Transcript
Page 1: Kraina Zen - Buddyzm ZEN - Zazen.pdf

Zazen | Drukuj |

Napisał: Kraina Zen poniedziałek, 14 kwiecień 2008

Po japońsku „Zazen” oznacza dosłownie „siedzący Zen” i dokładnie tak jest – zazen to nic innego jak praktykowanie zen na siedząco. Samo „zen” zaś oznacza medytację. I na medytacji właśnie zen polega. Zen to utrzymywanie umysłu nie-wiem zawsze i wszędzie. Legenda głosi, Ŝe zazen pochodzi bezpośrednio od samego Buddy Siakjamuniego: pewnego dnia Budda zasiadł przed zgromadzeniem uczniów czekających na słowa pouczenia od Buddy na górze Grydhrakuta, jednak Budda zamiast wygłosić mowę, jak zwykle to czynił, usiadł w pozycji kwiatu lotosu i milczał przez długą chwilę. Uczniowie byli zaskoczeni postawą Buddy i nie wiedzieli o co mu chodzi. Po jakimś czasie Budda wziął do ręki kwiat i uniósł go nad głowę. Wszyscy patrzyli na niego osłupieni, a jedynie Mahakaśjapa (pierwszy patriarcha szkoły chan, uznawanej przez pewne źródła za pierwotny zen) uśmiechnął się w geście zrozumienia. Zen to utrzymywanie umysłu nie-wiem zawsze i wszędzie, nie tylko podczas siedzenia, jednak utrzymanie takiego umysłu jest znacznie prostsze w Zazen. Zanim jednak przystąpimy do praktyki, dobrze jest spróbować medytacji „kim jestem?”, opisanej dokładniej tutaj . Jest to bardzo waŜna medytacja, gdyŜ pozwala nam na doświadczenie pustki (siunjaty) poprzez osiągnięcie stanu zwanego anatta (nie-ego). Po "przejściu" przez tę medytację moŜna spokojnie zacząć praktykę Zazen. Pierwszym krokiem w Zazen jest jak przy kaŜdej innej medytacji zapewnienie sobie spokoju na czas jej trwania. NaleŜy wyłączyć telefon, uprzedzić domowników, aby nam nie przeszkadzali, itp. JeŜeli mamy w domu kogoś, kto uwaŜa praktykę Zen za "szatańską", gdzyŜ nie jest ona zgodna z jego wiarą, a więc nie da nam spokoju, moŜna medytować, gdy jesteśmy sami, bądź teŜ w nocy lub wczesnym rankiem. Następnie naleŜy przyjąć wygodną postawę medytacyjną. MoŜna leŜeć, bądź siedzieć, jednak siedzenie jest lepsze, gdyŜ podczas leŜenia łatwo jest zasnąć. Podczas siedzenia powinno się zachować wyprostowany kręgosłup, który nie pozwoli nam zasnąć, a takŜe nie będą nas po prostu dzięki temu boleć plecy. MoŜna siedzieć na krześle, trzymając dłonie na kolanach, bądź teŜ przy ośrodku energetycznym poniŜej pępka, zwanym hara. Na Wschodzie jednak przez wieki wykorzystuje się następujących 6 pozycji medytacyjnych. Zanim jednak przystąpię do ich opisu, zaczną od tego, na czym naleŜy usiąść. OtóŜ najlepiej do tej roli nadają się od wieków wykorzystywane do siedzenia poduszki pochodzące z Japonii - zafu (jap. "poduszka do siedzenia"). Zafu jest okrągłą poduszką, trochę przypominającą z wyglądu spłaszczoną dynię (koszt od ok. 30 do 70 złotych):

JeŜeli nie posiadamy takiej poduszki moŜna wykorzystać złoŜony koc, albo kołdrę. Zafu moŜna takŜe umieścić na specjalnej macie do siedzenia - na zabutonie (jap. "mata do siedzenia). A oto i te pozycje medytacyjne: 1. Pełny lotos. Pozycja ta jest uznawana za najszlachetniejszą z wymienionych tu pozycji. Według mnie równieŜ jest ona najlepsza, acz nie jest znowu taka prosta. Wielu ludzi ma problemy w ogóle usiąść w tej pozycji, a jeśli juŜ usiądą, nie wysiedzą długo, gdyŜ drętwieją im nogi. Dlatego teŜ jeśli mamy z nią kłopoty, naleŜy siadać w łatwiejszych, poniŜszych pozycjach, bądź teŜ na krześle. Aby usiąść w pozycji pełnego lotosu naleŜy usiąść na Zafu (bądź teŜ na czymś, co je nam zastąpi). Następnie stopę jednej nogi naleŜy połoŜyć na udzie (blisko krocza) drugiej nogi oraz stopę tej drugiej nogi na udzie tej pierwszej (podeszwy stóp skierowane do góry), wypychając miednicę delikatnie do przodu:

Strona 1 z 5Kraina Zen - Buddyzm ZEN - Zazen

2009-04-10http://kraina-zen.eu/index2.php?option=com_content&task=view&id=69&pop=1&pa...

