128
Rozdział 1 Kiedy byłam małym dzieckiem moją ulubioną rzeczą w zimie były sanki. Za każdym razem, kiedy padał śnieg, przekonywałam Lenę, żebyśmy się spotkały na dole Coronet Hill, na wschód od Back Cove i wędrowałyśmy razem przez miękkie wzgórza nowego puchu, nasze oddechy przemieniały się w obłoki, nasze plastikowe sanki przesuwały się bezgłośnie za nami, podczas gdy wiszące sople załamywały światło słoneczne i zamieniały świat na nowy i olśniewający. Na szycie wzgórza mogłyśmy zobaczyć całą drogę obok linii zamazanych, niskich murowanych budynków stłoczonych przy nabrzeżu i po drugiej stronie zatoki, gdzie były wyspy - Little Diamond Island, Peaks Island z jedną sztywną wieżą

Rozdział 1 Hana

  • Upload
    paula

  • View
    36

  • Download
    4

Embed Size (px)

Citation preview

Rozdzia 1 Kiedy byam maym dzieckiem moj ulubion rzecz w zimie byy sanki. Za kadym razem, kiedy pada nieg, przekonywaam Len, ebymy si spotkay na dole Coronet Hill, na wschd od Back Cove i wdrowaymy razem przez mikkie wzgrza nowego puchu, nasze oddechy przemieniay si w oboki, nasze plastikowe sanki przesuway si bezgonie za nami, podczas gdy wiszce sople zaamyway wiato soneczne i zamieniay wiat na nowy i olniewajcy.Na szycie wzgrza mogymy zobaczy ca drog obok linii zamazanych, niskich murowanych budynkw stoczonych przy nabrzeu i po drugiej stronie zatoki, gdzie byy wyspy - Little Diamond Island, Peaks Island z jedn sztywn wie stranicz obok masywnych odzi patrolowych, ktre przemieniay wod w nieg i deszcz w drodze do innych portw, droga do otwartego oceanu odlegle taczce byski przy horyzoncie. -Dzisiaj mam zamiar uda si do Chin! ogosiam w ciszy. Lena podesza do mnie blada jak nieg, ktry by na jej kurtce. -Cii, Hana. Kto ci mg usysze. powiedziaa. Nie powinnimy rozmawia o innych krajach, a nawet zna ich nazwy. Wszystkie te odlege, chore miejsca, byy potne i miay bogat histori, ale upady, okazay si zbyt chaotyczne i buntownicze, zrujnowane przez amor deliria nervosa.Miaam sekretne mapy, ktre trzymaam pod materacem, znajdoway si w ksikach, ktre odziedziczyam po dziadku, kiedy zmar. Osoby nadzorujce prawidowo dziaa przeszy po jego posiadoci, eby upewni si, czy nie byo tam nic zakazanego, ale musieli to przegapi: mapa-schowana w pokoju dziecinnym z inn okadk, w tej ksice byam mapa z czasw przed lekarstwem. Na niej nie byo muru oddzielajcego Stany Zjednoczone od reszty, byy inne kraje, wicej pastw ni mogam sobie wyobrazi, uczono nas o ogromnych zniszczeniach na Ziemi, popsutych miejscach. -Chiny.- powiedziaam to, eby j po prostu wkurzy i eby nie baa si, e nas podsuchuj przez patrole lub przez kogo.Poza tym byymy same. Zawsze byymy same w Coronet Hill. Tu byo bardzo stromo i blisko granicy i domu Killians w, w ktry podobno byy duchy chorej pary, ktra zostaa skazana na mier, poniewa zbuntowaa si przeciw lekarstwu. Nie byo innego lepszego miejsca na zjazd z sankami w caym Portland. -A moe Francja. Syszaam, e o tej porze roku jest tam przepiknie. -Hana! -Ok, ok. Ja tylko artowaam. powiedziaam. Nigdy nie pojechaam bez ciebie. A potem wskoczyam na swoje sanki i zjechaam na d, czujc mgiek niegu na mojej twarzy, nabraam prdkoci, czuam lodowaty podmuch pdzcego powietrza, popatrzyam na drzewa, ktre zamieniy si w ciemn plam. Za mn syszaam jak Lena krzyczy, ale jej gos wydawa si daleki przez oskot wiatru i gwizdy pdzcych po niegu sankach, byam zdyszana od miechu, ktry prbowa si uwolni ze mnie. Szybciej, szybciej, szybciej, walenie serca, bl garda, przeraenie i zmczenie: ciana niegu przede mn, z ktr miaam si spotka na dole wzgrza.Za kadym razem mylaam yczenie, eby wbi si w powietrze. Chciaam bym bya wyrzucona z sanek i znikna w tych jasnych, olniewajcych, czystych falach, nieg mgby mnie zabra do innego wiata.Ale za kadym razem, zamiast zacz unosi si, to nieg mnie zatrzymywa, a ja wstajc wytrzepywaam nieg z moich rkawic i kurtki, odwrciam si, eby pomc zwolni tpo Lenie. O dziwo to jest to, co mi si nio w lecie przed moim leczeniem, ostatni czas, kiedy bd naprawd si cieszy. Marz o sankach. Czas pdzi do wrzenia, kiedy ju nie bd si martwi o amor deliria nervosa.To jest jak bycie na sankach, kiedy wiatr pdzi. Jestem zdyszana i przeraona, e wkrtce zostan przeniesiona przez biel do innego wiata. egnaj, Hana.~~~

-Idealnie. - powiedziaa moja matka, przecierajc usta serwetk i umiecha si promienie do pani Hargrove. Absolutnie wspaniale. -Dzikuje. powiedziaa pani Hargrove, pochylajc gow uprzejmie, jakby to ona ugotowaa, a nie jej kucharka.Moja mama ma gospodyni, ktra przychodzi trzy razy w tygodniu, ale nigdy nie wiadomo ilu jest pracownikw w rodzinie. Burmistrz Hargrove i jego rodzina naprawd maj duo suby. Przechodz przez jadalnie nalewaj wod z nienagannie czystych dzbankw, uzupeniaj chleb, nalewaj wina. -Czy ty te tak uwaasz, Hana? moja matka zwraca si do mnie, jej oczy s rozszerzone, wic mog czyta z nich wyrane polecenie. -Absolutnie idealny. odpowiadam posusznie.Oczy mojej matki si nieco zwziy i na pewno mog powiedzie, e zastanawia si, czy sobie z niej nie artuje. Idealnie byo jej ulubionym sowem tego lata. Ocena Hany bya idealna. Hana zostaa poczona z Fredem Hargrove synem burmistrza. Czy to nie jest idealne? Jest dobrze od niefortunnej sytuacji z jego pierwszym meczem, ale zawsze wszystko koczy si dobrze. -redni, w najlepszym razie. Fred stawia si swobodnie. Burmistrz Hargrove prawie dawi si wod. Pani Hargrove wstrzymuj oddech. -Fred! krzyczy. Fred odnajduj mnie wzrokiem i mruga do mnie. Odwraca gow, eby ukry umiech. -artuje, mamo. Byo pyszne, jak zawsze. Ale moe Hana jest zmczona chwalenie zielonej fasoli? -Czy jeste zmczona, Hano? pani Hargrove najwyraniej nie rozumiaa, e jej syn artowa. Przeniosa swoje wodniste oczy na mnie. Teraz Fred ukrywa umiech. -Wcale nie. mwi, starajc si brzmie szczerze. Jest to mj pierwszy raz na kolacji u rodziny Hargroves w, a moi rodzice od tygodnia mwili mi, jakie to wane, eby mnie polubili. -Czemu nie wemiesz Hany do ogrodu? zasugerowa burmistrz Hargrove, odsuwajc si od stou. To zajmie kilka minut zanim podadz kaw i deser. -Nie, nie. -Ostatni rzecz, jak chce to zosta sam na sam z Fredem. One jest miy, a dziki informacji o nim, jakie dostaam od oceniajcych, jestem dobrze przygotowana na dyskusje o rzeczach, jakie go interesuj ( golf, filmy, polityka), ale mimo to denerwuj si. Jest starszy, wyleczony i ju kiedy by dopasowany do kogo. Wszystko o nim od byszczcych mankietw, po jego loki sigajce konierza, sprawia, e czuj si jak dziecko, gupie i niedowiadczone. Ale Fred ju wsta. -To wietny pomyl. powiedzia, oferujc mi jego rk. Chod, Hana.Waham si. Wydaje mi si dziwne mie fizyczny kontakt z chopcem tu w owietlonym pokoju, z rodzicami patrzcymi na mnie obojtnie, ale oczywicie Fred Hargrove jest moim mem, wic to nie jest zabronione. Bior go za rka, a on mnie stawia na nogi. Jego rce s szorstkie i suche, bardziej ni si spodziewaam. Wychodzimy z jadalni i z sali wyoonej boazeri. Fred wykonuje gest, e mam i pierwsza, a ja jestem wiadoma jego oczu na moim ciele, jego bliskoci i zapachu. Jest duy. Wyskoki. Wyszy ni Steve Hilt. Jak tylko myl o tym porwnaniu, jestem za na siebie. Kiedy wchodzimy na ganek odsuwam si od niego i odczuwam ulg, kiedy nie idzie za mn. Opieram si o porcz, patrzc na obszerny i ciemny ogrd. Mae lampy owietlay brzozy i klony, na kratkach spinaj si r, a obok jest oe z krwisto czerwonych tulipanw. wierszcze piewaj, piew wzrasta. Powietrze ma zapach mokrej ziemi. -Jak piknie. - wyszeptaam. Fred usiad na hutawce, trzymajc nog na nodze. Jego twarz bya gwnie w cieniu, ale mogam przysic, e si umiecha. -Mama lubi ogrd. Waciwie myl, e ona po prostu lubi pielenie. Przysigam, e czasem myl, e ona wyrywa chwasty, eby je posadzi i wyrwa znowu.Nie mwi nic. Syszaam pogoski, e pan i pani Hargrove maj bliskie stosunku z prezydentem Ameryki wolnej od delirium jednego z najbardziej potnej grupy anty delirium w kraju. To ma sens, e lubi pieli, aby wykorzeni te paskudztwa- pezajce niedoskonaoci w jej ogrodzie. To jest to, co chce zrobi to zgrupowanie: cakowita likwidacja choroby z paskudnych i ciemnych miejsc poza ogrodzeniem. Czuam si tak, jakby co twardego i ostrego utkno mi w gardle. Poykam to i opieram si caym moim ciarem o balustrad, czuj ukojenie w chropowatej i solidnej powierzchni.Powinnam by wdziczna. Za to, co powiedziaa mi mama. Fred jest atrakcyjny, bogaty i wyglda cakiem dobrze. Jego ojciec jest najbardziej wpywowym mczyzn w Portland, a Fred kiedy zajmie jego miejsce. Ale ucisk w klatce piersiowej i gardle nie odejdzie. Nawet ubiera si jak jego ojciec.Moje myli wracaj do Steveego: jego przyjaznego miechu, jego dugich palcw dotykajcych mojego uda wyobraam go sobie, bardzo szybko. -Nie ugryz ci. powiedzia Fred beztrosko. Nie byam pewna, czy to byo zaproszenie do podejcia bliej niego, ale zatrzymaam si tam gdzie byam. -Nie znam ci. powiedziaam. Ani nie rozmawiaam z chopakiem.To nie do koca prawda od wieczoru u Angelici i rzeczy, ktre odkryam pod ziemi, ale on oczywicie nie musi o tym wiedzie. Rozkada rce. -Jestem jak otwarta ksiga. Co chcesz wiedzie? Odwracam wzrok na niego. Mam wiele pyta: Co lubie robi zanim zostae wyleczony? Czy masz ulubion por dnia? Co byo z twoim pierwszym meczem, co poszo nie tak? Ale adne z tych pyta nie wydawao si waciwe, aby go zapyta. I tak by mi nie odpowiedzia albo powiedziaby mi wersie, ktrej go nauczono. Gdy Fred zdaj sobie spraw, e nie bd mwi wzdycha i wstaj. -Ty z drugie strony jeste kompletn tajemnic. Jeste bardzo adna. Musisz by silna. Lubisz biega i bya prezesem w kku dyskusyjnym. -przeszed przez ganek do mnie i opar si o porcz. - To wszystko, co mam. -To wszystko co jest. powiedziaam stanowczo. Co w moim gardle uroso. Chocia soce zaszo godzin temu, nadal jest bardzo gorco. api si na tym, e odruchowo myl, co Lena robi dzisiaj. Pewnie jest w domu, poniewa jest prawie godzina policyjna. Prawdopodobnie czyta ksik lub gra w gr z Grace. -Inteligenta, adna, prosta. mwi Fred umiechajc si. Idealna. Idealna. Znowu to sowo nawet za zamknitymi drzwiami dawi i dusi. Jestem rozkojarzona przez ruch w ogrodzie. Jeden z cieni si porusza, zanim mog zawoa lub ostrzec Freda posta wyania si, niosc karabin wojskowy. Wtedy krzyknam instynktownie, Fred odwraca si i mieje si. -Nie martw si. mwi. To tylko Derek. Kiedy nadal si na niego patrz kontynuuj wyjania. -Jeden ze stranikw taty. Mamy zmoony system bezpieczestwa od niedawna. Istniej pogoski - urywa. -Pogoski o czym? nakaniam go do dokoczenia. Unika patrzenia na mnie. -To plotki, na pewno przesadzone.- mwi niedbale. Mwi si, e ruch oporu ronie, nie kady uwaa, e to nieprawda. krzywi si, kiedy mwi ostatnie sowo, jakby go to bolao. Wszyscy rebelianci zostali wyeliminowani podczas nalotu. Ruch oporu. Nieprawda. Kujce uczucie przechodzi przez moje ciao, jakby nagle zostao podczone do gniazdka elektrycznego. -Mj ociec oczywicie w to nie wierzy. Fred koczy stanowczo. Mimo to lepiej by zabezpieczonym, ni potem aowa, prawda? Raz jeszcze nie odpowiadam. Zastanawiaam si, co by zrobi Fred, gdyby dowiedzia si o podziemiu, e spdzaam czas na nielegalnych imprezach i koncertach. Zastanawiaam si co by zrobi, gdyby wiedzia, e w zeszym tygodniu chopak mnie caowa i bdzi palcami po moim udzie czynnoci pitnowane i zabronione. -Chcesz zej do ogrodu? pyta Fred, jakby wyczuwajc, e poprzedni temat, nie daje mi spokoju. -Nie. mwi tak szybko, e patrzy na mnie zaskoczony. Robi wdech i udaje umiech. -Chodzi mi o to, e musze wyj do azienki. -Poka ci, gdzie to jest. powiedzia Fred. -Nie, dzikuj. nie mog usun nalegania z mojego gosu. Rzucam moje wosy za rami, eby mie go w garci i umiecham si ponownie, tylko tym razem szerzej. -Zosta tu. Ciesz si noc. Ja jej poszukam. -I samowystarczalna. powiedzia Fred ze miechem. W drodze do azienki, sysz szmer gosw w kuchni niektrych sug rodziny Hargrove, przypuszczam i chc i dalej, kiedy sysz gos pani Hargrove, ktra powiedziaa sowo Tiddles, bardzo wyranie. Co chwyta mnie za serce. Mwi o rodzinie Leny. Podchodz bliej drzwi kuchni, ktre s lekko otwarte, pewna najpierw, e mi si tylko zdawao. Ale moja mama powiedziaa: -Nigdy nie chciaam robi wstydu Lenie ze wzgldu na reszt jej rodziny. Jedno lub dwa zgnie jabka. -Jedno lub dwa zgnie jabka mog oznacza, e drzewo jest zgnie. pani Hargrove powiedziaa sztywno. Czuj gorcy bysk gniewu i alarm oni mwi o Lenie. Przez chwil fantazjuj, e otwieram kopniakiem drzwi od kuchni i wymierzam prawy sierpowy pani Hargrove, usuwajc z jej twarzy umieszek. -Ona jest taka urocza. moja mama nalega. Ona i Hana byy nierozczne w dziecistwie. -Jeste bardziej wyrozumiaa ni ja. powiedziaa pani Hargrove. Wypowiada to tak, eby brzmiao idiotycznie. -Nigdy nie pozwoliabym, eby Fred biega z kim, kto ma tak skaon rodzin. Krew mwi prawd, czy nie? -Choroba nie przenosi si przez krew. powiedziaa moja mama cicho. Czuj nag ch przytulenia jej. -Jest to napisane w ksice o delirium. - Stare pomysy czsto s oparte na rzeczywistoci. powiedziaa pani Hargrove sztywno. - Poza tym nie wiemy o wszystkich czynnikach, prawda? Dopiero co si o tym si dowiedziaam. -Oczywicie, oczywicie. moja mama powiedziaa szybko. Mogam przysid, e prbowaa zagodzi pani Hargrove. To wszystko jest bardzo skomplikowane, przyznaj. Harold i ja zawsze pozwalalimy pyn rzeczom naturalnie. Czulimy, e w pewnym momencie dziewczyny si rozejd. S takie inne, w ogle nie s podobne do siebie. Jestem naprawd zaskoczona, e ich przyja trwaa tak dugo.Moja mama przerywa, a ja czuj, e moje puca pracuj bolenie w mojej klatce piersiowej, jakbym caa bya zanurzona w lodowatej wodzie. -Ale mimo wszystko, wydaj si, e mielimy racj. kontynuuje mama. Dziewczyny mao co rozmawiay tego lata. Wic widzisz wszystko jest tak jak naley. -C, to ulga. Zanim mog si ruszy lub zareagowa, drzwi od kuchni si otwieraj, a ja stoj sparaliowana na wprost drzwi. Moja mama wygldaa jakby miaa si zaraz rozpaka, ale pani Hargrove nie wygldaa na zaskoczon, ani na zakopotan. -Hana. wierka, umiechajc si do mnie. Idealnie. Miaymy wanie i na deser.~~~

