36
BIULETYN INFORMACYJNY 2011 ( 3 ) Fundacja Ernesta Michalskiego - Instytut „POLSKA RÓŻA” ŚLADAMI AWI CE NNY

Śladami Awicenny - Biuletyn Polska Róża 2011

Embed Size (px)

DESCRIPTION

Rocznik Instytutu Polska Róża zawierający artykuły popularnonaukowe oraz relacje z działań Fundacji.

Citation preview

BIULETYN INFORMACYJNY 2011 (3)

Fundacja Ernesta Michalskiego

- Instytut „POLSKA RÓŻA”

ŚLADAMIAWICENNY

Układ grafi czny i redakcja: Zofi a Szanter

Wybór zdjęć: Agnieszka Michalska,

Izabela Michalska,

Zofi a Szanter

Skład DTP: Marcin Sobiecki

www.studioelephant.pl

Copyright C Ernest Michalski 2011

Wydawca:

„Polska Róża” Z.P.O.W. Ernest Michalski

05-090 Raszyn, Falenty Nowe, ul. Róży 5

Przy współpracy:

Fundacja Ernesta Michalskiego

- Instytut „Polska Róża”

ul. Rakowiecka 36, p. 243

(Instytut Biotechnologii)

02-532 Warszawa, tel.: 22/84-84-331

e-mail: [email protected]

www.dzikaroza.pl

W biuletynie:

• OD REDAKCJI

• ARTYKUŁY:

Izabela Michalska

U źródeł życia: witamina C

prof. dr hab. Marta Mitek,

mgr inż. Andrzej Cendrowski

Owoce i płatki róży w przetwórstwie

Piotr Kempski

Nie ma róży bez kolców. Tajemnica Zapachu

prof. dr hab. Iwona Wawer

VII Spotkanie Europejskich Farmaceutek - Jabłonna

• WYDARZENIA:

∙ IV Ogólnopolska Konferencja Technologów Przetwórstwa

∙ Fundacja „Polska Róża” gościem w Pałacu Prezydenckim - Warszawa

∙ Różany Ogród Zdrowia - Milanówek

∙ IX Festiwal Róż w Ogrodzie Botanicznym - Warszawa

∙ Wspierajmy pszczoły - Podkowa Leśna

• ZAPRASZAMY DO WSPÓŁPRACY:

∙ Stwórzmy wspólnie Księgę Różanych Przepisów!

∙ Klub Polskiej Róży

∙ O Fundacji „Polska Róża”

3

5

13

19

27

313131323232

33333435

3Śladami Awicenny, Biuletyn 2011(3)

Szanowni Czytelnicy,

Mamy zaszczyt przedstawić Państwu trzeci numer

Biuletynu Fundacji Ernesta Michalskiego - Instytut

„Polska Róża”. Proponujemy podążyć wraz z nami

śladami wielkiego perskiego uczonego i poety, w

Europie znanego pod imieniem Awicenny (980-

1037). Był on zarówno fi lozofem, jak i lekarzem,

napisał 450 książek, wśród nich słynny Kanon

medycyny, który służył studentom uniwersytetów yy

europejskich jeszcze w XVII wieku.

Awicenna, zwany ojcem nowoczesnej medycyny,

doceniał znaczenie surowców roślinnych, twierdząc,

że nie ma bezwartościowych ziół – brak tylko

wiedzy. Instytut „Polska Róża” pragnie zachęcić do

pogłębiania tej wiedzy, tak byśmy mogli w pełni

korzystać z  dobrodziejstw przyrody.

W Biuletynie przedstawiamy Państwu rolę „witaminy

C” w  funkcjonowaniu człowieka i znaczenie kwasu

askorbinowego dla całego świata ożywionego.

Pragniemy także wprowadzić Państwa w świat

różanych przetworów i różanych zapachów niosących

zdrowie. Przypominamy również najważniejsze

wydarzenia, w jakich Fundacja uczestniczyła w 2011

roku oraz zapraszamy do dalszej współpracy.

Życzymy miłej lektury.

Ten co wie, że wie – tego słuchajcie,

ten co wie, że nie wie – tego pouczcie,

ten co nie wie, że wie – tego obudźcie,

ten co nie wie, że nie wie – tego zostawcie samego sobie.

Awicenna

I Konfeff rencja Naukowa„RÓŻE OWOCOWE W UPRAWIE,

PRZETWÓRSTWIE, ŻYWIENIU

I OCHRONIE ZDROWIA”

Tematyka konferencji:

owoców i płatków kwiatowych

lecznicze właściwości związków zawartych w owocach

i płatkach róży dla organizmu ludzkiego

nowe technologie przetwarzania pozwalające na zachowa-

nie maksimum składników odżywczych w przetworach

wpływ warunków przechowywania na jakość surowca

(owoców i płatków)

ocena składu chemicznego przetworów z róż na różnych eta-

pach przetwarzania i przechowywania gotowego produktu

ekologiczne metody uprawy Rosa rugosa

choroby i szkodniki w plantacyjnej uprawie Rosa rugosa

Organizator:

Fundacja Ernesta Michalskiego„Polska Róża”

Honorowy Patronat : Rektor Uniwersytetu Medycznego w Lublinie Profesor dr haff b. Andrzej Książek

Współorganizator:

Wydział Nauk o Żywności SGGW

Partnerzy:

Warszawski Uniwersytet Medyczny, Uniyy wersytet Medyczny w Lublinie

Czas i miejsce:

8 grudnia 2011,

Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego

w Warszawie

Formularz do pobrania

i aktualne informacje na

www.dzikaroza.pl

5Śladami Awicenny, Biuletyn 2011(3)

nie

Izabela MichalskaFundacja Ernesta Michalskiego - Instytut „Polska Róża”

U ŹRÓDEŁ ŻYCIA: WITAMINA C

„Skąd wzięło się życie?” - to jedno z kluczowych pytań, jakie stawiają przed sobą

naukowcy. Pytanie niezwykle istotne również dla zrozumienia fenomenu zdrowia,

a to z pewnością ciekawi każdego z nas. Dlaczego chorujemy? Czy da się zatrzymać

starzenie? Jak długo może trwać ludzkie życie w zdrowiu? Czy istnieje panaceum

– tajemniczy środek na wszystkie dolegliwości? W poszukiwaniu odpowiedzi

proponuję Państwu podróż do czasów, kiedy na ziemi życie dopiero powstawało.

A odbędziemy ją dzięki wnikliwym badaniom profesora Irwina Stone’a,

opublikowanych w pracy Th e Healing Factor. Vitamin C Against Disease.

Pierwszy krok zrobimy miliardy lat wstecz. We wczesnym okresie rozwoju

życia na ziemi prymitywne organizmy wykształciły enzymy niezbędne

do wytworzenia wyjątkowej substancji, zapewniającej liczne rozwiązania

biologicznych problemów towarzyszących walce o przetrwanie. Ów związek to kwas

askorbinowy, od początku XX wieku znany nam jako witamina C. W porównaniu

z wieloma skomplikowanymi cząsteczkami, produkowanymi przez organizmy żywe,

jest on niezwykle prosty w  budowie. Przy swych wyjątkowych właściwościach ma

naturę ulotną i nietrwałą.

Kwas askorbinowy powstaje z glukozy pod wpływem działania enzymów, proces

ten zachodzi w organizmach roślin i zwierząt. Glukoza niemal wszechobecna

w organizmach żywych jest wykorzystywana jako główne źródło energii. Wytworzenie

kwasu askorbinowego możemy uznać za ogromne osiągnięcie na wczesnym etapie

powstawania życia: to substancja występująca powszechnie w niemalże wszystkich

żyjących po dziś dzień organizmach. Produkowany jest w relatywnie wysokich

ilościach, zarówno w najprostszych roślinach, jak i tych najbardziej złożonych.

Artykuł przygotowany na podstawie: I. Stone, The Healing Factor. Vitamin C Against Disease, USA 1972, ze wstępem Linusa

Paulinga i Alberta Szent-Györgyi’ego. Całość dostępna w oryginale na: http://www.vitamincfoundation.org/stone/.

Fragmenty w niepublokowanym przekładzie Agnieszki Michalskiej.

6

Jego synteza zachodzi u najbardziej prymitywnych organizmów, jak i tych najwyżej

zorganizowanych. Za wyjątkiem kilku mikroorganizmów te gatunki, które same nie

wytwarzają kwasu askorbinowego, jeśli mają przeżyć – muszą czerpać go z pożywienia.

Życie bez kwasu askorbinowego nie może istnieć. Biorąc pod uwagę jego powszechną

obecność w organizmach roślin i zwierząt, możemy przypuszczać, że sposób wytwarzania

kwasu askorbinowego był doskonale zorganizowany jeszcze zanim z ewoluujących form

życia zaczęły wyłaniać się poszczególne ich gatunki.

Jedynymi organizmami, jakie od czasów kambru przetrwały w prawie niezmienionej formie,

są prymitywne jednokomórkowce, takie jak bakterie, które nie produkują i nie potrzebują

kwasu askorbinowego. Natomiast wszystkie formy życia, które rozwinęły się w złożone,

wielokomórkowe organizmy, rośliny i zwierzęta, potrzebują go, i to w dużych ilościach. Czy

zatem kwas askorbinowy był niezbędny dla powstania organizmów wielokomórkowych?

Jeżeli nawet nie był konieczny, to z pewnością podniósł on poziom biochemicznej adaptacji,

umożliwiającej przeżycie w warunkach niesprzyjającego, wciąż zmieniającego się otoczenia.

Pośród dziewiętnastowiecznych przyrodników powszechny był pogląd, że etapy rozwoju

embrionu reprezentują stadia ewolucji, przez które w ciągu milionów lat przeszedł jego

gatunek (teoria rekapitulacji)1, obecnie jednak teoria ta ma status historyczny.

Kwas askorbinowy podczas rozwoju płodowego może być wykryty bardzo wcześnie,

kiedy zarodek stanowi jeszcze bezkształtną masę komórek. Na przykład - w rozwoju

embrionalnym kurczaka - już na etapie blastodermy. Blastoderma, to zgrupowanie komórek

zarodka, w którym nie można jeszcze wyróżnić żadnych organów. Przypomina ona

najbardziej prymitywne organizmy wielokomórkowe – zarówno form żyjących dzisiaj, jak

i tych znanych ze skamielin. Natomiast w roślinach kwas askorbinowy pojawia się w chwili,

gdy nasiona zaczynają kiełkować.

W naszej podróży do początków życia – w poszukiwaniu kwasu askorbinowego - zatrzymajmy

się około sześćdziesiąt milionów lat temu. Na ziemi dominują wówczas stałocieplne kręgowce.

W obszarach cieplejszych, wśród bujnej roślinności, przodkowie naczelnych – dzisiejszych

małp i ludzi - dzielą lasy i wierzchołki drzew z niezliczoną rzeszą ptaków. Mniej więcej w tym

czasie, coś poważnego dzieje się ze zwierzęciem będącym wspólnym przodkiem człowieka

i innych znanych nam gatunków.

Zachodzi mutacja, która eliminuje z jego układu biochemicznego niezwykle ważny enzym.

Jego brak może oznaczać dla przyszłych gatunków śmiertelne zagrożenie. Gdyby nie

przypadkowy zbieg okoliczności, nie czytalibyśmy teraz o tym…

1 Nie jest to teoria naukowa wedle kryteriów nauk przyrodniczych. Pozostaje ona jednak przykładem wartościowego w

metodologii naukowej poszukiwania szerszych odwołań względem obiektu badawczego. W tym konkretnym przypadku

to, co uważano za homologię, można obecnie jedynie potraktować jako interesującą zbieżność (analogię) w  komplikowa-

niu się układów biologicznych.

U źródeł życia: Witamina C

7Śladami Awicenny, Biuletyn 2011(3)

U prawie wszystkich ssaków kwas askorbinowy jest produkowany w wątrobie

z cukru - glukozy. Przekształcenie przebiega stopniowo, na każdym etapie jest

kontrolowane przez inny enzym. Mutacja, która powstała u naszego przodka

wyeliminowała umiejętność wytworzenia ostatniego enzymu potrzebnego do tego

procesu – oksydazy L-gulonolaktonowej. Katalizuje ona utlenianie L-gulonolaktonu

w L-askorbinian i tym samym przyczynia się do powstawania kwasu askorbinowego.

Jednak w wątrobie naszego przodka taki proces już nie zachodził. Brak tego enzymu

oznaczał podatność na śmiertelną chorobę – szkorbut2. Na przestrzeni kilkudziesięciu

milionów lat, aż do dnia dzisiejszego, nie miał jednak miejsca żaden proces naprawczy:

wszyscy potomkowie tego zmutowanego stworzenia, w tym ludzie, posiadają enzymy

pośrednie, lecz brakuje im ostatniego. Z tego właśnie powodu człowiek nie wytwarza

kwasu askorbinowego w wątrobie.

