100
NR 3 (100) CZERWIEC 2016 Cena 12 zł (w tym 8% vat) www.tenisklub.pl numerów! Nr indeksu 205702 ISSN 1734-9850 Za nami ju˝

TENISKLUB nr 100

Embed Size (px)

DESCRIPTION

wydanie czerwiec'16

Citation preview

Page 1: TENISKLUB nr 100

NR 3 (100) CZERWIEC 2016 Cena 12 zł (w tym 8% vat) www.tenisklub.pl

numerów!

Nr in

deks

u 20

5702

ISSN

173

4-985

0

Za n

ami j

01 okladka 03:001 okladka 16-05-28 16:49 Page 1

Page 2: TENISKLUB nr 100

02_JAGUAR reklama:Layout 1 16-05-26 10:41 Page 2

Page 3: TENISKLUB nr 100

S∏owem naczelnego

T en rytuał powtarza si´ właÊnie po razsetny. To coÊ, czego – prosz´ mi uwie-rzyç! – nie zamieniłbym na nic innego.

Przyzwyczaiłem si´ do tego. Zresztà naszsekretarz redakcji Artur Rolak chyba te˝.Przyzwyczaiłem si´ do poganiania, przy-zwyczaiłem si´ do robienia tego na„ostatnià chwil´”, bo przecie˝ jeszczecoÊ wa˝nego mo˝e si´ wydarzyç.Jednak pisanie setnego wst´pniakajest czymÊ szczególnym. Zmusza do chwili refleksji i zastanowienia. Gdy ponad 10 lat temu zakładaliÊmymagazyn „Tenisklub”, nikt nie przypusz-czał, ˝e zajdziemy tak daleko. Nikt nie za-przàtał sobie głowy, co b´dzie za rok, dwa,pi´ç. UznaliÊmy, ˝e na wschodzàcym rynkutenisowym w Polsce potrzebny jest solidnierobiony i z dziennikarskà rzetelnoÊcià naj-wy˝szej próby przygotowywany magazyn. Tak uznaliÊmy i mimo niewielkiego doÊwiad-czenia wydawniczego (wszak dziennikarz to nie wydawca) rzuciliÊmy si´ głowà w dół,w odm´ty oceanu kapitalizmu.Było przez te lata par´ zachłyÊni´ç słonà wo-dà, par´ krà˝àcych wokół rekinów (czyli kon-kurencyjne projekty, które wszystkie bez wy-jàtku udało nam si´ przetrzymaç) i nieprzy-chylnych wiatrów wiejàcych w naszej dyscy-plinie, głównie za sprawà zadufanych w so-bie działaczy zwiàzku. Mimo to „Tenisklub”przez te lata wyrósł nam i zm´˝niał. DziÊ to nie tylko opiniotwórczy magazyn,który trafia w Paƒstwa r´ce. To tak˝e pr´˝niedziałajàcy portal Tenisklub.pl, mocno roz-wini´te pod naszà markà media społeczno-Êciowe i ruszajàce kolejne projekty, by na-dà˝yç za zmieniajàcym si´ błyskawicznieÊwiatem mediów. Wszystko to zbudowanez pasji, miłoÊci do tenisa i ch´ci dokumen-towania zmian, jakie zachodziły w ostatnichlatach w naszej dyscyplinie. Bez tych zmian,bez pr´˝nie rozwijajàcego si´ tenisa nad Wi-słà, nasz pomysł pozostałby kolejnà efeme-rydà, jakich w tym biznesie widzieliÊmy ju˝wiele. A zmiany w polskim tenisie zawdzi´-czamy kilku osobom.

co staramy si´ tak˝e pokazaç w tym, dla nasbardzo szczególnym, wydaniu „Tenisklubu”.Do zmian w polskim tenisie mocno przyło˝yłr´k´ Ryszard Krauze, który dawno temu(prawie 20 lat temu) postanowił wspieraçnaszà dyscyplin´. Wspierał wiele innych, ale tenis darzył szczególnà uwagà i przezlata współpracy Polskiego Zwiàzku Teniso-wego z Prokomem udało si´ wypracowaç

podwaliny systemu, którego efekty widzi-my jeszcze do dziÊ. Nie ma bo-wiem na Êwiecie programu,

który przy tak wàskiej grupie zawodników i stosunkowo niewielkim

finansowaniu przyniósłby tak spektakularnewyniki. Wszyscy polscy zawodnicy, którzyw ostatnim 10-leciu przewin´li si´ przezÊwiatowà czołówk´, byli finansowani przezProkom Team.A˝ strach pomyÊleç, co by si´ stało, gdybyRyszard Krauze i jego firma oraz WojciechAndrzejewski, który ze strony PZT prowadziłprogram Prokom Team, mieli do dyspozycjitakie kwoty, jakie co roku w swoich teni-sistów pakujà najwi´ksze federacje teniso-we. Nie chc´ spekulowaç, ale mog´ ˝ałowaç,˝e Krauzego i Prokomu ju˝ nie ma, a Andrze-jewski po prawie 20 latach pracy przestałmieç cokolwiek wspólnego z PZT. Musz´ wspomnieç o jeszcze o jednej osobiez tenisowej rodziny, która tak˝e poÊrednio na sukces „Tenisklubu” w ostatnich latachwpłyn´ła. To oczywiÊcie Jerzy Janowicz, który od czasu historycznego sukcesu w haliBercy w listopadzie 2012 roku niezmiennieelektryzował polskich kibiców. Dlatego – chocia˝ niekiedy bywam surowymkrytykiem poczynaƒ najlepszego polskiegotenisisty – ˝ycz´ mu z całego serca teniso-wego entuzjasty, by nawiàzał do swoich naj-lepszych momentów z lat 2012-13 i wróciłdo wielkiego tenisa. Tak˝e w interesienaszego magazynu...I oczywiÊcie w interesie Czytelników, abyÊciemieli mo˝liwoÊç czytaç nas przez kolejne100 numerów. Czego i sobie ˝yczymy! �

Przede wszystkim Agnieszce Radwaƒskiej,najcz´Êciej chyba wymienianej z nazwiskaw moich wst´pniakach osobie. Gdy powsta-wało pierwsze wydanie „Tenisklubu”, Polkadopiero co odniosła spektakularny sukcesna juniorskim Wimbledonie i szykowała si´do marszu na szczyt Êwiatowego tenisa.W ostatnim 10-leciu magazyn rósł razemz kolejnymi sukcesami starszej z sióstr Radwaƒskich. To te˝ powinno uÊwiadomiçwielu, jak długa jest ju˝ kariera krakowianki,

PO STOKROå TO SAMOPonad 10 lat i 100 wydaƒ „Tenisklubu” za nami, a ja ciàgle morduj´ si´ ze wst´pniakami.

Ciàgle sekretarz redakcji z wyrzutem przypomina mi, ˝e jest ju˝ po terminie, drukarnia grzeje maszyny, wszystko gotowe, brakuje tylko trzeciej strony, a ja w lesie..

Adam Romer

[email protected]

CZERWIEC 2016 | TENISklub| 3

03_wstepniak:003 wstepniak 16-05-25 21:55 Page 3

Page 4: TENISKLUB nr 100

Czysty kadr

� Uczta dla oczuNie wiemy, kim jest ta pani. Nie wiemy tak˝e, komu kibicowała – Rafaelowi Nadalowi czy Gaelowi Monfilsowi. Wiemy natomiast, ˝e finał turnieju w Monte Carlo musiał si´ jej podobaç.

Foto DPPI / East News

4 | TENISklub| CZERWIEC 2016

04-05_czysty kadr:Layout 1 16-05-25 07:08 Page 4

Page 5: TENISKLUB nr 100

CZERWIEC 2016 | TENISklub| 5

04-05_czysty kadr:Layout 1 16-05-25 07:08 Page 5

Page 6: TENISKLUB nr 100

18

22 Z kortów

28 Bitwa nad Loarà – półfinały Grupy Âwiatowej Pucharu Federacji

30 Formuła ziemna – turnieje WTA

34 Trzej królowie – turnieje ATP

38 Komu to przeszkadzało... – ranking ATP

40 Łokcie poszły w ruch – ranking WTA

50 Mój mały Wielki Szlem – Gabriela Załoga

58 Łódzka poprawka – turnieje Tennis Europe młodzików

60 Co dwa tytuły, to nie jeden – Memoriał Ani Doliƒskiej

62 Inaczej si´ nie da – eliminacje Longines Future Tennis Aces

64 Firma tenisem malowana – Bella Cup

66 Najpierw szlem, potem Davis – rankingi PZT

68 Dzieciaki do rakiet – program BG˚ BNP PARIBAS

74 Forhend ze strony bekhendu – lepiej graç

78 Nie ma co wybrzydzaç – felieton Leszka Malinowskiego

www.tenisklub.pl www.blog.tenisklub.pl

Spis treÊci

Dawno temu w Polsce – raport o turniejach ATP i WTADawno temu w Polsce – raport o turniejach ATP i WTADawno temu w Polsce – raport o turniejach ATP i WTA

Turniej na deskach – Katowice OpenTurniej na deskach – Katowice OpenTurniej na deskach – Katowice Open

24Trend spadkowy – pora˝ka Polski z Tajwanem

6 | TENISklub| CZERWIEC 2016

10

06-07 spis tresci:Layout 1 16-05-31 17:52 Page 6

Page 7: TENISKLUB nr 100

79 Ka˝dy znajdzie rywala – Business Tennis League

80 Nie byle gdzie – crossminton na Narodowym

81 Rankingi amatorskie

84 Obok kortów

87 Pierwsza setka – felieton Krzysztofa Rawy

96 Wyniki turniejów WTA, ATP i ITF

98 W nast´pnym numerze

www.tenisklub.pl

70Na tenis nigdy za wczeÊnie i nigdy za póêno – rozmowa z Judy Murray

88Rok niebieskiego sweterka – kroniki kortowe Andrzeja Fàfary

88Rok niebieskiego sweterka – kroniki kortowe Andrzeja Fàfary

88Rok niebieskiego sweterka – kroniki kortowe Andrzeja Fàfary

42Liberalny konserwatysta – rozmowa z Wojciechem Fibakiem

54Tenis na łaƒcuchu – rozmowa z Łukaszem Kubotem

Liberalny konserwatysta – rozmowa z Wojciechem Fibakiem

46Mi´dzy ch´ciami a brzegiem pucharów – 100 numerów Polaków w Pucharze Davisa i Pucharze Federacji

CZERWIEC 2016 | TENISklub| 7

92SamotnoÊç na korcie – kwestionariusz Stephane’a Antigi

06-07 spis tresci:Layout 1 16-05-31 17:52 Page 7

Page 8: TENISKLUB nr 100

08-09_MERCEDES reklama:Layout 1 16-05-25 07:10 Page 8

Page 9: TENISKLUB nr 100

08-09_MERCEDES reklama:Layout 1 16-05-25 07:10 Page 9

Page 10: TENISKLUB nr 100

Numer 100

Dawno temu w PKiedy jesienià 2005 roku startował miesi´cznik „Tenisklub”, mieliÊmy w Polscewielkie turnieje, ale nie mieliÊmy gwiazd. DziÊ mamy gwiazdy (w tym jednà naprawd´ wielkà), ale – poza telewizorem – nie mamy gdzie ich oglàdaç. Najgorsze jednak, ˝e polski tenis cierpi tak˝e na brak turniejów najni˝szej rangi.

Tekst Hubert Zdankiewicz („Polska The Times”)

Foto AFP / East News, archiwum ST Tie Break, Jacek Herok i Agencja Pressaro

10 | TENISklub| CZERWIEC 2016

Pierwszy tytuł w zawodowym tenisie Agnieszka Radwaƒska zdobyła w 2005 roku na Ursynowie. 1496 dolarów te˝ nie le˝ało na ulicy

10-16_100 Turnieje Polska:Layout 1 16-05-31 17:31 Page 10

Page 11: TENISKLUB nr 100

P rzepraszam, jeÊli powiem coÊ nie-składnie, ale to moja pierwszaw ˝yciu konferencja prasowa –

wyznała Karolina Kosiƒska. Ówczesnapolska rakieta numer dwa (po Marcie Do-machowskiej) mówiła to po debiuciew turnieju J&S Cup. Na kortach Warsza-wianki zagrała dzi´ki „dzikiej karcie”i wstydu nie przyniosła, choç nie zdołałapokonaç Danieli Hantuchovej. Jednej

z wielu gwiazd, które zawitały w 2005roku do Polski.DoÊç powiedzieç, e turniej wygrała JustineHenin (wówczas jeszcze Henin-Hardenne),pokonujàc w finale Swietłan´ Kuzniecowà,a w półfinałach oglàdaliÊmy na korcierównie˝ Kim Clijsters i wkraczajàcà na te-nisowe salony 17-letnià An´ Ivanoviç.Rozgrywany w Warszawie w latach 2002-07 J&S Cup stał si´, jak na nasze realia,czymÊ niezwykłym. Poczàtkowo był tur-niejem III kategorii, jednak w 2003 rokuprzeskoczył do kategorii II, a pula nagródwzrosła ze 140 do 600 tysi´cy dolarów.Pozwoliło to Êciàgaç niemal całà ówczesnàelit´ WTA. Nie bez znaczenia był równie˝termin, bo przełom kwietnia i maja tomoment, gdy cały tenisowy Êwiat przenosisi´ na korty ziemne, a „D˝ej-end-Es” byłw tym czasie pierwszym du˝ym turniejemrozgrywanym na tej nawierzchni.

Kosz od panny WilliamsW 2003 roku triumfowała Amelie Maure-smo, rok póêniej Venus Williams. Z tàostatnià wià˝e si´ zabawne zdarzenie, dojakiego doszło podczas jednej z pomeczo-wych konferencji prasowych.– Masz dwa dni przerwy przed finałem.Czy ju˝ wiesz, jak zagospodarowaç tenczas? – zagadał Amerykank´ dziennikarz

„˚ycia Warszawy” (tej gazety te˝ ju˝ niema). W chwili, gdy zadawał pytanie, po-mi´dzy tenisistkà a turniejowym tłuma-czem doszło do o˝ywionej wymiany zdaƒ.– Radziłbym panu zakładaç w przyszłoÊciinne koszulki na konferencje prasowe –stwierdził po chwili z kwaÊnà minà tenostatni, znany dziÊ jako prawicowy polityki dziennikarz Michał Rachoƒ.Wybór stroju faktycznie mo˝na było uznaçza nietakt, bo na koszulce widniały kobietyw strojach topless (narysowane, ale jednak).Niefortunnego reportera owacjà nagrodzilijednak nieoczekiwanie koledzy po fachui sytuacja zrobiła si´ niezr´czna. Refleksemwykazała si´ jednak Williams. – No có˝,w zoo byłam rok temu, Stare Miasto te˝ju˝ zwiedziłam, wi´c mo˝e ktoÊ mi coÊpodpowie. Czekam na propozycj´ – stwier-dziła z uÊmiechem, patrzàc prosto w oczysprawcy zamieszania. – Tylko be urazy,nie od pana – dodała. Nazajutrz „˚W”podsumowało dzieƒ na turnieju tytułem

„Kosz od panny Williams”.A wracajàc do 2005 roku, warto jeszczedodaç, ˝e do finału debla dotarły KlaudiaJans (obecnie Jans-Ignacik) i Alicja Ro-solska, a trenerem Kosiƒskiej był Tomasz

Wiktorowski, którego dziÊ znamy ze współ-pracy z zupełnie innà polskà tenisistkà.Przypominamy o tym nie bez powodu, boobie panie spotkały si´ kilkanaÊcie dnipóêniej w drugiej rundzie rozgrywanegona kortach Szkoły Tenisa Tie Break nawarszawskim Ursynowie turnieju ITF 25BG˚ Cup. 16-letnia wówczas AgnieszkaRadwaƒska przyprawiła swojego przy-szłego szkoleniowca o pierwsze siwe włosy,bo była bliska sprawienia niespodzianki.Wygrała pierwszego seta, a w drugim wy-soko prowadziła.Tym razem jeszcze jej si´ nie udało, za tomiesiàc póêniej była ju˝ bezkonkurencyjnaw rozgrywanym na tym samym obiekcieturnieju ITF 10 Ursynów Cup. Takie tobyły pi´kne czasy, ˝e nawet w stolicyPolski przyszłe gwiazdy kortów nie mogłynarzekaç na brak okazji do zbieraniapierwszych punktów rankingowych (patrzramka). Ursynów Cup 2005 był pierwszymzawodowym turniejem wygranym przezstarszà Radwaƒskà.

Kawa z prozakiemRok póêniej do finału dotarła jej młodszasiostra. Obie miały ju˝ wówczas za sobàdebiut w turnieju WTA, bo dostały „dzikiekarty” do J&S Cup. Debiut ze wszechmiar udany zwłaszcza dla Agnieszki, choçju˝ w pierwszej rundzie wsadzono jà nabardzo wysokiego konia. Trafiła na Ana-stazj´ Myskin´, dziÊ ju˝ nieco zapomnianà,

CZERWIEC 2016 | TENISklub| 11

Polsce

åwierçfinał J&S Cup był katalizatoremkariery Agnieszki Radwaƒskiej

10-16_100 Turnieje Polska:Layout 1 16-05-31 17:31 Page 11

Page 12: TENISKLUB nr 100

ale w tamtych czasach Rosjanka byławielkà gwiazdà. Dwa lata wczeÊniej wy-grała Roland Garros.Radwaƒska te˝ nie była ju˝ anonimowa –niespełna rok wczeÊniej zdobyła juniorskitytuł na Wimbledonie i okrzykni´to jàwielkà nadziejà polskiego tenisa. Nikt si´jednak nie spodziewał, e wygra z Myskinà.Chyba nawet ona sama.– Nie mam nic do stracenia, powalcz´,zobaczymy – uÊmiechała si´ nieÊmiałodzieƒ przed meczem. Kto z powodukorków na ulicach przegapił poczàtekspotkania, ten mógł sobie pomyÊleç „Noto si´ nagrała...”, bo Rosjanka prowadziła3:0. Pierwszà parti´ zdobyła jednak Polka,druga padła łupem rozdra˝nionej faworytki,a decydujàca była ju˝ popisem Radwaƒskiej,która grała jak w transie i chwilami wr´czoÊmieszała utytułowanà rywalk´. Robiła

to w dodatku z rzadko spotykanà u mło-dych zawodniczek pewnoÊcià i spokojem,zupełnie jakby to ona była w tej parzegwiazdà, a pierwsza rosyjska mistrzyniWielkiego Szlema – praktykantkà. Emocjeokazała dopiero po ostatniej piłce, gdywyrzuciła w gór´ r´ce w geÊcie triumfu.– Nie wiem, co mam powiedzieç... Samjestem w szoku – jàkał si´ chwil´ póêniejprzy wejÊciu do szatni, dopytywany przezdziennikarzy Robert Radwaƒski.– Pokonaç takà rywalk´ w debiucie, i tow takim stylu... Zazdroszcz´ jej – powie-działa z kolei Magdalena Grzybowska,najlepsza polska tenisistka lat 90. XX wie-ku. Mówiła to z uÊmiechem. UÊmiechalisi´ niemal wszyscy w biurze prasowym,które przypominało w tym momenciejeden wielki dom wariatów. KtoÊ nawetza˝artował, ˝e pani obsługujàca ekspres

do kawy chyba dosypała do niej prozaku.Informacja o zwyci´stwie Radwaƒskiejnad Myskinà obiegła cały Êwiat. Otwierałanawet przez chwil´ internetowy serwissportowy stacji CNN. Krakowianka dotarłapotem do çwierçfinału, w którym przegraław trzech setach z innà słynnà Rosjankà,Jelenà Diemientiewà.Sukcesu Agnieszki nie powtórzyła jejsiostra, ale pora˝ki z Venus Williams Ur-szula absolutnie nie musiała si´ wstydziç.Tamten turniej był wyjàtkowy równie˝ zewzgl´du na start dwóch Martin – „małeji du˝ej”, czyli Hingis i Navratilovej. adnaz nich Warszawy nie podbiła, ale sam ichprzyjazd był wielkim wydarzeniem. J&SCup 2006 wygrała Kim Clijsters, pokonujàcw finale Swietłan´ Kuzniecowà.

Nie pomógł nawet Solorz-˚akRok póêniej po raz kolejny triumfowałaHenin. Na po˝egnanie, bo tak to przy-najmniej w tamtym momencie wyglàdało.Reforma kalendarza WTA (zmieniç miałsi´ termin i zmniejszyç pula nagród)i spowodowana nià rezygnacja sponsoratytularnego sprawiły, e wielki tenis zniknàłna rok ze stolicy Polski. Przynajmniejw powa˝nym wydaniu, bo po likwidacjiJ&S Cup obyła si´ w 2008 roku na War-szawiance pokazowa impreza Suzuki War-saw Masters, z udziałem Lindsay Davenport,Jeleny Demientiewej, Swietłany Kuznie-cowej, Marii Kirilenko, Agnieszki Ra-dwaƒskiej i Marty Domachowskiej. Znanenazwiska nie Êciàgn´ły jednak kibiców natrybuny (swoje zrobiły te˝ ceny biletów).Na to trzeba było poczekaç jeszcze rok,gdy w Warszawie reaktywował si´, podnazwà Polsat Warsaw Open, turniej WTATour. W innym terminie, bo w połowiemaja (tu˝ przed Roland Garros) i miejscu,bo organizatorzy nie dogadali si´ z wła-dzami Warszawianki i impreza odbyła si´na kortach Legii. W znacznie mniej kom-fortowych warunkach, ale nie to było naj-wi´kszym problemem.Okazała si´ nim absencja Agnieszki Ra-dwaƒskiej, która wycofała si´ z powodukontuzji. Przynajmniej oficjalnie, bo orga-nizatorzy turnieju sugerowali, ˝e tylkoudaje, a tak naprawd´ chodziło o tzw. star-towe, czyli sumy wypłacane gwiazdompod stołem za sam wyst´p na turniej.Trudno uwierzyç, ˝e Maria Szarapowazagrała wtedy na Legii, bo akurat prze-chodziła z tragarzami...Sprawa zrobiła si´ powa˝na, a skoƒczyłaskandalem, bo chcàc odegraç si´ na Rad-

Numer 100

12 | TENISklub| CZERWIEC 2016

Venus Williams Êciàgn´ła tłumy na trybuny kortów Warszawianki

.......

..

...

..10-16_100 Turnieje Polska:Layout 1 16-05-31 17:31 Page 12

Page 13: TENISKLUB nr 100

CZERWIEC 2016 | TENISklub| 13

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

120 g

143 g

kolekcja Artengo Light

-

-

-

.. . .. . . . .. . . .. . .. . . . . . .. . . .. . . . . . . .. . . . . . . .. . . ... . ..

o. . .... . .o.kk. . .. . . .. . . ...

. .cja Ar. .. .. . . ... . .jcja Ar. . . .. .olekolek. . ..

.. .. . .engo Lig

. . . .. . .. . . .. .. . .g gengo Lig..rtrt. . . .. . .. . . .. . . .. .ght .. ... . . .... .gght. . . .. . .

. . . .... . . ... ... . . .. .. . . .

-

143 g

120g120 g

-

-

10-16_100 Turnieje Polska:Layout 1 16-05-31 17:31 Page 13

Page 14: TENISKLUB nr 100

NajgłoÊniejsza tenisowa afera bukmacherskawybuchła w Sopocie za sprawà Nikołaja Dawydienki

waƒskich, dyrektor turnieju Stefan Ma-karczyk upublicznił fragmenty swojej ko-respondencji z ojcem Agnieszki i Urszuli.Nie był to dobry pomysł, gdy˝ niemal całeÊrodowisko tenisowe w Polsce stan´łomurem za krakowskà rodzinà, uznajàctakie załatwianie sprawy za – najdelikatniejmówiàc - nietaktowne. Tata Radwaƒskistwierdził w dodatku, e „jego córki nigdywi´cej nie zagrajà w turnieju, który orga-nizuje ten człowiek” i nie były to pustedeklaracje.W 2010 roku Agnieszka odmówiła startuw Warszawie, choç mediacji próbowałnawet właÊciciel Polsatu Zygmunt Solorz--˚ak. To była ostatnia wizyta WTA Tourw stolicy.

Wyl´garnia gwiazdPoczàtki „Tenisklubu” to nie tylko J&S Cup,bo mieliÊmy wówczas w Polsce jeszczejeden du˝y turniej – Idea (póêniej Orange)Prokom Open w Sopocie. Poczàtkowo za-równo WTA, jak i ATP, a od 2005 roku wy-łàcznie m´ski.Rozgrywany po Wimbledonie (przełomlica i sierpnia), w chwili gdy tenisowyÊwiat przenosi si´ ju˝ gremialnie na pół-nocnoamerykaƒskie hardkorty, w dodatkuz ni˝szà pulà nagród ni˝ ten w Warszawie,był jednak ceniony i lubiany przez tenisi-stów płci obojga. Zwłaszcza tych, dla któ-rych ceglana màczka była ulubionymmiejscem do gry.Był te˝ prawdziwà wyl´garnià gwiazd, bow 2004 roku swój pierwszy turniej wygrałtu 18-letni wówczas Rafael Nadal. Rok

póêniej to samo uczyniłGael Monfils – te˝ dla

siebie premierowoi w tym samym coHiszpan wieku.Na kortach SKTzwyci´˝ali jesz-cze Tommy Ro-bredo (w 2001i 2007 roku)i Guillermo Co-ria (2003), a goÊ-cili równie˝ m.in.Carlos Moyai Gaston Gaudioczy Marat Safini Nikołaj Dawy-dienko.MieliÊmy te˝polskie akcenty,bo na liÊciezwyci´zcówznajdujà si´M a r i u s zFyrstenberg

i MarcinMatkowski, którzy wygrywaliw Sopocie rywalizacj´ deblistówa˝ trzy razy – w 2003, 2005i 2007 roku. Ostatnià mistrzynià

była Flavia Pennetta, która poko-nała w półfinale Mart´ Doma-chowskà. Do finału debla dotarływ 2004 roku Klaudia Jans i AlicjaRosolska.

W 2006 roku turniej wygrał Dawydienko,szósty wówczas tenisista Êwiata. Rosjaninzaskarbił sobie sympati´ kibiców i mediównie tylko Êwietnà postawà na korcie, alerównie˝ bezpretensjonalnym zachowaniempoza nim. Zwłaszcza poczuciem humoru,bo na konferencjach prasowych jego nie-które odpowiedzi (wypowiadane w do-datku z kamiennà twarzà) dziennikarzekwitowali wybuchami Êmiechu.

Mecz za siedem milionówNikt nie spodziewał si´ wówczas, ˝ejedna z najbardziej sympatycznych gwiazd,jakie odwiedziły Sopot, zostanie zapa-mi´tana z zupełnie innego powodu…Rok póêniej miał tu miejsce jeden z naj-wi´kszych skandali w historii tenisa. Da-wydienko (tym razem ju˝ nr 4 na Êwiecie)przegrał w drugiej rundzie z 87. w rankinguATP Argentyƒczykiem Martinem Vasallo-Arguello, nie wzbudzajàc poczàtkowou nikogo najmniejszych podejrzeƒ. Tymbardziej e narzekał na kontuzj´ i z jej po-wodu skreczował na poczàtku trzeciegoseta.Dzieƒ póêniej okazało si´ jednak, ˝e buk-macherska firma Betfair zarejestrowałazakłady na jego pora˝k´ opiewajàce naponad 7 mln dolarów! Co wi´cej, pieniàdzewpływały nawet po tym, jak Rosjanin wy-grał gładko pierwszego seta (kurs zaczàłrosnàç jeszcze przed meczem).Betfair uniewa˝nił zakłady, a tenisistomniczego ostatecznie nie udowodniono,choç w trakcie Êledztwa wyszło na jaw m.in.,˝e Vassallo-Arguello prowadził o˝ywionàkorespondencj´ esemesowà z kilkoma po-siadaczami kont w Betfair z Włoch, po-dejrzewanych o nakłanianie tenisistówdo ustawiania spotkaƒ. Du˝a cz´Êç rekor-dowych zakładów pochodziła równie˝z kont zarejestrowanych w Rosji. Jedenz ich właÊcicieli groził nawet Êmiercià sze-fowi moskiewskiego oddziału Betfair.I to był ju˝ koniec wielkiego grania w So-pocie, bo w tym samym czasie borykajàcysi´ z problemami finansowymi i politycz-nymi Ryszard Krauze zaczàł si´ wycofywaçz finansowania polskiego sportu (oprócztenisa nale˝àce do niego firmy wspierałyrównie˝ piłk´ no˝nà, koszykówk´, ˝u˝eli bryd˝). Turniej ATP odbył si´ w Polscejeszcze tylko raz – w innym terminie(zaraz po Roland Garros) i miejscu (nakortach Warszawianki).Bardziej ni˝ zwyci´zców Orange WarsawOpen 2008 (Dawydienko w singlu, Fyr-stenberg z Matkowskim w deblu) zapa-

Numer 100

14 | TENISklub| CZERWIEC 2016

10-16_100 Turnieje Polska:Layout 1 16-05-31 17:31 Page 14

Page 15: TENISKLUB nr 100

CZERWIEC 2016 | TENISklub| 15

10-16_100 Turnieje Polska:Layout 1 16-05-31 17:31 Page 15

Page 16: TENISKLUB nr 100

mi´taliÊmy jednak puste trybuny i spi´ciepomi´dzy Jerzym Janowiczem a Bohda-nem Tomaszewskim. DziÊ ju˝ nie˝yjàcynestor polskiego dziennikarstwa sporto-wego skrytykował 18-letniego wówczas

„Jerzyka” za pora˝k´ w pierwszej rundziez Juanem Monaco (ATP 21), wyliczajàcwszystkie elementy gry, jakie jego zdaniemmusi poprawiç. – A widział pan jakieÊinne moje mecze? – zapytał w odpowiedziJanowicz, któremu pojedynek z Argen-tyƒczykiem faktycznie nie wyszedł.Klas´ pokazał za to łodzianin jesienià, do-chodzàc do półfinału challengera ATP Pe-kao Open (to jedna z niewielu imprezw Polsce, która odbywa si´ do dziÊ, ju˝ odponad 20 lat). Równie wysoko zaszedłwówczas w Szczecinie Łukasz Kubot. Pi´çlat póêniej spotkali si´ w çwierçfinaleWimbledonu.

Zobaczyç RadwaƒskàW Polsce trwała w tym czasie próba reak-tywacji wielkiego tenisa. W m´skim wy-daniu bez powodzenia, bo mimo prób nieudało si´ przywróciç turnieju ATP Tour.W 2013 roku odbyła si´ za to pierwszaimpreza WTA w Katowicach. Ni˝szej rangini˝ ta w Warszawie, ale odebrano to jakokrok we właÊciwym kierunku, choç nie dasi´ ukryç, ˝e zainteresowanie kibicówrównie˝ było mniejsze ni˝ w stolicy. Tak˝edlatego, e na premierze zabrakło Agnieszki

Radwaƒskiej. Regulamin WTA ograniczazawodniczkom z pierwszej dziesiàtki ran-kingu wyst´py w imprezach ni˝szej rangi,a nasza najlepsza tenisistka zdà˝yła si´wczeÊniej zgłosiç do turnieju w Auckland.Ostatecznie pojawiła si´ w Spodku, aletylko na imprezach towarzyszàcych.Na punkty zagrała rok póêniej i dotarłado półfinału, w którym przegrała z AlizeCornet. Starsza Radwaƒska powtórzyłato osiàgni´cie rok póêniej, tym razemw walce o finał lepsza była Camila Giorgi.Do trzech razy sztuka – mówili wszyscyw marcu 2016 roku. Niestety, problemyz barkiem uniemo˝liwiły Polce wyst´pw Katowicach. I to definitywnie, bo pozaledwie czterech latach turniej zniknàłz kalendarza rozgrywek. Ostatnià zwy-ci´˝czynià została Dominika Cibulkova.

„Decyzjà agencji sportowej Octagon, do

Numer 100

16 | TENISklub| CZERWIEC 2016

Kobiety M´˝czyêni Razem 2005 2015 2005 2015 2005 201510 4 3 8 3 12 625 / 15 4 2 0 2 4 475 / Ch 0 1 3 3 3 4WTA / ATP 1 1 1 0 2 1Razem 9 7 12 8 21 15

Oznaczenia skrótów: 10, 15, 25, 75 – turniej ITF Circuit z pulà nagród 10, 15, 25 i 75 tys.USD; Ch – ATP Challenger Tour, WTA – WTA Tour, ATP – ATP World Tour bez podziału na pul´nagród

której nale˝y licencja na ten turniej, od2017 roku b´dzie si´ on odbywał w Szwaj-carii, w miejscowoÊci Biel. Niestety, oto-czenie biznesowe w Polsce nie sprzyjarozwojowi tenisa na takà skal´. Polskirynek nie jest gotowy na du˝e inwestycjeprzy tak presti˝owej imprezie, dlategotrudno było nam rywalizowaç ze szwaj-carskà lokalizacjà, silniejszà pod wzgl´demzaplecza finansowego” – przeczytaliÊmyw opublikowanym przez organizatorówoÊwiadczeniu.I to by mogło wystarczyç w zasadzie zacały komentarz. KiedyÊ mieliÊmy w Polsceturnieje, ale nie mieliÊmy gwiazd, terazza to mamy gwiazdy (w tym jednà na-prawd´ wielkà), ale nie mamy gdzie ichoglàdaç. Pytanie, czy na pewno tylkoprzez „brak gotowoÊci polskiego rynkui otoczenia biznesowego”... �

Olecko było jednym z kilku okien na Êwiat dla polskich tenisistek stawiajàcych pierwsze kroki w tenisie zawodowym

10-16_100 Turnieje Polska:Layout 1 16-05-31 17:31 Page 16

Page 17: TENISKLUB nr 100

17_HOTEL reklama:Layout 1 16-05-25 07:10 Page 17

Page 18: TENISKLUB nr 100

Katowice Open

Turniejna deskachNie Agnieszka Radwaƒska, a Dominika Cibulkova wygrała Katowice Open. Wizja Polki triumfujàcej w Spodku okazała si´ marzeniem Êci´tej głowy, a raczej imprezy wykreÊlonej z kalendarza. Katowicki turniej przyjàł w tym rokudwa pot´˝ne ciosy. Po pierwszym, zadanym przez kontuzjowany bark naszej najlepszej tenisistki, jeszcze wstał z kolan. Po drugim, wymierzonym przez WTA, ju˝ si´ nie podniósł.

Tekst Tomasz Krasoƒ, Katowice | Foto Andrzej Szkocki

18 | TENISklub| CZERWIEC 2016

Dominika Cibulkovanie wiedziała, ˝e została ostatnià mistrzynià Katowic

Dominika Cibulkovanie wiedziała, ˝e została ostatnià mistrzynià Katowic

Dominika Cibulkovanie wiedziała, ˝e została ostatnià mistrzynià Katowic

18-20_KATOWICE:Layout 1 16-05-25 07:11 Page 18

Page 19: TENISKLUB nr 100

O rganizatorzy postawili wszystkona jednà kart´. Promujàc imprez´,skupiali si´ głównie na Agnieszce

Radwaƒskiej. Krakowianka miała wystàpiçw Spodku po raz trzeci i w koƒcu zwyci´˝yç(jeszcze nigdy ˝adna polska tenisistka niewygrała turnieju WTA rozgrywanego napolskiej ziemi).Cały plan upadł w niedziel´, dzieƒ przedoficjalnym rozpocz´ciem zawodów. Konfe-rencja prasowa, oÊwiadczenie i j´k zawodu– Radwaƒska wycofała si´ z imprezy, tłu-maczàc si´ przewlekłà kontuzjà barku. Czybył to przejaw braku lojalnoÊci wobec pol-skich kibiców, czy te˝ dowód dojrzałoÊciÊwiadomej tenisowych celów zawodniczki,ka˝dy musi oceniç sam.Sam te˝ musiał sobie radziç katowickiturniej, który w jednej chwili stracił naj-wi´kszà gwiazd´ i pozostał z najsłabszàobsadà w swej historii.

Zwyci´stwa reglamentowanePo rezygnacji Agnieszki Radwaƒskiej w tur-nieju głównym pozostały tylko dwie Polki.A˝ do piàtkowych çwierçfinałów honorugospodarzy broniła Magda Linette. Najpierwpokonała Anastazj´ Szoszyn´ (Ukrainkadostała „dzikà kart´” za zwyci´stwo w ha-lowych mistrzostwach Polski), a nast´pnieStefanie Voegele. Trenowana przez Izo Zu-

nicia poznanianka mogła osiàgnàç wi´cej,gdy˝ w çwierçfinale rywalizowała z prze-ciwniczkà spoza pierwszej setki, lecz dobrzedysponowana Pauline Parmentier rozwiałapolskie nadzieje.Paula Kania, która w koƒcu doczekała si´

„dzikiej karty” do turnieju głównego, i taknie zagrała w Spodku. Jej mecz z niejasnychprzyczyn zaplanowano na bocznym korcie,zlokalizowanym w pobliskim Mi´dzynaro-dowym Centrum Kongresowym. Pocho-dzàcej z Sosnowca tenisistce sił starczyłona jednego seta. Póêniej przegrała nietylko z Viktorijà Golubic, ale równie˝ zeskutkami infekcji, z którà zmagała si´w tygodniu poprzedzajàcym turniej.Polki nie błyszczały równie˝ w eliminacjach,w komplecie odpadajàc po pierwszym me-czu. Z piàtki: Wiktoria Kulik, Maja Chwa-liƒska, Katarzyna Piter, Weronika Falkowskai Katarzyna Kawa tylko tej ostatniej udałosi´ wygraç chocia˝ seta. Mimo pora˝kisympati´ kibiców zjednała sobie 14-letniaChwaliƒska, która nie przestraszyła si´o wiele wy˝szej i bardziej doÊwiadczonejDanieli Hantuchovej. Znamienny jest fakt,˝e gdy Słowaczka po raz pierwszy wygry-wała Indian Wells, to nasza zdolna juniorkamiała niecałe pół roku.W turnieju gry podwójnej dwie Polki (wparze z Brytyjkami) wygrały po jednym

CZERWIEC 2016 | TENISklub| 19

TENISklubWYDANIE JUBILEUSZOWE

Od redakcjiB´dziemy intrygowaç i zaciekawiaç. Znajdziecie tu in-formacje o wielkim tenisie, ale te˝ wieÊci ze swojegoklubu i o turniejach, w których startujecie. Naszymcelem jest, by łamy „TK” stały si´ forum dyskusji o po-ziomie i perspektywach „białego sportu” w Polsce.

nr

1p

dz

ier

nik

20

05

˚ołnierz z rakietà– Kiedy ustalam plan startów, patrz´ przede wszystkimna to, aby byç jak najbli˝ej domu – specjalnie dla „TK”Jelena Diementiewa, która wygrała w finale trzymecze i była „matkà zwyci´stwa” Rosjanek w PucharzeFederacji.

nr

2l

ist

op

ad

20

05

Nalbandian ratuje MastersGdyby nie fenomenalny finał w wykonaniu DavidaNalbandiana i Rogera Federera, o szanghajskiejimprezie koƒczàcej sezon panów mówiłoby si´, ˝e tonajwi´kszy niewypał w ostatnich 30 latach zawodowegotenisa.

nr

3g

ru

dz

ieƒ

20

05 /

st

yc

ze

ƒ 2

00

6

KATOWICE OPENWTA INTERNATIONAL, 250 000 USD

KATOWICE, 04-10.04

Wiktoria Kulik, Maja Chwaliƒska, Katarzyna Piter, Katarzyna Kawa i Weronika Falkowska odpadły w I rundzie eliminacji.I runda singla: Viktorija Golubic (Szwajcaria, Q) – Paula Kania (Polska, WC) 6:7(2), 6:1,6:2; Magda Linette (Polska) – Anastazja Szoszyna (Ukraina, WC) 6:1, 7:6(5).II runda: Linette – Stefanie Voegele (Szwajcaria) 1:6, 7:5, 6:2.åwierçfinały: Jelena Ostapenko (Łotwa, 3) – Timea Babos (W´gry, 7) 7:6(3), 2:6, 6:3; Camila Giorgi (Włochy, 5) – Kirsten Flipkens (Belgia, 9) 6:2, 5:7, 6:4; Dominika Cibulkova(Słowacja, 8) – Francesca Schiavone (Włochy) 7:5, 6:1; Pauline Parmentier (Francja) – Linette 6:2, 6:4.Półfinały: Giorgi – Ostapenko 6:4, 6:3; Cibulkova – Parmentier 7:5, 6:0.Finał: Cibulkova – Giorgi 6:4, 6:0.I runda debla: Marina Erakovic, Karin Knapp (N. Zelandia, Włochy) – Maria Irigoyen, PaulaKania (Argentyna, Polska, 1) 6:4, 6:3; Naomi Broady, Alicja Rosolska (W. Brytania, Polska)– Elena Bogdan, Andreea Mitu (Rumunia) 6:1, 6:1; Eri Hozumi, Miyu Kato (Japonia) – Ka-tarzyna Piter, Kristyna Pliszkova (Polska, Czechy, WC) 7:6(3), 6:1; Klaudia Jans-Ignacik, Heather Watson (Polska, W. Brytania) – Jocelyn Rae, Anna Smith (W. Brytania, 4) 2:6, 6:2,10-6.åwierçfinały: Broady, Rosolska – Erakovic, Knapp walkower; Stephanie Foretz, AmandineHesse (Francja) – Jans-Ignacik, Watson 7:5, 6:4.Półfinał: Hozumi, Kato – Broady, Rosolska 0:6, 6:4, 12-10.Finał: Hozumi, Kato – Walentina Iwachnienko, Marina Mielnikowa (Rosja) 3:6, 7:5, 10-8.

18-20_KATOWICE:Layout 1 16-05-25 07:11 Page 19

Page 20: TENISKLUB nr 100

meczu – Alicji Rosolskiej i Naomi Broadydał on półfinał, Klaudii Jans-Ignacik i He-ather Watson wystarczył do çwierçfinału.

Same swojePatrzàc na obsad´ głównej drabinki kato-wickiego turnieju, mo˝na było odnieÊçwra˝enie, e tenisistki lubià podà˝aç spraw-dzonymi Êcie˝kami. W Spodku zaroiło si´bowiem od dobrych znajomych z poprzed-nich lat. Wróciły mi´dzy innymi mistrzyniz 2014 roku Alize Cornet, obroƒczynitytułu Anna Karolina Schmiedlova czy te˝dwukrotna finalistka Camila Giorgi.Powiewem Êwie˝oÊci w tej turniejowej ru-tynie była obecnoÊç Dominiki Cibulkovej.Słowaczka przyjechała do Katowic samo-chodem i na ka˝dym kroku podkreÊlała, eczuje si´ jak u siebie w domu. Najwi´kszeproblemy miała na poczàtku turnieju, gdy˝przez ponad 3 godziny m´czyła si´ z CarinàWitthoeft. Póêniej było ju˝ łatwiej.Wicemistrzyni Australian Open z 2014roku pewnie zmierzała do fi-nału, w którym jej ry-walkà była, jak˝e ina-czej, Giorgi. Dla 24-l e t n i e jWłoszk ikatowic-ki tur-niej tozara-

z e mdar i prze-kleƒstwo. Po raztrzeci z rz´du dotarła w Spodkudo finału i po raz trzeciz marzeniami o ty-tule po˝egnałasi na ostatniejprostej.Finał był po-pisem Cibul-kovej, którastraciła w nimtylko czterygemy. Tytuł po-został wi´c w sło-wackich r´kach,a 26-latka z Braty-sławy nie kryła wiel-kiej radoÊci.Triumf w Ka-towicach był

jej pierwszym po ponad dwuletniej przerwie,na dodatek osiàgni´tym w obecnoÊci sło-wackich kibiców, blisko domu. Na pome-czowej konferencji Cibulkova z uÊmiechemi pełnym zaanga˝owaniem dzieliła si´ wra-˝eniami ze startu w Katowicach.Zupełnie inaczej ni˝ mistrzynie gry po-dwójnej, Eri Hozumi i Miyu Kato. Dlaniezbyt pewnie czujàcych si´ w angielsz-czyênie Japonek obowiàzki medialne zwià-zane ze zdobyciem tytułu okazały si´sporym stresem.

