Wiadomości Misyjne nr 16 (2/2010)

Embed Size (px)

Citation preview

  • 7/30/2019 Wiadomoci Misyjne nr 16 (2/2010)

    1/36

    1

  • 7/30/2019 Wiadomoci Misyjne nr 16 (2/2010)

    2/36

    2

  • 7/30/2019 Wiadomoci Misyjne nr 16 (2/2010)

    3/36

    1

    Przykadem szczeglnie odzwierciedlajcym warto ofiarowane-go cierpienia za dzieo misyjne jest postaw. Teresy od DziecitkaJezus, ktra yjc w klasztorze kontemplacyjnym, ofiarowaa swojecierpienie i modlitwy w intencji misji. Dla jej zasug Koci obra jza patronkmisji.

    Jeeli domu Pan nie zbuduje na prno si trudz Ci, ktrzy gowznosz (Ps 126, 1). Nie bez racji, misjonarze proszc o pomoc, zawszena pierwszym miejscu prosz o modlitw. Wiadomoci Misyjneumoliwiajnam spotkanie z naszymi misjonarzami poprzez lekturichlistw czy informacje o ich pracy i potrzebach, pomagajc nam w tensposb kierowa nasze modlitwy w intencjach konkretnych osb i po-trzeb. Ofiarujc nasze modlitwy i cierpienia w intencji naszych misjo-

    narzy stajemy si apostoami w modlitwie. Wspierajc dziea prowa-dzone przez naszych misjonarzy stajemy siwiadkami mioci.

    W tym numerze Wiadomoci Misyjnychproponujemy Wam spotkanie z misjami na Ma-

    dagaskarze poprzez lekturlistu ksidza WitoldaOparcika i w Kazachstanie poprzez wiadomocinadesane przez ksidza Macieja Mecha, a takespotkanie z misjami na Haiti, w Chinach i Kon-

    go poprzez wspomnienia misjonarzy, ktrzy

    pracowali w tych krajach. Cieszymy si take,e moemy podzieli siwiadomociami z dzia-alnoci Koa Misyjnego w Nowym Jorku orazzaprosi do wsparcia projektu realizowanegow Papui Nowej Gwinei przez ksidza Wodzi-

    mierza Maot.

    Wszystkim yczymy radosnego przeywania ZmartwychwstaniaChrystusa.

    Ks. Stanisaw Deszcz CMDyrektor Sekretariatu Misyjnego

  • 7/30/2019 Wiadomoci Misyjne nr 16 (2/2010)

    4/36

    2

    List z Madagaskaru

    Niedziela witej Rodziny, 2009 r.Ranomafana

    JUBILEUSZ WINCENTYSKIMISJI MALGASKIEJ

    Mao ktry z krajw misyjnych, gdzie pracujKsia Misjonarzei Siostry Miosierdzia, moe poszczyci si takim zainteresowaniem,

    wrcz mioci w. Wincentego a Paulo, jak Madagaskar. On samchtnie by wyjecha na t misj, lecz jeli kierownicze stanowiskow Zgromadzeniu nie pozwolio mu tego uczyni, to ducz swegoserca miujcego ubogich da temu krajowi. Wdziczni mu jestemyza to, szczeglnie my, Rodzina Wincentyska pracujca na nowo odprzeszo 100 lat na tej wyspie.

  • 7/30/2019 Wiadomoci Misyjne nr 16 (2/2010)

    5/36

    3

    Dzi Prowincja Malgaska liczy: 2 biskupw, 77 kapanw, 6 bracii 30 seminarzystw w Wyszym Seminarium. W tym poowa kapa-nw i jeden biskup pochodz z innych Prowincji, ktrzy kiedy sta-nowili jej trzon. Sto ksia z Francji 4, z Polski 6, z Woch 11,Sowenii 3, Hiszpanii 10. Obecny trzon Prowincji stanowiKon-fratrzy Malgascy.

    Ja, na wyspw. Wawrzyca wypywaem mylami i pragnieniamibdc jeszcze w seminarium stradomskim. Ju jako diakon napisaemdo dawnego biskupa P. Zevaco list, na ktry odpisujc mi tene Biskup-Konfrater, zaprosi mnie do pracy misyjnej w jego diecezji Fort-Dauphin. Za pozwoleniem wczesnego Wizytatora Polskiej Prowincji

    ks. Franciszka Myszki zostaem wypoyczony Prowincji Malgaskieji wyjechaem na misje ad gentes, trzy miesice po wiceniach na

    posadzce stradomskiego kocioa pod wezwaniem Nawrcenia w. Paw-a. DzikujBogu, Apostoowi Narodw, w. Wincentemu szczeglniei przeoonym maluczkiego Zgromadzenia w Polsce za moliwo wy-

    jazdu na misje i na mj wymarzony Madagaskar. Aby to bya nie tylkomoja decyzja napisaem sobie na skrawku papieru i do dzi go prze-chowuj jako prywatny dokument sowa Bd wola Twoja, alewspak, aby to byo tylko dla mnie. Wyjazd na misje jest askspecjal-n, mi udzielon, i z czasem cenisobie ten dar coraz bardziej. Jeszcze

    jako may chopiec chciaem zosta ksidzem diecezjalnym, jak mjproboszcz, ale nigdy nie mylaem o misjach. Dom w. Krzyaw Warszawie, oddalony o przeszo 100 km by najbliej moich stron,ale wtedy wcale nie by mi znany. Mwic po ludzku, przypadeksprawi, e poszedem do Maego Seminarium w Krakowie oddalone-go jeszcze bardziej, bo przeszo 200 km od moich rodzinnych stron.

    Z tegorocznymi obchodami 350-lecia Narodzin dla Nieba naszych

    Rodzicw Duchowych zetknem siju w Polsce, bdc tego roku naurlopie w kraju. A waciw, rozpoczynajcRok Wincentyski rocz-nic, witowaem 27 wrzenia w Paryu, kolebce wincentyskiej naul. de Sevres 95. Z nowymi siami wrciem w dniu Patronki Misjiw. Tereski na Madagaskar. Bya to moja 11 podr na t ukochanprzez naszego Ojca wysp. Wrciem z podobnymi odczuciami jakiemiaw. Wincenty jak opisuj jego dzieje kiedy jedyny raz odwie-dzi swoj rodzinw Poui. Mwi, e w miar jedzenia ronie apetyt.

  • 7/30/2019 Wiadomoci Misyjne nr 16 (2/2010)

    6/36

    4

    Coraz bardziej przekonujsi, e tu jest moje miejsce. Ju dawno zna-lazem tu swojgwiazd maa gwiazdka pod Krzyem Poudnia.

    Obchody Jubileuszu w naszej maej wiosce, zagubionej wrd gr,prawie odcitej od wiata, bo bez TV, internetu, nawet telefonu i pocz-ty, ktra zwie siRanomafana = Gorca Woda nie shuczne, ale ser-ca misjonarzy z dalekiego kraju sgorce, a malgaskie siostry szaryt-ki, pracowite, pobone. To chyba od tutejszej gorcej wody bierze-my takmoc. No i rzecz jasna od Eucharystii. O ile nie jestemyw buszu, staramy si w kad niedziel sprawowa popoudniowenaboestwa Eucharystyczne. W Fort-Dauphin (obecna nazwa Tola-gnaro = Duo Koci), siedzibie Prowincji, gdzie zaczynali pracpierwsi Misjonarze za czasw w. Zaoyciela sdz, e obchody bdznaczniejsze. Wiem, e z okazji tej rocznicy 15 sierpnia planujwi-

    cenia kapaskie 3 ksiy diecezjalnych i 4 misjonarzy. Tutaj, jakmwi sama nazwa, duo misjonarzy zoyo swoje koci i gdzie mojechc zoy, jeli bdzie taka Jego wola. Waniejsze jest jednak, byw naszych sercach wzrosa mio do tych czekoladowych Braci, ichszanowanie, a nadto gorliwo wincentyska.

