19
Nr 2 (540) 11 stycznia 2007 ISSN 1429-1975 Cena 2,20 zł w tym 0% VAT www.zycie-pleszewa.pl Nr indexu 343811 Nadchodzą podwyżki W NUMERZE Wójt pojeździ renault Gmina Goł uchów nabył a samochód marki Renault Me- gane Kombi. Do nowego auta przymierza się etatowy kierowca urzędu Jerzy Kasprzak. s. 5 Wzrasta skł adka Zatruli się czadem W Tursku niemal nie doszło do tragedii. W mieszkaniu, gdzie przebywała matka i jej sześcioro dzieci, ulatniał się czad. Wy- dobywał się on z małego piecyka tzw. cyganka. Dzięki szybkiej interwencji kobiety, rodzina trafiła do szpitala. Sprawą zajęła się policja. Był Nowy Rok, krótko przed godziną 21.00. Kobieta zauważyła, że jej córki stały się senne, a jed- na zaczęła nawet wymiotować. Ona sama też czuła się dziwnie, szumiał o jej w uszach, dlatego zadzwoniła do lekarza rodzinnego. Ten poradził jej, aby natychmiast wezwała pogotowie. Karetka za- brała matkę i jej sześcioro dzie- ci do szpitala, bo okazało się, że w mieszkaniu był czad. Najpraw- dopodobniej tlenek węgla ulatniał się z piecyka tzw. cyganka, który rodzina niedawno zamontowała. Niedawno, bo podczas kontroli przewodów kominowych, którą w październiku przeprowadzał kominiarz Paweł Szmytkowski, pieca nie było. Kominiarz twier- dzi, że w pokoju stał „kaflak”. Rozebrali go i postawili cygan- ka, ale bez żadnego zezwolenia. Jeśli się robi jakiekolwiek zmia- ny w mieszkaniu komunalnym, to powinno się mieć opinie służb, czy można czy nie można, a oni tego nie mieli – tłumaczy kominiarz. Czy w mieszkaniu była wentyla- cja? Okazuje się, że nie wszędzie. Nie było jej w pokoju, gdzie stał feralny piecyk. s. 3 DOBRZYCA ZDZISŁAW MIELCAREK ATAKUJE RADNYCH I WÓJTA GMINY GOŁUCHÓW Pokłócili się o remonty Burzliwy przebieg miało posiedzenie połączonych komisji Rady Gminy w Dobrzycy. Radni kłócili się o wykorzystanie pie- niędzy na szkolne remonty. – Nie chcę być złośliwy i wyliczać, e w Lutyni uczy się 57 dzieci, a przeznacza się 24 tys. zł, e w Galewie szkoła się praktycznie do zamknięcia, bo tam jest dzieci na dzisiaj 37... – irytował się radny Szóstak. Wójt wtrącił: Proszę podjąć taką decyzję... s.14 Kościelna Wieś chce więcej PLESZEW Dodatki dla nauczycieli O około 60 złotych wzrosła miesięczna składka na ubezpie- czenie zdrowotne, którą opłacają rolnicy prowadzący działy spe- cjalne produkcji rolnej. s. 9 Mieszkaniec Kościelnej Wsi Zdzisław Mielcarek rzadko pojawia się na sesjach Rady Gminy Gołuchów. Jednak, jak już przyjdzie, to wygłosi taką przemowę, że mało kto się nie zdener- wuje. Ale tym razem zapędził się w swoich dywagacjach. Zarzu- cił samorządowcom, że obiecali mieszkańcom bloków przy ul. Kreczunowicza w Kościelnej Wsi termomodernizację budynków i tego nie zrobili. Czyżby Zdzisław Mielcarek zapomniał, że taką obietnicę składał swoim wyborcom jego syn Paweł Mielcarek? s. 12-13 Większe dodatki motywacyjne i za wychowawstwo otrzymają nauczycie- le pleszewskich szkół i przedszkoli. Wszystkie stawki został y ustalone ze związkami zawodowymi. - Nego- cjacje te był y bardzo trudne – przy- znał wiceburmistrz Arkadiusz Ptak. Ustalono, że dolna i górna granica dodatku motywacyjnego wzrosną o 100 zł . Wi ęcej będzie także za wychowawstwo w szkoł ach i przed- szkolach (z wyj ątkiem klas najmniej licznych). s. 10 Mieszkańcy gminy Pleszew będą płacić więcej za wodę. Nowa stawka za m 3 wyniesie 2,52 zł. Od 1 lutego taryfa wzrośnie również w gminie Chocz (2,47 zł). Tamtejsi radni boją się jednak reakcji społ eczeństwa. Chcą zatem uchwali ć dopł atę z budżetu gminy, tak aby odbiorcy płacili o 27 gro- szy mniej. Wzrost taryfy planuje także gołuchowski Zakład Usług Komunalnych - woda zdrożeje po pierwszym kwartale tego roku. s. 6 Andrzej Ziętek, sołtys Ma- mot na sesji w Czerminie prosił o przeznaczenie części środków na drogę Mamoty–Skrzypnia. s. 6 Uratujcie drogę

ł ą Zatruli si podwy ki czadem - zwielkopolski24.pl · się z piecyka tzw. cyganka, który rodzina niedawno zamontowaa. ł Niedawno, bo podczas kontroli przewodów kominowych, którą

  • Upload
    others

  • View
    0

  • Download
    0

Embed Size (px)

Citation preview

Page 1: ł ą Zatruli si podwy ki czadem - zwielkopolski24.pl · się z piecyka tzw. cyganka, który rodzina niedawno zamontowaa. ł Niedawno, bo podczas kontroli przewodów kominowych, którą

Nr 2 (540) 11 stycznia 2007 ISSN 1429-1975 Cena 2,20 zł w tym 0% VAT www.zycie-pleszewa.pl Nr indexu 343811

Nadchodząpodwyżki

W NUMERZE

Wójt pojeździrenault

Gmina Gołuchów nabyła samochód marki Renault Me-gane Kombi. Do nowego auta przymierza się etatowy kierowca urzędu Jerzy Kasprzak.

s. 5

Wzrasta składka

Zatruli się czadem

W Tursku niemal nie doszło do tragedii. W mieszkaniu, gdzie przebywała matka i jej sześcioro dzieci, ulatniał się czad. Wy-dobywał się on z małego piecyka tzw. cyganka. Dzięki szybkiej interwencji kobiety, rodzina trafiła do szpitala. Sprawą zajęła się policja. Był Nowy Rok, krótko przed godziną 21.00. Kobieta zauważyła, że jej córki stały się senne, a jed-na zaczęła nawet wymiotować. Ona sama też czuła się dziwnie, szumiało jej w uszach, dlatego zadzwoniła do lekarza rodzinnego. Ten poradził jej, aby natychmiast wezwała pogotowie. Karetka za-brała matkę i jej sześcioro dzie-ci do szpitala, bo okazało się, że

w mieszkaniu był czad. Najpraw-dopodobniej tlenek węgla ulatniał się z piecyka tzw. cyganka, który rodzina niedawno zamontowała. Niedawno, bo podczas kontroli przewodów kominowych, którą w październiku przeprowadzał kominiarz Paweł Szmytkowski, pieca nie było. Kominiarz twier-dzi, że w pokoju stał „kaflak”. – Rozebrali go i postawili cygan-

ka, ale bez żadnego zezwolenia. Jeśli się robi jakiekolwiek zmia-ny w mieszkaniu komunalnym, to powinno się mieć opinie służb, czy można czy nie można, a oni tego nie mieli – tłumaczy kominiarz. Czy w mieszkaniu była wentyla-cja? Okazuje się, że nie wszędzie. Nie było jej w pokoju, gdzie stał feralny piecyk.

s. 3

D O B R Z Y C A

ZDZISŁAW MIELCAREK ATAKUJE RADNYCH I WÓJTA GMINY GOŁUCHÓW

Pokłócili się o remonty Burzliwy przebieg miało posiedzenie połączonych komisji Rady Gminy w Dobrzycy. Radni kłócili się o wykorzystanie pie-niędzy na szkolne remonty. – Nie chcę być złośliwy i wyliczać, �e w Lutyni uczy się 57 dzieci, a przeznacza się 24 tys. zł, �e w Galewie szkoła się praktycznie do zamknięcia, bo tam jest dzieci na dzisiaj 37... – irytował się radny Szóstak. Wójt wtrącił: Proszę podjąć taką decyzję... s.14

Kościelna Wieśchce więcej

P L E S Z E W

Dodatki dla nauczycieli

O około 60 złotych wzrosła miesięczna składka na ubezpie-czenie zdrowotne, którą opłacają rolnicy prowadzący działy spe-cjalne produkcji rolnej.

s. 9 Mieszkaniec Kościelnej Wsi Zdzisław Mielcarek rzadko pojawia się na sesjach Rady Gminy Gołuchów. Jednak, jak już przyjdzie, to wygłosi taką przemowę, że mało kto się nie zdener-wuje. Ale tym razem zapędził się w swoich dywagacjach. Zarzu-cił samorządowcom, że obiecali mieszkańcom bloków przy ul. Kreczunowicza w Kościelnej Wsi termomodernizację budynków i tego nie zrobili. Czyżby Zdzisław Mielcarek zapomniał, że taką obietnicę składał swoim wyborcom jego syn Paweł Mielcarek?

s. 12-13

Większe dodatki motywacyjne i za wychowawstwo otrzymają nauczycie-le pleszewskich szkół i przedszkoli. Wszystkie stawki zostały ustalone ze związkami zawodowymi. - Nego-cjacje te były bardzo trudne – przy-znał wiceburmistrz Arkadiusz Ptak. Ustalono, że dolna i górna granica dodatku motywacyjnego wzrosną o 100 zł. Więcej będzie także za wychowawstwo w szkołach i przed-szkolach (z wyjątkiem klas najmniej licznych).

s. 10

Mieszkańcy gminy Pleszew będą płacić więcej za wodę. Nowa stawka za m3 wyniesie 2,52 zł. Od 1 lutego taryfa wzrośnie również w gminie Chocz (2,47 zł). Tamtejsi radni boją się jednak reakcji społeczeństwa. Chcą zatem uchwalić dopłatę z budżetu gminy, tak aby odbiorcy płacili o 27 gro-szy mniej. Wzrost taryfy planuje także gołuchowski Zakład Usług Komunalnych - woda zdrożeje po pierwszym kwartale tego roku.

s. 6

Andrzej Ziętek, sołtys Ma-mot na sesji w Czerminie prosił o przeznaczenie części środków na drogę Mamoty–Skrzypnia.

s. 6

Uratujciedrogę

Page 2: ł ą Zatruli si podwy ki czadem - zwielkopolski24.pl · się z piecyka tzw. cyganka, który rodzina niedawno zamontowaa. ł Niedawno, bo podczas kontroli przewodów kominowych, którą

Nr 2 (2) redagują: Aleksandra Pilarczyk, Ewa Andersz-Wanat

Magazyn sprzedawany wraz z gazetą „Życie Pleszewa”

379 ogłoszeń drobnych 35dam pracę 126 auto-moto 76 rolnicze

Powitaliśmy Nowy Rok

W całym powiecie hucznie przywitaliśmy Nowy 2008 Rok. Były tańce, dobre jedzenie, a o północy sztuczne ognie i toasty. Ponad 200 osób bawiło się na zabawie sylwestrowej w Fabianowie, którą zorganizowały Koło Gospodyń Wiejskich i Rada Sołecka. Oprócz suto zastawionych stołów organizatorzy zapewnili szereg atrakcji. Była loteria fantowa, w której można było wygrać wiele ciekawych nagród. O północy wszyscy składali sobie życzenia. Był lejący się szampan i kolorowe fajerwerki. Zespół „Akord” bawił gości aż do białego rana.

(ada)

Page 3: ł ą Zatruli si podwy ki czadem - zwielkopolski24.pl · się z piecyka tzw. cyganka, który rodzina niedawno zamontowaa. ł Niedawno, bo podczas kontroli przewodów kominowych, którą

I N F O R M A C J E2 Życie Pleszewa

2 (540) 11 stycznia 2008www.zycie-pleszewa.pl

ALEKSANDRA PILARCZYK

s. 5, 6, 10

Spis Życia

s. 12, 13

O G Ł O S Z E N I E

Na bal zapraszają sołtys wsi Maria Doczekalska oraz rada sołecka Czermina, którzy są organizatorami zabawy. Im-preza odbędzie się 12 stycz-nia w czermińskim ośrodku kultury, a jej początek zaplano-wano na godz. 19.00. Bilety są w cenie 120 złotych od pary. Wpłaty należy dokonać do 7 stycznia. Wszelkie informa-cje udzielane są pod numera-mi telefonów: (062) 74-17-502 lub (062) 74-17559.

(ada)

W sali posiedzeń w ratuszu Polskie Stowarzyszenie Dia-betyków koło w Pleszewie or-ganizuje spotkanie opłatkowe, na które zaprasza wszystkich członków i sympatyków. Od-będzie się ono w poniedziałek 14 stycznia o godz. 14.30.

(wan)

Spotkanie diabetyków

C Z E R M I N

Bal sołtysa

Bal u prezesa Już w najbliższą sobotę 12 stycznia odbędzie się tradycyj-ny BAL U PREZESA, którego organizatorem jest Pleszewskie Towarzystwo Kulturalne. Cena biletu od osoby wynosi 200 zł. Można je nabyć w muzeum re-

gionalnym na ul. Poznańskiej 34 (tel. 062 7428-359). Dla gości balu zagra zespół YETI. Impre-za odbędzie się w restauracji ACWADOR. Początek o godz. 20.00.

(wan)

Lekarzowi H.Rodkiewiczowi i pielęgniarkom pracują-cym na oddziale szpitalnym w domu pomocy społecz-nej w Pleszewie za troskliwą opiekę w czasie choroby

Zenony Dopierały serdecznie podziękowania

składa rodzina

Podwyżki będą! Samorządy za-dbały o to, byśmy w tym roku zapła-cili więcej za wodę i ścieki. Wkrótce okaże się, o ile wzrosną ceny prądu i benzyny bądź oleju napędowego. A po tych podwyżkach to już zdrożeje wszystko. O ile pójdą w górę pensje? Na pewno w styczniu wzrosną te mini-malne. Na podwyżki mogą też liczyć nauczyciele i dyrektorzy placówek oświatowych. Kto jeszcze? Sytuacji w gospodarce do końca przewidzieć się nie da. Można tylko życzyć: Szczęśliwego Nowego Roku!

Dlaczego jedni mieszkańcy odda-ją ziemię na drogę czy chodnik za darmo, a drudzy każą sobie za nią

słono płacić? Ci pierwsi są mniej chciwi? Nie. Wiedzą, że jeśli sami dadzą coś od siebie, to mogą liczyć na wsparcie gminy. Mam wrażenie, że reprezentantom Kościelnej Wsi wol-no więcej (przynajmniej niektórym) niż pozostałym miesz-kańcom gminy Gołuchów. Bo oni się zawsze mogą obrazić i przyłączyć do miasta Kalisza. Nie wiem tylko, czy tam już czekają na nich z szerokim frontem inwestycyjnym. Na pewno za to czekają z większymi podatkami i opłatami lo-kalnymi…

Dobrzyca Gminne Centrum Kultury we współpracy ze szkołą podstawową przy-gotowują dla przybyłych wiele atrakcji. Wystąpi między innymi zespół „Aniołki Harrego”, który promować będzie swoją najnowszą, świąteczną płytę „Z nadzieją” oraz „Krasnale” z dobrzyckiego przedszkola. Zgro-madzeni będą mogli wczuć się w muzyczne reagge za sprawą grupy „Skarabis” z Kotlina. Niespodzianką będzie występ artysty z Holandii Petera Vogezsa. W wykonaniu Mirosławy Kochanowskiej oraz Kingi Koniecznej będzie można usłyszeć recital poezji śpiewanej i muzyki rozrywkowej. Występy zaplanowano po głównej mszy około godziny 17.00. Organizatorem strony artystycznej finału wielkiej orkiestry jest dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury Bogusław Harendarczyk. O zbiórkę pieniędzy i licytację zatroszczył się dyrektor szkoły podsta-wowej w Dobrzycy Zenon Lisiak oraz nauczycielki Halina Kowalczyk, Iwona Cierniak i Sławomira Malinowska. Przedmiotami niedzielnej licy-tacji będą gadżety przesłane ze sztabu centralnego WOŚP, upominki zrobione przez dzieci z miejscowych podstawówki i gimnazjum, słod-kości oraz prezenty ofiarowane przez właścicieli sklepów w Dobrzycy. Aukcję w GOK-u, podczas której będzie można nabyć wymienione fanty, poprowadzą Zenon Lisiak oraz radny Zbigniew Szostak. Początek o godzinie 15.00. O oprawe muzyczną podczas licytacji zadba orkiestra dęta Tadeusza Szajdy. Najważniejszym punktem finału WOŚP będzie zbiórka pieniędzy. Od godziny 8.30 do 17.30 kwestować będą uczniowie podstawówki oraz gimnazjaliści. Na zakończenie wszyscy zebrani będą mogli zobaczyć „światełko do nieba”.Pokaz fajerwerków rozpocznie się o godzinie 20.00.

(aneta)

Gizałki Na terenie gminy Gizałki 13 stycznia po raz kolejny kwestować będą uczniowie gimnazjum im. Ojca Świętego Jana Pawła II. Zbiórka pieniędzy przeprowadzona zostanie m.in. przed kościołami.

Chocz Podczas kolejnego finału WOŚP w Choczu kwestować będzie 30 wolontariuszy. Uczniowie miejscowego zespołu szkół będą za-bierać datki w godzinach od 8.00 do 12.00.

(pg)

Gołuchów Po raz szesnasty w gminie Gołuchów zagra Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Pieniądze we wszystkich wsiach zbierać będzie 86 wolontariuszy. W szkołach odbędą się dyskoteki, przedstawie-nia teatralne, aukcje. Zorganizowane zostaną również kawiarenki, z których dochód przeznaczony zostanie na rzecz chorych dzieci. Natomiast w Ośrodku Kultury Leśnej w Gołuchowie w Powo-zowni o godzinie 17.00 odbędzie się koncert katowickiego zespołu Jani Trio oraz aukcja gadżetów WOŚP, dzieł plastycznych i ciast. O godzinie 20.00 przy OSP nad gołuchowskim niebem rozbłyśnie światełko pokoju.