Zastanówmy się przez chwilę nad tym, czym jest mutacja. Mutacje można wywoływać

doświadczalnie za pomocą środków chemicznych lub przez promieniowanie

(promienie X, ultrafi oletowe i gamma). Również naturalne promieniowanie kosmiczne

jest czynnikiem wywołującym mutacje. Zmiany ewolucyjne powodowane są między

innymi przez tego typu promieniowanie. Jeżeli mutacja jest korzystna i daje roślinie

bądź zwierzęciu lepsze możliwości przetrwania, jest przekazywana potomkom.

Jeżeli zaś jest niekorzystna i prowadzi do śmierci rośliny lub zwierzęcia przed ich

rozmnożeniem, to zamiera wraz z osobnikiem i jest uważana za mutację śmiertelną.

Niektóre niekorzystne mutacje, na tyle poważne, aby uznać je za śmiertelne,

lecz niepowodujące śmierci zmutowanego osobnika, nazywane są warunkowo

śmiertelnymi. Właśnie ten rodzaj mutacji uderzył w prymitywną małpę - praprzodka

człowieka i ssaków naczelnych.

Bez kwasu askorbinowego organizm żyje bardzo krótko. Nasz zmutowany praprzodek

jednak przeżył. Po pierwsze, zamieszkiwał w środowisku tropikalnym lub pół-

tropikalnym, gdzie przez cały rok mógł żywić się świeżymi roślinami, owadami

i   małymi zwierzętami. A są to przecież źródła kwasu askorbinowego. Po drugie,

ilość kwasu askorbinowego potrzebna tylko do przeżycia jest stosunkowo niska

2 Szkorbut – inaczej gnilec, choroba wywołana niedoborem kwasu askorbinowego, upośledza syntezę kolagenu, a co za

tym idzie uderza głównie w tkankę łączną. Objawy: samoistne krwawienia dziąseł, bóle mięśni, stawów i kości, patologiczne

złamania, ogólne osłabienie, słabe gojenie się ran, również depresja i niedokrwistość.

8

i udawało się  ją, dzięki takiemu pożywieniu, dostarczyć. Jednak nie oznacza to, że

nasz praprzodek dostawał tyle kwasu askorbinowego ile sam mógłby wyprodukować,

gdyby nie mutacja. W  takich warunkach jej skutki były częściowo niwelowane, nie

pojawiała się groźba śmierci z powodu szkorbutu. Dopiero wówczas, kiedy potomkowie

zmutowanego zwierzęcia opuścili sprzyjające środowisko i ruszyli na podbój świata

w inne strefy klimatyczne, zaczęły się kłopoty. Również – jak się okazuje - dla nas,

obecnie żyjących.

Wadliwy gen jest przekazywany z pokolenia na pokolenie od  milionów lat. Brak

zdolności syntezy kwasu askorbinowego cechuje tylko niektóre gatunki ssaków,

w tym także człowieka. Znakomita większość zwierząt produkuje kwas askorbinowy

w wątrobie w ilości wystarczającej do życia. Pełni on ważną funkcję w reakcjach

obronnych – jest integralną substancją na szlaku biochemicznych przemian

w organizmie, także podczas sytuacji stresowej, np. gdy zwierzę szuka ucieczki lub

walczy z niekorzystnymi czynnikami zewnętrznymi. Trud poszukiwania pożywienia,

ochrona przed drapieżnikami, opieka nad potomstwem, czynniki klimatyczne, śnieg,

temperatura, a także pasożyty i choroby, obciążają codziennym stresem każdy żywy

organizm. Zwierzęta, które produkują kwas askorbinowy, efektywniej walczą ze

stresem, są bardziej odporne na ekstremalne warunki środowiskowe, lepiej zwalczają

infekcje i choroby, łatwiej odzyskują równowagę psychiczną. Zdolność produkcji

lub umiejętnego pozyskiwania kwasu askorbinowego ma więc ogromne znaczenie

przystosowawcze.

Z naszej wiedzy wynika, że obok naczelnych (zatem i człowieka), jeszcze dwa gatunki

ssaków zostały poddane podobnej mutacji i przeżyły. Ile innych tak zmutowanych

gatunków wymarło, nigdy się nie dowiemy. Świnka morska (Cavia parcellus)

przetrwała w ciepłych, bujnych lasach Nowej Gwinei, gdzie roślinność bogata w kwas

askorbinowy była i jest cały czas dostępna. Drugim ssakiem jest owocożerny nietoperz

(Pteropus medicus) z Indii. Wśród innych kręgowców posiadających wadliwy gen

rozpoznano niektóre gatunki ptaków (np. rząd Wróblowe-Passeriformes).

Z powodu uszkodzonego genu i nieaktywnego enzymu niezbędnego do produkcji

kwasu askorbinowego w wątrobie, człowiek, naczelne, świnka morska i nietoperz,

wyginęliby, gdyby zewnętrzne źródła kwasu askorbinowego zostały odcięte. Świnka

morska bez kwasu askorbinowego w diecie nie przeżyłaby dłużej niż dwa tygodnie. To,

co spożywał nasz zmutowany przodek było wystarczające, aby przetrwać do momentu

rozmnożenia i wychowania młodych, pozwalało zatem na zachowanie gatunku i jego

dalszą ewolucję.

Drzewo genealogiczne dzisiejszych naczelnych odsyła nas do skamielin. Ostatnie dwa

miliony lat to okres intensywnego rozwoju form ludzkich. Ich przemiany wiązały

U źródeł życia: Witamina C

9Śladami Awicenny, Biuletyn 2011(3)

się ze zmianą trybu życia, a tym samym ze zmianą diety. Z pożywienia składającego

się głównie z roślin (małpy nadrzewne) kolejne gatunki przechodziły na dietę coraz

bogatszą w mięso, ze stopniowym zmniejszaniem spożycia roślin. Jednak świeże,

surowe mięso to również źródło kwasu askorbinowego.

Można przypuszczać, że ewolucja układu nerwowego i szybki rozwój mózgu

zmniejszały ryzyko związane z brakiem substancji, których brakuje organizmowi.

Dyskusyjne jest, czy większą rolę odegrał tu instynkt, czy kształtująca się inteligencja

hominidów. Gatunki pierwotnie roślinożerne wyewoluowały w myśliwych

poszukujących surowego mięsa i ryb, a później w hodowców zwierząt. Takie zmiany

pożywienia pozwoliły na duże rozproszenie i możliwość przetrwania w innym klimacie

niż tropikalny. Możemy porównać tu sytuację rozprzestrzeniających się gatunków

Homo i ich mniej elastycznych krewnych – małp, po dziś dzień pozostających na

drzewach lasów tropikalnych, blisko źródeł kwasu askorbinowego dostępnych przez

cały rok. Być może za swoistą „niezależność” ruchliwe gatunki płaciły cenę: wzrost

śmiertelności, skrócenie średniej długości życia, nowe choroby.

Walka o przetrwanie, opierająca się na rozwoju inteligencji, przyniosła zwycięstwo, ale

jak się zaraz przekonamy, zwycięstwo warunkowe. Badając cmentarzyska pradawnych

czasów dowiadujemy się, jakie niedobory nękały naszych praprzodków. Niektóre

anomalie wykryte w skamieniałych kończynach dawnych populacji mogły być

spowodowane niedoborami kwasu askorbinowego. Dalsze badania paleopatologiczne

mogłyby ujawnić nowe ciekawe fakty. O ilości kwasu askorbinowego w ówczesnej

diecie możemy dowiedzieć się również z analizy składu i sposobu przygotowywania

posiłków przez społeczności, które przetrwały do dziś – australijskich Aborygenów,

rdzennych plemion Afryki, Indian obu Ameryk i Eskimosów. Wypracowały one diety

umożliwiające przetrwanie w najmniej sprzyjających warunkach.

Dwa przełomowe osiągnięcia wczesnej historii człowieka to rozwój rolnictwa

i  udomowienie zwierząt. W klimacie umiarkowanym rolnictwo koncentrowało się na

uprawie zbóż, których ziarna można było w prosty sposób przechowywać i spożywać

w trakcie długich zim. Pożywienie takie dostarczało dużo kalorii, ale nie zawierało

wystarczających ilości kwasu askorbinowego.

Wśród ludności, która opierała swoją dietę na zbożach szybko rozprzestrzeniał się

m.in. szkorbut. Warzywa i owoce dostępne były w postaci surowej jedynie sezonowo.

Przechowywane potem w formie suszonej i konserwowanej traciły kwas askorbinowy,

a wraz z nim właściwości przeciwszkorbutowe. Zima była okresem dużo łatwiejszym do

przetrwania dla kultur opierających się na hodowli zwierząt, niż dla ludów rolniczych.

Kwas askorbinowy znajdował się w „stałym menu” – świeżym mleku3, mięsie i krwi

3 Zawartość kwasu askorbinowego w świeżym mleku to 2mg%. Wobec rzeczywistego zapotrzebowania człowieka mo-

żemy to uznać za ilości śladowe.

10

zwierząt. Znowu jednak pod warunkiem, że produkty zwierzęce były spożywane jako

świeże.

Pewien ratunek można było znaleźć w kiszonkach, stosowano również metodę

zwiększającą przeciwszkorbutowe właściwości roślin – poddawano nasiona kiełkowaniu

w wodzie. Ten prosty sposób został jednak zarzucony i ponownie odkryto go dopiero na

początku wieku XX w Azji, skąd tzw. kiełki dotarły również do Europy i są po dziś dzień

popularne w kuchni.

Jak widać ludzie od zarania dziejów prowadzili wyczerpującą walkę o przetrwanie,

to znaczy o niezbędną dzienną dawkę kwasu askorbinowego, pozwalającą na

przeżycie. Wyprawy dalekomorskie stanowiły jeden z ważnych punktów w historii

ludzkiej diety i stosowania składników odżywczych dla utrzymania lub przywrócenia

zdrowia. Zaobserwowano, że brak nieznanej jeszcze wówczas substancji, który dotyka

opuszczających ląd żeglarzy jest powodem straszliwej, nękającej ich choroby (szkorbutu).

Rozwiązania tego problemu zaczęto poszukiwać w kiszonkach oraz cytrusach. Dopiero

w  1927 roku odkryto, że to właśnie kwas askorbinowy jest substancją defi cytową

w naszym organizmie – odpowiedzialną za brak odporności oraz szkorbut.

W powszechnej opinii w XXI wieku jesteśmy w sytuacji nieporównanie lepszej niż nasi

dalecy przodkowie. Wydawałoby się, że większość czynników powodujących stres,

związany z przetrwaniem została wyeliminowana. Dzikie zwierzęta ganiają nas zwykle

już tylko na nasze własne życzenie, za to nieustannie ściga nas groźba bezrobocia. Nadal

toczymy wojny, w naszej części Europy – ekonomiczne. Chociaż średnia długość życia

znacznie się przedłużyła, głównie dzięki osiągnięciom medycyny konwencjonalnej

i  farmakologii, wciąż narażeni jesteśmy na setki tysięcy chorób na każdym etapie życia.

Inne są dziś czynniki nam zagrażające, ale permanentny stres i  zła dieta to główne

przyczyny chorób.

U źródeł życia: Witamina C

11Śladami Awicenny, Biuletyn 2011(3)

Biochemiczna struktura naszego organizmu zmieniła się w minimalnym stopniu –

kwas askorbinowy nadal jest jednym z głównych czynników decydujących o zdrowiu.

A szkorbut wynikający z niedoboru witaminy C – choroba wydawałoby się, dawno

wyeliminowana i zapomniana - powraca w różnych formach. Co więcej, nasze

zapotrzebowanie na witaminę C we współczesnych warunkach wzrasta! A przyczyną

tego jest nie tylko zanieczyszczenie środowiska, a więc powietrza, wody, gleby, ale też tryb

życia współczesnego człowieka.

Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) 1/3 ludności świata jest dobrze odżywiona,

1/3 jest niedożywiona, a 1/3 głoduje. Dane te wydają się jeszcze bardziej zatrważające,

jeżeli mamy świadomość, że owa 1/3 dobrze odżywionych to ludzie, którzy mają dostęp

jedynie do minimalnej - umożliwiającej przeżycie - dawki kwasu askorbinowego! Nie

cierpią głodu, żyją mniej lub bardziej aktywnie, a choroby? Być może to kwestia losu?

Tymczasem wszyscy ponosimy konsekwencje owej feralnej pomyłki natury – genetycznej

wady, przenoszonej z pokolenia na pokolenie, w wyniku której utraciliśmy możliwość

produkowania jednej z najważniejszych dla życia substancji– witaminy C.