Wracam do domu i zamykam si w pokoju, po raz pierwszy tej nocy mog oddycha normalnie.Przycignam krzeso do okna. Jeli przycisn twarz do szyby mog zobaczy dom Angelici Marston. Jej okno byo ciemne. Czuj impuls rozczarowania. Musz co zrobi tej nocy. Swdzi pod moj skr , elektryczne, nerwowe uczucie. Musz si wydosta, musz si ruszy..Wstaam i chodziam po pokoju, podniosam telefon z ka. Jest pno po jedenastej, ale przez chwil rozwaam wybranie numeru domowego Leny. Nie rozmawiaymy dokadnie od omiu dni, odkd przysza na imprez w farmie przy Roaring Brook. Musiaa by przeraona muzyk, osobami: chopcy i dziewczyny- nieleczeni, razem. Patrzya przeraona. Spojrzaa na mnie, jakbym bya ju chora. Otwieram telefon i wybieram pierwsze trzy cyfry jej numeru. Potem zamykam klapk telefonu. Zostawiam jej ju dwie lub trzy wiadomoci gosowe, a ona nie odzwonia.Poza tym, ona na pewno pi, nie mam wtpliwoci, e obudz jej ciotk Carol , ktra bdzie mylaa, e stao si co zego. I nie chce powiedzie Lenie o Stevie Hiltonie, nie chce jej przestraszy i wiem, e ona by to zgosia. Nie mog jej powiedzie co teraz czuj, albo e moje ycie powoli zaciska si wok mnie, czuj si jakbym sza przez pomieszczenia, ktre staj si coraz mniejsze. Powie mi, e powinnam by szczliwa za otrzymane oceny. Rzucam mj telefon na ko. Niemal natychmiast brzczy nowy SMS. Moje serce podskoczyo. Tylko kilka osb ma mj numer, tylko kilka ma telefon komrkowy. Podnosz go ponowie i otwieram go. Swdzenie w mojej krwi sprawia, e rce mi si trzs. Wiedziaam. Wiadomo od Angelici.

Nie mog spa. Mam dziwne koszmary jestem na rogu Washington i Oak, pitnacie krlikw prbuje mnie zaprosi na popoudniow herbatk. Nie mog si doczeka, aby si wyleczy!

Wszystkie nasze wiadomoci o podziemiu musz by staranie szyfrowane, ale ten kod jest atwy do rozszyfrowania. Spotykam si na rogu Washington i Oak za pitnacie minut. Idziemy na imprez.

Rozdzia 2 Aby dosta si do Highlands musz opuci pwysep. Musz unikn dzielnicy w. Johna, cho bdzie mnie to prowadzi prosto do kongresu. To tam byo nage wystpienie amordeliria nervosa pi lat temu cztery rodziny zostay dotknie t chorob i cztery wczeniejsze zabiegi byy wymuszone. Od tego czasu caa ulica zmienia si na zawsze, czste patrole i wizyty osb sprawdzajcych prawidowo dziaa stao si norm. Swdzenie pod moj skr przerodzio si w co, co dawao mi si, ktrej potrzeboway moje nogi, ramiona i palce. Ledwo mog pedaowa wystarczajco szybko. Musz si zmusza, aby przyciska peda. Musz zachowa czujno i zwraca uwag, czy w pobliu znajduj si patrol. Jeli mnie zapi bd miali duo pyta do zadania, a ja duo rzeczy do powiedzenia, a to jest moje ostatnie wolnoci lato, ktre si skoczy. Bd zaprowadzona do laboratorium przed kocem tygodnia.

Na szczcie dotaram do Highlands bez adnych incydentw. Zwolniam, mruc oczy, eby w ciemnoci rozszyfrowa litery na znakach drogowych. W Highlands jest problem z drogami, jest wiele lepych uliczek, a ja nigdy nie zapamitaam ich wszystkich. Mijam Brooks i Stevens, Tanglewild i Aleje Crestview, a potem nie wiadomo skd rondo Crestview. Przynajmniej jest penia ksiyca, ktry pynie prawie bezporednie nade mn. Tej nocy wyglda jakby mruga albo umiecha si: ksiyc tajemnic.Potem jestem na ulicy Oak. Chocia ledwo co pedauje, moje serca bbni tak ciko w moim gardle, e wydaj mi si, jakby miao zaraz wybuchn przez moje usta, gdy prbuj co powiedzie. Miaam unika mylenia o Stevie, ale teraz, kiedy jestem tak blisko, nic na to nie mog poradzi. Moe on bdzie tam. Moe, moe, moe. Sama myl o nim, sprawia, e od razy chce si y. Nie mog ju tumi moich myli.Kiedy zsiadam z roweru poszukaam instynktownie w tylnej kieszeni, liciku, ktry nosz od dwch tygodni, po tym jak znalazam go staranie zoonego na wierzchu mojej torby plaowej.

Lubi twj umiech. Chciabym ci pozna. Jestem w sesji badawczej o nauce o Ziemi. Masz pani Roeblin, prawda?SH

