28
Twórczość, dziedzictwo kulturowe i przyrodnicze bogactwem Polski Debata Polszczyzna czterech pokoleń zorganizowana we współpracy z Narodowym Centrum Kultury oraz Radą Języka Polskiego Pałac Prezydencki, 21 lutego 2012 roku

Twórczość, dziedzictwo kulturowe - Prezydent...Twórczość, dziedzictwo kulturowe i przyrodnicze bogactwem Polski Pogram debaty Polszczyzna czterech pokoleń Pałac Prezydencki,

  • Upload
    others

  • View
    0

  • Download
    0

Embed Size (px)

Citation preview

Page 1: Twórczość, dziedzictwo kulturowe - Prezydent...Twórczość, dziedzictwo kulturowe i przyrodnicze bogactwem Polski Pogram debaty Polszczyzna czterech pokoleń Pałac Prezydencki,

Twórczość, dziedzictwo kulturowe

i przyrodnicze bogactwem Polski

Debata

Polszczyzna czterech pokoleń

zorganizowana we współpracy

z Narodowym Centrum Kultury oraz Radą Języka Polskiego

Pałac Prezydencki, 21 lutego 2012 roku

Page 2: Twórczość, dziedzictwo kulturowe - Prezydent...Twórczość, dziedzictwo kulturowe i przyrodnicze bogactwem Polski Pogram debaty Polszczyzna czterech pokoleń Pałac Prezydencki,

2

Page 3: Twórczość, dziedzictwo kulturowe - Prezydent...Twórczość, dziedzictwo kulturowe i przyrodnicze bogactwem Polski Pogram debaty Polszczyzna czterech pokoleń Pałac Prezydencki,

3

Forum Debaty Publicznej

Twórczość, dziedzictwo kulturowe i przyrodnicze bogactwem Polski

Szanowni Państwo,

dzisiejsze Forum Debaty Publicznej w obszarze „Twórczość, dziedzictwo

kulturowe i przyrodnicze bogactwem Polski” poświęcone będzie polszczyźnie,

roli języka ojczystego w kształtowaniu tożsamości Polaków.

Na podkreślenie zasługuje fakt, iż debata odbędzie się w szczególnym

czasie – podczas obchodów Międzynarodowego Dnia Języka Ojczystego, który

w 1999 roku został ustanowiony przez UNESCO. Debata jest także częścią

kampanii społeczno-edukacyjnej promującej język polski jako wartość, która

objęta została honorowym patronatem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej

Bronisława Komorowskiego.

Język to przede wszystkim instrument komunikacji, który umożliwia

nam porozumiewanie się ze światem. Każdy mówi na swój sposób,

indywidualnie dobiera wyrazy, ulubione zwroty, ale uczestnictwo w procesie

komunikacji wiąże się z czymś szerszym – określa kulturową przynależność.

Używanie języka łączy się z poczuciem tożsamości narodowej. W ramach

językowej różnorodności jesteśmy wspólnotą. W języku zapisana jest

spuścizna poprzednich pokoleń, doświadczenia naszych przodków,

ich osiągnięcia i system wartości, który chcieli nam przekazać. Dziś czerpiemy

z tego dziedzictwa, czytając dzieła Jana Kochanowskiego, Adama

Mickiewicza, Wisławy Szymborskiej. Szukamy ciekawych inspiracji

we współczesnej sztuce, bowiem przeszłość i teraźniejszość zawarta jest

w języku ojczystym – tym symbolicznym przewodniku po polskiej kulturze.

Uznani klasycy i młodzi twórcy – młodzi użytkownicy języka – tworzą spójną

wartość.

Page 4: Twórczość, dziedzictwo kulturowe - Prezydent...Twórczość, dziedzictwo kulturowe i przyrodnicze bogactwem Polski Pogram debaty Polszczyzna czterech pokoleń Pałac Prezydencki,

4

Język ewoluuje, zmienia się, ale wciąż pozostaje tym samym językiem

ojczystym, spoiwem łączącym naród. Każdy jest odpowiedzialny

za polszczyznę i każdy z nas polszczyznę tworzy. To ważne, abyśmy nie

tracili językowej wrażliwości i czujności, by zawsze towarzyszyła nam

dbałość o poprawne, jasne wysławianie się.

Podczas debaty będziemy rozmawiać o stanie współczesnej

polszczyzny, ale także o jej przemianach na przestrzeni kilku dziesięcioleci;

wierzę, iż kontekst pokoleniowy pozwoli ująć zagadnienia językowe

w szerokiej perspektywie; język jest tworem żywym i giętkim, ewoluował

i będzie ewoluował, ale ważne, by przeciwstawiać się jego deprecjacji, aby

pielęgnować jego piękno, bogactwo i różnorodność . Niech to spotkanie będzie

więc apelem do różnych środowisk o wspólny wysiłek na rzecz kultury języka

polskiego.

Warto skłonić Polaków, żeby mówili poprawniej, by śledzili swoje błędy

językowe, analizowali mechanizmy ich powstawania i dbali o jeszcze lepszą

polszczyznę. Posługiwanie się poprawną, jasną, zrozumiałą polszczyzną

pomaga we wzajemnych relacjach.

Na Forum Debaty Publicznej zaproszeni zostali przedstawiciele władz

państwowych, językoznawcy, twórcy, przedstawiciele kilku pokoleń Polaków.

Chciałbym, aby w trakcie debaty udało się wypracować strategię mającą

na celu wzmacnianie atrakcyjności polszczyzny jako języka oraz jako medium

umożliwiającego kontakt z polską kulturą. Mam nadzieję, iż obecność tak

licznej grupy użytkowników języka przyczyni się nie tylko do wywołania

ciekawej dyskusji, ale zachęci także wszystkich uczestników życia

publicznego do współdziałania w celu podniesienia świadomości językowej

Polaków.

