44
V Zachodniopomorski Festiwal Nauki w Szczecinie i Koszalinie pod patronatem ZYGMUNTA MEYERA MARSZAŁKA ZACHODNIOPOMORSKIEGO Szczecin 2005

Zachodmiopomorski Festiwal Nauki 2005

Embed Size (px)

Citation preview

Page 1: Zachodmiopomorski Festiwal Nauki 2005

V Zachodniopomorski Festiwal Naukiw Szczecinie i Koszalinie

pod patronatemZYGMUNTA MEYERA

MARSZAŁKA ZACHODNIOPOMORSKIEGO

Szczecin 2005

Page 2: Zachodmiopomorski Festiwal Nauki 2005

POD PATRONATEMMarszałka Zachodniopomorskiego Zygmunta MEYERA

ORGANIZATORZY

Akademia Rolnicza w Szczecinie Wyższa Szkoła Sztuki Użytkowej

Pomorska Akademia MedycznaPolitechnika Koszalińska

Politechnika Szczecińska

Archiwum Państwowe w Szczecinie

Uniwersytet Szczeciński

Książnica Pomorska w Szczecinie

Kuratorium Oświaty w Szczecinie

Szczecińska Filia Akademii Muzycznejw Poznaniu

Wyższa Szkoła HumanistycznaTowarzystwa Wiedzy Powszechnej

Koszalińskie Towarzystwo Naukowe

Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowychw Szczecinie Muzeum Narodowe w Szczecinie

Akademia Morska w Szczecinie

Page 3: Zachodmiopomorski Festiwal Nauki 2005

SOCIETAS SCIENTIARUM STETINENSISSZCZECIŃSKIE TOWARZYSTWO NAUKOWE

V Zachodniopomorski Festiwal Naukiw Szczecinie i Koszalinie

Szczecin 2005

Page 4: Zachodmiopomorski Festiwal Nauki 2005

SOCIETAS SCIENTIARUM STETINENSISSZCZECIŃSKIE TOWARZYSTWO NAUKOWE

Główny Redaktor Wydawnictw STNProf. dr hab. Kazimierz Koztowski

Biuletyn pod redakcjąprof. dr hab. Janiny Jasnowskiej, prof. dr hab. Jacka Soroki

KOMITET HONOROWY

prof. dr hab.Zdzisław Chmielewski - Rektor Uniwersytetu Szczecińskiegoprof. dr hab. Waldemar Tarczyński - Rektor elekt Uniwersytetu Szczecińskiegoprof. dr hab. med. Wenancjusz Domagała - Rektor Pomorskiej Akademii Medycznejprof. dr hab. med. Przemysław Nowacki - Rektor elekt Pomorskiej Akademii Medycznejprof. dr hab. inż. Mieczysław Wysiecki - Rektor Politechniki Szczecińskiejprof. dr hab. inż. Włodzimierz Kiernożycki - Rektor elekt Politechniki Szczecińskiejprof. dr hab. inż. Andrzej Nowak - Rektor Akademii Rolniczej w Szczecinieprof. dr hab. inż. Jan Dawidowski - Rektor elekt Akademii Rolniczej w Szczecinieprof. dr hab. inż. Bolesław Kuźniewski - Rektor Akademii Morskiej w Szczecinieprof. dr hab. inż. Krzysztof Wawryn - Rektor Politechniki Koszalińskiejprof. dr hab. inż.Tomasz Krzyżyński - Rektor elekt Politechniki Koszalińskiejprof. dr hab. Kazimierz Koztowski - Dyrektor Archiwum Państwowego w Szczecinieprof. Ryszard Handke - Prorektor ds. filii Akademii Muzycznej w Szczecinieprof. Maria Radomska-Tomczuk - Rektor Wyższej Szkoły Użytkowej w Szczeciniedr Włodzimierz Puzyna - Rektor Wyższej Szkoły Administracji Publicznejdr inż. Jerzy Data - Dyrektor Regionalny Dyrekcji Lasów Państwowych

w Szczecinie

KOMITET ORGANIZACYJNY

Przewodnicząca Komitetu:prof. dr hab. Janina Jasnowska - Prezes Szczecińskiego Towarzystwa NaukowegoCzłonkowie:prof. dr hab. inż. Jerzy Straszko - Szczecińskie Towarzystwo Naukoweprof. dr hab. Jacej Soroka - Szczecińskie Towarzystwo Naukoweprof. dr hab. inż. Jan Udata - Prorektor Akademii Rolniczej w Szczeciniedr inż. Wojciech Mieczkowski - Akademia Rolnicza w Szczecinieprof. dr hab. med. Barbara Gawrońska-Szklarz - Prorektor Pomorskiej Akademii Medycznejprof. dr hab. med. Dariusz Chlubek - Pomorska Akademia Medyczna w Szczeciniedr med. Andrzej Brodkiewicz - Pomorska Akademia Medyczna w Szczecinieprof. dr hab. inż. Ryszard Kaleńczuk - Politechnika Szczecińskaprof. dr hab. Jerzy Stelmach - Uniwersytet Szczecińskiprof. Ryszard Handke - Prorektor ds. filii Akademii Muzycznej w Szczecinieadiunkt Danuta Dąbrowska-Wojciechowska - Wyższa Szkoła Sztuki Użytkowej w Szczeciniedr Rafał Makata - Muzeum Narodowe w Szczeciniemgr Aleksandra Solarska - Książnica Pomorska w Szczeciniemgr Małgorzata Makowska - Kuratorium Oświaty w Szczeciniemgr inż. Stanisław Kmiecik - Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Szczecinieprof. dr hab. inż. Wojciech Kacalak - Prezes Koszalińskiego Towarzystwa Naukowegoprof. dr hab. inż. Zbigniew Suszyński - Prorektor Politechniki Koszalińskiejprof. dr hab. inż. Tomasz Heese - Prorektor Politechniki Koszalińskiej

Przygotowanie elektroniczne: Jacek A. SorokaFotografie: Jacek A. Soroka, Grzegorz Nowak, Mirosław Wszoła, archiwa uczelni

Redakcja techniczna: Waldemar Jachimczak

Dofinansowano ze środkówMinisterstwa Nauki i Informatyzacji

BIURO ORGANIZACYJNESzczecińskie Towarzystwo Naukowe, Wanda Jarymowicz

al. Wojska Polskiego 96, 71-481 Szczecin, tel. 091 423 18 62, fax 091 422 14 87www.us.szc.pl/festiwal

Page 5: Zachodmiopomorski Festiwal Nauki 2005

SPIS TREŚCI

V Zachodniopomorski Festiwal Nauki 4

Krajowy Dzień Nauki tradycyjnie rozpoczyna zachodniopomorskie święto nauki w Szczecinie

Prof. dr hab. Janina. Jasnowska 5

Przemówienie Marszałka województwa zachodniopomorskiego Prof. dr hab. inż. Zygmunta Meyera 7

Uroczysta inauguracja w Sali Księcia Bogusława w Zamku Książąt Pomorskich

Prof. dr hab. Janina. Jasnowska 8

Spotkania panelowe 10

Kształtowanie świadomości politycznej Szczecina w okresie 60-lecia 10

Perspektywy nauczania języków obcych we współczesnym świecie 11

Światowy rok fizyki 12

Wielkie katastrofy i klęski 13

Sprawozdania ze spotkań festiwalowych w Uczelniach i innych placówkach naukowych Szczecina 14

V Zachodniopomorski Festiwal Nauki w Pomorskiej Akademii Medycznej,Prof. dr hab. Dariusz Chlubek 14V Zachodniopomorski Festiwal Nauki w Akademii Rolniczej w Szczecinie,Dr inż. Wojciech Mieczkowski 14V Zachodniopomorski Festiwal Nauki w Politechnice Szczecińskiej,

Dr hab. inż. prof. PS Jacek A. Soroka 15

V Zachodniopomorski Festiwal Nauki w Akademii Morskiej 18

Wyższa Szkoła Humanistyczna Towarzystwa Wiedzy Powszechnej w Szczecinie 18

Festiwal Nauki w Koszalinie licznie odwiedzany, Prof. dr hab. inż. Tomasz Heese 19

Sprawozdanie z udziału Książnicy Pomorskiej w V Zachodniopomorskim Festiwalu Nauki 21

Sprawozdanie z udziału Muzeum Narodowego w Szczecinie w Festiwalu Nauki 21

Wykłady i pogadanki na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Szczecińskiego 22

Krótkie podsumowanie, Prof. dr hab. Ewa Komorowska Prodziekan Wydziału Humanistycznego 22

Słowniki nazw geograficznych Pomorza Zachodniego, Prof. dr hab. Edward Rymar 22

Po co nam Mickiewicz? Dr hab. prof. US Danuta Dąbrowska 23

Czesi i Polacy - dlaczego się nie rozumiemy? Dr Joanna Czaplińska 23

O pochodzeniu niektórych nazw, czyli o ludowej i naukowej etymologii,Dr hab. prof. US Kazimierz Długosz 23Paradoks współczesnej cywilizacji czy wstydliwy sekret - refleksja na temat analfabetyzmu

funkcjonalnego, Dr Ilona Kość 24

Kwiaty Polskie Juliana Tuwima - fikcja, tradycja, autobiografia, Dr hab. prof. US Piotr Michalowski 24

Czyją matką jest nadzieja? O mądrości i nadziei jako wyzwaniach współczesnej edukacji.Dr Anna Murawska 25Badanie pochodzenia cywilizacji z wykorzystaniem technik heurystycznych i lingwistycznychna przykładzie cywilizacji etruskiej i staroegipskiej, Prof. dr hab. Benon Żb. Szafek 26

Problem deszyfracji i interpretacji wybranych starożytnych napisów z basenu Morza Śródziemnego

na przykładzie pisma cypro-minojskiego i pisma linearnego A z Krety, Prof. dr hab. Benon Zb. Szalek . . . . 26

Kognitywizm dla humanistyki, Dr hab. prof. US Kamila Turewicz 27

Młody człowiek - urodzony przestępca? Zarys problematyki determinantów zachowań patologicznych,

Ks. dr Grzegorz Harasimiak 28

Zieleń i zabytki Szczecina tematem wycieczek po mieście 29

Drzewa i krzewy dawnej Różanki oraz terenu szkolnego ogrodu botanicznego z 1926 r.

Dr inż. Grzegorz Nowak 29

Przechadzka po fragmentach dzielnic Szczecina: Śródmieście, Łekno i Pogodno, Dr inż. Marcin Kubuś. . . . 30

Spacerkiem przez historię Szczecina, dzielnice willowe, Dr hab. prof. US Radosław Gaziński 34

Wycieczki do najciekawszych obiektów Pomorza Zachodniego, Laureaci konkursów wiedzy 37

3

Page 6: Zachodmiopomorski Festiwal Nauki 2005

O ZACHODNIOPOMORSKIM FESTIWALU NAUKI

V ZACHODNIOPOMORSKI FESTIWAL NAUKIProj. dr hub. Janina Jasnowska

We wrześniu bieżącego rokuodbył się V ZachodniopomorskiFestiwal Nauki w Szczecinie iKoszalinie. Rok 2005 w naszymregionie został potraktowany wsposób szczególny, ze względuna 60 LAT PAŃSTWOWOŚCIPOLSKIEJ NA POMORZU ZA-CHODNIM. Festiwal został wpi-sany w cykl tych uroczystości,dokumentujących historię ostat-nich miesięcy II Wojny Światowejoraz osadnictwa na ZiemiachZachodnich a także kolejnych latkształtowania państwowości pol-skiej. Obchody w województwie,w różnej formie, rozpoczęły sięod miesiąca lutego. Odbywałysię w kolejnych miejscowościach,według tego jak posuwały sięwojska Armii Czerwonej orazfront I Armii Wojska Polskie-go zdobywając kolejne miasta:Dębno 4-6. II, Wałcz, 10-11.11- przełamanie pod Zdbicami po-tężnych niemieckich fortyfikacjiWału Pomorskiego, Pyrzyce 2. III,Kołobrzeg 17-19 III-opanowanieportu i zaślubiny Polski z Morzem,inne miejscowości - po Szczecin,którego rocznicę zdobycia ob-chodzi się 26.IV.

W związku z 60-leciem akcentyhistoryczne stały się ważnymelementem także Festiwalu Na-uki. Wydarzenia historyczne orazkształtowanie się państwowościpolskiej na tych ziemiach byłyprezentowane w miesiącu kwiet-niu 2005 na „Spotkaniach z Na-uką" w Pyrzycach i Przelewicach,oraz w terminie wrześniowym wSzczecinie, jako tematy wykła-dów a także temat dyskusji pane-lowej. Również na wycieczkachwyjazdowych nie brakło tematówzwiązanych z wojną i przemiana-mi, jakie po niej nastąpiły.

Zachodniopomorski FestiwalNauki ma już swój uporządko-wany tryb, jako impreza popu-laryzująca wiedzę, zwłaszcza wdziedzinach, które są sferą badańrealizowanych w uczelniach za-chodniopomorskich. Pozwala naprzekaz wiedzy nie tylko słownyale i na przybliżenie warsztatupracy, laboratoriów, aparatury ipublikacji naukowych. Dlatego

spotkania odbywają się zarównona wykładach, w salach wykłado-wych jak i w formie warsztatów,pokazów, praktycznych doświad-czeń laboratoryjnych, gdzie moż-na własną ręką „dotknąć tematu".Żywy kontakt uczestników zprelegentami stanowi wyjątkowąokazję do rozmowy i poznanianaukowców, specjalistów okre-ślonych dziedzin, którzy mogą wprzeszłości stać się nauczycielamidzisiejszych uczniów szkół śred-nich, jeśli wybiorą oni określonykierunek studiów.

W 2005r. zaproponowanouczestnikom 165 tematów wy-kładów, około 50 tematów zajęćlaboratoryjnych i warsztatów,kilkanaście pokazów i prezentacjioraz specjalnie zorganizowanewystawy, jak też udostępnionobezpłatnie stałe ekspozycje mu-zealne. Zarówno wykłady jak izajęcia laboratoryjne mogły byćpowtarzane kilkakrotnie, stosow-nie do zainteresowania uczestni-ków, którzy zgłaszali swój udziałna podane w programie telefonyorganizatorów poszczególnychspotkań, co bardzo usprawniłoprzebieg zajęć bez natłoku i zakłó-ceń. Organizatorami były wyższeuczelnie Szczecina i Koszalina,przy czym w Szczecinie specja-liści z Politechniki Koszalińskiejwygłosili 7 wykładów (w Akade-mii Rolniczej 2, w PolitechniceSzczecińskiej 5), zaś wykładowcyze Szczecina wygłosili w Kosza-linie 6 wykładów (z AR - 2, z PS- 4). Liczne wykłady i prezentacjeodbyły się także w Muzeum Na-rodowym.

Spotkania festiwalowe w Aka-demii Rolniczej zgromadziły takżeInżynierów i Techników Ogrod-nictwa, którzy spotkali się tutaj zokazji XXXVI Szczecińskich DniTechniki organizowanych przezFederację Stowarzyszeń Nauko-wo-Technicznych NOT pod prze-wodnictwem Prezesa prof. zw.dr hab. Antoniego Warzechy. Poczęści oficjalnej, odbyła się częśćnaukowa z serią bardzo interesu-jących referatów dla uczestnikówFestiwalu, pokazów i warsztatóww Hali Maszyn Akademii Rolni-

czej, w Laboratoriach ZakładówInstytutu Inżynierii Rolniczej.Skorzystały z nich także grupymłodzieży szkolnej.

Podobnie jak w roku ubiegłymzamieszczamy w niniejszymBiuletynie skrócone teksty wy-kładów i pogadanek z zakresunauk humanistycznych, którecieszyły się dużym zainteresowa-niem uczestników. Humanistykapełni w szczególny sposób rolękulturotwórczą, dlatego chcemyją przybliżyć społeczeństwu za-chodniopomorskiemu.

Zamieszczamy również opisywycieczek po mieście Szczecinie,których przedmiotem były zabyt-kowe budowle i budynki dzielnicwillowych, oraz zieleń miejska,stanowiąca bardzo ważny i spe-cyficzny element założeń urbani-stycznych naszego miasta.

Wycieczki wyjazdowe i prak-tyczne zajęcia terenowe zostałyzorganizowane na dziesięciu tra-sach prowadzących ze Szczecinado cennych obiektów przyrodni-czych i historycznych, podobniejak w latach poprzednich. Trasyprowadziły do parków narodo-wych i parków krajobrazowychPomorza Zachodniego i do cen-nych kompleksów leśnych, wktórych wybrane powierzchnieobjęte są różnymi formami ochro-ny przyrody. Współorganizatora-mi wycieczek były: RegionalnaDyrekcja Lasów Państwowych wSzczecinie i Nadleśnictwa, orazDyrekcje Parków Narodowych iKrajobrazowych. Koszty wycie-czek sfinansował WojewódzkiFundusz Ochrony Środowiska iGospodarki Wodnej w Szczecinie.Przewodnicy wycieczek - badaczeprezentowanych obszarów, przy-gotowali dla każdego uczestnikaszczegółowy program wycieczkiz informacją o poszczególnychobiektach i z mapką trasy. Wy-cieczki już były opisywane wpoprzednich Biuletynach, dlategotym razem nie zamieszczamyszczegółowych sprawozdań,ograniczając się jedynie do zbior-czego zestawienia ważniejszychdanych o poszczególnych trasachi wymieniamy laureatów konkur-

4

Page 7: Zachodmiopomorski Festiwal Nauki 2005

O ZACHODNIOPOMORSKIM FESTIWALU NAUKI

sów, które odbyły się na zakoń-czenie każdej wycieczki, a zwy-cięzcy otrzymali cenne nagrodyksiążkowe. Wycieczki autokarowetym razem zorganizowano tylkojeden raz - w sobotę 23.IX, gdyżw niedzielę odbywały się w Polsce

wybory do parlamentu, więc niemożna było zabrać wyborców zmiasta na cały dzień.

Dwie wycieczki autokaroweodbyły się także na wyjazdowymFestiwalu w Pyrzycach i Przele-wicach w kwietniu 2005. Były to

nowe trasy, które zostały opisanew specjalnym wydawnictwie po-święconym tamtym spotkaniom.W niniejszym Biuletynie zamiesz-czamy kilka fotografii pokazują-cych przedwiośnie w przyrodziew Pyrzycach i Przelewicach.

KRAJOWY DZIEŃ NAUKI TRADYCYJNIE ROZPOCZYNAZACHODNIOPOMORSKIE ŚWIĘTO NAUKI W SZCZECINIE

Stało się już tradycją, ze więk-szość festiwali nauki w naszymkraju zaczyna się OgólnopolskimDniem Nauki, który w bieżącymroku przypadł w sobotę 17 wrze-śnia 2005.

W tym to dniu rozpoczęły sięFestiwale Nauki zarówno w du-żych ośrodkach akademickichjak Warszawa, Wrocław, Lublin,Bydgoszcz, Białystok, Olsztyn,Opole, Kielce oraz Szczecin--Koszalin, a także w mniejszychmiejscowościach, które takżechcą krzewić nowoczesną wie-dzę, rozbudzać w społeczeństwiea zwłaszcza wśród młodzieżyzainteresowania, umożliwiać kon-takty z wybitnymi przedstawicie-lami nauki. Były to Bielsko-Biała,Biskupin, Brwinów, Częstochowa,Nysa i Zabrze. Warto dodać, że wnaszym województwie zachod-niopomorskim również są gminyi powiaty, które u siebie organi-zują Spotkania Festiwalowe, alew terminach wiosennych, niekolidujących z głównym cyklemfestiwalowym. W 2005 roku takatrzydniowa impreza odbyła sięjuż w kwietniu w Pyrzycach iPrzelewicach i stanowi przedmiotodrębnej publikacji.

Podobnie jak w latach ubie-głych p. Profesor Michał Kleiber- Minister Nauki i Informatyzacjizaprosił młodzież i dorosłe spo-łeczeństwo do udziału w różnychimprezach promujących naukę.W całym kraju rozplakatowanoatrakcyjne afisze z satelitarnymobrazem słońca - bo obchodzimyŚwiatowy Rok Fizyki.

