedy to prze-wodnią ideą osób mających realny wpływ na uchwalane prawo była bynajmniej nie sprawiedliwość, lecz osobi-sta korzyść. O powszechności przedkładania interesu własnego nad obiektywnie rozumianą sprawiedliwość świadczą popularne w debacie publicznej zarzuty wobec osób mających władzę – o łapówkarstwo, o nadawanie przywilejów członkom rodziny, o nadużywanie powie-rzonego budżetu, o wpływ lobbystów na ustawodawstwo itd. (Jarosz, 2004). Choć zwykle pozostawanie u władzy hamuje przyjmowanie perspektywy innych, a nasila kie-rowanie się własnym interesem (Galinsky, Magee, Inesi, Gruenfeld, 2006), to czy „zwykli” ludzie potrafią uciszyć osobiste pobudki, oceniając, czy coś jest (obiektywnie) sprawiedliwe, czy nie?

Odpowiadamy na pytanie, czy są oni zdolni bezstron-nie ocenić sprawiedliwość zasad dystrybucji dóbr, kiedy te wiążą się z bezpośrednią korzyścią lub zagrożeniem dla ich interesu. W trzech badaniach wykazaliśmy, że ocena sprawiedliwości spotykanych na co dzień kryteriów dystrybucji dóbr (zawartych w regulacjach, normach,

przepisach) zależy od tego, czy dane uregulowanie promu-je interes własny oceniającego, czy też znajduje się do nie-go w opozycji. Postawione przez nas hipotezy rozważamy na podstawie fenomenu „automatycznego egocentryzmu” (Epley, Caruso, 2004).

Etyka egoizmuZagadnienie sprawiedliwości w literaturze naukowej

odnosi się do trzech podstawowych kwestii (Jost, Kay, 2010). Po pierwsze, rozważania dotyczyć mogą sprawied-liwości dystrybutywnej, a więc sprawiedliwości kryte-riów rozdziału dóbr. To np. kwestia tego, czy sprawiedli-wiej jest, gdy dane dobro zostanie rozdzielone każdemu po tyle samo, czy może wedle zasług, czy też każdemu wedle potrzeb itd. Innymi jeszcze zagadnieniami są: spra-wiedliwość proceduralna, która dotyczy sposobów (pro-cedur), w jakich dochodzi do podejmowania decyzji, oraz sprawiedliwość retrybutywna, odnosząca się do karania ludzi za ich występki. Jednak to właśnie sprawiedliwość dystrybutywna najczęściej stanowi przedmiot rozważań i sporów, jako że ustawicznie ponosimy konsekwencje jakiejś dystrybucji dóbr. Jost i Kay (2010) przekonują, że na ocenę sprawiedliwości dystrybucji dóbr wyraźnie wpływa kontekst społeczny (w relacjach rodzinnych spra-wiedliwsze wydaje się kryterium równości lub potrzeb, a w relacjach formalnych – kryterium zasług).

Popularne w naszej kulturze reguły moralne, takie jak „nie rób drugiemu, co tobie niemiłe”, „nie kradnij”, impli-kują przeświadczenie, że działanie na niekorzyść innych jest niemoralne. Jednak niemoralność cudzej krzywdy nie musi jednocześnie oznaczać, że działanie na własną korzyść jest niemoralne. Obserwacja życia społecznego sugerowałaby funkcjonowanie prawidła o wręcz przeciw-nym znaczeniu – ludzie chętnie uważają to, co im służy, za zasadniczo etyczne. Na przykład wtedy, gdy wyrażają zdanie na temat tego, czy podatek liniowy jest sprawied-liwym rozwiązaniem, albo kiedy oceniają, czy dokonany przez szefa podział zadań między pracowników jest fair.

Empirycznych dowodów na to, że podejmując decy-zje, ludzie dokonują wyborów egoistycznych, dostarczają badania Batsona (Batson, Kobrynowicz, Dinnerstein, Kampf, Wilson 1997), które pokazały, że jeżeli ludzie mają wybór między działaniem na rzecz własnego lub cudzego interesu, z reguły wybierają własny. Uczestnicy jego badań musieli wyznaczyć siebie albo inną osobę do wykonania jednego z dwóch zadań, z których jedno było bardziej atrakcyjne. 80% uczestników przydzieliło sobie zadanie atrakcyjne, chociaż 95% z nich uważało takie zachowanie za nieuczciwe.

Seria eksperymentów przeprowadzonych przez Ber -mana i Small (2012) dowodzi, że ludzie czerpią również

Page 31: Numer 2(33) 2015

TO NIE FAIR (BO MI SZKODZI): ZAANGAŻOWANIE INTERESU WŁASNEGO… 151

większą przyjemność z wyborów służących ich interesom niż z tych, które są korzystne dla innych, pod warunkiem, że nie mają poczucia odpowiedzialności za te wybory (dokonuje ich komputer lub inna osoba). Wnioskować więc można, że choć lubią egoistyczne wybory, to jednocześnie nie chcą czuć się egoistami.

Tego, że podejmując działania, decyzje lub dokonu-jąc ocen, ludzie kierują się własnym interesem, dowo-dzą dziesiątki badań z zakresu decyzji ekonomicznych oraz poznania społecznego (Epley, Keysar, Van Boven, Gilovich, 2004; Epley, Morewedge, Keysar, 2004; Mes-sick, Bloom, Boldizar, Samuelson, 1985; Messick, Sentis, 1979; Ross, Sicoly, 1979). Dowody empiryczne zebra-ne w grupie przedsiębiorców wskazują, że liderzy nie potępiają niemoralnego zachowania członków swojej grupy, gdy na tym zachowaniu zyskują (Hoogervoorst, De Cremer, van Dijke, 2010). Z kolei Cisłak i Wojciszke (2006) pokazali, że polityk jest oceniany przez emerytów jako bardziej moralny, jeżeli działa na ich rzecz niż wbrew ich interesom, podczas gdy sposób działania polityka w ogóle nie wpływał na ocenę jego moralności, kiedy oceniającymi byli studenci.

Do podobnego wniosku prowadzą również nasze wcześ-niejsze badania (Bocian, Wojciszke, 2014), w których dowiedliśmy, że zaangażowanie własnego interesu pro-wadzi do zniekształceń w moralnej ocenie nieetycznego zachowania innych ludzi i w ocenach wydawanych na ich temat. W jednym z eksperymentów studenci zyskujący na nieuczciwym zachowaniu innego studenta nie tylko oceniali jego zachowanie jako mniej niemoralne niż ci, których interes nie został zaangażowany, lecz także bar-dziej go lubili. Warto podkreślić, że postawa w stosunku do zachowującego się nieetycznie studenta nie zależała od obiektywnych wskazówek, takich jak postępowanie zgod-nie z normą uczciwości, a od subiektywnego przekonania, że obserwowane działanie służy interesowi oceniające-go. Analiza mediacyjna potwierdziła, że zaangażowanie interesu oceniającego prowadzi do nasilenia lubienia oce-nianej osoby, a to z kolei zmienia kształt oceny moralnej, która staje się łagodniejsza (Bocian, Wojciszke, 2014).

Rozumowanie moralne kontra intuicje moralneKlasyczna psychologia moralności Kohlberga (1984),

wywodząca się z podejścia poznawczo-rozwojowego, głosi, że u podstaw rozumowania moralnego leży wielo-etapowe, niezależne od kontekstu myślenie werbalne. Kohlberg zakładał, że istotą sądów moralnych jest ocena działań człowieka z uwagi na ogólne reguły etyczne, które w ostateczności sprowadzają się, według niego, do sprawiedliwości. Sama operacja rozstrzygania, co jest dobre, a co złe, miałaby być poprzedzona wieloetapową

analizą obowiązujących reguł życia społecznego. Jednak współczesne badania systematycznie wykazują, że ludzie, podejmując decyzje o charakterze etycznym, nie wywo-dzą ich z deliberatywnych rozważań, lecz często kierują się tzw. intuicjami moralnymi (Graham, Haidt, Nosek, 2009; Haidt, 2007, 2001; Van den Bos, 2003; Schnall, Haidt, Clore, Jordan, 2008; Wheatley, Haidt, 2005).

Zgodnie ze stanowiskiem intuicjonistów, oceny moralne oparte są przede wszystkim na doświadczanym afekcie, a dopiero później dochodzi do ich racjonalizacji. Za takim charakterem ocen moralnych przemawiają różne argu-menty. Po pierwsze, oceny moralne ulegają zniekształ-ceniu pod wpływem silnych emocji (np. wstrętu; Rozin, Haidt, Fincher, 2009; Van Den Bos, 2003). W badaniu Schnall i współpracowników (2008) studenci pracują-cy w pomieszczeniu, w którym unosił się odpychają-cy zapach, wydawali surowsze sądy moralne niż grupa pracująca w pomieszczeniu bezwonnym. Zależność ta jest najprawdopodobniej dwukierunkowa – zachowania łamiące normy moralne (w tym etykę sprawiedliwości) mogą wywoływać wstręt (Cannon, Schnall, White, 2011; Parzuchowski, Bocian, Baryła, 2012). Po drugie, oceny moralne mają często natychmiastowy charakter, a więc jest mało prawdopodobne, aby wydany sąd został wcześniej głęboko przemyślany (Haidt, 2001). Po trzecie, bywa też tak, że oceny moralne nie dają się uzasadnić żadnymi racjonalnymi względami, a jedynym ich wytłumaczeniem jest „poczucie, że to coś złego” (Haidt, 2001). W jednym z badań Haidt, Koller i Dias (1993) prosili uczestników o przeczytanie historii dotyczącej mężczyzny, który raz w tygodniu kupował w supermarkecie martwego i opra-wionego kurczaka, aby się nim masturbować, a następnie jego mięso gotował i zjadał na kolację. Mimo że w zacho-waniu tego człowieka nie było ani intencji skrzywdzenia zwierzęcia, ani rzeczywistego wyrządzenia mu krzywdy (kurczak był już martwy), badani oceniali to zachowanie jako moralnie niewłaściwe. Przede wszystkim dlatego, że wzbudzało w nich wstręt, a emocja ta stanowić może wskazówkę do oceny zachowania jako nieetycznego i god-nego potępienia (Haidt, Koller, Dias, 1993).

Opierając się na modelu intuicjonistycznym, przewidu-jemy, że kiedy ludzie oceniają sprawiedliwość działania, które bezpośrednio dotyczy ich interesu, oceny te w więk-szym stopniu bazują na moralnych intuicjach niż na obiek-tywnych zasadach etyki sprawiedliwości. Zakładamy, że działania służące interesowi własnemu (zarówno takie, których jesteśmy aktorami, jak i wówczas, gdy pozo-stajemy obserwatorami) są natychmiastowo i automa-tycznie oceniane jako uczciwe i sprawiedliwe, natomiast te powodujące, że nasz interes zostaje naruszony – jako niemoralne (Bocian, Wojciszke, 2014). Tego rodzaju sądy

Page 32: Numer 2(33) 2015

152 O. BIAŁOBRZESKA, K. BOCIAN, M. PARZUCHOWSKI, N. FRANKOWSKA, B. WOJCISZKE

moralne nie powstają więc na podstawie oszacowania zgodności danego działania z normami, a raczej jako efekt monitorowania zgodności działania z własnymi interesa-mi. Mechanizmem, który najlepiej tłumaczy postulowane przez nas zjawisko zniekształcania sądów moralnych pod wpływem zaangażowania interesu własnego, jest automa-tyczny egocentryzm (Epley, Caruso, 2004).

Automatyczny egocentryzmEpley i Caruso w artykule „Egocentric ethics” (2004)

dowodzili, że automatyczny egocentryzm to błąd poznaw-czy, którego nie sposób uniknąć, ponieważ świat spostrze-gamy za pośrednictwem swoich zmysłów. Podczas gdy własnej perspektywy świata doświadczamy, perspektywę innych osób musimy symulować. Doświadczanie wyda-rzeń ma tę przewagę nad interferowaniem, że przebie-ga bezwysiłkowo i jest poznawczo bardziej oszczędne, dlatego też ludzie domyślnie oceniają obiekty i wyda-rzenia w sposób egocentryczny, korygując swoją oce-nę sporadycznie i tylko wtedy, gdy to niezbędne (Epley i in., 2004; Gilbert, Gill, 2000; Keysar, Barr, Horton, 1998; Nickerson, 1999). Według Epleya i Caruso (2004) sądy moralne często bywają egocentrycznie zniekształ-cone – oceniający widzi działania sprzyjające intereso-wi własnemu jako moralnie uzasadnione. Ocena taka powstaje w wyniku nieświadomego i automatycznego procesu, a impulsem dla niej są niejednokrotnie reakcje afektywne na dany problem etyczny. Co więcej, ocenia-jący pozostaje przekonany, że jego ocena jest obiektywna i niezniekształcona.

W przytoczonych już wcześniej badaniach Batsona i in. (1997), uczestnicy, mimo że kilka minut wcześniej dopuścili się nieetycznego występku (dokonali niespra-wiedliwego podziału zadań, przydzielając sobie łatwe, przyjemne i skutkujące wynagrodzeniem, a partnero-wi oddając zadanie trudne, nieprzyjemne i pozbawione korzyści finansowych), pozostawali we własnych oczach moralni (Batson i in., 1997). Jest to klasyczny przykład zjawiska hipokryzji moralnej, kiedy to mimo ewidentnie egoistycznego i niesprawiedliwego zachowania ludzie określają swoje decyzje jako uczciwe i moralne. Co cie-kawe, dalsze badania z zastosowaniem paradygmatu Batsona dowodzą również, że egoistyczne zachowania osób z grupy własnej postrzegane są – podobnie jak włas-ne – jako moralne i sprawiedliwe (Valdesolo, DeSteno, 2007, 2008).

Analogicznie, Wojciszke i Baryła (2006) sugerują, że powodem, dla którego ludzie uważają się za moralnych, jest to, iż podejmują wyłącznie te działania, które uznają za słuszne i moralne. W wielu przypadkach faktycznie

takie właśnie działania są wybierane, natomiast gdy pod wpływem pewnych czynników (jak nadzieja na zysk czy presja zewnętrzna) ludzie angażują się w działania niemo-ralne, chętnie porzucają interpretację swojego zachowania w kategoriach moralnych na rzecz innych kategorii (np. widzą to zachowanie jako świadectwo własnej sprawno-ści). Złodziej rzadko przyzna, że dopuścił się czynu nie-moralnego, bo coś ukradł, ale powie, że był wystarczająco niemądry, aby dać się złapać.

Z przytoczonej przez nas literatury wynika, że ludzie w wielu przypadkach zachowują się egoistycznie, a co więcej – dysponują poznawczymi mechanizmami pozwa-lającymi te egoistyczne zachowania widzieć jako etyczne i moralnie właściwe. Zadaliśmy sobie pytanie, czy do egocentrycznego zniekształcenia ocen moralnych docho-dzi również wtedy, gdy ich przedmiotem nie są działania własne lub innych, lecz bardziej abstrakcyjne idee – for-malnie ustanowione kryteria dystrybucji dóbr. Zasady moralne typu „nie rób drugiemu, co tobie niemiłe” mają często charakter nieformalny, funkcjonują jako element kultury i wychowania, tymczasem uregulowane prawidła dystrybucji dóbr (takie jak regulaminy bądź kodeksy) są formalnymi narzędziami egzekucji owych nieformalnych zasad. Stosowanie tych drugich ma na ogół poważne i bezpośrednie konsekwencje dla życia ludzi, stąd też w przypadku oceny sprawiedliwości regulacji szczególnie wskazana byłaby obiektywność, uciszenie osobistych pobudek na rzecz racjonalnego i logicznego wnioskowa-nia. Niemniej jednak siła dowodów przemawiająca za działaniem automatycznego egocentryzmu skłania raczej do postawienia hipotezy, że ludzie zniekształcają ocenę sprawiedliwości takich regulacji, kiedy te naruszają ich własny interes.

Zakładamy więc, że w przypadku, gdy ów interes zostaje zaangażowany w przedmiot oceny, obiektywne wnioskowanie o tym przedmiocie w kategoriach spra-wiedliwości jest utrudnione. Testowaliśmy, czy dana za sada dystrybucji dóbr będzie oceniona jako bardziej sprawiedliwa, gdy sprzyja interesowi własnemu ocenia-jącego. W tym celu przeprowadziliśmy trzy badania – dowodzimy, że zarówno studenci oceniający regulamin stypendium (badanie pilotażowe), jak i kobiety i mężczyź-ni oceniający warunki pracy faworyzujące jedną z płci (badanie 1) oraz klienci toru gokartowego oceniający zasady postępowania w przypadku awarii pojazdu (bada-nie 2) uważają za bardziej sprawiedliwe takie zasady, któ-re są zgodne z ich interesem. Pokazujemy także, że efekt ten ogranicza się jedynie do sytuacji, gdy dana zasada ma szczególnie korzystne brzmienie, a jej beneficjentem jest osoba oceniająca.

Page 33: Numer 2(33) 2015

TO NIE FAIR (BO MI SZKODZI): ZAANGAŻOWANIE INTERESU WŁASNEGO… 153

BADANIE PILOTAŻOWE

W badaniu tym chcieliśmy uzyskać wstępne informacje na temat słuszności naszych hipotez oraz przetestować czteroitemową miarę sprawiedliwości, którą zamierzali-śmy stosować w dalszych badaniach. Wykorzystaliśmy rzeczywiste zdarzenie, w które zaangażowani byli studen-ci Interdyscyplinarnych Studiów Doktoranckich SWPS. Uczestników badania prosiliśmy o ocenę sprawiedliwości regulaminu przyznawania stypendium naukowego.

METODA

UczestnicyUczestnikami badania było 34 studentów Inter dys cy-

plinarnych Studiów Doktoranckich SWPS na kierunku psychologia (w tym 31 kobiet i 3 mężczyzn) o średniej wieku M = 27,15; SD = 4,31.

Procedura i materiałyBadanie miało charakter quasi-eksperymentu natu-

ralnego, ponieważ dotyczyło prawdziwego wydarzenia, a uczestnikami były osoby bezpośrednio zaangażowane w opisaną poniżej sytuację. W październiku 2011 roku doktoranci psychologii ISD SWPS otrzymali informację o możliwości ubiegania się o atrakcyjne (1000 zł/mies.) stypendium naukowe (Stypendium Dziekana SWPS). W regulaminie stypendium widniało jednak zastrzeżenie, że aplikować o nie mogą jedynie doktoranci, których opie-kun naukowy jest zatrudniony na Wydziale Psy chologii SWPS w Warszawie. Tym samym, grupa doktorantów, których opiekunowie pracowali w zamiejscowych wydzia-łach SWPS, pozbawiona została szansy ubiegania się o to stypendium. Ten punkt regulaminu wzbudził kon-trowersje, bo choć zastrzeżenie dotyczące zatrudnienia promotora podyktowane było względami formalnymi (środki na stypendia pochodziły z budżetu wydziału war-szawskiego), to pojawiły się opinie, że zasada ta dyskry-minuje część doktorantów. Na fali tego wydarzenia zapro-siliśmy doktorantów do udziału w ankiecie internetowej. Korzystając z listy mailingowej Sekretariatu ISD SWPS, wysłaliśmy im e-maile z odnośnikiem do internetowego kwestionariusza dotyczącego regulaminu przyznawania stypendiów doktoranckich.

Badanie rozpoczynał opis procedury przyznawania owych stypendiów będących przedmiotem tego badania:

Na początku października Komisja Wydziału Psychologii ds. Badań ogłosiła konkurs na stypendia naukowe dla doktoran-tów psychologii SWPS, z zastrzeżeniem, że o stypen dium ubiegać się mogą jedynie ci doktoranci, których opiekun naukowy jest etatowym pracownikiem Wydziału Psychologii SWPS w Warszawie. Ze stypendium nie mogą skorzystać

studenci, których opiekunowie są zatrudnieni na innych wydziałach SWPS-u. Środki na stypendia pochodzą z budże-tu wydziału warszawskiego.

Następnie uczestnicy byli proszeni o ocenę, na ile spra-wiedliwe, fair, właściwe i słuszne są takie zasady przy-dzielania stypendium (każda pozycja osobno na skali od 1 – zdecydowanie nie do 7 – zdecydowanie tak); mia-ra została zaczerpnięta z badań Van den Bosa, Maas, Waldring i Semina (2003). W kolejnej części ankiety pyta-liśmy uczestników, czy ich opiekun naukowy jest etatowym pracownikiem Wydziału Psychologii SWPS w Warszawie. Pozwoliło nam to się dowiedzieć, czy uczes tnik był upraw-niony do ubiegania się o stypendium (regulamin go/ją faworyzuje), czy nie (regulamin go/ją dyskryminuje). Na końcu umieściliśmy pytanie kontrolne o szacowaną szansę otrzymania stypendium, gdyby zastrzeżenie o miejscu zatrudnienia promotora nie było zawarte w regulaminie („Oszacuj, proszę, swoją szansę otrzymania stypendium, gdyby zastrzeżenie o miejscu zatrudnienia promotora nie było zawarte w regulaminie”); odpowiedź na skali od 1 – zdecydowanie mała szansa do 7 – zdecydowanie duża szansa.

Wyniki i dyskusjaAnkietę wypełniło 34 doktorantów, w tym 17 pod opie-

ką promotora zatrudnionego na wydziale warszawskim i 17 pod opieką promotora spoza wydziału warszawskiego. Odpowiedzi uczestników na cztery pozycje skali sprawied-liwości uśredniliśmy do postaci jednego wskaźnika oceny sprawiedliwości regulaminu (α Cronbacha = 0,98). Analiza ujawniła tendencję, że doktoranci pod opieką promotora zatrudnionego w wydziale warszawskim oce niali średnio regulamin jako bardziej sprawiedliwy (M = 3,28; SD = 1,71) niż doktoranci pod opieką promotora spoza wydziału war-szawskiego (M = 2,38; SD = 1,28), t(32) = 1,73; p = 0,094; d = 0,61.

Co ciekawe, doktoranci pod opieką promotora w wy -dziale warszawskim oceniali swoje szanse na otrzymanie stypendium jako mniejsze (M = 4,06; SD = 1,56) niż doktoranci pod opieką promotora spoza wydziału war-szawskiego (M = 4,94; SD = 1,25), t(32) = 1,82; p = 0,078; d = 0,62. Inaczej mówiąc, studenci sądzili, że mają więk-sze szanse na stypendium, jeśli regulacja uniemożliwia im jego otrzymanie. Wynik ten wydaje się przejawem egotyzmu atrybucyjnego (Camp bell, Sedikides, 1999). Badani byli przekonani, że tylko regulacja powstrzymuje ich od otrzymania wartościowego stypendium (a ocena własnej niechybnej skuteczności w uzyskaniu tej nagrody nie była powiązana z oceną sprawiedliwości).

Page 34: Numer 2(33) 2015

154 O. BIAŁOBRZESKA, K. BOCIAN, M. PARZUCHOWSKI, N. FRANKOWSKA, B. WOJCISZKE

Wyniki pilotażu okazały się obiecujące dla naszych kolejnych badań. Osoby przez regulamin faworyzowa-ne oceniały go jako bardziej sprawiedliwy niż te, które regulamin dyskryminował. Choć obie grupy uczestników postrzegały go jako raczej niesprawiedliwy, to sądy tych, w przypadku których owa niesprawiedliwość wpływała korzystnie na ich interes, były złagodzone.

To badanie ma pewne ograniczenia. Po pierwsze, jego uczestnikami byli doktoranci psychologii, najpewniej dobrze zaznajomieni z metodologią badań, istnieje więc duże ryzyko, że niektórzy z nich domyślili się hipotezy. Po drugie, nie można wykluczyć ewentualności, że do badania chętniej przystępowały osoby, które regulamin stypendium uważały za dyskryminujący, licząc na to, że ankieta stanowi narzędzie interwencji w sprawie sty-pendiów i jej wyniki przyczynią się do zmiany zasad. W związku z tym, ci doktoranci mogli traktować ją jako forum „wykrzyczenia” swoich pretensji. Niemniej jednak mieliśmy okazję zaobserwować wnioskowanie o spra-wiedliwości w odniesieniu do rzeczywistej i ważnej dla uczestników sprawy, co stanowi istotną wartość tego badania (zob. Baumeister, Vohs, Funder, 2007).

BADANIE 1W badaniu 1, będącym podobnie jak pilotaż quasi-

-eksperymentem, uczestnicy oceniali sprawiedliwość nie których realiów życia zawodowego kobiet i mężczyzn w Polsce. Prezentowane uczestnikom przykłady ukazy-wały nierówność w traktowaniu kobiet i mężczyzn jako pracowników, jednak w jednym przykładzie nierówność wiązała się z faworyzowaniem kobiet, w drugim zaś – mężczyzn. Tym razem to płeć oceniającego decydowała o tym, czy dana okoliczność jest zgodna, czy niezgodna z jego/jej interesem. Sprawdzaliśmy, jak biorący udział w badaniu kobiety i mężczyźni ocenią sprawiedliwość takich zasad. Dodatkowo mierzyliśmy emocje uczest-ników po zapoznaniu się z przedstawioną okolicznością oraz ich poglądy polityczne jako potencjalne moderatory powyższej relacji.

METODA

UczestnicyW badaniu wzięło udział 97 osób, studentów studiów

podyplomowych Wyższej Szkoły Bankowej, w tym 53 ko biety i 44 mężczyzn o średniej wieku M = 31,47; SD = 10,69. Uczestnicy wypełniali kwestionariusz na końcu zajęć (badanie było grupowe, zadbaliśmy jednak o to, żeby siedzieli w sporej odległości od siebie i byli przekonani o anonimowym charakterze badania).

Procedura i materiałyW pierwszej kolejności uczestnicy zapoznawali się ze

spreparowanym przez nas wycinkiem prasowym. Część uczestników czytała, że:

Zgodnie z art. 173 Kodeksu pracy, prawo chroni kobiety przed wykonywaniem prac szczególnie uciążliwych i szkodliwych dla zdrowia. Zawody niebezpieczne, grożące utratą zdrowia i życia, wykonują przede wszystkim mężczyźni.

Pozostali zaś dowiadywali się, że:

Z badań Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że kobie-ty w Polsce, pracując na tym samych stanowiskach, zarabiają mniej niż mężczyźni.

Tym samym niektórym uczestnikom prezentowaliśmy okoliczność faworyzującą kobiety, a innym – okoliczność faworyzującą mężczyzn. Następnie uczestnicy mieli oce-nić, na ile to, o czym przeczytali, jest sprawiedliwe, fair, właściwe i słuszne (każda pozycja oceniana osobno na skali 1–7). Odpowiadali także na pytanie: „Czy uważasz, że ludzie mający wpływ na taki stan rzeczy (urzędnicy, fundacje, politycy) powinni podjąć działania zmierzające do zmiany tej sytuacji w kierunku wyrównania przywi-lejów?” (wybór na sześciostopniowej skali od 1 – zdecy-dowanie nie do 6 – zdecydowanie tak). Chcieliśmy się dowiedzieć, czy postulowany przez nas wpływ zaangażo-wania interesu własnego na ocenę sprawiedliwości może mieć społeczne konsekwencje, np. skutkować większym poparciem dla podmiotów bezpośrednio wpływających na życie społeczne. W dalszej części kwestionariusza mie-rzyliśmy emocje uczestników za pomocą skali PANAS (Watson, Clark, Tellegen, 1988) w celu sprawdzenia, czy efekt interesu własnego na ocenę sprawiedliwości jest zapośredniczony stanami emocjonalnymi (np. nasileniem emocji negatywnych). Na koniec uczestnicy deklarowali swoje poglądy polityczne, posługując się skalą od 1 – skrajnie konserwatywne do 7 – skrajnie liberalne1.

WYNIKI I DYSKUSJA

Wyniki były analizowane w schemacie analizy warian-cji 2 (nierówność: na korzyść kobiet vs. na korzyść męż czyzn) × 2 (płeć: kobiety vs. mężczyźni). Cztery pozycje służące do oceny sprawiedliwości zaprezento-wanej okoliczności uśredniliśmy do postaci wskaźnika oceny sprawiedliwości (α Cronbacha = 0,96). Analiza

1 Na koniec badania uczestnicy wypełniali również zadanie pomiaru motywacji do odbudowy poczucia sensu, wcześniej wyko-rzystywane w badaniach Proulxa i Heinego (2008), oraz Skalę potrzeby domknięcia poznawczego (Kossowska, 2003), ale nie jest to przedmiotem obecnego artykułu.

Page 35: Numer 2(33) 2015

TO NIE FAIR (BO MI SZKODZI): ZAANGAŻOWANIE INTERESU WŁASNEGO… 155

wariancji ujawniła efekt główny rodzaju nierówności – to, że kobiety są chronione przed wykonywaniem szcze-gólnie niebezpiecznych zawodów, było ocenione jako bardziej sprawiedliwe (M = 4,32; SD = 1,71; N = 51) niż to, że mężczyźni uzyskują wyższe zarobki w porówna-niu z kobietami na tych samych stanowiskach (M = 1,74; SD = 1,32; N = 42), F(1, 89) = 62,66; p = 0,001; η2 = 0,41. Co ważniejsze dla naszych hipotez, wystąpił również efekt interakcji typu nierówności i płci, F(1, 89) = 7,27; p = 0,008; η2 = 0,08 (rysunek 1). Analiza efektów prostych ujawniła, że większe zarobki mężczyzn w porównaniu z kobietami na tych samych stanowiskach były oceniane jako bardziej sprawiedliwe przez mężczyzn (M = 2,39; SD = 0,55; N = 24) niż przez kobiety (M = 1,26; SD = 1,73; N = 18), F(1, 89) = 5,82; p = 0,018; η2 = 0,06. Drugi intere-sujący nas efekt prosty płci na ocenę sprawiedliwości tego, że kobiety są chronione przed wykonywaniem szczególnie niebezpiecznych zawodów, nie był istotny statystycz-nie (p = 0,18). Poza oceną sprawiedliwości, uczestników pytaliśmy o to, czy ich zdaniem powinny zostać podjęte działania w kierunku wyrównania zaprezentowanych im przywilejów. Uzyskiwanie wyższych zarobków przez mężczyzn w porównaniu z kobietami na tych samych stanowiskach było uznawane za sytuację, która w więk-szym stopniu wymaga zmian (M = 5,17; SD = 1,27; N = 42) niż ochrona kobiet przed wykonywaniem szczególnie niebezpiecznych zawodów (M = 3,76; SD = 1,4; N = 54), F(1, 92) = 23,99; p = 0,001; η2 = 0,212. Analiza mediacji metodą bootstrappingu Preachera i Hayesa (2008) wyka-zała, że efekt interesu własnego na chęć zmiany istnieją-cych okoliczności był mediowany oceną sprawiedliwości (95% CI = [0,12–1,05], 1000 próbek).

Konsekwentnie, wycinek na temat faworyzowania mężczyzn wywoływał u uczestników mniej emocji po -zy tywnych (M = 2,05; SD = 0,73; N = 42) niż wycinek o faworyzowaniu kobiet (M = 2,34; SD = 0,78; N = 50), F(1, 88) = 3,88; p = 0,05; η2 = 0,04, a także więcej emo-cji negatywnych (M faworyzowanie mężczyzn = 1,80; SD = 0,70; N = 42 vs. M faworyzowanie kobiet = 1,52; SD = 0,61; N = 50; F(1, 88) = 3,40; p = 0,069; η2 = 0,04. Niemniej, ani emocje

2 Efekt interakcji typu nierówności i płci dla zmiennej „chęć zmian” nie był istotny statystycznie, F(1,92) = 2,65; p = 0,12; η2 = 0,03. Uwzględnienie zmiennej „chęć zmian” wraz z czynni-kami stałymi i zmienną „ocena sprawiedliwości” nie miało wpły-wu na uzyskany wzór wyników. Podobnie rzecz się miała przy uwzględnieniu emocji pozytywnych i negatywnych jako zmiennych pośredniczących. Analiza korelacji ujawniła korelację między „oceną sprawiedliwości” a „chęcią zmiany” (r = –0,71; p = 0,001), a także między „emocjami pozytywnymi” a „oceną sprawiedli-wości” (r = 0,21; p = 0,05) oraz „emocjami negatywnymi” a „oceną sprawiedliwości” (r = –0,22; p = 0,05), „emocjami negatywnymi” a „chęcią zmiany” (r = 0,23; p = 0,05).

negatywne, ani pozytywne nie pośredniczyły we wpływie zaangażowania interesu własnego na ocenę sprawiedli-wości. Uwzględnienie orientacji politycznej uczestników w analizach nie zmieniało kierunku i siły testowanych efektów.

Podsumowując, wykazaliśmy, że nierówność w trakto-waniu kobiet i mężczyzn w życiu zawodowym polegająca na tym, że mężczyźni zarabiają więcej w porównaniu z kobietami na tych samych stanowiskach, była oceniana jako mniej niesprawiedliwa przez mężczyzn, a więc osoby, które ta nierówność faworyzuje, niż przez kobiety – grupę ową nierównością poszkodowaną. Odwrotna zależność w odniesieniu do nierówności faworyzującej kobiety nie osiągnęła poziomu istotności statystycznej. Tym samym, uzyskaliśmy częściowe potwierdzenie hipotezy, że ocena sprawiedliwości danej sytuacji będzie wyższa w przypad-ku osób, którym ta okoliczność sprzyja niż w przypad-ku tych, którym szkodzi. Choć zaangażowanie interesu własnego nie wpływało na zmienną „chęć zmiany sytua-cji” (uczestnicy ogólnie uważali za bardziej wymagającą zmiany okoliczność faworyzującą mężczyzn), wystąpił efekt mediacyjny – ocena sprawiedliwości nierówności mediowała związek między interesem własnym a chęcią zmiany nierówności. Potwierdzenia nie uzyskało nato-miast nasze przewidywanie o afektywnym mechanizmie wpływu interesu na ocenę sprawiedliwości (emocje nega-tywne i pozytywnie nie mediowały tego związku). Nie odnotowaliśmy również żadnych moderacyjnych efektów orientacji politycznej uczestników.

Podejrzewamy, że brak potwierdzenia tej hipotezy dla warunku okoliczności faworyzującej mężczyzn może wynikać z niedoskonałego doboru materiałów do badania.

Rysunek 1. Porównanie średnich ocen sprawiedliwości przy-kładów nierówności na korzyść kobiet i na korzyść mężczyzn ze względu na płeć osób badanych. Słupki błędów przedsta-wiają wartości błędów standardowych.

Page 36: Numer 2(33) 2015

156 O. BIAŁOBRZESKA, K. BOCIAN, M. PARZUCHOWSKI, N. FRANKOWSKA, B. WOJCISZKE

Po pierwsze, prezentowane uczestnikom wycinki doty-czyły dwóch różnych spraw – raz chodziło o płace, raz o Kodeks pracy. Ze względu na to, że chcieliśmy wyko-rzystać w badaniu prawdziwe okoliczności, a zmienną niezależną (decydującą o korzyści bądź niekorzyści dla interesu własnego) stanowiła niepodlegająca manipulacji płeć, niezwykle trudno było dobrać takie przykłady sytu-acji dla obu warunków, które byłyby bardzo podobne. Oba przykłady, których użyliśmy, związane są z kontekstem pracy, niemniej jednak dotyczą dwóch różnych kwestii. Wątpliwą zasadność metodologiczną ma więc oczekiwa-nie symetrycznych efektów w przypadku obu wycinków.

Po drugie, trzeba podkreślić, że treści obu wycinków różnią się czymś więcej niż tylko przedmiotem sprawy. Tekst informujący o tym, że kobiety są chronione przez prawo przed wykonywaniem szczególnie niebezpiecz-nych zawodów, odnosi się do regulacji prawnej, nato-miast traktujący o tym, iż mężczyźni zarabiają więcej w porównaniu z kobietami na tych samych stanowiskach, jest jedynie empiryczną obserwacją realiów życia zawo-dowego w Polsce. Tym samym sytuacja przedstawiona w wycinku pierwszym ma charakter sformalizowany, ustanowiony przez prawo, a ta druga takiego charakteru nie ma. Co do niej, można jedynie sądzić, że powinna być regulowana przez prawo jako przejaw dyskryminacji ze względu na płeć.

Po trzecie, i jest to, naszym zdaniem, argument naj-ważniejszy, okoliczność faworyzująca mężczyzn była ogólnie, przez wszystkich uczestników, oceniana jako zdecydowanie bardziej niesprawiedliwa i wymagająca zmiany niż okoliczność faworyzująca kobiety. Wszak niedopuszczanie kobiet do niebezpiecznych zawodów może wydawać się bardziej obiektywnie uzasadnione (różnice w motoryce dużej to silna i uniwersalna różni-ca płci potwierdzona licznymi badaniami [Eaton, Enns, 1986]) niż jawnie niesprawiedliwe i nieuzasadnione lep-sze opłacanie mężczyzn niż kobiet.

Biorąc pod uwagę te trzy argumenty, wysnuwamy wnio-sek, że dobór wycinków do badania był niefortunny, co mogło przyczynić się do braku krzyżowej interakcji, której oczekiwaliśmy. Informacja o tym, że Kodeks pracy chroni kobiety przed wykonywaniem niebezpiecznych zawodów, nie została najprawdopodobniej odczytana przez naszych uczestników jako zagrażająca bądź działająca na rzecz własnego interesu, lecz jako regulacja, której zasadność nie podlega kwestionowaniu.

W badaniu 2, ostatnim, zaprojektowaliśmy pełny sche-mat eksperymentalny i stworzyliśmy historię fasadową, która umożliwiała pełną kontrolę nad manipulowaniem zarówno zaangażowaniem interesu własnego, jak i typem regulacji podlegającej ocenie.

BADANIE 2Uczestnikami tego badania byli klienci toru gokar-

towego, których poprosiliśmy o ocenę sprawiedliwości regulaminu na nim obowiązującego. W przeciwieństwie do dwóch poprzednich badań, tym razem mieliśmy pełną kontrolę nad interesującymi nas zmiennymi niezależnymi. Manipulowaliśmy zaangażowaniem interesu włas ne go w opisaną sytuację oraz rodzajem ocenianego regulaminu (bardzo korzystny dla klienta vs. bardzo niekorzystny dla klienta). Ponadto, uczestnicy nie mieli świadomości, że biorą udział w badaniu naukowym. Byli informowani, że ich odpowiedzi w kwestionariuszu mogą mieć realny wpływ na regulamin obowiązujący w przyszłości na torze, z którego korzystają.

METODA

UczestnicyW badaniu wzięło udział 80 klientów toru gokartowego

(17 kobiet i 63 mężczyzn) o średniej wieku M = 26,63; SD = 6,4.

Materiały i proceduraKorzystając z listy mailingowej firmy KartCenter do

wszystkich stałych klientów toru rozesłaliśmy e-maila z prośbą o wypełnienie ankiety internetowej. Został on wysłany z adresu pocztowego KartCenter, aby uczestnicy sądzili, że to właśnie ta firma prowadzi badanie i cho-dzi o prawdziwy regulamin, którego klienci zobowiąza-ni są przestrzegać. Z wiadomości mailowej uczestnicy dowiadywali się, że ankieta związana jest z pracami nad stworzeniem najbardziej optymalnego regulaminu toru gokartowego, opinia klientów na temat niektórych punk-tów tego regulaminu stanowi zaś ważną pomoc w jego sfi-nalizowaniu3. Wśród respondentów rozlosowano nagrody w postaci karnetów na przejazd gokartem.

Ankieta rozpoczynała się wyjaśnieniem, w jakim celu została stworzona (opracowywanie regulaminu toru), a następnie prezentowaliśmy uczestnikom przykład pew-nej sytuacji, która może mieć miejsce podczas korzystania z toru (awaria gokarta w trakcie wyścigu) oraz procedurę

3 Przestrzeganie regulaminu korzystania z toru gokartowego jest ściśle wymagane od wszystkich użytkowników tego obiektu. Każdy zawodnik przed przystąpieniem do wyścigu jest zapoznawa-ny z regulaminem i zobowiązuje się go respektować. Klienci toru są z reguły silnie zorientowani na rywalizację oraz uzyskiwanie jak najlepszych wyników (osiągane wyniki zapisuje się na ich indywidualnych profilach w systemie komputerowym; tworzone są rankingi najlepszych zawodników wyświetlane w widocznym miejscu na torze oraz na stronie internetowej), dlatego każdy zapis w regulaminie, który może mieć wpływ na wynik zawodników, ma dla nich duże znaczenie.

Page 37: Numer 2(33) 2015

TO NIE FAIR (BO MI SZKODZI): ZAANGAŻOWANIE INTERESU WŁASNEGO… 157

postępowania wobec klienta w tej sytuacji określoną regu-laminem. Wykorzystaliśmy cztery wersje opisu takiej sytuacji, które były losowo przyporządkowane respon-dentom (schemat badania między osobami). Wersje ope-racjonalizowały, po pierwsze, zaangażowanie interesu własnego w sytuację (interes własny zaangażowany lub nie), a po drugie – typ regulacji (bardzo korzystna dla klienta vs. bardzo niekorzystna dla klienta).

Na przykład wersja opisu, która angażowała interes własny oraz przedstawiała regulację korzystną dla klienta, brzmiała następująco:

Załóżmy, że bierzesz udział w zawodach na naszym to rze, rywalizujesz z innymi 10 osobami. Jeden wyścig trwa 20 mi nut, rejestrujemy liczbę okrążeń przejechaną przez każdą osobę w tym czasie. Zawody składają się z 3 takich wyścigów, wygrywa osoba, która w sumie przejechała naj-więcej okrążeń. Niestety, w trakcie jednego z Twoich prze-jazdów nastąpiła awaria gokarta. Zgodnie z regulaminem KartCenter w takiej sytuacji za ten jeden wyścig naliczamy Ci taką samą liczbę okrążeń, jaką miał najlepszy zawod-nik z całej grupy.

W wersjach z brakiem zaangażowania interesu włas-nego fragment: „Niestety, w trakcie jednego z Twoich przejazdów nastąpiła awaria gokarta” zastąpiliśmy zda-niem: „Niestety, w trakcie przejazdu innego zawodnika nastąpiła awaria jego gokarta”. W wersjach z niekorzystną regulacją zamiast fragmentu: „naliczamy ci (mu) taką samą liczbę okrążeń, jaką miał najlepszy zawodnik z całej grupy” znalazło się: „naliczamy ci (mu) taką samą liczbę okrążeń, jaką miał najgorszy zawodnik z całej grupy”. Po przeczytaniu opisu uczestnicy odpowiadali na dwa pytania: „Czy taka zasada w regulaminie KartCenter jest, Twoim zdaniem, sprawiedliwa?” oraz „Czy zostałeś (ten zawodnik został) potraktowany w tej sytuacji właściwie?” (skala od 1 – zdecydowanie nie do 7 – zdecydowanie tak). W dalszej części badania uczestnicy mieli zdecydować, jakie rozwiązanie w tej sytuacji byłoby ich zdaniem naj-właściwsze – zaliczenie najlepszego wyniku w wyścigu, zaliczenie najgorszego wyniku, zaliczenie średniego wyni-ku (decyzją był wybór jednego z trzech zaprezentowanych rozwiązań).

Na końcu kwestionariusza znalazły się pytania kontrol-ne o częstość korzystania z toru gokartowego – zadaliśmy je, aby ewentualnie wykluczyć z analizy osoby, które z niego nie korzystają, a dodatkowo chcieliśmy sprawdzić, czy wpływ zaangażowania interesu na ocenę sprawied-liwości będzie silniejszy wśród osób często jeżdżących, a więc mających większą szansę doświadczyć konsekwen-cji regulaminu, niż wśród klientów rzadziej odwiedza-jących tor. Po wypełnieniu ostatniego pola odpowiedzi

pojawiała się informacja odkłamująca – uczestnicy dowia-dywali się, że ankieta, którą wypełniali, nie ma związku z regulaminem KartCenter, lecz stanowi część badania naukowego.

Wyniki i dyskusjaZapytani o to, jakie rozwiązanie w sytuacji awarii go -

karta byłoby najwłaściwsze, uczestnicy w większości przyznawali, że – naliczenie zawodnikowi średniego wy niku (takiego wyboru dokonało 79% uczestników, tj. 63 z 80 osób), co świadczy o tym, iż zdawali sobie sprawę, że dwa pozostałe rozwiązania nie były uczciwe (zbyt surowe lub zbyt pobłażliwe)4.

W konsekwencji zastosowania manipulacji ekspery-mentalnej powstały cztery następujące grupy – uczestnicy, którym zaprezentowaliśmy: (1) opis angażujący własny interes, z korzystnym rozwiązaniem dla klienta, (2) opis angażujący własny interes, z niekorzystnym rozwiąza -niem dla klienta, (3) opis nie angażujący własnego inte-resu, z korzystnym rozwiązaniem dla klienta, (4) opis nie angażujący własnego interesu, z niekorzystnym rozwią-zaniem dla klienta.

Pytanie o sprawiedliwość regulaminu i pytanie o właś-ciwe potraktowanie zawodnika uśredniliśmy do postaci wskaźnika sprawiedliwości (α Cronbacha = 0,86). Prze-prowadzona analiza wariancji w schemacie 2 (interes własny: obecny vs. brak) × 2 (typ regulacji: korzystna vs. niekorzystna) dla zmiennej „sprawiedliwość” ujaw-niła efekt główny typu regulacji – regulacja korzystna dla klienta była oceniana jako bardziej sprawiedliwa (M = 4,41; SD = 1,46; N = 41) niż regulacja niekorzystna dla klienta (M = 3,29; SD = 1,63; N = 39), F(1, 76) = 12,89; p = 0,001; η2 = 0,15. Uzyskaliśmy również efekt główny interesu własnego – kiedy sytuacja była opisana w spo-sób angażujący interes własny uczestnika, rozwiązania oceniano jako bardziej sprawiedliwe (M = 4,4; SD = 1,67; N = 43) niż wtedy, gdy interes własny nie był angażowany (M = 3,26; SD = 1,38; N = 37), F(1, 76) = 13,94; p = 0,001; η2 = 0,16.

Interpretacja opisanych powyżej efektów głównych jest ograniczona efektem interakcji czynników interes

4 Wybór rozwiązania naliczenia najgorszego czasu był częstszy u osób w warunku braku zaangażowania interesu własnego (n = 7) niż u uczestników w warunku zaangażowania interesu własnego (n = 2), podczas gdy wybór rozwiązania naliczenia najlepszego czasu był częstszy u osób w warunku zaangażowania interesu własnego (n = 6) niż u badanych w warunku braku zaangażowania interesu własnego (n = 2), χ(1, N = 17) = 2,85; p = 0,57; Phi = 0,53. Rozwiązanie naliczenia średniego czasu było wybierane równie często przez osoby z warunku angażującego własny interes, jak i warunku braku zaangażowania własnego interesu.

Page 38: Numer 2(33) 2015

158 O. BIAŁOBRZESKA, K. BOCIAN, M. PARZUCHOWSKI, N. FRANKOWSKA, B. WOJCISZKE

własny i typ regulacji na poziomie tendencji statystycznej F(1, 76) = 3,67; p = 0,059; η2 = 0,05 (rysunek 2). Regulację korzystną dla klienta oceniano jako bardziej sprawied-liwą, gdy zaangażowany był interes własny (M = 5,29; SD = 1,09; N = 21) niż wtedy, gdy zaangażowania włas-nego interesu nie było (M = 3,50; SD = 1,22; N = 20), F(1, 76) = 16,50; p = 0,001; η2 = 0,18. Różnica taka nie wystąpiła jednak w przypadku regulacji niekorzystnej dla klienta. W przypadku, gdy opis awarii gokarta przed-stawiono w sposób angażujący interes własny, uczest-nicy uważali, że rozwiązanie korzystne dla klienta jest bardziej sprawiedliwe (M = 5,29; SD = 1,09; N = 21) niż rozwiązanie niekorzystne (M = 3,55; SD = 1,7; N = 22), F(1, 76) = 16,434; p = 0,001; η2 = 0,18. Natomiast, gdy opis nie angażował interesu własnego, lecz dotyczył in -nego zawodnika, uczestnicy uważali oba typy regula-cji (korzystny i niekorzystny) za tak samo sprawiedli-we (a precyzyjniej – za tak samo niesprawiedliwe, gdyż średnie wartości dla tych grup to M = 3,5 i M = 2,97 na skali siedmiostopniowej różnią się istotnie od punktu indyferencji).

Kontrola wpływu częstości korzystania z toru (umiesz-czona jako kowariant) nie zmieniała kierunku i siły wpły-wu własnego interesu na spostrzeganie sprawiedliwości regulaminu.

Podsumowując, w badaniu 2 postawiliśmy uczestni-ków przed zadaniem ocenienia sprawiedliwości dwóch procedur, z których, obiektywnie rozumując, obie nie były fair – jedna nad wyraz korzystna (naliczenie najlep-szego czasu), a druga nad wyraz niekorzystna (naliczenie najgorszego czasu). W większości przypadków uczestni-cy oceniali sprawiedliwość procedur zgodnie z tym, co

nakazywałoby logiczne myślenie – jako umiarkowanie niesprawiedliwe. Był jednak jeden wyjątek, gdy, zdawa-łoby się, obiektywna ocena ustępowała miejsca ocenie subiektywnej. Ten wyjątkowy przypadek to sytuacja, w której zastosowanie tej obiektywnie niesprawiedliwej procedury przyczyniłoby się do uzyskania korzyści przez oceniającego.

DYSKUSJA OGÓLNA

We wprowadzeniu do niniejszego artykułu przytacza-my badania przemawiające na rzecz tezy, że ludzie często kierują się w życiu egoistycznymi pobudkami. Autorzy tych badań analizowali przede wszystkim wpływ interesu własnego na podejmowanie decyzji oraz na oceny moral-ne siebie i innych. Interesowało nas, czy zaangażowanie interesu własnego będzie zniekształcać oceny moral-ne, a konkretnie – oceny sprawiedliwości, odnoszące się nie do zachowania własnego lub innych ludzi, lecz do kwestii bardziej abstrakcyjnych – zasad dystrybucji dóbr. Zbadanie tego problemu uważamy za szczególnie istotne. Skoro ideą istnienia pewnych zasad czy prawa (kodeksów, przepisów, regulaminów) jest sprawiedliwa regulacja stosunków międzyludzkich, umiejętność bez-stronnego spojrzenia na te zasady wydaje się konieczna nie tylko dla twórców zasad czy prawa, lecz także dla ich podmiotów. Kierowanie się interesem własnym przy ocenie sprawiedliwości zasad, które z założenia dotyczą całych grup osób, może mieć krytyczny wpływ zarówno na treść zasad, jak i na zachowanie ładu społecznego.

W serii trzech badań pokazujemy, że obawa o znie-kształcenie ocen sprawiedliwości zasad dystrybucji dóbr w wyniku zaangażowania interesu własnego jest w pełni uzasadniona. W badaniu pilotażowym doktoranci psycho-logii uznali, że kontrowersyjny regulamin przyznawania stypendium jest bardziej sprawiedliwy, kiedy faworyzo-wał ich własny interes. W badaniu 1 mężczyźni w porów-naniu z kobietami uważali za bardziej sprawiedliwe to, że w Polsce mężczyźni zarabiają więcej niż kobiety na tych samych stanowiskach. W badaniu 2 klienci toru gokarto-wego ocenili jego regulamin jako bardziej sprawiedliwy, kiedy ten został zaprezentowany jako skutkujący wyjąt-kową korzyścią dla nich, lecz nie wtedy, gdy w opisie oferował taką korzyść komuś innemu.

Podsumowując, choć takie zasady nie powinny być oce-niane subiektywnie z uwagi na interes własny, lecz obiek-tywnie przez wzgląd na dobro ogółu, w naszych bada-niach zaobserwowaliśmy prawidłowość przeciwną temu zdroworozsądkowemu stanowisku, jakkolwiek zgodną z postulowaną przez wielu autorów etyką egoizmu.

Wykazana w naszych badaniach prawidłowość jest zgodna z intuicjonistycznym modelem ocen moralnych

Rysunek 2. Porównanie średnich ocen sprawiedliwości regu-lacji korzystnej i niekorzystnej dla klienta ze względu na zaangażowanie interesu własnego. Słupki błędów przedsta-wiają wartości błędów standardowych.

Page 39: Numer 2(33) 2015

TO NIE FAIR (BO MI SZKODZI): ZAANGAŻOWANIE INTERESU WŁASNEGO… 159

(Haidt, 2007). Uczestnicy, oceniając sprawiedliwość przed stawionych im zasad, kierowali się intuicją, czy dana zasada jest dla nich dobra, czy zła – korzystna czy niekorzystna. Prezentowane przez nas wyniki potwier-dzają także założenia teorii automatycznego egocentry-zmu (Epley, Caruso, 2004). Co ważniejsze, w badaniach uzyskaliśmy kolejne dowody potwierdzające fakt, że in teres własny zniekształca sposób wydawania sądów moralnych. Do tej pory udowodniono, że interes własny prowadzi do moralnej hipokryzji (Valdesolo, DeSteno, 2007, 2008), zniekształcenia moralnej oceny polityka (Cisłak, Wojciszke, 2006), przymykania oka na nieuczci-we zachowania pracowników (Hoogervorst i in., 2010) czy w końcu – do złagodzenia moralnej oceny nieuczciwego zachowania drugiej osoby (Bocian, Wojciszke, 2014). My tymczasem pokazujemy, że interes własny zniekształca także sposób formułowana ocen dotyczących sprawiedli-wości ustanowionych z zewnątrz reguł dystrybucji dóbr.

Jeden z pięciu kodów etycznych wyróżnionych przez Haidta i Kesebira (2010) to kod etyki kolektywistycznej. Opiera się on na założeniu, że etyczne są te działania, które wyrażają lojalność, poświęcenie i szacunek dla grupy własnej, nieetyczne zaś te świadczące o braku dla niej szacunku i o zdradzie. Trudno oprzeć się wrażeniu, że przestrzeganie etyki kolektywistycznej bliskie jest ego-izmowi. W końcu grupa własna może oznaczać zarówno dużą wspólnotę, np. naród czy nawet gatunek ludzki, jak i bardzo wąską: my – emeryci, my – ja i mój partner. Być może u podstaw etyki kolektywistycznej leży w istocie etyka egoizmu, tyle że rozszerzona na całą grupę własną. Aby to rozstrzygnąć, należałoby przeprowadzić badania nad ocenami działań, w których dobro własne i dobro gru-py własnej są ze sobą sprzeczne. Wyniki naszych badań nie stanowią odpowiedzi na to pytanie, są jednak zachętą do badań, które pomogłyby rozstrzygnąć, jak duży jest wpływ dbałości o własny interes na wnioskowanie moral-ne w stosunku do wpływu pozostałych kodów etycznych.

Należy zaznaczyć, że nasze badania mają pewne ogra-niczenia. W badaniu pilotażowym doktoranci mogli liczyć na to, że ich odpowiedzi w ankiecie będą miały wpływ na zmianę regulaminu przyznawania stypendium; tym samym można mieć wątpliwości, czy próbowali być w swoich ocenach bezstronni. W badaniu 1 nie uzyskali-śmy oczekiwanej różnicy ocen sprawiedliwości jednego z zaprezentowanych uczestnikom przykładów (okolicz-ność faworyzująca kobiety), niemniej warto byłoby je powtórzyć z zastosowaniem trafniejszych, uprzednio wy sędziowanych przykładów okoliczności w równym stopniu faworyzujących kobiety i mężczyzn.

W naszych badaniach uczestnicy oceniali sprawied-liwość bardzo różnych regulacji – od regulaminu przy-

znawania stypendium naukowego, przez sprawiedliwość regulaminu toru gokartowego, po sprawiedliwość nierów-ności w traktowaniu kobiet i mężczyzn jako pracowników. W kolejnych badaniach warto byłoby wykorzystać jako przedmiot oceny powszechnie obowiązujące źródła pol-skiego prawa, takie jak konstytucja czy ustawy, kontro-lując jednocześnie korzystność zaprezentowanych prze-pisów dla interesu własnego osoby oceniającej. Ponadto, interesujące byłoby sprawdzenie, czy do zniekształcenia sądów dotyczących sprawiedliwości regulacji prawnych pod wpływem zaangażowania własnego interesu docho-dzi również w przypadku osób, które mają realny wpływ na literę prawa (posłowie, senatorzy, ministrowie, pra-cownicy organów państwowych, prawnicy).

Wyniki naszych badań zachęcają do testowania hipote-zy na temat tego, jak zapobiegać zniekształceniom ocen sprawiedliwości pod wpływem zaangażowania interesu własnego. Opisywany przez nas efekt zniekształcenia ocen zanikał, kiedy regulacja była przedstawiona jako dotycząca innej osoby (w przypadku pewnego warunku badania 2 regulamin odnosił się do innego zawodnika). Być może jednym z mechanizmów hamującym wpływ interesu jest świadomość odpowiedzialności, jaką musimy ponieść, uzasadniając osobom trzecim, dlaczego wy -daliśmy taki, a nie inny sąd moralny. Liczne badania przekonują o wpływie odpowiedzialności jako sposobie redukowania błędów poznawczych zachodzących w cza-sie wydawania sądów społecznych oraz dokonywania wyborów (Lerner, Tetlock, 1999; Tetlock, 1992; Tetlock, Boettger, 1989). Innym ciekawym mechanizmem zapo-biegającym wpływowi interesu na oceny moralne może być samoświadomość wywoływana na przykład przez patrzenie na własne odbicie w lustrze. Poprzednie badania wykazały, że zwiększenie samoświadomości zwraca uwa-gę na rozbieżność między własnym zachowaniem a stan-dardami moralnymi, co skłania do zachowania zgodnego z normami (Batson, Thompson, Seuferling, Whitney, Strongman, 1999; Wicklund, 1975). Co ciekawe, już sam widok oczu oraz poczucie bycia obserwowanym nasila uczciwe zachowanie (Bateson, Nettle, Roberts, 2006). W przyszłych badaniach warto byłoby dokładniej prze-testować, czy zaproponowane wyżej zabiegi efektywnie hamują deformację ocen.

