12
Jeszcze przez cały rok można czerpać z dobrodziejstw S.K.A. Warto rozsądnie skorzystać z tej szansy na oszczędności podatkowe. Imię Nazwisko Przedsiębiorcy, którzy prowadzi- li lub zamierzali prowadzić działal- ność w ramach spółki komandyto- wo-akcyjnej (S.K.A.) mogą na jakiś czas odetchnąć z ulgą. W 2013 r. Ministerstwu Finansów (MF) nie powiódł się plan wprowadzenia zmian w podatkach dochodowych, które miały mocno uderzyć po kie- szeni wspólników w S.K.A. Z dużej podatkowej chmury spadła ledwie mżawka. Przypomnijmy. Zasadnicza nowelizacja ustawy podatkowych została odroczona w czasie, a w PIT i CIT udało się wprowadzić tylko kosmetyczne zmiany (m.in. dotyczą- ce ulgi na dzieci i kosztów autor- skich). Jak zarobić na S.K.A. w 2013? W związku z tym warto się zastano- wić czy przekształcać istniejące spół- ki w S.K.A. lub rozpoczynać nowy biznes w tej formie? Jeżeli głównym zadaniem przekształcanej (tworzo- nej) spółki ma być prowadzenie dzia- łalności operacyjnej, to takie rozwią- zanie może nam przysporzyć więcej problemów niż korzyści. Możliwe, że od razu po przekształceniu (utwo- rzeniu) trzeba będzie rozpoczynać kolejne procesy restrukturyzacyjne. W razie przekształcenia istniejącej spółki trzeba się dodatkowo liczyć z zawirowaniami związanymi ze zmianą nazwy, pieczątek, danych fakturowych itd. O wiele korzystniejsze może być zatem zbudowanie, odpowiednio skrojonej na potrzeby naszego biz- nesu, struktury holdingowej z wple- cioną w nią S.K.A. Umieszczenie S.K.A. poza głównym nurtem naszej działalności pozwoli na efektywne wykorzystanie jej zalet, przy jedno- czesnej dużej swobodzie reagowania na zmiany przepisów podatkowych. Takie rozwiązanie może w niektó- rych sytuacjach nie tylko odroczyć opodatkowanie, ale również zupeł- nie je wyeliminować. Nie bez znacze- nia jest również fakt, że omawiane struktury mogą zostać utworzone w krótkim czasie i przy stosunko- wo niskich nakładów finansowych. Co istotne, tego typu restrukturyza- cje będą prawie niezauważalne dla kontrahentów, ponieważ nie będą dotyczyły bezpośrednio spółki pro- wadzącej główny biznes (w szcze- gólności nie będą wymagały zmiany jej nazwy). Oprócz tego S.K.A. mogą być z powodzeniem wykorzystane jako spółki celowe, w procesach mają- cych na celu zwiększenie wartości podatkowej aktywów przedsiębior- stwa oraz budowaniu tarcz podat- kowych (generowanych np. na wła- snych znakach towarowych). Celem takich posunięć jest zwiększenie odpisów amortyzacyjnych lub kosz- tów uzyskania przychodów przy sprzedaży aktywów. Opisane opera- cje mogą być bez przeprowadzone w ciągu kilku miesięcy a zapewnią korzyści podatkowe także w kolej- nych latach. Minimalizacja PCC Restrukturyzacje z zastosowaniem S.K.A. (zwłaszcza aporty) często generują dodatkowe koszty związa- ne z koniecznością zapłaty wyso- kiego podatku od czynności cywil- noprawnych (PCC). Jednakże ze względu na hybrydowy charakter S.K.A., która posiada zarówno cechy spółek kapitałowych jak i spółek oso- bowych, możliwa jest minimalizacja podatku PCC. Warto więc również i pod tym kątem przenalizować pla- nowane działania. Nadchodzące zmiany Odroczony projekt nowelizacji będzie prawdopodobnie zakładał, że to S.K.A., a nie, jak do tej pory, jej wspólnicy, będzie się rozliczać z fiskusem. Innymi słowy S.K.A. będzie płacić CIT tak jak spółka akcyjna czy sp. z o.o. Spowodowuje to klasyczne podwójne opodatkowa- nie - najpierw na poziomie spółki, a potem przy wypłacie dywidendy akcjonariuszom. Przełoży się to na zdecydowany spadek (lub zupełny brak) atrakcyjności S.K.A. O nieuchronności zmian, oprócz determinacji samego MF, może świadczyć, fakt, że sam projekt spo- tkał się wprawdzie z ostrą krytyką (m.in. ze strony Rady Legislacyjnej), lecz skupiała się ona głównie na zbyt szybkim wprowadzaniem tak istotnych zmian dotyczących opo- datkowania S.K.A. Merytoryczna strona propozycji MF była rzadziej krytykowana, i to przez podmioty, które mają znacznie mniejszy wpływ na decyzje MF. Szanse na odstąpie- nie od podstawowej idei projektu są więc nikłe. Wnioski Odroczenie zmian w czasie jest doskonałą wiadomością dla podatni- ków. Pamiętajmy jednak o zachowa- niu spokoju i unikaniu gwałtownych ruchów. Umiejętne zaplanowanie wydarzeń w najbliższych miesiącach, z uwzględnieniem wad i zalet S.K.A. pozwoli nam sporo „zyskać” na opie- szałości fiskusa i zarazem uniknąć prawnych komplikacji związanych z tą formą prowadzenia biznesu. PRZEWODNIK PO PRAWIE, PODATKACH I …. NIE TYLKO Wydanie 1/13 CenA: 14,99 zł KNOW HOW S.K.A. HITeM ROKU 2013? LOReM IPSUM dOLOR SIT AMeT, CONSeCTeTUR AdIPISCINg eLIT. Podatki optymalne W zależności od rodzaju transakcji obciążenia podatkowe sięgające od 0,5% do 19%. Optymalizacja podatkowa pozwala legalnie zachować więcej pieniędzy na rachunku firmy. negatywna interpretacja podatkowa może być pozytywna! negatywna interpretacja podatkowa może być pozytywna. O korzyściach płynących z uzyskania od Ministerstwa Finansów interpretacji podatkowej bez względu na jej brzmienie. Omiń „jedno kienko” najkrótsza droga przez urzędy prowadząca do założenia spółki z ograniczona odpowiedzialnością lub spółki akcyjnej. Upływ pięcioletniego okresu od końca roku, w którym nieruchomość została nabyta nie ma znaczenia w przypadku wnoszenia nieruchomości jako wkła- du niepieniężnego do spółki z o.o. lub S.A. Wspólnik, który wniesie do spół- ki nieruchomość aportem osiągnie podatkowy przychód odpowiadający nominalnej wartości objętych udzia- łów. Kosztem uzyskania tego przycho- du będą wydatki na nabycie nierucho- mości. Jeśli wspólnik otrzymał grunt w spadku lub darowiźnie albo kupił go bardzo dawno, to koszty te będą minimalne. W rezultacie od tak wyda- wałoby się niewinnej operacji będzie trzeba zapłacić często spory podatek. Upływ pięciu lat od roku, w którym nabyliśmy nieruchomość nie oznacza, że wszystkie opera- cje z nią związane nie będą opodatkowane. Wojciech Kaptur 4 Z podatkiem, czy bez podatku? Pożyczkowy know-how Dobrą alternatywą dla kredytu bankowego może być pożyczka od wspólnika, kontrahenta czy powiązanej firmy. Wybór odpowiedniego źródła finansowania i umiejętne zaplanowanie transakcji może przynieść wymierne oszczędności w podatkach dochodowych i PCC. Wojciech Kaptur Piotr Klebieko PCC Pożyczki od wspólników – elastyczne i bez PCC Finansowanie spółki kapitałowej (sp. z o.o. albo S.A.) występuje w trzech odmianach: podwyższenie kapitału zakładowego, wniesienie dopłat, bądź udzielenie spółce pożyczek przez jej wspólników. dokonując wyboru jed- nej ze wskazanych metod, świado- my biznesman powinien wziąć pod uwagę także konsekwencje podatko- we swojej przyszłej decyzji. LOReM IPSUM 6 02 12 10

KNOW HOW nr 1

  • View
    112

  • Download
    2

Embed Size (px)

DESCRIPTION

KNOW HOW to magazyn tworzony i wydawany przez Kancelarię PragmatIQ. PragmatIQ tworzą prawnicy specjalizujący się w doradztwie podatkowym, w tym w planowaniu podatkowym, oraz szeroko rozumianych procesach restrukturyzacyjnych spółek prawa handlowego: transakcjach sprzedaży udziałów, akcji lub przedsiębiorstw i związanych z nimi procesami audytu prawnego i podatkowego (due diligence), przekształceniach, połączeniach, podziałach, tworzeniu struktur holdingowych, a także we wdrażaniu rozwiązań w ramach planowania podatkowego.

Citation preview

Page 1: KNOW HOW nr 1

Jeszcze przez cały rok można czerpać z dobrodziejstw S.K.A. Warto rozsądnie skorzystać z tej szansy na oszczędności podatkowe. Imię Nazwisko

Przedsiębiorcy, którzy prowadzi-li lub zamierzali prowadzić działal-ność w ramach spółki komandyto-wo-akcyjnej (S.K.A.) mogą na jakiś czas odetchnąć z ulgą. W 2013 r. Ministerstwu Finansów (MF) nie powiódł się plan wprowadzenia zmian w podatkach dochodowych, które miały mocno uderzyć po kie-szeni wspólników w S.K.A. Z dużej podatkowej chmury spadła ledwie mżawka. Przypomnijmy. Zasadnicza nowelizacja ustawy podatkowych została odroczona w czasie, a w PIT i CIT udało się wprowadzić tylko kosmetyczne zmiany (m.in. dotyczą-ce ulgi na dzieci i kosztów autor-skich).

