Download pdf - Blisko Zdrowia 2/15

Transcript
Page 1: Blisko Zdrowia 2/15

bliskoISSN 2081-1039

zdrowiaMagazyn Pacjentów Centrów Medycznych Grupy LUX MED www.luxmed.pl

kwar

taln

ik n

r 2/6

4 ro

k XV

II, 2

015

Odzyskać sprawnośćpo udarze mózgu s. 10

Życie bez krtani s. 9

Sezon na kleszcza s. 6

Page 2: Blisko Zdrowia 2/15

A K T U A L N O Ś C I3 Stawiamy na rozwój i edukację3 Zmiany w Radzie Naukowej3 Współpracują z nami eksperci

światowej sławy 4 Nowe rozwiązania online4 Więcej placówek Grupy LUX MED

we Wrocławiu i w Krakowie4 Doceniamy profesjonalizm

i wyjątkowość5 Rozmawiamy o zdrowiu w pracy5 Uczyliśmy pierwszej pomocy

w Wielkopolsce5 Dbamy o to, by Polacy uprawiali

sport bezpiecznie

T E M AT N U M E R U6 Sezon na kleszcza

S Z P I TA L 8 Liczy się precyzja P O R A D N I K9 Życie bez krtani 10 Odzyskać sprawność

po udarze mózgu11 Gdy stopa nie pracuje właściwie12 Proces starzenia się skóry

można powstrzymać13 Witamina życia

R A D A N A U K O WA14 Weź lek i zapomnij o chorobie

N A S I S P E C J A L I Ś C I15 Lekarz przez duże L

Ad res re dak cji: ul. Postępu 21c, 02-676 War sza wa, tel.: 22 450 42 69, e -ma il: info@lu xmed.pl

Wydawca: LUX MED Sp. z o.o. z siedzibą: ul. Postępu 21c, 02-676 Warszawa

Projekt redakcyjny, graficzny i realizacja: Mediapolis Sp. z o.o., tel.: 22 313 22 00, www.mediapolis.com.pl

Foto w numerze: archiwum LUX MED, Shutterstock. Foto na okładce: Shutterstock. Data wydania: lipiec 2015 roku.

Spis treści

R A D A N A U K O WA s . 1 4

Dawno minęły już czasy, kiedy astmatycy musieli rezygnować z normalnego życia. Dziś przy właściwie prowadzonym leczeniu większość chorych może funkcjonować jak osoby zdrowe.

T E M AT N U M E R U s. 6

Lato sprzyja wyprawom do lasu, piknikom na łące oraz odpoczynkowi na działce. Te miejsca lubią też kleszcze. Jak się przed nimi chronić? Co zrobić, gdy znajdziemy u siebie kleszcza?

S Z P I TA L s. 8

Wady wrodzone oraz urazy w obrębie przedramienia, nadgarstka i ręki uniemożliwiają dzieciom wykonywanie najprostszych czynności. Specjaliści ze Szpitala LUX MED Puławska pomagają najmłodszym Pacjentom wrócić do zdrowia.

Powrót do sprawności ruchowej i intelektualnej po przebytym udarze mózgu wymaga długotrwałej rehabilitacji. Tylko zaangażowanie się w proces specjalistów i wytrwałość Pacjenta mogą przynieść oczekiwane efekty.

P O R A D N I K s . 1 0

W N U M E R Z E

2 b l i s k o z d r o w i a 2 / 2 0 1 5

Page 3: Blisko Zdrowia 2/15

W ostatnim czasie specjaliści Grupy LUX MED mieli wiele okazji do poszerzania wiedzy.

W kwietniu zorganizowaliśmy Krakowską Wiosnę LUX MED, w czasie której 237 osób – lekarze, pie-lęgniarki i fizjoterapeuci z Makroregionu Południe – spotkało się na wykładach w dwóch równoległych sesjach: ogólnolekarskiej i specjalistycznej. W ich trak-cie poruszyliśmy wiele istotnych zagadnień dotyczą-cych m.in. cukrzycy, stomatologii, szczepionek wy- sokoskojarzonych, a także bezdechu sennego, reha-bilitacji i żywienia dzieci. Za nami również 4. Akademia Chirurgii Szpitala LUX MED Puławska, w której udział wzięło około 200 przedstawicieli środowiska medycznego. Zapro-szeni goście wysłuchali wykładów na temat m.in. nowoczesnych metod leczenia choroby żylakowej w Szpitalu LUX MED Puławska, zaawansowanych

Stawiamy na rozwój i edukację

W warszawskim Szpitalu LUX MED Puławska naszym gościem był światowej sławy specjalista chirurgii ręki

– profesor Mario Igor Rossello. To właśnie on operował Ro-berta Kubicę po wypadku podczas rajdu we Włoszech w 2011 ro-ku. Na początku marca nasi Pacjenci mogli skorzystać z kon-sultacji z profesorem. Z jego udziałem odbyły się też zabiegi operacyjne. Także w ramach współpracy doktorzy Jarosław Strychar i Olaf Szuba ze szpitala przy ul. Puławskiej 455 od-wiedzili kierowane przez profesora Regionalne Centrum Chi-rurgii Ręki w Savonie – jeden z najnowocześniejszych i naj-bardziej uznanych w Europie ośrodków medycznych.Z kolei drugi z naszych szpitali – Carolina Medical Center – pod koniec maja zaszczycił swoją obecnością wybitny eks-pert z zakresu ortopedii i traumatologii profesor Christian Fink. Podczas wizyty wspólnie z doktorem Robertem Śmi-gielskim i jego zespołem przeprowadził operację z wykorzy-staniem jednych z najnowocześniejszych na świecie protez stawu kolanowego.

Współpracująz nami eksperciświatowej sławy

metod obrazowania i diagnostyki przewodu pokar-mowego, powikłań w chirurgii plastycznej, a także diagnostyki i postępowania leczniczego w guzach jajnika. Zorganizowaliśmy również:• Dzień Pediatrii, który był okazją do dyskusji na

temat m.in. diagnostyki, leczenia astmy wczesno-dziecięcej, alergii pokarmowej i antybiotykoterapii;

• Dzień Stomatologii Grupy LUX MED, podczas którego poruszaliśmy zagadnienia związane np. z odbudową estetyczną zębów i profilaktyką w stomatologii;

• Dzień Ortopedii Grupy LUX MED, w czasie którego omówione zostały leczenie i diagnosty-ka zespołu bólowego barku, trening motoryczny w ortopedii oraz dobór wkładek ortopedycznych;

• Dzień Dermatologii i Medycyny Estetycznej – w je-go ramach rozmawialiśmy o zagadnieniach doty-

czących anatomii twarzy, modelowania ciała i zabiegów z użyciem toksyny botulinowej.

Nasi lekarze i nasze pielęgniarki uczestni-czyli również w szkoleniu w ramach nowe-go programu edukacji diabetologicznej pod patronatem Polskiego Towarzystwa Dia- betologicznego i we współpracy z Polską Federacją Edukacji w Diabetologii.

Dr hab. n. med. Mariusz Frączek, no-wy przewodniczący Rady Naukowej LUX MED, prof. nadzw. Wojskowego Instytutu Medycyny Lotniczej, przy-bliża zadania Rady oraz jej plany na przyszłość.

Czym zajmuje się Rada Naukowa?Jako Rada Naukowa skupiająca wy-bitnych przedstawicieli środowiska medycznego sprawujemy merytorycz-ny nadzór nad pracą lekarzy. Na po-siedzenia zapraszamy wybitne posta-ci świata nauki, aby przybliżały nam nowości w medycynie. Podczas spot- kań omawiamy też nowe terapie oraz dyskutujemy, czy są one sprawdzone

i skuteczne. Wszystko po to, aby le-czyć na najwyższym poziomie i w tro-sce o dobro Pacjenta. Rada ponadto opiniuje kierunki rozwoju usług me-dycznych Grupy LUX MED.

Co wyróżnia Radę Naukową?Członkami Rady są wybitni profeso-rowie i docenci, reprezentujący różne specjalności medyczne. Zasiadają w niej zarówno ludzie młodsi, jak i seniorzy, dzięki czemu możemy spoj-rzeć na medycynę z bardzo szerokiej perspektywy.

Plany na przyszłość?Chciałbym kontynuować dzieło pro-fesora Jerzego Szczerbania, który przewodził RN LUX MED przez ostatnie 20 lat. Myślimy także nad no-wymi wyzwaniami. Przymierzamy się do opracowania poradnika dla Pacjen-ta. Będziemy w nim uczulać na te ob-jawy zdrowotne, które powinny szcze-gólnie niepokoić. Chcemy też wy- pełniać luki, które występują w pu-blicznej ochronie zdrowia.