Zdà˝y, nie zdà˝y...Gdy impreza miała si´ ku koƒcowi, zewszàddało si´ usłyszeç powtarzane jak mantr´

„Do zobaczenia za rok”. I choç jeszczew trakcie turnieju nikt nie mógł podejrzewaç,˝e słowa te si´ nie spełnià (wszak licencjamiała obowiàzywaç do 2018 roku), tokilka dni póêniej pojawił si´ oficjalny ko-munikat dotyczàcy przyszłoÊci rozgrywanej

w Spodku imprezy. Najpierw WTApoinformowało, ˝e do kwiet-

niowego kalendarza dodany zo-stanie turniej w Szwajcarii, a na-st´pnie okazało si´, ˝e b´dzie on

organizowany na tej licencji Octa-gonu, z której to do tej pory ko-

rzystały Katowice.Oznacza to, e Polska znów zniknie z mapy

głównych tenisowych rozgrywek i w se-zonie 2017 nie b´dziemy goÊciç adnejimprezy rangi ATP World Tour czy

WTA Tour. Strata boli tym bardziej,˝e Agnieszka Radwaƒska nie zdà-

˝yła wygraç turnieju WTA w Polsce.I nie wiadomo, czy jeszcze zdà-

˝y. �

Katowice Open

20 | TENISklub| CZERWIEC 2016

Debel po polskuPoczàtkowo niedoceniani i nieznani Mariusz Fyrstenbergi Marcin Matkowski, dochodzàc do półfinału w AustralianOpen, dorobili si´ uznania ze strony rywali i mediów.Sà ju˝ piàtym deblem Êwiata!

nr

4l

ut

y 2

00

6

Magda Grzybowska radziPora˝ka boli – pora˝ka uczy. Zawsze trzeba byçwobec siebie krytycznym lub mieç obok doÊwiadczonàosob´, która pomo˝e odpowiedzieç na tysiàce pytaƒpo pora˝kach. Sportowiec, wiedzàcy co zrobił êlei w jakim kierunku dà˝y, nie boi si´ paniczniekolejnych przegranych.

nr

5m

ar

ze

c 2

00

6

Trzy Polki w J&S Cup!I znów w Warszawie spotkajà si´ najlepsze tenisistkiÊwiata. Po raz pierwszy w Polsce zobaczymy Martin´Hingis i Jelen´ Diementiewà. Barw gospodarzy broniçb´dà warszawianka Marta Domachowska oraz mło-dziutkie krakowskie siostry Agnieszka i Urszula Ra-dwaƒskie.

nr

6k

wie

cie

ƒ 2

00

6

Magda Linette wygrywała, dopóki wystarczyło sił

18-20_KATOWICE:Layout 1 16-05-25 07:12 Page 20

Page 21: TENISKLUB nr 100

21_NIVETTE reklama:Layout 1 16-05-25 07:13 Page 21

Page 22: TENISKLUB nr 100

WÊród tegorocznych laureatów nagrody „Za zasługi dla Polski i Polaków poza granicami kraju”, przyznawanej od 21 lat przez TVP Polonia, znalazła si´ AGNIESZKA RADWA¡SKA.Dotychczas tà nagrodà zostali wyró˝nieni m.in. Krzysztof KieÊlowski, Jerzy Giedroyc, Wisława Szymborska, Leszek Kołakowski, Aleksander Wolszczan,Jan Nowak-Jezioraƒski, zespół pieÊni i taƒca „Mazowsze”, Ryszard Kaczorowski, Jan A. P. Kaczmarek, kard. Józef Glemp, Lech Wał´sa, Igor Mitoraj,Jan Miodek czy gen. Mieczysław Bieniek, który od czasu do czasu grywał w tenisa z siostrami Radwaƒskimi.

RADWA¡SKA DLA POLSKI I POLAKÓW

˚eljko Franuloviç, dyrektor Monte Carlo RolexMasters, zdradził, ˝e właÊciciele i organiza-torzy turniejów w Indian Wells i Szanghaju zamierzajà zainwestowaç setki milionówdolarów, aby wymóc na ATP wprowadzeniekategorii pomi´dzy World Tour Masters 1000a Wielkim Szlemem.– DomyÊlam si´, ˝e kiedy w 2018 roku mo˝enastàpiç przeglàd dotychczasowego podziałupuli nagród i punktów rankingowych, oni b´dàchcieli pokazaç, ˝e ju˝ sà gotowi. Na raziechcà tego tylko dwa turnieje i ˝adna decyzjajeszcze nie zapadła. JeÊli jednak zapadnie, to b´dzie miała wpływ na cały kalendarz ATP.

Z kortów

Tegoroczni mistrzowie Wimbledonu w grze pojedynczej zarobià równo po 2 miliony funtów, czyli o prawie 6,4 proc. wi´cej ni˝ Serena Williams i Novak D˝okoviç w 2015. Pula nagród The Championship wzroÊnie do 28,1 mln GBP (o 5,05 proc.). Tym razem najmniejszà podwy˝k´ dostanà pokonani w pierwszej rundzie – o 3,4 proc. (do 30 tys. GBP).

2 MILIONY ZA WIMBLEDON

MASTERS 1000 IM ZA MAŁO

Co roku przed turniejem w Newport odbywasi´ uroczystoÊç przyj´cia nowych członkówdo Galerii Sław Tenisa. W tym sezonie, po cichu i całkowicie nieu-roczyÊcie, jako pierwszego w historii wyklu-czono Boba Hewitta.

W zeszłym roku były reprezentant RPA,zdobywca Wielkiego Szlema kariery w deblu i mikÊcie, został skazany prawo-mocnym wyrokiem za dwukrotny gwałt i inne przest´pstwa o charakterze seksu-alnym.

PIERWSZY W GALERII NIESŁAWY

22 | TENISklub| CZERWIEC 2016

22-23_NOTKI:Layout 1 16-05-25 07:14 Page 22

Page 23: TENISKLUB nr 100

Foto AFP / East News

BJOERN BORG

W I ¢ C E J C I E K A W O S T E K C O D Z I E N N I E N A W W W . T E N I S K L U B . P L

Mo˝na si´ spieraç, raz na ile lat rodzà si´ tacy tenisiÊci;pewne jest, ˝e ten urodził si´ 6 czerwca 1956 roku w Sztokholmie. Jak by nie liczyç, Bjoern Borg koƒczy 60 lat.Wygrał 64 turnieje, w tym 6 razy Roland Garros i 5 razy Wim-bledon. W latach 1978-80 triumfował zarówno w Pary˝u, jak i Londynie. Jak wielkim był tenisistà, najlepiej Êwiadczyfakt, ˝e nast´pnym graczem, który dokonał takiego wyczynu,został dopiero w 2008 roku Rafael Nadal.Borg nie miał szcz´Êcia do czasów, w których grał (przez całàkarier´ zarobił niecałe 3,7 mln dolarów, czyli mniej ni˝ TomaszBerdych tylko w 2015 roku), mened˝erów, z którymi współ-pracował (otarł si´ o bankructwo), ani kobiet, z którymi si´wiàzał (ma wi´cej byłych ˝on ni˝ 10 obecnie najlepszych teni-sistów Êwiata).No to co… Zdrowia!

Kitty Chiller, szefowa australijskiej misji olim-pijskiej Rio de Janeiro 2016, zapowiedziała, ˝e jeÊli BERNARD TOMIC i Nick Kyrgios zamierzajà wystàpiç na igrzyskach, muszà zaczàç zachowywaç si´ tak, jak na reprezen-tantów tego kraju przystało. Kilka tygodnipóêniej Tomic ogłosił, ˝e do Rio w ogóle si´ nie wybiera, wi´c mo˝emy si´ domyÊlaç, ˝e nie zamierza zmieniaç zachowania na korcie i poza nim. Kyrgios deklaruje udział w turnieju olimpijskim.

TOMIC NIE CHCEDO RIO

Od pewnego czasu Novak D˝okoviçi Andy Murray podkreÊlajà, jak wa˝nesà dla nich igrzyska w Rio de Janeiro.Niedawno obaj zapowiedzieli, ˝e za-mieszkajà poza wioskà olimpijskà, aby jak najlepiej przygotowaç si´ do ry-walizacji o złoty medal. Serb zamierzasp´dziç w niej tylko okres aklimatyza-cyjny, natomiast po rozpocz´ciu tur-nieju wyprowadzi si´ tam, „gdzie b´-dzie miał wi´cej miejsca, prywatnoÊcii spokoju podczas treningów”, nato-miast Szkot zatrzyma si´ w kwaterzewynaj´tej dla całej reprezentacjiWielkiej Brytanii w tenisie.

DALEKO OD WIOSKI

˚YCZENIA URODZINOWEOD „TENISKLUBU”

CZERWIEC 2016 | TENISklub| 23

W rozmowie na str. 70 Judy Murray twierdzi, ˝e na rozpocz´cie kariery tenisowej nigdy nie jest za póêno, natomiast Gail Falkenberg przekonuje, ˝e na po˝egnanie z tenisem zawsze jest za wczeÊnie.Urodziła si´ 16 stycznia 1947 roku. W wieku prawie 41 lat wspi´ła si´ na 360. miejsce w rankingu WTA, najwy˝sze w karierze. DziÊ – łatwo policzyç,Amerykanka ma 69 lat z groszami – nie tylko nadal gra, ale te˝ od czasu do czasu zwyci´˝a. W pierwszej rundzie eliminacji turnieju ITF Women’s Cir-cuit (25 tys. USD) w Pelham (Alabama) pokonała 6:0, 6:1 Rosalyn Small, rocznik 1993. W kolejnym meczu tak pi´knie ju˝ nie było – pani Falken-berg zdobyła zaledwie (a mo˝e jednak a˝) 12 punktów w pojedynku z Taylor Townsend (bywało, ˝e z pierwszej setki WTA).

TENIS BEZ OGRANICZE¡ WIEKOWYCH

22-23_NOTKI:Layout 1 16-05-25 07:14 Page 23

Page 24: TENISKLUB nr 100

W kwietniu rozegrano dziesi´çspotkaƒ Grupy Âwiatowej i Gru-py Âwiatowej II Pucharu Fede-

racji, ale tylko w Inowrocławiu nie wystà-piła ani jedna tenisistka z czołowej setkirankingu WTA. W przypadku reprezentacjiTajwanu wszystko wyjaÊniło si´ ju˝ dziesi´çdni przed meczem, gdy w kadrze zabrakłodwóch najwy˝ej notowanych zawodniczek– Su-Wei Hsieh i Kai-Chen Chang.W składzie powołanym przez grajàcà ka-pitan Klaudi´ Jans-Ignacik znalazły si´Agnieszka Radwaƒska i Magda Linette,

a tak˝e Paula Kania. Od poczàtku jasnebyło jednak, ˝e obecnoÊç w Inowrocławiuobu naszych najwy˝ej klasyfikowanychtenisistek jest mało prawdopodobna. Ra-dwaƒska ju˝ przed turniejem WTA w Ka-towicach miała problemy z barkiem i niechciała składaç deklaracji, czy b´dziew stanie zagraç tydzieƒ póêniej w PucharzeFederacji. Linette doszła nawet do çwierç-finału imprezy w Spodku, ale nie ukrywała,˝e jest przem´czona, a niejako na po-twierdzenie przyszła na jednà z konferencjiprasowych z lodem na łokciu.

WàtpliwoÊci zostały rozwiane w doÊç nie-codziennych okolicznoÊciach. Na obowiàz-kowej konferencji prasowej w Inowrocławiuzamiast Agnieszki Radwaƒskiej i MagdyLinette pojawiły si´ Magdalena Fr´ch i Ka-tarzyna Kawa (były równie˝ Kania i Jans-Ignacik). WczeÊniej Polski Zwiàzek Tenisowy˝adnej informacji o roszadzie w składzienie podał, a nawet jeszcze kilka godzin pokonferencji na stronie internetowej PZTczy w mediach społecznoÊciowych niebyło adnej wiadomoÊci o absencji naszychgwiazd (znacznie szybciej ta informacja

Puchar Federacji

Trend spadkowyPo pora˝ce polskich tenisistów z Argentynà w Pucharze Davisa, nastroje kibiców miały poprawiç w Pucharze Federacji tenisistki. Niestety, tak si´ nie stało – w Inowro-cławiu nasza reprezentacja przegrała z Tajwanem. Rywalki po raz pierwszy w historiizagrajà w Grupie Âwiatowej II, Polki spadły do Grupy I Strefy Euro-Afrykaƒskiej.

Tekst Michał JaÊniewicz, Inowrocław | Foto Adam Nurkiewicz / Mediasport

24 | TENISklub| CZERWIEC 2016

Kole˝anki miały za co dzi´kowaç Magdalenie Fr´ch...

24-26_FED Cup POLSKA:Layout 1 16-05-25 07:15 Page 24

Page 25: TENISKLUB nr 100

pojawiła si´ na oficjalnej stronie PucharuFederacji). Kibice mieli prawo – nie po razpierwszy zresztà – poczuç si´ zmanipulo-wani przez zwiàzek.

Odpowiedê na ka˝de pytanieReprezentacja Polski stan´ła przed bardzotrudnym zadaniem, choç – jeÊli wziàçpod uwag´ skład goÊci – z pewnoÊcià niebyła to misja niewykonalna. LosowaniekolejnoÊci pojedynków sprawiło, ˝e meczw Inowrocławiu otworzyła nasza pierwszarakieta, czyli Paula Kania, i notowanaw czwartej setce rankingu WTA Ching-Wen Hsu. Wydawało si´, ˝e to spotkaniez kategorii tych, które trzeba po prostu

wygraç, ale sosnowiczanka nie poradziłasobie z tym zadaniem.Mecz rozpoczàł si´ co prawda obiecujàcodla Kani, która z du˝à pomocà szcz´Êcia(piłka dwa razy przeszła po taÊmie) dopro-wadziła do przełamania w trzecim gemie,jednak debiutujàca w rozgrywkach PucharuFederacji Hsu wygrała cztery kolejne gemy.Tajwanka grała znacznie pewniej, przedewszystkim lepiej wytrzymywała wymianyz gł bi kortu, tak˝e bardzo dobrze serwowała.Przy stanie 2:5 Polka zdołała utrzymaç po-danie, ale po chwili to samo uczyniłarywalka, wykorzystujàc pierwszego setbola.W drugiej partii obraz rywalizacji nie uległzmianie. Hsu grała odwa˝niej, umiej´tnierozprowadzała Kani´ po korcie i utrzymy-wała wysokà skutecznoÊç serwisu, natomiastreprezentantce Polski brakowało pomysłuna regularne wygrywanie punktów.– Taktyka była taka, ˝eby zmieniaç rytmgry, zagrywaç krótkie slajsy. Na ka˝demoje zagranie ona miała jednak dobràodpowiedê – oceniła Polka, która w stycz-niu gładko pokonała t´ przeciwniczk´ 6:2,6:1. – Nie mog´ mieç do siebie wi´kszychzastrze˝eƒ, gdy Hsu zagrała dziÊ naprawd´dobrze.

Za mało odwagiWydawało si´ wi´c, ˝e ju˝ po pierwszympojedynku w Inowrocławiu biało-czerwonestan´ły pod Êcianà, a ci´˝ar odpowie-dzialnoÊci spoczàł na barkach MagdalenyFr´ch. 18-letnia debiutantka poradziłajednak sobie z tym znakomicie! Co prawdamecz z Ya-Hsuan Lee rozpocz´ła wyraêniestremowana i po wyrównanej koƒcówceprzegrała pierwszego seta, ale w dwóchkolejnych partiach oddała wy˝ej notowanejrywalce zaledwie dwa gemy.Polka przyznała póêniej, e to jej najwi kszysukces w karierze i cieszy si´ ze zdobyciacennego punktu dla reprezentacji. – Przedewszystkim chciałabym podzi´kowaç kibi-com. Cały czas podtrzymywali mnie na

CZERWIEC 2016 | TENISklub| 25

TENISklubWYDANIE JUBILEUSZOWE

Agnieszka podbija Warszaw´Tegoroczny turniej J&S Cup miał dwie bohaterki:Belgijk´ Kim Clijsters i Polk´ Agnieszk´ Radwaƒskà.Pierwsza w pi´knym stylu wygrała imprez´, a drugapokazała, e nad Wisłà doczekaliÊmy si´ wybitnego ta-lentu.

nr

7m

aj 2

00

6

Nadal zdobywcaDrugi wielkoszlemowy turniej sezonu wygrali obroƒcytytułów – Justine Henin-Hardenne i Rafael Nadal.Nam ten generalnie nieudany Roland Garros uratowałozwyci´stwo „Isi” Radwaƒskiej w turnieju juniorskim,i to bez straty seta!

nr

8c

ze

rw

iec

20

06

Pierwszy po BorguRoger Federer na trawie nie zawodzi – zdobył naWimbledonie czwarty kolejny tytuł. I jest na najlepszejdrodze, by najpierw wyrównaç, a potem poprawiçrekord legendarnego Szweda, który wygrał ten turniejpi´ç razy z rz´du.

nr

9l

ipie

c 2

00

6

PUCHAR FEDERACJIBARA˚ GRUPY ÂWIATOWEJ II

INOWROCŁAW, 16-17.04

Polska – Tajwan 1:4. Paula Kania – Ching-Wen Hsu 3:6, 4:6; Magdalena Fr´ch – Ya-Hsu-an Lee 4:6, 6:0, 6:2; Kania – Lee 6:2, 3:6, 7:9; Fr´ch – Hsu 2:6, 6:4, 3:6; Klaudia Jans--Ignacik, Katarzyna Kawa – Chin-Wei Chang, Chia-Jung Chuang 2:6, 6:7(1).Pozostałe wyniki: Serbia – Belgia 2:3; Słowacja – Kanada 3:2; Ukraina – Argentyna 4:0.W przyszłym roku dru˝yny pokonane zagrajà w strefach kontynentalnych Grupy I, a zwyci´-skie – w Grupie Âwiatowej II.

... a Paula Kania sama najlepiej wie, ˝e ma czego ˝ałowaç

24-26_FED Cup POLSKA:Layout 1 16-05-25 07:16 Page 25

Page 26: TENISKLUB nr 100

Mokra robotaTurniej ATP w Sopocie nigdy nie miał tak długiegofinału, dojrzałego zwyci´zcy i Polaka w çwierçfinale.Zabrakło tylko dobrej pogody i emocji, bo zbyt wielutenisistów o głoÊnych nazwiskach przyjechało tylko poto, by wziàç wypłat´ i pokazaç muchy w nosie.

nr

10

sie

rp

ieƒ

20

06

Wielkie po˝egnanieAndy Murray przyznał, ˝e pół m´skiej szatni naFlushing Meadow miało łzy w oczach, gdy AndreAgassi ˝egnał si´ z publicznoÊcià. – Ka˝dy z naschciałby tak koƒczyç karier´ i cieszyç si´ u jej kresutakim szacunkiem oraz respektem rywali i fanów –dodał Szkot.

nr

11

wr

ze

sie

ƒ 2

00

6

Do… siedmiu razy sztukaŁukasz Kubot zbli˝a si´ do pierwszej „setki” rankinguATP. Opowiada nam, ˝e przez eliminacje WielkiegoSzlema próbował si´ przebiç siedem razy. Gdy si´wreszcie udało, z rozp´du doszedł do III rundy US Open.

nr

12

pa

êd

zie

rn

ik 2

00

6

duchu i to właÊnie głównie dzi´ki nimwytrzymałam trudy tego spotkania – pod-kreÊliła w rozmowie z mediami. – Jest todu˝y sukces nie tylko dla mnie, ale i dlacałej dru˝yny. Tak wi´c traktuj´ to jakopodwójne zwyci´stwo.Po pierwszym dniu rywalizacji nastrojebyły zatem umiarkowanie optymistyczne.WÊród dziennikarzy i kibiców panowałoprzekonanie, ˝e w niedziel´ wszystkomo˝e si´ zdarzyç, a emocji powinno byçpod dostatkiem. I rzeczywiÊcie tak było.Ju˝ pierwsze spotkanie dostarczyło huÊ-tawki emocji, niestety bez „happy endu”dla nas. W konfrontacji pierwszych rakietPaula Kania przy stanie 7:6 w trzecimsecie miała dwa meczbole (od 15-40 przypodaniu Ya-Hsuan Lee), ale kropki nad „i”nie zdołała postawiç, przegrywajàc meczw 2 godziny i 35 minut.– Wydaje mi si´, ˝e zabrakło troch´odwagi przy piłkach meczowych. Takijest sport i niestety dla mnie tak to si´skoƒczyło – oceniła wyraênie podłamanaKania, która na pierwsze singlowe zwy-ci´stwo w Pucharze Federacji b´dzie mu-siała jeszcze poczekaç (bilans 0-3).

Promyk nadzieiPonownie pozostało wi´c liczyç na to, ˝enadziej´ reprezentacji Polski na koƒcowysukces przedłu˝y Magdalena Fr´ch. Ło-dzianka robiła co mogła i tak jak w sobot´

zdołała odrobiç strat´ seta, ale na decy-dujàcà parti´ zabrakło ju˝ sił.– OczywiÊcie jestem lekko rozczarowana,˝e nie udało mi si´ wygraç i podtrzymaçtej dobrej passy, którà w pewnym mo-mencie tego meczu miałam. Zdaj´ sobiespraw´, ˝e moje nogi nie pracowały takjak powinny i nie zagrałam tak, jak bymtego chciała, tak jak wczoraj – stwierdziłaFr´ch, która po drugim secie korzystałaz pomocy fizjoterapeuty. – Nawierzchniamocno dała mi si´ we znaki. StaraliÊmysi´ to rozmasowaç, ale nie do koƒca si´udało. Cały weekend był niesamowity. To,˝e udało si´ wygraç dla reprezentacji, tote˝ coÊ wspaniałego. Jest to dla mniejeden z najlepszych tygodni w ˝yciu.18-letnia tenisistka z pewnoÊcià na takàdeklaracj´ sobie zasłu˝yła, jej postawa tonajwi´kszy plus meczu w Inowrocławiui promyk nadziei na przyszłoÊç. Pora˝kaz Tajwanem (ostatecznie 1-4, gdy w meczudeblowym równie˝ górà okazał si´ duetgoÊci) oznacza, ˝e w przyszłym rokunasza dru˝yna b´dzie musiała graç w tur-nieju Grupy I Strefy Euro-Afrykaƒskiej.Impreza odb´dzie si´ w połowie lutego,najprawdopodobniej ponownie w izrael-skim Eljacie. Raczej nie nale˝y si´ spo-dziewaç, by zagrała tam Agnieszka Ra-dwaƒska. OdpowiedzialnoÊç za sukcesreprezentacji znowu mo˝e spoczàç nabarkach jej młodszych kole˝anek. �

Puchar Federacji

26 | TENISklub| CZERWIEC 2016

Kibice, nabici w b´ben przez PZT, dopingowali dru˝yn´ a˝ do ostatniej piłki

24-26_FED Cup POLSKA:Layout 1 16-05-25 07:16 Page 26

Page 27: TENISKLUB nr 100

27_VIESSMANN reklama:Layout 1 16-05-25 07:17 Page 27

Page 28: TENISKLUB nr 100

T egoroczne półfinały, choç rozstrzy-gni´cia ostatecznie nie zaskoczyły,były kolejnym prztyczkiem w nos

dla zwolenników tezy, e silna reprezentacjato tenisistki z górnych rejonów Êwiatowegorankingu. W obu konfrontacjach decydowałdebel. Holenderki, które ju˝ w lutymmiały dostaç srogie lanie od Rosjanek,omal nie pokonały Francuzek, a małobrakowało, aby Czeszkom po nocach Êniłasi´ Szwajcarka z drugiej setki WTA, dlaktórej tydzieƒ wczeÊniej sukcesem byławans do drugiej rundy w Katowicach.

Dwa oblicza bliêniaczkiKilka dni przed półfinałem w Lucernie zeskładu gospodyƒ wypadła zmagajàca si´z kontuzjà pleców Belinda Bencic. Szwaj-carki zostały z trzema zawodniczkami,a jak pokazał kort, to właÊciwie z jednà –do tego takà, na której zwyci´stwa niktnie postawiłby złamanego centyma.To Viktorija Golubic, lat 23, numer 129na Êwiecie, była bliska zatrzymania w po-jedynk´ czeskiego imperium, wprawdzieosłabionego brakiem Petry Kvitovej, LucieSzafarzovej czy Andrei Hlavaczkovej, alewcià˝ mocnego. W całej karierze Szwaj-carka zarobiła na korcie 184 tysiàce dola-

Puchar Federacji

Bitwa nad LoaràFrancuzki i – to ju˝ tradycja – Czeszki za-

grajà w finale PucharuFederacji. Zwyci´stwodru˝yny kapitana PetraPali drugi raz z rz´du rodziło si´ w bólach, ale mistrzynie z 2014 i 2015 roku pozostały w grze o pierwszy hat--trick w XXI wieku.

Tekst Antoni Cichy

Foto AFP / East News

28 | TENISklub| CZERWIEC 2016

Po zwyci´stwie deblistekspadł kamieƒ z serca kapitan Amelie Mauresmo

28-29_FED Cup ŚWIAT:Layout 1 16-05-25 07:17 Page 28

Page 29: TENISKLUB nr 100

rów – trzy razy mniej ni˝ pierwsza rakietaprzeciwniczek Karolina Pliszkova tylkood poczàtku bie˝àcego sezonu.Przewaga rankingowa, a tym bardziej fi-nansowa, nie uchroniła Czeszki przed po-ra˝kà, mimo prowadzenia 6:4, 4:2. Golubic,wygrywajàc 10 z 13 kolejnych gemów,doprowadziła do remisu 1-1. WczeÊniejdaleka od optymalnej formy Timea Bac-sinszky w meczu otwarcia doznała bolesnejpora˝ki z Barborà Strycovà 0:6, 2:6.W niedziel´ Pliszkovej było ju˝ bli˝ej dobohaterki ostatniego finału. Recepta nametamorfoz´ w ciàgu kilkunastu godzinokazała si´ dziecinnie prosta. – Zjadłamdobrà kolacj´, poszłam spaç, obudziłamsi´ nowego dnia, z nowymi pokładamienergii – zdradziła Czeszka po zwyci´stwienad Bacsinszky.Na tym emocje jeszcze si´ nie skoƒczyły,bo Czeszkom zadania nie ułatwiła Strycova,a przysłu˝yła si´ do tego Golubic. Majàcnó˝ na gardle, znów przywróciła gospo-darzom nadzieje na awans do finału.I znów zrobiła to odrabiajàc strat´ seta.Kto zapami´tał zeszłoroczny bara˝ Polekze Szwajcarkami, ten wiedział, ˝e debla23-latka te˝ potrafi graç i w decydujàcymmeczu to ona, a nie Bacsinszky, wystàpiłau boku Martiny Hingis. Mocniejsze atutymiały jednak obroƒczynie tytułu. LucieHradecka jest jednà z najlepszych naÊwiecie specjalistek od debla, a Pliszkovaju˝ w listopadowym finale w Pradze po-kazała, ˝e w takich chwilach nie zawodzi– Czeszki wygrały 6:2, 6:2.

Dwa oblicza Saint-GermainDrugimi finalistkami, pierwszy raz od 11lat, zostały Francuzki. Kiedy w 2005 rokubez powodzenia walczyły o trofeum, dwafilary obecnego zespołu – Kristina Mlade-novic i Caroline Garcia – miały po 12 lat,

a po korcie biegała Amelie Mauresmo.Teraz, jako kapitan reprezentacji, pragniepowtórzyç sukces z 2003 roku, kiedywalnie przysłu˝yła si´ do jednego z dwóchfrancuskich zwyci stw w Pucharze Federacji.W Trelaze, poło˝onym w słynnej na całyÊwiat Dolinie Loary, gospodynie wyszłyz jeszcze wi´kszych opresji ni˝ Czeszkiw Lucernie – przegrywały z Holenderkamiju˝ 1:2.Tenisistki kapitana Paula Haarhuisa po-nownie dowiodły, e ranking o niczym nieprzesàdza. Alize Cornet, która na kortnawet nie wyszła, była notowana wy˝ejni˝ Kiki Bertens, Richel Hogenkamp czyArantxa Rus. Mauresmo nie kombinowała,tylko konsekwentnie stawiała na dwie 22-latki. Garcia – która, tak jak kapitan trój-kolorowych, urodziła si´ na przedmieÊciachPary˝a, w Saint-Germain-en-Laye – tworzyz Mladenovic czołowà par´ deblowà w tur-niejach WTA. Francuzki rozumiejà si´ zna-komicie i potrafià sobie pomóc.Kiedy w sobot´ na dzieƒ dobry Garciaprzegrała z Bertens, punkt odrobiła Mla-denovic w pojedynku z Hogenkamp. W nie-dziel´ role si´ odwróciły i to Garcia, poko-nujàc Rus w meczu o byç albo nie byç,uratowała Francj´. Przed decydujàcymdeblem szanse Holenderek drastyczniezmalały, ale po pierwszym secie to fran-cuscy kibice przecierali oczy ze zdumienia,bo jedna z najlepszych par na Êwiecieprzegrała 4:6. W drugiej i trzeciej partiiwszystko wróciło do normy, a gospodyniepo 11 latach wróciły do finału PucharuFederacji.12 i 13 listopada Czeszki spróbujà zdobyçtrzeci tytuł z rz´du. Tej sztuki w XXIwieku, a w ogóle po reformie rozgrywek,nie dokonała jeszcze ˝adna reprezentacja.Ostatnim hat-trickiem mogà si´ pochwaliçHiszpanki, mistrzynie z lat 1993-95. �

CZERWIEC 2016 | TENISklub| 29

PUCHAR FEDERACJIPÓŁFINAŁY GRUPY ÂWIATOWEJ

16-17.04

Szwajcaria – Czechy 2:3. Timea Bacsinszky – Barbora Strycova 0:6, 2:6; Viktorija Golubic– Karolina Pliszkova 3:6, 6:4, 6:4; Bacsinszky – Ka. Pliszkova 4:6, 2:6; Golubic – Strycova3:6, 7:6(6), 6:1; Golubic, Martina Hingis – Lucie Hradecka, Ka. Pliszkova 2:6, 2:6.Francja – Holandia 3:2. Caroline Garcia – Kiki Bertens 4:6, 2:6; Kristina Mladenovic – Ri-chel Hogenkamp 6:2, 6:4; Mladenovic – Bertens 5:7, 4:6; Garcia – Arantxa Rus 6:3, 6:4;Garcia, Mladenovic – Bertens, Hogenkamp 4:6, 6:3, 6:3.Finał 12-13 listopada we Francji.Bara˝e Grupy Âwiatowej: Rosja – BiałoruÊ 2:3; Hiszpania – Włochy 4:0; Rumunia – Niem-cy 1:4; Australia – USA 0:4. W przyszłym roku dru˝yny zwyci´skie zagrajà w Grupie Âwiato-wej, a pokonane – w Grupie Âwiatowej II.

TENISklubWYDANIE JUBILEUSZOWE

PoÊpieszny do sławyAgnieszka Radwaƒska zakoƒczyła sezon wyst´pamiw Zurychu, Linzu i Hasselt. Nie były tak błyskotliwe,jak w Warszawie, Pary˝u, Londynie czy Luksemburgu,ale wyniosły jà na 53. miejsce w Êwiecie. Najwy˝szew karierze.

nr

13

lis

to

pa

d /

gr

ud

zie

ƒ 2

00

6

15 lat do setkiW sierpniu Polskiemu Zwiàzkowi Tenisowemu stukn´ło85 lat. Wtedy dziarski staruszek nie miał czasu naimprezy, bo był bardzo zaj´ty. W grudniu nadszedłwreszcie czas na gal´, przemówienie, odznaczenia,wspomnienia i ˝yczenia na przyszłoÊç.

nr

14

st

yc

ze

ƒ /

lu

ty

20

07

Nie poddam si´ tak łatwoMarta Domachowska przerwała milczenie: – Chc´ si´znaleêç tam, gdzie ju˝ byłam – mi´dzy 30. a 40. miej-scem w rankingu WTA. Wiem, ˝e staç mnie na to.Spór z moim byłym sponsorem jest wcià˝ nierozwiàzany,ale od Wimbledonu sama płac´ swoje rachunki.

nr

15

ma

rz

ec

20

07

28-29_FED Cup ŚWIAT:Layout 1 16-05-25 07:18 Page 29

Page 30: TENISKLUB nr 100

N ajszybciej, bo z piskiem opon no-wego porsche 718 boxter S, ru-szyła And˝elika Kerber. Jak zwykle

prawie (w tym przypadku „prawie” nierobi wielkiej ró˝nicy) cała czołówka Êwia-towa zleciała do Stuttgartu. Jaki to turniej,widzi ka˝dy telewidz, poniewa˝ głównanagroda stoi w takim miejscu hali, ˝e cochwil´ wpada w oko kamery prowadzàcej.Tenisistki mogà oceniç Porsche TennisGrand Prix tak˝e od kuchni. Wystarczypowiedzieç, ˝e ˝adna zewn´trzna firmakateringowa tam si´ nie po˝ywi, poniewa˝o podniebienia uczestniczek (vipów oczy-wiÊcie te˝) troszczy si´ Porsche Gastrono-mie. Niebo w g´bie gwarantowane.

Półfinał na r´cznymW tym roku, jak na stuttgarckie standardy,obsada była słaba – wystàpiło „tylko”szeÊç przedstawicielek czołowej dziesiàtkiWTA. Z numerem 1, pod nieobecnoÊç Se-reny Williams, została rozstawiona Agniesz-ka Radwaƒska. Przed pierwszym wyst´pemPolka tłumaczyła dziennikarzom z całegoÊwiata, ˝e kontuzj´ barku, z powoduktórej opuÊciła turniej w Katowicachi mecz Pucharu Federacji, ju˝ podleczyła,ale sielanka nie potrwa długo, bo sezonna kortach ziemnych mniej lub bardziej,ale zawsze jà boli.Druga runda i çwierçfinał (w pierwszejwolny los) były całkiem udane dla Ra-dwaƒskiej, i miłe dla oczu publicznoÊci.Półfinał z Laurà Siegemund, która w czte-rech poprzednich startach w tym turniejucztery razy odpadła w pierwszej rundzieeliminacji, wydawał si´ zadaniem łatwiej-szym od poprzednich. I takim by był, gdyby Polka nie zagrałagorzej ni˝ z Andreà Petkovic i KarolinàPliszkovà. Z boku wyglàdało to tak, jakbymiała kłopoty z poruszaniem si´ po korcie.Sama póêniej tłumaczyła, ˝e to „rywalkacz´sto zaskakiwała kierunkami uderzeƒi nie wiadomo było, w którà stron´ biec,a potem ju˝ nie było sensu, bo było zapóêno”. W ka˝dym razie Radwaƒska dołà-czyła do Anastazji Pawluczenkowej, SimonyHalep i Roberty Vinci, które Siegemundograła w turnieju głównym (plus trzymniej znane nazwiska w eliminacjach).

Tenis na Êwiecie

Ten sezon na kobiecych kortach mo˝e byç najbar-dziej pasjonujàcy od wielu lat. Serena Williams ma do obrony mnóstwo punktów, ale ostatnio rzadkoudziela si´ w turniejach. Trzy, mo˝e nawet cztery tenisistki majà szans´, aby Êciàgnàç Amerykank´ ze szczytu rankingu. WyÊcig o pozycj´ liderki przeniósł si´ na nawierzchni´ ziemnà.

Tekst Artur St. Rolak, Stuttgart | Foto AFP / East News

30 | TENISklub| CZERWIEC 2016

Formuła ziemna

W Stuttgarcie Agnieszka Radwaƒskawystartowała z „pole position” i dojechała do półfinału

30-32_WTA:Layout 1 16-05-25 07:18 Page 30

Page 31: TENISKLUB nr 100

W poniedziałek And˝elika Kerber raczejby nie zgadła, ˝e w niedziel´ publicznoÊçnie b´dzie po jej stronie, po stronie obroƒ-czyni tytułu. Kto mógł bowiem przewidzieç,˝e do gry o boxtera stanie rywalka uro-dzona w Filderstadt (gdzie turniej byłrozgrywany do 2005 roku), a mieszkajàcaw Stuttgarcie? Bohaterce tygodnia ani-muszu wystarczyło tylko na jednà parti´.Po drugiej Kerber uspokajała dziennikarzy,˝e na jeszcze jedno porsche miejsce w jejgara˝u na pewno si´ znajdzie.

Defekt za defektemZe Stuttgartu rajd przeniósł si´ do Madrytu.Serena Williams w ogóle nie stan´ła nastarcie tego odcinka specjalnego, a Agniesz-ka Radwaƒska i And˝elika Kerber wypadłyz trasy ju˝ na pierwszym zakr´cie – Polkaprzegrała z Dominikà Cibulkovà (zdarzasi´), a Niemka z Barborà Strycovà (niepowinno).Pozostałym faworytkom te˝ zdarzały si´defekty, i tak z 16 rozstawionych doçwierçfinałów Mutua Madrid Open dotarłatylko Simona Halep. Rumunka uznała, ˝eturnieju kategorii Premier Mandatory nie

wypada oddawaç w r´ce kogoÊ z koƒcaczwartej dziesiàtki (konkretnie Cibulkovej)i zdobyła dwunasty tytuł w karierze.Serena Williams uznała, e trzeba wreszcieprzejechaç si´ na kort i w tym celuwybrała si´ do Rzymu. Zgodnie z wcze-Êniejszymi zapowiedziami zabrakło tamnatomiast Agnieszki Radwaƒskiej, a pozatym lista startowa prawie pokrywała si´z madryckà. Dwa tygodnie przed RolandGarros o formie czołowych tenisistekÊwiata mo˝na powiedzieç jedynie tyle, ˝ejest albo zagadkowa, albo nierówna. Tylkojednej zawodniczce, Irinie-Camelii Begu,którà trudno zaliczyç do prominentekWTA Tour, udało si´ awansowaç doçwierçfinałów i w Hiszpanii, i we Wło-szech.And˝elika Kerber znów nie wygrała meczu(wolny los w pierwszej i pora˝ka w drugiejrundzie z Eugenie Bouchard), WiktoriaAzarenka padła drugà ofiarà Begu, PetraKvitova (druga runda) i Garbine Muguruza(półfinał) uległy Madison Keys, SimonaHalep na starcie nie dała rady Darii Ga-vrilovej, ale ona mo˝e przynajmniej tłu-maczyç si´ zm´czeniem.

CZERWIEC 2016 | TENISklub| 31

TENISklubWYDANIE JUBILEUSZOWE

Liga wspomnieƒNa co komu liga czy inne dru˝ynówki w sporcie tak in-dywidualnym jak tenis? Odpowiedzi szukaliÊmy w ra-porcie „Tenisklubu” i wychodzi na to, e rozgrywki klu-bowe to relikt przeszłoÊci – taki Êlad na korcie zosta-wiony przez komun´.

nr

16

kw

iec

ieƒ

20

07

Gen poznaƒskiWojciech Fibak wspomina stare, dobre czasy i tłumaczy,dlaczego polski tenis tak długo czeka na wielkiesukcesy. – Ju˝ rok temu przepowiedziałem, e AgnieszkaRadwaƒska pobije wszystkie moje rekordy.

nr

17

ma

j 2

00

7

Zostanie sama radoÊçJu˝ jej niosà sukni´ z welonem… Ostatni mecz w ka-rierze Kim Clijsters rozegrała w turnieju WTA w War-szawie. Tytułu nie obroniła, szybko wyjechała, alezdà˝yła udzieliç nam wywiadu (po flamandzku!).

nr

18

cz

er

wie

c 2

00

7

Dwunasty pocałunekSimony Halep

30-32_WTA:Layout 1 16-05-25 07:19 Page 31

Page 32: TENISKLUB nr 100

Tenis na Êwiecie

32 | TENISklub| CZERWIEC 2016

Deklaracja neutralnoÊciRozmowa z And˝elikà Kerber

Czy Australian Open skoƒczył si´ dla pani 30 stycznia, czy jeszcze trwa?– Nie, dla mnie ten turniej jeszcze si´ nie skoƒczył, bo nadal podchodzà obcy ludzie i gratulujàmi tego zwyci´stwa. Ale te˝ znajomi, z którymi od tamtego czasu jeszcze si´ nie widziałam.Wyglàda na to, ˝e dopiero na Roland Garros, gdzie zostanie rozdana kolejna lewa Wielkiego Szlema, dadzà pani spokój…– Mam nadziej´, ˝e nie. Na razie chciałabym, aby to si´ nigdy nie skoƒczyło. Tych dwóch tygo-dni nigdy nie zapomn´; one zawsze zostanà w mojej głowie i moim sercu. Jednak ˝ycie toczysi´ dalej i ka˝dy mecz trzeba zaczynaç od 0-0.To prawda, ale trudno nie zauwa˝yç, ˝e przez ostatni rok, powiedzmy, ˝e od turnieju w Stuttgarcie, pani kariera przyÊpieszyła jak – nie przymierzajàc – porsche, które wtedy pani wygrała.– Mo˝na tak powiedzieç. W zeszłym roku wygrałam cztery turnieje, czwarty raz zakoƒczyłam se-zon w pierwszej dziesiàtce i to mi dodało mnóstwo wiary w siebie. Powiedziałabym, ˝e trzeba si´nauczyç nie tylko wygrywaç, ale przede wszystkim wierzyç w to, ˝e mo˝na wygrywaç.W wyÊcigu o drugie miejsce w rankingu WTA raz górà jest pani, raz AgnieszkaRadwaƒska. Czy – i kiedy – w wyniku tej rywalizacji jedna z was wyprzedzi Seren´ Williams?– Ani o tym nie rozmawiałyÊmy, ani ja tak nie patrz´ na ranking. Do koƒca roku jeszcze bardzodu˝o czasu, wi´c nie ma sensu wybiegaç myÊlami tak daleko do przodu.Polscy piłkarze ostatnio cz´sto spotykajà si´ z Niemcami – tak było w eliminacjachi tak b´dzie w turnieju finałowym mistrzostw Europy. No to ma pani dylemat…– Kiedy gra Polska, kibicuj´ Polsce, kiedy grajà Niemcy, kibicuj´ Niemcom, a kiedy grajà mi´dzysobà, nie kibicuj´ nikomu. Na pewno obejrz´ ten mecz, ale pozostan´ neutralna.

Rozmawiał

Artur St. Rolak, Stuttgart

Najtrudniejszà robot´ za Seren´ Williamswykonały ni ej notowane tenisistki i dlategoforma liderki rankingu te˝ nie wydaje si´oczywista. Wprawdzie Amerykanka si gn łapo 70. tytuł w karierze (pierwszy w tymsezonie), ale nie napotkała oporu nikogoz czołowej dziesiàtki rankingu.

Po co psuç?JeÊli ktoÊ jeszcze nie czytał rozmowyz Marià Irigoyen (www.tenisklub.pl/pu-blicystyka/wywiady/28217/for-sure---messi), to zach´camy, bo warto dowiedzieçsi´ czegoÊ o partnerce polskiej tenisistki,która była o krok od zdobycia drugiegotytułu w karierze. Od zeszłego rokuIrigoyen gra w parze z Paulà Kanià.W tym sezonie Polka i Argentynka zaliczyłyju˝ półfinały w Acapulco i Monterrey,w Stuttgarcie çwierçfinał z wy˝szej półki,a w Pradze – znów w turnieju rangi Inter-national – dotarły do finału. Pokonałypary rozstawione z numerami 1 i 3, a niedały rady grajàcym z „dwójkà” MargaricieGasparian i Andrei Hlavaczkovej.Na Roland Garros zobaczymy czterypolskie deblistki – wszystkie z partnerkamizagranicznymi. Kania zagra z Irigoyen,bo po co psuç coÊ, co działa. �

Wyniki na stronie 96

And˝elika Kerber uspokoiła ciekawskich,˝e znajdzie w gara˝u miejsce na jeszcze jedno porsche

30-32_WTA:Layout 1 16-05-25 07:19 Page 32

Page 33: TENISKLUB nr 100

33_BABOLAT reklama:Layout 1 16-05-25 09:31 Page 33

Page 34: TENISKLUB nr 100

Trzej królowie

dziesiàtki rankingu, lewor´cznym JirzimVeselym. To była dopiero druga przegranaD˝okovicia w tym sezonie.Tymczasem na swoim ukochanym korciecoraz bardziej rozkr´cał si´ Rafael Nadal.Przypomniał sobie, jak to jest wygrywaçmecz za meczem. W koƒcu wczeÊniejtriumfował tam a˝ osiem razy z rz´du.Tyle ˝e po raz ostatni w 2012 roku. TerazHiszpan zaimponował, gładko ogrywajàcw çwierçfinale Stana Wawrink´, a póêniejpokonał w trzech setach Andy’ego Murraya,który w koƒcówce meczu nie był w staniedotrzymywaç mu kroku pod wzgl´demfizycznym.W finale Nadal mógł byç niemal pewnyswego, bo z Gaelem Monfilsem przegrałdotychczas tylko 2 z 13 pojedynków. B´-dàcy w niezłej formie Francuz zdołał zdo-byç drugiego seta, ale decydujàcà parti´skoƒczył bez choçby jednego gema. Tymsamym nie udało mu si´ zostaç pierwszym

S à tacy, dla których sezon nakortach ziemnych zaczyna si´ na-prawd´ dopiero wtedy, gdy teni-

siÊci zje˝d˝ajà do Monte Carlo. Niektórzyzresztà specjalnie zje˝d˝aç nie muszà, botam rezydujà. A nawet robià interesy. Tu˝przed startem Monte Carlo Rolex MastersNovak i Jelena D˝okoviciowie dokonaliuroczystego otwarcia restauracji z kuchnià

wegaƒskà. WÊród goÊci nie zabrakło oczy-wiÊcie kolegów właÊciciela.Trudno powiedzieç, czy to impreza byłazbyt huczna czy te˝ nowy projekt zabardzo rozproszył Serba. Fakty sà jednaktakie, ˝e numer jeden Êwiatowego tenisatego turnieju do udanych nie zaliczy. Ju˝w pierwszym meczu poniósł sensacyjnàpora˝k´ z graczem spoza pierwszej pi´ç-

Tenis na Êwiecie

Od półfinału w Monte Carlo przez finał w Madryciepo triumf w Rzymie – tak wyglàdała droga Andy’egoMurraya do tytułu nast´pcy tronu na czerwonejmàczce. ˚eby było jeszcze przyjemniej, zwyci´stwonad Novakiem D˝okoviciem Szkot odniósł w dniuswoich 29. urodzin.