  • 7/30/2019 Wiadomoci Misyjne nr 16 (2/2010)

    7/36

    5

    Jest gorcy wieczr grudniowy, Uroczystowitej Rodziny. Wr-ciem z odpustu w buszu ranomafaskim. Ks. Stanisaw buszuje juod tygodnia. A ja jestem codziennie na miejscu i po poudniu wyje-dam lub idpiechotna filie, ktrych w promieniu 30 km mamy 26.Mnie zaczynajju wysiada nogi spaceruj tu przeszo 35 lat. Para-fia nasza jest mniej wicej w 30% chrzecijaska, w tym poowa pro-testantw. Ostatnio namnoyo si tu rnych sekt, ktre odcigajnam nawet wiernych, bo tu chrzecijastwo jeszcze w powijakach.Pomaga nam w pracy 5 sistr i 30 katechistw. Nasz tegoroczny doro-

    bek to: 128 ochrzczonych prawie poowa ludzi dorosych, 65 Pierw-szych Komunii witych, 45 bierzmowa i 12 lubw. W przyszymroku przymierzamy si do Misji witych, ktre poprowadziliby nasimalgascy misjonarze z grupy misyjnej. Moemy siposzczyci 2 sio-

    strami szarytkami z parafii i 2 seminarzystami, a w polskiej grupie5 ksimi, diakonem i 4 seminarzystami.

    Misjonarzy z dalekich krajw Europy jest

    coraz mniej na Madagaskarze. Niegdyz samej Prowincji Polskiej byo nas tu prze-szo dwudziestu. Dobrze, e chocia mamyrodzime powoania. Nie stakie stabilne, aledalej pokadamy nadziejw protekcji samegow. Wincentego i wsparciu w. Ludwiki.Prosimy te kochani Konfratrzy i DrodzyRodacy o pomoc, tak duchow szczeglnie,

    jak i materialnna ile was sta, w formowa-niu tych modych synw wincentyskichi crekw. Ludwiki. A my obiecujemy mo-dlitwdzikczynnza Wami i za caym ma-

    luczkim Zgromadzeniem Wincentyskiej Ro-dziny. Bdzie to nasz miem twierdzi najlepszy upominek, dla na-szych Rodzicw Duchowych w niebie, na te Uroczystoci Jubileuszowe.

    aska Pana naszego Jezusa Chrystusa niech bdziezawsze z nami wszystkimi. Veloma et grand merci.

    Ks. Witold Oparcik CM

    Ranomafana Madagaskar

  • 7/30/2019 Wiadomoci Misyjne nr 16 (2/2010)

    8/36

    6

    List z Kazachstanu

    W STEPIE SZEROKIM

    Po wielu latach oczekiwa, modlitw i prb, spenio simarzeniez modzieczych lat. Opatrzno skierowaa moje pierwsze misyjnekroki na zieminieludzk w dalekie i bezkresne stepy kazachsta-skiej ziemi. Przed wyjazdem bardzo czsto zadawano mi pytanie, czysinie boj, czy wiem, co robi, czy nie obawiam si, e to moe byzwyka pomyka wytwr fantazji modego penego ideaw misjona-rza. W duchu, przyznam siszczerze, miaem sisam z siebie. Ju popodjciu ostatecznej decyzji i zgodzie ks. Wizytatora, wszelkiego typuobawy, wtpliwoci, jakie niejasne wizje niedalekiej przyszoci niezakcay ju mojego spokoju. Dlaczego? Oto odpowied: Czowiekmyli Pan Bg kreli. A Pan Bg nieco mi pokreli w yciowych pla-nach. Jak ju wczeniej wspomniaem bardzo chciaem jecha na mi-sje, jednak jeszcze dwa lata temu stawiaem Panu Bogu warunek.

    Wszdzie gdzie chcesz, zachd, poudnie, kada strona wiata tylko

  • 7/30/2019 Wiadomoci Misyjne nr 16 (2/2010)

    9/36

    7

    nie wschd! Tylko nie kraje byego ZSRR. Skd ta myl dugo mu-siabym opisywa, w kadym bd razie moje myli zawsze biegyw stron Afryki, potem Ameryki Poudniowej lub rodkowej. Teraz

    ju wiem, i to gdzie jestem i to co robi, to nie tylko mj pomys nanajblisze (daj Panie Boe) lata. W roku poprzedzajcym mj wyjazddo Kazachstanu otrzymaem wiele znakw z nieba utwierdzajcycho waciwie obranym kierunku.

    Przyszed czas, by spakowa plecak i zabra rzeczy najpotrzebniej-sze. Poowbagau zaja odzie zimowa. Buty, kurtki, skarpety, cza-py, rkawiczki wszystko przewidziane na ekstremalne zimowe wa-

    runki. Wszystko okazao siniezbdne, gdy zima tego roku bya dugai bardzo sroga. Przez ponad dwa miesice temperatura utrzymywaa sina poziomie od -30C do -40C. Byway okresy zupenego przestojuw pracy i posudze parafialnej. Przez blisko dwa tygodnie nosa za prgnie wystawialimy z powodu wielkiego mrozu. ycie w Szortandachi okolicznych pasiokach zamierao, zajcia w szkoach byy odwoa-ne, policja dla bezpieczestwa rwnie pozamykaa gwne drogi. Takoto wyglday moje pierwsze zimowe ferie w Kazachstanie.

  • 7/30/2019 Wiadomoci Misyjne nr 16 (2/2010)

    10/36

    8

    Teraz ju lepiej rozumiem, cho i tak do tej pory w niewielkimstopniu, co znaczyy dawane zsyki na wschd Polakw, Ukraicw,Biaorusinw i wielu jeszcze innych nacji narodowociowych.

    Niektrzy ludzie do dzisiaj wspominajtragiczne historie, kiedy tomusieli po wyrzuceniu z bydlcego wagonu, w zabjczy 50 stopniowymrz kopa ziemianki, by przetrwa pierwsz, a potem kolejne noce.Jak walczyli o ycie swoje i swoich dzieci jedzc, co sida, by nie zga-sa iskra nadziei, e jeszcze wszystko bdzie dobrze i Bg pozwoli do-czeka powrotu do Polski. Niestety bardzo wielu owo marzenie zabraoze sobdo grobu. Cho oni ju dawno odeszli to pozostawili po sobieco bezcennego, co, co przez dziesitki lat yo jakby swoim y-ciem. Pozostawili po sobie ywy Koci, pozostawili swoim dzie-ciom i wnukom modlitwy, ktre pomagay im przey dramatyczne

    chwile. Po dzie dzisiejszy w jednym z pasiokw tj. Rajewka pewienpodeszy ju w latach pan, po zakoczeniu mszy w. w jzyku rosyj-skim odmawia pikn, dzikczynn modlitw w naszym ojczystym

    jzyku. Suchajc wypowiadan przez niego, z wielkim zaangaowa-niem serca i caej duszy, modlitw odnosi si wraenie jakby w niejbya zawarta caa tragiczna historia cierpie, samotnoci i przelado-wa, a mimo to ocaleli.

    Zupenie jak w Psalmie 124: Nasza dusza jak ptak si wyrwaaz sida ptasznikw. Sido si zerwao, a my ocalelimy. Wspomoenienasze w i imieniu PANA, ktry stworzyniebo i ziemi. Dusze ocalaypomimo 50-ciu lat ateizacji, ocalay pomimo braku moliwoci korzy-stania z sakramentw witych i braku kapanw. Wrd tych ludzi tepojem co to znaczy Koci to Duch wity, ktry wieje kdychce i oywia wiarwbrew wszelkim ludzkim przewidywaniom i kal-kulacjom. Wiara i wsplnota przetrwaa, bo po prostu zbierali si na

    wsplnmodlitwi wtedy zawsze Pan by z nimi.Opisywa przeycia z kazachskiej misji mgbym jeszcze dugo,

    inny kraj, klimat, kultura i z pewnocito uczyniw kolejnym nume-rze naszych Wiadomoci Misyjnych.

    Pozdrawiam i yczwszystkim mionikom misji Boego bogo-sawiestwa!

    Ks. Maciej Mech CM

  • 7/30/2019 Wiadomoci Misyjne nr 16 (2/2010)

    11/36

    9

    List z Chin

    ZNAKI I CUDA BUDUJWIAR

    Znaki i cuda budujwiar, gdy ukazujinna rzeczywisto ni ta,w ktrej na co dzie si obracamy. W Chinach zdarzao si i ciglezdarza wiele takich nadprzyrodzonych znakw Boej wszechmocyi mioci. Tak jak w pocztkach Kocioa, tak rwnie w naszych cza-sach Bg potwierdza goszenie Dobrej Nowiny cudownymi znakami.Jezus zna bowiem doskonale naszludzknaturi ograniczono czo-wieka w kwestiach dotyczcych rzeczy niewidzialnych, co wyrazi so-wami: Jeeli znakw i cudw nie zobaczycie, nie uwierzycie. DlategoBg wspomaga wiarKocioa sta trosk i opiek, uwzgldniajcrwnie szczeglne rodki, jakimi scudowne zdarzenia.

