24
Pismo Parafii św. Stanisława Kostki w Krakowie 17 czerwca 2007 nr 232 (662) Nierzadko widzimy Pana Jezusa biorące- go udział w jakimś przyjęciu. Jednak nie bie- rze w nich udziału dla własnej wygody czy z łakomstwa. Również podczas posiłków przynosi grzesznikom nawrócenie i odpusz- czenie grzechów. Wszyscy wokół wiedzieli, że tylko Pan Bóg może odpuszczać grzechy. Pytali się, więc zdumieni: „Któż On jest, że nawet grzechy odpuszcza?” Otóż właśnie Pan Jezus, Boży Syn ma władzę odpuszcza- nia grzechów. Odpuszcza je wszystkim na- wróconym grzesznikom, którzy przychodzą do Niego z wiarą, z podobną wiarą, jaką miała kobieta prowadząca grzeszne życie. Każdy, kto otrzymał przebaczenie grzechów odcho- dzi w pokoju. Natomiast ci, którzy uważają, że nie potrzebują się spowiadać, którzy uwa- żają się, jak faryzeusze, za sprawiedliwych, tego daru pokoju nie otrzymują. Tacy ludzie słabo kochają Pana Boga, nie są Mu wdzięcz- ni, uważają się za ludzi sprawiedliwych i do- brych, a takimi nie są. Pamiętajmy aby się często i dobrze spowiadać. Ks. Robert Wróblewski SDB Żyj w pokoju Słowo Dla Życia Jeden z faryzeuszów zaprosił Go do siebie na posiłek. Wszedł, więc do domu fa- ryzeusza i zajął miejsce za stołem. A oto kobieta, która prowadziła w mieście życie grzeszne dowiedziawszy się, że jest gościem w domu faryzeusza, przyniosła flakonik alabastrowy olejku, i stanąwszy z tyłu nóg Jego, płacząc, zaczęła łzami oblewać Jego nogi i włosami swej głowy je wycierać. Potem całowała Jego stopy i namaszczała je olejkiem. Widząc to faryzeusz, który Go zaprosił, mówił sam do siebie: „Gdyby On był prorokiem, wiedziałby, co za jedna i jaka jest ta kobieta, która się Go dotyka, że jest grzesznicą”. Na to Jezus rzekł do niego: „Szymonie, mam ci coś powiedzieć”. On rzekł: „Powiedz, Nauczycielu!” „Pewien wierzyciel miał dwóch dłużników. Jeden wi- nien mu był pięćset denarów, a drugi pięćdziesiąt. Gdy nie mieli z czego oddać, daro- wał obydwom. Który więc z nich będzie go bardziej miłował?” Szymon odpowiedział: „Sądzę, że ten, któremu więcej darował”. On mu rzekł: „Słusznie osądziłeś”. Potem zwrócił się do kobiety i rzekł Szymonowi: „Widzisz tę kobietę? Wszedłem do twego domu, a nie podałeś Mi wody do nóg; ona zaś łzami oblała Mi stopy i swymi włosami je otarła. Nie dałeś Mi pocałunku; a ona, odkąd wszedłem, nie przestaje całować nóg moich. Głowy nie namaściłeś Mi oliwą; ona zaś olejkiem namaściła moje nogi. Dla- tego powiadam ci: Odpuszczone są jej liczne grzechy, ponieważ bardzo umiłowała. A ten, komu mało się odpuszcza, mało miłuje”. Do niej zaś rzekł: „Twoje grzechy są odpuszczone”. Na to współbiesiadnicy zaczęli mówić sami do siebie: „Któż On jest, że nawet grzechy odpuszcza?” On zaś rzekł do kobiety: „Twoja wiara cię ocaliła, idź w pokoju!” Łk 7, 36-50

Słowo Dla Życia - debniki.sdb.org.pldebniki.sdb.org.pl/dd/dd232 · Odnośnie Henocha Księga Rodzaju mówi: „Żył Henoch w przyjaźni z Bo-giem, a następnie znikł, bo zabrał

Embed Size (px)

Citation preview

Page 1: Słowo Dla Życia - debniki.sdb.org.pldebniki.sdb.org.pl/dd/dd232 · Odnośnie Henocha Księga Rodzaju mówi: „Żył Henoch w przyjaźni z Bo-giem, a następnie znikł, bo zabrał

Pismo Parafii św. Stanisława Kostki w Krakowie 17 czerwca 2007 nr 232 (662)

Nierzadko widzimy Pana Jezusa biorące-go udział w jakimś przyjęciu. Jednak nie bie-rze w nich udziału dla własnej wygody czy z łakomstwa. Również podczas posiłków przynosi grzesznikom nawrócenie i odpusz-czenie grzechów. Wszyscy wokół wiedzieli, że tylko Pan Bóg może odpuszczać grzechy. Pytali się, więc zdumieni: „Któż On jest, że nawet grzechy odpuszcza?” Otóż właśnie Pan Jezus, Boży Syn ma władzę odpuszcza-nia grzechów. Odpuszcza je wszystkim na-wróconym grzesznikom, którzy przychodzą

do Niego z wiarą, z podobną wiarą, jaką miała kobieta prowadząca grzeszne życie. Każdy, kto otrzymał przebaczenie grzechów odcho-dzi w pokoju. Natomiast ci, którzy uważają, że nie potrzebują się spowiadać, którzy uwa-żają się, jak faryzeusze, za sprawiedliwych, tego daru pokoju nie otrzymują. Tacy ludzie słabo kochają Pana Boga, nie są Mu wdzięcz-ni, uważają się za ludzi sprawiedliwych i do-brych, a takimi nie są. Pamiętajmy aby się często i dobrze spowiadać.

