143
1 SZTAB GENERALNY WOJSKA POLSKIEGO ________________________________________________ BIURO KOORDYNACYJNE SZTAB GENERALNY WOJSKA POLSKIEGO W SYSTEMIE OBRONY I BEZPIECZEŃSTWA PAŃSTWA Materialy z sympozjum (referaty, wystąpienia, dyskusja) WARSZAWA 2008 r.

SZTAB GENERALNY WOJSKA POLSKIEGO W …sgwp.wp.mil.pl/plik/File/Sympozjum.pdf · Wojska Polskiego w systemie ... Sztab ten zmieniał si ę tak jak zmieniała się polska armia

  • Upload
    vocong

  • View
    227

  • Download
    3

Embed Size (px)

Citation preview

1

SZTAB GENERALNY WOJSKA POLSKIEGO ________________________________________________

BIURO KOORDYNACYJNE

SZTAB GENERALNY WOJSKA POLSKIEGO

W SYSTEMIE OBRONY I BEZPIECZEŃSTWA PAŃSTWA

Materiały z sympozjum

(referaty, wystąpienia, dyskusja)

WARSZAWA

2008 r.

2

WSTĘP

W opracowaniu zamieszczono materiały z sympozjum „Sztab Generalny

Wojska Polskiego w systemie obrony i bezpieczeństwa państwa”, które odbyło

się w dniu 19 września 2008 r. w Centralnej Bibliotece Wojskowej, z okazji

90. Rocznicy Odrodzenia Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.

Seminarium rozpoczęło się otwarciem przez I Zastępcę Szefa SG WP,

gen. broni Mieczysława Stachowiaka, wystawy okolicznościowej. Następnie

po inauguracji sympozjum gen. Stachowiak otworzył sympozjum referatem nt „Roli

i znaczenia SG WP na przestrzeni lat, a także wybranych aspektów istnienia

i funkcjonowania SG WP niezależnie od przemian społeczno--ekonomicznych

i militarnych.”

Niniejsze opracowanie składa się z dwóch części:

− pierwsza prezentuje referaty na temat powstania i historii Sztabu

Generalnego Wojska Polskiego w latach 1918 – 1945 oraz

w pierwszych latach po zakończeniu II wojny światowej, a także po roku

1990 i po wstąpieniu do NATO;

− druga prezentuje wystąpienia przedstawicieli Akademii Obrony

Narodowej oraz środowiska akademickiego na temat współpracy

Akademii Sztabu Generalnego WP i Akademii Obrony Narodowej ze

Sztabem Generalnym WP oraz refleksje dotyczące funkcjonowania

SG WP.

3

CZĘŚĆ PIERWSZA

4

I Zastępcy Szefa Sztabu Generalnego WP gen. broni Mieczysław STACHOWIAK

„Rola i znaczenie SG WP na przestrzeni lat, a także wybranych aspektów

istnienia i funkcjonowania SG WP niezależnie od przemian społeczno-ekonomicznych i militarnych”

Szanowni Państwo,

„Naród, który nie szanuje swej przeszłości nie zasługuje na szacunek

teraźniejszości i nie ma prawa do przyszłości”. Te słowa marszałka Józefa

Piłsudskiego doskonale wpisują się w formułę naszego sympozjum. Podejmujemy

dziś próbę oceny miejsca, roli i dorobku Sztabu Generalnego Wojska Polskiego

z perspektywy 90 lat jego funkcjonowania. Jednocześnie podejmiemy się próby

wskazania możliwych kierunków jego przyszłego rozwoju.

Historia Sztabu Generalnego to historia żywej, podlegającej permanentnej

transformacji struktury. Sztab ten zmieniał się tak jak zmieniała się polska armia. Tak

jak zmieniały się na przestrzeni lat realia polityczne i społeczne w Polsce i na

świecie. Tak jak na przemian rosły i malały zagrożenia dla narodowego

bezpieczeństwa.

Pomimo historycznej zmienności nazwy, roli czy kompetencji Sztabu

Generalnego nie ulega wątpliwości, że począwszy od roku 1918 do chwili obecnej

Sztab Generalny Wojska Polskiego niemal zawsze odgrywał wiodącą, kluczową rolę

w sprawach planowania i dowodzenia Siłami Zbrojnymi czy programowania ich

rozwoju na poziomie strategicznym.

Uznany autorytet w dziedzinie wojskowej strategii i zarządzania marszałek

polny hrabia Helmut von Moltke uważał, że „Podstawą każdej sprawnej armii jest

trwałość i stabilność Sztabu Generalnego” My, zgadzając się z tą opinią możemy

dodać, że siła współczesnego Sztabu Generalnego Wojska Polskiego tkwi nie tylko

w jego trwałości i stabilności. Tkwi ona przede wszystkim w tworzącym tą strukturę

potencjale ludzkim. W zorganizowaniu i umiejętności kadry sztabu do wypracowania

mądrych, przemyślanych i trafnych rozwiązań decydujących o przyszłości sił

zbrojnych, o ich konstruktywnej transformacji.

Sztab z Rakowieckiej w obecnym kształcie, mimo, że wielkością jest

porównywalny z dowództwami korpusów włoskiego, hiszpańskiego czy greckiego -

5

jest nowoczesnym, odpowiadającym sojuszniczym standardom wojskowym organem

dowodzenia i planowania szczebla strategicznego. Jego aktualna struktura nie jest

idealna. Będzie ona nadal się doskonalić i ewoluować - tak jak całe siły zbrojne -

w stronę coraz większej „połączoności” i kompatybilności z narodowym

i sojuszniczym systemem dowodzenia.

Szanowni Państwo,

Doskonaląc strukturę Sztabu Generalnego jesteśmy otwarci na dyskusję

dotyczącą jego roli i miejsca w systemie obronnym Polski. Pod warunkiem, że jest to

dyskusja merytoryczna, oparta o rzeczową analizę i ocenę problemu. W tej dyskusji

zdarzają się niestety głosy znacznie odbiegające od tego standardu.

Nasze dzisiejsze spotkanie daje gwarancję mądrej i twórczej debaty,

prowadzonej w oparciu o obiektywną historyczną perspektywę.

Cieszy fakt , iż wraz z nami oficerami Sztabu Generalnego są dzisiaj wybitni

znawcy i miłośnicy historii wojskowości oraz byli oficerowie sztabu generalnego,

którzy przez wiele lat swej służby współtworzyli jego historię i budowali jego prestiż.

Szczególnie serdecznie witamy naszych szanownych prelegentów

i współorganizatorów sympozjum w osobach Pana prof. zw. dr hab. Zbigniewa

ŚCIBIORKA oraz prof. Lecha WYSZCZELSKIEGO. Z ramienia Sztabu Generalnego

prelekcję wygłosi gen. bryg. Anatol WOJTAN – zastępca szefa Zarządu Planowania

Strategicznego P-5 SG WP.

Gospodarzowi spotkania - Centralnej Bibliotece Wojskowej, dziękuję za

gościnność i wysiłek związany z przygotowaniem tego rocznicowego sympozjum

oraz wystawy. Wielkie podziękowanie dla Szefa Biura Koordynacyjnego SG WP

płk. Zbigniewa BŁAŻEJEWSKIEGO, który jest głównym organizatorem tegorocznych

obchodów 90 – lecia Sztabu Generalnego WP.

Dziękuję za uwagę i oddaję głos prowadzącemu dzisiejsze sympozjum, Panu

prof. zw. dr hab. Zbigniewowi ŚCIBIORKOWI.

6

Wystąpienie prof. dr. hab. Lecha WYSZCZELSKIEGO

Sztab Generalny (Główny, Naczelnego Wodza) Wojska Polskiego w latach 1918-1945

Historia sztabu funkcjonującego przy polskiej armii ma długą tradycję

sięgającą króla Władysława Jagiełły i jego przygotowań do bitwy pod Grunwaldem,

gdzie doradzała mu grupa doświadczonych wojskowych, z inicjatywą utworzenia

stałego składu takiego organu wystąpił w XVI w. hetman Jan Tarnowski, pod koniec

XVIII w. pojawiło się określenie sztab generalny, lecz dopiero w XIX w. w okresie

Królestwa Polskiego, zwłaszcza podczas powstania listopadowego 1830-1831 r.,

komórka taka w obecnych rozumieniu tego organu funkcjonowała pod nazwą Sztab

Główny. Zlikwidowana wraz z likwidacja wojska w 1831 r. Tymczasem przechodziła

ona bujny rozkwit w wielu armiach, zwłaszcza w armii pruskiej (niemieckiej), gdzie

uzyskała dominującą rolę nie tylko w armii, ale i państwie.

25 października 1918 r. Rada Regencyjna z myślą o przejęciu pełnej

zwierzchności nad narodową siłą zbrojną wydała dekret O organizacji Naczelnego

Dowództwa i administracji wojskowej1, w a nim o powołaniu i Sztabu Generalnego.

Jego pierwszym szefem wyznaczono gen. Tadeusza Jordan-Rozwadowskiego.

6 listopada 1918 r. przyjęto stałą strukturę organizacyjną Sztabu Generalnego WP.

Składał się w siedem wydziałów: I-Organizacyjny, II-Informacyjny, III-Naukowy,

IV-Geograficzny, V-Adiutantura, VI-Prawny i VII-Żandarmerii Wojskowej. Był to

schemat wzorowany na rozwiązaniach obowiązujących w armii austro-węgierskiej,

z szeregów której rekrutowała się większość składu osobowego tej instytucji.

Po 11 listopada 1918 r., tj. dacie formalnego odrodzenia państwa polskiego i objęcia

władzy przez Józefa Piłsudskiego, dokonano niewielkich korekt w składzie Sztabu

Generalnego kierowanego przez gen. Stanisława Szeptyckiego. Został on

centralnym organem wojska obok funkcjonującego Ministerstwa Spraw Wojskowych

(MSWojsk.). Dnia 21 listopada 1918 r. dokonano istotnej reorganizacji Sztabu

Generalnego.2 Podlegał on formalnie ministrowi spraw wojskowych, nieformalnie stał

nawet nad nim z uwagi na niepełne jeszcze zorganizowanie i sprawne

1 Dziennik Praw Królestwa Polskiego, 1918, nr 13, poz. 26. 2 L. Wyszczelski, Wojsko Polskie w latach 1918-1921, Warszawa 2006, s. 40-41.

7

funkcjonowanie ministerstwa. Przyjęto strukturę oddziałową wzorując się na pewnych

wzorcach austriacko-niemieckich. Utworzono dziesięć oddziałów.

Z powyższej organizacji wynika, że w zakres kompetencji Sztabu Generalnego

WP wchodziły sprawy znacznie wykraczające poza typowe przewidziane dla tego

organu (zaopatrzenia i zabezpieczenia wojsk, czy sprawy personalne). Dostrzec

można nakładanie się kompetencji MSWojsk. i analizowanej instytucji. Powyższe

przyczyny spowodowały przeprowadzenie 10 marca 1919 r. radykalnej reorganizacji

Sztabu Generalnego WP. Najważniejsza zmiana dotyczyła zmiany podległości.

Został włączony do Naczelnego Dowództwa WP, jako podstawowy organ

planistyczno-organizacyjny tegoż dowództwa.3 Ponadto dokonano znaczących zmian

organizacyjnych w jego strukturze polegających na przekazaniu wielu pionów do

MSWojsk. Zmiany te miały służyć odciążeniu sztab od administracji wojskowej na

rzecz zajmowania się przede wszystkim sprawami planistyczno-operacyjnymi.

Teoretyczną wykładnię zasad funkcjonowania Sztabu Generalnego i jego

kompetencji przedstawił por. Jerzy Szydłowski w opracowaniu wydanym

w 1919 r. przez Księgarnię Wojskową Polski Sztab Generalny. Widział on pięć

obszarów działalności tej komórki: organizacja sił zbrojnych i przygotowanie ich do

wojny, działalność planistyczna, wywiad, studiowanie terenu działań wojennych oraz

kształcenie oficerów dla własnych potrzeb. Przewidywał możliwość łączenia funkcji

szefa sztabu generalnego z naczelnym wodzem. Przewidywał wyższe umocowanie

tego stanowiska niż ministra spraw wojskowych (ministra wojny) i wobec tego

minister wojny jest tylko głównym administratorem w dziedzinie wojskowości

i wykonawcą wskazówek i intencji sztabu generalnego, podczas gdy szef sztabu

generalnego w dziedzinie wojskowości jest <<prawodawcą>>4.

W skład Sztab Generalny ND WP po reorganizacji z 10 marca 1919 r.

wchodziło sześć oddziałów. Były to oddziały: I-Operacyjny, II-Służby Łączności,

III-Kolejowy, IV-Główne Kwatermistrzostwo, V-Prezydialny i VI-Informacyjny. Na

czele stał szef od marca 1919 r. do lipca 1920 r. stanowisko to jako pełniący

obowiązki zajmował płk/gen. Stanisław Haller mający do pomocy dwóch zastępców.5

3 Rozkaz Naczelnego Wodza nr 6232/I z 2. 03. 1919 r., CAW, MSWojsk., Wojskowe Biuro Historyczne

(dalej WBH), t. 23. 4 J. Szydłowski, Polski Sztab Generalny, Warszawa 1919, s. 6. 5 M. J. Szczepkowski, Zarys organizacji Wojska Polskiego w latach 1918-1920, „Wojskowy Przegląd

Historyczny” 1990, nr 3-4, s. 10.

8

Analizowany kształt struktury organizacyjnej Sztabu Generalnego

i nałożonych na niego zadań wskazuje, iż nadal nie zdecydowano się na przyjęcie

jednego z najpopularniejszych wówczas modeli tej instytucji: francuskiego lub

pruskiego (niemieckiego). Odpowiadał bowiem nie tylko za sprawy planistyczno-

-operacyjne, ale także za zaopatrzenie armii - Główne Kwatermistrzostwo –

i zabezpieczenia jej działań – łączność, kolejnictwo – oraz za sprawy polityki

kadrowo-personalnej.

Struktura tej instytucji wprowadzona 10 marca 1919 r. obowiązywała tylko do

11 maja tegoż roku, po czym składał się z oddziałów: I-Organizacyjnego,

I-Informacyjnego, III-Operacyjnego, IIIa-Łączności, IIIb-Lotnictwa, IV-Kwatermi-

strzostwa, IVa-Kolejowego i V-Prezydialnego.

11 grudnia 1919 r. przeprowadzona została kolejna w wojennej organizacji

Wojska Polskiego zmiana struktur Sztabu Generalnego. Nie zmieniło się jego

podporządkowanie ani ilość oddziałów6. Zachowane zostały dotychczasowe struktury

organizacyjne oraz zadania Oddziałów I, II, III i V. Oddział IIIa przekształcony został

w Szefostwo Polowej Służby Łączności, a Oddział IIIb w Szefostwo Polowe

Lotnictwa. Z Oddziału IV wydzielone zostały organa intendentury, służby zdrowia,

służby weterynaryjnej, duszpasterskiej, sądowo-prawnej oraz przemysłu

zbrojeniowego (utworzono Centralny Zarząd Przemysłu Państwowego). Po tych

uszczupleniach Oddział IV przemianowano na Oddział Etapów. Oddział IVa

przekształcono w Szefostwo Kolejnictwa Polowego.

22 lipca 1920 r. nastąpiła zmiana na stanowisku szefa Sztabu Generalnego

ND WP. Stanowisko to objął, po gen. S. Hallerze, gen. Rozwadowski. I zastępcą

szefa sztabu był nadal gen. Mieczysław Kuliński, zaś II zastępcą Głównym

Kwatermistrzem naznaczony został gen. Mieczysław Norwid-Neugebauer.7 W drugiej

połowie 1920 r. w strukturze Sztabu Generalnego znajdowały się cztery oddziały:

Organizacyjny, Informacyjny, Operacyjny i Materiałowy, jedenaście szefostw:

Łączności Polowej, Lotnictwa, Saperów, Kolejnictwa Polowego, Służby Sanitarnej,

Zarządu Budownictwa Polowego, Sądownictwa, Intendentury Polowej, Służby

Weterynaryjnej, Żandarmerii Polowej i Centralnego Zarządu Poczt Polowych.

6 CAW, ND WP, Sztab Generalny, Oddział I, t. 32, dok. 5370. 7 Dziennik Personalny MSWojsk. nr 38 z 6. 10. 1920 r., poz. 889.

9

Ponadto w skład tej instytucji wchodziło: Duszpasterstwo Polowe i Inspektor

Sanitarny Frontu.8

Na organizację i zasady funkcjonowania tego organu wpływ wywierał stosunek

Piłsudskiego do pracy sztabowej. Był on przeciwnikiem planowych działań

sztabowych uwieńczanych całościowymi planami kampanii, operacji czy bitew. Co

najwyżej tolerował cząstkowe plany takowych działań. Uznawał za to rolę improwi-

zacji i tzw. konkretnego przypadku jako podstawy prowadzenia działań wojennych.

Wobec takiej postawy Naczelnego Wodza WP rola Sztabu Generalnego była

pomniejszana i trwało to przez cały okres wojen o granicę i suwerenność kraju

w latach 1918-1921. Mimo tego Sztab Generalny odpowiadał nie tylko za sprawy

planistyczno-operacyjne, ale także za zaopatrzenie armii - Główne Kwatermi-

strzostwo – i zabezpieczenia jej działań – łączność, kolejnictwo – oraz za sprawy

polityki kadrowo-personalnej. W szczególności Sztab Generalny WP odpowiadał za:

• przygotowywanie aktów normatywnych dla tworzenia regularnej armii;

• wypracowywanie jednolitej doktryny szkoleniowej;

• wypracowywanie struktur organizacyjnych dla wszystkich szczebli

dowodzenia;

• przygotowywanie zasad pozyskiwania kadr dla armii;

• opracowywanie komunikatów informacyjnych o zamierzeniach, planach

i liczebności sił militarnych przeciwników;

• ustalenie zasad tworzenia terytorialnych władz wojskowych;

• opracowywaniem i wydawanie rozkazów dla wojsk z upoważnienia

Naczelnego Wodza WP.

Specyfiką polską było powoływanie przez Piłsudskiego, na czas osobistego

dowodzenia przez niego poszczególnymi wydzielonymi operacjami, wąskiego sztabu

określanymi zamiennie jako Sztab Naczelnego Wodza, Sztab Ścisły Naczelnego

Dowództwa, niekiedy nawet jako Kwatera Główna Naczelnego Wodza. Ten organ,

nazywany niekiedy Sztabem przybocznym Naczelnego Wodza WP powoływany był

doraźnie, tylko na czas kierowania przez niego daną operacją spośród oficerów

Sztabu Generalnego uzupełnianych przez oficerów z Adiutantury Generalnej.

8 Sztab Generalny (Główny) Wojska Polskiego 1918-2003, Warszawa 2003, Aneksy.

10

Jednym z ważnych zadań tej instytucji było planowanie operacyjne, chociaż

było ono wyraźnie ograniczane przez niechęć Piłsudskiego do tego typu działań

i stąd traktowane jako zło konieczne. W końcu kwietnia 1919 r. przystąpiono do

opracowania planu przeprowadzenia generalnej ofensywy w Galicji Wschodniej i na

Wołyniu. W końcu czerwca 1919 r. Sztab Generalny otrzymał od Naczelnego Wodza

zadanie zaplanowania kolejnej operacji zaczepnej w Galicji Wschodniej, tym razem

dla ostatecznego rozwiązania problemu prowadzonej wojny. W drugiej połowie maja

1919 r. szczególna uwaga skoncentrowana była na opracowaniu planu obrony Polski

na wypadek ataku niemieckiego. Zanim przystąpiono do konkretnych prac

planistycznych Sztab Generalny śledził narastanie zagrożenia wojennego

i przekazywał o tym informacje zarówno Piłsudskiemu, jak i wojskom.9

Przygotowywane były specjalne Referaty wojskowo-informacyjne na bieżąco

informujące o skali zagrożenia. Opracowywane one były przez Oddział III.

Zagrożenie niemieckie stało się tak poważne, że 22 maja 1919 r. Naczelny Wódz

podjął decyzję o utworzeniu frontu przeciwniemieckiego i wydał Sztabowi

Generalnemu polecenie opracowania jego koncepcji oraz wydanie zarządzeń dla

wojsk.10 Efektem prac planistycznych nad koncepcją przeciwstawienia się

przewidywanej agresji niemieckiej było wydanie, podpisanej przez Piłsudskiego

28 maja 1919 r. Ogólnej instrukcji do obrony granic polsko-niemieckich.11

W drugiej połowie czerwca 1919 r. Sztab Generalny prowadził prace

planistyczne nad operacjami na froncie wschodnim, przede wszystkim na terenie

Białorusi. Miały one wynikać z realizacji celu politycznego – opanowania znacznych

połaci Kresów Wschodnich, po to by drogą faktów dokonanych przesądzić o ich

przynależności do Polski.

W drugiej połowie 1919 r., a także pierwszym kwartale 1920 r., Piłsudski nie

zlecał Sztabowi Generalnemu prowadzenie prac planistycznych, mimo czynionych

przygotowań do walnej rozprawy z Rosją Radziecką. Tym sposobem Wojsko Polskie

nie dysponowało ogólnym planem wojny z tym państwem, a do tego Sztab

Generalny nie miał większego wpływu na przygotowywanie planów poszczególnych

operacji i bitew. Wycinkowe planowanie tych operacji powierzane było, co było

9 Informacja Oddziału III Sztabu Generalnego Naczelnego Dowództwa WP z 10 maja 1919 r., CAW,

ND WP, Sztab Generalny, Oddział III, I. 301. 123. 1. 74. 10 CAW, ND WP, Sztab Generalny, Oddział III, I. 301. 123. 1. 274. 11 Ibidem.

11

sygnalizowane, wyselekcjonowanej grupie oficerów doraźnie powoływanych do tych

zadań przez Naczelnego Wodza i tworzących jego przyboczny sztab.

W czasie największej dynamiki walk w wojnie polsko-rosyjskiej 1919-1920r. –

lato i jesień 1920 r. – Sztab Generalny miał wiodący udział w przygotowaniu planu

bitwy na przedpolach Warszawy. W pozostałych dwóch dużych operacjach –

ukraińska i niemeńska – funkcje planistyczne pełniły tylko wydzielone komórki Sztabu

Generalnego funkcjonujące pod nazwami Sztab Ścisły Naczelnego Wodza lub

Kwatera Główna Naczelnego Wodza. Czasowo zadanie planistyczne, lecz

w odniesieniu tylko do części wojsk, pełnił on na początku września 1920 r. przy

planowaniu operacji zaczepnych prowadzonych przez polską 3. i 6. Armię. Były to

ostatnie zadania planistyczne realizowane przez tę instytucję w czasie wojny polsko-

rosyjskiej 1919-1920 r.

Mimo ograniczeń generowanych przez Naczelnego Wodza WP Sztab

Generalny w okresie walki o granice odrodzonej Polski wypełniał wiele ważnych

zadań, zwłaszcza w obszarze rozpoznawania zamiarów przeciwnika i położenia jego

wojsk, wypracowywania jednolitych struktur organizacyjnych wojska, jednolitej

doktryny szkoleniowej, zabezpieczenia oddziałów frontowych oraz ograniczonego,

ale jednak prowadzonego, planowania operacyjnego.

Rozpoczęty już późną jesienią 1920 r. proces demobilizacji Wojska Polskiego

i jego przejścia na stopę pokojową stawiał przez analizowaną strukturą wojska nowe

poważne zadania i miał wpływ na jej nowe kompetencje i organizację. W odniesieniu

do Sztabu Generalnego następowało stopniowe odłączanie go od wojennych

struktur wojska i przyporządkowywanie MSWojsk.

Pierwszym aktem prawnym regulującym pokojową organizację Wojska

Polskiego był dekret Naczelnego Wodza WP z 7 stycznia 1921 r. Wprowadzał on

podział na pion pokojowy: MSWojsk., w jego składzie Sztab Generalny i wojenny:

Ścisła Rada Wojenna i jej Biuro. Sztab Generalny WP usytuowany został

w MSWojsk., ale bez ścisłego określenia jego podległości. Miał mieć uprawnienia

rozkazodawstwa w stosunku do wojska oraz był odpowiedzialny za szkolenie wojsk

i prace planistyczne na wypadek wojny – dublowane przez Biura Ścisłej Rady

Wojennej (BŚRW), w tym przygotowywanie planów operacyjnych oraz planów

mobilizacyjnych. Miał być więc organem dowodzenia wojskiem w czasie pokoju oraz

przygotowań na czas wojny w obszarze: organizacji, wyszkolenia, mobilizacji,

12

demobilizacji, spraw personalnych, przygotowywania planów uzbrojenia

i wyposażenia armii oraz obrony kraju w ogóle.

Formalne podporządkowanie Sztabu Generalnego pod MSWojsk. nastąpiło na

podstawie dekretu Piłsudskiego z 7 stycznia 1921 r. Faktyczne w maju 1921 r., po

rozwiązaniu Naczelnego Dowództwa WP. W kwietniu 1921 r., szefem Sztabu

Generalnego został gen. Władysław Sikorski, I zastępcą gen. Juliusz Malczewski,

II zastępcą, szefem BŚRW, płk Józef Rybak. Na etat pokojowy przeszedł 22 sierpnia

1921 r. wraz z nową organizacją MSWojsk., przyjmując pokojową strukturę oraz

obsadę personalną. Składał się odtąd z pięciu oddziałów: Organizacyjnego,

Informacyjnego, Operacyjnego, Zaopatrzenia i Komunikacji oraz Personalnego.

W okresie pokojowego funkcjonowania Wojska Polskiego, czyli w latach

1921-1939, można wyróżnić trzy etapy w działalności Sztabu Generalnego

(Głównego) WP określone latami 1921-1926, 1926-1935 i 1935-1939. Wyróżnikiem

jest zamach majowy Piłsudskiego w 1926 r. oraz jego śmierć w maju 1935 r.

Sztab Generalny w latach 1921-1926 sprawował bezpośrednie dowództwo

nad siłami zbrojnymi w czasie pokoju oraz odpowiadał za ich przygotowanie do

wojny, wraz ze Ścisłą Radą Wojenną, wyposażenie, wyszkolenie, sprawy personalne

oraz mobilizację. Do obowiązków tej instytucji należało przygotowanie pokojowej

organizacji wojska. Okazało się, że zakres tych obowiązków został ponadto

zdecydowanie bardziej rozciągnięty na sprawy współtworzenia bezpieczeństwa

narodowego kraju, w tym wytyczania strategii państwa i wypracowanie doktryny

wojennej.

Niemal natychmiast po przechodzeniu wojska na etat pokojowy Sztab

Generalny podjął szereg przedsięwzięć zmierzających do poprawy szkolenia wojska.

Dążono do scentralizowania całości szkolenia wojsk w tej komórce. Brak było jednak

odpowiednich programów szkolenia jak również instrukcji i regulaminów. Tymczasem

już zdaniem pierwszego szefa Sztabu Generalnego gen. Rozwadowskiego, celem

regulaminów było: ustalenie i wpojenie w armię jednolitej doktryny tak taktyki, jak

i wyszkolenia, a tym samym zerwanie z dotychczasową dorywczą i chaotyczną pracą

w oddziałach nie może być osiągnięty samym wydaniem regulaminów i przepisów.

Nieodzowną jest konieczność ustalenia odnośnych organów którzy by przestrzegali

i dbali o wniknięcie jednolitych zasad w armię, przede wszystkim zasad w główne

13

bronie tj. piechotę, artylerię i jazdę oraz wojska techniczne.12 Zapoczątkowało to

wypracowywanie doktryny wojennej, chociaż były to tylko elementy tej doktryny,

bowiem całościowego jej ujęcia nie sprecyzowano nie tylko do 1926 r.

Jednym z największych problemów z którym musiał uporać się Sztab

Generalny w latach 1921-1922 było uporządkowanie dyslokacji wojsk. Większość

oddziałów z uwagi na bezpieczeństwo zewnętrzne państwa po zakończonej wojnie

polsko–rosyjskiej 1919-1920 r. rozlokowano wzdłuż granicy wschodniej. Ze względu

na brak koszar wojsko zakwaterowane zostało w większości we wsiach. Taka

sytuacja stwarzała - szczególnie w warunkach zimowych - różne trudności, co

w konsekwencji poważnie obniżało gotowość bojową. Zarządzeniem szefa Sztabu

Generalnego oddziały te w drugiej połowie 1922 r. zostały skierowane do nowych

miejsc zakwaterowania.13

Na przełomie grudnia 1921 i stycznia 1922 r. ówczesny szef Sztabu

Generalnego gen. Sikorski przygotował memoriał pt. Polityka zagraniczna

z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa. Memoriał szefa Sztabu Generalnego na

posiedzeniu Rady Ministrów 19 I 1922 r., który w jego konstruowaniu korzystał

najprawdopodobniej z pomocy szefa Oddziału II Sztabu Generalnego ppłk. Ignacego

Matuszewskiego.14 Memoriał ten opierał się na twierdzeniu, że w interesie

strategicznym Polski leży jak najdłuższe zachowanie status quo, dla dokonania

konsolidacji wewnętrznej i umocnienia gospodarczego kraju. Do tego, jak pisano:

Nadmiaru prężności na zewnątrz nie mamy. W tej sytuacji celem polityki zagranicznej

z punktu widzenia wojskowego miało być unikanie konfliktów zbrojnych. Stwierdzano

więc: Z punktu widzenia wojskowego polityka zagraniczna winna zmierzać do

unikania konfliktów zbrojnych; o ile bezpieczeństwo nasze w sposób istotny

zagrożone nie zostanie bezpośrednio czy pośrednio (np. atak Niemiec na Francję

czy Rosji na państwa bałtyckie).

Gen. Sikorski w analizowanym memoriale twierdził, że nierealne jest

porozumienie z dwoma największymi sąsiadami i jednocześnie największymi

12 Pismo szefa Sztabu Generalnego do Naczelnego Dowództwa WP z 23.03.1921r., AAN, Sztab

Główny, 296/I-46, s.155. 13 Zarządzenie Szefa Sztabu Generalnego w sprawie uporządkowania dyslokacji na zimę 1922/23

z 26.08.1922 r., CAW, Sztab Główny, I. 303.3.6., s. 11. 14 A. Skrzypek, Związek Bałtycki 1919-1925. Łotwa, Litwa, Estonia i Finlandia w polityce Polski

i ZSRR w latach 1919-1925, Warszawa 1972, s. 147.

14

potencjalnymi przeciwnikami: Rosją Radziecką i Niemcami. Niemcy przejawiać będą

bowiem chęci co najmniej do oderwania od Polski Górnego Śląska

i zawładnięcia Korytarzem Pomorskim oraz zmiany granicy w Wielkopolsce. Nie

widział on realnych szans i na ułożenie dobrosąsiedzkich stosunków z Rosją

Radziecką, a nawet białą Rosją. W tej sytuacji opowiadał się za zawarciem przez

Polskę sojuszy obronnych, preferując zalety sojuszu z Francją, jako przeciwwagę

zagrożenia niemieckiego. Zagrożenie od strony Rosji Radzieckiej miał niwelować

sojusz z Rumunią i ewentualny z państwami nadbałtyckimi. Celem polskiej polityki

zagranicznej, zdaniem gen. Sikorskiego, miało być dążenie do oddzielenia obu

potencjalnych agresorów i ich izolacja międzynarodowa. Strategia bezpieczeństwa

państwa zasadzać się miała na dążności do zachowania status quo przy utrzymaniu

systemu zawartych przymierzy, głównie z Francją, po części i Rumunią.

Projekt uchwały rządowej był wspólnym dziełem ministra spraw wojskowych

gen. Kazimierza Sosnkowskiego i ministra spraw zagranicznych Konstantego

Skirmunta. Ostatecznie strategia bezpieczeństwa Polski została sprecyzowana

19 stycznia 1922 r. na tajnym posiedzeniu Rady Ministrów i oparta na głównych

założeniach wypracowanych przez Sztab Generalny WP.

Instytucja ta miała także znaczący udział, co sygnalizowaliśmy, w wypraco-

waniu zrębów polskiej doktryny wojennej i mimo tego, że istnieją spory o jej istnienie

kwestią bezdyskusyjną jest fakt opracowania jednolitej doktryny szkoleniowej,

określenia potencjalnych przeciwników i sojuszników w wojnie oraz próby

sprecyzowania stanu zagrożenia państwa i planów reagowania na nie,

a są to podstawowe założenia doktryny wojennej. Sztab Generalny miał znaczący

udział w wypracowaniu operacyjnej części doktryny wojennej. Stano na stanowisku,

że: Doktryna operacyjna musi zawierać zasady, które uwzględniając nasze

możliwości działania, gwarantowałyby maksimum szans zwycięstwa. W ogólnych

zarysach są one zbieżne z wielkimi zasadami wojny wyłożonymi przez Napoleona.

Należy je tylko sformułować zgodnie z warunkami wojny współczesnej.15

Podejmowano także wysiłki dla przygotowania planów wojny, tych zamiarów

jednak nie zrealizowano wskutek dynamiki rozwoju wydarzeń wewnętrznych

i międzynarodowych, a przede wszystkim przekazanie tych kompetencji do BŚRW.

15 Pismo Oddziału III Sztabu Generalnego, CAW, Sztab Główny, Oddział III, I. 303. 5. 238.

15

Wobec powyższego Sztab Generalny WP uczestniczył tylko w opracowywaniu

planów mobilizacyjnych oraz miał nadzór nad planowaniem materiałowym pod

potrzeby wojny prowadzonych w resortach cywilnych. Wobec tego za niewątpliwy

sukces tej instytucji uznać należy przygotowywanie planów mobilizacyjnych i ich

ciągłe uaktualnianie.

W Polsce brak ogólnego planu wojny starano się zastępować próbami

opracowywania planów cząstkowych, wychodzących jednak poza typowe planowanie

militarne. Kierownictwo Sztabu Generalnego na początku 1923 r. rozpatrywało

potrzebę opracowania Planu propagandy wewnętrznej i zewnętrznej. Można to

uznać za jeden z elementów praktycznej realizacji hasła Naród pod bronią

lansowanego od lata 1923 r. w opracowaniach szefa Sztabu Generalnego

gen. S. Hallera. Rozważano też potrzebę opracowania Planu funkcjonowania

systemu pieniężnego w czasie wojny, czy Planu gospodarczego na czas wojny.

Widziano niezbędność przygotowania i innych planów szczegółowych, jak: Planu

produkcji rolniczej na czas wojny; Planu reglamentacji wymiany towarów czy Planu

wychowania młodzieży w czasie wojny oraz innych podobnych planów

cząstkowych.16 Wszystko to uznać można za wycinkowe substytuty ogólnego planu

wojny, do tego większość z tych pomysłów nie została praktycznie zrealizowana.

Sztab Generalny stał natomiast na stanowisku, że wszystkie resorty powinny

mieć opracowane własne plany mobilizacyjne jako części ogólnego planu

mobilizacyjnego kraju. W praktyce resorty cywilne, poza Ministerstwem Kolei

Żelaznych i Ministerstwem Poczt i Telegrafów, nie przejawiały chęci zajęcia się tym

problemem.

Chociaż za opracowanie militarnego planu wojny odpowiadała Ścisła Rada

Wojenna i jej komórka BŚRW, to jednak musiało się to odbywać we współpracy ze

Sztabem Generalnym. Na tym tle dochodziło do licznych kolizji. Stąd zgodzić się

należy z opinią wyrażoną przez Oddział IIIa BŚRW, że albo plany przygotowane

w [Oddziale – T. K.] IIIa, będą narażone na niebezpieczeństwo zbyt oderwanego od

możliwości technicznej realizacji ich traktowania, albo też prace Sztabu Generalnego,

idąc równoległym torem, nie będą miały dostatecznie silnych cech przygotowań do

wojny i nie będą mogły być należycie skoordynowane z zamiarem Naczelnego

16 T. Kośmider, Planowanie wojenne w Polsce w latach 1921-1926, Toruń 2002, s. 88.

16

Wodza.17 Sprawa ta uległa pewnemu załagodzeniu latem 1923 r., kiedy po

ustąpieniu Piłsudskiego z przewodniczącego Ścisłej Rady Wojennej, BŚRW

podporządkowane zostało bezpośrednio szefowi Sztabu Generalnego.

Odsunięcie Sztabu Generalnego od planowania operacyjnego nie mogło być

zupełne, bowiem była to instytucja centralna wojska odpowiedzialna m. in. za

międzynarodowe uzgodnienia sojusznicze. Przykładem tego była wizyta szefa

Sztabu Generalnego gen. Sikorskiego we Francji trwająca od 8 września do

18 października 1922 r. i poczynione w jej trakcie uzgodnienia, pobyt w maju 1923 r.

w Polsce marsz. Ferdynanda Focha, czy wizyta w czerwcu 1924 r. szefa Sztabu

Generalnego gen. S. Hallera we Francji. Do tego od lata 1923 r., kiedy BŚRW

podporządkowane zostało szefowi Sztabu Generalnego rola tej instytucji

i w planowaniu operacyjnym wyraźnie wzrosła.

Dorobkiem polskich sztabowców było natomiast wypracowywanie

uszczegółowionych rocznych planów mobilizacyjnych. Odnosiło się to do planów

mobilizacji sił zbrojnych, jak też mobilizacji gospodarki krajowej. Prace nad tymi

planami prowadzone były przez Oddział I Sztabu Generalnego. Pierwszym planem

mobilizacyjnym polskich sił zbrojnych był plan AP obowiązujący w latach 1921/1922.

Kolejny plan mobilizacyjny obejmujący lata 1922/1923 oznaczony był jako plan W.

Następny plan mobilizacyjny E obowiązywał w latach 1923/1924. Jego opracowanie

poprzedziło wydanie przez szefa Sztabu Generalnego Wytycznych do zestawienia

budżetu mobilizacyjnego na rok 1923. Przeprowadzona została też mobilizacja

próbna 21 pułków piechoty. Od 1 czerwca 1924 r. obowiązywał plan mobilizacyjny H.

W zdecydowanie większym stopniu, niż plany poprzednie, uwzględniał on

zobowiązania sojusznicze. 1 kwietnia 1925 r. zaczął obowiązywał plan mobilizacyjny

Z, który uznać można jako poprawioną i uzupełnioną wersję planu mobilizacyjnego

H. Ostatnim z planów mobilizacyjnych opracowanych w analizowanych latach był

plan mobilizacyjny S, mający obowiązywać do odwołania, teoretycznie wyznaczony

był na lata 1926/1927. Został on wprowadzony w życie 1 kwietnia 1926 r. Mimo

totalnej krytyki przez Piłsudskiego obowiązywał on, aż do 1937 r. Plan mobilizacyjny

S powiązany był częściowo z dalekosiężnym planem rozbudowy Wojska Polskiego

do stanu 60 dywizji piechoty. Powyższy plan mobilizacyjny starał się zaspokoić

potrzeby wojny dwufrontowej, lecz prowadzonej w systemie koalicyjnym przy

17 Ibidem, s. 91.

17

współudziale Francji i Rumunii. Jego wykonanie oznaczać miało ogromny wysiłek

państwa polskiego.

Jednym z najważniejszych zadań Sztabu Generalnego do 1926 r. było

wypracowanie jednolitych zasad kształcenia i szkolenia wojska. Przejście wojska na

strukturę pokojową stawiało nowe wyzwania przed organizacją szkolenia wojsk.

Dążono do scentralizowania jego poprzez podporządkowanie Sztabowi Generalne-

mu, co zawierał projekt przygotowany w październiku 1921 r., a co zrealizowane

zostało w pełni dopiero w 1925 r. Dotyczyło to wszystkich segmentów kształcenia

i szkolenia wojsk. Szef Sztabu Generalnego był przełożonym Wyższej Szkoły

Wojennej, zatwierdzał jej statut oraz tryb i organizację toku kształcenia. Cechą

charakterystyczną dla szkolnictwa oficerskiego od 1922 r. było jego centralne

kierownictwo przez Sztab Generalny, konkretnie Oddział III. Przejawiało się to

w zatwierdzaniu szczegółowych statutów poszczególnych szkół, ich programów oraz

zasad rekrutacji, w tym wskazówek co do zakresu wiedzy, która będzie sprawdzana.

Do tego co roku obwieszczane były nowe kryteria przyjmowania kandydatów do tych

szkół. Dokumenty te były publikowane w Dziennikach Rozkazów MSWojsk.

Sukcesem w skali całego wojska było wypracowanie dość spójnego systemu

podnoszenia kwalifikacji i uzupełniania wiedzy oraz umiejętności praktycznych

oficerów, zwłaszcza oficerów młodszych. Zachodziła potrzeba dokształcania

metodyczno-praktycznego młodszych oficerów. Stąd Oddział III Sztabu Generalnego

od 1923 r. prowadził w oparciu o wybrane centra szkolenia sześciomiesięczne kursy

metodyczno-praktyczne dla młodszych oficerów i kapitanów.18 System dokształcania

oficerów realizowany był przede wszystkim przez system kursów funkcjonujących

najczęściej przy centrach i obozach broni, wojsk i służb.

Ważnym obszarem zainteresowań Sztabu Generalnego w latach 1921-1926

było wypracowanie stanowiska w sprawie wizji przyszłej wojny i związanych z tym

spraw kształtu organizacyjnego armii: masowa z poboru oparta o tradycyjne rodzaje

wojsk, czy kadrowa silnie utechniczniona przygotowana do wojny błyskawicznej,

wybitnie manewrowej. To drugie wiązało się z potrzebą ustosunkowania się do tego

co współcześnie określane jest jako profesjonalizacja wojska. Takie trendy

występowały w powszechnej myśli wojskowej, gdzie dużą popularnością cieszyły się

wówczas teorie zawodowych, kadrowych armii lansowane przez gen. Johna Fullera,

18 Rozkaz DOK IX nr 16 z 27. 02. 1924 r., CBW.

18

gen. Hansa von Seeckta, Henry B. Liddell-Harta, czy Charlsa de Gaulla. W Polsce

znajdowały one stosunkowo niewielkie zaintereso-wanie. Ciągłość zagrożenia

wojennego, a także stanowisko zajmowane przez Francję, głównego sojusznika,

zadecydowało o przyjęciu stanowiska zachowania armii z poboru o wysokich stanach

liczebnych w czasie pokoju przygotowywanej do wojny zbliżonej charakterem do

I wojny światowej, co najwyżej uzupełnionej o doświadczenia wojny manewrowej

z okresu wojny polsko-rosyjskiej 1919-1920 r. Stawiano też na bronie tradycyjne.

W Sztabie Generalnym zajmowano się i pewnymi obszarami bezpieczeństwa

wewnętrznego państwa rozpatrywanymi pod kątem jego potrzeb obronnych.

Przykładowo wspierano nie tylko akcję osadnictwa wojskowego na Kresach

Wschodnich, ale jej wykorzystania dla celów proobronnych. Zrodził się nawet pomysł

przedstawiony przez zastępcę szefa Sztabu Generalnego płk. Tadeusza Piskora

pochodzący z 22 lipca 1922 r. przedłożony szefowi Sztabu Generalnego gen.

Sikorskiemu powołania paramilitarnego związku osadników wojskowych, ale nie

uzyskał on akceptacji.19 Wnikliwie analizowano radykalne pogorszenie stanu

bezpieczeństwa wewnętrznego na Kresach Wschodnich w 1924 r. Sztab Generalny

WP już od początku 1924 r. rozważał możliwość wprowadzenia na tym terenie stanu

wyjątkowego. Opracowany został stosowny projekt przez kpt. Połońskiego z Referatu

Narodowościowego Oddziału II Sztabu Generalnego zakładający powołanie

Wojskowych Komend Powiatowych z podporządkowanymi im władzami cywilnymi,

jak też utworzenie przy Inspektoracie Armii nr 1 w Wilnie instytucji Komisarza

Rządowego o szerokich uprawnieniach administracyjnych.20 Oddział II Sztabu

Generalnego dokonywał podziały dywersji prowadzonych na Kresach Wschodnich

na: moralną, napadową i pożarową. Komitet Polityczny Rady Ministrów 6 sierpnia

1924 r. odrzucił jednak wniosek gen. Sikorskiego o wprowadzenie stanu

wyjątkowego na Kresach Wschodnich.

Aktywną rolę analizowana instytucja odegrała też w próbach przygotowania

rozwiązań legislacyjnych dotyczących organizacji naczelnych władz wojskowych.

Stąd utworzono specjalny zespół kierowany przez płk. Józefa Zająca, szefa Oddziału

I Sztabu Generalnego.

19 W. Śleszyński, Walka instytucji państwowych z białoruską działalnością dywersyjną 1920-1925,

Białystok 2005, s. 21.

20 Ibidem, s. 37.

19

W końcu 1924 r. płk Zając wystąpił z elaboratem w sprawie organizacji

najwyższych władz wojskowych. Według niego generalny inspektor wojsk powinien

mieć wpływ na pracę Sztabu Generalnego. Uzasadniał to tym, że wówczas będzie

miał bezpośredni kontakt z wojskiem, co uznawał za bardzo ważną sprawą. Płk Zając

przedstawił również swoje poglądy na sprawę połączenia funkcji szefa Sztabu

Generalnego ze stanowiskiem generalnego inspektora wojsk, lub przyszłego Wodza

Naczelnego. Twierdził, że w myśl zasad organizacji MSWojsk., Sztab Generalny jest

organem ministra w dowodzeniu armią w czasie pokoju i przygotowaniu jej do wojny.

Szef Sztabu Generalnego powinien więc być podporządkowany ministrowi spraw

wojskowych. Zapis o wyznaczaniu szefa Sztabu Generalnego jako przyszłego

Naczelnego Wodza uważał za niecelowy. Szef Sztabu Generalnego, uzasadniał płk

Zając, ma taki zakres obowiązków, który uniemożliwia mu opuszczanie

zajmowanego stanowiska dla wykonywania obowiązków nałożonych na przyszłego

Naczelnego Wodza. Dowodził, iż we Francji podobne rozwiązanie istniało przed

I wojną światową nie potwierdzając zasadności tego pomysłu i stąd zostało

odrzucone. Omawiany referat kończył się konkluzją, że w wypadku połączenia tych

funkcji należy wyznaczyć szefowi Sztabu Generalnego nowy, znacznie pomniejszony

zakres obowiązków.21

Uwagi do projektu autorstwa gen. Sikorskiego, jednego z wielu zgłaszanych

w tej sprawie, wnosił szef Sztabu Generalnego gen. S. Haller. Według niego szef

Sztabu Generalnego powinien zajmować w hierarchii wojska pierwsze miejsce, po

ministrze, a nie po szefie Administracji Armii, chociaż byli równorzędnymi

pomocnikami ministra na prawach podsekretarzy stanu. Argumentował to tym, że

szef Sztabu Generalnego miał obowiązki związane z większą odpowiedzialnością niż

szef Administracji Armii.22

Powyższe prace koncepcyjne okazały się daremne, bowiem przygotowywana

ustawa nie została uchwalona do zamachu majowego 1926 r., po nim zaś Piłsudski

przeforsował własne pomysły w drodze dekretu Prezydenta RP.

Sztab Generalny w połowie lat dwudziestych ponownie zajmował się sprawą

bezpieczeństwa narodowego w kontekście jego obniżenia wskutek zawartych

21 Odpis referatu płk. Zająca z 27 listopada 1924 r., w sprawie organizacji najwyższych władz

wojskowych wręczony ministrowi spraw wojskowych, CAW, Sztab Główny, I. 303.3.19, s. 19. 22 L. Wyszczelski, Od demobilizacji do zamachu majowego. Wojsko Polskie w latach 1921-1926,

Warszawa 2007, s. 40.