    Dwadziecia lat temu miaem okazj spotka dwch Polakw ka-panw ze Zgromadzenia Ksiy Misjonarzy, ktrzy w okresie przed-wojennym pracowali na misji w Chinach. Po wysuchaniu ich opowie-ci najwiksze wraenie zrobiy na mnie historie opisujce cuda orazwypdzanie zych duchw. Jedna z tych historii gosi, i pewnego razu

    zatroskana chorob swojej crki rodzina chiskich parafian wezwaado swego domu misjonarza-Polaka. Dziewczyna spokojnie spaaw swoim pokoju dopki ksidz nie zacz zadawa jej pyta. Wresz-cie odezwaa sido niego, stojcego przy jej ku, w jzyku polskim,mimo i w ogle si go nie uczya. Zaskoczenie ksidza byo tymwiksze, bowiem zy duch zacz wylicza grzechy owego kapana,

    jak gdyby chcia mu powiedzie: Sam jeste grzesznikiem, a mnieprzyszede wypdza?. Niemniej, po odprawionych modlitwach eg-zorcyzmowych zy duch opuci dziewczyn, ktra po przebudzeniusijakby ze snu, nie zdawaa sobie sprawy z tego, co siwydarzyo.

    Przyznam siszczerze, e usyszane opowieci rozpaliy mojwy-obrani i przyczyniy sido decyzji wyjazdu do Chin. Kiedy wresz-cie si tam znalazem, mona powiedzie, dugo nic nadzwyczajnegosinie dziao, za wyjtkiem tego, e to ja zaczem mwi po chisku.Po jakim czasie przysza wreszcie pora na zwiedzanie rnych zakt-

    kw Chin kontynentalnych. W czasie jednego z wyjazdw z grup

  • 7/30/2019 Wiadomoci Misyjne nr 16 (2/2010)

    12/36

    10

    przyjaci obcokrajowcw, natrafilimy na bardzo uprzejmego ksi-dza Chiczyka, ktry na nasz prob, od razu zgodzi si abymyodwiedzili jego maomiasteczkowparafi, w ktrej wiele ciekawychrzeczy sidziao, te wydarzenia powodoway wiele nawrce wrdtamtejszej ludnoci. Nastpnego dnia okoo poudnia dojechalimy domiasta, w ktrym miecia siowa parafia. Ksidz proboszcz powie-dzia nam, e kiedy tutaj przyby 4 lata wczeniej zasta tylko 50 kato-likw, ktrzy spotykali si w prywatnym domu. W chwili obecnejbyo tu ju 400 parafian, ktrzy modlili siw kaplicy, byym prywat-nym sklepie przy gwnej ulicy, oddanym na cele Kocioa po cu-downym uzdrowieniu crki wacicieli sklepu. Oprcz tego, e witanonas z takimi honorami, jakich nie powstydziliby sidostojnicy Waty-kanu, dziwio nas rwnie to, e nasza wizyta zorganizowana w cigu

    zaledwie jednego dnia, przycigna okoo setk parafian w rodkuzwykego roboczego dnia.

  • 7/30/2019 Wiadomoci Misyjne nr 16 (2/2010)

    13/36

    11

    Najwaniejsz czci spotkania byy sprawozdania parafian natemat nadprzyrodzonych znakw i cudw oraz egzorcyzmw. W ci-gu ostatnich paru lat nazbierao sitych zdarze tyle, e sami parafia-nie powtarzali, ipo pierwsze Jezus i Maryja, po drugie dziea mio-sierdzia, a po trzecie sam szatan pomagajim ewangelizowa tutejszludno. Ze wzgldu na ograniczon ilo czasu, moglimy zapoznasi tylko z niektrymi, zapewne najwaniejszymi i potwierdzonymiprzez wiadkw opisami zdarze. Pewna osoba opowiedziaa namhistorinawrcenia swojej caej rodziny, po tym jak ksidz proboszczzosta wezwany do domu chorej, starszej osoby, jedynej zresztosobywierzcej w tej rodzinie. Babcia, nie mogc o wasnych siach uda sido kocioa, zadaa od syna, aby sprowadzi do niej ksidza, bo pra-gna przyj sakramenty wite. Chiczyk, kierujc si raczej posu-

    szestwem wobec swej matki ni wiar, znalaz w kocu czas i przygo-towa wszystko na odwiedziny kapana. W mieszkaniu zgromadziosikilkanacie osb, gdy przybycie kapana do chorej staruszki staosi wanym wydarzeniem rodzinnym. Ksidz, korzystajc z okazji,postanowi w pokoju chorej odprawi mszw., podczas ktrej para-fianka mogaby przyj Najwitszy Sakrament. Podczas konsekracjipostaci eucharystycznych kilka osb nagle upado na kolana, bo jakpotem twierdzili, na wysokoci Hostii ujrzeli twarz ywego czowieka,to samo powtrzyo siprzy konsekracji kielicha z KrwiChrystusow.Wrd osb, ktre to widziay by syn chorej i to on nam o wszystkimopowiedzia, dodajc, e po tym zajciu on sam i siedemnastu jegokrewnych przygotowao sii przyjo chrzest wity.

    Pamitam te inne wiadectwo. Tym razem droga do Boga i Ko-cioa prowadzia bohaterkhistorii przez serie walk i pojedynkw zezym duchem. W tym miejscu naley zrobi pewne wyjanienie doty-

    czce kontekstu zdarzenia. Ot, poniewa w Chinach powszechnysystem ubezpiecze zdrowotnych nie jest jeszcze taki powszechny, a naleczenie w szpitalu przecitnego Chiczyka po prostu nie sta, wicbardzo popularne w rodowisku wiejskim i maomiasteczkowym staysi sekty religijne, obiecujce wspaniakondycje zdrowotn, a nawetcudowne uzdrowienia. To wanie do jednej z takich grup przyczyasi nasza rozmwczyni, ktrej zdrowie wcale nie byo najlepsze,

  • 7/30/2019 Wiadomoci Misyjne nr 16 (2/2010)

    14/36

    12

    a poniewa bya ju w niemodym wieku i w dodatku samotna, zdawaasobie spraw, e z czasem jej sytuacja moe sitylko pogarsza.

    Skuszona obietnicami zacza praktykowa wiczenia qi gong,ktre z drugiej strony maj w historii Chin bardzo dug tradycj.Szybko zauwaya popraw swej kondycji zdrowotnej. Efekt by re-welacyjny: potrafia wej po schodach do swego mieszkania w bloku,z cikimi siatkami w rkach, bez postoju i bez zadyszki, co rzadko jejsidotychczas zdarzao. Pod wpywem tych zaskakujcych osigni,postanowia nie tylko kontynuowa zajcia w sekcie, ale nawet zosta

    instruktork tej nowej szkoy qi gong. Przyjto j natychmiast, boodznaczaa siwielkgorliwoci, ya samotnie i nie miaa konkret-nej, staej pracy, moga wic cakowicie odda siwtajemniczeniu.W krtkim czasie poprawi si nie tylko oglny stan fizyczny ciaa,ale rwnie wzrosy walory psychiczne: wyostrzya si pami, my-lenie stao si wyjtkowo jasne, a nawet zdobya pewne zdolnocinadludzkie, jak na przykad trafne przewidywanie przyszoci orazwidzenie rzeczy, ktrych inni nie dostrzegaj. Z jednej strony, te

  • 7/30/2019 Wiadomoci Misyjne nr 16 (2/2010)