Zmiany w Radzie Naukowej

W marcu 2015 roku podczas uroczystego posiedzenia Rady Naukowej prof. dr hab. n. med. Jerzy Szczerbań, który od prawie 20 lat stał na jej czele, przekazał funk-

cję przewodniczącego dr. hab. n. med. Mariuszowi Frączkowi. Profesor Szczerbań po-został w Radzie jako Honorowy Przewodniczący.

AKTUA LNO ŚC I

2 / 2 0 1 5 b l i s k o z d r o w i a 3

Page 4: Blisko Zdrowia 2/15

Kraków

Wrocław

Zespół medyczny Grupy LUX MED w ostatnim czasie otrzymał wyjątko-

we wyróżnienia. Halina Raczyńska, Pie-lęgniarka Naczelna Endoterapii, została uhonorowana przez Ministra Zdrowia tytułem „Zasłużony dla ochrony zdrowia”. W tym samym czasie nagrodą Dyrektora Medycznego Grupy LUX MED wy- różniliśmy przedstawicieli naszych me- dyków, którzy charakteryzują się niezwy-kłym profesjonalizmem, a także cieszą się uznaniem wśród Współpracowników i Pa-cjentów. W Krakowie nagrody zdobyły: dr Małgorzata Spaczyńska-Krupińska, dr Izabela Witkowicz, Kierownik Zespo-łu Pielęgniarskiego Bożena Ślęczka oraz pielęgniarka Olga Wróbel. W Katowicach otrzymali ją dr Hanna Kierkowska-Brew-czyńska, pielęgniarki: Kinga Jonczyk, Wio-letta Mysłek oraz dr Mahmoud Mannsour, a w Rzeszowie Kierownik Zespołu Pielę-gniarskiego Iwona Wylaź, pielęgniarka Paulina Latra oraz dr Piotr Stopa. We Wro-cławiu nagrodziliśmy dr. Waldemara Go-skę, dr Gabrielę Zierkiewicz, dr Agniesz-kę Fluder i pielęgniarki: Agatę Czernik, Katarzynę Dudę, Marzenę Iwanicką i Agnieszkę Kołodziejczyk. Szczególne wyróżnienie trafiło do pielęgniarza z wie-loletnim stażem z Zespołu Wyjazdowego LUX MED Warszawa, specjalisty pielę-gniarstwa anestezjologicznego i intensyw-nej opieki Roberta Dziuby za całokształt działań oraz tworzenie najwyższych stan-dardów profesjonalnego pielęgniarstwa.

Doceniamy profesjonalizm i wyjątkowość

WIĘCEJ PLACÓWEK GRUPY LUX MED WE WROCŁAWIU I W KRAKOWIE

Pod koniec marca we Wrocławiu przy ul. Szew-skiej 3A otworzyliśmy kolejną placówkę

LUX MED, w której Pacjenci mogą skorzystać m.in. z konsultacji internistów, ginekologów, kardiologów, dermatologów, otolaryngologów, stomatologów, onkologów, chirurgów naczynio-wych i radiologów. Zapewniamy w niej też ba-dania laboratoryjne, USG, EKG, echo serca, a także spirometrię.

Wtym samym czasie uruchomione zo-stało czwarte już Centrum Medyczne

Medycyny Rodzinnej w Krakowie. Przy ul. Dwernickiego 8 oferujemy opiekę m.in. internistów, pediatrów i lekarzy rodzinnych, a także np. USG.

Specjalnie dla naszych Pacjentów uruchomiliśmy wyszukiwarkę badań laboratoryjnych wykony-wanych w naszych placówkach. Pozwala ona w łatwy i szybki sposób znaleźć informacje m.in.

na temat godzin otwarcia punktów pobrań czy zasad zapisów na badania, które nas interesują. Zapraszamy na www.luxmed.pl i www.medycynarodzinna.pl, gdzie na podstronach konkretnych placówek, w sekcji „Gabinet zabiegowy” dostępny jest link do wyszukiwarki. Osoby, które mają pełny dostęp do Portalu Pacjenta Grupy LUX MED, mogą również uczestniczyć w wirtualnej rozmowie ze specjalistą medycznym – czacie. Jest to indywidualna porada udzielona w formie tzw. wizyty w e-Gabinecie. Naszymi doradcami są położne, pielęgniarki alergologiczne, pe-diatryczne i diabetologiczne, które mają dostęp do elektronicznej dokumentacji Pacjenta. Już niedługo będzie można także skorzystać z czatu z lekarzami różnych specjalności. Grafiki roz-mów ze specjalistami znajdują się na Portalu Pacjenta, w zakładce „Czat”.

Nowe rozwiązania online

Pełny wykaz usług dostępnych w placówkach znajduje się na www.luxmed.pl.

Kadra zarządzająca Grupy LUX MED składa gratulacje Robertowi Dziubie (pierwszy z prawej).

4 b l i s k o z d r o w i a 2 / 2 0 1 5

A K T U A L N O Ś C I

Page 5: Blisko Zdrowia 2/15

Na początku roku wsparliśmy międzynarodowe badanie „Zdro-wie w miejscu pracy – diagnoza i oczekiwane zmiany”, któ-

re zostało przeprowadzone w firmach w Polsce, Wielkiej Bryta-nii, Hiszpanii i Australii na zlecenie Bupa, której częścią jest LUX MED. Jego wyniki przedstawiliśmy podczas debaty, któ-rej moderatorem był Andrzej Malinowski, Prezydent Praco-dawców RP – najstarszej organizacji pracodawców w Polsce, do której jako Grupa należymy. W spotkaniu uczestniczyli Anna Rulkiewicz, Prezes Grupy LUX MED, a także przedsta-wiciele Ministerstwa Zdrowia i Centralnego Instytutu Ochrony Pracy. Na konferencji dyskutowano o tym, jak wspierać pracow-ników w trosce o zdrowie. Wybrane wyniki badania znajdują się na stronie www.luxmed.pl w zakładce Dla firm/Aktualności.

Rozmawiamy o zdrowiu w pracy

W ostatnim czasie objęliśmy opieką medyczną uczestników licznych

imprez sportowych. Podczas Półmaratonu Warszawskiego nad bezpieczeństwem około 13 tys. bie-gaczy na całej trasie biegu, już po raz czwarty, czuwał 50-osobowy zespół na-szych lekarzy, ratowników i pielęgniarek. Byliśmy także na 17. Pikniku Olim- pijskim, w któ- rym wzięło udział 30 tys. osób. Miłośni-cy aktywności fizycznej mie- li okazję po-znać około 150 medalistów olimpijskich, a także spró- bować swoich  sił w różnych dyscyplinach. Również pod opieką spe-cjalistów Grupy LUX MED odbył się m.in. maraton sztafet XI Ekiden 2015, a także Bieg Konstytucji, czyli zawody będące częścią Warszawskiej Triady Bie-gowej „Zabiegaj o pamięć”, której jako Grupa jesteśmy partnerem medycznym. Z kolei biegaczom, którzy zmagali się w Orlen Warsaw Marathon, fachowej po-mocy udzielali eksperci Carolina Medi-

Dbamy o to, by Polacy uprawiali sport bezpiecznie

Zakończyła się V edycja „Umiem pomóc”, dzięki której Zespół Akademii Ratownictwa LUX MED przeszkolił około

500 uczniów z dziewięciu szkół ponadgimnazjalnych w Pozna-niu. Celem akcji jest przede wszystkim nauczenie młodych ludzi zasad udzielania pierwszej pomocy, a także radzenia sobie ze strachem w sytuacjach gdy są świadkami, np. wypadku drogowe-go, a ich pomoc jest niezbędna. Jak wynika z badań, większość osób nie udziela pomocy osobie poszkodowanej z obawy, że zro-bi jej jeszcze większą krzywdę. Odpowiednia wiedza i przygoto-wanie pozwalają przełamać paraliżujący strach i działać, gdy zaj-dzie taka konieczność. Młodzież bardzo pozytywnie ocenia akcję i docenia zwłaszcza to, że zajęcia prowadzą profesjonaliści z wie-loletnim stażem. Po zakończonych warsztatach wszyscy ucznio-wie dostają potwierdzenie uczestnictwa w formie praktycznych kart z podstawowymi zasadami udzielania pierwszej pomocy, a szkoły – certyfikaty oraz materiały edukacyjne. W sumie prze-szkoliliśmy już 3,5 tys. uczniów z Warszawy, Piaseczna, Krakowa, Katowic, Wrocławia, Poznania oraz Trójmiasta.

