84

Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

Embed Size (px)

DESCRIPTION

Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

Citation preview

Page 1: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011
Page 2: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011
Page 3: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

SpiS treści

firmowe know-how

Zakupy grupowe, cZyli kolektywnie mega tanio

50

o izbie

Gala Z trZynastką 38

pasja i sukces

W domach rZądZą kobiety 60

dookoła świata

8 rZecZy, które musisZ Zrobić W barcelonie

66

3 Od redakcji12 Strona dla sztuki13 Na początek

temat Z okładki14 Nowy gracz w Marszałkowskim

raport pig18 Zachodniopomorskie firmami stoi

gospodarka22 Nie będzie exodusu polskich pracowników do Niemiec24 ZUS idzie w górę26 Unia rozdaje pieniądze – co czeka przedsiębiorców w 2011 roku?

Zachodniopomorskie28 Szczecin zmienia się w miasto biurowców32 Wielka moc małych procentów34 po co nam terminal LNG?36 Jak w regionie zrealizować inwestycję za 68 mln?

o iZbie38 Gala z trzynastką42 co planujemy w 2011 roku?44 Misja gospodarcza do chin46 „rażąco niska cena” – pułapka bylejakości

prawo48 Paragraf 2011

Firmowe know-how50 Zakupy grupowe, czyli kolektywnie mega tanio52 Okiełznaj urzędnika56 Dotacje na usługi doradcze – wciąż można je dostać

biZnes i sZtuka58 ZONA dla sztuki – sztuka dla inwestycji

pasja i sukces60 W domach rządzą kobiety

kącik jęZykoWy62 Wir fahren in die Alpen zum Skiurlaub, czyli jedziemy na narty w Alpy

dookoła śWiata64 przedsiębiorcy ponad granicami66 8 rzeczy, które musisz zrobić w Barcelonie

biZnes W dobrym stylu68 Biurowy romans

ZainWestuj W siebie70 Mogę, potrafię, chcę czy muszę? coaching jako nowoczesna metoda

wspierania liderów

eXclusiVe

72 robótki ręczne

podpatrZone / podsłuchane

74 Wigilia Izbowa 201076 Izbowy squash77 Wieczór Brydżowy79 Halowy turniej piłki Nożnej o puchar prezesa piG

pod lupą80 Kultura i biznes

Page 4: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011
Page 5: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

OD

reD

Ak

cJi

3Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

od redakcji

nr 1/2011 (luty 2011)nakład: 3500 egz.issn: 1899-4989

WydaWca: północna izba Gospodarcza Media sp. z o.o.,al. Wojska polskiego 164, 71-335 Szczecin, www.izba.info, e-mail: [email protected] nacZelna: Agnieszka cieśla (red.)kieroWnictWo WydaWnicZe: Agata pasek, karolina WójcikopracoWanie GraficZne i skład: Deepline s.c. - www.deepline.pldruk: Grupa reklamowa ZApOL - www.zapol.com.pl północna izba Gospodarcza Media sp. z o.o. nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczonych ogłoszeń, reklam i opinii oraz zastrzega sobie prawo do skracania i adjustacji tekstów.

Miasto budzi się z zimowego snu, a wraz z nim nowe projekty, inwestycje i wyzwania. Nagle centrum Szczecina roi się od pla-

ców budowy, na każdym kroku spotykamy ekipy remontowe, a urzędy zasypują nas świeżymi, noworocznymi pomysłami. Rok 2011 przynosi zmiany, które wprowadzą nieco zamieszania w życie przedsiębiorców.

Pierwszy w tym roku numer Zachodniopomorskiego Przedsię-biorcy postanowiliśmy poświęcić nowościom. Wskazujemy, dysku-tujemy i radzimy. Magazyn otwiera nowy Marszałek Województwa – Olgierd Geblewicz, który pewnym krokiem wychodzi naprzeciw zachodniopomorskim przedsiębiorcom, deklarując wsparcie i zro-zumienie. Dalej pochwalimy się naszymi zaradnymi mieszkańcami, którzy założyli już ponad 220 tys. firm w regionie, przynosząc chlubne drugie miejsce w rankingu najbardziej przedsiębiorczych województw.

Skoro zmiany i nowości – sprawdziliśmy jak ustosunkowują się przedsiębiorcy do otwartego w tym roku rynku pracy w Niemczech i Austrii, skupimy waszą uwagę również na najważniejszych inwesty-cjach w Szczecinie.

Rok 2011 to także sporo korzyści. Warto więc sprawdzić, co dla Państwa firm szykuje Unia Euro-pejska lub jakie zmiany prawne zapewnią Państwu i Państwa pracownikom dodatkowy dzień wolny od pracy. Zyskany w ten sposób czas można przeznaczyć np. na weekend w Barcelonie. Połączenia lotnicze ze Szczecina do Barcelony miało uruchomić w marcu lotnisko Goleniów. Choć plany te spaliły na panewce, wciąż warto odwiedzić to miasto. Razem z nami poznajcie tajniki dobrej zabawy w hisz-pańskim stylu.

Nasz magazyn wzbogacił się o nowy dział. Pod hasłem Exclusive szukajcie ciekawych gadżetów z wyższej półki, nowinek i luksusowych wyrobów znanych marek. Zaprowadzimy was w świat eks-trawagancji, gdzie ręcznie robione skarpetki za 500 dolarów nikogo już nie dziwią. Skoro o pienią-dzach mowa, pokazujemy także bardziej praktyczny sposób na ich wydanie – Groupon, czyli najnow-szy trend internetowych, grupowych zakupów, dzięki którym za przyjemności można płacić nawet 50 procent mniej. Udowodnimy też, że i 1 % może zamienić się w duże sumy, niosące pomoc najbar-dziej potrzebującym.

Zmiany dotknęły w nowym roku również sam magazyn. Mamy nadzieję, że jego odświeżony kształt przypadnie Państwu do gustu.

agata pasek karolina Wójcik

Page 6: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

W Skrócie

4 Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

nowy salon bmW i mini w szczecinie

Nowy salon BMW i MINI otworzył

swoje podwoje dla Klien-tów na początku grudnia 2010. Oprócz samocho-dów nowych i używanych z  programu Premium Selection są w nim moto-cykle BMW oraz marka MINI. Właściciele nowego obiektu, Dominika i Dariusz Bońkowscy, już po raz drugi zdecydowali się zainwestować w województwie zachod-niopomorskim (dealerem BMW w Szczecinie są już od 2007 roku). Podobnie jak w dotychczasowym obiekcie, jest możliwość wyceny i odsprzedania dotychczas posiadanego auta. Nowa autoryzowana stacja dilerska jest wyposażona w przestronny salon sprzedaży oraz nowocze-sny, autoryzowany serwis BMW i MINI. O kompleksową obsługę Klienta zadbają dostępni na miejscu specjaliści, doradzający nie tylko w kwestii doboru samochodu, ale także kredytu, leasingu i ubezpieczenia. Salon o  powierzchni blisko 2  000 m² zlokalizowany jest w Szczecinie przy Rondzie Hakena. Położenie przy głównych węzłach komunikacyjnych, dogodny dojazd i wygodny parking to niewątpliwe zalety nowego obiektu.

www.bmw-bonkowscy.pl

Zewnętrzny dyrektor finansowy – domay consulting

Działająca od 7 lat firma Domay Con-sulting otworzyła właśnie nowe biuro,

mieszczące się w biurowcu przy ulicy Mada-lińskiego 8/107. Głównym biznesem firmy jest zarządzanie (lub pomoc w zarządzaniu) finansami przedsiębiorstw. Mając w tym duże doświadczenie firma najpierw wyko-nuje usługę „finansowego due Diligence”, w ramach której ocenia jakość zarządzania finansami u swojego klienta, by następnie, na bazie zdobytej wiedzy, wdrożyć rozwią-zania zarządcze dla tej firmy. Pozwala to klientom Domay Consulting zoptymalizować pewne rozwiązania i pod-nieść rentowność prowadzonego biznesu.

Obecne zlecenia (poza stałą obsługą przedsiębiorstw) dotyczą: przygo-towania emisji obligacji, przygotowania projekcji finansowych dla przed-sięwzięć inwestycyjnych, doradztwa w zakresie transakcji FX, sposobu finansowania prowadzonego biznesu oraz doradztwo przy pozyskiwaniu inwestorów strategicznych typu Private Equity i Venture Capital.

www.domay.pl

XVii Zachodniopomorskie targi nieruchomości i inwestycji

Kolejna edycja imprezy odbędzie się w dniach

5 i 6 marca 2011 r. Organiza-torzy przygotowali dla zwie-dzających wiele imprez towa-rzyszących. Z pewnością jedną z ciekawszych będą rozgrywki popularnej gry Cashflow, która będąc jedno-cześnie świetną rozrywką, pozwala uczyć się zasad prawidłowego zarzą-dzania kapitałem i umiejętnego inwestowania nie tylko w nieruchomości.

Rodzice będą mogli w spokoju zwiedzić targowe stanowiska, pozo-stawiając swoje pociechy w punkcie zabaw i atrakcji dla najmłodszych. Tam pod okiem wykwalifikowanych opiekunek, będą one brały udział w zajęciach plastycznych, grach i zabawach językowych. Gdy dzieci będą bawić się w najlepsze, rodzice będą mogli skupić się na poszukiwaniu ciekawych ofert, a gdy taką znajdą, elegancka kawiarenka zlokalizowana w ustronnym miejscu na końcu hali, umożliwi im spokojną rozmowę o szczegółach.

Targi otwarte będą w godzinach 10:00-17:00. Wstęp na targi oraz par-king przed halą MTS są bezpłatne.

www.m-expo.com

Weź udział w giełdzie kooperacyjnej

Ośrodek Enterprise Europe Network przy ZSRG-SCP, we

współpracy z Międzynarodowymi Targami Szczecińskimi, zapraszają do uczestnictwa w spotkaniach biz-nesowych z przedsiębiorcami z kraju i z  zagranicy – czyli w tzw. giełdzie kooperacyjnej, imprezie towarzyszą-cej targom BUD-GRYF i ENERGIA . Przedsiębiorcy,  którzy chcieliby zapo-znać się z nowymi technologiami, nawiązać kontakty biznesowe, wymie-nić się doświadczeniami z zagranicz-nymi dostawcami, podwykonawcami i klientami, pozyskać nowe zlecenia oraz zareklamować swoją działalność na rynku międzynarodowym, mogą zgłosić swój udział poprzez uzupełnienie formularza dostęp-nego na stronie: www.zsrg.szczecin.pl.

Formuła rozmów to max. 30 min spotkania zmierzające do wzajemnego zapoznania się firm i zaprezentowania własnej oferty oraz oczekiwań, co do współpracy. Konsultanci EEN udostępnią Państwu katalog firm, które zgło-szą swój udział w giełdzie, a następnie zaaranżują spotkania z wybranymi przez państwa potencjalnymi kooperantami. Giełda odbędzie się podczas pierwszego dnia targów tj. 18 marca 2011r., w piątek. Termin nadsyłania zgłoszeń upływa 23 lutego 2011 r. Szczegółowe informacje pod nr tel: 91 433 02 20, e-mail: [email protected].

Page 7: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

W Sk

cie

5Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

firma członkowska izby ogrodzi stadion na euro 2012

Firma Esjot – Janow-ski i Braun z Wałcza

działa od 1994 roku i jest cenionym producentem elementów wykończenio-wych dla budownictwa. Obecnie firma zatrudnia ponad 60 osób i produ-kuje oraz montuje balu-strady, schody, daszki oraz ogrodzenia i bramy wjazdowe. Produkty te są starannie wykonane z mate-riałów najwyższej jakości, co zostaje docenione przez klientów. Wielolet-nia działalność pozwoliła zdobyć ogromne doświadczenie, silną pozycję na rynku krajowym oraz zagranicznym, na który trafia część produktów.

Wyroby firmy Esjot można spotkać między innymi w takich obiektach jak: Centrum Handlowe Złote Tarasy w Warszawie, Centrum Handlowe Galaxy w Szczecinie czy w nowo otwartym Centrum Nauki Kopernik w Warszawie.

Obecnie Esjot realizuje umowy w Norwegii i Szwecji. Jednak jej naj-większym sukcesem jest podpisanie kontraktu na dostawę balustrad na Stadion Narodowy w Warszawie, budowany na Euro 2012. Firma zrze-szona w Północnej Izbie Gospodarczej została wybrana pośród kilkuna-stu firm, stając się jedynym dostawcą ogrodzeń stadionu warszawskiego.

www.esjot.biz.pl

sGi radzi jak bezpiecznie kupić mieszkanie w 2011 roku

Rok 2011 będzie rokiem sil-nej konkurencji pomiędzy

deweloperami. Ta konkurencja, to szansa dla klientów na dobre ceny i lepsze parametry wyma-rzonego mieszkania. Trudniejszy rynek, to zagrożenie dla dewelo-perów nie dysponujących dużym kapitałem i doświadczeniem. Problemy będą mieli ci, którzy debiutują na rynku szczecińskim, nie mają silnej marki, a traktują ten rynek na zasadzie próbnego wejścia. Problemy takich firm mogą łatwo przenieść się na ich klientów, gdyż firma z braku funduszy wstrzyma budowę, a klient pozostanie bez mieszkania, ale za to z kredytem.

Rekomenduję więc na lata 2011 i 2012 inwestowanie w mieszkania gotowe, realizowane przez renomowane, silne kapitałowo firmy. Taka firma jest gwarancją powodzenia inwestycji. Zdecydowanie nie polecam inwestowania w tzw. dziurę w ziemi, czyli dopiero uruchamianych budów oraz inwestycji prowadzonych przez nieznanych i niedoświadczonych deweloperów.

romuald stachowiak, prezes sGi baltis

Bezpłatny poradnik „Kupuję mieszkanie krok po kroku” jest dostępny w Biurze Sprzedaży

www.sgi.pl

ats – srebrnym partnerem

ATS-Systemy Informatyczne, jedna z największych  firm informatycznych

naszego regionu, otrzymała status Srebrnego Partnera Comarch - czołowego producenta systemów wspomagających zarządzanie, m.  in. Comarch OPT!MA, Comarch CDN XL oraz Comarch Altum.

Uzyskane wyróżnienie jest potwierdze-niem najwyższych kompetencji popartych wieloletnim, praktycznym doświadczeniem w zakresie informatyzacji firm różnej wielkości i róż-nych branż, ze szczególnym uwzględnieniem firm handlowo – usługo-wych i produkcyjnych.  ATS-SI to także wieloletni partner firm Microsoft i HP.

Zachęcamy do kontaktu - specjaliści z firmy ATS-SI pomogą Państwu dobrać i wdrożyć rozwiązanie informatyczne najlepiej dostosowane do potrzeb Państwa firmy.

www.atssi.pl

patryk Zbroja prawnikiem listopada 2010

„Magik sztuki prawniczej, psycho-log procesowy, świetnie rozegrał

moją sprawę rozwodową którą myślałem, że już mam przegraną przez kłamstwa mojej byłej żony; te jej fałszywe gierki, płacze itp. rozłożył na łopatki”; „Jestem oczarowana osobą pana Mecenasa. Nie sądziłam, że prawnik potrafi tak znać się na ludziach i ich problemach. On ma rentgen w oczach - na sali sądowej wie, kto kłamie i jak to wyko-rzystać. Super!” - adresatem tych wyjątkowo gorących pochwał jest Pan Mecenas Patryk Zbroja, Prawnik Listopada Województwa Zachodniopomorskiego.

Patryk Zbroja jest adwokatem w Szczecińskiej Izbie Adwokackiej. Ukończył studia prawnicze na Wydziale Prawa i Administracji Uniwer-sytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. W okresie od 2003 do 2006 r. odbywał aplikację adwokacką w Lubuskiej Izbie Adwokackiej. Pasją Pana Mecenasa jest żeglarstwo – był członkiem Kadry Polski, wielokrot-nym medalistą Morskich Żeglarskich Mistrzostw Polski; zajął 76 miejsce w światowym rankingu sterników ISAF w 2009 r.

www.adwokatzbroja.pl

Page 8: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

W Skrócie

6 Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

Wiosna w domowym spa

Moc natury, atmosferę spokoju, relaksu i oderwania od codzien-

ności, poznacie Państwo w  nowo utworzonym salonie kosmetycznym DOMOWE SPA na szczecińskim War-szewie. Nasz salon kosmetyki profe-sjonalnej, oferuje najwyższy standard usług wykonywanych przez kosmetyczki z długoletnim doświadczeniem w miejscu, w którym panuje wyjątkowo miła i relaksacyjna atmosfera.

DOMOWE SPA zostało stworzony specjalnie dla osób, które pra-gną pielęgnacji urody, rozwiązania problemów z nią związanych oraz poszukujących odrobiny czasu dla siebie. Proponuje cały szereg specja-listycznych zabiegów, przeprowadzanych w przytulnie wyposażonych pomieszczeniach.

Personel salonu pracuje na nowoczesnym sprzęcie kosmetycznym oraz doskonałych kosmetykach renomowanych marek. Wykwalifiko-wany i profesjonalny zespół kosmetyczny sprawia, że goście w komforto-wych warunkach mogą poczuć się wyjątkowo. Personel regularnie uczest-niczy w sympozjach, targach, szkoleniach i wykładach doszkalających, co powoduje, że oferta salonu ciągle się poszerza i udoskonala.

W DOMOWYM SPA profesjonalnie i tanio zadbasz o swój wygląd, a przede wszystkim odpoczniesz i zrelaksujesz się w wyjątkowej atmosferze.

Zapraszamy do miejsca piękna i relaksu.

www.domowespa.pl

klinika hahs: leczenie nie musi boleć!

Najnowocześniejsze techno-logie wprowadzają wiele

pozytywnych zmian w proces leczenia stomatologicznego. Dzięki nim nawet przy bardziej skomplikowanych zabiegach można wyeliminować ból.

„Właściwe przeprowadzenie leczenia wymaga odpowiedniej diagnostyki, powinno opierać się na dokładnym planowaniu. W efekcie zabiegi takie jak usuwanie zębów, zwłaszcza ósemek lub zębów zatrzymanych, nie muszą być nieprzy-jemne”, mówi dr Joanna Hahs-Gaborska z Kliniki HAHS w Szczecinie. Dodaje: „ Dla późniejszego samopoczucia pacjenta bardzo istotne jest, by do zabiegów chirurgicznych, o których mówimy, dentysta dobrze się przygotował. W Klinice HAHS stosujemy w tym celu diagnostykę w for-macie 3D (tomografia cyfrowa). Mając trójwymiarowy obraz okolicy zabiegu na ekranie komputera, szczegółowo analizujemy pozycję zęba, jego ułożenie, rozmiar. Na tej podstawie wybieramy optymalną technikę przeprowadzenia zabiegu.”

Dzięki temu, działania chirurga są minimalnie inwazyjne i bardzo pre-cyzyjne. Przygotowania trwają prawie tak długo jak zabieg, ale oszczędza się pacjentowi bólu oraz wyraźnie skraca proces gojenia.

www.hahs.pl

medi clinique się rozwija

Klinika prywatna Medi Clinique wciąż poszerza

zakres usług. W przepięknym, zabytkowym budynku czeka na Państwa kompleksowa oferta medyczna. W ramach Specjalistycznej Przychodni Lekarskiej oferujemy konsul-tacje i zabiegi z zakresu chi-rurgii ogólnej i naczyniowej, laryngologii, chirurgii ręki, chirurgii dziecięcej, ortopedii, urologii i chirurgii plastycznej. U nas można również zasięgnąć porad pulmonologa, kardiologa, neurologa, dermatologa i pediatry. Centrum Leczenia Bezdechu i Chrapania, to od dwóch lat jeden z głównych filarów funkcjonowania naszej kliniki.

Bogatą ofertę medyczną uzupełniają konsultacje i zabiegi z zakresu medycyny estetycznej oraz, od niedawana funkcjonujące w ramach Medi Clinique, Centrum Laseroterapii.

www.medi-cinique.pl

Zanalizuj swoje ciało pod każdym kątem

VITAKO to auto-ryzowany dystry-

butor profesjonalnych urządzeń do pomiaru i analizy składu ciała. Oferujemy profesjonalne i konsumenckie wagi/anali-zatory składu ciała wielu znanych, światowych marek (TANITA, JAWON MEDICAL, WEGAMED, IMPEDIMED, COSMED, BIODYNAMICS, AKERN, BODYSTAT), urządzenia służące do oceny wydolności krą-żeniowo-oddechowej, jak i wiele akcesoriów (testy diagnostyczne, kro-komierze, monitory aktywności fizycznej, ciśnieniomierze, glukometry, wzrostomierze, fałdomierze, skakanki, miarki i in.). Nasza oferta skiero-wana jest zarówno dla firm jak i prywatnych konsumentów. Wyposażamy m.in. poradnie dietetyczne, gabinety leczenia otyłości, uczelnie.

Jesteśmy szybko i prężnie rozwijającą się firmą, sukcesywnie wpro-wadzamy nowe produkty, poszerzając gamę asortymentu dla naszych klientów. Naszym celem jest ciągły rozwój i wprowadzanie coraz now-szych rozwiązań, pozwalających na monitorowanie zdrowia oraz polep-szenie jakości życia. Dzięki naszym produktom, możliwe stało się wcze-sne wykrycie zagrożeń jakie niesie za sobą otyłość. To wszystko dzięki bezinwazyjnej, szybkiej, a zarazem bardzo dokładnej, metodzie bioim-pedancji elektrycznej, wykorzystywanej w nowoczesnych analizatorach składu ciała.

www.vitakocentrum.pl

Page 9: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

W Sk

cie

7Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

impressionist w optyk trendy

Sieć salonów optycznych OPTYK TRENDY jako jedyna w Szczecinie

posiada wysokiej jakości system centrujący ImpressionIST® firmy Rodenstock.

System pomaga m.in. przy doborze oprawek okularowych, w wizualizacji soczewek progresywnych oraz zaawanso-wanych technologicznie indywidualnych soczewek jednoogniskowych.

ImpressionIST® firmy Rodenstock to unikalny i nowoczesny panel pomiarowy. Zapewnia dokładny pomiar ustawienia oprawy okularowej bez użycia dodatkowej nakładki zakładanej na okulary. Posiada wbudowane aparaty fotograficzne, dzięki którym wystarczy wykonać jedno zdjęcie, aby móc obejrzeć siebie na ekranie moni-tora w różnych wersjach opraw okularo-wych. System centrujący ImpressionIST® jest doskonale dostosowany również do osób niepełnosprawnych, poruszających się na wózkach inwalidzkich, jak i dzieci.

Zachęcamy Państwa do odwiedzenia naszych salonów i skorzystania z systemu pomiarowego ImpressionIST®. Nasz wykwalifikowany personel dokona potrzebnych pomiarów i zaproponuje Państwu najlepsze rozwią-zanie dostosowane do konkretnej wady wzroku.

www.optyktrendy.pl

elektryczność to nasza specjalność

Bekazet jest firmą o profilu han-dlowym, produkcyjnym i usłu-

gowym, powstałą w 1984 roku. Wiele lat działalności gospodarczej ugruntowało pozycję firmy na rynku w całej Polsce. Swoją rynkową obec-ność Bekazet zaznacza szczególnie w branży elektrycznej wśród pro-ducentów rozdzielnic elektrycznych, a także wśród firm handlowych w branżach: elektrotechnika, automatyka, miernictwo. Wyjątkowo silną pozycję Bekazet ma również w dziedzinie handlu profesjonalnymi narzę-dziami i elektronarzędziami. Mocną stroną firmy jest także oferta usłu-gowa z montażem i remontami instalacji, pomiarami czy wymianą. Nasza oferta to również autoryzowany serwis gwarancyjny urządzeń, oraz pro-dukcja na zamówienie.

Firma wstąpiła w szeregi Północnej Izby Gospodarczej we wrześniu 1999 roku. Bekazet jest również członkiem Stowarzyszenia Elektry-ków Polskich oraz Zachodniopomorskiej Okręgowej Izby Inżynierów Budownictwa.

Początek istnienia firmy stanowiły instalacje elektryczne. Dziś Bekazet, to dwa oddziały handlowe, zakład produkcji rozdzielnic elektrycznych i serwis. Więcej informacji o firmie wraz ze szczegółową ofertą znajdzie-cie Państwo na Naszej stronie internetowej. Zapraszamy do współpracy.

www.bekazet.pl

kierowca na piątkę!

Marcin Bogucki Ośrodek Szkolenia Kierowców &

Usługi jest prężnie rozwijającą się firmą w branży szkolenia przyszłych kierowców. Firma ta powstała z pasji nauczania, przekazywania szerszej wiedzy, a przede wszystkim przygoto-wania do życiowych sytuacji na drodze. Oczywiście kładziemy nacisk na profesjonalne przygotowa-nie kursantów do zdania egzaminu państwowego za pierwszym razem, lecz nasz cel to również sprawne i samodzielne poruszanie się w ruchu drogowym oraz umiejętność radzenia sobie w trudnych i nietypowych sytuacjach za kierownicą. Właśnie dlatego, jako jedyni na naszym rynku, stworzyliśmy tak bogatą ofertę usług, precyzyjnie przygotowaną do indy-widualnych potrzeb naszych przyszłych klientów. Oferujemy pięć różnych szkoleń podstawowych, w tym pierwsze na szczecińskim rynku innowa-cyjne szkolenie rozszerzone, szkolenia dodatkowe oraz jazdy uzupełnia-jące. Prowadzimy również szkolenia dla pracowników i właścicieli firm. Naszym zdaniem wysoka cena nie zawsze idzie w parze z wysoką jako-ścią, dlatego mamy mocno konkurencyjne ceny. Serdecznie zapraszamy!

www.bogucki.szczecin.pl

tel. 880 09 09 90

Z przyjemnością państwa urządzimy…

Miło nam poinfor-mować, że firma

MADRAS STYL meble i  światło, stała się od tego roku wyłącznym, autoryzo-wanym przedstawicielem marki ID POINT made in Italy na rynku zachodniopo-morskim. W skład tej marki wchodzą: MIDJ i DOMITALIA stoły, krzesła i meble , Notce Brava i EASYNIGHT sypialnie, BIBA zestawy wypoczynkowe, MORETUZZO meble kuchenne.

Właścicielka firmy Małgorzata Mądraszewska, dba o ciągły rozwój firmy, a spełniając oczekiwania naszych Klientów stale poszerza swoją nietuzinkową ofertę. Zajmujemy się kompleksową aranżacją i wyposaże-niem w meble i oświetlenie, oraz doradztwem wykończeniowym. Oprócz propozycji gotowych, oferujemy również meble według indywidualnych potrzeb, na specjalne zamówienie wykonywane w naszej stolarni.

W szczególny sposób traktujemy ludzi i wnętrza, które mają im zarówno służyć, jak i sprawiać wiele przyjemności z możliwości prze-bywania w nich. Bogate doświadczenie zdobyliśmy dzięki gronu naszych wspaniałych Klientów indywidualnych jak i instytucjonalnych.

Serdecznie zapraszamy do odwiedzenia naszego studia przy ul. Wła-dysława Jagiełły 19 w Szczecinie, oraz strony internetowej:

www.madrasstyl.pl

Page 10: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

W Skrócie

8 Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

już ponad 50 firm w naszym województwie skorzystało ze środków w ramach jeremie

Wdrożenie JEREMIE w woj. zachodniopomor-skim nastąpiło w lipcu 2009 roku. Na pod-

stawie umowy Instytucja Zarządzająca powierzyła Bankowi Gospodarstwa Krajowego rolę Menadżera Zachodniopomorskiego Funduszu Powierniczego JEREMIE, przeznaczając na projekt 280 mln zł.

Inicjatywa JEREMIE w zachodniopomorskim ma na celu pomoc mikro, małym i średnim przedsiębiorstwom w rozwoju swojej firmy, w szczególności tym podmiotom, które nie posiadają wystarczających zabezpieczeń.

Korzyści dla przedsiębiorców • kredyty/pożyczki i poręczenia• korzystniejsze warunki finansowania przedsiębiorstw• elastyczność: np. dłuższa prolongata lub okres spłaty dla nowopowstałych

firm (start-up)Na jaKą działalNość wsparcie?

• wdrażanie nowych rozwiązań technicznych lub technologicznych• zakup wyposażenia w środki trwałe • budowę instalacji i urządzeń sprzyjających oszczędności surowców i energii • informatyzację dostosowanie przedsiębiorstwa do standardów i norm kra-

jowych i unijnych• tworzenie nowych miejsc pracy• inne cele przyczyniające się do rozwoju przedsiębiorstwa

moto46 specjaliści od sportów motorowych!

Od ponad 10 lat staramy się zapewnić najlepszy sprzęt

i usługi fanom sportów moto-rowych na terenie północno--zachodniej Polski. Nasze marki to Yamaha, Yamaha Marine, Suzuki oraz Galeon.

Zajmujemy się sprzedażą, serwisem oraz doradztwem w zakresie jednośladów, quadów, skuterów wodnych, luksusowych łodzi i jachtów motorowych, silników zaburtowych i innych. Oferujemy doradztwo przy zakupie, pomoc w załatwieniu formalności związanymi z kredytem, leasingiem oraz ubezpieczeniem pojazdów. Poza sprzętem, mamy w swojej ofercie bogaty wybór akcesoriów, gadżetów, odzieży, czę-ści zamiennych, środków pielęgnacyjnych, wszystko najwyższej jakości, tylko od renomowanych producentów.

Stale się rozwijamy, podążając za zmieniającymi się trendami i wyma-ganiami rynku a przede wszystkim za wymaganiami naszych klientów.