20

w 1925 r. traktatów lokarneńskich asymetrycznie traktujących gwarancje mocarstw

dla zachodniej i wschodniej granicy Niemiec. Podpisany Pakt gwarancyjny stał się

przedmiotem szczegółowej analizy przygotowanej przez Sztab Generalny.

Przygotowana była ona w oparciu o dyrektywy Komitetu Politycznego Rady Ministrów

oraz dezyderaty MSWojsk. i BŚRW.23 Jednymi z nich było niedopuszczenie do

osłabienia sojuszu wojskowego polsko-francuskiego oraz niedopuszczenie do

zniesienia sojuszniczej kontroli wojskowej w Niemczech, czy też do łagodzenia

wobec nich ograniczeń w dysponowaniu lotnictwem wojskowym. Analizowane

opracowanie wskazywało, że co prawda polskie granice nie zostały w Locarno

zakwestionowane, ale też nie zostały potwierdzone, jak w wypadku wschodniej

granicy francusko-belgijskiej. Widziano zagrożenie dla dalszego funkcjonowania

zbliżenia wojskowego polsko-francuskiego, stąd opowiedziano się za podpisaniem

nowej konwencji wojskowej. Autorzy tego opracowania doszli do konkluzji, że co

prawda bezpieczeństwo Polski w wyniku Locarno formalnie nie zostało zmienione, to

faktyczne uległo istotnemu pogorszeniu, wobec wzrostu niebezpieczeństwa

niemieckiej agresji.24 Wobec powyższego jedynym niezawodnym gwarantem

bezpieczeństwa Polski, jak sugerowano, miała być siła jej armii. Wskazano wobec

tego na kilka kroków wojskowych, które winny być podjęte, takich jak: utrzymywanie

silnych garnizonów na Pomorzu i Śląsku, wzmocnienie polskiego wywiadu

wojskowego w Niemczech, prowadzenia wspólnych francusko-polskich studiów nad

wypracowaniem koncepcji wojny przyszłości oraz zainicjowania polsko-

czechosłowackich rozmów sztabowych nad wspólnym przeciwstawieniem się

ewentualnemu zagrożeniu niemieckiemu.25

Autorzy tego opracowania doszli do konkluzji, że jedynym niezawodnym

gwarantem bezpieczeństwa Polski, jak sugerowano, miała być siła jej armii.

Ważnym obszarem działalności Sztabu Generalnego w latach 1921-1926 było

utrzymywanie wojskowych kontaktów zagranicznych. Służyły temu zarówno wizyty

szefa tej instytucji, jak i innych oficerów. Szczególne znaczenia miały wizyty

w państwach sojuszniczych (Francja, Rumunia), ale nie tylko. Sztab Generalny

zainteresowany był przełożeniem zobowiązań sojuszniczych zawartych

w konwencjach wojskowych na wymierne efekty zobowiązań operacyjnych 23 M. Leczyk, Polska i sąsiedzi 1921-1939, Białystok 1997, s. 146. 24 Ibidem, s. 147-148. 25 Ibidem, s. 149.

21

i materiałowych, stąd organizowane narady sztabowe dwustronne i wielostronne.

Zabiegał o poszerzenie grona sojuszników, w szczególności o kraje bałtyckie, ale

bez powodzenia. Odpowiadał także za funkcjonowanie zagranicznych

przedstawicielstw wojska - attachaty wojskowe, jak też prowadzenie wywiadu

ofensywnego.

Sztab Generalny w latach 1921-1926 zajmował się nie tylko sprawami czysto

militarnymi, ale i miał pewien wpływ na politykę zagraniczną państwa.

W szczególności dotyczyło to problematyki rozbrojenia. W tej kwestii proponował on

rządowi uwzględnienie następujących zasad:

• zachowanie równowagi sił w Europie Środkowej i Wschodniej (główna

gwarancja bezpieczeństwa Polski);

• międzynarodowe poręczenie istniejących traktatów pokojowych (uważano,

że traktat wersalski nie daje Polsce pełnych gwarancji bezpieczeństwa);

• zachowanie prawa do zawierania sojuszy wojskowych przez państwo

polskie jako rekompensata dysproporcji między potencjałem obronnym

Polski a potencjałem Niemiec i Rosji;

• zachowanie prawa do zbudowania tak licznej armii, jakiej wymaga tego

sytuacja historyczna Polski oraz jej położenie polityczno-geograficzne.

W związku z powołaniem przez Ligę Narodów Tymczasowej Komisji dla

Ograniczenia Zbrojeń sprawą pilną było określenie przewidywań polskiej zdolności

obronnej. Stąd Sztab Generalny przygotował obronę polskiego stanowiska w tej

kwestii na trzech płaszczyznach jednocześnie, a mianowicie:

• pozyskania międzynarodowej opinii;

• uzyskania wsparcia jak największej liczby państw zasiadających

w Lidze Narodów;

• prezentacji własnych przekonywujących argumentów w Sekretariacie Ligi

Narodów, w Tymczasowej Komisji dla Ograniczenia Zbrojeń i w Zgroma-

dzeniu Ligi Narodów.26

Stanowisko MSWojsk. w sprawie planów ograniczenia zbrojeń przedstawione

zostało w opracowaniu Sztabu Generalnego pochodzącym już z 1922 r. pt.

Stanowisko Polski wobec planów ograniczenia zbrojeń.27 Krytycznie ustosunkowano

26 Ibidem. 27 P. Stawecki, Polityka wojskowa Polski w latach 1921-1926, Warszawa 1981, s. 307.

22

się do zgłaszanych projektów oceniając je jako dogmatyczne i egoistyczne.

Twierdzono, że Polska może przyjmować ograniczenia zbrojeń dopiero wówczas,

kiedy jej armia wyrówna niedobory wynikające z etapu jej niedawnego formowania.

Do tego jako nierealne oceniono przyjęcie przez wszystkie państwa rozpatrywanych

projektów. Postulowano, by armie liczyły 0,9% ludności danego państwa oraz

opowiadano się za wprowadzeniem limitów wyposażenia ich w broń i środki walki.

Na wniosek Sztabu Generalnego, z inicjatywy kierownictwa Wojska Polski,

własny polski projekt dotyczący ograniczenia zbrojeń zakładał:

• opracowanie teoretycznego planu minimalnych zbrojeń dla zmniejszenia

przyczyn niedomagań ekonomicznych państw;

• opracowanie zasad wojny humanitarnej (z wykluczeniem używania gazów

trujących, miotaczy ognia oraz włączania do wojny ludności cywilnej);

• utworzenie organu kontrolnego ustalającego czy poszczególne państwa

wyczerpały środki pokojowe i czy zachowują obowiązujące zasady

prowadzenia działań zbrojnych.28

W 1923 r. Zgromadzenie Ligi Narodów uchwaliło projekt Traktatu Wzajemnej

Pomocy. Zakładał on zawarcie układów obronnych przez wszystkich członków tej

organizacji dla udzielania sobie natychmiastowej pomocy w wypadku napaści.

Wiązało się z tym ograniczenie zbrojeń sygnatariuszy. Rada Ligi Narodów na

wypadek agresji mogła stosować sankcje, lecz ich nie precyzowano, ani też

warunków uznania agresji. Polski Sztab Generalny sugerował wprowadzenie do

traktatu uzupełnień doprecyzowujących jego niektóre sformułowania, a także

uwzględniające polskie zastrzeżenia.29 Ostatecznie traktat ten nie wszedł w życie.

Przyjęto za to Protokół Genewski z 2 października 1924 r. zakładający pokojowe

sposoby załatwiania sporów międzynarodowych. Znalazła się w nim definicja

agresora. Postulował on także ograniczenie zbrojeń.

Polskie kręgi wojskowe przeciwne były ogólnej idei redukcji sił zbrojnych

lansowanej w Lidze Narodów motywując to położeniem geopolityczno-strategicznym

kraju polegającym na tym, iż potencjalnie najprawdopodobniejszymi sprawcami

agresji mogły być państwa nie będące członkami Ligi Narodów i nie podlegające

zapowiadanym redukcjom rozbrojeniowym. 28 Ibidem, s. 308. 29 Ibidem, s. 316-317.

23

Rada Ligi Narodów zajmowała się nie tylko redukcją sił lądowych, ale

i morskich. Jednak nie udało się jej uzgodnić stanowiska w tej drugiej sprawie. Ze

szczególną uwagą polski Sztab Generalny śledził dyskusje nad ograniczeniem

zbrojeń morskich, z uwagi na potrzebę zabezpieczenia sobie dróg transportowych

dla dostaw materiału wojskowego na wypadek wojny. Kategorycznie przeciwstawiał

się planom neutralizacji Bałtyku. Podobnie negatywne było stanowisko Sztabu

Generalnego wobec planów tworzenia stref zdemilitaryzowanych, jak też

ustanowienia jednolitego schematu budżetu wojskowego dla wszystkich państw.30

Polski Sztab Generalny wyraził generalnie negatywne stanowisko wobec

projektu konwencji o rozbrojeniu morskim zgłoszonym w lutym 1924 r. w Lidze

Narodów. Obawiano się, by wprowadzenie tych ograniczeń nie ograniczyło

możliwości transportu do Polski materiału wojennego drogą morską. Polski Sztab

Generalny twierdził, iż Polska mogłaby wyrazić zgodę na ograniczenie swoich sił

morskich i limitowanie tonażu floty tylko wówczas, gdy wszystkie państwa bałtyckie

zobowiążą się do redukcji ich flot i dadzą na to odpowiednie gwarancje.31

Problematyka ograniczeń zbrojeń morskich była analizowana przez kierownictwo

Wojska Polskiego, które co prawda gotowe było na ich redukcję oraz wprowadzenie

obowiązujących limitów, ale pod pewnymi warunkami, które nie obniżałyby gotowości

obronnej państwa polskiego.32

Dla bezpieczeństwa Polski bardzo istotną sprawą była kontrola zbrojeń

w Niemczech, która dyskutowana była także na forum Ligi Narodów. Sprawa ta

bardzo interesowała polski Sztab Generalny, który opowiadał się za uczestnictwem

Polski w kontroli zbrojeń niemieckich, konkretnie przez posiadanie swego

przedstawiciela w tych gremiach Ligi Narodów, które zajmowały się tą problema-

tyką.33

Wobec coraz większego zainteresowania Ligi Narodów problematyką

wojskową oraz faktu posiadania przez Polskę interesów w Wolnym Mieście Gdańsku

będącym pod jurysdykcją Ligi Narodów, gdzie to posiadaliśmy dość liczne

przedstawicielstwo wojskowe w Komisariacie Generalnym Wolnego Miasta Gdańska,

na początku 1923 r. zapadła decyzja MSWojsk. o utworzeniu w strukturach Sztabu

30 Sztab Generalny Wojska Polskiego (Główny) Wojska Polskiego..., s. 43. 31 M. Leczyk, Polska i sąsiedzi..., s. 142. 32 P. Stawecki, Polityka wojskowa..., s. 324. 33 Ibidem, s. 326-327.

24

Generalnego WP Wojskowego Biura dla Ligi Narodów.34 Funkcjonowało ono na

prawach samodzielnego wydziału. Na stanowisko szefa tego biura 1 marca 1923 r.

powołany został kontradm. Jerzy Zwierkowski.35 Funkcję tę sprawował do 1925 r.,

mimo kierowania Wojskowym Biurem dla Ligi Narodów. Ponadto od połowy 1922 r.

przy stałym cywilnym przedstawicielu Polski w Lidze Narodów znajdował się

niejawny przedstawiciel wojska mjr Tadeusz Schaetzel.36

Podstawowym zadaniem Wojskowego Biura dla Ligi Narodów było stałe

czuwanie nad obroną interesów Wojska Polskiego rozpatrywanych przez Radę Ligi

Narodów lub inne międzynarodowe organa. W zadaniach szczegółowych stawiano

zadanie:

• zebranie istniejącego materiału będącego podstawą decyzji Wysokiego

Komisarza w Gdańsku i Rady Ligi Narodów w sprawach dotyczących

bezpośrednio i pośrednio polskich sił zbrojnych;

• ustalanie jakie postulaty wojskowe nie zostały dotychczas załatwione

i z jakich powodów;

• przedstawienie w korzystnej chwili odpowiednim czynnikom inicjatywy do

wszczęcia zaległych spraw;

• opracowywanie i przygotowywanie spraw związanych z interesami wojska

a podlegających rozstrzygnięciom Wysokiego Komisarza w Gdańsku lub przez

Radę Ligi Narodów;

• opiniowanie projektów wojskowych z analizowanej dziedziny.

Funkcjonowanie tej komórki nie trwało długo. Została zlikwidowana 1 lutego

1925 r.37 Na jej miejsce utworzono Samodzielny Referat dla Spraw Ligi Narodów

w II Oddziale Sztabu Generalnego, którego kierownikiem został ppłk Stanisław

Kunstler.38

W personalnej obsadzie Sztabu Generalnego dostrzec można trzy wyraziste

okresy: pierwszy do objęcia kierownictwa przez gen. S. Hallera (9 czerwca 1923 r.)

w którym odsunięty był on zupełnie od spraw operacyjnych, a obsadę zwłaszcza

34 Wojskowe Biuro dla Ligi Narodów – ustanowienie i etat, „Dodatek Tajny” nr 4 do nr 5 „Dziennika

Rozkazów MSWojsk.” z 6. 02. 1923 r., poz. 15. 35 Dziennik Personalny MSWojsk. nr 18 z 28. 03. 1923 r. 36 Był on pracownikiem Oddziału II Sztabu Generalnego. 37 Dziennik Rozkazów MSWojsk. nr 4 z 3. 02. 1925 r., poz. 41. 38 Dziennik Personalny MSWojsk. nr 23 z 28. 02. 1925 r.

25

Oddziału II stanowili legioniści, drugi za okres pełnienia obowiązków szefa przez

wymienionego generała, który przywrócił tej komórce należny jej prestiż oraz dokonał

radykalnych zmian personalnych, zwłaszcza na kierowniczych stanowiskach

w Oddziale II, pozbywając się grupy oficerów legionowych i trzeci po opuszczeniu

tego stanowiska przez gen. S. Hallera (15 grudnia 1925 r.), kiedy zwolennicy

Piłsudskiego ponownie zaczęli obejmować kluczowe stanowiska w tej instytucji.39

Obniżeniem rangi tej instytucji było nie wyznaczenie jej szefa, a jedynie pełnienie

obowiązków przez I zastępcę gen. Edmunda Kesslera.

Podczas przewrotu majowego 1926 r. Sztab Generalny WP odegrał

stosunkowo niewielką rolę. Praktycznie wyłączony był z aktywnej roli po stronie wojsk

rządowych w związku z koniecznością opuszczenia już wieczorem 12 maja siedziby

Sztabu Generalnego na placu Saskim oraz faktycznym sprawowaniem funkcji

organizatora prac sztabowych dla wojsk rządowych walczących w Warszawie przez

płk. Władysława Andersa, a także dotarciem do Warszawy dopiero w południe tegoż

dnia wezwanego pilnie z Krakowa gen. S. Hallera powołanego przez ministra spraw

wojskowych gen. Malczewskiego do tymczasowego pełnienia funkcji szefa Sztabu

Generalnego. Do tego cześć personelu Sztabu Generalnego, na czele z pełniącym

obowiązki I zastępcy szefa Sztabu Generalnego gen. Stanisławem Burhardt-

Bukackim, przeszła na stronę zbuntowanych wojsk wspierających Marszałka.

Zamach majowy 1926 r. miał istotny wpływ na działalność Sztabu General-

nego. Przejęcie pełni władzy w kraju i w wojsku przez Piłsudskiego skutkowało

przyjęciem jego wizji funkcjonowania Wojska Polskiego. Utworzył Generalny

Inspektorat Sił Zbrojnych (GISZ) odpowiedzialny za obszar wojennych przygotowań

wojska włączając w jego skład Sztab Generalny, przez co zatracił on status

samodzielnego kierowniczego organu Wojska Polskiego. Zgodnie z dekretem

z 6 sierpnia 1926 r. szef Sztabu Generalnego podlegał generalnemu inspektorowi sił

zbrojnych, a nie jak dotychczas ministrowi spraw wojskowych. Intencją Piłsudskiego

było, aby w wypadku konfliktu zbrojnego Sztab Generalny był w stanie przekształcić

się w Sztab Naczelnego Wodza. Zmienił się też charakter pracy Sztabu

Generalnego. Pozbawiony on został nie tylko obszaru planowania wojennego,

zwłaszcza operacyjnego, ale nawet z czasem spraw mobilizacyjnych. Nie miał też 39 Szefem Oddziału III i jednocześnie p. o. I zastępcy szefa Sztabu Generalnego został gen. Stanisław

Burhardt-Bukacki, nastąpiła też zmiana na stanowisku szefa Oddziału I, które to stanowisko objął płk W. Stachiewicz, szefem Oddziału IIIa BŚRW został płk Tadeusz Kasprzycki.

26

wpływu na szkolenie wojsk. Kształtując oblicze głównych organów władzy wojskowej

marsz. Piłsudski znacznie ograniczył rolę Sztabu Generalnego. Posiadający

wcześniej szerokie uprawnienia kompetencyjne, ten organ planistyczno-kierowniczy

sił zbrojnych sprowadzony został niemal do roli sztabu przybocznego kandydata na

Naczelnego Wodza. Instytucja ta została pozbawiony wielu wcześniejszych

kompetencji, w tym odpowiedzialności za szkolenie wojsk, a przede wszystkim

w sprawach ich dowodzenia. Zakres pracy Sztabu Generalnego został więc znacznie

okrojony. Do zakresu jego podstawowych obowiązków należało:

• przygotowywanie wytycznych dla wojsk w okresie pokoju w obszarze

organizacji, dyslokacji, wyszkolenia, uzbrojenia i wyposażenia;

• przygotowywanie planów mobilizacyjnych, operacyjnych, transportowych

i zaopatrzenia;

• załatwianie wszystkich spraw związanych z obroną kraju w ogóle.40

Szef Sztabu Generalnego był w związku z tym zastępcą Generalnego

Inspektora Sił Zbrojnych w sprawach dotyczących obrony państwa. Podlegały mu

bezpośrednio: Wyższa Szkoła Wojenna, Wyższa Szkoła Intendentury, czasowo

Wojskowy Instytut Naukowo-Wydawniczy i Wojskowy Instytut Geograficzny.

Formalny kształt poglądom marsz. Piłsudskiego na rolę Sztabu Generalnego

został nadany już 19 października 1926 roku. Wówczas to zatwierdził on opracowany

w Oddziale I Sztabu Generalnego rozkaz organizacyjny, wydany w formie publikacji

zwartej, zatytułowany: Generalny Inspektor Sił Zbrojnych, Sztab Generalny,

Inspektorowie Armij, Organizacja i składy osobowe.41 Określał on zadania

i kompetencję tej instytucji oraz jej strukturę organizacyjną. Likwidacji uległ

dotychczasowy Oddział III Operacyjny przekazując część kompetencji Biuru Ogólno-

Organizacyjnemu MSWojsk. oraz Oddział V Personalny, którego zadania

i kompetencje przejęło Biuro Personalne MSWojsk. Zlikwidowane zostało Biuro

Ścisłej Rady Wojennej oraz zlikwidowano etat II zastępcy szefa Sztabu Generalnego.

Przeorganizowany został też Oddział IV Kwatermistrzowski. 8 marca 1927 r.

utworzono nowy Oddział III ale o zupełnie innych niż jego poprzednik

40 Rozkaz nr 7313/org./26, CAW, GISZ, I. 302. 1. 3. 41 Generalny Inspektor Sił Zbrojnych, Sztab Generalny, Inspektorowie Armii. Organizacja i składy

osobowe, CAW, GISZ, I. 302.1.3.

27

kompetencjach.42 Zmiany te spowodowały znaczną redukcję etatów. Największa

redukcja personalna nastąpiła w 1931 r. i do tego występowała tendencja do nie

obsadzania nawet istniejących w tej komórce etatów.

Jesienią 1928 r. ówczesny szef Sztabu Generalnego, gen. Tadeusz Piskor 43

wystąpił z formalnym wnioskiem do Generalnego Inspektora Sił Zbrojnych o zmianę

dotychczasowej nazwy kierowanej instytucji na Sztab Główny. Wprowadzenie nowej

nazwy miało akcentować m.in. powrót do polskich tradycji z okresu wojen

napoleońskich i Królestwa Kongresowego. Wniosek ten został usankcjonowany

rozkazem ministra spraw wojskowych nr 36 z dnia 22 grudnia 1928 roku.44 Okazało

się, że za zmianą nazwy nastąpić miały dalsze ograniczenia kompetencyjne tej

instytucji. Wraz ze zmianą nazwy wprowadzono nową organizację i zakres prac

Sztabu Głównego, która zaczęła obowiązywać od 1929 roku. Ogólnie wytyczne

zostały określone w dokumencie zatytułowanych Organizacja i składy osobowe

Sztabu Głównego.45

W kolejnych latach Sztab Główny przechodził następne zmiany organizacyjne

i kompetencyjne oraz personalne. Rozkazem z 2 marca 1929 roku utworzono przy

Oddziale IV stanowisko szefa Służby Komunikacyjnej Sztabu Głównego, objęte przez

płk. Aleksandra Szychowskiego oraz Inspektorów Transportu Kolejowego.46 W 1930

r. ustanowiono wojenną organizację Wojskowej Służby Komunikacyjnej.47 Przy

niektórych ministerstwach miały funkcjonować specjalistyczne komórki wojskowe –

Główna Komisja Transportów Wojskowych z Dyrekcją Komunikacji Transportów

Kolejowych i Dyrekcją Komunikacji Żeglugi Śródlądowej, przy Ministerstwie

Komunikacji, Główna Komisja Drogowa – Ministerstwo Robót Publicznych. 1 kwietnia

1930 r. ustanowiono Kierownictwo Fortyfikacji, które w dwa lata później weszło

w skład MSWojsk. Generalnie obowiązywała jednak zasada redukcji struktur i etatów

w tej instytucji. Stąd na 15 grudnia 1931 r. zatrudnionych było w niej:

42 R. Czarnecka, Organizacja i zakres działania Sztabu Głównego (Generalnego) w latach

1921-1939, „Biuletyn Wojskowej Służby Archiwalnej” 2000, nr 23, s. 49-50. 43 Gen. Piskor objął stanowisko szefa SG WP w czerwcu 1926 i sprawował ją do grudnia 1931 r.,

CAW, Sztab Główny, Oddział I, I. 303.1.25. 44 Dziennik Rozkazów MSWojsk. nr 36 poz. 396 z 22.12.1928 r. 45 Dokument ten był osobiście poprawiany przez ówczesnego szefa sztabu (gen. Piskora).

Bezpośrednio opracowaniem dokumentu zajmował się kpt. Toczyński, a pierwsza jego wersja robocza powstała 27.11.1928 roku, CAW, Sztab Główny, Oddział. I,. I. 303.1.34.

46 Organizacja i składy osobowe Sztabu Głównego, L. 999/Org./29. z dn. 2.03.1929 r., CAW, Sztab Główny, Oddział I, I. 303.1.61.

47 Projekt organizacji Wojskowej Służby Komunikacyjnej na stopie wojennej, Ibidem, I. 303. 3. 113.

28

280 oficerów, 67 podoficerów zawodowych, 2 szeregowców i 253 urzędników

państwowych.48

W marcu 1932 r. nastąpiły zmiany w kierownictwie Sztabu Głównego.49

Stanowisko szefa Sztabu Głównego opuścił gen. Piskor podmieniony przez

gen. bryg. Janusza Tadeusza Gąsiorowskiego. Odwołany został także zastępca

szefa gen. Stanisław Kwaśniewski wyznaczony na generała do prac przy GISZ. Jego

miejsce zajął gen. Józef Kordian-Zamorski z połączeniem tego stanowiska

z dotychczas zajmowanym szefa Oddziału I. Nowym szefem Oddziału II został

płk Teofil Furgalski.

Sztab Główny do 1935 r. odsunięty został natomiast od wszelkich prac nad

planowaniem wojennym. Dotyczyło to nie tylko planowania operacyjnego czy od

1928 r. i mobilizacyjnego. Planowanie operacyjne Marszałek zastrzegł osobiście dla

siebie, lecz poza zarysem planu wojny z ZSRR żadnego dokumentu nie

przygotował. Podobnie było z pozbawieniem Sztabu Generalnego kompetencji do

opracowania planów mobilizacyjnych, co chciał czynić także osobiście ale co

przerastało jego możliwości. Piłsudski zakazał nawet prac nad poprawianiem

i uaktualnianiem planów wspomagających wykonanie zasadniczego planu wojny.

Odnosiło się to przykładowo do planu łączności czy planu zabezpieczenia

intendenckiego.50 Sztab Główny nie miał także wpływu na mobilizację przemysłu

i gospodarki kraju. Jedyną komórką tej instytucji, która zachowała za czasów

Piłsudskiego swe wcześniejsze kompetencje, był Oddział II–Wywiadowczy. Jego

zadanie polegało głównie na analizie stanu zagrożenia bezpieczeństwa militarnego

państwa i przekazywaniu tych informacji kierownictwu wojska. Spektakularnym

osiągnięciem polskiego wywiadu, osobiście rtm. Jerzego Sosnowskiego, było

zdobycie na początku 1930 r. niemieckiego planu wojny Planstudien, który winien

wzbudzić zaniepokojenie polskiego kierownictwa wojskowego i politycznego,

bowiem m. in. zakładał on potrojenie niemieckich sił zbrojnych na wypadek wojny.51

Sygnału tego nie potraktowano jednak z należytą powagą, chociaż kierownictwa

państwa polskiego na początku lat trzydziestych oceniało, że przewaga liczebna

48 Zestawienie minimalnych stanów osobowych z 15 XII 1931 r., CAW, Sztab Główny, Oddział I, I.

303. 1. 43. 49 Dziennik Personalny MSWojsk. nr 5 z 23. 03. 1932 r. 50 L. Wyszczelski, Prowadzenie wojny, kierowanie siłami zbrojnymi oraz planowanie wojenne

w latach 1918-1939, Warszawa 1997, wyd. AON, s. 108. 51 H. Ćwięk, Przeciw Abwehrze, Warszawa 2001, s. 160.

29

polskiej armii nad niemiecką jest chwilowa i zostanie nie wypadek wojny nie tylko

zniwelowana, ale będzie korzystna dla przeciwnika.52 Na realność zagrożenia

niemieckiego uwagę zwracał w 1932 r. ówczesny polski attache wojskowy w Berlinie

ppłk Witold Morawski, który przewidywał, iż już w tym roku Niemcy mogły wystawić

300 tysięczną armię. Poglądu tego nie podzielało kierownictwa Wojska Polskiego

zasłaniając się ograniczeniami traktatowymi nałożonymi na Niemcy, w tym

ograniczeniami w produkcji zbrojeniowej.53 Powyższe sygnały pochodzące od

wywiadu wojskowego nie były jednak przez kierownictwo wojskowe państwa zawsze

wykorzystywane na miarę ważności przekazywanych informacji. Degradacja roli

i znaczenia Sztabu Głównego miała niekorzystny wpływ na funkcjonowanie Wojska

Polskiego i to w wielu jego obszarach.54

Kierownictwo polityczne i wojskowe Polski na czele z Piłsudskim z niepokojem

za to śledziło zmieniającą się w pierwszej połowie lat trzydziestych koniunkturę

międzynarodową, niekorzystną dla jej bezpieczeństwa. Wznowiona w końcu 1932 r.

idea Konferencji Rozbrojeniowej traktowana była w zamyśle mocarstw zachodnich

jako dopuszczająca prawo Niemiec do dozbrojenia się. Wielka Brytania i Francja

coraz bardziej skłonne były do poprawy stosunków z Niemcami, kosztem rewizji

terytorialnych gwarantowanych traktatem wersalskim. Sygnał z Warszawy był

czytelny, żadnych ustępstw terytorialnych oraz wzmocnienie załogi Westerplatte jako

gotowość do zbrojnej obrony stanu posiadania. Jednocześnie strona polska

zareagowała kategorycznie w czerwcu 1932 r. na próby ograniczenia przez władze

Wolnego Miasta Gdańska jej praw, jak też na inicjatywę Benito Mussoliniego

utworzenia paktu czterech, co rzekomo miało skutkować koncepcją wojny

prewencyjnej przeciwko Niemcom.55 Na potwierdzenie tezy o możliwości rozważań

Piłsudskiego co do wojny prewencyjnej z tym sąsiadem sondowanej w 1933 r.

brakuje przekonywujących dowodów źródłowych, natomiast nie można wykluczać

tego analizując pewne wydarzenia związane z ewentualnością przygotowywania

takiej koncepcji. Przemawiać za tym miały trzy tajne misje jakie z Warszawy

w 1933 r., z osobistego polecenia Marszałka, sondowały stanowisko francuskie

52 A. Woźny, Niemieckie przygotowania do wojny z Polską w ocenie polskich naczelnych władz

wojskowych w latach 1933-1939, Warszawa 2000, s. 17. 53 Ibidem. 54 L. Wyszczelski, Wojsko Piłsudskiego. Wojsko Polskie w latach 1926-1935, Warszawa 2005,

s. 56. 55 M. Wojciechowski, Stosunki polsko-niemieckie 1933-1938, Poznań 1965, s. 31.

30

w kwestii zachowania się tego państwa na wypadek rozpoczęcia takowej wojny.56

Paryż dał jednak do zrozumienia, iż realnie militarnie nie wesprze takowej akcji, zaś

co najwyżej udzieli Polsce pewnej pomocy pośredniej, 57 co było przesądzające

w realności rozpatrywania tego pomysłu przez Warszawę.

Sztab Główny zajmował się nie tylko sprawami wewnętrznymi Wojska

Polskiego. Miał swój znaczący udział w wypracowywaniu stanowiska resortu spraw

zagranicznych wobec problemu rozbrojenia. To właśnie Sztab Główny przygotował

polskie stanowisko na Konferencję Rozbrojeniową w Genewie. Przygotowywał też

polski projekt konwencji o ograniczeniu zbrojeń. Obok dyplomatów także

przedstawiciele Wojska Polskiego brali udział w Komisji Przygotowawczej

Konferencji Rozbrojeniowej powołanej przez Ligę Narodów, której przewodniczył

reprezentujący Sztab Główny płk/gen. Tadeusz Kasprzycki. Do uczestników

konferencji nadesłano specjalny kwestionariusz. Przygotowaniem odpowiedzi na

pytania w nim zawarte zajmował się Sztab Główny. Udzielił on wyczerpujących

odpowiedzi oraz sformułował własne stanowisko uwzględniające interesy Polski.58

Stanowisko Wojska Polskiego na Konferencję Rozbrojeniową przedstawiał memoriał

z 30 marca 1927 r.59

Przygotowując się do właściwej Konferencji Rozbrojeniowej delegacja polska

miała wypracowaną zarówno strategię długofalową, jak i bieżącą taktykę. Naczelną

zasadą było dążenie, by zobowiązania w sprawach rozbrojeniowych nie krępowały

swobody zawierania sojuszy i nie obniżały poziomu bezpieczeństwa zewnętrznego

państwa. Zmianę taktyki udziału Polski ma tym forum zaproponował gen. Kasprzycki

jesienią 1930 r. Miała to być taktyka czynnego uczestnictwa.60 Powróciła sprawa

podpisania oddzielnego układu o rozbrojeniu moralnym.

Delegacja polska na Konferencję Rozbrojeniową w Genewie, której właściwe

obrady z udziałem delegacji 60 państw rozpoczęły się 2 lutego 1932 r., prezentując

56 W styczniu z misją taką wyjechał Jerzy Potocki, w marcu gen. Bolesław Wieniawa-Długoszowski

i w październiku Ludwik Hieronim Morstin. 57 M. Zgórniak, Sprawa niedoszłej wojny prewencyjnej i niemieckie studia nad planem wojny

z Polską w roku 1933, „Przegląd Historyczno-Wojskowy” 2007, nr 3, s. 32-33. 58 P. Stawecki, Polityka wojskowa..., s. 332-333. 59 Memoriał przedstawicieli wojskowych na Konferencję Rozbrojeniową Ocena znaczenia ograniczenia

zbrojeń dla bezpieczeństwa państw przyjmujących konwencję w tym przedmiocie, [w:] „Dokumenty z dziejów polskiej polityki zagranicznej polityki zagranicznej 1918-1939, (red. nauk. T. Jędruszczak. M. Nowak-Kiełbikowa), t. I 1918-1932, Warszawa 1989, s. 378-380.

60 W. Michowicz, Genewska Konferencja Rozbrojeniowa 1932-1937 a dyplomacja polska, Łódź 1989, s. 52-53.

31

jej punkt widzenia na konwencję o ograniczeniu zbrojeń, przygotowany głównie

w Sztabie Głównym, uważała, że dążność do zmniejszenia liczebności wojska

podczas pokoju nie rozwiąże problemu rozbrojenia.61 Podkreślano rolę rezerw oraz

jakości wyposażenia wojska. Opowiadano się za zmniejszaniem budżetów

wojskowych opartych na współczynniku gospodarczym (wydatki na jednego

żołnierza) i wojskowo-operacyjnym (długość granic państwa i linii komunikacyjnych).

W stanowisku Sztabu Głównego akcentowano, że konwencja rozbrojeniowa powinna

się opierać na poziomie wydatków wojskowych, a wyeliminowanie wojen przez

zawarcie układu międzynarodowego wydaje się niemożliwe do realizacji. Delegat

wojska gen. Burhardt-Bukacki, miał za zadanie dbanie na tym forum o interes

wojska. On także reprezentował Polskę w utworzonym przez konferencję Komitecie

Stanów Liczebnych. Polska godziła się co prawda na redukcję zbrojeń i stanów

liczebnych wojska, ale zdecydowanie oponowała przeciwko skróceniu czasu służby

wojskowej dla poborowych.62

Na kanwie współczesnych rozważań o modelu funkcjonowania sił zbrojnych

stosowne wydaje się wykazanie – był to tylko pomysł, a nie przyjęte oficjalnie

rozwiązanie, chociaż wygenerowane w Sztabie Głównym w 1933 r. – wprowadzenia

wojska półzawodowego.63

Sztab Główny po maju 1935 r. zmienił nieco swoje kompetencje i zadania.

Zmieniona została za to radykalnie obsada personalna na kierowniczych

stanowiskach. Z inicjatywy gen. Edwarda Śmigłego-Rydza nowym szefem sztabu od

5 czerwca 1935 r. został gen. bryg. Wacław Teofil Stachiewicz.64 Jego zastępcą

wyznaczono gen. bryg. Tadeusza Malinowskiego, ale bez przydziału konkretnych

oddziałów i faktycznie sprowadzonego głównie do kierowania Sekretariatem

Komitetu Obrony Rzeczypospolitej (SeKOR-em). Zmieniono wszystkich szefów

oddziałów i w znacznej części wydziałów i referatów. Szefami oddziałów

w kolejności ich numeracji zostali pułkownicy: Józef Wiatr, Tadeusz Pełczyński,

61 P. Stawecki, Z dziejów wojskowości Drugiej Rzeczypospolitej, Pułtusk 2001, s. 375. 62 Ibidem, s. 379. 63 T. Kmiecik, Prace nad planem mobilizacyjnym w latach 1926-1935, „Myśl Wojskowa”, 2006,

nr 6, s. 166-167. Proponowano by Wojsko Polski złożone było z dwóch komponentów: armii stałej i wyszkolonych rezerw. Armia składać się miała w połowie z szeregowych nadterminowych i wcielanych jako poborowi. Miało to dać oszczędności dla budżetu wojska około 50 mln zł. Propozycja ta nie uzyskała aprobaty Piłsudskiego i stąd nie miała wpływu na rozwiązania doktrynalne.

64 Dziennik Personalny MSWojsk. 1935, nr 1.

32

Józef Jaklicz i Jan Hyc. Jedynym z dawnego kierownictwa, który zachował

stanowisko był płk Aleksander Szychowski kierujący Szefostwem Komunikacji

Wojskowej.

Za najważniejsze zadanie Sztabu Głównego uznano sprawy organizacyjnego

i materiałowego przygotowaniem obrony państwa. Obejmowało to przygotowanie

planistyczne przebudowy i modernizacji sił zbrojnych oraz studia nad

przygotowaniami wojennymi Niemiec i ZSRR. Rozpoczęto także prace nad nowym

planem mobilizacyjnym. Tym samym Sztab Główny odzyskał wiele zadań z zakresu

obowiązków przynależnych jego odpowiednikom w innych armiach, ale nie

wszystkich. Przede wszystkim zobowiązany został do prowadzenia planowania

wojennego, chociaż nie samodzielnie, a według wytycznych generalnego inspektora

sił zbrojnych. Nie miał natomiast żadnych kompetencji w zakresie szkolenia wojsk

i to tak okresu pokoju, jak i szkolenia bojowego. Zmieniał się i kształt organizacyjny

tej instytucji. Obok tradycyjnych czterech oddziałów (organizacyjno-mobilizacyjny,

informacyjno-wywiadowczy, operacyjny i kwatermistrzowski), w jego skład wchodziło

też Szefostwo Komunikacji Wojskowej, od 1936 r. Szefostwo Łączności oraz

Inspektorat Saperów, a zwłaszcza formowany od jesieni 1937 r. Sztab Lotniczy.

Szef Sztabu Głównego zobligowany był m. in. do wydawania rozkazów

wykonawczych do zarządzeń generalnego inspektora sił zbrojnych. Został zastępcą

tego drugiego w sprawach dotyczących przygotowania obronnego państwa. Miał

obowiązek współpracy w tych kwestiach z ministrem spraw wojskowych i szefami

resortów cywilnych. Był członkiem Komitetu Wyższej Szkoły Wojennej (WSWoj.)

i Komitet do Spraw Uzbrojenia i Sprzętu Wojskowego (KSUSW). Podporządkowany

mu został bezpośrednio Inspektorat Saperów i pośrednio Wojskowy Instytut

Geograficzny (WIG).

Struktura organizacyjna Sztabu Głównego w latach 1935-1936 ulegała

pewnym zmianom i to już od 1936 r. w związku z podjęciem prac nad opracowaniem

nowego planu mobilizacyjnego, przystąpieniem do opracowania planu wojny

„Wschód” oraz pracami nad planem rozbudowy i modernizacji sił zbrojnych. Stąd

w połowie 1936 r. powstało Biuro Studiów, jako organ pracy szefa Sztabu Głównego

oraz SeKOR nakierowany głównie na materiałowe przygotowanie państwa do wojny.

Obie komórki podlegały bezpośrednio szefowi Sztabu Głównego.

33

W czerwcu 1936 r., obok etatowych komórek Sztabu Głównego, powołano

zespół kierowany przez płk. dypl. Jana Sadowskiego opracowujący ekspertyzy

dotyczące rozbudowy poszczególnych rodzajów wojsk i broni w ramach

sześcioletniego planu modernizacji i rozbudowy Wojska Polskiego. Pięcioosobowy

zespół stanowili oficerowie dyplomowani ze stażem pracy sztabowej, oddelegowani

czasowo do tej pracy. Autorem syntez i ostatecznych wniosków z prac zespołu oraz

zapotrzebowania rocznych kredytów był ppłk Mieczysław Sulisławski. Wyniki

prowadzonych prac przedstawiane były gen. W. Stachiewiczowi, zaś przekazywane

do wykonawstwa Oddziałowi I. Przygotowane przez nich ekspertyzy i wnioski

rozpatrywane były przez KSUSW.

Po 1936 r. w działalności Sztabu Głównego widać wyraźnie proces

odzyskiwania przynależnych tej instytucji, z racji wykonywanych zadań, uprawnień

kompetencyjnych. Niestety nie zostały one uregulowane pod względem prawnym,

a pozostały jedynie w obszarze stosunków interpersonalnych na linii szef Sztabu

Głównego – generalny inspektor sił zbrojnych.

W latach 1936-1938 miały miejsce tylko niewielkie zmiany w strukturach

organizacyjnych i personalnych komórek Sztabu Głównego, zwłaszcza jego

oddziałów, mimo ogromu nowych zadań jakie wynikały z planowania operacyjnego

i mobilizacyjnego oraz realizacji sześcioletniego planu modernizacji i rozbudowy

Wojska Polskiego. Oddział I kierowany przez płk. Józefa Wiatra koncentrował prace

nad planem mobilizacyjnym wojska oraz odpowiadał za plan modernizacji

i rozbudowy wojska, wraz z doraźnie funkcjonującym zespołem płk J. Sadowskiego.

Zmiany wewnętrzne i personalne przechodził Oddział III, kierowany przez płk Józefa

Jaklicza, całą uwagę w tym czasie koncentrujący na opracowywaniu planu wojny

„Wschód”. Coraz silniejszą pozycje zdobywał też Oddział II, którego szefem był

płk Tadeusza Pełczyński odpowiadający, aczkolwiek nieformalnie, za funkcjonowanie

całości służb informacyjnych państwa. Jednym z jego zadań powierzonych mu od

1938 r. było przygotowanie, a nawet prowadzenie, dywersji na terenie państw

obcych. Odpowiadał ponadto za propagandę zewnętrzną, a nawet za tak

strategiczną kwestię jaką była tzw. akcja prometejska.

W 1938 r. Sztab Główny opracował nowe projekty funkcjonowania niektórych

dowództw i sztabów zarówno podczas pokoju, jak i wojny. Opracowany został

wojenny etat dowództwa i sztabu armii przewidujący: czterech generałów, około

34

150 oficerów, 715 podoficerów i szeregowców, z czego sztab armii liczyć miał

24 oficerów (trzech - oddział I, dziewięciu - oddział II, siedmiu - oddział III i pięciu -

oddział IV), kwatermistrzostwo liczyć miało 62 oficerów, zaś komenda kwatery

głównej armii 26 oficerów.65 Kwatera główna armii w polu dzielić się miała na dwa

rzuty: w skład pierwszego wchodził dowódca armii, sztab, dowódcy broni, dowódca

wojsk etapowych, żandarmerii i kwatery głównej oraz cześć aparatu sztabowego

i gospodarczego. Drugi rzut stanowił kwatermistrz z podległymi służbami. Dowództwa

i sztaby armii tworzone były dopiero w trakcie mobilizacji, a ich personel pochodził

z reguły ze składów Dowództw Okręgów Korpusów (DOK), szkół i ośrodków

szkoleniowych oraz różnych instytucji wojskowych występując w tym składzie po raz

pierwszy, bez elementarnego nawet wcześniejszego zgrania.

Duże zmiany organizacyjne w strukturze Sztabu Głównego miały miejsce

w 1939 r. i były pokłosiem bezpośredniego narastania zagrożenia wojennego.

Wymagało to zwłaszcza zintensyfikowania prac planistycznych związanych

w pośpiesznym przygotowywaniem planu wojny z Niemcami – plan „Zachód”.

Wówczas to składał się on z: szefa, dwóch zastępców i podległych im oficerów

sztabu oraz adiutantów, jak też komórek organizacyjnych: SeKOR, Oddział I –

32 oficerów (szef płk Wiatr), Oddział II liczący 79 oficerów, bez ekspozytur

i innych struktur podległych (szef płk Józef Marian Smoleński), Oddział III –

19 oficerów (szef płk Stanisław Kopański), Oddział IV – 17 oficerów

(szef ppłk Sulisławski), Szefostwo Łączności – 3 oficerów (płk Łukomski), Szefostwo

Komunikacji Wojskowej – 17 oficerów (gen. Szychowski), Sztab Lotniczy – 9 oficerów

(gen. Stanisław Ujejski), Inspektorat Saperów - 63 oficerów (gen. Mieczysław

Dąbkowski) oraz podporządkowanego Wojskowego Instytutu Geograficznego

(płk Tadeusz Zieleniewski).

W trzeciej dekadzie marca 1939 r. szef Sztabu Głównego gen. W. Stachiewicz

podczas odprawy szefów oddziałów zakomunikował o niemieckich żądaniach

terytorialnych wobec Polski i podjętych krokach w obszarze militarnych przygotowań

państwa. W Sztabie Głównym wprowadzono całodobowe dyżury w oddziałach.

W II Oddziale utworzono referat sytuacji niemieckiej, kierowany przez mjr. Jana

Leśniaka, strukturę przewidziano tylko na czas wojny, który wydawał codzienne

65 J. Orzechowski, Dowodzenie i sztaby. Okres międzywojenny (1918-1939), t. 3, Warszawa 1980,

s. 323.

35

komunikaty sytuacyjne. Ponadto codziennie o godz. 10.00 u szefa Sztabu Głównego

odbywała się odprawa informacyjna z udziałem jego zastępców, szefa Biura Inspekcji

GISZ, szefa Sztabu Lotniczego, szefa Wydziału IV Studiów II Oddziału, szefa

Wydziału Wywiadu i szefów innych komórek tego oddziału, jak też przedstawiciela

III Oddziału uszczegóławiająca bieżącą sytuację.66

Gen. Stachiewicz w marcu 1939 r., w obliczu nowych wielkich wyzwań jakie

stanęły przed Sztabem Głównym w związku z koniecznością prowadzenia

w ekspresowym tempie prac nad planem wojny z Niemcami, wystąpił do marsz.

Śmigłego-Rydza z propozycją utworzenia dwóch nowych stanowisk jego

zastępców67. Sugerował utworzenie stanowiska zastępcy do spraw operacyjnych

i zastępcy do spraw kwatermistrzowskich. Na pierwsze proponował płk. Jaklicza, na

drugie płk. Wiatra. Marszałek wyraził zgodę na utworzenie stanowiska zastępcy do

spraw operacyjnych, które objął płk Jaklicz, natomiast płk Wiatr otrzymał przydział

mobilizacyjny naczelnego kwatermistrza w Kwaterze Głównej Naczelnego Wodza,

pozostając formalnie na stanowisku szefa Oddziału I.

Jednym ze szczególnie ważnych zadań stojących przed analizowaną

instytucją w okresie narastania zagrożenia wojennego było jego monitorowanie

i przygotowywanie analiz oraz postulatów kierowanych do kierownictwa wojska

i państwa.

W Sztabie Głównym od wczesnej wiosny 1936 r. trwały intensywne prace nad

opracowaniem dokumentu odnoszącego się do stanu zagrożenia niemieckiego

i jego możliwości militarnych. Gen. W. Stachiewicz powołał na początku wiosny

1936 r. komisję do spraw badania zakresu i tempa zbrojeń niemieckich. Na jej czele

stanął mjr Jan Leśniak, zastępca kierownika Samodzielnego Referatu Niemcy.

Plonem prac tego zespołu było przygotowane w maju 1936 r. Studium Niemcy.

Zdaniem gen. W. Stachiewicza <<Studium Niemcy>> stwarzało podstawy do

planowania w <<czasie>> prac przygotowawczych GISZ i Sztabu Głównego.68

Wydał on rozkaz dla Samodzielnego Referatu Niemcy i attachatu wojskowego

66 A. Grzywacz, Funkcjonowanie Oddziału II Sztabu Głównego w 1939 r Sprawozdanie płk. dypl.

Mariana Józefa Smoleńskiego z 1. 11. 1939 r.., „Zeszyty Historyczne” (Paryż) 1998, z. 125, s. 83.

67 T. Kmiecik, Sztab Generalny (Główny) Wojska Polskiego 1918-1939, Słupsk 2005, s. 265. przyp. 307.

68 Generał Wacław Stachiewicz, Wierności dochować żołnierskiej. Przygotowania wojenne w Polsce 1935-1939 oraz kampania 1939 w relacjach i rozważaniach szefa Sztabu Głównego i szefa Naczelnego Wodza, Warszawa 1998, s. 152.