Uczyliśmy pierwszej pomocy w Wielkopolsce

cal Center. Podczas wszystkich wydarzeń działały też punkty konsultacyjne, w któ-rych chętni mieli okazję wykonać badania profilaktyczne, przejść testy funkcjonalne i dowiedzieć się, jak zdrowo i bezpiecznie trenować sport. Nasz szpital Carolina Medical Center zo-stał też partnerem „BiegamBoLubię”, ini-cjatywy, która ma zachęcić do biegania

jako jednej z najprost-szych form aktywności fizycznej. W ramach akcji w każ-dy weekend od 28 marca do 8 listopa-da br. na stadionach lekkoatle-

tycznych w 74 miastach w Polsce odby-wają się spotkania z trenerem, pod któ-rego okiem można rozpocząć przygodę z bieganiem lub szlifować biegowe umie-jętności. „BiegamBoLubię” zostało za-początkowane od audycji na antenie ra-diowej „Trójki”. Teraz słuchacze „Trójki” przez cały sezon będą mogli dowiedzieć się od ekspertów Carolina Medical Cen-ter, jak biegać zdrowo i bezpiecznie.

2 / 2 0 1 5 b l i s k o z d r o w i a 5

A K T U A L N O Ś C I

Page 6: Blisko Zdrowia 2/15

dr n. o zdr. Monika Tomaszewska, Dyrektor Departamentu Pielęgniarstwa i Położnictwa,Grupa LUX MED

N A S Z E K S P E RT

Nasilenie aktywności kleszczy przy-pada na okres od marca do wrze-śnia, jednak ukąszenia mogą zda-rzyć się także zimą. Kleszcze pojawiają się, gdy temperatura

otoczenia przekroczy 5°C. Pajęczak ten bytuje najczęściej na spodniej części liści drzew lub krzewów w okolicy ich wierzchołków, na gałę-ziach, ale nie tylko – można go też znaleźć w tra-wie i chwastach. W Polsce najbardziej znane są dwa gatunki: kleszcz pospolity i kleszcz łąkowy. Warto wiedzieć, jak się przed nimi chronić, jak je usuwać i jak zapobiec ewentualnym powi-kłaniom związanym z kontaktem z kleszczami.

Kleszcze lubią ciepłoNależy pamiętać, że kleszcz wędruje po ciele i szuka zawsze ciepłych miejsc. Najbardziej lu-

Sezon na kleszcza

Lato sprzyja

wyprawom do lasu,

piknikom na łące

oraz odpoczynkowi

na działce. Te miejsca

lubią też kleszcze.

Jak się przed nimi

chronić? Co zrobić,

gdy znajdziemy

u siebie kleszcza?

Do usunięcia kleszcza wykorzystaj zakrzywioną pęsetę. Uchwyć pajęczaka za główkę i wykonaj jednostajny ruch do góry.

WYCIĄGANIE KLESZCZA

1 2

3 4

6 b l i s k o z d r o w i a 2 / 2 0 1 5

T E M AT N U M E R U

Page 7: Blisko Zdrowia 2/15

bi pachwiny, pachy, rejony za uszami i szyję. Gdy już znajdzie odpowiednie miejsce, wkłuwa się, wstrzykując środek znieczulający – to wła-śnie dlatego często nie czujemy, że zadomowił się w naszym ciele.Wybierając się np. na wycieczkę do lasu, pamię-tajmy o właściwym ubraniu siebie i dziecka. Najlepiej załóżmy czapkę na głowę i zasłońmy jak największą powierzchnię skóry – oczywiście jest to trudne do zaakceptowania w lecie, warto jednak zadbać o odpowiednią ochronę. Możemy też zastosować specjalne „odstraszacze” zapa-chowe. Po powrocie z wycieczki powinniśmy zawsze dokładnie obejrzeć siebie i dziecko, szcze-gólną uwagę zwracając na ulubione miejsca bytowania kleszczy. Jeśli zauważymy pajęczaka, pamiętajmy, żeby jak najszybciej się go pozbyć.

Jak usunąć kleszczaMożna do tego zastosować wą-skie szczypczyki, pęsetę anato-miczną albo specjalne przyrządy typu pompka lub haczyk. W przy-padku usuwania kleszcza z wykorzystaniem pęsety narzędzie należy umieścić jak najbliżej skóry. Kleszcza wyciągamy, wykonując deli-katny ruch ku górze w kierunku prostopadłym do powierzchni skóry. Pamiętajmy, by usunąć go w sposób zdecydowany, unikając szarpnięć. Kleszcza możemy także wyciągnąć z wykorzy-staniem specjalnego urządzenia – pompki. W tym celu należy mocno wcisnąć gumowy tłok, two-rząc podciśnienie, a następnie przyłożyć koń-cówkę urządzenia do ciała w miejscu wczepie-nia się kleszcza i powoli odciągać tłok do wskazanej pozycji.Innym sposobem jest użycie specjalnego ha-czyka, który wsuwamy pomiędzy skórę i klesz-cza, jak najbliżej skóry, aż do lekkiego zakli-nowania się kleszcza w szczelinie. Następnie

lekko unosimy haczyk i przekręcamy go 2–3 razy wokół osi.Podczas wyjmowania kleszcza nie należy sto-sować wazeliny ani innych substancji tłustych, które wprawdzie ułatwiają usunięcie, ale jed-nocześnie prowokują wydzielanie przez owada substancji zwiększających ryzyko zakażenia.

Samoobserwacja to podstawaUgryzienie kleszcza może zakończyć się powi-kłaniem w postaci boreliozy. Nie ma tutaj sku-tecznej metody zapobiegania oprócz wymie-nionych wcześniej metod chroniących nas przed samym kleszczem.Cały czas pamiętajmy także o samoobserwacji. Jeśli zauważymy u siebie lub u dziecka rumień wędrujący, tj. czerwony okrąg/pierścień wo- kół miejsca ugryzienia, któremu dodatkowo towarzyszą gorączka powyżej 38°C, zmęczenie, ból głowy, ból pleców i kończyn, kaszel, katar, objawy żołądkowo-jelitowe, utrata łaknienia, nudności, należy jak najszybciej zgłosić się do lekarza. Jednym z najcięższych powikłań związanych z ugryzieniem kleszcza jest kleszczowe zapa-lenie mózgu. Może nas przed nim uchronić szczepionka. Musimy jednak pamiętać, że aby była ona skuteczna, powinna przebiegać zgod-nie ze schematem: ■ pierwsza dawka szczepionki

– dowolny dzień, ■ po 1–3 miesiącach szczepienie drugą dawką, ■ po 5–12 miesiącach od drugiego szczepienia

podajemy trzecią dawkę szczepionki.

Po ukąszeniu przez kleszcza zazwyczaj pojawia się odczyn na skórze.

4

WYKRĘCANIE KLESZCZA

1

2

3

Rumień wędrujący to zmiana skórna z przejaśnieniem w części środkowej, która bywa najczęstszym objawem wczesnej postaci boreliozy.

Po powrocie z wycieczki powinniśmy zawsze dokładnie

obejrzeć siebie i dziecko, szczególną uwagę zwracając na pachwiny, pachy, rejony

za uszami i szyję. Jeśli zauważymy pajęczaka u siebie

lub u dziecka, pamiętajmy, żeby jak najszybciej

go usunąć.

Wsuń haczyk pomiędzy skórę i kleszcza, następnie lekko unieś przyrząd i przekręć go 2–3 razy wokół osi.

2 / 2 0 1 5 b l i s k o z d r o w i a 7

T E M AT N U M E R U

Page 8: Blisko Zdrowia 2/15

S Z P I TA L

8 b l i s k o z d r o w i a 2 / 2 0 1 5

S Z P I TA L

Jest to możliwe dzięki temu, że ze Szpitalem LUX MED Puławska współpracuje profesor Ma-rio Igor Rossello, kierow-

nik Regionalnego Centrum Chirur-gii Ręki w Savonie. W celu ustalenia standardów leczenia w lutym 2015 ro-ku profesor zaprosił na tygodniowe szkolenie do swojego szpitala w Sa-vonie we Włoszech zespół lekarzy Centrum Chirurgii Ręki Szpitala LUX MED Puławska, a w marcu 2015 roku odbyły się już pierwsze operacje w naszym Szpitalu. Profe-sor Rossello w Polsce znany jest przede wszystkim z perfekcyjnie przepro-wadzonej operacji ręki Roberta Kubicy. Oprócz operacji mikrochi-rurgicznych ostrych urazów rąk spe-cjalizuje się też w leczeniu operacyj-nym ciężkich wad kończyny górnej u dzieci i dorosłych.

