Rola państwa w kształtowaniu systemu transportowego
prof. dr hab. Wojciech Paprocki Katedra Transportu
Europejski Kongres Finansowy, Sopot, 24 maja 2012 r.
Ład gospodarczy – państwo jako regulator
• Skoro nie ma wątpliwości, że mechanizm rynkowy funkcjonuje zawodnie, to powszechna jest zgoda co do zasadności występowania państwa jako regulatora
• Rozwój infrastruktury transportowej, szczególnie, gdy jest tak niedorozwinięta, jak w Polsce, może być traktowany jako pole, na którym państwo stymuluje proces rozwoju gospodarczego finansując ze środków publicznych realizację projektów inwestycyjnych
Tempo zmian w gospodarce i cykl inwestycji infrastrukturalnych
• W epoce Web 2.0 obserwujemy, że świat się zmienia w cyklu trwającym zaledwie od kilku miesięcy do jednego roku, maksimum dwóch lat
• Do takiej wizji nowoczesnego świata nie pasuje system transportowy, który został ukształtowany w XIX w., a istotne zmiany wiążą się z realizacją programów trwających znacznie dłużej niż 4-letnia kadencja władzy ustawodawczej i wykonawczej państwa – tworzy to wyzwanie dla państwa i organów UE
Perspektywa sukcesu polityków
• Politycy chcieliby mieć do czynienia z zadaniami, których rozwiązanie można uzyskać w krótkim czasie a sukces może zostać przedstawiony w okresie przedwyborczym w spektakularny sposób
• Państwo ma do wypełnienia zadania, od których realizacji politycy nie mogą się uchylać – jeśli do tego dochodzi, to społeczeństwo sygnalizuje kryzys zaufania do elit zarówno reprezentujących koalicję, jak i opozycję; budowa infrastruktury jest zadaniem trwającym dłużej niż kadencja władz publicznych
Dobra publiczne i redystrybucja dochodu narodowego
• Państwo ma ważne narzędzie w swoim ręku – przychody z podatków; dysponując tymi środkami kreuje potencjał dóbr publicznych
• Wykorzystanie dochodów budżetowych (państwa, ale także całej Unii Europejskiej) do finansowania rozwoju i utrzymania infrastruktury transportowej stanowi formę redystrybucji dochodu narodowego
• Wykorzystywanie przez Polskę środków z Funduszu Spójności jest przykładem transferu dochodu narodowego
Polityka europejska – zagubione cele
• Podstawowym dylematem realizowanej polityki gospodarczej w UE jest „więcej przychodów do kasy publicznej” versus „więcej środków na finansowanie rozwoju infrastruktury transportowej”
• Zamiar „dekarbonizacji” transportu jest świadectwem oderwania się funkcjonariuszy UE, wspieranych przez wielu polityków, od realiów gospodarczych przy utracie zdolności do racjonalnej oceny dostępnych możliwości technicznych
• Co najmniej przez dwie kolejne dekady XX w. należy kontynuować rozwój konwencjonalnych systemów transportu
Deficyt budżetu państwa – czy to nowy problem?