(abi)

Pleszew Pod pleszewskim ratuszem w niedzielę 13 stycznia stanie na-miot, w którym zorganizowany zostanie 16. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Już od godz. 14.30 rozpocznie się koncert . Zaśpiewają chóry: „Echo” i „Harmonia”. Około godz. 15.30 ruszy licytacja gadżetów i darów, która zakońcDzy się ok. godz. 19.00. W przerwach wystąpią: Marcin Walczak, Paulina Konowrocka, Dominika Perlińska, zespoły tańca nowoczesnego HOP i break dance. Wieczorem zaplanowano kolejne koncerty, tym razem ze-społów typowo młodzieżowych: NOMINATIVE, Element od sound, SNATCH, Smakander i MEF. Wspólna zabawa ma się zakończyć o godz. 22.00. Przez cały dzień, od samego rana, w mieście i gminie odbywać się będzie także kwesta. Na ulice wyjdzie ponad 120 wolontariuszy z połączonych sztabów domu kultury i ZHP. Or-ganizatorami 16. finału w Pleszewie są: UMiG, DK, ZHP i OSiR.

(wan)

O G Ł O S Z E N I E

Orkiestra zagra dla dzieci

O G Ł O S Z E N I E

skuteczna reklama

Tel. 062 508-10-50

Page 4: ł ą Zatruli si podwy ki czadem - zwielkopolski24.pl · się z piecyka tzw. cyganka, który rodzina niedawno zamontowaa. ł Niedawno, bo podczas kontroli przewodów kominowych, którą

22 (2) 11 stycznia 2008

www.zycie-pleszewa.plmagazynI N F O R M A C J E

N A S I M I L U S I Ñ S C YNA ŚWIAT PRZYSZLI:

Kubuœ Pleszew, ul. Sienkiewicza 30

Noworodki, których zdjêcia ukazuj¹ siê na ³amach „¯ycia Pleszewa”, otrzymaj¹ upominki ufundowane przez sklep z wózkami, fotelikami, odzie¿¹ i artyku³ami dzieciêcymi a tak¿e zdjêcie od

Wiktor Marciniakz Witaszyc

syn Arlety i Tomaszaur. 30 grudnia, o godz. 4.25waży 3.760g, mierzy 58 cm

Kacper Ciejkaz Koźmińca

syn Marii i Wojciechaur. 24 grudnia, o godz. 23.55

waży 4.035g, mierzy 59 cm

Wiktor Grzegorekz Ostrowa Wlkp.

syn Anety i Rafałaur. 1 stycznia, o godz. 13.50waży 3.565g, mierzy 53 cm

Jakub Dwornikowskiz Koryt

syn Beaty i Zbigniewaur. 29 grudnia, o godz. 20.50

waży 3.880g, mierzy 56 cm

Krystyna Włodarczykz Rąbczyna

córka Pauliny i Ireneuszaur. 2 stycznia, o godz. 8.40waży 3.060g, mierzy 52 cm

Julia Baranowskaz Fabianowa

córka Patrycji i Zbigniewaur. 1 stycznia, o godz. 23.20waży 3.395g, mierzy 56 cm

Filip Banasiakz Kuchar

syn Krzysztofa i Milenyur. 28 grudnia, o godz. 13.05

waży 3.640g, mierzy 55 cm

Małgorzata Miszczyjze Strzyżewa

córka Agnieszki i Kazimierzaur. 31 grudnia, o godz. 8.45waży 2.850g, mierzy 55 cm

Anna Maria Jeżz Ostrowa Wlkp.

córka Renaty i Adamaur. 2 stycznia, o godz. 12.00waży 3.640g, mierzy 54 cm

Filip Zarzecznyz Ostrowa Wlkp.

syn Małgorzaty i Tomaszaur. 31 grudnia, o godz. 20.55

waży 2.960g, mierzy 54 cm

Norbert Łukasz Stasikz Lutyni

syn Agnieszki i Sebastianaur. 2 stycznia, o godz. 8.20waży 4.120g, mierzy 59 cm

Weronika Anna Banaszakz Chocza

córka Joanny i Stanisławaur. 2 stycznia, o godz. 14.55waży 3.100g, mierzy 52 cm

Aleksandra Ratajz Turska

córka Natalii i Piotraur. 31 grudnia, o godz. 16.50

waży 3.550g, mierzy 53 cm

Maja Kaźmierczakz Ostrowa Wlkp.

córka Moniki i Piotraur. 1 stycznia, o godz. 9.50waży 3.200g, mierzy 54 cm

ZRÓB NIESPODZIANKÊ SWOIM BLISKIM

Zapraszamy naszych Czytelników do przynoszenia zdjęć z imprez rodzinnych, rocznic ślubów,

imienin czy urodzin.

Zdjęcia publikujemy bezpłatnie. Prosimy o nieprzesyłanie życzeń pocztą.

Adam Michał Migalski, Milena Czajczyńska, Melania Nelka, Amelia Podemska, Mikołaj Patryk Łosiniecki, Patrycja Maria Krusiewicz, Wiktoria Miel-carek, Martyna Glapińska, Adam Rudzki, Nikola Warkocka, Mikołaj Marcin Rachwalski, Wiktoria Trajdos, Jakub Bocian, Cyprian Karol Spychalski, Marcel Adam Kuczkowski, Filip Kaźmierczak, Kacper Adam Ciejka, Oliwia Podgórska, Nikola Janczeska, Wiktoria Janiak, Patrycja Staszak, Zuzanna Makowiecka, Marta Niedbała, Maja Zaworska, Martyna Maria Bonio, Sylwia Czajka.

6 stycznia swoje 82 urodziny ob-chodziła Kazimiera Ignasiak. Z tej okazji wszystkiego najlepszego, dużo zdrowia, szczęścia, uśmiechu na twarzy i 100 lat życia życzą: prawnuczka Natalia oraz wnuczka Jola z mężem Romanem.

„W dniu Twoich pierwszych urodzin, w dniu pełnym rado-ści, najlepsze życzonka, pięk-nego w życiu słonka, smutków małych jak biedronka, zawsze uśmiechniętej buzi, mnóstwo słodkich całusów i spełnienia wszystkich marzeń!” Kocha-nej Nikoli w dniu jej święta wszystkiego, co najlepsze ży-czą rodzice chrzestni: Daniel oraz Edyta z Oliwką.

6 stycznia „wełnianą” 7 rocznicę ślubu obchodzą Justyna i Adam Wyderscy. Serdecz-ne życzenia zdrowia, pogody ducha, wielu szczęśliwych lat życia i spełnienia marzeń składa koleżeństwo.

„Wskoczył kotek na ławeczkę, zdmuchnął na torcie jedną świecz-kę i zamiauczał pięknie MIAŁ. Te-raz pobiegł bez miauczenia, żeby złożyć Ci życzenia!!!” Najser-deczniejsze życzenia dla Jakuba Kaczyńskiego przesyłają rodzice i dziadkowie.

„Niech Ci się buzia do wszystkich śmieje, moc ciekawych rzeczy dookoła dzieje, mama niech słody-czy zbytnio nie żałuje, bo na słodko życie dużo lepiej smakuje”. W dniu imienin kochanemu Kacperkowi życzą: mama, pradziadko-wie, dziadek Zbigniew, wu-jek z ciocią z Poznania oraz wszystkie ciocie i wujowie z Pleszewa.

„Z serca płyną te życzenia w datę Twego urodzenia. Zdrowia, szczę-ścia, pomyślności, sto lat życia, moc radości! Zdrowie wiecznie niech Ci służy, uśmiech stale miej na buzi. Niech się spełni każde słowo, by życie płynęło koloro-wo”. Z okazji urodzin synowi Sebastianowi najserdeczniejsze życzenia składają: Magda, mama i cała rodzinka.

„Dla Ciebie kwiatki kolo-rowe i marzenia desero-we, dla Ciebie wszystko, czego zapragnie dusza, bo jesteś aniołkiem na-szym, który wciąż do ra-dości zmusza”. 6 stycznia swoje 2 urodzinki obcho-dziła Julia Mikstacka z Gołuchowa. Z tej okazji życzenia składają: babcia Iwona, dziadek Roman, mama z tatą oraz chrzest-ny Adrian.

5 stycznia 96 urodziny obchodziła Stefania. Z tej okazji kochanej babci, prababci, teściowej, mamie najserdeczniejsze życzenia zdro-wia, uśmiechu, pogody ducha oraz błogosławieństwa Bożego skła-dają: wnuki, prawnuki oraz córki z mężami i synowie z żonami.

„Idzie miś, żyrafa wielka, lew grzy-wiasty, mysz maleńka, wszyscy razem z prezentami, z najlepszy-mi życzeniami.” 7 stycznia swoje 11–ste urodziny obchodził Kamil, a 8 stycznia swoje pierwsze urodzi-ny obchodziła Nikola. Z tej okazji życzenia składają rodzice.

Dziewczynka jest pierw-szym dzieckiem, które uro-dziło się w Nowym Roku. W prezencie otrzymała upo-minek, który co roku funduje Leszek Gwarda

Page 5: ł ą Zatruli si podwy ki czadem - zwielkopolski24.pl · się z piecyka tzw. cyganka, który rodzina niedawno zamontowaa. ł Niedawno, bo podczas kontroli przewodów kominowych, którą

I N F O R M A C J E3Życie Pleszewa

2 (540) 11 stycznia 2008www.zycie-pleszewa.pl

Był Nowy Rok, krótko przed godziną 21.00, gdy Centrum Po-wiadamiania Ratunkowego w Ple-szewie otrzymało zawiadomienie, że w Tursku rodzina zatruła się czadem. Na miejsce natychmiast wysłano odpowiednie służby i po-gotowie.

Matka zadzwoniła po pogotowie Ratowników powiadomiła mat-ka, która wraz ze swoimi dziećmi przebywała w domu. Kobieta za-uważyła, że jej córki stały się senne, a jedna zaczęła nawet wymiotować. Ona sama też czuła się dziwnie, szumiało jej w uszach. Kobieta zadzwoniła do lekarza rodzinne-go, który poradził jej, aby natych-miast wezwała pogotowie. Karetka przewiozła rodzinę do szpitala, gdzie poddano ich fachowej opiece. W tym czasie strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej z Pleszewa oraz OSP z Gołuchowa przystąpili do akcji. Przewietrzyli całe miesz-kanie specjalnym wentylatorem, a następnie dokonali pomiaru po-wietrza w budynku - czy nie ma w nim jeszcze tlenku węgla. – Tym razem skończyło się dobrze. Aż strach pomyśleć, do jakiej niewy-obrażalnej tragedii mogłoby dojść, gdyby nie przytomność i szybkość działania matki – podsumowuje st. kpt. Tomasz Niciejewski z KP PSP w Pleszewie. – Pacjenci czuli się dobrze i zostali wypisani do domu – po-wiedziała nam pracownica ple-szewskiego pogotowia kilka dni po zdarzeniu. Dlaczego w mieszkaniu był czad? Najprawdopodobniej ulatniał się z piecyka tzw. cyganka, który rodzina niedawno zamonto-wała. Niedawno, bo podczas kon-troli przewodów kominowych, któ-rą w październiku przeprowadzał kominiarz Paweł Szmytkowski, pieca nie było. – Wszystko wskazuje na to, że to od tego cyganka – po-twierdził nam kominiarz. Dodał, że kiedyś stał tam piec kaflowy. – Rozebrali go i postawili cygan-ka, ale bez żadnego zezwolenia. Jeśli się robi jakiekolwiek zmiany w mieszkaniu komunalnym, to po-winno się mieć opinie służb, czy można czy nie można, a oni tego nie mieli – tłumaczy kominiarz. Paweł Szmytkowski ostatni raz w mieszkaniu w Tursku był w październiku. Wtedy też doko-nywał kontroli przewodów komi-nowych i jak twierdzi, wszystko

Czad ulatniał się z piecyka

W Tursku o mały włos doszłoby do tragedii. W mieszkaniu, gdzie przebywała matka i jej sześcioro dzieci, ulatniał się czad. Wydobywał się on z małego piecyka tzw. cyganka. Dzięki szybkiej interwencji kobiety, rodzina trafiła do szpitala. Sprawą zajęła się policja.

było w porządku. Sprawdził też wentylację. Okazało się, że była w kuchni, w łazience, ale nie w po-koju, gdzie zamontowano piec. Rodzina niedawno też wymieniła sobie okna i drzwi. Czy to mo-gło wpłynąć na złą wentylację? – W każdym mieszkaniu, gdzie są szczelne okna plastikowe, no to muszą być nawiewy do mieszka-nia, by była cyrkulacja powietrza – tłumaczy Paweł Szmytkowski.

Piecyk gazowy w małej łazience Tlenek węgla jest gazem po-wstającym w wyniku niepełnego spalania węgla i substancji, któ-re się w nim znajdują. - Jest tym groźniejszy, że nie posiada smaku, zapachu, nie szczypie w oczy i nie dusi w gardle – tłumaczy st. kpt. Tomasz Niciejewski. Dodaje jed-nak, że w bardzo dużym stężeniu (75-100%) może lekko pachnieć

czosnkiem. Najczęściej zatrucia czadem, jak twierdzi straż, wystę-pują podczas pożarów i przy wa-dliwych instalacjach grzewczych. – Piecyk w małej łazience bez prze-wodu kominowego może w jednej minucie wytworzyć 29 dm sześcien-nych tlenku węgla, dawkę, która może zabić – informuje strażak. Dodaje, że po 6-7 minutach prze-bywania w pomieszczeniu, w któ-rym stężenie CO wynosi około 70%, mogą nastąpić nieodwracalne zmiany w organizmie. Po 20 mi-nutach może nawet nastąpić zgon. Dlatego też Komenda Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Ple-szewie zwraca się ze specjalnym apelem do zarządców i właścicieli budynków, aby przestrzegali prze-pisów i tak jak wymaga tego prawo, czyścili przewody kominowe.

Unikają kominiarza Czy po doniesieniach o trage-diach w kraju, czy zdarzeniach w naszym powiecie, mieszkańcy przestali unikać kominiarza? – Nie-znacznie, ale jest to kropla w morzu – powiedział „Życiu Pleszewa” kominiarz Maciej Sobiejewski. – Ten, kto czyścił, to czyści. Ten, kto unikał, to myśli, że Boga za nogi złapał, i nadal unika. Ale to jest wszystko do czasu – twierdzi kominiarz. Przewody kominowe, w miesz-kaniach, które ogrzewa się wę-glem, powinno się czyścić raz na kwartał, a tam, gdzie na gaz – dwa razy w roku. Zarządca lub właści-ciel, który chce mieć w budynku wymieciony komin, musi jednak posiadać drabinę. – Przyjdziemy i zrobimy, co swoje, i wtedy na

pewno będzie mniej tragedii. Ale wiem, że ludzie różnymi rzeczami palą: starymi ubraniami, oponami, czym idzie, a nie powinni – mówi Maciej Sobiejewski. Sprawą w Tursku zajęła się po-licja. – Prowadzone są czynności sprawdzające w kierunku art. 160 Kodeksu Karnego – tłumaczy st. asp. Tomasz Mimier, rzecznik Ko-mendy Powiatowej Policji w Ple-szewie. Funkcjonariusze badają, czy ojciec rodziny poprzez zamon-towanie piecyka nie naraził swo-ich bliskich na niebezpieczeństwo utraty zdrowia. Mężczyzna mógłby zostać ukarany, ale wniosek mu-siałaby złożyć żona - w imieniu swoim, jak i dzieci. Na razie nic takiego nie wpłynęło. Nagany gło-wie rodziny nie da też kominiarz. - Ja tam nie jestem od karania, jestem od czyszczenia przewodów kominowych i przestrzegania prze-pisów. Resztę to chyba policja, to jest teraz sprawa policji – dodał Paweł Szmytkowski. „Życie Pleszewa” chciało umó-wić się na rozmowę z matką, która uratowała swoją rodzinę przed za-czadzeniem, ale ta odmówiła.

ADRIANA WOŁOWICZ

O G Ł O S Z E N I A

O G Ł O S Z E N I EBUDYNEK W TURSKU gdzie z pieca ulatniał się czad

Page 6: ł ą Zatruli si podwy ki czadem - zwielkopolski24.pl · się z piecyka tzw. cyganka, który rodzina niedawno zamontowaa. ł Niedawno, bo podczas kontroli przewodów kominowych, którą

Pleszew

Noworoczne buziaki

W przerwie ostatniej w 2007 roku sesji rady miejskiej wszystkich zebranych zaproszono do sali ślu-bów. Tam czekały już przygotowane wcześniej opłatki oraz szampan. Za-proszony specjalnie na tę okazję ks. prałat Henryk Szymiec pobłogosła-wił zebranym i zaintonował kolędę. Wszyscy dzielili się opłatkami i skła-dali sobie poświąteczne i noworoczne życzenia. Później wypili szampana za pomyślność w roku 2008. Na chwilę zniknęły podziały na opo-zycję i koalicję, wrogów i przyja-ciół, potrzebujących i decydujących. Były serdeczne uściski dłoni, buziaki i „misie”. Potem wszyscy wrócili na obrady.

(wan) KS. PRAŁAT HENRYK SZYMIEC, proboszcz parafii Ścięcia św. Jana Chrzciciela zaintonował kolędę

PODCZAS SKŁADANIA świąteczno-no-worocznych życzeń koalicja (Andrzej Bor-kowski z prawej) bratała się z opozycją (Piotr Jędrasiak)...

...A SAMOOBRONA ZNOWU (Stani-sław Cierniak) z PiS-em (Jolanta Ko-rzeniewska)

CIEKAWE, jakie życzenia przekazał prze-wodniczącemu rady Mieczysławowi Kołtu-niewskiemu rajca Zbigniew Nawrocki, pa-trząc mu tak głęboko i wymownie w oczy?

Wieloletnia nauczycielka marszewskiej podstawówki odeszła na emeryturę

Jasełka i pożegnanie Do Publicznej Szkoły Filialnej w Marszewie przyjechało wielu go-ści. Byli m.in. ks. prałat Henryk Szy-miec, radny Zbigniew Nawrocki, dy-rektor Zespołu Szkół Publicznych nr 1 w Pleszewie Janusz Lewandowski oraz rodzice uczniów i mieszkańcy Marszewa, Prokopowa, Pacanowic i Pardelaka. Dzieci pod kierunkiem s. Czesławy wystawiły „Jasełka”. Do żłóbka, gdzie w rolę Marii wcie-liła się Patrycja Chmiel, a w rolę Józefa - Mateusz Maniak, przybyli pasterze, polskie dzieci oraz rośli-ny i zwierzęta, aby chwalić Pana Jezusa. Występ przeplatany był

śpiewem kolęd. Był to też dzień pożegnań. Dyrektor Lewandowski podziękował za wieloletnią pracę nauczycielce Marii Wawrzyniak, która odeszła na emeryturę. Ciepłe słowa skierowała też do niej kie-rownik szkoły Dorota Waliszewska-Kot. - Pani Maria była prawdziwym pedagogiem. Dobrze wiedziała, na czym polega wyjątkowość pracy nauczyciela. Zawsze kierowała się miłością, troskliwością i dobrem dziecka - mówiła Dorota Waliszew-ska-Kot.