Żywność, którą wypełniamy nasze żołądki staje się coraz mniej odżywcza. Poddawana

licznym modyfi kacjom, wielokrotnie przetwarzana, konserwowana i   transportowana

do reszty traci cenne substancje, którymi obdarowała nas natura. W przypadku kwasu

askorbinowego sytuacja jest właściwie dramatyczna. Jak pisałam powyżej za Irwinem

Stone’m, nigdy nie był on dostępny w przyrodzie w ilościach w pełni odpowiadających

ludzkiemu zapotrzebowaniu. A więc nadal musimy toczyć walkę o  przetrwanie.

Zwycięstwo nie jest tu jednak przesądzone. Natura ludzka ukształtowała się wszak

w  sposób paradoksalny.

Mamy wszelkie środki i  narzędzia, które mogłyby posłużyć zachowaniu i   rozwojowi

życia na ziemi, zachowaniu i rozwojowi gatunku ludzkiego, tzn. wykorzystaniu

naturalnych zasobów w taki sposób, aby ludzkość nie doświadczała głodu, polegającego

nie tylko na braku jakiegokolwiek pożywienia, ale również na niedoborze substancji

odżywczych, w tym kwasu askorbinowego. Potrafi my go laboratoryjnie syntetyzować.

Jednak od momentu jego pierwszej syntezy, dokonanej przez Alberta Szent-Györgiego

w roku 1928, tylko nieliczni decydowali się na sensowne wykorzystanie dużych ilości

witaminy C w diecie i w leczeniu chorób. W latach 60. i 70. ubiegłego wieku głośno o tym

mówił – i  sam skutecznie stosował, lecząc nowotwór - dwukrotny laureat Nagrody Nobla

– Linus Pauling. Jego przyjacielem był biochemik Irwin Stone, który prześledził dostępne

wówczas badania dotyczące wpływu witaminy C na poprawę stanu zdrowia w szeregu

chorób.

Warto wymienić w skrócie podstawowe funkcje, jakie kwas askorbinowy pełni

w ludzkim organizmie: jest niezbędny w produkcji kolagenu i podstawowych białek,

12

stanowi zatem budulec tkanki łącznej, a więc m.in. kości, chrząstek i ścięgien. Jest silnym

przeciwutleniaczem, odtruwa organizm i podnosi jego odporność. Jest niezbędny do

produkcji białych ciałek krwi i wpływa na ich aktywność. Uczestniczy w metabolizmie

tłuszczów, cholesterolu i kwasów żółciowych. Hamuje powstawanie w  żołądku

rakotwórczych nitrozoamin. Ma właściwości bakteriobójcze i bakteriostatyczne.

Przypuszcza się, że kwas askorbinowy odgrywa ważną rolę w   syntezie hormonów

sterydowych w gruczołach nadnercza4.

Dokonania i odkrycia związane z witaminą C stanowią w farmakologii i medycynie

konwencjonalnej margines. Kwas askorbinowy zepchnięto do roli substancji

„wzmacniającej”, przepisywanej przy zaziębieniu. Uznano jej niewątpliwy wpływ na

eliminację szkorbutu klinicznego, ale do tego wystarczy dawka minimalna (60 mg

dziennie). Dziś już powoli podnosi się normy żywieniowe (RDA5) do 200 mg czy 400

mg. Jednak przy tak skomplikowanej i wielorakiej aktywności kwasu askorbinowego

są to normy śmieszne. Koncerny farmaceutyczne przez kilkadziesiąt lat pomijające ten

bardzo tani lek, dziś wypływają na fali mody na suplementy oferując sztuczny kwas

askorbinowy w tabletce. Problem jednak w tym, że działanie syntetycznego kwasu

askorbinowego nie jest jednoznaczne. Nie mamy pewności ani co do jego biochemicznej

aktywności, ani co do skutków ubocznych związanych z jego przyjmowaniem. Jest

również grupa ludzi, którzy kwasu askorbinowego wytworzonego syntetycznie nie

przyswajają w ogóle.

Obecnie posiadamy już dużą wiedzę na temat naturalnych źródeł kwasu askorbinowego.

Tzw. tradycyjne metody i składniki, kiedyś odrzucone, dziś wracają do łask, odkryte

na nowo w warunkach laboratoryjnych. Nie trzeba było szukać daleko, ani jechać do

tropikalnych lasów, żeby znaleźć źródło witaminy C, które daje możliwość uzupełnienia

niedoboru. W naszej szerokości geografi cznej róża owocowa porasta dziko ogromne

obszary. Znajdziemy ją na nadmorskich wydmach, przy polnych drogach, na skraju

lasu. Tworzone są również uprawy plantacyjne. A witamina C? W owocach róży jest

jej trzydzieści razy tyle co w cytrynie, piętnaście razy tyle, co w truskawce. Są również

odmiany uprawowe, w których kwas askorbinowy obecny jest na poziomie 3 500 mg

w 100 g.

W naszej dzisiejszej walce o przetrwanie powinniśmy zatem walczyć o dobrą

żywność i  o  dostęp w codziennej diecie do naturalnego źródła życiodajnej

witaminy  C.

4 Instrukcja do ćwiczeń laboratoryjnych, Pracownia Studencka Katedry Analizy Środowiska, Ćwiczenie nr 7, Gdańsk 2008,

s.21-22

5 RDA – ang. Recomended Dietary Allowance, zalecane dzienne spożycie. Wg wielu lekarzy i naukowców takie normy nie

mają żadnego odniesienia do dziennego zapotrzebowania nie tylko na kwas askorbinowy, ale również na inne substancje.

Nie uwzględniają bowiem warunków indywidualnych oraz zmienności zapotrzebowanie w ciągu dnia.

U źródeł życia: Witamina C

13Śladami Awicenny, Biuletyn 2011(3)

prof. dr hab. Marta Mitekmgr inż. Andrzej CendrowskiZakład Technologii Owoców i Warzyw, Katedra Technologii Żywności, Wydział Nauk o Żywności, Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie

OWOCE I PŁATKI RÓŻY W PRZETWÓRSTWIE

Róża dzika (

RRRosa canina L.) to roślina znana od starożytności. W Babilonii

i  w   Persji róże poświęcone były bogini miłości, skąd dotarły do Azji RRMniejszej, następnie do Egiptu i Rzymu. Znano wiele odmian hodowlanych RRróż. Lekarze greccy, jak Dioskurides i Galen, dawali pierwszeństwo formom dzikim.

Wykorzystywali oni przeważnie różę francuską (Rosa gallica) i różę stulistną (Rosa

centifolia) oraz różę dziką (Rosa canina). W antycznym Rzymie uważano, że poduszka

wypełniona suszonymi płatkami kwiatu róży działa uspokajająco. W medycynie

klasztornej z płatków róży przyrządzano maści do oczu, a płatki gotowane w winie

wykorzystywano przy bólach uszu i głowy, a także w stanach zapalnych skóry

i   dziąseł. W wiekach średnich róża była ważnym, podstawowym składnikiem tzw.

rosee - ulubionej potrawy tamtej epoki, przyżądzanej z kapłona, migdałów, szafranu,

cukru oraz płatków róży, które nadawały jej aromat [patrz: literatura - 18, 20, 22].

Rodzina różowatych obejmuje bardzo liczne gatunki krzewów ozdobnych dziko

rosnących, jak i hodowanych do celów dekoracyjnych i leczniczych.

Wiedza o tej roślinie jest coraz większa i pojawiają się nowe doniesienia na temat jej

potencjalnych możliwości leczniczych i  pielęgnacyjnych. Przetwory z dzikiej róży

wykazują wysoką, naukowo potwierdzoną, wartość żywieniową i zdrowotną, która jest

wynikiem obecności składników biologicznie aktywnych, działających synergistycznie

w organizmie ludzkim. Jednocześnie produkty te, z uwagi na ich naturalne pochodzenie,

zyskują dużą akceptację społeczną i są znacznie wyżej cenione niż żywność wzbogacana

w syntetyczne odpowiedniki substancji o charakterze prozdrowotnym.

Najpospolitszym i najbardziej znanym gatunkiem róży występującym w Polsce jest

dzika róża (Rosa canina L.) [7]. Spotykana jest w zaroślach na obrzeżach lasów, zrębach

leśnych, miedzach, przy drogach [13, 21]. Występuje w naturalnych siedliskach prawie

14

całej Europy, Azji Mniejszej i Północnej Afryki. Róża dzika jest krzewem ciernistym

o wysokości do 3 m. Jej kwiaty rosną pojedynczo lub zebrane są po kilka. Roślina kwitnie

w czerwcu [13]. Owoce mają kształt wrzecionowaty lub kulistojajowaty i osiągają około

3 cm długości i 1,5 cm średnicy. Są barwy pomarańczowej lub pomarańczowoczerwonej

z resztkami kielicha na szczycie. Owocostany są twarde, błyszczące i przeważnie

pomarszczone [15]. To, co potocznie nazywamy owocem róży, w rzeczywistości jest jej

owocem rzekomym (pozornym), zwanym też pseudoowocem. Dopiero pod barwną,

mięsistą okrywą znajdują się twarde orzeszki stanowiące owoce właściwe. Do celów

przetwórczych używa się okryw owoców szupinkowych, czyli pseudoowocni.

Analizy składu chemicznego pseudoowoców potwierdzają ich wyjątkową wartość

dietetyczną i leczniczą, co w dobie poszukiwania zdrowej żywności oraz suplementów

diety wzbudza duże zainteresowanie surowcem [18].

Jedną z najbardziej wartościowych odmian jest dojrzewająca już od połowy lipca polska

odmiana róży mieszańcowej „Konstancin” [16, 18]. Odmiana „Konstancin” uzyskana

została w wyniku hybrydyzacji dwóch gatunków: wysokoplennej, wielkoowocowej,

wywodzącej się z Dalekiego Wschodu róży pomarszczonej Rosa rugosa z wywodzącą

się z Azji, mało plenną, o małych owocach, lecz 6-krotnie zasobniejszą w witaminę C,

różą Rosa beggeriana, [11, 16, 26]. Jej wysoka wartość witaminowa, około 3000 – 3500

mg witaminy C w 100 g świeżej masy, przy zachowaniu dobrej plenności, pożądana

jest przez przemysł. Przy uprawie odmiany „Konstancin” można uzyskać od 43 do

78 kg witaminy C z jednego hektara uprawy [26]. Pseudoowoce róży stanowią cenne

źródło witaminy C i zależnie od gatunku, odmiany, terminu zbioru, postępowania

pozbiorczego, sposobu suszenia i czasu przechowywania mogą znacznie różnić się

zawartością witaminy C. Może ona kształtować się w szerokim zakresie od 300 do 4000

mg % [5], najczęściej podawana jest wartość od 840 do 3500 mg % [18, 26].

Zawartość witaminy C

w  owocach róży jest 10 razy

większa niż w czarnej porzeczce,

a 100 razy większa niż

w  jabłkach. Trzy owoce dzikiej

róży mogą pokryć dzienne

zapotrzebowanie organizmu na

witaminę C. Dziś praktycznie

nie izoluje się witaminy C

z   roślin i powszechnie stosuje

się jej syntetyczny odpowiednik.

Dla zdrowia jest jednak lepiej

uzupełniać niedobór witaminy

C w sposób naturalny [1, 19].

Owoce i płatki róży w przetwórstwie

15Śladami Awicenny, Biuletyn 2011(3)

Owoce dzikiej róży mają bogaty skład

chemiczny i można w nich wyróżnić

ponad 130 związków [18]. Oprócz

witaminy C obfi tują w karotenoidy

(m.in. beta-karoten, likopen, ksantofi le),

witaminę E i K oraz B1, B2 i B3 (PP),

garbniki, olejki eteryczne (ok. 0,03

%) oraz pektyny (do 4%). Owoce róży

zawierają również kwasy organiczne

(jabłkowy i cytrynowy do 2 %), cukry

(do 4%) [2, 4, 5, 6, 8, 9, 13, 14, 18, 20]. Są

także źródłem składników mineralnych,

zarówno makroelementów (P, K, Ca,

Mg) jak i   mikroelementów, (Fe, Cu,

Mn, Zn) [5].

