Terrence McKenna - Pokarm Bogów

  • Upload
    bzl0

  • View
    312

  • Download
    1

Embed Size (px)

Citation preview

Terence McKenna

POKARM BOGW

w przekadzie Dariusza Misiuny

Warszawa 2007

Terence McKenna Food of the Gods Copyright 1992 by Terence McKenna All rights reserved Na stronach rozdziaowych wykorzystano obrazy Saida Ouarzaza, pochodzce z Galerie d'Art Damgart w As-Suwajrze.

przekad Dariusz Misiuna

redakcja stylistyczna Mateusz Janiszewski

projekt okadki Wojciech Benicewicz Joanna John

skad i amanie Joanna John

Copyright for the Polish edition by Okultura, Warszawa 2007

Wydanie I ISBN 978-83-88922-13-8 Wydawnictwo Okultura skr. poczt. 435, 00-950 Warszawa 1 www.okultura.pl

PODZIKOWANIA

Pragn podzikowa wszystkim moim przyjacioom i wsppra cownikom za okazan mi cierpliwo, a take za sowa otuchy, ktre pomogy mi w pracy nad niniejsz ksik. Dotyczy to w szczeglno ci Ralpha Abrahama, Ruperta Sheldrakea, Ralpha Metznera, Dennisa McKenny, Chrisa Harrisona, Neila Hassalla, Dana Levy'ego, Erne sta Waugha, Richarda Birda, Roya i Diane Tuckmanw, Faustina Braya i Briana Wallacea oraz Marion i Allana Hunt-Badinerw. Ksika ta wiele zawdzicza te mojej korespondencji z dr Elizabeth Judd i Mar kiem Lamoreaux, ktrzy przekazali mi wakie informacje, w istotny sposb wpywajce na styl mojego mylenia. Oczywicie za wycignite z nich wnioski ponosz osobist odpowiedzialno. Olbrzymi wpyw na ksztat tego dziea mia mj przyjaciel, archi wista Michael Horowitz, ktry nie do, e wnikliwie przeczyta cay mj rkopis, poddajc go wnikliwej krytyce, to nie omieszka odda mi do dyspozycji zasobw ilustracji pozostajcych w gestii Fitz Hugh Lu dlow Memorial Library, znacznie wzbogacajc wizualn stron mojego wywodu. Za to wszystko nale ci si Michaelu wyrazy szczerego oddania. Szczeglnie wdziczny jestem Michaelowi i Dulce Murphym, Ste ve'owi i Anicie Donovanom, Nancy Lunney, Paulowi Herbertowi, Ka thleen O'Shaughnessy oraz wszystkim pracownikom Esalen Institute za umoliwienie mi bycia wykadowc-rezydentem w czerwcu 1989 i 1990 roku. Spora cz niniejszej ksiki powstaa wanie w Esalen. Chcia bym rwnie podzikowa moim wytrwaym przyjacioom, Lew i Jill Carlinom oraz Robertowi Chartoffowi, ktrzy bodaj jako pierwsi wysu chali fragmentw tej ksiki, nie zdajc sobie nawet z tego sprawy. Moja partnerka yciowa Kat, Kathleen Harrison McKenna, od daw na dzielia ze mn arliw namitno do psychodelicznej gbi i pywa jcych w niej idei, a podczas naszych podry (niekoniecznie tylko tych amazoskich) okazaa si by wspania towarzyszk, wsppracow niczk oraz muz. Ksika ta nie powstaaby, gdyby nie wielka pomoc i wsparcie, ja kie otrzymaem od Kat i moich dzieci, Finna i Klei. Nie przeszkadzay im moje wahania nastrojw i dugie okresy twrczej hibernacji. Pragn przekaza im wyrazy mojej najgbszej mioci. Dziki, e jestecie.

Wyjtkowe podzikowania nale si rwnie Leslie Meredith, mo jej redaktorce w Bantham Books oraz jej asystentce, Claudine Murphy. Dziki ich niesabncej wierze w warto przedstawionych tu idei miaem do siy i natchnienia, by konsekwentnie penetrowa nowe terytoria my li. Dzikuj te mojemu agentowi, Johnowi Brockmanowi, ktremu za wdziczam inicjacj, jak mona przej tylko w Klubie Rzeczywistoci. Na koniec chciabym okaza moj wielk wdziczno caej spoecznoci psychodelicznej, setkom ludzi, ktrych miaem zaszczyt pozna w trak cie swego ycia spdzonego na poszukiwaniach choby fragmentu pira pawiego anioa. To wanie ci staroytni i wspczeni szamani, badaj cy wczeniej nieznane terytoria, pokazali mi waciw drog i stali si obiektem mego natchnienia.

SPIS T R E C I0. W P R O W A D Z E N I E : M a n i f e s t n a r z e c z n o w e g o s p o s o b u m y l e n i a o n a r k o t y k a c h 11

Kopoty z waciw ocen sytuacji Odrodzenie archaicznoci Nowy manifest Dziedzictwo dominatorw I. RAJ 1. K r a j o b r a z s z a m a s k i Szamanizm a zwyczajna religia Techniki ekstazy wiat zoony z jzyka wiat wyszych wymiarw Mem szamaski Szamanizm a zagubiony inny wiat 2. M a g i a w p o k a r m i e Opowie o naszych wochatych kuzynach Jeste tym, co jesz Symbioza Nowe spojrzenie na ewolucj czowieka Prawdziwe brakujce ogniwo Trzy due kroki w rozwoju gatunku ludzkiego Z dala od Lamarcka Wyrabianie smaku 3. W p o s z u k i w a n i u p i e r w o t n e g o d r z e w a y c i a Halucynogeny jako prawdziwe brakujce ogniwo w acuchu ewolucji Szukanie drzewa ycia Pielenie kandydatw Rolina Ur Czym s halucynogeny rolinne Transcendentny Inny 4. R o l i n y i s s a k i n a c z e l n e : p o c z t w k i z e p o k i k a m i e n i a Ludzka wyjtkowo Umiejtnoci poznawcze czowieka Przemiany map Narodziny ludzkiej wyobrani w czasach prehistorycznych Wzorce i wgldy Katalizowanie wiadomoci Ciao stao si sowem Kobiety i jzyk 5. N a w y k w kulturze i religii 79 65 53 35 23

Ekstaza Szamanizm jako katalizator spoeczny Monoteizm Patologiczny monoteizm Archaiczna seksualno Ibogaina u Fangw Rnice w polityce seksualnej 6. P a s k o w y E d e n u Paskowy Tassili Cywilizacja okrgej gowy Raj odnaleziony? Kultura brakujcego ogniwa Afrykaska ksiga rodzaju atal Hyk Istotna rnica Umys rolinny Holizm Gai I I . RAJ U T R A C O N Y 6. Poszukiwanie Somy, zotej t a j e m n i c y Wed Nawizywanie kontaktu z umysem natury Soma - co to takiego? Haoma i Zaratusztra Haoma i Harmalina Muchomorowa teoria Wassonw Argumenty przeciwko muchomorom czerwonym Pomyki Wassona oraz inne moliwe rda Somy Peganum harmala jako Soma Soma jako mski bg ksiyca Soma i bydo Wtpliwoci Wassona Bardziej wiarygodny argument Indoeuropejczycy 115 91

8. Z m i e r z c h E d e n u : K r e t a

minojska i misteria eleuzyjskie

137

Porzucenie tajemnicy Upadek atal Hyk i nadejcie krlewskiej ery Minojskie fantazje grzybowe Mit o Glaukosie Mid i opium Zwizek z Dionizosem Misteria w Eleusis Misterium psychodeliczne? Teoria piwa sporyszowego Psylocybinowa teoria Gravesa Granica historii 9. A l k o h o l i a l c h e m i a d u c h a Tsknota za rajem Alkohol i mid Wino i kobiety Narkotyki naturalne i syntetyczne Alchemia i alkohol Alkohol jako bicz Alkohol i kobieco Stereotypy pciowe i alkohol 10. B a l l a d a o t k a c z a c h m a r z y c i e l a c h : C a n n a b i s i k u l t u r a Haszysz Scytowie Indie i Chiny Cannabisowy styl kulturowy Klasyczne cannabis Cannabis a jzyk opowieci Orientomania a pojawienie si cannabis w Europie Cannabis a dziewitnastowieczna Ameryka Przemiany w podejciu do narkotykw Fitz Hugh Ludlow Cannabis w dwudziestym wieku I I I . PIEKO 11. Bogo buduaru: cukier, kawa, herbata i czekolada 183 165 153

Poszerzenie smaku ycie bez przypraw Pojawienie si cukru Spoywanie cukru jako nag Cukier i niewolnictwo Cukier a styl kulturowy oparty na dominacji Narkotyki osb szlachetnie urodzonych Kawa i herbata: uywki zastpujce alkohol Herbata zgotowaa rewolucj Cykle eksploatacji Kawa Przeciw kawie Czekolada 12. Dym w oczy: opium i tyto 203

Postawy paradoksalne Wprowadzenie zwyczaju palenia w Europie Staroytny powab opium Opium alchemikw Krtko o tytoniu Szamaskie tytotnie Tyto jako lek znachorw Przeciw tytoniowi Zwycistwo tytoniu Wojny opiumowe Opium i kultura: De Quincey Pocztki psychofarmakologii 13. S y n t e t y k i : h e r o i n a , k o k a i n a i T V 221

Twarde narkotyki Kokaina: horror bieli O poytkach kokainy Wspczesna histeria antynarkotykowa Rzdy a narkotyki Midzynarodowe agencje wywiadowcze a narkotyki Narkotyki elektroniczne Ukryty propagandysta IV. R A J P R Z Y W R C O N Y ? 14. K r t k a h i s t o r i a p s y c h o d e l i k w 237

Halucynogeny nowego wiata Ayahuasca Ojciec psychofarmakologii Rozkosze meskaliny Wspczesny renesans Wie o grzybach z nowego wiata Wynalezienie LSD Otwarcie puszki Pandory LSD a lata szedziesite Richard Schultes i halucynogeny rolinne Leary na Harvardzie Psylocybina: psychodeliki w latach siedemdziesitych Psychodeliczne implikacje Spoeczna wiadomo problemu

8

15. Z a p o w i e d p o w r o t u d o r a j u a r c h a i c z n e g o ?

259

Dostpne moliwoci Tryptaminy halucynogenne Sekretne przeycia Stawianie czoa odpowiedzi amigwka z omiornic Sztuka i rewolucja Rozwj wiadomoci Wojna narkotykowa Hiperprzestrze a wolno czowieka Nowe propozycje Dowiadczenia z DMT Prawo a hiperprzestrze Spotkania z niezwykym nadumysem Powrt do korzeni Zgubny wpyw fundamentalistw religijnych Kwestia legalizacji Sensowna propozycja EPILOG P R Z Y P I S Y KOCOWE GLOSARIUSZ BIBLIOGRAFIA INDEKS N A Z W I OSB 285 291 297 303 311

9

0. W P R O W A D Z E N I E : MANIFEST NA RZECZ NOWEGO SPOSOBU MYLENIA O N A R K O T Y K A C H

Widmo kry po kulturze naszej planety, widmo narkotykw. Re nesansowa definicja godnoci ludzkiej, ktra wyksztacia system war toci wspczesnej cywilizacji Zachodu, przeywa powane zaamanie. W mass-mediach moemy usysze alarmistyczne doniesienia o szale stwie i naogu, ktry trawi ludzko od chwili wejcia w pakt z farmako logi, marketingiem i szybkimi rodkami przemieszczania si. Nieznane wczeniej substancje chemiczne trafiaj do powszechnego obiegu w ra mach pozbawionej wszelkich regu gospodarki wiatowej. W niewoli rozmaitych, legalnych i nielegalnych, towarw promujcych obsesyjne zachowania znajduj si rzdy i narody wielu pastw Trzeciego wiata. Nie jest to oczywicie nic nowego. Sytuacja ulega jednak pogorsze niu z roku na rok. Jeszcze do niedawna midzynarodowe kartele narko tykowe znajdoway si pod kontrol rzdw i agencji wywiadowczych, ktre przy ich pomocy szukay dodatkowych, niewidzialnych" rod kw finansowych dla realizacji wasnych zinstytucjonalizowanych form zachowa obsesyjnych.1 Obecnie, z powodu gwatownie rosncego za potrzebowania na kokain kartele te urosy w si, zagraajc nawet swoim dawnym mocodawcom. 2 Nie pozostaje n a m wic nic innego, jak tylko przyglda si smut nemu spektaklowi wojny z narkotykami", w ktrym bior udzia nie mrawe instytucje rzdowe, nierzadko uwikane w konflikt interesw, poniewa zwizane z tymi samymi midzynarodowymi kartelami nar kotykowymi, ktre podobno maj zwalcza. Trudno dociec rde masowej konsumpcji narkotykw, jeli si nie zna samej natury dowiadczenia narkotykowego i kryjcych si za ni wielowiekowych wzorcw. Choby z tej racji warto si im przyjrze, po niewa naszemu przyszemu yciu na Ziemi nieuchronnie bdzie towa rzyszyo legalne i nielegalne spoywanie substancji psychoaktywnych.KOPOTY Z WACIW OCEN SYTUACJI

Jakakolwiek prba zrozumienia roli tych substancji w naszej kul turze musi si wiza z poznaniem samej istoty przyzwyczajenia, czyli