Stevie i ja widzielimy si ju wczeniej tego lata na niektrych imprezach w podziemiach, a raz prawie w niego wpadam i rozlaam troch sody na jego buty. A nastpnie, w cigu dnia zaczlimy si widywa : na ulicy, wschodniej czci Prom. On zawsze patrzy mi w oczy, ale tylko na chwil i byska swoim umiechem. Tego dnia, kiedy da mi licik, widziaam go mrugajcego do mnie. Ale byam z Lena, a on wyszed z chopakami na plae. Nie byo sposobu, eby do niego przyj i z nim porozmawia. I nadal nie wiem, jak mu si udao podrzuci licik na moj torb, pewnie musia poczeka, a plaa bdzie prawie pusta.Jego licik te by zakodowany. ,,Sesja badawcza oznaczao zaproszenie na koncert, ,, nauka o Ziemi oznaczao, e odbdzie si w jednym z gospodarstw, Roeblin- farma, mwia gdzie dokadnie. Tej nocy wyszylimy z koncertu, eby pj i na rodek pustego pola i pooylimy si obok siebie na trawie, nasze okcie si dotykay, a my patrzylimy na gwiazdy. W pewnym momencie on prbowa cign ze mnie dmuchawca, a ja rozpaczliwie walczyam z nerwowym chichotem. To bya noc, kiedy mnie pocaowa.To by mj pierwszy pocaunek. Tego rodzaju, jak nowy rodzaj muzyki, ktra wci gra cicho, w oddali dziko, nierytmicznie i zdesperowanie. Namitny. Od tego czasu dao mi si go zobaczy tylko dwa razy i za kadym razem byo to w miejscach publicznych, wic nie moglimy nic zrobi oprcz patrzenia na siebie. To byo najgorsze, kiedy ja mylaam, nie widzc go w ogle. Tobyo to swdzenie pragnienie by go zobaczy, eby go pocaowa jeszcze raz, aby mc wple palce w jego wosy to potworne uczucie wypeniajce moje koci i krew. To jest gorsze ni choroba. To trucizna.I podoba mi si to.Jeli jest tu dzisiaj prosz, eby by zamierzam go pocaowa.Angelica czeka na mnie na rogu Washington i Oak, jak obiecaa. Stoi w cieniu potnego klonu i przez chwil jej nie zauwaam, kiedy wychodzi z cienia ciemne wosy, ciemne oczy wyobraam sobie, e to Lena. Ale, gdy ksiyc na ni inaczej pada,na jej twarz, obraz Leny chowa si daleko w kcie mojego umysu. Twarz Angelici to ostre rysy, szczeglnie nos, ktry jest nieznacznie za dugi i przechylony do gry. To jest powd, dlaczego nie lubiam jej tak dugo jej nos sprawia, e wyglda, jakby zawsze co paskudnie pachniao. Ale ona rozumie mnie. Ona rozumie, jak to jest by osaczonym, rozumie potrzeb wyrwania si. -Spnia si. powiedziaa Angelica, ale umiechaa si.Tej nocy nie ma muzyki. Jak przeszymy trawnik w kierunku domu, zduszony chichot zakci cisz, a nastpnie usyszaymy rozmowy. -Ostronie. Angelica powiedziaa, kiedy wchodziymy na ganek. - Trzeci stopie jest zamany.Ominam go, tak samo jak ona. Drewno z ganku jest stare i jczao pod naszym ciarem. Wszystkie okna s zabite deskami, a saby zarys duego X jest nadal widoczny, wyblaky przez pogod i czas: ten dom by kiedy miejscem choroby. Kiedy, gdy bylimy mali namawialimy kogo odwanego, eby przeszed do Highlands i trzyma tak dugo, jak tylko mg rce na potpionym domu. Krya plotka, e torturowane duchy, ktre zmary na amor deliria nervosa wci chodz po ulicach i mog zaatakowa osoby, ktre wkroczyy na ich domy. -Zdenerwowana. Angelica spytaa wyczuwajc, e dr. -Czuj si dobrze. mwi i otwieram drzwi, zanim ona jest w stanie to zrobi.Wchodz przed ni. Przez sekund, kiedy przechodzimy przez korytarz panuje naga cisza, chwila napicia, jakby wszystko w domu zamaro, a potem wszyscy zobaczyli, e wszystko w porzdku, to nie policja i nage napicie opada. Nie ma w domu prdu, ale jest duo wiec ustawionych na talerzach lub woone do pustych puszkach po coli lub umieszczone bezporednio na ziemi, sprawiajc, e ciany migocz, cieniami ludzi. A oni ludzie s wszdzie: zamaskowani w ktach, nielicznych meblach, ktre pozostay, wcinici w korytarzach lub rozoeni na schodach. Ale jest zaskakujco cicho.Prawie kady kogo widz, jest z kim. Chopcy i dziewczyny spleceni razem, trzymajcy si za rce, dotykajcy swoich twarz i wosw, miejcych si cicho, robic wszystko co zakazane w rzeczywistym wiecie.Moje usta otwieraj si niezalenie od mojej woli. Nigdy nie byam na takiej imprezie, jak ta. Mog praktycznie wyczu obecno choroby: ciany napieraj na mnie, czuj energie i napicie, jak gniazdo tysicy owadw. On musi by tu. -Tdy. Angie instynktownie mwi szeptem.Cignie mnie do tylnej czci domu, sposb w jaki lewituj pomidzy pokojami, nawet w sabym i migoczcym wietle, mog powiedzie, e bya tu kilka razy. Weszymy do kuchni. Wicej wiec owietlaj zarys pustych szafek kuchennych i lodwki, ktrej brakuje drzwi z czarnymi, plastykowymi pkami. Pokj pachnie niewieo, potem i pleni. Na stole porodku pomieszczenia znajduj si kilka zakurzonych butelek alkoholu, kilka dziewczyn niezgrabnie stoi w kcie, a caa sala chopakw wydaj si ich nie zauwaa. Pewnie nigdy nie byli na imprezie jak ta, gdzie nie przestrzega si zasad segregacji.Szukaam midzy nimi twarzy Steva, majc nadziej, e bdzie tam. Ale nie byo go wrd nich. -Chcesz co do picia? zapytaa Angelica -Woda. mwi.Moje gardo jest suche, a po za tym jest bardzo gorco. Prawie chc,tego ebym nigdy nie opucia domu. Nie wiem co tu mam robi i nie ma tu nikogo z kim chciaabym rozmawia. Angie leje sobie co do picia i wiem, e zaraz zniknie w ciemnoci z jakim chopakiem. Ona nie wydaj si nie na miejscu i nie niepokoi si, a ja przez chwil czuj bysk strachu o ni. -Nie ma wody. mwi Angie, podajc mi szklank.Robi yk, czegokolwiek on mi nalaa. Jest sodkie, ale ma nijaki posmak benzyny. -Co to jest? pytam. -Kto to wie. Angie chichocze i bierze yk z wasnej szklanki. Moe ona jest zdenerwowane. To pomoe ci si rozluni. -Nie potrzebuj - zaczynam mwi, ale wtedy czuj czyje rce na mojej talii, a mj umys jest zaskoczony i odwracam si bez zamiaru. -Cze. powiedziaa Steve do mnie. Mj mzg po sekundzie przetwarza, e on tu jest, prawdziwy, mwi do mnie, pochyla si i przyciska usta do moich. Jest to dopiero drugi raz, kiedy si caujemy, wic przez chwil panikuj, nie wiedzc co mam robi. Czuj jego naciskajcy jzyk w ustach, szarpie si zaskoczona, rozlewajc troch mojego drinka. Odsuwa si ode mnie, ze miechem. -Cieszysz si, e mnie widzisz? pyta. -Tak. mwi. Pamitam jeszcze jego jzyk w moich ustach, pi co kwanego. Bior kolejny yk drinka. Pochyla si i mwi cicho z ustami przy moim uchu. -Miaem nadziej, e przyjdziesz. Ciepo rozpiera moj pier. -Naprawd? mwi. On nie odpowiada, bierze mnie za rk i wyprowadza z kuchni. Odwracam si, eby powiedzie Angeli, e zaraz wrc, ale gdzie znikna. -Gdzie idziemy? pytam, starajc si brzmie obojtnie. - Niespodzianka. mwi.Ciepo w mojej piersi dotaro teraz do mojej twarzy. Poruszamy si przez sal pen ludzi i jeszcze wicej cieni i wiata migoczcego na cianach. Zostawiam mojego drinka na ramieniu zniszczonej kanapy. Dziewczyna z krtkimi, kolczastymi wosami siedzi na kolanach chopaka, ktry cauj jej szyj, a jego twarz jest ukryta. Dziewczyna spoglda na mnie, a ja staj zaskoczona: poznaj j. To jest starsza siostra w szkol w. Anny: Rebecc Sterling dziewczyna, z ktr bya pewnego rodzaju przyjacik. Pamitam, e Rebecca powiedziaa mi, e jej siostra pojechaa do Edison, dlatego, e jest wikszym miastem. Sara. Sara Sterling.Wtpi, e mnie rozpoznaj, ale szybko spuszcza oczy.Na kocu pokoju s szorstkie, drewniane drzwi. Steve otwiera drzwi i wychodzimy na werand, ktra wyglda jeszcze gorzej, ni ta od przodu. Kto postawi tutaj lampion moe Steve, owietlajc szpary midzy listwami, miejsca, gdzie drewno przegnio cakowicie. -Ostronie. mwi, ale ja i tak trac rwnowag, nie zauwaajc dziury. -Ju ok. mwi, ale jestem wdziczna za rk, ktra zaciska si wok mojej doni. Mwi sobie, e to jest to co chciaam, na co miaam nadziej dzisiaj, ale jaka mroczna myli trzyma si mnie. api latarnie zanim schodzimy z ganku i koysz ni. Poprzez zaronity wysok i wilgotn traw odcinek docieramy do maej altanki z awkami, pomalowanymi na biao. W niektrych miejscach kwiaty zaczy si przebija przez deski. Steve pomaga mi wej na podwyszenie, poniewa jeli kiedy byy tam schody, teraz ich nie ma, a potem wchodzi za mn.Testuj jedn z awek, wyglda na solidn, wic siadam na niej. wierszcze piewaj, ddcym i regularnym dwikiem, a wiatr niesie zapach wilgotnej ziemi i kwiatw. -Jak tu piknie. mwi.Steve siada obok mnie. Jestem nieprzyjemnie wiadomie kadej czci mojej skry, ktrej on dotyka: kolano, okie, przedrami. Moje serce zaczyna bi mocniej i po raz kolejny mam problem z oddychaniem. -Ty jeste pikna. mwi. Zanim mog zareagowa, znajduj moj brod i przechyla moj twarz do jego, a potem znowu si caujemy. Tym razem pamitam, eby odwzajemni pocaunek, nie jestem zaskoczona, kiedy jego jzyk znajduj si w moich ustach, cho to uczucie jest nadal obce i nie do koca przyjemne. On oddycha ciko, zawijajc palcem moje wosy, wic myl, e powinnam si cieszy, bo musz to robi prawidowo.Jego palce pieszcz moje udo, a nastpnie, powoli przesuwa rk, zaczynajc masowa mi udo, kierujc si w kierunku moich bioder. Wszystkie moje uczucia i koncentracja skupiaj si na tym miejscu, gdzie skra pali si w odpowiedzi na jego dotyk. To musi by choroba. Czy nie? To musi by mio, to przed czym ostrzegali mnie wszyscy. Mj umys pracuj bezuytecznie, kiedy prbuj sobie przypomnie wszystkie objawy wymienione w ksidze. Rka Steva przesuwa si wyej i jego oddech staj si jeszcze bardziej zdesperowany. Jego jzyk jest tak gboko w moich ustach, martwi si, e moe mnie udusi.Nagle wszystko o czym mog myle to fragment z Ksigi alw: Cho moe byszcze jak zoto, to umiech wilka, ktry zaprowadzi gupcw do mierci. -Czekaj. mwi, odsuwajc si od niego. -O co chodzi? Steve poda palcem z linii policzkowej do brody. Jego oczy s zaanonsowane moimi ustami.Mam trudnoci z koncentracj, ale gos w kocu wraca do mnie. -Czy ty mylisz o mnie. chlapnam. - Chodzi mi o to, czy mylisz o mnie. -Cay czas. jego odpowied pada szybko, atwo. To powinno mnie uszczliwi, ale czuj si bardziej zdezorientowana, ni kiedykolwiek. Jako zawsze chciaa wiedzie, czy mona instynktownie wiedzie, e choroba si w kim zakorzeniaa gboko we krwi. Jest to jednak uczucie napicia, lki i irracjonalnego dobrego samopoczucia. -Zrelaksuj si, Hana. powiedzia. Pocaowa moj szyj, przesun usta do mojego ucha, a ja staraam si zrobi jak mi kaza i pozwoliam rozej si ciepu z mojej klatki piersiowej do odka. Ale nie mog powstrzyma pytania, ktre naciska na mnie w ciemnoci. -Co si z nami stanie? zapytaam.Odsuwa si, wzdychajc i przeciera oczy. -Nie wiem, co masz - zaczyna, a potem nagle zrywa si z krzykiem. O cholera! Popatrz, Hana. wietliki.Odwracam si w kierunku, gdzie patrzy. Przez chwil nic nie widz. Nastpnie wszystkie na raz wietliki rozbyskuj biaym wiatem, jeden po drugim. Kiedy patrz, co raz wicej z nich unosi si w ciemnoci krtko kr wok siebie, a nastpnie znowu ton w ciemnoci, niesamowity pokaz wietlny. Znikd czuj nagy przypyw nadziej i miej si. Wycigam rk i splatam swoje palce z jego. -Moe to znak. mwi. -Moe. powiedzia i pochyla si, eby znw mnie pocaowa, a wic pytanie co si z nami stanie, pozostaj bez odpowiedzi.

