16
Miesięcznik Jastrzębskiej Spółki Węglowej S.A. www.jsw.pl Wrzesień nr 9 (98)/2013 Czytaj na str. 3 Czytaj na str. 4, 5 Czytaj na str. 11 JSW jeszcze na plusie Przez kryzys przejdziemy silniejsi Sztygar z sukcesami na plaży – rozmowa z Jarosławem Zagórowskim, Prezesem Zarządu JSW SA

Wrzesień nr 9 (98)/2013 · Sprzedaż węgla do odbior-ców zewnętrznych w drugim kwartale była o 8,8 % mniej-sza niż w pierwszym i wynio-sła 2260,4 tys. ton. W pierw-szym półroczu

  • Upload
    others

  • View
    0

  • Download
    0

Embed Size (px)

Citation preview

Page 1: Wrzesień nr 9 (98)/2013 · Sprzedaż węgla do odbior-ców zewnętrznych w drugim kwartale była o 8,8 % mniej-sza niż w pierwszym i wynio-sła 2260,4 tys. ton. W pierw-szym półroczu

Miesięcznik Jastrzębskiej Spółki Węglowej S.A. www.jsw.pl

Wrzesień nr 9 (98)/2013

Czytaj na str. 3 Czytaj na str. 4, 5 Czytaj na str. 11

JSW jeszcze

na plusie

Przez kryzys

przejdziemy silniejsi

Sztygar

z sukcesami

na plaży– rozmowa z Jarosławem Zagórowskim,

Prezesem Zarządu JSW SA

Page 2: Wrzesień nr 9 (98)/2013 · Sprzedaż węgla do odbior-ców zewnętrznych w drugim kwartale była o 8,8 % mniej-sza niż w pierwszym i wynio-sła 2260,4 tys. ton. W pierw-szym półroczu

Kad

ry

Miesięcznik Jastrzębskiej Spółki Węglowej S.A.

Redaktor Naczelny:Tomasz Siemieniec, e-mail: [email protected]

Projekt, redakcja techniczna: Maciej Stahl, e-mail: [email protected]

Dziennikarz: Agnieszka Materna

Kontakt z redakcją:e-mail: [email protected]

tel. 032 756 44 79

Wydawca: Jastrzębska Spółka Węglowa SA

Al. Jana Pawła II 444-330 Jastrzębie-Zdrój

Druk:Polskapresse – Drukarnia Sosnowiec

ul. Baczyńskiego 25a41-203 Sosnowiec

W numerze:

JSW jeszcze na plusie 3

Dwa niebezpieczne wypadki 3

Spokojnie budują 5

Będzie zbiornik retencyjny 5

Górnik z krwi i kości 6

Strug na Pniówku 7

Targi już we wtorek 10

Toi-toi na dole 10

Będziemy w WIG30 10

Weź udział w konkursie 10

Zapraszają na rajd 10

informacje

Uśmiechnij sięKrzyżówkaKalendarz JSW

str. 13rozrywka

Hokeiści JKH GKS Jastrzębie już

w komplecie 14

Krupiński Suszec na szczycie 14

Jastrzębski Węgiel silny,

jak nigdy dotąd! 15

Drzwi do szatni Jastrzębskiego

Węgla zostały uchylone… 15

sport

str. 4, 5wywiadPrzez kryzys przejdziemy

silniejsi – rozmowa z Jarosławem

Zagórowskim, Prezesem Zarządu

JSW SA

Zdjęcie na okładce: Agnieszka Materna

str. 8-9fotorelacja33 lata temu podpisano

Porozumienie Jastrzębskie

KWK KrupińskiŁuska Piotr został sztygarem zmianowym

na oddziale wydobywczym.

KWK Borynia-Zofi ówka-JastrzębieRuch Jas-MosRafał Wojaczek został sztygarem zmiano-

wym oddziału elektrycznego ścianowe-

go oraz zbrojeń i likwidacji. Tomasz Cichy

awansował na stanowisko sztygara zmia-

nowego oddziału teletechniki, metanome-

trii i geofizyki. Łukasz Duda objął stanowi-

sko sztygara zmianowego oddziału elek-

trycznego urządzeń powierzchni i lam-

powni. Maciej Boczkowski został sztygarem

zmianowym oddziału elektrycznego urzą-

dzeń powierzchni i lampowni.

Ruch ZofiówkaArkadiusz Ziebura objął stanowisko sztyga-

ra oddziałowego oddziału hydraulicznego.

KWK PniówekMarek Sosna został sztygarem oddziało-

wym oddziału wydobywczego. Bogumił

Adamczyk awansował na stanowisko szty-

gara zmianowego oddziału wydobywczego.

Biuro ZarząduMariusz Drapała został nowym dyrektorem

Biura Sprzedaży Węgla.

Komunikat

dotyczący dopuszczenia oraz wprowadzenia

Akcji Pracowniczych Jastrzębskiej Spółki Węglowej S.A.

do obrotu na rynku regulowanym prowadzonym

przez Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie S.A.

7 lipca 2013 roku upłynął dwuletni zakaz zbywalności akcji serii A, D i C („Akcje Pracownicze”) Jastrzębskiej Spółki Węglowej

S.A. („Spółka”). W związku z  tym 17.104.591 Akcji Pracowniczych zostało dopuszczone i wprowadzone do obrotu na rynku

regulowanym prowadzonym przez Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie S.A. („GPW”).

Aktualnie łączna liczba Akcji Pracowniczych pozostałych do dopuszczenia i  wprowadzenia na rynek regulowany GPW

(„Pozostałe, niedopuszczone Akcje Pracownicze”) wynosi 1.112.0351. Zamiarem Spółki jest, aby również te akcje stały się,

w możliwie jak najszybszym terminie, przedmiotem obrotu giełdowego.

Dopuszczenie i wprowadzenie pozostałych, niedopuszczonych Akcji Pracowniczych do obrotu giełdowego wymaga spełnienia

obowiązku ich dematerializacji. Dlatego Spółka wyznacza kolejne terminy dematerializacji Akcji Pracowniczych:

• I termin - 12 września 2013 r.,

• II termin - 18 października 2013 r.

Akcje Pracownicze które zostały wycofane z depozytu prowadzonego przez Dom Maklerski PKO Banku Polskiego, powinny być

ponownie złożone do DM PKO odpowiednio:

• w przypadku I terminu do dnia 10 września 2013 roku włącznie,

• w przypadku II terminu do dnia 16 października 2013 roku włącznie.

Spełnienie powyższego wymogu jest konieczne do wszczęcia procesu dopuszczenia i  wprowadzenia pozostałych,

niedopuszczonych Akcji Pracowniczych do obrotu na rynku regulowanym prowadzonym przez Giełdę Papierów Wartościowych

w Warszawie S.A.

Zastrzeżenie prawne:

Niniejszy komunikat ma wyłącznie charakter promocyjny i w żadnym przypadku nie stanowi oferty ani zaproszenia, jak również

nie może stanowić podstaw podjęcia decyzji w przedmiocie inwestowania w papiery wartościowe spółki Jastrzębska Spółka

Węglowa S.A. Niniejszy materiał nie może być rozpowszechniany w  Stanach Zjednoczonych Ameryki, Australii, Kanadzie

i Japonii.

1 Akcje Pracownicze objęte przez członków Zarządu Spółki w ramach procesu nieodpłatnego udostępnienia Akcji Pracowni-

czych podlegają trzyletniemu zakazowi zbywalności który upływa z dniem 7 lipca 2014 r. i dopiero po tym terminie będą mo-

gły one podlegać procesowi dopuszczenia oraz wprowadzenia do obrotu na rynku regulowanym prowadzonym przez Giełdę

Papierów Wartościowych w Warszawie S.A..

na początek2

Wrzesień nr 9 (98)/2013

Page 3: Wrzesień nr 9 (98)/2013 · Sprzedaż węgla do odbior-ców zewnętrznych w drugim kwartale była o 8,8 % mniej-sza niż w pierwszym i wynio-sła 2260,4 tys. ton. W pierw-szym półroczu

Wynik został osiągnię-

ty w warunkach niskiego po-

ziomu cen węgla i koksu i po-

mimo niesprzyjającej sytu-

acji gospodarczej. Dodatko-

wo w drugim kwartale podpi-

sano porozumienie ze stroną

społeczną o wypłacie nagrody

pieniężnej pracownikom JSW

w kwocie 90,5 mln zł z  tytu-

łu wypracowanego zysku za

2012 rok. To wpłynęło na po-

gorszenie wyniku.

– W  drugim kwarta-

le kontynuowaliśmy dzia-

łania dostosowujące Spółkę

do trudnych warunków ze-

wnętrznych. Brak przesłanek

do ożywienia gospodarki eu-

ropejskiej w drugim półroczu,

zwłaszcza w  sektorze stalo-

wym, powoduje, że szczegól-

nie dokładnie przyglądamy

się naszym kosztom i  dosto-

sowujemy je do niższych przy-

chodów – powiedział Jaro-

sław Zagórowski, prezes JSW

S.A. – Pracujemy nad zwięk-

szeniem efektywności. Mamy

ambitny cel, aby przy niższych

kosztach działania i  mimo

prawdopodobnego utrzyma-

nia się w drugim półroczu ni-

skich cen węgla i koksu, nie za-

mknąć stratą całego 2013 roku

– dodał prezes Spółki

Optymalizacja kosztów

JSW konsekwentnie re-

alizuje kolejne etapy progra-

mu efektywnościowego. Jed-

nym z efektów prowadzonych

działań jest optymalizacja zu-

życia materiałów oraz świad-

czeń na rzecz pracowników.

Dzięki uelastycznieniu poli-

tyki rozwojowej Spółka jest

też w  stanie dostosowywać

wydatki inwestycyjne do bie-

żącej sytuacji rynkowej. Dzia-

łania te, połączone z  dalszą

redukcją kosztów we wszyst-

kich obszarach Grupy JSW,

mają pozwolić zminimalizo-

wać negatywny wpływ sytu-

acji rynkowej w drugiej poło-

wie bieżącego roku. Produk-

cja węgla w Grupie w drugim

kwartale 2013 roku wynio-

sła 3317,4 tys. ton. To o 5,9%

mniej niż w  poprzednim

kwartale. W  całym pierw-

szym półroczu 2013 produk-

JSW jeszcze na plusieJastrzębska Spółka Węglowa w drugim kwartale 2013 roku wypracowa-ła 27,5 mln zł zysku netto, przy przychodach ze sprzedaży wynoszących 1 932,9 mln zł. Wynik EBITDA wyniósł 351,1 mln zł. Wpływ na wynik na-szej Spółki miał spadek wolumenów sprzedaży węgla i koksu.

cja węgla była o 0,7 % niższa

niż w  pierwszym półroczu

2012 roku. W  drugim kwar-

tale br. o  ponad 280 tys. ton

zmniejszyły się zapasy węgla

w porównaniu do pierwszego

kwartału.

W  wyniku utrzymujące-

go się spowolnienia gospo-

darczego w pierwszej połowie

2013 na rynkach węgla, koksu

i stali notowano kolejne spad-

ki cen. Chociaż cena kontrak-

towa benchmark australij-

skiego węgla koksowego hard

premium w drugim kwartale

2013 wzrosła o  7 USD/t czy-

li o 4 % w stosunku do pierw-

szego kwartału , to cena tego

węgla w  transakcjach spo-

towych w  okresie styczeń –

czerwiec 2013 spadła o około

17% do 137 USD/t.

W  podobnej tendencji

utrzymywała się cena węgla

koksowego semi-soft . Średnia

cena węgla koksowego JSW

w 2 kwartale 2013 w porów-

naniu z  pierwszym wzrosła

o 0,6%.