Kontakt:salon yamaha & suzukiul. Kurza 4 Szczecin-Kijewotel. 91 482 80 80

salon yamaha Marine & Galeonul. Przestrzenna 11 Szczecin-Dąbietel. 91 466 66 46

kinga kasprzak dołączyła do grona znajomych Gbs banku

GBS Bank wszedł w nowy, 2011 rok z nową strategią marketin-

gowo – wizerunkową. Grupa BPS od przeszło dwóch lat, angażuje się w pro-mowanie mistrzyń Polski w siatkówce – zespołu BPS Muszynianka Fakro. Zespół ten to mieszanka młodości, talentu i zaangażowania.

Kinga Kasprzak, której wizerunek widniej na materiałach GBS Banku, to osoba z naszego regionu, swoją karierę rozpoczęła w Szczecinie. Następnie jej kariera nabrała rozpędu i przez ostat-nie lata zdobywała doświadczenie i szlifowała swoje umiejętności m.in. w Gedanii Gdańsk i zespole Sendeco Wybrzeże TPS Rumia. Obecnie gra w najlepszym zespole Ligi - BPS Muszy-nianka Fakro.

Trener Muszynianki o Kindze mówi - że to zawodniczka o ogromnym potencjale i talencie, przy odpowiednim podejściu zarówno jej samej jak i sztabu trenerskiego, wróży jej prawdziwą karierę.

GBS Bank to instytucja, która w 100% identyfikuje się z regionem, dla-tego też współpraca z Kingą Kasprzak jest działaniem naturalnym i zgod-nym ze strategią banku.

czy ułożenie gazociągu zagraża portowi w świnoujściu?

10 stycznia 2011 przedstawiciele Zarządu Morskich Portów

Szczecin i Świnoujście SA spotkali się z przedstawicielami konsorcjum Nord Stream, aby przestawić swoje zastrzeżenia w sprawie sposobu uło-żenia gazociągu. Głównym tematem spotkania było omówienie wpływu obecnego sposobu ułożenia gazociągu na sytuację portu w Świnoujściu oraz jego rozwój w przyszłości.

Podczas dyskusji Prezes ZMPSiŚ S.A. Jarosław Siergiej podkreślił, że pomimo, iż dzisiaj dostęp do portu w Świnoujściu dla statków o zanurzeniu 13,5 m nie jest zagrożony, to ZMPSiŚ stanowczo sprzeciwia się obecnemu ułożeniu rurociągu, gdyż w przyszłości uniemożliwi on jego rozwój. Sprawa staje coraz bardziej aktualna, ponieważ plany zwiększenia możliwości prze-ładunkowych świnoujskiego portu oraz budowy głębszych nabrzeży, coraz bardziej się krystalizują.

Strony uzgodniły powołanie grupy roboczej, która wesprze Nord Stream w przygotowaniu wniosku do właściwych urzędów administracji niemiec-kiej o zagłębienie rurociągu na obecnym etapie robot.

Drugim tematem będzie przygotowanie procedury i ustalenie warunków technicznych zagłębienia rurociągu w przyszłości.

Wojciech sobecki rzecznik prasowy Zarządu Morskich portów Szczecin i świnoujście

Page 11: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

W Sk

cie

9Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

motoshow szczecin już w kwietniu

W dniach 9-10 kwietnia w Szcze-

cinie odbędzie się jedno z największych wydarzeń motoryzacyjnych roku. Dziesiątki wystawców prezentować będzie swoje produkty i  usługi, sze-roko związane z  branżą motoryzacyjną. Oprócz wystawy odbędzie się szereg wydarzeń rozrywkowych. Pokazy motocyklowe, samochodowe, konkursy dla wyjątkowych aut, nauka bezpiecznej jazdy i wiele innych. Stoiska wystawców z Polski i Niemiec, Symulator dachowania, Turbo Girls, Auto Demolka, Freestyle Motocy-klowy, Palenie gumy & Drifting to tylko kilka z atrakcji, jakich mogą się Państwo spodzie-wać na terenie imprezy. Zapraszamy do zabawy w świecie moto!

Targi będą czynne od godziny 10 do 18 w sobotę i niedziele. Parking jest bezpłatny. Wstęp kosztuje 15 zł, bilet jest ważny 1 dzień, po wyjściu z terenu imprezy traci ważność. Dzieci do lat 7 wstęp bezpłatny

www.motoshow.szczecin.pl

największe wydarzenie modowe w polsce!

1-2 kwietnia 2011 odbę-dzie się X jubile-

uszowa edycja Weekendu Mody. Pierwszego dnia  Weekendu Mody o godz. 19, będzie można zobaczyć pokazy wszystkich finalistów konkursów. Konkurs stał się wydarzeniem prestiżo-wym, w którym chętnie uczestniczą znane osobistości ze świata telewizji, mody i biznesu tj. Eva Minge – projektantka, Conrado Moreno – pre-zenter telewizyjny, Izabela Łapińska – projektantka, Magda Rozenfeld – Akademia Sztuk Pięknych, Marek Witt – wydawnictwo Promedia, Ewa Piotrowska – Fashion TV oraz przedstawiciele mediów i Akademii Projektowania. To nie jedyne atrakcje tego wieczoru! Jak co roku swoje kolekcje również zaprezentują najlepsze marki odzieżowe oraz projek-tanci mody z całej Polski.

Drugiego dnia Weekendu Mody, odbędą się targi mody. Zwieńcze-niem, będzie wielka Gala Finałowa regionalnych wyborów Miss Polski. Oba wieczory prowadzi znany prezenter telewizyjny, Krzysztof Ibisz. Weekend Mody to także szansa dla wszystkich firm, które chcą zapre-zentować się wśród potencjalnych klientów i partnerów biznesowych. Organizatorem wydarzenia jest szczecińska agencja u.studio Wojciech Miziewicz, którą wspiera agencja Prima Frons

www.weekendmody.pl

szansa na kolejne pieniądze dla przedsiębiorców z efi

Za cho d n i op omorsk i Regionalny Fundusz

Poręczeń Kredytowych pod-pisał wniosek do Europej-skiego Funduszu Inwesty-cyjnego w ramach Programu Ramowego na rzecz wzrostu konkurencyjności i innowa-cji – Gwarancje dla Mikro-kredytów. Wniosek złożony został przez Północną Grupę Poręczeniową, która jest konsorcjum 6 funduszy poręczeń kredytowych działających w północnej i zachodniej części Polski.

Dla przedsiębiorców zachodniopomorskich może to oznaczać łatwiej-szy dostęp do kredytowania własnej działalności gospodarczej i rozwoju. Beneficjentami poręczeń reporęczanych przez EFI będą wyłącznie mikro-przedsiębiorcy. Maksymalna wartość poręczanego kredytu będzie wyno-sić 25 tysięcy euro lub jej równowartość w polskich złotych. Program będzie funkcjonował pod nazwą - „Poręczenia z regwarancją Europej-skiego Funduszu Inwestycyjnego”. Konsorcjum - Północna Grupa Porę-czeniowa zakłada, że wielkość portfela objętego regwarancją EFI wyniesie 50 milionów złotych.

Prezes ZRFPK Adam Badach zapowiada, że w latach 2011 – 2015, kie-rowany przez niego fundusz udzieli we współpracy z EFI, 285 poręczeń kredytów o wartości 11 milionów złotych.

dlaczego warto wybrać atm consulting?

Misją ATM Consulting jest wspie-ranie małych i średnich firm

w rozwoju i nowoczesnym zarządzaniu organizacją, poprzez dostarczanie profe-sjonalnych usług księgowych, kadrowo--płacowych i doradczych. W naszej działalności kierujemy się zasadami troski o dobro klienta, zaufania i zapewnienia mu bez-pieczeństwa zarówno powierzonych dokumentów, jak i danych. Obsługujemy firmy o zróżnicowanym profilu działalności, dbamy o przejrzystą i wiarygodną komunikację zewnętrzną i wewnętrzną, budujemy dobre, długoterminowe relacje z klientami.

Posiadamy wieloletnie doświadczenie zawodowe w zakresie rachun-kowości poparte licencją Ministra Finansów.

Firma ATM Consulting jest Sygnatariuszem Kodeksu Zawodowej Etyki w Rachunkowości, co obliguje nas do uczciwego i zgodnego z prze-pisami prowadzenia ewidencji księgowej i gwarantuje rzetelną jakość wykonywanej pracy.

Będziecie państwo zadowoleni z profesjonalizmu naszych usług. Gorąco zapraszamy do odwiedzenia siedziby ATM Consulting, aby mogli Państwo bezpośrednio porozmawiać z nami o problemach Państwa firmy.

Jesteśmy przekonani o tym, że nawiązanie z nami współpracy pomoże Państwu w osiągnięciu sukcesu.

www.atmconsulting.pl

Page 12: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

W Skrócie

10 Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

rekLAMA

Page 13: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

W Sk

cie

11Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

„jeremie” – pierwsze efekty

Do końca stycznia b.r., Zachodnio-pomorski Regionalny Fundusz

Poręczeń Kredytowych udzielił 26 poręczeń o wartości ponad 2,5 miliona złotych w ramach Inicjatywy JEREMIE. Dzięki JEREMIE zachodniopomorscy przedsiębiorcy mogli uzyskać kredyty inwestycyjne o wartości prawie 6 milio-nów złotych. Poręczenia JEREMIE adresowane są do firm zarejestrowanych lub prowadzących działalność na terenie województwa zachodniopomorskiego - przede wszystkim mikro, małych i śred-nich firm, nieposiadających historii kredytowej. Wśród udzielonych 26 poręczeń jest poręczenie wartości 500 tysięcy złotych i poręczenia zaczynające się już od kilkudziesięciu tysięcy złotych. Wśród korzystających z poręczenia JEREMIE są firmy reprezen-tujące różne branże: usługi, produkcję, handel, transport czy budownic-two. Generalnie JEREMIE umożliwia realizowanie inwestycji przez firmy które nie posiadają odpowiednich zabezpieczeń na kredytowanie lub nie chcą, z rożnych powodów, blokować hipoteki czy ustanawiać innych dro-gich zabezpieczeń. Partnerami ZRFPK w sprawach JEREMIE są banki działające na terenie województwa zachodniopomorskiego.

czym jest faZir?

Fundacja Akademia Zdrowia i Rozwoju jest organizacją pozarządową realizującą cele

o  charakterze prozdrowotnym, społecznym, edukacyjnym i charytatywnym. Decyzja o jej powstaniu była konsekwencją od lat prowadzo-nej w tych obszarach aktywnością fundatorów oraz osób z  nimi powiązanymi. Fundacja Aka-demia Zdrowia i Rozwoju działająca w imieniu jej fundatorów włącza się w ważne społecznie inicjatywy, finansuje i współfinansuje programy i projekty z zakresu profilaktyki zdrowotnej, edukacji, kultury, i wolon-tariatu, a także działalności charytatywnej na rzecz społeczeństwa. Reali-zuje projekty autorskie, a także współpracuje w tym zakresie z polskimi i międzynarodowymi instytucjami społecznymi. Zapraszamy Państwa do śledzenia naszych działań zmierzających w kierunku realizacji założeń statutowych, a także do szerokiej współpracy.

www.fazir.pl

Z nami przez życie

HDI-Gerling Życie TU S.A. oferuje ochronę ubezpieczeniową i profesjo-

nalne zarządzanie aktywami dzięki współ-pracy z renomowanymi towarzystwami Funduszy Inwestycyjnych oraz międzynaro-dowemu doświadczeniu Koncernu Talanx. Ubezpieczenia na życie łączące ochronę życia i zdrowa z gromadzeniem kapitału dla zabezpieczenia przyszłości, dają ubezpieczonym pewność, że w trud-nych sytuacjach życiowych zapewnią sobie i najbliższym stabilność finansową. Dzięki właściwemu wykorzystaniu specyfiki ubezpieczeń na życie i nowoczesnemu podejściu do zarządzania ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi towarzystwo oferuje instrumenty finansowe łączące aktywne inwestowanie, zabezpieczenie przyszłości i bezpieczeń-stwo. Zapewnia też indywidualne podejście do klienta oraz profesjonalną współpracę z doradcami ubezpieczeniowymi. Misją HDI-Gerling Życie jest zapewnienie ochrony ubezpieczeniowej, jak również świadczenie profesjonalnego doradztwa w zakresie zarządzania ryzykiem. Dzięki sta-łemu podnoszeniu jakości naszych usług, rozwijamy stabilną i odpowie-dzialną firmę ubezpieczeniową. Zadbamy o: Twoje inwestycje, Twoje życie i zdrowie, Twoje dziecko, Twoją firmę

www.hdi-gerling.pl

chcesz mieć gładką skórę i smukłą sylwetkę?

Szok! Po jednej serii zabiegów w Power

Slim możesz zmienić całą garderobę, możesz nosić rozmiar lub kilka rozmia-rów mniej. Rekordziści gubią 20 centymetrów w obwodzie brzucha. Zapraszamy zarówno Panie jak i Panów.

www.planetspa.szczecin.pl

telefon 91 431 0000

Page 14: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

StrONA DLA SZtUki

12 Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

reKOmenDOWane Przez akademię sZtuki W SZcZeciNie

sonia Ginelli- studentka grafiki na Akademii Sztuki w Szczecinie.

„Tango”

„Ilustruję bo lubię, najczęściej kobiety- bo sama nią jestem - oraz stwory, które pojawiają się niewiado-mo skąd i wypływają z mojej głowy za pomocą tuszu i  piórka. Patrzę na świat ironicznie, z wielkim dy-stansem stąd charakter moich ilustracji.”

Page 15: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

feLietON

13Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

Ileż to razy słyszałem z ust mieszkań-ców Szczecina, że „ w mieście nic

się nie dzieje” lub „Szczecin to wiocha z  tramwajami”. Oprócz byłego prezy-denta miasta, w tego rodzaju stwierdze-niach celują taksówkarze. Musi to być szczególnie sfrustrowana grupa zawo-dowa, której przedstawiciele tego rodzaju wiedzą, czują się zobowiązani dzielić

z niemal każdym kto odwiedza nasze miasto. Obecnemu prezyden-towi proponowałem już, żeby taksówkarzom za pośrednictwem kor-poracji, przekazywać informatory o najważniejszych wydarzeniach kulturalnych i społecznych. Może bez repertuaru Teatru Polskiego, bo tam bilety są wyprzedane na trzy miesiące wcześniej. Może dodać do tego ładne zagłówki i już w taksówce coś będzie się działo.

Wiem, wiem, powiecie Państwo, że chodzi bardziej o gospodarkę. Nie ma stoczni, papierni Skolwin, Wiskordu, huty… . To z pewno-ścią tragedia dla ludzi, którzy tam pracowali i przejściowe kłopoty dla miasta. Ale w cieniu tych upadłości rodzi się nowy Szczecin, mia-sto młodych dynamicznych, odpowiedzialnych za siebie i otoczenie ludzi. Mamy największy w Polsce odsetek firm na tysiąc mieszkań-ców. Jak grzyby po deszczu powstają firmy przemysłu stoczniowego, konstrukcji stalowych, informatycznego, sektora szeroko pojętych usług. Bez bagażu kilkunastu czy kilkudziesięciu związków zawo-dowych, nowoczesne, prężne, kreatywne. Na opuszczone tereny wprowadzają się firmy, które same torują sobie drogę na rynku i nie wyciągają ręki po pieniądze do państwa. Mało słyszymy o tych cza-sami niewielkich ale znaczących dla regionu sukcesach, bo sukces bardzo często kocha ciszę i brak rozgłosu.

Nareszcie, choć trochę z przymusu, porzucamy obraz Szczecina jako miasta z postsocjalistyczną strukturą gospodarki i zatrudnienia. Zbiega się to szczęśliwie z ogromnymi inwestycjami miasta i inwe-storów prywatnych. Jasne, że chciałoby się szybciej, lepiej, może cza-

sami inaczej, że nie dla wszystkich jest i będzie to najlepsze miejsce na ziemi, że społeczne wykluczenie, bezradność itp. Cóż, transfor-macje ustrojowe i społeczne kosztują dużo i bolą.

Dotarłem do zaskakujących danych pokazujących, jak bardzo jesteśmy miastem ludzi kreatywnych. W Szczecinie jest ponad tysiąc sześćset podmiotów związanych z szeroko pojętą kulturą. Działa całkiem duży sektor przemysłu kreatywnego. M.in. 514 agencji reklamowych, 137 podmiotów wykonujących działalność fotogra-ficzną, 116 zajmujących się specjalistycznym projektowaniem, 94 firmy produkujących filmy, nagrania wideo i programy telewizyjne. Działa w naszym mieście 900 kapel muzycznych i solistów, znane w Polsce i na świecie studia nagraniowe, wychodzi ponad 80 oficjal-nie zarejestrowanych tytułów prasowych. Są znane w wielu krajach firmy odzieżowe, pracownie architektoniczne. Wiele firm działa na pograniczu IT i sektora kreatywnego. Dostarczają cyfrową rozrywkę przez sieciowe, mobilne, padowe aplikacje. To w Szczecinie istnieje najstarszy prywatny teatr w Polsce, a modelki z agencji ML Studio są wręcz rozchwytywane na całym świecie. To ledwie garstka z długiej listy przykładów.

Ocenia się, że już teraz obroty przemysłów kreatywnych prze-wyższają obroty branży motoryzacyjnej w Europie. Tylko w Berlinie, firmy te zatrudniają 170 tysięcy osób. Może to jest odpowiedź na pytanie: „QVO VADIS SZCZECINIE?”

P.S. Dane i cytaty dotyczące kreatywnego Szczecina pochodzą z badań, które dla SZCZECIN 2016 zostały wykonane w czerwcu 2010 r. i opracowania wykonanego przez Marcina Niewęgłowskiego – głównego specjalisty ds. komunikacji społecznej SZCZECIN 2016, twórcy bloga CreativeSzczecin.eu

Page 16: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

teMAt Z OkłADki

14 Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

nowy gracz w marszałkowskim

fot.

a. s

łom

ski

Page 17: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

teM

At Z Ok

łAD

ki

15Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

| Miłosz Gocłowski: czego mogą spodziewać się mieszkańcy woje-wództwa? czy będą to rządy kontynuacji czy zmian?

olgierd Geblewicz: Każdy marszałek ma swój pomysł na funkcjonowanie urzędu. Także i ja. I tak, w części będą to rządy kontynuacji, w części zaś zmian. Na pewno przez najbliższe 4 lata będę zawsze tam, gdzie będę widział, że mamy jakieś szansę oddziaływania i pomocy. Pewnie bardziej niż moi poprzednicy będę związany z obszarem gospodarki. To dlatego, że Wydział Turystyki, Gospodarki i Promocji oraz Centrum Obsługi Inwestorów i Ekspor-terów pozostały w moich kompetencjach. Tu chciałbym wysłać sygnał do zachodniopo-morskich przedsiębiorców, że sam marszałek będzie się na bieżąco przyglądał regionalnym przedsiębiorstwom i, mam nadzieję, służył pomocą.

| Mówi pan dużo o przedsiębior-cach… a czy marszałek musi być przedsiębiorczy?

Na pewno tak (śmiech). Ponieważ marszałek zarządza naszymi wspólnymi pieniędzmi. To jest trochę tak jak w firmie. Prezes, kierow-nik czy manager zarządzają pieniędzmi tej firmy i muszą nimi gospodarzyć. Różnica jest tu oczywiście taka, że zarządca w zwyczajnej firmie jest przede wszystkim nastawiony na maksymalizację zysków - marszałek natomiast ma realizować cele mieszkańców województwa i samego regionu. Ale, aby robić to jak najle-piej, trzeba jak najefektywniej gospodarzyć pieniędzmi, którymi się dysponuje. To zna-czy myśleć i oceniać, czy dany pieniądz, skie-rowany na konkretne działanie, jest dobrze wykorzystywany.

| czy to oznacza, że gdzieś pieniądze są marnowane?

Ma 38 lat, był już prawnikiem, ekonomistą, dyrektorem wielkiego zakładu i środkowym w drużynie koszykarskiej. polityczne pierwsze kroki stawiał w radzie Miejskiej Goleniowa. później przewodniczył radnym w Sejmiku Województwa i pomagał kierować zachodnio-pomorską platformą Obywatelską. Nie lubi biegać - woli grać w drużynie. Wolne chwile spędza z trzema ukochanymi kobietami - żoną Agnieszką i córkami Zuzią i tosią. Na co dzień opiekuje się całym województwem.

To jest zawsze tak, nie-zależnie od tego, czy mówimy o firmie, czy o urzędzie, że trzeba na bieżąco analizo-wać, czy pieniądze są wydawane w sposób efektywny. To wyzwa-nie, gdyż wciąż poku-tuje w  nas, w  szcze-gólności w  sferze budżetowej, pojęcie historycznego kształ-towania budżetu. To znaczy, że do okre-ślonych zadań czy instytucji przypisuje się takie kwoty, jakie wynikają z historii, plus jakieś wskaźniki korygujące, zwykle w górę. Nie patrzy się natomiast na to w sposób zadaniowy. My od pewnego czasu staramy się to zmieniać, a więc stwierdzać, że jeżeli w danym obszarze przybywa nam zadań, to tam przesuwamy środki z obszarów, gdzie nie wszystkie są wykorzystywane. Musimy pamiętać, że zarządzamy w urzędzie wspólnym dobrem wszystkich mieszkańców.

| przez wiele lat był pan prezesem zakładu wodociągów i Kanalizacji w szczecinie. doświadczenie tam zdobyte jest pomocne w nowej „pracy”?

Na pewno powoduje to, że mam inne spoj-rzenie na sam urząd. Zmieniając otoczenie, zawsze ma się inną optykę niż osoby, które siedzą wewnątrz. Oczywiście nie oznacza to, że patrząc świeżym okiem ma się we wszyst-kim rację. Diabeł tkwi w szczegółach. Ale daje mi to asumpt do tego, żeby przyglądać się tym obszarom, gdzie wydawane są pieniądze w  sposób bardzo racjonalny. Każdy przecież

kto pracował w firmie, zwłaszcza związanej ze sferą budżetową, wie, jak ważne jest zapewnienie właści-wego finansowania na cały rok. Na pewno tutaj łatwiejsza jest kwestia dochodów, bo są one przypisane z urzędu, co też suge-ruje pozorną łatwość w ich wydawaniu. Pracując w rożnych firmach, które nieko-niecznie miały łatwą kondycję finansową, jestem w sposób natu-ralny nastawiony na to, żeby mocno nad-zorować pieniądze. Aby były one wyda-wane jak najlepiej.

Moje wykształcenie, to że przez większą część kariery zawodowej zajmowałem się zarządza-niem zasobami ludzkimi, będzie odciskać, albo już odciska piętno na tym, jak zawiaduję urzędem.

| objął pan władzę nad województwem, „firmą” w dobrej kondycji finansowej?

Sytuacja zawsze jest dynamiczna. Na pewno czekają nas pewne korekty. Wieloletnia pro-gnoza finansowa jest bardzo napięta. By wyko-rzystywać pieniądze unijne, posiłkujemy się kredytami. Patrzę na to w ten sposób - chciał-bym jak najwięcej skorzystać z tego okresu programowania, ale z drugiej strony nie zadłu-żać się na tyle, by móc przygotować woje-wództwo do nowej perspektywy unijnej. Bo co z tego, że teraz zrobimy jeszcze kilka spektaku-larnych rzeczy, skoro zablokujemy sobie moż-liwość skorzystania z dofinansowań po roku 2013. Nigdy nie jest łatwo, prosto i przyjemnie.

fot.

a. s

łom

ski

Musimy stworzyć jeszcze lepszy klimat dla zachodniopomorskich przedsiębiorców. Jako

człowiek „stąd” zawsze będę wsłuchiwał się

w problemy mieszkańców tego województwa. Musimy pamiętać, że nawet drobne

zgrzyty mogą zniweczyć sprawy wielkie. A na to nie

możemy sobie pozwolić. Pracy jest dużo.

Page 18: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

teMAt Z OkłADki

16 Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

A wyzwań jest sporo! Próba rozwiązania problemów związa-nych z  przewozami regionalnymi, które bardzo dużo kosztują województwo, czy też sprawa konsolidacji urzędu to odważne decyzje, ale trzeba je podjąć na początku kadencji, bo później może na to nie wystar-czyć czasu. Wciąż pozostaje także otwarta kwestia Regionalnego Programu Operacyjnego i próba przesunięć środków dla beneficjentów, którzy bardziej niż inni potrzebują pieniędzy.

| To które wyzwanie jest najważniejsze?

Rozwój gospodarczy województwa. Przede wszystkim przygotowanie coraz lepszej oferty

inwestycyjnej dla inwe-storów z zewnątrz. To jest oczywiście kwestia uzbrajania terenów, przełamywanie barier administracyjnych, czy też pomoc w szybkim załatwieniu palących spraw.Z drugiej strony musimy stworzyć jesz-cze lepszy klimat dla zachodniopomorskich przedsiębiorców. Jako człowiek „stąd” zawsze

będę wsłuchiwał się w problemy mieszkań-ców tego województwa. Musimy pamiętać, że nawet drobne zgrzyty mogą zniweczyć sprawy wielkie. A na to nie możemy sobie pozwolić.Pracy jest dużo.

| No właśnie, zostaje chwila na odpo-czynek - hobby, sport?

Z tym jest ostatnio trochę słabo (śmiech). Sta-ram się nie pracować w niedzielę i pilnuję, żeby ten czas przeznaczyć rodzinie. Część wolnego czasu oczywiście chciałbym też przeznaczyć tylko na siebie - ale zauważam, że jest go coraz mniej. Nie jestem naiwny i wiem, że nie będzie go nigdy dużo. Pisząc się na tę pracę, wiedzia-łem, że to nie będzie 8 godzin na dobę. Jeśli zaś chodzi o sport, to mam pewne uła-twienie, bo zawsze wolałem sport drużynowy - a przez to, że jak już mówiłem, mój kalendarz jest dość napięty, to wywalili mnie z każdego zespołu (uśmiech). Pozostało mi indywidualne uprawianie sportu - czyli bieganie, którego nie lubię, i pływanie, za którym nie przepadam. Łatwiej jest z hobby. Pobrzdąkać na gitarze zawsze można. Córka gra na pianinie, więc mogę z nią poćwiczyć. Do tego zostaje słu-chanie - choć ostatnio coraz częściej zamiast ostrych dźwięków wybieram te bardziej kojące.

| dziękuję za rozmowę.

Pracując w rożnych firmach, które niekoniecznie

miały łatwą kondycję finansową, jestem w sposób naturalny nastawiony na

to, żeby mocno nadzorować pieniądze. Aby były one wydawane jak najlepiej.

fot.

a. s

łom

ski

Page 19: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

teM

At Z Ok

łAD

ki

17Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

Page 20: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

rApOrt półNOcNeJ iZBY GOSpODArcZeJ

18 Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

Wg danych Głównego Urzędu Statystycznego (w 2009 r.) w zachodniopomorskim

mieszkało 1 693 198 osób i było zarejestrowanych 194 166 przedsiębiorstw.

Na jedną firmę przypadało więc 8,72 mieszkańca

Są to dopiero wstępne dane za 2010 r. (pełny raport poznany dopiero w marcu). Na razie

bazujemy na zeszłorocznych danych. W 2009 r. średnia dla całego kraju wynosiła około 11 osób na jedną firmę – wynika z raportu „Aktywność Biznesowa Polaków” przygotowanego przez wywiadownię gospodarczą Dun & Bradstreet. Jest to wynik gorszy od średniej europejskiej, która wynosi 8,1 miesz-kańca na firmę. Wg analityków z Dziennika Gazety Prawnej przy-czyn gorszego wyniku Polski należy upatrywać w  trudności i wydłu-żonym czasie założenia własnej firmy, nieko-rzystnym i mało precy-zyjnym systemie podat-kowym oraz szybko zmieniających się regulacjach prawnych.

Na tle kraju pozytywnie odznacza się nasze województwo, które w skali kraju zajmowało pierwsze, przed mazowieckiem, a obecnie dru-gie miejsce pod względem przedsiębiorczości.

przedsiębiorcze zachodniopomorskie

Wg danych Głównego Urzędu Statystycznego (w 2009 r.) w zachodniopomorskim mieszka-ło 1 693 198 osób i było zarejestrowanych 194 166 przedsiębiorstw. Na jedną firmę przypa-

Zachodniopo-morskie

firmami stoiNajnowsze dane mówią, że w naszym woje-

wództwie mamy drugi po mazowieckim wynik, jeżeli chodzi o ilość osób przypadających na

jedną firmę – obecnie jest to 7,8 osoby na przed-siębiorstwo. Jest to ponad 220 tys. firm. co dziwi biorąc pod uwagę fakt, że mamy też jedną z naj-

wyższych stóp bezrobocia w kraju.

dało więc 8,72 mieszkańca. Gorzej było nawet na Mazowszu, gdzie zarejestrowanych było 18 proc. spośród 3,4 mln wszystkich firm w kraju (w samej Warszawie było ponad 320 tys. firm). Średnia dla całego województwa wyno-siła prawie dziewięciu mieszkańców na jedną firmę. Trzecie miejsce w rankingu najbardziej

aktywnych zajmowali mieszkańcy pomorskie-go – niemal 10 osób na firmę. Było tam 225 235 firm, z czego prawie 95 proc. wchodzą w skład sektora mikro- i z ma-łych przedsiębiorstw. Najgorzej przedsiębior-czość rozwija się na wschodzie kraju. Trzy najgorzej wypadające w tym podsumowaniu województwa to: pod-

karpackie - 16 osób na firmę, lubelskie 15 osób i podlaskie 14,6. Mapa kraju dzieli się na trzy obszary przedsiębiorczości. Najlepsze wyniki mają województwa nadmorskie i mazowieckie – poniżej 10 osób na firmę, centrum i zachód kraju mniej niż 13 osób na firmę i wschód gdzie liczba osób na firmę sięga prawie 16.

