8
Numer 3 (70) Mierzeszyn, luty 2013 r. ISSN 2082-0089 Rok 4 GAZETA PARAFII ŚW. BARTŁOMIEJA APOSTOŁA W MIERZESZYNIE WIELKI POST 2013 W MIERZESZYNIE

U Świętego Bartłomieja w Mierzeszynie

Embed Size (px)

DESCRIPTION

Siedemdziesiąty numer gazety parafialnej Parafi pw. św. Bartłomieja Apostoła w Mierzeszynie.

Citation preview

Page 1: U Świętego Bartłomieja w Mierzeszynie

Numer 3 (70) Mierzeszyn, luty 2013 r. ISSN 2082-0089 Rok 4

GAZETA PARAFII ŚW. BARTŁOMIEJA APOSTOŁA W MIERZESZYNIE

WIELKI POST 2013 W MIERZESZYNIE

Page 2: U Świętego Bartłomieja w Mierzeszynie

U ŒW. BART£OMIEJA W MIERZESZYNIE - nr 3(70) luty 2013

2

ORĘDZIE OJCA ŚWIĘTEGOBENEDYKTA XVI

NA WIELKI POST 2013

Wiara w miłość pobudza do miłości „Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma

ku nam” (1J 4, 16)

Drodzy Bracia i Siostry!

Obchody Wielkiego Postu w kontekście Roku Wiarystanowią dla nas cenną sposobność do medytowanianad relacją między wiarą a miłością – między wiarą wBoga, w Boga Jezusa Chrystusa, i miłością, która jestowocem działania Ducha Świętego i prowadzi nas drogąpoświęcenia się Bogu i innym ludziom.

1. Wiara jako odpowiedŸ na mi³oœæ Boga1. Wiara jako odpowiedŸ na mi³oœæ Boga1. Wiara jako odpowiedŸ na mi³oœæ Boga1. Wiara jako odpowiedŸ na mi³oœæ Boga1. Wiara jako odpowiedŸ na mi³oœæ Boga Już w mojej pierwszej encyklice przedstawiłem parę

elementów, pozwalających dostrzec ścisły związekmiędzy tymi dwiema cnotami teologalnymi – wiarą imiłością. Wychodząc od fundamentalnegostwierdzenia apostoła Jana: „Myśmy poznali iuwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam!” (1 J 4, 16),przypomniałem, że „u początku bycia chrześcijaninemnie ma decyzji etycznej czy jakiejś wielkiej idei, jestnatomiast spotkanie z wydarzeniem, z Osobą, któranadaje życiu nową perspektywę, a tym samymdecydujące ukierunkowanie. (…) Ponieważ Bógpierwszy nas umiłował (por. 1 J 4, 10), miłość nie jestjuż tylko ‘przykazaniem’, ale odpowiedzią na darmiłości, z jaką Bóg do nas przychodzi” (Deus caritasest, 1). Wiara stanowi owo osobiste przylgnięcie –obejmujące wszystkie nasze władze – do objawieniabezinteresownej i „żarliwej” miłości, jaką Bóg żywi donas, a która w pełni objawia się w Jezusie Chrystusie.Spotkanie z Bogiem-Miłością, który odwołuje się nietylko do serca, ale także do umysłu: „Poznanie Bogażyjącego jest drogą wiodącą do miłości, a ‘zgoda’ naszejwoli na Jego wolę łączy rozum, wolę i uczucie wogarniający wszystko akt miłości. Jest to jednak proces,który pozostaje w ciągłym rozwoju; miłość nigdy niejest ‘skończona’ i spełniona” (tamże, 17). Dlategowszyscy chrześcijanie, a w szczególności „osobyprowadzące działalność charytatywną”, potrzebująwiary, takiego „spotkania z Bogiem w Chrystusie, któreby budziło w nich miłość i otwierało ich serca nadrugiego, tak aby miłość bliźniego nie była już dla nichprzykazaniem nałożonym niejako z zewnątrz, alekonsekwencją wynikającą z ich wiary, która działaprzez miłość” (tamże, 31 a). Chrześcijanin to osobazdobyta przez miłość Chrystusa, dlatego teżprzynaglany przez tę miłość – „caritas Christi urgetnos” (2 Kor 5, 14) – jest otwarty w głęboki i konkretnysposób na miłość bliźniego (por. tamże, 33). Takapostawa rodzi się przede wszystkim ze świadomości,że jesteśmy kochani przez Pana, że nam przebacza,a nawet służy Pan, który pochyla się, aby umyć nogiapostołom, i ofiarowuje samego siebie na krzyżu,