Stosownie do tego terminu roz-poczęliśmy Festiwal w bieżącymroku już od soboty, przygotowującna ten dzień jak i na niedzielę różneatrakcyjne propozycje dla osób,które w dniach wolnych i świątecz-nych odbywają rodzinne spacery

więc chętnie korzystają z okazji, byzobaczyć coś ciekawego.

Program na sobotę i niedzielęobejmował piesze wycieczki po-świecone zieleni i zabytkom mia-sta Szczecina, wystawy i pokazy.

Zaprosiliśmy do zwiedzeniastatku badawczo-szkoleniowegom/s NAWIGATOR XXI WyższejSzkoły Morskiej zacumowane-go przy Nabrzeżu przy WałachChrobrego.

W Akademii Rolniczej dużym, jakzawsze, zainteresowaniem cieszyłsię „Pokaz układania bukietówkwiatowych", prowadzony przezmgr inż. Piotra Salachnę oraz wy-stawa „Cudowna natura wody - Xstanów skupienia", zaś na Uniwer-sytecie Szczecińskim - interaktyw-na wystawa doświadczeń „Eureka"- przez zabawę do wiedzy.

W Bibliotece Głównej US Od-dział Zbiorów Specjalnych przy-gotował wystawę „Kilka kadrów zprzedwojennego Szczecina", zaśPan Dyrektor Biblioteki, prof. drhab. Radosław Gaziński popro-wadził wycieczkę przez „Willowe

dzielnice Szczecina" pokazującXIX-wieczne pałacyki i interesu-jąco objaśniając ich historię. Jed-nocześnie specjalista dendrolog- dr inż. Marcin Kubuś zwracałuwagę na osobliwości zieleniwysokiej, która jest prawdziwymbogactwem naszego miasta.

Wycieczkę o tematyce dendrolo-gicznej na terenie dawnej „Różanki"i Szkolnego Ogrodu Botanicznegoprowadził i w sobotę i w niedzielędr inż. Grzegorz Nowak. To tutajwłaśnie od lat planowane jestutworzenie w Szczecinie nowo-czesnego ogrodu botanicznego dlazgromadzenia nie tylko typowychkolekcji roślin, ale wyeksponowa-nia rzadkich gatunków PomorzaZachodniego, jak i charakterystycz-nej roślinności siedlisk leśnych,murawowych, wydmowych, ba-giennych i wodnych w warunkachLasku Arkońskiego, włączonegoczęściowo do ogrodu.

Relację tę dobrze ilustrują fo-tografie wykonane przez prof.Jacka Sorokę i uczestników wy-cieczek.

5

Page 8: Zachodmiopomorski Festiwal Nauki 2005

O ZACHODNIOPOMORSKIM FESTIWALU NAUKI

/1 zestnit i im it\:ki mi terenie Kn.tuiki

/> Marcin Kubuś sięga po STyszkę daglezji Chwila uwagi-prof. Radosław Gaziński mówi o historii Jasnych Błoni

Dr Marcin Kubuś opowiada o platanach

6

Page 9: Zachodmiopomorski Festiwal Nauki 2005

O ZACHODNIOPOMORSKIM FESTIWALU NAUKI

WYSTĄPIENIE PROFESORA ZYGMUNTA MEYERAMARSZAŁKA WOJEWÓDZTWA ZACHODNIOPOMORSKIEGONA INAUGURACJI V ZACHODNIOPOMORSKIEGO FESTIWALU NAUKIPmf. dr hali. int Zygmunt Meyer

Marszałek Województwa Zachodniopomorskiegopmf. dr bab. int Zygmunt Meyer

W imieniu Zarządu Wojewódz-twa Zachodniopomorskiego orazswoim własnym pragnę złożyćna ręce Pani Profesor JaninyJasnowskiej PrzewodniczącejKomitetu Organizacyjnego V Za-chodniopomorskiego FestiwaluNauki najserdeczniejsze gra-tulacje z okazji kolejnej edycjiogólnopolskiego Święta Naukipod patronatem SzczecińskiegoTowarzystwa Naukowego wSzczecinie.

Od lat z wielką przyjemnościąobserwuję jak prężne jest stowa-rzyszenie kierowane przez PaniąProfesor.

Wytyczony przez organizato-rów cel Festiwalu jest wpisany wdziałania wszystkich środowiskuczelni wyższych w Szczecinie iw Koszalinie, a także pozostałychinstytucji naszego regionu peł-niących między innymi funkcjenaukowe i badawcze. Wspólnaprezentacja osiągnięć naukowychuczelni wyższych, mająca znacze-nie prestiżowe i przekładająca sięna znaczenie praktyczne będzie

ważnym przyczynkiemdo dalszej wytężonejpracy naukowej, roz-wijania i stymulowaniazainteresowań i potrzebedukacyjnych młod-szych pracownikównaukowych oraz mło-dzieży akademickiej.

Dzisiejsze spotkaniejest również ważne zewzględu na czas, w któ-rym się odbywa-jest torok obchodów „60-leciaPolskiej Państwowościna Pomorzu Zachod-nim". Nauka, tak jakwiele innych obszarównaszej rzeczywistości,na stałe wpisała się wpejzaż naszego regio-nu. Okres minionych 60lat jest wystarczającąperspektywą czasu,aby spojrzeć na wysiłektych wszystkich, którzyprzyczynili się do roz-woju nauki, oświaty izmian kulturowych w

naszym Regionie. Rozwój naukii myśli naukowej dokonywał sięw granicach wyznaczanych nietylko przez rozwój społeczny,ale podlegał również prawomi uwarunkowaniom regional-nym. Inaczej wyglądała nauka wokresie powojennym, inne byłyjej dominanty i priorytety, kiedytworzono wszystko od początku,a inaczej wygląda teraz, kiedy na-uczyciele akademiccy i studenciwyposażeni są w tradycyjne i no-woczesne pomoce dydaktyczne.Każde przemiany - na przestrzeniminionych dziesięcioleci - budziłynadzieje, niepokoje i wywoływałyrefleksje. Reformy i uregulowaniaprawne, radykalnie i systemowozmieniały doktryny edukacyjne iwdrażały nowe idee, koncepcjei programy, które miały unowo-cześnić i unowocześniły strukturyuczelni wyższych, a także upo-wszechniły nowoczesną wiedzę.Na pewno nie jest to jeszczesystem doskonały, ale ciągle sięrozwija i przeobraża na nowo,kształtując świadomość eduka-

cyjną w jej szerokim rozumieniu.Mówimy o reformach, transfor-macjach, systemach prawa, aleprzede wszystkim należy mówić oludziach, którzy je wdrażali, którzybyli zaangażowani w tworzeniei przeobrażanie świadomościedukacyjnej. Można było tegodokonać tylko za pomocą ludzizaangażowanych i pełnych entu-zjazmu dla swojej pracy.

Nasze nadzieje się spełniły.Mamy dobrze wykształconąkadrę nauczycieli akademickich,całą rzeszę zdolnych studentówi bardzo zdolnej młodzieży orazsprawną organizacyjnie admini-strację.

Zmieniają się standardy wyma-gań, wskaźniki, formy i metodypracy, nadzoru oraz narzędzia.Zmienia się prawo oświatowe.Działanie samorządu wojewódz-twa ma na celu wspomaga-nie planowania lokalnej politykioświatowej w gminach i powia-tach. Na ile pozwalają przepisyprawne, dozwalające wspo-maganie zadań realizowanychprzez uczelni wyższe, chcemywspomagać jednostki badawczeuczelni naszego regionu.

Myślę, że dzisiejszy FestiwalNauki znajdzie odpowiedź na wie-le nurtujących nas pytań - tychdotyczących przeszłości, jak iprzyszłości. Czytając szczegó-łowe programy spotkań propo-nowanych przez uczelnie jestempod wrażeniem ich różnorodno-ści i poczucia odpowiedzialnościjej uczestników za przyszłość na-uki i edukacji nie tylko w naszymregionie.

Życzę Państwu miłych chwiloraz spełnienia pokładanych wFestiwalu oczekiwań i nadziei,a organizatorom gratuluję pod-jętej inicjatywy realizacji takogromnego zadania jakim jestV Zachodniopomorski FestiwalNauki, zaś całemu gronu akade-mickiemu optymizmu, wytrwało-ści i wiele zapału na przyszłość,a także wielu jeszcze sukcesówzawodowych, naukowych orazwszelkiej pomyślności w życiuosobistym.

7

Page 10: Zachodmiopomorski Festiwal Nauki 2005

O ZACHODNIOPOMORSKIM FESTIWALU NAUKI

UROCZYSTA INAUGURACJA W SALI KSIĘCIA BOGUSŁAWAW ZAMKU KSIĄŻĄT POMORSKICHProf. dr hab. Janina Jasnowska

V Zachodniopomorski FestiwalNauki rozpocząt się wprawdzieróżnymi ofertami na sobotę iniedzielę, zaś w poniedziałekod rana - seriami wykładów, aleuroczysta inauguracja odbyła siędopiero po południu, w ponie-działek dnia 19 września 2005.w Zamku Książąt Pomorskich, wzabytkowej sali Księcia Bogusła-wa. Swoją obecnością uświetniliją Marszałek Zachodniopomorskiprof. dr hab. Zygmunt Meyer iWicewojewoda WojewództwaZachodniopomorskiego JanSylwestrzak oraz wszyscy Rek-torzy Uczelni Szczecińskich, wwiększości rozpoczynający nowąkadencję od 1.IX.2005 r.

Imprezę zapoczątkował koncertw wykonaniu muzyków ze Szcze-cińskiej Filii Akademii Muzycznejim. Ignacego Paderewskiego w

Wicewojewoda red. Jan Sylwestrzak pny słowie

Poznaniu. Pani adiunkt KornelaArwicz-Sienicka - gitara i panadiunkt Bogusław Jakubowski- klarnet pięknie odegrali utwórargentyńsko-włoskiego kompo-zytora Astora Pantaleona Piaz-zolli „Historia Tanga", oddając zwirtuozerią wszystkie nastroje iakcenty tego wyjątkowego tańca,po brawurowe wykonanie niektó-rych partii.

O rol i, znaczeniu i dotych-czasowych osiągnięciach Za-chodniopomorskich Festiwalimówili zarówno organizatorzyjak i zaproszeni goście. Obszernefragmenty przemówienia PanaMarszałka województwa zachod-niopomorskiego przytaczamyobok. Nie brakło też głosów z sali,uczestników, którzy od szeregulat biorą udział w spotkaniachfestiwalowych i ubolewają, że niemogą skorzystać ze wszystkichpropozycji bogatego programu.Padały nawet propozycje, by niekoncentrować prelekcji w krótkimczasie jednego tygodnia lecz im-prezę rozłożyć na dłuższy okres.Propozycja jest do przemyślenia,jednak niejako zmiana charakteruFestiwalu, ale może jako dodat-kowy cykl wykładów na wybranetematy np. raz w miesiącuw określonych dniach.

Odbyła się też dysku-sja panelowa na temat„Chorób cywilizacyjnych"moderowana przez pa-nią prof. dr hab. BarbaręKrzyżanowską-Świniarskąz Pomorskiej AkademiiMedycznej, specjalistkęod otyłości, z udziałem p.prof. dr hab. Liliany Maj-

kowskiej PAM, która naświetliłaproblemy cukrzycy i p. prof. drhab. Krystyny Wideckiej - proble-my nadciśnienia. Temat wywołałduże zainteresowanie i wiele osóbzabierało głos w dyskusji i zada-wało pytania. Jeden z obecnychna sali dziennikarzy wystąpił, zwłasnej inicjatywy, jako przykładnadmiernej otyłości, choć prawiewszyscy słuchacze, jak się okaza-ło z referatu, przekraczają normywagi, za wysokiej w stosunku dowzrostu.

Pierwsze spotkanie panelowezachęciło słuchaczy do udziałuw następnych dyskusjach pa-nelowych zaplanowanych nacały tydzień, a odbywającychsię również w Zamku lecz w SaliAnny Jagiellonki.

Audytorium studni: uwaga

8

/'ruf. Janina Jasnowska wita eośd festiwalowych

Page 11: Zachodmiopomorski Festiwal Nauki 2005

O ZACHODNIOPOMORSKIM FESTIWALU NAUKI

Koncert Historia umai" trwa Artyści Pani Kornela Arwicz-Sienicka i Pan Bogusław JakubowsU

„Choroby cywilizacyjne" Prof. dr hah. Barbara KrTytanowska-Świniarska i prof. drhab. Liliami Majkowska

Prof. drhab. Krystyna Widecka O swoich dolegliwościach mówi jeden zesłuchaczy

9

Page 12: Zachodmiopomorski Festiwal Nauki 2005

DYSKUSJE PANELOWE

KSZTAŁTOWANIE ŚWIADOMOŚCI POLITYCZNEJSZCZECINA W OKRESIE 60-LECIAProf. dr liub. Henryk Koniarnicki

W ramach V Zachodniopo-morskiego Festiwalu Nauki wdniu 23 września 2005 r w SaliAnny Jagiellonki na Zamku Ksią-żąt Pomorskich w Szczecinieodbyła się dyskusja panelowapt. „Kształtowanie świadomościpolitycznej Szczecina w okresie60-lecia". Moderatorem dyskusjibył prof. dr hab. Henryk Komar-nicki. Partnerami byli prof. drhab. Kazimierz Kozłowski oraz drMarzenna Giedrojć, wszyscy zInstytutu Politologii i Europeisty-ki Uniwersytetu Szczecińskiego.W panelu brało udział ponad 50osób. Byli to uczestnicy Uniwer-sytetu Trzeciego Wieku, nauczy-ciele, pracownicy naukowi orazmłodzież.

Prof. H. Komarnicki w swymwystąpieniu wprowadzającympodkreślił na wstępie, że minę-ło 60 lat polskości Szczecina iwiększość jego obecnych pol-skich mieszkańców tu się uro-dziła. Dla nich Szczecin to takasama Polska jak Poznań, czyWarszawa. Jednak kiedyś okre-ślenie charakteru Szczecina byłto problem o wielu aspektach.Pytanie, „czy myśmy tu przyszli,czy wrócili" pojawiło się później.Jednak odpowiedź na nie zależyod tego o jaką część PomorzaZachodniego chodzi. Na począt-ku wielu wybitnych pionierówwyrażało przekonanie, że winteresie narodu i państwa leżynadanie polskiego charakteruSzczecinowi. Referent przypo-mniał nazwiska niektórych wy-bitnych pionierów jak : Zarem-ba, Maciejewicz, Ledóchowski,Gałczyński, Szczerska, Starkie-wicz, Kurcjuszowa, gen. Boruta--Spiechowicz, gen. Litwinowiczi wielu innych. W początkowymokresie polskości Szczecina wy-bitną rolę odgrywały zarównopolityczne mity jak i polityczneinteresy. Mity te, jak mit Odry,czy też mit Piastów były wtedybardzo potrzebne i spełniałypozytywną rolę w kształtowaniu

politycznej świadomości miesz-kańców Szczecina. Obiektywnepolityczne interesy dotyczyłyutrwalenia bezpiecznej granicyna Odrze, rozszerzenia dostępudo morza oraz potrzeby uprze-mysłowienia i urbanizacji. Prof.Komarnicki przypomniał rów-nież nazwiska wybitnych Pola-ków, którzy byli orędownikamipolskości Szczecina - StanisławMikołajczyk, Prymas Wyszyński,Jerzy Giedrojć i inni. W latach40-tych miały miejsce bardzoważne uwarunkowania politycz-ne kształtowania świadomościpolitycznej polskiego Szczecina,a przede wszystkim utrata Kre-sów Wschodnich, przekonanie0 konieczności zmiany granicyz Niemcami na korzyść Polski,niechęć do Niemców, obawaprzed rewizjonizmem i rewan-żyzmem niemieckich polityków,usilne pragnienie życia w poko-ju i w normalnych warunkach.W późniejszym okresie wystę-powały różnorodne czynnikizmian świadomości: polityczne- zimna wojna, kolejne zmianypolityczne w Polsce (1948,1956, 1968, 1970, 1980) dwiesprzeczne tendencje, a miano-wicie poczucie tymczasowości1 przekonanie o koniecznościstabilizacji; społeczne - nowepokolenie, zmiany uwarstwieniaspołecznego, pozytywna rolaKościoła Katolickiego, pojawie-nie się uczucia przywiązania doSzczecina i dumy z jego piękna;międzynarodowe - zmiany naświecie, wizyta Chruszczowa wSzczecinie w 1959 roku, układpolsko-niemiecki z grudnia 1970roku oraz jego ratyfikacja w1972 roku i wreszcie późniejszezmiany polityczne.

W latach 60-tych rozpoczynałsię nowy etap kształtowaniaświadomości politycznej spo-łeczeństwa, które było uczest-nikami wydarzeń w SzczecinieGrudnia 1970 roku i Sierpnia1980 roku. Wyrosło młode

pokolenie robotników, ukształ-towały się specyficzne ce-chy pracowników gospodarkimorskiej, rozbudziły się nowepotrzeby społeczne oraz jedno-cześnie brak ich zaspokojenia.Szczecin stawał się miastem za-niedbanym i zacofanym wobecinnych wielkich miast w Polsce,szczególnie pod względem in-frastruktury i nowych inwestycjikomunalnych. Były to politycz-ne i społeczne uwarunkowaniaprotestu robotniczego i naro-dzin Solidarności.

Obecnie świadomość po-lityczną polskiego Szczecinakształtują nowe czynniki jak:obecność Polski w NATO i UniiEuropejskiej, obecność Szczeci-na w Euroregionie Pomerania,proces przemian ustrojowychw Polsce, zmiana otoczeniageopolitycznego.

Dr Marzenna Giedrojć przed-stawiła swe wystąpienie napodstawie wydanej w 2005roku swej rozprawy pt. „Kształ-towanie tożsamości kulturowejmieszkańców Pomorza Za-chodniego w drugiej połowieXX wieku". Zarówno cytowanapraca jak i wypowiedź dr Ma-rzenny Giedrojć miały istotneznaczenie, ponieważ były pre-zentacją badań socjologicznychprzeprowadzonych przez Au-torkę w różnych środowiskachmieszkańców województwa za-chodniopomorskiego. Zwróciłaona uwagę na bardzo ciekaweprocesy integracji kulturowejmieszkańców województwaprzy jednoczesnym zachowa-niu, a nawet odrodzeniu warto-ści, tradycji i obyczajów danejgrupy, często przywiezionychprzez rodziców lub dziadków zestron poprzedniego osiedlenia.W szczególności ukazała pro-blematykę tożsamości mniej-szości narodowych (głównieukraińskiej) obecnych na Po-morzu Zachodnim. Podniosłarównież problem regionalizmu,

10

Page 13: Zachodmiopomorski Festiwal Nauki 2005

DYSKUSJE PANELOWE

stwierdzając, że proces transfor-macji ustrojowej w Polsce stwo-rzył warunki do samorealizacjimniejszości narodowych. Przy-szedł bowiem czas regionalizmui swobody samookreślenia sięróżnych grup społecznych,także mniejszości narodowych.Godnym podkreślenia wedługMarzenny Giedrojć jest tenden-cja do zdrowego politycznieregionalizmu w ramach tożsa-mości całego państwa.