    15/36

    13

    wszystkie zmiany, ktre w ostatnim okresie zaszy w jej yciu, bardzojcieszyy, bo daway jej poczucie pewnoci siebie. Z drugiej jednakstrony, podwiadomie wyczuwaa, e coraz bardziej uzalenia siod

    jakiej niewidzialnej siy, e staje siniewolniczkczego, czego sa-ma nie pojmuje, i to uzalenienie zaczo budzi w niej strach. O tym

    jednak nikomu nie mwia.Tak miny miesice i dopiero wwczas zaczy si z ni dzia

    rzeczy straszne, ktrych nie bdjednak opisywa, gdy wielu mogo-by nie uwierzy, a wwczas caa ta pouczajca historia wygldaaby

    jak jeszcze jedna bajeczka. Poprzestan na tym, jak caa rzecz sizakoczya, bo to tak naprawdjest najwaniejsze. Kiedy owa kobietabya ju u kresu si psychicznych i oczywicie, opuszczona przezczonkw sekty, ktrzy prawdopodobnie wzili jza osobchorpsy-

    chicznie, zainteresowaa sinijedna z ssiadek, katoliczka. Mimo, eproponowaa jej, aby udaa sido kocioa, gdzie kapan pomoe jejuwolni siod zych mocy i drczcych wizji, ona absolutnie siniezgadzaa. Pewnego jednak dnia, kiedy optana Chinka bya na ze-wntrz, nagle upada na ziemi i leaa na chodniku nieruchomo.Przechodnie si zebrali, wezwano policjantw, lecz nawet siedmiumczyzn nie byo w stanie podnie jej z ziemi, do ktrej bya niejakoprzyklejona. W tym momencie na miejsce zdarzenia przysza ssiadka-parafianka, ktra widzc, co sidzieje natychmiast udaa sipo ksidzaproboszcza. Proboszcz zjawi siszybko, bo do kocioa nie byo dale-ko, a kiedy pochyli sinad chorz krzyem w doni kobieta zacza sirusza, naprajc minie i wykrcajc ciao w lewo i w prawo, a dochwili, gdy si cakowicie uspokoia. Nie by to jednak ostatni atakzego ducha, ktry stara si wraca i drczy kobiet, lecz od tegomomentu ona wiedziaa ju, kto moe jej pomc i gdzie znajdzie

    obronprzed moczego. W chwili, gdy opowiadaa nam swoje przej-cia, a bya ju po chrzcie w., w jej oczach nadal mona byo do-strzec lk, najlepiej wiadczcy o prawdziwoci jej sw.

    W momencie, gdy kobieta zakoczya swoje opowiadania, jakbyna zawoanie, do naszej sali przysza inna kobieta, mwic, e jejmatka jest na zewntrz i proszc, aby ksia-gocie zeszli do nieji pomodlili sinad ni, bo matka nie moe wej do kocioa. Ksidzproboszcz odpowiedzia, aby teraz gociom nie przeszkadzaa i eby

  • 7/30/2019 Wiadomoci Misyjne nr 16 (2/2010)

    16/36

    14

    obie zaczekay do czasu, kiedy kapani bdwychodzi, gdy waniemiay rozpocz si wystpy modziey parafialnej. Gdy zapytaem,kim jest ta kobieta i co dolega jej matce opowiedziano mi, e obiekobiety na widokwitych obrazw, takich jak na przykad znajdujsiw kociele, dostajdrgawek i nie mogwej do wntrza kocioa.W rzeczy samej, crka miaa ju egzorcyzm za sobi zostaa zupenieuleczona, lecz jej matce jeszcze zdarzao si wpada w konwulsjei dlatego rzadko przychodzia do kocioa.

    Przedstawienie, ktre nastpio, a wictace dzieci w tradycyjnych chiskich strojachi recytacje wierszy, wypady wspaniale, bokade z dzieci byo fachowo przygotowane.Kiedy mielimy zasi do obfitego pocz-

    stunku (na stole nie byo ju miejsca, aby do-stawia miski z potrawami, wic stawiano tale-rze jeden na drugim), crka zwrcia si po-nownie z prob o modlitw i bogosawie-stwo, bo w czasie wystpw matk wprowa-dzono ju do sali, gdzie bylimy zgromadzeni.Zdecydowalimy, aby najstarszy z grupy ksi-

    y-obcokrajowcw, jako najbardziej dowiadczony, pomodli si nadchor kobiet. Zauwayem, e matka bya bardzo niespokojna i rze-czywicie od czasu do czasu fale drgawek przebiegay jej ciao. Ksidz,z pochodzenia Irlandczyk, pooy swoje donie na jej gowie i modli sipgosem. Na koniec modlitwy pobogosawi j, a za nim uczynili topozostali kapani. Crka bya bardzo wdziczna i powiedziaa, e obec-nie jest ju znacznie lepiej ni kiedy, bo dzisiaj na przykad udao imsiprzej przez koci, aby dosta sido sali parafialnej.

    Dla penoci opisu naszych odwiedzin w tej szczeglnej parafii,musz uzupeni obraz jeszcze innym tematem, ktry take zostaporuszony w czasie spotkania z katolikami. Jak ju wczeniej wspo-mniaem, parafianie czsto zaznaczali, e ewangelizacja dokonuje siza pomoc trzech elementw: Po pierwsze Jezusa i Maryi, po drugiedziemiosierdzia, a po trzecie samego szatana. Podaem ju przykadobjawie Pana Jezusa, mwiem te o tym, jak szatan, cho mimo-wolnie, powoduje zwrot ludzi ku Bogu, lecz nic jeszcze nie wspo-

  • 7/30/2019 Wiadomoci Misyjne nr 16 (2/2010)

    17/36

    15

    mniaem o dzieach miosierdzia, ktre take budujwsplnotwie-rzcych. Jak sipniej okazao w trakcie odwiedzin take w innychparafiach, to wanie ta metoda jest najpopularniejszym sposobemzjednywania sobie przychylnoci niewierzcych i otwierania ich sercna ask Jezusa. Metoda jest bardzo prosta, a zarazem dostpna dlakadego i dla kadej wsplnoty. Parafianie tworzgrupy charytatyw-ne oraz wsplny fundusz z wasnych skadek. Poniewa wielu Chi-czykw, mieszkajcych na prowincji to ludzie ubodzy, nie s oniw stanie poradzi sobie w cikich dowiadczeniach losowych, takich

    jak choroba lub mier kogo bliskiego, samotno, staro czy jaka-kolwiek wiksza szkoda materialna.

    Katolicy zawizuj grupwoluntariuszy, ktrzy piesz z pomocwszystkim tym, ktrych dotkna tragedia rodzinna i znikd nie maj

    wsparcia. Bardzo czsto pomoc duchowa, psychiczna okazuje sio wiele waniejsza ni niewielka, jak moemy si domyla, pomocmaterialna. W ten jednak sposb bardzo efektywnie pomaga si rodzi-nom, ktre nie maj funduszy na pochowanie np. wasnych rodzicw,lub na wykupienie przepisanych lekarstw. Chiczycy sludmi bardzowraliwymi na wywiadczone dobrodziejstwa i bardzo wdzicznymi zaudzielonpomoc, wic z reguy odwdziczajsiza dobro najlepiej jaktylko potrafi. W wypadkach, kiedy ani ich bliscy sinie sprzeciwiajani nie ma uprzedze, ktre blokuj zakorzenienie siwiary, przyjapomidzy parafianami, a niewierzcymi czsto koczy siprzyjciemchrztu w. i wstpieniem do wsplnoty kocielnej. W kadym jednakprzypadku dobro okazane innym przynosi bogosawiony owoc,w takiej lub innej formie i we waciwym sobie czasie.

    Pora ju zrobi jakie podsumowanie tego, co zostao powiedzia-ne. Historie o pojedynczych uzdrowieniach chorych i optanych sy-

    szaem z ust Chiczykw ju wczeniej, ale to, czego byem wiad-kiem w tym jednym miecie przeroso moje najmielsze wyobraenia.Przywoujc sobie na myl opowiadania Ewangelii o Jezusie wyrzuca-

    jcym ze duchy, myl, e Jezus oraz Koci przez Niego zaoonyrzeczywicie suy i suy, jako miota do wymiatania za z tegowia-ta. Co by sidzisiaj dziao, jeli przez ostatnie 2000 lat nie dziaaabyw wiecie moc Chrystusowa? Jak wygldaby wspczesny wiat?Wierz, e po 20 wiekach dziaalnoci Kocioa niepozamiatanych

  • 7/30/2019 Wiadomoci Misyjne nr 16 (2/2010)

    18/36

    16

    miejsc jest na wiecie coraz mniej, mimo i zapewne przybywajwci nowe problemy, a zo take wykorzystuje nowe sposobyi rodki do oddziaywania na nas, wspczesnych ludzi. Po drugie,dzisiaj rzadko stajemy oko w oko ze zym duchem lub widzimy z bli-ska jego niszczycielskie dziea, co by moe sprawia, i opisane przedchwilhistorie dla wielu mog tchn posmakiem archaicznych prze-ytkw czy zabobonw.

    Jak wspomniaem, niech wanie za to bdBogu dziki! Szatante siczego nauczy, zapewne nie na rkmu jest pomaganie, cho-by mimowolnie, w ewangelizacji, jak to ujli parafianie w swoichwypowiedziach, potwierdzajcych, e czowiek raz poznawszy praw-dziwe oblicze zego ducha, ucieka od niego i chroni si przed nimu miosiernego Pana Boga. Mimo e temat diabw, szatanw i zych

    duchw zawsze by i bdzie bardzo elektryzujcy, prawdziwa odpo-wied na to zagadnienie pozostaje tylko jedna i od wiekw niezmie-niona: Przyblicie si do Boga, a zy duch od was ucieknie.