Tekst Justyna Krupa | Foto AFP / East News

34 | TENISklub| CZERWIEC 2016

Rzymskie urodzinyAndy’ego Murraya

34-36_ATP:Layout 1 16-05-25 07:21 Page 34

Page 35: TENISKLUB nr 100

francuskim zwyci´zcà tej imprezy od 2000roku.

Wdzi´czny i zaszczyconyDobrà form´ Nadal potwierdził w Barce-lonie, gdzie w finale, w dwóch setach,ograł Keia Nishikoriego. W stolicy Kataloniiçwierçfinał debla osiàgn´li Marcin Mat-kowski i Łukasz Kubot.Rodacy Rafy te˝ nie pró˝nowali. NajpierwFernando Verdasco triumfował w Buka-reszcie, a potem Nicolas Almagro si´gnàłpo tytuł w Estoril. W tym drugim turniejuÊwietnie spisali si´ Matkowski i Kubot –Polacy dotarli do finału, w którym jednaklepsi okazali si´ Eric Butorac i ScottLipsky. W Monachium zwyci´˝ył PhilippKohlschreiber, z kolei w Stambule trium-fował Diego Schwartzman.Kwietniowe sukcesy miały byç dla Hisz-panów rozgrzewkà przed turniejem w Ma-drycie. Do çwierçfinału dotarł tam jednakju˝ tylko jeden z nich, czyli Nadal. W do-datku m´czył si´ w walce o awans do pół-finału z Joao Sousà. Udało mu si´ dopieropo trzech setach, a w kolejnej rundzieczekał ju˝ Murray, kipiàcy ˝àdzà rewan˝uza Monte Carlo. Tym razem to Szkot byłgórà.W finale Murray musiał ju˝ stawiç czołaD˝okoviciowi, który nie bez problemówuporał si´ wczeÊniej z Nishikorim. Ostatnimecz turnieju stał na bardzo dobrym po-ziomie. Nie mogli narzekaç nawet ci,którzy nie sà fanami konfrontacji Szkotaz Serbem, utyskujàc czasem na zbyt za-

chowawczà gr´ obu panów. Tym razembyło sporo efektownych wymian i a˝ trzysety. Trzeci dla „Nolego”.Po meczu Serb jeszcze długo składał ry-walowi specjalne podzi´kowania za wy-jàtkowo sportowà postaw´. Murray stanàłbowiem w obronie D˝okovicia, upomnia-nego przez s´dziego za przedłu˝aniewznowienia gry. – To przeze mnie Novakopóêniał podanie, bo to ja nie byłemjeszcze gotowy – argumentował Szkot.

„Jestem wdzi´czny i zaszczycony, e byłemdziÊ Êwiadkiem twojej sportowej postawy.Tenis ma szcz´Êcie, e jesteÊ jego ambasa-dorem. Dzi´kuj´” – napisał Serb na Twit-terze.

W deblu Kubot z Matkowskim nie zdołaliawansowaç do çwierçfinału, zatrzymaniprzez braci Boba i Mike’a Bryanów. Turniejwygrali Jean-Julien Rojer i Horia Tecau.

Bo to zły kort byłKarawana przeniosła si´ do Rzymu, gdziedo kolegów dołàczył Roger Federer. Z tur-nieju w Madrycie Szwajcar wycofał si´z powodu kontuzji pleców, na korty ForoItalico wybiegł tylko dwa razy, bo odpadłju˝ w trzeciej rundzie, pokonany przezDominika Thiema, a kilka dni póêniejogłosił, ˝e nie zagra na Roland Garros.Gael Monfils nie musiał w Rzymie nawetwychodziç na mecz, by zostaç królemYouTube’a. Na jednym z treningów popisałsi´ sztuczkà, której nie powstydziliby si´ani cyrkowcy, ani koszykarze. Podziwiaç

CZERWIEC 2016 | TENISklub| 35

TENISklubWYDANIE JUBILEUSZOWE

Hat-trick Dawida OlejniczakaPolskiemu tenisiÊcie zabrakło jednego meczu dowygrania trzech kolejnych futuresów ITF – w Zabrzu,Koszalinie i Krakowie. Do półfinałów dochodzili tak˝eMaciej Diłaj, Robert Godlewski i Grzegorz Panfil.

nr

19

lip

iec

20

07

Znikajàcy J&S CupWTA nie uwzgl´dniła warszawskiego turnieju w planachna 2009 rok. Imprezy w Azji okazały si´ wa˝niejszedla federacji i sponsorów. Tajemnicà poliszynela jestjednak to, ˝e właÊciciele firmy J&S, którzy nie mieliostatnio dobrej prasy w Polsce, nie palà si´ do walkio utrzymanie turnieju.

nr

20

sie

rp

ieƒ

20

07

Teraz Polska!Dzi´ki Agnieszce Radwaƒskiej w Sztokholmie Polskaznalazła si´ na mapie paƒstw, których reprezentantkiwygrały turniej WTA. Tego samego dnia, w odst´pie zale-dwie godziny, po drugiej stronie Bałtyku finał w Sopociewygrał debel Fyrstenberg-Matkowski (znów razem!).

nr

21

wr

ze

sie

ƒ 2

00

7

W Monte CarloRafael Nadal znów chodziłjak szwajcarski zegarek

34-36_ATP:Layout 1 16-05-25 07:22 Page 35

Page 36: TENISKLUB nr 100

Rzeczpospolita babskaTrzy dni, 14 kortów, ponad 200 kobiet, niezliczonegemy, sety i mecze, zwyci´stwa i pora˝ki, tenis i dobrazabawa… Jednym słowem: Baba Cup 2007 – jubile-uszowy, piàty turniej dla kobiet wymyÊlony przezBarbar´ Kowalskà.

nr

22

pa

êd

zie

rn

ik 2

00

7

Im gorzej, tym… lepiejW czasie, gdy Ryszard Krauze prze˝ywa trudne chwileatakowany przez polityków, tenisiÊci z finansowanegoprzez niego PZT-Prokom Teamu spisujà si´ tak, jakbyo tych kłopotach nic nie wiedzieli.

nr

23

lis

to

pa

d /

gr

ud

zie

ƒ 2

00

7

Przez korty do sercaPołàczył ich tenis. Jednych na krócej, innych na dłu˝ej,a niektóre zwiàzki od poczàtku były wykreowaneprzez media. Steffi i Andre, Mirka i Roger, Flaviai Carlos, Martina i Radek, Maria i Novak, Jelenai Jamie, Ana i Tommy…

nr

24

st

yc

ze

ƒ 2

00

8

trzeba stalowe nerwy Darii Gawrilovej,nad której głowà Francuz dosłownie prze-frunàł, by odbiç piłk´. I tylko jego kibicemuszà si´ zastanawiaç, czy tenis nie jestjednak dla Monfilsa troch´ zbyt konwen-cjonalnà rozrywkà, bo z turniejem po˝e-gnał si´ tak szybko, ˝e wczeÊniej ju˝ si´nie dało.Do rzymskich półfinałów dobrn´ła prawieta sama ekipa, która rywalizowała o finałw Madrycie. Jedynym urozmaiceniembyła niespodziewana obecnoÊç na tymetapie Lucasa Pouille’a, tzw. szcz´Êliwegoprzegranego z kwalifikacji. Pi kna przygodaFrancuza skoƒczyła si´ jednak w momencie,gdy naprzeciwko niego stanàł Murray.Znacznie trudniejszà drog´ do finału miałD˝okoviç. W çwierçfinale musiał toczyçbój z Nadalem, a w kolejnej rundzie wy-jàtkowo wyczerpujàcy pojedynek z Nishi-korim. Japoƒczyk uległ Serbowi dopierow tiebreaku trzeciego seta.W finale „Nole” nie był w stanie wytrzymaçfizycznie trudów tej rywalizacji. W dodatkumiał innego rodzaju problemy. – Nie chc´ju˝ graç na tym korcie! – zwrócił si´ po-irytowany w kierunku s´dziego. Argu-mentował, e wczeÊniej padało, a màczkaprzemokła. Jego zdaniem gra w takich

warunkach mogła byç niebezpieczna dlazdrowia zawodników, arbiter uznał jednak,˝e kort nadaje si´ do gry. Trudno byłooprzeç si´ wra˝eniu, e Serb miał problemyz zachowaniem koncentracji na grzew tych warunkach.

JubilatZwyci´stwo Szkota było dlaƒ pi´knymprezentem urodzinowym. Tego dnia Mur-ray koƒczył bowiem 29 lat. – Nigdy niespodziewałem si´, ˝e b´d´ osiàgał takierezultaty na màczce. Zawsze mi mówiono,˝e korty ziemne powinny byç najbardziejodpowiednià dla mnie nawierzchnià, alezaj´ło mi du˝o czasu, zanim nabrałempewnoÊci siebie. Teraz ju˝ łatwo mi si´poruszaç po màczce.Ten sukces zbiegł si´ jednak w czasiez rozstaniem Szkota z trenerkà AmelieMauresmo. Francuzka nie była w stanieju˝ poÊwi´caç pracy tyle czasu, ile tenisistaoczekiwał.Marcin Matkowski wyst´pował w Rzymiew parze z Olivierem Marachem. Polaki Austriak dotarli do çwierçfinału, a trium-fowali bracia Bryanowie. �

Wyniki na str. 96.

Tenis na Êwiecie

36 | TENISklub| CZERWIEC 2016

Młodzie˝ z Madrytu. Ten w Êrodku to Novak D˝okoviç

34-36_ATP:Layout 1 16-05-25 07:22 Page 36

Page 37: TENISKLUB nr 100

Znajdź kod w promocyjnym opakowaniu piłek HEAD ATP, sprawdź go na www.head.com/tennis i wygraj sztabkę złota w konkursie Golden HEAD Ball.

37_HEAD reklama:Layout 1 16-05-25 07:39 Page 37

Page 38: TENISKLUB nr 100

Ranking ATP

38 | TENISklub| CZERWIEC 2016

ATP Entryz 16 maja

1. Novak D˝okoviç, SRB 16150 1 1

2. Andy Murray, GBR 8435 2 3

3. Roger Federer, SUI 7015 3 2

4. Stanislas Wawrinka, SUI 6110 4 9

5. Rafael Nadal, ESP 5675 5 7

6. Kei Nishikori, JPN 4470 6 5

7. Jo-Wilfried Tsonga, FRA 3355 7 15

8. Tomasz Berdych, CZE 2850 9 4

9. Milos Raonic, CAN 2785 11 6

10. Richard Gasquet, FRA 2725 10 21

11. Marin Cziliç, CRO 2715 12 10

12. David Ferrer, ESP 2650 8 8

13. David Goffin, BEL 2570 13 18

14. Gael Monfils, FRA 2470 14 14

15. Dominic Thiem, AUT 2430 15 42

16. Roberto Bautista-Agut, ESP 2015 17 20

17. John Isner, USA 2010 16 17

18. Gilles Simon, FRA 1945 18 13

19. Nick Kyrgios, AUS 1875 20 30

20. Kevin Anderson, RSA 1795 19 16

21. Benoit Paire, FRA 1641 22 71

22. Bernard Tomic, AUS 1625 21 28

23. Feliciano Lopez, ESP 1550 23 12

24. Viktor Troicki, SRB 1535 24 32

25. Jack Sock, USA 1505 26 36

26. Philipp Kohlschreiber, GER 1485 27 23

27. Pablo Cuevas, URU 1450 25 22

28. Joao Sousa, POR 1335 34 50

29. Ivo Karloviç, CRO 1280 29 26

30. Ołeksandr Dołgopołow, UKR 1270 30 68

110. JERZY JANOWICZ 551 105 47302. Kamil Majchrzak 161 302 361

348. Michał Przysi´˝ny 130 352 140

464. Grzegorz Panfil 82 499 298

516. Hubert Hurkacz 67 517 1441

519. Paweł CiaÊ 67 535 805

564. Marcin Gawron 56 583 833

599. Łukasz Kubot 50 607 311

615. Maciej Rajski 48 614 1087

646. Andrzej KapaÊ 43 610 337

W kolejnych rubrykach: aktualne miejsce w rankingu,

imi´ i nazwisko, liczba punktów,

miejsce w rankingu 4 oraz 52 tygodnie temu

W tenisie Êwiatowym nie zmieniłoby si´ nic, gdyby nieNovak D˝okoviç. DziÊ wielu komentatorów i ekspertówprzyznaje si´, ˝e ju˝ wtedy w 18-latku, zajmujàcym 80.

miejsce w rankingu ATP, dostrzegło talent na miar´ zwyci´stwwielkoszlemowych i pozycji przyszłego lidera rozgrywek.W 2005 roku Wielkie Szlemy miały siedmiu ró˝nych finalistów (wMelbourne Marat Safin pokonał Lleytona Hewitta, w Pary˝uRafael Nadal Mariano Puert´, w Londynie Roger Federer Andy’egoRoddicka, a w Nowym Jorku Federer Andre Agassiego), którzyzarezerwowali dla siebie szeÊç czołowych miejsc, a Argentyƒczykdomknàł pierwszà dziesiàtk´.

Komu to 100 numerów naszej obecnoÊci w tenisie widaç tak˝e w tej rubryce.Pierwszy ranking ATP, który opubliko-waliÊmy na naszych łamach, zostałogłoszony 12 wrzeÊnia 2005 roku. Jerzy Janowicz, któremu brakowałojeszcze dwóch miesi´cy do 15. urodzin, dopiero wyrastał ponad rówieÊników.

38-39_ranking ATP:Layout 1 16-05-26 22:29 Page 38

Page 39: TENISKLUB nr 100

CZERWIEC 2016 | TENISklub| 39

Z tej dziesiàtki karier´ kontunuuje ju˝ tylko dwóch, ale jeszczekilka tygodni temu napisalibyÊmy, ˝e trzech. Lleyton Hewittwyst´py w tourze zakoƒczył po Australian Open, a póêniej zgłosiłsi´ jeszcze – jako grajàcy kapitan – do debla w meczu PucharuDavisa.Trzeba zauwa˝yç, e pierwsza dziesiàtka bardzo si´ nam zestarzała.Nie tylko dlatego, ˝e Federerowi i Nadalowi przybyło po ponad 10lat. Młodzie˝ – jeÊli mo˝na tak powiedzieç o zawodnikach 25- i 26-letnich –w czołówce reprezentujà jedynie Milos Raonic i KeiNishikori. W tym towarzystwie tylko oni sà młodsi od NovakaD˝okovicia. We wrzeÊniu 2005 roku młodsi ni˝ Kanadyjczyk dzisiaj(25 lat i 141 dni) byli Nadal, Dawydienko, Coria i Nalbandian.

Trudniej uwierzyç, ˝e 12 wrzeÊnia 2005 roku 150. miejsce byłonajwy˝szà lokatà w dotychczasowej karierze Łukasza Kubota,który o awansie do setki dopiero marzył, a cel osiàgnàł pod koniecsezonu 2009. My oczywiÊcie towarzyszyliÊmy mu w tej trudnejwspinaczce, a potem cieszyliÊmy si´ razem z nim.

Nie da si´ ukryç, ˝e nasi najlepsi tenisiÊci przegrywajà walk´z czasem. Rakietà numer 1 w Polsce w pierwszym wydaniu

„Tenisklubu” był Kubot, liczàcy 23 lata i 119 dni. DziÊ najwy˝ejsklasyfikowanym Polakiem jest Jerzy Janowicz, według metrykilat 24 i 185 dni. Rok z małym hakiem to w sumie drobna ró˝nica.Bardziej niepokoi fakt, ˝e do setki najlepszych singlistów Êwiatalubinianin dopiero si´ wybierał, a łodzianin ju˝ w niej był. TrzebaoczywiÊcie pami´taç o kontuzji, która wypchn´ła Janowiczaz czołówki. Nikt jednak nie mo˝e zagwarantowaç, ˝e ktoÊ oddamu miejsce, gdy tylko Polak wróci do zdrowia.Na pierwszy rzut oka nieêle za to wyglàda porównanie numerupierwszego i setnego pod wzgl´dem iloÊciowym i jakoÊciowym.We wrzeÊniu 2005 roku ranking ATP wymieniał 27 polskichnazwisk, a Êrednia pozycja 10 najlepszych wynosiła 508. DziÊsklasyfikowanych jest a˝ 31 reprezentantów Polski (nadal ŁukaszKubot, Adam Chadaj i Michał Przysi´˝ny), natomiast Êrednia „10”poprawiła si´ o 40 miejsc.We wrzeÊniu 2005 roku starszy od Macieja Diłaja (26 lat i 40 dni)był tylko Bartłomiej Dàbrowski (rocznik 1972). DziÊ z jednejstrony mo˝e niepokoiç fakt, ˝e wÊród 10 najlepszych polskichtenisistów jest a˝ pi´ciu starszych ni˝ wtedy Diłaj, z drugiejnatomiast cieszy obecnoÊç dwóch młodszych od wówczas na-jmłodszego Chadaja – Huberta Hurkacza i Kamila Majchrzaka.W pi´ciu numerach „Tenisklubu” – od 81 do 85 – w czołowej setcerankingu ATP mieliÊmy a˝ trzech Polaków. I komu to przeszkadza-ło… Nam nie; my wierzymy, e tak dobre czasy dla naszego tenisajeszcze wrócà. �

przeszkadzało…Âwiat 12.09.20051. Roger Federer

2. Rafael Nadal

3. Marat Safin

4. Andy Roddick

5. Lleyton Hewitt

6. Andre Agassi

7. Nikołaj Dawydienko

8. Guillermo Coria

9. David Nalbandian

10. Mariano Puerta

Polska 12.09.2005150. Łukasz Kubot

217. Adam Chadaj

364. Filip Urban

390. Michał Przysi´˝ny

431. Dawid Olejniczak

510. Maciej Diłaj

636. Robert Godlewski

773. J´drzej ˚arski

776. Bartłomiej Dàbrowski

836. Mariusz Fyrstenberg

836. Marcin Matkowski

Foto AFP / East News

38-39_ranking ATP:Layout 1 16-05-26 22:29 Page 39

Page 40: TENISKLUB nr 100

R zut oka na list´ rankingowà z 12 wrzeÊnia 2005 rokuutwierdza nas w przekonaniu, e pod pewnym wzgl´dembyliÊmy tenisowà pot´gà. Tylko dwie tenisistki, które

wtedy tworzyły czołowà dziesiàtk´ Êwiata, nigdy nie zagraływ Polsce – Mary Pierce i Serena Williams.

Dwie z tej listy nadal grajà, jedna jest nawet liderkà rankingu odtak dawna, e nasi najmłodsi czytelnicy mogà nie pami´taç, kogoSerena Williams zepchn´ła z pierwszego miejsca. Podpowiadamywi´c, e dwa dni po pami´tnym dla nas Wimbledonie 2012 (finałRadwaƒskiej) 32-tygodniowe rzàdy w WTA Tour obj´ła WiktoriaAzarenka. Amerykanka siedzi na tronie od ponad trzech lat, alejej dalsze panowanie – jeszcze nie tak dawno wydawało si´, ˝eniezagro˝one – mo˝e wkrótce zostaç oprotestowane. PisaliÊmyo tym w poprzednim numerze, wi´c nie ma sensu si´ powtarzaç.Liderkà pierwszego numeru „Tenisklubu” – i najmłodszà tenisistkàw czołowej „15” Êwiata – była Maria Szarapowa. DziÊ zajmuje 24.

Ranking WTA

Łokcie poszły w r100 numerów temu Agnieszka Rad-waƒska miała 16,5 roku i dopiero zdobywała pierwsze punkty i zarabiałapierwsze pieniàdze. Niewiele osób w Polsce, poza rodzicami i dziadkami,postawiłoby wtedy dolary przeciw orzechom, ˝e ta tenisistka b´dzie kiedyÊ wiceliderkà rankingu WTA. Krajowa publicznoÊç skupiała wówczasuwag´ na Marcie Domachowskiej.

40 | TENISklub| CZERWIEC 2016

Âwiat 12.09.20051. Maria Szarapowa

2. Lindsay Davenport

3. Kim Clijsters

4. Amelie Mauresmo

5. Justine Henin

6. Mary Pierce

7. Venus Williams

8. Jelena Diemientiewa

9. Serena Williams

10. Nadie˝da Pietrowa

40-41_ranking WTA:Layout 1 16-05-26 22:31 Page 40

Page 41: TENISKLUB nr 100

CZERWIEC 2016 | TENISklub| 41

w ruchWTA Entryz 16 maja

1. Serena Williams, USA 9030 1 1

2. AGNIESZKA RADWA¡SKA 5850 2 143. Angelique Kerber, GER 5740 3 11

4. Garbine Muguruza, ESP 5196 4 21

5. Wiktoria Azarenka, BLR 4341 5 27

6. Simona Halep, ROU 4301 6 3

7. Roberta Vinci, ITA 3505 8 42

8. Belinda Bencic, SUI 3330 10 35

9. Timea Bacsinszky, SUI 3150 16 23

10. Flavia Pennetta, ITA 2963 12 28

11. Venus Williams, USA 2886 14 15

12. Petra Kvitova, CZE 2878 7 4

13. Lucie Szafarzova, CZE 2843 15 13

14. Carla Suarez-Navarro, ESP 2585 11 8

15. Swietłana Kuzniecowa, RUS 2585 13 18

16. Ana Ivanoviç, SRB 2560 19 7

17. Madison Keys, USA 2541 25 16

18. Sara Errani, ITA 2450 20 17

19. Karolina Pliszkova, CZE 2420 18 12

20. Elina Switolina, UKR 2416 17 19

21. Sloane Stephens, USA 2310 21 41

22. Johanna Konta, GBR 2280 22 144

23. Samantha Stosur, AUS 2270 26 26

24. Maria Szarapowa, RUS 2141 9 2

25. Dominika Cibulkova, SVK 1951 38 40

26. Jelena Jankoviç, SRB 1940 23 25

27. Anastazja Pawluczenkowa, RUS 1840 27 38

28. Irina-Camelia Begu, ROU 1655 35 30

29. Kristina Mladenovic, FRA 1620 28 54

30. Jekaterina Makarowa, RUS 1552 29 9

2. Agnieszka Radwaƒska 5850 2 14

86. Magda Linette 791 103 100

140. Urszula Radwaƒska 413 128 108

148. Paula Kania 383 153 162

249. Katarzyna Piter 191 247 217

289. Katarzyna Kawa 144 267 397

520. Magdalena Fr´ch 51 483 412

537. Sandra Zaniewska 46 726 342

594. Justyna Jegiołka 38 594 344

873. Natalia Siedliska 14 747 711

W kolejnych rubrykach: aktualne miejsce w rankingu,

imi´ i nazwisko, liczba punktów,

miejsce w rankingu 4 oraz 52 tygodnie temu

miejsce, ale nie dlatego, ˝e ostatnio gra słabo. Rosjanka w ogólenie gra od çwierçfinału Australian Open, po którym przyznała si´do stosowania zakazanego meldonium i została zawieszona.Przez 10 lat na niedozwolonym dopingu przyłapano kilka innychtenisistek, tenisistów zresztà te˝, ale nigdy wczeÊniej w tym kon-tekÊcie nie mieliÊmy do czynienia z nazwiskiem pierwszego sortu.W Top-100 tamtego rankingu znalazło si´ siedem zawodniczekmłodszych od Szarapowej. Do tej pory grajà jeszcze Cwetana Pi-ronkowa (wtedy 98., a obecnie 106.), Ana Ivanoviç (18. i 16.)oraz Sesil Karatanczewa (40. i 162.).W Polsce ÊledziliÊmy wtedy wyst´py Marty Domachowskiej, choçtrudno powiedzieç, ˝e mogliÊmy si´ nimi emocjonowaç. Od ma-jowego finału w Strasburgu a˝ do koƒca sezonu warszawiankarzadko przechodziła pierwszà rund´ turnieju głównego, drugàtylko raz (półfinał w Pekinie), za to w eliminacjach radziła sobiecałkiem dobrze. Jak na standardy, do których póêniej przyzwyczaiłanas Agnieszka Radwaƒska, bilans raczej skromny.Ju˝ na pierwszy rzut oka widaç, e przez ostatnie 10 lat z hakiempolski tenis kobiecy skutecznie rozpychał si´ łokciami na arenie

mi´dzynarodowej. Nasza rakieta numer 1 jest dziÊ sklasyfikowanaznacznie wy˝ej ni˝ wtedy, podobnie rakiety nr 2, 3 i tak a˝ do 9włàcznie.12 wrzeÊnia 2005 roku sklasyfikowanych było 21 reprezentanteknaszego kraju. Ârednia miejsc 10 najlepszych wynosiła 546, a za-wy˝ały jà tylko trzy tenisistki. Obecnie na liÊcie WTA znajdziemyzaledwie 18 polskich nazwisk i to jest jedyny minus w tymbilansie. Najwi´kszy plus to oczywiÊcie pozycja Agnieszki Ra-dwaƒskiej, dwie zawodniczki w czołowej setce (choç w mi dzyczasiebywało, ˝e trzy) i w efekcie imponujàca – jak na nasze realia –Êrednia 10 najlepszych, wynoszàca 343. A˝ szeÊç tenisistekznalazło si´ nad kreskà.GdybyÊmy mogli utrzymaç ten trend, to pod koniec 2027 rokumielibyÊmy tylko 15 zawodniczek na poziomie mi´dzynarodowym,za to Magdalen´ Fr´ch na pierwszym miejscu i dwie, a mo˝enawet trzy jej kole˝anki w pierwszej setce. Mo˝e byç... �

Polska 12.09.200564. Marta Domachowska

279. Joanna Sakowicz

284. Karolina Kosiƒska

600. AGNIESZKA RADWA¡SKA637. Magdalena Kiszczyƒska

662. Olga Brózda

680. Marta LeÊniak

727. Natalia Kołat

757. Alicja Rosolska

766. Anna Korzeniak

Foto Archiwum ST Tie Break

40-41_ranking WTA:Layout 1 16-05-26 22:31 Page 41

Page 42: TENISKLUB nr 100

Liberalny konserwatysta

42 | TENISklub| CZERWIEC 2016

Rozmowa „Tenisklubu”

Z Wojciechem Fibakiem rozmawia Maciej Pietrasik | Foto Adam Nurkiewicz / Mediasport

Czy przez ostatnie kilkanaÊcie latw tenisie du˝o si´ zmieniło?– Tak naprawd´ nic si´ nie zmieniło. Gdyobserwuj´ gr´, to jest taka sama, jak latatemu. Podobne sà korty, taktyka, mental-noÊç, podcinanie, bieganie, krosy. Obecnytenis jest mi tak znajomy, bliski, jakbymtam był i sam mógł graç. Tenis jestsportem bardzo konserwatywnym, z długàtradycjà, a zmiany, w porównaniu do in-nych dyscyplin, sà minimalne. Gdyby daç

Johnowi McEnroe nowoczesnà rakiet´,grałby podobnie, a nawet lepiej, jak Feli-ciano Lopez. Gdyby „Mac” był dziÊ w pełniformy, nawet Novak D˝okoviç nie wie-działby, jak z nim jak graç, szczególnie naszybszych nawierzchniach.Polski tenis poszedł jednak mocno do przodu. Du˝a w tym zasługa Agnieszki Radwaƒskiej.– Agnieszka gra zawodowo od dziesi´ciulat. To dziesi´ç lat triumfów, sukcesów

i demonstracji tego wyjàtkowego talentu.Byłem jednym z pierwszych, którzy todostrzegli. Dziesi´ç lat temu na kortachWarszawianki prognozowałem, ˝e pobijewszystkie moje osiàgni´cia. To talentczystej wody pod wzgl´dem technicznym,poruszania si´, taktycznym. Wielu ludziuwa˝a, ˝e Agnieszka kiepsko biega, nieodbija mocno, nie stara si´. Odbyłem ty-siàce takich rozmów, broniàc jej. Nikt niegra tak pi´knie, jak ona. Tenis jest grà

42-45_FIBAK:Layout 1 16-05-30 17:04 Page 42

Page 43: TENISKLUB nr 100

i nie zawsze ten, który uderza mocno,a do tego dyszy i j´czy, jest groêniejszy. Tojest właÊnie pi´kno tenisa.Przez chwil´ za pana nast´pc´w m´skim tenisie uwa˝any był Jerzy Janowicz.– MieliÊmy fenomen Janowicza. Niewiem, czy nadal go mamy, przez tewszystkie problemy zdrowotne. Wielerazy twierdziłem, e Jurek ma znakomiteprzygotowanie do wygrywania meczów

pod ka˝dym wzgl´dem. On jest wojow-nikiem, daje z siebie wszystko. Tenis jestjednak bardzo skomplikowanà dyscyplinà,tu nie wystarczà jeden czy dwa sukcesy.Trzeba mieç stabilizacj´, jeÊli chodzio całà karier´. Nie wiem, czy Jurek masił´ mentalnà, aby pokonaç ból. Wszyst-kich tenisistów coÊ boli, ale to kwestiatego, co mo˝na przełamaç i pokonaç. Ja-nowicz ma niezwykły potencjał i szkoda,˝e – z ró˝nych wzgl´dów – go nie wyko-

CZERWIEC 2016 | TENISklub| 43

TENISklubWYDANIE JUBILEUSZOWE

atp – „Gram bo lubi´!”Rok 2008 b´dzie stał pod znakiem rozwoju amatorskichrozgrywek w całym kraju oraz tworzenia nowychobiektów, o czym opowiada „TK” były sekretarzgeneralny PZT, a obecny wiceminister sportu, TomaszPółgrabski.

nr

25

lu

ty

20

08

D˝ok(er)oviç!20-letni mistrz, pierwszy w kronikach serbskiego tenisa,ma dany od losu talent ruchowy, umiej´tnoÊci technicznei silne nerwy. Jedyne, co mo˝na mu „zarzuciç”, to to, ˝e w finale wygrał z najciekawszym tenisistà tegorocznegoAustralian Open – Jo-Wilfriedem Tsongà.

nr

26

ma

rz

ec

20

08

Co dalej z siostrami R.?Najwy˝szy czas, by w miejsce Adama Małysza potrak-towaç „Isi´” jako dobro narodowe. Bo nic nie wskazujena to, ˝eby çwierç miliona Polaków chciało skakaçz Krokwi, za to ka˝dy z nich ch´tnie zagrałby naWimbledonie, gdyby dostał takà szans´.

nr

27

kw

iec

ieƒ

20

08

42-45_FIBAK:Layout 1 16-05-30 17:05 Page 43

Page 44: TENISKLUB nr 100

Tenis habilitowany– Bez woli walki i umiej´tnoÊci bezwzgl´dnego wyko-rzystywania szans nie da si´ osiàgnàç sukcesów w tenisie– mówi w naszym „Kwestionariuszu” prezes PANprof. Michał Kleiber, który w młodoÊci grał w dru˝yniewielokrotnego mistrza Polski, Legii Warszawa.

nr

28

ma

j 2

00

8

Mera na j´zykachPodczas zbierania materiału do tego artykułu usłysze-liÊmy tyle skrajnych opinii na temat b´dàcego pamiàtkàpo PZPR warszawskiego klubu, ˝e a˝ trudno uwierzyç,i˝ wszyscy mówili o tym samym obiekcie…

nr

29

cz

er

wie

c 2

00

8

Gram, bo musz´!Czwarty tenisista Êwiata Nikołaj Dawydienko zgodziłsi´ na wywiad tylko pod warunkiem, ˝e nie b´dziemyrozmawiaç o aferze bukmacherskiej w Sopocie, którejbył „bohaterem”: – Wszystko, co miałem do powiedzenia,ju˝ powiedziałem.

nr

30

lip

iec

20

08

rzystuje. Ma i szybkoÊç, i zwrotnoÊç, cojest wielkà rzadkoÊcià u dwumetrowców.Jest bardzo proporcjonalnie zbudowany,do tego Êwietny technicznie. KiedyÊ sła-boÊcià był wolej, ale bardzo go poprawił.Bardzo poprawił te˝ bekhend. Urodziłsi´ z serwisem i forhendem, jest waleczny,ale ma skomplikowanà osobowoÊç. Jakwspomniałem, niestety cz´sto potrafi po-konaç dolegliwoÊci. Na poczàtku karierycz´sto zdarzało si´ D˝okoviciowi, któregopóêniej trenowałem. Wiele razy poddawałmecze, kładł si´ na korcie. Udało mu si´pokonaç t´ barier´. KiedyÊ w MonteCarlo Roger Federer błagał go, ˝ebydalej grał, a on zszedł w półfinale z po-wodu bólu gardła. Teraz to jest u niegonie do pomyÊlenia.Czy w przypadku Janowicza uda si´to zmieniç?– Bardzo bym mu tego yczył, on ma inte-ligencj´ gry i potencjał, ale brakuje mumentalnoÊci do wygrywania wi´kszejliczby meczów. To zupełnie inna cecha,ni˝ wygrywanie pojedynczych spotkaƒ.Sà meteory, które wygrały jeden turniej,a dziÊ nikt o nich nie pami´ta.Czy obecne pasmo sukcesów to w du˝ej mierze zasługa RyszardaKrauzego? Od kilku lat sponsora

generalnego w Polskim Zwiàzku Teni-sowym jak brakowało, tak brakuje.– Radwaƒska, Kubot i inni zawsze dzi´kujàRyszardowi Krauzemu. Taki geniusz jakAgnieszka na pewno by nie przepadł, aleProkom ułatwił drog´ deblistom czy Łu-kaszowi. Dzisiaj te˝ sà ró˝ne talenty. CoÊsi´ dzieje, jest w Polsce masa klubów,wiele turniejów. Mój turniej juniorski napoznaƒskim AZS-ie obchodzi 40-lecie, jestturniej Bohdana Tomaszewskiego. To sàokazje, aby si´ przebiç, zmierzyç si´ z te-nisistami z innych krajów. Młodzie˝ mazupełnie inny start ni˝ kiedyÊ, choç w ciàguakurat ostatnich dziesi´ciu lat niewielesi´ zmieniło.Czy wprowadzenie tenisa do szkółi program Tenis 10 zaowocujàw przyszłoÊci?To wspaniała inicjatywa, która pomo˝euniknàç problemów z moich czasów.Wtedy wstawałem o czwartej, o piàtej je-chałem pociàgiem, aby odbijaç na Legii.To była jedyna mo˝liwoÊç, aby pograçw hali. Zaczàłem graç w tenisa dopierow wieku jedenastu lat. Polska si´ zmieniła,jesteÊmy cz´Êcià Europy, wi´c zmienił si´te˝ tenis.Niektórzy uwa˝ajà, ˝e coraz bardziejzmierza w stron´ defensywy.

44 | TENISklub| CZERWIEC 2016

Rozmowa „Tenisklubu”

42-45_FIBAK:Layout 1 16-05-30 17:05 Page 44

Page 45: TENISKLUB nr 100

– Nastàpiły pewne zmiany, ale nie a˝ takradykalne. Mylà si´ ci, którzy myÊlà, ˝etenis jest zupełnie inny. Wcià˝ sà podci´tepiłki Federera czy Lopeza, z którym niktnie lubi graç. Nawet D˝okoviç poddałHiszpanowi mecz w Dubaju i bardzomocno m´czył si´ z nim podczas USOpen. Pami´tam, jak Juergen Melzer grałw Monte Carlo z Federerem. Sam mówił,˝e najwi´ksze problemy sprawiały mu niemocne uderzenia, ale slajsy i piłki, któreodbijajà si´ nisko. Podobnie czarujeAgnieszka, rywalki kompletnie nie mogàsobie z tym poradziç. Gdy mówimy o wy-bijaniu z rytmu, cz´sto chodzi właÊnieo te najtrudniejsze do odegrania podci´tekrótkie piłki.Czy rozgrywanie finałów turniejówATP tylko do dwóch wygranych setówto dobra zmiana?– KiedyÊ wszyscy najlepsi grali singlei deble do trzech wygranych setów. Mammieszane uczucia. Ogólnie uwa˝am, ˝ejest to pozytywna zmiana, to bardziejpraktyczne, lepsze dla telewizji. Z drugiejstrony czasami a˝ si´ prosi, eby te wa˝nefinały trwały dłu˝ej.Niedawno pojawił si´ pomysł, aby znów graç do trzech wygranychsetów, ale przy stanie 3:3 rozgrywaçtiebreaka i graç bez przewag.– Jestem liberalnym konserwatystà. A˝tak bym tenisa nie zmieniał. Gdyby teniszostał nagle zdominowany przez serwisi graczy typu Johna Isnera, byłbym zaograniczeniem liczby pierwszych serwisów.Dominacja serwujàcych jednak si´ za-trzymała. KiedyÊ wyskoczył Isner, SamQuerrey, Ivo Karloviç, czy nasz Janowicz.Wygrywali mecze głównie serwisem, aleteraz nastàpiło zwolnienie tego procesu,wi´c mo˝e nie b´dzie to potrzebne. Piłkinie sà ju˝ coraz l˝ejsze, rakiety nie sàcoraz szybsze.Czy zniesienie przewag w deblui wprowadzenie supertiebreakato dobry ruch?– Zmiany w deblu sà korzystne. Tozach´ca singlistów, aby czasami zagralite˝ debla. W turniejach wielkoszlemowychtego nie ma, ale w innych popieram braktrzeciego seta i przewag. To z po˝ytkiemdla debla, dla organizatorów. Mecze sàkrótsze, co ma znaczenie właÊnie dla sin-glistów. Sà pary deblowe, które nie grajà

„serve-and-volley” i odnoszà sukcesy, aleto wyjàtki od reguły. Nie mo˝na wygrywaçobronà wa˝nych punktów przy własnympodaniu.

Coraz wi´cej jest te˝ turniejów na twardej nawierzchni, która wypiera nawierzchni´ ziemnà…– Jest to nawierzchnia prostsza, bardziejpraktyczna. Wiadomo, e bardzo to obcià˝akolana i plecy; ja do dzisiaj wol´ chodziçpo mi´kkiej nawierzchni. DwadzieÊcia latgrania na hardkorcie na pewno odbija si´na tenisistach. Jest to najbardziej modnanawierzchnia, wszyscy mówià te˝, ˝e naj-bardziej obiektywna. Trawa faworyzujegraczy Êwietnych technicznie, màczka –regularnych, a korty twarde sà poÊrodku.Czy to właÊnie gra na kortachtwardych jest przyczynà coraz wi´k-szej liczby kreczów i walkowerów?– To wina kortów twardych, ale te˝ i men-talnoÊci. KiedyÊ tenisiÊci o wszystko walczyli,nie byli w ˝aden sposób zepsuci. Wiemy,˝e jeÊli wycofa si´ Nadal czy Federer, tomowa o takiej kontuzji, która uniemo˝liwiagr´. Mnie nigdy by nie przyszło do głowy,aby skreczowaç. W 1978 roku grałemw Bazylei finał z Vitasem Gerulaitisem.W czwartym secie weszła na kort jednaz organizatorek mówiàc, ˝e od dobrej go-dziny mam zakrwawione spodenki. Lekarzepowiedzieli, ˝e mecz musi byç przerwany.Musiałem jechaç do szpitala. S´dzia FrankHammond powiedział Gerulaitisowi, ˝emog´ poddaç mecz. Usłyszał: „JesteÊ sza-lony? On b´dzie si´ czołgał, szybciejumrze na tym korcie, zanim podda mecz!Zmusili mnie wtedy do kreczu i to był je-dyny raz, gdy poddałem mecz. Wszystkozale˝y od nastawienia. Takie zachowanie,jak Bernarda Tomica, to dla dawnych mi-strzów wstyd. Ich nagrody były zerowe,ale zawsze walczyli. Mo˝e to wina pieni´dzy? Co roku bitesà rekordy puli nagród w najwi´kszychturniejach. Wielu narzeka jednak, ˝e dotyczy to tylko najlepszych.– To przesada, socjalizm nie jest w modzie.To demokracja, sprawiedliwoÊç. Wszyscymogà si´ przebiç, dla wszystkich sà równeszanse. Jedni majà lepsze warunki, botrenujà we Francji czy w USA, inni majàgorzej, bo grajà na Białorusi. JeÊli ktoÊma talent, sił´ przebicia i mocno pracuje,to ten talent nigdy si´ nie zmarnuje.W sztuce te˝ tych zmian jest niewiele?– Mojà specjalizacjà jest klasyka lat 50.i 60. XX wieku. Staram si´ kolekcjonowaçwa˝ne prace wybitnych artystów, jakKantor, Ledenstein, czy Fangor, który jestmoim ulubionym malarzem. Ciesz´ si´,˝e mamy wspaniały polski tenis i wspa-niałych polskich artystów. �

CZERWIEC 2016 | TENISklub| 45

TENISklubWYDANIE JUBILEUSZOWE

Smecze na wybieguOd ponad 120 lat na przełomie czerwca i lipca kortyWimbledonu stajà si´ najwi´kszym wybiegiem, naktórym modelki i modele z rakietami w r´kachprezentujà najnowsze trendy – pisze Jacek Lubaw swoje stałej rubryce „Dyskretny urok tenisa”.

nr

31

sie

rp

ieƒ

20

08

Kadetki bijà Europ´!Polki cz´sto zdobywajà medale w dru˝ynowych mi-strzostwach Europy do lat 16, a u siebie – na kortachSKT Sopot – si´gn´ły po złoto! Pod wodzà trenera To-masza Wiktorowskiego tytuł wywalczyły Magda Linette,Klaudia Gawlik i Paula Kania.

nr

32

wr

ze

sie

ƒ 2

00

8

Tego jeszcze nie graliSzczeciƒski challenger ATP Pekao Open 2008 był wy-jàtkowy. Niby obsadzony najsłabiej w ostatnich latach,ale finał – najlepszy z mo˝liwych. Do tego a˝ dwóchPolaków w półfinałach singla oraz dwóch – i to nie

„Frytka” z „Matkà! – w finale debla.

nr

33

pa

êd

zie

rn

ik 2

00

8

42-45_FIBAK:Layout 1 16-05-30 17:05 Page 45

Page 46: TENISKLUB nr 100

N ie o wszystkich chcemy pami´taç,ale na szcz´Êcie były te˝ takie,które – mamy nadziej´! – zostanà

nie tylko wspomnieniami. Przez lata zmie-niali si´ kapitanowie, reprezentantki i re-prezentanci, ich i nasze nastroje. A czyfaktycznie zmieniło si´ a˝ tak du˝o?

Wspólne raczkowanieJak ten czas szybko leci... ZajrzeliÊmy doskładów na Puchar Federacji w 2005i 2006 roku. Gdy „Tenisklubu” jeszcze niebyło na rynku, Joanna Sakowicz, KlaudiaJans, Karolina Kosiƒska i Alicja Rosolskaspadły z Grupy I do Grupy II Strefy Euro-Afrykaƒskiej. 12 miesi´cy póêniej, w nu-

merze 7, wysłanniczka „Tenisklubu” infor-mowała z Turcji, ˝e „Jest awans”. Był tosukces nie nasz, lecz odmłodzonej dru˝yny– Urszuli i Agnieszki Radwaƒskich, AlicjiRosolskiej oraz Klaudii Jans. Ich Êredniawieku wynosiła wtedy 18 lat i 7 miesi´cy.Po roku przerwy Polki wróciły do GrupyI i do dziÊ z niej nie spadły, choç raz –a konkretnie w lutym 2008 roku – widmorelegacji wisiało nad nimi jak topór. Wtedy,w takim samym składzie jak dwa latawczeÊniej, wygrały bara˝e – ponowniez Gruzinkami.GdybyÊmy jednak napisali, ˝e przez latanic si´ nie zmieniło, byłaby to nieprawda.W ogólnopolskich mediach tenis goÊcił

bardzo rzadko, a kibice dopiero oswajalisi´ z nazwiskiem Radwaƒskich. I wtedynikt by nie pomyÊlał, ˝e osiem lat póêniejpo bilety na mecz fedcupowej reprezentacjiPolski b´dà si´ ustawiały długie kolejki,a wielka hala, której 10 lat temu raczejjeszcze nie było w planach, wypełni si´do ostatniego miejsca. Bo przecie˝ rekordudało si´ pobiç nie tylko dlatego, ˝e doKrakowa na mecz Grupy Âwiatowej przy-leciała słynna Maria Szarapowa. Jej ubie-głoroczny pojedynek ze starszà z sióstrRadwaƒskich oglàdało z trybun KrakówAreny 15 tys. ludzi. Takiej widowni nigdywczeÊniej nie przyciàgn´ło ˝adne wyda-rzenie tenisowe w naszym kraju.

Były egzotyczne podró˝e, nieporozumienia i wstydliwe wpadki, ale przede wszystkimhistoryczne sukcesy. „Tenisklub” przez sto numerów towarzyszył reprezentacjomPolski przy wielu wa˝nych wydarzeniach w Pucharze Federacji i Pucharze Davisa.