Rozdzia 3 Obudziam si olepiona wiatem sonecznym i okropnym blem w mojej gowie- zapomniaam ubra, opaski na oczy do spania, wczorajszego wieczora. Czuj kwany smak w moich ustach. Przeszam niezdarnie do azienki, myj zby, ochlapuj wod swoj twarz. Kiedy si prostuj widz to- niebiesko-fioletow skaz na mojej szyi tu poniej prawego ucha, maa konstelacja posiniaczonych i popkanych naczynek. Nie mog w to uwierzy. On da mi pocaunek demona. Zawsze w szkole bylimy sprawdzani, czy na naszym ciele czasem nie zostay lady po pocaunkach- stalimy w kolejce, nasze wosy byy cignite w d, podczas gdy panna Brinn sprawdzaa nasz klatk piersiow, szyj, obojczyki i ramiona. Pocaunki demona s oznak nielegalnej dziaalnoci i rwnie symptomem, ktry mwi, e choroba zakorzenia si i rozprzestrzenia si a do twojego krwiobiegu. Rok temu kiedy Willow Marks zostaa zapana w Deering Oaks Park z niewyleczonym chopcem, ludzie mwili, e bya pod nadzorem przez tygodnie, po tym jak jej matka zobaczya pocaunek demona na jej ramieniu. Willow zostaa zwolniona ze szkoy, eby przej proces kuracji, pene osiem miesicy przed normaln dat, ale od tego czasu jej nie widziaam. Szperaam w szafce w azience, i na szczcie zdoaam znale stare opakowanie z podkadem i tawy korektor. Nakadaam makija dopki skrawek skry nie by wicej ni lekkim niebieskim miejscem na mojej skrze, nastpnie uoyam swoje wosy w boczny kok i zawizaam je w jedn cao, dokadnie za moim prawym uchem. Dzisiaj bd musiaa by bardzo ostrona, zreszt przez kilka nastpnych dni rwnie- paraduj ze ladem choroby. Myl jest zarwno ekscytujca i przeraajca. Moi rodzice byli na dole w kuchni. Tato oglda poranne wiadomoci. Mimo, e jest niedziela jest ubrany subowo i je misk patkw zboowych na stojco. Moja mama jest na telefonie, otacza kablem swj palec, od czasu do czasu gono przyznaje rozmwcy zgod. Natychmiast wiem z kim rozmawia- z Minnie Phillipsem. Ojciec oglda wiadomoci, a matka dzwoni do Minnie po informacje. Pani Philips pracuje w biurze rejestracyjnym ,a jej m jest policjantem-jest cznikiem pomidzy tymi dwoma oficerami, ktrzy wiedz o wszystkim co si dzieje w Portland. Prawie wszystko. Myl o krtych, zaciemnionych pokojach, i ostatniej nocy przed uleczeniem- wszystkie obrazy si poruszaj, szepczc do mnie oddychaj jednym powietrzem- i czuje napyw dumy. -Dzie dobry, Hana- mwi mj ojciec nie odrywajc wzroku od telewizora. -Dzie dobry- musz by ostrona i trzyma lew cze ciaa odgit w jego kierunku, i tak jak zwykle wlizgn si w krzeso przy kuchennym stole i wstrzsn gar patkw niadaniowych w mojej doni. Donald Seigal- minister burmistrza od informacji, udziela wywiadu w telewizji. - Opowieci o ruchu oporu s znacznie przesadzone, mwi pynnie. -Mimo to, burmistrz reaguje na obawy spoecznoci ... nowe rodki zostan zrealizowane-Nie do wiary- moja mama odoya ju suchawk. Bierze pilota i wycisza telewizor. Mj ojciec wydobywa dwik, eby pokaza rozdranienie. -Czy ty wiesz, co Minnie wanie mi powiedziaa? Walcz z pragnieniem umiechnicia si. Wiedziaam. To jest ta rzecz w ludziach ju uleczonych- s bardzo przewidywalni. To jest jeden z rzekomych korzyci procedury. Moja mama kontynuowaa nie czekajc na odpowiedz. -By inny incydent, czternastoletnia dziewczyna zostaa zapana z chopakiem z CPHS, kiedy potajemnie szli koo ulic o trzeciej rano. -Kto to by?- zapyta tata. Powici czas na wiadomoci i teraz opukuje misk nad zlewiem. -Jedna z dziewczyn z Sterlingu, jedna z modszych, Sarah-moja mama patrzy oczekujco na tat. Kiedy on nie reaguj kontynuuje: -Pamitasz Colina Sterlinga i jego on? Jedlimy razem lunch w Spitalnys w marcu. Mj tato odchrzkuje i patrzy na moj twarz. Zbyt straszne dla Han-zwraca uwag i mama zatrzymuje si gwatownie i zwraca si do mnie. Wszystko porzdku? -Co stano mi w gardle - ciko odpowiedziaam. Stanam i sigaam po szklank wody. Sarah Sterling. Musiaa zosta zapana w drodze powrotnej z imprezy. Po raz drugi mam najgorsze, bardzo samolubne myli: Dzikuj Ci, Boe za to, e to nie byam ja. Bior dugi yk zimnej wody, chcc uciszy omotanie w sercu. Chc zapyta o to co si stao z Sarah- co si z ni stanie- ale nie ufam wasnym sowom. Po za tym, takie histori zawsze kocz si tak samo. Ona oczywicie zostanie uleczona- mwi moja mama, jakby czytajc mi w mylach. Ona jest zbyt moda-wypalam nie zastanawiajc si- Nie ma mowy, e lekarstwo zadziaao. Moja mama zwraca si do mnie spokojnie-Jeeli jeste wystarczajco dojrza, eby zachorowa na amor deliria nervosa, to jeste rwnie wystarczajco dojrzaa, eby lekarstwo zadziaao. Ojciec zaczyna si mia. Za niedugo zaczniesz pracowa jako wolontariuszka dla DFA. Dlaczego nie leczy dzieci w wieku szkolno-przedszkolnym (4-8 lat)? -Dlaczego nie?- Mama wzrusza ramionami. Wstaj podpierajc si o st, ciemno pdzi przez mj umys i przez chwil nic nie widz. Tato bierze pilota i znowu pogania telewizor, teraz na ekranie wida ojca Freda- burmistrza Hargrove, ktrego posta jest w centrum uwagi na wywietlaczu. Powtarzam nie ma adnego niebezpieczestwa z tak zwanego ruchu oporu lub jakichkolwiek symboli rozpowszechniania si choroby-mwi. Id szybko korytarzem. Mama mwi co do mnie, ale za bardzo koncentruje si na brzmieniu gosu Hargrova- Teraz, jak jeszcze nigdy dotd, nie bdziemy tolerowa nieporzdku, ustalimy dla niego nowe zasady, adnych niezgodnoci. Dobrze mwi- wyapuj tylko to z wypowiedzi mamy. Id po schodach , przeskakuj co dwa i zamykam si w swoim pokoju, i bardziej ni kiedykolwiek pragn aby drzwi maiy blokad. Ale prywatno tworzy tajemnice, a one tworz chorob. Moje donie si poc, kiedy wycigam telefon i wybieram numer do Angelici. Jestem zdesperowana, musz porozmawia z kim na temat Sarah- potrzebuj Angelici, eby zapewnia mnie, e wszystko jest w porzdku, e jestemy bezpieczne i e podziemie bdzie dziaao bez zakce- ale musz rozmawia ostronie, posugiwa si kodami. Wszystkie nasze rozmowy telefoniczne s kontrolowane i zapisywane przez miasto. Wybieram numer Angelici ale od razu wcza si poczta gosowa. Prbuj dodzwoni si do jej domu ale nikt nie odbiera. Mam przebyski paniki: przez sekund myl, e musiaa rwnie zosta zapana. Moe nawet teraz jest wleczona do laboratorium, jest sama i nie moe nikogo zobaczy. Ale nie. Mieszka kilka drzwi ode mnie. Jeeli zostaa zapana syszaabym o tym. Pragnienie jest przytaczajce i nage. Chc zobaczy Lene. Chc z ni porozmawia, wyla z siebie wszystko, opowiedzie jej o Fredzie, ktry rozegra ju jeden mecz, o jego matce i jej obsesyjnym pieleniu chwastw, o Steve o pocaunku demona, o Sarah. Ona sprawi, e poczuje si lepiej. Bdzie wiedziaa co powinnam zrobi- co powinnam czu. Kiedy schodziam po schodach na d poruszaam si na palcach, eby nie musie odpowiada na pytania rodzicw, na temat gdzie si wybieram. Wziam rower z garau, gdzie schowaam go po nocnej jedzie. Fioletowa gumka do wosw jest na lewym uchwycie jako ptelka. Lena i ja mamy takie same rowery, kilka miesicy temu zaczymy uywa tej fioletowej gumki do odrnienia ich. Po naszej ktni cignam j i wepchaem j do mojej skarpety. Ale kierownica wygldaa smutno i nago wic odoyam j na swoje miejsce. Jest tu po jedenastej, i powietrze jest pene migoczcego, mokrego ciepa. Nawet mewy wydaj si jakby byy coraz bardziej powolne: jakby dryfoway po bezchmurnym niebie., niemal jakby unosiy si w niebieskim pynie. Od momentu, w ktrym uda mi si opuci West End i jego opiekucze, zaciemnione schronienie dawane przez bardzo stary db i wskie uliczki, soce bdzie praktycznie nieznone i bezlitosne, jakby obszerna szklanka zostaa skupiona na Portland. Jad okrn drog, mijajc Gubernatora- stary posg stojcy na rodku kwadratowego bruku, blisko uniwersytetu w Portland, gdzie wraz z Len bdziemy uczszcza od jesieni. Byymy przyzwyczajone do regularnego, wsplnego biegania obok Gubernatora, i przywykymy do sigania w gr i klanicia w jego otwart do. Ja zawsze, rwnoczenie myl yczenie, i teraz, chocia nie zatrzymuj si i nie przybijam mu pitki, wycigam palce i muskam podstaw posgu dla przycignicia szczliwego losu i jad dalej. Ja chc, myl ale nie dostaj adnych, kolejnych odpowiedzi. Nie wiem dokadnie, czego chciaabym sobie yczy: by bezpieczn czy y w niebezpieczestwie, czy chc eby wszystko si zmienio czy eby pozostao takie same. Jazda do domu Leny zabiera mi wicej czasu ni zwykle. mieciarka zepsua si na Congress Street, i policja kieruje ludzi od ulicy Chestline do ulicy Cup w pobliu Cumberland. Kiedy dostaje si do ulicy Leny, poc si i zatrzymuj si kilka parceli dalej, eby napi si wody z fontanny i obmy twarz. Obok fontanny jest przystanek autobusowy, ze znakiem ostrzeenia, ktry mwi o czasie godziny policyjnej: Niedziela Czwartek-godzina 21Pitek- Sobota-godzina 21:30 Kiedy id rowerem aby przypi go acuchem, zauwayam poplamione szko poczekalni, a z bliska ujrzaam na szybach tapet utworzon z ulotek. Wszystkie s takie same, prezentuj herb Portland nad wyrazistym, czarnym tekstem:

Bezpieczestwo jednego zaley od wszystkich.Trzymaj oczy i uszy otwarte.Zgo wszystkie podejrzane dziaania do DepartamentuHigieny i bezpieczestwa. Jeeli co widzisz powiedz co. 500 dolarw nagrody za raporty zakazanej lub niezatwierdzonej dziaalnoci.

Stoj minut, skanuj sowa w kko, jakby niespodziewanie sowa te bd znaczyy co innego. Ludzie zawsze donosz o podejrzanym zachowaniu ,oczywicie, ale to nigdy dotd nie czyo si z nagrod finansow. To stanie si trudniejsze, duo trudniejsze, dla mnie, dla Steve, dla nas. Piset dolarw to bardzo duo pienidzy dla wikszoci ludzi yjcych w dzisiejszych czasach- tak kwot wikszo nie zarobi w cigu tygodnia. Drzwi si zatrzaskuj i skacze, niemal przewracajc si na rowerze. Zauwaam, e po raz pierwszy, e caa ulica jest w ulotkach. S na potach, skrzynkach pocztowych, zaklejone tam do ulicznych lamp i metalowych pojemnikw na mieci. Co ruszyo si na Leny ganku. Nagle pojawia si, nosi za du koszule z delikatesw wujka. Ona pewnie idzie do pracy. Zatrzymuje si i skanuje ulic. Myl, e jej oczy znajduj moje i unosz niepewnie do w zamiarze pomachania do niej, ale jej wzrok wdruje ciek bez celu powyej mojej gowy. Mam zamiar krzykn do niej, kiedy jej kuzynka Grace zejdzie ze cementowych stopni z ganku. Lena mieje si i dociera do powolnej Grace. Lena wyglda szczliwe, spokojnie. Nagle zostaje ogarnita wtpliwociami: do mojej gowy wpado mi stwierdzenie, e tamta Lena nie mogaby tskni za mn, tym wszystkim. Moe ona wcale o mnie nie mylaa: moe jest strasznie szczliwa z tego, e nie musi ju ze mn rozmawia. Po tym wszystkim, nawet nie prbowaa zadzwoni. Kiedy Lena zaczyna i w d ulicy z Grace podskakujc wok niej, odwracam si bardzo szybko i znowu wsiadam na rower. Teraz desperacko chc si z std wydosta. Nie chce, eby mnie zobaczya. Wiatr rozpoczyna wdrwk, szeleszczc tymi wszystkimi ulotkami z przypomnieniem o dbanie o bezpieczestwo. Ulotki podnosz si i wzdychaj w harmonii, niczym tysice ludzi machajcymi biaymi flagami, niczym tysice ludzi, ktrzy machaj na poegnanie.

