Walentynki to święto zakochanych, podkochujących się oraz

Walentynki to święto zakochanych, podkochujących się oraz kochliwych...

Początki Walentynek sięgają średniowiecza, a wywodzą się z Anglii.

Jego patron, czyli św. Walenty, był biskupem rzymskim, który miał

moc uzdrawiania chorych. Tak przynajmniej mówi legenda.

W Polsce Walentynki obchodzone są zaledwie od kilku lat. Walentynkowe

wyznania czyli laurki, liściki, kwiaty, drobne upominki nazywamy "Walentynką".

Można ukradkiem włożyć je do kieszeni, wsunąć do skrzynki lub wysłać pocztą.

W ten sposób okazujemy miłość, przyjaźń i serdeczność.

Wręczamy je najczęściej osobom, których darzymy ciepłym uczuciem: przyjaciół,

kolegów, znajomych.

Przygotowaliśmy dla was zagadki pt: „Co to za Walentynka?”

dotyczące nauczycieli i pracowników pracujących w naszej szkole.

Zapraszamy do zabawy!

Ta Walentynka nie traci wiary, ani ducha,

Każdemu pomaga, każdego wysłucha,

Choć spokojna to osóbka – ma pomysłów

całą główkę!

Po radę pędzą do niej uczniowie,

Wiedząc, że zawsze na nią odpowie.

No i zna ułamki jak nikt w świecie .

PANI HANIA

PAN BARTEK

Nasza Walentynka to wesoła osoba,

Pełna energii niczym rwąca woda,

Często krzyczy i żartuje, lecz wzoru wody

nikomu nie daruje!

Bez przerwy jest w ruchu, ciągle biega

gdzieś…

Głos ma donośny, ale miła jest!

PANI MAGDA

Ten Walenty ma urok chłopięcy i młody

jego duch

Znasz się na Wordzie – to jesteś zuch!

Powie – kliknij tu, i jeszcze tam

Znajdź ten folder raz i dwa!

PAN STASIU

Lubią tańczyć, lubią śpiewać,

Swą energią dzieci rozgrzewać.

Dzięki nim każdy pierwszaczek

Wymyśla kolorowy szlaczek.

Poznaje losy Murzynka Bambo,

Lub śledzi przygody psa Lampo.

Uczy się kolejnych różnych literek,

Wie, że w dzienniku ma swój numerek.

A gdy czasem dziecku coś nie wychodzi,

Pani pociesza: „ Nie martw się, nic nie szkodzi”.

Nie ma wąsów, ani brody,

Bo ten Pan jest jeszcze młody!

O kondycję uczniów zadbać umie

Sam „konserwuje się” jak umie.

Głos ma potężny, ale nic dziwnego

Z tą hałaśliwą młodzieżą trzeba czymś

dopiąć swego!

PAN MARIUSZ

Te Walentynki to skromne osóbki,

Ale do porządku wszystkich uczniów zwołają!

Jasne mają włosy, głos zawsze spokojny,

Uczą jak pisać słowo „pokój”, by nie zrobić

bomby!

Ogromny zasób wiedzy – wszak dzięki tej głowie,

Egzamin ósmoklasisty napiszą uczniowie!

PANI BRYGIDA I PANI DAGMARA

Walenty z Niego wesoły,

Gdy Pieśń radosną zaśpiewa,

Radują się całe niebiosa,

A gdy na przerwie psocimy,

Wychodzą z nas straszne diablęta.

Za to na lekcji religii,

Każda duszyczka jest święta.

KSIĄDZ STANISŁAW

Znajomość obcego języka to dziś

obowiązek dla Europejczyka!

Dziś wstydem jest kolego nie znać wcale

angielskiego!

Wkuwamy angielski przez noce i dnie ,

I love you and you love me .

PANI EWA I PAN JACEK

Ta sympatyczna Walentynka

jest jak gołąb skrzydlaty, który porywa Cię wciąż

w nowe, nieznane światy.

I już wiesz wszystko o ciekawych krajach,

O życiu muchy, konia i o Majach.

Gdy dręczą cię pytania i problemy duże,

Poszukaj odpowiedzi w codziennej lekturze.

PANI MARZENA

Ten Walenty jest zawsze miły i

uśmiechnięty,

Wie co to bemol i klucz wiolinowy.

Więc na zaśpiewanie zaraz jest gotowy.

Mazur i oberek, rock i disco polo,

Wnet zatańczysz wszystko parami lub

solo!

PAN SŁAWEK

Pędzel i farby tej sympatycznej Walentynce

malują nam piękne barwy!

Tu kredką czy węglem od Pani piątkę zdobędę.

ściągać tu nie muszę bo plastyczną mam duszę.

Wszystko malujemy bo Panią potrzebujemy.

PANI BASIA

Sprichst du Deutsch?

Powiedz, że tak.

Ten język to jest wielki świat.

Ta Walentynka niemiecki nam tłumaczy,

A my wkuwamy go z całych sił:

Ich liebe dich und du liebst mir.

PANI KAMILA

Kolejna sympatyczna Walentynka od

błędu mnie uchowa,

Czasem torturuje zawiłym równaniem,

A wnet Mistrzem zostanę!

I zamiast miernej czy trójeczki,

Postawi szóstki i piąteczki.

PANI KINGA

Te Walentynki po szkole się krzątają,

Chodzą tu i tam, i sprzątają.

Kiedy butów ktoś nie zmienia,

To do szatni wpędzą lenia!

PANIE WOŹNE: Pani Iwona, Pani Asia i Pani

Ela

Zaradny i pracowity niczym mała

pszczółka,

Tu stuknie, tam puknie i już jest półka.

Składa meble sprawnie jak klocki Lego.

Skąd to umie? Mnie nie pytaj kolego!

PAN WOŹNY

Dlaczego Walentynki miałyby być tylko raz w roku?

Czemu nie moglibyśmy obchodzić ich każdego dnia?

Możemy spróbować już dziś! Spróbujmy być mili co

dzień dla innych. Czasem wystarczy nawet jedno

dobre słowo. Każdego dnia mówmy swoim

najbliższym, jak bardzo ich kochamy!

DZIĘKUJEMY ZA UWAGĘ ORAZ ŻYCZYMY WSZYSTKIM

ZAKOCHANYM MIŁYCH WALENTYNEK -

uczniowie klasy 8A