Liczba przedsiębiorstw jest jednym, ale nie jedynym warunkiem rozwoju organizacji zrzeszających przedsiębiorców. Północna Izba Gospodarcza jest jedną z największych tego typu instytucji w kraju. W 2008 r. w jej szeregi

dołączyły 302 firmy, rok później kolejne 243, a w 2010 r. 236 firm.

Małe i średnie przedsiębiorstwa

Zachodniopomorskie jest regionem o najle-piej rozwiniętym sektorze małych i średnich przedsiębiorstw (MSP). Jak wynika z danych Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości pracuje w nich ponad 60 proc. zatrudnionych mieszkańców województwa. Spory udział mają w nich przedsiębiorstwa z udziałem zagra-nicznym. Dane GUS wykazują, że przeważa-jąca liczba przedsiębiorstw należy do sektora prywatnego - 96,8 proc. wszystkich firm i od lat wzrasta w stosunku do tych z kapitałem publicznym.

Jednak duże bezrobocie

Co ciekawe liczba przedsiębiorstw nie wpływa na poziom bezrobocia, nadal jest ono na jed-nym z najwyższych poziomów w kraju – 17,5 proc., przy wskaźniku dla całego kraju na po-ziomie 12,3 proc. Duża przedsiębiorczość wy-nika po części z przygranicznego położenia, upadku wielkiego przemysłu, ale też dotacji na utworzenie własnej działalności gospodarczej m.in. z Europejskiego Funduszu Społecznego, z którego dotację dostało ponad 3,6 tys. osób. Niestety większość z nich nie działa dłużej niż wymagany przepisami rok.

andrzej kulej

Page 21: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

rA

pOrt p

iG

19Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

dariusz Więcaszek prezes północnej izby Gospodarczej

przemysław Wojnarowski Instytut analiz, Diagnoz

i prognoz Gospodarczych w Szczecinie

warunki się zmieniają - aktywność pozostaje

Mieszkańcy naszego województwa nie mają właściwie wyjścia. Najpierw był upadek Państwowych Gospodarstw Rolnych.

Pracowała tam ogromna rzesza dobrze wykształconych ludzi, którzy wzięli sprawy we własne ręce. Później cały proces transformacji, który źle się zakończył dla większości dużych państwowych zakładów. Takie zdarzenia wyzwalają w ludziach inicjatywę, która w innych okolicz-nościach nigdy by się nie ujawniła. Podejmują wyzwania, często upa-dają, ale znów próbują. Nie zapominajmy też, że przed rokiem 1980 byliśmy oknem Polski na świat. I to bycie oknem wyzwalało wielką choć nie do końca legalną aktywność gospodarczą. Warunki się zmie-niły, aktywność pozostała. Dzisiaj, bliskość granicy też raczej pomaga niż przeszkadza. Za zachodnią granicą mamy zdecydowanie lepsze wzorce do naśladowania i partnerów do współpracy, niż nasi rodacy ze wschodu kraju. Oczywiście proces przemiany ilości w jakość będzie trwał jeszcze długie lata, ale przed nami dobre perspektywy.

Firm powinno być mniej

To, że w zachodniopomorskim jest tak dużo firm, paradoksal-nie nie jest dobrą wiadomością. Firm u nas jest po prostu za

dużo w stosunku do ilości gospodarstw domowych. Przedsiębiorstw powinno być mniej – takiego zdania jesteśmy w Instytucie Analiz, Diagnoz i Prognoz Gospodarczych i na takim stanowisku stoi nasz szef prof. Józef Hozer, który twierdzi, że w Polsce powinno być o  milion firm mniej. Rozdrobnienie wpływa negatywnie na rynek. Musi nastąpić ustabilizowanie i konsolidacja przedsiębiorstw w więk-sze jednostki, bo takie mają większe szanse na rynku. Do takiej sytu-acji przyczynia się też zła legislacja, jeżeli chodzi o ubezpieczenia społeczne i podatki – pracodawcy żeby ciąć koszty wymuszali na pracownikach zakładanie własnych jednoosobowych działalności gospodarczych, szczególnie że przez dwa pierwsze lata płacili obni-żone składki. To sztuczna sytuacja, która powoduje zachwianie rów-nowagi rynku i naturalnej konkurencji.

Page 22: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

rApOrt półNOcNeJ iZBY GOSpODArcZeJ

20 Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

adam badach prezes Zarządu Zachodniopomorskiego

regionalnego funduszu poręczeń kredytowych

tomasz Wrębiakowski prezes Zarządu Unikus Sp. z o.o.

zachodniopomorskie potrzebuje infrastruktury dla biznesu

Drugi wynik w Polsce, jaki uzyskało w  2010 r. województwo zachodniopo-

morskie, w rankingu aktywności gospodar-czej, świadczy o ponadprzeciętnej aktywności społeczności, w odniesieniu do reszty kraju. Co istotne, aktywność ta jest zbliżona do śred-niej europejskiej. Tutaj jednak potrzebne jest zastrzeżenie, i odpowiedź na pytanie: czy pro-cent firm aktywnych (działających-uzyskują-cych przychody ) jest na podobnym poziomie co w Polsce, tj. ok. 50%?

Dziwi fakt, że mimo takiego wyniku, od wielu lat Zachodniopomorskie jest w czo-łówce województw o najwyższym poziomie bezrobocia. A to oznacza, że pomimo wyż-szej, od statystycznej, liczby firm, nie przyrasta

Kreatywność i indywidualne podejście

Rynek usług doradztwa biznesowego jest jednym z najbardziej konkurencyjnych

segmentów gospodarki. Dla obserwatora ana-

więcej miejsc pracy. Dlaczego tak się dzieje? Odpowiedzi należy szukać w kondycji gospo-darki regionu , która bezpośrednio przekłada się na kondycję firm , szczególnie sektora MŚP. Decyduje o tym również struktura firm. Większość z nich, w Zachodniopomorskim, to firmy mikro, zatrudniające do 10 pracowni-ków, a wśród nich znaczny odsetek firm jedno-osobowych. Duży jest udział firm usługowych , które nie są źródłem inwestycji. A wiadomo - inwestycje to nowe miejsca pracy.

Według m.in. analizy opracowanej przez SGH (za magazynem „Forbs”): gospodarka województwa zachodniopomorskiego należy do słabiej rozwiniętych w Polsce. W rankingu „Diamenty Forbsa” z 2011 roku (dane o fir-mach zwiększających swoją wartość o co naj-mniej 15% rocznie – dane za lata 2007 – 2009) z Zachodniopomorskiego pochodzi 85 dia-mentów – co oznacza spadek o 11 firm wobec 2010 r. Dla porównania w województwie dolnośląskim działa 185 diamentów, wielko-polskim - 226, mazowieckim - 317. Na prze-ciwległym biegunie znajdują się Świętokrzy-skie - 31 diamentów, Lubuskie - 33, Opolskie - 40. Lubelskie – 84 diamenty, jest najbliższe naszemu województwu.

Pomimo wysokiej atrakcyjności inwesty-cyjnej, brakuje nadal infrastruktury do loko-

lizującego sektor od trony statystycznej, zaczy-naliśmy więc w segmencie przesyconym reno-mowanymi firmami, wydawać by się mogło - bez szans na powodzenie.

Rejestrując spółkę pod firmą Unikus Sp. z  o.o. dokładnie przeanalizowaliśmy oferty konkurentów. Z naszych analiz wynikało, że jedynie symboliczna liczba konkurencyjnych firm posiada w swoich ofertach usługi dostoso-wanej do wymagań i możliwości finansowym klientów z sektora MŚP. Co gorsze, coraz czę-ściej spotykamy się z opiniami, że gros przedsię-biorstw z ugruntowanymi pozycjami na rynku, usługi konsultingowe dla mikro i małych przed-siębiorców, realizuje jak „usługę masową”, nie uwzględniając specyfiki i problemów klienta.

wania większych inwestycji. Dlatego warto pamiętać, że inwestycje wymagają, oprócz przyjaznego klimatu do prowadzenia biznesu, przygotowanego miejsca – infrastruktury, dostępu finansowania działalności oraz wła-ściwie wyszkolonej i przygotowanej kadry.

Z racji specjalizacji w dziedzinie finan-sów, zwrócę uwagą na następujące kwestie. Nowym firmom , tzw. „start –upom” - rozu-miem przez to firmy działające krócej niż 2 lata - trzeba zapewnić dostęp do finansowa-nia (kredyty i pożyczki, kapitał właścicielski : bussines angels, seed capital, venture capital, rynek giełdowy New connect). W Polsce większość mikrofirm nie korzysta z finanso-wania zewnętrznego. Banki nie chcą ponosić wysokiego ryzyka, w związku z finansowa-niem nowych przedsiębiorstw. To zrozumiałe. Rozwiązaniem są nowoczesne instrumenty finansowe – np. poręczenia regionalnych funduszy poręczeniowych – a konkretnie inicjatywa Jeremie, która pozwala na wspar-cie młodych firm. Rozwiązaniem mogą być także pożyczki oferowane przez regionalne fundusze pożyczkowe. Bez istotnego wzmoc-nienia kapitałowego wspomnianych instytucji, trudno będzie o dynamiczny wzrost udzielo-nych pożyczek i kredytów.

Takie traktowanie mniej zamożnego klienta, nie ma oczywiście nic wspólnego z doradztwem biznesowym, dając jednocze-śnie szanse zaistnienia i rozwoju młodym i kreatywnym firmom, chcącym wytyczać nowe standardy obsługi wśród tej grupy. Pozwala to również nam, obsługiwać przed-siębiorstwa oczekujące indywidualnego traktowania i kompleksowej współpracy, w wyniku której wykonana usługa dorad-cza będzie w 100% implikowana do biznesu klienta.

Page 23: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

rA

pOrt p

iG

21Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

Page 24: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

GOSpODArkA

22 Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

Analitycy BNP Paribas przewidują, że w ciągu czterech lat od otwarcia przez

Niemcy tamtejszego rynku pracy dla obywateli ośmiu państw, które dołączyły do Unii Europej-skiej w 2004 r., do Niemiec za pracą przyjedzie ok. 900 tys. osób. Szacunki polskiego rządu mówią o ok. 400 tys. Polaków, którzy w tym cza-sie mogą rozpocząć pracę u naszych zachodnich sąsiadów.

Exodus, jaki miał miejsce w momencie akcesu Polski do UE, nie powinien się jednak powtórzyć. – W 2004 r. nie doszacowano skali emigracji zarobkowej. Tym razem całkowite otwarcie rynku pracy w Niemczech i Austrii nie powinno mieć tak wielkich skutków – ocenia Andrzej Przewoda, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Szczecinie.

nie będzie exodusu polskich pracowników

do niemiec

pełne otwarcie niemieckiego rynku pracy, które nastąpi 1 maja, nie powinno przynieść fali emigra-cji zarobkowej, jaką obserwowaliśmy w 2004 roku. Niemcy miejscami sami borykają się z bardzo wysokim bezrobociem, ale jednocześnie brakuje im rąk do pracy w niektórych branżach.

Wykwalifikowanego pracownika przyjmą od zaraz

Atutami, dostępnych od 1 maja, rynków pracy są nadal atrakcyjne – w porównaniu z polskimi - zarobki, a także ich bliskość. – Pytanie, czy róż-nica w zarobkach zrekompensuje rozłąkę z ro-dziną oraz koszty utrzymania i zamieszkania np. w Niemczech? – mówi Przewoda.

W Niemczech najbardziej poszukiwane są w tej chwili osoby z wykształceniem wyższym technicznym, informatycy, wykwalifikowani pracownicy budowlani, ale także pracownicy branży turystycznej i opiekunowie osób star-szych i dzieci. Są to więc zawody, które wyma-gają mniejszych lub większych kwalifikacji. Konieczna jest także znajomość (przynajmniej podstawowa) języka niemieckiego. Tym samym

zawęża się grupa osób, która byłaby w stanie poszukiwać pracy w Niemczech czy Austrii. – Możemy się obawiać, że pracownicy pojadą za granicę za pracą – przyznaje Dariusz Sakowicz z firmy Nord, produkującej wyroby cukiernicze (także na niemiecki rynek). – W naszej firmie nie powinno być to jednak poważnym proble-mem. Zatrudniamy osoby bez specjalistycznego wykształcenia.

Niemiecki rynek nie taki zamknięty, jak się wydaje

Innym czynnikiem, który powinien wpłynąć na mniejszą skalę emigracji zarobkowej (w po-równaniu do 2004 r.) jest fakt, że ci, którzy chcieli wyjechać pracować zagranicę, już to zrobili. – Pula osób, które chciały pracować

Page 25: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

GO

SpOD

Ar

kA

23Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

za granicą, już się w dużym stopniu wyczerpała – tłuma-czy dyrektor WUP. - Niem-cy to był od zawsze atrak-cyjny kierunek. Sporo ludzi już i tak znalazło tam pracę. Taka możliwość istniała, gdy lokalny urząd pracy nie miał w swoim rejestrze innych osób mogących podjąć daną pracę i przy zachowaniu za-sady, że proponowane wa-runki nie są mniej korzystne niż te, które są proponowane niemieckim pracownikom. Wówczas osobom z  grupy krajów, które przystąpiły do UE w 2004 r., udzielano ze-zwolenia na podjęcie pracy. Pracownik, który przepracował na podstawie stosunku pracy 12 miesięcy, a przy tym miał miejsce stałego pobytu w Niemczech, zysku-je prawo do nieograniczonego korzystania z tamtejszego rynku pracy.

Rynek niemiecki był i jest dostępny dla firm, które tam sprzedają swoje produkty i  usługi. -

Swoje usługi dla podmiotów niemieckich świadczyliśmy już dawno temu, jeszcze przed wej-ściem Polski do strefy Schen-gen – mówi Ryszard Torczyń-ski z firmy Ertec, która oferuje różne rodzaje reklamy wizual-nej. – Działamy na podstawie umowy – reklama jest zama-wiana, wykonywana w Polsce, a następnie montowana w Niem-czech. Nie było tutaj żadnych ograniczeń, dlatego otwarcie rynku pracy w  Niemczech nie ma dla nas żadnego znaczenia.

Bezrobocie wysokie, ale pracowników brakuje

Niemiecki rynek pracy jest mniej atrakcyjny niż np. angielski czy irlandzki siedem lat temu, także z innej, prostej przyczyny – Niemcy sami borykają się z problemem bezrobocia. W grud-niu 2010 r. w Niemczech były ponad 3 mln bez-robotnych (7,2%). Najwięcej – właśnie w regio-nach przygranicznych: Meklemburgii-Pomorzu

Przednim i Brandenburgii (miejscami nawet do 17% w grudniu ubiegłego roku).

Z drugiej strony Niemcy mają braki kadrowe w niektórych dziedzinach gospodarki. - Zatrud-nianie zagranicznych pracowników to szansa na odwrócenie niekorzystnego zjawiska, jakim jest coraz bardziej widoczny brak wykwalifiko-wanych pracowników – tłumaczy Petra Hintze, dyrektor generalna Izby Przemysłowo-Handlo-wej w Neubrandenburgu i zapewnia, że kie-rowana przez nią instytucja opowiadała się za wcześniejszym otwarciem tamtejszego rynku pracy. - Ze względu na zachodzące zmiany demograficzne firmy zmuszone są do opra-cowywania i  rozwijania strategii aktywnego przeciwdziałania skutkom niedoborów wykwa-lifikowanej kadry i fachowej siły roboczej, jakie odczuwalne są już dziś – podsumowuje Petra Hintze.

Z początkiem roku Niemcy i Austria mogą już legalnie zatrudniać pracowników tzw. „sezo-nowych”. Pełne otwarcie rynku pracy szykuje się w maju tego roku.

mateusz burdziński

W Niemczech najbardziej

poszukiwane są w tej chwili osoby z wykształceniem

wyższym technicznym, informatycy,

wykwalifikowani pracownicy budowlani,

ale także pracownicy branży turystycznej i opiekunowie osób starszych i dzieci.

Niemiecki rynek pracy jest mniej atrakcyjny niż np. angielski czy irlandzki siedem lat temu, także z innej, prostej przyczyny – Niemcy sami borykają się z problemem bezrobocia. W grudniu 2010 r. w Niemczech były ponad 3 mln bezrobotnych (7,2%).

Page 26: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

GOSpODArkA

24 Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

Zusidzie w górę

Najniższa podstawa wymiaru miesięcznych składek na ubezpieczenie społeczne (60

procent prognozowanego, przeciętnego wyna-grodzenia) w tym roku to nie mniej niż 2015,40 zł. To o prawie 7 procent więcej niż w ubiegłym roku. Składki na ubezpieczenia społeczne – emerytalna, rentowa, wypadkowa (opłacana w wysokości 1,67 proc., dla firm zatrudniających do 9 osób) i chorobowa - wzrosną do 597,37 zł. Składka na Fundusz Pracy to kolejne 49,38 zł miesięcznie. Taką samą kwotę zaoszczędzimy, jeśli zrezygnujemy z nieobowiązkowej składki na ubezpieczenie chorobowe. Ale uwaga – jeśli nie będziemy opłacać tej składki, nie możemy liczyć na wypłatę zasiłku chorobowego w czasie zwolnienia lekarskiego.

Rośnie również składka na ubezpieczenie zdrowotne. Warto tu dodać, że ta składka, pobierana przez ZUS jest w całości przeka-zywana do NFZ, który następnie z tych pie-niędzy finansuje służbę zdrowia, czyli nasze leczenie. Wysokość składki również zależy od wysokości przeciętnego wynagrodzenia, sta-nowi dokładnie 75 procent przeciętnego mie-sięcznego wynagrodzenia w sektorze przed-siębiorstw w IV kwartale 2010 roku, włącznie z wypłatami z zysku. Na jej wysokość mają wpływ wynagrodzenia za październik, listo-pad i grudzień wraz z premiami wypłacanymi zwyczajowo w ostatnim miesiącu roku. Zgod-nie z informacjami podanymi przez Główny Urząd Statystyczny kwota ta wynosi 2704,31 zł. Stawka składki zdrowotnej to 9 procent od tej kwoty, czyli 243,39 zł.

Podwyżki składek dotyczą również tych przedsiębiorców, którzy korzystają z preferen-cji i opłacają obniżone stawki składek ZUS. Przypomnijmy, że prawo do takich ulg mają osoby, które w ciągu ostatnich 60 miesięcy kalendarzowych nie prowadziły firmy i które w ramach firmy nie wykonują działalności na rzecz byłego pracodawcy, u którego były zatrudnione na umowę o pracę. Dla nich pod-stawa wymiaru składek na ubezpieczenia spo-łeczne w tym roku to nie mniej niż 30 procent minimalnego wynagrodzenia, czyli 415,80 zł. Miesięcznie tacy przedsiębiorcy zapłacą 123,24 zł., do tego składka zdrowotna – równa dla wszystkich, a więc 243,39 zł. Osoby roz-poczynające działalność gospodarczą mają prawo do opłacania preferencyjnych składek ZUS przez dwa lata. Są również zwolnione ze składek na Fundusz Pracy.

(ptr)

Osoby prowadzące własne firmy zapłacą w tym roku więcej z tytułu składek do ZUS. to z powodu wzrostu najważniejszych wskaźników ekonomicznych, a dokładnie mówiąc z racji tego, że rośnie przeciętne miesięczne wynagrodzenie. pierwszą wyższą składkę osoby prowa-dzące działalność gospodarczą zapłacą już w lutym. W sumie – rocznie zapłacimy kilkaset złotych więcej.

Page 27: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

GO

SpOD

Ar

kA

25Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

Współpraca nauki i biznesu zaczyna się od ludzi. Dlatego Przedsiębiorcy z województwa zachodniopomorskiego i Zachodniopomor-ski Uniwersytet Technologiczny w Szczecinie wymienią się pracownikami. Jawi się nowa szansa na wzmocnienie powiązań między sekto-rem gospodarki a środowiskiem akademickim. Jest nią, pionierski w naszym regionie, projekt stażowy o nazwie „Czas na staż! Współpraca nauki i biznesu”.

Przedsięwzięcie narodziło się w Regional-nym Centrum Innowacji i Transferu Tech-nologii ZUT i finansowane jest przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego. Głównym jego celem jest rozwój współpracy naukowców z przedsiębiorstwami w zakresie wymiany doświadczeń poprzez zorganizowanie 40-tu pobytów stażowych. Ma to wpłynąć na rozwój gospodarczy regionu poprzez zwiększenie jego nowoczesności i  wykorzystanie innowacyjnych rozwiązań naukowych w praktyce.

biznes na uczelni - uczelnia w biznesie

Stażystą może być pracownik naukowy lub naukowo-dydaktyczny zatrudniony w Zachod-niopomorskim Uniwersytecie Technologicz-nym oraz pracownik prywatnego przedsiębior-stwa z terenu naszego województwa.

Przedsiębiorcy i uczelnia wymienią się pra-cownikami. Odbędą oni 3-miesięczne staże w kolejnych edycjach programu. W każdej turze znajdzie się 10-ciu uczestników. Pierwsi startują już w marcu bieżącego roku. Kolejne edycje czekają nas od 1 czerwca, września oraz grud-nia 2011. Każdy stażysta przed rozpoczęciem stażu weźmie udział w szkoleniu, które obejmie tematykę zasad wdrażania nowych technologii. Po odbyciu praktyk dla stażystów przewidziano bezpłatne doradztwo w zakresie komercjaliza-cji badań. Po zakończeniu projektu zostanie wydana publikacja podsumowująca przebieg staży.

Co najważniejsze - firmy przyjmujące sta-żystów nie ponoszą żadnych kosztów z tego tytułu, a sami stażyści otrzymują wynagrodze-nie wypłacane w comiesięcznych transzach przez Regionalne Centrum Innowacji i Trans-feru Technologii ZUT. Staże organizowane są w wymiarze 16-tu godzin tygodniowo, zatem

istnieje możliwość indywidualnego dopasowa-nia harmonogramu stażu do codziennej pracy przedsiębiorstwa oraz harmonogramu dnia stażysty.

Zgłoszenia do programu przyjmowane są pod adresem:

regionalne centrum innowacji i Transferu Technologii zUT

ul. Janosika 8, pok. 1971-424 SzczecinTel. 91 449 43 58

[email protected]://www.innowacje.zut.edu.pl

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.

rekLAMA

rekLAMA

Page 28: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

GOSpODArkA

26 Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

unia roZdajepieniądZe

co czeka przedsiębiorców w 2011 roku?

Page 29: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

GO

SpOD

Ar

kA

27Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

Sporą część z 13 mln eUr na inwestycje będą mieli do wykorzystania w tym roku przedsiębiorcy z województwa zachodniopomorskiego. pieniądze pocho-dzą z krajowej rezerwy wykonania i są szansą na uruchomienie nowych konkur-sów na dofinansowanie projektów inwestycyjnych w ramach regionalnego pro-gramu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego lub dofinansowanie projektów, które zostały już ocenione w 2010r. i aktualnie znajdują się na listach rezerwowych.

Niezależnie od przydzielonej premii, zachodniopomorscy

przedsiębiorcy z sektora MŚP od stycznia 2011r., w ramach RPO WZ mają możliwość zgłaszania swoich projektów do dofinanso-wania z funduszy unijnych prze-znaczonych m.in. na doradztwo w zakresie wykorzystania zaawan-sowanych technologii informa-tycznych, opracowanie strategii rozwoju przedsiębiorstwa, pozy-skanie zewnętrznego finansowania na rozwój działalności, wdrożenie systemów zarządzania jakością i środowiskiem lub planowanie inwestycyjne.

W 2011 r. mikro, małe i średnie firmy będą mogły starać się również o środki na promocję przedsiębiorstwa w wymiarze międzynarodo-wym. Dotacje będą przeznaczone na uczest-nictwo w charakterze wystawców w targach lub wystawach o międzynarodowym charakterze organizowanych w kraju, jak i za granicą, a także udział w branżowych misjach gospodarczych organizowanych przy targach lub wystawach odbywających się za granicą.

Natomiast w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich można będzie sfinansować np. budowę, przebudowę obiektów budowla-nych, zagospodarowanie terenu, zakup środków transportu oraz maszyn, urządzeń i wyposaże-nia. Dofinansowanie obejmuje realizację inwe-stycji w miejscowości do 5 tys. mieszkańców i wynosi dla jednej firmy (lub osoby, która zade-klaruje otworzenie działalności gospodarczej), nawet 300 tys. zł jako 50% kosztów kwalifiko-wanych projektu.

W ciągu roku otwierane będą również kon-kursy dla mikroprzedsiębiorców w ramach Lokalnych Grup Działania, w których mała konkurencja sprawia, iż w większości gmin

wszystkie złożone wnioski są reko-mendowane do dofinansowania.

W przypadku działań reali-zowanych w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka, na pewno zostanie ogłoszone działanie 8.1 wspierające e-biznes w Polsce, które po zmia-nach wprowadzonych w 2010 r

przez PARP cieszy się nadal bardzo dużym zainteresowaniem ze strony przedsiębiorców. Szacowane wyko-rzystanie alokacji w ramach tego działania wynosi ok. 40%, zatem jest do wykorzystania prawie 900 mln zł. Kolejną możliwością w ramach tego

programu gdzie będzie można zgłaszać projekty w ramach POIG jest działanie 8.2 wspierające wdrażanie systemów i n for mat yc z nych B2B pomiędzy part-nerskimi przedsię-biorstwami. W tym działaniu pozostało jeszcze ponad 850 mln zł.

Jeszcze ciekawiej wygląda sytuacja w  dwóch innych działaniach POIG do firm z sektora MSP. W ramach działania 3.3.2, wpierającego firmy w zakresie pozyskania finanso-wania zewnętrznego, gdzie dotychczasowa wartość podpisanych umów stanowi zale-dwie ok. 4,8 proc. dostępnej alokacji, która w tym działa-

niu wynosi 50 mln EUR. Jest mała szansa na wykorzystanie do końca 2013 r całej alokacji, wobec czego beneficjenci mogą spodziewać się, że PARP przesunie część środków z tej alo-kacji na konkursy, które cieszyły się większym zainteresowaniem.

W dalszym ciągu dostępne są również środki w ramach działania 4.3 Kredyt techno-logiczny, które nie cieszy się takim zaintere-sowaniem jak inne działania z uwagi na kry-teria. Alokacja na to działanie wynosi prawie 410 mln EUR, a do dnia dzisiejszego wykorzy-stano zaledwie 5 proc.

Reasumując, w roku 2011 zostaną zakontrak-towane w większości środki przeznaczone na dofinansowanie inwestycji z funduszy unijnych. Będzie to zarazem rok, w którym przedsiębiorcy będą mogli wnioskować o dofinansowanie swo-

ich projektów. Pro-ces przygotowania przedsiębiorstw do pozyskania dotacji unijnej jest często niewłaściwy. W wielu przypadkach, firmy starające się o pozy-skanie wsparcia roz-poczynają przygoto-wania nad projektem miesiąc przed zakoń-czeniem danego kon-kursu. W  takim cza-sie bardzo ciężko jest przygotować projekt w sposób właściwy, unikając błędów for-malnych i meryto-rycznych, nie mówiąc już o odpowiednim zebraniu i przygoto-waniu załączników do wniosku.

andrzej najda Dyrektor firmy Najda

consulting Współzałożyciel Hossa

Finance

Zachodniopomorscy przedsiębiorcy mają możliwość

zgłaszania swoich projektów do dofinansowania z funduszy

unijnych przeznaczonych m.in. na doradztwo w zakresie

wykorzystania zaawansowanych technologii informatycznych, opracowanie strategii rozwoju przedsiębiorstwa, pozyskanie zewnętrznego finansowania

na rozwój działalności, wdrożenie systemów zarządzania

jakością i środowiskiem lub planowanie inwestycyjne.

Page 30: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

ZAcHODNiOpOMOrSkie

28 Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

BiUrA, BiUrOWce, SALe kONfereNcYJNe

Praktycznie od roku 2010, w którym to ukoń-czono budowę Oxygenu - nowoczesnego biu-rowca klasy A przy skrzyżowaniu al. Wyzwo-lenia z ul. Malczewskiego (pow. 12 500 m2), Szczecin sukcesywnie dąży do zwiększania dostępnej powierzchni biurowej. Zwiększy to prestiż naszego miasta i może stać się dużym atutem Szczecina. Pozwoli to również przycią-gać dużych i poważnych inwestorów, tak aby lokowali swoje siedziby właśnie w Szczecinie. A jak wiadomo, niesie to za sobą przede wszyst-

szczecin zmienia się w miasto biuroWcóW

rok 2011 będzie rokiem boomu inwestycyjnego dla naszego mia-sta. Liczne budowy, wszechobecne dźwigi i rosnące konstrukcje sprawią, że przeciętny mieszkaniec dostrzeże ten fakt i bez cienia wątpliwości będzie mógł powiedzieć: „w moim mieście w końcu coś się dzieje”. W ostatnich latach wciąż słyszeliśmy kolejne plany i obietnice inwestycyjne, z których niewiele wynikało. Wszystko wskazuje na to, że w 2011 roku będzie inaczej - będziemy mogli obserwować, jak zmienia się nasze miasto. Szczególny postęp zauważymy w kwestii inwestycji biurowych.

Page 31: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

ZAc

HO

DN

iOpO

MO

rSk

ie

29Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

kim nowe miejsca pracy dla wykwalifikowanej kadry. Takie inwestycje pozwolą też zatrzymy-wać absolwentów, którzy aktualnie wyjeżdżają za dobrze płatną pracą do Poznania, Wrocławia, Warszawy, czy też Krakowa.