Podsumowując, przedstawiliśmy dowody empiryczne na rzecz hipotezy, że ludzie nie są bezstronni w swoich ocenach sprawiedliwości obowiązujących zasad dystry-bucji dóbr, kiedy te angażują ich interes. Zasady skut-kujące własną korzyścią widziane są jako sprawiedliwe, niezależnie od tego, czy sprzyjają, czy szkodzą innym osobom objętym tymi zasadami. Na podstawie ujawnio-nego w naszych badaniach efektu można przewidywać,

Page 40: Numer 2(33) 2015

160 O. BIAŁOBRZESKA, K. BOCIAN, M. PARZUCHOWSKI, N. FRANKOWSKA, B. WOJCISZKE

że zakaz stawiania szyldów przy drogach dojazdowych będzie jawił się jako sprawiedliwy wrażliwym na estetykę kierowcom, lecz jako niesprawiedliwy – producen tom szyldów. Tym samym, wejście w życie Ustawy o ochro-nie krajobrazu może być niestety uzależnione od tego, co sprzyja głosującym nad ustawą posłom, nie zaś kraj-obrazowi.

LITERATURA CYTOWANA

Bateson, M., Nettle, D., Roberts, G. (2006). Cues of being watched enhance cooperation in a real-world setting. Biology Letters, 2, 412–414.

Batson, C. D., Kobrynowicz, D., Dinnerstein, J. L., Kampf, H. C., Wilson, A. D. (1997). In a very different voice: Un -masking moral hypocrisy. Journal of Personality and Social Psychology, 72, 1335–1348.

Batson, C. D., Thompson, E. R., Seuferling, G., Whitney, H., Strongman, J. (1999). Moral hypocrisy: Appearing moral to oneself without being so. Journal of Personality and Social Psychology, 77, 525–537.

Baumeister, R. F., Vohs, K. D., Funder, D. C. (2007). Psychology as the science of self-reports and finger movements: Whatever happened to actual behavior? Perspectives on Psychological Science, 2, 396–403.

Berman, J., Small, D. A. (2012). Self-interest without selfish ness. The hedonic benefit of imposed self-interest. Psychological Science, 23, 1193–1199.

Bocian, K., Wojciszke, B. (2014). Self-interest bias in mo ral judg-ments of others’ actions. Personality and Social Psychology Bul letin, 40 (7), 898–909.

Campbell, W., Sedikides, C. (1999). Self-threat magnifies the self-serving bias: A meta-analytic integration. Review of General Psychology, 3, 23–43.

Cannon, P. R., Schnall, S., White, M. (2011). Transgressions and expressions: Affective facial muscle activity predicts moral judgments. Social Psychological and Personality Science, 2, 325–331.

Cisłak, A., Wojciszke, B. (2006). The role of self-interest and competence in attitudes toward politicians. Polish Psy cho-logical Bulletin, 37, 203–212.

Eaton, W. C., Enns, L. R. (1986). Sex differences in human motor activity level. Psychological Bulletin, 100, 19–28.

Epley, N., Caruso, E. M. (2004). Egocentric ethics. Social Jus-tice Research, 17, 171–187.

Epley, N., Keysar, B., Van Boven, L., Gilovich, T. (2004). Pers-pective taking as egocentric anchoring and adjustment. Jour-nal of Personality and Social Psychology, 87, 327–339.

Epley, N., Morewedge, C., Keysar, B. (2004). Perspective taking in children and adults: Equivalent egocentrism but differen-tial correction. Journal of Experimental Social Psychology, 40, 760–768.

Fischhoff, B., Beyth, R. (1975). ‘I knew it would happen’: Re -membered probabilities of once-future things. Orga nizational Behavior and Human Performance, 13, 1–16.

Frimer, J. A., Oakes, H. (2014). Spoken words reveal selfish motives: An individual difference approach to moral motiva-tion. W: H. Sarkissian, J. C. Wright (red.), Advances in experi-mental moral psychology: Affect, character and commitments (s. 36–54). London, UK: Bloomsbury.

Galinsky, A. D., Magee, J. C., Inesi, M. E., Gruenfeld, D. H. (2006). Power and perspectives not taken. Psychological Science, 17, 1068–1074.

Gilbert, D. T., Gill, M. J. (2000). The momentary realist. Psy-chological Science, 11, 394–398.

Graham, J., Haidt, J., Nosek, B. A. (2009). Liberals and conser-vatives rely on different sets of moral foundations. Journal of Personality and Social Psychology, 96, 1029-1046.

Haidt, J. (2001). The emotional dog and its rational tail: A social intuitionist approach to moral judgment. Psychological Re -view, 108, 814–834.

Haidt, J. (2007). The new synthesis in moral psychology. Scien-ce, 316, 998–1002.

Haidt, J., Bjorklund, F. (2008). Social intuitionists answer six questions about moral psychology. W: W. Sinnott-Armstrong (red.), Moral psychology (t. 2: The cognitive science of mora-lity: Intuition and diversity, s. 181–217). Cambridge: MIT Press.

Haidt, J., Kesebir, S. (2010). Morality. W: S. T. Fiske, D. T. Gilbert (red.), Handbook of social psychology (wyd. 5, s. 797–832). Hobeken: Wiley.

Haidt, J., Koller, S., Dias, M. (1993). Affect, culture, and mora-lity, or is it wrong to eat your dog? Journal of Personality and Social Psychology, 65, 613–628.

Hoogervoorst, N., De Cremer, D., van Dijke, M. H. (2010). Why leaders not always disapprove of unethical follower beha vior: It depends on the leader’s self-interest and accountability. Journal of Business Ethics, 95, 29–41.

Jarosz, M. (2004). Władza. Przywileje. Korupcja. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.

Jost, J. T., Kay, A. C. (2010). Social justice: History, theory, and research. W: S. Fiske, D. Gilbert, G. Lindzey (red.), Handbook of social psychology (wyd. 5, s. 1122–1165). Hobeken: Wiley.

Keysar, B., Barr, D. J., Horton, W. S. (1998). The egocentric basis of language use: Insights from a processing approach. Current Directions in Psychological Science, 7, 46–50.

Kohlberg, L. (1984). The psychology of moral development: The nature and validity of moral stages. San Francisco: Harper & Row.

Kossowska, M. (2003). Poznawcze mechanizmy radzenia sobie ze złożonością informacyjną. Przegląd Psychologiczny, 46, 37–57.

Lerner, J. S., Tetlock, P. E. (1999). Accounting for the effects of accountability. Psychological Bulletin, 125, 255–275.

Messick, D. M., Bloom, S., Boldizar, J. P., Samuelson, C. D. (1985). Why we are fairer than others. Journal of Experimen-tal Social Psychology, 21, 480–500.

Messick, D. M., Sentis, K. P. (1979). Fairness and preference. Journal of Experimental Social Psychology, 15, 418–434.

Mill, J. S. (2005). Utylitaryzm. O wolności, przeł. M. Ossowska, A. Kurlandzka. Warszawa: Wydaw nictwo Na ukowe PWN.

Page 41: Numer 2(33) 2015

TO NIE FAIR (BO MI SZKODZI): ZAANGAŻOWANIE INTERESU WŁASNEGO… 161

Nickerson, R. S. (1999). How we know – and sometimes mis-judge – what others know: Imputing one’s own knowledge to others. Psychological Bulletin, 125, 737–759.

Parzuchowski, M., Bocian, K., Baryła, W. (2012). Aktywizacja stereotypu osoby niemoralnej nasila motyw czystości. Psy-chologia Społeczna, 4 (23), 297–306.

Proulx, T., Heine, S. J. (2008). The case of the transmogrifying experimenter: Affirmation of moral schema following impli-cit change detection. Psychological Science, 19, 1294–1300.

Rozin, P., Haidt, J., Fincher, K. (2009). From oral to moral. Science, 323, 1179–1180.

Ross, M., Sicoly, F. (1979). Egocentric biases in availability and attribution. Journal of Personality and Social Psychology, 37, 322–336.

Schnall, S., Haidt, J., Clore, G., Jordan, A. (2008). Disgust as embodied moral judgment. Personality and Social Psychology Bul letin, 34, 1096–1109.

Schopenhauer, A. (2004). O podstawie moralnoś ci, przeł. Z. Bos -sakówna. Kraków: Zielona Sowa.

Springer, F. (2013). Wanna z kolumnadą. Reportaże o polskiej przestrzeni. Wołowiec: Wydaw nictwo Czarne.

Szacki, J. (2002). Historia myś li socjologicznej. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.

Tetlock, P. E. (1992). The impact of accountability on judgment and choice: Toward a social contingency model. Advances in Experimental Social Psychology, 25, 331–376.

Tetlock, P. E., Boettger, R. (1989). Accountability: A social mag-nifier of the dilution effect. Journal of Personality and Social Psychology, 57, 388–398.

Valdesolo, P., DeSteno, D. (2007). Moral hypocrisy: Social groups and the flexibility of virtue. Psychological Science, 18, 689–690.

Valdesolo, P., DeSteno, D. (2008). The duality of virtue: De -constructing the moral hypocrite. Journal of Experimental Social Psychology, 44, 1334–1338.

Van den Bos, K. (2003). On the subjective quality of social jus-tice: The role of affect as information in the psychology of justice judgments. Journal of Personality and Social Psy-chology, 85, 482–498.

Van den Bos, K., Maas, M., Waldring, I. E., Semin, G. R. (2003). Toward understanding the psychology of reactions to per-ceived fairness: The role of affect intensity. Social Justice Research, 16, 151–168.

Watson, D., Clark, L. A., Tellegen, A. (1988). Development and validation of brief measures of positive and negative affect: The PANAS scales. Journal of Personality and Social Psychology, 54, 1063–1070.

Wheatley, T., Haidt, J. (2005). Hypnotically induced disgust makes moral judgments more severe. Psychological Science, 16, 780–784.

Wicklund, R. A. (1975). Objective self-awareness. Advances in Experimental Social Psychology, 8, 233–275.

Wojciszke, B., Baryła, W. (2006). Self-interest in interperso-nal perception and attitudes. Polish Psychological Bulletin, 37, 43–50.

Wybieralski, M. (2013). Brzydka nasza Polska cała. 82 proc. Polaków to się podoba. Gazeta Wyborcza.pl. Pobrano z: http://wyborcza.pl/magazyn/1,134494,14719476,Brzydka_nasza_Polska_cala.html (2.10.2013).

Page 42: Numer 2(33) 2015

162 O. BIAŁOBRZESKA, K. BOCIAN, M. PARZUCHOWSKI, N. FRANKOWSKA, B. WOJCISZKE

It’s not fair if I don’t gain from it: Engaging self-interest distorts the assessment of distributive justice

Olga Białobrzeska1, Konrad Bocian2, Michał Parzuchowski2, 3, Natalia Frankowska2, Bogdan Wojciszke2

1 University of Social Sciences and Humanities, Faculties in Warsaw, Department of Psychology2 University of Social Sciences and Humanities, Faculty in Sopot

3 University of Fribourg, Switzerland

ABSTRACT

Are people able to objectively evaluate fairness of the principles ruling the distribution of goods? Such principles often encourage or threaten their own interests and as such people may lose objectivity. But maybe howling injustice is evaluated positively if it is in favour of one’s interest? We present three experiments, that aim to verify the hypothesis that engagement of one’s interest distorts the evaluation of the principles of fairness of distribution of goods. Consequently, principles serving one’s interest are regarded as more just. In Pilot Study (N = 34) doctoral students considered controversial scholarship regulations to be more just when it was in favour of their own interest. In Experiment 1 (N = 97) men evaluated unequal treatment of women in job environment as just when it favoured their own sex. In Experiment 2 (N = 80) go-cart racetrack users evaluated racing rules as more just when they benefited from them, but not when they were beneficial to others. We discuss the observed effects in reference to automatic egocentrism conception (Epley & Caruso, 2004).

Keywords: egotism, morality, corruption, distributive justice

Złożono tekst: 5.11.2013Złożono poprawiony tekst: 10.02.2014/25.02.2014Zaakceptowano do druku: 25.02.2014

Page 43: Numer 2(33) 2015

163 Copyright 2015 Psychologia Społeczna

Psychologia Społeczna2015 tom 10 2 (33) 163–173

ISSN 1896-1800doi: 10.7366/1896180020153304

Wpływ orientacji na dominację społeczną i prawicowego autorytaryzmu na wnioskowanie o cechach wspólnotowych i kompetencyjnych

Marek BłażewiczUniwersytet Warszawski, Instytut Studiów Społecznych

Według teorii podwójnego procesu Duckitta (2001), prawicowy autorytaryzm i orientacja na dominację są różniącymi się dyspozycjami psychologicznymi, pozwalającymi radzić sobie odpowiednio z nieprze-widywalnym, zagrażającym światem oraz ze światem widzianym jak arena walki o pozycję. Jeśli tak jest, w procesach wnioskowania o innych wysoki autorytaryzm powinien kierować uwagę na cechy związane ze wspólnotowością (w celu redukcji nieprzyjemnych odczuć poprzez oparcie w grupie i zaufanie innym), natomiast orientacja na dominację winna zwiększać wyczulenie na cechy kompetencji (w celu określe-nia, w jakim stopniu druga osoba jest konkurencyjna). Badanie przeprowadzone na grupie 91 studentów wykazało, że autorytaryzm wiąże się z wyższą inferencją cech wspólnotowych pozytywnych, domina-cja zaś – z niższą inferencją zarówno pozytywnych, jak i negatywnych cech wspólnotowych, obie nato-miast zmienne nie miały związku ze zwykłą preferencją tych cech. Wyniki można tłumaczyć, opierając się na zapotrzebowaniu psychologicznym, jakie stoi za rozwojem określonego zespołu przekonań społecznych.

Słowa kluczowe: autorytaryzm, orientacja na dominację społeczną, poznanie społeczne

Marek Błażewicz, Instytut Studiów Społecznych Uniwersytetu Warszawskiego, ul. Stawki 5/7, 00-183 Warszawa, e-mail: [email protected]

WPROWADZENIE

Badania w obszarze prawicowego autorytaryzmu (right--wing authoritarianism – RWA) i orientacji na dominację społeczną (social dominance orientation – SDO) od lat skupiają się przede wszystkim na ich związkach z przeko-naniami politycznymi (takimi jak konserwatyzm czy też orientacja prawicowo-lewicowa) oraz postawami między-grupowymi (np. tendencją do dyskryminowania członków obcych grup). Studia te doprowadziły do wykrycia wielu istotnych różnic między tymi konstruktami jako predyk-torami postaw i zachowań, jednak nie udzielają one jasnej odpowiedzi na pytanie, z czego wspomniane różnice wyni-kają i jakie procesy przetwarzania informacji społecznych mogą za nie odpowiadać. Celem omawianego tutaj badania było wyjście poza dotychczasową tradycję i przeanalizo-wanie, czy RWA i SDO mogą modyfikować podstawowe funkcje spostrzegania społecznego innych ludzi, takie jak wnioskowanie o posiadaniu określonych cech.

Jak podaje Altemeyer (1981), RWA jest kowariancją trzech komponentów:

1) konwencjonalizmu – upodobania w tym, co było, w obowiązujących od lat zasadach i normach społecznych;

2) uległości autorytarnej – wobec autorytetów pełnią-cych funkcję „ojców” grupy;

3) agresji autorytarnej – wobec osób nieprzestrzegają-cych grupowych norm i zasad.

To podejście jest wynikiem ewolucji klasycznych ujęć tematu osobowości autorytarnej (np. Adorno, Frenkel--Brunswik, Levinson, Sanford, 1950). Z kolei teoria SDO zrodziła się jako uzupełnienie teorii autorytaryzmu w latach dziewięćdziesiątych (Pratto, Sidanius, Stal lworth, Malle, 1994). Osoby o wysokim poziomie orientacji na dominację społeczną są przekonane, że istnienie różnic między grupami w społeczeństwie jest uzasadnione, a ich własna grupa powinna dominować nad innymi. Obie zmienne – RWA i SDO – wywierają znaczny negatywny wpływ na postawy międzygrupowe. Gdy mierzone są jed-nocześnie, ich wpływ na te postawy ma z reguły charakter addytywny, nie interakcyjny (Sibley, Robertson, Marc, Wilson, 2006). Jeśli chodzi o relacje wewnątrzgrupowe,

Page 44: Numer 2(33) 2015

164 MAREK BŁAŻEWICZ

to obecność osób o wysokim natężeniu bądź jednej, bądź drugiej zmiennej może zapewniać grupie wysoką spójność. Stwierdzono np., że wysoce komplementarnym układem jest grupa ludzi autorytarnych, której przewodzi lider zorientowany na dominację (Son Hing, Bobocel, Zanna, McBride, 2007).

Modelem popularnym i, co najważniejsze, poddającym analizie przyczyny rozwoju wymienionych dyspozycji – jest teoria podwójnego procesu Duckitta (2001). Wedle tego modelu czynnik sprawczy, odpowiedzialny za rozwój autorytaryzmu, to przekonanie, że świat jest miejscem zagrażającym, a porządek, w którym żyjemy, pozostaje chwiejny. Odpowiedź na zagrożenia i niepewność stanowi konformizm społeczny, dający poczucie oparcia w grupie. Skutkiem opisanego procesu rozwojowego jest skupienie się jednostki na przynależności do własnej grupy i podpo-rządkowanie jej normom i zasadom oraz niechęć wobec tych, którzy je kwestionują i próbują cokolwiek zmienić. Według Duckitta u podłoża orientacji na dominację stoi z kolei darwinizm społeczny, a więc przeświadczenie, że świat to arena walki o status i pozycję (potrzeba domi-nowania jest realizowana poprzez wywyższanie włas-nej grupy ponad inne). W związku z tym rozwija się u takiej osoby tzw. osobowość twarda: bezwzględna, nastawiona na konkurencję i pozbawiona skrupułów, gdyż na szali znajduje się najwyższa wartość – własny status. To wszystko powoduje, że ludzie ci reagują niechęcią (pogardą) wobec jednostek zajmujących niższą pozycję w strukturze społecznej oraz wrogością w odniesieniu do osób kwestionujących hierarchiczny porządek i postulu-jących równość. Omawiany model znalazł potwierdzenie w badaniach (Duckitt, 2001, 2006; Duckitt, Wagner, du Plessis, Birbum, 2002; Radkiewicz, 2012).

Niezależnie od istotnych różnic w uwarunkowaniach obu orientacji, zarówno za rozwojem RWA, jak i SDO stoi najprawdopodobniej podwyższone poczucie zagrożenia, a więc nieprzyjemny stan afektywny, który musi ulec redukcji, aby człowiek mógł poprawnie funkcjonować. Istnieją pewne dowody na to, że i jedna, i druga orienta-cja pełni taką właśnie, podstawową funkcję regulacyjną. Na przykład, badania udowadniają zwiększoną wrażli-wość osób autorytarnych na zagrożenie ekonomiczne. W odróżnieniu od ludzi nieautorytarnych zagrożenie ta kie owocuje u nich np. nasileniem stereotypów na temat czarnoskórych, zmniejszeniem poparcia dla praw gejów (Feldman, Stenner, 1997), a także dla aborcji i polity-ki socjalnej (Rickert, 1998). Osoby autorytarne reagują na zagrożenie silniejszym pobudzeniem negatywnych emocji (Cohrs, Ibler, 2009). Wyniki badań wskazują też na istnienie zróżnicowania dyskutowanych tu wymia-rów osobowości pod względem charakteru zagrożenia,

do którego predysponują. O ile RWA wiąże się przede wszystkim z odczuwaniem zagrożenia typu symbolicz-nego (czyli w odniesieniu do norm i zasad), o tyle SDO dotyczy głównie zagrożenia interesów i pozycji, czyli re alistycznego (Cohrs, Asbrock, 2009).

Podsumowując, można stwierdzić, że:1. Jednym ze źródeł rozwoju RWA i SDO jest odczu-

wane zagrożenie psychologiczne, odmiennego typu dla każdego z tych konstruktów.

2. RWA i SDO stanowią rozdzielne dyspozycje, różnią-ce się uwarunkowaniami oraz następstwami, do których prowadzą (nie są to różne strategie radzenia sobie z tym samym problemem).

3. Skutkami dyspozycji RWA i SDO są określone, nega-tywne postawy wobec innych grup.

Ponieważ celem pracy jest zbadanie, czy RWA i SDO mogą modyfikować sposób spostrzegania społecznego ludzi, chciałbym obecnie krótko opisać jego podstawowe wymiary. Spróbuję też sformułować hipotezy dotyczące różnic między osobami autorytarnymi a osobami zorien-towanymi na dominację społeczną pod względem stylów inferencyjnych.

W psychologii dawno zauważono, że wymiar „lubię–nie lubię” nie jest adekwatny do opisania sposobu spo-strzegania społecznego. Fiske, Xu, Cuddy i Glick (1999) wyodrębnili dwa istotne czynniki leżące u podstaw budo-wania opinii o innych. Są to: ciepło (ocena przyjazności, bliskości, stopnia, w którym można komuś zaufać) oraz kompetencje (inteligencja, spryt, bystrość drugiej osoby). Ellemers, Pagliaro, Barreto i Leach (2008) wysuwają nato-miast argumenty na rzecz tezy, że to raczej postrzegana moralność jednostki, a nie ciepło (towarzyskość) odgrywa kluczową rolę zarówno w indywidualnej i grupowej samo-ocenie, jak i ocenie innych ludzi. W wymiarze tym chodzi w gruncie rzeczy o opis innej osoby lub grupy pod wzglę-dem tego, czy jest ona godna zaufania, postępuje uczciwie i zasługuje na zbliżenie i przyjaźń. Wojciszke (2010) godzi oba podejścia i postuluje rozważanie dwóch wymiarów: sprawczości (związanej z oceną własnych kompetencji i efektywności działania, z poczuciem kontroli nad bie-giem zdarzeń itp.) oraz wspólnotowości (na którą składają się zarówno ciepło, jak i moralność jako bardzo sobie bliskie). Są to podstawowe wymiary, na jakich dokonuje się ewaluacji, ale można także mówić o ogólnej orien-tacji związanej z nimi, charakteryzującej daną osobę. Sprawczość to przede wszystkim dążenie jednostki do bycia odrębną od innych i skupienie na sobie oraz na skutecznej realizacji własnych celów. Osoby wykazujące silną orientację sprawczą stawiają własne „ja” w centrum. Wspólnotowość jest czymś odmiennym: wykazujący taką postawę pragną być częścią społeczności i troszczą się

Page 45: Numer 2(33) 2015

WPŁYW ORIENTACJI NA DOMINACJĘ SPOŁECZNĄ I PRAWICOWEGO AUTORYTARYZMU… 165

o innych (Wojciszke, 2010). Autor ten zwraca również uwagę na korespondowanie tych wymiarów z takimi kon-struktami, jak postrzegane cechy typu twarde–miękkie czy też męskie–kobiece. Właśnie miejsce, w którym dana osoba umieszcza poszczególne jednostki i grupy na płasz-czyźnie wspólnotowości, decyduje w dużej mierze o tym, jaka będzie ich ostateczna ocena. Proces ten jest dodatko-wo modyfikowany tym, czy ocena dotyczy grupy własnej, czy obcej (lub też siebie w stosunku do kogoś innego). Jak się okazuje, w porównaniu z kompetencjami „ciepło” jest cechą ważniejszą w opisie innego człowieka bądź grupy – sądy z nim związane mają niejako pierwszeństwo przed oceną sprawczości, również pociągają ze sobą silniejszą reakcję emocjonalną i w większym stopniu wpływają na zachowanie (Fiske, Xu, Cuddy, Glick, 2002). Badania Wojciszkego (1994) udowodniły, że kluczowe znaczenie ma tu perspektywa, z której dokonuje się ewaluacji: gdy czynimy to z perspektywy aktora – mamy tendencję do wyjaśniania własnego zachowania w kategoriach kompe-tencyjnych, kiedy jednak oceniamy to samo zachowanie jako obserwator – wnioskujemy w znacznie większym stopniu o cechach wspólnotowych.

Gdy proszono badanych o ocenę ludzi im znanych, ta dokonana na wymiarach ciepła i moralności wyjaśniała łącznie ponad 80% zmienności wrażenia na temat danej osoby (Wojciszke, Bazińska, Jaworski, 1998). Kolejną, nie mniej ważną kwestią, jest związek ocen moralnych i kompetencyjnych z ich zabarwieniem pozytywnym bądź negatywnym. Okazuje się, że w dziedzinie ocen moral-nych cechy negatywne pozwalają na lepsze rozróżnienie postępowania i ewaluację, gdy tymczasem na wymia-rze kompetencji cechy pozytywne mają znacznie więk-szy wpływ na generalną ocenę innej osoby (Wojciszke, 2005a).

W tej pracy istotną kwestią jest ustalenie, jaki związek może zachodzić między dyskutowanymi tu zmiennymi osobowościowymi a preferowanymi przez podmiot rodza-jami informacji o innych ludziach. Przyjrzyjmy się zatem bliżej każdej z tych zmiennych.

Orientacja na dominację społeczną akcentuje rolę siły, zdobywania pozycji i walki, wiecznie zagrożonej pozycji i statusu. Kluczowe dla tych celów są cechy związane z umiejętnościami przetrwania, a więc przede wszystkim kompetencje (powiązane ze skutecznością, poczuciem kontroli, umiejętnością dominacji, zarówno u siebie, jak i u innych). Z kolei prawicowy autorytaryzm odpowiada na deficyty poczucia bezpieczeństwa, uporządkowania świata społecznego i przewidywalności. Dyspozycji tej towarzyszy negatywne przekonanie o świecie społecznym, w którym klasyczne wartości są zagrożone, a przeróżne grupy dążą do przewrócenia istniejącego porządku, co

ma doprowadzić do ogólnej anarchii. Dla takiej orientacji ważniejsze wydają się cechy związane z moralnością, przy-jaznością i zaufaniem. Przynajmniej częściowego wsparcia dla formułowanych tu oczekiwań dostarczają badania nad systemami wartości. I tak, Duriez i Van Hiel (2002) próbując odpowiedzieć na pytanie, co łączy RWA i SDO z wyznawanymi wartościami, m.in. z modelu Schwartza (1992), odkryli pozytywny związek SDO z przekonaniem o istotności władzy i osiągnięć, a także z hedonizmem, a ujemny – z uniwersalizmem i życzliwością. W tym samym badaniu RWA korelował dodatnio z bezpieczeń-stwem, konserwatyzmem, tradycją i ortodoksją, ujemnie zaś – z relatywizmem i niezależnością sądów moralnych. Podobne relacje autorytaryzmu z wartościami odkry-li Cohrs, Moschner, Maes i Kielmann (2005). Można zauważyć ogólną prawidłowość, polegająca na powiązaniu RWA ze sferą wartości wspólnotowych, tradycyjnych, zapewniających poczucie bezpieczeństwa, SDO zaś ze skupieniem na sobie, panowaniem nad innymi ludźmi i dążeniem do samorealizacji.

HIPOTEZY

Opierając się na powyższym rozumowaniu, formułuję następujące hipotezy:

1. Osoby o wysokim poziomie SDO przy ocenianiu innych zwracają szczególną uwagę na cechy związane z ich kompetencjami (sprawnością), pozytywnymi i nega-tywnymi. Tendencja ta może wynikać z postrzegania świata jako areny walki o pozycję i z chęci osiągnięcia wysokiego statusu poprzez przynależność do grupy domi-nującej. Koncentracja na cechach kompetencyjnych może pomóc identyfikacji osoby lub grupy zagrażającej (sku-pienie na pozytywnych kompetencjach). Może też służyć obronie własnej, wysokiej pozycji w hierarchii (poprzez odmawianie innym osobom bądź grupom kompetencji i zdolności).

2. Osoby o wysokim poziomie RWA przy ocenianiu innych kierują uwagę na pozytywne i negatywne cechy moralności i ciepła, określone ogólnie jako wspólnotowe. Źródłem tej tendencji jest najprawdopodobniej, typowe dla ludzi autorytarnych, zagrożenie poczucia bezpieczeń-stwa. Z jednej strony, może ono motywować takie osoby do poszukiwania u innych pozytywnych cech wspólno-towych, czyli określania ich jako przyjaznych i miłych (zwłaszcza u tych należących do tej samej grupy społecz-nej, co podmiot). Z drugiej strony, jest w stanie uwraż-liwiać na negatywne cechy wspólnotowe, co wiąże się z unikaniem negatywnych odczuć; takie cechy stanowią sygnał, że bezpieczeństwo może być zagrożone (przez zachowania aspołeczne, łamanie powszechnie przyjętych norm moralnych, obojętność wobec innych w potrzebie

Page 46: Numer 2(33) 2015

166 MAREK BŁAŻEWICZ

itp.). Prawdopodobnie właśnie takie mechanizmy spra-wiają, że ludzie autorytarni łatwo wiążą się w grupy – przypisują członkom własnej zbiorowości pozytywne cechy wspólnotowe (aby poczuć się bezpieczniej) i rea-gują bardzo negatywnie na odstępstwo od tych norm (kiedy zauważają negatywną postawę wspólnotową, łatwo wykluczają ją z obrębu grupy własnej).

METODA

Badanie metodą papier-ołówek przeprowadzono na stu-dentach warszawskich uczelni: Szkoły Głównej Handlowej i Uniwersytetu Warszawskiego (z wyłączeniem studentów psychologii) w kwietniu 2010 roku, na ogół w domach studenckich tych uczelni. Otrzymano 103 ankiety; odrzu-cono te, które zawierały znaczne braki danych (więcej niż siedem pustych miejsc w teście historii lub więcej niż trzy w innych fragmentach). To zredukowało ich liczbę do 91. W ostatecznej próbie 57 osób to kobiety, 34 mężczyźni, średnia wieku wyniosła M = 21,58 (SD = 1,97). Badani wypełniali w kolejności:• Test inferencji (historyjki): badani byli proszeni o zapo-

znanie się z serią 16 krótkich historii i podanie po każdej z nich, jakie cechy osobowości ma osoba przedstawiona w niej z imienia. Procedura taka stosowana była wcześ-niej w kontekście badania procesów spostrzegania społecznego (Wojciszke, 1994). Proszono o zapisanie dwóch cech, gdyż pozostawało to w zgodzie z kon-strukcją historii, które z założenia miały być niejedno-znaczne w interpretacji. Przykładowo: „Radek rozliczał się z przyjaciółmi co do grosza, co więcej – hołdował zawsze zasadzie: «dobry zwyczaj – nie pożyczaj»”.Procedura wyboru historii. Przeprowadzono bada-

nie pilotażowe, w którym 58 osób poproszono, tak jak w ba daniu właściwym, o podanie dwóch cech osobo-wości bohaterów danej historii. Na tym etapie było to 37 historii, prezentujących różne zachowania ludzkie. Wszystkie cechy zebrano, a następnie poproszono o ich ocenę pięć osób. Miały one określić, czy dana cecha pasu-je do podanych przez badacza definicji typów: wspól-notowy bądź kompetencyjny (sprawnościowy). Trzecią opcją była odpowiedź trudno zakwalifikować/nie wiem. Dodatkowo zaznaczali oni, czy dana cecha jest w ich odczuciu pozytywna, czy negatywna. Definicja cech wspólnotowych, którą dysponowali sędziowie, opierała się zarówno na elementach kojarzonych z ciepłem, jak i z moralnością, natomiast cech kompetencyjnych – na związanych ze sprawnością, efektywnością i kompeten-cjami. Z uzyskanych odpowiedzi sklasyfikowano cechy na podstawie kryterium większościowego: wybierano kategorię przeważającą (dla głosów 5 : 0, 4 : 1, 4 : 0) bądź nie kwalifikowano cechy (kategoria inne, np. dla

głosów 1 : 1). Zgodność pięciu sędziów wyniosła W = 0,54 (W Kendalla), natomiast dla trzech najbardziej zgodnych – W = 0,71. Problemem takiej procedury jest nieuwzględ-nienie możliwości przynależności danej cechy do różnych kategorii. Częściowo rozwiązał to charakter swobodnej inferencji: bardziej rozbudowane opisy pozwoliły okre-ślić, jaka interpretacja jest właściwa (za przykład można uznać określenie ambitny, które choć jest określeniem pozytywnej kompetencji, zmienia znaczenie, gdy badany podaje zbyt ambitny – na negatywną cechę wspólnotową).

W następnym kroku, na podstawie częstości podawania cech danego typu dla danych historii, wyeliminowano te, w których przeważała zdecydowanie jedna interpreta-cja zachowania. Ostateczne 16 historii dobrano tak, aby każdy typ cech był reprezentowany w równym stopniu i występował w opozycji do różnych innych typów cech. Historie użyte w badaniu zamieszczone są w załączniku.• Test preferencji (nowa osoba): badani zapoznawali się

z następującym poleceniem: „Wyobraź sobie, że za chwilę masz poznać nową osobę, z którą będziesz przez dłuższy czas współpracować lub mieszkać. Możesz wcześniej dowiedzieć się, czy osoba ta posiada określo-ne cechy osobowości. Twoim zadaniem jest wybranie z poniższej listy cech pięciu takich, o których wiedza byłaby dla Ciebie najistotniejsza”. Lista, z której doko-nywano wyboru, zawierała 16 cech, w połowie pozy-tywnych, w połowie negatywnych, spośród nich zaś cztery dotyczyły kompetencji, a cztery – wspólnotowo-ści. Kryterium ich wyboru była istotność w ocenie innej osoby. Proszono o wybór cech, aby się dowiedzieć, jakie będą dla badanego najważniejsze.

• Kwestionariusz SDO w polskim tłumaczeniu (Kleba-niuk, 2009), składająca się z szesnastu pozycji, w tym ośmiu odwróconych, odpowiedzi na skali siedmiostop-niowej. Rzetelność skali w tym badaniu: α = 0,89.

• Kwestionariusz RWA – wersja skrócona autorstwa Fun-kego (2005) w polskim tłumaczeniu (Grzesiak-Feldman, 2012), wyróżniająca się podziałem na podskale odpo-wiadające postulowanym przez Altemeyera wymia-rom prawicowego autorytaryzmu: Autorytarna agresja, Autorytarna uległość, Konwencjonalizm. Ma 12 pozycji (po cztery na każdy wymiar), sześć pytań odwróconych, skala dziewięciostopniowa (od –4 do 4). Rzetelność w tym badaniu: α = 0,72.

• Na końcu proszono o podanie podstawowych danych demograficznych (płeć, wiek, wykształcenie).Ostatecznie badanym przedstawiano różne wersje arku-

sza, które różniły się kolejnością historii i cech w teście preferencji oraz płcią bohaterów historii (w każdej wersji osiem dotyczyło kobiet, osiem – mężczyzn, natomiast

Page 47: Numer 2(33) 2015

WPŁYW ORIENTACJI NA DOMINACJĘ SPOŁECZNĄ I PRAWICOWEGO AUTORYTARYZMU… 167

każda historia była prezentowana połowie badanych jako „żeńska”, a drugiej połowie jako „męska”).

Przed przejściem do prezentacji wyników należy od -nieść się do dwóch problemów. Istotną kwestią, która mogłaby okazać się kluczowa dla mierzenia inferencji, było określenie przynależności danej cechy do danej ka -tegorii. W badaniu pilotażowym zdecydowano się na jednoznaczną klasyfikację, tzn. na podstawie większości ocen sędziów. Minusem tego podejścia jest nieuwzględ-nienie możliwej wielorakiej interpretacji danej cechy: w przypadku niektórych cech kierowanie się kryterium większości głosów sędziów „maskowało” słabszy, ale jednak istniejący ładunek tej cechy dla innych typów. Na potrzeby obliczenia wyniku w badaniu właściwym zmodyfikowano poprzednio stosowaną procedurę:

a) w pierwszym kroku ci sami sędziowie zaklasyfi-kowali nowe cechy (jedynie te, które nie pojawiły się w badaniu pilotażowym), ponownie określając, czy cecha należy do kategorii wspólnotowe/kompetencyjne/trudno powiedzieć oraz czy jest ona pozytywna, czy negatywna;

b) następnie przyznano każdemu wyrazowi odpowied-nie wagi na podstawie ocen sędziów, tzn.: jeśli dany wy-raz trzech sędziów oceniło jako pozytywny wspólno towy, a dwóch – jako negatywny kompetencyjny, wyraz taki otrzymywał wagę 3 dla zmiennej Pozytywny wspólnotowy i 2 na skali Negatywny kompetencyjny; teoretycznie każda waga mogła zostać przypisana innej zmiennej;

c) ostatecznie dla każdego badanego utworzono wskaź-nik inferencji cech danego typu, sumując wszystkie wagi odpowiadające danemu typowi cech: w skład tej sumy weszły zarówno wagi 5 (pełna zgodność sędziów), jak i cząstkowe (od 4 do 0); w powyższym przykładzie, gdy obliczano wskaźnik dla i-tej osoby, a podała ona wyraz oceniony przez sędziów tak jak w punkcie b), zwiększano wartość zmiennej pozytywne wspólnotowe o 3, a negatyw-ne kompetencyjne – o 2.

Pojedyncze wskaźniki inferencji cech korelowały ze sobą umiarkowanie (tabela 1).

Pojawiała się zatem pewna trudność interpretacyjna, związana ze współzależnością zmiennych zależnych. Aby zaadresować ten problem, dla każdej zmiennej zależnej (w przypadku testu inferencji i preferencji) przeprowa-dzono analizy regresji (odpowiednio: liniowej i Poissona – ze względu na specyficzny typ i rozkład zmiennych pre-ferencji), w których zmiennymi niezależnymi były wskaź-niki inferencji pozostałych cech. Następnie w przypadku każdej z tych analiz zapisano reszty regresyjne, które stały się ostatecznym wskaźnikiem inferencji (i preferencji). W przypadku każdej z tych analiz wskaźnik VIF dla zmiennych inferencyjnych i preferencyjnych nie przekro-czył 2,5, co nie wskazuje na istnienie współliniowości.

WYNIKI

Średni wynik skal RWA to M = 1,25; SD = 13,56, mini-malny wynik: min = –26, max = 45 (skala od –4 do 4, 12 pytań). Dla SDO są to odpowiednio: M = 59,49; SD = 16,17, min = 27, max = 108 (skala 1–7, 16 pytań).

Sumy przyznanych wag w podziale na historie pre-zentuje tabela 2. Cechom pozytywnym wspólnotowym odpowiadało 18,98% wszystkich wag, negatywnym wspól notowym – 32,36%, pozytywnym kompetencyj-nym – 25,23%, kompetencjom negatywnym – 23,43%. Dla wszystkich historii ogólny procent wag kwalifikujących się do danej kategorii wyniósł 92,49%, co oznacza, że 7,51% wag dotyczyło cech neutralnych pod względem walencji lub zabarwienia. Korelacja SDO z RWA wyniosła r = 0,33 (p = 0,002).

Wyniki analiz regresji dla wskaźnika (resztowego) infe-rencji danego typu cech w teście historii ilustruje tabela 3.

Z racji faktu, że RWA i SDO mierzone były na róż-nych skalach, dla łatwiejszej interpretacji wyniki te wystandaryzowano. W przypadku każdej ze zmiennych zależnych do równania wprowadzano jednocześnie RWA i SDO. Stwierdzono istotny związek RWA z inferencją cech pozytywnych wspólnotowych [β = 0,27; SE = 0,11; t(88) = 2,57; p = 0,012), podobnie, lecz w odwrotnym

Tabela 1Korelacje między wskaźnikami inferencji cech danego typu

Negatywne wspólnotowe Pozytywne kompetencyjne Negatywne kompetencyjne

Pozytywne wspólnotowe –0,37** –0,13 ni –0,57**

Negatywne wspólnotowe –0,61** –0,08 ni

Pozytywne kompetencyjne –0,38**

** Korelacje istotne (p = 0,001), ni – korelacje nieistotne.

Page 48: Numer 2(33) 2015

168 MAREK BŁAŻEWICZTa

bela

2

Wsk

azan

ia ce

ch d

aneg

o ty

pu n

a po

dsta

wie

bad

ania

właśc

iweg

o. W

kol

umna

ch: s

uma

wag

dla

pos

zcze

góln

ych

typó

w ce

ch; p

roce

nt, j

aki wśr

ód su

my w

szys

tkic

h w

ag st

anow

ią w

agi d

anej

cec

hy; p

roce

nt n

asyc

enia

: ile

spoś

ród

moż

liwyc

h w

ag st

anow

iły w

agi p

rzyp

isan

e do

jedn

ej z

czte

rech

kat

egor

ii. D

la k

ażde

j his

tori

i m

aksy

mal

na su

ma

wag

to 9

10 =

2 (c

echy

) × 5

(mak

sym

alna

sum

a w

ag) ×

91

(bad

anyc

h)

Nr

hist

orii

Sum

a w

ag d

la d

anej

cec

hyPr

ocen

t udz

iału

Proc

ent

nasy

ceni

aW

spól

noto

we

pozy

tyw

neW

spól

noto

we

nega

tyw

neKo

mpe

tenc

yjne

po

zyty

wne

Kom

pete

ncyj

ne

nega

tyw

neW

spól

noto

we

pozy

tyw

neW

spól

noto

we

nega

tyw

neKo

mpe

tenc

yjne

po

zyty

wne

Kom

pete

ncyj

ne

nega

tyw

ne

100

8902

3904

1200

7310

,95%

29,4

0%50

,68%

08,9

8%89

,34%

203

3200

9801

1002

5341

,87%

12,3

6%13

,87%

31,9

0%87

,14%

300

6302

4300

2005

2507

,40%

28,5

5%02

,35%

61,6

9%93

,52%

400

4105

5801

3001

1904

,83%

65,8

0%15

,33%

14,0

3%93

,19%

503

1200

0205

3700

2535

,62%

00,2

3%61

,30%

02,8

5%96

,26%

600

5504

2902

9800

6906

,46%

50,4

1%35

,02%

08,1

1%93

,52%

703

1900

9100

4903

8437

,84%

10,7

9%05

,81%

45,5

5%92

,64%

800

6904

3601

3001

9908

,27%

52,2

8%15

,59%

23,8

6%91

,65%

902

9401

0303

1501

1935

,38%

12,3

9%37

,91%

14,3

2%91

,32%

1000

4104

8302

5900

8504

,72%

55,6

5%29

,84%

09,7

9%95

,38%

1103

0400

5500

8303

9136

,49%

06,6

0%09

,96%

46,9

4%91

,54%

1200

0303

6000

9104

2600

,34%

40,9

1%10

,34%

48,4

1%96

,70%

1300

2103

6404

1200

5502

,46%

42,7

2%48

,36%

06,4

6%93

,63%

1400

4102

7003

5301

3905

,11%

33,6

2%43

,96%

17,3

1%88

,24%

1505

4500

3200

9902

0461

,93%

03,6

4%11

,25%

23,1

8%96

,70%

1600

2705

9501

0000

8903

,33%

73,3

7%12

,33%

10,9

7%89

,12%

1:16

2556

4358

3398

3155

18,9

8%32

,36%

25,2

3%23

,43%

92,4

9%

Page 49: Numer 2(33) 2015

WPŁYW ORIENTACJI NA DOMINACJĘ SPOŁECZNĄ I PRAWICOWEGO AUTORYTARYZMU… 169

kierunku, dla SDO (β = –0,29; SE = 0,11; t(88) = –2,70; p = 0,008]. Dla cech wspólnotowych negatywnych nie-istotny był wynik dla RWA, istotny zaś dla SDO [RWA: β = 0,17; SE = 0,11; t(88) = 1,52; p = 0,132; SDO: β = –0,27; SE = 0,11; t(88) = –2,45; p = 0,017]. W przypadku pozy-tywnych kompetencji – nieistotny związek z RWA: β = 0,12; SE = 0,11; t(88) = 1,06; p = 0,291, podczas gdy wynik dla SDO był istotny na poziomie tendencji: β = –0,21; SE = 0,11; t(88) = –1,94; p = 0,056. Nieistotny okazał się związek SDO z inferencją negatywnych cech kompetencyjnych [β = –0,13; SE = 0,11; t(88) = –1,15; p = 0,255], analogicznie dla RWA [β = –0,14; SE = 0,11; t(88) = –1,23; p = 0,222].

Dla testu preferencji przeprowadzono analogiczną li -niową analizę regresji, wprowadzając RWA i SDO do jednego równania jednocześnie. Nie otrzymano istotnych wyników. Dla preferencji cech pozytywnych wspólnoto-wych (reszt regresyjnych) i kolejnych zmiennych otrzyma-no: SDO: β = –0,04; SE = –0,11; t(88) = –0,38; p =0,707; RWA: β = 0,09; SE = –0,11; t(88) = –0,79; p = 0,433. Cechy negatywne wspólnotowe: SDO: β = 0,05; SE = –0,11; t(88) = –0,48; p = 0,635; RWA: β = 0,09; SE = –0,11; t(88) = –0,85; p = 0,400. Dla cech pozytywnych kom-petencyjnych SDO: β = –0,15; SE = –0,11; t(88) = –1,32; p = 0,191; RWA: β = 0,05; SE = –0,11; t(88) = 0,44; p = 0,664, i w końcu negatywnych kompetencji SDO: β = –0,17; SE = –0,11; t(88) = –1,49; p = 0,139; RWA: β = –0,01; SE = –0,11; t(88) = 0,048; p = 0,961.

Grupa badanych była jednolita pod względem wieku i wykształcenia, w związku z czym nie przeprowadzono analiz uwzględniających te zmienne. Mała liczebność podgrup wyróżnionych ze względu na płeć nie pozwala

na rzeczowe wnioski w tej kwestii (zbyt duże prawdopo-dobieństwo błędu II typu).

Analizy przeprowadzono za pomocą programów PSPP i RStudio.

DYSKUSJA

Sformułowano dwie hipotezy: pierwsza z nich mówi-ła o związku SDO ze skłonnością do inferowania cech kompetencyjnych, w przypadku RWA analogicznej relacji oczekiwano w odniesieniu do cech wspólnotowych.

Zacznijmy od wyników związanych z RWA: potwier-dziła się jedynie część tej hipotezy dotycząca skupie-nia uwagi osób autorytarnych na pozytywnych cechach wspólnotowych. Istotne dla interpretacji tego rezultatu może być odniesienie do hipotetycznych funkcji regu-lacyjnych autorytaryzmu. Chociaż uzyskany wynik nie w pełni potwierdza oczekiwania wywiedzione z teorii podwójnego procesu Duckitta (2001), to jednak wydaje się bardzo spójny z obrazem osoby autorytarnej jako cier-piącej na deficyt poczucia bezpieczeństwa, odczuwającej zagrożenie nieprzewidywalnością zdarzeń społecznych oraz działaniami łamiącymi zasady i normy społecznego współżycia. Wyczulenie na cechy pozytywne wspólnoto-we może być interpretowane jako poszukiwanie bezpiecz-nego, przewidywalnego (respektującego normy moralne) i przyjaznego środowiska społecznego. Nastawienie takie niejednokrotnie też sprzyja wysokiemu poziomowi iden-tyfikacji z grupą własną – to charakterystyczny rys osób autorytarnych.

Mając na względzie istotność kontekstu międzygrupo-wego w ocenie innych, można zadać dodatkowe pytanie: czy nie grał tu głównej roli fakt, że jednostki autorytarne

Tabela 3 RWA i SDO jako predyktory inferowania cech: wyniki dla regresji wielokrotnej. Współczynniki standaryzowane. Pogrubiono istotne współczynniki

Zmienna zależna (reszty regresyjne po usunięciu zmienności związanej z inferowaniem pozostałych cech)

wspólnotowe pozytywne wspólnotowe negatywne kompetencje pozytywne kompetencje negatywne

RWA 0,29* [0,11] 0,17 [0,11] 0,12 [0,11] 0,14 [011]

SDO –0,27* [0,11] –0,27* [0,11] –0,21+ [0,11] –0,13 [0,11]

R2 0,11 0,07 0,04 0,02

Skorygowane R2 0,08 0,04 0,02 0,00

F(2, 88) 5,25 3,29 1,98 1,07

p 0,007 0,042 0,144 0,349

* wyniki istotne (p = 0,05), + poziom tendencji; w nawiasach błędy standardowe.

Page 50: Numer 2(33) 2015

170 MAREK BŁAŻEWICZ

domyślnie uznały osoby, które opisywały, za członków grupy własnej (Polacy, studenci), co spowodowało asy-metrię spostrzegania (zadziałała zwykła tendencja do przedstawiania grupy własnej w pozytywnym świetle)? Jeżeli to ostatnie wyjaśnienie byłoby słuszne, należałoby się spodziewać, że – stwierdzona w obecnym badaniu – preferencja osób autorytarnych w zakresie inferowania pozytywnych cech wspólnotowych obserwowana byłaby tylko w odniesieniu do członków grupy własnej, zanikała-by natomiast w stosunku do przedstawicieli grup obcych.

Innym ważnym wynikiem obecnej pracy jest stwier-dzenie, że orientacja na dominację społeczną wiąże się ze zmniejszoną skłonnością do inferowania zarówno pozy-tywnych, jak i negatywnych cech wspólnotowych oraz (na poziomie tendencji) pozytywnych cech kompetencyjnych. Wydaje się więc, że wymiar wspólnotowości jest istotnie mniej dostępny dla zwolenników silnej grupowej straty-fikacji. Osoby takie nie zauważają zatem cech moralności i ciepła u innych, co samo w sobie może prymować spo-łeczny darwinizm w spojrzeniu na społeczeństwo i innych ludzi. Ponieważ wymiar ten jest dla nich nieistotny, nie odgrywa roli w formowaniu opinii o świecie i innych. Z kolei tendencja do nieinferowania pozytywnych cech kompetencyjnych u osób zorientowanych na domina-cję społeczną wymagałaby potwierdzenia. Mogłaby być rezultatem potrzeby utrzymania pozytywnego obrazu własnej osoby w kontekście walki o pozycję: poprzez odmawianie innym inteligencji, sprytu i możliwości efek-tywnego działania.

Różnice w stylach inferencyjnych, związanych z RWA i SDO, mogą wynikać z różnic w orientacjach aksjo-logicznych między osobami autorytarnymi a osobami zorientowanymi na dominację społeczną (Duriez, Van Hiel, 2002; Cohrs i in., 2005). Zwiększona skłonność do inferowania cech danego typu może być wynikiem podwyższonej dostępności poznawczej cech związanych z danymi wartościami (dla RWA są to przede wszystkim bezpieczeństwo i tradycja, dla SDO – władza i osiągnię-cia). W przypadku autorytaryzmu wysokie wartościowa-nie bezpieczeństwa powinno skłaniać do poszukiwania oparcia w grupie i inferowania u innych pozytywnych cech wspólnotowych. Z kolei szacunek dla tradycji – inna wartość, której hołdują autorytarni – winien sprzyjać infe-rowaniu cech świadczących o poszanowaniu moralności i porządku społecznego. W przypadku orientacji na domi-nację społeczną można wskazać na związki wysokiego wartościowania władzy i osiągnięć z indywidualizmem, koncentracją na własnych potrzebach i dążeniach, co jest w stanie zaowocować radykalnym obniżeniem znaczenia wymiaru wspólnotowości w procesach inferencyjnych.

Chociaż niektóre hipotezy, sformułowane w obecnym opracowaniu, w pewnym stopniu się potwierdziły, działo się tak jedynie w przypadku jednego z dwóch zadań testu inferencji cech. Aby wyjaśnić, dlaczego tak się stało, warto przeanalizować różnice między zadaniem inferen-cji (historie) a prostym wyborem. Jedna z nich wiązała się przede wszystkim z pełną swobodą w generowaniu cech, dzięki czemu przetwarzanie materiału odbywało się na głębszym poziomie i bliższe było rzeczywiste-mu procesowi wnioskowania o innych. Jej silną stroną pozostawało także zróżnicowanie tematyki: były to różne historie, podczas gdy w zadaniu wyboru badany posta-wiony był przed jedną, konkretną sytuacją: tj. preferencji wobec osoby, z którą będzie się spędzało dużo czasu. Cechy wspólnotowe były tu zbyt oczywistym wyborem jako mające uprzywilejowaną pozycję w kształtowaniu oceny drugiej osoby (Wojciszke, 2005b). Sam fakt, że cechy określono z góry, mógł czynić zadanie bardziej podatnym na aprobatę społeczną i efekt popularności czy dostępności leksykalnej danego słowa. Uniemożliwiał też wyłapanie specyficznego efektu zmiany zabarwienia cechy: odpowiedzią na dane zachowanie w teście historii mogło być przypisanie cechy „uczciwy” (pozytywna wspól notowa), lecz z drugiej strony również „frajer”, co zaliczymy już do negatywnych cech kompetencyjnych. Brak efektu dla zadania wyboru można więc tłumaczyć zarówno wpływem poziomu przetwarzania, jak i odmien-nością obu testów na poziomie ich konstrukcji.

Uzyskane w powyższym badaniu rezultaty mogą sta-nowić interesujący punkt wyjścia dla dyskusji o źródłach i naturze SDO i RWA jako zmiennych osobowościowych i instrumentów poznania społecznego. Istotne pytania, na które nie odpowiedziało to badanie, a które zasługują na uwagę w kontekście otrzymanych wyników, to:

1. Jaki związek z wnioskowaniem o innych będą wyka-zywać SDO i RWA w przypadku dostarczenia dodatkowej informacji o przynależności grupowej osoby ocenianej (własna, obca)? Byłaby to odpowiedź na pytanie, czy stwierdzone w badaniu efekty to zgeneralizowane ten-dencje inferencyjne, czy wynikają one z faktu, że badani – bez takiej informacji – dokonują spontanicznej kate-goryzacji osoby bodźcowej jako członka grupy włas-nej (lub obcej). Takie hipotetyczne badanie pozwoliłoby umiejscowić dyskutowane zależności w kontekście relacji międzygrupowych, z których pochodzą oba konstrukty (RWA i SDO).

2. Jak związek SDO i RWA ze spostrzeganiem zmieni się pod wpływem eksperymentalnie wzbudzonego poczu-cia zagrożenia? Wychodząc z założeń teorii podwójnego procesu, manipulacja tego typu powinna wzmocnić reak-cje obronne, co mogłoby przełożyć się na dalsze zmiany

Page 51: Numer 2(33) 2015

WPŁYW ORIENTACJI NA DOMINACJĘ SPOŁECZNĄ I PRAWICOWEGO AUTORYTARYZMU… 171

w postrzeganiu innych, niekoniecznie w zaobserwowa-nych kierunkach.

3. Jak istotne są dane typy cech (wspólnotowe dla RWA i kompetencyjne dla SDO) w formułowaniu ogólnej, afek-tywnej oceny innych? Hipotezą roboczą byłoby twierdze-nie, że obok zwiększenia wyczulenia na dany typ cech RWA i SDO, zwiększa też istotność tego typu cech dla ogólnej oceny innych.

Dalsze poszukiwania wydają się zasadne i pomogłyby w ustaleniu, czy interpretacje uzyskanych w obecnym badaniu zależności w kategoriach unikania zagrożenia, bądź też koncentracji na wartościach, mają sens. Do roz-ważanych tu interpretacji teoretycznych należy jednak podchodzić z dużą dozą ostrożności, gdyż opierają się one na jednym badaniu. Być może istotną rolę w uzyskaniu omawianych zależności odgrywał dobór historii lub też specyfika badanej grupy.

Konkludując – najciekawszym wnioskiem z badania jest konstatacja, że określona dyspozycja, która fasadowo wydaje się związana jedynie z przekonaniami polityczny-mi (RWA), może mieć swoje źródło w określonych potrze-bach psychologicznych. Potwierdza to przypuszczenia (np. Jost, Glaser, Kruglanski, Sulloway, 2003), z którymi zgodzi się wielu psychologów społecznych, że przeko-nania polityczne mają swoje źródło w silnie motywowa-nych psychologicznie procesach poznania społecznego i mogą mieć związek ze strukturą osobowości człowieka. Zniekształcają one sposób, w jaki postrzegamy innych, gdyż ludzie aktywnie poszukują czegoś, co potwierdzi ich przekonania i odpowie na ich potrzeby.

LITERATURA CYTOWANA

Adorno, T. W., Frenkel-Brunswik, E., Levinson, D. J., Sanford, R. N. (1950). The authoritarian personality. New York: Har -per.

Altemeyer, B. (1981). Right-wing authoritarianism. Winnipeg, Manitoba: University of Manitoba Press.

Altemeyer, B. (1996). The authoritarian specter. Cambridge, MA: Harvard University Press.

Cohrs, J. C., Asbrock, F. (2009). Right-wing authoritarianism, social dominance orientation and prejudice against thre-atening and competitive ethnic groups. European Journal of Social Psychology, 39, 270–289.

Cohrs, J. C., Ibler, S. (2009). Authoritarianism, threat, and pre-judice: An analysis of mediation and moderation. Basic and Applied Social Psychology, 31, 81–94.

Cohrs, J. C., Moschner, B., Maes, J., Kielmann, S. (2005). The motivational bases of right-wing authoritarianism and social dominance orientation: Relations to values and attitudes in the aftermath of September 11, 2001. Personality and Social Psychology Bulletin, 31, 1425–1434.

Dru, V. (2007). Authoritarianism, social dominance orienta-tion and prejudice: Effects of various self-categorization conditions. Journal of Experimental Social Psychology, 43, 877–883.

Duckitt, J. (2001). A dual process cognitive-motivational theory of ideology and prejudice. W: M. Zanna (red.), Advances in experimental social psychology (t. 33, s. 41–113). San Diego: Academic Press.

Duckitt, J. (2006). Differential effects of Right Wing Autho-ritarianism and Social Dominance Orientation on outgroup attitudes and their mediation by threat from competitiveness to outgroups. Personality and Social Psychology Bulletin, 32, 684–696.

Duckitt, J., Sibley, C. G., (2007). Right Wing Authoritarianism, Social Dominance Orientation and the dimensions of genera-lized prejudice. European Journal of Personality, 21, 113–130.