Ceny węgla

energetycznego lecą w dół

Od dłuższego czasu ma-

leje również cena węgla ener-

getycznego. Węgiel ten w por-

tach ARA w  porównaniu do

pierwszego kwartału – w dru-

gim staniał o ponad 20 USD/t,

czyli o  20%. Natomiast cena

węgla energetycznego JSW

spadła w  tym samym okre-

sie o 15% czyli o ok. 17 USD/t.

Sprzedaż węgla do odbior-

ców zewnętrznych w drugim

kwartale była o 8,8 % mniej-

sza niż w pierwszym i wynio-

sła 2260,4 tys. ton. W pierw-

szym półroczu sprzedaż wę-

gla była o  18,1 % wyższa niż

w  analogicznym okresie ub.

rok. Przychody ze sprzeda-

ży węgla do odbiorców ze-

wnętrznych w  drugim kwar-

tale tego roku wyniosły 921,9

mln zł i były niższe o 8,5% niż

uzyskane w pierwszym kwar-

tale 2013 roku.

Koks też słabo

W  segmencie kokso-

wym produkcja w  dru-

gim kwartale br. wyniosła

1 043,2 tys. ton koksu i  była

o  1,7% wyższa niż w  pierw-

szym kwartale. W pierwszym

półroczu tego roku produk-

cja koksu wyniosła 2069,1 tys.

ton i była o 6,4 % wyższa niż

w  pierwszych 6 miesiącach

2012 roku. Sprzedaż w  dru-

gim kwartale 2013 roku wy-

niosła 941,8 tys. ton. To o 15,6

% mniej niż w  pierwszym

kwartale. Natomiast w pierw-

szym półroczu sprzedaż kok-

su wyniosła 2057,1 tys. ton

i  była o  10,6 % wyższa niż

w  pierwszych 6 miesiącach

2012 roku.

MC

W środę 14 sierpnia oko-

ło godziny 12.40 w  kopal-

ni Krupiński doszło do wy-

padku zbiorowego. Zdarze-

nie miało miejsce na pozio-

mie 420 w pochylni E-2. Pod-

czas transportu pracowników

kolejką podwieszaną, w pew-

nym momencie zestaw trans-

portowy wraz z czternastoma

osobami zaczął samoczyn-

nie się staczać. Górnicy opu-

ścili kabiny osobowe gdy ze-

staw zaczął nabierać prędko-

ści. Dzięki ich przytomności

umysłu nie doszło do poważ-

niejszego wypadku. Niegroź-

nie poszkodowanych zosta-

ło pięciu górników. Po prze-

badaniu przez lekarzy wszy-

scy wrócili do swoich domów.

Dwa niebezpieczne wypadkiOkoliczności i przyczyny wy-

padku bada Okręgowy Urząd

Górniczy w Rybniku.

Tydzień później doszło

do wypadku ciężkiego w  ko-

palni Borynia-Zofi ówka-Ja-

strzębie Ruch Jas-Mos. Ran-

ny został górnik pracujący

przy kombajnie. Podczas włą-

czania kombajnu pękł wąż

magistrali wodnej. Strumień

wody uderzył 44-letniego

górnika w  głowę. Mężczyzna

z  poważnymi uszkodzenia-

mi prawej gałki ocznej mu-

siał zostać przewieziony do

szpitala. Ranny kombajnista

jest doświadczonym górni-

kiem pracującym w zawodzie

od 24 lat.

toms

fot.: Piotr Sobczak

fot.: Agnieszka Materna

informacje 3

Wrzesień nr 9 (98)/2013

Page 4: Wrzesień nr 9 (98)/2013 · Sprzedaż węgla do odbior-ców zewnętrznych w drugim kwartale była o 8,8 % mniej-sza niż w pierwszym i wynio-sła 2260,4 tys. ton. W pierw-szym półroczu

Panie Prezesie, Spółka

wprowadza oszczędności

we wszystkich obszarach.

Dlaczego zaciskamy pasek

tak mocno?

Może to ja zacznę od proste-

go pytania. Czy w rodzinie,

która odpowiedzialnie my-

śli o swojej przyszłości i dba

o bezpieczeństwo wszystkich

członków, a w danym mo-

mencie ma kłopoty, to planu-

je się wzrost konsumpcji, czy

też oszczędzanie?

Oczywiste jest, że wszy-

scy mobilizują się, aby naj-

lepiej zabezpieczyć byt ro-

dzinie. W biznesie tylko ska-

la potrzeb jest większa i szer-

sza. Świadomie kontynuuje-

my działania dostosowują-

ce JSW i Grupę do trudniej-

szych, niż wcześniej sądzo-

no, warunków zewnętrznych.

Dlatego obniżamy koszty,

szukamy realnych oszczęd-

ności, ale szukamy mądrze

i odpowiedzialnie. Dziś mu-

simy tak działać, aby zapew-

nić bezpieczeństwo utrzyma-

nia miejsc pracy; nie zanie-

chać realizacji tych projek-

tów, które są kluczowe dla

naszego długoterminowe-

go rozwoju i jednocześnie za-

pewnić fi nansowanie bieżą-

cych potrzeb. Ambicją za-

rządu jest zamknięcie roku

2013 zyskiem, mimo dra-

stycznie gorszej sytuacji na

rynku cen węgla i koksu niż

w 2012 roku. Dlatego do-

kładnie przeanalizowaliśmy

nasze potrzeby, określiliśmy

precyzyjnie obszary i miej-

sca konkretnych oszczędno-

ści i możliwego wzrostu efek-

tywności działania. Teraz

będziemy konsekwentnie je

wdrażać. Chcę zapewnić, że

działania oszczędnościowe

i efektywnościowe będą pro-

wadzone we wszystkich ob-

szarach działalności Spółki

i Grupy.

Czy rzeczywiście czeka nas

ostre oszczędzanie?

go rozwoju i jest prowadzo-

na bez względu na sytuację

zewnętrzną fi rmy. U nas

zmniejszenie zatrudnienia

ma wynikać z mniejszej licz-

by przyjętych do pracy no-

wych pracowników w sto-

sunku do ilości tych, którzy

odejdą na zasłużone eme-

rytury. Dziś uprawnienia

emerytalne ma około tysiąc

dwieście osób, z czego poło-

wa to pracownicy, którzy na-

bywają uprawnienia w tym

roku. W JSW jest sporo osób,

które od wielu lat nie ko-

rzystają z możliwości przej-

ścia na emeryturę. Nie ozna-

cza to, że będziemy dzia-

łać nieetycznie i zmuszać do

odejścia na siłę. Odwołuje-

my się do racjonalnych ar-

gumentów i wierzymy, że

nasi pracownicy odniosą się

do tej argumentacji ze zro-

zumieniem i odpowiedzial-

nością. Przecież na zwalnia-

nie przez emerytów stano-

wiska trafi ą nowe osoby, być

może z ich rodzin lub krę-

gów znajomych. Motorem

JSW byli i są ludzie. I to oni

zawsze wykazywali zrozu-

mienie dla kluczowych dla

rozwoju Spółki spraw. Wie-

rzę, że pracownicy, którzy

przez wiele lat budowali tę

fi rmę, dziś z poczuciem do-

brze spełnionego obowiązku

przechodzić będą na eme-

rytury i będą dawać miej-

sca pracy nowym osobom.

Głównie dotyczy to osób

pracujących na powierzch-

Dążenie do wzrostu efektyw-

ności – to nie jest jakaś fa-

naberia moja, czy Zarządu.

To nie jest doraźne, chwilo-

we działanie. Wszyscy pra-

cownicy doskonale wiedzą,

że oszczędności, a właści-

wie odpowiedzialne kształ-

towanie wydatków jest u nas

od zawsze. W Jastrzębskiej

Spółce Węglowej, jak i w ca-

łej Grupie Kapitałowej, nie-

zmiennie oglądamy każ-

dą złotówkę, bo wiemy jak

jest ją ciężko zarobić. Jeszcze

rok temu nie brakowało gło-

sów, zwłaszcza wśród lide-

rów związkowych, aby lek-

ką ręką wydawać, czyli prze-

jadać pieniądze zarobione

w rekordowym pod wzglę-

dem cen 2011 roku. Wte-

dy krytykowano Zarząd, że

nie chce rozdawać na pra-

wo i lewo pieniędzy. Dziś Ci

sami ludzie nie oszczędziliby

nas i krytykowali za to, że

wtedy wydaliśmy te pienią-

dze. Dlatego nie będzie ni-

gdy zgody Zarządu dla nie-

racjonalnego i nie służącego

rozwojowi całej Spółki wy-

dawania środków. Nawet nie

chcę spekulować na temat

tego, w jakiej sytuacji byliby-

śmy dziś – albo lepiej – jak

wielka byłaby skala naszych

problemów, czyli problemów

prawie 30 tysięcznej załogi,

gdybyśmy wtedy posłuchali

żądań populistów ze strony

związkowej i przejedli wy-

pracowany zysk.

Dziś, mając tę fi nansową

poduszkę bezpieczeństwa

kontynuujemy inwestycje

i równocześnie prowadzimy

działania efektywnościowe,

które zaczęliśmy wdrażać

w 2011 i w ubiegłym roku.

Tamten okres to były dzia-

łania regulacyjne, uspraw-

niające system premiowania,

zatrudniania i kształtowa-

nia wynagrodzeń. Ich efek-

ty przychodzą z czasem i na-

wet te rozwiązania, które nie

dają się wprost przeliczyć na

Przez kryzys przejdziemy silniejsi

cyfry, także skutecznie wpły-

wają na wzrost efektywno-

ści naszego funkcjonowania.

Szczególnie teraz w realiach

trudnego rynku.

Czy ta sytuacja zmusza

nas do radykalnych dzia-

łań w obszarze zatrudnie-

nia?

To jest odpowiedzialna i ra-

cjonalna polityka w zakre-

sie zatrudnienia. Odczu-

wamy, jak i cała gospodar-

ka, skutki kryzysu rynkowe-

go i stąd potrzeba działań

również w polityce zatrud-

niania. Zakładamy odejścia

pracowników na emerytury.

To naturalna zmiana w każ-

dej fi rmie, która odpowie-

dzialnie podchodzi do swoje-

ni, wśród pracowników doło-

wych nie mamy przerostu za-

trudnienia.

Jak w praktyce wygląda

optymalizacja zatrudnie-

nia?

W sposób racjonalny steruje-

my przyjęciami tak, żeby za-

trudnienie realnie spadało.

Oczywiście zadaniem odpo-

wiednich służb jest takie kre-

owanie polityki zatrudniania,

aby przy mniejszej liczbie

pracowników wszystkie zada-

nia we wszystkich obszarach

naszej aktywności były pla-

nowo i efektywnie realizowa-

ne. Równolegle prowadzona

jest aktywna akcja związana

z tym, aby pracownicy, któ-

rzy mają uprawnienia eme-

– powiedział Jarosław Zagórowski, Prezes Zarządu Jastrzębskiej Spółki Węglowej w rozmowie z Tomaszem Siemieńcem.

wywiad4

Wrzesień nr 9 (98)/2013

Page 5: Wrzesień nr 9 (98)/2013 · Sprzedaż węgla do odbior-ców zewnętrznych w drugim kwartale była o 8,8 % mniej-sza niż w pierwszym i wynio-sła 2260,4 tys. ton. W pierw-szym półroczu

na realne ożywienie będzie-

my musieli poczekać do dru-

giej połowy roku 2014. Musi-

my ten czas przetrwać.