Jakich zatem inwestycji w aspekcie biurowców możemy się spodziewać? Najbardziej oczekiwa-na od kilku lat jest budowa dwóch biurowców na Bramie Portowej (dla przypomnienia plac po wyburzeniu Grzybka stał pusty od wakacji 2007 roku). Od stycznia tego roku na sąsied-nim placu przy budynku Poczty Polskiej trwają prace ziemne pod budowę biurowca SwedeCen-ter Brama Portowa I o powierzchni 6 731 m2.

Natomiast budynek po wyżej wspomnianym Grzybku będzie oferował 3 967 m2 powierzch-ni biurowej w SwedeCenter Brama Portowa II. Mimo, że opinie dotyczące wyglądu biurowców są bardzo podzielone, nie można zaprzeczyć, że unowocześnią wygląd naszego miasta i jeszcze bardziej ożywią ścisłe centrum. W biurowcach na parterze znajdą się również lokale przezna-czone pod handel i gastronomię. Obie inwesty-cje mają być ukończone w 2012 roku.

Po drugiej stronie Bramy Portowej w miejscu Posejdona powstanie nowoczesny kompleks biurowy. Inwestycja obejmować będzie rewitali-zację i przebudowę dawnego domu towarowego oraz rozbudowę na terenie otaczającym budy-nek. Biurowiec będzie oferował o wiele większą powierzchnię do wynajmu pod biura, niż razem wzięte budynki SwedeCenter, bo aż 23 000 m2.Dzięki tym inwestycjom za kilka lat okolice Bramy Portowej zmienią się nie do poznania.Pierwsza inwestycja, która może pozwolić mia-stu na powrót nad wodę, to budowa biurowca Lastadia Office w rejonie Śródodrza. Będzie to 6-piętrowy budynek o łącznej powierzchni biu-rowej 11 500 m2. Ukończenie prac budowla-nych planuje się na trzeci kwartał 2012. Miejmy nadzieję, że Lastadia Office zapoczątkuje serię

inwestycji nad Odrą i w przyszłości okolica ta stanie się zarówno biznesowym, jak i rozrywko-wym centrum Szczecina.

Nie tYLkO W ściSłYM ceNtrUM

Pisząc o budowach biurowców nie można zapo-mnieć o dwóch ważnych inwestycjach realizo-wanych w innych częściach Szczecina: Piastów Office Park oraz Baltic Business Park. Pierw-szy z nich budowany jest u zbiegu Al. Piastów i Al. Bohaterów Warszawy. Powstaną tam trzy przeszklone biurowce łącznie oferujące 20 000 m2 powierzchni biurowej.  Między budynkami znajdzie się niezadaszony dziedziniec. Również przy tej inwestycji, część powierzchni zostanie oddana pod działalność usługowo-handlową. Z  doniesień prasowych wiemy, że powstanie tam m. in. klub fitness. Ukończenie budowy za-planowane jest na koniec 2013 roku.

Baltic Business Park zlokalizowany będzie przy ulicy 1 Maja, w pobliżu byłego kąpieli-ska Gontynka. Powstanie tam kompleks czte-rech budynków o łącznej powierzchni biuro-wej 37  000 m2. Pierwszy budynek wchodzący w  skład kompleksu Baltic Business Park ma zostać ukończony do połowy 2012 roku. Oprócz budynków powstanie również parking na 800 samochodów.

NA cO NAJBArDZieJ cZekAJĄ SZcZeciNiANie?

W styczniu tego roku ruszyła również budowa hali widowiskowo-sportowej przy ulicy Sza-fera – chyba najbardziej oczekiwana inwesty-cja w  szczecinie. Budowa ma być ukończona do 2013 roku, dzięki czemu Szczecin ma duże szanse być jednym z miast, w którym zostaną rozegrane mecze Mistrzostw Europy w Piłce Siatkowej. W hali podczas imprez sportowych i rozrywkowych będzie mogło zasiąść do 7,3 ty-siąca widzów. Inwestycja opiewająca na sumę 140 milionów złotych obejmuje nie tylko sam obiekt sportowy - zbudowane zostaną sale tre-ningowe, sale fitness, siłownie, sale konferen-cyjne, restauracje, zaplecze dla mediów. W naj-

fot.

a. s

łom

ski

Page 32: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

ZAcHODNiOpOMOrSkie

30 Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

bliższym sąsiedztwie hali znajdą się również odkryte boiska sportowe, stoły do ping-ponga, skatepark dla miłośników jazdy na deskorol-kach lub łyżworolkach.

Innym miejscem, w którym będziemy mogli spędzać czas po godzinach pracy będzie nowy budynek Filharmonii Szczecińskiej u zbiegu ulic Małopolskiej i Matejki (na miejscu obecnego parkingu). Pod koniec stycznia obecnego roku wybrany został wykonawca inwestycji – firma Warbud S.A. W ciągu 26 miesięcy zostanie wybudowana nowa, 5-kondygnacyjna siedziba filharmonii składająca się z dwóch sal koncer-towych. Większa z nich będzie mogła pomie-ścić 953 osoby, do mniejszej zmieszczą się 192 osoby (dla porównania obecna sala filharmonii może pomieścić 428 osób). Całość inwestycji wyniesie około 130 milionów złotych, z czego 45 milionów pochodzi będzie z dofinansowania w  ramach Regionalnego Programu Operacyj-nego Województwa Zachodniopomorskiego.

Czy nowy obiekt po otwarciu będzie wypeł-niał się po brzegi? To się okaże, ale w mojej opinii nowoczesna architektura obiektu, bogaty repertuar oraz bardzo dobra lokalizacja, przy-

ciągnie tłumy na wydarzenia organizowane w nowej Filharmonii Szczecińskiej.

MODerNiZAcJA StrUGA – NAJWiĘkSZA iNWeStYcJA NA prAWOBrZeŻU

W tym roku czekają nas poważne utrudnienia w poruszaniu się po Prawobrzeżu. Prawdopo-dobnie jeszcze w pierwszym kwartale roku ruszy przebudowa głównej drogi wjazdowej do miasta. Jest to niezwykle ważna inwestycja, ponieważ modernizacja ulicy Andrzeja Struga poprawi do-stęp do portu w Szczecinie. Przebudowa obejmie odcinki od ul. Jasnej do ul. Botanicznej, powstaną łącznie trzy wiadukty oraz drogi wjazdowe i zjaz-dowe do głównej arterii Szczecina.

Nie sposób wymienić tu wszystkich inwe-stycji, które już trwają oraz tych, które dopiero się rozpoczną. Jedno jest pewne – Szczecin idzie w dobrym kierunku w kwestii działań inwesty-cyjnych. Miasto zyska nowe powierzchnie biu-rowe, co przyciągnie inwestorów. Młodzi ludzie będą mogli wiązać przyszłość ze Szczecinem. Będą mogli się tu dobrze wykształcić, zdobyć dobrze płatną i rozwojową pracę. A po pracy znajdą miejsca, w których będą mogli atrakcyj-nie spędzić czas wolny.

Miejmy nadzieję, że wraz z upływem lat, liczba inwestycji w naszym mieście będzie się zwiększać i Szczecin będzie się prężnie rozwi-jać. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, turyści, którzy ponownie odwiedzą nasze mia-sto podczas finału zlotu żaglowców Tall Ships’ Races 2013, mogą go nie poznać – tak bardzo się zmieni.

paweł krzych www.szczecinblog.pl

rekLAMA

Page 33: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011
Page 34: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

ZAcHODNiOpOMOrSkie

32 Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

To niestety mniej pieniędzy niż rok wcze-śniej, i to o około 460 tysięcy złotych. Niż-

sza kwota wynika m.in. z obniżenia stawek skali podatkowej oraz większego zainteresowania ulgami podatkowymi (prorodzinną i interne-tową). Wzrasta jednak zainteresowanie podat-ników możliwością przekazania części swojego podatku najbardziej potrzebującym. W zezna-niach za rok 2009, o 40 tysięcy zachodniopo-morskich podatników więcej niż rok wcześniej, wydało dyspozycję przekazania swojego 1 % na OPP. Średnia kwota przekazana z jednego wnio-sku podatkowego wyniosła w tym roku 50,32 zł.

Z wyliczeń Izby Skarbowej w Szczeci-nie wynika, iż zachodniopomorscy podat-nicy najwięcej pieniędzy przekazali Fundacji dzieciom „zdążyć z pomocą”, była to kwota 2.403.816,55 zł. Chociaż na pierwszym miejscu organizacji, które otrzymały największe wspar-cie od mieszkańców naszego województwa zna-lazła się fundacja, której siedzibą jest Warszawa, to już drugie miejsce zajmuje organizacja z województwa zachodniopomorskiego. Mowa o Fundacji „zachodniopomor-skie Hospicjum dla dzieci”, która otrzymała kwotę 1.296.834,26 zł. – Pieniądze te wydaliśmy na opiekę

Wielka moc małych procentówrozliczając się z Urzędem Skarbowym, podatnicy po raz kolejny mogą przekazać 1 % swojego podatku na wybraną organizację pożytku publicznego. W ubiegłym roku tylko w naszym wojewódz-twie z szansy tej skorzystało prawie 280 tysięcy osób, które przekazały łącznie ponad 13 milionów złotych, ponad 2 tysiącom organizacji.

lekarsko-pielęgniarską nad naszymi pacjentami, badania laboratoryjne, wyspecjalizowany sprzęt medyczny i rehabilitacyjny, rozwój Filii Funda-cji w Koszalinie, wolontariat hospicyjny i grupy wsparcia w żałobie oraz zakup trzech samocho-dów wykorzystywanych na dojazdy do pacjen-tów – wylicza Kinga Krzywicka z Hospicjum.

W pierwszej dwudziestce znalazło się jeszcze sześć organizacji z terenu województwa zachod-niopomorskiego. Czwarte miejsce zajęło Hospi-cjum im. św. Maksymiliana Kolbego w Kosza-linie z kwotą 563.777,17 zł, piąte - Fundacja dom Hospicyjny - Hospicjum św. jana ewan-gelisty w Szczecinie - 418.389,16 zł, szóste - stowarzyszenie rodziców dzieci chorych Na białaczkę i inne choroby Nowotworowe - 393.354,62 zł, jedenaste - stowarzyszenie pomocy dzieciom „bratek” - 166.996,68 zł,

dwunaste - Towarzystwo przyjaciół dzieci zachodniopomorski oddział regionalny w Szczecinie - 145.030,04 zł.

Jednak nie wszystkie organizacje pożytku publicznego, które wsparli podatnicy naszego województwa, mogą poszczycić się tak wyso-kimi kwotami. Wśród obdarowanych OPP znajduje się 135 organizacji, dla których przeka-zana kwota wynosiła od 10 groszy do 10 zł.

Podatnicy naszego województwa wsparli łącznie ponad 2 tysiące organizacji. Również w tym roku na naszą pomoc czeka 218 orga-nizacji z samego województwa zachodniopo-morskiego. Wśród nich m.in. stowarzyszenie Hospicjum Królowej apostołów z Polic, któ-rego najważniejszym celem jest obecnie urucho-mienie zakładu opieki zdrowotnej i utworzenie hospicjum stacjonarnego w Tanowie. – Z powo-łaniem hospicjum stacjonarnego wiąże się poważny wysiłek finansowy. Środki pieniężne, konieczne dla realizacji tego ważnego dla spo-

łeczności lokalnej przedsięwzięcia, pochodzą ze źródeł publicznych oraz prywatnych. Jednakże wydatki na utworzenie hospi-cjum stacjonarnego są daleko wyższe aniżeli dotychczasowe wypływy na ten cel. Z tego też powodu zmuszeni jeste-śmy poszukiwać finansowego wsparcia od każdego, kto z dobroci serca zechce wspomóc ten zbożny cel – mówi Alek-sanda Mazur, Prezes Stowarzyszenia.

Aktualny wykaz OPP można znaleźć na stronie BIP Ministra Pracy i Polityki Społecznej http://www.mpips.gov.pl/bip. Nim zdecydujemy się na przeka-zanie części swojego podatku danej organizacji warto sprawdzić, czy wciąż posiada ona status OPP. – W tym roku w wykazie nie znajdziemy już m.in. Stowarzyszenia Rewaloryzacji Zabyt-ków Sakralnych i Ochrony Dziedzictwa

Page 35: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

ZAc

HO

DN

iOpO

MO

rSk

ie

33Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

Kulturowego w Szczecinie „Katedra”, Rotary Szczecin Center, Orkiestry Jazzowej, Szczeciń-skiej Szkoły Pod Żaglami, czy Stowarzyszenia Lions Club „Jantar”. Organizacje te nie zdążyły złożyć odpowiednich dokumentów w terminie. Jeśli zadeklarujemy oddanie swojego 1 % którejś z nieobecnych na liście organizacji, nasze pienią-dze trafią do Skarbu Państwa – wyjaśnia Maciej Koniuszewski z Izby Skarbowej w Szczecinie.

(kW)

jak więc skutecznie odpisać 1% podatku na opp?

• prawidłowo wpisać w zeznaniu rocz-nym numer krS organizacji

• w ustawowym terminie złożyć zezna-nie roczne (tj. do 2 maja 2011r.), a ewentualną korektę zeznania naj-później w ciągu miesiąca od upływu ww. terminu

• zapłacić podatek najpóźniej w ciągu 2 miesięcy od upływu terminu do złożenia zeznania

Zachodniopomorskie Hospicjum Dla Dzieci KrS 0000234513

Hospicjum im. św. Maksymiliana kolbego KrS 0000017241

Dom Hospicyjny - Hospicjum św. Jana ewangelisty KrS 0000209818

Stowarzyszenie rodziców Dzieci chorych Na Białaczkę i inne choroby Nowotworowe KrS 0000120305

Stowarzyszenie pomocy Dzieciom „Bratek” KrS 0000171673

towarzystwo przyjaciół Dzieci Zachodniopo-morski Oddział regionalny w Szczecinie KrS 0000133561

Stowarzyszenie Hospicjum królowej Apostołów KrS 0000161200

towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w polsce - Oddział w Szczecinie KrS 0000154454

rekLAMA

Page 36: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

ZAcHODNiOpOMOrSkie

34 Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnouj-ście S.A. uczestniczy obecnie w największej

inwestycji energetycznej ostatnich lat, jaką jest budowa terminalu LNG w porcie zewnętrznym w Świnoujściu, którego jedną z podstawowych funkcji będzie dywersyfikacja dostaw gazu do Polski a także UE. Zarząd Portów odpowiada za część inwestycji związaną z budową infra-struktury portowej niezbędnej do sprawnej obsługi statków. Naszym zadaniem jest budowa stanowiska statkowego dla gazowców LNG, platformy rozładunkowej, platformy technolo-gicznej, łączników komunikacyjnych pomię-dzy poszczególnymi elementami wznoszonych konstrukcji oraz infrastruktury umożliwiającej montaż instalacji do przesyłu LNG. Do nas należy również wyposażenie stanowiska stat-kowego w urządzenia cumownicze, odbojowe i nawigacyjne oraz wykonanie robót czerpalnych dla zapewnienia pełnej zdolności operacyjnej infrastruktury portowej. Zakończenie inwesty-cji planowane jest pod koniec 2012 roku.

Po co nam terminal LNG?Budowa portu zewnętrznego w świnoujściu wraz z terminalem LNG zwiększy bezpieczeństwo energetyczne naszego kraju. Mogą zyskać na niej również zachodniopomorscy przedsiębiorcy. część z nich już zyskuje biorąc udział w pracach budowlanych. pozostali będą musieli poczekać na ich ukończenie, a czekać warto.

Obecnie na ukończe-niu są prace związane z usunięciem z dna mor-skiego różnego rodzaju przeszkód, są to głownie pozostałości konstrukcji stalowych oraz przed-mioty zagłębione w dnie i zalegające na tym obszarze od wielu lat. Na oczyszczonym tere-nie przyszłego stanowi-ska statkowego oraz toru podejściowego do ter-minalu LNG rozpoczęte zostały prace pogłębiar-skie. Rozpoczęto roboty kafarowe, polegające na wbiciu ścianki szczel-nej wokół przyszłej platformy wyładowczej, a  następnie pali konstrukcji nośnej płyty plat-formy. Zakończyły się już z kolei prace posado-wienia tymczasowej platformy roboczej, która połączy ląd z platformą technologiczną.

Na terenie naszej czę-ści inwestycji pracuje około 25 osób. Wśród firm uczestniczących w  realizacji inwestycji jest kilka podmiotów z woje-wództwa zachodniopo-morskiego, które wygrały przetarg na budowę ter-minala LNG i pełnią obec-nie rolę podwykonawców dla międzynarodowych konsorcjów. To niepowta-rzalna okazja zdobycia doświadczenia w pracy z najlepszymi firmami z  branży i uczestnictwa

w pionierskim w skali kraju projekcie energe-tycznym. Również w przyszłości, już po uru-chomieniu gazoportu rysują się realne moż-liwości współpracy z zachodniopomorskimi firmami. Coraz głośniej w gronie ekspertów, polityków i działaczy gospodarczych mówi się

W budowie terminalu bierze udział kilka firm z naszego regionu. To

dla nich niepowtarzalna okazja zdobycia

doświadczenia w pracy z najlepszymi firmami z branży i uczestnictwa

w pionierskim w skali kraju projekcie energetycznym.

Page 37: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

ZAc

HO

DN

iOpO

MO

rSk

ie

35Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

o przystosowaniu świnoujskiego terminalu do roli hubu gazowego, w celu tankowania gazu na gazowce dowozowe, które będą następnie rozwozić surowiec do poszczególnych odbior-ców w obrębie Morza Bałtyckiego. Świnoujski terminal może stać się doskonałą bazą do tego typu działalności. Inną formą wykorzysta-nia terminalu LNG może być przystosowanie infrastruktury portowej do świadczenia usług tankowania (bunkrowania) statków napędza-nych paliwem LNG. Jest to szczególnie istotne w kontekście postanowień IMO dotyczących ochrony środowiska i redukcji emisji COx w obrębie SECA (Morze Bałtyckie i Morze Pół-nocne). Przedsiębiorcy z naszego regionu mają szansę znalezienia się w tych bardzo interesują-cych projektach.

Budowa portu zewnętrznego w Świnouj-ściu wraz z terminalem LNG doprowadzi do dywersyfikacji dostaw gazu do Polski, a tym samym zwiększy bezpieczeństwo energetyczne naszego kraju. Do portu zewnętrznego będą mogły zawijać statki o długości do 315 metrów, nośności do 100 tys. DWT i zanurzeniu 12,5 m. Terminal LNG, w którym znajdą się dwa

rekLAMA

zbiorniki o łącznej pojemności 5 mld metrów sześciennych przystosowany będzie do obsługi statków o pojemności do 200 tys. metrów sze-ściennych. Pierwszy statek zawinie do termi-nalu LNG w Świnoujściu w połowie 2014 roku.

Budowa terminalu LNG stanowi dosko-nały początek dla rozbudowy i rozwoju portu zewnętrznego w Świnoujściu. Za kilka lat

u  ujścia Świny powstanie nowy, nowoczesny port z terminalami dopasowanymi do potrzeb klientów.

Wojciech sobecki Zarząd Morskich portów Szczecin i świnoujście

Wojewódzki Zakład Doskonalenia Zawo-dowego w Szczecinie po raz kolejny

pozyskał środki finansowe z Unii Europejskiej na szkolenia podnoszące kompetencje zawo-dowe pracowników firm zlokalizowanych na terenie województwa zachodniopomorskiego. Od stycznia tego roku w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki (Działanie 8.1) realizowany jest projekt pn ” szkolenia języ-kowe dla przedsiębiorców i ich pracowni-ków branży turystycznej”, skierowany do Pracodawców i Pracowników mikro, małych i średnich przedsiębiorstw branży turystycznej,

gastronomicznej i hotelarskiej naszego woje-wództwa. Uczestnicy projektu mogą skorzystać ze szkoleń językowych podwyższających umie-jętności komunikacji w języku obcym (język angielski, niemiecki, hiszpański). Stwarza to możliwość przygotowania firmy do świadczenia usług na najwyższym poziomie.

Szkolenie zbudowane jest z czterech modu-łów szkoleniowych:

Moduł I – hotelModuł II – gastronomiaModuł III – turystykaModuł IV – korespondencja

człowiek - najlepsza inwestycjaNowe możliwości na rozwój firmy i rozwój zawodowy pracowników branży turystycznej, gastronomicznej i hotelarskiej.

projekt współfinansowany ześrodków Unii europejskiej w ramach europejskiego funduszu Społecznego

Uczestnicy otrzymują nie tylko materiały szkoleniowe, lecz również podręcznik i słow-nik języka obcego. Pracodawcy współfinansują uczestnictwo swoich pracowników w szko-leniach w wysokości 20% lub 30% kosztów, w zależności od wielkości przedsiębiorstwa (tj. 285,92 lub 428,88 złotych).

Rekrutacja trwa, warto więc pomyśleć o roz-szerzeniu kompetencji swoich kadr, bo inwesty-cja w rozwój zawodowy pracowników to korzy-ści dla przedsiębiorstwa.

Więcej na stronie www.wzdz.pl lub pod numerem telefonu 91 4501 701.

Page 38: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

ZAcHODNiOpOMOrSkie

36 Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

68 mln na nowoczesne laboratorium dla sektora usług

Uniwersytet Szczeciński inwestuje w wiedzę. Wydział Zarządzania i Ekonomiki Usług US zdobył dofinansowanie na Centrum Transferu Wiedzy i Innowacji dla Sektora Usług SERVICE INTER-LAB. Oprócz części budowlanej, pro-jekt zakłada wyposażenie w infrastrukturę tech-niczną, funkcjonalną, operacyjną i badawczą. W budynku powstanie m.in. otwarta czytelnia multimedialna, mobilne pracownie kompu-

jak w regionie zrealizować inwestycję za 68 mln?

czyli projekt WZIEU szansą dla zachodniopomorskich firm

Współpraca środowisk naukowych i biznesowych to klucz do suk-cesu. północna izba Gospodarcza i Uniwersytet Szczeciński dają dobry przykład, jak wykorzystać wzajemny potencjał - w końcu obie branże są sobie potrzebne.

terowe, pracownie badawcze, call center oraz centrum outsourcingu usług. Co najważniejsze, z dobrodziejstw nowoczesnych pomieszczeń i urządzeń na równi będą mogli korzystać stu-denci, naukowcy oraz świat biznesu.

Transparentna procedura przetargowa

Jednym z głównych etapów projektu są roboty budowlane związane z przebudową budynku na potrzeby SERVICE INTER-LAB. Zatem przy-gotowanie odpowiedniej specyfikacji istotnych

warunków zamówienia oraz wybór najlep-szego, wiarygodnego wykonawcy, to warunek powodzenia całej inwestycji. Mając na uwadze ostatnie prace Komisji Budownictwa-Klastra Budowlanego zmierzające do zniwelowania uchybień ze strony zamawiających, dziekan WZIEU - prof. US dr hab. Piotr Niedzielski wyszedł z inicjatywą, aby w pracach nad doku-mentacją przetargową oraz Komisji Przetargo-wej udział wziął przedstawiciel Klastra Budow-lanego. Pomysł ten od razu uzyskał poparcie Rektora Uniwersytetu Szczecińskiego.

US buduje relacje z regionalnym biznesem

Silny klaster to taki, który współpracuje z samo-rządem regionalnym oraz różnymi instytucjami z regionu, w tym z uczelniami. Współpraca przy przetargach ogłaszanych przez US to doskonała okazja dla Komisji Budownictwa, aby pełnić rolę doradczą przy wydatkowaniu pieniędzy publicznych. Efektem takiego współdziałania powinny być korzyści dla każdej ze stron – dla US, który dzięki uwagom przedstawiciela Kla-stra dobrze przygotuje przetarg i wybierze wia-rygodnego wykonawcę oraz dla firm budowla-nych z regionu, które będą miały szanse stanąć do przetargu dzięki kryteriom przetargowym zaopiniowanym przez przedstawiciela Komisji Budownictwa.

prawie 40 mln na prace budowlane

39.655.300,00 zł – taką kwotę Uniwersytet Szczeciński przeznaczył na wykonanie robót budowlanych. Postępowanie o udzielenie zamó-wienia publicznego prowadzone jest w try-bie przetargu nieograniczonego. Ogłoszenie o przetargu zostało zamieszczone w Dzienniku Urzędowym Wspólnot Europejskich.Doku-mentacja przetargowa jest również dostępna na stronie internetowej Uniwersytetu Szczeciń-skiego (w zakładce zamówienia publiczne) oraz w Sekretariacie Dziekana Wydziału Zarządza-nia i Ekonomiki Usług przy ul.Cukrowej 8, pok. 206. Termin składania ofert mija 08.03.2011 o godz. 12.00. Oferty należy składać w Sekreta-riacie Dziekana Wydziału Zarządzania i Ekono-miki Usług. Zapraszamy do współpracy!

bz

Projekt współfinansowany przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz budżetu Państwa w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego na lata 2007-2013”.

Page 39: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

Prof. US dr hab. piotr niedzielski Dziekan Wydziału Zarządzania

i ekonomiki Usług US

Wojciech ciuruś Wiceprzewodniczący

komisji Budownictwa-klastra Budowlanego:

Jestem przekonany, że firmy z regionu skutecznie podejmą walkę z firmami z Polski czy Europy o realizację niniejszej inwestycji,

nasze firmy nie muszą być tylko podwykonawcami, mają poten-cjał aby być głównym wykonawcą (np. w  ramach tworzonych konsorcjów). Realizacja takiego projektu to miejsca pracy i zyski.

Propozycja włączenia do prac przygotowawczych przetargu przedstawiciela Komisji Budownictwa - Klastra Budowla-

nego w roli doradcy – eksperta, jest bardzo odważnym i nowa-torskim przedsięwzięciem. Efektem takiego współdziałania będą korzyści dla inwestora oraz firm budowlanych. Uwagi przedstawi-ciela Klastra pomocne będą w dobrym przygotowaniu przetargu szczególnie w Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia. Komisja Budownictwa - Klaster Budowlany wytypowała bardzo doświadczonych przedstawicieli, których wiedza z pewnością wniesie wiele nowego w dobrym przygotowaniu dokumentacji przetargowej. Inicjatywa profesora US dr hab. Piotra Niedziel-skiego może być wskazówką dla innych inwestorów wydających środki publiczne.

rek

LAM

A

Page 40: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

O iZBie

38 Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

Wszystkich przybywających na to najważ-niejsze w roku spotkanie, witali organiza-

torzy – Burmistrz Zdzisław Tuderek oraz Prezes wałeckiego oddziału PiG Bolesław Rafałko. Po raz pierwszy hala sportowa, w której odbywała się Gala, w niczym nie przypominała miejsca, gdzie rozgrywane są mecze i treningi, a wystrój o który zadbali gospodarze Bukowiny wprowa-dzał w prawdziwie karnawałowy nastrój.

Pieśń o Wałczu zaprosiła wszystkich do wspólnej zabawy, dopiero po niej pałeczkę prze-jęli prowadzący: Justyna Piotrowska oraz Karol Solarski, którzy powitali najważniejszych gości wieczoru: Stanisława Wziątka – Posła na Sejm RP, Bogdana Wankiewicza - Starostę Wałec-kiego, Bogdana Białasa – Przewodniczącego Rady Powiatu, Marka Kowalskiego - Zastępcę Komendanta Głównego Straży Pożarnej, Krzysztofa Harę - Burmistrza Tuczna, Andrzeja Lebdowicza – Wiceprezesa Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie, oraz Wojciecha Bra-żuka - Dyrektora Biura Północnej Izby Gospo-darczej w Szczecinie.

Podczas oficjalnego otwarcia organizato-rzy przypomnieli kilka z dokonań wałeckiego oddziału Północnej Izby Gospodarczej z minio-nego roku. – Izba stara się pracować nie tylko na rzecz przedsiębiorców, ale także w ich imie-niu, dla dobra lokalnej społeczności – podkre-ślał Bolesław Rafałko. – Znaczącym sukcesem, którym wypada się pochwalić były niewątpliwie działania podjęte w celu ufundowania sztan-

Galaz trzynastką

Xiii Wałecka Gala noworoczna - największe i najbardziej prestiżowe spotkanie władz miasta z przedstawicielami wszystkich środowisk gospodarczych i społecz-nych już za nami. i choć trzynastka uznawana jest za liczbę pechową, tegorocznej Gali przyniosła szczęście i wyróżniła ją na tle dotychczas organizowanych imprez.

daru dla Państwowej Wyższej Szkoły Zawodo-wej w Wałczu. Z tego zadania wywiązaliśmy się celująco, za co serdecznie państwu dziękuję. Takie akcje członków Izby łamią stereotyp, że przedsiębiorcy skupiają się tylko na rozwoju swoich firm.

Od samego początku imprezy nawiązywano do faktu, iż jest to już 13. edycja Gali. Burmistrz życząc gościom dobrej zabawy przyznał, że z samą trzynastką nie ma żadnych obaw. Prezes wałeckiego oddziału PiG podkreślił nawet, że liczba ta była dla niego szczęśliwą. Po pierwsze

pod numerem trzynastym znalazł swoją obecną małżonkę, a potem wylosowali mieszkanie służ-bowe z tymi samymi cyframi. W swoim wystą-pieniu Bolesław Rafałko przypomniał także wiele dokonań wałeckiego oddziału w minionym roku.

Północna Izba Gospodarcza w Szczecinie to największa izba gospodarcza w Polsce – podkre-ślili prowadzący Galę. Powstała pod koniec 1997 roku, kiedy to sześćdziesięciu przedsiębiorców ze Szczecina postanowiło powołać organizację do życia. W tej chwili zrzesza ponad 1400 firm i przedsiębiorstw z Polski i Niemiec. Wałecki

półNOcNA iZBA GOSpODArcZA oddZiał WałcZ

Page 41: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

O iZB

ie

39Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

oddział Północnej Izby Gospodarczej rozrasta się z każdym miesiącem. Dziś liczy już 70 człon-ków, a chętnych do wstąpienia w jego szeregi wciąż przybywa. Po takim wstępie na scenę zaproszono przedstawicieli świeżo zrzeszonych firm, a okolicznościowe certyfikaty nowym członkom wręczyli: Andrzej Lebdowicz – wice-prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczeci-nie oraz Bolesław Rafałko.