Prof. dr hab. Kazimierz Ko-złowski w swym wystąpieniustwierdził, że nastroje społecznemieszkańców Pomorza Zachod-niego w pierwszych dziesięciulatach polskiej obecności wregionie zachodniopomorskimbyły pochodną sytuacji poli-tycznej i ekonomicznej relacjimiędzy grupami osiedleńczymi.Specyficzne cechy charakte-ryzowały osadników z Polskicentralnej - 2/3 ogółu oraz prze-siedleńców ze wschodu - 1/3mieszkańców oraz nielicznejgrupy autochtonów. Ważnymproblemem nurtującym osad-

ników była niepewność, co donaszej granicy zachodniej, cowiązało się z oczekiwaniem nakonferencję pokojową. Cieniemteż na życie mieszkańców kła-dły się (szczególnie w 1945 r.)- stosunki z Armią Czerwoną.Polscy osadnicy nie rozumie-li polityki demontażu wieluurządzeń przemysłowych naterenach przyznanych Polsce.Dramatycznie przedstawiał sięstan aprowizacji oraz bezpie-czeństwa osobistego. Nieco tenzły stan rzeczy łagodził fakt, żewładze regionalne z wojewodąpłk. Leonardem Borkowiczem iprezydentem Szczecina inż. Pio-trem Zarembą na czele, były na-leżycie przygotowane do swejmisji i kompetentnie realizowałyswoje powinności. Niewątpliwieponurym doświadczeniem (leczwówczas powszechnie akcepto-wanym) był proces wysiedleniaNiemców i dramatyczny ich los.Ogromną rolę integracyjną wprocesie polskiego zakorzenie-nia odegrał Kościół Katolicki,początkowo Chrystusowy z Po-

znania, a następnie apostolskiz administratorem w GorzowieWlkp. Osadnicy polscy nie mo-gli wówczas zrozumieć, dlacze-go w Szczecinie nie powstajestała diecezja.

Reasumując można powie-dzieć, iż pionierski okres pol-skiego osadnictwa był w re-gionie niewątpliwie sukcesempaństwa i społeczeństwa. Latastalinowskie nieco zdekompo-nowały sukces lat pionierskich,lecz go nie unicestwiły. PoPaździerniku '56 nawiązano dodoświadczeń z lat 1945-1947.

W dyskusji zabrało głos 5 osób.Były to pytania dotyczące wszczególności miejsca mniej-szości narodowych w zbiorowejświadomości społeczeństwaSzczecina, charakteru tzw. Gmi-ny Francuskiej w Szczecinie,wpływu transformacji ustrojowejna stan świadomości. Możnasformułować ocenę, że spotka-nie panelowe w pełni odpowia-dało intencjom organizatoróworaz oczekiwaniom uczestników idlatego spełniło swe zadania.

PERSPEKTYWY NAUCZANIA JĘZYKÓWOBCYCH WE WSPÓŁCZESNYM ŚWIECIEMgr Anna (loncrkn-Frcj, Katedra Filologii Angielskiej, Uniwersytetu Szczecińskiego

W dniu 20 września 2005roku, w ramach V Zachodnio-pomorskiego Festiwalu Nauki,w Sali Anny Jagiellonki ZamkuKsiążąt Pomorskich, odbyłasię dyskusja panelowa natemat perspektyw nauczaniajęzyków obcych we współcze-snym świecie. Moderatoremdyskusji była mgr Anna Go-nerko-Frej, z Katedry FilologiiAngielskiej US, partnerami: drPrzemysław Jackowski, z In-stytutu Filologii Germańskiej,oraz dr Roman Gawarkiewicz,z Instytutu Filologii Słowiań-skiej.

W trwającej ponad 1,5 go-dziny dyskusji wiodącymi te-

matami były: metody uczeniasię języków obcych, zmienia-jąca się popularność poszcze-gólnych języków oraz zdol-ność przyswajania języków.Dyskusję rozpoczęło krótkieprzedstawienie prognoz po-pularności rożnych językówna świecie do roku 2050 (ra-port Davida GraddoTa) orazkomentarze specjalistów zposzczególnych filologii natemat zmieniającej się rolijęzyka angielskiego, niemiec-kiego i języków słowiańskichw globalnym, współczesnymświecie. Spotkanie zdomino-wały pytania uczestników spo-tkania; dotyczyły one głownie

naukowej weryfikacji skutecz-ności różnych metod naucza-nia, interferencji językowychczy indywidualnych predyspo-zycji do poznawania nowychjęzyków. Ponieważ wśróduczestników spotkania byłagrupa słuchaczy UniwersytetuTrzeciego Wieku, prowadzącydyskusję zostali także popro-szeni o ocenę problemówuczenia się języków obcych wzależności od wieku. Tematyporuszane przez moderatorai partnerów dyskusji spotkałysię z dużym zainteresowaniemuczestników, spotkanie znacz-nie przekroczyło ustaloneramy czasowe.

11

Page 14: Zachodmiopomorski Festiwal Nauki 2005

DYSKUSJE PANELOWE

ŚWIATOWY ROK FIZYKIModeratorzy dyskusji: Prof. dr hab. Jerzy Stelmach. Uniwersytet Szczeciński.Prof. dr hab. Irena Kruk. Politechnika Szczecińska, Prof. dr hab. Jerzy Cioslowski Uniwersytet Szczeciński

Profesorowie: Jeny Ciostowski. Jerzy Stelmach i Irena Kruk - prowadzący dyskusję

Obrady rozpoczęto zgodniez planem o godzinie 17. Spo-tkanie rozpoczął przedstawi-ciel Komitetu Organizacyjnegoprof. dr hab. inż. Jerzy Strasz-ko. Po krótkim wprowadzeniuprzekazał prowadzenie dysku-sji merytorycznej specjalistom,którzy wystąpieniami rzędu 15minut wprowadzili w bardzointeresujące, współczesneproblemy fizyki. Pokazano zna-czenie fizyki dla rozwoju naukprzyrodniczych, jej znaczeniew kształtowaniu cywilizacjitechnicznej w przeszłości iobecnie. Duże zainteresowa-nie znalazła problematykazwiązana z nauczaniem fizykina różnych szczeblach.

Po wystąpieniach specja-listów, w dyskusji ogólnejzabrało głos wiele osób. Ichwystąpienia w sposób intere-sujący komentowali prowa-dzący dyskusję. Na podkreśle-nie zasługuje wysoki poziomcałego spotkania, duże zain-teresowanie omawianą pro-blematyką zebranych i bardzodobra atmosfera spotkania.

l'r<>(. dr hab. tnt Jerzy Straszko - rozpoczyna dyskusję

. \udytorium wieszane - miodzie: i słuchacze L 'ntwersytetu Trzeciego Wieku

12

Page 15: Zachodmiopomorski Festiwal Nauki 2005

DYSKUSJE PANELOWE

WIELKIE KATASTROFY I KLĘSKIModeratorzy dyskusji: Prof. dr hab. int Jerzy Straszko. Politechnika SzczecińskaDr hali. int. prof. PS Jacek A. Soroka. Politechnika Szczecińska

W ostatnich latach, w spo-sób niespotykany poprzednio,w różnych regionach Światawystępują katastrofy ekolo-giczne takie jak: trzęsieniaziemi, wybuchy wulkanów,tsunami, huragany, okresy in-tensywnych opadów i okresysuszy. W wyniku tych katastrofsetki tysięcy ludzi traci życie, amiliony środki do życia.

W zamyśle organizatorówbyło przedstawienie tych pro-blemów jako skutków proce-sów przebiegających na Ziemii określenie sposobów zmniej-szania tragicznych następstw,a dalej niesienie pomocy wskali międzynarodowej po-szkodowanym.

Szczególną uwagę zwróco-no na systemy monitoringuoraz systemy ewakuacji lud-ności z rejonów zagrożonych.Omówiono wpływ działalnościprzemysłowej na klimat i jegoniekorzystne zmiany, zacho-dzące w skali globalnej. Przed-stawiono systemy zabezpie-czające ludność Polski przedkatastrofami występującymiw naszej strefie klimatycznej.Zwrócono też uwagę na nie-rzetelne informacje wnoszonena grzbiecie nurtu katastro-ficznego do świadomościglobalnej, których celem jestzwycięstwo w rozmaitychzatargach polityczno-ekono-micznych. Znakomitym tegoprzykładem jest „problemdziury ozonowej".

Dyskusję poprzedziło około20 minutowe wystąpienieprowadzących. W dyskusjizabrało głos szereg uczestni-ków. W podsumowaniu moż-na stwierdzić, że omawianaproblematyka i sposób jejprzedstawienia zostały dobrzeprzyjęte przez uczestników. Prof. dr hali. int Jerzy Straszko prowadzi dyskusję - Audytorium studia w skupieniu

13

Page 16: Zachodmiopomorski Festiwal Nauki 2005

FESTIWAL NA UCZELNIACH

V ZACHODNIOPOMORSKI FESTIWAL NAUKIW POMORSKIEJ AKADEMII MEDYCZNEJProf. dr hab. n. med. Dariusz Chlubek

Festiwal Nauki stał się już trwa-łym elementem szerokiego spek-trum działań podejmowanychprzez Pomorską Akademię Me-dyczną. Obok aktywności dy-daktycznej, naukowej i leczniczejuczelnia od 5-ciu lat współtworzynajwiększą w regionie imprezę ocharakterze edukacyjnym. Licz-by odbiorców indywidualnych iplacówek oświatowych uczest-niczących w Festiwalu w PAMzwiększają się systematycznie, coświadczy o dużym zainteresowa-niu tematyką medyczną, ale takżeo poszerzaniu i uatrakcyjnianiuoferty programowej kierowanejzwłaszcza do młodzieży gimna-zjalnej i licealnej.

W roku bieżącym, naukowcyPAM wzięli udział w uroczystościinauguracji Zachodniopomorskie-go Festiwalu Nauki, która odbyłasię w Zamku Książąt Pomorskich.Moderatorem spotkania byłaprof. Barbara Krzyżanowska--Świniarska, a uczestnikami jejwspółpracownicy z Kliniki Endo-krynologii, Nadciśnienia Tętnicze-go i Chorób Przemiany Materii:dr hab. Lilianna Majkowska i drhab. Krystyna Widecka. Dyskusję

poświęcono chorobom cywili-zacyjnym: otyłości, cukrzycy inadciśnieniu tętniczemu.

Wśród wykładowców, którzywystąpili w ramach V FestiwaluNauki w PAM znaleźli się: prof.dr hab. Andrzej Ciechanowicz(„Szanujmy wyjątki - od prawMendla do genomiki"), prof. drhab. Bolesław Gonet („Wolne rod-niki w zdrowiu i chorobie"), prof.dr hab. Michał Kurek („Alergia:fakty i mity"), dr hab. Elżbieta Ba-ryła-Pankiewicz („Wady wrodzone- nadal aktualny problem"), drhab. Marek Droździk („O działaniuniepożądanym leków"), dr hab.Stanisław Zajączek („Genety-ka determinacji i różnicowaniapłci"), dr Beata Badowicz („...za-nim przyjedzie pogotowie"), drJarosław Nowak („Przetocze-nie krwi - przeszczep czy tylkotransfuzja"), dr Cezary Pakulski(„Medycyna ratunkowa w zagro-żeniach środowiskowych"), drPiotr Prowans („Chirurgia rekon-strukcyjna wczoraj i dzisiaj"), drMarek Rybkiewicz („Jądra - rzeczważna"), dr Robert Sienkiewicz(„Co warto wiedzieć o antykon-cepcji"), dr Tadeusz Sulikowski

(„Transplantologia - przyszłośćludzkości?"), dr Anita Wnuk(„Zakażenia wirusami zapaleniawątroby oraz HIV a seks") i lek.Joanna Suchocka („Narkomania- problem nie tylko XXI wieku").

Kilka jednostek naukowo-dy-daktycznych PAM przygotowałozajęcia praktyczne dla zaintere-sowanych tą formą uczestnictwaw Festiwalu. Kilkunastoosobowegrupki młodzieży gościły w Za-kładzie Fizyki Medycznej, Samo-dzielnej Pracowni Patobiochemiii Biologii Molekularnej oraz wCentrum Leczenia Urazów Wie-lonarządowych z PododdziałemAnestezjologii i Intensywnej Te-rapii Dziecięcej.

W podsumowaniu należy do-dać, iż piąta edycja FestiwaluNauki w PAM zgromadziła w su-mie ok. 500-600 słuchaczy, wśródktórych znaleźli się z pewnościąpotencjalni studenci naszej uczel-ni. Wiele osób z tej liczby uczest-niczyło w kilku następujących posobie spotkaniach festiwalowych.Nie ukrywamy satysfakcji z tego,że możemy rozwijać ich zaintere-sowania medycyną i ułatwiać de-cyzje dotyczące profilu studiów.

V ZACHODNIOPOMORSKI FESTIWAL NAUKIW AKADEMII ROLNICZEJ W SZCZECINIEDr int Wojciech Mieczkowski

Do piątej edycji Zachodniopo-morskiego Festiwalu Nauki Aka-demia Rolnicza zgłosiła bogatą iciekawą ofertę wykładów, zajęćlaboratoryjnych i warsztatów orazwystawę fotograficzną „Cudownanatura wody - X stanów skupie-nia". W programie zamieszczonotematy reprezentujące główneprofile Uczelni - rolnictwo, rybac-two, zootechnikę i ekonomikę.Tematykę poszerzono o zagad-nienia zaproponowane przezKuratorium Oświaty.

Hitem wśród warsztatów okazałsię po raz kolejny pokaz układaniabukietów kwiatowych, powtarza- Dr int Graiyna Kaup przedstawia biorótnorodnoSć w .miecie owadów

14

Page 17: Zachodmiopomorski Festiwal Nauki 2005

FESTIWAL NA UCZELNIACH

ny wielokrotnie dla licznych grupuczestników. Prowadzit go mgrinż. Piotra Salachna, doktorantKatedry Roślin Ozdobnych, któryw miesiąc po Festiwalu zdobyłIII miejsce i Tytuł wicemistrzaPolski na IV MiędzynarodowychMistrzostwach Florystycznych,zorganizowanych na TargachPoznańskich - Polagra Farm wpaździerniku 2005 r.

Wśród uczestników najliczniejreprezentowane były szkoły gim-nazjalne i licealne ze Szczecina iPolic. Pojawiła się również szkołyze Świnoujścia, Barlinka a nawetWierzchowa, łącznie 21 szkół.

Prof. dr bab. Edward Kolakowski mówia tywności enzymatycznie modyfikowanej

Postuluje się, by na wycieczki ipraktyczne zajęcia terenowe, naktóre zawsze jest nadmiar zgło-szeń, zapisywać te szkoły, które

Dr Robert Maciorowski w hali wegetacyjnejomawia fotosyntezę roślin

w roku poprzedzającym uczest-niczyły najliczniej w spotkaniachz nauką. Wyjazd powinien byćwyróżnieniem i nagrodą.

V ZACHODNIOPOMORSKI FESTIWAL NAUKIW POLITECHNICE SZCZECIŃSKIEJDrhab. inż. prof. PS Jacek A. Sówka

Politechnika Szczecińska przygo-towała serię wykładów, nierzadkoz pokazem, oraz udostępniła swo-je laboratoria. Festiwal otworzyłrektor PS prof. dr hab. inż. Włodzi-mierz Kiernożycki. Gośćmi pierw-szego, inauguracyjnego dnia byligłównie naukowcy z PolitechnikiKoszalińskiej. Uciekając od suchej

sprawozdawczości spotkania fe-stiwalowe można podsumowaćużywając nieco lżejszej formy. Itak, o „Cywilizacji przyszłości iprzyszłości cywilizacji" mówił drinż. Dariusz Lipiński. „To nie sen,to Java" - twierdził prof. dr hab.Henryk Budzisz, z „Historią tele-komunikacji" zapoznawał prof. dr

hab. inż. Marcin Walkowiak, wizję„Przyszłości gospodarki - wir-tualne fabryki" roztaczał dr inż.Grzegorz Jurkowski, zaś na pyta-nie „Czy słońce pomoże oczyścićświat?" próbowała odpowiedziećdr inż. Joanna Grzechulska-Dam-szel-jedyna w tym dniu przedsta-wicielka Politechniki Szczecińskiej.

Goście z Koszalina jut przybyli. Od lewej - J\f Rektor PSprof. dr hab. ittt Włodzimierz Kirnoiycki. rzecznik PS red. StanisławHeropolitaAski, prof. drhab. Henryk Budzisz. PK. prorektor PS prof.ilr hab. inż. Ryszard Kaleiiiz.uk oraz dr inż. Grzegorz Jurkowski PK

JM Rektor PS prof. dr hab. Inż. Włodzimierz Kiernożycki otwieraVZachodniopomorski Festiwal Nauki w Politechnice Szczecińskiej

15

Page 18: Zachodmiopomorski Festiwal Nauki 2005

FESTIWAL NA UCZELNIACH

Wykładów inauguracyjnych wy-słuchało 25 osób.

Wydział Informatyki przyciągnąłliczną, 70-cio osobową grupęmłodzieży wykładami i pokazami.Tajniki „Projektowania systemówinformacji geograficznej" zdradzałprof. dr hab. inż. Andrzej Stateczny(AM i PS), o „Algorytmach mrów-kowych, czyli jak rozwiązywaćproblemy podpatrując kolonieowadów" debatował dr inż. MarcinPluciński, „W pogoń za mocą ob-liczeniową" zaangażował się mgrinż. Robert Drążkowski, w „Wyści-gu z czasem- przetwarzanie równo-legle" walczył dr inż. Maciej Paliwo-da, „Komputerowe przetwarzanieobrazów medycznych" realizowałmgr inż. Marek Gaskiewicz, „Teorięzbiorów przybliżonych w anali-zie lojalności klientów operatoratelefonii komórkowej" próbowałstosować mgr inż. Piotr Sulikowski,zaś „Nauczanie zdalne w teraźniej-szości i przyszłości" realizować za-czął dr inż. Przemysław Rozewski.Zainteresowani młodzi ludzie byliuczniami Technikum Elektryczno--Elektroniczngo oraz ZasadniczejSzkoły Ekonomicznej.

Wydział Elektryczny przyciągnąłponad 50 osób, głównie z IV LOoraz gimnazjów 23 i 34. „Odna-wialne źródła energii" omawiałdr inż. Paweł Szwed, „Inteligentnybudynek" przedstawiał dr inż. JanSkórski, że „Laser to nie żarówka,ale może być mikro" twierdzili drinż. Jerzy Gajda i mgr inż. AndrzejNiesterowicz, „Nanostruktur świa-tłowodowych" doszukiwali sięprof. dr hab. Ewa Weinert-Rączkai dr inż. Grzegorz Cegliński, zaśw krótkiej rozprawie „O inżynieriibiomedycznej" rozmawiał „z bio-logiem i medykiem" dr inż. Krzysz-tof Penkala, na koniec „Interne-towe po(d)pisy elektroniczne, wsprawie hakerów i kryptografii"złożył dr inż. Mirosław Będzak.

Wydział Technologii i InżynieriiChemicznej przyciągnął blisko 250osób, głównie gimnazjalistów ilicealistów. „Co polimery powie-dzą o sobie na gorąco" próbowałdowiedzieć się dr inż. KrzysztofGorący, poważne pytanie „Czy genymogą wędrować przez internet?"zadała dr inż. Magdalena Cudak,„Czy głodne bakterie mogą zjeśćstyren?" próbował profilaktyczniewybadać dr inż. Andrzej Wieczorek,zaś „Osmozę postawioną na głowie

Pn>f. dr hub tu: Monw Walkowuik sliuha :_ uwagą u dr niż. Dariusz l.ipmski odpcwkttkl na pytania.

O fotodestrukcjt odpadów mówi dr Ini Joama Grzechulska-Damszel, zuś JM rektor PS pro) dr hab, w;.Włodzimierz Kiernozwki i prof. dr hub. in:. Zbigniew Miclizatrk na bieżąco homentufa wykład

Profesor Budzisz. II yktadów słuchano w skupieniu, po czym pojawiała sie żywa dyskusja

Dr inż. Krzysztof Gorący omawia metody termograwlmetryczne, zaś dr tnt Krzysztof Karakubkimówi a odwróconej osmozie

Prof. dr hah. inż. Joanna Kośmider i ..zespól ekspertów"przy ptmiiarat li zapachu

16

Page 19: Zachodmiopomorski Festiwal Nauki 2005

FESTIWAL NA UCZELNIACH

Dr inż. Magdalena Cudak pokazuje, jak na poważnie można wykorzystywać Internet.