Przełomowym odkryciem związanym z wykorzystaniem owoców róży w  farmacji

było wyizolowanie aktywnej substancji - galaktolipidu, GOPO ([(2S)-1,2-di-O-

[(9Z,12Z,15Z)-oktadeka-trienylo]-3-O-β-D-galaktozyloglicerol]) odpowiedzialnego

za działanie przeciwzapalne. Przeprowadzone badania dowodzą, że u  pacjentów

cierpiących na przewlekłe stany zapalne kości i   stawów, po przyjęciu

sproszkowanych owoców róży nastąpiło polepszenie ruchomości stawów, a także

złagodzenie bólu [24]. Przetwory z dzikiej róży wykazują działanie wzmacniające,

wynikające z  obecności składników biologicznie aktywnych, które działają

synergistycznie w organizmie ludzkim. Przykładowo w obecności biofl awonoidów

działanie fi zjologiczne kwasu askorbinowego wzrasta od 50 do 400 % [14]. Na bazie

ekstraktów z tych owoców wytwarzane są między innymi preparaty wzmacniające

i  zalecane w   stanach rekonwalescencji, stresu, zmęczenia, stanach ogólnego

osłabienia, chorobach infekcyjnych oraz schorzeniach powiązanych z  ograniczonym

przyswajaniem witaminy C [9]. Zaleca się także spożywanie przetworów z dzikiej róży

kobietom w ciąży i w okresie karmienia piersią [9, 25].

Owoce dzikiej róży to doskonały surowiec, którym można dowitaminizować

produkty mniej zasobne w witaminę C. Badania naukowe wykazały, że wprowadzanie

produktów z  dzikiej róży, jako komponentu innych produktów stanowi między

innymi skuteczny sposób podnoszenia zawartości biologicznie czynnych substancji

w sokach odtwarzanych z koncentratów. Przykładowo, soki jabłkowe wzbogacane 25 %

dodatkiem soku różanego po 4 miesiącach przechowywania odznaczały się 3 krotnie

wyższą zawartością polifenoli i aktywnością przeciwutleniającą oraz 17-krotnie

wyższą zawartością witaminy C niż soki kontrole [12].

16

Otrzymane z udziałem dzikiej róży produkty: soki, nektary, syropy, konfi tury, dżemy

- polecane są zarówno ze względu na wartości organoleptyczne, jak i zdrowotne.

Do wykorzystania do celów spożywczych nadają się zarówno pseudoowoce jak i płatki

róż. Otrzymywane z płatków róż konfi tury i nadzienia cukiernicze cenione są z uwagi na

wsoaniały smak i aromat.

Herbaty z owoców dzikiej róży posiadają wysoką zawartość związków polifenolowych,

która może dochodzić do ponad 51 mg/100 ml naparu. Jest ona ściśle skorelowana z

ich wysoką aktywnością przeciwutleniającą [23].

Rozdrobnione i dosłodzone owoce róży, z dodatkiem soku z cytryny, mogą służyć do

produkcji sosów do mięs. Pachnące płatki róży dodaje się do sałatek, szarlotek i placków

z wiśniami. Ponadto płatki róż stosowane są do aromatyzowania syropów, octu, napojów

i słodyczy. W formie kandyzowanej płatki róż używane są do dekoracji wyrobów

cukierniczych. Różane pączki kwiatowe można także marynować. Wodą różaną

aromatyzuje się cukierki i napoje [3]. Przygotowując potrawy kulinarne, dla podniesienia

ich wartości zdrowotnej, możemy używać posypki witaminowej, która nie zmieniając

smaku i zapachu potraw, podnosi ich wartość witaminową.

Do celów leczniczych i kosmetycznych wykorzystuje się również korzenie, olejek różany,

owoc właściwy – orzeszki róż oraz pozyskiwany z nich olej [18]. Surowiec ten, będący

Owoce i płatki róży w przetwórstwie

17Śladami Awicenny, Biuletyn 2011(3)

odpadem technologicznym podczas przetwarzania pseudoowoców róż przez przemysł

owocowo-warzywny i farmaceutyczny, budzi duże zainteresowanie, jako potencjalne

źródło wartościowego oleju oraz innych aktywnych substancji do celów spożywczych

i  farmaceutycznych. Wiadomo, że zawiera on nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminę

E, karotenoidy oraz sterole, które są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania skóry

[17, 18].

Z płatków róży otrzymuje się olejek różany, stosowany w aromaterapii, kosmetyce

i perfumerii. W kosmetyce znane jest użycie olejku różanego w kremach i płynach

działających zmiękczająco, oczyszczająco i regenerująco na skórę.

Olejek różany, otrzymywany z kwiatów róży, jest niezwykle drogi, gdyż do otrzymania

1 kg olejku potrzeba aż 4 ton płatków. Z tego powodu do kompozycji kosmetycznych

często stosuje się tańszy olejek geraniowy. Natomiast woda różana jest naturalnym

produktem otrzymywanym w czasie destylacji olejków eterycznych z parą wodną. Jest

produktem sezonowym, wytwarzanym w czasie kampanii różanej. Zawiera ok. 0,2-1,1 %

olejku eterycznego. Naturalna woda różana zachowuje stabilność mikrobiologiczną, bez

syntetycznych środków konserwujących, przez okres dwóch lat dzięki bakteriostatycznemu

działaniu samego olejku. Jest wykorzystywana zamiast zwykłej wody w nowych formach

kosmetycznych, głównie przez amerykańskie fi rmy kosmetyczne [10].

18 Owoce i płatki róży w przetwórstwie

Literatura

1. Baj T., Dzika róża i jej znaczenie prozdrowotne, „Herbarium” 2009, 35/13.2. Böhm V., Fröhlich K., Bitsch R., Rosehip – a »new« source of lycopene?, „Moll Asp Med” 2003, 24,

385-9.3. Bremness L., Wielka Księga Ziół, Wyd. “Wiedza i Życie” 1988, 120.4. Cmar I., Colakoglu: Potential heath benefi s of rose hip products, w: ActaHort 2005, 690, 253-7.5. Ercisli S., Chemical composition of fruits in some rose (Rosa spp.) species,”Food Chem.” 2007, 104,

1379-1384. 6. Grochowski W., Grochowski A., Leśne grzyby, owoce i zioła, PWRiL, Warszawa 1994, s. 286-291.7. Grochowski W., Jadalne owoce leśne, PWRiL, Warszawa 1983, s. 96-110.8. Hvattum E., Determination of phenolic compounds in rose hip (Rosa canina) using liquid chromato-

graphy coupled to electrospray ionization tandem mass spectrometry and diode – array detection, „Rapid Comm Mass Spectrom” 2002, 16, 655-62.

9. Jaroniewski W., Owoc róży cennym surowcem witaminowym, „Wiadomości Zielarskie”, 1992, 8, 1-2.10. Jędrzejko K., Kowalczyk B., Bacler B., Rośliny kosmetyczne,Wyd. Śląskiej Akad. Med., Katowice

2006, .11. Kalisz S., Kalisz B., Dziubek P., Właściwości przeciwutleniające soków i syropów z róży, „Farm.Pol.”

2003, LIX. Supl., 30-34.12. Kalisz S., Mitek M., Wpływ dodatku nektaru z dzikiej róży na właściwości przeciwutleniające i zawar-

tość składników bioaktywnych w mieszanych sokach różano-jabłkowych, „Żywność. Nauka. Techno-logia. Jakość”, 2007, 5 (54), 194-202.

13. Kohlműnzer S., Farmakognozja, Wyd. Lek PZWL, Warszawa 2000, 536-7.14. Lewicki P., Mrożewski S., Grochocka U., Chotkowska A., Wpływ procesów technologicznych na WW

układ polifenole-kwas askorbinowy w produktach z dzikiej róży, w: Roczniki Technologii i Chemii Żywności, 1971, 20, 51-62.

15. Matławska I., Farmakognozja, Wyd. Nauk AM, Poznań 2006, 72-5.16. Milewski J., Hybrydyzacja róż owocodajnych w celu uzyskania wysokiej zawartości witaminy C

w owocniach, w: Prace Instytutu Badawczego Leśnictwa, 1974, 474, 128-172.17. Moure A., Sineiro J., Dominguez H., Extraction and functionality of membrane-concentrated protein

from defatted Rosa rubiginosa seeds, „Food Chem.” 2001, 74, 327-339.18. Nowak R., Badania fi tochemiczne wybranych gatunków z rodzaju Rosa L. Analiza biologicznie aktyw-

nych składników, AM w Lublinie, Lublin 2006.19. Nowak R., Natura – niedocenione źródło kwasu askorbinowego,„Post. Fitoter.”, 2004, 1, 14-18.20. Osińska E., 2006. Róża dzika, lecz oswojona, w: Panacea – leki ziołowe, 2004, 4 (9), 10-13.21. Rumińska A., Ożarowski A., Leksykon roślin leczniczych, PWRiL, Warszawa 1990, s. 433.22. Strzelecka H., Kowalski J. i wsp., Encyklopedia zielarstwa i ziołolecznictwa, Wyd. Nauk PWN, War-

szawa 2000, 488-90.23. Szlachta M., Małecka M., Właściwości przeciwutleniające herbatek owocowych, „Żywność. Nauka.

Technologia. Jakość”, 2008, 1 (56), 96-102.24. Warholm O., Skaar S., Hedman E., The effects of a standardized herbal remedy made from a subtype of

Rosa caninain patients with osteoarthritis: a double-blind, randomized, placebo – controlled clinical trial, „Curr. Ther Res” 2003, 64, 21-31.

25. Winter K., Rein E., Kharazmi A., The anti-infl ammatory properties of rose-hip, “Infl ammopharma-col” 1999; 7, 63-8.

26. Wiśniewska-Grzeszkiewicz H., Róże owocowe, „Hasło Ogrodnicze”, 1999, 10, 26-27.

1919ŚlŚ addadamammi i AwAwA iciicenennynyy, , BiBiB ulu etetynyn 220101011((1(3)3)3)

PiPiPiotototr r r KeKeKeK mpmpmpskskskkiiii„P„PPacaca hnhnh ącącą a a szszszafafaffa”a”a”a”

...NIE MA RÓŻY BEZ KOLCÓW? TAJEMNICA ZAPACHU

Woń czyni piękny kwiat jeszcze piękniejszym. W różny sposób rejestrujemy różany

aromat – to wspaniały zapach, ale co tak naprawdę przypomina? Nie tylko samą różę,

ale także apetyczne jabłka, maliny i limonki, tajemniczą mirrę, kadzidło, piżmo,

inne kwiaty: konwalie, fi ołki lub lipę. Róże mogą mieć nutę cierpkości albo słodyczy,

jak herbata, żywica drzewa balsamicznego, wanilia, migdały, miód lub wino.

Różnorodność. W osooszazazazałał miiajajajająąącej różnororodndnośośśścicicici wwwonononiii i róróróżażażaanynyn chchh wwprprprowo addzoono cztery

kategorie, kktót ree pozwalają nieieecocococ lepiej zozoririenntotowawaać ć sisiisię ę ę ę w w w pypypyp szszs nynn m m rorozazazarir um. Zapach

róży i jej mmieszańcóc w z grubsza kokokokorerererelulululujejejej zz bbarwąwąwąwą jejeje ppłałałałatktktktkówówówów... . ŻóŻóŻóŻ łtłte ee i i i popomamam rarańcń zoz wewe róże

pachną ooowowococowowo, cytrusowo, czerwone – nan jcjcjcjczęzęzęzęścścścieieieiej j j j mamamamająjąjąją ccccieieiei płpłpłp ą,ą, ssililnąną wwwoń, różowe

– zazwwyczaajj papachchną łagggagodododnininiie,eee typowwo o „r„„„ óżaną”””, bibibibiałałałałe e e nanananatotototomimimimiasasasastt t t elelegegganannckckąą, kkwiw atową,

czasem z llekke kąką nnutu ą cytrusu óów.

Zapach typowo różany. Prawdziwy zapach dadadd mamascsceńeńeńńskskkskicicichh h rórórór żż ż tototo kkkwiwintn esesenncja

cechh kkojarzozonynych z ttymymmii kwk iaiatammi: wwowoń zmysysłołooowawawawa, ciciiężężężężkakakaka, , prprprp awawawieie hhipipnonotytyzuująącaa,

kkwiatowaa,, z z lelekkkką ą nuutątt ssłoł dydyczczy,y, pprzzyjyjememna i absbsolllututninie e uzuuzalala eżeżeżeżninininiajajaja ącącącą a.a.aa MMożożnana zznanaleleźćźć ją

w w klklasasycycznznycych,h, stataryr chhh odmdmiaiananachch rróżóż, alale także e w w nonowowowowoczczczesessnynynynychch –– pprzrzykykłaadadamim mogą

byyć ć ododpopowiwiedednin o:o: rróżóża a dadamamascsceńeńskska‚ RRoose de Reshtt’ i i wswswsw pópópópółcłcłcłczezezesnsne e mimieseszazańcńce heh rbr atnin e

‚D‚Duftft fese titivaval’l’. . GłGłówównynym m czczynynninikikiemem kkształtt jujjjącymym zzzzapappapacacacach h h jejejejesttst ddamamasscec non o woni

ciciererpkpkieiej,j, wwytytrarawnwnejej, , owowococowowejej ii żurawinowwej.