    Szczerze mwic nie tak chciabym zakoczy moje pisanie, boczuj, e co wanego nie zostao jeszcze powiedziane. Powrcwicznw do sw Jezusa:Jeeli znakw i cudw nie zobaczycie, nie uwie-rzycie. Czy w gruncie rzeczy nie brzmione jak wyrzut? Ludzie maejwiary proszo cuda i znaki, natomiast bogosawieni s ci, ktrzy niewidzieli, a uwierzyli. Jeli taka jest logika Jezusa, to nic dziwnego, ena kartach Nowego Testamentu po okresie Ewangelii, cudw zdarza

    si coraz mniej, cho opisy takich wspaniaych wydarze s jeszczeodnotowywane w Dziejach Apostolskich. W listach w. Pawa znajdu-

    jemy ju rzeczywistocenwartoci cudw w ich relacji do zbawie-nia: Gdybym () posiada wszelk moliw wiar, tak, ibym gry

    przenosi, a mioci bym nie mia, bybym niczym.

    Wierzwic, e w owej parafii w Pnocnych Chinach, cudownezdarzenia, objawienia, uzdrowienia i egzorcyzmy wkrtce si sko-cz, jeli ju si nie skoczyy. A co zostanie? Zostanie wsplnotawiadkw Chrystusa, yjca wiarw Zmartwychwstaego, na co dziepraktykujca mio miosiern, bo: Wszystko przeminie, lecz mionigdy nie ustaje, () a z wszystkiego co jest, mio jest najwiksza.

    Napisane w 2006 r.

    Stanisaw F.

  • 7/30/2019 Wiadomoci Misyjne nr 16 (2/2010)

    19/36

    17

    Wspomnienia z Kongo

    NOC PASCHALNA

    wita Wielkanocne, ktre przey-waem w Kongo miay zawsze szcze-glny charakter. Kongijczycy nazywajWielkanoc Mama wa biyenga do-

    sownie: Matka wszystkich wit. Maaliczba kapanw w porwnaniu z licz-nymi wsplnotami chrzecijaskimi,ktre oczekiway przybycia do nich ka-pana na te najwiksze wita, sprawiaa,e kady kapan przewodniczy wszyst-kim ceremoniom Tridum Paschalnego.

    Noc Paschalna dostarcza wyjtkowych przey. W czasie liturgiiudziela sidorosym sakramentw witych: chrztu i Eucharystii orazprzyjmuje si do Kocioa katolickiego chrzecijan innych wyzna.

    Przez dorosych rozumie sitych, ktrzy sami podjli decyzjzostaniachrzecijanami i poprosili o chrzest. Mog nimi by dzieci w wieku12-16 lat i cakiem doroli. Niewane, e liturgia trwa od godz. 18.00do 22.00, a czasem nawet duej. Bywao, e w Noc Paschalnchrzciemtylko 30 osb, a innym razem chrzciem ich a 90. Dla tych, ktrzyprzyjmuj chrzest wity jest to dzie niezwyky. Przez dwa lata kate-chumenatu poznawali wiarchrzecijask, aby teraz w obecnoci swo-ich bliskich i caej wsplnoty wyzna swojwiari z rk kapana przy-

    j sakrament, ktry uczyni z nich dzieci Boga i wczy w jednwielkrodzinBo. Przynaleno do rodziny jest dla Afrykaczyka wielktajemnic, mona powiedziewitoci. Koci te jest rodzin.

    Rodzina Boa. Takie przedstawienie tajemnicy Kocioa przema-wia przekonywujco do Afrykaczyka. Taki wanie sposb przed-stawiania Kocioa obrali biskupi wraz z papieem podczas pierwsze-go Synodu Biskupw dla Afryki. Dwa lata katechumeni uczszczali

  • 7/30/2019 Wiadomoci Misyjne nr 16 (2/2010)

    20/36

    18

    na katechez i modlitwy wsplnoty chrzecijaskiej, a take brali ak-tywny udzia w yciu wsplnoty. Na zakoczenie musieli przej eg-zamin przed kapanem. Na egzamin przychodzwszyscy chtni, abyoklaskami wyrazi rado, gdy egzamin wypadnie pomylnie, albowyda westchnienie alu, gdy zapadnie decyzja, e kandydat nachrzecijanina nie jest jeszcze naleycie przygotowany. Kilka tygodniprzed ceremoni chrztu rozpoczynaj si intensywne przygotowaniapieww, czyta, tacw, prby samej ceremonii, a take przygoto-wanie uroczystego posiku. O wyznaczonej porze wszyscy czekaju wejcia do kocioa, nastpuje sprawdzenie obecnoci, dialog kapa-na z katechumenami, po czym rozpoczyna si liturgia Wielkiej Nocy.W procesji uczestnicz ci, ktrzy tej nocy stan si prawdziwymichrzecijanami i po raz pierwszy bdw peni uczestniczy w Liturgii

    Eucharystycznej przyjmujc po raz pierwszy Jezusa w NajwitszymSakramencie. Dla misjonarza jest to jedna z najszczliwszych chwil.W czasie takiej ceremonii serce przepenia rado, w zapomnienie

  • 7/30/2019 Wiadomoci Misyjne nr 16 (2/2010)

    21/36

    19

    idzie zmczenie, do Boga wznosi sipie uwielbienia i wdzicznociza moliwo przeycia takiej chwili.

    Po Wielkanocy misjonarz zabiera si do wpisania wszystkichochrzczonych do ksig parafialnych i wypisuje kademu ochrzczone-mu kart chrztu. Karta chrztu to dokument potwierdzajcy przy-

    jcie sakramentw, na ktrym jako pierwszy widnieje wpis sakramen-tu chrztu w., nastpnie jest miejsce na wpisanie Pierwszej Komuniiwitej, bierzmowania i sakramentu maestwa. Przy wypenianiutego administracyjnego obowizku przeywana niedawno radoi pami o przepiknej uroczystoci ustpuje gbokiemu zatroskaniu.Patrzc na puste miejsca w karcie chrztu przychodzi refleksja: czymiejsca przeznaczone do wpisania sakramentu bierzmowania i ma-estwa bd kiedykolwiek wypenione? Ile razy ochrzczona osoba

    przystpi po chrzcie do sakramentu pokuty i przyjmie NajwitszySakrament? Pytania te rodzsizwaszcza w odniesieniu do osb pcieskiej. Dlaczego?

    Kongijska dziewczyna wychodzi za m do wczenie, bo w wieku15-19 lat. Sakrament maestwa musi by poprzedzony zawarciemmaestwa tradycyjnego wedug zwyczajw przodkw. Maestwotradycyjne zawierane jest etapami i trzeba czsto kilka, a nawet kilka-nacie lat, aby zostao dopenione. Sprawia to, e yjc w maestwietradycyjnym, w wietle prawa kanonicznego maonkowie ci yjw konkubinacie. Muszwic przerwa przystpowanie do sakramentupokuty i Eucharystii do czasu, a poczsisakramentalnym zwiz-kiem maeskim. Wychodzc za m, dziewczyna nigdy nie mapewnoci, czy kiedykolwiek bdzie jeszcze przystpowaa do spowie-dzi i komunii witej. Jeeli ma to szczcie, e jej maonek jest gor-liwym i przekonanym chrzecijaninem po kilku latach zawr sakra-

    ment maestwa i bdzie w peni korzysta z ycia sakramentalnego.Jeeli jednak w czasie oczekiwania na zawarcie sakramentu mae-stwa jej maonek wemie sobie innkobiet, jako drugon i we-dug zwyczajw bd wanym maestwem, nie bdzie ju mowyo powrocie do sakramentu pokuty i Eucharystii, tak dugo jak dugotrwa poligamiczny zwizek. To jeszcze nie koniec problemu.

    W spoecznoci afrykaskiej moda dziewczyna nie zawsze madecydujcy gos, gdy chodzi o wybr ma. Bywa tak, e dokonuje

  • 7/30/2019 Wiadomoci Misyjne nr 16 (2/2010)

    22/36

    20

    tego rodzina. Jeeli rodzina oddaje swoj crk, siostr, jako drugczy trzecion, czyli jeeli dziewczyna staje sionpoligama, juod samego pocztku wie, e zampjcie oznacza dla niej zerwaniez yciem sakramentalnym tak dugo, jak bdzie pozostawa w ma-estwie poligamicznym.