Jak zarobić na S.K.A. w 2013?W związku z tym warto się zastano-wić czy przekształcać istniejące spół-ki w S.K.A. lub rozpoczynać nowy biznes w tej formie? Jeżeli głównym zadaniem przekształcanej (tworzo-nej) spółki ma być prowadzenie dzia-łalności operacyjnej, to takie rozwią-zanie może nam przysporzyć więcej problemów niż korzyści. Możliwe, że od razu po przekształceniu (utwo-rzeniu) trzeba będzie rozpoczynać kolejne procesy restrukturyzacyjne. W razie przekształcenia istniejącej spółki trzeba się dodatkowo liczyć z zawirowaniami związanymi ze zmianą nazwy, pieczątek, danych fakturowych itd. O wiele korzystniejsze może być zatem zbudowanie, odpowiednio skrojonej na potrzeby naszego biz-nesu, struktury holdingowej z wple-cioną w nią S.K.A. Umieszczenie S.K.A. poza głównym nurtem naszej

działalności pozwoli na efektywne wykorzystanie jej zalet, przy jedno-czesnej dużej swobodzie reagowania na zmiany przepisów podatkowych. Takie rozwiązanie może w niektó-rych sytuacjach nie tylko odroczyć opodatkowanie, ale również zupeł-nie je wyeliminować. Nie bez znacze-nia jest również fakt, że omawiane struktury mogą zostać utworzone w krótkim czasie i przy stosunko-wo niskich nakładów finansowych. Co istotne, tego typu restrukturyza-cje będą prawie niezauważalne dla kontrahentów, ponieważ nie będą dotyczyły bezpośrednio spółki pro-wadzącej główny biznes (w szcze-gólności nie będą wymagały zmiany jej nazwy). Oprócz tego S.K.A. mogą być z powodzeniem wykorzystane jako spółki celowe, w procesach mają-cych na celu zwiększenie wartości podatkowej aktywów przedsiębior-stwa oraz budowaniu tarcz podat-kowych (generowanych np. na wła-snych znakach towarowych). Celem takich posunięć jest zwiększenie odpisów amortyzacyjnych lub kosz-tów uzyskania przychodów przy sprzedaży aktywów. Opisane opera-cje mogą być bez przeprowadzone

w ciągu kilku miesięcy a zapewnią korzyści podatkowe także w kolej-nych latach.

Minimalizacja PCCRestrukturyzacje z zastosowaniem S.K.A. (zwłaszcza aporty) często generują dodatkowe koszty związa-ne z koniecznością zapłaty wyso-kiego podatku od czynności cywil-noprawnych (PCC). Jednakże ze względu na hybrydowy charakter S.K.A., która posiada zarówno cechy spółek kapitałowych jak i spółek oso-bowych, możliwa jest minimalizacja podatku PCC. Warto więc również i pod tym kątem przenalizować pla-nowane działania.

Nadchodzące zmianyOdroczony projekt nowelizacji będzie prawdopodobnie zakładał, że to S.K.A., a nie, jak do tej pory, jej wspólnicy, będzie się rozliczać z fiskusem. Innymi słowy S.K.A. będzie płacić CIT tak jak spółka akcyjna czy sp. z o.o. Spowodowuje to klasyczne podwójne opodatkowa-nie - najpierw na poziomie spółki, a potem przy wypłacie dywidendy

akcjonariuszom. Przełoży się to na zdecydowany spadek (lub zupełny brak) atrakcyjności S.K.A. O nieuchronności zmian, oprócz determinacji samego MF, może świadczyć, fakt, że sam projekt spo-tkał się wprawdzie z ostrą krytyką (m.in. ze strony Rady Legislacyjnej), lecz skupiała się ona głównie na zbyt szybkim wprowadzaniem tak istotnych zmian dotyczących opo-datkowania S.K.A. Merytoryczna strona propozycji MF była rzadziej krytykowana, i to przez podmioty, które mają znacznie mniejszy wpływ na decyzje MF. Szanse na odstąpie-nie od podstawowej idei projektu są więc nikłe.

WnioskiOdroczenie zmian w czasie jest doskonałą wiadomością dla podatni-ków. Pamiętajmy jednak o zachowa-niu spokoju i unikaniu gwałtownych ruchów. Umiejętne zaplanowanie wydarzeń w najbliższych miesiącach, z uwzględnieniem wad i zalet S.K.A. pozwoli nam sporo „zyskać” na opie-szałości fiskusa i zarazem uniknąć prawnych komplikacji związanych z tą formą prowadzenia biznesu.

P r z e w o d n i k P o P r a w i e , P o d at k a c h i … . n i e t y l k oWydanie 1/13 CenA: 14,99 zł

know how 1S.K.A. HITeM ROKU 2013?LOReM IPSUM dOLOR SIT AMeT, CONSeCTeTUR AdIPISCINg eLIT.

Podatki optymalneW zależności od rodzaju transakcji obciążenia podatkowe sięgające od 0,5% do 19%. Optymalizacja podatkowa pozwala legalnie zachować więcej pieniędzy na rachunku firmy.

negatywna interpretacja podatkowa może być pozytywna!negatywna interpretacja podatkowa może być pozytywna. O korzyściach płynących z uzyskania od Ministerstwa Finansów interpretacji podatkowej bez względu na jej brzmienie.

Omiń „jedno kienko”najkrótsza droga przez urzędy prowadząca do założenia spółki z ograniczona odpowiedzialnością lub spółki akcyjnej.

Upływ pięcioletniego okresu od końca roku, w którym nieruchomość została nabyta nie ma znaczenia w przypadku wnoszenia nieruchomości jako wkła-du niepieniężnego do spółki z o.o. lub S.A. Wspólnik, który wniesie do spół-ki nieruchomość aportem osiągnie

podatkowy przychód odpowiadający nominalnej wartości objętych udzia-łów. Kosztem uzyskania tego przycho-du będą wydatki na nabycie nierucho-mości. Jeśli wspólnik otrzymał grunt w spadku lub darowiźnie albo kupił go bardzo dawno, to koszty te będą minimalne. W rezultacie od tak wyda-wałoby się niewinnej operacji będzie trzeba zapłacić często spory podatek.

Upływ pięciu lat od roku, w którym nabyliśmy nieruchomość nie oznacza, że wszystkie opera-cje z nią związane nie będą opodatkowane. Wojciech Kaptur

4

Z podatkiem, czy bez podatku?

Pożyczkowy know-how Dobrą alternatywą

dla kredytu bankowego może być pożyczka od wspólnika, kontrahenta czy powiązanej firmy. Wybór odpowiedniego źródła finansowania i umiejętne zaplanowanie transakcji może przynieść wymierne oszczędności w podatkach dochodowych i PCC.Wojciech Kaptur Piotr Klebieko

PCCPożyczki od wspólników – elastyczne i bez PCCFinansowanie spółki kapitałowej (sp. z o.o. albo S.A.) występuje w trzech odmianach: podwyższenie kapitału zakładowego, wniesienie dopłat, bądź udzielenie spółce pożyczek przez jej wspólników. dokonując wyboru jed-nej ze wskazanych metod, świado-my biznesman powinien wziąć pod uwagę także konsekwencje podatko-we swojej przyszłej decyzji.

LOReM IPSUM

6

02 12 10

Page 2: KNOW HOW nr 1

2 Wydanie 1/13 | KnOW HOW

Podatki Właściwe zarządzanie kosztami podatkowymi powinno być elementem

funkcjonowania ich firm.

Podatkowe optimumFISKUS NA COdZIeń

Kryzys pokazał, że obok maksymalizacji zysków konieczne jest ograniczanie wydatków. A przecież podatki są dla przedsiębiorcy takimi samymi wydatkami jak koszty wynagrodzeń, paliwa czy wynajmu pomieszczeń. Czy również „wydatki podatkowe” można zminimalizować? Piotr Klebieko

Zoptymalizować, czyli wska-zać najlepsze rozwiązanie. Takie, które zapewni maksi-mum korzyści przy najmniej-szych nakładach. Hasło „opty-malizacji” robi w Polsce karie-rę. Szczególnie popularna stała się obecnie „optymalizacja podatkowa”. Skąd jej feno-men? Odpowiedzią jest kryzys ekonomiczny. Unaocznił on przedsiębiorcom, że właściwe zarządzanie kosztami podatko-wymi powinno być elementem funkcjonowania ich firm.

Czy to jest legalne? Zarówno teoretycy jak i prak-tycy prawa podatkowego są

tutaj zgodni: optymalizacja podatkowa to zgodne z pra-wem działanie w celu legalnego k s z t a ł t o w a n i a obciąże-nia podatkowego. Obciążenia podatkowe są zależne od wielu czynników, np. od wyboru rodzaju transakcji. W zależno-ści od jej rodzaju czekają na nas obciążenia podatkowe sięgają-ce od 0,5% do 19%. Tak więc w sposób całkowicie legalny można kształtować wysokość należności podatkowej. Należy pamiętać, że polskie prawo podatkowe nie nakłada na oby-watela zobowiązania do płace-nia podatków w maksymalnej wysokości. O ile więc postę-pujemy zgodnie z prawem, a nasze działania służą prowa-dzonej przez nas działalności, to możemy wybrać postępowa-nie, które pozostawi nam wię-cej pieniędzy w portfelu.

Klauzula obejściaPróby wprowadzenia do naszego prawa tzw. „klauzuli obejścia prawa podatkowe-go” są póki co bezowoc-ne. W 2004 roku Trybunał Konstytucyjny uznał taki zapis za niezgodny z prawem i naruszający zasady wolności gospodarczej oraz zaufania do państwa i stanowionego przezeń prawa. Istotą takiej klauzuli jest nierespektowa-nie czynności, której jedynym i wyłącznym motywem było osiągnięcie korzyści podat-kowej (zwiększenie straty czy podwyższenie nadpłaty). Skutki podatkowe w takim wypadku miały być wywodzo-ne z czynności „właściwszej” dla danej transakcji gospo-darczej. Na szczęście zapędy urzędów podatkowych zosta-

ły w tej materii utemperowa-ne przez Trybunał.