aby przyciągnąć ludzkość do miłości Bożej. „Wiara ukazuje nam Boga, który dał swojego Syna za nas,

i tym samym budzi w nas zwycięską pewność, że to prawda:Bóg jest miłością! (…) Wiara, która jest świadoma miłościBoga, objawionej w przebitym na krzyżu Sercu Jezusa, zeswej strony pobudza do miłości. Jest ona światłem – w gruncierzeczy jedynym – które wciąż na nowo rozprasza mrokiciemnego świata i daje nam odwagę do życia i działania”(tamże, 39). To wszystko pozwala nam zrozumieć, żezasadniczą postawą wyróżniającą chrześcijan jest właśnie„miłość oparta na wierze i przez nią kształtowana” (por.tamże, 7).

2. Mi³oœæ jako ¿ycie w wierze2. Mi³oœæ jako ¿ycie w wierze2. Mi³oœæ jako ¿ycie w wierze2. Mi³oœæ jako ¿ycie w wierze2. Mi³oœæ jako ¿ycie w wierze Całe życie chrześcijańskie jest odpowiadaniem na

miłość Boga. Pierwszą odpowiedzią jest właśnie wiara jakoprzyjęcie, pełne zdumienia i wdzięczności, niesłychanejinicjatywy Bożej, która nas poprzedza i przynagla. I „tak”wiary wyznacza początek świetlanej historii przyjaźni zPanem, która wypełnia całe nasze życie i nadaje mu sens.Bóg jednak nie zadowala się tym, że przyjmujemy Jegodarmową miłość. Nie ogranicza się do miłowania nas, alechce nas przyciągnąć do siebie, przemienić w sposób takgłęboki, abyśmy mówili za św. Pawłem: „teraz (…) już nieja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus” (Ga 2, 20).

Kiedy pozostawiamy miejsce dla miłości Boga, zostajemydo Niego upodobnieni, stajemy się uczestnikami Jegomiłości. Otwarcie się na Jego miłość oznacza, żepozwalamy, aby On w nas żył i nas prowadził do kochaniarazem z Nim, w Nim i tak jak On; tylko wówczas naszawiara staje się prawdziwie wiarą, która „działa przezmiłość” (Ga 5, 6), a On trwa w nas (por. 1 J 4, 12).

Wiara to poznanie prawdy i przylgnięcie do niej (por. 1 Tm2, 4); miłość to „poruszanie się” w prawdzie (por. Ef 4, 15).Przez wiarę nawiązuje się przyjaźń z Panem; przez miłośćżyje się tą przyjaźnią i ją pielęgnuje (por. J 15, 14 n). Wiaraskłania nas do przyjęcia przykazania Pana i Nauczyciela;miłość daje nam błogosławieństwo wprowadzania go w czyn(por. J 13, 13-17). W wierze zostajemy zrodzeni jako dzieciBoże (por. J 1, 12 n.); miłość sprawia, że w konkretny sposóbtrwamy w tym synostwie Bożym, przynosząc owoc DuchaŚwiętego (por. Ga 5, 22). Wiara pozwala nam rozpoznać dary,które dobry i wielkoduszny Bóg nam powierza; miłość sprawia,że owocują (por. Mt 25, 14-30).

3. Nierozerwalny zwi¹zek miêdzy wiar¹ a mi³oœci¹3. Nierozerwalny zwi¹zek miêdzy wiar¹ a mi³oœci¹3. Nierozerwalny zwi¹zek miêdzy wiar¹ a mi³oœci¹3. Nierozerwalny zwi¹zek miêdzy wiar¹ a mi³oœci¹3. Nierozerwalny zwi¹zek miêdzy wiar¹ a mi³oœci¹ W świetle tego, co zostało powiedziane, okazuje się

jasno, że nie możemy nigdy rozdzielać czy wręczprzeciwstawiać wiary i miłości. Obydwie te cnotyteologalne są ze sobą ściśle związane, i błędem byłobyupatrywanie między nimi sprzeczności lub „dialektyki”.Z jednej strony bowiem ograniczeniem jest postawa, którakładzie tak silny akcent na pierwszeństwo i decydującąrolę wiary, że nie docenia – i niemal je lekceważy –konkretnych uczynków miłości, sprowadzając ją doogólnikowego humanitaryzmu. Z drugiej jednak,ograniczeniem jest również utrzymywanie przesadnejwyższości miłości i jej działania, i myślenie, że uczynkizastępują wiarę. Dla zachowania zdrowego życiaduchowego trzeba wystrzegać się zarówno fideizmu, jak imoralizującego aktywizmu.