11

P O K A R M

B O G W

pewnej staej tendencji lub praktyki". Nawyki to po prostu regularnie powtarzane przez nas zachowania, ktrych sens zazwyczaj jest nam nie znany. Wedug starego, dobrego powiedzenia czowieka mona pozna po jego nawykach". Caa nasza kultura skada si ze zwyczajw, ktre dziedziczymy po rodzicach i naszym otoczeniu i dopiero z biegiem cza su modyfikujemy je zgodnie ze zmieniajcymi si warunkami ycia i in spirujcymi nowinkami. Niezalenie jednak od tego, jak bardzo powolne wydawayby si nam te modyfikacje, w porwnaniu z wolniejszymi od lodowcw prze mianami gatunkw i ekosystemw, kultura sprawia wraenie szalone go spektaklu nieustannych zmian i innowacji. W odrnieniu od natu ry, kultura nie podlega prawom ekonomii. Kieruje ni zasada innowacji przebiegajcych ze skrajnoci w skrajno. Kiedy pochaniaj nas nasze przyzwyczajenia i jestemy skonni da im z siebie wicej, anieli jest to przyjte w naszych normach kultu rowych, zyskuj one miano obsesji. W tego rodzaju sytuacjach czujemy, e zatracilimy co, co wiadczy o naszej ludzkiej istocie - nasz woln wol. Obsesje potrafi przyjmowa rozmait posta: od bardzo niegro nych zachowa w stylu porannej lektury gazety, poprzez rozmaite formy kolekcjonowania dbr materialnych, a po wadz nad innymi ludmi, jak to si dzieje w przypadku licznych politykw. Wielu z nas pewnie jest kolekcjonerami, ale tylko nieliczni mieli sposobno tak gbokiego pogrenia si w obsesjach, by sta si wiel kimi posiadaczami ziemskimi lub politykami. U przecitnych ludzi ob sesje zazwyczaj dotycz biecej sytuacji, natychmiastowego zaspokojenia uczucia godu, dzy seksu i narkotykw. Kiedy istotn rol w formowaniu si obsesji maj skadniki chemiczne zawarte w poywieniu i narkotykach (zwanych take metabolikami), mamy do czynienia z tzw. naogiem. Naogi i obsesje to zachowania wystpujce tylko u ludzi, mimo i znane s przypadki soni, szympansw, a nawet motyli poszukujcych stanw upojenia. 3 Wystarczy porwna umiejtnoci jzykowe szym pansw i delfinw z mow ludzk, by przekona si o jakociowo r nym charakterze tych zwierzcych zachowa. Nawyk. Obsesja. Nag. Sowa znaczce ciek ubezwasnowol nienia. Specyfika naogu polega na wypieraniu si swojej wolnej woli,

O.

W P R O W A D Z E N I E

co w naszej kulturze bywa jednoznacznie kojarzone z grzechem mier telnym, szczeglnie jeli dotyczy mao n a m znanych, egzotycznych nao gw. W dziewitnastym wieku o opiumistach mwio si, e zaprzedali dusz opium", co w sposb wyrany odnosio si do idei optania przez jak nieposkromion, diabelsk si. W dwudziestym wieku osoby uza lenione od narkotykw przestay by traktowane jak optane, ponie wa zaczto mwi o naogu jako o chorobie. Wraz z tego rodzaju podej ciem radykalnie zmniejszya si rola wolnej woli. Ostatecznie, nikogo nie mona obarcza odpowiedzialnoci za nabyte lub rozwinite choroby. Jednak obecnie, bardziej ni kiedykolwiek, ludzka zaleno od substancji chemicznych peni istotn rol w tworzeniu si i podtrzymy waniu wartoci kulturowych. Proces ten narasta od poowy dziewitnastego wieku, kiedy to rozwj chemii organicznej zacz dostarcza naukowcom, lekarzom, a w kocu prawie wszystkim czonkom spoeczestw, niekoczcego si arsenau narkotykw syntetycznych. Wspczeni ludzie maj do czy nienia z substancjami coraz to silniejszymi, skuteczniejszymi, duej dziaajcymi, a w niektrych przypadkach znacznie bardziej uzalenia jcymi od swych naturalnych odpowiednikw. (Ciekawy przypadek sta nowi kokaina, ktra cho jest produktem naturalnym, w swej oczysz czonej i skoncentrowanej postaci bywa wyjtkowo niebezpieczna.) Rozwj oglnowiatowej kultury informacyjnej doprowadzi do wszechobecnoci informacji na temat rekreacyjnych, afrodyzjakalnych, pobudzajcych, uspokajajcych i psychodelicznych rolin, odkrytych wczeniej przez mdrych ludzi yjcych w odlegych i trudno dostp nych rejonach wiata. W tym samym czasie, gdy fala informacji bota nicznych i etnograficznych zalaa spoeczestwo zachodnie, uatwia jc n a m dostp do obcych zwyczajw kulturowych, a zatem poszerzajc zakres naszych moliwoci, dokonano wielkiego postpu, jeli chodzi o syntez skomplikowanych moleku organicznych oraz rozumienie me chanizmw rzdzcych genami i procesami dziedziczenia. Wszystkie te nowe odkrycia i technologie przyczyniy si do powstania cakowicie no wej inynierii psychofarmakologicznej, w nastpstwie za do wykszta cenia nowej kultury. Jej owocem s stworzone od zera narkotyki pokroju MDMA czyli Ecstasy oraz sterydy anaboliczne, stosowane przez spor-

13

P O K A R M

B O G W

towcw i nastolatkw w celu pobudzania rozwoju mini. Stanowi one zwiastun epoki, w ktrej ingerencja psychofarmakologiczna w ludzki wy gld, zachowanie i uczucia bdzie coraz czstsza i coraz bardziej skuteczna. Z tej perspektywy wiara w to, e mona podda oglnowiatowym regulacjom prawnym setki czy tysice atwych do wyprodukowania, chtnie kupowanych, lecz nielegalnych substancji syntetycznych, musi si wyda niedorzeczna i odraajca kadej osobie pragncej bardziej otwartego, a mniej zniewolonego spoeczestwa. ODRODZENIE ARCHAICZNOCI W ksice tej postaram si pokaza, w jaki sposb moe doj do odrodzenia si archaicznej, czyli przedprzemysowej i przedpimiennej postawy wobec wsplnoty, spoywanych przez nas substancji oraz przy rody. Mam tu na myli podejcie, ktre przez wiele lat dobrze suyo naszym staroytnym przodkom, zanim nie doszo do wyksztacenia si tzw. zachodniego modelu kultury. Sam termin archaiczny" odnosi si do grnego paleolitu, epoki sprzed siedmiu-dziesiciu tysicy lat, po przedzajcej powstanie i rozprzestrzenienie si rolnictwa. By to okres, w ktrym panowa nomadyzm, gospodarka pasterska i poczucie wspl noty. Termin ten odnosi si rwnie do kultury opartej na hodowli by da, szamanizmie i kulcie Bogini. Postanowiem nada tej dyskusji z grubsza chronologiczny porz dek, wieczc j omwieniem najbardziej futurystycznych nurtw kul tury wspczesnej, w ktrych odbijaj si liczne archaiczne wzorce. B dziemy wic przygldali si biegowi dziejw okiem farmakologicznego pielgrzyma. Nieprzypadkowo pozwoliem sobie nazwa cztery czci tej ksiki wielce wymownymi tytuami: Raj", Raj utracony", Pieko" i Raj przywrcony?" Mam te nadziej, e nie wykazaem si w ostat nich z tych tytuw przesadnym optymizmem. Osoby zainteresowane szczegowymi definicjami przytoczonych tu poj znajd je w sowni ku umieszczonym na kocu ksiki. Rzecz jasna, posugiwanie si dawno zdartymi kliszami w dyskusji o narkotykach byoby szalestwem. Wszyscy przecie yjemy w global nym wiecie, powinnimy wic odnale now wizj dla naszej kultury, tak, ktra zjednoczyaby aspiracje ludzkoci z potrzebami planety i za-

14

O.

W P R O W A D Z E N I E

mieszkujcych j jednostek. Przygldajc si zawartej w nas tsknocie za utracon caoci, ktra przejawia si w postawach zalenoci wobec rolin i substancji narkotycznych, znanych n a m od narodzin ludzkoci, zauwaymy istotny brak czego, co staramy si wypeni maostkowym narcyzmem. Kto wie, by moe jedynym sposobem na przywrcenie na szych relacji ze wiatem natury oraz stworzenie lepszych perspektyw dla dalszych losw ludzkoci, jest inteligentne i wiadome posugiwanie si rolinami psychoaktywnymi. Tak czy inaczej, warto si przyjrze, gdzie le rda naszych od wiecznych fascynacji odmiennymi stanami wiadomoci, poniewa bez dokadnego zgbienia tego zagadnienia wszelkie prby budowania spo eczestwa wolnego od narkotykw mog zakoczy si popadniciem w puapk jeszcze wikszych naogw. Cakiem pomocne bdzie przyj rzenie si wpywowi substancji psychoaktywnych na nasze estetyczne i duchowe aspiracje. Naley bowiem wnikliwie rozpatrzy, co stracili my odmawiajc kadej jednostce prawa do bezporedniego kontaktu z sacrum oraz osobistego dowiadczania transcendencji. Mam szczer nadziej, e odpowiadajc sobie na te pytania, zrozumiemy take, ja kie s konsekwencje negowania duchowego wymiaru natury i postrze gania jej jako zwyczajnego rda zasobw do eksploatacji. Oczywicie, powysza dyskusja nie moe by w smak ludziom majcym obsesj na punkcie posiadania wszystkiego pod kontrol, odpornym na wiedz fundamentalistom religijnym oraz wszelkiego rodzaju faszystom. Jest to jednak dyskusja, w ktr warto si wczy. Zagadnienie naszych obecnych relacji z rolinami psychoaktywny mi posiada jeszcze jeden wymiar. Zwraca nas ku myleniu o tym, jak na nasze dzieje wpyway nieustannie zawizywane i zrywane przez nas sojusze z rnymi przedstawicielami wiata rolinnego. Powicimy tej kwestii spor cz niniejszego dziea. Mit zaoycielski naszej kultury rozpocz si w Ogrodzie Eden, wraz ze spoyciem przez praludzi owocu z Drzewa Wiadomoci na temat Dobrego i Zego. Powinnimy wycign nauczk z tej opowieci, jeli nie chcemy, by nasza historia zakoczya si cakowitym zatruciem na szej planety, wymazaniem z pamici jej lasw, dewastacj jej biologicznej tkanki i pozostawieniem po sobie sterty odpadw. Warto te zastanowi

15

P O K A R M

B O G W

si nad tym, czy skoro kiedy zdarzyo nam si przeoczy nasze miejsce w naturze, jestemy jeszcze w stanie osign cakowicie nowe rozumie nie nie tylko naszej przeszoci, ale i przyszoci? Jeeli tylko przywrci my poczucie zwizku z natur jako yw tajemnic, moemy by pewni otwierajcych si przed nami nowych perspektyw dla naszej wdrwki kultur. Jest jeszcze czas, aby obudzi si z historycznego nihilizmu, w jaki popada nasza gboko patriarchalna kultura dominacji. Jedynie od nas zaley, czy przywrcimy nasz dawny, niemal symbiotyczny zwizek z ro linami psychoaktywnymi, dostarczajcymi nam wgldu w wiat rolin ny, dziki czemu mona nauczy si z nimi wsppracowa. Tajemnica naszej wiadomoci i unikalnej zdolnoci do autore fleksji jest w duej mierze pokosiem komunikacji z tym niewidocznym umysem, ktry szamani odnajduj w duchu ywego wiata natury. Ty powe dla kultur szamaskich poznawanie tej tajemnicy nadal stanowi godn uwagi alternatyw dla ycia w kleszczach samoograniczajcej si kultury materialistycznej. Jedynie od nas zaley, czy bdziemy poznawa li te mao znane wymiary naszego istnienia, czy te poczekamy a post pujca dewastacja naszej planety uczyni te poszukiwania mao znacz cymi lub niemoliwymi.N O W Y MANIFEST

Najwyszy czas, abymy w wielkim dyskursie historycznym, tocz cym si wok idei, gboko przemyleli nasz fascynacj rolinami psy choaktywnymi i narose wok niej nawyki. Musimy uczy si na b dach przeszoci, szczeglnie licznych w epoce lat szedziesitych, ale nie zadawala si prostymi zakazami, jak rwnie naiwn wiar w zba wienny wpyw, jaki rzekomo miayby na nas mie rozmaite, spoywane w przypywie hedonizmu uywki. Potrzeba nam penego zrozumienia tych kwestii, poniewa posiadaj one daleko idce ewolucyjne i histo ryczne implikacje. Wpyw diety mutagennej na ycie pierwszych ludzi oraz egzotycz nych metabolikw na ewolucj neurochemii i kultury to wci niezba dane zagadnienia, mimo e to wanie wszystkoerno prymitywnych czekoksztatnych oraz odkrycie przez nich mocy zawartej w pewnych rolinach zadecydowao o przerzuceniu pierwszych ludzi ze strumie-

16

0.