Najważniejszym momentem wieczoru było wręczenie Złotych Koron Wałcza - najbardziej

prestiżowego wyróżnienia dla mieszkańców. Nagroda ta przyznawana jest w kategorii gospo-darczej i społecznej już od 13 lat. Za rok 2010 w kategorii gospodarczej uhonorowano firmę ESJOT – Janowski i Braun Sp. komandytowa, która spośród kilkunastu firm wybrana została na jedynego dostawcę ogrodzeń stadionu war-szawskiego na Euro 2012. Nagrodę wręczyli Zdzisław Tuderek i Starosta Bogdan Wankie-wicz. W kategorii społecznej kapituła nagro-dziła Wałecki Uniwersytet Trzeciego Wieku.

półNOcNA iZBA GOSpODArcZA oddZiał WałcZ

Page 42: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

O iZBie

40 Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

Dzięki hojności wszystkich uczestników, część pieniędzy z wpłat na Galę, tradycyjnie już zostało przekazanych na cel charytatywny. W tym roku przedsiębiorcy swoją obecno-ścią na Gali wsparli działalność Stowarzysze-nia Dzieci Niepełnosprawnych „Uśmiech”, którego celem jest kompleksowa i specjali-styczna rehabilitacja psychoruchowa, mająca za zadanie usprawnienie fizyczne i psychiczne, pozwalające dziecku niepełnosprawnemu radzić sobie w podstawowych czynnościach życiowych.

Na zakończenie części oficjalnej głos zabrali zaproszeni goście. Starosta Bogdan Wankiewicz przypomniał wiele przedsięwzięć zrealizowa-nych w minionym roku przez powiat wałeckich, także tych, które były przeprowadzone wspólnie z miastem. Mówił o nowych inwestycjach, które rozpoczną się w 2011 roku, zwłaszcza tych zwią-zanych z termomodernizacją oraz remontami dróg. Ostatnim, który zabrał głos był Arkadiusz Bruski - Prezes Zarządu Spółki Albatros Alu-minium, który przypomniał gościom, że równo rok temu firma, którą reprezentuje, wchodziła

na rynek wałecki do tzw. słupskiej specjalnej strefy ekonomicznej. Już w tej chwili rozpo-częła się produkcja w zakładzie, a na przestrzeni kolejnego roku planowane jest zatrudnienie takiej liczby pracowników, którzy będą praco-wać w systemie trzyzmianowym.

Choć wieczór należał do przedsiębiorców, nie zabrakło i gwiazdy estrady, która umiliła czas zgromadzonym gościom. W tym roku dla członków Północnej Izby Gospodarczej zaśpie-wał Robert Janowski z zespołem. Do późnych godzin nocnych gości zabawiał zespół Calipso.

- Niewątpliwie tegoroczna Gala różniła się od pozostałych, nie tylko tą trzynastką o której wszyscy mówili, ale oprawą i wysokim pozio-mem organizacyjnym – powiedziała Alina Rafałko. - Nas – organizatorów, kosztowało to wiele pracy, która rozpoczęła się już w listopadzie.

Gala nie mogłaby się odbyć w takiej for-mie gdyby nie hojność sponsorów. W tym roku w gronie darczyńców znaleźli się: POL - DRÓG, Zakład Energetyki Cieplnej, ZTUH ALBOR, Broset, Starostwo Powiatowe, Expert - Przedsiębiorstwo Handlowe, Bank Gospodarki Żywnościowej, Centralny Ośrodek Sportu, redakcja Faktów Wałeckich, Video Foto, Admi-ral Sport Hurtownia Artykułów Sportowych, oraz Zachodniopomorski Regionalny Fundusz Poręczeń Kredytowych. Wszystkim darczyń-com serdecznie dziękujemy!

(b)

półNOcNA iZBA GOSpODArcZA oddZiał WałcZ

Page 43: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

O iZB

ie

41Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

Page 44: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

O iZBie

42 Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

ponad 20 bezpłatnych szkoleń w różnych dziedzinach, wyjazdy turystyczne do rzymu i Lizbony, turnieje piłki nożnej, squasha, paintballa, w kręgle i na torze gokartowym. Oraz tradycyjne imprezy północnej izby Gospodarczej: Wielka Gala, Herbatka izbowa, pożegnanie Lata oraz Wigilia. poniżej prezentujemy państwu kalendarz wydarzeń północnej izby Gospodarczej na 2011 rok. Zaznaczone wydarzenia, powinny się znaleźć w kalendarzu każdego z państwa.

Co planujemy w 2011 roku?

styc

Zeń

kw

ieci

luty

ma

j

ma

rZe

c

cZer

wie

c

13.01. Bezpłatne szkolenie „Planowanie spadkowe, sukcesja w firmie i rodzinie”

15.01. Squash Izbowy 15-22.01. Izbowy wyjazd na narty do Włoch26.01., 27.01. Akademia Wina28.01. Bezpłatne szkolenie „Profesjonalna sprzedaż”

02-03.04. Izbowy turniej tenisowy07.04. Izbowy turniej w kręgle15.04. Bezpłatne szkolenie „Jak efektywnie zarządzać płynnością w firmie” 22.04. Wydanie magazynu Zachodniopomorski Przedsiębiorca nr 2/201127-29.04. Polsko-Ukraińskie Forum Gospodarcze27.04., 28.04., 14.04. Akademia Wina 29.04. Bezpłatne szkolenie „Techniki motywowania i przeciwdziałania

wypaleniu zawodowemu”

30.04.-3.05. Wyjazd turystyczny do Lizbony13.05. Izbowy Wieczorek Brydżowy21.05. Izbowe Ściganie – Grand Prix na torze gokartowym25.05., 26.05., 12.05. Akademia Wina 25.05. Bezpłatne szkolenie „Planowanie spadkowe, sukcesja w firmie

i rodzinie”27.05. Bezpłatne szkolenie „Etykieta biznesowa z elementami protokołu

dyplomatycznego”

04.06. Izbowy Piknik Golfowy11. 06. Izbowe Nurkowanie17.06. Wielka Gala Północnej Izby Gospodarczej22.06. Bezpłatne szkolenie „Jak zrobić biznes w Niemczech”24.06. Bezpłatne szkolenie „Marketing w nowoczesnej firmie”25.06. Squash Izbowy27.06. Wydanie magazynu Zachodniopomorski Przedsiębiorca nr 3/2011

04.02. Bezpłatne szkolenie „Jak z sukcesem prowadzić firmę”09.02. Izbowy Wieczorek Brydżowy12.02. Halowy Turniej Piłki Nożnej o Puchar Prezesa PIG18.02. Kabareton Izbowy20.02. Wydanie magazynu Zachodniopomorski Przedsiębiorca nr 1/201123.02., 24.02. Akademia Wina25.02. Bezpłatne szkolenie „Kształtowanie wizerunku firmy”

03.03. Izbowy Wieczór Filmowy05-06.03. Ogólnopolski turniej piłki nożnej w Warszawie17.03. Wręczenie nagród „Buławy Nestora Przedsiębiorczości”23.03. Bezpłatne szkolenie „Planowanie spadkowe, sukcesja w firmie

i rodzinie” 25.03. Bezpłatne szkolenie „Profesjonalna obsługa klienta”17.03., 30.03., 31.03. Akademia Wina

Page 45: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

O iZB

ie

43Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

lip

iec

paźd

Zier

nik

sier

pie

ñ

list

opa

d

wr

Zesi

Gr

ud

Zień

02.07. Zawody na nartach wodnych08.07. Bezpłatne szkolenie „Pierwsza pomoc”13.07. Rejs statkiem Dziewanna16.07. Izbowe Nurkowanie29.07. Bezpłatne szkolenie „Wystąpienia publiczne, budowanie prezentacji

i prelekcji”

07.10. Dni Budowlanych07-09.10. Wyjazd turystyczny do Rzymu13.10. Izbowy turniej w kręgle18.10. Debata z kandydatami na posłów do Sejmu RP20.10. Wydanie magazynu Zachodniopomorski Przedsiębiorca nr 5/201126.10. Bezpłatne szkolenie „Planowanie spadkowe, sukcesja w firmie

i rodzinie”28.10. Bezpłatne szkolenie „Dobry pracownik to zmotywowany pracownik

– czyli kogo, jak i czym”

04.11. Izbowy Wieczorek Brydżowy09.11. Bezpłatne szkolenie „Jak zrobić biznes w Niemczech”18.11. Kabareton Izbowy24.11. Andrzejki Izbowe 25.11. Bezpłatne szkolenie „Pozyskaj dobrego pracownika czyli wszystko

o rekrutacji, selekcji”26.11. Squash Izbowy

07.12. Bezpłatne szkolenie „Planowanie spadkowe, sukcesja w firmie i rodzinie”

08.12. Izbowy Wieczór Filmowy14.12. Wydanie magazynu Zachodniopomorski Przedsiębiorca nr 6/201115.12. Wigilia Izbowa16.12. Bezpłatne szkolenie „Techniki NLP, zastosowania w nowoczesnym

biznesie” 22.12. Wręczenie nagród „Buławy Nestora Przedsiębiorczości”

06.08. Turniej paintball dla firm10.08. Bezpłatne szkolenie „Pierwsza pomoc”20.08. Izbowe Nurkowanie26.08. Bezpłatne szkolenie „Bądź liderem, zbuduj wymarzony zespół”

03.09. Izbowe Pożegnanie Lata07.09. Bezpłatne szkolenie „Planowanie spadkowe, sukcesja w firmie

i rodzinie”09.09. Herbatka Izbowa15.09. Wydanie magazynu Zachodniopomorski Przedsiębiorca nr 4/201121-23.09. Wyjazd na targi Life Style Expo29.09. Izbowy Wieczorek Brydżowy30.09. Bezpłatne szkolenie „Zarządzaj swoim czasem, wykorzystuj go

efektywnie”

Page 46: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

O iZBie

44 Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

rekLAMA

cena wyjazdu po uzyskaniu dotacji wynosi ok. 3500 zł.

cena obejmuje:• bilety lotnicze,• transfery,• zakwaterowanie,• wyżywienie,• wstęp na targi• opieka tłumacza ze znajomością języka

angielskiego, niemieckiego, chińskiego oraz Chin.

misja gospodarcZa do chinpółnocna izba Gospodarcza orga-nizuje już po raz kolejny misję gospodarczą do państwa środka. Aby ułatwić zrzeszonym firmom wyjazd, izba bezpłatnie wypeł-nia im wnioski o dofinansowanie. Dzięki temu firmy z branży budow-lanej oraz gastronomicznej mają szanse na pokrycie 50% kosztów przez Urząd Marszałkowski dys-ponujący środkami unijnymi.

Page 47: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

Wpis do ewidencji szkół i placówek niepublicznych m. Szczecin pod numerem WOś-i-4320/467/2008.

Uprawnienia do przeprowadzania egzaminu na międzynarodowy certyfikat tOeic.

rekLAMA

meritum to nowocZesne centrum sZkoleń jęZykoWych:

• profesjonalne szkolenia językowe dla grup pracowników

• kursy dla firm dopasowane do wymagań i oczekiwań klientów

• szerokie doświadczenie, rekomendacje wielu firm

• indywidualne podejście do klienta

meritum to nowocZesny i rZetelny Zespół tłumacZy prZysięGłych:

• tłumaczenia przysięgłe we wszystkich językach europejskich

• tłumaczenia zwykłe ustne i pisemne (specjalistyczne, techniczne, obsługa tłumaczeniowa konferencji)

• zespół kilkuset tłumaczy z różnych języków

• najwyższa jakość usług uznana juz przez wiele firm w kraju i za granicą

meritum to także tWorZenie i reali-Zacja projektóW unii europejskiej:

• szkolenie językowe w ramach projektów finansowanych ze środków efS Unii europejskiej – certyfikaty tOeic

• cały czas się uczymy, jesteśmy gotowi przyjmować nowe wyzwania i nie zosta-jemy w tyle za rozwojem rynku

biura meritum [email protected]

www.filolodzy.pl

w szczecinieul. rayskiego 18/1, tel. 91 812 82 75, 503 053 700, fax 433 50 55, w Gorzowie Wielkopolskim ul. nowa 5, tel. 516 031 606, w poznaniu ul. Głogowska 104/3, tel./fax 61 66 11 269, 503 117 303

Page 48: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

O iZBie

46 Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

W wielu postępowaniach przetargowych pojawiają

się oferty z ceną znacznie odbie-gającą od cen pozostałych ofert, a także od wartości zamówienia wyliczonej przez zamawiającego. Problem „rażąco niskiej ceny” wzbudza burzę emocji wśród uczestników postępowań o zamó-wienia publiczne.

Zamawiający, określając kryte-ria wyboru najkorzystniejszej oferty, najczęściej wybierają „cenę” jako jedyne kryterium. W tym miejscu należy zaznaczyć, iż w przypadku robót budowlanych zamawiający ma prawo wyboru jedynie pomiędzy kryterium „ceny” albo „ceny i innych kryteriów odnoszących się do przedmiotu zamówienia, w szczególności do jakości, funkcjonalności, parametrów tech-nicznych, zastosowania najlepszych dostępnych technologii w zakresie oddziaływania na środo-wisko, kosztów eksploatacji, serwisu oraz ter-minu wykonania” . Aktualne przepisy Prawa Zamówień Publicznych przenoszące dyrektywy europejskie nie dopuszczają stosowania kryte-riów oceny ofert odnoszących się do właściwo-ści wykonawcy.

Realizowana obecnie w PZP i w dyrektywie europejskiej filozofia wyboru najkorzystniejszej oferty, polega na dwustopniowości procedury oceny. W pierwszej części dokonuje się weryfi-kacji wykonawców pod kątem spełniania przez nich minimalnych wymogów dających gwaran-cję należytego wykonania zamówienia, w dru-giej zaś dokonuje się wyboru najkorzystniejszej oferty, spośród ofert złożonych przez wykonaw-ców spełniających warunki udziału w postępo-waniu, a zatem nie wykluczonych z postępowa-

„Rażąco niska cena”– pułapka bylejakości

„cena” to najczęściej wybierane kryterium stosowane przez zamawiającego przy zamówieniach publicznych. często niestety nie idzie ona jednak w parze z jakością, terminowością i oczekiwaniami. przedsiębiorcy z branży budowlanej apelują do zamawiających: nie bójcie się weryfikacji „rażąco niskiej ceny”!

nia. To rozwiązanie, choć w teorii słuszne, jednak w praktyce rodzi problemy innego rodzaju.

Jako, że trudno jest w przy-padku robót budowlanych stwo-rzyć obiektywny algorytm oceny odnoszący się do kryteriów przed-miotowych innych niż cena, zatem w większości postępowań zamawia-jący wybierają „cenę” jako jedyne

kryterium oceny oferty. Zauważyć należy, że np. kryterium „terminu wykonania”, „kosztów eksploata-cji” czy „serwisu” dotyczy sytuacji przyszłych i tak naprawdę na etapie

składania ofert jest jedynie nieweryfikowalną deklaracją wykonawcy. Sytuacje takie były w przeszłości w sposób patologiczny wykorzy-stywane przez nierzetelnych wykonawców. Nic więc dziwnego, że zamawiający odstąpili od tych kryteriów.

Podobne trudno-ści napotyka określe-nie obiektywnej skali oceny dla kryterium „jakości robót”, „funk-cjonalności” czy „para-metrów technicznych” zamówionego obiektu budowlanego, którego cechy jednoznacznie określono w dokumen-tacji projektowej i Spe-cyfikacji Technicznej Wykonania i Odbioru Robót, będących opisem przedmiotu zamówienia.

Niewątpliwie prze-słanką do ustanowienia

aktualnych przepisów, było zapewnienie w jak najwyższym stopniu realizacji zasady celowego i oszczędnego wydatkowania środków publicz-nych, zawartej w Ustawie o Finansach Publicz-nych . Jednak „celowo i oszczędnie” nie oznacza najtaniej, czego nie przyjmuje do wiadomości duży odsetek zamawiających. Oferty z „rażąco niską ceną” mogą i muszą być odrzucane. Narzędzie do realizacji tego celu przewidziane jest w Prawie Zamówień Publicznych, lecz nie jest w ogóle stosowane przez zamawiających.

Jeśli w przypadku oferty z „rażąco niską ceną” zamawiający zaniecha przeprowadzenia procedury wyjaśniającej wobec wykonawcy, który ją złożył, narusza nie tylko przepisy PZP, ale także zasadę racjonalnego gospodarowania środkami publicznymi. Zgodnie z art.89 ust.1 pkt 4) PZP zamawiający ma obowiązek odrzu-cenia oferty z „rażąco niską ceną”. Jeśli zatem wezwany do wyjaśnień wykonawca nie wskaże obiektywnych czynników mających wpływ na

tak niską cenę, jego oferta musi zostać odrzucona.

Zamawiający, co do zasady uni-kają korzystania z  procedury wyja-śniającej i odrzuca-nia oferty z „rażąco niską cenią”, zasła-niając się nieostro-ścią i brakiem definicji legalnej pojęcia „rażąco niska cena”. Kal-kulacja zachowań z a m aw i a j ą c e g o opiera się na zało-

Jako, że trudno jest w przypadku robót

budowlanych stworzyć obiektywny algorytm oceny odnoszący się do kryteriów przedmiotowych innych niż cena , zatem w większości postępowań zamawiający

wybierają „cenę” jako jedyne kryterium oceny oferty.

bożena hawrylczuk – przewodnicząca

komisji Budownictwa – klastra Budowlanego

kOMiSJA BUDOWNictWA – klaster budoWlany

Page 49: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

O iZB

ie

47Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

żeniu, iż wykonawcy w postępowaniach o warto-ściach podprogowych i tak nie mają możliwości skorzystania z odwołania, zatem nie spotkają ich żadne nieprzyjemności ze strony wykonawców. Przy większych wartościach zamówień, koszty wpisu od odwołania są tak wysokie, że wyko-nawcy także nie ryzykują składania odwołania. Ponadto przy ewentualnej kontroli organów kontrolnych nikt nie postawi zamawiającemu zarzutu z faktu wyboru oferty o najniższej cenie, w przeciwieństwie do konieczności przedsta-wienia organom merytorycznego uzasadnienia odrzucenia oferty o „rażąco niskiej cenie”. I tak rodzi się patologia, której winowajcami są nie-odpowiedzialni i nieświadomi skutków ekono-micznych i społecznych zamawiający.

W wielu przypadkach wykonawca, który zaoferował najniższą cenę nie jest w stanie wykonać do końca umowy lub nie wykonuje jej w ustalonym terminie. Rodzi to poważne pro-blemy u  zamawiającego w postaci złej jakości robót, nieterminowości, konieczności powtór-nego przeprowadzenia procedury o zamówienie publiczne, celem skończenia robót. Generuje to wtórne koszty przy realizacji zamówienia. Czę-stokroć koszty niedoszacowania oferty wyko-nawca przerzuca na swoich dostawców lub pod-wykonawców, nie wywiązując się ze zobowiązań wobec najsłabszego ogniwa. Wykonawca oferu-jący „rażąco niskie ceny”, szuka oszczędności zatrudniając pracowników z niskimi kwalifika-cjami lub „na czarno”, nie licząc się ze skutkami społecznymi takiego zjawiska. Jednocześnie pogarsza się sytuacja firm działających w opar-ciu o rzetelne zasady rynkowe, gdyż nie mogą one być konkurencyjne cenowo z firmami nie-

Wykonawca oferujący „rażąco niskie ceny”, szuka oszczędności zatrudniając

pracowników z niskimi kwalifikacjami lub „na czarno”, nie licząc się ze skutkami społecznymi

takiego zjawiska.

rzetelnymi. W efekcie końcowym nie pozostaje im nic innego jak likwidacja działalności lub przejście na „ciemną stronę mocy”. Tak nakręca się spirala rynkowego absurdu i patologii.

Ten gordyjski węzeł mogą przeciąć tylko odpowiedzialni, dobrze merytorycznie przygo-towani do prowadzenia procedur o zamówienia publiczne i gotowi do dialogu ze środowiskiem wykonawców zamawiający.

bożena hawrylczuk

rekLAMA

kOMiSJA BUDOWNictWA – klaster budoWlany

Page 50: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

PraWO

48

Dzień więcej czy mniej?

Choć od tego roku nie pójdziemy już do pracy 6 stycznia, w święto Trzech Króli, ustawodawca przewidział w związku z tym pewną niespodziankę. Do tej pory gdy święto wypadało w sobotę, pracownikowi należał się dzień wolny od pracy, przyznany w innym terminie. Teraz, poprzez dodanie pa-ragrafu 21 do art. 130 Kodeksu Pracy, od 1 stycznia „jeżeli zgodnie z przy-jętym rozkładem czasu pracy święto przypada w dniu wolnym od pracy, wynikającym z rozkładu czasu pracy w przeciętnie pięciodniowym tygo-dniu pracy, to nie obniża ono wymiaru czasu pracy”. Suma summarum, do roku 2020 zmiana przyniesie dodatkowo dziewięć dni wolnych od pracy, a zniesienie uprawnień do „odzyskiwania” dnia wolnego za święto przypadające w sobotę w tym samym okresie, „zwróci” gospodarce osiem dni roboczych. Przepis już przed wprowadze-niem w życie budził spore kontrowersje; organizacje pracodawców zarzucają ustawie, na mocy której przepis ten został wprowadzony, niezgodność z konstytucją. Dlaczego? Zdaniem niektórych, może prowadzić to do dyskryminacji pracowników. Pracodawcy mają bowiem prawo swobodnie wyznaczać terminy dni wolnych od pracy, więc nie tylko soboty, ale także ponie-działki, wtorki, środy, czwartki i piątki. Co za tym idzie, jeśli np. w danej firmie wolne są poniedziałek i niedziela, a święto wypadnie w sobotę, to pracownicy będą musieli je odpracować. W ten sposób stracą dzień wolny i będą praco-wali więcej niż inni. Sprawą już wkrótce zajmie się Trybunał Konstytucyjny.

Starszy może dłużej

Jak czytamy w ustawie, od pierwszego stycznia pra-cownicy, którzy ukończyli 50 lat mają prawo do zasił-ku chorobowego za pobyt w szpitalu w wysokości 80% do 33 dnia włącznie okresu zasiłkowego. Co to oznacza? Skomplikowany zapis, de facto wygładza prawo i usuwa różnice w zakresie wysokości wypłat zasiłków chorobowych.

Zasiłek ten przysługuje pracowni-kowi, który jest na zwolnieniu lekar-skim dłużej niż 33 dni w roku kalen-darzowym. Przez ten czas, dostaje on wynagrodzenie chorobowe, które wypłaca mu szef. Od 34 dnia choroby

paragraf 2011Nie tylko wyższy VAt i płaca minimalna, oraz najszybsze w europie autostrady - nowy rok przyniósł ogromną ilość zmian w prawie pracy i prawie podatkowym, a także zmiany bezpośrednio związane z wdrażaniem kolejnych dyrektyw unijnych. korekty te są na tyle istotne, że bezpośrednio wpły-wają na działalność większości przedsiębiorców. Wolne w trzech króli, zmiany w urlopie „tacierzyń-skim”, wyższe zasiłki chorobowe dla starszych pracowników czy też przepisy antydyskryminacyjne dla zleceniobiorców. Ale zacznijmy od początku.

pracodawca nie musi mu już płacić - od tej chwili pracownik ma prawo do zasiłku chorobowego, który dostaje z ZUS’u.

Regułę tę stosowało się jednak tylko do pracowników, którzy nie skończyli 50 roku życia. Starsi koledzy dostawali wynagrodzenie za czas

choroby, łącznie do 14 dnia niezdolności do pracy w roku kalendarzowym. Od 15 dnia nabywali

prawo do zasiłku chorobowego. Ten wynosił jednak 70% wynagrodzenia za pracę. Od pierwszego stycznia koniec z dyskrymi-nacją osób starszych – wszyscy pracow-nicy, bez względu na wiek, będą otrzy-mywać zasiłek w wysokości 80 procent

świadczenia. Pod 34. dniu choroby, kwota ta spadnie do 70 procent podstawy.

Zmiana nie wpłynie na szczęście na koszty ponoszone przez pracodawców - wzrost świad-czeń finansowany jest z budżetu państwa.

Nie tylko dla mam

Urlop „tacierzyński”, czyli prawo do urlopu ojcow-skiego, ustawodawca wprowadził w ubiegłym roku. Zgodnie z literą prawa, ojcowie mogą wziąć 2 tygodnie urlopu do czasu, aż ich pociechy nie skończą pierw-

szego roku życia. Obowiązujący od początku ubiegłego roku przepis dyskryminował mężczyzn, którzy adoptowali

dziecko. Procedury związane z przysposobieniem trwają zwykle bar-dzo długo i zanim wydane zostanie orzeczenie o adopcji, mija wiele miesięcy. Przez to, ojcowie adopcyjni, pozbawieni byli w  praktyce możliwości skorzystania z 2 tygodniowego urlopu. Teraz, adopcyjny ojciec, będzie mógł wziąć tygodniowy urlop ojcowski w ciągu 12 mie-sięcy od dnia uprawomocnienia się postanowienia o adopcji. Warunek

jest jeden – dziecko nie może mieć ukończonych 7 lat. Wyjątkiem są dzieci, wobec których odroczony został obowiązek szkolny – wtedy granica ta przesuwa się do 10 urodzin dziecka. Obecne uregulowa-nia obowiązywać będą przez najbliższe 2 lata. Od 2012 r. tata ad-opcyjny, tak jak i biologiczny, weźmie już 2 tygodnie ojcowskiego.

koniec z dyskryminacją wolnych strzelców

Nowy rok, to nie tylko nowe przepisy wprowadzone przez ustawo-dawcę, ale także wdrażanie kolejnych unormowań obowiązujących

w Unii Europejskiej. Nowelizacja obowiązująca od pierwszego stycz-

Page 51: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

Pr

aW

O

49

nia dotyczy osób wykonujących pracę na pod-stawie umów cywilnoprawnych, takich jak np. umowy o dzieło, umowy zlecenia czy umowy agencyjnej, a także kontraktów menadżerskich.

Wprawdzie ustawa wprowadzająca te prze-pisy, nie wyszczególnia tak szerokiego zakazu dyskryminacji, jak czyni to Kodeks Pracy w sto-sunku do pracowników, ale i tak daje „wolnym strzelcom” dużo lepsze, niż do tej pory, mecha-nizmy obrony przed nieuczciwymi pracodaw-cami. Chodzi o katalog kryteriów, ze względu na które zakazana jest dyskryminacja.

Od tego roku zakazane jest nierówne trakto-wanie osób fizycznych, tylko ze względu na płeć,

rasę, pochodzenie etniczne, narodowość, religię, wyznanie, światopogląd, niepełnosprawność, wiek lub orientację seksualną.

Koniec więc z zatrudnianiem na tych samych stanowiskach zleceniobiorców z podobnym wykształceniem i stażem pracy i ustaleniem niż-szego wynagrodzenia dla jednego z nich, tylko z tego powodu, że jest on niepełnosprawny lub jest innej narodowości.

Kolejną zakazaną praktyką, jest także odmó-wienie prawa do awansu czy prawa do urlopu, w sytuacji gdy inne osoby zatrudnione na pod-stawie umów cywilnoprawnych posiadają w fir-mie rzeczone uprawnienia.

rekLAMA

co jeszcze?

2011 rok to także początek - końca ulg na pali-wo, ograniczenie możliwości odliczania VAT’u za auto z „kratką” tylko do 60 procent podat-ku (nie więcej jednak niż 6 tysięcy złotych), do tego rewolucja na rynku e-faktur i zbliżające się wielkimi krokami kasy fiskalne między innymi u prawników i lekarzy.

miłosz Gocłowski

krystian dulewicz adwokat

Do dnia 1 stycznia 2011 roku obowiązujący pracownika wymiaru czasu pracy, obni-

żany był o 8 godzin za każde święto występu-jące w okresie rozliczeniowym i przypadające w innym dniu niż niedziela.

Zgodnie natomiast z nowymi regulacjami, pracodawca nie musi już obniżać wymiaru czasu pracy, bowiem „jeżeli zgodnie z przyjętym rozkła-dem czasu pracy święto przypada w dniu wolnym

od pracy, wynikającym z rozkładu czasu pracy w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy, to nie obniża ono wymiaru czasu pracy”.

Wprowadzenie zmiany do art. 130 kodeksu pracy, poprzez dodanie przepisu § 21, oparte było na racjonalnym założeniu, że nieobecność pracownika w dniu świątecznym, będącym dla niego dniem wolnym od pracy, jest z mocy prawa usprawiedliwiona i powinna obniżać wymiar czasu pracy o 8 godzin.

Treść art. 130 kodeksu pracy w obecnym brzmieniu okazała się korzystna dla pracodaw-ców albowiem daje im możliwość swobodnego kształtowania rozkładów czasu pracy pracowni-ków. Pracodawcy mogą wyznaczać terminy dni wolnych od pracy w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy. Dni wolne z tego tytułu mogą przypadać od poniedziałku do soboty, także w dniu świątecznym. W dniu świątecznym praca

nie może być zaplanowana w związku z czym pracownik będzie musiał odpracować święto w  innym dniu. Od terminów dni wolnych od pracy zależeć więc będzie wymiar czasu pracy konkretnego pracownika. W sytuacji, gdy przy-padną one w dni świąteczne – wymiar ten będzie odpowiednio wyższy.