    Wypisujc karty chrztu misjonarz stawia sobie wic pytania, naktre nie potrafi odpowiedzie: Czy ta moda dziewczyna nie jest trak-towana niesprawiedliwie? Co moe uczyni, aby maestwo nie za-mykao jej drogi do sakramentw witych? Czy w chwili, kiedy jejm zawiera zwizek maeski jednoczenie z innkobiet, aby mcprzystpowa do sakramentw witych, powinna opuci ma, dzieci,zosta sama? Dziewczyna, ktra wychodzi za mczyzn, ktry posiada

    ju innon jest w jakim stopniu sama odpowiedzialna za to, e po-

    zbawia sina dugi czas, a moe na zawsze sakramentw witych, alejeeli zmuszaj jdo tego warunki materialne czy ukady rodzinne, coma uczyni? Co odpowiedzie tej kobiecie, ktra pyta: Prosz ksidzamisjonarza dlaczego nie mog przyjmowa Komuniiwitej?

    Ks. Stanisaw Deszcz CM

  • 7/30/2019 Wiadomoci Misyjne nr 16 (2/2010)

    23/36

    21

    Wspomnienia z Haiti

    TYLKO BG I ONA

    Czy moe niewiasta zapomnie o swoim niemowlciu, ta, ktrakocha syna swego ona? A nawet gdyby ona zapomniaa, Ja nie zapo-mn o tobie. (Iz 49, 15)

    Zrobio si ju szaro. Soce wyznaczao koniec kolejnego dnia.Ale by to jeszcze dobry okres w stolicy Haiti, Port-au-Price, bo lam-py uliczne wieciy do pna w nocy. Uczciwie trzeba powiedziew tym miejscu, e fakt obecnoci domu-rezydencji prezydenta krajuJean Bertranda Aristida czynia nasz dzielnic uprzywilejowanprzynajmniej pod wzgldem dostaw prdu. W innych czciach stoli-cy radzono sobie przy pomocy agregatw w najlepszym przypadku,

    albo lamp naftowych wasnej produkcji z puszek po konserwach w gorszej sytuacji materialnej. Szczeglne wraenie robiy one wie-czorami rozstawione po kramach i kramikach wzdu ulicy, jakbywietliki miay swj okres godowy.

    Ale nie o wiatach, czy energetyce chciabym opowiedzie. Bar-dzo czsto po zapadniciu zmierzchu przychodziy do parafii osobyz naszej dzielnicy Fleriot. Dlaczego pod osonnocy? Powodw byowiele, ale najczstszy to strach bycia zauwaonym przez innych.

    Tego wieczoru pojawia sipo raz pierwszy. Widywaem jwcze-niej, kiedy przychodzia na poranne niedzielne msze w. odprawianew jzyku kreolskim.

    Kaplica zawsze bya za maa, aby pomieci wszystkich. Budujcymoe nie zdawali sobie sprawy, e dla wielu stanie si to ulubionemiejsce spotkania z Bogiem. Sama obecno piknej figury MatkiBoej od Cudownego Medalika jak magnez przycigaa caymi dnia-mi wielu poszukujcych Boej interwencji przez wstawiennictwo Tejwyjtkowej Matki. Aby da moliwo uczestniczenia we mszy w.cay plac wok kaplicy by nagoniony. Ludzie siadali albo na na-szych parafialnych krzesekach, albo na przyniesionej przez parafian

  • 7/30/2019 Wiadomoci Misyjne nr 16 (2/2010)

    24/36

    22

    skrzynce plastikowej, ktra pniej suya za stragan w handlu ulicz-nym przez cay dzie, albo tak po prostu, stali oparci o parafialny mur.

    Miaa o co prosi Boga, ale stawaa z daleka, gdzie przy bramiewjazdowej na placu. To nie by jeszcze ten czas, kiedy bdzie jakopierwsza przy otwarciu parafialnej bramy, aby nikt nie zaj jej miej-sca w kaplicy blisko figury jej Matki jak czsto powtarzaa.

    Przysza tej nocy zapakana. Potrzebowaa pomocy, bo serce wyoz blu. Usiedlimy na ganeczku czyli zadaszonym miejscu przedwejciem na plebani. Z dala sycha byo szum ruchliwej ulicy i targu-

    jcych siprzechodniw z ulicznymi handlarkami, ktre swoje towarymiay rozoone na pachtach, albo kartonach lecych bezporednio nachodniku. Niekiedy byy to 1,5 metrowe wory z wglem drzewnym, botylko taki opa uywany jest przez wikszo populacji do przygoto-

    wania przynajmniej jednego posiku dziennie. A niekiedy byy to wia-dra plastikowe z wod, ktra dla wielu bya trudno dostpna.

    Dostaa w darze od Boga tylko synw (ju nie pamitam czy byoich picioro, czy czworo). Po urodzeniu najmodszego niedugo umarm. I t cz opowiadania zawsze nazywaem fenomenem cuduycia na Haiti. Jak to jest moliwe? Samotna matka, bez zawodu, bezpracy, z kilkorgiem dzieci na utrzymaniu, kadego dnia znajdowaakilka gurdw (oficjalna haitaska jednostka monetarna), aby przygo-towa chocia jeden posiek dziennie. Jedynie Bg zna odpowied.

    Trzeba byo dokona wyboru. Jak zreszt w wikszoci haita-skich rodzin. Spord swojej gromadki jednego wysaa do szkoy.By najsprytniejszy. Inteligentny bystrzak. A resztchopakw gonia,

    jak tylko bya moliwo, do pracy, eby caymi dniami nie wczylisimidzy straganami i kradli. Wszyscy akceptowali ten sposb naycie wyznaczony przez matk. Wybraniec po ukoczeniu szkoy

    redniej przy pomocy dalszej rodziny i znajomych wyjecha do Kana-dy. Matka mylaa, e z radoci wyskoczy jej serce. Pojawia si na-dzieja na lepsze jutro dla caej ich gromadki. Kady list syna z Kanadyby oczekiwany jak co wyjtkowego. Inteligencja i determinacjaotworzyy mu drzwi do spenienia marze. Poszed na studia prawni-cze. Zaczto odlicza lata, potem miesice, a wreszcie dni do uzyska-nia dyplomu. Nowo upieczony prawnik pamita o nich. Chocia nie

  • 7/30/2019 Wiadomoci Misyjne nr 16 (2/2010)

    25/36

    23

    byo go sta na wiele, to wysya im mae kwoty kanadyjskich dolarw,ktre przy haitaskiej inflacji i biedzie, staway siskarbem. wiat za-cz sido nich umiecha. Mogli sobie pozwoli na rzeczy, o ktrychkiedy tylko marzyli, ktre wydaway sidla nich nieosigalne.

    W tym momencie wybucha paczem. Byem zdezorientowany.O co chodzi? Historia staje sicoraz bardziej optymistyczna. Dlacze-go ten pacz? Gdy moga znw mwi, jakby troch przyciszonymgosem, jakby z nutwstydu podja dalsz histori. Jeden z synwwymkn si spod matczynej kontroli i poszed zdrog. Nawet niewie kiedy to sistao. To musiao by wtedy, kiedy zacz znika na caenoce. Ale zawsze wraca. Zauwaya, e stawa si coraz bardziej ner-wowy. I najbardziej zaczy jniepokoi te wybuchy agresji. Dobrze, ebyli inni chopcy w domu, z nimi czua sibezpieczniejsza. Zawsze j

    obronili, eby jej nie uderzy. Kto ze znajomych podpowiedzia, e mo-e to by od narkotykw. Handel narkotykami to najszybsza droga nadue i szybkie pienidze. Przemyt z Kolumbii do USA kwit jak magno-lia na wiosn. Ona nie wiedziaa jak mu pomc. Gdy w wybuchachgniewu stawa si bardzo niebezpieczny zakuwano go w acuch jakgalernikw w XVII wieku we Francji i umieszczano za domem, w po-

    mieszczeniu ze zwierztami. Kiedy poprosia mnie, abym go odwiedzi.Pomodli siz nim i za niego. Widok by przykry. Skulony na pryczy,acuchy na nogach i rkach, twarz zmczonego yciem czowieka.

    Tego dnia oczekiwaa jak przyjcia Mesjasza. Przygotowali si,eby jak najlepiej przyj oczekiwanego gocia. Po tylu dugich latachprzyjecha. Nie zapomnia. Nie wstydzi si. Gdy pojawi siw domuwszyscy go dotykali, jakby nie dowierzali, e faktycznie jest z nimi. Tonie zjawa. Nie siedzieli w domu, bo kto by pomieci tych wszystkich,ktrzy go chcieli zobaczy, usysze jego gos. Czowieka, ktry yje

    w innym wiecie. Dla wielu z nich to ziemia obiecana, tylko dlanielicznych osigalna. Opowiadania, wspomnie nie byo koca.