Maciej Klimczak, Podsekretarz Stanu w Kancelarii Prezydenta RP

Page 5: Twórczość, dziedzictwo kulturowe - Prezydent...Twórczość, dziedzictwo kulturowe i przyrodnicze bogactwem Polski Pogram debaty Polszczyzna czterech pokoleń Pałac Prezydencki,

5

Forum Debaty Publicznej

Twórczość, dziedzictwo kulturowe i przyrodnicze bogactwem Polski

Forum Debaty Publicznej ,,Twórczość, dziedzictwo kulturowe

i przyrodnicze bogactwem Polski” koncentruje się wokół analizy kultury

i potencjału przyrodniczego Polski jako istotnego czynnika rozwoju. Celem

jest wypracowanie propozycji zmian prawnych, które przyczynią się

do sprawniejszego chronienia zasobów kultury i przyrody oraz wpłyną

pobudzająco na rozkwit twórczości obywateli. Ważne jest stworzenie systemu

efektywnego zarządzania dziedzictwem zwłaszcza w ramach działań

samorządu terytorialnego. Konieczne jest bowiem wzmocnienie wynikłej

z tradycji troski o dziedzictwo, a także animowanie działań artystycznych

na wielu szczeblach. Postawa obywatela zaangażowanego w rozwój kultury

i wrażliwego na ochronę wartości przyrodniczych pomoże wzmocnić

społeczeństwo obywatelskie oraz przyczynić się do budowy dojrzałej

demokracji.

Prace Forum koncentrują się na następujących obszarach:

wypracowanie nowych narzędzi prawnych i finansowych tworzących

system ochrony dziedzictwa kulturalnego i przyrodniczego,

wspieranie inicjatyw mających na celu uwzględnienie różnorodności

kulturowej i przyrodniczej w samorządowych planach rozwoju

społeczno-gospodarczego,

ułatwienia i zachęty dla indywidualnej aktywności kulturalnej

Polaków.

Forum gromadzi m. in. twórców, specjalistów w zakresie ochrony

dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego, przedstawicieli placówek

kulturalnych, organizacji pozarządowych.

Za Forum Debaty Publicznej w obszarze tematycznym ,,Twórczość,

dziedzictwo kulturowe i przyrodnicze bogactwem Polski” odpowiada

Podsekretarz Stanu w Kancelarii Prezydenta RP Pan Maciej Klimczak.

Kontakt: [email protected]

Page 6: Twórczość, dziedzictwo kulturowe - Prezydent...Twórczość, dziedzictwo kulturowe i przyrodnicze bogactwem Polski Pogram debaty Polszczyzna czterech pokoleń Pałac Prezydencki,

6

Page 7: Twórczość, dziedzictwo kulturowe - Prezydent...Twórczość, dziedzictwo kulturowe i przyrodnicze bogactwem Polski Pogram debaty Polszczyzna czterech pokoleń Pałac Prezydencki,

7

Forum Debaty Publicznej

Twórczość, dziedzictwo kulturowe i przyrodnicze bogactwem Polski

Pogram debaty

Polszczyzna czterech pokoleń

Pałac Prezydencki, 21 lutego 2012 roku

godz. 1100-1400

11.00 Powitanie uczestników spotkania przez Podsekretarza Stanu

w Kancelarii Prezydenta RP Pana Macieja Klimczaka

11.04 Powitanie uczestników panelu dyskusyjnego

oraz uczestników debaty przez prowadzącego spotkanie

Pana Jerzego Sosnowskiego

11.07 Dyskusja panelowa

Uczestnicy: Jacek BOCHEŃSKI, prof. dr hab. Jerzy BRALCZYK, Gaba KULKA,

dr Katarzyna KŁOSIŃSKA, prof. dr hab. Wojciech MALAJKAT, prof. dr hab. Andrzej MARKOWSKI, Marcin MATUSZEWSKI, prof. dr hab. Walery PISAREK

12.30 Przerwa

13.00 Dyskusja w gronie wszystkich uczestników debaty

14.00 Zakończenie debaty

Page 8: Twórczość, dziedzictwo kulturowe - Prezydent...Twórczość, dziedzictwo kulturowe i przyrodnicze bogactwem Polski Pogram debaty Polszczyzna czterech pokoleń Pałac Prezydencki,

8

Page 9: Twórczość, dziedzictwo kulturowe - Prezydent...Twórczość, dziedzictwo kulturowe i przyrodnicze bogactwem Polski Pogram debaty Polszczyzna czterech pokoleń Pałac Prezydencki,

9

Spis treści

Pytania do dyskusji podczas debaty . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 11

Jacek Bocheński – Tekst do debaty . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 13

dr Katarzyna Kłosińska – Głos w dyskusji . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 17

prof. dr hab. Walery Pisarek – Cztery w jednym . . . . . . . . . . . . . . . . . 21

Informacja o Forum Debaty Publicznej . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 27

Page 10: Twórczość, dziedzictwo kulturowe - Prezydent...Twórczość, dziedzictwo kulturowe i przyrodnicze bogactwem Polski Pogram debaty Polszczyzna czterech pokoleń Pałac Prezydencki,

10

Page 11: Twórczość, dziedzictwo kulturowe - Prezydent...Twórczość, dziedzictwo kulturowe i przyrodnicze bogactwem Polski Pogram debaty Polszczyzna czterech pokoleń Pałac Prezydencki,

11

Forum Debaty Publicznej

Twórczość, dziedzictwo kulturowe i przyrodnicze bogactwem Polski

Polszczyzna czterech pokoleń

Cel debaty

Wywołanie dyskusji na temat stanu współczesnej polszczyzny

oraz wsparcie działań związanych z kształtowaniem świadomości

językowej Polaków.