Ks. Robert Wróblewski SDB

Żyj w pokoju

Słowo Dla Życia

Jeden z faryzeuszów zaprosił Go do siebie na posiłek. Wszedł, więc do domu fa-ryzeusza i zajął miejsce za stołem. A oto kobieta, która prowadziła w mieście życie grzeszne dowiedziawszy się, że jest gościem w domu faryzeusza, przyniosła flakonik alabastrowy olejku, i stanąwszy z tyłu nóg Jego, płacząc, zaczęła łzami oblewać Jego nogi i włosami swej głowy je wycierać. Potem całowała Jego stopy i namaszczała je olejkiem. Widząc to faryzeusz, który Go zaprosił, mówił sam do siebie: „Gdyby On był prorokiem, wiedziałby, co za jedna i jaka jest ta kobieta, która się Go dotyka, że jest grzesznicą”. Na to Jezus rzekł do niego: „Szymonie, mam ci coś powiedzieć”. On rzekł: „Powiedz, Nauczycielu!” „Pewien wierzyciel miał dwóch dłużników. Jeden wi-nien mu był pięćset denarów, a drugi pięćdziesiąt. Gdy nie mieli z czego oddać, daro-wał obydwom. Który więc z nich będzie go bardziej miłował?” Szymon odpowiedział: „Sądzę, że ten, któremu więcej darował”. On mu rzekł: „Słusznie osądziłeś”. Potem zwrócił się do kobiety i rzekł Szymonowi: „Widzisz tę kobietę? Wszedłem do twego domu, a nie podałeś Mi wody do nóg; ona zaś łzami oblała Mi stopy i swymi włosami je otarła. Nie dałeś Mi pocałunku; a ona, odkąd wszedłem, nie przestaje całować nóg moich. Głowy nie namaściłeś Mi oliwą; ona zaś olejkiem namaściła moje nogi. Dla-tego powiadam ci: Odpuszczone są jej liczne grzechy, ponieważ bardzo umiłowała. A ten, komu mało się odpuszcza, mało miłuje”. Do niej zaś rzekł: „Twoje grzechy są odpuszczone”. Na to współbiesiadnicy zaczęli mówić sami do siebie: „Któż On jest, że nawet grzechy odpuszcza?” On zaś rzekł do kobiety: „Twoja wiara cię ocaliła, idź w pokoju!”

Łk 7, 36-50

Page 2: Słowo Dla Życia - debniki.sdb.org.pldebniki.sdb.org.pl/dd/dd232 · Odnośnie Henocha Księga Rodzaju mówi: „Żył Henoch w przyjaźni z Bo-giem, a następnie znikł, bo zabrał

2

JUBILEUSZ 45.LECIA KAPŁAŃSTWA

KS. MIECZYSŁAWA KACZMARZYKA

Ks. Mieczysław Kaczmarzyk urodził się w głęboko religijnej rodzinie, 4 sierp-nia 1935 r w Ostrowach k. Częstochowy. Dzieciństwo miał bardzo trudne, gdyż cała rodzina, wraz z 70 innymi rodzina-mi, została w 1941 r. wysiedlona przez okupanta na przymusowe roboty do obecnej miejscowości Chróścina (po niemiecku Kraschen), w pobliżu Lesz-na. Po wyzwoleniu w 1945 r. rodzina pozostała już w tej miejscowości na Zie-miach Odzyskanych, gdyż dom rodzin-ny zajmowali inni krewni. Mieczysław, w przyspieszonym tempie nadrabiał klasy szkoły podstawowej, aby w 1950 r. wstąpić do Salezjańskiego Niższego

Seminarium w Marszałkach k. Ostrze-szowa, a następnie wstąpić do Zgro-madzenia Salezjańskiego i wspólnie przeżywaliśmy rok Nowicjatu w Kopcu k. Częstochowy.

Ks. Mieczysław ukończył studia filozoficzne w naszym Seminarium w Krakowie, a teologiczne kontynuował w Seminarium diecezjalnym w Lublinie i tam, dokładnie 45 lat temu, 10 czerwca 1962 r. otrzymał świecenia kapłańskie z rąk ks. bpa Piotra Kałwy. Następnie na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim odbył studia z zakresu Filologii Polskiej. Wkrótce potem został powołany przez władze Uniwersytetu, który w tym cza-

Page 3: Słowo Dla Życia - debniki.sdb.org.pldebniki.sdb.org.pl/dd/dd232 · Odnośnie Henocha Księga Rodzaju mówi: „Żył Henoch w przyjaźni z Bo-giem, a następnie znikł, bo zabrał

3

sie otrzymał od władz państwowych, długo oczekiwaną zgodę na wydawa-nie Encyklopedii Katolickiej, aby zor-ganizować redakcję i przygotowywać hasła i artykuły do tej Encyklopedii. W przeciągu 6 lat pracy w Redakcji, którą rozpoczynały 3 osoby, zespól rozrósł się i liczył 30 osób i zdołano już wydać pierwsze dwa tomy Encyklopedii.

W 1975 r. ks. Mieczysław został od-wołany z Lublina i mianowany dyrekto-rem salezjańskiej wspólnoty w Krakowie na Konfederackiej, a po niespełna roku Przełożony Generalny Zgromadzenia, mianował go Inspektorem Salezjańskiej Prowincji św. Jacka w Krakowie, obej-

mującej wtedy obszar od Przemyśla do Lubina Legnickiego i od Zakopanego aż po Poznań. Przełożony Generalny, po dokonaniu wizyty dwóch istniejących wtedy w Polsce Salezjańskich Inspek-torii, podjął decyzję podziału na cztery Inspektorie.