Rozdzia 4 Widz, e jest wicej stranikw na ulicy i kr plotki, ktrych ani nie potwierdza, ani nie zaprzecza pani Hargrove, ktra przyniosa mojej mamie szalik . Ktra mwi, e wkrtce bdzie nalot. Burmistrz Hargrove jest uparty zarwno w telewizji, jak i przy stole, kiedy je obiad ze swoj rodzin. Teraz na polu golfowym mwi, e ma nawrotw choroby i nie ma si czym martwi. Ale stranicy, nagrody za wskazanie osb chorych i pogoski o moliwym nalocie mwi co innego. Przez dni nie ma nawet plotek o imprezach w podziemiu. Kadego dnia pudruj malink, a w kocu znika, sprawiajc, e czuam ulg i zasmucenie. Nigdzie nie widziaa Steva na play, na Back Cove lub przy starym porcie. Angelica jest daleko i strzeona, ale udao jej si podrzuci mi licik wyjaniajcy, e jej rodzice obserwuj j bardziej, eby nie zarazi si jak Sarah Sterling na delirie.Fred zabiera mnie na golfa. Nie gram, ale za to obserwuj jego perfekcyjn gr. Jest uroczy i uprzejmy i robi bardzo przyzwoit prac suchajc tego, co mam do powiedzenia. Ludzie patrz na nas, kiedy przechodzimy obok. Kady zna Freda, mczyni witaj go serdecznie, pytaj o ojca, gratuluj mu narzeczonej, cho nikt nie wspomina o jego byej onie. Kobiety patrz na mnie koo Freda nie ukrywaj zazdroci.

Jestem szczciar. Jestem przytoczona. Stranicy tocz si na ulicach. Lena nadal nie oddzwania.

Pewnego gorcego wieczoru pod koniec lipca, widz j: przechodzi obok mnie na ulicy, a jej oczy s specjalnie skierowane na chodnik i musz wymawia jej imi trzy razy, zanim si odwraca. Zatrzymuj si kawaek dalej, jej twarz jest bez wyrazu nieczytelna i wiem, e nie podejdzie do mnie. Musz biec pod gr do niej. -I co? mwi, kiedy podchodz bliej, lekko dyszc. Teraz bdziesz przechodzi obok mnie, bez sowa? Chciaam, eby to pytanie wydawao si artem, ale zabrzmiao oskarajco. Marszczy brwi. -Nie zauwayam ci. mwi.Chciaabym jej uwierzy. Patrz na ni, przygryzajc warg. Czuj si, jakbym miaa si zaraz rozpaka, tu w migoczcym, pnym, ciepym popoudniem miecie rozpocierajcym si jak mira poniej Munjoy Hill. Chc zapyta j gdzie bya, powiedzie jej, e mi jej brakuje , i powiedzie, e musz mi pomc.Ale zamiast tego, mwi: -Dlaczego do mnie nie oddzwonia?Ona mwi w tym samym czasie: -Mam przyjacik.Przez chwil stoj zaskoczona. Nie mog uwierzy, e po tylu dniach nie odzywania si do mnie, mwi wanie to. Przeykam wszystko co miaam zamiar jej powiedzie i staram si przybra uprzejmy ton. -Pogodzia si ju z tym? -Dzwonia? mwiZnowu mwimy jednoczenie. Ona wydaj si autentycznie zaskoczona. Z drugie strony, z Leny trudno byo cokolwiek wyczyta. Wikszo jej myli, wikszo jej prawdziwych uczu s zakopane gboko. -Zostawiam ci trzy wiadomoci gosowe. mwi, obserwujc jej twarz z bliska. -Nie miaam adnych wiadomoci. Lena mwi szybko. Nie jestem pewna, czy mwi prawd. Lena, mimo wszystko zawsze powtarzaa, e po wyleczeniu nie bdziemy przyjacikami - nasze ycie bdzie zbyt rne, nasze krgi spoeczne zbyt odlege od siebie. Moe mylaa, e rnice midzy nami s ju zbyt due.Przypominam sobie jak spojrzaa na mnie, wtedy na imprezie na farmie Roaring Brook jak wycofaa si, kiedy prbowaam dotrze do niej, znowu przygryzam warg. Nagle czuj si tak, jakbym tylko marzya. Moje marzenia byy zbyt kolorowe, zbyt bujne. Nastpnie pojawiaj si obrazy przed moim oczami Lena, ktra mwi co, dwch mczyzn pakujcych wiadra do ciarwki, dziewczynka ubrana w zbyt duy kostium kpielowy, krzywic si do nas w progu drzwi i ja odpowiadam, nawet umiechajc si, podczas, kiedy moje sowa zaguszaj cisz w biaym, sonecznym nie. Nastpnie idziemy. Id z ni w stron jej domu, dryfuj szybko po chodniku.Lena mwi, ja odpowiadam. Sowa rwnie dryfuj nonsensownie sowa, sen, bekot. Dzi wieczorem id na imprez w Deering Highlands z Angelic. Steve te tam bdzie. Wybrzee znowu jest czyste. Lena patrzy na mnie odtrcajco i ze strachem, kiedy mwi jej to.To nie ma znaczenia. Nic z tego si nie liczy. Jestemy znowu na sankach w bieli i w kocach.Mam zamiar i z ni dalej. Mam zamiar unie si wyej, wyej i wyej, przez olbrzymi czum i wiatr, podobnie jak ptak widoczny na niebie.Zatrzymujemy si na pocztku jej przecznicy, gdzie kiedy obserwowaam Len, ktra biega szczliwie z beztrosk z Grace. Niektre ulotki wci si poruszaj, cho nie ma ju wiatru. Reszta jest powieszona doskonale, proste zdobi wzdu ulicy. Kuzynka Leny Jenna gra w pik non z innymi dziemi na kocu przecznicy.Odwracam si. Nie chc by zauwaona. Jenna zna mnie i jest mdra. Zapyta si mnie, dlaczego nie przychodz, bdzie patrze si na mnie uporczywie, ona bdzie wiedzie mie przeczucie, e ja i Lena nie jestemy ju przyjacikami, e Hana Trent ulatnia si, jak woda w soneczne popoudnie. -Wiesz, gdzie mnie znale. mwi Lena, wskazujc niedbale na d uliczki.Wiesz, gdzie mnie znale. Czuj si, tak jakbym bya odrzucona. I nagle nie czuj si jak we nie, czy jakbym si unosia. Ciko we mnie cignie mnie z powrotem w rzeczywisto, z powrotem w sonce, zapach mieci, przeraliwe krzyki dzieci grajce w pik i twarz Leny, bez wyrazu, jakby ju bya wyleczona, jakby ju jej na niczym nie zaleao w yciu.Ciar ronie w mojej klatce piersiowej i wiem, e w kadej chwili mog si rozpaka. -Dobrze. Do zobaczenia. mwi szybko, ukrywajc przerw w moim gosie, kaszlc i macham do niej. Odwracam si i szybko maszeruj, a wiat zmienia si w plam kolorw, jak koowo ciecz wymieszana w wodzie. Wkadam okulary przeciwsoneczne na mj nos. -Ok. Do zobaczenia. mwi Lena.Co wypycha si z mojej klatki piersiowej do garda, niosc ze sob ch odwrcenia si i powiedzenia jej, e tsknie za ni. Moje usta s pene kwanego smaku, ktry jest spowodowany przez sowa, ktre nie mog wydoby si z moich ust, ale co spych je z powrotem w d. Ale pragnienie staj si za silne i bez zamiaru sowa wiruj wok mnie, mwic jej imi.Ona ju jest pod swoim domem. Zatrzymuj rk na bramce. Nie mwi ani sowa, po prostu patrzy na mnie tpo, jakby po odejciu dwudziestu stp zapomniaa kim jestem. -Niewane. krzycz i tym razem odwracajc si, nie boj si spojrze za mn.