Pytania do dyskusji podczas debaty

Na ile kategoria pokolenia ułatwia opis stanu polszczyzny? w jaki sposób

doświadczenia historii najnowszej odcisnęły się na tkance języka?

Co może być największym zagrożeniem dla polszczyzny następnych

pokoleń? jak przeciwstawiać się deprecjacji języka polskiego?

W jaki sposób zwiększyć zainteresowanie obywateli językiem polskim

jako nośnikiem tożsamości narodowej?

Page 12: Twórczość, dziedzictwo kulturowe - Prezydent...Twórczość, dziedzictwo kulturowe i przyrodnicze bogactwem Polski Pogram debaty Polszczyzna czterech pokoleń Pałac Prezydencki,

12

Page 13: Twórczość, dziedzictwo kulturowe - Prezydent...Twórczość, dziedzictwo kulturowe i przyrodnicze bogactwem Polski Pogram debaty Polszczyzna czterech pokoleń Pałac Prezydencki,

13

Jacek Bocheński

Tekst do debaty

Polszczyzna czterech pokoleń

Moją osiemdziesięcioletnią polszczyznę uformowały do pewnego

stopnia dwa czynniki, częściowo sprzeczne.

Po pierwsze, nauka wyniesiona z domu. Mój ojciec, filolog klasyczny

i poeta, dziś niemal całkowicie zapomniany, Tadeusz Bocheński, którego

pięćdziesięciolecie śmierci przypada w grudniu tego roku, nie uznawał

w ogóle pojęcia przestarzałości w języku. Wszystko, co polszczyzna

kiedykolwiek wytworzyła, jeśli tylko było tworem etymologicznie

i gramatycznie poprawnym, nadawało się, jego zdaniem, do użycia w mowie

i literaturze, a cieszyło jak rodowy klejnot, który przecież nigdy nie traci

wartości.

Po drugie, moja własna potrzeba zawodowa. Ja z polszczyzny żyję,

bo po polsku piszę. Ale żeby to, co piszę, było rozumiane i akceptowane,

muszę nasłuchiwać języka kolejnych pokoleń, dziś już czterech. Nie chcę

rezygnować z czytelników żadnego pokolenia, zwłaszcza z ludzi młodych,

których w miarę upływu czasu relatywnie przybywa, gdy starych

z konieczności ubywa, muszę więc poniekąd pisać językiem wszystkich

czterech pokoleń naraz. To jest bardzo trudne. Może jednak taki język

istnieje, a może nie. Tego chcemy się dowiedzieć od naszej konferencji.

Wpływ doświadczeń historycznych i ustrojowych sprzed roku 1989

na współczesną polszczyznę wydaje się niewielki. Spotykam rzadkie

i powierzchowne ślady na ogół tylko w słownictwie. Słyszę na przykład,

że Unia Europejska to europejski kołchoz, albo że w telewizji działa politruk

jakiejś partii. Są utrwalone, powszechnie używane rusycyzmy w rodzaju

"stan na dzień dzisiejszy" zamiast po prostu "stan dzisiejszy" czy "jak by nie

było" w znaczeniu "jakkolwiek by było" i "bądź co bądź". Ale są też pozytywne

skutki, na przykład przyjęta w dość szerokim zakresie zamiana rosyjskiego

przymiotnika "sowiecki", uznanego za nacechowany nieprzychylnie wobec

Rosji, na nasze rodzime słowo "radziecki" z korzyścią dla polszczyzny.

To mi się podoba.

Page 14: Twórczość, dziedzictwo kulturowe - Prezydent...Twórczość, dziedzictwo kulturowe i przyrodnicze bogactwem Polski Pogram debaty Polszczyzna czterech pokoleń Pałac Prezydencki,

14

Czy istotne są różnice pochodzenia, społeczne, geograficzne,

wykształcenia ludzi? Moim zdaniem, te relacje wymagają badań, między

innymi statystycznych. Odnoszę wrażenie, że różnice pochodzenia, społeczne

i geograficzne, chyba stopniowo zanikają i mniej znaczą , jednak slangi

młodzieżowe istnieją i z pewnością polszczyzna inteligencji różni się wciąż

od języka ludzi niewykształconych.

Gdybym miał wymienić grzech językowy z "moich czasów", dziś uznany

za normę, wymieniłbym dla przykładu obowiązkową kiedyś, obecnie

zarzuconą wymowę Ł przedniojęzykowego, której uczono mnie i aktorów

w teatrze. Teraz dziewczyna mówi "miaam gupiego chopaka" i właśnie tak

jest "o kej".

Co do anglicyzmów, mimo ich zatrzęsienia, szczególnie bym się nimi

nie przejmował, póki dotyczą głównie słownictwa, a nie sięgają głębszych

struktur językowych. Inwazje obcych słów, łacińskich, niemieckich,

francuskich, nawet czeskich, przeżywała polszczyzna kilkakrotnie, i dawała

sobie z nimi radę. Większość naleciałości wkrótce odrzucała, część potrafiła

przystosować do własnych reguł, również fonetycznych. Niemiecki Schlosser

stawał się ślusarzem, polskim, że aż miło, i funkcjonuje do dzisiaj. Mam

nadzieję, że to samo będzie z anglicyzmami. Ale to tylko nadzieja, bo warunki

są inne.