(abi)

DZIECI pod kierunkiem s. Czesławy wystawiły „Jasełka”

DYREKTOR JANUSZ LEWANDOWSKI podziękował za wieloletnią pracę nauczycielce Marii Wawrzyniak, która odeszła na emeryturę

Bombka z imieniem

Tradycyjne spotkanie wigilijne odbyło się w Starostwie Powia-towym w Pleszewie. Zaproszono na nie również emerytowanych pracowników urzędu. Uroczystość zorganizowano w specjalnie ude-korowanej na ten dzień sali sesyj-nej. Starosta Michał Karalus zło-żył wszystkim życzenia świąteczne i noworoczne. Po nich pracownicy urzędu „ubrali” choinkę okolicz-nościowymi bombkami ze swoimi imionami i nazwiskami. Od włoda-rza powiatu otrzymali roczne nagro-dy, upominki oraz identyfikatory nowego wzoru do marynarek i ża-kietów. Na stoły podano czerwony barszcz, potrawy rybne oraz sernik

PRACOWNICY STAROSTWA przy wspólnym stole wigilijnym

Bombkę z imieniem i nazwiskiem otrzy-mał też starosta Michał Karalus

i makowiec. Był również czas na śpiewanie kolęd. Spotkanie wigi-lijne przygotował wydział promocji i rozwoju ze środków zakładowego funduszu socjalnego.

(ada)

G O Ł U C H Ó W

Toast z posłem Już tradycyjnie ostatnią se-sję w 2007 roku radni gminy Gołuchów zakończyli życzenia-mi i toastem lampką szampana. Życzenia noworoczne złożyli:

wójt Marek Zdunek, przewod-niczący rady Jan Sobczak, soł-tysi oraz poseł na Sejm Adam Rogacki.

(abi)

RADNI GMINY GOŁUCHÓW wznieśli toast za pomyślność w nowym roku

Wypili szampana Radni powiatowi na ostatniej sesji w starym roku złożyli sobie no-woroczne życzenia. Uściskom i cału-

som nie było końca. Odchodzący rok uczczono też lampką szampana.

(ada)

RADNI (OD PRAWEJ): Zenon Lisiak, Wojciech Maniak, Maria Górczyńska i Radomir Zdunek z lampką szampana

2 (2) 11 stycznia 2008www.zycie-pleszewa.pl

3magazyn

I N F O R M A C J E

Page 7: ł ą Zatruli si podwy ki czadem - zwielkopolski24.pl · się z piecyka tzw. cyganka, który rodzina niedawno zamontowaa. ł Niedawno, bo podczas kontroli przewodów kominowych, którą

Prokuratura Rejonowa w Ostrze-szowie w ostatnim dniu starego roku umorzyła śledztwo w sprawie niedo-pełnienia obowiązków przez burmi-strza w związku ze skażeniem ujęcia wody. Śledztwo dotyczyło realizacji obowiązków w zakresie ustanowie-nia „strefy ochrony pośredniej” dla ujęcia wody oraz powiadomienia mieszkańców o zaistniałym zagro-żeniu. – Przeprowadzone czynności nie doprowadziły do zebrania dowo-dów wskazujących na popełnienie w powyższym zakresie przestępstwa – informuje Janusz Walczak, rzecz-nik Prokuratury Okręgowej w Ostro-wie Wlkp. Dochodzenie wszczęto po tym, jak zawiadomienie o przestępstwie złożył jeden z radnych. – Dokonane w trakcie śledztwa ustalenia wska-zują, iż nie można uznać, aby doszło do zaniedbań w odniesieniu do za-

wiadomienia mieszkańców o zanie-czyszczeniu wody – wyjaśnia Janusz Walczak. Według prokuratury in-formacje o skażeniu upubliczniono poprzez rozwieszenie komunikatów oraz podaniu ich w lokalnym radiu. – W tej sytuacji śledztwo umorzono – dodaje rzecznik.

(ada)

I N F O R M A C J E4 Życie Pleszewa

2 (540) 11 stycznia 2008www.zycie-pleszewa.pl

Pogotowie Ratunkowe 999Stra� Po�arna 998Policja 997Pogotowie Energetyczne 991Pogotowie Gazowe 992Pogotowie Ciepłownicze 993Pogotowie Wod.-Kan. 994Pogotowie Ratunkowe w Pleszewie 062 742-08-60Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej 062 742-07-00Stra� Miejska 062 742-83-33Telefony policyjne:Komenda Powiatowej Policjiw Pleszewie - 062 742-92-00tel. na Posterunki PolicjiChocz - 062 741-53-77Czermin (zamiejscowy punkt przyjęć pod-legły PP w Choczu) 062 741-75-77Dobrzyca - 062 741-30-97Gizałki (zamiejscowy punkt, przyjęć podle-gły PP w Choczu). 062 741-15-77Gołuchów - 062 761-59-97 Telefon zaufania: - policyjny - 062 742-92-97- młodzie�owy - 062 742-24-35- dla skłóconych mał�eństw, problemy osobiste i młodzie�owe- (022) 728-64-35 (codziennie w godzinach od 21.00 do 4.00, wtorki od 9.00 do 17.00)Niebieska linia (ogólnopolski) dla o� ar przemocy w rodzinie 0/801-120-002Pomarańczowa linia (ogólnopolski) dla rodziców pijących nastolatków 0-800-140-068 (czynny codziennie od 12.00 do 22.00)

Do 11 stycznia dyżurować będzie apteka „Pro-Vita”, ul. Poznańska 58, tel. (062) 742-90-93. Od 12 do 18 stycznia dyżur będzie pełnić apteka „Medicor”, ul. Gałczyńskie-go 1, tel. (062) 508-14-62. Ap-teka dyżurna w dni robocze czynna jest od 20.00 do 22.00. W niedzielę i święta apteki dy-żurują w godzinach od 10.00 do 13.00 i od 16.00 do 19.00. W każdą niedzielę w godzinach od 14.00 do 21.00 czynna jest apteka „Medicor”. Aktualny grafik dyżurów wywieszony jest w aptekach. W soboty apteki dyżurne pełnią swój dyżur od godz. 14.00 do 22.00

Telefon Zaufania Uzale�nienia od alkoholu, narkotyków, hazardu, współuzale�nienia i przeciwdziałanie przemocy w rodzinie - tel. 0800 162 047. Mo�na dzwonić codziennie od poniedziałku do piątku w godzinach od 18.00 do 21.00 lub kontaktować się osobiście - Pleszew, ul. Kazimierza Wielkiego 7.

T E L E F O N Y

Na terenie województwa wielkopolskiego w ramach programu „Kontakt z dzielnicowym” dostępne są adresy poczty internetowej, gdzie można kierować pytania do swojego dzielnicowego. Również w powiecie pleszewskim jest dostępny taki adres – [email protected]. Chętni mogą pisać e-maile z różnymi informacjami.

(ada)

Napisz e-maila do dzielnicowego

W I E Ś C I K R Y M I N A L N E

Ukradł samochód z alarmemW Pleszewie skradziono samochód osobowy. Czarny vw golf stał na parkingu niestrzeżonym przy ul. Poznańskiej. Auto było wyposażone w fabryczne zabezpieczenia, ale złodziejowi mimo wszystko udało się go ukraść. Właścicielka straty wyceniła na 25.000 złotych.

Oszukana na aukcji internetowejDo Komendy Powiatowej Policji w Pleszewie 3 stycznia zgłosiła się mieszkanka Broniszewic. Kobieta oświadczyła, że jeszcze w starym roku zakupiła na aukcji internetowej radioodtwarzacz samochodowy i do tej pory jeszcze go nie otrzymała. Za sprzęt zapłaciła 250 zło-tych. – Krótko mówiąc, została kolejną ofiarą nieuczciwych handlarzy internetowych – mówi st. asp. Tomasz Mimier, rzecznik prasowy KPP w Pleszewie.

Zjechał na pobocze i dachowałW Fabianowie doszło do wypadku drogowego. Kierowca fiata 126p podczas mijania się z samochodem ciężarowym zjechał na pobocze i dachował. Mężczyzna – 73-letni mieszkaniec Dobrzycy i jego żona doznali ogólnych potłuczeń.

Wszedł pod samochód32-letni mężczyzna będąc w stanie nietrzeźwości wtargnął nagle na jezdnię wprost pod jadącego vw passata. Zdarzenie miało miejsce na ul. Kaliskiej w Pleszewie. Pieszy doznał złamania nogi. Kierowca auta był trzeźwy.

Uderzyła w tył fiataKierująca fordem eskortem 31-letnia mieszkanka Pleszewa jechała za fiatem brava. Nie zachowała wystarczającej odległości i kiedy poprzedzający ją samochód zaczął zwalniać, by skręcić do posesji, ta uderzyła w niego. W wyniku wypadku ucierpiała jedynie kierująca fordem. Ze stłuczeniem głowy i urazem stawu skokowego trafiła do szpitala. Zdarzenie miało miejsce w Piekarzewie.

Auto wpadło w poślizgW Pleszewie na ul. Wojska Polskiego 6 stycznia jadąca vw polo nie dostosowała prędkości do warunków na drodze, wpadła w poślizg i uderzyła w drzewo. W wyniku wypadku obrażeń doznała kierująca 21-letnia mieszkanka Pleszewa oraz 23-letni pasażer – mieszkaniec Chocza.

Mieli wielkie szczęścieWe Wronowie, również 6 stycznia, wypadkowi uległa pięcioosobowa rodzina. Samochodem kierował 35-letni mieszkaniec gminy Gizałki. W aucie znajdowała się jeszcze 33-letnia kobieta i trójka dzieci. Dziew-czynki były w wieku od 4 do 11 lat. – Samochód, którym jechali, zaczął nagle kręcić „piruety” na jezdni, po czym uderzył w drzewo – mówi st. asp. Tomasz Mimier, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ple-szewie. – Mogą mówić o wielkim szczęściu, ponieważ poza strachem i licznymi otarciami nic poważnego nikomu się nie stało – dodaje.

Potrącił pieszegoPieszy przechodząc przez jezdnię został potrącony przez nadjeżdża-jącego vw passata. Zdarzenie miało miejsce w Kajewie. Mężczyzna ze złamanymi nogami trafił do szpitala. Kierujący samochodem był trzeźwy.

Opracowanie: Adriana Wołowicz

Powiatowy Urząd Pracy dysponuje ofertami w za-wodach:kierowca, pracownik fizyczny, pracownik ogólnobudowla-ny, przedstawiciel handlowy, monter konstrukcji stalowych, spawacz konstrukcji stalowych, murarz, malarz, zbrojarz, be-toniarz, spawacz, elektryk, elektromonter, stolarz ogólny, sprzedawca, szwaczka, mu-rarz, elektryk, malarz budowla-ny, ślusarz, spawacz, ogrodnik, technik mechanik, laborantka, sprzedawca-ekspedient, for-mierz-zalewacz, obsługa myjni samochodowej, palacz.Oferty pracy „Eures”:Irlandia – kierowca/operator ko-parki, Wielka Brytania – kierow-ca kat. C, Norwegia – inżynier, Holandia – spawacz MIG-MAG, budowa okrętów, przedstawiciel handlowy, Francja – laminator termoplastyczny, Islandia – fi-zjoterapeuta, Hiszpania – ope-rator maszyny drukarskiej offset, Włochy – technik, przedstawi-ciel handlowy, Litwa – kierowca międzynarodowy, murarz.Bliższych informacji udziela Po-wiatowy Urząd Pracy w Ple-szewie

Umorzono śledztwo w sprawie burmistrza

Doszli po odciskach palców Dokładnie 10 lat temu, we wrześniu w 1997 roku, złodzie-je próbowali ukraść auto, które stało pod blokiem na ul. Miesz-ka I w Pleszewie. Był to wów-czas trzymiesięczny vw golf. Na miejsce skierowano ekipę dochodzeniowo-śledczą, która zabezpieczyła liczne ślady kry-minalistyczne. – Wśród nich były również odciski palców – mówi st. asp. Tomasz Mimier, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pleszewie. W tym samym roku sprawa została umorzona z powodu niewykrycia sprawcy. Z biegiem lat w policji wpro-wadzono wiele nowoczesnych

metod śledczych. – Między innymi komputerowy system przeszu-kiwania baz danych, w których znajdują się zarejestrowane od-ciski palców – informuje st. asp. Tomasz Mimier. Właśnie dzięki tej metodzie odnaleziono sprawcę, który 10 lat temu próbował ukraść golfa. Przed świętami Bożego Narodzenia mężczyzna usłyszał zarzut postawiony przez proku-ratora. – Sprawa ta niech będzie przykładem na to, że policja ni-gdy nie pozostaje bierna, nawet w sprawach na pozór nie dających się wykryć – podsumowuje st. asp. Tomasz Mimier.

(ada)

O G Ł O S Z E N I E

JEDEN Z KOMUNIKATÓW wywieszonych w sklepie w marcu 2007 roku

Dyrekcja Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2w Jarocinie

z a t r u d n i

NAUCZYCIELA• przedmiotów zawodowych gastronomicznych • przedmiotów zawodowych urządzeń sanitarnych

• języka niemieckiegoBliższych informacji udziela sekretariat szkoły

w godz. 7.30 do 15.30przy ul. Franciszkańskiej 2 w Jarocinie

tel. (0-62) 747-22-40

Page 8: ł ą Zatruli si podwy ki czadem - zwielkopolski24.pl · się z piecyka tzw. cyganka, który rodzina niedawno zamontowaa. ł Niedawno, bo podczas kontroli przewodów kominowych, którą

Po raz pierwszy do Publicznej Szkoły Fi-lialnej w Marszewie zawitały anioły, a stało się to za sprawą I Konkursu Plastycznego „Anioły i Aniołki”. Pomysłodawczynią tego turnieju była opiekunka Samorządu Uczniowskiego Małgorzata Wojtczak. Nauczycielka przygoto-wała „niebiańską” wystawę prac, którą mogli podziwiać wszyscy uczniowie i goście zaproszeni na jasełka. Prace były różnorodne. Nie zabrakło małych aniołków wykonanych z brystolu przyozdobio-nego brokatem, były także postacie zrobione z firanki. Najciekawsze prace wykonane zostały ze sznurka. W sali stanął też ogromny anioł wielkości dziecka. Dzieła uczniów oceniało jury w składzie: Iwona Cierniak, Maria Wawrzyniak i Małgorzata Wojtczak. Przyznano 11 równorzędnych nagród i 8 wyróżnień na ogólną liczbę 32 prac. Anioły sprzedano na kiermaszu świątecznym. Dzieci podczas zajęć plastyczno-technicz-nych wykonywały nie tylko aniołki, kartki świą-teczne i stroiki, ale także żłóbki, do których figurki zrobiła siostra Czesława. Pieniądze za sprzedane dzieła przeznaczono na zbiórkę na potrzeby misyjne. (abi)

Jerzy Anderman jest nie tylko fe-lietonistą „Gazety Wyborczej” i auto-rem książki „Fotografie”, ale napisał także kilka utworów należących do najlepszych literackich świadectw polskiego stanu wojennego. Człon-kowie Dyskusyjnego Klubu Książki działającego przy pleszewskiej bi-bliotece publicznej dyskutowali nad jego powieścią pt. „Cały czas”. Jest ona dość konsekwentną i logiczną kontynuacją idei i koncepcji „Kraju świata” – zbioru opowiadań, który w latach 80. poddawał krytycznej ocenie społeczeństwo tego wytworu cywilizacji, jakim było ówczesne państwo polskie. Bohater powieści „Cały czas” oznaczony kryptonimem A.Z., to nie współczesny Nikodem Dyzma, to postać z tego, co kłuje i boli autora żyjącego „tu i teraz”. A.Z. czyni tylko to, do czego skłania go sytuacja, sprzyjające okoliczno-ści i podpowiedzi otoczenia. Jego fundamentalną wadą jest bierność, brak inwencji, bezwolne dostosowy-wanie się do mnożących się okazji, sprzyjających inteligentnemu, cy-nicznemu graczowi i przebiegłemu

Samorząd Uczniowski klas I-III Publicznej Szkoły Filialnej w Marszewie ogłosił konkurs literacki pt. „Najpiękniejszy list do świętego Mikołaja”. Wpłynęło 11 prac. W swoich listach dzieci prosiły o prezenty. Chciały również, aby na świecie nie było wojen i by zniknął głód. Prosiły też, żeby każde dziecko miało swoich rodziców. Jury w składzie: Iwona Cierniak, Maria Wawrzy-niak i Małgorzata Wojtczak nagrodziło 4 najciekawsze listy. Uczniowie otrzymali słodycze oraz dyplomy. Laureaci konkursu literackiego to: Rafał Korzeniew-ski, Szymon Pera, Patrycja Chmiel oraz Mateusz Maniak.

(abi)

I Świąteczny Miting Pływacki Osób Niepełno-sprawnych odbył się na pływalni OSRiR w Kaliszu. Organizatorem imprezy było Stowarzyszenie „Miesz-kańcom Gminy Gołuchów”. W zawodach udział wzięło ponad 50 osób niepełnosprawnych i 25 asystentów. - Poprzez świąteczny miting pływacki popularyzo-wano aktywność sportową osób niepełnosprawnych

wszystkich rodzajach dysfunkcji - mówi Mirosław Maruszewski, prezes stowarzyszenia. Zawodnicy startowali w ośmiu kategoriach. Wszyscy dostali pa-miątkowe dyplomy. Pieniądze na zawody stowarzy-szenie otrzymało z Ministerstwa Sportu i Turystyki w wysokości 10.300 zł. Pozostałe środki - 2.500 zł - wygospodarowano z własnego budżetu. (abi)

„Cały czas” Andermana

donżuanowi. Powieść, zwłaszcza w drugiej części, przechodzi na po-zycje ironicznej co prawda, lecz zasadniczej, poważnej autorskiej debaty (rozpisanej szczególnie na kanwie dwóch wpisanych w fabułę mini-dramatów) nad rolą „Solidar-ności” i jej dziedzictwa polityczne-go. Pod powierzchnią powieściowej akcji nabrzmiewa echo wielkiego zawodu, jaki sprawiły i sprawia-ją wywodzące się z „Solidarności”

elity polityczne, które korzystają z otumanienia narodu, opóźnienia cywilizacyjnego, walczą zaciekle, i przy tym metodami stosowanymi w niechlubnej przeszłości, o stołki na górze. Członkowie Dyskusyjnego Klubu Książki w Pleszewie byli zgod-ni co do wartości powieści i pomi-mo jej przygnębiającego charakteru polecają ją wszystkim czytelnikom do przeczytania.