Wiadomo od Steva dostaam wczesnym rankiem wewntrz zwinitej reklamy Podziemnej Pizzy Uroczyste otwarcie, dzi wieczorem!, reklama zostaam przywizana do jednego z elaznych prtw bramy. Notatka miaa tylko trzy sowa Prosz tam by i tylko jeden inicja, wic prawdopodobnie w przypadku, kiedy zostaa by znaleziona przez rodzicw lub stranika, adnego z nas nikt by nie podejrzewa. Z tyu reklamy bya mapka pokazujc tylko jedn nazw ulicy: Tanglewild Lane , rwnie w Deering Highlands. Tym razem nie musz si wymyka. Moi rodzice id wieczorem zbiera fundusze poniewa Portland Conservation Society ma rocznice, wic bdzie obiad i tace. Rodzice Angelici te tam id. To sprawia, e bdzie znacznie atwiej. Zamiast ukradkiem i po ulicach po godzinie policyjnej, mog z Angelic spotka si w Highlands wczeniej. Wzia ze sob p butelki wina i ser , jest caa czerwona na twarzy i podekscytowana. Siedzimy na ganku na tyach rezydencji jedzc kolacje, podczas gdy soce zmienia niebo na czerwone i rowe, chowajc si za drzewami, a cakowicie znika.Nastpnie o wp do dziesitej ruszamy drog do Tanglewild. adna z nas nie ma dokadnego adresu, ale nie zajmuj nam dugo odnalezienie waciwego domu. Na Tanglewild s tylko dwa bloki, a reszta ulicy jest w wikszoci zalesiona, z kilkoma dachami ledwo widoczne sylwetki na tle ciemnicego nieba. Noc jest nadzwyczaj spokojna, trudno jest uchwyci dudnienie muzyki wrd piewu wierszczy. Skrcamy w dugi, wski podjazd, jego bruk jest peen szczelin, w ktrych zacza rosnc trawa. Angelica bierze swoje wosy, wie w koski ogon, a nastpnie znowu je rozpuszcza. Czuj gbok lito wobec niej, a potem strach.Wyleczenie Angelici zaplanowano na nastpny tydzie.Kiedy zbliyymy si do domu, bbnienie stao si goniejsze, cho nadal jest tumione przez okna zabite deskami. Zauwayam te, e drzwi s zamknite szczelnie, a framuga wypchana izolacj. Chwila, kiedy otwieram drzwi- muzyka staj si rykiem: omot i pisk gitary sprawia, e wibruj zarwno podoga i ciany. Przez chwil stoj, zdezorientowana, w jasnej kuchni migaj wiata. Muzyka w mojej gowie jest jak imado tak ciska, e wypycha wszystkie inne myli. -Powiedziaam, zamknij drzwi. jaka dziewczyna z wosami czerwonymi jak pomienie krzyczy na nas i zatrzaskuj za nami drzwi, utrzymujc dwiki we wntrza.Patrzy na mnie wrednie i idzie z powrotem do kuchni, do faceta, z ktrym rozmawiaa, jest chudy i wysokim blondynem, same okcie i kolana. Mody. Ma nie wicej ni czternacie lat. Na jego koszulce jest napisane: Morska cieplarnia w Portland. Myl o Sarah Sterling i czuj skurcz od mdoci. Zamykam oczy i skupiam si na muzyce, czuj e wibruj przez podog do moich koci. Moje serce dostosowuj si do jej rytmu, szybko i mocno bije w mojej piersi. Do niedawna nigdy nie syszaam takiej muzyki, tylko dostojne utwory, grajce bez przerwy w Radiu Pierwszym. Jest to jedna z moich ulubionych rzeczy w podziemiu: trzask talerzy, pisk gitary elektrycznej, muzyka, ktra wnika do naszej krwi, sprawia, e czuje ciepo, dziko i ycie. -Chodmy na d. mwi Angelica. Chc by bliej muzyki.Skanowaa tum, oczywicie szukajc kogo. Zastanawiaam si, czy jest to ta sama osoba, co na ostatniej imprezie. To niesamowite, e po mimo spdzonych wsplnie wakacji, nadal nie moemy o tym porozmawia.Myl o Lenie i naszej napitej rozmowie na ulicy. Teraz znowu znajomy bl ciska moje gardo. Tylko ona mnie suchaa i staraa si zrozumie. Jeli moga by zobaczy podziemie, doceniaa by pikno: muzyka, taniec, ruch rk i ust, uczucie jak lot, po caym yciu na ziemi. Odepchnam myli o Lenie daleko.Schody prowadzce do piwnicy s betonowe. Oprcz miejsc, gdzie jest kilka grubych, woskowych wiec ustawionych bezporednio na schodach, jest zupenie ciemno. Jak schodzimy gono muzyki wzrasta, a powietrze staj si gste i lepkie od wibracji, jakby dwik sta si osob, niewidzialn, pulsujc, oddychajc, pocc si osob.Piwnica jest niedokoczona. Wyglda, tak jakby bya wyciosana prosto z ziemi. Jest tak ciemno, e mog tylko zobaczy, e ciany i sufit jest z surowego kamienia, nakrapianym ciemnymi formami. Nie wiem jak zesp moe zobaczy, co graj.Moe to jest powd, dlaczego piski, dwiki, wydaj si, e konkuruj o dominacje melodia konkurencji, starcia i szarpania w grnych nutach.Piwnica jest dua i przypomina jaskinie. Centralny pokj, gdzie gra zesp, rozgazione inne pomieszczenia, kade ciemniejsze od poprzedniego. Jeden pokj jest prawie zablokowany przez stert poamanych mebli, kolejny jest zdominowany przez uginajc si sof i kilka brudnych materacy. Na jednym z nich ley para. W ciemnoci wygldaj jak dwa grube we, splecione, odsuwam si dalej od nich. W nastpnym pokoju s sznurki, na ktrych s biustonosz i dziesitki bawenianych bielizn. Przez chwil myl, e musiay by pozostawione przez rodzin, ktra tu mieszkaa, ale jaka grupa chopakw przemyka obok, miejc si gono i trzymajcymi pamitki z rzeczy, ktre wydarzyy si w tej piwnicy. Seks. Sowo, o ktrym trudno nawet myle. Mam zawroty gowy i jest mi gorco. Odwracam si i widz, e po raz kolejny Angelica znika w ciemnoci. Muzyka jest taka zacieka, e boj si, e gowa mi rozpadnie si. Zaczynam zawraca do centralnego pokoju, mylc e pjd na gr, ale zauwaam Steva, ktry stoi w rogu, oczy ma przymknite, twarz ma czerwona od sabego wiata wiec, ktre znajduj si na pododze. Kiedy podchodz do niego, zauwaa mnie. Przez sekund nie rejestruj adnych zmian uczu. Potem podchodz do krgu wiata, a on si umiecha. Mwi co, ale jego gos zostaje zaguszony przez crescendo dwch gitarzystw.Podchodz kilka krokw bliej, minimalizuj dzielc nas odlego. Obejmuj moj tali, a jego palce odnajduj nag skr pomidzy moj koszul i pasem. Kad gow na jego piersi, kiedy on zamierza mnie pocaowa, co koczy si tym, e cauj moje czoo. Potem, przechyla moj gow, patrzc z gry i prbuj ponownie, ale zawadzam czoem o jego nos. Odsuwa si, krzywic i przykadajc rk do twarzy. -O mj Boe. Przepraszam. Muzyka jest taka gona, e nie mog nawet usysze wasnych przeprosin. Moja twarz ponie. Ale kiedy przesuwa do z twarz, widz e si umiecha. Tym razem pochyla si ostronie, sprawia e to art cauje mnie przesadnie ostronie, delikatnie przesuwa jzyk midzy moje wargi. Czuj wibracje muzyki w naszych klatkach piersiowych, szalone bicie mojego serca. Moje ciao jest w cigym ruchu, martwi si, e si roztopi w jego ramionach. Jego rce masuj moj tali, a nastpnie przesuwaj si na moje plecy, przycigajc mnie bliej. Czuj ostre ukucie w brzuchu przez klamr w jego pasku, wic gwatownie robi wdech. Gryzie lekko moj doln warg nie jestem pewna, czy to by wypadek. Nie mog myle, nie mog oddycha. Jest za gorco, za gono, jestemy za blisko. Staram si wyrwa, ale jest zbyt silny. Jego ramiona obejmuj mnie mocniej, trzymajc mnie wcinit do jego ciaa, a jego rce poruszaj si po moich plecach, po kieszeniach moich szortw, do moich goych ng. Jego palce muskaj moje uda, a mj umys przypomina sobie o tym pokoju z bielizn, wszystko to wisi bezwadnie w ciemnoci, jak flakowate balony rano, jako pozostaoci po imprezie urodzinowej. -Zaczekaj. trzymam donie na jego klatce piersiowej i odpycham go si. Jest czerwony na twarzy i poci si. Wyglda jakby by pijany. -Zaczekaj. mwi ponownie. Musimy porozmawia.Nie jestem pewna, czy mnie usysza. Rytm muzyki nadal bbni mi midzy ebrami i sowa s kolejnymi wibracjami. Mwi co do mnie znowu nic nie sysz i musz pochyli si do przody, eby lepiej go sysze. -Powiedziaem, e chce taczy. krzyczy.Jego usta s tu przy moim uchu i czuj, e przygryza lekko moj skr. Odskoczyam szybko, ale poczuam si winna. Kiwam gow i umiecham si, eby mu pokaza, e moemy taczy.Taniec te jest dla mnie nowy. Nie jest dozwolone taczy w parach, cho czasem z Len wiczyymy razem, naladujc dostojny, powany sposb taca, ktry taczyli maonkowie i sparowani na oficjalnych imprezach: kroki w rytm muzyki, trzymajc si na odlego co najmniej ramienia, sztywno i rygorystycznie. Raz, dwa, trzy, raz, dwa, trzy, Lena wrzeszczaa, a ja praktycznie dusiam si ze miechu tak mocno, e musiaam si pooy na ziemi i przyj sowa naszego nauczyciela McIntosh, ktry mwi mi, e jestem absolutnie skandaliczna.Ten rodzaj taca znam: wzory, postawy, skomplikowane kroki. Ale jaki id za Stevem w stron zespou widz ludzi wijcych si, jak wielkogowy w morski: krc biodrami, wymachujc rkami, tupic nogami, skaczc. adnych zasad, tylko energia tak duo energii, ktr mona by spoytkowa. Zao si, e mogli by zasili Portland przez dekad. To wicej ni fal to ocean cia.Pozwol sobie rozerwa si. Zapomnie o Lenie, Freda Hargrove i plakatach, ktre s porozwieszane po caym Portland. Pozwoliam muzyce wierci w moich zbach i omota w moich gakach ocznych. Smakowaam, piasek i pot. Krzycz bez powodu. Na moim ciele s rce Steva? Chwytajc mnie, dotykaja miejsc, gdzie nikt nigdy mnie nie dotkn kady dotyk jest jak kolejny impuls ciemnoci pokonujcy delikatnie mj umys, skalpujc racjonale mylenie w gbokiej mgle.Czy to jest wolno? Czy to jest szczcie? Nie wiem. Nie obchodzi mnie to ju. Teraz jest inaczej tak jest by ywym.Czas zaczyna si zmienia przestrze pomidzy uderzeniem bbna, rozbity na kawaki, trwa nieskoczenie dugo, tak dugo jak pisk gitary topic si w jedno jak masa cia wok mnie. Czuj, e powietrze na dole zamienio si w ciecz, pot, dwik i ja jestem w tym. Jestem fal: jestem wcignita w to wszystko. Jestem energi, haasem, ttnem: boom, boom, boom, powtarzajce bbny. Steve jest obok mnie, a potem za mn, caujc moj szyj i trzymajc palce na moim odku. Ledwo co go czuj.I przez moment - przez uamek sekundy wszystko znika: cay wzr, porzdek w moim yciu, a take ogromna rado w mojej klatce piersiowej. Nie