Możemy pomócW Centrum Chirurgii Ręki Szpitala LUX MED Puławska chcemy leczyć te wady wrodzone u dzieci, których przyczyną są przeważnie zmiany ge-netyczne lub, rzadziej, zmiany powsta-łe w okresie okołoporodowym. Są to:

syndaktylia (wrodzony zrost pal-ców) – może być całkowita (most skórny łączy palce na całej długo-

N A S Z E K S P E RTdr n. med. Jarosław Strychar, ortopeda traumatolog, Szpital LUX MED Puławska, Warszawa

Liczy sięprecyzjaWady wrodzone oraz urazy w obrębie przedramienia, nadgarstka i ręki uniemożliwiają dzieciom wykonywanie

najprostszych czynności. Specjaliści ze Szpitala LUX MED Puławska pomagają najmłodszym Pacjentom

wrócić do zdrowia.

ści) lub niepełna (zrost jest czę-ściowy). Syndaktylię prostą roz-poznajemy, gdy między palcami jest płetwa skórna, zaś złożoną, gdy połączenia mają postać mo-stów kostnych;

polidaktylia (nadliczbowość palców) – najczęściej jest opisywana jako polidaktylia przedosiowa (kciuk dodatkowy) i polidaktylia pozaosio-wa (mały palec dodatkowy); makrodaktylia (powiększony pa-lec) – przerost wszystkich struktur zajętego palca; wrodzony ubytek lub niedoroz- wój kości promieniowej – w ła-godnej postaci wady obserwuje się niewielki niedorozwój kciuka i mię-śni kłębu z nieznacznym skróce-niem kości promieniowej. W po-staci zaawansowanej stwierdza się całkowity brak kości promieniowej,

kości nadgarstka i paliczków kciu-ka. Zagięcie i skrócenie kości łok-ciowej jest skutkiem wtórnym.

Leczenie wymienionych schorzeń po-lega na odtworzeniu funkcji ręki po-przez zastosowanie technik mikrochi-rurgicznych (plastyka i przeszczepy skóry, rekonstrukcje wielotkankowe)oraz ortopedycznych (korekcje kostne). Inne schorzenia to:

zaburzenia kończyny górnej w prze-biegu mózgowego porażenia dzie-cięcego (MPD – nieodwracalne, niepostępujące okołoporodowe uszkodzenie mózgu, które dotyczy układu mięśniowo-szkieletowego). Celem leczenia chirurgicznego jest odzyskanie równowagi pomiędzy mięśniami kończyny górnej z uży-ciem kombinacji zabiegów stabi-lizacji stawów, wydłużania oraz transpozycji ścięgien;

dziecięce porażenie splotu ramien-nego – czynniki ryzyka obejmują ciąże mnogie, przedłużający się poród, poród pośladkowy, użycie vacuum lub kleszczy w trakcie poro-du oraz poród powikłany. Leczenie operacyjne polega na rekonstrukcji splotu ramiennego przeprowadzanej zwykle przez neurochirurgów i lecze-niu operacyjnym skutków porażenia nerwów obwodowych. Chirurg ręki przeprowadza zwykle osteotomie korekcyjne i transfery ścięgien w celu polepszenia funkcji ręki.

Wywiad i ocena schorzenia W większości przypadków omawiane schorzenia nie wymagają skompliko-wanych badań przedoperacyjnych. Niestety bardzo często operacja i re-habilitacja w okresie pooperacyjnym są jedynym skutecznym rozwiązaniem. Problemem może być brak odpowied-niego sprzętu operacyjnego, który jest bardzo drogi. Nasz Szpital został wyposażony w taki sprzęt i od marca możemy kwalifikować do zabiegów. Decyzja podejmowana jest na pod-stawie wywiadu z Pacjentem i oceny schorzenia wykonanych przeze mnie lub przez specjalistów z Centrum Chirurgii Ręki. Operacje przeprowa-dzamy razem z profesorem Rosselo. Prof. Rossello w towarzystwie specjalistów ze Szpitala LUX MED Puławska.

Page 9: Blisko Zdrowia 2/15

N A S Z E K S P E RTDanuta A. Matukiewicz,neurologopeda,LUX MEDWarszawa

Inne możliwościPacjenci mogą również porozumie-wać się za pomocą pseudoszeptu ustno-gardłowego, który charakte-ryzuje się brakiem fonacji. W tym przypadku mowa tworzona jest przy użyciu powietrza zawartego w jamie ustnej. Do zrozumienia pseudoszep-tu potrzebny jest kontakt wzrokowy, a sposób komunikacji ogranicza się do najbliższego otoczenia.Wielu Pacjentów zastanawia się, czy po zakończeniu leczenia może uprawiać sport. Ruch jest jak naj-

Usunięcie krtani w znacznym stopniu wpły-wa na obniże-nie możliwości

społecznych i zawodowych Pa-cjenta. Zmienia się nie tylko fizjologiczna droga oddechowa człowieka, lecz także traci on funk-cję obronną oraz możliwość dźwię-kowego porozumiewania się.Leczenie chorych po całkowitym usunięciu krtani powinno mieć cha-rakter kompleksowy. Niezbędna jest rehabilitacja logopedyczna oraz psy-choterapia, którą należy rozpocząć już w okresie przedoperacyjnym, gdyż lepszy stan psychiczny Pacjenta po laryngektomii to lepszy efekt rehabi-litacji i szybszy powrót do normalne-go życia w społeczeństwie.

Nauka mowy zastępczejPacjenci po laryngektomii mogą na-uczyć się mówić na nowo. Jest to sprawa niezwykle istotna, ponieważ brak możliwości swobodnego poro-zumiewania się z otoczeniem po wykonaniu zabiegu jest częstą przy- czyną depresji, izolacji i poczucia odrzucenia. Po zakończeniu leczenia szpitalnego należy udać się do po-radni foniatrycznej lub logopedycz-nej, by sprawdzić, czy można podjąć naukę mowy zastępczej. Uzyskanie głosu i mowy zastępczej polega na:

wytworzeniu bani zapasowego powietrza w przełyku, który two-rzy zastępczą głośnię; wykorzystaniu odruchu dźwięcz-nego odbijania się (ructus), w wy-niku którego powstaje odpo- wiednie ciśnienie powietrza, umożliwiające wprowadzenie w ruch określonych struktur ana-tomicznych zastępujących wią-zadła głosowe.

Życie bez krtani Rocznie około trzech tysięcy osób w Polsce traci krtań. Usunięcie narządu

głosu jest często konieczne w przypadku zaawansowanego procesu

nowotworowego. Jak pomóc Pacjentom odnaleźć się w nowej

rzeczywistości po operacji zwanej laryngektomią?

Jakość mowy przełykowej zależy od rozległości zabiegu operacyjnego, stanu po naświetlaniu okolicy krta-ni, a także od wytrwałości i syste-matyczności chorego. Głos przeły-kowy jest niski i stosunkowo cichy. Ma bardziej ubogą intonację, ale może być dobrze rozumiany przez otoczenie Pacjenta. Chorzy, któ- rzy mają problem z opanowaniem mowy przełykowej, też mają szan-sę mówić. Jest to możliwe dzięki krtani elektronicznej, którą ce- chuje wysoka jakość użytkowa, jak również dobra jakość głosu. Na naszym rynku dostępne są różne aparaty tego typu.Do nauki mowy kwalifikują specja-liści – foniatra lub logopeda – na podstawie wywiadu i badania. Ca-ły cykl ćwiczeń trwa kilka miesięcy i jest w znacznej mierze uzależnio-ny od możliwości i zaangażowania Pacjenta. W czasie ćwiczeń logope-da lub foniatra dają wskazówki, w jaki sposób ćwiczyć nowy głos. Zalecają też instruktaż do samo-dzielnych ćwiczeń w domu.

bardziej wskazany. Należy jednak uprawiać aktywność fizyczną nie-wymagającą dużego wysiłku, zale-ca się np. częste spacery. Nawet osoby pływające mają szansę dalej korzystać ze swojej przyjemności dzięki specjalnym aparatom.Usunięcie narządu głosu to trudne doświadczenie, ale nie jest wyro-kiem. Najważniejsze, by Pacjent otrzymał wsparcie od swoich bli-skich oraz uwierzył, że może w peł-ni żyć pomimo ciężkiego zabiegu i choroby.