(wan)

Członkowie DKK rozmawiali o powieści Jerzego Andermana „Cały czas„

Pisali listy do Mikołaja

P L E S Z E W

Dzieci z marszewskiej podstawówki zbierały pieniądze na misje

Aniołki w Marszewie

NAGRODYOlga Gibas

Sara GlinkowskaPrzemek Szwałek

Zuzanna WiniaszewskaJulia Moczyńska

Sandra AugustyniakJulia Kałużna

Patrycja ChmielRafał Korzeniewski

Daria TamaMateusz Maniak

WYRÓŻNIENIABartosz KapałkaJakub GlinkowskiOliwia Glinkowska

Jakub LaidaMiłosz PrzybylskiKamila SzwałekJagoda Siedlecka

Jakub Gibas

LAUREACI KON-KURSU PLASTYCZ-

NEGO „ANIOŁY I ANIOŁKI”:

I Konkurs Plastyczny „Anioły i Aniołki” odbył się w szkole podstawowej w Marszewie

42 (2) 11 stycznia 2008

www.zycie-pleszewa.plmagazynI N F O R M A C J E

Niepełnosprawni na basenieNiepełnosprawni na basenie Samorząd Uczniowski Zespołu Szkół Technicznych w Pleszewie wraz z opiekunkami Anetą Zacharczuk i Moniką Latańską zorgani-zowali zbiórkę używanych maskotek i zabawek oraz sprzedaż ciasta i pierników w ramach akcji „MASKOTKA”. Za pozyskane pieniądze młodzież kupiła upominki, którymi obdarowała maluchy leżące na oddziale dziecięcym pleszewskiego szpitala. Natomiast zebrane w wyniku akcji „MASKOTKA” zabawki uczniowie przekazali lekarzom dla przyszłych pacjentów.

(wan)

Dary dla chorych dzieci

Zabawki uczniowie ZST przekazali dzieciom z pleszewskiego szpitala

Page 9: ł ą Zatruli si podwy ki czadem - zwielkopolski24.pl · się z piecyka tzw. cyganka, który rodzina niedawno zamontowaa. ł Niedawno, bo podczas kontroli przewodów kominowych, którą

I N F O R M A C J E5Życie Pleszewa

2 (540) 11 stycznia 2008www.zycie-pleszewa.pl

• Prowadzenie konsultacji w zakresie możliwości pozyskiwania środków pomocowych w ramach dopłat unijnych.• Organizacja i prowadzenie szkoleń specjalistycznych.• Opracowywanie audytów energetycznych budynków.• Projektowanie programów informatycznych wg indywidualnych wymagań.• Projektowanie komputerowych sieci strukturalnych.• Wdrażanie systemów zarządzania wg norm ISO i szkolenia w tym zakresie: 1. ISO 9000 - system zarządzania jakością 2. ISO 14000 - system zarządzania środowiskowego 3. ISO 18000 - system zarządzania BHP 4. ISO 22000 - system zarządzania bezpieczeństwem żywności (HACCP) 5. ISO 27000 - system zarządzania bezpieczeństwem informacji

Zadania te są realizowane przez pracowników posiadających wysokie kwalifikacje i odpowiednie certyfikaty.

INNOWOTECH - ELTIMA Sp. z o.o. Spółka Komandytowaz siedzibą w Poznaniu ul. Piekary 19

Biuro Regionalne w Jarocinie, ul. Wrocławska 77e-mail: [email protected], tel. 0-509/960-300

Rok 2008 rozpoczął się zapo-wiedzeniem nie tylko wzrostu cen, ale i wzrostu płac. Zapytaliśmy więc, stu przypadkowych miesz-kańców powiatu pleszewskiego, co myślą na temat nadchodzących podwyżek i czy sami spodziewają się wzrostu wynagrodzenia, renty lub emerytury. Zdecydowana więk-szość odpowiedziała, że obawia się wszystkich podwyżek, bo znacznie przekroczą one ewentualny wzrost wysokości pensji. – Najbardziej boję się, że w górę pójdą ceny je-dzenia i prądu. Żywność już teraz jest bardzo droga i właściwie cza-sami jestem zmuszona zrezygno-wać z zakupu pewnych produktów. Dlatego nie wyobrażam sobie, żeby były one jeszcze droższe. Nie wiem, kogo będzie stać wtedy na kupno artykułów spożywczych o wyższej jakości, skoro większość ludzi już teraz narzeka na brak gotówki – żali się mieszkanka Pleszewa. Podobną opinię usłyszeliśmy od 39–letniej kobiety. – Najbardziej boję się podwyżki żywności, bo z nią związane jest wszystko. Prąd też automatycznie pójdzie w górę. Słyszałam, że ceny mają podsko-czyć nawet o 10 procent. Na pewno odczuje to nasz domowy budżet, który przez to znacznie się uszczu-pli – tłumaczy. Prawie każda z ankietowanych osób wyrażała swoje niezadowo-lenie z obecnej sytuacji. – Boję się wszystkich podwyżek. Bo nasze pensje są ciągle na zbyt niskim poziomie. Tylko członkowie rządu dostają ogromnie wynagrodzenia. To oni zarabiają najwięcej w tym kraju. Nie myślą o zwykłych oby-watelach, którzy przez te podwyżki staną się jeszcze biedniejsi – ar-gumentuje pleszewianin. Nawet młodsi mieszkańcy powiatu oba-

Renault Megane Kombi zamiast Peugeota 308 kupiła gmina Gołuchów. Nowe auto kosztowało 52.000 zł. - Gmi-na zdecydowała się na zakup samochodu właśnie w tym okresie, albowiem przełom roku jest bardzo korzystny dla tego rodzaju zakupów, z uwagi na duże upusty cenowe - wyjaśnia wójt Marek Zdunek. Normalnie taki samochód kosztuje około 65.000 zł. Auto jest z 2007 roku. Kolor po-jazdu to szara platyna. - Busa wykorzystywać będziemy do przewożenia większych grup – sportowców, uczniów i pracowników oświaty. W minimalnym stopniu wykorzysty-wany będzie przez urząd. Sieną jeździć będą pracownicy GOPS-u, referatu budownictwa i strażnik gminny. Z uwagi na stan techniczny nie powinny one być wykorzystywane zbyt intensywnie, wówczas jeszcze kilka lat posłużą – mówi wójt Zdunek. Nowym samochodem jeździć będą pozostali pracownicy urzędu. Pojazd ma służyć do jazdy na dłuższe trasy.

(abi)

Zbyt wysokie podwyżki

wiają się zapowiadanych zmian. – Najbardziej boję się podwyżki paliwa. Często jeżdżę samocho-dem, który dużo pali, wiąże się to z większymi wydatkami. Boję się też podwyżki cen żywności. W górę pójdą podstawowe produkty, bez których nie można się obejść. Sły-szałam, że chleb ma kosztować nawet 5 zł, to stanowczo za drogo – argumentuje młoda kobieta. Bardzo sceptyczne odpowiedzi usłyszeliśmy na temat zapowiada-nego wzrostu płac. Ci, którzy liczą na podwyżkę, zapowiadają, że bę-dzie ona niewielka. Pozostali nie dają wiary, że jakikolwiek wzrost pensji w ogóle nastąpi. – Jeśli do-stanę podwyżkę, to i tak będzie ona bardzo niska. Rząd nigdy nie podniesie naszych zarobków do godziwego poziomu – tłumaczy za-proszony do rozmowy mężczyzna. Tego samego zdania był 25–letni mieszkaniec naszego powiatu. – W zakładzie, w którym pracuję nie ma co liczyć na oszałamiające podwyżki. A nawet, jeśli nastąpią, to będą one raczej symboliczne. Na podstawie doświadczenia mogę nawet stwierdzić, że nie przekro-czą zapowiadanego minimum – dodaje.

Znaczną część ankietowanych stanowili ci, którzy wprost od-powiadali, że na podwyżkę nie mają co liczyć. – Nie spodziewam się wzrostu wynagrodzenia. Mimo że od stycznia ma wzrosnąć mini-malna płaca, mnie to nie dotyczy, ponieważ moja obecna pensja jest wyższa od ustawowego minimum – tłumaczy młoda pleszewianka. W najgorszej sytuacji są eme-ryci – Miesięcznie dostaję 700 zł emerytury, to właściwie tyle, co nic. Jeśli ceny żywności jeszcze podskoczą, to nie wiem jak so-bie poradzę. Już teraz nie jestem w stanie się utrzymać. Opłaty po-chłaniają znaczną część pieniędzy – żali się kobieta.

(aneta)

Gołuchów ma nowy samochód

NOWE AUTO służyć będzie do jazdy na dłuższe trasy

Raczej się nie spodziewam

Tak, ale na pewno

będzie niewielka

ENERGIĄ W CHOROBY Roman Mączka - wielkopolski uzdrowiciel - pomoże Ci odzyskać zdrowie. Dołącz do tysięcy osób, które przekonały się o jego niezwykłych zdolnościach! Jego seanse wywołują ciepło, mrowienie i chłód, a po chwili przynoszą ulgę w cierpieniu.

W 1992 roku zdobył dokument potwier-dzający jego naturalne predyspozycje i siłę biomagnetyczną. Ukonczyl specjalistyczne kursy, które nauczyły Go wykorzystywać

naturalne możliwości w leczeniu ludzi. Posiada Certyfi katy Klasy Międzynarodowej. Świadectwem niezwykłej mocy Romana Mączki są relacje ludzi ,którym pomógł.

Wśród nich jest 49-letnia kobieta u , której stwierdzono nowotwór prawej piersi. Pacjentce groziła mastektomia. Czekają na zabieg postanowiła podjąć ostatnia szansę i skorzystać z porady bioenergo-terapeuty. Guz zmniejszył się już po pierwszym zabiegu, po czterech zniknął całkowicie. Na piąty seans chora przyszła z wynikami lekarskimi potwierdzającymi, że guz całkowicie się wchłonął.

U 30-letniej kobiety z Łodzi lekarze stwierdzili 8 torbieli na prawej nerce. Leczenie było długotrwałe i nie przynosiło spodziewanej popra-wy. Zdesperowana kobieta wybrała się do Romana Mączki oczekując pomocy. Po 3 zabiegach torbiele zniknęły. Trzy zabiegi wystarczyły również dziewczynce z poważną chorobą oczu. Okulistka zaleciła zabieg operacyjny, który miał poprawić widzenie. Bioterapia Pana Romana pozwoliła dziecku uniknąć zabiegu i bolesnej rekonwalescencji.

Roman Mączka wyczuwa nieprawidłowości w organizmie za jed-nym dotknięciem dłoni. Wystarczy, że przyłoży je na ciele chorego by poczuć gdzie powinien odblokować przepływ energii, który pomoże zwalczyć chorobę. Nawet najdrobniejsze zaburzenia pracy organizmu nie pozostają nie zauważone. Jest skuteczny w leczeniu schorzeń nerek pęcherza moczowego i prostaty . Pomaga na dolegliwości ko-biece, nerwice, bóle głowy, astmę oskrzelową, zaburzenia krążenia i pracy układu oddechowego. Leczy choroby oczu, uszu, nosa i gardła, kołatania serca, skoki ciśnienia. Dzięki energii Romana Mączki znikają guzy, torbiele oraz mięśniaki.

Roman Mączka będzie przyjmować :18 stycznia i 1 lutego 2008 rokuw Pleszewskim Ośrodku Kultury

Zapisy i informacje tylko telefonicznie pod numerami: (0-62) 736-70-21 lub 0-605/08-00-61

O G Ł O S Z E N I A

Page 10: ł ą Zatruli si podwy ki czadem - zwielkopolski24.pl · się z piecyka tzw. cyganka, który rodzina niedawno zamontowaa. ł Niedawno, bo podczas kontroli przewodów kominowych, którą

2 (2) 11 stycznia 2008www.zycie-pleszewa.pl

5magazyn

I N F O R M A C J E

Wigilijne spotkania w „Słonecznym”

Z okazji świąt we wszystkich grupach wiekowych przedszkola „Słoneczne” odbyły się rodzinne, radosne spotkania przy choince. Do placówki przybyły całe rodzi-ny. Atmosfera świąteczna udzieli-ła się wszystkim. Były wzajemne życzenia, łamanie się opłatkiem. Dzieci przedstawiły jasełka i ob-darowały swoich rodziców własno-ręcznie wykonanymi prezentami. Oczywiście nie mogło zabraknąć Gwiazdora, który przyszedł z wor-kiem pełnym prezentów. Spotkania w przedszkolu były wspaniałą i niepowtarzalną okazją do prze-kazania dzieciom wielu pięknych polskich tradycji związanych z wi-gilijną wieczerzą.

(wan)

DZIECI ZE WSZYSTKICH grup przedszkola „Słoneczne” z okazji świąt przygotowywały dla swoich rodziców występy

MALUCHY obdarowywały swoich gości własnoręcznie wykonanymi prezentami

Składali życzenia i śpiewali kolędy

Kolędnicy w „dwójce” Przed świętami w pleszewskiej „dwójce” już po raz kolejny poja-wili się kolędnicy. Uczniowie klasy III a gimnazjum wcielili się w postacie św. Rodziny, aniołów i diabła (diabeł

– Krzysztof Wujs, aniołowie – Marta Kwiatek, Dagmara Mitman, św. Jó-zef – Mikołaj Duda, Maryja – Sandra Cierniak). Staropolskim zwyczajem młodzież składała całej społeczności

szkolnej świąteczne życzenia upięk-szając je śpiewem kolęd przy akom-paniamencie gitarzystów: Michała Walendowskiego i Jakuba Szpunta.

(wan)

Rodzinnie w szkole Opłatek dla nauczycieli, pra-cowników placówki oraz emeryto-wanych pedagogów zorganizowano w ZSP nr 2. Spotkanie rozpoczęło się montażem słowno-muzycz-nym przygotowanym przez nauczy-cielkę Annę Furmankiewicz wraz z uczniami II klasy gimnazjum. Młodzież przedstawiła rozważania na temat ważności świąt Bożego Narodzenia i ich sensu religijne-go. Uczniowie przypomnieli, że

święta powinny mieć wyjątkowo rodzinny charakter: być pełne gwa-ru, śmiechu dzieci i domowych wypieków. Dyrektor ZSP nr 2 Ro-mana Karczmarek i ksiądz kanonik Tadeusz Pietrzak złożyli nauczy-cielom i zgromadzonym gościom życzenia. Było wspólne śpiewa-nie kolęd i łamanie się opłatkiem. W szkolnej stołówce przygotowano wigilijny posiłek.

(wan)

Uczniowie II klasy gimnazjum przygotowali na spotkanie opłatkowe nauczycieli montaż słowno-muzyczny o świętach

80- lecie Ligi Ochrony Przyrody w Pleszewie

Młodzi ekolodzy

Najmłodsi uczniowie Zespołu Szkół Publicznych nr 3 w Plesze-wie zostali oficjalnie pasowani na członków Ligi Ochrony Przyrody. - Wstępując do Ligi Ochrony Przyro-dy, przyrzekam, że będę postępował zgodnie z prawami natury, będę małym strażnikiem przyrody – takie ślubowanie złożyli pierwszoklasiści z „trójki”, którzy zasilili szeregi dzia-łaczy ochrony środowiska. Głów-nymi organizatorami uroczystości pasowania byli Edward Karnicki prezes Ligi Ochrony Przyrody oraz Hanna Borkowska, wychowawczyni jednej z klas. – W tamtym roku zorganizowaliśmy ślubowanie po raz pierwszy, ale chcemy, żeby taka działalność stała się tradycją, bo dzięki temu możemy dzieciom od najmłodszych lat uświadamiać, na czym polega piękno przyrody oraz jej ochrona. Chcemy, żeby na-sza szkoła była ekologiczną szkołą – tłumaczą pomysłodawcy. Uczniowie z Ia specjalnie na tę okazję przygotowali program arty-styczny. Recytowali wierszyki, przed-stawiali scenki na temat ochrony środowiska. Na zakończenie dzieci zaśpiewały piosenkę pt: „Ekologicz-

ny świat”. Od Edwarda Karnickiego maluchy usłyszały, jakie są główne zadania i cele Ligi Ochrony Przy-rody, oraz jakie obowiązki muszą spełniać jako jej nowi członkowie. Potwierdzeniem tego członkostwa były legitymacje, które otrzymały. – Dzięki nim dzieci mają zapew-niony wstępu do Parków Narodo-wych i muzeów. Dają one również możliwość lepszego postrzegania przyrody – tłumaczy prezes LOP. – Pierwszaki bardzo się ucieszyły z ich otrzymania, bo jest to dla nich jeden z ważniejszych dokumentów, jakie posiadają – dodaje Hanna Borkowska. - Działalność ekologiczna wśród uczniów będzie kontynuowana, to nie koniec imprez tego typu. Często zapraszamy do nas leśników. Dzieci nawet same dopytują się o te spo-tkania, bo są tym zainteresowane, dlatego zajmiemy się kontynuacją tych uroczystości. W tym roku Liga Ochrony Przyrody obchodzi swoje 80-lecie, dlatego wspólnie z panem Edwardem mamy niesamowite pla-ny dotyczące obchodów tej rocznicy – zapowiada nauczycielka.