Page 3: U Świętego Bartłomieja w Mierzeszynie

U ŒW. BART£OMIEJA W MIERZESZYNIE - nr 3(70) luty 2013

3

Życie chrześcijańskie to nieustanne wchodzeniena górę spotkania z Bogiem, aby później zejść,niosąc miłość i siłę, które z niego się rodzą, abysłużyć naszym braciom i siostrom z taką samąmiłością jak Bóg. W Piśmie Świętym widzimy, żezapał apostołów do głoszenia Ewangelii, którewzbudza wiarę, jest ściśle związany z miłosiernątroską o to, by służyć ubogim (por. Dz 6, 1-4). WKościele kontemplacja i działanie, których jakbysymbolem są ewangeliczne postaci sióstr Marii iMarty, muszą współistnieć i się uzupełniać (por. Łk10, 38-42). Priorytetem jest zawsze relacja z Bogiem,a prawdziwe ewangeliczne dzielenie się winno byćzakorzenione w wierze (por. katecheza podczasaudiencji generalnej z 25 kwietnia 2012 r.). Pojawiasię bowiem niekiedy tendencja do ograniczania„miłości bliźniego” do solidarności lub zwykłejpomocy humanitarnej. Trzeba natomiast pamiętać,że największym dziełem miłości jest właśnieewangelizacja, czyli „posługa Słowa”. Nie mabardziej dobroczynnego, a zatem bardziejmiłosiernego działania na rzecz bliźniego niżłamanie chleba Słowa Bożego, dzielenie się z nimDobrą Nowiną Ewangelii, wprowadzanie go w relacjęz Bogiem: ewangelizacja jest największą i pełnąpromocją osoby ludzkiej. Jak pisze sługa Boży PapieżPaweł VI w encyklice Populorum progressio, właśniegłoszenie Chrystusa jest pierwszym i zasadniczymczynnikiem rozwoju (por. n. 16). To pierwotna prawdao miłości Boga do nas, którą się żyje i głosi, otwieranasze życie na przyjęcie tej miłości i umożliwiaintegralny rozwój ludzkości i każdego człowieka(por. enc. Caritas in veritate, 8).

W istocie wszystko bierze początek z Miłości izmierza do Miłości. Darmową miłość Bogapoznaliśmy za pośrednictwem przesłania Ewangelii.Jeżeli przyjmujemy ją z wiarą, zyskujemy tenpierwszy i niezbędny kontakt z boskością, którymoże „rozkochać nas w Miłości”, abyśmy późniejtrwali i wzrastali w tej Miłości, i z radościąprzekazywali ją innym.

Odnośnie do relacji między wiarą a uczynkamimiłości, słowa z Listu św. Pawła do Efezjan chybanajlepiej wyrażają ich wzajemne powiązanie: „Łaskąbowiem jesteście zbawieni przez wiarę. A to pochodzinie od was, lecz jest darem Boga: nie z uczynków,aby się nikt nie chlubił. Jesteśmy bowiem Jegodziełem, stworzeni w Chrystusie Jezusie do dobrychczynów, które Bóg (…) przygotował, abyśmy jepełnili” (2, 8-10). Widać z tego, że cała inicjatywazbawcza pochodzi od Boga, od Jego łaski, od Jegoprzebaczenia przyjętego w wierze; ale ta inicjatywabynajmniej nie ogranicza naszej wolności i naszejodpowiedzialności, lecz sprawia, że zyskująautentyczność i ukierunkowanie na dziełamiłosierdzia. Te ostatnie nie są owocem główniewysiłku człowieka i powodem do chluby, ale rodzą

się z samej wiary, wypływają z łaski, którą Bóg daje wobfitości. Wiara bez uczynków jest jak drzewo bez owoców:te dwie cnoty wynikają z siebie nawzajem. Wielki Postzachęca nas właśnie, poprzez tradycyjne wskazaniaodnośnie do życia chrześcijańskiego, abyśmy umacnialiwiarę przez uważniejsze i dłuższe słuchanie Słowa Bożegooraz udział w sakramentach, a zarazem, byśmy wzrastaliw miłości, w miłości do Boga i do bliźniego, także poprzezkonkretne zalecenia postu, pokuty i jałmużny.

4. Pier4. Pier4. Pier4. Pier4. Pierwszeñstwo wiarwszeñstwo wiarwszeñstwo wiarwszeñstwo wiarwszeñstwo wiaryyyyy, pr, pr, pr, pr, prymat mi³oœciymat mi³oœciymat mi³oœciymat mi³oœciymat mi³oœci Jak każdy dar Boży, wiara i miłość doprowadzają na nowo

do działania jednego i tego samego Ducha Świętego (por.1 Kor 13), tego Ducha, który w nas woła: „Abba, Ojcze!”(Ga 4, 6), i który każe nam mówić: „Panem jest Jezus!” (1Kor 12, 3), i „Maranatha!” (1 Kor 16, 22; Ap 22, 20).