Legalnie czy nieŁatwo dostrzec, że granica pomiędzy działaniami legalny-mi i tymi niezgodnymi z pra-wem podatkowym jest bardzo cienka. Jednak czy podatnik zawsze musi płacić za niedo-skonałość prawa? Wręcz prze-ciwne, rolą obywatela winno być wskazywanie luk i błędów. W ten sposób podatnicy przy-czynialiby się do poprawy jako-ści prawa podatkowego. Być może urzędnicy skarbowi trak-towaliby wreszcie obywateli jak równorzędnych partnerów. Posiadanie przy tym dodatko-wej gotówki w portfelu można potraktować wówczas jako zapłatę za pracę obywatelską na rzecz fiskusa.

S.A. czy SA ?Kropki małe, a zamieszanie duże! I zawinione również przez językoznawców. Nie ma jednak sensu objaśniać, na czym polega problem i jak zmieniały się poprawnościowe zasady. Sęk w tym, że stan rzeczy (tzn. normy) jest tu wciąż niezbyt jasny. W praktyce obie te formy zapisu występują bardzo często. Kodeks spółek handlowych podaje skrót wyrażenia spółka akcyjna wyłącznie w postaci S.A., natomiast Wielki słownik ortograficzny sankcjonuje tylko zapis SA- bez kropek. Z kolei Wielki słownik poprawnej polszczyzny zezwala pisać „i tak i tak”, choć zaleca SA bez kropek. Czeski film!

Skrócona spółkaSłowniki językowe dają wybór: ska, s-ka lub sp. (nie s.), ale fak-tycznie swoboda jest mniejsza. Nie tylko dlatego, że kodeks spółek handlowych podaje formę sp., ale także dlatego, ze pozostałe formy są mniej wygodne w zapisie i po prostu dłuż-sze (co nie jest zaleta… skrótu). Na dodatek mogą uchodzić za pretensjonalne bądź przestarzałe („przedwojenne”). Tak czy owak, każdą z tych postaci zapisujemy małą literą, bo skracany wyraz ma charakter pospolity. I wszystkie trzeba odczytywać jako cały wyraz, bo w mowie skrótów nie ma!

na budowie, nie umowieAby mieć etatowego pracownika legalnie i… poprawnie, trzeba go zatrudnić na umowę o pracę. Można też spotkać wyrażenie zatrudnić / zatrudniony na umowie o pracę, ale to językowy błąd. Jego przyczyną jest chyba podobieństwo do całkiem poprawnego wyrażenia zatrudnić / zatrudniony na stanowi-sku. Tak czy owak, jeśli prawnik lub kadrowiec (coraz częściej zwany HR-owcem, ale to inny temat) chce się posłużyć formą najbardziej oficjalną, to brzmi ona: zatrudnić / zatrudniony na podstawie umowy o pracę. dłużej, lecz jaśniej.

Trudna paraTen odsetek czy ta odsetka? – Oboje! Ale „pan” odsetek zna-czy tyle, co procent statystyczny, czyli udział (np. duży odse-tek prawników to bardzo porządni ludzie), a „pani” odsetka to procent kapitałowy czy bankowy. Co więcej, odsetek wystę-puje na ogół w liczbie pojedynczej, a odsetka – praktycznie tylko w liczbie mnogiej, np. Musimy spłacić zaległe odsetki. Samych odsetek mamy pół miliona. W tym znaczeniu liczba pojedyncza jest bowiem potrzebna bardzo rzadko i wtedy „załatwiają ją” wyrażenie jeden procent. – Jak widać, biznes i polszczyzna to wcale nie łatwizna?

era menedżeraKierownika i dyrektora coraz powszechniej zastępuje mene-dżer lub menadżer. dla wielu jest on ambitniejszy, bardziej nowoczesny, światowy – choć zaciera różnicę pomiędzy „kiero” a „dyro”. Obie formy tego słowa są poprawne. Jednak dużo częściej mówi się i pisze menedżer, więc menadżer może się wydawać niektórym „podejrzany”. Jeszcze rzadszy menażer też jest OK, ale tylko jako organizator występów artystów czy ew. sportowców (inaczej: impresario). W tym towarzystwie trochę „szpanersko” prezentuje się manager, bo - jak widać – jego spolszczenie już się dokonało.

niebezpieczne zgadywankiSygnować, asygnować, desygnować – ta słownikowa trójca z języka biznesu i prawa to przykład na to, że dedukowanie znaczenia słów, których się nie zna (a nikt nie zna wszyst-kich!) jest ryzykowne. Można by tu bowiem przypuszczać, że przedrostki a- i de- wskazują na zaprzeczenie lub odwrotność sygnowania (jak w parach: normalny – anormalny, mobilizacja – demobilizacja itp.). Tymczasem są to trzy całkiem samo-dzielne wyrazy, pochodzące od różnych – choć podobnych – słów łacińskich (signo, assigno, designo)! Ku przestrodze.

Poradyjęzykowe

zdrowamowa.plM. zboralski

Page 3: KNOW HOW nr 1

3| Wydanie 1/13KnOW HOW

Firma

SKA sposobem na anonimowość w biznesie

rachunek firmowy lepszy niż lokata

FISKUS NA COdZIeń

FISKUS NA COdZIeń

Uzyskać dzisiaj informację kto, gdzie i jaką działalność gospodarczą prowadzi lub prowadził jest łatwo. Wystarczy abyś drogi Czytelniku wpisał swoje imię i nazwisko do wyszukiwarki ktokogo.pl albo beckkrs.pl, a przekonasz się ile informacji o sobie uzyskasz. Gwarantuję Ci, że części z nich już zapewne sam nie pamiętasz. Magda StuczyńskaWitold Chmarzyński

Wiele osób inwestując swoje pieniądze, chce z różnych przyczyn zachować anonimo-wość i wcale nie muszą za tym stać niecne cele, lecz czysto ekonomiczne prze-słanki.

Wyobraźmy sobie sytuację, w której spółka z naszej bran-ży, działająca w tym samym regionie co my, jest zmuszo-na sprzedać część dopiero co zakupionego sprzętu, gdyż przeinwestowała. gdybyśmy zwrócili się do niej „jawnie”, jako przedsiębiorca będący jej największym konkurentem, to czy cena zaproponowana przez tę spółkę na pewno była-by taka sama, jak cena zaofe-rowana innej osobie, niestano-wiącej dla niej poważnej kon-kurencji? Uważam, że mogłaby być znacznie wyższa.

AnonimowośćAnonimowości w biznesie wybrało wielu przedsiębior-

ców i trudno im się dziwić. Jeśli zwróciłby się do Ciebie Bill gates z ofertą kupna Twojej spółki, to czy zapro-ponowałbyś mu taką samą cenę, jaką zaproponowałeś zwykłemu Kowalskiemu? Nie sądzę. dlatego Bill gates, jak i wielu innych inwestorów, jest w wielu wypadkach „tylko” anonimowym akcjonariuszem, który ma decydujący wpływ na poczynania spółki, jedno-cześnie nie ujawniając swojej aktywności. dzięki anonimo-wości, wielu przedsiębiorców nie pokazuje swojej domina-cji na rynku, przez co łatwiej jest prowadzić im wszelkie biznesowe rozmowy, bo kto z nas lubi prowadzić negocja-cje z osobami, które i tak już

zawładnęły lwią część rynku, na którym działamy. Skoro anonimowość w bizne-sie jest tak praktyczna i ma konkretny wymiar finansowy, pojawia się pytanie jak ją naj-lepiej osiągnąć?

Spółka – jaka?Jednym z najatrakcyjniejszych rozwiązań dla inwestorów chcących uniknąć ujawnia-nia swojej tożsamości jest spółka komandytowo-akcyj-na. Spółka ta stała się dość popularna wśród inwestorów przede wszystkim ze wzglę-du na korzystne uregulowa-nia podatkowe, które dotyczą samej spółki oraz jej akcjona-riuszy. Co prawda zbierają się nad nią chmury, bo ponoć ma stać się już nie tak atrakcyjna pod względem podatkowym, jednakże jej zalety to nie tylko opodatkowanie.

zaletyWyjątkowość tej spółki polega między innymi na tym, że nie trzeba ujawniać tożsamości jej akcjonariusza w żadnym rejestrze. W przypadku każdej innej spółki osobowej, czyli jawnej, partnerskiej i koman-dytowej oraz spółki z o.o., aby uzyskać informację, kto jest wspólnikiem danej spół-ki wystarczy wejść na stronę Ministerstwa Sprawiedliwości, wpisać nazwę spółki, a infor-mację o wspólnikach uzy-skamy po kilku sekundach. gdy wpiszemy nazwę spółki komandytowo-akcyjnej, otrzy-mamy informację tylko o czę-ści wspólników, zwanych kom-plementariuszami. Również korzystając z komercyjnych

portali, oferujących dostęp do informacji o spółkach, nie dowiemy się kto jest akcjona-riuszem w spółce komandyto-wo-akcyjnej. Pod tym wzglę-dem spółce komandytowo--akcyjnej dorównuje jedynie spółka akcyjna. Jednakże pro-wadzenie biznesu za pomo-cą spółki akcyjnej jest o wiele mniej praktyczne.

Sktyty właścielJeszcze dalej posuniętą ano-nimowość gwarantuje obję-cie lub nabycie w spółce komandytowo-akcyjnej akcji na okaziciela. Akcjonariusz posiadający takie akcje nie jest w ogóle wymieniony nie tylko w żadnym rejestrze, ale także na dokumencie akcji, w związku z czym ustalenie jego tożsamości przez osoby trzecie jest bardzo trudne.