(aneta)

PIERWSZAKI SPECJALNIE na tę okazję przygotowały program artystyczny na temat ekologii

Page 11: ł ą Zatruli si podwy ki czadem - zwielkopolski24.pl · się z piecyka tzw. cyganka, który rodzina niedawno zamontowaa. ł Niedawno, bo podczas kontroli przewodów kominowych, którą

I N F O R M A C J E6 Życie Pleszewa

2 (540) 11 stycznia 2008www.zycie-pleszewa.pl

Na ostatniej sesji Rady Gminy w Czerminie Krzysztof Walendow-ski poprosił wójta, aby ten przemy-ślał plany budowy sali w Skrzypni. Rajca nazwał ten pomysł niewypa-łem. - Na tym terenie znajduje się już pałac i jedna sala - argumen-tował. Dodał też, że realizacja tego przedsięwzięcia będzie o wiele droższa niż planowano. Krzysz-tof Walendowski podał przykład innych miejscowości, np. Mamot, które nie mają miejsca na zorgani-zowanie różnych spotkań i to im, bardziej niż Skrzypni, potrzebna jest ta sala. Na zakończenie dodał, że jego propozycja jest słuszna i nie może zostać odrzucona przez wójta. Czesław Szymczak chciał się dowiedzieć, co będzie z drogą Ma-moty–Skrzypnia. Nadmienił, że w ubiegłym roku była ona ujęta w planie, natomiast teraz pomysł upadł. Radny poprosił wójta o wy-jaśnienie tej kwestii oraz o podanie dokładnego terminu ewentualne-go rozpoczęcia budowy drogi. Mówił również, że potrzebny jest plan roczny, gdzie ujęte zostaną przedsięwzięcia i zamierzenia, któ-re będą dokładnie realizowane. Wójt Sławomir Spychaj zapew-nił radnego, że wszystkie uwagi bierze sobie do serca, jednak na budowę drogi formalnie nie ma środków. – Na lata 2007–2013 na drogi powiatowo–gminne w ska-li województwa wielkopolskiego przeznaczonych jest około 40 milio-nów zł. Jeżeli podzielimy tę kwotę przez ilość gmin i powiatów można zobaczyć, jaka jest skala finanso-wania zadań drogowych z fundu-szy strukturalnych, więc szansa na pozyskanie tych środków jest bardzo mała – tłumaczył Sławo-mir Spychaj. - Na naszym terenie jest jeszcze kilka kilometrów dróg, które są nieutwardzone. Dlatego ważnym priorytetem dla mnie jest takie rozwinięcie infrastruktury drogowej w Czerminie, by w pierw-szej kolejności ułatwić dojazd do domów tym mieszkańcom, którzy mają z tym problemy - stwierdził

wójt. W podobnej sprawie głos za-brał Andrzej Ziętek, sołtys Ma-mot, który również postulował o przeznaczenie części środków na drogę Mamoty–Skrzypnia. - Jest ona bardzo ważna, a obecnie jest w stanie rozsypki, dlatego proszę: uratujcie nam tę drogę. Jeśli tego nie zrobicie, to rozpadnie się asfalt i nawet transport nie będzie mógł tamtędy jeździć. My nie chcemy dużo, prosimy tylko o drogę – mó-wił. Przy okazji pochwalił też wójta za jego działalność i za to, że pro-wadzi swoją własną politykę. Nie szczędził natomiast krytyki dla Floriana Czajczyka, który wcze-śniej sprawował ten urząd. Według sołtysa utopił on pieniądze gmi-ny i pozostawił po sobie jedynie „bomby z opóźnionym zapłonem”. – Nie wolno ukrywać żadnych złych rzeczy, które wcześniej zrobił ten człowiek – przekonywał Andrzej Ziętek. – Dzięki jego nieudolnej polityce Mamoty nie będą mieć drogi. On zaciągnął 800 tysięcy kredytu, to są ogromne koszty. Gmina ponosiła też duże straty przy kursie euro. Natomiast pan Spychaj „bawi się” teraz w stra-żaka, bo stara się naprawiać jego błędy i nas ratować – argumento-wał sołtys. Skrytykował również członków starej rady, którzy mil-czą na temat złej polityki byłego wójta. Jednocześnie zaapelował do obecnych rajców o to, żeby kolej-ne inwestycje były przemyślane. – Siedem lat tłustych zabrał nam Czajczyk, teraz przyjdzie siedem lat chudych i one będą się mściły na naszych wsiach, na naszych sołectwach. Człowiek odejdzie, a sznur finansowy na szyi gminy zo-stanie – tłumaczył Andrzej Ziętek. Tego samego zdania był Krzysz-tof Walendowski, który w równie ostry sposób skrytykował Floriana Czajczyka oraz radnych, którzy go popierali. – Ten człowiek miał zawsze szalone pomysły, a jego inwestycje doprowadziły gminę do ruiny – uzasadniał.

(aneta)

W ostatnim tygodniu starego roku samorządy: gminne, miejski i powiatowy zwoływały sesje. Od-były się one jednego dnia i w większości przypadków o tej samej godzinie. Zwrócił na to uwagę jeden z rajców powiatowych. - Moja interpelacja dotyczy terminu zwoływania sesji rady powiatu. Konkretnie chodzi o to, aby zrobić to tak, żeby nie nakładały się sesje rady powiatu z sesjami gmin ościennych i gminy Pleszew. Dlaczego o tym mówię? Część radnych pracuje w jednostkach podległych czy to gminie Pleszew czy też innym gminom i z racji wykonywanego zawodu muszą uczestniczyć w sesjach – argumentował Andrzej Madaliński (dyrektor OSiR-u podległego MiG Pleszew). Z wypowiedzią rajcy zgodził się przewodniczący Mirosław Kuberka. – Wspólnie z panem starostą wysłaliśmy do przewod-niczących wszystkich rad pismo, w którym zwróciłem się o spotkanie, żeby właśnie skoordynować terminy sesji. Niestety zostało to bez echa – powiedział Mirosław Kuberka. Postanowił chociaż spotkać się z Mieczysławem Kołtuniewskim – szefem rady miejskiej w Pleszewie, którego zaprosił na kawę. - Jesteśmy umówieni w pierwszych dniach stycznia. Jednym z głównych tematów będzie synchroni-zacja sesji. Publicznie deklaruję daleko idące ustępstwa w tej materii – zapowiedział przewodniczący rady powiatu. Dodał nawet, że może zrezygnować z tradycji, którą wprowadził były przewodniczący Bogdan Skitek, że posiedzenia zwykle odbywały się w czwartki.

(ada)

Planowana zmiana taryfy opłaty za wodę wywołała wie-le emocji wśród radnych. Wójt Marian Wielgosik tłumaczył im, dlaczego stawka jest tak wysoka. Od lutego funkcjonować zacznie nowa spółka wodno-kanalizacyj-na, kończąc tym samym burzliwą i pełną niejasności działalność fir-my „Kom-Chocz”. – Kalkulacje te przygotowałem w oparciu o dane produkcyjne. Chciałem dać moż-liwość powstania tej spółki. Ta woda będzie droższa, ja zdaję sobie z tego sprawę – mówił włodarz. Marian Wielgosik wyjaśnił, jak przygotował wspomniane kalku-lacje. Na wysokość taryfy złożyły się koszty funkcjonowania nowej spółki, takie jak pensje dla pracow-ników, prowadzenie biura, podróże służbowe, konserwacja i naprawa sprzętu, zakup nowego itp. W ten sposób otrzymał kwotę 2,47 zł. Wójt przekonywał radnych, że pieniądze będą spółce potrzeb-ne. – Nie chcę, aby nowa spółka zakończyła swoją działalność tak, jak „Kom-Chocz” – stwierdził. Radni nie byli jednak zachwyce-ni tak wysoką taryfą. – Woda, to podstawowy produkt. Używana jest w gospodarstwach biednych i bogatych. W naszej gminie tych biednych mamy więcej – zabra-ła głos Małgorzata Wróblewska. Radna zaproponowała w imieniu komisji oświaty, której przewodzi, aby nowa opłata za wodę wynosiła 2,10 zł za m3. Obniżenie stawki

Droższa woda zdrowia doda?

CHOCZ

Wraz z powstaniem nowej spółki wodno-kanalizacyjnej zdrożeje woda w gminie Chocz. Radni podjęli już stosowną uchwałę, w której zatwierdzili stawkę 2,47 zł za m3. Choccy rajcy nie chcą się jednak narazić tak dużą, pierwszą od pięciu lat podwyżką, swoim wyborcom, dlatego planują wprowadzenie dopłat z budżetu gminy w wysokości 27 groszy do m3.

Planowane wydatki na pensje w nowej spółce:

- pracownicy fizyczni – 3 etaty, każdy po 1.700 zł- księgowy – 2.500 zł- prezes – 4.300 zł- sprzątaczka (umowa zlecenie) – 300 zł* kwoty brutto

PRZEMYSŁAW GÓRALCZYK zasugerowali również Bogumiła Majdecka i Michał Augustyniak – 2,20 za m3 wody. Z propozy-cją wójta, w imieniu komisji re-wizyjnej, zgodził się jedynie Jan Stencel. – Ale pod warunkiem, że w przyszłości taryfa ta zostanie obniżona – zastrzegł radny. Poszczególne komisje usto-sunkowały się do stawki przed-stawionej przez Mariana Wiel-gosika, przedstawiły także swoje propozycje. Dyskusję przerwała jednak Krystyna Głuchow – radca prawny urzędu gminy. Oznajmi-ła ona radnym, że mogą jedynie zatwierdzić lub nie taryfę zapro-

ponowaną przez wójta, nie mogą natomiast głosować nad swoimi propozycjami. Chockich rajców ogarnęło wielkie zdziwienie. Pytali się jeden drugiego, dlaczego nikt o tym wcześniej nie wiedział. – To po co się kłóciliśmy, żeby ustalić cenę wody? Jak okazuje się, że i tak nic nie możemy zrobić? – dziwił się Michał Augustyniak. – Bez sensu była nasza praca! – dodał Adam Kaźmierski. Rajcy zaczęli się za-stanawiać, jak rozwiązać problem. Głos zabrała Grażyna Kaczmarek. Radna oznajmiła, że jeżeli te pie-niądze są potrzebne, aby nowa

spółka mogła sprawnie działać, to konieczne jest zatwierdzenie taryfy w wysokości 2,47 zł za m3 wody. – Wszyscy wiemy, że woda w Cho-czu jest nienajlepsza. To spółka będzie potrzebować pieniędzy! – przekonywała. Radną poparł obec-ny na sesji dyrektor Zespołu Szkół w Choczu, Krzysztof Wegner. – Moja nowa wanna szybko zrobi-ła się żółta – tłumaczył. Grażyna Kaczmarek dodała po chwili, że występują liczne kradzieże wody. – Ten problem spółka także będzie musiała rozwiązać. A to nie jest nic miłego – stwierdziła. Radna przypomniała także, że działają-cy do tej pory „Kom-Chocz” nie wywiązywał się ze swoich zadań, a rada gminy nie za bardzo się tym przejmowała. W końcu padła konkretna propozycja. – Na kolejnej sesji uchwalmy dotację do wody – za-proponował Adam Kaźmierski. Pomysł spodobał się pozostałym radnym, którzy oznajmili, że po-prą propozycję wójta. Cena za m3 wody wyniesie 2,47 zł, ale miesz-kańcy będą płacić jedynie 2,20 zł. Różnica – 0,27 zł – pokryta zo-stanie w formie dotacji z budżetu gminy. W skali roku wyniesie to około 36 tysięcy złotych.

Pleszew – 2,52 złGołuchów – 1,47 złGizałki – 2,11 złDobrzyca – 1,82 złCzermin – 1,82 złChocz – 2,47 zł* ceny brutto za m3

CENY WODY W POWIECIE PLESZEWSKIM

Wszystkie sesje jednego dnia

RADNI I SOŁTYS SKRYTYKOWALI BYŁEGO WÓJTA FLORIANA CZAJCZYKA

Uratujcie nam drogę

WÓJT SŁAWOMIR SPYCHAJ zapewnił zebranych, że wszystkie uwagi zgłaszane podczas sesji, bierze sobie do serca

Page 12: ł ą Zatruli si podwy ki czadem - zwielkopolski24.pl · się z piecyka tzw. cyganka, który rodzina niedawno zamontowaa. ł Niedawno, bo podczas kontroli przewodów kominowych, którą

Dzień i noc, w deszczu i chłodzie rolnicy stali w kolejce przed budynkiem Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnic-twa w Poznaniu, by złożyć wniosek o dotację. Ci, którzy nie zdążyli wypełnić dokumentów, sprzedawali swoje miejsca nawet za 500 zł.

Prokuratura Rejonowa w Pleszewie wsz-częła śledztwo przeciwko byłemu pro-boszczowi parafii Dobrzyca. Doniesienie dotyczy m.in. nadużycia udzielonych kapłanowi uprawnień.

Pleszewscy rolnicy wyjechali ciągnikami z przyczepami na drogę krajową w kie-runku Jarocina. Chcieli w ten sposób zaprotestować przeciwko niskiej cenie tuczników, jak i wygórowanym cenom wyrobów mięsnych w sklepach.

Meble i dziesiątki kartonów wywiózł pod koniec listopada były proboszcz z plebanii w Dobrzycy. W jednej z pa-czek parafianka znalazła kinkiety, które pozostawiono do momentu wyjaśnienia ich pochodzenia.

GRUDZIEŃ

Na IV Charytatywnym Balu Burmistrza zebrano 5.000 zł na pomoc dzieciom.

Przedstawiamy skrót najważniejszych i najgłośniejszych wydarzeń na Ziemi Pleszewskiej w minionym roku. Razem z „Życiem Pleszewa” Czytelnicy będą mogli sobie przypomnieć, jaki był 2007 rok.

K A L E N D A R I U M 72 (2) 11 stycznia 2008www.zycie-pleszewa.pl6

magazyn

Przeżyjmy to jeszcze razSTYCZEŃ

Wmurowano akt erekcyjny pod po-wstającą halę widowiskowo-sportową w Gołuchowie. Świadkami tego wy-darzenia byli posłowie, samorządowcy wszystkich szczebli oraz nauczyciele, uczniowie i ich rodzice.

Wojewoda zlikwidował Wielkopolski Ośrodek Doradztwa Rolniczego Oddział w Marszewie. Zamiast WODR-u działa Centrum Edukacyjno-Wystawowe.

Mikołaj Kołaczyk, reprezentujący UKS Kopernik Dobrzyca, zwyciężył w II plebiscycie na „Najpopularniejszego Sportowca Gminy Dobrzyca”. Wyniki głosowania zostały ogłoszone na Gali Sportowej.

53.409 złotych i kilka euro zebrano podczas XV finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy na terenie po-wiatu pleszewskiego.

Rolnicy z powiatu pleszewskiego zasta-nawiali się nad blokadą dróg. Chcieli w ten sposób protestować przeciwko zbyt niskim cenom żywca.

LUTY

Firma „Gaedig-Reisen” wygrała prze-targ na obsługę komunikacji miejskiej w Pleszewie. Przewoźnik zapropono-wał najniższą cenę dopłaty do jednego kilometra, czyli 80 groszy.

Już tradycyjnie zima zaskoczyła drogo-wców. Dwa auta znalazły się w rowie na drodze Pleszew-Chocz. W Galewie ciężarówka wjechała w zaspy śniegu leżące na jezdni, stanęła w poprzek i zatarasowała drogę.

Gimnazjaliści z pleszewskiej „dwójki” zajęli pierwsze miejsce w X Halowym Turnieju Piłki Nożnej „Ferie z Życiem”. Wywalczyli Puchar Starosty Pleszew-skiego.

Mieszkańcy gminy Gołuchów wybierali sołtysów. Frekwencja podczas zebrań była dość wysoka. Tomasz Vogt - twórca Muzeum Piekar-stwa w Pleszewie został „Człowiekiem

Roku Ziemi Pleszewskiej 2006”. Tytuł biznesmena powędrował do rąk Je-rzego Tilgnera - właściciela Wytwórni Kotłów C.O. TILGNER. Natomiast za najlepszego rolnika-ogrodnika roku uznano Ryszarda Szwajkowskiego z Kowalewa, który specjalizuje się w produkcji trzody chlewnej.

Rolnicy powiatu pleszewskiego wy-brali delegatów do Powiatowej Rady Wielkopolskiej Izby Rolniczej. Do rady nie wszedł m.in. były wójt Gizałek Włodzimierz Lehmann.

Do redakcji „Życia Pleszewa” do-cierały plotki, że skazany za za-bójstwo Marcin Talaga nie żyje. Dowiedzieliśmy się, że mężczyzna żyje i czuje się dobrze. Informacje o jego stanie zdrowia przekazał zastępca dyrektora Zakładu Kar-nego w Kaliszu, gdzie skazany odsiaduje wyrok.

Ewa Świątek została najlepszym, a Patrycja Kruchowska najpopular-niejszym sportowcem Ziemi Pleszew-skiej w 2006 roku.

Nominacja Jerzego Całki na nowe-go radnego powiatowego. Zastąpił on Dariusza Szczepaniaka, który nie miał biernego prawa wyborczego, bo był karany.

Po wielu latach marazmu Gminne Centrum Kultury w Dobrzycy za-częło tętnić życiem. Największym zainteresowaniem cieszyły się lek-cje tańca.

Pleszewscy samorządowcy, którzy spóźnili się ze złożeniem oświadczeń majątkowych, odetchnęli z ulgą. Try-bunał Konstytucyjny zdecydował, że nie stracą stanowisk.

KWIECIEŃ

Pleszewskie Towarzystwo Budownic-twa Społecznego w Pleszewie zaczęło budowę wielorodzinnego budynku. W sumie mają powstać 24 miesz-kania.

Jerzy Mielcarz z Dobrzycy otrzymał tytuł Wielkopolskiego Rolnika Roku 2006 roku.

Uczniowie klasy II ze Szkoły Podstawo-wej w Kwileniu wygrali główną nagrodę w akcji „Piątka dla Życia”. Pojechali do Kotliny Jeleniogórskiej.

Tytuły Honorowego Obywatela Gminy Dobrzyca otrzymali: Urszula Lasociń-ska, Tadeusz Mikołajewski, Zdzisław Woźniak, Stanisław Królik, Wojciech Goliński i Mieczysław Dylewski.

Izabela Wawroska została nowym dyrek-torem Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Staszica w Pleszewie. W kon-kursie pokonała Dariusza Cichego.

Młodzież z powiatu pleszewskiego wzięła udział w spotkaniu modlitewnym na polach lednickich. Na zaproszenie ojca Jana Góry odpowiedziało 85 tysięcy młodych ludzi.

Profesor Ryszard Wielebiński, urodzony w Pleszewie wybitny astronom, został uhonorowany tytułem Doktora Honoris Causa Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Przedstawiciele pięciu krajów Unii uczestniczyli w Festiwalu Kultury Eu-ropejskiej w Gołuchowie. Koncerty odby-wały się w Powozowni Ośrodka Kultury Leśnej i na dziedzińcu Oficyny.

Dni Pleszewa przebiegały bez przeszkód, a to m.in. dzięki słonecznej pogodzie. Mieszkańcy bawili się w lunaparku, na koncertach „Leszczy”, „Harlemu”, kapeli „Pieczarki” i kabaretu „Koń Polski”.

232 sztuki amunicji sprzed II wojny światowej znalazł na swoim polu miesz-kaniec Koźmińca. Na miejsce przybyli policja i saperzy z Jednostki Wojskowej w Inowrocławiu.

Pielęgniarki i lekarze z pleszewskiego szpitala włączyli się w ogólnopolski pro-test pracowników służb medycznych.

Dobrzyckie „Paputki” zajmowane przez spółkę Pro-Stell wróciły do właścicieli.

Deszcze utrudniały zbiór zbóż, ale i do-brze wpływały na plantacje kukurydzy i buraków cukrowych.

„Życie Pleszewa” obchodziło 10-lecie swojego istnienia. Na urodzinowym pik-niku bawiło się kilka tysięcy mieszkań-ców naszego powiatu. Do czerwoności publiczność rozgrzał swoim występem zespół „Buenos Amigos”.

Monika Wolniewicz z Chocza, pseu-donim „Baśka”, jest jedyną kobietą w pleszewskiej policji, która patroluje ulice miasta.

Bardzo dużym zainteresowaniem cie-szyła się akcja profilaktyki nowotworów jelita grubego i prostaty zorganizowana przez Stowarzyszenie „Zdrowie i Ży-cie”.