Wiara, będąca darem i odpowiedzią, pozwala nampoznać prawdę Chrystusa jako Miłości wcielonej iukrzyżowanej, pełne i doskonałe przylgnięcie do woli Ojcai nieskończone miłosierdzie Boże w stosunku do bliźniego;wiara zaszczepia w sercu i w umyśle mocne przekonanie,że właśnie ta Miłość jest jedyną rzeczywistością, któraodnosi zwycięstwo nad złem i nad śmiercią. Wiara wzywanas do patrzenia w przyszłość z cnotą nadziei, w ufnymoczekiwaniu, aż zwycięstwo miłości Chrystusa osiągnieswoją pełnię. Miłość bliźniego ze swej strony wprowadzanas w miłość Bożą, objawioną w Chrystusie, sprawia, że wsposób osobisty i egzystencjalny włączamy się w całkowitei bezwarunkowe oddanie się Jezusa Ojcu i braciom. DuchŚwięty, wlewając w nas miłość, czyni nas uczestnikamioddania samego Jezusa: synowskiego oddania Ojcu ibraterskiego każdemu człowiekowi (por. Rz 5, 5).

Relacja między tymi dwiema cnotami jest analogicznado tej, jaka zachodzi między dwoma fundamentalnymisakramentami Kościoła – chrztem i Eucharystią. Chrzest(sacramentum fidei) poprzedza Eucharystię (sacramentumcaritatis), ale jest na nią, która stanowi pełnię drogichrześcijańskiej, ukierunkowany. W analogiczny sposóbwiara poprzedza miłość, ale okazuje się autentyczna tylkowtedy, gdy miłość jest jej uwieńczeniem. Wszystko bierzepoczątek w pokornym przyjęciu wiary („dowiedzenia się,że jesteśmy kochani przez Boga”), ale punktem dojściamusi być prawda miłości („umiejętność kochania Boga ibliźniego”), która pozostaje na zawsze, jako pełniawszystkich cnót (por. 1 Kor 13, 13).

Drodzy bracia i siostry, w tym okresie Wielkiego Postu,w którym przygotowujemy się do obchodów wydarzeniakrzyża i zmartwychwstania, przez które Miłość Bożaodkupiła świat i oświeciła historię, życzę wam wszystkim,abyście przeżywali ten cenny czas, ożywiając wiarę wJezusa Chrystusa, aby wejść w krąg Jego miłości do Ojcai do każdego brata i siostry, których spotykamy w naszymżyciu. Zanoszę w tej intencji modlitwę do Boga, prosząc obłogosławieństwo Pana dla każdego z was i dla każdejwspólnoty!

papież BENEDYKT XVI

Page 4: U Świętego Bartłomieja w Mierzeszynie

U ŒW. BART£OMIEJA W MIERZESZYNIE - nr 3(70) luty 2013

4

LUTY 2013 roku

Kilka tygodni temu zakończyła się w naszej parafiiwizyta duszpasterska, czyli kolęda. Już po raz trzecimogłem zawitać do domów Parafian. Odwiedzinykolędowe są dla księdza konkretnymdoświadczeniem duszpasterskim. Może on z bliskazobaczyć życie swoich Parafian a także porozmawiaćz nimi, zorientować się jakie przeżywają radości iproblemy. Bardzo ważnym elementem kolędy jestzorientowanie się jak wygląda życie religijneposzczególnych rodzin i osób. W naszej parafii taorientacja nie jest zbyt trudna, ponieważ jest towspólnota stosunkowo niewielka.

Dla katolika bardzo ważny jest Dekalog (DziesięćPrzykazań Bożych). Dekalog rysuje życie moralneczłowieka. Dobrym sprawdzianem religijności sąSakramenty święte. I tu rodzi się pytanie: czy żyjęSakramentami świętymi, czy uświęcam się?Oczywiście bardzo ważną sprawą są takżePrzykazania kościelne. To one są pomocą wkształtowaniu autentycznego obrazu katolika. Tewszystkie sprawy są bardzo istotne! Dziś, kiedyObjawienie Boże, Kościół, religia są przerzucane namargines życia, wyśmiewane, człowiek wierzącymusi być jeszcze bardziej czujny. Tak łatwo jest dziśzagubić się, tak łatwo odejść od Chrystusa i Jegonauki. A przecież są to wartości podstawowe inajważniejsze, które decydują o naszymczłowieczeństwie i o naszej wierze, a w konsekwencjio naszej przyszłości, czyli zbawieniu. Człowieczeństwoi wiara każdego z nas są na co dzień poddawane próbie.Ciągle musimy zdawać życiowy egzamin. Jaka jesttwoja wiara i twojej rodziny. Czy idziesz codzienniedobrą drogą życia? A może coś szwankuje? Może gubiszsię? Ogrom obrazów i aspektów medialnych może ciępochłaniać. A tak trudno ci przyznać się do własnychbłędów i niewierności. Bardzo konkretne spojrzeniena siebie, wręcz krytyczne, musi pojawiać się każdegodnia!