36

w Berlinie śledzenia dalszego rozwoju niemieckich sił zbrojnych oraz ich potencjału

wojennego. Twierdzi on ponadto, iż wobec tego, że nie zamierzano jeszcze

przygotowywać planu operacyjnego wojny z Niemcami, Studium Niemcy, wraz

z opracowaną przez Oddział III Sztabu Głównego częścią operacyjną do niego,

traktowane były jako prowizoryczny plan wojny z Wehrmachtem.

Śledzono także narastanie zagrożenia od strony ZSRR. W drugiej połowie

1935 r. Oddział III Sztabu Głównego, przygotował dwa opracowania odnoszące się

m. in. do stanu i oceny Armii Czerwonej: Kierunki rozbudowy armii rosyjskiej,

niemieckiej i francuskiej z 19 września 1935 r.69 i Ocena siły zbrojnej ZSRR.70

Podobne oceny wykazywane były w opracowaniach przygotowywanych przez

Oddział II Sztabu Głównego.

Stan zagrożenia wojennego Polski znalazł odzwierciedlenie w przygotowanym

jesienią 1936 r. opracowaniu Oddziału III Sztabu Głównego pt. Możliwości i warunki

wojny.71 Uznano, iż prawdopodobieństwo konfliktu z ZSRR pozostaje nadal jednym

z podstawowych elementów naszych kalkulacji wojskowych. Dostrzegano także

groźbę wojny z Niemcami i to mimo podpisanego paktu o nieagresji, zwłaszcza

możliwość wykorzystania przez to państwo konfliktu zbrojnego Polski z innym

sąsiadem. Rozpatrywano także wariant wystąpienia militarnego Litwy w wypadku

wojny Polski z ZSRR lub Niemcami. We wnioskach sztabowcy stwierdzali:

1. Niewykluczony jest konflikt dwustronny, kolejno w pewnym odstępie czasu lub

równoczesny; 2. Co do sprzymierzeńców – możliwe jest opóźnienie w czynnym ich

wystąpieniu; 3. Narzuca się konieczność szybkich rozstrzygnięć w dziedzinie

politycznej i wojskowej, gdyż przedłużenie wstępnego okresu wojny i wojna

długotrwała przesuwa stosunek sił na naszą niekorzyść; 4. W konsekwencji

powyższego za podstawę kalkulacji operacyjnych należy przyjąć wypadek konfliktu

dwustronnego. W tym wypadku najkorzystniejszą kolejnością wysiłków jest:

najpierw zachód - potem wschód.

W okresie bezpośrednich przygotowań do wojny wszystkie komórki Sztabu

Głównego pracowały niezwykle intensywnie, ale najbardziej Oddział III

przygotowujący w iście ekspresowym tempie plan wojny z Niemcami i Oddział II

69 Kierunki rozbudowy armii rosyjskiej, niemieckiej i francuskiej z 19. 09. 1935 r., OPZH-D, fond 473,

opis 1, dieło 111. 70 Ocena siły zbrojnej ZSRR, Ibidem, fond 473, opis 1, dieło 98. 71 Opracowanie Sztabu Głównego z jesieni 1936 r., OPZH-D, fond 473, opis 1, dieło 88.

37

analizujący stan narastania zagrożenia wojennego oraz zbierający informacje

o przeciwniku.

Ogromne zaniedbania w obszarze planowania wojennego (brak planów wojny

z potencjalnymi przeciwnikami, a nawet planu mobilizacyjnego) zobligowały marsz.

Śmigłego-Rydza do postawienia przed Sztabem Głównych zadania ich przygotowa-

nia. Zadecydowano o podjęciu prac wycinkowych nad przygotowywaniem ogólnego

planu wojny. Zalecono więc ministerstwom cywilnym przystąpienie do prac nad

własnymi planami mobilizacyjnymi oraz przygotowującymi te resorty na wypadek

wojny. Nadzór merytoryczny sprawował Sztab Główny, przede wszystkim SeKOR,

a także Oddział IV, zaś z ramienia MSWojsk. Biuro Przemysłu Wojennego oraz

poszczególne departamenty. Od 1937 r. resorty cywilne przygotowujące plany

mobilizacyjne zobowiązane zostały do ich uzgadniania z przygotowywanym przez

wojsko planem mobilizacyjnym „W”. Jesienią 1937 r. i na początki 1938 r. SeKOR

opracował zasady mobilizacji cywilnej oraz rozwoju i mobilizacji przemysłu

wojennego.72 Z kolei w marcu 1939 r. ustalone zostały zasady mobilizacji cywilnej.

Mimo dużego wysiłku SeKOR-u i osobiście gen. Malinowskiego, jak też i szefa

Sztabu Głównego gen. W. Stachiewicza, nie doszło do opracowania całościowego

ogólnego planu wojny, choć poczyniono sporo prac cząstkowych nad przygotowa-

niem podstaw do wypracowania tego dokumentu. Zadanie opracowywania dokumen-

tacji na wypadek wojny wspierającej działanie wojska zlecono resortom cywilnym.

Nowe kierownictwo wojska na ogół zdawało sobie sprawę z ogromu zaniedbań

w analizowanym obszarze. Śmigły-Rydz przyjął koncepcję stopniowego niwelowania

powstałych zaległości, ale miał ograniczone możliwości ich usunięcia. Wykazywał

także mało zdecydowania w podejmowaniu bardziej radykalnych kroków w tym

względzie. Ze względu na niezwykłą szczupłość wojskowego aparatu planistycznego

skupionego w Sztabie Głównym nadrobienie ogromnych zaległości w tym obszarze

było trudnym zadaniem. Uznał, że sztabowcy nie są zdolni do równoległego

prowadzenia prac nad powyższą dokumentacją w wariancie wojny z ZSRR

i Niemcami i wobec tego Sztab Główny na początku 1936 r. otrzymał dyrektywę

rozpoczęcia przygotowań do opracowania planu wojny „Wschód” – plan wojny

z ZSRR. Śmigły-Rydz kierował się przeświadczeniem, że nawet w najbliższym czasie

72 M. Jabłonowski, Wojsko a przygotowanie gospodarki II Rzeczypospolitej do działań w warunkach

zagrożenia i wojny (1936-1939), „Wojskowy Przegląd Historyczny” 1989, nr 2, s. 81-82.

38

jest możliwa wojna z tym państwem i stąd uznanie tego kierunku planowania za

priorytetowy.73 O ile Sztab Główny zobligowany został do opracowania planu wojny

„Wschód”, to według relacji gen. W. Stachiewicza, zadania tej komórki przy

konstruowaniu jego wersji „Zachód” do marca 1939 r. ograniczały się do czynności

techniczno-wywiadowczych, dostarczania zapotrzebowanych materiałów i opraco-

wań oraz zlecanych prac wykonawczych. Prace nad tym dokumentem zastrzegł

Śmigły-Rydz dla GISZ.74

Celem prowadzonych działań w wojnie z ZSRR miała być obrona strategiczna

z wykonywaniem zdecydowanych zwrotów zaczepnych. Założono stosowanie

metody rozdzielenia sił przeciwnika – obrona stała Polesia w oparciu o fortyfikacje –

bicia ich częściami w ramach przeciwnatarć z wykorzystaniem zasady koncentracji

wysiłku na wybranych kierunkach i prowadzenia manewru po liniach wewnętrznych.

Planiści ze Sztabu Głównego, kierowani przez szefa Oddziału III płk. Józefa Jaklicza,

który był pomysłodawcą koncepcji tego planu oraz koordynatorem prac nad nim,75

przyjęli założenie, że działania operacyjne przeciwnika będą zbliżone do modelu

z wojny polsko-rosyjskiej 1919-1920 r., czyli uruchomienia ofensywy na dwóch

kierunkach: białoruskim i ukraińskim, rozdzielonych błotami poleskimi i to

najprawdopodobniej prowadzonych asymetrycznie – jeden z tych kierunków traktując

jako główny.

Cechą charakterystyczną planu „Wschód”, nad którym prace zakończone

zostały 4 lutego 1939 r., a który został zatwierdzony przez marsz. Śmigłego-Rydza

26 lutego 1939 r.,76 była duża pewność jego autorów co do własnej przewagi

w sprawności organizacyjnej, szybkości osiągania gotowości bojowej oraz lepszym

dowodzeniu. Nie były to jednak realne przesłanki, na których zbudowany został

powyższy plan. Jego największe mankamenty to: niedocenienie przeciwnika;

wykorzystanie w planowaniu wielu czynników niewymiernych rzekomo

neutralizujących przewagę liczebną i techniczną przeciwnika; wykorzystanie

73 Notatka gen. broni Kazimierza Sosnkowskiego dla GISZ o możliwościach użycia i działań sił

sowieckich na Polesiu Środkowym, CAW, GISZ, I. 301. 1. 904. 74 A. Woźny, op. cit., s. 35. 75 Generał Wacław Stachiewicz, Wierności dochować żołnierskiej..., s. 372. 76 Przyczynki do genezy polskiego planu operacyjnego do kampanii 1939 r., „Bellona” (Londyn) 1952,

nr 1, s. 12.

39

doświadczeń wojny 1919-1920 r. bez uwzględnienia aktualnych realiów, a przede

wszystkim możliwości technicznych przeciwnika.77

Sztab Główny otrzymał latem 1935 r. zadanie opracowania też nowego planu

mobilizacyjnego. Jego autorem był płk Józef Wiatr, szef Oddziału I Sztabu Głównego.

Założono w nim wymóg, by dużą część wojska można było zmobilizować bez

ogłaszania powszechnej mobilizacji. Nowy plan mobilizacyjny oparty był zasadniczo

na założeniu wojny defensywnej.78 Zespół płk. Wiatra przystępując do prac nad

planem mobilizacyjnym przyjął realność prowadzenia przez Polskę wojny zarówno

z ZSRR, jak i Niemcami. Jednak pierwsza wersja tego dokumentu dopasowana była

głównie do wojny z ZSRR. Przyjęto następujące zasady przy metodologii prac nad

nim, a mianowicie: jedności planu, decentralizacji, terytorialności oraz szybkości jako

podstawowego wymogu prowadzenia mobilizacji.79 Wobec powyższego przewidując

wzrosty materiału wojennego założono wydawanie corocznych uzupełnień do tego

opracowania, w tym wykazów nowo formowanych jednostek.80 Zgodnie z założe-

niami planu mobilizacyjnego „W”, około 3/4 związków taktycznych piechoty była

powoływana w trybie alarmowym systemem powołań kartkowych. Podobnie były

mobilizowane wszystkie brygady kawalerii, lotnictwo, marynarka wojenna, Korpus

Ochrony Pogranicza, Straż Graniczna, Policja Państwowa, kolej i łączność.

Częściowe wprowadzenie do wojsk założeń planu mobilizacyjnego „W”

następowało sukcesywnie od czerwca 1937 r. i zakończone zostało 30 kwietnia

1938 r.81 Nie oznaczało to zakończenia prac nad nim. Nową wersję tego planu

oznaczoną symbolem „W 2” wprowadzono 15 maja 1939 r. Dokonano w niej

niewielkich poprawek w trybie przeprowadzania mobilizacji alarmowej.

Radykalne pogorszenie się położenia geopolitycznego Polski jesienią 1938 r.

oraz grożąca agresja ze strony Niemiec spowodowały, że w połowie lutego 1939 r.

Śmigły-Rydz wydał szefowi Sztabu Głównego gen. W. Stachiewiczowi wytyczne do

rozpoczęcia w trybie pilnym prac nad planem wojny „Zachód” z Niemcami.82 Prace

nad tym planem Sztab Główny rozpoczął 4 marca 1939 r. Utworzone zostały trzy

77 Polski Sztab Generalny (Główny)..., s. 113. 78 Generał Wacław Stachiewicz, Wierności dochować żołnierskiej..., s. 346. 79 Plan mobilizacyjny „W”. Wykaz oddziałów mobilizowanych na wypadek wojny (wstęp

i opracowanie P. Zarzycki), Pruszków 1995, s. 13. 80 Generał Wacław Stachiewicz, Wierności dochować żołnierskiej..., s. 159. 81 T. Kmiecik,, op. cit., s. 242. 82 Przyczynki do genezy polskiego planu operacyjnego..., s. 11.

40

grupy: dla opracowania planów cywilnych - zespół kierowany przez gen. Tadeusza

Malinowskiego, sprawy operacyjne opracowywał zespół płk. Józefa Jaklicza, zaś

plan kwatermistrzowski zespół płk. Józefa Wiatra.83

Plan „Zachód” powstawał w wielkim pośpiechu, przy zmienności decyzji

marsz. Śmigłego-Rydza powodujących ciągle zmiany i korekty i był dokumentem

sztabowo nie dopracowanym. Obejmował jedynie fazę rozwinięcia wojsk

i stoczenia przez nie działań osłonowych, a następnie bitwy obronnej na pozycji

głównej. Fragmentaryczność tego planu wojny polegała także na tym, że nie zawierał

on zadań dla marynarki wojennej i lotnictwa. Był to także jedynie zarys planu

operacyjnego bez opracowanych dokumentów zabezpieczenia prowadzonych

działań. Opracowywanie planu „Zachód” odbywało się pod presją czasu

i zmieniającego się położenia polityczno-militarnego. Prace nad nim trwały do

sierpnia 1939 r. i nie zostały pod względem sztabowym ukończone. Uznać można, że

był to zaledwie zarys koncepcji stoczenia walki na pozycji głównej, bez

uwzględnienia dalszych etapów rozwoju wydarzeń. Nie opracowano także znacznej

części planów zabezpieczenia prowadzonych działań wojennych.

Narastająco lawinowo zagrożenie wojenne wymuszało przyjęcie planu

modernizacji i rozbudowy Wojska Polskiego. Zadanie jego przygotowania otrzymał

Sztab Główny, personalnie odpowiadał jego szef gen. Wacław Stachiewicz, wraz

z zastępcą gen. Tadeuszem Malinowskim. Poszczególne oddziały Sztabu Głównego

odpowiedzialne zostały za przygotowywanie przydzielonego im elementu planu

całościowego. U podstaw założeń planu modernizacji i rozbudowy wojska legło

podzielenie tego zamiaru na dwie fazy. W pierwszej zakładano wprowadzenie

modernizacji struktur organizacyjnych, uzbrojenia i wyposażenia armii oraz

zwiększenie liczby mobilizowanych dywizji piechoty do 40. W drugiej przewidywano

dalszą rozbudowę sił zbrojnych.84

Szef Sztabu Głównego konsekwentnie domagał się od rządu zwiększenia

wydatków na realizację zarówno czteroletniego planu inwestycyjnego, jak i planu

modernizacji i rozbudowy wojska. Wielokrotnie interweniował w tej sprawie

83 Protokół z odprawy nr 94 u szefa Sztabu Głównego WP o organizacji pracy w Sztabie Głównym

przed przystąpieniem do prac nad planem <<Zachód>>, [w:] „Wojna obronna Polski 1939. Wybór źródeł” (red. E. Kozłowski), Warszawa 1968, s. 202-205.

84 R. Mironowicz, Edward Rydz-Śmigły. Działalność wojskowa i polityczna, Warszawa 1988, s. 165.

41

u wicepremiera ministra finansów Eugeniusza Kwiatkowskiego i u premiera Felicjana

Sławoj-Składkowskiego, ale bez rezultatu. Domagał się od rządu, by uznał zasadę,

że rozbudowa sił obronnych Państwa nie może opierać się na płynnych (jak

dotychczas) przewidywaniach finansowych, konieczne jest ustalenie definitywnych

ram kredytów dla projektowanych inwestycji związanych z obroną Państwa.85

Plan modernizacji i rozbudowy polskich sił zbrojnych miał dość wątłe podstawy

finansowe. Budżet państwa nie był w stanie dostarczyć deklarowanych kwot

zarówno na realizację czteroletniego planu inwestycyjnego, jak i sześcioletniego

planu modernizacji i rozbudowy wojska. Stąd przedłużenie tego drugiego na lat

dziesięć. Doprowadził on do tylko częściowej modernizacji Wojska Polskiego.

W ramach planu modernizacji i rozbudowy Wojska Polskiego Sztab Główny

był pomysłodawcą budowy nowego polskiego okręgu przemysłu zbrojeniowego –

Centralny Okręg Przemysłowy – mogącego zabezpieczyć armię w sprzęt rodzimej

produkcji. Według obliczeń Sztabu Głównego, nawet i po wybudowaniu planowanych

inwestycji rodzimy przemysł zbrojeniowy mógł pokryć przewidywane straty wojenne

w: karabinach ręcznych - 55%, karabinach maszynowych – 45%, działach

artyleryjskich lekkich i ciężkich – 70%, amunicji małokalibrowej – 66%, amunicji

artyleryjskiej do dział polowych – 40% i amunicji artyleryjskiej przeciwlotniczej -

30%.86

Sztab Główny opracował ponadto prognozy zgromadzenia rezerw

strategicznych broni i amunicji oraz wyposażenia wojskowego na pierwsze sześć

miesięcy wojny. Faktyczne możliwości kraju były jednak daleko odbiegające od tych

założeń.

Analizowana instytucja zanotowała i inne spektakularne osiągnięcia. Wielkimi

sukcesami poszczycić się mogło Biuro Szyfrów Oddziału II, które pod koniec 1938 r.

rozszyfrowało szyfr używany przez Gestapo, następnie złamało wojskowy szyfr

niemiecki (Enigma) i takowy rosyjski oraz udostępniło wiosną 1939 r. Enigmę

wywiadowi francuskiemu i brytyjskiemu.

Mimo ogromnego zaangażowania oficerów tej instytucji w planowanie wojenne

Sztab Główny uczestniczył w wielu przedsięwzięciach odnoszących się do kształto-

wania bezpieczeństwa narodowego. Odnieść to można do kontaktów z aliantami przy 85 Generał Wacław Stachiewicz, Wierności dochować żołnierskiej...,, s. 715. 86 Przyczynki i materiały do historii kampanii wrześniowej 1939 r. Protokoły polsko-brytyjskich rozmów

sztabowych z maja 1939 r., „Bellona” (Londyn), 1957, nr 3-4, s. 127.

42

uszczegółowianiu zobowiązań wynikających z obowiązujących konwencji

wojskowych, jak też negocjowaniu innych. Przykładowo 23-30 maja 1939r.

kierownictwo tej instytucji na czele z jej szefem prowadziło rozmowy sztabowe

z delegacją sztabowców brytyjskich w sprawie zobowiązań tego państwa na

wypadek wojny z Niemcami. Rozpatrywano też na początku 1939 r. ofertę

Czechosłowacji zakupu uzbrojenia w tym kraju, ale bez podjęcia konkretnych

ustaleń. Gen. W. Stachiewicz odbył ponadto rozmowy z bawiącym w Warszawie

latem 1939 r. brytyjskim szefem Obrony Imperialnej gen. Edmundem Williamem

Ironside. Świadczyło to o pozakrajowej aktywności tego pionu kierownictwa wojska

i jego roli w systemie bezpieczeństwa państwa.

Sztab Główny dokonał w marcu 1939 r. kolejnej analizy stopnia zagrożenia od

strony Niemiec. Jego poziom uznano za alarmujący. Niepokojącym sygnałem był

zwłaszcza meldunek attache wojskowego w Berlinie ppłk. Antoniego Szymańskiego

z czerwca 1939 r. o otrzymaniu od swego estońskiego odpowiednika ppłk. Ludwiga

Jacobsona wiadomości o wiarygodnych miejscach koncentracji wojsk niemieckich do

ataku na Polskę zlokalizowanych na Pomorzu, Prusach Wschodnich i Dolnym

Śląsku.87 Wojna przybliżała się w zastraszającym tempie.

Zakres zadań Sztabu Głównego ulegał dość istotnym zmianom w szczegół-

lności w okresie poprzedzającym wybuch wojny. Wówczas to jego najważniejszymi

obszarami działalności uczyniono:

• przygotowywanie postulatów do pokojowej działalności wojska

w dziedzinie jego organizacji, wyszkolenia, uzbrojenia, wyposażenia

i dyslokacji;

• opracowywanie planów operacyjnych, mobilizacyjnych, transportowych

i zaopatrzenia;

• całokształt spraw związanych z obroną kraju.88

Zadania te realizowane były przez poszczególne komórki sztabu, którymi

w sierpniu 1939 roku były: Oddział I (Organizacyjno-Mobilizacyjny) odpowiedzialny

był głównie za przygotowanie i wprowadzenie w życie planu mobilizacyjnego, Oddział

II (Wywiad i Kontrwywiad) odpowiadał za całokształt zagadnień rozpoznania

87 A. Woźny, Stan zagrożenia Polski ze strony Niemiec hitlerowskich w ocenie polskich naczelnych

władz wojskowych w latach 1938-1939, [w:] „Polski wrzesień 1939 r. – wojna na dwa fronty”, Piotrków Trybunalski 1999, s. 101.

88 R. Czarnecka, op. cit., s. 57.

43

strategicznego oraz kontrwywiadowcze zabezpieczenie kraju, Oddział III

(Operacyjny) zajmował się przede wszystkim opracowywaniem planów na wypadek

wojny, koncentrując uwagę głównie na planie wojny „Zachód” oraz Oddział IV

(Kwatermistrzowski), który przygotowywał plany wsparcia wojsk operacyjnych oraz

ich materiałowego zaopatrzenia wojennego.

Realizowane przez Sztab Główny nowych zadań podczas bezpośrednich

przygotowań do wojny niejednokrotnie przekraczało możliwości obsad personalnych

poszczególnych jego komórek. Stąd na przełomie kwietnia i maja 1939 r.

przystąpiono do wzmacniania obsady Sztabu Głównego. Pierwotnie odbywały się to

przez powołania imienne oficerów do prac w nim. Byli to w większości oficerowie

wywodzący się z kadry WSWoj., która to uczelnia po marcu 1939 roku zaczęła

ograniczać swoją normalną działalność i powoli przechodzić w stan likwidacji,

albowiem nie przewidywano jej funkcjonowania w pierwszych miesiącach wojny.

W oparciu o zasoby osobowe tej uczelni rozwinięto do pełnej mobilizowanej obsady

i wdrożono do działalności wojennej Oddział II i Szefostwo Komunikacji Wojskowych.

Pozostałe komórki Sztabu Głównego zostały natomiast tylko nieznacznie

wzmocnione przez przydzielenie po kilku oficerów do realizacji bieżących prac. Stąd

też nadal występował w tej instytucji niedobór obsady wielu jej pionów.

Wszystkie komórki Sztabu Głównego czyniły przygotowania do pracy

w warunkach wojny. W planach mobilizacyjnych założono, że funkcjonował będzie

Sztab Naczelnego Wodza, jako zasadnicza część Kwatery Głównej Naczelnego

Dowództwa, powstały ze struktur Sztabu Głównego.

Wojsko Polskie od 23 marca 1939 r. zaczęło przechodzić stopniowo na

organizację wojenną. W pierwszej kolejności dotyczyło to tworzonych od podstaw

związków operacyjnych oraz tych związków taktycznych, które były mobilizowane.

Terytorium kraju zostało podzielone na obszar wojenny podległy Naczelnemu

Wodzowi składający się z obszaru operacyjnego i etapowego oraz obszar krajowy

zarządzany przez ministra spraw wojskowych, z administracja terenową w postaci

DOK. Odpowiednio do tego podziału nastąpił rozdział Wojska Polskiego na część

operacyjną i tyłową.

W trybie powołań w ramach mobilizacji kartkowej nie przewidywano

wprowadzenia wojennej organizacji Sztabu Głównego. Za to objęła ona przykładowo

niektóre komórki podległe bezpośrednio lub merytorycznie Oddziałowi II; dotyczyło to

44

samodzielnych referatów informacyjnych DOK i ekspozytur wywiadu

ukierunkowanych na sektor zachodni.89 Instytucja ta była natomiast wzmacniania do

czasu ogłoszenia mobilizacji powszechnej przez imienne kierowanie do niej

wybranych oficerów.

Po ogłoszeniu mobilizacji powszechnej, co formalnie nastąpiło 31 sierpnia

1939 r., Sztab Główny przekształcony został w Sztab Naczelnego Wodza. Miał on

dwa piony: pierwszy podległy zastępcy szefa sztabu (płk J. Jaklicz) – Oddział III

Operacyjny, Oddział II Wywiadowczy, szef komunikacji wojskowej w polu, naczelny

dowódca łączności i oficer łącznikowy dowódcy Floty, drugi kierowany przez

naczelnego kwatermistrza, zastępcę szefa sztabu (płk J. Wiatr) z komórkami –

Oddział I Mobilizacyjno-Organizacyjny, Oddział IV Zaopatrzenia, inspektor wojsk

etapowych, naczelny dyrektor poczty polowej oraz naczelni szefowie: intendentury,

służby zdrowia, żandarmerii, taborów i remontu, uzbrojenia, weterynarii,

sprawiedliwości, służby geograficznej. Przy tym sztabie usytuowany był też szef

propagandy (płk Roman Umiastowski).

Po meldunkach w godzinach rannych 1 września 1939 r. o rozpoczęciu agresji

wojny przez Niemcy sztabowcy ze Sztabu Głównego występujący już jako Sztab

Naczelnego Wodza natychmiast przeprowadził się z budynku na Placu Saskim do

uprzednio przygotowanych pomieszczeń przy ul. Rakowieckiej. Pierwszą decyzją

było wycofanie wysuniętej ku Gdańskowi 27. Dywizji Piechoty oraz koncentracja

odwodów Naczelnego Wodza. Decyzje operacyjne zapadały w trzyosobowym gronie:

Naczelny Wódz, szef Sztabu Naczelnego Wodza (gen. W. Stachiewicz) i jego

zastępca (płk Jaklicz).90 6 września podjęto decyzję w sprawie przeniesienia Sztabu

Naczelnego Wodza z Warszawy do Brześcia nad Bugiem, lecz tam z uwagi na złą

łączność nie było już warunków do dowodzenia wojskami. Najważniejszą rolę

spełniał Oddział III Operacyjny. Składał się z Wydziału Operacyjnego opracowują-

cego rozkazy i zarządzenia przekazywane wykonawcom i Wydziału Sytuacyjnego

gromadzącego dane z pól bitew w celu opracowania mapy sytuacyjnej.

10 września Oddział Operacyjny opracowywał wytyczne precyzujące

koncentrację całości wojsk na obszarze południowo-wschodnim Polski. Ich

podstawą było utrzymanie za wszelką cenę Małopolski Wschodniej i połączeń przez 89 A. Grzywacz, Funkcjonowanie Oddziału II Sztabu Głównego w 1939 r., „Zeszyty Historyczne”

(Paryż) 1998, z. 125, s. 86. 90 J. Orzechowski, t. 3, op. cit., s. 219.

45

Rumunię z państwami Zachodu91. Następnego dnia zapadła decyzja o przeniesieniu

Sztabu Naczelnego Wodza do Włodzimierza Wołyńskiego, a od 12 września

przemieszczał się on przez Młynów do Kołomyi. Uwaga Naczelnego Wodza została

skierowana na przesunięcie wojsk do planowanego rejonu obrony na przyczółku

rumuńskim.92 Obrona linii Bugu i Sanu była już niemożliwa. 13 września marsz.

Śmigły-Rydz sprecyzował plan dalszych działań wojennych. Ograniczył w nim

planowany rejon obrony w Małopolsce Wschodniej do przyczółka rumuńskiego do

linii rzek Dniestr i Stryj.

17 września na naradzie w Kosowie (ostatnim miejscu pobytu Sztabu

Naczelnego Wodza) z udziałem Naczelnego Wodza, Prezydenta Ignacego

Mościckiego i rządu zarządzono przesunięcie Sztabu Naczelnego Wodza ku granicy

rumuńskiej. Wyruszył on transportem samochodowym w kierunku Kosów–Kuty.

Gen. W. Stachiewicz z kilkoma oficerami przekroczył granicę z Rumunią

18 września 1939 r. w godzinach wieczornych. Sztab Naczelnego Wodza nie miał

już wpływu na tok dalszych działań wojennych, a jego personel został internowany.

Odtwarzanie Wojska Polskiego prowadzono na terenie Francji, tam też

formowane było ich nowe kierownictwo z gen. Władysławem Sikorskim na czele.

Przy Naczelnym Wodzu utworzono początkowo Sztab Główny, którego zalążkiem był

Sztab Misji Wojska Polskiego we Francji kierowany przez płk. Witolda Radecki-

Mikulicza. Składający się z czterech oddziałów (Organizacyjny, Wywiadowczy,

Operacyjny i Wyszkoleniowo-Zaopatrzeniowy) i szefów rodzajów broni i był

kierowany przez płk. Aleksandra Kędziora. Liczący wówczas 87 oficerów i został

przemianowany już na początku października 1939 r. na Sztab Naczelnego Wodza.93

Miał on kompetencje odnoszące się wyłącznie do wojsk lądowych oraz zobligowany

został do ścisłej współpracy w Ministerstwem Spraw Wojskowych. Jednym z jego

pierwszych opracowań był memoriał o polskich doświadczeniach i wnioskach

z kampanii wrześniowej 1939 r., który w styczniu 1940 r. wręczono francuskim

władzom wojskowych, które jednak zignorowały to opracowanie.

91 S. Kopański, Wspomnienia wojenne 1935-1946, Warszawa 1990, s. 65. 92 M. Utnik, Sztab polskiego Naczelnego Wodza w latach II wojny światowej cz. II, „Wojskowy

Przegląd Historyczny”1972, nr 2, s. 319. 93 Sztab Generalny (Główny) Wojska Polskiego..., s. 150.

46

Do zadań tej instytucji należało planowanie rozbudowy i organizacji wojska,

czuwanie nad jego formowaniem i szkoleniem, kierowanie działalności placówek

wywiadowczych i ochrona kontrwywiadowcza własnych oddziałów.

Za osiągnięcie uznać należy przygotowanie w końcu października 1939 r.

planu rozbudowy Wojska Polskiego.94 Dla potrzeb szkolenia wojsk przygotowywano

wytyczne. Były to Wytyczne wyszkolenia dowódców z marca 1940 r. i Wytyczne

specjalne odnoszące się do moralnego i psychicznego przygotowania żołnierzy do

przyszłej walki. Szczególnie duże sukcesy odnotowywał wywiad wojskowy.

Po klęsce Francji w czerwcu 1940 r. siedziba Sztabu Naczelnego Wodza

przeniesiona została do Londynu, a na jego czele stanął płk/gen. Tadeusz Klimecki.

Został rozwinięty on do sześciu oddziałów, bez określania ich nazw, Biura

Propagandy i Oświaty oraz szefów: łączności i intendentury, jak też Kwatery Głównej.

Ustalono, iż instytucja ta będzie organem pracy Naczelnego Wodza i ministra spraw

wojskowych. Przewidywano na wypadek objęcia przez gen. Sikorskiego dowodzenia

operacyjnego wydzielenie z jego składu Sztabu Polowego Naczelnego Wodza. Do

podstawowych zadań tej instytucji należały: odtwarzanie i organizacja wojsk

lądowych, szkolenie bojowe wojsk i kierowanie wywiadem wojskowym. Została ona

ponadto zobligowana do współdziałania z wojskową konspiracją krajową. Zmiany

organizacyjne w tej instytucji nastąpiły 16 marca 1942 r., kiedy zmodyfikowano jego

strukturę i przekazano jego szefowi koordynację funkcjonowania sił zbrojnych

i dowodzenie wojskami lądowymi. Od 25 listopada tego roku wyłączono z jego składu

szefa intendentury i Kwaterę Główną, zaś występowało Biuro Szyfrów.

Sztab Naczelnego Wodza Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie funkcjonował

w specyficznych warunkach okupacji kraju i istnienia wojska u boku armii alianckich.

Do tego wykonywał swoją rolę wyłącznie wobec wojsk lądowych. Opracowywał plany

ich rozbudowy, np. plan formowania oddziałów polskich w Kanadzie.

Współuczestniczył w wypracowywaniu decyzji dotyczących organizacji, wyszkolenia,

zaopatrzenia, wywiadu i kontrwywiadu oraz spraw personalnych wojska.

Opracowywał plany rozbudowy Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie

i perspektywiczne związane z powojennymi strukturami wojska (prace te rozpoczęły

się od jesieni 1943 r.). Był bezpośrednim ogniwem pracy Naczelnego Wodza.

Współpracował z Ministerstwem Obrony Narodowej. Szef tej instytucji kierował pracą

94 W. Iwanowski, Z dziejów formacji polskich na Zachodzie 1939-1945, Warszawa 1976, s. 23-24.

47

wojska w dziedzinie planowania, organizacji i użycia sił zbrojnych, przygotowywał

materiały dla Naczelnego Wodza oraz wydawał w jego imieniu zarządzenia

w powierzonych mu sprawach.

Z myślą o szkoleniu kadr wojskowych Sztab Naczelnego Wodza utworzył

Wyższą Szkołę Wojenną w oraz sieć szkół podchorążych i kursów we wszystkich

ośrodkach formowania Wojska Polskiego. Polska Wyższa Szkoła Wojenna

w Wielkiej Brytanii rozpoczęła działalność 2 stycznia 1941 r. Wówczas rozpoczął się

pierwszy kurs. Początkowo zajęcia odbywały się w Londynie w hotelu Rubens –

siedziba Sztabu Naczelnego Wodza. Następną siedzibą był gmach przy Gronvenor

Place 20, zaś od jesieni 1942 r. szkoła została przeniesiona do Szkocji

i zlokalizowana w hotelu Black Barony w miejscowości Eddlestor pod Peerbles. Tym

razem polska Wyższa Szkoła Wojenna otrzymała pomieszczenia, które w pełni

zabezpieczały nie tylko potrzeby dydaktyczne, ale socjalne i rekreacyjne dla kadry

i studentów. Ostatnią siedzibą szkoły była miejscowość Cupar Fife w Szkocji. Polska

Wyższa Szkoła Wojenna w Wielkiej Brytanii funkcjonowała pięć i pół roku. Podczas

sześciu kursów ukończyło ją 296 absolwentów. 21 oficerów polskich ukończyło kursy

w wojskowych uczelniach brytyjskich, 18 zaś w amerykańskich szkołach

wojskowych.95

Od 28 października 1943 r. Sztab Naczelnego Wodza traktowany był

jednocześnie jako Sztab Wojska i kierowany przez gen. Stanisława Kopańskiego.

Dokonano jego rozbudowy organizacyjnej i powiększenia osobowego. Szef komórki

miał dwóch zastępców i zastępcę lotniczego, osiem oddziałów (Organizacyjny,

Operacyjny, Informacyjno-Wywiadowczy, Kwatermistrzowski, Personalny, Planowa-

nia, Specjalny, Techniczny), Biuro Szefa Sztabu i Biuro Szyfrów, samodzielne

wydziały: artylerii i saperów oraz podlegali mu szef służby geograficznej, szef

łączności Sztabu Naczelnego Wodza, szef łączności wojsk, oficer sztabowego do

zleceń, oficer łącznikowego marynarki wojennej oraz Kancelaria Główna Sztabu.96

Specjalne uprawnienia posiadał rozbudowany liczebnie (siedem wydziałów)

Oddział Specjalny VI pracujący na potrzeby kraju, mający łączność radiową

i kurierską z Komendą Główną Armii Krajowej. Miał on dużą niezależność podlegając

95 T. Panecki, Wyższa Szkoła Wojenna na obczyźnie 1940-1946, „Biuletyn Akademii Obrony

Narodowej” 2002, nr 1, s. 22. 96 Organizacja Sztabu Naczelnego Wodza z 28. 10. 1943 r., IPMS w Londynie, A. XII. 22/75.

48

szefowi sztabu jedynie w zakresie technicznej współpracy z krajem w pozostałych

bezpośrednio Naczelnemu Wodzowi.

W analizowanym okresie jednym z najważniejszych zadań tej instytucji było

przygotowanie planu rozbudowy wojska zarówno na czas pobytu na obczyźnie, jak

i bezpośrednio po powrocie do kraju.97 Plan przewidywał rozbudowę powojennego

wojska w trzech etapach, pierwszy po wyzwoleniu Francji i dostępu do terytorium

Szwajcarii – liczebność armii lądowej ponad 100 tys. żołnierzy; drugi etap

przewidywany był po zajęciu Niemiec i Bałkanów – liczebność ponad 300 tys. i trzeci

po wyzwoleniu Polski – wojska lądowe miały liczyć 577 tys. ludzi. Jednocześnie

starano się o zespolenie Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie w jeden związek

operacyjny oddany pod polską komendę, operujący na decydującym kierunku dla

wywalczenia sobie drogi powrotu do kraju. Widział udział tych wojsk w odzyskaniu

przez Polskę niepodległości. W jego komórkach opracowany został też plan kształtu

terytorialnego powojennej Polski, w tym jej podziału na obszary wojenne.

Od jesieni 1944 r. w strukturze Sztabu Naczelnego Wodza umiejscowione

były trzy piony: sprawujący nadzór nad wojskami lądowymi, pracujący na rzecz

obrony państwa (zawiązek przyszłego Sztabu Generalnego) i opracowujący

zagadnienia Armii Krajowej. Nadal priorytetem w działalności podległych służb była

praca wywiadu wojskowego, który dostarczał bardzo cennych danych dla dowództw

alianckich. Podobnie traktowano działalność Oddziału VI Specjalnego odpowie-

dzialnego za konspirację wojskową w kraju.

Wskazać należy na dostrzeżenie przez Sztab Naczelnego Wodza potrzeby

szkolenia oficerów przewidywanych na wyższe szczeble dowodzenia. Latem 1944 r.

uruchomiono na przedmieściu Edynburga Centrum Wyższych Studiów Wojskowych,

co było pewnym nawiązaniem do tradycji tej placówki z okresu międzywojennego.

1 listopada 1944 r. Sztab Naczelnego Wodza przeszedł kolejną

reorganizację. Podzielony został na trzy grupy: Grupa Sztabu Wojska (liczyła

12 oddziałów), kierowana przez zastępcę szefa sztabu płk. Mieczysława

Sulisławskiego, Grupa przyszłego Sztabu Generalnego (w składzie 7 oddziałów

i szefostw), na czele z zastępcą szefa sztabu płk Henrykiem Piątkowskim i Grupa

zadań krajowych (Oddział Specjalny) z zastępcą ds. krajowych na czele

97 Plan rozbudowy wojska na okres przejściowy z 21. 07. 1944 r., Ibidem, A. XII. 22/132.

49

z gen. Stanisławem Tatarem. Funkcjonowały też komórki bezpośrednio podległe pod

gen. Kopańskiego oraz czwarty zastępca płk Leon Mitkiewicz, będący

przedstawicielem polskich władz wojskowych w sztabie alianckim w Waszyngtonie

i piąty – zastępca lotniczy. W nowym kształcie organizacyjnych instytucja ta

otrzymała kompetencje opracowywania zagadnień obrony państwa oraz organizacji,

wyszkolenia i użycia w walce sił zbrojnych. Wobec cofnięcia przez Brytyjczyków

5 lipca 1945 r. uznania rządu i ta instytucja pozbawiona została oficjalnych atrybutów

władzy, chociaż funkcjonowała nadal, od 10 listopada 1945 r. pod nazwą Sztab

Główny, do września 1946 r.

12 listopada 1945 r. szef Sztabu Głównego gen. Kopański przeprowadził

ostatnią, ale gruntowną, jego reorganizację. Zastrzegł dla siebie ogólne dowodzenie

wojskiem. Dysponował trzema zastępcami do spraw: wojska, ogólnych i Polaków na

kontynencie, rozbudowano liczbę oddziałów, m. in. Oddział Szkolenia Zawodowego

powstał na bazie rozwiązanego Inspektoratu Szkolenia Zawodowego Sił Zbrojnych.

Trwał proces demobilizacji Polskich Sił Zbrojnych. 21 maja 1946 r. zapadła decyzja

o utworzenia dla tych żołnierzy Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, którzy nie

deklarowali chęci powrotu do kraju Polskiego Korpusu Przysposobienia

i Rozmieszczenia, jako integralnej części brytyjskich sił zbrojnych i będącego pod

brytyjską komendą. 3 września 1946 r. deklarację wstąpienia do korpusu zgłosił

gen. Kopański oraz ogłaszając w rozkazie z 16 września 1946 r. powołanie w miejsce

Sztabu Głównego Głównej Komisji Likwidacyjnej Polskich Sił Zbrojnych. Uznać to

można za koniec działalności analizowanej instytucji.

Uznaje się, że instytucja Sztabu Naczelnego Wodza (Sztabu Głównego)

Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie była najbardziej stabilnym składnikiem władz

Rzeczypospolitej na uchodźstwie.98 Nie angażował się w spory polityczne

i rozgrywki personalne. Był organem o dużym profesjonalizmie, który miał znaczący

wpływ na funkcjonowanie analizowanych sił zbrojnych, jak też na działalność

krajowej konspiracji wojskowej – ZWZ-AK.

Z powyższych rozważań wysnuć można pewne wnioski i uogólnienia

sprowadzające się do następujących kwestii:

• Sztab Generalny powstał jako centralna instytucja wojska jeszcze przed

formalnym odzyskaniem przez Polskę niepodległości i odegrał znaczącą rolę

98 Sztab Generalny (Główny) Wojska Polskiego..., s. 195.

50

w organizacji wojska oraz jego udziałowi w walkach prowadzonych

w latach 1918-1921;

• W pokojowym okresie swego egzystowania w latach 1921-1939 przechodził

on wiele istotnych zmian, które osłabiały rangę i prestiż tej instytucji,

zwłaszcza w latach 1926-1939, sprowadzając ją niekiedy do roli usługowej

wobec GISZ;

• Instytucja ta nie ograniczała swojej działalności do spraw czysto wojskowych,

ale starała się uczestniczyć w kształtowaniu stanu bezpieczeństwa

narodowego (strategia bezpieczeństwa, doktryna wojenna, kwestia

rozbrojenia powszechnego);

• Miała pewien, aczkolwiek nieco ograniczony, udział w planach

profesjonalizacji Wojska Polskiego i jego unowocześnianiu oraz technicznym

dozbrojeniu;

• W okresie narastania zagrożenia wojennego po 1935 r. odegrała znaczącą

rolę w nadrabianiu zaległości w planowaniu wojennym, szerzej przygotowań

wojennych państwa i wojska;

• W okresie II wojny światowej wykonywała funkcję Sztabu Naczelnego Wodza

i to zarówno w kraju jak i na obczyźnie; przyczyniła się do rozbudowy Polskich

Sił Zbrojnych na Zachodzie, ich wyszkolenia i gotowości bojowej, utrzymywała

kontakty z Armią Krajową, kierowała dostarczaniem danych wywiadowczych

aliantom oraz wypracowała plany funkcjonowania wojska w wolnym od

okupacji kraju;

• W ostatnim etapie istnienia Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie przyjął nazwę

Sztabu Głównego i ponownie zaczął realizować zadania czasu pokoju, aż do

ostatecznej likwidacji tych formacji.

51

Wystąpienie płk. rez. prof. zw. dr. hab. Zbigniewa Ścibiorka

Sztab Generalny Wojska Polskiego w latach 1944-1989

1. Warunki powołania i funkcjonowania Sztabu Generalnego Wojska Polskiego

Z okazji 85-lecia Sztabu Generalnego WP 99 ukazało się zwarte opracowanie

traktujące o powstaniu, zadaniach, ewolucji struktury organizacyjnej i kształcie tej

instytucji naszych sił zbrojnych do 2003 roku. Nowe badania naukowe nie zmieniły

historii lat 1944 -1989. Dlatego w tym opracowaniu będzie ponowne przybliżenie

pewnych faktów, które miały miejsce i zostały zawarte w licznych opracowaniach.

W dziejach wojskowości polskiej lata 1944 -1989 stanowią zamknięty etap,

charakteryzujący się właściwościami wynikającymi z układów i powiązań polityczno-

-militarnych Wojska Polskiego z Układem Warszawskim i szerzej z tak zwanym „Blokiem

Wschodnim” kontrolowanym przez ZSRR, które miały swój rodowód w układach

jałtańsko-poczdamskich i uzgodnieniach „Wielkiej Koalicji” z okresu jej zgodnej

współpracy w latach II wojny światowej (1939-1945). 100 Obecnie, kiedy tamte czasy to

przeszłość, mamy całkiem inne uwarunkowania tworzenia i funkcjonowania systemu

obronnego państwa. Inne zadania realizuje też Sztab Generalny WP.

W okresie powojennym, uwzględniając wszelkie uwarunkowania polityczno-

-militarne, gospodarcze, społeczne oraz wykonywane zadania, w działalności Sztabu

Generalnego WP możemy wyróżnić kilka etapów. Pierwszy obejmuje lata od

zakończenia drugiej wojny światowej do 1956 roku. Kolejne etapy kończą się w 1965

i 1980 roku. Nie ma pełnej zgodności co do etapu czwartego. Niektórzy bowiem politycy,

historycy i wojskowi wyrażają pogląd, że faza czwarta kończy się w 1990 r. Jest też

pewne grono osób, do którego i autor należy, aby za koniec tego etapu przyjmować rok

1989 – czas transformacji ustrojowej państwa polskiego. Wtedy bowiem przeobrażenia

w kraju, wybory do parlamentu RP w czerwcu 1989 r. zapoczątkowały istotne reformy,

które dotyczyły także systemu obronnego państwa i Sztabu Generalnego.

Zamierzając w sposób zwarty przedstawić powojenną historię Sztabu

Generalnego WP należy wspomnieć o tym co miało miejsce w 1944 roku. Wtedy

bowiem był początek kształtowania się nowego państwa – Polski Ludowej i Ludowego 99 Sztab Generalny Wojska Polskiego 1918 – 2003, Warszawa 2003. 100 Tamże, s.203.

52

Wojska Polskiego (LWP) oraz jego Sztabu Generalnego. W lipcu 1944 roku jeden

z pierwszych dekretów PKWN dotyczył powołania kierownika resortu obrony

narodowej. Ówczesna władza miała określoną wizję sił zbrojnych, która w pierwszej

kolejności ukierunkowana była potrzebą wspólnego frontu walki z hitlerowskimi

Niemcami. Wtedy też nie dostrzegano doświadczenia sztabowego i rozwiązań

przyjmowanych przez nasze wojska na froncie zachodnim.

Zakończenie drugiej wojny światowej wytworzyło nową jakość sił zbrojnych. Na

to co miało miejsce po 1945 roku niebagatelny wpływ miały nasze powiązania ze

Związkiem Radzieckim oraz składane wówczas deklaracje dalszej współpracy ze

wschodnim sąsiadem. Ustrój polityczny w Polsce, jej system gospodarczy, a także

system obronny państwa oraz wykorzystania sił zbrojnych musiały być zgodne

z interesami hegemona w obozie państw socjalistycznych. Na to co miało miejsce

w naszym kraju wpłynęła także sytuacja polityczno-militarna w Europie i na świecie.

Zwycięska koalicja antyfaszystowska nie trwała długo. Współpraca wielkich

mocarstw w latach walki z Niemcami hitlerowskimi całkowicie załamała się w okresie

powojennym. Nastał okres tzw. zimnej wojny, którym to pojęciem obejmuje się stan

stosunków międzynarodowych, charakteryzujących się trwałym konfliktem między

wielkimi mocarstwami, ale również świadomością niemożności rozstrzygnięcia go

w drodze militarnej konfrontacji. Rozwój sytuacji międzynarodowej charakteryzował się

znaczącym, choć zróżnicowanym napięciem politycznym, wyścigiem zbrojeń,

konfrontacją ideologiczną, walką o wpływy na obszarach peryferyjnych, instrumentalnym

traktowaniem wymiany handlowej i kulturalnej, przy jednoczesnej powściągliwości

w działaniach militarnych. Główne strony konfliktu – USA i ZSRR – weszły

w posiadanie broni jądrowej. W kategoriach strategicznych wytworzyła się nowa jakość.