Zapach słodki kwiatowy. Ten tyyp charaka teryyzuje się słodką, łaggggododododnąnąnąną nnnnututuutą.ą. MMioiododowywy,

apapetetycycznny y ara omatt tto o głgłówówninie e zzasłsługuga a zwzwiąiązkzkówów nerolu i linalolu, dziękiki kkktótóótóryryryrymm mm popopopowswstatająją

zapapachchy y słłododkiki oraraz z kwkwiaiatotowowo-r-różóżanany.y. TTwoworzrzy y toto kkomo pozycję bardzozo hhharararmomomomoninijnjną,ą,

a znznalaleźeźć ć jąją możożnana mm.i.in.n. ww rróżóżacach h ststululisistntnycych,h, ppiżiżmowych i białych. DoDodadadadatktktktkowowo oo

wywyczczuwwalalnene ssąą czzęsęstot akccenentyty cytytrur sósów,w, ppiżżmama, bibiaałych hih acyntóów w ii innych kwiataaatówówówów....

Autor jjest chemmikikiem,m, specjalistą ds. kompozycji zapachowowychych k, koneesserem zapachu różóży.

2020

Zapach owocowy, cytrynowy. NNajajsisilnlnieej owowococowowymym aaroromamatetem m wyyróróżnżniaiają ssięię rróże

o o o żżóżóż łtych barwwacach.h. IIchch wwońoń to o popołączzeneniee nnut ccieepłycy h,h, ssłołodkdkicich,h, zz kkwawaskskową świeżoż ścściąią

cycycytrtrtrtrusususu ówówwów. Podstawoowywymm elemmentem m jejestst cytytrral,, zzwiwiązązekek oo zappacchuhu iintntenensysywnwnieie

cycytrtrynynynnoowowowymyyy . Nad charakterystycycznznymym, , lelekkkkoo ciciererpkpkimim aaroromamatetem m róróż ż heherbrbatatninichch,

ododziziededziziziziczczczczonono ymymymy przez wiele żółtyychch oodmdmiaian n popo rróżóżacach h chchińńskskicich,h, cczęzęssto o dodomiminuująją nnutu y

kokojajarzrzącącącce e sisisisię ę ę ę zz zz owowowo ococami.

Zapach korzenny, balsamiczny.

ArA omomatatowowi i róróż ż totowawarzrzysyszązą ww

tetejj grgrupupieie eegzgzototycycznznee woniiee

ziziółół ii kkororzezeni – ppieieprprzuzu, , gagałkłki

mumuszszkakatotołołoweej,j, anynyżżku,u, mmirirryry,,

alale e tatakżże e kak dzdzididłała ii ddrzewa

sasanddałłowoowegegoo. TTe e pikantne

akcenty y nadadająją kkarara wwon

i eugegeg nonol –– drugugi z nich

odpowiede zialnyy jesestt tat kże za

przyyyyydadadad nniniie ee zapachchowowi i ciememnej,

orientalnej nutyty.. TeTenn rodzaj

zazazz pap chu odnaajdziiiemy przede

wswswwszyz stkim w różażachc ffrarancuskichh

oraz pomara szzczonnycy h.hh. MMiririrrarrar iii kkkkadaddzizizizidłdłłdło o o toto wwonie charararaaktkkk erysysstytytyt czcczne ddlala nniektórych

angig elskicch róż.ż RRRozozozkokok szszzą ą ą dldld a a zmmmzmysysssłółółółów w w sąsąsąsą rróżóżże e mcm howewwewe,, , ktktórycycch hh babab ząząąą jesst t wyrar źnnźnie

korzenny ii żywici znz y y araromommatat pppocochhohohodzdzdzdzącącącący y y y z z z mcmcmcmchohooowywywyychchchh nnnnaararrośośośoślililili nnna a pąpąpąpączczczczkachchchch iiii ppppędę acacch.hh

Liściee niektórrycych gagatuttunknknkówówww rrróżóżóżż rrówówównininieżeżeż mmmmogoogogą ą ą wywywyw dzdzdzdzieiiei laalall ć ć zapapaap chhchch. . LiLiLiL ścścścścieieieie rrróżóżóżóży y yy rdrdrdrdzazazaawewewewejjj

(Rosa rubu iginosa) roozssieiewaawająjąją aaarororr mamamat t t t dododojrjrjrjrzazazałyłyłyłycchchc rrenenennetettet – sssłołoł dkkkki i i i jajajajabbłbłb kokokokowywywyw . . CiCiC ererrpkpkkp immimm

zapapachc em chah raaktk eryzyzują ą sisię ę nanatotomimim asasasast t t t lililiścścieieie rrróżóżóóży y papapaparkr owowowwejejeej ooodmdmdmdmiaiaiaianynynyny RRoRoR sasa ppririiimumuulalalala..

Pochodzenie róż. RóR że ssą ą krkrzezewawamimi z rrrododoo ziziz nyny rróżóżóżowowowowatatatatycycycych hh h (((RoRoRRosasasasacecececeaeaeaaee).).)).). WW sstatatanininiieeee

nan tuturalnymm wwysysstętępupująją wwyłyłącącznznie nna pópółkłkłkulululu ii i póp łnocnenej.j. ZZZalaliciczaza ssięiię ddo nich oookkokkkołoło 220000000

gagaatututunków, z czzeggggoo kikilklkannaśaścicie e rorośnśnieie ddziziz koko wwww PPPPoolo scce. Różóże e nananaaleleżąż ddo o nanajsjstarszychhhhh rrośośoślililiinnnn

ozo dooobnb ych,h llececee zznnicciczyychc iii oolelejkjkodododajaja nynychchchh. ByB łyy ccennione jużż ww sstataaroror żyżytnntnnośościci.. ZaZaa iichc oojjjcjczyzyyznznęę

uwwu ażaża sisiię ę ę ChChC ininy. ZZnanaanenen bbbyłyłyłły y yy rórównwnnnieieież w AzA jiji MMniejszej, antytyczcznenejj GrGrG ecececjijijj ii RRzyzymimimimie..

Uprawiwianano o jejee www celelacaca h h h ozozozddoddobnbnnycy h h i wyykorzystywano ddoo otrzr ymymywywy ananiaia ppacachnhnididddełeł, , wowowowodydy

róróżażanej i i lelelekókóów.w.w. PPPPowowwszszzececechnhnhnieieiei ddziś uprar wiw ane rór że, zwanne ogogo roroodododowywywymimim llububu sszlzlzllacacacacheheetntnnymymymymi,i,i,

sąs mmiei szańcacac mimi oootrtrt zyzymamanymi w wyniku hododowlwwli i i wiwiwiwiellele okookrootntnegego o o krkkrzyzyzyyżożożowawaw niniia.a.a.a

PrProwowadzozonno jee ododod cczazaz sóósów stara ożytnyn chch po o czzc asasy yy wsw póóp łcłcłcczezezesnsne.e. PPPodod kkkononnnieieieec c XIXIXIIXX X X wiwiwiekekekuu uu

znnana o o jujuż ż 141 00 oodmd iai n róż, a pod kkkono iec XXXXXX wwieieiekukuku aaaż ż ż 2020 ttysysięięcycyy. DzDzzD iśiśiś ww PPololo scscce,e,

w obobrorocicie handlolowywym, jesest t ich okołoło o o 5050500.0

...Niee ma róży bez kolców? Tajemmnica zapachu

2121ŚlŚ addadamammi i AwAwA iciicenennynyy, , BiBiB ulu etetynyn 220101011((1(3)3)3)

Otrzymywanie olejku różanego. OOOleleejeejek k róóżażażanynyny zaliczazanyy jesst odo stuleleci ddo

nanajsjsjszlzllacachehetntnnieieiejsjszyzyzyz chch i nnnajajdrdrożożoższszszycyychhh pprprododduktów ww zapachowo ych. Pieerwwsza innfoformmaccjaja

ooo o otottrzrrzymymymmanana iuiuu gggo ooo memem totodądądą ddese tytytytylalalal cji i z z papaparąrą wwododną przzez araabskikkk egeggo ucuczozooneegog AAbub YYususu u

YaYaYaYakukuk bababa pppocooco hhohodzdzdzd ii zz kakak lelendndnddararara zzaza HHarribbi z XX wieku. Olejek znaanyny bbyłyłył nnna a popoczcc ątą ku XXVIV I

wiwiwiekekekeku u u w ww InInnnddidid acachh zazaza cczazazasósósów ww cecesass rzr a Jahanggir. Zaapisks i histtorororycycycy znznznee mómómówiwiią,ą,ą, żżże e totto mattkaka

jjejegogooo żżżżonony,y, NNurur JJehehanan-B-Begegamam,, odkrk yła olejek, dosttrzegajającąc wwararrstststewewewkękękę oleleisisistettejj cicieecczyz na

popoowiwiw ererrzcchnhnni i i wowowowodydydydy rrrróżóżóżó ananeje ..

WsWspóópółcłcczzzez śnnieiee oolelejejekk rórór żażanynyny ootrtrzymuje ssięę przezzzzz dddesestytyylalaacjc ę ę z z paarą wwododnąnąnn śświeżeżycyy h

kwkwkwkwiaiaiatótót www w róży. NaNa sskakalęlę pprzrzememeemysysłową są wywywywykokokk rzrzysysystytywawanene ttrzrzy y olo ejkokodad jne e gatunki róróóż.ż.ż

W WW W BuBułgłgararrarii olejek ototrzrzymymujuje e sisis ę ę z z płp atków w róróóróżyżyyy ddamamasasceeńsńskikiejej ((R.. ddamammasascecenan Milleler).r

JeJeeestststst ttto o o spspece jajajajaalnlnlnnl aa a a ododododmimimianannna aaa hohohohododododowlwlwlw anana a a znznananaaa jjakoko R.R kkazazananlilil cc, , upu rawiwianna a w DoDoolil nie RóR ż

w w w popooblblbb iżiżuu mimiasastata KKKKazazzazananananłyłyyyk.k.k.k. PPPPokokokokrererewnwnwwne e oddoddmimm ananny y y y R.RR ddamamasa ceenana uuprprprawiiane są w w Turcr ji,

IrIrIrrananannieieiee, ,,, SySyS ririiiii i i InIndidiiacacacach.h.hh NNNNatatatatomomomiaiaiaastststst RoRoseseese dde e MaMaMaMaiii,, bębębęędądądądącaaca hhybybryryydądą R.R ggala licaa LLL. i R. centifofolil a

LL.LL.,, jejeestst uuuprprp awawawiaiaaianananana www ppppołołuudududdniiowwowowwejejj FFFFrararaancncn jijijj , , WłWłWłW osososzezzezechchch iiii www MMMMaraararokokoku.uu WW GGruzji, Mołdadawii i na

KrKrKrKrymymymieieiee wwykykykykorororzyzyyyststststujujujujeeee sisiię ę ęę sspeccjajaaalnlnll ieieieie wwwysysysyselelele ekekekkcjcjcjcjononono owowowananne e e odododo mimimiananaa y y y olo ejejkok wee R.R damasscena

ii i RR.R.R. ggggalalllililliicacacaca,,,, a aa ww ChChCC inacach hhh mimmim ejsccccowowowowe e ododododmimimimianananany y y y R.R.R.R rrrugugugugosossa a aa Th Th ThThunununb.b.b ii RRR.. chchc inensis s Jacq.

ZZawawaw rtrtość olejkuku rróżóóżżaneggo oo wwwwe wszszysystktkicich h hh wywywyymimmimieene ioionynynychchh ggatatatunununkakkachc jesst nisks a

i  wynosi odod 00,01 prprrococccenene t i popopponiżej. Zależeżży y yy ododd wwwararaa unununnkókókkóww w klklkk imimmatatycycznznz ycy h,, gglebowych,

fazy rozwoojuju kkwiw atu, a nawetett ppppogody i i poporyy ddnininia.a... NNNNajajajajwywywywyżsżsższzezee wwysystętępupupujej w stadium

wczesneggo rozwinnięcia pąkók w kwkwwwiaiaiaiatotototowywyww chchc , weeee wwwwczczesesnynynynychchchch gggododododziziz nanan chchc ppororo anannynychc . OlOlejek

zlokalizowowanany y jejest głównie na powierzchnh i płp atatattkókókók w,w,w, ddddlalalalatetetetegogogogo kkkkwiwiwiwiatatata y y zbzbieieraranen są ą ręcznie

i bezppośo redndnioio ppo zbiooorzrzrr e ee popppoooddawanne e deddd stylacjii zzz ppppararararąą ą ą wowowowodndndndną.ą.ą.ą. OOkrkresese zzzbibioro u u kwkwiatów

w Bułgariiii pprzrzypypada na mmaj i czerwieiecc. Z jjjednegogo hhhhekekekektatatatarararara ppplalalalantntntntacacacacjijijiji zzzbibib erera a sisię ę 3-3 5 ton

kwiatów, z kktótórych ootrzyzymumuuje się 1-2 kg olejkukk .