Bardzo cieszy fakt, że wiele rodzin naszej parafiiprowadzi uporządkowane, wzorowe życiechrześcijańskie. Zdrowe zasady moralne są w centrumich życia. Codzienna modlitwa, przystępowanie doSakramentów świętych, niedzielna Msza święta, to cośoczywistego. Interesowanie się i wspieranie parafiiświadczy o trosce parafian o swój Kościół lokalny.

Niestety, niektórych parafian widuję bardzorzadko, np. tylko w związku z kolędą. To ludzie,którzy często tworzą sobie własne zasady moralne iwłasną, prywatną religię, często daleką od zasadnauki Chrystusowej. Akceptują tylko wspomnianąkolędę, zaliczanie niektórych sakramentów, np.Chrztu świętego, pierwszej Komunii świętej dziecka,Bierzmowania. Odrzucają niedzielną Eucharystię,spowiedź świętą, Przykazania kościelne. Istotny dlanich jest także obrzęd pogrzebu pod przewodnictwemksiędza.

Wielki niepokój budzą liczne konkubinaty, wolnezwiązki. Dramatem jest swobodne, rozwiązłe życie

niektórej młodzieży a nawet dzieci. Na takie życie rodziceczęsto dają akceptację a nawet je popierają. Dlaczego?Kryzys rodziny i małżeństwa coraz bardziej staje sięwidoczny także w naszej parafii. Każdy z nasodpowiedzialny jest za własne życie, własne zbawienie.Jednak ta odpowiedzialność dotyczy także własnych dzieci(bez względu na wiek) oraz naszych bliskich. Nikt z nasnie idzie i nie może iść przez życie sam! Nie jesteśmysamotną wyspą! Musimy pamiętać o sobie w radościach ismutkach, ale także wówczas, gdy my, czy nasi bliscywkraczają na zgubną drogę. Czas na opamiętanie się iwkroczenie na właściwą drogę jest nam dany przez Boga(ale z dnia na dzień się kurczy).

Wielkim problemem parafii pozostaje trudna, bolesnasprawa nadużywania alkoholu przez wielu. To drogadonikąd! Droga własnego niszczenia się i niszczeniawłasnej rodziny. Droga deptania własnej godności. Tasprawa powinna leżeć na sercu każdemu z nas. Pomoc,wnioski z błędów innych, modlitwa.

Istotną sprawą naszej wspólnoty parafialnej pozostająpowołania kapłańskie. Tutaj nie możemy się pochwalić.Uważam, że konieczna jest wytrwała modlitwa w tejintencji. Obserwując w ostatnich latach naszych młodych,mam nadzieję, że przynajmniej kilku wybierze drogę życiakapłańskiego. Życzę tu wielkiej odwagi!

Kilka innych uwag. Bardzo proszę, aby Chrzest świętyzgłaszali oboje rodzice dziecka. Związane jest to m.in. zkatechezą przed Chrztem. Natomiast rodzina, która zgłaszapogrzeb w biurze usług pogrzebowych „Kalia” powinna zgłosićsię także wcześniej w biurze parafialnym lub w zakrystii iprzedstawić „Curiculum vitae” zmarłego z zaznaczeniem jegożycia religijnego oraz związków ze swoją parafią. Opis życiazmarłego może być także dostarczony drogą e-mail.Wiadomości te zostaną wykorzystane w kazaniu podczasMszy świętej pogrzebowej.

Przed nami święty okres Wielkiego Postu. Pamiętajmyo godnym i owocnym przeżyciu tych dni. Zachęcam douczestniczenia w nabożeństwach pasyjnych: GorzkichŻalach i Drodze Krzyżowej. Ważnym akcentem WielkiegoPostu są rekolekcje parafialne. W tym roku, te pobożnećwiczenia od 17 do 20 marca poprowadzi ks. KrzysztofGnich, proboszcz Parafii św. Wojciecha w Gdańsku Świbnie.