Tablicę upamiętniającą poległych w bi-twie nad Bzurą żołnierzy 70 Pułku

Wojewoda wielkopolski unieważnił uchwałę rady w sprawie limitu ki-lometrów na przejazdy lokalne dla burmistrza Pleszewa. Rajcy chcieli zaskarżyć tę decyzję.

W Pleszewie miał powstać market „Netto”. Inwestor wykupił już prawie cały plac przy ul. Świętego Ducha. Zobowiązał się też do pobudowania nowych nawierzchni ulic, chodników, a także ogólnodostępnego parkingu na 60 miejsc.

W Gizałkach rozpoczęła działalność podstacja pleszewskiego oddziału ra-tunkowego. Karetka z dwoma ratow-nikami gotowa jest do wyjazdu 24 godziny na dobę.

Artur Chołody został nowym szefem SLD w powiecie pleszewskim. Zastąpił Szczepana Wojtczaka.

Pleszewski szpital szukał inwestora. Radni powiatowi omawiali propozycję przekształcenia się SP ZOZ-u w spółkę handlową przy współudziale prywatne-go przedstawiciela - firmy EMC Instytut Medyczny SA.

377 szóstoklasistów z pleszewskich podstawówek przystąpiło do pierw-szego ważnego egzaminu w ich życiu. Pisali o tym, co znają najlepiej, czyli o szkole.

MAJ

Gimnazjaliści z powiatu pleszewskiego zdawali egzaminy, które będą dla nich przepustką do szkół średnich.

Antoni Obacz pożegnał się z pracą w Agencji Nieruchomości Rolnych. Został odwołany ze stanowiska dyrektora Od-działu Terenowego ANR w Poznaniu.

Zenon Ślipko-Janiak, były mieszkaniec Dobrzycy, zaplanował wybudować we wsi basen kryty wraz z sauną i si-łownią.

40-lecie swojego istnienia obchodzili strażacy Ochotniczej Staży Pożarnej w Kuźni-Pile. Były życzenia, odzna-czenia i wspólna zabawa.

Rozpoczęła się akcja „Pomóżmy Ada-siowi”. Chłopiec choruje na neuro-blastomę. Dla Adasia zorganizowano koncert charytatywny, podczas którego zbierano pieniądze na kosztowne i dłu-gotrwałe leczenie.

W pleszewskim szpitalu jednego dnia oddano do użytku salkę internetową, windę dla osób niepełnosprawnych i za-prezentowano nowy kardiomonitor.

Sejm uchwalił nowelizację Ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Istot-nych zmian było kilka, ale najważniej-sza dla mieszkańców, głównie bloków, to możliwość wykupienia lokalu na własność praktycznie za grosze.

CZERWIEC

Henryk Zieliński nowym sekretarzem Urzędu Miasta i Gminy Pleszew. Za-stąpił Grzegorza Spychaja, który nie chciał już pełnić tej funkcji.

Pleszewscy nauczyciele przyłączyli się do ogólnopolskiego strajku. Domagali się podwyżek.

LIPIEC

Lekarze, pielęgniarki i radni powiato-wi obejrzeli dwa szpitale - św. Rocha w Ozimku i św. Antoniego w Ząbkowi-cach Śląskich. Placówki te należą do prywatnego koncernu Euro-Media-Care, który zainteresowany był przejęciem pleszewskiego SP ZOZ-u.

Zarząd Polskiego Związku Koszykówki przyznał Basketowi/Open Pleszew „dziką kartę” uprawniającą do gry w II lidze.

W Pleszewie otwarto siedzibę DMG i nowe hale Famotu. Na uroczystość, którą prowadził Stefan Möller przybyli goście z Polski i zza granicy. Niemiec-ki koncern Gildemeister zainwestował w Pleszewie 22 miliony euro.

Dożynki diecezjalne po raz pierwszy od-były się w Pleszewie. Do naszego miasta przyjechały delegacje z 33 dekanatów. Największe tłumy przyciągnęły dzieci z zespołu „Arka Noego”.

Piechoty z Pleszewa odsłonili na cmen-tarzu w Łęczycy pleszewscy samo-rządowcy.

PAŹDZIERNIK

600 absolwentów wzięło udział w ju-bileuszu 50-lecia Zespołu Szkół Rolni-cze Centrum Kształcenia Ustawicznego w Marszewie.

Jolanta Ulatowska została nowym dy-rektorem pleszewskiego sanepidu.

Prokuratura Rejonowa w Ostrzeszowie umorzyła obydwa śledztwa w sprawie za-nieczyszczenia ujęcia wody „Tursko A”.

Starosta Michał Karalus był kandydatem na objęcie stanowiska wicewojewody województwa wielkopolskiego. Jego osobę zaproponowało Polskie Stron-nictwo Ludowe.

Mieszkańcy kamienicy przy ul. Sienkie-wicza w Pleszewie przez 24 godziny po-zbawieni byli prądu, mimo że regularnie opłacali rachunki. Pieniędzy nie wpłacał jednak energetyce Agro-Trans.

Opracowanie: Anetta Przespolewska

Do akwenu wodnego w Kowalewie do-stało się 300 litrów oleju. Aby usuwa-nąć substancję ściągnięto specjalną jednostkę ratownictwa chemicznego spod Poznania. Sprawcy grozi kara po-zbawienia wolności do 5 lat.

WRZESIEŃ

Ks. Roman Kłobus został nowym pro-boszczem parafii w Dobrzycy. Zastąpił ks. Andrzeja Szczeszyńskiego.

Gospodarzem tegorocznych dożynek powiatowych była gmina Dobrzyca. Na scenie zaprezentowali się uczniowie wszystkich szkół oraz zespoły ludowe „Sośniczanki” i „Żychlinioki”. Na koniec zagrał zespół ŁZY.

W pleszewskim szpitalu rozpozna-no sepsę u jednego z mieszkańców. Do zakażenia najprawdopodobniej doszło w zakładzie pracy pacjen-ta i była to odzwierzęca odmiana schorzenia.

Zmarł prezes Regionalnego Związku Pszczelarzy Wielkopolski Południowej Zdzisław Łyskawka. Mowę pożegnalną na pogrzebie wygłosił Tadeusz Sabat, prezydent Polskiego Związku Pszcze-larskiego.

Dwudziestolecie swojego istnienia świętował Ośrodek Kultury w Żego-cinie. Była to okazja do wyróżnienia Złotej Dziesiątki Społecznych Działaczy Kultury. Zostali nimi: Daniela Królak, Ewa Woldańska, Małgorzata Karcz, Irena Wojciechowska, Iwona Twar-dowska, Danuta Michalska, Jacek Krawczyk, Mirosław Fengier i Krzysztof Zawada.

Joanna Golińska została podinspekto-rem ds. pozyskiwania zewnętrznych środków finansowych. Wcześniej za-trudniona była w Powiatowym Urzę-dzie Pracy w Pleszewie.

Były wicestarosta Szczepan Wojtczak rozpoczął pracę w starostwie. Jest spe-cjalistą ds. rozwoju sieci drogowych i przygotowania inwestycji w Zarządzie Dróg Powiatowych.

MARZEC

Mieszkańcy Broniszewic sprzeciwili się powstaniu fermy norek w ich wsi. List protestacyjny z 70 podpisami wystoso-wali do władz samorządowych.

Mieszkańcy Pleszewa borykali się z brakiem wody zdatnej do picia. Właściciele salonów fryzjerskich, ko-smetycznych, restauratorzy i piekarze przez kilkanaście dni walczyli z tym problemem, licząc straty.

Po niemal trzech tygodniach bez zdatnej do spożycia wody mieszkańcy miasta i dziewięciu okolicznych wsi mogli już korzystać z niej do celów konsumpcyjnych. Taką decyzję wydał pleszewski sanepid.

Nowy dyrektor w Gminnym Centrum Kultury w Dobrzycy. Został nim Bogu-sław Harendarczyk.

Były włodarz Gizałek, Włodzimierz Le-hamnn, przeszedł na rentę. Zażądał od urzędu gminy 52,5 tys. zł odprawy.

SIERPIEŃ

Strażnicy miejscy mogą nakładać man-daty na podstawie zdjęć z fotoradaru i monitoringu.

Trwała kampania wyborcza. Do Ple-szewa przyjechał najpierw Bronisław Komorowski z PO, a później Jarosław Kalinowski z PSL.

Mieszkańcy Dobrzycy obserwowali po-czynania byłego proboszcza ks. Andrzeja Szczeszyńskiego. Okazuje się, że kapłan ciągle mieszkał na plebanii, mimo że sam ogłosił swoje przeniesienie do Ar-chidiecezji Poznańskiej.

Tir wiozący kury wywrócił się w Strzyże-wie. Do wypadku doszło, kiedy kierowca mijał się z innym samochodem.

Żaden z pleszewskich kandydatów nie dostał się do Sejmu. W naszym po-wiecie, podobnie jak w całym kraju, zwyciężyła PO.

LISTOPAD

Wiele gorzkich słów usłyszeli od ks. biskupa Stanisława Napierały, para-fianie w Dobrzycy. Hierarcha przyznał, że maszyny z tartaku „Dębina” zostały sprzedane za bezcen, a pomieszczenia wydzierżawione na 5 lat.

Page 13: ł ą Zatruli si podwy ki czadem - zwielkopolski24.pl · się z piecyka tzw. cyganka, który rodzina niedawno zamontowaa. ł Niedawno, bo podczas kontroli przewodów kominowych, którą

Odeszli od nas:

†œ. p.

Z głębokim żalem zawiadamiamy, że dnia 4 stycznia 2008 roku od-był się pogrzeb naszego Kochanego Ojca, Dziadka i Pradziadka

ZENONA KRAJEWICZA

lat 91w smutku pogrążona rodzina

†œ. p.

Wszystkim tym, którzy towarzyszyli w ostatniej drodze naszego syna, brata

JAROSŁAWA KUCYJA

Sąsiadom, Znajomym, Rodzinie serdeczne podziękowania składa RODZINA

I N F O R M A C J E8 Życie Pleszewa

2 (540) 11 stycznia 2008www.zycie-pleszewa.pl

†œ. p.

Składam serdeczne podziękowanie pani Marii Bandosz za troskliwą opiekę nad moim ojcem

ZENONEM KRAJEWICZEM

Córka

Teresa Lewicz, l. 69 – GizałkiZenona Dopierała, l. 83 – Pleszew

Halina Waligórka, l. 55 – KorytkówAntoni Matuszak, l. 93 – Kuchary

Irena Brońska, l. 82 – Zielona ŁąkaMarianna Kowalska, l. 78 – ToporówJan Kaczorowski, l. 54 – Gizałki LasMagdalena Glapa, l. 92 – Czermin

Eugeniusz Wdowczyk, l. 62 – PleszewAnna Bruzi, l. 70 – Czermin

Kazimierz Kulisz, l. 51 – KarsyZofia Wrzesińska, l. 66 – CzarnuszkaStanisław Kiełbasa, l. 86 – Brudzew

Jasełka siostry Ludmiły Bożonarodzeniowe jasełka dla swoich rodziców przygotowały dzieci uczęszczające na katechizację przed-szkolną przy parafii pw. Ścięcia św. Jana Chrzciciela. Głównym przesła-niem spektaklu przygotowanego pod opieką siostry Ludmiły było hasło: „Święta powinny być czasem sku-pienia, modlitwy i radości z narodzin Pana Jezusa”. Jasełkowe przedsta-wienie opowiadało o narodzinach Syna Bożego. Na scenie pojawili się więc: Maria, Józef, aniołowie, gwiaz-deczki, pasterze i trzej królowie w barwnych strojach. Przybyłych na świąteczne spotkanie gości powitała siostra Ludmiła. Po występie pojawił się św. Mikołaj, który nie zapomniał

DZIECI, pod opieką siostry Ludmiły, przygotowały barwne jasełka

O G Ł O S Z E N I E

O G Ł O S Z E N I E

Parafia św. Floriana

Wtorek, godz. 15.00ul. Pomorska i Bałtycka od nr 27 do p. Penkaliul. Pomorska od ul. Marszewskiej do p. Szymankaul. Kasztanowa, nr nieparzyste od 1 do ostatniego

Środa, godz. 15.00ul. Wierzbowa, domki jednorodzinne od ul. Wiśniowej do Kasztanowejul. Zielona od nr 14 – 28ul. Zielona od nr 27 – 67

Czwartek, godz. 15.00ul. Marszewska od ul. Hallera do p. Żuchowskiegoul Hallera, nr parzyste 26A – 60ul. Św. Ducha i Hallera, nr nieparzyste 15 – 21

Piątek, godz. 15.00ul. Młyńska od ul. Halleraul. Kusocińskiego od nr 1 do ostatniego

ul. Nowa od nr 1 do ostatniego

Sobota, godz. 14.00ul. Asnyka, Błotna, Cicha od nr 1 do ostatniegoul. Gdańska od nr 1 do ostatniegoul. Słoneczna od nr 1 do ostatniego

Niedziela, godz. 14.00ul. Curie-Skłodowskiej od ul. Poznańskiejul. Drobnika od ul. Poznańskiejul. Kopernika i Ciołkowskiego

Poniedziałek, godz. 15.00ul. Kwiatowa, Różana (od godz. 15.30)ul. Kochanowskiego – stare budownictwoul. Lipowa – domki jednorodzinne nr 5 – 21, ul. Reja nr 7 – 13

Parafia Najświętszego Zbawiciela

Wtorek, godz. 15.00ul. Batorego od nr 3ul. Batorego od ul. Podgórnejul. Fabryczna i Krótkaul. Batorego 1, 1A – bloki

†œ. p.

MARCINA NAWROCKIEGO

sk³adaj¹Rodzice, Rodzeñstwo i Rodzina

SERDECZNE PODZIÊKOWANIEks. Wojciechowi Przybylskiemu, Rodzinie, Przyjacio³om,

Kolegom i Kole¿ankom, S¹siadom, Znajomym,Delegacjom z Zak³adu Miêsnego Werbliñski,

Firmie pogrzebowej „Arka”i wszystkim Tym, którzy uczestniczyli w uroczystoœciach

pogrzebowych, ofiarowali modlitwê, komuniê œw., zamówilimsze œw., z³o¿yli wieñce i kwiaty

oraz odprowadzili na miejsce wiecznego spoczynkunaszego kochanego Syna, Brata,

Wnuka, Szwagra i Wujka

„Nie pamiêtaj mi grzechów i win mojej m³odoœci, lecz wspomnij na mnie w swoim mi³osierdziu,ze wzglêdu na dobroæ Tw¹ , Panie…” Ps 121

o najmłodszych i obdarował ich prezentami. Rodzice dzieci uczęsz-czających na katechezę byli bardzo zadowoleni z pracy siostry Ludmiły. Cieszyli się także, że mogli obejrzeć jasełka. Pomimo licznych obowiąz-

ków na spotkanie przyszły siostry zakonne: Ancila, Monika, Stanisława i Czesława. Nie przybył żaden z księ-ży pracujących w parafii, choć du-chowni otrzymali zaproszenia.

(pg)

Środa, godz. 15.00ul. Grunwaldzka blok nr 1ul. Grunwaldzka blok nr 3ul. Grunwaldzka i Batorego 2A

Czwartek, godz. 15.00Al. Mickiewiczaul. Kubackiego 1 (mieszkania socjalne)ul. Kubackiego

Piątek, godz. 15.00ul. SpornaAl. Wojska Polskiego 4 – 20AAl. Wojska Polskiego 48 – 22

Sobota, godz. 9.00ul. Malińska 1 – 15ul. Malińska 2 – 30ul. Malińska 58 – 34ul. Malińksa 21A i podwórze (od godz. 15.00)

Niedziela, godz. 15.00ul. Warneńczyka, Zygmunta III Wazy, Anny JagielonkiPlac WolnościAl. Wojska Polskiego 5 – 17

Poniedziałek, godz. 15.00Al Wojska Polskiego 25 – 39, 68 – 50Al. Wojska Polskiego 41B – 24Al. Wojska Polskiego 32 i 41B od nr 36 – 25Al. Wojska Polskiego 36

Parafia Ścięcia św. Jana Chrzciciela

Wtorek, godz. 15.00ul. Kaliska 1 – 9ul. Kaliska 19 – 21Przedziałki i blok przy ul. Kaliskiej 144ul. Kaliska 64 – domki, ul. Wschodnia (2 księży)

Środa, godz. 15.00ul. Kaliska 51 – 55ul. Stolarska i WyspiańskiegoStare Targowiskoul. Daszyńskiego (nr parzyste)

Czwartek, godz. 15.00ul. Marszewska 3, 6, 14, 15ul. Marszewska 4, 5, 10, 11, 12, 14Aul. Marszewska 35, 32 – 23

Sobota, godz. 13.00ul. Karłowicza od nr 1ul. Solskiego, Kieputy, Paderewskiegoul. Bogusławskiego, Szymanowskiegoul. Wieniawskiego, Matejki, Kurpińskiego

Niedziela, godz. 14.00ul. Szopena, Moniuszki (2 księży od początku i końca)Plac Kościelny, ul. Szkolnaul. Kraszewskiegoul. Norwida

P L A N K O L Ę D Y W P L E S Z E W S K I C H P A R A F I A C H

Page 14: ł ą Zatruli si podwy ki czadem - zwielkopolski24.pl · się z piecyka tzw. cyganka, który rodzina niedawno zamontowaa. ł Niedawno, bo podczas kontroli przewodów kominowych, którą

9Życie Pleszewa 2 (540) 11 stycznia 2008www.zycie-pleszewa.pl

stronę redaguje:ANETTA PRZESPOLEWSKA

tel. 0/601-720-306e-mail: [email protected]

O G Ł O S Z E N I E

O G Ł O S Z E N I E

Wyższa składka zdrowotna Od 1 stycznia uległa zmianie minimalna podstawa wymiaru mie-sięcznej składki na ubezpieczenie zdrowotne, które opłacają rolnicy prowadzący działy specjalne pro-dukcji rolnej. Ta podstawa nie może być niższa niż kwota minimalne-go wynagrodzenia, która została określona 11 września 2007 roku przez Radę Ministrów. Od 1 stycz-nia wynosi ona 1.126 zł. Dlatego najniższa miesięczna składka na ubezpieczenie zdrowotne tych rol-ników wynosić będzie 101 zł. Do tej pory opłata, którą uiszczała ta grupa rolników, wynosiła około 40 zł miesięcznie. Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego przypomina również,

Najn iższa mies ięczna składka na ubezpieczenie zdrowotne rolników, którzy prowadzą działy specjalne, liczona jest jako 9% mini-malnej podstawy wymiaru (9%x1.126 zł = 101 zł.