Ksiądz Inspektor Kaczmarzyk na-wiązał dobrą współpracę z Ks. Kard. Karolem Wojtyłą i z Księdzem Pryma-sem Kard. Wyszyńskim, przeprowadził podział Inspetorii Krakowskiej, tworząc z niej Ispektorię Wrocławską pod wezw. Św. Jana Bosko, uzyskując odpowied-nie zatwierdzenie władz państwowych. W czasie swego posługiwania jako In-

Page 4: Słowo Dla Życia - debniki.sdb.org.pldebniki.sdb.org.pl/dd/dd232 · Odnośnie Henocha Księga Rodzaju mówi: „Żył Henoch w przyjaźni z Bo-giem, a następnie znikł, bo zabrał

JUBILEUSZ 45.LECIA KAPŁAŃSTWA KS. MIECZYSŁAWA KACZMARZYKA

4

spektor, otrzymał także od miejscowych władz zezwolenia: najpierw na rozbudo-wę naszego Seminarium, przy ul Tynie-ckiej 39 i siedziby Inspektoratu, przy ul. Bałuckiego 8, oraz Domu dla młodzieży w Szczyrku. Troszczył się o nowe powo-łania, dbał o odpowiedni poziom forma-cji i studiów młodych Salezjanów, wysy-łał na studia w kraju i zagranicę oraz na misje. Umiał tworzyć wśród współbraci klimat rodzinny, otaczać opieką dzieci i młodzież.

Przełożony Generalny, po zakoń-czeniu przez ks. Kaczmarzyka posługi Inspektora, w uznaniu jego zasług, od-wołał go z Krakowa do Rzymu, gdzie w Domu Generalnym współpracował

z Postulatorem Generalnym w przygo-towywaniu procesów beatyfikacyjnych Sług Bożych: ks. Filipa Rinaldiego, trze-ciego następcy św. Jana Bosko i ks. Augu-sta Czartoryskiego, których do chwały ołtarzy wyniósł Ojciec Święty Jan Paweł II. Ks. Mieczysław był cenionym współ-pracownikiem w domu Generalnym, był też w bliskich kontaktach z Ojcem Świętym. Po 16 latach pracy w Rzymie, mocno osłabiony na zdrowiu, powrócił do umiłowanego Krakowa, gdzie, aby w miarę swoich sił, służyć Bogu i lu-dziom, pełniąc posługę kapłańską.

Z jubileuszowego kazania ks. A. Dziędziela

Page 5: Słowo Dla Życia - debniki.sdb.org.pldebniki.sdb.org.pl/dd/dd232 · Odnośnie Henocha Księga Rodzaju mówi: „Żył Henoch w przyjaźni z Bo-giem, a następnie znikł, bo zabrał

5

Page 6: Słowo Dla Życia - debniki.sdb.org.pldebniki.sdb.org.pl/dd/dd232 · Odnośnie Henocha Księga Rodzaju mówi: „Żył Henoch w przyjaźni z Bo-giem, a następnie znikł, bo zabrał

6

PROCESJA BOŻEGO CIAŁA 2007

W tym roku procesję Bożego Ciała poprowadził i piękną homilię wygłosił ks. Marek Chrzan, Inspektor Inspektorii św. Jacka z siedzibą w Krakowie.

Ewangelie śpiewali ks. Andrzej Król, ks. Mieczysław Kaczmarzyk, ks. Woj-ciech Strzelecki i ks. Wojciech Kraw-czyk. Pan Bóg obdarzył nas piękną po-godą i obfitością swoich łask. Wszyscy

uczestnicy mieli swój wkład w piękny i uroczysty charakter procesji. Na szcze-gólne wyróżnienie zasługują dzieci, któ-re dzielnie zniosły całą drogę i szczerze sypały Panu Jezusowi kwiaty. Chrystus kolejny raz przeszedł naszymi ulicami bo pragnie nam błogosławić i pokazać jak bardzo nas kocha. Niech nasza mi-łość będzie równie wielkoduszna.

Page 7: Słowo Dla Życia - debniki.sdb.org.pldebniki.sdb.org.pl/dd/dd232 · Odnośnie Henocha Księga Rodzaju mówi: „Żył Henoch w przyjaźni z Bo-giem, a następnie znikł, bo zabrał

7

Page 8: Słowo Dla Życia - debniki.sdb.org.pldebniki.sdb.org.pl/dd/dd232 · Odnośnie Henocha Księga Rodzaju mówi: „Żył Henoch w przyjaźni z Bo-giem, a następnie znikł, bo zabrał

8

PROCESJA BOŻEGO CIAŁA 2007

Page 9: Słowo Dla Życia - debniki.sdb.org.pldebniki.sdb.org.pl/dd/dd232 · Odnośnie Henocha Księga Rodzaju mówi: „Żył Henoch w przyjaźni z Bo-giem, a następnie znikł, bo zabrał

9

Page 10: Słowo Dla Życia - debniki.sdb.org.pldebniki.sdb.org.pl/dd/dd232 · Odnośnie Henocha Księga Rodzaju mówi: „Żył Henoch w przyjaźni z Bo-giem, a następnie znikł, bo zabrał

10

PROCESJA BOŻEGO CIAŁA 2007

Page 11: Słowo Dla Życia - debniki.sdb.org.pldebniki.sdb.org.pl/dd/dd232 · Odnośnie Henocha Księga Rodzaju mówi: „Żył Henoch w przyjaźni z Bo-giem, a następnie znikł, bo zabrał

11

Page 12: Słowo Dla Życia - debniki.sdb.org.pldebniki.sdb.org.pl/dd/dd232 · Odnośnie Henocha Księga Rodzaju mówi: „Żył Henoch w przyjaźni z Bo-giem, a następnie znikł, bo zabrał

12

NADZIEJA ZMARTWYCHWSTANIA – W STARYM TESTAMENCIE CZ. IV

Wiara Izraelitów w zmartwychwsta-

nie zmarłych ma swoją genezę w moc-

no zakorzenionym w narodzie przeko-

naniu, że Bóg jest sprawiedliwy i musi

kiedyś odpłacić ludziom, którzy na

ziemi zostali skrzywdzeni i niewinnie

cierpieli. Ta właśnie wiara zmusza Izra-

elitów do szukania wyrównania krzywd

poza grobem. Tej wierze towarzyszy-

ła też nadzieja samego człowieka, że

dzięki mocy ożywiającej Boga, będzie

mógł być nagrodzony nowym życiem,

życiem z Bogiem w wieczności.