Dziękuję drogim Parafianom za wszelkie wyświadczonedobro. Jestem wdzięczny wszystkim, którzy wspierająnaszą parafię poprzez własną pracę, modlitwę oraz ofiarypieniężne. Dziękuję po raz wtóry ofiarodawcom KrzyżaMierzeszyńskiego i całego ołtarza bocznego w kościeleNajświętszego Serca Pana Jezusa. Szczególnepodziękowanie kieruję w związku z niedawno zakończonąkolędą. Dziękuję za gościnność, smaczne posiłki,dowożenie oraz finansowe wsparcie parafii. Krótka wizytakolędowa związana z modlitwą i błogosławieństwem zawszepozostaje ważnym, dorocznym wydarzeniem rodzinnym.

Niech wstawiennictwo naszego patrona, św. BartłomiejaApostoła będzie udziałem wszystkich mieszkańcówmierzeszyńskiej wspólnoty parafialnej. Szczęść Boże!

ks. ANDRZEJ SOWIŃSKI

Page 5: U Świętego Bartłomieja w Mierzeszynie

U ŒW. BART£OMIEJA W MIERZESZYNIE - nr 3(70) luty 2013

5

MODLITWA

NA XXI ŚWIATOWY DZIEŃ CHOREGO

Wszechmogący wieczny Boże,Ty jesteś naszą ostoją i oparciem,Nadzieją, która nie zawodzi i Miłością,która ofiaruje się na Krzyżui w Zmartwychwstaniu Chrystusa.Niech Twoje oblicze zajaśnieje dla wszystkichchorych, cierpiących i umierających,Okaż im Twoje miłosierdzie.Posyłaj nieustannie dobrych Samarytan,aby nieśli ratunek i opiekę osobom chorym,cierpiącym i umierającym,służąc bezinteresownie najsłabszym.

Święta Maryjo, Matko Boża,Dzisiaj zwracamy się do Ciebie z ufną modlitwą:Ty znasz ból i cierpienie chorych,kiedy cierpienie jest nieuniknione.Poprzez Twoje trwanie pod krzyżem i matczyny bólstałaś się ratunkiem dla chorych.Spraw, abyśmy mieli siłę i odwagęspoglądać na Ukrzyżowanegoi znosili z odwagą nasze cierpieniapowierzając się Jemu.

Boże Ojcze nieskończenie dobry,dziękujemy Ci za liczne przykłady świadków,którzy przeszli drogę bolesnych utrapieńi których dałeś nam za orędowników.Dziękujemy Ci za Świętą Annę Schäffer,która już w młodości doznała bolesnych doświadczeń,pozostawszy przykuta do łóżka w wynikuciężkiego wypadku.Zwracamy się do ciebie, Święta Anno Schäffer:poprzez twój trud dążenia do bliskiej przyjaźniz Jezusem Chrystusem ukrzyżowanymi zmartwychwstałym,potrafiłaś nie tylko znieść swoje cierpienie,ale także ofiarować się z Nim dla innych cierpiących,a zwłaszcza dla tych, którzy czuli się pozbawieniwszelkiej nadziei.Niech twoje wstawiennictwo wyjedna nam łaskęakceptacji naszego życia również wtedy,gdy doświadczamy cierpienia.Pomóż nam patrzeć z ufnością na Jezusaukrzyżowanegoi kroczyć własną drogą w przekonaniu,że miłość Jezusa jest większa niż każdecierpienie, zło i śmierć.

Dziękujemy Ci za Błogosławionego PapieżaJana Pawła II.Był on zawsze blisko chorych,nieugięty obrońca ludzkiego życia.Zwracamy się do ciebie,Błogosławiony Janie Pawle II:dopomóż, abyśmy poprzez modlitwę otrzymalimoc wiary i pewność, że nie zagubimy się

gdyż z całym naszym życiem i cierpieniemznajdujemy bezpiecznie schronienie w rękachi w sercu Boga.Niech twój przykład umierania doda nam odwagi,także w ostatnich godzinach naszego życia.

Dziękujemy Ci także za Błogosławioną Matkę Teresęz Kalkuty,prawdziwego anioła wykluczonych i umierającychw ciemnościach nocyZwracamy się do ciebie, Błogosławiona Matko Tereso:ufając nieskończonej miłości Jezusa Chrystusai Jego krzyżowej ofierze, sprawiałaś zawsze,że światło tej miłości przenikało ciemności cierpienia,wyjednaj nam przekonanie i ufność,że my również możemy stać się światłem dla cierpiących.Pomóż nam promieniować nadziejąi rozpoznawać w bliźnich chorych i cierpiących,oblicze naszego Pana okazując Mu gotowość pomocy.