Przykładowe ćwiczenia logopedyczne pomocne w nauce mowy przełykowej:

szerokie otwieranie i zamykanie ust,

cmokanie ustami,

gwizdanie,

wykonywanie ruchów żucia,

wypychanie policzków na zewnątrz po nabraniu powietrza do ust,

wysuwanie i chowanie języka,

wydawanie odgłosów językiem, np. mlaskanie.

J A K Ć W I C Z Y Ć M O W Ę P R Z E Ł Y K O W Ą ?

2 / 2 0 1 5 b l i s k o z d r o w i a 9

P O R A D N I K

Page 10: Blisko Zdrowia 2/15

Powrót do sprawności ruchowej

i intelektualnej po przebytym

udarze mózgu wymaga długotrwałej

rehabilitacji. Tylko zaangażowanie się

w proces specjalistów i wytrwałość

Pacjenta mogą przynieść oczekiwane

efekty oraz znacząco poprawiać

jakość życia.

dr n. med. Dariusz Łukasiewicz,specjalista neurolog, Ordynator Oddziału Rehabilitacji Medycznej, Ośrodek Opiekuńczo- -Rehabilitacyjny LUX MED Tabita

N A S Z E K S P E RT

Udar to nagłe wystą-pienie objawów neu-rologicznych wskutek zaburzeń krążenia mó-zgowego (udar nie-

dokrwienny bądź krwotoczny), utrzymujących się dłużej niż 24 go-dziny. Stanowi główną przyczy-nę niesprawności u osób powyżej 45. roku życia, powodując znaczne pogorszenie lub uniemożliwienie funkcjonowania w środowisku da-nej osoby i obniżając jakość życia. Rodzaj oraz stopień niesprawności zależą od tego, która i jak duża część mózgu uległa uszkodzeniu. Mogą wystąpić niedowłady lub porażenia, trudności w kontrolowaniu ruchów ciała i równowagi, w przemieszcza-niu się, w połykaniu pokarmów, za-burzenia czucia – w tym ból, problemy z mówieniem i rozumieniem wypo-wiedzi (werbalnej i pisanej). W wy-niku udaru mogą również wystąpić: utrata (zwykle przejściowa) kontro-li nad pęcherzem moczowym i wy-

próżnieniami, zaburzenia pamięci i uwagi, a także nastroju (depresja).

Gdzie szukać pomocy Skutki udaru mózgu mogą być częściowo odwracalne. Celem re-habilitacji jest pomoc Pacjentowi w odzyskaniu w możliwie najwięk-szym stopniu niezależności, a tak-że w poprawie jakości życia. Obja-wy niesprawności mogą się istotnie zmniejszyć głównie w początkowym okresie po zachorowaniu, mimo to wielu osobom zaleca się kontynu-owanie rehabilitacji przez długi okres – miesiące, a nawet lata. Leczenie usprawniające jest dostosowywane do potrzeb każdego Pacjenta. Indy-widualną kwestią jest także postęp i wynik rehabilitacji. Programy usprawniania w zależności od etapu oraz dotychczas uzyskanych wyników prowadzone są w następu-jących rodzajach placówek:

na oddziałach wczesnego lecze-nia udarów;

na oddziałach wczesnej rehabi-litacji neurologicznej; na stacjonarnych oddziałach re-habilitacji przewlekłej (późnej);

na oddziałach rehabilitacji dziennej/ w przychodniach rehabilitacyjnych; w domu Pacjenta; w długoterminowych zakładach opiekuńczo-leczniczych.

Współpraca specjalistówUważa się, że korzystne rezultaty przy-nosi leczenie rehabilitacyjne wdrażane już na oddziale udarowym, jeśli tyl-ko pozwala na to stan kliniczny Pa-cjenta. Do przeniesienia na oddział wczesnej rehabilitacji neurologicznej kwalifikują się Pacjenci wymagają-cy dalszego usprawniania w warun-kach stacjonarnych, których ogólny stan kliniczny i zdolności poznawcze umożliwiają uczestniczenie w ćwi-czeniach i którzy mają potencjalne możliwości osiągnięcia poprawy. Po przyjęciu na taki oddział czas, inten-

sywność i różnorodność postępowania usprawniającego z reguły są zwiększane w porównaniu z okresem bezpośred-nio po udarze. Postępowanie to jest prowadzone przez zespół wielodyscy-plinarny: fizjoterapeutów, terapeutę zajęciowego, neurologopedę, psycholo- ga, lekarza, dietetyka, pielęgniarki, opiekunów medycznych. Zadania poszczególnych członków zespołu uzupełniają się na wielu polach, dla-tego niezbędna jest ścisła współpraca między nimi. Na początku leczenia oraz w jego trakcie ocenia się ogólną kondycję, siłę, zakres ruchów w kończynach i tułowiu, możliwości pionizacji w pozycji siedzącej i stojącej, moż-liwości chodu, spożywania posił-ków, umiejętność komunikowania się z otoczeniem. Bierze się pod uwa-gę także choroby współistniejące. Na podstawie tej oceny określane są cele i rodzaje ćwiczeń oraz za-biegów rehabilitacyjnych. Pacjent uzyskuje fachową pomoc w poprawie sprawności niedowładnych kończyn, równowagi, koordynacji, możliwości przemieszczania się, samoobsługi, a także bardziej złożonych czynno-ści – w stopniu, na jaki pozwalają warunki u danej osoby. Jednocześnie kontroluje się ogólny stan zdrowia oraz zmniejsza ryzyko kolejnego udaru poprzez stosowanie leków, diety i doradztwo.

Odzyskać sprawność po udarze mózgu

1 0 b l i s k o z d r o w i a 2 / 2 0 1 5

P O R A D N I K

Page 11: Blisko Zdrowia 2/15

N A S Z E K S P E RTdr Grzegorz Konieczny,fizjoterapeuta,LUX MED Wrocław

Stopa jest bardzo ważnym elementem narządu ruchu człowieka, który umożliwia poruszanie się. Składa się z 26 kości (to aż 25% wszyst-

kich posiadanych przez człowieka) i 33 stawów oraz z ponad 100 mięśni, ścięgien i więzadeł. Jej charakterystycz-ny kształt związany jest z istnieniem dwóch łuków podłużnych (przyśrodko-wy i boczny) i jednego poprzecznego. Stopa ma bardzo istotną funkcję okre-ślaną jako podstawowy amortyzator organizmu. Amortyzacja jest niezbęd-na do redukcji występujących podczas chodu wstrząsów przechodzących od podłoża przez stopę aż do górnej czę-ści ciała. Dzięki temu obciążenie idące od strony podudzia przenoszone przez górny staw skokowy rozkłada się na wysokości kości skokowej na trzy kąty płaszczyzny podparcia utworzone przez piętę oraz I i V głowę kości śródstopia. Tylko dobrze ukształtowana i wydol-na stopa pozwala na 100-proc. pracę podstawowego amortyzatora.

Stopa a inne części ciałaPrzykładem niewydolności stopy może być stopa płaska lub wydrążona. Od-stępstwa od normy nie pozostają bez wpływu na to, co dzieje się w wyżej położonych częściach narządu ruchu.

Gdy stopa nie pracuje właściwie

po zakończeniu wzrostu stopy służy indywidualna wkładka robiona na miarę (custom orthotics). Najwyż-szej jakości wkładki mają również funkcję Shock Absorber (absorpcja wstrząsów), która tłumi znaczną część wstrząsów przechodzących przez sto-pę podczas chodu. Decydując się na wkładki, nie powinniśmy wybierać gotowych produktów, bo przecież nie wszyscy noszący obuwie nr 40 mają taki sam kształt stopy. Podob-nie wkładki przygotowywane z pół-produktów (indywidualizowane, ale nie indywidualne), tzn. z gotowych

uformowanych elementów, które są jedynie modelowane/szlifowa-

ne pod kątem Pacjenta, nie dadzą nam takiego efektu

jak wkładka od samego początku wykonana

indywidualnie tyl-ko dla danej osoby.