Tekst Jarosław K. Kowal | Foto Adam Nurkiewicz / Mediasport

46 | TENISklub| CZERWIEC 2016

Numer 100

Mi´dzy ch´ciami a brzegiem pucharów

Mecz z Rosjà zgromadziłnajwi´kszà widowni´w historii polskiego tenisa

46-48_FEDCup i DavisCup:Layout 1 16-05-25 07:49 Page 46

Page 47: TENISKLUB nr 100

Historia zatoczyła kołoMo˝e niewielu pami´ta, ale w 2006i 2008 roku kapitanem reprezentacji byłRobert Radwaƒski (w mi´dzyczasie t´funkcj´ sprawowała Katarzyna Teodoro-wicz). Podczas rekordowego meczu z Rosjànie siedział ju˝ przy korcie, ale natrybunach w towarzystwie Andrzeja Dudy,wówczas jeszcze kandydata na prezydenta.Po pora˝ce 0:4 w wywiadach głoÊno do-magał si´ natychmiastowego zwolnieniaswego nast´pcy, czyli Tomasza Wiktorow-skiego.Wiktorowski prowadził kadr´ – policzyli-Êmy – w 32 meczach. Przede wszystkimwprowadził jà do Grupy Âwiatowej, coÊmiało mo˝na uznaç za najwi´kszy sukcesw historii kobiecej reprezentacji Polski.Owszem, 20 lat wczeÊniej te˝ dostaliÊmysi´ do najwy˝szej ligi, ale wtedy było ła-twiej – wyst´powały w niej 24 zespoły,a dziÊ tylko 8.Apel Radwaƒskiego miał raczej niewielewspólnego z odejÊciem Wiktorowskiego,którego umowa z PZT wygasła z koƒcem

ubiegłego roku, a on sam nie chciał nawetrozmawiaç o podpisaniu nowej. W zwiàzkuliczyli ponoç na to, ˝e jednak zmienizdanie, ale nic z tego. W tej sytuacjiw rol´ grajàcej kapitan wcieliła si´ KlaudiaJans-Ignacik i na wst´pie musiała si´zmierzyç z problemami. W Grupie Âwia-towej II Polki nie wygrały ani jednegospotkania, a urazy najlepszych zawodniczek(sióstr Radwaƒskich i Magdy Linette)sprawiły, ˝e w bara˝ach z Tajwanem byłybardzo osłabione. W efekcie sà dziÊ tam,gdzie były 10 lat temu – w Grupie I StefyEuro-Afrykaƒskiej.

Bardzo dobre nieporozumienieW reprezentacji na Puchar Davisa prawiewszystko – zawodnicy, atmosfera w dru-˝ynie i jej sytuacja – zmieniało si´ bardzieji cz´Êciej ni˝ w kadrze fedcupowej. Pozakapitanem: byliÊmy Êwiadkami tylko jednejroszady. Wiosnà 2007 roku RadosławSzymanik zastàpił Pawła Geldnera, którypo pora˝ce w Gdyni 2:3 z Gruzjà zło˝yłrezygnacj´.

CZERWIEC 2016 | TENISklub| 47

TENISklubWYDANIE JUBILEUSZOWE

Katar w ojczyênie BorataPolski tenis traci głównego sponsora, a tymczasemw Kazachstanie powstajà zalà˝ki tenisowego imperium.Z du˝ym udziałem naszego trenera, Tomasza Iwaƒskiego,którego refleksje od czasu do czasu zamieszczamy na łamach „TK”.

nr

34

lis

to

pa

d /

gr

ud

zie

ƒ 2

00

8

Fajerwerki dookoła ÊwiataMy, zwykli ludzie, planujemy huczne przyj´cia, przy-mierzamy kreacje, niektórzy szykujà si´ do wyjazdu.W tym czasie tenisiÊci w Êwiat ruszajà gremialnie – tyletylko, ˝e do pracy. Sylwestra b´dà mieli przy okazji.

nr

35

st

yc

ze

ƒ 2

00

9

Marta taƒczy na lodzieUchodzàca za wyniosłà i niedost´pnà, przy bli˝szympoznaniu okazuje si´ zupełnie normalnà i sympatycznàosobà. O triumfalnym powrocie do Êwiatowej czołówkii problemach z trenerami 23-letnia Domachowskaopowiada… na Êlizgawce. Potem poszliÊmy jeszczerazem na zakupy.

nr

36

lu

ty

20

09

W ostatnich 10 latachMarcin Matkowski zdobył dla reprezentacjinajwi´cej punktów

46-48_FEDCup i DavisCup:Layout 1 16-05-25 07:49 Page 47

Page 48: TENISKLUB nr 100

Niech ˝yje bal!Trening, mecz, wyjazd… Kort, hotel, lotnisko…Poniewa˝ czasu wolnego tenisiÊci majà naprawd´ nie-wiele, organizatorzy turniejów bardzo si´ starajàumiliç im pobyt – Klaudia Jans cyklicznie przybli˝a nałamach „TK” kulisy Êwiatowego touru.

nr

37

ma

rz

ec

20

09

Polityka na skraju kortuGrajàca pod flagà Izraela Sahar Peer nie dostała wizydo Emiratów. Âwiat, nie tylko Êrodowisko tenisowe,zgodnym chórem zaprotestował przeciwko wdzieraniusi´ polityki na korty. Za póêno – ona ju˝ tam jest. Od dawna…

nr

38

kw

iec

ieƒ

20

09

Lekcje u NickaMo˝e jest lepszy tenisowy oÊrodek. Mo˝e ktoÊ stworzykiedyÊ doskonalszy system szkoleniowy. Mo˝e da si´gdzieÊ przyjemniej, ale i w pocie czoła, sp´dziç tydzieƒz rakietà. Po wizycie w Bradenton (u stałego felietonisty

„TK”!) Êmiemy jednak wàtpiç.

nr

39

ma

j 2

00

9

Szymanik został jego nast´pcà troch´przez przypadek, troch´ przez niedopa-trzenie. Działacze PZT wpadli bowiem napomysł, aby zatrudniç Nicka Browna, kie-dyÊ çwierçfinalist´ Australian Open, byłegokapitana reprezentacji Wielkiej Brytaniiw Pucharze Federacji. Wydawało si´, ˝ewszystko jest jasne, ale na drodze stanàłregulamin. KtoÊ wczeÊniej nie doczytał,a potem okazało si´, ˝e obcokrajowiecnie mo˝e sprawowaç funkcji kapitana,wi´c trzeba było znaleêç kogoÊ w trybieawaryjnym. Szymanik poczàtkowo niechciał si´ zgodziç, jednak dał si´ przekonaç.Brown miał mu pomagaç jako trener-kon-sultant.I zacz´ło si´ od małego sukcesu. Po poko-naniu Nigerii, Grecji i Maroka wróciliÊmy– po 15 latach nieobecnoÊci – do GrupyI Strefy Euro-Afrykaƒskiej. Ju˝ wtedyw reprezentacji grali Michał Przysi´˝ny,Łukasz Kubot, Mariusz Fyrstenberg i MarcinMatkowski oraz Dawid Olejniczak.Potem pojawiły si´ marzenia o jeszczewy˝szym poziomie, ale brakowało namargumentów. I zamiast biç si´ o kolejnyawans, ju˝ do Grupy Âwiatowej, rokw rok broniliÊmy si´ przed spadkiemz Grupy I Strefy Euro-Afrykaƒskiej, a˝ zaczwartym razem si´ nie udało. W efekcie

w 2012 roku trzeba było graç z Madaga-skarem, gdzie był tylko jeden tenisista ofi-cjalnie notowany w rankingu WTA.

Atak szczytowyByły te˝ głoÊniejsze, bardziej presti˝owemecze. WczeÊniej do Grupy II spuÊciliÊmyWielkà Brytani´, i to z Andy’m Murrayemw składzie! Szkot co prawda pokonał bezstraty seta i Michała Przysi´˝nego, i JerzegoJanowicza, ale pozostałe mecze uło˝yłysi´ dla nas du˝o lepiej. ZostaliÊmy na za-pleczu elity, podczas gdy na Wyspach za-cz´ła si´ dyskusja o najgł´bszym od latkryzysie tamtejszego tenisa.Po tych wszystkich zawirowaniach Polacyw koƒcu awansowali do Grupy Âwiatowej.M´ska elita liczy wi´cej (16) dru˝yn ni˝kobieca (8), ale to i tak du˝y sukces.Tym bardziej ˝e na najwy˝szym szczeblunie graliÊmy nigdy wczeÊniej. W kadrzena mecz ze Słowacjà, który dał namprzepustk´ do ekstraklasy, nadal byliPrzysi´˝ny i Kubot, ale wa˝ny punktzdobył te˝ Jerzy Janowicz (prawie 10 latwczeÊniej był jeszcze tylko „nadziejà pol-skiego tenisa”).Za nast´pne 100 numerów chcielibyÊmybyç na stałe w Grupie Âwiatowej. W obuPucharach – Federacji i Davisa. �

48 | TENISklub| CZERWIEC 2016

Numer 100

100 numerów z PolkamiAgnieszka Radwaƒska 34- 9 8- 2 42-11

Alicja Rosolska 17- 7 17- 7

Urszula Radwaƒska 12-13 3- 2 15-15

Klaudia Jans-Ignacik 15- 7 15- 7

Katarzyna Piter 2- 4 2- 0 4- 4

Marta Domachowska 2- 5 2- 1 4- 6

Magda Linette 1- 5 2- 0 3- 5

Magdalena Fr´ch 1- 1 1- 1

Paula Kania 0- 3 1- 2 1- 5

Katarzyna Kawa 0- 1 0- 1

100 numerów z PolakamiMarcin Matkowski 2- 1 20- 5 22- 6

Jerzy Janowicz 21-10 21-10

Mariusz Fyrstenberg 3- 3 16- 4 19- 7

Łukasz Kubot 8- 6 4- 0 12- 6

Michał Przysi´˝ny 11-14 11-14

Dawid Olejniczak 3- 2 3- 2

Grzegorz Panfil 3- 2 0- 1 3- 3

Hubert Hurkacz 1- 1 1- 1

Bła˝ej Koniusz 0- 2 0- 2

Marcin Gawron 0- 1 0- 1

Kamil Majchrzak 0- 1 0- 1

W kolejnych rubrykach: nazwisko, bilans meczów singlowych, deblowych i łàczny

46-48_FEDCup i DavisCup:Layout 1 16-05-25 07:49 Page 48

Page 49: TENISKLUB nr 100

49_YONEX reklama:Layout 1 16-05-25 07:50 Page 49

Page 50: TENISKLUB nr 100

T urniejów w Polsce było wtedy wi´cejni˝ obecnie, wi´c miałam gdziezdobywaç potrzebne doÊwiadczenie.

Wkrótce jednak zrozumiałam, ˝e abydalej si´ rozwijaç, musz´ s´dziowaç tak˝eza granicà i coraz wi´ksze turnieje.

200 meczów roczniePod koniec 2006 roku mi´dzynarodoweorganizacje doceniły mojà prac , przyznajàcsrebrnà „blach´” s´dziego głównego. Drzwi

do wielkiego Êwiata si´ otworzyły. Odtamtej pory s´dziowałam wszystkie WielkieSzlemy (w sumie ju˝ ok. 35), dwukrotnieigrzyska olimpijskie (Ateny i Pekin), nie-zliczonà liczb´ turniejów WTA oraz ATP,a tak˝e Puchar Davisa i Puchar Federacji.Zawsze jednak ch´tnie s´dziowałam w kraju.Z tych turniejów, które wtedy si´ odbywały,dziÊ zostało niewiele, głównie challengery:Wrocław, Poznaƒ oraz mój ulubiony Szcze-cin, rozgrywany nieprzerwanie od 23 lat.

Od poczàtku anga˝owałam si´ w ˝ycies´dziowskie w Polsce. Działajàc w KolegiumS´dziów, przeszłam chyba wszystkie mo˝-liwe etapy współpracy z PZT. Widzàc, jakpodobne organizacje działajà za granicà,chciałam, abyÊmy nie odstawali od resztyÊwiata. Jako sekretarz kolegium wprowa-dzałam kolejne zmiany.Wsparcie z PZT było minimalne, dlategopolscy s´dziowie postanowili si´ usamo-dzielniç. Zacz´liÊmy zbieraç pieniàdze za

Mój małyWielkiSzlem

50 | TENISklub| CZERWIEC 2016

W paêdzierniku 2005 roku powoli koƒczyłam ósmy rok s´dziowania. Kiedy w kwietniu zdałam egzamin na bràzowà „blach´” ITF, wszystko nabrałotempa. Mogłam si´ pochwaliç s´dziowaniem pierwszych Wielkich Szlemów, Pucharu Davisa oraz igrzysk olimpijskich w Atenach. Wtedy ju˝ wiedziałam, ˝e chc´ byç s´dzià głównà.

Tekst Gabriela Załoga | Foto Adam Nurkiewicz / Mediasport i Agencja Pressaro

Numer 100

50-52_ZALOGA:Layout 1 16-05-26 22:35 Page 50

Page 51: TENISKLUB nr 100

licencje, które pozwoliły nam si´ rozwijaçi samofinansowaç. Sami pokrywaliÊmykoszty obowiàzkowych ubezpieczeƒ, szko-leƒ, zebraƒ, delegacji i nawet materiałówbiurowych. Umiej´tne zarzàdzanie,a przede wszystkim praca bez wynagrodzeƒ,spowodowało, ˝e nasi s´dziowie corazcz´Êciej pojawiali si´ na arenach mi´dzy-narodowych, zdobywajàc coraz wy˝szeuprawnienia.Wieczne spory z działaczami zwiàzku,głównie na tle finansowym, w koƒcumnie zniech´ciły. W drugiej połowie2012 roku, majàc doÊç stabilnà sytuacj´zawodowà, postanowiłam zakoƒczyç pra-c´ jako przewodniczàca Kolegium S´dziów,a dwa lata póêniej w ogóle wycofałamsi´ z polskiego tenisa. Nie chciało mi si´ju˝ wysłuchiwaç od prezesa PZT, ˝ejestem „aroganckà gówniarà”. W tejchwili w Polsce pojawiam si´ ju˝ tylkona turniejach, do których wyznaczajàmnie ITF, ATP i WTA.

Halowa szkoła charakterówJednym z najwa˝niejszych meczów, jakis´dziowałam, był çwierçfinał igrzysk olim-pijskich w Pekinie. Zabawne, ˝e jedyne,co pami´tam z tego spotkania, to w pory-wach dziesi´ç osób na trybunach, w tymdwóch trenerów. Były te˝ çwierçfinały USOpen i Roland Garros. Cz´sto lepiej pa-mi´tam mecze, które rangà były mniejwa˝ne, za to coÊ si´ w nich wydarzyło.Wielu moich znajomych dziwi si´, jakniewiele pami´tam ju˝ po zejÊciu z kortu.Zapewne dlatego, e takich meczów w ty-godniu s´dziuj´ kilkanaÊcie, a rocznieokoło dwustu.Wbrew pozorom najłatwiej pracuje si´ nawielkich turniejach, gdzie wszystko jestdobrze zorganizowane. Wtedy pozostajetylko skoncentrowaç si´ na s´dziowaniu.Na Wielkich Szlemach presja jest znaczniewi´ksza, ale działa nobilitujàco. JeÊli ktoÊnie umie jej sprostaç, to odpada. Zupełnieinaczej pracuje si´ na małych turniejach.Z racji mniejszej liczby zatrudnionychosób s´dzia jest mniej anonimowy, a jegorola znacznie si´ rozszerza. Ja najbardziejlubi´ turnieje Êredniej wielkoÊci – to takikompromis pomi´dzy wielkim Êwiatema rodzinna atmosferà. Lubi´ czuç si´cz´Êcià zespołu.Zawodnicy sà bardzo ró˝ni – kobiety z re-guły zdecydowanie bardziej emocjonalne,a m´˝czyêni bardziej bezpoÊredni. Trzebainaczej podchodziç do ka˝dego. Najtrudniejs´dziuje si´ tenisistom jeszcze nieznanym,

po których nie wiadomo, czego si´ spo-dziewaç.Wbrew pozorom trudno si´ s´dziuje Pola-kom, zwłaszcza w kraju. Nieraz słyszałamod nich skargi, ˝e „takie rzeczy dziejà si´tylko w Polsce”, cz´sto po zupełnie stan-dardowej sytuacji. HMP kobiet i m´˝czyznzawsze sà prawdziwym sprawdzianemdla ka˝dego nowego s´dziego.S´dziowanie bardzo si´ zmieniło przezostatnie 20 lat. Stało si´ zawodem, a nietylko dodatkowà pracà czy hobby. TodoÊç zamkni te Êrodowisko, nowi s´dziowiewprowadzani sà pomału i etapami. Dzi´kitemu zawodnicy majà szanse nas poznaç,a my mamy szanse zapracowaç na ichszacunek i zaufanie. Niemniej jednaknadal zdarzajà si´ zawodnicy, którzy nietolerujà kobiet-s´dziów na korcie i ciàgledoÊç cz´sto spotykamy si´ z niesmacznymikomentarzami.Finały Wielkich Szlemów prowadzà głów-nie arbitrzy z najwy˝szymi uprawnieniamilub s´dziowie z kraju, w którym odbywasi´ turniej. Pierwszeƒstwo majà tak˝e s´-dziowie z kontraktami ITF. Dopóki ktoÊz Polski nie osiàgnie poziomu złotej

„blachy”, w finałach Wielkich Szlemówb´dziemy mogli oglàdaç jedynie naszycharbitrów liniowych. W 2014 Paweł Pa-sieczny jako pierwszy Polak s´dziowałfinał kobiet na Wimbledonie. Mam jednakt´ satysfakcje, ˝e s´dziowałam na wszyst-kich wielkoszlemowych kortach centralnychi mimo, ˝e nie były to finały, to dla mniesà to mecze wyjàtkowe. Tylko nielicznimogà zrozumieç, jakà drog´ musi przejÊçs´dzia z kraju bez wielkich tradycji teni-sowych, turniejów i zawodników, abyznaleêç si´ w takim miejscu.

Dookoła globusaCiàgłe ˝ycie na walizkach sprawia, ˝eczasami omijajà mnie wa˝ne wydarzeniaw ˝yciu rodziny i przyjaciół. Mimo ˝emiejsca, do których je˝d˝´, hojnie mi towynagradzajà, coraz gorzej znosz´ dni,kiedy musz´ si´ pakowaç.Frustrujàce bywajà te˝ układy i to, ˝etak naprawd´ s´dziowie nie majà wieledo powiedzenia w tej pracy. Istnieje gł´-boka przepaÊç pomi´dzy tym, co wolnozawodnikom, a tym, co wolno nam. Niedo porównania sà te˝ zarobki, którew tak bogatym sporcie bywajà po prostuÊmieszne. KiedyÊ na US Open poszłamodebraç pieniàdze i spotkałam zawodnikarealizujàcego czek za pierwszà rund´debla i drugà rund´ miksta. Po dwóch

CZERWIEC 2016 | TENISklub| 51

TENISklubWYDANIE JUBILEUSZOWE

Kubot stachanowiecŁukasz wykonał w Belgradzie dwieÊcie procent normy!Jako „lucky loser” doszedł a˝ do finału i przegrałdopiero z trzecià rakietà Êwiata, Novakiem D˝okoviciem.Grał te˝ w finale debla, a w singlu awansował na 137.miejsce – najwy˝sze w karierze.

nr

40

cz

er

wie

c 2

00

9

Warsawg@teO płaceniu pod stołem gwiazdom za samà tylkoobecnoÊç mówiło si´ od dawna. Podczas niemalcudem wskrzeszonego WTA Tour Warsaw Open mo-gliÊmy jednak obejrzeç „twarde” tego dowody –w upublicznionej wymianie e-maili dyrektora turniejuz ojcem-trenerem Agnieszki Radwaƒskiej.

nr

41

lip

iec

20

09

Najwi´kszy przez aklamacj´Poprawienie rekordu 14 wielkoszlemowych tytułówsinglowych Pete’a Samprasa zaj´ło mu zaledwie 6 lat.Roger Federer pokonał kolejnà granic´ i znów trzebapytaç, gdzie i kiedy mo˝e byç kres jego sukcesów.

nr

42

sie

rp

ieƒ

20

09

50-52_ZALOGA:Layout 1 16-05-26 22:35 Page 51

Page 52: TENISKLUB nr 100

Polsko-duƒski tata-trener– Mało kto wie, e Karolina jest dru˝ynowà mistrzyniàPolski do lat 12. Razem z nià wyst´powała wówczasmi´dzy innymi Sabine Lisicki – opowiada „TK” w ob-szernym wywiadzie Piotr Woêniacki, tata-trenerczwartej tenisistki Êwiata.

nr

43

wr

ze

sie

ƒ 2

00

9

SpuÊciliÊmy Murraya do Grupy II– Nikt nie wygrywa z nami osiem razy z rz´du – takkapitan Radosław Szymanik sparafrazował słowaAndy’ego Roddicka, odnoszàc je do historii daviscupo-wych potyczek Polski z Wielkà Brytanià. Po siedmiupora˝kach wzi´liÊmy srogi rewan˝, degradujàc słynnegoSzkota i jego kolegów.

nr

44

pa

êd

zie

rn

ik /

lis

to

pa

d 2

00

9

Gem, set, akcja!MieliÊmy tylko jeden film, w którym tenis „grał” odpoczàtku do koƒca. Jednak wbrew tytułowi „Jadzia”to nie historia finalistki Wimbledonu i Roland Garros,a romantyczna komedia, które były specjalnoÊciàpolskiej kinematografii mi´dzywojennej.

nr

45

gr

ud

zie

ƒ 2

00

9

tygodniach pracy, po 20 meczach nastołku, codziennych pobudkach o 7 ranoi cz´stych powrotach do hotelu po 22puÊciłam go przodem, bo byłoby miwstyd, gdyby zobaczył kwot´ na moimczeku.Nie jestem fanatykiem tenisa, nigdy niegrałam profesjonalnie, a teraz ju˝ niegram w ogóle. Nigdy te˝ nie myÊlałam, es´dziowanie tenisa b´dzie mojà pracà.Najbardziej lubi´ w niej podró˝e. Odwie-dziłam najdalsze zakàtki Êwiata, którychnie miałabym szansy zobaczyç zza biurkaw biurze architektonicznym. Lubi´ te˝

poznawaç nowych, ciekawych ludzi. Mamznajomych na całym Êwiecie, a z wielomaz nich utrzymuj´ stały kontakt.Lubi adrenalin , kiedy s´dziuj na wielkichkortach, z relacjà na ˝ywo, ale lubi´ te˝ tewszystkie trudne sytuacje podczas meczów.To Êwietny zawód, aby poznaç samegosiebie, nauczyç si´ pokonywaç swoje słabestrony i eliminowaç wady. 10 lat temu,kiedy tak naprawd´ zaczynała si´ mojakariera s´dziowska, byłam zupełnie innymczłowiekiem.Polski tenis, jeÊli si´ nie myl´, te˝ byłwtedy troch´ inny… �

52 | TENISklub| CZERWIEC 2016

Numer 100

GABRIELA ZAŁOGAUrodziła si´ 1 grudnia 1980 roku w Warszawie.Z wykształcenia jest in˝ynierem architektem.S´dzià tenisowà została w 1997 roku. Po dziewi´ciu latach ITF przyznała jej srebrnà "blach´"

GABRIELA ZAŁOGAUrodziła si´ 1 grudnia 1980 roku w Warszawie.Z wykształcenia jest in˝ynierem architektem.S´dzià tenisowà została w 1997 roku. Po dziewi´ciu latach ITF przyznała jej srebrnà "blach´"

50-52_ZALOGA:Layout 1 16-05-26 22:36 Page 52

Page 53: TENISKLUB nr 100

53_RADAN plakat:Layout 1 16-05-31 09:15 Page 53

Page 54: TENISKLUB nr 100

Rozmowa Tenisklubu

54 | TENISklub| CZERWIEC 2016

54-57_KUBOT:Layout 1 16-05-25 07:53 Page 54

Page 55: TENISKLUB nr 100

Tenisna łaƒcuchuCo było głównà motywacj´ rozpocz´ciawspółpracy z Marcinem Matkowskim?– Z całà pewnoÊcià igrzyska w Rio. Chcia-łem zwiàzaç si´ z partnerem z czołowejdwudziestki rankingu, poza tym łàczànas systematyczne wyst´py w PucharzeDavisa. Marcin sam mi mówił, ˝e podjàłt´ decyzj´ tak˝e dlatego, ˝e zakoƒczyłemgr´ w singlu i mog´ si´ w pełni poÊwi´ciçdeblowi.Czyli mamy rozumieç, ˝e igrzyska sà priorytetem?– To rok olimpijski, wi´c przygotowaniai gra w igrzyskach to nasz priorytet, alenie mo˝emy zapominaç o naszych własnychkarierach. Z tego ˝yjemy i ka˝dy z nas maswoje marzenia. Za cel stawiamy sobierównie˝ zwyci´stwo w du˝ym turnieju,Masters 1000 czy Wielkim Szlemie, noi oczywiÊcie wspinanie si´ w rankingu.W tym systemie to nie takie łatwe. Wierz´jednak, e mo˝emy si´ ustabilizowaç. I my-Êl´, ˝e Marcin jest tego samego zdania.Czy ustaliliÊcie, kiedy przyjdzie czas na podsumowania, do kiedy zamie-rzacie razem graç? Najmłodsi ju˝ nie jesteÊcie i w którymÊ momencie jeden z was mo˝e odło˝yç rakiet´.– OczywiÊcie, ˝e tak, ale akurat o tym nierozmawialiÊmy. Najwa˝niejsze przy po-dejmowaniu decyzji b´dà wyniki i na ichpodstawie uznamy, czy kontynuujemywspółprac´, czy si´ rozchodzimy. A mo˝ektóryÊ z nas wczeÊniej zakoƒczy karier´?Na razie jednak czekamy i uczymy si´.Co odegrało wa˝niejszà rol´? Wynikiczy mo˝e to, jak si´ dogadujecie?– Nie, interesuje nas przede wszystkimwynik. Chcemy spróbowaç razem ugraçcoÊ wielkiego. Igrzyska i Puchar Davisa totakie spoiwa, które nas połàczyły. Pozakortem rozumiemy si´ dobrze. Marcin maoczywiÊcie rodzin´ – ˝on´, córk´ – i toz nimi sp´dza jak najwi´cej czasu. Ja to

rozumiem. JednoczeÊnie staramy si´ pod-chodziç do wszystkiego z najwi´kszymprofesjonalizmem.Od historycznego Wimbledonu z dwo-ma Polakami w çwierçfinale min´ło ju˝kilka lat. Jak si´ pan czuje wchodzàcna korty jako członek elitarnego klubu„Last Eight”? Czy na razie nie jest to a˝ tak odczuwalne?– Po zakoƒczeniu kariery pewnie b´dziebardziej odczuwalne, ale to było jednoz moich marzeƒ, które chciałem zrealizo-waç. I zrealizowałem. Jeszcze nie mam

„Last Eight” w Pary˝u i Nowym Jorku.B´d´ si´ starał tak˝e to osiàgnàç, aleWimbledon to jednak ten najbardziej tra-dycyjny turniej wielkoszlemowy. Ka˝dymłody zawodnik czy zawodniczka, którydorasta, chciałby na tych kortach zagraç.Na pewno fantastycznie b´dzie kiedyÊpojechaç na Wimbledon i oglàdaç młodychtenisistów. Mo˝e Huberta Hurkacza, w któ-rym pokładam ogromne nadzieje? Mówi´to otwarcie. To chłopak z Dolnego Âlàska,który ci´˝ko pracuje. To samo Paweł CiaÊ,Kacper ˚uk czy Kamil Majchrzak. Kiedymy skoƒczymy ju˝ kariery, oni b´dàciàgnàç polski tenis. Im b´dzie trzeba po-Êwi´ciç czas i z nimi podzieliç si´ do-Êwiadczeniami.To sà nast´pcy Kubota i Matkowskiego?– Uwa˝am, ˝e w ostatnich 5-10 latachtenis poszedł w Polsce bardzo do przodu.Mamy przede wszystkim coraz wi´cej hal,w których mo˝na trenowaç i graç. Dzieciakibiorà przykład ze starszego pokolenia,z Agnieszki Radwaƒskiej, Jerzego Jano-wicza czy deblistów, którzy wprowadziliPolsk´ na map´ tenisa. Wiadomo, jak bar-dzo trudny jest nasz sport. Ludzie z ze-wnàtrz nie zdajà sobie sprawy, ile to kosz-tuje. Nie tylko wyrzeczeƒ, pieni´dzy te˝;ile czasu człowiek sp´dza w podró˝y, ilemusi inwestowaç, a nie zna ani dnia, ani

CZERWIEC 2016 | TENISklub| 55

TENISklubWYDANIE JUBILEUSZOWE

ObyÊ cudze dzieci trenował…Gdyby powstał ranking zawodów obcià˝onych naj-wi´kszym ryzykiem utraty pracy, to trener tenisamógłby nawet byç w nim na szczycie. W ka˝dej chwilimo˝e go bowiem zwolniç nie tylko zawodnik, ale te˝jego mamusia albo sponsor. Bo, na przykład, drugiserwis nie siedział…

nr

46

st

yc

ze

ƒ /

lu

ty

20

10

Przygoda ich ˝yciaWcale nie Łukasz Kubot i Agnieszka Radwaƒska jakoostatni Polacy opuÊcili Antypody. W Êwiatowymfinale amatorskiego Australian Open, którego decy-dujàce mecze rozegrano na Rod Laver Arena, zagralizwyci´zcy krajowej eliminacji Marta Kurzacz i TomaszWojtowicz.

nr

47

ma

rz

ec

20

10

Nie musi boleçCo czwarta-piàta kontuzja w tenisie to skr´cenie stawuskokowego. Warto si´ wi´c dowiedzieç, jak ograniczyçich ryzyko i jakà terapi´ stosowaç w razie potrzeby.Temu tematowi poÊwi´cimy dwa odcinki naszego me-dycznego cyklu.

nr

48

kw

iec

ieƒ

20

10

Z Łukaszem Kubotem rozmawia Antoni Cichy | Foto AFP / East News

54-57_KUBOT:Layout 1 16-05-25 07:53 Page 55

Page 56: TENISKLUB nr 100

godziny. Nie ma przecie˝ pewnej pensji.W przypadku kontuzji nadal trzeba opłacaçtrenerów, sztab. Nie mówi´ o tym tylkodlatego, ˝e przez ostatnich pi´ç lat prze-szedłem to, co przeszedłem. Niczego nie˝ałuj´, bo uczyłem si´ na własnych bł´-dach.Niczego pan nie ˝ałuje, ale chyba nie mo˝e powiedzieç, ˝e to łatwy kawałek chleba?– Na pewno łatwiej byłoby dostawaç stałàpensj´, siedzieç w jednym miejscu i graçw systemie co trzy dni czy co tydzieƒ.A tu grasz na jednym kontynencie, koƒczyszturniej, pakujesz si´ i lecisz na drugikoniec Êwiata. Przejazdy, przeloty, hotele,wypo˝yczenie auta – to sà sumy, któremo˝na liczyç w setkach tysi´cy dolarówrocznie. Ludzie patrzà na to tylko na pod-stawie tego, co widzà: słoƒce i palmyw Kalifornii, morze w Australii, w Acapulcote˝ pi´kna pla˝a.I na korcie, i poza nim problemy trzeba rozwiàzywaç samemu. Tenis buduje osobowoÊç?– Jest bardzo du˝o czynników. Zawodniksam zatrudnia sztab szkoleniowy i goopłaca, a z drugiej strony to trener musibyç nap´dem dla tenisisty, który jest samsobie ˝eglarzem, sterem i okr´tem. Za-

trudnia i albo mu odpowiada, albo nieodpowiada. Niełatwo znaleêç chemi´. Janiczego nie ˝ałuj´. Patrz´ jednak na innedyscypliny, w których ma si´ ustawionyzegar biologiczny, wstaje si´ o tej samejgodzinie, nie zmienia si´ strefy czasowej,mo˝na sobie zaplanowaç posiłki. Tutajo wszystko trzeba zadbaç samemu. Teniuanse powodujà właÊnie, ˝e jest si´wielkim. Dlaczego teraz numerem jedenjest Novak D˝okoviç? Bo wszystko ma po-układane od a do zet. Miał poło˝ony podto fundament. Od poczàtku był właÊciwieprowadzony i dlatego teraz przerasta in-nych zawodników o klas´.Jakie rezultaty, ju˝ po odliczeniu wszelkich kosztów, gwarantujà pewnà stabilizacj´?– Trudno powiedzieç, jakie wyniki. Trzebabyç przede wszystkim zdrowym. W ostat-nich dwóch, trzech latach zarobki poszłyniesamowicie w gór´, zwłaszcza na tur-niejach wielkoszlemowych. Nie wiem,mo˝e miejsce w pierwszej „50” czy nawet

„60” gwarantuje pewnà stabilizacj´ i po-zwala jeszcze coÊ odło˝yç. Nie wiadomo,ile mo˝e zostaç po opłaceniu z tego, cosi´ ugra, trenera, specjalisty od przygoto-wania fizycznego, fizjoterapeuty i masa˝ysty.OczywiÊcie na szczycie wyglàda to inaczej.

56 | TENISklub| CZERWIEC 2016

Lek na całe złoWÊród ofiar katastrofy pod Smoleƒskiem byli tak˝e za-paleni tenisiÊci. Jerzy Szmajdziƒski mówił kiedyÊw wywiadzie: – To taki sport, w którym trzeba si´skoncentrowaç na samej grze i nie mo˝na go łàczyçz codziennymi kłopotami. Nie da si´ wtedy myÊleço tym, co w polityce czy w domu.

nr

49

ma

j 2

010

Słowem naczelnego„Po pi´çdziesiàtce” mamy ju˝ rzesz´ grajàcych Czytel-ników, którzy bez naszego magazynu nie mogà sobiewyobraziç swojego tenisowego ˝ycia. „TK” to uznanamarka, ale jubileuszowe wydanie jest jak ka˝de inne – ka˝dy znajdzie w nim coÊ ciekawego dla siebie.

nr

50

cz

er

wie

c 2

010

Kroniki kortoweWÊród 212 członków Tenisowej Galerii Sławy w Newportnie ma Polaków. Pewnie nikt nigdy nikogo nie zgłosił,choç znajdujàcy si´ w internecie formularz mo˝e wy-pełniç ka˝dy – pisze Andrzej Fàfara w swojej stałej au-torskiej rubryce historycznej.

nr

51

lip

iec

20

10

Rozmowa Tenisklubu

54-57_KUBOT:Layout 1 16-05-25 07:54 Page 56

Page 57: TENISKLUB nr 100

Mówi si´ przecie˝ „zwyci´zca bierzewszystko”. Przychodzà sponsorzy, sà re-klamy i taka maszyna si´ kr´ci. Wszyscychcà mieç tych najlepszych zawodników,ale co dzieje si´ pomi´dzy setnym a trzech-setnym miejscem, tego nikt ju˝ nie wie.Weêmy na przykład challengera we Wro-cławiu. Za odpadni´cie w pierwszej rundziezawodnik dostaje 800 dolarów. Jak weêmietrenera, musi zapłaciç za jego usługi, zajego hotel i przelot. Praktycznie jest naminusie, cały czas do tego interesu dokładai gra tylko po to, ˝eby samemu sobie coÊudowodniç; pokazaç, ˝e jest dobry. Stabi-lizacja na przyszłoÊç nie wchodzi w gr´.Punktowaç i zarabiaç trzeba przez cały rok. Jak zatem utrzymaçform´ od stycznia do paêdziernika?– To wszystko si´ ze sobà wià˝e. Sam na-zywam to takim łaƒcuchem. ZawodnikdoÊwiadczony wybiera turnieje, na którychdobrze si´ czuje. Przynajmniej ja takrobi´. Jad´ tam, gdzie odpowiada miklimat, piłki, nawierzchnia. JeÊli chodzio form´, trzeba byç wytrwałym. Tenis totaki sport, e mo˝na trenowaç i nie zagraçnic przez miesiàc, dwa czy trzy, a nagletrafi si´ wynik. Na tym poziomie decydujàdwie piłki. Wszyscy gramy tak samo –forhend, bekhend, wszyscy sà wytrzymali.

CZERWIEC 2016 | TENISklub| 57

TENISklubWYDANIE JUBILEUSZOWE

Treningi pod specjalnym nadzoremPolski j´zyk słychaç dziÊ na czeskich kortach doÊçcz´sto. Bo jest w miar´ blisko, nie brakuje sparingpart-nerów i nawet najmłodszych traktujà tam jak profe-sjonalistów. Tak mówià ci, którzy widzieli wszystko nawłasne oczy, a nawet odczuli we własnym treningowymznoju.

nr

52

sie

rp

ieƒ

20

10

MiłoÊç od pierwszego wejrzeniaDenis Gremelmayr wygrał challengera ATP PorscheOpen, ale to nie on skradł serca poznaƒskiej publicznoÊci.I, niestety, nie zrobił tego ˝aden z Polaków. Najwi´cejfanów (a raczej: fanek) przybyło finaliÊcie – nastolatkowiz Moskwy Andriejowi Kuzniecowowi.

nr

53

wr

ze

sie

ƒ 2

010

„Tennis 10” po polskuRobert Kubica te˝ nie zaczynał od Formuły 1, tylko odgokartów. Po to, aby ka˝dy, kto weêmie rakiet´ dor´ki, nie zniech´cił si´ po pierwszej czy drugiej lekcji,ITF proponuje rewolucyjnà koncepcj szkolenia. Programma przyciàgnàç dzieci na korty i pomóc je na nich za-trzymaç.

nr

54

pa

êd

zie

rn

ik /

lis

to

pa

d 2

010

Niuanse robià du˝à ró˝nic´, decydujào wygrywaniu turniejów i rankingu. Ka˝dymusi byç cierpliwy. To widaç nawet naprzykładzie Agnieszki Radwaƒskiej. Czegonie słuchaliÊmy na jej temat w pierwszejpołowie poprzedniego sezonu. Ja mówiłemwtedy, e współpraca z Martinà Navratilovàjeszcze zaprocentuje w przyszłoÊci. Ludziekiwali głowà z powàtpiewaniem. Nie chc´teraz wychodziç na najmàdrzejszego, alena pewno Navaratilova pomogła sztabowiAgnieszki i zaowocowało to fantastycznàkoƒcówkà sezonu.Gdyby znów był pan na poczàtku drogi, podà˝yłby nià jeszcze raz? Czy warto było ponieÊç te wszystkiewyrzeczenia?– Pod wzgl´dem dà˝enia do celu niczegobym nie zmienił, ale w przypadku techniki,systemu trenowania, jakoÊci trenowania– mam na myÊli sposób treningu czyprzygotowywanie planu – zmieniłbymju˝ wiele. Nabrałem doÊwiadczenia. DoTop 100 wszedłem bardzo póêno. Miałemju˝ 27 lat, ale dzi´ki temu mogłem pograçna najwy˝szym poziomie 5-6 sezonówi wiele si´ nauczyç. DziÊ realia sà inne ni˝15 lat temu, kiedy zaczynałem, ale terazwszystko idzie do przodu. Powstały hale,w których mo˝na trenowaç. To jednakwcià˝ sport indywidualny, kosztownyi tylko nieliczni si´ wybijajà.Widzi pan szanse dla młodych? Na wielkie wsparcie nie mogà chyba liczyç, skoro mistrzyni Polskii jedna z najzdolniejszych tenisistekdokłada do interesu kilkadziesiàt tysi´cy złotych rocznie.– Moim zdaniem przede wszystkim brakujesystemu szkolenia, połàczonego ze szkołà,gdzie najzdolniejsza młodzie˝ mogłabyprzyje˝d˝aç. Zawodnicy z kadr ró˝nychkategorii wiekowych mieliby w takimoÊrodku zagwarantowane wy˝ywienie, na-uk´, nocleg. SpoÊród tych dzieci na pewnowyroÊliby nast´pna Radwaƒska czy Jano-wicz. Potrzeba takiego rozwiàzania, aleoczywiÊcie to kosztuje.Wróçmy jeszcze do pana. Czy im dłu˝ej si´ gra, tym bardziejmarzenia zaczynajà byç zwiàzane z ˝yciem, które rozpocznie si´ po za-koƒczeniu kariery, a nie z tenisem?– Nie, ja zawsze byłem skoncentrowanyw stu procentach na tym, co robi . Łàczyłemgr´ singlowà i deblowà. Teraz chc´ osiàgaçjak najlepsze wyniki w deblu, choç łatwonie jest. Dopóki tenis b´dzie mi sprawiałprzyjemnoÊç, dopóty b´d´ grał. �

Najwi´kszy deblowy sukces Łukasza Kubota – tytuł mistrza Australian Open 2014wywalczony w parze z Robertem Lindstedtem

54-57_KUBOT:Layout 1 16-05-25 07:54 Page 57

Page 58: TENISKLUB nr 100

Maks KaÊnikowski

S pore nadzieje wiàzaliÊmy z wy-st´pem naszych zawodnikóww turniejach Tennis Europe mło-

dzików. W Opalenicy w turnieju chłopcównajwy˝ej rozstawiony został Maks KaÊni-kowski, u dziewczàt z „jedynkà” zagrałaAleksandra Wierzbowska. Niestety, obojeszybko odpadli.

Piotrek na piàtk´Ju˝ na starcie krakowianka przegrała zeStefanijà Poliszczuk. Łotyszka dotarła a˝do półfinału, w którym zatrzymała jà EvaLys. To właÊnie urodzona w KijowieNiemka okazała si´ najwi´kszà niespo-dziankà zawodów. Wygrała je, mimo ˝edo drabinki głównej musiała si´ przebijaç

przez elimina-cje. W finalepokonała Bia-łorusink´ Wik-torij´ Kanapac-

kà (numer 2).Chocia˝ polskich

nazwisk w drabincebyło naprawd´ du˝o,

to do półfinału nie udałosi´ przebrnàç ˝adnej naszej re-

prezentantce, a do najlepszej ósemkidotarły tylko Pola Wygonowska i ZuzannaSzczepaƒska. Pierwsza z nich wykonałaplan, bo była rozstawiona z szóstkà i w wal-ce o półfinał wpadła na Kanapackà. Tadruga sprawiła pozytywnà niespodziank´,pokonujàc w drugiej rundzie turniejowàczwórk´, Yev´ Avetisian z Armenii.W grze podwójnej najwy˝ej notowaneWierzbowska i Kanapacka dotarły dofinału, ale niestety z powodu problemówBiałorusinki musiały oddaç spotkanie wal-kowerem, dzi´ki czemu bez gry tytuł zdo-były Czeszka Marketa Panaczkova i Ho-lenderka Bente Spee.WÊród chłopców najlepszym z Polakówokazał si´ Piotr Pawlak (nr 5), którydotarł do półfinału po zwyci´stwie nad Li-twinem Matasem Bruzasem (nr 2). Z ko-lejnym wy˝ej klasyfikowanym, MartinemKrumichem (nr 3) nie miał ju˝ wiele dopowiedzenia. Czech zameldował si w finale,który zresztà te˝ padł jego łupem.Maks KaÊnikowski gładko pokonał AlanaBojarskiego, potem pewnie uporał si´z kwalifikantem z Holandii, ale w çwierç-

Tenis młodzie˝owy

Sypn´ło niespodziankami w rozgrywanych w Polsceturniejach Tennis Europe do lat 14. W Opalenicynasi zawodnicy nie wywalczyli ˝adnego tytułu, ale w Łodzi ju˝ si´ poprawili i zdobyli dwa – DawidWiÊniewski wygrał turniej singlowy, a Piotr Gładysz i Jan Wajdemajer byli najlepsi w deblu.

Tekst Mateusz Grabarczyk i Tomasz Krasoƒ, Łódê | Foto Archiwum

58 | TENISklub| CZERWIEC 2016

A U T O P R O M O C J A

Łódzka poprawka

58-59_Tenis Europe:Layout 1 16-05-25 07:55 Page 58

Page 59: TENISKLUB nr 100

finale zatrzymał go Litwin Matas Vasi-liauskas. W deblu najlepsi okazali si´ HolendrzyFrank Jonker i Thijmen Loof, którzyw finale pokonali Mateusza Cisło i SzymonaKielana. Polacy zasłu˝yli na ogromnebrawa, bo po drodze pokonali dwie roz-stawione pary, w tym najwy˝ej klasyfiko-wanych Litwinów, z którymi wygrali 14-12 w decydujàcym secie.