S.K.A. lepsza od S.A.Ktoś z Czytelników może pod-nieść argumentu, że spółka komandytowo-akcyjna nie jest wcale taka wyjątkowa, bo jest jeszcze przecież spółka akcyjna, której akcjonariusze są w równym stopniu anoni-mowy co akcjonariusze spół-ki komandytowo-akcyjnej.

Owszem, jest to prawdą, jed-nakże, nie zapominajmy, że spółka komandytowo-akcyjna, nawet w przypadku wejścia w życie planowanych zmian w przepisach podatkowych, wciąż będzie spółką osobo-wą, która w zarządzaniu jest znacznie bardziej elastyczna i znacznie tańsza w utrzy-maniu. Wystarczy wspomnieć, że w S.A. z każdą, nawet naj-mniejszą sprawą, która ma być załatwiona przez walne zgromadzenie należy udać się do notariusza. Nie można też zapomnieć o jakże zniena-widzonym przez inwestorów obowiązku utworzenia kapi-tału zapasowego, na który należy przelewać co roku 8% zysku spółki, zamrażając przez to, często nie małe, środki, którymi to w spółce koman-dytowo-akcyjnej możemy bar-dzo swobodnie obracać.

PolecamyOsoby, które chciałyby skorzy-stać z zalet spółki osobowej, a jednocześnie inwestować pieniądze bez ujawniania swo-jej tożsamości, nie znajdą lep-szego rozwiązania jak inwesty-cja w spółkę komandytowo--akcyjną.

Odsetki od środków zgromadzonych na rachunku firmowym nie są opodatkowane tzw. podatkiem Belki.Małgorzata Znojek Wojciech Kaptur

Kiedy prowadzimy działalność gospodarczą, może nam się zdarzyć szczęśliwa sytuacja, w której pojawią się wolne środki pieniężne. Na pewno warto je zainwestować. dość

prostym i mało absorbującym rozwiązaniem jest pozostawie-nie ich na dobrze oprocento-wanym rachunku firmowym. Okazuje się, że z podatko-wego punktu widzenia takie konto jest korzystniejsze niż lokata.

Odsetki = przychódZgodnie z przepisami i aktu-alnym orzecznictwem, odset-ki od środków pieniężnych zgromadzonych na rachunku firmowym stanowią przychód z działalności gospodarczej. Przychód ten możemy więc łączyć z innymi przychodami i kosztami z naszej działalności gospodarczej. Oznacza to, że podatek od odsetek zapłaci-my dopiero, gdy działalność gospodarcza będzie na plusie.

A zatem, jeśli w danym roku z działalności gospodarczej podatkowo osiągniemy stra-tę, to nie będziemy musieli płacić podatku od odsetek, które narosły na rachunku fir-mowym.

Bilans „na zero”Nie zapłacimy podatku od odsetek także wtedy, gdy wiel-kość kosztów podatkowych „skonsumuje” wysokość przy-chodu z tych odsetek. Bilans wyjdzie nam na zero. Należy mieć jednak na uwadze, że od tych odsetek bank nie pobierze od nas podatku. Trzeba będzie się z nich rozliczyć samemu, składając roczny PIT lub wpła-cając zaliczkę. ewentualny podatek oddamy do urzędu skarbowego nieco później.

Podatek BelkiPowyższe zasady, zdaniem fiskusa, nie dotyczą nato-miast odsetek od lokaty ban-kowej. Inwestycyjny cel, jako niezwiązany z prowadzoną działalnością, przesądza o uznaniu ich za dochód z kapitałów pieniężnych. Tych z kolei nie łączy się z dochodem z działalności gospodarczej. Zatem odset-ki od lokaty w banku będą opodatkowane zryczałtowa-nym podatkiem w wysoko-ści 19%, potrącanym przez bank z wypłacanych nam odsetek (czyli tzw. podatek Belki). Takie rozwiązanie jest dla nas niekorzystne, gdyż podatek zapłacimy nawet jeśli nasza działalność przy-nosi straty.

Page 4: KNOW HOW nr 1

4 Wydanie 1/13 | KnOW HOW

nieruchomości

zamiast aportuAport nie jest jednak jedynym sposobem na wprowadzenie nieruchomości do majątku spółki. Kiedy nabyliśmy ją przed laty (bądź otrzymali-śmy jako spadek lub darowi-znę) bardziej opłacalna może być jej sprzedaż spółce. Jeżeli sprzeda ją wspólnik działają-cy jako osoba prywatna (tj. nie jako przedsiębiorca), po upływie 5 lat od końca roku, w którym została nabyta, to wspólnik nie uzyska żadne-go przychodu podatkowego. Spółka będzie zobowiązana jedynie do zapłaty podatku od czynności cywilnopraw-nych (2%) od wartości ryn-kowej nieruchomości (o ile

sprzedaż nieruchomości nie była opodatkowana VAT).

Dłużnik i wierzycielW momencie sprzedaży po stronie wspólnika powstaje wierzytelność wobec spółki o zapłatę ceny nieruchomo-ści. Może się jednak zda-rzyć, że spółka nie posiada wystarczających środków by za nią zapłacić. Wówczas wspólnicy mogą podjąć uchwałę o gotówkowym podwyższeniu kapitału spół-ki. Taka uchwała powoduje powstanie po stronie spółki wierzytelności wobec wspól-nika o wpłacenie w gotów-ce kwoty wkładu. Spółka

i wspólnik stają się wobec sie-bie jednocześnie dłużnikiem i wierzycielem, więc może dojść do potrącenia wzajem-nych wierzytelności (wierzy-telności o zapłatę ceny nie-ruchomości z wierzytelnością o „zapłatę” za udziały). W efekcie potrącenia wspól-nik nie uzyskuje dochodu podlegającego opodatko-waniu PIT. Sprzedaż nieru-chomości spółce kapitało-wej a następnie potrącenie wzajemnych wierzytelności spowoduje tylko konieczność zapłacenia większego podat-ku od czynności cywilno-prawnych albo podatku VAT. W ostatecznym rozrachunku jednak i tak na tym zyskamy.

Z podatkiem, czy bez podatku?

Podatkowy ryczałt od najmu wprawdzie upraszcza rozliczenia z fiskusem, ale może się okazać nieopłacalny. Wybierając sposób opodatkowania nie kierujmy się wyłącznie stawką podatkową. Rafał SzymkowiakMałgorzata Znojek

dochody uzyskiwane przez osoby fizyczne z najmu miesz-kania lub domu mogą być opo-datkowane na dwa sposoby: albo na zasadach ogólnych, czyli wg skali podatkowej, albo w formie ryczałtu od przycho-dów ewidencjonowanych, gdzie stawka wynosi 8,5%.

Jaka stawka?Wprawdzie stawka ryczałtu jest znacznie niższa niż stawki w opodatkowaniu na zasadach ogólnych, ale to opodatko-wanie na zasadach ogólnych

może okazać się korzystniej-sze. Kluczowa jest tutaj moż-liwość uwzględnienia kosz-tów, a zwłaszcza amortyzacji. W uproszczeniu amortyzację rozumiemy jako część ceny mieszkania, np. 10%, którą w danym roku możemy zali-czyć do kosztów.

zyskowny najemKorzystne opodatkowanie dochodów z najmu jest moż-liwe, jeśli:1. mieszkanie było wykorzysty-wane przez co najmniej 5 lat przed jego nabyciem, albo2. przed oddaniem mieszka-nia w najem zostały poniesio-ne wydatki na jego ulepszenie w wysokości co najmniej 30% wartości początkowej.Zgodnie z przepisami, mak-symalna roczna stawka amor-tyzacji, którą można w takim przypadku zastosować wynosi aż 10%. Co znaczy, że w każ-dym roku do kosztów podat-kowych można zaliczyć 10% wartości, za jaką mieszkanie zostało nabyte. dopiero kiedy możliwość zaliczania do kosz-tów podatkowych amortyzacji się wyczerpie, korzystniejsze będzie przejście na ryczałt.

Przykład:Pani Agnieszka i pani Beata kupiły w roku 2011 mieszka-nia w budynku oddanym do użytkowania w roku 2005. Każda z nich poniosła wydatki w wysokości 240 tys. zł. Obie zdecydowały się na wynajem

swoich mieszkań i każda z nich uzyskuje z tego tytułu mie-sięczny przychód w wysokości 2 tys. zł. Pani Agnieszka wybrała opodatkowanie dochodów z najmu na zasadach ogólnych. Podjęła decyzję o wprowadze-niu mieszkania do ewidencji środków trwałych i amortyzo-wania go stawką w wysokości 10% rocznie.Natomiast Pani Beata wybra-ła ryczałtowe opodatkowanie najmu.

PodsumowanieW rezultacie w ciągu pierw-szych 10 lat wynajmowania mieszkania pani Agnieszka wcale nie płaci podatku docho-dowego, bowiem nie osiąga dochodu do opodatkowania. Jej przychody z najmu równe są kosztom amortyzacji. Natomiast pani Beata płaci podatek od całości osiąganego przycho-du. Sumę podatku płaconego przez panią Beatę można uznać za kwotę, jaką zaoszczędzi pani Agnieszka. do czasu pełnego zamortyzowania mieszkania pani Agnieszka zaoszczędzi więc na podatku dochodowym 20 400 zł.

Po amortyzacjiPo upływie 10 lat, gdy mieszka-nie zostanie całkowicie zamor-tyzowane, pani Agnieszka powinna zmienić sposób opo-datkowania i zdecydować się na ryczałt od przychodów ewi-dencjonowanych.