Duckitt, J., Wagner, C., du Plessis, I., Birum, I. (2002). The psy-chological bases of ideology and prejudice: Testing a dual pro-cess model. Journal of Personality and Social Psychology, 83, 75–93.

Duriez, B., Van Hiel, A. (2002). The march of modern fascism: A comparison of social dominance orientation and authori-tarianism. Personality and Individual Differences, 32 (7), 1199–1213.

Ellemers, N., Pagliaro, S., Barreto, M., Leach, C. W. (2008). Is it better to be moral than smart? The effects of morality and competence norms on the decision to work at group status improvement. Journal of Personality and Social Psychology, 95, 1397–1410.

Feldman, S., Stenner, K. (1997). Perceived threat and authori-tarianism. Political Psychology, 4, 741–770.

Fiske, S. T., Xu, J., Cuddy, A., Glick, P. (1999). (Dis)respect-ing versus (dis)liking: Status and interdependence predict ambivalent stereotypes of competence and warmth. Journal of Social Issues, 55, 473–491.

Fiske, S. T., Xu, J., Cuddy, A., Glick, P. (2002). A model of (often mixed) stereotype content: Competence and warmth respec-tively follow from perceived status and competition. Journal of Personality and Social Psychology, 82 (6), 878–902.

Funke, F. (2005). The dimensionality of right-wing authorita-rianism: Lesson from the dilemma between theory and mea-surement. Political Psychology, 26, 195–218.

Grzesiak-Feldman, M. (2012). Prawicowy autorytaryzm oraz orientacja na dominację społeczną jako predyktory różnych form myślenia spiskowego. Psychologia Społeczna, 1 (20), 48–63.

Jost, J. T., Glaser, J., Kruglanski, A. W., Sulloway, F. J. (2003). Political conservatism as motivated social cognition. Psycho-logical Bulletin, 129, 339–375.

Klebaniuk, J. (2009). Orientacja na dominację jako predyktor uprzedzeń. W: U. Jakubowska, K. Skarżyńska (red.), Między przeszłością a przyszłością: szkice z psychologii politycznej (s. 157–177). Warszawa: Wydawnictwo Instytutu Psychologii PAN.

Pratto, F., Sidanius, J., Stallworth, L. M., Malle, B. F. (1994). Social dominance orientation: A personality variable pre -

Page 52: Numer 2(33) 2015

172 MAREK BŁAŻEWICZ

dicting social and political attitudes. Journal of Personality and Social Psychology, 67, 741–763.

Radkiewicz, P. (2011). Ile jest autorytaryzmu w prawicowym autorytaryzmie? Krytyka użyteczności narzędzia. Psy cho-logia Społeczna, 2 (17), 97–112.

Radkiewicz, P. (2012). Autorytaryzm a brzytwa Ockhama. War-szawa: Wydawnictwo Naukowe Scholar.

Rickert, E. J. (1998). Authoritarianism and economic threat: Implications for political behavior. Political Psychology, 19, 707–720.

Schwartz, S. H. (1992). Universals in the content and struc-ture of values: Theoretical advances and empirical tests in 20 countries. W: M. P. Zanna (red.), Advances in experi-mental social psychology (t. 25, s. 1–65). San Diego, CA: Academic Press.

Sibley, C. G., Robertson, A., Marc, S., Wilson, M. S. (2006). So cial Dominance Orientation and Right-Wing Authoritaria-nism: Additive and interactive effects. Political Psychology, 27, 755–768.

Son Hing, L. S., Bobocel, D. R., Zanna, M. P., McBride, M. V. (2007). Authoritarian dynamics and unethical decision mak-ing: High social dominance orientation leaders and high right-wing authoritarian followers. Journal of Personality and Social Psychology, 92, 67–81.

Wojciszke, B. (1994). Multiple meanings of behavior: Construing actions in terms of competence or morality. Journal of Per-sonality and Social Psychology, 67, 222–232.

Wojciszke, B. (2005a). Affective concomitants of information on morality and competence. European Psychologist, 10, 60–71.

Wojciszke, B. (2005b). Morality and competence in person and self-perception. European Review of Social Psychology, 16, 155–188.

Wojciszke, B. (2010). Sprawczość i wspólnotowość. Podstawowe wymiary spostrzegania społecznego. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.

Wojciszke, B., Bazińska, R., Jaworski, M. (1998). On the dominance of moral categories in impression formation. Personality and Social Psychology Bulletin, 24, 1245–1257.

ZAŁĄCZNIK 1Lista historii użytych w badaniu właściwym

01. Radek rozliczał się z przyjaciółmi co do grosza, co więcej – hołdował zawsze zasadzie: „dobry zwyczaj – nie pożyczaj”.

02. Marta lubiła organizować przyjęcia dla swoich znajomych, często nie licząc się z kosztami i sama wszystko fundując.

03. Tomek miał znowu zły humor. Tym razem powodem był fakt, że szef skarcił go za kolejne spóźnienie do pracy.04. Sandra kierowała pracą swojej grupy w konkursie. Jej wkład był najbardziej znaczący, więc po wygranej uznała,

że zasługuje na większość nagrody, mimo innych, wcześniejszych ustaleń.05. Stefan studiował medycynę, zawsze zdobywał stypendium naukowe. Przyjaciele, nim poszli do lekarza, konsul-

towali się z nim, a on zawsze pomagał i nigdy nie mylił się w diagnozie.06. Piotrek często był poniżany przez szefa. Pracował więc ciężej, zostając po godzinach i osiągając coraz lepsze

wyniki. W końcu przeskoczył go w hierarchii firmy i przypomniawszy sobie o zniewagach, wyrzucił tamtego z pracy.

07. Ewelina pożyczyła znaczną sumę koleżance, mimo że była prawie pewna, iż ta, jak i poprzednia pożyczka, nie zostanie spłacona.

08. Iwona była dziennikarką przejętą losem lasów równikowych. Aby zwrócić uwagę czytelników na ten problem, świadomie posłużyła się sfałszowanymi danymi.

09. Jerzy pracował w kinie, w kasie. Znajomi wiele razy prosili go, by załatwił im darmowe bilety, on jednak wolał tego nie robić.

10. Jola wraz z przyjaciółką prowadziła firmę. Uznając, że wspólniczka ją ogranicza, wystąpiła ze spółki, zabierając ze sobą nazwę marki i większość pracowników.

11. Julia, będąc szefową oddziału firmy, stawiała przede wszystkim na miłą, bezstresową atmosferę w pracy. Odbijało się to niestety na wynikach tego oddziału.

12. Bogdan nie potrafił skończyć żadnej szkoły. Uznał, że jedyną drogą jest kupno matury w obiegu nielegalnym, i tak też postąpił.

Page 53: Numer 2(33) 2015

WPŁYW ORIENTACJI NA DOMINACJĘ SPOŁECZNĄ I PRAWICOWEGO AUTORYTARYZMU… 173

13. Mirek znał się na ekonomii i giełdzie. Zarabiał dużo na akcjach, nigdy nie dzieląc się ze znajomymi sekretami dobrych inwestycji.

14. Monika odmówiła przyjścia na imprezę, tłumacząc, że boi się wydać za dużo.15. Ewa nie złożyła swojej pracy w terminie, gdyż, jak się okazało, pomagała mniej zdolnej koleżance z podobnym

problemem.16. Czarek był doskonałym śpiewakiem. Odmówił krótkiego występu na weselu przyjaciela, tłumacząc się swoim

profesjonalizmem.

Influence of social dominance orientation and right-wing authoritarianism on inference of communion

and competence traits

Marek BłażewiczUniversity of Warsaw, Institute for Social Studies

ABSTRACT

According to Duckitt’s two process theory (2001), right-wing authoritarianism and social dominance orien-tation are different psychological dispositions, allowing to cope either with unpredictable, dangerous social world or a world seen as a place of continuous struggle for position. If so, while forming impressions about others, authoritarianism should direct attention to the communion related traits (in order to reduce unpleasant feelings through trust in others and group membership), whereas dominance should be connected to competence traits (to determine who is the competitor). In this research (91 university students) it was shown that authoritarianism increases inference of positive communion traits, while SDO decreases inferences of both positive and negative communion traits.. The results are discussed in terms of psychological needs behind each of the dispositions.

Key words: authoritarianism, social dominance orientation, social cognition

Złożono tekst: 7.10.2013Złożono poprawiony tekst: 16.12.2013/25.02.2013/ 14.05.2014Zaakceptowano do druku: 8.06.2014

Page 54: Numer 2(33) 2015

174 Copyright 2015 Psychologia Społeczna

ISSN 1896-1800doi: 10.7366/1896180020153305

Psychologia Społeczna2015 tom 10 2 (33) 174–191

Wpływ motywowania do tłumienia stereotypowych myśli na poziom wyczerpania wolicjonalnego

Kinga Piber1, Małgorzata Kossowska2

1 Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej2 Uniwersytet Jagielloński

Artykuł przedstawia wyniki dwóch eksperymentów, których celem było sprawdzenie, czy motywacja do tłumienia stereotypowych myśli skutkuje wyczerpaniem poznawczym. W badaniach wzbudzano moty-wację zewnętrzną poprzez przywołanie norm społecznych oraz wewnętrzną poprzez sugerowanie indy-widualnego podzielania takich norm. Pomiar wyczerpania poznawczego dokonywany był dwukrotnie: najpierw zadaniami na rozumowanie, następnie kwestionariuszem przekonań o stereotypizowanych kate-goriach społecznych. Eksperymenty przyniosły zreplikowany wzorzec wyników, choć dotyczyły odmien-nych procesów przetwarzania informacji (eksperyment 1 – opisywanie stereotypizowanej osoby, ekspery-ment 2 – gotowość do udzielenia pomocy stereotypizowanej osobie). We wszystkich warunkach skłaniania do tłumienia stereotypizacji zaangażowano się w mniejszą liczbę zadań niż w warunku kontrolnym (bez skłaniania i motywowania do tłumienia), ale motywowanie wewnętrzne w najmniejszym stopniu zmniej-szyło to zaangażowanie. Zarówno samo zalecenie tłumienia stereotypowych myśli, jak też motywowanie do tego nie wpłynęło ani na liczbę poprawnie rozwiązanych zadań logicznych, ani na względną popraw-ność rozwiązywania. Uzyskane wyniki zdają się przeczyć koncepcji Baumeistera – o drenażu wyczer-pania ego na skutek tłumienia stereotypowych myśli. Natomiast zdają się wskazywać, zgodnie z wysił-kową koncepcją motywacyjną Brehma, że tłumienie takich myśli wyczerpuje chęci, by zaangażować się w kolejne, do tego męczące, zadanie.

Słowa kluczowe: motywowane tłumienie stereotypizacji, wyczerpanie ego, wysiłkowa koncepcja moty-wacji Brehma

Kinga Piber, Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej w Warszawie, ul. Chodakowska 19/31, 03-815 Warszawa.Małgorzata Kossowska, Uniwersytet Jagielloński w Kra ko wieArtykuł oraz opisywane badania zrealizowane zostały w ramach grantu NCN nr N N106 364540. Korespondencję w sprawie artykułu prosimy kierować do Kingi Piber, e-mail: [email protected]

Skłanianie ludzi do tłumienia stereotypowych myśli często nie przynosi oczekiwanych rezultatów. Co więcej, skutkuje efektem przeciwnym do zamierzonego. Otóż po początkowym sukcesie, przejawiającym się zmniej-szonym udziałem stereotypu w przetwarzaniu informa-cji o innej osobie, następuje wzmożona stereotypiza-cja (np. Guinote, 2007; Ko, Muller, Judd, Stapel, 2008; Ma crae, Bodenhausen, Milne, Jetten, 1994; Monteith, Spicer, Tooman, 1998; Peters, Jelicic, Merckelbach, 2006;

Wyer, Sherman, Stroessner, 2000; przegląd badań: Piber--Dąbrowska, 2009).

Badacze od lat starają się wyjaśnić ten efekt (Crandall, Eshleman, 2003; Foerster, Liberman, 2001; Galinsky, Moskowitz, 2007; Martin, Tesser, McIntosh, 1993; Mo n-teith, Sherman, Devine, 1998; Plant, Devine, 2001; Ras sin, van Brakel, Diederen, 2003; Wenzlaff, Wegner, 2000). Przyjmują, że człowiek podejmujący się tłumienia ste-reotypowych myśli doświadczał – jak przy innych aktach samokontroli – wielu psychicznych konsekwencji, takich jak złość, frustracja, wyczerpanie emocjonalne, przecią-żenie poznawcze, stres psychologiczny, zaburzenia snu, zmaganie się z chronicznymi dolegliwościami (Crandall, Eshleman, 2003).

Zgodnie podkreśla się także, że tłumienie – jako pro-ces autokontroli, który wymaga wysiłku mentalnego, obciąża zasoby poznawcze – w efekcie wyczerpuje wolę

Page 55: Numer 2(33) 2015

WPŁYW MOTYWOWANIA DO TŁUMIENIA STEREOTYPOWYCH MYŚLI… 175

(Baumeister, Muraven, Tice, 2000; Muraven, Baumeister, 2000). Jednakże, jak pokażemy w dalszej części artykułu, literatura przedmiotu, poza teoretycznym uzasadnieniem, nie dostarcza w zasadzie empirycznych argumentów na rzecz tej tezy. Zasadniczym celem prezentowanych badań własnych jest więc sprawdzenie, czy realizacja zaleconego tłumienia stereotypowych myśli rzeczywiście skutkuje wyczerpaniem wolicjonalnym.

Wyczerpanie wolicjonalne na skutek samokontroliJak uważają Muraven i Baumeister (2000; Baumeister

i in., 2000), każdy akt intencjonalnej kontroli wymaga wydatkowania zasobów energetycznych, w efekcie czego człowiek staje się nie tylko mentalnie zmęczony (mental fatigue), lecz także jego wydolność regulacji jest uszczu-plona (ego depletion)1. Przestaje być zdolny do kolejnego wysiłku wymagającego samokontroli. Wysiłkowy cha-rakter samoregulacji ma decydować o tym, że jej zasoby są wyczerpywalne, a po okresowym obniżeniu zdolności do samoregulacji musi upłynąć czas potrzebny na ich odbudowanie. Przy czym zaprzestanie samokontroli nie powoduje „powrotu” zasobów woli do stanu wyjściowego. Ich odbudowanie wymaga czasu, ale przede wszystkim odpoczynku od wysiłku mentalnego – czyli przerwy nie tylko w samokontroli, lecz także we wszystkich proce-sach wymagających zaangażowania zasobów poznaw-czych. Jeśli zatem po zadaniu wyczerpującym zasoby woli od razu wykonujemy kolejne tego typu zadanie, to następstwem jest pogorszenie efektywności jego realizacji (Muraven, Tice, Baumeister, 1998). Tak więc samore-gulacja w jednej dziedzinie może obniżyć zdolność do regulacji zachowania w zupełnie innej, w której również potrzebne są stosowne zasoby wolicjonalne (Baumeister, Bratslavsky, Muraven, Tice, 1998; Baumeister i in., 2000; Baumeister, Hearherton, 1996; Muraven, Baumeister, 2000; Muraven i in., 1998).

Aplikacyjność modelu wyczerpania woli1 (ego) do pro-cesu tłumienia niepożądanych – w tym stereotypowych – myśli jest oczywista (Baumeister, Vohs, Tice, 2007; Muraven, 2008; Muraven i in., 1998; Vohs, Schmeichel, 2003). Na jego podstawie można bowiem założyć, że skoro tłumienie jest procesem samokontroli (strumienia myśli), to powoduje spadek zdolności człowieka do kolej-nego procesu wymagającego samokontroli, czyli do kon-

1 W artykule zamiennie stosowane są terminy „wy czerpanie ego”, „wyczerpanie woli” (zob. Wojciszke, Doliński, 2008). Sto -sowanie aż trzech bliskoznacznych określeń jest uzasadnione wys tępowaniem tych terminów w polskiej literaturze przedmiotu (w anglojęzycznej jest po prostu ego depletion). Chodzi więc o to, aby dla czytelnika było oczywiste, że artykuł odnosi się do tego samego zjawiska.

tynuowania tłumienia stereotypowych myśli (Baumeister, Schmeichel, Vohs, 2007). W tym ujęciu zatem ich powrót i naddostępność są konsekwencją wy czerpania wolicjo-nalnego na skutek uprzedniego podjęcia się ich kontro-li. A paradoksalną klęskę w postaci zintensyfikowanej stereotypizacji trzeba by uznać za immanentną cechę podejmowanego hamowania stereotypowych myśli.

Jednakże coraz częściej badania wykazują, że wzbudze-nie motywacji do określonej samokontroli może zmniej szać wpływ pierwszego jej aktu na poziom skutecz ności drugiej samokontroli (por. metaanaliza badań: Hag ger, Wood, Stiff, Chatzisarantis, 2010; przegląd w: Śpiewak, 2013). Na przykład, jest możliwe wręcz polepszenie wykonania drugiego zadania wymagającego samokontroli poprzez zawoalowane wzbudzanie takich cech, jak wytrwałość (Alberts, Martijn, Greb, Merckelbach, de Vries, 2007), czy zwiększenie skuteczności przy kolejnych zadaniach wymagających wysiłku (Martijn, Tenbult, Merckelbach, Dreezens, de Vries, 2002). Także motywowanie ludzi explicite, i to zarówno argumentami zewnętrznymi (np. obiektywną ważnością tej samokontroli czy finansową gra-tyfikacją; Muraven, Slessareva, 2003), jak i wewnętrznymi (np. ważnością samokontroli dla człowieka, a przy tym autonomią jej podejmowania), może wpływać na poprawę drugiego procesu (Moller, Deci, Ryan, 2006; Muraven, Gagné, Rosman, 2008; Vohs, Baumeister, Schmeichel, 2013).

Motywacja do tłumienia stereotypowych myśli a wy czerpanie wolicjonalne

Kwestia wyczerpania ego w następstwie tłumienia ste-reotypowych myśli oraz motywacji jako czynnika poten-cjalnie moderującego ten drenaż były na razie eksplorowa-ne w nikłym stopniu. Ukazały się raptem dwa empiryczne artykuły (Gordijn, Hindriks, Koomen, Dijksterhuis, van Knippenberg, 2004 [eksperyment 2]; Gailliot, Plant, Butz, Baumeister, 2007 [eksperymenty 1, 2, 3]), które przynio-sły jednak znamienne rezultaty. Mianowicie, wbrew ocze-kiwaniom, czyli koncepcji wyczerpania zasobów woli, w badaniu Gordijn i jej współpracowników (2004) okazało się, że tłumienie stereotypowych myśli nie uszczupla zaso-bów wolicjonalnych bardziej niż swobodne przetwarzanie informacji o stereotypizowanej osobie. W zasadniczej części tego badania uczestnicy najpierw mieli wyobrazić sobie i opisać typowy dzień mężczyzny (skina) o imieniu Hein, którego zdjęcie dostawali. Połowie z nich zalecono dodatkowo, aby starali się nie używać stereotypu przy sporządzaniu opisu (warunek tłumienia stereotypowych myśli). Po tym zadaniu uczestnicy dostawali do rozwią-zania zestaw pięcioliterowych anagramów (jako pomiar wyczerpania ego). I choć opisy mężczyzny były zgodne

Page 56: Numer 2(33) 2015

176 KINGA PIBER, MAŁGORZATA KOSSOWSKA

z instrukcją (mniej stereotypowe po zaleconym tłumie-niu stereotypizacji niż w warunku swobodnego charak-teryzowania), to warunek opisu nie wpłynął na liczbę poprawnie rozwiązanych anagramów. A więc, wbrew twierdzeniom o drenażu ego na skutek tłumienia stereoty-powych myśli, w tym badaniu nie wystąpił jednoznaczny związek pomiędzy ich unikaniem a wyczerpaniem zaso-bów wolicjonalnych.

Jednakże dopełnienie tego wyniku przyniosły analizy uwzględniające indywidualne zróżnicowanie w pozio-mie motywacji, która jest pochodną egalitarystycznych norm społecznych. Wyrażają one dezaprobatę dla uprze-dzenia (prejudice is inappropriate; Monteith i in., 1998) i sprzyjają nie tylko unikaniu stereotypizacji, uprzedzeń czy dyskryminacji, lecz wręcz egalitarnemu reagowa-niu, werbalnemu i behawioralnemu. W badaniu Gordijn i in. (2004) przyjęto za Plant i Devine (1998) podział egalitarystycznej motywacji na zewnętrzną i wewnętrz-ną. Kryterium podziału zasadza się wyłącznie na tym, czy egalitarystyczny motyw jest człowiekowi obcy (czyli niepodzielany) czy też bliski (a więc zinternalizowany, włączony do osobistych standardów i wartości).

Zewnętrzna motywacja (external motivation) jest dąże-niem do respektowania norm egalitarystycznych pod real-ną lub antycypowaną presją grupy, do której człowiek chce należeć lub z jakiej nie chce być wykluczony. Przy wewnętrznej motywacji (internal motivation) „policjan-tem” pilnującym przestrzegania norm egalitarystycznych jest sam człowiek, gdyż są one spójne z jego osobistymi przekonaniami, a ich stosowanie stanowi istotny, często wręcz zasadniczy element obrazu siebie (central to a self--concept). Motywacje są względem siebie niezależne (przegląd badań: Devine, Plant, Amodio, Harmon-Jones, Vance, 2002).

Badanie Gordijn i jej współpracowników (2004) wyka-zało, że jedynie u ludzi z silną wewnętrzną motywacją antyuprzedzeniową konieczność tłumienia stereotypo-wych myśli nie uszczupliła zasobów wolicjonalnych. Na -tomiast zdecydowane różnice, zgodne z modelem wyczer-pującej samokontroli, wystąpiły wśród osób z niską we w nętrzną antyuprzedzeniową motywacją: znacznie bardziej wyczerpane, sądząc po liczbie rozwiązanych anagramów, były te osoby badane, które w poprzednim zadaniu miały się nie posługiwać stereotypem od osób swobodnie opisujących. Co więcej, o ile w warunku bez tłumienia poziom wyczerpania woli uczestników był zbli-żony bez względu na poziom ich wewnętrznej motywacji antyuprzedzeniowej, o tyle w warunku tłumienia – to ludzie z niską wewnętrzną motywacją antyuprzedzenio-wą okazali się bardziej wyczerpani wolicjonalnie niż ci z motywacją wysoką. Tak więc jedynie u tych pierwszych

nastąpił znacznie silniejszy drenaż zasobów woli niż u wszystkich pozostałych uczestników badania (skła-nianych bądź nie do tłumienia stereotypowych myśli), których poziom wyczerpania ego był bardzo zbliżony.

Badania Gailliota, Plant i in. (2007) potwierdziły zróż-nicowaną rolę wewnętrznej i zewnętrznej motywacji anty-uprzedzeniowej dla poziomu wyczerpania wolicjonalne-go w efekcie tłumienia stereotypowych myśli. Badania przeprowadzono przy użyciu zadań analogicznych, jak w badaniu Gordijn i współpracowników (2004). Natomiast odmienna była negatywnie stereotypizowana osoba, wo -bec której należało tłumić myśli (gej – w eksperymen-tach 1, 2, 3, osoba otyła – eksperyment 2). Przy czym, w badaniach Gailliota, Plant i in. (2007) wszystkich uczest-ników skłaniano do tłumienia stereotypizacji. Tak więc dotychczas wpływ instrukcji tłumienia na wyczerpanie wolicjonalne weryfikowało tylko badanie Gordijn i jej współpracowników (2004).

Warto też zauważyć, że w tych wszystkich badaniach (Gailliot, Plant i in., 2007; Gordijn i in., 2004) jako wskaź-nik wyczerpania wolicjonalnego przyjęto bezwzględną, a nie względną poprawność rozwiązania anagramów, pominięto natomiast liczbę poczynionych prób – wska-zujących na zaangażowanie (zob. Roets, Van Hiel, 2011). Istotne wydaje się sprawdzenie kwestii wyczerpania ego bardziej precyzyjnymi miarami.

Wpływ motywowania do tłumienia stereotypowych myśli na poziom wyczerpania wolicjonalnego

W badaniach Gordijn i in. (2004) i Gailliota, Plant i in. (2007) eksplorowano motywację dyspozycyjną (zróż-nicowaną na poziomie indywidualnym). Innymi słowy sprawdzano, czy poziom posiadanej motywacji do bycia nieuprzedzonym odgrywa rolę w poziomie wyczerpania wolicjonalnego, jakiego doświadczają ludzie skłaniani do tłumienia stereotypowych myśli. Powstaje więc pytanie, czy sposób motywowania człowieka do ich tłumienia również wpływa na poziom jego wyczerpania. A jak twier-dzą Legault, Gutsell i Inzlicht (2011), kwestia ta wydaje się szczególnie istotna z perspektywy społecznych od -działywań, z oczywistych powodów abstrahujących od indywidualnych predyspozycji.

Dlatego właśnie celem naszych badań jest sprawdzenie wpływu motywowania ludzi do unikania stereotypizacji – wyrażonego w sformułowaniu zalecającym tłumienie – na poziom wyczerpania wolicjonalnego. Zwróćmy uwagę, że skłanianie do tłumienia stereotypowych myśli (typu „nie bierz pod uwagę, że ta osoba jest niepełnospraw-na”) to de facto instrukcja odwołująca się do motywa-cji zewnętrznej (Legault i in., 2011; Wyer, 2007). W tej instrukcji zawarta jest przecież norma społeczna, która

Page 57: Numer 2(33) 2015

WPŁYW MOTYWOWANIA DO TŁUMIENIA STEREOTYPOWYCH MYŚLI… 177

zakazuje traktowania danej grupy osób w sposób uprze-dzony (np. dyskryminujący). Zatem wydaje się, że wyniki badań Gordijn i in. (2004) oraz Gailliota, Plant i in. (2007) należy odczytywać następująco: motywowanie ludzi do tłumienia stereotypowych skojarzeń poprzez przywołanie antyuprzedzeniowych norm społecznych jest niekorzyst-ne dla osób, które regulują swoje myśli przede wszystkim ze względu na ową presję społeczną. To u nich – w ogóle nieidentyfikujących się z normami antyuprzedzeniowymi (lub czyniących to w małym stopniu) – tłumienie powo-duje wyczerpanie wolicjonalne.

Zewnętrzne motywowanie takimi normami może bu -dzić opór, zwłaszcza u ludzi, którym są one obce (Cran-dall, Eshleman, 2003; Plant, Devine, 1998, 2001). A zatem wydaje się, że warto eksplorować możliwości takiego motywowania wspomnianymi normami, aby ten motyw stał się dla człowieka wewnętrzny. Zwłaszcza że zarówno dla tłumiącego (kwestia psychicznego komfortu i ewen-tualnej kondycji zasobów poznawczych), jak i dla stereo-typizowanego (kwestia spostrzegania go, traktowania) profity przynosi wewnętrzne przekonanie o słuszności hamowania stereotypowych skojarzeń (Wyer, 2007). Dla-tego chcemy także sprawdzić, jakie skutki dla wyczerpa-nia wolicjonalnego spowoduje wzbudzanie wewnętrznej mo tywacji do realizowania antyuprzedzeniowych norm społecznych. Kluczowym problemem jest oczywiście sposób jej wzbudzania.

Podpowiedzi dostarczają badania nad rolą autonomii dla realizacji wyznaczonych zadań. Zgodnie z teorią samode-terminacji (self-determination theory; Deci, Ryan, 1985, 2002, 2008) decydujący jest poziom – rzeczywistej lub odczuwanej – autonomiczności przy ich wykonywaniu. Dążenie do celu i jego realizacja są znacznie bardziej prawdopodobne, gdy motywacja leżąca u ich podstaw jest raczej autonomiczna i osobiście zainicjowana (self-driven) niż uwarunkowana oddziaływaniami innych ludzi, czy-li gdy pozostaje bardziej wewnętrznie niż zewnętrznie kontrolowana. W wielu badaniach wykazano, że poczucie autonomii nie tylko sprzyja realizacji celów, lecz także chroni zasoby przed drenażem ego (np. Moller i in., 2006; Muraven, 2008; Muraven i in., 2007, 2008). Autonomia była wzbudzana u ludzi poprzez pozorowanie możliwości dokonania wyboru, czy chcą się podjąć zalecanej samo-kontroli, oraz przez wskazywanie osobistych korzyści, jakie będą mieli z realizacji tej samokontroli (Muraven i in., 2008).

Jeśli chodzi o rolę autonomii w regulacji stereotypo-wych skojarzeń i uprzedzeń, to jak dotąd eksplorowały ją zaledwie dwa badania. W obu przeprowadzonych ekspe-rymentach Legault i jej współpracownicy (2011) spraw-dzali, jak na spostrzeganie osób ze stereotypizowanych

kategorii społecznych wpłynie sposób promowania podej-ścia antyuprzedzeniowego. Uczestnicy nie byli skłaniani wprost do kontroli swojej postawy, lecz pośrednio do tego motywowani. Były trzy warunki manipulacji, każdora-zowo realizowanej przed pomiarem przekonań. W dwóch warunkach uczestnicy badania zapoznawali się z broszurą mówiącą o konieczności redukcji uprzedzeń. Przy czym, w warunku wzbudzania autonomii podkreślano, że wal-ka z uprzedzeniem to kwestia indywidualnego wyboru, oraz wyjaśniano, dlaczego redukcja uprzedzeń jest ważna i warta zachodu. W warunku presji zewnętrznej broszura ukazywała konieczność walki z uprzedzeniami i przed-stawiała ją jako zgodną ze społecznymi normami anty-uprzedzeniowymi. W trzecim warunku uczestnicy nie otrzymywali żadnej broszury, a jedynie czytali definicję uprzedzenia. Okazało się, że najmniejsze uprzedzenie wykazali, zarówno na poziomie jawnym (eksperymen-ty 1 i 2), jak i utajonym (eksperyment 2), uczestnicy, któ-rzy zapoznali się z broszurą „autonomiczną”, najwyższy zaś – ci motywowani treściami broszury „normatywnej”. Co więcej, dodatkowe analizy – dzięki zastosowaniu kwe stionariusza Plant i Devine (1998) – wykazały, że bro szura podkreślająca autonomię działań antyuprzedze-niowych wzbudzała motywację wewnętrzną (a pozostałe od działywania – nie).

Wyniki tych badań rodzą przypuszczenia, że analo-giczne efekty, a także różnice w poziomie wyczerpania wolicjonalnego, wystąpią w zależności od tego, czy skła-niając ludzi do tłumienia stereotypowych myśli, nie tylko odwołamy się do powszechnie znanej normy antyuprze-dzeniowej oraz społecznej dezaprobaty dla stereotypiza-cji, lecz będziemy także wzbudzać w nich przekonanie, iż tłumienie takie jest ich indywidualną, niezależną decy-zją. W zamierzeniu, wzbudzanie autonomicznej – czyli wewnętrznej – motywacji ma sprawić, aby antyuprzedze-niowe normy społeczne stały się ludziom bliskie, i by nie mieli poczucia, że podejmują się tłumienia ww. skojarzeń (wyłącznie) pod presją społeczną, lecz raczej z własnej woli i z powodu zgody na te normy. Przypuszczamy, że wywoływanie autonomii jest kluczowe: skłanianie do tłu-mienia stereotypizacji jedynie z przypomnieniem normy antyuprzedzeniowej będzie prowadziło do zwiększonego wyczerpania ego.

Podsumowując, zasadniczym celem naszych ekspery-mentów jest sprawdzenie, czy tłumienie stereotypowych myśli skutkuje wyczerpaniem wolicjonalnym. Zgodnie z wysiłkową koncepcją samokontroli oczekujemy, że efektywność rozwiązywania zadań wymagających rozu-mowania będzie mniejsza po uprzednim tłumieniu ste-reotypowych myśli. Przy czym przypuszczamy, że na wzorzec wyników wpłynie wzbudzanie motywacji do

Page 58: Numer 2(33) 2015

178 KINGA PIBER, MAŁGORZATA KOSSOWSKA

tej samokontroli. Jak wiemy, dyspozycyjna motywacja wewnętrzna jest szczególnie skuteczna w redukcji drena-żu zasobów woli (Gailliot, Plant i in., 2007; Gordijn i in., 2004). Oczekujemy zatem, że wzbudzanie analogicznej motywacji, zasadzającej się przy tym na poczuciu autono-mii w przestrzeganiu antyuprzedzeniowych norm, będzie chronić przed wyczerpaniem wolicjonalnym na skutek uprzedniego hamowania stereotypizacji. Natomiast defi-cyty zasobów ego wystąpią po wzbudzaniu motywacji zewnętrznej, czyli po zaleceniu tłumienia motywowanego wyłącznie antyuprzedzeniową presją społeczną.

EKSPERYMENT 1Celem pierwszego eksperymentu było sprawdzenie,

jakim poziomem wyczerpania ego będzie skutkowało motywowanie ludzi do tłumienia stereotypowych myśli podczas wyobrażenia sobie i opisania osoby ze stereotypi-zowanej kategorii społecznej (skin). Opisy jej czasu wol-nego sporządzano w trzech warunkach: dwóch ekspery-mentalnych ze skłanianiem do tłumienia i wzbudzaniem motywacji zewnętrznej vs. wewnętrznej, oraz w warunku kontrolnym, bez skłaniania i motywowania do tłumienia.

METODA

Uczestnicy badania. Uczestnikami badania było 75 osób z wyższym wykształceniem, zatrudnionych w jed nej z dużych korporacji (średnia wieku = 32,3 roku, OS = 2,3 roku; 64% stanowiły kobiety). Udział w bada-niu był dobrowolny. Badanie, zrealizowane w grupach kilkunastoosobowych, miało ono charakter „papier--ołówek”. Przydział do warunków badania był losowy, z zapewnieniem takiej samej proporcji kobiet i mężczyzn w każdym z warunków.

MateriałyPomiar skuteczności manipulacji zmienną „skłania-

nie do tłumienia stereotypowych myśli”. Uczestnicy badania otrzymywali kolorowe zdjęcie formatu 16 × 25 cm. Przedstawiało ono młodego mężczyznę, którego wygląd (militarny ubiór, buty – wysokie glany, ogolona skóra głowy) sugerował przynależność do subkultury skinów. Mężczyzna jest na zdjęciu sam. Spostrzeganie go zmierzo-no w badaniu pilotażowym (N = 18). Mężczyznę charak-teryzowano jako śmiało patrzącego w obiektyw aparatu, mającego bystre, a przy tym „twarde” spojrzenie, spra-wiającego niejednoznaczne wrażenie. Być może dlatego, że jego usta są zamknięte (zaciśnięte) i do tego lekko wygięte w dół, a oczy – nieco przymrużone. Jego mina bowiem nie wyraża jednoznacznej emocji i jest zasad-niczo neutralna. Tło zdaje się wskazywać, że człowieka tego sfotografowano w jakimś kompleksie parkowym.

Mężczyzna siedzi w pozycji dość swobodnej na blacie drewnianego stołu (ławy). W ręku trzyma puszkę z jakimś nieokreślonym napojem.

Zasadniczym zadaniem uczestników badania było przyjrzenie się osobie widocznej na zdjęciu oraz opisanie, jak wyobrażają sobie spędzanie przez nią wolnego czasu. I taką wyłącznie instrukcję otrzymywano w warunku kontrolnym. Natomiast w obu warunkach eksperymen-talnych zalecano tłumienie stereotypowych myśli oraz wzbudzano motywację, odpowiednio, wewnętrzną bądź zewnętrzną.

Instrukcja zawierała trzy następujące po sobie elementy. Pierwszy i trzeci stanowiły treści analogiczne do stosowa-nych w badaniach nad tłumieniem stereotypowych myśli (zob. Macrae, Badenhausen, Milne, Jetten, 1994; Macrae, Bodenhausen, Milne, Wheeler, 1996; Monteith, Spicer i in., 1998; Sherman, Stroessner, Loftus, Deguzman, 1997). Najpierw bowiem następowało uwrażliwienie na możliwą stereotypizację: „Uwaga! Spostrzeganie i oce-nianie innych ludzi jest często zniekształcone przez stere otypowe nastawienie”. Na koniec sformułowano za -lecenie tłumienia stereotypowych skojarzeń: „Dlatego staraj się nie myśleć w sposób stereotypowy o tej osobie”. W warunku wzbudzania motywacji zewnętrznej środ-kowy element komunikatu zawierał przywołanie antyu-przedzeniowych norm społecznych – jako uzasadnienia dla instrukcji zalecającej tłumienie: „W naszym społe-czeństwie stereotypowe spostrzeganie i ocenianie innych ludzi jest potępiane”. W warunku wzbudzania wewnętrz-nej motywacji dodatkowo, poza przypomnieniem norm antyuprzedzeniowych, wprowadzona została indywidu-alna perspektywa: „Zapewne podzielasz tę społeczną normę. I jest dla Ciebie osobiście ważne, aby nie ulegać stereotypowemu nastawieniu”. Zamiarem było bowiem wzbudzenie takiej motywacji wewnętrznej, jaka jest po -chodną norm społecznych, ale równocześnie indukuje osobiste, autonomiczne przekonanie co do ich podzie-lania. Empiryczną weryfikację trafności sformułowania instrukcji przeprowadzono w badaniach pilotażowych (Piber-Dąbrowska, 2011), stosując do tego, tak jak Legault i jej współpracownicy (2011), Kwestionariusz motywacji wewnętrznej/zewnętrznej Plant i Devine (1998).

W eksperymencie 1 uczestnicy mieli siedem minut na opisanie antycypowanego wolnego czasu skina. Ponieważ stereotyp skina jest jednoznacznie negatywny, analiza treści opisów polegała na policzeniu liczby stwierdzeń o konotacji negatywnej, neutralnej, pozytywnej.

Pomiar 1 zmiennej zależnej „wyczerpanie wolicjo-nalne”: liczba i poprawność rozwiązywania logicz-nych zadań. Do pomiaru wyczerpania ego wykorzystano

Page 59: Numer 2(33) 2015

WPŁYW MOTYWOWANIA DO TŁUMIENIA STEREOTYPOWYCH MYŚLI… 179

rozwiązywalne trudne zadania, które mierzą nie tylko umiejętności arytmetyczne, lecz przede wszystkim zdol-ność rozumowania. Zadania intelektualne uważane są za niewymagające samokontroli, natomiast za zależne od zasobów, dlatego traktuje się je jako dobry wskaźnik poziomu ich drenażu (Schmeichel, Vohs, Baumeister, 2003). Co ważne, przy rozwiązywaniu zadań na inteligen-cję człowiek nie jest pewny trafności swojej odpowiedzi – czyli udziela jej z przypuszczeniem poprawności (gdyby był pewien wyniku, jak przy anagramach, wówczas mógł-by odpowiadać wyłącznie w odniesieniu do zadań przez siebie rozwiązanych, i jego próby rozwiązań nie byłyby uwidocznione). Dlatego tego typu zadania pozwalają na pełną diagnozę wyczerpania ego, a więc relatywnej sku-teczności (Baumeister i in., 2007; Schmeichel i in., 2003), możliwe jest bowiem zmierzenie relacji pomiędzy pozio-mem poprawności (ile zadań rozwiązano) a poziomem prób – zaangażowania (ile zadań starano się rozwiązać).

Zastosowane w naszych badaniach zadania zaczerpnię-te zostały z testu Omnibus (Jaworowska, Matczak, 2002), przeznaczonego do badania inteligencji ogólnej studen-tów i dorosłych z wyższym wykształceniem. Uczestnicy otrzymali w sumie do rozwiązania 24 zamknięte zadania. Każde z nich miało tylko jedno rozwiązanie (test jedno-krotnego wyboru). Połowa zadań polegała na zidentyfi-kowaniu brakującej liczby w ciągu podanych liczb. Aby to uczynić, należało odgadnąć zasadę, zgodnie z którą ów ciąg został utworzony. Typowaną liczbę trzeba było wskazać wśród pięciu podanych.

Oto przykład takiego zadania:

800 100 25 12,5 ?A. 0; B. 1; C. 6,25; D. 10,5; E. 12,5

Pozostałe 12 zadań stanowiły sylogizmy. W każdym zadaniu podano dwa zdania twierdzące oraz wniosek do nich nawiązujący. Należało ocenić, czy jest on prawdzi-wy. Możliwa była tylko jedna z trzech odpowiedzi, którą trzeba było wskazać.

Oto przykład zadania:

W bibliotece wydziałowej są podręczniki.Wszystkie książki z biblioteki wydziałowej mają pieczęć uczelni.

Niektóre książki z pieczęcią uczelni nie są podręcznikami.TAK NIE NIE WIADOMO

Zadania obu rodzajów były umieszczone naprzemien nie w takiej kolejności, w jakiej występują w teście Omnibus. Uczestnicy badania otrzymali wyraźną instrukcję, że na

rozwiązywanie mają 25 minut. Co najistotniejsze i klu-czowe dla tego pomiaru, podano również, że nie ma obo-wiązku udzielenia odpowiedzi do wszystkich zadań oraz że kolejność rozwiązywania jest dowolna (zob. Muraven i in., 1998 – eksperyment 2). Jakość rozwiązania zadań na rozumowanie mierzona była, analogicznie jak w bada-niach Schmeichela i in. (2003), trzema wskaźnikami: 1) liczbą poprawnie rozwiązanych zadań (uznawany za zasadniczy wskaźnik wyczerpania), 2) liczbą zadań, do których udzielono odpowiedzi (wskaźnik zaangażowane-go wysiłku), oraz 3) względną poprawnością tych odpo-wiedzi (czyli udziałem prawidłowych rozwiązań wśród udzielonych odpowiedzi).

Pomiar 2 zmiennej zależnej „wyczerpanie wolicjo-nalne”: liczba i stopień podzielania stereotypizu ją cych opinii. Wprowadzono dodatkowy pomiar wy czer pania: kwestionariusz poglądów jawnie mierzący prze konania o stereotypizowanych kategoriach społecznych. Udzielanie odpowiedzi w takim kwestionariuszu wymaga zasobów poznawczych, a poza tym może wiązać się z samokontrolą. A jak wynika z metaanalizy Haggera i współpracowników (2010), efekt wyczerpania jest większy wraz z kolejnym zadaniem wymagającym samokontroli. Człowiek po pros tu zostaje pozbawiony zasobów mentalnych, przynajmniej czasowo, do kolejnego wysiłku (Baumeister i in., 1998; Baumeister i in., 2000; Baumeister, Hearherton, 1996; Muraven, Baumeister, 2000; Muraven i in., 1998).

Uczestnicy wypełniali Kwestionariusz ISM (Intolerant Schema Measure; Aosved, Long, Voller, 2009; adap-tacja do warunków polskich: Piber-Dąbrowska, 2011), który mierzy poziom zgeneralizowanego uprzedzenia, operacjonalizowanego jako uprzedzenie do sześciu kate-gorii społecznych: ageizm, antyislamizm i antyjudaizm (w oryginale – antyreligijność, w tym do katolicyzmu), homofobia, ksenofobia (w oryginale – rasizm względem „Czarnych”), seksizm, uprzedzenie do osób nieradzących sobie ekonomicznie (żyjących z zasiłków państwowych, bezdomnych). Na każdą z podskal składa się dziewięć stwierdzeń; w sumie są więc 54 stwierdzenia (a = 0,89).

Oto przykładowe stwierdzenia: „Od większości star-szych ludzi nie można oczekiwać interesującej i wielo-wątkowej rozmowy” (ageizm); „Niezależnie od tego, co twierdzi muzułmanin czy wyznawca religii żydowskiej, ich religie są znacznie ściślej powiązane z polityką niż inne” (antyislamizm i antyjudaizm); „Osoby homoseksu-alne domagają się zbyt wielu praw” (homofobia); „Nie ma nic niestosownego w tym, że odmawia się ja kiejś osobie wynajęcia lub sprzedaży nieruchomości tylko dlatego, że ta osoba jest z mniejszości etnicznej” (ksenofobia); „To absurdalne, aby kobieta prowadziła lokomotywę,

Page 60: Numer 2(33) 2015

180 KINGA PIBER, MAŁGORZATA KOSSOWSKA

a mężczyzna prasował firanki” (seksizm); „Pieniądze prze znaczane na pomoc społeczną pogłębiają zadłuże-nie kraju” (uprzedzenie do nieradzących sobie ekono-micznie).

Uczestnicy badania ustosunkowują się do stwierdzeń poprzez dołączone pięciostopniowe skale odpowiedzi, gdzie 1 oznacza, że stwierdzenie jest niezgodne z włas-nymi poglądami, a 5 – że zgodne.

W tym zadaniu instrukcja zawiera standardowe dla kwestionariuszy zalecenie, aby „zastanowić się i wska-zać, na ile każde z niżej podanych stwierdzeń jest zgodne z własnymi poglądami”. Na wypełnienie kwestionariusza uczestnicy badania mieli 15 minut. Przyjęte zostały dwa wskaźniki: 1) liczba stwierdzeń, do których udzielono odpowiedzi, oraz 2) poziom podzielania stereotypizują-cych opinii obliczany jako średnia wartość ustosunkowań do wszystkich stwierdzeń. Założono bowiem, że skoro tłumienie ma wyczerpywać zasoby, a zadania logiczne nie pozwalają na ich regenerację, to wyczerpanie wolicjo-nalne będzie widoczne zarówno w zredukowanej liczbie stwierdzeń, do których ustosunkują się uczestnicy bada-nia, jak i w treści ujawnionych poglądów. Uszczuplenie zasobów poznawczych sprzyja bowiem posługiwaniu się stereotypami i uprzedzeniami (np. Allen, Sherman, Conrey, Stroessner, 2009; van Knippenberg, Dijksterhui, Vermeulen, 1999; Narkiewicz-Jodko, 2000; Sher man, Frost, 2000; Sher man, Lee, Bessenoff, Frost 1998).

Procedura. Pierwszym zadaniem uczestników ekspe-rymentu było opisanie, jak wyobrażają sobie spędzanie wolnego czasu przez mężczyznę, którego zdjęcie (przed-stawiające skina) otrzymywali. Uczestnicy dokonywali charakterystyki w jednym z trzech warunków, do których byli przydzielani losowo: dwa warunki eksperymental-ne, gdzie zalecano tłumienie stereotypowych myśli oraz wzbudzano motywację wewnętrzną bądź zewnętrzną, oraz warunek kontrolny, w którym nie zalecano ani nie motywowano do tłumienia stereotypizacji. Bezpośrednio po opisie uczestnicy otrzymywali dwa zadania mierzące wyczerpanie wolicjonalne: 24 zadania na rozumowanie (z testu Omnibus; Jaworska, Matczak, 2002), a następnie 54-itemowy Kwestionariusz ISM mierzący poziom zgene-ralizowanego uprzedzenia (Aosved i in., 2009). Po zakoń-czeniu badania uczestnikom dziękowano za udział oraz wyjaśniano związek pomiędzy opisywaniem mężczyzny (w jednym z trzech warunków badania) oraz rozwiązy-waniem zadań na rozumowanie i udzielaniem odpowie-dzi w Kwestionariuszu zgeneralizowanego uprzedzenia. Żaden z uczestników badania nie dostrzegł związku po -między tymi pomiarami.

WynikiAntycypowanie wolnego czasu skina. Treść opisów

została przeanalizowana przez troje sędziów. Sędziowie nie widzieli zdjęcia skina, nie byli też informowani, kto był opisywany. Ponieważ instrukcje również nie zawiera ły odniesienia do konkretnej kategorii społecznej, sędziowie nie wiedzieli, do jakiego potencjalnie stereotypu mogłyby się odnosić opisy. Chodziło o wykluczenie ewentualnego wpływu ich osobistej postawy na sędziowanie opisów wolnego czasu skina.

Sędziowanie przebiegło w dwóch etapach: najpierw sędziowie indywidualnie analizowali opisy (wyodrębniali w nich skojarzenia negatywne, pozytywne i neutralne), następnie uzgadniali finalny wynik analizy. O ile w kwe-stii wyodrębniania skojarzeń oraz typowania negatyw-nych skojarzeń już początkowa zgodność sędziów była bardzo duża (W Kendalla = 0,913), o tyle rozbieżności wystąpiły przy decydowaniu o pozytywności lub neu-tralności wyodrębnionych skojarzeń. Wprawdzie istniała spójność co do oceny, że przeważają skojarzenia neutral-ne, oraz była zdecydowanie duża pula skojarzeń, którą zgodnie określano jako neutralne, lecz pojawiły się też skojarzenia zaklasyfikowane zarówno jako pozytywne, jak i neutralne. Dlatego ostatecznie na potrzeby analiz statystycznych wyodrębniono dwie kategorie skojarzeń: negatywne i nienegatywne.

Przeprowadzono analizę wariancji z powtarzanym po miarem dla liczby skojarzeń negatywnych i nienega-tywnych (zmienna wewnątrz osób) przy zmiennej nie-zależnej „warunek opisu” (zmienna między osobami; 3: skłanianie do tłumienia ze wzbudzeniem motywacji zewnętrznej vs. skłanianie do tłumienia ze wzbudzeniem

Rysunek 1. Liczba skojarzeń w opisie antycypowanego wol-nego czasu skina jako funkcja ewaluacji skojarzeń (2: nega-tywne vs. nienegatywne) i warunku opisu (3: skłanianie do tłumienia wraz ze wzbudzeniem motywacji zewnętrznej vs. skłanianie do tłumienia wraz ze wzbudzeniem motywa-cji wewnętrznej vs. brak skłaniania do tłumienia). Ekspe-ryment 1.

Page 61: Numer 2(33) 2015

WPŁYW MOTYWOWANIA DO TŁUMIENIA STEREOTYPOWYCH MYŚLI… 181

motywacji wewnętrznej vs. brak skłaniania i moty wo-wania do tłumienia). Analiza wykazała efekt główny ewaluacji skojarzenia, F(1, 72) = 56,66; p = 0,001; η2 = 0,440. W opisach więcej było skojarzeń nienega-tywnych (M = 4,84) niż n gatywnych (M = 1,79). Efekt główny warunku opisu okazał się nieistotny, czyli bez względu na warunek badania opisy zawierały bardzo zbliżoną liczbę skojarzeń. Istotna natomiast była również interakcja wa runku opisu oraz ewaluacji wygenerowanych skojarzeń, F(2, 72) = 12,12; p = 0,001; η2 = 0,252.

Jak widać na rysunku 1, i co potwierdziły porównania planowane (test post-hoc Bonferroniego), w warunku bez skłaniania i motywowania do tłumienia opisy zawierały istotnie więcej skojarzeń negatywnych w porównaniu zarówno do warunku z motywowaniem zewnętrznym (p = 0,001), jak i wewnętrznym (p = 0,001). Liczba sko-jarzeń negatywnych w warunkach z motywowaniem była na niemal identycznym poziomie. Dokładnie odwrotny wzorzec wyników wystąpił w zakresie skojarzeń niene-gatywnych. Otóż w obu warunkach z motywowaniem wygenerowano ich więcej niż w warunku bez skłaniania i motywowania do tłumienia (różnica pomiędzy każdym z warunków z motywowaniem do tłumienia a brakiem skłaniania i motywowania do tłumienia istotna na poziomie p = 0,001). Ponownie nie było różnicy pomiędzy warunka-mi z motywowaniem do tłumienia – liczba wygenerowa-nych skojarzeń nienegatywnych była na bardzo zbliżonym poziomie. Tak więc, efekt główny ewaluacji skojarzeń – przewaga skojarzeń nienegatywnych nad negatywnymi – był istotny wyłącznie w warunkach z motywowaniem do tłumienia – zewnętrznym i wewnętrznym (odpowiednio: p = 0,001; η2 = 0,381; oraz p = 0,001; η2 = 0,336). W warun-ku bez motywowania różnica pomiędzy liczbą skojarzeń negatywnych a nienegatywnych była nieznaczna i daleka od istotności. To oznacza, że manipulację można uznać za skuteczną, w warunkach z motywowaniem do tłumienia było bowiem mniej negatywnych określeń w porównaniu z warunkiem kontrolnym (bez skłaniania i motywowania do tłumienia).

Rozwiązywanie logicznych zadań. Przeprowadzono osobne analizy dla trzech parametrów rozwiązywania zadań na rozumowanie: (1) liczby poprawnie rozwiąza-nych zadań, (2) ogólnej liczby zadań, do których udzie-lono odpowiedzi (spośród 24 zadań) oraz (3) względnej poprawności udzielonych odpowiedzi (proporcjonalny udział poprawnych rozwiązań wśród wszystkich udzie-lonych odpowiedzi). Każdy parametr poddano analizie w schemacie z powtarzanym pomiarem przy jednej zmiennej niezależnej – warunek badania (między osoba-mi; 3: skłanianie do tłumienia ze wzbudzeniem motywacji

zewnętrznej vs. skłanianie do tłumienia ze wzbudzeniem motywacji wewnętrznej vs. brak skłaniania i motywowa-nia do tłumienia).

Liczba poprawnie rozwiązanych zadań. ANOVA dla liczby poprawnie rozwiązanych zadań jako zmiennej zależnej wewnątrz osób (zadania liczbowe vs. sylogizmy) wykazała istotny wyłącznie efekt główny rodzaju zadania na rozumowanie, F(1, 72) = 11,14; p = 0,001; η2 = 0,134. Otóż więcej rozwiązano sylogizmów (M = 4,32) niż zadań liczbowych (M = 3,32).

Ogólna liczba zadań, do których udzielono odpo-wiedzi. ANOVA dla ogólnej liczby zadań, do których udzielono odpowiedzi, jako zmiennej zależnej wewnątrz osób (zadania liczbowe vs. sylogizmy), wykazała istotne oba efekty główne: rodzaju zadania na rozumowanie, F(1, 72) = 24,29; p = 0,001; η2 = 0,252, oraz warunku badania, F(2, 72) = 5,39; p = 0,01; η2 = 0,130. Jeśli chodzi o rodzaj zadania na rozumowanie, to udzielono odpowie-dzi do znacznie większej liczby sylogizmów (M = 9,96) niż zadań liczbowych (M = 7,96). Efekt główny warunku badania wynika zaś z tego, że w sumie najwięcej odpo-wiedzi do zadań na rozumowanie udzielono w warunku bez skłaniania i motywowania do tłumienia (M = 10,18), a istotnie mniej (p = 0,005, test post-hoc Bonferroniego) w warunku skłaniania do tłumienia ze wzbudzaniem motywacji zewnętrznej (M = 7,58). W warunku skłaniania do tłumienia ze wzbudzaniem motywacji wewnętrznej średnia liczba odpowiedzi wynosiła M = 9,12, była więc zbliżona do poziomu odpowiadania w warunku braku skłaniania i motywowania do tłumienia, a nieistotnie większa od poziomu w warunku skłaniania do tłumie-nia ze wzbudzaniem motywacji zewnętrznej. Oznacza to, że zaangażowanie w rozwiązywanie zadań wiąza-ło się z warunkiem wcześniejszego opisywania skina. Najmniejsze było po skłanianiu do tłumienia ze wzbu-dzaniem motywacji zewnętrznej, większe – po skłanianiu do tłumienia ze wzbudzaniem motywacji wewnętrznej, największe zaś – po swobodnym opisywaniu (w warunku bez skłaniania i motywowania do tłumienia).

Względna poprawność udzielonych odpowiedzi. Ana liza wariancji dla względnej poprawności rozwią-zywanych zadań jako zmiennej zależnej wewnątrz osób (zadania liczbowe vs. sylogizmy) nie wykazała żadnych istotnych efektów. Średni poziom względnej poprawności rozwiązania obu rodzajów zadań był zbliżony, a przy tym bardzo niski (wśród sylogizmów tylko 41,3% rozwiązań było prawidłowych, a w przypadku zadań liczbowych – tylko 41,7%).

Page 62: Numer 2(33) 2015

182 KINGA PIBER, MAŁGORZATA KOSSOWSKA

Podzielanie stereotypizujących opinii. W kwestio-nariuszu zgeneralizowanego uprzedzenia wszyscy uczest-nicy badania 1, poza tylko jednym, ustosunkowali się do kompletu – 54 – stwierdzeń. Ten jeden uczestnik (w warun-ku skłaniania do tłumienia ze wzbudzaniem motywacji wewnętrznej) nie udzielił odpowiedzi wyłącznie do jed-nego, trzeciego w kolejności, stwierdzenia.

Dla poziomu zgeneralizowanego uprzedzenia przepro-wadzono jednoczynnikową analizę wariancji. Zmienną niezależną był warunek opisu antycypowanego wolnego czasu skina (3: skłanianie do tłumienia ze wzbudzeniem motywacji zewnętrznej vs. skłanianie do tłumienia ze wzbudzeniem motywacji wewnętrznej vs. brak skłaniania i motywowania do tłumienia). Efekt główny warunku okazał się zdecydowanie nieistotny.

WNIOSKI

Struktura opisów skina wskazuje, że manipulacja tłu -mieniem stereotypowych skojarzeń była skuteczna. Róż-nica w opisach nie zasadzała się na liczbie skojarzeń, ale na ich ewaluacji. Otóż, odmiennie niż w warunku swobodnego opisu, w obu warunkach, w których motywo-wano do tłumienia stereotypizacji, opisy antycypowanego wolnego czasu skina zawierały istotnie więcej skojarzeń nienegatywnych niż negatywnych. Co więcej, w obu warunkach z motywowanym tłumieniem, w porównaniu z warunkiem bez tłumienia, liczba skojarzeń negatyw-nych była istotnie mniejsza, a liczba skojarzeń niene-gatywnych – istotnie większa. Taki wzorzec wyników sugeruje, że w warunkach motywowania do tłumienia stereotypizacji uczestnicy nie tylko podejmowali – i to skutecznie – wysiłek, aby hamować negatywne myśli, ale także starali się – również z sukcesem – wygenerować nienegatywne skojarzenia.