Jednak należy pamiętać, że przyjęcie przez pracodawcę takiego sposobu obliczania wymiaru czasu pracy może być uznane za nierówne trakto-wanie pracowników w zakresie liczby dni wolnych od pracy oraz wysokości wynagrodzenia. Ustawa już została zaskarżona do Trybunału Konstytucyj-nego, który ma zbadać czy art. 130 § 21 kodeksu pracy nie narusza konstytucyjnej zasady równości wobec prawa i zakazu dyskryminacji w życiu poli-tycznym, społecznym i gospodarczym.

Page 52: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

50 Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

Zakupy grupowe, czyli kolektywnie mega tanioSzał na punkcie “społecznej”, sieciowej rozrywki objął w zeszłym roku całą polskę. Dotknęła ona nie tylko tych milionów rodzimych internautów, których zauroczył facebook. polacy zaznajomili się także z social shoppingiem, który pozwala im korzystać z wielkich obniżek cen towarów i usług wybranych marek. pod warun-kiem, że ofertą zainteresuje się określona grupa odbiorców.

Według najświeższych badań Mega-panel PBI/ Gemius, w zeszłym roku

co piąty polski internauta skorzystał z usług platform oferujących zakupy grupowe. Dzięki temu w naszych portfelach pozostało ponad 100 milionów złotych, co jest nie bez znaczenia w okresie ekonomicznej stagnacji. Do najpopularniejszych platform należy Gro-upon, który stał się prekursorem social shop-pingu na świecie. W Polsce jego wersja cieszy się sporym zainteresowaniem - w listopadzie 2010 roku odnotowała ona ponad 2,6 miliona unikalnych użytkowników. O wzrastającej popularności zakupów grupowych świadczy również ilość portali - imitacji wzorcowego Groupona. Na rodzimym rynku jest ich kilkanaście. Z usług zakupów grupowych korzystają nie tylko restauracje czy hotele, ale również teatry oraz studia fotograficzne.

Sam mechanizm działania grupowych zakupów jest prosty. Firma oferuje danego dnia swój towar/ usługę, z rabatem co naj-mniej 50% (lub więcej), umieszczając tę pro-pozycję na jednej z dedykowanych platform (np. Groupon). Promocja trwa przeważnie kilka godzin, maksymalnie jeden dzień. Aby była ona ważna, owa usługa/towar, musi zostać zakupiona przez określoną grupę odbiorców (kilkudziesięciu, a czasami nawet kilkuset), poprzez dokonanie przelewu na

konto danej oferty w wyznaczonym czasie. Ten mechanizm doskonale sprawdził się w  przypadku londyńskiej restauracji Preto. Przeprowadziła ona w zeszłym roku promo-cję sprzedaży drinków za pośrednictwem Groupona. Efekt - 14 tysięcy euro dodatko-wych przychodów.

Zakupy grupowe dostrzegły także szcze-cińskie firmy z różnych branż. Na 81% rabat na jeden dzień nurkowania (połączony z  zajęciami teoretycznymi), zdecydowała się szkoła i klub nurkowy Sharpdiving.com. Jak przyznaje jej właściciel - Piotr Grzesiak, dzięki zakupom grupowym udało się znaleźć nowy narybek dla tego typu usług: - Dzięki tego typu akcji chcieliśmy dotrzeć do osób, do których w inny sposób nie moglibyśmy dotrzeć. I to się nam udało, z czego jesteśmy bardzo zadowoleni - dodaje Grzesiak.

W nieco odmienny sposób do social shoppingu podeszli właściciele włoskiej restauracji Valentino Ristorante. Dla nich przeprowadzenie akcji z 51% obniżką swo-ich usług (na dania, alkohole) miało głównie na celu przetestowanie tego mechanizmu jako nowoczesnej formy reklamy. - Dzięki udziałowi w programie sprzedaży grupowej, uzyskaliśmy efektywną formę reklamy wśród nowej grupy klientów, którzy mieli okazję spróbować najwyższej jakości usług za oka-

W 2010 roku co piąty polski internauta dokonał

grupowych zakupów

oszczędziliśmy ponad 100 mlionów złotych

Groupon to najpopularniejsza

platforma zakupów grupo-wych, jego polską wersję w 2010 roku odwiedziło

2,6 miliona unikalnych użytkowników

Page 53: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

FIrm

OW

e Kn

OW

-HO

W

51Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

zyjną cenę - przyznaje Wojciech Miziewicz z Valentino Ristorante.

Według wspomnianych wcześniej badań Megapanel PBI/ Gemius, największym zainteresowaniem wśród rodzimych konsu-mentów cieszą się zniżki do restauracji, spa czy salonów kosmetycznych (80% zniżki na usługi centrum piękności Tokyo Brothers sprzedały się na pniu). Ma to swoje przełoże-nie w statystykach platform social shoppingo-wych. W zeszłym roku na łamach Groupon.pl pojawiło się 1000 ofert usług pielęgna-cyjnych oraz 500 ofert gastronicznicznych. Choć wcale to nie oznacza, że inne nie cieszą się zainteresowaniem potencjalnych odbior-ców. Świadczy o tym przykład sukcesu firmy Dragon Paintball. Przeprowadziła ona raba-tową akcję (50%) dotycząca zorganizowania paintballowej zabawy na świeżym powietrzu. Jej właściciel Marcin Dobrowolski przyznał, że potraktował to wyłącznie jako ekspery-ment: - Zdecydowaliśmy się wejść w zakupy grupowe po części z ciekawości, gdyż było to coś nowego - dodaje Dobrowolski.

Czy jednak zakupy grupowe są dla wszyst-kich? Czy wszystkie firmy powinny skorzy-stać z tej sprzedażowo-promocyjnej mie-szanki? Na krótką metę z pewnością warto. Na dłuższą – sprawa staje się bardziej dysku-syjna i złożona. Po pierwsze można dopro-wadzić do psucia rynku oraz (po drugie) do przyzwyczajenia ludzi do niskich cen, które czasami graniczą z poziomem dumpingu. Po trzecie, co wynika z badań Megapanel PBI/ Gemius, z akcji zniżkowo-rabatowych korzy-stają przede wszystkim łowcy okazji. Nie wchodzi więc w grę budowanie lojalnościo-wego partnerstwa konsumentów względem danej marki. Po za tym warto pamiętać, jak wyglądają relacje pomiędzy firmami a  plat-formami social shoppingowymi. O  kulisach tych partnerstw opowiedział Michał Dobro-wolski z firmy Dragon Paintball: - Warunki, jakie nam zaproponowano, nie są warun-kami partnerskimi. My dając od siebie bar-dzo dużo (bo na wstępie 50 % rabatu dla klientów grupowych), kolejne duże procenty oddajemy portalowi. Na końcu wychodzi na

to, że sprzedajemy produkt poniżej wartości zakupu.

A więc jakiego typu podmioty gospodar-cze mogą skorzystać z zakupów grupowych w  dłuższej perspektywie? Zapewne te, któ-rych stać na duże marże oraz te, które potrak-tują tego typu formę pozycjonowania własnej firmy na rynku jako długookresową inwe-stycję. Inni mogą social shopping użyć do upieczenia dwóch pieczeni na jednym ogniu: sprzedawania produktów/ usług w martwym sezonie (lub też towaru, który zalega w maga-zynach) integrując to z funkcją reklamową. A sam rynek na tego typu usługi w Polsce dopiero się rozwija. Według danych z badań Megapanel PBI/ Gemius, tylko niecałe ¼ mieszkańców dużych polskich miast (czyli takich powyżej 500 tysięcy mieszkańców) skorzystała w zeszłym roku z zakupów gru-powych. Jeszcze mniejszy odsetek występuje w mniejszych miejscowościach.

Zdaniem Dave’a McClure’a (twórcy amerykańskiego internetowego seed fun-d’a - 500startups), rok 2011 stał będzie pod znakiem wysypu platform social shoppingo-wych. Świadczy o tym chociażby to, iż tym

segmentem zainteresował się sam Google, który wprowadza na rynek (po nie uda-nym przejęciu Groupon’a) swoją platformę - Google Offers. W lutym na rynku ma pojawić się Daillly. Ma on oferować zakupy grupowe wybiegające daleko poza dotychcza-sowe naśladownictwo ala Groupon w social shopping (cyfrowe dobra i usługi połączone z ekskluzywnymi ofertami dla najbardziej aktywnych konsumentów) w skali global-nej. Zresztą najlepiej odpowiedzi na rozmiar i  chłonność tego segmentu warto szukać u  źródeł - czyli u prekursora zakupów gru-powych. Zdaniem Andrew Masona - twórcy Groupon’a: “Wielkość tego rynku należy mierzyć ilością pustych stołów dostępnych w każdej restauracji”.

marcin niewęgłowski Główny specjalista

ds. komunikacji społecznej Szczecin 2016,

twórca bloga creativeSzczecin.eu

Page 54: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

FIrmOWe KnOW-HOW

52 Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

okiełznaj urzędnika

urZędnik to tWój partnerbiZnesoWy

Nie mam jednej recepty na prowadzenie rozmów z urzędnikami. Wielu z nich

to światli ludzie zorientowani na rozwiązanie problemu i załatwienie sprawy. Równolegle,

o  kompetencjach i poziomie wykształcenia wielu innych lepiej pomilczeć. Całość składa się na mglisty obraz urzędu, w którym nigdy nie wiadomo na kogo się trafi. Myślę zatem, że rozmowy należy rozpocząć jak z każdym innym partnerem biznesowym i  dopiero w ich trakcie, starać się wyczuć z kim mamy do czynienia i precyzować strategię. Z pew-nością nigdy nie należy oferować urzędni-kom rozwiązań, ani czynić ustaleń, które nie mogą być potwierdzone oficjalnym doku-mentem. Przedsiębiorcy powinni unikać „umów dżentelmeńskich”, bo z uwagi na wielostopniowość podejmowanych decy-zji w urzędach, mogą okazać się one nic nie warte. Warto pamiętać,  że przedsiębiorca w  kontaktach z urzędem często ryzykuje własnymi pieniędzmi, a prowadzący z nim

rozmowę urzędnik jest jedynie dysponentem, a nie właścicielem środków publicznych. Ta asymetria sprawia, że nie możemy nigdy trak-tować urzędników po partnersku. Wskazana jest ostrożność i umiar, przez co rozumiem chociażby wsparcie kancelarii prawnej, przy wymianie korespondencji. Wbrew temu, co urzędy by chciały słyszeć na swój temat, należy podkreślić, że nie działają w sposób zintegrowany. Przysłowiowa pani w okienku ma często własne intencje oraz własną wizję swojej pracy, która ma się nijak do planów i wizji prezydentów i burmistrzów. 

maciej borowy właściciel Butterfly - Salon prezentów

i Upominków reklamowych

Page 55: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

FIrm

OW

e Kn

OW

-HO

W

53Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

Wizyty w urzędach nie należą do łatwych. Urzędnicy podpowiadają jak powinno się załatwiać swoje sprawy. podkreślają, że interesanci powinni ich traktować z życzliwością jak sąsiadów. przedsiębiorcy jednak i tak mają swoje doświadczenia, na podstawie których wypracowali swoje sposoby szybkiego załatwiania spraw.

dobry klimat to podstaWa

Podstawową zasadą powinno być, aby urzędnik nie odniósł wrażenia, że próbu-

jemy nad nim w jakikolwiek sposób górować, czy to wiedzą, czy intelektem, czy nie daj Boże, kompetencjami. On musi przez cały czas mieć wrażenie, że to on jest tam najważniejszy. Nie-

stety wielokrotnie zdarzyło mi się zapomnieć o tej zasadzie i kiedy wytknąłem osobie, z którą załatwiałem daną sprawę jej błąd, pojawiało się niespodziewanie tysiące formalnych proble-mów, które uniemożliwiły zakończenie pozy-tywnie danej sprawy. W rozmowie z urzędni-kiem, w zasadzie tak jak i w każdej rozmowie, od której toku zależy pozytywne załatwienie problemu, bardzo ważne jest zbudowanie „dobrego klimatu”. Miła atmosfera, delikatny żart, czy przemycony komplement (dla płci przeciwnej oczywiście) powinny sprawić, że atmosfera będzie luźniejsza i sympatycz-niejsza, a jak wiadomo powszechnie, sprzyja to obopólnym interesom. Niedopuszczalne z kolei jest zbytnie spoufalanie się z urzędni-kiem: może to zostać odebrane jako nietakt czy wręcz zuchwałość, a to z  kolei może dopro-

wadzić do odwrotnej od zamierzonej sytuacji, czyli niepotrzebnych napięć i nieporozumień. Z doświadczenia wiem, że wszelka krytyka, czy ponaglanie, działa na urzędników jak płachta na byka i na pewno nie przyspieszy, ani nie ułatwi nam pozytywnego załatwienia sprawy, z którą się tam pojawiliśmy. Niestety postawa, jaką uwielbiają wręcz urzędnicy w stosunku do nich, jest to postawa, jakiej my z kolei nienawi-dzimy: mam na myśli swego rodzaju uległość i pokorę. Wiem, że niejednokrotnie człowiek zarządzający wielką firmą, zawiadujący całym sztabem pracowników, kiedy musi się tak zachowywać w stosunku do zwykłego, pod-rzędnego niejednokrotnie urzędnika, czuje się co najmniej niekomfortowo. Ale czego się nie robi, aby załatwić urzędowe sprawy?

WycZuj urZędnika

Podczas wizyty w urzędzie, szczególnie jeśli mamy do załatwienia sprawę trudną a wiemy, że urzędnik

jest drobiazgowy, nieuprzejmy, proponuję zastosować kilka sposobów, które ułatwią nam uzyskanie lepszego kontaktu z urzędnikiem. Po pierwsze należy zachować odpowiedni dystans tzw. nieinwazyjny, ok.1,5 - 2 m odległości. Urzędnicy nie lubią skracania dystansu! Jeśli urzędnik pozwoli nam usiąść, warto jest dostosować się do jego pozycji i przybranej sylwetki tj. dyskretnie naśla-dować jego sposób siedzenia, trzymania rąk, pochy-lenia, cały czas pamiętając o nieskracaniu dystansu, odległości. Dobrym sposobem jest usiąść nieco wyżej od urzędnika, uzyskujemy tym optyczną przewagę nad

nim. Dobrze jest dostosować również sposób mówienia - głośność do sposobu mówienia urzędnika. Urzędnicy nie lubią cicho mówiących, ale też gardzą krzykaczami. Nie stosować tzw. autodywersji - nie przepraszać, nie tłumaczyć się, że czegoś nie zrobiliśmy, coś zapomnie-liśmy itp. Znakomite efekty daje umiejętne wkompo-nowanie się w system reprezentacji werbalnej, jakim posługuje się urzędnik, wymaga to pewnej wprawy, ale niektórzy czynią to intuicyjnie. Jeśli wychwycimy, że urzędnik posługuje się często określeniami typowymi dla wzrokowca – mówi np. „niech Pan spojrzy na to pismo”, „ciemno dzisiaj”, rozmawiając z kimś mówi „do zobaczenia”, to usiłujmy rozmawiać z nim używając określeń typowych dla wzrokowca. Jeśli uznamy, że czę-ściej używa słów typu „do usłyszenia”, „niech Pan mnie wysłucha”, „straszny tu hałas”, to z pewnością mamy do czynienia ze słuchowcem. Może być też urzędnik kine-stetyk. Wówczas używać będzie częściej słów „proszę to położyć, postawić”, „ciężki dzień”, do telefonu odezwie się „trzymaj się”. Tutaj rozmawiamy używając podob-nych określeń jakie stosuje czuciowiec.

daniel kardasz komputronik

lek. med. marek juraszek psychiatra, właściciel Artmedical

fot.

a. s

łom

ski

Page 56: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

FIrmOWe KnOW-HOW

54 Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

urZędnik też cZłoWiek

W rozmowie z urzędnikiem należy przed-stawić konkretnie i zwięźle cel naszej

wizyty w urzędzie. Aby być właściwie zrozu-mianym dobrze jest używać określeń stosowa-nych w przepisach normujących daną sprawę np. osoby chcące zgłosić sprzedaż pojazdu bar-dzo często informują urzędnika, że chcą pojazd wyrejestrować, a  według przepisów pojazd wyrejestrowuje się po jego zezłomowaniu, a nie sprzedaży. My, urzędnicy, także jesteśmy inte-

resantami w stosunku do innych podmiotów. W czasie swojej pracy staramy się pomagać ludziom, a po wykonaniu pracy, to my jeste-śmy interesantami w bankach, instytucjach, sklepach czy punktach usługowych. Większość z  przedsiębiorców świadczy usługi swoim klientom, sprzedaje im produkty i ważne jest, żeby pamiętali przychodząc do urzędu o tym, że to teraz oni będą obsługiwani przez innych ludzi i z pewnością chcieliby być tak obsłużeni jak traktują swoich klientów. Najważniejsze jest zachowanie dystansu do tego, co staramy się załatwić. Nikt nie lubi, gdy traktuje się go z góry, krzyczy na niego czy wyzywa. Używanie w rozmowie zdań typu: „Pani/pan nie wie, kim ja jestem” czy „Dopilnuję, aby pani/pan już tu nie pracowała” na pewno nie ułatwi załatwie-nia sprawy. Pamiętajmy o tym, że po drugiej stronie stoi człowiek, który również powinien być potraktowany podmiotowo, czyli po prostu grzecznie i kulturalnie. Bądźmy wyrozumiali

i nie denerwujmy się niepotrzebnie. Nie dajmy ponosić się emocjom. Jeżeli przepisy określają, jakie dokumenty należy złożyć do załatwie-nia sprawy to nie obarczajmy urzędnika winą za to, że o czymś zapomnieliśmy i spokojnie ustalmy termin na uzupełnienie brakujących dokumentów. Nie sugerujmy urzędnikowi korzyści za złamanie przepisów, bo może to się skończyć odpowiedzialnością karną. W przy-padku przekonania o swojej racji i błędności interpretacji urzędnika, korzystajmy z moż-liwości rozstrzygnięcia sporu przez znajdują-cego się w pobliżu przełożonego urzędnika. Nie traktujmy jednak przełożonego jako osoby, która może nakazać podwładnemu złamanie przepisów – interwencja z takim zamiarem to marnowanie czasu. Reasumując – z pewnością urzędnicy nie lubią takich samych zachowań, jakich Państwo nie lubią u swoich klientów.

lidia matlak dyrektor Biura Obsługi interesantów

w szczecińskim magistracie

rekLAMA

Page 57: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011
Page 58: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

FIrmOWe KnOW-HOW

56 Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

dotacje na usługi doradcze – wciąż można je dostać

rekLAMA

Dobiega końca okres naborów wniosków o dofinansowanie projektów dla przedsiębiorców w ramach regio-nalnego programu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego w latach 2007-2013. Największym zainteresowaniem zachodniopomorskich przedsiębiorców cieszyły się działania związane z pozyskaniem dotacji inwestycyjnych na rozwój konkurencyjności i innowacyjności firm. Zarząd naszego regionu do 31 grudnia 2010 r. podpisał łącznie 561 umów o dofinansowanie projektów na wsparcie inwestycyjne dla firm oraz 68 w ramach wsparcia usług doradczych. przedsiębiorcy, którzy otrzymali zakontraktowane wsparcie realizują inwestycje, bądź je zakańczają i rozliczają, oczekując na refundację poniesionych kosztów. pozo-stała jeszcze niewielka pula funduszy w ramach rpO WZ na specjalistyczne usługi doradcze (poddziałanie 1.3.1) oraz targi, wystawy i misje gospodarcze (poddziałanie 1.3.2).

Page 59: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

FIrm

OW

e Kn

OW

-HO

W

57Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

W ramach poddziałania 1.3.1 można wnioskować o dofinansowanie w kwo-cie do 40.000 zł, co ma stanowić nie więcej niż 50 % kosztów usługi dorad-czej. Konkurs ma charakter otwarty co oznacza, iż nabór wniosków prowa-dzony jest w sposób ciągły i trwa  do momentu wyczerpania dostępnej alo-kacji dla tego poddziałania, limitowanej kwotą 2.000.000 zł. Zakładając średnią dotację z lat ubiegłych na poziomie ok. 23.000 zł, można statystycznie sądzić, iż wsparcie powinno otrzymać ok. 60-70 przedsiębiorców.

W związku ze znaczącym zaintere-sowaniem ze strony przedsiębiorców dofinansowaniem do usług doradczych 18 stycznia 2011r. wspólnie z firmą doradczą Europrojekty Ltd., Północna Izba Gospodarcza zorganizowała spo-tkanie informacyjne dla przedsiębior-ców nt. możliwości pozyskania dofi-

nansowania na usługi doradcze dla firm w ramach poddziałania 1.3.1 RPO WZ. W trakcie spotkania uczestnicy mieli możliwość zdobycia wiedzy z zakresu:• wytycznych konkursu,• kryteriów merytorycznych

umożliwiających pozyskanie dofinansowania,

• praktycznych aspektów kosztów kwalifikowanych,

• dobrych praktyk przy zrealizowa-nych projektach 1.3.1. RPO WZ.Już dziś zapraszamy wszystkich

przedsiębiorców do aplikowania o fun-dusze Unijne oraz do udziału w kolej-nych spotkaniach organizowanych przez Północną Izbę Gospodarczą.

piotr ostrowski europrojekty Ltd.

tomasz osak północna izba Gospodarcza

dotacje na usługi doradcze – wciąż można je dostać

rekLAMA

Page 60: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

BiZNeS i SZtUkA

58 Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

Szczecin od zawsze zmaga się z kompleksem lidera. Nie sprawdził się duży przemysł, jak

stocznia, nie wygrywamy małymi inicjatywami, które wykorzystują chociażby bliskość Berlina – tak naprawdę dawno już nie nosiliśmy żółtej koszulki lidera w jakiejkolwiek branży. Podobne nastroje od dawna panują w szczecińskim świecie kultury, dla którego zawsze podstawowym pro-blem jest niedofinansowanie i marginalizowanie, jako branży „niebiznesowej”. Nie zgadza się z tą tezą Kamil Kuskowski – artysta z Łodzi, który od tego roku zasila szeregi nowopowstałej Akademii Sztuki i ma co do Szczecina pewne plany.

Już w kwietniu powitamy na mapie kul-turalnej Szczecina nową galerię – otwartą na młodych twórców, wskazującą bieżące trendy, skupiającą czołówkę polskiej sztuki aktualnej. - ZONA będzie przestrzenią eksperymentalno--innowacyjną, w której będą prowadzone i roz-wijane odkrywcze działania w zakresie kultury

ZONA dla sztuki – sztuka dla inwestycji

Szczecin to pustynia sztuki współczesnej. Brakuje galerii, brakuje artystów, a przede wszystkim brakuje kolekcjonerów. Nadchodzi czas wielkich zmian, a przyczynić się do tego może Akademia Sztuki i nowa przestrzeń wystawiennicza – Zona sztuki aktualnej – galeria-córka znanej łódzkiej wystawy.

wizualnej i produkcji symbolicznej. Jako marka jest już bardzo dobrze znana w tzw. Polskim Art Worldzie, więc logiczne jest wykorzystanie tego potencjału tworząc  nowe miejsce. Zauważyłem też, że w Szczecinie jest poważny deficyt tego typu miejsc – mówi Kuskowski.

ZONA Sztuki Aktualnej mieścić się będzie w dawnej kawiarni Klubu 13 Muz na pl. Żołnie-rza Polskiego. Będzie zajmowała się organizacją wystaw problemowych i indywidualnych arty-stów. W planach ma także produkcję własnych projektów i aktywizację młodego środowiska artystycznego, związanego z Akademią Sztuki - Mam nadzieje, że Akademia Sztuki pozwoli w  szybkim czasie zbudować potencjał ludzki, że już niedługo usłyszymy o ciekawych mło-dych artystach szczecińskich. Nie ukrywam, że udało mi się namówić do pracy i związania się z  Szczecinem bardzo dobrych artystów z całej Polski m.in. Łukasza Skąpskiego (Grupa Azzoro),

Zorkę Wollny czy Andrzeja Wasilewskiego bar-dzo aktywnych o niekwestionowanej pozycji artystycznej. Myślę, że uda się stworzyć prężne środowisko progresywnych artystów identyfiku-jących się z Szczecinem – mówi Kuskowski.

Dzięki bliskości Berlina, ZONA Szczecin ma szansę stać się platformą wymiany arty-stycznej, z  istotnymi ośrodkami sztuki zarówno w Polsce jak i za granicą. Nie będzie zajmowała się sprzedażą prac ale nie oznacza to, że droga między sztuką i biznesem zostanie zamknięta. - W ramach posiadanej wiedzy na temat rynku sztuki będziemy starali się zaktywizować środowi-ska biznesowe do zainteresowania się sztuką naj-nowszą. Jednym z pomysłów jest organizowanie profesjonalnych kursów kolekcjonerskich, któ-rych celem będzie wykształcenie „pozytywnego snobizmu” – mówi Kamil Kuskowski. ZONA ma szansę wpłynąć na świat szczecińskiego biz-nesu i przekonać przedsiębiorców do korzyści

Wystawa „credo” 2010

Page 61: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

BiZN

eS i SZtU

kA

59Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

ZONA dla sztuki – sztuka dla inwestycji

płynących z inwestowania w sztukę - Wiele osób ze świata biznesu już od lat nie żałuje nakładów na sztukę, budując tym samym własny prestiż, mowa m.in. o Grażynie Kulczyk czy Andrzeju Walczaku. Na całym świecie, tam gdzie rozwija się kultura wysoka, rozwija się potencjał gospodarczy – dodaje Kuskowski. Zarówno artyści, jak i organizatorzy wystaw stanowić będą bogate źródło wiedzy na temat jakości sztuki i najnow-szych trendów. Gdzie, jak nie u źródła, szukać obiektów dobrej inwestycji? ZONA ma stać się centrum wiedzy i spotkań środowisk bizneso-wych ze sztuką aktualną, przy okazji organizowa-nych wystaw i spotkań z artystami.

Kamil Kuskowski dostrzega spory poten-cjał w Szczecinie, który od pewnego czasu może

pochwalić się rozwojem przemysłów kreatyw-nych. Małe i średnie biznesy zyskują na mło-dych i aktywnych, którzy często wywodzą się ze

środowisk twórczych. Dodat-kowym napędem w tej materii, obok Akademii Sztuki, ma być powstająca Trafostacja Sztuki, zlokalizowana w budynku starej transformatorowni. Już w  tym roku ma być ogłoszony prze-targ na wykonanie projektu budowlanego nowej instytu-cji kultury. Trafostacja będzie kolejnym miejscem spotkań ze sztuką współczesną, która oprócz

wystaw chce organizować koncerty, wykłady i nowatorskie działania artystyczne. W budżecie miasta są zabezpieczone pieniądze na przygoto-wanie projektu i remont budynku transforma-torowni, co oznacza że prawdopodobnie za dwa

lata cieszyć się będziemy jedną z największych i najnowocześniejszych galerii w tej części Europy.

Zanim do tego jednak dojdzie, chcemy zapro-sić Państwa do ZONY, która na swoje otwar-cie szykuje pokaz specjalny. „D a j g ł o s !” to wystawa przygotowana przez Pracownię Audios-fery Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu, którą prowadzi prof. Leszek Knaflewski. Walory ludzkiego głosu, komunikat naturalny lub prze-tworzony oraz problemy z komunikacją to tematy, z którymi zmierzyli się artyści związani z Pracownią Audiosfery: Leszek Knaflewski, Wojciech Bąkowski, Konrad Smoleński, Daniel Koniusz, Franciszek Orłowski, Maria Toboła, Mikołaj Syguda i Mateusz Sadowski. Ich prace skupiają się na relacji pomiędzy światem widzial-nym a słyszalnym. To wszystko czeka nas już w kwietniu.

agata pasek

Dzięki bliskości Berlina ZONA Szczecin ma

szansę stać się platformą wymiany artystycznej, z istotnymi ośrodkami

sztuki zarówno w Polsce jak i za granicą.

Małgorzata Szymankiewicz „komfortowa sytuacja” 2011

„Maszyny pożądające” 2009 pei Lin cheng & ivan polliart „Migracje” 2010

Page 62: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

fot.

a. s

łom

ski

pASJA i SUkceS

60 Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

| Hiper Glazur dziś, w niczym nie przypomina firmy, którą otwierał pan na początku lat 90. jak wyglądały jej początki?

Zaczęliśmy od sprzedaży samych farb, w wynaję-tej hali o 300 metrach kwadratowych powierzchni. Wówczas wydawało się nam to ogromem miej-sca, mieliśmy problem co z nim zrobić, jak zago-spodarować. To był 1991 rok, farby były wówczas towarem deficytowym. Był dużo problem z ich

W domach rządzą kobiety

A w firmie, która pomaga urządzić ich królestwa, jeden mężczy-zna. O trudnym zachodniopomorskim rynku, łatwiejszych latach

90. i małżeństwach, kłócących się o wzory i kolory opowiada henryk jastrzębski, prezes firmy Hiper Glazur.

zdobyciem i żadnego ze sprzedażą. Klienci sami nas szukali i byli zadowoleni, że mogą coś kupić. Także przez kilka pierwszych lat, problemem było dla nas znajdowanie towarów, a nie klientów. Dziś jest odwrotnie. Zamiast 300 metrów kwadrato-wych, mamy 8 tysięcy metrów kwadratowych w  samych magazynach i problem gdzie zmieścić resztę towaru. Teraz też, to my musimy wychodzić do klienta, który ma dużo większy wybór.

| dla nowopowstałych firm dwa pierwsze lata istnienia są najtrudniejsze. pana firmie udało się przetrwać 20 lat. co poradziłby pan mło-dym przedsiębiorcom?