Propozycja zamrożenia płac

bazuje na wysokim poziomie

średniego wynagrodzenia

w naszej Spółce. Przypomnę,

że w ubiegłym roku – zgodnie

z porozumieniem zawartym

ze związkami zawodowymi –

wynagrodzenia w JSW zosta-

ły podwyższone o wskaźnik

prognozowanej infl acji, czyli

2,7 procent. To więcej niż in-

fl acja rzeczywista, która ak-

tualnie waha się na poziomie

1 procenta. W lipcu tego roku

załoga otrzymała też do po-

działu 90,5 mln zł w formie

nagród, co zostało uzgodnio-

ne ze związkami zawodowy-

mi. Rok wcześniej na ten cel

wydano 130 mln zł. Te ponad

90 milionów złotych pracow-

nicy otrzymali teraz mimo

zauważalnej przez wszyst-

kich trudnej sytuacji rynko-

wej oraz mniejszego o połowę

niż rok wcześniej zysku. Do-

dam też, że pracownicy, któ-

rzy są akcjonariuszami na-

szej Spółki otrzymali w sierp-

niu dywidendę za ubiegły

rok. Spółka przeznaczyła na

jej wypłatę blisko 295,9 mln

zł, czyli 2,52 zł na akcję. Za-

rząd wywiązuje się ze wszyst-

kich swoich zobowiązań,

zwłaszcza tych podjętych wo-

bec pracowników.

Czy obok propozycji za-

mrożenia płac będą inne

zmiany dotyczące sfery za-

robków?

Proponowane zamrożenie

płac w 2014 roku nie ozna-

cza, że Zarząd zmienia zapi-

sane i uzgodnione ze związ-

kami ustalenia. Jeśli dojdzie

do zamrożenia płac w przy-

szłym roku, a zakładam, że

związki wykażą się tu od-

powiedzialnością za bezpie-

czeństwo utrzymania miejsc

pracy prawie trzydziestoty-

sięcznej załogi, to zawarte na

lata 2013–15 porozumienie

ze związkami, zgodnie z któ-

rym płace w Firmie powin-

ny co roku rosnąć o wskaźnik

infl acji, obowiązywałoby rok

dłużej. Wierzę, że tę odpo-

wiedzialność związki podej-

mą razem z Zarządem i nie

będą myśleć tylko o swoich

doraźnych interesach.

Co do innych planów to je-

steśmy konsekwentni i chce-

my utrzymać wprowadzo-

ne w poprzednich latach ela-

styczne systemy motywa-

cyjne. Pracownicy je zaak-

ceptowali i z nich korzysta-

ją, a Spółka ma tego efekty

w postaci zwiększonego wy-

dobycia węgla.

W obecnej sytuacji mody-

fi kujemy organizację pra-

cy do rzeczywistych po-

trzeb Spółki w zakresie wy-

dobycia. Przy obecnych ce-

nach węgla i obecnych regu-

lacjach w zakresie kosztów

pracy w dni wolne wynika,

że nie opłaca się go wydoby-

wać w soboty. Koszty wydo-

bycia w te dni ze względu na

wyższe wynagrodzenie gór-

ników niż przewiduje kodeks

pracy prowadzą do tego, że

jest ono nieopłacalne, a więc

ilość prowadzonych robót

w soboty i niedziele jest mi-

nimalizowana.

Panie Prezesie, Spółka na

kontach bankowych ma

ponad miliard złotych. To

pieniądze z zysków z lat

poprzednich. Taka kwo-

ta powinna pozwolić prze-

trwać nam te trudne czasy.

Idąc tym tokiem myślenia,

to tych pieniędzy zabrakłoby

już w październiku. Te pie-

niądze mają nam gwaranto-

wać rozwój, nie możemy ich

przejadać. Kryzys jest pro-

blemem, ale również szan-

są na tańsze kontraktowa-

nie usług, na tańsze zakupy

sprzętu i zaopatrzenia oraz

okazyjny zakup majątku

produkcyjnego. Dzięki wcze-

śniejszym oszczędnościom,

mimo kryzysu, możemy pro-

wadzić najważniejsze dla

Firmy inwestycje. A inwe-

stycje, to rozwój i gwaran-

cja pracy. Teraz trzeba tak

prowadzić Firmę, aby z jed-

nej strony dążyć do racjo-

nalnego obniżenia kosztów,

a z drugiej – dbać o odpo-

wiedni poziom robót ko-

rytarzowych. To daje nam

szanse przejścia przez ten

trudny okres tak, aby utrzy-

mać wysoki poziom produk-

cji, który pozwala utrzymać

przychody gwarantujące re-

alizację inwestycji, a jeśli

kryzys minie, pozwoli odro-

bić straty.

rytalne, skorzystali z nich.

Osoby, które od kilku lat nie

korzystają z uprawnień eme-

rytalnych, to głównie pra-

cownicy dozoru kopalń za-

trudnieni na dobrze płat-

nych stanowiskach. Zgodnie

z potrzebami Spółki w zakre-

sie bezpieczeństwa działania

wszystkich procesów zarząd-

czych i zgodnie z przeprowa-

dzoną analizą tych stanowisk

pracy wiemy, że liczbę tych

stanowisk można zmniejszyć.

Proces ten można przepro-

wadzić bez szkody dla samej

fi rmy i bez szkody dla pra-

cowników. Szanujemy doko-

nania tych osób, ale chcemy

żeby dały teraz szansę roz-

woju zawodowego młodszym

kolegom. Aby zachęcić eme-

rytów do odejścia, prowadzi-

my kampanię informacyj-

ną w kopalniach. Pracowni-

cy widzą plakaty zachęcają-

ce do przechodzenia na eme-

ryturę. Rozmawiamy z kon-

kretnymi pracownikami na

temat możliwości i termi-

nu ich odejścia. Ja i moi kole-

dzy z Zarządu mamy ogrom-

ne uznanie dla pracy wszyst-

kich zatrudnionych, dlate-

go do każdej osoby podcho-

dzimy indywidualnie. Wie-

rzymy w mądrość i odpowie-

dzialność starszych pracow-

ników i myślenie o potrze-

bach innych. Jednocześnie

podkreślę po raz kolejny – de-

cyzja o przejściu na emery-

turę każdorazowo należy do

pracownika.

Obok dostosowania liczby

pracowników do rzeczywi-

stych potrzeb Spółki są też

plany działań w zakresie

oszczędności w wydatkach

na płace?

W związku z kryzysem

w Europie, ceny węgla kokso-

wego w porównaniu z rokiem

2011 spadły o pięćdziesiąt

procent. To nasz główny ry-

nek. Znacznie też spadły ceny

węgla energetycznego. W tak

trudnej sytuacji rynkowej

Zarząd zaproponował związ-

kom zawodowym m.in. za-

mrożenie płac załogi w przy-

szłym roku. Niestety przewi-

dywania ekonomistów i eks-

pertów dotyczące ożywienia

gospodarki w drugiej poło-

wie roku nie sprawdziły się.

Wszystko wskazuje na to, że

Budryk

Pomimo kryzysu Ja-

strzębska Spółka Węglowa re-

alizuje najważniejsze dla Spół-

ki inwestycje. Jedną z nich jest

pogłębianie szybu VI w kopal-

ni Budryk w  ramach budowy

poziomu 1290. Drążony szyb

ma już ponad 1200 metrów

głębokości, do końca pozo-

Budryk

W kopalni Budryk ruszy-

ły prace przy budowie zbior-

nika retencyjnego przy szybie

I na poziomie 1050. Zbiornik

będzie miał 11 metrów śred-

nicy i ponad 34 metry długo-

ści. Ma się w  nim pomieścić

1000 ton węgla. Na razie wy-

konano otwór wielkośredni-

cowy o średnicy 1 metra. Wy-

drążono przekop łączący do

zbiornika retencyjnego na po-

ziomie 1050 oraz przekop pod

zbiornik na poziomie 1090

metrów. Prace mają się za-

kończyć w 2014 roku. Dodat-

kowo w  przedziale południo-

wym szybu I zostanie zabudo-

wany skip, który będzie odbie-

rał urobek z  wykonywanego

zbiornika retencyjnego.

toms

Będzie zbiornik retencyjny

Spokojnie budująObudowa dwuwarstwowa

składa się z obudowy wstępnej

panelowej oraz zazbrojonej

żelbetowej obudowy ostatecz-

nej. – Ogólnie można powie-

dzieć, że samo urabianie oraz

fedrunek nie różnią się niczym

od tego przyjętego w  pierw-

szym etapie – oprócz wielko-

ści zbioru – ponieważ obudo-

wa dwuwarstwowa jest szersza

cyjnego. Obudowa dwuwar-

stwowa zostanie zakończona

tzw. stopą dolną na głębokości

1230 metrów. Średni postęp

w  technologii obudowy dwu-

warstwowej wynosi 4,2 me-

tra na miesiąc. Etap z wyko-

rzystaniem obudowy dwuwar-

stwowej zostanie zakończo-

ny prawdopodobnie z końcem

tego roku. Całość prac zwią-

stało jeszcze 120 metrów. Po-

dobnie jak przy drążeniu szy-

bu Bzie I również i na Budry-

ku trzeba było zmienić tech-

nologię drążenia. To w związ-

ku z przechodzeniem wyrobi-

ska przez tzw. uskok chudecki.

– W związku z tym od głęboko-

ści 1170 do 1233,7 metrów za-

istniała konieczność zastoso-

wania obudowy szybowej dwu-

warstwowej – mówi Jan Pła-

czek, kierownik działu przy-

gotowania produkcji, inwesty-

cji i  rozwoju kopalni Budryk.

o pół metra od jednowarstwo-

wej – wyjaśnia inżynier Pła-

czek.

W  związku z  tym, że na

odcinku strefy uskoku chudec-

kiego szyb głębiony jest w bar-

dzo trudnych warunkach geo-

logicznych, zdecydowano się

także zastosować wzmacnia-

jącą iniekcję wyprzedzającą,

która polega na wzmocnieniu

i spojeniu pokruszonych frag-

mentów i  bloków skał przez

wtłaczanie do istniejących

w  nim szczelin środka iniek-

zanych z  pogłębianiem szybu

do docelowej z poziomu 1050

do 1290 zakończy się w maju

2015 roku. Głębienie szybu to

tylko jeden z ważnych elemen-

tów budowy poziomu 1290.

W  ramach projektu wydrą-

żono już główny przekop od-

stawczy C-1 z  poziomu 1050

do 1290. Aktualnie wykony-

wana jest pętla szybu VI, do

jej zakończenia zostało górni-

kom 106 metrów.

toms

fot.: Tomasz Siemieniec

informacje 5

Wrzesień nr 9 (98)/2013

Page 6: Wrzesień nr 9 (98)/2013 · Sprzedaż węgla do odbior-ców zewnętrznych w drugim kwartale była o 8,8 % mniej-sza niż w pierwszym i wynio-sła 2260,4 tys. ton. W pierw-szym półroczu

Pan Dyrektorze ile Pan ma

lat?

Czterdzieści osiem.

To jest Pan jednym z  naj-

młodszych dyrektorów ko-

palń. Gdzie Pan pracował

wcześniej?

Moja przygoda z  górnictwem

rozpoczęła się w roku 1989. Za-

czynałem w PRG Wałbrzych, ale

później były już tylko kopalnie

Jastrzębskiej Spółki Węglowej –

Morcinek, Krupiński, Zofi ówka,

Borynia i obecnie Pniówek. Po-

cząwszy od stażysty, moja praca

zawsze bezpośrednio związana

był z wydobyciem.

Czyli górnik z  krwi i  kości.

Panie Dyrektorze każdy nowy

dyrektor kopalni ma jakąś wi-

zję funkcjonowania kopal-

ni, którą „dowodzi”. Jaka jest

Pańska wizja?