WPROWADZENIE

nia zwierzcej ewolucji w porywisty potok jzyka i kultury. Nasi odlegli przodkowie odkryli, e kiedy przygotuje si i spoyje konkretne roliny, mona stumi gd, umierzy bl, dozna przypywu nieoczekiwanej energii, naby odpornoci wobec rozmaitych patogenw i rozwin r ne formy aktywnoci poznawczej. Dziki tym odkryciom udao si nam wyruszy w dug podr ku samopoznaniu. Kiedy ludzie stali si stwo rzeniami wszystkoernymi, umiejtnie posugujcymi si narzdziami, ewolucja nabraa gwatownego przyspieszenia, przenoszc si z pasz czyzny drobnych modyfikacji fizycznych w przestrze form kulturo wych, wraz z jej wyrafinowanymi rytuaami, jzykami, pismami, zdol nociami mnemonicznymi oraz technologiami. Te olbrzymie zmiany dokonyway si w duej mierze na skutek synergii zachodzcej pomidzy ludmi, a rozmaitymi rolinami, z kt rymi mieli oni styczno. Dlatego niesychanie istotne jest docenienie wpywu owych rolin na powstanie licznych ludzkich instytucji. Kie dy zostanie on dostrzeony, ludzko znw moe signie do rde ro linnej mdroci i wypracuje korzystne strategie dziaania, polegajce midzy innymi na dbaniu o zerowy przyrost populacji, pozyskiwaniu wodoru z wody morskiej czy masowym recyklingu. Dziki n i m bdzie mona zreorganizowa nasze spoeczestwo wedug bardziej holistycz nych, uwiadomionych ekologicznie, neoarchaicznych wzorcw. Istnieje bardzo bliska i cisa zaleno pomidzy tumieniem na turalnej czowiekowi fascynacji odmiennymi stanami wiadomoci, a obecn sytuacj stanowic zagroenie dla wszelkich form ycia na Ziemii. Tumic bowiem dostp do szamaskiej ekstazy, automatycz nie odcinamy si od odwieajcych zasobw emocji, pyncych z gbo kiego, niemal symbiotycznego zwizku z Ziemi. Nastpstwem tego jest pojawianie si licznych przejaww niedostosowania spoecznego, sprzy jajcych przeludnieniu, zemu gospodarowaniu zasobami naturalnymi i zatruwaniu rodowiska. W dziejach ludzkoci t r u d n o odnale drug kultur, ktra byaby rwnie znarkotyzowana co nasza zachodnia kultu ra przemysowa, a przy tym niewiadoma konsekwencji kultywowanego przez siebie stylu ycia. Co jest jednak najbardziej zdumiewajce, zacho wujemy si tak jakby nic si nie dziao, mimo i wok nas narasta surre alistyczna atmosfera nierozwizywalnych sprzecznoci i kryzysw.

17

P O K A R M

B O G W

Tymczasem, jako gatunek powinnimy zmierzy si z tym histo rycznym dylematem, zamiast zadowala si poowicznymi rozwiza niami. Nie rozwiemy go dopki dopty bdziemy tolerowa kardy naw wadzy i nauki, wyznaczajcych nam granice naszej ciekawoci i zabraniajcych wstpu na nieznane terytoria. Tego rodzaju zakazy na rzucajce ograniczenia ludzkiej wyobrani s niedorzeczne i pozbawio ne sensu. A jednak rzdy chtnie zakazuj bada naukowych nad psychodelikami, ktre by mogy przynie wiele wartociowych wgldw w psychologi i medycyn. Wicej, roszcz sobie pretensje do zakazywa nia ich konsumpcji w celach duchowych i religijnych. Mamy tu do czy nienia z jaskrawym pogwaceniem praw obywatelskich, kiedy to wadza wkracza na teren zarezerwowany dla religijnej wraliwoci. W rzeczywi stoci nie chodzi tu o tumienie jakiej tam religijnej wraliwoci, ale sa mej istoty religijnoci, dowiadczenia religio opartego na zwizkach czo wieka z rolinami, przeywanego jeszcze przed pojawieniem si historii. Nie wolno nam duej odwleka uczciwego rachunku prawdziwych strat i zyskw posugiwania si rolinami i substancjami psychoaktyw nymi w porwnaniu do strat i zyskw zwizanych z zakazem ich spo ywania. Nasza kultura znajduje si obecnie przed do okrutn, Or wellowsk perspektyw unicestwiania owego dylematu przy pomocy terrorystw w policyjnych i wojskowych mundurach, represjonujcych konsumentw tych substancji oraz ich producentw zamieszkujcych kraje Trzeciego wiata. Powodem tych represji jest oczywicie lk, rezul tat niedoinformowania i braku wiedzy historycznej. Szeroko rozpowszechnione w spoeczestwie zachodnim negatyw ne nastawienie do substancji psychoaktywnych da si czciowo wytu maczy gboko zakorzenionymi uprzedzeniami kulturowymi. Dziki substancjom wywoujcym zmiany w wiadomoci okazuje si bowiem, e nasze ycie psychiczne posiada podstawy fizyczne, co w sposb dra matyczny podwaa chrzecijask wiar w nienaruszalny i szczeglny pod wzgldem ontologicznym status duszy. A na dodatek stawia w nie zrcznej sytuacji cakiem wspczesn wiar w nienaruszalno ego oraz struktur kontrolnych. Innymi sowy, sam kontakt z rolinami psycho delicznymi oznacza zakwestionowanie dominujcego w naszej kulturze wiatopogldu.

18

0. WPROWADZENIE

Podczas naszej podry przez epoki dziejw jeszcze nie raz zajmie my si kwesti miejsca ego w kulturze dominujcej. Albowiem w rzeczy samej strach, jaki odczuwa ego na myl o zniesieniu granic pomidzy jani i wiatem, jest nie tylko odpowiedzialny za tumienie odmien nych stanw wiadomoci, ale tumaczy rwnie, skd si bierze repre sjonowanie kobiecoci oraz niech wobec co bardziej egzotycznych i transcendentalnych dowiadcze. Z sytuacj t mamy do czynienia od czasw prehistorycznych, a konkretnie od 5000-3000 r. p.n.e., kiedy to patriarchalni najedcy zniszczyli spoeczestwo oparte na poczuciu partnerstwa i pooyli kres swobodnemu, eksperymentalnemu badaniu natury przez szamanw. W wysoce zorganizowanych spoeczestwach t archaiczn tradycj zastpiono tradycj, w ktrej gwn rol zaczy odgrywa dogmaty, kapani, patriarchat, wojny, koniec kocw za ra cjonalne i naukowe" wartoci dominacyjne. Jak dotd nie wyjaniem, co kryje si za stosowanymi przeze mnie pojciami partnerskich" i dominacyjnych" stylw kultury Ot, za wdziczam te poyteczne pojcia Riane Eisler, ktra wyoya je w swo im istotnym, rewizjonistycznym studium historii ludzkoci pt. Chalice and the Blade. 4Wedug Eisler partnerskie" modele spoeczestwa po przedzay dominacyjne" formy organizacji spoecznej, z ktrymi mu siay pniej konkurowa w warunkach opresji. Kultury dominacyjne s hierarchiczne, paternalistyczne, materialistyczne i zdominowane przez mczyzn. Eisler wierzy, e napicie wytworzone pomidzy tymi dwoma modelami kulturowymi oraz zwycistwo opartej na dominacji organi zacji spoecznej s dwiema gwnymi przyczynami naszego wyobcowa nia z natury, z nas samych i od siebie nawzajem. Jej dzieo w znakomity sposb czy kwesti wyksztacenia si na szej kultury w krajach staroytnego Bliskiego Wschodu z toczc si obecnie debat polityczn na temat feminizacji kultury i potrzeby prze zwycienia wzorw mskiej dominacji w celu zbudowania lepszej przy szoci. Jej analiza polityki pci omija puapki modnego dzi dyskursu na temat plusw i minusw staroytnego matriarchatu" i patriarchatu". Czyni to dziki wprowadzeniu rozrnienia na spoeczestwa partner skie i spoeczestwa dominacyjne. Eisler, posugujc si danymi arche ologicznymi, dowodzi e przez wiele stuleci w krajach Bliskiego Wscho-

19

P O K A R M

B O G W

du funkcjonowa partnerski model spoeczny, obywajcy si bez wojen i konfliktw. Wojna i patriarchat pojawiy si dopiero wraz z zaistnie niem wartoci dominacyjnych. DZIEDZICTWO DOMINATORW Nasza kultura, zatruwana technologicznymi odpadami i egocen tryczn ideologi, jest nieszczsn dziedziczk dominacyjnej postawy, ktra postrzega wszelkie prby zmiany wiadomoci przy pomocy rolin i substancji halucynogennych za dziaanie ze, narcystyczne i perwersyj nie antyspoeczne. W niniejszym dziele postaram si wykaza, e stu mienie szamaskiej gnozy, a co za tym idzie stumienie postawy ycio wej kadcej nacisk na ekstatyczne rozpuszczanie ego, odaro nas z sensu ycia i sprawio, e stalimy si wrogami naszej planety, nas samych i na szych wnukw. Mordujemy nasz planet tylko po to, by houbi bdne zaoenia opartego na egoizmie i dominacji stylu kulturowego. Najwyszy czas to zmieni.

20

IRAJ

1

KRAJOBRAZ SZAMASKI

Raongi siedzi w ciszy i skupieniu, wpatrzony w blask dogorywaj cego ogniska. Czuje, e jego ciao zwija si w sobie niczym wgorz. Gdy tylko przychodzi mu to na myl, widzi przeronit gow wgorza, sk pan w bkitnej powiacie. Gowa ta wyania si tu przed n i m z mrocz nej przestrzeni. O, matko ducha pierwszego wodospadu..." O, babko pierwszych rzek..." Poka si, uka si!" W odpowiedzi na te sowa ciemno okalajca coraz wiksz po sta wgorza nagle rozbyska si iskrami. Fale wiata wzbijaj si ku nie bu, czemu towarzyszy coraz goniejszy ryk. Oto pierwsza maria" - roznosi si gos Mangiego, starszego sza mana wioski Jarocamena. Jest silna. Bardzo silna". Mangi milknie, gdy nadchodz wizje. Znajduj si na skraju Venturi, re alnego wiata, strefy bkitnej. Nie sposb usysze dwiku padajcego na ze wntrz deszczu. Opadajce zesche licie mieszaj si z dwikiem odlegych dzwonw. Ich szelest przypomina bardziej wiato ni jakikolwiek dwik.

***Jeszcze do niedawna praktyki Mangiego i jego odlegego amazo skiego plemienia posiaday odpowiedniki na caym wiecie. Dopiero w minionych kilku tysicleciach wykorzenia je teologia oraz coraz bar dziej wyrafinowane, cho niekoniecznie poyteczne rytuay. S Z A M A N I Z M A Z W Y C Z A J N A RELIGIA Gdy po raz pierwszy przyjechaem do grnej Amazonii na poczt ku 1970 roku, miaem ju ze sob dowiadczenie kilkuletniego pobytu w krajach azjatyckich. Azja jest miejscem, gdzie rozbite skorupy zuy tych ontologii religijnych zacielaj zakurzony krajobraz niczym pance rze krabw na play. Podrowaem po Indiach w poszukiwaniu cudow nego. Odwiedzaem witynie i aramy, dungle i grskie kryjwki. Tyle

23

P O K A R M

B O G W

e joga, yciowe powoanie, obsesja nielicznych zdyscyplinowanych ascetw, nie potrafia zaprowadzi mnie do wewntrznych krain, ktrych szukaem. Nauczyem si w Indiach jednego - wszdzie tam, gdzie poncy ar ducha pogra si w odmtach, religia staje si niczym wicej jak zgie kiem. W Indiach religia wyziera ze zmczonych wiatem oczu, bdcych wiadkiem czterech tysicy lat historii stanu kapaskiego. Wspcze ni Hindusi byli dla mnie ywym przeciwiestwem archaicznych sza manw. Prawdziwych szamanw odnalazem dopiero w dolnym rejonie kolumbijskiego Rio Putumayo, dokd przyjechaem bada szamaskie rytuay spoywania rolin halucynogennych. Szamanizm jest praktyk pochodzc z grnego paleolitu, bdc pochodn tradycji uzdrowicielskiej wrbiarskiej i ceremonialnej, od woujcej si do magii przyrody, ktrej podstawy rozwiny si w okre sie od pidziesiciu do dziesiciu tysicy lat temu. Mircea Eliade, autor Szamanizmu: archaicznych technik ekstazy,1 czoowy autorytet wsp czesnego religioznawstwa, wykaza e we wszystkich czasach i rejo nach wiata szamanizm utrzymywa zadziwiajc wewntrzn spjno praktyk i wierze, w zwizku z czym na przykad praktyki szamanw arktycznych z plemienia Inuit oraz szamanw Witoto z grnej Amazo nii wyglday bardzo podobnie. Jednym z gwnych ich aspektw bya ekstaza. Omwiem t kwesti w ksice napisanej z moim bratem, no szcej tytu The Invisible Landscape: Ekstatyczny aspekt tradycji szamaskiej nieco trudniej zanalizowa, poniewa jest on zaleny od stopnia podatnoci danego nowicjusza na stany transu i ekstazy; nowicjusz moe popada w zmienne nastroje, by kruchy i chorowity, wie ywot samotnika, a take (cho jak przyznaj niektrzy autorzy wcale niekoniecznie) popada w epilepsj lub katatoni.5 Niezalenie od tych predyspozycji, stanowi one tylko punkt wyjcia do inicjacji. Nowicjusz, majc na swoim koncie chorob psychosomatyczn lub pewne, mniej lub bardziej wyrane psychologiczne aberracje, zapa da w kocu na chorob inicjacyjn, podczas ktrej ley niczym kto mar twy lub przez wiele dni jest pogrony w gbokim transie. W tym czasie nachodz go we nie duchy pomocnicze, od ktrych moe otrzyma wska zwki. Jedna rzecz jest niezmienna. W trakcie tego przeduonego stanu

24

1.