URSZULA SMYK, szefowa miej-scowej placówki KRUS, mówiła na spotkaniu delegatów pleszewskiej rady Wielkopolskiej Izby Rolniczej o zmianach dotyczących wysokości składki na ubezpieczenie zdrowot-ne rolników prowadzących działy specjalne

że 31 stycznia upłynie termin skła-dania przez rolnika prowadzącego działy specjalne oświadczenia lub decyzji naczelnika Urzędu Skar-bowego o deklarowanej na 2008 rok kwocie dochodu z działu spe-cjalnego. Na tej podstawie ustala się wysokość miesięcznej składki na ubezpieczenie zdrowotne, które obowiązywać będzie w tym roku.

(abi)

Zgłoszenia przez internet Od początku lutego za pośred-nictwem internetu rolnicy będą mogli zgłaszać Agencji Restruk-turyzacji i Modernizacji Rolnictwa dane dotyczące identyfikacji i reje-stracji zwierząt. - Tą drogą będzie można też zgłaszać nowonarodzo-ne zwierzęta do rejestru ARiMR. Elektroniczny system identyfikacji i rejestracji zwierząt jest ułatwie-niem dla tych osób, które dys-

ponują dostępem do internetu. Ci, którzy takiej możliwości nie mają, dokonują zgłoszeń do IRZ na dotychczasowych zasadach - wyjaśnia Karol Banaszak, kie-rownik Powiatowego Biura Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Pleszewie. Rolnicy i przetwórcy, którzy chcą przesyłać poprzez łącza in-ternetowe zgłoszenia o rejestracji

zwierząt powinni złożyć wnioski o utworzenie konta i przydzielenie loginu do systemu informatyczne-go ARiMR. Stosowne dokumenty należy złożyć w pleszewskim biu-rze ARiMR. Osoby dostaną login i kod dostępu do Systemu Infor-matycznego ARiMR. Wzór wnio-sku jest umieszczony na stronie internetowej www.arimr.gov.pl.

(abi)

L.p. Wykaz dokumentów Gatunek1 Zgłoszenie byda do rejestru bydło2 Zgłoszenie owiec albo kóz do rejestru owce, kozy3 Zgłoszenie przemieszczenia bydła, owiec albo kóz (2 wersie) bydło owce, kozy4 Zgłoszenie padnięcia / zabicia / uboju gospodarczego bydła, owiec albo kóz bydło owce, kozy5 Zgłoszenie uboju bydła w rzeźni bydło6 Zgłoszenie unieszkodliwienia zwłok bydła owiec albo kóz bydło owce, kozy7 Wniosek o przydzielenie puli numerów dla bydła bydło8 Wniosek o wydanie duplikatu paszportu bydła bydło9 Zmówienie duplikatów kolczyków dla bydła, owiec albo kóz bydło owce, kozy

Na stronie internetowej na razie udostępnione są następujące druki:

Prawdopodobnie zostanie przedłużony termin na realizację inwestycji w ramach wniosków Dostosowania Gospodarstw do Standardów Unijnych. - Sprawa jest o tyle ważna, że dotyczy około 50 rolników z powiatu pleszewskiego, którzy nie złożyli jeszcze oświadczeń o zrealizowaniu przedsięwzięcia - wyjaśnia Karol Banaszak, kierownik Powiatowego Biura Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Pleszewie. Zgodnie z obowiązującymi przepisami inwestycja powinna być zakończona do końca 2007 roku, a rolnicy mają 14 dni na złożenie oświadczenia o zakończeniu zadania.

(abi)

Przedłużą termin?

ZPM BIERNACKISP. Z O.O.UBOJNIA

W GOLINIEPROWADZI SKUP ŻYWCA

WOŁOWEGO I WIEPRZOWEGOKONKURENCYJNE CENY

DOGODNE WARUNKI PŁATNOŚCIRZETELNE ROZLICZENIE

WEDŁUG KLAS POUBOJOWYCHZAPRASZAMY DO WSPÓŁPRACY

SKUP BYDŁA NA UBÓJ Z KONIECZNOŚCI

0-697/806-609 (Odbiór całą dobę, własnym transportem)

TELEFON KONTAKTOWY(0-62) 747-09-30, 0-695/803-302,

0-607/585-004

Page 15: ł ą Zatruli si podwy ki czadem - zwielkopolski24.pl · się z piecyka tzw. cyganka, który rodzina niedawno zamontowaa. ł Niedawno, bo podczas kontroli przewodów kominowych, którą

16 Życie Pleszewa 48 (535) 30 listopada 2007

www.zycie-pleszewa.pl

stronę redaguje:ANETTA PRZESPOLEWSKA

tel. 0/601-720-306e-mail: [email protected]

Page 16: ł ą Zatruli si podwy ki czadem - zwielkopolski24.pl · się z piecyka tzw. cyganka, który rodzina niedawno zamontowaa. ł Niedawno, bo podczas kontroli przewodów kominowych, którą

W I E Ś C I R O L N I C Z E17�ycie Pleszewa

48 (535) 30 listopada 2007www.zycie-pleszewa.pl

Page 17: ł ą Zatruli si podwy ki czadem - zwielkopolski24.pl · się z piecyka tzw. cyganka, który rodzina niedawno zamontowaa. ł Niedawno, bo podczas kontroli przewodów kominowych, którą

I N F O R M A C J E10 Życie Pleszewa

2 (540) 11 stycznia 2008www.zycie-pleszewa.pl

Dodatki dla nauczycieli na rok 2008 za wysługę lat, warunki pracy, funkcyjne, motywacyjne i mieszka-niowe przyznali jednogłośnie rad-ni miejscy. – Każdego roku organ prowadzący zobligowany jest do konsultacji ze środowiskiem w spra-wie dodatków dla nauczycieli – tak również było i w tym roku – poin-formował wiceburmistrz Arkadiusz Ptak. Związki zawodowe spotkały się z samorządem dwukrotnie: w li-stopadzie i grudniu. – Negocjacje te były bardzo trudne, z uwagi na nie-pewność co do finansowania oświa-ty w ogóle w 2008 roku. Przede wszystkim chodziło o kwotę bazo-wą, na podstawie której określany jest dodatek motywacyjny. Przyjęto jednak, że będzie to ponad 2.000 zł – informacja taka ukazała się na stronach ministerstwa oświaty i finansów – wyjaśniał wicebur-mistrz. Po negocjacjach ze związ-kowcami ustalono, że dolna i górna granica dodatku motywacyjnego wzrośnie o 100 zł. Więcej będzie także za wychowawstwo w szkołach i przedszkolach (z wyjątkiem klas najmniej licznych). W punkcie doty-czącym dodatków mieszkaniowych, na wniosek komisji rewizyjnej do-pisano punkt, że nauczyciel musi

Dodatkowe pieniądze dla nauczycieli

PLESZEW

Większe dodatki motywacyjne i za wychowawstwo otrzymają nauczyciele pleszewskich szkół i przedszkoli. Wszystkie stawki zostały ustalone ze związkami zawodowymi. „Negocjacje te były bardzo trudne” – przyznał wiceburmistrz Arkadiusz Ptak.

EWA ANDERSZ-WANAT

do 10 stycznia 2008 roku złożyć oświadczenie o ilości osób w ro-dzinie. – Wpłynęły także wnioski z innych komisji – poinformował Arkadiusz Ptak. – Ja jednak pro-siłbym, aby rada przyjęła projekt uchwały przedłożony w materiałach sesyjnych, a te wnioski wzięliby-śmy pod uwagę przy projektowa-niu regulaminu wynagradzania na rok 2009. Musiałyby być bowiem dodatkowe konsultacje ze związ-kami zawodowymi, dodatkowe ne-gocjacje, dlatego proszę, aby na

Dodatki funkcyjne:Przedszkola: Dyrektor - 400-800 zł. Wicedyrektor – 300-500 zł.Szkoły (zespoły szkół wszystkich typów):Dyrektor zespołu:liczącego do 8 oddziałów – 400-800 zł,liczącego od 9 do 16 oddziałów – 700-1.100 zł,liczącego powyżej 16 oddziałów – 1.000-1.600 zł,Wicedyrektor szkoły (zespołu szkół): 400-800 zł,kierownik filii SP – 400-600 zł,kierownik świetlicy – 400-500 zł.

Dodatki za wychowawstwo:W gimnazjum – 60 zł.W szkole podstawowej - 40 zł (w klasie do 15 uczniów), 60 zł (w klasie powyżej 15 uczniów).W przedszkolu – 40 zł (w oddziale do 15 dzieci), 60 zł (w oddziale powyżej 15 dzieci).Funkcja opiekuna stażu – 50 zł za każdego na-uczyciela powierzonego opiece.

Dodatki motywacyjne:Kwotę na dodatki motywacyjne dla nauczycieli danej szkoły lub przedszkola ustala dyrektor w ramach posiadanych środków, jednak nie może ona być większa niż iloczyn ilości etatów w tej placówce i sposobu naliczeń. Wysokość dodatku motywacyjne-go dla nauczycieli i kadry kierowniczej szkoły oraz okres jego przyznania ustala dyrektor, a w stosunku do dyrektora – bur-mistrz. Kwoty na dodatki motywacyjne dla nauczycieli tworzy się poprzez odpis w wysokości 4,25% na każdy etat nauczy-cielski, a naliczany jako średnia pojedynczego wynagrodzenia zasadniczego: dyplomowanego, mianowanego, kontraktowego, stażysty. Kwotę na dodatki dla zastępcy dyrektora, kierownika szkoły filialnej i kierownika świetlicy tworzy się poprzez odpis 7,35% na każdy etat nauczycielski, a naliczany jako średnia wynagrodzenia zasadniczego pojedynczego nauczyciela (...). Wysokość przyznanego dodatku nie może być wyższa niż 20% wynagrodzenia zasadniczego osoby otrzymującej dodatek. Kwoty na dodatki motywacyjne dla dyrektorów szkół tworzy się poprzez odpis z wysokości 13,75% środków na każdy etat, a naliczany jako średnia wynagrodzenia zasadniczego pojedynczego nauczyciela (...). Dodatek motywacyjny dla dyrektora nie może być wyższy niż 25% jego wynagrodzenia.

Będą zespoły szkół

razie tych wniosków komisji rady nie uwzględniać – mówił wicebur-mistrz. Radny Włodzimierz Grobys, przewodniczący komisji rewizyjnej „przyznał się”, że to on jest autorem niektórych wniosków. Jego uwagi dotyczyły głównie dodatków za wychowawstwo, które zdaniem raj-cy, powinny być wyższe w klasach liczniejszych, a także frekwencji w przedszkolach wiejskich. – Są sytuacje, że na zajęcia przychodzi tam 2-3 dzieci, choć zapisanych jest więcej. Tam, gdzie oddziały mają mniej niż 15 dzieci, rodzice powinni

Dodatki za warunki pracy:Wypłaca się nauczycielom prowadzącym za-jęcia w klasach łączonych w wysokości 20% stawki godzinowej za każdą przepracowaną w tych klasach godzinę nauczania, nauczycie-lom szkół, którzy prowadzą nauczania indywidu-alne uczniów zakwalifikowanych do kształcenia specjalnego w wysokości 20% stawki godzi-nowej za każdą przepracowaną godzinę oraz nauczycielom, którzy prowadzą zajęcia rewa-lidacyjno-wychowawcze z dziećmi i młodzieżą upośledzoną umysłowo w stopniu głębokim w wysokości 20% stawki godzinowej za każdą przepracowaną godzinę.

Dodatki mieszkaniowe:Wysokości dodatku mieszkaniowego, w zależności do liczby osób w rodzinie uprawnionego nauczy-ciela, wynosi miesięcznie:Przy jednej i dwóch osobach w rodzinie – 21 zł,Przy trzech i więcej osobach w rodzinie – 35 zł.

uiszczać opłaty – mówił Włodzi-mierz Grobys. Zapewniał też, że nie chce krzywdy żadnej grupy nauczy-cieli, ale sprawiedliwego podziału pieniędzy. Przewodniczący komisji oświaty Andrzej Borkowski nie do końca zgodził się z wywodami Wło-dzimierza Grobysa. – Nie można dzielić nauczycieli na wiejskich, miejskich, każda praca jest trudna – niekiedy się ma pięciu uczniów, z którymi nie można sobie poradzić. Jest Karta Nauczyciela, która bez-względnie obowiązuje i trzeba jej przestrzegać – powiedział radny

Borkowski, z zawodu nauczyciel. Wspomniał też o niepokojącym fakcie: coraz większej liczbie pe-dagogów korzystających z urlopów dla poratowania zdrowia. – Liczba ta wzrosła z 11 w 2006 roku, do 18 w 2007. I co niepokojące, są to coraz częściej ludzie młodzi. A sa-morząd musi dodatkowo zatrudnić 18 nauczycieli, co generuje kolejne koszty – opowiadał przewodniczący komisji rewizyjnej. Po krótkiej dys-kusji radni jednogłośnie uchwalili stawki dodatków dla nauczycieli na rok 2008.

GIZALSCY RADNI POPARLI POMYSŁ WÓJTA. W GIZAŁKACH I BIAŁOBŁOTACH, BLISKO PO ROKU STARAŃ, POWSTANĄ ZESPOŁY SZKÓŁ. ZMIANY MAJA POLEPSZYĆ ORGANIZACJĘ PRACY I ZARZĄDZANIE W PLACÓWKACH.

Temat powołania zespołów szkół w Gizałkach i Białobłotach pojawił się na obradach rady gminy pierwszy raz w styczniu ubiegłego roku. Przez blisko 12 miesięcy wójt Mariusz Piasecki starał się przekonać rajców do swojego pomysłu. Większość z nich pozostawała jednak cały czas nieugięta. Nie pomagały żadne argu-menty, pozytywne opinie rodziców, nauczycieli czy kuratora oświaty. W końcu na ostatniej sesji w 2007 roku nastąpił przełom. Zespoły szkół powstały, chociaż wśród radnych pozostały nadal jednostki, dla któ-rych powołanie takich placówek było czymś niewyobrażalnym. Właśnie jednym z takich rad-nych był Tadeusz Kostuj, nauczy-

ciel w gizalskiej placówce. Kostuj jako pierwszy zabrał głos w dyskusji poprzedzającej głosowanie. Radny wygłosił monolog, z którego niewie-le można było zrozumieć. Próbował tłumaczyć, że zespoły szkół są nie-potrzebne, a wójt popełnił szereg błędów. Jakich, tego już się nikt nie dowiedział. Wypowiedź Tadeusza Kostuja nie wniosła nic nowego, o czym dali wyraz obecni na sali goście, głośno komentując jego słowa, które według nich były dla większości niezrozumiałe. Podob-nego zdania byli radni – Krzysztof Walendowski i Sławomir Kulza. – Prosimy o konkrety – zwrócili się do Tadeusza Kostuja. Nie doczekali się jednak.

O zespołach szkół mówiono dużo i wszędzie. Gizalscy radni mieli jed-nak pretensje, że nikt nie powiadomił ich o zebraniach w szkołach, na któ-rych rodzice mogli wypowiedzieć się o pomyśle wójta. Antoni Skitek prosił obecne na sesji dyrektorki szkół, aby wyjaśniły mu, dlaczego tak się stało. Jan Strzyżykowski dopytywał się na-tomiast, jaka była frekwencja wśród rodziców. Jak się okazało, na spotka-niach obecny był włodarz gminy, bo to właśnie jego o przybycie poprosili rodzice uczniów. Dyrektorki wyjaśni-ły natomiast, że zebrania połączone były z tradycyjnymi wywiadówkami i przybyło na nie tyle samo osób, co zazwyczaj. Zapewniły także, że rodzice przychylnie ustosunkowali

się do pomysłu wójta. Bezpośrednio przed głosowa-niem Mariusz Piasecki kolejny raz poprosił radnych o głosowanie na „tak” w sprawie utworzenia zespo-łów szkół. Zapewnił, że nie ucierpi na tym żadne dziecko, a placówki będą lepiej zarządzane. W pierwszej kolejności pod głosowanie podda-no uchwałę odnośnie połączenia gimnazjum i szkoły podstawowej

w Gizałkach. Poparło ją siedmiu radnych. Przeciwnych było pięciu, trzech wstrzymało się od głosu. Następnie głosowano w sprawie powstania zespołu szkół w Biało-błotach. Tym razem gizalscy radni jednogłośnie poparli pomysł wójta. Na sali rozległy się oklaski. Po bli-sko roku wójt Piasecki śmiało może powiedzieć, że osiągnął swój cel.

(pg)

PO BLISKO ROKU gizalscy radni poparli pomysł wójta o utworzeniu zespołów szkół

Page 18: ł ą Zatruli si podwy ki czadem - zwielkopolski24.pl · się z piecyka tzw. cyganka, który rodzina niedawno zamontowaa. ł Niedawno, bo podczas kontroli przewodów kominowych, którą

I N F O R M A C J E11Życie Pleszewa

2 (540) 11 stycznia 2008www.zycie-pleszewa.pl

Od nowego roku wzrastają opłaty za wodę i ścieki w gminie Pleszew. Nowe stawki wejdą od 1 lutego 2008. Jak czytamy w uzasadnieniu uchwały o podwyżkach, przy ustalaniu taryf uwzględniono zakładany wskaźnik inflacji oraz przyjęto szacunkowy wzrost kosztów eksploatacji odda-wanej do użytku stacji uzdatniania wody. Dyskusja między radnymi toczyła się głównie wokół dostarczo-nej im niekompletnej dokumentacji oraz znacznego zróżnicowania cen wody i ścieków dla poszczególnych grup odbiorców. O to, dlaczego jest tak duża różnica w cenie wody dla gospo-darstw domowych i pozostałych odbiorców, zapytał jako pierwszy radny Piotr Jędrasiak. – Przecież PK napisało, że są takie same za-sady technologiczne przygotowa-nia wody dla wszystkich. Na jakiej podstawie zatem wprowadzono tak znaczną różnicę? – zastanawiał się. Przy opłacie za wodę „pozostali odbiorcy” mają stawkę wyższą o 83 grosze, a za ścieki - o 1,48 zł. Piotr Jędrasiak był też ciekaw, dlaczego przedsiębiorstwo komunalne, kalku-lując cenę wody, brało pod uwagę amortyzację stacji uzdatniania, nota bene nie oddanej jeszcze do użytku. Także radnemu Piotrowi Hasińskie-mu nie podobały się dane przedsta-wione przez PK, a uzasadniające różnice w naliczeniu opłat za wodę indywidualnym odbiorcom i fir-mom. Z wyjaśnieniami pospieszył Stanisław Szurek z przedsiębiorstwa komunalnego. Przedstawił zawiło-ści kalkulacji dwóch różnych taryf. – Różnice w cenie wynikają głównie ze zróżnicowanych kosztów. (...) Trudno jest na przykład jednakowo liczyć usuwanie awarii na przyłączu w firmie i w domku jednorodzinnym – wyjaśniał Stanisław Szurek. Po-informował, że sprawą naliczania różnych opłat dla gospodarstw do-mowych i pozostałych odbiorców zajmował się także Urząd Ochro-ny Konkurencji i Konsumentów, nie dopatrując się żadnych poważ-nych uchybień. – Czyli uważamy, że sposób kwalifikowania kosztów tak, jak do tej pory, jest prawidło-wy – powiedział Stanisław Szurek. Nadmienił, że w ciągu ostatnich 10 lat sprzedaż wody dla gospodarstw domowych spadła minimalnie, nato-miast w grupie pozostałych odbior-ców spadek jest bardziej gwałtowny. Wyjaśnienia Stanisława Szurka nie zadowoliły radnego Piotra Hasiń-skiego. – Wszystko dobrze, ale ja mam poważne wątpliwości, czy te koszty są poprawnie dzielone mię-dzy jednych i drugich odbiorców. Chciałbym otrzymać dokładne informacje na piśmie, żeby sobie to dokładnie sprawdzić – poprosił

DROŻEJ za wodę i ścieki

Mieszkańcy Miasta i Gminy Pleszew od lutego za wodę zapłacą o 43 groszy więcej za metr sześcienny, a podwyżka za ścieki wynosi 11 groszy. Uchwała o mały włos nie zostałaby podjęta, ponieważ rajcy dopatrzyli się wielu nieścisłości w dołączonych do niej dokumentach. „Nikt nie panuje nad tym, co się dzieje!” – wołał radny Piotr Hasiński po znalezieniu kolejnych błędów w papierach.