Kto jest "pokoleniowym" autorytetem językowym? Dla mnie,

ale to szczególny przypadek z przyczyny zawodu, moja własna świadomość

językowa, zakorzeniona w literaturze ojczystej, słownikach i podsłuchująca

żywą mowę ludzką. Dla dziewczyny, która "miaa gupiego chopaka"

prawdopodobnie Internet czyli niespotykane w dziejach dobrodziejstwo łatwo

dostępnej informacji, tekstów encyklopedycznych, naukowych, literackich,

współczesnych i klasycznych, lecz jeszcze łatwiej dostępna komunikacja na

prymitywnym poziomie, wulgarny, skrótowy bełkot forów i portali

społecznościowych oraz komputerowy slang: z lekka, że tak się wyrażę,

podpolszczony, ułomny język angielski.

Co może być największym zagrożeniem dla polszczyzny następnych

pokoleń, obecnych pięcio-, dziesięciolatków?

Page 15: Twórczość, dziedzictwo kulturowe - Prezydent...Twórczość, dziedzictwo kulturowe i przyrodnicze bogactwem Polski Pogram debaty Polszczyzna czterech pokoleń Pałac Prezydencki,

15

Brak imponującego wzoru zachowań językowych, które warto byłoby sobie

przyswoić, żeby dorównać innym i samemu coś znaczyć. Ogólnie: brak

przywołanego przez redaktora Sosnowskiego we wstępie do naszej debaty

kanonu kulturowego, nie tylko językowego. By w epoce coraz szybszych

i zaskakujących przemian antropologicznych ocalić przyszłość polszczyzny,

młodzież musiałaby znaki językowe kanonu kulturowego czytać jakoś tak:

kultura sprawia trudności, ale się opłaca, bo pomaga mi wybić się ponad

innych.

Żeby nowy kanon w ogóle powstał i pociągnął pokolenie obecnych

pięciolatków, kultura nie może reprezentować drugorzędności, upośledzenia

i biedy. Trzeba w nią, jak od dawna już mówią pokolenia młodsze od mojego,

inwestować, i to czym prędzej, gdzie tylko się da. Inaczej mój następca,

obecny pięciolatek, nie napisze po polsku książek, bo polszczyzna przestanie

być nadającym się do tego tworzywem, będzie tylko spadać na coraz "gupszy"

lewel.

Page 16: Twórczość, dziedzictwo kulturowe - Prezydent...Twórczość, dziedzictwo kulturowe i przyrodnicze bogactwem Polski Pogram debaty Polszczyzna czterech pokoleń Pałac Prezydencki,

16

Page 17: Twórczość, dziedzictwo kulturowe - Prezydent...Twórczość, dziedzictwo kulturowe i przyrodnicze bogactwem Polski Pogram debaty Polszczyzna czterech pokoleń Pałac Prezydencki,

17

dr Katarzyna Kłosińska

Głos w dyskusji

Polszczyzna czterech pokoleń

1.

Gdy byłam dzieckiem i później – gdy byłam już dorastającym, dość

świadomym użytkownikiem języka – wiedziałam jedno na pewno: że język

polski jest czymś całkowicie oczywistym, trwałym, że mówimy, piszemy,

porozumiewamy się po polsku i że po polsku można wyrazić wszystko,

co się chce wyrazić. Wtedy pływalnia nazywała się pływalnią, a nie

„aquaparkiem” czy np. „floating areną”; sklep to był sklep, a nie market.

Wówczas nie słyszało się o tym, by rodzice chcieli nadawać swym dzieciom

imiona, które nawet jeśli brzmią po polsku, to są zapisywane z „v” zamiast

„w” czy „c” zamiast „k” („Carolina”, „Vitold”). Mam wrażenie, że dla mojego

pokolenia oczywistością było to, że jeśli chcemy cokolwiek powiedzieć,

napisać, nazwać – jeśli chcemy z kimkolwiek się porozumieć, to bez trudu

możemy zrobić to po polsku.

Teraz nie jest to takie oczywiste – i to nie dlatego, że masowo

zapożyczamy słowa czy całe konstrukcje z języków obcych, głównie

z angielskiego; zawsze posiłkowaliśmy się zapożyczeniami i język od tego

nie upadł. Nie jest to oczywiste – można odnieść wrażenie, że polszczyzna

wydaje się czymś gorszym niż język angielski, gdyż wiele środowisk

(a niestety, często są to środowiska, które mają duży wpływ na przestrzeń,

która nas otacza) przyznaje prymat językowi angielskiemu nad polskim,

co skutkuje powstawaniem angielskich lub dziwacznych, angielsko-polskich

nazw w rodzaju „Floating arena” (to po prostu pływalnia), „Ochota Wiśniowy

Park”, „Poznań półmaraton”. Nie dam się przekonać, że wyrażenie „Poznań

półmaraton” czy „Ochota Wiśniowy Park” powstało po to,

by umiędzynarodowić nazwę – o ile mi wiadomo, cząstka „pół” i słowo

„wiśniowy” nie występują w języku angielskim.

Gdy jako kilku- czy kilkunastoletnie dziecko obserwowałam swoje

miasto czy swój kraj, miałam pewność, że polszczyzna jest w stanie wyrazić,

opisać i nazwać wszystko. I że jest dla nas najważniejszym językiem. Sądzę,

Page 18: Twórczość, dziedzictwo kulturowe - Prezydent...Twórczość, dziedzictwo kulturowe i przyrodnicze bogactwem Polski Pogram debaty Polszczyzna czterech pokoleń Pałac Prezydencki,

18

że obecni kilkunastolatkowie dorastają w przekonaniu, że jest wiele sfer,

w których od polskiego lepszy jest język angielski. Z pokolenia na pokolenie

polszczyzna ulega deprecjacji. Za kilkanaście lat może się okazać

(a już mamy tego sygnały), że po polsku nie da się pisać tekstów naukowych

– stanie się tak, jeśli wejdzie w życie projekt Ministerstwa Nauki

i Szkolnictwa Wyższego zakładający przyznawanie większej liczby punktów

publikacjom anglojęzycznym niż polskojęzycznym. Jeśli będzie się wymagać

od polskich naukowców, nawet od tych, którzy piszą wyłącznie o sprawach

polskiego języka czy polskiej literatury, by pisali głównie po angielsku,

to następne pokolenia będą żyły w przeświadczeniu, że polszczyzna

rzeczywiście jest czymś gorszym niż język angielski.