Techhnologig a ototrzymywywannniaia oleejkjku różaanenn go pololegegaa a a nnann hhhydydydydrorororodedededestststylylylacaca jiji zz ppararą ą wowodndną

llub destylylacacjiji zz pprzr egeggrzzana ą ą paparąrą wwododnąną świeżycy h hh kwkwiaiaiatótótt w.w.w.. WWWW tttenenene sspoposósób b ototrzrzymymuju e

sisięę kokondndenensaat t w w popostaciii wowodydy ppododesestytylalacyc jnej, zwzwz ananejejej rrrróżóżóżananną,ą,ąą ii uunonoszszącącegegoo sisię ę na jej

poowiwiererzczchnhni i fi fi lmmu ololejejkuku rróżóżananeegoo,o

ktktóró y y nan ststępępninie e prprzyzy ppomomococy y fl fl asaszkzki

fl fl ororenentytyńsńskikiejej ooddddzizielela a sisię ę dodo osobnb ego

nnaaczc ynniaaia..

OlOlejejekek rróżóżanany jestt ppółółststałałą ą susubsbstatancncjąją oo

żółtłtoo-ziziele ononkakawewej babarwrwieieiipprzrzene ikikliliwewej,j,

różażanenej j wowonini.. W W tetempmpereratatururzeze ppononiżiżejej

2222-2-255 stst. . C C ululegga a rrozwararststwiwieneniuiu nna

faazęzę stałąą, zwaną ą ststeaearoroptptenenemem, , i i ciciekkłął

zwanną ą ololeoptptenenemem.

2222

Skład chemiczny olejku różanego. ZZaadananiaa nnadad rozozszszyfyfrorowawaniniemem skłładaduu chchemmicicznneggo

ololololejeje kuk różaneggo o mamająją bbogogata ą hihiststorięię ssięęgagająjącącą XXIXX wwieiekuku. . ZiZidedentntyfiyfikkowowano wtedy trtrzyzy

głgłg ówówówównenenen aaaalkohole: cyttroronenellol, , geg rar niiolol ii 22-f-fenenylyloeoetatanool. WW owywymm czc asieie bbadadalalii gogo ttakak znananini

chchememmicicicicy,y,y,y, jjjjak Berzelius, Tiemann, MMararkokownwnikikowow ii iinnnni.i WW 1197977 7 rorokuku zzididenntytyfi fi kokowawanno

jujuż ż 17174 444 skskskskłałaładnndnikki olejku różanego o bubułgłgararskskieiegogo,, nanatotomimiast t obobececniniee pop znznananycychh jejestst jjużu

poponanad d dd 404040400 00 skskskskłałałaładnddnikików, wśród których h siededemem ggłółównwnycych h ststananowowi i 8080 ppror cent wwaggowowycychh

skskłaładudu oolelejkjku u ---- sąsąsąsą tttto:o:o:o: ccccytyyy ronellol, geraniol, nerol,l linalolol, 2-2 ffenyloetetanol, metylooeueugegenooonol l ll

i i eueugegenonol.l.

Badania sensorrycy znzne e wywywykakakakazazaaałyłyłyy, , żeeżeże ggggłółównw e składniki i i ololejejkuku, mimimomo kkwiwiatatowowegego,o, rróżżaneggoo

zapaachu,u nnieie mmajają ą dedecycyduduuująjąjąjącececegogogogo uudzdziału w kreeowowwananiuiu jjegego o spspececyfiyfikki i i i wswspapaniniałałośoścci.

W  ocennieie ssenensosoryryyyczczc nenejj dedededecycycydudududująjąj cece zznan czenieie mma a bobowiwiemem nieie prorocecentntowowy y ududziz ałał

skłaadnnikika a w w ogogólóló neneej j j j mamamamasisisiiee e e ololoolejejjkukuk , , alale e prprp zzede wszszysystktkimim sstętężeż niie e prrp oggowowe e wywyczczuwallne

prprzez z z czzzłołoł wiwiw ekeka. IIststotototnenen sssenenennsosos ryryczczczzninnie mimikroso kładniki wyssy tętępupująją www sstętęt żeżeniniu u popooonnnin żeżeejjjj 0,0,0,11

prococenent t t wawaw gogog wyw chchh, a aa nananawewew t tt ww w ililili ośściach ślada owych. Doo skskłaładndnikki ówówóww ttttycycycychhh h nnananalleleżążą: : bebeb tatata--

damascscenenononn, , , bebetatata-d-d- amamamasasaskokon,n, bete a-jonon, tlenek różaż ny i ffururanan rróżóżanany.y. IIchchcch uudzdzdzdziaiałł

w w kkreowwanananiuiuu wwwononi ii ololejejejkukuku rrróżóżóżó ana ego wyw non si pponad 90 prrocoocenent t (!(!(!).).).

W W PoP lscece w latattacach hh siisiede eme dzd iesiątą ycch popodjdjd ętęto oo ekekspperererrymyymenentataalnlną ą prprp ododododukukkcjcjjjęę ę ę olololejejjejkukukuu

róóżaż nenegogo zz kkwiattówów różóży stulisi tnej, upuppraar wiianejee nna a plplplananantatatacjcjcji i kokołooło PPułuławaww. . KwKwKwK iiaiatyty ttejej rróżóżóży y

zawiwiererajają średninio o 0,0 05 pprorocent olelejkjkjkuu u oo prprzyzyyjejejemnmnnymymm,, deddeliilikakak tnntnymymym, ,, trtrrt wawaw łyłyym m m zazazazapapapap chchchu,u,u,

...Nie mma róży bez kolców? Tajemmnica zapachu

2323ŚlŚ addadamammi i AwAwA iciicenennynyy, , BiBiB ulu etetynyn 220101011((1(3)3)3)

zbzbzbliliiżożoonynyym m mm dododo oolelelejkjkjkjku u u róróżyżyy dddamamamasa cecceńsńsńskikkiejejej. Z Z powowowodódódóww ekkonomomici znycy h h dad lszychh bbadadańa

nanadd d d krkrrajajowowymymymii i rórórór żażamimi oolelel jkjkododdajajajnynynymimii zzzananieii channo.o.

Konkret i absolut różany. WWWW wwwynynynikiku u ekkstrakcji płatków różanycycy h h lolootntnnymymy i,i nnieiei pop larnrnymymi

rorrorozpzppzpususu zczcz zazaaalnlnlnlnikikamammi i (h(h(hekekeksasasan,nn eeteeer nanaft owy) i odparrowwaniu rozozozpupupup szzzczzczalalninin kakaka oootrtrt zyzyzymum je ssięę

ekekststttrrararaktkt zzwawaww nyny kkononkrkretetemem rróżżanymym. Ma on postać półsttałegegegoo wowoosksksku u u kokokolol ruruu oood d zizielelononeggo,

popooprprp zezeez popoomamamamararararańcńcńcńczozozoz wywwy ddoo brbrązązowo oczerwonnego, a zzappppacacaca h h h popopododdodobnbnbny y dod kkwiwiiatattówówów rróżóży.y

NaNaajwjwjwięiękskssszzyzyz mimi pprorodududd cecec ntntamami i konkretu są TuT rcjaja, Frrranananancjcja,a, MMMMarararokokoko o o i i Włocochyhy. . KoKK nknkreet

wywykookorzrzyysysy tujejee ssięię pprzrzedededde e wswsszyzyzyststkikim do otrrzyymymyyywawaaanininnia a ababbsososolulututu rróóżó ana egggoo.

W WW W tyyt mm ceccc lu rozcicieńeńczczza a sisię ę ęę gogo 90 prococenennentotoowywym m etananololemem, , a nanaststs ępępninie e roztwów r

alalallkokokokohohohololowwy wwwwwymymymymrararar żażażaż , , ababababy y y wywywywytrrrącącą ićić wwososkikikiki, fi ltltrurujeje ii oodddddesestytylowuujee eetat nool.l.l Absolo ut

jejej ststs llllepepepe kikimm żóżółtłtobobbrąrąrąrązozozozowywywywym mmm płpłpłpłynynynynemememm,, , ktktktóróróóry,y,y www ooodrdróżóżniiene iuiu ood d olo ejkuk , nie e krk zepnnie

ww ww ninininiskskskkieieiiej j teteeempmpereratattatururururzezezeze iii pppposososiaiaiadadadada intnttenennensysywnwnwnwny,y,y, zzblblblliżiżiżiżononono y yy dodo żżywywy ejej różóży,y kkwiwiatowy zapaachc .

PrPrPrPrododdo ukukukowowananany y yy yjejejejestststs ggggłółółółównwnwnwnieieei wwe eeFrFrFrFrFrannnncjcjcjcjii i izz zróróóżyżyyżymmmmajajajowoowowejejejnnnna aapopoopotrtrtrt zezez bybybynnajajbabardziej prestiżi owych

dododoomómómóm w w w w pepeperfrrfrfumumumererereryjyjyjyjnynynynychchchch..

Zastosowanie olejku różanego.

AkAkAkktyttyt wnw ość ć fafarmrmmakaakkologgicccznznznznaa

olejku różżana egegoo i jeegoggo kkkoro zyyststststnnny

wpływ naa zdrdrowo ie warunkukuuująjąjąją

szerokie wyky orzyz stanie go w w ww

lecznictwiwiw ee ii aromaterapii.

Leczninicze dzdziałanie ee rórrr ży

znane bybyłoło jjuuż w ddalekiej

starożytnoścś i i w Chini ach,h EEEgipcie

i Azjiji MMMniiejejejszzejej.. AvAvicene nana zalecał

olejekk różanny y dla ususpprawawwninienniaia

ppracy y mómózgzgu,u, zzłaagog dzdzeneniaia

mimigrgreneny y ii zazapopobibiegeganiiia uudadarorom m

słononececznznymym. . WoWodada rróżóżanana a

bybyła ppowwszszecechnhnymym śśrorodkdkieiem m

mamaskskujującącymym nnieieprprzyzyjejemnm e

zazaapapachchy y ii popoprprrawawiaiającym m nan strórórórój

w w www ststs aanacachh melal ncholiiiiii.

Szczczegególólniie e szszerokokieie bbadadana iaia

naad d leleczczniniczczymymi i włwłaśaścciwowoścściaiammi

ololejejkuku rróżóżananegegoo prprowwadzoonene bbyłyły y

w w BuBułggarii. Obeccninie e znznajajdudujeje oon n

zastososowowanieie ddo o leleczeneniaia sstatanónów w Fot. P. Kempski

2424

lęlęlęlękokk wychh, bebezszsenennonoścści, nerwiwicycy, , dedeprpreesjii, w w zazabuburzzeneniaiachch ppsysychchicicznycychh i i seseksuaualnlnych,,

prprrp oboblemach mmenenopopauauzzy, nan pipięcęciu pprzr eddmim esesiąiączkok wywym.m. DDobobrere eefefektkty daje równinieżeż

w w ww teteteterararar pipipp i infekcji wwiriruusowych h i i bbakakteteryyjnjnyych h drdrógóg ooddddece howywychch,, opopararzezeniiacachh

i i chchhorororobobobobacach grzybiczych h skóry. Oleejejek k róróżażanyny jjesest t ololejejkikiemem ssililninie e dzziaiałałająjącycym;m; zzewewnęnętrtrzze

ststossowowanananany y yy momomożeże być wyłącznie ppoo kokonsnsulultatacjcji i z z araromomatatererapapeueutątą - ww pposostat cici ssililnin e

rorozczcieieńcńccńczozoonenenenegogogogo rrrozo twt oru olejowego (np. ww oolelejuju zz ppesestetek k momorerelili).).

Pozaza aromateraapipip ą olleje ekk rróżóżanany y znznznajajjajdudududujejeje gggłółółóównwnww ieeee zzzaastototososososowawaw ninininieee w w w w prprprprododo ukukcjcji i ii wywywyysosososokikikkiejejejej

jakoości pep rffum, którrrymym nnada ajaje e niniepepowowowtatat rzzalalalalnynyny uuurororr k,k,kk nnnnośośośnonononośćśćśćć,, tatatatajejejej mnmniciczozośćść,, chchchhłółłód,d,d

kobibiecość ć i i klassę.ę. UUznz awwanany y zaz nnieiei zazaststąpą iooonynynny www sszezerororokikiikiejejejej ggggamammamieieii pppacaccachnhnhnhnididididełełeełł damamsksks icicicch:h:h:h

oro ieentalnyychch ii pópóp łołoririenntatalnlnycych,h kkwiww atatowowwycyccch,hhh, cchyprowwycych,h, ffanantatazyzyjjnjnyych i spożożżżywwyywyy czczzycychhhh

(gg(gououo rmand).