Nad światem pojawiła się wizja niewyobrażalnej wojny, jednak świadomość wzajemnej

zagłady nie pozwoliła na rozstrzyganie antagonizmów przy użyciu broni masowego

rażenia.

Przesłanki zimnej wojny narastały w latach 1945-1947. ZSRR skonsolidował blok

państw socjalistycznych w Europie Środkowo-Wschodniej. Miało to określone znaczenie

w nasilającej się konfrontacji dwóch supermocarstw (USA i ZSRR). Stopniowo wytwarzał

się układ dwubiegunowy i wyraźnie podzielona Europa. Głównym źródłem narastającego

konfliktu była sprawa przyszłości Niemiec (zjednoczonych i neutralnych lub podzielonych

i należących do dwóch odmiennych systemów politycznych) oraz sprawa Berlina. W tych

53

kwestiach zdania głównych mocarstw były podzielone. Rozstrzygnięciem było powstanie

dwóch państw niemieckich, co tylko na krótki czas uspokoiło sytuację na linii między

Moskwą a Waszyngtonem.

Przeciwdziałaniem na to co działo się wokół Związku Radzieckiego była reakcja

demokracji zachodnich, wśród których przywództwo objęły Stany Zjednoczone

i opracowały program przeciwstawienia się ekspansji komunizmu: doktryna Trumana

(1947 r.), plan Marshalla (Plan odbudowy Europy – 1947 r.), powstanie NATO

(1949 r.). Przez ZSRR poczynania te zostały odebrane jako płaszczyzna konsolidacji

zachodu i jako przedsięwzięcia z szeroko zakrojonych planów przygotowania do mającej

nastąpić konfrontacji.

Pierwszą zbrojną konfrontacją między blokiem państw komunistycznych,

a Zachodem była wojna koreańska (1950-1953). Wydarzenia te nie pozostały bez

wpływu na siły zbrojne. Wypełniając zobowiązania koalicyjne znacznie rozwinięto je.

W latach 1953-1956 zarysowały się pierwsze symptomy odprężeniowe. Utrwaliła się

strefa neutralna w Europie (Austria, Finlandia). Dziesięć lat jakie minęły od zakończenia

II wojny światowej, pozwoliły Niemcom zachodnim na zaakcentowanie swej pozycji

w Europie. RFN 5 maja 1955 roku zostaje przyjęta do NATO. Fakt ten nie pozostał bez

reakcji bloku wschodniego, który skonsolidował się i powołał dziewięć dni później

(14.05.1955 r.) Układ Warszawski. 101

Podział kontynentu, dokonany w następstwie II wojny światowej, pozostawił

państwa Europy Środkowo-Wschodniej w radzieckiej strefie wpływów. Pogląd

przywódców ZSRR na tę kwestię był zdominowany przekonaniem o potrzebie

utworzenia przyjaznej „Strefy buforowej” chroniącej Związek Radziecki od

następnego ataku z Zachodu, a kontrola radziecka nad tym strategicznym

korytarzem do Europy Zachodniej jest absolutnie konieczna dla bezpieczeństwa

ZSRR.102

Powołanie w 1955 roku UW nie zmieniło zasadniczo relacji, jakie istniały

w stosunkach między ZSRR a jego sojusznikami od czasu zakończenia wojny.

Powstanie wschodniego bloku militarnego jeszcze bardziej wzmocniło Związek

Radziecki, zwłaszcza w Europie. Jednym z pierwszych dowodów potwierdzających tą

101 Układ Warszawski, po ratyfikacji przez wszystkich sygnatariuszy, wszedł w życie 4.06.1955 roku. 102 Szerzej zob. T. Rakowska-Harmstone, Pakt Warszawski. Integracja polityczna i militarna. Analiza

polityczna, Warszawa 1991.

54

tezę była radziecka interwencja na Węgrzech (1956 r.). Kolejna kulminacja napięcia,

tym razem głównie za sprawą Zachodu, to kryzys sueski. Lata następne (1956-1962) to

tzw. okres falującego napięcia, podczas którego doszło do konfliktu radziecko-chińskiego,

a kryzys berliński doprowadził do wzniesienia „muru berlińskiego” (1961 r.). Kryzys

berliński, a zwłaszcza kryzys kubański (1962 r.) były szczytowym okresem eskalacji

napięcia międzynarodowego. Z perspektywy lat ocenia się, że wówczas świat znalazł

się na krawędzi wojny jądrowej.

W latach sześćdziesiątych supermocarstwa przyjęły nieco inną optykę

postrzegania spraw w skali globalnej. W dobie podzielonego świata dbano o „spokój”

w swoich strefach wpływów. Konsekwencją tego było uwikłanie się supermocarstw

w konflikty peryferyjne: Stanów Zjednoczonych w Wietnamie, a ZSRR w zimnowojenną

konfrontację z ChRL. Wpływy komunistyczne cofnęły się w Indonezji i Ghanie. Sam

system został zakwestionowany w 1968 r. w Czechosłowacji. Sprzeczne to było z istotą

doktryny Breżniewa, ogłoszonej w 1968 r. Podstawą tej doktryny było założenie, że

wspólnota socjalistyczna (a faktycznie ZSRR), miała prawo określić kryteria i zakres

wolności oraz suwerenności jej członka, jak również prawo do interwencji zbrojnej

w stosunku do każdego z krajów bloku, o ile zagrożone zostały tam „podstawy ustroju

socjalistycznego”. Doktryna Breżniewa faktycznie uzależniała kraje socjalistyczne od

Związku Radzieckiego, co najbardziej widoczne było podczas koalicyjnej interwencji

w Czechosłowacji, w której wzięły udział wydzielone siły Wojska Polskiego.

Rok wcześniej, bo w 1967 roku wybucha wojna izraelsko-arabska. Był to konflikt,

któremu bacznie przyglądały się obydwa supermocarstwa. Szybkie zakończenie tego

starcia zbrojnego w tym szczególnym miejscu globu nie rozwiązało problemów, czego

dowodem są nieustannie pojawiające się sprzeczności interesów i ciągły stan napięcia.

Odprężenie z lat 1970-1979 doprowadziło do normalizacji statusu obu państw

niemieckich. Nastąpiło wejście ChRL do ONZ oraz podpisanie w 1975 r. Aktu

Końcowego Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (KBWE).

W dekadzie lat siedemdziesiątych można było zaobserwować symptomy odprężenia

w skali nie tylko europejskiej, ale i światowej. Wytworzoną sytuację ZSRR

potraktował jako możliwość swojej dalszej ekspansji (Indochiny, Afganistan, Jemen,

Etiopia, Angola, Mozambik, niektóre kraje Ameryki Łacińskiej). Takie postępowanie

wzmogło kosztowny program zbrojeniowy, wyścigowi militarnemu nadało nowy

wymiar.

55

Zdynamizowany wyścig zbrojeń i rywalizacja o dominację w kosmosie sprawiły,

że w latach 1979-1985 front konfrontacji znacznie się zróżnicował i skomplikował.

Pojawiły się zjawiska zwiększonych napięć w sytuacji międzynarodowej. ZSRR

rozpoczyna interwencję zbrojną w Afganistanie (1979 r.), a kryzys polityczny dotyka

państwa realnego socjalizmu (np. Polska 1980-1981). Akcentowanie przez Zachód

swobód demokratycznych oraz wspieranie opozycji wewnątrz bloku wschodniego

powoduje narastanie trudności i stopniowy spadek jego siły polityczno-militarnej.

Osłabieniu ulega również pozycja samego ZSRR, co prowadzi do jego wycofywania

się z wielu rejonów świata.

Determinacja USA i jego sojuszników prowadzi do znacznego ograniczenia

radzieckich wpływów. Dlatego też wszczęta przez Michaiła S. Gorbaczowa

„pierestrojka” (1985 r.), poprzedzona polskim eksperymentem z liberalizacją

stosunków społeczno-ekonomicznych, miała doprowadzić do zreformowania systemu

polityczno-gospodarczego ZSRR. Warunkiem jej powodzenia było odprężenie

międzynarodowe. To dzięki temu między innymi, USA i ZSRR zawarły wiele

porozumień ograniczających zbrojenia konwencjonalne i jądrowe. Pierestrojka

doprowadziła jednak do dalszego osłabienia ZSRR, co w konsekwencji spowodowało

osłabienie „Bloku Wschodniego” oraz upadek rządów komunistycznych w Europie

Środkowo-Wschodniej (1989-1990), wymusiło zgodę na zjednoczenie Niemiec,

rozwiązanie UW i w końcu samego ZSRR (26.12.1991 r.).

Przedstawione wydarzenia w istotny sposób wpłynęły na to co miało miejsce

w Europie Środkowo-Wschodniej. Zimna wojna, okresy napięć, jak również procesy

odprężeniowe, istotnie odbijały się na sytuacji polityczno-militarnej w obozie państw

socjalistycznych. Do 1956 roku rząd i polska polityka zagraniczna były niemal

całkowicie zależne od interesów i woli przywódców radzieckich. Taki stan rzeczy

sankcjonował podpisany w 1945 r. polsko-radziecki układ o przyjaźni, wzajemnej

pomocy i współpracy. Z racji sojuszniczych powiązań Polska ponosiła koszty

politycznego i gospodarczego wyścigu zbrojeń. Przynależność do wspólnoty państw

socjalistycznych niezbyt korzystnie wpływała na naszą pozycję na arenie

międzynarodowej. Ograniczona była suwerenność Polski.

Polska, pod naciskiem ZSRR, zrezygnowała z udziału w tzw. planie Marshalla,

a następnie z udziału w procesie integracji europejskiej. Jednakże w ramach

ograniczonej suwerenności, polska polityka zagraniczna systematycznie podejmowała

56

działania zmierzające do złagodzenia systemowej konfrontacji, czego wyrazem było

bardzo aktywne zaangażowanie się w procesy Konferencji Bezpieczeństwa

i Współpracy w Europie (KBWE). Trzy polskie inicjatywy zmierzające do poprawienia

bezpieczeństwa europejskiego zyskały rozgłos międzynarodowy. Był to plan

Rapackiego z 1957 r. (utworzenie stref bezatomowych na obszarze Polski, RFN, NRD,

CSRS), plan Gomułki z lat 1963-1964 (zamrożenie zbrojeń jądrowych na tym

obszarze), plan Jaruzelskiego z 1988 r. (redukcja, ewentualnie zamrożenie stanu broni

jądrowej i konwencjonalnej). Aktywnie wspieraliśmy też podobnego rodzaju inicjatywy

zgłaszane przez inne kraje.

W kategoriach militarnych, okres po drugiej wojnie światowej, w sposób

bezpośredni wpływał na nasze siły zbrojne. Zaostrzanie się zimnej wojny, wzrost

napięcia międzynarodowego, a jednocześnie dążenie do równowagi bezpieczeństwa

odbijały się bezpośrednio na zadaniach, stanie i wyposażeniu Wojska Polskiego. Było

ono drugą siłą po Armii Radzieckiej w Układzie Warszawskim. Potwierdzenie tej tezy

znajdujemy w rozbudowie WP w okresie wojny koreańskiej, podwyższonych stanach

gotowości bojowej i mobilizacyjnej w okresie kryzysu berlińskiego, kubańskiego,

przewidywanych zadaniach w przypadku wojny z państwami NATO w Europie itp.

Niezależnie od sytuacji, Sztab Generalny WP, jako podstawowe ogniwo

centralnego kierownictwa wojskowego, był głównym organem planowania strategiczno-

operacyjnego, wchodził w skład naczelnych władz wojskowych PRL. Fakt ten rzutował na

jego miejsce i rolę oraz kompetencje.

W pierwszej powojennej dekadzie (do 1955 r.) obronność PRL utożsamiano

z funkcjonalnymi kompetencjami sił zbrojnych i wspierających ich organizacji

paramilitarnych. Taki stan rzeczy był między innymi, pochodną Ustawy z 11 września

1944 r. o organizacji i zakresie działania rad narodowych oraz ustawy konstytucyjnej

z 19 lutego 1947 r. o ustroju i zakresie działania najwyższych organów RP w dziedzinie

obronności państwa. Ustawy te opierały się na podstawowych założeniach Konstytucji

z 17 marca 1921 r., przyjmując je jako obowiązujące do czasu uchwalenia nowej

konstytucji. Do 1947 r. kompetencje w dziedzinie obronności posiadało Prezydium

Krajowej Rady Narodowej. W 1947 r. jej kompetencje przejęła Rada Państwa.

Natomiast ogólne kierownictwo obronnością państwa, w tym także nadzór nad siłami

zbrojnymi (SZ), sprawowała Rada Ministrów. Kierowniczym organem SZ był minister

(w randze wicepremiera) i podległe mu MON. W skład ministerstwa wchodziły

57

wyspecjalizowane instytucje centralne, których ilość i skład w różnych okresach zmieniały

się. Szef Sztabu Generalnego WP podlegał bezpośrednio ministrowi obrony narodowej

i był wyspecjalizowanym organem ministerstwa. Działalność SG WP, oprócz

zasygnalizowanych już kwestii planistycznych, wyrażała się przede w tym, że był to

organ inicjujący i koordynujący wiele dziedzin związanych z funkcjonowaniem sił

zbrojnych w czasie pokoju i przygotowujących do ewentualnego konfliktu wojennego.

Przedstawiony powyżej stan organizacyjny ministerstwa wynikał z postanowień

ustawy z 21 lipca 1944 r. o utworzeniu Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego

(PKWN). Na mocy tej ustawy powołano kierownika resortu ON. Z kolei zgodnie

z ustawą z 31 grudnia 1944 r. powołano Rząd Tymczasowy RP, a w jego składzie

ministra ON. Utworzone w czasie wojny i działające jeszcze w okresie powojennym

Naczelne Dowództwo Wojska Polskiego (ND WP) spełniało także funkcje ministerialne.

Ułatwiło to w późniejszym okresie ukształtowanie MON. Na mocy uchwały Rządu

Tymczasowego RP i rozkazu Naczelnego Dowódcy WP z 18 kwietnia 1945 roku

powołano MON, którego strukturę podporządkowano potrzebom pokojowej organizacji

wojsk i zapewnienia bezpieczeństwa państwa. 103 Wyodrębniono w nim trzy piony

funkcjonalne: I Wiceministerstwo (całokształt stosunków społecznych w siłach

zbrojnych, stan moralno-polityczny, kontrwywiad, współpraca ze społeczeństwem,

kontakty zagraniczne); II Wiceministerstwo (wyszkolenie bojowe, specjalne, pobór,

uzupełnianie wojsk). Gdy w jego strukturze organizacyjnej istniało Dowództwo Wojsk

Lądowych (1947-1950), posiadało ono znaczące uprawnienia: jego dowódcy podlegali

dowódcy OW, główni inspektorzy rodzajów wojsk, Departament WOP, Departament

Wyszkolenia Bojowego). III Wiceministerstwo obejmowało sprawy kwatermistrzowskie.

Od 1950 roku rozpoczął się proces rozformowywania wiceministerstw

i powoływania instytucji centralnych MON. W tym też roku rozformowano Dowództwo

Wojsk Lądowych, a na jego miejsce powołano Główny Inspektorat Wyszkolenia Bojowego.

Jednocześnie poszczególne inspektoraty (np. artylerii, broni pancernej, inżynieryjno-

-saperski) przekształcono w dowództwa rodzajów wojsk, powołano także szefostwa wojsk

(łączności, służby chemicznej). W 1950 roku powstało także Dowództwo Wojsk OPL,

przekształcone następnie w Dowództwo Obrony Przeciwlotniczej Obszaru Kraju.

W październiku 1954 roku dochodzi do połączenia Dowództwa Wojsk Lotniczych

103 S. Koziej, M. Biedrzycki, Ministerstwo Obrony Narodowej jako organ kierowania obronnością

państwa, „Myśl Wojskowa” 1997, nr 1, s. 10-16.

58

z Dowództwem OPL OK. Jednak wobec konieczności budowania jednolitego

systemu obrony powietrznej, w ramach Układu Warszawskiego, w 1959 roku

dochodzi do wyodrębnienia Dowództwa Wojsk OPL OK, by następnie z dniem

15 lipca 1962 roku powołać nowy rodzaj sił zbrojnych – Wojska Obrony Powietrznej

Kraju (WOPK). Dopiero w drugiej połowie lat 80. Wojska Lotnicze i OPK połączono

ponownie w Wojska Lotnicze i Obrony Powietrznej, jako samodzielny rodzaj SZ. Od

lipca 1945 roku istnieje Marynarka Wojenna, też jako rodzaj sił zbrojnych.

Powołanie instytucji centralnych MON w sposób zasadniczy wpłynęło na

modyfikację dotychczasowych rozwiązań w zakresie dowodzenia siłami zbrojnymi

naszego kraju. Od 1950 roku system dowodzenia WP oparto organizacyjnie na

Sztabie Generalnym WP, Dowództwach OW (nie wyodrębniając dowództwa wojsk

lądowych) i Dowództwach Rodzajów Sił Zbrojnych. Ich bezpośrednim zwierzchnikiem

był minister obrony narodowej. Od tamtego czasu proces pokojowej egzystencji,

organizacja i wyposażenie techniczne Sił Zbrojnych PRL, proces szkolenia

operacyjno-strategicznego dowództw i sztabów, gotowość bojowa wojsk, planowanie

ich użycia na wypadek wojny, inspirowane, koordynowane i nadzorowane były przez

Sztab Generalny WP.

Początkowo sprawy obronności państwa regulowały akty niższej rangi, głównie

ustawy. Konstytucja PRL z 22 lipca 1952 roku wyraźnie określiła kompetencje

naczelnych organów państwa w dziedzinie obronności. Dotychczasowa rola

i kompetencje MON w zasadzie nie uległy zmianie. Do najważniejszych zadań tego

ministerstwa (wraz ze Sztabem Generalnym WP) należały: 104

� kierowanie SZ PRL;

� koordynacja przedsięwzięć obronnych realizowanych w innych resortach

administracji państwowej i gospodarki narodowej;

� realizacja wojskowych zobowiązań międzynarodowych.

Analizując początkowe lata okresu powojennego należy zasygnalizować fakt, iż

do 1955 roku nie istniał wyspecjalizowany naczelny organ do kierowania

przygotowaniami obronnymi w układzie pozamilitarnym. Zadania te spełniał rząd,

a w nim minister obrony narodowej poprzez podległy mu resort. W celu wykonywania

104 Szerzej na temat systemu obronnego państwa patrz: System obronny socjalistycznego państwa,

Warszawa 1983; W. Łepkowski, S. Paluch, System obronny PRL, „Myśl Wojskowa” 1988, nr 7, s. 5-11.

59

zadań wynikających z postanowień art. 32. pkt 10 Konstytucji, Uchwałą Rady

Państwa i Rady Ministrów z dnia 21 grudnia 1955 r. powołano Komitet Obrony Kraju

(KOK), w którego skład wszedł m.in. wiceprezes Rady Ministrów - minister Obrony

Narodowej. Jednak po niecałych dwóch latach, 2 listopada 1957 r. KOK został

rozwiązany, by ponownie zostać powołany do życia 28 lutego 1959 r. W tym też roku

powołano Sekretariat KOK, jako jego organ wykonawczy.

Rozwiązania wynikające z Konstytucji 1952 roku praktycznie istniały przez

piętnaście lat. Dokonywane w tym czasie modyfikacje wynikały z konieczności

dostosowania problematyki obronności kraju do zmieniających się warunków

polityczno-militarnych, rozwoju techniki wojskowej i sytuacji w kraju. Kompleksowo

zagadnienia obronności zostały dopiero uregulowane w ustawie z 21 listopada

1967 r. o powszechnym obowiązku obrony PRL. Regulowała ona w pełni organizację

i zasady funkcjonowania systemu obronnego państwa, określała podstawowe

zadania obronne, formy i zasady wykonywania powszechnego obowiązku obrony.

Stosownie do zmieniających się warunków ustawę tę ponad dwudziestokrotnie

nowelizowano.

Nie istniała odrębna ustawa o urzędzie ministra obrony narodowej. W dziale

pierwszym ustawy z 1967 roku (przepisy ogólne) określono rolę i zadania ministra

obrony narodowej. Z ustawy tej wynikało, że: 105

� dowodzi SZ RP, k ieruje ich rozwojem, szkoleniem i przygotowaniem do

obrony państwa;

� kieruje administracją wojskową i sprawami kadrowymi oraz sprawami

zaspokajania potrzeb SZ, a w szczególności materiałowo-technicznymi

i finansowymi;

� kieruje wykonywaniem obowiązku służby wojskowej, wychowaniem żołnierzy

oraz zaspokajaniem ich potrzeb socjalno-bytowych;

� kieruje administrowaniem rezerw osobowych dla celów powszechnego

obowiązku obrony.

Minister dowodził SZ przez Szefa Sztabu Generalnego WP, dowódców OW

i dowódców rodzajów SZ. Ministerstwo ON było organizacją scentralizowaną

podległą ministrowi (w jego strukturze znajdował się Sztab Generalny WP). W latach

1944-1989 ministrem ON był zawsze żołnierz zawodowy w służbie czynnej. W myśl

105 Sztab Generalny Wojska Polskiego 1918 -2003, wyd. cyt., s.210.

60

ustawy o powszechnym obowiązku obrony PRL, KOK został organem Rady

Ministrów do spraw obronności państwa. Minister ON był zastępcą

przewodniczącego KOK do spraw SZ i planowania strategiczno-obronnego. Do jego

obowiązków należało:

� przygotowanie założeń obronnych państwa;

� realizacja generalnych założeń, decyzji i wytycznych Rady Ministrów

i KOK w zakresie obrony państwa oraz koordynacja realizacji wynikających z nich

zadań;

� sprawowanie ogólnego kierownictwa w sprawach wykonywania

powszechnego obowiązku obrony;

� sprawowanie w powierzonym zakresie ogólnego nadzoru nad realizacją

zadań obronnych przez organy administracji państwowej, instytucje państwowe,

podmioty gospodarcze i inne jednostki organizacyjne oraz organizacje społeczne.

Sztab Generalny WP w znaczącym stopniu był obciążony szczegółowymi

zadaniami wynikającymi z tych obowiązków ministra. Wynikało to z faktu, że w latach

60. szef Sztabu Generalnego WP, oprócz swoich statutowych obowiązków, sprawował

funkcję sekretarza KOK. Funkcja ta zobowiązywała do:

� opracowania i wdrożenia systemu przejścia organów państwa do okresu „W”

oraz rozwinięcia głównych i zapasowych stanowisk kierowania państwem w czasie jego

trwania;

� opracowania systemowych rozwiązań przejścia gospodarki państwa do

funkcjonowania w warunkach wojennych;

� rozwinięcia sił i środków OT na wypadek wojny oraz nadzorowanie ich

sprawnego funkcjonowania;

� wypracowanie i wdrożenie systemu ochrony ludności cywilnej, dóbr

materialnych, kulturalnych itp. W tym czasie Sztab Generalny WP był też

organizatorem szkolenia w systemie OT.

Ustawa z 1967 r. obowiązywała przez szesnaście lat. W listopadzie 1983 r.

znowelizowano ustawę o powszechnym obowiązku obrony. Od tego momentu

przewodniczącego KOK powoływał i odwoływał Sejm. Przewodniczący KOK

pozostawał zwierzchnikiem sił zbrojnych. Nowelizacja ustawy z 27 lipca 1988 r.

ustanawiała KOK jako organ właściwy w sprawach obronności i bezpieczeństwa

państwa. Minister ON, jako zastępca przewodniczącego KOK, został wyposażony

61

w ustawowe kompetencje w zakresie ogólnego kierownictwa i nadzoru nad realizacją

zadań obronnych w państwie.

W końcu lat osiemdziesiątych ukształtowała się w Polsce jakościowo nowa

sytuacja polityczna i gospodarcza, a dotychczasowe rozwiązania prawno-

-organizacyjne dotyczące obronności kraju i SZ nie odpowiadały nowej

rzeczywistości. Rozpoczęto prace, aby zmienić istniejący stan rzeczy – poprawić

funkcjonowanie systemu obronnego, instytucji i sił zbrojnych. Prace te skutkowały

wydaniem Zarządzenia Prezesa Rady Ministrów nr 67, z dniem 29 grudnia 1990 r.

została powołana Międzyresortowa Komisja do Spraw Reform w Organizacji Obrony

Narodowej. Komisja ta zaproponowała kierunki zmian dotyczące: 106

� racjonalnego rozdzielenia kompetencji i uprawnień w zakresie oddziaływania

na funkcjonowanie systemu obronnego państwa przez Prezydenta RP, KOK, Rady

Ministrów;

� koncepcji przebudowy struktury organizacyjnej MON w kierunku jej

ucywilnienia;

� odpowiednio do zaistniałej sytuacji organizacji pionu cywilno-wojskowego

i wojskowego oraz sprecyzowania dla nich zasadniczych zadań.

2. Działalność Sztabu Generalnego w latach 1944-1989

Początki funkcjonowania Sztabu Generalnego na wschodzie nierozerwalnie

związane są z Armią Polską (AP) w ZSRR. Powstała ona 31 marca 1944 r.

z rozwinięcia 1. Korpusu Polskich SZ w ZSRR. Z tym samym dniem dowództwo

korpusu zostało przemianowane na Dowództwo AP w ZSRR 107, które w tym czasie

składało się z:

� armii czynnej;

� ośrodka formowania przemianowanego z czasem na Sztab Formowania

i Uzupełnień, a w czerwcu 1944 roku na Główny Sztab Formowania;

� Polskiego Sztabu Partyzanckiego (PSP).

106 Celowo wykraczam poza ramy czasowe, aby stworzyć swego rodzaju przesłankę do poruszenia

problematyki Sztabu Generalnego WP w kolejnym okresie jego funkcjonowania. 107 Obowiązki szefa sztabu armii początkowo pełnił gen. B. Kieniewicz, następnie gen. W. Strażewski,

a od 17 maja stanowisko to objął gen. W. Korczyc i pełnił je do 03.10.1944 r. Patrz: T. Rawski, Z. Stąpor, J. Zamojski, Wojna wyzwoleńcza narodu polskiego w latach 1939-1945, Warszawa 1966, s. 496.

62

Pion formowania miał zabezpieczać uzupełnienie dla armii czynnej,

z kolei sztab partyzancki zabezpieczał w kadry i sprzęt Armię Ludową (AL). Jako

kolegialny organ dowodzenia 18 kwietnia 1944 r. powołano w Armii Polskiej, jeszcze

na terenie ZSRR, Radę Wojenną.108 Jej przewodniczącym został gen.

dyw. Z. Berling, natomiast zastępcami: gen. bryg. K. Świerczewski, płk A. Zawadzki

(od 25 kwietnia 1944 r. generał), gen. bryg. B. Półturzycki.

W tamtym czasie Rada Wojenna była najwyższym organem kierowniczym armii

i posiadała zwierzchnictwo nad wszystkimi polskimi jednostkami oraz instytucjami

wojskowymi w ZSRR. W zakresie kompetencji Rady leżało rozstrzyganie wszystkich

spraw dotyczących: organizacji armii, jej przygotowania i prowadzenia przez nią

działań bojowych. Podejmowała decyzje o powołaniu nowych jednostek (zatwierdziła

etat PSP, tymczasową instrukcję o działalności Głównego Sztabu Formowania),

rozpatrywała i zatwierdzała nominacje oraz awanse oficerów; przyznawała

odznaczenia; utrzymywała kontakty z centralnymi władzami Armii Radzieckiej.

Bezpośrednie zwierzchnictwo nad Radą sprawował Związek Patriotów Polskich

(ZPP), ale operacyjnie podporządkowana była ona Naczelnemu Dowództwu Armii

Radzieckiej (NDAR). Polska Rada Wojenna prowadziła działalność do 8 sierpnia

1944 roku, kiedy to w z wiązk u z utworzeniem Naczelnego Dowództwa Wojska

Polskiego (NDWP) uległa rozwiązaniu.

W latach czterdziestych na terenie ZSRR odbywał się proces formowania

Ludowej Armii Polskiej (AP). Główny Sztab Formowania AP w ZSRR utworzono

w czerwcu 1944 roku przez przekształcenie istniejącego już od marca tego roku

w Sumach ośrodka uzupełnień, następnie Sztabu Formowania i Uzupełnień. Jego

działalnością kierował gen. bryg. K. Świerczewski. W strukturze Głównego Sztabu

Formowania istnia ły: sztab dowodzenia i kierowania, grupa inspektorów, wydziały

(ogólnoorganizacyjny, zaopatrzenia materiałowo-technicznego), biuro personalne,

samodzielny oddział służby sprawiedliwości, Centrum Wyszkolenia Armii, składy

materiałowe. 11 lipca 1944 r. w jego składzie utworzono dodatkowo Oddział Wojsk

Pancernych i Zmechanizowanych, a 14 lipca Zarząd Polityczno-Wychowawczy. Od

kwietn ia do końca lipca 1944 r. wcielono do jednostek polskich kilkadziesiąt tysięcy

osób, co spowodowało wzrost stanu osobowego armii do ponad 113 tysięcy. Główny

108 Organizacja i działania bojowe Wojska Polskiego w latach 1943-1945. Wybór dokumentów źródłowych, t. I, s. 47.

63

Sztab Formowania AP w ZSRR zakończył swoją działalność w Lublinie 8 sierpnia

1944 r., w związku z utworzeniem ND WP.109

Okres od 21.07.1944 r. do 18.04.1945 r. charakteryzuje się tym, iż PKWN

powołuje 21.07.1944 r. Wojsko Polskie (łącząc AP w ZSRR z AL w kraju

w jednolity organ). Powołano także Naczelnego Dowódcę WP, który 8.08.1944 r.

rozkazem nr 3 przejął dowództwo nad AP w ZSRR, rozwiązał Radę Wojenną

i Główny Sztab Formowania AP w ZSRR, przywrócił dowództwo armii, przemianował

PSP na Bazę Materiałowo-Technicznego Zaopatrzenia przy NDWP. Stanowisko

Naczelnego Dowódcy WP zostaje połączone z funkcją kierownika resortu ON.

Natomiast władzą zwierzchnią WP był wówczas Przewodniczący KRN. Wśród

różnych instytucji ND WP (resortu ON) powstaje Sztab Główny Naczelnego

Dowództwa WP.

Realna perspektywa zakończenia wojny oraz przejścia na pokojowy system

kierowania siłami zbrojnymi i obronnością państwa powoduje powołanie 18.04.1945

r. Ministerstwa Obrony Narodowej (MON). W wyniku tego rozstrzygnięcia do końca

1945 roku kszta ł tu ją się instytucje centralne (IC) ministerstwa, które zakresem

swojego działania obejmują całokształt problematyki związanej z funkcjonowaniem

SZ i obronnością państwa. Cechą szczególną tego okresu jest to, że tworzone są

także dowództwa rodzajów sił zbrojnych, rodzajów wojsk i szefostwa rodzajów służb.

Przekształcenia te sprawiały, że w tamtym czasie zakres kompetencji wielu instytucji

MON jest niezbyt precyzyjny, gdyż często nawzajem dublują się. W tym okresie istotnym

przeobrażeniom organizacyjno-kompetencyjnym podlega Sztab Główny, przekształcony

niebawem w Sztab Generalny WP, który zmierza do uzyskania rangi wiodącej instytucji

MON.

Sztab Generalny WP powołano rozkazem z 18 lipca 1945 roku. Tego dnia

Naczelny Dowódca WP nakazał przeformować w terminie do końca lipca Sztab

Główny na nowy etat, z jednoczesną zmianą jego nazwy na Sztab Generalny WP.

Początkowo był on nieco rozszerzoną wersją Sztabu Głównego. W nowej strukturze

Sztab Generalny WP liczył 592 osoby personelu wojskowego i 95 pracowników

cywilnych oraz spełniał zadania planistyczne, koordynacyjne, dowodzenia, analityczne,

109

Sztab Generalny Wojska Polskiego 1918 -2003, wyd. cyt., s.212.

64

badawcze i kontrolne. W zakresie jego kompetencji leżały sprawy operacyjne,

organizacyjne, mobilizacyjne, uzupełnień i służby wojskowej oraz ochrony tajemnicy.

Z chwilą zakończenia działań wojennych przed Sztabem Generalnym WP

stanęły nowe zadania. Do najważniejszych z nich należały: redukcja sił zbrojnych

i ich przejście na warunki pokojowe, redyslokacja wojsk, organizacja nowego

systemu dowodzenia, szkolenia i zaopatrywania wojsk, likwidacja skutków działań

wojennych, zabezpieczenie granic oraz zapewnienie bezpieczeństwa państwa.110

Powołanie SG WP nie określało do końca jego struktury. Takie rozwiązanie

pozostawiało pewien zakres swobody organizacyjnej, ukierunkowanej na poprawne

spełnianie określonych dla tej instytucji zadań. W tej sytuacji jeszcze do końca 1945

roku w etacie Sztabu Generalnego WP wprowadzono szereg poprawek. W sierpniu

1945 roku powołano Oddział Historyczno-Wojskowy, który miał studiować i uogólniać

doświadczenia wojenne. Doskonalono dotychczasowe etaty, między innymi, Wydziału

Wojskowych Spraw Zagranicznych, Oddziału Wywiadu, Wojskowego Instytutu Naukowo-

Wydawniczego i innych komórek organizacyjnych, co nie zmieniło zasadniczej struktury

Sztabu Generalnego WP.

Na początku 1946 roku anulowano stary etat Sztabu Generalnego

i wprowadzono nowy, który redukował jego stan osobowy o około 40%. W nowej

strukturze liczył on 325 osób wojskowych i 85 pracowników cywilnych, w tym:

7 generałów, 195 oficerów, 64 podoficerów, 59 szeregowców. Jego struktura nadal

pozostawała „oddziałowa” i składała się z: Oddziału I Organizacyjno-Mobilizacyjnego,

Oddziału II Wywiadu, Oddziału III Operacyjnego, Oddziału IV Komunikacji Wojskowej,

Oddziału V Szyfrowego, Oddziału VI Wojskowo-Historycznego, Wydziału Inspekcji,

Wydziału Polityczno-Wychowawczego, Wydziału Administracyjno-Gospodarczego,

Kancelarii Głównej, Komendy Ochrony, Sekcji Finansowej, Wojskowego Instytutu

Geograficznego, Wojskowego Instytutu Naukowo-Wydawniczego.

Trudna sytuacja w kraju (zniszczenia wojenne, trudności gospodarcze, walka

z polityczną opozycją) oraz brak określenia potencjalnego przeciwnika po zwycięskim

zakończeniu wojny spowodowały, że do 1947 roku nie zajmowano się przygotowaniem

planów obronnych państwa. Na pracy sztabu cieniem kładła się zbytnia centralizacja

w jego kierowaniu. Szef Sztabu Generalnego WP gen. W. Korczyc osobiście

nadzorował pracę wszystkich jego komórek organizacyjnych. W tej sytuacji jego

110 www.sgwp.wp.mil.pl z dnia 15.08. 2008.

65

zastępca, gen. bryg. S. Mossor, opracował plan usprawnienia i reorganizacji Sztabu

Generalnego, który został wcielony w życie.111 Najważniejszym pociągnięciem

zaakceptowanych rozwiązań było dokonanie funkcjonalnego podziału kompetencji.

Odtąd szef SG WP miał kierować poszczególnymi oddziałami poprzez swoich

zastępców, z wyłączeniem oddziału organizacyjnego, wywiadu i wydziału inspekcji,

którymi kierował osobiście. Pierwszy Zastępca Szefa Sztabu Generalnego WP gen.

bryg. S. Mossor kierował oddziałami: operacyjnym, wojskowo-historycznym, wojskowym

instytutem naukowo-wydawniczym i wojskowym instytutem geograficznym. Zastępca

szefa sztabu gen. bryg. J. Rotkiewicz kierował oddziałami: komunikacji wojskowej,

szyfrowym; wydziałami: polityczno-wychowawczym, administracyjno-gospodarczym,

finansowym oraz batalionami: ochrony, łączności, obsługi.

Przede wszystkim sytuacja w kraju i zapewne niezbyt duże doświadczenie

sztabowe sprawiły, że osiągnięty stan organizacyjny i realizowane zadania nie

satysfakcjonowały w pełni. Nieustannie prowadzono prace ukierunkowane na poprawę

istniejącego stanu rzeczy. Kolejną wersję etatu Sztabu Generalnego opracowano w maju

1948 roku, w warunkach wzrastającego napięcia międzynarodowego, podnosząc jego

stan etatowy do 428 osób wojskowych i 170 pracowników kontraktowych. Zachowano

funkcjonalny podział kompetencji, który utrwalił się w przyszłości. Po raz pierwszy,

równolegle z nowym etatem, wydano „Tymczasową instrukcję o organizacji i zakresie

działania Sztabu Generalnego WP”.

Na przełomie 1948 i 1949 r. Sztab Generalny WP w systemie kierowania

obronnością państwa i dowodzenia SZ zajmował już dominującą pozycję. Przypisano

mu rolę głównego organu dowodzenia ministra ON, rozległe kompetencje oraz

wyłączne prawo Szefa Sztabu Generalnego WP do wydawania zarządzeń w imieniu

ministra. Do podstawowych zadań Sztabu Generalnego należało opracowanie planów

obrony państwa, koordynacja działalności resortów cywilnych i urzędów centralnych

na rzecz obronności państwa i SZ.112 Sztabowi Generalnemu przypadała również

główna rola w zakresie prac koncepcyjnych i planistycznych w odniesieniu do składu

i stanu SZ. Pozostawał on też głównym organem kontroli ich gotowości i zdolności

bojowej, koordynatorem współpracy z armiami sojuszniczymi, a na wypadek wojny

wydzielał ze swego składu sztab frontu polskiego. Sztab Generalny skupiał w swojej 111 J.I. Malczewski, Memoriał gen. dyw. Mossora o funkcjonowaniu Sztabu Generalnego WP,

„Wojskowy Przegląd Historyczny”, 1983, nr 3, s. 249-254. 112 www.sgwp.wp.mil.pl z dnia 15.08.2008.

66

działalności większość zadań i funkcji będących w kompetencji ministerstwa

w odniesieniu do wywiadu i wojskowej służby zagranicznej.

Wzrost zimnowojennego napięcia w latach 1948-1949 spowodował opracowanie

przez Sztab Generalny planu rozwoju wojska na lata 1950-1955.113 Zakładał on

sformowanie na czas wojny dwóch armii ogólnowojskowych, armii lotniczej, wielu

jednostek odwodowych szczebla operacyjnego, zorganizowanie już w czasie pokoju

systemu obrony przeciwlotniczej obszaru kraju oraz zapewnienie skutecznej obrony

wybrzeża morskiego. Rozpoczęto rozwijać stan etatowy wojska na stopie pokojowej

oraz uruchomiono rodzimy przemysł obronny. Prace analityczne nad udoskonaleniem

pracy SG WP i zmiana na stanowisku ministra obrony narodowej skutkowało zmianami.

Nowa struktura Sztabu Generalnego, wprowadzona rozkazem MON 29 marca 1950 r.,

nadal pozostawała „oddziałowa”, ale stopniowo przekształcała się w „zarządową”.

14 stycznia 1950 r. wicepremier i jednocześnie minister ON marszałek K.

Rokossowski oraz wiceminister ON i szef Sztabu Generalnego WP gen. W. Korczyc

przedstawili B. Bierutowi Projekt organizacji i działania MON, w którym zaprezentowano

szczegółową strukturę organizacyjną i zadania poszczególnych ogniw MON. Były nimi:

minister obrony narodowej, Sztab Generalny WP, Główny Zarząd Polityczny, Główny

Inspektorat Wyszkolenia Bojowego, Główne Kwatermistrzostwo WP, Szefostwo Artylerii,

Szefostwo Broni Pancernej, Szefostwo Wojsk Inżynieryjno-Saperskich, Szefostwo

Służby Chemicznej, Główny Zarząd Informacji, Departament Służby Sprawiedliwości,

Departament Personalny, Departament Finansowo-Budżetowy. Zaproponowane

rozwiązania zostały wcielone w życie.

Wzrost poziomu utechnicznienia sił zbrojnych nie pozostał bez wpływu na

strukturę Sztabu Generalnego WP. W pierwszej połowie lat 50. bardzo ważną rolę

w jego strukturze odgrywał pion planowania materiałowego i technicznego,

a w nim Zarząd VII Planowania Materiałowego. Był on organem koordynującym

i bilansującym potrzeby obronności kraju z możliwościami ich zaspokojenia przez

krajowy potencjał gospodarczy. W tym zakresie opracowywał założenia programowe

i projekty planów bieżących (rocznych) i wieloletnich (5-letnich). W gamie swoich zadań

współpracował z Państwową Komisją Planowania Gospodarczego, Ministerstwem

Finansów oraz zainteresowanymi resortami gospodarczymi. W latach 50. nastąpił także

znaczący wzrost nakładów na cele militarne oraz przyspieszony rozwój krajowego

113 L. Grot, T. Konecki, E. Nalepa, Pokojowe dzieje Wojska Polskiego, Warszawa 1988, s. 53-67.

67

przemysłu zbrojeniowego. Spowodowało to ilościowy i jakościowy wzrost dostaw

uzbrojenia i wyposażenia technicznego dla SZ. W zakresie modernizacji wojska Zarząd

VII, w uzgodnieniu z innymi zarządami (przede wszystkim operacyjnym, organizacyjnym,

mobilizacyjnym), opracowywał koncepcje i założenia planistyczne oraz nadzorował ich

realizację.

Z dniem 14 maja 1955 r. Polska przystąpiła do Układu Warszawskiego. Na

Sztab Generalny spadają nowe obowiązki wynikające z tego faktu. Do etatu

wprowadzono stanowisko stałego przedstawiciela przy Sztabie Zjednoczonych Sił

Zbrojnych UW, którego pierwszym przedstawicielem był płk Tadeusz Pióro.

Z powyższego wynika, że działalność i struktura organizacyjna Sztabu

Generalnego WP w pierwszym dziesięcioleciu swego istnienia była bardzo

zróżnicowana, obejmująca zasadnicze dziedziny działalności SZ. Tworzony od podstaw

Sztab Generalny WP podejmował realizację najważniejszych zadań stojących wówczas

przed SZ PRL. Doskonaląc swoją strukturę organizacyjną przysposabiał się do realizacji

nowych zadań: demobilizacji SZ i przejścia ich na stopę pokojową, opracowania

pokojowej organizacji wojsk, nowej dyslokacji garnizonów, stworzenia jednolitego

systemu dowodzenia, szkolenia i zaopatrywania, likwidacji skutków działań wojennych,

ochrony granic i zapewnienia bezpieczeństwa w kraju, pomocy w zagospodarowaniu

Ziem Odzyskanych, między innymi uruchomienia państwowego systemu komunikacji,

łączności oraz wspierania odbudowującej się gospodarki narodowej. W latach 1949-

1955, nastąpił intensywny rozwój SZ w związku z zaostrzającą się sytuacją

międzynarodową. Uruchomiono także przemysł zbrojeniowy oraz opracowywano plany

użycia SZ na wypadek wybuchu ewentualnej wojny. Trzeba jednak zasygnalizować

pewną ułomność tamtych czasów - szereg stanowisk kierowniczych w Sztabie

Generalnym WP sprawowali oficerowie radzieccy.

Przełom społeczno-polityczny w 1956 roku spowodował zmiany personalne na

kierowniczych stanowiskach w WP. Od 1954 roku szefem Sztabu Generalnego WP

pozostawał gen. broni J. Bordziłowski. Wraz z tą nominacją nastąpiły zmiany na

wszystkich stanowiskach zastępców szefa Sztabu Generalnego WP

i większości stanowisk szefów zarządów i oddziałów, które zajmowali oficerowie

radzieccy. Ich następcami byli oficerowie polscy. Dokonana zmiana w całej

rozciągłości nie uwolniła od wpływów radzieckich, które nadal miały miejsce, przede

wszystkim przez sztab ZSZ UW.

68

W kolejnym dziesięcioleciu (1957-1965) Sztab Generalny nadal pozostawał

głównym organem wykonawczym ministra ON w zakresie wszelkich prac konce-

pcyjnych oraz koordynatorem realizacji zadań w dziedzinie dowodzenia i rozwoju SZ.

Szef Sztabu Generalnego WP w randze wiceministra posiadał trzech zastępców,

którym podporządkowane były poszczególne instytucje, stanowiące określone piony

organizacyjno-funkcjonalne. Funkcjonujące wówczas rozwiązania jednoznacznie

określały kompetencje i usprawniały pracę całej instytucji.

Dynamiczny rozwój techniki wojskowej spowodował, iż w końcu 1956 r.

powołano Biuro Studiów podporządkowane ministrowi ON. Zadaniem Biura było

gromadzenie materiałów i opracowywanie wniosków w dziedzinie organizacji,

uzbrojenia i technicznego wyposażenia oraz opracowywanie koncepcji rozwoju

organizacyjnego sił zbrojnych, nowych systemów uzbrojenia, dowodzenia

i technicznego wyposażenia, z uwzględnieniem doświadczeń ze współczesnych

konfliktów zbrojnych i możliwości ekonomicznych kraju. Na początku 1959 r. biuro to

podporządkowano szefowi Sztabu Generalnego WP.114

W końcu 1960 roku w Sztabie Generalnym utworzono stanowisko Głównego

Inspektora Techniki i Planowania – zastępcy szefa Sztabu Generalnego WP. Został

nim gen. dyw. M. Graniewski. W związku z powołaniem samodzielnego organu,

Głównego Inspektora Techniki i Planowania, Zarząd Planowania Materiałowego

włączono do pionu organizacyjno-mobilizacyjnego. W takim ujęciu organizacyjnym

Zarząd Planowania Materiałowego był wyspecjalizowanym organem Szefa Sztabu

Generalnego WP w zakresie planowania nakładów obronnych i koordynowania

przygotowań obronnych w resortach cywilnych gospodarki narodowej. W celu

realizacji zadań związanych z wyposażeniem wojska w nowoczesną technikę

w marcu 1961 roku w Komitecie ds. Techniki powołano Delegaturę MON, podległą

szefowi Sztabu Generalnego. Jej głównym zadaniem było koordynowanie

działalności resortów cywilnych w zakresie postępu technicznego na rzecz

obronności kraju.

Z czasem zmiany w siłach zbrojnych wymusiły kolejne rozwiązania.

Systemowych rozstrzygnięć wymagał problem zaopatrzenia materiałowo-

-technicznego oraz bieżącego zarządzania gospodarką materiałów, sprzętem

i wszelkiego typu urządzeniami eksploatowanymi przez wojsko. Nadzór nad tą

114 Sztab Generalny Wojska Polskiego 1918 -2003, wyd. cyt., s.222.

69

problematyką przejął także Sztab Generalny WP. W styczniu 1965 roku wyłączono

z podporządkowania Głównego Kwatermistrza WP Zarząd Planowania Zaopatrzenia

Materiałowego WP i włączono go w skład Sztabu Generalnego. W tym samym

czasie, w celu usprawnienia nadzoru nad wojskowymi zakładami produkcyjnymi,

sformowano i włączono do tego pionu Biuro ds. Zakładów Produkcyjnych MON.

Dynamizm ewentualnego pola walki, złożoność procesów problematyki

obronności kraju sprawiły, że w 1962 roku rozpoczął się w Sztabie Generalnym

proces planowej działalności w zakresie mechanizacji i automatyzacji procesów

informacyjnych. Ambitny program realizacji zaplanowanych zadań nie stał się aktem

jednorazowym, a przybrał formę działań permanentnych, co było związane przede

wszystkim z rozwojem nauki i postępu w tym zakresie.