Zanim jednak Izraelici stali się zdol-

ni do wyrażenia niezachwianej wiary

w zmartwychwstanie w ścisłym tego

słowa znaczeniu, znali historię Heno-

cha i Eliasza, których Bóg w nadzwy-

czajny sposób zabrał do siebie, czy

naukę proroków o odrodzeniu się do

nowego życia. Dotyczyła ona wpraw-

dzie odrodzenia się narodu (zarówno

fizycznego jak i duchowego) niemniej

jednak prowadziła do zrozumienia

i przyjęcia prawdy o zmartwychwsta-

niu, choćby w oparciu o fakt, że u Boga

wszystko jest możliwe.

Henoch i Eliasz - nadzwyczajny sposób odejścia z życia ziemskiego.

Prawo śmierci jest powszechne

i obejmuje wszystkich ludzi. Stary Te-

stament ukazuje nam osoby, które zo-

stały wyjęte spod tego prawa. Są nimi:

jeden z patriarchów – Henoch i prorok

Eliasz.

Odnośnie Henocha Księga Rodzaju

mówi: „Żył Henoch w przyjaźni z Bo-

giem, a następnie znikł, bo zabrał go

Bóg”(5, 24), a Jezus Syrach mówi: „He-

noch podobał się Panu i został przenie-

siony jako przykład wiedzy o Bogu dla

przyszłych pokoleń” (44, 16). Na ozna-

czenie tego przejścia autorzy używają

słowa „zabrać” hebr. laqah, który może

oznaczać zarówno wyjątkowy sposób

opuszczania świata i życia, jak i nagłą

śmierć (a tym samym uchronienie go

przed potopem). Sam jednak opis wska-

zuje na to, że chodzi tu o wydarzenie

niezwykłe, różne od śmierci, jaka jest

zwykłym losem każdego człowieka.

Określenie: żył w przyjaźni z Bogiem,

zgodnie z tradycją kapłańską oznacza

ZMARTWYCHWSTANIE W SENSIE PRZENOŚNYM

Page 13: Słowo Dla Życia - debniki.sdb.org.pldebniki.sdb.org.pl/dd/dd232 · Odnośnie Henocha Księga Rodzaju mówi: „Żył Henoch w przyjaźni z Bo-giem, a następnie znikł, bo zabrał

13

żywy kontakt z Bogiem, który obej-

muje znajomość Bożych planów oraz

nienaganną postawę religijno-moralną.

Z pewnością istnieje wewnętrzny zwią-

zek między doskonałością życia He-

nocha a jego zniknięciem. Te tradycję

o zabraniu Henocha można rozumieć

jako przeczucie, że Bóg może niektó-

rych ludzi wybawić i wyłączyć spod

prawa śmierci.

Podobnie rzecz się ma odnoś-

nie Eliasza. Druga Księga Królewska

przedstawia Eliasza, który szedłszy

wraz z Elizeuszem został zabrany

wśród wichru na ognistym rydwanie

ku górze, do niebios (2 Krn 2, 11). Nie

ma tu mowy o śmierci, ale o zabraniu

z ciałem i duszą do nieba. Niektórzy

ojcowie Kościoła uważali, że Eliasz zo-

stał zabrany w jakieś nieznane miejsce,

skąd powróci w czasach ostatecznych.

Nie można z tego faktu wnioskować,

że Eliasz umarł i zmartwychwstał, ale

że żyje i cieszy się zjednoczeniem z Bo-

giem. A stało się to tak w skutek szcze-

gólnej interwencji Boga, który jako Pan

życia i śmierci może czynić wszystko.

Odrodzenie do nowego życia.

Wiara Izraelitów w sprawiedliwą od-

płatę po śmierci przeczuwała, że w wy-

równaniu krzywd powinno brać udział

ciało ludzkie, które przede wszystkim

dotknięte było cierpieniem. Potwier-

dzeniem takiego rozumienia może być

wypowiedź Hioba. „Lecz ja wiem: Wy-

bawca mój żyje, na ziemi wystąpi jako

ostatni. Potem me szczątki skórą odzie-

je, i ciałem swym Boga zobaczę. To

właśnie ja Go zobaczę, moje oczy go uj-

rzą, nie kto inny; moje nerki już mdleją

z tęsknoty” (19, 25-17). Tak brzmi tekst

Biblii hebrajskiej i tak przetłumaczony

pozostał w Biblii Tysiąclecia. Św. Hiero-

nim jednak w Vulgacie przetłumaczył

te słowa w następujący sposób: „Wiem,

że Odkupiciel mój żyje i w dniu osta-

tecznym zmartwychwstanę z ziemi

i na nowo oblekę się w skórę i w ciele

moim zobaczę mojego Boga”. Wydaję

się jednak, że autor tego tłumaczenia

tak jednoznacznie zinterpretował ten

tekst, gdyż znał już naukę Nowego Te-

stamentu na temat zmartwychwstania.

Page 14: Słowo Dla Życia - debniki.sdb.org.pldebniki.sdb.org.pl/dd/dd232 · Odnośnie Henocha Księga Rodzaju mówi: „Żył Henoch w przyjaźni z Bo-giem, a następnie znikł, bo zabrał