Czy ten wysiłek samokontroli wydrenował zasoby wolicjonalne? Gdyby przyjąć, zgodnie z badaniami nad wysiłkową koncepcją samokontroli (Schmeichel i in., 2003), że głównym wskaźnikiem jest liczba poprawnie rozwiązanych zadań, to motywowane tłumienie okazało się nie bardziej wyczerpujące niż swobodne opisywanie osoby ze stereotypizowanej kategorii społecznej. Wniosek o porównywalnym poziomie wyczerpania u ludzi moty-wowanych do tłumienia stereotypowych skojarzeń oraz u tych nieskłanianych wzmacniają wyniki dla odpowiedzi udzielanych w Kwestionariuszu zgeneralizowanego uprze-dzenia. Jest on dość obszerny, zawiera 54 stwierdzenia wyrażające stereotypowe opinie o ludziach z różnych kategorii społecznych. A jednak ustosunkowano się w nim do wszystkich stwierdzeń (poza jednym przez jednego uczestnika). Nie wystąpiła również różnica w przychyl-ności dla stereotypizujących poglądów.

Natomiast, co interesujące, wyniki eksperymentu 1 wy dają się wskazywać na różnice w zaangażowaniu w roz-wiązywanie zadań. Jeśli weźmiemy bowiem pod uwagę ich liczbę, zobaczymy, że najwięcej uwagi logicznym zadaniom poświęcili uczestnicy swobodnie opisujący skina, a najmniej – ci, którzy byli zewnętrzną motywacją skłaniani do tłumienia stereotypowych o nim skojarzeń. W warunku wzbudzanej wewnętrznej motywacji do tłu-mienia spróbowano rozwiązać nieco mniejszą liczbę zadań niż w warunku bez tłumienia. Jeżeli zaś weźmiemy pod uwagę, że względna poprawność odpowiedzi była bardzo niska (ok. 41%), poniżej poziomu przypadkowego ich udzielania, to wydaje się, że uczestnicy raczej zgadywali, niż rozwiązywali zadania.

Integracja wzorców rozwiązywania zadań logicznych prowadzi do wniosku, że o ile nie wystąpiła różnica w poziomie wyczerpania wolicjonalnego, o tyle koniecz-ność bądź jej brak tłumienia myśli skutkowała różnicami w wielkości wyczerpania… chęci zmierzenia się z zada-niami wymagającymi rozumowania. Najmniejszą ochotę na kolejne zadanie mieli uczestnicy, których skłaniano do tłumienia stereotypowych myśli, przy wzbudzaniu przy tym wyłącznie motywacji zewnętrznej (powinność respektowania norm antyuprzedzeniowych). Różnice w zaangażowaniu w zadania logiczne nie miały wpływu na poziom podzielania stereotypizujących opinii.

EKSPERYMENT 2Eksperyment 2 był rozszerzoną replikacją eksperymen-

tu 1. Wprowadzone zostały istotne zmiany. Na uczest-ników badania wybrano osoby dorosłe, ale znacznie młodsze niż w badaniu poprzednim. Ponieważ wówczas zadania logiczne okazały się bardzo trudne, a poza tym było ich dużo – co mogło dodatkowo deprymować i znie-chęcać do zmierzenia się z nimi, teraz zredukowano ich liczbę o połowę oraz je ujednolicono: uczestnicy dostali do rozwiązania wyłącznie sylogizmy. Poziom wyczer-pania wolicjonalnego, w efekcie realizacji zaleconego tłumienia stereotypowych myśli, był tym razem badany w aspekcie rozważanego zachowania względem osoby ze stereotypizowanej kategorii (a nie, jak w eksperymen-cie 1, spostrzegania takiej osoby – opisywania antycy-powanego sposobu spędzania przez nią czasu wolnego). Konkretnie, mierzono gotowość do udzielenia pomocy w pewnej sytuacji wymagającej rezygnacji z własnych atrakcyjnych planów. Inna była też bodźcowa kategoria społeczna, choć również negatywnie stereotypizowana.

Ponadto testowano jeszcze jedną instrukcję skłaniającą do tłumienia stereotypowych skojarzeń. Trzy warunki – dwa eksperymentalne (wzbudzanie zewnętrznej vs. wewnętrznej motywacji antyuprzedzeniowej do tłumienia

Page 63: Numer 2(33) 2015

WPŁYW MOTYWOWANIA DO TŁUMIENIA STEREOTYPOWYCH MYŚLI… 183

stereotypowych skojarzeń) oraz jeden kontrolny były identyczne, jak w eksperymencie 1. W dodatkowym wa -runku eksperymentalnym uczestnicy byli również, jak w replikowanych warunkach eksperymentalnych, uwraż-liwiani na często występującą stereotypizację oraz skła-niani do jej tłumienia, ale nie otrzymywali uzasadnienia – nie przekazywano wiedzy o społecznej dezaprobacie dla stereotypizacji ani też nie wzbudzano żadnej motywacji. Wprowadzenie tego czwartego warunku miało na celu sprawdzenie, czy poziom wyczerpania ego jest w więk-szym stopniu związany z samym zaleceniem tłumienia, czy z zewnętrznym lub wewnętrznym motywowaniem do tego wysiłku normami antyuprzedzeniowymi.

METODA

Uczestnicy badania. Uczestnikami badania było 102 stu- dentów pierwszego roku, kierunków niepsychologicznych oraz nietechnicznych (średnia wieku wynosiła 20,3 roku; OS = 0,89 roku; 71% stanowiły kobiety). Udział w badaniu był dobrowolny. Badanie realizowano w grupach średnio 10-osobowych. Przydział do warunków badania pozosta-wał losowy, z zapewnieniem takiej samej proporcji kobiet i mężczyzn w każdym z warunków. Badanie zrealizowano poprzez kwestionariusze papierowe.

MateriałyPomiar skuteczności manipulacji zmienną „skłania-

nie do tłumienia stereotypowych myśli”. W badaniu tym osobą bodźcową była młoda, nietrzeźwa kobieta (a więc taka, której obraz społeczny, zwłaszcza ze względu na jej płeć, jest jednoznaczny i wyrazisty, a przy tym stereoty-powy i negatywny). Do niej odnosiło się pierwsze zadanie, wzorowane na Dialogu wewnętrznym Karyłowskiego (1982) mierzącym motywy ludzi do podejmowania dzia-łań prospołecznych. Ideą tego narzędzia badawczego jest stawianie ludzi w sytuacji dylematu – udzielić komuś pomocy czy zrealizować swoje przyjemne plany.

W wersji stworzonej na potrzeby badania należało sobie wyobrazić, że jest się umówionym z gronem przyjaciół na specjalny pokaz filmu, w którym jeden z kolegów zagrał debiutancką rolę. Po pokazie będzie bankiet. Ponieważ na pokaz, a potem na bankiet można wejść wyłącznie z osobą wprowadzającą, wszyscy spotykają się w ozna-czonym miejscu o godz. 18. I trzeba być tam punktualnie, zostało bowiem przyjęte, że na spóźnialskich czeka się tylko pięć minut.

Idąc na spotkanie, w celu skrócenia drogi (bo jest już późno), przechodzi się przez park. W parku nikogo nie ma poza młodą kobietą „siedzącą na ławce, z głową prze-chyloną do tyłu, z nienaturalnie wygiętą nogą, i w ogóle jakoś w dziwnie skręconej pozycji”. Jej ubranie jest mocno

pobrudzone i poszarpane. Kobieta ma przymknięte oczy, rękami trzyma się za brzuch, ciężko oddycha. Podejście do niej w celu sprawdzenia, w jakim znajduje się stanie, sprawia, że czuje się od niej intensywny zapachu alkoholu. Kobieta z dużym trudem wyjaśnia, że po pracy wstąpiła z koleżankami do pubu, a kiedy wracała do domu przez park, została pobita, okradziona i prawdopodobnie ma skręconą nogę, która ją bardzo boli. Bez pomocy nie jest w stanie iść. Odczuwa też silne bóle brzucha. Kobieta prosi o pomoc. Zadzwonienie po karetkę okazuje się nie-możliwe, bo telefon został w domu podpięty do ładowarki. Izba przyjęć jest wprawdzie niedaleko, ale pójście tam oznacza, że na pewno nie zdąży się na spotkanie, które tym samym przepadnie.

Po zapoznaniu się z tym zdarzeniem należało wskazać, jakie myśli przychodziłyby do głowy w takiej sytuacji. Do odpowiedzi służyła pula 24 „refleksji”. Po połowie stanowiły je argumenty za udzieleniem vs. nieudziele-niem pomocy nietrzeźwej, pobitej kobiecie. Przykładowe stwierdzenia uzasadniające pomoc brzmiały: „Miał(a)bym straszne samopoczucie, gdybym ją zostawił(a), to byłoby dla mnie okropne”; „Wyobrażam sobie, jak ona musi się czuć”. Wśród stwierdzeń w sytuacji odmówie-nia pomocy znalazły się następujące: „Co pomyślą sobie inni, jak zobaczą mnie prowadzącego(ą) pijaną kobie-tę”; „Pijanym ludziom czasami przydaje się nauczka za ich postępowanie”. Uczestnicy mieli pięć minut na roz-wiązanie tego zadania. Odpowiedzi udzielali w jednym z czterech warunków badania. Za wskaźniki tłumienia stereotypowych myśli przyjęto liczbę argumentów za udzieleniem pomocy oraz za jej odmową.

Pomiary 1 i 2 zmienne zależnej „wyczerpanie woli-cjonalne”. W eksperymencie 2 zastosowano dwa iden-tyczne narzędzia do pomiaru wyczerpania woli, jak w eksperymencie 1, przy czym, w przypadku zadań na rozumowanie (Jaworska, Matczak, 2002), uczestnicy ba dania otrzymywali do rozwiązania połowę zadań – 12 sylogizmów. Na koniec badania wypełniali Kwestio-nariusz zgeneralizo wanego uprzedzenia (Aosved i in., 2009, w autorskiej adaptacji: Piber-Dąbrowska, 2011). Zawiera on 54 stwierdzenia odnoszące się do sześciu kategorii społecznych (a = 0,91).

WYNIKI

Gotowość do niesienia pomocy nietrzeźwej, pobitej kobiecie. Przeprowadzono analizę wariancji z powtarza-nym pomiarem dla gotowości niesienia pomocy (pomiar wewnątrz osób: liczba wskazanych powodów przema-wiających za tym, aby pomóc vs. aby nie pomóc), przy zmiennej niezależnej „warunek rozważania pomocy nie-

Page 64: Numer 2(33) 2015

184 KINGA PIBER, MAŁGORZATA KOSSOWSKA

trzeźwej, pobitej kobiecie” (między osobami; 4: skłanianie do tłumienia ze wzbudzaniem motywacji zewnętrznej vs. skłanianie do tłumienia ze wzbudzaniem motywacji wewnętrznej vs. skłanianie do tłumienia bez motywo-wania vs. brak skłaniania i motywowania do tłumienia). Analiza wykazała efekt główny gotowości do pomocy, F(1, 98) = 178,37; p = 0,001; η2 = 0,645. Otóż znacznie więcej podawano powodów, aby jej udzielić (M = 6,87) niż by nie udzielić (M = 1,79). Efekt główny warunku badania okazał się nieistotny.

Istotna natomiast była również interakcja warunku roz-ważania udzielenia pomocy nietrzeźwej, pobitej kobiecie oraz gotowości do owej pomocy, F(3, 98) = 3,34; p = 0,05; η2 = 0,093.

Interakcja, co sugeruje rysunek 2, a potwierdziły po -równania planowane (test post-hoc Bonferroniego), wyda-je się wynikać nie tyle ze zróżnicowania liczby powodów przemawiających za udzieleniem pomocy (różnice nie-istotne statystycznie), ile z różnic pomiędzy warunka-mi badania dotyczącymi powodów, by jej nie udzielić. Najwięcej argumentów za odmową podano w warunku bez skłaniania i motywowania do tłumienia, istotnie mniej – w obu warunkach skłaniania do tłumienia ze wzbu dzaną motywacją (istotność odpowiednio: wzglę-dem motywacji zewnętrznej p = 0,05; względem moty-wacji wewnętrznej p = 0,01). Ponadto, liczba powodów odmowy pomocy podana w warunku skłaniania do tłu-mienia ze wzbudzaniem wewnętrznej motywacji była mniejsza niż w warunku skłaniania do tłumienia bez motywowania (p = 0,054).

Jak widać także na rysunku 2, a co potwierdziły po -równania planowane (test post-hoc Bonferroniego), dys-proporcja pomiędzy liczbą argumentów przemawiających za pomocą w stosunku do argumentów za odmową była

najsilniejsza w warunku skłaniania do tłumienia ze wzbu-dzaniem motywacji wewnętrznej (p = 0,001; η2 = 0,432), słabsza w pozostałych warunkach skłaniania do tłu-mienia – ze wzbudzaniem motywacji zewnętrznej oraz bez motywowania (odpowiednio: p = 0,001; η2 = 0,333; oraz p = 0,001; η2 = 0,335), a zdecydowanie najmniejsza w warunku braku skłaniania i motywowania do tłumienia (p = 0,001; η2 = 0,147).

Rozwiązywanie logicznych zadań. Analizie poddano trzy parametry rozwiązywania zadań na rozumowanie: (1) liczbę poprawnie rozwiązanych sylogizmów, (2) ogól-ną liczbę sylogizmów, do których udzielono odpowiedzi (spośród 12 zadań) oraz (3) względną poprawność odpo-wiedzi (proporcjonalny udział poprawnych rozwiązań wśród udzielonych odpowiedzi). Każdą analizę prze-prowadzono przy jednej zmiennej niezależnej – „waru-nek rozważania pomocy nietrzeźwej– pobitej kobiecie” (4: skłanianie do tłumienia ze wzbudzaniem motywacji zewnętrznej vs. skłanianie do tłumienia ze wzbudza-niem motywacji wewnętrznej vs. skłanianie do tłumienia bez motywowania vs. brak skłaniania i motywowania do tłumienia).

Liczba poprawnie rozwiązanych zadań. Analiza wa -riancji dla liczby poprawnie rozwiązanych sylogizmów jako zmiennej zależnej wykazała nieistotne statystycz-nie efekty, w tym zdecydowanie nieistotny efekt główny warunku rozważania pomocy nietrzeźwej pobitej ko -biecie.

Ogólna liczba zadań, do których udzielono odpo-wiedzi. Analiza wariancji dla ogólnej liczby sylogiz-mów, do których udzielono odpowiedzi, jako zmiennej

Rysunek 2. Liczba powodów za udzieleniem vs. nieudzieleniem pomocy w czterech warunkach badania (skłanianie do tłumienia wraz ze wzbudzeniem motywacji zewnętrznej vs. skłanianie do tłumienia wraz ze wzbudzeniem motywacji wewnętrznej vs. brak skłaniania do tłumienia). Eksperyment 2.

Page 65: Numer 2(33) 2015

WPŁYW MOTYWOWANIA DO TŁUMIENIA STEREOTYPOWYCH MYŚLI… 185

zależnej wykazała istotny wyłącznie efekt główny warun-ku rozważania pomocy nietrzeźwej, pobitej kobiecie, F(3, 98) = 7,63; p = 0,001; η2 = 0,189. Największej liczby odpowiedzi do sylogizmów udzielono w warunku bez skłaniania i motywowania do tłumienia (M = 8,56). Jak wykazały porównania planowane (test post-hoc Bon-ferroniego), w porównaniu z warunkiem bez skłaniania do tłumienia, istotnie mniej (p = 0,05) odpowiedzi udzielono w warunku skłaniania do tłumienia bez motywowania (M = 4,68), a istotnie najmniej (p = 0,001) w warunku skłaniania do tłumienia ze wzbudzaniem motywacji zew nętrznej (M = 2,54). Liczba odpowiedzi udzielonych w warunku skłaniania do tłumienia ze wzbudzaniem motywacji wewnętrznej (M = 5,58) nie różniła się istotnie od prób w pozostałych warunkach.

Względna poprawność udzielonych odpowiedzi. Ana liza wariancji dla względnej poprawności udzielonych odpowiedzi jako zmiennej zależnej wykazała nieistotne efekty, w tym daleko nieistotny efekt główny warunku rozważania pomocy nietrzeźwej, pobitej kobiecie.

Podzielanie stereotypizujących opinii. W ekspery-mencie 2 znacznie więcej, bo 25% uczestników, nie usto-sunkowało się do przynajmniej jednego z 54 stwier dzeń w kwestionariuszu zgeneralizowanego uprzedzenia (M uczestników = 4,2). Najwięcej uczestników, do tego nieudzielających odpowiedzi na największą liczbę stwier-dzeń, było w warunku skłaniania do tłumienia ze wzbu-dzeniem motywacji wewnętrznej. Jednakże przeprowa-dzona analiza jednoczynnikowa wariancji wykazała, że różnice w średniej liczbie pominiętych stwierdzeń były zdecydowanie nieistotne pomiędzy warunkami badania.

Dla poziomu zgeneralizowanego uprzedzenia przepro-wadzono jednoczynnikową analizę wariancji. Zmienną niezależną był warunek rozważania pomocy nietrzeźwej, pobitej kobiecie (4: skłanianie do tłumienia ze wzbudza-niem motywacji zewnętrznej vs. skłanianie do tłumienia ze wzbudzaniem motywacji wewnętrznej vs. skłania-nie do tłumienia bez motywowania vs. brak skłaniania i motywowania do tłumienia). Efekt główny warunku był zdecydowanie nieistotny.

WNIOSKI

Eksperyment 2 przyniósł replikację zasadniczych wy -ników eksperymentu 1, i to pomimo wprowadzonych istotnych zmian w procedurze tego drugiego badania. W eksperymencie 2 osoba bodźcowa była znacznie bar-dziej ambiwalentna: młoda kobieta pod wpływem alko-holu, po towarzyskim spotkaniu w pubie, pobita i okra-dziona podczas powrotu do domu. Ponadto, w badaniu

należało rozważyć udzielenie bądź nieudzielenie pomocy tej osobie – a więc swoje zachowanie wobec niej (a nie jedynie wyobrazić ją sobie, jak w eksperymencie 1).

Być może powyższe różnice zadecydowały o tym, że w eksperymencie 2 uzyskano znacznie bardziej rozbudo-wany wzorzec skuteczności skłaniania ludzi do tłumie-nia stereotypowych myśli niż w poprzednim badaniu. Wprawdzie znów, tak jak w eksperymencie 1, to w warun-ku swobodnego rozważania pomocy (bez konieczności tłumienia stereotypowych myśli) zdecydowanie w naj-mniejszym stopniu, w porównaniu z warunkami z zale-conym tłumieniem stereotypizacji, czyniono wysiłek by „przekonać” siebie do zrezygnowania z własnych planów na rzecz pomocy tej kobiecie, a jednocześnie zahamować myśli przemawiające za tym, by odmówić jej takiej pomo-cy. Jednak w warunkach, w których skłaniano ludzi do tłumienia stereotypowych myśli, zmagania w tym zakre-sie były zróżnicowane. Otóż, zdecydowanie największą gotowość do udzielenia niż odmowy pomocy wykazano w warunku ze wzbudzaniem motywacji wewnętrznej, natomiast znacznie słabszą – w warunku ze wzbudzaniem zewnętrznej motywacji oraz warunku bez motywowania.

Zgodnie z wysiłkową koncepcją samokontroli (Bau-meister i in., 2000; Muraven, Baumeister, 2000) ten zróż-nicowany wysiłek przy samokontroli powinien skutkować różnicami w poziomie uszczuplenia zasobów wolicjonal-nych. Jednakże wyniki eksperymentu 2, tak jak i poprzed-niego badania, nie zapewniają temu podejściu wsparcia. Ponownie bowiem, zalecane tłumienie – czy to wsparte wzbudzaną motywacją wewnętrzną bądź zewnętrzną, czy to niemotywowane – okazało się nie bardziej wyczerpu-jące wolę niż swobodne rozważanie ewentualnej pomocy. Wskazuje na to zarówno liczba poprawnie rozwiązanych zadań logicznych, uznawana za główny wskaźnik drenażu ego (Schmeichel i in., 2003), jak i względna popraw-ność rozwiązywania (udział prawidłowych rozwiązań do wszystkich udzielonych odpowiedzi).

Odpowiedzi udzielane w następnym, po zadaniach lo -gicznych, Kwestionariuszu zgeneralizowanego uprze-dzenia wzmacniają zaś, tak jak w poprzednim badaniu, konkluzję eksperymentu 2 dotyczącą porównywalnego poziomu wyczerpania u ludzi skłanianych do tłumienia, zarówno motywowanych, jak i niemotywowanych, oraz u tych, którym nie zalecono tłumienia stereotypowych skojarzeń. Nie wystąpiła tu istotna różnica ani w liczbie stwierdzeń, do których się ustosunkowano, ani w stopniu podzielania stereotypizujących poglądów. A jeśli przyj-rzymy się warunkowi, w jakim wyłącznie skłaniano do tłumienia, lecz nie wzbudzano motywacji, to zauważy-my, że chociaż, zgodnie z oczekiwaniem, hamowanie stereotypowych skojarzeń było silniejsze niż w warunku

Page 66: Numer 2(33) 2015

186 KINGA PIBER, MAŁGORZATA KOSSOWSKA

swobodnego rozstrzygania dylematu pomóc/odmówić kobiecie, to wyczerpanie – nie. Tym samym ekspery-ment 2 dobitnie potwierdza wyniki Gordijn i in. (2004), że samo skłanianie ludzi do tłumienia stereotypowych myśli nie wpływa na poziom drenażu ich zasobów woli.

Wyniki eksperymentu 2 w rozszerzonym stopniu re -plikują również wynik pierwszego badania wskazującego na różnice w zaangażowaniu w rozwiązywanie zadań. Otóż w eksperymencie nr 2, tak jak w tym nr 1, rodzaj wzbudzanej bądź niewzbudzanej motywacji do tłumienia wpłynął na poziom zaangażowania. Ludzie, u których wzbudzano wewnętrzną motywację do tłumienia, rozstrzy-gali najbardziej korzystnie dla nietrzeźwej, pobitej kobiety dylemat z udzieleniem/odmową pomocy. A następnie wykazali w zadaniach logicznych największe zaanga-żowanie w ich rozwiązywanie. W porównaniu z nimi, osoby skłaniane do tłumienia ze wzbudzaniem motywacji zewnętrznej były w znacznie słabszym stopniu gotowe raczej pomóc, niż odmówić pomocy (podobnie jak i skła-niane bez motywowania). Ale to właśnie ludzie zewnętrz-nie motywowani do tłumienia wykazali się zdecydowanie najmniejszym zaangażowaniem w zadaniach logicznych.

DYSKUSJA OGÓLNA

Przeprowadzone przez nas eksperymenty wpisują się w obszerny nurt poszukiwań wyjaśnienia, dlaczego po początkowym sukcesie w tłumieniu stereotypowych sko-jarzeń, często dochodzi po pewnym czasie do stereoty-pizacji, i to „ponadstandardowej”, czyli silniejszej niż tej dokonywanej przed podjęciem tłumienia. Zainspirowane koncepcją Baumeistera i jego współpracowników (2000) postawiłyśmy pytanie o kondycję mentalną człowieka, który skłaniany jest do samokontroli aktywizujących się skojarzeń.

U podstawy wysiłkowego modelu samoregulacji sto-ją cztery założenia (Baumeister i in., 2000; Muraven, Baumeister, 2000; Muraven i in., 1998): (1) proces samore-gulacji pochłania i wyczerpuje na jakiś czas wolicjonalne zasoby człowieka; (2) skuteczna samoregulacja zależy od dostępności owych zasobów; (3) wszystkie formy samore-gulacji korzystają z tych samych zasobów; (4) zasoby woli są odnawialne, ale dopiero odpoczynek od wysiłku men-talnego oznacza ich regenerację. Tak więc zgodnie z kon-cepcją drenażu ego wzmożony powrót stereotypowych skojarzeń – i to nie tylko w aktywizacji, czyli dostępności skojarzeń, lecz także w ich aplikacji – należałoby tłuma-czyć wyczerpaniem zasobów ego (Baumeister i in., 2000; Muraven, Baumeister, 2000). W wyniku podjętego wysił-ku tłumienia człowiek przestaje być zdolny do podjęcia kolejnej aktywności wymagającej kontrolowania myśli.

Przeprowadziłyśmy dwa eksperymenty będące roz-szerzoną replikacją badań Gordijn i współpracowników (2004) oraz Gailliota, Plant i in. (2007). Wyniki naszych eksperymentów zdają się przeczyć koncepcji drenażu zasobów wolicjonalnych. W obu zalecenie tłumienia stereotypowych myśli było skuteczne. W porównaniu z warunkiem swobodnego przetwarzania informacji o ste re otypizowanych osobach, uczestnicy skłaniani do tłumienia mniej stereotypowo spostrzegali skina (eks-peryment 1) i rozważali większą gotowość pomocy nie-trzeźwej, pobitej kobiecie (eksperyment 2). A jednak sama konieczność tłumienia myśli i związana z tym trudność nie wpłynęły na poziom wyczerpania, precyzyjnie mie-rzony w naszych badaniach poprawnością – zarówno bezwzględną, jak i względną – logicznych zadań.

Co więcej, wbrew oczekiwaniom, nie tylko wzbu-dzanie motywacji wewnętrznej, lecz także zewnętrzne motywowanie nie wpłynęły na poziom rozwiązywania zadań logicznych. A spodziewałyśmy się wyników ana-logicznych do uzyskanych przez Gordijn i in. (2004) oraz Gailliota, Plant i in. (2007). W ich badaniach, sprawdza-jących rolę motywacji dyspozycyjnej, to niska motywa-cja wewnętrzna lub dominująca motywacja zewnętrzna skutkowały wyczerpaniem ego. Ponieważ odnotowany w naszych eksperymentach wzorzec skuteczności tłu-mienia myśli daje podstawy do twierdzenia, że także i w naszych badaniach z sukcesem wzbudzono zróżni-cowaną motywację (zob. Piber-Dąbrowska, 2011), dlate-go brak różnic w zakresie wyczerpania wolicjonalnego trudno tłumaczyć różnicami w motywacji: wzbudza-nej (w naszych badaniach) i dyspozycyjnej (mierzonej w ba daniach Gordijn i in., 2004 oraz Gailliota, Plant i in., 2007), zwłaszcza że przecież znacznie silniejszym drena-żem od aktywizowanej dyspozycyjnej motywacji mogła skutkować wzbudzana w naszych badaniach motywacja zewnętrzna, polegająca na przywołaniu wprost zarówno antyuprzedzeniowej normy, jak i presji społecznej, by jej przestrzegać.

Wyjaśnienia upatrywałybyśmy raczej w pomiarze wy -czerpania. Wprawdzie, jak wynika z metaanalizy Hag -gera i współpracowników (2010), użyte w badaniach Gordijn i in. (2004) oraz Gailliota, Plant i in. (2007) roz-wiązywalne anagramy, czyli zbitki liter, z których należy ułożyć sensowne słowo, należą do jednych z najczęściej stosowanych zadań do pomiaru wyczerpania ego. Za główny i wystarczający wskaźnik wyczerpania uzna-je się liczbę prawidłowo zidentyfikowanych słów – im mniejsza, tym na większe wolicjonalne wyczerpanie ma wskazywać. Zauważmy jednak, że zadanie dotyczące rozwiązywalnych anagramów pokazuje wyłącznie sku-tek, a nie poczynione próby, choć przecież, jak twierdzą

Page 67: Numer 2(33) 2015

WPŁYW MOTYWOWANIA DO TŁUMIENIA STEREOTYPOWYCH MYŚLI… 187

Baumeister i współpracownicy (1998, s. 1258), anagramy łączą w sobie „zarówno umiejętność, jak i wysiłek”.

Być może rzeczywiście jest tak, że w ściśle określonym czasie (z reguły przez pięć minut) uczestnicy mierzą się tylko z tymi anagramami, które rozwiązali. Choć intui-cja raczej podpowiada, że przynajmniej niektórzy mogą w myślach przymierzać się do większej ich liczby, to zapisują wyłącznie te słowa, które udało im się ułożyć. W przypadku anagramów bowiem człowiek od razu wie, czy rozwiązał zadanie.

Jeśli więc mierzona jest jedynie bezwzględna popraw-ność rozwiązania anagramów, to nie wiadomo, czy licz-ba tych rozwiązanych jest zarazem liczbą wszystkich, które próbowali rozwiązać (a więc nie wiadomo, jaka była efektywność ich rozwiązywania); tym samym nie wiemy, jak kształtowało się zaangażowanie uczestników badania – z iloma anagramami starali się zmierzyć. Zatem tylko w sferze spekulacji pozostaje pytanie, czy liczba rozwiązań wskazuje na poziom wyczerpania wolicjonal-nego (tyle dali radę/byli w stanie ułożyć, choć próbowali znacznie więcej), czy też wyczerpania motywacyjnego (tyle chciało im się rozwiązać, choć mogliby więcej, gdy-by się z nimi zmierzyli).

W naszych eksperymentach zastosowałyśmy trudne zadania logiczne, pozwalające na precyzyjny pomiar wyczerpania ego (Schmeichel i in., 2003). W tych zada niach możliwe jest bowiem zmierzenie zarówno bezwzględnej poprawności rozwiązania (liczba prawidłowych rozwią-zań), jak i poziomu zaangażowania (ogólna liczba zadań, na które udzielono odpowiedzi). Tym samym staje się możliwe oszacowanie wydolności poznawczej – poprzez obliczenie względnej poprawności (udział prawidłowych rozwiązań wśród wszystkich udzielonych odpowiedzi).

Wprowadziłyśmy również drugi pomiar wyczerpania wolicjonalnego, który wzmacnia wniosek o braku wyczer-pania woli na skutek tłumienia stereotypowych skoja-rzeń. Mianowicie, bezpośrednio po zadaniach logicznym uczestnicy ustosunkowywali się do 54 stereotypowych opinii zawartych w Kwestionariuszu zgeneralizowanego uprzedzenia (Aosved i in., 2009). Zarówno w ekspery-mencie 1, jak i w eksperymencie 2, w każdym warunku przetwarzania informacji o osobie bodźcowej podzie-lanie stereotypizujących poglądów było na podobnym, a zarazem średnim poziomie (a więc dalekie od skraj-ności). Świadczy to o tym, że zasoby poznawcze nie zostały uszczuplone. Gdyby bowiem na skutek przetwa-rzania informacji o osobie stereotypizowanej nastąpiło uszczuplenie zasobów, i ich regeneracja nie była możliwa z powodu rozwiązywania logicznych zadań, to doszłoby zapewne do większej akceptacji stereotypowych opinii (np. Allen i in., 2009; Narkiewicz-Jodko, 2000; Sherman

i in., 1998; Sherman, Frost, 2000; van Knippenberg i in., 1999). Tak się jednak nie stało.

Wyniki naszych badań sugerują natomiast, że o ile tłu-mienie stereotypowych myśli nie wyczerpuje zasobów wolicjonalnych, o tyle wyczerpuje chęci, by zaangażować się w kolejne, do tego męczące, zadanie. Otóż w obu eksperymentach warunek tłumienia stereotypowych sko jarzeń skutkował zróżnicowanym zaangażowaniem w roz wiązywanie zadań logicznych. Najmniejsze wyka-zali ci uczestnicy, których zewnętrznie motywowano do tłumienia stereotypowych myśl. Z kolei z największą licz-bą zadań zmierzyli się uczestnicy w ogóle nieskłaniani do ich tłumienia. W porównaniu z nimi istotnie mniej zadań próbowano rozwiązać w warunku skłaniania do tłumienia bez motywowania (warunek tylko w eksperymencie 2). Liczba zadań, do których udzielono odpowiedzi w warun-ku wzbudzania motywacji wewnętrznej, była nieistotnie mniejsza niż warunku bez skłaniania i motywowania do tłumienia, ale i nieistotnie większa niż w warunku skłaniania do tłumienia ze wzbudzaniem motywacji zewnętrznej. Podsumowując, we wszystkich warunkach skłaniania do tłumienia stereotypizacji wystąpił spadek zaangażowania w kolejnym zadaniu, jedynie motywo-wanie wewnętrzne w najmniejszym stopniu zmniejszyło gotowość do nowego wysiłku mentalnego.

Ale dlaczego w kwestionariuszu, wypełnianym przez uczestników bezpośrednio po zadaniach na rozumowa-nie, ponownie zaangażowano się do ustosunkowania wo bec 54 stereotypizujących stwierdzeń? Dlaczego nie wystąpiły efekty wskazujące na wyczerpanie? Przecież powinny były; nawet jeśli zadania matematyczne pochło-nęły niewiele zasobów ego. Jak wykazano bowiem, efekt wyczerpania woli utrzymuje się przynajmniej przez kil-kanaście minut – jeśli w tym czasie człowiek jest zaan-gażowany w jakieś proste zadania (Gailliot, Baumeister i in., 2007; Gailliot, Plant i in., 2007; Schmeichel i in., 2003; Schmeichel, Vohs, 2009; Tice, Baumeister, Shmueli, Muraven, 2007). Zauważmy, że instrukcja do zadań lo -gicznych wyraźnie mówiła o dobrowolności: można ich było rozwiązać tyle, ile się chce (zob. Muraven i in., 1998, eksperyment 2). Natomiast przy kwestionariuszu zale-cono, aby ustosunkować się do każdego stwierdzenia. Wydaje się więc, że po prostu gdy uczestnikom pozo-stawiono „wolną rękę” w zaangażowanie się w zadania logiczne, to z tego skorzystali, a kiedy w następnym zada-niu zostali poinstruowani o konieczności zmierzenia się ze wszystkimi aspektami, wówczas się zmobilizowali. A że poprzednie zadania – z tłumieniem i logiczne – nie wyczerpały ich wolicjonalnie, jak sugerują wyniki naszych eksperymentów, to realizacja zadania była w peł-ni możliwa.

Page 68: Numer 2(33) 2015

188 KINGA PIBER, MAŁGORZATA KOSSOWSKA

Za taką interpretacją uzyskanego wzorca wyników przemawia wysiłkowa koncepcja motywacyjna Brehma (Brehm, Self, 1989), w której przyjęto, że jednostka kieruje się zasadą ekonomii energetycznej, tzn. stara się uzyskać cel przy minimalnym wysiłku (zob. koncepcja człowieka jako motywowanego taktyka – motivated tactician; Fiske, Taylor, 1991). Trzeba pamiętać, że również koncepcja wyczerpania wolicjonalnego uwzględnia rolę motywacji. Według tego podejścia ludzie nie wykorzystują całości swoich zasobów woli, zwłaszcza gdy przewidują jakiś czekający ich w najbliższym czasie wysiłek (Baumeister i in., 2000; Muraven, Shmueli, Burkley, 2006). Motywacja ma powodować mobilizację człowieka do wykorzystania tych („zaoszczędzonych” czy „zachowanych”) zasobów poznawczych (conservation of resources), które nie zostały zużyte podczas pierwszej samokontroli (Baumeister, Vohs, 2007; Muraven, Baumeister, 2000).

Jednak, jeżeli przyjmiemy zgodnie z modelem wyczer-pania ego, że zasoby poznawcze mają ograniczoną wiel-kość, to przecież motywacja nie może w nieskończoność wydobywać z człowieka zasobów, których – z definicji – z każdym wysiłkiem ma być mniej, i których odbudowa następuje wyłącznie poprzez odpoczynek (od wszelkie-go wysiłku mentalnego). Tak więc, zgodnie z koncepcją wyczerpania wolicjonalnego, a jednocześnie wbrew niej, trzeba oczekiwać, że nawet gdy motywacja powoduje mobilizację człowieka do tego, by „wykrzesać” siły do ponownego procesu poznawczego, to i tak po którymś następnym, i to stosunkowo nieodległym w czasie, wysił-ku skutkuje ona wydrenowaniem zasobów poznawczych, a tym samym pogorszeniem realizacji bądź wręcz niere-alizacją jakiegoś kolejnego procesu wymagającego zaso-bów poznawczych (Śpiewak, 2013).

Krótko mówiąc, przy założeniu uszczuplenia zasobów przez każdy akt samokontroli nie można jednocześnie zakładać permanentnie kompensującej ten spadek roli motywacji. Rolę motywacji – jako kluczową dla człowieka stającego przed trudnym zadaniem – podnosi wspomnia-na wysiłkowa koncepcja motywacyjna Brehma (Brehm, Self, 1989). Zasadniczym konstruktem w tej teorii jest wielkość potencjalnej motywacji (potential motivation), którą można zdefiniować jako chęć podjęcia przez jed-nostkę określonej aktywności w celu zaspokojenia wzbu-dzonego motywu działania (Wright, 2008). U podstawy tego podejścia stoi założenie, że wielkość motywacji do wysiłkowego zmobilizowania się jest wypadkową trzech czynników: wzbudzonej potrzeby osiągnięcia lub uniknięcia określonych rezultatów działania (need state), subiektywnej wartości celu, który miałby zostać osiągnięty poprzez to działanie (incentive value), subiek-tywnej oceny własnych możliwości/umiejętności co do

możliwości realizacji celu (outcome expectancy). Zadanie, przed którym staje człowiek, stanowi dla niego rodzaj wyzwania (challenge). Ocena jego trudności oraz możli-wości realizacji są kluczowymi czynnikami pozwalający-mi przewidywać, czy będzie się mobilizował do wysiłku, czy też zredukuje swoje zaangażowanie.

Wysiłkowa koncepcja motywacyjna, w przeciwieństwie do koncepcji wyczerpania wolicjonalnego, wydaje się dobrze wyjaśniać sinusoidę zaangażowania uczestników obu naszych eksperymentów: zróżnicowany – zaleceniem i motywowaniem – wysiłek z tłumieniem stereotypo-wych myśli, brak zaangażowania w logicznych zada-niach, ponowna mobilizacja przy ustosunkowywaniu się do stereotypowych poglądów. Wysiłkowa koncepcja motywacyjna sprzyja tym samym rozważaniom nad sku-tecznością skłaniania ludzi do tłumienia stereotypowych myśli. A rozstrzygnięcie, które zasoby – wolicjonalne vs. motywacyjne – wyczerpuje tłumienie stereotypo-wych myśli, wydaje się mieć praktyczne znaczenie dla poszukiwania strategii, skutecznie odwodzących ludzi od stereotypizacji. Idea wysiłkowej motywacji pozwala przypuszczać, że za brak kontynuacji samokontroli w tym zakresie odpowiada przede wszystkim niewystępowanie odpowiedniej motywacji. Warto więc eksplorować sku-teczne sposoby motywowania człowieka do tłumienia stereotypowych myśli. O ile bowiem trudno zapewniać odpoczynek bądź motywować po każdym akcie samo-kontroli (a takie oddziaływania wynikają z teorii drenażu zasobów wolicjonalnych), o tyle relatywnie łatwiejsze wydaje się poszukiwanie takiej motywacji, która może się aktywizować u ludzi przy kolejnych podobnych zadaniach (a nie działać tylko doraźnie).

LITERATURA CYTOWANA

Alberts, H. J. E. M., Martijn, C., Greb, J., Merckelbach, H., de Vries, N. K. (2007). Carrying on or giving in: The role of auto-matic processes in overcoming ego depletion. British Journal of Social Psychology, 46, 383–399.

Allen, T. J., Sherman, J. W., Conrey, F. R., Stroessner, S. J. (2009). Stereotype strength and attentional bias: Preference for confirming versus disconfirming informat ion depends on processing capacity. Journal of Experimental Social Psy-chology, 45, 1081–1087.

Aosved, A. C., Long, P. J., Voller, E. K. (2009). Measuring sex-ism, racism, sexual prejudice, ageism, classism, and reli-gious intolerance: The Intolerant Schema Measure. Journal of Applied Social Psychology, 39 (10), 2321–2354.

Baumeister, R. F., Bratslavsky, E., Muraven, M., Tice, D. M. (1998). Ego depletion: Is the active self a limited resource? Journal of Personality and Social Psychology, 74, 1252–1265.

Baumeister, R. F., Heatherton, T. F. (1996). Self-regulation failu-re: An overview. Psychological Inquiry, 7, 1–15.

Page 69: Numer 2(33) 2015

WPŁYW MOTYWOWANIA DO TŁUMIENIA STEREOTYPOWYCH MYŚLI… 189

Baumeister, R. F., Muraven, M., Tice, D. M. (2000). Ego deple-tion: A resource model of volition, self–regulation, and con-trolled processing. Social Cognition, 18, 130–150.

Baumeister, R. F., Schmeichel, B. J., Vohs, K. D. (2007). Self-regulation and the executive function: The self as controlling agent. W: A. E. Kruglanski, E. T. Higgins (red.), Social psy-chology: Handbook of basic principles (wyd. 2, s. 516–539). New York: Guilford Press.

Baumeister, R. F., Vohs, K. D. (2007). Self-regulation, ego depletion, and motivation. Social and Personality Psychology Compass, 1, 115–128.

Baumeister, R. F., Vohs, K. D., Tice, D. M. (2007). The strength model of self-control. Current Directions in Psychological Science, 16, 351–355.

Brehm, J. W., Self, E. A. (1989). The intensity of motivation. Annual Review of Psychology, 40, 109–131.

Crandall, C. S., Eshleman, A. (2003). A justification-suppres sion of the expression and experience of prejudice. Psychological Bulletin, 129, 414–446.

Deci, E. L., Ryan, R. M. (1985). The general causality orien-tations scale: Self-determination in personality. Journal of Research in Personality, 19, 109–134.

Deci, E. L., Ryan, R. M. (red.) (2002). Handbook of self-deter-mination research. New York: University of Rochester Press.

Deci, E. L., Ryan, R. M. (2008). Facilitating optimal motivation and psychological well-being across life’s domains. Canadian Psychology, 49, 14–23.

Devine, P. G., Plant, E. A., Amodio, D. M., Harmon-Jones, E., Vance, S. L. (2002). The regulation of explicit and impli cit race bias: The role of motivations to respond without pre-judice. Journal of Personality and Social Psychology, 82, 835–848.

Fiske, S. T., Taylor, S. E. (1991). Social cognition (wyd. 2). New York: Random House.

Foerster, J., Liberman, N. (2001). The role of attribution of moti-vation in producing postsuppressional rebound. Journal of Personality and Social Psychology, 81, 377–390.

Gailliot, M. T., Baumeister, R. F., DeWall, C., Maner, J. K., Plant, E. A., Tice, D. M., Brewer, L. E. (2007). Self-control relies on glucose as a limited energy source: Willpower is more than a metaphor, Journal of Personality and Social Psychology, 92, 325–336.

Gailliot, M. T., Plant, E. A., Butz, D. A., Baumeister, R. F. (2007). Increasing self-regulatory strength can reduce the depleting effect of suppressing stereotypes. Personality and Social Psychology Bulletin, 33, 281–294.

Galinsky, A. D., Moskowitz, G. B. (2007). Further ironies of suppression: Stereotype and counterstereotype accessibili-ty. Journal of Experimental Social Psychology, 43, 833–841.

Gordijn, E. H., Hindriks, I., Koomen, W., Dijksterhuis A., van Knippenberg, A. (2004). Consequences of stereotype sup-pression and internal suppression motivation: A self-regula-tion approach. Personality and Social Psychology Bulletin, 30, 212–224.

Guinote, A. (2007). Power and the suppression of unwanted thoughts: Does control over others decrease control over

the self? Journal of Experimental Social Psychology, 43, 433–440.

Hagger, M. S., Wood, C., Stiff, C., Chatzisarantis, N. L. D. (2010). Ego de pletion and the strength model of self-con-trol: A meta-analysis. Psychological Bulletin, 136, 495–525.

Jaworowska, A., Matczak, A. (2002). Omnibus. Test inteligencji. Podręcznik. Warszawa: Pracownia Testów Psychologicznych PTP.

Karyłowski, J. (1982). O dwóch typach altruizmu: badania nad endo- i egzocentrycznymi źródłami podejmowania bezinte-resownych działań na rzecz innych ludzi. Wrocław: Polska Akademia Nauk, Zakład Psychologii , Zakład Narodowy im. Ossolińskich.

van Knippenberg, A., Dijksterhuis, A., Vermeulen, D. (1999). Judgement and memory of a criminal act: The effects of ste-reotypes and cognitive load. European Journal of Social Psychology, 29, 191–201.

Ko, S. J., Muller, D., Judd, C. M., Stapel, D. A. (2008). Sneaking in through the back door: How category-based stereotype sup-pression leads to rebound in feature-based effects. Journal of Experimental Social Psychology, 44, 833–839.

Legault, L., Gutsell, J. N., Inzlicht, M. (2011). Ironic effects of antiprejudice messages: How motivational interventions can reduce (but also increase) prejudice. Psychological Science, 22, 1472–1477.

Macrae, C. N., Bodenhausen, G. V., Milne, A. B., Jetten, J. (1994). Out of mind but back in sight: Stereotypes on the rebound. Journal of and Social Psychology, 67, 808–817.

Macrae, C. N., Bodenhausen, G. V., Milne, A. B., Wheeler, V. (1996). On resisting the temptation for simplification: Coun-terintentional effects of stereotype suppression on social memory. Social Cognition, 14, 1–20.

Martijn, C., Tenbult, P., Merckelbach, H., Dreezens, E., de Vries, N. K. (2002). Getting a grip on ourselves: Challenging expectancies about loss of energy after self-control. Social Cognition, 20, 441–460.

Martin, L. L., Tesser, A., McIntosh, W. D. (1993). Wanting but not having: The effects of unattained goals on thoughts and feelings. W: D. M. Wegner, J. W. Pennebaker (red.), Handbook of mental control (s. 552–572). Englewood Cliffs: Prentice-Hall.

Moller, A. C., Deci, E. L., Ryan, R. M. (2006). Choice and ego-depletion: The moderating role of autonomy. Personality and Social Psychology Bulletin, 32, 1024–1036.

Monteith, M. J., Sherman, J. W., Devine, P. G. (1998). Sup -pression as a stereotype control strategy. Personality and Social Psychology Review, 2, 63–82.

Monteith, M. J., Spicer, C. V., Tooman, G. D. (1998). Con se-quences of stereotype suppression: Stereotypes on AND Not on the rebound. Journal of Experimental Social Psychology, 34, 355–377.

Muraven, M. (2008). Autonomous self-control is less depleting. Journal of Research in Personality, 42, 763–770.

Muraven, M., Baumeister, R. F. (2000). Self-regulation and depletion of limited resources: Does self-control resemble a muscle? Psychological Bulletin, 126, 247–259.

Page 70: Numer 2(33) 2015

190 KINGA PIBER, MAŁGORZATA KOSSOWSKA

Muraven, M., Gagné, M., Rosman, H. (2007). Lack of auto-nomy and self–control: Performance contingent rewards lead to greater depletion. Motivation and Emotion, 31, 322–330.

Muraven, M., Gagné, M., Rosman, H. (2008). Helpful self-con-trol: Autonomy support, vitality, and depletion. Journal of Experimental Social Psychology, 44, 573–585.

Muraven, M., Shmueli, D., Burkley, E. (2006). Conserving self-control strength. Journal of Personality and Social Psy-chology, 91, 524–537.

Muraven, M., Slessareva, E. (2003). Mechanisms of self-con-trol failure: Motivation and limited resources. Personality and Social Psychology Bulletin, 29, 894–906.

Muraven, M., Tice, D. M., Baumeister, R. F. (1998). Self-control as a limited resource: Regulatory depletion patterns. Journal of Personality and Social Psychology, 74, 774–789.

Narkiewicz-Jodko, W. (2000). Obciążenie poznawcze, depry-wacja kontroli, a wykorzystanie stereotypu jako wskazówki pamięciowej. Studia Psychologiczne, 38 (2), 23–46.

Peters, M. J. V., Jelicic, M., Merckelbach, H. (2006). When ste-reotypes backfire: Trying to suppress stereotypes produc-es false recollections of a crime. Legal and Criminological Psychology, 11, 327–336.

Piber, K. (2014). Raport końcowy z realizacji projektu badaw-czego NCN nr N N106 364540 (niepublikowany maszynopis).

Piber-Dąbrowska, K. (2009). Kontrola myśli o innych ludziach: indywidualne versus społeczne koszty i profity. W: M. Kos-sowska, M. Kofta (red.), Psychologia poznania społecznego: nowe idee (s. 203–224). Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.

Piber-Dąbrowska, K. (2011). Człowiek po wielokroć uprzedzony: co to za „typ” i jak funkcjonuje społecznie? Referat wygło-szony na VIII Zjeździe Polskiego Stowarzyszenia Psychologii Społecznej, Poznań.

Plant, E. A., Devine, P. G. (1998). Internal and external moti-vation to respond without prejudice. Journal of Personality and Social Psychology, 75, 811–832.

Plant, E. A., Devine, P. G. (2001). Responses to other-imposed pro-black pressure: acceptance or backlash? Journal of Ex -perimental Social Psychology, 37, 486–501.

Rassin, E., van Brakel, A., Diederen, E. (2003). Suppressing unwanted memories: Where there is a will, there is a way? Behaviour Research and Therapy, 41, 727–736.

Roets, A., Van Hiel, A. (2011). Impaired performance as a source of reduced energy investment in judgement under stressors. Journal of Cognitive Psychology, 23, 625–632.

Schmeichel, B. J., Vohs, K. D. (2009). Self-affirmation and self-control: Affirming core values counteracts ego depletion. Journal of Personality and Social Psychology, 96, 770–782.

Schmeichel, B. J., Vohs, K. D., Baumeister, R. F. (2003). Intel-lectual performance and ego depletion: Role of the self in

logi cal reasoning and other information processing. Journal of Personality and Social Psychology, 85, 33–46.

Sherman, J. W., Frost, L. A. (2000). On the encoding of stereo-type-relevant information under cognitive load. Personality and Social Psychology Bulletin, 26, 26–34.

Sherman, J. W., Lee, A. Y., Bessenoff, G. R., Frost, L. A. (1998). Stereotype efficiency reconsidered: Encoding flexi-bility under cognitive load. Journal of Personality and Social Psychology, 75, 589–606.

Sherman, J. W., Stroessner, S. J., Loftus, S. T., Deguzman, G. (1997). Stereotype suppression and recognition memory for stereotypical and nonstereotypical information. Social Co -gnition, 15, 20–215.

Śpiewak, S. (2013). Rozgrzewanie uwagi – wyczerpywanie woli – uległość. Mechanizmy adaptacji umysłu do wysiłku poznaw-czego. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe Scholar.

Tice, D. M., Baumeister, R. F., Shmueli, D., Muraven, M. (2007). Restoring the self: Positive affect helps improve self-regula-tion following ego depletion. Journal of Experimental Social Psychology, 43, 379–384.

Vohs, K. D., Baumeister, R. F., Schmeichel, B. J. (2013). Moti-vation, personal beliefs, and limited resources all contri bute to self-control. Journal of Experimental Social Psychology, 49, 184–188.

Vohs, K. D., Schmeichel, B. J. (2003). Self-regulation and the extended now: Controlling the self alters the subjective expe-rience of time. Journal of Personality and Social Psychology, 85, 217–230.

Watson, D., Clark, L. A., Tellegen, A. (1988). Development and validation of brief measures of positive and negative affect: The PANAS scales. Journal of Personality and Social Psychology, 54, 1063–1070.

Wenzlaff, R. M., Wegner, D. M. (2000). Thoughts suppression. Annual Reviews Psychology, 51, 59–91.

Wojciszke, B., Doliński, D. (2008). Samokontrola. W: J. Stre-lau, D. Doliński (red.), Psychologia. Podręcznik akademic-ki (t. 2, s. 322–323). Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psy-cho logiczne.

Wright, R. A. (2008). Refining the prediction of effort: Brehm’s distinction between potential motivation and motivation in tensity. Social and Personality Psychology Compass, 2, 682–701.

Wyer, N. A. (2007). Motivational influences on compliance with and consequences of instructions to suppress stereotypes. Journal of Experimental Social Psychology, 43, 417–424.

Wyer, N. A., Sherman, J. W., Stroessner, S. J. (2000). The roles of motivation and ability in controlling the consequences of stereotype suppression. Personality and Social Psychology Bulletin, 26, 13–25.

Page 71: Numer 2(33) 2015

WPŁYW MOTYWOWANIA DO TŁUMIENIA STEREOTYPOWYCH MYŚLI… 191

Suppression of prejudice and depletion of limited resources: The role of motivational intervention

Kinga Piber1, Małgorzata Kossowska2

1 University of Social Sciences and Humanities, Faculties in Warsaw, Department of Psychology2 Jagiellonian University

ABSTRACT

Recent work has shown that stereotype suppression leads to depletion of regulatory resources. This effect is particularly likely to occur in people with low internal suppression motivation. In this research, we explored the impact of motivation-based prejudice reduction interventions. In two experiments, participants were randomly allocated to four conditions: thought suppression, thought suppression with induced internal or external motivation, and no-treatment condition. They performed a difficult logical and reasoning task, followed by the multi-prejudice scale task (Intolerant Schema Measure) to assess depletion. As compared with participants who did not suppress, participants who suppressed stereotype performed worse at the math task. However, participants with induced internal motivation to regulate prejudice performed better on the math task compared to participants who suppressed the stereotype. The same manipulations failed to increase explicit prejudice. These findings did not support the ego-depletion interpretation and offer evidence for an alternative explanation in terms of Brehm’s motivational intensity theory.

Keywords: stereotype suppression, ego-depletion, Brehm’s motivational intensity theory

Złożono tekst: 4.11.2013Złożono poprawiony tekst: 19.03.2014Zaakceptowano do druku: 15.04.2014

Page 72: Numer 2(33) 2015

192 Copyright 2015 Psychologia Społeczna

ISSN 1896-1800doi: 10.7366/1896180020153306

Psychologia Społeczna2015 tom 10 2 (33) 192–209

Wzbudzanie zazdrości jako metoda wywierania wpływu w bliskich związkach

Eugenia Mandal, Marcin Moroń, Anna LatusekUniwersytet Śląski, Instytut Psychologii

Zazdrość jest wzbudzana poprzez rzeczywiste lub wyobrażone oznaki zaangażowania partnera bliskiego związku w relację o charakterze romantycznym z osobą trzecią i przejawia się jako uczucie niezadowole-nia, lęk przed utratą partnera oraz poczucie dyskomfortu (Clanton, Smith, 1998). Doświadczanie zazdro-ści wiąże się z motywacją do utrzymywania partnera przy sobie (Buss, 1992). Indukowanie zazdrości u partnera może być nie tylko metodą zabezpieczania trwałości związku, lecz także techniką wywierania wpływu w bliskim związku (Fleischmann, Spitzberg, Anderson, Roesch, 2005).W prezentowanych badaniach sprawdzano, czy wzbudzanie zazdrości jako metody wywierania wpływu w bliskich związkach wiąże się z doświadczaniem zazdrości, stylem przywiązania, płcią psychiczną, samo-oceną warunkowaną jakością bliskiej relacji, atrakcyjnością własną i partnera, oceną jakości alternatyw własnych i partnera, a także intymnością, namiętnością i zaangażowaniem. Badaniami objęto 141 osób (70 mężczyzn i 71 kobiet) w wieku M = 28,5 roku (SD = 11,93).Wykazano istnienie dodatnich związków pomiędzy odczuwaniem zazdrości a gotowością jej stosowania jako metody wywierania wpływu w bliskim związku. Potwierdzono znaczenie lęku w odczuwaniu i indu-kowaniu zazdrości. Predyktorami indukowania zazdrości były: intymność, zaangażowanie oraz ocena jako-ści alternatyw własnych i partnera.

Słowa kluczowe: wywieranie wpływu, zazdrość, bliskie związki

Eugenia Mandal, Marcin Moroń, Anna Latusek, Katedra Psy-chologii Społecznej i Środowiskowej, Instytut Psychologii, Uni-wersytet Śląski w Katowicach, ul. Grażyńskiego 53; 40-126 Kato-wice.Korespondencję w sprawie artykułu prosimy kierować do Eugenii Mandal, e-mail: [email protected]

Zazdrość i jej funkcje w bliskich związkachReagowanie zazdrością w relacjach partnerskich sta nowi

ewolucyjnie wykształconą adaptację, służącą uchronieniu związku przed częściowym lub całkowitym rozpadem (Buss, Haselton, 2005). Wzbudzenie zazdrości nastę-puje w sytuacji zagrożenia trwałości bliskiego związku (Buss i in., 2000; Pfeiffer, Wong, 1989; White, 1980), przy czym zagrożenie cenionej relacji może być rzeczywiste lub jedynie wyobrażone (Clanton, Smith, 1998; Daly, Wilson, Weghorst, 1982). Mężczyźni silniej doświadczają zazdrości w sytuacji podejrzewanej lub rzeczywistej zdra-dy seksualnej, z kolei u kobiet silniejsze doświadczenie zazdrości przejawia się w sytuacji podejrzewanej lub rzeczywistej zdrady emocjonalnej (Buss, Larsen, Westen,

Semmelroth, 1992; Wojciszke, Baryła, 2001). Zazdrość jest stanem nieprzyjemnym dla obydwu stron bliskiego związku (Buunk, Bringle, 1987) i wiąże się z destruk-tywnymi dla relacji zjawiskami: konfliktami, przemocą, rozwodem (Barnett, Martinez, Bluestein, 1995; Buss, 2002; Puente, Cohen, 2003). Odczuwanie i wzbudzanie zazdrości stanowi zarazem ważne narzędzie ochraniania związku i utrzymywania przy sobie partnera (mate guar-ding). Intensywność doświadczania zazdrości wskazuje na stopień zaangażowania w relację, ekspresja zazdrości jest natomiast czynnikiem wywołującym zaangażowanie partnera (Buss, 1998; Guerrero, Andersen, 1998; Guerrero, Eloy, Jorgensen, Andersen, 1993).