Boże w Trójcy Świętej Jedyny,oddajemy się teraz w Twoje hojne ojcowskie dłonie.Zawierzamy się Twojej bezgranicznej miłości,strzeż nas w dni radosne i trudne,strzeż w życiu i w śmierci.Spraw, aby poprzez nasze cierpienia,umocniła się nasza wiara i ufność w Ciebiei aby cały lud Boży mógł doświadczyć łaski odkupienia,teraz i zawsze.Amen.

11 lutego 2013 roku

„Idź, i ty czyń podobnie!” (Łk 10, 37)

Drodzy Bracia i Siostry!

11 lutego 2013 roku, w liturgiczne wspomnienieNajświętszej Maryi Panny z Lourdes, odbędą się wsanktuarium maryjnym w Altötting uroczyste obchodyXXI Światowego Dnia Chorego. Dzień ten jest dlachorych i pracowników służby zdrowia, dla wiernychchrześcijan i dla wszystkich osób dobrej woli „owocnymczasem modlitwy, współuczestnictwa i ofiary z cierpieniadla dobra Kościoła oraz skierowanym do wszystkichwezwaniem, aby rozpoznali w chorym bracie święteOblicze Chrystusa, który przez cierpienie, śmierć izmartwychwstanie dokonał dzieła zbawienia ludzkości”(Jan Paweł II, List ustanawiający Światowy DzieńChorego, 13 maja 1992 r., 3). W tych okolicznościachjest szczególnie bliski mojemu sercu każdy i każda zwas, drodzy chorzy, którzy w placówkach opiekuńczychi leczniczych czy też w domach doświadczacie trudnychchwil z powodu choroby i cierpienia. Wszystkim pragnęprzekazać pełne otuchy słowa ojców SoboruWatykańskiego II: „Nie jesteście opuszczeni czyniepotrzebni: jesteście powołani przez Chrystusa, wyjesteście Jego przejrzystym obrazem” (Orędzie doubogich, chorych i cierpiących).

(...) papież BENEDYKT XVI

Page 6: U Świętego Bartłomieja w Mierzeszynie

U ŒW. BART£OMIEJA W MIERZESZYNIE - nr 3(70) luty 2013

6

OAZA DUCHA ŚWIĘTEGOW MIERZESZYNIE

Od 1 do 3 lutego 2013 roku w naszej parafiigościliśmy kilkudziesięcioosobową grupę młodzieżyz różnych części Polski, która odbywała rekolekcjew ramach Oazy Ducha Świętego. Głównąorganizatorką spotkania była Agnieszka Jąkalska.Oczywiście wspomagała ją jej rodzina i liczniprzyjaciele. W to piękne przedsięwzięcie włączyłasię także spora grupa naszych parafian, którapośpieszyła młodzieży z gościnnością we własnychdomach.

Rekolekcje prowadził ks. Wiesław Wiśniewski,moderator Towarzystwa Ducha Świętego ajednocześnie rektor seminarium duchownego tegożTowarzystwa. Wspomagany był przez swoichkleryków.

Przez niecałe trzy dni młodzież uczestniczyła wkonferencjach rekolekcyjnych, spotkaniachmodlitewnych oraz innych braterskich spotkaniach.Punktem kulminacyjnym była sprawowana Mszaświęta. Rekolekcje miały miejsce w kościołachmierzeszyńskich, Szkole Podstawowej im. Ks. JanaPawła Aeltermanna, w Miłówce i oczywiście wdomach rodzinnych naszych parafian.

Należy nadmienić, że rekolekcje Oazy DuchaŚwiętego odbywają się systematycznie kilka razyw roku w różnych częściach Polski. Niewątpliwiewielką sprawą było erygowanie WyższegoSeminarium Duchownego Towarzystwa DuchaŚwiętego pod wezwaniem Świętego Krzyża z siedzibąw Krakowie. Wydarzenie to miało miejsce 15sierpnia 2012 roku w uroczystość WniebowzięciaNMP. Siedzibą seminarium jest obiekt udostępnionyprzez Polską Prowincję Księży Zmartwychwstańcówprzy ul. Ks. Pawlickiego 1 w Krakowie. Natomiast,Dom Nowicjatu znajduje się pod adresem: Dąbrowa46A, 83-441 Wiele. W życiu wewnętrznymseminarzyści otwierają się na działanie DuchaŚwiętego, chcąc odtworzyć w sobie tę formę życiaubogiego, czystego i posłusznego, jaką obrał sobieSyn Boży przyszedłszy na świat. Ponieważ procesupodabniania się do Tego, który dla każdegochrześcijanina jest najwyższym ideałem nigdy sięnie kończy, dlatego przez okres sześciu lat, a potemprzez całe życie, podejmują pracę nad sobą zufnością i cierpliwością. Temu procesowi służą:codzienna Eucharystia, modlitwa, medytacja,kierownictwo duchowe, troska o ducha skupienia iciszy wewnętrznej. Wspólnotą seminaryjną kierujerektor. Bezpośrednio z nim współpracują Ojciecduchowny i prefekt studiów. Organem doradczymjest rada seminaryjna powołana spośród bracikleryków. Studia filozoficzno-teologiczne odbywająsię na Wydziale Teologicznym UniwersytetuPapieskiego Jana Pawła II w Krakowie. Kontakt zks. moderatorem Wiesławem Wiśniewskim jestmożliwy pod nr telefonu: 508509070.