2.

Dla ludzi mojego pokolenia bycie z drugim człowiekiem polegało

w znacznej mierze na rozmawianiu z nim: umawialiśmy się na spotkania,

zdawaliśmy egzaminy, prosiliśmy, przepraszaliśmy, wyznawaliśmy miłość,

wyrażaliśmy złość – wszystko to robiliśmy, rozmawiając. Wiedzieliśmy,

że aby być z kimś, musimy z nim rozmawiać. Przedstawiciele młodszych

pokoleń komunikują się z sobą w inny sposób – szybszy i jednak trochę

płytszy: za pomocą SMS-ów, mejli (oczywiście, nie uważam,

by w SMS-owaniu czy pisaniu mejli było coś złego; trzeba korzystać

z możliwości, które daje nam technika), wpisów na portalach

społecznościowych itp. Nie jesteśmy już postawieni w konieczności

rozmawiania ze sobą. Nie musimy też rozmawiać z egzaminatorem,

bo w zasadzie wszystkie egzaminy zdajemy w formie testowej.

Efekty takiego stanu rzeczy są, moim zdaniem, dwa. Po pierwsze:

pojęcie komunikowania się ma teraz inny wymiar – rozmowa, która

do niedawna wydawała się czymś niepodważalnym, zaczyna ustępować

miejsca innym formom komunikowania się. Zdarza się, że ludzie się w sobie

zakochują, nie porozmawiawszy z sobą ani minuty, a jedynie wymieniwszy

mejle czy SMS-y. Nie potrafię powiedzieć, czy dawniej było lepiej, czy teraz

jest lepiej. Zapewne wszystko ma i złe, i dobre strony.

Natomiast drugi rezultat zjawiska, o którym tu wspominam, czyli tego,

że coraz mniej z sobą rozmawiamy, na pewno jest niepokojący – ludzie mają

Page 19: Twórczość, dziedzictwo kulturowe - Prezydent...Twórczość, dziedzictwo kulturowe i przyrodnicze bogactwem Polski Pogram debaty Polszczyzna czterech pokoleń Pałac Prezydencki,

19

coraz większe kłopoty z wyrażeniem myśli (czy to w formie pisanej,

czy to w formie mówionej). Jesteśmy zalewani morzem bełkotliwych,

nieporadnych i nieudolnych tekstów – wszędzie: na uczelni, w internecie,

a nawet w podręcznikach szkolnych. Recenzuję dla Ministerstwa Edukacji

Narodowej podręczniki właśnie pod kątem językowym i okazuje się, że często

o wiele większym problemem niż poprawność jest sprawność, umiejętność

zwartego, logicznego przekazania treści. Niektórym autorom – a to są ludzie,

od których inni mają się uczyć – brakuje elementarnej wręcz sprawności

językowej, skoro tworzą oni takie teksty: Osoby niemające kontaktu

z przyrodą, mieszkające w mieście, odczuwając potrzebę kontaktu z naturą,

ujawniają popyt turystyczny (to przykład z podręcznika szkolnego

napisanego przez doktora ekonomii). Odnoszę wrażenie, że przestało być

ważne to, jak do siebie mówimy czy piszemy – nawet jeśli to jest tekst

oficjalny. Przyzwyczajeni do korzystania z urządzeń, które pozwalają

na szybkie i natychmiastowe przekazanie wiadomości, nie zauważamy,

że piszemy tekst DO KOGOŚ, że ktoś ten tekst przeczyta, musi zrozumieć

czy: że na jego podstawie wyrobi sobie zdanie o nas.

Odchodzi do lamusa kategoria stosowności – nie staramy się pisać

czy mówić sprawnie, składnie i z poszanowaniem odbiorcy, bo w ogóle mamy

coraz większe trudności z mówieniem i pisaniem.

3.

Jest też inna przyczyna takiego stanu rzeczy – i to jest trzecia,

ostatnia, sprawa, na którą chciałam zwrócić uwagę. Otóż moje pokolenie

i pokolenia wcześniejsze żyły w poczuciu bezpieczeństwa językowego.

Były normy zachowań językowych, które regulowały nasze stosunki z ludźmi

i które jednocześnie były odzwierciedleniem tych stosunków. Jeśli ktoś

do mnie mówił „pani Kasiu”, to dlatego, że się znaliśmy i byliśmy w dość

poufałych stosunkach. Dziś to jest całkowicie rozchwiane, formy językowe

nie oddają rzeczywistych relacji między ludźmi. Dwie sfery, które – jak nam

się zawsze wydawało – były ze sobą ściśle powiązane: język i rzeczywistość,

teraz się oddalają od siebie. Język sobie, a rzeczywistość sobie. Język

– w pewnych obszarach oczywiście – staje się zbiorem pustych form, używa

Page 20: Twórczość, dziedzictwo kulturowe - Prezydent...Twórczość, dziedzictwo kulturowe i przyrodnicze bogactwem Polski Pogram debaty Polszczyzna czterech pokoleń Pałac Prezydencki,

20

się go po to, by wypełnić rytuał albo osiągnąć cel – bez uwzględnienia

odbiorcy wypowiedzi.