W oczekiwaniu na wejście do pracowni zapachowej jakości powietrza

Drinż. Andrzej Wieczorek, prodziekan Wydziału Technologii i Inżynierii Chemicznej PS w swoimkrólestwie przy miresowamch bakteriach

jako źródło czystej wody" podziwiałrazem z przyszłymi studentami drinż. Krzysztof Karakulski. Najwięcejosób próbowało jednak dowiedziećsię od prof. dr hab. inż. JoannyKośmider czy istotnie „Własny nosmoże być narzędziem pomiaro-wym". Chętnych było tak dużo, żetylko wybrańcy zostali oświeceni.

Na wydziale Budownictwa i Archi-tektury prof. dr hab. inż. ZbigniewMielczarek pokazywał ponad 150osobom jak Polskę murowanąmożna przekształcić w drewnianą,ujmując to w formie wykładu „Roz-wój budownictwa drewnianego naprzestrzeni wieków"

Wydział Techniki Morskiej ocza-rowywał ponad 140 osób, głów-nie z Zespołu Szkół nr 2 w Lubia-nie, Gimnazjum nr 1 w Pełczycachi Gimnazjum nr 34 w Szczecinie.Wizję „Silnika Stirlinga jako napę-du łodzi podwodnych" roztaczałdr inż. Arkadiusz Żmuda, do „Wir-tualnego projektowania statków ibadań modelowych" namawiał drinż. Tomasz Abramowski, różne„Sposoby na obserwacje pod-wodnego świata" wynajdowałmgr inż. Mariusz Matejski, zaś o„Termoelektryczności w domu ipoza domem" publicznie marzyłdr hab. inż. prof. PS Sergiy Filin.

Instytut Fizyki, w światowym rokufizyki, przyciągnął do swoich labo-ratoriów ponad 450 osób. Swoje„Ruchy Browna po świecie, osobi-ście wspominał fizyk" - prof. dr hab.Czesław Rudowicz, w „Zwiedzaniu la-boratoriów studenckich i naukowychInstytutu Fizyki PS" przewodnikamibyli dr Janusz Typek i dr hab. ErykLipiński, zaś do „Współczesnegolaboratorium astronomicznego-ob-serwatorium" wejść pomagał dr Ja-nusz Typek, natomiast „Efekty kwan-towe w układach makroskopowych"pokazywał dr hab. Eryk Lipiński, zaś0 „Ferroelektrycznych elementachpamięci" nie pozwalał zapomniećmgr Rafał Rogowski. Na koniec „Zja-wisko indukcji elektromagnetycznej1 jego techniczne implikacje orazwłasności fal elektromagnetycznej naprzykładzie mikrofal" demonstrowalimgr Rafał Rogowski, mgr BronisławBystroń oraz mgr Ewa Guskos.

W ramach V Zachodniopomor-skiego Festiwalu Nauki Politechni-kę Szczecińską odwiedziło prawie1000 młodych osób uczestniczącw seriach wykładów, warsztatówi pokazów.

17

Page 20: Zachodmiopomorski Festiwal Nauki 2005

FESTIWAL NA UCZELNIACH

V ZACHODNIOPOMORSKI FESTIWAL NAUKIW AKADEMII MORSKIEJ

Akademia Morska, w ramachV Zachodniopomorskiego Festi-walu Nauki gościła liczne grupyzainteresowanych, zwłaszczamłodzieży. Udostępniła swojelaboratoria oraz statek szkole-niowy - m/s NAWIGATOR XXI,zacumowany na co dzień przyWałach Chrobrego, wzbudzającynajwiększe zainteresowanie. Sta-tek ten, zabierający wraz z załogąblisko 50 osób, wyposażony jestw systemy sonarowe do badaniamorfologii dna morskiego, sondysejsmoakustycznej do określaniawgłębnej, sięgającej ponad 50m, struktury dna akwenu, sondywibracyjnej do pobierania próbekmateriału dna oraz zdalnie stero-wanego bezzałogowego pojazdupodwodnego.

Nawigator XXI w suchym doku i mi wodzie

Wyjmowanie pobranej próbki z dna morskiego ora:, jedno z laboratoriów w wnętrzu Statku

WYŻSZA SZKOŁA HUMANISTYCZNATOWARZYSTWA WIEDZY POWSZECHNEJW SZCZECINIE

Największym zainteresowa-niem w Wyższej Szkole Huma-nistycznej cieszył się wykład draTomasza Kopczyńskiego „Interneta uzależnienia", w którym uczest-niczyła młodzież ze szczecińskich

gimnazjów i liceów przybyła wrazz nauczycielami - około 70 osób.Poinformował o tym prof. dr hab.Ireneusz Ziemiński Prorektor ds.Nauki.

Młodzież słucha z uwagą dra Tbmasza Kopctyńsktego

18

Page 21: Zachodmiopomorski Festiwal Nauki 2005

FESTIWAL NA UCZELNIACH

FESTIWAL NAUKI W KOSZALINIELICZNIE ODWIEDZANYProf. dr hab. Tomasz Heese

Prof. dr hab. łnt Tbmasz Heese, prorektor PKotwiera l' Zachodniopomorski Festiwal Nauki

»• Kosz/Mnie, a sala prawie pełna

V Zachodniopomorski FestiwalNauki jest organizowany pod au-spicjami Szczecińskiego Towarzy-stwa Naukowego, jako wspólnaakcja uczelni wyższych Szczecinai Koszalina oraz innych instytucji0 funkcjach naukowych. W Ko-szalinie organizatorami byli: Poli-technika Koszalińska i KoszalińskieTowarzystwo Naukowe, a KomitetOrganizacyjny stanowili: prof.dr hab. inż. dr h.c. Michał Białko- prezes honorowy KoszalińskiegoTowarzystwa Naukowego; prof. drhab. inż. Wojciech Kacalak - pre-zes Koszalińskiego TowarzystwaNaukowego; prof. dr hab. inż. To-masz Krzyżyński - rektor Politech-niki Koszalińskiej; prof. dr hab. inż.Zbigniew Suszyński - prorektorPolitechniki Koszalińskiej; prof. drhab. inż. Tomasz Heese - prorek-tor Politechniki Koszalińskiej; prof.dr hab. inż. Kazimierz Szymański-dziekan Wydziału Budownictwa1 Inżynierii Środowiska; prof. dr

hab. inż. Leon Kukiełka - dziekanWydziału Mechanicznego; prof. drhab. inż. Henryk Budzisz-dziekanWydziału Elektroniki i Informaty-ki; prof. dr hab. Czesław Partacz- dziekan Wydziału Ekonomii iZarządzania.

V Zachodniopomorski FestiwalNauki w Koszalinie trwał dwadni - 22 i 23 września. OtwarciaSpotkań Festiwalowych na Po-litechnice Koszalińskiej dokonałprorektor ds. nauki i współpracyz gospodarką - prof. dr hab. inż.Tomasza Heese.

Zgodnie z programem Festi-walu odwiedzili naszą Uczelnięwykładowcy z dwóch szczeciń-skich uczelni; prowadzili wykładyw auli przy ul. Śniadeckich i auliprzy ul. Kwiatkowskiego.

Ze Szczecina przybyli: prof.dr hab. inż. Andrzej Stateczny(Akademia Morska i PolitechnikaSzczecińska) z wykładem pt. „Pro-jektowanie systemów informacjigeograficznej", dr inż. MagdalenaCudak (Politechnika Szczecińska)z wykładem pt. „Czy geny mogąwędrować przez Internet?", dr inż.Krzysztof Karakulski (PolitechnikaSzczecińska) z wykładem „Osmozapostawiona na głowie źródłemczystej wody", oraz dr inż. JoannaGrzechulska-Damszel (PolitechnikaSzczecińska) z wykładem pt. „Czysłońce pomoże oczyścić świat?".

Z Akademii Rolniczej w Szcze-cinie nasza Uczelnia gościła: prof.dr. hab. Piotra Masojcia, prof.dr hab. Janinę Jasnowską i drMariolę Wróbel - przedmiotemwykładów była biotechnologia izrównoważony rozwój.

Spośród wykładów dla mło-dzieży szkolnej, największymzainteresowaniem, biorąc poduwagę frekwencję, cieszyły sięprowadzone w aulach przy ul.Śniadeckich wykłady profesorówWydziału Elektroniki PolitechnikiKoszalińskiej, pierwszy pt. „Tonie sen to Java" prof. HenrykaBudzisza oraz drugi pt. „Historiatelekomunikacji" prof. MaciejaWalkowiaka, a także wykład pt.„Podręcznik elektroniczny na-rzędziem wirtualnej edukacji" dr.

inż. Walerego Susłowa i wykładpt. „Ewolucja graficznych inter-fejsów użytkownika" mgr. inż.Michała Statkiewicza.

W siedzibie Uczelni przy ul.Śniadeckich, oprócz wykładów,uczniowie uczestniczyli w dobrzeprzygotowanych i cieszącychsię dużym zainteresowaniempokazach laboratoryjnych w Ka-tedrze Biologii Środowiskowej,na Wydziale Budownictwa i Inży-nierii Środowiska. Po części dolaboratoriów tych zaprowadziliuczniów nauczyciele, którzy takżew ubiegłym roku je odwiedzali,tyle że z nowymi uczniami. Dobrzeprzygotowane zajęcia w laborato-riach odwiedziło blisko 200 osób- licealistów, gimnazjalistów, anawet około 30-osobowa grupaprzedszkolaków ciekawych świata... i zgromadzonych w pracowniroślin wodnych, mięczaków, larwowadów, i widocznych pod mikro-skopem pierwotniaków. Zajęcia teprzygotowali: dr inż. Adam Bogu-ski, dr Magdalena Lampart-Katuż-niacka, mgr Katarzyna Lewicka,mgr inż. Elżbieta Wtodarczyk, przyorganizacyjnym wsparciu mgr inż.Hanny Chrzczonowicz.

Dużym zainteresowaniem cie-szyły się też pracownie WydziałuMechanicznego przy ul. Ra-cławickiej, do których w ciągudwóch dni przybyło łącznie około150 uczniów. Uczestniczyli oniw ciekawie zaproponowanychzajęciach w pracowniach kom-puterowych Katedry MechanikiPrecyzyjnej. Prezentację nt. „Wir-tualne fabryki, urządzenia i labo-ratoria" prowadził dr inż. TomaszKrólikowski, natomiast prezenta-cję pt. „Wolne oprogramowanie- systemy Linuxowe" - mgr inż.Mariusz Lenartowicz.

Ciekawe zajęcia przygotowałrównież prof. Jerzy Lewosz zKatedry Biochemii i Biotech-nologii - pokazy zatytułowanebyły: „Substancje antybakteryjnei grzybowe są wokół nas" oraz„Bio-diagnostyka - współczesnemetody wykrywania skażeń izagrożeń biologicznych i che-micznych".

19

Page 22: Zachodmiopomorski Festiwal Nauki 2005

FESTIWAL NA UCZELNIACH

W pracowniach przy ul. Racła-wickiej przygotowano równieżprezentacje:

-„Obróbka wysokociśnieniowąstrugą wody" - dr. inż. SławomiraNagnajewicza z Katedry InżynieriiMechanicznej,

- „Obróbka nagniataniem"- mgr. inż. Radosława Patyka zKatedry Maszyn Roboczych.

Ponadto w auli przy ul. Kwiat-kowskiego zaplanowano nastę-pujące wykłady:

- „Przyszłość gospodarki - wir-tualne fabryki" dr. inż. GrzegorzaJurkowskiego z Katedry InżynieriiProdukcji,

- „Burza mózgów - mity i rze-czywistość" - dr inż. Jana Marku-la, z Katedry Inżynierii Produkcji,

- „Katastrofy mostów stalo-wych" - dr inż. Joanny Jan-kowskiej-Sandberg z KatedryKonstrukcji Metalowych i dr. inż.Jarosława Kołodzieja z PracowniKomputerowej,

- „Betony drobnoziarniste nabazie kruszyw naturalnych" - dr.inż. Jacka Katzera z KatedryBudownictwa i Materiałów Bu-dowlanych,

- „Utlenianie sposób na prze-trwanie?" - dr Renaty Świderskiejz Katedry Katedra TechnologiiWody i Ścieków,

- „Czy energia z biomasy namsię opłaca?" - mgr Ewy Fijałkow-skiej z Katedry Polityki Społecz-no-gospodarczej i EkonomikiRegionalnej,

- „Logistyka w okresie II wojnyświatowej - Armia Brytyjska, Ar-mia Czerwona" dr. Michała Polakaz Katedry Nauk Społecznych.

Spotkania, które odbyły się wPolitechnice, były dla znacznejwiększości młodzieży pierwszymkontaktem z wyższą uczelnią, wjakimś stopniu wpłyną one nawybory związane z przyszłościątych młodych ludzi. Jak to zwy-kle w życiu bywa, wiele zależyod przypadku i okoliczności, aletakże od wykładowcy, czy teżciekawych eksponatów i urzą-dzeń w pracowniach. Z roku narok Festiwal Nauki zyskuje wię-cej zwolenników i uczestników.Obok dni otwartych w Politech-nice, odbywających się tuż przedkampanią rekrutacyjną, Festiwalstanowi dla młodzieży jeszczejedną sposobność do kontaktuz kadrą i „murami" Uczelni, spo-

sobność wcześniejszą, zwłaszczaw przypadku gimnazjalistów,którzy podejmują pierwsze wswoim życiu decyzje dotyczącedalszej nauki.

Łącznie w ramach V Zachod-niopomorskiego Festiwalu Na-uki w Politechnice Koszalińskiejuczestniczyło około 700 uczniów,w tym wspomniana grupa przed-szkolna. Wiele osób z tej liczbyuczestniczyło w więcej niż jednym

spotkaniu festiwalowym. Uczest-nicy Festiwalu otrzymali koloro-we certyfikaty z emblematamiUczelni i ZachodniopomorskiegoFestiwalu Nauki, podpisane przezprorektora Politechniki Koszaliń-skiej - prof. Tomasza Heese. Czyw roku przyszłym impreza zyskawięcej sympatyków, zależy odwspółdziałania organizatorów inauczycieli szkół ponadpodsta-wowych.

Prof. Henryk Budzisz podczas wykładu

Prof. drhab. inż. Andrzej Statecznymówi II systemach geolnformatycznych

Dr inż Magdalena CudakZ gościnnym wykładem

Dr inż. Walery Susiow przedstawia wirtualny podręcznik elektroniczny

20

Page 23: Zachodmiopomorski Festiwal Nauki 2005

FESTIWAL W INNYCH PLACÓWKACH

SPRAWOZDANIEZ UDZIAŁU KSIĄŻNICY POMORSKIEJ

Książnica Pomorska po raz piątywłączyła się do programu Za-chodniopomorskiego FestiwaluNauki. W roku bieżącym oferta wporównaniu do lat poprzednichbyła skromniejsza z powodu zaan-gażowania załogi w przygotowaniajubileuszu KSIĄŻNICY. Bibliotekazaoferowała młodzieży dwie wy-stawy oraz wycieczki grupowe poagendach Biblioteki. Udział wzięło1055 osób - uczniowie szkół gim-nazjalnych i średnich Szczecina

oraz województwa zachodnio-pomorskiego. Były także osobyindywidualne.

Nasi goście skorzystali z wy-staw:

1. Skarby Książnicy Pomorskiej- sala Pod Piramidą. Pokazanezostały najcenniejsze zbiory Biblio-teki, w tym rękopisy, stare druki,wydawnictwa bibliofilskie, kartypocztowe, fotografie, muzykalia,atlasy i mapy oraz zbiory karto-graficzne

2. Biblioteka w systemie eduka-cji 1945-2005 - Sala Kolumnowa.Zaprezentowane zostały wydaw-nictwa Biblioteki o charakterzenaukowym i popularnonaukowym,druki ulotne, afisze itp.

Wycieczki po agendach Książnicyoprowadzali pracownicy DziałuInformacji Naukowej oraz Czytel-ni Młodzieżowej, zaznajamiającuczestników ze zbiorami KsiążnicyPomorskiej.

SPRAWOZDANIE Z UDZIAŁUMUZEUM NARODOWEGO W SZCZECINIE

W ramach V Zachodniopomor-skiego Festiwalu Nauki MuzeumNarodowe w Szczecinie złożyłopotencjalnym uczestnikom 25propozycji tematycznych zajęć(oprowadzeń, referatów i lekcjimuzealnych). Przygotowano jezarówno wwykorzystując wystawystałe i czaso we MNS, jak też jakozajęcia warsztatowe, dające wyjąt-kową okazję poszerzenia wiedzy natemat sztuki, kultury i historii orazumożliwiające wgląd w charakterpracy i sposób działania Muzeumzarówno w dziedzinie badań, jak teżkonserwacji dzieł sztuki.

Ponadto Muzeum ogłosiło dlauczestników Festiwalu dzień otwar-ty, umożliwiając bezpłatne zwie-dzanie wystaw we wszystkichgmachach MNS oraz korzystaniaze wspomnianej oferty zajęć mu-zealnych.

W ramach Festiwalu dla 64 grupprzeprowadzone zostały następu-jące zajęcia (wykłady, prelekcje iwarsztaty):

1. Materiały i techniki rysunku- dr Ewa Gwiazdowska, Dział SztukiDawnej

2. Nauka rysowania w dziewięt-nastowiecznej szkole średniej naPomorzu - dr Ewa Gwiazdowska,Dział Sztuki Dawnej

3. Żołnierze strzelają, Pan Bógkule nosi - mgr Stanisław Horosz-ko, Dział Sztuki Dawnej

4. Domowy skarbiec. Przedmiotyze srebra i złota o świeckim prze-znaczeniu w zbiorach MuzeumNarodowego w Szczecinie - mgrMonika Frankowska-Makała, DziałSztuki Dawnej

5. „Mówiące obrazy". Prote-stanckie malarstwo religijne wzbiorach MNS - dr Rafał Makała,wicedyrektor ds. naukowych

6. Uczony na tronie. Krótka hi-storia życia księcia Filipa II z roduGryfitów - mgr Krystyna Milewska,Dział Edukacji

7. Szczecińska kolekcja antycz-na - mgr Maria Łopuch, DziałEdukacji

8. Skarby sztuki pomorskiej -mgr Maria Łopuch, Dział Edukacji

9. Uciekinierzy, zwycięzcy, sąsie-dzi. Francuzi w Szczecinie - mgrAnna Bartczak, Oddział MuzeumHistorii Szczecina

10. Szczecin, który już nie istnieje- mgr Andrzej Wojciech Feliński,Oddział Muzeum Historii Szcze-cina

11. Jak rozwijał się Szczecin- przemiany urbanistyczne miastaod średniowiecza do XX wieku, drBogdana Kozińska, Oddział Mu-zeum Historii Szczecina

12. Historia codzienności - 60lat polskiego Szczecina - mgr EwaKimak, Dział Edukacji

13. Historia żeglugi na Bałtyku- mgr Ewa Kimak, Dział Edukacji

14. Dotknąć legendy - wize-runek Gryfa na zabytkach - mgrAgnieszka Tomaszewska, DziałNumizmatyki

15. Herby na zabytkach Szczeci-na - mgr Agnieszka Tomaszewska,Dział Numizmatyki

16. Eksperyment z krzemieniemczyli jak modelowano najstarsząmaterią cywilizacji (warsztaty)- mgr Marcin Dziewanowski

17. Afryka jako kolebka metalur-

gii żelaza - dr Jacek Łapott, DziałKultur Pozaeuropejskich

18. Spokojne oblicze Buddy(warsztaty) - mgr Dorota Baugar-ten-Szczyrska, Dział Edukacji

19. Papua Nowa Gwinea - wyspakędzierzawych ludzi - mgr EwaPrądzyńska, Dział Kultur Pozaeu-ropejskich

20. Zwiedzanie Pracowni Konser-watorskich Muzeum:

- Pracowni Konserwacji Malar-stwa i Rzeźby Polichromowanej(Techniki malarskie i pozłotnicze,obserwacja obrazu w świetle UV- wykrywanie retuszy i przemalo-wań) - mgr Lesław Cześnik, mgrDanuta Kazana

- Pracowni Konserwacji Cera-miki, Szkła i Kamienia (Przebiegkonserwacji ceramiki etnograficz-nej, archeologicznej oraz dawnejporcelany i fajansów) - mgr LidiaPiotrowska-Cześnik

- Pracowni Konserwacji Drewnai Metali (Prezentacja konserwacjidrewna archeologicznego, zabyt-ków metalowych i mebli) - mgrAnna Borowiec

- Pracowni Konserwacji Papieru iSkóry (Konserwacja dawnej grafiki)- mgr Izabela Działak-Dąbrowska

Z oferty Muzeum skorzystaław trakcie Dni Nauki łącznie 1966osób. W zajęciach różnego typuwzięło udział w sumie 1711 osób(niemal wyłącznie uczniowie zeszkół wszystkich stopni z całegoregionu). Pozostali goście Muzeum- 255 osób - skorzystali z bez-płatnego wstępu w ramach DniaOtwartego Festiwalu 17.09.2005.