Na Pniówku pracowali i pracu-

ją znakomici fachowcy i  ta ko-

palnia nie potrzebuje rewolu-

cyjnych zmian. Oczywiście po-

dejmujemy różnego rodzaju

działania dostosowujące funk-

cjonowanie kopalni do otacza-

jącej rzeczywistości, ale jest to

normalny proces rozwoju każ-

dego przedsiębiorstwa.

Jeżeli chodzi o swoją wizję funk-

cjonowania zakładu górnicze-

go, to oczywiście posiadam ją

i co więcej mam okazję na jej re-

alizację. Taką możliwość daje

mi projekt udostępnienia i  za-

gospodarowania złoża „Paw-

łowice 1”. Chciałbym, żebyśmy

przy tej okazji zostawili po sobie

coś fajnego.

Co Pan ma na myśli mówiąc

- „zostawić po sobie coś fajne-

go”?

Chciałbym aby ta część kopal-

ni była nowoczesna, nie tylko

w  kontekście doboru maszyn

i  urządzeń, ale przede wszyst-

kim nowoczesnej infrastruktu-

ry dołowej tj. sprawnego trans-

portu, odpowiednich gabary-

tów wyrobisk oraz szybu. Do-

brym przykładem, w  tym za-

kresie są rozwiązania przyję-

te w kopalni Bogdanka. Nowo-

czesna kopalnia może spraw-

nie funkcjonować, tylko wtedy

kiedy ma wydajny i niezawod-

ny transport. Żeby to się uda-

ło, wyrobiska muszą mieć od-

powiednie gabaryty, muszą być

funkcjonalne. Wkrótce rozpocz-

niemy budowę szybu w Mizero-

wie i musimy tak zaprojektować

ten szyb, żeby na przykład moż-

na nim było opuszczać sekcje

w całości. Roboty udostępniają-

ce złoże „Pawłowice 1” to ponad

dwadzieścia kilometrów robót

kamiennych. Jeśli teraz coś za-

projektujemy i  wykonamy źle,

to konsekwencje będziemy od-

czuwać przez wiele następnych

lat. Za jakiś czas, nasi górnicy

nie będą pamiętać, jakie wydo-

bycie było na Pniówku, ale wy-

stawią nam ocenę – a w szcze-

gólności mnie – z tego, jak przy-

gotowano eksploatację w  no-

wym obszarze górniczym.

Podał Pan przykład Bogdan-

ki. Ale chyba nie wszystkie

rozwiązania da się żywcem

skopiować na nasze kopal-

nie, chociażby ze względu na

zupełnie odmienne warunki

górniczo-geologiczne.

Oczywiście, że warunki w Bog-

dance są zupełnie inne od tych

w kopalniach JSW. Dlatego nie

mówię o tym ile wykonują me-

trów, jakie mają wydobycie. Na-

tomiast wyrobiska możemy wy-

konać takie same, a  to ozna-

cza znacznie lepszą logistykę.

Na naszych kopalniach wszy-

scy się zachwycają kiedy któryś

z  oddziałów wykona 300 me-

trów chodnika w  skali miesią-

ca. Na Bogdance jadą po 600

– 800 metrów. Ale tutaj nie cho-

dzi o bicie kolejnych rekordów,

bo u nas warunki są odmienne

i zazwyczaj nie ma możliwości

drążenia w  tak dużym tempie.

Chodzi jednak o  sprawną logi-

stykę, a ona nie ma nic wspólne-

go z zagrożeniami.

Tak duży postęp, to zasługa

dobrze poukładanego trans-

portu?

Są dwa czynniki, które składają

się na wysoki postęp. Po pierw-

sze - logistyka, po drugie - wa-

runki. Jeśli nie mamy wpływu

na warunki, to musimy pomy-

śleć o  poprawieniu logistyki.

To plany ambitne i  daleko-

siężne. A co jest do zrobienia,

usprawnienia w  kopalni dzi-

siaj?

W  najbliższym okresie będzie-

my robić mniejsze, ale bardzo

ważne rzeczy, które usprawnią

pracę kopalni. Chcemy wpro-

wadzić nowy sposób odmetano-

wania, aby zminimalizować za-

grożenie metanowe w ścianach,

a to z kolei pozwoli na większe

wydobycie. Obecnie metan, cią-

gle stanowi główna barierę dla

bardziej wydajnego wydobycia.

Pniówek jest chyba najbar-

dziej metanową kopalnią

w JSW.

Zagrożenie metanowe na

Pniówku jest nieporównywal-

ne z  innymi kopalniami Spół-

ki, dlatego też chcemy ograni-

czać go wykorzystując techni-

kę wierceń kierunkowych bar-

dzo długich otworów. Myśli-

my o  wejściu w  posiadanie ta-

kiego sprzętu i już teraz szuka-

my wśród naszych pracowni-

ków, osób które posiadają kwa-

lifi kacje do jego obsługi. Szacu-

ję, że wszystkie procedury prze-

targowe powinny zostać zakoń-

czone na początku roku 2014,

a  pod jego koniec powinniśmy

rozpocząć pierwsze wiercenia.

Nowy sposób odmetanowania,

to większa ilość odzyskiwanego

gazu i większe wydobycie.

Czy po takim odmetano-

waniu będzie można w  peł-

ni wykorzystać np. system

strugowy, który właśnie tra-

fi ł na Pniówek? To jest ten

sam kompleks, którego uru-

chomienie nadzorował Pan

na Zofi ówce (pierwszy system

strugowy w JSW).

Na Zofi ówce przeszedł przez

jedną ścianę, później był na Ja-

s-Mosie no i teraz znowu wrócił

do mnie (śmiech).

Załoga się szkoli?

Kompleks mamy zmontowa-

ny na powierzchni i  teraz za-

łoga spokojnie poznaje maszy-

nę. Jego uruchomienie na dole

planujemy na przełomie paź-

dziernika i listopada. Dodatko-

wo we wrześniu załoga pojedzie

na Zofi ówkę, gdzie zapozna się

z  możliwościami struga bezpo-

średnio podczas jego pracy na

dole. To będzie główny element

szkoleniowy.

Na Pniówek przyszły trzy bry-

gady z  Jas-Mos-u. Macie za

dużo węgla, czy za mało ludzi?

W  tej chwili produkcję pro-

wadzimy na sześciu oddzia-

łach wydobywczych. Mamy

dwadzieścia cztery brygady, co

w  zasadzie zapewnia nam od-

powiednie obłożenie robót. Po-

siadamy, natomiast możliwość

uruchomienia kolejnych ścian

i  stąd pomysł, żeby rozpocząć

ich eksploatację przez brygady

z  Jas-Mos-u. Powód jest jeden,

węgiel z  naszej kopalni dobrze

Górnik z krwi i kości– rozmowa z Krzysztofem Zabojem, Dyrektorem KWK Pniówek

się sprzedaje. My natomiast

przekażemy na Jas-Mos pra-

cowników oddziału zbrojenio-

wego. Jesteśmy jedną dużą fi r-

mą i  kopalnie powinny się na-

wzajem wspierać.

Jakim Pan jest szefem? Takim

który narzuca swoje zdanie,

czy raczej wsłuchującym się

w to co mówią współpracow-

nicy? Wiem, że to trudno sa-

mego siebie oceniać, ale każ-

dy z  nas ma jakieś wyobraże-

nie na swój temat i oto pytam.

To trudne, bo moje wyobrażenie

na swój temat może być zupeł-

nie odmienne od tego co myślą

o mnie ludzie z którymi pracuję.

W  pracy zawodowej miałem

dużo szczęścia, bo zawsze pra-

cowałem z szefami, którym mo-

głem przedstawić własną opi-

nię. Mam nadzieję, że takie rela-

cje mam również ze swoimi pra-

cownikami na Pniówku. Zawsze

wysoko ceniłem sobie ludzi z ini-

cjatywą, samodzielnych i odważ-

nych przy podejmowaniu trud-

nych decyzji. Nie zmienia to jed-

nak faktu, że ostateczne decyzje

każdy szef powinien zawsze po-

dejmować samodzielnie.

Chce Pan powiedzieć, że

mimo to, że pracownicy

Pniówka mówią na Pana „Ki-

ler” – nie powinni się obawiać

wyrażania przy Panu swoich

uwag, argumentów?

(Śmiech) O  tym, że tak się

o mnie mówi nie słyszałem. Po-

ważnie mówiąc, nie ma ludzi

nieomylnych. Wielu moich pod-

władnych ma olbrzymią wie-

dzę, a dobry szef wie, jak tę wie-

dzę wykorzystać.

Dziękuje za rozmowę.

Rozmawiał

Tomasz Siemieniec

fot.: Agnieszka Materna

informacje6

Wrzesień nr 9 (98)/2013

Page 7: Wrzesień nr 9 (98)/2013 · Sprzedaż węgla do odbior-ców zewnętrznych w drugim kwartale była o 8,8 % mniej-sza niż w pierwszym i wynio-sła 2260,4 tys. ton. W pierw-szym półroczu

Na kopalnię Pniówek do-

tarł system strugowy, który

rozpocznie pracę na dole ko-

palni na przełomie paździer-

nika i  listopada. Załoga, któ-

ra będzie obsługiwać strug

właśnie rozpoczęła inten-

sywne szkolenie. W  tym celu

kompleks został zmontowany

w  jednej z  hal na terenie ko-

palni. Dzięki temu pracow-

nicy mogą z  bliska przyjrzeć

się całej maszynie i poznać jej

mocne i słabe strony. Ponadto

wszystkie brygady, które będą

obsługiwać strug pojadą jesz-

cze na szkolenie do Ruchu Zo-

fi ówka, gdzie zobaczą kom-

pleks podczas pracy w ścianie.

toms

Strug na Pniówku

zdję

cia

: Ag

nie

szk

a M

ate

rna

informacje 7

Wrzesień nr 9 (98)/2013

Page 8: Wrzesień nr 9 (98)/2013 · Sprzedaż węgla do odbior-ców zewnętrznych w drugim kwartale była o 8,8 % mniej-sza niż w pierwszym i wynio-sła 2260,4 tys. ton. W pierw-szym półroczu

33 lata temu podpisa-

no Porozumienie Jastrzęb-

skie. Zawarte 3 września

1980 roku, było trzecim, po

gdańskim i  szczecińskim,

dokumentem podpisanym

w tym okresie między wła-

dzą, a  robotnikami. Gwa-

rantowało m.in. wolne so-

boty i  indeksację zarob-

ków. We wtorek 3 września

w  Jastrzębiu-Zdroju od-

były się uroczystości upa-

miętniające podpisanie po-

rozumienia. Ich uczestni-

cy uczcili jednocześnie 25.

rocznicę górniczych straj-

ków w  1988 roku. Rano

odprawiona została uro-

czysta msza święta w  ko-

ściele pw. Najświętszej Ma-

rii Panny Matki Kościoła.

Homilię wygłosił metropo-

lita katowicki abp Wiktor

Skworc.

Po mszy uczestnicy

rocznicowych obchodów

przeszli pod Pomnik Po-

rozumienia Jastrzębskiego

przy kopalni Borynia-Zo-

fiówka-Jastrzebie Ruch Zo-

fiówka, gdzie złożyli kwia-

ty. Krótkie przemówienia

wygłosili Piotr Duda, prze-

wodniczący Komisji Kra-

jowej NSZZ Solidarność

i  Dominik Kolorz, prze-

wodniczący śląsko–dą-

browskiej „S”.