Page 21: Twórczość, dziedzictwo kulturowe - Prezydent...Twórczość, dziedzictwo kulturowe i przyrodnicze bogactwem Polski Pogram debaty Polszczyzna czterech pokoleń Pałac Prezydencki,

21

prof. dr hab. Walery Pisarek

Cztery w jednym

Liczę te 4 pokolenia: pierwsze, MIĘDZYWOJENNE, w którym w Polsce

wyróżnia się kohortę Kolumbów, urodzonych w latach dwudziestych,

i kohortę Pryszczatych, zwanych też Pogrobowcami, urodzonych w latach

trzydziestych i na początku czterdziestych; pokolenie drugie powojennego

wyżu demograficznego, pokolenie WYŻOWCÓW drugiej połowy

lat czterdziestych i lat pięćdziesiątych, na Zachodzie znane jako baby

boomers, u nas to pokolenie małej stabilizacji i protestów społecznych;

pokolenie trzecie to słynne pokolenie X, pokolenie urodzonych w latach

sześćdziesiątych i siedemdziesiątych, któremu na Zachodzie nic się nie

chciało, a które u nas jako pokolenie SOLIDARNOŚCI zbudowało

III Rzeczpospolitą; po nim przyszło pokolenie urodzonych w latach

osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych, pokolenie milenijne, na Zachodzie

zwane pokoleniem Y albo POKOLENIEM SIECI, inaczej pokoleniem N, czyli

net generation; w przedszkolach, szkołach podstawowych i gimnazjach rośnie

nam piąte po, kolenie, POKOLENIE TRZECIEGO TYSIĄCLECIA.

Mówi się, że władamy polszczyzną, ale w rzeczywistości to raczej ona

nami włada. Być może, władamy obcymi językami, ale świadomością tych,

dla których językiem ojczystym jest język polski, włada polszczyzna. To ona

sprawia, że śmierć jest dla mnie nią, to znaczy tą kobietą, tą dziewczyną,

która mnie pocałuje, gdyby mnie bagnet ukłuł, tą kostuchą, tą śmiertką,

a nie tym Todem. A czego właściwie dotyczy umowa ACTA? Praw autora, czyli

twórcy, czy też copyright, tzn. prawa wydawcy do egzemplarzy utworu?

To samo a inne.

To polszczyzna włada nami, a kolejne pokolenia buntują się przeciw jej

władzy, przeciw polszczyźnie wapniaków, jareckich, zgredów, próchna,

nietoperzy czy jak tam się ich kolejne pokolenia nazywają. Buntują się,

buntują i nie wiadomo kiedy sami się stają wapniakami, jareckimi, zgredami,

próchnem i bronią tej swojej troszkę przez siebie odmienionej polszczyzny

przed następnym pokoleniem napalonych buntowników.

Page 22: Twórczość, dziedzictwo kulturowe - Prezydent...Twórczość, dziedzictwo kulturowe i przyrodnicze bogactwem Polski Pogram debaty Polszczyzna czterech pokoleń Pałac Prezydencki,

22

Można drwić ze stereotypów, że przed wojną jabłka były smaczniejsze

a młodzież jest coraz gorsza. A ja jestem naprawdę najgłębiej przekonany,

że to prawda. Może te jabłka nie były takie ładne, jak obecne, ale naprawdę

były smaczniejsze: nie ma koszteli, nie ma prawdziwej pomarańczowej koksy.

Podobnie z młodzieżą: obecna ani nie jest tak dobrze wychowana, ani taka

mądra i ideowa, jak ta sprzed wojny, ale jest dorodniejsza i ładniejsza.

Dłużej żyjemy. Miłosz urodził się sto dwa lata po Słowackim. Gdyby

Słowacki żył tyle lat co Miłosz, mógłby ze swoją polszczyzną razem z poetami

Młodej Polski i Boyem-Żeleńskim witać w Krakowie początek dwudziestego

wieku. Przykład Miłosza świadczy, że mimo wszystkich przyspieszonych

przemian ewolucyjnych, rewolucji technologicznych i kataklizmów

polszczyzna jednego człowieka może służyć jako materiał do korpusu

polszczyzny czterech pokoleń.

Przyjmujemy za prawdę oczywistą, że język zmienia się gruntownie

wraz ze zmianami politycznymi, społecznymi, technicznymi, obyczajowymi …

Gdyby tak było, casus Miłosza i setek tysięcy długowiecznych Miłoszów

funkcjonujących względnie normalnie przez cztery pokolenia a nawet dużej

nie byłby możliwy. Tymczasem język publiczny, standardowy zmienia się

głównie w powierzchniowej warstwie leksykalnej. Wmawiamy sobie, że język

mediów w ostatnim ćwierćwieczu zmienił się nie do poznania. Tymczasem

systematyczne analizy statystyczne wykazują, że zmiany języka mediów

w czasie są stosunkowo niewielkie. Rolę głównego aktora opisywanych

w prasie wydarzeń odgrywał w XVII-wiecznym Merkuriuszu Polskim król,

w Trybunie Ludu – I sekretarz i premier, a w Rzeczpospolitej i Gazecie

Wyborczej prezydent i premier.

Podobnie w szkole królowały stalówki, obsadki, zwane też rączkami,

piórniki, kałamarze, kleksy i bibuła, dziś wyparte zostały przez komputery,

myszki, pendrajwy, drukarki i linki. Zofia Cygal-Krupa i Krystyna Choińska

porównały wyniki badań słownictwa młodzieży szkolnej z roku1979 i 2004.

Szczegółowe porównania nie ujawniły znacznych różnic: wyrazy matka,

ojciec, babcia, dziadek nie zmieniły swoich pozycji. Prawda, telewizor zajął

miejsce dywanu. Zniknęły wyrazy: kolejka, milicjant, brygadzista,

Page 23: Twórczość, dziedzictwo kulturowe - Prezydent...Twórczość, dziedzictwo kulturowe i przyrodnicze bogactwem Polski Pogram debaty Polszczyzna czterech pokoleń Pałac Prezydencki,

23

meblościanka, ich miejsce zajęły wyrazy komputer, supermarket, karta

bankowa, pizza.