WWoW dada rróżóżóżanana a a jejest sszezezeroror kokoko wwwwykykororrzyzyzyz sts ywwana a w przemyślś e kokosmsmetetycycycznznnymymyy ddo o prprprproddukuukcjcjc i i

toniikókóów w w dododo ccerery susuchchchejejej, , wrwrwrażażażlililiiwewew j j i naczyny kowej, płyynónów w kąkąpiielelelowowowowycycycych,h,h,h, sssszzazampmppononówówów

i  mydydełeł ww ppłyłyłyninie. WWW kkkrararajjajjachch mmuzułmańskich stosuje ssię ją ą dodo obmbmywywananiaia cciaiaaałałała ii dddłołołołonini

prp zezed poposisis łkłkkieieiem,mm, www IIndndndiaiaiaachchch równin eż do ara omatyzowowwananiaia wwwyryryrobobobówówów sspopooożyżyżż wcwcw zyzyyzychchchc ,,,

głg ówównin e słłododdycycy zyzy..

Róża w mitach i kulturze. Róóża jest prprprawa dzd iwiwwy yy śwświaii totot wcwcwcememe , , wswsw zęzędzdzieiee,, gdgdgdziziz e e zazawiwiw tataałałał ,,

poozozosttawawiła trwawałyły ślaad d w w   kultuurzrzrzee.e. KKwiw atat tttenene łłącącączyzyzy www ssobobobieie ssprprprzezezezeczczc nononoścścści:i:i:i: ppppięięięknknknooo

...Nie mma róży bez kolców? Tajemmnica zapachu

Fot. P. Kempski

2525ŚlŚ addadamammi i AwAwA iciicenennynyy, , BiBiB ulu etetynyn 220101011((1(3)3)3)

ii i ciccierererpipienenene ieieie,, cuccudndndnną ą ą wowowoń ń i ii rranananiąiąiąceece cieeiernrnieiee. ObbO okkok ssymymymbboliikik nnamamiętnejej, ogo nistej mmiłłośościc

jejeststst jjededde nonoczcześeśeśniniinie ee e sysymbmbolololemem KKKróróróloolowewejjj NiNN ebee ieskkieieej,j,j w różańa cu. Greccy y uwu ażalali, żże e różaża

popopopowswssw tatatałałałaa zzz pipipianananany yy y nanan rramammieienniu uu AfAfAA roodydytyytyty; ; w w WaW tykak niie Złotta RóRóRóR żaża jjeseest t waww żnż ymym oordereremem

zazazaa wwieieernrnrnośośośść ć kakakaatotot lilicycyzmzmowowowwi.ii.i WWW IIndndiaach – jako znak Kriszznyny –– tttoo o kwkwiaiaat t prp zyyjajaźnź i,

brbrbbratatatatererere ststwawaw iiii cchęhęccici wwwaalalkikiki www oobrbrbronniei najcennn iejszyz chh uczuććć. . WW W W isisislalalamimim e e tototo gggororrącące sercr ee

AlAllalaaahahahha. W WWW RzRzymymieie rróżó a a toto nnieeodłąączna towarzyszkak wszzellkikik egego oo popoposisis łkłkłku i i zazaz lolol tótów.w

W W WW EuEuEuror pipipipie chchrzrześeścicic jajajańsńskikiejej tta pip ękna rośliinna sstałaa sssięiięię ssymymmmbobobolelel mm m tatajejemnnycy h h h wyw znznańa

–– w w mmiiłołołoł ści i i i i spspowowieiedzdzdd i.i. RRRóżóżó aa too także znanak k tajnjnnnycycycy h h ststowowowararzyzyszszzeńń – rróżóżóżokokkkrzrzyży owwcócc w w

ii masasono ówówóó . Spotkaaninniee

prprzyzy krzrzakaku uu dzdzikikiej róóży

mimiała o sus gegeror waać ćć trwawałą

nan mimiętętnon śćć. Czzerwoona

- tot zmyysłłowość, bbiaała

-- nin ewe ininność, pąsos wa –

wiwiww ererrnonośćść.

WaWaW cłcławawwNNiżiżyńy ski zaz wojował

PaPaP ryryryżż wywywyststępęępuju ąc ww baleccie,

gdgdgdg zizie e byybył łł ucciei leleśnieniem

dudduchcchha a kwkwk iaiaiatuut ; w „Duchu

róróróróżyżyży”” bybyb ł „c„c„ zezerwr ono ą ą różą

szszszszalalalaleńeńeńństststwwawa”” i i – niesestety –

sasaaam mmm wpwpww adadadł w w w oobłbłb ędęd.

Rainer Mariaa Rilkee, auusttririacki poeta początktku u XXXXXXXXX wwwwieieiei kukukuku, dadadadarzrzzrzyłyłyłył rrróżóżó ę ę szszs czczeególó nynymm

uczuuciciiemem. . O O O irirononiio, zmz ararł w wyniku zakażenia, jajajj kikiegegggo o dododooznznnznałała rrrananaaniąiąiąc c sisię ę kokkolclcemm różó y.

Na nagrobku u pop ety wywyryytotot epipitatafi umum z fffraragmentetem m mm jejejeego wwwwieieieiersrsrsr zazazaza::::

RóRóżożo,, spsprzrzeccznznośościci cczyysttta, ppraragngnieieninie,e,

byy statać ć sisię ę snsnemem nniciczyyimim ppodod ttylyluu

popowiiekekamami.i.

LLLititerataturuura:a:

1. Balicka a B., B., GórnGórnickaicka-Kac-Kaczorozorowskawska ZofiZofia, a, ŁaskŁaskawe awe zziele;2. Balialicka cka B., B., DrżąDrżące zce zmysłmysły czyli yli 101101 dozndoznań mń miłośiłości. ci. AAfrodyzjdy aki w służbie rozkoszy;3. BrudBru W.SW S., KKonoponopackaacka I.,I., PacP hnąchnąca apa aptekateka. Ta. jemnjemniceice aromaromateraterapiiapi ;4.4. JellJellinekine S.S. J., , PerfPerfumy.umy. MarMarzenzenie wewe fl afl akonikonie;e;5. Lis A.,A., „Naj„Najcencenniejsejsze oze olejklejki: oi: olejelejek róróżanyżany”, „”, „AromAromateraterapiaapia” 3 ” 3 (6(65) t. 17, Lato 2011;6.6. Rau Rau HH., RóżeRóż pachnącące;e;77. Warburtourt n D.D , MaMały sły słownłow ik ak afrodfro yzjay ków.w.

27Śladami Awicenny, Biuletyn 2011(3)

prof. dr hab. Iwona WawerZakład Chemii Fizycznej, Warszawski Uniwersytet Medyczny

VII SPOTKANIE EUROPEJSKICH FARMACEUTEK

VIISpotkanie Europejskich Farmaceutek odbyło się w dniach 1-2

października 2011 roku, w Pałacu PAN w Jabłonnie k. Warszawy.

Celem Stowarzyszenia Europejskich Farmaceutek jest ułatwianie

kontaktów pomiędzy farmaceutkami z krajów UE pracującymi w różnych dziedzinach

farmacji, popieranie kobiet podejmujących się funkcji kierowniczych w instytucjach

związanych z medycyną i ochroną zdrowia, zwiększenie udziału kobiet w badaniach

naukowych oraz promowanie równości płci.

W spotkaniu wzięły udział

reprezentantki sześciu krajów.

Najliczniej reprezentowany był

Narodowy Związek Farmaceutek

(NAWP) z  Wielkiej Brytanii oraz

Związek Farmaceutek Niemieckich

(DPV). Organizatorkami spotkania

były farmaceutki z Warszawskiego

Uniwersytetu Medycznego

i  Warszawskiej Okręgowej Izby

Aptekarskiej.

Uczestniczki obrad - w imieniu

organizatorów - powitały panie: Alina Fornal (Prezes warszawskiej OIA), profesor

Dorota Maciejewska (Prodziekan Wydziału Farmaceutycznego), Zofi a Ulz (Główny

Inspektor Farmaceutyczny oraz Prezes Okręgowej Rady Aptekarskiej), Małgorzata

Szelachowska (Wojewódzki Inspektorat Inspekcji Farmaceutycznej), Maria Głowniak

(sekretarz Okręgowej Izby Aptekarskiej w  Warszawie) oraz profesor Iwona Wawer

(WUM), podkreślając satysfakcję z faktu, że to spotkanie po raz pierwszy odbywa

się w Polsce. W wystąpieniach powitalnych podkreślano, że jest to doskonała okazja,

28

aby poznać problemy farmacji w innych krajach i wymienić się doświadczeniami.

Korzystając z tych informacji można lepiej opracować strategie kształcenia

zawodowego, inspekcji farmaceutycznej czy opieki farmaceutycznej. Dla farmaceutów

bardzo ważna jest współpraca europejska, a fakt, że dyplomy są wzajemnie uznawane

w krajach UE, przyczynia się do rozwoju kontaktów.

W spotkaniu licznie uczestniczyła Młoda Farmacja, a także studentki Wydziału

Farmaceutycznego. Obserwujemy wzrost aktywności kobiet na różnych polach.

Pokazał to III Europejski Kongres Kobiet, który odbył się w Warszawie w dniach 17-

18.09.2011 r., ale liczby informują, że wiele jest do zrobienia. Chociaż prawo gwarantuje

kobietom równą płacę za taką samą pracę, to w Polsce kobiety zarabiają o 23 procent

mniej (w Europie o 17 procent). Im wyższe stanowisko i płaca – tym mniej kobiet

– mówiła Olga Stefaniak (WUM). Obecnie w Niemczech połowa studiujących to

kobiety, ale tylko 35 procent kobiet robi doktorat, 17 - habilitację, 7-11 procent

zostaje profesorem. W Polsce kobiety stanowią 58 procent wśród osób ze stopniem

doktora, 30 procent z habilitacją, ale w organach zarządzających nauką jest ich

tylko kilka procent.

W Warszawskim Uniwersytecie Medycznym kobiety to 62 procent zatrudnionych,

ale stanowią tylko 27 procent kadry profesorskiej. Studentki to 75 procent

studiujących na Wydziale Farmaceutycznym, a zawód farmaceuty od lat jest bardzo

sfeminizowany. Wśród członków Okręgowej Izby Aptekarskiej prawie 90 procent to

kobiety, ale tylko 11 procent z nich jest właścicielem lub współwłaścicielem apteki!

Wykłady i dyskusję plenarną VII Spotkania Farmaceutek zdominowały problemy

opieki farmaceutycznej i samoleczenia.

Skutkiem większej dostępności leków, a jednocześnie niewystarczającej wiedzy

pacjentów, konieczna staje się bardziej aktywna rola farmaceuty. Współczesna

medycyna koncentruje się na diagnostyce oraz na leczeniu przy pomocy syntetycznych

leków. Zbyt mało uwagi poświęca profi laktyce, a także stylowi życia czy diecie pacjenta.

Do powodzenia terapii farmakologicznej konieczne są: opieka farmaceutyczna, dobra

współpraca farmaceuty ze szpitalem i lekarzem, akcje edukacyjne. Farmaceuta jest

doskonałym źródłem informacji o lekach, może dostarczać raporty o interakcjach oraz

dyskutować o alternatywnych sposobach leczenia. Współpraca lekarz-farmaceuta-

pacjent jest korzystna dla pacjenta, może też przynieść ogromne oszczędności dla

systemu opieki zdrowotnej, bowiem niestosowanie się do zaleceń lekarza powoduje

marnowanie nawet połowy nakładów na leki.

Spotkanie z koleżankami z innych krajów Unii Europejskiej to nie tylko wykłady

i dyskusje o sprawach zawodowych. Bardzo interesujący był historyczny pokaz

VII Spotkanie Europejskich Farmaceutek

29Śladami Awicenny, Biuletyn 2011(3)

„warsztatu” medyka i farmaceuty z czasów wojen napoleońskich. Właścicielka

eksponatów, pani Maria Turos, wystąpiła w kostiumie z epoki. W ramach promocji

polskich naturalnych produktów uczestniczki spotkania poczęstowano winem

z  aronii (fi rmy Vin-kon z Konina), mogły też zapoznać się z konfi turą z płatów róży

i „Naturalną witaminą C” („Polska Róża”).