LOReM IPSUM

Ile oddać z najmu?

cd. ze str. 1

Page 5: KNOW HOW nr 1

5| Wydanie 1/13KnOW HOW

Page 6: KNOW HOW nr 1

6 Wydanie 1/13 | KnOW HOW

Finansowanie firmy

LOReM IPSUM dOLOR SIT AMeT, CONSeCTeTUR AdIPISCINg eLIT

Podwyższenie kapitału zakła-dowego w rozumieniu ustawy o podatku od czynności cywil-noprawnych (PCC) jest zmia-ną umowy spółki i podlega opodatkowaniu PCC. W takiej sytuacji spółka powinna zapła-cić PCC w wysokości 0,5% od wartości, o którą podwyższo-ny zostaje kapitał zakładowy. Również dopłaty są w świetle ustawy o PCC traktowane jako zmiana umowy spółki. Wobec tego uchwalenie dopłat skut-kuje koniecznością uiszczenia przez spółkę PCC w wysoko-ści 0,5% od ich kwoty.

Pożyczka bez PCCZwolniona z PCC będzie jed-nak trzecia metoda, a więc pożyczka udzielana spółce kapitałowej przez jej wspól-ników. W takim przypadku możemy zaoszczędzić nie-jednokrotnie duże pienią-dze (zależne od wysokości pożyczki), gdyż nie musimy ich oddawać fiskusowi. Kiedy potencjalny pożyczko-dawca nie jest wspólnikiem w spółce nie powinniśmy auto-matycznie rezygnować z tego pomysłu. Warto wtedy roz-ważyć, czy przed zawarciem umowy pożyczki nie sprze-dać mu lub darować udzia-łu w spółce. Ustawa o PCC nie uzależnia zwolnienia od posiadania udziału o okre-ślonej wartości, więc sprze-dawany (darowany) udział może być niewielki (o war-tości wielokrotnie mniejszej niż kwota pożyczki). Co wię-cej, o powstaniu obowiązku podatkowego z tytułu PCC decyduje chwila zawarcia umowy pożyczki, jeśli zatem w tym momencie pożyczko-dawca będzie wspólnikiem spółki, pożyczka zostanie objęta zwolnieniem z PCC. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby po pewnym czasie struk-tura właścicielska spółki wró-ciła do punktu wyjścia.Jedna uwaga, którą dobrze zachować w pamięci. Pożyczki udzielone spółce kapitałowej powinny zostać oprocento-wane (choćby w minimalnej rynkowej wysokości), aby nie zostały potraktowane jako wartości nieodpłatnie otrzy-mane przez spółkę, co skut-kować będzie obowiązkiem zapłaty podatku dochodowe-go od osób prawnych.

Raz a dobrzeCo zrobić kiedy spółka, w któ-rej jesteśmy wspólnikiem, nie ma możliwości pozyska-nia finansowania od swoje-go wspólnika, a profil naszej działalności wymaga częste-go zaciągania nowych poży-czek? Przy znaczących kwo-tach pożyczek, koszty z tytułu PCC mogą stanowić istotne utrudnienie (mimo pozornie niskiej stawki podatku). Ich cykliczne zaciąganie wiąże się

bowiem z obowiązkiem zapła-ty 2 % PCC od każdej kolejnej pożyczki.Ciekawym rozwiązaniem dla takich przedsiębiorców jest zaciągnięcie pożyczki rewol-wingowej, przy której stro-ny określają górną granicę zadłużenia pożyczkobiorcy. Na podstawie jednej umowy pożyczki przedsiębiorca może w takim wypadku wykorzy-stać otrzymane środki finan-sowe, a po spłacie zadłużenia ponownie pozyskać finanso-wanie do wskazanego w umo-wie maksymalnego pułapu. Zgodnie z orzecznictwem, PCC od pożyczki rewolwin-gowej należy uiścić tylko raz, przy zawarciu umowy pożycz-ki. Zdaniem sądów nie ma potrzeby uiszczania PCC przy kolejnych wypłatach pożyczki,

nawet jeżeli pożyczka będzie wielokrotnie w całości spła-cona i ponownie zaciągnię-ta. A zatem korzystniej jest zaciągnąć pożyczkę rewolwin-gową, która pociąga za sobą obowiązek tylko jednokrotnej zapłaty PCC, bez względu na wysokość wykorzystanej kwoty finansowania.

Czasem dobrze jest być podatnikiemJeszcze się taki nie narodził, który podatki płacić lubił. Jednak czy można czerpać korzyści z faktu bycia podat-nikiem podatku albo faktu podlegania opodatkowaniu? Brzmi niewiarygodnie, a jed-nak może być wymierne w pieniądzach, które zostaną nam w portfelu.

Weźmy na warsztat taką spół-kę X sp. z o.o. (podatnika VAT), producenta lalek, która w związku z planowaną inwe-stycją (nowa linia produk-cyjna), zapytała wspólników zaprzyjaźnionej, dobrze pro-sperującej spółki Y sp. z o.o. (podatnika VAT), producenta odzieży, o możliwość udziele-nia oprocentowanej pożyczki. Zgodnie z ustawą o VAT, taka czynność – udzielenie pożycz-ki pomiędzy dwoma podatni-kami VAT, dokonana za wyna-grodzeniem w ramach prowa-dzonej przezeń działalności gospodarczej – stanowi świad-czenie usług podlegające opodatkowaniu VAT. Spółka Y sp. z o.o., która wyświad-czyłaby usługę pożyczki na rzecz spółki X sp. z o.o., była-by zobowiązana opodatkować

ją podatkiem VAT, gdyby nie fakt, że czynność ta podlega zwolnieniu z opodatkowania, zgodnie z odrębnymi przepi-sami ustawy o VAT.

Co z PCC?Ktoś mógłby zapytać: co z tego i po co te wszystkie wyjaśnienia? Tymczasem trafniej byłoby zapytać: a co zatem z PCC, który zwykle muszę płacić przy umowie pożyczki? dociekliwym nale-żą się gratulacje, ponieważ Ci właśnie zyskali oszczędno-ści. Wystarczy bowiem tylko zajrzeć do przepisów ustawy o PCC i wyczytać z nich, że jeżeli choć jeden z podmio-tów jest z tytułu danej czyn-ności opodatkowany VAT lub z tego podatku zwolniony

(poza wyjątkami, które nie mają zastosowania w naszej sprawie), to czynność zawar-cia umowy pożyczki, nie pod-lega opodatkowaniu PCC.Bez znaczenia jest fakt, zgod-nie z utrwaloną linią interpreta-cyjną organów podatkowych, że pożyczki udzieliłaby nam spółka z o.o., która normalnie produkuje odzież, a pożyczek udziela bardzo sporadycznie lub wcale. Jeżeli tylko stanowi to element jej bieżącej działal-ności gospodarczej, np. spół-ka dysponuje wolnymi środ-kami, które chciałaby w ten sposób zainwestować, licząc na zysk w postaci odsetek, to będzie ona podatnikiem VAT również z tytułu udzie-lonej pożyczki. Wybór spółki na pożyczkodawcę nie jest przypadkowy. W jej wypadku niemal każde działanie może być uznane za działalność gospodarczą. Trochę bardziej problematyczna mogłaby być kwestia sporadycznego udzie-lania pożyczek przez osobę fizyczną, która prowadziłaby działalność gospodarczą.dla omawianego przez nas zwolnienia z PCC nie ma rów-nież znaczenia fakt bycia lub niebycia w jakikolwiek sposób powiązanym (poprzez kapitał czy osoby) ze spółką z o.o., która udziela nam pożyczki. Reguły gry są tutaj takie same.

Może obligacje?Nowoczesny przedsiębiorca, kiedy szuka źródeł finansowa-nia swojej działalności, wcale nie jest skazany na klasycz-ną pożyczkę. Coraz częściej korzysta z atrakcyjniejszych form pozyskiwania funduszy. Jedną z nich jest niewątpliwie emisja obligacji. Czym jest taka „obligacja”? Jest papierem wartościo-wym emitowanym w serii, w którym emitent (w naszym wypadku będzie to po pro-stu spółka) stwierdza, że jest dłużnikiem właściciela obli-gacji (określa się go mianem obligatariusza) i zobowiązuje się wobec niego do spełnie-nia określonego świadczenia np. świadczenia pieniężnego. W związku z tym, w prakty-ce często poprzez wyemi-towanie obligacji emitent zobowiązuje się do wykupu obligacji w określonym czasie i do zwrotu kwoty uiszczo-nej przez obligatariusza przy nabyciu obligacji. Takie obli-gacje mogą zostać wyemito-wane zarówno przez spółki kapitałowe (spółkę akcyjna i spółkę z ograniczoną odpo-wiedzialnością) jak i przez spółkę komandytowo-akcyjną. Zasadniczo obligacje można zbywać, co dodatkowo pod-nosi ich atrakcyjność.

Obligacje bez PCCCo szczególnie warto pod-kreślić, wyemitowanie obli-gacji oraz późniejszy wykup nie wiąże się z obowiązkiem

Pożyczkowy know-howcd. ze str. 1

Page 7: KNOW HOW nr 1

7| Wydanie 1/13KnOW HOW

Finansowanie firmy

uiszczania PCC. dzieje się tak, ponieważ ustawa o PCC zawiera zamknięty katalog czynności, których doko-nanie powoduje obowią-zek zapłaty tego podatku. Jednak w katalogu tym brak jest emisji i wykupu obligacji. Potwierdzeniem powyższe-go stanowiska są interpreta-cje indywidualne wydawane przez organy podatkowe. Wynika z nich bardzo korzyst-ny dla podatników wniosek – czynność emisji obligacji oraz ich wykupu jako czynno-ści niewymienione w katalogu zawartym w ustawie o PCC, ani również niedające się przy-porządkować jakiemukolwiek przedmiotowi opodatkowania określonemu w tej ustawie, nie będą podlegać opodatko-waniu PCC.