Indukowanie zazdrości u partnera bliskiej relacji obej-muje wszelkie intencjonalne i nieintencjonalne zacho wania zorientowane na osiągnięcie różnych celów (Fleisch mann, Spitzberg, Andersen, Roesch, 2005). Jej wywoływanie u partnera może być wykorzystywane jako sposób wywie-rania wpływu na jego zachowania (Fleischmann i in., 2005; Wade, Weinstein, 2011). Wśród celów wykorzystywania

Page 73: Numer 2(33) 2015

WZBUDZANIE ZAZDROŚCI JAKO METODA WYWIERANIA WPŁYWU W BLISKICH ZWIĄZKACH 193

zazdrości jako metody wpływania na partnera wyróżnia się przede wszystkim zwrócenie na siebie jego uwagi, zwiększenie jego zaangażowania w związek, sprawdzanie siły przywiązania, utrzymywanie trwałości związku, ukaranie partnera, odzyskiwanie pozycji w bliskim związ-ku oraz podniesienie poczucia własnej wartości (Buss, Shackelford, 1997; Daly i in., 1982; Sheets, Fredendall, Claypool, 1997; White, 1980).

Buss (2002) wskazał, że wzbudzanie zazdrości u part-nera można osiągnąć poprzez: opowiadanie mu, iż jest się przedmiotem zainteresowania osoby trzeciej, rzeczywiste wchodzenie w relacje z osobami trzecimi, wspominanie wcześniejszych relacji, flirtowanie z innymi w obecności partnera, prezentowanie zainteresowania osobami trze-cimi, przebywanie w towarzystwie innych osób, igno-rowanie partnera oraz udawanie braku zaangażowania. Spośród wymienionych, najbardziej efektywną strategią wpływu okazało się wykluczanie partnera z sieci włas-nych kontaktów społecznych (Wade, Weinstein, 2011). Fleischmann i współpracownicy (Fleichmann, Spitzberg, Anderson, Roesch, 2005) wyróżnili trzy typy strategii indukowania zazdrości: wykluczanie partnera z kontak-tów społecznych (relational distancing), pozorowane flir-towanie ( flirtation facade) i wskazywanie alternatyw dla aktualnej relacji (relational alternatives). Technikami indukowania zazdrości częściej posługują się kobiety, które wyżej oceniają również ich efektywność w uzyski-waniu celów interpersonalnych (Buss, 1988).

W dotychczasowych analizach procesu indukowania zazdrości, rozumianego jako taktyka wywierania wpływu w bliskiej relacji, stosunkowo rzadko podejmowana była problematyka indywidualnych i diadycznych uwarunko-wań tendencji do posługiwania się tą formą oddziaływa-nia. Celem niniejszych badań była eksploracyjna analiza indywidualnych (osobowościowych) i diadycznych uwa-runkowań gotowości do stosowania strategii indukowania zazdrości u partnera, by realizować własne zamierzenia w bliskim związku.

Uwarunkowania gotowości do wzbudzania zazdrości u partnera w bliskich związkach

Umiejętność wywierania wpływu na zachowania part-nera jest jedną z kluczowych składowych władzy w bli-skim związku (Thibaut, Kelly, 1959). Keltner, Gruen-feld i Anderson (2003) wykazali, że władza (również w blis kim związku) jest uwarunkowana i czynnikami indywidualnymi (np. osobowościowymi), i diadyczny-mi (np. oceną atrakcyjności partnera). Dotychczasowe badania potwierdziły, że zarówno czynniki indywidualne (np. męskość psychiczna, makiawelizm), jak i zmienne opisujące relację między partnerami (np. stosunek atrak-

cyjności męża/żony) warunkują gotowość do posługiwania się takimi strategiami wpływu w bliskim związku, jak: argumentowanie, dąsanie się, nieodzywanie się czy błaga-nie (Mandal, 2008). W bieżącym badaniu przewidywano, że gotowość do indukowania zazdrości u partnera będzie związana z następującymi czynnikami indywidualnymi: intensywnością odczuwania zazdrości (Pfeiffer, Wong, 1989), stylem przywiązania w bliskiej relacji (Wei, Russel, Mallinckrodt, Vogel, 2007), płcią psychiczną (Bem, 1974, 1981) oraz samooceną warunkowaną jakością bliskiej relacji (Knee, Canavello, Bush, Cook, 2008). Wśród czyn-ników opisujących funkcjonowanie relacji uwzględniono oszacowanie atrakcyjności własnej i partnera (Mandal, 2008), jakość alternatyw dla aktualnego związku (Rusbult, Martz, Agnew, 1998) oraz natężenie intymności, namięt-ności i zaangażowania (Sternberg, 1986). W następnych paragrafach uzasadniono dobór zmiennych oraz postawio-no hipotezy dotyczące kierunku ich związku z gotowością do indukowania zazdrości.

Czynniki indywidualneDoświadczanie zazdrości a wzbudzanie zazdrości

u par tnera. Zazdrość jest złożonym stanem afektyw-nym, obejmujący gniew, lęk i żal (Tangney, Salovey, 1999). Intensywność doświadczenia zazdrości jest sil-nie uzależniona od charakterystyk osoby trzeciej, która zagraża trwałości relacji – zwłaszcza jej przewagi w cha-rakterystykach cenionych przez osobę doświadczającą zazdrości (DeSteno, Salovey, 1996; Salovey, Rodin, 1991). Zazdrość należy traktować jako zjawisko wielowymia-rowe (Pfeiffer, Wong, 1989; White, 1981). Z uwagi na charakterystykę przyczyn jej doświadczania istotne jest rozróżnienie zazdrości o podłożu seksualnym (wywoła-nej zagrożeniem lub wystąpieniem zdrady seksualnej) i romantycznym (wywołanej zagrożeniem relacji emo-cjonalnej z partnerem; Buss i in., 1992; Harris, 2000; Parrott, 1991).

Złożoność przejawów zazdrości została z kolei ujęta w kategoryzacji Buunka (1991, 1997; Buunk, Dijkstra, 2006). Wyróżniono w niej trzy typy zazdrości: reaktyw-ną, zaborczą oraz lękową. Zazdrość reaktywna odnosi się do intensywności doświadczania takich negatywnych emocji, jak gniew czy smutek, po odkryciu seksualnej lub emocjonalnej niewierności partnera. Zazdrość zaborcza (prewencyjna, zapobiegawcza) polega na podejmowaniu czynności zaradczych w celu utrzymania partnera przy sobie po ujawnieniu się u niego nawet minimalnych oznak zainteresowania osobą trzecią. Tę formę można również określić jako zazdrość podejrzliwą (Bringle, 1991), beha-wioralną (Pfeiffer, Wong, 1989) lub niesprowokowaną (Hoaken, 1976). Zazdrość lękowa odnosi się z kolei do

Page 74: Numer 2(33) 2015

194 EUGENIA MANDAL, MARCIN MOROŃ, ANNA LATUSEK

ruminowania wyobrażeń o niewierności i utracie partne-ra, które powoduje obsesyjnie zabarwiony lęk, uczucie smutku oraz podejrzliwość (Buunk, 1997). Ten typ jest zbliżony do konstruktu zazdrości poznawczej (Pfeiffer, Wong, 1989) oraz neurotycznej (Mathes, Deuger, 1982). Zarówno zazdrość zaborcza, jak i lękowa, w odróżnie-niu od reaktywnej, mogą być odczuwane bez obecności realnego zagrożenia dla związku romantycznego oraz przy braku oznak zaangażowania partnera w relacje poza związkiem (Barelds, Barelds-Dijkstra, 2007).

Sheets i współpracownicy (1997) wskazali, że syg-nałami wywołującymi zazdrość są: oznaki zaintereso-wania partnerem ze strony innych osób (np. otrzymanie przez niego wiadomości od tajemniczego wielbiciela, flirtowanie z nim osób trzecich), zachowania partnera wobec innych (np. komplementowanie, utrzymywanie nadmiernego kontaktu), dwuznaczne sceny (np. strojenie się i wychodzenie na imprezę) oraz nawiązywanie partne-ra do jego wcześniejszych relacji (np. wspominanie byłych związków, utrzymywanie kontaktu z byłymi partnerami).

Wśród czynników dyspozycyjnych, które są istotny-mi predyktorami bardziej intensywnego przeżywania zazdrości wymienia się: neurotyczność, lęk społeczny, skłon ność do dominacji, wrogość, sztywność przekonań, brak zaufania wobec partnera, nieszczerość, rywalizację oraz poczucie odrzucenia (Buunk, 1997; Mandal, 2004; Pe retti, Pudowski, 1997). Czynnikami silnie determinu-jącymi intensywność doświadczania zazdrości są rów-nież: żywienie przekonania, że na miłość trzeba zasłu-żyć, uzależnienie samooceny od relacji z partnerem oraz wzorce zazdrości w otoczeniu, zinternalizowane w pro-cesie socjalizacji (Buss, 1996; Buunk, 1997). Guerrero, Andersen, Jorgensen, Spitzberg i Eloy (1995) wyróż-nili dwa podstawowe typy radzenia sobie z odczuciem zazdrości. Pierwszy z nich, określany jako interakcyjny, odnosi się do podejmowania kontaktu twarzą w twarz lub aktywnego unikania takiej interakcji i obejmuje sześć specyficznych zachowań: wyrażanie negatywnych emo-cji, komunikację zorientowaną na rozwiązanie problemu, komunikację agresywną, aktywne dystansowanie się, unikanie lub zaprzeczanie i zastraszanie. Drugi – typ behawioralny – nie wymaga kontaktu twarzą w twarz i obejmuje takie zachowania, jak: nadzór (surveillance), konfrontacja z rywalem, próby manipulacji partnerem, próby odbudowy relacji lub przemoc. Guerrero, Trost i Yoshiura (2005) wykazali, że jedną z przejawianych reakcji w sytuacji odczuwania zazdrości są próby manipu-lowania partnerem, polegające na wywoływaniu u niego poczucia winy lub zazdrości.

Fleischmann i współpracownicy (2005) wskazują, że indukowanie zazdrości może mieć na celu wzięcie od -

wetu (revange) na partnerze w sytuacji przekroczenia przez niego norm relacyjnych, ale także uzyskiwanie innych celów i nagród w bliskim związku (reward). Wol-no zatem oczekiwać, że intensywność doświadczenia zazdrości, wywołanego naruszeniem (lub podejrzeniem naruszenia) przez partnera wierności w bliskiej relacji, będzie pozytywnie związana z gotowością do wzbudzania w nim zazdrości. Doświadczenie zazdrości jest również uznawane za jedną z ważniejszych przyczyn przemocy wobec partnera w bliskim związku (Sugarman, Hotaling, 1989). Wzbudzanie zazdrości można zaś uznać za for-mę zachowania agresywnego wobec partnera bliskiego związku (Murray-Close, Ostrov, Nelson, Crick, Coccaro, 2010). Podwyższona gotowość do wzbudzania zazdrości u partnera wśród osób silniej jej doświadczających może zatem stanowić wyraz podwyższonej ogólnej tendencji do agresywnego traktowania partnera.

Styl przywiązania a doświadczanie i wzbudzanie za zdrości. Styl przywiązania to utrwalony wzorzec poz-nawczo-emocjonalno-behawioralny, który obejmuje prze-konania, oczekiwania i działania jednostki mające na celu sprowokowanie innych osób do gratyfikacji jej potrzeby poczucia bezpieczeństwa (Bowlby, 1973). Początkowo, w badaniach ujawniono występowanie trzech specy-ficznych wzorców przywiązania dziecka do opiekuna: bezpiecznego, lękowego lub unikowego (Shaver, Hazan, Bradshaw, 1987). Hazan i Shaver (1987) wykazali zacho-dzenie ciągłości między wczesnodziecięcymi wzorcami przywiązania do opiekuna a przywiązaniem do partnera w bliskim związku. Brennan, Clark i Shaver (1998) wpro-wadzili dymensjonalne ujęcie przywiązania i wyróżnili dwa wymiary przywiązaniowe: unikania (avoidance) i lęku (anxiety). Mikulincer, Shaver i Pereg (2003) zde-finiowali unikanie przywiązaniowe jako obawę przed zależnością i intymnością, nadmierną potrzebę samo-dzielności i niechęć do ujawniania siebie. Lęk przywią-zaniowy określono jako obawę przed odrzuceniem lub osamotnieniem, nadmierną potrzebę akceptacji oraz ten-dencję do doświadczania znacznego dystresu w sytuacji braku reakcji ze strony partnera bądź jego nieobecności.

Sharpsteen i Kirkpatrick (1997) wykazali, że doświad-czanie zazdrości różni się w zależności od stylu przywią-zania. Osoby przywiązane w sposób bezpieczny (securely attached) radzą sobie z zazdrością poprzez wyrażanie gniewu w stosunku do partnera, w celu utrzymania oraz odbudowy relacji. Osoby przywiązane w sposób uniko-wy (avoidantly attached) są relatywnie bardziej skłonne obwiniać swojego partnera, natomiast przywiązane lęko-wo (anxiously attached) w sytuacji, w której doświad-czają zazdrości, skupiają się na własnym negatywnym

Page 75: Numer 2(33) 2015

WZBUDZANIE ZAZDROŚCI JAKO METODA WYWIERANIA WPŁYWU W BLISKICH ZWIĄZKACH 195

stanie emocjonalnym. Różnice w doświadczeniu zazdro-ści między osobami o odmiennym stylu przywiązania mają charakter nie tylko ilościowy, lecz także jakościo-wy (Sharpsteen, Kirkpatrick, 1997). Mikulincer i Shaver (2009) wskazali, że u osób o lękowym typie przywiązania w sytuacjach zagrożenia trwałości związku występuje nadaktywizacja systemu przywiązaniowego, objawiająca się nadmiernie silnym dążeniem do kontaktu z partne-rem. U osób przywiązanych unikowo zagrożenie relacji wywołuje zahamowanie systemu przywiązaniowego, prze jawiające się tendencją do unikania kontaktu i odsu-wania od siebie partnera. Indukowanie zazdrości jest działaniem ukierunkowanym na podtrzymywanie sta-bilności związku (Buss, 2002). Należy zatem oczekiwać, że wymiar lęku przywiązaniowego będzie silniej pozy-tywnie związany z tendencją do wzbudzania w partnerze zazdrości. Wymiar unikania nie będzie się z kolei wiązał z gotowością do indukowania zazdrości. Osoby unikające mają skłonność do wycofywania się z relacji w sytuacji zagrożenia, co może skutkować brakiem motywacji do podejmowania prób wpływu na partnera, także z wyko-rzystaniem indukcji zazdrości.

Płeć biologiczna i psychiczna a wzbudzanie zazdro-ści. Buss (1988; 1992) wykazał, że istnieją jedynie nie-znaczne różnice międzypłciowe pod względem goto-wości do posługiwania się poszczególnymi strategiami wywierania wpływu w bliskim związku (np. kobiety charakteryzowały się wyższą tendencją do wykorzysty-wania strategii regresji). Warto natomiast wskazać, że kobiety częściej stosują wobec swoich partnerów technikę manipulowania zazdrością (np. „straszenie” niewiernoś-cią) oraz wyżej oceniają jej efektywność (Buss, 1988). Na podstawie tych wyników należałoby oczekiwać, że gotowość do indukowania zazdrości u partnera będzie wyższa wśród kobiet niż wśród mężczyzn.

Płeć psychiczna (tożsamość płciowa) stanowi wielo-wymiarowy konstrukt obejmujący zarówno podstawową wiedzę o swojej płci, jak i subiektywne poczucie charak-teryzowania się właściwościami zgodnymi z obowiązują-cymi stereotypami własnej roli płciowej, poczucie presji związanej z konformistycznym dopasowaniem się do owej roli oraz postawy wobec grup płciowych (Bem, 1974, 1981; Egan, Perry, 2001; Mandal, 2004). Bem (1974) wskazała, że kobiecość i męskość funkcjonują jako odrębne schematy poznawcze, natomiast tożsamość płciowa stanowi wypad-kową gotowości do określania się zarówno jako kobieca/kobiecy, jak i męska/męski. Męskość i kobiecość można uznać za składniki wymiarów, odpowiednio – sprawczości i wspólnotowości, określanych jako Wielka Dwójka (Abele,

Wojciszke, 2013; Wojciszke, 2010). W badaniach poświę-conych osobowościowym uwarunkowaniom tendencji do posługiwania się strategiami wpływu społecznego w bliskim związku wykazano, że to głównie psychiczna męskość koreluje z gotowością do stosowania zróżnico-wanych strategii wpływu społecznego w bliskim związku oraz z makiawelizmem (Mandal, 2008). Eisler, Franchina, Moore, Honeycutt i Rhatigan (2000) stwierdzili, że stres związany z pełnieniem męskiej roli płciowej przez męż-czyzn łączy się dodatnio z intensywnością przejawiania zazdrości. Męskość koreluje pozytywnie z agresywnymi reakcjami na zazdrość (manipulowaniem, konfrontacją z rywalem, przemocą, podkreślaniem „posiadania” part-nera; Aylor, Dainton, 2001). Kobiecość wiąże się z kolei z tendencją do posługiwania się „miękkimi” strategiami wywierania wpływu w bliskiej relacji, np. błaganiem (Mandal, 2008). Wyższa psychiczna kobiecość koreluje również z z intensywniejszym doświadczaniem zazdrości u kobiet, natomiast u mężczyzn związek ten ma odwrotny kierunek (Mandal, 2004). W sytuacji odczuwania zazdro-ści psychiczna kobiecość koreluje ujemnie z gotowością do agresywnego reagowania (dystansowaniem się, unikaniem, przemocą, groźbami czy manipulacją), pozytywnie zaś – z reakcjami konstruktywnymi (jednoczącą komunikacją; Aylor, Dainton, 2001). Ważnym korelatem kobiecości jest również orientacja wspólnotowa, silniej wykształcone Ja relacyjne oraz silniejsza motywacja do podtrzymywania relacji interpersonalnych (Mandal, 2004).

Samoocena uwarunkowana jakością bliskiego związ-ku a wzbudzanie zazdrości u partnera. Crocker i Wolfe (2001) wskazali, że zasadne jest rozpatrywanie różno-rodnych uwarunkowań samooceny, definiowanych jako zróżnicowana istotność sukcesów w określonych sferach funkcjonowania jednostki dla samooceny globalnej. Knee i współpracownicy (2008) twierdzą, że dla niektórych osób istotnym uwarunkowaniem samooceny globalnej jest postrzegane powodzenie ich bliskiego związku. Wśród osób o wysokim stopniu uzależnienia samooceny od ja -kości bliskiej relacji, występujące w bliskim związku negatywne wydarzenia wiążą się z silniejszym pogor-szeniem ogólnej samooceny oraz intensywniejszym doś-wiadczaniem negatywnych emocji. Osoby te są mocniej zaangażowane w bliskie relacje, jednak ich relacje nie są dla nich bardziej satysfakcjonujące. Biorąc pod uwagę cele indukowania zazdrości (np. podtrzymanie związku), osoby o wyższym uzależnieniu samooceny od jakości bliskie relacje powinny być bardziej zmotywowane do wykorzystywania strategii indukowania zazdrości u part-nera bliskiej relacji.

Page 76: Numer 2(33) 2015

196 EUGENIA MANDAL, MARCIN MOROŃ, ANNA LATUSEK

Czynniki diadyczneAtrakcyjność własna i partnera a wzbudzanie zaz-

drości u partnera. Atrakcyjność fizyczna jest podsta-wową charakterystyką przelotnie spotkanej osoby, która decyduje o motywacji do poszukiwania dalszego z nią kontaktu (Walster, Aronson, Abrahams, 1966). Buunk, Solano, Zurriga i Gonzalez (2011) wykazali, że informa-cje dotyczące wysokiej atrakcyjności fizycznej rywala/rywalki wzmagają doświadczenie zazdrości, zwłasz-cza u kobiet (zob. Buunk, Dijkstra, 2004). Odczuwanie zazdrości wobec partnera wiąże się ze zmniejszeniem postrzeganego poziomu bezpieczeństwa i stabilności relacji oraz obniżeniem poczucia własnej atrakcyjności w jego oczach (Bush, Bush, Jennings, 1988). Atrakcyjność fizyczną można uznać za istotny zasób w interakcjach społecznych, w tym w procesie formowania bliskich związków (Buss, 2002). Osoby, które odznaczają się niż-szą atrakcyjnością, jako mające słabszą pozycję na rynku matrymonialnym, mogą przejawiać wyższą gotowość do wzbudzania zazdrości, w celu utrzymania bieżącej relacji. Tendencja do indukowania zazdrości u partnera bliskiej relacji powinna również być tym wyższa, im wyżej postrzegana jest jego atrakcyjność. Partner atrak-cyjniejszy może przejawiać większą łatwość w nawiązy-waniu innych relacji, stąd wzbudzanie u niego zazdrości stanowi narzędzie utrzymywania go przy sobie.

Jakość alternatyw własnych i partnera a wzbudza-nie zazdrości u partnera. Rusbult i współpracownicy (1998), w zaproponowanym przez siebie modelu inwesty-cyjnym, objaśniającym uwarunkowania zaangażowania w bliskim związku, uwzględnili tzw. jakość alternatyw. Rozumiana jest ona jako stopień dostępności i atrakcyj-ności alternatywnych związków dla partnerów w bieżącej relacji. Im wyższa jakość alternatyw, tym niższe zaan-gażowanie w aktualny związek, a w dalszej kolejności – niższa tendencja do jego utrzymywania (Rusbult i in., 1998). Indukowanie zazdrości, o ile ma na celu dążenie do zachowania relacji, powinno być związane z niższą ewaluacją własnych alternatyw wobec obecnego związku. Oszacowanie, że jakość alternatyw partnera jest wysoka, może nasilać tendencję do wykorzystywania różnych strategii utrzymywania go przy sobie, w tym indukowania zazdrości. Z drugiej strony, indukowanie, będące strategią efektywną, ale i wywołującą znaczne niebezpieczeństwo zerwania relacji (Barnett i in., 1995; Buss, 2002; Puente, Cohen, 2003), powinno być praktykowane w miarę os -trożnie, zwłaszcza wobec partnera, który łatwiej może nawiązać inne relacje romantyczne.

Namiętność, intymność i zaangażowanie a wzbu-dzanie zazdrości u partnera. Sternberg (1986) zapropo-nował triadyczną teorię miłości, w której wyróżnił trzy podstawowe komponenty więzi romantycznej: intymność, namiętność i zaangażowanie. Intymność odnosi się do pozytywnych uczuć do partnera oraz zachowań odpowia-dających za budowanie przywiązania, bliskości i zależno-ści między partnerami. Namiętność charakteryzuje się silną motywacją do połączenia się z partnerem, wystę-powaniem silnych negatywnych i pozytywnych emo-cji oraz podwyższonym pobudzeniem fizjologicznym. Zaangażowanie obejmuje z kolei myśli, decyzje i wszel-kie działania zorientowane na utworzenie i podtrzyma-nie trwałego związku między partnerami. Knobloch, Solomon i Cruz (2001) wykazali, że intymność łączy się ujemnie z doświadczeniem emocjonalnej zazdrości. Rydell, McConnell i Bringle (2004) pokazali, że osoby bardziej zaangażowane w związek w sytuacji zagroże-nia relacji doświadczają silniej zazdrości. Ludzie silnie zaangażowani w związek prezentują również relatywnie wyższą gotowość do zwiększenia zaangażowania swojego partnera (Rusbult i in., 1998; White, 1980). Zależność między namiętnością a zazdrością w odmianie patolo-gicznej przyjmuje postać syndromu Otella (Cipriani, Vedovello, Nuti, di Fiorino, 2012). W postaci normatyw-nej namiętność uznaje się natomiast za istotny korelat, a nawet składnik kompleksowego doświadczenia zazdro-ści (Guerrero i in., 2005).

Spodziewano się, że poszczególne komponenty będą odmiennie związane z gotowością do indukowania zazdro-ści u partnera. Intymność powinna wiązać się w sposób negatywny z indukowaniem zazdrości. Wyższa intym ność może uruchamiać motywację do poszukiwania bardziej konstruktywnych strategii wpływania na partnera i uni-kania zachowań, które mogłyby skutkować pogorszeniem jakości relacji. Z kolei zarówno namiętność, jak i zaan-gażowanie powinny wiązać się pozytywnie z gotowością do wzbudzania zazdrości. Zazdrość u osób o wyższym poziomie namiętności może stanowić wynik tendencji do poszukiwania silnych emocji w relacji romantycznej oraz wysokiej wrażliwości na przejawy obniżonej bliskości z partnerem. Z kolei u osób o wysokim poziomie zaanga-żowania tendencja do indukowania zazdrości będzie silnie związana z motywacją do utrzymania związku.

CELE BADANIA I HIPOTEZY

W przedstawianym badaniu podjęto analizę gotowości do wzbudzania zazdrości u partnera bliskiego związku, traktowanej jako strategia wywierania wpływu w bli-skiej relacji. Przewidywano, że można wyróżnić kilka typów technik indukowania zazdrości (Sheets i in., 1997).

Page 77: Numer 2(33) 2015

WZBUDZANIE ZAZDROŚCI JAKO METODA WYWIERANIA WPŁYWU W BLISKICH ZWIĄZKACH 197

Sprawdzano również, jakie jest nasilenie gotowości do wykorzystywania tej techniki wpływu oraz jakie są jej indywidualne i diadyczne uwarunkowania. Na podsta-wie, przeprowadzonego powyżej, przeglądu literatury na temat korelatów doświadczania zazdrości oraz wywiera-nia wpływu w bliskiej relacji, postawiono osiem hipotez dotyczących przewidywanych uwarunkowań gotowości do wzbudzania zazdrości u partnera:Hipoteza 1: Doświadczenie zazdrości jest predyktorem gotowości do indukowania zazdrości u partnera.Hipoteza 2: Lękowy wymiar przywiązania jest predyk-torem gotowości do indukowania zazdrości u partnera.Hipoteza 3: Kobiety mają wyższą gotowość do induko-wania zazdrości u partnera.Hipoteza 4: Psychiczna męskość i psychiczna kobiecość są predyktorami gotowości do indukowania zazdrości u partnera.Hipoteza 5: Uzależnienie samooceny od jakości bliskiego związku jest predyktorem gotowości do indukowania zazdrości u partnera.Hipoteza 6: Niższa postrzegana atrakcyjność własna i wyższa postrzegana atrakcyjność partnera są predyk-torami gotowości do indukowania zazdrości u partnera.Hipoteza 7: Niższa postrzegana jakość alternatyw włas-nych jest predyktorem gotowości do indukowania zazdro-ści u partnera.Hipoteza 8a: Namiętność i zaangażowanie są predyk-torami gotowości do indukowania zazdrości u partnera.Hipoteza 8b: Intymność jest predyktorem braku gotowo-ści do indukowania zazdrości u partnera.

METODA

Osoby badaneBadaniami objęto 141 osób pozostających w bliskich

związkach. Grupę badaną stanowiło 70 mężczyzn i 71 kobiet. Średni wiek badanych wynosił 28,49 roku (SD = 11,93; min = 16,00; max = 71,00; mdn = 24,00). W chwili badania 35 osób (24,82%) pozostawało w związku małżeńskim, 16 (11,35%) – w stanie narze-czeństwa, 90 (63,82%) – w związku nieformalnym. Średnia długość bliskiego związku wyniosła 7,36 roku (88,29 mies., SD = 127,61).

Narzędzia badawczePomiar zmiennych niezależnychWielowymiarowa skala zazdrości (Elphinston, Feeney,

Noller, 2011; tłumaczenie własne). Kwestionariusz służy do badania trzech aspektów doświadczania zazdrości w bliskiej relacji: poznawczego, afektywnego, behawio-ralnego (Pfeiffer, Wong, 1989). Poznawczy aspekt zazdro-ści odnosi się do przekonań lub poglądów podmiotu

o niewierności partnera lub jego zainteresowaniu innymi osobami (np. „Spodziewam się, że X może interesować się kimś innym”; pięć pozycji, α = 0,88). Aspekt afektywny wyraża siłę negatywnej reakcji emocjonalnej na poten-cjalne oznaki niewierności partnera (np. „X flirtuje z inną kobietą”; siedem pozycji; α = 0,86). Aspekt behawioral-ny natomiast opisuje konkretne działania podejmowane w związku z doświadczeniem zazdrości (np. „Przeszukuję szuflady, torby i kieszenie X-a”; sześć pozycji; α = 0,80). Rzetelności skal w oryginalnym narzędziu wynosiły ko -lejno: 0,85; 0,84; 0,86. Pozycje skali są oceniane na skali siedmiostopniowej, typu Likerta (od nigdy do bardzo czę-sto dla poznawczego i behawioralnego aspektu zazdrości, a od bardzo przyjemnie do bardzo nieprzyjemnie – dla afektywnego aspektu zazdrości). Poszczególne podskale korelowały ze sobą na poziomie niskim lub umiarkowa-nym: Skale: poznawcza z emocjonalną (r = 0,12; p = ni), poznawcza z behawioralną (r = 0,44; p = 0,05), a emo-cjonalna – z behawioralną (r = 0,23; p = 0,05).

Skala doświadczeń w bliskich związkach (Wei i in., 2007; tłumaczenie własne). Skala służy do pomiaru dwóch wymiarów przywiązania: Unikania (np. „Chcę być bliżej z moim partnerem, ale wciąż się powstrzymuję”; sześć pozycji; α = 0,69) i Lęku („Martwię się, że mój partner nie będzie dbał o mnie tak bardzo jak ja o niego”; pięć pozycji; α = 0,62). Ze skali Lęk wykluczono jedną pozycję („Raczej nie przejmuję się tym, że mogę zostać opusz-czona”), która odznaczała się bardzo niską mocą dys-kryminacyjną (r = –0,003) i w znaczący sposób obniżała rzetelność podskali (α = 0,51). Słabość tej pozycji może wynikać z użycia słowa „raczej”, które w niezamierzony sposób osłabia treść pozycji. Rzetelności skal w orygi-nalnym narzędziu osiągały wartości powyżej α = 0,77. Pozycje narzędzia są oceniane na skali siedmiostopniowej (1 – zdecydowanie się nie zgadzam; 7 – zdecydowanie się zgadzam). Podskale narzędzia były niezależne od siebie (r = –0,004; p = ni).

Skala samooceny warunkowanej związkiem (Knee i in., 2008; tłumaczenie własne). Narzędzie służy do bada-nia stopnia, w jakim funkcjonowanie w bliskiej relacji jest istotne dla poczucia własnej wartości. Narzędzie obej muje 11 pozycji (np. „Czuję się lepiej, gdy wszystko układa się dobrze w moim związku”, „Moje poczucie własnej wartości w dużej mierze opiera się na tym, jak dobrze układa się w moim związku”), ocenianych na skali siedmiostopniowej (1 – zdecydowanie się nie zgadzam; 7 – zdecydowanie się zgadzam). W bieżącym badaniu skala odznaczała się zadowalającą rzetelnością α = 0,69 (w oryginalnym narzędziu α = 0,88).

Page 78: Numer 2(33) 2015

198 EUGENIA MANDAL, MARCIN MOROŃ, ANNA LATUSEK

Atrakcyjność własna i partnera. Atrakcyjność własną i partnera osoby badane oceniały na skali siedmiostopnio-wej od 1 – mało atrakcyjny/a do 7 – bardzo atrakcyjny/a. (analogicznie do badań Mandal, 2008)

Atrakcyjność alternatyw własna i partnera. Jakość alternatyw własnych i partnera mierzono jako szacowany przez osobę badaną czas, który w jej opinii ona i partner potrzebował(a)by na znalezienie nowego partnera, w sytu-acji zakończenia aktualnego związku (Rusbult i in., 1998). Czas ten badani szacowali na skali siedmiostopniowej (1 – do miesiąca; 2 – do pół roku; 3 – do roku; 4 – powyżej roku; 5 – powyżej 5 lat; 6 – powyżej 10 lat; 7 – nigdy nie znajdę takiego, jak mój obecny partner).

Skala namiętności, intymności i zaangażowania (Woj -ciszke, 1993). Kwestionariusz służy do pomiaru pozio-mu składników miłości według koncepcji Sternberga (1986). Obejmuje trzy skale: Namiętność (np. „X potra-fi dodać mi otuchy”; 6 pozycji; α = 0,86), Intymność („Wspomnienia wspólnych chwil z X często na nowo wzbudzają we mnie pożądanie”; sześć pozycji; α = 0,88) oraz Zaangażowanie („Rezygnuję z realizowania niektó-rych własnych pragnień, jeżeli zagrażałoby to mojemu związkowi z X”; siedem pozycji; α = 0,85). Odpowiedzi są udzielane przez osoby badane na skali pięciostopniowej (1 – zupełnie się nie zgadzam; 5 – zupełnie się zgadzam). Badane zmienne korelowały ze sobą na poziomie niskim lub umiarkowanym: Intymność i Namiętność (r = 0,41; p = 0,05), Intymność i Zaangażowanie (r = 0,32; p = 0,05), a Namiętność i Zaangażowanie (r = 0,42; p = 0,05).

Inwentarz płci psychologicznej (IPP; Bem, 1974; w pol-skiej wersji: Kuczyńska, 1992). Inwentarz służy do oceny poziomu kobiecości i męskości osób badanych. Składa się z 35 przymiotników, wśród których 15 zostało skate-goryzowanych do skali Kobiecość (wrażliwy, troskliwy; α = 0,80), a 15 do skali Męskość (dominujący, niezależny; α = 0,83). W bieżącym badaniu uzyskano nieznacznie wyższe poziomy rzetelności w obu skalach niż w bada-niach oryginalnych (skala Kobiecość: rtt = 0,78; skala Męskość: rtt = 0,78). Stopień, w jakim każda z cech cha-rakteryzuje osobę badaną, jest oceniany na skali pięcio-stopniowej (1 – zupełnie taki nie jestem, 5 – taki właśnie jestem).

Pomiar zmiennych zależnychKwestionariusz strategii wywoływania zazdrości.

Kwestionariusz opracowany został przez autorów na potrzeby prezentowanych badań na podstawie listy sytu-acji i zachowań wywołujących zazdrość, zaproponowanej przez Sheetsa i współpracowników (1997). Kategoryzacja ta obejmuje cztery grupy strategii: okazywanie zaintere-sowania kimś innym (np. „Mówię partnerowi o innym mężczyźnie, że jest atrakcyjny i dobrze wygląda”; sześć strategii); bycie przedmiotem zainteresowania osoby trze-ciej (np. „Opowiadam swojemu partnerowi, że jakiś inny mężczyzna chciał się ze mną umówić”; sześć strategii); odwołania do wcześniejszych relacji (np. „Opowiadam swojemu partnerowi o swoich wcześniejszych związkach”; sześć strategii); dwuznaczne sceny („Gdy mój partner jest u mnie, sugeruję, że nie mogę odebrać przy nim dzwonią-cego telefonu”; sześć strategii). Pozycje przeformułowano

Tabela 1Wyniki analizy czynnikowej pozycji Kwestionariusza strategii wywoływania zazdrości

Czynnik 1 Czynnik 2 Czynnik 3 Czynnik 4

Partner okazuje zainteresowanie kimś innym:

Mówię partnerowi o innym mężczyźnie, że jest atrakcyjny i dobrze wygląda 0,60 0,413 0,411

Gdy jestem na przyjęciu z moim partnerem, tańczę z innymi mężczyznami 0,58

Sprawiam wrażenie, że interesuję się znajomym mojego partnera 0,53

Kiedy spotykamy któregoś z moich współpracowników, zaczynam z tym mężczyzną flirtować

0,47 0,56

W obecności mojego partnera nawiązuję rozmowę z innym mężczyzną, podczas której często spoglądam w oczy temu mężczyźnie

0,51 0,41

Rozmawiam z jakimś atrakcyjnym mężczyzną, którego nie lubi mój partner 0,73 0,53

ciąg dalszy tabeli 1 na następnej stronie

Page 79: Numer 2(33) 2015

WZBUDZANIE ZAZDROŚCI JAKO METODA WYWIERANIA WPŁYWU W BLISKICH ZWIĄZKACH 199

ciąg dalszy tabeli 1 z poprzedniej strony

Czynnik 1 Czynnik 2 Czynnik 3 Czynnik 4

Ktoś inny okazuje zainteresowanie Twoim partnerem:

Opowiadam swojemu partnerowi, że jakiś inny mężczyzna chciał się ze mną umówić 0,63 0,45

Proszę przyjaciół, aby wspomnieli mojemu partnerowi, że interesują się mną inni mężczyźni

0,70

Mówię swojemu partnerowi, że jakiś mężczyzna, z którym rozmawiałam, wydawał się ze mną flirtować

0,73

Opowiadam swojemu partnerowi, że jakiś inny mężczyzna często się we mnie wpatruje 0,45 0,81

Pokazuję swojemu partnerowi wiadomości, które dostałam od cichego wielbiciela 0,82

Opowiadam partnerowi, że inny mężczyzna dzwoni i pisze do mnie 0,91

Wcześniejsze relacje:

Opowiadam swojemu partnerowi o swoich wcześniejszych związkach 0,83

Opowiadam swojemu partnerowi, o rzeczach, które miałam w zwyczaju robić ze swoimi byłymi chłopakami

0,76

Rozmawiam z matką swojego byłego chłopaka 0,50

Opowiadam partnerowi, że niedawno miałam okazję rozmawiać ze swoim byłym chłopakiem, który mieszka w moim rodzinnym mieście. Niedługo później oznajmiam, że decyduję się wyjechać na weekend w rodzinne strony

0,74

Opowiadam partnerowi o innych mężczyznach, z którymi kiedyś łączyły mnie zażyłe stosunki

0,64

Na imprezie trzymam się blisko mojego byłego partnera 0,59

Dwuznaczne sceny:

Mój partner wybiera się ze znajomymi do pubu. Aby wywołać jego podejrzenia, dobrze się ubieram i „daję się niespodziewanie przyłapać” w tym samym klubie

0,74

Gdy mój partner jest u mnie, sugeruję, że nie mogę odebrać przy nim dzwoniącego telefonu

0,66

Stroję się, gdy wychodzę ze znajomymi bez mojego partnera 0,75

Gdy mój partner wychodzi ze swoimi starymi znajomymi, od razu aranżuję spotkanie ze swoimi przyjaciółkami

0,49

Dzwonię do swojego partnera, mówiąc, że jestem u innego mężczyzny 0,57

Opowiadam partnerowi o szkolnych przyjaźniach z innymi mężczyznami 0,47 0,65

Wartość własna 7,02 2,28 2,00 1,50

% wyjaśnianej wariancji 29,24 9,50 8,23 6,11

w sposób, który umożliwiał pomiar oceny własnej goto-wości do wykorzystywania poszczególnych strategii wywoływania zazdrości u partnera. Każdą pozycję oce-niano na skali siedmiostopniowej (1 – w ogóle nie byłbym skłonny się tak zachować; 7 – zdecydowanie mógłbym się

tak zachować). Przeprowadzono eksploracyjną analizę czynnikową pozycji kwestionariusza, stosując rotację Oblimin, KMO = 0,823; χ2 Bartletta = 1365,365; df = 276; p = 0,001. Na podstawie kryterium Kaisera oraz testu osypiska przyjęto rozwiązanie czteroczynnikowe, które

Uwaga. W tabeli uwzględniono ładunki czynnikowe o wartościach wyższych niż 0,40.

Page 80: Numer 2(33) 2015

200 EUGENIA MANDAL, MARCIN MOROŃ, ANNA LATUSEK

wyjaśniało łącznie 53,08% wariancji uwzględnionych zmiennych. Wyniki analizy struktury czynnikowej przed-stawiono w tabeli 1.

Czynnik pierwszy odpowiadał grupie strategii okazy-wania zainteresowania osobą trzecią (np. „Rozmawiam z jakimś atrakcyjnym mężczyzną, którego nie lubi mój partner”; sześć pozycji; α = 0,75). Czynnik drugi silnie ładował strategie zorientowane na zademonstrowanie partnerowi, że jest się obiektem zainteresowania innych osób (np. „Pokazuję swojemu partnerowi wiadomości, które dostałam od cichego wielbiciela”; siedem pozycji; α = 0,87). Czynnik trzeci silnie ładował tylko trzy stra-tegie, odnoszące się do przywoływania wcześniejszych związków w celu wywołania zazdrości u partnera (np. „Opowiadam swojemu partnerowi o swoich wcześniej-szych związkach”; trzy pozycje; α = 0,73). Czynnikiem czwartym były silnie nasycone strategie posługiwania się przebiegłością, wykorzystywaniem dwuznaczności i niejasności w celu wywołania zazdrości (np. „Mój part-ner wybiera się ze znajomymi do pubu. By wywołać jego podejrzenia, dobrze się ubieram i daję się niespodziewa-nie «przyłapać» w tym samym klubie”; siedem pozycji; α = 0,78). Na wynikach skal narzędzia przeprowadzo-no analizę konfirmacyjną, która wykazała, że cztery wskaźniki, odpowiadające grupom technik wywoływania zazdrości, są nasycone jednym czynnikiem ogólnym, χ2 = 3,93; df = 2; p = 0,14; GFI = 0,99; AGFI = 0,93; RMSEA = 0,08. W dalszych analizach posługiwano się zatem także ogólnym wskaźnikiem skłonności do wywo-ływania zazdrości, który miał zadowalającą rzetelność, α = 0,88. Przygotowane narzędzie jest trafne treścio-wo, obejmując wyróżnione w literaturze zróżnicowane strategie indukowania zazdrości u partnera. Wartość

psychometryczną kwestionariusza należałoby jednak potwierdzić w dalszych analizach.

ProceduraMetodą doboru osób badanych była procedura snowball.

Badani otrzymywali zestaw kwestionariuszy ułożonych w losowej kolejności, które wypełniali bez ograniczeń czasowych. Badania były anonimowe. Osoby badane nie dostawały wynagrodzenia za udział w projekcie.

REZULTATY

Strategie wzbudzania zazdrości u partnera oraz po ziom gotowości do posługiwania się nimiŚrednie i odchylenia standardowe gotowości do posługi-

wania się określonymi strategiami indukowania zazdrości przedstawiono w tabeli 2.

Zastosowanie analizy wariancji w schemacie 2 (mężczy-zna vs. kobieta; czynnik międzygrupowy) × 4 (typ stra-tegii wzbudzania zazdrości; czynnik wewnątrzgrupowy) ujawniło efekt główny typu strategii indukowania zazdro-ści, F(3, 405) = 77,67; p = 0,001; ηp

2 = 0,37. W testach post-hoc, z zastosowaniem metody Scheffego wykazano, że osoby badane cechowała znacząco silniejsza gotowość do posługiwania się strategią okazywania zainteresowa-nia inną osobą i prezentowania, że jest się obiektem zain-teresowania innych osób, niż strategia posługiwania się dwuznacznością (p = 0,001) oraz strategia odwoływania się do wcześniejszych relacji (p = 0,053). Gotowość do posługiwania się strategią odwołań do wcześniejszych relacji była również znacząco wyższa niż gotowość do wykorzystywania dwuznaczności (p = 0,001). Efekt główny płci był marginalnie istotny, F(1, 135) = 3,25; p = 0,07; ηp

2 = 0,02, podobnie jak efekt interakcji płci

Tabela 2Średnie, odchylenia standardowe i różnice międzypłciowe w strategiach wywoływania zazdrości

Ogółem (kobiety i mężczyźni)

Kobiety Mężczyźni t d-Cohena

M SD M SD M SD

Okazywanie zainteresowania inną osobą 3,21a 1,26 3,50 1,17 2,89 1,28 –2,92** 0,48

Demonstrowanie, że jest się przedmiotem czyjegoś zainteresowania 3,06a 1,49 3,23 1,51 2,88 1,46 –1,41** 0,23

Odwoływanie się do wcześniejszych związków 2,74b 1,36 2,76 1,43 2,71 1,29 –0,20** 0,04

Wykorzystywanie dwuznaczności 1,60c 0,80 1,66 0,87 1,54 0,72 –0,90** 0,15

Gotowość do indukowania zazdrości – ogółem 2,65a 0,93 2,79 0,96 2,50 0,89 –1,80†* 0,31

Uwaga. W kolumnach średnie oznaczone odmiennymi literami różnią się istotnie od siebie; ** p < 0,01; † p < 0,07.

Page 81: Numer 2(33) 2015

WZBUDZANIE ZAZDROŚCI JAKO METODA WYWIERANIA WPŁYWU W BLISKICH ZWIĄZKACH 201

Tabela 3Korelacje między zmiennymi indywidualnymi a strategiami wywoływania zazdrości u partnera

M(SD)

Okazywanie zainteresowania

inną osobą

Demonstrowanie, że jest się

przedmiotem czyjegoś

zainteresowania

Odwoływanie się do wcześniejszych

związków

Wykorzystywanie dwuznaczności

Gotowość do indukowania

zazdrości – ogółem

Doświadczanie zazdrości (skala poznawcza; 1–7)

1,69(1,02)

0,26** –0,10* –0,12* –0,21** –0,22**

Doświadczanie zazdrości (skala emocjonalna; 1–7)

5,79(0,93)

–0,24** –0,22* –0,16† –0,30** –0,29**

Doświadczanie zazdrości (skala behawioralna; 1– 7)

2,35(1,08)

–0,27** –0,22* –0,10* –0,21** –0,26**

Lęk (1–7) 3,06(1,01)

–0,09** –0,09* –0,05* –0,29** –0,04**

Unikanie (1–7) 2,33(0,95)

–0,18** –0,11* –0,20* –0,25** –0,23**

Męskość (1–5) 3,35(0,56)

–0,04** –0,05* –0,23* –0,09** –0,11**

Kobiecość (1–5) 3,62(0,50)

–0,10** –0,13* –0,09* –0,07** –0,10**

Uzależnienie samooceny od jakości związku (1–7)

5,31(0,71)

–0,15** –0,05* –0,10* –0,10** –0,05**

* p < 0,05; ** p < 0,01; † p < 0,07.

Tabela 4Korelacje między zmiennymi diadycznymi a strategiami wywoływania zazdrości

M(SD)

Okazywanie zainteresowania

inną osobą

Demonstrowanie, że jest się

przedmiotem czyjegoś

zainteresowania

Odwoływanie się do wcześniejszych

związków

Wykorzystywanie dwuznaczności

Gotowość do indukowania zazdrości –

ogółem

Atrakcyjność własna (1–7) 4,64(1,15)

–0,12** –0,09** –0,01 –0,00** – 0,07**

Atrakcyjność partnera (1–7) 5,79(1,06)

–0,24** –0,01** –0,07 –0,15†* –0,09**

Jakość alternatyw własna (1–7)

3,58(1,98)

–0,27** –0,24** –0,14 –0,29** –0,30**

Jakość alternatyw partnera (1–7)

4,19(1,90)

–0,00** –0,03** –0,12 –0,07** –0,07**

Intymność (1–5) 4,19(0,71)

–0,13** –0,14** –0,08 –0,10** –0,02**

Namiętność (1–5) 3,86(0,77)

–0,14** –0,20** –0,06 –0,13** –0,03**

Zaangażowanie (1–5) 3,76(0,71)

–0,24** –0,11** –0,14 –0,07** < 0,01

** p < 0,01; † p < 0,07.

Page 82: Numer 2(33) 2015

202 EUGENIA MANDAL, MARCIN MOROŃ, ANNA LATUSEK

i typu strategii wzbudzania zazdrości, F(3, 405) = 2,38; p = 0,07; ηp

2 = 0,017. Wyniki porównań międzypłciowych zamieszczono w tabeli 2.

Indywidualne uwarunkowania gotowości do wzbudzania zazdrości u partnera

Korelacje między zmiennymi indywidualnymi a goto-wością do posługiwania się strategią indukowania zazdro-ści przedstawiono w tabeli 3.

Poznawczy i behawioralny aspekt doświadczania zazdrości oraz unikanie jako wymiaru przywiązania wiązały się pozytywnie z gotowością do indukowa-nia zazdrości u partnera, 0,05 ≤ r2 ≤ 0,073. Afektywny aspekt doświadczania zazdrości był negatywnym pre-dyktorem gotowości do wzbudzania u partnera zazdro-ści, 0,05 ≤ r2 ≤ 0,09. Płeć psychiczna nie wiązała się

w sposób istotny z gotowością do indukowania zazdrości, poza korelacją męskości ze strategią odwoływania się do wcześniejszych relacji, r2 = 0,053. Lęk, jako wymiar przywiązania, wiązał się pozytywnie tylko z gotowością do posługiwania się strategią dwuznaczności, r2 = 0,084.

Diadyczne uwarunkowania gotowości do wzbudzania zazdrości u partnera

Korelacje między zmiennymi diadycznymi a gotowoś-cią do posługiwania się strategią indukowania zazdrości przedstawiono w tabeli 4.

Wśród zmiennych diadycznych wyłącznie oszacowa-nie jakości własnych alternatyw wiązało się pozytywnie z gotowością do indukowania zazdrości u innych osób, 0,057 ≤ r2 ≤ 0,09. Okazywanie zainteresowania inną osobą jako strategia indukowania zazdrości u partnera

Tabela 5Wyniki analizy czynnikowej zmiennych niezależnych

Czynnik 1(Lęk odczuwany

w związku)

Czynnik 2(Atrakcyjny

partner i silna namiętność)

Czynnik 3(Pewność

odczuwana w związku

i psychiczna kobiecość)

Czynnik 4(Atrakcyjność

własna i psychiczna

męskość)

Czynnik 5(Poczucie

alternatywy dla związku)

Doświadczanie zazdrości (skala poznawcza) 00,70

Doświadczanie zazdrości (skala emocjonalna) 0,39

Doświadczanie zazdrości (skala behawioralna) 00,80

Lęk 00,68

Unikanie –0,71

Męskość 0,42 0,67

Kobiecość 00,58 0,47

Uzależnienie samooceny od jakości związku 00,69

Atrakcyjność własna 0,88

Atrakcyjność partnera 0,84

Jakość alternatyw własna 00,86

Jakość alternatyw partnera 00,86

Intymność 00,76

Namiętność 0,73 00,47

Zaangażowanie 00,71

Wartość własna 02,24 1,42 03,29 1,13 01,75

% wyjaśnianej wariancji 14,94 9,48 21,94 7,52 11,69

Uwaga. W tabeli uwzględniono ładunki czynnikowe o wartościach wyższych niż 0,40.

Page 83: Numer 2(33) 2015

WZBUDZANIE ZAZDROŚCI JAKO METODA WYWIERANIA WPŁYWU W BLISKICH ZWIĄZKACH 203

było ujemnie skorelowane z oszacowaniem atrakcyjno-ści partnera i zaangażowaniem w związku, r2 = 0,058. Namiętność z kolei stanowiła pozytywny korelat strategii demonstrowania, że jest się przedmiotem zainteresowania innych osób, r2 = 0,04.

Predyktory gotowości do wzbudzania zazdrości u par tnera

Mając na celu ustalenie porządku istotnościowego w za -kresie wyżej przeanalizowanych korelatów indywi dual-nych i diadycznych tendencji do indukowania zazdrości, przeprowadzono hierarchiczną analizę regresji. Z uwagi na silne skorelowanie niektórych predyktorów, jako czyn-ność przygotowawczą do analizy regresji, przeprowadzono analizę czynnikową na uwzględnionych zmiennych nieza-leżnych, KMO = 0,614; χ2 Bartletta = 559,377; df = 105; p = 0,001. Analiza została przeprowadzona znormalizo-waną metodą Oblimin i ujawniła pięć czynników, które wyjaśniały łącznie 65,58% wariancji zmiennych i były słabo skorelowane, r2 ≤ 0,16. Ładunki czynnikowe przed-stawiono w tabeli 5.

Czynnik 1 zinterpretowano jako „lęk odczuwany w związ-ku”, czynnik 2 jako „atrakcyjny partner i silna na miętność”, czynnik 3– „pewność odczuwaną w związku i psychiczną kobiecość”, czynnik 4 – „atrakcyjność własną i psychiczną męskość”, a czynnik 5 jako „poczucie alternatywy dla związku”. Na podstawie uzyskanych wyników przygoto-wano odpowiednie zmienne niezależne, które obliczano jako średnią wystardaryzowanych wyników w każdej ze zmiennych niezależnych o najsilniejszych ładunkach na poszczególnych czynnikach.

Przeprowadzono następnie hierarchiczną analizę regre-sji zarówno dla poszczególnych strategii indukowania zazdrości, jak i dla wyniku ogólnego. W kroku pierwszym włączano płeć i wiek, co miało na celu kontrolowanie związku tych zmiennych z gotowością do indukowania zazdrości. W drugim kroku włączano zmienne niezależne uzyskane po analizie czynnikowej. Wyniki analiz zobra-zowano w tabeli 6.

W modelu dla gotowości do posługiwania się strategią okazywania zainteresowania inną osobą, F(7, 129) = 4,63; p = 0,001; R2 = 0,20, czynnik 1 („lęk odczuwany w związ-

Tabela 6Wyniki hierarchicznej analizy regresji dla strategii wywoływania zazdrości

Okazywanie zainteresowania

inną osobą

Demonstrowanie, że jest się

przedmiotem czyjegoś

zainteresowania

Odwoływanie się do wcześniejszych

związków

Wykorzystywanie dwuznaczności

Gotowość do indukowania

zazdrości – ogółem

R2 / ΔR2 β R2 / ΔR2 β R2 / ΔR2 β R2 / ΔR2 β R2 / ΔR2 β

Krok 1. 0,06*** 0,09** 0,08** 0,007*** 0,08**

Płeć –0,25** –0,13**– –0,02** –0,08**– –0,16†*

Wiek –0,07** –0,28**– –0,28** –0,04**– –0,23**

Krok 2. 0,14*** 0,06** 0,05** 0,17*** 0,07**

Płeć –0,16** –0,03**– –0,07** –0,005** –0,04**

Wiek –0,08** –0,30**– –0,30** –0,07**– –0,24**

Lęk odczuwany w związku –0,26** –0,14**– –0,14** –0,29**– –0,26**

Atrakcyjny partner i silna namiętność

–0,25** –0,21**– –0,20†* –0,22**– –0,29**

Pewność odczuwana w związku i psychiczna kobiecość

–0,07** –0,23**– –0,18†* –0,07**– –0,12**

Atrakcyjność własna i psychiczna męskość

–0,10** –0,003** –0,04** –0,08**– –0,06**

Poczucie alternatywy dla związku

–0,03** –0,02**– –0,01** –0,11**– –0,04**

* p < 0,05; ** p < 0,01; *** p < 0,001; † p < 0,07

Page 84: Numer 2(33) 2015

204 EUGENIA MANDAL, MARCIN MOROŃ, ANNA LATUSEK

ku”) był pozytywnym, a czynnik 2 („atrakcyjny partner i silna namiętność”) – negatywnym predyktorem stosowa-nia tej strategii. W modelu dla gotowości do posługiwania się strategią demonstrowania, że jest się przedmiotem czyjegoś zainteresowania, F(7, 129) = 3,30; p = 0,003; R2 = 0,15, nie uzyskano istotnej zmiany R2 w kroku drugim, tj. po wprowadzeniu do modelu badanych pre-dyktorów. Podstawową zmienną wyjaśniającą wariancję zmiennej zależnej był wiek osób badanych, który stano-wił negatywny predyktor posługiwania się analizowaną strategią. W pełnym modelu istotnymi predyktorami były również: negatywnym – czynnik 2 („atrakcyjny partner i silna namiętność”) i pozytywnym – czynnik 3 („pewność odczuwana w związku i psychiczna kobiecość”). Podobny układ wyników odnotowano dla gotowości do odwoły-wania się do wcześniejszych związków, F(7, 129) = 2,66; p = 0,013; R2 = 0,13. Wprowadzenie zmiennych niezależ-nych w kroku drugim nie spowodowało istotnej zmiany R2. Negatywnym predyktorem stosowania analizowanej strategii był ponownie wiek osób badanych. W pełnym modelu istotnym negatywnym predyktorem był czyn-nik 2 („atrakcyjny partner i silna namiętność”), a pozy-tywnym – czynnik 3 („pewność odczuwana w związ-ku i psychiczna kobiecość”). W modelu dla gotowości do wykorzystywania dwuznaczności, F(7, 129) = 3,91; p = 0,001; R2 = 0,18, istotnym pozytywnym predyktorem był czynnik 1 („lęk odczuwany w związku”), negatyw-nym zaś – czynnik 2 („atrakcyjny partner i silna namięt-ność”). W analizie dla ogólnego wskaźnika gotowości do indukowania zazdrości uzyskano istotny statystycznie model, F(7, 129) = 4,26; p = 0,001; R2 = 0,19, w którym pozytywnym predyktorem gotowości do indukowania zazdrości był czynnik 1 („lęk odczuwany w związku”), a predyktorami negatywnymi – wiek oraz czynnik 2 („atrakcyjny partner i silna namiętność”).

DYSKUSJA

Przedmiotem przedstawianych analiz i badań było wzbudzanie zazdrości u partnera rozumiane jako tech-nika wywierania wpływu w romantycznych związkach. Przeprowadzone badania pokazały, że można wyróżnić cztery grupy technik indukowania zazdrości u partnera: okazywanie zainteresowania kimś innym, demonstro-wanie partnerowi, że jest się obiektem zainteresowania osoby trzeciej, przywoływanie informacji o relacjach z wcześniejszymi partnerami lub prokurowanie dwu-znacznych sytuacji, dających podstawy do podejrzewania partnera o jakąś formę zdrady (por. Buss, 2002; Sheets i in., 1997). Analiza różnic w gotowości do stosowaniu wskazanych strategii wykazała, że preferowanymi techni-kami wzbudzania zazdrości u partnera były: okazywanie

zainteresowania kimś innym oraz demonstrowanie, że jest się obiektem czyjegoś zainteresowania. Najrzadziej wybierana była strategia oparta na doprowadzaniu do dwuznacznych sytuacji.