W połowie lat sześćdziesiątych umocniła się w Sztabie Generalnym pozycja

pionu operacyjnego, co wynikało z zakresu jego zadań, a przede wszystkim

z podjęcia przez Sztab Generalny WP problematyki planowania operacyjnego

w ramach frontu polskiego. Do jego obowiązków należał: nadzór nad całokształtem

planowania operacyjnego, usprawnianiem systemu dowodzenia oraz działalnością

rozpoznawczą potencjalnego przeciwnika na teatrze działań wojennych (TDW),

uzgadnianie przedsięwzięć operacyjnych w ramach ZSZ UW, nadzór nad

planowaniem i realizacją zadań związanych z utrzymaniem gotowości bojowej wojsk,

opiniowanie zamierzeń dotyczących rozwoju systemów uzbrojenia i technicznego

wyposażenia sił zbrojnych naszego kraju.

Przewidywane zagrożenie terytorium kraju i jego znaczenie w kontekście

operacji sojuszniczych oraz dążenie do odciążenia wojsk operacyjnych od

drugoplanowych zadań, a także potrzeba ścisłej współpracy z wojskami OTK

sprawiło, że w maju 1964 roku sformowano w Sztabie Generalnym Zarząd III

Operacyjny Obrony Terytorialnej Kraju. Jego szef gen. bryg. B. Chocha został

jednocześnie zastępcą szefa Sztabu Generalnego WP ds. OTK. W zakresie

obowiązków tego zarządu leżały zadania dotychczas realizowane przez Oddział OTK

Zarządu I Operacyjnego, a także planowanie i koordynacja użycia wojsk OPK oraz

opracowywanie planów obrony przestrzeni powietrznej kraju, organizacji,

operacyjnego użycia, wyposażenia, dyslokacji wojsk OPK w systemie obrony

powietrznej państw UW oraz zapewnienia współdziałania wojsk OPK, lotnictwa

operacyjnego i lotnictwa morskiego. Zarząd koordynował i nadzorował użycie sił

70

marynarki wojennej do obrony wybrzeża morskiego, realizację przedsięwzięć

maskowania operacyjnego i dezinformacji potencjalnego przeciwnika oraz

opracowanie koncepcji i nadzorowanie wykorzystania organizacji paramilitarnych:

Ligi Obrony Kraju, Aeroklubu PRL, a także sprawował nadzór nad ich bieżącą

działalnością.

Ukształtowana do połowy lat sześćdziesiątych struktura Sztabu Generalnego

WP zapewniała sprawne kierowanie i dowodzenie SZ. Należy jednak zaznaczyć, że

w okresie pokoju siłami zbrojnymi dowodził minister ON w jednolitym systemie, który

obejmował: Sztab Generalny WP, dowództwa OW i RSZ, wojewódzkie

i powiatowe sztaby wojskowe oraz jednostki układu terytorialnego. Sztab Generalny

WP w tym systemie zajmował szczególnie ważną pozycję. Podlegały mu też niektóre

szefostwa i instytucje nie wchodzące organicznie w skład Sztabu Generalnego:

Szefostwo Wojsk Łączności, Wojsk Inżynieryjnych, Wojsk Chemicznych, ASG WP,

WAT, CAW.

W latach 1957-1964 Sztab Generalny WP był najważniejszym organem

dowodzenia i kierowania SZ oraz posiadał nadrzędne uprawnienia koordynacyjne –

zwłaszcza w zakresie planowania – w stosunku do pozostałych instytucji centralnych

MON. Wiodąca rola SG WP uwydatniała się ze względu na spełniane funkcje:

opracowywanie założeń strategiczno-operacyjnych obrony kraju, planowanie operacyjne,

kierowanie wywiadem wojskowym, planowanie szkolenia operacyjnego, opracowywanie

struktury SZ, prognozowanie ich rozwoju oraz systemu dowodzenia nimi, planowanie

i kierowanie mobilizacyjnym rozwinięciem SZ, planowanie ich potrzeb materiałowo-

technicznych i finansowych, nadzór nad ochroną tajemnicy wojskowej, planowanie

i utrzymywanie kontaktów zagranicznych oraz współpraca z resortami cywilnymi

w sprawach obronności.

Okres dwudziestolecia funkcjonowania Sztabu Generalnego WP stanowił

doskonałą płaszczyznę do dalszego doskonalenia tej instytucji. Na przeobrażenia

strukturalno-organizacyjne Sztabu Generalnego po 1965 roku decydujący wpływ miały

przemiany w strukturze SZ oraz zmiana ich technicznego wyposażenia.

W konsekwencji przeobrażeń systemu obronnego państwa tworzone są dwa piony:

militarny i pozamilitarny. Odszedł gen. J. Bordziłowski. Stanowisko szefa Sztabu

Generalnego objął gen. dyw. Wojciech Jaruzelski. W 1965 roku zostaje powołany

w randze wiceministra Główny Inspektor Obrony Terytorialnej (gen. dyw. G. Kor-

71

czyński), któremu podporządkowano Inspektorat OT (gen. bryg. T. Hupałowski),

Inspektorat Obrony Cywilnej (gen. bryg. A. Cesarski), Dowództwo Wojsk Obrony

Wewnętrznej (gen. bryg. T. Szymański), WOP (gen. bryg. M. Dębicki). W tym też roku

WOWewn. i WOP przeszły w podporządkowanie MON.

W zmienionej sytuacji zaszła potrzeba dokonania przeglądu całego systemu

dowodzenia i kierowania SZ, w celu znalezienia optymalnych oszczędnościowo

i merytorycznie rozwiązań organizacyjnych. Stosowny rozkaz MON w tej sprawie ukazał

się 23 listopada 1965 roku. W tym celu w Sztabie Generalnym powołano specjalną

35-osobową komisję (początkowo kierował nią gen. dyw. A. Czapiewski, później

gen. bryg. A. Jasiński). Jej zadaniem było dokonanie przeglądu zasad

funkcjonowania, zadań, obsady i stanów etatowych, struktury organizacyjnej

instytucji centralnych MON i dowództw OW oraz rodzajów SZ, a także

zaproponowanie kompleksowych działań usprawniających. Wyniki prac komisji

dotyczyły praktycznie resortu ON, w rzeczywistości odnosiły się do wszystkich

elementów systemu obronnego państwa. W odniesieniu do Sztabu Generalnego WP

wskazano na następujące niedociągnięcia: „rozwarstwienie” funkcjonalne, czego

wyrazem było istnienie aż 25 instytucji posiadających samodzielność prawno-

organizacyjną.

Podczas prac nad doskonaleniem struktury organizacyjnej centralnych

i okręgowych organów dowodzenia ujawniła się potrzeba zasadniczego ustalenia

struktury kadry zawodowej, wymagań wykształcenia dla poszczególnych korpusów

osobowych i zajmowania odpowiednich stanowisk wojskowych. W coraz większym

wymiarze akcentowano potrzebę profesjonalizacji kadry zawodowej oficerów SG WP

i innych instytucji resortu obrony narodowej.

Kierownictwo MON generalnie akceptowało koncepcję opracowaną przez komisję.

Przy wdrażaniu jej w życie wprowadzano do niej korekty i precyzowano ostateczny

kształt struktur organizacyjnych. Sprecyzowano kompetencje I zastępcy szefa SG WP,

wyznaczając na to stanowisko gen. E. Molczyka. W zakresie jego obowiązków leżało

koordynowanie działalności naukowo-badawczej Sztabu Generalnego i IC MON,

akademii wojskowych i OW w zakresie problematyki operacyjnej, organizacyjno-

mobilizacyjnej i uzupełnień oraz wojskowych zespołów ds. współpracy z PAN

i kontaktów zagranicznych, organizowanie kompleksowych kontroli w całych SZ oraz

nadzór nad działalnością szefostw wojsk: Łączności, Chemicznych, Inżynieryjnych.

72

Bezpośrednio podlegał mu Inspektor ds. Naukowo-Badawczych i Oddział Wojskowych

Spraw Zagranicznych.

Nowo utworzone stanowisko zastępcy szefa Sztabu Generalnego WP

ds. Systemów Kierowania powierzono gen. bryg. W. Mrozowi, czyniąc go

odpowiedzialnym za zorganizowanie całego pionu. Do tego pionu włączono: Zarząd

Normatywno-Administracyjny i Biuro ds. Automatyzacji i Mechanizacji. Do jego

obowiązków należało planowanie głównych przedsięwzięć SZ, kierowanie procesem

usprawniania organizacji pracy i bieżącego zarządzania, resortowego systemu

sprawozdawczości i pracy sztabowo-biurowej oraz wdrażanie przedsięwzięć

doskonalących system kierowania SZ. Zadaniem Biura było tworzenie klimatu

i warunków dla rozwoju oraz wdrażania automatyzacji i mechanizacji procesów

dowodzenia (kierowania).115

W wyniku zgłoszonych sugestii wspomnianej komisji przeobrażeniom ulegał

również pion Głównego Inspektora Planowania i Techniki, w którym wskazano na

konieczność wyodrębnienia dwóch działów: planowania i ekonomiki oraz techniki. Do

działu planowania i ekonomiki przewidywano: Zarząd VII Planowania Materiałowego,

Zespół ds. Koordynacji Wojskowych Badań Ekonomicznych, Biuro ds. Eksportu, Biuro ds.

Importu, Biuro ds. Zakładów Produkcyjnych MON, Biuro ds. Odnawiania Majątku

Wojskowego. Zarząd XII Planowania Zaopatrzenia Materiałowego miał ulec

rozformowaniu. Z kolei pion techniki miał obejmować: Zarząd XIII Techniczny, Biuro

ds. Eksploatacji i Remontów, Departament Uzbrojenia, Szefostwo Służby

Samochodowej.

W maju 1967 roku utworzono Sztab Planowania Rozwoju Obronnego Kraju,

którego szef był także zastępcą szefa Sztabu Generalnego. Po dwóch latach

(w maju 1969 r.) sztab ten przekształcono w Sekretariat KOK.116 W Sztabie

Generalnym powołano też Biuro pełnomocnika szefa Sztabu Generalnego

ds. Specjalnych, a na jego szefa wyznaczono gen. bryg. J. Śliwińskiego. Prowadziło

ono studia i analizy w zakresie polityki rozbrojeniowej w skali globalnej oraz

opracowywało stosowne materiały i wnioski dla szefa Sztabu Generalnego

i kierownictwa MON. Zgodnie z wcześniejszymi propozycjami, w drugiej połowie 1966

roku, przystąpiono do rozformowania Zarządu VIII Uzupełnień i Służby Wojskowej oraz 115 Tamże, s. 227. 116 Rozkaz MON nr 25/Org. z 24.02.1967 r., oraz zarządzenie szefa Sztabu Generalnego,

nr 040/Org. z 18.031967 r., CAW, Akta Zarz. VI Szt. Gen., t. 30/II.

73

Oddziału Kontroli Administracji Rezerw i Uzupełnień. Ich zadania zostały przekazane

Zarządowi X Mobilizacyjno-Uzupełnieniowemu.

Przedstawione zmiany i reorganizacje w pionie planowania i techniki realizowane

były w myśl opracowanej w Sztabie Generalnym koncepcji utworzenia jednolitych tyłów

skupiających pod jednym kierownictwem zarówno sprawy kwatermistrzowskie, jak

i techniczne (planowanie, zaopatrywanie, zamówienia w przemyśle, remonty sprzętu,

prace naukowo-badawcze). Taka integracja w służbach technicznych i kwatermi-

strzowskich następowała na przełomie lat 60. i 70. Krokiem ku temu były dokonane

zmiany integracyjne w służbach technicznych. Zadania realizowane dotychczas

w poszczególnych służbach i szefostwach rodzajów wojsk i służb przeniesione zostały

do zintegrowanych ogniw w pionie planowania i techniki. W związku z tak

zwiększonym zakresem kompetencji pionu planowania i techniki, w lutym 1974r. zapadła

decyzja o jego usamodzielnieniu w skali resortu i podniesienia rangi stanowiska

Inspektora Planowania i Techniki do wiceministra – został nim gen. dyw. Z. Nowak.

Jednocześnie eksperymentalnie utworzono jednolite piony tyłowe (logistyczne)

w wojskach OPK, Marynarce Wojennej, Zgrupowaniu Jednostek Zabezpieczenia MON.

W ślad za tym ASG WP rozpoczęła szkolenie kadr dla jednolitego pionu logistyki.

Z chwilą utworzenia stanowiska Głównego Inspektora Techniki WP zlikwidowano

stanowisko Głównego Inspektora Planowania i Techniki – zastępcy szefa Sztabu

Generalnego WP. W zaistniałej sytuacji zachodziła konieczność przeformowania instytucji

wchodzących w skład pionu planowania i techniki Sztabu Generalnego. W związku z tym

w SG WP utworzono Oddział Inwestycji oraz przeformowano Zarząd VII Planowania

Materiałowego i Zespół Koordynacji Wojskowych Badań Ekonomicznych.

W rezultacie przeprowadzonych przedsięwzięć organizacyjnych w drugiej połowie

lat sześćdziesiątych i w latach siedemdziesiątych nastąpiła integracja całości planowania

operacyjnego, dowodzenia i gotowości bojowej wojsk, ich mobilizacyjnego rozwinięcia

i uzupełniania stanem osobowym. Sztab Generalny WP stał się wiodącym organem

ministra ON w zakresie dowodzenia i kierowania SZ oraz koordynatorem

przedsięwzięć obronnych w państwie. Zlikwidowane zostało rozdrobnienie

organizacyjne, co podniosło operatywność i skuteczność pracy tej instytucji.

74

Usytuowanie wszystkich instytucji SG w pionach funkcjonalnych usprawniało

koordynację pracy w samym sztabie i w ramach resortu ON.117

Na przełomie lat 70. i 80. Sztab Generalny WP był sprawnym i rozwiniętym

pod względem systemowym organem kierowania ministra ON w odniesieniu do

gotowości bojowej wojsk, dowodzenia operacyjnego wojskami okręgów wojskowych

i rodzajów SZ, a także koordynacji przedsięwzięć o charakterze strategiczno-

-operacyjnym, organizacyjno-mobilizacyjnym, materiałowo-technicznym, łączności

i informatyki, realizowanych na szczeblu centralnym, okręgów wojskowych i rodzajów

SZ. Jednocześnie pozostawał on jedynym centralnym organem planowania

operacyjnego użycia wojsk na czas wojny oraz koordynacji planowania Strategiczno-

-Obronnego w pozamilitarnym układzie systemu obronnego państwa. Był też głównym

ogniwem zabezpieczającym współpracę z Dowództwem ZSZ UW i dowództwami armii

sojuszniczych. Tak szeroką paletę zadań realizował równolegle z istotnymi przeobraże-

niami strukturalno - organizacyjnymi.

Początek lat 80. był dla Sztabu Generalnego bardzo trudny ze względu na

niezwykle złożoną sytuację społeczno-polityczną oraz trudności gospodarcze kraju.

Pomimo tego SG WP poprawnie realizował swe zadania, rozwiązywał złożone

problemy planistyczne i związane z bieżącym funkcjonowaniem sił zbrojnych. Brał

również udział w pracach merytorycznych MON związanych z rokowaniami w sprawie

ograniczenia konwencjonalnych SZ i zbrojeń w Europie, rozwinięciem założeń „planu

Jaruzelskiego”, reformowaniem, a następnie rozwiązaniem UW oraz wyprowadzeniem

wojsk radzieckich z Polski, a także opracowaniem nowej doktryny wojennej. Wiele uwagi

poświęcono pracom dotyczącym reformowania systemu obronnego i polskich sił

zbrojnych.

W kolejnych latach kontynuowano zmiany w naszej armii. Pomimo trudnej sytuacji

ekonomicznej kraju w zasadzie był realizowany proces rozbudowy i modernizacji

technicznej wojska. W okresie (1981-1989) struktura Sztabu Generalnego WP nie

ulegała istotniejszym przeobrażeniom, które by naruszały jej dotychczasowy układ

kompetencyjny i funkcjonalny. Była to struktura stabilna i sprawna. Na uwagę zasługuje

powołanie w połowie lat osiemdziesiątych Zarządu Naukowo-Wydawniczego, którego

szefem został gen. bryg. prof. dr Zdzisław Żarski. W tym samym czasie utworzono

stanowisko Inspektora MON ds. Bezpieczeństwa Lotów.

117 Sztab Generalny Wojska Polskiego 1918 -2003, wyd. cyt., s.230.

75

W końcu lat osiemdziesiątych zmieniła się rola wielu instytucji resortu ON,

w tym także Sztabu Generalnego WP. Przede wszystkim było to skutkiem transformacji

ustrojowej Polski, przestawieniem gospodarki nakazowo-rozdzielczej na rynkową oraz

toczącymi się negocjacjami w Europie odnośnie redukcji potencjałów militarnych.

Likwidacja centralnego planowania gospodarczego w kraju oraz kontynuacja surowego

reżimu oszczędnościowego w resorcie obrony narodowej, spowodowała decentralizację

funkcji planistycznych.

W latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych SG WP pozostawał jedynym

centralnym organem planowania operacyjnego użycia sił zbrojnych w czasie wojny oraz

koordynacji planowania strategicznego – obronnego w pozamilitarnym układzie systemu

obronnego państwa. Był też głównym ogniwem zabezpieczającym współpracę ze SZSZ

UW i dowództwami armii sojuszniczych.118

3. Udział Sztabu Generalnego WP w kształtowaniu doktryny wojennej

Określone konsekwencje drugiej wojny światowej nie pozostały bez wpływu na

kształtowanie się rodzimej doktryny wojennej. Niebagatelny wpływ na jej kształt miały

warunki wypływające z ówczesnej sytuacji geopolitycznej i geostrategicznej państwa,

jego polityki zagranicznej, sojuszy polityczno-wojskowych, możliwości ekonomicznych

i potencjału wojennego (zarówno własnego, jak i potencjalnego przeciwnika),

warunków terenowych, komunikacyjnych, klimatycznych, sytuacji wewnętrznej

w kraju, aktualnego stanu sił zbrojnych, doświadczeń historycznych oraz tradycji

narodowych. Treść i charakter doktryny wojennej wynikały z troski o zapewnienie

szeroko rozumianego bezpieczeństwa Polski w nowym kształcie terytorialnym oraz

polskiego społeczeństwa. Ustalała ona i konkretyzowała poglądy na politykę obronną

państwa, szczególnie na takie kwestie jak:

� charakter przyszłej wojny i sposób prowadzenia przewidywanych działań

wojennych;

� wynikające z charakteru przewidywanych działań główne założenia

strategiczne, operacyjne, taktyczne odnoszące się do wszystkich rodzajów

SZ i rodzajów wojsk, zawarte w regulaminach, instrukcjach, dyrektywach szkoleniowych

itp.;

118 www.sgwp.wp.mol.pl z dnia 15.08.2008.

76

� plany organizacji i szkolenia wojsk (także układu pozamilitarnego) w czasie

pokoju.

Specyficznymi okolicznościami, które rzutowały na treść i charakter polskiej

doktryny wojennej było to, iż w całym rozpatrywanym okresie, szczególnie do 1955 r.,

suwerenność Polski była ograniczona, a założenia doktryny narodowej musiały

uwzględniać konfrontacyjne przesłanki zimnej wojny. Na tworzonych koncepcjach

bardzo silnie odciskały się nasze powiązania polityczno-militarne ze ZSRR.

Powołanie do życia Układu Warszawskiego nieco zmieniło dotychczasową

sytuację. Doktryna wojenna UW, według oświadczeń i deklaracji państw-uczestników,

stanowiła materialną podstawę do zapewnienia uczestniczącym w niej państwom

bezpieczeństwa zbiorowego. Państwa-Strony UW oświadczały, że wyrzekają się agresji

i dlatego ich wspólna doktryna wojenna ma charakter obronny. Za potencjalnego

przeciwnika w wymiarze globalnym, uznawano „światowy imperializm”, natomiast

w wymiarze europejskim stacjonujące w Europie siły NATO. Doktryna wojenna UW

zakładała, że w przypadku zbrojnej napaści na jedno lub kilka państw-stron układu,

dokonanej przez jakiekolwiek państwo lub grupę państw, wszystkie inne państwa-

członkowie UW udzielą ofierze lub ofiarom agresji natychmiastowej pomocy

indywidualnie i zbiorowo, wszelkimi niezbędnymi środkami, z użyciem siły zbrojnej

włącznie. Uznawano również, że czynnikiem wzmacniającym zdolność obronną

państw-stron UW, narażonych na ewentualną agresję ze strony NATO, jest potrzeba

stacjonowania wojsk radzieckich wydzielonych do UW, na terytoriach niektórych państw.

Dotyczyło to Węgier, Rumunii (do lipca 1958 r.), Polski, NRD, Czechosłowacji.

Sztab Generalny WP w czasie funkcjonowania UW aktywnie uczestniczył

w wypracowaniu jednolitych poglądów doktrynalnych w kwestiach strategii, sztuki

operacyjnej i taktyki, doskonalenia gotowości bojowej wojsk, szkolenia operacyjnego

i bojowego. Czynił to we współpracy z sojuszniczymi organami UW. Formy

współpracy i wzajemnego współdziałania realizowano przez inspirację i wytyczanie

głównych kierunków działania obronnego przez kierownicze organa UW; koordynację

planów szkolenia sztabów i wojsk; wspólne treningi, gry wojenne i manewry

w składzie koalicyjnym; wzajemne wizyty delegacji wojskowych w sojuszniczych

armiach; konsultacyjną wymianę doświadczeń, sympozja naukowe, kontakty między

jednostkami, uczelniami wojskowymi itp.; ujednolicanie normatywów, instrukcji,

regulaminów, przepisów. Ważną rolę w koalicyjnej współpracy odgrywały wspólne

77

ćwiczenia dowódczo-sztabowe oraz manewry wojsk (o wymiarze strategicznym,

operacyjnym) obejmujące różne rodzaje sił zbrojnych.

Sztab Generalny WP dostrzegał potrzebę uwzględnienia odmienności tzw.

polskiego frontu w układowych planach strategicznych. W ślad za tym dążył do

zaakcentowania naszej specyfiki. Podjęte prace okazały się szczególnie intensywne

w latach 1957-1961. Dokumentowi opracowanemu ostatecznie w 1961 r. pod

kierownictwem ministra obrony narodowej i przy udziale oficerów SG WP nadano

nazwę Podstawowe założenia ludowej obronności. W opracowaniu uwzględniono

najistotniejsze problemy decydujące o kierunkach rozwoju i przygotowaniu państwa

oraz jego obywateli do funkcjonowania w warunkach zagrożenia i wojny.

W założeniach zawarto przekonanie, że w złożonych warunkach nie można

wykluczyć konfliktu militarnego z możliwością użycia broni jądrowej włącznie.

Zaakcentowano, że problem obronności występuje we wszystkich aspektach

i przejawach życia społecznego, gospodarczego, w polityce wewnętrznej

i zagranicznej, we wzajemnym powiązaniu i rozwoju. Dlatego w opracowanym

dokumencie postulowano, że zapewnienie bezpieczeństwa i należytej gotowości

w wypadku konfliktu zbrojnego wymaga nie tylko posiadania silnej liczebnie

i technicznie armii, ale także odpowiednich sił dla obrony integralności kraju,

zabezpieczenia jego obywateli i przygotowania całego organizmu państwa do

funkcjonowania w zmienionych warunkach zagrożenia i wojny.

Początek lat 70. był okresem opracowania kolejnej polskiej doktryny wojennej,

a właściwie doktryny bezpieczeństwa państwa pod nazwą Węzłowe założenia obronne

PRL. W tym przypadku powstały dokument był bardziej konkretny. W opracowaniu tej

doktryny koordynacyjną rolę spełniał bowiem Sztab Generalny WP. W nowym

dokumencie w miarę precyzyjnie oceniono zagrożenie kraju (widziano go ze strony

NATO) i stosownie do niego przewidywano udział sił zbrojnych i państwa w ewentualnej

wojnie. Akcentowano, że podczas ewentualnego konfliktu zbrojnego obszar Polski byłby

narażony na niszczycielskie oddziaływanie broni konwencjonalnej, jądrowej, chemicznej

i biologicznej. W doktrynie podkreślono, że zastosowanie broni jądrowej mogłoby mieć już

miejsce od samego początku lub po wstępnym okresie działań konwencjonalnych. W ślad za

taką prognozą wykazano, że mogłoby to spowodować nieobliczalne straty ludzkie

i materiałowe, paraliż funkcjonowania administracji, porażenie ekonomiki oraz

spustoszenie i degenerację środowiska naturalnego. Nowa doktryna wojenna ukazała

78

się jako Uchwała nr 002/73 Komitetu Obrony Kraju z dnia 31 października 1973 r.

w sprawie Węzłowych założeń obronnych Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Podobnie jak

poprzednia doktryna wojenna i ta nie była upubliczniona, a służbowy dostęp do niej miała

bardzo ograniczona ilość osób. Takie rozwiązanie w znacznym stopniu wykluczało

możliwość właściwego rozumienia pewnych zadań i pełnej identyfikacji z ich realizacją.

Stosownie do zdefiniowanego zagrożenia i hipotetycznej wizji ewentualnej wojny,

sformułowano założenia systemu obronnego PRL. Stanowił on integralną część

koalicyjnego systemu obrony i kształtował się, podobnie jak w poprzedniej doktrynie,

w dwóch układach: zewnętrznym i wewnętrznym. Tworzyły go wojska operacyjne

przeznaczone do działań bojowych na zewnętrznym froncie działań w składzie ZSZ

UW, a w układzie wewnętrznym – cały obronnie ujęty społeczno-ekonomiczny potencjał

państwa (włącznie z jego odpowiednio przygotowanym terytorium jako częścią teatru

działań wojennych), wojska obrony obszaru kraju (OPK, OTK), siły ochrony porządku

i bezpieczeństwa publicznego, jednostki zmilitaryzowane oraz siły i środki obrony

cywilnej.119

W opracowanym systemie przewidziano zadania w dziedzinach: polityki

zagranicznej, bezpieczeństwa wewnętrznego, ekonomicznej, militarnej, w systemie OTK

i obrony cywilnej społeczeństwa. Opracowano również system kierowania obroną

państwa, w którym wiodącą rolę przewidziano dla KOK. W przypadku bezpośredniego

zagrożenia lub wojny miał on przybierać polityczno-organizacyjny kształt odpowiadający

potrzebom konkretnej sytuacji. W układzie terytorialnym miały funkcjonować

terenowe organa kierowania obroną. System ten na wypadek zagrożenia i wojny na

szczeblu centralnym i terenowym działać miał na bazie podstawowych funkcji

i struktury organizacyjnej odpowiednich organów administracji państwowej czasu

pokojowego. W celu usprawnienia procesu kierowania rozwijaniem potencjału

obronnego państwem, ustalono normatywnie określone „stany zagrożenia”

i odpowiadające im przedsięwzięcia obronne. W celu zapewnienia ciągłości

funkcjonowania organów kierowania i zarządzania państwem na wypadek zagrożenia

wojennego i wojny przygotowywano odpowiedni system stanowisk kierowania (SK) na

szczeblu naczelnym, centralnym i terenowym.

Węzłowe założenia obronne Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej podlegały

procesowi zmian i były kilkakrotnie nowelizowane. Polska, w konsekwencji wcielania

119 Sztab Generalny Wojska Polskiego 1918 -2003, wyd. cyt., s.236.

79

w życie systemu obronnego rozwiązuje wiele problemów militarnych w nowym stylu.

W ślad za modyfikacjami doktryny wojennej UW następują zmiany w naszych

koncepcjach. W listopadzie 1988 roku KOK podjął decyzje dotyczące reformowania

obronności oraz samych SZ. Decyzje te oznaczały zmniejszenie nakładów na

obronność, w tym na SZ, co było zapowiedzią ich restrukturyzacji i zmniejszenia

stanów osobowych. W 1989 roku zostaje opracowana nowa polska doktryna

wojenna, zwana obronną, która uwzględniała podstawowe założenia polskiej racji

stanu, ale brała także pod uwagę ustalenia koalicyjnej doktryny obronnej.

Odczuwalny jest w jej treści pojednawczy ton. Nie określa się wyraźnie potencjalnego

agresora, lecz mówi się o nieprzezwyciężonym jeszcze do końca braku zaufania

w stosunkach międzynarodowych, zwłaszcza między państwami sojuszu północno-

atlantyckiego i układu warszawskiego. Uznaje się, że obszarem ewentualnego

konfliktu w każdym przypadku byłaby Europa Środkowa, a Polska jako strategiczny

obszar tranzytu oraz rozmieszczenia drugich rzutów i odwodów ZSZ UW, nawet

niezależnie od jej woli, zostałaby wciągnięta w tę wojnę. W dokumencie

stwierdzono, że charakter ewentualnego zagrożenia militarnego sprawia, że

zapewnienie obronności Polski wymaga harmonijnego kształtowania wszystkich

rodzajów sił zbrojnych i rodzajów wojsk, przy zachowaniu priorytetu dla sił

przewidzianych do wykonywania zadań obrony powietrznej, przeciwlotniczej,

przeciw-pancernej i przeciwdesantowej. Nowa doktryna zawiera także zapis, który

traktuje o tym, iż na wypadek wojny wydziela się odpowiednie zgrupowanie

operacyjne pozostające pod narodowym dowództwem i działające w składzie ZSZ

państw-stron UW. Istotny zapis dotyczył tego, że władze RP, reprezentowane

w organach dowodzenia ZSZ UW przez przedstawicieli WP, zachowują wpływ na

decyzje dotyczące użycia tego zgrupowania zgodnie z narodowymi interesami

Polski.

Z powyższego jasno wynika, że założenia nowej doktryny były podporządkowa-

ne szeroko rozumianej polityce bezpieczeństwa narodowego. Za fundament polskiej

racji stanu, w ówczesnych realiach, uznano obronę integralności terytorialnej

państwa w granicach, jakie Polska uzyskała po II wojnie światowej. Akcentowano

zwłaszcza potrzebę zapewnienia trwałości granicy na Odrze i Nysie. Mocno

podkreślano, że dopóki istnieje chociażby najmniejsze zagrożenie niepodległego

bytu narodu i państwa, musi istnieć i być odpowiednio przygotowany do obrony cały

80

organizm państwowy oraz świadome potrzeb obronnych społeczeństwo. Polska

uznawała ścisły związek bezpieczeństwa narodowego z bezpieczeństwem

międzynarodowym. Opowiadała się za pokojem oraz pokojowym sposobem

rozwiązywania wszelkich konfliktów, wyrzekała się użycia siły lub groźby jej użycia

oraz nie przewidywała rozpoczęcia działań przeciwko innemu państwu lub sojuszowi

państw, jeżeli sama lub jej sojusznicy nie staną się obiektem zbrojnej napaści.

Polska nie wysuwała żadnych roszczeń terytorialnych i nie uważała żadnego

państwa za swego wroga. Podkreślano także potrzebę stabilności sytuacji politycznej

w Europie, która powinna skutkować dostosowaniem struktur militarnych do

rzeczywistych potrzeb obronnych. W ślad za tym, doktryna wskazywała na

niezbędność utrzymywania przez państwa tylko takich sił zbrojnych, które

zapewniałyby niezbędną wystarczalność obronną, a jednocześnie nie miałyby

możliwości dokonania nagłej napaści i prowadzenia operacji ofensywnych. Ewolucja

doktryn wojennych powinna doprowadzić je do przekształcenia w doktryny

o charakterze ściśle obronnym.120 To zaś powinno skutkować obniżeniem wielkości

sił zbrojnych, zmienionymi koncepcjami ich użycia i wyposażeniem.

Wcielanie w życie polskiej doktryny wojennej skutkuje przemianami

w wojsku. Następują zmiany, które odzwierciedlają obronny charakter naszych

poczynań mi l i tarnych. Znaczną rolę w zmianie ustaleń doktrynalnych odgrywały

względy oszczędnościowe oraz odpowiedzialność za racjonalne spożytkowanie

środków przeznaczonych na obronę. Do zapowiedzianych kierunków działań na

rzecz restrukturyzacji WP należały:

� doskonalenie struktur organizacyjnych, zmniejszanie lub nawet likwidacja

niektórych instytucji centralnych wojska oraz rodzajów sił zbrojnych;

� integracja niektórych akademii wojskowych i wyższych szkół oficerskich

o podobnych profilach kształcenia;

� zmniejszenie liczby niektórych rodzajów SZ i wojsk;

� zwiększenie liczby jednostek utrzymywanych w stanie ,,skadrowanym”;

� formacje wykonujące dotychczas w ramach szkolenia zadania produkcyjno-

usługowe (jednostki OT, inżynieryjno-budowlane, kolejowo-drogowe) zaplanowano

120 F. Puchała, Wybrane problemy strategicznej operacji obronnej na kontynentalnym TDW, „Myśl

Wojskowa” (Tajna), 1988, nr 3, s. 7-13.

81

przeobrazić tak, by mogły zostać przekształcone w oddziały obrony cywilnej

i usytuować się poza siłami zbrojnymi;

� wprowadzono wymuszone sytuacją ekonomiczną ograniczenia

w szkoleniu żołnierzy zasadniczej służby wojskowej i rezerwistów oraz ograniczono

świadczenia rzeczowe jednostek gospodarczych na cele obronne.

Reasumując można stwierdzić, że w zakresie kształtowania treści wszystkich

opracowań dotyczących polskich doktryn wojennych po II wojnie światowej Sztab

Generalny WP spełniał wiodącą rolę. Cechą charaktery-styczną polskich doktryn

wojennych było to, że w różnym stopniu uwzględniały one założenia doktryny UW,

ale zawierały też ustalenia własne, narodowe. Jest to niewątpliwie pozytywny czynnik

do wyjaśnienia zakresu „polskiej suwerenności” w ramach UW. Sytuacja zmienia się

od 1990 roku, kiedy to SG realizuje podstawowe cele interoperacyjności oraz

kompatybilności ze strukturami NATO. W tym czasie szczególną uwagę zwraca na

problemy wspólnego działania zgłoszonych do Sojuszu Sztabów i wojsk, jak również

standaryzację i unifikację wyposażenia technicznego. Zasadnicze przedsięwzięcia

SG WP wynikały przede wszystkim z treści wypracowanych założeń

modernizacyjnych i modyfikujących rodzime poglądy na charakter możliwego

konfliktu zbrojnego z udziałem naszego kraju.121

121 Por.www.sgwp.wp.mil.pl z dnia 15.08.2008

82

4. Partycypacja SG WP w planowaniu rozwoju sił zbrojnych

Zakończenie drugiej wojny światowej nie oznaczało radykalnych zmian w stanie

naszych sił zbrojnych. Wprost przeciwnie. Niestabilność polityczno-społeczna w kraju

oraz brak klarownej wizji przyszłej Europy (przede wszystkim kwestia Niemiec) były

głównymi przesłankami utrzymywania pod bronią dużej ilości żołnierzy i rozbudowy

liczebności sił zbrojnych. Żołnierze jako zorganizowana i tania siła robocza potrzebni byli

także przy odbudowie zniszczonego kraju.

Powyższy stan rzeczy wymagał podjęcia planowych działań, których nie

obserwujemy w początkowych latach po zakończeniu działań wojennych. W 1948 r.

Sztab Generalny opracował nowy, ograniczony plan rozwoju wojska uwzględniający

uwarunkowania wynikające z planu sześcioletniego. Plan ten, po konsultacjach w Sztabie

Generalnym Armii Radzieckiej i uwzględnieniu możliwości zakupu sprzętu, został przyjęty

do realizacji jako Sześcioletni plan rozwoju wojska na lata 1950-1955. Jego celem było

stopniowe podniesienie gotowości i zdolności bojowej sił zbrojnych i zapewnienie

odpowiedniego poziomu obronności kraju. W wyniku realizacji tego planu zamierzano

w 1955 roku osiągnąć stan etatowy 230 tys. żołnierzy. Zakładano w nim znaczące

zwiększenie jednostek artylerii naziemnej, artylerii przeciwlotniczej, jednostek

inżynieryjnych, wojsk lotniczych i stworzenie od podstaw nowego rodzaju wojsk –

Obrony Przeciwlotniczej Obszaru Kraju (OPL OK). Postanowiono także sformować

w zachodnich okręgach wojskowych (OW) dwa korpusy piechoty i dwa korpusy

pancerne. Pozostałe dywizje piechoty planowano przekształcić w dywizje terytorialne.

W marynarce wojennej zakładano rozbudowę baz morskich, a także utworzenie trzech

dywizjonów lotniczych. Połowa tych przedsięwzięć miała być zrealizowana już w latach

1949-1950, co wiązało się z przeznaczeniem ogromnych sum na potrzeby wojska,

a nie odbudowę zniszczonego kraju. W wyniku tych działań już w 1949 r. stan

liczebny WP wzrósł o ponad 22%, co przez władze uznane zostało za

niewystarczające.

Taka ocena zrealizowanych zadań była wyznacznikiem dalszych poczynań.

Wkrótce skorygowano plan rozbudowy wojska, przewidując w nim między innymi,

rozbudowę wojsk obrony przeciwlotniczej i obszaru kraju, wojsk lotniczych,

podwyższanie gotowości bojowej korpusów piechoty i pancernych, rozbudowę

szkolnictwa wojskowego oraz jednostek budowlanych. Planowano także sformowanie

83

jednostek kolejowych, których zadaniem było odtwarzanie komunikacji kolejowej

w czasie wojny dla potrzeb przegrupowania i zaopatrywania wojsk.

Wojna koreańska w latach 1950-1953, zwłaszcza jej początek, były zasadniczą

przesłanką do nieco innej optyki postrzegania kwestii rozbudowy naszych sił zbrojnych.

Przede wszystkim skorygowany plan także okazał się niewystarczający. Dlatego na

przełomie lat 1950 i 1951 opracowano Plan przyspieszonej rozbudowy wojska w latach

1951-1952. Plan ten zakładał wzrost liczebności WP o 101 tys. w 1951 r. i kolejne

75 tys. w 1952 r. W planie przyjęto organizację korpuśną we wszystkich OW,

a w zachodnich OW formowanie trzydywizyjnych korpusów armijnych i dwudywizyjnych

korpusów zmechanizowanych w miejsce pancernych. Z kolei we wschodnich OW

przewidziano utworzyć w sumie cztery korpusy armijne. Potencjał wojsk lądowych

składał się z sześciu korpusów armijnych i dwóch zmechanizowanych, liczących

ogółem 16 dywizji piechoty i sześć dywizji zmechanizowanych.

Lata 1950-1951 to także okres tworzenia wojsk kolejowych i drogowych.

Sformowano wówczas trzy bataliony wojsk kolejowych, trzy pododdziały drogowe

oraz pododdział drogowo-mostowy (w 1955 roku dwa przeformowano na drogowo-

mostowe, a dwa zlikwidowano). Ponadto delegatury przewozów wojskowych przy

DOKP przeformowano na szefostwa oraz rozwinięto sieć komend rejonów, odcinków

i stacji kolejowych. Utworzono też oddziały i pododdziały łączności przewodowej,

radiowej, radiolinii, radiopelengacji i inne.

W okresie powojennym Sztab Generalny WP rozwiązywał także inne problemy.

Do ważniejszych przedsięwzięć organizacyjnych tamtych lat należało połączenie

w październiku 1954 roku Dowództwa Wojsk Lotniczych i Dowództwa Wojsk OPL OK

w dowództwo WL i OPL OK, a także zredukowanie liczby okręgów wojskowych

z czterech do trzech, poprzez likwidację OW V (krakowskiego) oraz nadanie

poszczególnym okręgom wojskowym oficjalnej nazwy, rezygnując z ich numeracji. Po

tych przemianach utrzymano Warszawski, Pomorski i Śląski OW, zmieniając także

terytorialne kompetencje dowódców i podporządkowanie jednostek. Ponadto poza

normą wojska (formalną strukturą sił zbrojnych) sformowano Wojskowy Korpus Górniczy,

co pozwalało na pozyskanie taniej siły roboczej do pracy w górnictwie.

Powyższe przedsięwzięcia zostały wykonane bez zwiększania liczebności sił

zbrojnych. W WL i OPL OK rozformowano dowództwo korpusu lotnictwa szturmowego

i połączono jednostki dotychczasowej OPL OK w jeden spójny system. W MW

84

rozpoczęto łączenie samodzielnych dotychczas dywizjonów w 3. Flotyllę

i przygotowywano je do działania w oparciu o każdą bazę morską, w tym ZSRR lub

NRD.

Oceniając lata 1949-1955 122 można stwierdzić, że stanowiły one okres

najbardziej burzliwego rozwoju wojska. W tym czasie stan osobowy wzrósł

2,5-krotnie, liczba czołgów i dział pancernych zwiększyła się dziesięciokrotnie,

samochodów ponad czterokrotnie, a armat przeciwlotniczych przeszło

piętnastokrotnie. Utrzymany został model organizacyjny SZ z lat 1945-1948,

w którym zmniejszył się udział wojsk lądowych o 15,2% i MW o 0,9%, natomiast

wzrósł o 16,1% udział lotnictwa.123 Przedstawione przeobrażenia były możliwe

przede wszystkim dzięki dużemu zaangażowaniu Sztabu Generalnego WP.

W tamtych latach, a dokładnie w 1953 i 1954 roku, Sztab Generalny WP

przeżywał kolejny okres intensywnej pracy. W tym czasie opracowywano Pięcioletni

plan rozwoju wojska na lata 1955-1960. Zakładał on jeszcze większy wysiłek

państwa w dziedzinie zbrojeń (przekształcenie pozostałych dywizji piechoty w dywi-

zje zmechanizowane, rozbudowę wojsk OPL OK itd.). Postępujące odprężenie

w stosunkach międzynarodowych oraz próby samodzielnego decydowania o polityce

obronnej Polski spowodowały odrzucenie niemożliwego do realizacji planu. Zdążono

jedynie przeformować dwa korpusy zmechanizowane w pancerne. We wrześniu

1955 roku przeprowadzono redukcję stanu osobowego wojska. W jej wyniku

zwolniono prawie 48,5 tys. żołnierzy, co wiązało się z rozformowaniem korpusu

armijnego, trzech dywizji piechoty i sześciu brygad artylerii. Rozwiązano lub

połączono kilka szkół oficerskich. Pod koniec 1955 r. WP liczyło prawie 287,5 tys.

żołnierzy (bez jednostek poza tzw. normą wojska). Jednakże utrzymanie i takiej armii

przekraczało możliwości ekonomiczne państwa, w związku z czym doszło w sierpniu

1956 r. do kolejnej redukcji stanów osobowych o 50 tys. żołnierzy, z tego 25 tys.

poza normą wojska. Kolejne redukcje przeprowadzono w marcu 1957 r. – o 44,5 tys.

i w grudniu 1958 r. – o 47 tys. żołnierzy. Łącznie w trakcie czterech redukcji

zmniejszono liczebność wojska o prawie 200 tys. osób.124

Burzliwy początek lat 60. sprawił, że koncepcje rozwoju naszych sił zbrojnych

ulegały częstym zmianom. I tak np. kryzys kubański i kryzys berliński spowodowały 122 Praktycznie do pierwszej połowy 1955 roku. 123 Sztab Generalny Wojska Polskiego 1918 -2003, wyd. cyt., s.260. 124 Tamże.

85

przeznaczenie na zbrojenia sum znacząco wyższych niż w latach poprzednich.

Zwiększone nakłady na wojsko przeznaczano m.in. na przekształcenie dywizji piechoty

w dywizje zmechanizowane, niektórych jednostek artyleryjskich w rakietowe, utworzenie

nowych jednostek inżynieryjnych i kolejowych. Rozpoczęto także przezbrajanie jednostek

lotniczych w samoloty naddźwiękowe MiG-21, a jednostek OPL w rakiety. W związku

z przewidywanymi zadaniami wojennymi marynarkę wojenną rozpoczęto wyposażać

w okręty desantowe. W 1962 r. rozwiązano Dowództwo WL i OPL OK, tworząc

jednocześnie dwa nowe rodzaje SZ: Lotnictwo Operacyjne i Wojska Obrony Powietrznej

Kraju, powołano także Inspektorat Lotnictwa, któremu podporządkowano jednostki

tyłowe i szkoły lotnicze, kształcące kadry oficerskie dla tego rodzaju sił zbrojnych.

Poruszając kwestie dotyczące planowania i rozwoju naszych sił zbrojnych należy

pamiętać o pewnych uwarunkowaniach. Były one zróżnicowane, inaczej sprawa

wyglądała w odniesieniu do wojsk OTK, gdzie możliwe było samodzielne planowanie.

Odmiennie wyglądała sprawa w stosunku do drugiego komponentu sił zbrojnych.

Planowanie rozwoju wojsk i sił morskich wydzielanych do składu ZSZ UW odbywało się

we współpracy ze Sztabem ZSZ – trzeba było spełniać jego oczekiwania wynikające

z określonych planów strategiczno-operacyjnego. Wynikiem wspólnym prac Sztabu

ZSZ UW i SG WP były protokoły o rozwoju wojsk i sił morskich wydzielanych w skład

ZSZ UW, które nie zawsze korespondowały ze stanowiskiem polskim.

Od powołania UW następuje sukcesywne ujednolicanie metod planowania

rozwoju sił zbrojnych w państwach będących jego członkami. Obserwuje się

wypracowanie wspólnych koncepcji z zakresu sztuki wojennej, określanie sposobu

podnoszenia zdolności bojowej wojsk oraz koordynowanie działań mających na celu

podnoszenie na wyższy poziom potencjałów obronnych sojuszników. Istotną rolę

w osiąganiu tego celu spełniały wspólne manewry, gry wojenne, ustalanie wspólnych

standardów sprzętu i uzbrojenia, unifikacja instrukcji i regulaminów wojskowych.

Wszystkie te przedsięwzięcia realizowano jednak pod wymogi sojusznicze, gdzie

głos radzieckich specjalistów wojskowych był decydujący.

W czasach, kiedy funkcjonowała współpraca w ramach Rady Wzajemnej Pomocy

Gospodarczej (RWPG) i UW, wojsko miało poparcie ze strony władz naczelnych kraju.

Z reguły propozycje wychodzące z MON spotykały się z przychylnością KOK i rządu.

One to jednak ostatecznie ustalały wysokość nakładów finansowych i limity stanów

86

osobowych wojska i rezerwistów powoływanych na ćwiczenia, a także nakłady na

działalność obronną poza MON.

Przy przejściu gospodarki na pięcioletni okres planowania sił zbrojnych rozwoju był

wkomponowany w makrosystem planowania społeczno-gospodarczego kraju.

Planowanie rozwoju SZ nie odbiegało od rozwiązań planistycznych powszechnie

przyjętych w państwie i odbywało się w podobnych cyklach planistycznych.

Obowiązujące wówczas regulacje ustawowe zakładały, że rozwój i funkcjonowanie

gospodarki narodowej odbywa się zgodnie z planami społeczno-gospodarczymi

konstruowanymi cyklicznie w oparciu o wymogi planowania nakazowo-rozdzielczego oraz

scentralizowanego kierowania i zarządzania państwem. Wysokość nakładów obronnych

każdorazowo uzgadniano z Komisją Planowania przy Radzie Ministrów a następnie

zatwierdzał je Prezes Rady Ministrów, po uprzednim podpisaniu przez ministra obrony

narodowej PRL i naczelnego dowódcę ZSZ.