Ale oczywiście nie jestem na tyle ślepy i głuchy, bym nie zauważał

zachodzących zmian. Przede wszystkim w obyczajowości i ogólnie

rozumianym savoir vivrze. Należę do pokolenia, które nie mówiło „ty”

do swoich rodziców, dziadków, wujków i cioć. A teraz wnuk – cóż z tego,

że dorosły – siedzi z wędką obok mnie w łodzi i mówi – Dziadku, ryba

Ci bierze! Przecież mu nie zwrócę uwagi. Nie mogę się pogodzić

z rozszerzającym się zwyczajem tykania. Nie cierpię tego tak bardzo,

że korzystam z niemieckiego oprogramowania mojego laptopa, który pyta

mnie kulturalnie, „czy zechciałby Pan zapisać ten plik?”

„Życzymy dobrego dnia!” mówią mi studenci na pożegnanie. Sprawia

mi to jako przedstawicielowi pokolenia międzywojennego niemal fizyczną

przykrość, ale się cierpko uśmiecham i odpowiadam: „Ja państwu też.”

W związku z tym pewną satysfakcję sprawiła mi lektura komentarza Witolda

Doroszewskiego do zachowania zapewne studentów z lat pięćdziesiątych,

którzy zamiast powiedzieć do widzenia żegnają się słowami wszystkiego

dobrego lub wszystkiego najlepszego, co dla niego było oczywistym rażącym

rusycyzmem. Bo w radiowych poradach Doroszewskiego z lat 50. i 60. rolę

anglicyzmów w dzisiejszych poradnikach językowych grają rusycyzmy. Nawet

w indeksie jego tomu „O kulturę słowa” nie ma hasła anglicyzmy. Nie podoba

się Doroszewskiemu zdanie „Jadalnia nie przedstawiała sobą niczego

interesującego”, więc je złośliwie komentuje: „Narzędziem, którym pracują

inżynierowie dusz, jest słowo, powinni wiec oni dbać o to narzędzie,

bo inaczej rozmijają się z samą istotą swego powołania. […] Zwrot

predstawlat’ soboj dobrze brzmi w jezyku rosyjskim, ale kwiatek z cudzego

ogródka przypięty do własnego kożucha zawsze razi”.

Wierzę, że my, pokolenie międzywojenne, wypełnimy swoją powinność,

by przynajmniej bierną znajomość naszej polszczyzny przekazać naszym

wnukom. Martwi mnie jednak polszczyzna starszej literatury, coraz bardziej

obca pokoleniu milenijnemu; a pewnie stanie się jeszcze bardziej obca

pokoleniom trzeciego tysiąclecia. Mam wrażenie, że uczniowie i studenci

coraz mniej czytają. Lekturę zastępują im filmy, omówienia, bryki i ściągi.

Page 24: Twórczość, dziedzictwo kulturowe - Prezydent...Twórczość, dziedzictwo kulturowe i przyrodnicze bogactwem Polski Pogram debaty Polszczyzna czterech pokoleń Pałac Prezydencki,

24

Proszę studentów o opisanie wyrazu drzewiej pod względem

semantycznym, gramatycznym i stylistycznym. Dostaję odpowiedź: drzewiej

znaczy ‘zmieniaj się w drzewo’, to jest druga osoba liczby pojedynczej trybu

rozkazującego, a stylistycznie to neologizm poetycki.

A onegdaj, jeszcze w zeszłym roku … stara się student mówić do mnie

elegancko. Samotrzeć przedzierałem się przez las, bywały dni, że nie

napotkałem człowieka … – Nie napotkaliście – poprawiam. Patrzy na mnie

zdziwiony. Lice bielsze od mleka … podrzucam młodemu człowiekowi przy

jakiejś okazji. A on pyta całkiem poważnie: A co to są właściwie lice?

O tym, że szybko mijają słowa, przekonałem się ostatnio w tej sesji

egzaminacyjnej , kiedy to spora grupa studentów na pytanie testu z kultury

języka o nowomowę odpowiada bez wahania, że nowomowa to język

młodzieżowy nasycony anglicyzmami.

Chyba nie tylko mnie, obserwującego i próbującego opisywać mowę

młodszych pokoleń (nie tylko najmłodszego), kusi Baumanowska koncepcja

płynności kultury współczesnej. Odnieść ją przecież można do współczesnej

świadomości językowej Polaków, ich wzorców zachowania językowego

i językowych autorytetów.

Oficjalna, kancelaryjna polszczyzna lat pięćdziesiątych i następnych

ma się całkiem nieźle z jej na dzień dzisiejszy, po linii, na bazie, na ten

moment i na obecną chwilę – jak mi pisze wierszem z Łodzi prof. Latkowski,

laryngolog i miłośnik języka Ośmieszany w latach pięćdziesiątych rusycyzm

wieduszczij, czyli wiodący wprowadzony został w blasku jupiterów

ministerialnych do nazw instytucji, mających budzić szacunek.

A jednocześnie włos się jeży z przerażenia i zażenowania, kiedy się słucha

polszczyzny prominentów ze świata polityki nagrywanych przez nasze dzielne

służby specjalne. A najmłodsze pokolenie mówi tak samo niestarannie –

myślę o wymowie – jak i pisze rączkami nienawykłymi do pióra.

Pomimo to, gdybym miał odpowiedzieć z ręką na sercu

na podstawie nie badań, ale własnych obserwacji na pytanie, jakie

zmiany zaszły w polszczyźnie w ciągu mego życia, powiedziałbym bez

wahania: nigdy dotychczas tak wielu mieszkańców Polski nie umiało się

posługiwać w mowie i piśmie standardową polszczyzną ogólną.