14

NADZIEJA ZMARTWYCHWSTANIA – W STARYM TESTAMENCIE

Nie ulega wątpliwości, że w tekście he-

brajskim (choć bardzo źle zachowanym

i stąd trudności w tłumaczeniu) autor

wyraża niezłomną nadzieję, że ujrzy

Boga, swego wybawcę. Nastąpi to wte-

dy, gdy ciało zostanie zniszczone przez

chorobę, a Hiob zmartwychwstanie,

bądź wtedy gdy Hiob zostanie uzdro-

wiony ze swojej choroby. Jeśli weźmie

się pod uwagę całą Księgę Hioba, to

treść jej wskazuje na to, że autor jest

przekonany o interwencji Bożej i moż-

liwości przywrócenia człowieka do ży-

cia. Hiob ma niezłomną nadzieję, że

Bóg przywróci mu życie i wtedy zoba-

czy Boga, swego obrońcę. Jednak ana-

lizując dokładnie ten tekst, wielu egze-

getów dochodzi do wniosku, mimo tak

licznych kontrowersji, że Hiob liczy na

pomyślną dla niego interwencję Bożą

i ufa, że doczeka się sprawiedliwości,

lecz nastąpi to jeszcze w czasie życia

ziemskiego. Czy jest tu zawarta myśl

o rehabilitacji Hioba na ziemi, czy po

śmierci, trudno dać jednoznaczną od-

powiedź. Przyjmując starotestamental-

ne przekonanie, że człowiek za swego

życia nie może oglądać Boga, można

uznać, że autor sugeruje wymierze-

nie sprawiedliwości Hiobowi po jego

śmierci. Czy więc ów tekst wyraża jas-

no myśl o zmartwychwstaniu i życiu

z Bogiem, czy też mówi o zmartwych-

wstaniu jedynie w sensie przenośnym,

to najważniejsze jest jednak to, że taka

myśl istnieje.

Zastanawiając się nad kwestią

zmartwychwstania ciał w literaturze

natchnionej Starego Testamentu, nie

można pominąć prorockiej wizji Eze-

chiela (37, 1-14). Odnosi się wprawdzie

ona bezpośrednio do wyzwolenia naro-

du izraelskiego z niewoli babilońskiej;

ze sposobu jednak, w jaki jest opisana

można słusznie wywnioskować, że

prorok Ezechiel znał i wierzył w praw-

dę o zmartwychwstaniu ciał. A ze spo-

sobu wyrażania się proroka i doboru

słownictwa dla uzmysłowienia wizji

można przypuszczać, że tę prawdę

znał i mocno w nią wierzył cały naród.

Prorok widzi wielką równinę zasłaną

mnóstwem ludzkich kości. Na rozkaz

Boży Ezechiel przemawia do kości,

aby ożyły. Na jego słowa kości łączą się

i oblekają w ciało i skórę. Potem otrzy-

mują one tchnienie Boże, które ożywia

owe ciała. Zakończenie tej wizji nie po-

zostawia czytelnikom wątpliwości, że

chodzi tu o utratę wolności i ojczyzny

przez naród. Ta monumentalna wizja

kości powracających do życia podkre-

śla wszechmoc Boga, ale zakłada też

możliwość odwrócenia procesu śmier-

ci. Skoro powołanie ludzi zmarłych

do życia jest dla Boga możliwe, to tym

bardziej zmartwychwstanie i życie

wieczne, bo Bóg chce zbawić każde-

Page 15: Słowo Dla Życia - debniki.sdb.org.pldebniki.sdb.org.pl/dd/dd232 · Odnośnie Henocha Księga Rodzaju mówi: „Żył Henoch w przyjaźni z Bo-giem, a następnie znikł, bo zabrał

15

go człowieka. Za takim tłumaczeniem

wizji Ezechiela opowiadali się niektó-

rzy wielcy Ojcowie Kościoła: św. Ju-

styn w „Apologii” (2,87), św. Ireneusz

w „Adversus Haereses” (5,1), czy Ter-

tulian w „De resurrectione carnis” (30).

Można zatem tę proroczą wizję uznać

za pierwszy wyraźny zwiastun niezwy-

kłej prawdy o zmartwychwstaniu.

Jeszcze dalej idzie Izajasz w swej

„Wielkiej Apokalipsie” (25-27), gdy

mówi nie tylko o przezwyciężeniu

śmierci, ale o zmartwychwstaniu zmar-

łych. „Ożyją Twoi umarli, zmartwych-

wstaną ich trupy, obudzą się i krzykną

z radości spoczywający w prochu, bo

rosa Twoja jest rosą światłości, a ziemia

wyda cienie zmarłych” (Iz 26,19). Tak

zwana Apokalipsa Izajasza, stanowiąca

ramy dla przytoczonego wyżej tekstu,

tworzy oddzielną całość. Przyjmuje

się, że powstała ona dopiero w cza-

sach odbudowy państwa po powrocie

z niewoli. Trudno jednak określić do-

kładnie datę jej powstania. Choć Izrael

cieszy się z klęski wrogów, to ubolewa

nad małą swą liczebnością. Bóg w od-

powiedzi składa obietnicę zniszczenia

śmierci i otarcia łez. Czy jednak cho-

dzi tu autorowi o wieczne szczęście,

czy też o długotrwały pokój? Dziś nikt

z egzegetów nie ma wątpliwości co do

tego, że autor przez zmartwychwstanie

rozumie odrodzenie zdziesiątkowane-

go przez niewolę narodu izraelskiego.

Pewne jest dziś także, że choć mamy

tu pewien obrazowy sposób mówienia

o zmartwychwstaniu (odrodzeniu się

narodu), to jest coraz bardziej widocz-

ne przejście do mówienia o rzeczy-

wistym zmartwychwstaniu, nie tylko

w ramach narodu, ale poszczególnych

ludzi. Bóg, który odniesie ostateczne

zwycięstwo nad wrogami Izraela bę-

dzie również triumfował nad śmiercią.

Zmartwychwstanie jest bowiem aktem

mocy Boga, dlatego nadzieja życia po

śmierci to nie jakaś nierealna tęsknota,

gdyż opiera się ona na sprawiedliwości

i miłości Boga.

Bóg posiał w duszach ludzkich

prawdę o powszechnym zmartwych-

wstaniu, lecz dał jej czas, by mogła za-

korzenić się i za kilka wieków. ”Stać się

rękojmią heroicznej woli oporu przeciw

fali pogaństwa i prześladowania religii

objawionej w czasach machabejskich”.