Maks zapeszyłTo, co nie udało si´ w Opalenicy, udało si´w Łodzi. Choç najwy˝ej rozstawieni w sin-glowych drabinkach byli Pola Wygonowskai Maks KaÊnikowski, to po triumf si´gnàłDawid WiÊniewski. Dla 13-letniego za-wodnika Goplanii Inowrocław to najwi kszysukces w dotychczasowej karierze.W drodze do finału WiÊniewski zrewan-˝ował si´ Jaszy Szajrychowi za pora˝k´z Opalenicy oraz pokonał rozstawionychCzecha Vojtecha Veigerta i Litwina MatasaBruzasa. W półfinale okazał si´ lepszyod Mateusza Wcisło, a w finale stoczyłniezwykle długi bój z KaÊnikowskim.W trzeciej partii, choç przegrywał 1:4

i 0-40, zdołał odwróciç losy meczu.Tracàc tego gema, Maks krzyknàł w złoÊci,˝e przegra to spotkanie. I tak si´ rzeczy-wiÊcie stało. Po ponad trzech godzinachgry WiÊniewski triumfował 7:5 w decy-dujàcym secie.Tak dobrze nie było wÊród dziewczàt.W najlepszej ósemce zameldowały si´Weronika Ejsmont, Wiktoria Saska oraznajwy˝ej rozstawiona Pola Wygonowska.˚adna z nich nie awansowała jednak dopółfinału, a nasza faworytka zdobyła tylkocztery gemy w pojedynku z Laurà Duhl.Przypadku w tej pora˝ce nie było. Jak si´póêniej okazało, Słowaczka w cuglachwygrała łódzki turniej. W drodze do finałustraciła dwanaÊcie gemów, a w walceo tytuł bez straty seta pokonała równieskutecznà we wczeÊniejszych rundachFrancuzk´ Zoe Billon.Po tytuł w grze podwójnej si´gn´li PiotrGładysz i Jan Wajdemajer, w czym pomogłyim a˝ dwa walkowery, natomiast w kon-kurencji młodziczek – tak jak w Opalenicy– najlepsze okazały si´ Marketa Panaczkovai Bente Spee, które w finale pokonałyAnn´ Liz´ Kus i Wiktori´ Uzarek. �

OPALENICA CUPTENNIS EUROPE JUNIOR TOUR

OPALENICA, 09-15.05

Półfinały singla młodziczek: Eva Lys (Niemcy, Q) – Stefanija Polischuk (Łotwa) 6:1, 6:0;Wiktoria Kanapacka (BiałoruÊ, 2) – Tereze Vevere (Łotwa, Q) 6:0, 6:1.Finał: Lys – Kanapacka 3:6, 6:0, 3:1 krecz.Półfinały singla młodzików: Romain Faucon (Belgia, 4) – Matas Vasiliauskas (Litwa, 6)7:6(4), 6:1; Martin Krumich (Czechy, 3) – Piotr Pawlak (Polska, 5) 6:2, 6:2.Finał: Krumich – Faucon 6:2, 6:4.Finał debla młodziczek: Marketa Panaczkova, Bente Spee (Czechy, Holandia) – WiktoriaKanapacka, Aleksandra Wierzbowska (BiałoruÊ, Polska, 1) walkower.Finał debla młodzików: Frank Jonker, Thijmen Loof (Holandia) – Mateusz Cisło, SzymonKielan (Polska) 6:3, 6:3.

ŁÓDè CUPTENNIS EUROPE JUNIOR TOUR

ŁÓDè, 16-22.05

Półfinały singla młodziczek: Laura Duhl (Słowacja, 7) – Olivia Mariotti (Włochy, 5) walko-wer; Zoe Billon (Francja, 4) – Marketa Panaczkova (Czechy, 2) 6:0, 6:2.Finał: Duhl – Billon 6:4, 6:4.Półfinały singla młodzików: Maks KaÊnikowski (Polska, 1) – Matas Vasiliauskas (Litwa, 5)walkower; Dawid WiÊniewski (Polska) – Mateusz Cisło (Polska) 6:0, 6:2.Finał: WiÊniewski – KaÊnikowski 3:6, 6:1, 7:5.Finał debla młodziczek: Marketa Panaczkova, Bente Spee (Czechy, Holandia, 1) – AnnaLiza Kus, Wiktoria Uzarek (Polska) 6:2, 6:2.Finał debla młodzików: Piotr Gładysz, Jan Wajdemajer (Polska) – Frank Jonker, Marcel Poli-towicz (Holandia, Polska, 6) walkower.

TENISklubWYDANIE JUBILEUSZOWE

GoÊç w pi˝amieSprawdziły si´ zapowiedzi o koƒcu zwyci´skiej seriiRafaela Nadala w Pary˝u. Hiszpan odpadł w çwierçfinale,ale jego pogromca Novak D˝okoviç nie skompletowałWielkiego Szlema kariery. Po raz pierwszy od dawnana Roland Garros triumfował tenis ofensywny w osobieStana Wawrinki.

nr

55

cz

er

wie

c /

lip

iec

20

15

Dwie twarze lideraMimo złego poczàtku reprezentacja Polski pokonaław Szczecinie Ukrain´. Nasz lider Jerzy Janowicz nie-spodziewanie przegrał z teoretycznie słabszym z goÊci,ale Michał Przysi´˝ny pokazał, ˝e jeÊli jest zdrowyi w formie, to mo˝e pokonaç du˝o wy˝ej notowanegorywala.

nr

56

sie

rp

ieƒ

/ w

rz

es

ieƒ

20

15

Na złoÊç hejteromAgnieszka Radwaƒska, zdobywajàc w heroicznym stylutytuł mistrzyni WTA Finals w Singapurze, zamkn´ławreszcie usta hejterom. Nigdy dotàd w ponad 10-letniejkarierze zawodowej tenisistki krakowianka nie wygrałatrzech kolejnych meczów z rywalkami z Top 10.

nr

57

pa

êd

zie

rn

ik /

lis

to

pa

d 2

015

CZERWIEC 2016 | TENISklub| 59

58-59_Tenis Europe:Layout 1 16-05-25 07:55 Page 59

Page 60: TENISKLUB nr 100

A nia Doliƒska była Êwietnie zapo-wiadajàca si´ młodà tenisistkà,plasujàcà si´ w czołówce ka˝dej

kategorii wiekowej. DwanaÊcie lat temujej marzenia o wielkiej karierze przerwałakatastrofa lotnicza nad Wielkim Kanionem.Aby uczciç na korcie jej pami´ç, rok w rokzje˝d˝ajà do Warszawy najlepsi kadecii najlepsze kadetki.

Bez straty setaPod nieobecnoÊç dwóch czołowych 16-latków faworytem wÊród chłopców byłtrzeci w rankingu Michał Mikuła. Płoc-czanin potwierdził swojà dominacj´ i bez˝adnych problemów wygrał turniej. W pi´-ciu pojedynkach nie przegrał nawet seta.Najwi´cej krwi napsuł zwyci´zcy TomaszFrankowski, który zanotował na kortachLegii naprawd´ Êwietny wyst´p. Zaczàłod zwyci´stwa nad rozstawionym z czwór-kà Kacprem Piekarkiem, a w çwierçfinalepokonał grajàcego z siódemkà MichałaWoêniaka. Na Mikuł´ sposobu ju˝ nieznalazł, ale urwał mu najwi´cej gemów,a w pierwszym secie był bliski powodzenia,przegrywajàc dopiero emocjonujàcà koƒ-cówk´.Finałowym przeciwnikiem tenisisty z Płockabył rozstawiony z dwójkà Paweł Godek.On tak˝e po drodze nie napotkał ˝adnychprzeszkód i pewnie eliminował kolejnychrywali. W decydujàcym starciu zaci´teji emocjonujàcej walki jednak nie było.Mikuła wygrał zdecydowanie, oddajàcGodkowi tylko pi´ç gemów. Obaj finaliÊci stworzyli par´ w turniejudeblowym i – jak mo˝na było si´ spodzie-waç – nie mieli sobie równych. Dozdobycia tytułu potrzebowali tylko trzechzwyci´stw. W półfinale bardzo wysokopoprzeczk´ zawiesili im Piotr Galus i Do-minik Âliwiƒski. Faworyci wygrali pierwszàparti´ do czterech, ale w drugiej przegralido pi´ciu. Dopiero w decydujàcym secierozgrywanym do dziesi´ciu punktów wy-raênie przej´li inicjatyw´, oddajàc prze-ciwnikom zaledwie jednà piłk´.

DoÊwiadczenie z zagranicyW turnieju dziewczàt czołowych tenisistekpojawiło si´ jeszcze mniej – najwy˝ej roz-stawiona została dziewiàta w rankinguMarta JaÊkiewicz. Łodzianka odniosładwa przekonujàce zwyci´stwa, ale potemsama została rozbita 6:3, 6:0 przez Wero-nikea Pociej. Ostatnie tygodnie reprezen-tantka gospodarzy poÊwi´ciła na wyst´pyw turniejach ITF w kategorii juniorek, co

Tenis młodzie˝owy

Co dwa tytuły, to nie jedenMichał Mikuła wywiàzał si´ z roli faworyta i wygrał Memoriał Ani Doliƒskiej zarówno w singlu, jak i w deblu. Niespodzianki przyniósł za to turniejdziewczàt, w którym triumfatorkà – równie˝ podwójnà– została Weronika Pociej. Warszawianka po drodze do singlowego zwyci´stwa pokonała dwie najwy˝ej rozstawione tenisistki.

Tekst Mateusz Grabarczyk | Foto Agencja Pressaro

60 | TENISklub| CZERWIEC 2016

Weronika Pociejpokonała dwienajwy˝ej rozstawione rywalki

60-61_DOLINSKA:Layout 1 16-05-25 07:56 Page 60

Page 61: TENISKLUB nr 100

– jak si´ okazało – przyniosło wymiernerezultaty. Memoriał Ani Doliƒskiej byłpierwszym turniejem kadetek w Polsce,w jakim Weronika zagrała od dwóch mie-si´cy.Po wyeliminowaniu JaÊkiewicz Pociej po-szła za ciosem i pokonała kolejne wy˝ejnotowane rywalki – w półfinale Aleksandr´Jeleƒ, a w finale Juli´ W´droch´. Decy-dujàcy mecz z rozstawionà z dwójkà cho-rzowiankà był najbardziej emocjonujàcy.Faworyzowana W´drocha Êwietnie zacz´łaspotkanie, wysoko wygrywajàc pierwszegoseta. Pociej jednak szybko zapomniałao nieudanym poczàtku i w znakomitymstylu odwróciła losy pojedynku, triumfujàcpotem do dwóch i zera.– Julka jest bardzo wszechstronnà i dobrzewyszkolonà zawodniczkà, wi´c ka˝dezwyci´stwo nad nià jest niezwykle cenne,

a wczeÊniej udało mi si´ te˝ pokonaçMart´ JaÊkiewicz, z którà przegrałam napoczàtku roku. Zdobycie tego tytułuutwierdziło mnie w przekonaniu, ˝e mojetreningi i, co wa˝niejsze, doÊwiadczeniejuniorskie bardzo mi si´ przydały i przy-niosły spodziewane efekty – oceniła trium-fatorka.W grze podwójnej Pociej doło˝yła drugitytuł. Jej partnerkà była Dominika Szczotka,która w singlu dotarła do çwierçfinału,eliminujàc w pierwszej rundzie wy˝ejsklasyfikowanà Dominik´ Bobik. Po drodzedo finału zwyci´˝czynie pokonały paryrozstawione z numerami 2 i 3 (mi´dzy in-nymi W´droch´ i Bobik), a w meczuo tytuł spotkały si´ z Nadià Brunzlowi Annà Dereckà. Mecz był zaci´ty, a Pocieji Szczotka poradziły sobie dopiero w su-pertiebreaku. �

CZERWIEC 2016 | TENISklub| 61

TENISklubWYDANIE JUBILEUSZOWE

Gdyby Małysz grał w tenisa…Ka˝dy szanujàcy si´ redaktor telewizyjny cytowałbyjego motto: „Nie myÊl´ o tym, ˝eby wygraç; wiemtylko, ˝e musz´ zagraç trzy dobre sety”. A ka˝dy ra-diowiec krzyczałby: „Smecz, AdaÊ, smeeeecz!!!” – pisze Krzysztof Rawa w swoim stałym felietoniez cyklu „Podaje In˝ynier”.

nr

58

kw

iec

ieƒ

20

11

Po˝egnanie z Serenà?Czy rzàdzàce od ponad dziesi´ciu lat w kobiecymtenisie siostry Williams zejdà w tym sezonie ze sceny?Ze sceny chyba nie, ale z kortu – prawdopodobnie tak.Tak czy inaczej, Seren´, która właÊnie przeszła zabiegusuni´cia zakrzepu w płucach, czeka najtrudniejszypowrót w karierze.

nr

59

ma

j 2

011

Po co wywa˝aç otwarte drzwiAmerykanie zbadali, ˝e aby z dziecka wychowaçÊwiatowej klasy sportowca, potrzeba trzech elementów:10 tys. godzin pracy, wsparcia ze strony najbli˝szychosób i dobrego trenera. Co na to Polacy? U nas, jakzwykle, wszyscy majà własnà recept´ na sukces.

nr

60

cz

er

wie

c 2

011

12. MEMORIAŁ ANI DOLI¡SKIEJWARSZAWA, 13-17.05

Półfinały singla kadetek: Weronika Pociej (Legia Warszawa, 8) – Aleksandra Jeleƒ (LegiaWarszawa, 5) 7:5, 6:2; Julia W´drocha (ChTT Chorzów, 2) – Magdalena H´drzak (GórnikBytom, 4) 6:3, 6:1.Finał: Pociej – W´drocha 2:6, 6:0, 6:2.Półfinały singla kadetów: Michał Mikuła (SIKT Płock, 1) – Tomasz Frankowski (DeSki War-szawa) 7:5, 6:1; Paweł Godek (Fakro N. Sàcz, 2) – Wojciech Kasperski (Górnik Bytom) 6:1,6:0.Finał: Mikuła – Godek 6:3, 6:2.Finał debla kadetek: Weronika Pociej, Dominika Szczotka (Legia Warszawa, ChTT Chorzów)– Nadia Brunzlow, Anna Derecka (Orzeł Warszawa) 6:3, 5:7, 10-8.Finał debla kadetów: Paweł Godek, Michał Mikuła (Fakro N. Sàcz, SIKT Płock, 1) – KacperPiekarek, Aron Stajszczak (KTA Wrocław, Centrum Bydgoszcz, 2) 6:3, 6:4.

Michał Mikuła zrobił to, co do faworyta nale˝ało

60-61_DOLINSKA:Layout 1 16-05-25 07:56 Page 61

Page 62: TENISKLUB nr 100

I le ten turniej znaczy dla uczestników,co roku Êwiadczà łzy pokonanych.Płaczà prawie wszyscy – i chłopcy,

i dziewczynki; wyeliminowani w pierwszejrundzie i zwyci´˝eni w finale; płaczà za-równo po meczach jednostronnych, jaki zaci´tych. Bo ka˝de dziecko, które ju˝od kilku lat gra w tenisa, dobrze wie, coto jest Roland Garros. To nie jest jakiÊtam turniej w telewizji – to jest turniej,

którego maleƒkà czàstkà mo˝na zostaçnawet niewiele wystajàc głowà ponadsiatk´.W Piasecznie do walki o bilet do Pary˝adla siebie i opiekuna stan´ło jak zwykleosiem zawodniczek – pi´ç urodzonychw 2003 roku i trzy w 2004. Ranking PZTkazał szukaç faworytki wÊród tenisistekz młodszego rocznika. Ada Piestrzyƒskaotwiera list´ klasyfikacyjnà skrzatek, Zu-

zanna Kubacha jest Êwie˝o upieczonà ha-lowà mistrzynià Polski i wiceliderkà rankinguw tej kategorii wiekowej, a Rozalia Grusz-czyƒska półfinalistkà HMP. W Piasecznie˝adna z tej trójki nie przegrała z rywalkàz rocznika 2003 – Rozalia uległa Adziew pierwszej rundzie, a Zuzia w finale.Wszystkie trzy mecze Piestrzyƒskiej miałyidentyczny scenariusz – w pierwszymsecie trwała bardzo zaci ta walka, a w ostat-nim rywalki Ady nie zdà˝yły si´ jeszczezorientowaç, o co chodzi, gdy przegrywałydo zera. W przypadku Gruszczyƒskiejostatnia partia była trzecià, ale w tychokolicznoÊciach nawet druga – wygrana4:0 – była marnà pociechà. Marzeniao Pary˝u skoƒczyły si´ przecie˝ ju˝ nastarcie (w tym turnieju mo˝na wziàçudział tylko raz).Ada, która ma na razie zaledwie 150 cen-tymetrów wzrostu, pokazała kawałektenisa, który polskim kibicom podoba si´najbardziej – gra sprytnie i potrafi wyko-rzystaç ka˝dy piksel kortu. Nic dziwnego,

Tenis młodzie˝owy

Inaczej si´ nie daTego turnieju nie ma w kalendarzu PZT, ale kto powinien o nim wiedzieç, ten wie. Longines Future Tennis Aces to zawody dla tenisistów najwy˝ej 13-letnich – w tym roku dla dziewczynek urodzonych po 30 maja 2003. Zwyci´˝czynie 16 eliminacji krajowych spotkajà si´ w Pary˝u podczas Roland Garros i b´dà walczyły o stypendium firmy Longines.

Tekst Artur St. Rolak | Foto LTFA

62 | TENISklub| CZERWIEC 2016

62-63_LONGINES:Layout 1 16-05-25 07:57 Page 62

Page 63: TENISKLUB nr 100

poniewa˝ trenuje od pi´ciu lat, a odsamego poczàtku jej idolkà jest AgnieszkaRadwaƒska. OczywiÊcie Piestrzyƒska po-pełnia bł´dy, ale kiedy ma je popełniaç,jak nie teraz? I na czym si´ uczyç?– Wydaje mi si´, ˝e wygrałam dlatego,poniewa˝ zachowałam spokój, a mojaprzeciwniczka „popłyn´ła” i zacz´ła po-pełniaç coraz wi´cej bł´dów – oceniłaAda. Na sugesti´, ˝e sama imponowałaspokojem godnym du˝o bardziej doÊwiad-czonej tenisistki, dodała: – Na korcie

trzeba zachowywaç spokój. Inaczej nie dasi´ wygraç.Znakomicie poradziła sobie tak˝e z wyce-lowanymi w nià kamerà i mikrofonem.Nigdy dotàd nie rozmawiała z dziennika-rzem, a po zwyci´skim finale udzieliła odrazu dwóch krótkich wywiadów (w kolej-noÊci chronologicznej: Polsatowi Sporti „Tenisklubowi”). Słyszàc pytanie, z czymkojarzy si´ jej Pary˝, nawet delikatnie si´˝achn´ła. – Jak to z czym? Z Wie˝à Eiffla!Trenerem Ady jest Piotr Sierzputowski. �

CZERWIEC 2016 | TENISklub| 63

LONGINES TENNIS FUTURE ACESPIASECZNO, 08-09.04

åwierçfinały: Ada Piestrzyƒska (Legia Warszawa, 1) – Rozalia Gruszczyƒska (KKS Kraków)5:3, 0:4, 4:0; Zuzanna Smejlis (AT Promasters Szczecin) – Wiktoria Bryniak (MKT StalowaWola) 4:0, 4:1; Zuzanna Kubacha (AT A. Kerber Puszczykowo) – Weronika Szałek (SKT Szczecin) 4:0, 4:2; Martyna Szpakowska (GAT Gdaƒsk, 2) – Julia Pawlik (MKT Łódê)4:2, 5:4(5).Półfinały: Piestrzyƒska – Smejlis 5:4(4), 4:0; Kubacha – Szpakowska 4:1, 4:2.Finał: Piestrzyƒska – Kubacha 5:4(9), 4:0.

TENISklubWYDANIE JUBILEUSZOWE

Tenis (przy)ziemnyZachowania po wygranym meczu stały si´ spektaklamisamymi w sobie. Nadal wyspecjalizował si´ w pozycji

„na embriona”, rzut plecami na gleb´ wykonała ostatnioNa Li, a Kubot taƒczy kankana – zauwa˝a w swoimstałym felietonie satyryk Leszek Malinowski.

nr

61

lip

iec

20

11

Gdzie si´ podziali tamci juniorzy?W sezonach 2005-08 co najmniej jedna polska rakietadocierała do finału singla wielkoszlemowego turniejudo lat 18. Najpierw Agnieszka i Urszula Radwaƒskie,potem Marcin Gawron i Jerzy Janowicz. Niestety,w pi´ciu ostatnich imprezach tej rangi ˝aden Polakw ogóle nie wystàpił.

nr

62

sie

rp

ieƒ

/ w

rz

es

ieƒ

20

11

Polski debel w finale US Open!Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski zagraliw finale Wielkiego Szlema. Na takie osiàgni´cie cze-kaliÊmy 33 lata – od czasu zwyci´stwa WojciechaFibaka, w parze z Australijczykiem Kimem Warwickiem,w Australian Open (co pozostaje jedynym tytułem WSw historii polskiego tenisa).

nr

63

pa

êd

zie

rn

ik /

lis

to

pa

d 2

011

62-63_LONGINES:Layout 1 16-05-25 07:57 Page 63

Page 64: TENISKLUB nr 100

wizerunku spółki, a jednoczeÊnie formazaanga˝owania w lokalnà społecznoÊç? –Tenis kojarzy mi si´ z takimi poj´ciami jakmłodoÊç, profesjonalizm, dynamika czysukces. Pragniemy, aby podobnie postrze-gana była nasza firma. Impreza, któràw du˝ej mierze organizujemy siłami wła-snych pracowników, przy wsparciu za-przyjaênionych firm, a tak˝e działaczy KSStart-Wisła, stanowi du˝e wyzwanie. Jejrealizacja wymaga wiele pracy i pomysłów,dlatego za ka˝dym razem turniej BellaCup jest inny. Zmieniajà go ludzie i oczy-wiÊcie wcià˝ nowe twarze na korcie –ocenia Józefowicz.Bella Cup stał si´ swoistà trampolinà dosukcesów. Kto gra w Toruniu – czasemz wi´kszym powodzeniem, czasem nawetszybko przegrywajàc – wkrótce puka dobram Êwiatowej elity. Przez lata walczyłytu zawodniczki z trzeciej i czwartej setkiÊwiatowego rankingu. Zdarzały si´ wÊródnich prawdziwe perełki, na przykładAgnieszka Radwaƒska. W 2005 roku prze-grała ju˝ w pierwszej rundzie, podobniestało si´ wtedy z jej siostrà Urszulà.

Ze Starówki pod lasW pierwszych latach w Bella Cup starto-wały tenisistki, dla których sport byłjedynie dodatkiem do ˝ycia, formà ak-tywnoÊci na co dzieƒ. Póêniej amatorkibyły stopniowo wypierane przez profesjo-nalistki i młode zawodniczki liczàce nakarier´ na kortach. Od 2000 roku wÊród

uczestniczek było ju˝ coraz wi´cej tenisistekzagranicznych – głównie z Europy Ârod-kowej i krajów byłego Zwiàzku Radziec-kiego.Ju˝ kiedy Bella Cup Êwi´tował ósme uro-dziny, był najstarszym kobiecym turniejemrozgrywanym w Polsce. Z dzisiejszej per-spektywy najwa˝niejszy wydaje si´ rok2003. Wtedy zapadła przełomowa dlaturnieju decyzja – przeskok jakoÊciowy,wejÊcie w inne tenisowe realia. Pul´nagród – 10 tys. dolarów – podniesionodo 25 tys. TZMO coraz bardziej widziało,˝e ta inwestycja si´ opłaca.Turniej przetrwał trudne czasy. W trwajà-cym kryzysie ekonomicznym sponsor si´nie wycofał. Na jakoÊç Bella Cup niewpłyn´ła te˝ rywalizacja o zgłoszenia te-nisistek ani plotki o mo˝liwym koƒcu tur-nieju, gdy miasto zdecydowało si´ zburzyçdotychczasowe korty, a w ich miejscu po-stawiç sal´ koncertowà.Stało si´ inaczej. Toruƒ w atrakcyjnymmiejscu koło Starówki rzeczywiÊcie postawiłefektownà sal´ koncertowo-widowiskowà,jednoczeÊnie jednak zainwestował milionyw budow´ nowego kompleksu kortów –z nowym budynkiem, miejscem do tre-ningów i arenà centralnà. Poprzednia lo-kalizacja – blisko urokliwej Starówki –była wyjàtkowa. Niemal wprost z kortówmo˝na było wyjÊç pomi´dzy gotyckiemury. Teraz Bella Cup organizowany jestdaleko od gotyku – bli˝ej mu do sosnowegolasu. To te˝ ma swój urok. �

Tenis w Polsce

Najbli˝szy turniej Bella Cup w Toruniu, ju˝ 22., b´dzie wyjàtkowy. To ewenement w skali kraju – dowód na to, ˝e udana współpraca mi´dzy grupà nadzwyczaj zaanga˝owanych miłoÊników tenisa a wielkà firmà mo˝e trwaç latami.

Tekst Paweł Rzekanowski | Foto archiwum

64 | TENISklub| CZERWIEC 2016

Kristina Kuczova– zwyci´˝czyni Bella Cup 2015

Firma tenisemmalowana

T o turniej w skali Polski niezwykły.W gospodarczych realiach, w którychtrudno o regularnà współprac´ ze

sponsorami, Bella Cup niezmiennie zwià-zana jest z tym regularnie wprowadzajàcymjà na kolejne poziomy – Toruƒskimi Za-kładami Materiałów Opatrunkowych S.A.Firma konsekwentnie chce byç kojarzonagłównie z tenisem kobiecym. Po cz´Êcidlatego, e swoje produkty kieruje właÊniedo młodych, dynamicznie yjàcych kobiet.Inny powód to tradycja. TZMO i markaBella były przy turnieju, kiedy ten raczko-wał jako okazjonalne, letnie zawody dlaamatorek. Producent był przy turniejurównie˝ wtedy, gdy w najlepsze (a raczej– w najgorsze…) trwał Êwiatowy kryzysfinansowy.

Dobre skojarzeniaTegoroczny turniej ma dla TZMO szcze-gólne znaczenie. – To dla nas wyjàtkowyrok, gdy˝ zakłady Êwi´tujà podwójny ju-bileusz: 65 lat istnienia i 25 lat od powo-łania spółki akcyjnej. Od poczàtku łàczymydziałalnoÊç ekonomicznà ze społecznàodpowiedzialnoÊcià biznesu. W tenis za-anga˝owaliÊmy si´ z markà Bella 22 latatemu i pozostajemy konsekwentni w na-szym post´powaniu – mówi prezes zarzàdutoruƒskiej firmy Jarosław Józefowicz.Skàd wybór tenisa jako elementu budowy

64_BELLA Cup:Layout 1 16-05-25 07:58 Page 64

Page 65: TENISKLUB nr 100

65_BELLA Cup reklama:Layout 1 16-05-25 07:58 Page 53

Page 66: TENISKLUB nr 100

Kacper Piekarek zaczàł graç w tenisa,kiedy miał szeÊç lat. To nie z rodzi-cami – jak to cz´sto bywa – rozpo-

czàł wycieczki na kort, a dzi ki promocji dys-cypliny przez Bank Zachodni WBK we Wro-cławiu i nabór do szkółek. Szybko okazało si´, e ma talent. Przeszedłkilka kolejnych etapów w procesie weryfi-kacji predyspozycji i na powa˝nie zajàł si´

grà. DziÊ trenuje w KTA Wrocław, sp´dza-jàc tam codziennie po dwie godziny. Jegotrenerem jest Andrzej Mach, który kiedyÊsam był zawodnikiem, a tak˝e sparing-partnerem Michała Przysi´˝nego. Oprócztego trzy razy w tygodniu Piekarek ma tre-ning ogólnorozwojowy, za który – podob-nie jak za fizjoterapi´ – odpowiada RobertWitkowski.

Za najwi´kszy dotychczasowy sukces Kac-per uznaje medale zdobywane w mistrzo-stwach Polski zarówno w singlu, jak i deblu.Złotych na razie nie było, jednak trzebaprzyznaç, ˝e wrocławianin ma powa˝nàkonkurencj´ w swojej kategorii w osobachDaniela Michalskiego czy Tomasza Dudka.Łatwo nie jest, ale 16-latek cieszy si´ z tego,co robi.– Najwspanialsza jest rywalizacja. To sportindywidualny i wszystko tak naprawd´ za-le˝y od ciebie samego. Bardzo podoba misi´ ycie tenisisty. Jest co prawda troch´ po-dró˝owania, ale wyst´powanie na turnie-jach Êwiatowej rangi mnie ekscytuje i licz´,˝e w przyszłoÊci przyniesie efekty. Rywali-zacja, wyczerpujàce treningi i walka ze stre-sem to bardzo cenne doÊwiadczenia, którena pewno pomogà mi w ˝yciu – opowiada.Mimo napi´tego kalendarza, Kacper chodzido szkoły jak wszyscy. No, mo˝e prawie jakwszyscy, bo nieobecnoÊci ma jednak sporoi nadrabia zaległoÊci wtedy, kiedy akurat niegra gdzieÊ za granicà. O ile dla wi´kszoÊci tenisistów i tenisisteknajpewniejszym uderzeniem jest forhend,o tyle Kacper nale˝y do tej nielicznej gru-py zawodników, którzy dysponujà pew-niejszym bekhendem. Intensywnie pracu-je nad słabszà stronà, podobnie jak nad gràbardziej ofensywnà. Na razie najbezpiecz-niej czuje si´ jednak w okolicach linii koƒ-cowej i najch´tniej rywalizuje z przeciwni-kami, którzy – tak jak on – lubià długie wy-miany z gł´bi kortu. Nikogo nie powinienwi c dziwiç fakt, e idolem Piekarka jest Ra-fael Nadal. – Ceni´ go za cierpliwoÊç, wy-trwałoÊç i walecznoÊç – wyjaÊnia.Z panowaniem nad emocjami bywa u Kac-pra ró˝nie. Czasami zdarza mu si´ wyrzu-ciç w nie do koƒca właÊciwy sposób to, cow nim siedzi, ale i nad tà sferà pracuje. –Moja twarz podczas meczów na pewno niejest pokerowa i bywajà sytuacj´, e na kor-cie krzykn´, jednak w porównaniu z po-przednimi latami i tak bardzo si´ pod tymwzgl´dem poprawiłem – przyznaje. Tenisowe marzenie? OczywiÊcie wygranieturnieju wielkoszlemowego, ale zaraz po-tem Kacper wspomina nie o pierwszymmiejscu w rankingu, a o wyst´pie w davi-scupowej reprezentacji Polski, mimo e w te-nisie pracuje si´ głównie na własne, indy-widualne konto. Wolnego czasu na inneprzyjemnoÊci za wiele nie ma, jak ka˝dyw tej bran˝y. JeÊli ju˝ si´ zdarzy, poÊwi´cago na spotkania ze znajomymi albo odpo-czynek, którego przecie˝ te˝ ma jak na le-karstwo. �

Rankingi PZT

Przygoda Kacpra Piekarka z rakietà zacz´ła si´ inaczej ni˝ wielu jego kolegów tutaj przedstawianych.Efekt jest jednak taki sam, bo wi´kszoÊç ˝ycia 16-latka kr´ci si´ dzisiaj wokół tenisa. „Baker” mana koncie medale mistrzostw kraju i walczy o wi´cej.A co najwa˝niejsze, cieszy si´ z tego, co robi.

Tekst Mateusz Grabarczyk | Foto Agencja Pressaro

Najpierw szlem,potem Davis

66 | TENISklub| CZERWIEC 2016

66-67_RANKINGI PZT:Layout 1 16-05-26 22:37 Page 66

Page 67: TENISKLUB nr 100

SKRZATKI1 PIESTRZY¡SKA Ada, KT Legia Warszawa 744,002 KUBACHA Zuzanna, AT A. Kerber Puszczykowo 634,003 ROWI¡SKA Malwina, KT Legia Warszawa 576,004 ÂWIERCZY¡SKA Magdalena, UKT Winner Kraków 573,005 GRUSZCZY¡SKA Rozalia, KKKS Kraków 571,006 JESCHKE Zuzanna, Park Tenisowy Olimpia Poznaƒ 508,007 W¢GRZYN Aleksandra, UKS RP Sport Olsztyn 478,008 STOKŁOSA Maja, BKT Advantage Bielsko-Biała 458,009 GÓRSKA Daria, Park Tenisowy Olimpia Poznaƒ 450,00

10 KORALNIK Laura, Fundacja AS Pro-Am Warszawa 405,0011 TURCZUK Natalia, Stow. Vario Club ˚erniki Wrocławskie 377,0012 LIPIEC Xenia, K´dzierzyƒski KT 360,0013 PAUL Wiktoria Maria, KCT Masters Inowrocław 342,0014 CHYBA Julia, UKS Krak Tenis Kraków 341,0015 SZYMA¡SKA Maria, AT Promasters Szczecin 340,00

SKRZATY1 PIECZONKA Filip, WKS Flota Gdynia 675,002 PIECZKOWSKI Olaf, UKS RP Sport Olsztyn 604,003 KULIG Adam, KT Legia Warszawa 522,004 PAWELSKI Martyn, KS Mostostal Zabrze 520,005 GRZEGORZEWSKI Oskar, Stow. Morelowa TC Warszawa 462,006 MATUSZEWSKI Gabriel, KS Budowlani Olsztyn 458,007 WRONA Filip, MUKS Tenis Katowice 448,008 ZGOŁA Goran, AZS Poznaƒ 382,009 GOLDSZMYT Szymon, SKT Centrum Bydgoszcz 380,00

10 SIEKANOWICZ Piotr, KKT Wrocław 368,0011 LECHNO-WASIUTY¡SKI Fryderyk, PRS fairPlayce Poznaƒ 322,0012 BOJARSKI Jakub, UKS ACT Sport Tarnów 304,0013 ROGOWSKI Maksymilian, SKT Centrum Bydgoszcz 280,0014 WŁODARCZYK Michał, ST Matchpoint Komorowo 274,0015 KUBIELA Daniel, STT Fakro Nowy Sàcz 271,00

M¸ODZICZKI1 WIERZBOWSKA Aleksandra, KKKS Kraków TE-282 BASZAK Weronika, Stow. Redeco SiR Wrocław TE-383 BARTUSEK Karolina, KS Mostostal Zabrze 482,004 SZCZEPA¡SKA Zuzanna, KCT Masters Inowrocław 468,005 SASKA Wiktoria, SK Kryspinów 465,006 EJSMONT Weronika, UKS RP Sport Olsztyn 441,007. NIEDèWIE¡SKA Alicja, niestowarzyszona 438,008 KRAJEWSKA Ada, AT A. Kerber Puszczykowo 416,009 TAKMAD˚AN lena, MKT Stalowa Wola 409,00

10 NEBELSKA Urszula, MKT Łódê 374,0011 WYBUDOWSKA Klaudia, GKT Nafta Zielona Góra 365,5012 SZYNKOWSKA Martyna, UKS RP Sport Olsztyn 357,0013 DUHL Laura, BKT Advantage Bielsko-Biała 340,0014 DASZKIEWICZ Julia, TKS Arka Gdynia 339,0015 UZAREK Wiktoria, Sopot TK 322,00

M¸ODZICY1 TACZAŁA Dawid, AZS Poznaƒ TE-42 LORENS Mikołaj, AZS Poznaƒ TE-213 KAÂNIKOWSKI Maksymilian, KT Legia Warszawa TE-414 PAWLAK Piotr, WKT Mera Warszawa 1000,505 SZAJRYCH Jasza, WKS Grunwald Poznaƒ 702,006 POLITOWICZ Marcel, AZS Poznaƒ 679,007 KIELAN Szymon, PKT Pabianice 538,008 WIÂNIEWSKI Dawid, ITT Goplania Inowrocław 528,009 FEDEROWICZ Jakub, KS Górnik Bytom 475,00

10 WAJDEMAJER Jan, AZS Poznaƒ 462,0011 GŁADYSZ Piotr, KS Górnik Bytom 416,0012 LESMAN Jakub, PKT Pabianice 412,0013 WIÂNIEWSKI Piotr, KS Górnik Bytom 370,0014 ÂWIDERSKI Paweł, WTS DeSki Warszawa 368,0015 PIECZONKA Filip, WKS Flota Gdynia 332,50

KADETKI1 ÂWIÑTEK Iga, KT Legia Warszawa TE-82 HERTEL Anna, KT Legia Warszawa TE-343 ROGOZI¡SKA-DZIK Stefania, KT Legia Warszawa TE-414 KUNAT Izabela, KTA Wrocław 712,005 JAÂKIEWICZ Karolina, KKT Wrocław 648,006 OCZACHOWSKA Julia, AT A. Kerber Puszczykowo 608,507 FALKOWSKA Weronika, RKT Return Radom 531,008 WIERZBOWSKA Aleksandra, KKKS Kraków 526,509 JAÂKIEWICZ Marta, AZS Łódê 481,00

10 W¢DROCHA Julia, ChTT Chorzów 432,5011 NADAJEWSKA Aleksandra, BKT Advantage Bielsko-Biała 412,0012 H¢DRZAK Magdalena, Górnik Bytom 369,0013 BEDNARCZYK Paulina, WTT Wejherowo 345,0014 SZEPELSKA Anita, UKS Return Łom˝a 342,5015 JELE¡ Aleksandra, KT Legia Warszawa 338,50

KADECI1 MICHALSKI Daniel, KT Legia Warszawa TE-132 DUDEK Tomasz, WTS Orzeł Warszawa TE-153 MIKUŁA Michał, IKT Płock TE-394 MAREK Wojciech, KS Górnik Bytom TE-495 KWIATKOWSKI Adam, UKS Ok´cie Sport Warszawa 876,006 GODEK Paweł, STT Fakro Nowy Sàcz 712,507 KOLASI¡SKI Filip, KT Legia Warszawa 690,508 SKUTELLA Mateusz, KCT Masters Inowrocław 614,009 ANDRZEJCZAK Bartłomiej, KT Legia Warszawa 611,00

10 PIEKAREK Kacper, KTA Wrocław 532,0011 GALUS Piotr, SKT Szczecin 526,0012 ADAMEK Makary, Krzycka Park Wrocław 512,0013 PALUCH Karol, UKT Winner Kraków 496,0014 STAJSZCZAK Aron, SKT Centrum Bydgoszcz 410,0015 WOèNIAK Michał, Miedzeszyn Warszawa 381,00

JUNIORKI1 ÂWIÑTEK Iga, KT Legia Warszawa ITF-662 KUCZER Daria, AT Promasters Szczecin ITF-1083 KULIK Wiktoria, KTA Wrocław ITF-1134 FALKOWSKA Weronika, RKT Return Radom 901,755 FORYÂ Weronika, KT Legia Warszawa 850,506 CHWALI¡SKA Maja, BKT Advantage Bielsko-Biała 618,757 RUTKOWSKA Wiktoria, AZS Poznaƒ 583,258 ROGOZI¡SKA-DZIK Stefania, KT Legia Warszawa 577,509 KUBICZ Katarzyna, AZS Łódê 573,00

10 HERTEL Anna, KT Legia Warszawa 555,0011 BEDNARCZYK Paulina, WTT Wejherowo 486,5012 FURMANIAK Nina, UKT AT Pol-Start Lublin 397,5013 SOSNOWSKA Adrianna, Winners ST J. Wolniak Łódê 386,0014 SIŁKA Klara, BKT Advantage Bielsko-Biała 352,7515 POCIEJ Weronika, KT Legia Warszawa 314,00

JUNIORZY1 ˚UK Kacper, KT Legia Warszawa ITF-272 MATUSZEWSKI Piotr, AZS Poznaƒ ITF-503 RAUPUK Maksymilian, Sopot TK 950,754 POCIEJ Ksawery, KT Legia Warszawa 896,505 ÂMIETANA Piotr, SK Kryspinów 647,006 KWAÂNIEWSKI Mieszko, AZS Poznaƒ 550,007 MALMON Jan, RKT Return Radom 424,008 KOZIELSKI Łukasz, UKS Beskidy Ustroƒ 409,509 MORAWSKI Marcin, AZS Łódê 400,00

10 GAŁKA Jan, KT Warszawianka 390,5011 SADAL Aleksander, RKT Return Radom 366,0012 ŁOSIAK Bartosz, AZS Poznaƒ 361,0013 JANKOWIAK Paweł, AZS Poznaƒ 333,5014 SIKORSKI Michał, MKT Łódê 332,7515 PAWLICKI Aleksander, MKT Łódê 331,00

SENIORKI1 RADWA¡SKA Agnieszka, WKT Mera Warszawa WTA-22 KERBER Angelique, AT A. Kerber Puszczykowo WTA-33 PITER Katarzyna, WKS Grunwald Poznaƒ WTA-2504 KAWA Katarzyna, AT A. Kerber Puszczykowo WTA-2865 SZOSZYNA Anastazja, AT A. Kerber Puszczykowo 584,006 FR¢CH Magdalena, AT A. Kobierski Łódê 470,007 IWANIUK El˝bieta, AZS Poznaƒ 390,008 FALKOWSKA Weronika, RKT Return Radom 372,009 BIE¡KOWSKA Agata, WTT Wejherowo 359,00

10 BORGMAN Agata, KS Górnik Bytom 346,0011 LEWANDOWSKA Paulina, KS Górnik Bytom 328,0012 PRZYBYLSKA Julia, AZS Poznaƒ 314,0013 SZYMCZUCH Oliwia, SK Kryspinów 278,0014 PODLI¡SKA Marcelina, KS Górnik Bytom 278,0015 LEÂNIAK Marta, SKT Szczecin 268,00

SENIORZY1 PANFIL Grzegorz, KS Górnik Bytom ATP-4712 CIAÂ Paweł, KT Warszawianka 681,003 GAWRON Marcin, STT Fakro Nowy Sàcz 636,004 HURKACZ Hubert, Stow. Redeco SiR Wrocław 469,005 GAJEWSKI Kamil, Sopot TK 466,006 KAPAÂ Andrzej, WKS Grunwald Poznaƒ 450,007 ANDRZEJCZUK Adrian, SKT Centrum Bydgoszcz 423,008 DRZEWIECKI Karol, WKS Grunwald Poznaƒ 401,009 TEURER Rafał, AT Promasters Szczecin 340,00

10 WALKÓW Szymon, Stow. Redeco SiR Wrocław 338,0011 KAZANOWSKI Maciej, KS Mostostal Zabrze 332,0012 LUTKOWSKI Wojciech, KT Legia Warszawa 318,0013 ŁOMACKI Piotr, WKT Mera Warszawa 312,0014 KALETA Filip, UKS Beskidy Ustroƒ 296,0015 J¢DRUSZCZAK Mikołaj, KS Start-Wisła Toruƒ 295,00

Lista nr 5/2016wa˝na do 1 czerwca

Sklasyfikowani sà wy∏àcznie zawodnicy

majàcy wa˝nà licencj´ PZT

CZERWIEC 2016 | TENISklub| 67

66-67_RANKINGI PZT:Layout 1 16-05-26 22:37 Page 67

Page 68: TENISKLUB nr 100

BG BNP PARIBAS i tenis

68 | TENISklub| CZERWIEC 2016

Ruszacie w czerwcu z programem„Dzieciaki do rakiet”. O co chodzi?Skàd taki pomysł?Wspólna historia BNP Paribas i tenisatrwa ju˝ od ponad 40 lat, kiedy to 1973roku Francuska Federacja Tenisa poprosiłaBNP Paribas o pomoc w sfinansowaniubudowy kortu centralnego na RolandGarros. W tej chwili BNP Paribas jest naj-wi´kszym sponsorem tenisa na Êwiecie.W Polsce tenis jest nadal dyscyplinà małopopularnà – Program „Dzieciaki do rakiet”chce to zmieniç. Razem z Polskim Zwià-zkiem Tenisowym chcemy zara˝aç miłoÊciàdo tego sportu ju˝ od najmłodszych lat.Dlatego wymyÊliliÊmy wyjàtkowà formuł´– w centrach 10 miast stanà korty dotenisa, na których dzieciaki w b´dà mogłypod okiem wykwalifikowanych instrukto-rów chwyciç rakiety i poczuç magi´ tegosportu.

Harmonogram akcji „Dzieciaki do rakiet”

Znajdziesz nas:

18 czerwca w Warszawie

02 lipca w Ciechanowie

16 lipca w Bydgoszczy

23 lipca w Legnicy

30 lipca w ZamoÊciu

06 sierpnia w Gorzowie

13 sierpnia w Tarnowie

27 sierpnia w Piotrkowie Trybunalskim

03 wrzeÊnia w Płocku

10 wrzeÊnia w Kaliszu

Imprezy organizowane b´dà w godzinach 10-19

To Wasz autorski program? Czy mo˝e BNP ju˝ to gdzieÊ na Êwiecie przetestował?Tak, to program stworzony przez nasw Polsce. OczywiÊcie, na Êwiecie BNP Pa-ribas anga˝uje si´ w bardzo wiele projektów.Jednak „Dzieciaki do rakiet” to jest całko-wicie polski pomysł na realizacj´ idei BNPParibas na Êwiecie – „We are tennis”.

(To mo˝e warto go „wyeksportowaç”?Wykorzystaç te˝ w innych krajach?)To wspaniały pomysł! Prosz´ trzymaçkciuki – a mo˝e spotkamy si´ za jakiÊ czasw Turynie, Sofii lub Istambule…

Do kogo w pierwszej kolejnoÊci matrafiç akcja prowadzona przez bank?Zale˝y nam na tym, aby osoby niemajàcedotychczas stycznoÊci z tenisem mogłyspróbowaç swoich sił w tej dyscyplinie.

Dzieciakido rakiet

Rozmawiamy z Agnieszkà Wilczyƒskà,

kierownikiem Trade Marketingu banku BG˚ BNP Paribas,

inicjatorkà akcji „Dzieciaki do rakiet”

68-69_BNP Paribas 03:Layout 1 16-05-31 16:50 Page 68

Page 69: TENISKLUB nr 100

CZERWIEC 2016 | TENISklub| 69

Chcemy przybli˝yç jà Polakom, bo tenisjest pi´knym sportem, z którym dzielimywspólne wartoÊci – jak fair play i odpo-wiedzialnoÊç. Jest te˝ doskonałym sposo-bem na ogólny rozwój fizyczny dzieciktórym ten program jest dedykowany.