Gdy stopa jest płaska, kostka przy-środkowa przemieszcza się do środka (przyśrodka), co prowadzi do rotacji wewnętrznej podudzia i przemiesz-czenia do środka (przyśrodka) stawu kolanowego. Powyżej kolana następują rotacja wewnętrzna uda, zwiększona kompresja w stawie biodrowym, a tak-że skośne ustawienia miednicy (staw biodrowy po stronie stopy płaskiej znajduje się niżej od przeciwnego). Z kolei powyżej miednicy docho-dzi do większej kompresji krążków międzykręgowych po stronie stopy płaskiej, a tym samym bocznego ustawienia kręgosłupa, którego konsekwencje mogą być zauwa-żalne również na poziomie ułożenia barków. Nierówno rozkładająca się kompresja na poziomie stawu sko-kowego, kolanowego, biodrowego, a także po jednej ze stron krążka międzykręgowego przy jednostronnym rozciągnię-ciu więzadeł może powodo- wać ból na wymienionych poziomach, pozornie niezwiązany z problemem stopy. Dolegliwości są także związane ze zmianą ustawienia na poziomie stawów, która wymusza inną pracę mięśni. Podsumowując, nieprawidło-wo ukształtowana i niewydolna stopa zmienia ustawienie innych elemen-tów narządu ruchu, co może dopro-wadzić do dolegliwości bólowych na wyższych poziomach ciała.

Jak poprawić wydolność stopyĆwiczenia czynne stopy do momen-tu jej wzrostu na długość mają duże znaczenie dla kształtowania się łu-ków stopy. Do poprawy jej wydolności

Stopa zbudowana jest z dwóch łuków podłużnych oraz łuku poprzecznego.

Rzadko zdajemy sobie sprawę z roli, jaką odgrywa stopa w prawidłowym funkcjonowaniu całego

organizmu. Jej niewydolność może wpływać na staw kolanowy, biodrowy i kręgosłup, wywołując

ból i przeciążenia.

Konsekwencje zmian występujących w układzie kostno-stawowym w przypadku stopy płaskiej.

WKŁADKI NA MIARĘStosujemy je w przypadku:

deformacji palców, takich jak pa-luch koślawy (hallux), palce mło-teczkowate (także po operacyj-nych korekcjach tych deformacji); zmian przeciążeniowych i zwy-rodnieniowych stawów oraz tkanek miękkich stopy, takich jak ostroga piętowa, nerwiak Mortona, stany zapalne roz-cięgna podeszwowego;

bólów stawów kończyn i kręgosłupa spowodowanych wadami stóp; wad wrodzonych i nabytych stóp u dzieci, młodzieży, dorosłych i starszych;

uszkodzeń pourazowych w obrębie stopy i kończyny dolnej (mniej wydolna koń-czyna dolna).

2 / 2 0 1 5 b l i s k o z d r o w i a 1 1

P O R A D N I K

Page 12: Blisko Zdrowia 2/15

N A S Z E K S P E RTdr n. med. Anna Maria Wasilewska, lekarz medycyny estetycznej,PROFEMED Medycyna Estetyczna

Proces starzenia się skóry to nie tylko pogorszenie jej wy-glądu, lecz także utrata funk-cji fizjologicznych tej tkan-ki: spadek liczby komórek

(fibroblastów, melanocytów, keratyno-cytów), włókien kolagenowych i ela-styny. W efekcie tych zmian pojawiają się zmarszczki, bruzdy, zmiany barw-nikowe, zmniejsza się elastyczność skó-ry i często dochodzi do rozszerzenia naczyń krwionośnych. Zahamowanie starzenia i stymulowanie procesów re-generacyjnych ma na celu zarówno poprawienie wyglądu, jak i funkcji pro- zdrowotnych skóry. Dynamiczny roz-wój medycyny estetycznej w ostatnim 20-leciu umożliwił użycie do odnowy biologicznej skóry osocza bogatopłyt-kowego PRP (platelet rich plasma), czyli koncentratu płytek krwi, które w organizmie są źródłem różnych sub-stancji biologicznych biorących udział m.in. w regeneracji tkanek.

Proces od kuchniPRP jest definiowane jako porcja od-dzielonego/zfrakcjonowanego osocza krwi własnej, w którym stężenie płytek

Proces starzenia się skóry można powstrzymać

Elastyczna i witalna skóra – to efekt zabiegu odnowy biologicznej skóry

z wykorzystaniem osocza bogatopłytkowego. Regeneracja komórek

dzięki wykorzystaniu własnej krwi Pacjenta to proces długotrwały,

ale o udowodnionej skuteczności.

jest wyższe niż przeciętne. Pobrana w jałowy sposób krew zostaje umiesz-czona w specjalnej wirówce. Proces wi-rowania trwa od kilku do kilkunastu minut w zależności od rodzaju zesta-wu do otrzymywania osocza bogato-płytkowego. Po odwirowaniu, nieza-leżnie od rodzaju zestawu, uzyskuje się trzy warstwy płynowe. Pierwsza warstwa – od dołu – to oddzielone ery-trocyty, druga to koncentrat PRP, na samej górze znajduje się osocze ubo-gopłytkowe. Frakcję bogatopłytkową, ewentualnie dodatkowo ubogopłytko-wą, pobiera się do osobnej strzykawki i po dodaniu aktywatora płytek poda-je Pacjentowi w formie mezoterapii. Cała kaskada reakcji sprzyjających na-prawie tkanek rozpoczyna się po wstrzyknięciu uzyskanego osocza do tkanek i zainicjowaniu procesu degra-nulacji płytek. Efekt biostymulujący, jaki PRP wywołuje w tkankach, pole-ga na aktywacji różnych typów komó-rek przez tzw. czynniki wzrostu za-warte w płytkach, które stymulują namnażanie i różnicowanie komórek naskórka, angiogenezę, produkcję ko-lagenu i kwasu hialuronowego czy róż-

nicowanie fibroblastów. Wcześniej taka metoda była z powodzeniem wy-korzystywana w takich procedurach medycznych, jak: operacje kostne, ścięgien i przyzębia, przyspieszenie procesu gojenia się ran, w leczeniu owrzodzeń stopy cukrzycowej, po chirurgicznym liftingu twarzy, po zabiegach blefaroplastyki lub po prze-szczepie tkanki tłuszczowej. PRP stosuje się również w przypadku wy-padania włosów i łysienia, także te-go o podłożu androgenowym i me-nopauzalnym, w leczeniu chorób skóry: egzemy, atrofii skóry bądź hi-perpigmentacji, leczeniu blizn po-trądzikowych.

Poczekaj na efektyPRP ma udowodnioną skuteczność w zakresie poprawy jakości skóry i spły-cania zmarszczek, należy jednak mieć świadomość, że efekty nie są spekta-kularne ani natychmiastowe – poja-wiają się dopiero kilka tygodni po za-biegu, ale utrzymują się dłużej. Dla uzyskania dobrego efektu terapeutycz-nego procedura ta wymaga powtórzeń. Można ją łączyć z innymi zabiegami

z zakresu medycyny estetycznej, jak i kosmetologicznymi, np. laserami, peelingami. Przeciwwskazaniem do zabiegu są: ciąża, laktacja, okres za-ostrzenia chorób zakaźnych, zespół wątrobowo-nerkowy, leczenie środka-mi immunosupresyjnymi, ostre zaka-żenia wirusowe (HCV, HBs, HIV), choroby układowe, np. sklerodermia, alergia na nukleotydy, choroby ukła-dowe krwi: białaczka, trombocytope-nia, także sepsa, przewlekłe choroby wątroby, terapia antykoagulantami, za-burzenia krzepliwości. Według wielu lekarzy zabieg z zastosowaniem PRP jest jednym z najlepiej rozpoznanych wśród stosowanych w medycynie anti-aging. PRP oprócz wymienionych właściwości biostymulujących jest tak-że biokompatybilne, hemostatyczne, redukujące ból. Metoda ta jest natural-na, nie niesie ze sobą ryzyka objawów ubocznych, co jest istotne w czasach, kiedy wielu Pacjentów ma skłonność do alergii. Należy zwrócić uwagę, że poszczególne osoby mogą wymagać odmiennego stężenia płytek krwi do osiągnięcia porównywalnych efektów terapeutycznych.

1 2 b l i s k o z d r o w i a 2 / 2 0 1 5

P O R A D N I K

Page 13: Blisko Zdrowia 2/15

N A S Z E K S P E RTlek. med. Roman Jasiński, endokrynolog, LUX MED Warszawa

Witamina życiaKiedyś podawano ją dzieciom, by nie miały krzywicy, i starszym kobietom

dla ochrony przed osteoporozą. Obecnie wiadomo, że zmniejsza ryzyko

zachorowania na wiele innych, w tym bardzo poważnych, chorób.

O dobroczynnym działaniu witaminy D, bo o niej mowa, rozmawiamy

z endokrynologiem Romanem Jasińskim.