Lidia Krzyżostaniak

Gazeta Parafialna nr NR 48(111),

Konin, 27 listopada 2005

Page 16: Słowo Dla Życia - debniki.sdb.org.pldebniki.sdb.org.pl/dd/dd232 · Odnośnie Henocha Księga Rodzaju mówi: „Żył Henoch w przyjaźni z Bo-giem, a następnie znikł, bo zabrał

16

ZAWSZE TAM STAŁA…

Środa, późne popołudnie, powietrze wreszcie nieco lżejsze po burzy. Oglą-dam kronikę w TVP3 – pokazują nasz dębnicki kościół… i lipę leżącą w po-przek placu kościelnego. Południowa burza przewróciła ją.

Jak daleko sięgnę wstecz pamięcią – zawsze tam stała, stanowiła piękne tło dla krzyża misyjnego, dawała ożywczy

cień jak graliśmy w siatkówkę na boisku, pięknie pachniała w okresie kwitnienia i zdobiła nasz kościół. Nie ma już jej, leży gdzieś pocięta w kawałki. Jest jed-nak nadzieja, ks. Proboszcz Wróblewski obiecał, że posadzi w tym miejscu dęba by w przyszłości stanowił równie pięk-ne tło dla krzyża misyjnego.

JK

Page 17: Słowo Dla Życia - debniki.sdb.org.pldebniki.sdb.org.pl/dd/dd232 · Odnośnie Henocha Księga Rodzaju mówi: „Żył Henoch w przyjaźni z Bo-giem, a następnie znikł, bo zabrał

17

Page 18: Słowo Dla Życia - debniki.sdb.org.pldebniki.sdb.org.pl/dd/dd232 · Odnośnie Henocha Księga Rodzaju mówi: „Żył Henoch w przyjaźni z Bo-giem, a następnie znikł, bo zabrał

18

Kącik dla dzieciMając trzy wyrazy spróbuj skojarzyć o jakie rozwiązanie chodzi i wpisz je do krzyżówki.

1. podmuch, drzewa, liście2. wejście, pilot, samochód3. pastwisko, pasterz, laska4. szum, góry, orzeźwienie5. dziecko, opieka, miłość6. owoc, smak, ogród7. zapach, śniadanie, piekarnia

Page 19: Słowo Dla Życia - debniki.sdb.org.pldebniki.sdb.org.pl/dd/dd232 · Odnośnie Henocha Księga Rodzaju mówi: „Żył Henoch w przyjaźni z Bo-giem, a następnie znikł, bo zabrał

19

SPOTKANIE

- Ale nas zbaw ode złego. Amen – uczestniczący w Eucharystii

zakończyli śpiew

„Ojcze nasz”. Po wezwaniu kapłana każdy przez podanie

ręki czy skinięcie głową przekazał innym Chrystusowy pokój.

Jacek z wielkim przeżyciem śpiewał „Baranku Boży”. Wiedział

już z lekcji religii, że kiedy Jan Chrzciciel nazwał Jezusa Baran-

kiem Bożym zapowiedział Jego mękę i śmierć krzyżową. I tak jak

kiedyś krew baranka uratowała Izraelitów od niewoli egipskiej,

tak Krew Jezusa, którą przelał za nas na krzyżu uratowała nas

od niewoli zła i grzechu. Możemy znów być przyjaciółmi Boga

i Jego dziećmi.

Klęcząc przed ołtarzem i wpatrując się w białą Hostię usły-

szał słowa kapłana: „Oto Baranek Boży ... błogosławieni, którzy

zostali wezwani na Jego ucztę”. Uświadomił sobie po raz kolejny,

że Komunia Święta to spotkanie, w którym Pan Jezus pragnie mu

dać siebie jako pokarm. Poczuł się nagle bardzo niegodny i ma-

leńki wobec tej wielkiej Bożej miłości. Głośno wyznał – Panie, nie

jestem godzien, abyś przyszedł do mnie, ale powiedz tylko sło-

wo, a będzie uzdrowiona dusza moja. Podszedł z szacunkiem do

księdza i przyjął Komunię Świętą odpowiadając wyraźnie – Amen

– na usłyszane słowa – Ciało Chrystusa.

Wrócił na swoje miejsce pamiętając o jednym – ten czas ma

poświęcić wyłącznie osobie Pana Jezusa, który jest najważniejszy.

s. Małgorzata

Page 20: Słowo Dla Życia - debniki.sdb.org.pldebniki.sdb.org.pl/dd/dd232 · Odnośnie Henocha Księga Rodzaju mówi: „Żył Henoch w przyjaźni z Bo-giem, a następnie znikł, bo zabrał

opr. Magdalena D.

JAN PAWEŁ IISŁYSZAŁEŚ?

W ubiegły piątek obchodziliśmy uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa — tego Serca, które dwa tysiące lat temu zaczęło bić w łonie Maryi i które przyniosło światu ogień miłości Bożej.

Serce Chrystusa kryje w sobie orędzie do każdego człowieka; prze-mawia także do współczesnego świata. W społeczeństwie, w którym coraz szybciej rozwija się technika i informatyka, w którym pochłonięci jesteśmy tysiącami często sprzecznych dążeń, człowiek może zagubić centrum — centrum samego siebie. Ukazując nam swoje Serce, Jezus przypomina przede wszystkim, że właśnie tam, we wnętrzu człowieka rozstrzyga się los każdego, wybór między śmiercią a życiem w wymia-rze ostatecznym. On sam daje nam życie w obfitości, które pozwala na-szym sercom, czasami zasklepionym w obojętności i egoizmie, otworzyć się na wyższą formę życia.

Serce Jezusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego jest niewyczer-panym źródłem łask, z którego każdy człowiek może zawsze czerpać miłość, prawdę i miłosierdzie (…)

Ileż krwi na świecie niewinnie przelanej! Ileż przemocy, ileż pogar-dy dla ludzkiego życia!

Ludzkość współczesna, nierzadko zraniona nienawiścią i przemo-cą, bardziej niż kiedykolwiek potrzebuje dziś zaznać odkupieńczej mocy Krwi Chrystusa. Tej Krwi, która nie została rozlana daremnie, ale za-wiera w sobie całą moc miłości Bożej i jest rękojmią nadziei, ratunku, pojednania. Jednakże aby zaczerpnąć z tego źródła, trzeba powrócić do krzyża Chrystusa, utkwić spojrzenie w Synu Bożym, w Jego przebitym Sercu, w Jego rozlanej Krwi.