Obowiązujący do 1989 roku system planowania rozwoju sił zbrojnych zakładał

opracowywanie kilku rodzajów planów. Zgodnie z obowiązującymi wówczas zasadami

w MON opracowywano plany perspektywiczne na 10-15 lat, średnio-okresowe na 5 lat

i wykonawcze – roczne.

Plan perspektywiczny funkcjonował wyłącznie na szczeblu SG WP i nie posiadał

charakteru dyrektywnego. Był ogólną wytyczną do opracowywania podstawowego

dokumentu planistycznego, określającego zmiany w potencjale obronnym naszych sił

zbrojnych, którym był Plan rozwoju sił zbrojnych WP na okres 5 lat. Podstawą

jego opracowania, poza wspomnianym planem perspektywicznym, były generalne

założenia organizacyjno-techniczne rozwoju SZ RP, przedstawione w uchwalonych

przez KOK, Węzłowych założeniach obronnych PRL. Plan ten bazował ponadto na

uchwale KOK w sprawie wydatków obronnych oraz limitów osobowych sił zbrojnych

na okres 5-letni i uchwale Rady Ministrów w sprawie planu dostaw, prac badawczo-

-rozwojowych i wdrożeniowych oraz inwestycji na rzecz obronności.

W drugiej połowie lat 80. nadzwyczaj złożona sytuacja ekonomiczna kraju,

odprężenie w sytuacji międzynarodowej i limity sprzętu bojowego określone

porozumieniami międzynarodowymi (CFE), spowodowały potrzebę podjęcia zmian

w strukturze uzbrojenia i liczebności stanów osobowych SZ PRL. Skutkowało to

realizacją daleko idących przedsięwzięć redukcyjnych – stan liczebny został

zmniejszony o około 50 tys. Zmniejszano liczbę stanowisk etatowych w granicach 15%.

87

W IC MON w latach 1982-1985 zredukowano 342 stanowiska wojskowe i 155 stanowisk

cywilnych, a w latach następnych zmniejszono obsadę IC MON o 585 stanowisk, w tym

14 generalskich. Skreślono około 500 stanowisk etatowych oficerów starszych. W końcu

1989 r. rozformowano Główny Zarząd Polityczny i podległe mu struktury organizacyjne

(skreślono 1623 stanowiska etatowe oficerów politycznych). Podjęte działania

kontynuowano w dalszych latach ciągle dostrzegając konieczność utrzymania wysokiej

zdolności bojowej naszego wojska.125 Zwłaszcza do 1985 roku możliwa była niewielka

modernizacja wybranych rodzajów wojsk oraz podjęcie prac nad unowocześnieniem

systemów dowodzenia. Było to możliwe bowiem nie ulegał większym zmianom budżet

wojska, na który przeznaczano około 5,5% wydatków państwa. Sytuacja radykalnie

zmieniła się w drugiej połowie dekady lat 80. kiedy to obserwuje się postępujący

spadek wydatków na potrzeby wojska. Przed Sztabem Generalnym stanęły nowe

wyzwania; zadania związane z obronnością państwa przyszło rozstrzygać dokonując

wyborów.

125 Do końca 1990 roku struktura organizacyjna Sztabu Generalnego praktycznie nie uległa zmianie.

88

5. Rola Sztabu Generalnego w organizacji szkolenia dowództw i sztabów

Sztab Generalny wraz z innymi instytucjami MON zawsze był zainteresowany

wysokim poziomem wyszkolenia dowództw i sztabów. W latach 1945-1989 pełnił on

wiodącą rolę w kompleksowym procesie szkolenia dowództw i sztabów szczebla

strategicznego i operacyjno-taktycznego.126 W procesie tym istotną rolę odgrywały także

następujące instytucje: Główny Zarząd Wyszkolenia Bojowego (GZWB), Główny

Inspektorat Szkolenia (GISz), a następnie Główny Zarząd Szkolenia Bojowego (GZSzB).

Podstawowym zadaniem Sztabu Generalnego WP w zakresie doskonalenia

dowództw i sztabów było przygotowanie i prowadzenie szkolenia z dowództwami

i sztabami frontu, rodzajami sił zbrojnych i okręgami wojskowymi. W realizacji tego

zadania komórki organizacyjne Sztabu Generalnego WP przygotowywane były do

dowodzenia wydzielonymi jednostkami specjalnymi oraz kierowania obroną

terytorialną na obszarze kraju po wejściu wojsk frontu w podporządkowanie

operacyjne organów dowodzenia ZSZ UW.

Główną formą szkolenia dowództw i sztabów były różnego typu ćwiczenia.

W okresie wojny, do maja 1945 roku, nie prowadzono w WP ćwiczeń na większą skalę.

Szkolenie podporządkowane było doraźnym potrzebom przygotowania poszczególnych

dywizji do działań frontowych. Gry wojenne sztabów poszczególnych dywizji

i korpusów, prowadzone na mapach, sprowadzały się głównie do tematyki działań

zaczepnych: natarcia na zawczasu przygotowaną obronę nieprzyjaciela oraz forsowania

przeszkód wodnych. Niejednokrotnie dotyczyły także problematyki działań bojowych

w aglomeracjach miejskich.

Sytuacja uległa radykalnej zmianie po zakończeniu drugiej wojny światowej;

pojawiły się nowe potrzeby i oczekiwania. Zwłaszcza w drugiej połowie lat 40. dość

często zmieniały się one, co wynikało przede wszystkim z niestabilności sytuacji

politycznej w Europie i naszym kraju. W późniejszych latach stan rzeczy uległ pewnej

zmianie. Nadal jednak cele, treści i zakres procesu szkolenia ulegały stałym

modyfikacjom, których istotę określały odpowiednie dokumenty dyrektywne do

szkolenia sił zbrojnych w każdym roku szkoleniowym.127

126 Z dziejów Wojska Polskiego – część III, rozdział: Szkolenie wojsk i ćwiczenia Zjednoczonych Sił

Zbrojnych ważną formą szkolenia ludowego Wojska Polskiego, Warszawa 1986. 127 Rozkazy MON do szkolenia ukazywały się corocznie do 1989 roku włącznie. Dyrektywy MON do

działalności SZ PRL ukazywały się co pięć lat: 1976-1980; 1986-1990. Wytyczne szefa Sztabu Generalnego WP do szkolenia operacyjnego SZ w latach 1948-1950; 1951-1955; 1956-1964.

89

W okresie powojennym głównym źródłem wiedzy teoretycznej w zakresie szkolenia

dowództw i sztabów były radzieckie regulaminy i literatura wojskowa oraz dokumenty

z okresu Drugiej Rzeczypospolitej. Na podstawie tych materiałów opracowywano

w komórkach organizacyjnych Sztabu Generalnego WP oraz Głównym Zarządzie

Szkolenia Bojowego (GZWB) odpowiednie regulaminy, instrukcje i inne materiały

szkoleniowe. Wspomniane dokumenty były podstawą do wszelkiej działalności

szkoleniowej w wojskach. Formalnie taki stan rzeczy trwał do 1950 r. W tym bowiem

roku Sztab Generalny WP wycofał przedwojenne instrukcje i regulaminy szkolenia

wojsk, które w coraz większym stopniu były zastępowane nowo opracowanymi, polskimi

lub tłumaczonymi z języka rosyjskiego podręcznikami i instrukcjami.

Ukoronowaniem wysiłków organizacyjnych o rozwój polskiej myśli wojskowej było

powołanie Akademii Sztabu Generalnego Wojska Polskiego (ASG WP) w 1947 r.

Uczelnia ta będąc „dydaktycznym ramieniem” kierownictwa MON i SG WP podjęła

szeroką działalność dydaktyczną w zakresie przygotowania kadr dowódczych

i sztabowych o głębokiej wiedzy taktyczno-operacyjnej, jak również zapoczątkowała prace

naukowo-badawcze w dziedzinie teorii nauki wojennej i dowodzenia wojskami. W tym

miejscu zasadne jest podkreślić korzyści, jakie wynikały z podległości ASG WP szefowi

Sztabu Generalnego. Programy kształcenia i doskonalenia oficerów SZ RP, a także

plany badań naukowych w tej zasłużonej uczelni były budowane ze stosownym

udziałem oficerów Sztabu Generalnego WP - w oparciu o rzeczywiste i dokładnie

sprecyzowane potrzeby operacyjne. Była to działalność w pełni celowa

i przynosząca wymierne korzyści, a absolwenci byli dobrze przygotowani do pracy

dowódczej i sztabowej w siłach zbrojnych.128 Wśród kierownictwa Sztabu Generalnego

WP i ASG WP nie było żadnych wątpliwości co do potrzeby zapewnienia tej uczelni

maksymalnej samodzielności, zwłaszcza w zakresie badań naukowych i rozwoju

myśli wojskowej. Problem dotyczył jedynie polskiego wkładu w rozwój sztuki

operacyjnej i taktyki. O strategii raczej nie było mowy – była to domena lidera

w funkcjonującym Układzie Warszawskim.

Do 1954 roku system szkolenia strategiczno-operacyjnego i operacyjno-

-taktycznego dowództw i sztabów oparty był na zasadach działań w warunkach użycia

konwencjonalnych środków walki. Nowe jakościowo warunki stworzyło wprowadzenie

problematyki użycia broni jądrowej i innych nowych środków rażenia na przyszłym polu

128 Szerzej na ten temat w wystąpieniu przedstawiciela Akademii Obrony Narodowej.

90

walki. W podejmowanych działaniach dostrzegano nie tylko bezpośredni front walki ale

także implikacje użycia broni masowego rażenia (BMR), również w odniesieniu do frontu

wewnętrznego. Dużą uwagę przywiązywano do zagadnień dotyczących

współdziałania rodzajów sił zbrojnych w operacjach połączonych, prowadzonych

w szybkim tempie i z forsowaniem szerokich przeszkód wodnych.

Założenia doktrynalne oraz dalsze przeobrażenia jakościowe i ilościowe sił

zbrojnych przyczyniły się do rozwoju i doskonalenia procesu szkolenia strategiczno-

-operacyjnego oraz operacyjno-taktycznego dowództw i sztabów. Znalazło to odbicie

w opracowywanych przez Sztab Generalny WP planach szkolenia. W ćwiczeniach brały

udział dowództwa frontu i armii. Podczas ich przeprowadzania skupiano się na

rozpatrywaniu zadań zaczepnych (na froncie zewnętrznym) oraz zadaniach obrony

obszaru kraju (na froncie wewnętrznym), a zwłaszcza na takich zadaniach, jak

zwalczanie desantów powietrznych i morskich oraz grup dywersyjno-sabotażowych.

W szerokim zakresie synchronizowano działania dowództw i sztabów frontu

zewnętrznego z działaniami dowództw i sztabów frontu wewnętrznego. Wiele uwagi

poświęcano problematyce użycia BMR i likwidacji skutków jej użycia.

W ćwiczeniach z wojskami coraz powszechniejsze stało się użycie oddziałów

wydzielonych w składzie lądowo-powietrznym. Tam gdzie to było możliwe akcentowano

osiągnięcia polskiej myśli wojskowej. To samo czyniono w trakcie instruktażowych

ćwiczeń dowódczo-sztabowych, opracowywanych w Sztabie Generalnym WP we

współpracy z GISz.

Nowa technika bojowa i zmieniające się założenia strategiczne nie pozostawały

bez wpływu na ćwiczebnie rozpatrywaną problematykę. Do ćwiczeń wprowadza się

wiele elementów eksperymentalnych oraz epizodów i fragmentów o charakterze

naukowo-badawczym. Służyło to prowadzonym badaniom operacyjnym. Dotyczyły

one zwłaszcza przegrupowania wojsk na duże odległości, kierowania i kontroli ruchu

wojsk, jednolitego tła operacyjnego, nowelizacji struktur związków taktycznych,

równoległej pracy sztabów na kilku szczeblach dowodzenia, usprawnienia procesów

dowodzenia w warunkach pokojowych.

W różny sposób można charakteryzować odbyte ćwiczenia dowódczo-

-sztabowe. Jedną z ich cech szczególnych było dążenie do rozpatrywania

pojawiających się problemów oraz weryfikowanie nowych założeń strategiczno-

-operacyjnych i (lub) operacyjno-taktycznych. WP coraz częściej uczestniczyło

91

w ćwiczeniach międzysojuszniczych oraz było organizatorem tych ćwiczeń na

obszarze Polski.

W działalności szkoleniowej ważną rolę spełniały omówienia poszczególnych

ćwiczeń. Z reguły postrzegano je jako swoistego rodzaju dyrektywy dla dowództw,

sztabów i wojsk. Omówienia w znacznym stopniu stanowiły podstawę do corocznych

rozkazów ministra obrony narodowej.

92

Wystąpienie Zastępcy Szefa Zarządu Strategicznego - P5, gen. bryg. Anatola Wojtana

Nowe wyzwania Sztabu Generalnego WP po transformacji ustrojowej i wstąpieniu do NATO

ewolucja społecznych funkcji i ich przyszłość

Droga do wolności…

Sztaby generalne zawsze odgrywały wiodącą rolę w działalności sił zbrojnych,

a także w przygotowaniach obronnych państw i bloków militarnych. Prowadzone

w nich prace analityczne, planistyczno-organizacyjne, a szczególnie ich zakres

i kompleksowość, miały i mają bezpośredni wpływ m.in. na identyfikację i ocenę

zagrożeń, planowanie i koordynowanie racjonalnym wykorzystaniem sił i nakładów

obronnych.

W trosce o dobrą armię, w myśl cytatu Niccole Machiavellego, że

„fundamentem każdego państwa jest dobra armia, tam gdzie jej brak, trudno

o dobre prawa i w ogóle o powstanie czegoś dobrego” we wszystkich okresach

historycznych sztaby generalne budzą duże zainteresowanie nie tylko teoretyków

i praktyków wojskowych. Dlatego jako motto mojego wystąpienia proponuję ciągle

aktualne słowa marszałka polnego hr. Helmuta von Moltkego (starszego),

„…podstawą każdej sprawnej armii jest trwałość i stabilność sztabu

generalnego…”.

W zasadniczej części skupię się na wyzwaniach, jakie stanęły przed Sztabem

Generalnym WP w latach 90., po transformacji ustrojowej, wstąpieniu do NATO i Unii

Europejskiej. Ponadto, dokonam próby określenia współczesnej roli, jaką Sztab

Generalny WP odgrywa w społeczeństwie.

W bieżącym roku mija 90 lat od historycznych wydarzeń, które sprawiły, że

Polska, dzięki wysiłkowi całego narodu oraz mądrości przywódców politycznych

i wojskowych, po 123 latach zaborów, powróciła na mapę Europy i dołączyła do

grona państw niepodległych i suwerennych. Wraz z odzyskaniem niepodległości, na

mocy dekretu Rady Regencyjnej Królestwa Polskiego, z 25 października 1918 r.

powołano Sztab Generalny WP. Powstałe struktury państwowe, w tym Sztab

Generalny WP, były swoistą wartością społeczną. Spotykało się to z szeroką

akceptacją społeczną graniczącą wręcz z euforią. Utwierdzały Polaków i wskazywały

ich sąsiadom, że młode odrodzone państwo będzie w stanie zachować swą

93

suwerenność. Powtórne, pełne odzyskanie niepodległości przez Polskę nastąpiło

wraz przełomem ’89 roku. W nowych warunkach prawno-ustrojowych oraz

zmienionej sytuacji międzynarodowej znalazł się cały aparat administracyjny

państwa, w tym Sztab Generalny WP.

Można zatem powiedzieć, że w swej historii Sztab Generalny WP przeżył dwa

ważne, decydujące okresy. Pierwszy, na początku ubiegłego stulecia, podczas jego

tworzenia, i drugi, w ostatniej dekadzie ubiegłego wielu, kiedy to równolegle

z transformacją naszych sił zbrojnych rozpoczął się proces dostosowania zadań

i struktury Sztabu Generalnego do nowych wyzwań.

Historyczne początki naszej instytucji oraz bogata tradycja wymaga oddania

hołdu kadrze i pracownikom Sztabu oraz żołnierzom służących poza granicami kraju.

Składam cześć ich niebezpiecznej służbie.

Siła tradycji…

„… na Sztab Generalny skierowane są spojrzenia wszystkich, bo w nim

tkwi siła armii”. Słowa te są uzupełnieniem motta, cytowanego już wcześniej.

Oficjalnie nazwa „sztab generalny” pojawiła się po raz pierwszy w uchwale

sejmowej w 1775 roku. Nie umniejszając roli tych historycznych organów należy

stwierdzić, że źródłem z którego dzisiejszy Sztab Generalny czerpie naukę

i tradycję jest Sztab Generalny WP utworzony 25 października 1918 roku.

W latach powojennych struktura oraz zadania Sztabu Generalnego nie wynikały

z kwestii swobodnego wyboru. Przynależność do Układu Warszawskiego sprawiała,

że dostosowany był on do roli i funkcji spełnianych przez Polskę i jej siły zbrojne

w ramach tego układu. Prowadziło to do odizolowania wojska i Sztabu Generalnego

WP od społeczeństwa uniemożliwiając realizację funkcji społecznych.

Siła tradycji i doświadczenie, jakie stoją za Sztabem Generalnym WP

i Wojskiem Polskim, pozwoliły w burzliwych latach 90. na przeprowadzenie

transformacji całych Sił Zbrojnych RP, w tym samego Sztabu.

Przełom w funkcjonowaniu Sztabu Generalnego WP…

Rok 1990 był przełomowym. Zmiany, jakie dokonały się w świecie, Europie

i Polsce, po 1989 roku, znacząco wpłynęły na kształt i działalność najważniejszych

instytucji w państwie, w tym na Sztab Generalny WP.

94

Nowa sytuacja geopolityczna suwerennego państwa wymogła zmianę podejścia

do zagadnień jego bezpieczeństwa, zarówno jeśli chodzi o aspekty

wewnątrzpaństwowe, jak i międzynarodowe. Koniec zimnej wojny, a z nią kres

dwublokowego podziału świata, z jednej strony otworzyły drogę dla reform

wewnętrznych, z drugiej zaś rozbudził aspiracje do członkostwa w międzynarodo-

wych organizacjach, dotąd otwartych jedynie dla państw zachodu.

Transformacja sił zbrojnych…

Dla Sztabu Generalnego, w tym okresie, kluczową sprawą było podjęcie trudu

restrukturyzacji sił zbrojnych. Wraz z transformacją ustrojową państwa polskiego już

w 1991 roku rozpoczęto reformę naszego systemu obronnego. W dziedzinie

kierowania obronnością dostosowano struktury, w obszarze stricte militarnym

dokonano restrukturyzacji SZ RP, natomiast w dziedzinie pozamilitarnej przeprowa-

dzono niezbędne zmiany organizacyjne. Sztab Generalny WP, jako główna instytucja

w systemie obronnym państwa, był w centrum zachodzących zmian, sam także

ulegając przeobrażeniom.

Wypracowane zostały główne kierunki reform, których kulminacją była podjęta

rok później restrukturyzacja samego centrum zarządzania i dowodzenia wojskiem, to

jest Ministerstwa Obrony Narodowej i zintegrowanego z nim Sztabu Generalnego

WP. W rezultacie, w 1993 r. nastąpiło ostateczne oddzielenie funkcji dowodzenia

wojskiem od szeroko rozumianego kierowania politycznego i administrowania

resortem ON. Utworzono dwa piony funkcjonalne: cywilno-wojskowy i wojskowy.

Sztab Generalny WP stał się organem dowodzenia SZ RP, któremu

podporządkowano RSZ i wojskowe instytucje centralne.

Przekształcenie MON w cywilny organ administracji państwowej oraz nowy

kształt organizacyjno-funkcjonalny jego centralnych instytucji wymagały wyraźnego

rozdzielenia kompetencji i odpowiedzialności między cywilno-wojskowymi

i wojskowymi strukturami resortu, to jest między cywilnym ministrem i wiceministrem

obrony narodowej, a Szefem Sztabu Generalnego WP. W wyniku tych zmian oraz

wyznaczenia w marcu 1990 roku cywilnego ministra i wiceministra obrony narodowej

rozpoczął się okres cywilnej kontroli nad siłami zbrojnymi. Pamiętajmy jednak, że był

to czas ścierania się poglądów i koncepcji na model władzy w Polsce, w tym na

przyszły kształt sił zbrojnych oraz miejsce i rolę Sztabu Generalnego WP

w dowodzeniu siłami zbrojnymi. Nie podważano przyjętej w demokratycznych

95

państwach zasady cywilnej kontroli nad wojskiem. Spierano się natomiast

o bezpośrednie zwierzchnictwo nad szefem Sztabu Generalnego WP, tj. pozycję

prezydenta i ministra obrony narodowej.

Kompetencje …

Kres tej sytuacji położyła dopiero Ustawa o Urzędzie Ministra Obrony

Narodowej z 14 XII 1995 r. (i późniejszy dokument: Statut Ministerstwa Obrony

Narodowej oraz Regulamin Organizacyjny MON), określająca jednoznacznie

kompetencje Szefa Sztabu Generalnego jako dowodzącego w imieniu ministra siłami

zbrojnymi w czasie pokoju.

Podkreślmy, jak dużym wyzwaniem, któremu podołaliśmy, była rola Sztabu

Generalnego jako koordynatora głębokich reform w całych siłach zbrojnych przy

jednocześnie zachodzącej restrukturyzacji Sztabu.

Mając na uwadze lepsze przygotowanie struktur resortu do standardów NATO,

w kwietniu 1998 roku podjęto decyzję o przekształceniach strukturalno-organiza-

cyjnych w MON. Naczelnym organem administracji państwowej w dziedzinie

obronności został Minister Obrony Narodowej. W świetle prawa jest on nie tylko

organem kierowania (dowodzenia) siłami zbrojnymi, ale także organem uprawnionym

do inicjowania i projektowania założeń obronnych państwa oraz koordynacji

i nadzoru, z upoważnienia Rady Ministrów, realizacji zadań obronnych przez

pozamilitarne (cywilne) struktury państwa.

W ramach przeprowadzonej reorganizacji Sztab Generalny WP stał się

integralną częścią Ministerstwa Obrony Narodowej. Aby był zdolny do współdziałania

ze sztabami sojuszniczymi, dostosowano jego struktury do standardów NATO. Sztab

Generalny stał się instytucją planistyczno - analityczną i spełnia zasadnicze zadania

planowania strategicznego, operacyjnego, operacyjnego rozwoju sił zbrojnych

i mobilizacji. Transponuje decyzje kierownictwa politycznego na wojskowe koncepcje

i plany długofalowe oraz stanowi miejsce generowania działań militarnych, których

akceptowanie zawarowane jest dla szczebla politycznego.

Droga do NATO…

Zwieńczeniem zmian spowodowanych transformacją ustrojową, tworzeniem

nowej struktury organizacyjnej i kompetencyjnej Sztabu Generalnego, zbliżającego

go do armii państw NATO, a także uwzględniającej zasadę sprawowania cywilnej

96

kontroli nad siłami zbrojnymi w dziedzinie obronności, było oficjalne zaproszenie

Polski do Sojuszu Północnoatlantyckiego w 1997 r., które nastąpiło w pięćdziesiątą

rocznicę powstania Sojuszu (12 marca 1999 r.).

Wejście do Sojuszu Północnoatlantyckiego było jednym z najważniejszych

wydarzeń w całej powojennej historii Polski. 16 marca polska flaga „powiała” przed

siedzibą Kwatery Głównej NATO w Brukseli, gdzie polska delegacja, na czele

z premierem, wzięła udział po raz pierwszy, jako pełnoprawny członek, w posiedze-

niu Rady Północnoatlantyckiej.

Członkostwo w Sojuszu Północnoatlantyckim zostało oficjalnie uznane za

priorytetowy cel polskiej polityki bezpieczeństwa. Polska rozpoczęła kompleksowy

i trudny program reform politycznych, wojskowych i gospodarczych, obliczony na

stopniowe osiąganie euroatlantyckich standardów. Akcesja stała się motorem wielu

gruntownych reform w polskim wojsku. Zwiększyliśmy samodzielność dowódców,

zintensyfikowaliśmy naukę języka angielskiego, nasi oficerowie objęli stanowiska

w sojuszniczych strukturach dowodzenia, urealniono proces szkolenia wojsk.

Wyzwaniem było przeformowanie Sztabu Generalnego WP uwzględniając jako wzór

obowiązującą, jednolitą strukturę dowództw i sztabów w armiach Sojuszu

Północnoatlantyckiego. Dokonane zmiany nie były prostą kopią istniejących

rozwiązań, ale wypadkową naszej bogatej tradycji sztabowej, kształtu sił zbrojnych

oraz uwarunkowań prawno-politycznych.

Po raz pierwszy w naszej historii, w Sztabie Generalnym stanowiska specjali-

styczne objęli merytoryczni pracownicy cywilni. Ważnym elementem dowodzenia

i wychowania podwładnych stało się racjonalne gospodarowanie finansami i mieniem

wojskowym. Rozbudzaliśmy obywatelski obowiązek oszczędnego gospodarowania

społecznym groszem. Promowano nowatorskie, efektywne i oszczędne działania.

Zasadniczy wysiłek został skupiony na budowie nowego modelu Sztabu

Generalnego, którego istotą było powołanie pionów funkcjonalnych – zarządów

generalnych odpowiadających strukturze NATO. Miało to zapewnić jego zintegro-

wane funkcjonowanie w systemie planowania wspólnych operacji wojskowych,

prowadzonych w ramach Sojuszu oraz misji pokojowych i humanitarnych

wykonywanych z ramienia organizacji międzynarodowych.

Dodatkowo wysiłek skupiony został na osiągnięciu interoperacyjności sił

i sztabów, opracowania planów wzmocnienia obrony granic Rzeczypospolitej Polskiej

97

w sytuacji kryzysowej, przygotowania sił zbrojnych do realizacji zobowiązań

sojuszniczych, w tym udziału w operacjach i misjach, a także do wypełnianie zadań

państwa gospodarza.

Ówczesne zmiany, zarówno organizacyjne, jak i jakościowe wpisywały się

całokształt funkcji społecznych obejmujących integrację systemu społecznego, jego

sprawność działania, użyteczność i jego otwartość. Wstąpienie do NATO, głębokie

reformy struktur państwa i jego sił zbrojnych wzmocniły w społeczeństwie poczucie

bezpieczeństwa narodowego. Systematycznie wzrastało też zaufanie do wojska,

plasując nasze sił zbrojne na pierwszym miejscu. Jest to zasługa ciągłego

dostosowywania struktur do warunków i wymogów współczesnego środowiska

bezpieczeństwa.

Nowe zadania…

Już 12 dni po naszym wejściu do NATO zderzyliśmy się z sytuacją, która

zaistniała w Kosowie. Polska wzięła na siebie dużą odpowiedzialność i po raz

pierwszy udowodniła, że zamierza w pełni realizować sojusznicze zobowiązania.

Zaangażowanie w kolejnych misjach i przedsięwzięciach NATO zbudowały naszą

obecną pozycję w Sojuszu.

W dniu dzisiejszym nasi żołnierze pełnią służbę w misjach pod flagą ONZ,

NATO i UE. Weszliśmy do wąskiego grona państw posiadających bogate

doświadczenia w tej dziedzinie. Od ponad 50 lat Sztab Generalny planuje

i koordynuje udział Wojska Polskiego w misjach pokojowych, humanitarnych

i stabilizacyjnych.

Ataki na Word Trade Centre zmieniły świadomość ludzi w podejściu do

zagadnień bezpieczeństwa narodowego i międzynarodowego. Nowe zagrożenia dały

impuls do przedefiniowania roli i zadań sił zbrojnych.

Polska podjęła wysiłek transformacji sił zbrojnych w celu sprostania wymogom

zobowiązań sojuszniczych oraz zmieniającemu się spektrum współczesnych

niebezpieczeństw. Włączyliśmy się w walkę ze światowym terroryzmem, biorąc

udział w operacji stabilizacyjnej w Iraku, wysyłając kontyngent do Afganistanu,

a także zaangażowaliśmy się w operację wojskową Unii Europejskiej w Czadzie.

Dzięki temu wzrosło znaczenie Polski na arenie między-narodowej, a społeczeństwo

ma świadomość, że jest ktoś, kto w każdej chwili może stanąć w obronie

niepodległości kraju.

98

IRAK …

Włączenie się do operacji Iraqi Freedom było wielkim wyzwaniem dla Sztabu.

Po raz pierwszy przystąpił on do planowania przygotowania udziału Sił Zbrojnych RP

w operacji stabilizacyjnej. Skalę trudności podniósł fakt, że Polska została państwem

odpowiedzialnym za tworzenie Wielonarodowej Dywizji. Zdobyte w tym zakresie

doświadczenia zostały ponownie wykorzystane podczas planowania pomocy

humanitarnej dla Pakistanu w 2005 roku oraz naszego udziału w najważniejszej dla

Sojuszu operacji w Afganistanie.

Obecnie kończymy operację Iracka Wolność - prowadzoną w ramach koalicji

międzynarodowej od września 2003 r. Misja w Iraku stanowiła apogeum liczebnego

zaangażowania Wojska Polskiego w operacjach pokojowych. Jest bogatym źródłem

wiedzy i doświadczeń. Pozwalają one doskonalić wojskowe rzemiosło, ukierunkowują

modernizację techniczną oraz rozwój naszych zdolności. Jest to dobry, bo prowadzo-

ny w realnych warunkach sprawdzian wyszkolenia, umiejętności i efektywności

dowódców i żołnierzy.

Wielonarodowa Dywizja w Iraku rozpoczęła działalność 3 września 2003 r.

Tworzyły ją kontyngenty 24 państw – ok. 9 tys. żołnierzy. Przydzielona dywizji strefa

odpowiedzialności rozciągała się od granicy z Arabią Saudyjską do irańskiej

i składała się z pięciu prowincji: Al Quadisiyah, Babil, Karbala, Najaf i Wasit.

Z powodu wycofania się niektórych państw z udziału w MND C-S, a także zmiany

charakteru misji w wyniku poprawy sytuacji operacyjnej zmieniała się struktura

dywizji oraz zmniejszała strefa jej odpowiedzialności. Aktualnie Polska z kontyngen-

tem ok. 900 żołnierzy i pracowników wojska jest wiodącą narodowością w Dywizji.

Integracja europejska…

W 2003 r. Polska włączyła się w pierwszą wojskową operację UE "Concordia".

Trwała ona ponad pół roku. W operacji brało udziału 17 polskich żołnierzy -

symbolicznie, ale nie byliśmy przecież wtedy członkiem UE.

Po przejęciu odpowiedzialności za sytuację w Bośni i Hercegowinie przez Unię

Europejską, w grudniu 2004 r. Polska wydzieliła kompanię zmechanizowaną wraz

z elementami zabezpieczenia logistycznego.

W bieżącym roku Siły Zbrojne rozpoczęły udział w unijnej operacji stabiliza-

cyjnej we wschodnim Czadzie i północno-wschodnim rejonie Republiki Środkowo-

99

Afrykańskiej oraz stworzenie warunków do rozpoczęcia programów rekonstrukcji

infrastruktury i pomocy w powrocie uchodźców do Sudanu.

… Elastyczność struktur

Nieprzewidywalność wyzwań i zagrożeń, ich podejmowanie z dala od granic

państwa, zmiany w strukturze dowodzenia Sojuszu oraz konieczność racjonalizacji

wydatków doprowadziły do opracowania koncepcji dostosowania Sił Zbrojnych RP do

nowych zagrożeń.

W jej efekcie utworzono Dowództwo Operacyjne oraz Dowództwo Wojsk

Specjalnych, Inspektorat Wsparcia SZ oraz Inspektorat Wojskowej Służby Zdrowia.

Obecnie struktura Sztabu Generalnego zgodna jest ze strukturami Natowskimi.

Dzięki temu sztab może pełnić rolę koordynatora głębokich reform w całych siłach

zbrojnych posiadając do tego odpowiednich ekspertów.

Podkreślenia wymaga fakt, że Sztab nie tylko sam się restrukturyzował, ale

także wypracowywał koncepcje reform systemu obronnego państwa i reformy

wojska, która, zauważmy, rozpoczęła się z wyprzedzeniem wobec reformy

obronności.

Doświadczenia z misji…

Udział w operacjach poza granicami kraju dostarcza Sztabowi Generalnemu

zasadniczych wniosków do modernizacji technicznej Sił Zbrojnych RP

i programowania ich rozwoju. Potwierdził on potrzebę rozwijania zdolności systemu

C4ISR. Dostrzegając wymagania w zakresie transportu strategicznego oraz

śmigłowców uczestniczymy w międzynarodowych inicjatywach na rzecz pozyskania

transportu strategicznego oraz dokonujemy zakupu samolotów transportowych

i śmigłowców. W celu poprawy stanu ochrony i obrony wojsk podejmujemy działania

na rzecz wprowadzenia nowych pojazdów opancerzonych, doskonalenia środków

zakłócających detonację ładunków wybuchowych oraz rozwijania wsparcia

medycznego. Zintensyfikowaliśmy przygotowania zespołów naprowadzania lotnictwa.

Współczesne konflikty oraz metody ich rozwiązywania pokazują, że działania

wojskowe stają się tylko jednym z elementów oddziaływania. Zwiększa się natomiast

znaczenie operacji niemilitarnych i CIMIC. Wzrasta aktywność organizacji i agencji

pozarządowych, instrumentów cywilnych, ekonomicznych i politycznych.

100

Strategia udziału w operacjach powoli sprowadza się do integracji

i uzyskania efektu synergii użycia wszystkich angażowanych komponentów. Temu

ma służyć idea Operacji Bazujących na Efektach – EBAO. Która obejmuje całe

spektrum działań, począwszy od zapobiegania wystąpieniu kryzysu, poprzez

intensywne działania bojowe, do operacji stabilizujących, obejmujących odbudowę

ekonomiczną, przywrócenie porządku prawnego i bezpieczeństwa oraz pomoc

humanitarną. Ponadto, idea powyższa jest weryfikowana przez Wielonarodowe

Eksperymenty, dla przykładu MNE-5, który jest weryfikacją przyjętych procedur

planowania i prowadzenia wielonarodowych i wielopodmiotowych operacji, w ramach

kompleksowego i długofalowego podejścia do rozwiązywania sytuacji kryzysowych.

Planowanie rozwoju SZ RP…

Bardzo ważnym wyzwaniem dla SG WP jest także planowanie rozwoju

zdolności sił zbrojnych i dostosowanie narodowego procesu planowania obronnego

do sojuszniczego. Jednym z jego elementów jest opracowywanie wymagań

operacyjnych dla nowego Uzbrojenia i Sprzętu Wojskowego, stosownie do warunków

przyszłego pola walki.

Warunkiem właściwego zaplanowania rozwoju sił zbrojnych jest określenie

możliwych zagrożeń, wyzwań oraz szans w perspektywie 20-30 lat. W tym celu

w Sztabie prowadzone są prace nad określeniem modelu Sił Zbrojnych 2018

i kolejnymi programami rozwoju sił zbrojnych, w tym po raz pierwszy

z dziesięcioletnim horyzontem planistycznym.

Stanowi to dla nas poważne wyzwanie, gdyż opracowywanie „Programu

rozwoju Sił Zbrojnych RP …” wymaga skoordynowania działań wielu instytucji

narodowych, w tym m.in. Departamentu Polityki Zbrojeniowej, Departamentu

Strategii i Planowania Obronnego, rodzajów sił zbrojnych oraz realizacji zobowiązań

sojuszniczych i unijnych ujętych w celach sił zbrojnych i wymaganiach Europejskiej

Agencji Uzbrojenia EDA.

Profesjonalizacja …

Szerokie spektrum realizowanych zadań oraz konieczność podejmowania

natychmiastowych decyzji, nawet przez pojedynczego żołnierza, pokazały, że

słuszna jest koncepcja profesjonalizacji naszych sił zbrojnych.

101

Jest to szczególnie ważne dla nas zadanie. Jego wykonanie obliguje Sztab

Generalny do realizacji szeregu przedsięwzięć prawnych i modernizacyjnych,

dokonania przeglądu jednostek wojskowych pod kątem możliwości wdrożenia

wypracowanych rozwiązań z uwzględnieniem ich zadań, potrzeb operacyjnych,

infrastruktury koszarowej i bazy szkoleniowej.

Za niezmiernie ważne uznajemy prowadzenie szerokiej kampanii reklamowej

i informacyjnej mającej na celu pozyskanie kandydatów na szeregowych

zawodowych. Sztab Generalny WP cechuje duża otwartość na współpracę

z instytucjami oraz administracją państwową.

Sztab Generalny WP a funkcje społeczne …

Od 2000 r. w Sztabie Generalnym WP wzrosło zatrudnienie pracowników

wojska. Postawa oraz rzetelne wykonywanie obowiązków przez ekspertów –

specjalistów cywilnych przyczynia się do zastanowienia się nad dalszym zwiększe-

niem ucywilnienia naszej instytucji.

Otwarte zostały także „szeroko drzwi” do przyjęcia większej liczby kobiet do

służby wojskowej. Dotychczasowe doświadczenia dowodzą, że kobiety doskonale

radzą sobie w wykonywaniu codziennej trudnej służby wojskowej.

Sztab stał się także instytucją spełniającą funkcje edukacyjne. Świadczą

o tym systematycznie odbywające się praktyki studenckie. Studenci stanowią

doskonały potencjał do zatrudnienia w komórkach organizacyjnych MON. Wiodącym

zarządem w prowadzeniu praktyk oraz przekazującym doświadczenia przyszłym

adeptom administracji państwowej jest Zarząd Planowania Strategicznego – P5.

W Sztabie odbywali i odbywają staże oraz praktyki oficerowie innych armii.

W ramach pomocy w przygotowaniu do członkostwa w NATO przyjmiemy kolejne

grupy oficerów z Ukrainy i Gruzji.

Także nasi oficerowie i pracownicy cywilni nabywają doświadczenia

i nowych umiejętności w ramach staży organizowanych przez Unię Europejską.

Sztab Generalny uczestniczy w promowaniu Wojska Polskiego oraz tradycji

żołnierskich poprzez delegowanie swoich przedstawicieli na różnego typu

uroczystości wojskowe, a także udział w organizowanych przedsięwzięciach

promocyjnych, takich jak:

− Bieg Katorżnika;

102

− zawody sportowe, w tym zawody strzeleckie z udziałem przedstawicieli innych

ministerstw;

− współpraca z organizacjami paramilitarnymi;

− udział w inscenizowanych bitwach historycznych, krzewiących postawę

patriotyczną.

Wojsko aktywnie uczestniczy w życiu religijnym. Przejawia się to m.in. poprzez

udział w uroczystościach patriotyczno – religijnych oraz pielgrzymkach.

Funkcje społeczne to także spotkania z mieszkańcami garnizonów. Wysocy

rangą przedstawiciele SG WP uczestniczą w spotkaniach środowiskowych, których

celem jest, z jednej strony, zapoznanie środowisk żołnierskich z aktualnie

realizowanymi w siłach zbrojnych, w tym szczególnie w Sztabie Generalnym WP,

zadaniami, priorytetami, kierunkami rozwoju oraz określeniem najważniejszych

zdolności Sił Zbrojnych RP, z drugiej zaś, zapoznanie się z problemami społeczności

lokalnej. Integrują one zarówno wojsko z wojskiem, jak i wojsko ze społecznością

lokalną.

Instytucją, która wpisuje się w rolę „pomostu” pomiędzy żołnierzami, a Sztabem

Generalnym jest Konwent Dziekanów Oficerów. Reprezentuje on żołnierzy

zawodowych w sprawach, które są bolączką codziennego żołnierskiego życia. To

z jego inicjatywy opracowano Kodeks Honorowy, którego głównym celem jest

umocnienie poczucia wspólnej tożsamości wszystkich żołnierzy. Pan Minister

Bogdan Klich 14 sierpnia br. wręczył go kierowniczej kadrze sił zbrojnych i przedsta-

wicielom żołnierzy zawodowych. Do końca roku kodeks otrzyma każdy żołnierz

zawodowy, a przyszli żołnierze dostaną go w dniu rozpoczęcia służby. Jest to dla nas

dokument niezwykle ważny, gdyż żołnierzem się nie bywa, lecz jest się nim przez

całe życie.

Przyszłość systemu dowodzenia …

Doskonalenie systemu dowodzenia Siłami Zbrojnymi RP jest procesem ciągłym.

Polega ono na tworzeniu podstaw teoretycznych, kreowaniu modeli, analizowaniu

doświadczeń z operacji oraz zmian w systemie dowodzenia NATO i rozwiązań

stosowanych w innych armiach. Ostatnie kilkanaście lat pokazuje, że przyjęte

kierunki ewolucji systemu dowodzenia są właściwe i adekwatne do zmieniającej się

sytuacji bezpieczeństwa. Mają one charakter obiektywny i uwzględniają całokształt

103

czynników wpływających na jego przebieg i kształt. Nieodzownym determinantem

tych zmian jest świadomość konsekwencji, jakie niosą one ze sobą.

Mamy świadomość, że obecna struktura Sztabu Generalnego nie jest

doskonała. Nie ma gotowych, standardowych rozwiązań w kierowaniu siłami

zbrojnymi, które wystarczy skopiować, aby być w zgodzie z tym, co robią inni. Pewne

jest, że na przyszłość sztabu największy wpływ będzie miało środowisko

bezpieczeństwa kształtowane przez szerokie spectrum zagrożeń i wyzwań, które

będzie wpływało na zmiany sposobów prowadzenia walki i „połączone” cywilno-

-wojskowe reagowanie kryzysowe.

Zakładamy, że obecny system dowodzenia podlegał będzie dalszej

przemyślanej i dobrze zaplanowanej ewolucji. Nurt ewolucyjnych zmian obejmie

kolejne usprawnienia, które ujmujemy w 10-letnim „Programie Rozwoju Sił Zbrojnych

w latach 2009-2018”.

Przewidujemy doskonalenie wszystkich zasadniczych obszarów dowodzenia

bieżącego, operacyjnego oraz wsparcia. Sam sztab będzie ewoluował w kierunku

„połączoności”, dowództwa rodzajów sił zbrojnych będą stopniowo „odchudzane”

i łączone, aż do utworzenia dowództwa sił zbrojnych, ale podporządkowanego

Sztabowi Generalnemu. W tym miejscu chciałbym wyjaśnić, że „połączoność” nie jest

równoznaczna z dyslokacyjną konsolidacją dowództw czy sztabów. W miarę

umacniania się nowych organów centralnych likwidowane będą szczeble pośrednie,

jak korpus i okręg wojskowy. Szczebel związku taktycznego będzie zaś zmierzać nie

tylko w kierunku „połączoności”, ale także „wielonarodowości”, aby stać się zdolnym

do kierowania małymi operacjami połączonymi.

W ostatnim czasie, w medialnej dyskusji, pojawiły się głosy krytykujące plany

reorganizacji systemu dowodzenia, w tym zmiany dyslokacji niektórych dowództw

wojskowych. W przeważającej części opierają się one na subiektywnych

i zdezaktualizowanych poglądach świadczących o braku wiedzy na temat

współczesnych możliwości technicznych środków dowodzenia. W podejmowaniu

strategicznych decyzji dotyczących systemu dowodzenia i kierowania siłami

zbrojnymi Sztab Generalny WP kieruje się nie emocjami, lecz chłodną oceną

wojskowo-ekonomiczną. Wszystkie decyzje o ewentualnych zmianach dyslokacji

dowództw sił zbrojnych podejmowane były, są i będą po dokonaniu oceny

uwarunkowań operacyjnych, szkoleniowych i społecznych. Proces ten zawsze

104

odbywa się w zderzeniu z wynikami realnej możliwości zabezpieczenia tego

przedsięwzięcia pod względem finansowym.

Konkluzja …

Sztab Generalny WP zmienia się wraz z Polską. Pamiętajmy jednak o tym, że

siłą instytucji są jej ludzie. Należyte wypełnianie funkcji dowódczych i sztabowych

występuje w bardzo ścisłym związku z przygotowaniem intelektualnymi

humanistycznym. Podkreślić należy, że o złożoności pracy sztabowców decyduje

także różnorodność wykonywanych zadań realizowanych w czasie pokoju, kryzysu

oraz udziału w operacjach i misjach oraz wielość specjalności wojskowych o dużym

stopniu ich znaczenia.

Kończąc pozwólcie mi, Szanowni Państwo, przytoczyć słowa francuskiego

generała, szefa sztabu wojsk napoleońskich barona de Jomini,: „Dobry sztab ma tę

zaletę, że jest trwalszy od geniuszu jednostki”.

105

CZĘŚĆ DRUGA

106

Wystąpienie płk. dr. hab. Pawła Cieślara

Płaszczyzny współpracy Akademii Sztabu Generalnego

Wojska Polskiego i Akademii Obrony Narodowej

ze Sztabem Generalnym Wojska Polskiego

Każda rocznica powstania instytucji lub organizacji daje podstawę do

rozważań o charakterze refleksyjnym. Staje się bodźcem uruchamiającym analizy

pod różnymi względami wszelkich dotychczasowych dokonań w rozpatrywanym

przedziale czasowym. Dlatego też nie sposób pominąć omówienia obszarów

współpracy Akademii Sztabu Generalnego WP i jej następczyni – Akademii Obrony

Narodowej ze Sztabem Generalnym WP w okresie po drugiej wojnie światowej. Rolę

i zadania Sztabu Generalnego WP w kształtowaniu warunków funkcjonowania Sił

Zbrojnych RP przedstawiono już wcześniej. Dla uzupełnienia całości zagadnienia

należy w sposób bardzo ogólny zaprezentować przeznaczenie i misję jaką spełniała

i dalej spełnia Akademia.

1. Akademia jako uczelnia wojskowa

Akademia Sztabu Generalnego Wojska Polskiego została powołana do życia

na mocy dekretu Rady Ministrów w 1947 roku jako pierwsza wyższa uczelnia

wojskowa w powojennej Polsce. Głównym zadaniem uczelni było kształcenie

oficerów na stanowiska dowódcze i sztabowe oraz nieco później prowadzenie badań

w dziedzinie nauk wojskowych.

Akademia Sztabu Generalnego WP była w dziejach polskiego szkolnictwa

najdłużej funkcjonującą uczelnią dowódczo-sztabową. Ostatnia czterdziesta

promocja odbyła się w lipcu 1990 roku. Jej mury w ciągu tego okresu opuściło prawie

6200 oficerów dyplomowanych, a ponad 4800 oficerów ukończyło studia

podyplomowe i różnego rodzaju kursy wojskowe.129

Ponad czterdziestoletnia działalność Akademii Sztabu Generalnego WP

charakteryzowała się okresowymi przekształceniami ściśle związanymi z przemia-

129 ASG WP z tytułem „oficer dyplomowany” ukończyło 6197 oficerów. Źródło - informacje uzyskane

w Oddziale Organizacji Studiów AON.

107

nami zachodzącymi w sztuce wojennej, wyznaczanymi kierunkami rozwoju SZ RP

oraz stałym postępem naukowo-technicznym.

W 1960 roku w uczelni stworzono oddziały: Wojsk Rakietowych i Artylerii oraz

Wojsk Obrony Przeciwlotniczej Kraju i Lotnictwa. Powołano również: Instytut

Organizacji i Techniki Dowodzenia, Zakład Dydaktyki Wojskowej, Katedrę Taktyki

Obrony przed Środkami Masowego Rażenia oraz Zespół Studiów Naukowych.

Lata siedemdziesiąte zaowocowały dalszym rozwojem akademii. Powstały

pierwsze znaczące wydawnictwa z dziedziny sztuki wojennej m.in. autorstwa

profesorów Juliana Kaczmarka i Kazimierza Nożki.

W roku 1977 dokonano radykalnych zmian w strukturze uczelni. Powołano

Wydział Wojsk Lądowych oraz Wydział Wojsk Lotniczych i Obrony Powietrznej Kraju.