Page 2: Kraina Zen - Buddyzm ZEN - Zazen.pdf

Pozycja ta jest bardzo stabilna - mamy trzy punkty podparcia: pośladki spoczywają pewnie na poduszcze, kolana zaś po wysynięciu miednicy opierają mocno o podłogę, co powoduje w naturalny sposób wyprostowanie się kręgosłupa - a to z kolei, jak juŜ mówiłem zapobiega zarówno bólowi pleców, jak i zaśnięciu. 2. Pół lotos. Pozycja ta jest bardzo podobna do poprzedniej, róŜni się tylko tym, Ŝe tylko jedną stopę kładziemy na udzie drugiej nogi, a ta druga noga spoczywa na podłodze:

3. Ćwierć lotos. W tej pozycji nie kładziemy nawet stopy na udzie, a jedynie na łydce drugiej nogi, która to spoczywa na podłodze:

Strona 2 z 5Kraina Zen - Buddyzm ZEN - Zazen

2009-04-10http://kraina-zen.eu/index2.php?option=com_content&task=view&id=69&pop=1&pa...

Page 3: Kraina Zen - Buddyzm ZEN - Zazen.pdf

4. Pozycja birmańska. W tej pozycji obie nogi spoczywają obok siebie na podłodze, nie zakładamy stóp na uda:

5. Siad klęczny. Siadamy okrakiem na poduszcze:

Strona 3 z 5Kraina Zen - Buddyzm ZEN - Zazen

2009-04-10http://kraina-zen.eu/index2.php?option=com_content&task=view&id=69&pop=1&pa...

Page 4: Kraina Zen - Buddyzm ZEN - Zazen.pdf

6. Seiza. Do tej pozycji potrzebujemy specjalnej ławeczki (bądź czegoś co moŜe ją zastąpić), na której siadamy tak, Ŝe nogi są złączone razem, kolana opierają o podłogę, stopy zaś znajdują się pod ławeczką:

Po zajęciu odpowiedniej pozycji (dopasowanej do naszych fizycznych moŜliwości oraz w której będzie nam wygodnie) naleŜy lekko przyciągnąć brodę do szyi tak, aby czubek głowy był skierowany pionowo ku niebu. Oczy lekko przymykamy (nie zamykamy ich do końca), spojrzenie spoczywa na podłodze, około jednego metra przed nami - nie powinno być tam niczego, co przyciągałoby naszą uwagę, np. jakiegoś kolorowego dywanu.

Strona 4 z 5Kraina Zen - Buddyzm ZEN - Zazen

2009-04-10http://kraina-zen.eu/index2.php?option=com_content&task=view&id=69&pop=1&pa...

Page 5: Kraina Zen - Buddyzm ZEN - Zazen.pdf

Patrzymy w taki sposób, jakbyśmy spoglądali w dół ze szczytu góry. Twarz powinna być spokojna i pogodna, bez napiętych mięśni, acz z lekkim uśmiechem w kącikach ust. NaleŜy rozluźnić ramiona, przyciągnąć łokcie do tułowia, połoŜyć jedną dłoń na drugiej tak, aby się pokrywały palcami, kciuki zaś powinny lekko stykać się czubkami, tworząc małe kółko. Krawędzie dłoni przyciągamy wówczas do podbrzusza - taki układ dłoni zwany jest "kosmiczną mudrą":

Kolejnym waŜnym elementem jest oddech. Powinnien być on spokojny, głęboki i zrównowaŜony. MoŜe on pomóc się nam zrelaksować, np. poprzez liczenie oddechów (wdech-1; wydech-2; wdech-3;.... i tak do 10 i od nowa). Zarówno wdech jak i wydech powinnien trwać ok. 5 sekund, a pomiędzy nimi moŜna zrobić małą pauzę wstrzymując powietrze. Podczas medytacji Zazen będzie nam oczywiście przeszkadzał nasz umysł. Nie moŜemy mu pozwolić chwytać myśli. Muszą one być jak chmurki na niebie w wietrzny dzień, które szybko pojawiają się i od razu znikają, nie przystając nawet na chwilę. Nasz umysł powinnien pozostać jak czyste, błekitne niebo. NaleŜy jednak pamiętać, aby nie trzymać się "obsesyjnie" moich wskazówek co do medytacji. KaŜdy z nas jest inny i moŜe oczywiście zmodyfikować je wedle swoich potrzeb. Nie naleŜy się takŜe zbytnio na nich koncentrować. Owszem, koncentracja na odpowiedniej pozycji i oddechu pozwoli nam na niemyślenie o niczym innym, a tym samym na "wyciszenie" jednak przychodzi moment, kiedy trzeba przestać myśleć i o tym. Odpowiednia pozycja i oddech juŜ naturalnie pozostanie, a umysł będzie mógł się całkowicie "wyczyścić" pozostając jednocześnie w pełni świadomym.

Ilustracje przedstawiające pozycje medytacyjne jak i mudrę wykonał Andrea Saracini.

Ilustrations of meditation positions and mudra were drawn by Andrea Saracini.

Komentarze Szukaj

Tylko zarejestrowani uŜytkownicy mogą pisać komentarze!

Powered by !JoomlaComment 3.26

Zamknij okno

Strona 5 z 5Kraina Zen - Buddyzm ZEN - Zazen

2009-04-10http://kraina-zen.eu/index2.php?option=com_content&task=view&id=69&pop=1&pa...