Po zakończeniu obrad plenarnych była okazja do posłuchania muzyki Fryderyka

Chopina - mini-recitalu w wykonaniu pianistki Ewy Beaty Ossowskiej. Kontynuacją

„chopinowskich nastrojów” była niedzielna wycieczka do Żelazowej Woli.

Organizatorki spotkania serdecznie dziękują sponsorom (Warszawskiej Okręgowej

Izbie Aptekarskiej, fi rmie Vin-kon, Fundacji „Polska Róża”, Tymofarm i Zakładom

Farmaceutycznym „Unia”) za wsparcie, dzięki któremu w spotkaniu mogły bezpłatnie

uczestniczyć młode farmaceutki.

Następne, VIII Sympozjum Europejskich Farmaceutek, odbędzie się w Manchesterze

w  dniach 20-22 kwietnia. Th e 8th European Meeting of Women Pharmacists, Th e

University of Manchester.

Fudację „Polska Róża” reprezentowała na Spotkaniu wiceprezes - Izabela Michalska.

Uczestnicy mogli zaopatrzyć się w książkę Ernesta Michalskiego Róża – moje życie

i bezpłatny biuletyn Fundacji. Wyeksponowane plakaty informowały o planowanej

konferencji Róże owocowe w uprawie, przetwórstwie, żywieniu i ochronie zdrowia oraz

Nagrodzie Fundacji za najlepszą pracę naukową poświęconą róży owocowej. Spółka

„Polska Róża” ufundowała dla wszystkich referentów zestawy soków z róży i konfi tur

z  płatków róży.

31Śladami Awicenny, Biuletyn 2011(3)

IV OGÓLNOPOLSKA KONFERENCJA TECHNOLOGÓW

PRZETWÓRSTWA OWOCÓW I WARZYW – ŁÓDŹ

Konferencja odbyła się w dniach 20-21 maja 2011 roku

w Łodzi , a zorganizowana została przez Politechnikę

Łódzką i Polskie Towarzystwo Technologów

Żywności (Oddział Łódzki). Fundację „Polska Róża”

reprezentowali: wiceprzewodnicząca Rady Fundacji

prof. dr hab. Marta Mitek, prezes Ernest Michalski

i wiceprezes Izabela Michalska. W  konferencji

uczestniczył też prezes spółki „Polska Róża” –

Aleksander Waszkiewicz.

Dzika róża była przedmiotem wystąpień prof. dr hab. Marty Mitek, dr inż. Doroty

Sosnowskiej, dr inż. Michała Sójki, mgr inż. Andrzeja Cendrowskiego oraz dr inż.

Stanisława Kalisza – członka Zarządu Fundacji „Polska Róża”. Prezes Ernest Michalski

omówił powody, dla których owoce róży są wyjątkowo cennym surowcem do badań i

zastosowania w przemyśle.

FUNDACJA „POLSKA RÓŻA” GOŚCIEM W PAŁACU

PREZYDENCKIM - WARSZAWA

W Pałacu Prezydenckim 28 czerwca 2011 odbyła się

uroczystość wręczenia nagród w fi nale XI konkursu

„Sposób na Sukces - Przedsiębiorczość na Obszarach

Wiejskich”, organizowanego przez Centrum

Doradztwa Rolniczego w Brwinowie pod patronatem

Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

W roku 2006 prezes Fundacji Ernest Michalski – jako

właściciel Zakładu Przetwórstwa Owoców i Warzyw –

został laureatem tego konkursu. Fundacja „Polska Róża” była gościem tegorocznego

fi nału, również jako organizacja aktywnie inicjująca i wspierająca rozwój obszarów

wiejskich.

32

RÓŻANY OGRÓD ZDROWIA - MILANÓWEKPodczas czerwcowego Festiwalu „Otwarte Ogrody”,

wspólnie ze Stowarzyszeniem „Razem dla Milanówka”,

zorganizowaliśmy Różany Ogród Zdrowia. Na spotkaniu

prelekcję wygłosiła wiceprezes Fundacji Izabela Michalska.

Można było spróbować konfi tur, soków i syropów z owoców

i   płatków róży. W Różanym Ogrodzie gościliśmy niemal

sto osób. Serdecznie dziękujemy gospodarzom – Państwu

Pomiernym.

Wróciliśmy do Milanówka na jesieni, żeby wspólnie

z  mieszkańcami sadzić róże. Prywatnym osobom

rozdaliśmy sześćset sadzonek róży Rosa rugosa, a   do

nasadzeń w mieście przekazaliśmy sto sadzonek. Wspólnie

stworzyliśmy różany klomb u zbiegu ulic Piotra Skargi

i   Brzozowej. Być może Milanówek stanie się wkrótce

miastem – różanym ogrodem?

IX FESTIWAL RÓŻ - WARSZAWAW lipcu 2011 w Ogrodzie Botanicznym Uniwersytetu

Warszawskiego przy Parku Łazienkowskim już po raz

dziewiąty odbył się Festiwal Róż. Jak co roku gościem

Festiwalu była „Polska Róża”, towarzysząca Festiwalowi od

pierwszej edycji.

WSPIERAJMY PSZCZOŁY – PODKOWA LEŚNAFundacja „Polska Róża” włączyła się do akcji „Zaproś pszczołę do ogrodu!”,

zorganizowanej przez Stowarzyszenie LGD „Zielone Sąsiedztwo” we współpracy

ze Związkiem Podkowian i Urzędem Miasta Podkowa Leśna. Piknik odbył się we

wrześniu 2011 roku w Parku Przyjaźni Polsko-Węgierskiej

w Podkowie Leśnej.

Czy zauważyliście, że pszczół jest coraz mniej? Ich

populacja ginie w  zastraszającym tempie. Można żyć bez

miodu, ale bez pszczół na pewno nie! Dzięki nim zapylone

zostają miliardy kwiatów, które przekształcają się w owoce.

Wartość ekonomiczną pracy owadów przy zapylaniu roślin

szacuje się na 15 miliardów euro rocznie.

Wydarzenia

33Śladami Awicenny, Biuletyn 2011(3)

STWÓRZMY WSPÓLNIE KSIĘGĘ RÓŻANYCH PRZEPISÓW!

Róża – zarówno jej owoce jak i płatki – to temat fascynujący również w kuchni.

RRKrólowa roślin kryje w sobie życiodajne składniki, a przy tym niezwykle RRoryginalne smaki.RRZapraszamy Państwa do wspólnej

pracy nad stworzeniem Księgi

Różanych Przepisów. Różane

przetwory znane są w polskiej

kuchni od wieków, podanie na stół

czegoś z róży rozumiało się samo

przez się, za tę oczywistość płacimy

jednak teraz brakiem źródeł…

Spróbujmy wspólnie uzupełnić

ten brak! Poszukajmy przepisów

w starych domowych zeszytach,

przypomnijmy sobie przekazywane

z pokolenia na pokolenie domowe sposoby na konfi turę, sok, nalewkę i inne przysmaki

z róży. Liczymy też na Państwa inwencję – nowych pomysłów na różane specjały jest

z pewnością wiele.

Poniżej przepis na domowy sok z róży – receptura otrzymana od prof. Jana Milewskiego

(1895-1983), patrona Fundacji, polecana przez prezesa Ernesta Michalskiego:

Składniki:

• 1kg owoców róży pomarszczonej (dojrzałych,

wybarwionych, odszypułkowanych)

• 2 litry wody w naczyniu nierdzewnym

• słoiki 200 ml ( 12 – 15 szt.)

Przygotowanie:

• owoce umyć, pokroić na ćwiartki,

• wrzucić do wrzącej wody wraz z pestkami,

• gotować 40 min.,

• przecedzić przez płótno (tetrę), resztę wycisnąć,

• można też uzyskane „wytłoki” jeszcze raz zalać

jednym litrem gotowanej wody, gotować 20 min.,

• powtórzyć cedzenie i wyciskanie jak wyżej,

• uzyskane płyny połączyć i ewentualnie lekko

dosłodzić do smaku,

• wlać do słoiczków, pasteryzować, słoiczki chronić

przed światłem.

34

Proponujemy pić codziennie pół szklanki (najlepiej po „przepłukaniu” przewodu

pokarmowego szklanką ciepłej wody) przed śniadaniem: to będzie porcja ok. 160 mg

witaminy C.

Życzymy wszystkim zdrowia, a jeśli uda nam się stworzyć książkę z podobnymi

poradami i przepisami – przyczynimy się do promowania naturalnej witaminy C,

jednej z ważniejszych witamin dla zdrowia i życia człowieka.

W sprawie przepisów prosimy o kontakt z Fundacją.

DOŁĄCZ DO KLUBU FUNDACJI!

Wszystkich, którym bliskie są idee Fundacji „Polska Róża” zapraszamy do

działania w Klubie Fundacji!

Otrzymujemy tak wiele głosów od osób zainteresowanych działaniami

Fundacji: od miłośników róż, działkowców i plantatorów, osób szukających sposobu

na zdrowie, wreszcie tych, którzy po prostu uwielbiają różane przetwory, że

postanowiliśmy stworzyć Klub Fundacji.

Będziemy mieli szansę się poznać i działać wspólnie. Mamy nadzieję, że ta inicjatywa

pozwoli Państwu na realizację własnych pomysłów związanych z różą i zdrowiem,

wpisujących się w statutową działalność Fundacji i przez Fundację wspieranych.

Obszarów działania jest bardzo wiele – od wspólnych spotkań, wykładów i prelekcji,

przez wyjazdy na plantacje, wspólne sadzenie róż, wydarzenia lokalne, wydawnicze

i wiele innych.

Klub Fundacji, wykorzystując najnowsze media, zacznie również wkrótce działać

wirtualnie i pojawi się na Facebooku.

Formularz zgłoszeniowy, ankietę członkowską oraz regulamin znajdą Państwo

na  stronie Fundacji www.dzikaroza.pl w zakładce KLUB.

Członkostwo w Klubie nie wiąże się z żadnymi opłatami.

Serdecznie zapraszamy!

Współpraca

35Śladami Awicenny, Biuletyn 2011(3)

FUNDACJA ERNESTA MICHALSKIEGO INSTYTUT

„POLSKA RÓŻA”

Fundacja Ernesta Michalskiego - Instytut „Polska Róża” powstała w roku 2009. Celem

Fundacji jest działalność naukowa i oświatowa oraz działalność z zakresu ochrony

zdrowia: upowszechnianie wiedzy o leczniczych i odżywczych walorach roślin,

a  szczególności owoców dzikiej róży. Cel ten realizujemy propagując ideę „Cała Polska

w  różach” i zachęcając wszystkich do uprawy tej rośliny oraz włączenia do codziennej

diety jej wysokowitaminowych przetworów.

Fundacja realizuje swoje cele m.in. poprzez:

• działalność promocyjną i edukacyjną na rzecz zdrowia publicznego w kraju i za

granicą;

• tworzenie i integrację środowisk propagujących zdrowie oraz integrację środowiska

naukowego i tworzenie sieci kontaktów wśród naukowców polskich i zagranicznych,

prowadzących badania dotyczące składników pokarmowych niezbędnych dla

zdrowia, pozyskiwanych z naturalnych źródeł roślinnych;

• integrację oraz poszerzanie środowiska plantatorów róży owocowej i upowszechnianie

wiedzy na temat warunków ekologicznego sposobu jej uprawy;

• organizowanie szkoleń, wykładów, konferencji, prelekcji, seminariów, spotkań;

• prowadzenie i monitorowanie działalności naukowej oraz inicjowanie prac

badawczych dotyczących naturalnych źródeł składników pokarmowych niezbędnych

dla zdrowia.

• tworzenie programów stypendialnych dla studentów i naukowców przygotowujących

prace dotyczące składników pokarmowych niezbędnych dla zdrowia, możliwości

ich pozyskiwania z naturalnych źródeł roślinnych, upowszechniania w diecie

i zastosowania w leczeniu chorób;

• wspieranie działalności naukowej poprzez przyznawanie Nagrody Fundacji dla

autorów najlepszych prac naukowych na powyższe tematy, wyłonionych w drodze

konkursu, na zasadach określonych w Regulaminie Nagrody Fundacji.

W Radzie Fundacji zasiadają:

prof. dr hab. Iwona Wawer - Przewodnicząca ffprof. dr hab. Marta Mitek - Wiceprzewodnicząca dr hab. Renata Nowak prof. dr hab. Jan Oszmiański

Zarząd II kadencji:

Ernest Michalski - PrezesIzabela Michalska - Wiceprezesdr inż. Stanisław Kalisz

36363636363363633333633363636363333336336333363666666636333633633336666666333333666666666366666666666666666666666