CITzamiast dywidendy… odsetki Ustaliliśmy już, że z punktu widzenia podatku od czynno-ści cywilnoprawnych (PCC), najkorzystniejszą formą dofi-nansowania spółki jest pożycz-ka od wspólnika. Rozwiązanie to ma również istotny plus na gruncie podatków dochodo-wych. Jeśli wspólnik udzielił spółce z o.o. pożyczki ma do wyboru: otrzymać odsetki albo dywidendę. Jedno i dru-gie jest dla niego przychodem opodatkowanym co do zasa-dy 19 % PIT lub CIT. Jednak dla wypłacającej spółki tylko odsetki mogą być zaliczone do kosztów podatkowych. Jeśli spółka zaliczy odsetki do kosztów, to zapłaci mniejszy

CIT na czym w ostatecznym rozrachunku skorzysta sam wspólnik.

Jak spłacać pożyczki od wspólników?Jednak jak to zwykle w podat-kach bywa, tam gdzie z jednej strony pojawiają się udogod-nienia, tam z drugiej strony trzeba zachować ostrożność, aby nie wpaść na przysłowiową „minę”. Kiedy bowiem spółka pożycza pieniądze od wspól-nika, musi mieć na uwadze przepisy o tzw. „cienkiej kapi-talizacji”, które zawarte zostały w ustawie o CIT. Ich istotą jest ograniczenie możliwości zali-czenia do kosztów podatko-wych spółki odsetek od poży-czek, jeżeli została ona otrzy-mana od podmiotów z nią powiązanych (np. jej wspólni-ków). Wspomniane restrykcje „uaktywniają” się np. w sytu-acji, gdy udzielający pożycz-ki posiada co najmniej 25 % udziałów w spółce (pożycz-kobiorcy), a wartość zadłuże-nia spółki wobec podmiotów z nią powiązanych przekracza trzykrotność jej kapitału zakła-dowego. Sprowadzając to do prostego przykładu: jeżeli Pan Malinowski posiada 100% udziałów w spółce z o.o., któ-rej kapitał zakładowy wynosi zaledwie 5 tys. zł, i udzieli jej pożyczki w kwocie 100 tys. zł, tylko 15 % [(5.000 x 3) / 100.000] kwoty odsetek będzie mogło zostać zaliczo-ne do kosztów podatkowych spółki.

Odsetki na koniecIstnieje jednak bardzo pro-sty sposób na uniknięcie tych

niekorzystnych przepisów. W ustawie o CIT graniczną wartość zadłużenia określa na „dzień zapłaty odsetek”. Nic więc prostszego, jak wska-zać w umowie pożyczki, że w pierwszej kolejności zosta-nie spłacona kwota główna pożyczki (wartość zadłuże-nia), a dopiero później odset-ki. W większości przypadków w momencie zapłaty odse-tek wartość zadłużenia nie będzie już bowiem przekra-czała trzykrotności kapitału zakładowego.

Prowizja to nie odsetkiUważne czytanie wspomnia-nych chwilę wcześniej prze-pisów, może się przyczynić do dalszych oszczędności. Warto zwrócić uwagę, że przy okazji tzw. „niedostatecznej kapitalizacji” konsekwentnie wspomina się tylko o odset-kach. Kiedy jednak idziemy do banku i weźmiemy pożycz-kę, to zwykle oprócz zwrotu pożyczonych pieniędzy wraz z odsetkami, jesteśmy zobo-wiązani do opłacenia róż-nych dodatkowych opłat. Jest normalną praktyką instytucji finansowych, że pobierają np. opłaty przygotowawcze, opła-ty związane ze zmianą zasad spłaty długu np., które określić można zbiorczo „prowizjami”.Wprowadzenie do umowy pożyczki od wspólnika, dodat-kowych zapisów odnośnie obowiązku zapłaty prowizji, np. w związku z przygotowa-niem umowy, będzie miało podwójnie korzystny charak-ter. Po pierwsze, dostosujemy nasze poczynania do standar-dowych warunków udziela-nia pożyczek, dzięki czemu

zabezpieczymy się przed ryzy-kiem podważenia przez organ podatkowy „rynkowości” naszej pożyczki. Po drugie, ograniczenia dotyczące „cien-kiej” kapitalizacji”, nie odnoszą się do prowizji. Innymi słowy

będzie ona mogła zostać zali-czona do kosztów podatko-wych w pełnej wysokości, bez względu na to, czy pożyczkę otrzymaliśmy od podmiotu z nią powiązanego (np. wspól-nika), czy też otrzymalibyśmy ją z banku. Potwierdzają to organy podatkowe w wydawa-nych przez nie interpretacjach prawa podatkowego.

Uzasadniona prowizja Organ podatkowy mógłby teoretycznie, na podstawie przepisów ordynacji podatko-wej, stwierdzić, że ustalona przez nas prowizja to w rze-czywistości zakamuflowa-ne odsetki, które podlegają wspomnianym ogranicze-niom. Takie ryzyko jest jednak niewielkie, gdyż prowizje są bardzo powszechnie stosowa-ne w praktyce gospodarczej, przez co bardzo łatwo uzasad-nić ich obecność przy umowie pożyczki.

Pożyczka od spółki siostry, która nie jest spółką…Ciekawostką może być rów-nież to, że obecne przepisy dotyczące tzw. „niedostatecz-nej kapitalizacji” nie znajdują zastosowania, kiedy pożycz-kodawcą jest spółka osobowa (np. komandytowa lub jawna) czy np. fundusz inwestycyjny zamknięty (FIZ), które jedno-cześnie są tzw. „spółkami” sio-strzanymi względem pożycz-kobiorcy. W ramach wyja-śnienia: ze spółkami siostrami mamy do czynienia kiedy dwie spółki są kontrolowane przez tę samą spółkę (spół-kę matkę) lub osobę fizyczną, a więc kiedy Pani Malinowska

posiada 100 % udziałów spół-ce X sp. z o.o. oraz 100% udziałów w spółce Y sp. z o.o., to te spółki (X sp. z o.o. i Y sp. z o.o.) są spółkami sio-strami. Przepisy podatkowe dotyczące tzw. „niedostatecz-nej kapitalizacji” nie odnoszą się jednak do sytuacji, kiedy pożyczkobiorcą będzie spółka z o.o., a jej pożyczkodawcą siostrzana spółka niebędąca osobą prawną (sp. cywilna, sp. jawna, sp. partnerska, sp. komandytowa, sp. komandy-towo-akcyjna) lub FIZ. Innymi słowy, pożyczenie pieniędzy od wspomnianych podmiotów będzie skutkować możliwo-ścią zaliczenia pełnej wysoko-ści odsetek w koszty uzyskania przychodów naszej firmy.

zakończenieReasumując, istnieje wiele sposobów na otrzymanie tań-szej, bo pomniejszonej o kosz-ty podatkowe, pożyczki na trudne czasy. Z powyższego zestawienia można wysnuć wniosek, że najlepiej zwrócić się w tej sprawie do współpra-cowników w biznesie, a nieko-niecznie do banku. W ten spo-sób otrzymamy finansowanie a odsetki pozostaną „w rodzi-nie”. Umiejętne ukształtowa-nie przepływów pieniężnych, tak aby zminimalizować lub zlikwidować obciążenia podatkowe, to know-how pragmatycznych doradców. Przedstawione rozwiązania są dedykowane głównie dla spółek z o.o. (S.A.) i ich wspól-ników. Sposoby na korzystne podatkowo finansowanie spółek osobowych (zwłaszcza spółek komandytowych) opi-szemy w kolejnym numerze KNOW-HOW.

Page 8: KNOW HOW nr 1

8 Wydanie 1/13 | KnOW HOW

Sprzedaż majątku otrzyma-nego z likwidacji firmy przed upływem 6 lat od dnia likwi-dacji spowoduje koniecz-ność zapłacenia podatku PIT. dotyczy to również majątku z likwidacji lub wystąpienia ze spółki osobowej np. jaw-nej czy komandytowej lub spółki cywilnej.

6 miesięcy zamiast 6 latZamiast sprzedawać skład-niki majątku likwidacyjnego, lepiej dokonać ich darowi-zny na rzecz osób z najbliż-szej rodziny. darowizna nie podlega PIT, gdyż obowiązek podatkowy dotyczy wyłącz-nie przypadków odpłatnego zbycia. Ponadto przesunięcia majątkowe w gronie najbliż-szej rodziny są zwolnione z podatku od spadków i daro-wizn. Warunkiem skorzystania ze zwolnienia jest złożenie zawiadomienia do urzędu skarbowego o fakcie doko-nania takiej darowizny. Podarowane składniki mająt-ku likwidacyjnego mogą być bezpodatkowo sprzedane już po 6 miesiącach po otrzy-

maniu darowizny. Ten termin dotyczy wszelkich rzeczy ruchomych takich jak np. samochody, towary handlo-we czy wyposażenie biuro-we. Przykładowo, jeśli wspólnik występujący ze spółki otrzy-ma w ramach spłaty samo-chód dostawczy, to może go podarować córce, która po 6 miesiącach od otrzymania darowizny może go sprzedać bez konieczności płacenia podatku.

Nieruchomości trzyma-my dłużej Natomiast nieruchomości, użytkowanie wieczyste czy spółdzielcze prawo do loka-lu mogą być sprzedane bez koniczności płacenia podat-ku dopiero po 5 latach od ich otrzymania. W takim przypadku, jeżeli obdarowa-ny chce wcześniej sprzedać otrzymany majątek, może skorzystać z ulgi budowlanej, która pozwoli na niezapłace-nie podatku pod warunkiem przeznaczenia otrzymanego przychodu na cele mieszka-niowe.

zgodnie z przepisami aby bezpodatkowo sprzedać majątek otrzymany z likwidacji działalności gospodarczej trzeba czekać aż 6 lat. Jest jednak inny, szybszy sposób na spieniężenie tego majątku bez konieczności płacenia podatku.Małgorzata Znojek, Rafał Szymkowiak

Transfer majątku

To samo prawo cywilne mówi, że umowa darowizny może zostać zawarta także w innej formie (tylko pisemnej zwykłej a nawet ustnej), o ile darczyń-ca spełni to co obiecał zro-bić. Przykładowo, jeżeli ojciec w czasie rozmowy telefonicz-nej zadeklaruje, że daruje syno-wi określoną kwotę pieniężną, wówczas ani syn ani ojciec nie muszą się oczywiście sta-wić u notariusza, a darowizna taka jest ważna z momentem „spełnienia świadczenia”, czyli w momencie np. przelania pie-niędzy na konto syna lub wrę-czenia gotówki.