W  Porozumieniu Ja-

strzębskim strajkujący

górnicy wywalczyli m.in.

zniesienie czterobrygado-

wego systemu pracy w  ko-

palniach, wolne soboty dla

całej Polski oraz podno-

szenie zarobków w  ślad za

wzrostem kosztów utrzy-

mania. Przyjęto również

zasadę bezwarunkowe-

go przestrzegania dobro-

wolności pracy w dni usta-

wowo wolne. Władza zo-

bowiązała się, że od 1981

roku ustalony będzie pu-

łap minimalnych i  mak-

symalnych płac w  kraju.

Przyjęto też wiele branżo-

wych postulatów pracow-

ników kopalń. Pierwsze,

szybko wygaszone straj-

ki na Śląsku wybuchły już

33 lata temu podpisano Pona początku sierpnia 1980.

W nocy z 27 na 28 sierpnia

rozpoczął się strajk w  Ja-

strzębiu - w  kopalni „Ma-

nifest Lipcowy” (obecnie

Ruch Zofiówka) około ty-

siąca górników nie przy-

stąpiło do nocnej zmiany.

Po nieudanych rozmowach

z  dyrekcją zawiązano Za-

kładowy Komitet Strajko-

wy. Rozpoczęty na nocnej

zmianie strajk w  „Manife-

ście Lipcowym” od począt-

ku miał przede wszystkim

charakter solidarnościowy

z  protestującymi załogami

Gdańska i Szczecina. Do 21

postulatów gdańskich gór-

nicy dołożyli własne. Ślą-

skie strajki przyspieszy-

ły negocjacje w  Gdańsku

i  Szczecinie i  wpłynęły na

kształt zawartych tam po-

rozumień. 29 sierpnia do

kopalni przyjechała de-

legacja rządowa. Górnicy

przedstawili swe postulaty.

Tego samego dnia zastraj-

kowało dalszych siedem

kopalń. Powołano pierw-

szy na Śląsku Międzyza-

kładowy Komitet Strajko-

wy. Po rozpoczęciu roz-

mów z  MKS-em władze

komunistyczne równocze-

śnie próbowały oderwać

od niego komitety strajko-

we z  poszczególnych ko-

palń. Zakłady i  miasto za-

sypywano ulotkami ma-

jącymi załamać psychicz-

nie nie tylko górników,

ale i  ich rodziny. Miało to

jednak odwrotny skutek –

wkrótce w regionie strajko-

wało już 28 kopalń i 28 in-

nych zakładów. 2 września

około godziny 17. rozpo-

częła się kolejna tura nego-

cjacji. Stronę rządową re-

prezentował wicepremier

Aleksander Kopeć, robot-

ników – MKS na czele z Ja-

rosławem Sienkiewiczem. 3

września ok. 5.40 rano, po

kilkunastu godzinach ne-

gocjacji, podpisano liczą-

ce 29 punktów porozumie-

nie, zwane od tego czasu

jastrzębskim.

toms

fotorelacja

Wrzesień nr 9 (98)/2013

Page 9: Wrzesień nr 9 (98)/2013 · Sprzedaż węgla do odbior-ców zewnętrznych w drugim kwartale była o 8,8 % mniej-sza niż w pierwszym i wynio-sła 2260,4 tys. ton. W pierw-szym półroczu

orozumienie Jastrzębskie

fotorelacja

Wrzesień nr 9 (98)/2013

Page 10: Wrzesień nr 9 (98)/2013 · Sprzedaż węgla do odbior-ców zewnętrznych w drugim kwartale była o 8,8 % mniej-sza niż w pierwszym i wynio-sła 2260,4 tys. ton. W pierw-szym półroczu

Już tylko kilka dni dzie-

li nas od rozpoczęcia tego-

rocznej edycji Międzynaro-

dowych Targów Górnictwa,

Przemysłu Energetycznego

i Hutniczego Katowice 2013.

Impreza trwać będzie od 10

do 13 września.

– Wielu wystawców szy-

kuje niespodzianki, szyku-

ją się multimedialne prezen-

tacje maszyn i urządzeń gór-

niczych. Pojawi się wiele cie-

kawych eksponatów, a  swoją

obecność zapowiedziały de-

legacje z  najodleglejszych za-

kątków świata, nierzadko

bardzo egzotycznych – zapo-

wiada Marek Brzenczek, pre-

zes zarządu Polskiej Techniki

Górniczej.

Wiadomo już na pewno,

że tegoroczne targi odwiedzą

misje gospodarcze z  Fran-

cji, Ukrainy, Białorusi, In-

dii, Ghany, Gruzji, Rosji, Ira-

nu, Węgier i  Turcji. Wysta-

wie towarzyszyć będą kon-

ferencje branżowe. Debata

na temat sytuacji przemysłu

wydobywczego, zatytułowa-

na "Globalny rynek górniczy.

Wizja przyszłości" w  której

weźmie udział przedstawi-

ciel zarządu JSW, oczekiwa-

na jest z  największym zain-

teresowaniem. Poza nią pla-

nowana jest także konferen-

cja Polskiej Unii Dystrybuto-

rów Stali.

Warto dodać, że każdy

zakupiony bilet wstępu bie-

rze udział w loterii EXPO. Do

wygrania opel corsa i  wiele

innych cennych nagród.

Oprac.toms

Wszystkie kopalnie JSW

zostały wyposażone w pod-

ziemne ubikacje. Pierwsze

z nich pojawiły się dwa lata

temu w KWK Budryk. Był

to jeden z postulatów straj-

kowych z 2007 roku wyrażo-

nych przez stronę związko-

wą. – Nie było to łatwe. Trzeba

było przejść przez całą biuro-

kratyczną procedurę. Gdy ka-

biny uzyskały odpowiednie ate-

sty rozpoczęliśmy ich ustawia-

nie – opowiada Adam Ratka,

Dyrektor Pracy w KWK Bu-

dryk. W sumie, do tej pory na

dole kopalni ustawiono 8 ka-

bin. Są prawie na wszystkich

dworcach, a dyrekcja zastana-

wia się nad ustawieniem kolej-

nych. Toaleta dla górników na

pierwszy rzut oka niczym nie

różni się od zwykłego toi toi-a,

jedynie kaseta na „zawartość”

jest dodatkowo zamykana,

co znacznie ułatwia jej trans-

port. Nieczystości usuwa spe-

cjalny serwis, a nieczystości

są wywożone na powierzch-

nię i opróżniane w specjalnym

samochodzie. Zainteresowa-

nie podziemnymi toaletami

ze strony górnictwa jest coraz

większe. Ma je już Bogdanka,

wszystkie kopalnie JSW, PKW

a pozostałe koncerny zamie-

rzają swoje kopalnie wyposa-

żyć w podobny sprzęt.

oprac. toms

Trzy spółki surowco-

we i  dwie energetyczne zna-

lazły się w grupie 30 fi rm no-

towanych w  ramach portfe-

la WIG30. Giełda Papierów

Wartościowych w  Warszawie

ogłosiła skład najważniejsze-

go indeksu, którego publika-

cja rozpocznie się 23 wrze-

śnia. Wśród spółek zaliczo-

nych do portfela WIG30 zna-

lazły się trzy fi rmy surowco-

we: LW Bogdanka, Jastrzębska

Spółka Węglowa oraz KGHM

Polska Miedź. Dwie spółki

energetyczne notowane w  ra-

mach indeksu to Tauron Pol-

ska Energia oraz PGE. - Lep-

sze odzwierciedlenie wielkości

i  różnorodności naszego ryn-

ku oraz lepsza ekspozycja do-

datkowych dziesięciu spółek to

główne motywy, jakimi kiero-

waliśmy się podejmując decy-

zję o przeprowadzeniu tej waż-

nej dla polskiego rynku kapita-

łowego zmiany. Jestem przeko-

nany, że znalezienie się w  eli-

tarnym gronie stworzy intere-

sujące możliwości dla spółek

oraz inwestorów. Liczę, że spół-

ki właściwie wykorzystają ten

potencjał - powiedział Adam

Maciejewski, prezes zarządu

GPW.

W  indeksie WIG30 zna-

lazły się spółki reprezentują-

ce 13 branż. W  porównaniu

do portfela WIG20 pojawiły

się dwie nowe branże: media

i przemysł metalowy.

oprac. toms

Pniówek

7 września koło zakładowe

SITG przy KWK Pniówek orga-

nizuje Rowerowy Rajd Rodzin-

ny szlakami gminy Pawłowice.

Początek rajdu o godzinie 10,

miejscem zbiórki jest teren re-

kreacyjno-sportowy obok ko-

palni (budynek klubu pracow-

nika i emeryta). Długość trasy

rajdu oszacowano na 20 kilo-

metrów. Po przejechaniu trasy

rajdu uczestnicy wezmą udział

w pikniku podczas którego wy-

stąpi m.in. orkiestra górnicza.

Oprac. toms

Krupiński

23 września dyrektor

KWK Krupiński organizu-

je konkurs, którego celem

jest zmotywowanie pracow-

ników do zgłębienia wiedzy

w  zakresie bezpieczeństwa

i  higieny pracy. Podobnie

jak w  ubiegłorocznej edy-

cji konkursu zaplanowano

rywalizację indywidualną

i  zespołową. Spośród opu-

blikowanych pytań sporzą-

dzony zostanie test z  jedną

prawidłowa odpowiedzią.

Wykaz pytań na podsta-

wie, których zostanie opra-

cowany test można uzy-

skać w  dziale Zintegrowa-

nego Systemu Zarządzania

i jest on upubliczniony wraz

z  regulaminem konkursu

w  gablotach na terenie ko-

palni. Regulamin przewi-

duje 3 000 złotych dla zwy-

cięzcy indywidualnego oraz

2100 złotych dla najlepsze-

go zespołu oddziałowego.

Ogółem pula nagród wy-

nosi 10 000 złotych. Dyrek-

cja kopalni zachęca pracow-

ników do wzięcia udziału

w konkursie.

Oprac. toms

Targi już we wtorek

Toi-toi na dole

fot.: Agnieszka Materna

fot.: Tomasz Siemieniec

Będziemy w WIG30

Weź udział w konkursie Zapraszają

na rajd

Nowe toalety cieszą się sporym zainteresowaniem.

informacje10

Wrzesień nr 9 (98)/2013

Page 11: Wrzesień nr 9 (98)/2013 · Sprzedaż węgla do odbior-ców zewnętrznych w drugim kwartale była o 8,8 % mniej-sza niż w pierwszym i wynio-sła 2260,4 tys. ton. W pierw-szym półroczu

Sebastian Marczyński do-

skonale godzi pracę w  kopal-

ni i  grę w  siatkówkę plażową.

Wywodzi się z rodziny o trady-

cjach górniczych. – Mój dziadek

i ojciec byli górnikami. Ojciec 25

lat przepracował w  kopalni Jas

-Mos, obecnie jest już na emery-

turze – mówi Marczyński, któ-

ry od ośmiu lat jest pracowni-

kiem kopalni zespolonej - Ruch

Jas-Mos. Sześć lat przepracował

na oddziale elektrycznym ED-1

(zbrojenie i  likwidacja ścian).

Od dwóch lat pracuje w  dozo-

rze na oddziale elektrycznym

robót przygotowawczych ED-

2. Najpierw ukończył techni-

kum, gdzie zdobył zawód tech-

nik elektronik, później ukończył

Sztygar z sukcesami na plażyZaczynał w  parze z  przyja-

cielem Piotrem Balińskim – Dwa

lata graliśmy razem. Później Piotr

wyjechał za pracą do Irlandii. Ko-

lejne dwa lata grałem z  wycho-

wankiem Jastrzębskiego Węgla

Adrianem Sdebelem, z którym po

raz pierwszy zdobyliśmy Mistrzo-

stwo Śląska – mówi Marczyński.