W naszym przypadku było inaczej. Początek lat 90 był najlepszym okresem do powstawania firm. Na rynku były pustki, brakowało towarów i sklepów, ale nie klientów. Łatwo było sprzedawać towar, dużo trudniej go zdobyć. Kilka rzeczy jednak się nie zmieniło i chyba o nich powinni pamiętać debiutujący w roli przedsiębiorców. Na początku trzeba trafić w odpowiednią branżę. To podstawa sukcesu. Później czeka już tylko trudna i mozolna codzienna praca. Trzeba rozwijać firmę, inwe-stować w nią, to co się zarobiło. Dużo młodych firm, gdy zaczyna się rozwijać i zarabiać pierwsze pieniądze, wydaje je poza firmą. Tu duży błąd. Na początku praktycznie każdy grosz trzeba inwesto-wać w firmę. Poza tym, najgorsze są spółki. Dziś moja firma to również spółka, lecz moim wspól-nikiem jest żona, stąd dużo łatwiej podejmować decyzje, nikt ich nie hamuje jak to zdarza się w większości spółek. Ważny jest też dobór odpo-wiednich ludzi, których zatrudnia się w swojej fir-mie. Przez te 20 lat mieliśmy lepsze i gorsze okresy,

Page 63: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

fot.

a. s

łom

ski

pASJA i SU

kc

eS

61Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

pole działania, bo mimo że jesteśmy w Unii Euro-pejskiej i mamy otwarty rynek na handel, trudno jest się przebić z naszym towarem do Niemiec czy Szwecji. Jesteśmy też ograniczeni powierzchnią. Przykładowo Poznań ma w promieniu 100 km od siebie dużo więcej miasteczek, wiosek. My mamy praktycznie ¼ tego „koła”. Problemem jest też ilość wielkopowierzchniowych sklepów powstających w Szczecinie. Dlatego szukamy innych rozwiązań, uruchamiamy nowe sklepy i podhurtownie na terenie Polski. Właśnie otwieramy nasz oddział w  Gdańsku. W tym roku spróbujemy również internetowej sprzedaży na terenie Szwecji.

| wysyp hipermarketów odebrał Hiper Glazuro-wi klientów?

Na samym początku można było odczuć spadek sprzedaży w naszych punktach o 10-15 %, po 3 miesiącach wracało to do normy, i nie było już tak zauważalne. Każdy kolejny hipermarket dał nam odczuć w klientach, to że powstał. Dwa lata temu osiągnęliśmy jednak obrót 100 milionów rocznie, i stały wzrost sprzedaży.

| jak mieszkańcy naszego miasta urządzają domy? wolimy klasykę, czy nowości?

Najwięcej sprzedajemy glazury i terakoty, to około 40 % naszej sprzedaży. Tu sprawiamy najwięcej radości naszym klientom, bo wreszcie mogą sobie

zgodnie z gospodarczą sytuacją kraju. Raz jest lepiej, raz gorzej, gdy są kredyty mieszkaniowe jest lepiej, gdy nie ma kredytów lub są ograniczone, jest gorzej. Wszystko zależy od koniunktury.

| Hiper Glazur został wielokrotnie doceniony przez współpracujące z nim firmy, a także ekspertów z branży budowlanej. Które z otrzy-manych wyróżnień cieszą pana bardziej?

W ubiegłym roku zostaliśmy nominowani do Nagrody Gospodarczej Prezydenta Szczecina, przez ostatnie cztery lata otrzymywaliśmy tytuł Gazeli Biznesu, przyznawany przez Puls Biznesu, przez ostatnie trzy lata doceniono nas również w nagrodach Filary Polskiej Gospodarki, ostatnie dwa z kolei - Diamentami miesięcznika Forbes. Oprócz tego, otrzymujemy również podzięko-wania od firm, z którymi współpracujemy od lat. Nagrody te traktuję jednakowo. Bo gdy współpraca się dobrze układa, to jest przyjemnością, a docenie-nie przez ludzi z zewnątrz oznacza, że nasza praca zostaje dostrzeżona i cieszy się uznaniem.

| czy województwo zachodniopomorskie to trudny rynek dla małych i średnich przedsię-biorstw?

Tak, jest trudny. Upada przemysł, przez co ludzie mają coraz mniej pieniędzy na zakup mieszkań, dużo ludzi wyjeżdża z miasta. Mamy ograniczone

wybrać dowolne aranżacje łazienek. Ludzie wolą klasyczne rozwiązania, są one ponadczasowe, a wzorki i kolory, często agresywne, są modne rok, dwa i to przechodzi. Szczególnie w domach, więcej robi się klasycznych rzeczy. Same fabryki idą w tym kierunku. Jedyne co się zmienia to wymiary płytek, kiedyś były to wymiary 15x15, 15x20, dziś 1,20 cm na 60 cm i pośrednio w dół, praktycznie w każdym wymiarze. Nie istnieje już zależność, że w małej łazience powinniśmy mieć małe płytki. Te duże będą wyglądać dużo lepiej.

| a w jakim stylu jest urządzony pana dom?

Mój dom jest poniemieckim budynkiem, raczej w  tradycyjnym stylu. Dominują w nim jasne kolory - łososiowy, beżowy.

| Nie kusi pana by często zmieniać wystrój domu?

Mnie nie, ale żonę już tak. Często mówi mi, że nie korzystamy z firmy, tak jak byśmy mogli. Kilka razy dałem się jej namówić i łazienkę przebudo-wywaliśmy już chyba z trzy razy. Nie jestem osobą, która lubi zmiany, wolę klasyczne rozwiązania i przywiązuje się do tego co jest. Ale mieszkanie, dom to domena kobiet. Gdy obserwuję klientów, to widzę, że żona ma decydujący głos, jakie wybrać płytki, jak urządzić łazienkę. Nieraz zdarza się, że małżeństwa się nawet kłócą. Ale zazwyczaj to panie podejmują ostateczną decyzję.

| Może mężczyźni nie przywiązują wagi do tego, jaki będzie wystrój ich domu?

Chyba tak, bo gdy się roz-mawia z klientami, to ten temat 90 % mężczyzn sobie zupełnie odpuszcza. Oczywi-ście są tacy, którzy dominują w każdym temacie, ale gene-ralnie to kobiety, panie domu decydują o tym, co się robi w  mieszkaniu. Mężczyzna jest potrzebny do tego żeby podwieź żonę, podźwigać płytki, ale ostateczny wybór należy do niej.

(kW)

Page 64: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

kĄcik JĘZYkOWY

62 Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

Wir fahren in die alpen

zum skiurlaub, czyli jedziemy na narty w Alpy

Znajomość języka angielskiego to w dzisiejszym świecie biznesu podstawa. chcąc wykorzystać

potencjał przygranicznego położenia naszego województwa, powinniśmy jednak skupić się

na innym języku. Z nowym rokiem maga-zyn Zachodniopomorski przedsiębiorca

oraz szkoła języków obcych presto zapraszają czytelników do nauki

języka niemieckiego. W maju, po otwar-ciu rynku pracy tymczasowej, nawet jego

podstawy pomogą w znalezieniu lepszej pracy. Jeszcze zimą, kilka poniższych zwrotów

może uratować wyjazd na narty. przyjemnego szusowania po stokach! Zarówno tych górskich, jak i tych językowych.

der Ski – narta Ski laufen/fahren – jeździć na nartachder Skiläufer/Skiläuferin – narciarz/narciarkader Skianzug – kombinezon narciarskidie Skiausrüstung – ekwipunek narciarskidie Skibindung – wiązanie narciarskiedie Skibrille/die Schneebrille – gogle narciarskiedas Skigebiet – ośrodek narciarskider Skikurs – kurs jazdy na nartachder Skilift – wyciąg narciarskider Sessellift – wyciąg krzesłkowyder Schlepplift – wyciąg orczykowyder Skipass – karnet na wyciągdie Skipiste – nartostrada, trasa narciarskader Skistiefel/der Skischuh – but narciarskider Skilehrer/Skilehrerin – instruktor narciarskider Skistock, die Skistöcke – kijki narciarskiedie Herberge/die Berghütte – schronisko górskiedie Touristeninformation – informacja turystyczna

• das Hotel – hotel

• das Einzelzimmer – pokój jednoosobowy

• das Doppelzimmer – pokój dwuosobowy

• Zimmer mit Bad – pokój z łazienką

• Haben Sie freie Zimmer? – Czy mają Państwo wolne pokoje?

• Guten Tag, ich habe eine Reservierung auf den Namen… - Dzień dobry, ja mam rezerwację na nazwisko…

• Gibt es neben dem Hotel ein Parkplatz? – Czy obok hotelu jest parking?

• Wo ist…? – Gdzie jest…?

• Entschuldigung, wie komme ich zum Hotel/zur Berghütte/zum Bahnhof/zum Krankenhaus? – Przepraszam, jak dojdę do hotelu/schorniska/dworca/szpitala?

• Können Sie mir das auf der Karte zeigen? – Czy może mi Pan/Pani pokazać to na mapie?

• Ist das weit von hier? – Czy to daleko stąd?

• Ich habe mich verlaufen. – Zgubiłem się.

• Wo ist der nächste Skilift? – Gdzie jest nabliższy wyciąg?

• Wie viel kostet der Skipass? – Ile kosztuje karnet na wyciąg?

ZAKWATEROWANIE

PyTANIE O DROGę

JEDZENIE

DIE UNTERKUNFT

DIE FRAGE NACH DEM WEG

• Ich habe mein Bein gebrochen und ich muss zum Arzt gehen. – Złamałem nogę i muszę iść do lekarza.

• Wo ist die nächste Apotheke? – Gdzie jest najbliższa apteka?

• Rufen Sie einen Arzt! – Proszę zadzwonić po lakerza!

• Hilfe! – Pomocy!

• Wo kann ich billig essen? – Gdzie mogę tanio zjeść?

• Könnte ich Speisekarte bitten? – Czy mogłabym prosić o menu?

• Was ist die Spazialität des Landes? – Co jest specjalnością narodową?

• Könnte ich hier ein warmes Essen bekommen? – Czy mogłabym dostać coś ciepłego do zjedzenia?

• Wo befindet sich die nächste Wechselstube? - Gdzie znjaduje się najbliższy kantor?

• Entschuldigung, wo ist die Toilette? – Przepraszam, gdzie jest toaleta?

• Wo kann ich hier Skiausrüstung ausleihen? – Gdzie mogę tutaj wypożyczyć sprzęt narciarski?

DAS ESSEN

DIE GESUNDHEIT UND SCHICKSALHAFTE

EREIGNISSE

ZDROWIE I WyPADKI LOSOWE

przygotowała marta Wierbik

Page 65: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011
Page 66: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

DOOkOłA śWiAtA

64 Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

Kontakty biznesowe to bezcenny kapitał we wszystkich branżach. Rozwijanie ich

na poziomie międzynarodowym może zaowo-cować wieloma profitami. W naszym regionie pośrednikiem i pomocą w kwestii nawiązy-wania kontaktów między firmami polskimi i  przedsiębiorcami z obcych krajów są m. in. konsulaty usytuowane w Szczecinie.

Szukamy możliwości

Podstawową funkcją, jaką sprawują w danym kraju ambasadorzy i konsule, jest zapewnienie opieki obywatelom państw przez nich reprezen-towanych. Obok spełniania swoich codziennych obowiązków, pracownicy ambasad i konsulatów pozostają również do dyspozycji tych zaintere-sowanych, którzy szukają możliwości prowa-dzenia biznesu, inwestowania czy współpracy z przedsiębiorcami w Polsce.

Taka współpraca międzynarodowa świetnie rozwija się również w naszym regionie, między innymi dlatego, że w Szczecinie działa 13 konsu-latów. Są to przedstawicielstwa ambasad: Cypru,

przedsiębiorcy ponad granicamiWzajemna współpraca przedsiębiorstw i większych firm to standard w dzisiejszym świecie. W Szczecinie przedsiębiorcy, nie tylko z racji położenia miasta, mogą w pełni korzystać z dobro-dziejstw współpracy z zagranicznymi firmami oraz czerpać korzyści z obecności zagranicznego kapitału u nas.

Czech, Danii, Estonii, Francji, Kazachstanu, Meksyku, Niemiec, Norwegii, Słowacji, Szwecji oraz Wielkiej Brytanii.

Do konsulatów w Szczecinie zgłasza się wielu przedstawicieli firm i przedsiębiorstw, którzy chcą inwestować w Zachodniopomorskiem i potrzebują pomocy.

– Często zdarza nam się pośredniczyć w  nawiązywaniu kontaktów biznesowych – przyznaje Andrzej Preiss, Konsul Honorowy Królestwa Danii . – Zazwyczaj nasza rola kończy się na udostępnieniu kontaktu, jednak są i takie przypadki, gdy przedsiębiorcom zależy na asy-ście konsulatu przez dłuższy czas – dodaje. Nawiązanie kontaktu to przecież dopiero począ-tek. Późniejsze etapy współpracy muszą opierać się na dobrej relacji – o którą znacznie łatwiej, gdy ktoś pośredniczący w rozmowach pomaga znieść bariery, np. kulturowe, językowe.

Konsul Honorowy Królestwa Wielkiej Brytanii również potwierdza zaangażowanie Ambasady Brytyjskiej w pomoc przedsiębior-com z Wysp.

– Jeszcze niedawno zgłaszało się do nas co

najmniej kilku przedsiębiorców w miesiącu, zain-teresowanych inwestowaniem w naszym regionie – opowiada Ryszard Jacek Karger, Konsul Hono-rowy Królestwa Wielkiej Brytanii. – W ostatnim czasie zainteresowanie nieco przycichło, cały czas jesteśmy jednak otwarci i służymy pomocą oby-watelom Wielkiej Brytanii – zapewnia.

Na wsparcie konsula mogą liczyć przedsta-wiciele wielu dziedzin, które leżą w obszarze zainteresowania zagranicznego przedsiębiorcy. W ostatnim czasie współpraca odbywa się często w dziedzinie budownictwa, handlu, energetyki – konsul zazwyczaj pomaga w nawiązaniu kontaktu i na tym kończy się jego rola, w nielicznych przypadkach pojawia się jednak wola ze strony współpracujących firm, by konsul pomagał w dalszych relacjach.

rozmowy i rozwój

Na konferencjach poświęconych współpracy za-granicznej, organizowanych również w naszym regionie, dyskutują przedstawiciele wielu branż, z różnych krajów. W ostatnim czasie popularne są m. in. kwestie dotyczące energetyki wiatro-

Page 67: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

DO

Ok

OłA śW

iAtA

65Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

wej – w tej dziedzinie szczególnie owocna jest współpraca z krajami skandynawskimi, słynący-mi z innowacyjnych rozwiązań.

Rokrocznie odbywają się konferencje, np. organizowane przez Urząd Miasta Szczecin, jak „Nasze pogranicze – między wizją a praktyką”, gdzie szeroko dyskutowane są sprawy współ-pracy transgranicznej w Euroregionie Pomera-nia. Do udziału w nich zapraszani są również przedsiębiorcy.

W ambasadach działają powołane do celów biznesowej współpracy międzynarodo-wej wydziały – jak np. Wydział Ekonomiczny Ambasady Królestwa Danii.

Co więcej, Konsulat Królestwa Danii współ-pracuje z usytuowanym w Szczecinie regional-nym oddziałem SPCC – Skandynawsko-Polskiej Izby Handlowej. W ramach tej jednej instytucji koordynowane są działania przedsiębiorców i firm z krajów skandynawskich: Szwecji, Danii, Finlandii, Norwegii. Taka instytucja znacznie ułatwia prowadzenie międzynarodowego biz-nesu. Jej członkowie mają szerokie możliwości nawiązywania współpracy, wzajemnego czerpa-nia informacji etc.

Z zagranicznej współpracy chętnie korzystają także uczelnie z naszego regionu, o czym świadczy powstawanie specjalnie powoływanych departa-mentów np. w Zachodniopomorskim Uniwersy-tecie Technologicznym czy w Akademii Morskiej oraz Pomorskim Uniwersytecie Medycznym.

Jak Polak z…

Na Pomorzu Zachodnim i w Lubuskiem dzia-ła wiele duńskich firm o ugruntowanej pozy-cji – dzięki temu, lokalni przedsiębiorcy znają Duńczyków od lat i zdążyli zaznajomić się ze zwyczajami i kulturą, jakie towarzyszą im także w życiu zawodowym.

W Szczecinie i okolicach znamy zresztą wiele zagranicznych firm – nie są nam obce niemiec-kie, szwedzkie czy norweskie inwestycje.

Przedsiębiorcy z naszego regionu we współ-pracy z firmami zagranicznymi od wielu lat upatrują możliwości swojego rozwoju i korzy-stają z nich. Nasi „sąsiedzi” i ich zwyczaje nie są nam obce, potrafimy być elastyczni, cenimy przedstawicieli innych narodów za ich typowe cechy – często spotykamy się z uporządkowa-niem Niemców, co znacznie ułatwia relacje biznesowe, pogoda ducha Duńczyków również sprawia, że dobrze się z nimi pracuje.

Przedstawiciele konsulatów zaznaczają, że raczej nie różnice kulturowe stanowią istotę kwestii, w której pomoc okazuje się potrzebna. Pomoc w znalezieniu prawników, zgłębieniu przepisów, przyswojeniu zasad panujących w Polsce – to znacznie bardziej ważka kwestia, którą trzeba pokonać.

Na Dalekim Wschodzie

Wielu szczecińskich przedsiębiorców szuka możliwości poza granicami kraju, nie tylko w najbliższym sąsiedztwie, ale też o wiele dalej. Właściciele sieci kawiarń Cafe Club wspierają swój lokalny biznes aż w Chinach…

– Wprowadziliśmy w naszej sieci system lojalnościowy, nasi klienci posiadający karty rabatowe mogą korzystać z promocji w Cafe Club – opowiada Krzysztof Śmigielski, współ-właściciel sieci. – Takie karty sprowadzamy z  Chin. Chwalimy sobie tę współpracę, trafi-liśmy na uczciwego kontrahenta, więc jeste-śmy zadowoleni. Jedynym minusem jest czas dostawy – jest dość długi. Jednak to, czego się uczymy, możliwości, jakie zyskujemy, znacznie przewyższają te drobne niedogodności.

Weronika bulicz

Nie słabnie zainteresowanie chinami, jako głów-nym producentem dóbr i materiałów. Wielu zachodniopomorskich przedsiębiorców wykazuje chęć eksploracji rynku chińskiego, w celu pozyska-nia nowych dostawców gotowych wyrobów, a także zapoznania się z najnowszymi trendami i rozwiąza-niami technicznymi.

północna izba Gospodarcza organizuje już po raz kolejny misję gospodarczą do państwa środka. Aby ułatwić zrzeszonym firmom wyjazd, izba bez-płatnie wypełnia im wnioski o dofinansowanie. Dzięki temu mają one szanse na pokrycie 50% kosztów przez Urząd Marszałkowski dysponu-

jący środkami unijnymi. Wszystkie wolne miejsca zostały już zarezerwowane i obecnie prowadzona jest już lista rezerwowa.

Uczestnicy misji wezmą udział w targach international Building & construction trade fair, kitchen & Bath china 2011, które odbędą się w dniach 25-28 maja. Są to jedne z największych targów branży ogólnobudowlanej, wykończeniowej i gastronomicznej w chinach. W programie misji, obok udziału w targach, przewidziane są także spotkania z chińskimi przedsiębiorcami, co umoż-liwi wymianę m.in. ofert kooperacyjnych i nawiąza-nie współpracy na tamtejszym rynku.

profesjonalne nawiązanie kontaktów jest klu-czowe w budowaniu efektywnej relacji bizneso-wej. element ten jest szczególnie ważny w tzw. kulturach propartnerskich, gdzie występuje natu-ralna niechęć do obcych i prowadzi się interesy tylko z partnerami, do których ma się zaufanie. Większość kultur biznesu to właśnie kultury propartnerskie (świat arabski, Afryka, Ameryka łacińska i większość krajów azjatyckich). Jedna z porad jaką przekazuję w czasie szkoleń z róż-nic kulturowych, to skorzystanie z tzw. Przedsta-wiaczy - cieszących się zaufaniem pośredników (ambasady, konsulaty, banki, organizacje między-narodowe np. Japońskie JetrO). Dobrym pomy-słem jest również wzięcie udziału w oficjalnych misjach handlowych czy skorzystanie z możliwo-ści nawiązania kontaktów na międzynarodowych targach i wystawach.

Jak głosi przysłowie: „Można doprowadzić konia do wodopoju, ale nie można go zmusić by się napił wody.” konsulaty i ambasady mogą odegrać znaczącą rolę w nawiązaniu wartościo-wych kontaktów, ale aby te kontakty przyniosły wymierne korzyści biznesowe ważne jest nawią-zanie długoterminowych relacji opartych na zaufaniu. Zachęcam przedsiębiorców planujących relacje z partnerami zagranicznymi aby zainwe-stowali swój czas w poznanie kultury partnera. Możliwości jest wiele- zapoznanie się z literaturą na temat danego kraju, przejrzenie „przewodni-ków” po wybranych narodowościach, uczestnic-two w warsztatach/szkoleniach z negocjacji mię-dzynarodowych etc. na stronach internetowych ambasad również można odnaleźć cenne wska-zówki. przedsiębiorcy powinni zdobyć szeroki wachlarz przydatnych informacji od podstawo-wych elementów etykiety biznesowej (np. zasady wymiany wizytówek, zasady dawania i przyjmo-wania prezentów, forma tytułowania w  danej kulturze) poprzez tematy tabu, a skończywszy na preferowanych stylach negocjacyjnych.

Jeżeli poświęcimy czas na poznanie innej kultury okaże się, że nie tylko mamy szansę nawiązać owocne biznesowo i finansowo relacje, ale i nauczymy się innego spojrzenia na biznes i naszą polską kulturę. Zachęcam do rozpoczęcia fascynującej przygody odkrywania i czerpania z różnorodności.

katarzyna chrulska trener w zakresie różnic kulturowych

i negocjacji międzynarodowych

Z misją gospodarczą do chin

Page 68: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

DOOkOłA śWiAtA

66 Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

8 rzeczy, które musisz zrobić w Barcelonie

co zrobić nie będzie trudno, tworzą one bowiem labirynt,

który z każdym zaułkiem odkrywa przed zwiedzającym

miejsca tajemnicze, urokliwe, zapadające w pamięć.

najstarsza i najciekawsza dzielnica Starego miasta to

barri Gotic - dzielnica Gotycka. tu Barcelona zachowała

się w takim kształcie, jaki przybrała w średniowieczu

i  właśnie tu największą frajdę daje spacerowanie bez

planu, gubienie się i odnajdywanie, trafianie na miejsca

niezwykłe, niekoniecznie tylko te zaznaczone na mapie.

Mapa w tym miejscu jednak jest niezbędna, by móc

potem z powrotem odnaleźć się w gąszczu kamienic.

Doskonałym punktem odniesienia będzie na pewno la

rambla - słynny deptak przecinający Barri Gotic od plaça

de catalunya. La rambla nie jest zwykłą ulicą. to raczej

tętniąca życiem arteria, która nigdy nie cichnie. pełna

fantazyjnie poprzebieranych mimów, ulicznych aktorów,

straganów z bibelotami oraz stolików ustawionych przed

małymi punktami gastronomicznymi. Spacer deptakiem

i zbaczanie od czasu do czasu w boczne uliczki Barri

Gotic - na prawo idąc od plaça de catalunya te uboższe,

z mniejszymi i bardziej zaniedbanymi kamieniczkami,

między którymi można nawet czasem napotkać bardzo

swobodne w obyczajach panie, albo na lewo te efektow-

niejsze budowle, może po prostu pozostałe po bogat-

szych mieszkańcach starej Barcelony, lepiej oświetlone

i poprzetykane bardziej luksusowymi lokalami - to waru-

nek konieczny, by poczuć to miasto.

to budowla wyjątkowa z wielu względów. Jeszcze nie

ukończona, a już doczekała się swojego muzeum i pod-

niesienia statusu do bazyliki mniejszej. Dzieło życia Anto-

nio Gaudiego, najsłynniejszego hiszpańskiego architekta

doby modernizmu, nad którym pracował 40 lat, całkowicie

poświęcając się budowie w ostatnich 15 latach swojego

życia. Bazylika świętej rodziny jest budowana już prawie

130 lat. Jej ukończenie - dość optymistycznie - planuje się

na 2026 rok. To zdecydowanie najbardziej niepowtarzalna

architektonicznie i jedyna w swoim rodzaju świątynia

katolicka. Olbrzymie wieże przypominają strukturą pnie

palm spotykanych w Hiszpanii na każdym kroku. Zaskakują

pochyłe kolumny, trzy fasady - Narodzenia pańskiego, Męki

pańskiej i chwały pańskiej - zachwycają rzeźbami.

po tę przyjemność najlepiej wybrać się bardzo wczesnym rankiem. La Boqueria to olbrzymi bazar położony w bocznej uliczce od La rambla. kupić tu można dosłownie wszystko - każdy rodzaj mięs, ryb, serów, przetworów, słodyczy, owoców z całego świata… szczególnie warto polecić prawdziwą hisz-pańską szynkę - jamon serrano, którą można nabyć zarówno w postaci całej nogi, jak i mniejszych kawałków, a nawet po prostu w kanapce (świetna opcja na śniadanie). Warto też skosztować choćby kilku, z proponowanych przez handlarzy, egzotycznych owoców przyciągających wzrok kolorami i kształ-tem. Na szukających bardziej wykwintnego posiłku, czeka sze-reg punktów gastronomicznych wokół straganów, gdzie można usiąść i zamówić prawdziwie hiszpańskie śniadanie. Na przy-kład tortillę, która nie ma nic wspólnego z tortillą, jaką znamy, przypomina raczej ziemniaczany omlet.

to zadanie będzie bardzo łatwe do wykonania z trzech powo-

dów. po pierwsze sangria, obecna w każdym szanującym się

hiszpańskim lokalu, serwowana jest w dzbanach, najczęściej

litrowych, a doskonały, orzeźwiający smak tego trunku nie

pozwala na zostawianie choćby odrobiny. po drugie prawdziwa

hiszpańska sangria tak naprawdę nie jest po prostu rodzajem

alkoholu - to mieszanka wielu wyskokowych trunków, oczy-

wiście głównie wina lub różnych win i winiaków z dodatkiem

brandy, rumu, triple sec czy czegokolwiek, co barman ma pod

ręką, wszystko zaś doprawia się do smaku cukrem, sokiem

owocowym i podaje z cząstkami różnych owoców i kostkami

lodu. łagodny, orzeźwiająco-słodki smak bywa bardzo zdra-

dliwy, tym bardziej, że hiszpańskie upały wzmagają pragnienie

i skłaniają do łapczywego picia – dając nam trzeci powód do

upicia się.

Page 69: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

DO

Ok

OłA śW

iAtA

67Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

Gdy oddawaliśmy magazyn do drukarni, dotarła do nas wiadomość o tym, że irlandz-kie tanie linie lotnicze ryanair nie mogą wprowadzić połączenia ze Szczecina-Gole-niowa do Barcelony-Girony, które miało ruszyć w marcu. powodem jest konflikt z nowymi władzami katalonii. By wybrać się ze Szczecina do Barcelony, musimy więc dojechać na lotnisko w poznaniu lub Berlinie. Wciąż uważamy jednak, że to jedno z miast, które warto odwiedzić. choćby na weekend.

położony nieco na północ od centrum kompleks parkowy

jawi się jako kraina z baśni. Brama rozpięta między dwoma

bajecznymi pawilonami - dziś muzeami - z fantazyjnymi wie-

żami i dachami krytymi mozaiką z białej i niebieskiej cera-

miki wita wchodzących. U szczytu schodów prowadzących

na wyższe tarasy parku - znajduje się mozaikowy jaszczur,

dziś już chyba można powiedzieć, że obok Sagrada familia

jest jedną z wizytówek Barcelony. Wśród palm pojawiają

się pomosty wsparte na nietypowo pochylonych kolum-

nach przypominających pnie palm, po których i pod którymi

można się przechadzać. Warta zobaczenia jest też olbrzymia

sala kolumnowa, która miała służyć za targ oraz taras nad

nią. parc Güell to doskonałe miejsce na sjestę.