Pod krzyżem stała Maryja, współuczestniczka męki Syna. Ofiaruje Ona swoje matczyne Serce jako schronienie każdemu, kto szuka prze-baczenia, nadziei i pokoju, jak nam przypomniało święto Jej Niepoka-lanego Serca. Maryja otarła krew z ciała swego ukrzyżowanego Syna. Powierzamy Jej krew ofiar przemocy, aby została odkupiona przez Krew Jezusa, rozlaną dla zbawienia świata.

Watykan,2 lipca 2000

SERCE JEZUSA �RÓDŁEM ŁASK

Page 21: Słowo Dla Życia - debniki.sdb.org.pldebniki.sdb.org.pl/dd/dd232 · Odnośnie Henocha Księga Rodzaju mówi: „Żył Henoch w przyjaźni z Bo-giem, a następnie znikł, bo zabrał

PROSZĘDZIĘKUJĘ

Jeżeli po przeczytaniu Dziękuję – Proszę zrodzi się w nas potrzeba serca aby podzielić się z kimś potrzebującym, aby zaspokoić czyjąś prośbę to wystarczy tylko podejść do punktu odzieży u p. Halinki, w naszej parafii i pozostawić tam to czym chcemy się podzielić. Można tam również pozostawić informację o innych rzeczach, którymi chcielibyśmy się podzielić. Jeżeli prośba będzie dotyczyła pieniędzy, to można je w kopercie opisanej dla kogo pozostawić w zakrystii na-szego kościoła lub w kancelarii parafialnej.

Prosimy o:

• wirówkę do bielizny,• śpiwory,• koce,• męskie buty rozmiar 42-45,• 2 wózki głębokie,• linoleum,• dywany,• lodówkę dużą i małą,• poszwy, poszewki

i prześcieradła,• żelazka i inny sprzęt AGD,• pralkę „Franię”,• telewizor,• wózki spacerowe,

Dziękujemy za:

• wszystkie przekazane rzeczy,

Oferujemy:

• przetwory domowe,• odzież dziecięcą i młodzieżową,• 2 szafy dwudrzwiowe w tym 1

z nadstawką,• biały kredens kuchenny,• szafka typu komin,• stół kuchenny z dwoma taboreta-

mi,• odzież dla dorosłych,

Pomożemy:

• naprawić sprzęt gospodarstwa domowego,

• porozmawiać,• wspólnie pomodlić się,

Kontakt z Zespołem Charytatywnym poprzez panią Halinkę pod telefonem stacjonarnym 012-266-71-89, komórkowym 0-601 18 20 38, lub panią Basię pod telefonem 0-510 50 05 19. Przyjmowanie rzeczy odbywa się w poniedziałki od 17.00 do 18.00, a wydawanie w czwartki od 17.00 do 18.00. Prosimy o prze-strzeganie godzin przyjmowania i wydawania. Prosimy o przynoszenie rzeczy czystych i sprawnych.

21

Page 22: Słowo Dla Życia - debniki.sdb.org.pldebniki.sdb.org.pl/dd/dd232 · Odnośnie Henocha Księga Rodzaju mówi: „Żył Henoch w przyjaźni z Bo-giem, a następnie znikł, bo zabrał

22

T Y D Z I E Ń W M O D L I T W I E

17 VI 2007 – 11 Niedziela Zwykła,Czyt.: 2 Sm 12, 1. 7-10. 13; Ps 32; Ga 2, 16. 19-21; Łk 7,36 · 8,3;700 · w int. śp. Tadeusza Cyganika i je-

go dziadków, · w int. śp. Mieczysława Kotapki w 5

rocz. śm., oraz siostrę Władysławę i braci Józefa i Adama Kotapków,

830 · w int. śp. Stanisławy i Zofii Kinel,1000 · o zdrowie, błogosławieństwo Boże

i opiekę Matki Bożej Wspomożenia Wiernych dla Jolanty Makowskiej w dniu imienin,

· w int. śp. Adolfy Biedy w dniu imie-nin,

1130 · w intencji Parafian, · w int. śp. Janiny i Antoniego By-

stranowskich w 9 rocz. śm.,1300 · w int. śp. Karoliny i Jana Brzóz-

ków,1700 · nabożeństwo czerwcowe,1800 · w int. śp. Romualda Stankiewicza

(gregoriańska),

18 VI 2007

Czyt.: 2 Kor 6, 1-10; Ps 98; Mt 5, 38-42700 · w int. śp. Heleny Siudy, · w int. śp. ks. Antoniego,800 · w int. śp. Moniki Piszczek 2 rocz.

śm.,1800 · w int. śp. zmarłych z rodzin Bartni-

ckich, Trusków i Kossakowskich, · w int. śp. Kazimiery i Stanisława, · w int. śp. Romualda Stankiewicza

(gregoriańska),1830 · nabożeństwo czerwcowe,

19 VI 2007

Czyt.: 2 Kor 8, 1-9; Ps 146; Mt 5, 43-48;700 · w int. śp. Heleny Siudy,800 · 1800 · w int. śp. Romualda Stankiewicza

(gregoriańska), · w int. śp. Edwarda w 11 rocz.