• Na świecie są nieliczne państwa, które funkcjonują bez deficytu budżetowego, wśród krajów UE nie ma w ogóle takiego kraju, w Europie nadwyżką budżetową dysponuje Rosja korzystająca (podobnie jak niektóre kraje Bliskiego Wschodu) z ogromnych możliwości eksportu surowców naturalnych
• Polityka zwiększania zadłużenia państwa doprowadziła do kryzysu finansowego nasilającego się od 2008 r. w skali globalnej
Deficyt budżetu w Polsce
• Nie sposób przypomnieć sobie, kiedy w Polsce był zrównoważony budżet państwa
• Od 1988 r. gospodarka w Polsce na skutek transformacji ustrojowej była „skazana na sukces”
• Podejmowanie inwestycji infrastrukturalnych finansowanych z budżetu w minionych dwóch dekadach byłoby sprzeniewierzeniem się zasadom keynesizmu – gospodarkę należało schładzać, a nie stymulować do rozwoju
Bez inwestycji źle, z nimi jeszcze gorzej
• Zaniechanie inwestycji infrastrukturalnych (w tym odtworzeniowych) doprowadziło do degradacji infrastruktury drogowej i kolejowej, która została utworzona w XIX w. oraz do lat 80. minionego wieku
• Uruchomienie funduszy unijnych wymusiło zaangażowanie środków z budżetu
• Gorzko smakuje sukces „zielonej wyspy” z 2009 r., bowiem Polska znalazła się na granicy dopuszczalnego zadłużenia budżetu
Ostre hamowanie przed nami
• Znane są plany MF, zgodnie z którymi od 2014 r. konieczne będzie drastyczne ograniczenie wydatków z budżetu – jeśli aż 76% wydatków w budżecie 2010 r. traktowanych jest jako „sztywne”, to cięcia będą musiały dotknąć inwestycji infrastrukturalnych
• Pobieranie opłat za dostęp do infrastruktury, w tym eMyta, może się stać przede wszystkim metodą pozyskiwania wpływów do budżetu, a nie narzędziem zapewniającym finansowanie inwestycji infrastrukturalnych
Brutalne reguły pozyskiwania przychodów do budżetu
• Budżety państw cynicznie wykorzystują wzrost ruchu drogowego i wzrastające zużycie paliw, których ceny rosną, gdyż w ten sposób uzyskują liczące się przychody do budżetu
• Zasada, że przychody z eMyta będą zasilać Krajowy Fundusz Drogowy, może zostać złamana, jeśli tylko budżet państwa znajdzie się w potrzebie – a taka perspektywa jest (niestety) bardzo prawdopodobna
Czy droga utrzyma charakter dobra publicznego?
• Wybory rozwiązań o znaczeniu makroekonomicznym nie są proste: - czy przywrócenie równowagi budżetowej nie wymaga „ofiar” od wszystkich, w tym od użytkowników dróg (traktowanych jako dobro publiczne)? - czy obawy środowisk biznesowych, w tym TSL, że podwyższanie obciążeń dla transportu drogowego może przyczynić się do spowolnienia rozwoju gospodarczego, są zasadne?
Część III polityka inwestycyjna - tezy
• Plany rozwoju infrastruktury transportowej w Europie, w tym w Polsce, przewidują nakłady inwestycyjne, dla których nie uda się zapewnić wystarczająco zasobnych źródeł finansowania
• ‘eMyto’ jest jednym z dostępnych narzędzi zapewnienia choćby części niezbędnych funduszy, ale Krajowy Fundusz Drogowy większość środków pozyska dzięki emisji obligacji
• Podstawową kwestią jest funkcjonowanie rynku inwestycyjnych w sferze infrastruktury transportowej, którego elementami są zarówno usługi finansowe, jak i usługi inżynieryjno-wykonawcze
Infrastruktura ważna dla UE
• W 2011 r. dyskutuje się w UE o utworzeniu Trans-europejskiej Sieci Transportowej (TEN-T), która obejmie: - 90 tys. km linii kolejowych, - 100 tys. km dróg
• Przewiduje się, że na zmodernizowanie, a częściowo dobudowanie brakujących odcinków tej sieci potrzebną będą nakłady o wartości 350 mld EUR (jest to kwota porównywalna z 340 mld EUR długu publicznego Grecji – stan 06’11)
Co robi i powinien zrobić rząd RP?
• Powtarzająca się obecność Ministra Transportu na odcinkach budowanej z opóźnieniem A2 jest stratą jego cennego czasu
• Przed Ministrami Transportu i Finansów stoi zadanie określenia do końca 2012 r. programu kontynuacji budowy autostrad i modernizacji dróg krajowych, jak również modernizacji linii kolejowych w perspektywie do 2020 r., a następnie uruchomienie procedury zapewniającej finansowanie dla tych projektów i pozyskanie wykonawców
• Musimy uporczywie powtarzać, jakie są negatywne skutki zaniechania państwa w odniesieniu do kontynuacji programu rozwoju infrastruktury transportowej
Dziękuję za uwagę
Adres e-mail:
www.sgh.waw.pl
www.paprocki.pl