Obok wydziałów funkcjonowało szereg samodzielnych katedr. Przyjęto takie struktury

organizacyjne komórek naukowo-dydaktycznych, które na dobrym poziomie

zapewniały realizację zadań dydaktycznych i naukowych. W wiodących katedrach

wydziałowych było zazwyczaj ponad dwudziestu nauczycieli, a w pozostałych

katedrach zadania wykonywało kilkunastu oficerów. Znaczna liczba kadry

umożliwiała także wykonywanie zadań wynikających z roli uczelni jako jednostki

wojskowej, a szczególnie w sferze działań służbowych, mobilizacyjnych i logi-

stycznych.

Przekształcenia ukierunkowane na rozwój uczelni dały dobrą podstawę

organizacyjną do utworzenia 1 października 1990 roku Akademii Obrony Narodo-

wej.130 Komórki naukowo-dydaktyczne włączono do czterech wydziałów. Od nowa

utworzono Wydział Strategiczno-Obronny z zadaniem badania i propagowania

problematyki dotyczącej bezpieczeństwa i obronności państwa oraz zagadnień

logistyki. Zadania i cele działania Wydziału Wojsk Lądowych i Wydziału Wojsk

Lotniczych i Obrony Powietrznej pozostały bez większych zmian. 131 W skład

Wydziału Nauk Humanistycznych weszli oficerowie z samodzielnych katedr

specjalistycznych oraz część nauczycieli z rozwiązanej WAP (Wojskowej Akademii

Politycznej). Po kilku latach z Wydziału utworzony został Instytut Nauk Humani-

stycznych. Należy stwierdzić, że Akademia Obrony Narodowej w ten sposób

uzyskała strukturę organizacyjną właściwą uczelni wyższej. Jednak w ramach tej 130 Decyzję o utworzeniu AON z dniem 1 października 1990 r. w miejsce ASG WP ogłoszono w formie

rozporządzenia Rady Ministrów w dniu 21.05.1990 r. 131 Obecna nazwa tego wydziału to „Wydział Lotnictwa i Obrony Powietrznej”.

108

reorganizacji znacząco zredukowano liczbę nauczycieli akademickich. Średnio

w katedrach liczba etatowych stanowisk dydaktycznych zmniejszyła się o połowę.

Na mocy Ustawy 132 z dnia 27 lutego 2003 r. Akademia jest „…uczelnią

państwową posiadającą osobowość prawną, … wykonującą zadania jednostki

wojskowej w zakresie określonym przez Ministra Obrony Narodowej”.

Umocowania prawne oraz rozwiązania organizacyjne pozwalają Akademii

Obrony Narodowej na działalność z przestrzeganiem wymagań ustawy o służbie

żołnierzy zawodowych, ustawy o szkolnictwie wyższym oraz ustawy o stopniach

i tytułach naukowych.

W połowie lat dziewięćdziesiątych Akademia w działalności dydaktycznej

wyraźnie wykroczyła poza sferę obronności, a nawet szeroko rozumianego

bezpieczeństwa narodowego, otwierając dla studentów cywilnych nowe kierunki

w postaci studiów ekonomicznych, historycznych, a jeszcze później zarządzania.

Doprowadziło to do sytuacji, w której liczba studentów cywilnych wyraźnie

przewyższa liczbę studentów wojskowych.

Obecnie Akademia Obrony Narodowej wykorzystując swój potencjał

dydaktyczny i naukowy ukierunkowuje swoje działania w obszarze obronności na:

kształcenie kadr dowódczych i sztabowych oraz przygotowaniu oficerów do

prowadzenia działalności naukowo-dydaktycznej;

przygotowaniu kadr administracji państwowej i samorządowej do

wykonywania zadań o charakterze obronnym;

prowadzeniu działalności naukowo-badawczej w dziedzinie nauk

wojskowych, ekonomicznych i humanistycznych.

W programach kształcenia oficerów Akademia Obrony Narodowej poszerzyła

swoją ofertę dydaktyczną o zagadnienia dotyczące funkcjonowania sił zbrojnych

w czasie pokoju i kryzysu.133

Akademia kultywuje chlubne tradycje oręża polskiego oraz dba o zachowanie

i wzbogacanie własnych tradycji. Dziedziczy i kontynuuje tradycje:134 Szkoły

Rycerskiej (1765-1794), Wojskowej Szkoły Aplikacyjnej (1820-1831), Wyższej Szkoły

132 Por. Ustawa z dnia z dnia 27 lutego 2003 r. o utworzeniu Akademii Obrony Narodowej. Dz.U. nr 56

poz. 496 z dnia 1 kwietnia 2003 r. 133 W dydaktyce z okresu ASG WP zajmowano się głównie organizacją działań zbrojnych podczas

wojny. 134 Statut Akademii Obrony Narodowej, uchwalony przez Senat Akademii Obrony Narodowej

w dn. 20.09.2006 roku, § 7.

109

Wojennej (1919-1939), Wyższej Szkoły Wojennej na Obczyźnie (1941-1946)

i Akademii Sztabu Generalnego Wojska Polskiego (1947-1990).

2. Współpraca w okresie funkcjonowania Akademii Sztabu Generalnego

Wojska Polskiego

Biorąc pod uwagę prawie sześćdziesięcioletni okres współpracy Akademii

Sztabu Generalnego WP ze Sztabem Generalnym WP należy stwierdzić, że była ona

bardzo zróżnicowana, obejmująca zawsze węzłowe zagadnienia wynikające

z działalności sił zbrojnych i spraw dotyczących bezpieczeństwa państwa.

Różnorodność współpracy wynikała zazwyczaj ze zmieniających się uwarunkowań

polityczno-militarnych w Europie oraz zmian strukturalnych Sztabu Generalnego WP,

a konkretnie od liczby zarządów (wcześniej oddziałów) oraz specjalności jakie

mieściły się w poszczególnych zarządach. W analizowanym okresie część obszarów

działalności, którymi zainteresowana była Akademia Sztabu Generalnego WP, były

okresowo ulokowane w Sztabie Generalnym WP lub w innych instytucjach

centralnych (IC) MON. Sama Akademia też przechodziła wiele zmian, które

rzutowały na zakres wspólnych zainteresowań. Już z samej nazwy wynika, że

Akademia Sztabu Generalnego WP była uczelnią bezpośrednio podlegającą

Sztabowi Generalnemu WP.

Dla omówienia zasadniczych treści opisujących zakres i formy współpracy

pomiędzy zainteresowanymi instytucjami w poszczególnych okresach, należy skupić

się na następujących zagadnieniach:

tworzenie i wykorzystanie bazy dydaktycznej,

organizacja i mobilizacja wojsk,

współpraca na płaszczyźnie dydaktycznej,

udział nauczycieli w ćwiczeniach kierowanych przez Sztab Generalny

Wojska Polskiego,

przedsięwzięcia w ramach działalności naukowej,

współpraca po utworzeniu Akademii Obrony Narodowej.

Od samego początku istnienia Akademia Sztabu Generalnego WP

interesowała się zagadnieniami organizacji działań zbrojnych. Było to niezbędne

w procesie kształcenia oficerów przeznaczonych do zajmowania stanowisk

dowódczych i sztabowych. Akademia stale korzystała i w dalszym ciągu korzysta

110

z wypracowanych w Sztabie Generalnym WP doktrynalnych założeń obrony

państwa.

W początkowym okresie Akademia pozyskiwała określone rozwiązania

doktrynalne na drodze postępowania służbowego, polegającego na udostępnieniu

zasadniczych dokumentów i założeń w takim zakresie, który pozwalał na

przygotowanie materiałów dydaktycznych niezbędnych do kształcenia oficerów na

poziomie taktycznym i operacyjnym.

W późniejszym okresie można zaobserwować zwiększenie udziału oficerów –

nauczycieli akademickich – w pracach Sztabu Generalnego WP nad modyfikacją

założeń doktrynalnych. Ze strony Akademii pomoc w opracowaniu założeń

doktrynalnych skupiała się najczęściej na prezentowaniu teoretycznego ujęcia

wymagań, jakie powinien spełniać doktrynalny dokument dotyczący spraw

najważniejszych w sferze obronności państwa. Można tu wskazać na opublikowane

prace prof. Juliana Kaczmarka odnoszące się do zagadnień merytorycznych oraz

sposobów formułowania doktryny obronnej.135

Wyraźna intensyfikacja współpracy specjalistów z obu instytucji nastąpiła

w okresie, kiedy to w koncepcjach użycia sił zbrojnych wielkich państw europejskich

mocno akcentowano możliwość wykorzystania broni masowego rażenia. Wtedy

pojawiła się potrzeba przeprowadzenia narad i konferencji z udziałem specjalistów

mogących wypowiedzieć się na tematy dotyczące sposobów użycia broni jądrowej,

chemicznej i biologicznej. Ze względu na przewidywane skutki oddziaływania broni

masowego rażenia w opracowaniu założeń doktrynalnych niezbędne było ujęcie

zagadnień wojny jako zjawiska społecznego, dotykającego wszystkich dziedzin

działalności państwa, nie tylko obszaru obronności.

Na podstawie przygotowanych koncepcji prowadzenia działań zbrojnych,

Sztab Generalny WP opracowywał i wydawał szereg szczegółowych regulaminów

i instrukcji przeznaczonych do wykorzystania w jednostkach wojskowych oraz

w szkolnictwie wojskowym. Akademia z pełnym dobrodziejstwem sięgała po ten

rodzaj literatury, uważany za jedno z ważniejszych źródeł wiedzy w procesie

dydaktycznym. Podczas przygotowania tego typu publikacji przeprowadzano

szerokie konsultacje z nauczycielami podczas różnego rodzaju spotkań i narad

organizowanych w Akademii lub w Sztabie Generalnym WP. Należy zaznaczyć, że

135 Dla przykładu: J. Kaczmarek, Rozważania o doktrynie wojennej, ASG WP, Warszawa 1987.

111

doradztwo i konsultacje odnoszące się merytorycznej i edytorskiej sfery publikowania

regulaminów były zaliczane do stałych przedsięwzięć.

Oprócz doradztwa można odnotować przypadki opracowania w Akademii

projektów dokumentów dyrektywnych w sposób całościowy. Dla przykładu można

przytoczyć fakt wykonania w 2003 roku projektu „Regulaminu działań taktycznych

wojsk lądowych cz. 1.”, który Sztab Generalny WP w następnym roku wydał

i skierował do wykorzystania w dowództwach i jednostkach wojskowych.

Niezależnie od tego typu wydawnictw Akademia Sztabu Generalnego WP

własnym nakładem wydawała podręczniki i skrypty zawierające zagadnienia

przygotowania i prowadzenia działań zbrojnych, które także były dostępne dla

oficerów pełniących służbę w Sztabie Generalnym. Należy w tym miejscu wskazać

na bogaty dorobek prof. Kazimierza Nożki, który w tym czasie wydał kilka książek

stanowiących podstawowe źródła wiedzy o sztuce operacyjnej. Do najważniejszych

dzieł tego autora można zaliczyć „Zagadnienia współczesnej sztuki wojennej”

z 1973r. oraz „Walkę o przewagę” z 1985 roku.

Znaczący jest dorobek wydawniczy Akademii odnoszący się do problematyki

organizacji i prowadzenia działań taktycznych. Studenci w pierwszych latach studiów

oprócz regulaminów i instrukcji korzystali także z wydawnictw o charakterze

podręcznikowym. Do grona autorów wyróżniających się opracowaniem ważniejszych

pozycji wydawniczych należy zaliczyć profesorów Zbigniewa Ścibiorka i Michała

Huzarskiego. Publikacje o znaczeniu podręcznikowym były opracowywane także

przez oficerów - nauczycieli zajmujących się działaniem poszczególnych rodzajów

wojsk, a po wydaniu przekazywane do biblioteki Sztabu Generalnego WP.

Poważny dorobek wydawniczy w tym okresie ma także Wydział Wojsk

Lotniczych i Obrony Powietrznej. Zasadnicze pozycje podręcznikowe zostały

opracowane przez zespoły kierowane przez profesora Jerzego Machurę.136

Wskazane wydawnictwa obejmujące zagadnienia użycia wojsk od strony

teoretycznej były szeroko dostępne i wykorzystywane w Sztabie Generalnym WP.

Akademia Sztabu Generalnego WP w działalności dydaktycznej, a szczegól-

nie dla potrzeb przygotowania i prowadzenia różnego rodzaju ćwiczeń operacyjnych

136 Dla przykładu tytuły ważnych wydawnictw: „Dowodzenie lotnictwem” (pod kier. J. Machury) ASG

WP, Warszawa 1985 r. oraz „Sztuka operacyjna wojsk lotniczych” (pod kier. J. Machury) ASG WP, Warszawa 1988 r.

112

i taktycznych, zawsze dążyła do stosowania najnowszych struktur organizacyjnych

wojsk lądowych, lotnictwa i sił obrony terytorialnej.

W latach sześćdziesiątych i kolejnych ubiegłego wieku znacznemu

powiększeniu i modernizacji technicznej poddano jednostki wsparcia i zabezpiecze-

nia działań bojowych. Zmiany struktur rodzajów sił zbrojnych i ich wyposażenia

bojowego rzutowały na konieczność dostosowania form i metod kształcenia oficerów

w Akademii do nowych wymagań.

Wiązało się to także z koniecznością uwzględniania w procesie dydaktycznym

nowych struktur organizacyjnych związków operacyjnych i taktycznych, ich

uzbrojenia oraz zazwyczaj powiększonego potencjału bojowego. W tym obszarze

wielce pomocnym była możliwość pozyskiwania baz danych o składach organiza-

cyjnych jednostek wojskowych poszczególnych rodzajów wojsk. Należy podkreślić,

że w procesie dydaktycznym przyjmowano najczęściej struktury organizacyjne wojsk

oznaczone jako ćwiczebne. Natomiast w pracach badawczych stosowano struktury

bojowe lub eksperymentalne wynikające z rozwiązywanego problemu. Wnioski

dotyczące wykorzystywanych struktur organizacyjnych, uzyskane zarówno

w procesie kształcenia jak i w pracach badawczych, były bardzo często

prezentowane specjalistom ze Sztabu Generalnego WP.

Wraz ze zmianą struktury organizacyjnej Sił Zbrojnych RP konieczne było

przeprowadzenie aktualizacji planów mobilizacyjnych. Zasadniczym celem

planowania mobilizacyjnego w czasie pokoju było określenie warunków

i przedsięwzięć umożliwiających sprawne zwiększenie potencjału obronnego

państwa. Działalność w tym obszarze, zazwyczaj niejawna, była domeną Sztabu

Generalnego WP, jednostek wojskowych oraz terenowych organów administracji

wojskowej. W Akademii, szczególnie w procesie dydaktycznym, oficerowie - studenci

byli zapoznawani z możliwymi sposobami przeprowadzenia mobilizacji,

uprawnieniami osób do jej uruchomienia oraz z istotą poszczególnych planów

mobilizacyjnych.

Oprócz działalności dydaktycznej w Akademii badano szereg aspektów

związanych z procesem usprawnienia mobilizacji, metodami gromadzenia zasobów

osobowych, materiałowych i technicznych dla mobilizowanych jednostek

wojskowych. Porównywano także koncepcje i sposoby przeprowadzania

uzupełniania wojsk w innych państwach. Problematyką mobilizacyjną w Akademii do

113

2004 roku zajmowali się oficerowie w Katedrze Organizacji i Mobilizacji Wojsk.137

Należy także wskazać, że Akademia Sztabu Generalnego WP była obarczona zada-

niami mobilizacyjnymi, których realizację ściśle nadzorował Sztab Generalny WP.

Poważnym zadaniem do realizacji na płaszczyźnie dydaktycznej było

doskonalenie zawodowe kadry, zarówno Akademii jak i Sztabu Generalnego WP.

Zajęcia doskonalące były ujęte w planach zasadniczych przedsięwzięć do realizacji w

danym roku akademickim lub kalendarzowym. Większość tematów wynikała

z obszarów zainteresowania obu instytucji z uwzględnieniem problemów bieżących,

wyłaniających się najczęściej ze sfery geopolitycznej. Dla sprostania powstającym

wyzwaniom w tym obszarze przyjmowano różne rozwiązania organizacyjne, ale

najczęściej starano się kierować doświadczonych oficerów do wygłoszenia wykładów

i informacji na wcześniej zapotrzebowane tematy. Z analizy intensywności tych

przedsięwzięć wynika, że w ramach wzajemnych starań dochodziło do wygłoszenia

kilku wykładów i informacji w danym roku.138

Zgodnie z posiadanymi kompetencjami Sztab Generalny WP odpowiadał

i w dalszym ciągu odpowiada za przygotowanie dowództw i sztabów do organizacji

działań zbrojnych i dowodzenia wojskami.139 W szkoleniu dowództw stosowano

różne formy, ale największą wagę przywiązywano do prowadzenia ćwiczeń

dowódczo-sztabowych i szkieletowych, przy czym wzbogacano je udziałem

wydzielonych grup wojsk.

W Sztabie Generalnym WP przygotowano szereg ćwiczeń dowódczo-

-sztabowych o charakterze strategicznym i operacyjnym.140 Zasadniczymi ogniwami

podlegającymi doskonaleniu w tych ćwiczeniach było dowództwo frontu oraz

wybrane organa kierowania systemem obronnym państwa. Stały przydział

mobilizacyjny w dowództwie frontu miało około 40 oficerów – nauczycieli z Akademii

Sztabu Generalnego WP. Brali oni corocznie udział we wszystkich formach szkolenia

dowództwa frontu, zazwyczaj kończących się ćwiczeniem dowódczo-sztabowym

o tematyce obejmującej przygotowanie i prowadzenie operacji strategicznej. Ponadto

w takich ćwiczeniach z Akademii uczestniczyło także kilku oficerów przydzielanych

137 Po przeprowadzonej redukcji etatów od 2004 roku w AON istnieje Zakład Organizacji i Mobilizacji. 138 Nie uwzględniono wykładów przeprowadzonych w ASG WP dla oficerów dowództwa frontu. 139 Sztab Generalny Wojska Polskiego 1918 – 2003, Dom Wydawniczy Bellona, Warszawa 2003,

s. 396. 140 Do ważniejszych należy zaliczyć: „Lato –74”, „Lato –78”, „Sojuz – 81”, „Lato – 82”, „Sojuz – 83”,

„Lato – 84”, „Granit – 86”, „Tarcza – 88” i „Lato – 90”.

114

do prac w zespołach badawczych oraz w zespołach przygotowania omówienia

ćwiczenia i podgrywających. Wnioski i doświadczenia uzyskane przez nauczycieli

akademickich podczas tych ćwiczeń były spożytkowane także w procesie

dydaktycznym na studiach podyplomowych i różnego rodzaju kursach dla oficerów.

Prawie w każdym roku wykorzystywano obiekty akademickie do

przeprowadzenia z oficerami dowództwa frontu wykładów i treningów sztabowych.

Przedsięwzięcia te nadzorowane były przez Sztab Generalny WP. Szczególnym

zainteresowaniem cieszył się Szkolny Ośrodek Dowodzenia, swego czasu uważany

za jeden z najlepiej przygotowanych w Wojski Polskim obiektów do odbycia ćwiczeń

i treningów sztabowych.

Sztab Generalny WP zgodnie ze swoimi kompetencjami nadzorował tok

studiów akademickich. Stosowano właściwe formy podczas kontroli procesu

dydaktycznego. Najczęściej jednak koncentrowano się na obserwacji ważnych

ćwiczeń, np. szkieletowych oraz wizytach generałów lub doświadczonych oficerów

podczas egzaminów dyplomowych. Zazwyczaj takie osoby były włączane do składów

komisji egzaminacyjnych.

Istotnym polem współpracy Akademii i Sztabu Generalnego WP była

działalność naukowo-badawcza. Podczas praktycznego rozwiązywania problemów

obronności państwa niezbędne jest wykorzystanie dorobku nauki. W celu

usprawniania pełnionych funkcji planistycznych, organizatorskich oraz koordy-

nacyjnych, Sztab Generalny WP szeroko wykorzystywał wszelkie możliwe źródła

wiedzy i usługi doradcze. Z czasem inicjuje własne prace studyjne dotyczące

rozwiązania różnych problemów z obszaru rozwoju sił zbrojnych. W tym celu

utrzymuje współpracę nie tylko z uczelniami wojskowymi, ale także z cywilnymi

ośrodkami naukowymi.141

Akademia Sztabu Generalnego WP jako uczelnia wojskowa podległa

Sztabowi Generalnemu WP zaliczana była do jego bezpośredniego zaplecza

naukowego. Zgodnie z planami działalności badawczej Akademia stale otrzymywała

zlecenia do realizacji zadań naukowo-badawczych. Bardzo szeroką płaszczyzną

współpracy była działalność polegająca na formułowaniu naukowych ekspertyz,

udzielaniu konsultacji oraz stosowaniu innych dostępnych form doradztwa.

W połowie lat siedemdziesiątych w Siłach Zbrojnych RP mocno postawiono na

141 Sztab Generalny WP nawiązał współpracę z PAN w 1959 roku.

115

efektywność naukowych poczynań. Zwiększono wymagania w stosunku do osiągnięć

naukowych i praktycznego ich zastosowania w działalności bieżącej IC MON

i Sztabu Generalnego WP. Takie podejście przyczyniło się do konieczności

doskonalenia bazy naukowej oraz podniesienia kwalifikacji naukowych kadry

w wyższych sztabach i instytucjach naukowych.

Od początku lat osiemdziesiątych w Akademii obserwuje się znaczący wzrost

zainteresowania rozwojem naukowym kadry, nie tylko nauczycieli akademickich, ale

także oficerów pełniących służbę w innych wojskowych placówkach naukowych oraz

w dowództwach i sztabach. Wynikiem tego procesu jest osiąganie stopni i tytułów

naukowych przez oficerów z różnych instytucji wojskowych. Należy podkreślić

przychylność i pomoc samodzielnych pracowników naukowych akademii

w przygotowaniu prac promocyjnych, głównie doktorskich, przez wielu oficerów

spoza Akademii Sztabu Generalnego WP.

Wyniki działalności naukowo-badawczej oficerów z Akademii prezentowane

były najczęściej w postaci oddzielnych zwartych wydawnictw jako sprawozdania

z badań oraz w formie referatów i artykułów zamieszczanych w szeregu periodykach

wojskowych. Dawniej poczytnymi wydawnictwami były: „Myśl Wojskowa”, „Wojskowy

Przegląd Zagraniczny” oraz „Biuletyn Informacyjny Sztabu Generalnego WP”,

w których publikowane były także artykuły opracowane przez nauczycieli

akademickich.

W Akademii podstawową pozycją służącą publikacji osiągniętych wyników

badań oraz wymiany poglądów i myśli służyły „Zeszyty Naukowe”. Kwartalnik ten do

tej pory stanowi szeroką płaszczyznę do prezentowania referatów i artykułów

dotyczących: bezpieczeństwa państwa, działań operacyjno-taktycznych, logistyki,

informatyki i dydaktyki. Na łamach tego wydawnictwa bardzo często umieszczali

swoje opracowania także autorzy pełniący służbę wojskową w Sztabie Generalnym

WP.

3. Współpraca po utworzeniu Akademii Obrony Narodowej

Po przekształceniu dawnej uczelni w Akademię Obrony Narodowej

nadzorowaną przez Ministra Obrony Narodowej należy stwierdzić, że zakres

i jakość jej współpracy ze Sztabem Generalnym WP nadal jest na wysokim poziomie.

Chociaż formalne zależności służbowe zostały w pewnym sensie ograniczone, to

116

konieczność wspólnego działania w wielu obszarach ma wiele innych przyczyn. Dla

wyczerpującego uzasadnienia tego stwierdzenia wystarczy przedstawić tylko trzy.

Po pierwsze – Sztab Generalny WP jest zasadniczym ogniwem koordy-

nującym wszystkie przedsięwzięcia dotyczące kształtowania zadań i struktury sił

zbrojnych. Jako koordynator także kieruje pewne zadania organizacyjne i badawcze

do realizacji przez Akademię Obrony Narodowej oraz niekiedy włącza jej specjalistów

do pracy w zespołach powołanych z różnych instytucji do rozwiązania problemów

o charakterze interdyscyplinarnym.

Po drugie – przed Sztabem Generalnym WP coraz częściej do rozwiązania

pojawiają się problemy złożone, o znacznej skali trudności, wymagające

merytorycznego uwzględnienia nie tylko tradycyjnych zagadnień, ale rozpatrzenia

wielu nowych zjawisk i czynników oraz wpływu szerokiego otoczenia. Przygotowanie

i przedstawienie określonych metod rozwiązania problemów oraz opinii i ekspertyz

stanowiło płaszczyznę aktywności nauczycieli z Akademii Obrony Narodowej.

Po trzecie – Akademia Obrony Narodowej w ostatnich latach znacznie

zmniejszyła liczbę pracowników naukowo-badawczych. Chociaż w gronie nauczycieli

jest wiele osób posiadających stopnie i tytuły naukowe, to z przyczyn personalnych

obserwuje się o wiele mniejsze możliwości współpracy w porównaniu z okresem

istnienia Akademii Sztabu Generalnego WP. Szczególnie odnosi się to chociażby do

sfery tworzenia baz danych o stanie bezpieczeństwa, identyfikacji rodzajów zagrożeń

oraz faktów wskazujących na kierunki zmian w utechnicznieniu sił zbrojnych, które

wymagają zaangażowania znacznej liczby specjalistów.

Pod koniec lat dziewięćdziesiątych w okresie dostosowywania się Sił

Zbrojnych RP do wymagań sojuszniczych przed wstąpieniem oraz bezpośrednio po

wstąpieniu Polski do NATO, Akademia Obrony Narodowej znalazła się w trudnej

sytuacji. Z jednej strony bez zakłóceń należało kontynuować kształcenie oficerów,

a z drugiej, znaczna liczba dotychczas wykorzystywanych podręczników,

regulaminów i instrukcji straciła swoją ważność.

Niezbędny był wielki wysiłek ze strony nauczycieli w celu szybkiego

zaktualizowania bazy dydaktycznej i uzupełnienia luk. W tym okresie pojawiły się

opracowania akademickie bazujące na opracowaniach zalecanych przez NATO

z jednoczesnym dostosowaniem ich treści do możliwości organizacyjnych

117

i technicznych oraz wyuczonych sposobów działania jednostek wojskowych.

Zastosowany w początkowym okresie pospieszny sposób opracowania i wydania

podręczników lub skryptów, przy niepełnym dostępie do źródeł układowych,

powodował szybką ich dezaktualizację. W wyniku tego potrzebne były wznowienia

i uzupełnienia w kolejnych wydaniach.

Brak wydawnictw z aktualnym ujęciem treści wystąpił także w dowództwach

i jednostkach wojskowych. W tej sytuacji zalecane było dowództwom i jednostkom

wojskowym korzystanie z wydawnictw akademickich. Bardzo często oficerowie z tych

instytucji bezpośrednio zwracali się do Akademii o możliwość skorzystania

z zasobów najnowszej literatury.

Do ważniejszych opracowań z tego okresu należy zaliczyć książkę „Teoria

sztuki wojennej” przygotowanej przez prof. Stanisława Kozieja, „Rozważania o

obronie” autorstwa prof. Zbigniewa Ścibiorka, „Przyszła wojna – jaka?” opracowana

przez prof. Zbigniewa Ścibiorka i prof. Waldemara Kaczmarka oraz „Założenia

ogólne działań taktycznych” wykonanej przez prof. Michała Huzarskiego.

W późniejszym czasie Akademia wydała „Podręcznik dowódcy batalionu”

opracowany przez zespół pod kierownictwem gen. bryg. dr hab. Janusza Kręcikija.142

Można by wymienić jeszcze wielu innych autorów szczycących się opracowaniem

podręczników akademickich przedstawiających zasady użycia wojsk w okresie

pokoju, konfliktu i wojny.

Ważnym aspektem współpracy jest możliwość przygotowania przez

doświadczonych nauczycieli recenzji wydawnictw wymaganych od kilku lat

w procesie wydawniczym. Dotyczy to także pozycji wydawanych przez wydawnictwa

i drukarnie wojskowe.

Znaczącym elementem współpracy było przygotowanie instrukcji

obejmujących zagadnienia metodyki przygotowania i prowadzenia ćwiczeń

z dowództwami i wojskami w okresie po wstąpieniu Polski do NATO. Należy

podkreślić wielość zmian jakie należało uwzględnić w tej sferze działania wojsk. Do

zmian mających charakter radykalny należy zaliczyć:

znaczną modyfikację koncepcji prowadzenia działań operacyjnych

i taktycznych,

142 „Podręcznik dowódcy batalionu” (J. Kręcikij i in.), AON, Warszawa 2007.

118

odejście od rozmachu ćwiczenia i stosowanie oszczędniejszych form

szkoleniowych,

przebudowę struktur organizacyjnych dowództw prawie na wszystkich

szczeblach dowodzenia,

inne ukształtowanie relacji pomiędzy komórkami i specjalistami

w dowództwach,

nowe ugrupowanie elementów stanowiska dowodzenia,

wykorzystywanie oprogramowania komputerowego w procesie planowania

działań wojsk,

konieczność przestrzegania wymagań natury ekologicznej.

Rodzaj i charakter zasygnalizowanych zmian powodują stałe trudności

w ostatecznym zredagowaniu treści instrukcji w taki sposób, aby nie budziły

zastrzeżeń przez organizatorów i uczestników ćwiczeń wojskowych.

Wysiłek nauczycieli akademickich w tym obszarze był znaczny.

W początkowym okresie zaoferowane przez Akademię rozwiązania stanowiły

podstawową treść wydanych instrukcji. 143 Okazało się jednak, że życie wojskowe

szybko dyktuje kolejne zmiany i wcześniej przygotowane wydawnictwa należało

bardzo szybko udoskonalać. Można przyjąć, że poprawianie treści instrukcji

w ostatnich latach ma znamiona działań ciągłych.

Z wielkim pożytkiem dla obu instytucji jest prowadzenie uzgodnień w zakresie

organizacji kształcenia oficerów. Sztab Generalny WP stosownie do potrzeb Sił

Zbrojnych RP profiluje studia podyplomowe i kursy dla kadry. W myśl ogólnych

ustaleń i wymagań 144 Akademia opracowuje programy kształcenia, a akceptuje je

szef Sztabu Generalnego WP. W ramach tej relacji wcześniej uzgadniane są cele

szczegółowe poszczególnych studiów i kursów, zasadnicze treści i formy kształcenia

oraz rozwiązania organizacyjno-kadrowe.

Od kilku lat nauczyciele z Akademii mają możliwość systematycznego

uczestniczenia w kształceniu doskonalącym oficerów Sztabu Generalnego WP.

Do Akademii na podstawie wcześniej opracowanych planów przekazywane są

143 „Instrukcja o przygotowaniu i prowadzeniu ćwiczeń taktycznych z wojskami w SZ RP”, SG WP,

Warszawa 1995; „Instrukcja o przygotowaniu i prowadzeniu ćwiczeń z dowództwami i sztabami w Siłach Zbrojnych RP”, SG WP, Warszawa 1995.

144 Ogólne wymagania określone są w: „System doskonalenia SZ RP na studiach i kursach realizowanych w AON”, MON/DK, Warszawa 2004.

119

informacje o tematach, terminach i miejscu prowadzenia zajęć. Ze strony oficerów

Akademii udział w tego rodzaju przedsięwzięciach traktowany jest jako dostęp do

źródła danych o najważniejszych sprawach jakie nurtują Siły Zbrojne RP. Należy

odnotować także udział nauczycieli akademickich jako wykładowców w tego typu

kształceniu, lecz częstotliwość ich występowania jest znacznie mniejsza.

Staraniem władz uczelni organizowane są cykliczne spotkania kierowniczej

kadry z przedstawicielem Sztabu Generalnego WP. Odpowiedzią na wystosowane

zaproszenie jest zazwyczaj przyjazd do Akademii I Zastępcy Szefa Sztabu

Generalnego WP, który w swoim wystąpieniu najczęściej przedstawia główne

problemy jakie pojawiły się przed Siłami Zbrojnymi RP wraz z wyjaśnieniem

sposobów ich rozwiązania. Z wielką uwagą wysłuchuje także wypowiedzi oraz pytań

zadawanych przez nauczycieli.

Przedsięwzięciem angażującym znaczną liczbę oficerów z Akademii jest

opracowanie nowych oraz przegląd już istniejących norm obronnych, ustalających

zasady działań zbrojnych i organizacji użycia wojsk. Koordynacją wysiłku w tym

obszarze zajmuje się Podkomitet Połączonych Działań Sił Zbrojnych Wojskowego

Komitetu Normalizacyjnego, stanowiący nieetatowy zespół oficerów usytuowany

w Sztabie Generalnym WP.

W początkowym okresie tej działalności (od 1999 roku) główny akcent

w Akademii położony był na opiniowanie projektów norm obronnych przygotowanych

na podstawie zaleceń wydanych przez wyspecjalizowane agendy normalizacyjne

w dowództwie NATO. W zespołach roboczych opracowujących projekty norm,

w głównej mierze uczestniczyli oficerowie ze Sztabu Generalnego WP. Konieczność

wprowadzenia wielu norm do użytku w krótkim czasie skutkowała znacznym

natężeniem pracy zarówno w Sztabie Generalnym WP, jak i w Akademii.

W omawianym okresie, w niektórych katedrach nie było miesiąca aby nie wpłynął do

zaopiniowania projekt normy obronnej. Oprócz wydania formalnej opinii bardzo

często nauczyciele proponowali wniesienie uzupełnień i poprawek do treści

projektów.

Obecnie praca na tym kierunku koncentruje się na przejrzeniu wdrożonych

norm obronnych pod kątem konieczności ich aktualizacji. Z analizy ilości i wielkości

poczynionych korekt wynika, że przegląd norm skupia się raczej na poprawkach

o charakterze redakcyjnym. Bezpośredni dostęp i znajomość postanowień norm

120

obronnych przez nauczycieli pozwala na aktualne i w sposób całościowy

przygotowanie materiałów dydaktycznych dla studentów wojskowych.

Kolejnym ważnym faktem współpracy od grudnia 2004 roku był udział

Akademii Obrony Narodowej w realizacji przedsięwzięć związanych opracowaniem

i wydaniem „Strategicznego przeglądu obronnego” opisującego stan szeroko

rozumianego bezpieczeństwa i obronności Polski. Należy wskazać, że jest to praca

studyjna, zawierająca szeroką tematykę w dużej mierze o charakterze analityczno-

oceniającym. Ujęto w niej wyniki badań wielu grup roboczych, z których prawie każda

składała się z kilku podgrup. Wybrani nauczyciele 145 uczestniczyli w pracach kilku

podgrup, stosownie do posiadanych kompetencji i do potrzeb głównych wykonawców

zadań.

W omawianym przedsięwzięciu oficerowie z Akademii ściśle współpracowali

z oficerami Sztabu Generalnego WP, dzieląc się swoim doświadczeniem w zakresie

wykorzystania metod badawczych, opracowaniem wyników badań i ostatecznym

sformułowaniem wniosków dotyczących wybranych problemów. W realizacji tego

zadania bardzo dobrze został oceniony płk Hieronim Szafran – nauczyciel

akademicki z Wydziału Strategiczno-Obronnego.

W ostatnich latach działalności w Akademii na mocy odrębnych decyzji

Ministra Obrony Narodowej i w porozumieniu ze Sztabem Generalnym WP zostały

utworzone dwa centra szkoleniowe – Centrum Symulacji i Komputerowych Gier

Wojennych oraz Centrum Szkolenia Obrony przed Bronią Masowego Rażenia.

Centrum Symulacji i Komputerowych Gier Wojennych (CSiKGW) powstało 146

jako zobowiązanie sojusznicze Rzeczypospolitej Polskiej w ramach działań

integrujących Siły Zbrojne RP z armiami państw NATO w obszarze szkolenia

operacyjnego. Należy podkreślić efektywność szkolenia dowództw wszystkich

szczebli i znacznie mniejsze koszty ćwiczeń wspomaganych komputerowo.

Przyjmuje się, że programy symulacyjne to najnowsze i bardzo skuteczne narzędzia

do projektowania, testowania rozwiązań w obszarze prowadzenia działań zbrojnych.

Podstawowe zadania przeznaczone do realizacji przez Centrum określane są

w „Dyrektywie szkoleniowej wojsk na dany rok” opracowanej w Sztabie Generalnym

WP i ujmującej: tematy i rodzaje ćwiczeń, czas ich realizacji oraz organa dowodzenia

145 Rozkaz Komendanta AON Nr Z–37 z dnia 10.12.2004 r. 146 CSiKGW gotowość do prowadzenia ćwiczeń osiągnęło 31 grudnia 2005 r.

121

podlegające przeszkoleniu. Natomiast Centrum ściśle współpracuje z Zarządem

Szkolenia (P7) Sztabu Generalnego WP w sprawie sposobu przeprowadzenia

każdego ćwiczenia. W tym zakresie uzgadnia niezbędne szczegóły operacyjno-

-taktyczne, organizacyjne i informatyczne. Pozytywna ocena działalności Centrum

w ostatnich latach oraz nabywanie doświadczenia w przygotowaniu

i przeprowadzeniu ćwiczeń wspomaganych komputerowo wskazują na powodzenie

całego przedsięwzięcia organizacyjnego.

Centrum Szkolenia Obrony przed Bronią Masowego Rażenia (CSOPBMR)147

powołane do prowadzenia działalności dydaktycznej, badawczej oraz planowania

i organizowania szkolenia z obrony przed bronią masowego rażenia. Swój wysiłek

ukierunkowuje na szkolenia kursowe kierowniczych kadr cywilnych i wojskowych

Ministerstwa Obrony Narodowej, Sztabu Generalnego WP oraz kadry zawodowej

jednostek wojskowych i pracowników wojska, a także na osoby zajmujące kluczowe

stanowiska w administracji rządowej i samorządowej.

Zasadniczym celem funkcjonowania Centrum jest utrzymywanie stałej

współpracy z odpowiednimi agendami i grupami roboczymi NATO i UE oraz

współpracy dwustronnej w obszarze zainteresowania z innymi podmiotami.

W działalności na obszarze kraju włącza się do współpracy z instytucjami

resortowymi i pozaresortowymi, podejmującymi problematykę OPBMR. Centrum

w swojej ofercie dydaktycznej dysponuje szesnastoma kursami przeznaczonymi dla

uczestników wojskowych i cywilnych. Opracowanie i akceptowanie programów

szkolenia odbywa się z zastosowaniem procedury podobnej jak w przypadku

CSiKGW.

4. Wzajemne wsparcie kadrowe

Z chwilą utworzenia Akademii Sztabu Generalnego WP pojawiły się

niedostatki natury personalnej. Brakowało oficerów przygotowanych do roli

nauczyciela oraz organizatora procesu kształcenia. Starano się temu zaradzić

w różny sposób, najpierw wykorzystując doświadczonych oficerów z wyższych

sztabów i wojsk, później poprzez organizację procesu dokształcania pozyskanych

oficerów, a w ostateczności sięgając po oficerów z pionu szkolnictwa armii ZSRR.

147 CSOPBMR utworzono na podstawie „Zarządzenia Nr 42/MON Ministra Obrony Narodowej

z dn. 30.05.2003 r. w sprawie utworzenia w Akademii Obrony Narodowej Centrum Szkolenia Obrony przed Bronią Masowego Rażenia w Siłach Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej".

122

Największe znaczenie miało przyjmowanie do składu uczelni oficerów ze

sztabów i wojsk. W tym względzie wyróżniające miejsce miał Sztab Generalny WP,

skąd przychodzili przede wszystkim oficerowie wykształceni przed wojną w Wyższej

Szkole Wojennej. Jednak jak podają kroniki poszczególnych katedr takich było

niewielu. Większość oficerów w fakultetach i oddziałach musiała szybko się

adoptować do roli nauczyciela. Nie każdy oficer sprostał wymaganiom dydaktycznym

i najczęściej odchodził na inne stanowisko służbowe. Dlatego też fluktuacja kadr

nauczycielskich w pierwszych kilku latach istnienia Akademii była znaczna.

W niektórych fakultetach w ciągu roku dydaktycznego wymianie ulegało do 50%

kadry.

W późniejszych latach, po przeniesieniu Akademii do Rembertowa

zasygnalizowana zmienność kadry uległa poprawie. Do zasadniczych przyczyn

polepszenia sytuacji należy zaliczyć wypracowanie przez uczelnię skuteczniejszych

metod doskonalenia kadry oraz wyznaczanie zdolnych absolwentów na stanowiska

wykładowców.

Niezależnie od problemów z nauczycielami, rozwiązywano zagadnienia

dotyczące kierowniczej kadry Akademii Sztabu Generalnego WP. Zazwyczaj

komendantem Akademii zostawał generał pełniący poprzednio służbę wojskową na

stanowisku dowódczym lub sztabowym w innej instytucji wojskowej.

Cechą szczególną jest zazwyczaj kilkakrotny pobyt w Akademii przez jednego

oficera. Dla przykładu można przytoczyć fakty z przebiegu służby gen.

dyw. Bolesława Chochy, który po ukończeniu studiów w Akademii Sztabu

Generalnego WP w 1951 roku i odbyciu służby na stanowiskach dydaktycznych

w Katedrze Taktyki Ogólnej w latach 1951 – 1957 oraz po nabyciu doświadczenia

dowódczego i sztabowego został wyznaczony w 1973 roku na stanowisko

Komendanta Akademii Sztabu Generalnego WP. Generał poprzednio zajmował

stanowisko szefa Sztabu Generalnego WP.

Podany wcześniej przykład nie należy uważać za jednostkowy. W podobny

sposób drogę służbową odbył gen. bryg. dr Gustaw Maj, który ze Sztabu

Generalnego WP przybył na stanowisko zastępcy Komendanta Akademii.

Do grona generałów, którzy wprost ze stanowisk kierowniczych Sztabu

Generalnego WP wyznaczeni zostali na stanowisko komendanta Akademii należy

123

zaliczyć: gen. bryg. Józefa Kuropieskę, gen. bryg. Adama Czaplewskiego,

wspomnianego wcześniej gen dyw. Bolesława Chochę i gen. broni Józefa Flisa.

Wielu generałów pełniących najpierw służbę w Sztabie Generalnym WP

zostało skierowanych do pełnienia służby na stanowiskach zastępców komendanta

Akademii Sztabu Generalnego WP. Możliwości takich posunięć były znaczne,

ponieważ przez wiele lat w uczelni występowały trzy stanowiska zastępcy

komendanta, do których obsadzenia preferowani byli generałowie z doświadczeniem

operacyjnym. Przykładem może być przybycie do pełnienia funkcji zastępcy

Komendanta między innymi następujących osób: gen. bryg. Zbigniewa Jurewicza,

gen. bryg. Tadeusza Bełczewskiego, gen. broni Jerzego Gotowały oraz gen. bryg.

dr. Gustawa Maja.

W latach siedemdziesiątych i późniejszych, w mniejszym zakresie występował

trend, w którym oficerowie ze Sztabu Generalnego WP przechodzili do Akademii

z zamiarem pełnienia funkcji dydaktycznych i naukowych. Przypadki takie były

sporadyczne. Natomiast częściej zdarzało się kierować oficerów z doświadczeniem

sztabowym na stanowiska służbowe o charakterze organizacyjno-administracyjnym.

Trzeba podkreślić, że w większym zakresie obserwowano ruch oficerów

z Akademii do Sztabu Generalnego WP. Najczęściej postępowano zgodnie

z następującym schematem. Ukończenie trzyletnich studiów w Akademii

i pozostawienie absolwentów w celu dalszego pełnienia służby na stanowiskach

asystenckich. Po podniesieniu kwalifikacji dydaktycznych i naukowych, a bardzo

często po uzyskaniu stopnia naukowego doktora, oficer zazwyczaj z własnej woli

przenosił się na stanowisko służbowe w różnych zarządach Sztabu Generalnego

WP.

Zjawisko to nasiliło się na początku lat dziewięćdziesiątych po utworzeniu

Akademii Obrony Narodowej, kiedy przeciętnie w jednym roku do Sztabu

Generalnego WP odchodziło po kilku wysoko wykwalifikowanych nauczycieli

akademickich. W samym tylko 1993 roku stanowiska nauczycieli opuścili:

płk dr Marian Bednarz, płk dr Włodzimierz Hauzer, płk dr Ignac Płonka i inni.

Z jednej strony taki ruch kadrowy sprzyjał rozładowaniu trudnej sytuacji

polegającej na utrzymywaniu znacznych nadwyżek kadrowych na skutek

radykalnego zmniejszenia etatowych stanowisk służbowych w uczelni. Z drugiej

strony Akademia musiała się rozstać z bardzo dobrze przygotowanymi oficerami do

124

pełnienia funkcji nauczycielskich i realizacji prac badawczych. Jak przedstawiono

wcześniej, niektórzy z tych oficerów po nabyciu doświadczenia sztabowego wracali

do uczelni.

Akademia zawsze starała się tak przygotowywać kadrę naukowo-

-dydaktyczną, aby oprócz uzyskiwania wiedzy metodycznej i merytorycznej nabywała

także umiejętności praktyczne. W tym celu kierowano nauczycieli najczęściej na

roczne praktyki do jednostek wojskowych oraz na kilkumiesięczne staże do sztabów

lub IC MON.

Do Sztabu Generalnego WP na praktykę trwająca najczęściej od trzech do

sześciu miesięcy wysyłano starszych nauczycieli zajmujących się problematyką

operacyjną, dowodzeniem, rozpoznaniem oraz zagadnieniami mobilizacyjnymi.

W zależności od uzyskiwanych efektów oficerowie po zakończeniu stażu wracali do

Akademii lub w celu pełnienia dalszej służby przenosili się do zarządu Sztabu

Generalnego WP, w którym wcześniej praktykowali.

Przyjęcie danego oficera w skład kadry Sztabu Generalnego WP najczęściej

zależało od uzyskania bardzo dobrych wyników podczas stażu, a ponadto wykazania

się umiejętnością przygotowania rozwiązań organizacyjnych, sprawnym

opracowaniem koncepcji i planów działania oraz poprawnym opracowaniem

referatów i meldunków.

*****

Dokonując przeglądu różnych obszarów i form współpracy pomiędzy

Akademią a Sztabem Generalnym WP, można pokusić się na sformułowanie

ogólniejszych wniosków, które w sposób syntetyczny wyrażą istotę wspólnych

wysiłków.

Współpraca była koniecznością, która pojawiła się z chwilą powołania

Akademii Sztabu Generalnego WP. Cechowała się różnorodnością i zmiennością

w zależności od wielu czynników i problemów, jakie pojawiły się do rozwiązania

w obu instytucjach.

Akademia Obrony Narodowej i Sztab Generalny WP chociaż swoje

przeznaczenie i zasadnicze powinności mają precyzyjnie określone w aktach

prawnych i regulaminach, to powinny w dalszym ciągu mieć wolę do wspólnego

rozwiązywania trudnych problemów i wzajemnego się uzupełniania.

125

Sztab Generalny WP jako instytucja powołana do planowania

i koordynowania wszelkiej działalności związanej z kształtowaniem obronności

państwa i rozwojem Sił Zbrojnych RP posiada kompetencje do określania

wytycznych ujmujących zadania do realizacji przez różne podmioty, w tym przez

Akademię.

Akademia jako uczelnia wyższa posiadająca potencjał dydaktyczny

i naukowy powinna w dalszym ciągu uczestniczyć w pracach zarządów Sztabu

Generalnego WP uzyskując korzyści w postaci dostępu do najnowszych danych

i wniosków z działalności praktycznej.