W siatkówkę plażową może grać

każdy. Nie ma podziału na ama-

torów i zawodowców. Wystarczy

mieć badania lekarskie i  wyku-

pioną licencję. Na turniejach czę-

sto można spotkać siatkarzy któ-

rzy grają, bądź grali w rozgryw-

kach PlusLigi.

– W tym roku grałem prze-

ciwko Robertowi Szczerbaniuko-

wi, Kamilowi Łyczko oraz Ma-

na Marczyńskiego, który dru-

gi sezon gra w  parze z  Grzego-

rzem Pająkiem było zdobycie ko-

lejnego złota na turnieju Regio-

nalnych Mistrzostw Miast Śląska

w siatkówce plażowej. – Obronili-

śmy tytuł sprzed roku, chociaż za-

częliśmy od przegranej w  pierw-

szym meczu. Było ciężko, ale zmo-

bilizowaliśmy się i  udało się wy-

grać – mówi Marczyński. Warto

dodać, że obecny partner Mar-

czyńskiego – Grzegorz Pająk to

były zawodnik Jastrzębskiego

Węgla. Jako junior z G.Fijałkiem

zdobył mistrzostwo Polski oraz

brązowy medal mistrzostw Euro-

py w siatkówce plażowej. W ubie-

głym sezonie grał w  Efektorze

Kielce, a w tym roku zobaczymy

go w składzie AZS Olsztyn. – Za-

częliśmy grać razem pod koniec

poprzedniego sezonu. Zagraliśmy

w fi nale Regionalnych Mistrzostw

Miast Śląska rozgrywanym w Ra-

dlinie i zajęliśmy I miejsce. W tym

roku obroniliśmy tytuł – mówi

siatkarz. W  XI edycji turnieju

w ramach Mistrzostw Śląska se-

niorów wzięło udział 7 par z naj-

większą ilością punktów rankin-

gowych zdobytych w ośmiu tur-

niejach eliminacyjnych oraz dru-

żyna, która otrzymała dziką kar-

tę. W fi nale para siatkarzy Mar-

czyński i Pająk pokonała Wojcie-

cha Widza i Bartłomieja Wielgo-

sa z Myszkowa. W ramach ośmiu

turniejów eliminacyjnych Mar-

czyński i  Pająk triumfowali aż

czterokrotnie, zwyciężając kolej-

no w  Czerwionce-Leszczynach,

Żarkach, Mysłowicach i Żorach.

Dwa razy zajmowali trzecie miej-

sce w turnieju w Knurowie i Ra-

ciborzu.

Ten rok jest dla Sebastiana

Marczyńskiego wyjątkowo uda-

ny. Siatkarz wraz z  żoną Izabe-

lą wywalczył także złoto w fi na-

łach Mistrzostw Śląska mikstów.

– Żona zawsze jeździła ze mną na

wszystkie turnieje więc, że gdy tyl-

ko pojawiła się możliwość zagra-

nia w turnieju par mieszanych po-

stanowiliśmy spróbować. W  tym

roku udało się wygrać trzy z czte-

rech eliminacji – mówi zadowo-

lony Marczyński. Jak w  każdym

sporcie, tak i w siatkówce plażo-

wej bez względu na to, czy grają

w nią amatorzy, czy zawodowcy

trzeba liczyć się z wieloma wyrze-

czeniami. – Wszystko trzeba do-

brze zorganizować. Muszę zna-

leźć czas na pracę, rodzinę i na co-

dzienne treningi. Sport pomaga

mi rozładować emocje, które gro-

madzą się gdzieś tam w  środku,

zwłaszcza po ciężkim dniu w pra-

cy. Na siatkówkę zawsze będę

miał siłę. Plażówka to sport, któ-

ry daje mi radość, a to co najbar-

dziej w niej uwielbiam to rywali-

zacja na piasku – zapewnia Mar-

czyński.

W siatkówce plażowej gra-

ją ważna jest technika. Trzeba

przewidywać każdy ruch prze-

ciwnika i  uderzać w  jego naj-

słabsze strony. Zaletą tej dyscy-

pliny jest to, że nie ma granicy

wieku. Można grać nawet ma-

jąc czterdziestkę na karku i być

najlepszym na świecie tak, jak

np, Brazylijczyk Ricardo San-

tos. – Nawet gdybym zdobył mi-

strzostwo Europy, czy świata, da-

lej chciałbym grać w  siatkówkę

i  zamierzam grać tak długo, jak

tylko mi na to zdrowie pozwo-

li. Znam ludzi, którzy grają na-

wet po pięćdziesiątce i siatkówka

wciąż sprawia im przyjemność.

Mam nadzieję, że moja przygo-

da z tym sportem nie skończy się

szybko. Kto wie, może kiedyś za-

gram w  turnieju z moim synem

Filipem, który ma dziś niespeł-

na 2 latka – śmieje się Sebastian

Marczyński. Plażówka od 1996

roku jest również dyscypliną

olimpijską. Boisko do siatkówki

plażowej to prostokąt o wymia-

rach 16 na 8 metrów oddzielo-

ne w połowie siatką na wysoko-

ści 2,43 m (u  mężczyzn) i  2,24

m (u  kobiet). W  jednej druży-

nie tylko dwóch zawodników.

W siatkówce halowej boisko ma

18 na 9 metrów i zespół liczy sze-

ściu siatkarzy.

W  plażówce trzeba być

szybkim i  wszechstronnym nie-

malże w  każdym elemencie gry.

Liczy się spokój i  spryt, bo siat-

kówka to przede wszystkim gra

psychologiczna. – Zdecydowanie

trudniej gra się w  siatkówkę pla-

żową, tu przede wszystkim liczy

się głowa a nie siła. Czasem moż-

na tak podłamać przeciwnika, że

mecz praktycznie wygrywa się bez

większego wysiłku. Liczy się każ-

dy gest, każde spojrzenie i to, któ-

ra z  par zachowa więcej zimnej

krwi na boisku. Oczywiście bar-

dzo ważne jest zgranie z  partne-

rem. To trochę tak, jak w małżeń-

stwie trzeba się trzymać razem na-

wet wtedy, kiedy coś idzie nie tak

– mówi Sebastian Marczyński.

Kiedy kończy się sezon

siatkówki plażowej siatkarz nie

próżnuje. Od października in-

tensywnie przygotowuje się

wraz ze swoją drużyną Ruch Ja-

s-Mos do gry w  amatorskiej li-

dze siatkówki halowej. W druży-

nie gra kilku zawodników, któ-

rzy uprawiali ten sport zawodo-

wo. Warto przypomnieć, że dru-

żyna kopalni Jas-Mos wygrała

pierwszy turniej siatkarski o Pu-

char Prezesa JSW zorganizowa-

ny w połowie grudnia ubiegłego

roku. Najlepszym zawodnikiem

tego turnieju został właśnie Seba-

stian Marczyński.

Agnieszka Materna

studia inżynierskie na wydzia-

le górnictwa i geologii Politech-

niki Śląskiej. Jest również absol-

wentem Akademii Wychowania

Fizycznego w Raciborzu. – Sport

towarzyszył mi od zawsze. Kiedyś

grałem w piłkę nożną w  szkółce

MOSiR, później trochę w  kosza

w RMKS Rybnik. Siatkówką za-

interesowałem się dopiero w wie-

ku 16 lat – wspomina Sebastian

Marczyński. Wszystko zaczęło

się od siatkówki halowej, kilka

lat później to plażówka stała się

jego prawdziwą pasją, która trwa

już dziesięć lat.

teuszowi Malinowskiemu, któ-

ry jest zawodnikiem Jastrzębskie-

go Węgla. Zmagałem się też z ju-

niorami i  seniorami kadry Pol-

ski. Pamiętam również czas kie-

dy w parze z Mariuszem Jajusem,

graliśmy z  Mariuszem Prudlem

i  Grzegorzem Fijałkiem. Dziś to

uznani siatkarze plażowi na świe-

cie – wspomina Sebastian. Pru-

del i  Fijałek to brązowi medali-

ści mistrzostw Europy, których

największym sukcesem było pią-

te miejsce na Igrzyskach Olim-

pijskich w  Londynie. Natomiast

największym sukcesem Sebastia-

Sebastian Marczyński (nr 8) z duzyna Ruchu Jas-Mos.

Wraz z żoną Izabelą zdobył w tym roku mistrzostwo Śląska.

Sebastian Marczyński na plaży występuje z Grzegorzem Pająkiem.

fot.: Agnieszka Materna

fot.: ARC Marczyński

fot.: Agnieszka Materna

po szychcie 11

Wrzesień nr 9 (98)/2013

Page 12: Wrzesień nr 9 (98)/2013 · Sprzedaż węgla do odbior-ców zewnętrznych w drugim kwartale była o 8,8 % mniej-sza niż w pierwszym i wynio-sła 2260,4 tys. ton. W pierw-szym półroczu

Dzieci mają głosZapytaliśmy sześciolatki z Przedszkola nr 4 w Jastrzębiu-Zdroju o zagrożenia jakie mają

miejsce na świecie, co to jest niebezpieczeństwo i gdzie najczęściej dochodzi do wypadków.

oprac.: Agnieszka Materna

Emilka Karwot – Niebezpieczeń-

stwem może być pożar albo coś jeszcze in-

nego. Ktoś może się udusić dymem i nawet

zginąć. Niebezpieczne jest, jak ktoś wyrzu-

ci papierosa do kosza i on się zapali. Tak się

nie powinno robić.

Bartuś Bała – Wypadki zdarzają się

w  pracy, dlatego trzeba bardzo uważać.

Trzeba nosić kask, żeby komuś nie upadła

cegła na głowę. Mój tatuś jeździ na koparce

i pracuje na budowie. Ma ciężka pracę, bo

buduje coś w Rybniku.

Dawid Juszczyk – Tata jest elektry-

kiem i kiedyś dotknął go prąd. Prawie stra-

cił całą rękę. Jak ktoś chce coś zbudować, to

może sobie przeciąć piłą palec. Wypadki też

się zdarzają na drodze, bo kierowcy chcą

zakręcić i mogą się wtedy zderzyć.

Kornelia Sztyler – Czasem niebez-

pieczne może być, jak ktoś kogoś okradnie.

Nie wolno też przechodzić na czerwonym

świetle tylko, jak jest zielone. Trzeba bar-

dzo uważać bo czasem można nie zdążyć

przejść a auto może nas zabić.

Patryk Łasocha – Najgorszym wy-

padkiem jest iść i  złamać nogę. W  pra-

cy można upaść i  mieć taką ranę. Górnik

może np. być na kablu i  spaść na innych

górników, mówili nawet o tym w telewizji.

Tylko jeden pan był w szpitalu, a reszta już

nie żyła.

Julka Chojnacka – Niekiedy w pracy

może walnąć jakiś głaz albo kamień i ktoś

może umrzeć. Mój tatuś kiedyś pracował

na kopalni, ale miał wypadek w ziemi i te-

raz pracuje na powierzchni. To było daw-

no temu, jak mnie jeszcze na świecie nie

było.

5855 wypadków, 506 za-

bitych, 7228 rannych – tak

wygląda drogowy bilans wła-

śnie zakończonych wakacji.

Powyższe liczby robią ponu-

re wrażenie, ale i  tak, jak wy-

nika ze statystyk, było lepiej

niż rok wcześniej. Odnotowa-

no zarówno mniej tragicznych

zdarzeń, jak i  ofi ar. Zdaniem

policji mniejsza ilość wypad-

ków, to efekt szeroko zakro-

jonych akcji prewencyjnych.