jest nic winna nikomu, moje ycie jest tylko moje.Nastpnie Steva odciga mnie od zespou i prowadzi mnie do jednego z mniejszym pokoju obok. Pierwszy pokj: z materacami i kanapy jest peny. Moje ciao nadal jest daleko, niezdarne, jakby byo marionetk przyzwyczajan do cignicia za rk. Potykam si o caujc par. Dziewczyna patrzy na mnie z pode ba.Angelica. Instynktownie patrz z kim si cauj i przez sekund drtwiej. Czuj mdoci w odku, jakby kto wywrci wiat do gry nogami.Inna dziewczyna. Angelica cauj inn dziewczyn.Angelica jest nienaturalna.Wyraz twarzy Angelici zmienia si z podranienia na zo. -Wyno si z std. praktycznie warczy.Zanim mog cokolwiek odpowiedzie, nawet e wszystko w porzdku, ona wstaj i popycha mnie do tyu. Potykam si o Steva. Pomaga mi zachowa rwnowag i szepcz mi do ucha: -Nic ci nie jest, ksiniczko? Za duo drinkw?Oczywicie, e nie widzia. A moe widzia, tylko nie zna Angelici, albo nie ma to dla niego znaczenia. Niewane, moe to jej pierwszy raz . Tak naprawd nigdy si nie zastanawiaam, sama myl o czym takim moe to byo dla niej przelotna przygoda.Wszystko idzie le. Neurony szalej, rozum jest znieksztacony. To jest to o czym mnie zawsze uczono. Wszystkie objawy, ktre mogy by usunite przez lekarstwo. Ale w tym ciemnym, gorcym miejscu objawy wydaj si absurdalne i pozbawione znaczenia. Jest tylko to co chcesz. Jest tylko ruch w ciemnoci. I natychmiast auj jak musiaam wyglda: szok, moe nawet obrzydzenie. Kusi mnie, eby pj j odnale. Ale Steve cignie mnie do innego maego pokoju, by pusty z wyjtkiem kilku stosw poamanych mebli, ktre zbiegiem czasu byy porozwalane i zniszczone. Zanim mog co powiedzie, przyciska mnie do ciany i zaczyna caowa. Czuj pot na jego klatce piersiowej i przesiknit koszulk. -Zaczekaj. mwi odrywajc usta od jego.On nie reaguj. Odnajduj moje usta ponownie i przesuwa donie na moje piersi. Staram si zrelaksowa, ale wszystko, co pojawia si w mojej gowie to obraz cikiego sznurka od biustonoszy i bielizny. -Zaczekaj. mwi ponownie. Tym razem udao mi si zwikszy przestrze midzy nami. Musz ci o co zapyta. -Wszystko co chcesz. jego oczy s skierowane nadal na moje usta. To mnie rozprasza. Osuwam si od niego jeszcze dalej.Nadal wydaj si mi, e mj jzyk jest zbyt duy. -Czy mnie lubisz? w ostatniej chwili nie mog si zmusi, eby zapyta si o to, co naprawd chce wiedzie.Kochasz mnie? Czy to uczucie to mio? mieje si. -Oczywicie, e ci lubi, Hana. siga, eby dotkn mojej twarzy, ale odtrcam go. Wtedy znajd sobie spraw, e ta rozmowa nie bdzie szybka, wzdycha i dotyka moich wosw. -O co chodzi? - Boj si. palnam.Dopiero wtedy, kiedy to mwi zdaj sobie spraw, jak bardzo jest to prawdziwe: strach dusi mnie, dusi mnie. Nie wiem co jeszcze mnie przeraa: fakt, e bd zmuszona do prowadzenia normalnego ycia. -Chce wiedzie co si stanie z nami.Nagle Steva nieruchomieje. -Co masz na myli. pyta ostronie.Nastpi krtki odstp midzy utworami , teraz znowu zaczynaj gra w pokoju obok , szaleczo i niezgrabnie.-Chodzi mi o to - przeykam. To znaczy, bd wyleczona jesieni.-Zgadza si. patrzy na mnie z ukosa, podejrzliwie, jakby w innym jzyku i moe tylko zrozumie tylko sw na raz. Ja te.Ale pniej, my nie bdziemy - zamilkam. Moje gardo zacisno si. Nie chcesz by ze mn? pytam w kocu.agodnieje. Podchodzi do mnie znowu, zanim mog si uspokoi i wplata palce w moje wosy.-Oczywicie, e chce by z tob. mwi, pochylony do mojego ucha. Pachnie pimow wod po goleniu i potem. Z ogromn wysikiem odsunam go od niego. -Nie mam na myli tutaj. - mwi. - Nie mam na myli w ten sposb. Wzdycha ponownie i odchodzi kilka krokw. Na pewno zaczam go drani. -Co to za problem. pyta. Jego gos jej znudzony. Dlaczego nie moemy si po prostu rozluni? To wtedy rozumiem. Czuj si jakby kto zamieni mi wntrznoci na kamienie i pewno: nie kocha mnie. Ja go w ogle nie obchodz. To bya tylko zabawa dla niego: zakazana gra, jak dziecko, ktre prbuj wykra ciastka przed kolacj. Moe mia nadziej, e zabierze moj bielizn. Moe planowa powiesi mj stanik obok inny, jako jego znak triumfu.Oszukiwaam sama siebie przez ten cay czas. -Nie denerwuj si. Steve musia wyczu, e powiedzia co zego. Jego gos znowu zaczyna by mikki. Jeste taka adna. -Nie dotykaj mnie. szarpi si do tyu, przypadkowo walc gow o cian. Bl przysania mi wzrok.Steve kadzie donie na moich ramionach. -O cholera, Hana. Nic ci nie jest? -Powiedziaam, nie dotykaj mnie. Przeciskam si obok niego pdzc do pokoju obok, ktry jest peen ludzi, ledwo mog si przecisn w kierunku schodw. Sysz woajcego mnie Steva tylko raz. Albo zrezygnowa lub jego gos zosta zaguszony przez haas. Jest gorco: wszyscy s liscy od potu, zagubieni w ciemnoci, jakby brnli w oleju. Nawet, jeli widz co, czuj si niepewnie na nogach.Potrzebuj powietrza.Potrzebuj si std si wydosta. W mojej gowie jest ryk, ale nie spowodowany przez muzyk.Zatrzymuj si. Nie, krzyk jest prawdziwy. Kto krzyczy. Przez sekund myl, e mi si wydawao to musiaa by muzyka, pisk gitary, ale nagle kilka osb na raz przekrzykuj zesp. -Ucieka! Nalot! Ucieka!Drtwiej, sparaliowana strachem. Muzyka nagle si urywa. Teraz nic nie sycha, oprcz krzykw, jestem popychana przez fal ludzi wok mnie. -Nalot! Ucieka!Wyj. Wyj. Musz wyj. Kto wali mnie okciem w plecy, ledwo wyprostowujc si. Schody musz dosta si do schodw. Widz je, a na nich ludzi walczcych i szarpicych si na gr. Nagle drzwi do piwnicy zostaj staranowane, ludzie na samej grze schodw krzycz. Ludzie spadaj na tych, ktrzy s za nimi, ktrzy te si przewracajTo si nie dzieje naprawd. To si nie moe dzia.Ogromny czowiek stoi w miejscu, gdzie kiedy byy drzwi. Stranik. Trzyma karabin. Za nim dwa gigantyczne ksztaty podchodz, warczc. Psy. Kiedy zobaczyam stranika, wyszam z transu. Odwracam si, byle tylko dalej od chodw, od gstej masy ludzi, ktrzy rozproszyli si w rnych kierunkach: z otwartymi ustami, przeraeni. Nie wiem, gdzie ucieka. Zmusiam si, eby wrci do gwnej Sali, kilka stranikw zeszo w d schodw. Spogldam na nich i widz, e toruj si przez tum uywajc paek.Donony gos rozchodzi si po domu: -To jest nalot. Nie prbujcie ucieka. Nie prbujcie si opiera.Jest mae okno umieszczone wysoko nad podog w pokoju z obskurnymi materacami i kanap, a ludzie wok niego kbi si i krzycz na osob, ktra prbuj je otworzy. Chopak staje na kanapie i podciga si na parapet. Rozbija okno. Przeciga si przez okno jako pierwszy. Teraz ludzi walcz, alby wydosta si w ten sam sposb, szarpic si, eby by pierwszym.Patrz przez rami. Stranicy s coraz bliej, grujc nad reszt tumu, jak ponury eglarz pyncy przez burz. Nigdy nie zd.Walcz z prdem cia, ktre prbuj ucieka w kierunku okna lub do innego pokoju, liczc na ucieczk. S tam, gdzie staam z Stevem i pytaam go, czy lubi mnie. To byo pi minut temu, a wydaj si, jakby to by sen z innego ycia. Nie ma wyjcia.Ukry si. To jedyna rzecz, ktr mog zrobi. Ukry si i mie nadziej, e jest zbyt duo osb do zapania. Odrazy przystpuj do dziaania, widz stos gruzw, zepsute krzesa, st i sof z podart tapicerk. -Tutaj! Tutaj! Gos stranika by na tyle gony, e musia by blisko mnie, skoro nie jest zaguszany przez inne dwiki. Potykam si o rdzewiejcy metal i apie si za gole. Bl jest ostry i oczy zachodz mi zami. Mam atwy dostp do przestrzeni midzy cian, a stosem mieci, powoli wchodz tam i ustawiam si tak, eby zasaniaa mnie.Teraz nic nie mog zrobi oprcz czekania, suchania i modlenia si. Minuty cign si jak godziny. Chciaabym bardziej ni wszystko, ebym moga zasoni uszy domi, eby nie sysze tych strasznych dwikw: krzyki, omoty paek policyjnych, warczce i szczekajce psy. I ludzi bagajcych o lito. Prosz, nie rozumiesz, prosz, pozwl mi odej, to by bd, ja nie chciaam Cigle i cigle brzmiaa w moich uszach straszna piosenka.Nagle myl o Lenie, lecej bezpiecznie w ku, a moje gardo ciska si i wiem, e bd paka. Byam tak gupia. Ona miaa racje. To nie jest gra. Nie byo warto dla gorcych, cuchncych nocy spdzonych z caujcym mnie Stevem, taniec to nie miao znaczenia.Licz si tylko stranicy, psy i pistolety. To jest prawda. Przyczajona w niewygodnej pozycji, zaczynaj mnie bole plecy, szyja i ramiona. To jest rzeczywiste.Przecieram moje zamknite oczy. Przepraszam, Lena. Miaa racje. Wyobraam sobie, jak porusza si we nie na ku, kopic pit koc. Ta myl dodaje mi otuchy. Przynajmniej ona jest bezpieczna, z dala od tego.Godziny: czas si cignie, ciska mnie w gardle. Chocia w piwnicy jest z dziewidziesit stopni, nie mog przesta si trz. Wreszcie odgosy nalotu zaczynaj cichn, a ja obawiam si, e jedynym dwikiem s moje szczkajce zby. Nie mam pojcia, ktra jest godzina, ani ile czasu spdziam skulona pod cian. Ju nie czuj blu w moich plecach, ani w ramionach, moje ciao wydaj si lekkie, poza moj kontrol.Wreszcie decyduj si wysun ostronie z mojej kryjwki, ledwie omielajc si oddycha. Nie widz nikogo. Stranicy zniknli, musieli zapa kadego kto tu by. Ciemno jest nie przenikniona, jak tumicy koc. Nadal nie chce ryzykowa drogi po schodach, ale teraz, kiedy wyszam musz wydosta si z tego domu, zwaszcza, e ronie we mnie panika. Krzyk prbuj si wydosta z moich ust, a wysiek przeykania go sprawia mi bl.Pokonuj drog do pokoju z kanap. Wysokie okno w cianie jest widoczne, a za nim poyskujc rosa na trawie, lekko wieci w blasku ksiyca. Moje rce si trzs. Ledwo udaj mi si podciga i lduj twarz w bocie, wdychajc zapach ziemi, wci majc ochot krzycze lub szlocha.Ale w kocu jestem na zewntrz. Niebo byszczy od wielkich i niewzruszonych gwiazd. Ksiyc jest wysoko, owietlajc srebrzyst un drzewa. Widz kilka cia nieporuszajcych si na ziemi. Uciekam.