Gotowość do stosowania strategii indukowania zazdro-ści u partnera ma porównywalne nasilenie w stosunku do innych strategii wywierania wpływu w bliskiej relacji (Buss, Gomes, Higgins, Lauterbach, 1987). W badaniach Mandal (2008) gotowość do stosowania takich „negatyw-nych” technik wpływu wobec partnera, jak: wymuszanie, nieodzywanie się i błaganie miały podobne wielkości, M = <1,95; 3,07>, jak stwierdzone w bieżącym badaniu w strategiach indukowania zazdrości, M = <1,60; 3,21>. Technikę wzbudzania zazdrości u partnera można zatem uznać za „równoważną” do opisanych w literaturze „nega-tywnych” strategii wywierania wpływu w bliskiej relacji. Stosunkowo niska (w porównaniu z technikami „pozy-tywnymi”, np. z techniką czarowania i argumentowa-nia) częstość stosowania techniki indukowania zazdrości wynika z tego, że nie jest ona przyjemna dla poddawanego jej działaniu partnera, a jako taka może być uznana za zbyt ryzykowną z perspektywy trwałości i dobrostanu bliskiej relacji.

Gotowość do posługiwania się strategiami wzbudzania zazdrości u partnera jest uwarunkowana zarówno czyn-nikami indywidualnymi, jak i zmiennymi opisującymi funkcjonowanie związku. Najsilniejszymi indywidual-nymi korelatami zazdrości w omawianym badaniu oka-zały się poznawcze, emocjonalne i behawioralne aspek-ty doświadczania zazdrości. W badaniu potwierdzono hipotezę 1, mówiącą, że doświadczanie zazdrości jest predyktorem gotowości do stosowania strategii wzbudza-nia zazdrości u partnera. Interesującym wynikiem było stwierdzenie, że poznawcze (podejrzewanie, że partner jest zaangażowany w związek z inną osobą) i behawio-ralne (czynności podejmowane, aby sprawdzać wierność partnera) aspekty doświadczania zazdrości korelują pozy-tywnie z gotowością do wzbudzania zazdrości, podczas gdy intensywność emocjonalnego doświadczania zazdro-ści jest ujemnym korelatem gotowości do indukowania zazdrości u partnera. Uzyskany wzorzec relacji nawiązu-je do rozróżnienia zazdrości prewencyjnej i reaktywnej (Buunk, 1997). Zazdrość prewencyjna polega na podej-mowaniu czynności zaradczych w celu utrzymania part-nera. Podejrzliwość wobec niego (zazdrość poznawcza), której przejawem jest podejmowanie czynności spraw-dzających (zazdrość behawioralna), mają istotne znacze-nie prewencyjne w odniesieniu do trwałości związku. Indukowanie zazdrości należałoby w tej perspektywie uznać za zachowanie „prewencyjne”, chroniące zwią-zek. Wzbudzenie zazdrości może bowiem spowodować

Page 85: Numer 2(33) 2015

WZBUDZANIE ZAZDROŚCI JAKO METODA WYWIERANIA WPŁYWU W BLISKICH ZWIĄZKACH 205

większe zaangażowanie partnera, a co najmniej zwery-fikować siłę jego zaangażowania w relację (Buss, 2002). Zazdrość reaktywna odnosi się z kolei do siły reakcji emo-cjonalnej na oznaki niewierności partnera. Intensywne emocjonalne doświadczanie zazdrości koreluje ujemnie z gotowością do indukowania zazdrości. Można przy-puszczać, że osoby o dużym nasileniu dystresu związa-nego z oznakami zagrożenia w bliskim związku są silniej motywowane do podejmowania zachowań o konstruk-tywnym charakterze (Guerrero i in., 1995). Odwetowe indukowanie zazdrości niesie natomiast ze sobą groźbę pogorszenia relacji, dlatego silne doświadczenie zazdrości będzie hamować tendencję do jej indukowania u partnera.

Lęk przywiązaniowy korelował dodatnio z poznaw-czym i behawioralnym aspektem zazdrości. Zmienne te były silnie nasycone przez wspólny czynnik, określony jako lęk odczuwany w związku. Okazał się on istotnym predyktorem gotowości do indukowania zazdrości. W sy -tuacji zagrożenia związku osoby o wysokim natężeniu lękowego przywiązania reagują silnym skupieniem na własnych negatywnych emocjach oraz silnym gniewem (Mikulincer, Shaver, 2009). Podwyższona gotowość do indukowania zazdrości u osób o wysokim przywiązaniu lękowym prawdopodobnie wynika z intencji wzbudzenia u partnera zachowań umacniających relację, na skutek doświadczania przez niego zazdrości. Hipoteza 2, mówią-ca o związku lęku i gotowości do indukowania zazdrości u partnera, uzyskała zatem częściowe potwierdzenie.

Wymiarem przywiązania, który wiązał się pozytywnie z tendencją do indukowania zazdrości, było unikanie. Wysokie wyniki na wymiarze unikania są uzyskiwane przez osoby, u których w sytuacji zagrożenia bliskiego związku dochodzi do obronnego zahamowania systemu przywiązania (Mikulincer, Shaver, 2009). Zahamowanie to przejawia się dystansowaniem się wobec partnera, traktowaniem go z nieufnością, unikaniem współzależ-ności, ochłodzeniem kontaktów. Podwyższona gotowość do indukowania zazdrości u osób o wysokim unikaniu prawdopodobnie wynika z podwyższonej nieufności wobec partnera, która uniemożliwia stosowanie bardziej konstruktywnych strategii radzenia sobie z zagrożeniem relacji. Wzbudzanie zazdrości może stanowić zarówno swoistą karę za wywołane przez partnera zagrożenie rela-cji, jak i metodę zabezpieczenia spoistości związku, która nie wymaga skrócenia dystansu wobec partnera.

Analiza różnic międzypłciowych pokazała, że kobiety były skłonne częściej niż mężczyźni wykorzystywać stra-tegię okazywania zainteresowania kimś innym. Wynik ten jest zgodny z wcześniejszymi doniesieniami Bussa (1992), wskazującymi, że kobiety chętniej wzbudzają w partnerze zazdrość poprzez sugerowanie niewierności.

Poszczególne metody okazywania zainteresowania kimś innym (tańczenie z innymi mężczyznami, chwalenie aparycji innego mężczyzny, podkreślanie przez kobietę swojej urody) mogą wykorzystywać szczególną wrażli-wość mężczyzn na przewidywanie fizycznej niewierności partnerki (Buss i in., 1992; Wojciszke, Baryła, 2001). Częściowo, w zakresie strategii okazywania zaintereso-wania kimś innym, potwierdzono zatem hipotezę 3, prze-widującą, że kobiety będą przejawiały wyższą gotowość do indukowania zazdrości u partnera.

Badania pokazały także, że męskość psychiczna nie korelowała z gotowością do indukowania zazdrości u part-nera. Wynik ten był częściowo sprzeczny z hipotezą 4. Męskość, stanowiąca wyraz orientacji instrumentalnej (Wojciszke, 2010), koreluje dodatnio z technikami wpływu, które umożliwiają osiąganie zróżnicowanych celów w bli-skich związkach (Mandal, 2008). Indukowanie zaz drości, jak wykazano w bieżących badaniach, jest ukie runkowane na realizację konkretnego celu – zabezpieczenie trwało-ści związku (Buss, Haselton, 2005). W tym kontekście, gotowość do wzbudzania zazdrości można uznać raczej za wyraz wspólnotowości niż sprawczości. W przed-stawionych badaniach nie odnotowano także związku pomiędzy psychiczną kobiecością (silnie powiązaną ze wspólnotowością) a indukowaniem zazdrości. Należy jednak wskazać, że pozytywnym korelatem gotowości do wykorzystywania niektórych strategii wzbu dzania zazdrości (demonstrowanie, że jest się obiektem czyjegoś zainteresowania, odwołania do wcześniejszych relacji) okazał się czynnik 3, którym silnie nasycona była skala psychicznej kobiecości. Można zatem uznać, że niektóre składowe kobiecości, np. te łączące się ze związkiem samooceny z jakością bliskich relacji, intymnością, zaan-gażowaniem, są pozytywnie związane z gotowością do indukowania zazdrości u partnera. Brak korelacji wzbu-dzania zazdrości z płcią psychiczną może również wynikać z natury samego zjawiska indukowania zazdrości, które bywa uwarunkowane raczej sytuacyjnie niż indywidualnie.

Wzbudzanie zazdrości u partnera nie było związane ze stopniem uzależnienia samooceny od jakości bliskiego związku, co nie pozwoliło na potwierdzenie hipotezy 5. Częściowo potwierdzono natomiast hipotezę 6, mówiącą o związku postrzeganej atrakcyjności partnera i włas-nej atrakcyjności z gotowością do wzbudzania zazdrości u partnera. Czynnik 2 („atrakcyjny partner i silna namięt-ność”) był istotnym, negatywnym predyktorem gotowości do indukowania zazdrości. Osoby oceniające swojego partnera jako bardziej atrakcyjnego były mniej chętne do wzbudzania w nim zazdrości. Prawdopodobnym wyjaś-nieniem wskazanego związku jest fakt, że silnie pozytyw-ne spostrzeganie atrakcyjności partnera (określane jako

Page 86: Numer 2(33) 2015

206 EUGENIA MANDAL, MARCIN MOROŃ, ANNA LATUSEK

efekt „miłość jest ślepa”; love-is-blind) wiąże się raczej z konstruktywnym funkcjonowaniem w bliskim związku, np. pogłębioną intymnością, zaangażowaniem, wyższą satysfakcją (Swami, Stieger, Hauber, Voracek, Furnham, 2009). Wzbudzanie zazdrości uznać zaś należy za mało konstruktywny sposób wywierania wzajemnego wpływu w bliskiej relacji (Guerrero i in., 2005). Swami i współ-pracownicy (2012) wykazali jednak, że efekt „miłość jest ślepa” wiąże się pozytywnie z niektórymi aspektami zazdrości (lękową i zaborczą). Wydaje się zatem, że to nie tyle sama ocena atrakcyjności partnera, ile powiązanie wysokiej atrakcyjności z namiętnością obniża tendencję do indukowania u niego zazdrości. W fazach związku odznaczających się silnym nasyceniem namiętnością, partnerzy są zorientowani na unikanie zachowań przy-noszących nieprzyjemne skutki emocjonalne, do których z pewnością należałoby zaliczyć wzbudzanie zazdrości. Atrakcyjność własna nie wiązała się istotnie z gotowością do indukowania zazdrości u partnera. Wynik ten pozo-staje w zgodzie z doniesieniami sugerującymi, że cha-rakterystyka potencjalnego rywala jest dla intensywności doświadczanej zazdrości istotniejsza niż ocena własnej atrakcyjności (Buunk, Dijkstra, 2004).

Wykazano także, że tendencja do wzbudzania zazdrości u partnera jest silniejsza u osób wyżej szacujących jakość własnych alternatyw dla aktualnego związku. Wynik ten jest sprzeczny z postawioną hipotezą 7, przewidującą, że to raczej osoby o niskim przekonaniu, iż łatwo znajdą kolejnego partnera, cechować może silna skłonność do wzbudzania zazdrości u partnera. Osoby oceniające, że poza aktualnym związkiem mają dużą łatwość i możli-wość nawiązania innych romantycznych relacji, cechuje wysoka pewność siebie i silne poczucie władzy w bliskim związku (Lennon, Steward, Ledermann, 2013). Wydaje się, że osoby wyżej oceniające dostęp do relacji alterna-tywnych dla aktualnego związku mają większą możli-wość wzbudzania zazdrości poprzez kreowanie realnego zagrożenia wierności. Można się spodziewać, że właśnie rozpoznanie owej przewagi przekłada się na gotowość do wykorzystywania techniki wzbudzania zazdrości w blis-kiej relacji. Możliwe także, że osoby wyżej oceniające łatwość nawiązania alternatywnych relacji romantycz-nych przejawiają niższe zaangażowanie w związek lub słabsze zainteresowanie kontynuacją bieżącej relacji. Re guła mniejszego zainteresowania (Waller, Hill, 1951) głosi, że osoby mniej zainteresowane kontynuowaniem relacji mają w związku większą władzę. Wyrazem władzy jest zaś posługiwanie się silnymi strategiami wywierania wpływu i manipulacji (Thibaut, Kelly, 1959).

Przedstawione badania pokazały, że czynnikiem obni-żającym ogólną gotowość do wywoływania zazdrości

u partnera jest intensywne doświadczanie miłości namięt-nej (wysoka namiętność, wysoka ocena atrakcyjności partnera i silne doświadczenie emocjonalnej zazdrości). Miłość namiętna szczególne nasilenie osiąga w począt-kowych fazach bliskiego związku (Sternberg, 1986; Woj-ciszke, 1993). Podejmowanie licznych zachowań, które wzbudzają zazdrość u partnera, może utrudnić utrwalenie relacji i skutkować przedwczesnym rozwiązaniem związ-ku. Namiętność korelowała jednak pozytywnie z jedną strategią indukowania zazdrości – demonstrowaniem by cia obiektem czyjegoś zainteresowania. Możliwe, że wynika to z chęci podniesienia swojej wartości w oczach partnera romantycznego poprzez uruchomienie reguły niedostępności (Cialdini, 2001). Rezultaty badania tylko częściowo potwierdzają przewidywania hipotezy 8a.

Nie ujawniono spodziewanego pozytywnego związ-ku zaangażowania z indukowaniem zazdrości. Zaanga-żowanie było ujemnie powiązane wyłącznie z taktyką okazywania zainteresowania inną osobą. Wydaje się, że takie zachowania pozostają w jawnej sprzeczności z istotną treścią zaangażowania, którą jest podjęcie decy-zji o trwaniu w relacji (Sternberg, 1986). Intymność nie wiązała się z indukowaniem zazdrości, co nie pozwoliło na potwierdzenie hipotezy 8b.

Pewnym ograniczeniem prezentowanych tutaj badań jest stosunkowo niska liczebność próby badawczej oraz jej zróżnicowanie ze względu na wiek. Analizy regre-syjne ujawniły istotny związek zmiennej wieku (oraz skorelowanej z nią długości trwania relacji) z obniżoną gotowością do posługiwania się strategiami wzbudzania zazdrości w bliskich związkach. W przyszłych badaniach należałoby zatem uwzględnić liczniejsze próby badawcze oraz kontrolować ewentualne efekty interakcyjne wieku i oszacowania atrakcyjności fizycznej lub atrakcyjności alternatyw oraz fazy rozwoju związku. Inne ograniczenie dotyczy eksperymentalnej wersji zastosowanej metody pomiaru gotowości do posługiwania się strategiami indu-kowania zazdrości. Bieżące badanie przyniosło jednak wstępne potwierdzenie trafności teoretycznej stosowa-nego narzędzia.

Gotowość do indukowania zazdrości u partnera roman-tycznego można uznać za technikę wywierania wpły-wu w bliskich związkach. Nasilenie manipulacyjności strategii indukowania zazdrości rozciąga się od prostego demonstrowania zainteresowania innymi osobami aż do aranżowania i prokurowania dwuznacznych sytuacji. Wśród istotnych uwarunkowań tendencji do wzbudzania w partnerze zazdrości wskazano intensywność własnego doświadczenia zazdrości, wysoką ocenę atrakcyjności partnera i nasilenie namiętnego aspektu miłości oraz lepszą ocenę własnych alternatyw dla aktualnej relacji.

Page 87: Numer 2(33) 2015

WZBUDZANIE ZAZDROŚCI JAKO METODA WYWIERANIA WPŁYWU W BLISKICH ZWIĄZKACH 207

Wyniki przedstawionych badań mogą zostać wykorzysta-ne w psychoterapii par, w których zjawisko wzbudzania zazdrości istotnie pogarsza satysfakcję ze związku i wza-jemną komunikację (Puente, Cohen, 2003).

LITERATURA CYTOWANA

Abele, A. E., Wojciszke, B. (2013). The Big Two in social judg-ment and behavior. Social Psychology, 44, 61–62.

Aylor, B., Dainton, M. (2001). Antecedents in romantic jeal-ousy experience, expression, and goals. Western Journal of Communication, 65, 370–391.

Barelds, D. P. H., Barelds-Dijkstra, P. (2007). Relations between different types of jealousy and self and partner perceptions of relationship quality. Clinical Psychology and Psychotherapy, 14, 176–188.

Barnett, O. W., Martinez, T. E., Blumstein, B. (1995). Jealousy and romantic attachment in maritally violent and nonviolent men. Journal of Interpersonal Violence, 10, 473–486.

Bem, S. (1974). The measurement of psychological androgyny. Journal of Consulting and Clinical Psychology, 42, 155–162.

Bem, S. (1981). Gender schema theory: A cognitive account of sex typing. Psychological Review, 88, 354–364.

Bowlby, J. (1973). Attachment and loss: vol. 2. Separation, an -xiety, and anger. New York: Basic Books.

Brennan, K. A., Clark, C. L., Shaver, P. R. (1998). Selfreport measurement of adult attachment: An integrative overview. W: J. A. Simpson, W. S. Rholes (red.), Attachment theory and close relationships (s. 46–76). New York: Guilford.

Bush, C.R., Bush, J.P., Jennings, J. (1988). Effects of jealousy threat on relationship perception and emotions. Journal of Social and Personal Relationships, 5, 285–303.

Buss, D. (1988). From vigilance to violence: Tactics of mate retention in American undergraduates. Ethology & Socio-biology, 9, 291–317.

Buss, D. M. (1992). Manipulation in close relationships: Five personality factors in interactional context. Journal of Per-sonality, 60, 477–499.

Buss, D. (1996). Ewolucja pożądania. Strategie doboru sek-sualnego ludzi. Jak ludzie dobierają się w pary?, przeł. B. Wojciszke. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psy cho lo-giczne.

Buss, D. (1998). Sexual strategies theory: Historical origins and current status. Journal of Sex Research, 34, 19–31.

Buss, D. (2002). Zazdrość: niebezpieczna namiętność, przeł. A. Błaż. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.

Buss, D., Gomes, M., Higgins, D. S., Lauterbach, K. (1987). Tactics of manipulation. Journal of Personality and Social Psychology, 52, 1219–1229.

Buss, D., Haselton, M. (2005). The evolution of jealousy. Trends in Cognitive Sciences, 9, 506–507.

Buss, D., Larsen, R. J., Westen, W., Semmelroth, J. (1992). Sex differences in jealousy: Evolution, physiology, and psycho-logy. Psychological Science, 3, 251–255.

Buss, D., Shackelford, T. K. (1997). From vigilance to vio-lence: Mate retention tactics in married couples. Journal of Personality and Social Psychology, 72, 346–361.

Buss, D., Shackelford, T. K., Chloe, J., Buunk, B. P., Dijkstra, P. (2000). Distress about mating rivals. Personal Relationships, 7, 235–243.

Buunk, B. P. (1991). Jealousy in close relationships: An ex -change-theoretical perspective. W: P. Salovey (red.), The psychology of jealousy and envy (s. 148–177). New York: Guilford.

Buunk, B. P. (1997). Personality, birth order and attachment styles as related to various types of jealousy. Personality and Individual Differences, 23, 997–1006.

Buunk, B. P., Bringle, R. G. (1987). Jealousy in love relation-ships. W: D. Perlman, S. Duck (red.), Intimate relationships: Development, dynamics, and deterioration (s. 123–147). Thousand Oaks: Sage.

Buunk, B. P., Dijkstra, P. (2004). Jealousy as a function of rival characteristics and type of infidelity. Personal Relationships, 11, 395–409.

Buunk, B. P., Dijkstra, P. (2006). Temptations and threat: Ex- tradyadic relations and jealousy. W: A. L. Vangelisti., D. Perl-man (red.), The Cambridge handbook of personal relation-ships (s. 533–555). New York: University Press.

Buunk, A. P., Solano, A. C., Zurriga, R., Gonzalez, P. (2011). Gender differences in the jealousy-evoking effect of rival characteristics: A study in Spain and Argentina. Journal of Cross-Cultural Psychology, 42, 323–339.

Bringle, R. G. (1991). Psychosocial aspects of jealousy: A trans-actional model. W: P. Salovey (red.), The psychology of jeal-ousy and envy (s. 103–131). New York: Guilford.

Cialdini, R. (2001). Wywieranie wpływu na ludzi. Teoria i prak-tyka, przeł. B. Wojciszke. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.

Cipriani, G., Vedovello, M., Nuti, A., di Fiorino, N. (2012). Dangerous passion: Othello syndrome and dementia. Psy -chiatry and Clinical Neurosciences, 66, 467–473.

Clanton, G., Smith, L.G. (1998). Jealousy (wyd. 3). New York: University Press of America.

Crocker, J., Wolfe, C. T. (2001). Contingencies of self-worth. Psychological Review, 108, 593–623.

Daly, M., Wilson, M., Weghorst, S. J. (1982). Male sexual jeal-ousy. Ethology and Sociobiology, 3, 11–27.

DeSteno, D. A., Salovey, P. (1996). Jealousy and the characteris-tics of one’s rival: A self-evaluation maintenance perspective. Personality and Social Psychology Bulletin, 22, 920–932.

Egan, S. K., Perry, D. G. (2001). Gender identity: A multidimen-sional analysis with implications for psychosocial adjustment. Developmental Psychology, 37, 451–463.

Eisler, R. M., Franchina, J. J., Moore, T. M., Honeycutt, H. G., Rhatigan, D. L. (2000). Masculine gender role stress and inti-mate abuse: Effects of gender relevance of conflict situations on men’s attributions and affective responses. Psychology of Men and Masculinity, 1, 30–36.

Elphinston, R., Feeney, J., Noller, P. (2011). Measuring romantic jealousy: Validation of the multidimensional jealousy scale

Page 88: Numer 2(33) 2015

208 EUGENIA MANDAL, MARCIN MOROŃ, ANNA LATUSEK

in Australian samples. Australian Journal of Psychology, 63, 243–251.

Fleischmann, A. A., Spitzberg, B. H., Anderson, P. A., Roesch S. C. (2005). Tickling the monster: Jealousy induction in relationships. Journal of Social and Personal Relationships, 22, 49–73.

Guerrero, L. K., Andersen, P. A. (1998). The dark side of jeal-ousy and envy: Desire, delusion, desperation, and destruc-tive communication. W: B. H. Spitzberg, W. R. Cupach (red.), The dark side of close relationships (s. 33–70). Mahwah, NJ: Erlbaum.

Guerrero, L. K., Andersen, P. A., Jorgensen, P. F., Spitzberg, B. H., Eloy, S. V. (1995). Coping with the green-eyed monster: Conceptualizing and measuring communicative res ponses to romantic jealousy. Western Journal of Communication, 59, 270–304.

Guerrero, L. K., Eloy, S. V., Jorgensen, P. F., Andersen, P. A. (1993). Hers or his? Sex differences in the experience and communication of jealousy in close relationships. W: P. J. Kalbfleisch (red.), Interpersonal communication: Evolving interpersonal relationships (s. 109–131). Hillsdale: Erlbaum.

Guerrero, L. K., Trost, M. R., Yoshiura, S. M. (2005). Romantic jealousy: Emotions and communicative responses. Personal Relationships, 12, 233–252.

Harris, C. R. (2000). Psychophysiological responses to imagi-ned infidelity: The specific innate modular view of jealousy reconsidered. Journal of Personality and Social Psychology, 78, 1082–1091.

Hazan, C., Shaver, P. (1987). Romantic love conceptualized as an attachment process. Journal of Personality and Social Psychology, 52, 511–524.

Hoaken, P. C. S. (1976). Jealousy as a symptom of psychiatric disorder. Australian and New Zealand Journal of Psychiatry, 40, 47–51.

Keltner, D., Gruenfeldt, D. H., Anderson, C. (2003). Power, approach, and inhibition. Psychological Review, 110, 265–284.

Knee, R., Canavello, A., Bush, A., Cook, A. (2008). Rela-tionship-contingent self-esteem and the ups and downs of romantic relationships. Journal of Personality and Social Psychology, 95, 608–627.

Knobloch, L. K., Solomon, D. H., Cruz, M. G. (2001). The role of relationship development and attachment in the experience of romantic jealousy. Personal Relationships, 8, 205–224.

Kuczyńska, A. (1992). Inwentarz płci psychologicznej. War-szawa: Pracownia Testów Psychologicznych PTP.

Lennon, C. A., Steward, A. L., Lederman, T. (2013). The role of power in intimate relationships. Journal of Social and Personal Relationships, 30, 95–114.

Mandal, E. (2004). Podmiotowe i interpersonalne konsekwen-cje stereotypów związanych z płcią. Katowice: Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego.

Mandal, E. (2008). Miłość, władza i manipulacja w bliskich związkach. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.

Mathes, E. W., Deuger, D. J. (1982). Jealousy: A creation of human culture? Psychological Reports, 5, 351–354.

Mikulincer, M., Shaver, P. R. (2009). The attachment beha-vioral system in adulthood: Activation, psychodynamics and interpersonal process. Advances in Experimental Social Psy-chology, 35, 53–152.

Mikulincer, M., Shaver, P. R., Pereg, D. (2003). Attachment theory and affect regulation: The dynamic development, and cognitive consequences of attachment-related strategies. Motivation and Emotion, 27, 77–102.

Murray-Close, D., Ostrov, J. M., Nelson, D. A., Crick, N. R., Coc-caro, E. F. (2010). Proactive, reactive, and romantic relation-al aggression in adulthood: Measurement, predictive vali-dity, gender differences, and association with Intermittent Explosive Disorder. Journal of Psychiatric Research, 44, 393–404.

Parrott, W. G. (1991). The emotional experience of envy and jealousy. W: P. Salovey (red.), The psychology of jealousy and envy (s. 3–30). New York: Guilford Press.

Peretti, P. O., Pudowski, B. C. (1997). Influence of jealou-sy on male and female college daters. Social Behavior and Personality, 25, 155–160.

Pfeiffer, S. M., Wong, P. T. P. (1989). Multidimensional jealou-sy. Journal of Social and Personal Relationships, 6, 181–196.

Puente, S., Cohen, D. (2003). Jealousy and the meaning (or non-meaning) of violence. Personality and Social Psychology Bulletin, 29 (4), 449–460.

Rusbult, C. E., Martz, J. M., Agnew, C. R. (1998). The invest-ment model scale: Measuring commitment level, satisfaction level, quality of alternatives, and investment size. Personal Relationships, 5, 357–391.

Rydell, R. J., McConnell, A. R., Bringle, R. G. (2004). Jealousy and commitment: Perceived threat and the effect of relation-ship alternatives. Personal Relationships, 11, 451–468.

Salovey, P., Rodin, J. (1984). Some antecedents and consequen-ces of social-comparison jealousy. Journal of Personality and Social Psychology, 47, 780–792.

Salovey, P., Rodin, J. (1991). Provoking jealousy and envy. Domain relevance and self-esteem threat. Journal of Social and Clinical Psychology, 10, 395–413

Sharpsteen, D., Kirkpatrick, L. (1997). Romantic jealousy and adult romantic attachment. Personality Processes and Individual Differences, 72 (3), 627–640.

Shaver, P., Hazan, C., Bradshaw, D. (1987). Love as attach-ment: The integration of three behavioral systems. W: R.J. Sternberg, M.L. Barnes (red.), The psychology of love (s. 68–99). New Haven: Yale University Press.

Sheets, V., Fredendall, L., Claypool, H. (1997). Jealousy evo-cation, partner reassurance and relationship stability: An exploration of the potential benefits of jealousy. Evolution and Human Behawior, 18, 387–402

Sternberg, R. (1986). A Triangular theory of love. Psychological Review, 93, 119–135.

Sugarman, D. B., Hotaling, G. T. (1989). Dating violence: Prevalence, context, and risk markers. W: M. A. Pirog-Good, J. E. Stets (red.), Violence in dating relationships: Emerging social issues (s. 3–32). New York: Praeger.

Page 89: Numer 2(33) 2015

WZBUDZANIE ZAZDROŚCI JAKO METODA WYWIERANIA WPŁYWU W BLISKICH ZWIĄZKACH 209

Swami, V., Inamdar, S., Stieger, S., Nader, I. W., Pietschnig, J., Tran, U. S., Voracek, M. (2012). A dark side of posi-tive illusions? Associations between the love-is-blind bias and the experience of jealousy. Personality and Individual Differences, 53, 796–800.

Swami, V., Stieger, S., Haubner, T., Voracek, M., Furnham, A. (2009). Evaluating the physical attractiveness of oneself and one’s romantic partner: Individual and relationship correlates of the love-is-blind bias. Journal of Individual Differences, 30, 35–43.

Tangney, J. P., Salovey, P. (1999). Problematic social emo-tions: Shame, guilt, jealousy and envy. W: R.M. Kowalski, M. R. Leary (red.), The social psychology of emotional and behavioral problems: Interfaces of social and clinical psy-chology (s. 167–195). Washington: APA.

Thibaut, J. W., Kelly, H. H. (1959). The social psychology of groups. New York: John Wiley & Sons.

Wade, T.J., Weinstein, A. (2011) Jealousy induction: Which tactics are perceived as most effective? Journal of Social, Evolutionary, and Cultural Psychology, 5, 231–238.

Waller, W. W., Hill, R. (1951). The family: A dynamic interpre-tation. New York: Warner Books.

Walster, E., Aronson, V., Abrahams, D. (1966). Importance of physical attactiveness in dating behavior. Journal of Per-sonality and Social Psychology, 4, 508–516.

Wei, M., Russel, D. W., Mallinckrodt, D., Vogel, D. L. (2007). The Experiences in Close Relationship Scale (ECR) – Short form: Reliability, validity, and factor structure. Journal of Personality Assessment, 88, 187–204.

White, G. L. (1980). Inducing jealousy: A power perspective. Personality and Social Psychology Bulletin, 6, 222–227.

Wojciszke, B. (1993). Psychologia miłości. Intymność, namięt-ność, zaangażowanie. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psy -chologiczne.

Wojciszke, B. (2010). Sprawczość i wspólnotowość. Podstawowe wymiary spostrzegania społecznego. Gdańsk: Gdańskie Wy -dawnictwo Psychologiczne.

Wojciszke, B., Baryła, W. (2001). Zróżnicowanie reakcji kobiet i mężczyzn na zdradę emocjonalną i seksualną. Kolokwia Psychologiczne, 9, 89–114.

Jealousy induction as influence strategy in close relationships

Eugenia Mandal, Marcin Moroń, Anna LatusekUniversity of Silesia, Institute of Psychology

ABSTRACT

The jealousy is induced by real or imaginary experience of engagement of one’s partner in a romantic relationship with a third person, and manifests in a distress and fear of loosing one’s partner (Clanton, Smith, 1997). Buss (1992) showed that jealousy can also be a tool to sustain a partner. The importance of this is very similar to using jealousy as a specific mechanism of social influence and even manipulate the partner intimate relationship (Fleischmann, Spitzberg, Andersen i Roesch, 2005).The present study tested whether using jealousy as a tactic of influence in close relationship is associated with experience of jealousy, attachment style, psychological masculinity and femininity, self-esteem contingent on the relationship, perceived own and partner’s attraction, quality of alternatives, and the level of the components of love. Research was carried out among 141 people aged M = 28,5 years (SD = 11,93).Experience of jealousy correlated positively with readiness to use „jealousy evoking tactics”. Intimacy, commitment, and evaluation of own and partner’s alternatives were predictors of readiness to induce jealousy in the partner. Anxiety was a significant predictor of experienced and induced jealousy.

Keywords: social influence, jealousy, close relationships

Złożono tekst: 30.06.2013Złożono poprawiony tekst: 26.01.2014Zaakceptowano do druku: 28.01.2014

Page 90: Numer 2(33) 2015

210 Copyright 2015 Psychologia Społeczna

ISSN 1896-1800doi: 10.7366/1896180020153307

Psychologia Społeczna2015 tom 10 2 (33) 210–230

Wielowymiarowy profil etyki pracy (WPEP). Charakterystyka psychometryczna polskiej wersji

kwestionariusza Multidimensional Work Ethic ProfileDamian Grabowski, Agata Chudzicka-Czupała

Uniwersytet Śląski, Katowice

Artykuł prezentuje właściwości psychometryczne Wielowymiarowego profilu etyki pracy – WPEP (Multi-dimensional Work Ethic Profile – MWEP). Polska wersja językowa narzędzia do badania etyki pracy WPEP powstała na podstawie oryginalnej, anglojęzycznej wersji skali MWEP. W artykule przedstawiono wyniki analizy dotyczącej trafności i rzetelności tego narzędzia. Zweryfikowano trafność czynnikową, przeprowadzając konfirmacyjną analizę czynnikową. Zastosowano procedurę grupowania pozycji kwe-s tionariusza. Opierając się na próbie 300 studentów, w ramach każdej z siedmiu skal wyodrębniono po trzy grupy pozycji, które następnie wprowadzono do analizy konfirmacyjnej. Analiza ta opierała się na badaniach dwóch prób pracowników, odpowiednio 317- i 297-osobowej. Uzyskano zadowalające dopa-sowanie danych empirycznych do siedmioczynnikowego modelu teoretycznego. W poszczególnych pró-bach uzyskano również podobne satysfakcjonujące wskaźniki rzetelności α Cronbacha (od 0,67 do 0,89). Współczynniki korelacji pomiędzy pomiarem wyjściowym a pomiarem po pięciu tygodniach wyniosły od 0,78 do 0,85. Odnotowano także korelacje WPEP z sumiennością, przywiązaniem organizacyjnym oraz satysfakcją z pracy. Wyniki analiz przeprowadzonych na próbach polskich są zbliżone do wyników uzy-skanych na próbach amerykańskich.

Słowa kluczowe: etyka pracy, Multidimensional Work Ethic Profile, Wielowymiarowy profil etyki pracy

Damian Grabowski, Uniwersytet Śląski, Instytut Psychologii,ul. Grażyńskiego 26, 40-126 Katowice, e-mail: [email protected] Chudzicka-Czupała, Uniwersytet Śląski, Instytut Psycho-logii, ul. Grażyńskiego 53, 40-126 Katowice,e-mail: [email protected]ę w sprawie artykułu prosimy kierować do Damiana Grabowskiego, e-mail: [email protected]

WPROWADZENIE

Współczesne ujęcie etyki pracy ma swoje źródło w tek-ście Webera (1994) Etyka protestancka a duch kapitalizmu (w oryginale Die protestantische Ethik und der Geist des Kapitalismus), wydanym po raz pierwszy na początku XX wieku (lata 1904–1905). Weber analizował związki między światopoglądem protestanckim a rozwojem kapi-talizmu (Fine, 1983; Furnham, 1984, 1990b; Lehmann, 1993; Pałubicka, 2001; Poggi, 1983). Kwestię pozyskiwa-nia, gromadzenia oraz przechowywania kapitału jako celu samego w sobie, a nie środka do celu, tłumaczył wiarą

w wypełnianie woli bożej i purytańskim ascetyzmem. Weber przyczynił się do utrwalenia protestanckiego prze-konania na temat istotnej roli ciężkiej pracy w życiu czło-wieka – stąd termin „protestancka etyka pracy”. Założenie o ścisłym związku etyki pracy z religijnością było jednak wielokrotnie kwestionowane i dlatego też przyjął się ter-min „etyka pracy” (Hassall, Muller, Hassall, 2005).

Celem badań, których wyniki zostały zaprezentowane w tym artykule, było dokonanie charakterystyki psycho-metrycznej polskiej wersji językowej kwestionariusza MWEP, którą określamy akronimem WPEP. Wychodząc naprzeciw potrzebie stworzenia jednolitego narzędzia do pomiaru konstruktu „etyka pracy”, Miller, Woehr i Hudspeth (2002) skonstruowali Multidimensional Work Ethic Profile (MWEP), czyli Wielowymiarowy profil etyki pracy (WPEP) – inwentarz służący do badania najważ-niejszych komponentów etyki pracy. W poprzednim arty-kule (Chudzicka-Czupała, Cozma, Grabowski, Woehr, 2012) ukazaliśmy wyniki badań nad równoważnością

Page 91: Numer 2(33) 2015

WIELOWYMIAROWY PROFIL ETYKI PRACY (WPEP)… 211

pomiaru tym narzędziem w dwóch kulturach – amerykań-skiej i polskiej. Wyniki te sugerują, że nowa polska wersja kwestionariusza WPEP wykazuje równoważność pomia-ru z oryginalną wersją angielską MWEP. Dokładniej mówiąc, siedmioczynnikowy model pomiaru korespon-duje z siedmioma wymiarami Wielowymiarowego pro-filu etyki pracy w obu wersjach – polskiej i angielskiej. Niniejszy artykuł dotyczy weryfikacji trafności czynni-kowej i trafności oraz rzetelności narzędzia WPEP.

Etyka pracyEtyka pracy jest konstruktem wielowymiarowym, od -

zwierciedlającym konstelację postaw i przekonań odno-szących się do pracy i zachowań z nią związanych (Miller i in., 2002). Znaczenie tego terminu jest połączeniem opisanych przez Webera dwóch pojęć: „duch kapitali-zmu” oraz „etyka protestancka” (zob. Grabowski, 2012). Pierwowzorem tego konstruktu było używane przez tego niemieckiego socjologa pojęcie „etyka zawodowa”, czyli Berufsethik (Weber, 2004). Właściwie Weber do tego właśnie terminu sprowadzał etykę protestancką, pisząc o etyce zawodowej ascetycznego protestantyzmu. W ramach znaczenia pojęcia etyki pracy znajdują się następujące nakazy, zakazy, obowiązki oraz przekonania: (a) traktowanie pracy jako wartości moralnej, obowiązku i cnoty, przekonanie, że pracę należy wykonywać dobrze, w tym uczciwie; (b) spostrzeganie pracy jako wartości centralnej; (c) nakaz przeznaczania na pracę największej ilości energii i czasu, a tym samym uznanie dla intensyw-nej (ciężkiej) pracy; (d) zakaz marnowania czasu, z czego wynika (e) negatywna postawa wobec czasu wolnego oraz (f) odraczanie gratyfikacji. Istotnym elementem dodawa-nym do tego zestawienia jest (g) poleganie na sobie, czyli niezależność (zob. Grabowski, 2012).

Zwracając uwagę na angielskie znaczenie terminu „ety-ka pracy”, można stwierdzić, że odnosi się on do:

1. Wartościowania pracy, czyli postrzegania jej jako wartości centralnej, pożądanego elementu życia, jednak bez konotacji moralnych.

2. Moralnego wartościowania pracy, czyli postrzegania jej w kategoriach powinności, nakazu lub obowiązku oraz traktowania jako dobra; w tym mieści się uważanie bezczynności za coś złego, nagannego, czyli negatywne ocenianie lenistwa.

W pierwszym znaczeniu słowem, które możemy stoso-wać na równi z etyką, jest „etos” rozumiany jako zwyczaj, pożądane społecznie zachowanie, styl życia. W drugim znaczeniu w pełni uprawnione jest natomiast stosowanie terminu „etyka”.

Podczas gdy wartości protestanckie w XIX wieku naka-zywały intensywną pracę, współcześnie w wielu krajach

wymóg ten jest często uważany za przynoszący człowie-kowi krzywdę (Bauman, 2006). Wiara w cnotę ciężkiej pracy, a nawet niechęć do czasu wolnego i próżnowania, stanowiły wcześniej obowiązujący wzorzec i dopiero w dzi-siejszym świecie skrajne wyczerpanie organizmu pracą zawodową uważane jest za niewłaściwe, a nawet anormal-ne. W 1850 roku w Stanach Zjed noczonych pracowano średnio 72 godziny tygodniowo, w 1910 – 54, w 1930 – 48, w 1950 – 40. W Polsce natomiast w 1890 roku tygodniowy czas pracy wynosił 78 godzin, w 1910 – 67,5, a w 1955 – 43,7 (Rosner, 1961). W latach 1990–2004 w Japonii odnotowano spadek liczby godzin pracy o 12%, we Fran-cji – o 10%, a w Niemczech – o 6% (Biernacka, 2009). Współcześnie pracowników angażujących się w obowiązki przez 70 godzin tygodniowo traktuje się jak pracoho-lików, ludzi cierpiących na zaburzenie i kieruje się ich do psychologa. Podejście takie obowiązuje w Stanach Zjednoczonych, w krajach Europy Zachodniej, a także w Polsce. Normy dotyczące czasu poświęcanego na pracę zmieniły się więc znacząco.

Ludzie na całym świecie doświadczają powszechności krótkoterminowych umów o pracę, muszą podejmować się samozatrudnienia w warunkach rosnącej konkurencji ze strony firm i borykać się z brakiem pracy (Bańka, 1995; Roberts, Parsell, 1987). Przejście z systemu edu-kacyjnego do stałej pracy zawodowej wydłużyło się w czasie. Pracownicy wielu organizacji doświadczają także problemów w związku z wymaganiami związa-nymi z rozwojem i pojawianiem się nowych technologii oraz z brakiem odpowiedniej wiedzy i umiejętności, aby tym wymogom sprostać (Handy, 1996). Bauman (2006) wskazuje na pewien paradoks współczesności. „Nowi ubodzy”, ofiary wykluczenia z konsumpcji i z rynku pra-cy, to ludzie bez prawa do stałego zatrudnienia i do jego wyboru. Jakże mają uwierzyć w sens ciężkiej pracy? Jaką gratyfikację odraczać mają ci, którzy są pozbawieni pracy i wynagrodzenia?

Rozważając etykę pracy, należy zwrócić uwagę także na kontekst kulturowy. Weber zauważał ją w krajach z domi-nującą religią protestancką, szczególnie tą, która wywodzi się z odłamu kalwińskiego. W Polsce, kraju katolickim, nadprogramowe zaangażowanie w pracę częściej spotyka się z pytaniem „po co?” niż ze zrozumieniem. W wielu środowiskach w pracę nie wypada angażować się nadmier-nie, a pracownik spędzający w biurze 60 czy 70 godzin tygodniowo staje się często w odbiorze społecznym osobą podejrzaną (Biernacka, 2009; zob. też: Doliński, 1995). Z drugiej strony, w sytuacji realnego zagrożenia bezrobo-ciem zaangażowanie zawodowe nie powinno dziwić, jest nawet konieczne. Etos pracy staje się ponownie cennym wyznacznikiem działania (Bronowicka, 2009).

Page 92: Numer 2(33) 2015

212 DAMIAN GRABOWSKI, AGATA CHUDZICKA-CZUPAŁA

Polska jest krajem, który w ciągu ostatniego stulecia doświadczył znaczących ekonomicznych, kulturowych i politycznych przekształceń. Nie przeszła ona jednak cią-gu przemian charakterystycznych dla gospodarki kapitali-stycznej i stała się krajem kapitalistycznym niemal z dnia na dzień. Odmienne doświadczenia historyczne i tradycje, scheda postaw po komunizmie oraz duży wpływ religii rzymskokatolickiej to czynniki, które mogą wpływać na odmienność zachowań Polaków (zob. Skarżyńska, 2002). Z drugiej strony badania pokazują, że pomimo różnic w Polsce dokonała się taka sama ewolucja cywi-lizacyjna, jak w kulturze Ameryki Północnej. Świadczą o tym chociażby badania postaw indywidualistycznych (Biernacka, 2009), które są tu podobnie silne, jak w kra-jach zachodnich (zob. Bokszański, 2007; Koralewicz, Ziółkowski, 2003; Urban, 2008). Niewiele jest jednak badań, które pokazują natężenie etyki pracy w społe-czeństwie polskim. Do wyjątków należą badania Baryły i Wojciszkego (2000) oraz Bronowickiej (2009). Niestety, oparte są one na założeniu jednowymiarowości etyki pracy. Baryła i Wojciszke (2000; zob. Wojciszke, Baryła, 2000) sprowadzają bowiem etykę produktywności do jednej skali w większym kwestionariuszu, a Bronowicka posługuje się skalą Mirelsa i Garretta (1971). Badania z użyciem WPEP (Chudzicka-Czupała i in., 2012) poka-zały, że Polacy wykazują raczej niższe nasilenie etyki pracy niż Amerykanie. Wyjątkiem jest podobne u obu nacji nasilenie niezależności oraz, co zauważono w przy-padku polskich i amerykańskich studentów, odraczania gratyfikacji.

Kwestionariusze etyki pracyMiller i współpracownicy (2002) wymieniają siedem

skal do mierzenia etyki pracy: Skalę protestanckiej etyki Goldsteina i Eichorna (1961; Protestant Ethic Scale), Skalę proprotestanckiej etyki Blooda (1969; Pro-Pro testant Ethic Scale), Skalę protestanckiej etyki pracy Mi relsa i Garretta (1971; Protestant Work Ethic Scale), Skalę ducha kapita-lizmu Hammonda i Williamsa (1976; Spirit of Capitalism Scale), Skalę etyki pracy i czasu wolnego Buchholza (1978; Work and Leisure Ethic Sca les), Eklektyczną skalę etyki protestanckiej Raya (1982; Eclectic Protestant Ethic Scale) oraz Australijską skalę etyki pracy Ho i Lloyda (1984; Australian Work Ethic Scale). Podstawą konstrukcji tych kwestionariuszy była koncepcja etyki pracy stworzo-na przez Webera (1994), który opisał typ idealny ducha kapitalizmu oraz pojęcie etyki zawodowej ascetycznego protestantyzmu. Kwestionariusze oparte są na założeniu jednowymiarowości struktury etyki pracy. Założenie to jednak jest dyskusyjne, gdyż koncepcja Webera przedsta-wia etykę pracy jako syndrom postaw i zachowań.

Dyskusyjność tę potwierdzają także badania dotyczące Skali protestanckiej etyki pracy zbudowanej przez Mirelsa i Garretta (1971). Skala ta, składająca się z 19 pozycji, jest wykorzystywana w badaniach najczęściej. Jej wynik to suma wszystkich itemów wskazująca na stopień akcep-tacji zasad etyki pracy, a zatem przyjęcie tezy, że ety-ka ta jest jednym wymiarem. Badania pokazują jednak, że można zauważyć cztery wymiary lub pięć. Mudrack (1997; zob. McHoskey, 1994), przeprowadzając analizę czynnikową skali Mirelsa i Garretta, otrzymał cztery czynniki. Pierwszy został nazwany „ciężką pracą” (Hard Work) i objął pozycje dotyczące wartości ciężkiej pracy i przekonania, że tylko taka prowadzi do sukcesu. Drugi czynnik, czyli „ascetyzm” (Asceticism) odnosił się do pozycji, wyrażających tendencję do ograniczania potrzeb i przyjemności oraz przekonanie, że takie ograniczanie się prowadzi do osiągnięć. Czynnik trzeci dotyczył pozycji wyrażających skłonność do negatywnego oceniania osób niewyznających norm etyki pracy (większość ludzi, któ-rym nie udaje się odnieść sukcesu w życiu, jest po prostu leniwa) oraz postrzegania bezczynności jako nagannej (kiedy mam mało pracy, czuję się nieswojo). Czynnik ten określono terminem „negatywna ocena” (lenistwa) (Negative Views [of the absence of hard work]). Czwarty czynnik obejmował pozycje związane z potrzebą prze-dłużania czasu wolnego (dotyczące kwestii czy ludzie powinni mieć więcej wolnego czasu na różne przyjem-ności, oraz tego czy życie miałoby większy sens, gdyby-śmy mieli go więcej) i został nazwany „niechęć do czasu wolnego” (Anti-Leisu re), gdyż osoby wyznające etykę pracy negatywnie oceniają przedłużanie czasu wolnego.

W badaniach Zhanga i współpracowników (Zhang, Liu, Liu, 2012) zidentyfikowano cztery wymiary kwestionariu-sza Mirelsa i Garretta: ciężka praca, motyw we wnętrzny pracy, podziw dla pracy oraz negatywne postawy wobec czasu wolnego. Wentworth i Chell (1997) wyodrębnili w ramach tego kwestionariusza pięć czynników: trakto-wanie czasu jako wartości, pogarda dla czasu wolnego, podziw dla ciężkiej pracy, uznanie dla nagród za ciężką pracę, pogarda dla gnuśności.

Aby ukazać wielowymiarowy charakter etyki pracy, Furnham (1990a, 1990b) poddał analizie treści i analizie czynnikowej pozycje wszystkich siedmiu wymienionych wyżej kwestionariuszy. W ramach analizy treści posługi-wano się następującymi kategoriami: praca jako cel sam w sobie, ciężka praca i dążenie do sukcesu, stosunek do wolnego czasu, skupianie się na pieniądzach i wydajności (kult wydajności), składnik religijny/duchowy i moralny, opieranie się wyłącznie na sobie.

Do kategorii tych przypisywano poszczególne pozycje, pokazując w ten sposób, że omawiane kwestionariusze nie oddawały pełnej definicji etyki pracy.

Page 93: Numer 2(33) 2015

WIELOWYMIAROWY PROFIL ETYKI PRACY (WPEP)… 213

Analiza czynnikowa, a właściwie analizy czynnikowe tej puli itemów (pozycji) (zob. Furnham, 1990a, 1990b) doprowadziły do wyodrębnienia pięciu czynników:

(1) szacunek do i podziw dla ciężkiej pracy oraz goto-wość do jej wykonywania;

(2) stosunek do czasu wolnego, negatywny lub pozy-tywny;

(3) religia i moralność (wiara w Boga i przekonanie, że człowiek powinien postępować uczciwie);

(4) poleganie na sobie, niezależność od innych;(5) ascetyzm, skłonność do umiaru.Badania Furnhama pokazały zatem wyraźnie, że etyka

pracy stanowi konstrukt wielowymiarowy i prezentowa-nie jej jako jednego wymiaru to rozwiązanie niepoprawne, gdyż – po pierwsze – jest przedstawianiem syndromu cech jako pojedynczej cechy, a po drugie – takie przed-stawianie nie oddaje pełnej definicji etyki pracy (zob. Grabowski, 2012).

Wielowymiarowy profi l etyki pracy (The Multidimensional Work Ethic Profi le – MWEP)

Miller i współpracownicy (2002), opierając się na usta-leniach Furnhama (1990a, 1990b) i przystępując do kon-strukcji własnego kwestionariusza etyki pracy, przyjęli, że etyka ta:

(a) jest wielowymiarowa;(b) odnosi się do pracy i związanej z nią aktywności,

a nie do określonego zawodu, chociaż można ją uogólnić na aktywności takie, jak hobby czy zajęcia szkolne;

(c) jest możliwa do nauczenia;(d) odnosi się do postaw i przekonań jednostki (nieko-

niecznie do jej zachowania);(e) jest konstruktem motywacyjnym, który odzwier-

ciedla się w ludzkim zachowaniu;(f) chociaż wywodzi się z protestantyzmu, stanowi

konstrukt świecki, niezwiązany z żadną konkretną religią; stąd też autorzy zrezygnowali z używania przymiotnika „protestancka”.

Miller i współpracownicy (2002), przeprowadzając ana-lizę czynnikową na tej samej puli itemów co Furnham (itemów siedmiu wymienionych wyżej skal), otrzymali sześć czynników. Pierwszy obj ął pozycje odnoszące się do przekonań o wartości ciężkiej pracy i został nazwany „ciężka praca” (np. „Jeśli ktoś ciężko pracuje, jest wysoce prawdopodobne, że będzie wiódł dostatnie życie”). Drugi, który obejmuje stwierdzenia dotyczące znaczenia w życiu czasu wolnego, został określony terminem „wolny czas”, a czynnik trzeci – „praca jako centrum życia” – doty-czy stwierdzeń odnoszących się do wagi, jaką jednostka przywiązuje do pracy w swoim życiu. „Zmarnowany czas” to nazwa czwartego czynnika obejmującego pozycje

wy rażające niechęć do nieproduktywnego korzystania z cza su (np. „Większość ludzi poświęca za dużo czasu na nie istotne przyjemności”). Piąty – „religia/moralność” – ob jął pozycje odnoszące się do religii i moralności (np. „Kra dzież jest w porządku dopóty, dopóki nie zostaniesz schwytany”), a szósty – „poleganie na sobie samym/nie-zależność” – pozycje dotyczące stwierdzeń akcentują-cych niezależność od innych. Miller i współpracownicy (2002), opierając się na opisanej analizie czynnikowej, skonstruowali Wielowymiarowy profil etyki pracy (The Multidimensional Work Ethic Profile – MWEP) – nowy siedmiowymiarowy kwestionariusz do badania tej etyki. Jako siódmy wymiar, oprócz sześciu otrzymanych w wyni-ku analizy czynnikowej, autorzy potraktowali odraczanie gratyfikacji, które również zgodnie z koncepcją Webera składa się na konstrukt etyki pracy (Miller i in., 2002, s. 460). Wymiar „religia/moralność” został zamieniony na pokrewny wymiar „moralność/etyka” poz bawiony itemów ze specyficznymi religijnymi konotacjami (np. „Wierzę w Boga”). Autorzy zdecydowali się na to rozwiązanie w związku z „postępującą sekularyzacją konstruktu etyki pracy” (Miller i in., 2002, s. 461). Konstrukcja kwestiona-riusza polegała na generowaniu nowych pozycji w ramach siedmiu skal; dla każdej skali wygenerowano od 20 do 25 pozycji. Następnie przeprowadzono za pomocą pierwot-nej wersji kwestionariusza, składającej się z 145 pozycji, badania 1058 studentów. Pozwoliło to opracować wersję ostateczną złożoną z 65 pozycji. Aby zredukować pulę pozycji, autorzy posłużyli się eksploracyjną analizą czyn-nikową oraz analizą spójności wewnętrznej (uwzględ-niono skorygowany współczynnik korelacji item–skala). Następnie przeprowadzili konfirmacyjną analizę czyn-nikową, w której uzyskano zadowalające dopasowanie siedmioczynnikowego modelu do danych empirycznych.

Miller i współpracownicy (2002) w procesie tworze-nia MWEP posłużyli się zatem strategią teoretyczną. Punktem wyjścia do konstrukcji kwestionariusza była bowiem teoria Webera i jego opis postaw oraz przekonań składających się na syndrom etyki pracy. Zestaw tych postaw był jednak efektem eksploracyjnych analiz czyn-nikowych puli pozycji wcześniej istniejących kwestiona-riuszy etyki. Takie postępowanie można opisywać jako posługiwanie się strategią indukcyjną (zob. Zawadzki, 2006). Autorzy kwestionariusza MWEP sięgnęli także po eksploracyjną analizę czynnikową jako metodę skraca nia liczby itemów.

Metoda MWEP została zweryfikowana jako narzę-dzie do badania etyki pracy w różnych kulturach. Woehr, Arciniega i Lim (2007) sprawdzili stopień inwariancji między oryginalną anglojęzyczną wersją metody oraz wersjami koreańską i hiszpańską (meksykańską). Badania

Page 94: Numer 2(33) 2015

214 DAMIAN GRABOWSKI, AGATA CHUDZICKA-CZUPAŁA

te dowiodły, że obydwie nowe wersje językowe narzę-dzia są równoważne i mogą służyć do międzygrupowych porównań między badanymi mówiącymi po angielsku, koreańsku i meksykańską odmianą hiszpańskiego, a tak-że ostatnio po polsku (Chudzicka-Czupała i in., 2012). Dodatkowo badania wskazują na wysoki poziom mię-dzykulturowej/wielokulturowej efektywności narzędzia. Czyni to z MWEP „potencjalnie wartościowe narzędzie, które może ułatwić międzykulturowe badania poświęcone konstruktowi etyka pracy” (Lim, Woehr, You, Gorman, 2007, s. 325).

Polska jest krajem, w którym w ostatnich latach nastąpił znaczny wzrost gospodarczy i gdzie zaszły istotne zmiany ustrojowe oraz ekonomiczne. Interesujące jest zatem pyta-nie o stosunek Polaków do pracy oraz porównanie postaw wobec pracy w Polsce i innych krajach. W celu ułatwienia międzykulturowych badań obejmujących postawy i prze-konania na temat etyki pracy została zbudowana polska wersja językowa MWEP (tj. WPEP). Przyczyni się ona do poznania skłonności osób zatrudnionych w polskich organizacjach oraz studentów różnych kierunków do spo-strzegania pracy jako wartości.

PSYCHOMETRYCZNE WŁASNOŚCI KWESTIONARIUSZA WPEP

Cel badańBadania zaprezentowane w artykule służyły weryfi-

kacji trafności i rzetelności kwestionariusza WPEP. Aby sprawdzić trafność tego narzędzia przeprowadzono kon-firmacyjną analizę czynnikową, posługując się progra-mem Statistica 10.0 oraz Lisrel 8.80. Poza tym ukazano korelacje wyników WPEP z innymi narzędziami.

Omawiane badania są kontynuacją przeprowadzonych wcześniej analiz, dotyczących równoważności pomiaru za pomocą MWEP w ramach różnych grup, z użyciem angielskiej, hiszpańskiej, koreańskiej oraz polskiej wersji językowej MWEP, czyli WPEP (Woehr i in., 2007; Lim i in., 2007; Chudzicka-Czupała i in., 2012) i równoważno-ści w próbach kobiet i mężczyzn (Meriac, Poling, Woehr, 2009), a także w próbach poszczególnych grup wiekowych (Meriac, Woehr, Banister, 2010). Ukazywane tu badania rozszerzają opracowanie o zaprezentowanie właściwości psychometrycznych metody WPEP na próbach polskich.

Próby badawczeZbadano trzy próby: 300 studentów różnych kierunków

Uniwersytetu Śląskiego, Uniwersytetu Ekonomicznego, Śląskiego Uniwersytetu Medycznego oraz Politechniki Śląskiej, a także Uniwersytetu Wrocławskiego; dwie gru -py pracowników: pierwsza liczyła 317 osób, druga – 297, zatrudnionych w pełnym wymiarze czasu pracy w różne-

go typu i wielkości organizacjach. Badania prowadzone były na terenie Górnego i Dolnego Śląska oraz Małopolski regionu krakowskiego.

Próba studentów obejmowała 162 kobiety (54%) i 138 męż czyzn (46%). Rozpiętość wieku badanych w tej pró bie wynosiła od 19 do 28 lat, średnia wieku to 22 lata (SD = 1,76). 214 osób (71%) mieściło się w przedziale wiekowym od 20 do 24 lat.