Gdzie b´dzie mo˝na Was spotkaçz mini kortami i hasłem „We are tennis”?Projekt zagoÊci w dziesi´ciu miastach Pol-ski: Warszawie, Kaliszu, Ciechanowie,Piotrkowie Trybunalskim, Bydgoszczy, Le-gnicy, ZamoÊciu, Gorzowie, Tarnowiei Płocku. Kalendarz imprez i informacjeo zapisach b´dzie mo˝na znaleêç nastronie banku, oraz Polskiego ZwiàzkuTenisowego.

Macie w tym jakiÊ konkretny cel?Liczycie na wzrost zainteresowaniaWaszà ofertà wÊród najmłodszychklientów?Jako firma konsekwentnie wspierajàcatenis, od lat czujemy si´ odpowiedzialniza to, by promowaç t´ dyscyplin´ i wspieraçjej rozwój równie˝ w Polsce. Istotna dlanas jest tak˝e promocja aktywnego, spor-towego stylu ˝ycia. Polacy kochajà sport – niech wybierajà tenis!

Marzy si´ pani, by za 15 lat „nowa” Agnieszka Radwaƒskaopowiedziała, ˝e swojà przygod´z tenisem zacz´ła właÊnie od akcji „Dzieciaki do rakiet”?OczywiÊcie, ˝e tak! Powiem wi´cej – wierz´, ˝e nasz program zaszczepimiłoÊç do tenisa w sercu wielu dzieci,a przede wszystkim spowoduje wiele ra-doÊci i uÊmiechu.

Aby tak si´ stało, zapewne b´dzietrzeba pójÊç krok, albo dwa dalej.JesteÊcie na to przygotowani?

Zna pani przykład siatkówki i marki Plus, gdy wszystko zacz´ło si´przed 16 laty od jednej umowyz PZPS, a dziÊ Plus wydaje ponad 10 razy wi´cej na wsparcie dyscyplinyi ma wymierne korzyÊci biznesowez tego wynikajàce…Wiemy, e tenis ma w Polsce ogromny po-tencjał. Coraz wi´cej Polaków uprawia t´dyscyplin´. Jako bank anga˝ujemy si´w tenis na wielu polach – od Pucharów Fe-deracji, a˝ po amatorskie turnieje tenisowew całej Polsce. W tym roku zostaliÊmytak˝e partnerem strategicznym PolskiegoZwiàzku Tenisowego. Akcja „Dzieciaki dorakiet” to wspaniałe uzupełnienie naszejdotychczasowej działalnoÊci tenisowej.Mam równie˝ gł´bokie przekonanie, eto nowy rozdział we wspólnej historiiBG˚ BNP Paribas i polskiego tenisa.Wiem jednak, e jeszcze wiele gemówdo wygrania przed nami.

To kiedy mo˝emy si´umówiç na podsumo-wanie akcji „Dzieciaki do rakiet”? (I kiedy decyzja o kontynuacji?)Przed nami bardzo aktywnemiesiàce. Ostatni event w ramachakcji „Dzieciaki do rakiet” odb´dzie si´ 10wrzeÊnia w Kaliszu. Jestem przekonana,˝e b´dzie to zakoƒczenie udanego teniso-wego lata. Jednak sami tego nie zrobimy,zapraszam wszystkich - zarówno miłoÊni-ków tenisa oraz jeszcze nieprzekonanychdo sp´dzenia wspólnych chwil na kortachw całym kraju. �

Agnieszka Wilczyƒskakierownik Trade Marketingu banku BG˚ BNP Paribas, inicjatorka akcji „Dzieciaki do rakiet” i zapalona tenisistka-amatorka

68-69_BNP Paribas 03:Layout 1 16-05-31 16:50 Page 69

Page 70: TENISKLUB nr 100

Pewnie nie mo˝e si´ ju˝ panidoczekaç, ˝eby zaczàç uczyç wnuczk´gry w tenisa.– Myli si´ pan, wcale nie. B´d´ jà uczyłaraczej taƒca ni˝ tenisa; wolałabym, abysama wybrała inny rodzaj aktywnoÊci,a nie tenis. JeÊli jednak b´dzie chciałagraç, jeÊli tenis b´dzie sprawiał jej przy-jemnoÊç – te˝ dobrze.Czy Sophia ma w ogóle szans´, aby nie graç w tenisa? Tata gra zawodowo, babcia jest trenerkà, dziadek równie˝.– Kiedy dzieci sà jeszcze małe, rolà rodzi-ców jest stworzenie im rozmaitych mo˝li-woÊci. Wa˝ne, ˝eby były aktywne. Kiedyju˝ podrosnà, niech same dokonajà Êwia-domego wyboru i cieszà si´ tym, co wy-brały.Jaki wiek jest optymalny do rozpocz´cia treningu tenisowego?– Wydaje mi si´, ˝e nie ma jednoznacznejodpowiedzi na to pytanie. Mo˝na zaczàçw ka˝dym wieku, poniewa˝ dla najmłod-szych mamy ju˝ korty o odpowiednichrozmiarach, specjalne piłki i rakiety. Tosprawia, ˝e zaczàç jest naprawd´ łatwoi przyjemnie. Równie˝ doroÊli nie powinniprzejmowaç si´ swoim wiekiem, bo natenis nigdy nie jest za póêno.JeÊli oficjalna strona internetowa ATPsi´ nie myli, to Andy zaczàł graçw wieku trzech, a Jamie czterech lat.Czy właÊnie dlatego Andy zrobił wi´kszà karier´?– Oni wtedy nie zacz´li graç w tenisa, oniw tenisa tylko si´ bawili. Mieli małe,lekkie rakiety, gàbczastà piłk´ i przez całydzieƒ odbijali jà w salonie. Pierwszemecze zacz´ły si´ dopiero dwa lata póêniej.W klubie, w którym wtedy pracowałam,zorganizowałam system rozgrywek dla

dzieci do lat 10. WczeÊniej w całej Szkocjinie było niczego podobnego.Czy wtedy, kiedy mieli po 12, 14, 16 lat,mo˝na było przewidzieç, który z nich osiàgnie wi´ksze sukcesy?– Obaj byli bardzo utalentowani, mieliÊwietnà koordynacj ruchowà. Andy wygrałOrange Bowl do lat 12, Jamie rok wczeÊniejbył w finale. W kategoriach do lat 14 obajradzili sobie znakomicie. Andy, gdy miał15 lat, wyjechał do Hiszpanii. Jamiezostał w domu, eby skoƒczyç szkoł´ i do-piero póêniej wyjechał do Francji. Obajbardzo chcieli zostaç zawodowymi tenisi-stami.Wszyscy kibice znajà Andy’egoi Jamiego jako tenisistów. A jakimi sà synami? Czym si´ ró˝nià?– Obaj sà bardzo troskliwi i wra˝liwi, obajkochajà zwierz´ta i nie znoszà okrucieƒstwawobec nich, obaj interesujà si´ tym, co si´dzieje na Êwiecie. Co ich ró˝ni? Na korcieAndy jest bardziej zdeterminowany, za-wzi´ty, bezpardonowy, ale poza kortemjest du˝ym dzieckiem. Ma poczucie humoru,które niewielu ludzi rozumie. Jamie jestbardziej kłótliwy, bardziej dziarski, wiecznieuÊmiechni´ty. Jako mama jestem bardzodumna z obu jako ludzi. Obaj, mimo suk-cesów jakie odnoszà, sà pełni pokoryi mocno stàpajà po ziemi. To po prostudobre dzieciaki.Była pani ich pierwszà trenerkà. Czy trudno było potem oddaç ichw „obce” r´ce?– Nie. Trudno byç jednoczeÊnie i trenerem,i rodzicem. Poniewa˝ bycie rodzicem jestznacznie wa˝niejsze, poprosiłam o pomocmłodego, dopiero poczàtkujàcego trenera.Ja zajmowałam si´ domem, a on chłopcami.DziÊ jest kapitanem reprezentacji WielkiejBrytanii w tenisie.

Wielu rodziców-trenerów nie wiekiedy zaanga˝owaç innego szkoleniowca. Jak by ich paniprzekonała, ˝e w pewnym momencieto najlepsza rzecz, jakà mogà zrobiç dla swych dzieci?– Trzeba wziàç pod uwag´ wiele czynników.Wielu rodziców zbyt długo pracuje zeswoimi dzieci, bo po prostu nie staç ichna innego trenera. Najwa˝niejsze jednak,

Rozmowa „Tenisklubu”

Na tenis nigdy za wi nigdy za póênoZ Judy Murray* rozmawia Artur St. Rolak | Foto Antoni Cichy

70 | TENISklub| CZERWIEC 2016

70-73_MURRAY:Layout 1 16-05-25 08:00 Page 70

Page 71: TENISKLUB nr 100

aby w por´ zdaç sobie spraw´, ˝e ju˝ niemo˝emy daç swemu dziecku tego, co po-trzebuje. Wtedy trzeba znaleêç odpo-wiednià osob´. Sztukà jest tak˝e zrobiç tow odpowiednim czasie. Wiem, jak trudnato decyzja, a najtrudniej jest zaufaç komuÊobcemu.Wspomniała pani o pieniàdzach. Nie jest pani ani królowà brytyjskà,ani Romanem Abramowiczem, a jednak wychowała pani dwóchÊwiatowej klasy tenisistów. Jak to si´ robi?– Nie wiem. Kiedy zostałam trenerkà re-prezentacji, w całej Szkocji mieliÊmy tylkojednà hal´ tenisowà z czterema kortami.Z 20 dzieci, z którymi zaczynałam prac´w 1995 roku, wyrosło czterech reprezen-tantów Wielkiej Brytanii w PucharzeDavisa, jedna w Pucharze Federacji, zwy-

ci´zca dwóch turniejów Wielkiego Szlema,dwukrotny medalista olimpijski, zawod-niczka z Top-50 rankingu WTA. Moimzdaniem wa˝niejsza od warunków, w jakichmusimy pracowaç, jest praca, którà mamydo wykonania. Ale tak – pieniàdze te˝ sàpotrzebne, gdy zawodnik zaczyna graçna arenie mi´dzynarodowej. W tenisie ju-niorskim nie ma nagród finansowych,a za podró˝e i hotele trzeba płaciç. Trudnoprzekonaç sponsorów, eby zainwestowaliw kogoÊ, kto na razie ma tylko potencjał.JeÊli wi´c nie sponsor, to rodzice albo fe-deracja krajowa.Co by pani poradziła rodzicom 14-letniego dziecka, które ma talent – zostawiç w grupie klubowej, chocia˝bez wysiłku ogrywa rówieÊników, zatrudniç indywidualnego trenera, czy wysłaç do renomowanej akademii?

CZERWIEC 2016 | TENISklub| 71

a wczeÊnie TENISklubWYDANIE JUBILEUSZOWE

Tenis albo ÊmierçPolski tenis nigdy nie był tak mocny jak teraz – Rad-waƒska zakwalifikowała si´ do WTA Championships,debel Fyrstenberg-Matkowski zagrał w finale US Openi ATP World Tour Finals, a Kubot wrócił do czołowejsetki Êwiata. Dlaczego wi´c jest tak… êle, skoro jest takdobrze?

nr

64

gr

ud

zie

ƒ 2

011

Ten mecz trwa ju˝ 90 lat!Podczas Gali z okazji 90-lecia PZT najdłu˝ej i najfajniejdzi´kował za okolicznoÊciowe wyró˝nienie ŁukaszKubot. Ze wzruszenia słowa uwi´zły mu w gardle,a w oczach pojawiły si´ łzy. Próbował zaczàç, raz,drugi, trzeci: – Na Wimbledonie było łatwiej…

nr

65

st

yc

ze

ƒ /

lu

ty

20

12

Rakietà w mrowiskoW polskich realiach nie jest mo˝liwe „wyprodukowanie”zawodnika wielkiego formatu płci m´skiej, czylitakiego, który sam zarabia i pozwala zarabiaç swemutrenerowi. Dlatego pracuj´ z kobietami – pisze jakzwykle kontrowersyjnie Tomasz Iwaƒski.

nr

66

ma

rz

ec

/ k

wie

cie

ƒ 2

012

70-73_MURRAY:Layout 1 16-05-25 08:00 Page 71

Page 72: TENISKLUB nr 100

Trener wcale nie celebrytaTo pierwszy przypadek w historii „TK”, ˝e na okładcelàduje nie zawodnik, a trener. Osiàgni´cia TomaszaWiktorowskiego z ostatnich miesi´cy sà jednak godnetego wyró˝nienia, choç on sam broni si´ przed wejÊciemw rol´ celebryty: „Przecie˝ to tylko moja praca”.

nr

67

ma

j 2

012

Kowalski wÊród NiemcówMarzył o wygrywaniu Wielkich Szlemów, ale ostateczniejego najwi´kszym sukcesem był krótki wyjazd naigrzyska… SprawdziliÊmy, co słychaç w Erlangen(kilka stacji kolejkà podmiejskà od Norymbergi)u Wojciecha Kowalskiego – pierwszego polskiegoolimpijczyka w tenisie.

nr

68

cz

er

wie

c 2

012

Skrzydła mi urosły!Nie codziennie dochodzi si´ do wielkoszlemowegofinału, nawet jeÊli jest to nieco niedoceniany mikst.Nasza autorka Klaudia-Jans Ignacik osobiÊcie opisałahistori´ swojego najwi´kszego sukcesu w karierze,osiàgni´tego w parze z Meksykaninem Santiago Gon-zalezem.

nr

69

lip

iec

20

12

– To zale˝y przede wszystkim od samegozawodnika czy zawodniczki i od jego, jejpoziomu gry. Niektórzy nie sà jeszcze go-towi, aby opuÊciç dom rodzinny, inni sàjeszcze za słabi fizycznie, aby znieÊçcztery godzinny treningu dziennie. Zawszetrzeba myÊleç o zapewnieniu dziecku od-powiedniego otoczenia – nie tylko trenera,ale te˝ partnerów do gry. Moim zdaniemnajlepszym otoczeniem jest Êrodowiskomi´dzynarodowe. Przede wszystkim jednaktrzeba byç kreatywnym i wykorzystywaçwszystkie mo˝liwoÊci, jakie sà pod r´kà.Dla starszych graczy, ju˝ juniorów, dobrymwyjÊciem jest wyjazd na studia w USA. Za

stosunkowo niewielkie pieniàdze mo˝nazdobyç dobre wykształcenie i rozwijaç si´jako tenisista.Wiele osób uwa˝a, ˝e w tenisie kobiecym znacznie łatwiej o sukcesni˝ w m´skim. Czy zgadza si´ paniz tà opinià?– Tak, poniewa˝ poziom w m´skim tourzejest nie tylko wy˝szy, ale równie˝ bardziejwyrównany.Pani wizyta w Polsce jest zwiàzanaz inicjatywà upowszechniania tenisawÊród kobiet. Na czym ona polega?– Chodzi o to, aby jak najwi´cej dziew-czynek i kobiet – bez wzgl´du na wiek –

Rozmowa „Tenisklubu”

72 | TENISklub| CZERWIEC 2016

70-73_MURRAY:Layout 1 16-05-25 08:01 Page 72

Page 73: TENISKLUB nr 100

przyciàgnàç do tenisa. Tenis jest szczególnietrudny dla dziewczynek, które nie sà takprzebojowe jak chłopcy. Poza tym tenismusi rywalizowaç z innymi atrakcjami.Łatwiej b´dzie osiàgnàç ten cel, jeÊli tre-nerkami dziewczynek, zwłaszcza na po-ziomie podstawowym, b´dà kobiety.W domu dziewczynki wi cej czasu sp´dzajàz matkami ni˝ z ojcami, a w szkołachpodstawowych jest wi´cej nauczycielekni˝ nauczycieli. WłaÊnie z myÊlà o przy-szłych tenisistkach i trenerach prowadzimyprogram „Miss Hits”. Przez 12 tygodniuczà si´ tenisa, ale w miłych dla nich oko-licznoÊciach – przy muzyce i zabawiez kole˝ankami i przyjaciółkami. W WielkiejBrytanii w tenisa gra cztery razy wi´cejm´˝czyzn ni˝ kobiet.

Nawet w WTA Tour trenerek jest znacznie mniej ni˝ trenerów.Dlaczego?– Jest kilka powodów. Pierwszy to ko-niecznoÊç sp´dzania poza domem 30-35tygodni rocznie. To trudne, gdy kobietama dom, rodzin´, dzieci. Drugi: tenisistkiznacznie rzadziej ni˝ tenisiÊci trenujàz kole˝ankami; wolà ze sparingpartneramilub właÊnie trenerami. Tenis kobiecy po-trzebuje wi´cej trenerek, które lepiej ro-zumiejà psychik´ zawodniczek.Wasza rodzina wprowadziła trenerk´ nawet do m´skiego touru.Czyj to był pomysł?– Darren Cahill podsunàł go Andy’emu,twierdzàc, ˝e wspólna praca spodoba si´im obojgu. I faktycznie – polubili si´.

Kto jest obecnie najlepszà trenerkà,a kto najlepszym trenerem w WTA Tour?– Nie wiem. Trudno powiedzieç, dopókisamemu si´ z kimÊ nie popracuje. Dopierowtedy mo˝na oceniç, czy ten trener jestÊwietnym taktykiem, czy mo˝e ekspertemod techniki. Mo˝e byç jednym i drugim,ale nie rozumieç specyfiki gry na najwy˝-szym poziomie.Wielu kibiców kojarzy panià przedewszystkim z wimbledoƒskiej lo˝y dla goÊci zawodników, a przecie˝ jestpani tak˝e kapitanem reprezentacjiWielkiej Brytanii w Pucharze Federa-cji. Choçby z tego powodu oglàdapani nie tylko mecze synów, leczrównie˝ tenis kobiecy. Kto jest pani

ulubionà tenisistkà i dlaczego jest niàAgnieszka Radwaƒska?– Tak, oglàdanie jej gry naprawd´ sprawiami przyjemnoÊç. Lubi´ tenis urozmaicony,màdry, kontrolowany. Agnieszka jest jednàz najni˝szych i najsłabszych zawodniczekw czołówce, ale te braki znakomicie nad-rabia umiej´tnoÊciami technicznymi. Wła-Ênie takiego tenisa lubi´ uczyç. Z tego sa-mego powodu podoba mi si´ gra FranceskiSchiavone, a kiedyÊ Amelie Mauresmoi Justine Henin. �

* Judy Murray była goÊciem specjalnymkonferencji Akademii Trenerów Tenisa(www.akademiatt.pl)Cała rozmowa na www.tenisklub.pl

CZERWIEC 2016 | TENISklub| 73

TENISklubWYDANIE JUBILEUSZOWE

Zar´czyny z WimbledonemW połowie turnieju Agnieszka Radwaƒska wybrała si´do kina na „Jeszcze dłu˝sze zar´czyny”. Jej siedmioletni

„romans” z Wimbledonem nie został jednak sformalizo-wany, poniewa˝ w finale głoÊne „Nie!” wykrzyczałaSerena Williams, po raz piàty odnawiajàc swoje Êlubyz The Championships.

nr

70

sie

rp

ieƒ

20

12

Igrzyska, igrzyska i… po igrzyskachRzadko kiedy balon oczekiwaƒ p´ka z takim hukiem,jak podczas olimpijskiego turnieju na wimbledoƒskichkortach. Po starcie a˝ siedmiorga reprezentantówPolski spodziewaliÊmy si´ nawet medali, a skoƒczyłosi´ na zaledwie dwóch wygranych meczach.

nr

71

wr

ze

sie

ƒ 2

012

Czas po˝egnaƒUS Open był ostatnim w karierze turniejem dwóchikon poprzedniej dekady – Kim Clijsters i Andy’egoRoddicka. Obojga byłych liderów Êwiatowych rankingów˝al szczególnie, bo zostanà zapami´tani tak˝e jakowyjàtkowo lubiane i popularne kortowe osobowoÊci.

nr

72

pa

êd

zie

rn

ik /

lis

to

pa

d 2

012

70-73_MURRAY:Layout 1 16-05-25 08:01 Page 73

Page 74: TENISKLUB nr 100

W niedalekiej przeszłoÊci nie mo˝nabyło sobie wyobraziç tenisa bezuderzenia z rotacjà wstecznà

typu slajs. Póêniej nastała era gry przysiatce, dlatego najwi´ksze triumfy Êwi´cilizawodnicy potrafiàcy zagraç woleja czysmecz. XXI wiek to czas kolejnych zmian.Agresywne uderzenia z koƒcowej linii stałysi´ priorytetem w zdobywaniu przewagina korcie, a odwrotny forhend ze stronybekhendowej jest coraz cz´Êciej stosowanyju˝ na poziomie juniorskim. Czy zatem od-wrotny forhend jest odpowiedzià na prze-grane mecze? Niestety, nie!Wprowadzenie uderzenia forhendowegoze strony przewagi nie jest niczym innymni˝ wykorzystaniem najprostszej taktykiobowiàzujàcej w ka˝dym sporcie. Mówiona, e powinniÊmy dà˝yç do wykorzysty-wania swoich mocnych stron tak cz´sto,jak to tylko mo˝liwe. Wi´kszoÊç tenisistówwoli uderzenie forhendowe od bekhendo-wego ze wzgl´du na kilka czynników,takich jak gra dominujàcà r´kà lub fakt,˝e ich przygoda z tenisem zaczynała si´właÊnie od tej umiej´tnoÊci. Musimy jednakpami´taç, ˝e na powodzenie odwrotnegoforhendu składa si´ znacznie wi´cej ele-mentów ni˝ sama technika uderzenia.Patrzàc na Rogera Federera, RafaelaNadala, Karolin´ Woêniackà czy Mari´

Lepiej graç

Forhend ze stronybekhenduCo kilka lat tenis przechodzi metamorfoz´ – inneumiej´tnoÊci stajà si´ priorytetowe. Wystarczy obejrzeç archiwalne mecze Johna McEnroe czy Pete’a Samprasa, a potem włàczyç telewizor. Nawet laickim okiem widaç, ˝e dzisiejsi mistrzowiekładà nacisk na całkiem inne aspekty ni˝ kilkanaÊcie czy kilkadziesiàt lat temu.

Tekst Marcin Bieniek (http://tennisisland.us) | Foto AFP / East News

74 | TENISklub| CZERWIEC 2016

Rafael Nadal – najbardziej charakterystyczny odwrotny forhend Êwiata

74-76_LEPIEJ GRAC:Layout 1 16-05-25 08:02 Page 74

Page 75: TENISKLUB nr 100

Szarapowà, łatwo jest mylnie zało˝yç, ˝eodwrotny forhend to broƒ, którà musimywłàczyç do arsenału zagraƒ ofensywnych.Obraz pokazywany w telewizji nie kładzienacisku na szczegóły, które tak naprawd´decydujà o sukcesie tego uderzenia. Je˝elichcemy operowaç takim forhendem jakRafa, musimy zrozumieç, dlaczego towłaÊnie on wybił si´ spoÊród wielu rodaków,którzy pod wzgl´dem technicznym równiedobrze potrafià odbijaç piłki forhendemze strony bekhendowej.

Nie tylko r´kàWielu zawodników, pracujàc nad odwrot-nym forhendem, skupia si´ wyłàcznie naaspektach zwiàzanych z rakietà (skr´t bar-ków czy odprowadzenie rakiety), zapomi-najàc, e uderzenie nie zostanie wykonaneefektywnie, je˝eli nie b´dzie poparte pra-widłowà pracà nóg. Kluczem do skutecznoÊcika˝dego uderzenia w tenisie jest poruszaniesi´ do piłki, poniewa˝ brak czasu na usta-wienie si´ to czynnik, z którym nie poradzisobie nawet Novak D˝okoviç.Odpowiednia praca nóg jest elementem,który musi zostaç wprowadzony do co-dziennego treningu, by stał si´ automa-tycznym nawykiem wykonywanym pod-Êwiadomie podczas turnieju nawet podpresjà. Je˝eli zbyt mała iloÊç czasu zostałapoÊwi´cona na ten aspekt, tenisista niema szans na efektywne zagrywanie od-wrotnych forhendów przeciwko rywalomprezentujàcym wysoki poziom zaawanso-wania. Optymalna technika pracy nóg po-zwala na szybkie poruszanie si´ do piłki,przez co zawodnik ma wi´cej czasu naprzygotowanie uderzenia ofensywnego.Przy okazji odwrotnego forhendu mówimyo specyficznym tylnym kroku skrzy˝nym,umo˝liwiajàcym pokonanie du˝ego dy-stansu przy maksymalnym zmniejszeniuliczby kroków. Wielu zawodników starasi´ u˝ywaç kroku dostawnego przy obie-ganiu uderzenia bekhendowego, co sprawia,˝e sà znacznie wolniejsi od tych, którzyautomatycznie poruszajà si´ krokiemskrzy˝nym. Taki krok mo˝e poczàtkowosprawiaç trudnoÊci, dlatego jest to tylkopotwierdzenie, ˝e aby zostaç Êwiatowejklasy tenisistà, trzeba rozwijaç wszystkieaspekty przygotowania technicznego, tak-tycznego, fizycznego i mentalnego.

Nie wystarczy dobrzeKa˝dy zawodnik powinien wiedzieç, ˝etenis to gra sytuacyjna, dlatego bł´dnewybory taktyczne mogà byç powodem

wielu pora˝ek. Decydujàc si´ na wprowa-dzenie odwrotnego forhendu do naszejgry, musimy byç Êwiadomi sytuacji tak-tycznych, które napotkamy w czasie meczu.Wiedzàc, ˝e odwrotny forhend po krosie(przy grze z przeciwnikiem prawor´cznym)pozwala zmusiç rywala do gry bekhendem,powinniÊmy stosowaç ten wariant w wi´k-szoÊci zagraƒ. Dodatkowo taka strategiazwi´ksza presj´ na rywalu, który cz´Êciejb´dzie decydował si´ na ryzykowne za-granie po linii do naszej mocnej strony,czyli forhendu.OczywiÊcie odwrotny forhend równie˝daje nam mo˝liwoÊç skoƒczenia piłki polinii, lecz powinno to nast´powaç tylkoprzy okazji krótkich i łatwych piłek lub powczeÊniejszym, dobrym odwrotnym for-hendzie po przekàtnej, który otworzynam kort do nast´pnego zagrania po linii.Bł´dem wielu juniorów jest zbyt wczesnywybór uderzenia odwrotnego forhendupo linii, co sprawia, ˝e nawet zagraniebardzo dobre technicznie jest przyczynàprzegranego punktu.Odwrotny forhend wymaga znacznie wi´k-szego nakładu pracy ni˝ tradycyjne ude-rzenie ze strony bekhendowej. ÂwiadomoÊçtego faktu to kluczowy czynnik, który po-winien decydowaç o cz´stotliwoÊci wyborutego zagrania. Samo poruszanie si´ dopiłki jest testem szybkoÊci i sprawnoÊci,poniewa˝ słaba motoryka natychmiastodbije si´ na jakoÊci uderzeƒ forhendowychze strony przewagi.Dodatkowo obieganie bekhendu to du˝ywysiłek, dlatego zawodnicy majàcy problemz wytrzymałoÊcià powinni przede wszyst-kim pomyÊleç o jeszcze ci´˝szej pracypoza kortem, zanim na stałe włàczà od-wrotny forhend do swojego stylu gry. Pa-trzàc na przygotowanie fizyczne RafaelaNadala czy Novaka D˝okovicia, nie jestniczym zaskakujàcym, ˝e ich odwrotneforhendy sà tak skuteczne. Praca pozakortem to kluczowa sprawa nie tylko dlatego konkretnego uderzenia, dlatego za-wodnicy powinni mieç ÊwiadomoÊç, dla-czego trenerzy wymagajà od nich dodat-kowych kilometrów biegu lub jeszczejednej serii çwiczeƒ na skakance.

Nie dla ka˝degoPatrzàc na ró˝nice w stylu gry AgnieszkiRadwaƒskiej i Sereny Williams, łatwo za-uwa˝yç, jaki wpływ na ich decyzje majàbudowa ciała i charakter. Polka ma bardzodu˝y wachlarz umiej´tnoÊci ze stronybekhendowej (uderzenia płaskie, topspin,

CZERWIEC 2016 | TENISklub| 75

TENISklubWYDANIE JUBILEUSZOWE

Jerzyk goni Agnieszk´Nie tylko cała Polska zadaje sobie pytanie: skàd si´wziàł ten Janowicz? Dlaczego nagle ograł Murrayai doszedł w Bercy a˝ do finału elitarnego turnieju?! Bodwumetrowy łodzianin nikogo si´ nie boi, umie graçniezwykle efektownie i jeszcze efektowniej cieszyç si´ zezwyci´stw.

nr

73

gr

ud

zie

ƒ 2

012 /

st

yc

zeƒ

20

13

R´ce precz od siatki!Tenisowy Êwiat debatuje, czy net – czyli piłka, którapo serwisie zahacza o siatk´ i spada na właÊciwiekaro przeciwnika – powinien byç powtarzany. WładzeATP zaproponowały nawet eksperyment: od styczniado marca 2013 w turniejach Challenger Tour powtóreknie b´dzie.

nr

74

ma

rz

ec

20

13

W krzywym zwierciadle statystykiPoj´cie „niewymuszony błàd” wymyÊlono dla zawod-ników i trenerów, aby ułatwiç im pomeczowe analizy.Zacz´ło jednak ˝yç własnym ˝yciem i mało ktotraktuje je powa˝nie. Ale w nast´pnym numerze „TK”kàcik statystyczny uka˝e si´ jak zwykle.

nr

75

kw

iec

ieƒ

20

13

74-76_LEPIEJ GRAC:Layout 1 16-05-25 08:02 Page 75

Page 76: TENISKLUB nr 100

Tryb przyspieszonyOdrodzenie WTA Tour w Polsce udało si´ Êrednio.W zorganizowanym w zaledwie pół roku turnieju BNPParibas Katowice Open nie mogła – ze wzgl´dów regu-laminowych – wziàç udziału Agnieszka Radwaƒska.I tylko podczas pokazówki z jej udziałem trybunySpodka p´kały w szwach.

nr

76

ma

j 2

013

Milion w garÊciLepszy jeden milion w garÊci ni˝ pi´ç na dachu – uznali delegaci na zjazd PZT i na prezesa wybraliKrzysztofa Suskiego. Kontrowersyjny biznesmen za-deklarował dofinansowywanie zwiàzku z własnychpieni´dzy. To wystarczyło, aby kontrkandydata, MaciejaStaƒczuka, pokonaç a˝ 73:13.

nr

77

cz

er

wie

c 2

013

W Pary˝u bez zmianÓsmy, rekordowy tytuł na Roland Garros przenosi Ra-faela Nadala w inny wymiar tenisa. Podobnie jakSeren´ Williams jej wielki paryski powrót po 11 latach.A my jeszcze nigdy nie mieliÊmy a˝ pi´ciorga reprezen-tantów w drugiej rundzie wielkoszlemowego singla!

nr

78

lip

iec

20

13

potów zwiàzanych z próbà wykorzystaniauderzeƒ, które nie pasujà do naszegocharakteru i stylu gry.Odwrotny forhend to niewàtpliwie broƒ,która jest znakiem firmowym wielu czo-łowych zawodników; to uderzenie, któremo˝e przynieÊç wiele korzyÊci, lecz wa-runkiem jest ÊwiadomoÊç oraz optymalneprzygotowanie specyficznych aspektów,majàcych ogromny wpływ na ostatecznepowodzenie tego zagrania. Je˝eli chceszwłàczyç forhend ze strony bekhendowejdo swojej gry, to pami´taj, ˝e musiszci´˝ko pracowaç na korcie i poza nim, bytwój wysiłek zaczàł przynosiç oczekiwanewyniki. �

Lepiej graç

76 | TENISklub| CZERWIEC 2016

slajs, skrót, uderzenia kàtowe). Jej tenisopiera si´ na grze defensywno-neutralnej,dlatego bł´dem byłaby próba wprowa-dzenia agresywnego odwrotnego forhendujako kluczowej broni do zdobywaniapunktów. Amerykanka to całkiem innytyp zawodniczki, oparty na wygrywaniuwymian rozwiàzaniami siłowymi. Od-wrotny forhend jest wi´c trafionym wy-borem, by optymalnie wykorzystaç jej po-tencjał.Musimy pami´taç, ˝e ka˝dy zawodnikjest inny, a w tenisie otrzymujemy punktynie za konkretne zagrania, tylko za sku-tecznoÊç uderzeƒ. Takie podejÊcie pozwolizaoszcz´dziç czasu, a tak˝e uniknàç kło-

Slajs, skrót, gra po rogach– to jest tenis Agnieszki Radwaƒskiej

74-76_LEPIEJ GRAC:Layout 1 16-05-25 08:03 Page 76

Page 77: TENISKLUB nr 100

77_SEIKO reklama:Layout 1 16-05-25 08:04 Page 77

Page 78: TENISKLUB nr 100

Tenis (przy)ziemny

Pierwszy raz zobaczyłem kort tenisowy b´dàc pachol´ciem podczas rodzinnej wycieczki do słynnego pałacu w Łaƒcucie. W pałacowych ogrodach dwóch panów ubranych na biało odbijało do siebie piłeczk´.

Poprosiłem rodziców, ˝eby zwolnili mnie ze zwiedzania parku, tak mi si´ to spodobało. Wybałuszyłem oczy i trwałem tak długi czas, myÊlàc jaki˝ to cudny ˝ywot wiedli niegdyÊ ksià˝´ta.

Od tej pory kort kojarzy mi si´ z ˝y-ciem wy˝szych sfer i szlachetnàrozrywkà. Po powrocie do rodzin-

nego Koszalina wraz z kolegà postanowi-liÊmy spróbowaç tej elitarnej gry. Na asfal-towym boisku do siatkówki obok Klubu Gar-nizonowego przewiesiliÊmy w dół siatk´ do siatkówki i rakietkami do badmintona zacz´liÊmy odbijaç gumowà piłeczk´. Nie bardzo to wychodziło, ale elitarnoÊçdało si´ wyczuç. DziÊ, kiedy „Tenisklub”wydaje setny numer, mam kilka refleksji na temat mojej fascynacji, która nazywa si´tenis.W czasie, kiedy dorastałem, tenis rzeczy-wiÊcie był elitarny. W niektórych kr´gachpostrzegano go nawet jako gr´ dla rozka-pryszonych kapitalistów, którym nie uchodzibiegaç za piłkà do nogi, jak reszta normal-nych dzieci. Był w pewnym sensie sportemzakazanym, dost´pnym z jednej strony dlapotomków przedwojennych kapitalistycznychelit, a z drugiej – dla socjalistycznych dygni-tarzy, którym oficjalna opinia nie przeszka-dzała korzystaç z luksusów. Mieli wi´cjachty, zachodnie samochody i grali w imperialistycznego tenisa.Władza, jak wiemy, demoralizuje. ˚eby jed-nak klasa robotnicza nie oglàdała towarzy-szy grajàcych w tenisa, korty urzàdzano tak,aby nikt ich nie widział. W Koszalinie wybu-dowano go na zamkni´tym dziedziƒcu Wo-jewódzkiej Rady Narodowej. W Warszawiekorty milicyjnej Gwardii były kilkumetrowymwykopie.Kiedy zabłysła gwiazda Wojciecha Fibaka,tenis został odczarowany i zacz´to otwieraçkorty dost´pne dla usportowionej młodzie˝yi rekreacyjnych zgredów. Prawdziwy boomwybuchł po sukcesach Agi Radwaƒskieji Jerzyka Janowicza. Powstały setki cało-

NIE MA CO WYBRZYDZAå

Felieton

Leszka Malinowskiego

rocznych oÊrodków, gdzie mo˝na si´ prze-braç, wykàpaç, coÊ wypiç i zjeÊç. Na teni-sistów czeka pi´kna recepcjonistka, którawydaje klucze i cz´stuje kawà.Wszystko jest takie normalne, jedynie panAndrzej si´ wykłóca, ˝e przy rezerwacjipomylono numery kortów, a on lubi graç na jedynce. Panie Andrzeju! Pami´tam, jak dwadzieÊcia par´ lat temu przyszedł panna korty w wojskowych dresach i pepe-gach (nazwa pochodziła od skrótu PPG – Polski PrzemysłGumowy). Czekał pan dwie go-dziny, a˝ przyjdzie ktoÊ z kluczemod kortu. Potem jeêdził panwózkiem z wapnem, ˝ebywyrysowaç linie. Na koniec spadł deszcz i gra si´ skoƒczyła. Nie ma co wybrzydzaç.Kiedy zało˝yłem z kolegamiklub tenisowy, nie przypuszcza-łem, jak bardzo zmieni to moje˝ycie. Teraz nie wyobra˝am so-bie, ˝eby nie pojechaç na Bes-kid Cup do Jaworza czy na Pe-kao Open w Szczecinie i niespotkaç si´ na korcie z kolega-mi, którzy wydajà ogromnepieniàdze na trenerów,

bo chcà wypaÊç jak najlepiej. Od błahej roz-mowy w chorwackim hotelu zaczàł si´doroczny towarzyski turniej w Rogoênicy,gdzie pojawiajà si´ architekci, lekarze, biznesmeni z pobliskiego Splitu i grupkastałych bywalców z Polski.To, co jest chyba najwa˝niejsze w moim amatorskim tenisie, to mo˝liwoÊç poznanianieprzebranej liczby ciekawych, wspaniałychludzi, których bym nigdy nie spotkał. Które-goÊ dnia na kortach Tie Breaka w Warsza-wie spotkałem Adama Romera, redaktoranaczelnego „Tenisklubu” i w ten sposób zacz´ła si´ kolejna przygoda – mo˝liwoÊç,wraz z Henrykiem Sawkà, zapełnienia jednejze stron tego czasopisma.Z okazji 100. numeru gratuluj´ wydawcy„TK”, a Czytelnikom ˝ycz´, aby tenis dawałim radoÊç na korcie i nie tylko! �

78 | TENISklub| CZERWIEC 2016

78_MALINOWSKI:Layout 1 16-05-25 08:05 Page 78

Page 79: TENISKLUB nr 100

Tenis amatorski

CZERWIEC 2016 | TENISklub| 79

K a˝da dru˝yna uczestniczàca w BTLma mo˝liwoÊç wytypowania re-prezentantów do turniejów sin-

glowych i deblowego. Po wyłonieniu trium-fatorów odb´dzie si´ uroczysty bankiet,na którym wszyscy uczestnicy turniejudostanà upominki, a laureaci odbiorà na-grody. Tego dnia wr´czone zostanà równie˝trofea za koƒczàcy si´ sezon rywalizacjidru˝ynowej Business Tennis League.Rozgrywki tej amatorskiej ligi tenisa dlafirm zostały zainaugurowane 18 lat temu,z inicjatywy dwóch miłoÊników tej dyscy-pliny sportu – Dariusza Buzy i PiotraKopcia, a od 14 na zakoƒczenie sezonurozgrywane sà mistrzostwa indywidualne

i deblowe. Przewidywania doty-czàce zainteresowania ligà ze strony firmokazały si´ trafne, poniewa˝ ju˝ w pierw-szym sezonie do rywalizacji stan´ło 8 dru-˝yn. Obecnie liga liczy 12 zespołów, w któ-rych barwach wyst´pujà pracownicy m.in.mBanku, Polkomtelu, Orange, Philipsa,Play, PwC, Citibanku, Asseco Poland, Spor-tgasu, PWPW S.A., Astaldi. W tym sezoniezwyci´˝yła dru˝yna BG˚ BNP Paribas.Liga dorobiła si´ nawet swoich derbów.Tak nazywane sà mecze pomi´dzy bankamilub firmami z bran˝y telekomunikacyjnej.Ka˝de spotkanie składa si´ z dwóch singli,debla i miksta, a ka˝dy zawodnik mo˝ew nim rozegraç tylko jeden mecz. Dzi´ki

temu dru˝yna ma w składzie od 8 do 15graczy, a w ka˝dym spotkaniu wyst´puje6 osób.Warunkiem uczestnictwa w lidze jest pracaw reprezentowanej firmie i nieobecnoÊçna listach Polskiego Zwiàzku Tenisowegood przynajmniej pi´ciu lat. Sezon rozpo-czyna si´ od rundy wst´pnej, po której na-st´puje podział na I i II lig´. Rozgrywkitrwajà od paêdziernika do maja. Arenàzmagaƒ sà korty Centrum TenisowegoWarszawianka. Zarówno poziom, jak i wiekuczestników BTL jest bardzo zró˝nicowany,

wi´c ka˝dy pasjonat tenisa znajdzierywala dla siebie.

Partnerami rozgrywek sà fir-ma Yonex oraz Coca Cola.

Patronat medialny nadIndywidualnymi Mi-strzostwami BusinessTennis League sprawujàWarsaw Business Jour-nal oraz Tenisklub.pl.

Organizatorzy serdeczniezapraszajà ch´tnych do

rejestracji na kolejny sezon,który zostanie zainaugurowa-

ny jesienià. Wszelkie informacjedotyczàce zasad uczestnictwa, rejestracji,

terminarza i rezultatów na stronie www.btl-tenis.pl.

Ka˝dy znajdzie rywala

19 czerwca na kortach klubu teni-sowego WTS DeSki w Warszawie zostanà rozegrane 14. Indywidualne Mistrzostwa Business Tennis League, które b´dà ukoronowaniem sezonu.