21

Page 24: Zachodmiopomorski Festiwal Nauki 2005

FESTIWAL NA UCZELNIACH

UNIWERSYTET SZCZECIŃSKI WYDZIAŁHUMANISTYCZNYProf. dr hab. Ewa Komorowska Prodziekan Wydziału Humanistycznego

Wydział Humanistyczny Uni-wersytetu Szczecińskiego już poraz kolejny aktywnie włączył sięw przygotowanie wykładów zzakresu humanistyki w ramachV Zachodniopomorskiego Festi-walu Nauki. Obrady festiwalowe,podobnie jak w zeszłym roku,odbywały się w budynku Wy-działu Humanistycznego US (ul.Krakowska 61/69, w sali 116).Nad całością humanistyki opiekęsprawowali: prof. dr hab. HenrykKomarnicki i pisząca te słowa. Wramach pracy Wydziału Humani-stycznego wystąpiło ogółem 25osób. Humaniści uczestniczylizarówno w obradach WydziałuHumanistycznego, jak i w dwóchdyskusjach panelowych na te-mat: Perspektyw nauczania języ-ków obcych we współczesnymświecie (moderator dyskusji: drAnna Gonerko-Frej) oraz Kształ-towania świadomości politycznejSzczecina w okresie 60-lecia(moderator dyskusji: prof. dr hab.Henryk Komarnicki).

W ramach obrad WydziałuHumanistycznego wygłoszono19 referatów, w tym 7 z zakresunauk społeczno-politycznych, 3 zpedagogiki i 9 z filologii. W obra-dach humanistycznych uczestni-czyło średnio 50 słuchaczy. Bylinimi przede wszystkim gimnazja-liści czy licealiści z nauczycielami

oraz studenci. Uwaga humani-stów skupiała się wokół trzechzasadniczych kręgów tematycz-nych: społeczno-politycznych,pedagogicznych i filologicznych.Prof. dr hab. Kazimierz Kozłowskii prof. dr hab. Henryk Komarnickiporuszali zagadnienia związanez zamieszkiwaniem na PomorzuZachodnim trzech narodowości:Polaków, Niemców i Rosjan wlatach 1945-56 i wynikającychstąd konsekwencji natury spo-łecznej, politycznej i kulturowej.Na temat warunków tworzeniasię szkolnictwa na Pomorzu Za-chodnim po II wojnie światowejmówiła prof. dr hab. Danuta Koź-mian. Natomiast naturę młodegozdeterminowanego człowieka,z punktu widzenia praw moral-nych i społecznych, przedstawiłks. dr Grzegorz Harasimiak.Problematykę socjologicznąomawiał dr Marek Gorzko, arozważania natury filozoficznejstały się przedmiotem refleksjidr Anny Murawskiej o nadziei,dr Ilony Kość o analfabetyzmiefunkcjonalnym, dr JaromiraBrejdaka o czasie, prof. dr hab.Benona Szałka o pochodzeniucywilizacji z wykorzystaniemtechnik heurystycznych i lingwi-stycznych. W zakresie nauk filo-logicznych o „Kwiatach Polskich"Juliana Tuwima mówił prof.

dr hab. Piotr Michałowski, natemat współczesnego odbiorutwórczości Adama Mickiewicza- prof. dr hab. Danuta Dąbrow-ska, o różnicach kulturowo-ję-zykowych Czechów i Polaków- dr Joanna Czaplińska, zaś otwórczości ukraińskiego pisarzaJurija Andruchowycza - dr An-drzej Wątorski. Lingwistycznerozważania o ludowej i naukowejetymologii przedstawił prof. drhab. Kazimierz Długosz, rze-czywisty stan języka polskiego- prof. dr hab. Ewa Kołodziejek,na kierunki badań dydaktykijęz. francuskiego wskazała drBeata Kędzia-Klebeko, zaś wnurt badań nad kognitywistykąwprowadziła prof. dr hab. Ka-mila Turewicz, ze słownikaminazw geograficznych PomorzaZachodniego zapoznał słucha-czy prof. dr hab. Edward Rymar.Wszystkie referaty cieszyły siędużym zainteresowaniem.

Wysoki poziom merytorycznywykładów oraz ciekawy, wzbu-dzający zainteresowanie sposóbich wygłaszania oraz aktywneuczestnictwo słuchaczy w obra-dach sekcji niewątpliwie wskazu-je na potrzebę tego typu kontaktumłodych ludzi ze światem nauki,a tym samym na celowość or-ganizowania kolejnych spotkańfestiwalowych.

SŁOWNIKI NAZW GEOGRAFICZNYCH POMORZA ZACHODNIEGOProf. dr hab. Edward Rymar

Wykład miał na celu zapoznaćsłuchaczy z istniejącymi polskimisłownikami nazw miejscowychi terenowych (fizjograficznych)Pomorza Zachodniego powsta-łymi po 1945 r. Wpierw jednakzarysowano procesy osadniczeod średniowiecza, a w ślad zanimi kształtowanie się nazwterenowych pomorskich, a na-stępnie - od XIII w. - niemieckich(germańskich) i pomorskich wszacie językowej germańskiej,po to by następnie ukazać ogrompracy jaki należało Polakom wy-

konać od 1945 r. by przywrócićdawne nazewnictwo pomorskie inadać zastanym nazwom polskiebrzmienie, maksymalnie zacho-wując lokalne tradycje. Dlategoczęść wykładu przeznaczono naprezentację Atlasu nazw geo-graficznych SłowiańszczyznyZachodniej ks. Stanisława Ko-zierowskiego, zesz. 1, PomorzeZachodnie, (Poznań 1934, 1945),zesz. 2, Ziemia Lubuska (rękopispoznański), który stał się do-skonałym przewodnikiem poPomorzu i zapewnił szybki postęp

prac slawistów z poznańskiejsekcji Komisji Ustalania NazwMiejscowych i Obiektów Fizjogra-ficznych powołanej w 1945 r. dlaprzeprowadzenia tej ogromnejoperacji nazewniczej. Efektemprac Komisji, publikowanychsukcesywnie w latach 1946-1950w „Monitorze Polskim", w stał sięwydrukowany w 1951 Słowniknazw geograficznych Polski za-chodniej i północnej StanisławaRosponda. Część wykładu po-święcono procesowi żywioło-wego kształtowania się polskich

22

Page 25: Zachodmiopomorski Festiwal Nauki 2005

FESTIWAL NA UCZELNIACH

nazw od 1945 przez Koleje Pań-stwowe, Pocztę Polską, urzędyadministracji i osadników, zanimweszły w użycie nazwy nadawanew trybie urzędowym.

W końcowej części wykładuzajęto się prezentacją słownikówzachodniopomorskich, cząstko-wych (np. nazw miejscowych

dla poszczególnych powiatówpomorskich, w tym autora np. dlapowiatów pyrzyckiego, myślibor-skiego, chojeńskiego, drawskie-go, choszczeńskiego, świdwiń-skiego), by zakończyć na zawar-tości łatwiej dostępnych przyposzukiwaniach słowników:

Tadeusza Białeckiego Słownik

PO CO NAM MICKIEWICZ?Dr hab. pwf. US Danuta DąbrowskaInsiYiiii Polonistyki i Kulturoznawstwa, Uniwersytet Szczeciński

Po 1989 roku dokonuje sięw kulturze polskiej zasadniczyprzełom towarzyszący zmianomustrojowym i ekonomicznym, atakże szybkiemu tempu rozwo-ju cywilizacyjnego. Istotą tegoprzełomu jest odchodzenie odtradycyjnego, romantycznegoparadygmatu kultury i wzrasta-jąca w związku z tym „obcość"Mickiewicza. Moim celem jestpokazanie aktualności mickiewi-czowskiego przesłania, szczegól-nie dla ludzi młodych. Proponujęzadać Mickiewiczowi ważne dlanaszej współczesności pytania iposzukać na nie odpowiedzi wjego utworach. Zwracam uwagęna kilka kręgów takich pytań.Dotyczą one problematyki egzy-stencjalnej - samotności, miłości,sposobów ekspresji jednostko-wego „ja", przeżywania własnejindywidualności w zetknięciu zewspólnotą innych ludzi. Na tegotypu pytania poszukuję odpo-wiedzi w IV cz. „Dziadów". Drugikrąg pytań i problemów dotyczykwestii patriotyzmu, stosunkudo własnego narodu, dopusz-czalnych i niedopuszczalnychmetod walki politycznej, etycz-nego wartościowania zasady „cel

uświęca środki". Odwołania dotych problemów znajduję w IIIcz. „Dziadów" i „Konradzie Wal-lenrodzie". Tam także wskazujęna dyskusję o sensie cierpienia ipotrzebie cierpienia wpisując ją,z jednej strony w konsumpcyjnymodel współczesnego świata,z drugiej zaś przywołując krągrefleksji wywołanych cierpieniemi śmiercią papieża Jana PawłaII. Wskazuję następnie na takie,bardzo aktualne dziś, problemyobecne w twórczości Mickiewi-cza, jak: regionalizm i teoria ma-łych ojczyzn („Pan Tadeusz") czyromantyczna filozofia przyrodyakcentująca potęgę natury, uczą-ca człowieka pokory wobec niej,wskazująca na autonomiczność iniepoznawalność szyfru natury.Przykładem współczesnym mogątu być wielkie kataklizmy - hu-ragany i trzęsienia ziemi wobecktórych współczesny człowiekz całą potęgą naukowej wiedzyi nowoczesnymi technologiaminadal jest w dużej mierze bez-radny. Odwołuję się tu do Balladi Sonetów krymskich.

Moje propozycje interpreta-cyjne mają na celu przekonaniemłodzieży do sięgnięcia po teksty

nazw fizjograficznych PomorzaZachodniego (Szczecin 2001),oraz Słownik współczesnychnazw geograficznych PomorzaZachodniego z nazwami przej-ściowymi z lat 1945-1948 podred. Tadeusza Białeckiego (Szcze-cin 2002).

Mickiewicza i podjęcie próby ichodczytania z perspektywy uni-wersalnej, a więc wciąż aktualnejwiedzy o człowieku i świecie.

CZESI I POLACY- DLACZEGO SIĘNIE ROZUMIEMY?Dr Joanna CzaplińskaInstytut Filologii Słowiańskiej US

Mimo bliskiego sąsiedztwamiędzy Czechami a Polakamiwielokrotnie dochodziło i docho-dzi do licznych nieporozumień,co bynajmniej nie jest wynikiemtylko różnic językowych. W wy-kładzie omówiono te zdarzeniaz historii, które w największymstopniu odbity się na dzisiejszejmentalności Czechów i Polaków- od bitwy pod Białą Górą w1620 roku po II wojnę światową.Zaznaczono też inną rolę religii wkształtowaniu tożsamości naro-dowej. W podsumowaniu zostałazasygnalizowana problematykajęzykowa, obejmująca zagadnie-nie nieporozumień językowych,które wynikają z pozornego po-dobieństwa obu języków.

O POCHODZENIU NIEKTÓRYCH NAZW.CZYLI O LUDOWEJ I NAUKOWEJ ETYMOLOGIIDr hab. prof. US Kazimierz Długosz. Instytut Polonistyki i Kulturologii, Uniwersytet Szczeciński

Wykład dotyczył etymologiinaukowej, opierającej się nagruntownej znajomości realiówkultury materialnej i duchowejtego narodu, którego słownictwobada, oraz zbliżonych do niego wrozwoju historycznym wspólnotetnicznych, a której celem jestustalenie pochodzenia nazw i do-

cieranie do pierwotnego, praw-dziwego, istotnego znaczenia.Naukowy wywód etymologicznyopiera się na gramatyce porów-nawczej, zwłaszcza fonetyce, ję-zyków pozostających w bliższymi dalszym pokrewieństwie z tym,którego zasób słownikowy sięetymologizuje.

Wykład dotyczył również ety-mologii ludowej zwanej też ety-mologią naiwną, folklorystyczną,która polega na upatrywaniu po-krewieństwa między wyrazami opodobnym brzmieniu. Ludzie ko-jarzą sobie, często błędnie, jakieśdwa wyrazy, które genetycznienic wspólnego ze sobą nie mają,

23

Page 26: Zachodmiopomorski Festiwal Nauki 2005

FESTIWAL NA UCZELNIACH

i wywodzą jeden od drugiego. Naprzykład w niektórych gwarachistnieje wyraz smętarz, który jestfonetycznym przekształceniemwyrazu cmentarz zapożyczonegoz greki w postaci - koimeterion'miejsce układania do snu' zapośrednictwem łaciny - cime-terium), jak widać skojarzonogo w tym wypadku z wyrazem

smętek (dziś smutek). Wyraz tenbył bardzo chętnie używany przezromantyków, którzy uważali,zgodnie z etymologią ludową, żejest to miejsce, gdzie ludzie sięsmęcą, czyli smucą.

W wykładzie podano rów-nież najciekawsze przykładyetymologii naukowej i ludowejnastępujących nazw własnych:

Będzin, Czeladź, Częstochowa,Cieszyn, Gdańsk, Gniezno, Gra-jewo, Grudziądz, Iłża, Kalisz, Kra-ków, Kuraszów, Lelów, Ludźmierz,Pieskowa Skała, Pułtusk, Poznań,Sandomierz, Sobótka, Szczebrze-szyn, Szczecin, Śląsk, Trzebnica,Warszawa oraz kilku nazw pospo-litych, takich jak: koniak, kościół,rumak, sobota.

PARADOKS WSPÓŁCZESNEJ CYWILIZACJI CZY WSTYDLIWY SEKRET- REFLEKSJA NA TEMAT ANALFABETYZMU FUNKCJONALNEGODr Ilona Kość

We współczesnym świecie urze-czywistniającym wizje globalnejwioski, bardzo szybko postępujeproces budowania społeczeń-stwa informacyjnego, w którympodstawową formą działania jestwytwarzanie, gromadzenie, prze-kazywanie i aplikacja informacji.Lawinowo rosnąca liczba infor-macji i wielość źródeł wymagakompetencji, które umożliwiłybynie tylko swobodne poruszaniesię w ich labiryncie, lecz przedewszystkim sprawne wyszukiwa-nie, właściwe interpretowanie iocenę, a w konsekwencji - wyko-rzystywanie w życiu codziennym.Wymienione kompetencje uznaćnależy za niezbędne do pełnegoi świadomego partycypowania wżyciu zawodowym, społecznym irodzinnym. Dostęp do informa-cji staje się często warunkieminkluzji społecznej, brak dostępudecyduje o tworzeniu nowej stra-tyfikacji społecznej.

Tymczasem, w ciągu ostatnichdziesięcioleci zaczęto dostrzegaću wielu osób znaczne osłabieniepodstawowych umiejętnościkomunikowania się z otaczają-cym światem. Prowadzone naten temat badania i ukazującesię w publikacjach naukowychinformacje dowodzą, że rośniezjawisko analfabetyzmu funkcjo-nalnego, który można uznać zaprawdziwy paradoks współcze-snej cywilizacji, jako że dotykaludzi bez względu na wiek, płeć,poziom wykształcenia i miejscezamieszkania. Ten rodzaj analfa-betyzmu oznacza brak umiejęt-ności radzenia sobie w sytuacjachwymagających porozumiewaniasię za pomocą słowa pisanego,mimo opanowania sztuki pisaniai czytania, manifestuje trudnościa-mi w komunikowaniu w ważnychspołecznie formach aktywnościintelektualnej. Badacze analfabe-tyzmu funkcjonalnego podkre-

ślają wielobiegunowość tego zja-wiska, zwracają uwagę na aspektkulturowy i dynamiczny, bowiemw odmiennych kontekstach kul-turowych różne umiejętności izadania mogą być pożądane, oraz,że wraz z rozwojem nowych formprzekazu, nowych technik audio-wizualnych - zmienia się senskompetencji nazwanych alfabety-zmem funkcjonalnym (większegoznaczenia nabierają ilustracjegraficzne: instrukcje, rysunki iwykresy). Analfabetyzm tradycyj-nie definiowany przez UNESCOjako brak umiejętności czytania ipisania u osób dorosłych powyżej15. roku życia - staje się swoistymanachronizmem. Oświatoweprognozy ostrzegają, że do gro-na około 950 min analfabetówdopisać należy, trudną dziś dooszacowania, liczbę analfabetówfunkcjonalnych, która z pewnościąstanowi zagrożenia dla dynamikiplanowanego postępu.

KWIATY POLSKIE JULIANA TUWIMA- FIKCJA, TRADYCJA, AUTOBIOGRAFIA/)/• hub. prof. US Piotr Michaiowski Instytut Polonistyki i Kulturoznawstwa, Uniwersytet Szczeciński

Poemat Kwiaty polskie mimolicznych wydań zajmuje w lite-raturze polskiej miejsce niecouboczne i wydaje się, iż dziełoto zostało niesłusznie margina-lizowane a szerzej znane jestgłównie w kilku fragmentach,które dają nikłe wyobrażenie oniezwykłej całości. Zmianie tegostanu rzeczy służy wydanie go wserii Biblioteka Polska, z moimwstępem i w moim opracowaniu(Kraków 2004).

Na niezbyt fortunną percepcjędzieła wpłynęła sytuacja pierw-

szej jego publikacji książkowej w1949 roku, która nastąpiła niemalw przeddzień szczecińskiegoZjazdu ZZLP, gdzie zadekreto-wano socrealizm. Poemat tyleżodpowiadał tej doktrynie, co sięz nią kłócił. Wcześniej publiko-wany we fragmentach w prasieemigracyjnej zyskał na emigracjiznaczną popularność, którejjednak nie udało się przełożyćna perspektywę krajową w zmie-nionej politycznie i wyniszczonejwojną Polsce Ludowej.

Poetyka dzieła ściśle wynika z

jego osobliwej genezy. Tuwim 5września wraz z żoną i Lechoniemwyemigrował z kraju dotkniętegoniemiecką inwazją, przez Rumu-nię i Włochy dotarł do Francji, apo jej klęsce dotarł do Lizbony,by stamtąd wyruszyć za Atlantyk.W lipcu 1940 roku dopłynął stat-kiem Angola do Rio de Janeiro,gdzie spędził 9 miesięcy, podczasktórych powstała największaczęść poematu (resztę napisałw drugim okresie emigracji, wNowym Jorku). Poeta przeżywałdługotrwały kryzys twórczy a

24

Page 27: Zachodmiopomorski Festiwal Nauki 2005

FESTIWAL NA UCZELNIACH

nowa sytuacja utwierdzała go wprzekonaniu o konieczności dłu-giej kwarantanny poetyckiej. Niewiedział, czy kiedykolwiek będziemógł powrócić do kraju, gdzie zo-stawił chorą matkę i swoje zbiorybibliofilskie, siostra przebywaław zagrożonym wojną Londynie;czuł się wyobcowany w tropi-kalnej cieplarni słuchając strasz-nych wieści o rozwoju wydarzeńwojennych, w których nie mógłuczestniczyć. Bezpośrednim im-pulsem powrotu do poezji byłozaproszenie przez redaktora lon-dyńskich „Wiadomości Polskich"do udziału w zbiorowej księdzewspomnień z zamkniętej epokimiędzywojnia. Tuwim je przyjął,ale zamiast pamiętnika zacząłskładać wiersze w pączkującypoemat, gdzie pamięć budziławciąż nowe niespodziewane aso-cjacje. Dlatego struktura poematuoprócz fabularnego planu pod-lega również prawu psychologiiskojarzeń i porównywana jestdo „lampy czarnoksięskiej" (kina,gdyż chodzi o technikę montażufilmowego), pracowni alchemikai archeologa.