    Ku memu zaskoczeniu w tym momencie opowiadania matka nagle

    upada na ziemi. Ley skulona jak zbity pies i spazmatycznie pacze.Nie wiem co robi. Czy biec po pomoc? Jakich uy sw? Powoli,

    jak po burzy, przychodzi spokj. Dotykam ramienia, podaj doi pomagam znowu usi. Gdy oddech wrci do normy, chocia zycieknkoleinami zmarszczek, to stumionym gosem opowiada dalej.

  • 7/30/2019 Wiadomoci Misyjne nr 16 (2/2010)

    26/36

    24

    Na drugi dzie pobytu Kanadyjczyka, bo tak go artobliwie nazy-wali, pragnli pozosta w swoim rodzinnym gronie. Trzeba byowsplnie podj kilka decyzji co do przyszoci. Zasiedli do stou. Byry z grzybami i miso z kozy, no i oczywicie schodzone piwo haita-skie Prestige. Matka niemiao zaproponowaa, eby przyprowadziskutego acuchami syna. Niech bdzie razem z nimi. Na pocztku po-mylaa dobry pomys. Wyraz jego twarzy zmieni si pozytywnie.W jej gowie przebiegay obrazy z dawnych lat, kiedy siadali za tymstoem i z niepokojem pytali si: Co bdzie jutro? A ona starajc siuchroni ich przed beznadziej, zawsze powtarzaa:Bg o nas nie za-

    pomni. I prorocze sowa matki posuway kolejny dzie do przodu. Dzi-siaj role sizmieniy. Kanadyjczyk przej pozycje programisty ro-dzinnej historii. I tego nie wie nikt, dlaczego, chory brat w pewnym

    momencie w byskawicznym ruchu chwyci lece na maszynie doszycia noyczki i wbi w klatkpiersiow Kanadyjczyka. Wycelo-wa idealnie, to byo serce. W tej chwili zakrlowaa: MIER.

  • 7/30/2019 Wiadomoci Misyjne nr 16 (2/2010)

    27/36

    25

    I w tym miejscu mona byoby zakoczy tdramatycznhistori.Matka podzikowaa mi za powicony czas. Ja szukaem najstosow-niejsze grzecznociowe sowo na poegnanie, ale bezskutecznie. Je-dynie przyszo mi na myl matczyne powiedzenie:Bg o nas nie za-

    pomni. Jednak historia sinie skoczya. Za jaki czas. Nie pamitamjak dugo po tym spotkaniu przy otwieraniu bramy na niedzielnmszw. zobaczyem j. Odwitnie ubran, bez dramatu na twarzy, jakbyopisana historia nigdy w jej yciu nie miaa miejsca. Co wicej niebya sama. Lekko zgarbiony, o zmczonej twarzy, w biaej koszuli, wkrawacie o ciemnych kolorach, sta przy niej mody mczyzna. Niepytaem kto to jest, rozpoznaem widzianego kiedy, skutego acu-chami chopaka. Poprosia mnie, abymy poszli razem do kaplicy. Niedyskutowaem, czuo sipo kociach, e jest to bardzo wana chwila.

    Gdy stanlimy przed otarzem, pada komenda: Klknij przed kapa-nem i pro Boga o wybaczenie! Potokez. Paka w skrusze ten modyczowiek. Pakaa ona ze szczcia dokonania czego wyjtkowego wswoim yciu. Pakaem ja widzc siBoej mioci.

    I kiedy ucichy sowa:I ja odpuszczam Tobie grzechy. W imi Oj-ca i Syna, i Ducha witego. Usyszaem szybkie wyjanienie tegozajcia, poniewa inni parafianie zaczli wypenia kaplic.

    Po zabjstwie brata w przeraeniu swojegoczynu uciek. Szukano go wraz z policj kilkadni. Znaleziono na wysypisku mieci poza mia-stem. Bez jakiegokolwiek sdu i wyroku za-mknito go w wizieniu. I tam dogorywaby jakwielu takich jak on. mier godowa czyciaposzczeglne cele z chorych elementw spoe-

    czestwa. Ale ona matka postanowia gouratowa. Zaduya si, eby zebra odpowied-ni sum pienidzy na wykup. Przygarna podswj dach. Logiki tego nie zrozumie nikt. Tylko

    Bg i ona.

    Ks. Jarosaw Lawrenz CM

  • 7/30/2019 Wiadomoci Misyjne nr 16 (2/2010)

    28/36

    26

    OBRAZY NOSZONE W PAMICI

    Od wtorku wieczorem, 12 stycznia 2010 r., wiat spojrza na Ha-iti, pastwo w zachodniej czci wyspy o tej samej nazwie, od ponad200 lat cieszce siniepodlegoci, a jednoczenie najbiedniejsze w tej

    czci wiata, targane i niszczone nieustannymi walkami, rewolucjami,wojnami domowymi i dyktaturami. Do tego wszystkiego przyczyasinatura. Kilkadziesit sekund. Ziemia zadraa, zatrzsa si. Stolicakraju, Port-au-Prince, zamienia si w ruin. Nie ma prdu, nie mawody, zawali sinajwikszy szpital w miecie. W gruzach leg budynekONZ, w ktrym swoje siedziby miay liczne organizacje charytatywne.Pracoway tu take Siostry Miosierdzia. One dowiadczyy skutkwnajwikszego w historii kraju trzsienia ziemi najbardziej DomProwincjalny zawali si. W pierwszych godzinach po tragedii niewiedzielimy co siz nimi dzieje. Nie dziaaj telefony, nie ma prdu.Pierwsze wiadomoci nie byy dobre, podobno niektre siostry sranne. Ale jak bardzo? Ile? W innej wsplnocie, w synnej dzielnicyndzy Cit Soleil, dwie siostry przebywajc poza domem przez noc niewrciy do wsplnoty. Pozostaje nadzieja, e to tylko kwestia czasu,trudnoci z dotarciem do domu...

    W takim momencie ludzka pami przywouje liczne obrazyz miejsc, ktre teraz s gruzowiskiem. Jednym z tych obrazw towizyta w Haiti dwa tygodnie po wielkich powodziach w 2007 r.

    Okrndrogwjedaem do zalanego miasta Gonaves. Przede mnukazaa si panorama miasta, a na tle ogooconych, wyschnitychzboczy kry helikopter. Towarzyszcym mi siostrom powiedziaem,e podobne ujcie przed wieloma laty widziaem we wstrzsajcymfilmie Czas Apokalipsy. Jechalimy przez miasto zalane botem.Buldoery ONZ toroway przejazd ulicami.

    W miejscowej katedrze, na ambonie jaka kobieta gotowaa nawglach posiek. Obok skauci prbowali wywozi taczkokoo 30 cmwarstwbota. Chcielimy dosta sido siedziby biskupa. W tym celunaleao przej przez zalany wod dziedziniec. Niektre siostry niezdecydoway sina pokonanie tej przeszkody.

  • 7/30/2019 Wiadomoci Misyjne nr 16 (2/2010)

    29/36

    27

    Ruiny katedry w Port-au-Prince, Haiti po trzesieniu ziemi.

    Przed katedrocala nietknity krzy

  • 7/30/2019 Wiadomoci Misyjne nr 16 (2/2010)

    30/36

    28

    W drodze powrotnej do domu sistr tego, co wtedy zobaczyem,do dzi nie mogzapomnie. Na ogromnej stercie bota zmieszanegoze szmatami i plastikowymi butelkami w najlepsze funkcjonowazakad fryzjerski. Dobry, profesjonalny fotel, miniaturowy generatorprdu, fryzjer. Przejedalimy pi metrw obok. Z wczonegoradia sycha byo muzyk. Kawaek dalej grupka umiechnitych,rozbawionych dzieci bawia sizjedajc z podobnej do tamtej hadybota. Do miasta-widma wracao ycie.

    Kto zapyta pewnie, co ten obraz ma wsplnego z przeywanw tych dniach tragedi trzsienia ziemi? Jeeli nie dzi, to jutro, nakupach gruzu, na resztkach zawalonych domw dzieci bawi sibdw chowanego. Fryzjerzy, jeeli nie zginli w trzsieniu ziemi, bdstrzygli na ulicach.