Polakom grozi jej niedobór?W naszym kraju w okresie od maja do września wystarczy przebywać codziennie pół godziny na słońcu, aby wyprodukować odpowiednio du-żo witaminy D. Trzeba tylko pamię-tać, aby nie smarować skóry krema-mi ze zbyt wysokimi filtrami, bo one

skutecznie blokują jej produkcję. Na-leży też mieć na uwadze, że ekspo-zycja na słońce w zanieczyszczonym mieście może nie być skuteczna. Naj-większy problem pojawia się jednak w okresie jesienno-zimowym. Wów-czas nie mamy szansy na złapanie odpowiedniej dawki promieni sło-necznych. Dlatego w tym czasie na-leży wprowadzić suplementację. Do-dam jeszcze, że osoby, które pracują w biurach i rzadko przebywają na słońcu, powinny łykać witaminę D

w zasadzie przez cały rok, chociaż w okresie letnim warto wcześniej sprawdzić jej poziom w organizmie.

To jedyna metoda na uzupełnienie braków?Niestety witamina D w naturalny sposób powstaje w zasadzie tylko pod

wpływem słońca. Występuje co praw-da także w mięsie słonowodnych, dziko żyjących ryb, ale trzeba by je spożywać codziennie w dość dużych ilościach. Dlatego należy wspoma-gać się syntetycznie wytworzonymi produktami. Mamy do wyboru kap-sułki, tabletki i krople. Witamina w formie tabletki jest skuteczniejsza, ale i droższa, ponadto można ją ku-pić tylko na receptę. Najtańsze są krople, ale najbardziej uciążliwe w aplikacji. Dorosły człowiek powi-

nien zażywać 1000–2000 jednostek dziennie.

A co, gdy przedawkujemy?Zatrucie witaminą D jest praktycz-nie niemożliwe. Nawet jeśli przyj-miemy jej więcej, niż potrzebujemy, organizm ją po prostu wydali. Trze-ba by przyjąć naprawdę duże ilości tej substancji, sięgające kilkuset ty-sięcy jednostek, i to podanych do-mięśniowo. Takie przypadki zdarza-ły się w latach 50. przy leczeniu krzywicy u dzieci. Terapia polega- ła na aplikacji bardzo dużych da- wek, a towarzyszyły jej działania nie-pożądane, takie jak zaburzenia

przewodu pokarmowego czy demineralizacja kości.

Przy normalnej su-plementacji nic nam nie grozi.

Jak rozpoznać, że brakuje nam witaminy D?Niestety niedobór tej substancji nie daje żadnych widocznych objawów, możemy to sprawdzić wyłącznie po-przez badanie krwi. Warto jednak podkreślić, że co najmniej 70% Po-laków ma zbyt niski poziom wi- taminy D, więc całkiem prawdo- podobne, że jej potrzebujemy. Warto wprowadzić suplementację, biorąc pod uwagę długofalowe ko-rzyści i brak skutków ubocznych. Bezwzględnie powinny ją zażywać kobiety planujące ciążę, osoby, które narzekają na zdrowie, oraz starsze panie. Także dzieci jej po-trzebują, ale przed włączeniem su-plementacji trzeba oznaczyć jej ak-tualny poziom. Po zapoznaniu się z wynikami lekarz indywidualnie dobierze odpowiednią dawkę. Te-rapia powinna odbywać się pod kon-trolą specjalisty.

Po co nam witamina D? Działa wzmacniająco na kości i ha-muje ich demineralizację, ale to wiadomo od dawna. Złota era tej sub-stancji rozpoczęła się jednak kilka-naście lat temu. Wówczas zauważo-no, że ma ogromny wpływ na całe nasze zdrowie. Sama nie buduje ko-mórek ani nie dostarcza im energii, ale działa podobnie jak hormo-ny, czyli reguluje właściwe funk-cjonowanie wielu procesów w naszym ciele. Witamina D zwiększa odporność, a także si-łę i napięcie mięśni obwodo-wych. Zaobserwowa-no też, że u osób, u których jej poziom jest poniżej normy, znacznie wzrasta ryzyko zachorowania między innymi na choroby serca, nowotwory, cukrzycę, otyłość. Każdego roku dowiadujemy się o jej kolejnych, znakomi-tych właściwościach. Dwa lata temu udowod-niono, że zwiększa płodność u kobiet, a całkiem niedawno ustalono też, że polepsza ja-kość plemników. Takich odkryć będzie więcej.

Jak udało się dojść do takich wniosków?Witamina D powstaje w skórze pod wpływem słońca. Naukowcy zauwa-żyli, że w krajach, gdzie promieni sło-necznych jest pod dostatkiem, ludzie nie mają problemów z jej niedoborem i chorują rzadziej w porównaniu z po-pulacjami, które zamieszkują mniej słoneczne rejony świata. Kluczowe jest więc, aby nie doprowadzić do de-ficytu tej witaminy w organizmie, bo wówczas jesteśmy dużo bardziej po-datni na zachorowanie.

2 / 2 0 1 5 b l i s k o z d r o w i a 1 3

P O R A D N I K

Page 14: Blisko Zdrowia 2/15

R A D A N A U K O WA

1 4 b l i s k o z d r o w i a 2 / 2 0 1 5

N A S Z E K S P E RTWacław Droszcz, emerytowany profesor WUM, członek Rady Naukowej LUX MED

Czym właściwie jest astma?To zespół chorób objawiających się napadami duszności ze świstami, które pojawiają się w stanie spoczynku, szczególnie w nocy. Mamy różne rodzaje tego schorzenia, w zależno- ści od przyczyny występowania. Astma może być wynikiem alergii, infek- cji, stosowania niesteroidowych le- ków przeciwzapalnych, a także mieć podłoże wysiłkowe.

Od kiedy ta choroba towarzyszy ludzkości?Trudno to jednoznacznie stwierdzić, gdyż w przeszłości astmą nazywano niemal każdy problem oddechowy, w tym np. gruźlicę i rozedmę płuc. Właściwe statystyki odpowiednio zdiagnozowanych zaczęto prowadzić w I połowie XX wieku. Od tego czasu liczba osób zmagających się z tą chorobą rośnie. Na przykład w USA

Weź lek i zapomnij o chorobie

Dawno minęły już czasy,

kiedy astmatycy musieli

rezygnować

z normalnego życia

i walczyć o każdy

oddech. Dziś, przy

właściwie prowadzonym

leczeniu większość

chorych może

funkcjonować jak osoby

zdrowe, nie wyłączając

nawet intensywnej

aktywności fizycznej.

W przyszłości może

być jeszcze lepiej.

Rozmawiamy na ten

temat ze specjalistą

chorób płuc, profesorem

Wacławem Droszczem.

w 1985 roku było 6,8 mln chorych, a 15 lat później już 14 mln. W Polsce w 1998 roku mieliśmy 1,9 mln astma-tyków, a w 2008 roku już 3,5 mln chorych. W ciągu najbliższych 50 lat ich liczba może się podwoić.

Czemu nie udaje się opanować tej epidemii?Duży wpływ na rozwój tej choroby ma środowisko, w którym funkcjonu-jemy. Żyjemy coraz dalej od natury, jesteśmy bardziej wrażliwi na różne alergeny, oddychamy zatrutym powie-trzem. Nie bez powodu około połowa przypadków astmy jest powodowana przez alergie.

Przegrywamy walkę z tą chorobą?Jeśli weźmiemy pod uwagę liczbę chorych, to nie mamy się czym chwa-lić. Z drugiej strony nastąpił ogromny postęp w terapii astmy. Kiedyś Pacjen-tów leczono opium, morfiną i heroiną, z czasem zaczęto stosować leki roślin-ne, ale nie były skuteczne. Wiedziano też, że stan chorych poprawia się podczas wysokiej gorączki, w czasie hipoglikemii oraz żółtaczki. Nie po-trafiono jednak wyjaśnić, dlaczego tak jest. Dopiero w latach 50. XX wieku odkryto, że w czasie tych schorzeń wyrzucane są z nadnerczy kortykoste-roidy, które potrafią radzić sobie z astmą.

Po jakimś czasie nauczono się je sztucznie wytwarzać i podawać astma-tykom. Były to jednak sterydy doustne, które miały wiele działań niepożądanych. Pomagały opanować napady duszno-ści, ale powodowały jednocześnie gruźlicę, nadciśnienie, osteoporozę, wrzody, a nawet zaćmę. Właściwy przełom nastąpił w 1972 roku, kiedy to zastosowano sterydy podawane wziew-nie. Dzięki takiemu sposobowi aplika-cji sterydy nie dają skutków ubocznych, bo lek rozchodzi się w układzie odde-chowym. Do dziś są one główną, bardzo skuteczną bronią w walce z tą chorobą. Astma przestała być straszna.