K R A J O B R A Z SZAMASKI

transowego nowicjusz przechodzi epizod mistycznej mierci i odrodzenia. Moe postrzega siebie jako szkielet, na ktry nakada nowe cielesne szaty. Zdarza si te, e widzi, jak jego ciao gotuje si w kotle i jest pochaniane przez duchy zanim stanie si ponown caoci. Niektrym nowicjuszom przydarzaj si i inne wizje. Mog na przykad wyobrazi sobie, e s oper owani przez duchy, ktre usuwaj ich narzdy i w ich miejsce wkadaj ro zmaite magiczne kamyki". Eliade wykaza zasadnicz niezmienno oglnej struktury sza manizmu. Wedug niego, chocia niektre motywy szamaskie mog rni si pod wzgldem kulturowym i indywidualnym, nowicjusz sza maski zawsze przechodzi symboliczn mier i odrodzenie. Mamy tu do czynienia z przebiegiem radykalnej transformacji czowieka w nadczowieka. Szaman posiada dostp do nadludzkiej paszczyzny rzeczywi stoci, skd kontroluje stany ekstazy, podruje po wiecie duchw i, co najwaniejsze, leczy i wry. Jak zauwaylimy w The Invisible Landscape: Krtko ujmujc, po dokonanej inicjacji szaman przechodzi ze stanu wieckiego w stan uwicony. Udaje mu si nie tylko uzdrowi samego sie bie, lecz rwnie leczy innych ludzi wieo pozyskan moc. Niesychanie istotne jest zrozumienie, e szaman nie jest ot, takim sobie zwykym cho rym lub szalonym czowiekiem, ale kim, kto sam siebie wyleczy i jest zmuszony do praktyk szamaskich, jeli zamierza pozosta wyleczonym.2 Warto tu zauway, e Eliade celowo posugiwa si pojciem pro fana" dla wyranego odrnienia profanicznego wiata codziennego do wiadczenia, od sakralnego wiata, ktry jest Cakowicie Inny". 3 TECHNIKI EKSTAZY Nie wszyscy szamani upajaj si rolinami psychoaktywnymi w ce lu osignicia ekstazy, ale kada praktyka szamaska zmierza ku eks tazie. Bbnienie, techniki oddechowe, poddawanie si rozmaitym pr bom, stosowanie godwek, iluzjonistycznych sztuczek czy abstynencji seksualnej - wszystko to suy wprowadzeniu si w stan transu, bez kt rego praktyka szamaska nie jest moliwa. Tym niemniej, adna z tych metod nie jest tak stara, potna i skuteczna jak posugiwanie si roli nami zawierajcymi konkretne skadniki chemiczne wywoujce wizje.

25

P O K A R M

B O G W

Dla wielu ludzi Zachodu praktyka ta moe wydawa si dziwna i obca. Dzieje si tak, poniewa w naszym spoeczestwie substancje psychoaktywne maj opini niebezpiecznych lub frywolnych i jeli ju z penym bogosawiestwem mona je stosowa, to tylko w medycynie, w leczeniu pacjentw psychiatrycznych, na ktrych nie podziaay inne metody. W potocznym wyobraeniu uzdrowicielem jest zawodowy le karz w kitlu, ktry dziki posiadanej przez siebie wiedzy potrafi leczy. Tyle e w lekarz posiada dostp wycznie do wiedzy klinicznej, wyzu tej z dramaturgii choroby. Ta za ma inny przebieg u kadej osoby. W przypadku szamanizmu mamy do czynienia z innym podej ciem. Tu sam lekarz, czyli szaman, aplikuje sobie substancje psychoak tywne. Zaywane przez niego roliny nie maj na celu pobudzenia uka du odpornociowego czy innych naturalnych zasobw ciaa niezbdnych do wykorzystania w walce z chorob. Roliny maj pomc szamano wi w podry do niewidzialnej krainy, gdzie przyczynowo-skutkowa struktura zwyczajnego wiata zostaje zastpiona racjonalnoci magii naturalnej. W tej krainie jzyk, idee i znaczenie maj wiksz moc od za sady przyczyny i skutku. Przy pomocy poetyki wzmacnia si tam wspodczuwanie, umiejtno wyczuwania rezonansu przedmiotw i inten cji oraz wasn wol. Przywouje si wyobrani, ktrej formy czasami staj si namacalne. W ramach magicznego nastawienia umysu szamana zwyczaj ne powizania wiata z prawami natury trac na znaczeniu i s ignorowane.WIAT Z O O N Y Z J Z Y K A

Nasz wiat skada si z jzyka. Zawdziczamy t wiedz wielotysicletniej tradycji szamaskiej. Cho wiedza taka kci si z oczekiwa niami wspczesnej nauki, ta radykalna propozycja w gruncie rzeczy zgadza si z obecnym stylem mylenia o jzyku. Misia Landau, antropolog z Uniwersytetu Bostoskiego, powiada e Dwudziestowieczna rewolucja w lingwistyce polega na zrozumieniu, e jzyk nie jest zwyczajnym narzdziem przekazywania naszych wy obrae na temat wiata, ale przede wszystkim instrumentem, dziki ktremu wiat moe zaistnie. Rzeczywisto nie jest po prostu prze ywana" czy odzwierciedlana" w jzyku, poniewa w istocie jest przez niego stwarzana". 4

26

1.

K R A J O B R A Z

SZAMASKI

Z punktu widzenia szamana psychodelicznego wiat bardziej przy pomina opowie, anieli skomplikowane struktury fizyczne, o ktrych prawi wspczeni arcykapani. Dla szamana kosmos jest opowieci, ktra nabiera cech prawdy w trakcie opowiadania. Taka perspektywa pozwala ludzkiej wyobrani na kontrol nad rzeczywistoci. Wolno, osobista odpowiedzialno i docenienie prawdziwego rozmiaru i inteli gencji wiata moe stanowi doskonay grunt dla przeywania auten tycznie neo-archaicznego ycia. Oddawanie czci jzykowi i procesowi komunikacji oraz wiara w ich moc to fundamenty szamaskiej cieki. Z tej wanie przyczyny szaman jest odlegym przodkiem poety i artysty. W odczuwanej przez nas potrzebie przynaleenia do wia ta zawiera si konieczno wyraania si poprzez twrcz dziaalno. Ostateczne rdo tej kreatywnoci kryje si w misterium jzyka. Eks taza szamaska to akt poddastwa, ktry uwierzytelnia zarwno jed nostkowe ja", jak i to, czemu si ono poddaje, czyli tajemnic istnie nia. Biorc pod uwag to, e nasze mapy rzeczywistoci s w znacznej mierze produktem sytuacji, w jakiej si znajdujemy, posiadamy skon no do pomijania wzorcw czasu i przestrzeni wystpujcych w wik szej skali. Moemy je zrozumie jedynie wtedy, gdy uzyskamy dostp do Transcendentalnego Innego. Szamanizm, za pomoc jzykowej brawu ry, zmierza do uzyskania ogldu na wyszym poziomie. Szamanem jest osoba, ktra osigna wgld w pocztek i kres wszelkiego istnienia i po trafi t wizj przekaza. Racjonalny myliciel nie jest w stanie tego zro zumie, ale techniki szamaskie su temu wanie celowi i std czerpi sw moc. Wikszo z tych technik posuguje si rolinami halucyno gennymi, magazynami ywej rolinnej gnozy, ktra spoczywa, niemal zapomniana, w naszej pradawnej przeszoci. WIAT W Y S Z Y C H W Y M I A R W Szaman, wkraczajc do krlestwa rolin, staje si w pewnym sensie uprzywilejowany wzgldem pozostaych ludzi, poniewa otrzymuje do stp do wyszego wymiaru, z ktrego moe przyglda si dowiadcze niu. W potocznym rozumieniu jzykowi przypisuje si pewne w miar stae cechy, wsplne wszystkim ludziom, nawet jeli uznaje si, e kady z jzykw rozwija si w czasie i bywa zmienny. Skoro jednak zakada-

27

P O K A R M

B O G W

my, e istnieje co takiego jak wsplny nam wszystkim materia jzyko wy, jak to si dzieje, e jzyk Indian Hopi nie posiada czasu przesze go i przyszego ani adnych poj? Jakim wic sposobem wiat Indian Hopi moe przypomina nas wasny? Co mona powiedzie o wiecie Inuitw, ktrych koniugacja nie posiada pierwszej osoby? Czy moe by on podobny do naszego? Duo mwi si o jzyku, o jego wewntrznych reguach, gramaty ce. Niewiele jednak uwagi powica si ksztatowaniu i okrelaniu przez jzyk granic rzeczywistoci. By moe, sam jzyk atwiej zrozumie, kiedy postrzega si go jako co magicznego, poniewa w magii istnieje ukryte zaoenie, e wiat tworzy si z jzyka. Jeli uznamy jzyk za podstawowe rdo wiedzy, musimy przy zna, e my, ludzie Zachodu znalelimy si w lepym zauku, ponie wa tylko w tradycjach szamaskich moemy odnale odpowied na nurtujce nas pytania: kim jestemy, skd pochodzimy, dokd zmierza my? Nigdy wczeniej nie bya ona tak istotna jak dzisiaj, kiedy dosownie wszdzie widzimy, e nauka nie potrafi dostarcza strawy naszej duszy. Naszym udziaem staje si zatem chwilowa niemoc ducha, przejawiajca si pod postaci znudzenia. Jeli nadal bdziemy zachowywa si beztro sko, wejdziemy wnet w faz krytyczn zbiorowego ciaa i umysu. C jednak uczyni, skoro racjonalne, mechanistyczne i niecht ne duchowi nastawienie naszej kultury uniemoliwia n a m docenienie umysowoci szamana? Pod wzgldem kulturowym i jzykowym jeste my lepi na wiat peen si i wzajemnych powiza, wyranie widocz nych dla ludzi, ktrzy zachowali archaiczne podejcie do natury. Oczywicie, kiedy przed dwudziestu laty przyjechaem do Amazo nii, nic o tym wszystkim nie wiedziaem. Podobnie jak wikszo ludzi Zachodu uwaaem, e magia to zjawisko prymitywne i naiwne, bdc ywo przekonanym, co do zbawczej roli nauki w prbach zrozumienia przez nas wiata. Z takim naiwnym nastawieniem podchodziem do swego pierwszego spotkania z psylocybami w poudniowej Kolumbii, przy San Augustine w Alto Magdalena. Niedugo potem, we Florencji, cakiem niedaleko od miejsca tego zdarzenia, posuyem si wizyjnym wywarem z pncza Banisteriopsis, yw legend lat szedziesitych, na zywan yag bd ayahuask.5

28

1.

K R A J O B R A Z

SZAMASKI

Zdobyte wwczas dowiadczenia przyczyniy si do mojej gbokiej przemiany wewntrznej, a co istotniejsze zapoznay mnie z ca katego ri przey niezbdnych do przywrcenia rwnowagi w naszym wiecie spoecznym i rodowisku. Przez t krtk chwil uczestniczyem w umyle zbiorowym, wy tworzonym dziki powstaym wizjom. Dziki temu mogem zoba czy magiczne strzaki czerwonego wiata, jakie posyaj sobie szama ni. Przede wszystkim dane mi byo pozna bogactwo swojego umysu, w znaczny sposb przekraczajce paranormalne umiejtnoci utalento wanych magw i uzdrowicieli. Bogactwo, ktrym chtnie podziel si z innymi, poniewa wierz, e stanowi ono cz oglnego dziedzictwa wszystkich kobiet i mczyzn. MEM SZAMASKI W moim wychowaniu szamaskim nie byo nic wyjtkowego. Podob ne przeycia staj si udziaem tysicy ludzi dochodzcych do wniosku, e roliny psychodeliczne i zwizane z nimi instytucje szamaskie stanowi potne instrumenty suce zgbianiu ludzkiej psyche. Szamani psycho deliczni tworz obecnie oglnowiatow, stale rozwijajc si subkultur hiperwymiarowych podrnikw. Wielu z nich posiada solidne naukowe wy ksztacenie. Zapeniaj mglisty krajobraz, ktry jednak powoli przebija si do wiadomoci, nabierajc konkretnych ksztatw, domagajc si uwagi ze strony racjonalnego dyskursu, a przez to stanowic dla niego zagroenie. By moe kiedy przypomnimy sobie, jak powinnimy si zachowywa, by zaj waciwe sobie miejsce w sieci wszechrzeczy. Wiedza o tym jest przechowywana w zapomnianych i tratowa nych kulturach lasw deszczowych i krajw pustynnych Trzeciego wia ta oraz w spoecznociach tubylczych, wtaczanych do rezerwatw przez dominatorskie kultury. W ostatnim okresie szamaska gnoza przecho dzi gruntowne transformacje i nie wykluczone, e wkrtce ulegnie za pomnieniu. Nadal mamy dostp do jej niewyczerpanego rda, jakie stanowi wci obecne w naszej kulturze roliny halucynogenne. Sza manizm pozostaje witaln si z racji ekstaz i uniesie wywoywanych przez halucynogeny. Ich moc polega na sile zdumienia i rzucanych przez nie wyzwaniach.

29

P O K A R M B O G W

Kiedy po raz pierwszy zetknem si z szamanizmem i halucynogenami w lasach deszczowych Amazonii, urzeka mnie ich wyzwalajca mdro. Przyrzekem sobie oczyszcza si z jzykowych, kulturowych, farmakologicznych i osobistych naleciaoci, ktre zaciemniaj Tajemni c. Miaem nadziej, e uda mi si wyuska esencj szamanizmu i le dzc epifani dotrze do jej matecznika. Pragnem ujrze jej wdziki pod woalk osnuwajc jej ciao w wirujcym tacu. Niczym pryszczaty nastolatek marzyem o spotkaniu swej nagiej piknoci. Oczywicie, dla czowieka osadzonego w kulturze dominacyjnej, z waciwym mu cynizmem, podobne tsknoty mog by zudzeniami romantycznej modoci. O ironio, w owym czasie sam byem cynikiem. Jakby podwiadomie czuem si gupio ze swymi marzeniami. Wiedzia em, jak bardzo naraam si na miech. Wielki Inny? Naga platoska pikno? Wolne arty!" Musz te przyzna, e po drodze zdarzao mi si bdzi. Pewien entuzjastycznie nastawiony adept Zen nawoywa: Stamy si gupca mi Boymi", majc zapewne na myli szukanie waciwej drogi. Jee li o mnie chodzi, zazwyczaj szukaem na chybi trafi. Wiedziaem, e praktyki szamaskie oparte na stosowaniu rolin halucynogennych nadal funkcjonuj w Amazonii i miaem wielk ochot pj za gosem swej intuicji, aby odkry kryjc si pod tym faktem wielk tajemnic.

