Upload
radiogdansk
View
379
Download
1
Embed Size (px)
Citation preview
Jerzy Kortas Gdańsk, 12.01.2017 r.
Euro-Went Sp. z O.O
Do P. Puchalski - radiogdansk.pl
W odpowiedzi na nieprawdziwe zarzuty, udzielam następujących wyjaśnień.
1/ Odbiory techniczne dotyczące wszystkich trzech umów odbyły się bezusterkowo i terminowo. /
protokoły do wglądu/ Umożliwiło to gestorom służb, Sanepidowi i Straży Pożarnej odbiór całych
obiektów, dopuszczając je Wykonawcy i Inwestorowi do zasiedlenia.
Wykonawca zalegał z robotami budowlanymi nie będącymi przedmiotem odbioru służb
zewnętrznych i mimo naszych pism o aneksy, nie udzielił na nie odpowiedzi i nie podawał
terminów zakończenia robót. Z naszej strony nie mogliśmy zakończyć końcowych montaży białego
osprzętu. Wartość tych robót była znikoma, ca 1-2% całej wartości. Roboty kończyliśmy tak szybko,
jak pozwalał na to postęp robót budowlanych. Kiedy już te drobne roboty zakończyliśmy i
podaliśmy do odbiorów końcowych, do których rozpoczęcia Wykonawca był zobligowany zgodnie
z umową w ciągu 7 dni, przeciągał termin ich rozpoczęcia do dwóch miesięcy, a następnie
drobiazgowe odbiory prowadził po 1,5 miesiąca, aby w końcu je odebrać i mimo szukania haków,
odbiory końcowe tak jak i techniczne odbyły się bezusterkowo. Megaron od samego początku
zalegał z płatnościami etapowymi i ani jednej faktury nie zapłacił terminowo. W przeciwieństwie
do naszej firmy, która wszystkim pracownikom i podwykonawcom, mimo że nie otrzymaliśmy
pieniędzy od Wykonawcy, płaciliśmy w terminie.
2/ Aby terminowo zakończyć realizację umów, z wyprzedzeniem zamawialiśmy urządzenia
wentylacyjne, klimatyczne, agregat wody lodowej, klapy pożarowe i inne i na wszystko musieliśmy
dokonać przedpłat 30-50 % wartości. Ilość opóźnień Megaronu w płatnościach faktur przekroczyła
łącznie 1800 dni i ponad 2 mln zł.. Powiadomiliśmy Wykonawcę, że zastrzegamy sobie zgodnie z
art. 490 K.C. możliwość o taki sam okres przesunąć termin zakończenia robót i to Megaron
przemilczał, a teraz uważa się za pokrzywdzonego, mimo że opóźnienie to nie z naszej winy i
wartościowo nie przekroczyło kilkanaście tysięcy złotych.
Nie mając innego wyjścia w sierpniu 2016 roku założyliśmy trzy pozwy sądowe, z których
pierwsza rozprawa odbędzie się 18 stycznia 2017 roku.
Zgodnie z zawartą umową Wykonawca zobowiązany był stworzyć własne służby
eksploatacyjno-konserwacyjne, a na agregaty wody lodowej, centrale wentylacyjno-klimatyzacyjne
i klapy oddzieleń p.pożarowych zobowiązany był, od daty przejęcia do eksploatacji, po odbiorze
technicznym, minimum co 6 tygodni przeprowadzić przeglądy, zgodnie z Instrukcjami Techniczno-
Ruchowymi, przez specjalistyczny serwis producentów lub inne firmy autoryzowane. Firma, którą
wynajął nie posiada wymaganej autoryzacji. W związku z powyższym na urządzenia te, już dawno
przestały obowiązywać gwarancje udzielone Megaronowi przez Euro-Went
.
Wykonawca mimo szeregu insynuacji nie przedstawił ani jednej usterki zgłoszonej do
protokołów odbioru. Podczas eksploatacji tak dużych instalacji drobne usterki na początku
eksploatacji zawsze mogą się zdarzyć. Megaron zgłosił ich dziesięć, z czego cztery są bezzasadne, a
pozostałe natychmiast zostały usunięte, mimo że na ich usunięcie mieliśmy kilkanaście dni.
Wszystkie zostały zgłoszone już po odbiorach końcowych, na przestrzeni od 20.07.2016 do
10,01.2017r. Jest to normalne zjawisko w okresie gwarancyjnym. Część domniemanych usterek, jak
np. wyłamane drzwi od centrali klimatyzacyjnej , zgłoszone 22.11.2016 roku świadczą o braku
nadzoru eksploatacyjnego, nieczynne kable grzejne czy zmiana faz elektrycznych zmienionych
przez innego wykonawcę, lub konieczność dolania kilku litrów glikolu, gdy pojemność układów
wynosiła kilkaset litrów tego płynu w układach chłodniczych, który ma dużą rozszeżalność cieplną
i jego objętość waha się w zależności od temperatury. Są to normalne czynności eksploatacyjne a
nie usterki, które powinny na bieżąco usuwać służby użytkownika.
Ja, Jerzy Kortas, inżynier z ponad pięćdziesięcioletnim doświadczeniem w branży instalacylnej
mogę w sposób autorytatywny stwierdzić, że tak duże instalacje mimo tych kilku drobnych usterek
w dotychczasowym okresie gwarancyjnym dobitnie świadczą o doskonałym wykonaniu umów.
Pan Król nie wiem jakiej jest profesji i mimo że usilnie pragnie zmienić ten stan rzeczy, nie może
go zmienić, bo taka jest obiektywna prawda.
Megaron do dnia dzisiejszego nie rozliczył się z pobranych od każdej faktury 5% kaucji
gwarancyjnej, z czego 70% zgodnie z umową był zwrócić naszej firmie w ciągu miesiąca po
dokonaniu odbioru końcowego. Pozostałe 30% kaucji posiada do swojej dyspozycji na ewentualne
usunięcie usterek, gdybyśmy ich nie usunęli w terminie. To, że do tej pory nie mógł uruchomić tych
środków, również świadczy, że takiej sytuacji nie było. Na przykład latem 2016 roku w Restauracji
Sfinks awarii uległ sterownik od centrali klimatyzacyjnej. W sobotę tego samego dnia go
wymieniliśmy, a służby eksploatacyjne Megaronu zgłosiły awarię dopiero w poniedziałek, tj dwa
dni po usunięciu usterki, a restaurator dopiero w dniu dzisiejszym stwierdził, ze miał przestój. W
okresie niskich temperatur parametry czynnika grzejnego dostarczone przez innego gestora zdarzają
się poniżej dopuszczelnych parametrów, co powoduje, że automatyka przechodzi w stan awaryny
wyświetlając komunikat-awaria z powodu niskiej temperatury. Jeśli parametry się podnoszą
wszystko wraca do normalnego stanu, a odczytywane komunikaty świadczą o sprawnie działającej
automatyce.
Dziękuję za możliwość wypowiedzenia się. Pozdrawiam
Jerzy Kortas