Jak bardzo możemy obecnie pomóc astmatykom?Co prawda jest to choroba na całe życie, ale dzięki wdrożeniu właściwej terapii da się ją opanować, a nawet doprowadzić do okresów bezobjawo-wych i zahamować jej dalszy rozwój. Trzeba jednak na stałe przyjmować leki, wyjątkiem są osoby z tzw. astmą epizodyczną, które aplikują sobie leki krótko działające, w momencie wystą-pienia duszności. Dzięki dostępności bardzo skutecznych leków udało się znacznie zmniejszyć liczbę ciężkich przypadków astmy, np. w Polsce to tylko 5–10% wszystkich chorych. Przy dobrze poprowadzonym leczeniu

chory może normalnie żyć, a nawet wyczynowo uprawiać sport. Znamy wiele przypadków sportowców ast-matyków, którzy osiągali wielkie sukcesy, ze zdobyciem złota olimpij-skiego włącznie. Kiedyś to było nie do pomyślenia.

Czy w leczeniu astmy można ocze-kiwać dalszych przełomów?Na pewno jest szansa na dalsze ulep-szanie sterydów. Obecnie przewlekle chorzy muszą zazwyczaj brać leki raz dziennie – być może dojdziemy do momentu, kiedy wystarczy jedna aplikacja w tygodniu. Szansa jest duża, zważywszy, że w przeszłości medyka-menty działały około trzech godzin.

Co Pan radzi Pacjentom, którzy cier-pią na duszności?Przede wszystkim – nie panikować. To choroba przewlekła, ale można z nią normalnie żyć. Ważne, aby zgłosić się do lekarza jak najwcześniej i jak naj-szybciej zacząć przyjmować leki. Nie można też odstawiać leków, nawet gdy już dawno nie wystąpiły ataki dusz-ności. W takich przypadkach zasadne bywa zmniejszenie dawki, ale decyzję zawsze podejmuje lekarz. Należy pamiętać, że dobre samopoczucie gwarantują leki i to one utrzymują astmę w bezpiecznych ryzach.

Page 15: Blisko Zdrowia 2/15

2 / 2 0 1 5 b l i s k o z d r o w i a 1 5

Żyj  tak, aby ślady twych stóp były drogowska-zem dla in-

nych” – tak właśnie żyła doktor Joanna Perkowicz. Była przede wszystkim lekarzem, dbała o zdrowie i bezpieczeństwo Pacjentów oraz tworzyła standardy medyczne. Budowała fundamenty dla rozwo-ju prywatnej opieki ambulatoryjnej i szpitalnej, bezpiecznej i przyja-znej dla Pacjentów. Od początku opiekowała się Radą Naukową, moc-

Lekarz przez duże L

Widziała więcejDoktor Joanna Perkowicz nigdy się nie poddawała, widziała więcej i da-lej niż inni. Bezpośrednia, szczera, pełna pomysłów i energii, jeśli wierzyła w swoje racje, to walczyła bezkompromisowo. Była stanow- cza i konkretna, a przy tym niezwy-kle empatyczna, otwarta, zawsze chętna do pomocy. Wiele wy- magała od siebie i innych, a jeśli się czegoś podjęła, zawsze dopro-wadzała to do końca. Pomimo choroby, której się nie podda- wała, stale stawiała sobie nowe cele i wyzwania, realizując je z oddaniem i zaangażowaniem. Zmieniała świat. 

Dystans do życiaCeniła ludzi, ich odmienność

i różnorodność, każdego traktowała indywidu-

alnie. Łączyła w sobie wszystkie żywioły, niczym ogień rozpalała w innych

Joanno, za wcześnie, zawsze za wcześnie, nigdy nie w porę… Najwyraźniej po drugiej stronie życia potrzebny był człowiek, który uzdrowi, pocie-szy, wyjaśni, rozbawi zbłąkane du-sze. W Twoim pokoju zawsze moż-na było spotkać człowieka – praw-dziwego człowieka, który nie tylko znał życie, ale je rozumiał. Pod każdym płaszczem: lekarskim fartu-chem, elegancką garsonką Doradcy Zarządu, kolorową suknią skarbnicy żartów i anegdot – niezależnie od sytuacji był ten sam człowiek. Otwarty każdą komórką skóry, oka, ucha na problemy drugiego czło- wieka oraz organizacji, tworzonej przez ludzi i wypełnianej przez nich treścią, gdzie część Twojej duszy pozostanie na zawsze...

Grzegorz

Lekarz, doradca, symbol LUX MED, silna, pełna pasji i energii kobieta

– tak zapamiętamy dr n. med. Joannę Perkowicz-Szulczyk. Marzyła o tym,

by po zakończeniu pracy zawodowej hodować marchewki. Nie zdążyła,

przegrała z ciężką chorobą.

C U R R I C U L U M V I TA E

Z Grupą LUX MED zwią-zana była od 1995 roku, naj-pierw jako Kierownik Ambu-latorium, następnie Dyrektor ds. Medycznych, a od 2008 roku jako Doradca Prezesa ds. Bezpieczeństwa Pacjenta i Szpitalnictwa. Z wykształcenia lekarz, po ukończeniu studiów praco- wała w Klinice Endokrynolo-gii Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego w Warszawie. W 1977 roku była też Zastęp-cą Kierownika Stołecznej Konsultacyjnej Poradni En-dokrynologicznej. W 1982 roku obroniła pracę doktorską i zajęła się organi-zacją dydaktyki w Klinice Kardiologii CMKP. W latach 1986–1988 by- ła adiunktem w Klinice Nad- ciśnienia Tętniczego Akade- mii Medycznej w Warszawie. Następnie pracowała jako Kierownik Przychodni Kardio-logicznej w Szpitalu Grochow-skim w Warszawie. Jednocze-śnie była sekretarzem redakcji pisma „Kardiologia Polska”. W 2010 roku skończyła studia z prawa medycznego.

dr n. med. Joanna Perkowicz--Szulczyk

Prezes Grupy LUX MED Anna Rulkiewicz z dr Joanną Perkowicz.

To, o co walczyłaś i jaka byłaś,

zawsze w nas zostanie, pomoże

budować dalej LUX MED,

w którym najważniejsze są

dobro i bezpieczeństwo Pacjenta.

Obiecuję, że będę stała na ich

straży.

Anna

kotami i naturą. Pracowała do końca. Cieszyła się każdym dniem i każdą chwilą.

Szpital nie powstałby bez Joanny. Była jego motorem. Dała nam wiarę, energię i wsparcie w chwilach zwątpienia. Dzisiaj pozostaje przyrzec jedno: Szpital będzie trwał dalej – dzięki Tobie, Kochana Pani Doktor.

Przyjaciele ze Szpitala

Kierująca się najwyższym standardem etyki i wiedzą medyczną,

zawsze pełna ludzkiej mądrości i rzetelności. Bez owijania

w bawełnę stawiała 100-proc. diagnozę i najlepszą terapię

także biznesową, była mentorem i wychowawcą wielu pokoleń

medycznych, dawała przykład, co to znaczy być naprawdę

Doktorem. Z wielkim żalem żegnam doktor Joannę, wiedząc, 

że Jej duch w nas nadal pozostanie jako wzór i inspiracja na lata. Piotr

różne emocje, przy tym wszystkim bardzo mocno stąpała po ziemi. Była tak barwną postacią jak jej stroje, które rozweselały codzienność. Potrafiła śmiać się z siebie, nie miała kompleksów, ale wiele dy-stansu do życia i do siebie samej. Prywatnie spełniała się w roli babci, ceniła dobrą kuchnię, klasyczną literaturę rosyjską, kryminały i powieści. Uwielbiała zwiedzać i jeździć na nartach, otaczała się

no angażowała się w projekty i roz-wój Grupy LUX MED oraz budo-wanie jakości medycznej w całej Bupa. W ostatnim czasie współtwo-rzyła projekt edukacyjny czujności onkologicznej dla lekarzy, pielęgnia-rek i Pacjentów „Onkonawigator”. Od podstaw stworzyła pierwszy Szpital Grupy LUX MED na Puławskiej. Kwartal-nik, który trzymają Pań-stwo w ręku, również powstawał przy Jej po-mocy.

N A S I S P E C J A L I Ś C I

Page 16: Blisko Zdrowia 2/15