Część I opowiada o wakacjachspędzanych wInowłodzu w roku1912 i retrospekcją wybiega dowydarzeń 1905. Część II obejmujeI wojnę światową z epizodami zlat 1914 i 1915, Część III wreszcierozpoczyna się w roku 1918 acezurę stanowi odzyskanie nie-podległej Polski. Historia splatasię z autobiografią, a na nich obuosadzona zostaje ponadto f ikcjo-nalna fabuła oraz bezpośredniewyznania metaliterackie, traktatypoetyckie, dyskusje na tematyspołeczne i polityczne, wyznaniawiary i polemiki. Kwiatami polski-mi rządzi zasada wielotematycz-

ności, i nawiązująca do budowypoematu dygresyjnego. Dwarównoległe wątki fabularne mająpoczątek w scenie łódzkiej bary-kady z rewolucji 1905 roku (którejobraz był dla Tuwima jednym znajważniejszych przeżyć dzieciń-stwa): Anieli, wnuczki ogrodnikaDziewierskiego i Kazika Mergla.Śmierć ponoszą na niej z jednejstrony ojciec Anieli, rosyjskioficer dowodzący szturmem nabarykadę, z drugiej ojciec Kazika,robotnik-rewolucjonista. Anieladorasta jako owoc „zdrady naro-dowej", pół-Polka, pół-Rosjanka,napiętnowana w atmosferze od-zyskanej niepodległości. Na mo-tyw zdrady narodowej nakładasię jeszcze jej niepewne pocho-dzenie wynikające z podejrzeniao zdradę jej babki z murzyńskimaktorem. Kazik natomiast jestłódzkim gawroszem a w planienie napisanego tomu drugiegopoematu miało dojść do jegospotkania z Anielą.

Prócz osobliwie ukształtowanejfabuły dzieło może fascynowaćjednak przede wszystkim formą- zarazem staroświecką i nowa-torsko-eksperymentalną, bliskaduchowi dzisiejszego postmoder-nizmu. Fragmentaryczna budowapozwala niby w worku zmieścićwszystko, ale zarazem zręcznie iprzekonująco ze sobą powiązać:wspomnienia z ideami, refleksyhistorii z prywatnością. Do naj-bardziej znanych manifestówpatriotycznych należy fragment,który w obiegu podziemnymkrążył jako Modlitwa („Chmurynad nami rozpal w łunę"), mniejznane są problematyczne tyra-dy i paszkwile: antyniemieckie,antyendeckie, antypapieskie irozrachunki osobiste. Zwraca

uwagę wirtuozeria przejść i po-wiązań poszczególnych partiipoematu: od wspomnienia dofabuły, od fabuły do wyznania, odwyznania do traktatu. Łączy się toz zastosowaniem inwokacji, wy-liczeń oraz wielogatunkowościąi wielostylowością, gdyż eposspotyka się z gawędą, powaga zżartem, satyryczność z wzniosło-ścią. Sytuacja emigranta nasunę-ła Tuwimowi analogie z WielkąEmigracją i Panem Tadeuszem.Wybrał jednak inny wzorzecniż epos: poemat dygresyjny,reprezentowany przez poematBeniowski Słowackiego, ponadtomusiał uwzględnić nawiązanie dotego nawiązania, a więc poematKonopnickiej (odnoszący się domiejsca genezy Kwiatów) PanBalcer w Brazylii. Ponieważ bytrusofilem i miłośnikiem poezjirosyjskiej i w tym czasie tłu-maczył Eugeniusza Oniegina,sięgnął również do tego wzorca.Jeśli chodzi o rodzaj wiersza,zrezygnował zarówno z trzyna-stozgłoskowca jak jedenasto-zgłoskowej oktawy, a nawiązującdo strofy onieginowskiej (ale bezjej misternej struktury rymów)napisał swe dzieło w większościczterostopowcem jambicznymz hiperkataleksą. Są fragmenty,gdzie ta nienaturalna „rosyjska"miara jambu ściera się z polskimtrochejem, wtórując konfliktowiracji polsko-rosyjskich.

Znajdziemy także liczne cytaty,parafrazy i aluzje do tych i echawielu innych utworów literaturypolskiej i światowej, gdyż Kwiatypolskie są dziełem intertekstual-nym, gąszczem, w który wartosię zagłębić i dla przyjemnościbłądzenia i by skonstatować zado-mowienie w bogactwie kultury.

CZYJĄ MATKĄ JEST NADZIEJA?O MĄDROŚCI I NADZIEI JAKO WYZWANIACH WSPÓŁCZESNEJ EDUKACJIDr Anna Murawska, Instytut Pedagogiki US

Dziś rangę edukacji podkreślająwszyscy. Warto więc zastanowić się,co i dlaczego powinno być celem itreścią edukacji. Wydaje się, że mą-drość i nadzieja to te cele, ku którympowinna kierować się ona, aby czło-wiek poradził sobie z problemami,wobec których stoi on sam i światoraz by żył dobrze i godnie.

Wbrew przysłowiu o nadziei- matce głupich, nadzieja jest bli-sko spokrewniona z mądrością.Cechą ludzi mądrych jest, międzyinnymi, bogata wiedza o świecie,świadomość jej niepewności iograniczeń oraz poszukiwaniei odkrywanie wartości, którymwiedza i działanie powinny słu-

żyć. Nadzieja zakłada niepew-ność i pojawia się wówczas, gdypewności nie ma. Tkwi w niejteż ogromna siła motywacyj-na. To dzięki nadziei, mądrośćposzukuje prawdy aż do granicpoznawalności. Chroni człowiekaprzed skrajnym sceptycyzmem ibiernym poddaniem się losowi.

25

Page 28: Zachodmiopomorski Festiwal Nauki 2005

FESTIWAL NA UCZELNIACH

Swoją niepewnością, osłania teżmądrość przed zarozumiałością ibrakiem pokory. Ponadto, odno-sząc się do dobra, które jest jejtreścią, pomaga mądrości godzićto, co poznawczo możliwe z tym,co służy człowiekowi.

Uczenie mądrości i nadziei towprowadzanie w świat wartości.Mądrość i nadzieję wspomagateż umiejętność refleksji nadświatem. Wymaga to poznania

narzędzi intelektualnych (formu-łowanie celów, projektowanie,planowanie, myślenie alterna-tywne, rozwiązywanie proble-mów, przewidywanie następstw)i opanowania umiejętności po-sługiwania się nimi. Korzystającz nich człowiek doświadcza,że przyszłość można twórczokształtować, a więc nie trzebasię jej bać, ale własnym zaan-gażowaniem - oswajać i zmie-

niać, ku temu, co coraz lepsze.Budowaniu mądrości i nadzieisprzyja też rozległa wiedza osobie i świecie. Oprócz pozna-nia i rozumienia faktów ważnejest poznanie i zrozumienieczynników, które fakty ustana-wiają. Wtedy możliwe będziezmienianie rzeczywistości, tak,aby coraz lepiej odpowiadałaludzkim potrzebom, oczekiwa-niom i wyobrażeniom.

BADANIE POCHODZENIA CYWILIZACJI Z WYKORZYSTANIEMTECHNIK HEURYSTYCZNYCH I LINGWISTYCZNYCHNA PRZYKŁADZIE CYWILIZACJI ETRUSKIEJ I STAROEGIPSKIEJPro), zw. Benon Zb. Szatek. Uniwersytet Szczeciński, IPiE, Zakład Heurystyki i Prakseologii

W referacie przedstawionowyniki własnych badań nadpochodzeniem dwóch cywiliza-cji: etruskiej i staroegipskiej. Wrezultacie porównawczej anali-zy słownictwa i gramatyk (por.monografie: B.Zb.Szałek, TheSumerian Problem in the Lightof Heuristics, 2002; B.Zb.Szałek,The Etruscan Problem in the Lightof Heuristics, 2003) autor ustalił,że język etruski jest językiem

aglutynacyjnym, blisko spokrew-nionym z językiem sumeryjskim.Wskazują na to nie tylko setkibardzo podobnych słów, ale ianalogie gramatyczne. Korzenicywilizacji europejskiej należyposzukiwać m.in. w Sumerze.

Badania autora nad językiemstaroegipskim (por. monogra-fia: B.Zb.Szałek, The AncientEgyptian Language in the Lightof Heuristics, 2005) pozwoliły na

ustalenie, że co najmniej 30%słownictwa z epoki Starego iŚredniego Państwa ma analogiew języku sumeryjskim. Gramatykijęzyka staroegipskiego i sumeryj-skiego są ze sobą zgodne w conajmniej 40 punktach. Różniceistniejące między obu językamisugerują, że języki te pochodziłyze wspólnego źródła, a ok. 3000 r.p.n.e. miały za sobą dłuższy okresniezależnej ewolucji.

PROBLEM DESZYFRACJI I INTERPRETACJI WYBRANYCH STAROŻYTNYCHNAPISÓW Z BASENU MORZA ŚRÓDZIEMNEGO NA PRZYKŁADZIE PISMACYPRO-MINOJSKIEGO I PISMA LINEARNEGO A Z KRETYProf. zw. Benon Zb. Szatek. Uniwersytet Szczeciński. IPiE, Zakład Heurystyki i Prakseologii

W referacie przedstawionowyniki własnych prac deszyfra-torskich (por. monografia: B.Zb.Szałek, Linear A and Cypro-Mino-an in the Light of Heuristics, 2005)w zakresie pisma linearnego A zKrety (II tys. p.n.e.) oraz pisma cy-pro-minojskiego (II tys. p.n.e.).

Z badań autora wynika, żepismo linearne A jest pismem sy-labicznym (sylaby otwarte; częśćznaków jest analogiczna do zna-ków greckiego pisma linearnegoB, odczytanego przez M. Ventrisaw 1952 r.). Napisy w linearnymA, deszyfrowane na podstawiezrekonstruowanego przeze mniesylabariusza, są sporządzonew dialekcie blisko związanym zjednej strony z językiem sumeryj-skim (Mezopotamia), a z drugiejstrony językiem etruskim znanym

z Włoch (por. monografia: B.Zb.Szałek, The Etruscan Problemin the Light of Heuristics, 2003).Sylabariusz pisma linearnego Abazuje na 5 samogłoskach, cow świetle faktu, że zarówno wjęzyku sumeryjskim jak i etruskimwystępowały 4 samogłoski -wskazuje, że pismo to nie zostałostworzone przez tych, którzy sięnim posługiwali (trzeba tu jednakpodkreślić ponad 30 'innowacji'znakowych). Wiele imion wła-snych z napisów znalezionych naKrecie jest bardzo podobnych doetruskich imion znanych z napi-sów znalezionych we Włoszech.Lud, który posługiwał się pismemlinearnym A określam mianemproto-Etrusków.

Pismo cypro-minojskie poja-wiło się na Cyprze przed 1450

r.p.n.e. Z moich prac deszy-fratorskich wynika, że jest topismo mające ścisły związek ztzw. kreteńskim pismem hiero-glificznym (m. in. napis na dyskuz Fajstos), pismami linearnymiA i B oraz klasycznym pismemcypryjskim. Długi (ok. 300 zna-ków sylabicznych) napis cypro--minojski z Enkomi na Cyprze,deszyfrowany na bazie mojegosylabariusza, zawiera tekst wdialekcie starogreckim, którynie jest tożsamy z dialektemgreckich napisów w linearnym Bznanych z Knossos i Pylos. Na-pis ten pochodzi z 13/12 w.p.n.e.i zawiera wyliczenie ofiar składa-nych przez Maimakosa w imie-niu różnych 'wybrzeży', miasti przypuszczalnie lokalnychwładców cypryjskich.

26

Page 29: Zachodmiopomorski Festiwal Nauki 2005

KOGNITYWIZM DLA HUMANISTYKIDr hab. prof. US Kamila Turewicz. Katedra Filologii Angielskiej US

FESTIWAL NA UCZELNIACH

Słowo 'kognitywizm' niejest w humanistyce terminemnowym, nie ulega jednak wąt-pliwości, że ostatnie ćwierć-wiecze dwudziestego wiekuto czas, kiedy nabrało onoinnego, szerszego znaczenia,dzięki czemu zaczęło funkcjo-nować jako nazwa nurtu whumanistyce jak i badaniachnad sztuczną inteligencją.

W nowoczesnym rozumie-niu termin „cognition - pozna-nie" odnosi się do wszystkichdziałań poznawczych człowie-ka: rozumowych - intelektu-alnych jak i doświadczalnych- przed-intelektualnych. Cowięcej, dla coraz większejgrupy badaczy oczywistystaje się związek / bezpośred-nia zależność między przed- intelektualnymi działaniamipoznawczymi człowieka astrukturą jego intelektu, mię-dzy typem doświadczeniawspólnym dla danej grupy et-nicznej a specyfiką metaforykijęzyka, którym dana grupa sięposługuje, między doświad-czaniem zjawisk otaczającegoświata a bogactwem słownic-twa, między przyswajaniemswojego języka etnicznegoi rozwojem kulturowo zde-terminowanych postaw jegoużytkowników. Tak szerokieotwarcie na człowieka po-zwala naukowcom stawiaćnowe pytania, przekraczaćarbitralnie ustanowione ba-riery dzielące rygorystyczniehumanistykę na poszczególnedyscypliny; pozwala formu-łować odważniejsze hipotezybadawcze odnośnie różnychaspektów humanizmu. Krótkomówiąc, nowoczesny ko-gnitywizm, uznając wartośćpoznania doświadczalnego,

poznania subiektywnego,poznania stymulowanego wy-obraźnią, na równi z pozna-niem 'czysto' intelektualnym,stawia przed badaczami nowejakościowo wyzwania i zachę-ca do poszerzania przestrzenibadawczej.

Zmiana sposobu rozumieniaterminu kognitywizm wniosłaszczególnie istotny wkład wnowoczesne językoznawstwo.Język naturalny, tzn., język,który jest naturalnym syste-mem komunikacji dla pewnejgrupy etnicznej, rozumiany byłtradycyjnie jako czysto intelek-tualny aspekt działań poznaw-czych człowieka. Zgodniez takim założeniem, języko-znawcy przede wszystkimskupiali się na opisaniu tego,co w języku systematyczne iregularne zgodne z logiką, iopisywalne za pomocą teoriiopartych na zasadach działańcharakterystycznych dla logikimatematycznej. Upraszczającmożna dodać, że pochodnątakiej, intelektualnej definicjijęzyka, było traktowanie różnicmiędzy językami jako różnic wformie, tzn., gramatyce, i ak-ceptacja przekonania, że róż-nice znaczeń są zdecydowaniemniej istotne lub nieistotne.

Należy podkreślić, że w tra-dycyjnych badaniach języko-znawczych nie istniał problemewentualnego związku międzystrukturą języka etnicznegoa pozostałymi funkcjami po-znawczymi człowieka, takimijak: doświadczenie percepcjiwzrokowej i słuchowej, tem-peratury, smaku, doświad-czenie kierunków ruchu wprzestrzeni 'do góry', 'w dół',doświadczenie zachowańspołecznych grupy etnicznej,

doświadczenie zjawisk kultu-rowych.

Można zaryzykować stwier-dzenie, że pytania badawczestawiane w tradycyjnym ję-zykoznawstwie nie były pyta-niami o język jako integralnącząstkę człowieka. Raczej były,i dla pewnej grupy badaczyjeszcze są to pytania o systemdziałający w dużym stopniuniezależnie od tego co jestsumą doświadczeń danychczłowiekowi.

Kognitywna perspektywa wbadaniach językoznawczychkieruje uwagę badacza przedewszystkim na wyjaśnienie zja-wisk językowych poprzez do-tarcie do doświadczeń, którestały się fundamentem danejstruktury językowej. Podejścietakie przynosi bardzo interesu-jące odkrycia związków językaz percepcyjnym doświadcze-niem poznawczym, zakresuw jakim język funkcjonuje jakonośnik przekazu kulturowego.Podejście takie pozwala rów-nież na formułowanie hipotezodnośnie procesu przyswaja-nia języka i kultury.

Przykładowo, angielskiesłowo book i polskie słowoksiążka są tradycyjnie uwa-żane za słowa ekwiwalentne.Z punktu widzenia Polakówuczących się języka angiel-skiego niezrozumiałym wy-jątkiem jest to, ze forma bookjest jednocześnie używana wznaczeniu rezerwować, za-mawiać, rejestrować. Kogni-tywna analiza znaczeń, pogłę-biona o aspekt kulturowy po-zwala dotrzeć do elementówdoświadczenia kulturowegowskazujących na źródła podo-bieństw i różnic między booki książka oraz istotę związku

27

Page 30: Zachodmiopomorski Festiwal Nauki 2005

FESTIWAL NA UCZELNIACH

między book - książka i book- rezerwować. Mianowicie,przyswajając sobie jako ele-ment kultury sposób postę-powania z książkami, dziecipolskie budują znaczenie sło-wa książka, jako coś do czy-tania, w którym się nie pisze.Do pisania czy też rysowaniasłużą książeczki. Podobnie, wprocesie przyswajania języka ielementów kultury, dzieci an-gielskie doświadczają tego, żesekwencja dźwięków 'book'oznacza zarówno przedmiotsłużący do zapisywania jak iodczytywania tego co zapisa-ne. Doświadczenia te wpisująsię w 'przed intelektualne'znaczenia polskiego słowaksiążka i angielskiego słowabook. Wyjaśnia to dlaczegoPolacy uczący się języka an-

gielskiego głównie poprzezpoznanie intelektualne, de-finicje słownikowe, przypi-sują słowu book znaczeniepolskiego słowa książka zjego przed-intelektualnymelementem i nie dostrzegajązwiązku znaczeniowego mię-dzy book jako rzeczownik i tobook jako czasownik. Wartozwrócić uwagę, że takie korze-nie kulturowe słowa 'książka'nie pozwalają na utworzenieod tego rzeczownika poten-cjalnego czasownika 'książ-kować'. Jeżeli byśmy usły-szeli takie słowo, to poprzezprzed-intelektualne treściskojarzyłoby się ono raczejz siedzeniem nad książką niżwpisywaniem do jakiegośrejestru by przechować danąinformację.

Jak powyższe przykłady ilu-strują, promowane w nurciekognitywnym podejście dojęzyka jako systemu komu-nikacji wywodzącego się zróżnorodnych doświadczeńpoznawczych pozwala dotrzećdo kulturowych różnic zakodo-wanych w różnych językachoraz zrozumieć subtelne róż-nice w sposobie myślenia ichużytkowników. Idąc dalej tro-pem kognitywnego myśleniao języku, a więc myślenia, żewyrażenia językowe mają swo-ją motywację w doświadczeniupoznawczym, można powie-dzieć, że podejście to stwarzawarunki trafniejszego formuło-wania i rozumienia wypowie-dzi oraz lepszego rozumieniawłasnego języka, kultury i, byćmoże, nas samych.