***Rzeczywisto potrafi przerasta nasze wyobraenia. Pokryta pla mami twarz podstarzaej kobieciny sprawia jeszcze bardziej szkarad ne wraenie, gdy starowinka dorzuca kody drewna do paleniska. Tu za ni, gdzie w pcieniu dostrzegam przewodnika, ktry zaprowadzi mnie do tej zapomnianej przez wszystkich mieciny, pooonej nad Rio Cumala. Kilka chwil wczeniej poznaem w nadbrzenym barze prze wonika gotowego zabra mnie do tej legendarnej czarownicy, bym mg skosztowa rzekomo cudownych waciwoci ayahuaski. Jednak teraz, po trzech dniach podry rzek i kilkunastu godzinach brnicia przez cie k zalan muem do tego stopnia, e kady postawiony na niej krok grozi zapadniciem si w nieprzyzwoitej breji, nie byem ju tego pewien.

30

1.

K R A J O B R A Z

SZAMASKI

W owej chwili przestaem zupenie myle o moim pierwotnym celu podry - prawdziwej ayahuasce, pochodzcej z gbi lasw desz czowych i znacznie rnicej si od swej odpowiedniczki sprzedawanej przez szarlatanw na miejskich bazarach. Tome, caballero!" - zachichotaa stara kobieta, oferujc mi pen yk czarnej, oleistej cieczy, ktra byszczaa niczym olej silnikowy. Musiaa przywykn do swej roli, przyszo mi do gowy, gdy j szyb ko w siebie wchaniaem. Ciecz bya gorca i sona, miaa posmak kredy i goryczy. Czu byo j starocia. Strach byo pomyle, w jak duej mierze znajduj si na asce obcych ludzi. Stopniowo opuszczaa mnie odwaga. Oczy Donii Cataliny i mego przewodnika, wczeniej ciepe i zachcaj ce, przybray chodn, modliszkowat form. Otaczajce mnie ciemno ci przeszywa dwik fruwajcych nad rzek insektw, ktre od czasu do czasu rozbyskiway wiatem. Poczuem, e drtwiej mi wargi. Starajc si nie sprawia wraenia zbytnio otumanionego, pooy em si na hamaku. Zamknem oczy. Zalao mnie karmazynowe wia to. Kiedy pogryem si jakby w nie, dotaro do mnie ostatnim prze byskiem wiadomoci, e na dachu chaty musia wyldowa helikopter. Nic wicej ju nie zapamitaem. Po odzyskaniu wiadomoci zobaczyem, e surfuj po jakiej we wntrznej, przezroczystej fali informacyjnej, wznoszcej si na wyso ko kilkuset metrw. Poczucie wyczerpania ustpio miejsca strachowi, poniewa pojem, e zmierzam wprost na skaliste wybrzee. Sekund potem wszystko znikno, gdy rozpdzony informacyjny chaos rozbi si o wirtualny ld. Przez chwil nie istniaem. Kiedy si ocknem, po czuem si jak rozbitek, ktry znalaz si nagle na tropikalnej play. Na twarzy czuem ar tropikalnego piasku. Naraz przepenio mnie uczycie szczcia. Cieszyem si, e yj. Moe po prostu yem po to, by si cie szy? Na myl o tym wybuchem miechem. W tej samej chwili usyszaem piew starej kobiety. Nie bya to jaka tam zwyczajna piosenka, ale karo, magiczna pie noszca ukojenie du szy, ktra nam, pogronym w ekstatycznym upojeniu kojarzya si pr dzej z kolorowymi rybami z raf kolorowych lub wielobarwnymi szalami z jedwabiu, anieli ze piewem. Pie ta bya widzialnym przejawem mocy, ktra wzia nas w objcia i sprawia, e poczulimy si bezpiecznie.

31

P O K A R M

B O G W

SZAMANIZM A Z A G U B I O N Y ARCHAICZNY WIAT Mircea Eliade jest twrc piknej definicji szamanizmu, wedle kt rej skadaj si na niego archaiczne techniki ekstazy". Nie bez znaczenia jest zastosowanie w tym kontekcie terminu archaiczny", Eliade uczula nas bowiem na istotn rol szamanizmu w kadym autentycznym odro dzeniu witalnych, archaicznych form bycia, ycia i rozumienia. Szaman posiada dostp do wiata ukrytego przed mieszkacami potocznej rze czywistoci. W tym innym wymiarze kryj si zarwno dobroczynne jak i zowieszcze moce. Kieruj nim zupenie inne reguy, anieli te, do ktrych przywyklimy w naszym wiecie - prdzej przypominaj one logik rzdzc mitem i nieniem. Szamascy uzdrowiciele twierdz, e gdzie tam, tu obok nasze go wymiaru, istnieje inteligentne krlestwo, zamieszkae przez duchy, dusze i inne bezcielesne istoty. Rzecz jasna, przyjcie takiego wiatopo gldu przez nauk w nieuchronny sposb podwayoby jej fundamenty. Szczeglnie, jeliby okazao si, e w Inny od dawna zamieszkuje ziem sk ekologi, bdc stale obecnym, cho niewidocznym powiernikiem globalnej tajemnicy. Dziki ksikom Cariosa Castanedy i jego naladowcw od pew nego czasu mamy do czynienia ze swoist mod na osiganie szama skich stanw wiadomoci". Jakkolwiek wraz z ni trafia do powszech nego obiegu mnstwo bdnych poj, przyblia ona kulturze masowej posta szamana, dotychczas znajdujc si na peryferiach podrczni kw antropologicznych. W ten oto sposb tworz si podwaliny n e o -archaicznego spoeczestwa. Cho sam szamanizm w jakim stopniu oddziaywuje na zbiorow wyobrani, wice si z nim zjawiska pa ranormalne nie wywouj podobnego zainteresowania w wiecie wsp czesnej nauki, nawet jeli czasami, z rzadka przyglda si im psychologia i antropologia. Wytwarza to zdumiewajc luk w naszej wiedzy. Oka zuje si bowiem, e tak naprawd nic nie wiemy na temat tego magiczne go wiata, ktry jest jeszcze dziwniejszy, ni si to nam wydaje. Aby si o tym przekona, nie trzeba si bardzo natrudzi. Wystar czy przytoczy przykad szamana posugujcego si rolinami w kon taktowaniu si z niewidzialnym krlestwem, zamieszkanym przez nie-

32

1.

K R A J O B R A Z

SZAMASKI

ludzkie, inteligentne istoty. Jego przeycia stanowi znakomity materia na rozkadwk gonicych za sensacjami brukowcw, ale dla antropo logw nie s niczym nadzwyczajnym, poniewa towarzysz im w ich codziennej pracy. Skd si bierze a tak wielka rozbieno? Z naszego przekonania, e szaman interpretuje swoje narkotykowe przeycia jako komunikacj z duchami i przodkami, podczas gdy my sami, bardziej wy ksztaceni od tego nieszczsnego campesino dysponujemy sprawniejszym aparatem poznawczym i nie musimy ucieka si do tak prostych wyjanie. Jakkolwiek postaw t cechuje ksenofobia, wynika z niej do po yteczny wniosek. Sprowadza si on do nastpujcego stwierdzenia: Poka mi swoje techniki ekstazy, a sam osdz, czy s one dla mnie skuteczne". Jeeli o mnie chodzi, zawsze wychodz z zaoenia, e tylko w ten sposb mona wyrobi sobie opini na temat jakiejkolwiek teorii. Na podstawie tego, co odkryem na wasn rk, nie waham si przed do odwanym twierdzeniem, e wiat szamanizmu, wiat tajemnych sojusznikw, wiat przemiany wewntrznej i walki magicznej jest o wie le bardziej realny, anieli jakiekolwiek konstrukty nauki, poniewa w tej niezwykej rzeczywistoci mona postrzega i poznawa duchy naszych przodkw i ich krain. Jeli przyjrzymy si uwanie szamaskim rolinom halucynogen nym, moemy odkry co gbokiego, nieoczekiwanego i niemal niewy obraalnego. Co, co dotyczy ognia tajemnicy, stale tlcego si w ludach nie znajcych zachodniej historii, bo przebywajcych w przedpimiennym czasie snu. Ludom tym naley si uznanie, bez ktrego nie bdzie moliwe odrodzenie archaicznoci. Nie oznacza to wcale, e mamy podziwia wszystkie zdobycze lu dw pierwotnych", zwodzeni kolejn wersj mitu szlachetnego dziku sa". Kady antropolog, ktry kiedykolwiek prowadzi prace terenowe, doskonale wie, jake czsto nasze oczekiwania odnonie prawdziwych plemion z tropikalnych lasw" rozmijaj si z codzienn rzeczywistoci plemienn. Jak dotd jednak nikomu nie udao si zrozumie tajemni czej inteligencji zawartej w rolinach ani implikacji idei mwicej o tym, e natura komunikuje si przy pomocy prostego jzyka chemii, ktry cho nie jest przez nas uwiadamiany, posiada bardzo istotne znaczenie. Jeszcze nie pojlimy, jak dochodzi do tego, e pewne niewiadome treci

33

P O K A R M

B O G W

s przeksztacane przez halucynogeny w objawienia wiadomego umy su. O ile bowiem ludy archaiczne potrafiy doceni swe intuicje oraz zmysy, posugujc si wszelkimi dostpnymi sobie rolinami w rozwija niu swych moliwoci adaptacyjnych, o tyle nie zdoay ju wypracowa jakiejkolwiek filozofii. Dlatego te wszelkie implikacje istnienia w natu rze tego umysu, o ktrym donosz wszelkie tradycje szamaskie, wci czekaj na odkrycie. Szamanizm prowadzi dialog z niewidzialnym wiatem po cichu i z dala od zgieku historii. Moe te sta si rwnowac moc, kt ra zwrci nasz uwag na kolektywny los naszej biosfery. Z szamask wiar wie si bowiem przekonanie, e nie jestemy sami we wszech wiecie, e w wiecie natury mamy wielu sprzymierzecw. Niektrzy z nich mog by pomocni w naszych zmaganiach o to, by sta si inteli gentnym gatunkiem. S jednak cisi i wstydliwi. Nie znajdziemy ich w la tajcych spodkach, migoczcych na nieboskonie, ale tu obok, w dziczy i na odludziu, w otoczeniu wodospadw oraz na kach i pastwiskach, na ktre coraz rzadziej zagldamy.

2. M A G I A W P O K A R M I E

Klan Lisa przez wiele dni gromadzi niezwyke iloci pokarmu. Ka waki misa gazeli wdzono tak dugo, a staway si czarne. Dzieci zbie ray bulwy sodkiej trawy i poczwarki owadw. Kobiety gromadziy jaj ka. Odpowiednim ich przygotowaniem zajmowaa si Lami. Dziewczyna czynia to z wielkim zapaem. Przecie bya crk Kochanicy Wszyst kich Ptakw! Jajka trzeba byo troskliwie poukada w otwartych wikli nowych koszykach i przenie na gowach co zaradniejszych dziewczt. Rytua handlu towarami ywnociowymi odbywa si zawsze wtedy, gdy Klan Lisa, czyli plemi Lami, spotyka si z Klanem Sokoa, mieszkaca mi piaskowych wzgrz. Tego dnia, raz do roku, dochodzio do wielkie go zjednoczenia plemion. Z tej okazji urzdzano festiwal, podczas kt rego taczono i wymieniano si ywnoci. Lami przywouje w pamici ostatnie takie zgromadzenie, kiedy to Venda, najstarszy szaman z Klanu Lisa, w nastpujcy sposb sformuowa intencje przywiecajce witu: Dzielenie si ywnoci przypomina dzielenie si swym ciaem. Kiedy ludzie z Klanu Sokoa racz si naszym pokarmem, staj si nami. Kiedy z kolei nam jest dane spoywa ich jado, jestemy tacy jak oni. Posilajc si czyim pokarmem, jednoczymy si z darczyc". Trzscy si i zgarbiony, Venda wydawa si Lami bardzo stary, jednak to Lami uchodzia wrd swoich bliskich za ostatni dziedziczk plemiennej pa mici i nikt nie odwaa si kwestionowa jej zdania. Z prawdziw tro sk wykonywaa swoje zadanie. Jeli ludzie z Klanu Sokoa chcieli jajek, naleao im je dostarczy.

***

Sposb, w jaki ludzie posuguj si rolinami, pokarmem i me dykamentami w powanym stopniu ksztatuje wiat naszych wartoci, przyczyniajc si do przemian spoecznych. Spoywajc jedne pokarmy czujemy si szczliwi, inne wywouj w nas senno, podczas gdy jesz cze inne sprawiaj, e wzrasta nasza czujno. W zalenoci od tego, co jemy, moemy by jowialni, podenerwowani, podnieceni lub zestreso wani. Spoeczestwo po cichu zachca nas do pewnych zachowa, kt-

35

P O K A R M

B O G W

re odpowiadaj konkretnym uczuciom, wymusza te spoywanie pewnych substancji, sprzyjajcych rozwojowi powszechnie akceptowanych zachowa. Tumienie i pobudzanie seksualnoci, podnoci oraz potencji, wy czulenie na wraenia wzrokowe i suchowe, szybko reakcji motorycznej, wczeniejszy lub pniejszy czas dojrzewania, a take sama dugo ycia - to tylko niektre cechy zwierzce, na ktre mona wpywa przy pomocy rolin o zoonej budowie chemicznej. Tworzenie si symboli ludzkich, rozwj umiejtnoci jzykowych oraz uwraliwienie na war toci wsplnoty, jest w rwnej mierze zalene od wpywu psychoaktyw nych i fizjologicznie czynnych metabolitw. Wystarczy jedna noc sp dzona na obserwacji zachowa ludzkich w jakimkolwiek barze, by si o tym przekona. W istocie samo poszukiwanie odpowiedniego partne ra tradycyjnie w duej mierze wie si z obserwacj umiejtnoci jzy kowych poszczeglnych jednostek, ze zwracaniem uwagi na ich argon i sprawno posugiwania si jzykiem. Mylc o narkotykach, zazwyczaj skupiamy si na krtkich chwi lach upojenia, cakowicie zapominajc o tym, e wiele substancji narko tycznych uywa si w podprogowych dawkach, jako sta uywk, czego najlepszym dowodem w naszej kulturze jest tyto i kawa. Mona wic powiedzie o istnieniu czego takiego jak intoksykacja rodowiskowa". W gruncie rzeczy ludzie przypominaj ryby, tylko e zamiast w wodzie pywaj w kulturze bdcej niemal niewidocznym medium spoecznie sankcjonowanych, cho cakiem sztucznych stanw umysu. Mwimy jzykiem, ktrego nie dostrzegamy, a jednak tworzy on szkielet naszego wiata. Midzy innymi dlatego, zbyt czsto mylimy j zyk z rzeczywistoci. Nasze kontakty ze wiatem rolinnym wytwarza j skomplikowany jzyk chemicznych i spoecznych interakcji. Wik szo z nas nie ma jednak pojcia, w jak duej mierze to, kim jestemy i w jakim wiecie yjemy, jest uzalenione od tych relacji. Dzieje si tak przede wszystkim z tej przyczyny, e zapomnielimy o roli rolin w po redniczeniu pomidzy naszym otoczeniem kulturowym a wiatem. OPOWIE O NASZYCH W O C H A T Y C H K U Z Y N A C H Na terenie Tanzaskiego Parku Narodowego nad potokiem Gom be prymatolodzy znaleli w szympansim ajnie niestrawione resztki ta-

36

2.