79_Liga BTL:Layout 1 16-05-26 22:03 Page 79

Page 80: TENISKLUB nr 100

N a PGE Stadionie Narodowym odbyłsi´ mi´dzynarodowy turniej cros-smintona. Pewnie byÊmy o tym

nie napisali, gdyby nie wynik miksta, w któ-rym zwyci´˝yli współpracujàca z „Teni-sklubem” Katarzyna Witwicka i współpra-

cujàcy z nià Niemiec Daniel Gossen. – Niespodziewałam si´ takiego wyniku. Jestembardzo szcz´Êliwa i zmotywowana dodalszej walki. Wygraç mecz finałowy, a po-tem usłyszeç Mazurka Dàbrowskiego napłycie głównej PGE Narodowego, to niesa-mowite prze˝ycie – powiedziała Kasia.Polacy zdobyli 18 medali, w tym 5 złotych.Mistrzynie Êwiata w grze podwójnej MartaSołtys i Janina Karasek potwierdziły form´,plasujàc si´ na najwy˝szym stopniu podium,podobnie jak Magdalena Lelonek w kate-gorii O35, Bogdan Mie˝yƒski w O50i Mateusz Faska w U12.Crossminton (dawniej speed badminton)to ultraszybka kombinacja tenisa, bad-

mintona i squasha. Gra si´ bez siatki nadwóch polach – kwadratach o bokach5x5 m, oddalonych od siebie o 12,8 m.Speedera, czyli crossmintonowà lotk´,wprowadza si´ do gry serwisem z dołu,a gr´ z gł´bi pola prowadzi si´ technikàpodobnà do wolejowej.Ze wzgl´du na minimalne wymagania in-frastrukturalne jest to bardzo „mobilny”sport – lokalizacj´ rywalizacji ograniczawłaÊciwie tylko wyobraênia zawodników.Zgodnie z hasłem „Anywhere, anytime!”turnieje rozgrywane były ju˝ na Êniegui na pla˝y; towarzyskie rozgrywki organi-zowane sà te˝ w parkach czy na popular-nych placach miejskich. �

Crossminton

Nie byle gdzie

80 | TENISklub| CZERWIEC 2016

Tekst Agnieszka Kocaƒda | Foto crossminton.pl

80_CROSSMINTON:Layout 1 16-05-25 08:07 Page 80

Page 81: TENISKLUB nr 100

KOBIETY OPEN PRO1. Monika Rajska 1965 180

KOBIETY OPEN1. Maria Danek 1989 8152. Agnieszka Luciƒska-Kozłowska 1971 7203. Klaudia Hordejewska 1991 5804. Beata Chojnicka 1969 5415. Iwona Kowalska-Arteniuk 1966 480

KOBIETY +351. Katarzyna Pabisz 1979 3792. Marta Wawrzkiewicz 1981 3003. Małgorzata Sroczyƒska 1967 2204. Beata Mnichowska 1966 1455. Aneta Hałaczkiewicz 1972 120

KOBIETY +401. Agnieszka Luciƒska-Kozłowska 1971 8002. Agata Wojciuk 1974 3603. Aneta Hałaczkiewicz 1972 3324. Anna Stanisławska 1963 1805. Anna Jasiak 1975 150

KOBIETY +451. Małgorzata Sroczyƒska 1967 ITF–392. Iwona Kowalska-Arteniuk 1966 9003. Agnieszka Luciƒska-Kozłowska 1971 8004. Beata Mnichowska 1966 7115. Beata Chojnicka 1969 541

KOBIETY +501. Monika Rajska 1965 ITF–402. Iwona Kowalska-Arteniuk 1966 ITF–523. Anna Stanisławska 1963 ITF–544. Beata Mnichowska 1966 ITF–565. Małgorzata Andrzejczuk 1961 787

KOBIETY +551. Małgorzata Andrzejczuk 1961 ITF–112. Ewa Karwowska 1958 ITF–823. Barbara Jewula 1957 6864. Iwona Madej 1956 6025. Ewa Sikorska 1959 1

KOBIETY +601. Teresa Stochel 1953 ITF–72. Gra˝yna Sobczyk 1955 ITF–953. Gabriela Sławik 1951 9004. Iwona Madej 1956 8225. Jadwiga Gołda 1951 260

KOBIETY +651. Gabriela Sławik 1951 ITF–592. Jadwiga Gołda 1951 4803. Elwira Olbrich 1950 2654. Halina Marmurowska-Michałowska 1947 81

KOBIETY +701. Barbara Szymaƒska 1942 81

M¢˚CZYèNI OPEN PRO1. Maciej Kazanowski 1994 3002. Edward Oleksy 1971 2403. Tomasz Moczek 1993 2204. Leszek Wrzesieƒ 1984 1465. Konrad Maciejewski 1993 145

M¢˚CZYèNI OPEN1. Tomasz Moczek 1993 17802. Maciej Duda 1983 15603. Łukasz Puk 1982 14604. Konrad Maciejewski 1993 13805. Maciej Baƒdo 1977 1220

M¢˚CZYèNI +351. Łukasz Piotrowski 1980 ITF–182. Maciej Baƒdo 1977 ITF–583. Michał Radecki 1979 13004. Zbigniew DyrbuÊ 1981 10905. Grzegorz Szczotka 1976 900

M¢˚CZYèNI +401. Paweł Herman 1974 ITF–252. Andrzej Gàsienica-Roj 1972 12203. Tomasz Wawrzyniak 1961 12004. Piotr Jaros 1974 11605. Józef Krzysztyƒski 1972 1140

M¢˚CZYèNI +451. Krzysztof Sieniawski 1970 ITF–442. Mariusz Mijalski 1969 14453. Edward Oleksy 1971 12404. Tomasz Hatalski 1970 10905. Andrzej Moczek 1966 1080

M¢˚CZYèNI +501. Tomasz Wawrzyniak 1961 14302. Janusz Słomiƒski 1957 12203. Andrzej Benowski 1963 11904. Andrzej Moczek 1966 11405. Artur Gałach 1961 1120

M¢˚CZYèNI +551. Ireneusz Maciocha 1960 ITF–322. Jan Papierz 1958 ITF–343. Ignacy Urbaƒski 1957 ITF–904. Tomasz Wawrzyniak 1961 15855. Janusz Cach 1958 1260

M¢˚CZYèNI +601. Aleksander Tor 1954 ITF–372. Marian Mocoƒ 1952 13203. Jan Maciejewicz 1955 12004. Zygmunt Kaniewski 1951 12005. Marek Cieciera 1947 1100

M¢˚CZYèNI +651. Kazimierz Listek 1947 ITF–202. Andrzej Nuszkiewicz 1950 ITF–583. Andrzej Gumiƒski 1949 ITF–914. Zygmunt Kaniewski 1951 12005. Andrzej Kołodziejczyk 1946 1100

M¢˚CZYèNI +701. Roman Mrozek 1944 ITF–72. Henryk Kukliƒski 1944 ITF–243. Jan Gaw´da 1944 ITF–774. Andrzej Konitzer 1945 ITF–965. Zygmunt Szafraƒski 1946 1200

M¢˚CZYèNI +751. Andrzej Karczewski 1940 ITF–482. Aleksander Deƒca 1936 9823. Tadeusz Borowski 1941 6104. J´drzej Nowak 1938 5705. Zbigniew Pakiet 1938 526

M¢˚CZYèNI +801. Józef Bogdanowicz 1932 ITF–282. Aleksander Deƒca 1936 ITF–293. George Jarmoc 1932 ITF–904. Jan Podobas 1935 10205. Czesław Łyp 1936 220

M¢˚CZYèNI +851. Mieczysław Rataszewski 1929 ITF–92. Stanisław Krupa 1922 ITF–443. Eugeniusz Czerepaniak 1921 ITF–544. Zdzisław Tomala 1929 ITF–575. Zbigniew Frenszkowski 1931 ITF–67

Rankingi atp

Lista klasyfikacyjna 5/2016

CZERWIEC 2016 | TENISklub| 81

Wimbledon po polskuNa najsłynniejszym korcie Êwiata, w çwierçfinale naj-bardziej presti˝owego turnieju spotkali si´ Jerzy Jano-wicz i Łukasz Kubot. W tym Wimbledonie zdecydowa-nie wygraliÊmy „Puchar Narodów” – obok „Jerzyka” dopółfinału doszła jeszcze Agnieszka Radwaƒska.

nr

79

sie

rp

ieƒ

20

13

Pi´ç minut tenisaPolski tenis potrzebuje nie tylko pomocy liczonej w mi-lionach złotych, ale te˝ yczliwoÊci. Zostawiony sam so-bie stanie si´ sportem dla zdolnych dzieci i dorosłychamatorów, a ewentualne sukcesy na kortach zawodo-wych trzeba b´dzie rozpatrywaç w kategorii cudu.

nr

80

wr

ze

sie

ƒ 2

013

Elita jeszcze nie dla nasNie pomógł nawet specjalnie wybudowany w hali Tor-waru kort ziemny. Bez kontuzjowanego Jerzego Jano-wicza nie mieliÊmy szans z Australià w pierwszym w hi-storii polskiego tenisa bara˝u o Grup´ Âwiatowà Pu-charu Davisa.

nr

81

pa

êd

zie

rn

ik /

lis

to

pa

d 2

013

81_RANKINGI amator:Layout 1 16-05-25 08:09 Page 81

Page 82: TENISKLUB nr 100

– To nie przypadek. Wszak Agnieszka i na-sza marka sà z tego samego roku –1989… – ˝artuje Monika Małek, PR me-ned˝er Lexusa, która doprowadziła dopodpisania kontraktu z najlepszà polskàtenisistkà.Lexus w tenisie to jednak nie tylkoAgnieszka Radwaƒska. W ostatnim dzie-si´cioleciu marka wspierała ró˝norakieinicjatywy zwiàzane z tenisem, tym wielkimi tym przez małe „t”. Lexus wielokrotniebył sponsorem meczów Pucharu Davisa

i Fed Cup rozgrywanych w Polsce. Wspieramistrzowskie turnieje bran˝owe lekarzy,architektów, prawników i dziennikarzy.Pomaga we wszelakich inicjatywach or-ganizacji turniejów dla najmłodszych wramach programu „Tenis10” oraz sponso-ruje imprezy mistrzowskie poczàwszy odnajmłodszych kategorii wiekowych, a˝ pomistrzostwa Polski amatorów.Liczymy na to, ˝e zapału na wspieraniepolskiego tenisa starczy na kolejne deka-dy! �

…trudno o lepsze połàczenie. Bynajmniejnie dlatego, ˝e japoƒska marka od do-kładnie czterech lat zwiàzana jest z naj-lepszà polskà tenisistkà Agnieszkà Ra-dwaƒskà. Choç trzeba przyznaç, ˝e był toprzysłowiowy strzał w „dziesiàtk´”. Kon-trakt udało si´ dopiàç tu˝ przed startemWimbledonu’2012 podczas, którego Polkadotarła a˝ do finału. Polk´ i naszywk´ znazwà japoƒskiej marki na Ênie˝nobiałejsukience mogło oglàdaç miliony telewi-dzów na całym Êwiecie.

Wspieramy tenis

82 | TENISklub| CZERWIEC 2016

Lexus plus tenis...

82-83_LEXUS:Layout 1 16-05-25 08:10 Page 82

Page 83: TENISKLUB nr 100

CZERWIEC 2016 | TENISklub| 83

82-83_LEXUS:Layout 1 16-05-25 08:10 Page 83

Page 84: TENISKLUB nr 100

Obok kortów

Po raz czwarty jednym z głównych sponsorówPorsche Tennis Grand Prix była marka Rado.Tak, ta sama, z której zegarkami od kilku nie rozstaje si´ AGNIESZKA RADWA¡SKA. Nic zatem dziwnego, ˝e polska tenisistka miała w Stuttgarcie troch´ dodatkowychobowiàzków.Były to, trzeba przyznaç, całkiem miłe obo-wiàzki. Przez cały tydzieƒ z ogromnegoplakatu przy stanowisku do pomiaru pr´dko-Êci serwisu Polka przyglàdała si´ przechodzà-cym kibicom. Jedni szli dalej, inni zatrzymy-wali si´, brali w dłoƒ rakiet´ i uderzaliz całych sił. Hostessy pilnie notowały wyniki,a wieczorem wybierały najlepsze w kategoriikobiet, m´˝czyzn i dzieci. Cała trójka zwy-ci´zców dostawała firmowe upominki, natomiast jedna z trzech osób uczestniczyław losowaniu stron przed jednym z meczówrozgrywanych nazajutrz na korcie centralnym.Jednego dnia Radwaƒska – choç wczeÊniejnie było tego w planach – została po treningupoproszona o podpisanie kilkudziesi´ciu czapek, które póêniej były do wygraniaw konkursie na stoisku Rado.Innym razem polska tenisistka wylosowaładwie osoby spoÊród 300, które złapaly jednàz ponumerowanych piłek. Nagrodà był wy-st´p na korcie centralnym ju˝ z rakietàw r´ku. Zadanie, teoretycznie, niełatwe – trzeba było odegraç wygrywajàcy return po podaniu Any Ivanoviç. Praktycznie wystar-czyło tylko trafiç w kort, poniewa˝ Serbka ani nie serwowała przesadnie mocno, ani nie biegła do returnu zbyt szybko. Premià za udany return był zegarek. Nie, nie taki, jaki nosi Radwaƒska, ale kto bypogardził nagrodà wartà 2700 euro?A ka˝dy, kto zegarek tej marki ju˝ ma, mógł w poniedziałek i Êrod´ przyprowadziç do Porsche Arena osob´ towarzyszàcà i po podwini´ciu mankietu odebraç dwa bilety.Organizatorzy polskich turniejów – ups, sorry,takich turniejów ju˝ nie ma – mogliby si´wiele nauczyç od organizatorów Porsche Tennis Grand Prix. A sponsorzy od Rado…

www.tenisklub.pl www.blog.tenisklub.pl

84 | TENISklub| CZERWIEC 2016

RADWA¡SKA POGODZINACH

84-86_LIFE:Layout 1 16-05-26 22:46 Page 84

Page 85: TENISKLUB nr 100

Foto Paul Zimmer / PTGP i AFP / East News

Poczàtkowo nie było jej do Êmiechu, ale w przyszłoÊci Kurumi Nara b´dzie mogła opowiadaç t´histori´ jak pysznà anegdot´. W tym roku po raz pierwszy w karierze wybrała si´ z trenerem na turniej w Charleston. Kupili bilety, pojechali na lotnisko, wsiedli do samolotu i dopiero w powie-trzu szkoleniowiec zorientował si´, ˝e lecà w niewłaÊciwym kierunku. Zamiast w Karolinie Połud-niowej wylàdowali w Wirginii Zachodniej – 630 kilometrów od celu. Tu Charleston, tam Charle-ston… – mo˝na si´ pomyliç. Pi´ç lat temu Bojana Jovanovski chciała dostaç si´ do Carlsbaduw Kalifornii, a znalazła si´ w Carlsbadzie w Nowym Meksyku.Japonka i Serbka nie powinny narzekaç. Mogły przecie˝ pomyliç si´ jak bohaterki popularnegokiedyÊ serialu „Pełna chata”. Dopiero w samolocie zdały sobie spraw´, ˝e lecà nie do Oaklandw Kalifornii, lecz Auckland w Nowej Zelandii.

LEKCJA GEOGRAFII

Na Roland Garros – czy to na korciePhilippe’a Chatriera, czy Suzanne Lenglen – powinien stanàç trzeci zegar. Jeden, jakdotàd, niech odmierza czas, drugi niech nadalinformuje o pr´dkoÊci serwisu, a trzeci… Na trzecim powinien byç wyÊwietlany aktualnystan konta Novaka D˝okovicia.Do koƒca ubiegłego sezonu Serb zarobił na grze w tenisa – bez dochodów z reklam – 93 550 054 dolary. Jak nic w Pary˝u prze-kroczy granic´ 100 milionów. Trudno sobiewyobraziç, aby lider rankingu ATP odpadłwczeÊniej ni˝ w çwierçfinale, bo to właÊnie wtedy – jeÊli nie załamie si´ kurs euro wobecdolara – zacznie zbieraç na 101. „baƒk´”.

100 „BANIEK” Z GROSZAMI

Turniejowa gazetka Porsche Tennis Grand Prix(codziennie do poczytania 16 nowych stronminus reklamy i drabinki) podała, ˝e CarlaSuarez-Navarro przez 45 sekund spontanicz-nie ˝onglowała piłkà (tenisowà w rozmiarzeXXL, takà do zbierania autografów), odbijajàcjà nogà 66 razy. Naprawd´ napisali nawet, ˝e „całkowicie spontanicznie”. No tak – i absolutnie przypadkowo prze-chodził obok turniejowy fotograf… OczywiÊcie z aparatem.Z informacjà, ˝e Hiszpanka jest wielkà fankàBarcelony, a wÊród tenisistek nie ma sobierównych w grze w piłk´ no˝nà, polemizowaçnie trzeba.

CARLA SUAREZ JAK LUIS SUAREZ

Robin Haase – bywało, ˝e 33. tenisista Êwiata – został bez trenera. Nie to, ˝eby si´ z nim pokłóciłalbo chocia˝ był niezadowolony z wyników. Ich współprac´ przerwała policja, która na lotnisku w Amsterdamie zatrzymała Marka de J. pod zarzutem popełnienia zabójstwa. Portal AD poinfor-mował, ˝e szkoleniowiec jest uzale˝niony od hazardu, a u zamordowanego Koena Everinka miał 80 000 euro długu.

TRENER ZA KRATKAMI

ANDY MURRAY ma opini´ tenisisty, który prawie wszystko robi inaczej ni˝ inni. Pierwszy zaczàł podró˝owaç nie tylko z trenerem,ale z bardzo licznà grupà specjalistów z ró˝nych dziedzin. Jedyny z czołowej „50” rankingu ATP zatrudniał trenerk´, nie tre-nera. Pieniàdze zarobione na korcie inwestuje w nietypowy jak na teni-sistów sposób – za poÊrednictwem platformy crowdfundingowej wsparł pi´çbrytyjskich firm start-upowych. Jedna produkuje niskokaloryczne lody, druga wprowadza innowacyjny system sprzeda˝y biletów, trzecia udziela po˝yczek, czwarta przez internet udost´pnia filmy, a piàta – czasopisma.

START-UP Z MURRAYEM

www.tenisklub.pl

CZERWIEC 2016 | TENISklub| 85

TENISklubWYDANIE JUBILEUSZOWE

Obok kortówWszyscy piszàcy o poczàtkach kariery Wiktorii Azarenkimuszà odnotowaç, e najwi cej zawdzi cza AleksandrowiŁukaszence. Podczas gospodarskiej wizyty w centrumtenisowym w Miƒsku prezydent Białorusi powiedział,˝e dał jej kiedyÊ osobisty przykład jak uderzaç forhend,a jak bekhend.

nr

82

gr

ud

zie

ƒ 2

013 /

st

yc

zeƒ

20

14

Chłopaki te˝ płaczàNa tak udany turniej Wielkiego Szlema polski tenisczekał 36 lat. Wygrywajàc Australian Open, ŁukaszKubot i Szwed Robert Lindstedt powtórzyli w Melbourne(ale na innych kortach) osiàgni´cie Wojciecha Fibakai Australijczyka Kima Warwicka.

nr

83

lu

ty

/ m

ar

ze

c 2

014

Klucz do karieryDopiero co napisaliÊmy o Magdalenie Fr´ch – ˝ebardzo młoda, bardzo zdolna i koniecznie trzebaÊledziç jej post´py – a tu kilka tygodni póêniej tazaledwie 16-letnia dziewczyna została „dorosłà” halowàmistrzynià Polski.

nr

84

kw

iec

ieƒ

20

14

84-86_LIFE:Layout 1 16-05-26 22:46 Page 85

Page 86: TENISKLUB nr 100

Obok kortów

86 | TENISklub| CZERWIEC 2016

84-86_LIFE:Layout 1 16-05-26 22:46 Page 86

Page 87: TENISKLUB nr 100

Podaje In˝ynier

Mog´ przyznaç – przy pocz´ciu nie byłem. Dowiedziałem si´ (Warszawa to małe miasto), ˝e pocz´cie nastàpiło grupowo w gronie osób obiecujàcych i bodaj jesienià 2005 roku nastàpił poród.

Magazyn „Tenisklub” złapał pierwszy oddech w okolicach Ursynowa, wydał głos i si´ zacz´ło.

W sprawie rodziców màdrzyç si´ nieb´d´, bo, jak wiadomo, wybraç ichniemal nie mo˝na (in vitro to tak-

˝e w przypadkach wydawniczych nie jest łat-wa opcja). Rodzice sà, jacy sà. Mog´ tylkododaç, jako wielokrotny ojciec, ˝e w pora˝a-jàcej wi´kszoÊci nie majà poj´cia, co z dziec-ka wyroÊnie, a jeÊli twierdzà, ˝e majà, to ra-czej kłamià.Akurat ci od „Tenisklubu” (stopka redakcyjnawcià˝ aktualna) wydawali si´ w miar´ Êwiado-mi tego, co robià. W koƒcu aktywny miłoÊnikamatorskiej piłki no˝nej, niezła siatkarkauczelniana, ambitny chodziarz (wicemistrzWarszawy juniorów w szczycie kariery)i jeszcze par´ innych wykształconych nale˝y-cie osób płci obojga, które niewàtpliwie miałytak˝e blisko do kortów, rakiet i piłek – umiałoogarnàç trudne poczàtki. Co ich nap´dziło,poza całkowicie zrozumiałà, wyklutà w warun-kach jeszcze doÊç Êwie˝ego polskiego kapi-talizmu, ˝àdzà zysku? Mniemam, przeglàda-jàc wydarzenia tenisowe sprzed 11 lat, ˝e mieli wizj´.Najpierw w miar´ trzeêwà, ogólnà wizj´ roz-woju dziecka. TrzeêwoÊci sprzyjało tradycyjnemenu, towarzyszàce ówczesnymwydarzeniom tenisowym w wiadomym miej-scu ursynowskich schadzek: kaszankai kiełbasa z grilla, pachnàce d´bem ogórkikiszone, bułki pszenne poznaƒskie, musztar-da sarepska, krzepki keczup oraz napojeorzeêwiajàce.Na t´ wizj´ nało˝yło si´ zapewne niejasneprzekonanie wydawców i redaktorów, ˝e ta drobna dziewczynka z kucykami,o krakowskim imieniu Isia, która w lipcu2005 roku właÊnie wygrała turniej juniorekna Wimbledonie, mo˝e jakoÊ przyczyniç si´do sukcesu ich potomka. Nie wykluczam, ˝e niektórych kr´ciły inne konotacje – w koƒ-cu po Êwiatowych kortach biegał od paru latdenerwujàco utalentowany facet nazywajàcysi´ Roger Federer i wygrywał ju˝ to Wimble-don, ju˝ to US Open, nie liczàc masowegoturniejowego drobiazgu nieco ni˝szej rangi.Uwag´ przykuwał tak˝e czupurny Marat Safin,mistrz Australian Open, albo młodociany

PIERWSZA SETKA

Felieton

Krzysztofa Rawy

torom w ich radosnym dziele odbijania piłek,a to pokazywaç dzieciakom, ˝e piłka teniso-wa uczy, bawi i daje rodzicom miłà, choç złud-nà nadziej´, ˝e wychowajà sobie małego Fe-dererka w domu, a on za lat par´ przyniesiew podzi´ce kilka milionów dolarów na nie-zb´dne wydatki emerytalne.Krótko piszàc, „Tenisklub” miał byç dziec-kiem rozgarni´tym, miłym, ch´tnie oglàda-nym, rozwijajàcym si´ szparko i wszechstron-nie. Za wzór brał starszych braci, w takiejAmeryce „Tennis” i „World Tennis” powstaływ latach 50. XX wieku, wiadomo było, czegosi´ spodziewaç. Tak˝e tego, ˝e w tenisie„miesi´cznik” oznacza wydawanie mniejwi´cej oÊmiu numerów w roku.To, ˝e „Tenisklub” rozwijał si´ wedle swychhumorów, ˝e raz był chudy, raz gruby, ˝e sta-wiał opór na wiele sposobów, po paru latachju˝ nikogo nie dziwiło. Odkrywszy prawd´, ˝e inwestycja w dziecko wydawnicze to niejest to samo, co w dziecko naturalne, rodzice,trzeba im oddaç – zawzi´li si´ i nie poddali.Turnieje ATP i WTA z Polski znikn´ły – pisalio znikaniu z nadziejà na wskrzeszenie, talen-ty błyskały – chwalili, nie błyskały – te˝ chwa-lili, bo kto tam wie, co b´dzie z talentami.O historii tenisa opowiadali z uporem god-nym lepszej sprawy. Siły młodych i starych,humanistów i in˝ynierów, kobiet i m´˝czyznrzucali na pokład, ˝eby płynàç dalej.Prawd´ mówiàc, informacja, ˝e „Tenisklub”dotarł do pierwszej setki, wydała mi si´ za-skakujàca. Policzyłem na palcach – zgadzasi´. Sto numerów kolorowego periodykutenisowego w kraju nadwiÊlaƒskim – uwzgl´-dniwszy okolicznoÊci – to wynik dobry jakjeÊli nie çwierçfinał wielkoszlemowego singla,to przynajmniej półfinał w mikÊcie.Martina Navratilova zachwalała sławnà ency-klopedi´ Buda Collinsa mówiàc: „JeÊli nicnie wiesz o tenisie, to ksià˝ka dla ciebie.A jeÊli wszystko wiesz o tenisie, to Bud wiewi´cej, wi´c ta ksià˝ka te˝ jest dla ciebie”.Skoro pierwsza setka za nami i drugà w po-cie czoła zaczynamy, to ten magazyn, doÊçkrnàbrne, choç przecie˝ chciane dzieckoz Ursynowa, jest te˝ Czytelniku, dla Ciebie. �

Rafael Nadal, który zwyci´˝ył wówczas pierw-szy raz na Roland Garros, i byli tacy, którzyodwa˝nie twierdzili, ˝e chyba nie ostatni.Panie tenisistki dzieliły si´ wtedy tytułamiw doÊç wàskim gronie, ale równie˝ byłoz kogo wybieraç: siostry Williams, JustineHenin (chwilowo tak˝e Hardenne), LindsayDavenport i Kim Clijsters przed macierzyƒ-stwem, Mary Pierce i Amelie Mauresmo (te˝ jeszcze lata przed cià˝à).A i krajowe poletko wydawało si´ w 2005roku gotowe do medialnej obróbki: w miej-scowoÊci Sopot trwał był w całej okazałoÊciturniej ATP, któremu wakacyjny termin doda-wał uroku, istniejàcy jeszcze hotel „Lucky”(dziÊ starty wichrem zmian z powierzchni ziemi) dawał ˝urnalistom dach nad głowà,a zwyci´stwo sympatycznego Gaela Monfilsaoraz krajowego debla Marcin Matkowskii Mariusz Fyrstenberg kazało cieszyç si´obecnym w trójnasób.W stolicy jeszcze rósł w sił pami´tny turniejWTA o nazwie J&S Cup, w którym po raz pier-wszy zwyci´˝yła w roku narodzin „Tenisklubu”sama Justine Henin. Jak dodaç m´skie chal-lengery w Poznaniu (mistrz Tejmuraz Gaba-szwili), Szczecinie (Agustin Calleri) i Wrocław-iu (çwierçfinalista Łukasz Kubot), to widaç, ˝e Êwiat a˝ si´ prosił o korespondencje, zdj´cia oraz komentarze.Niektórzy z kolegium redakcyjnego mieli wizjedodatkowe – a to dzielnie patronowaç ama-

CZERWIEC 2016 | TENISklub| 87

87_RAWA:Layout 1 16-05-25 08:14 Page 87

Page 88: TENISKLUB nr 100

Kroniki kortowe

Rok niebieskiego

88 | TENISklub| CZERWIEC 2016

Jadwiga J´drzejowska z Simonne Mathieu na Roland Garros

88-91_KRONIKI:Layout 1 16-05-25 08:15 Page 88

Page 89: TENISKLUB nr 100

P ierwsze mecze dopiero w drugiejpołowie kwietnia, korty mi´kkie,nierówne, piłki ci´˝kie, nasiàkni´te

wilgocià. Trzeba jednak było nawet w tychtrudnych okolicznoÊciach, by w miar´przyzwoicie przygotowaç si´ do meczuPolska – Francja, zaplanowanego na po-czàtek maja.Nasz zespół wygrał to spotkanie 5:2, couznano w kraju za du˝y sukces. „PrzeglàdSportowy” opisywał przebieg meczu napierwszej stronie. Trudno si´ dziwiç –Francja była wówczas tenisowym mocar-stwem. Tego, ˝e rywale przysłali do War-szawy drugi, a mo˝e nawet trzeci skład,nikt za bardzo nie roztrzàsał. Zachwycanosi´ grà Jadwigi J´drzejowskiej, chwalonoKazimierza Tarłowskiego, Ignacego Tło-czyƒskiego i Józefa Hebd´.J´drzejowska pokonała wtedy gładko (6:0,6:3) Sylvie Henrotin, wielokrotnà finalistk´turniejów wielkoszlemowych w deblui mikÊcie. „Był to jeden z najlepszych me-czów, które rozegrała J´drzejowska naziemi polskiej” – pisał „PS”. Nawet bekhend,najsłabsze uderzenie Polki, działał bez za-rzutu. Taka forma naszej mistrzyni ju˝ napoczàtku sezonu dawała nadziej´ nadobre wyst´py w turniejach wielkoszle-mowych. J´drzejowska była młoda (24lata), ale wystarczajàco doÊwiadczona, bywygraç z ka˝dà zawodniczkà Êwiatowejczołówki.

Jak na SaharzePierwszà okazjà do potwierdzenia tychmo˝liwoÊci był start na Roland Garros.

Turniej w Pary˝u rozpoczynał si´ 21 maja.J´drzejowska dotarła na miejsce w ostatniejchwili. „Wprost z dworca pojechałam nakorty. OczywiÊcie nie było mowy o prze-prowadzeniu regularnego treningu przedtak powa˝nym turniejem” – wspominałatenisistka w swojej ksià˝ce „Urodziłam si´na korcie” (współautor Kazimierz Gry-˝ewski).Przez pierwszà faz´ turnieju Polka przeszłabezszelestnie, odnoszàc trzy zwyci´stwa.Tyle potrzeba było, by znaleêç si´ w çwierç-finale (dziÊ trzeba wygraç cztery mecze –przyp. AF). Tu jednak ˝arty si´ koƒczyły –rywalkà J´drzejowskiej miała byç Amery-kanka Helen Jacobs, sklasyfikowanaw 1936 roku na pierwszym miejscu Êwia-towej listy, ustalanej przez angielskiegodziennikarza A. Wallisa Myersa.

„Punktualnie o godzinie drugiej wychodzimyna centralny kort. Plac jest rozpalony,mam wra˝enie, e znajduj´ si´ na Saharze”– skar˝yła si´ Polka. To jednak Jacobsgorzej zniosła trudne warunki. Popełniaławi´cej bł´dów ni˝ zazwyczaj, podczasgdy J´drzejowska myliła si´ bardzo rzadko.Raz za razem mijała atakujàcà Amerykank´,która po meczu doceniła klas´ rywalki.

„D˝ad˝a, grałaÊ dziÊ znakomicie” – powie-działa, gdy wymieniały uÊcisk dłoni nadsiatkà.W półfinale J´drzejowska zmierzyła si´z najlepszà tenisistkà Francji, SimonneMathieu. Tym razem upał bardziej za-szkodził Polce. Rywalka wybijała jà z rytmulobami, nie pozwalała wstrzeliç si´ w ude-rzenie. Odniosła zwyci´stwo 7:5, 7:5 i ku

CZERWIEC 2016 | TENISklub| 89

sweterkaPoczàtek sezonu 1937 w polskim tenisie niczym nie ró˝nił si´ od inauguracji w poprzednich latach.Wiosna i poczàtek lata okazały si´ jednak najlep-szym okresem w karierze Jadwigi J´drzejowskiej. Wydawało si´ wtedy, ˝e to wst´p do czegoÊ wielkiego – wi´kszego nawet ni˝ wimbledoƒski finał.

Tekst Andrzej Fàfara | Foto AFP / East News i Agencja Pressaro

TENISklubWYDANIE JUBILEUSZOWE

Szósty setKontrowersyjna wypowiedê Jerzego Janowicza nakonferencji prasowej po przegranym meczu z Chorwacjànastàpiła po naszym pytaniu (zadanym zresztà niejemu, a kapitanowi Radosławowi Szymanikowi).Chcemy zatem podkreÊliç, ˝e „TK” zawsze pisał o nimi innych polskich tenisistach ˝yczliwie.

nr

85

ma

j 2

014

Rok po zjeêdzieZ trybuny zjazdowej prezes-elekt Krzysztof Suskizło˝ył wiele deklaracji, a najwa˝niejsze powtórzyłw autoryzowanym wywiadzie dla „TK”. Rocznica tobardzo dobry moment, aby sprawdziç, czy i jakimstopniu te przedwyborcze obietnice zostały spełnione.

nr

86

cz

er

wie

c 2

014

Grem, set, tweetJest kategoria, w której nawet pies Andy’ego Murrayawygrywa z Rogerem Federerem. W czym? W liczbie

„çwierkni´ç” na Twitterze oczywiÊcie! Bo Szwajcar –w przeciwieƒstwie do jednego z ulubieƒców Szkota –doÊç póêno przekonał si´ do tej formy dzielenia si´ zeÊwiatem swojà prywatnoÊcià.

nr

87

lip

iec

20

14

88-91_KRONIKI:Layout 1 16-05-25 08:15 Page 89

Page 90: TENISKLUB nr 100

Lepiej graçPolscy trenerzy sà bardzo zaanga˝owani i zainteresowanitym, co im przekazujemy, i majà zapał do nauki – stwierdził podczas warsztatów w Sopocie SergioCasal, współwłaÊciciel (wraz z Emilio Sanchezem)słynnej akademii tenisowej w Barcelonie.

nr

88

sie

rp

ieƒ

/ w

rz

es

ieƒ

20

14

Kolejne wybory straconej szansyPodczas drugiego w czasie kilkunastu miesi´cy zjazduwyborczego PZT znowu si´ okazało, ˝e zamiast mery-torycznej oceny argumentów, fachowoÊci i profesjona-lizmu kandydatów zwyci´˝yła przaÊnoÊç, zaÊciankowoÊçi układy mi´dzy kuglujàcymi głosami działaczami.

nr

89

pa

êd

zie

rn

ik /

lis

to

pa

d 2

014

Mistrz kompletnyRoger Federer dał Szwajcarom pierwszy w historiitriumf w Pucharze Davisa. I został chyba dzi´ki temunajwi´kszym tenisistà w historii, choç klasycznegoWielkiego Szlema pewnie ju˝ nie zrobi, a i naolimpijskie złoto w singlu została mu praktycznietylko jedna szansa.

nr

90

gr

ud

zie

ƒ 2

014

/ s

tyc

zeƒ

20

15

radoÊci widzów awansowała do finału,w którym po słabej grze uległa Niemce(majàcej te˝ obywatelstwo duƒskie) HildzieKrahwinkel-Sperling. „Obie panie lobowałysi´ w nieskoƒczonoÊç” – krytykował spra-wozdawca „Przeglàdu Sportowego” Kazi-mierz Gry˝ewski.

Mocniejsze bicie sercaRoland Garros od Wimbledonu dzieliłytrzy tygodnie. Były dyskusje, jak J´drze-jowska powinna zagospodarowaç tenczas. Działacze PZT uwa˝ali, ˝e nale˝yjej si´ odpoczynek. Ona wolała uczestni-czyç w turniejach na trawie. Stan´łow koƒcu na tej drugiej opcji. Polka poje-chała do Anglii i na poczàtek wzi´łaudział w rywalizacji w Weybridge. W pół-finale pokonała Sylvie Henrotin, t´ samà,z którà wygrała w maju w Warszawie.W finale miała si´ zmierzyç ze wschodzàcàgwiazdà tenisa USA, Alice Marble. Ame-rykanka po raz pierwszy startowała w Eu-ropie, wi´c rywalki jej nie znały i nie wie-działy, na co jà staç. „Serce biło mi troch´mocniej. Po drugiej stronie kortu zoba-czyłam wysokà, zgrabnà dziewczyn´o muskularnych r´kach” – wspominałaJ´drzejowska.Marble miała przede wszystkim znakomityserwis. Pot´˝ny, niespotykany wówczasw kobiecym tenisie. Sprawiała te˝ kłopotrywalkom drugim podaniem – podci´tym,powodujàcym, ˝e piłka uciekała w bok.Zaskoczona Polka przegrała pierwszegoseta 3:6, ale w dwóch nast´pnych, gdyprzyzwyczaiła si´ ju˝ do stylu Amerykanki,wzi´ła gór´ 6:4, 6:3.Do rewan˝u doszło w nast´pnym tygodniuw Beckenham. Tam równie˝ pojedynekbył doÊç wyrównany, ale zwyci´stwo Polkiniepodwa˝alne (trzeci set 6:1). Mo˝ewtedy właÊnie J´drzejowska powinna zro-biç sobie tydzieƒ odpoczynku przed Wim-bledonem? Dała si´ jednak namówił or-ganizatorom mistrzostw Queen’s Clubu,jednego z najstarszych turniejów naÊwiecie (rozgrywanego od 1890 roku).Argument był mocny: Polka miała broniçtytułu zdobytego przed rokiem. I obroniła,pokonujàc w finale Brytyjk´ Kay Stammers6:3, 6:0.

Angielka latajàca po rogachTrzy turnieje w trzy tygodnie przed Wim-bledonem… Takiej strategii nie zaryzyko-wała ˝adna z faworytek The Champion-ships. Akcje J´drzejowskiej po sukcesachw Weybridge, Beckenham i Queen’s Clubie

oczywiÊcie wzrosły, co zostało uwidocz-nione na liÊcie rozstawionych. Faworytkànumer 1 była Jacobs, a za nià: Krahwin-kel-Sperling, Chilijka Anita Lizana, J´-drzejowska, Marble, Mathieu oraz BrytyjkiDorothy Round i Stammers.Przez pierwsze rundy Polka przemkn´łaz takà samà lekkoÊcià jak miesiàc wcze-Êniej w Pary˝u. Z tà tylko ró˝nicà, ˝e naWimbledonie awans do çwierçfinału da-wały cztery zwyci´stwa. Pierwsze z nichJ´drzejowska odniosła nad swojà part-nerkà deblowà, Brytyjkà Susan Noel.Dwa sety (6:2, 6:0), rozegrane przy pu-stych trybunach kortu nr 2, trwały zale-dwie 29 minut. Tyle samo mniej wi´cej(pół godziny) zaj´ła Polce wygrana z innàprzedstawicielkà Wysp, Dorà Beazley(6:1, 6:1). „Angielka latała po rogach zapiłkami” – zapami´tał wysłannik „Prze-glàdu”.Trzecia runda i po drugiej stronie kortukolejna Brytyjka, Gladys Southwell. I znówlekko, łatwo i przyjemnie (6:1, 6:1). Tosamo w nast´pnym pojedynku z Amery-kankà Dorothy Andrus (6:0, 6:2). Nie in-aczej w çwierçfinale z jeszcze jednà An-gielkà, Peggy Scriven (6:1, 6:2). Tenmecz zaczàł si´ z drobnym opóênieniemz powodu deszczu. Było zimno i wietrznie.

„Tenisistki w swetrach. J´drzejowska, jakzawsze, w niebieskim” – informował spra-wozdawca „Przeglàdu”.W półfinale doszło do trzeciego w ciàgumiesiàca pojedynku J´drzejowskiej z Mar-ble. Do Londynu po chłodnych i deszczo-wych dniach dotarł upał. W pierwszymsecie Polka miała spore problemy, wygry-wajàc po ci´˝kim boju. A w drugim?

„Gra J´drzejowskiej jest zabójczo pewna.Łàczy ona w sobie moc, szybkoÊç i regu-larnoÊç” – zachwycał si´ dziennikarz

„Przeglàdu”. Wynik na tablicy 8:6, 6:2i awans do finału.

Spójnik podrz´dnyRywalkà Polki w pojedynku o tytuł miałabyç piàta ju˝ w tym turnieju Brytyjka.W legendzie, którà obrósł wimbledoƒskifinał J´drzejowskiej, Dorothy Round jestwyraênie niedoceniana. Cz´sto mówi si´i pisze, ˝e nasza tenisistka przegrała z za-wodniczkà gorszà od siebie. To nieprawda.Starsza od Polki o ponad cztery lata Bry-tyjka miała na koncie znacznie wi´cejsukcesów. W 1934 roku wygrała Wimble-don, w nast´pnym mistrzostwa Australii.Co ciekawe, nigdy nie wystàpiła na RolandGarros. Najwyraêniej nie lubiła kortów

Kroniki kortowe

90 | TENISklub| CZERWIEC 2016

88-91_KRONIKI:Layout 1 16-05-25 08:15 Page 90

Page 91: TENISKLUB nr 100

ziemnych. J´drzejowska była w lipcu1937 roku w ˝yciowej formie, ale do-Êwiadczenie przemawiało za Round.

„Wołajà mnie na kort centralny. (...) Do-chodzi trzecia po południu, dokucza upał”– pisała J´drzejowska. Obie zawodniczkisà wyraênie zdenerwowane. Gra jest nie-równa, po znakomitych zagraniach na-st´pujà proste bł´dy. Pierwszego seta wy-grywa Brytyjka 6:2, drugiego takim samymwynikiem Polka. W trzecim J´drzejowskaobejmuje prowadzenie 4:2. „Dwa gemydzielà mnie od mistrzostwa Êwiata (takokreÊlano wtedy zwyci´stwo wimbledoƒ-skie – przyp. AF). MyÊl o tym nie daje mispokoju. Zaczynam graç êle” – relacjono-wała nasza tenisistka.Round wyrównuje na 4:4. Po kilku minu-tach jest 5:5. J´drzejowska tak opisałakoƒcowe fragmenty pojedynku: „Mamypo pi´ç gemów. Jestem ju˝ u kresu sił. Ro-

und serwuje, piłki dwojà mi si´ w oczach,nie odbijam ˝adnej, przegrywam gemana sucho. Nadchodzi ostatnia szansa –serwuj´. Podaj´ silnie i Round psuje, leczprzy nast´pnym uderzeniu mam ju˝ takzm´czonà r´k´, ˝e dwie kolejne piłkipakuj´ w siatk´. Nieco póêniej Round od-powiada mi na bekhend, a ja wyrzucamna aut. Angielka prowadzi 40-15. Jeszczesi´ broni´, piłka w´druje kilka razy nadsiatkà, wreszcie ucieka mi z rakiety i padaza linià”.Najcz´Êciej u˝ywanym słowem w opo-wieÊciach tenisowych jest spójnik pod-rz´dny „gdyby”. Dotyczy to równie˝ wim-bledoƒskiego finału z udziałem JadwigiJ´drzejowskiej. Gdyby nie grała tak in-tensywnie przed rozpocz´ciem turnie-ju… Gdyby opanowała nerwy, prowadzàc4:2… Gdyby Angielka była w gorszej for-mie… �

CZERWIEC 2016 | TENISklub| 91

TENISklubWYDANIE JUBILEUSZOWE

Rosja za mocnaDebiut biało-czerwonych w Grupie Âwiatowej PucharuFederacji był prawdopodobnie najwi kszym wydarzeniemtenisowym, jakie miało miejsce w Polsce. W zapełnionejpo brzegi 15 tysiàcami widzów Kraków Arenie nieudało si´ jednak pokonaç Rosji, z Marià Szarapowàna czele.

nr

91

lu

ty

/ m

ar

ze

c 2

015

Ostatnia piłka Bohdana TomaszewskiegoWydawało si´, e jest nieÊmiertelny… Inni przechodzilina emerytur´, umierali, a On trwał. Po dziewi´çdzie-siàtce wcià˝ komentował tenis w telewizji, a w uko-chanym radiu zabierał głos w wa˝nych dla sportusprawach. Był jak Kolos Rodyjski – punkt odniesieniadla ˝eglarzy w staro˝ytnoÊci.

nr

92

kw

iec

ieƒ

20

15

Rankingi atpEdward Jaworski urodził si´ w 1947 roku, a w tenisagra ju˝ od prawie 40 lat. – Jestem kompletnym ama-torem, ale pasjonatem – mówi. Uczestniczy w turniejachnie tylko w Polsce; startował ju˝ w mistrzostwachEuropy i Êwiata: – Mo˝e bez wi´kszych sukcesów, aleliczy si´ udział.

nr

93

ma

j 2

015

Popiersie Dorothy Round strze˝e głównego wejÊcia na kort centralny Wimledonu

88-91_KRONIKI:Layout 1 16-05-25 08:16 Page 91

Page 92: TENISKLUB nr 100

A˝ trudno uwierzyç, ˝e w pana przypadku tenis był wczeÊniej ni˝ siatkówka.– To i przypadek, i prawda. Miałem 8 lat,kiedy zaczàłem graç w tenisa, a jeszczewczeÊniej w piłk´ no˝nà i koszykówk´,ale tenis podobał mi si´ najbardziej, byłmojà pasjà. W moim przypadku siatkówkana powa˝nie zacz´ła si´ bardzo póêno, bodopiero w wieku 18 lat.Czego zatem zabrakło, ˝eby mógł pan wygrywaç z Gustavo Kuertenem,Carlosem Moyà czy chocia˝ z Nicolasem Escude’m – swoimirówieÊnikami?

– Nie wiem, mo˝e nie grałem wystarczajàcodobrze? Najlepszy sezon miałem jakoszesnastolatek. Potem zacz´ły si´ kłopotyze zdrowiem, po których ju˝ nie wróciłemna dawny poziom. Wtedy na pewno za-brakło mi motywacji. Fajnie jest si´ czegoÊuczyç od podstaw, ale kiedy musiałemnadrabiaç czas, zacz´ło byç po prostunudno. W tym czasie grałem ju˝ tak˝ew siatkówk´, wi´c łatwiej mi było dokonaçwyboru. Zresztà gdy zacz´ły si´ „dorosłe”obcià˝enia treningowe, to w ciàgu dwóchlat miałem trzy operacje – dwie kolani kr´gosłupa. Sport to zdrowie, ale dwarazy w tygodniu, a nie dwa razy dziennie.

Czy jako poczàtkujàcy tenisistaprzewy˝szał pan rówieÊnikówwzrostem?– Tak, ju˝ od dziecka byłem wysoki.Co, przeniesione z kortu na boisko do siatkówki, pomogło panu w dalszej karierze?– Na korcie tenisista jest sam, wi´c szybkouczy si´ graç pod presjà. Tenis uczy samo-dzielnego myÊlenia i adaptowania si´ dozmieniajàcej si´ sytuacji, szybkiej ocenytoru lotu i rotacji piłki, jest grà wymagajàcàpod wzgl´dem taktycznym i fizycznym.Z tego, co pan mówi, mo˝na wysnuçwniosek, ˝e siatkówka jest sportemdu˝o łatwiejszym ni˝ tenis.– Tego nie powiedziałem. Uwa˝am jednak,˝e łatwiej nauczyç si´ graç w tenisa, jeÊliwczeÊniej grało si´ w siatkówk´. I od-wrotnie.Tenis jest wyjàtkowo popularny wÊród trenerów siatkówki. Na pytania naszego „Kwestionariu-sza” odpowiadali ju˝ Andrea Anas-tasi, Vital Heynen i Raul Lozano,którzy kiedyÊ grali lub nadal grajà.Jak pan sàdzi – dlaczego?– JeÊli ju˝ nie sà w stanie skakaç dobloku lub ataku, nie ma sensu dalej graçw siatkówk´. Wtedy idà na kort. Siat-kówka jest o wiele bardziej wymagajàcafizycznie i kontuzjogenna. Ja te˝ ju˝ niedaj´ rady i dlatego tak ch´tnie wracamdo tenisa.Vital Heynen powiedział nam kiedyÊ,˝e chciałby si´ sprawdziç równie˝jako trener tenisa. A pan?– Ja jako trener siatkówki musz´ si´jeszcze wiele nauczyç. Mój syn właÊniezaczyna graç. Widziałem jego treningii zdałem sobie spraw´, ˝e chyba nieumiałbym prowadziç zaj´ç dla młodzie˝y.Trenowanie dorosłych siatkarzy to zupełnieco innego.Jak na obcokrajowca, znakomiciemówi pan po polsku. Trudniej byłonauczyç si´ naszego j´zyka, czyzdobyç mistrzostwo Êwiataw siatkówce?– Zdecydowanie trudniej jest poprawniemówiç po polsku.JeÊli wi´c francuski tenisista opano-wałby j´zyk polski chocia˝ w takimstopniu jak pan, to z pewnoÊciàwygrałby potem Roland Garros?– Od czasu, kiedy zwyci´˝ył Yannick Noah,próbowało ju˝ bardzo wielu. Nie udałoim si´ byç mo˝e dlatego, ˝e... nie znajàpolskiego.