Pierwsza próba (A) pracowników składała się z 146 kobiet (46%) i 171 mężczyzn (54%). Rozpiętość wieku badanych w tej próbie wynosiła od 20 do 62 lat, średnia wieku 33,89 (SD = 10,38). 237 osób (75%) mieściło się w przedziale wiekowym od 20 do 40 lat. 125 osób legitymowało się wykształceniem średnim, a 172 – wyższym, 20 osób zaznaczyło opcję „wykształcenie zawodowe”. W tej próbie przebadano grupę pracowników dużych międzynarodo-wych korporacji.

Druga próba pracowników (B) składała się z 149 kobiet (50,20%) i 148 mężczyzn (49,80%). Rozpiętość wieku badanych wynosiła od 19 do 65 lat, średnia wieku to 32,21 (SD = 9,02). 249 osób (84%) mieściło się w przedziale wiekowym od 20 do 40 lat. 36 badanych legitymowało się wykształceniem średnim, 187 – wyższym, a 73 osoby zadeklarowały wykształcenie zawodowe.

W celu określenia związków WPEP z kryteriami ze -wnętrznymi, którymi są takie zmienne, jak satysfakcja z pracy i przywiązanie organizacyjne, zbadano także inne próby. Opis tych prób znajduje się na kolejnych stronach artykułu.

Wszyscy uczestnicy badania anonimowo i dobrowolnie wypełnili polską wersję MWEP, tj. Wielowymiarowy pro fil etyki pracy (WPEP), złożony z 65 pozycji skali prze tłumaczonych na język polski.

NarzędzieWielowymiarowy profil etyki pracy składa się z siedmiu

skal odnoszących się do poszczególnych wymiarów. Są to (Miller i in., 2002):

1. Praca jako centralna wartość, PC (Centrality of Work) – przekonanie o dużej wadze pracy w życiu i wiara w pracę dla samej pracy, traktowanie pracy jako wartości centralnej.

2. Poleganie na sobie samym, PS (Self-Reliance) – dą -żenie jednostki do niezależności w codziennej pracy.

3. Ciężka praca, CP (Hard Work) – wiara w cnoty cięż-kiej („mrówczej”) pracy.

4. Niechęć do czas wolnego, NCW (Anti-Leisure) – negatywna postawa, niechęć wobec czasu wolnego i prze-konanie o małej wadze ludzkich aktywności niezwiąza-nych z pracą (wynik tej skali może wskazywać także na aprobatę czasu wolnego).

Page 95: Numer 2(33) 2015

WIELOWYMIAROWY PROFIL ETYKI PRACY (WPEP)… 215

5. Moralność/etyka, ME (Morality/Ethics) – wiara w spra-wiedliwą i moralną egzystencję w rozumieniu chrześ-cijańskim.

6. Odroczenie gratyfikacji, OG (Delay of Gratification) – orientacja na przyszłość, cierpliwość w oczekiwaniu na nagrodę, kult oszczędności.

7. Niechęć do marnowania czasu, NMC (Wasted Time) – niechęć do marnotrawienia czasu, przekonanie o potrze-bie produktywnego wykorzystywania czasu.

Do pomiaru nasilenia każdego z siedmiu wymiarów etyki pracy zastosowano zestawpięciopunktowych skal typu Likerta, gdzie zadaniem osoby badanej jest wybór odpowiedzi od całkowicie się nie zgadzam (CN) do cał-kowicie się zgadzam (CZ; zob. zał. 1).

Procedura tłumaczenia narzędziaW celu zbudowania polskiej wersji MWEP, czyli WPEP,

zastosowano tę samą procedurę, co Woehr i współpra-cownicy (2007) z użyciem ponownego tłumaczenia (back--translation – tłumaczenie zwrotne; Brislin, 1986), co opisaliśmy wcześniej (Chudzicka-Czupała i in., 2012). Polegała ona na tym, że trzy osoby, tłumacz języka angiel-skiego i dwóch uniwersyteckich wykładowców, wszyscy biegli w języku angielskim na poziomie zaawansowanym, których ojczystym językiem jest język polski, dokonali niezależnie tłumaczenia każdej pozycji kwestionariusza na polski. Starali się oni używać prostego języka i termi-nologii, która byłaby zrozumiała dla nastolatków. W ten sposób powstały dwie wersje metody. Następnie popro-szono kilkunastu studentów psychologii, także biegłych w języku angielskim, aby wespół z wykładowcami, pracu-jąc w dwóch niezależnych zespołach, porównali uzyskane wersje i wybrali te stwierdzenia, które są najlepsze. Tak zbudowano dwie pierwotne polskie wersje narzędzia. Przygotowane w ten sposób metody zostały następnie ponownie przetłumaczone na język angielski przez dwóch biegłych tłumaczy, po czym badacze wraz ze studentami porównali tłumaczenia z oryginałem, przeanalizowali je, dokonali korekt i wybrali najlepiej brzmiące stwierdzenia. Ostatni etap polegał na klasyfikacji stwierdzeń, czyli na przyporządkowaniu przez grupę dziesięciu studen-tów poszczególnych twierdzeń ze względu na ich treść do siedmiu grup zmiennych mierzonych przez WPEP (Chudzicka-Czupała i in., 2012).

Trafność czynnikowa WPEPProcedura grupowania itemów. W konfirmacyjnej

analizie czynnikowej zastosowano procedurę grupowania lub paczkowania pozycji (Woehr i in., 2007; Chudzicka--Czupała i in., 2012). Procedura ta polega na zbudowaniu takiego modelu, w którym obserwowalnymi zmiennymi

nie są pojedyncze pozycje (itemy) kwestionariusza, ale średnie lub sumy z ich grupy (paczki). Zbudowano trzy paczki pozycji, które potraktowano jako wskaźniki każ-dego z siedmiu czynników etyki pracy (po trzy paczki dla każdego z siedmiu czynników, czyli w sumie 21 paczek). Wyjaśnieniem dla takiego postępowania jest uniknięcie trudności związanych z analizą danych z poziomu pozy-cji (itemów). Grupy pozycji są bardziej rzetelne, mniej narażone na niesystematyczne błędy pomiaru. Poza tym, ich rozkład jest w większym stopniu zbliżony do nor-malnego. Łączenie pozycji w podgrupy prowadzi w dal-szej perspektywie do bardziej znaczących efektów niż w przypadku analizy poszczególnych pozycji (np. Hall, Snell, Foust, 1999; Woehr i in., 2007). Cieciuch (2010) zauważył, że grupowanie pozycji wiąże się z koniecz-nością sprawdzenia założenia o jednowymiarowości, czyli wykonania eksploracyjnej analizy czynnikowej dla każdego z czynników osobno. Taką analizę dla każdego z wymiarów etyki pracy oddzielnie wykonali na eta-pie konstrukcji MWEP jego twórcy (Miller i in., 2002; zob. Meriac i in., 2009) oraz Lim i współpracownicy (2007) w opracowywaniu skróconej koreańskiej wersji tego kwestionariusza. W tych badaniach zdecydowano jednak, aby jako test jednowymiarowości zastosować bardziej restrykcyjną konfirmacyjną analizę czynniko-wą (CFA), przeprowadzając ją dla każdej skali osobno (John, Soto, 2007). Ten rodzaj analizy służy określeniu, czy testowany model ma poparcie w danych empirycz-nych (Konarski, 2009); w tym przypadku weryfikowane było dopasowanie poszczególnych skal do teoretycznego modelu jednoczynnikowego.

„Paczki pozycji” sformowaliśmy, zestawiając od dwóch do czterech wybranych pozycji z każdej z siedmiu skal, a następnie obliczając średnie. Dokładniej rzecz ujmując, dla każdej skali liczącej dziesięć pozycji formowano trzy paczki: jedną składającą się z czterech pozycji oraz dwie złożone z trzech pozycji. Dla skali liczącej osiem pozycji trzy paczki były formowane jako dwa zestawy trzech pozycji i jeden zestaw dwóch. Dla skali liczącej siedem pozycji, trzy paczki to jeden zestaw trzech pozycji i dwa – dwóch (Chudzicka-Czupała i in., 2012). Kryterium doboru itemów do grupy (paczki) była wielkość ładunków czyn-nikowych (wskaźników całkowicie standaryzowanych lambda-X) danych itemów budujących dany czynnik (ska-lę), w konfirmacyjnej analizie czynnikowej, którą zasto-sowano jako metodę doboru itemów do poszczególnych paczek i przeprowadzono dla każdej skali WPEP osobno. Wykonano zatem siedem konfirmacyjnych analiz czyn-nikowych. W przypadku skali składającej z dziesięciu pozycji, pierwsze cztery itemy o najwyższych ładunkach stanowiły pierwszą grupę, trzy następne – drugą, a trzy

Page 96: Numer 2(33) 2015

216 DAMIAN GRABOWSKI, AGATA CHUDZICKA-CZUPAŁA

ostatnie – trzecią. Podjęto wysiłki, aby do poszczególnych paczek włączyć itemy o zbliżonych wartościach ładunków czynnikowych. Ponadto, podążając za twórcami MWEP, zastosowano także dobór losowy itemów, włączając do trzech grup itemy przypadkowe (Woehr i in., 2007).

Analizy konfirmacyjne poszczególnych skal WPEP. Ana lizy te przeprowadzono w ramach próby studentów, natomiast analizy konfirmacyjne całego kwestionariusza WPEP – w ramach prób pracowników (zob. Lim i in., 2007).

Celem przeprowadzenia odrębnych analiz konfirma-cyjnych dla każdej pojedynczej skali była weryfikacja założenia o jednowymiarowości skal oraz budowa grup lub paczek itemów (zob. Cieciuch, 2010). Konfirmacyjna analiza czynnikowa jako test jednowymiarowości należy do najbardziej rygorystycznych i restrykcyjnych metod, gdyż sprawdza, w jakim stopniu jednoczynnikowy mo -del jest dopasowany do macierzy kowariancji itemów tworzących daną skalę. Wiele skal nie spełnia takiego

kryterium (John, Soto, 2007, s. 486). Za kryterium testu jednowy miarowości uznano wartości miar dopasowa-nia. Precyzując, oszacowanie dopasowania oparto na wskaź nikach średniokwadratowego błędu aproksyma-cji lub pierwiastka kwadratu tego błędu RMSEA (Root Mean Square Error of Approximation), wystandaryzo-wanego pierwiastka średniego kwadratu reszt SRMR (Standardized Root Mean Square Residual), porównaw-czego indeksu zgodności lub indeksu względnego dopa-sowania CFI (Comparative Fit Index) oraz znormalizo-wanego indeksu dopasowania NFI (Normed Fit Index; Lim i in., 2007; Schermelleh-Engel, Moosbrugger, Müller, 2003). Przyjęto, że miary te powinny osiągnąć dopasowa-nie zadowalające lub przynajmniej zbliżać się do niego (RMSEA, SRMR ≤ 0,08; CFI ≥ 0,95 lub 0,9; NFI ≥ 0,9) (zob. Konarski, 2009; Schermelleh-Engel i in., 2003). Hattie (1985) zauważył, że kryteria statystyczne jedno-wymiarowości skal opierają się na pierwias tku średnie-go kwadratu reszt (Root Mean Square Residual; RMR). Założenie o jednowymiarowości skali kwestionuje się

Tabela 1 Rezultaty konfirmacyjnych analiz czynnikowych poszczególnych skal WPEP: numer pozycji w kwestionariuszu WPEP (poz.), ładunki czynnikowe (ł.c.) oraz przynależność do poszczególnych grup oznaczona literami A, B i C, które odnoszą się do, odpowiednio, pierwszej, drugiej oraz trzeciej grupy (paczki) pozycji wykorzystanej w konfirmacyjnej analizie czynnikowej całego kwestionariusza WPEP

CP PS NCW PC ME OG NMC

χ2 = 205,92df = 35

RMSEA = 0,13SRMR = 0,068

CFI = 0,91NFI = 0,89

χ2 = 160,73df = 35

RMSEA = 0,11SRMR = 0,066

CFI = 0,94NFI = 0,93

χ2 = 90,49df = 35

RMSEA = 0,073SRMR = 0,042

CFI = 0,98NFI = 0,97

χ2 = 193,96df = 35

RMSEA = 0,13SRMR = 0,067

CFI = 0,90NFI = 0,88

χ2 = 138,79df = 35

RMSEA = 0,10SRMR = 0,064

CFI = 0,90NFI = 0,86

χ2 = 95,90df = 14

RMSEA = 0,14SRMR = 0,093

CFI = 0,89NFI = 0,87

χ2 = 110,76df = 20

RMSEA = 0,12SRMR = 0,069

CFI = 0,87NFI = 0,85

poz. ł.c. poz. ł.c. poz. ł.c. poz. ł.c. poz. ł.c. poz. ł.c. poz. ł.c.

35A 0,75 50A 0,77 43A 0,78 52A 0,72 61A 0,63 11A 0,80 36A 0,72

45A 0,72 59A 0,71 58A 0,72 33A 0,66 16A 0,62 19A 0,80 56A 0,64

38A 0,64 44A 0,70 31A 0,72 10A 0,65 37A 0,61 46B 0,77 12A 0,61

20A 0,62 3 A 0,66 14A 0,71 64A 0,65 48A 0,61 29B 0,61 09B 0,60

47B 0,63 28B 0,64 49B 0,70 41B 0,62 54B 0,48 03C 0,33 23B 0,52

60B 0,61 55B 0,61 18B 0,67 13B 0,56 51B 0,47 62C 0,28 65C 0,45

24B 0,58 06B 0,53 63B 0,63 04B 0,49 57B 0,46 42C 0,20 01C 0,40

17C 0,56 34C 0,56 08C 0,61 30C 0,48 25C 0,38 39C 0,32

22C 0,49 26C 0,50 05C 0,62 02C 0,44 07C 0,36

53C 0,39 21C 0,45 27C 0,58 40C 0,40 15C 0,36

Źródło: opracowanie własne.

Page 97: Numer 2(33) 2015

WIELOWYMIAROWY PROFIL ETYKI PRACY (WPEP)… 217

m.in. wówczas, gdy wartość RMR jest wysoka (Song, Singh, Singer, 1994). Konarski (2009, s. 348) zauważył, że „dla RMR niemożliwe jest określenie maksymalnej wartości wskazującej na adekwatne dopasowanie mode-lu, gdyż wartość tego wskaźnika zależy przede wszyst-kim od skali pomiarowej zmiennych obserwowalnych”. Dla wystandaryzowanego RMR (SRMR) taką wartością jest 0,08. Dlatego też postanowiono wykorzystać tę war-tość jako najważniejsze kryterium dopasowania poszcze-gólnych skal do teoretycznego modelu jednoczynnikowe-go. Przyjęto, że o zadowalającym dopasowaniu świadczą wartości SRMR mniejsze od 0,08.

Jak wynika z tabeli 1, tylko jedna skala NCW uzyskała wszystkie miary dopasowania wskazujące na dopasowa-nie zadowalające, a nawet dobre (CFI, NFI). W pozosta-łych skalach χ2 jest znacznie wyższe od krytycznej war-tości 3df, a RMSEA większe od 0,08. Skale te należałoby zatem np. skrócić, usuwając itemy o najsłabszych wskaź-nikach całkowicie standaryzowanych lambda-X, bądź też rozważyć rozwiązanie wieloczynnikowe, w tym po pierwsze dwuczynnikowe. Jednak, zważając na wartości takich miar dopasowania, jak CFI i NFI oraz SRMR (wie-le tych miar osiąga dopasowanie zadowalające lub zbliża się do niego, CFI i NFI przekroczyły bądź osiągnęły wartość 0,85, SRMR nie przekroczyła 0,08, a nawet 0,07, oprócz skali OG), można uznać traktowanie pozosta-łych skal jako jednowymiarowych za dopuszczalne, choć model jednoczynnikowy nie jest dobrze do ich danych dopasowany, co szczególnie dotyczy skali OG (Konarski, 2009; Schermelleh-Engel i in., 2003).

Opierając się na ładunkach czynnikowych (całkowi-cie standaryzowanych lambda-X), ukazanych w tabe-li 1, skonstruowano następnie grupy (paczki) itemów, po trzy dla kolejnych siedmiu skal. Zestawiono pozycje o podobnych wartościach ładunków czynnikowych, co uznać należy za restrykcyjny sposób budowania tych paczek, gdyż do jednej grupy przyporządkowane zostały w skalach ME, OG oraz NMC pozycje o niższych ładun-kach czynnikowych. Przynależność itemów do trzech grup (paczek) została oznaczona w tabeli 1 w kolumnach „poz.” za pomocą liter A (paczka pierwsza), B (druga) i C (trzecia).

Konfirmacyjna analiza czynnikowa WPEP. Kolej-nym krokiem była konfirmacyjna analiza czynnikowa całego kwestionariusza WPEP. Analizy zostały prze-prowadzone na próbach pracowników. Testowano model z siedmioma skorelowanymi zmiennymi latentnymi, z wy korzystaniem macierzy kowariancji grup (paczek) pozycji. Tutaj także oszacowanie dopasowania oparto na wskaźnikach średniokwadratowego błędu aproksymacji

RMSEA, wy standaryzowanego pierwiastka średniego kwadratu reszt SRMR, indeksu względnego dopasowa-nia CFI oraz znormalizowanego indeksu dopasowania NFI (Lim i in, 2007; Schermelleh-Engel i in., 2003). Pa -rametry te pokazuje tabela 2.

Wyniki konfirmacyjnej analizy czynnikowej dowodzą, że dopasowanie danych do siedmioczynnikowego mode-lu jest zadowalające. Wymienione wyżej parametry są podobne w próbach A i B. Ładunki czynnikowe poszcze-gólnych grup pozycji pokazano w tabeli 3.

Jak wynika z danych umieszczonych w tabeli 3, wyso-kość ładunków czynnikowych większości poszczególnych grup itemów jest zadowalająca. Wszystkie współczynniki okazały się statystycznie istotne na poziomie p = 0,001. Jednakże zwracają uwagę niższe wartości ładunków (cał-kowicie standaryzowanych lambda-X) trzeciej paczki w skali OG, szczególnie w ramach próby B. Wspólnym tematem tych pozycji jest niechęć do pożyczania pienię-dzy, traktowana przez etykę pracy jako przejaw odracza-nia gratyfikacji. Jak pokazuje ten wynik, owa niechęć nie musi być powiązana z odraczaniem. Szczególnie teraz, w czasach łatwej dostępności kredytów, pożyczanie może wręcz uczyć odraczania (zob. Baudrillard, 2006).

Warto zaznaczyć, że konfirmacyjna analiza czynniko-wa obejmująca paczki itemów utworzone losowo przez zestawianie itemów przypadkowych, tak jak w bada-niach amerykańskich (Woehr i in., 2007), pokazała lepsze dopasowanie modelu siedmioczynnikowego do danych [w próbie A: χ2 (df ) = 322,25 (168); RMSEA = 0,054; SRMR = 0,051; CFI = 0,97; NFI = 0,95; w próbie B: χ2 (df ) = 346,81 (168); RMSEA = 0,060; SRMR = 0,063; CFI = 0,96; NFI = 0,92].

Miller i współpracownicy (2002) podali też wyniki analizy konfirmacyjnej bez procedury paczkowania. Miary dopasowania wyniosły χ2 = 4970,59, df = 1994 oraz RMSEA = 0,063 [90% przedział ufności (PU): 0,061–0,065) (Miller i in., 2002, s. 466–467)]. Autorzy nie przedstawili pozostałych miar dopasowania. W naszych badaniach analiza konfirmacyjna obejmująca wszystkie itemy WPEP pokazała następujące miary dopasowania: w próbie A: χ2 (df) = 4093,82 (1994); RMSEA = 0,058 (90% PU: 0,055–0,060); SRMR = 0,073; CFI = 0,91; NFI = 0,85; oraz w próbie B: χ2 (df) = 4175,35 (1994); RMSEA = 0,061 (90% PU: 0,058–0,063); SRMR = 0,073; CFI = 0,87; NFI = 0,78. Jak można zauważyć, NFI dla próby B osiągnęło 0,78, czyli znacznie poniżej wartości progowej 0,9. Jednak wartość χ2 mieści się poniżej war-tości 3df, a RMSEA i SRMR są mniejsze niż 0,08, co oznacza dopasowanie zadowalające.

Reasumując: wyniki opisanych wyżej analiz oznaczają potwierdzenie siedmioczynnikowej struktury kwestiona-

Page 98: Numer 2(33) 2015

218 DAMIAN GRABOWSKI, AGATA CHUDZICKA-CZUPAŁA

Tabela 4 Wskaźniki rzetelności (α Cronbacha) siedmiu skal WPEP dla prób A i B oraz studentów (St)

Próba CP PS NCW PC ME OG NMC

St α = 0,85 α = 0,85 α = 0,89 α = 0,82 α = 0,76 α = 0,75 α = 0,73

A α = 0,86 α = 0,84 α = 0,88 α = 0,82 α = 0,75 α = 0,77 α = 0,77

B α = 0,83 α = 0,81 α = 0,88 α = 0,79 α = 0,67 α = 0,73 α = 0,75

Źródło: opracowanie własne.

Tabela 2Wskaźniki dopasowania 21 grup pozycji do siedmioczynnikowego modelu teoretycznego

Próba χ2 (df) RMSEA SRMR CFI NFI

(A) N = 317 454,57 (168) 0,073 0,068 0,95 0,92

(B) N = 297 427,77 (168) 0,072 0,076 0,93 0,90

Źródło: opracowanie własne.

Tabela 3Model konfirmacyjnej analizy czynnikowej. Ładunki czynnikowe (rozwiązanie całkowicie standaryzowane lambda-X) poszczególnych grup pozycji (paczek pozycji); dane dla prób A i B*

Nr Zmienna ukryta G ł.c. (A) ł.c. (B) Nr Zmienna ukryta G ł.c. (A) ł.c. (B)

1 Ciężka praca (CP) CP1 0,81 0,82 5 Moralność/etyka (ME) ET1 0,79 0,87

CP2 0,87 0,82 ET2 0,73 0,58

CP3 0,70 0,64 ET3 0,60 0,52

2 Poleganie na sobie (PS) N1 0,71 0,55 6 Odraczanie gratyfikacji (OG) OG1 0,81 0,76

N2 0,74 0,78 OG2 0,86 0,90

N3 0,81 0,81 OG3 0,37 0,26

3 Niechęć do czasu wolnego (NCW)

NCW1 0,87 0,90 7 Niechęć do marnowania czasu (NMC)

NMC1 0,75 0,76

NCW2 0,63 0,64 NMC2 0,72 0,70

NCW3 0,79 0,76 NMC3 0,66 0,59

4 Praca jako centralna wartość (PC)

PC1 0,78 0,73

PC2 0,73 0,75

PC3 0,72 0,70

* G – numery grup itemów; ł.c. (A) (B) – ładunki czynnikowe standaryzowane dla próby A i B.Źródło: opracowanie własne.

riusza WPEP. Dopasowanie siedmioczynnikowego mode-lu do zebranych danych można uznać za zadowalające.

Podstawowe własności psychometryczne WPEPW tabeli 4 zaprezentowano wskaźniki rzetelności

α Cron bacha skal WPEP obliczone w próbach pracowni-

ków. Współczynniki α Cronbacha obliczone w tych pró-bach świadczą o zadowalającym poziomie rzetelności skal kwestionariusza WPEP (zob. też tabela 2). Relatywnie niższa rzetelność charakteryzuje skalę Moralność/etyka. Wynik ten jest jednak nieznacznie niższy od 0,7. Poza tym wartość niższą, czyli 0,57, otrzymano dla tej skali rów-

Page 99: Numer 2(33) 2015

WIELOWYMIAROWY PROFIL ETYKI PRACY (WPEP)… 219

nież w badaniach prób amerykańskich za pomocą wersji oryginalnej (zob. Miller i in., 2002, s. 470). Jak pokazują badania (Chudzicka-Czupała i in., 2012; Miller i in., 2002; Woehr i in., 2007) skala ta jest najsłabszą częścią metody WPEP, charakteryzuje się bowiem niższymi wskaźnikami rzetelności, a rozkład wyników uzyskanych za jej pomo-cą nie jest zgodny z rozkładem normalnym. Wyniki są przesunięte w prawo, co świadczy najprawdopodobniej o nasyceniu tej skali czynnikiem aprobaty społecznej.

Badanie rzetelności WPEP obejmowało też estyma-cję stabilności. Zastosowano metodę test–retest, którą sprowadzono na razie do zastosowania drugiego pomia-ru po upływie pięciu tygodni. Zbadano próbę 74 osób pracujących, składającą z 29 mężczyzn oraz 45 kobiet. Średni wiek badanych wyniósł 33 lata. Współczynniki korelacji tego pomiaru z pomiarem wyjściowym wyniosły

dla poszczególnych skal CP r = 0,79, PS r = 0,85, NCW r = 0,81, PC r = 0,81, ME r = 0,83, OG r = 0,85, NMC r = 0,78 (wszystkie współczynniki korelacji istotne na poziomie p = 0,001). Wskazuje to na wysoką stabilność pomiaru skalami WPEP.

Tabela 5 przedstawia statystyki opisowe oraz interko-relacje między poszczególnymi skalami WPEP. Średnie większości skal uzyskane w próbach polskich są niż-sze od tych otrzymanych w badaniach amerykańskich. Średnie skali Poleganie na sobie (PS) są podobne w pró-bach amerykańskich i polskich, w przypadku studentów polska próba uzyskała wyższą średnią niż amerykańska (Chudzicka-Czupała i in., 2012; Miller i in., 2002; Woehr i in., 2007). Porównując dane polskie z tabeli 5 z amery-kańskimi umieszczonymi w tabeli 6, można zauważyć, że Amerykanie charakteryzują się wyższą akceptacją

Tabela 5Statystyki opisowe oraz interkorelacje dla siedmiu skal WPEP. Dane dla polskich prób pracowników A i B oraz dla próby studentów

M SD CP PS NCW PC ME OG

CP 34,32 6,67 Próba A N = 317

PS 36,92 5,81 0,33***

NCW 27,19 6,76 0,13*** –0,08***

PC 34,73 6,35 0,56*** –0,26*** 0,44***

ME 42,69 4,94 0,31*** –0,17*** 0,09*** 0,38***

OG 33,05 7,37 0,46*** –0,20*** 0,24*** 0,45*** 0,28***

NMC 36,14 6,24 0,55*** –0,30*** 0,13*** 0,60*** 0,50*** 0,41***

CP 33,61 5,90 Próba B N = 297

PS 36,28 5,70 0,32***

NCW 26,10 6,68 0,19*** –0,13***

PC 34,70 5,64 0,52*** –0,15*** 0,47***

ME 42,87 4,58 0,17*** –0,10*** 0,07*** 0,24***

OG 33,84 6,72 0,38*** –0,31*** 0,10*** 0,31*** 0,14***

NMC 35,49 5,78 0,43*** –0,29*** 0,24*** 0,55*** 0,18*** 0,45***

CP 35,19 6,36 Studenci N = 300

PS 35,85 6,49 0,34***

NCW 26,75 7,00 0,20** –0,04***

PC 34,71 6,03 0,50*** –0,13*** 0,53***

ME 41,68 5,44 0,22*** –0,04*** 0,11*** 0,24***

OG 34,34 7,02 0,44*** –0,09*** 0,06*** 0,32*** 0,15***

NMC 34,43 6,01 0,49*** –0,17*** 0,31*** 0,61*** 0,23*** 0,33***

*** p < 0,001; ** p < 0,01; * p < 0,05.Źródło: opracowanie własne.

Page 100: Numer 2(33) 2015

220 DAMIAN GRABOWSKI, AGATA CHUDZICKA-CZUPAŁA

ciężkiej pracy, traktowaniem pracy jako wartości central-nej, większą niechęcią do marnowania czasu. Jak wy nika z tabeli 6 skala Ciężka praca (CP) koreluje w ramach trzech prób z wszystkimi pozostałymi skalami, najsilniej z traktowaniem Pracy jako centralnej wartości (PC), Niechęcią do marnowania czasu (NMC), Odraczaniem gratyfikacji (OG), najsłabiej z Niechęcią do czasu wol-nego (NCW), a umiarkowanie z Poleganiem na sobie samym (PS), czyli niezależnością oraz Moralnością/etyką (ME). Nie zarejestrowano korelacji między Niechęcią do czasu wolnego a skalą Moralność. Test równoważności trzech macierzy korelacji prób polskich przyniósł nastę-pujące parametry: χ2 = 83,91; df = 42; RMSEA = 0,057; SRMR = 0,062 i wskazał na zadowalający stopień dopa-sowania (zob. Miller i in., 2002). Matryce korelacji pocho-dzące z trzech różnych prób są zatem podobne. Można więc mówić o stabilności wzorca korelacji dla WPEP.

Macierz korelacji prób polskich uzyskanych za pomocą WPEP jest podobna do macierzy korelacji prób amerykań-skich, uzyskanych w badaniach przez twórców kwestio-nariusza MWEP (Miller i in., 2002; Woehr i in., 2007), a także do macierzy prób meksykańskiej i koreańskiej (Woehr i in. , 2007). Aby pogłębić porównanie interkorela-cji w próbach polskich i amerykańskich, zestawiono dane z omawianych badań z danymi uzyskanymi w badaniach dotyczących równoważności pomiaru za pomocą WPEP

(Chudzicka-Czupała i in., 2012). Dane amerykańskie z tych badań ukazuje tabela 6.

Zestawiono macierz korelacji próby A pracowników z macierzą korelacji próby amerykańskich pracowników. Próba A jest bowiem demograficznie bardziej „zbliżona” do amerykańskiej niż próba B (duża grupa pracowników firm prywatnych, struktura wieku). Test równoważności macierzy korelacji próby polskich i amerykańskich pra-cowników dał następujące parametry: χ2 = 50,16; df = 21; RMSEA = 0,07; SRMR = 0,069 i wskazał na zadowala-jący stopień dopasowania. W przypadku prób studentów test ten natomiast pokazał dobre dopasowanie (χ2 = 29; df = 21; RMSEA = 0,038; SRMR = 0,046). Można zatem stwierdzić, że wyniki uzyskane za pomocą polskiej adap-tacji kwestionariusza WPEP nie odbiegają od amerykań-skich pierwowzorów. Ponadto na podstawie obecnych oraz poprzednich badań (Chudzicka-Czupała i in., 2012), można zauważyć, że polscy i amerykańscy studenci są grupami bardzo podobnymi.

Na uwagę zasługują dość wysokie (przekraczające 0,5) wartości niektórych interkorelacji. Są to korelacje między przekonaniem o wartości Ciężkiej pracy (CP), spostrzega-niem Pracy jako centralnej wartości (PC) oraz Niechęcią do marnowania czasu (NMC). Dość wysoka korelacja między CP a OG w grupie amerykańskich pracowników nie była wcześniej rejestrowana (por. Miller i in., 2002;

Tabela 6Statystyki opisowe oraz interkorelacje dla siedmiu skal WPEP. Dane dla prób amerykańskich pracowników i studentów

M SD CP PS NCW PC ME OG

CP 38,32 7,05 Pracownicy N = 236

PS 35,72 7,03 0,59***

NCW 29,00 8,33 0,11*** –0,03***

PC 37,42 6,17 0,55*** –0,34*** 0,28***

ME 44,24 5,81 0,45*** –0,28*** 0,19*** 0,37***

OG 34,66 7,31 0,63*** –0,44*** 0,14*** 0,45*** 0,33***

NMC 37,86 5,90 0,58*** –0,39*** 0,21*** 0,61*** 0,50*** 0,55***

CP 38,44 5,49 Studenci N = 203

PS 33,43 6,09 0,29***

NCW 26,47 6,77 0,18*** –0,06***

PC 36,80 5,65 0,41*** –0,09*** 0,42***

ME 43,54 4,32 0,36*** –0,07*** 0,08*** 0,26***

OG 35,07 6,37 0,40*** –0,27*** 0,08*** 0,35*** 0,08***

NMC 35,84 5,68 0,39*** –0,20*** 0,20*** 0,51*** 0,29*** 0,40***

*** p < 0,001; ** p < 0,01; * p < 0,05.Źródło: opracowanie własne.

Page 101: Numer 2(33) 2015

WIELOWYMIAROWY PROFIL ETYKI PRACY (WPEP)… 221

Woehr i in., 2007) i jest raczej cechą specyficzną badanej próby (podobnie korelacja między CP a PS). Dość silne związki między tymi skalami nie oznaczają jednak, że skale te badają to samo zjawisko, o czym świadczą analizy czynnikowe przeprowadzone na pozycjach kwestionariu-szy do badania etyki pracy (zob. Miller i in., 2002). Dość wysokie korelacje uzyskane w ramach WPEP można wyjaśnić, odwołując się do teorii Webera, zgodnie z którą etyka pracy jest syndromem powiązanych ze sobą cech. Traktowanie Pracy jako centralnej wartości (PC) wiąże się bowiem z przekonaniem, że Ciężka praca (CP) jest wartością oraz z przekonaniem, iż czasu nie należy mar-notrawić, czyli Niechęcią do marnowania czasu (NMC).

Dodać należy, że badani Amerykanie częściej niż Po -lacy traktują pracę jako wartość centralną oraz w więk-szym stopniu są przeświadczeni o wartości ciężkiej pracy (różnice statystycznie istotne). Ponadto, deklarują większą niechęć do czasu wolnego oraz do jego marnowania. Czy jest to różnica kulturowa, czy raczej wynik specyfiki badanych prób – trudno powiedzieć. Potrzebne są dalsze badania obejmujące nowe próby amerykańskie i polskie.

Trafność zewnętrzna WPEPKolejnym krokiem była weryfikacja trafności zew-

nętrznej. Wzorzec dla naszych działań stanowiły bada-nia Millera i współpracowników (2002). Oczywiście w prezentowanych w artykule badaniach powtórzenie wszystkich zrealizowanych w tym zakresie wyników było niemożliwe. Zbadano wybrane aspekty trafności zbieżnej i rozbieżnej. Wybrano kryteria zaprezentowane w badaniach amerykańskich. Jednym z nich było pięć czynników osobowości.

Za pomocą narzędzia NEO-FFI przebadano próbę 515 studentów oraz pracowników. Średni wiek badanych wyniósł prawie 25 lat, kobiety stanowiły niemal 49% (250 osób). Na podstawie badań amerykańskich oczeki-wano przede wszystkim pozytywnych związków pomię-dzy wymiarami etyki pracy a sumiennością, a także mię dzy wymiarem Moralność/etyka (ME) i czynnikiem „ugodowość”.

Sumienność jest wymiarem osobowości, który określa stopień wytrwałości i motywacji człowieka w jego dzia-łaniach zorientowanych na cel. Cecha ta odzwierciedla stosunek do obowiązków i rzeczy, za które ponosi się odpowiedzialność, w tym także do zadań związanych z pracą (Walumbwa, Schaubroeck, 2009). Składnikami sumienności są takie cechy, jak: obowiązkowość, samo-dyscyplina i bycie rozważnym (Zawadzki, Strelau, Szcze-paniak, Śliwińska, 1998), a także skrupulatność i pilność (Bono, Judge, 2004). Osoby osiągające wysokie wyniki w skali Sumienność to jednostki, które cechuje jedno-

cześnie silna potrzeba osiągnięć, nastawienie na zadania, uważność, niezawodność, dokładność, odpowiedzialność, wytrwałość oraz rozwaga (Zawadzki i in, 1998). Brown, Treviño, Harrison (2005) podkreślają, że sumienni lide-rzy przejawiają zachowania zgodne z przepisami roli, co jest związane z ich uczciwością i odpowiedzialnością. Te tendencje sugerują związek sumienności z etycznym stosunkiem do pracy zawodowej. Badania Christophera i współpracowników (Christopher, Zabel, Jones, 2008) pokazały, że znaczącymi predyktorami wymiarów etyki pracy z wyjątkiem NCW badanych za pomocą MWEP są takie składniki sumienności, jak obowiązkowość i dąże-nie do osiągnięć, z tym że dążenie to obniża poziom ME. Składnik kompetencja zwiększa ME. Rozwaga zaś zwiększa OG, NMC oraz ME.

Ugodowość z kolei określa interpersonalną orienta-cję przejawiającą się w prostolinijności i ustępliwości. Założenie o związku tej cechy z moralnością jednostki wynika z dwóch podstawowych przesłanek. Po pierwsze, osoby ugodowe bardziej troszczą się o innych (Brown i in., 2005). Są one także bardziej godne zaufania, pomocne, pełne zrozumienia, skłonne do reagowania na potrzeby innych. Po drugie, wykazano, że osoby ugodowe znacznie częściej przejawiają skłonność do używania konstruk-tywnych taktyk w pomaganiu innym (Jensen-Campbell, Graziano, 2001). Ugodowość związana jest z postępowa-niem moralnym (Judge, Bono, 2000).

Przewidywany był również negatywny związek między ugodowością a niezależnością (PS), wynikający z wyklu-czającej się treści obydwu tych zmiennych (przeciwstaw-nymi składnikami są, m.in. cecha PS, jaką jest poleganie na sobie, oraz ugodowości w postaci altruizmu). Tak jak w badaniach amerykańskich, uwzględniono także średnie korelacji w poszczególnych kolumnach, które odpowia-dają kolejnym pięciu czynnikom osobowości. Średnie te umieszczono w ostatnim wierszu tabeli 7.

Jak wynika z tabeli 7, otrzymano korelacje nieco niższe niż w badaniach amerykańskich. Wzorzec korelacji jest jednak podobny do tego z badań amerykańskich (Miller i in., 2002, s. 467). W próbie polskiej słabiej z wymiarami etyki pracy koreluje ekstrawersja, natomiast silniej nega-tywnie – neurotyczność. Zgodnie z przewidywaniami najsilniej z wymiarami etyki pracy koreluje sumienność; w odróżnieniu od wyników amerykańskich nie zanotowa-no jednak korelacji między sumiennością a poleganiem na sobie. Średnia korelacja pomiędzy etyką pracy a sumien-nością wynosząca 0,2 jest jednak niższa niż w badaniach amerykańskich (0,34). Oczekiwania potwierdziły się tak-że w odniesieniu do ugodowości, otrzymano bowiem korelację ujemną tego wymiaru osobowości z Poleganiem na sobie (PS) oraz pozytywną z Moralnością/etyką (ME).

Page 102: Numer 2(33) 2015

222 DAMIAN GRABOWSKI, AGATA CHUDZICKA-CZUPAŁA

Sprawdzono też korelacje między etyką pracy a prz y-wiązaniem organizacyjnym. Zbadano 172 osoby. Średni wiek badanych wyniósł 33 lata, kobiety stanowiły 52%. Badani wypełnili polską wersję WPEP oraz polską wer-sję Skali przywiązania do organizacji Meyera i Allen w adaptacji Bańki, Bazińskiej oraz Wołowskiej (2002). Posłużono się zatem nieco innym wskaźnikiem przywią-zania niż w badaniach amerykańskich (Miller i in., 2002, s. 474), ze względu na brak adaptacji wykorzystanego tam narzędzia Cooka i Walla (1980). Oczekiwano związków pozytywnych głównie między przywiązaniem normatyw-nym a wymiarami etyki pracy. Przywiązanie to obejmuje bowiem przekonanie, że powinno się być lojalnym wobec organizacji, co akcentowano w niektórych definicjach etyki pracy (Cherrington, 1980). Co ważne, zarówno etyka pracy, jak i przywiązanie normatywne to akcentowanie obowiązku: powinności pracy i powinności pracy dla orga-nizacji jako formy odwzajemniania się za korzyści, jakie pracownik od niej (organizacji) otrzymuje. W ramach tego przewidywano jednocześnie słabą korelację lub jej brak w przypadku pary Przywiązanie normatywne–Poleganie na sobie (niezależność). Poza tym przewidywano relatyw-nie słabsze związki między etyką pracy a przywiązaniem trwałym i afektywnym, które są rezultatem odpowiednio: braku alternatyw znalezienia innej pracy oraz zadowolenia z pracy w określonej organizacji.

Analizując zawartość tabeli 8, najsilniejsze współczyn-niki korelacji można zauważyć w przypadku skali Przy-wiązanie normatywne. Oczekiwania zostały zatem po -

twierdzone. Wskazują na to także korelacje między sumą skal Przywiązanie do organizacji (OC) a poszczególnymi wymiarami etyki pracy. Tutaj zanotowano brak korelacji w przypadku skali Poleganie na sobie. Analizując kore-lacje między wymiarami etyki pracy a przywiązaniem afektywnym i trwałym, można dostrzec wręcz ten sam wzorzec korelacji. Owe mechanizmy przywiązania do organizacji korelują dodatnio ze stawianiem pracy w cen-trum życia (skala Praca jako centralna wartość [PC]). Przywiązanie afektywne koreluje ponadto z Odraczaniem gratyfikacji (OG) oraz Niechęcią do marnowania czasu (NMC). Podobnie, tylko słabiej, koreluje Przywiązanie trwałe.

Podsumowując, zauważmy, że etyka pracy łączy się z przywiązaniem do organizacji. Wyjątek stanowi wymiar Polegania na sobie, czyli niezależności, korelujący słabo tylko z Przywiązaniem normatywnym, co jest zgodne z oczekiwaniami. Obowiązek pracy dla konkretnej orga-nizacji (Przywiązanie normatywne) ma elementy wspólne ze spostrzeganiem pracy (w ogóle) jako obowiązku. Praca dla organizacji dającej wyraźne korzyści wiąże się z prze-konaniem o wartości ciężkiej pracy, traktowaniem jej jako centralnej wartości, niechęcią do marnowania czasu, a tym samym tendencją do odraczania gratyfikacji oraz niechęcią do czasu wolnego. Zadowolenie z pracy w danej organizacji (Przywiązanie afektywne), czyli sytuacja, w której praca jest gratyfikacją, łączy się ze skłonnoś-cią do Odraczania gratyfikacji (OG) oraz Rezygnacji z czasu wolnego (NCW). Nawet jeśli organizacja nie jest

Tabela 7Wartości współczynników korelacji między wskaźnikiem globalnym WPEP oraz wymiarami etyki pracy a pięcioma czyn-nikami osobowości (NEO-FFI)

N = 515 Neurotyczność Ekstrawersja Otwartość Ugodowość Sumienność

CP –0,10** –0,11* –0,02 –0,04*** –0,20***

PS –0,13** –0,03* –0,07 –0,23*** –0,02***

NCW –0,04** –0,06* –0,08 –0,04*** –0,14***

PC –0,01** –0,10* –0,03 –0,03*** –0,30***

ME –0,11** –0,08* –0,08 –0,20*** –0,19***

OG –0,07** –0,04* –0,07 –0,11*** –0,13***

NMC –0,04** –0,09* –0,01 –0,02*** –0,35***

WPEP –0,11** –0,08* –0,00 –0,02*** –0,31***

Średnia korelacja –0,07** –0,05* –0,00 –0,01*** –0,20***

*** p < 0,001; ** p < 0,01; * p < 0,05.Źródło: opracowanie własne.

Page 103: Numer 2(33) 2015

WIELOWYMIAROWY PROFIL ETYKI PRACY (WPEP)… 223

wymarzonym miejscem pracy, brak innych alternatyw może wiązać się z większym nasileniem etyki pracy (korelacja przywiązania trwałego i etyki pracy). Bardzo prawdopodobne, że etyka ta jest wówczas sposobem racjo-nalizacji faktu, iż wykonuje się niezbyt lubianą pracę.

Zweryfikowano także korelacje między etyką pracy a zadowoleniem z pracy. Cherington (1980) przedstawił pozytywne związki owej etyki z zadowoleniem z konkret-nej pracy. Zauważył, że dla ludzi wyznających etykę pracy praca sama w sobie jest wzmocnieniem pozytywnym i jej wykonywanie wywołuje emocje pozytywne. Osoby takie doświadczają zadowolenia z pracy zarówno w jej trakcie, jak i po jej wykonaniu, doznając poczucia spełnienia obowiązku. Poza tym działa u nich mechanizm selektyw-nego spostrzegania: wartościowanie pracy wiąże się ze skupianiem na jej pozytywnych aspektach. Cherrington zauważył również, że satysfakcja taka może wzmacniać etykę pracy, np. przekonanie o wartości ciężkiej pracy.

Zbadano 84 osoby. Średni wiek badanych wyniósł 39 lat, kobiety stanowiły 32%. Badani wypełnili polską wersję WPEP oraz polską wersję Minnesockiego kwestionariu sza zadowolenia z pracy (MSQ) Weissa i współpracowników w opracowaniu Boruckiego (Jachnis, 2008). Oczekiwano związków pozytywnych między poszczególnymi wymia-rami etyki pracy a satysfakcją z pracy.

Jak wynika z tabeli 9, korelacji nie otrzymano jedynie w przypadku pary: Zadowolenie z pracy–Niechęć do czasu wolnego. W badaniach amerykańskich korelacji nie otrzymano w przypadku skali Poleganie na sobie (Miller i in., 2002). Należy jednak zaznaczyć, że w badaniach

prób amerykańskich posługiwano się innym wskaźni-kiem zadowolenia z pracy. Wyższe nasilenie etyki pracy wiąże się zatem z większym zadowoleniem z jej wyko-nywania. Prawdopodobnie etyka nasila satysfakcję, choć wykonywanie zadowalającej pracy może też wzmacniać przekonania składające się na tę etykę.

Etyka pracy w wersji purytańskiej oznaczała wzorzec zachowania akcentujący indywidualizm, w tym nieza -leżność. Do tego indywidualistycznego sensu etyki od nosi się jedna ze skal WPEP, czyli Poleganie na sobie samym. Jako kolejne kryterium trafności zastosowano więc Kwe-stionariusz Delta w opracowaniu Drwala (1979) mierzący umiejscowienie poczucia kontroli. Furnham (1990b) opi-suje wewnętrzne umiejscowienie poczucia kontroli jako komponent etyki pracy, pokazując korelacje tej zmiennej psychologicznej z etyką pracy mierzoną za pomocą kwe-stionariusza Mirelsa i Garretta (1971), które uzyskali m.in. MacDonald (1972) oraz Lied i Pritchard (1976). Korelacje te osiągały wartość około 0,3. Przekonanie o wewnętrz-nej kontroli traktowano w tych badaniach jako jeden z przejawów niezależności i polegania na sobie. Istotnym elementem tego przekonania jest poczucie, że własne dzia-łania prowadzą do oczekiwanych przez podmiot skutków. Taka postawa pozwala wierzyć w sens i wartość cięż-kiej pracy, stawiać ją w centrum życia i w końcu – taką pracę wykonywać. Oczekiwano zatem, że wewnętrz-ne umiejscowienie poczucia kontroli, czyli przekonanie o posiadaniu wpływu na własne życie, będzie korelowało pozytywnie z Poleganiem na sobie. Przewidywano także korelacje wewnętrznego umiejscowienia poczucia kontroli

Tabela 8Wartości współczynników korelacji między wskaźnikiem globalnym WPEP oraz wymiarami etyki pracy a wynikiem glo-balnym i wymiarami przywiązania organizacyjnego Meyera i Allen

N = 172 Przywiązanie afektywne Przywiązanie trwałe Przywiązanie normatywne OC

CP 0,11*** –0,11** 0,32*** 0,21***

PS 0,05*** –0,02** 0,17*** 0,08***

NCW 0,24*** –0,13** 0,20*** 0,24***

PC 0,23*** –0,22** 0,35*** 0,31***

ME 0,12*** –0,14** 0,20*** 0,18***

OG 0,21*** –0,17** 0,30*** 0,27***

NMC 0,22*** –0,16** 0,32*** 0,29***

WPEP 0,26*** –0,20** 0,40*** 0,34***

*** p < 0,001; ** p < 0,01; * p < 0,05.Źródło: opracowanie własne.

Page 104: Numer 2(33) 2015

224 DAMIAN GRABOWSKI, AGATA CHUDZICKA-CZUPAŁA

z pozostałymi wymiarami podobne do tych, jakie obser-wuje się między Poleganiem na sobie a resztą wymiarów etyki pracy (słabe korelacje lub ich brak z NCW, ME oraz OG). Tabela 10 ukazuje wyniki analizy badań przeprowa-dzonych na próbie 100 pracowników (w tym 53 mężczyzn; średnia wieku 39 lat).

Jak wynika z tabeli 10, przekonanie o posiadaniu wpły-wu na własne życie koreluje umiarkowanie pozytywnie z Poleganiem na sobie (korelacja negatywna z przeko-naniem, że życie zależy od zewnętrznych okoliczności). Poza tym przeświadczenie o kształtowaniu własnego życia koreluje podobnie, jak skala PS z pozostałymi wy -miarami etyki pracy (wyjątek stanowią NCW, OG oraz ME – tutaj zarejestrowano słabe nieistotne związki). Stanowi to potwierdzenie przewidywań i tym samym trafności narzędzia.

WNIOSKI I DYSKUSJA WYNIKÓW

Diagnoza postaw wobec pracy jest istotnym zagad-nieniem, mieszczącym się w ramach psychologii pracy i organizacji, które stanowi obecnie odrębny nurt badaw-czy (Bajcar, Borkowska, Czerw, Gąsiorowska, 2011; Skar-żyńska, 2002). Kwestionariusz do badania etyki pracy jak najbardziej w tym nurcie się mieści. Warto zaznaczyć, że wzbogaca on obraz specyficznego normatywnego sto-sunku do pracy, którym to zagadnieniem zajmowali się Wojciszke i Baryła (2000), traktując Weberowską etykę jako jeden wymiar. Kwestionariusz WPEP (MWEP) opiera się bowiem na założeniu, że etyka pracy jest syndromem i składa się z kilku wymiarów. Przedstawiony w artykule

polski kwestionariusz WPEP ma być transkrypcją ame-rykańskiego MWEP i składa się – tak jak oryginał – z 65 pozycji zbudowanych z siedmiu skal. Zaprezentowane w artykule wyniki to założenie raczej potwierdzają.

Rezultaty przeprowadzonych analiz konfirmacyjnych oraz analiz rzetelności świadczą o tym, że WPEP spełnia wymagania dotyczące trafności czynnikowej. W bada-niach uzyskano zadowalające dopasowanie danych do siedmioczynnikowego modelu teoretycznego będącego podstawą budowy MWEP. Co najważniejsze, parametry psy chometryczne są podobne do tych uzyskanych dla pierwowzoru amerykańskiego i spełniają wymagania metodologiczne. Wskaźniki RMSEA przyjmujące war-tości w przedziale od 0,054 do 0,073, CFI – od 0,91 do 0,97, mieszczą się w przyjętych normach i są podobne do wartości tych wskaźników uzyskanych w analizach badań amerykańskich (Miller i in., 2002; Woehr i in., 2007). Wskaźniki rzetelności w przedziale od 0,67 do 0,89, przyjmujące wartości podobne w poszczególnych próbach polskich, także uznać należy za zgodne z wymo-gami metodologii. Pozwala to mieć nadzieję, że WPEP okaże się obecnie przede wszystkim przydatnym narzę-dziem badawczym.

Warto jednak zauważyć, że polska wersja kwestiona-riusza wymaga dalszych eksploracji, obejmujących nowe próby amerykańskie. Badania należy powtórzyć też na dużej reprezentatywnej próbie ogólnopolskiej – na razie analizy obejmują bowiem tylko próby z Polski południo-wej. Taki zabieg pozwoli na uczynienie z WPEP wartoś-ciowego narzędzia badawczego oraz diagnostycznego.

Tabela 9Wartości współczynników korelacji między wskaźnikiem globalnym WPEP oraz wymiarami etyki pracy a zadowoleniem z pracy

N = 84 CP PS NCW PC ME OG NMC WPEP

Zadowolenie z pracy 0,47*** 0,25* –0,06 0,33** 0,45*** 0,30** 0,54*** 0,52***

*** p < 0,001; ** p < 0,01; * p < 0,05.Źródło: opracowanie własne na podstawie Myga 2011.

Tabela 10Wartości współczynników korelacji między wskaźnikiem globalnym WPEP oraz wymiarami etyki pracy a umiejscowieniem poczucia kontroli LOC

N = 100 CP PS NCW PC ME OG NMC WPEP

LOC –0,42*** –0,23** –0,06 –0,21* –0,12 –0,09 –0,27** –0,34***

*** p < 0,001; ** p < 0,01; * p < 0,05.Źródło: opracowanie własne na podstawie Neliszer 2011.

Page 105: Numer 2(33) 2015

WIELOWYMIAROWY PROFIL ETYKI PRACY (WPEP)… 225

Bardzo ważnym zabiegiem byłoby określenie trafności na podstawie porównania wyników grupy kryterialnej z wynikami grupy kontrolnej. Grupą kryterialną mogły-by być osoby, które uzyskują wysokie wyniki w pracy, np. osiągające wysokie wskaźniki sprzedaży. Średnie wyniki pomiaru tej grupy za pomocą WPEP można by porównać z wynikami WPEP pozostałych pracowników, którzy uzyskują wartości wskaźników sprzedaży poniżej określonego kryterium. Inną grupą kryterialną mogłyby zostać osoby pracujące jako wolontariusze lub „zaanga-żowane społecznie”. Poza tym, planując przyszłe badania nad trafnością WPEP, warto zwiększyć pulę kryteriów zewnętrznych o motywację osiągnięć, której nowy model przedstawiła Wojdyło (2007).

Cenne byłoby także porównanie grup polskiej i hiszpań-skiej, a także polskiej i koreańskiej. WPEP może być bowiem wartościowym narzędziem w badaniach mię-dzykulturowych, pogłębiającym wiedzę o kulturach naro-dowych, a dokładniej – o postawach członków określo-nych kultur wobec pracy. W tej chwili badania pokazują, że WPEP jest podobny do amerykańskiej, hiszpańskiej i koreańskiej wersji MWEP.

LITERATURA CYTOWANA

Bajcar, B., Borkowska, A., Czerw, A., Gąsiorowska, A. (2011). Satysfakcja z pracy w zawodach z misją społeczną. Psycholo-giczne uwarunkowania. Gdańsk: Gdańskie Wydawnic two Psychologiczne.

Bańka, A. (1995). Jakość życia w psychologicznym doświad-czeniu codzienności związanym z rozwojem zawodowym, pracą i bezrobociem. W: A. Bańka, R. Derbis (red.), Pomiar i poczucie jakości życia u aktywnych zawodowo oraz bez-robotnych (s. 9–23). Poznań, Częstochowa: Wydawnictwo Środkowoeuropejskie Centrum Ekonomii Działania Społecz-nego.

Bańka, A., Bazińska, R., Wołowska, A. (2002). Polska wersja Meyera i Allen Skali przywiązania do organizacji. Czaso-pismo Psychologiczne, 8, 65–74.

Baryła, W., Wojciszke, B. (2000). Potoczne rozumienie moral-ności: badania psychologicznej realności etyki godności i ety-ki produktywności. Przegląd Psychologiczny, 43, 423–444.

Baudrillard, J. (2006). Społeczeństwo konsumpcyjne. Jego mity i struktury, przeł. S. Królak. Warszawa: Wydawnictwo Sic!

Bauman, Z. (2006). Praca, konsumpcjonizm i nowi ubodzy, przeł. S. Obirek. Kraków: Wydawnictwo WAM.

Biernacka, M. (2009). Człowiek korporacji. Od normatywi-zmu do afirmacji własnego Ja. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe Scholar.

Blood, M. (1969). Work values and job satisfaction. Journal of Applied Psychology, 53, 456–459.

Bokszański, Z. (2007). Indywidualizm a zmiana społeczna. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.

Bono, J. E., Judge, T. A. (2004). Personality and transformation-al and transactional leadership: A meta-analysis. Journal of Applied Psychology, 89, 901–910.

Brislin, R. W. (1986). The wording and translation of research instruments. W: W. J. Lonner, J. W. Berry (red.), Field me -thods in cross-cultural research (s. 137–164). Newbury Park, CA: Sage.

Bronowicka, A. (2009). Protestancka etyka pracy: porów-nanie przekonań studentów amerykańskich i polskich. W: D. Walczak-Duraj (red.), Wartości i postawy młodzieży pol-skiej (s. 83–94). Łódź: Wydawnictwo UŁ.

Brown, M. E., Treviño, L. K., Harrison, D. A. (2005). Ethical leadership: A social learning perspective for construct deve-lopment and testing. Organizational Behavior and Human Decision Processes, 97, 117–134.

Buchholz, R. A. (1978). The work ethic reconsidered. Industrial and Labor Relations Review, 31, 450–459.

Cherrington, D. (1980). The work ethic. Working values and va -lu es that work. New York: Amacom. A division of Ame rican Management Associations.

Christopher, A. N., Zabel, K. L., Jones, J. R. (2008). Cons-cientiousness and work ethic ideology: A facet-level analysis. Journal of Individual Differences, 29, 189–198.

Chudzicka-Czupała, A., Cozma, I., Grabowski, D., Woehr, D. J. (2012). A Comparison of the multidimensional work ethic profile across two countries. Journal of Management and Bussiness, 3, 14–33.

Cieciuch, J. (2010). Pięcioczynnikowa struktura osobowości w okresie we wczesnej adolescencji. Studia Psychologica UKSW, 10, 251–271.

Cook, J., Wall, T. (1980). New work attitude measures of trust, organizational commitment and personal need non-fulfill-ment. Journal of Occupational Psychology, 53, 39–52.

Doliński, D. (1995). Etyka produktywności. Czy duch kapita-lizmu krąży nad Polską? Kolokwia Psychologiczne, 4, 9–22.

Drwal, R. Ł. (1979). Opracowanie kwestionariusza Delta do pomiaru poczucia kontroli. Studia Psychologiczne, 18, 67–83.

Fine, R. (1983). The Protestant ethic and the analytic ideal. Political Psychology, 4, 245–264.

Furnham, A. (1984). The protestant work ethic: A review of the psychological literature. European Journal of Social Psy-chology, 14, 87–104.

Furnham, A. (1990a). A content, correlational and factor ana-lytic study of seven questionnaire measures of the Protestant work ethic. Human Relations, 43, 383–399.

Furnham, A. (1990b). The Protestant work ethic: The psycholo-gy of work-related beliefs and behaviors. London: Routledge.