Rozdzia 5

Dzie po nalocie budzi mnie wiadomo gosowa od Leny: -Hana, musisz do mnie zadzwoni. Dzisiaj pracuj. Moesz przyj do sklepu.Osuchuj j dwa razy, a potem jeszcze po raz trzeci, starajc si oceni, o co moe jej chodzi. Jej gos nie brzmia jak zazwyczaj, mia dranic nut. Nie mog powiedzie, czy jest za, zdenerwowana lub czy, po prostu zirytowana.Ubraam si i ruszyam do ,, Zatrzymaj si i Oszczd , podejmujc decyzj, e powinnam j zobaczy. Wci czuj wielk bry lodu trzymajc si mojej klatki piersiowej, przez co czuj si otpiaa i niezdarna. Jakim cudem udao mi si zasn, kiedy w kocu dotaram do domu, ale moje sny byy pene krzykw i psw ociekajcych krwi.

Gupia: taka byam. Byam dzieckiem, urzeczonym imprezami, jak bajkami. Lena miaa racje. I cigle miga mi twarz Steva znudzona, obojtna, czekajca kiedy skocz krzycze, jego jedwabny gos niczym niechciany dotyk: Nie denerwuj si. Jeste taka adna.Przypomnia mi si werset z ksigi o delirium:Nie ma mioci, jest tylko niead. Miaam zamknite oczy przez cay ten czas. Lena miaa racje. Lena zrozumie musi, nawet, jeli jest na mnie za.Zwolniam ,kiedy byam blisko sklepu wujka Lena, w ktrym pracuje przez cae lato. Nie spotkaam nikogo oprcz Jena giganta, ktry ledwo splt zdanie, czy chce kupi lemoniad za dolara. Lena zawsze mylaa, e musi by uratowana przez lekarstwo. Moe miaa racje. A moe ona po prostu taka si urodzia.Wjechaam do bocznej alejki, wypenionej kontenerami na mieci , pachncej odraajco sodko, jak stare, zgnie mieci. Niebieskie drzwi umieszczone w poowie zauku, s wejciem do magazynu sklepu. Nie mog przesta myle, ile razy byam tu z Len, jedzc chipsy i suchajc przenonego radia, ktre wziam z kuchni moich rodzicw. Przez chwil czuj bl w plecach i chciaam bym wrci do czasu przed latem i imprez z Angelic. Byo to wiele lat temu, kiedy nie zastanawiaa si o amor deliria nervosa, kwestionowaniu moich rodzicw albo ksigi o delirium.Byam szczliwa.Opieram swj rower o mietnik i pukam delikatnie w drzwi. Niemal natychmiast drzwi si otwieraj.Lena zastyga w bez ruchu, kiedy mnie widzi. Jej usta s szeroko otwarte. Rano mylaam, co chce jej powiedzie, ale teraz wszystko zapomniaam. Przecie to ona powiedziaa mi, eby przysza do sklepu, a teraz zachowuj si, jakby nigdy wczeniej mnie nie widziaa.Wreszcie wyduszam z siebie: -Nie zamierzasz mnie wpuci do rodka. Wyglda, jakby dopiero obudzia si z snu na jawie. -Och, przepraszam. Wejd.Mog powiedzie, e na pewno jest tak samo zdenerwowana, jak ja. Jej nerwowo pokazuj jej ruchy. Kiedy wchodz do magazynu, ona praktycznie zatrzaskuj za mn drzwi. -Gorco tutaj. mwi, prbujc sobie przypomnie, co chciaam jej powiedzie: Myliam si, Wybacz mi, Miaa racje.Sowa parz mnie w przeyku, jak przewody elektryczne powoduj, e jest mi gorco. Lena nic nie mwi. Chodz po pokoju, nie chcc patrze na ni, martwic si, e zobacz ten sam wyraz twarzy, jak na twarzy Steva wczoraj niecierpliwo, lub co gorsza obojtno. -Pamitasz, jak kiedy przychodziam tutaj i bawiam si z tob? Przynosiymy magazyny i stare, gupie radio. I moga ukra -Chipsy i lemoniada z chodziarki. koczy za mnie. Pamitam.Cisza owija si wok nas. Zaczynam coraz szybciej chodzi, wok maego pomieszczenia, patrzc wszdzie, tylko nie na ni. Wszystkie te sowa, ktre chce powiedzie, roztrzaskuj si gardle. Niewiadomie podniosam kciuk do ust. Czuj lekki bl, kiedy zaczynam obdziera naskrek z kciuka, przywracajc stary nawyk. -Hana? Lena mwi cicho. Wszystko w porzdku.To pojedyncze gupie pytanie, wykacza mnie. Przestaj nad sob kontrolowa, a zy nie s ju powstrzymywane. Nagle szlocham i mwi jej o wszystkim: nalocie, psach, dwiki pkajcych czaszek od bicia stranikw. Ponowne przywoanie tych wspomnie, sprawia, e czuj mdoci. W pewnym momencie Lena rzuca si na moj szyj, mwic w moje wosy. Nawet nie wiem, co ono mwi i nie obchodzi mnie to. Wystarczy mi, e jest przy mnie, po mojej stronie, czuj si najlepiej od kilku tygodni. Powoli udaje mi si przesta paka, przeykam czkanie i kanie. Staram si powiedzie jej, e tskniam za ni, i e byam za, gupia, ale mj gos jest przytumiony.Nagle kto puka do drzwi cztery razy. Odsuwam si od Leny. -Co to? mwi, prbujc odzyska kontrol nad sob. Lena wyglda taj, jakby nic nie usyszaa. Jej twarz jest biaa, oczy i usta ma szeroko otwarte, bya przeraona. Kto puka jeszcze raz, a ona si nie porusza si, stoi nieruchomo. -Mylaam, e nikt tak nie puka. zakadam rce na piersi, obserwujc Len badawczo.Kuje mnie podejrzenie w koncie mojego umysu, ale nie na tylko mocno, ebym skupia si na tym. -Nie. To znaczy czasami, mam namyli facetw od dostawy.Kiedy ona si tumaczy, drzwi si otwieraj, a kto wkada gow w szpar chopak, ktrego poznaymy, kiedy ja i Lena byymy w laboratorium, kiedy dostaymy swoje oceny. Jego oczy dostrzegaj mnie i te nieruchomieje. Pocztkowo myl, e to pomyka. Musia zapuka do zych drzwi. Lena powie mu, eby si zmywa. Ale wtedy mj umys zaczyna pracowa i zdaje sobie spraw, e on wymawia imi Leny. To byo zaplanowane. -Spnie si. Lena mwi. Moje serce staj i przez chwil wiat jest cakiem ciemny. Byam w bdzie, co do wszystkiego i wszystkich. -Wejd do rodka i zamknij drzwi. mwi z naciskiem.Pokj wydaje si znacznie mniejszy, kiedy on jest w nim. Przyzwyczaiam si do widoku chopcw, ale nigdy tu, w tak zwyczajnym miejscu, w dzie. To jak odkrycie, e kto uywa twojej szczoteczki do zbw, czuj si brudna i zdezorientowana. Odwracam si w kierunku Leny. - Lena Ella Haloway Tiddle. wymawiam jej pene imi, bardzo powoli, gwnie, dla tego e musz uporzdkowa myli, Lena moja przyjacika, ktra zawsze martwi si o bezpieczestwo, urzdza tajne spotkanie z chopakiem. Masz mi co do wyjanienia. -Hana, pamitasz Alexa. Lena powiedziaa to z trudem. Jakby ten fakt wyjania wszystko. -Och, pamitam Alexa. mwi. Ale to nie wyjania, dlaczego Alex jest tutaj.Lena wydaj kilka sw usprawiedliwienia. Jej oczy wci patrz na niego. Wiadomoci przechodz miedzy nimi. Czuj ten kod, nieczytelny, jak zamek elektroniczny, jakbym zbyt blisko podesza do ogrodzenie granicznego. Mj odek przewraca si, ja i Lena, kiedy byymy w stanie rozmawia w ten sposb. -Powiedz jej. Alex mwi cicho.Czuj si, jakbym nawet nie bya w pokoju. Kiedy Lena odwraca si, widz w jej oczach skruch. -Nie chciaam, aby - zaczyna.A po dugiej przerwie opowiada mi o wszystkim. Mwi mi o spotkaniu Alexa na imprezie w Roaring Brook Farms ( na ktr ja j zaprosiam i nie byoby jej tam, gdyby nie ja ), a po spotkanie z nim przy Back Cove, tu przed zachodem soca. -Wtedy powiedzia mi prawd, e nie jest wyleczony. mwi z zamknitymi oczami, wypowiadajc te sowa. Niewyleczeni. Niewiadomie robi gboki wdech. Tak, to prawda: przez cay ten czas, gdy rzd zaprzecza i zaprzecza, i e nie ma ludzi yjcych poza miastami: nieuleczeni i niekontrolowani. -Poszam ci poszuka wczoraj w nocy.- powiedziaa Lena cicho. Kiedy dowiedziaam si, e bdzie nalot i weszam do rodka, kiedy kiedy stranicy przyszli. Ledwo udao mi si wyj. Alex pomg mi. Ukrylimy si w szopie, a sobie poszli.Zamykam oczy i ponownie je otwieram. Pamitam czoganie si po wilgotnej ziemi, przesuwajc moje biodra przez otwr w oknie. Pamitaam, jak staam patrzc na ciaa lece w trawie i rg szopy, pord drzew.Lena tam bya. To prawie nie do pomylenia. -Nie mog uwierzy. Nie mog uwierzy, e posza na imprez podczas nalotu.Po raz pierwszy od duszego czasu, mog tak naprawd spojrze na ni. Zawsze mylaam, e Lena jest adna, ale teraz wydaj mi si, e od pewnego czasu. Od tego lata? Od roku? saa si pikna. Jej oczy stay si jeszcze wiksze, a jej koci policzkowe zaostrzyy. Jej usta, z drugie strony stay si miksze i pikniejsze.Nigdy nie czuam si brzydka przy Lenie, ale nagle tak si czuj. Czuj si wysoka, brzydka i kocista, jak piniata. Lena zaczyna co mwi, kiedy kto puka do drzwi i otwieraj si, a Jed woa: -Lena? Jeste tam?Instynktownie popycham Alexa za drzwi, tak eby nie byo go wida. Na szczcie Jedowi udaje si otworzy tylko drzwi na kilka centymetrw, a drzwi zatrzymuj si na skrzyni z sokiem jabkowym. Przelotnie zastanawiaam si, czy Lena umiecia j celowo.Za mn, mog wyczu Alexa: jest bardzo czujny i nieruchomy, jak zwierz przed atakiem. Drzwi tumi gos Jeda. Lena umiecha si, kiedy mu odpowiada. Nie wierz, e jest to ta sama Lena, ktra bya caa czerwona, kiedy zostaa poproszona o przeczytania czego przed klas.Mj odek skrca si, wie si w supe od sprzecznego podziwu i alu. Przez cay ten czas, mylaam e dorastamy inaczej, e zostawiam Len z tyu. Ale tak naprawd byo inaczej. Uczya si kama.Nauczya si kocha. Nie znosz by tak blisko tego chopaka, nawet jeli jest on sekretem Leny. Moja skra mnie wierzbi. Wysuwam gow przez drzwi. -Cze, Jed. mwi radonie, a Lena posya mi wdziczne spojrzenie. Ja po prostu przyszam do Leny, eby da jej co. I zaczymy plotkowa. -Mamy klientw. mwi Jed smutno, patrzc cay czas na Len. -Bd za sekundk. mwi. Kiedy Jed wycofuj si z burkniciem, zamykajc drzwi, Alex robi gboki wdech. Jed przerwa napicie, ktre teraz znw powrcio. Czuj je czogajce si po mojej skrze, jak ciepo.By moe wyczuwajc napicie, Alex klka i zaczyna wypakowywa swj plecak. -Przyniosem kilka rzeczy na twoj nog. mwi cicho.Wyjmuj rodki medyczne. Kiedy Lena podciga jedn nogawk dinsw, widz brzydk ran z tyu ydki. -Cholera, Lena. mwi, starajc si, aby mj brzmia lekko. Nie chce straszy jej. Ten pies ci ugryz. -Bdzie dobrze. Alex mwi lekcewaco, tak jakbym nie powinna si martwi, jakby to nie bya moja sprawa.Mam ochot waln go w ty gowy. Klczy przed Len, rozcierajc krem antybakteryjny na jej nodze. Jestem zahipnotyzowana sposobem, w jaki jego palce przesuwaj si wzdu jej nogi, jakby jej ciao leczyo si od samego jego dotyku. Bya moja, zanim zostaa twoja: te sowa pojawiaj si w moim umyle niespodziewania, chc wydoby si z mojego garda. Przeykam je. -Moe powinna i do szpitala. kieruje te sowa do Leny, ale Alex odpowiada. -I powiedzie im co? e zostaa zraniona podczas nalotu na nielegaln imprez?Wiem, e ma racj, ale i tak czuj si uraona. Nie podoba mi si jego zachowanie, jakby tylko on jeden wiedzia, co jest dobre dla Leny. Nie podoba mi si sposb, w jaki ona na niego patrzy, jakby si na to zgadzaa. -Nie boli tak strasznie. gos Leny jest delikatny, agodzcy, gos rodzica kojcego uparte dziecko.Po raz kolejny, mam wraenie, e widz j po raz pierwszy: jest, jak posta za welonem, caa sylwetka jest rozmyta, a ja ledwo j rozpoznaj. Nie mog znie jej widoku Lena- obca wic klkam i praktycznie popycham go okciem. -Robisz to le. mwi. Popatrz. -Tak, prosz pani. Odsuwa si bez protestu, ale nadal klczy, obserwuj mnie, jak pracuj. Mam nadziej, e nie widzi, jak mi si trzs rce. Znikd Lena zaczyna si mia. Jestem tak zaskoczona, e prawie upuszczam gaz w trakcie zaopatrzania rany. Kiedy patrz na Len, mieje si tak mocno, e musi przyoy donie do ust, eby stumi dwik. Alex obserwuj j bezgonie, pewnie zszokowany, tak samo jak ja, a do czasu, kiedy parska miechem. Wkrtce oboje pkaj ze miechu.Potem, ja t si mieje. Absurdalno tej sytuacji mnie uderza: przyszam tutaj, eby przeprosi Len, eby powiedzie jej, e miaa racj, powinnam by ostrona i zachowa bezpieczestwo, a zamiast tego zastaj j z chopakiem. Nie jeszcze lepiej z niewyleczonym. Po tych wszystkich ostrzeeniach, Lena jest t, ktra ma delirium, Lena jest jedn z najwikszych tajemnic niemiaa Lena, ktra nigdy nie lubia stawa przed klas, nie bya tajemnicza i nie amaa praw, ktrego j nauczono. miech przeradza si w skurcze. miej si, a boli mnie brzuch, a po moich policzkach lec zy. miej si, a nie mog powiedzie, czy aby nie zaczam paka.~~~ Czy bd pamita o lecie, kiedy si skoczy?

Mieszane uczucia przyjemnoci i blu: upay, zimne ukszenia oceanu, tak zimne, e bol ebra i zapiera dech w piersiach, jedzenie lodw, tak szybko, e bl przemieszcza si z zbw do gaek ocznych, niekoczce si, nudne wieczory z Hargrovami, podajajcymi najlepsze jedzenie, jakie kiedykolwiek jadam, siedzenie z Len i Alexem przy 37 Brooks w Highlands, ogldajc pikny zachd soca, czerwieniejce niebo, wiem, e jestem o jeden dzie bliej wyleczenia.Lena i Alex.Mam Len z powrotem, cho zmienia si i wydaj mi si, e kadego dnia uczy si czego nowego, oddala si, a ja obserwuje j znikajc w ciemnym korytarzu. Nawet wtedy, kiedy jestemy same co jest rzadkoci, poniewa Alex jest prawie zawsze z nami jest ni obecna, jakby zawsze bya w nie na jawie. A kiedy jestemy z Alexem, rwnie dobrze mogo by mnie nie by. Mwi jzykiem szeptw, chichotw i tajemnic, a ich sowa, jak cierni, budujce mur midzy nami. Jestem szczliwa dla niej. Jestem.I czasem, zanim pjd spa, kiedy jestem najsabsza, jestem zazdrosna.Co jeszcze bd pamita, jeli cokolwiek mona cakowicie zapamita?Fred Hargrove po raz pierwszy cauj mnie w policzek, jego usta s suche na mojej skrze.Wycigi z Len do boi na Back Cove, sposb, w jaki si umiecha, kiedy powiedz to samo z Alexem i odkrywanie, kiedy wracamy na plae, e soda jest taka ciepa, e nie da si jej wypi. Widzc Algenice po lekarstwie, pomagajcej mamie przycina re w ich ogrodzie, sposb w jaki pomachaa mi wesoo i umiechna si, jej czy byy nieobecne, jakby patrzyy na punkt powyej mojej gowy.Steve Hilta nie widziaam w ogle.I pogoski, uporczywe pogoski o: nieuleczonych, ruchach oporu, rozwoju choroby pord nas, spowijay wszystko w czerni.Codziennie ulice s porozmieszane coraz wiksz liczb ulotek.

Nagroda. Nagroda. Nagroda.Nagroda za informacje.Jeli widzisz co podejrzanego, powiedz.

Papierowe miasto, papierowy wiat: szelest papieru na wietrze, szeptajcy do mnie, syccy do mnie sowa trucizny i zazdroci.

Jeli wiesz co, zrb co.

Przepraszam, Lena