Szczególne przypadkiIstnieją jednak przepisy szcze-gólne, które ze względu na to co darujemy, wymaga-ją zachowania szczególnej formy. Przykładem jest daro-wizna udziałów spółki z o.o., dla której przepisy wymagają umowy z podpisem notarial-nie poświadczonym – co jest tańsze od aktu notarialnego. Nie jest więc możliwe daro-wanie udziałów (w sp. z o.o.) w wyniku umowy ustnej – gdyż do przejścia własności udzia-łów potrzebna jest umowa z podpisami potwierdzonymi przez notariusza. Na margine-

sie można wspomnieć, że ina-czej ma się sprawa z akcjami w spółce akcyjnej i komandy-towo-akcyjnej. Akcje można darować umawiając się ustnie, o ile wyda się obdarowanemu dokument akcji.

NotariuszPojawia się więc dylemat czy darowiznę udziałów w sp. z o.o. zrobić w bardzo „koszernej” formie aktu notarialnego, czy nieco zaoszczędzić i wybrać formę właściwą dla zmiany wła-ściciela udziałów czyli podpis notarialnie poświadczony.Jakkolwiek w życiu zawodo-wym spotykam się i z taka i z taką praktyką, chciałbym zdecydowanie zalecić nieco kosztowniejszą formę aktu notarialnego – gdyż niestety chytry czasami traci dwa razy…Po pierwsze, strony umowy darowizny w formie aktu notarialnego nie są zmuszone wykazywać, że przyrzeczone świadczenie darczyńcy zosta-ło spełnione, a tym samym, że darowizna udziałów jest ważna. Po drugie, nie bez znaczenia jest również fakt, że darowizna udziałów między małżonkami, krewnymi w linii prostej lub rodzeństwem jest zwolniona z podatku od darowizn pod warunkiem jej zgłoszenia wła-ściwemu naczelnikowi urzędu skarbowego w terminie 6 mie-sięcy (w ramach tak zwanej grupy zerowej). Obowiązek ten nie dotyczy jednak darowizn dokonanych w formie aktu notarialnego, gdyż tu notariusz z urzędu dokonuje zgłosze-nia. Jeżeli zatem obdarowany

z jakichkolwiek przyczyn doko-nałby zgłoszenia do urzędu skarbowego po upływie 6-cio miesięcznego terminu, lub o tym zapomniał, wówczas nabycie udziałów w drodze darowizny podlegałoby podat-kowi od darowizn w wysokości 20% wartości darowizny.

Podatki, podatkiNotariusz jest także płatnikiem podatku od spadków i daro-wizn. Oznacza to, że nawet gdy podatek od darowizny wystą-pi, np. gdy nie dokonujemy darowizny w ramach tzw. grupy zerowej, to nie musimy się mar-twić o wyliczenie podatku, jego zapłacenie ani złożenie deklaracji. To wszystko zrobi za nas notariusz, gdy umowa będzie w formie aktu notarial-nego. Więc tak czy siak sprawę podatku mamy z głowy.

Podpis u notariuszaNatomiast, gdy notariusz jedy-nie potwierdza podpis, to kon-centruje się na jego własno-ręczności i nie zawraca sobie głowy tym co musi wykonać sam podatnik, który często zapomina o zapłaceniu podat-ku w ciągu pół roku. Warto zaznaczyć, że nie u każ-dego notariusza będziemy mogli podarować udziały z pod-pisem notarialnie poświadczo-nym. Część notariuszy wprost przyznaje, że nie podejmie się poświadczyć notarialnie pod-pisów pod umową darowizny udziałów, uzasadniając to tym, że trudno jest wykazać „speł-nienie świadczenia” w przypad-ku darowizny udziałów.

zasadą prawa cywilnego jest, że w przypadku darowizny darczyńca winien złożyć swe oświadczenie u notariusza w formie aktu notarialnego. nie oznacza to jednak, że darowizna, a w praktyce każdy podarunek, wymaga wizyty u rejenta.Maciej WłodarczykWitold Chmarzyński

Darowizna udziałów w formie aktu notarialnego pozwala zapomnieć o podatku od spadków i darowizn

Szybciej i bez podatku

BeZ POdATKU

ZBYCIe MAJąTKU BeZ POdATKU

Page 9: KNOW HOW nr 1

9| Wydanie 1/13KnOW HOW

Optymalizacja podatkowa

„Fundusz szkoleniowy” brzmi jak instytucja z poprzedniej epoki okazuje się jednak, że ma istotne plusy… również podatkowe. Wojciech Kaptur Małgorzata Znojek

Fundusz szkoleniowy tworzo-ny jest w celu finansowania lub współfinansowania kosz-tów kształcenia zarówno pra-cowników, jak i pracodawców. Jego założenie i prowadzenie pozbawione jest uciążliwych formalności. Fundusz szko-leniowy jest tak naprawdę odrębnym rachunkiem banko-wym, a zgromadzone na nim środki mogą być przeznaczane wyłącznie na cele wskazane w ustawie.

Z podatkowego punktu widze-nia fundusz ma jedną podsta-wową zaletę. Już sam odpis na fundusz, czyli w praktyce sam przelew między rachunkami fir-mowymi, stanowi koszt podat-kowy. Pomniejszenie podstawy opodatkowania następuje więc już w momencie dokonania przelewu. Nie trzeba czekać do faktycznego wydania środków na szkolenia.

Pieniądze na szkolenieOd momentu zasilenia fundu-szu mamy 2 lata na wydanie tych pieniędzy na szkolenia. Co się stanie jeśli pieniądze zgromadzone w funduszu nie zostaną ostatecznie wydane na szkolenia, bo na przykład środki będą potrzebne na inny cel, albo pracodawca zdecyduje się na likwidację funduszu szkole-niowego? W takim przypadku kwota nie-przeznaczona na szkolenia lub zwrócona na główny rachunek firmowy będzie przychodem do opodatkowania. Co istotne, w związku z powstaniem tego przychodu, nie trzeba będzie płacić żadnych odsetek od zale-głości podatkowych. dlatego też fundusz szkoleniowy może

pełnić funkcję nieoprocentowa-nego kredytu podatkowego:

Przykład:Spółka Woreczek sp. z o.o. w listopadzie 2011 r. przeka-zała na fundusz szkoleniowy odpis w kwocie 200 000 zł. do kosztów podatkowych zaliczo-no 200 000 zł, CIT za 2011 r. był więc mniejszy o 38 000 zł. W maju 2012 r. na szkolenia pracowników wydano tylko 2 000 zł, pozostała kwota została przelana z powrotem na główne konto firmowe. Spółką osiągnęła przychód w kwocie 198 000 zł i jej podatek wzrósł z tego tytułu o 37 620 zł. dzięki funduszowi szkoleniowemu kwota 37 620 zł została zapła-cona rok później bez żadnych karnych odsetek.

OszczędnościNie doradzamy korzystania z funduszu szkoleniowego wyłączenie w celu przesuwania obowiązku podatkowego. Jeśli jednak w firmie planowane są szkolenia warto przeprowadzić je za pośrednictwem funduszu szkoleniowego i przy okazji zaoszczędzić trochę na podatku.

SZKOLeNIA ZMNNIeJSZą POdATeK

Szkoląc pracowników zmniejszasz podatek

R e K L A M A

OK

Page 10: KNOW HOW nr 1

10 Wydanie 1/13 | KnOW HOW

negatywnie, a dobrze

wycofanie z transakcji bez negatywnych konsekwencjiLOReM IPSUM

Odpowiednie sformułowanie postanowień umowy daje możliwość wycofania się z transakcji bez negatywnych konsekwencji wynikających z konieczności zapłacenia podatku od czynności cywilnoprawnych.Wojciech Kaptur, Małgorzata Znojek

Zdarza się, że decydujemy się na podpisanie umowy, która będzie faktycznie wykonana tylko przy spełnieniu określone-go warunku. Przykładowo stro-ny zawierają umowę pożycz-ki uzgadniając, że kwota pożyczki będzie wypłacona, tylko wtedy kiedy pożyczko-biorca nie otrzyma kredytu bankowego. Tymczasem już sam fakt dokonania czynno-ści cywilnoprawnej, czyli np. podpisania umowy pożyczki, pociąga za sobą konieczność zapłaty podatku od czynno-ści cywilnoprawnych. Zatem pożyczkobiorca musi zapłacić 2% podatku, niezależnie od tego czy skorzysta z pożyczki czy nie. Sądy administracyjne i organy podatkowe stoją na

stanowisku, że już samo podję-cie określonych decyzji powo-duje obowiązek zapłaty podat-ku. Ich zdaniem bez znaczenia jest czy transakcja ostatecznie doszła do skutku.

Pod warunkiem, że…W takich sytuacjach dobrym rozwiązaniem będzie wprowa-dzenie do umowy tzw. warun-ku zawieszającego, czyli zapisu, który uzależnia skuteczność umowy od wystąpienia okre-ślonego zdarzenia. Przepisy ustawy o PCC wyraźnie mówią, że podatek podlega zwrotowi, jeżeli nie spełni się warunek zawieszający, od którego uza-leżniono wykonanie czynności prawnej. Warunek zawieszający

może dotyczyć wszelkich czyn-ności prawnych opodatkowa-nych PCC, na przykład sprze-daży, umowy zamiany, ustano-wienia hipoteki, odpłatnego użytkowania lub służebności, czy też zmiany umowy spółki i dopłat do spółki. gdyby więc w umowie pożyczki, zamie-ścić wyraźny zapis, że umowa jest zawarta pod warunkiem, że pożyczkobiorca nie uzyska w banku kredytu do dnia X, to wówczas zapłacony przy zawar-ciu umowy podatek można by odzyskać, jeżeli kredyt został w tym terminie udzielony.Wniosek o zwrot podatku nale-ży złożyć nie później niż w ter-minie 5 lat od końca roku, w którym podatek został zapła-cony.