MŁODY CZŁOWIEK - URODZONY PRZESTĘPCA? ZARYS PROBLEMATYKIDETERMINANTOW ZACHOWAŃ PATOLOGICZNYCHKs. dr Grzegorz Harasimiak, Wydział Prawa Uniwersytetu Szczecińskiego

Poruszanie na szerszym fo-rum zjawisk dotykających na-turalnej dla człowieka potrze-by poczucie bezpieczeństwajest zazwyczaj intrygujące,budzące szersze zaintereso-wanie. W ostatnich latach wnaszym kraju eksponowano wśrodkach masowego przekazuzagrożenia ludzi przestęp-czością nieletnich. Zatartoprzy tym różnice między pre-zentacją zjawiska i konkret-nych czynów, a ocenami ichsprawców. Wyłonił się ponuryobraz młodego człowieka jakourodzonego dewianta, przedktórym trzeba strzec społe-czeństwo. W niniejszym wy-stąpieniu podjąłem ten temat.Wychodząc od skali zjawiskastaram się nakreślić sposóbjego prezentacji w mediach iskonfrontować z panującym w

wielu dziedzinach nauki spo-sobem tłumaczenia przyczyni procesu rozwoju zachowańprzestępczych.

Do formułowania radykal-nych ocen nie wystarczą pod-budowane emocjami uprosz-czenia i przemożne przeświad-czenie, że zła wiadomośćjest dobrą wiadomością, oile intryguje, bulwersuje orazzwiększa notowania publika-tora. Błędem jest nadmierneeksponowanie wymowy po-jedynczego przypadku bezszerszego odniesienia do jegospecyfiki i uwarunkowań. Po-wołując się na rzeczywiste,niewątpliwie drastyczne i trud-ne do wytłumaczenia zacho-wania, eksponowano przedewszystkim ich sensacyjność.Młody człowiek nie jest napewno urodzonym dewian-

tem. Bywa człowiekiem źlewychowywanym, jednostkąbardziej podatną na nieakcep-towane zachowania, swoistym„produktem" patologicznejspołeczności. Wreszcie częstoosobą pozostawioną samąsobie z jej problemami, którązaczęto się interesować, gdynegatywny proces już nadtostał się widoczny. W toczonychw Sejmie minionej kadencjidebatach nad reformą prawakarnego kilkakrotnie zwracanouwagę, iż zmiana nastawieniamediów i sposobu ekspono-wania zjawisk związanych zprzestępczością, będzie miałaoczywiste przełożenie na po-czucie społecznego zagroże-nia, formułowanie radykalnychocen oraz domaganie się dale-ko idących zmian w systemieprawnym naszego kraju.

28

Page 31: Zachodmiopomorski Festiwal Nauki 2005

WYCIECZKI FESTIWALOWE

ZIELEŃ I ZABYTKI SZCZECINA TEMATEMWYCIECZEK PO MIEŚCIEDRZEWA I KRZEWY DAWNEJ RÓŻANKI ORAZ TERENU SZKOLNEGOOGRODU BOTANICZNEGO Z 1926 ROKUdr int Grzegorz Nowak. Zakład Dendrologii i Kształtowania Terenów Zieleni, Akademia Rolnicza w Szczecinie

W roku 2005, podobnie jak wlatach minionych, starano sięzapoznać mieszkańców Szcze-cina z walorami przyrodniczymikolejnych ze szczecińskich par-ków. W czasie wycieczek, któreodbyty się w latach poprzednich,przedstawiono dendroflorę irozplanowanie terenu parkówKasprowicza i Żeromskiego orazczęści Cmentarza Centralnego iparku Żeromskiego. W tym rokuprzygotowano prezentację wa-lorów przyrodniczych terenówdawnej „Różanki" oraz SzkolnegoOgrodu Botanicznego z 1926roku. Łącznie podczas dwóchfestiwalowych dni w spacerachwzięło udział około 60 osób.Głównymi uczestnikami wycie-czek byli uczniowie i nauczycieleszkół podstawowych i gimnazjóworaz, jak zwykle, niezawodni słu-chacze Uniwersytetu TrzeciegoWieku.

Teren obecnej Różanki zostałzagospodarowany w trzeciejdekadzie XX wieku, dla upamięt-nienia zjazdu ogrodników, a doroku 1939 posadzono tam 10tys.krzewów róż. Obecnie różanychkrzewów tutaj nie znajdziemy,jednak mimo iż jest to teren bar-dzo zdewastowany, można jesz-cze znaleźć tu bardzo interesująceokazy drzew i krzewów, którezostały posadzone w otuliniecentralnego placu.

W Różance rośnie niewieledrzew iglastych. Najliczniej, wliczbie kilkudziesięciu okazów,występuje świerk serbski posia-dający wąską, strzelistą koronę,której średnica wynosi zaledwie3-4 m, przy wysokości drzewa do-chodzącej do 20 m. Interesującesą także miłorząb dwuklapowyposiadający liście, a jednak na-leżący do nagonasiennych orazmetasekwoja chińska. Obydwawymienione gatunki są drzewamiiglastymi, zrzucającymi jesienią,po przebarwieniu liście (miłorząb)lub igły wraz z krótkimi pędami

sezonowymi (metasekwoja).Z drzew liściastych, do najcie-kawszych należą: klon nikkoński- rosnący w pobliżu Różanki- efektownie przebarwiający sięjesienią na kolor różowo-fioleto-wy oraz klon kolchidzki, któregoliście jesienią przybierają piękną,żółtą barwę. Czerwoną barwęprzyjmują jesienią liście kasz-tanowca gładkiego, rosnącegonieco na uboczu, w kępie drzew,w pobliżu którego rośnie, także

efektownie przebarwiająca liściena ciemnopurpurowo, trzmie-lina oskrzydlona. W tej samejokolicy możemy obserwowaćgrab amerykański, posiadającynieco mniejsze liście i okrywyowoców od krajowego grabupospolitego.

W alei łączącej Różankę z ogro-dem botanicznym rośnie m.in.korkowiec amurski, posiadającydługie, nieparzysto pierzastozłożone liście, przebarwiające się

Degustacja owoców derenia jadalnego

29

Najmłodsi uczestnicy wycieczki

Page 32: Zachodmiopomorski Festiwal Nauki 2005

WYCIECZKI FESTIWALOWE

jesienią na żółto, i czarne owoce0 charakterystycznym, terpen-tynowym zapachu. Można tutakże obserwować różne gatunki1 odmiany jabłoni ozdobnych oraznależący do tej samej rodzinyróżowatych jarząb domowy o du-żych, gruszkowatych, jadalnychowocach. Zwrócono także m.in.uwagę na dojrzewające, oryginal-ne, dwubarwne owoce trzmielinypospolitej oraz na ładny żywopłotz irgi błyszczącej. Duże zaintere-sowanie wzbudził także żywopłotz derenia jadalnego, któregoowoce chętnie próbowali uczest-nicy wycieczki.

Teren Szkolnego Ogrodu Bota-nicznego podzielony jest space-rową aleją Fałata na tzw. częśćdolną i górną. Z pośród wieluroślin rosnących na tym obszarze

duże wrażenie wywarły rosnącew części dolnej tulipanowiecamerykański, o dużych, trójkla-powych liściach, klon francuski,także o liściach trójklapowych,jednak bardzo drobnych, przy-pominających liście koniczyny inajwiększy w Szczecinie skrzy-dłorzech kaukaski, kilkunastop-niowy okaz rosnący na dużejpowierzchni trawnika. W częścigórnej rośnie nieco więcej ro-ślin iglastych, spośród którychuwagę uczestników wycieczkizwróciły drzewiaste okazy ja-łowca wirginijskiego, żywotnikaolbrzymiego, cyprysika nutkaj-skiego oraz cyprysika groszko-wego w odmianach pierzasteji szpilkowatej. Dużym zainte-resowaniem cieszyły się takżeglediczia trójcierniowa w formie

bezbronnej, kasztan jadalny,platan klonolistny oraz krzewy:tawuła norweska, irga Dammeraoraz pigwowiec, którego owocemożna wykorzystywać w celachkulinarnych.

W trakcie spaceru często pyta-no o sposoby uprawy, pielęgnacjii ochrony drzew i krzewów, atakże innych roślin, sposobówi metod ich rozmnażania orazuprawy w ogrodach i na balko-nach. Wiele osób było także za-interesowanych możliwościamiwykorzystania owoców różnychpoznanych drzew i krzewów wcelach kulinarnych.

Na zakończenie wycieczekzorganizowano konkursy wiedzyprzyrodniczej, zdobytej podczasspaceru, w których zwycięzcównagrodzono książkami.

PRZECHADZKA PO FRAGMENTACH DZIELNIC SZCZECINA:ŚRÓDMIEŚCIE, ŁEKNO I POGODNODr int. Marcin Kubuś. Zakład Dendrologii i Kształtowania Terenów Zieleni. Akademia Rolnicza w Szczecinie

Terenem zwiedzania byłysąsiadujące ze sobą fragmen-ty trzech dzielnic Szczecina:północno-zachodni kraniecŚródmieścia, południowaczęść Łekna oraz południo-wo-wschodnia część Pogod-na. Śródmieście jest dużądzielnicą Szczecina, obejmu-jącą obszar miasta otoczonytorem kolejowym i Odrą, oraztereny sąsiadujące. Charakte-rystyczne są tu okrągłe place(Grunwaldzki - z kolisto prze-biegającym rzędem lip, Od-rodzenia, Sprzymierzonych) zpromieniście rozchodzącymisię ulicami, często z pięknymisecesyjnymi kamienicami (leczz oficynami od tyłu), z rzędamidrzew tworzącymi aleje (Jed-ności Narodowej z różnymigatunkami lipy, Marsz. JózefaPiłsudskiego z lipami, klonempospolitym i kasztanowcami).Na krańcach Śródmieściapromienisty układ ulic zmieniaswój bieg dostosowując siędo układu równoległego-pro-stokątnego, jak to jest też wzwiedzanej, północno-zachod-

niej części Śródmieścia. Odul. Wielkopolskiej aż po parkKasprowicza rozciągają sięulice o układzie równoległymi do nich prostopadłym, choćniektóre z nich nie są proste;zabudowa jest tutaj niska lubkilkukondygnacyjna, w więk-szości w otoczeniu ogródków.Podobna zabudowa znajdujesię w otoczeniu parku Kaspro-wicza. Wzdłuż niektórych uliclub ich odcinków rosną stare

S-yszka daglezji

drzewa, np. wzdłuż odcinka ul.Niedziałkowskiego rośnie wiązszypułkowy (Ulmus laevis),wzdłuż odcinków ul. Felczaka- lipa holenderska (Tilia eu-ropaea) i jarzębina (Sorbusaucuparia). Odcinek ul. MonteCassino zdobią lipy srebrzy-ste (Tilia tomentosa). Wzdłużul. Królowej Korony Polskiejrośnie platan klonolistny (Pla-tanus hispanica 'Acerifolia'),wzdłuż znacznego odcinka ul.

J U

Page 33: Zachodmiopomorski Festiwal Nauki 2005

WYCIECZKI FESTIWALOWE

Początek wycieczki spod i rzędu Miejskiego

Przybyło sporo ludzi zaciekawionych tematem zieleni i zabudowy Pogodna

1/i/c Platanowe - jedno :. iitijkulnicj.szYc/i miejsc Szczecina

Słowackiego - wierzba białaodmiana czerwonopędowa,zwana też czerwonokorą (Salixalba 'Britzensis' = 'Chermesi-na'). Ulicę Wyspiańskiego - zwillami w ogródkach - zdobiąróżne drzewa i żywopłoty;rośnie tam m.in. 6 drzew gru-jecznika japońskiego (Cercidi-phyllum japonicum). Wzdłużznacznego odcinka ul. Zale-skiego rośnie klon srebrzysty(Acersaccharinum). Reprezen-tacyjnym miejscem Szczecinasą Jasne Błonia - prostokątnyplac rozciągający się od ra-tusza zbudowanego w XXwieku, mieszczącego UrządMiasta Szczecina, do ul. Pio-tra Skargi, za którą jest parkKasprowicza. Jasne Błonia tomiejsce pomnika Jana PawłaII i ponad 200 drzew plątanaklonolistego. Dwa rzędy tychdrzew ciągną się wzdłuż ul.Moniuszki, z willami w ogród-kach, a trzy rzędy - wzdłuż ul.Ogińskiego, również z willamiw ogródkach. Na tle XX-wiecz-nego ratusza rosną stare drze-wa kasztanowca czerwonegow odmianie krwistoczerwonej(Aesculus carnea 'Briotii') icisa pospolitego w odmianieDovastona (Taxus baccata'Dovastoniana'), zaś na prze-ciwnym krańcu placu przy ul.Piotra Skargi - stare krzewia-ste okazy cisa pospolitego(Taxus baccata). Park Kaspro-wicza stanowi część dużegokompleksu zieleni, na któryskładają się też Jasne Błonia,Ogród Dendrologiczny im.Stefana Kornasa - sąsiadują-cy, poprzez ul. Słowackiego,z parkiem Kasprowicza, tzw.Ogród Botaniczny oraz Pusz-cza Wkrzańska. O walorachparku Kasprowicza decydują:ukształtowanie terenu, rosną-ce tam drzewa i krzewy, a takżeich rozmieszczenie. Park urzą-dzono na długim wzniesieniu ina terenie wąskiego pasa Doli-ny Niemierzyńskiej ze strumie-niem Osówka, rozszerzonymtutaj w jeziorko Rusałka. Wparku Kasprowicza wzniesiono

31

Page 34: Zachodmiopomorski Festiwal Nauki 2005

WYCIECZKI FESTIWALOWE

pomnik Czynu Polaków. W tejokolicy rosną stare, wielop-niowe drzewa skrzydłorzechakaukaskiego (Pterocaryafraxi-nifolia) oraz pięknie kwitnącewiosną wiśnie w odmianie'Kanzan' (Prunus 'Kanzan'), aw pobliżu - stare drzewa topolichińskiej (Populus simonii). Nawzniesieniu - wzdłuż parku -ciągnie się rząd drzew lipy ho-lenderskiej. Park Kasprowiczajest miejscem występowaniaróżnych, w tym rzadko upra-wianych w Polsce drzew orazkrzewów. Rosną m.in. jodły(Abies homolepis, A. veitchii,A. concolor i A. concolor var.Iowiana), choina kanadyjska(Tsuga canadensis), świerki(Picea glauca, R omorika, Rbreweriana), sosny (Pinus ni-gra, R ponderosa, R jeffreyi),oczary (Hamamelis japonica iH. virginiana), parrocja perska(Parrotia persica), kłęk kana-dyjski (Gymnocladus dioicus),kłokoczka kaukaska (Staphyleacolchica), klony (m.in. Acer cir-cinatum i A. tataricum subsp.ginnala). W obniżeniu nadjeziorkiem rośnie cypryśnikbłotny (Taxodium distichum).Za ulicą Zaleskiego równieżrozciąga się park Kasprowicza,a jest tu już teren dzielnicyŁekno. W tej części parkurosną m.in. świerki serbskie(Picea omorika), metasekwojachińska (Metasequoia glypto-stroboides), grab amerykański(Carpinus caroliniana), klony(Acer cappadocicum i A. ma-xmowiczianum = A. nikoense),kasztanowiec gładki (Aesculusglabra), trzmielina oskrzydlo-na (Euonymus alatus). Łekno- rozciągające się na północ-nym zachodzie od Śródmie-ścia - rozbudowywało się w

XIX i XX w. Powstała dzielnicaz domami w ogródkach. Domystarsze, często z przełomu XIX/XX w. - podobnie jak niektórewille na terenach Śródmie-ścia i Pogodna - wyróżniająsię interesującą architekturą;wśród nich są pałacyki, jak idomy przypominające dwor-

H' ciekawej opowieści nawet <les:rz nie przeszkodzi

Dr Marcin Kubuś imponował swoją wiedzo

32

Page 35: Zachodmiopomorski Festiwal Nauki 2005

ki. W części Łekna znalazłymiejsca m.in. obiekty sporto-we. Wybudowano też stacjęSzczecin-Łękno. W północnejczęści tej dzielnicy znajdująsię Syrenie Stawy - teren ocharakterze wypoczynkowym.Na Łeknie - w okolicy ul. Ko-chanowskiego - znajduje siętzw. Ogród Botaniczny; niema on charakteru prawdziwe-go ogrodu botanicznego, alemoże stanowić jego zaczątek.W 1911 roku na zachód od Łek-na rozpoczęto budowę dużejdzielnicy Pogodno (początko-wo zwanej Nowym Łeknem).Obecnie Pogodno wraz zeznaczną częścią Łekna tworzątzw. osiedle Pogodno. Część

osiedla po wschodniej stronieal. Wojska Polskiego określasię jako Łekno. Pogodnemokreśla się natomiast częśćosiedla po zachodniej stronieal. Wojska Polskiego - terenyzlokalizowane po obu stronachgłównej arterii komunikacyj-nej, jaką jest ul. Mickiewicza.Na Pogodnie preferowanobudownictwo mieszkalne. Po-wstała ładna dzielnica willowa;przeznaczono też tereny podbudowę szeregowych domów(np. przy ul. Traugutta) orazpod kilkukondygnacyjne bloki.Zbudowano szkoły i zakładylecznicze, m.in. zakład dla głu-choniemych (obecnie budynekWydziału Ekonomicznego

Słuchano Go z uwagą.

WYCIECZKI FESTIWALOWE

Uniwersytetu Szczecińskie-go). Domy otaczano zielenią.Bogato zadrzewiony jest terenz zespołem klinik PomorskiejAkademii Medycznej przy ul.Unii Lubelskiej. Zadrzewiononiektóre ulice (na całej długo-ści lub na odcinkach), założo-no zieleńce i place; jednym zładniejszych jest okrągły placojca Jakuba Wujka. Prowadzącwycieczkę zwrócono uwagę naniektóre budynki, na czas ichpowstania, styl (te zagadnieniazostały omówione przez prof.dr hab. Radosława Gaziń-skiego). Zwrócono uwagę nadrzewa i krzewy rosnące nazwiedzanych placach i w parkuKasprowicza, na ich pokrój,różne cechy morfologiczne,rozmieszczenie. Nie pominiętodrzew i krzewów rosnącychwzdłuż ulic i w innych miej-scach, m.in. w przydomowychogródkach, zwłaszcza okazówstarych. Pokazano np. gledi-czję trójcierniową (Gleditsiatriacanthos) w ogródku przyul. Królów przy ul. Ogińskiego,ognik szkarłatny (Pyracanthacoccinea) w ogródku przy ul.Moniuszki. Zwrócono uwagęna drzewa dębu czerwone-go (Ouercus rubra) rosnącewzdłuż fragmentów al. WojskaPolskiego. Pokazano rosnącew różnych miejscach przy al.Wojska Polskiego np. takiedrzewa i krzewy, jak: miłorząbdwuklapowy (Ginkgo biloba),magnolię pośrednią, lauro-wiśnię wschodnią (Prunuslaurocerasus), szupin japoński= szupin chiński (Sophorajaponica) i bożodrzew gruczoł-kowaty (Ailanthus altissima), atakże rosnące na terenie z ko-ściołem p.w. św. Rodziny przyal. Wojska Polskiego: modrzeweuropejski (Larix decidua),ostrokrzew kolczasty i jegoodmianę (llex aquifolium i I.aquifolium 'Aureomarginata')oraz suchodrzew chiński (Lo-nicera pileata).