Kwestionariusz

SamotnoÊçna korcieZe Stephane’m Antigà rozmawia Artur St. Rolak | Foto Jacek Herok

92 | TENISklub| CZERWIEC 2016

92-94_KWESTIONARIUSZ:Layout 1 16-05-25 08:16 Page 92

Page 93: TENISKLUB nr 100

Co pana najbardziej zaskoczyłow Polsce?– Najwi´kszym odkryciem było dla mnie,jak bardzo ludzie kochajà tu siatkówk´.Pod tym wzgl´dem z Polakami mogà si´porównywaç tylko Brazylijczycy, ale nawettam nie widziałem tylu kibiców i nieczułem takiej euforii. Podobnie jak w Polscewkrótce mo˝e byç w Iranie.A poza siatkówkà co si´ panu w nas najbardziej podoba, a co nie? Jak pan widzi nasze wady i zalety?– Mog´ powiedzieç, co mnie najbardziejdenerwuje. Od pierwszego dnia pobytuw Polsce nie mog´ zrozumieç, dlaczegona stoliku w kawiarni czy restauracji ser-wetki sà tak uło˝one, ˝e zamiast jednejzawsze wyciàgam wszystkie. To jednakdrobiazg. Generalnie czuj´ si´ w Polscedoskonale i dlatego jestem tu ju˝ takdługo. I najwa˝niejsze, ˝e z rodzinà. Tonajlepsze na Êwiecie miejsce do pracyw siatkówce.Niech si´ pan nie martwi o serwetki,my te˝ tego nie rozumiemy. Czy pami´ta pan swojà pierwszà rakiet´? Kiedy, od kogo, jaka?– Tak, Kennex! Kupił mi jà tata. Potemmiałem umow´ z tà firmà, z czego byłembardzo dumny. Teraz, od 22 lat, u˝ywamju˝ ciàgle tego samego modelu Heada.Prawie sama gra.

Pierwsze wa˝ne wspomnienie z kortu?– Miałem dziesi´ç lat i pierwszy razgrałem w turnieju regionalnym. Awanso-wałem do finału, w którym przegrałem2:6, 2:6. Popłakałem si´, bo za zwyci´stwomiałem dostaç psa. Mimo pora˝ki rodzicemi go jednak kupili.Z kim chciałby pan zagraç debla albo miksta?– Z Rogerem Federerem. To mój idol. Odzawsze. SpotkaliÊmy si´ na igrzyskacholimpijskich w Atenach. Normalny, uprzej-my, sympatyczny, rozmowny człowiek.Nie mieszkał, jak inne gwiazdy tenisa czykoszykówki, poza wioskà, tylko razemz nami wszystkimi.Z czego nie zrezygnowałby pan dla partii debla nawet z Federerem?– Ze złotego medalu olimpijskiego. Tomoje najwi´ksze marzenie. I wiem, ˝emo˝liwe do spełnienia. Choç ju˝ nie jakozawodnik.Co jest pana najwi´kszym atutemw tenisie?– Chyba wizja gry.A serwis?– Mam kłopoty z barkiem, wi´c nie mog´serwowaç z całej siły.Czy jest jakieÊ podobieƒstwo mi´dzyserwisem w tenisie a zagrywkàw siatkówce?

CZERWIEC 2016 | TENISklub| 93

TENISklubWYDANIE JUBILEUSZOWE

GoÊç w pi˝amieSprawdziły si´ zapowiedzi o koƒcu zwyci´skiej seriiRafaela Nadala w Pary˝u. Hiszpan odpadł w çwierçfinale,ale jego pogromca Novak D˝okoviç nie skompletowałWielkiego Szlema kariery. Po raz pierwszy od dawnana Roland Garros triumfował tenis ofensywny w osobieStana Wawrinki.

nr

94

cz

er

wie

c /

lip

iec

20

15

Dwie twarze lideraMimo złego poczàtku reprezentacja Polski pokonaław Szczecinie Ukrain´. Nasz lider Jerzy Janowicz nie-spodziewanie przegrał z teoretycznie słabszym z goÊci,ale Michał Przysi´˝ny pokazał, ˝e jeÊli jest zdrowyi w formie, to mo˝e pokonaç du˝o wy˝ej notowanegorywala.

nr

95

sie

rp

ieƒ

/ w

rz

es

ieƒ

20

15

Na złoÊç hejteromAgnieszka Radwaƒska, zdobywajàc w heroicznym stylutytuł mistrzyni WTA Finals w Singapurze, zamkn´ławreszcie usta hejterom. Nigdy dotàd w ponad 10-letniejkarierze zawodowej tenisistki krakowianka nie wygrałatrzech kolejnych meczów z rywalkami z Top 10.

nr

96

pa

êd

zie

rn

ik /

lis

to

pa

d 2

015

92-94_KWESTIONARIUSZ:Layout 1 16-05-25 08:17 Page 93

Page 94: TENISKLUB nr 100

Szkoci ratujà imperiumDwa wygrane mecze singlowe jednego z braci i rodzinnydebel wystarczyły Wielkiej Brytanii, by po 79 latachodzyskaç Puchar Davisa. Niekwestionowanà gwiazdàfinału z – sensacyjnà na tak wysokim szczeblurozgrywek – Belgià był oczywiÊcie młodszy z Murray’ów,Andy.

nr

97

gr

ud

zie

ƒ 2

015 /

st

yc

zeƒ

20

16

Kerberomania w PuszczykowieDo tej pory to wielkopolskie miasteczko było kojarzonegłównie z pisarzem i podró˝nikiem Arkadym Fiedlerem.Teraz ma tak˝e And˝elik´ Kerber. Âwie˝o upieczonamistrzyni Australian Open mieszka tu, trenuje i płacipodatki, choç gra jednak w barwach Niemiec.

nr

98

lu

ty

/ m

ar

ze

c 2

016

Powrót do bara˝y153. mecz reprezentacji Polski w Pucharze Davisa byłpierwszym przeciwko Argentynie, ale przede wszystkim– debiutem w Grupie Âwiatowej. Pewny, jak zwykle,punkt debla Kubot-Matkowski nic nie dał – bez wcià˝kontuzjowanego Janowicza i z rekonwalescentemPrzysi´˝nym nie mieliÊmy szans.

nr

99

kw

iec

ieƒ

/ m

aj 2

016

– JakieÊ jest – trzeba wyciàgnàç r´k´ dogóry i mocno uderzyç piłk´.A co jest pana pi´tà achillesowà na korcie?– Nigdy, nawet kiedy jeszcze grałem wy-czynowo w tenisa, nie byłem wytrzymały.Po prostu nigdy nie lubiłem biegaç. Gdymusiałem sam iÊç na taki trening, nie za-wsze potrafiłem si´ do tego zmusiç, zwłasz-cza gdy padał deszcz. Potem cz´sto wy-grywałem pierwszego seta, a mecz prze-grywałem w trzech.Wspomniał pan, ˝e syn graw siatkówk´. A córka?– Timote gra nie tylko w siatkówk´, alete˝ w tenisa, natomiast Manoline uprawiatenis, pływanie i aikido.Jaka jest szansa, ˝e wybiorà tenisjako dyscyplin´ numer jeden?– Nie wiem, sami majà wybraç to, co imnajbardziej odpowiada. Wydaje mi si´

jednak, e Timotemu b´dzie trudno upra-wiaç siatkówk´.Ile majà lat?– Syn dziewi´ç, córka siedem.Czy ma pan czas, aby czasem wybraçsi´ na turniej tenisowy? Był pan kie-dyÊ na Roland Garros?– Chyba z dziesi´ç razy, a nawet grałemtam – dwa razy przegrałem w pierwszejrundzie mistrzostw Francji juniorów. Fajnemiejsce, Êwietny turniej i atmosfera.Najlepszy mecz obejrzany na ˝ywo?– Na Roland Garros widziałem prawiewszystkie finały wygrane przez RafaelaNadala, ale nie widziałem tego jedynego,który wygrał Roger Federer.A w telewizji cz´sto pan oglàda?– Tylko turnieje Wielkiego Szlema. Na wi´cej brakuje mi czasu.Kto w tym roku wygra Roland Garros?– Novak D˝okoviç. �

Kwestionariusz

94 | TENISklub| CZERWIEC 2016

92-94_KWESTIONARIUSZ:Layout 1 16-05-25 08:17 Page 94

Page 95: TENISKLUB nr 100

95_RECMAN reklama:Layout 1 16-05-25 08:18 Page 95

Page 96: TENISKLUB nr 100

VOLVO CAR OPENWTA PREMIER, 753 000 USD

CHARLESTON, 04-10.04åwierçfinały singla: Angelique Kerber (Niemcy, 1)

– Irina-Camelia Begu (Rumunia, 13) 6:2, 6:3; Sloane Ste-phens (USA, 7) – Daria Kasatkina (Rosja, 14) 6:1, 5:7, 7:5;Sara Errani (Włochy, 5) – Julia Putincewa (Kazachstan)7:6(2), 6:1; Jelena Wiesnina (Rosja, Q) – Laura Siegemund(Niemcy) 7:5, 6:4. Półfinały: Stephens – Kerber 6:1, 3:0krecz; Wiesnina – Errani 6:4, 4:6, 6:2. Finał: Stephens – Wiesnina 7:6(4), 6:2.Finał debla: Caroline Garcia, Kristina Mladenovic (Francja,3) – Bethanie Mattek-Sands, Lucie Szafarzova (USA, Cze-chy, 1) 6:2, 7:5.

CLARO OPEN COLSANITASWTA INTERNATIONAL, 250 000 USD

BOGOTA, 11-17.04åwierçfinały singla: Paula Cristina Goncalves (Brazylia) – Aleksandra Panowa (Rosja) 6:4, 6:3; Silvia Soler-Espinoza(Hiszpania) – Amra Sadikovic (Szwajcaria) 6:4, 6:4; Lara Ar-ruabarrena (Hiszpania, 4) – Sachia Vickery (USA) 6:2, 6:0;Irina Falconi (USA, 5) – Catalina Pella (Argentyna, Q) 6:1,6:4. Półfinały: Soler-Espinoza – Goncalves 6:4, 6:7(4),6:2; Falconi – Arruabarrena 6:3, 4:6, 6:2. Finał: Falconi – Soler-Espinoza 6:2, 2:6, 6:4.Finał debla: Lara Arruabarrena, Tatjana Maria (Hiszpania,Niemcy, 1) – Gabriela Ce, Andrea Gamiz (Brazylia, Wenezu-ela) 6:2, 4:6, 10-8.

PORSCHE TENNIS GRAND PRIXWTA PREMIER, 759 000 USD

STUTTGART, 18-24.04II runda singla: Agnieszka Radwaƒska (Polska, 1) – AndreaPetkovic (Niemcy) 1:6, 6:1, 6:2. åwierçfinały: A. Radwaƒ-ska – Karolina Pliszkova (Czechy) 6:2, 7:6(8); Laura Siege-mund (Niemcy, Q) – Roberta Vinci (Włochy, 6) 6:1, 6:4; Pe-tra Kvitova (Czechy, 5) – Garbine Muguruza (Hiszpania, 3)6:1, 3:6, 6:0; Angelique Kerber (Niemcy, 2) – Carla Suarez-Navarro (Hiszpania, 7) 6:2, 6:4. Półfinały: Siegemund – A. Radwaƒska 6:4, 6:2; Kerber – Kvitova 6:4, 4:6, 6:2.Finał: Kerber – Siegemund 6:4, 6:0.I runda debla: Maria Irigoyen, Paula Kania (Argentyna, Pol-ska) – Chia-Jung Chuang, Darija Jurak (Tajwan, Chorwacja)6:3, 6:3; Anna-Lena Groenefeld, Kveta Peschke (Niemcy,Czechy, PR) – Raquel Atawo, Alicja Rosolska (USA, Polska,4) 6:2, 6:4. åwierçfinał: Groenefeld, Peschke – Irigoyen,Kania 6:4, 6:2. Finał: Caroline Garcia, Kristina Mladenovic(Francja, 2) – Martina Hingis, Sania Mirza (Szwajcaria, Indie,1) 2:6, 6:1, 10-6.

TEB BNP PARIBAS ISTAMBUL CUPWTA INTERNATIONAL, 250 000 USD

STAMBUŁ, 17-24.04Katarzyna Piter odpadła w I rundzie eliminacji.åwierçfinały singla: Danka Koviniç (Czarnogóra, 5) – Ma-ria Sakkari (Grecja, Q) 1:6, 6:1, 6:2; Kateryna Kozłowa(Ukraina) – Anastasija Sevastova (Łotwa) 6:2, 6:3; CaglaBuyukakcay (Turcja) – Nao Hibino (Japonia, 6) 6:1, 6:2;Stefanie Voegele (Szwajcaria) – Kristina Kuczova (Słowacja,Q) 7:5, 6:2. Półfinały: Koviniç – Kozłowa 7:5, 6:4; Buy-ukakcay – Voegele 6:0, 7:5. Finał: Buyukakcay – Koviniç3:6, 6:2, 6:3.Finał debla: Andreea Mitu, Ipek Soylu (Rumunia, Turcja) – Xenia Knoll, Danka Koviniç (Szwajcaria, Czarnogóra, 3)walkower.

J&T BANKA PRAGUE OPENWTA INTERNATIONAL, 500 000 USD

PRAGA, 25-30.04Paula Kania odpadła w I rundzie eliminacji.åwierçfinały singla: Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 1) – Monica Puig (Portoryko) 4:6, 7:5, 6:4; Samantha Stosur(Australia, 4) – Barbora Strycova (Czechy, 5) 6:3, 6:7(3),7:6(4); Karolina Pliszkova (Czechy, 3) – Camila Giorgi (Wło-chy) 6:2, 6:1; Lucie Szafarzova (Czechy, 2) – Su-Wei Hsieh(Tajwan) 7:6(3), 7:5. Półfinały: Stosur – Kuzniecowa walko-wer; Szafarzova – Ka. Pliszkova 6:4, 7:6(4). Finał: Szafarzo-va – Stosur 3:6, 6:1, 6:4.I runda debla: Maria Irigoyen, Paula Kania (Argentyna, Pol-ska) – Barbora Strycova, Renata Voraczova (Czechy) 6:4,7:6(5); Alize Cornet, Vania King (Francja, USA) – ChenLiang, Alicja Rosolska (Chiny, Polska, 4) 6:7(5), 6:1, 10-2;

Chin-Wei Chan, Klaudia Jans-Ignacik (Tajwan, Polska) – Te-reza Smitkova, Barbora Sztefkova (Czechy, WC) 7:6(5), 6:3.åwierçfinały: Irigoyen, Kania – Chia-Jung Chuang, DarijaJurak (Tajwan, Chorwacja, 3) 6:3, 3:6, 10-6; Margarita Ga-sparian, Andrea Hlavaczkova (Rosja, Czechy, 2) – Chan,Jans-Ignacik 4:6, 6:4, 10-7. Półfinał: Irigoyen, Kania – Ra-quel Atawo, Abigail Spears (USA, 1) 6:4, 6:2. Finał: Gaspa-rian, Hlavaczkova – Irigoyen, Kania 6:4, 6:2.

GRAND PRIX DE SAR LA PRINCESSE LALLA MERYEMWTA INTERNATIONAL, 250 000 USD

RABAT, 25-30.04Katarzyna Piter odpadła w II rundzie eliminacji.åwierçfinały singla: Timea Bacsinszky (Szwajcaria, 1) – Jo-hanna Larsson (Szwecja) 6:4, 6:1; Timea Babos (W´gry, 5)– Pauline Parmentier (Francja) 6:3, 6:3; Kiki Bertens (Ho-landia) – Julia Putincewa (Kazachstan, 8) 6:3, 6:7(4), 6:3;Marina Erakovic (N. Zelandia, Q) – Aleksandra Kruniç (Ser-bia, Q) 6:4, 6:4. Półfinały: Bacsinszky – Babos 6:4, 7:5;Erakovic – Bertens 2:6, 7:6(7), 7:5. Finał: Bacsinszky – Erakovic 6:2, 6:1.I runda debla: Michaela Honczova, Anastasija Sevastova(Słowacja, Łotwa) – Andreea Mitu, Katarzyna Piter (Rumu-nia, Polska) 7:6(2), 6:1. Finał: Xenia Knoll, Aleksandra Kru-niç (Szwajcaria, Serbia, 4) – Tatjana Maria, Raluca Olaru(Niemcy, Rumunia, 1) 6:3, 6:0.

MUTUA MADRID OPENWTA PREMIER MANDATORY, 4 771 360 EUR

MADRYT, 30.04 – 08.05I runda singla: Dominika Cibulkova (Słowacja) – AgnieszkaRadwaƒska (Polska, 1) 6:4, 6:7(3), 6:3.åwierçfinały: Cibulkova – Sorana Cirstea (Rumunia, WC)4:6, 6:3, 6:3; Louisa Chirico (USA, Q) – Daria Gavrilova (Australia) 7:6(1), 6:2; Simona Halep (Rumunia, 6) – Irina--Camelia Begu (Rumunia) 6:3, 0:6, 6:1; Samantha Stosur(Australia) – Patricia Maria Tig (Rumunia, Q) 6:3, 6:4. Półfinały: Cibulkova – Chirico 6:1, 6:1; Halep – Stosur 6:2,6:0. Finał: Halep – Cibulkova 6:2, 6:4.II runda debla: Swietłana Kuzniecowa, Anastazja Pawlu-czenkowa (Rosja, WC) – Raluca Olaru, Alicja Rosolska (Ru-munia, Polska, ALT) 6:3, 6:4. Finał: Caroline Garcia, Kristi-na Mladenovic (Francja, 6) – Martina Hingis, Sania Mirza(Szwajcaria, Indie, 1) 6:4, 6:4.

INTERNAZIONALI BNL D’ITALIAWTA PREMIER 5, 2 399 000 EUR

RZYM, 09-15.05åwierçfinały singla: Serena Williams (USA, 1) – SwietłanaKuzniecowa (Rosja, 9) 6:2, 6:0; Irina-Camelia Begu (Rumu-nia) – Misaki Doi (Japonia) 6:2, 7:6(3); Garbine Muguruza(Hiszpania, 3) – Timea Bacsinszky (Szwajcaria, 11) 7:5, 6:2;Madison Keys (USA) – Barbora Strycova (Czechy) 6:4, 4:6,6:3. Półfinały: S. Williams – Begu 6:4, 6:1; Keys – Mugu-ruza 7:6(5), 6:4. Finał: S. Williams – Keys 7:6(5), 6:3.I runda debla: Su-Wei Hsieh, Oksana Kałasznikowa (Taj-wan, Gruzja) – Maria Irigoyen, Alicja Rosolska (Argentyna,Polska) 6:2, 6:7(5), 10-6; Anabel Medina-Garrigues, Aran-txa Parra-Santonja (Hiszpania) – Klaudia Jans-Ignacik, Tatja-na Maria (Polska, Niemcy) 7:6(1), 6:1. Finał: Martina Hin-gis, Sania Mirza (Szwajcaria, Indie, 1) – Jekaterina Makaro-wa, Jelena Wiesnina (Rosja, 7) 6:1, 6:7(5), 10-3.

INTERNATIONAUX de STRASBOURGWTA INTERNATIONAL, 250 000 USD

STRASBURG, 15-21.05åwierçfinały singla: Virginie Razzano (Francja, LL) – JelenaWiesnina (Rosja, 7) 6:1, 3:6, 6:1; Caroline Garcia (Francja,10) – Samantha Stosur (Australia, 3) walkower; KristinaMladenovic (Francja, 4 WC) – Ałła Kudriawcewa (Rosja, Q)6:4, 6:2; Mirjana Lucziç-Baroni (Chorwacja, Q) – PaulineParmentier (Francja, WC) 6:0, 6:1. Półfinały: Garcia – Raz-zano 6:7(3), 6:4, 7:5; Lucziç-Baroni – Mladenovic 6:1, 6:1.Finał: Garcia – Lucziç-Baroni 6:4, 6:1.I runda debla: Aleksandra Panowa, Shelby Rogers (Rosja,USA) – Klaudia Jans-Ignacik, Xenia Knoll (Polska, Szwajca-ria) 6:4, 6:3; Nicole Melichar, Alicja Rosolska (USA, Polska)– Kurumi Nara, Alison Riske (Japonia, USA) walkower.åwierçfinał: Chia-Jung Chuang, Darija Jurak (Tajwan, Chor-wacja, 2) – Melichar, Rosolska 6:7(3), 7:6(4), 10-8. Finał:Anabel Medina-Garrigues, Arantxa Parra-Santonja (Hiszpa-nia, 1) – Maria Irigoyen, Chen Liang (Argentyna, Chiny, 3)6:2, 6:0.

NUERNBERGER VERSICHERUNGS CUPWTA INTERNATIONAL, 250 000 USD

NORYMBERGA, 15-21.05Katarzyna Piter odpadła w I rundzie eliminacji.åwierçfinały singla: Kiki Bertens (Holandia, Q) – Irina Fal-coni (USA) 6:1, 0:1 krecz; Julia Goerges (Niemcy) – LesiaCurenko (Ukraina, 4) walkower; Annika Beck (Niemcy, 3) – Anna-Lena Friedsam (Niemcy, 7) 7:6(6), 2:6, 6:2; Maria-na Duque-Marino (Kolumbia) – Varvara Lepchenko (USA)5:7, 7:6(4), 7:5. Półfinały: Bertens – Goerges 3:6, 6:4,7:6(4); Duque-Marino – Beck 7:5, 6:1. Finał: Bertens – Duque-Marino 6:2, 6:2.Finał debla: Kiki Bertens, Johanna Larsson (Holandia,Szwecja, 1) – Shuko Aoyama, Renata Voraczova (Japonia,Czechy) 6:3, 6:4.

FAYEZ SAROFIM & CO. MEN’S CLAY COURT CHAMPIONSHIPATP WORLD TOUR 250

577 860 USDHOUSTON, 04-10.04

åwierçfinały singla: John Isner (USA, 1) – Hyeon Chung(Korea Płd.) 7:6(5), 6:4; Jack Sock (USA, 4) – Marcos Ba-ghdatis (Cypr, 7) 6:4, 6:4; Feliciano Lopez (Hiszpania, 3) – Tim Smyczek (USA, WC) 6:2, 6:3; Juan Monaco (Argenty-na) – Sam Querrey (USA, 5) 6:4, 6:4. Półfinały: Sock – Isner 7:6(4), 6:3; Monaco – F. Lopez 6:4, 6:2. Finał: Monaco – Sock 3:6, 6:3, 7:5.Finał debla: Bob Bryan, Mike Bryan (USA, 1) – Victor Es-trella-Burgos, Santiago Gonzalez (Dominikana, Meksyk) 4:6,6:3, 10-8.

GRAND PRIX HASSAN IIATP WORLD TOUR 250

520 070 EURMARRAKESZ, 04-10.04

åwierçfinały singla: Jirzi Vesely (Czechy, 8) – GuillermoGarcia-Lopez (Hiszpania, 1) 6:4, 7:6(2); Borna Czoriç(Chorwacja, 3) – Paul-Henri Mathieu (Francja) 6:7(6), 6:3,6:4; Federico Delbonic (Argentyna, 4) – Pablo Carreno-Bu-sta (Hiszpania, 7) 7:5, 6:2; Albert Montanes (Hiszpania) – Facundo Bagnis (Argentyna) 6:1, 7:5. Półfinały: Czoriç – Vesely 7:6(5), 7:6(5); Delbonis – Montanes 6:4, 6:3.Finał: Delbonis – Czoriç 6:2, 6:4. Finał debla: GuillermoDuran, Maximo Gonzalez (Argentyna) – Martin Draganja,Aisam-ul-Haq Qureshi (Chorwacja, Pakistan) 6:2, 3:6, 10-6.

MONTE CARLO ROLEX MASTERSATP WORLD TOUR MASTERS 1000

4 094 505 EURMONTE CARLO, 11-17.04

åwierçfinały singla: Gael Monfils (Francja, 13) – MarcelGranollers (Hiszpania, LL) 6:2, 6:4; Jo-Wilfried Tsonga(Francja, 8) – Roger Federer (Szwajcaria, 3) 3:6, 6:2, 7:5;Rafael Nadal (Hiszpania, 5) – Stan Wawrinka (Szwajcaria, 4)6:1, 6:4; Andy Murray (W. Brytania, 2) – Milos Raonic (Ka-nada, 10) 6:2, 6:0. Półfinały: Monfils – Tsonga 6:1, 6:3;Nadal – A. Murray 2:6, 6:4, 6:2. Finał: Nadal – Monfils7:5, 5:7, 6:0.II runda debla: Treat Huey, Maks Mirny (Filipiny, BiałoruÊ)– Łukasz Kubot, Marcin Matkowski (Polska, 8) 7:6(3), 6:3.Finał: Pierre-Hugues Herbert, Nicolas Mahut (Francja, 3) – Jamie Murray, Bruno Soares (W. Brytania, Brazylia, 4) 4:6,6:0, 10-6.

BARCELONA OPEN BANC SABADELLATP WORLD TOUR 500

2 428 355 EURBARCELONA, 18-24.04

åwierçfinały singla: Rafael Nadal (Hiszpania, 1) – FabioFognini (Włochy, 12) 6:2, 7:6(1); Philipp Kohlschreiber(Niemcy, 10) – Andriej Kuzniecow (Rosja, 16) 6:3, 6:1; Be-noit Paire (Francja, 6 WC) – Malek Jaziri (Tunezja) 3:6, 7:5,6:1; Kei Nishikori (Japonia, 2) – Ołeksandr Dołgopołow(Ukraina, 11) 7:5, 6:0. Półfinały: Nadal – Kohlschreiber6:3, 6:3; Nishikori – Paire 6:3, 6:2. Finał: Nadal – Nishikori6:4, 7:5.I runda debla: Łukasz Kubot, Marcin Matkowski (Polska) – Raven Klaasen, Rajeev Ram (RPA, USA) 6:3, 7:5.åwierçfinał: Bob Bryan, Mike Bryan (USA, 1) – Kubot, Mat-

Wyniki

96 | TENISklub| CZERWIEC 2016

96-97_WYNIKI:Layout 1 16-05-25 08:19 Page 96

Page 97: TENISKLUB nr 100

kowski 6:3, 6:3. Finał: B. Bryan, M. Bryan – Pablo Cuevas,Marcel Granollers (Urugwaj, Hiszpania) 7:5, 7:5.

BRD NASTASE TIRIAC TROPHYATP WORLD TOUR 250

520 070 EURBUKARESZT, 18-24.04

åwierçfinały singla: Fernando Verdasco (Hiszpania) – Ro-bin Haase (Holandia) 7:6(6), 6:3; Guillermo Garcia-Lopez(Hiszpania, 4) – Guido Pella (Argentyna, 6) 7:6(5), 3:6,7:6(6); Federico Delbonis (Argentyna, 3) – Marco Cecchina-to (Włochy) 6:2, 6:2; Lucas Pouille (Francja) – Paolo Lorenzi(Włochy, 7) 4:6, 6:4, 7:5. Półfinały: Verdasco – Garcia-Lo-pez 6:3, 3:6, 6:2; Pouille – Delbonis 7:6(4), 6:3. Finał:Verdasco – Pouille 6:3, 6:2.I runda debla: Mariusz Fyrstenberg, Santiago Gonzalez(Polska, Meksyk) – Alaksandr Bury, Nicolas Monroe (Biało-ruÊ, USA) 7:5, 6:1. åwierçfinał: Wesley Koolhof, MatweMiddelkoop (Holandia) – Fyrstenberg, S. Gonzalez 6:2, 6:2.Finał: Florin Mergea, Horia Tecau (Rumunia, 1) – ChrisGuccione, Andre Sa (Australia, Brazylia) 7:5, 6:4.

MILLENIUM ESTORIL OPENATP WORLD TOUR 250

520 070 EURESTORIL, 25.04 – 05.01

åwierçfinały singla: Pablo Carreno-Busta (Hiszpania, 8) – Gilles Simon (Francja, 1) 6:3, 6:4; Benoit Paire (Francja,3) – Guillermo Garcia-Lopez (Hiszpania, 5) 7:6(2), 6:2; Ni-colas Almagro (Hiszpania) – Leonardo Mayer (Argentyna, 7)6:4, 7:6(5); Nick Kyrgios (Australia, 2) – Borna Czoriç(Chorwacja, 6) 6:4, 6:4. Półfinały: Carreno-Busta – Paire6:3, 6:3; Almagro – Kyrgios 6:3, 7:5. Finał: Almagro – Car-reno-Busta 6:7(6), 7:6(5), 6:3.I runda debla: Łukasz Kubot, Marcin Matkowski (Polska, 1)– Taro Daniel, Daniel Gimeno-Traver (Japonia, Hiszpania)5:7, 6:1, 11-9. åwierçfinał: Kubot, Matkowski – GastaoElias, Joao Sousa (Portugalia) 3:6, 6:3, 10-7. Półfinał: Ku-bot, Matkowski – Borna Czoricz, Franko Szkugor (Chorwacja)6:0, 6:2. Finał: Eric Butorac, Scott Lipsky (USA, 4) – Kubot,Matkowski 6:4, 3:6, 10-8.

BMW OPEN by FWU AGATP WORLD TOUR 250

520 070 EURMONACHIUM, 25.04 – 01.05

åwierçfinały singla: Alexander Zverev (Niemcy, 8) – DavidGoffin (Belgia, 1) 6:3, 4:6, 6:3; Dominic Thiem (Austria, 3)– Ivan Dodig (Chorwacja) 6:4, 4:6, 6:3; Philipp Kohlschre-iber (Niemcy, 4) – Juan Martin del Potro (Argentyna, WC)6:4, 6:1; Fabio Fognini (Włochy, 5) – Jozef Kovalik (Słowa-cja, LL) 6:2, 3:6, 7:5. Półfinały: Thiem – A. Zverev 4:6,6:2, 6:3; Kohlschreiber – Fognini 6:1, 6:4. Finał: Kohl-schreiber – Thiem 7:6(7), 4:6, 7:6(4).I runda debla: Alaksandr Bury, Igor Zelenay (BiałoruÊ, Sło-wacja) – Rameez Junaid, Mateusz Kowalczyk (Australia, Pol-ska) 6:2, 2:6, 13-11; Juan Sebastian Cabal, Robert Farah(Kolumbia, 2) – Mariusz Fyrstenberg, Santiago Gonzalez(Polska, Meksyk) 6:2, 6:2. Finał: Henri Kontinen, John Pe-ers (Finlandia, Australia, 3) – Cabal, Farah 6:3, 3:6, 10-7.

TEB BNP PARIBAS ISTAMBUL OPENATP WORLD TOUR 250

483 080 EURSTAMBUŁ, 25.04 – 01.05

åwierçfinały singla: Diego Schwartzman (Argentyna) – Damir D˝umhur (BoÊnia i Hercegowina) 5:7, 7:6(4), 6:2;Federico Delbonis (Argentyna, 4) – Albert Ramos-Vinolas(Hiszpania, 8) 7:6(6), 6:4; Ivo Karloviç (Chorwacja, 3) – Marcel Granollers (Hiszpania, 5) 7:6(2), 6:7(5), 6:4; Grigor Dimitrow (Bułgaria, 2) – Jirzi Vesely (Czechy, 6)7:6(1), 6:1. Półfinały: Schwartzman – Delbonis 6:7(5),6:3, 6:2; Dimitrow – Karloviç 7:6(0), 7:6(2). Finał: Schwartzman – Dimitrow 6:7(5), 7:6(4), 6:0.Finał debla: Flavio Cipolla, Dudi Sela (Włochy, Izrael) – An-dres Molteni, Diego Schwartzman (Argentyna) 6:3, 5:7, 10-7.

MUTUA MADRID OPENATP WORLD TOUR MASTERS 1000

5 719 660 EURMADRYT, 30.04 – 08.05

åwierçfinały singla: Novak D˝okoviç (Serbia, 1) – MilosRaonic (Kanada, 11) 6:3, 6:4; Kei Nishikori (Japonia, 6)

– Nick Kyrgios (Australia) 6:7(6), 7:6(1), 6:3; Rafael Nadal(Hiszpania, 5) – Joao Sousa (Portugalia) 6:0, 4:6, 6:3;Andy Murray (W. Brytania, 2) – Tomasz Berdych (Czechy, 8)6:3, 6:2. Półfinały: D˝okoviç – Nishikori 6:3, 7:6(4);A. Murray – Nadal 7:5, 6:4. Finał: D˝okoviç – A. Murray6:2, 3:6, 6:3.I runda debla: Łukasz Kubot, Marcin Matkowski (Polska) – Fabio Fognini, Viktor Troicki (Włochy, Serbia) 6:1, 5:7, 11-9. II runda: Bob Bryan, Mike Bryan (USA, 5) – Kubot,Matkowski 7:5, 2:6, 10-8. Finał: Jean-Julien Rojer, HoriaTecau (Francja, Rumunia, 3) – Rohan Bopanna, Florin Mer-gea (Indie, Rumunia, 6) 6:4, 7:6(5).

INTERNAZIONALI BNL D’ITALIAATP WORLD TOUR MASTERS 1000

4 300 755 EURRZYM, 09-15.05

åwierçfinały singla: Novak D˝okoviç (Serbia, 1) – RafaelNadal (Hiszpania, 5) 7:5, 7:6(4); Kei Nishikori (Japonia, 6)– Dominic Thiem (Austria, 13) 6:3, 7:5; Lucas Pouille (Fran-cja, LL) – Juan Monaco (Argentyna, PR) walkower; AndyMurray (W. Brytania, 2) – David Goffin (Belgia, 12) 6:1, 7:5.Półfinały: D˝okoviç – Nishikori 2:6, 6:4, 7:6(5); A. Murray – Pouille 6:2, 6:1. Finał: A. Murray – D˝okoviç 6:3, 6:3.I runda debla: Oliver Marach, Marcin Matkowski (Austria,Polska) – Fabio Fognini, Andreas Seppi (Włochy, WC) 4:6,7:5, 10-6.II runda: Marach, Matkowski – Dominic Inglot, Fabrice Mar-tin (W. Brytania, Francja) 7:6(2), 6:3. åwierçfinał: JulienBenneteau, Edouard Roger-Vasselin (Francja, PR) – Ma-rach, Matkowski 4:6, 7:5, 10-8. Finał: Bob Bryan, MikeBryan (USA, 5) – Vasek Pospisil, Jack Sock (Kanada, USA,8) 2:6, 6:3, 10-7.

BANQUE ERIC STURDZA GENEVA OPENATP WORLD TOUR 250

556 195 EURGENEWA, 15-21.05

åwierçfinały singla: Stan Wawrinka (Szwajcaria, 1) – PabloCarreno-Busta (Hiszpania) 6:3, 6:1; Lukasz Rosol (Czechy)– Andriej Kuzniecow (Rosja) 2:6, 6:1, 6:0; Marin Cziliç(Chorwacja, 3 WC) – Federico Delbonis (Argentyna, 6) 6:4,6:3; David Ferrer (Hiszpania, 2 WC) – Guillermo Garcia-Lo-pez (Hiszpania) 6:2, 6:2. Półfinały: Wawrinka – Rosol 6:2,4:6, 6:3; Cziliç – Ferrer 7:5, 7:5. Finał: Wawrinka – Cziliç6:4, 7:6(1).I runda debla: Mariusz Fyrstenberg, Santiago Gonzalez(Polska, Meksyk) – Marcus Daniell, Artem Sitak (N. Zelan-dia) 6:4, 6:2; Manuel Pena-Lopez, Janko Tipsareviç (Argen-tyna, Serbia, WC) – Mateusz Kowalczyk, Antonio Szancziç(Polska, Chorwacja) 4:6, 7:5, 10-4. åwierçfinał: Fyrsten-berg, S. Gonzalez – Marin Draganja, Dominic Inglot (Chor-wacja, W. Brytania, PR) 6:4, 6:3. Półfinał: Raven Klaasen,Rajeev Ram (RPA, USA, 1) – Fyrstenberg, S. Gonzalez 6:3,6:4. Finał: Steve Johnson, Sam Querrey (USA, 3) – Kla-asen, Ram 6:4, 6:1.

OPEN DE NICE COTE D’AZURATP WORLD TOUR 250

520 070 EURNICEA, 14-21.05

åwierçfinały singla: Dominic Thiem (Austria, 1) – AndreasSeppi (Włochy, 7) 6:3, 6:3; Adrian Mannarino (Francja) – Guido Pella (Argentyna) 5:7, 7:6(4), 6:1; Joao Sousa(Portugalia, 5) – Kevin Anderson (RPA, 3 WC) 7:5, 7:5; Alexander Zverev (Niemcy, 8) – Gilles Simon (Francja, 2)6:3, 6:7(6), 7:6(1). Półfinały: Thiem – Mannarino 6:1,6:3; A. Zverev – Sousa 6:4, 4:6, 6:2. Finał: Thiem – A. Zverev 6:4, 3:6, 6:0.Finał debla: Juan Sebastian Cabal, Robert Farah (Kolum-bia, 1) – Mate Paviç, Michael Venus (Chorwacja, N. Zelan-dia, 2) 4:6, 6:4, 10-8.

GRAŁY POLKI

ITF WOMEN’S CIRCUIT, 100 000 USD

Cagnes-sur-Mer (Francja), 02-08.05åwierçfinał singla: Magda Linette (Polska, 4) – StefanieVoegele (Szwajcaria, 5) 6:2, 7:6(3). Półfinał: Linette – Ma-ryna Zaniewska (Ukraina) 4:6, 6:3, 6:1. Finał: Linette – Ca-rina Witthoeft (Niemcy, 1) 6:3, 7:5.

Trnawa (Słowacja), 09-15.05åwierçfinał singla: Zarina Dijas (Kazachstan, 4) – PaulaKania (Polska) 6:1, 6:1.

ITF WOMEN’S CIRCUIT, 25 000 USD

Chiasso (Szwajcaria), 25.04 – 01.05Finał debla: Antonia Lottner, Anne Schaefer (Niemcy, 4) – Olga Brózda, Katarzyna Kawa (Polska) 6:1, 6:1.

Naples (USA), 09-15.05Finał debla: Gabriela Ce, Justyna Jegiołka (Brazylia, Polska,1) – Sophie Chang, Renata Zarazua (USA, Meksyk, 2) 6:1,6:2.

ITF WOMEN’S CIRCUIT, 10 000 USD

Hammamet (Tunezja), 18-24.04åwierçfinał singla: Sandra Zaniewska (Polska) – Madele-ine Kobelt (USA) 6:2, 7:5. Półfinał: S. Zaniewska – LisaSabino (Szwajcaria, 4) 6:3, 2:1 krecz. Finał: S. Zaniewska– Angelica Moratelli (Włochy, 6) 7:6(4), 6:2.

Hammamet (Tunezja), 25.04 – 01.05åwierçfinał singla: Sandra Zaniewska (Polska, 6) – WandaLukacs (W´gry, 2) 6:2, 6:2. Półfinał: S. Zaniewska – Nata-lija Kostiç (Serbia, Q) 6:7(7), 7:6(5), 6:0. Finał: S. Zaniew-ska – Ines Ibbou (Algieria, WC) 6:1, 6:4.

Bastad (Szwecja), 09-15.05åwierçfinał singla: Magdalena Fr´ch (Polska, 2) – Kathari-na Hering (Niemcy) 1:6, 6:3, 6:1. Półfinał: Karen Barritza(Dania, 3) – Fr´ch 6:3, 6:0.

GRALI POLACY

ATP CHALLENGER TOUR, 42 500 EURTuryn (Włochy), 18-24.04

Finał debla: Andrej Martin, Hans Podlipnik-Castillo (Słowa-cja, Chile, 1) – Rameez Junaid, Mateusz Kowalczyk (Austra-lia, Polska, 3) 4:6, 7:6(3), 12-10.

ITF MEN’S CIRCUIT, 10 000 USD

Reus (Hiszpania), 11-17.04åwierçfinał singla: Jordi Samper-Montana (Hiszpania, 1) – Paweł CiaÊ (Polska) 6:1, 6:1.

Szeged (W´gry), 18-24.04åwierçfinały singla: Grzegorz Panfil (Polska, 7) – GermainGigounon (Belgia, 1) 6:2, 6:2; Kamil Majchrzak (Polska, 2)– Mate Valkusz (W´gry, WC) 7:5, 3:6, 4:0 krecz. Półfinały: Panfil – Kristijan Mesarosz (Chorwacja, Q) 0:6,6:1, 6:1; Gianluigi Quinzi (Włochy, 6) – Majchrzak 6:4, 6:3.Finał: Quinzi – Panfil 6:3, 7:5.

Heraklion (Grecja), 18-24.04Finał debla: Karol Drzewiecki, Bruno Sant’Anna (Polska,Brazylia, 2) – Władysław Manafow, Bradley Mousley (Ukra-ina, Australia, 1) 7:6(3), 2:6, 10-7.

Szeged (W´gry), 25.04 – 1.05åwierçfinał singla: Kamil Majchrzak (Polska, 2) – NicolaeFrunza (Rumunia, Q) 6:2, 6:1. Półfinał: Majchrzak – LucasMiedler (Austria, 4) 6:3, 6:3. Finał: Germain Gigounon(Belgia, 1) – Majchrzak 6:4, 6:3.

Karlskrona (Szwecja), 02-08.05åwierçfinał singla: Carl Soderlund (Szwecja) – Filip Zbroja(Polska, Q) 6:1, 6:2.

Czerkasy (Ukraina), 16-22.05åwierçfinał singla: Kamil Majchrzak (Polska, 1) – DenysMyłokostow (Ukraina) 6:1, 6:1. Półfinał: Majchrzak – Anto-ine Bellier (Szwajcaria, 7) 6:3, 6:2. Finał: Majchrzak – Wła-dysław Manafow (Ukraina, 2) 6:2, 6:4.Finał debla: Vladimir Ivanov, Lukas Mugevicius (Estonia, Litwa, 3) – Federico Maccari, Kamil Majchrzak (Włochy, Polska) 6:3, 6:3.

CZERWIEC 2016 | TENISklub| 97

96-97_WYNIKI:Layout 1 16-05-25 08:19 Page 97

Page 98: TENISKLUB nr 100

W nast´pnym numerze

PRZE˚YTEK CZY POTRZEBA?Jest taka pozycja w kalendarzu: dru˝ynowemistrzostwa Polski. Po co sà rozgrywane, dlakogo organizowane, jakie korzyÊci ma z nichpolski tenis? Coraz wi cej zwolenników zyskujeteza, ˝e ˝adnych. Poszukamy odpowiedzi na tepytania.

MOGŁO BYå CZ¢ÂCIEJNie jest jeszcze tak êle, bo kolejny zjazdPolskiego Zwiàzku Tenisowego zapowia-damy co kilka miesi´cy, a nie w ka˝dymnumerze. Ten ma byç sprawozdawczy.Czym zarzàd pochwali si´ tym razem?

POD PARASOLAMIPARY˚ARoland Garros zaczàł si´ deszczowo. Jak si´ skoƒczy, jeszcze nie wiemy, jednakniezale˝nie od pogody na pewno dla kogoÊzaÊwieci słoƒce. W zeszłym roku byli to Serena Williams i Stan Wawrinka. My te˝ czekamy na jakiÊ polski promyk.

WY DAW CA4S MEDIA Sp. z o. o.REDAKTOR NACZELNYAdam Romer [email protected]

SEKRETARZ REDAKCJIArtur St. Rolak [email protected]

ZESPÓ¸ REDAKCYJNYM. Grzybowska, J. Luba, M. Rejniak-Romer, T. Wolfke

STALI WSPÓ¸PRACOWNICYJ. Ciastoƒ, Al. Depowska, A. Fàfara, P. Figura, M. Grabarczyk, K. Jans- Ignacik, J. Kowal, L. Malinowski, M. Rabenda, K. Rawa, H. Sawka, S. Sikora, K. Stefaƒska, M. Weso∏ek, K. Witwicka, H. Zdankiewicz

OPRACOWANIE GRAFICZNECezary Jasiƒski

ZDJ¢CIE NA OK¸ADCEArchiwum Tenisklubu

ADRES REDAKCJIul. Koncertowa 8a, 02-787 Warszawa tel./fax: 22 641 70 [email protected] www.tenisklub.pl

BIURO REKLAMYAneta Chrzanowskaaneta@ pepecommunications.com tel. kom.:+48 505 157 808 ul. Kochanowskiego 33A/5101-864 Warszawa

DRUK Drukarnia ArtDrukul. Napoleona 4, 05-230 Kobyłkatel.: 22 786 08 30, fax: 22 786 89 04www.artdruk.com

jest zarejestrowanym znakiem towarowym 4S MEDIA Sp. z o. o. RE DAK CJA NIE PO NO SI OD PO WIE DZIAL NO ÂCI ZA NA DE S¸A NE R¢ KO PI SY, ZDJ¢ CIA I IN NE ZA ÑCZ NI KI ORAZ ZA TREÂå RE KLAM I OG¸O SZE¡. ZASTRZE GA SO BIE PRA WO DO AD IU STA CJI TEK STÓW.

Porady fachowców Felietony Rankingi Wyniki

98 | TENISklub| CZERWIEC 2016

98_ZAPOWIEDZI:Layout 1 16-05-25 08:20 Page 98

Page 99: TENISKLUB nr 100

99_BABOLAT reklama:Layout 1 16-05-25 09:36 Page 99

Page 100: TENISKLUB nr 100

100_LONGINES reklama:Layout 1 16-05-25 08:21 Page 100