    I to podziwiam siycia i wolwalki, bez wielkich projektw,skomplikowanych planw, bez niekoczcych sipyta dlaczego? Cico przeyli pogrzebiumarych. wiatowe media przekuj trageditych ludzi na tysice reportay, projektw, analiz czy prognoz.A tymczasem dzisiaj rano, w pitek, z naszego domu w San Juan(Portoryko) odleciay do Port-au-Prince siostry, ktre dopiero cotydzie temu przybyy tutaj na leczenie. Jedna z nich miaa podda sioperacji. Nie zrobia tego. Wrcia do pracy w Haiti.

    To szalestwo, pomylaem. Z pewnoci. Ale czy bez szalestwa,choby odrobiny, mona pomaga innym? Mona, ale tylko szalecy,Szalecy Boy mogzmieniwiat. Jedno, nawet tak potne trzsienieziemi jak to w Port-au-Prince nie wystarczy. Trzeba drugiego, moenawet trzeciego trzsienia upionego sumienia, aby los ubogichi opuszczonych zainteresowa kogokolwiek bez ukrytego interesu, bezblasku fleszy, wiate i kamer telewizyjnych, nie tylko wtedy, gdy

    ndz pokazuj wiatowe telewizje, ale take i przede wszystkimdlatego, e nasz blini ma mniej ni my.

    Stycze 2010 r.Ks. Stanisaw Szczepanik CM

  • 7/30/2019 Wiadomoci Misyjne nr 16 (2/2010)

    31/36

    29

    Z DZIAALNOCI K MISYJNYCH

    WSPLNOTA PRZYJACI MISJI

    BROOKLYN-NOWY YORK, USA

    NIESPODZIEWANA WIZYTA

    Nie zawsze jest okazja spotka siw naszej Wsplnocie PrzyjaciMisji z misjonarzami, czy misjonarkami, ktrym pomagamy. Kiedy

    jadna zasuony wypoczynek po latach pracy na misji, to pierwsze

    kroki kierujdo Polski, eby spotka size stsknionymi za nimi ro-dzinami. W historii naszej Wsplnoty mielimy okazj spotka siz misjonarzami pracujcymi na Biaorusi i Chinach, kiedy gosili dlanaszej wsplnoty parafialnej rekolekcje.

    Jednak spotkanie z siostrRafael ze Zgromadzenia w. Elbiety(elbietanka) byo niespodziewane, a jake ubogacajce naszmisj.Siostra Rafaela pracowaa w jerozolimskim sierocicu w Izraelu. Zna-

    jomo

    z ni

    rozpocz

    a si

    bardzo przypadkowo. Gdy czonkinie na-szej wsplnoty byy na pielgrzymce w Ziemi witej, przewodnik

    pokaza im dom prowadzony przez polskie siostry. Po powrocie doNowego Jorku, na pierwszym spotkaniu, opowiedziay nam o tejwspaniaej posudze dla osieroconych dzieci. Przy pierwszej okazjinaszych moliwoci wysalimy pomoc. Ale Bg mia swoje plany.Przy okazji kolejnej pielgrzymki ladami Jezusa, przygotowalimykolejnpomoc i poprosilimy o osobiste przekazanie siostrze wiado-

    moci o naszej pamici w modlitwie. Nasze czonkinie bdc w Jero-zolimie sterroryzoway kierowc autokaru i uczestnikw tej piel-grzymki, aby koniecznie odwiedzi polskie siostry. Dla wszystkichby to wzruszajcy moment, a pielgrzymi uwiadomili sobie o konty-nuacji misji Jezusa.

    Pewnego wrzeniowego dnia w naszej kancelarii pojawia sisio-stra zakonna szukajca ks. Jarka. Okazao si, e bya to wanie sio-

    stra Rafaela, ktra przyjechaa odwiedzi

    sponsorw ich misji. Jak si

  • 7/30/2019 Wiadomoci Misyjne nr 16 (2/2010)

    32/36

    30

    pniej okazao, byo to zwizane z otwarciem nowej placwki, tymrazem w Betlejem. Bardzo szybko wie rozesza sipo uczestnikachnaszych misyjnych spotka. Zaplanowalimy przyjacielskgocinnaponiedziaek po mszy w. z nowenndo Matki Boej od CudownegoMedalika. Przysza spora grupa, jak na dzie pracy.

    Opowiadaniom, wspomnieniom i wdzicznoci nie byo koca.Kolejny raz przekonalimy sio mocy aski Boej w dziaalnoci mi-syjnej, wypraszanej przez tych na drugim froncie. Umocnio tow nas gorliwo w naszej posudze i odpowiedzialnoci za Kocimisyjny. Siostra obdarowaa nas jerozolimskimi krzyykami oraz ob-razkami z patkami kwiatw z Ziemi witej. A my przygotowalimykolejny zastrzyk finansowy na dalszposugmisyjn.

    WIGILIJNE SPOTKANIEWSPLNOTY PRZYJACI MISJI

    Tradycyjny opatek w dniu 27 grudnia 2009 r., przy parafii w. Sta-nisawa Kostki, rozpoczlimy fragmentem z Ewangelii w. ukasza:Kiedy tam przebywali, nadszeddla Maryi czas rozwizania. Porodziaswego pierworodnego Syna, owina Go w pieluszki i pooya w obie,gdy nie byo dla nich miejsca w gospodzie (k 2, 6-7).

    Uroczyste spotkanie odbyo si w Oktaw Boego Narodzenia,w tniedzielwspominalimy w sposb szczeglny witRodzin.My take tworzymy rodzin i staramy sikierowa Boymi zasadami

  • 7/30/2019 Wiadomoci Misyjne nr 16 (2/2010)

    33/36

    31

    yczliwoci i mioci. Mio i pokora to podstawa naszej wszelkiejdziaalnoci. Szczeglnie wyraa sito w pragnieniu pomocy i wspie-rania misjonarzy i misjonarek oraz wiernych wieckich.

    Takim ludzkim potwierdzeniem naszej waciwej drogi s licznepodzikowania, ktre otrzymujemy. Przy okazji naszego opatkowegospotkania czytalimy wraz z ks. Januszem Pulitem z Biaorusi podzi-kowania i yczenia od parafian. Od ks. Rafaa Brukarczyka z Hondu-rasu pene Boej nadziei na lepszy Nowy 2010 Rok. Serdeczne po-zdrowienia i podzikowania od ks. Jzefa Klatki z Madagaskaru, kt-ry pisa: Podzikowanie prosz przyj za ofiar mioci w posudzedla ludu. Bo mio jest najdoskonalsz drog, ktra najpewniej pro-wadzi do Boga.

    Boonarodzeniowy klimat podkrelao dzielenie si opatkiem

    i wspaniae potrawy wigilijne przygotowane przez uczestniczki. Na towyjtkowe spotkanie zostali zaproszeni wszyscy ksia pracujcyprzy naszej parafii. Ks. Jarosaw spotkanie rozpocz odpiewaniemkoldy, yczeniami oraz wyrazami wdzicznoci za powiceniei gromadzenie funduszy na rzecz misji, poprzez sprzeda kartekwi-tecznych i stroikw na Boe Narodzenie.

    Nastpnie wrczono kwiaty i prezenty ks. Janowi Szylarowi, ktryobchodzi w tym czasie imieniny, a wdziczni mu jestemy za zaoe-nie tej wsplnoty.

    Bardzo mile zostaa przyjta loteria, ktra sprawia wiele radocii emocji, ale przede wszystkim zasilia budet misyjny. Po rozdaniufantw odpiewalimy koldy i zakoczylimy modlitw i bogosa-wiestwem.

  • 7/30/2019 Wiadomoci Misyjne nr 16 (2/2010)

    34/36

    Bg powouje nas jako narzdzie swojej ojcowskiej mi-

    oci. Nasze powoanie nie polega na gotowoci pjcia do

    jednej parafii czy diecezji, ale do gotowoci pjcia na ca

    ziemi. Po co mamy tam i

    ? Aby ogarn

    serca wszyst-

    kich ludzi miociChrystusa, ktry przyszed ogie rzuci

    na ziemi i pragnie, aby on ju zapon. Jestemy powoa-

    ni nie tylko po to abymy kochali Boga, lecz bymy innych

    uczyli Go kocha. Nie wystarczy, e sam kocham Boga, je-

    eli nie kocha Go mj blini. Bg powoa nas, abymy

    wzniecali Jego mio wok nas i na caym wiecie, aby-

    my jego mioci zapalali wszystkie narody na caej zie-

    mi Oddajmy siBogu, abymy na caej ziemi mogli go-

    siwitEwangeli.

    w. Wincenty a Paulo

  • 7/30/2019 Wiadomoci Misyjne nr 16 (2/2010)

    35/36

    33

  • 7/30/2019 Wiadomoci Misyjne nr 16 (2/2010)

    36/36