Warto zwrócić uwagę również

na inny aspekt wakacyjnych

podsumowań. Otóż w  lipcu

i  sierpniu utonęło w  Polsce

250 osób. Śmiertelnych ofi ar

wypadków drogowych było

zatem dwa razy więcej, a trud-

no porównywać liczbę ludzi

wypoczywających nad wodą,

korzystających z letnich kąpie-

li z  liczbą tych, którzy poru-

szają się po drogach. A  jakoś

nie słychać, by policja organi-

zowała „szeroko zakrojone ak-

cje prewencyjne” na plażach,

zachęcała do nauki pływania,

kontrolowała pływaków alko-

matami.

Oprac. toms

Drogówka podsumowała

wakacje

23 sierpnia weszły w  ży-

cie zmiany w  kodeksie pra-

cy umożliwiające elastycz-

ne organizowanie czasu pra-

cy. Nie będzie już formal-

nych przeszkód, by zaczynać

obowiązki w  różnych godzi-

nach w  poszczególne dni ty-

godnia. To korzystna zmia-

na dla pracowników, zwłasz-

cza tych, którzy wychowu-

ją małe dzieci. Firmy będą

mogły w  szczycie zamówień

zwiększyć liczbę godzin pracy

załogi, a  po zakończeniu se-

zonu oddać im nadpracowa-

ny czas bez płacenia za nad-

godziny. Oczywiście, takiego

rozwiązania nie mogą narzu-

cić, tylko muszą je uzgodnić

z reprezentującym zatrudnio-

nych związkiem zawodowym.

W  teorii przepisy są ko-

rzystne dla obu stron, jednak

w  praktyce dialog pracodaw-

ców ze związkami o  wpro-

wadzeniu elastycznego czasu

pracy jest trudny.

Strona związkowa uwa-

ża, że sytuację zmieniłby

przepis, który pozwala na

wprowadzenie długich okre-

sów rozliczeniowych jedynie

w  układach zbiorowych pra-

cy. W czasie ich negocjowania

związki mają silniejszą pozy-

cję i łatwiej im wywalczyć do-

datki w zamian za ustępstwa.

Takie rozwiązanie nie znala-

zło uznania parlamentarzy-

stów, m.in. z  powodu małej

liczby fi rm, w  których dzia-

łają związki. Intencją rzą-

du było, by z  nowych zasad

mogło skorzystać jak najwię-

Elastyczny czas pracy

cej pracodawców. Specjali-

ści prawa pracy potwierdzają

spore zainteresowanie przed-

siębiorców nowym prawem.

Niespodzianką jest to, że py-

tają głównie nie o kwestiono-

wane przez związki rozwią-

zania, lecz o  te korzystne dla

pracowników.

– Pracodawcy najczęściej

będą stosowali przepisy po-

zwalające na stosowanie ru-

chomego czasu pracy i odpra-

cowywanie prywatnych wyjść

pracowników. Wbrew pozo-

rom nie są masowo zaintereso-

wani wprowadzaniem 12-mie-

sięcznych okresów rozliczenio-

wych – uważa Sławomir Pa-

ruch, radca prawny, part-

ner w  Kancelarii Raczkowski

i Wspólnicy. Dodaje, że wolą

prostsze systemy, które nie

rodzą problemów w codzien-

nym stosowaniu.

Oprac. toms

fot.: Agnieszka Materna

wasze sprawy12

Wrzesień nr 9 (98)/2013

Page 13: Wrzesień nr 9 (98)/2013 · Sprzedaż węgla do odbior-ców zewnętrznych w drugim kwartale była o 8,8 % mniej-sza niż w pierwszym i wynio-sła 2260,4 tys. ton. W pierw-szym półroczu

KRZYŻÓWKA Z NAGRODAMIKRZYŻÓWKA Z NAGRODAMI

Uśmiechnij się :)

Prawidłowe rozwiązania prosimy przesyłać na adres:

Jastrzębska Spółka Węglowa S.A.,

Al. Jana Pawła II 4, pok. 406.

44–330 Jastrzębie-Zdrój

Rozwiązanie poprzedniej krzyżówki: Górnośląskie Zagłębie Węglowe. O odebranie na-

gród prosimy: Barbarę Kaletka z Kryr, Monikę Jończy z Żor oraz Irenę Gromik z Jastrzę-

bia-Zdroju. Gratulujemy! Odbiór nagrody prosimy ustalić telefonicznie, tel. 32 756 4479

w godzinach od 7 do 15.

Fot:

. Ag

nie

szk

a M

ate

rna

Kalendarz JSW

Kiedy 5-letnia Julia stanęła razem z policjantem z Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju przy drodze, kierowcy nie mieli żadnych wątpliwości. Julia może mierzy 1,25 m, ale smykałkę do tego zawo-du na pewno ma! Bo Julka marzy o tym, żeby zostać policjantką tak, jak jej wujek. Jastrzębska Spół-ka Węglowa każdego roku wspiera Międzynarodowe Stowarzyszenie Policji (IPA). JSW patronowała także dwóm programom edukacyjnym: „Bezpieczna droga do domu” i „Bezpieczna droga do szkoły”.

Litery z pól ponumerowanych od 1 do 18 utworzą rozwiązanie – przysłowie.

Poziomo:

1 – produkt odgazowania węgla kamiennego.

3 – człowiek zbierający węgiel na hałdzie.

9 – płyną nim ścieki.

11 – maszyna górnicza urabiająca ścianę

specjalnymi nożami umieszczonymi

na korpusie.

12 – śląski kier, kolor w kartach.

13 – sztygar.

16 – odgłos wystrzału.

17 – głos natury.

18 – obwoluta, okładka książki.

21 – zimny stan USA.

23 – z główką pełną ziarenek.

24 – imię Beenhakkera, byłego trenera naszych

piłkarzy.

25 – klienci operatora telefonicznego.

27 – część kościoła.

29 – model Seata.

30 – fabryka węgla.

31 – pomieszczenie do składowania, ładowania

i reperacji lamp górniczych.

32 – płonnik z lasu.

Pionowo:

1 – rowek, nacięcie.

2 – wyższa szkoła muzyczna.

4 – broń z cięciwą.

5 – zimowa zawalidroga.

6 – zbiór programów umożliwiających

użytkowanie komputera.

7 – podaje czas telefonicznie.

8 – górnicza zmiana.

10 – skok do tyłu, unik.

14 – przodek bydła domowego.

15 – Jerzy, mistrz świata na żużlu z 1973 r.

19 – etylina w baku.

20 – gaz o przenikliwym zapachu.

22 – zimowy susła.

26 – grecka muza poezji miłosnej.

28 – samiec zająca lub lekceważąco o kochanku.

30 – przyjaciel lalki Barbie.

Na lekcji języka polskiego nauczyciel pyta:

- Czym będzie wyraz „chętnie” w zdaniu: „Uczniowie chęt-

nie wracają do szkoły po wakacjach.”?

Zgłasza się Jasio:

- Kłamstwem, panie profesorze!

***

Zarzucił stary człowiek sieć w morze i wyciągnął gadają-

cą rybę. I pojął wtedy, że co do Fukushimy to są jakieś nie-

dopowiedzenia...

***

Babcia wypełnia papierki w urzędzie skarbowym. Wypeł-

nia, wypełnia... Wreszcie wypełniła i oddaje urzędnikowi,

a urzędnik:

- Ale jeszcze musi się pani podpisać.

- A jak się mam podpisać?

- No, normalnie. Tak, jak się pani podpisuje w liście.

Wiec babcia napisała: „Całuję Was mocno! Babcia Alina”

***

Dwie blondynki w sklepie rozglądają sią za ciuchami. Pod-

chodzi ekspedientka:

- W czym mogę pomóc?

- Szukam ciekawej sukienki na lato.

- Jakie ma pani wymiary?

- 170 cm, 50 kg, 90/60/90...

Na to koleżanka:

- No co ty Gośka?! Nie jesteś na Gadu-Gadu!

***

Późnym wieczorem w Warszawie bandyta w czarnej ma-

sce wyskakuje na chodnik przed dobrze ubranego męż-

czyznę i przykłada mu broń między żebra:

- Dawaj swoje pieniądze! - żąda.

Napadnięty odpowiada oburzony:

- Nie możesz tego zrobić! Jestem posłem!

- W takim razie oddawaj mi moje pieniądze!

***

Project Manager to człowiek, który myśli, że jak weźmie

dziewięć kobiet, to urodzą dziecko w miesiąc.

***

- Skąd dzwonisz, bo mi się numer nie wyświetla?

- Z domofonu!

rozrywka 13

Wrzesień nr 9 (98)/2013

Page 14: Wrzesień nr 9 (98)/2013 · Sprzedaż węgla do odbior-ców zewnętrznych w drugim kwartale była o 8,8 % mniej-sza niż w pierwszym i wynio-sła 2260,4 tys. ton. W pierw-szym półroczu

Drużyna JKH GKS Jastrzę-

bie zakończyła przygotowania

do nowego sezonu. W momen-

cie wysyłania gazety do drukar-

ni na lodowisku Jastor odby-

wał się ostatni sparing z czeską

drużyną Salith Šumperk. War-

to dodać, że pierwsze spotka-

nie z tym zespołem zakończyło

się porażką JKH 3:6. O tym jak

przebiegało rewanżowe spotka-

nie w  Jastrzębiu można prze-

czytać na stronie jkh.pl. W su-

mie jastrzębscy hokeiści roze-

grali aż osiem gier kontrolnych.

Trzy mecze wygrali, cztery spo-

tkania zakończyły się poraż-

ką. Mimo to, nowy trener JKH

Mojmir Trliczik widzi olbrzymi

potencjał w zespole. – Drużyna

pokazała już na co ją stać w po-

przednich sezonach, a  szczegól-

nie w ostatnim kiedy zdobyła wi-

cemistrzostwo i  Puchar Polski.

Sparingi są po to, aby dać szan-

sę zaprezentowania się wszyst-

kim zawodnikom i sprawdzenia

różnych wariantów gry – mówi

trener Trliczik. Jak zapew-

nia nowy szkoleniowiec ze-

spół jest odpowiednio przygo-

towany i  wystarczająco zmo-

tywowany by walczyć o  naj-

Skład JKH GKS Jastrzębie na sezon 2013/14Na zdjęciu od lewej na samym dole: Stanisław Pastryk (kierownik ds. technicznych), Dawid Zabolotny, Łukasz Nalewajka, Maciej Urbanowicz, Mojmir Trliczik, Mojmír Trličík ( I trener) , Robert

Slipčenko, Rafał Bernacki (II trener)Mateusz Danieluk, Jiří Zdeněk, Kamil Feć. Od lewej rząd środkowy: Jerzy Błaszczyk (kierownik drużyny) Radek Nalewajka, Damian Kapica, Mateusz Romp-

kowski, Petr Lipina, Bartłomiej Bychawski, Patryk Kogut, Kamil Górny, Mateusz Sordon, Tomasz Kulas, Radek Procházka, Szymon Sołtys, Adam Dziurski (masażysta) Dariusz Wywiał ( kierow-

nik ds. technicznych). Górny rząd od lewej: Mateusz Bryk, Miroslav Zatko, Szymon Marzec, Tomasz Pastryk, Richard Kral, Maciej Rompkowski, Richard Bordowski, Daniel Minge, Adrian La-

bryga. Nieobecny na zdjęciu był Ivo Kotaszka.

Hokeiści JKH GKS Jastrzębie już w komplecie

wyższe cele. – Każdy klub, któ-

ry startuje w rozgrywkach ma-

rzy o tytule. Droga do sukcesu

jest daleka, bo sezon jest bar-

dzo długi. Trzeba wyrobić so-

bie najlepszą pozycję przed

play-off em, a następnie powal-

czyć o zwycięstwo – podsumo-

wał Mojmir Trliczik.