M A G I A

W

P O K A R M I E

jemniczego licia. Z upywem czasu okazao si, e szympansy co kil ka dni, zamiast normalnie objada si dzikimi owocami, wybieraj si w ponad dwudziestominutow podr do miejsca, gdzie ronie rolina Aspilia, ktrej licie wkadaj sobie pod dzisa i przez pewien czas trzy maj w ustach. Szympansy nastpnie zrywaj licie, mitosz je troch w ustach i poykaj. Kady dorosy osobnik moe za jednym razem spo y do trzydziestu takich lici. Biochemikowi Eloyowi Rodriguezowi z Uniwersytetu Kalifornij skiego w Irvine udao si wyizolowa aktywny skadnik Aspilii - czer wonawy olejek obecnie nazywany thiarubrin-A. Z kolei Neil Towers z Uniwersytetu w Kolumbii Brytyjskiej odkry, e substancja ta ju w st eniach wielkoci jednej czci na milion moe skutecznie zabija po wszechnie wystpujce bakterie. Badania Rodrigueza i Towersa dowio dy rwnie, e Afrykaczycy posugiwali si limi Aspilii w leczeniu ran i blw brzucha. Z czterech, wystpujcych w Afryce odmian Aspilii, tubylcy posugiwali si trzema odmianami, tymi samymi co szympansy.6

Rodriguez i Towers kontynuuj swoje badania i jak dotd odkryli niemal tuzin rolin - cakiem pokane herbarium - stosowanych przez szympansie populacje w celach leczniczych. JESTE T Y M , CO JESZ W proponowanym w niniejszej ksice scenariuszu prowadzcym ludzko od najbardziej zamierzchych czasw ku wiatu autoreflek sji olbrzymi rol odgrywa schemat jeste tym, co jesz". Pod wpywem wikszych zmian klimatycznych, a co za tym idzie nowej, rozbudowanej diety mutagennej pojawio si wiele sposobnoci umoliwiajcych pro cesom naturalnej selekcji wyksztacenie tego, co obecnie uznajemy za typowo ludzkie cechy. Kady kontakt z nowym pokarmem, kady kon takt z now przypraw lub medykamentem wiza si z olbrzymim ry zykiem i prowokowa nieprzewidziane konsekwencje. Podobne ryzyko nios rwnie czasy wspczesne. Nie ma bowiem pewnoci, jakie dale kosine skutki moe wywoa spoywanie setek kiepsko zdiagnozowanych konserwantw i ulepszaczy, znajdujcych si w naszym pokarmie. Jako przykad potencjalnego wpywu rolin na ludzk popula cj, rozwamy przypadek sodkich ziemniakw z rodzaju Dioscorea.

37

P O K A R M

B O G W

W wikszoci pastw tropikalnych stanowi one jedno z podstawowych rde pokarmu. Jednak, co wykazuj badania, kilka blisko powiza nych z nimi gatunkw zawiera skadniki mogce zaburza proces owulacji. (S one surowcami, z ktrych produkuje si piguki antykoncepcyj ne.) Dlatego jakakolwiek populacja, ktra obstawaaby przy spoywaniu wycznie tego produktu, w sposb nieuchronny popadaby w genetycz ny chaos. Wiele podobnych, cho moe nie tak spektakularnych scena riuszy, musiay przerobi istoty czekoksztatne, eksperymentujce z no wym pokarmem podczas poszerzania swych wszystkoernych nawykw ywieniowych. Spoywajc jak rolin lub zwierzyn przywaszczamy sobie jej moc i magi. W spoecznociach przedpimiennych nie stosuje si wy ranych rozgranicze pomidzy narkotykami, pokarmem, a przypra wami. Szaman zajadajcy si chili w celu podwyszenia swej wewntrz nej ciepoty znajduje si w tak samo odmiennym stanie wiadomoci, co amator gazu rozweselajcego. Stale poszukujc nowych wrae kuli narnych, rozsmakowujc si w przernych smakach nie przypomina my nawet najbliej spokrewnionych z nami ssakw naczelnych. W pew nym momencie nasze nowe wszystkoerne nawyki ywieniowe oraz rozwijajcy si umys, posiadajcy umiejtno przetwarzania danych zmysowych, zjednoczyy si w radosnym przekonaniu, e posiek moe by przyjemnym dowiadczeniem. Dao to pocztek gastronomii, ktra zjednoczya si z farmakologi, nauk znacznie j poprzedzajc, co mona stwierdzi obserwujc prozdrowotne nawyki ywieniowe wielu zwierzt. Strategia pierwszych czekoksztatnych wszystkoernych polegaa na jedzeniu wszystkiego, co wygldao jak pokarm, i wymiotowaniu, je li zasza taka potrzeba. Roliny, owady i drobne zwierzta, ktre za po rednictwem tej metody okazyway si jadalne, stopniowo wprowadzano do diety. Kadorazowa zmiana diety, nie mwic ju o diecie wszystkoercw, wie si z nieustannym zaburzaniem rwnowagi chemicznej. Do pewnego stopnia organizm moe regulowa te ingerencje chemicz ne przy pomocy wewntrznych procesw, ale na skutek wieloletniego oddziaywania podobnych wpyww mutagennnych nieuchronnie musi zwikszy si ilo genetycznie odmienionych jednostek, poddawanych procesowi naturalnej selekcji. Skutkami tej naturalnej selekcji bd na-

38

2.

M A G I A

W

P O K A R M I E

ge zmiany w funkcjonowaniu komrek nerwowych, odmienne stany wiadomoci i nowe wzory zachowa. adna zmiana nie dokonuje si na stae. Kada daje pocztek nastpnym. Wszystko pynie.SYMBIOZA

Roliny, wpywajc na bieg ewolucji czowieka i zwierzt, same byy przez ni modyfikowane. Ta koewolucja przywouje na myl ide sym biozy. Sama symbioza" posiada kilka rnych znacze. Osobicie, rozu miem przez to pojcie taki zwizek pomidzy dwoma gatunkami, ktry przynosi jego czonkom oboplne korzyci. Oznacza to, e biologiczny sukces jednego gatunku sprzyja ewolucji drugiego gatunku. Co wicej, jest z ni bezporednio powizany. Symbioza to przeciwiestwo pasoytnictwa, gdzie tylko jeden gatunek czerpie korzyci ze zwizku. Rela cje symbiotyczne, tworzce siln wi pomidzy dwoma gatunkami, nie zawsze maj podoe genetyczne, mog by bowiem bardziej otwarte. Dotyczy to na przykad interakcji ludzi z rolinami, ktre z racji obopl nych korzyci mog uchodzi za symbiotyczne, cho nie s genetycznie zaprogramowane. Zazwyczaj postrzega si je jako gbokie nawyki, nie jako w przeciwiestwie do prawdziwych zwizkw symbiotycznych wy stpujcych w przyrodzie. Taki prawdziwie symbiotyczny zwizek tworzy drobna, karowa ta rybka, Amphiprion ocellaris, bazenek okoniowy, cay czas pywajca w otoczeniu ukwiaw. Ukwiay chroni bazenka przed zagroeniem ze strony wikszych drapienikw, otrzymujc od niego w zamian cakiem smaczny pokarm w postaci przyciganych przez niego wielkich ryb. Kie dy tego rodzaju ukad wzajemny jest realizowany przez dugie lata, do chodzi do jego instytucjonalizacji", czyli stopniowego zamazywania si rnic genetycznych midzy symbiontami. W rezultacie jeden organizm moe sta si czci drugiego, co stao si udziaem mitochondriw, gwnych zasobnikw energetycznych w komrkach zwierzcych. Mito chondria, przed przyczeniem si do innych struktur i utworzeniem ko mrek zwierzcych, stanowiy odrbnym organizm. Posiadaj oddzielny komponent genetyczny, wywodzcy si z wolno yjcych komrek eu kariotycznych, ktre setki milionw lat temu funkcjonoway samodzielnie.

39

P O K A R M

B O G W

Inny przykad symbiozy, ktry moe by dla nas pouczajcy w wie tle podjtych przez nas rozwaa, dotyczy mrwek poudniowoamery kaskich i grzyba z klasy podstawczakw. Omawia go Edward O. Wilson: Na kocu szlaku zmczeni zwiadowcy wpadaj do gniazda, gdzie kbi si ciba ich towarzyszy, by krtymi kanaami doj do jego koca, tu przy malutkim zbiorniku wodnym, znajdujcym si a pi metrw w dole. W tym pomieszczeniu zrzucaj przytargane fragmenty lici, ktre s nastpnie krojone przez nieco mniejsze robotnice na milimetrowe kawaki. Jeszcze mniejsze mrwki w cigu kilku minut przerabiaj je na wilgotne kulki, ktre dokadaj do masy ulepionej z podobnego materiau. Rozmiar tej masy moe waha si pomidzy ludzk pici a gow. Znajdu je si w niej sporo kanalikw. Swoim wygldem przypomina szar gbk. Jest to swego rodzaju mrwczy ogrd. Na jej powierzchni rosn symbio tyczne grzyby, bdce obok soku z lici jedynym poywieniem mrwek. Grzyb rozprzestrzenia si jak szron, zanurzajc swe hyphae wliciastej mazi, z ktrej czerpie olbrzymie iloci celulozy i protein, skadowane w czciowo rozoonym roztworze. Mrwki krztaj si w tej ciastowatej masie jak w ogrodzie, przesadzajc co bardziej zatoczone zarodniki grzybw na nowe powierzchnie. Nadzorem uprawy zajmuj si najmniejsze mrwki. Maj one zarazem najwicej pra cy, delikatnie sprawdzajc grzybnie swymi drobnymi czukami, czyszczc jej powierzchni i wyrywajc zarodniki oraz hyphae obcych gatunkw. Ci mali nadzorcy potrafi przecisn si nawet przez najwsze kanaliki ogrodowej gleby. Raz na jaki czas wyrywaj pki grzybw, zanoszc je do swych wikszych towarzyszy.

Jedynie mrwkom udao si wyksztaci umiejtno przetwarzania wieych rolin w gr ionw lat temu. Dziki swemu niezwykemu wynalazkowi mrwki osigny sukces ewolucyjny. Mogy wysya w teren wyspecjalizowane oddziay poszukiwaczy rolin bez strachu o to, e w midzyczasie wyczerpi si ich wasne zapasy. W rezultacie, rne mrwki poudniowoamerykaskie, w tym czternacie rodzin z rodzaju Atta i dwadziecia trzy z Acromyrmex, mogy zdominowa wielkie poacie amerykaskich tropikw. Przetwarzaj one wicej rolin ni jakakolwiek inna grupa zwierzt, wtym znacznie wiksze od nich motyle, koniki polne, ptaki i ssaki.7

40

2.