Page 25: Twórczość, dziedzictwo kulturowe - Prezydent...Twórczość, dziedzictwo kulturowe i przyrodnicze bogactwem Polski Pogram debaty Polszczyzna czterech pokoleń Pałac Prezydencki,

25

Ale jednocześnie chyba nigdy dotychczas ludzie posługujący się

na co dzień kulturalną polszczyzną nie plugawili jej w tym stopniu

chamskimi wulgaryzmami.

I to jest prawda o polszczyźnie XXI wieku.

Wbrew dość rozpowszechnionej opinii, nadzieją napawa stan

posiadania polszczyzny w Internecie. Jest go proporcjonalnie coraz więcej

i ma mocną pozycję na takich prestiżowych portalach jak Wikipedia. Ktoś,

zaskoczony moją opinią, może zaprotestować, wołając, że pełno w niej

wulgarności, agresji, przejawów nieuctwa i przemądrzałej niekompetencji.

Moim zdaniem, nie ma tego w Internecie więcej niż w tak zwanym realu, czyli

w życiu. Natomiast z całą pewnością więcej niż w życiu jest w sieci małej

i wielkiej poezji.

Realnym zagrożeniem dla polszczyzny następnych pokoleń jest moim

zdaniem po pierwsze stan szkolnictwa podstawowego i średniego, po drugie

zaś możliwość jej degradacji jako języka nauki.

Wskazując na stan szkolnictwa, mam na myśli coraz mniejszą

sprawność językową przychodzących na studia kolejnych roczników

maturzystów.

Sprawa języka polskiego w nauce wymaga kilku zdań wyjaśnienia.

Kilku stuleci potrzebowała polszczyzna, by się wykształcić na język

obsługujący wszystkie dziedziny życia. Dotyczyło to i nauki nawet

w najbardziej niesprzyjających warunkach braku własnej państwowości.

Stopniowej utracie przez polszczyznę tej zdolności sprzyja uzależnianie oceny

prac naukowych od języka ich publikacji z jednoczesnym uprzywilejowaniem

języków innych niż polski. Z tego względu przy każdej okazji – nie pomijam

i tej – apeluję o wprowadzenie – wzorem innych krajów – zasady,

że warunkiem dotowania ze środków publicznych wszelkich (a więc nie tylko

humanistycznych i społecznych) publikowanych w języku innym niż polski

monografii i wydawnictw zbiorowych jest opatrzenie ich polskojęzycznymi

streszczeniami (abstraktami), analogicznie do zasady opatrywania

obcojęzycznymi streszczeniami (abstraktami) publikacji naukowych w języku

polskim.

Page 26: Twórczość, dziedzictwo kulturowe - Prezydent...Twórczość, dziedzictwo kulturowe i przyrodnicze bogactwem Polski Pogram debaty Polszczyzna czterech pokoleń Pałac Prezydencki,

26

Chciałbym dożyć chwili, kiedy w kwestionariuszu aplikacyjnym

czasopisma naukowego wydawanego w Polsce w języku obcym znajdzie się

pytanie: „Czy wszystkie artykuły mają streszczenia w języku polskim?

ze stosownie punktowaną odpowiedzią twierdzącą.

Page 27: Twórczość, dziedzictwo kulturowe - Prezydent...Twórczość, dziedzictwo kulturowe i przyrodnicze bogactwem Polski Pogram debaty Polszczyzna czterech pokoleń Pałac Prezydencki,

27

Informacja

o Forum Debaty Publicznej

Page 28: Twórczość, dziedzictwo kulturowe - Prezydent...Twórczość, dziedzictwo kulturowe i przyrodnicze bogactwem Polski Pogram debaty Polszczyzna czterech pokoleń Pałac Prezydencki,

28

Forum Debaty Publicznej

Forum Debaty Publicznej jest formą konsultacji społecznych

Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Bronisława Komorowskiego. Zadaniem

forum jest wypracowanie propozycji konkretnych zmian legislacyjnych

w istotnych dla kraju kwestiach, odniesienie do będących w toku prac

legislacyjnych, uruchomienie aktywności instytucji i ludzi dla wspólnie

akceptowanych celów, które doprowadzą do modernizacji Polski. Forum

obejmuje w swoim zakresie następujące tematy:

1. Solidarne społeczeństwo, bezpieczna rodzina

2. Społeczeństwo obywatelskie - kapitał społeczny

3. Samorząd terytorialny dla Polski

4. Sprawne i służebne państwo

5. Gospodarka konkurencyjnej Polski

6. Potencjał obszarów wiejskich szansą rozwoju

7. Twórczość, dziedzictwo kulturowe i przyrodnicze bogactwem Polski.

Założeniem Forum jest przygotowanie nie rewolucyjnych,

ale ewolucyjnych projektów reform, które w znaczący jednak sposób

zmodernizują państwo. Wypracowane przez Forum propozycje reform

powinny być przemyślane oraz ustalone drogą dialogu społecznego, tak aby

były następnie uchwalone w jak najszerszym porozumieniu i konsensusie.

Forum Debaty Publicznej jest moderowane przez doradców Prezydenta

RP. W ramach forum działa siedem zespołów tematycznych, z których każdy

koordynowany jest przez osobną grupę doradców, będących ekspertami

w danej dziedzinie. Analizują wnioski płynące z debaty, a następnie

rekomendują konkretne propozycje legislacyjne Prezydentowi RP.

Przebieg każdego spotkania zespołu tematycznego jest upubliczniony

w Internecie. W spotkaniach uczestniczą dziennikarze z prasy branżowej jako

obserwatorzy debaty.