Należy przypomnieć,

że nie wszyscy zawodnicy

w  okresie przygotowawczym

byli do dyspozycji czeskiego

trenera. Richard Kral treno-

wał indywidualnie, natomiast

Mateusz Danieluk, Mateusz

Bryk i Kamil Górny najpierw

wyjechali na zgrupowanie ka-

dry a  następnie uczestniczyli

w międzynarodowym turnieju

Tatra Cup. W  poniedziałek 2

września hokeiści JKH stawili

się w pełnym składzie i pozo-

wali do wspólnego zdjęcia, po

którym odbył się planowany

trening. W  piątek 6 września

zostanie rozegrana pierwsza

kolejka inaugurująca nowy se-

zon Polskiej Hokej Ligi.

Agnieszka Materna

W  piątej kolejce rozgry-

wek IV ligi grupy śląskiej

II Krupiński Suszec poko-

nał na wyjeździe Gwarek Or-

nontowice wygrywając 0:1.

Warto podkreślić, że druży-

na z  Suszca debiutuje w  roz-

grywkach IV ligi.

– W mojej ocenie było to

bardzo wyrównane spotka-

nie z  trudnym przeciwnikiem

i  w  dodatku na ich terenie.

Cieszę się, że to nam udało

się zdobyć zwycięską bramkę

i wrócić do domu z kompletem

punktów – powiedział pre-

zes Marian Neumann, pre-

zes klubu Krupiński Suszec,

który obserwował spotkanie

z  trybun stadionu. W pierw-

szej połowie więcej szans na

zdobycie gola mieli gospo-

darze. Nie wykorzystali rzu-

KS Jastrzębski Węgiel wy-

grał plebiscyt „Dziennika Za-

chodniego” oraz portalu ja-

strzebiezdroj.naszemiasto.pl na

najlepszą wizytówkę Jastrzębia-

Zdroju. Na kandydaturę klu-

bu oddano imponującą liczbę

18348 głosów. Drugie miejsce

w plebiscycie zajął klub JKH

GKS Jastrzębie, który uzyskał

12841 głosów, natomiast trze-

cie - GKS 1962 Jastrzębie z licz-

bą 2992 głosów. – Bardzo cie-

szymy się, że zostaliśmy wybra-

ni wizytówką Jastrzębia-Zdroju.

Jest to dla nas ogromne wyróż-

nienie i powód do dumy. Plebi-

scyt jasno dowodzi tego, że doce-

niacie Państwo pracę, którą wy-

konujemy. Chciałbym serdecz-

nie podziękować za każdy od-

dany na nas głos. Liczba odda-

nych na nas głosów może przy-

prawić o zawrót głowy – cieszy

się Zdzisław Grodecki, prezes

Jastrzębskiego Węgla

Krupiński Suszec na szczycietu karnego, jak i kilku dogod-

nych sytuacji. To zemściło się

na nich w  drugiej połowie

meczu. W  83. minucie spo-

tkania sędzia znów podykto-

wał rzut karny tym razem dla

drużyny z  Suszca. Takiej sy-

tuacji nie zmarnował Grze-

gorz Święty, który precyzyj-

nym strzałem pokonał bram-

karza Gwarka Pawła Nowa-

ka. – Jestem zły na wynik tego

spotkania, ponieważ to my by-

liśmy drużyną, która stwarza-

ła więcej sytuacji do zdobycia

gola. Szkoda, że nie potrafi li-

śmy tego wykorzystać zwłasz-

cza w  pierwszej połowie me-

czu. Dziękuję chłopakom za

zaangażowanie i  charakter

jaki pokazali w  tym spotka-

niu, szkoda, że nie udało się

zdobyć choćby punktu – po-

wiedział trener Gwarka, Da-

mian Galeja.

Rozgrywki IV ligi ru-

szyły 10 sierpnia i  po pię-

ciu kolejkach spotkań Kru-

piński Suszec prowadzi w ta-

beli. W tej chwili zgromadził

na swoim koncie 13 punktów

i  wyprzedza o  trzy punkty

GKS 1962 Jastrzębie, Górnik

Pszów, Iskrę Pszczynę i Czar-

nych Góral Żywiec, którzy

mają po 10 punktów.

Inga

Klub wizytówką

miasta

fot.: Agnieszka Materna

fot.: Agnieszka Materna

Jedyną bramkę w meczu strzelił Grzegorz Święty.

sport14

Wrzesień nr 9 (98)/2013

Page 15: Wrzesień nr 9 (98)/2013 · Sprzedaż węgla do odbior-ców zewnętrznych w drugim kwartale była o 8,8 % mniej-sza niż w pierwszym i wynio-sła 2260,4 tys. ton. W pierw-szym półroczu

Siatkarze Jastrzębskiego

Węgla rozpoczęli przygotowa-

nia do nowego sezonu. Roz-

grywki Plus Ligi ruszą dopie-

ro w połowie października. Na

razie drużyna Lorenzo Berna-

diego trenuje w lekko okrojo-

nym składzie, ponieważ część

zawodników wraz ze swoimi

reprezentacjami przygotowu-

je się do wrześniowych mi-

strzostw Europy, które odbę-

dą się w  Polsce oraz w  Dani.

Selekcjoner polskiej reprezen-

tacji, Andrea Anastasi powo-

łał dwóch siatkarzy Jastrzęb-

skiego Węgla. Miejsce w  ka-

drze Polski znaleźli przyjmu-

jący Michał Kubiak oraz li-

bero Damian Wojtaszek. Na-

tomiast Michał Łasko kapi-

tan jastrzębskiego zespołu od-

puścił w tym roku występy

w kadrze Włoch. Powodem

był ślub z  Mileną Stacchiot-

ti, który odbył się 17 czerwca

w  Rzymie. – Czasami trzeba

mieć odwagę odpuścić, szcze-

gólnie że jest to sezon po Igrzy-

skach Olimpijskich – oznajmił

kapitan Jastrzębskiego Wę-

gla. – Marzyłem o  dłuższym

odpoczynku od dawna. Po ta-

kim odpoczynku motywacja do

pracy jest ogromna. Nie mogę

się doczekać, kiedy znów wyj-

Jastrzębski Węgiel silny, jak nigdy dotąd!dę na parkiet. Mamy bardzo

dobry zespół i  nasze cele są

jak najwyższe – zapewnia Mi-

chał Łasko. O  odpowiedzial-

ności jaka spoczywa na klu-

bie w  nowym sezonie mówił

również na konferencji praso-

wej prezes Zdzisław Grodec-

ki. – Jesteśmy świadomi celów

i  zadań, które stawiają przed

nami sponsorzy. Chciałbym

podziękować naszemu strate-

gicznemu partnerowi, czyli Ja-

strzębskiej Spółce Węglowej, bo

bez niej nie moglibyśmy reali-

zować naszych marzeń i  speł-

niać oczekiwani kibiców, którzy

tak licznie przychodzą na każ-

dy mecz naszej drużyny – za-

znaczył prezes Jastrzębskie-

go Węgla. Kibice również wie-

rzą, że w  nowym sezonie ich

zespół dostarczy im mnóstwo

pozytywnych wrażeń i  emo-

cji. Wiemy, że drużynę Loren-

zo Bernadiego czeka wiele no-

wych wyzwań. W  grę w  cho-

dzą nie tylko rozgrywki ligowe

i walka w Pucharze Polski, ale

przede wszystkim rywalizacja

na arenie europejskiej. Dzię-

ki temu, że siatkarze Jastrzęb-

skiego Węgla w  poprzed-

nim sezonie wywalczyli w  li-

dze brązowy medal, zapew-

nili sobie udział w  Lidze Mi-

strzów. Ich rywalami w  gru-

pie F będą wicemistrz Turcji

Halkbank Ankara, mistrz Ru-

munii Tomis Constanta oraz

wicemistrz Austrii Hypo Tyrol

Innsbruck. – Będzie sporo gra-

nia w tym sezonie, przed nami

jeszcze dużo pracy, ale będzie-

my gotowi. Mamy silną pierw-

szą „ szóstkę”, ale i ławkę rezer-

wowych – oznajmił trener Lo-

renzo Bernardi.

Agnieszka Materna

NOWI GRACZE W JASTRZĘBSKIM WĘGLUAlen Pajenk – nowy środkowy jastrzębskiego bloku. Reprezentant Słowenii urodzony 23 kwietnia 1986 roku w Mariborze. W po-

przednim sezonie był zawodnikiem Lube Banca Marche Macerata , z którym zdobył min Mistrzostwo Włoch oraz Superpuchar.

Dima Filippov – rozgrywający Jastrzębskiego Węgla. Urodził się na Ukrainie ale dorastał w Grecji i grał tam do tej pory.

Ostatnie trzy sezony spędził w Olympiakosie Pireus, z którym zdobył Puchar Grecji i Mistrzostwo kraju.

Thomas Jarmoc – Kanadyjczyk polskiego pochodzenia grający na pozycji przyjmującego. Urodził się 19 kwietnia 1987 w Cal-

gary. Grał min z greckim AEK Ateny, z niemiecką drużyną VfB Friedrichshafen a ostatni sezon spędził w Belgi grając w VC Lennik.

Nicolas Marechal – francuski siatkarz z polskim obywatelstwem. Urodził się 16 lipca 1987 w Sainte-Catherine. Reprezen-

tant Francji grający na pozycji przyjmującego. Poprzedni sezon grał w zespole AS Cannes VB.

Michał Masny – urodzony 14 sierpnia 1979 w Żylinie, gra na pozycji rozgrywającego. Dla reprezentanta Słowacji będzie

to już czwarty klub w Polsce, wcześniej bronił barw Płomienia Sosnowiec, ZAKSY Kędzierzyn-Koźle i Delekty Bydgoszcz.

Simon van de Voorde – reprezentant Belgii, grający na pozycji środkowego. Urodził się 14 sierpnia 1989 w Herselt. W po-

przednim sezonie wraz z Noliko Maaseik grał w Lidze Mistrzów oraz zdobył wicemistrzostwo kraju.

Jak wiadomo szatnia to

miejsce „święte” dla drużyny, do

którego dostęp mają jedynie za-

wodnicy oraz członkowie szta-

bu szkoleniowego. To tutaj głów-

ni aktorzy siatkarskich spekta-

kli mogą pozwolić sobie na luz

i  naturalność z  dala od błysku

fl eszy i  kamer, tu odbywają się

przedmeczowe odprawy i  ana-

liza przeciwnika, tu zawodnicy

spędzają ostatnie chwile przed

wejściem na boisko, wreszcie to

w tych pomieszczeniach dają oni

upust swoim emocjom po zej-

ściu z aren. Są dzikie okrzyki ra-

dości po zwycięskich bataliach,

ale i  gorzkie, i  nieraz ostrzejsze

słowa padające po niepowodze-

niach. Naczelna zasada jest pro-

sta: to co dzieje się w szatni ze-

społu, nie ma prawa wyjść poza

jej drzwi. Dla nas siatkarze zro-

bili wyjątek. JW

Drzwi do szatni Jastrzębskiego Węgla zostały uchylone…

fot.

: Ark

ad

iusz

Ko

gu

t

sport 15

Wrzesień nr 9 (98)/2013

Page 16: Wrzesień nr 9 (98)/2013 · Sprzedaż węgla do odbior-ców zewnętrznych w drugim kwartale była o 8,8 % mniej-sza niż w pierwszym i wynio-sła 2260,4 tys. ton. W pierw-szym półroczu

Piotr Frajhofer, KWK Pniówek

Jan Gabryś i Robert Poczekajski, KWK Pniówek

Piotr Ułański, KWK Borynia

Adam Omozik, KWK Pniówek

Zd

jęci

a:.

Ag

nie

szk

a M

ate

rna

nasi ludzie16

Wrzesień nr 9 (98)/2013