W takt muzyki klasycznej, filmowej lub współczesnej. By zoba-czyć to wyjątkowe widowisko, trzeba poczekać do godziny 21 - dopiero wtedy, gdy zrobi się już ciemno, rozpoczyna się spektakl z udziałem muzyki i wody. każdy z trzech programów - z muzyką klasyczną, filmową i współczesną - trwa około 15 minut. Są one prezentowane na przemian, z króciutkimi prze-rwami, przez kilka godzin.tak naprawdę paella pochodzi z Walencji, ale równie wyśmienitą przyrządza się w Barcelonie. to bardzo prosta potrawa - doprawiony szafranem ryż, podsmażany i zapie-kany z warzywami i owocami morza, bądź, w innych odmia-nach, kawałkami drobiu czy innych mięs - ale sposób jej przyrządzania sprawia, że smak paelli zapamiętuje się na długo. trzeba tylko wiedzieć, że paella nie jest sprzedawana na porcje jednoosobowe. przyrządzenie potrawy wymaga specjalnej patelni do paelli, której wielkość zależy od tego, ile osób będzie jadło. W tym samym naczyniu jest poda-wana na stół. Najmniejsze są więc patelnie dwuosobowe, największe zaś pomieszczą paellę nawet dla kilkunastu osób. po takim, iście hiszpańskim obiedzie, wypada skosz-tować hiszpańskiego deseru. W tym celu warto pokrążyć trochę po uliczkach Starego Miasta i poszukać chocolaterii - najlepiej takiej, w której kakao i czekoladę wyrabia się na miejscu. Smak takiej czekolady to prawdziwie niebiańskie doświadczenie. chocolata con churros to nic innego, jak fili-żanka gorącej, gęstej czekolady oraz kilka bardzo charakte-rystycznych, niesłodkich niby-precelków z parzonego ciasta, które zanurza się w czekoladzie i w ten sposób zjada.

port, do którego możemy dojść kierując się w dół La rambla,

oferuje wiele atrakcji o każdej porze. Jednak naprawdę ożywa

i zachwyca nocą, rozświetlony latarniami na nabrzeżu, marinie

z setkami zacumowanych łódek, na romantycznym, drewnianym

moście o falistej konstrukcji, gdzie można przysiąść na jednej

z ławeczek i odetchnąć morską bryzą, w dziesiątkach restauracji,

które dopiero teraz wypełniają się gwarem. Wieczorny spacer po

porcie na pewno jest bezpieczny - chłód wieczoru przyciąga nad

wodę mieszkańców i turystów, więc ludzi jest mnóstwo. Lokale

natomiast, oferujące każdą kuchnię i każdy trunek, jakie tylko

można sobie wyobrazić, otwarte są do ostatniego klienta.

kamila treder-piekarska fot. Materiały własne

Page 70: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

BiZNeS W DOBrYM StYLU

68 Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

Biurowy romansTrzy na pięć romansów rozpoczyna się

w  pracy – wynika z ankiety przeprowa-dzonej w Wielkiej Brytanii. Sondaż przepro-wadzony na łamach „New Women” wykazał, że 30% pań uprawiało miłość w biurze, 25% pań zdradzało swojego partnera z kolegą z pracy, 90% pań przyznało się do tego, że zale-cali się do nich współpracownicy. Ulubionym sposobem biurowego flirtu jest poczta elek-troniczna odpowiedziało 2 000 osób w ankie-cie przeprowadzonej przez „New Women”. „ludzie tyle flirtują w pracy, że aż dziwne, że gospodarka się od tego nie załamała” – powiedziała naczelna magazynu. Ponad 70% osób badanych w USA i Unii Europejskiej uważa, że romansowanie w pracy jest nie-bezpieczne, mimo to, aż 42% osób ma przy-najmniej jedno takie doświadczenie za sobą. Według badań, co czwarta kobieta w którymś momencie życia angażuje się emocjonalnie w znajomość z kimś z pracy. Jedna na dziesięć kobiet uprawiała seks w swoim miejscu pracy.

czy romans w pracy da się ukryć przed współpracownikami?

Kobiety, jako bardziej wyczulone na przeka-zy niewerbalne, szybciej orientują się, że Ania i Krzysztof „mają się ku sobie”. Widzą ukradko-we spojrzenia, uśmiechy, gesty, zbyt częsty dotyk mimochodem, bezbłędnie odczytują emocje wi-doczne na ich twarzach, przyspieszony oddech, zaróżowione policzki, zbyt częste wychodzenie razem na papierosy czy też śniadanie. Ciekawe jest to, że główni zainteresowani wkładają bar-dzo dużo energii w to, żeby zamaskować swoje prawdziwe emocje, mając nadzieję, że nikt się nie zorientuje w ich prawdziwych uczuciach.

czy faktycznie romanse w pracy opłacają się?

Skłamałabym twierdząc, że każdy z biurowych romansów kończy się katastrofą. Zdarza się, że mają szczęśliwy finał. Para ludzi poznaje się w  pracy i tworzą szczęśliwy związek. Cza-sami stają na ślubnym kobiercu. Biurowy ro-mans działa stymulująco na wolnych mężczyzn i wolne kobiety. Stają się wydajniejsi, ponieważ pragną pokazać się z jak najlepszej strony. Są po-godni i biegną do pracy jak na skrzydłach. Dla pozostających w stałym związku to prawdziwa bomba emocjonalna i wielki stres, że romans się wyda. Według Jacka Santorskiego, psychologa biznesu, 1/3 młodych ludzi romansuje w pracy. Pracodawcy nie patrzą na to przychylnym okiem, bo czas przeznaczony na pracę zakocha-nym pracownikom upływa na romansowaniu. Jeśli w grę wchodzi zależność służbowa istnieje niebezpieczeństwo nieświadomego wykorzy-stania partnera. Koledzy z pracy także patrzą niechętnym okiem na takie relacje. Związek z  szefem zawsze będzie przesłaniał prawdziwe kompetencje pracownika.

czy angażować się w związek z kolegą z pracy?

Każdy taką decyzję musi podjąć samodzielnie. Zdarza się, że myślimy „to tylko seks” bez zobo-wiązań. On ma żonę, ja męża. Niestety nie ma takiego zjawiska. Uprawiając seks z zadowole-niem pozwalamy, aby w naszym mózgu wydzie-lały się neuroprzekaźniki: oksytocyna (u kobiet) i wazopresyna (u mężczyzn), które powodują przywiązanie do partnera. Jeśli romans kończy jedna z osób, druga cierpi. A do pracy chodzić trzeba. Znad biurek z ogromnym zaintereso-waniem patrzą na nas współpracownicy. Pół

Page 71: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

BiZN

eS W D

OB

rYM StYLU

69Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

W pracy spędzamy ponad 40 godzin tygodniowo. Czasami to więcej, niż ze stałym partnerem w domu. nie powinno nas dziwić, że kolega z biura w miarę upływu czasu staje się nam coraz bliższy. koleżanka zaś bardziej interesująca od żony, bo mamy więcej wspólnych tematów do rozmów.

izabella orzechowska psycholog, psychoterapeuta, trener rozwoju osobistego i szkoleniowiec

biedy, jeśli są taktowni i udają, że nie widzą zmiany w  relacjach. Pamiętajmy, że to bardzo wdzięczny temat plotek w zakładzie pracy, pełen ukradkowych, porozumiewawczych spojrzeń pozostałych współpracowników. Socjologowie twierdzą, że w pracy ma swój początek aż 60 proc. związków! „Psychology Today” napisało o „eksplozji miłości w miejscu pracy”. Przede wszystkim dotyczy to branż, w których mamy

nienormowany czas pracy lub nasza praca wymaga zaangażowania większych od prze-

ciętnych emocji. To zjawisko, w którym mamy do czynienia z przesunięciem pobudzenia. Stres, niepokój, euforia, lęk zbliżają ludzi. 40 procent przed-stawicieli kadry kierowniczej pozwala sobie na skok w bok w pracy - wyka-zała ankieta przeprowadzona we wło-skich przedsiębiorstwach. Podobnie jest w polskich firmach. Jedna czwarta z nas uznaje pracę i szkołę za najpopularniej-sze miejsca poznania partnera - wskazują badania firmy Durex z 2004 r.

reasumując

Około 8% kobiet odchodzi z pracy, kiedy romans wyjdzie na jaw. Mniej bolesne

okazuje się znalezienie pracy, jeśli wykonujemy zawód, na który

jest zapotrzebowanie na rynku pracy. Czy warto poświęcać

etat dla romansu? Na to

pytanie każdy powinien sam sobie odpowiedzieć. Pamiętajmy także, „że najbardziej negatywnie pod względem moralnym oceniana jest kobieta, która przełamuje stereotyp i zachowuje się jak mężczyzna (uwodzi cudzego męża do krótko-trwałego romansu)” - mówi prof. Hanna Brycz z  sopockiego wydziału zamiejscowego SWPS. Bardzo często wydajemy oceny i etykietki nie mając „pełnych danych”. A nasza mentalność skłania nas do bardzo surowej oceny kobiet przez kobiety. Te same kobiety bardziej liberalnie oce-niają romansującego mężczyznę.

Jeśli jesteś w stałym związku i masz romans w pracy warto zastanowić się dlaczego tak się stało. Piorun trafia zazwyczaj w czuły punkt. Zaspokaja jakiś deficyt. Dlaczego powstał? Może ze stałym partnerem zbytnio się od siebie oddaliliście? Spędzacie razem za mało czasu, bo za długo pracujecie? Nie uprawiacie seksu, bo po 12 godzinach w pracy nie macie już sił? Może gdzieś na ścieżce życia rozeszliście się każde w swoim kierunku? Nie macie wspólnych zainteresowań, nie spędzacie wspólnie czasu? Może romans daje wam większe poczucie war-tości, zaspokaja zapotrzebowanie na atrakcje (adrenalina), potwierdza atrakcyjność. Może daje przekonanie, że jeszcze jestem atrakcyjny, bo mam romans z piękną koleżanką z pracy. Na te pytania warto odpowiedzieć sobie szczerze.

Warto także bardziej zapobiegać, niż później leczyć. Starać się dbać o związek, żeby się nie wypalił.

John Gray, w książce pt. „Marsjanie i Wenu-sjanki w miejscu pracy” powiedział: „seks - tak samo jak płacz - powinno się pozostawić dla bardziej intymnych związków mających miejsce poza pracą”.

Page 72: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

ZAiNWeStUJ W SieBie

70 Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

Skąd coach czerpie swoją wiedzę?

Wieloletnie doświadczenie oraz współpraca z osobami pełniącymi wysokie funkcje, zarów-no w świecie polityki, jak i w szeroko pojętym biznesie pozwoliła na baczną i wnikliwą obser-wację ich zachowań. Przeanalizowano reakcje liderów na bodźce zewnętrzne w sytuacjach wy-soce stresogennych oraz w chwilach głębokiego relaksu. Udzielając wsparcia coachingowego oraz przyglądając się temu, jak przebiegają pro-cesy decyzyjne, jakie są ich następstwa i konse-kwencje, możliwe było rozróżnienie pewnych postaw, charakterystycznych dla pewnych śro-dowisk. Postawy te są bezpośrednim wynikiem stosowania konkretnych metod komunikowa-nia się jednostki z otoczeniem. Oto tylko nie-które przykłady zastosowania coachingu w kre-owaniu roli przywódcy, poparte zadowoleniem ze strony liderów.

Liderzy przyznają: to nam pomogło

– Coaching pomógł mi zmieniać się w pożąda-nym przeze mnie kierunku i odpowiedzieć sobie na pytanie, co tak naprawdę zasługuje w danej chwili na miano priorytetu – opisuje wrażenia po spotkaniach z Executive Coachem Katarzyna Chrulska, Project and Support Manager, Gaz--System S.A. w Warszawie.– Coaching pomógł mi stać się asertywną wobec samej siebie i am-bicji, będącej nieodzownym atrybutem każdego lidera – relacjonuje Katarzyna Chrulska. – Po-nownie zdefiniowałam swoje cele, kontynuuję rozwijanie zdolności, by być efektywniejszym liderem.”

mogę, potrafię, chcę czy muszę? Coaching jako nowoczesna metoda

wspierania liderówNaszkicowanie portretu współczesnego lidera wymaga wprawnego oka, wytrwałości oraz wnikli-wej obserwacji. Mimo wielu rozbieżności i różnic cechujących osoby pełniące rolę przywódcy, ist-nieje coś, co je łączy. Są to słowa „mogę”, „potrafię” i „muszę”, którymi współcześni liderzy kierują się w swojej codziennej pracy.

– Mój każdy dzień w pracy przypomina wyścig z czasem, który nieubłagalnie bie-gnie, podczas gdy ja muszę zatrzymać się, aby bliżej przyjrzeć się sytuacji – mówi Jarosław

Siergiej, Prezes Zarządu Morskich Portów Szczecin-Świnoujście S.A. – Podczas spotkań z coachem dostrzegłem, że dzięki intuicji, słu-chaniu siebie i swoich potrzeb jestem w stanie pracować dużo wydajniej. Podejmuję sprawniej decyzje, komunikuję się z otoczeniem zarówno z pozycji lidera, jak i z perspektywy człowieka stanowiącego część struktury – kontynuuje Jarosław Siergiej.

– Doświadczenie, które nabyłam podczas pracy z coachem wykorzystuję w mojej pracy zawodowej w Parlamencie Europejskim, gdzie dialog i znajdowanie koncyliacyjnych rozwiązań w drodze negocjacji jest standardowym elemen-tem warsztatu pracowników instytucji europej-skich nastawionych na osiąganie kompromi-sów – opowiada o coachingu Joanna Bródka, Doradca w Parlamencie Europejskim, Radna Miasta Szczecina. – Poprzez wykonywanie zle-conych przez coacha zadań wzrosła moja pew-ność siebie i asertywność. Bardzo cenię sobie pracę z coachem również w zakresie budowania wizerunku, co robię teraz bardziej świadomie. Po każdym spotkaniu coachingowym jestem jeszcze bardziej zmobilizowana do dalszej pracy i pełna energii do realizowania wspólnie prze-dyskutowanych pomysłów.

Mur, który sami budujemy

Często podczas pracy coach spotykał się z opinią klienta, który opowiadał o swojej pracy, słowami że „przecież mógł to zrobić’, „ten jedyny ostatni raz, zanim odpocznie”. W efekcie „mogę” wy-parło całkowicie słowo „chcę” i powoli zyskiwało rozumienie słowa „muszę”. Najczęstszym porów-naniem, jakie coach słyszał podczas pracy w tego

poWinieneś skorZystać Z pomocy coucha jeśli:

1. czujesz, że tkwisz w martwym punk-cie, nie mogąc znaleźć ujścia wizji przyszłości

2. czujesz, że tracisz dobry kontakt z ota-czającymi cię współpracownikami

3. odczuwasz pierwsze oznaki wypale-nia zawodowego

4. nie potrafisz szybko podjąć ważnych dla ciebie decyzji, w efekcie czego łapiesz „kilka srok za ogon” i nie koń-czysz spraw ważnych dla ciebie

5. jest w tobie dziwna, niezdefiniowana agresja wobec siebie i otoczenia, czujesz, że irytujesz się błahostkami

6. stałeś się mało efektywny pomimo, że twoja wydajność w pracy wzrasta

7. czujesz, ze w Twojej organizacji nie dzieje się dobrze, a nikt nie jest w stanie znaleźć przyczyny takiego stanu

8. masz wrażenie, że nikt nie rozumie o co tobie chodzi, nie czujesz, że się rozwijasz zawodowo

9. chciałbyś coś zmienić w swoim życiu, ale nie wiesz konkretnie od czego rozpocząć

10. masz wrażenie, że tracisz chary-zmę, chęć do działania i siłę, które to napędzały dotychczas twoją motywację

Page 73: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

ZAiN

WeSt

UJ W

SieBie

71Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

typu liderem, było „stanie przed murem”. Był to mur zbudowany z wyzwań i odpowiedzialności, jakie sam lider sobie fundował. Mur, który w za-straszającym tempie rósł wokół niego oraz ponad nim, nie pozwalając dostrzec mu wyjścia. Często przeszkodą taką były także stres, zmęczenie oraz zbyt pobieżny wgląd w sytuację, która powodo-wała faktyczny dyskomfort. Dzięki coachingowi, komunikat „ja” oraz „jestem” odzyskał swoją siłę, która uruchomiła uśpione pokłady asertywności.

Większość liderów nie mogła uwierzyć, że sami na własne żądanie odłączyli swoje natu-ralne zasoby, które były źródłem ich dotych-czasowej siły oraz odróżniały ich na tle innych czyniąc ich wyjątkowymi. Działali schematycz-nie a to, że w dalszym ciągu realizowali swoje zadania i cele z powodzeniem, jeszcze bardziej przysłaniało im możliwości, jakie otwierała przed nimi ich osobowość. Ze względu na pęd w pracy i „wyścig z czasem” przełączyli swój umysł w tryb oszczędności energii, redukując w pierwszej kolejności te czynności umysłowe, które związane były z wykorzystaniem zasobów typu empatia, czy ich wewnętrzny głos. Skupili się na efektywności, a nie relacji z otoczeniem.

rozmowa z coachem to dialog z własnym JA

– „Spotkania z coachem były dla mnie impul-sem, który wybudził mnie z letargu, w którym byłem pogrążony. Ponownie spojrzałem na sie-bie przez pryzmat słowa „chcę”. Sprawiło to, że na nowo odkryłem dobro dialogu, przypomnia-łem sobie jak potrafię rozmawiać z ludźmi. Po-nownie stałem się liderem jak sprzed laty. Moja pozycja zbudowana jest już nie tylko na wiedzy, ale i na więzi jaką mam z otoczeniem, w któ-rym funkcjonuję – komentuje Jarosław Siergiej, Prezes Zarządu Morskich Portów Szczecin-Świ-noujście S.A.. – Wiem, że coaching to nie tylko zwykła rozmowa z coachem. To przede wszyst-kim nieoceniona możliwość dialogu z własnym JA, które często jest przez nas samych skierowa-ne na boczny tor. Wszystkim gorąco polecam tę metodę”.

co możemy zyskać współpracując z coachem?

Jak wynika z wypowiedzi wybranych liderów, wszyscy odczuli pozytywny wpływ coachingu

na przebieg ich kariery zawodowej. Spotkania z coachem miały też wyraźny udział w kształ-towaniu i ugruntowaniu ich pozycji jako lidera. Spotkania coachingowe przede wszystkim po-zwoliły przywódcom na wnikliwe przyjrzenie się swojemu wewnętrznemu JA, które często zo-stało przysłonięte przez postawę wypracowaną przez lata funkcjonowania w takiej, a nie innej strukturze. Okazało się, że wykorzystując głębo-ko uśpione zasoby podejmowanie decyzji stało się możliwe w krótszym czasie i nie było obar-czone poczuciem niezadowolenia. Coaching jest jedną z najnowocześniejszych metod, z ja-kich liderzy chętnie korzystają w celu ugrunto-wania swojej pozycji, poprawienia wizerunku, a także, a raczej przede wszystkim, do pracy nad rozwijaniem swoich wewnętrznych zasobów i pozyskiwaniem nowych.

karolina hajdukiewicz executive coach

centrum kompetencji [email protected]

Page 74: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

excLUSiVe

72 Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

ekskluzywne, oryginalne i niepowtarzalne – od zawsze ręcznie robione produkty przyciągały koneserów. Są trwalsze, wykonane

z najlepszych materiałów, z wyjątkową precyzją. kupują je mamy pewność wysokiej jakości, za którą ręczą autorzy

tych wyrobów. Zyskujemy produkt niezwykły, ale często idzie za tym i niezwykle wysoka cena – no cóż za kaprysy się płaci.

O ile nikogo już nie dziwi strój szyty na miarę, ręcznie szyte zasłony czy stolarskie arcydzieła, o tyle nie możemy przejść obojętnie obok pary skarpet za

500 USD, czy najdroższego na świecie pióra. Znaleź-liśmy dla was kilka ręcznie robionych ciekawostek, na

których warto zawiesić oko.

Słyszeliśmy o butach, słyszeliśmy o torebkach, nawet kapeluszach – ale jeśli to za mała ekstrawa-gancja – to co powiecie na parasol z krokodylej skóry? Jest nieprzemakalny, robiony wyłącznie na zamówienie i dostępny w jednym sklepie w Londynie. Ekskluzywny parasol to pomysł projektan-ta mody Angelo Galasso i włoskiego milionera Flavio Briatore – właściciela linii odzieży męskiej Billionaire Couture. Parasol jest czołowym produktem kolekcji „dla najbogatszych” i najbardziej wymagających. Każdy detal robiony jest ręcznie i następnie, również ręcznie, składany. Wykonu-je się go z najwyższej jakości czarnej, krokodylej skóry. Oczywiście za taką przyjemność trzeba słono zapłacić. Jego cena to 50 000 USD, czyli ok. 150 000 zł. Jak reklamuje swoją markę jej założyciel – jest ona skierowana do tych, których astronomiczne ceny nie tylko nie odstraszają, ale wręcz zachęcają.

Parasol z krokodylaap

Cenione ze względu na estetykę kreślonych znaków, wygodniejsze dla dłoni osoby piszącej, prestiżowe – to wszystko możemy powiedzieć o wiecznym piórze. Jednak to o nazwie Aurora Diamante ma oprócz tych niezaprzeczalnych walorów ma coś jeszcze – mianowicie kilkadziesiąt 30-karatowych diamentów. Wykonane z niezwykłą precyzją jubilerskich mistrzów i produkowane tylko raz do roku, stanowi najwyższą półkę luksusowych, ręcznie robionych gadżetów. Pióro jest dostępne w wersji z platyny lub białego złota, w zależności od upodobania nabywcy. To cudo zostało wycenione na okrągły milion Euro. Czy wyobrażacie sobie lepszy prezent na 15-lecie swojej pracy?

Pisane diamentem

Page 75: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

exc

LUSiV

e

73Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

Nie zachęcamy do palenia, choć w przypadku tych cygar i tak nie byłoby to problemem – otóż limitowane cygara marki Cohiba Behike nie zostały nigdy odpalone, nie licząc oczy-wiście testu próbki. Cygara o wartości 440 USD za sztukę zostały wyrobione specjalnie z okazji święta tytoniu w Hawanie. Sam sposób ich wytwarzania był dość niezwykły. Naj-lepszy tytoń medio tempo, który przechodzi proces potrójnej fermentacji, został osobiście wybrany przez samą Normę Fernandez – legendę branży, która pracuje w firmie od 39 lat. To właśnie ona własnoręcznie przygotowała i zwijała każde z 4000 cygar. Fernandez nie chce zdradzić składu ekskluzywnych cygar.

Cygaro z rąk Normy Fernandez

Tyle trzeba zapłacić za najdroższe na świecie skarpetki. Ręcznie robione pod-kolanówki zaprojektowały i wykonały siostry Kate i Laura Mulleavy. Skarpety należą do kolekcji Rodarte, która cała charakteryzuje się ekskluzywnymi, nieprzeciętnie drogimi akcesoriami (sweter np. kosztuje ponad 2500 USD).

Skąd taka cena? Skarpety zrobione są z wysokiej jakości moheru i alpaki, ale nie polecamy ich na nadchodzące marcowe wieczory, są bowiem ażurowe. Ofiarom

mody nie spodoba się również fakt, że tak naprawdę, skarpetki sióstr Mulleavy nie nadają się nawet do noszenia, no chyba, że jest to jednorazowa przygoda, bowiem nie

można ich prać.

500 USD w bucie

Szyty na miaręJak się nosić, to stylowo. A co może być bardziej luksusowe, niż

ręcznie wykonany majstersztyk krawiectwa i jubilerstwa. Gar-nitur za 900 tys. dolarów jest może odrobinę ekstrawaganc-

ki, ale z pewnością jedyny w swoim rodzaju. Strój wieczo-rowy dla panów uszyty został z kaszmiru i wysadzony 480 diamentami. Swój kształt zawdzięcza Stuartowi Hughesowi i Richardowi Jewelsowi, którzy do stwo-rzenia jednego egzemplarza potrzebowali 600 godzin pracy. Z pewnością było warto, bo garnitur szybko znalazł nabywcę we Francji, który zapłacił za niego 600 tys. funtów. Do tej pory powstały trzy egzemplarze tego

luksusowego stroju. Ciekawostką jest, że Hughes i Jewels obiecali dołączyć do każdego garnituru bilety na wyciecz-

kę do najbardziej luksusowych miejsc na świecie. W końcu w garniturze za 3 mln zł trzeba się gdzieś pokazać.

Page 76: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

pODpAtrZONe / pODSłUcHANe

74 Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

pod koniec ubiegłego roku odbyła się cykliczna impreza charytatywna z przedstawicielami władz Szczecina i regionu oraz podopiecznymi ośrodków wychowawczych. podczas Wigilii, oprócz trady-cyjnej wieczerzy, świąteczny nastrój zapewniły nam występy artystów teatru polskiego i piwnicy pod Baranami. Nie zabrakło także uśmiechu i radości najmłodszych – podopiecznych Domu Dziecka nr 2 ze Stargardu Szczecińskiego, oraz dzieci ze Specjalnego Ośrodka Opiekuńczo-Wychowawczego w Niemieńsku. to właśnie dla nich nasi przedsiębiorcy, stali się prawdziwymi świętymi mikołajami, którzy podarowali im wymarzone upominki. tydzień przed izbową Wigilią, północna izba Gospodar-cza zabrała dzieci do redakcji Głosu Szczecińskiego, gdzie mogły poznać tajniki pracy dziennikarzy i samodzielnie stworzyć gazetę.

Wigilia izbowa 2010

Świętymi Mikołajami w 2010 roku byli:

Page 77: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

pOD

pAtrZO

Ne / pO

DSłU

cH

AN

e

75Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

Page 78: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

pODpAtrZONe / pODSłUcHANe

76 Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

Wraz z rozpoczęciem weekendu, nasi przedsiębiorcy nie ustają w swojej aktywności. choć tą bizne-sową, zamieniają na relaksacyjną. po tygodniu walki o klientów, rywalizacji z konkurencją i potyczek z dokumentami, zamienili teczki na rakiety. W końcu nic tak jak sport, nie poprawi naszego samo-poczucia i kondycji. A żaden inny sport nie daje takiej możliwości odreagowania stresu jak squ-ash. Swoich gościnnych progów i kortów użyczył naszym przedsiębiorcom Squash club Szczecin. kolejne edycje izbowej gry w squasha już wkrótce.

izbowy squash

Page 79: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

pOD

pAtrZO

Ne / pO

DSłU

cH

AN

e

77Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

9 lutego w siedzibie Business club Szczecin odbył się pierwszy Wieczorek klubowy przedsiębiorców zrzeszonych w izbie. Spotkanie zgromadziło prawie 30 osób - miłośników gier karcianych, którzy tego dnia próbowali swoich podczas gry w brydża, pokera, a także bilard. fani piłki nożnej mogli natomiast obejrzeć towarzyski mecz reprezentacji polska - Norwegia. Uczestnikom bardzo spodo-bała się formuła spotkania i prawdopodobnie Wieczorki klubowe będą organizowane raz w mie-siącu. Dokładne terminy zostaną podane wkrótce.

Wieczór brydżowy

Page 80: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011
Page 81: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

pOD

pAtrZO

Ne / pO

DSłU

cH

AN

e

79Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

12 lutego odbył się kolejny, czwarty już turniej piłki nożnej o puchar prezesa północnej izby Gospo-darczej. Zakończył go finałowy mecz na najwyższym poziomie. replika pucharu świata powędro-wała do firmy Jonda, która pokonała polmozbyt. Sportowa rywalizacja, duże emocje i integracja firm, towarzyszyły członkom piG biorącym udział w zabawie. kolejny turniej już we wrześniu.

halowy turniej piłki nożnej o puchar prezesa piG

Page 82: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011

pOD LUpĄ

80 Zachodniopomorski prZedsiębiorca I nr 01/2011

Kultura i biznes

W ubiegłym roku napisałem i wydałem książkę „Można! Zapiski z mojej politycznej kuchni”. Jed-

nym z pierwszych podjętych przeze mnie tematów, była szeroko rozumiana sfera kultury. Napisałem wówczas, że „kultura prawie od zawsze była sferą, albo realizacji własnych aspiracji i potrzeb wewnętrznych, albo sferą odbioru aktywności innych ludzi, którzy swoje aspiracje i potrzeby realizowali twórczo. Artyści istnieli bez mece-nasów, zaś prawdziwi mecenasi bez obecności artystów nie wyobrażali sobie życia. Obecność hojnych mecenasów potęgowała aktywność artystów”.

Dzisiaj rolę mecenasów w kulturze pełnią przedsię-biorcy, dla których wspieranie twórców i artystów jest już czymś zupełnie normalnym i wynika nie z mody, ale własnych wewnętrznych potrzeb. Oczywiście możemy mówić, że wsparcie jest niewystarczające, lecz patrząc z perspektywy ostatniej dekady, rola prywatnych pienię-dzy w rozwoju kultury jest bardzo znacząca.

W Szczecinie dobre relacje biznesu i świata kultury, widoczne są szczególnie w moim ulubionym Teatrze Pol-skim. Na premierach wielu szanowanych biznesmenów, wielu członków Loży Przyjaciół i wspaniała atmosfera, o którą dba dyrektor Adam Opatowicz. Organizowanie przez Północną Izbę Gospodarczą imprez charytatywnych czy artystycznych w Teatrze Polskim też doskonale świad-czy o dobrych relacjach.

Biorąc powyższe pod uwagę, chciałbym Państwa zachęcić do odwiedzenia Teatru Polskiego z okazji kolej-nej premiery teatralnej. Polecam sztukę Yasminy Rezy „Bóg mordu” z fenomenalnym Michałem Janickim, Jac-kiem Piotrowskim i ekspresywnymi Dorotą Chrulską i  Olgą Adamską. „Boga mordu” wyreżyserował Michał Gierszał. To sztuka o nas. O naszych wzajemnych rela-cjach, spotkaniach towarzyskich, problemach rodzinnych i tym, co powinno być naprawdę ważne w życiu. To sztuka o emocjach, które często przesłaniają i psują relacje inter-personalne, emocjach które zawładnęły człowiekiem. Po obejrzeniu tego spektaklu możemy skonkludować, jak ważny jest dystans i zachowanie odpowiednich proporcji w relacjach z drugim człowiekiem. Tak jak w biznesie - im więcej niezdrowych emocji, tym więcej problemów. Aser-tywność i dystans to wartości do których wielu z nas się odwołuje. I dobrze. Wydobycie na deskach scenicznych takiego potencjału, często ukrywanych emocji, musi skła-niać do refleksji. Powoduje wybuchy śmiechu, ale rzeczy-wiście nie ma się z czego śmiać, trzeba się zastanowić... nad sobą, nad naszymi emocjami i relacjami z innymi ludźmi. Dlatego może tak ważny jest dystans do siebie, do innych, a może przede wszystkim do rzeczy i sytuacji, które nami zawładnęły... Urocze i rewelacyjne! Serdecznie Państwu polecam.

Witold jabłoński [email protected]

Page 83: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011
Page 84: Zachodniopomorski Przedsiebiorca 01/2011