M A G I A

W

P O K A R M I E

Wybaczmy panu Wilsonowi, czoowemu przedstawicielowi socjobiologii, jego niewiedz kac mu sdzi, e w caych dziejach Ziemi tylko raz wyksztaci si podobny, oboplnie korzystny zwizek pomi dzy zwierzciem a grzybem, poniewa jego opis spoecznoci mrwek i jej zwizkw z upraw grzybw dostarcza n a m dobrego p u n k t u wyj cia dla przewartociowania naszego spojrzenia na skomplikowane re lacje ludzi z rolinami. Jak si bowiem okae w toku niniejszej lektury, efektem ubocznym stylu ycia nomadycznych spoecznoci pasterskich bya zwikszona dostpno i zwikszone uytkowanie grzybw psy choaktywnych. Mona zaryzykowa stwierdzenie, e niektre grzyby zawdziczaj spoecznociom ludzkim poszerzenie swojej przestrzeni yciowej w rwnej mierze, co wspomniane tu podstawczaki mrwkom. NOWE SPOJRZENIE NA EWOLUCJ CZOWIEKA Prawdopodobnie pierwszy kontakt istot czekoksztatnych z grzy bami zawierajcymi psylocybin poprzedza o ponad milion lat proces udomowiania afrykaskiego byda. W owym czasie grzyby traktowano nie tylko jako pokarm - byy one rwnie otaczane kultem. Udomowie nie dzikiego byda, bdce wielkim krokiem naprzd w ludzkiej ewo lucji, wicym ycie czowieka z krowami, przybliyo go rwnie do grzybw, ktre wyrastaj tylko na krowim ajnie. W ten sposb wsp zaleno midzygatunkowa ludzi i grzybw powikszya si i pogbia. To wtedy doszo do powstania pierwszych rytuaw religijnych, kalen darzy i obrzdw magicznych zwizanych ze wiatem natury. Niedugo po odkryciu przez ludzi tych wizjonerskich grzybw z afrykaskich pastwisk, stali si oni na tym obszarze dominujcym ga tunkiem. Mielimy wic do czynienia z tym samym procesem, jaki sta si udziaem mrwek poudniowoamerykaskich. Od tamtej pory ludzie rwnie mogli wysya w teren wyspecjalizowane oddziay poszukiwa czy rolin bez strachu o to, e w midzyczasie wyczerpi si ich wasne zapasy". W odrnieniu od mrwek zapasy te nie s trzymane w wiel kich kopcach, ale w miastach. Niektrzy uwani obserwatorzy ludzkiej ewolucji poddawali w wt pliwo scenariusz przedstawiany nam przez antropologw fizycznych. Zazwyczaj uznaje si, e ewolucja wyej rozwinitych ssakw przebie-

41

P O K A R M

B O W

ga bardzo powoli. Moe trwa miliony, a nawet dziesitki milionw lat. Wyksztacenie si wspczesnego czowieka, dysponujcego niezwy kym rozmiarem mzgu i zachowaniem, z rodzaju wyszych ssakw na czelnych, zajo jednak mniej ni trzy miliony lat. Pod wzgldem fizycz nym w cigu ostatnich stu tysicy at prawie si nie zmienilimy. Mimo wszystko w okresie tym doszo do gwatownego rozwoju rozmaitych ludzkich kultur, instytucji spoecznych i systemw jzykowych. Biologo wie nie s w stanie wyjani tego procesu. Co wicej, nawet nie prbuj. Brak jakichkolwiek modeli teoretycznych nie powinien nas jednak dziwi. Zbyt wiele jeszcze nie wiadomo na temat skomplikowanej sy tuacji, w jakiej funkcjonoway hominidy tu przed i w trakcie narodzin wspczesnego czowieka. Na podstawie zgromadzonego materiau bio logicznego i geologicznego wnioskujemy, e czowiek pochodzi od ssa kw niewiele rnicych si od nadal yjcych map, niemniej z pewno ci Homo sapiens przerasta je o klas. Rozmylania na temat ewolucji czowieka musz wic oznacza rozmylania na temat rozwoju ludzkiej wiadomoci. Skoro tak si dzie je, zadajmy sobie pytanie, jakie byy pocztki ludzkiego umysu. Szu kajc na nie odpowiedzi, niektrzy badacze oddaj prym kulturze. Ich zdaniem, za rozwj naszego umysu jest odpowiedzialna nasza wyjt kowa umiejtno posugiwania si symbolem i jzykiem, posugiwania si narzdziami i epigenetycznego gromadzenia informacji pod postaci pieni, dzie sztuki, ksiek czy dyskw komputerowych. Owocem tego jest nie tylko kultura, ale i historia. Inni badacze, przyjmujc nieco bar dziej biologiczne podejcie, kad nacisk na nasze szczeglne cechy fi zjologiczne i neurologiczne, w tym wyjtkowo olbrzymi rozmiar kory nowej i jej niezwyke skomplikowanie. Badacze ci podkrelaj, e to ta struktura w duej mierze zajmuje si skomplikowanymi operacjami j zykowymi, gromadzeniem i odzyskiwaniem informacji, a take wie si z systemami motorycznymi zarzdzajcymi takimi obszarami dzia ania jak mwienie i pisanie. Dopiero od niedawna zwraca si uwag na rol interakcji zwrotnych pomidzy czynnikami kulturowymi, a biolo giczn ontogenez w rozwoju specyficznie ludzkich cech, takich jak wy duony okres dziecistwa i dojrzewania, pno osigana dojrzao pciowa, czy przetrwanie wielu specyficznych dla okresu niemowlctwa

42

2.

M A G I A

W

P O K A R M I E

zachowa w dorosym yciu. Niestety, jak dotd nie doszo do pogodze nia si rnych wiatopogldw, ktre mogoby doprowadzi do pozna nia wpywu psychoaktywnych i fizykoaktywnych skadnikw naszej diety na formowanie si naszego genomu. Jakie trzy miliony lat temu, dziki powizaniu ze sob rnych opisanych tu procesw, we wschodniej Afryce yy co najmniej trzy ga tunki praludzi: Homo africanus, Homo boisei i Homo robustus. W tym samym czasie na naszej planecie pojawia si pierwsza autentyczna istota czekoksztatna, wszystkoerny Homo habilis. Wyoni si on z podzia u gatunkw, ktry doprowadzi rwnie do powstania dwch gatunkw rolinoernych mapoludw. Pastwiska rozrastay si powoli. Pierwsze istoty czekoksztatne po ruszay si po mozaice pastwisk i lasw. Istoty te posiaday mzgi propor cjonalnie niewiele wiksze od mzgw szympansw oraz wyprostowan sylwetk. Antropolodzy przypuszczaj, e transportoway ywno oraz narzdzia pomidzy zagonami lenymi, ktre eksploatoway w poszuki waniu bulw i owadw. Ich rce byy proporcjonalnie wiksze od naszych, a ich uchwyt by silniejszy. Do wyksztacenia si wyprostowanej sylwet ki oraz stopniowego zagospodarowania pastwisk doszo nieco wczeniej, jakie dziewi do piciu milionw lat temu. Niestety, brak materiaw kopalnych potwierdzajcych t wczeniejsz zmian. Hominidy prawdopodobnie poszerzyy swoj diet, zoon z owo cw i zabijanych drobnych yjtek o korzonki, bulwy i odygowate roli ny. Zwyczajna prosta motyka daa im dostp do wczeniej nieznanych rde poywienia. Wspczesne pawiany z sawanny podczas niektrych pr roku ywi si przede wszystkim korzonkami traw. Z kolei szym pansy podczas wypraw na sawann wzbogacaj swoj diet o spore iloci rolin strczkowych. Zarwno pawiany, jak i szympansy poluj wsplnie na mae zwierzta. Nie pomagaj sobie przy tym adnymi narzdziami, ale nie ma przesanek, by sdzi, e pierwsze istoty czekoksztatne ko rzystay z takowych. Wrd szympansw, pawianw i czekoksztatnych polowaniem zajmowali si gwnie mczyni. Pierwsze istoty czeko ksztatne poloway razem lub w pojedynk. Wraz z pojawieniem si Homo habilis doszo do nagego, tajemni czego rozrostu mzgu ludzkiego. Mzg Homo habilis way 770 gram,

43

P O K A R M

B O G W

podczas gdy konkurujce z nim gatunki istot czekoksztatnych posia day mzgi 530-gramowe. Musiao upyn dwa i wier miliona lat za nim doszo do kolejnej, nagej ewolucji mzgu ludzkiego. Mniej wicej 1.1 miliona do 750 tysicy lat temu rozprzestrzenia si nowa istota cze koksztatna, Homo erectus. Waga jego mzgu wahaa si pomidzy 900 a 1100 gramami. Istniej dowody na to, e Homo erectus posugiwa si narzdziami i posiada szcztkowe formy kultury. W poudniowoafry kaskiej jaskini Choukoutien znaleziono dowody na istnienie ogniska oraz spalone koci, wiadczce o tym, e gotowano w niej miso. Uzna je si, e musia w niej mieszka Homo erectus, pierwszy hominid, ktry okoo miliona lat temu opuci tereny Afryki. Dawne teorie sugeroway, e pierwszy wspczesny czowiek mu sia si rozwin z osobnikw Homo erectus, ktrzy w poszukiwaniu nowych terenw wyprawili si poza Afryk. Wspczeni prymatolodzy coraz chtniej przyjmuj zaoenie, e Homo sapiens w obecnej formie pojawi si okoo stu tysicy lat temu rwnie w Afryce i dopiero stam td dokona drugiej wielkiej migracji, zaludniajc ca Ziemi. Arche ologom udao si nawet zdoby dowody na to, e w poudniowoafryka skich jaskiniach Granicznej oraz Klasies River Mouth mieszkali pierwsi osobnicy z gatunku Homo sapiens, funkcjonujcy w ramach mieszane go rodowiska leno-pastewnego. Tak o tym pisz Charles J. Lumsden i Edward O. Wilson w jednej z wielu prb zrozumienia, jak doszo do tego nagego przeomu w dziejach ludzkoci: Ekologom behawioralnym udao si stopniowo skonstruowa teori, ktra tumaczy jak doszo do uzyskania przez czowieka sylwet ki wyprostowanej, jednej z najbardziej wyrniajcych go cech biolo gicznych. Powiada ona, e pierwsze mapoludy po przeniesieniu si z lasw tropikalnych do bardziej otwartych, okresowych miejsc pobytu, musiay wie egzystencj czysto naziemn, przez co budoway obozowiska i wprowadziy podzia pracy. W ramach tego podziau niektre jednostki, zazwyczaj kobiety, byy mniej mobilne, poniewa ich zadaniem byo opie kowanie si modymi, natomiast pozostae jednostki, gwnie mczyni, wdroway w poszukiwaniu zwierzyny. Dwunono pomagaa w swobod nym si przemieszczaniu. Dziki niej uwolnione byy rce, co umoliwiao

44

2.

M A G I A

W

P O K A R M I E

mapoludom posugiwanie si narzdziami i transportowanie martwych zwierzt oraz innych pokarmw do obozu. Centraln funkcj socjalizujc w tak formujcych si grupach mapoludw byo dzielenie si pokarmem i cay proces jego pozyskiwania. Istoty te wytworzyy te bliskie wizi seksualne, ktrym towarzyszya podwyszona gotowo seksualna, zaw sze podporzdkowana podstawowej idei wychowywania modych. Wiele spord najbardziej charakterystycznych zachowa ludzkich stanowi produkt bardzo zoonego procesu adaptacyjnego.8 W afrykaskim laboratorium ewolucji powstaway kolejne gatun ki hominidw, ktrych przedstawiciele, po pojawieniu si Homo erectus, rozprzestrzenili si po caej Euroazji w okresach midzy zlodowacenia mi. Gdy dochodzio do zlodowace, cay ten proces migracji z Afryki ulega zakorkowaniu. Nowe istoty czekoksztatne pichciy si" w afry kaskim otoczeniu pod wpywem nowych form diety i spotgowanych procesw naturalnej selekcji, wymuszanych zmianami klimatycznymi. Pod koniec tego niezwykego - trwajcego okoo trzy miliony lat - okresu w dziejach ewolucji gatunku ludzkiego, rozmiar mzgu czo wieka uleg potrojeniu! Lumsden i Wilson nazywaj to zjawisko praw dopodobnie najbardziej gwatownym, przykadem tworzenia si skom plikowanych organw w caej znanej historii ycia".9 Ju sama tak ywioowa przemiana ewolucyjna podstawowego narzdu danego gatun ku musi wskazywa na oddziaywanie bardzo silnej presji selekcyjnej. Z racji tego, e naukowcy nie byli w stanie wytumaczy tak szyb kiego potrojenia si objtoci ludzkiego mzgu, niektrzy paleontolodzy zajmujcy si wczesnymi ssakami naczelnymi oraz teoretycy ewolucji poszukiwali szkieletw istot, yjcych w okresie przejciowym. Obecnie, niewiele mwi si o brakujcym ogniwie" ewolucji. Podkrela si ra czej, e dwunono, dwuoczne widzenie, przeciwstawne kciuki i przy stosowane do rzucania ramionami stanowiy zestaw czynnikw, ktre przyczyniy si do tego, e z caej palety rnych gatunkw hominidw wyoni si zdolny do autorefleksji rodzaj ludzki. Wiadomo tylko tyle, e gwatownym przemianom mzgu ludzkiego towarzyszyy niesamowite zmiany organizacji spoecznej hominidw. Stali si oni uytkownika mi narzdzi, ognia i jzyka. Jakie 100 tysicy lat temu przeksztacili si z wyej rozwinitych zwierzt w wiadome, refleksyjne jednostki. 45

P O K A R M

B O G W

PRAWDZIWE BRAKUJCE O G N I W O Jestem gboko przekonany, e to mutagenne, psychoaktywne skadniki diety pierwszych hominidw odpowiaday za gwatowne prze organizowanie si ich mzgw i wyksztacenie nadzwyczajnych umie jtnoci przetwarzania danych. Alkaloidy rolinne, posiadajce wasno ci halucynogenne, takie jak psylocybina, dimetylotryptamina (DMT) i harmalina, mogy znajdowa si w diecie praludzi, katalizujc wyonie nie si podstawowej cechy charakteryzujcej wspczesnego czowieka - autorefleksji. Oddziaywanie halucynogenw, zawartych w wielu po pularnych rolinach, sprzyjao rozwojowi umiejtnoci przetwarzania danych, a wic czynio praludzi istotami bardziej wraliwymi na rodowi sko, przyczyniajc si do gwatownego rozwoju ich mzgw. W pniejszej fazie tego samego procesu halucynogeny peniy rol katalizatorw rozwo ju wyobrani, napdzajc tworzenie si wewntrznych trosk i przemyle, ktre niewykluczone, e day impuls do pojawienia si jzyka i religii. W badaniach prowadzonych pod koniec lat szedziesitych Ro land Fischer dawa swym magistrantom drobne dawki psylocybiny, te stujc ich umiejtno wychwytywania minimalnych przechyle dwch pocztkowo rwnolegych linii. Jak si okazao, studenci radzili sobie lepiej pod wpywem drobnych dawek psylocybiny.10 Gdy rozmawiaem z Fischerem na temat jego odkry, umiechn si do mnie zadziornie, podsumowujc wnioski, jakie sam wycign ze swoich bada: Wi da tu bardzo wyranie, e w niektrych okolicznociach pod wpy wem narkotykw ma si lepsze rozeznanie w rzeczywistoci anieli wte dy gdy patrzy si na ni trzewym wzrokiem". Nie wiem, co bardziej mnie uderzyo, jego stwierdzenie, czy te chochliki na twarzy. Odnio sem bowiem wraenie, e w ten wanie sposb stara si przekaza mi co bardzo istotnego. Jakie byyby konsekwencje dla teorii ewolucji, gdy by przyzna, e niektre nasze naogi nios ze sob tak bardzo wymier ne adaptacyjne korzyci, e s gboko zapisane w ludzkim zachowaniu, a nawet genomie niektrych jednostek? T R Z Y DUE KROKI W R O Z W O J U G A T U N K U LUDZKIEGO Szukajc odpowiedzi na to pytanie, nakreliem scenariusz mog cy sprawia wraenie fantazji. Wieloletnie rozmylenia na ten temat do46

2.