Goldstein, B., Eichhorn, R. L. (1961). The changing Protestant ethic: Rural patterns in health, work, and leisure. American Sociological Review, 26, 557–565.

Grabowski, D. (2012). Etyka pracy jako zmienna psychologicz-na. Czasopismo Psychologiczne, 18, 237–246.

Hall, R. J., Snell, A. F., Foust, M. S. (1999). Item parceling stra-tegies in SEM: Investigating the subtle effects of unmodeled secondary constructs. Organizational Research Methods, 2, 233–256.

Page 106: Numer 2(33) 2015

226 DAMIAN GRABOWSKI, AGATA CHUDZICKA-CZUPAŁA

Hammond, P. E., Williams, K. R. (1976). The Protestant eth-ic thesis: A social psychological assessment. Social Forces, 54, 579–589.

Handy, C. (1996). Wiek paradoksu. W poszukiwaniu sensu przy-szłości, przeł. L. Jesień. Warszawa: Dom Wydawniczy ABC.

Hassall, S., Muller, J., Hassall, E. (2005). Comparing the Pro-testant work ethic in the employed and unemployed in Au -stralia. Journal of Economic Psychology, 26, 327–341.

Hattie, J. (1985). Methodology review: Assessing unidimensio-nality of tests and items. Applied Psychological Measurement, 9, 139–164.

Ho, R., Lloyd, J. (1984). Development of an Australian work eth-ic scale. Australian Psychologist, 19, 321–332.

Hui, C. H., Triandis, H. C. (1985). Measurement in cross-cul-tural psychology: A review and comparison of strategies. Journal of Cross-Cultural Psychology, 16, 131–152.

Jachnis, A. (2008). Psychologia organizacji. Kluczowe zagad-nienia. Warszawa: Difin.

Jensen-Campbell, L. A., Graziano, W. G. (2001). Agreeableness as a moderator of interpersonal conflict. Journal of Perso-nality, 69, 323–361.

John, O., Soto, Ch. (2007). The importance of being valid: Reliability and the process of construct validation. W: R. W. Robins, R. C. Fraley, R. F. Krueger (red.), Handbook of research methods in personality psychology (s. 461–494). New York: The Guilford Press.

Judge, T. A., Bono, J. E. (2000). Five-factor model of perso-nality and transformational leadership. Journal of Applied Psychology, 85, 751–765.

Konarski, R. (2009). Modele równań strukturalnych. Teoria i praktyka. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.

Koralewicz, J., Ziółkowski, M. (2003). Mentalność Polaków. Sposoby myślenia o polityce, gospodarce i życiu społecz-nym 1988–2000. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe Scholar.

Lehmann, H. (1993). The rise of capitalism: Weber versus Sombart. W: H. Lehmann, G. Roth (red.), Weber’s Protestant ethic: Origins, evidence, contexts (s. 195–208). Washington DC: Cambridge University Press.

Lied, T., Pritchard, R. (1976). Relationship between personality variables and components of the expectancy-valence model. Journal of Applied Psychology, 61, 463–467.

Lim, D. H., Woehr, D. J., You, Y. M., Gorman, C. A. (2007). The translation and development of a short form of the Korean language version of the multidimensional work ethic profile. Human Resource Development International, 10, 319–331.

MacDonald, A. (1972). More on the protestant ethic. Journal of Consulting and Clinical Psychology, 39, 116–122.

McHoskey, J. W. (1994). Factor structure of the Protestant work ethic scale. Personality and Individual Differences, 17, 49–52.

Meriac, J. P., Poling, T. L., Woehr, D. J. (2009). Are there gen-der differences in work ethic? An examination of the mea-surement equivalence of the multidimensional work ethic profile. Personality and Individual Differences, 47, 209–213.

Meriac, J. P., Woehr, D. J., Banister, C. (2010). Generational differences in work ethic: An examination of measurement

equivalence across three cohorts. Journal of Business Psy-chology, 25, 315–324.

Miller, M. J., Woehr, D. J., Hudspeth, N. (2002). The meaning and measurement of work ethic: Construction and initial vali-dation of a multidimensional inventory. Journal of Vocational Behavior, 60, 451–489.

Mirels, H. L., Garrett, J. B. (1971). The Protestant work ethic as a personality variable. Journal of Consulting and Clinical Psychology, 36, 40–44.

Mudrack, P. E. (1997). Protestant ethic dimensions and work orientations. Personality and Individual Differences, 23, 217–225.

Myga, A. (2011). Satysfakcja z pracy, samoskuteczność oraz etyka pracy jako komponenty efektywności pracowniczej – badanie związków i zależności. Niepublikowana praca magi-sterska. Katowice: Uniwersytet Śląski.

Neliszer, K. (2011). Etyka pracy, poczucie lokalizacji kontroli a inteligencja emocjonalna. Niepublikowana praca magister-ska. Katowice: Uniwersytet Śląski.

Pałubicka, A. (2001). Modernizacja europejskiej kultury no -wożytnej a kształtowanie się autonomicznej jednostki. W: K. Łastowski, P. Zeidler (red.), Zaproszenie do filozofii (s. 139–149). Poznań: Wydawnictwo Humaniora.

Poggi, G. (1983). Calvinism and the capitalist spirit: Max We ber’s Protestant ethic. Amherst: University of Massachusetts Press.

Ray, J. (1982). The protestant work ethic in Australia. Journal of Social Psychology, 22, 72–80.

Roberts, K., Parsell, G., (1987). Recent changes in the pathways from school to work. W: K. Hurrelmann, U. Engel (red.), The social world of adolescents. International perspectives (s. 369–391). Berlin: Walter de Gruyter.

Rosner, J. (1961). Zagadnienie czasu pracy. W: B. Biegeleisen--Żelazowski, T. Tomaszewski, A. Sarapata, J. Rosner (red.), Jak pracuje człowiek. Z badań polskich psychologów, socjo-logów i ekonomistów (s. 453–478). Warszawa: Książka i Wie-dza.

Schermelleh-Engel, K., Moosbrugger, H., Müller, H. (2003). Evaluating the fit of structural equation models: Tests of sig-nificance and descriptive goodness-of-fit measures. Methods of Psychological Research Online, 8, 23–74.

Skarżyńska, K. (2002). Work as a cultural and personal va lue: Attitudes towards work in Polish society. International Jour-nal of Occupational Safety and Ergonomics, 2, 195–208.

Song, L. Y., Singh, J., Singer, M. (1994). The youth self-report inventory: A study of its measurement fidelity. Psychological Assessment, 6, 236–245.

Urban, M. (2008). Indywidualizm i kolektywizm w świado-mości młodzieży. Studium psychologiczno-politologiczne. Warszawa: Dom Wydawniczy Elipsa.

Walumbwa, F., Schaubroeck, J. (2009). Leader personality traits and employee voice behavior: Mediating roles of ethi-cal leadership and work group psychological safety. Journal of Applied Psychology, 94, 1275–1286.

Weber, M. (1994). Etyka protestancka a duch kapitalizmu, przeł. J. Miziński. Lublin: Test.

Page 107: Numer 2(33) 2015

WIELOWYMIAROWY PROFIL ETYKI PRACY (WPEP)… 227

Weber, M. (2004). Die protestantische Ethik und der Geist des Kapitalismus. München: Verlag C.H. Beck.

Wentworth, D. K., Chell, R. M. (1997). American college stu-dents and the Protestant work ethic. The Journal of Social Psychology, 137, 284–296.

Woehr, D. J., Arciniega, L. M., Lim, D. H. (2007). Examining work ethic across populations. A comparison of the multidi-mensional work ethic profile across three diverse cultures. Educational and Psychological Measurement, 67, 154–168.

Wojciszke, B., Baryła, W. (2000). Potoczne rozumienie moralno-ści: pięć kodów etycznych i narzędzie ich pomiaru. Przegląd Psychologiczny, 43, 395–421.

Wojdyło, K. (2007). Model integracyjny motywacji osiągnięć (MIMO). Nowiny Psychologiczne, 4, 25–45.

Zawadzki, B. (2006). Kwestionariusze osobowości. Strategie i procedura konstruowania. Warszawa: Wydawnictwo Nau-kowe Scholar.

Zawadzki, B., Strelau, J., Szczepaniak, P., Śliwińska M. (1998). Inwentarz Osobowości NEO-FFI Costy i McCrae. Adaptacja polska. Podręcznik. Warszawa: Pracownia Testów Psychologicznych PTP.

Zhang, S., Liu, W., Liu, X. (2012). Investigating the relationship between Protestant work ethic and Confucian dynamism: An empirical test in mainland China. Journal of Business Ethics, 106 (2), 243–252.

ZAŁĄCZNIK 1Wielowymiarowy profi l etyki pracy

Poniżej znajduje się lista twierdzeń dotyczących pracy. Otocz kółkiem tę odpowiedź, która w największym stopniu reprezentuje Twoją opinię, po prawej stronie każdego stwierdzenia. Na przykład, jeżeli zgadzasz się całkowicie ze stwierdzeniem nr 1, otocz kółkiem CZ po prawej stronie tego stwierdzenia.Poniżej znajduje się 65 twierdzeń. Proszę uważnie przeczytać każde twierdzenie i przy każdym otoczyć kółkiem odpowiedź, która najlepiej reprezentuje Twoje przekonania i opinie.CZ – całkowicie się zgadzamZ – raczej się zgadzamD – trudno powiedziećN – raczej się nie zgadzamCN – całkowicie się nie zgadzam

01. To ważne, aby być w pracy stale zajętym i nie marnować czasu CZ Z D N CN

02. Czuję się nieswojo, kiedy mam mało pracy do zrobienia CZ Z D N CN

03. Jeśli chcę sobie coś kupić, zawsze czekam do czasu, kiedy mogę sobie na to pozwolić CZ Z D N CN

04. Jestem zadowolony, kiedy spędzam dzień, pracując CZ Z D N CN

05. Życie nabrałoby znaczenia, gdybyśmy mieli więcej czasu wolnego CZ Z D N CN

06. Żeby odnieść prawdziwy sukces, człowiek powinien znajdować oparcie w sobie i być samowystarczalny

CZ Z D N CN

07. Zawsze powinno się brać odpowiedzialność za własne czyny CZ Z D N CN

08. Wolałbym mieć taką pracę, która daje więcej wolnego czasu CZ Z D N CN

09. Nie powinno się marnować czasu, powinno się go efektywnie wykorzystywać CZ Z D N CN

10. Nawet gdybym był zamożny, nie przestałbym pracować CZ Z D N CN

11. Większą satysfakcję dają mi rzeczy, na które muszę czekać CZ Z D N CN

12. Planuję mój dzień wcześniej, aby uniknąć marnowania czasu CZ Z D N CN

13. Dni wypełnione ciężką pracą są źródłem spełnienia CZ Z D N CN

Page 108: Numer 2(33) 2015

228 DAMIAN GRABOWSKI, AGATA CHUDZICKA-CZUPAŁA

14. Czuję się lepiej, kiedy mogę mieć więcej wolnego czasu na różne przyjemności CZ Z D N CN

15. Zawsze powinno się robić to, co jest słuszne i sprawiedliwie CZ Z D N CN

16. Kiedy czułbym, że nie jestem dostatecznie wynagradzany, byłbym zdolny do podkradania rzeczy z pracy

CZ Z D N CN

17. Nic nie jest niemożliwe, jeśli pracuje się wystarczająco ciężko CZ Z D N CN

18. Im mniej czasu poświęcasz pracy i im więcej wypoczywasz, tym lepiej CZ Z D N CN

19. Rzeczy, na które musisz czekać, są najbardziej cenne CZ Z D N CN

20. Ciężka praca jest kluczem do sukcesu CZ Z D N CN

21. Posiadanie oparcia w samym sobie jest kluczem do sukcesu CZ Z D N CN

22. Jest prawdopodobne, że jeżeli będziesz ciężko pracować, zgotujesz sobie dobre życie CZ Z D N CN

23. Wciąż poszukuję sposobów, jak wykorzystać czas produktywnie CZ Z D N CN

24. Ciężka praca czyni człowieka lepszym CZ Z D N CN

25. Nie powinno wydawać się sądu aż do momentu wysłuchania wszystkich faktów CZ Z D N CN

26. Ludzie byliby lepiej sytuowani, jeśli polegaliby na sobie samych CZ Z D N CN

27. Praca zabiera za dużo naszego czasu, zostawiając niewiele czasu na relaks i wypoczynek CZ Z D N CN

28. Powinno się żyć swoim własnym życiem i być niezależnym od innych na tyle, na ile jest to tylko możliwe

CZ Z D N CN

29. Odległa nagroda daje zwykle więcej satysfakcji niż natychmiastowa CZ Z D N CN

30. To bardzo ważne dla mnie, by być zawsze zdolnym do pracy CZ Z D N CN

31. Duża ilość wolnego czasu jest dobra dla ludzi CZ Z D N CN

32. Powinno się unikać zależności od innych, ilekroć to możliwe CZ Z D N CN

33. Gdybym nawet odziedziczył duże pieniądze, nadal gdzieś bym pracował CZ Z D N CN

34. Nie podoba mi się, kiedy muszę zdać się na kogoś CZ Z D N CN

35. Przez ciężką pracę osoba może przezwyciężyć każdą przeszkodę w życiu CZ Z D N CN

36. Próbuję tak planować mój dzień pracy, aby nie tracić czasu CZ Z D N CN

37. Nie powinno się mówić kłamstw o innych ludziach CZ Z D N CN

38. Każdy problem można przezwyciężyć ciężką pracą CZ Z D N CN

39. Gospodarowanie czasem jest równie ważne jak wydawanie pieniędzy CZ Z D N CN

40. Nawet wówczas, kiedy mógłbym udać się na spoczynek, kontynuowałbym pracę CZ Z D N CN

41. Życie bez pracy byłoby bardzo nudne CZ Z D N CN

42. Wolę oszczędzać aż do momentu, kiedy mogę sobie na coś pozwolić, niż kupować to na kredyt

CZ Z D N CN

43. Świat byłby lepszym miejscem, gdyby ludzie mogli spędzać więcej czasu wypoczywając CZ Z D N CN

44. Staram się być niezależnym i polegać tylko na sobie CZ Z D N CN

45. Jeżeli pracuje się ciężko, odniesie się sukces CZ Z D N CN

46. Najlepsze w życiu rzeczy to te, na które musimy czekać CZ Z D N CN

47. Każdy, kto jest zdolny i gotowy, aby ciężko pracować, ma dużą szansę na sukces CZ Z D N CN

48. Kradzież jest w porządku tak długo, jak nie zostaniesz złapany CZ Z D N CN

49. Praca, która dostarcza najwięcej wolnego czasu, jest pracą dla mnie CZ Z D N CN

50. Posiadanie dużej niezależności od innych jest dla mnie bardzo ważne CZ Z D N CN

51. To ważne, aby traktować innych tak, jak sami chcielibyśmy być traktowani CZ Z D N CN

52. Pracując, doświadczam poczucia spełnienia CZ Z D N CN

53. Powinno się zawsze wykonywać pracę najlepiej, jak to możliwe CZ Z D N CN

Page 109: Numer 2(33) 2015

WIELOWYMIAROWY PROFIL ETYKI PRACY (WPEP)… 229

54. To nie jest stosowne, aby brać coś, co nie należy do ciebie CZ Z D N CN

55. Tylko ci, którzy polegają na sobie, „idą naprzód” w życiu CZ Z D N CN

56. Marnowanie czasu jest tak samo złe, jak każde inne marnotrawstwo CZ Z D N CN

57. Są sytuacje, kiedy kradzież jest uzasadniona CZ Z D N CN

58. Ludzie powinni mieć więcej wolnego czasu na odpoczynek CZ Z D N CN

59. To ważne, aby kontrolować własny los przez brak zależności od innych CZ Z D N CN

60. Tylko dostatecznie ciężko pracując, można osiągnąć własne cele CZ Z D N CN

61. Ludzie powinni być uczciwi w interesach z innymi CZ Z D N CN

62. Jedynym sposobem, aby zdobyć coś cennego, jest zaoszczędzić na to pieniądze CZ Z D N CN

63. Sposoby spędzania wolnego czasu są bardziej interesujące niż praca CZ Z D N CN

64. Dni poświęcone ciężkiej pracy dostarczają poczucia spełnienia CZ Z D N CN

65. Niechęć do ciężkiej pracy zwykle odzwierciedla słabość charakteru CZ Z D N CN

Oznaczenia CZ, Z, D, N, CN zamieniamy odpowiednio na 1, 2, 3, 4, 5.

Klucz do obliczania wyników MWEP (WPEP)

Numery pozycji:Poleganie na sobie: 6, 21, 26, 28, 32, 34, 44, 50, 55, 59.Moralność/etyka: 7, 16(R), 15, 25, 37, 48(R), 51, 54, 57(R), 61.Niechęć do czasu wolnego: 5, 8, 14, 18, 27, 31, 43, 49, 58, 63.Ciężka praca: 17, 20, 22, 24, 35, 38, 45, 47, 53, 60.Praca jako centralna wartość: 2, 4, 10, 13, 30, 33, 40, 41, 52, 64.Niechęć do marnowania czasu: 1, 9, 12, 23, 36, 39, 56, 65.Odraczanie gratyfikacji: 3, 11, 19, 29, 42, 46, 62.R – pozycje o odwróconej punktacji.Wynikami skal są średnie pomnożone przez 10. W skali Niechęć do czasu wolnego odwracamy wszystkie pozycje. Sumując wszystkie pozycje lub skale, otrzymujemy całkowity wynik WPEP.

Page 110: Numer 2(33) 2015

230 DAMIAN GRABOWSKI, AGATA CHUDZICKA-CZUPAŁA

Psychometric validation of the Polish version of the Multidimensional Work Ethic Profile

Damian Grabowski, Agata Chudzicka-CzupałaUniversity of Silesia, Department of Psychology

ABSTRACT

The article presents the Polish adaptation and validation of the Multidimensional Profile of Work Ethic (Multidimensional Work Ethic Profile, MWEP; Wielowymiarowy Profil Etyki Pracy (WPEP) in Polish).Confirmatory factor analysis (CFA) was conducted to verify factor validity. The procedure of parcelling items of the questionnaire was applied. Two samples of employees were investigated: 317 participants (sample A) and 297 participants (sample B). CFA showed acceptable fit of empirical data with the seven-factor theoretical model (sample A: χ2 (df) = 454 (168), RMSEA = 0,073, CFI = 0,95; sample B: χ2 (df) = 427,77 (168), RMSEA = 0,072, CFI = 0,93). Satisfactory indicators of reliability were also received. Cronbach alpha coef-ficients for the Polish version scales ranged from 0,67 to 0,89. Test-retest reliability correlations ranged from 0,78 to 0,85 for five week interval between ratings. WPEP correlated with conscientiousness, organizational commitment, job satisfaction and internal locus of control. Results of the analysis conducted on the Polish samples are similar to those obtained from American samples.

Keywords: work ethic, Multidimensional Work Ethic Profile – Polish version Wielowymiarowy Profil Etyki Pracy

Złożono tekst: 18.03.2013Złożono poprawiony tekst: 30.07.2013/13.01.2014Zaakceptowano do druku: 23.03.2014

Page 111: Numer 2(33) 2015

231 Copyright 2015 Psychologia Społeczna

Psychologia Społeczna2015 tom 10 2 (33)

ISSN 1896-1800

O CZASOPIŚMIE

Kwartalnik Psychologia Społeczna jest organem Pol-skiego Stowarzyszenia Psychologii Społecznej. Profil cza sopisma obejmuje problematykę szeroko rozumianej psychologii społecznej: obok artykułów z zakresu ekspe-rymentalnej psychologii społecznej publikujemy prace z pogranicza różnych dyscyplin, traktujących o człowieku w środowisku społecznym – poczynając od socjologii i nauk społecznych, a na biologii, neuronauce i psycho-logii poznawczej kończąc. Redakcja stawia sobie ambitny cel przełamania trwającej kilkadziesiąt lat schizmy mię-dzy „psychologiczną psychologią społeczną” i „socjo-logiczną psychologią społeczną”. Jesteśmy otwarci na polemiczne debaty pomiędzy przedstawicielami różnych orientacji teoretycznych i metodologicznych, dotyczące miejsca człowieka w środowisku społecznym.

Publikujemy:a. oryginalne artykuły empiryczne;b. oryginalne artykuły teoretyczne;c. oryginalne artykuły przeglądowe;d. zorganizowane formy dyskusji na określone tematy;e. kluczowe z punktu widzenia teorii psychologii spo-

łecznej lub metodologii badań artykuły wraz z krytycz-nymi komentarzami specjalistów;

f. prezentacje oryginalnych narzędzi psychologii spo-łecznej (adaptowanych i oryginalnych technik badaw-czych);

g. krótkie doniesienia z badań;h. polemiki.Wybrane numery czasopisma mają charakter monogra-

ficzny. W takim przypadku numer redagowany jest przez zaproszonego redaktora.

Psychologia Społeczna jest pierwszym w Polsce cza-sopismem psychologicznym, w którym cały proces przy-gotowywania tekstu do druku dokonuje się na drodze elektronicznej. Prosimy potencjalnych autorów oraz recenzentów o zalogowanie się na naszej stronie (http://www.spoleczna.psychologia.pl) i podanie swoich danych (imię, nazwisko, adres pocztowy i e-mail), a recenzentów dodatkowo o określenie dziedziny, w której gotowi są podjąć się recenzowania nadsyłanych do redakcji materia-łów. Autorów oraz recenzentów prosimy o zapoznanie się z instrukcją obsługi panelu sterującego procedurą składa-nia materiałów, dostępną na stronie internetowej czasopis-ma. Elektroniczny system umożliwia m.in. samodzielne śledzenie losów własnego artykułu, a w przypadku recen-zentów udostępnia pozostałe recenzje ocenianej pracy. Automatycznie przypomina o terminach oraz oblicza czas

pracy nad artykułem od chwili złożenia go do redakcji do ostatecznej akceptacji. Ułatwia to prowadzenie statystyk oraz zwiększa efektywność pracy redakcji.

W 2007 roku Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyż-szego przyznało Psychologii Społecznej cztery punkty, w 2009 roku – sześć punktów, a w chwili obecnej publi-kacje w naszym czasopiśmie otrzymują sześć punktów.

Wersja pierwotnaPierwotną wersją czasopisma Psychologia Społeczna

jest wersja drukowana. Wszystkie artykuły drukowane w czasopiśmie udostępniane są sukcesywnie w pełnej wersji PDF na stronie czasopisma: http://www.spoleczna.psychologia.pl/numery.php

Procedury zabezpieczające przed ghostwritingiemCzasopismo Psychologia Społeczna promując uczci-

wość ze strony potencjalnych autorów, wprowadziło pro-cedury zabezpieczające przed nieuczciwością naukową, taką jak ghostwriting, uprzejmościowe dopisywanie do tekstów autorów, którzy nie wnieśli merytorycznego wkła-du w powstanie tekstu, a także pomijanie współautorstwa osób, które ten wkład wniosły. Osoby publikujące w cza-sopiśmie Psychologia Społeczna prosimy o zapoznanie się z Kodeksem Etyki Pracownika Naukowego, uchwalonym przez Zgromadzenie Ogólne Polskiej Akademii Nauk:http://www.instytucja.pan.pl/images/stories/pliki/Ko mi sja_ds_Etyki_Nauce/dokumenty/Kodeks_etyki_pracownika_naukowego_31.12._2012.pdforaz z Zasadami etyki obowiązującymi w czasopiśmie Psychologia Społeczna zamieszczonymi na stronie cza-sopisma: http://www.spoleczna.psychologia.pl/pliki/PS_zasa-dy_etyki.pdf

Od numeru 1/2014 Redakcja wymaga złożenia przez autorów oświadczenia o przeniesieniu praw autorskich (podpisania umowy licencyjnej), a także złożenia dekla-racji o procentowym udziale wszystkich autorów danego artykułu oraz opisie wkładu poszczególnych autorów.

WSKAZÓWKI DLA AUTORÓW

1. Artykuły nie powinny przekraczać objętości 1,5 ar - kusza (60 tysięcy znaków razem ze spacjami), wliczając w to bibliografię, tabele, ryciny oraz przypisy. W uza-sadnionych przypadkach (np. seria kilku badań) redakcja może zaakceptować tekst o objętości dwóch arkuszy wydawniczych (80 tysięcy znaków).

2. Redakcja zachęca do składania krótkich (kilkustroni-cowych) doniesień z badań, prezentujących nietrywialne

Page 112: Numer 2(33) 2015

232

replikacje wyników, demonstracje ciekawych efektów, opisy intrygujących i nieoczekiwanych rezultatów itp. Zależy nam na możliwości szybkiego udostępniania cie-kawych wyników szerszemu gronu czytelników.

3. Teksty składane do druku powinny spełniać stan-dardy edytorskie American Psychological Association, zawarte w szóstym wydaniu APA Manual (strona inter-netowa http://www.apastyle.org). Dotyczy to struktury tekstu, formatowania nagłówków, cytowania statystyk, cytowania bibliografii (z pewnymi wyjątkami – ze wzglę-du na polską specyfikę przyjmujemy zasady cytowania bibliografii opracowane na potrzeby trzytomowego pod-ręcznika akademickiego pod red. J. Strelaua, z którymi można się zapoznać poniżej), sposobu sporządzania tabel oraz graficznej prezentacji wyników. Materiały niespeł-niające standardów formalnych nie będą rozpatrywa-ne. Teksty powinny być zapisane w edytorze MS Word. Poniżej podajemy podstawowe zasady formatowania teks-tów składanych do czasopisma Psychologia Społeczna.

4. Kwartalnik Psychologia Społeczna jest pierwszym w Polsce czasopismem psychologicznym, w którym cały proces przygotowywania tekstu do druku dokonuje się na drodze elektronicznej. Autor proszony jest zatem o:

(a) zalogowanie się na stronie czasopisma i wpisanie swoich personaliów (imię i nazwisko, adres, adres e-mail). Po wpisaniu tych danych system skieruje zgłoszenie do redaktora naczelnego, który je zaakceptuje. Od tego momentu może się logować do systemu jako Autor;

(b) uważne zapoznanie się (przed złożeniem artykułu) z instrukcją obsługi elektronicznego systemu czasopis-ma (sposobu składania tekstów), dostępnej na stronie internetowej.

5. Artykuł złożony drogą elektroniczną, po przekształ-ceniu do formatu pdf, zostaje przedstawiony Autorowi do akceptacji. Po wyrażeniu akceptacji trafia do redaktora naczelnego oraz redaktora prowadzącego, a następnie jest kierowany do recenzji. Autor może, logując się na swoją stronę internetową jako Autor, śledzić aktualny status własnego artykułu. Decyzję o akceptacji artykułu do druku, odesłaniu go do poprawy lub braku akceptacji Autor otrzyma drogą elektroniczną, będzie mógł się z nią również zapoznać po zalogowaniu się na swoje konto strony internetowej czasopisma.

6. Każdy artykuł przesyłany jest do trzech anonimo-wych recenzentów; decyzję podejmuje się na podstawie minimum dwóch recenzji.

Formatowanie tekstówWszystkie teksty składane do czasopisma powinny

respektować zasady przedstawione w APA Manual, wyda-nie VI, w wersji polskiej, dostępne na stronie:

http://liberilibri.pl/ksiazka/podstawowe-standardy--edytorskie-naukowych-tekst%C3%B3w-psycholo-gicznych-w-j%C4%99zyku-polskim-na

WSKAZÓWKI DLA RECENZENTÓW

Wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że jakość cza-sopisma, a zatem jego prestiż na rynku i przypisana doń punktacja, zależą od jakości publikowanych materiałów, a ta z kolei zależy w dużej mierze od pracy recenzentów. Dlatego nie ma dobrego czasopisma bez ofiarnej pracy recenzentów. Każdemu z nas zależy na publikowaniu w dobrych czasopismach. Każdemu z nas zależy też na tym, aby czas od momentu złożenia tekstu do ukazania się drukiem był jak najkrótszy. To wszystko zależy od recenzentów. Wszyscy jesteśmy zresztą i potencjalnymi autorami, i potencjalnymi recenzentami – jeżeli chce-my otrzymywać szybkie i użyteczne dla nas informa-cje zwrotne dotyczące naszych tekstów, powinniśmy też dostarczać szybkich i użytecznych informacji zwrotnych innym autorom. Zatem w interesie każdego z nas leży efektywna praca recenzentów, a więc i nas samych.

Artykuły składane do druku w czasopiśmie Psychologia Społeczna kierowane są do trzech anonimowych recenzen-tów – decyzję o dalszym losie artykułu redakcja podejmu-je na podstawie minimum dwóch recenzji. Recenzentem może zostać osoba prowadząca badania z zakresu psy-chologii społecznej lub dziedzin pokrewnych, posiadająca stopień co najmniej doktora. Recenzent, do którego skie-rowana zostanie prośba o zrecenzowanie artykułu, może zapoznać się z jego streszczeniem na stronie internetowej czasopisma i na tej podstawie wyrazić, lub nie, zgodę na podjęcie się tego zadania. Oczekujemy złożenia recenzji w terminie czterech tygodni. Po złożeniu własnej recenzji recenzent będzie mógł zapoznać się z pozostałymi recen-zjami tego samego artykułu.

Psychologia Społeczna jest pierwszym w Polsce cza-sopismem psychologicznym, w którym cały proces przy gotowania tekstu do druku dokonuje się na drodze elek tronicznej. Dotyczy to również pracy recenzentów. Po tencjalny recenzent proszony jest zatem o:

1. Zalogowanie się na stronie czasopisma (http://www.spoleczna.psychologia.pl) i wpisanie swoich personaliów (imię i nazwisko, adres, adres e-mail), a także wybra-nie z dostępnego menu dziedziny, w której podejmuje się recenzowania składanych tekstów. Po wpisaniu tych danych system skieruje zgłoszenie do redaktora naczelne-go, który je zaakceptuje. Od tego momentu będzie można się logować do systemu jako Recenzent.

2. Uważne zapoznanie się z instrukcją obsługi elektro-nicznego systemu czasopisma (sposobu składania artyku-łów oraz recenzji), dostępną na stronie internetowej.

Page 113: Numer 2(33) 2015

233

Redakcja Psychologii Społecznej pragnie szczególną uwagę poświęcić jakości recenzji. Prawdopodobnie więk-szość z nas miała nie tylko dobre, ale również złe doświad-czenia z recenzjami własnych artykułów. Do częstych mankamentów, zwłaszcza w czasopismach polskich, nale-żą: (a) recenzje wyłącznie ewaluatywne, niezawierające żadnej merytorycznej informacji zwrotnej, (b) recenzje nonszalanckie, wręcz niekulturalne i uwłaczające auto-rowi, (c) recenzje, których treść wskazuje, że recenzent nie zapoznał się z recenzowanym tekstem. Dotyczy to zarówno tzw. pierwszych recenzji, jak i recenzji tekstów już poprawionych.

Oczekujemy, że recenzje tekstów składanych do Psychologii Społecznej będą:

1. Merytoryczne – pozbawione elementów czysto emo-cjonalnych i sformułowane z szacunkiem dla autora arty-kułu, niezależnie od jakości tekstu. To ważne dla każdego autora, ale szczególnie dla początkujących naukowców (doktorantów, młodych doktorów), których niekulturalny, agresywny czy nonszalancki styl recenzji może zniechę-cić do publikowania w ogóle.

2. Obiektywne – dostarczą szczegółowych informacji o mocnych i słabych stronach tekstu.

3. Konstruktywne – recenzent zawrze w nich szczegó-łowe wskazówki, jak można dany tekst uczynić lepszym. Wskazówki te powinny mieć postać kolejnych punktów,

do których autor artykułu odniesie się przy składaniu poprawionej wersji artykułu. Recenzując poprawioną wersję (zob. pkt 4c), recenzent zobowiązany jest do spraw-dzenia, czy i w jakim stopniu autor dokonał zalecanych poprawek.

4. Zakończone jednoznaczną konkluzją. Wprawdzie redakcja nie wymaga wypełniania specjalnego formula-rza, ale oczekujemy, że recenzent podejmie jedną z czte-rech decyzji:

(a) akceptacja tekstu;(b) akceptacja pod warunkiem naniesienia wskaza-

nych, niewielkich poprawek (w takich przypadkach oceny zgodności poprawek z sugestiami recenzentów dokonuje redaktor prowadzący);

(c) ponowne złożenie tekstu do druku po naniesieniu znacznych poprawek (po złożeniu poprawionego tekstu nie później niż w ciągu dwóch miesięcy jest on ponownie kierowany do recenzji do tych samym recenzentów; tekst złożony w późniejszym terminie będzie traktowany jako nowy artykuł);

(d) odrzucenie tekstu – uznanie, że nie ma możliwości poprawienia go w wyznaczonym czasie.

Drodzy Recenzenci – liczymy na dobrą współpracę w interesie czasopisma, środowiska psychologii społecz-nej i każdego z nas razem i osobno.

POLSKIE STOWARZYSZENIE PSYCHOLOGII SPOŁECZNEJ

Polskie Stowarzyszenie Psychologii Społecznej powsta ło z woli 44 członków założycieli we wrześniu 2004 roku. Wydarzenie to wydaje się naturalnym zwieńczeniem dłu-giego i ważnego etapu rozwoju psychologii społecznej w Polsce.

Polscy psychologowie aktywnie uczestniczyli w two-rzeniu europejskiego środowiska psychologów społecz-nych, a zwłaszcza, pod koniec lat sześćdziesiątych ubie-głego wieku, w organizowaniu European Association of Experimental Social Psychology (EAESP). W jego kronikach odnotowano zasługi prof. Stanisława Miki, jednego ze współtwórców EAESP. Od tamtego czasu wie-lokrotnie byliśmy członkami najwyższych władz EAESP (Stanisław Mika, Janusz Grzelak, Maria Jarymowicz, a od 2005 roku Bogdan Wojciszke). Wielokrotnie byliśmy też członkami redakcji najważniejszego europejskiego cza-sopisma European Journal of Social Psychology (Janusz Grzelak, Jerzy Trzebiński, Maria Lewicka, Bogdan Wojciszke). Od kilkudziesięciu lat jesteśmy zauważani i doceniani jako najsilniejsze środowisko naukowe w tej

części Europy i jako jedno z najsilniejszych środowisk na świecie. Społeczność międzynarodowa coraz wyżej ceni dorobek polskich psychologów.

EAESP od ponad trzech dekad jest naszym środowi-skiem, można by rzec, naturalnym. Szybki rozwój psycho-logii społecznej w Polsce sprawił jednak, że spontanicznie zaczęliśmy szukać nowych form organizacyjnych, które sprzyjałyby integracji naszego krajowego środowiska, ułatwiały organizację lokalnych spotkań i konferencji, zapewniały naukowe i społeczne wsparcie rozwoju mło-dych naukowców, pozwalały na dzielenie się z innymi swoimi badawczymi pomysłami i dokonaniami w spo-sób na poły nieformalny, ale także przez publikację we własnym czasopiśmie. Tak oto wyłoniło się Polskie Stowarzyszenie Psychologii Społecznej i tak narodziło się nowe czasopismo Psychologia Społeczna.

Formalnie, w majestacie prawa, Stowarzyszenie zare-jestrowano w Krajowym Rejestrze Sądowym 17 lutego 2005 roku. Aktualnie liczy ponad 100 członków.

Page 114: Numer 2(33) 2015

234

Cel Stowarzyszenia ujęty jest krótko w Statucie: stwa-rzanie warunków do rozwoju naukowej psychologii spo-łecznej oraz integracji środowiska psychologów.

Konkretyzując te cele, Polskie Stowarzyszenie Psy-chologii Społecznej:

1. Organizuje coroczne zjazdy generalne, które są oka -zją do spotkania się wszystkich członków Stowa rzyszenia. Dotychczas odbyło się jedenaście zjazdów: Zjazd Zało-życielski w Sękocinie w lipcu 2004 roku, II Zjazd we wrześniu 2005 roku w Przegorzałach k. Krakowa, III Zjazd we wrześniu 2006 roku w Gdańsku, IV Zjazd we wrześniu 2007 roku we Wrocławiu, V Zjazd we wrześ niu 2008 roku w Białymstoku, VI Zjazd we wrześ niu 2009 roku w Lublinie, VII Zjazd we wrześniu 2010 roku w Nowym Sączu, VIII Zjazd we wrześniu 2011 roku w Poznaniu, IX Zjazd we wrześniu 2012 roku w Sopocie, X Zjazd we wrześniu 2013 roku w Krakowie i XI Zjazd we wrześniu 2014 roku w Warszawie.

2. Dofinansowuje organizację małych konferen-cji tematycznych (do 40 uczestników) oraz organizuje i dofinansowuje szkoły zimowe (letnie) dla młodych na -ukowców.

3. W miarę możliwości finansowych przydziela granty młodym naukowcom członkom PSPS, które pozwalają im na realizację interesujących pomysłów badawczych lub udział w zagranicznych konferencjach.

4. Redaguje serię monografii „Psychologia Społeczna” (redaktor serii: Andrzej Szmajke). Dotychczas w tej serii ukazały się dwie książki: Społeczne ścieżki poznania pod redakcją Małgorzaty Kossowskiej, Magdaleny Śmiei i Sławomira Śpiewaka, wydana w 2005 roku przez Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne oraz O różnych obliczach altruizmu pod redakcją Doroty Rutkowskiej i Anny Szuster, wydana w 2008 roku przez Wydawnictwo Naukowe Scholar.

5. Wydaje kwartalnik Psychologia Społeczna.6. Popularyzuje psychologię społeczną w mediach.7. Prowadzi prace nad doskonaleniem kształcenia

studentów.8. Prowadzi badania, konsultacje, szkolenia i opraco-

wuje ekspertyzy.9. Opiniuje akty prawne i wydarzenia dotyczące nauki

i jej zastosowań.

WładzeZarząd

Prezes:Dariusz Doliński, Wydział Psychologii,

Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej, Wrocławe-mail: [email protected]

Wiceprezes:Michał Bilewicz, Wydział Psychologii, Uniwersytet

Warszawski, e-mail: [email protected]łonkowie Zarządu:

Maria Lewicka, Wydział Psychologii, Uniwersytet Warszawskie-mail: [email protected]

Mariola Łaguna, Instytut Psychologii, Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła IIe-mail: [email protected]

Katarzyna Jaśko, Instytut Psychologii, Uniwersytet Jagiellońskie-mail: [email protected]

Skarbnik:Grzegorz Sędek, Szkoła Wyższa Psychologii

Społecznej, Warszawae-mail: [email protected]

Sekretarz: Kinga Piber-Dąbrowska, Szkoła Wyższa Psychologii

Społecznej, Warszawae-mail: [email protected]

Komisja RewizyjnaPrzewodniczący: Józef Maciuszek, Instytut

Psychologii Stosowanej, Uniwersytet Jagiellońskie-mail: [email protected]

Wacław Bąk, Katedra Psychologii Osobowości, KUL, e-mail: [email protected]

Mariusz Zięba, Instytut Psychologii, Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej, Poznańe-mail: [email protected]

Sąd KoleżeńskiPrzewodniczący: Janusz Grzelak,

Wydział Psychologii, Uniwersytet Warszawskie-mail: [email protected]

Wiceprzewodniczący: Eugenia Mandal, Instytut Psychologii, Uniwersytet Śląskie-mail: [email protected]

Romuald Polczyk, Instytut Psychologii, Uniwersytet Jagielloński, e-mail: [email protected]

Janina Pietrzak, Wydział Psychologii, Uniwersytet Warszawski, e-mail: [email protected]

Komisja Etyki:Przewodnicząca: Anna Kwiatkowska,

Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej, Warszawa,e-mail: [email protected]

Page 115: Numer 2(33) 2015

235

Anna Szuster, Wydział Psychologii, Uniwersytet Warszawski, e-mail: [email protected]

Tomasz Grzyb, Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej, Wydział Zamiejscowy we Wrocławiue-mail: [email protected]

Opieka nad stroną internetową:Magdalena Roszczyńska-Kurasińska

e-mail w sprawach strony: [email protected]

Procedura przyjmowania nowych członkówZgodnie z postanowieniami Statutu Polskiego Stowa-

rzyszenia Psychologii Społecznej osoby należące do Stowarzyszenia mogą mieć status członka: (1) zwyczaj-nego, (2) juniora, (3) honorowego.

Członkiem zwyczajnym jest:1. Członek założyciel Stowarzyszenia.2. Osoba posiadająca stopień naukowy doktora, mająca

dorobek naukowy w obszarze, którym zajmuje się psycho-logia społeczna, rekomendowana przez dwóch członków zwyczajnych i zatwierdzona przez Zarząd Główny.

Członkiem juniorem może zostać osoba mająca ukończone studia wyższe, posiadająca dorobek nauko-wy z zakresu psychologii społecznej, rekomendowana przez dwóch członków zwyczajnych i zatwierdzona przez Zarząd Główny.

Członek junior po uzyskaniu stopnia doktora może ubiegać się o prawa członka zwyczajnego na zasadach określonych w art. 10 pkt 2 Statutu PSPS. Członkostwo juniorskie ustaje w przypadku rezygnacji członka z ubie-gania się o stopień doktora lub nieuzyskania przez niego stopnia doktora w ciągu pięciu lat członkostwa.

Osoby, które chcą ubiegać się o członkostwo w PSPS, powinny spełnić następujące warunki:

1. Wypełnić formularz członkowski – odrębny dla kandydatów na członka zwyczajnego i na członka junio-ra. Formularz dostępny jest na stronie internetowej Stowarzyszenia: http://www.spoleczna.psychologia.pl/stowarzyszenie

2. Załączyć życiorys naukowy wraz z listą publikacji.3. Załączyć dwie rekomendacje od osób będących

członkami zwyczajnymi PSPS (formularze rekomenda-cji, odrębne dla członka zwyczajnego i członka junio-ra, dostępne są na stronie internetowej Stowarzyszenia: http://www.spoleczna.psychologia.pl/stowarzyszenie).

4. Przesłać wszystkie te dokumenty (w formie papie-rowej) na adres Sekretarza PSPS.

Po otrzymaniu wszystkich dokumentów Zarząd Sto -warzyszenia rozpatrzy kandydatury osób ubiegających się o członkostwo w PSPS. Po zaaprobowaniu kandydatur Zarząd przesyła nazwiska kandydatów do wszystkich członków zwyczajnych PSPS. Jeżeli w ciągu miesiąca nikt nie zgłosi sprzeciwu wobec przyjęcia kandydata do Stowarzyszenia, osoba ubiegająca się o członkostwo staje się członkiem zwyczajnym lub członkiem juniorem.

AktywnościDotychczas miało miejsce jedenaście zjazdów PSPS:

2004 – Sękocin k. Warszawy (zjazd założycielski), 2005 – Przegorzały k. Krakowa, 2006 – Gdańsk, 2007 – Wrocław, 2008 – Białystok, 2009 – Lublin, 2010 – Nowy Sącz, 2011 – Poznań, 2012 – Sopot, 2013 – Kraków, 2014 – Warszawa.

AktualnościInstytut Psychologii Uniwersytetu Łódzkiego oraz Pol-

skie Stowarzyszenie Psychologii Społecznej mają zaszczyt zaprosić na XII Zjazd Stowarzyszenia, który odbędzie się w dniach 3–6 września 2015 r. w Łodzi. W pierwszym dniu Zjazdu organizatorzy przewidzieli warsztaty, dzięki którym będzie można rozwinąć m.in. swoje kompetencje statystyczne. W pozostałych dniach odbędą się zarówno sesje plakatowe, jak i różnorodne sesje tematyczne, doty-czące takich zagadnień, jak społeczny wymiar rewitaliza-cji miast czy przyszłość wielokulturowości. Zachęcamy do zgłaszania własnych wystąpień – lista tematów, które warto poruszyć, jest wciąż otwarta.

Już wkrótce pierwszy komunikat wraz ze szczegółowy-mi informacjami oraz rejestracja na stronie www.psps2015.uni.lodz.pl.

Serdecznie zapraszamy!

Zmiany profilu publikacji Psychologii SpołecznejDrodzy Autorzy i Czytelnicy,Od długiego czasu redakcja czasopisma Psychologia

Społeczna przymierza się do umiędzynarodowienia czasopisma. Nie ma najmniejszej wątpliwości, że wiele naszych wyników, nawet jeżeli nie trafiają do wysoko punktowanych czasopism zagranicznych, powinno być udostępnionych międzynarodowemu czytelnikowi. Z dru-giej strony, bez wątpienia czasopisma polskie, zwłasz-cza w dziedzinie nauk społecznych i humanistycznych, powinny też pełnić funkcję kulturotwórczą i służyć spo-łeczności krajowej. Dlatego proponujemy następujące roz-wiązanie, i mamy nadzieję, że spotka się ono z akceptacją naszego środowiska.

Proponujemy rozdzielić teksty, które powinny zostać udostępnione międzynarodowemu czytelnikowi (w języ-ku angielskim) oraz teksty, które będą służyć polskiemu

Page 116: Numer 2(33) 2015

236

środowisku (w języku polskim). Oba rodzaje tekstów należą do tego samego czasopisma i dlatego będą punkto-wane w identyczny sposób zgodnie z punktacją przyznaną Psychologii Społecznej..

W języku angielskim będziemy publikować:(a) artykuły będące doniesieniami z badań empirycz-

nych; od roku 2015 autorzy doniesień empirycznych, któ-rzy pragną opublikować je w czasopiśmie Psychologia Społeczna proszeni są o złożenie poprzez system Editorial Manager wersji angielskiej wraz z polskim streszczeniem; tekst angielski powinien być wcześniej sprawdzony pod względem językowym,

(b) numery tematyczne poświęcone jednemu, specy-ficznemu zagadnieniu, przygotowywane we współpracy z partnerami zagranicznymi,

(c) w wyjątkowych przypadkach inne rodzaje teks-tów; w takim przypadku przed złożeniem tekstu prosimy o kontakt z Redakcją.

Taka praktyka pozwoli nam na otworzenie Psychologii Społecznej na szersze, międzynarodowe forum. Obecność artykułów na platformie internetowej zwiększy cytowal-ność naszych prac i pozwoli z czasem wprowadzić cza-sopismo na odpowiednie listy, podnosząc jego punktację. Naszym celem jest dołączenie Psychologii Społecznej

do listy powszechnie uznawanych i szeroko cytowanych czasopism psychologicznych.

W języku polskim, w wersji drukowanej, będziemy nadal publikować następujące rodzaje artykułów:

(a) adaptacje narzędzi badawczych oraz psychome-tryczne opracowania autorskich narzędzi,

(b) artykuły metodologiczne,(c ) artykuły teoretyczne i przeglądowe,(d) dyskusje na ważne tematy i polemiki,(e ) zaproszone dyskusje wokół ważnych teoretycz-

nych osiągnięć naszego środowiska, (artykuł klu czo-wy + komentarze).

Zmianę profilu planujemy rozpocząć od roku 2015. Wszystkie teksty aktualnie znajdujące się w systemie i które trafią do nas do końca roku 2014, w przypadku akceptacji, ukażą się w tym języku, w jakim zostały zło-żone (w większości jest to język polski).

Składki, składki, składkiZarząd Polskiego Stowarzyszenia Psychologii Spo-

łecznej oraz redakcja Psychologii Społecznej apelują do wszystkich członków Stowarzyszenia o uregulowanie zaległości w płaceniu składek członkowskich. Składki słu-żą między innymi regularnemu wydawaniu czaso pisma.

SYSTEM EDYTORSKI (EDITORIAL MANAGER) PSYCHOLOGII SPOŁECZNEJ:http://www.editorialmanager.com/pssp/default.asp

Polskie Stowarzyszenie Psychologii Społecznej korzy-sta w pracach redakcyjnych z profesjonalnego systemu edytorskiego (Editorial Manager). System ten umożli-wia składanie tekstów oraz recenzji on-line, daje wgląd w treści recenzji własnych tekstów, umożliwia śledzenie kolejnych etapów prac nad tekstem. Nowych użytkowni-ków prosimy o rejestrowanie się w systemie poprzez opcję REGISTER. Osoby, które już mają konto w systemie prosimy o nierejestrowanie się powtórne, a zamiast tego o zalogowanie się na stronie powitalnej czasopisma (http://www.editorialmanager.com/pssp/default.asp) za pomocą loginu oraz hasła. Osoby, które zapomniały loginu lub hasła mogą poprosić system o przesłanie im tych danych. Osoby, które nadal mają kłopot z zalogowaniem się pro-szone są o zgłoszenie tego faktu do redaktora naczelne-go Psychologii Społecznej ([email protected]) – odpowiednie dane zostaną im natychmiast podesłane.

Po zalogowaniu się będą Państwo mogli (a) zmie-nić swoje hasło na bardziej przyjazne, (b) uzupełnić

brakujące dane w swoim profilu. W tym celu należy na czarnym górnym pasku kliknąć ikonkę UPDATE MY INFORMATION. Bardzo prosimy o uzupełnienie danych o (a) Państwa aktualnym stopniu/tytule naukowym, (b) adresie e-mail, adresie instytucjonalnym, koresponden-cyjnym, numerach telefonów itd., (c) obszarach zainte-resowań (to ostatnie po kliknięciu na ikonkę SELECT PERSONAL CLASSIFICATIONS). Osoby, które mają stopień doktora automatycznie zostały przez redakcję czasopisma wpisane na listę potencjalnych recenzen-tów. System powiadamia autora i recenzentów o stanie zaawansowania prac nad tekstem, dlatego bardzo prosimy zadbać o aktualizację adresów e-mailowych, na które będą wysyłane informacje zwrotne.

System jest bardzo przyjazny dla autorów i recenzen-tów. Wybierając w okienku na czarnym pasku po pra-wej stronie opcję: role AUTHOR, wchodzą Państwo na stronę dla potencjalnych autorów. Po kliknięciu na napis Submit New Manuscript system poprowadzi Państwa

Page 117: Numer 2(33) 2015

237

krok po kroku przez całą procedurę składania tekstu, wymagając kolejnych dokumentów. Przed rozpoczęciem składania artykułu należy sobie przygotować następujące oddzielne pliki/fragmenty tekstu: (i) list przewodni do redaktora, (ii) pełny i skrócony (składający się z maksy-malnie pięciu słów) tytuł artykułu, (iii) streszczenie arty-kułu, (iv) słowa kluczowe, (v) właściwy tekst artykułu. Prosimy o umieszczenie w tekście właściwym – w kolej-ności zgodnej z przyjętymi standardami – tabeli, rycin i innych załączników, np. zdjęć. System oferuje również opcję sugerowania recenzentów (Suggest Reviewers) oraz poinformowania redakcji o osobach, które nie powinny, zdaniem autora, recenzować tekstu (Oppose Reviewers). W każdym z tych przypadków autor ma możliwość wska-zania merytorycznych powodów uzasadniających przed-stawione sugestie. Po złożeniu wszystkich elementów system łączy je w odpowiedni plik pdf. Pokaże się wtedy Państwu prośba o spokojne odczekanie aż do zakończenia operacji. Gdyby się okazało, że złożony tekst nie jest kom-pletny, wówczas na stronie autora pojawi się na niebiesko zaznaczony napis Incomplete Submissions z odpowiednią cyferką w nawiasie, np. (1). Oznacza to, że trzeba wró-cić do procesu składania i uzupełnić brakujący element. Jeżeli złożony tekst jest kompletny a system zakończył jego zapis w pdf, wówczas na stronie autora pojawi się na niebiesko zaznaczony napis Submissions Waiting for Author’s Approval, również z odpowiednią cyferką w na -wiasie, oznaczającą liczbę tekstów. Należy wejść na stro-nę, przejrzeć pdf z tekstem i jeżeli nie mają Państwo do niego uwag, zaakceptować go. Prawidłowe wykonanie tych wszystkich operacji zostanie zaznaczone poprzez

podświetlenie na stronie autora napisu Submissions Being Processed (znowu z odpowiednią cyferką w nawiasie).

Po otrzymaniu recenzji tekstu i podjęciu decyzji przez redaktora prowadzącego znajdą Państwo swój tekst w czę-ści Revisions. Składanie poprawionego tekstu odbywa się tak samo jak tekstu oryginalnego.

Recenzenci, którzy zostaną zaproszeni do napisania recenzji, proszeni są o zalogowanie się na stronie recen-zenta – należy wybrać w okienku na czarnym pasku po prawej stronie opcję: role REVIEWER. Na stronie tej można obejrzeć cały tekst artykułu, a następnie podjąć decyzję, czy się chce, czy nie, zrecenzować tekst. Bardzo prosimy o podjęcie decyzji W CIĄGU TYGODNIA, po tym okresie system automatycznie usunie Państwa z puli wyznaczonych recenzentów. Składanie recenzji odby-wa się poprzez wklejenie tekstu recenzji w odpowiednie okienko. System oczekuje też, że artykuł zostanie ocenio-ny ogólnie na skali od 0 do 100% oraz dodatkowo sugeruje możliwość oceny na dołączonych skalach kluczowych aspektów recenzowanego tekstu (ocena ta nie jest obo-wiązkowa). Po złożeniu własnej recenzji, recenzent ma automatyczny wgląd w pozostałe (już złożone) recenzje tego samego tekstu. System informuje też recenzentów o dacie zaproszenia do złożenia recenzji, dacie akceptacji oraz czasie jaki upłynął od wyrażenia zgody do złoże-nia recenzji. Wszelkie problemy prosimy sygnalizować, pisząc do redaktora naczelnego, na adres: [email protected].

Redakcja Psychologii Społecznej życzy przyjemnej pracy z systemem.

Nagroda im. Solomona Ascha – 2000 zł – dla najlepszego artykułu młodego badacza

Nagroda im. Solomona Ascha przeznaczona jest dla młodych badaczy, którzy opublikowali swoje prace w cza-sopiśmie Psychologia Społeczna przed doktoratem lub w ciągu trzech lat od uzyskania stopnia doktora.

Pod uwagę brane są teksty, które ukazały się w roku kalendarzowym poprzedzającym konkurs i których kan-dydat jest jedynym autorem lub pierwszym autorem (w przypadku prac publikowanych we współautorstwie).

Zwycięzcę wyłania redakcja Psychologii Społecznej na podstawie oceny merytorycznej wszystkich tekstów spełniających kryteria (nie trzeba dodatkowo zgłaszać prac). Ogłoszenie zwycięzcy kolejnej edycji konkursu i wręczenie nagrody w wysokości 2000 zł odbywa się podczas dorocznego Walnego Zgromadzenia Polskiego Stowarzyszenia Psychologii Społecznej.

Page 118: Numer 2(33) 2015

238

UMOWA LICENCYJNA(wzór)

zawarta w dniu ……………………… w Warszawie pomiędzy:

Polskim Stowarzyszeniem Psychologii Społecznej z siedzibą w Warszawie, ul. Stawki 5/6, reprezentowanym przez Dariusza Dolińskiego, jako Wydawcą,

a Panem/Panią ...………………………………………., zamieszkałym/-ą w………………………………………........., jako Autorem.

§ 1.Polskie Stowarzyszenie Psychologii Społecznej oświadcza, że jest Wydawcą czasopisma PSYCHOLOGIA SPOŁECZNA zarejestrowanego w Sądzie Okręgowym w Warszawie na podstawie postanowienia z dnia 20 lipca 2005 r., poz. Pr 12997, sygn. akt VII Ns Rej Pr 1005/05.

§ 2.Autor oświadcza, że jest wyłącznym autorem i przysługują mu w zakresie objętym niniejszą umową prawa autorskie do utworu pt. …………………………………………………………………………………………………………..

§ 3.1. Z chwilą przyjęcia utworu przez Wydawcę Autor udziela Wydawcy nieodpłatnej, niewyłącznej i nieograniczonej terytorialnie licencji na następujących polach eksploatacji:A) utrwalanie i zwielokrotnianie drukiem i na nośnikach elektronicznych utworu wymienionego w § 2,B) wprowadzanie do obrotu egzemplarzy utworu wymienionego w § 2 oraz jego rozpowszechnianie w wydawni-ctwach drukowanych Wydawcy,C) udostępnianie utworu odpłatne i nieodpłatne w formie cyfrowej pojedynczo bądź w zorganizowanych bazach i kolekcjach oraz w elektronicznych bazach czasopism i książek;D) wykorzystanie fragmentów utworu w działalności promocyjnej i reklamowej Wydawnictwa i czasopisma PSYCHOLOGIA SPOŁECZNA.2. Autor udziela licencji na cały okres ochrony majątkowych praw autorskich.

§ 4.Autor oświadcza, że korzystanie z utworu przez Wydawcę w zakresie określonym w par. 3 powyżej nie narusza

jakichkolwiek praw osób trzecich, w szczególności przysługujących takim osobom osobistych lub majątkowych praw autorskich, tajemnicy przedsiębiorstwa, praw własności lub dóbr osobistych.

§ 5.Wydawca ma prawo wprowadzania w utworze zmian redakcyjnych.

§ 6.Strony ustalają następujące brzmienie noty copyrightowej: „Copyright by Polskie Stowarzyszenie Psychologii Społecznej”.

§ 7.Umowę sporządzono w dwóch jednobrzmiących egzemplarzach po jednym dla każdej ze stron.

Wydawca Autor

Page 119: Numer 2(33) 2015

239

OŚWIADCZENIE O WKŁADZIE AUTORÓW(wypełnia autor korespondencyjny artykułu)

Imię, nazwisko Wkładw powstanie artykułu oraz procent wkładu*

Podpis autora korespondencyjnego

* Redakcja wymaga ujawnienia wkładu poszczególnych autorów w powstanie publikacji z podaniem ich procentowego wkładu w powstanie artykułu i krótkiego opisu rodzaju wkładu (koncepcja, metoda, zebranie wyników, napisanie tekstu, inny rodzaj wkładu itd.). Informację tę, potwierdzoną własnoręcznym podpisem, powinien złożyć autor kores-pondencyjny artykułu wraz z podpisem na umowie licencyjnej.