śm.,1830 · nabożeństwo czerwcowe,

20 VI 2007

Czyt.: 2 Kor 9, 6-11; Ps 112; Mt 6, 1-6. 16-18;700 · w int. śp. Heleny Siudy,800 · 900 · Msza św. na zakończenie roku

szkolnego Ośrodka dla Dzieci Nie-widomych i Niedowidzących,

· w int. śp. Józefy Kamińskiej,1800 · w intencji próśb i podziękowań do

Matki Bożej, · w int. śp. Kazimierza i Zofii Krys-

sowskich, · w int. śp. Romualda Stankiewicza

(gregoriańska),1830 · nabożeństwo czerwcowe,

Page 23: Słowo Dla Życia - debniki.sdb.org.pldebniki.sdb.org.pl/dd/dd232 · Odnośnie Henocha Księga Rodzaju mówi: „Żył Henoch w przyjaźni z Bo-giem, a następnie znikł, bo zabrał

23

21 VI 2007 Wspomnienie św. Alojzego Gonzagi, zakonnika,Czyt.: 2 Kor 11, 1-11; Ps 111; Mt 6, 7-15;700 · w int. śp. Józefa Wiśniowskiego

w 10 rocz. śm., · w 4 rocz. ślubu dziękczynna

z prośbą o dalsze łaski dla Małgo-rzaty i Krzysztofa,

· w int. śp. Heleny Siudy,800 · 1800 · w int. śp. zmarłych z rodzin Siko-

rów i Pawlików, · w int. śp. Romualda Stankiewicza

(gregoriańska),1830 · nabożeństwo czerwcowe,

22 VI 2007

Czyt.: 2 Kor 11, 18. 21b-30; Mt 6, 19-23;700 · w int. śp. Heleny Siudy,800 · o zdrowie i błogosławieństwo

Boże dla Janiny Gimińskiej z okazji imienin,

1000 · Msza św. na zakończenie roku szkolnego SP nr 30,

1745 · koronka do Miłosierdzia Bożego,1800 · w int. śp. Jana i Anny Bochenek, · w int. śp. Romualda Stankiewicza

(gregoriańska),1830 · nabożeństwo czerwcowe,

23 VI 2007

Czyt.: 2 Kor 12, 1-10; Mt 6, 24-34;700 · w int. śp. Janiny Kuli, · w int. śp. Romualda Stankiewicza

(gregoriańska), · w int. śp. Jana, Józefy i Anny,800 · w int. śp. Wandy i Jana Rodaków,1800 · w int. śp. Heleny, Janiny i Euge-

niusza Rudzińskich, · za dusze śp. Wandy i Stefana oraz

zmarłych z ich rodzin, · w int. śp. Jolanty i Janusza w 20

rocz. śm., · w int. śp. Zygmunta Misiora,1830 · nabożeństwo czerwcowe,

24 VI 2007 – 12 Niedziela Zwykła, Uroczystość Narodzenia Świętego Jana Chrzciciela,Czyt.: Iz 49, 1-6; Ps 139; Dz 13, 22-26;

Łk 1, 57-66. 80;700 · w int. śp. Jana Władyka,830 · dziękczynno · błagalna w 15 rocz.

ślubu Beaty i Dariusza Solniców, · w int. śp. Janiny Krajewskiej w dniu

imienin, · w int. śp. Kunegundy, Stanisława

i Władysława Orsód,1000 · w int. śp. Antoniny i Józefa Góre-

ckich, · w int. śp. Jana Poczesnego w 10

rocz. śm. oraz zmarłych z rodziny,1130 · w intencji Parafian, · w int. śp. Ireneusza imieninowa, · w int. śp. Romualda Stankiewicza

(gregoriańska),1300 · w int. śp. Marii Hudaszek w 25

rocz. śm.,1700 · nabożeństwo czerwcowe,1800 · w int. śp. Jana Jabłońskiego,

Page 24: Słowo Dla Życia - debniki.sdb.org.pldebniki.sdb.org.pl/dd/dd232 · Odnośnie Henocha Księga Rodzaju mówi: „Żył Henoch w przyjaźni z Bo-giem, a następnie znikł, bo zabrał

koszt.wydania 0,75 zł

Redakcja:

Ks. Robert Wróblewski, s. Małgorzata Gromada, Teresa Flanek, Czesław Nowarski, Magdalena Dudek, red. nacz. Janusz Kościński, Wojciech Pietras

tel. (012) 269 16 18tel. (012) 269 16 18Internet: http://parafia.salezjanie.krakow.pl/ http://parafia.salezjanie.krakow.pl/

24

OGŁOSZENIAPARAFIALNE11 NIEDZIELA ZWYKŁA17 CZERWCA 2007

1. Dziś przypada wspomnienie św. Brata Alberta Chmielowskiego, zakonnika; w czwartek św. Aloj-zego Gonzagi. W przyszłą nie-dzielę przeżywać będziemy uro-czystość Narodzenia św. Jana Chrzciciela.

2. Dziś nabożeństwo czerwcowe i adoracja Najświętszego Sakra-mentu o 17.00.

3. W czwartek nasza Parafia jest zaproszona przez ks. bp. Jana Zająca do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Spotykamy się o 14.40 na konfe-rencji wygłoszonej przez siostrę, następnie odmówimy koronkę, odprawimy Mszę św. i zawierzy-my naszą Parafię Bożemu Miło-sierdziu.

4. W środę o 9.00 Msza św. na za-kończenie roku szkolnego dla dzieci i młodzieży z Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla Dzieci Niewidomych i Słabowi-dzących; w piątek o 10.00 dla dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 30. Okazja do spowiedzi św. na każdej Mszy św.

5. W dniu dzisiejszym, po każdej Mszy św., Zespół Charytatywny zbiera do puszek dla najbardziej potrzebujących z naszej Para-fii. W przyszłą niedzielę będzie zbiórka do puszek na rzecz Sto-warzyszenia Osób z Upośledze-niem Umysłowym.

6. W tym tygodniu, w piątek, rusza-my z remontem dachu kościoła. Ofiary zebrane do tej pory pokry-ją blisko 50 % kosztów. Dziękuje-my tym, którzy, często ze swoje-go niedostatku, przyjęły na siebie cząstkę tych wydatków. Liczymy na wsparcie także tych, którzy do tej pory nie mogli, albo nie mieli sposobności by wesprzeć nas w tym remoncie. Niech Pan Bóg błogosławi wszystkim ofiarodaw-com.

Ks. Robert Wróblewski SDB Proboszcz