M A C I A

W

P O K A R M I E

prowadziy mnie bowiem do takiego punktu, w ktrym postrzegam ty siclecia jak pory roku, krtkie etapy wielkiego cyklu. Sprbujmy sobie zatem cho przez chwil wyobrazi, e postrzegamy histori natural n jako rj kbicych si genw i e jestemy w stanie dostrzec w nim nastpstwa zmian dietetycznych oraz klimatycznych, ktre, z racji ich powolnego przebiegu, musiay umkn uwadze naszych przodkw. W scenariuszu tym istotn rol bd odgrywa powizane wzajemnie i nawzajem si wzmacniajce skutki zaywania psylocybiny, rozpatry wane na trzech rnych poziomach. Psylocybina, dziki swym wyjtko wym cechom, jest moim zdaniem jedyn substancj mogc peni klu czow rol w realizacji tego scenariusza. Pierwszy, najniszy poziom stosowania psylocybiny pociga za sob skutki zblione do obserwowanych w eksperymentach Fische ra. Mae dawki psylocybiny, konsumowane bez wiedzy o jej psychoak tywnym dziaaniu, najpierw w zwyczajnym procesie poszukiwania po karmu, potem za majce charakter bardziej intencjonalny, wywouj istotn popraw ostroci widzenia, szczeglnie w przypadku widzenia peryferyjnego. Poszerzenie si pola widzenia, odkrycie chemicznych okularw" moe by bardzo wanym czynnikiem ewolucyjnego sukce su w spoecznociach zbieracko-owieckich. Premiuje te jednostki, kt re maj do czynienia z takim darem". Grupy partnerskie posiadajce jednostki o wyostrzonym wzroku maj wiksze szanse na wyywienie swego potomstwa. Potomstwo wychowane w takich warunkach, zapew niajcych obfito pokarmu, automatycznie posiada wiksze szanse na doycie wieku reprodukcyjnego. To za oznacza, e grupy nie stosujce psylocybiny, w naturalny sposb s skazane na wymarcie. Poniewa psylocybina, kiedy zaywa si j w nieco wikszych daw kach, jest stymulantem centralnego ukadu nerwowego, wyzwala znie cierpliwienie i pocig seksualny. Dlatego na drugim poziomie jej spo ywania zwiksza si czstotliwo stosunkw seksualnych, co sprzyja reprodukcji. Innymi sowy, spoywanie grzybw pomaga w rozmnaa niu si czowieka. Jeli za wemie si pod uwag typow dla czowie ka skonno do regulowania aktywnoci pciowej w grupie poprzez czenie jej z lunarnym cyklem pojawiania si grzybw, mona doj do bardzo ciekawej hipotezy, mwicej e konsumpcja tych grzybw przy-

47

P O K A R M

B O G W

czynia si do rozwoju rytuau i religii. Z pewnoci o podobnych kon sekwencjach mona by mwi w przypadku trzeciego, najwyszego po ziomu stosowania grzybw, wywoujcego religijne zaangaowanie ju choby z racji potnej, dziwnej mocy uwalnianej podczas tego przeycia. Na tym poziomie dochodzi bowiem do wybuchu szamaskiej eks tazy. Intoksykacja psylocybina wywouje rozkosz, rozmiarw ktrej nie sposb wyrazi jzykiem. Obcujemy wtedy z kim lub czym Innym, co wydaje si nam nie mniej tajemnicze ni musiao si wydawa naszym przodkom. Ta specyficzna jako szamaskiej ekstazy, polegajca na ba zowaniu ogranicze, musiaa predysponowa plemiona posugujce si halucynogenami do wytwarzania cilejszych wizw, a w konsekwencji promowania takich grupowych zachowa seksualnych, ktre sprzyjay mieszaniu si genw, wyszej stopie urodze i wsplnotowemu poczuciu odpowiedzialnoci za potomstwo grupy. Jak zatem wida, niezalenie od tego, w jakich byy spoywa ne dawkach, grzyby w magiczny sposb oferoway swym archaicznym konsumentom adaptacyjne korzyci. Wyostrzony zmys wzroku poma ga w zdobywaniu pokarmu, zwikszone pobudzenie seksualne sprzy jao podzeniu dzieci, natomiast kontakt z transcendentalnym Innym umoliwia dostp do wczeniej nieznanych mocy. Wszystkie te proce sy mona byo kontrolowa przy pomocy zwikszania lub zmniejszania czstotliwoci i wielkoci dawek. W rozdziale 4 szczegowo opiszemy cudowne wasnoci psylocybiny w rozwijaniu umiejtnoci jzykowych mzgu. Mamy tu do czynienia z tak potnym narzdziem, e psylocybin mona traktowa jako substancj katalizujc wyksztacenie si j zyka ludzkiego. Z DALA OD LAMARCKA Oczywicie, zdaj sobie spraw, e nakrelony tutaj scenariusz wy stawia mnie na krytyk z racji jego pozornego podobiestwa do lamarckizmu. Teoria Lamarcka zakada bowiem, e cechy nabyte przez dany organizm w trakcie jego ycia s przekazywane jego potomstwu. Kla sycznym tego przykadem jest twierdzenie, e yrafy posiadaj dugie szyje, poniewa wycigaj je w stron rosncych wysoko gazi. Ta pro sta i do zdroworozsdkowa idea jest stanowczo wyklinana przez n e o -

48

2.

M A G I A

W

P O K A R M I E

-darwinistw, zajmujcych obecnie uprzywilejowane miejsce w wiecie teoretykw ewolucji. Ich stanowisko wyraa si w przekonaniu, e muta cje maj charakter czysto przypadkowy i dopiero wtedy, gdy przejawia j si w cechach organizmu, do gosu dochodz mechanizmy naturalnej selekcji, ktre bezcelowo i beznamitnie troszcz si o przetrwanie jed nostek posiadajcych najbardziej rozwinite zdolnoci adaptacyjne. Krytyka wyoonej tu teorii mogaby w ich wydaniu przyj na stpujc posta: Zamy nawet, e konsekwencj spoywania grzy bw jest lepszy wzrok, czstszy seks i ksztatowanie si jzyka, jak jed nak wszystkie te potencjalnie ewolucyjne poytki mog przedosta si do ludzkiego genomu i sta si czym z gruntu ludzkim? Pozagenetyczna poprawa funkcjonowania organizmu poprzez siganie do czynnikw zewntrznych sprawia, e odpowiadajce tym udogodnieniom zasoby genetyczne staj si zbyteczne i nie s w stanie si rozwija. Innymi so wy, jeli jaki potrzebny do ycia metabolit bdzie znajdowa si w atwo dostpnym pokarmie, organizm przestanie wytwarza jego endogenne odpowiedniki. Zatem ludzie zaywajcy grzyby psylocybinowe utrac ostro wzroku, wiadomo i umiejtnoci jzykowe. Natura przesta aby wyposaa czowieka w podobne udogodnienia, poniewa meta boliczna inwestycja potrzebna do ich utrzymania byaby nieopacalna w porwnaniu z relatywnie drobnymi nakadami metabolicznymi to warzyszcymi jedzeniu grzybw. Przecie wszyscy posiadamy te udo godnienia, nawet jeli nie konsumujemy grzybw. Krtka odpowied na te zarzuty, nie wymagajca obrony lamarckistowskich idei, brzmi nastpujco: Obecno psylocybiny w diecie istot czekoksztatnych zmienia same parametry przebiegu naturalnej selek cji poprzez zmian wzorw zachowa, ktrymi posugiwaa si ta se lekcja. Eksperymentowanie z wieloma typami pokarmw powodowao oglny wzrost liczby przypadkowych mutacji poddawanych pniej pro cesowi naturalnej selekcji, podczas gdy poprawa wzroku, wyksztacenie si jzyka i rozwj aktywnoci rytualnej przyczyniy si do powstania nowych wzorw zachowa. Jedno z tych nowych zachowa, czyli po sugiwanie si jzykiem, wczeniej funkcjonujce zaledwie w formie za lkowej, stao si nagle bardzo poyteczne w kontekcie nowego, zbieracko-owieckiego stylu ycia. W ten oto sposb wczenie psylocybiny

49

P O K A R M

B O G W

do diety naszych przodkw przesuno parametry ludzkich zachowa, faworyzujc dziaania, w ktrych istotn rol odgrywao posugiwanie si jzykiem. Wyksztacenie tej umiejtnoci sprzyjao rwnie powik szaniu si pamici. Jednostki spoywajce psylocybin rozwiny reguy epigenetyczne, czyli formy kulturowe uatwiajce im przetrwanie i re produkcj w wikszym stopniu ni pozostaym jednostkom. Doprowa dzio to do upowszechnienia si co bardziej skutecznych pod wzgldem epigenetycznym stylw zachowa wraz ze wzmacniajcymi je genami. Tak oto dokonywaa si genetyczna i kulturowa ewolucja populacji. Co za si tyczy ostroci widzenia, niewykluczone e za coraz sze rzej odczuwan przez ludzi wspczesnych potrzeb szkie korekcyjnych kryje si wieloletnia tradycja sztucznego" ulepszania wizji przy pomocy psylocybiny. Byo nie byo, wielu badaczy jest przekonanych, e za stop niow atrofie ludzkiego zmysu wchu jest odpowiedzialna odczuwana przez godnych wszystkoercw potrzeba tolerowania ostrych smakw i zapachw, nawet padliny. Tego rodzaju wymiany zdarzaj si czsto w dziejach ewolucji. Stpienie wchu i smaku bywa konieczne, gdy w gr wchodzi spoywanie zbyt ostrego" pokarmu. Moe te wskazywa na co znacznie bardziej istotnego w naszym ewolucyjnym podejciu do diety. Mojemu bratu, Dennisowi, zdarzyo si kiedy tak o tym pisa: Pozorna atrofia ludzkiego systemu wchowego w rzeczywistoci moe oznacza funkcjonalne przemieszczenie si szeregu prymitywnych, sterow anych z zewntrz chemoreceptorw, ktre zaczynaj spenia wewntrzn funkcj regulacyjn. Ta funkcja moe cile wiza si z kontrol ludz kich feromonw, ktre s w duej mierze zawiadywane przez szyszynk, a na poziomie podprogowym poredniczy w mnstwie psychoseksualnych i psychospoecznych interakcji. Jedn z funkcji szyszynki jest tumienie ro zwoju gruczow pciowych oraz inicjowanie pokwitania. Mechanizm ten moe by odpowiedzialny za konserwacj cech noworodkowych u osob nikw gatunku ludzkiego. Opnione dojrzewanie i wyduone dziecistwo odgrywaj kluczow rol w neurologicznym i psychologicznym rozwoju jednostki, poniewa stwarzaj warunki dla ponoworodkowego rozwoju mzgu we wczesnym, formatywnym okresie dziecistwa. Otrzymywane przez mzg w owym okresie symboliczne, kognitywne i lingwistyczne

50

2.

M A G I A

W

P O K A R M I E

bodce s niezmiernie istotne dla jego rozwoju. Dziki nim stajemy si wyjtkowymi istotami, obdarzonymi wiadomoci, posugujcymi si symbolami i jzykiem. Prawdopodobnie nie mielibymy takiej pociechy z naszej szyszynki, gdyby pierwsze ssaki naczelne nie napotkay w swojej diecie neuroaktywnych aminw i alkaloidw, co przyczynio si do jej bio chemicznej aktywacji, a w rezultacie do szeregu adaptacji. WYRABIANIE SMAKU Ludzi mog przyciga lub odpycha substancje, ktrych smak ba lansuje na skraju akceptowalnoci. Mocno doprawione, gorzkie lub aro matyczne pokarmy wywouj w nas ywe reakcje. Mwimy o nich, e trzeba wyrobi sobie na nie smak. Skoro dotyczy to takich pokarmw jak sery pleniowe czy chiskie jaja stuletnie", w jeszcze wikszej mierze musi dotyczy to narkotykw. Gdy przypomnimy sobie, jak smakowa nam nasz pierwszy papieros czy pierwszy yk bourbona, nieuchronnie towarzyszy n a m wspomnienie walki organizmu z tym nowym, ostrym smakiem. Kluczem do przezwycienia wstrtu przed dan substancj jest ponowne naraanie si na jej smak, z czego moemy wnioskowa, e jest to skomplikowany proces, obejmujcy adaptacj behawioraln i biochemiczn. Wkraczamy tutaj w sfer rozwaa przypominajc rozmow o wytwarzaniu si naogu. Oto co obcego dla ciaa jest w nie wiadomie wprowadzane. Ciao przyzwyczaja si do tej sytuacji i dostosowuje do nowej diety. Powiem wicej, akceptuje j jako dobr dla siebie, bijc na alarm, kiedy co tej diecie zagraa. Wyraa si to pod postaci rnych psychologicznych i fizjologicznych sygnaw, pojawiajcych si za ka dym razem, kiedy co grozi nowemu rodowisku chemicznemu, w jakim znalazo si nasze ciao. Na przykad, gdy wiadomie postanowimy, e nie bdziemy dalej zaywa owej substancji. W omawianej tu przez nas skadnicy molekularnej Natury, zo onej z wielu zwizkw chemicznych, tylko nieliczne substancje wcho dz w interakcje ze zmysami i neurologicznym przetwarzaniem danych zmysowych. Nale do nich wszystkie psychoaktywne aminy, alkalo idy, feromony i halucynogeny - w istocie, wszystkie substancje mogce wpywa na kady ze zmysw, poczwszy od smaku i zapachu, sko czywszy na wzroku i suchu lub dowolnej kombinacji zmysw.