/ zadawano sporo pytań

33

Page 36: Zachodmiopomorski Festiwal Nauki 2005

WYCIECZKI FESTIWALOWE

SPACERKIEM PRZEZ HISTORIĘ SZCZECINA, DZIELNICE WILLOWEProf. dr hab. Radosław Gaziński, Uniwersytet Szczeciński

W dniach 17 i 18 września 2005roku w ramach V SzczecińskiegoFestiwalu Nauki odbyły się dwiewycieczki po Jasnych Błoniach idawnym szczecińskim Westen-dzie. Ich celem było pokazanieszczecinianom fragmentu willo-wych dzielnic miasta i zaprezento-wanie najbardziej charakterystycz-nych siedzib bogatego mieszczań-stwa. Wycieczki rozpoczynały sięna Jasnych Błoniach pod budyn-kiem Urzędu Miejskiego. Gmachdzisiejszego Urzędu Miejskiego,przed 1945 rokiem siedziba po-morskiego Sejmu Prowincjonal-nego, został zbudowany w latach1924-1927 według projektu Geo-rga Steinmetza. Budynek zamykaaleję Jedności Narodowej biegną-cą od gwiaździstego placu Grun-waldzkiego i składa się z trzechwyraźnie wydzielonych części.Środkowa wzniesiona w 1924roku mieściła gabinety wysokichurzędników, kancelarię główną,nowoczesną centralę telefonicznąoraz stołówkę z odpowiedniowyposażoną kuchnią. Skrzydłoprawe (patrząc od strony placuArmii Krajowej) powstałe w 1926roku obejmowało pomieszczeniabiurowe, zaś lewe, wybudowanew 1925 roku, mieściło sale posie-dzeń, z salą główną Sejmu Pro-wincjonalnego zajmowaną dzisiajprzez szczecińską filharmonię naczele. Na budynku głównym uwa-gę zwracają herby i motywy he-raldyczne. Od strony placu ArmiiKrajowej umieszczono wielki herbPomorza wprowadzony do użytkuprzez władze prowincjonalne w1880 roku. W polu jego tarczywidnieje wspięty gryf pomorski wpozycji bojowej zaś sama tarczatrzymana jest przez dwóch tzw.dzikich ludzi. Od strony JasnychBłoni nad sztandarami pokazanyzostał gryf zwycięski, symbol wa-lecznego i niepokonanego Pomo-rza. Z kolei nad bramami przejaz-dowymi umieszczono herbygłównych pomorskich miast:Szczecina (ukoronowana głowagryfa), Koszalina (głowa św. JanaChrzciciela na paterze) Gryfii(wspięty gryf w konarach dębu)oraz Strzałowa (skierowana kugórze strzała). Same Jasne Błonia Mih. lomlyn. ( s l c d : i h a Szczecińskiego Towarzystwa Naukowego

powstały w latach 1925-1927 i sąszerokim pasem zieleni obsadzo-nym po bokach platanami. Będąctu należy zwrócić uwagę na trzypomniki pochodzące z różnychepok. Pod samym budynkiemUrzędu Miejskiego zachował sięjeden z nielicznych w mieściepomników powstałych przed 1945rokiem. Jest to fontanna w kształ-cie muszli nad którą siedzi chło-piec grający na harmonii. Pomnikpochodzi z lat 20. XX wieku, a jegoautorem był rzeźbiarz Hosaeus. Wcentralnym miejscu Jasnych Bło-ni postawiono w 1995 roku po-mnik Jana Pawła II upamiętniającyJego pobyt w Szczecinie i mszęna Jasnych Błoniach odprawionąw 1987 roku. Wreszcie panoramęzamyka Pomnik Czynu Polaków

Gustawa Zemty posadowiony w1979 roku i symbolizujący trzypokolenia Polaków: tych którzyodbudowali Szczecin i zagospo-darowali Pomorze, tych którzymieszkają tu dzisiaj i tych którzy wprzyszłości będą gospodarzamimiasta i regionu. Po zapoznaniusię z dziejami budynku UrzęduMiejskiego i historią Jasnych Bło-ni uczestnicy wycieczki przeszlipod Pomnik Czynu Polaków. Tuwycieczkowiczom ukazała sięszeroka panorama Parku Kaspro-wicza. Obszar tego największegoparku Szczecina został przekazanymiastu w 1908 roku przez radcęOuistorpa. Obejmuje on częśćdoliny potoku Osówka, który spię-trzono i skanalizowano tworzącJeziorko Rusałka. W samym parku

34

Początek drogi na Jasnych Błoniach

Page 37: Zachodmiopomorski Festiwal Nauki 2005

WYCIECZKI FESTIWALOWE

zasadzono szereg egzotycznychgatunków drzew, wytyczono licz-ne alejki oraz pobudowano punk-ty widokowe. Następnie uczestni-cy spaceru przez Jasne Błonia iulicę Królowej Korony Polskiejdoszli do alei Wojska Polskiego.Po drodze zatrzymano się przykościeje parafialnym pod wezwa-niem Świętej Rodziny. Świątyniata zaprojektowana przez AdolfaThesmachera i zbudowana w la-tach 1929-1931 z cegły i betonustanowi najpiękniejszy przykładmodernizmu w budownictwiekościelnym w Szczecinie. Posiadabowiem mocno zgeometryzowa-ną formę, charakterystyczny brakdetalu architektonicznego orazelewację o wąskich umieszczo-nych na dwóch poziomachoknach. Uwagę zwraca równieżdoskonale pod względem funkcjo-nalnym rozwiązane zaplecze zło-żone z domu mieszkalnego dladuchownych i zespołu sal kate-chetycznych. Zabudowa i otocze-nie alei Wojska Polskiego, odplacu Sprzymierzonych do ulicyWawrzyniaka jest najstarszym wSzczecinie przykładem realizacjikoncepcji architektonicznej mia-sta-ogrodu. Koncepcja ta pojawi-ła się w latach 70. XIX wieku i byłaodpowiedzią na zatłoczone centraówczesnych żywiołowo rosną-cych miast. Najpełniej rozwinął jąna przełomie XIX i XX wieku Eben-zer Howard. Według jego poglą-dów miasta-ogrody miały byćsamodzielnymi osiedlami położo-nymi w wiejskim otoczeniu. Dzię-ki temu łączyły w sobie spokójżycia wiejskiego z komfortem idostępem do osiągnięć cywiliza-cyjnych oferowanych przez mia-sta. W rzeczywistości omawianakoncepcja w większości przypad-ków sprowadzała się do powsta-wania na obrzeżach miast zielo-nych przedmieść, zamieszkiwa-nych przez zamożnych obywateli,ściśle powiązanych z macierzysty-mi ośrodkami. W Szczecinie takądzielnicą-ogrodem stało się Po-godno, a jego początkiem jestwłaśnie ciągnąca się wzdłuż aleiWojska Polskiego zabudowa tzw.dawnego Westendu. Zwiedzanieobiektów na tym obszarze zaczętood willi przy alei Wojska Polskiego97 (dzisiejsza przychodnia akade-micka). Budynek ten został wznie-siony w latach 1875-1876 według

projektu Gerloffa na zamówieniesamego Quistorpa i stanowił przy-kład harmonijnej klasycznej willinawiązującej do renesansowychrezydencji włoskich. Obok oma-wianej posesji zbudowano w 1875roku neogotycka willę wedługprojektu Igena. Jej architekt źródłainspiracji szukał w romantycznychrezydencjach angielskich budo-wanych na kształt średniowiecz-nych zamków. Obiekt zostałupodobniony do zamku poprzezwzniesienie górującej nad nimwielobocznej wieży, narożnychwieżyczek, a przede wszystkimpoprzez blanki. Po drugiej stronieulicy stoją rezydencje Ouistorpa- aleja Wojska Polskiego 92 (obec-ne Pogotowie Ratunkowe) iSchultza - aleja Wojska Polskiego90 (jeden z budynków PałacuMłodzieży). Obie asymetryczneneorenesansowe wille z górujący-mi wieżami wzorowane były narenesansowych domach toskań-

skich. Wzniesiono je w 1872 rokui są one najstarszymi obiektami naomawianym terenie. Kolejnymobiektem na który zwrócono uwa-gę była willa Lentza stojąca przyalei Wojska Polskiego 84 (obecniebudynek główny Pałacu Młodzie-ży). Wzniesiono ją w latach 1888-

Pmf, Radosław Gaziński pokazuje dawne rezydencje mieszczańskie

Tu zaczyna się ul. Mickiewicza

35

Page 38: Zachodmiopomorski Festiwal Nauki 2005

WYCIECZKI FESTIWALOWE

H'///<; Lentzo - dziś główny budynek Fatacu Młodzieży

Przed najstarszymi, pochodzącymi z lui IH72-IH73 drewnianymi budowlami szczecińskiegoWestendu

-1889 według projektu MaxaDrechsleara w stylu drugiegocesarstwa. Styl ów charakteryzo-wał się połączeniem w jedną ca-łość elementów francuskiegorenesansu i baroku (najbardziejznany budynek w tym stylu toopera w Paryżu). Willa Lentzanależy do najwspanialszych rezy-dencji mieszczańskich w Szczeci-nie. Dodatkowo jej zaletą jest fakt,że wśród omawianych domówposiada najlepiej zachowane XIXwieczne wnętrza mieszkalne (hol,jadania, klatka schodowa, pokójmauretański itp.). Spacerującdalej w kierunku placu Sprzymie-rzonych wycieczkowicze zatrzy-mali się przy budynku stojącymprzy alei Wojska Polskiego 76(obecne gimnazjum i liceum ka-tolickie). Został on wzniesiony wlatach 1896-1897 według projek-tu Gerarda dla fabrykanta Hoer-dera. Forma rezydencji jest mie-szaniną różnych styli architekto-nicznych. Znaleźć tu możnapóźny gotyk, renesans i barok.Nad asymetryczną, nieregularnąbryłą obiektu dominuje narożnawieża z barokowym hełmem.Kolejne dwie wille które zwróciłyuwagę spacerowiczów to budyn-ki przy alei Wojska Polskiego 70 iMickiewicza 1. Ich cechą wspólnąjest budulec - drewno. Obiektypowstały w latach 1872-1873jeszcze przed oficjalnym zniesie-niem szczecińskiej twierdzy. Bu-downiczych obowiązywały wów-czas przepisy wojskowe zakazu-jące wznoszenia niedaleko wałówfortecznych domów z trwałychmateriałów. Drewniane wille mo-gły być w chwili ewentualnegozagrożenia twierdzy spalone a ichruiny nie dawałyby schronieniaatakującym. Ostatnim obiektem,na jaki zwrócono uwagę, jestwilla przy alei Wojska Polskiego65 (dawny teatr „Pleciuga"). Zbu-dowano ją w 1877 roku dla kupca,przemysłowca i mecenasa sztukiStolinga. Budynek został wznie-siony na wzór renesansowychwilli włoskich, a jego charakterpodkreśla forma obramień okien-nych. Przy palcu Sprzymierzo-nych zakończył się krótki spacerpo dawnym Westendzie, a jegouczestnicy mieli teraz czas zapy-tać o interesujące ich problemyzwiązane z dziejami tej częścimiasta.

36

Pniu fabrykanta Hórdera

Page 39: Zachodmiopomorski Festiwal Nauki 2005

WYCIECZKI FESTIWALOWE - LAUREACI KONKURSÓW

WYCIECZKI WYJAZDOWEI PRAKTYCZNE ZAJĘCIA TERENOWEKto zosta! laureatem konkursów wiedzy

WOLIŃSKI PARK NARODOWYWalory przyrodnicze wybrzeża morskiegoMiędzyzdroje - Muzem WPN, klif Gosań i Świętouść, wzgórze Zielonka w Lubinie, Jezioro Turkusowe- tu ognisko i konkurs

Prowadzący:Prof. dr hab. Andrzej Witkowski USDr Brygida Wawrzyniak-Wydrowska

Gospodarze:Dyrekcja Wolińskiego Parku NarodowegoDr Bogdan JakuczunNadleśnictwo M iędzyzdrojeMgr inż. J. Ciechanowicz

Laureaci konkursu:I Mateusz Wieczorkowski, Zespót Szkół nr 1II Magdalena Kozłowska, Zespót Szkot nr 1III Musialik Ryszard, Indywidualny uczestnik ze SzczecinaIV Katarzyna Uzar, Szkoła podstawowa nr 36

DRAWIENSKI PARK NARODOWYWalory przyrodnicze, ochrona bioróżnorodności, współpraca na rzeczzrównoważonego rozwoju

Drawno, Tragankowe Urwiska, Radęcin, Zawilcowe Lasy, Płociczna, Biwak Bogdanka

Prowadzący:Dr Sylwia Jurzyk ARMgr Marzena Łyczek AR

Gospodarze:Dyrekcja Drawieńskiego Parku Narodowego,Mgr Ewa GławdelNadleśnictwo DrawnoMgr inż. R. Staniszewski

Laureaci konkursu:Olga Dmowska, Gimnazjum nr 7Marcin Soborak, Gimnazjum nr 7Bartłomiej Bteszyński, ZSP-2Liwia Bis, Gimnazjum nr 1, Police

PARKI KRAJOBRAZOWE CEDYNSKI I DOLINY DOLNEJ ODRYRóżnorodność biologiczna. Współpraca polsko-niemiecka w zakresieochrony przyrody na obszarze przygranicznym

Wycieczka łódkami canoe po wodach PKDDO. Dalej autokarem Zatoń Dolna, Wrzosowiska Cedyńskie,parking leśny k. Starej Rudnicy, Rozlewisko Kostrzyneckie,

37

Page 40: Zachodmiopomorski Festiwal Nauki 2005

WYCIECZKI FESTIWALOWE - LAUREACI KONKURSÓW

Prowadzący i gospodarze:Dyrekcja Parków Krajobrazowych w GryfinieMgr Magdalena Handke,Mgr inż. Marek PuchalskiNadleśnictwo MieszkowiceZ-ca nadl. Robert Pankratow

Laureaci konkursu:I Weronika Ryba, UTWII Mateusz Kolber, Gimnazjum nr 6III Natalia Kozyra, Szkoła podstawowa nr 36IV Karolina Kirys, Gimn. przy Pogotowiu Opiekuńczym

INSKI PARK KRAJOBRAZOWYOchrona walorów przyrodniczych i ich wykorzystaniedla rozwijania agroturystyki

Wyszkowa Góra, Bagno Ciszewo, Ciemnik, Kamienna Buczyna, Wyspa Sołtyski, Jezioro KamiennyMost. Hubertówka Karkowo - zakończenie wycieczki, konkurs, obiad.

Prowadzący i gospodarze:STNWanda Jarymowicz STNDyrekcja Parków Krajobrazowych w ZtocieńcuRobert KawaNadleśnictwo DobrzanyMgr inż. Ludwik Barcz

Laureaci konkursu:Leonard Pawłowicz, Gimnazjum nr 27Miriam Dąbrowska, Gimnazjum nr 27Dawid Gamratow, Gimnazjum nr 7Marta Ziarkiewicz, Gimnazjum nr 7Magdalena Mangold, Gimnazjum nr 27

BARLINECKO-GORZOWSKI PARK KRAJOBRAZOWYŹródliskowy obszar Ptoni, zasilanie jeziora Miedwie

Barlinek, Równo, Skalisty Jar Libberta, dolina górnego odcinka Płoni, Gradowa Dolina, ognisko nadjez. Moczydelskim.

Prowadzący:Prof. dr hab. Wanda Bacieczko AR

Gospodarze:Dyrekcja Parku Krajobrazowego w BarlinkuMgr inż. Grzegorz PrzybylskiNadleśnictwo BarlinekMgr inż. Janusz Sikorski

Laureaci konkursu:Agata Łysakowska, Gimnazjum nr 16Mateusz Cudo, Katolickie GimnazjumFilip Piotrowski, Gimnazjum nr 14Filip Łysakowski, Szkoła Podstawowa nr 51

38

Page 41: Zachodmiopomorski Festiwal Nauki 2005

WYCIECZKI FESTIWALOWE - LAUREACI KONKURSÓW

ZESPOŁY PRZYRODNICZO-KRAJOBRAZOWEW NADLEŚNICTWIE ROKITA I W GMINIE GOLCZEWOZagospodarowanie turystyczno-rekreacyjne gminyz wykorzystaniem walorów przyrody

Ostoja Czarnogłowy, Ostoja Przybiernów, Rezerwat Cisy Rokickie, projektowany - Cisy Przybiernow-skie i Jezioro Czarcie, Zespoty przyrodniczo-krajobrazowe

Prowadzący:Dr Mariola Wróbel ARMgr Barbara Adamczyk Nadleśnictwo Rokita

Gospodarze:Nadleśnictwo Rokitamgr inż. T. Szeszycki

Laureaci konkursu:Agata Rudziewicz, Studium MedyczneBeniamin Gorgoń, Gimnazjum nr 6Kinga Klimaszewska, Szkoła Podstawowa nr 48

ARBORETA - PRZELEWICE, GLINNAKolekcje ozdobnych drzew i krzewów

Prowadzący:Dr inż. Marcin Kubuś AR

Gospodarze:Nadleśnictwo GryfinoMgr inż. J. Semczyszyn

Laureaci konkursu:Beata Stoń, Gimn. przy Pogotowiu OpiekuńczymMonika Koziak, Gimnazjum nr 6Justyna Lipińska, Gimnazjum nr 23Małgorzata Krzywka, Gimnazjum nr 23Sandra Jaksa, Liceum Ogólnokształcące nr 21

PUSZCZA WKRZAŃSKAWalory kompleksu lasów na zachód od Zalewu Szczecińskiegorezerwat Świdwie - najważniejsza ostoja ptakóww woj. zachodniopomorskim

Prowadzący:Inż. Jerzy Walkowiak Leśniczy

Gospodarze:Dyrekcja rezerwatu ŚwidwieMgr inż. A. ZyskaNadleśnictwo TrzebieżMgr inż. A. Michniewicz

Laureaci konkursu:I Bartosz Bartoszewicz, Gimnazjum nr 2 w StargardzieII Jolanta Adamczyk, Uniwersytet Trzeciego WiekuIII Zofia Anweiler, Uniwersytet Trzeciego Wieku

39

Page 42: Zachodmiopomorski Festiwal Nauki 2005

WYCIECZKI FESTIWALOWE - LAUREACI KONKURSÓW

REZERWAT BIELINEK I DOLINA MIŁOŚCICzynna ochrona przyrody

Prowadzący.Dr Bożena PreisMgr Jan Preis

Gospodarze:Nadleśnictwo ChojnaMgr inż. A. Wysocki

Laureaci konkursu:Łukasz Mrugała, Gimnazjum nr 1 w PolicachMagdalena Zych, Gimnazjum nr 1 w PolicachKamila Górska, Gimnazjum nr 1 w Policach

BRODOGORY. DĘBY SĄDOWSKIEI TROFOWISKO PRZEJŚCIOWE K. BONINARoślinność różnych ekosystemów

Prowadzący:Dr hab. Agnieszka Popielą USDr Zofia Sotek US

Gospodarze:Nadleśnictwo ChoszcznoMgr inż. L. Chojecki

Laureaci konkursu:Krzysztof Wardek, Gimnazjum nr 6Dominika Romaniuk, Szkota podstawowa nr 23Katarzyna Romaniuk, Szkota podstawowa nr 23Arleta Wiesner, Pogotowie Opiekuńcze

WYCIECZKA PIESZAPrzechadzka po fragmentach dzielnic Szczecina:Śródmieście, Łekno i PogodnoProwadzący:

Prof. dr hab. Radosław GazińskiDr inż. Marcin Kubuś

Laureaci konkursu:17.IXJoel Paul, Gimnazjum nr 27Magda Mangold, Gimnazjum nr 2718.IXDominika Romaniuk, Szkoła podstawowa nr 23Mateusz Rakicki

WYCIECZKA PIESZAProwadzący:

Dr inż. Grzegorz Nowak

Laureaci konkursu:Małgorzata Grochowska, Szkoła podstawowa nr 45Krzysztof Wróbel, Szkoła podstawowa nr 48Michał Woźniak, Szkoła podstawowa nr 48Alicja Wielecka, Szkoła podstawowa nr 37

Page 43: Zachodmiopomorski Festiwal Nauki 2005

MECENASI I SPONSORZY

M I N I S T E R S T W ONAUKI I INFORMATYZACJI

Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowychw Szczecinie

Zespól Elektrowni Dolna OdraSpółka Akcyjna

PATRONAT MEDIALNY

DZIENNIK POMORZA ZACHODNIEGO SZCZECIN

Skład i drukPPH ZAPOL Dmochowski, Sobczyk Spółka Jawna

71-062 Szczecin, al. Piastów 42tel. 091 431 10 21

e-mail: [email protected]

Page 44: Zachodmiopomorski Festiwal Nauki 2005

Spotkania z nauką w Pyrzycach - Przelewicach