Bardzo dziękuję ks. Wiesławowi, braciom klerykom,młodzieży za piękną atmosferę rekolekcji Oazy DuchaŚwiętego w naszej parafii. Dziękuję Agnieszce Jąkalskiej,naszej młodzieży, Dyrekcji Szkoły Podstawowej wMierzeszynie, parafialnej grupie „Caritas”, panuJoachimowi Gwoździowi i oddanym parafianom za trudorganizacji tych pobożnych dni.

ks. ANDRZEJ SOWIŃSKI

Page 7: U Świętego Bartłomieja w Mierzeszynie

U ŒW. BART£OMIEJA W MIERZESZYNIE - nr 3(70) luty 2013

7

ŚRODA POPIELCOWAPoczątek okresu Wielkiego Postu

13 lutego 2013 roku

Msze święte w kościele Najświętszego Serca

Pana Jezusa z obrzędem posypania głów popiołem

o godz. 9.30 i 17.00. Zapraszamy! Pamiętajmy o

obowiązku postu ścisłego w tym dniu!

Poniedziałek, 11 lutego 2013 rokuXXI Światowy Dzień Chorego

Tego dnia wspominamy także NMP z Lourdes.

Msza święta w kościele św. Bartłomieja o godz.

9.30. W czasie Eucharystii będzie możliwość

przyjęcia Sakramentu namaszczenia chorych. Po

Mszy świętej nabożeństwo w intencji chorych

naszej parafii oraz błogosławieństwo lourdzkie.

NABOŻEŃSTWA PASYJNE

GORZKIE ŻALE – w niedziele po Mszy świętej

o godz. 7.30.

DROGA KRZYŻOWA - w piątki (15 i 22 lutego)

dla dzieci o godz. 16.00

dla młodzieży i dorosłych o godz. 16.30.

w ostatnim czasie…

ZMAR£:ZMAR£:ZMAR£:ZMAR£:ZMAR£:

1. BERNARD LUDWIK FRYCA, zam. Mierzeszyn, ul.

Gdańska 3, ur. 5 stycznia 1939, zm. 25 stycznia

2013, pogrzeb odbył się 30 stycznia 2013 w

Mierzeszynie.

1%

KRS 0000065085

1 % PODATKU DOCHODOWEGOFundacja Rozwoju Edukacji i Kultury

,,Mierzeszyn”Nr KRS: 0000259930

Page 8: U Świętego Bartłomieja w Mierzeszynie

U ŚW. BARTŁOMIEJA W MIERZESZYNIE – Gazeta Parafii św. Bartłomieja Apostoła w Mierzeszynie.Redaktor naczelny: ks. Andrzej Sowiński, zastępca red. naczelnego: Irena Krzemińska, red. techniczny: Franciszek Sowiński.

Wydawca: Parafia św. Bartłomieja Apostoła, ul. Wolności 17, 83-041 MIERZESZYN, tel. fax: (0048) 58 682 81 78,e-mail: [email protected] Cena: dobrowolna ofiara, liczymy także na sponsorów gazety.

luty 20138

U ŒW. BART£OMIEJA W MIERZESZYNIE - nr 3(70)

NUMER KONTA PARAFIALNEGO Parafia św. Bartłomieja Apostoła w MierzeszyniePL34833500030303243720000001 Kod BIC/SWIFT: GBWCPLPPBank Spółdzielczy w Pruszczu Gdańskim Oddział Trąbki Wielkie

STRONA INTERNETOWA NASZEJ PARAFII: www.parafia.i3k.pl

MSZA ŚWIĘTA NA ZAKOŃCZENIE REKOLEKCJI OAZYDUCHA ŚWIĘTEGO W MIERZESZYNIE, 3 lutego 2013 roku