PLESZEWEWA ANDERSZ-WANAT

rajca. Piotr Hasiński znalazł jesz-cze kilka nieścisłości w materiałach przekazanych przez PK. - Dodajcie sobie cyfry. Tu się nic nie zgadza – mówił zdenerwowany Hasiński. Przewodniczący rady Mieczysław Kołtuniewski ogłosił przerwę, aby radni mogli spojrzeć we „właściwe” dokumenty. Całą „winę” za do-starczenie rajcom niekompletnych

danych wziął na siebie sekretarz miasta i gminy Henryk Zieliński. – Chodzi tu o dokument o nazwie: „Szacunkowe koszty produkcji i do-stawy wody” oraz drugi: „Amorty-zacja stacji uzdatniania wody” z 10 grudnia, które zawierają przepro-wadzenie przez pana burmistrza weryfikacji wniosku w sprawie taryf za wodę złożonego przez PK 20 listopada 2007 roku. W dokumen-tach dołączonych państwu do pro-jektu uchwały znalazł się wniosek, natomiast nie było tamtych – już po weryfikacji. Ponieważ ja pono-szę odpowiedzialność za papiery przekazywane radnym, mogę tylko ze swej strony państwa przeprosić – wyjaśnił sekretarz Zieliński. Na tym się jednak nie skończyło. Radny Tomasz Klak wykrył kolejne nieści-słości, tym razem w zaksięgowaniu niektórych kwot. Zaproponował, aby w tej sytuacji – gdy mnożą się

wątpliwości u tak wielu rajców - zastanowić się nad przełożeniem głosowania nad uchwałą o podwyż-kach na kolejną sesję. Pomysł ten poparli Piotr Hasiński i Tadeusz Żychlewicz. – Dostaliśmy różne materiały. Nowy różni się do sta-rego, który jest niby podstawą do naliczenia cen za wodę. Tak nie da się podjąć decyzji – powiedział Piotr Hasiński. Ogłoszono kolejną przerwę. Nie wszystkie wątpliwo-ści zostały jednak rozwiane. Najle-piej widać to było po głosowaniu nad uchwałą o podwyżce cen za wodę i ścieki. Poparło ją tylko 11 radnych. Pięciu wstrzymało się od głosu (Adela Grala-Kałużna, Jolanta Korzeniewska, Tomasz Klak, Zbi-gniew Nawrocki, Piotr Hasiński), a czterech (Tomasz Kuberka, Piotr Jędrasiak, Tadeusz Żychlewicz, Błażej Kaczmarek) było przeciw. – Proszę napisać w protokole, że rada podjęła decyzję na podstawie niepoprawnych materiałów – zażą-dał radny Hasiński. Na koniec w sprawie wody – jak zwykle kontrowersyjnie - wypowie-dział się radny Tomasz Kuberka. Przypomniał, że podczas tej samej sesji rajcy mają podjąć uchwałę o dopłatach do PK, które w związku z zatruciem wody bakterią coli wio-sną 2007 roku, poniosło duże straty finansowe. – Żeby szukać oszczęd-ności, domagaliśmy się przeglądu racjonalizacji zatrudnienia w PK. (...) Mam wrażenie, że niewiele, albo nic w tej sprawie zrobiono, a nawet powiem więcej: chciałbym zapytać pana prezesa, czy to prawda, że w PK została zatrudniona wnuczka jednego radnego, dla ułatwienia dodam - ko-alicyjnego? – pytał Tomasz Kuberka. – Chciałbym wiedzieć, czy ta pani ma jakieś specjalne kwalifikacje i czy to jest w ogóle prawda? – ciągnął. Prezes PK Jan Rowecki nie wiedział, o jaką osobę chodzi Tomaszowi Ku-berce. – Ponadto w sprawach kadro-wych nie chciałbym się wypowiadać na forum rady. Odpowiem na piśmie – powiedział Rowecki. – Zresztą ja nie znam koligacji, nie wiem kto, z kim jest spokrewniony. Niech radny

Kuberka powie, o kogo chodził - do-ciekał prezes. Przewodniczący rady Mieczysław Kołtuniewski poprosił, aby rajca zwrócił się do prezesa PK w tej sprawie pisemnie. Po głośnych protestach radnych opozycyjnych zdjęto jednak z obrad uchwałę o dopłatach do 1m3 wody dostarczanej do gospodarstw domo-wych, czyli faktycznie dla przed-siębiorstwa komunalnego. Radny Piotr Hasiński wskazał na kolejne niezgodności w dostar-czonych rajcom dokumentach. – To jest skan-dal normalnie! Jak pan, panie przewodniczą-cy może dopu-ścić do takiego bałaganu! – za-wołał Tomasz Kuberka. – Nikt

nie panuje nad tym, co się dzieje! – dodał Hasiński. Mieczysław Koł-tuniewski tłumaczył, że jest rad-nym, tak samo jak inni i może tyl-ko prosić o wyjaśnienia burmistrza i pracowników PK. – Jest komisja rewizyjna. Ona może się tym zająć, aby sprawdzić zgodność wszystkich danych. Moim zdaniem, według mo-ich informacji, nie ma tutaj żadnych fałszywych danych, jak się próbuje zasugerować – powiedział burmistrz

Marian Adamek. Uchwałę o dopłacie do PK zdjęto

z porządku obrad do czasu przeanalizo-wania jej przez ko-misję rewizyjną, co zostało także poparte przez włodarza mia-sta i gminy.

„Proszę napisać w protokole, że rada podjęła decyzję na podstawie niepoprawnych materia-łów” – zażądał radny Piotr Hasiński po uchwa-leniu podwyżek cen za wodę i ścieki

OPŁATY ZA WODĘ W ROKU 2008gospodarstwa domowe – 2,36 zł netto za metr sześcienny (więcej o 0,43 zł)pozostali odbiorcy – 3,19 zł netto za metr sześcienny (więcej o 1,11 zł)

OPŁATA ZA ŚCIEKI gospodarstwa domowe - 3,35 zł netto za metr sześcienny (więcej o 0,11 zł)pozostali odbiorcy - 4,83 za metr sześcienny (więcej o 0,16 zł)

OPŁATA ABONAMENTOWA gospodarstwa domowe - 2,09 zł netto (więcej o 0,05 zł)pozostali odbiorcy - 16,93 zł netto (więcej o 0,38 zł)

OPŁATA ZA WODY OPADOWE:pozostali odbiorcy - 1,32 zł za metr kwadratowy na rok (więcej o 0,04 zł)

JAN ROWECKIprezes PK

w Pleszewie

Nie wiem, o jaką pracownicę cho-dziło radnemu Kuberce, bo nie podał nazwiska. Jak pytałem pra-cownic, czy są wnuczką jakiegoś radnego, to się śmiały. Zresztą od roku nie zatrudniłem w PK nikogo nowego. Zwalniać, to zwalniam, ale nikogo nie zatrudniam.

Page 19: ł ą Zatruli si podwy ki czadem - zwielkopolski24.pl · się z piecyka tzw. cyganka, który rodzina niedawno zamontowaa. ł Niedawno, bo podczas kontroli przewodów kominowych, którą

I N F O R M A C J E12 Życie Pleszewa

2 (540) 11 stycznia 2008www.zycie-pleszewa.pl

Zdzisław Mielcarek z Kościelnej Wsi zarzucił gołuchowskim radnym, że nie widzą potrzeb mieszkańców jego miejscowości. „Radni powinni być radnymi całej gminy. Ja wiem, że wam się to nie podoba, ale taka jest prawda” - mówił mężczyzna. Nie widzi jednak tego, że jego syn, który również zasiada w radzie, walczy o inwestycje jedynie dla Kościelnej Wsi.

Radny radnemu

nierówny Mieszkaniec Kościelnej Wsi Zdzisław Mielcarek rzadko po-jawia się na sesjach Rady Gminy Gołuchów. Jednak, jak już przyj-dzie, to wygłosi taką przemowę, że mało kto się nie zdenerwuje.

Kupić esperal i testy Zdzisław Mielcarek, żeby być dobrze słyszanym, podszedł do mikrofonu. Swoje wystąpie-nie rozpoczął bardzo spokojnie. Korzystając z okazji, że w sesji brał udział poseł Adam Rogacki, nawiązał do artykułu, w którym starosta pleszewski Michał Ka-ralus miał żal do wójta Marka Zdunka, że ten poparł parlamen-tarzystę PiS-u. - Mieliśmy bardzo nieprzyjemną sprawę na terenie powiatu pleszewskiego, ponieważ władze PSL-owskie bardzo zarzu-cały naszemu wójtowi, że poparł w wyborach pana Rogackiego. (...) Bardzo dobrze, że poparł, a PSL niech się nie obawia. Wójt jest wybrany przez PSL, przez lu-dzi, a PSL niech się nie obawia, że wójt przejdzie na inną stronę - mówił Zdzisław Mielcarek. I to był koniec ciepłych słów skiero-wanych pod adresem Marka Zdun-ka. Mieszkaniec Kościelnej Wsi wytknął włodarzowi i radnym, że fundusze z programu na przeciw-działanie alkoholizmowi przezna-czono głównie na wynagrodzenia dla pracowników. - Świadczenia społeczne - 2.000 zł, wynagro-dzenia dla pracowników - 49.000 zł, wynagrodzenie jakieś dodat-kowe - 5.000 zł, ubezpieczenia pracowników 10.000 zł, (...) wy-nagrodzenia bezosobowe - 11.000 zł, zakup materiałów - 3.000 zł - wymieniał Zdzisław Mielca-rek. Zaraz też pytał: A gdzie jest ta walka z narkomanią? Gdzie jest ta walka z alkoholizmem? Apelował, aby środki wydawano właśnie na przeciwdziałanie tym uzależnieniom. Zaproponował, żeby gmina za te pieniądze kupiła esperal i testery do wykrywania narkotyków. - A jak my tylko wy-dajemy na wynagrodzenia, to co to jest za walka z tymi patologiami? - mówił podniesionym głosem. Już tradycyjnie zarzucił radnym, że gmina nic nie zrobiła w jego

ANETTA PRZESPOLEWSKA

ZDZISŁAW MIELCAREK zarzucił radnym gminy Gołuchów, że obiecali ocieplić bloki przy ulicy Kreczunowicza i tego nie zrobili. Zapomniał jednak, że tę obietnicę swoim wyborcom złożył jego syn Paweł Mielcarek

DANUTA MAREK ubolewała, że Zdzisław Mielcarek nie uczestniczy w komisjach rady. „A przychodzi pan tylko raz do roku, na tę ostatnią sesję. (...) Na komisjach przekonałby się pan, jak radni z Kościelnej Wsi dzielnie walczą o Kościelną Wieś” - stwierdziła Danuta Marek

wsi. - Jeżeli chodzi o Kościelną Wieś, to kanalizacja jest obiecy-wana już przez siedem lat. Zapra-szam wójta w sobotę wieczorem o godzinie 10.00 i przejdziemy się po Kościelnej Wsi, to pan zobaczy, gdzie idą ścieki. Cała wieś jest zasmrodzona ściekami. W Go-łuchowie jest już remontowana kanalizacja, a w Kościelnej Wsi jeszcze planów nie ma - wytykał mężczyzna. Zarzucił radnym, że dbają jedynie o Gołuchów. Za-uważył, że w budżecie gminy na 2008 rok na tę wieś przeznaczono 3.000.000 zł. - Gdzie jest reszta wsi? Gdzie jest Kościelna Wieś? - pytał. Chciał też wiedzieć, kiedy w jego miejscowości powstanie świetlica środowiskowa. - Nic! Na razie cisza! Znowu będą obiecan-ki! A cierpliwość mieszkańców się kończy - przestrzegał. Nawiązał też do planowanej budowy boiska przy szkole w Kościelnej Wsi. - To boisko jest budowane jako ostatnie w gminie. Musicie to bo-isko wybudować, bo nie wypada! - stwierdził. Dopytywał też o bu-dowę chodników w Kościelnej Wsi. - Pobudowaliście chodniki w innych wsiach. A to jest droga ekspresowa. Tam codziennie do szkoły chodzi 38 dzieci. (...) To nie jest taka droga jak w małej miejscowości, że jeden samochód przejedzie raz na godzinę - mó-wił Zdzisław Mielcarek. Zarzu-

cił wójtowi, że za późno spotkał się z właścicielami gruntów, na których miałby powstać chodnik wzdłuż drogi krajowej. - To ze-branie powinno być rok temu. Ja rozmawiam z rolnikami i wszyscy się godzą. Zaproponowaliście ni-ską cenę i tej niskiej ceny nikt nie zaakceptuje. (...) Wy myślicie, że za darmo wykupicie? - grzmiał Zdzisław Mielcarek.

Radny obiecał, gmina ma zrobić Mieszkaniec Kościelnej Wsi zawrócił się też do rajców. - Radni powinni być radnymi całej gminy. Ja wiem, że wam się to nie podo-ba, ale taka jest prawda. Od czte-rech lat jak ten budżet wygląda? Kościelnej Wsi nie widać! - krzy-czał Zdzisław Mielcarek. Zarzucił samorządowcom, że gmina miała ocieplić bloki przy ul. Kreczuno-wicza, a planuje przeprowadzić termomodernizację urzędu gminy. - Bloki po byłych PGR-ach. Tam mieszkają biedni ludzie - mówił. Ubolewał, że nadal nie są zmoder-nizowane drogi w Kościelnej Wsi. Zarzucił radnej Anecie Rataj, że nie sprzeciwia się decyzjom wój-ta, ponieważ jest pracownikiem szkoły. - Rozumiem pana Szczu-paka, że też się nie odezwie, bo jest najlepszym przyjacielem pana wójta - dogryzł rajcom Zdzisław Mielcarek. Swoje wystąpienie zakończył życzeniami noworocz-nymi.

Mieszkańcy stawiają warunki Na zarzuty Zdzisława Miel-carka ze spokojem odpowiadał wójt Marek Zdunek. Zapewnił, że pieniądze przeznaczane na wynagrodzenia nie dotyczą tych osób, które realizują program. - Te pieniądze są na pensje dla osób, które są bezpośrednio dotknięte problemem lub też członkowie ich rodzin. (...) W ramach programu te osoby są zatrudnione - tłuma-czył włodarz. Kolejne 6.000 zł przeznaczono na pensję dla psy-chologa. - To jest na rok. Trudno znaleźć tańszego, a jest bardzo duże zainteresowanie - podkre-

ślił Marek Zdunek. Nawiązał też do kanalizacji Kościelnej Wsi. - Jest robiony projekt i będziemy szukać środków, tak jak mówili-śmy od początku. Natomiast nie wiem, na jakiej podstawie było powiedziane, że w Gołuchowie już remontujemy istniejącą kanali-zację. Kanalizacja w Gołuchowie jest bardzo dobrze zrobiona, jest nowoczesna i remontować nie mu-simy - zapewnił wójt. Wyjaśnił, że wspomniane przez Zdzisława Mielcarka 3.000.000 zł przezna-czone są na budowę oczyszczal-ni ścieków w Gołuchowie, która służyć będzie wielu wsiom. - Jeśli chodzi o świetlicę w Kościelnej Wsi, to sala wiejska jest już daw-no wyremontowana, a po drugie, w związku z brakiem pomiesz-czeń na świetlicę, uruchomili-śmy w szkole zajęcia pozalekcyjne z wf-u i informatyki - przypomniał Marek Zdunek. Tłumaczył rów-nież, że budowa boiska trawia-stego trwała tak długo, ponie-waż dotychczasowi użytkownicy nie chcieli dobrowolnie oddać działki. Sprawa trafiła do sądu. Proces trwał kilka lat. - Na wio-snę to boisko będzie urządzone. W połowie roku 2007 zasialiśmy trawę i trudno było w tym roku rozpoczynać prace - mówił. Marek Zdunek opowiadał uczestnikom sesji, jak przebiegało

zebranie z właścicielami działek, na których ma powstać chodnik przy drodze krajowej. - Dwa lata temu dostaliśmy materiał na budo-wę chodnika od szkoły w kierunku Kalisza. I dlatego, że mieszkańcy nie chcieli sprzedać terenu, tego chodnika nie ma, a już by był. (...) Powiedzieli, że jeżeli na tych działkach będą mogli się budo-wać, to zgodzą się na chodnik. Pojechałem do zastępcy dyrektora generalnej dyrekcji do Poznania. Zgodził się na to, ale pod warun-kiem, że tam będzie ciąg pieszo-jezdny. (...) Poczyniłem starania, żeby wybudować chodnik przez całą Kościelną Wieś od ulicy Lot-niczej aż do zakrętu w kierunku Kalisza - powiedział Marek Zdu-nek. Zapewnił, że z właścicielami działek spotkał się kilka razy. Na ostatnim zebraniu zaoferował im 20 zł za metr kwadratowy. - Tyle, ile płacono za wykup terenu pod obwodnicę w Nowych Skalmie-rzycach. (...) Nie zdziwiłbym się, że jeżeli zrobilibyśmy wycenę, to ta wycena byłaby niższa. Jeżeli państwo chcecie chodnik i jesz-cze zarobić jak na działkach bu-dowlanych, to tak wygląda, jak wygląda. (...) Sami namawiacie do tego ludzi, żeby chcieli więcej pieniędzy. To jest pas przydrożny, który w planie zagospodarowania przestrzennego jest pasem drogo-