Akademia posiadając wydziały i centra szkoleniowe powinna służyć

wszystkim, którzy jej wsparcia potrzebują. Sposób organizacji tego wsparcia może

być określany i koordynowany przez Sztab Generalny WP w celu efektywnego

wydatkowania posiadanych środków.

Wspólnemu działaniu nie powinno przeszkodzić różne usytuowanie Akademii

i Sztabu Generalnego WP w strukturach organizacyjnych zajmujących się

obronnością, a także koniecznością przestrzegania postanowień ustawy

o szkolnictwie wyższym.

Nawiązując do dziewięćdziesiątej rocznicy utworzenia należy życzyć Sztabowi

Generalnemu Wojska Polskiego pomyślnego rozwiązywania wszelkich problemów

oraz owocnej współpracy z Akademią Obrony Narodowej.

126

Wystąpienie prof. zw. dr. hab. Bolesława Rafała KUCA148

Refleksje dotyczące funkcjonowania Sztabu Generalnego Wojska Polskiego

Jako przedstawiciel „cywilnego” środowiska akademickiego nie zamierzam

odnosić się do historii i przedstawiać niewątpliwe sukcesy SG WP na przestrzeni

dziesięcioleci. Do takiego wystąpienia nie czuję się kompetentny. W zamian za to

zaprezentuję pewne oceny i wymogi związane z funkcjonowaniem organizacji

zhierarchizowanej jaką jest Sztab Generalny.

Kwestią nie podlegającą dyskusji jest dążenie do utrzymania pokoju. To

kategoria nadrzędna, a działania podejmowane w tym celu łączyć powinny wszystkie

instytucje. Działania ukierunkowane na to, co dla ludzkości jest wartością

pierwszoplanową ma jednoczyć ludzi, organizacje. To doskonała płaszczyzna do

tego, aby integrować wysiłek różnych instytucji. Jednakże w podejmowanych

działaniach rolę szczególną odgrywa Sztab Generalny. Tak było w przeszłości, jest

teraz i zapewne będzie w przyszłości. Aby to nader złożone zadanie wykonać

nieodzowne jest przestrzeganie pewnych zasad prakseologicznych. Na drodze do

odnoszenia sukcesów, naczelne instytucje sił zbrojnych muszą w sposób umiejętny

korzystać z dorobku nauk o organizacji i zarządzaniu. Nieodzowne jest także, aby

w sygnalizowanej walce o pokój uczestniczyli ludzie prezentujący wysoki poziom

sprawności organizatorskiej. Ważna jest nie tylko osoba stojąca na czele – szef. Nie

mniej istotną rolę odgrywają kierownicy niższych szczebli – szefowie zarządów

i oddziałów. Od wspólnego bowiem wysiłku wszystkich osób zatrudnionych w Sztabie

Generalnym, od klimatu pracy i współpracy zależy osiągnięcie założonego celu, który

przy stosunkowo niewielkich nakładach i stanie naszej armii powinien być osiągnięty

w sposób bardzo racjonalny.

Rozwiązując złożone problemy współczesności korzysta się z dorobku

minionych czasów. Jednakże dążąc do umiejętnego spożytkowania doświadczeń

byłych pokoleń trzeba przestrzegać pewnych zasad. Przybliżę je poprzez pewne

hinduskie przysłowie, które zapewne odnosi się również do oficerów Sztabu 148 Prof. zw. dr hab. Bolesław Rafał KUC z wykształcenia socjolog, z zamiłowania prakseolog,

wieloletni wykładowca teorii organizacji i zarządzania. Jest autorem wielu publikacji z zakresu teorii kontroli, organizacji pracy kierowniczej i zarządzania strategicznego. Prezes Polskiego Towarzystwa Menedżerskiego (PTM).

127

Generalnego. Jego brzmienie jest następujące: Nie przywiązuj się bałwochwalczo do

żadnej doktryny, teorii, czy ideologii. Wszystkie systemy teoretyczne są jedynie

drogowskazami; żaden nie objawia prawdy absolutnej. Unikaj ciasnego myślenia.

Ucz się nie przywiązywać do aktualnie obowiązujących poglądów, abyś mógł

zachować otwartość wobec cudzego punktu widzenia. Prawda tkwi w życiu, nie

w doktrynach. Bądź gotów uczyć się przez całe życie, stale obserwując

rzeczywistość w sobie i otaczającym cię świecie.

Rozpocząłem od kwestii ludzkiej bowiem to ten szczególny zasób każdej

organizacji decyduje o sprawności jej funkcjonowania. To pojedyncze osoby i zespoły

tworzą wizję określonych rozwiązań, które później wcielane są w życie; nabierają

kształtu realnego przedsięwzięcia i (lub) planu. Niekiedy, zwłaszcza w środowiskach

osób prezentujących nauki techniczne, można usłyszeć głosy o dominacji techniki

i jej pierwszoplanowej roli w rozwiązywaniu złożonych problemów współczesności.

Zapewne podobnie jest w siłach zbrojnych, gdzie obserwujemy nieustanny proces

technicyzacji pola walki. To samo, a nawet z większą mocą, daje się zauważyć

w odniesieniu do kwestii związanych z procesem kierowania siłami zbrojnymi.

Automatyzacja wielu procesów w połączeniu z coraz większą rolą techniki

komputerowej rodzi u niektórych osób pytanie: człowiek czy maszyna? Odpowiedź

może być tylko jedna - to człowiek, niezależnie od wysokiej technicyzacji

i automatyzacji wielu procesów, był i będzie nadal bardzo ważnym elementem walki

o pokój, a jeśli do tego dojdzie, to i starcia zbrojnego.

Wspomniana technicyzacja i automatyzacja wcale nie pomniejsza roli

człowieka. Przecież to nie kto inny jak dowódca będzie ostatecznie decydował.

To on będzie wykorzystywał informacje dostarczone i przetworzone przez

maszyny. Technika nie zastąpi człowieka, a jedynie pozwoli szybciej i trafniej

rozstrzygać pojawiające się problemy i przyjmować rozwiązania, które będą

adekwatne do zaistniałej sytuacji.

W rozważaniach związanych z ludźmi warto pamiętać także o starej ale ciągle

aktualnej zasadzie, iż sukces uskrzydla dalsze działania. Po odniesieniu zwycięstwa,

nawet spektakularnego, wyzwolona zostaje dodatkowa energia, a zmęczenie nie

daje znać o sobie z taką siłą jak to mogłoby być. W kategoriach działalności

koncepcyjnej i planistycznej oznacza to, że powodzenie, osiągnięcie celu działania

korzystnie wpływa na stan psychiczny wykonawców. To w sposób bezpośredni

128

przekłada się na postawy i zachowania całych zespołów, wyzwala dodatkową

energię do dalszego efektywnego działania. Odnoszone sukcesy uskrzydlają

pracowników, są dodatkową, a zarazem niewidzialną siłą mobilizującą. A ona, jak

doskonale wiemy, potrzebna jest w każdej organizacji, a zhierarchizowanej

w szczególności.

Rezultaty poczynań Sztabu Generalnego pozwalają wysnuć szereg wniosków.

Dla reprezentowanego przeze mnie środowiska zaświadczają o tym, że osiągane

rezultaty są wynikiem sprawności działania wszystkich osób, niezależnie od

zajmowanego stanowiska, czy sprawowanej funkcji.

Jak już zasygnalizowałem, efektywność funkcjonowania wszelkich

organizacji zhierarchizowanych zależy od wielu czynników. Nie ulega

wątpliwości, iż jednym z nich – być może zasadniczym – jest sprawne, skuteczne

kierowanie, które może zaistnieć wtedy i tylko wtedy, gdy organizacją

zhierarchizowaną zarządzają profesjonalnie przygotowane kadry. W takim

kontekście szeroko rozumiana profesjonalizacja kadr oficerskich, oznacza nie

tylko wiedzę i umiejętności, ale także, a może przede wszystkim, określone

wartości. Przy czym profesjonalizacja kadr nie jest aktem jednorazowym, a

dokonuje się w stosunkowo długim czasie. Profesjonalizacja rozumiana jako

nabywanie pożądanych kompetencji, oznacza dążenie do posiadania takiej

wiedzy i kwalifikacji, które są lub będą bezpośrednio przydatne na zajmowanym

stanowisku służbowym.

Określenie zakresu profesjonalizacji, podstawowych zmiennych i wskaźnik-

ków dla stanowienia profesjonalizmu, a głównie kompetencji nie jest jednak

procesem łatwym, a zbiór wartości nie może stanowić zbioru zamkniętego.

W rzeczywistości chodzi bowiem o to, aby profesjonalizm, a szczególnie

kompetencje były wyznacznikami karier. Przebywając w środowiskach wojsko-

wych, spotykając się z generałami i oficerami Wojska Polskiego niejednokrotnie

słyszę opinię, że wielu oficerów, pracowników Sztabu Generalnego, doświadcze-

nie zdobyte w tej instytucji potrafiło umiejętnie spożytkować na innych

stanowiskach służbowych. Rozumienie bowiem zjawisk w skali makro

(sił zbrojnych) pozwala znacznie lepiej zrozumieć rolę i zadania związku

taktycznego czy operacyjnego. Sprzyja także lepszej pracy sztabowej.

129

Wśród wielu ludzi decydujących o efektywności funkcjonowania Sztabu

Generalnego miejsce szczególne zajmują osoby stojące na jego czele. To

specyficzny rodzaj kierownika149 (dowódcy), który ponosi odpowiedzialność za

kierowanie działaniami prowadzącymi do osiągania celów organizacji (Sztabu

Generalnego). Nikogo więc nie powinno dziwić, iż zwłaszcza te osoby powinny

być wysokiej klasy planistami, organizatorami, przywódcami i kontrolerami. Każdy

bowiem kierownik (dowódca), niezależnie od organizacji, w której działa, spełnia

stosunkowo szeroki wachlarz ról po to, aby osiągnąć nakreślone cele przy

efektywnym wykorzystaniu posiadanych zasobów. Zmierza do wykorzystania

szans i zapewnienia sukcesu danej organizacji, jednocząc wokół tych celów

pracowników oraz dostępne siły i środki. Jego praca polega na ustaleniu celów,

podejmowaniu decyzji, organizowaniu ich realizacji, motywowaniu personelu do

pracy oraz kontrolowaniu. Odpowiada za realizację celów, przestrzeganie zasady

racjonalnego gospodarowania, zapewnienie wysokiej wydajności oraz

zapewnienie warunków pobudzających inicjatywę, poczucie odpowiedzialności

pracowników. Kierownicy (dowódcy) w swym działaniu muszą być efektywni, co

można, za P. Druckerem, najlepiej określić przez pryzmat sprawności (osiągania

dobrych wyników, współmiernych nakładów zużytych na ich realizację)

i skuteczności (umiejętności wyboru właściwych celów – wyboru właściwych

rzeczy do zrobienia). Nikogo więc nie powinno dziwić, iż od kierownika wymaga

się, aby jego działalność była sprawna i skuteczna, przy czym coraz częściej

mocniejszy akcent kładzie się na skuteczność, jako klucz do powodzenia danej

organizacji.

Dynamizm warunków początku XXI wieku, brak pełnej stabilizacji polityczno-

– militarnej w niektórych regionach świata, szerzący się terroryzm, stawia przed

Sztabem Generalnym i pracującymi tam ludźmi nowe wyzwania. Obecnie rośnie

znaczenie ich pracy. Wynika to głównie z faktu, że wyniki działalności SG WP

w coraz większym stopniu zależne są od harmonijnego współdziałania

poszczególnych komórek, co również jest jednym z podstawowych zadań osoby

stojącej na jego czele. On przecież w pierwszej kolejności odpowiada za sprawne

funkcjonowanie systemu, jakim jest ta organizacja. Ciągle też musimy pamiętać

o tym, że przełożony pracuje z ludźmi. Celem kierowania nimi jest powodowanie,

149 Na użytek niniejszego wystąpienia celowo dokonuję pewnych „potknięć” terminologicznych.

130

aby działania ludzi były zgodne z zamiarem przełożonego oraz służyły realizacji

celu, za który szef (dowódca) ponosi odpowiedzialność.

Osiągnięcie celu wymaga spełnienia szeregu zadań. One to składają się na

rolę przełożonego (kierownika) w każdej organizacji, nie wykluczając Sztabu

Generalnego. Zadania te korespondują z funkcjami, jakie przełożony sprawuje.

Z praktyki wynika, iż najistotniejsze znaczenie mają zadania dotyczące:

− umiejętnego wkomponowania poszczególnych działań w ogólne cele danej

organizacji;

− podejmowania trafnych, w pełni realnych (zabezpieczonych) decyzji

kierowniczych, nie kwestionowanych przez wykonawców;

− wytworzenia sprzyjającej atmosfery pracy i współpracy;

− obiektywnej kontroli przebiegu czynności i jakości wytworzonych

produktów.

Kierownik jest więc tą osobą w organizacji, której rola nie ogranicza się tylko

do dysponowania personelem. Polega także na zapewnieniu warunków, w tym

i atmosfery, aby zadania były wykonane zgodnie z intencją kierownika i stanowiły

etap na drodze do osiągnięcia celów danej organizacji. Dlatego kierownik

motywuje, przewodzi i informuje, jest przywódcą i przełożonym.

Powyższe sprawia, że walory osobowe kierownika muszą być nieprzeciętne.

Ponadto należy uwzględniać fakt nie tylko specyfiki danej organizacji ale także

rolę jaką odgrywają pracujący w niej ludzie. Dość często prezentuje się zbiór

zasadniczych cech, którymi powinien odznaczać się kierownik. Najczęściej

wymieniane są:

− zdecydowanie i odwaga,

− nieprzeciętna energia i siła woli,

− elastyczność i takt w działaniu,

− duże kwalifikacje zawodowe,

− wysoki poziom moralny,

− szerokie horyzonty myślowe,

− łatwość nawiązywania kontaktu.

Innymi słowy oznacza to, że kierownik powinien posiadać umiejętność

myślenia szerokimi kategoriami oraz mieć zdolności analityczne i syntetyczne –

131

prognozowania pewnych zjawisk (procesów). Musi być więc bardzo dobrym

fachowcem, który ma przygotowanie i odwagę do podejmowania decyzji

(rozwiązywania problemów). Istotne jest, aby był w działaniu elastyczny i w miarę

szybko reagował na ewentualne zakłócenia czy też nieprawidłowości

w funkcjonowaniu organizacji, w tym przypadku Sztabu Generalnego. Nieobce

powinno mu być uważne wysłuchiwanie opinii innych oraz skłonność do zmiany

zdania po uzyskaniu nowych i przekonujących informacji. Dla wytworzenia

korzystnego klimatu pracy i współpracy nieodzowne jest posiadanie umiejętności

doboru współpracowników oraz predyspozycje do nawiązywania kontaktu

z ludźmi i dialogu z nimi.

Zmienne warunki funkcjonowania sił zbrojnych i instytucji wchodzących

w ich skład wymagają dużej energii, wytrwałości w działaniu oraz tzw.

elastyczności. Dlatego bierność i poddawanie się okolicznościom, oceniane są

negatywnie. Kierownik powinien posiadać zmysł spostrzegawczy i umiejętność

obserwowania faktów, obiektywnego badania przyczyn i wyciągania wniosków.

Do umiejętności kierowniczych należy zaliczyć:

− umiejętność doboru współpracowników, co stanowi podstawę powodzenia

w pracy kierowniczej;

− umiejętność myślenia szerokimi kategoriami, co oznacza, iż kierownik nie

zasklepia się w szczegółowych sprawach operatywnych, ale przewiduje bieg

zdarzeń i potrafi nakreślić przed załogą możliwe perspektywy polepszenia

wyników;

− zdolności analityczne i umiejętność syntezy procesów rozpatrywanych

z punktu widzenia interesu reprezentowanej organizacji;

− umiejętności organizacyjne;

− przezwyciężanie ograniczeń związanych z ociężałością formalnych struktur

organizacyjnych;

− zapewnienie wysokiej efektywności i uzyskiwania oryginalnych rozwiązań

wobec możliwości interdyscyplinarnego podejścia;

− pobudzanie ambicji osób o twórczym nastawieniu.

Kierownik musi planować, mając jakieś własne wyobrażenie o przyszłości.

W odniesieniu do Sztabu Generalnego to planowanie ma wymiar szczególny –

jest planowaniem strategicznym. To ono ma za zadanie nie tylko poprawę

132

funkcjonowania organizacji – opracowanie wyraźnej jej koncepcji, ale także

reagowanie na zmieniające się otoczenie i realizację koncepcji kreatywnej

organizacji. Trzecie z wymienionych zadań ma wymiar szczególny. Sprowadza

się bowiem do określania kierunków działalności organizacji. Pozwala też na

stosowanie zasad wczesnego ostrzegania, czyli przewidywanie problemów zanim

staną się zbyt trudne. Planowanie strategiczne to również minimalizacja strat,

które może ponieść organizacja (SG WP) w wyniku podjęcia błędnych decyzji

dotyczących perspektywy działania. Równocześnie też, obok zagrożeń wykazuje

szanse organizacji150.

Podczas planowania, kierownik (przełożony) ustala założenia dla przyszłego

działania. Czyni to głównie przez selekcje działań i wyników w ramach granic

nakreślonych przez cele, które należy przełożyć na szereg zagadnień dających

się sprowadzić do pięciu zasadniczych pytań:

1. Co chcę osiągnąć?

2. Jak chcę to osiągnąć?

3. Czym chcę to osiągnąć?

4. Kto ma to zrobić?

5. Dlaczego chcę to osiągnąć w taki sposób?

Z przedstawionej palety pytań jasno wynika, że pytanie piąte jest

najistotniejsze. Można je postawić globalnie w odniesieniu do całego zestawu

pytań lub indywidualnie do każdego z nich.

Wyróżniającego potraktowania wymaga wspomniana już elastyczność

w działaniu przełożonego. Jest ona istotna, ponieważ zmienność warunków

funkcjonowania organizacji zmusza, by działania były skoncentrowane, a jej

zasoby, w tym również ludzkie, coraz skuteczniej wykorzystywane. Zmienność

otoczenia wymusza też, by Sztab Generalny był w stanie szybko reagować na

zmiany i dostosowywać się do nowych wyzwań, zwłaszcza ukierunkowanych na

utrzymanie pokoju. Nie można zapominać o tym, że każda sytuacja jest

niepowtarzalna. Raz sprawdzone rozwiązanie, adekwatne do warunków

zaistniałej sytuacji, to jak wystrzał z armaty. Oddano strzał i nikt już nie cofnie

tego zdarzenia. To po raz kolejny mocno podkreśla potrzebę bycia elastycznym

150 Szerzej na ten temat B.R. Kuc, Zarządzanie doskonałe, Wydawnictwo menedżerskie PTM

Warszawa 2008.

133

w działaniu. Rutyna i powielanie tzw. wypróbowanych sposobów rozwiązywania

problemów nie przynosi sukcesów. Jeśli zaistnieją to na krótką metę i osobie

stojącej na czele organizacji nie wróżą dalszych sukcesów.

Wraz z nowymi problemami pojawia się zapotrzebowanie na inne, nowe

umiejętności i podział pracy. Niejednokrotnie tworzone są też nowe struktury

organizacji, gdzie wytwarza się nowy proces podziału pracy i wzajemnej relacji

między poszczególnymi elementami i szczeblami. W takiej sytuacji wprost trudno

wyobrazić sobie kierownika jako osobę konserwatywną i nieelastyczną. Praktyka

dowodzi, że zawsze przed wyborem sposobu sprawowania funkcji kierowniczych

zawsze trzeba przeanalizować szereg czynników. Nowe zagrożenia dla pokoju

(stabilizacji) wymagają większej elastyczności działania. Nie może to być

przesądzający argument o wyborze sposobu kierowania. W niektórych

okolicznościach mniej elastyczne, a bardziej biurokratyczne podejście wydaje się

bardziej skuteczne, w innej sytuacji duża elastyczność okazuje się niezbędna.

Poza tym, w zależności od potrzeb, należy zdecydować, jakiego rodzaju powinna

być elastyczność. Zawsze należy stworzyć takie warunki pracy, które będą

postrzegane jako korzystne zarówno przez kierownika, jak i podwładnych.

Pracownicy powinni utożsamiać się z organizacją i jej celami, cieszyć się jej

sukcesami, które także są ich sukcesami, a boleśnie odczuwać niepowodzenia.

Tylko bowiem w sytuacji zgodności celów pracowników i celów organizacji

możliwa jest pełna identyfikacja załogi z tym co wykonują.

Każdy przełożony ma obowiązek nie tylko zapewnić dobre warunki pracy.

Dla pracownika (podwładnego) bardzo istotne jest także, aby jego praca była

obiektywnie oceniona, na co baczną uwagę zwracają również współpracownicy.

W świetle badań socjologicznych ważną rolę odgrywa też interesowanie się

potrzebami i problemami personelu oraz stwarzanie im warunków do rozwoju.

Raz osiągnięty stan nie trwa długo, jeśli nie jest umiejętnie podtrzymywany

i wzbogacany o nowe treści. Stopniowo zmieniają się przecież warunki pracy

i zróżnicowany jest wpływ otoczenia na to co się dzieje w organizacji. Stosownie

do tych zmian modyfikacjom muszą podlegać formy i metody oddziaływania na

pracowników. Sztab Generalny jako organizacja jest systemem powiązanych

zachowań społecznych pewnej liczby osób, które są jej członkami. Wobec nich

należy stosować środki zachęty, które w zamian zobowiązują go do wkładów

134

(efektywnej pracy) na rzecz organizacji. Ważne jest przy tym, aby pamiętać, że

organizacja może istnieć tylko tak długo, jak długo wkłady poszczególnych

uczestników są dostatecznie wielkie, aby uzyskać z nich tyle środków zachęty, by

wystarczyły do skłonienia uczestników do dalszych wkładów.

Chociażby z powyższego jasno wynika, że kierowanie (dowodzenie),

w najszerszym rozumieniu, polega na wywieraniu wpływu przez daną osobę na

innych ludzi. Czyni to przełożony w odniesieniu do podległego mu personelu,

dlatego że posiada władzę. Nawet w organizacji zhierarchizowanej jej rozmiary

zależą od szeregu czynników (źródeł). Jako osoba, która w coraz większym

stopniu zaczyna interesować się kwestiami obronności, nawiązuje wyraźniejszą

współpracę z Akademią Obrony Narodowej, mogę postawić dwa pytania.

Pierwsze z nich brzmi: Które źródło władzy ma większe znaczenie w odniesieniu

do Sztabu Generalnego? Drugie może dotyczyć kwestii: Który autorytet ma

większe znaczenie w działalności Sztabu Generalnego?

Na postawione pytania nie udzielę jednoznacznej odpowiedzi. Przypomnę

jedynie, że autorytet formalny kierownika (dowódcy, szefa) polega na tym, że

wraz z objęciem funkcji posiada uprawnienia w zakresie wydawania poleceń,

oceniania, nagradzania, karania itd. podwładnych. Ci zaś zobowiązani są do

respektowania uprawnień przełożonego. Diametralnie inna sytuacja występuje

w przypadku kierownika z nieformalnym autorytetem władzy. Wynika to przede

wszystkim z tego, iż osoba będąca przywódcą nieformalnym zwykle uzyskuje

posłuch dzięki posiadaniu autorytetu osobistego. On to opiera się na zaufaniu do

przywódcy, na przekonaniu o jego kompetencji i celowości robienia tego, co

proponuje. Z reguły to takie osoby umiejętnie łączą nieprzeciętną wiedzę

i doświadczenie z działaniami korzystnymi dla innych, uwzględniającymi ich

interesy i oczekiwania. Osoba taka to niejednokrotnie wzór do naśladowania.

Zyskuje ona szczególny rodzaj władzy, która nie jest narzucana, lecz oparta na

podziwie i dobrowolnej akceptacji ze strony otoczenia. To postawa, która jest

punktem odniesienia dla innych. Prezentowane zaś zachowania są przez

współpracowników akceptowane i uważane za słuszne.

W organizacji sytuacja najkorzystniejsza jest wtedy, gdy kierownik oprócz

posiadania autorytetu i sprawowania władzy formalnej jest także przywódcą

nieformalnym. W takiej bowiem sytuacji cieszy się zaufaniem i poparciem nie

135

tylko jako osoba oficjalna powołana na stanowisko kierownicze, lecz również jako

człowiek. Aby możliwa była taka sytuacja, to oprócz pewnych cech

osobowościowych, przełożony powinien posiadać dużą wiedzę i nie mniejsze

umiejętności. Dla podległego personelu ma być ekspertem o ludzkiej twarzy

i „normalnych” zachowaniach. To lider zespołu, który potrafi go zjednać dla

osiągnięcia wspólnych celów. Nie powinien więc przełożony odizolować się od

podwładnych i tego co czynią. Praktyka dowodzi, że w niezbędnym wymiarze

nieodzowne jest utrzymywanie kontaktów z podwładnymi, ale w zróżnicowany

sposób. Nie zawsze muszą to być kontakty oficjalne wynikające z realizowanych

zadań. Zwłaszcza w odniesieniu do przywódcy nieformalnego duże znaczenie

mają kontakty pozasłużbowe integrujące zespoły ludzkie.

Niezależnie od przyjętej filozofii sprawowania władzy (spełniania funkcji

kierowniczych) każdy przełożony interesuje się działalnością swej organizacji.

Działanie to może być różnie postrzegane. W wielu przypadkach to nie tylko

wyraz troski o podwładnych czy o osiągnięcie założonych celów. To także

doskonała płaszczyzna do własnego rozwoju przełożonego i modyfikacji

złożonego procesu funkcjonowania danej organizacji czy sposobu rozwiązania

konkretnego problemu. Poprzez wyjście ze swego gabinetu przełożony może być

postrzegany jako aktywny i zaangażowany oraz jako ten, który chce doskonalić

swoją wiedzę i umiejętności – chce żyć tym co i podwładni, w pełni identyfikuje

się z nimi. Przez podwładnych takie zachowanie odebrane zostanie zapewne

jako interesowanie się podwładnymi, ich warunkami pracy i problemami.

Z kolei sukcesom nie sprzyja taka postawa przełożonego, który uporczywie

trzyma się tego, co dotąd najlepiej opanował, np. w szkole lub podczas pracy.

Zatrzymując się w miejscu, popełnia wiele błędów. Przede wszystkim nie

inwestując w siebie, nigdy nie będzie mógł być postrzegany jako fachowiec

dużego formatu, odważnie podejmujący różnego rodzaju problemy. Takiego

kierownika trudno też będzie postrzegać jako osobę elastyczną, skoro zdolności

ma ograniczone i nie wykazuje chęci uczenia się rzeczy nowych. Podświadomie

może akceptować wyłącznie rozwiązania już sprawdzone – przetestowane przez

niego lub daną organizację.

Obecnie warunkiem sukcesu nie jest poznanie i stosowanie kilku

niezmiennych reguł, lecz kompilacja posiadanych doświadczeń, takich zachowań,

136

które najlepiej odpowiadają danej sytuacji. Trzeba więc mieć określoną

osobowość i uzdolnienia, przy czym cech osobowościowych nie należy

rozpatrywać w oderwaniu od tego co robią, lecz w odniesieniu do konkretnych

warunków. Należy przypuszczać, iż tego rodzaju przełożony będzie preferował

ludzi o podobnych cechach. Łatwo więc zauważyć, iż kierownik skostniały

w swych poglądach negatywnie będzie wpływać na postawy otoczenia. To zaś

zapewne nie pozostanie bez wpływu na osiąganie celów pracowników

i organizacji, a to w odniesieniu do Sztabu Generalnego nie może mieć miejsca.

Dla żadnego przełożonego nie może być usprawiedliwieniem jego dłuższy

„postój” w jednej organizacji, na tym samym stanowisku kierowniczym. W takiej

bowiem sytuacji niejednokrotnie w postępowaniu przełożonego zachodzą zmiany:

demokrata przekształca się w autokratę, a podległe komórki organizacyjne uważa

za swoją prywatną „własność”. W ślad za tym pracujących tam pracowników

może traktować jako poddanych, a nie jako współpracowników (partnerów).

W takiej sytuacji na ogół wykształcają się pewne układy. One to z reguły

wykształcają zachowania „swoich ludzi”, którzy doskonale rozumieją, iż przy

takim kierowniku oni też osiągną swoje partykularne cele.

Raz jeszcze podkreślę, że przełożony funkcjonując w organizacji ma do

czynienia z ludźmi. Pracownicy firmy to jego podwładni i partnerzy, stosownie do

zajmowanego stanowiska. Zasadne jest więc poruszenie pewnych kwestii

związanych z przywództwem, stanowi to bowiem taki rodzaj władzy, który na

podstawie osobistych cech przełożonego oraz jego oddziaływań na podwładnych

i zachowań prowadzi do dobrowolnego, przekonującego uznania zwierzchności

szefa. W takim rozumieniu przywódca to człowiek, który wyznaczony na

przełożonego, potrafi doprowadzić podwładnych do przekonania, iż jest

kompetentny, potrafi przekonywać i inspirować do działań kreatywnych oraz ten,

który cieszy się uznaniem i korzystnie wpływa na działalność członków grupy

związaną jej zadaniami. Współcześnie tak rozumiane przywództwo stanowi

w pewnym sensie o sposobie sprawowania władzy, rozumianej przede wszystkim

jako zdolność wywierania wpływu na innych.

Obecnie problematyka przywództwa, zarówno w organizacji wojskowej, jak

i cywilnej, jest stosunkowo często poruszana. Cywilne zarządy przedsiębiorstw

dostrzegają efektywność takiego modelu zarządzania, który polega właśnie na

137

przywództwie. Sukcesy odnoszą w tej chwili menedżerowie, którzy twierdzą, iż

zamiast zarządzać można przewodzić151. Jednakże sprawa przywództwa jest

o wiele bardziej skomplikowana, niż mogłoby się to wydawać cywilnym

entuzjastom152. Najlepiej zdają z tego sobie sprawę dowódcy na niższych

szczeblach dowodzenia. Oni również ponoszą najdotkliwsze porażki w przypadku

pokierowania żołnierzy ku klęsce. Ale też oni wskazują, że „My nie zajmujemy

stanowisk przywódczych: my zajmujemy miejsca przeznaczone dla autorytetów

w organizacji. I nie wiemy, czy ci, którzy zajmują takie pozycje są przywódcami,

dopóki żołnierze nie okażą, że zdecydowali się podążać za nimi. A jeśli wydaje ci

się, że przewodzisz, lecz nikt za tobą nie podąża – to po prostu wyszedłeś na

spacer”.153

W ciągu ostatnich lat kwestie związane z przywództwem ulegały znacznej

ewolucji i podlegały różnorodnym interpretacjom. Zasadniczym powodem

dokonywanych zabiegów była chęć określenia jego istoty i stopnia autonomi-

czności wobec kierowania. To także konsekwencja tego, iż w przeszłości

przywództwo utożsamiano z dominacją w grupie spontanicznej (nieformalnej),

kierowanie zaś z formalnie zajmowaną pozycją w strukturze organizacji.

Obecnie przywództwa i kierowania nie można rozdzielić. Przywództwo jest

bowiem relacją wzajemnego wpływu zachodzącą między co najmniej dwiema

osobami, które są od siebie wzajemnie zależne w dążeniu do wspólnych celów

w sytuacji grupowej. To zaś pozwala stwierdzić, iż przywódcą jest ten, za kim

podążają inni nie tylko z przymusu formalnego (jako podwładni), lecz z pewnej

wewnętrznej motywacji – wewnętrznej potrzeby. Jest to więc niewymuszone

podporządkowanie się przełożonemu, którego należy postrzegać jako

współuczestnika zbiorowego działania, w którym występuje zaufanie i współ-

partnerstwo. Przywództwo to także zdolność zjednywania sobie zwolenników

i dar tworzenia przekonującej wizji rozwoju organizacji oraz pobudzania ludzi do

działania w kierunku osiągania jej celów.

151 Por. R. Slater, Jack Welch. Strategie prezesa i dyrektora naczelnego General Electric. Kto

przewodzi nie musi zarządzać, Warszawa 2003, s. 27. 152 Por. Z. Ścibiorek, Kierownik w przedsiębiorstwie, Toruń 2000, s. 38-44. 153 Tłum. autora, por., Ch. R. Paparone, Deconstructing Army Leadership, [w:] Military Review,

styczeń – luty, Kansas 2004, s. 10.

138

Najważniejszym jednak elementem, określającym istotę rzeczywistego

naturalnego przywództwa jest umiejętność dobrowolnego organizowania,

skupiania, czy mobilizowania ludzi wokół własnej osoby dla realizacji określonych

celów. Można powiedzieć, że akceptacja tak rozumianego przywództwa rodzi się

nie w głowach, lecz w sercach; rozwija się poprzez intensyfikację wzajemnych

kontaktów i powiązań, a nie przez zwiększanie liczby zarządzeń, poleceń, czy

komend. Rzeczywiste przywództwo w kierowaniu ludźmi gwarantuje, że

podwładni wykonają znacznie więcej, niż muszą, przekraczając bariery własnych,

często partykularnych interesów.

Wyniki szeregu badań dowodzą, że nie ma urodzonych przywódców,

a dominację tej czy innej osoby, uzależniają warunki i sytuacja. To one decydują,

kto zostanie przywódcą, a przyjęty lub oczekiwany cel sprecyzuje zapotrzebo-

wanie na przywódcę o określonych predyspozycjach i stylu przewodzenia. Ta

koncepcja wyrażana w wielu teoriach skupia uwagę na sytuacjach, w których

dochodzi do tworzenia się czyjegoś przywództwa. Zakłada ona, że zarówno

o istnieniu, trwaniu jak też utracie przywództwa decyduje sytuacja, ta w grupie,

jak i ta występująca wokół niej. Na bazie tak sformułowanej koncepcji powstały

różne teorie, które opisane są w szeregu publikacjach.

Ze współczesnego pojmowania przywództwa wynika, iż najważniejszym

elementem, określającym istotę naturalnego przywództwa jest umiejętność

dobrowolnego organizowania ludzi wokół własnej osoby dla realizowania

określonych celów, akceptowanych przez wszystkich. A fakt pełnego, wręcz

emocjonalnego utożsamiania się z wytyczonym celem, skupionych wokół osoby

przywódcy ludzi (podwładnych) gwarantuje, że wykonają oni znacznie więcej niż

muszą niejednokrotnie wyzwalając u siebie ukryte zasoby energii (możliwości).

Innym problemem, z którym dosyć często musi się borykać młoda kadra

kierownicza, jest upadek wielu dotychczasowych autorytetów. Można by nawet

sformułować tezę nie tylko o ich braku, ale wręcz pewnej nieufności co do

możliwości ich istnienia. Jest to głównie spuścizna po minionej już epoce. To

także wynik tego, że ludzie, zwłaszcza młodzi, z natury są skłonni odrzucać

wszelkie autorytety i dlatego niejednokrotnie w sposób bardzo formalny traktują

swoje obowiązki. W tej sytuacji bardzo utrudnione jest realizowanie funkcji

przewodzenia, występują ograniczone możliwości mobilizowania, pozyskiwania

139

czy zjednywania pracowników do wysiłku i poświęcenia, przejawiania inicjatywy,

odpowiedzialności i innowacyjności w działaniu.

Oczekiwanym efektem oddziaływania przełożonego a zarazem przywódcy,

na podwładnych jest spowodowanie przekroczenia przez nich bariery własnych

interesów i działania na rzecz oraz korzyść danej organizacji, przy jednoczesnym

wywołaniu potrzeby własnego doskonalenia i rozwoju samego siebie. Aby to

osiągnąć kierownik powinien w odpowiedni sposób inspirować swoich

podwładnych, zachęcać do wysiłku, stawiając przed nimi bardzo duże wymagania

i oczekiwania, wyrażając w ten sposób także zaufanie do ich wiedzy,

umiejętności i odpowiedzialności.

Na podstawie prowadzonych badań zostały wyspecyfikowane wzorce

osobowe oraz atrybuty, jakimi powinien charakteryzować się przełożony (szef),

aby mógł jednocześnie stać się dobrym przywódcą. Do zasadniczych cech należy

zaliczyć: zachowanie i postawę, odwagę fizyczną i moralną, stanowczość,

niezawodność, pewność siebie budzącą zaufanie, wytrwałość w działaniu,

wytrzymałość na trudy działania, entuzjazm, inicjatywę, pomysłowość, prawość

i uczciwość oraz wiarygodność, obiektywizm w osądzaniu podwładnych i sytuacji,

rozsądek w podejmowaniu decyzji, sprawiedliwość, lojalność, takt, bezintereso-

wność, negocjacyjność. Ale oprócz tych cech, zakłada się, że aby stać się

rzeczywistym przywódcą, należy posiadać również duże doświadczenie

i umiejętność oddziaływania na podwładnych. Te umiejętności powinny być stale

doskonalone, a będzie to możliwe jedynie w sytuacji posiadania szerokiej wiedzy,

doświadczenia i nieustannego doskonalenia się.

Refleksje z praktyki funkcjonowania Sztabu Generalnego są asumptem do

zastanowienia się nad kwestią stylu kierowania organizacją zhierarchizowaną.

Owa zasadność poruszenia tej problematyki wynika przede wszystkim z tego, że

zawsze (w każdej sytuacji) przełożony powinien uświadomić sobie, jaki jest jego

naturalny styl kierowania oraz co ewentualnie należałoby zmodyfikować w

związku ze zmianami wewnątrz lub na zewnątrz organizacji. Styl kierowania

wywiera bowiem decydujący wpływ na atmosferę pracy w organizacji, na

identyfikację personelu z tym co robią i gdzie to czynią.

W demokratycznym (partnerskim) stylu kierowania nie ma kategory-

cznego (wyraźnego) podziału na tych, którzy rządzą i tych co słuchają – są

140

wykonawcami. W tym sposobie kierowania członkowie grupy mają prawo udziału

w podejmowaniu decyzji. Kierownik daje zespołowi dużą samodzielność

i szerokie pole do przejawiania inicjatywy. W ślad za takimi uprawnieniami grupy,

kierownik liczy się z jej zdaniem i przedstawianymi argumentami. Rozstrzygnięcia

dokonuje po wysłuchaniu racji potencjalnych wykonawców. Wcześniej jednak

uzyskuje aprobatę pracowników dla planowanych poczynań. Czy takie

rozwiązania są możliwe w odniesieniu do Sztabu Generalnego? Odpowiedź nie

może być jednoznaczna. Wiele zależy bowiem od rozwiązywanego problemu

i zaangażowanych do tego ludzi. Przy ostatecznym osądzie warto jednak

pamiętać o tym, że demokratyczny styl kierowania nie pozbawia przełożonego

jego uprawnień. Nadal on rozstrzyga problemy i podejmuje decyzje. Jednak

poprzez wysłuchanie zdania strony drugiej (podwładnych) jest znacznie większe

prawdopodobieństwo podjęcia decyzji racjonalnej, z którą będą się utożsamiać

członkowie grupy. Ponadto przy tym sposobie kierowania występuje większa

identyfikacja personelu z organizacją i z tym co robią. Są stworzone przesłanki,

by ludzie pracowali w sposób, który sami uważają za najlepszy.

Przełożony, aktywnie włączając pracowników w nurt spraw danej

organizacji, osiąga jeszcze inne cele. Poprzez przekazywanie części uprawnień

decyzyjnych na szczeble posiadające największą wiedzą o problemie, nie popełni

błędów. Ponadto podwładni otrzymane zadanie będą traktowali jako swoje,

którego sposób wykonania stworzono w pełni wykorzystując ich wiedzę

i umiejętności. Niejako przy okazji, oprócz atmosfery wspólnoty, bardzo istotne

jest także partycypowanie pracowników w zarządzaniu daną organizacją. Przy

tym stylu kierowania korzyści ma także sam kierownik. Znacznie łatwiej jest mu

tworzyć image własnej osoby – kompetentnego przełożonego. Będzie miał także

czas na zajęcie się sprawami najistotniejszymi, bo te drobne rozstrzygną

podwładni.

Całkowicie odrębne są reguły postępowania przy autorytarnym stylu

kierowania. W tym przypadku obserwujemy ostry (wyraźny) podział na

kierujących i kierowanych, rządzących i rządzonych, tych którzy posiadają władzę

i przewodzą oraz tych, którzy mają słuchać. Władza kierownicza jest skupiona

w jednych rękach i opiera się głównie na władzy formalnej.

141

W autokratycznym stylu kierowania przełożony sam rozstrzyga problemy.

Osobiście decyduje jak wykonać zadania i jak mają postępować, co czynić

poszczególni pracownicy lub podległe zespoły. Kierownik sam określa sposób

postępowania oraz zakres i formę współpracy. Nikt inny tylko przełożony

osobiście podejmuje istotne decyzje. On też przejawia tendencje do nadmiernej

koncentracji uprawnień. Na ogół, chcąc górować nad podwładnymi, ogranicza

dostęp do informacji. Centralizacji uprawnień towarzyszy niechęć informowania

podwładnych o tym co się dzieje w organizacji, najistotniejsze są bowiem sprawy

własnego podwórka. W motywacji pracowników dominują negatywne środki,

głównie kary lub groźba ich użycia.

Taki despota czy dyktator stosunkowo łatwo wytworzy specyficzną sytuację

w organizacji i wśród podwładnych. Szybko zniechęci ludzi do zadawania pytań

i otwartości. Stłumiona zostanie chęć samodzielnego decydowania i przejawiania

inicjatywy. Ucierpi zaangażowanie, bowiem pracownicy doskonale wiedzą, iż

przełożony wie wszystko i potrafi najlepiej. Nikogo więc nie powinno dziwić, iż

w organizacji (zespole) zacznie obowiązywać zasada: nie wychylać się.

Z odmianą stylu autorytarnego mamy do czynienia również w Polsce.

W. Kieżun wyróżnia bowiem styl autorytarno-kolegialny. Według tego autora,

z takim stylem kierowania mamy do czynienia, gdy kierownik stwarza pozory

kolegialności. Przejawia się to głównie w tym, że organizuje zebrania i narady,

które nie służą jednak wykorzystaniu wiedzy i doświadczenia pracowników,

a pozwalają manipulować odpowiedzialnością za decyzje. Jeśli są poprawne, to

zasługa kierownika, gdy zaś skutkują efektami niezgodnymi z oczekiwaniami – to

wina pracowników.

W odniesieniu do Sztabu Generalnego należy stwierdzić, że współczesny

kierownik, jeśli chce być skuteczny, nie może ograniczać się do ciągłego

stosowania tylko jednego stylu kierowania. Każdy z nich ma bowiem zalety

i wady, a niekiedy wady mogą być postrzegane jako zalety. Dlatego każdy

przełożony na bieżąco powinien analizować otaczającą go rzeczywistość

i wybierać takie sposoby kierowania ludźmi, które w danej sytuacji będą

najbardziej efektywne. Musi ciągle doskonalić swoje umiejętności i podejście do

złożonej problematyki kierowania, aby nie popaść w rutynę i nie przyzwyczajać

się do jednego tylko stylu. Jeśli zajdzie potrzeba to obok demokratycznego stylu

142

kierowania mogą być na przykład stosowane formy bliskie autokratycznemu

sposobowi sprawowania władzy. Wyrażam przekonanie, że niejednokrotnie

możliwe jest także stosowanie zarządzania przez cele (ZPC).

W wymiarze praktycznym sedno zarządzania przez cele tkwi w tym, że

podwładny zamiast sprecyzowanego określenia co i jak powinien zrobić

(wykonać), powiadamiany jest co i w jakim celu ma wykonać, ma określony cel

swego działania. W tym przypadku nie przedstawia mu się sposobu wykonania

zadania, a jedynie pewne uwarunkowania. W praktyce oznacza to, iż podwładny

(wykonawca) sam decyduje, jak ten cel osiągnąć. W takiej sytuacji czuje się

dowartościowany. Ma poczucie swej przydatności do organizacji czy zespołu.

Ponadto tego rodzaju rozwiązania stawiają przed pracownikiem nowe wyzwania.

Wymienię tylko dwa, które postrzegam jako zasadnicze. Po pierwsze wykonawca

nie wpada w rutynę, bowiem każde nowe zadanie (cel do osiągnięcia) jest inny.

Po drugie świadomość nowych wyzwań rodzi potrzebę doskonalenia się –

samokształcenia.

Osiągnięcie zadowalającego stanu zarządzania przez cele nie da się

uzyskać wyłącznie dzięki słownym deklaracjom. Wraz ze zgłębianiem wiedzy

teoretycznej niezbędne są posunięcia praktyczne, osadzone na głębokim

przekonaniu o bardzo dobrym przygotowaniu pracowników (podwładnych) i wiara

w nich. Trzeba wierzyć w to, iż podwładny może mile zaskoczyć przełożonego

podczas realizacji zadań. Przekonanie o profesjonalnym przygotowaniu nie

pozostanie zapewne bez wpływu na zaangażowanie i inwencję, a to z kolei

wpłynie także na korzystniejsze postrzeganie pojedynczej osoby i całego zespołu

oraz osiągane przez niego wyniki. W tym też miejscu zasadne jest przybliżenie

słów G. S. Pattona: „Nigdy nie mów ludziom, jak mają się zabrać do rzeczy.

Powiedz im, co mają zrobić, a zobaczysz, że zaskoczą Cię swoją

pomysłowością”.

Wiele czynników wpływa na sprawne kierowanie organizacją. Miejsce

szczególne zajmują umiejętności, jednak nie zapewniają one pewnego sukcesu.

Poszukując jego determinantów nie należy oddzielnie powoływać się na

umiejętności, wiedzę i cechy osobowości kierowników (menedżerów, dowódców),

ale należy je uwzględniać jednocześnie. Zostało to połączone w koncepcji

kompetencji kierowniczych (dowódczych). Sukces, bowiem zależy nie tylko od

143

posiadanych umiejętności kierowniczych, ale również od pozostałych składników.

Jest swoistą ich kombinacją. Kompetentnym kierownikiem (przełożonym) nazywa

się taką osobę, która sprawnie wykorzystuje potencjał podwładnych

i przydzielone do wykonania zadań zasoby rzeczowe, finansowe, informacyjne

oraz skutecznie osiąga założone cele. Jest to więc podstawowy wskaźnik

posiadania pożądanych na danym stanowisku kompetencji. Obecnie nie

wystarcza posiadanie odpowiedniego wykształcenia, kwalifikacji i doświadczenia,

lecz należy posiadać kompetencje. Aby były one adekwatne do zajmowanego

stanowiska (spełnianej funkcji) nie można stać w miejscu. Współczesność wprost

narzuca konieczność ciągłego doskonalenia się nie tylko w sposób formalny.

Andragogicy mocno podkreślają potrzebę samokształcenia, która jak się

domyślam jest zjawiskiem powszechnym wśród pracowników Sztabu

Generalnego WP.

Odnosząc zastosowanie niektórych rozwiązań naukowych w dziedzinie

organizacji i zarządzaniu do Sztabu Generalnego, należy podkreślić istotną

różnicę w okolicznościach funkcjonowania organizacji zhierarchizowanych

i „cywilnych”. Siły zbrojne i wspomagające je instytucje nie posiadają klienteli

w rozumieniu instytucji cywilnej. Klientem, wobec którego wojsko realizuje swe

cele (są to określone cele państwowe), jest całe społeczeństwo danego kraju.

Chociażby dlatego, o tą szczególnego rodzaju instytucję, jaką jest Sztab

Generalny należy się troszczyć, do czego zapewne przyczyni się również

dzisiejsza konferencja.