TUZZI WISŁAWA SZYMBORSKA PL 2/11
Źle sprawowałam się wczoraj w kosmosie.
Przeżyłam całą dobę nie pytając o nic,nie dziwiąc się niczemu.
Wykonywałam czynności codzienne,jakby to było wszystko, co powinnam.
Wdech, wydech, krok za krokiem, obowiązki,ale bez myśli sięgającej dalej
niż wyjście z domu i powrót do domu.
„nieuwaga”
TUZZI WISŁAWA SZYMBORSKA PL 3/11
Świat mógł być odbierany jako świat szalony,a ja brałam go tylko za zwykły użytek.
Żadnych - jak - i dlaczego -i skąd się taki tu wziął -
i na co mu aż tyle ruchliwych szczegółów.
Byłam jak gwóźdź zbyt płytko wbity w ścianę albo(tu porównanie, którego mi brakło).
Jedna za drugą zachodziły zmianynawet w ograniczonym polu okamgnienia.
Przy stole młodszym, ręką o dzień młodsząbył chleb wczorajszy inaczej krajany.
„nieuwaga
TUZZI WISŁAWA SZYMBORSKA PL 4/11
Chmury jak nigdy i deszcz był jak nigdy,bo padał przecież innymi kroplami.
Ziemia się obróciła wokół swojej osi,ale już w opuszczonej na zawsze przestrzeni.
Trwało to dobre 24 godziny.1440 minut okazji.
86 400 sekund do wglądu.
Kosmiczny savoir-vivrechoć milczy na nasz temat,
to jednak czegoś od nas się domaga:trochę uwagi, kilku zdań z Pascalai zdumionego udziału w tej grze
o regułach nieznanych.
„ nieuwaga”wisława szymborska
TUZZI WISŁAWA SZYMBORSKA PL 5/11
Na stu ludzi
wiedzących wszystko lepiej- pięćdziesięciu dwóch;
niepewnych każdego kroku- prawie cała reszta;
gotowych pomóc, o ile nie potrwa to długo- aż czterdziestu dziewięciu;
dobrych zawsze, bo nie potrafią inaczej- czterech, no może pięciu;
skłonnych do podziwu bez zawiści- osiemnastu;
żyjących w stałej trwodze przed kimś albo czymś- siedemdziesięciu siedmiu;
uzdolnionych do szczęścia- dwudziestu kilku najwyżej;
niegroźnych pojedynczo, dziczejących w tłumie- ponad połowa na pewno;
„przyczynek do statystyki”
TUZZI WISŁAWA SZYMBORSKA PL 6/11
okrutnych, kiedy zmuszą ich okoliczności- tego lepiej nie wiedzieć nawet w przybliżeniu;
mądrych po szkodzie- niewielu więcej niż mądrych przed szkodą;
niczego nie biorących z życia oprócz rzeczy- czterdziestu, chociaż chciałabym się mylić;
skulonych, obolałych i bez latarki w ciemności- osiemdziesięciu trzech prędzej czy później;
godnych współczucia- dziewięćdziesięciu dziewięciu;
śmiertelnych-stu na stu.
Liczba, która jak dotąd nie ulega zmianie
„przyczynek do statystyki”wisława szymborska
TUZZI WISŁAWA SZYMBORSKA PL 7/11
Przypadek pokazuje swoje sztuczki.
Wydobywa z rękawa kieliszek koniaku,sadza nad nim Henryka.
Wchodzę do bistro i staję jak wryty.Henryk to nie kto inny jak brat mężaAgnieszki, a Agnieszka to krewnaszwagra cioci Zosi.
Zgadało się, że mamy wspólnego pradziadka.
„seans”
TUZZI WISŁAWA SZYMBORSKA PL 8/11
Przestrzen w palcach przypadkurozwija się i zwija,rozszerza i kurczy.
Dopiero co jak obrus,a już jak chusteczka.
Zgadnij kogo spotkałam,i to gdzie, w Kanadzie,i to po ilu latach.
Myslałam, że nie żyje,a on w mercedesie.
W samolocie do Aten.Na stadionie w Tokio.
„seans”
TUZZI WISŁAWA SZYMBORSKA PL 9/11
Przypadek obraca w rękach kalejdoskop.
Migocą w nim miliardy kolorowych szkiełek.
I raptem szkiełko Jasiabrzdęk o szkiełko Małgosi.
Wyobraź sobie, w tym samym hotelu.Twarzą w twarz w windzie.
W sklepe z zabawkami.
Na skrzyżowaniu Szewskiej z Jagiellońską.
„seans”
TUZZI WISŁAWA SZYMBORSKA PL 10/11
Przypadek jest spowity w pelerynę.
Giną w niej i odnajdują się rzeczy.
Natknąłem się niechcący.
Schyliłam się i podniosłam.
Patrzę, a to ta łyżkaz ukradzionej zastawy .
Gdyby nie bransoletka,nie rozpoznałabym Oli,
a na ten zegar natrafiłem w Płocku.
„seans”
TUZZI WISŁAWA SZYMBORSKA PL 11/11
Przypadek zagląda nam głęboko w oczy.Głowa zaczyna ciążyć.
Opadają powieki.
Chce nam się śmiać i płakać,bo to nie do wiary -
z czwartej B na ten okręt,coś w tym musi być.
Chce nam się wołać,jaki świat jest mały,jak łatwo go pochwycićw otwarte ramiona.
I jeszcze chwilę wypełnia nas radośćrozjaśniająca i złudna
„seans”wisława szymborska
„seans”
TUZZI WISŁAWA SZYMBORSKA PL 12/11
Co trzeba?
Trzeba napisać podanie,a do podania dołączyć życiorys.
Bez względu na długość życiażyciorys powinien być krótki.
Obowiązuje zwięzłość i selekcja faktów.
Zamiana krajobrazów na adresyi chwiejnych wspomnień w nieruchome daty.
„pisanie życiorysu ”
TUZZI WISŁAWA SZYMBORSKA PL 13/11
Z wszystkich miłości starczy ślubna,a z dzieci tylko urodzone.
Ważniejsze, kto cię zna, niż kogo znasz.
Podróże tylko jeśli zagraniczne.
Przynależność do czego, ale nie dlaczego.
Odznaczenia bez za co.
Pisz tak, jakbyś z sobą nigdy nie rozmawiałi omijał z daleka.
„pisanie życiorysu ”
TUZZI WISŁAWA SZYMBORSKA PL 14/11
Pomiń milczeniem psy, koty i ptaki,pamiątkowe rupiecie, przyjaciół i sny.
Raczej cena niż wartośći tytuł niż treść.
Raczej już numer butów, niż dokąd on idzie,ten za kogo uchodzisz.
Do tego fotografia z odsłoniętym uchem.
Liczy się jego kształt, nie to, co słychać.
Co słychać?
Łomot maszyn, które mielą papier.
„ pisanie życiorysu ”wisława szymborska
„pisanie życiorysu ”
Recommended