FISKUS NA COdZIeń

Przed wyrzuceniem interpretacji do kosza warto jednak dokładnie zapoznać się ze stanowiskiem organu i jego uzasadnieniem. Może się bowiem zdarzyć, że w gruncie rzeczy odpowiada ono naszym oczekiwaniom, a fiskus uznał nasze stanowisko za nieprawidłowe ze względu na użycie błędnego sformułowania (np. „nie podlega podatkowi” albo „jest zwolnione z podat-ku”) lub inną drobną usterkę naszego wniosku.

„nIe” – znaczy „TAK”?Należy pamiętać, że jeśli w wyniku analizy tzw. negatyw-

nej interpretacji dojdziemy do wniosku, że stanowisko organu jest dla nas korzystne możemy być pewni, że stosując się do jej treści będziemy korzystali z ochrony na podstawie prze-pisów Ordynacji Podatkowej.

Odpowiedź nas ochroniZgodnie z tymi przepisami zastosowanie się do stanowiska

organu zawartego w interpre-tacji (niezależnie czy będzie to tzw. interpretacja negatyw-na czy interpretacja, w której organ uznał stanowisko podat-nika za prawidłowe) będzie chroniło nas przed odsetkami za zwłokę i sankcjami karno-skarbowymi, a w przypadku pytań o zdarzenia przyszłe rów-nież przed zapłatą podatku.Podsumowując, ochrona jaką dają interpretacje podatkowe wynika z zastosowania się przez podatnika do treści wydanej interpretacji a nie z tego jak Minister Finansów ocenił sta-nowisko podatnika zawarte we wniosku o interpretację.

Występując o interpretację podatkową, oczekujemy że Minister Finansów w całości zgodzi się ze naszym stanowiskiem. Dlatego w przypadku otrzymania interpretacji, w której organ uznaje nasze stanowisko za nieprawidłowe (tzw. interpretacja negatywna) wielu przeżywa rozczarowanie uważając taką interpretację za nic niewartą. Czy słusznie?Wojciech Kaptur

negatywna interpretacja podatkowa może być pozytywna!

Page 11: KNOW HOW nr 1

11| Wydanie 1/13KnOW HOW

Prawnik ostrzegaWpis do bazy danych jest całkowicie bezpłatny. Jednak wiele osób o tym nie wie i na tej niewiedzy próbują żerować oszuści.

zgodnie z obowiązującymi przepisami zamieszczanie ogłoszeń w Monitorze Sądowym i Gospodarczym (MSiG) jest odpłatne i obowiązkowe. Ostatnio często wykorzystują to oszuści żerujący na polskich przedsiębiorcach.Paweł Skurzyński

Monitor Sądowy i gospo-darczy (MSig) jest ogólno-polskim dziennikiem urzędo-wym przeznaczonym przede wszystkim do różnego rodzaju ogłoszeń na temat działających w Polsce spółek. Znajdziemy tam ogłoszenia o rejestracji spółek, zmianach ich danych, przekształceniach, połącze-niach, podziałach czy wyni-kach finansowych.

Opłata dla oszustówOd pewnego czasu do firm docierają pisma, których autorzy podszywają się pod Ministerstwo Sprawiedliwości i wzywają do wpłaty 250 zł, jako opłaty związanej z urucho-

mieniem Monitora Sądowego i gospodarczego. Tymczasem wpis do bazy danych jest cał-kowicie bezpłatny. Jednak wiele osób o tym nie wie i na tej niewiedzy próbują żerować oszuści. Pismo na pierwszy rzut oka wygląda jak urzę-dowe, gdy jednak głębiej się w nie wczytamy dostrzeżemy, że wysłała je prywatna spół-ka. Co ciekawe orzeł mający imitować godło Polski nie ma korony i ma głowę odwróconą w drugą stronę.

Ministerstwo wyjaśniaMinisterstwo Sprawiedliwości poinformowało, że nie jest autorem owego pisma i nie współpracuje z podmiotem wydającym owe pismo (tj. Kancelarią Odpisów Monitora Sądowego i gospodarczego). Co więcej, Ministerstwo Sprawiedliwości złożyło zawia-domienie do prokuratury w tej sprawie.

Niepierwsza taka próbaNiestety nie jest to pierwsza próba oszukania polskich

przedsiębiorców. W roku 2011 wydawca Monitora Sądowego i gospodarczego złożył zawia-domienie o podejrzeniu popeł-nienia przestępstwa w związku z kierowanymi przez Kalfas Sp. z o.o. do przedsiębior-ców wnioskami o wniesienie opłaty wraz z dołączonym drukiem przelewu z tytułu publikacji ogłoszeń na stro-nach tzw. „Internetowego Rejestru Ogłoszeń Monitora Sądowego i gospodarczego” oraz „Centralnego Rejestru Ogłoszeń Monitora Sądowego i gospodarczego”. Jak łatwo się domyślić owe wezwania również były fałszywe i miały na celu tylko wyłudzenie pie-niędzy od polskich spółek.

Przestrogadlatego przestrzegamy przed fałszywymi Monitorami Sądowymi i gospodarczymi i przypominamy, że opłatę za ogłoszenie w MSig w wysoko-ści 100 zł za rejestrację spółki lub 250 zł za zmianę jej danych uiszczamy na konto sądu reje-strowego KRS wraz z opłatą sądową.

Strzeż się fałszywego Monitora Sądowego i Gospodarczego!

NIe dAJ SIę OSZUKAć

R e K L A M A

Page 12: KNOW HOW nr 1

12 Wydanie 1/13 | KnOW HOW

Praktyka Po wpisie w KRS zgłoszone dane miały być automatycznie przekazywane do systemów informatycznych gUS i MF, co miało umożliwić automatyczne nadanie podmiotowi

numerów NIP i RegON.

W 2009 roku w Sądach rejestrowych (KRS) wprowadzona została tzw. zasada „jednego okienka”. Miała ona ułatwić polskim przedsiębiorcom zakładanie spółek. W praktyce nowe procedury utrudniły i wydłużyło czas oczekiwania na dokumenty niezbędne do funkcjonowania spółki. Maciej Włodarczyk, Paweł Skurzyński

Teoretycznie „jedno okien-ko” miało skrócić czas nie-zbędny do założenia spółki. W myśl przygotowywanych rozwiązań znacznie ograni-czony został zakres obowiąz-ków związanych ze zgłasza-niem danych do gUS, urzędu skarbowego i ZUS. Po wpisie w KRS zgłoszone dane miały być automatycznie przekazy-wane do systemów informa-tycznych gUS i MF, co miało umożliwić automatyczne nadanie podmiotowi nume-rów NIP i RegON. Z kolei po uzyskaniu informacji o nadaniu numeru NIP, sąd przesyła zgłoszenie do ZUS-u. Niestety praktyka znacznie odbiega od wizji przedsta-wionej przez Ministerstwo Finansów.

zmiana przepisówPrzykładowo przed zmia-ną przepisów nadanie spół-ce numeru RegON trwało zaledwie minuty, a decyzja o nadaniu spółce nume-ru NIP wydawana była naj-częściej w terminie kilku

dni od dnia zgłoszenia. To „drugie czy trzecie okienko” w Urzędzie Skarbowym czy gUS było często szybsze niż powolne tryby machiny sądo-wej. Obecnie nadanie spół-ce numerów RegON i NIP może trwać nawet kilka tygo-dni! Wszystko to uzależnione jest bowiem od daty wpisu w KRS, a następnie prze-kazania postanowień KRS do Urzędu Statystycznego i Urzędu Skarbowego.

Problem ze spółkąProblem zaczyna być szcze-gólnie dotkliwy wówczas, gdy zakładający spółkę chcą jak najszybciej rozpo-cząć prowadzenie działal-ności gospodarczej. Spółka bowiem nie może prak-tycznie funkcjonować nie dysponując numerem NIP czy RegON. Możliwe jest jednak ominięcie „jednego okienka”.

Ominąć okienkoW tym celu po podpisaniu umowy spółki z o.o. czy S.A. (w praktyce najpopularniej-szych), ale przed złożeniem wniosku do Sądu o jej rejestra-cję, należy złożyć wniosek i zgło-szenie identyfikacyjne (jako spółka w organizacji) do wła-ściwego Urzędu Statystycznego i Urzędu Skarbowego. dopiero później należy złożyć wniosek o wpis spółki do rejestru przed-

siębiorców KRS. dzięki tej pro-cedurze RegON powinniśmy otrzymać „od ręki”, a na numer NIP nie powinniśmy czekać dłu-żej niż kilka dni. Po wykonaniu powyższych czynności spółka w organiza-cji, wyposażona już w kom-plet dokumentów zdobytych w „drugim czy trzecim okien-ku”, wraz z wnioskiem skła-danym w sądzie rejestrowym, powinna złożyć wniosek i zgło-szenie aktualizacyjne zamiast

identyfikacyjnego do Urzędu Statystycznego i Skarbowego.

Spółki osoboweOminięcie jednego okienka nie jest możliwe niestety w przy-padku spółek osobowych (np. komandytowych, jawnych), które nie mają przejściowe-go stadium „w organizacji”. Tu należy niestety liczyć się z uciążliwymi konsekwencjami „ułatwień”.

Omiń „jedno okienko”AdMINISTRACJA dLA FIRM

OK

RedAKCJA: